7 minute read

PZM Technology

Advertisement

Od lewej: Monika Duda-Kawa i Ewelina Komsa. Każdy produkt i usługa ma dziś swoje życie w sieci!

Internet zdominował nasze życie. W rzeczywistości covidowej i postcovidowej nikt już nie ma wątpliwości, że działalność biznesowa, sprzedaż produktu czy usługi, bez skutecznej promocji w sieci jest niemożliwa. Ira-Net Sp. z o.o. kilka lat temu rozpoczęła działalność w Inkubatorze Technologicznym w Podkarpackim Parku Naukowo-Technologicznym „Aeropolis” w Jasionce. Firma założona przez Davida Abady i Beatę Pisulę (przed laty współproducentkę kinowego przeboju „Dzieci Ireny Sendlerowej”), oferuje spersonalizowane kampanie reklamowe w sieci oraz cyfrowe usługi marketingowe w Polsce i za granicą. Gwarancją ich skuteczności jest platforma Tal-com należąca do Ira-Net, dzięki której artykuły, landing page i banery każdego dnia docierają do tysięcy użytkowników na całym świecie.

Agencja marketingowa specjalizuje się w projektowaniu i realizacji kampanii reklamowych wykorzystując do tego artykuły sponsorowane oraz landing page’e, które umieszczane są na platformie Tal-com, a następnie promowane w sieci m.in. na firmowych fanpage’ach o dopasowanej tematyce, np.: Biznes, Rozrywka, Kultura, Rodzina, Polska, oraz w innych mediach, jak Linkedin czy Instagram. Reklamy klientów wyświetlają się także wewnątrz treści na portalach: Onet, Interia, Bussines Insider, MSN Poland, CDA.pl, Kozaczek i wiele innych. – Wszystkie te artykuły są targetowane, czyli trafiają do wyselekcjonowanej grupy osób zainteresowanych konkretnym produktem albo usługą – tłumaczy Monika Duda-Kawa, specjalista ds. Marketingu i Obsługi Klienta w Ira-Net. – To oznacza, że obsługujemy zarówno duże, międzynarodowe korporacje, jak i mniejsze spółki, którym pomagamy na każdym etapie rozwoju ich biznesu. Począwszy od tworzenia stron internetowych, sklepów cyfrowych, przez wykreowanie i realizację kampanii marketingowych w sieci z wykorzystaniem treści i banerów reklamowych. Jesteśmy idealnym partnerem dla każdego, komu zależy na zbudowaniu rozpoznawalności swojej marki, dotarciu do potencjalnych klientów lub zwiększeniu sprzedaży na własnej stronie internetowej. Podpowiadamy, jakie wybrać media społecznościowe i gdzie warto promować kampanie marketingowe. Gwarantujemy spektakularne zwiększenie ruchu użytkowników na stronach firm, co niekoniecznie musi kosztować setki tysięcy zł.

Klienci, którzy korzystają z Tal-com, mają zagwarantowaną 12-miesięczną obecność na platformie, która oprócz reklam zawiera też codziennie aktualizowane treści poświęcone gospodarce, kulturze, biznesowi, nieruchomościom, czy lifestylowi. W ramach platformy Tal-com działa również e-bazar, gdzie można sprzedawać i kupować produkty, podobnie jak to funkcjonuje chociażby na Allegro. – To sprawia, że na współpracę z nami decydują się przedstawiciele bardzo różnych branż: hotelarskiej, deweloperskiej, motoryzacyjnej, lotniczej, kosmetycznej, modowej, ale też organizatorzy największych wydarzeń kulturalnych i społecznych – wylicza Ewelina Komsa, specjalista ds. Marketingu w Ira-Net. – W przypadku deweloperów bardzo popularny jest tzw. landing page, czyli przekierowanie z naszej platformy do konkretnego ogłoszenia. Dzięki temu możemy poznać nie tylko ogólną ofertę nieruchomości, ale szczegółowe informacje o każdym z mieszkań oferowanych w konkretnym budynku, pod konkretnym adresem w wybranym przez nas mieście.

Z oferty Tal-com korzystają firmy z całego świata. Najwięcej jest klientów z: Polski, Izraela, Indii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Treści publikowane na Tal-com ukazują się w czterech językach: polskim, angielskim, hebrajskim oraz w języku hindi. – Każda kampania jest dopasowana do indywidualnych potrzeb klienta – innego targetu użyliśmy do promowania chociażby hotelu w Arłamowie, a innego do sprzedaży części wykorzystywanych w przemyśle motoryzacyjnym – mówi Monika Duda-Kawa. – Najważniejsza jest skuteczność i efektywność naszych działań. By te były naprawdę dobre, trzeba co najmniej 3 miesięcy działań marketingowych w sieci. Jeśli ktoś uważa, że jednorazowe kampanie w Internecie przynoszą skutek, jest w błędzie. To zawsze muszą być przemyślane i długofalowe działania, tym bardziej że żyjemy w świecie, w którym codziennie zalewają nas tysiące informacji. Sztuką jest wybierać te kanały i narzędzia, które z celowaną treścią trafiają do najlepszej grupy odbiorców.

Każdy nowy klient Tal-com ma do wyboru cztery pakiety marketingowe. W pierwszej kampanii otrzymuje gwarancję od 200 tys. do 400 tys. wyświetleń reklamy artykułu opisującego konkretny produkt lub usługę w ciągu miesiąca, oraz minimum 5 tys. kliknięć w artykuł. W kolejnych pakietach promocji jest to od 500 tys. do 1 mln wyświetleń reklamy w ciągu miesiąca oraz co najmniej 14 tys. kliknięć w artykuł lub landing page (sumarycznie). Przy jeszcze większym zaangażowaniu osiąga się wyniki na poziomie od 1 mln do 1 mln 800 tys. wyświetleń na miesiąc oraz min. 30 tys. przejść do artykułu lub landing page’a. Największy pakiet, czyli Kampania Max, oferuje 4 artykuły sponsorowane na miesiąc oraz od 2 mln do 6 mln 400 tys. wyświetleń reklamy artykułu potencjalnego klienta. W skład kampanii wchodzą również dodatkowe usługi, takie jak: landing page, gwarancja kliknięć w artykuł – ok. 60 tys., prowadzenie dedykowanego fanpage’a oraz podsumowanie działań w formie szczegółowego raportu.

Leszek Zalewski.

Startup z Aeropolis i rewolucja 4.0 w pracy inżynierów

Startup Koenigs z Podkarpackiego Parku Naukowo-Technologicznego „Aeropolis” stworzył unikatowe oprogramowanie plug-in, które wprowadza rewolucję przemysłową 4.0 do pracy inżynierów – pozwala zautomatyzować ich pracę na tyle, by z dwóch tygodni do dwóch dni skrócić czas modelowania konstrukcji w popularnym programie Catia V5. To automatyzacja już na poziomie projektowym. – Nasze programy, podobnie jak roboty w hali produkcyjnej, wyręczają konstruktorów w powtarzalnych i czasochłonnych czynnościach. To daje więcej czasu na pracę twórczą i decyzyjną – mówi twórca programu.

Leszek Zalewski, autor pomysłu i założyciel firmy Koenigs, pracował wcześniej na stanowisku inżyniera zaawansowanych metod konstrukcyjnych w firmie BorgWarner w Jasionce, największej firmie branży automotive w Parku „Aeropolis”, oraz dla BMW jako Senior Specialist Tool Designer. – Podczas pracy dla BMW jednym z wyzwań w organizacji produkcji były specjalistyczne kontenery do transportu części samochodowych. Projektowanie różnego rodzaju ram z belek pochłaniało wiele godzin pracy inżynierów – tłumaczy Leszek Zalewski. – Samo wyprodukowanie kontenera trwało 2-3 dni, ale nad jego projektem inżynier spędzał 2 tygodnie. Stąd wziął się pomysł na zautomatyzowanie typowych, powtarzających się etapów projektowania, które skróci ten czas.

Postanowił wprowadzić automatyzację do programu Catia V5, który jest światowym liderem w dziedzinie wirtualnego projektowania i czołowym produktem firmy Dassault Systemes, wybranym m.in. przez marki Volkswagen i BMW. – Pracując z tym oprogramowaniem, zacząłem od modeli parametrycznych, które można było dowolnie dostosowywać do zadanych specyfikacji. Następnie były makra, później wykorzystanie wbudowanej logiki programu Catia V5 – Knowledgeware, bo ona również pozwala na pewną automatyzację, a ostatni krok to stworzenie wtyczki – autorskiego programu Advanced Frame Builder. Współpracujący z programem Catia V5 plug-in, może być sprzedawany inżynierom i biurom projektowym. Pomaga zwiększyć wydajność i produktywność konstruktorów, projektujących różnego rodzaju ramy. Daliśmy konstruktorom narzędzie, które wyręcza ich w tym, co powtarzalne, by mogli więcej czasu poświęcić pracy twórczej i decyzyjnej – opisuje założyciel Koenigs.

Advanced Frame Builder, co w tłumaczeniu na polski brzmi: Zaawansowany Budowniczy Ram, został pomyślany tak, by usprawniać projektowanie dla różnych branż. Służy do robienia ram, spawanych oraz składanych z elementów modułowych, profili i łączników: stalowych, aluminiowych, drewnianych i innych. Może być wykorzystywany w przemyśle, logistyce i transporcie. Z jego pomocą łatwo tworzyć specjalistyczne kontenery do przewożenia różnych części, szczególnie dla motoryzacji i lotnictwa, projektować wyposażenie przy pomocy systemów modułowych do zabudowy fabryk, a nawet budować statki. – Pomaga zamodelować każdą konstrukcję, która składa się z belek – podkreśla Leszek Zalewski. – W przypadku fabryk jest to także całe wyposażenie związane z oprzyrządowaniem: regały, magazyny wysokiego składowania, ramy montowane na robotach, które przenoszą np. części samochodowe z jednego narzędzia spawalniczego na drugie. Firma, która kupuje robota i musi go włączyć w linię produkcyjną, dzięki naszej wtyczce do Catii zyskuje czas i pieniądze. Kupując Catię za kilkanaście tysięcy euro, za relatywnie niską cenę można dokupić plug-in, który znacznie zwiększa funkcjonalność podstawowej wersji. Inwestycja zwraca się już po miesiącu. To jedyna tego typu nakładka do Catii na świecie.

Zespół startupu z „Aeropolis” sprawdza swoje rozwiązania w praktyce. Projektuje dla innych firm, wykorzystując oprogramowanie Catia V5 i autorskie wtyczki. – Dzięki temu mamy dużą elastyczność i terminowość podczas przygotowania kompletnej dokumentacji konstrukcyjnej. Automatyzacja czyni ją również korzystniejszą cenowo – podkreślają w Koenigs.

Na programie Advanced Frame Builder nie poprzestają. Tworzą również plug-iny customizowane – robione pod konkretne i indywidualne wymagania danego klienta. – Mając dostęp do API Catii V5 i poprzez środowisko programistyczne możemy udoskonalić i zwiększyć jej funkcjonalność – podnieść z podstawowej na wyższą – poprzez stworzenie okien dialogowych z dodatkowymi funkcjami. Na takie rozwiązania zgadza się producent – zaznacza szef Koenigs.

Cel jest ten sam: plug-iny mają zautomatyzować powtarzalne, czasochłonne lub krytyczne procesy w toku projektowania po to, by przyspieszyć, a także poprawić jakość pracy inżynierów konstruktorów.

Firma przygotowała się do wejścia na rynek z pomocą Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego i programu Platformy Startowe Start in Podkarpackie. Na początku 2021 roku na komercjalizację autorskiego programu kompatybilnego z Catia V5 otrzymała prawie milion złotych dofinansowania z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Od marca ma siedzibę w Inkubatorze Technologicznym Podkarpackiego Parku Naukowo-Technologicznego „Aeropolis”, gdzie zatrudnia 5 osób.

This article is from: