2 minute read

Paliwa alternatywne. Jak i czy mogą zastąpić tradycyjne?

PALIWA ALTERNATYWNE.

JAK I CZY MOGĄ ZASTĄPIĆ TRADYCYJNE?

Advertisement

W dobie rosnących cen za ropę i coraz większej inflacji może warto zastanowić się nad zastępczymi rozwiązaniami, jeśli chodzi o tankowanie samochodów. Naprzeciw wychodzą paliwa alternatywne.

Na wstępie warto przybliżyć samą definicję tego pojęcia. Na stronie internetowej Ministerstwa Klimatu i Środowiska czytamy: „Paliwami alternatywnymi w rozumieniu dyrektywy są paliwa lub źródła energii, które służą, przynajmniej częściowo, jako substytut dla pochodzących z surowej ropy naftowej źródeł energii w transporcie i które mogą potencjalnie przyczynić się do zmniejszenia uzależnienia państw członkowskich UE od importu ropy naftowej oraz do dekarbonizacji transportu i poprawy ekologiczności tego sektora”. W rozumieniu tej definicji obejmują one m.in.: - energię elektryczną, - wodór, - biopaliwa, - paliwa syntetyczne i parafinowe, - gaz ziemny (w tym biometan) w postaci sprężonego gazu ziemnego CNG i skroplonego gazu ziemnego LNG - gaz płynny LPG.

NAJPOPULARNIEJSZY TO LPG, ALE JEST TEŻ CNG

W ostatnich latach jedną z najpowszechniejszych opcji w zakresie paliw alternatywnych jest instalacja LPG. Choć dużą zaletą nie są aspekty dbania o ekologię, ale względy ekonomiczne, czyli niższa cena od benzyny i oleju napędowego. Do tego dochodzi wygoda. LPG możemy tankować właściwie na każdej stacji i dlatego to rozwiązanie jest coraz powszechniejsze.

Innym gazem, który jest stosowany do napędzania aut, jest CNG, czyli sprężony gaz ziemny. Składa się w około 97% z metanu. Jego cechami są niska zawartość węgla i można nim zasilać każdy rodzaj silnika. Choć instalacja CNG nie należy do tanich, a wygląda na to, że w kraju mamy jedynie około 23 stacje, które są w stanie tankować CNG. Należy też zwrócić uwagę, że dla samochodów osobowych to nie jest żadna alternatywa, a jedynie propozycja dla firm i dobrze sprawdza się w transporcie ciężkim.

BIOPALIWA ORGANICZNYM ROZWIĄZANIEM

To alternatywne paliwo powstaje z źródeł organicznych (zboża, roślin, ziemnika, czy roślin oleistych). Ich największą zaletą jest czystość. Są traktowane jako rozwiązanie ekologiczne, a tą opinię zawdzięczają niskiej emisji gazów cieplarnianych, a przy tym pozytywnie wpływają na istotny sektor gospodarczy, jakim jest rolnictwo.

WIĘKSZA ROLA ELEKTRYCZNYCH POJAZDÓW

Kolejną alternatywą jest energia elektryczna. Z każdym rokiem rośnie liczba elektrycznych pojazdów na drogach. Wraz ze wzrostem liczby pojazdów idą też stacje ładowania pojazdów elektrycznych. W najbliższych latach najprawdopodobniej to rozwiązanie nadal będzie powszednieć, choć nie tak dynamicznie ze względu na wysokie ceny „elektryków”, krótkie zasięgi jazdy (choć i to się zmienia), czy długi czas ładowania.

WODÓR CIEKAWYM ROZWIĄZANIEM

Samochody na wodór są uznawane za rozwiązanie przyszłości, choć w ostatnich latach już poczyniono kroki w tym zakresie. Samochody napędzane wodorem moją oficjalnie się poruszać po drogach w Europie od 2014 roku. Wtedy UE za sprawą Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady Europy, nakazała umożliwienie bezproblemowego przejazdu przez wszystkie państwa unijne, głównie transeuropejską siecią transportową. Obecnie nie ma jeszcze żadnej stacji ogólnodostępnej, choć pierwsze mają powstać jeszcze w 2022 roku. W 2025 roku ma działać 35 stacji tankowania tego paliwa. Warto przypomnieć, że pierwsza w kraju stacja tankowania wodoru znajduje się w Warszawie. Jest w stanie obsłużyć dwa samochody w pół godziny.

Zgodnie z raportem Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych, w zeszłym roku w naszym kraju było już 78 pojazdów, które były napędzane wodorem. Szacunkowo przy rozwoju stacji wodorowych za tym ma też pójść wzrost liczebności takich pojazdów. Na tych etapie szacunkowe liczby są bardzo rozbieżne. Może przybyć 70, a nawet około 130 tysięcy samochodów napędzanych za pomocą wodoru w ciągu najbliższych lat, do 2030 roku.

Reasumując, paliwa alternatywne już teraz stanowią ciekawą opcję, a długofalowo niektóre z nich jak wodór, czy elektryczność mogą stanowić dla kolejnych pokoleń codzienność i powszechność, dlatego warto obserwować rozwój tego rynku.

TEKST: Przemysław Schenk ZDJĘCIA: mat. prasowe

This article is from: