Podlaskie Agro Nr 47

Page 1

(NR 2/47)

MARZEC 2014

PROW 2014-2020 DOBÓR AUKCJA ZAKISZACZE:

ODMIAN KUKURYDZY

BYDŁA W

LIZIE STAREJ

MODA, CZY KONIECZNOŚĆ?


2

PODLASKIE AGRO


W NUMERZE:

DRODZY CZYTELNICY!

Q AKTUALNOŚCI

Q Problemy podlaskich rolników z prowadzeniem produkcji

na obszarach chronionych

Q Pierwsza aukcja bydła na Podlasiu Q Olimpiada wiedzy o mleku i mleczarstwie Q Nowa wystawa w Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu Q Co nowego w Podlaskim Związku Hodowców Królików

i Drobiu Ozdobnego

– str. 4-6 – str. 8-10 – str. 12-14 – str. 16-18 – str. 20

Q HODOWLA

Q Czy opłaca się stosowanie inokulantów w procesie przygotowania

kiszonki

– str. 22-26

k. Jeżewa

– str. 28-30

Q Otwarcie nowoczesnej obory we wsi Jawory Klepacze

Q UPRAWA

Q Co brać pod uwagę wybierając odmianę kukurydzy

– str. 32-38

Q FINANSE

Q Wywiad ze Stefanem Krajewskim, dyr. podlaskiego oddziału

ARiMR

– str. 40-42

Q Trwa kampania przyjmowania wniosków o dopłaty bezpośrednie.

Co się zmieniło w tym roku?

Q Przekazanie majątku na drodze darowizny

– str. 42 – str. 44

Q MASZYNY

Q Relacja z XX Międzynarodowych Targów Techniki Rolniczej

AgroTech

Q PORADY

Q Legalizacja samowoli budowlanej

– str. 46-50 – str. 52-54

Q CIEKAWOSTKI RYNKOWE

– str. 56

Q KRÓTKO

– str. 58

Na okładce: Otwarcie obory w miejscowości Jawory Klepacze. Na zdjęciu: Tomasz Ladziński, wykonawca inwestycji z firmy Ladziński. Budownictwo Ogólne; Bogdan, Helena i Andrzej Rogowscy, właściciele obiektu (od lewej) – fot. Małgorzata Sawicka.

ul. Zwycięstwa 10A/201, 15-703 Białystok, tel. 85 742-90-90, fax. 85 742-90-92, www.podlaskieagro.pl, e-mail: biuro@podlaskieagro.pl Redaktor naczelny: Małgorzata Sawicka, msawicka@skryba.media.pl Redakcja: Barbara Klem, Marzena Bęcłowicz, Szymon Martysz DTP: Marcin Dominów Reklama: Sebastian Rutkowski 503-039-455, szef biura reklamy, Edyta Andrukiewicz 508353-278, Wojciech Gawryluk 606-972-284, Justyna Radziszewska 500-123-174, Justyna Janowska 533-379-533, Joanna Sawicka 662-234-788, Andrzej Niczyporuk 501-303-181 Wydawca: Wydawnictwo Skryba Druk: Bieldruk Białystok Nakład: 15000 egzemplarzy.

Redakcja nie odpowiada za treść reklam

Przyszła wiosna, a wraz z nią zmiany, zmiany, zmiany. Ta najważniejsza, to oczywiście nowy szef resortu rolnictwa. W związku ze „świńską” aferą, ustąpił Stanisław Kalemba, który to stanowisko piastował przez dokładnie 20 miesięcy. Nowy minister okazał się nie taki nowy – Marek Sawicki, przewodził resortowi tuż przed Kalembą. Zapowiada on rychłe rozwiązania na rynku trzody chlewnej jako najpilniejszą sprawę. Jednak jako, że Podlaskie AGRO jest magazynem ukierunkowanym na hodowlę bydła mlecznego, wracamy na nasze podwórko. W tym wydaniu będzie bardzo ciekawie, znajdziecie Państwo wiele informacji, porad, aktualności. Skupiliśmy się na kukurydzy. W tym kontekście zachęcam do lektury artykułu o wyborze odpowiedniej odmiany tego zboża. Wybór jest spory, nie mniej parametrów decydujących o nim. Podpowiadamy, które brać pod uwagę, by wypadkowa okazała się najbardziej optymalna dla warunków Waszego gospodarstwa. Skupiony na temacie kukurydzy jest także tekst poświęcony zagadnieniu sporządzania kiszonki. A konkretnie użycia w tym procesie dodatków do zakiszania. Wśród Państwa są z pewnością zwolennicy i przeciwnicy inokulantów, zapytaliśmy rolników, jak i ludzi nauki, jakie jest ich zdanie w tym temacie. Spróbowali odpowiedzieć na pytanie, czy ich używanie to moda, czy konieczność. W numerze także wywiad ze Stefanem Krajewskim, dyrektorem podlaskiego Oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, który zapowiada rychły nabór na „Młodego Rolnika” oraz przypomina o składaniu wniosków o dopłaty bezpośrednie, w przyznawaniu których wprowadzono w tym roku znaczące zmiany. Dla zainteresowanych nowinkami technologicznymi – relacja z targów AgroTech w Kielcach. Jubileuszowa edycja wystawy odbyła się w marcu z dużym udziałem podlaskich firm. Tam też wręczono nagrody w konkursie dla młodych producentów rolnych, który wygrał reprezentant naszego regionu. „Zbiorowy” przedstawiciel Podlasia, szkoła w Wysokiem Mazowieckiem, a właściwie grupa uczniów ją reprezentująca, to zwycięzca innego konkursu dla „branżowej” młodzieży – Olimpiady Wiedzy o Mleku i Mleczarstwie. To oczywiście nie wszystko, co znajdziecie Państwo w numerze. Jednak piszę te słowa na zachętę, licząc na lekturę kolejnych stron magazynu. Zapraszam do lektury, ale też do aktywnego współtworzenia tej gazety. Jeśli macie Państwo pomysł na temat, robicie coś niezwykłego, chcecie pochwalić się gospodarstwem, czy rozwiązaniami w nim zastosowanymi lub też macie pytania związane z prowadzoną działalnością, piszcie: msawicka@skryba.media.pl. MAŁGORZATA SAWICKA,

PODLASKIE AGRO

REDAKTOR NACZELNY

3


AKTUALNOŚCI ROLNICY

ŻĄDAJĄ UNORMOWANIA KWESTII ZWIĄZANYCH Z PROWADZENIEM DZIAŁALNOŚCI ROLNICZEJ NA TERENACH CHRONIONYCH

NAM NATURA NIE PRZESZKADZA, ALE... Utrudnienia w produkcji rolniczej oraz działalności spółek wodnych na terenie parków narodowych oraz obszarów objętych programem Natura 2000, jak również szkody spowodowane nadmierną liczbą dzikich zwierząt – m.in. te kwestie były poruszane podczas spotkania z Januszem Zalewskim, głównym konserwatorem przyrody w ministerstwie środowiska. Minister gościł na Podlasiu, a dokładniej w Suchowoli, 18 lutego. Z przedstawicielem resortu dyskutowali inicjatorzy spotkania – członkowie zarządu i delegaci Podlaskiej Izby Rolniczej, ale także samorządowcy, leśnicy, pracownicy parków. – Na terenie woj. podlaskiego wielu rolników ma duże problemy z należytym użytkowaniem ziemi zlokalizowanej na terenach chronionych – objętych programem Natura 2000, czy położonych w otulinach parków narodowych. Podobnie spółki wodne – z tych samych przyczyn – nie mogą utrzymać urządzeń melioracyjnych we właściwym stanie. Cały czas panuje niemoc w tej sprawie, co doprowadza do degradacji użytków na tych terenach – wyjaśnia Piotr Rusiecki, członek zarządu Podlaskiej Izby Rolniczej. – Dlatego tym razem żądamy odpowiedzi na konkretne pytania: co dalej z populacją bobra i łosia? Jak rząd widzi temat działalności spółek wodnych i konserwacji urządzeń melioracyjnych na terenie otulin parków, czy Natury 2000?

My już nie chcemy tylko rozmawiać i dyskutować. Chcemy konkretów. Na pewno w najbliższym czasie odbędzie się następne spotkanie, weryfikujące dzisiejsze postulaty. Przysłowiową solą w oku rolników są także szkody spowodowane w uprawach przez dzikie zwierzęta. Szkody te rosną wraz z powiększającą się populacją szczególnie dzików, którym bardzo smakuje kiełkująca kukurydza. Ze skargami rolników, dotyczącymi tej kwestii, na co dzień ma do czynienia Marek Siniło z Ostrej Góry w gm. Korycin, przewodniczący Rady Powiatu Sokólskiego PIR. – Rolnicy bardzo często zgłaszają się do Izby w związku ze szkodami łowieckimi – mówi. – Problem jest tym bardziej widoczny, im większa jest liczba tych zwierząt oraz powierzchnia upraw podatnych na tego typu zniszczenia. W naszym regionie chodzi oczywiście głównie o dziki i kukurydzę. Na podstawie obecnie funkcjonujących przepisów, odszkodowania za tzw. szkody łowieckie wypłacają poszczególne koła łowieckie. Sporna jest jednak zazwyczaj ich wysokość, ale nie tylko. 4

|

Na pytania zgromadzonych na spotkaniu rolników odpowiadał przede wszystkim Janusz Zalewski, podsekretarz stanu, główny konserwator przyrody w ministerstwie rolnictwa.

– Koła łowieckie często robią różne utrudnienia w wypłacie odszkodowań, które są nagminnie zaniżane. Wedle prawa przedstawiciel izby rolniczej może uczestniczyć w szacowaniu szkód łowieckich. Szkopuł w tym, że nie musi i zazwyczaj nie uczestniczy – wyjaśnia Marek Siniło. – Na terenie powiatu sokólskiego mamy nawet jedno koło łowieckie, które w ogóle nie wypłaca odszkodowań. Jego zdaniem można mówić o kilku satysfakcjonujących rozwiązaniach. To m.in. powołanie niezależnych komisji szacujących szkody, a składających się z przedstawiciela izby rolniczej oraz przedstawiciela samorządu administracyjnego. Innym sposobem na rozwiązanie tej patowej sytuacji jest zmiana podmiotu wypłacającego odszkodowania na skarb państwa. Oczywiście niezbędna byłaby zmiana przepisów. Musiałyby też znaleźć się na ten cel pieniądze.

O swoich problemach rolnicy opowiedzieli Januszowi Zalewskiemu, sekretarzowi stanu, głównemu konserwatorowi przyrody w ministerstwie rolnictwa. – Macie tu piękną przyrodę, która, jak mówicie, przeszkadza Wam w gospodarowaniu. My jesteśmy tu po to, by znaleźć kompromis między przyrodą, a produkcją rolniczą – podkreślił na rozpoczęciu. Pokrótce omówił kilka kwestii bliskich rolnictwu i resortowi, w którym piastuje swoją funkcję. Po pierwsze GMO. Jak podkreślił, ponad 70% społeczeństwa polskiego jest przeciwna wprowadzaniu organizmów genetycznie modyfikowanych do upraw. – Ministerstwo środowiska przygotowuje prawo, które wykluczy taką możliwość, C.D. NA STR. 6

PODLASKIE AGRO


AKTUALNOŚCI

PODLASKIE AGRO

5


AKTUALNOŚCI

| |

Marek Siniło, przewodniczący Rady Powiatu Sokólskiego PIR, odnotowuje wiele skarg rolników dotyczących szkód dokonanych

– Spotkania dotyczące poruszanych dziś kwestii już miały miejsce. Do tej pory kończyło się tylko na

przez dzikie zwierzęta, szczególnie przez dziki

wyciągniętych wnioskach i obietnicach. A my już nie chcemy tylko rozmawiać, żądamy konkretnych

w kukurydzy. Koła łowieckie, które wg prawa

działań – postulował Piotr Rusiecki, członek zarządu PIR, inicjator spotkania.

powinny wypłacać za nie odszkodowania, robią to niechętnie i zdaniem rolników, w zbyt niskiej wysokości.

C.D. ZE STR. 4

dopuszczając jednak możliwość eksperymentowania, ponieważ są dziedziny, jak choćby wytwarzanie leków, w których jest ono niezbędne – wyjaśniał. Zapewnił, że reprezentowany przez niego resort robi wszystko, by prawo dotyczące wydobycia gazu łupkowego, było jak najbardziej przyjazne środowisku naturalnemu. Kolejną poruszoną przez Zalewskiego kwestią były środki pochodzące z Lasów Państwowych, przesunięte z budowy dróg leśnych na rozwój dróg lokalnych. Mają one służyć też okolicznym mieszkańcom. – Lasy Państwowe będą musiały zacisnąć nieco pasa, ale sądzę, że bez większych perturbacji uda się to zrobić – powiedział minister. Mniej entuzjazmu wykazali obecni na spotkaniu rolnicy. Na przykład Andrzej Kotarski, reprezentujący powiat augustowski, zaznaczył, że to właśnie transport leśny niszczy drogi, wielokrotnie przekraczając dopuszczalny tonaż. – Gdzieś te samochody muszą jeździć – ripostował Zalewski, podkreślając, że widzi więcej plusów niż minusów tego rozwiązania.

| 6

Przyznał za to, że rzeczywiście od kilku lat dzikich zwierząt jest nadmiar i należy ich liczbę zredukować. Jego zdaniem kroki podjęte w tym kierunku przez Lasy Państwowe są niewystarczające. – Chciałbym zauważyć, że pewną rolę w tym zakresie odgrywają wójtowie przy tworzeniu lokalnych planów łowieckich – dodał. Z przedstawionych przez niego danych wynika, że od kilku lat co roku rośnie kwota odszkodowań za szkody spowodowane przez bobry. W ub. r. pula ta wyniosła 12 mln zł. O tegorocznej i przyszłorocznej inwentaryzacji bobra poinformowała Anna Jastrzębska, reprezentująca Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej. Na jej podstawie będzie monitorowana roszada w populacji bobra, w zależności od podejmowanych decyzji. Rolnicy mieli też zastrzeżenia do możliwości sprawnej realizacji zadań przez spółki wodne funkcjonujące w sąsiedztwie parków. Niektórzy narzekali na oporną współpracę z dyrektorami parków. Inni na działalność ekologów. – Moje gospodarstwo położne jest w otulinie Biebrzańskiego Parku Narodowego, gdzie

bardzo odczuwamy efekty niedrożności Biebrzy – opowiadał rolnik z Suchowoli. – Po wielu bojach udało nam się wygospodarować pieniądze na tel cel. Wtedy jednak odezwali się ekolodzy. Większość pieniędzy poszła na nieskończoną liczbę ekspertyz, w efekcie przeczyszczono tylko kawałek rzeki. Jako, że spotkanie odbyło się tuż po znalezieniu pierwszego dzika, u którego stwierdzono afrykański pomór świń, w dużej mierze temu tematowi poświęcono uwagę. Padły zarzuty pod adresem wojewody dotyczące braku odpowiednich działań w postaci sugerowanego przez Izbę odstrzału dzików. Jednak zdaniem podsekretarza stanu: „nic nie powstrzyma natury, ona nie zna granic.” – Dzisiejsze spotkanie to jest tylko początek. Na pewno w najbliższym czasie odbędzie się następne, weryfikujące dzisiejsze postulaty. My tego tematu już nie odpuścimy na pewno – podsumował spotkanie Piotr Rusiecki.

TEKST.

MAŁGORZATA SAWICKA

FOT .

WOJCIECH GAWRYLUK

W spotkaniu wzięło udział spore grono podlaskich rolników, delegatów PIR, leśników, pracowników parków, samorządowców.

PODLASKIE AGRO


AKTUALNOŚCI

PODLASKIE AGRO

7


AKTUALNOŚCI PIERWSZA

LICYTACJA BYDŁA NA

PODLASIU

ODBYŁA SIĘ W LUTYM W

LIZIE STAREJ

W GM .

POŚWIĘTNE

KROWY SPOD MŁOTKA Ponad tysiąc rolników uczestniczyło w pierwszej aukcji bydła zorganizowanej w woj. podlaskim. Uczestnicy mogli wybierać między krowami, jałówkami i buhajami pochodzącymi z Niemiec, Holandii, Danii, ale i z Polski.

|

Sławomir Tarczyniak, producent mleka z Narojek w gm. Drohiczyn, już nie raz kupował jałówki, tym razem postanowił powalczyć o wybrane sztuki w drodze licytacji.

Na całym świecie, tam gdzie znaczącą rolę odgrywa hodowla bydła, aukcje zwierząt są standardową formą uzupełniania, czy poszerzania stada. Aż dziwi fakt, że dotychczas nie przyjęły się na naszym terenie. To jednak już historia. Licytacja, która odbyła się w lutym, w m. Liza Stara, pokazała, że ta forma zakupów, a może i jej atmosfera, odpowiada podlaskim rolnikom.

Średnia cena uzyskana za krowy w laktacji wyniosła 9200 zł, za jałowice cielne krajowe – 8500 zł, za jałóweczki do 4 m-ca – 2700 zł, w końcu za buhaje hodowlane – 6800 zł. Pomysłodawcą i organizatorem aukcji była miejscowa firma Holstein, zajmująca się oczywiście handlem bydłem. – Wiele razy mieliśmy okazję uczestniczyć w aukcjach bydła na terenie Europy i w Stanach Zjednoczonych. Wrażenia za każdym razem były niesamowite. Pięknie przygotowane zwierzęta, dokładne informacje hodowlane, zadowoleni rolnicy, podekscytowana publiczność i niesa8

wielkim stopniu z Polski, a głównie z Niemiec, Holandii i Danii. Przed rozpoczęciem licytacji uczestnicy wyposażeni w katalogi, mogli dokładnie obejrzeć skrupulatnie ponumerowane zwierzęta. Potem pozostało tylko czekać aż wypatrzona sztuka zostanie wprowadzona na ring i głośno licytować. Aukcji przyglądał się m.in. Jan Zawadzki, producent mleka z Ciemnoszyj w gm. Grajewo. Zwrócił on uwagę na przygotowanie zwierząt do prezentacji. – Widać robotę profesjonalistów – powiedział. – Ten aspekt w aukcjach ma również bardzo duże znacznie, bo nie ukrywajmy: kupuje się też okiem. – Przygotowanie bydła, które powierzyliśmy naszym zagranicznym przyjaciołom zajmującym się tym na co dzień, obejmowało nie tylko strzyżenie, mycie i prezentację na ringu – wyjaśniła Monika Reszko. – Postaraliśmy się, żeby zwierzęta miały zapewniony komfort pod każdym względem, wprowadzony został odpowiedni system żywienia, aby jak najlepiej zaaklimatyzowały się w naszym obiekcie i były w dniu aukcji w jak najlepszej kondycji. I rzeczywiście ta kondycja przyciągała wzrok tłumnie zgromadzonych rolników. Wśród nich był m.in. Sławomir Tarczyniak, który przyjechał Sprawne przeprowadzenie aukcji w dużej mierze zależało na aukcję z Narojek w gm. Drohiczyn. od sokolego wzroku prowadzącego. Prowadzi tam wspólnie z żoną ponad 50-hektarowe gospodarstwo, ukiemowita atmosfera – opowiada Monika Reszko runkowane – rzecz jasna – na produkcję mlez firmy Holstein. ka. Należące do niego stado liczy ponad 40 Tak zrodził się pomysł na organizację aukcji krów dojnych. na Podlasiu. Jej sukces był w zasadzie pewien, – Powiększenie stada w pewnym sensie wyzanim się rozpoczęła. Wiadomo było, że zain- musiła na mnie mleczarnia. Po to, by uzyskać teresowanie jest ogromne. Jednak jego osta- wyższą cenę mleka, muszę po prostu zdawać teczny wymiar zaskoczył chyba nawet samych odpowiednią jego ilość – wyjaśnił nam swoją obecność na aukcji. – Tu już kupowałem, to były organizatorów. – Nie mieliśmy żadnych obaw przygotowu- cztery jałówki holenderskie i jestem zadowojąc aukcję, bo korzystaliśmy ze sprawdzonych lony. Dlatego postanowiłem spróbować wyliwzorców i doświadczeń zagranicznych partne- cytować wybrane sztuki. Jeśli chodzi o stawki rów – dodaje Monika Reszko. – Zdawaliśmy so- – kieruję się oczywiście zdrowym rozsądkiem. bie też sprawę z zainteresowania. Jednak i nas Mój kolega z zagranicznej aukcji przywiózł kiedyś 14 jałówek... zaskoczyła tak ogromna frekwencja. – Zorganizowanie aukcji bydła na Podlasiu Pod młotek poszła ponad setka krów, jałowic i buhajów. Średnia cena uzyskana za krowy było t ylko k westią c zasu – uważa Jan w laktacji wyniosła 9200 zł, za jałowice cielne Zawadzki. krajowe – 8500 zł, za jałóweczki do 4 m-ca – 2700 zł, w końcu za buhaje hodowlane – 6800 zł. C.D. NA STR. 10 Bydło biorące udział w aukcji pochodziło w nie-

|

PODLASKIE AGRO


AKTUALNOŚCI

PODLASKIE AGRO

9


AKTUALNOŚCI C.D. ZE STR. 8

– Już od dawna wiele podmiotów przymierzało się do tego, jednak brakowało zaplecza lokalowego – dodał. – Trzeba przyznać, że aukcja w Lizie była profesjonalnie przygotowana, tak jej przebieg, jak i same zwierzęta. Widać, że stały za tym osoby, które doskonale się na tym znają. Zdaniem Zawadzkiego zaproponowana formuła powinna się u nas przyjąć. Widzi w tym jednak daleko większe korzyści. Jakie? – W Polsce jak na razie nie zarabia się na odchowie, w przeciwieństwie do takich państw jak Dania, czy Holandia – zaznaczył. – My myślimy tylko o cenie mleka. Do kwestii odchowu nie przykładamy wagi, wciąż popełniając w tym zakresie mnóstwo błędów. Nasza filozofia polega na wyeksploatowaniu krów i zakupie jałówek za granicą. A moim zdaniem to błąd. Uważam bowiem, że odchów to doskonałe źródło dodatkowego dochodu. Mamy na naszym terenie hodowców, którzy mają się czym pochwalić w tym temacie. To dobre wzorce, z których należy brać przykład. Moim zdaniem ta dziedzina będzie się rozwijać. Jeśli tak się stanie, być może już niedługo będziemy świadkami aukcji tylko krajowego bydła. Sukces aukcji w Lizie to gwarancja jej powtórzenia w niedalekim czasie. Na świecie taka

10

|

Na aukcji spotkaliśmy m.in. Jana Zawadzkiego z Ciemnoszyj z córką Emilią.

forma zakupu bydła cieszy się popularnością. Organizatorzy tej w Lizie nie mają wątpliwości, że na podlaskiej ziemi, będzie dokładnie tak samo. – Być może zapoczątkujemy wspaniałą tradycję, która po trosze bywa zapomniana. Mam tu na myśli dawną formę spotykania się przodujących hodowców na aukcjach, którzy w ten

sposób mogli sprzedać swoje zwierzęta a jednocześnie wymienić swoje spostrzeżenia i doświadczenia w hodowli – podsumowując lutowe wydarzenie powiedziała Monika Reszko. TEKST

I FOT .

MAŁGORZATA SAWICKA

PODLASKIE AGRO


AKTUALNOŚCI

PODLASKIE AGRO

11


AKTUALNOŚCI XL OGÓLNOPOLSKA OLIMPIADA WIEDZY

O

MLEKU I MLECZARSTWIE

W

ZESPOLE SZKÓŁ WETERYNARYJNYCH I OGÓLNOKSZTAŁCĄCYCH

W

ŁOMŻY

WSZYSCY SĄ ZWYCIĘZCAMI To bardzo trudny i wymagający konkurs sprawdzający wiedzę młodych ludzi na temat mleka i mleczarstwa. Niektórzy przygotowują się do niego przez kilka lat. 1 marca w Zespole Szkół Weterynaryjnych i Ogólnokształcących w Łomży odbył się uroczysty finał XL Ogólnopolskiej Olimpiady Wiedzy o Mleku i Mleczarstwie.

|

Zwycięska drużyna z Zespołu Szkół Zawodowych w Wysokiem Mazowieckiem pod wodzą Grażyny Gajurek.

– Konkurs ten w doskonały w sposób wspomaga rozwój kadr dla przemysłu mleczarskiego. Wszyscy, którzy siedzą na tej sali, to przyszłość polskiego mleczarstwa – podkreśliła Albina Galik- Chojak, dyrektor ZSWiO, popularnej łomżyńskiej Wety, gospodarza konkursu. I dodała zwracając się do młodzieży. – Największą nagrodą jest samo uczestnictwo w turnieju. Sądzę, że wyniesiecie sporo doświadczeń. Jestem pewna, że po latach, jak już będziecie magistrami, inżynierami mleczarstwa, jak już będziecie dyrektorami zakładów mleczarskich, wspomnicie ten dzień. Poza rywalizacją, zostanie w waszych sercach radość, m.in. z tego, co przynajmniej

|

Konkur s jes t wspó ł f inansowany z Funduszu Promocji Mleka. Olimpiady, która trwa kilka dni. W ich trakcie, podczas sprawdzianów ustnych i pisemnych, wybierane są najlepsze w kraju drużyny i zwycięzca indywidualny. W tym roku o główne nagrody – indeksy Wydziału Nauki o Żywności Uniwer sy tetu Warmińsko-Mazur skiego

Laureaci konkursu otrzymują rzeczowe upominki, ale najważniejszą nagrodą jest to, co na zdjęciu młodzież dzierży w dłoniach – indeksy Wydziału Nauki o Żywności Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

12

przez rok, udało się osiągnąć, przygotowując się do Olimpiady.

w Olsztynie – ubiegało się 40 uczniów szkół średnich. Reprezentowali oni takie miejscowości jak: Łowicz, Lublin, Włoszczowa, Rypin, Kadzidło, Wysokie Mazowieckie, Kutno, Białystok i Bydgoszcz. Bezapelacyjnie wygrała Marzena Kulawiak z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 im. Stanisława Staszica we Włoszczowej, zdobywając 291 punktów. Drugie miejsce zajął Paweł Michalski (286 pkt.), trzecie – Radosław Frankowski (279 pkt.) – obaj z Zespołu Szkół Zawodowych w Wysokiem Mazowieckiem. Szkoła ta wygrała także w kategorii drużynoC.D. NA STR. 14

|

Pierwsze miejsce w Olimpiadzie zdobyła Marzena Kulawiak z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 3 im. Stanisława Staszica we Włoszczowej.

PODLASKIE AGRO


AKTUALNOŚCI

PODLASKIE AGRO

13


AKTUALNOŚCI

|

– Zwycięzcami są wszyscy. Ci, którym może poszło trochę słabiej – nie przejmujcie się, to też jest doświadczenie i następnym razem będzie lepiej – mówił Waldemar Broś. W gali wręczenia nagród uczestniczyła Katarzyna Gajownik, pierwsza polska „Królowa Mleka”, doktorantka Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach. Na zdj. z Emilią Piętką (z prawej) z Wysokiego Mazowieckiego.

C.D. ZE STR. 12

wej zbierając zawrotną liczbę 807 punktów. Na drugim miejscu uplasował się Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 im. Stanisława Staszica z Włoszczowej (711 pkt.). A na miejscu trzecim – Zespół Szkół nr 3 im. Bogdana Chemickiego z Rypina (695 pkt.). Grażyna Gajurek, opiekunka zwycięskiego teamu z Wysokiego Mazowieckiego, do perfekcji opanowała metodę doprowadzania młodzieży do sukcesu. W końcu reprezentacja tej placówki już po raz 19. startuje w konkursie, a pięciokrotnie wygrywała. Jaki ma przepis na sukces? – To umiejętne zachęcenie do pracy, systematyczność nauki, kontrolowanie uczniów, ale też wzajemne zrozumienie i współpraca – zdradza pedagog. – W przyszłym roku będziemy startować już po raz dwudziesty. Przez ten czas „nazbieraliśmy” prawie 40 laureatów. Jestem bardzo zadowolona, ale przede wszystkim bardzo dumna z moich uczniów. Dla nich jest to,

jakby otwarciem drzwi na inny świat: mogą iść dalej, pogłębiać wiedzę, poznawać inne środowiska na studiach. Dzięki temu stają się bardziej kreatywni. Jak przyznała, poziom tegorocznej Olimpiady był niezwykle wysoki i to zarówno w części pisemnej, jak i ustnej. Mimo to, uczestnicy zdobywali sporo punktów. W zasadzie nie było takich, którzy zupełnie nie odpowiedzieli na zadawane pytania. War to podkreślić, że ta ogólnopolska Olimpiada ma już 40-letnią historię! Pierwotnie miała „wędrowny” charakter, co roku przenosiła się w inne miejsce. Przed czterema laty po raz pierwszy została zorganizowana w Łomży i... tu pozostała. – Duża w tym zasługa pani dyrektor, od której można się nauczyć pewnej szczególnej cechy – entuzjazmu. Osobiście nie mogę wyobrazić sobie, żeby bez tego przejść życie – podkreśla prof. Stefan Ziajka, prawdziwa legenda Olimpiady i przewodniczący komisji konkursowej od 30 lat. – Tu organizacja jest perfekcyjna. Tu zawsze wszyscy są mile widziani i serdecznie witani. Nie bez znaczenia jest też baza materialna, lokalowa, obsługa, sponsorzy. W Łomży jest wszystko. Konkurs podzielony jest na kilka etapów. Młodzież ma okazję sprawdzić swoją wiedzę teoretyczną, ale i praktyczną. Konkurencje to testy pisemne, ale też projektowanie nowych technologii np. linii produkcyjnych. – Rzeczywiście tegoroczny poziom jest wysoki, co było widać szczególnie w części pisemnej – komentuje prof. Ziajka. – Muszę powiedzieć, że ogólnie jest to bardzo trudna olimpiada, ale ona musi taka być, bo w efekcie wyselekcjonuje najlepszych. Gdyby pytania były łatwiejsze, wówczas wyniki by się nam „pospłaszczały”. A tak, wygrani, to – jak w powiedzeniu mleczarskim – śmietanka ze śmietanki. Konkurs jest w branży na tyle prestiżowy, że młodzież przygotowuje się do niego nieraz po kilka lat. – W efekcie nie zawsze mają czas na przedmioty podstawowe, takie jak chemia, czy fizyka.

|

Albina Galik-Chojak, dyrektor łomżyńskiej Wety, w dniu finału Olimpiady obchodziła swoje prywatne święto – imieniny. Nie udało się jej tego ukryć. Za jej starania – złożono jej serdeczne podziękowania.

Zdarza się, że uczniowie, którzy świetnie wypadli na Olimpiadzie, z tego właśnie powodu na studiach radzą sobie nieco gorzej, ale z czasem poziomy się wyrównują. To bardzo zdolna młodzież – dodaje prof. Ziajka. Obecny na finale Waldemar Broś, prezes Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich Związek Rewizyjny, organizatora konkursu, obiecał, że i za rok gospodarzem Olimpiady będzie łomżyńska Weta. – Same pochwały można dziś głosić pod adresem tej szkoły, z panią dyrektor na czele, bo to oni wykonali ogromną pracę przy organizacji Olimpiady – podkreślił Broś. – Wszyscy stanęliście na wysokości zadania, za co serdecznie dziękuję. Szczególnie młodzież, wy wszyscy, nawet jeśli komuś poszło może trochę gorzej, możecie czuć się zwycięzcami. Przyszłoroczna, piąta edycja będzie małym jubileuszem dla szkoły, bo zbiegnie się z 65-leciem istnienia placówki. A zatem w przyszłym roku Wetę czeka wielkie świętowanie. Będziemy świętować z Wami! TEKST

I FOT .

MAŁGORZATA SAWICKA

Q DO WIDZENIA KARNAWALE! Środa popielcowa i związany z nią gest posypania głowy popiołem, to znak, że definitywnie zakończył się karnawał. Nim się jednak zakończył, mieliśmy okazję uczestniczyć w zabawach najpierw karnawałowych, a potem ostatkowych. W końcu następna taka szansa pojawi się dopiero za rok. Na zdjęciu uczestnicy spotkania z okazji pożegnania karnawału, jakie odbyło się w Nowych Piekutach w gm. Sokoły z gospodarzami: Agatą i Kazimierzem Przeździeckimi na czele. TEKST

14

I FOT . SAM

PODLASKIE AGRO


AKTUALNOŚCI

PODLASKIE AGRO

15


AKTUALNOŚCI W MUZEUM ROLNICTWA

IM . KS .

KRZYSZTOFA KLUKA

W

CIECHANOWCU

UDOSTĘPNIONO WYSTAWĘ ZABAWEK KILKU POKOLEŃ

Z WIZYTĄ U PRZYJACIÓŁ Z DZIECIŃSTWA Mamy różne marzenia, pozycje zawodowe, majątek, plany na przyszłość, hobby. Jesteśmy różni. Jednocześnie każdy z nas, bez względu na to wszystko, lubi czasem zanurzyć się w świat dziecięcych wspomnień. Świat, w którym nie mamy problemów, kredytów i odpowiedzialności... wego misia zwanego „Teddy Bear” (na cześć prezydenta Stanów Zjednoczonych – Teodora Roosevelta). W Europie pluszowego niedźwiadka po raz pierwszy zaprezentowano w 1903 r. na targach zabawkarskich w Lipsku. Wystawiająca go firma, założona w 1880 r. przez Margaritę Steiff w niemieckiej miejscowości Giengen, dzięki produkcji pluszowych misiów stała się światową potęgą. Już w 1907 r. produkowała ich blisko milion, z czego większość była przeznaczona na eksport. Do dziś firma Steiff istnieje i prężnie działa, a jej pluszaki są najwyżej cenione wśród kolekcjonerów zabawek.

|

Pracownicy Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu przebrani za postaci z bajek podczas uroczystego otwarcia wystawy „Przyjaciele z dzieciństwa”.

Jest ciekawa, zaskakująca i zarazem nostalgiczna. Otwarta piątego grudnia ub.r. nowa wystawa w Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu, zwiedzających zabiera na wycieczkę właśnie w świat dzieciństwa i to jednocześnie kilku pokoleń. Nosi tytuł „Przyjaciele z dzieciństwa” i mieści się w obiekcie zamiejscowym muzeum – w dawnej szkole we wsi Winna-Chroły, oddalonej osiem km od Ciechanowca. Na wystawie prezentowanych jest ponad 2 tys. zabytkowych zabawek datowanych od końca XIX w. po lata 80. XX w. Wśród nich znajdziecie Państwo swoich ukochanych przyjaciół z dzieciństwa – misie, lale, armie żołnierzyków, piłkarzyki, konie na biegunach i wiele innych. Najmłodsi goście zwiedzając wystawę będą mogli poznać interesujące zabawy i wymarzone zabawki swoich rodziców, dziadków i pradziadków. Wystawa zajmuje 130 m2 powierzchni poddasza budynku szkolnego wzniesionego w latach 30. ub.w. Na parterze zaaranżowane zostały wnętrza szkolne z lat 30. i 70. XX w. nawiązujące do historii obiektu. Tuż za progiem mieści się sala lekcyjna z lat 30. XX w. z oślą ławką, kałamarzami z atramentem oraz tabliczkami do pisania. Obok znajdują się sale z lat 70. XX w.: pokój nauczycielski, mieszkanie nauczyciela, sala historyczna oraz klasa w pełni wyposażona w szkolne sprzęty oraz pamiątki z lat szkol16

W t ym roku prz ypada 112. rocznica powstania pier wszego na świecie pluszowego misia zwanego „Teddy Bear” (na cześć prezydenta Stanów Zjednoczonych – Teodora Roosevelta).

nych pozyskane od okolicznych mieszkańców (zeszyty, książki, tornistry, zdjęcia, pamiętniki i świadectwa). Po wejściu na poddasze na wystawie zabawek wita nas rodzina pluszowych niedźwiadków, z których najstarsze pochodzą z dwudziestolecia międzywojennego. Przy tej okazji warto nadmienić, iż w 2014 r. przypada 112. rocznica powstania pierwszego na świecie pluszo-

Na ekspozycji „Przyjaciele z dzieciństwa” zaprezentowano prawie wszystkie znane formy zabawkarstwa europejskiego – od końca XIX w. po lata 80. XX w. Obejrzeć można zabawki znane z filmów i bajek, lalki i ich akcesoria, zabawki blaszane, militaria chłopięce, samochodziki, kolejki, klocki, pluszowe przytulanki itp. Zabawki zgromadzone na wystawie wykonane są z różnych materiałów: drewna, papieru, gumy, C.D. NA STR. 18

|

Dawna szkoła we wsi Winna-Chroły, w której zorganizowano wystawę zabawek.

PODLASKIE AGRO


AKTUALNOŚCI

PODLASKIE AGRO

17


AKTUALNOŚCI

|

Dwudziestowieczne zabawki spod wiejskiej strzechy.

|

Niedźwiadek z lat 30. XX w.

C.D. ZE STR. 16

tkaniny, kamienia, metalu, porcelany, biskwitu, skóry, plastiku i celuloidu. Z racji na ich różnorodność i czas powstania zostały podzielone na cztery grupy: najstarsze zabawki (druga poł. XIX w. – 1 poł. XX w.), zabawki ludowe (XX w.), zabawki dziewczęce i chłopięce (druga poł. XX w.). Oprócz pluszowych niedźwiadków w pomieszczeniu zaaranżowanym na pokój zabaw z przełomu XIX i XX w. obejrzeć można najstarsze eksponaty, które powstały przed 1950 r. Znalazły się tu drogie zabawki, które dawniej można było spotkać jedynie w zamożnych domach – biskwitowe i porcelanowe lalki, ołowiane żołnierzyki, militaria chłopięce, magiczne latarnie do projekcji filmów, gry planszowe oraz akcesoria do zabaw domowych i podwórkowych. Na biurku znalazły się reprinty starych bajek i baśni oraz rysunki z lat dziecięcych Janusza Niewiarowskiego z Ciechanowca, wykonane w latach 30. i 40. XX w. W drugiej sali znajdują się zabawki „spod wiejskiej strzechy”, czyli XX-wieczne zabawki ludowe: karuzele na patyku, „klepoki”, zabawki ze słomy i drewna, lalki z makówek, kozy prostyńskie, ceramiczne gwizdki, konie na biegunach i inne. Były kupowane na jarmarkach i targach z okazji rocznych świąt lub samodzielnie wykonane przez dziecko albo jego opiekunów.

18

Dwie kolejne części wystawy, prezentujące pokój dziewczynek i pokój chłopięcy, obejmują zbiór, który można nazwać „zabawkami z państwowych domów towarowych i od wujka z Ameryki”. Zabawki te pochodzą z drugiej poł. XX w. W dziewczęcym pokoju można obejrzeć całą plejadę lal od szmacianych i celuloidowych dzidziusiów po lalki Barbie. Najstarsza lalka Barbie w kolekcji pochodzi z 1963 r., a najnowsza – Ken (partner Barbie) z 1976 r. W pokoju jest też bakelitowy projektor „Bajka” na przeźrocza i adapter walizkowy z kolekcją pocztówek dźwiękowych oraz kącik z robótkami ręcznymi z maszyną do szycia ubranek dla lal, kolekcja domowych naczyń do zabawy, a wśród nich porcelanowa zastawa oraz metalowe, emaliowane rondelki i imbryki. W pokoju chłopca można znaleźć całą gamę „resoraków”, czołgów i samolotów. Nie mogło tu zabraknąć piłkarzyków, czy kolejki elektrycznej, ani też całych „armii” ołowianych i plastikowych żołnierzyków. Są też statki kosmiczne i figurki przedstawiające bohaterów kultowej sagi „Gwiezdne wojny” z lat 70. i początku 80. XX w. Oprócz tego, zwiedzający mogą zajrzeć do starych podręczników i zeszytów, obejrzeć kolekcję proporczyków i pocztówek z lat. 70. i 80. XX w., a w biblioteczce znaleźć książki, któ-

|

Kolekcja najstarszych zabawek, które powstały przed 1950 r.

re niegdyś były bardzo popularne wśród dzieci, jak np. „Dzieci z Bullerbyn”, czy „Przygody Tomka Sawyera”. Dodatkowym atutem wystawy jest sala zabaw, gdzie dzieci mogą bawić się zabytkowymi i współczesnymi zabawkami lub uczestniczyć w warsztatach i lekcjach muzealnych. Kończąc opowieść o naszej najnowszej wystawie chciałabym podziękować wszystkim osobom, które przyczyniły się do jej powstania, a szczególne podziękowania kieruję do Państwa Wandy i Honore Hereos, którzy udostępnili nam własną kolekcję zabytkowych zabawek. Dzięki ich życzliwości i pomocy ta ekspozycja mogła zaistnieć i cieszyć oczy zwiedzających ją dzieci i dorosłych. TEKST: KRYSTYNA BOGUCKA,

KOMISARZ WYSTAWY, OPR . SAM

FOT .

BARBARA E. MURAWSKA-DEREWOŃKO, ŁUKASZ USZYŃSKI, ARTUR WARCHALA

PODLASKIE AGRO


AKTUALNOŚCI

PODLASKIE AGRO

19


AKTUALNOŚCI NA PODLASIU

WCIĄŻ PRZYBYWA MIŁOŚNIKÓW KRÓLIKÓW RASOWYCH

PUSZYSTE SZCZĘŚCIA Już prawie 40 osób zrzesza Podlaski Związek Hodowców Królików Rasowych i Drobiu Ozdobnego. To bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę fakt, że działa dopiero od roku. Jakie plany mają na przyszłość jego członkowie i co udało im się zrobić do tej pory? Przeczytajcie.

|

Na spotkanie rocznicowe przybyło mnóstwo osób. Atrakcją numer jeden był tort w kształcie królika.

|

Na wystawę do Szepietowa przyjechało 55 hodowców z całej Polski. Wystawiono 353 sztuki królików rasowych w 31 rasach i odmianach

W październiku ub.r. podlascy miłośnicy królików rasowych świętowali pierwszą rocznicę swojej działalności. Przyznam szczerze, że przegapiliśmy tę uroczystość. Jednak nadrabiamy zaległości i sprawdzamy co nowego dzieje się wśród króliczej braci. – Miniony rok możemy zaliczyć do udanych. Naszym głównym osiągnięciem była organizacja (przy współpracy z Podlaskim Ośrodkiem Doradz t wa Rolnic zego w Szepietowie) I Ogólnopolskiej Wystawy Królików Rasowych na Podlasiu, w trakcie Regionalnej Wystawy Zwierząt Hodowlanych w Szepietowie, w czerwcu ub.r. Ponadto przy okazji wielu festynów odbywających się w naszym regionie, pokazywaliśmy nasze zwierzęta. Byliśmy obecni na IV Nadburzańskich Spotkaniach Ziołowych w Korycinach, na Powitaniu Lata u Ossolińskich w Rudce, na Święcie Chleba w Ciechanowcu, na Dożynkach Wojewódzkich w Czarnej Białostockiej, a także na Gminnych Dożynkach w Brańsku i Wyszkach – wspomina Henryk Koc, prezes PZHKRiDO. Związek, choć młody, działa bardzo prężnie. Jego członkowie uczestniczą w wielu wystawach krajowych jak i zagranicznych, zdobywając swoje pierwsze osiągnięcia jako hodowcy królików rasowych. Przybywa pucharów, wyróżnień, ale i jakże potrzebnych doświadczeń. W październiku ub.r. hodwowcy prezentowali swoje pupile w Łodzi, zaś w listopadzie w Broniszach. – W bieżącym roku czekają nas nowe wyzwania i obowiązki. 27 i 28 czerwca rezerwujemy na spotkanie w Szepietowie. Znów będziemy współorganizatorami II Ogólnopolskiej Wystawy Królików Rasowych na Podlasiu w trakcie Ogólnopolskiej Wystawy Zwierząt Hodowlanych. Mamy wielu hodowców z całej Polski, chcących znów przyjechać i pokazać swoje zwierzęta na naszej wystawie. Osoby te bardzo miło wspominają ubiegłoroczną impre20

barwnych.

|

Silna podlaska grupa miłośników królików wybrała się we wrześniu ub.r. na wystawę do Czech, do miasta Lysa nad Labem. Była to znakomita okazja do zakupu królików.

Q PODLASKI ZWIĄZEK HODOWCÓW

KRÓLIKÓW R ASOWYCH I DROBIU OZDOBNEGO

ul. Gomułki 5 17-100 Bielsk Podlaski tel. 501 516 513 www.pzhkr.pl

zę i gościnność Podlasia. Poza tym czekają nas trzy imprezy w Bielsku Podlaskim. Pierwsza to pokaz z okazji Dni Bielska, druga – uświetnienie zabawy dzieci niepełnosprawnych w Zespole Szkół Specjalnych, a trzecia to wystawa królików w Zespole Szkół nr 4 – mówi hodowca. Przed Związkiem więc nie małe wyzwanie. Sama organizacja wystawy jak również zapewnienie hodowcom miłego pobytu w Szepietowie niesie ze sobą mnóstwo przygotowań i pracy. Ponadto jak widać członkowie, wzorem poprzedniego roku, są otwarci na uczestnictwo w festynach organizowanych na terenie naszego województwa. Tym bardziej, że są obecnie bogatsi o doświadczenia minionego roku. I jeszcze, celem przypomnienia, kilka słów o samym Stowarzyszeniu. – Związek zrzesza prawie 40 członków i liczba ta, ku naszej wielkiej uciesze, ciągle wzrasta. Tworzymy zgraną i silną reprezentację Podlasia na wystawach królików w różnych miastach naszego kraju. W tym roku byliśmy już w Wieluniu i w Lublinie. Natomiast w marcu odbyło się pierwsze w tym roku zebranie członków związku, na którym zostały przeanalizowane sprawy ubiegłoroczne oraz bieżące – mówi Pan Henryk. Oczywiście do zrealizowania ambitnych planów Stowarzyszenia potrzebne są pieniądze.

|

I Wystawa Królików Rasowych na Podlasiu była nie lada wyzwaniem. Impreza wypadła bardzo pozytywnie, dlatego też Związek już teraz przygotowuje się na kolejny pokaz w Szepietowie.

Bardzo ważna jest współpraca z organami władzy lokalnej, bo to właśnie dzieki nim organizowane są wystawy i pokazy, na których propagowana jest hodowla królików rasowych w naszym regionie. – B a r d zo ce n imy s o b i e w s p ó ł p r a cę z Powiatowym Zespołem Doradztwa Rolniczego w Bielsku Podlaskim oraz pracownikami PODR w Szepietowie i cieszymy się, że możemy liczyć na ich doświadczenie i profesjonalizm. Dziękujemy za każdą pomoc otrzymaną od naszych sponsorów i czekamy na oferty współpracy – mówi hodowca. Wszystkich zainteresowanych hodowlą królików i drobiu zapraszamy już dziś na wystawę do Szepietowa oraz na liczne pokazy. Ponadto miłośników i hodowców królików rasowych i drobiu zapraszamy do wstąpienia w szeregi Stowarzyszenia. Szczegóły na stronie internetowej www.pzhkr.pl. TEKST:

MARZENA BĘCŁOWICZ, FOT. PZHKRIDO

PODLASKIE AGRO



HODOWLA STOSOWANIE

CORAZ POPULARNIEJSZYCH OSTATNIO INOKULANTÓW : POTRZEBA , CZY RACZEJ MODA

CO TY WIESZ O ZAKISZANIU

|

22

Fot. Tomasz Cieślik

Ameryki tym stwierdzeniem nie odkryję, ale powiem: podstawą żywienia bydła jest kiszonka z kukurydzy. I choć dla producentów mleka jej przygotowanie powinno być przysłowiową bułką z masłem, to zrobienie dobrej kiszonki nadal jest sztuką. Jaką rolę w tym procesie odgrywają zakiszacze?

Tomasz Cieślik jest właścicielem ponad 200 ha (wraz z dzierżawami) gospodarstwa nastawionego na produkcję mleka. Posiada ok. 200szt. bydła, w tym 100 krów mlecznych.

Na temat kiszonki z kukurydzy pisano już wiele. My również. Poruszaliśmy ten temat z różnych punktów widzenia, choć pewnie najwłaściwszy byłby ten pochodzący od najbardziej zainteresowanych. Mowa o spożywających codziennie kiszonkę krowach. Jednak, po pierwsze zwierzęta głosu nie mają, a po drugie nie o smakowitości będzie tym razem mowa. Przyjrzyjmy się inokulantom, popularnie zwanymi zakiszaczami. Co prawda wiosna to dopiero siew, a nie robienie kiszonek. Jednak, gdy już przyjdzie właściwy termin, to właśnie czasu do zastanawiania się nad użyciem zakiszaczy zabraknie... Kukurydza. Jej skład chemiczny jest dość specyficzny. W pierwszym etapie rozwoju roślina wytwarza włókniste łodygi, liście i rdzenie kolb. Następnie „rośnie” w kolbę – następuje więc intensywne wypełnianie ziaren łatwo przyswajalnymi węglowodanami. Jednocześnie zmniejsza się w całej roślinie udział wspomnianych – łodyg, liści i rdzeni kolb, a wzrasta udział ziarna.

