Gazeta Rawicka nr 9/2011

Page 1

ISSN 1425-9001

Nr 9

wrzesień 2011

cena1,50

(w tym 5% VAT)


Gazeta Rawicka

G wrzesień R

G a z e t a RAWICKA

Dożynki gminne

T

egoroczne dożynki gminne odbyły się 20 sierpnia w Słupi Kapitulnej. Ich organizatorem było tamtejsze sołectwo. Uroczystości ś rozpoczęły ł się mszą św.

boszcza słupeckiej parafii, w koncelebrze z ks. dziekanem Krzysztofem Skowrońskim. Przejazd orszaku dożynkowego, w którym starostowie i goście dożynkowi okrą-

żżyli wieś w powozach kkonnych i ciągnionych pprzez ciągniki rolnicze, zzakończył się na placu zza świetlicą Domu Strażżaka. Tam przedstawicciele miejscowych rolnników wnieśli okazały w wieniec dożynkowy, a sołtysowa Barbara Niwczyk przywitała wszystkich na imprezie dożynkowej. Po wystąpieniu burmistrza tradycyjnie starostowie dożynek - Justyna Lisiecka ze Słupi Kapitulnej i Jerzy Magnus z Łaszczyna - wręczyli gospodarzowi uroczystości bochenek chleba. M Młodzi starostowie A Anna Rojda z Zielonej W Wsi i Kamil Kiałka ze S Słupi Kapitulnej - bocchenek chleba wręczyl pani sołtysowej. li Przyśpiewki zzwiązane z obrzędem d dożynkowym przygo-

dziękczynną n w kościele l św. Katarzyny odprar wioną przez w ks. k Zbigniewa w Uramowskiego, pros

G R

2

Rok XVIII, nr 213

t tował ł i wykonał k ł zespół „Katarzynki” ze Słupi Kapitulnej. W części artystycznej wystąpił zespół folklorystyczny „Dębioki” z Dębna Polskiego.

Nr 9/2011

Gazeta Rawicka


Miesięcznik, nr 9 (213), wrzesień 2011. Numer zamknięto 25.08.2011. Z zaproszonych gości życzenia rolnikom złożyli Wiesław Szczepański, poseł na Sejm RP, oraz Zygmunt Wolny, starosta powiatu rawickiego. (T)

W numerze:

azeta Gawicka R

SPRAWY LOKALNE Dożynki gminne ........................................................................ 2 D Dożynki D powiatowe .................................................................. 4 Wielkopolski W Dzień Działkowca ................................................ 4 Budowa B świetlic wiejskich ......................................................... 6 Chodnik C w Masłowie .......................................................... 7 Więcej W pieniędzy na schetynówki .............................................. 7 Narada N samorządowa ................................................................ 8 Budujemy B sportową Polskę ..................................................... 9 Bliżej B obywateli ....................................................................... 11 Alkomat A dla Policji ................................................................... 11 Zawieszona Z dotacja na kanalizację ......................................... 12 Hazacki H Turniej Wsi ................................................................ 13

KULTURA Folklor w Szymanowie .......................................................... 5 Biennale w Ratuszu .................................................................. 23

EDUKACJA IIndywidualne nauczanie w gminie Rawicz ......................... 8

GOSPODARKA Plebiscyt na asa odpowiedzialnego biznesu ............................... 12 P

HISTORIA Gazeta Rawicka Wydawca: Dom Kultury w Rawiczu, ul. Targowa 1 Redaktor naczelny: Henryk Pawłowski ul. Sobieskiego 1B/4, 63-900 Rawicz www.gazeta-rawicka.pl rawicka@gazeta.pl, tel. 660479973 Adres Redakcji: GR, ul. Targowa 1, 63-900 Rawicz Zdjęcia: I. Kasprzak, H. Pawłowski, M. Osiński DRUK: HAF s.c. Leszno, al. Konstytucji 3 maja 6 tel. 065 529 74 05 Nakład: 600 egzemplarzy Materiałów niezamówionych Redakcja nie zwraca. Zastrzegamy sobie prawo skracania, adiustacji nadesłanych tekstów i nadawania im tytułów. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń oraz ma prawo odmówić publikacji bez podania przyczyny.

G azeta Rawicka

Rok XVIII, nr 213

Święto Wojska Polskiego ........................................... 20 Rocznica krwawego piątku .......................................... 20 100 lat OSP w Sarnowie (2) ...................................................... 21

SPORT I REKREACJA Osiedlowy turniej strzelecki ................................................... 9 Ponowne otwarcie strzelnicy .................................................. 10

TURYSTYKA Zlata Olesnice pełna niespodzianek .................................. 15 Wypad w tropiki ................................................................... 19

LISTY Z AMERYKI W Hadesie Nowego Jorku ........................................................ 18

FILATELISTYKA Dożynki ................................................................................. 24

Nr 9/2011

G R

3


Gazeta Rawicka

G a z e t a RAWICKA

G wrzesień R

Gminę Rawicz wśród wyróżnionych rolników reprezentowali: Grzegorz Giezek z żoną Jolantą z Dęb-

na Polskiego oraz Rafał Rojda z żoną Małgorzatą z Żołędnicy. (T)

Dożynki powiatowe

O

rganizatorem tegorocznych dożynek powiatowych, które odbyły się 21 sierpnia, była gmina Pakosław. Uroczystości rozpoczęły się mszą św. dziękczynną w kościele parafialnym pw. Świętego Walentego i Macierzyństwa Bożego Maryi Dziewicy odprawioną przez ks. proboszcza Macieja

Kuczmę, w koncelebrze z ks. Stanisławem Matuszczakiem, dziekanem dekanatu dubińskiego, oraz ks. seniorem kanonikiem Ryszardem Kurpiszem. Po mszy orszak dożynkowy z gośćmi przemaszerował przez wieś na plac szkolny. Przyśpiewki związane z obrzędem dożynkowym przygotował i wykonał zespół „Słowianie” z Pakosławia.

W

hali TRAPEZ w Lesznie odbył się 20 sierpnia Okręgowy Dzień Działkowca, na który przybyli przedstawiciele Rodzinnych Ogrodów Działkowych z całej Wielkopolski. Organizatorem spotkania był Okręgowy Zarząd Polskiego Związku Działkowców w Poznaniu. Działkowiczów przywitał Tomasz Malepszy, prezydent Leszna,

G R

4

Wielkopolski Dzień Działkowca współorganizator Okręgowego Dnia Działkowca. Zdzisław Śliwa, prezes OZ PZD w Poznaniu przypomniał, że w 2011 r. PZD, który skupia w swoich szeregach 58000 użytkowników działek w rodzinnych ogrodach działkowych, obchodzi 30-lecie istnienia. Podkreślił, że PZD jest samorządną, niezależną, po-

Rok XVIII, nr 213

Nr 9/2011

Gawicka azeta R


Gwrzesień R

Gazeta Rawicka

G a z e t a RAWICKA z zarządową organnizacją społecznną, kontynuująccą ponad 120lletnią tradycję rruchu działkowego w Polsce. w Mówił również M o sprawach związzanych z obroną uustawy o rodzinnnych ogrodach ddziałkowych z 8 llipca 2005 roku.

Zasłużonym działaczom ogrodów działkowych zostały wręczone odznaki „Zasłużony Działkowiec”. Wśród wyróżnionych był Grzegorz Goździk, przewodniczący kolegium prezesów ROD powiatu rawickiego. Wręczone zostały również pamiątkowe medale wybite z okazji 30lecia PZD. Otrzymały je osoby wspierające PZD. W części artystycznej wystąpiła Orkiestra Dęta Miasta Leszna oraz zespół mażoretek. (T)

FOLKLOR w Szymanowie

P

o raz jedenasty w Szymanowie sołtys Stanisław Robaszewski z Radą Sołecką zorganizowali 14 sierpnia przegląd zespołów folklorystycznych. Przegląd, który od dziesięciu lat nosi nazwę „Hazackie Spotkania Kapel Ludowych im. Franciszka i Anny Brzeskotów”, rozpoczął się korowodem przez wieś. Zespoły występujące później na scenie grając i śpiewając przemaszerowały wraz gośćmi po wsi. (T)

Gawicka azeta R

Rok XVIII, nr 213

Nr 9/2011

G R

5


Gazeta Rawicka

G wrzesień R

G a z e t a RAWICKA

Budowa świetlic wiejskich

K

orzystając z możliwości dofinansowania z programów dla wsi, gmina Rawicz złożyła kilka aplikacji na środki z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich oraz z programu „Pięknieje Wielkopolska Wieś”. Rozstrzygnięte zostały już przetargi na trzy zadania, z których dwa wcześniej burmistrz unieważnił z uwagi na to, że złożone w nich oferty były zbyt drogie. W drugiej edycji oferentów było więcej i ceny były niższe. Siedem ofert wpłynęło na przebudowę i rozbudowę świetlicy w Zawadach. Najtańszą ofertę za 678 635,28 zł złożyła Firma Handlowo-Usługowa Mariana Bzdęgi z Pępowa. Zadanie będzie w części finansowane ze środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na

ny był na listopad 2011. W związku z unieważnieniem pierwszego przetargu, dotrzymanie tego terminu nie będzie możliwe. Dlatego też 18 sierpnia burmistrz i skarbnik gminy w Departamencie Programów Roz-

lata 2007 – 2013, działanie „Odnowa i rozwój wsi” - Jakość życia na obszarach wiejskich i różnicowanie gospodarki wiejskiej działanie 313, 322, 323. Pierwotny termin zakończenia budowy świetlicy w Zawadach ustalo-

do umowy na budowę świetlicy w Zawadach (na fot. powyżej). Termin zakończenia robót wyznaczony został na 31 maja 2012 r. Gmina ma czas na rozliczenie się z instytucją zarządzającą dotacją do czerwcu 2012 roku.

G R

6

Na zagospodarowanie ogródka rekreacyjnego „Sołecki Zakątek” w Kątach wraz z budową świetlicy - budynku z konstrukcji drewnianej oraz zakupem, dostawą i montażem wyposażenia wpłynęły trzy oferty. Najtańszą

Na tym terenie powstanie "Sołecki Zakątek" w Kątach.

woju Obszarów Wiejskich Urzędu Marszałkowskiego podpisali aneks

Rok XVIII, nr 213

złożył Zakład Budowlany „Elios II” z Kuczynki koło Krobi na kwotę około 169.626 zł. Zadanie ma zostać zrealiz zowane do do 15 września 2011 r. Na przebudowę i wyposażen budynku poszkolnego w Dębnie n Polskim wraz z zagospodaronie w waniem terenu złożono pięć ofert. N Najtańszą złożył Zakład Budowlan „Elios II” Jarosława Busza z Kuny c czynki koło Krobi na kwotę około 4 tys. zł. Zadanie będzie w części 400 f finansowane ze środków Europejs skiego Funduszu Rolnego na rzecz R Rozwoju Obszarów Wiejskich w ram mach Programu Rozwoju Obszarów W Wiejskich na lata 2007 – 2013, dział łanie „Odnowa i rozwój wsi” - Jakość życia na obszarach wiejskich i k rróżnicowanie gospodarki wiejskiej działanie 313, 322, 323. Zadanie d jest realizowane przez Rawicką Bibliotekę Publiczną, bo dzięki temu gmina mogła złożyć do tego samego programu dwa wnioski. Zadanie ma zostać zrealizowane do 31 października 2011 r. (T)

Nr 9/2011

Gazeta Rawicka


Gwrzesień R

Gazeta Rawicka

G a z e t a RAWICKA

Chodnik w Masłowie W

Masłowie burmistrz spotkał się 16 sierpnia z mieszkańcami ul. Śląskiej. Rozmowy dotyczyły kwestii odtworzenia chodnika po budowie kanalizacji. Burmistrz przedstawił obecnym dwie możliwe koncepcje prac. Ostatecznie stanęło na tym, że odtworzony zostanie chodnik o szerokości 2 metrów, nowe obrzeże położone zostanie od strony drogi. Jeśli właściciele posesji będą chcieli mieć wykonane wjazdy na swoje posesje z nowego materiału, będą musieli zlecić te prace we własnym zakresie. Jeśli nie będą zainteresowani budową nowych wjazdów, będą odtworzone z odzyskanego materiału rozebranego przed budową kanalizacji. Burmistrz poinformował, że gmina uzyskała z GDDKiA 1800 m2 kostki oraz 900 m obrzeża. Na bieżąco odpowiadał na pytania i wątpliwości miesz-

kańców. Wyjaśniał też kwestie formalno-prawne. Ponieważ droga, przy

której budowana jest kanalizacja, jest drogą krajową, gmina zgodnie z ustawa o finansach publicznych nie może finansować realizacji zadania, oprócz odtworzenia stanu istniejącego. Na fot.: ul. Śląska pod koniec lipca. (T)

Więcej pieniędzy na schetynówki W

ubiegłym roku gmina złożyła wniosek w ramach tzw. schetynówek, czyli narodowego programu przebudowy dróg lokalnych, o dofinansowanie zadania „Budowa drogi gminnej nr 810651P w miejscowości Kąty,

Gawicka azeta R

na odcinku od torów kolejowych, do drogi krajowej nr 5”. Wówczas gmina nie uzyskała odpowiedniej liczby punktów, by otrzymać dotację. Jest jednak szansa, że dotację gmina Rawicz uzyska w tym roku.

Rok XVIII nr 213

W związku z oszczędnościami w budżecie państwa, pojawiła się dodatkowa pula pieniędzy na schetynówki. Gmina Rawicz ma możliwość otrzymania dotacji w wysokości ponad 822 tys. zł (dotacja od wojewody stanowi 40% 4 kosztów kwalifikowanych projekt tu). Wartość zadania wynosi ok. 2.135 tys. t zł - za taką cenę drogę wraz z odw wodnieniem wybuduje wyłoniona w s sierpniowym przetargu firma MAŻUR. P Przekazanie placu budowy nastąpiło 2 sierpnia. Zadanie jest realizowane 22 z budżetu gminy, ale jest szansa na ref fundację, jeśli wniosek na schetynówk zostanie przyjęty. kę Termin zakończenia prac planowan jest do końca listopada tego roku ny inwestycja i musi zakończyć się w tym terminie, t aby gmina nie straciła szansy s otrzymania dotacji. (P)

Nr 9/2011

G R

7


Gawicka azeta R

G wrzesień R

G a z e t a RAWICKA

Indywidualne nauczanie w gminie Rawicz

O

d nowego roku szkolnego w gminie Rawicz realizowany będzie projekt indywidualizacji nauczania. Zajęcia dodatkowe finansowane będą głównie za pieniądze pozyskane przez gminę z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Projektem objętych zostanie 532 uczniów z klas I-III wszystkich podstawówek w gminie Rawicz. Zajęcia odbywać się będą w grupach, a ich celem będzie podnoszenie i wyrównywanie umiejętności uczniów w takich obszarach, jak: czytanie i pisanie, matematyka, zajęcia logopedyczne, gimnastyka korekcyjna, a także rozwój dzieci szczególnie uzdolnionych. W ramach projektu szkoły doposażą bazę dydaktyczną w potrzebne do nauczania pomoce, np. gry edu-

C

ykliczne spotkanie włodarzy gmin i wicestarosty powiatu rawickiego odbyło się 17 sierpnia w Urzędzie Gminy w Miejskiej Górce. Gospodarzem spotkania był Karol Skrzypczak, burmistrz Miejskiej Górki.

kacyjno-dydaktyczne, sprzęt do ćwiczeń ruchowych, tablice interaktywne. Grupę docelową projektu stanowią zdiagnozowani uczniowie wskazani przez wychowawców i pedagogów na podstawie badania ankie-

towego przeprowadzonego wśród rodziców i prawnych opiekunów uczniów. Zajęcia koordynować będzie Wydział Edukacji i Spraw Społecznych. Urzędu Miejskiego Gminy Rawicz. Zajęcia prowadzić będą nauczyciele zatrudnieni przez firmę zewnętrzną, wyłonioną w drodze przetargu. Koszt projektu, którego realizacja zacznie się pod koniec września i trwać będzie do końca roku szkolnego 2011/2012, to prawie pół miliona zł. Dotacja wyniesie 400 tys. zł. (P)

NARADA samorządowa W naradzie uczestniczyli Jan Solak, prezes Zarządu Oddziału Powiatowego ZOSP RP w Rawiczu i st. kpt. Krzysztof Panocha, zastępca komendanta powiatowego PSP w Rawiczu.

Omawiane były między innymi sprawy związane z przeprowadzeniem zawodów drużyn OSP z gmin powiatu rawickiego we wrześniu na stadionie w Miejskiej Górce. Burmistrzowie podczas narady wymienili swoje spostrzeżenia dotyczące funkcjonowania oświaty oraz Zespołu Szkół Jana Pawła II w Rawiczu, prowadzonego przez starostwo. (T)

G R

8

Rok XVIII, nr 213

Nr 9/2011

Gazeta Rawicka


G wrzesień R

Gazeta Rawicka

G a z e t a RAWICKA

Budujemy sportową Polskę

R

awicz dołączył do ogólnopolskiego programu „Budujemy sportową Polskę”. Jego celem jest promowanie miast, gmin, powiatów, które stawiają na rozwój sportu dzieci i młodzieży, budują obiekty sportowe myśląc także o niepełno-

sprawnych, promują zdrowy, aktywny, bezpieczny styl życia. Organizatorem programu ,,Budujemy Sportową Polskę” jest działający od blisko sześciu lat Polski Klub Infrastruktury Sportowej. Zrzesza on miasta i gminy oraz przedsiębiorców z całej Polski. Rawicz również stał się członkiem tego klubu. (P)

Osiedlowy turniej strzelecki R

ada Osiedla Westerplatte w Rawiczu zorganizowała 13 sierpnia br. Turniej Strzelecki o Puchar Rady Osiedla Westerplatte. W zawodach uczestniczyło 27 zawodników w Turnieju Indywidualnym oraz 7 zespołów (3-osobowych) w Turnieju Drużynowym.

G azeta Rawicka

Po zaciętej rywalizacji zwycięzcą Turnieju Indywidualnego został Janusz Misiek. W Turnieju Drużynowym najlepszym zespołem okazała się drużyna Osiedla Stare Miasto, drugie miejsce zajął zespół reprezentujący Osiedle Westerplatte, trzecie - drużyna Fc Pinkey z Rawicza.

Rok XVIII, nr 213

Organizatorzy turnieju przygotowali także darmowego grilla, napoje chłodzące i muzykę. Pomysłodawcą i organizatorem turnieju był Mariusz Suchanecki, członek Rady Osiedla Westerplatte. (S)

Nr 9/2011

G R

9


Gazeta Rawicka

G wrzesień R

G a z e t a RAWICKA

Ponowne otwarcie strzelnicy

N

a terenie po byłym poligonie wojskowym odbyło się 14 sierpnia oddanie do użytku strzelnicy, która dwa lata temu została zamknięta z uwagi na to, że podczas strzelań niektóre pociski rykoszetem wydostawały się poza teren strzelnicy i stanowiły potencjalne zagrożenie dla osób przebywających w jej pobliżu. OSiR w ciągu tych dwóch lat dokonał przebudowy stanowisk strzeleckich oraz dobudował niezbędne przegrody, które przy wykonywaniu prawidłowych strzelań nie pozwalają, aby wystrzelone pociski nawet rykoszetem wydostały się poza teren strzelnicy. Klub BOCK, użytkownik strzelnicy, przeprowadził w dniu otwarcia zawody strzeleckie. Na strzelnicy odbyło się wręczenie zwycięzcom pucharów i nagród. Ci strzelcy, którzy przeszli stosowny kurs sędziowski, odebrali licencje sędziowskie Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego: klasy I - 2 osoby, klasy II - 9 osób i klasy III - 33 osoby, potwierdzające uzyskanie uprawnień do prowadzenia zawodów.

G R

10

Ryszard Kapłon, prezes Klubu BOCK, podziękował za 4 lata pracy trenerskiej Henrykowi Andersowi (na fot. powyżej), który przeszedł na "sportową emeryturę" po ponad 30 latach pracy trenerskiej w różnych klubach. Wcześniej trenował w „Lesnej” Leszno. Brązowe medale za zasługi dla LOK otrzymali Leszek Kupczyk i Józef Dymkiewicz. W turnieju j strzeleckim k z okazji z otwarcia c strzelnicy n kulowej w w Rawiczu Sierakowie S zwyciężyli z w kategorii O OPEN: karrabin sporttowy - Marriusz Buda, pistolet ssportowy Krzysztof K W Wo ź n i a k ,

Rok XVIII, nr 213

pistolet i l centralnego l zapłonu ł - Maciej M i j Madajka, karabin dowolny z lunetą - Grzegorz Pytel, strzelanie do rzutków TRAP - Eugeniusz Raś, strzelanie do rzutków SKEET - Sławomir Owczarz. W konkurencjach dla młodzieży do lat 20 zwyciężyli: karabin pneumatyczny - Barbara Owczarz, pistolet pneumatyczny - Patryk Naumann. (T)

Nr 9/2011

Gazeta Rawicka


G wrzesień R

G a z e t a RAWICKA

Gazeta Rawicka

Bliżej obywateli

W

ydział Spraw Obywatelskich Urzędu Miejskiego Gminy Rawicz rozpoczyna działalność w wyremontowanych wnętrzach.

Dzięki zamontowaniu w klatce schodowej przy wejściu od strony Prokuratury Rejonowej dźwigu osobowego, do WSO będą mogli dostać się także niepełnosprawni. Ale nie będą oni sami obsługiwali urządzenie. Ze względów bezpieczeństwa uruchamianie windy będzie w gestii jednego z pracowników WSO. Burmistrz rozważa również, by niepełnosprawni mogli załatwić w WSO sprawy będące w gestii innych wydziałów (nie ma bowiem możliwości komunikacji dla niepełnosprawnych między WSO a innymi wydziałami). Remont pomieszczeń Urzędu Miejskiego i klatki schodowej, wykonała firma Insbud. Modernizacja biur Wydziału Spraw Obywatelskich wraz z nowym wyposażeniem kosztowała 405 tysięcy złotych. (P)

R

awicka Policja otrzymała 19 sierpnia od gminnego samorządu nowoczesny przyrząd „Alko-blow” do badania zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu. Nowe urządzenie mierzy zawartość alkoholu nie tylko w wydychanym powietrzu, ale także potrafi zasygnalizować obecność pary alkoholu w pomieszczeniach i w płynach. Przyrząd został zakupiony przez Miejsko-Gminny Ośrodek Wsparcia z gminnych funduszy przeznaczonych na profilaktykę alkoholową. Urządzenie odbierał podinsp. Tomasz Trawiński, komendant powiatowy Policji w Rawiczu, a walory użytkowe demonstrował podinsp. Leszek Juszkowski. (T)

G azeta Rawicka

Alkomat dla Policji

Rok XVIII, nr 213

Nr 9/2011

G R

11


Gazeta Rawicka

G wrzesień R

G a z e t a RAWICKA

Zawieszona dotacja na kanalizację

W

styczniu br. Urząd Miejski Gminy Rawicz został zawiadomiony przez WFOŚiGW w Poznaniu, że Ministerstwo Infrastruktury w Warszawie jednostronnie wstrzymało realizację umowy zawartej dwa lata temu z rawickim samorządem na dofinansowywanie budowy kanalizacji Masłowo-Szymanowo. W uzasadnieniu przekazanym gminom (sprawa dotyczy nie tylko naszej gminy, ale większości gmin korzystających z dofinansowania w ramach tzw. funduszu spójności) Ministerstwo Infrastruktury stwierdziło, że ponownie przeliczy wskaźnik dofinansowania inwestycji. Do dzisiaj samorządowcy nie wiedzą, czy gmina otrzyma wstrzymaną przez Ministerstwo Infrastruktury kwotę i ewentualnie, w jakiej wysokości. W przypadku gminy Rawicz "zawieszona" kwota dotacji, przyznana w umowie przez Ministerstwo Infrastruktury, może wynieść prawie 900 tys. zł. Tych pieniędzy nie ma w budżecie gminy, bo były gwarantowane przez Ministerstwo Infrastruktury. (T)

W

ielkopolska Izba Przemysłowo-Handlowa, Związek Pracodawców WIPH oraz Centrum PISOP zapraszają przedsiębiorców działających na terenie Wielkopolski do udziału w plebiscycie pod nazwą „As odpowiedzialnego biznesu”. Celem plebiscytu jest wyłonienie najciekawszych inicjatyw realizowanych przez wielkopolskich przedsiębiorców (w 2010 lub w 2011 roku), które muszą się wpisywać się w jeden z poniższych obszarów zaliczanych do społecznej odpowiedzialności biznesu: miejsce pracy, rynek, środowisko naturalne, społeczność lokalna. W plebiscycie mogą wziąć udział przedsiębiorcy prowadzący działal-

G R

12

Budowa kanalizacji w Szymanowie

Plebiscyt na asa odpowiedzialnego biznesu ność na terenie Wielkopolski. Zgłoszenia należy dokonać najpóźniej do 7 października br. na przeznaczonym do tego formularzu. Każdy przedsiębiorca może zgłosić kilka realizowanych przez siebie inicjatyw. Każda z nich powinna zostać jednak opisana na oddzielnym formularzu zgłoszeniowym. Laureatów wyłoni specjalnie powołana kapituła, a nagrodzeni otrzymają tytuł „Asa odpowiedzialnego biznesu”, specjalnie na tę okazję zaprojektowaną statuetkę oraz możliwość wypromowania swojej inicjatywy między innymi na antenie Ra-

Rok XVIII, nr 213

dia Merkury, na łamach dziennika "Polska Głos Wielkopolski", kwartalnika „As Biznesu”, magazynu "ECHO" oraz na stronie www.asbiznesu.pl. Szczegóły plebiscytu oraz formularz zgłoszeniowy dostępne są na stronie www.asbiznesu.pl. (J)

Nr 9/2011

Gazeta Rawicka


G wrzesień R

Gazeta Rawicka

G a z e t a RAWICKA

Hazacki Turniej Wsi

W

Zielonej Wsi Ośrodek Pomocy Społecznej wraz z sołeckimi działaczami zorganizował 15 sierpnia II Hazacki Turniej Wsi w ramach Programu Aktywności Lokalnej dla mieszkańców Zielonej Wsi, Wydaw, Łąkty, Ugody, Zawad, Sikorzyna, Stwolna. Hazacki Turniej Wsi był kolejnym przedsięwzięciem projektu systemowego pod nazwą: „Twój wybór - Twoja szansa" w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, Priorytet VII, Działanie 7.1 „Rozwój i

upowszechnianie aktywnej integracji”, Poddziałanie 7.1.1 „Rozwój i upowszechnianie aktywnej integracji przez ośrodki pomocy społecznej”, na lata 2007-2013. Tegoroczne turniejowe zmagania w Zielonej Wsi miały wyrównany przebieg, każda z ekip mogła zająć pierwsze miejsce. O ostatecznej klasyfikacji zdecydowała ostatnia konkurencja, dość niewymier-

