Biznes Motoryzacyjny Polska Nr 8

Page 1

Nr 8

lipiec 2014 r.

W

TARGI

AMI Lipsk ach – w kilku słow

E K S P O Z YC J A WIDOWISKO

Konsumenckie czy branżowe – jeżeli zamierzasz robić targi?

Aleja gwiazd Terenowy tor przeszkód

Oświetlenie na targach – jeżeli myślisz o fotografach

Targi moto ale co poza tym?





W KOLEJNYCH NUMERACH: ¢ Automechanika - we wrześniu ruszają kolejne największe w Europie targi aftermarketowe. Polska ma być na nich reprezentowana przez 150 wystawców. Porozmawiamy z nimi o tym jak widzą rynek przez pryzmat Automechaniki. Opowiemy też o poprzedniej edycji tej imprezy ¢ InterCars - kolejna odsłona. Odwiedzimy tę klasyczną już imprezę i dowiemy się, jak show i wystawy przekładają się na biznes warsztatowy ¢ Fotografia - zorganizujemy sesję fotograficzną w warsztacie ¢ Muzyka w serwisie ¢ Wartość marki i wiele innych tematów...

kontakt

wydawca:

Adres do korespondencji: ul. Rusałki 33, 05-825 Grodzisk Mazowiecki, Polska 501 105 098, bizmotpolska@bizmotpolska.pl

Redaktor naczelny: Robert Gołębiewski historyk motoryzacji, ekspert of PR motoryzacyjnego, tłumacz: specjalizacja motoryzacja, nauczyciel jęz. angielskiego

Kreacja, projekt, nadzór graficzny: Katarzyna Czyżewska kasia.czyzewska@golebiewski.biz • 508 693 454

Stali współpracownicy: Steve Brown • www.flickr.com/photos/sjb4photos ForOneTwo Photography • www.flickr.com/photos/pghbuccos Bernard Rose • www.flickr.com/photos/br-images VegasRacer • www.flickr.com/photos/jjmacdougall Marek Kądzielski Redakcja nie odpowiada za treść reklam, materiałów reklamowych, artykułów sponsorowanych ani ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania materiałów nadesłanych. Wszystkie prawa zastrzeżone. Przedruk całości i/lub części wyłącznie za pisemną zgodną Wydawcy.


EVENTS

cars show s

AMI 2014 Targi Lipskie to największa impreza motoryzacyjna skierowana do konsumentów, jaka jest organizowana w tej części Europy. Z uwagi na tematykę, niemiecką organizację, spójność koncepcji oraz relatywnie bliskie położenie - stanowią skuteczną konkurencję dla wielu polskich imprez targowych o charakterze motoryzacyjnym, kierowanych do konsumenta. Kiedy w Lipsku wystawia się producent lub niemiecki importer, na polskich imprezach pojawia się dealer, umacniając niestety lokalny charakter wielu imprez. A warto raczej od Targów Lipskich się uczyć i obserwować, gdyż tu organizatorzy również nie ustrzegają się błędów.


Targi Lipskie NIECO HISTORII Jak podaje organizator, Targi Lipskie jako najpierw urząd a potem instytucja liczą sobie blisko 800 lat. Co prawda pierwsze targi, jakie znamy współcześnie odbyły się w roku 1895, to też kawał historii. Organizatorzy pomijają milczeniem trudny okres 1933-1945. Dla niech, tak jak dawniej w Związku Radzieckim wojna zaczynała się od roku 1941, tak i tu, w oficjalnej kronice Targi pojawiają się… w roku 1920, a potem w roku 1943 zostają zniszczone w efekcie nalotów. Warto jednak pamiętać, że w latach 1933 - 1943 życie - również to gospodarcze - toczyło się dla Niemców relatywnie normalnie. Dowodem na to są kroniki, w których regularnie wspomina się o wystawach w Lipsku. Największe wrażenie robi kronika z roku 1939. Widzimy tam Targi Lipskie goszczące wystawę

przemysłu zbrojeniowego z osobną halą, gdzie prezentowano sojusznikom sprzęt wojenny zdobyty podczas Kampanii w Polsce. Materiał robi wrażenie i każdego pasjonatowi tego typu wrażeń polecam. Zupełnie zaś nie rozumiem pomijania tego faktu przez organizatorów. Ale widać poprawność polityczna nadal jest w modzie. W roku 1993 wmurowano kamień węgielny pod nowe obiekty targowe na nowym terenie. Uroczyste otwarcie nowych Targów Lipskich miało miejsce w roku 1996. od tego momentu obiekt skutecznie konkuruje z innymi tego typu miejscami, w tym również z naszym Poznaniem, który nie zawsze zdaje się odnajdować w tej nowej sytuacji i bywa spychany do imprezy lokalnej.