PODLASKIE AGRO


Dlatego też wartość paszowa kukurydzy wyraźnie wzrasta wraz z jej dojrzałością. Wniosek z tego taki, że nie należy się spieszyć ze zbiorem – choć to z pewnością najbardziej oczywista rzecz. A gdy już ten czas nastąpi, z pracą trzeba uporać się w miarę szybko. Więc, jak widać decyzję czy dodawać zakiszasz, czy też nie, najlepiej podjąć wcześniej. Obecnie bowiem w przygotowaniu kiszonki inokulanty odgrywają ważną rolę. A czym są? Otóż, najprościej mówiąc, są to produkty, które przyśpieszają proces zakiszania oraz zwiększają stabilność kiszonek poprzez hamowanie rozwoju pleśni i grzybów. Możemy je podzielić na trzy grupy. – Pierwsza, to inokulanty biologiczne, zawierające różnego rodzaju uśpione bakterie – wyjaśnia dr Zbigniew Lach. – Homofermentatywne, które produkują tylko kwas mlekowy; heterofermentatywne – te, które produkują kwas mlekowy i np. kwas octowy. Druga grupa to dodatki chemiczne, zawierające głównie kwas mrówkowy i mieszaninę tego kwasu z mrówczanem amonu. Natomiast trzecia – to dodatki biologiczno-chemiczne. Są to inokulanty bakteryjne plus enzymy, które mają za zadanie rozłożyć te składniki roślin, których bakterie same nie są w stanie strawić, czyli np. celulozę czy hemicelulozę. 18-stoletnie doświadczenie ze stosowaniem inokulantów ma Stanisław Święcki z miejscowości Gosie Duże w gm. Kołaki Kościelne.

PODLASKIE AGRO

– Rokrocznie przygotowuję kiszonkę z kukurydzy, obecnie z ok. 22 ha. Dodając inokulant widzę, że jakość paszy jest lepsza, zwierzęta chętniej ją jedzą. Nie bez znaczenia jest większe wykorzystanie białka i cukrów z zakiszanej masy. Moim zdaniem kukurydza lepiej zakisza się z użytym inokulantem, warto więc zainwestować, po to, by otrzymać lepszą karmę – mówi pan Stanisław, który jest właścicielem rodzinnego gospodarstwa rolnego. Posiada, wraz z dzierżawą, ok. 70 ha ziemi i ok. 220 sztuk bydła (dojnych ok. 120). Inokulanty biologiczne stosuje w procesie przygotowywania kiszonki też Jarosław Szmurło z Popław k. Brańska. Wspólnie z rodzicami (Gertrudą i Krzysztofem – zeszłorocznymi mistrzami Agroligi) prowadzi ponad 300 ha gospodarstwo nastawione na produkcję mleka (ponad 200 krów dojnych). – Staramy się bardzo dobrze przygotować kiszonkę: dobrze ją ubić, okryć, wszystkie prace wykonać bardzo precyzyjnie. Zakiszacze też oczywiście dodajemy. Choć był taki czas, że z nich zrezygnowaliśmy. Zasadniczą różnicę zauważyliśmy w strawności. Kiszonka z dodatkiem inokulantu jest znacznie lepiej trawiona przez zwierzęta – mówi pan Jarosław. Z jego doświadczeń wynika, że pasza z zakiszaczem lepiej też znosi letnie upały, nie zagrzewa się i nie psuje. A w gospodarstwie państwa Szmurło rocznie przygotowuje się kiszonkę z ok.

Q PRODUCENT: DEL AVAL Q

Feedtech Silage F22

Zawiera sześć specyficznych szczepów bakterii kwasu mlekowego w ilości 200tys. cfu/1g zakiszanej świeżej masy oraz dwa rodzaje enzymów i benzoesan sodu. Q

POLECAMY

HODOWLA

Feedtech® Silage F400

Zawiera bakterie Lactobacillus buchneri na nośniku glukozowym. Preparat wprowadza 100tys. jtk/1g zakiszanego materiału. Opakowania: 100g/100 ton lub 500g/500 ton zakiszanej masy. (pełna oferta firmy DeLaval – 6 produktów)

Q PRODUCENT: OVER-GROUP Q

Silac corn

Szczepy homofermentatywne obniżają pH i blokują rozwój szkodliwych mikroorganizmów, heterofermentatywne, pozwalają na bezpieczne stosowanie kiszonki po otwarciu. Dodatkowa zaleta – bakterie o zdolnościach celulo- i amylolitycznych. Koncentracja bakterii – 1x1010 jtk. Opakowanie 250g. Q

Silac

Skład: Lactobacillus plantarum i Lactobacillus buchneri. Dzięki ich połączeniu materiał bardzo szybko się zakisza, co minimalizuje straty składników pokarmowych oraz utrzymuje tlenową trwałość w trakcie przechowywania. Koncentracja bakterii – 1x1010 jtk. Opakowanie 250g.

23


Q PRODUCENT: NOACK Q

Bio-sil

Zawiera Lactobacillus plantarum. Dawka inokulacji na poziomie 300tys. cfu/g zakiszanego materiału jest gwarantowana pod warunkiem prawidłowej aplikacji. Bakterie te zostały wyizolowane ze środowiska naturalnego, tym samym produkt może być rekomendowany dla gospodarstw ekologicznych. Opakowania: 100g. Dawkowanie: 1g/1 tonę.

Q PRODUCENT: JOSERA Q

Josiferm

Preparat biologiczny. Całkowita ilość bakterii fermentacji mlekowej to 1x1011 CFU/g produktu: Lactobacillus buchneri i Lactobacillus plantarum. Opakowania: 150g (3g/1t kiszonki). Q

Josilac combi

Preparat biologiczny. Całkowita ilość bakterii fermentacji mlekowej: 1x1011 CFU/g produktu: Lactobacillus buchneri, Lactobacillus plantarum,

Fot. Blattin

|

Żelazną zasadą, jakiej trzeba przestrzegać przygotowując kiszonkę z kukurydzy, jest odpowiednie rozdrobnienie. Bakterie w żwaczu krów potrzebują więcej czasu, by strawić duże kawałki.

Pediococcus acidilactici. Opakowania: 150g (3g/1t kiszonki).

Q PRODUCENT: BLATTIN Q

Blattisil Dry Special

Dodatek biologiczny zawierający cztery różne szczepy bakterii: Lactobacillus fermentum, Lactobacillus plantarum, Pediococcus acidilactici i Pediococcus pentosaceus. Liczba bakterii kwasu mlekowego to: 101x10 9 KBE/g. Saszetka 100g/100 ton. Q

Blattisil Cerasil

Płynny konserwant chemiczny oparty na kwasie propionowym i propionianie amonu. Zabezpiecza zakiszany materiał przed rozwojem grzybów oraz redukuje ich poziom. Opakowania: 200l lub 1.000l.

Q DYSTRYBUTOR: ADIFEED Q

80-100 ha kukurydzy. Nasuwa się więc pytanie – czy opłaca się to finansowo? – Z jednej strony koszty są spore, z drugiej, jest widoczna różnica w wykorzystaniu materiału. Jednoznaczne określenie tak, bądź nie – jest jednak trudne. Eliminujemy wszystkie złe czynniki, przygotowujemy małe pryzmy, po to by nie było powodów do zagrzewania. Na pewno jeśli chodzi o wydajność krów, to jest ona ogólnie na plus. Jednak, czy zwrócą się zainwestowane pieniądze – zobaczymy. Jedno jest pewne, krowy chętniej zjadają kiszonkę z inokulantem, jej wygląd także jest milszy dla oka, więc być może... – rozważa hodowca. Jak wynika z wypowiedzi, odpowiednio sporządzona kiszonka, o wysokiej wartości pokarmowej zapewnia prawidłowe żywienie krów, co zwiększa ich wydajność i rozród. A zakiszacz?

Lalsil Fresh HC

– O jakości kiszonki nie świadczy jedynie użyty do jej wykonania inokulant – tłumaczy dr Lach. – Istotna jest cała technologia przygotowania kukurydzy do zakiszania. Jeśli nie zastosujemy tego tzw. reżimu technologicznego, czyli przegapimy odpowiednią fazę zbioru, źle rozdrobnimy kukurydzę, źle ubijemy, niewłaściwie przykryjemy, itd., to żaden, nawet najlepszy konserwant nie pomoże nam uzyskać dobrej paszy. Z drugiej strony, jeśli już włożyliśmy tyle trudu i wysiłku w przygotowanie kiszonki, wszystkie zabiegi wykonaliśmy właściwie i precyzyjnie, to nie stać nas teraz na to, by nie zastosować inokulantów. Inokulant w poprawnie przygotowanej pryzmie zawsze poprawi jakość zakiszanego materiału i jego stabilność tlenową. Podsumowując, nie inokulanty są najważniejsze, a technologia wykonania. Mówiąc krótko C.D. NA STR. 26

Blokuje rozwój drożdży i pleśni, trwale utrzymując świeżość oraz smakowitość kiszonki. Skład: Lactobacillus buchneri 3x1011 CFU/g, sacharoza i glinokrzemian sodu (2%). Opakowania: 50g i 200g (1g/t zakiszanego materiału).

Q PRODUCENT: SCHAUMANN Q

Bon Silage Plus

Skład: Lactobacillus rhamnosus, Lactobacillus plantarum, Lactobacillus brevis, Lactobacillus buchneri i Pediococcus pentosaceus. Ilość bakterii w 1g produktu to 100 mld. Dawkowanie: 1g/1t kiszonki.

Q PRODUCENT: AGRIFOOD Q

Bakterio-sil

Dodatek bakteryjny. Skład: Enteroccocus faecium, Pediococcus acidilactici, Lactobacillus plantarum, Lactobacillus buchneri, Lactobacillus rhamnosus, Lactobacillus brevis, Lactobacillus lactis. Zawiera 5x10 10 jtk/1g. Dawkowanie: 500g/50l/50 ton. Opakowania: 500g, 100g.

|

Fot. Blattin

POLECAMY

HODOWLA

Aby uzyskać dobrą kiszonkę z kukurydzy należy przestrzegać następujących zasad: zbiór w odpowiedniej fazie wzrostu, dokładne rozdrabnianie, dobre ubicie, szybkie napełnienie silosu, szczelne okrycie, prawidłowe wybieranie.

24

PODLASKIE AGRO


HODOWLA

PODLASKIE AGRO

25


HODOWLA OD

NIEDAWNA TAKIE NIETYPOWY CIĄGNIK JEST WŁASNOŚCIĄ

MUZEUM ROLNICTWA

SAMORÓBKA! ALE JAZDA!

W

CIECHANOWCU.

POLECAMY

Łączymy silnik stacjonarny z częściami od samochodów marki: Syrena, Star, Lublin i Robur oraz ciągników Władimirec, Ursus C-328, a wszystko przykrywamy maską od ciągnika Ursus C-360. Potrzebna jest jeszcze odrobina fantazji i wiedzy. W ten sposób otrzymujemy ciągnik „sam”, a właściwie, jak go nazwał właściciel, „Ursus S-231”.

Q

nowy, propionian amonu i mrówczan amonu. Wspomaga i polepsza przebieg fermentacji oraz ogranicza zagrzewanie. Dawkowanie: 0.5-1kg/tonę. Opakowania: 5kg, 20kg, 1.000kg.

Q PRODUCENT: EM GREEN L AND EM Zakiszasz

Bakterie kwasu mlekowego obniżają pH, przez co proces zakiszania jest ukierunkowany na fermentację mlekową. Efektywne mikroorganizmy hamują rozwój bakterii niepożądanych w procesie fermentacji.

Q PRODUCENT: PIONIEER Q

Pioneer 11C33

Skład: Lactobacillus plantarum, Lactobacillus buchneri i Enterococcus faecium. Gwarantowana zawartość żywych bakterii to 1,1x1011 jtk/1g. Produkt zawiera też dechlorynator, chroniący szczepy bakterii przed chlorem zawartym w wodzie.

Q PRODUCENT: POLMASS Q

Polmasil Corn

Skład: dwa szczepy bakterii Enterococcus faecium i Lactobacillus plantarum, o stężeniu 10 mld/1g. Opakowanie: 500g/50 ton zakiszanej masy. Q

Polmasil Extra

Skład: Lactobacillus buchneri, propandiol, kwas octowy, Enterococcus faecium, Lactobacillus plantarum w łącznej koncentracji 15 mld/1g preparatu. Opakowanie: 500g/50 ton. OPRAC. MB

26

łączył do grona polskich i zagranicznych ciągników zgromadzonych w Muzeum Rolnictwa. Powiększając tym samym do 31 sztuk największą w Polsce kolekcję zabytkowych ciągników z lat 1923-1990. Dotychczas w zbiorach ciechanowieckiego Muzeum brakowało takiego egzemplarza. Ciągnik świetnie uzupełnia istniejącą kolekcję ciągników fabrycznych. Pokazuje pomysłowość naszych rolników w radzeniu sobie w przypadku niemożliwości zakupu ciągnika fabrycznego. Zapraszamy do obejrzenia nowo zakupionego ciągnika, a także pozostałych maszyn i narzędzi wystawionych w Muzeum.

C.D. ZE STR. 24

logię produkcji. I wówczas pojawia się temat stosowania zakiszaczy do kiszonek. Rolnicy coraz częściej o nie pytają, o to co ona dają i czy warto je stosować. O ile my nie wskazujemy im konkretnych produktów, o tyle podpowiadamy jakiego rodzaju preparat zastosować w danym gospodarstwie. Np. jeśli gospodarstwo jest ekologiczne, to dodatek chemiczny jest wykluczany od razu. W takim razie skoro wymieniliśmy tyle zalet stosowania zakiszaczy do kukurydzy, pozostaje jeszcze kwestia wyboru odpowiedniego produktu. – Jeśli skupiamy się na przygotowaniu kiszonki z kukurydzy, to jako zakiszacz numer jeden, polecam produkt bakteryjny. Wprawdzie czasami zalecane są w kiszeniu dodatki biologiczno-chemiczne, jednak nie widzę sensu takiego działania. Najistotniejsze jest, by stosowany preparat zawierał przynajmniej dwa szczepy bakteryjne. Bakterie które starują tzw. startery i te, które finiszują. Nie ma bowiem takiej bakterii, która prowadziłaby proces fermentacji od początku do końca. Bakterie startujące np. Enterococcus faecium czy Pediococcus acidilactici kończą swoją aktywność przy pewnym pH kiszonki i wówczas zaczynają namnażać się te z drugiej grupy, np. Lactobacillus plantarum czy Lactobacillus buchneri, które kończą proces zakiszania zielonki. I jeszcze jedno, jaką koncentrację bakterii zapewnia producent w jednym gramie preparatu. Minimum przyzwoitości to 100 tys. bakterii w jednym gramie – mówi dr. Zbigniew Lach.

Agro-sil plus

Zawiera: kwas mlekowy, mrówkowy, propio-

Q

Ursus S-231 to wykonana przez rolnika tzw. samoróbka. Ciągnik został skonstruowany całkiem niedawno. Prace nad jego budową zakończyły się w 2010 r. Natomiast użyte do budowy części pochodzą z lat 60. i 70. XX w. Polski silnik S-231 o mocy 15 KM, można powiedzieć serce ciągnika, pochodzi z 1970 r. Kierownica i filtr powietrza pochodzą od samochodu Syrena, tylny most z samochodów Lublin i Star 200, belka zaczepowa z tyłu ciągnika od radzieckiego ciągnika T-25 Władimirec, skrzynia biegów z samochodu Robur, przód od ciągnika URSUS C-328, a wspomniana, nieco zmieniona, maska z ciągnika URSUS C-360. Przez trzy lata ten składak służył do zwózki drewna z lasu. Z początkiem lutego br. opisywany egzemplarz do-

nawet najlepszy puder na pączku, nie zastąpi smaku samego pączka. Bardzo pozytywnie stosowanie zakiszaczy ocenia Tomasz Cieślik z miejscowości Pokaniewo w pow. siemiatyckim. - Kiszonka z zakiszaczem jest lepiej trawiona przez zwierzęta (mniej ziaren w kale). Ponadto jest lepsza jakość gnojowicy. Mam oborę rusztową i jest to bardzo ważne. Trzeci plus to zdecydowanie mniej much w oborze. W sezonie letnim kupując preparaty na muchy wydawałem ok. 400-500 zł tygodniowo. Teraz te koszty są nieporównywanie mniejsze. Zakiszacz na kiszonkę z 50 ha kukurydzy kosztuje mnie rocznie ok. 3.000 zł – mówi pan Tomasz. Trzeba zaznaczyć, iż kukurydza ze względu na wysoką zawartość cukru jest bardzo dobrym produktem na kiszonki. Niestety istnieje duże prawdopodobieństwo, wspomnianego już, zagrzewania się paszy, które jest spowodowane przez drożdże. Przyczynia się to do powstawania dobrych warunków dla rozmnażania się grzybów pleśniowych oraz bakterii. To natomiast skutkuje tym, iż zwierzęta niechętnie jedzą taką paszę, obserwuje się zaburzenia trawienia, biegunki i ogólnie rozwój wielu chorób metabolicznych. – Kłopoty zaczynają się od stanów zapalnych, problemów z kończynami, z rozrodem – mówi Oliwia Pawłowska, specjalista do spraw hodowli i chowu bydła, PORD w Szepietowie. – Po nitce dochodzimy do kłębka, że przyczyna leży najczęściej w złej jakości podawanych kiszonek. Zazwyczaj chodzi o nieprawidłową techno-

MAREK WIŚNIEWSKI,

KUSTOSZ- KIEROWNIK

DZIAŁU

TECHNIKI ROLNICZEJ MUZEUM ROLNICTWA W

CIECHANOWCU

TEKST: MARZENA BĘCŁOWICZ

PODLASKIE AGRO


HODOWLA

PODLASKIE AGRO

27


HODOWLA DRUGIEGO

MARCA UCZESTNICZYLIŚMY W OTWARCIU NOWOCZESNEJ OBORY WE WSI JAWORY

KLEPACZE

ELASTYCZNY KROK W PRZYSZŁOŚĆ Około 180 sztuk bydła pomieści nowa obora wolnostanowiskowa Heleny i Bogdana Rogowskich. Nowy obiekt stanął w gospodarstwie położonym w Jaworach Klepaczach w powiecie zambrowskim, a jego otwarcie przyciągnęło sporą liczbę ciekawskich-zainteresowanych.

| 28

|

Andrzej Rogowski, syn właścicieli – Heleny i Bogdana Rogowskich, inicjator budowy obory.