G azeta Rawicka

Rok XVIII, nr 213

Nr 9/2011

G R

13


Gazeta Rawicka

G a z e t a RAWICKA

G wrzesień R

na - obieranie jabłek ze skórki. Pierwsze miejsce w turnieju zajęła Łąkta, drugie miejsce - Zawady, trzecie - Zielona Wieś, czwarte - Stwolno-Sikorzyn, piąte - Ugoda, szóste - Wydawy. Puchary odebrali sołtysi. Podczas imprezy odbyły się zawody w konkurencjach „nieolimpijskich”, jak turlanie balotu siana, wyścigi ojców z taczkami, w których

wozili dziecko i żonę, obieranie jabłek na czas i długość obranej skórki, przeciąganie liny, dojenie krowy na czas oraz strzelanie przez sołtysów karnych. A o gol nie było łatwo, bo w bramce efektownymi paradami popisywał się ks. Wojciech Poźniak, proboszcz parafii Świętego Floriana w Zielonej Wsi. (T)

G R

14

Rok XVIII, nr 213

Nr 9/2011

Gazeta Rawicka


G wrzesień R

Gazeta Rawicka

G a z e t a RAWICKA

Zlata Olesnice pełna niespodzianek

L

ato, wakacje, urlopy, czas wypoczynku. Jedni wyjeżdżają daleko do ciepłych krajów, inni nad morze lub w góry, a członkowie koła emerytów i rencistów SW przy Zakładzie Karnym w Rawiczu wybrali się na autokarową wycieczkę do Zlata

postrzegany jako jeden z najcięższych obozów koncentracyjnych. Kolejny nasz przystanek to Jawor, gdzie zwiedziliśmy ewangelicki Kościół Pokoju pw. Ducha Świętego, a następnie udaliśmy się do wsi Proboszczów i weszliśmy na Ostrzycę Proboszczowic-

Olesnice w Czechach. Nieznane nam było wcześniej to miejsce, jechaliśmy więc jakby w ciemno. Tam na miejscu okazało się, że nasze wątpliwości możemy odłożyć do lamusa - świetne jedzenie, miła obsługa, wspaniałe okolice. Cóż więcej nam było trzeba? W dniach 8 do 13 sierpnia br. przebywaliśmy w pensjonacie „Na Vrsich” w Zlata Olesnice, a ostanią noc z 13 na 14 część grupy spędziła w hotelu Cert, a niektórzy uczestnicy w pensjonacie Kaiser w miejscowości Korenov. 8 sierpnia w godzinach rannych wyruszyliśmy z Rawicza. Trasa wiodła przez Lubin, Jelenią Górę do granic naszego państwa, którą przekroczyliśmy w Jakuszycach. Po drodze zatrzymaliśmy się w Rogoźnicy i zwiedziliśmy tereny poobozowe, a także kamieniołomy - miejsca pracy więźniów obozu Gross-Rosen (od 1983 r. już Państwowe Muzeum), który był

ką (501m n.p.m. ), zwaną Śląską Fudżijamą, która jest największą atrakcją wsi, jednym z najpiękniejszych obiektów przyrodniczych w Sudetach i największym wzniesieniem Pogórza Kaczawskiego. Jest to pozostałość większego stożka wulkanicznego, który niegdyś grzmiał i odstraszał jęzorami ognia. Wczesnym popołudniem byliśmy już na urokliwych górzystych terenach Czech. Szczęśliwie dotarliśmy do miejscowości Zlata Oleśnice, która stanowi doskonałą bazę wypadową do sąsiednich atrakcyjnych miejscowości turystycznie, czyli do Liberca, Jabloneca, Hejnic, Harrachova i in. Drugi dzień pobytu w Czechach upłynął nam na zwiedzaniu. Najpierw obejrzeliśmy piękny zamek w czeskim Frydlandzie (na fot. po lewej - uczestnicy wycieczki na zamkowym dziedzińcu) z bogatą kolekcją broni, porcelany, szkła i mebli, a następnie uda-

G azeta Rawicka

Rok XVIII, nr 213

liśmy się do Hejnic, gdzie podziwialiśmy wspaniałe wnętrze Bazyliki Nawiedzenia Marii Panny z najcenniejszą drewnianą statuetką gotycką Madonny z końca XIV stulecia. Od 1994 r. w klasztorze znajduje się Międzynarodowe Centrum Odnowy Duchowej. S Stamtąd udaliśmy się do Świeradowa Z Zdrój i kolejką gondolową wjechaliś na Stóg Izerski (1107m n.p.m.). śmy Z wierzchołka roztaczał się przepiękny n widok na pobliskie miejscowości Świeradów oraz na dużą część Pogórza Ś Izerskiego. I Na szczycie kolega Bogdan zafundował z pierwszą niespodziankę. O Okazja ku temu była szczególna, jako że ż jedna z uczestniczek wycieczki I Irena (na fot. poniżej), w tym właśnie dniu d obchodziła urodziny Były szczeg gólnie na tę okazję ułożone przez kol. Bogdana B życzenia i prezent od uczestników wycieczki w postaci zestawu 6 n filiżanek z wygrawerowaną ilością lat i zdjęciem jubilatki wraz z podstawk kami. Nie zabrakło toastu i gromkich „stu „ lat”. Trzeciego dnia autokar z uczestnikami wycieczki wyruszył do miejscowości Jablonec nad Nysą, słynnej na całym świecie głównie dzięki biżuterii. Zwiedziliśmy muzeum szkła i bi-

Nr 9/2011

G R

15


Gazeta Rawicka żuterii z unikalnymi zbiorami szklanej i metalowej biżuterii jabloneckiej i autorskiej biżuterii, liczący setki tysięcy koralików, guzików i innych dodatków odzieżowych, ale również wysokiej jakości zbiory czeskiego historycznego i współczesnego szkła autorskiego, medali i plakiet. Później przeszliśmy do sklepu firmowego i zakupiliśmy biżuterię, po czym idąc wzdłuż zbiornika wodnego Mšeno - Jabloneckiej zapory, która jest największym miej-

skim akwenem wodnym w Europie Środkowej, służącym obecnie głównie do celów rekreacyjnych, podziwialiśmy pływające w nim niezliczone ilości karpi. Autokarem pojechaliśmy do Liberca (na fot. powyżej - katedra). Tam wjechaliśmy kolejką gondolową na górę Ještěd. Restauracja i hotel znajdujące się na szczycie góry to unikatowe dzieło budownictwa. Dodatkową „atrakcję” sprawiła nam pogoda, bo jak to często bywa w górach, jest ona zmienna. Liberec był ciepły i słoneczny, więc ze szczytu góry Jested mogliśmy podziwiać panoramę miasta i okolic. W Libercu zwiedziliśmy jeszcze ogród botaniczny z ciekawymi okazami roślinnymi oraz Starów-

G R

16

G wrzesień R

G a z e t a RAWICKA kę z pięknym ratuszem. Na placu przed ratuszem naszą uwagę przykuła duża ilość kataryniarzy z różnych państw Europy, wygrywających przeróżne melodie na swoim instrumencie na korbkę. Dzień czwarty powitał nas ciepłem i pięknym słońcem. Po śniadaniu pojechaliśmy do Kutnej Hory, któr jest nieodra ł łącznie związ zana z wydob bywaniem rud s srebra. Histor ryczna Starówk to architekka t toniczny klejn o znaczenot n niu europejs skim. Późnog gotycki kościół ś Barbary i katedra p.w. św. W Wniebowzięcia Panny Mar przebudowana w stylu rii, b barokowego gotyku, twor symboliczne bramy prorzą w wadzące do Królewskiego M Miasta Górniczego. Mias słynie również z kaplicy sto cczaszek (na fot. po prawej), cczyli kościoła cmentarnego Wszystkich Świętych. W W kaplicy k znajdują się szczątki 40-70 000 ofiar epidemii dżumy z połowy XIV w., wojen husyckich XV w. oraz wojny trzydziestoletniej. Czaszki i kości zmarłych posłużyły jako materiał konstrukcyjny dla stworzenia niemal całego wystroju obiektu, w tym kapliczek, ołtarzy, żyrandoli. Tego dnia czekała na nas kolejna, druga już niespodzianka podczas naszej wycieczki. Żeby ją jednak poznać, musieliśmy pojechać do Detenic k. Mlade Boleslav, mając świadomość, że odbędziemy podróż w czasie. Atrakcją tej małej miejscowości jest m.in. karczma, której wnętrze przypomina średniowieczną karczmę sprzed wielu wieków. Wystrój tego przybytku stanowi kamienna podłoga, na której rozrzu-

Rok XVIII, nr 213

cone są niedbale gdzieniegdzie źdźbła siana i słomy, drewniane stoły i ławy, świeczki w świecznikach, żywy ogień w palenisku, u powały trupie czaszki. Obsługa serwowała nam dania w strojach zgodnych z epoką średniowiecza, a my zabawiani byliśmy przez kuglarzy, szarlatanów, połykaczy ognia, fakira z żywym wężem, żebraków, którzy momentami byli bardzo „opryskliwi” i „krzykliwi ”. Rozpustne „średniowieczne” dziewki tańczyły na stołach, przy których siedzieliśmy, taniec brzucha w rytm muzyki granej na średniowiecznych instrumentach. Jedna z tancerek szybko porwała do tańca naszego organizatora. Podczas pobytu w karczmie miał odbyć się także sąd nad Ewą wybraną spośród naszych wycieczkowiczek, lecz odstąpiono od tego (żałujemy bardzo ) i wybrano osobę spośród innej grupy, która oskarżona została o konszachty z diabłem. Czarownica została wsadzona do metalowej klatki i była traktowana przez „duchownego” wodą święconą, a przez rzezimieszków, którzy znaleźli się w karczmie - ogniem. Zasmakowaliśmy średniowiecznych przysmaków - pieczonej golonki, którą zapiliśmy kuflem piwa z miejscowego browaru.