AMI SHOW I AMI TEC 2014

Tegoroczna edycja imprezy spełniła nasze oczekiwania, choć pozostawiła pewien niedosyt w porównaniu do edycji zeszłorocznych. Biznes Motoryzacyjny Polska jest magazynem branżowym, a jednocześnie magazynem opinii. Skupimy się więc w naszej analizie imprezy pod względem jej organizacji. Wielu Czytelników planuje obecność na imprezach targowych czy to w Polsce czy

za granicą (zbliżająca się Automechanika) lub myśli poważnie o organizacji własnych imprez czy festynów. Takie informacje mogę być niezwykle pomocne. Szczególnie, że o ile ogólnie targi Lipskie to względnie wysoki poziom, organizatorzy jak i wystawcy nie ustrzegli się szeregu niedociągnięć, o których warto pamiętać.


AMI 2014 - Targi Lipskie 8

CO CZYNI TARGI KONSUMENCKIE? Koncepcja targów konsumenckich jest ze wszech miar słuszna a jednocześnie prosta. Zaprasza się producentów samochodów - jak to ma miejsce w przypadku tych targów - aby ci zaprezentowali swoje samochody. Innymi słowy zaciekawili swoich potencjalnych klientów. Jeżeli więc wystawia się marka, mamy targi konsumenckie na poziomie krajowym lub wyż-

szym. Jeżeli dealer - mamy do czynienia z wystawą lokalną, skierowaną do odbiorcy z bliskiego otoczenia targów. Nikomu nie będzie chciało się jechać kilkaset kilometrów, aby zobaczyć wąską ofertę kilku dealerów. Niestety, wiele firm próbuje organizować imprezy pod hasłem „ogólnokrajowych” tymczasem impreza okazuje się lokalna.

Auta klasyczne na targach konsumenckich? Mają sens, jeżeli pełnią funkcję łącznika przeszłości z teraźniejszością. Wydzielanie osobnych stoisk powoduje utratę potencjału. Tego wielu wystawców nie dostrzega.


Suzuki nie pokazało japońskiego rodowodu na stoisku...

Hyudai wykorzystywał Mundial jak tylko potrafił...


AMI 2014 - Targi Lipskie 10

W przypadku AMI 2014 ten warunek został spełniony. Niektóre firmy złapały wiatr w żagle i wykupiły spore powierzchnie, promując swoje nowe auta. Do takich firm należał VW, który pokazywał zarówno nowe auta, jak i prototypy. Stoisko VW było o tyle ciekawe, że zgromadzono cały przekrój modelowy, nawet busa przygotowanego pod kampera. Pozostałe firmy nie były oczywiście gorsze, każda starała się pokazać się z jak najlepszej strony. Swoje stoiska staran-

nie przygotowały więc firmy takie jak Ford, Peugeot, Citroen, Kia, Suzuki, Mitsubishi, Subaru, Toyota, Nissan, Jaguar i Land Rover oraz dynamicznie walczący o pozytywny wizerunek SSangYong. Obecna była również Tesla, która przykuwała uwagę tłumów. Pozornie stoiska to tylko stoiska. A jednak wystawcy znacznie się od siebie różnili. Niektórych więc odwiedzający będą pamiętali długo - innych zaś zapomni tuż po przejściu kilku kroków.

VW zaprezentował całą gamę modeli oraz prototyp.




Tesla - minimalistyczne stoisko oblegane maksymalnie...


AMI 2014 - Targi Lipskie 12

CZYM SIĘ RÓŻNI... STOISKO? OŚWIETLENIE Można śmiało zaryzykować stwierdzenie, że oświetlenie stoiska to podstawa. Pojawi się zapewne wiele głosów, które będą poddawały słuszność tego twierdzenia pod wątpliwość. Wszystko oczywiście zależy od punktu widzenia i potrzeb. Jeżeli więc będziecie kiedykolwiek organizowali imprezę tego typu w pomieszczeniu zamkniętym, którego sufit jest skąpany w mroku i mierzy dobrych kilka metrów, lepiej abyście mieli mocne oświetlenie.

Czemu? Można wymienić przynajmniej kilka powodów. Jednak z punktu widzenia działań „post-eventowych” oświetlenie ma kluczowe znaczenie. Dzięki niemu bowiem fotografowie- zarówno zawodowi, jak i amatorzy oraz miłośnicy motoryzacji będą mogli zrobić dobre zdjęcia, a potem je z radością publikować, czy to w swoich magazynach czy w mediach społecznościowych.

Opel doskonale oświetlił stoisko...