– Nie zawiodłem się. Firma podchodzi do zleceń bardzo profesjonalnie, na każdej budowie jest kierownik robót, w naszym przypadku kapitalny. Firma ma bogate zaplecze sprzętowe oraz wyspecjalizowanych pracowników. Jak wynika z relacji obu stron, współpraca przebiegała bardzo pomyślnie. Inwestorzy mieli konkretny zamysł i wymagania, które wykonawca godził się i potrafił zrealizować. Przy współpracy obu stron powstał budynek o wym. 40,5 x33,66 m wraz z przybudówką 21x16,8 m. Ściany budynku są to prefabrykaty Precon o gr. 26 cm wraz z płukanką z kamienia jako elewacją. Wyboru struktury kamienia dokonał sam inwestor, jako, że firma Precon oferuje kilka wzorów wykończenia ścian.

Fot.Ladziński, Budownictwo Ogólne

Rogowscy od lat zajmują się produkcją mleka. Dotychczas należące do nich stado krów utrzymywane było w oborze uwiązowej zbudowanej w 2006 r. Najbardziej „felernym” jego elementem była wielkość. Niewystarczająca oczywiście. Obora przeznaczona była bowiem na zaledwie 85 sztuk. Zrobiło się stanowczo za ciasno. Właściciele długo się nie zastanawiali i zdecydowali na budowę nowego i nowoczesnego obiektu. Głównym inicjatorem inwestycji był Andrzej Rogowski, syn Heleny i Bogdana, który spośród pięciorga rodzeństwa, dedykowany jest na następcę. – W zasadzie nie mieliśmy większego wyboru. Chcieliśmy się rozwijać, produkować więcej. A na realizację tak potężnej inwestycji pozwalała zarówno kalkulacja finansowa, jak i osiągane wyniki produkcyjne – wyjaśnia Andrzej Rogowski. Obecnie stado w tym 150-hektarowym gospodarstwie liczy sobie 120 sztuk, ale już wkrótce liczba ta ma gwałtownie wzrosnąć. – Planujemy stosunkowo szybko zapełnić nową oborę. Myślę, że uda nam się dokonać tego w przeciągu roku. Nie ma na co czekać. Pełna obora gwarantuje szybszą spłatę zobowiązań zaciągniętych na poczet jej budowy – dodaje Andrzej Rogowski. – W produkcji mleka na dużą skalę dostrzegamy szansę na funkcjonowanie, również w trudniejszym okresie, po zniesieniu kwot mlecznych. Budowę obory rozpoczęto w połowie sierpnia br. Jako wykonawcę rolnicy wybrali ełcką firmę Ladziński, Budownictwo Ogólne. – Długo szukaliśmy, oglądaliśmy szczegółowo obiekty innych właścicieli. Wysoki poziom wykonania obór wybranego przeze mnie wykonawcy był decydujący – wyjaśnia Rogowski.

Bardzo estetyczna elewacja została wybrana w oparciu o gust właścicieli.

|

– Przyznaję, że na etapie budowy było dużo zmian. To zresztą, moim zdaniem, świadczy o profesjonalizmie wybranego przez nas wykonawcy. Nie robił nam z tego powodu żadnych problemów. Tę elastyczność postrzegam jako ogromną zaletę, nie każdy się na to godzi – podsumowuje współpracę Andrzej Rogowski. Trzeba przyznać, że w zakresie budowy i wyposażenia obory, rolnicy oparli się o znane choć może nieco droższe marki. – Naszymi wyborami kierowała jakość, to był główny wyznacznik. Cena miała mniejsze znaczenie – wyjaśnia Andrzej Rogowski. Szczyty obiektu wykonane są z płyty warstwowej – kolorystyka dobrana została przez C.D. NA STR. 30

Nowa obora to obiekt o wym. 40,5x33,66 m wraz z przybudówką 21x16,8 m.

PODLASKIE AGRO


HODOWLA

PODLASKIE AGRO

29


HODOWLA C.D. ZE STR. 28

inwestora. Dach to konstrukcja stalowa ocynkowana ogniowo. Jako pokrycie wybrano płytę dachową Marcegaglia o gr. 8 cm oczywiście w kolorystyce wybranej przez państwa Rogowskich (płyta dachowa z fiberglassem do budynków agro). – Dzięki okładzinie z fiberglassu płyty są szczególnie odporne na działanie czynników chemicznych (np. amoniaku i uryny) oraz bakterii, a także na uszkodzenia mechaniczne – szczegóły techniczne inwestycji objaśnia Tomasz Ladziński, przedstawiciel wykonawcy. Obora oparta jest o preconowskie ruszta w wersji extra – czyli przejazdowe. Podwójne legowiska wykonano jako żelbetowe. Na znane i cenione marki gospodarze postawili też w zakresie wyposażenia. Wygrodzenia, bramki przepędowe oraz poidła pochodzą z firmy Arntjen Polska. Rolnicy wybrali elektryczne mieszadła do gnojowicy marki Stallkamp. Drzwi zewnętrzne pochodzą z firmy Wiśniowski. Te prowadzące na korytarz paszowy są otwierane automatycznie z drzwiami mniejszymi przejściowymi. Natomiast reszta drzwi jest segmentowa, otwierana ręcznie. – Dodatkowo w poczekalni zostały zainstalowane maty na ruszta firmy JFC Polska, jak również świetlik dachowy oraz kurtyny boczne z poliwęglanu otwierane automatycznie firmy Ifsthal z Białegostoku – dodaje Tomasz Ladziński. – Obora jest od razu przystosowana do montażu robota do czyszczenia rusztów. Korytarz paszowy został zatarty przemysłowo żywicą w miejscu poboru pasz. Zagospodarowanie terenu wykonano z myślą o dobrym technologicznym wykorzystaniu obory oraz silosów na paszę. Żelbetowe silosy o wym. 60x22 m wyposażone zostały w posadzki zatarte przemysłowo.

30

|

Rolnicy zdecydowali się na halę udojową DeLaval typu rybia ość 2x12.

Serce obory to hala udojowa typu rybia ość 2x12 stanowisk udojowych. – Stanowiska udojowe w hali to typ MP400 z automatycznie zdejmowanymi aparatami udojowymi. Są one ustawione pod większym kątem, tj. 50 stop., dzięki czemu dojarz ma krótszy odcinek do pokonanie w kanale – wyjaśnia Wojciech Konopko, regionalny dyrektor sprzedaży firmy DaLaval. – Stanowiska wyposażone są w mierniki mleka FI7. Zamontowana pompa podciśnienia jest typu DVP-NFO, charakteryzuje się cichą pracą i energooszczędnością. DeLaval dostarczył też stacje żywienia krów w grupie krów wysokoprodukcyjnych. Rogowscy na razie zdecydowali się na montaż hali udojowej. Nie wykluczyli jednak zakupu robotów udojowych w przyszłości. – Dlaczego nie roboty? Dla nas jest jeszcze za wcześnie na to rozwiązanie. Wiąże się ono ze sporym wydatkiem przy zakupie i niemałymi kosztami utrzymania – wyjaśnia decyzję Andrzej Rogowski. – Różnica między zakupem dwóch robotów, a kosztem montażu hali udo-

jowej, wynosi niemal milion złotych. Sporo. Nie mówimy jednak nie, roboty są jak najbardziej w planach. Do pomysły wrócimy, kiedy zostanie zapełniona obora. Nowoczesna obora zgarnęła pozytywne recenzje i pochwały od zgromadzonych na otwarciu gości. – Ta nowoczesna inwestycja cieszy oczy. Widać bardzo dużą precyzję wykonania. Co prawda wszyscy teraz mówią o robotach, a tutaj hala udojowa, ale za to z możliwością dokupienia robotów. Nie dziwi tak duże zainteresowanie ze strony innych rolników, którzy tu dziś na otwarcie przyjechali – mówił obecny na otwarciu Stefan Krajewski, dyrektor podlaskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. TEKST

I FOT .

MAŁGORZATA SAWICKA

PODLASKIE AGRO


HODOWLA

PODLASKIE AGRO

31


UPRAWA CO

BRAĆ POD UWAGĘ PRZY WYBORZE ODMIANY KUKURYDZY ?

ODMIANA... NA LEPSZE

|

Fot. HR Smolice

– Omawiając obecne odmiany kukurydzy mamy do czynienia z tzw. odmianami mieszańcowymi, które powstają w wyniku krzyżowania ze sobą dwóch lub trzech odmian (linii wsobnych) – wyjaśnia Tomasz Laskowski z firmy DuPont Pioneer. – W wyspecjalizowanych firmach nasiennych, przez prace hodowlane, uzyskuje się materiał siewny o wysokim efekcie heterozji, czyli inaczej mówiąc wybujałości cech w kolejnym pokoleniu (F1). Należy pamiętać, iż efekt heterozji zawsze zanika w kolejnych pokoleniach (F2). W związku z tym materiał siewny (pomijając zapisy prawne) powinien być co roku, na nowo kupowany. Ci, którzy próbują wysiewać nasiona z własnego rozmnożenia, muszą liczyć się ze słabszymi wschodami, niższym plonowaniem, o co najmniej 20-30% oraz gorszym wyrównaniem łanu. – Przyczyną jest rozszczepienie cech mieszańca, jakie następuje w kolejnym pokoleniu (F2) – dodaje Laskowski. Obecnie na rynku polskim dostępne są wyłącznie odmiany mieszańcowe, które poprzez sposób krzyżowania tworzą mieszańce pojedyncze, tzw. dwuliniowe powstające z dwóch linii wsobnych (oznaczane skrótem SC) oraz mieszańce trójliniowe powstające przez skrzyżowanie odmiany pojedynczej z linią wsobną (oznaczane skrótem TC). – Najlepszym efektem heterozji wyróżniają się odmiany pojedyncze (SC), które posiadają wysoki potencjał genetyczny w plonowaniu –

Kresowiak – odmiana Hodowli Roślin Smolice, jedna z najczęściej wybieranych przez podlaskich rolników.

32

Fot. Euralis

Blisko 90 tys. ha kukurydzy uprawiano w zeszłym roku w województwie podlaskim na kiszonkę – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. To stawia nas na pierwszym miejscu w Polsce. Kiszonka jako podstawowy składnik dawki pokarmowej przeżuwaczy ma kapitalny wpływ na wydajność mleczną krów. W tym świetle wybór odmiany kukurydzy na zbiór całych roślin jest decyzją kluczową.

|

Odmiana ES Archimedes (FAO 250) firmy Euralis, rekomendowana do użytkowania kiszonkowego w warunkach klimatycznych Podlasia.

podkreśla Tomasz Laskowski. – U odmian trójliniowych (TC) efekt heterozji jest słabszy, ale za to produkcja tych nasion jest tańsza i można je nabyć w nieco niższej cenie. Kolejną cechą najnowszych odmian mieszańcowych jest udział genu „stay green”, pozwalający zachować długość zielonych liści i łodyg aż do pełnej dojrzałości rośliny. Dzięki temu zwiększa się strawność przyszłej kiszonki z części wegetatywnych rośliny (łodyga, liście). Odmiany te odznaczają się wyższym plonowaniem poprzez zachowanie zdolności asymilacyjnych dłużej, niż odmiany przedwcześnie zasychające. – Należy jednak pamiętać, że zbiór odmian z genem stay green należy wykonywać w zaawansowanej dojrzałości w celu osiągnięcia optymalnej wilgotności zakiszanego materiału – podsumowuje wypowiedź przedstawiciel Pionieera. Przejdźmy do kryteriów, którymi powinniśmy kierować się wybierając konkretną odmianę. Przeanalizujmy je wraz z fachowcami – przedstawicielami firm sprzedających nasiona.

Wykorzystanie kukurydzy

Może to oczywiste, ale wybierając odmianę, należy przede wszystkim wziąć pod uwagę jej przeznaczenie. W Polsce najczęstszym kierunkiem wykorzystania kukurydzy jest kiszonka z całych roślin. Wg danych firmy badawczej

Kleffmann, w 2013 r. 60% zasiewów kukurydzy uprawiano na kiszonkę, natomiast w samym woj. podlaskim – aż 91 tys. ha spośród 96 tys. ha były uprawiane właśnie w tym celu. – Dokonując wyboru odmiany kiszonkowej należy zwrócić uwagę na to, by odmiana charakteryzowała się wysoką strawnością masy organicznej i posiadała dużą zawartość energii w nadziemnej części rośliny. Zawartość suchej masy powinna zawierać się w przedziale 30-35% w momencie kiszenia, natomiast udział kolb w plonie powinien wynosić powyżej 50%. Przy wyborze odmiany warto zwrócić uwagę, czy dana odmiana posiada cechę „stay-green”. Dzięki niej liście dłużej zachowują swoją zieloność, dostarczając składników pokarmowych, kiszonka cechuje się większą strawnością. Ponadto odmiany „stay-green” mają zwiększoną odporność na choroby – informuje Adam Skowroński z firmy HR Smolice.

Klasy wczesności

Jednym z ważniejszych kryteriów wyboru odmiany jest jej klasa wczesności. Jeśli chodzi od ten parametr, odmiany mieszańcowe kukurydzy klasyfikuje się wg liczby FAO. Oznacza ona wczesność danej odmiany wg przyjętych wzorców danego kraju. Dlatego też ta sama odmiana może mieć różną liczbę FAO w różnych krajach. C.D. NA STR. 34

PODLASKIE AGRO


UPRAWA

PODLASKIE AGRO

33


Q

DuPont Pioneer

Firma DuPont Pioneer w sezonie 2014 oferuje w Polsce 25 odmian na ziarno i 15 odmian na kiszonkę oraz trzy specjalistyczne odmiany przeznaczone na biogaz. W ofercie dostępne są odmiany w każdej klasie wczesności od 210 do 320 FAO. W rejonie Podlasia szczególnie poleca się cztery odmiany PR39H32 (FAO 230) nadające się do uprawy zarówno na ziarno i kiszonkę, PR39A98 (FAO 240) specjalistyczna odmiana do uprawy na kiszonkę, P7500 (FAO 210) do uprawy na ziarno lub kiszonkę oraz P8400 (FAO 240) świetnie Q

Euralis

Firma Euralis rekomenduje do użytkowania kiszonkowego kilka odmian przeznaczonych do warunków klimatycznych Podlasia. Są to: ES Convent (FAO 240-250), ES Archimedes (FAO 250), ES Fireball (FAO 260) Wszystkie wymienione odmiany są

Fot. Maïsadour

sprawdzająca się w uprawie na ziarno.

|

Dynamite (FAO 250) – odmiana marki Maïsadour zarejestrowana w Polsce w 2013 r. i uprawiana na obszarze całego kraju. Zapewnia wysoki plon i energetyczną paszę dzięki wysokiemu udziałowi kolb w suchej masie.

przebadane w polskich warunkach i sprostają oczekiwaniom nawet najbardziej wymagających

C.D. ZE STR. 32

producentów. Odmiany te wchodzą w skład programu kiszonkowego Euralis o nazwie OptiMaize. Jako szczególnie rekomendowane do produkcji jakościowej kiszonki charakteryzują się: wysokim plonem suchej masy, wczesnością odpowiednią do rejonu Podlasia, wysokim udziałem kolb w zakiszanej masie (wysoka koncentracja energii), – dobrą strawnością całych roślin, efektem „stay green”, czyli późniejszym zasychaniem części wegetatywnych rośliny, które umożliwia wydłużenie okresu zbioru przy zachowaniu optymalnej wilgotności surowca do zakiszania. Q

HR Smolice

Podlasie jest rejonem, w którym zaleca się siew odmian z przeznaczeniem na kiszonkę do FAO 240. W palecie odmian kukurydzy Hodowli Roślin Smolice jest spory wybór wczesnych i średniowczesnych mieszańców. Wśród podlaskich rolników wybór pada najczęściej na takie odmiany jak Smolitop, Opoka, Kresowiak i Skarb. Zapewne każda z nich wybierana z względu na ich główne

Różnice w poszczególnych klasach wczesności odnoszą się głównie do okresu, jakiego potrzebuje dana odmiana od wschodów do kwitnienia (wypuszczenia znamion). W praktyce oznacza to, że dojrzewanie roślin u większości odmian od momentu znamionowania, przebiega w podobnym czasie. W Polsce wyróżnia się cztery klasy wczesności: odmiany wczesne FAO 160220, odmiany średnio-wczesne FAO 230-250, odmiany średnio późne FAO 260-290 oraz odmiany późne o liczbie FAO 300-350. – Istnieje ścisła korelacja pomiędzy klasą wczesności odmian, a plonowaniem. Odmiany wczesne plonują słabiej niż odmiany późniejsze, natomiast pozytywną cechą odmian wczesnych (pod kątem kiszonki) jest wyższa strawność oraz koncentracja skrobi w suchej masie – mówi Tomasz Laskowski.

zalety: Smolitop – wysoka strawność kiszonki i

Regionalizacja i dobór wczesności

dobry wczesny wigor, Opoka – stabilność w plonowaniu i niezawodność, Kresowiak – dobre przystosowanie do zróżnicowanych warunków glebowo-klimatycznych oraz Skarb – uniwersalny charakter do uprawy na ziarno i wysokoenergetyczną kiszonkę oraz tolerancja na wczesne siewy i mniej zasobne stanowiska glebowe. Q

Maïsadour Semences

Firma Maïsadour oferuje w Polsce 18 odmian ziarnowych i 9 odmian kiszonkowych. Dla hodowców bydła na Podlasiu firma Maïsadour szczególnie poleca: Mas 27.L (FAO 250) – odmianę zarejestrowaną w Polsce w 2012 r. Osiągnęła szczególnie dobre wyniki w płn-wsch. części kraju (stacje Wrócikowo, Cicibór). Wysoki i niezawodny plon suchej masy zapewnia szybkie wypełnianie silosu.

34

Fot. HR Smolice

ODMIANY

KUKURYDZY NA KISZONKĘ REKOMENDOWANE PRZEZ PRODUCENTÓW DLA WOJ. PODLASKIEGO

UPRAWA

Wybór odmiany o określonej klasie wczesności jest ściśle powiązana z regionem, w którym ma być prowadzona uprawa oraz warunkami klimatyczno-glebowymi w nim panującymi. – Kukurydza jako roślina ciepłolubna wymaga ścisłej rejonizacji, a więc dopasowania odmiany do danego rejonu na podstawie jej klasy wczesności, czyli liczby FAO – wyjaśnia Adam Skowroński. Im ta liczba mniejsza, tym odmiana jest wcześniejsza, a jej okres wegetacyjny jest krótszy. W Polsce zaleca się uprawę odmian o klasie wczesności poniżej FAO 300. Wczesność

odmiany ma istotne znaczenie przy wyborze kierunku uprawy, z którą związana jest plenność kukurydzy. – Błąd przy doborze wczesności odmiany może mieć poważne skutki. Jeśli zostanie dobrana zbyt wczesna odmiana niż jest zalecana dla danego rejonu, można utracić część plonów, który można potencjalnie uzyskać przy wyborze odmiany późniejszej i plenniejszej. Zbyt późna odmiana może opóźnić osiągnięcie dojrzałości technologicznej do zbioru na kiszonkę, w konsekwencji opóźni zbiór lub będzie trzeba zbierać kukurydzę w zbyt wczesnej fazie (uzyska się masę kiszonkową o znacznie mniejszej wartości żywieniowej) – dodaje Skowroński. A zatem wczesność odmiany kiszonkowej jest wypadkową dwóch czynników: rejonu uprawy i zamierzonego terminu zbioru. W średnich warunkach klimatu Polski, odmiany kiszonkowe osiągają dojrzałość kiszonkową od końca sierpnia do połowy września. Przy wyborze odmiany dla rejonu północnego należy wziąć pod uwagę fakt, że wegetacja kukurydzy do fazy dojrzałości technologicznej trwa tam prawie dwa tygodnie dłużej niż w rejonie południowym. W skali całego kraju wybór zbyt wczesnej lub zbyt późnej odmiany powoduje, że ryzykujemy przekroczeniem optymalnej zawartości suchej masy podczas zbioru (poniżej 30 oraz powyżej 35%). – Uwzględniając możliwość wystąpienia w naszym klimacie przymrozków na początku września, dużo większym ryzykiem jest wybór odmiany zbyt późnej. Naturalnie, mając w perspektywie następczą uprawę ozimin, wybór do uprawy wcześniejszej odmiany kukurydzy jest oczywisty – uważa Błażej Springer z firmy Euralis. Teren Podlasia charakteryzują chłodne wiosny, więc wybrane odmiany muszą mieć bardzo dobry wigor początkowy, aby rośliny miały szybki start mimo niskich temperatur. W tych warunkach, jakość nasion i wysoka siła kiełkowania C.D. NA STR. 36

PODLASKIE AGRO


UPRAWA

PODLASKIE AGRO

35


Kiszonka z tej odmiany ma bardzo dobre para-

W oferowanej genetyce możemy spotkać odmiany w dwóch typach ziarna na kolbie, typ „flint” oraz

metry żywieniowe i gwarantuje wysoką produkcję

„dent”. Ziarno typu flint w większości odmian występuje w klasach wczesnych oraz średnio wczesnych,

mleka. Mas 27.L to odmiana sprawdzona, która

co nie oznacza, że nie może wystąpić u odmian średnio późnych czy późnych. Ziarno typu flint posiada

jest hitem sprzedaży na Podlasiu.

zaokrąglony kształt z charakterystycznym szklistym bielmem. Pod względem uprawowym, odmiany z tego

Dynamite (FAO 250). To odmiana zarejestrowana

typu ziarnem wyróżniają się szybkim wzrostem początkowym oraz dobrą tolerancją na chłody. Dlatego

w Polsce w 2013 r. intensywnie uprawiana na

tego typu odmiany można preferować na stanowiska zimne lub narażone na wiosenne chłody. Jeśli chodzi

obszarze całego kraju. Zapewnia wysoki plon i

o żywienie bydła, opracowania naukowe podają, że skrobia z ziarna typu flint jest w znacznej części trawiona

energetyczną paszę dzięki wysokiemu udziałowi

w jelicie tzw. skrobia bypass. Drugi typ ziarna to „dent”, ziarno o kształcie spłaszczonym z charakterystycz-

kolb w suchej masie. Dynamite dostosowuje się

nym zagłębieniem, nazywane dawniej końskim zębem. Ziarna te są większe od ziaren typu flint. Odmiany

do wszystkich warunków glebowych.

z ziarnem typu dent najczęściej spotyka się w klasach wczesności średnio późnej oraz późnej. Ten rodzaj

Dla rolników szukających wczesnych odmian,

ziarna może mieć istotne znaczenie w przypadku wysiewu nasion siewnikami mechanicznymi. Zdarza się,

Maïsadour wprowadza na Podlasie nową odmianę

iż rolnicy celowo wybierają tego typu ziarna do siewników mechanicznych. Charakterystyczny również dla

kiszonkową Mas 12.H (FAO 220).

tych odmian jest wolniejszy wzrost początkowy, ale za to szybsze dojrzewanie, roślin oraz y większy plon

Q

Limagrain

skrobi z ha. Dzięki ciągłym pracom hodowlanym firmy oferują również odmiany o połączonych cechach

Odmiany ze strawnym włóknem są już od kilku lat

ziarna typu flint oraz dent. Odmiany te występują pod oznaczeniami: fint/dent lub dent/flint i łączą w sobie

z sukcesem siane przez rolników z Podlasia.

w różnych częściach cechy obu typów.

Najczęściej wybierają oni: LG 30.220 (FAO 230), LG 30.238 (FAO 240), LG 32.32 (FAO 240), LG 32.52 (FAO 250). Są to odmiany z grupy średniowczesnych, a więc takich, które w rejonie płn-wsch. gwarantują po pierwsze wysokie plony świeżej zielonki oraz skrobi, jak również optymalną dojrzałość podczas zbioru, co jest kluczem do uzyskania wysokostrawnej kiszonki z kukurydzy. Każdego roku świadomość właściwego terminu zbioru i dobrze dobranej odmiany jest coraz większa. Dlatego odmiany z grupy LG Animal Nutrition, znajdują uznanie coraz większej liczby rolników na Podlasiu. Q

Syngenta

Syngenta rekomenduje dla podlaskich hodowców odmiany Drim, Consistent (FAO 240-250), Exapic (FAO 210-220), Milkytop (FAO 230), Borago (FAO Respect (FAO 240), Counter (FAO 250) – Enigma – nowości 2014.

|

Fot. Pioneer

220), Winn (FAO 230-240), Magitop (FAO 260),

Fot. Pioneer

ODMIANY

KUKURYDZY NA KISZONKĘ

UPRAWA

Ziarno typu FLINT, powszechnie występuje wśród odmian wczesnych oraz średnio

Odmiany z tego typem ziarna charakteryzują

jest lepszy wigor początkowy oraz tolerancja

się szybszym dojrzewaniem kolb. Wymagają

na wiosenne chłody.

cieplejszych stanowisk.

Plenność..

Porównanie przekroju kolb odmian: z lewej strony odmiana pojedyncza SC (DuPont Pioneer PR39H32) po prawej stronie odmiana trójlinowa TC.

C.D. ZE STR. 34

są również niezbędne, aby unikać strat w obsadzie. – Na Podlasiu kukurydza trafia często na słabe i kwaśne stanowiska, ponieważ najlepsze gleby rolnicy rezerwują na użytki zielone, zboża, 36

Ziarno typu DENT, najczęściej spotykane u odmian średnio późnych oraz późnych.

wczesnych. Cechą odmian z tego typem ziarna

lub rzepak. Dlatego również odmiany przeznaczone do tego regionu muszą charakteryzować się dobrą odpornością na suszę, w przypadku przedłużonych braków opadów – zauważa z kolei Zuzanna Słupińska z firmy Maïsadour Semences.

|

|

..czyli poziom plonu nadziemnej części rośliny (masy kiszonkowej), to następne ważne kryterium wyboru odmiany. Dobrym, a co najważniejsze, obiektywnym źródłem informacji w tym kontekście, są wyniki badań Centralnego Ośrodka Badania Odmian Roślin Uprawnych (www.coboru.pl) oraz PDOiR. – Na poziom plonowania mają także wpływ lokalne warunki środowiska oraz warunki pogodowe w danym sezonie wegetacyjnym, dlatego w celu uzyskania rzeczowej informacji warto porównywać plonowanie odmiany w da-

nym regionie w okresie kilku lat – dodaje Adam Skowroński. Uściślając to kryterium, należałoby wspomnieć o korzystnej strukturze osiąganego plonu, a więc o dużym udziale kolb. Obfity plon dojrzałych kolb gwarantuje wysoką koncentrację energii w paszy. W miarę dojrzewania rośliny, kolby wypełniają się ziarniakami, natomiast części wegetatywne drewnieją, przez co zwiększa się w nich zawartość trudno strawnego włókna. Zaletą kukurydzy, jako rośliny pastewnej jest to, że przyrost ilości ziarna w masie rośliny jest większy niż przyrost ilości włókna. – Dzięki temu wraz ze wzrostem rośliny zmniejsza się w niej zawartość włókna, a zwiększa zawartość skrobi – wyjaśnia Błażej Springer z firmy Euralis.

C.D. NA STR. 38

PODLASKIE AGRO



Fot. DuPont Pioneer

UPRAWA Ze względu na różnorodność warunków środowiskowych, obszar Polski w uprawie kukurydzy można podzielić na cztery rejony. Rejon I obejmuje teren Polski płd-wsch oraz płd-zach. Na terenach tych z powodzeniem można uprawiać kukurydzę – zarówno na ziarno jak i kiszonkę (FAO do 290). Rejon II obejmuje teren Polski środkowej – tu odmiany uprawiane na kiszonkę mogą mieć dowolną liczbę FAO, natomiast w uprawie ziarnowej zalecane są odmiany o FAO do 250. Rejon III i IV to teren północnej Polski oraz pogórza. W rejonach tych do uprawy kukurydzy na kiszonkę nadają się odmiany o liczbie FAO do 250. Uprawa na ziarno w tym rejonie jest ryzykowna z uwagi na krótszy okres wegetacji, dlatego zaleca się odmiany w klasie wczesności FAO do 220-230. Dla rejonu IV (pogórze) nie zaleca się uprawy kukurydzy na terenach położonych powyżej 250-300 m n.p.m. W Polsce wyróżniamy cztery klasy wczesności odmian oraz cztery rejonizacje upraw kukurydzy: klasa wczesności odmian

liczba FAO

region I

region II

region III i IV

wczesne

160-220

ziarno/ kiszonka

ziarno/ kiszonka

ziarno/kiszonka

średnio wczesne

230-250

ziarno/ kiszonka

ziarno/ kiszonka

kiszonka

średnio późne

260-290

ziarno/ kiszonka

kiszonka

nie zalecane

późne

300-350

kiszonka

nie zalecane

nie zalecane

Q PRZYROST ZAWARTOŚCI SKROBI W CAŁEJ ROŚLINIE

C.D. ZE STR. 36

Dla naszego bezpieczeństwa warto również brać pod uwagę tzw. wierność plonowania, czyli jego powtarzalność. – Przebieg pogody w trakcie sezonu nie zawsze sprzyja uprawie kukurydzy. W tym przypadku lepiej mieć na polu niezawodne odmiany, tolerancyjne na stres, które nawet w najgorszych warunkach są w stanie wytworzyć dużo zielonej masy i kolb – mówi Zuzanna Słupińska.

Zawartość suchej masy

Jednak plon zielonki nie jest miarodajnym kryterium wyboru odmiany kiszonkowej. Jest nim plon suchej masy, który obliczamy jako iloczyn plonu zielonej masy i zawartości suchej masy w roślinach. Dlatego nie zawsze wraz ze wzrostem plonu świeżej (zielonej) masy, idzie wzrost plonu suchej masy, czyli składników pokarmowych pozostałych w roślinie po odparowaniu wody. Zbyt późna odmiana wyda obfity plon zielonki, jednak zbyt duża wilgotność zbieranego surowca obniży zarówno jakość zakiszania, jak i wartość żywieniową kiszonki. – Zawartość suchej masy jest najważniejszym parametrem jakościowym kiszonki. To ona de38

faza dojrzałości ziarniaka

sucha masa%

włókno surowe% s.m.

skrobia% s.m

JPM, w 1 kg s.m.

mleczna

21

23,3

13,1

0,90

mleczno-woskowa

27

21,2

20,3

0,92

woskowo-szklista

35

20,1

28,6

0,94

cyduje o ostatecznej zawartości składników pokarmowych jakie trafiają do koryta. W zakiszanej kukurydzy powinna się ona mieścić w granicach między 3035% – ten przedział warunkuje również optymalny przebieg procesu zakiszania – podkreśla Błażej Springer.

W y soka s trawność c zęści wegetatywnych (łodyg i liści)

Wysoka strawność części wegetatywnych roślin, zwłaszcza frakcji celulozowej, jest przedmiotem znacznego zainteresowania hodowców i specjalistów od żywienia zwierząt dlatego, że pod tym względem stwierdza się duże różnice odmianowe. Parametrem określającym strawność włókna w kiszonce jest tzw. DINAG. Parametr ten coraz częściej znajduje się w opisach odmian o kiszonkowym kierunku użytkowania. Jego zakres mieszczący się pomiędzy wartościami 47 (bardzo niska strawność włókna), a 54 (bardzo wysoka strawność) łatwo przeliczyć na wyższą produkcję mleka. – Odmiany kukurydzy kiszonkowej badane w doświadczeniach rejestrowych w Polsce podlegają ocenie strawności „in vitro”. Zakładając wysoką strawność dojrzałych kolb kukurydzy (ok. 80%), badaniu podlega jedynie strawność

części wegetatywnych – łodyg i liści. Zakres wartości tego parametru pomiędzy odmianami kukurydzy jest wyższy niż 5%. Na podstawie oceny metodą „in vitro” COBORU klasyfikuje strawność odmian kiszonkowych od niskiej do bardzo dobrej – dodaje Błażej Springer. Parametr ten podlega uporczywej pracy producentów nasion. – Musimy pamiętać, iż części wegetatywne to ponad 50% kiszonki z kukurydzy, dlatego ich jak najlepsze wykorzystanie powoduje zwiększenie opłacalności produkcji mleka. Dobierając właściwą odmianę warto pamiętać, iż strawne włókno to lepsze wykorzystanie kiszonki z kukurydzy, a co za tym idzie – więcej mleka – mówi Daniel Niewiński z firmy Limagrain.

Tolerancja na warunki środowiska

Dokonując wyboru odmiany dobrze jest zwrócić uwagę również na reakcję odmiany na chłody lub niedobór wilgoci, odporność na wyleganie korzeniowe i łodygowe, stanowisko, itp. Ponadto, odmiana powinna być odporna na choroby oraz niektóre szkodniki. Trzymając się ściśle powyższych kryteriów w doborze odmiany zwiększamy szanse na powodzenie uprawy, dobre plony w postaci paszy dla bydła oraz wpływ na efekty produkcyjne u bydła. TEKST:

SAM,

NA PODSTAWIE MATERIAŁÓW PRZESŁANYCH PRZEZ PRODUCENTÓW ODMIAN

PODLASKIE AGRO



FINANSE W

MAJU LUB CZERWCU NA PIENIĄDZE JESZCZE Z

PROW 2007-2013

BĘDĄ MOGLI LICZYĆ MŁODZI ROLNICY

CZEKANIE NA DZIAŁANIE MS: Zacznijmy od dobrych wiadomości. Do takich z pewnością należy planowany w najbliższym czasie nabór na działanie „Ułatwianie startu młodym rolnikom”... SK: Tak. Udało nam się wygospodarować środki na ten cel. Będą one pochodzić z budżetu PROW na lata 2007-2013. To pieniądze, które wynikają z przesunięcia niewykorzystanych środków z innych działań Programu. Takie pojawiały się m.in. w zakresie działania „Tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw”. Część złożonych wniosków nie zostało sfinansowanych z różnych przyczyn. Tak się działo m.in. wtedy, gdy wnioskodawca nie spełniał kryteriów, np. w sytuacji gdy okazywało się, że faktycznie nie prowadził działalności na obszarach wiejskich. W ten sposób powstała nadwyżka, dzięki której pieniądze powędrują do młodych rolników. MS: A zasady? Będą takie same jak dotychczas? SK: Otóż nie, pojawiły się nowości. Między innymi w wysokości dofinansowania, które wyniesie 100 tys. zł., nie jak wcześniej 75 tys. zł. To jednak może tylko ucieszyć wnioskodawców. Ta różnica wynika z tego, że w PROW 20142020 dofinansowanie dla młodych rolników będzie wyższe. Komisja Europejska zdecydowała, żeby wyrównać obie stawki, tak, by wnioskodawcy nie mieli wątpliwości, z którego Programu skorzystać. Jednocześnie podwyższone zostaną kryteria. By otrzymać pieniądze, rolnik będzie musiał otrzymać większą liczbę punktów. O ich zdobyciu będzie decydować m.in. wielkość przejmowanego gospodarstwa oraz kryterium wykształcenia. Rolnik musi mieć odpowiednie na dzień składania wniosku, bądź je uzupełnić w określonym czasie. Prawdopodobnie w tym zakresie będzie zmiana, uzupełnić wykształcenie trzeba będzie nie w ciągu 36 miesięcy od wydanej decyzji, a w ciągu trzech lat od momentu, w którym rolnik mógł rozpocząć uzupełnianie. Reszta zasad pozostanie bez zmian. MS: Pytania najważniejsze: kiedy i ile? SK: Na działanie „Ułatwianie startu młodym rolnikom” przewiduje się kwotę ok. 8 mln zł w skali kraju. To wystarczy na sfinansowanie 8 tys. wniosków. Natomiast w woj. podlaskim przyjmiemy ich ok. 500. Co do terminu naboru – jeszcze nie znamy konkretnej daty jego rozpoczęcia, ale z informacji pochodzących z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju 40

fot. Małgorzata Sawicka

Jeśli nie wiadomo o co chodzi – chodzi o pieniądze. Płatnikiem tych, którymi od wejścia Polski do Unii Europejskiej, polski rolnik najbardziej się interesuje, jest Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. U źródeł zapytaliśmy, kiedy, co i jak.

|

Na pytania Małgorzaty Sawickiej dotyczące „starego i nowego PROW” odpowiada Stefan Krajewski, dyrektor podlaskiego oddziału ARiMR.

Wsi oraz centrali Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, wynika, że będzie to maj-czerwiec. MS: Czy jest szansa, by w ramach PROWu 2007-2013 prowadzony był nabór na jeszcze jakieś inne działanie? SK: Owszem. Mówiąc kolokwialnie, 2014 r. będzie rokiem „czyszczenia” PROWu, o którym rozmawiamy. I w tym zakresie czekamy jeszcze na decyzję w sprawie „Modernizacji”. W ostatnim naborze zostało złożonych 3500 wniosków. 2tys. wniosków sfinansowaliśmy. Natomiast 1,5 tys. wnioskodawców wciąż czeka. Jeśli zapadnie pozytywna decyzja, wszystkie zostaną sfinansowane. Do końca 2015 r. musimy rozliczyć wszystkie pieniądze ze „starego” PROWu. W przeciwnym przypadku, wrócą one do kasy Unii Europejskiej.

MS: To tyle jeśli chodzi o „stary PROW”. Jednak większość osób żyje już możliwościami, jakie daje nowa perspektywa finansowa. Kiedy poznamy ostateczny kształt Programu i, co najważniejsze, kiedy uruchomione zostaną nabory na konkretne działania? SK: Obecnie trzeci już projekt, który m.in. uwzględnia wyniki konsultacji społecznych, został przedstawiony Komisji Europejskiej. Czekamy na akceptację. Wówczas zostaną sformułowane rozporządzenia ministra rolnictwa. To właśnie te akty prawne określą konkrety, takie jak m.in. terminy naboru wniosków na poszczególne działania. Z tego, co na konferencji podczas targów AgroTech w Kielcach przekazał minister Kalemba, wynika, że pierwsze nabory powinny rozpocząć się w 2015 r. C.D. NA STR. 42

PODLASKIE AGRO


FINANSE

PODLASKIE AGRO

41


FINANSE ARIMR

ROZPOCZĘŁA PRZYJMOWANIE WNIOSKÓW O PRZYZNANIE PŁATNOŚCI BEZPOŚREDNICH ZA

DŁUGOPISY/MYSZKI W DŁOŃ!

2014 R.

Po raz jedenasty w tym roku rolnicy składają wnioski o dopłaty bezpośrednie. Za hektar otrzymają średnio ok. 219,87 euro. Czas na formalności jest do 15 maja. Jakie zmiany wprowadzono w tym roku? Wnioski o dopłaty bezpośrednie, płatności ONW i rolnośrodowiskowe oraz wnioski o wypłatę pomocy na zalesianie gruntów rolnych oraz gruntów innych niż rolne w ramach PROW 2007 - 2013 za 2014 r. złożone być powinny w terminie od 15 marca (pocztą lub drogą elektroniczną i od 17 tradycyjnie, jako, że 15 wypadało w sobotę. Namawiamy do wykorzystania Internetu przy składaniu wspomnianych wniosków, by uniknąć konieczności jeżdżenia do biura powiatowego i stania w kolejkach. Wystarczy wejść na agencyjną stronę internetową, a na niej w zakładkę „System teleinformatyczny ARiMR-Wniosek przez Internet” i znajdziemy tam specjalny formularz takiego wniosku. Wcale nie tak skomplikowane, jakby się mogło wydawać. Jest tylko jedno „ale”. By skorzystać z tej możliwości trzeba mieć login i kod dostępu. Jego otrzymanie, to kwestia wniosku złożonego w odpowiednim biurze powiatowym Agencji. Raz wydany, pozwala bezterminowo skorzystać z wygodnego sposobu wysyłania wniosków online. Jednocześnie służy przy zgłaszaniu spraw związanych z identyfikacją i rejestracją zwierząt gospodarskich. W 2014 r. w ramach płatności bezpośrednich można ubiegać się o przyznanie: Q jednolitej płatności obszarowej; Q specjalnej płatności obszarowej do powierzchni upraw roślin strączkowych i motylkowatych drobnonasiennych;

oddzielnej płatności z tytułu owoców i warzyw (płatność do pomidorów); Q oddzielnej płatności z tytułu owoców miękkich; Q płatności cukrowej; Q płatności do surowca tytoniowego (płatność do tytoniu); Q płatności do krów i owiec; Q płatności uzupełniających w ramach przejściowego wsparcia krajowego, tj.: Q płatności uzupełniającej do powierzchni uprawy chmielu niezwiązanej z produkcją; Q płatności uzupełniającej dla producentów surowca tytoniowego (płatność niezwiązana do tytoniu); Q płatności uzupełniającej w zakresie produkcji ziemniaka skrobiowego (płatność niezwiązana do skrobi). A teraz słów parę na temat tego co się zmieniło. Dopłaty bezpośrednie. Z ważniejszych zmian - nie będą stosowane modulacje płatności bezpośrednich, ani też tzw. mechanizm dostosowania. ONW. Dotychczas było tak, że rolnik wnioskując o tę płatność, zobowiązywał się do prowadzenia działalności rolniczej na takim obszarze przez pięć lat. Ci, którzy są w trakcie realizacji zobowiązania, muszą je „dokończyć”, ale już po raz ostatni. Rolnicy, którzy po raz pierwszy będą wnioskować o płatność ONW, są z zobowiązania zwolnieni.

C.D. ZE STR. 40

nicy, którzy mają gospodarstwa o powierzchni powyżej 300 ha. Tłumaczy się to w ten sposób, że jeśli dopłaty bezpośrednie będą miały wysokość 240euro/ha, to duzi rolnicy, mający gospodarstwa po kilkaset hektarów i tak otrzymają solidną pomoc. Skorzystają na większych dotacjach, a więc wsparcie z działań inwestycyjnych, nie będzie im już aż tak potrzebne. Jednocześnie to szansa dla małych i średnich gospodarstw, typowych przecież dla woj. podlaskiego.

MS: Jakie są największe różnice pomiędzy Programami? Na co warto zwrócić uwagę? SK: Nie zabraknie dwóch popularnych działań: właśnie wsparcia dla młodych rolników, ale też „Modernizacji”. Ta ostatnia będzie jednak wyglądała inaczej. W dotychczasowych naborach maksymalna wysokość wsparcia wynosiła 300tys. zł. Stawka ta dotyczyła zarówno zakupu maszyn, jak i budowania obiektów inwentarskich, gospodarczych. Według nowych zasad, pomoc ta ma wynieść 500tys. zł – jeśli chodzi o inwestycje budowlane i 200 tys.zł przy zakupie maszyn. Jeśli np. rolnik kupił ciągnik w oparciu o pieniądze z tego działania, a pochodzące ze starego PROW – to już nie będzie mógł skorzystać ze wsparcia na analogiczny zakup w nowym Programie. Z działania nie będą mogli skorzystać też rol42

Q

MS: Wspomina pan o dopłatach bezpośrednich. W ramach tego wsparcia pojawiły się zmiany w tym roku, a w kolejnych trzeba się przygotować na prawdziwą rewolucję... SK: Tak. Podstawowa zmiana, to likwidacja UPO, czyli dopłat uzupełniających do upraw. Pozostanie tylko płatność do chmielu, skrobi i tytoniu. Nie będzie płatności zwierzęcej. Średnia wysokość dopłat do 1 ha będzie wy-

Rolnicy, którzy złożą swoje wnioski po 15 maja, ale nie później niż do 9 czerwca 2014 r., otrzymają należne im płatności pomniejszone o 1% za każdy roboczy dzień opóźnienia. Zmiany, do już złożonego wniosku, można składać bez żadnych sankcji finansowych do 2 czerwca 2014 r. Korekty wniosków złożone po tym terminie, ale nie później niż do 9 czerwca, też będą obarczone sankcjami finansowymi polegającymi na pomniejszeniu należnych dopłat o 1% za każdy roboczy dzień opóźnienia.

Program rolnośrodowiskowy. Od tego roku nie można już rozpoczynać pakietu 3. „Ekstensywne trwałe użytki zielone oraz wariantu 4.1 „Ochrona siedlisk lęgowych ptaków, realizowanego w ramach” pakietu 4. Wcześniej podjęte zobowiązania można kontynuować. Od 2014 r. wprowadzono też mechanizm degresywności oraz limity powierzchniowe dla rolników rozpoczynających realizację programu rolnośrodowiskowego. Wprowadzono również regulację, że w przypadku realizacji więcej niż jednego pakietu lub wariantu płatność rolnośrodowiskowa może zostać przyznana do łącznej powierzchni nie większej niż 20 ha, a jeżeli pośród realizowanych wariantów rolnik realizuje wariant 2.1, 2.2, 2.5, 2.6 pakietu 2. Rolnictwo ekologiczne nie większej niż 30 ha. W terminie 15 marca-15 maja (+25 dni kalendarzowych z jednoprocentowym zmniejszeniem płatności za każdy dzień roboczy) składa się też wnioski o wypłatę premii pielęgnacyjnej i zalesieniowej. Dotyczy to oczywiście tych, którzy otrzymują pomoc w ramach „Zalesienia”. TEKST: NA

SAM

PODSTAWIE INFORMACJI

DEPARTAMENTU KOMUNIKACJI SPOŁECZNEJ ARIMR

nosiła 219 euro. To oznacza, że rolnicy otrzymają więcej pieniędzy, jeśli chodzi o średnią, ale poszczególni rolnicy mogą stracić, np. ci, którzy otrzymywali sporo płatności zwierzęcej. Jeszcze wiele zależy od kursu euro. W przyszłym roku w zakresie płatności bezpośrednich, będą obowiązywać nowe zasady, wejdą nowe kryteria, czyli m.in. zazielenienie, o którym się tak dużo mówiło oraz dywersyfikacja upraw. Pojawią się pakiety, wśród nich ten przeznaczony dla tzw. małych gospodarstw. Ci, którzy spełnią kryteria i zaliczą się do tej grupy otrzymają określonej wysokości dopłaty. Będą one niższe, ale za to będzie się mniej wymagać od tych gospodarstw. O tych kwestiach sporo już było mówione i z pewnością, wiele razy jeszcze będziemy je wyjaśniać. Tak, by każdy rolnik nie miał żadnych wątpliwości. MS: Dziękuję za rozmowę. PODLASKIE AGRO



FINANSE W

JAKI SPOSÓB PRZEKAZAĆ SWÓJ MAJĄTEK BLISKIM PRZEZ UMOWĘ DAROWIZNY

DOROBEK ŻYCIE ODDAM W DOBRE RĘCE Większość z nas przez całe życie gromadzi majątek, którego, jak to się mówi, na tamten świat nie zabierze. Zapobiegliwe osoby, w odpowiednim momencie, wolą same zdecydować komu i w jaki sposób przekazać owoce swojej pracy. Jedną z możliwości jest przekazanie dóbr w formie darowizny.

Często rodzice jednego z przyszłych małżonków podejmują decyzję o dokonaniu darowizny mieszkania dla dziecka w obawie, iż darowizna dokonana po ślubie oznaczać będzie, że mieszkanie automatycznie będzie należało do małżonków.

Dopełnienie formalności nie jest prostą kwestią. Dlatego postaramy się pomóc. Dziś bierzemy na warsztat umowę darowizny i wyjaśniamy w jaki sposób ją zawrzeć oraz jakie skutki prawne będą z tego faktu wynikać. W przypadku umowy darowizny to od darczyńcy zależy, komu będzie chciał przekazać majątek lub poszczególne jego składniki. Bowiem na mocy owej umowy jedna jej strona – darczyńca, przenosi na drugą – obdarowanego, swe prawo majątkowe (np. własność ruchomości lub nieruchomości) nie otrzymując nic w zamian. Podstawowym skutkiem darowizny jest zatem bezpłatne powiększenie majątku obdarowanego, kosztem majątku darczyńcy. Zdarzyć się jednak może, że w umowach tych darczyńca włoży na obdarowanego obowiązek konkretnego zachowania się (działania lub zaniechania) – jest to tzw. polecenie. Może tu chodzić choćby o zobowiązanie obdarowanego do ustanowienia na rzecz wskazanej osoby (także darczyńcy) jakiegoś prawa majątkowego lub przeniesienia takiego prawa, czy też wypłacenie jakiejś sumy pieniężnej. Zasadniczo darczyńca swe oświadczenie o woli dokonania darowizny powinien składać w formie aktu notarialnego – niezależnie od tego, co ma być przedmiotem darowizny. Zasada ta nie ma wyjątków, jeśli chodzi o nieruchomości – przy nich cała umowa musi być zawarta w tej formie. W wielu innych przypadkach dokonuje się darowizn bez formy aktu notarialnego – stają się one jednak dopiero ważne, jeśli spełnione zostanie świadczenie wynikające z tej umowy (czyli np. przekazane zostaną pieniądze). Ponadto w umowie darowizny można ustanowić na rzecz darczyńcy tzw. służebność osobistą mieszkania, która zapewni darczyńcy prawo zamieszkiwania w darowanej nieruchomości. Darowizna może być uczyniona również na rzecz małoletnich dzieci. Osobami je reprezentującymi są wówczas rodzice, będący ich przedstawicielami ustawowymi. W takim przypadku gdy małoletnie dziecko otrzymuje darowiznę nieruchomości wolnej od wszelkich długów i ciężarów, to każdy z rodziców może samodzielnie działać jako przedstawiciel ustawowy dziecka. Jednakże żaden z rodziców nie może reprezentować dziecka: przy czynnościach prawnych między dziećmi pozostającymi pod ich władzą rodzicielską oraz przy czynnościach 44

Należy jednak pamiętać, że darowizna dokonana dla dziecka – czy to przed zawarciem przez nie związku małżeńskiego, czy to w jego trakcie – będzie stanowiła majątek osobisty dziecka, pomimo, że w jego małżeństwie będzie obowiązywała wspólność majątkowa.

|

Decyzja komu przekazać dorobek życia nie należy do łatwych. Wymaga dokładnego przemyślenia i indywidualnego rozstrzygnięcia.

prawnych między dzieckiem, a jednym z rodziców lub jego małżonkiem, chyba, że owa czynność prawna polega powstaniu korzyści majątkowej na rzecz dziecka, albo dotyczy należnych dziecku od drugiego z rodziców środków utrzymania i wychowania.