Nr 9/2011

Gazeta Rawicka


G wrzesień R Piątego dnia pojechaliśmy do miejscowości Jicin - to niewielkie, 17tysięczne, ale bardzo malownicze, historyczne miasteczko, które zasłynęło głównie jako miejsce akcji bajki o rozbójniku Rumcajsie. Centrum miasta jest rynek, do którego dotarliśmy drogą pod wieżą - bramą, Valdicką bramą, zbudowaną w II poł. XVI w. z szarego piaskowca. Nikt z naszej grupy nie wszedł na jej szczyt (zegarowa wieża ma 52 m. wysokości), na którą można się wspiąć po 156 stopniach, żeby podziwiać okoliczne widoki. Rynek otaczają piękne kamienice z podcieniami, w pastelowych kolorach. Z Jicina pojechaliśmy do skalnego miasta Prachovskie Skaly (na fot. poniżej) to gęsto zalesiony rezerwat przyrody, pełen prawdziwych cudów natury: skał o fantastycznych kształtach, malowniczych dolin i ciasnych wąwozów. Ponieważ musieliśmy wcześniej powrócić do pensjonatu, już zza szyb autokaru podziwialiśmy tylko ruiny zamku Trosky, symbolu Czeskiego Raju – obiektu, którego nie sposób nie zauważyć podróżując po tych okolicach. Widać go z daleka. W podobny sposób spoglądaliśmy na zamek Hruba Skala i zamek Wallensteina. W drodze do pensjonatu przejechaliśmy przez miasto Turnow nad rzeką Jizerą, które swą światową sławę zawdzięcza wydobyciu, szlifowaniu i sprzedaży kamieni szlachetnych oraz ekskluzywnemu jubilerstwu. Miasto posiada wiele wspaniałych zabytków, my jednak z uwagi na ograniczenia czasowe rzuciliśmy okiem na te, które mijaliśmy, a mianowicie: kościół pw. św. Jana Nepomucena, ratusz z XVI wieku, były klasztor św. Franciszka z Asyżu oraz zamek Hruby Rohożec. Wieczorem czekała nas w pensjonacie ostatnia, trzecia niespodzianka. Uczestnicy wycieczki zostali wcześniej podzieleni na trzy grupy i każda z nich miała za zada-

G azeta Rawicka

Gazeta Rawicka

G a z e t a RAWICKA nie przedstawienie jakiegoś ciekawego widowiska. Jury, którym byliśmy my sami, oceniło kunszt artystyczny każdej z grup i postanowiło przyznać ex aequo pierwsze miejsce wszystkim trzem grupom. Zabawy i śmiechu przy występach grupowych było co niemiara. Nagrodą dla każdej grupy była duża blacha placka z kruszonką upieczonego w pensjonacie. A później słuchając koncertu muzyki czeskiej ruszyliśmy w tany. Rankiem spakowaliśmy swoje walizki i opuściliśmy pensjonat i pojechaliśmy do Korenova. Przedostatni dzień pobytu na gościnnej ziemi czeskiej przeznaczyliśmy na zwiedzanie, najpierw muzeum motoryzacji Skody w Mlada Boleslav, potem ponownie byliśmy w Turnov, gdzie tym razem zwiedziliśmy zamek Sychrov, który z przebogatym wyposażeniem wnętrz, wspaniałym parkiem angiel-

skim oraz licznymi, kojarzącymi się z Francją pamiątkami (w zamku znajduje się największa kolekcja francuskich portretów w Europie Środkowej), stanowi dużą atrakcję dla zaglądających tu turystów. W godzinach popołudniowych z mnóstwem wrażeń pożegnaliśmy miasto, by powrócić do pensjonatu na obiadokolację. Niedziela była siódmym, ostatnim dniem naszego pobytu na ziemi czeskiej. Po śniadaniu wyjechaliśmy autokarem do Tanvaldu, skąd kolejką izerską dojechaliśmy do Harrachova.

Rok XVIII, nr 213

Tam zwiedziliśmy jeszcze wodospady Mumlavy, centrum sportów zimowych. W drodze do Rawicza zatrzymaliśmy się u naszych przyjaciół, państwa Barbary i Pawła Wierzbickich, właścicieli Ośrodka Szkolenia i Przygotowań Olimpijskich w Biathlonie w Jakuszycach, by po skonsumowaniu pysznego, jak zawsze zresztą, domowego obiadku w pięknej restauracji z kominkiem, udać się już do Rawicza. Z tego wyjazdu każdy z nas przywiózł mnóstwo miłych wrażeń, wspólnych fotografii i poczucia, że warto wspólnie spędzać czas, podziwiać i zwiedzać nieznane miejsca. Ten wyjazd zapamiętamy na zawsze, tym bardziej, że kończył on nasze 15-letnie wojażowanie po Polsce i Europie. I wiemy, że jeśli siły i zdrowie pozwolą, to na pewno nie był to nasz ostatni wspólny wyjazd wypoczynkowy. Słowa podziękowania kierujemy do właściciela pensjonatu „Na Vrsich”, pana Grzegorza Kosmacza za gościnność, znakomitą obsługę, wyśmienitą kuchnię polską oraz właścicieli hotelu Cert i pensjonatu Kaiser w Korenovie. Miłe i przyjazne wnętrza pensjonatów były doskonałym miejscem dla naszego wypoczynku, a czas w nich spędzony na długo pozostanie w naszej pamięci. Wyrażamy również uznanie dla pracy kolegi Bogdana Włodarczaka, które przez siedem dni był naszym przewodnikiem i zaznajamiał nas z odwiedzanymi miejscami, zabytkami i innymi obiektami godnymi uwagi. Jego humor potrafił rozbawić każdego. Jazda serpentynami górskimi dostarczyła nam wielu wrażeń. Czuliśmy się wyjątkowo bezpiecznie, ponieważ za kierownicą siedział Jurek, wspaniały kierowca, który w perfekcyjny sposób prowadził autokar. Tekst i foto: MARIAN PURCZYŃSKI

Nr 9/2011

G R

17


Gazeta Rawicka Listy z Ameryki

W Hadesie Nowego Jorku

P

owszechnie narzekamy na zatrucie środowiska i niebezpieczeństwa związane z ruchem samochodowym, nie zdając sobie sprawy z tego, że transport konny przysparzał podobnych, jeżeli nie większych problemów.

W Nowym Jorku nie ma tramwajów, są autobusy i słynne metro (subway). Pierwsza linia metra nowojorskiego, najstarszego po Bostonie (1897 r.) została uruchomiona 27 października 1904 r. Obecnie posiada 468 stacji i 26

Wejście do metra „L” na Brooklynie Na przełomie XIX i XX wieku w Nowym Jorku żyło i pracowało około 200 tysięcy koni – jeden koń na siedemnastu mieszkańców miasta. W 1900 r. w wypadkach z udziałem koni w tym mieście zginęło 200 nowojorczyków. Ponad sto lat później w tym samym mieście w wypadkach samochodowych życie straciły 274 osoby. Tak więc bezpieczeństwo transportu konnego jest dość powszechnym złudzeniem. To jednak nie wszystko – konie bardzo zanieczyszczały środowisko. Przeciętnie koń „produkuje” ok. 12 kg nawozu dziennie, czyli 200 tysięcy koni oznaczało ok. 2,5 mln kg zwierzęcych odchodów na ulicach każdego dnia. Składowano je na pustych działkach w stertach sięgających 18 metrów wysokości i na poboczach ulic, gdzie powstawały nawozowe zaspy. Kiedy padał deszcz, strumień nieczystości zalewał przejścia i sączył się do piwnic. W hałdach nawozów lęgły się roznoszące choroby muchy i gryzonie. Sto lat temu nikt o tym nie myślał, ale z hałd nawozów unosiły się chmury metanu, bardzo szkodliwego gazu cieplarnianego.