Dobre oświetlenie zaprasza do zdjęć...

podobnie Peugeot


AMI 2014 - Targi Lipskie 14

Temat zgłębiłem, chodząc z podniesioną głową – reflektory były rozmieszczone nad stoiskami na podwieszanych konstrukcjach. Wystarczył rzut oka – bez mierzenia światła – aby stwierdzić, kto zadbał o oświetlenie, a kto zwyczajnie zaoszczędził. Należy założyć, że punkty świetlne są osobną pozycją w kosztorysie i razem z poborem prądu mogą tworzyć po prostu dodatkowy koszt. Jednak kiedy odwiedzało się stoisko VW czy KIA, samochody były rozświetlone. Podobnie było w przypadku Opla czy Peugeota. Jednak Isuzu umieściło ledwie kilka punktów świetlnych i to od razu zniechęca do poświęcania ofercie więcej czasu, niż to potrzebne, by przejść obok. Szczególnie, że inne stoiska przyciągają światłem.


Peugeot zadał sobie wiele trudu, by zaaranżować stoisko w odpowiedni sposób. Ale zarówno ta firma jak i kilka innych doskonale wiedzieli, co chcą uzyskać.


AMI 2014 - Targi Lipskie 16

Całkowicie funkcjonalny model silnika Forda. Wzór do naśladowania.


SILNIKI I PRZEKROJE To jest coś, co lubią tygrysy. Nie ma sensu kopać się z koniem, ani tym bardziej zaklinać rzeczywistości. Lwią część gości (aktywnych) tego rodzaju imprez stanowią mężczyźni. Jeżeli to ojcowie, wydarzenia takie są dla nich niepowtarzalną okazją do wprowadzenia syna, a czasem córki w świat swoich – dorosłych przecież – zainteresowań. Dzielenie się wiedzą z dzieckiem to niepowtarzalna sytuacja. To moment wręcz magiczny. W Lipsku udało mi się nagrać scenę, kiedy ojciec pokazuje sy-

nowi silnik, omawia działanie, poszczególne elementy. Takie chwile to coś więcej, niż tylko pokazanie silnika. To budowanie więzi ojciec-dziecko. Wbrew pozorom właśnie w tym celu takie „gadżety” powinny być ustawiane na stoiskach. Jak wygląda silnik – każdy wie. Jak ktoś się zna, popatrzy, pokiwa głową i pójdzie. Jak nie zna, popatrzy, pokiwa głową i też pójdzie. Ale już para – taki co się zna z takim co się nie zna, ale chce – to jest grupa docelowa.


AMI 2014 - Targi Lipskie 18

Wszelkie przekroje działają na wyobraźnię. To oczywiście drogie w produkcji gadżety ale przecież wykorzystywać się je będzie wielokrotnie. Wiele firm produkujących podzespoły na rynek wtórny doskonale rozumie już te zależności. Wizyta na takich Targach jak Automechanika to możliwość sycenia oczu przekrojami sprężarek, turbin, świec, skrzyń biegów czy silników. Wiele z takich eksponatów działa, pokazując mechanizmy, jakie w sobie kryją. Lipsk pod tym względem nieco zawiódł. Wyjątek stanowiły firmy VW, Ford i BMW. Co ma ogromne znaczenie, wszystkie eksponaty były regularnie czyszczone przez ekipy sprzątające. Wszelkie odciski palców od razu są widoczne na zdjęciach.


Cichy bohater targów. Czystość silników iekspozycji to gwarancja dobrych zdjęć. Przekonałem się o znaczeniu tego na wielu targach, gdzie takiej ekipy nie było. Paluchy wszędzie...kurz... a potem wszystko widać. Brawo.


AMI 2014 - Targi Lipskie 20

Film z działania silnika modelu Forda można obejrzeć na naszym kanale You Tube lub Facebooku.


DZIAŁAJĄCE MAKIETY SILNIKÓW I PODZESPOŁÓW O poziom wyżej niż statyczne przekroje znajdują się przekroje, które działają. Demonstrują działanie podzespołów, pełnią rolę wysoce edukacyjną. Są najczęściej zasilanie prądem elektrycznym. W Lipsku jedynym takim żywym przekrojem dysponował Ford. Reszta firm niestety ograniczyła się do modeli statycznych. Oczywiście można dotykać wszystkiego, ale pokazanie działania, poruszanie się elementów okazuje się cenniejsze, niż dotykanie nieruchomego silnika.

Ford przygotował bardzo elegancką makietę silnika oraz odcinka przeniesienia napędu ze sprzęgłem. Wszystko obracało się powoli w swoim niespiesznym rytmie, podświetlone kontrastowym światłem. Każdy element pokryty równie kontrastowym kolorem. Takie – aż trudno znaleźć właściwe słowo – rzeczy po prostu przyjemnie się ogląda. Co więcej, w pobliżu takiego przekroju łatwiej o zagajenie rozmowy.


AMI 2014 - Targi Lipskie 22

DOSKONALE PRZYGOTOWANE HOSTESSY Skoro mowa o zagajaniu rozmowy, niezwykle ważna jest właśnie komunikacja. Wiele firm nieustannie zatrudnia do obsługi stoisk targowych hostessy. Każda firma ma swoją własną politykę względem tego, na co stawiać akcent. Niektóre firmy zatrudniają hostessy, które mają po prostu wyglądać, inne zaś starają do elementu ozdobnego dodać jeszcze kompetencje. Różnie z tym bywa i często połączenie tych dwóch aspektów jest trudne. Wymaga starannego przeszkolenia hostess w zakresie produktu. Należy o tym pamiętać, zatrudniając hostessę na stoisku

targowym. Wielokrotnie spotykałem się z sytuacjami, kiedy hostessa wszystko, co miała mi zakomunikowania, to informacja, że „ten ktoś do kogo przyszedłem” wyszedł, zaraz wróci, ona może dać telefon ale najważniejsze, to ona nic nie wie i że jest wynajęta tu przez agencję. Ręce opadają. Potworny błąd wizerunkowy. Odwiedzający ma wrażenie – a w sumie trudno mu się dziwić – że wystawca, to rajfur, który wybrał ładną dziewczynę, bo jadąc na targi wyrwał się z domu. To są proste mechanizmy i należy o tym pamiętać. Dlatego dziewczyna musi być dobrze przeszkolona w zakresie kilku zagadnień.


Opel i Peugeot postawili na wyposażenie takie, jak rowery. Doskonale się komponowały.

Skoda była pod wieloma względami najlepiej przygotowana wizerunkowo. Dział akcesoriów i gadżetów to tylko jeden z obszarów.


AMI 2014 - Targi Lipskie 24

Po pierwsze, musi znać produkt. Wymagać to będzie stosownego przeszkolenia ale warto. Inaczej będzie tylko przeszkadzała. Pojawia się coraz więcej opinii, że hostessy tylko dobrze wyglądające, a nie umiejące, ani nie wiedzące nic to zwyczajnie zbędny wydatek. W Lipsku doskonale poradził sobie z tym Ford i Skoda. Dziewczyny były świetnie przygotowane, każda miała tablet, potrafiły odpowiedzieć na wszystkie pytania. Podobnie, choć mniej aktywne były dziewczyny z VW. Tu było mocno „na poważnie”.


Hostessy wielu innych marekrobiły wrażenie znudzonych i znużonych. Taka postawa zniechęca. Słowo „hostessa” bierze się od słowa „gospodyni”.

Po drugie, musi umieć się uśmiechać i umieć pozować. Słowem, musi być po prostu modelką. Nie musi być modelką zawodową – wiele dziewczyn po prostu lubi pozować i całkiem nieźle sobie z tym radzą. Powinny pozytywnie reagować na aparat fotograficzny. Kiedy tak będzie, nieoczekiwanie pojawi się wielu amatorów zdjęć, a jeżeli dziewczyna zostanie przeszkolona w zakresie tego, jak i gdzie pozować i z czym – będziecie mieli mnóstwo zdjęć z produktem. Oczywiście, jeżeli uważasz zatrudnianie dziewczyny za zasadne. Możesz przecież postawić handlowca, który będzie opowiadał potencjalnym Klientom o zaletach Twojego produktu. Ale takie działania mają krótkie nogi. Handlowiec nie da rady Skoda od lat stawia na uśmiechnięte hostessy o ciekawej, subtelnej urodzie. Uśmiech to znak firmowy marki.

długo – poza tym powinien produkować się w warunkach kameralnych z konkretnym klientem. Czas, który on poświęci dla klienta powinna wypełnić atrakcyjna dziewczyna, która przyciągnie uśmiechem ludzi. W Lipsku niestety na tym polu nie poradziła sobie żadna firma. Można odnieść wrażenie, że budżety na ten element zostały mocno okrojone. Dziewczyny miały miny jak z rodzinnego grobu – bez kija nie podchodź i nieustannie zerkały na zegarki. Wyjątkiem był Ford, gdzie dziewczyny po prostu były tak zajęte objaśnianiem aspektów technicznych aut, że nie było mowy o pozowaniu. Zdecydowanie brakowało tego luzu, który był wszechobecny w Lipsku jeszcze kilka lat temu.


AMI 2014 - Targi Lipskie 26 Ale życie nie znosi próżni – w jednej z hal stoisko wynajęła sobie firma specjalizująca się w zdjęciach subkultury „gothic” – czarne stroje, mocny makijaż, fraki, surduty, gorsety, koronki, tatuaże. Nie dość, że zrobili mobilne studio foto, to wynajęli karawany pogrzebowe, trumnę i robili zdjęcia w takim klimacie. Ludzi w takich strojach kręciło się po targach cała masa. Przy całkowitym „zasmuceniu” hostess dziewczyny w czarnych koronkach stanowiły swoistą przeciwwagę dla czasami drętwych hostess. Warto o tym pamiętać – impreza to obrazy, które potem pójdą w świat. Podsumowując wątek hostess, powinny wnosić swoją obecnością wartość dodaną - nie tylko stać i ładnie wyglądać. Lepiej wtedy

