WWW.BANKOWOSCPRYWATNA.PL
NR 102 | 2017
I N W E S T YC J E
3
S T R O N A A LT E R N AT Y W N A
Inflacja skłoni Polaków do wyjęcia pieniędzy z banków. Gdzie je zainwestują?
14
Po co istnieją bogaci? Bez nich świat, nie mógłby się rozwijać, bo tylko oni kupują drogie innowacje.
T R AV E L
16
Mauritius ma dwie siostry. Czy pragniesz luksusu, natury czy przygody – znajdziesz je właśnie tam.
CZEKA NAS ROK NIESPODZIANEK Rynki nie słuchają zegara, który dotąd dyktował im, w którym kierunku iść w roku wyborów w USA, a w którym na początku cyklu zaostrzania polityki pieniężnej. Dokąd więc zaprowadzi je rok 2017, w którym wpływ polityki będzie się ścierać z polityką pieniężną? Próbując prognozować co może wydarzyć się na rynkach w 2017 r., trzeba będzie używać nie tylko narzędzi niezbędnych do analiz zjawisk ekonomicznych, świata finansów i giełd, ale także zagłębiających się w sferę polityki i procesów społecznych. Polityka sensu stricte będzie z pewnością przeplatała się z polityką pieniężną jeszcze mocniej, niż poprzednio, a koncepcje polityczne zazębiać się będą z gospodarczymi w dużo większym stopniu. To zaś może prowadzić do jeszcze większego stanu nieprzewidywalności, czego dowiodły już referendum w Wielkiej Brytanii i wybory w Stanach Zjednoczonych. W nadchodzącym roku będziemy mieli dodatkowo do czynienia z kontynuacją niepewności wynikającej z tych dwóch wydarzeń, jak i związanej z całą serią tych, które nas jeszcze czekają. Nie sposób przewidzieć ani ich wyniku, ani tym bardziej konsekwencji, jakie mogą one mieć zarówno w sferze polityki, jak i gospodarki oraz dla rynków finansowych. Zachowanie rynków w 2016 r. dowiodło także jak trudne do jednoznacznej oceny mogą być rzeczywiste długofalowe skutki najbardziej nawet nieoczekiwanych rozstrzygnięć. Podobnie może być także w najbliższej przyszłości, w której po pierwszych nerwowych reakcjach nadejdzie czas głębszej refleksji, a być może także przewartościowania dotychczasowych schematów i reguł działania oraz przystosowania się do nowych warunków. WIĘCEJ NA STR. 6-7, 8
FOT.: THINKSTOCK
RZEŹBY PODBIJAJĄ PORTFELE I DOMY POLSKICH KOLEKCJONERÓW SZTUKI W 2016 r. padł aukcyjny rekord – rzeźba „Ptak” Aliny Szapocznikow zmieniła właściciela za 1,958 mln złotych. To najwyższa cena zapłacona za rzeźbę w Polsce. Znawcy twierdzą, że rzeźba jest sztuką bardziej wymagającą niż malarstwo, przynajmniej w dziedzinie jej eksponowania. Mniejszy lub większy obraz znajdzie sobie miejsce na ścianie każdego salonu, korytarza czy w ostateczności sypialni. Z rzeźbą jest inaczej – trzeba wygospodarować dla niej przestrzeń,
tak aby dało się ją podziwiać z kilku stron. A do tego potrzebne jest też odpowiednie oświetlenie, a bywa że i podwyższenie. Problemem dla kolekcjonerów jest też mała podaż rzeźb, zwłaszcza tych wyjątkowych. Za prace Igora Mitoraja trzeba zapłacić już 0,5-2 mln zł i to na rynku poza aukcyjnym. Ale i początkujący mecenasi sztuki 3D znajdą coś dla siebie w bardziej przystępnych cenach kilku, kilkudziesięciu tysięcy złotych. Jak zawsze w przypadku sztuki, trzeba zachować pewną ostrożność nabywając dzieła. Jeśli liczymy na jego wzrost wartości, równie ważny będzie certyfikat odautorski lub domu aukcyjnego, sygnatura artysty, a w przypadku odlewów informacja o liczbie wykonanych kopii i prawach do ich wykonania. WIĘCEJ NA STR. 13
ALINA SZAPOCZNIKOW, PTAK PTAK, 1959/FOT.: ARCHIWUM
DRUGI DOM? NAJLEPIEJ NAD POLSKIM MORZEM Nietrudno domyśleć się najbardziej popularnych kierunków, w których zamożni Polacy chcą mieć dom przeznaczony wyłącznie do spędzania wolnych chwil – większość z nas kusi szum fal i ich widok za oknem własnego apartamentu lub domu. Równie popularne co Trójmiasto jest zachodnie wybrzeże, nabywcy nie obrażają się też na Juratę czy Mierzeję Wiślaną. Patriotyzm przemawia do nabywców nieruchomości wypoczynkowych równie silnie, co głębokość portfela – luksusowe nieruchomości w Europie często są nawet cztery razy droższe niż w kraju. Według Poland Sotheby’s International Realty, Polacy którzy kupują nieruchomości za granicą, zwykle mają już drugi dom w Polsce. Gdy decydują się już na
inwestycję poza Polską, wybierają zwykle kraje południowej Europy, mało kto z zamożnych Polaków chce mieć natomiast dom w Skandynawii, Bułgarii czy Rumunii. Rosnącą popularnością cieszy się Portugalia. WIĘCEJ NA STR. 11
ISSN 1897-4147
CENA 9,90 ZŁ (w tym 8% VAT)