G R

18

G wrzesień R

G a z e t a RAWICKA

linii o długości trasy 369 km, obejmujących wszystkie dzielnice miasta. 40% linii wybudowanych jest nad ziemią, a reszta prowadzi pod ulicami i rzeką Hudson. Dziennie subway przewozi 5,2 mln pasażerów i czynny jest cała dobę. Ostatnio więcej bywam w tym podziemnym mieście, bo wiatr taki, że rower jak słomkę zdmuchuje, albo pada deszcz, albo zaraz ma padać, choć najczęściej kończy się na groźnych zapowiedziach. Ale no cóż, zaufałam meteorologii, zostawiłam rower w domu i zeszłam do tego niezwykłego Hadesu. Siedzę więc lub stoję i rozglądam się po współtowarzyszach podróży. Nikt na nikogo nie patrzy. Głowy pochylone. Ktoś się kiwa nad gazetą. Ktoś w dzieciaka w wózku wpatrzony. Tam dalej bawią się jakąś gierką komputerową. Ale większość oddaje się lekturze. Co się w metrze czyta? Ludzie zamożniej wyglądający, jeśli z gazetą w ręku, to z „New York Timesem”. Mężczyzna w roboczym ubraniu czyta „Daily News”. gdzie wiadomości są lokalne i zwięzłe, dużo zdjęć,

Rok XVIII, nr 213

sport ważniejszy od wiadomości o dalekim świecie. A poza tym książki. Ten wysoki pan, może obiecujący prawnik, czyta biografię Henry’ego Dawida Thoreau. Obok ciemnoskóry, już niemłody człowiek, choć młodzieżowo ubrany, studiuje atlas anatomiczny. Dziewczyna, może z Bangladeszu, może z Indii pochyla się tak nisko nad książką, że nie widzę tytułu, wychwytuję tylko fragmenty zdań: „...jego brązowe oczy patrzyły na mnie bez mrugnięcia (...) zawiało chłodem i ogarnął o mnie taki niepokój...” Kiedy wysiada s przy Times Square, udaje mi sie odczytać c na okładce: „Club Dead”. Moje obserwacje dowodzą, że węd drują z tłumami pod ziemię najnowsze b bestsellery oraz ponadczasowe romansid po angielsku i po hiszpańsku. Sama dła, o ostatnio czytałam „Cień wiatru” Carlosa R Ruiza Zafona. Znalazłam też klasyków: Hemingway’a, Dostojewskiego, Kafkę. H Regularnie też spotykałam ludzi studiuR jjących podręczniki, od wspomnianego atlasu, poprzez książki do nauki języka, a do d grubych zeszytów kursu przygotowania n podatków. Atmosfera tego podziemnego miasta s jest wyjątkowa, niesamowita. Odnosi sie s wrażenie, że w metrze jeżdżą najbardziej fantastyczni ludzie. Piękni, dobrze d ubrani, poukładani. Wsiadają, uśmiechają się, potem wstają i wychodzą. Ponieważ nic o nich nie wiemy, są idealni. Tajemniczy ludzie, o których można tylko zgadywać. Ciekawe, co wyrośnie z tego młodego Murzyna? Ma drogi zegarek na ręce, koszulkę co prawda białą, ale spodnie już indywidualistycznie podciągnięte od góry. Dziewczyna z naprzeciwka, z wyglądu Europejka, robi makijaż. Wpatrzona w lusterko, nieobecna, dwudziestoletnia bezczelność, pewnie od niedawna w Ameryce, już ostro tyje. O! Wchodzi duża Murzynka, popycha jej torby i siada ciężko. Dziewczyna nie reaguje, wciąż robi makijaż. Dosiada się kobieta czerwono-czarna, nawet jej włosy są w dwóch kolorach. O rany, ile ona ma kolczyków w języku!? Na Wall Street wsiadają panowie: wielkie brzuchy, które pod koszulą, krawatem i marynarką przeobrażają sie w dobrobyt i prestiż. Nago muszą wyglądać żałośnie. Jedni jadą na spotkanie, inni omawiają spotkania właśnie zakończone. Na nowej trasie jest więcej czarnych i kolorowych gejów. Przemiła twarz w

Nr 9/2011

Gazeta Rawicka


G wrzesień R

Gazeta Rawicka

G a z e t a RAWICKA

zielonym płaszczu. Uśmiechnął się do mnie. Usiadł obok. Zasączył kawę Dunkin. Wyciągnął iPhone’a w zielonej obwolucie i zaczął pstrykać palcami grają w grę prawdziwych debili.

Jeszcze pięć minut po prostej manhattańskiej. Jeszcze dzień, dwa i przesiądę się na rower. Pozostanie mi zgadywać tylko wiek mijanych drzew. JANINA MIKOŁAJCZAK

Wypad w tropiki

B

ardzo ucieszyłam się, gdy w naszej Parafii Famej ogłoszono wycieczkę do Tropical Islands. Organizatorami jej byli: siostra Rozalia i ks. Jacek Konieczny, a pilotem radna Rady Miejskiej - Bogumiła Żyto. Wiele osób znajomych już tam było i wracało z pięknymi wrażeniami.

Tropical Islands jest położone zaledwie 60 km od stolicy Niemiec - Berlina. To miejsce, atrakcyjne bez względu na pogodę, otwarte jest przez całą dobę i przez okrągły rok. Kiedyś była tu hala do produkcji sterowców, a gdy firma w 2003 r. ogłosiła upadłość, halę nabyło konsorcjum malezyjskie, któremu przyświecała wizja stworzenia jedynej w swoim rodzaju tropikalnej krainy wypoczynku. Otwarcie nastąpiło w grudniu 2004 r. Hala ma 360 m długości, 210 m szerokości i 107 m wysokości. Na łącznej powierzchni 66 000 m2 mogłoby się zmieścić 8 boisk do piłki nożnej. Pakiet na pobyt w Tropical Islands bez noclegu obejmuje prawie wszystkie atrakcje największej w Europie tropikalnej krainy wypoczynku. Oprócz wstępu do obu stref (strefy tropikalnej i strefy

G azeta Rawicka

saun) w cenie pakietu zawarte są posiłki, napoje w restauracjach i barach, zjeżdżalnie, loty balonem czy tropikalną windą, masaże, kąpiele. Każdy z nas przy wejściu otrzymał na rękę opaskę chip z zapisaną ceną za wstęp. Na opasce widnieje numer szafki i by ją otworzyć czy zamknąć, wystarczy przyłoż opaskę do żyć s sensora na jej d drzwiczkach. T samo w Tak r restauracji, w s sklepach nie m musimy nos pieniędzy sić - przykładam chip. Domy p piero wieczor przy wyjrem ś ściu oddaje s opaskę i się r reguluje opłat Przyznam tę. s wśród 10 się t tysięcy szafek znaleźć swoją z numerem na chipie było problemem. Czym zachwycaliśmy się najbardziej? Oczywiście, lasem tropikalnym, bogactwem roślin, ryb i pięknym relaksem na plaży Morza Południowego. Fascynująca jest technika Tropikalu. Prądy powietrza z północy i południa spotykają się pośrodku dachu hali i opadają w dół

Rok XVIII, nr 213

bbezpośrednio ś d i nad d llasem ttropikalnym. ik l To stąd po całej hali roznosi się przyjemne ciepło, a wilgotność powietrza jest od 40 do 60%. Wśród naszych wycieczkowiczów były osoby bardzo odważne, jak siostra Rozalia, która wybrała się w niepowtarzalną podróż balonem ponad tropikami. Balon unosi się z gracją w powietrze na wysokość ok. 22 m. Nasyceni "afrykańskimi" wrażeniami, wygrzani i wymoczeni w tropikalnych wodach udaliśmy się do Berlina, by przejść pod Bramą Brandenburską i pospacerować na Unter den Linden. W drugim dniu wycieczki zwiedziliśmy Lubsko i pokłoniliśmy się pod największą figurą Chrystusa na świecie w Świebodzinie. Następnie szczególnie dzieci zachwycone były Parkiem Rozrywki w Nowej Soli. Pełno tu figur zwierząt, od dinozaurów, po konie, krowy, misie i krasnale wśród pięknych krzewów i kwiatów. CECYLIA BOHDZIEWICZ

Nr 9/2011

G R

19


Gazeta Rawicka

G wrzesień R

G a z e t a RAWICKA

Święto Wojska Polskiego Z

okazji 91. rocznicy bitwy warszawskiej przedstawiciele samorządu powiatowego i gminnego, środowisk kombatanckich i byłych żołnierzy zawodowych złożyli kwiaty w miejscach narodowej pamięci w naszym mieście. Najpierw kwiaty złożono przed pomnikiem upamiętniającym żołnierzy wojny polsko-bolszewickiej, którzy zmarli w wyniku ran i chorób w latach 1919-1920 w szpitalu wojennym znajdującym się w Rawiczu na terenie koszar. Następnie delegacja udała się na cmentarz, gdzie w oddzielnej kwaterze spoczywają ci żołnierze. Kwiaty złożono przed obeliskiem poświęconym powstańcom wielkopolskim, żołnierzom Wojska Polskiego i byłym więźniom politycznym walczącym o wolność Ojczyzny,

przy którym znajduje się też tablica ku czci żołnierzy wojny polsko-bolszewickiej zmarłych w rawickim lazarecie. Uroczystości Święta Wojska Polskiego zakończyły się złożeniem wiązanek kwiatów przed pomnikiem Żołnierza Polskiego. (P)

Rocznica krwawego piątku łecznych. Członkowie Bractwa Kurkowego oddali honorową salwę z moździerza. Burmistrz i przewodniczący klubu radnych Porozumienia Samorządowego zapalili znicz na wspólnej mogile poległych demonstrantów na rawickim cmentarzu. (P)

1

9 sierpnia 90 lat temu na rawickim Rynku w czasie demonstracji w ramach tzw. rozruchów głodowych policjanci otworzyli ogień do ludzi domagających się „pracy i chleba”. Śmierć poniosło 7 osób, 17 było ciężko rannych, kilkudziesię-

ciu lżej. W rocznicę tamtych wydarzeń, złożono kwiaty pod pamiątkową tablicą poświęconą ofiarom „krwawego piątku”. Obecne były delegacje starostwa i gminy, organizacji spo-

G R

20

Rok XVIII, nr 213

Nr 9/2011

Gazeta Rawicka


G wrzesień R

Gazeta Rawicka

G a z e t a RAWICKA

100 lat OSP w Sarnowie (2) P

o zakończeniu II wojny światowej powstał już w czerwcu 1945 r. Tymczasowy Zarząd OSP w Sarnowie w składzie: prezes - S. Malak, naczelnik Marcin Sierpiński, sekretarz - Władysław Grodzki, skarbnik - Franciszek Handke. W związku z rozpoczynaniem normalnej działalności postanowiono zwołać 11 listopada 1945 r. zebranie w szkole przy kościele ewangelickim w celu wybrania statutowego Zarządu OSP w Sarnowie. Prezesem został Franciszek Światowiec, naczelnikiem - Marcin Sierpiński, sekretarzem - Stanisław Piotrowski, skarbnikiem - Franciszek Handke, gospodarzem - A. Kortylewski, ławnikami - J. Kubis, Edmund Małecki. Komisję Rewizyjną wybrano w składzie: Leonard Malak - przewodniczący, Stanek - członek. Podczas zebrania naczelnik opowiedział o sztandarze OSP, odnalezionym w Łodzi, na którym naszyty patron strażaków, św. Florian, był zupełnie zniszczony. Z uwagi na to, że chorągiew miała być 25 listopada 1945 r. wyświęcona razem z innymi przywiezionymi sztandarami, naczelnik oddał ją do J. Bondkowej w celu wymalowania nowego św. Floriana i przyszycia sztandaru tymczasowo (ponieważ jest poplamiony) na czas poświęcenia. Dopiero po jego chemicznym czyszczeniu wizerunek ma zostać przyhaftowany na stałe. Zarząd został wybrany w 1945 r. na okres trzech lat. Ale rok później zmieniono sekretarza - został nim Władysław Bartoszewski. Do pocztu sztandarowego na Walnym Zgromadzeniu OSP w Sarnowie w 1947 r. wybrano: Edmunda Małeckiego (chorąży) i przybocznych Władysława Jasiczak i Mariusza Porządnego. Protokoły walnych zebrań OSP w Sarnowie z kilku następnych lat charakteryzują się m.in. obecnością nowego punktu w porządku obrad o nazwie: wygłoszenie referatu politycznego. Absolutoria udzielane są Zarządowi jednomyślnie. Zmienione zostały też nazwy

G azeta Rawicka

funkcyjnych OSP. W tym okresie władze OSP w Sarnowie tworzyli: komendant Władysław Mlak, zastępca komendanta ds. kulturalno-oświatowych Władysław Bartoszewski, skarbnik Franciszek Światowiec, sekretarz Mandel, później - Makowski, gospodarz Małecki, przewodniczący Komisji Rewizyjnej Franciszek Vogt. W 1957 r. nowymi członkami Zarządu zostali: komendant techniczny Jan Zmuda, sekretarz Murawka, komendant kulturalno-oświatowy Jan Cieślak. Ówczesny komendant powiatowy PSP w Rawiczu Stanisław Szkiełka na Walnym Ze-

braniu OSP w Sarnowie w styczniu 1957 r. podkreślił - jak zapisano w protokole: „Październik dał nam wielką swobodę, lecz musimy mu pomóc, nie tylko garstka członków, ale całe społeczeństwo. Mówił także, iż stan wody w Sarnowie jest także niedostateczny, dlatego społeczeństwo Sarnowy powinno być czujnym strażakiem.” W 1958 r. prezesem OSP w Sarnowie wybrano Franciszka Fogta (Vogta), zastępcą - Jana Cieślaka, naczelnikiem - Władysława Mlaka, zastępcą - Jana Zmudę, sekretarzem - Stefana Murawkę, skarbnikiem - Światowca, gospodarzem - Małeckiego. Przewodniczącym Komisji Rewizyjnej został R. Nawrocki, członkami - Czyż i Mlak. Jak wynika z tych nazw - po czasach stalinowskich wrócono do tradycyjnych określeń członków Zarządu OSP.

Rok XVIII, nr 213

Podczas Walnego Zebrania w 1959 r. przyznano za zasługi dla OSP w Sarnowie Marcinowi Sierpińskiemu tytuł „członka honorowego dożywotniego”. W latach 50. XX wieku OSP w Sarnowie czyniła starania o pozyskanie nowej remizy bądź uzyskanie obiektu, który można by dostosować do potrzeb OSP. Uwieńczone one zostały sukcesem w roku 1958. Rada Miasta przekazała OSP w Sarnowie murowany, w bardzo dobrym stanie technicznym, budynek magazynowo-gospodarczy, który po wykonaniu prac modernizacyjno-dostosowawczych dobrze służy OSP do chwili obecd nej. Rada Miasta n udzieliła wówczas u również znaczącer go g wsparcia na zakupy materiałów i k sfi s nansowanie prac fachowych przy f adaptacji obiektu a na n remizę. We wrześniu 1963 roku Sarnowa obchodziła swoo je j 700-lecie. Swój udział w uroczystou ś ściach miała również n OSP. W 1965 r. dokonano zmian w d Zarządzie OSP. Skarbnikiem został Edmund Wojciechowski, gospodarzem - Jan Zmuda. Na przestrzeni dziesięcioleci zmieniała się liczba członków OSP w Sarnowie. Szczególnie w pierwszej połowie lat 60. XX wieku dał się zauważyć proces starzenia organizacji - młodzież nie garnęła się do działalności. Później sytuacja zaczęła się nieco poprawiać. W 1969 r. OSP w Sarnowie liczyła 163 członków, w tym 27 czynnych. W latach 60. i 70. prezesem organizacji był Edward Kruk, naczelnikiem i I wiceprezesem - Władysław Mlak, II wiceprezesem - Edmund Wojciechowski, skarbnikiem - Franciszek Ofierzyński, sekretarzem - Stefan Murawka, gospodarzem - Jan Zmuda, przedstawicielem MRN - Henryk Zmuda. Przewodniczącym Komisji Rewizyjnej był Roman Nawrocki, członkami - Edmund Damazyn

Nr 9/2011

G R

21


Gazeta Rawicka i Józef Pierz. Ten ostatni został później skarbnikiem. 1 stycznia 1973 r. Sarnowa przestała być miastem, włączona została administracyjnie do miasta Rawicza. Ale zarówno ta, jaki kolejne reformy administracyjne - utworzenie powiatu rawickiego, gminy Rawicz - nie zakłóciły funkcjonowania OSP w Sarnowie. Kolejnym prezesem OSP w Sarnowie po Edwardzie Kruku był przed dwie kadencje Henryk Zmuda. Za jego prezesury naczelnikami byli najpierw Stanisław Szkiełka, później Jan Zmuda. W 2007 roku prezesem został wybrany Aleksander Hauza, naczelnikiem - Jan Zmuda. Obecn y skład Zarządu

OSP w Sarnowie (na lata 2 0 11 - 2 0 1 6 ) jest następujący: prezes - Aleksander Hauza, wiceprezes i naczelnik - Łukasz Zmuda, wiceprezes - Karol Żurek, zastępca naczelnika - Karol Maćkowiak, sekretarz - Marek Żurek, skarbnik -Andrzej Ciesielski, członek - Marek Hauza. Komisję Rewizyjną tworzą: przewodniczący - Andrzej Bidowaniec, wiceprzewodniczący - Eugeniusz Ryznar, sekretarz - Wiesław Brzeskwiniewicz. Aktualnie, w stulecie istnienia OSP w Sarnowie, organizacja liczy 36 członków czynnych (w tym 9 kobiet - 1 drużyna KDP), jednego honorowego i 242 członków wspierających. Do Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych należy 36 członków (po dwie drużyny dziewcząt i chłopców). OSP w Sarnowie dysponuje obecnie dobrą bazą. W wyniku wykonanych w ostatnich pięciu latach dalszych prac modernizacyjnych OSP w Sarnowie w swej remizie ma: 2 boksy garażowe, magazyny na sprzęt i umundurowanie, węzeł socjalny - ubikację, umywalki, natrysk z ciepłą i zimną wodą, kuchnię z magazynem, salę

G R

22

G wrzesień R

G a z e t a RAWICKA szkoleniowo-zebraniową na 60 - 70 osób. W roku 2009 OSP w Sarnowie pozyskała nowy średni samochód pożarniczy MAN TGM 13280 z napędem na wszystkie koła. Nowy wóz zastąpił wysłużonego, 27-letniego Stara 244. MAN kosztował ponad 620 tys. zł. Na zakup samochodu z gminnej kasy wydano 300 tys. zł, pozostałe pieniądze pochodziły od Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej, z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Zarządu Oddziału Wojewódzkiego ZOSP RP w Poznaniu. Auto posiada 6-osobową kabinę, dwa zbiorniki - większy, w którym mieści się 2500 l wody i mniejszy - 250 litrowy, przeznaczony do przewożenia środka pianotwórczego. Oprócz

tego zainstalowana jest w nim autopompa, która w ciągu jednej minuty może podać 1600 l wody. Samochód wyposażony jest m.in. w następujący sprzęt: aparaty ochronne dróg oddechowych AUER (4 komplety), zestaw ratowniczy PSP R-1, pompa szlamowa, pompa pływająca, agregaty prądotwórcze (3 sztuki), pilarki do drewna (3 sztuki), przecinarka do betonu i stali, agregat oddymiający, przyczepka pożarnicza PG-8 oraz armatura pożarnicza (węże, prądownice, rozdzielacze, wytwornice). OSP Sarnowa powołała Jednostkę Operacyjno-Techniczną kat. III. W roku 1997 OSP Sarnowa

Rok XVIII, nr 213

została włączona do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Od roku 1998 roku OSP Sarnowa wyjeżdża do zdarzeń średnio od 40 do 60 razy rocznie. Jednostka jest bardzo dobrze zorganizowana i wyszkolona: 12 ratowników posiada uprawnienia z zakresu ratownictwa medycznego, 6 - uprawnienia kierowania ruchem drogowym. W ciągu stuletniej działalności w szeregach sarnowskiej OSP pełniło służbę wielu dzielnych strażaków ochotników, często z tych samych rodzin na przestrzeni kilku pokoleń. Najbardziej zasłużeni dla rozwoju organizacji, spośród żyjących członków OSP w Sarnowie, to: Henryk Zmuda - odznaczony Złotym Znakiem Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej oraz Medalem honorowym im. Bolesława Chomicza, Jan Zmuda - odznaczony Złotym Medalem „Za Zasługi dla Pożarnictwa”, Tomasz Rosiński - odznaczony Złotym Medalem „Za Zasługi dla Pożarnictwa”, Roman Bełoniak - odznaczony Złotym Medalem „Za Zasługi dla Pożarnictwa”. Z okazji stulecia Ochotniczej Straży Pożarnej w Sarnowie nowy sztandar dla jednostki ufundował Burmistrz Gminy Rawicz. Rocznicowe uroczystości przewidziano na 10 września 2011 roku. Z okazji jubileuszu przygotowywana jest okolicznościowa publikacja poświęcona OSP w Sarnowie. HENRYK PAWŁOWSKI

Nr 9/2011

Gazeta Rawicka


G sierpień R

Gazeta Rawicka

G a z e t a RAWICKA

Biennale w Ratuszu P

o raz jedenasty miłośnicy współczesnej sztuki mieli okazję zapoznać się w Muzeum Ziemi Rawickiej z najnowszymi tendencjami plastycznymi. W tym roku - w ramach VI Biennale Sztuki Europejskiej, którego wernisaż odbył się 24 sierpnia w Ratuszu. Na wystawie pokazano prace (malarstwo, grafikę, rzeźbę i ceramikę) kilkuna-

narodzenia, śladem pobytu a środowiskiem sztuki. Te związki często wygasają, stają się tylko martwym faktem. Może powinno nam zależeć na ożywieniu wspomnień, dobrych wspomnień i budowaniu jeszcze lepszych, dla korzyści obopólnych.”

ny jest przez kamerę na zapis cyfrowy i w czasie rzeczywistym analizowany w komputerze pod względem składowych koloru RGB. Poszczególne sekcje, kolejno analizowane, dają akordy dźwięków. Artysta kładąc plamę farby słyszy dźwięki i następnie dobiera kolejne kolory tworząc obraz. Najważniejszy jest w koncepcji artystycznej P. Liska sam proces tworzenia (który ma charakter performancu, artysta zaprasza także do udziału zawodowych muzyków), nie efekt, czyli obraz. (HP)

Zasygnalizowany wyżej problem znalazł także odzwierciedlenie w seminarium, które odbyło się wczoraj po wernisażu. Wykład pt. „Człowiek w środowisku sztuki” przedstawiła Sonia Rammer, wykładowca w Pracowni Rysunku na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu. stu t autorów t ó związanych i h ze środowiskiem ś d i ki artystów akademickich z Wrocławia i Poznania. Wielu z nich pochodzi z Rawicza bądź od lat z naszym miastem jest związana. Pomysł na taki dobór autorów wyjaśnił w słowie wstępnym do katalogu Jacek Jarczewski - kurator wystawy: „Jest to próba szukania związków człowieka z miejscem

Bardzo pokaz Bard iinteresujący t j ka autorskiej techniki twórczej przedstawił Paweł Lisek, asystent w Pracowni Malarstwa na ASP we Wrocławiu. Eksperymentuje on z obrazem i dźwiękiem, wykorzystując środowisko programowania MAX/MSP. Powstający obraz transponowa-

G azeta Rawicka

Rok XVIII, nr 213

Nr 9/2011

G R

23


G wrzesień R

P

rzełom sierpnia i września to okres dożynek - ludowego święta połączonego z obrzędami dziękczynnymi za ukończenie żniw i prac polowych. Tradycyjnie odbywały się one w pierwszy dzień jesieni, obecnie - już w sierpniu. Pierwotny termin późnowrześniowy zachowują dożynki prezydenckie w Spale (zapoczątkowane przez prezydenta I. Mościckiego w 1927 r., które do 1938 r. miały charakter ogólnopaństwowy; reaktywowane zostały w 2000 r. przez prezydenta A. Kwaśniewskiego). i hP l ki różnie óż i W różnych regionach Polski nazywa się to święto: wyżynki, obrzynki, wieniec, wieńcowe, okrężne. Jednak pierwotnie - jak podkreśla Z. Gloger w „Encyklopedii staropolskiej - dożynki i okrężne to odmienne uroczystości: Okrężne, biesiada rolnicza w jesieni po sprzątnięciu wszystkich zbiorów, czyli po „okrążeniu” pól, skąd i nazwa okrężnego powstała. Okrężne tym się różni od dożynków, że dożynki oznaczają dożęcie oziminy i przyniesienie wieńca gospodarzowi z pola do domu. Okrężne zaś jest zabytkiem uczt jesiennych, znanych w przeszłości wielu narodom, wyprawianych po sprzątnięciu z pola wszystkich plonów. Przez wieki zmieniał się charakter dożynek. W okresie międzywojennym organizowały je lokalne samorządy, partie chłopskie, kółka rolnicze, Kościół, często także i szkoła. W tamtym czasie były manifestacją chłopskiej odrębności i dumy. W czasach PRL były narzędziem agitacji politycznej komunistycznej władzy. Po 1980 r. dożynki nabrały, przy zachowaniu charakteru święta ludowego, wymiaru w uroczystości ś religijnej. Temat żniw i dożynek ż znalazł swój wyraz w na znaczkach Poczty P Polskiej. 20 sierpnia s 1947 wyemitowano e znaczek serii s „Najważniejsze s gałęzie pracy w Polsce”, przedstaP

Gazeta Rawicka

Gazeta Rawicka

G a z e t a RAWICKA

Filatelistyka Dożynki

wiający i j rolnika l ik kkoszącego zboże. b ż Ale Al to obraz wyjątkowy. W tamtych czasach żniwne kampanie były okazją do pokazania słusznej drogi partii, która tworząc Państwowe Gospodarstwa Rolne sięgała po niedościgłe wzorce radziec-

kiej ki j kkolektywizal kt i cji. A skoro żniwa były kampaniami, to musiał być użyty ciężki sprzęt. Symbolem socjalistycznego rolnictwa stał się więc kombajn. Jego wizerunek przedstawiony został na znaczku (wydanie na przesyłki lotnicze)) z 10 kkwietnia i t i 1952 r., a także w serii „20 rocznica nacjonalizacji przemysłu” (21 maja 1966 r.). Nie zabrakło go także na prestiżowej serii „25-lecie PRL”, wydanej 21 lipca 1969 r. Kombajn w polu znalazł się obok

Rok XVIII, nr 213

żołnierza pełniącego służbę na granicy PRL, kombinatu petrochemicznego w Płocku, Teatru Wielkiego w Warszawie i UMSC w Lublinie. Dożynki ukazane zostały również na znaczkach w aspekcie etnograficznym. 15 sierpnia 1966 r. wyemitowano serię „Dożynki”. Poszczególne znaczki ukazują: płody rolne z bukietem kwiatów, kobietę w stroju ludowym trzymająca bochenek chleba oraz wieniec dożynkowy podtrzymywa-

ny n przez dziewczęta d i t w strojach s ludowych. Natomiast t w serii „Polskie zwyczaje z ludowe” ukazał z się 13 czerwca 1977 r. r znaczek z reprodukcją obrazu o „Okrężne w Sandomierskiem” d ze zbiorów Muzeum M Etnograficznego g w Warszawie. (HAPE) Rawickie Koło PZF zaprasza wszystkich miłośników filatelistyki na comiesięczne spotkania, które odbywają się w każdy pierwszy poniedziałek miesiąca o godz. 17.30 w piwnicy Domu Kultury.

Nr 9/2011

G R

24


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.