zatrudnić kogoś, kto zna się na produkcie i ma umiejętności komunikacyjne. Kiedy będziesz więc planował zatrudnienie hostessy - szukaj optymalnego połączenia urody, uśmiechu, umiejętności komunikacyjnych oraz kompetencji. Tu pewnie będziesz musiał przeprowadzić szkolenie ale warto. Często więc opłaca się zatrudniać po prostu ładne i inteligentne kobiety, gdyż wtedy nie ma potrzeby zatrudniania hostess. Niejednokrotnie spotkałem się z sytuacjami, kiedy kobiety sprawujące funkcje kierownicze nie dość, że miały pełną wiedzę na temat produktu to były zwyczajnie atrakcyjniejsze od hostess, które nierzadko uważają, że są tak piękne, że wszyscy powinni się nimi zachwycać. Nie tędy droga.

Kradzież targów patrzeć jak wszy


w... Całe targi zdominował zlot miłośników gothic... fantastycznie było yscy ich podziwiają, nie zwracając uwagi na bezbarwne hostessy.


AMI 2014 - Targi Lipskie 28

POMYSŁOWOŚĆ ARANŻACJI STOISKA Bardzo ważna kwestia na każdej imprezie, gdzie celem jest przyciągnięcie odwiedzających. Lipsk 2014 w odróżnieniu do edycji poprzednich tej imprezy nie zachwycił. Wszystko było zasadniczo poprawne, ale brakowało tego, czegoś, tego odrobiny szaleństwa, tej swobody projektowej, którą od razu widać, kiedy przechodzi się obok ciekawie zaaranżowanego stoiska. Oczywiście, na tym tle błyszczały ciekawe koncepcje a kilka takich było. I tak, Peugeot umiejętnie nawiązał do rowerów, właśnie rowery wykorzystując do prezentacji dostępnych lakierów. Opel wykorzystał rowery klasycznie – jednak zastosowano całkowicie kontrastowe lakierowanie ramy. Dwuślady bardzo efektownie prezentowały się na bagażnikach zarówno dachowych jak i na hakach. VW również przyozdabiał swoje auta akcesoriami sportowymi. Jako jedyny wystawca VW wprowadził na targi otwarty pojazd DJ-a, z którego nieustannie płynęła muzyka.


Takie stoisko zaprezentowała jedna z firm w hali dedykowanej pasji i hobby. Widziałem o wiele lepsze jakościowo rozwiązania.

Peugeot postawił na rower jako akcent. Coraz więcej firm stawia na produkcję własną.


AMI 2014 - Targi Lipskie 30

Tesla miała niezwykle skromne ale umiejętnie zaaranżowane stoisko. Jedno auto, które przyciągało samo w sobie jak magnes. Bo tak właśnie działa auto, które zamiast silnika ma bagażnik a w bagażniku mieszczę się fotele dla dzieci i to do jazdy tyłem. Kierowca zaś ma przed sobą bardziej pulpit skomplikowanego tabletu niż tablicę wskaźników. Wszyscy chcieli więc usiąść i się sfotografować. Bo pamiątka rzeczywiście niepowtarzalna – pozostali producenci po prostu oferują lepsze lub gorsze samochody. Tesla to przecież legenda, skandal z formą sprzedaży – pomijanie dealerów, właściciel Elon Musk, który zawiezie nas na Marsa, a wcześniej dał nam PayPala. Nie bez znaczenia jest również fakt komunikacji Muska za pośrednictwem mediów społecznościowych. Dodajmy do tego doskonałe wzornictwo oraz fakt, że nie dawno Elon Musk udostępnił społeczeństwu wszystkie patenty. Na ścianie stoiska Tesli pokazano opis rozwiązań technicznych oraz mapę krajów, w których Tesla jest obecna. Nie ma na niej Polski…


Tesla - na malutkiej powierzchni zaprezentowano esencjÄ™ marki.


AMI 2014 - Targi Lipskie 32

ISUZU zaaranżowało stoisko w sposób praktycznie taki sam, jak zawsze – kamienie, kamienie i kamienie. W sumie całkiem niezły pomysł, dotychczas zawsze się sprawdzał. Dotychczas. Tym razem jednak wystawca poważnie oszczędził na oświetleniu i w efekcie wszystko było szare, bure i ponure. A szkoda.

Niemcy tchnęli drugą młodość w Trabiego.

W hali, której nie zajmowali producenci samochodów panował praktycznie mrok. Oświetlenie było słabe a wystawcy mocno przypadkowi. W jednym miejscu zebrano klub miłośników Trabantów i Wartburgów, firmę zajmującą się renowacją

silników V8 i nadwozi do aut amerykańskich, producenta przekrojów pojazdów na potrzeby szkół oraz producenta felg. Słowem zbieranina, która nie tworzy zwartej całości, ale płaci za powierzchnię.



AMI 2014 - Targi Lipskie 34

Zupełnie osobnym przypadkiem było opisywane już studio fotograficzne pośród wozów pogrzebowych i trumien. Kontrastowało radośnie ze stojącym obok wojskowym Iveco oraz wielkim transporterem Bundeswehry. Stoiska kartonowych samochodów zapewne w innych okolicznościach przyciągnęłyby fanów. Jednak wszystko to, co nie stanowiło głównego tematu, czyli samochodów zostało zepchnięte do tych szarych dwóch hal. Jedynie „trumniarze” zapewnili sobie wyjątkowość i stanowili atrakcję samą w sobie – w ten sposób grając na nosie organizatorom, którzy stosując taką a nie inną politykę cenową zniechęcili ciekawe firmy a wpuścili sprytnego gracza, który nie tylko zarobił na swoim stoisku ale i zmienił oblicze targów, które na dwa dni stały się mekką „gothicu”.

Hostessy czuły się wyraźnie zagubione w swoich służbiowych bezbarwnych garsonkach... Może to da komuś do myślenia...



AMI 2014 - Targi Lipskie 36 KIA wykorzystała zaś swoje stoisko do prezentacji felg i kolorystyki lakierów, choć samo stoisko nie było niczym przełomowym. Ford zasłużył sobie na pochwałę za wspaniały, działający model silnika ale zdecydowanie zabrakło jakiegokolwiek Mustanga. Jest to niezrozumiałe, zwłaszcza w świetle głośnych zapowiedzi premiery europejskiej. Suzuki na swoim stoisku poubierało samochody w balony, a w telewizorze plazmowym włączono kominek. Zapewne celem było wywołanie radosnego wrażenia, że oto samochody tej marki są lekkie. A kominek miał dać skojarzenie z domową atmosferą. Tymczasem o wiele fajniejsze wrażenie zrobiły przekroje motocykli i silnika zaburtowego, wystawianych w głównych hallu przez zupełnie inną firmę. Ssangyong, który dynamicznie buduje obecność na rynku europejskim zaakcentował obecność na targach prezentacją swoich aut w bardzo szykownym stylu. Każde w osobnej przestrzeni, wyglądały jak w gablotach. Jednak najważniejsze rzeczy działy się na zewnątrz.

KIA umiejetnie pokazala lakiery.


Suzuki zaprezentowało doskonałe przekroje, ale nie na swoim stoisku. Szkoda.


AMI 2014 - Targi Lipskie 38

PARCOURS 4X4

Terenowy tor przeszkód to już widowisko wpisane na stałe w scenariusz targów AMI w Lipsku. I za każdym razem przybiera inną formę. Najazdy, podjazdy, pochylnie. Tym razem widowisko było szampańskie. Szczególnie, że jedna z marek, a mianowicie Land Rover, postanowiła pokazać się indywidualnie. Oczywiście nie był możliwy występ całkiem solo. Więc obserwatorzy mieli wspaniałe widowisko. Po lewej – Land Rover – od staruszka z lat 50-tych do najnowszego modelu z najazdami, pochylnią, zjazdem z dachu. Po prawej, konkurenci ze stajni 4x4: Audi, Mercedes, Mitsubishi, BMW i inne. One również pokonywały najróżniejsze przeszkody. Słowem, było na co popatrzeć. Ten rok przyniósł znaczący rozwój części targów na terenie otwartym. Wiele firm – słusznie – uznało, że samo wejście do auta w halach targowych to za mało. Należy zaprosić potencjalnego Klienta do jazdy próbnej. W efekcie do terenowego toru przeszkód dołączyły, ale już „na równym” firmy takie jak Toyota, Mercedes, Skoda i Smart. I kilka innych. Niektórymi autami można było nawet wyjechać poza teren targów, na ulicę – oczywiście z instruktorem. Skoda urządziła tor przeszkód ale bez terenu.

Pokazy aut 4x4 od lat -miej coś,co cię wyróż


t przyciągają tłumy do Lipska. To coś,co wyróżnia te targi od innych. Robisz imprezę żni... W przypadku udziału aut 4x4 taki tor przeszkód to pozycja obwiązkowa.


AMI 2014 - Targi Lipskie 40

Najciekawszy tor jazdy „po równym” oferował Mercedes, prezentując swój system unikania kolizji. Obserwacja takiej jazdy była emocjonująca sama w sobie. Oto widzisz rozpędzony samochód, który pędzi na przeszkodę z betonu, przed którą stoi manekin. Tuż przed nią auto dynamicznie skręca, aby następnie ponownie wejść w płynną jazdę. Jak mówią, jeżeli chcesz dowiedzieć się, jakimi samochodami będą jeździć ludzie za 10 lat, kup Mercedesa. Coś w tym jest. Za teren otwarty i parcours organizatorom AMI 2014 należą się wielkie brawa. Uważam, że każda firma sprzedająca auta 4x4 powinna obowiązkowo demonstro-

wać możliwości swojego produktu. Nie mam tu na myśli specjalnych terenów, które są do tego przygotowane. Mówię o targach i wystawach. Prezentacja Jeepa czy Land Rovera albo Pajero bez takiego elementu to jak prezentacja omleta przez opowiadanie, że omlet robi się na gorącym maśle na patelni ale dopiero jak sobie kupisz jajka. Warto pamiętać o tym, organizując wszelkie imprezy, na które zapraszani są producenci aut czy dealerzy. Statyczna prezentacja jest nudna. Potem ten sam producent czy dealer narzeka, że słabo było – głównie dlatego, że nie zadbał o żadne dodatkowe atrakcje.


Ścieżka dla widzów prowadzi przez cały tor. Można więc zobaczyć auta z każdej strony.


AMI 2014 - Targi Lipskie 42

Plac zabaw. Podstawa na każdej imprezie motoryzacyjnej, która chce być traktowana poważnie. 80% osób na takiej imprezie nie jest tam dla aut.

LEGO

Zupełnie osobną kategorią, którą koniecznie należy stosować podczas oceny przygotowania imprezy takiej jak targi są rozrywki dla dzieci. O ile w samych halach trudno było znaleźć tego typu udoskonalenia – czego nie jestem w stanie pojąć bo niby czemu dzieci miałyby być poszkodowane –

na zewnątrz ktoś się wysilił i zadośćuczynił ich cierpieniom. Na zewnątrz niedaleko placu to jazdy terenowej ulokowano szkołę nauki jazdy dla dzieci. Ale nie byle jaką. Otóż Hyundai porozumiał się z Lego i razem stworzyli ciekawy tor do nauki jazdy. Auta, drogi, znaki drogowe – wszystko na wzór wielkich klocków LEGO. Dziecko wsiada więc do auta,


ściga się z kolegą i ma frajdę. Za szybko nie pojedzie, bo po pierwsze technicznie auta są zabezpieczone przez małymi ścigantami a po drugie, miasteczko wyposażone jest w znaki drogowe a co najważniejsze – światła. Tymi ostatnimi kieruje Pani od Hyundaia i po kilku okrążeniach wręcza dzieciom prawo jazdy LEGO na dowód ukończenia kursu. Fantastyczna zabawa.


AMI 2014 - Targi Lipskie 44

ALEJA GWIAZD

Po środku całego kompleksu, co również stało się tradycją, znajduje się aleja, w której demonstruje się samochody legendy. Tym razem również udało się organizatorom zgromadzić mnóstwo aut, które albo są legendarne ze względu na markę albo odcisnęły już swoje piętno na historii motoryzacji. Wystarczy wymienić marki takie jak Bentley, Aston Martin, Rolls-Royce, Ferrari, Maserami czy Lamborghini. Zaprezentowano również samochód wyścigowo-crossowy KTM.

Aleja gwiazd to kolejny


y element, z którego słynie Lipsk. Bez tej lub innej kolekcji aut byłby to zwykły łącznik między halami.


AMI 2014 - Targi Lipskie 46

CZEGO ZABRAKŁO? CO BYŚMY ZMIENILI? Najbardziej zabrakło możliwości nabycia modeli samochodów danej marki. Oczywiście, dostępne były modele Mercedesa czy Porsche, ale były to gadżety dla osób gotowych zapłacić ceny, jakie za nie żądano. A te nie były małe. Mam tu bardziej na myśli sprzedawców czy sklepiki, które mogą zaspokoić natychmiastowy głód posiadania modelu jaki rodzi się u dziecka po krótkim czasie przebywania w środowisku, jakim są targi motoryzacyjne. Kolejnym poważnym brakiem byli „wielcy nieobecni” czyli marki amerykańskie. Nie jestem w stanie ustalić, czy przyczyną nieobecności był aspekt ekonomiczny - w co wątpię, czy może polityka organizatora, który postanowił skupić się markach europejskich lub obecnych w Europie. W takim świetle dziwi obecność Tesli. Nie wnikając jednak głębiej, poprzednie edycje były o wiele bogatsze pod względem liczby marek. Raził także kontrast. Kontrast między wystawcami - w kilku halach, konkretnie dwóch, pojawiły się firmy, które zostały zebrane w jedną masę i razem wyglądały jak zbieranina, która kupiła miejsce na targach ale za cenę niższą, niż wielkie koncerny. O wiele ciekawiej wyglądałoby ich stoiska rozsiane między wielkimi koncernami - wzajemnie by się wzbogacały. Tymczasem mieliśmy dwa światy.

Brakowało również na wielu stoiskach wyraźnej informacji, że auta firmy są dostępne do testów na parcours na terenie otwartym. Co prawda mapa, którą można było pobrać z punktu informacyjnego pozwalała na zorientowanie się w terenie, o tyle na samym już stoisku taka wskazówka byłaby wartościowa. Ponadto, dziś nie jest problemem zamontowanie kamerki w samochodzie, z której obraz wysyłany byłby na ekran na stoisku. Tymczasem można było odnieść wrażenie, że ci sobie, a tamci sobie.



AMI 2014 - Targi Lipskie 48

PODSUMOWANIE OCENA KOŃCOWA Powoli targi w formule, jaką znamy powoli wchodzą w etap kryzysu tożsamości. I nie ma to znaczenia, czy to targi konsumenckie czy branżowe. Dziś odwiedzający, na co dzień atakowani przez media w najróżniejszej formie, oczekują wrażeń. Nie wystarczy statyczna wystawa. Jest po prostu nudna, pomnikowa i w końcu nieefektywna. Ludzie, czyli my wszyscy, chcemy rozrywki, aby nas zabawiano i zaciekawiano. Targ - bo przecież to źródłosłów targów - to także festyn. Festyn to rozrywka, zabawa, radość. Jesteśmy coraz bardziej świadomi naszych potrzeb i oczekiwań. Tymczasem wielu organizatorów uważa, że wystarczy skrzyknąć określoną liczbę firm samochodowych, zaprosić ludzi, dać im jeść i wystarczy. Niestety, nie wystarczy. Już nie i na szczęście już nie. Błędy tego typu popełnia wielu organizatorów. Nie wystrzegł się ich Lipsk, nie ustrzegły się ich Targi Poznańskie ani American Cars Mania. Organizatorzy powinni odrobić lekcję, jaką gratisowo zapewnia obserwacja najlepszych festynów na świecie - czyli wyścigów. Kiedy jedzie się do Le Mans, na kilka dni wyścigów okolica toru zamienia

się właśnie w festyn, wystawy, występy. Można oglądać zabytkowe auta, wydać majątek na gadżety. Ale marka, jaką jest np. Le Mans nie może pozwolić sobie na słabe atrakcje towarzyszące. Dlatego odpowiednie osoby czuwają, aby były one na poziomie. Wyścig zaś jest tym elementem, którzy niejako reżyseruje imprezę. Jeżeli miałbym wyodrębnić elementy, które stanowią wyróżniki targów AMI, byłyby to:

PARCOURS 4X4

- niezwykle widowiskowe dopełnienie targów. Jestem przekonany, że wielu odwiedzających przyjechało tam właśnie po to, aby zobaczyć lub wypróbować auta terenowe lub Mercedesa z systemem unikania kolizji.

ALEJA GWIAZD

- czyli wspaniałe samochody zebrane w łączniku, od którego prowadzą korytarze do poszczególnych hal. Regularnie przy każdej edycji targów gromadzone są tu pojazdy legendarne lub ponadczasowe. W tym roku postawiono na „bogactwo”. Ale było to widowiskowe i słusznie.


Dodatkowe smaczki, które chyba wyszły przy okazji to:

TESLA

- stoisko oblegane, bo jest to egzotyka zza oceanu. Mimo, iż firma intensywnie działa w Europie - nadal w Polsce jest postrzegana właśnie tak.

SESJA FOTOGRAFICZNA GOTHIC PRZY TRUMNACH

- nieoczekiwanie mnóstwo dziewcząt w czarnych gorsetach i facetów w surdutach i cylindrach stało się sensacją samą w sobie. Oto jak niewielki wystawca zdominował wielki, ociężały show. Moja ocena opiera się na następującym algorytmie: dobra impreza targowa czy impreza motoryzacyjna powinno być to wydarzenie, które poprzez swoją reżyserię wciągnie odwiedzającego w wir wydarzeń i uczyni z niego uczestnika bardziej niż pasywnego obserwatora. Służą temu atrakcje i ciekawa aranżacja stoisk. Taka osoba otrzymać powinna tak silną dawkę wrażeń czy doznań estetycznych, że powinna następnie po powrocie przez kilka tygodni o tym opowiadać. Tu czymś takim było ledwie kilka więcej niż statycznych stoisk, wspaniały parcours, którego nie chciało się opuszczać, bo ciągle coś się działo oraz dziewczyny gothic, które po prostu wyróżniały się z tłumu. Pomimo tego, że impreza w Polsce była bardzo słabo promowana, język polski słychać było wszędzie. Jest to nie tyle zasługa polskiego oddziału, który w mo-

jej ocenie jest dość niemrawy, ale raczej sygnał dla organizatorów polskich imprez, że jest potencjał, skoro ludzie są gotowi jechać kilkaset kilometrów.

W skali od 1 do 10, tej edycji targów Lipskich daję mocne .

6


JUŻ WKRÓTCE KOLEJNY NUMER ZAPRASZAMY RÓWNIEŻ NA: WWW.BIZNESMOTORYZACYJNYPOLSKA.PL


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.