Prawo dopuszcza w ramach umowy darowizny nałożenie przez darczyńcę na obdarowanego obowiązek konkretnego zachowania się (działania lub zaniechania).

Ponadto jeżeli małoletnie dziecko miałoby otrzymać darowiznę nieruchomości obciążonej jakimikolwiek prawami lub długami, to wówczas do przyjęcia takiej darowizny niezbędne jest uzyskanie przez przedstawicieli ustawowych zgody sądu rodzinnego i opiekuńczego. Zarząd majątkiem dziecka pozostającego pod władzą rodzicielską sprawują zawsze rodzice, przy czym nie obejmuje on zarobku dziecka, ani przedmiotów oddanych mu do swobodne-

go użytku. Ponadto w umowie darowizny lub w testamencie można zastrzec, że przedmioty przypadające dziecku z tytułu darowizny lub testamentu nie będą objęte zarządem sprawowanym przez rodziców. W przypadku takim, gdy darczyńca lub spadkodawca nie wyznaczył zarządcy, zarząd sprawuje kurator ustanowiony przez sąd opiekuńczy. Należy jeszcze dodać, iż darowizny dokonane na rzecz małżonka, zstępnych, wstępnych, pasierba, rodzeństwa, ojczyma i macochy są zwolnione z podatku od darowizny. Inną formą dysponowania majątkiem jest sporządzenie testamentu. Ten sposób pozwala nam być właścicielem całego majątku i o nim decydować, a tylko oświadczeniem woli wskazać spadkobiercę, spadkobierców lub zapisobiercę, którzy nabędą prawa do pozostawionego majątku po naszej śmierci. W kolejnym wydaniu naszej gazety wyjaśnimy te kwestie dokładniej, napiszemy też kto może sporządzić testament i dlaczego warto go mieć.

OPRAC. MARZENA BĘCŁOWICZ, MATERIAŁÓW

NA PODSTAWIE

KRAJOWEJ RADY NOTARIALNEJ

PODLASKIE AGRO


FINANSE

PODLASKIE AGRO

45


MASZYNY TARGI AGROTECH,

JEDNE Z BARDZIEJ LICZĄCYCH SIĘ SPOTKAŃ BRANŻY ROLNICZEJ , ODBYŁY SIĘ W DNIACH

7-9

MARCA W

KIELCACH

EUROPA W MIEŚCIE SCYZORYKA Ponad sześciuset wystawców z Polski i Europy wzięło udział w XX jubileuszowej edycji Międzynarodowych Targów Techniki Rolniczej AgroTech. Na stoiskach zajmujących w sumie 60 tys. m² pojawiło się niemal 59 tys. zwiedzających.

|

Anna i Piotr Jankowscy to właściciele prężnie rozwijającej się zambrowskiej firmy InterTech. Ubiegłoroczne inwestycje pozwoliły na zwiększenie produkcji i rozszerzenie oferty. Dziś Inter-Tech to nie tylko ładowacze czołowe i osprzęt, ale też inne maszyny rolnicze, takie jak. m.in. włóka łąkowa.

Kieleckie targi to zdecydowanie jedne z tych bardziej liczących się w branży. Kto zdecyduje się na przyjazd, ma okazję, jak w pigułce, obejrzeć cały przekrój oferty branży rolniczej. Więc oczywiście warto. Trzeba się jedynie przygotować na wiele godzin zwiedzania, liczne atrakcje i... zawrót głowy, będący efektem widoku wszystkich tych pięknych maszyn. – Targi te pokazują, że sektor rolno-spożywczy jest kluczowym dla Polski. Świadczy o tym ilość firm prezentujących tu swoje maszyny – ocenił wystawę jeden z jej najważniejszych gości, Stanisław Kalemba, minister rolnictwa. Mimo natłoku zajęć i gorącego okresu związanego ze stwierdzeniem ASF w naszym regionie, znalazł czas, by pojawić się na wystawie, zwiedzić stoiska oraz wziąć udział w konferencji prasowej. Mowa było na niej na temat dwóch kluczowych dla branży kwestii. Pierwsza z nich to Program Rozwoju Obszarów Wiejskich. 46

– Ze środków PROW 2007-2013 pomogliśmy ponad 60 tys. gospodarstw, a w ramach PROW 2014 -2020 będzie ich już ok. 90-100 tys. – powiedział. Szef resortu rolnictwa nawiązał także do palącego problemu afrykańskiego pomoru świń i żądań hodowców ze strefy z ograniczeniami odnośnie odszkodowań związanych ze stratami, jakie ponieśli wskutek obostrzeń. Kalemba podkreślił, że sytuacja jest monitorowana na bieżąco, a trzoda chlewna w Polsce jest wolna od ASF. – Występują jednak duże komplikacje w zakresie zbytu i cen – podkreślił. Te komplikacje, a przede wszystkim dotkliwe straty finansowe, były przyczyną jego wizyty w Brukseli. W jej wyniku zostały wprowadzone rekompensaty dla hodowców ze strefy z obostrzeniami. Rekompensaty są finansowane w połowie z budżetu krajowego i w po-

łowie unijnego. Pomoc przysługuje do trzody chlewnej sprzedawanej od 18 lutego br. przez rolników ze strefy z ograniczeniami. A tymczasem na targach działo się wiele. Wręczono m.in. Puchar Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, prestiżową statuetkę „Maszyna Rolnicza Roku”. Odbył się też krajowy finał Olimpiady Młodych Producentów Rolnych. I tu zatrzymajmy się na chwilę. Dlatego, że zwycięzca to mieszkaniec Podlasia. To Tomasz Gołaszewski z Ożar Wielkich w powiecie zambrowskim. Zaś Kamil Kurowski z Broniszewa, również dumny mieszkaniec Podlasia, zajął VII miejsce w tejże Olimpiadzie. – Do 2050 r. światowe zapotrzebowanie na żywność wzrośnie o ok. 40%, a liczba ludności o dwa mld. Ci, co chcą w swoim życiu postawić na produkcję żywności, mają ogromną szansę rozwoju – powiedziała Zofia Szalczyk, sekretarz C.D. NA STR. 48

PODLASKIE AGRO



MASZYNY

|

Już przy wejściu na targi widać wyraźnie, że na te kilka dni władanie nad terenem wystawowym dzierży branża rolnicza.

C.D. ZE STR. 46

stanu w ministerstwie rolnictwa, zwracając się do młodzieży biorącej udział w Olimpiadzie. – W będącym na końcowym etapie przygotowań PROW 2014-2020 znajdują się działania skierowane specjalnie do młodych, a w całym Programie przewijać się będą dla nich także inne preferencje. Najważniejszym czynnikiem produkcji jest wiedza i informacja. Ten, kto jej nie ma, nie może liczyć na sukces. Gratuluję, że zdecydowaliście się na udział w tej olimpiadzie. Co ponadto? Na AgroTechu właśnie zaprezentowano dwóch zwycięzców prestiżowego europejskiego konkursu dziennikarzy branży techniki rolniczej „Tractor of the year” w kategorii ciągników polowych. To Claas Axion 850 (zdobywca tytułu „Ciągnika Roku 2014”) oraz Lamborghini Nitro 130 VRT (zdobywca tytułu „Najlepiej Zaprojektowanego Ciągnik Roku 2014”). Laureatów tego konkursu wybierają dziennikarze z 23 krajów Europy.

| 48

Jednak clue targów jest to, co na stoiskach. Wśród prezentujących swoją ofertę firm – przedsiębiorstwo z ogromnymi tradycjami – POM Augustów. To firma o ponad 50-letniej historii. Od 17 lat funkcjonuje jako spółka. Na kieleckich targach pojawia się regularnie od wielu lat, za każdym razem przywożąc coś nowego. – Wielkie gabarytowo maszyny, m.in. pięciostopniowe przenośniki pneumatyczne, czy bronę siedmiopolową prezentowaliśmy w ub.r. Dlatego w tym przywieźliśmy urządzenie pozornie skromniejsze, ale za to wzbudzające ogromne zainteresowanie zwiedzających. To przystawka do wysiewu rzędowego do klasycznego rozsiewacza nawozów – Mówi Mirosław Puczyński, kierownik działu sprzedaży wyrobów gotowych POM Augustów. Przystawka pozwala na bardzo precyzyjną aplikację nawozu, bez wysiewania go na liście wschodzących roślin. Nowość augustowskiej firmy to prototyp, nad którym wciąż są prowadzone badania. Do sprzedaży ma jednak trafić jeszcze w tym roku. I od razu zanosi się na sukces. – Jest naprawdę duże zainteresowanie tym produktem, mimo że sam w sobie nie jest nowością, ale powrotem do tradycyjnych rozwiązań – dodaje Puczyński. – Jesteśmy aż zaskoczeni zainteresowaniem, jaki ta przystawka wzbudziła. Okazuje się, że ludzie szukają takich rozwiązań. Próbują nawet sami je robić. Taka jest potrzeba, a nie oferuje tego nikt na rynku. Dlatego jesteśmy z tym tutaj. Istniejąca od 2008 r. firma Inter-Tech z Zambrowa, po zdobyciu lokalnego rynku, rozwija skrzydła oraz szuka nowych klientów i kontrahentów, uczestnicząc w targach w kraju i za granicą. – Do Kielc przywieźliśmy całą gamę produkowanych przez nas maszyn – począwszy od naszego sztandarowego produktu – ładowaczy czołowych – aż do osprzętu i miło nam powiedzieć, że nasza oferta wzbudza spore zainteresowanie – mówi Anna Jankowska, właścicielka firmy. – W tym roku wprowadziliśmy do

Mirosław Puczyński, kierownik działu sprzedaży wyrobów gotowych POM Augustów, prezentuje nowość – prototyp klasycznego rozsiewacza nawozów

|

|

Targi odwiedził również Stanisław Kalemba, minister rolnictwa, który wziął udział w konferencji oraz odwiedził stoiska, m.in. agencji rolnych (na zdj. przy stoisku ARiMR).

sprzedaży linię maszyn HD, o podwyższonej wytrzymałości. – Inną tegoroczną nowością, którą zdecydowaliśmy się przywieźć na targi, jest włóka łąkowa. To urządzenie, które służy do równania terenu i wiosennego zruszania łąk – dodaje Piotr Jankowski. C.D. NA STR. 50

|

Tomasz Gołaszewski z Ożar Wielkich w powiecie zambrowskim (w środku) to zwycięzca tegorocznej Olimpiady Młodych Producentów Rolnych. Kamil Kurowski (z lewej) w konkursie zajął siódme miejsce. Na zdjęciu ze Stefanem Krajewskim, dyrektorem podlaskiego oddziału ARiMR.

„30-latek” Samasz w Kielcach zaprezentował na pięknym stoisku całkiem sporo maszyn. Wśród nich nowość – kosiarki dyskowe klasy lekkiej Samba. – Kosiarki

z przystawką do jego precyzyjnej aplikacji. To proste, acz poszukiwane

te dostępne są w szerokościach roboczych 1,6 m, 2 m, 2,4 m oraz 2,8 m

rozwiązanie, okazało się niespodziewanym hitem targów.

– mówi Norbert Pawluczuk, marketingowiec białostockiego Samaszu.

PODLASKIE AGRO


MASZYNY

PODLASKIE AGRO

49


MASZYNY

|

Produkty brańskiej firmy Wald-Gold trafiają na rynki wielu krajów: m.in. do Pakistanu, Japonii, Australii, Irlandii, Wielkiej Brytanii, Niemiec. Marka jest znana, ale Walenty Syczewski, uczestniczy w wielu targach. Najwyraźniej strategia ta działa – wg obliczeń, siatką tej marki owinięto w ub.r. kilka mln balotów.

|

Trzeba przyznać, że czego jak czego, ale zwiedzających na kieleckich targach nie brakuje. I z myślą o nich, właściciele poszczególnych stoisk, prześcigają się w atrakcjach, to m.in.: tancerki, roboty, znani prowadzący, konkursy...

C.D. ZE STR. 48

W ubiegłym roku Inter-Tech zrealizował kilka sporych inwestycji. W efekcie firma otrzymała od burmistrza Zambrowa nagrodę w kategorii Inwestor Roku. – Dosyć mocno zainwestowaliśmy w park przemysłowy, powiększyliśmy zakład, którego powierzchnia wynosi obecnie 10,5tys. m², zbudowaliśmy nowoczesną malarnię proszkową, kupiliśmy robot spawalniczy, szeroką gamę maszyn CNC i, cóż, miło nam, że nasze działania zostały docenione – mówi Piotr Jankowski. Brański Wald-Gold, to prawdziwy dinozaur targów rolniczych. Uczestniczy w tych kieleckich, poznańskich, ale także za granicą, m.in. w Hanowerze, Moskwie, Mińsku na Białorusi. Choć bardziej prawidłowo byłoby powiedzieć, że to żubr targów, bo to właśnie zwierzę przyjął sobie za symbol. Dlaczego? – Żubr to zwierzę kojarzone z regionem, z którego pochodzimy. To także zwierzę silne, moc50

ne, wytrzymałe, a zatem posiadające cechy, które mają także nasze produkty sznurek rolniczy i siatka rolnicza Stronger – mówi Walenty Syczewski, właściciel firmy. Ta linia to siatka i sznurek rolniczy do owijania balotów siana, słomy. Wald-Gold produkuje je w kilku długościach – 2000, 3000, 3600 oraz 4200 m. Produkt znany jest z wytrzymałości. Siatka Stronger produkowana jest wg technologii niemieckiej i na maszynach pochodzących z tego kraju. – Nasze produkty są mocno rozpoznawalne w branży, lecz mimo to obecność firmy na targach to obecnie absolutne „must have” – wyjaśnia Bogumił Syczewski, pełniący w firmie Wald-Gold funkcję dyrektora handlowego. – Bo to przecież także kwestia prestiżu i zaznaczenia swojej obecności. Kogo nie ma na targach, nie ma też w branży... TEKST

I FOT .

MAŁGORZATA SAWICKA

PODLASKIE AGRO


MASZYNY

PODLASKIE AGRO

51


PORADY SAMOWOLA

BUDOWLANA

CZYM JEST , JAKIE SĄ JEJ KONSEKWENCJE , JAK JĄ ZALEGALIZOWAĆ

WOLNOĆ(?) TOMKU W SWOIM DOMKU

Fot. Barbara Klem

Kilka tysięcy przypadków samowoli budowlanych rocznie rejestruje Główny Urząd Nadzoru Budowlanego. Tyle mówi oficjalna statystyka. Tylko domyślać się można, że obszary wiejskie pełne są „nieistniejących” w świetle prawa budynków. Co robić, gdy taki obiekt to nasza własność?

|

Sytuacja samowolnego inwestora jest nieciekawa. Może się bowiem okazać, że – paradoksalnie – o wiele tańszym sposobem rozwiązania problemu jest rozbiórka samowolnie wybudowanego obiektu i wybudowanie go na nowo, tym razem z dopełnieniem wszelkich formalności, o których mowa w przepisach prawa.

Jest taka znana sentencja łacińska: „Dura lex, sed lex”, czyli „twarde prawo, ale prawo”. Oznacza ona bezwzględny obowiązek stosowania się do przepisów powszechnie obowiązującego prawa i działania na jego podstawie. Nie zawsze jednak łatwo jest się nam pogodzić z różnego rodzaju ograniczeniami, restrykcjami, obowiązkami i czujemy się wtedy wręcz pokrzywdzeni przez stosujący te przepisy organ administracji publicznej. Obowiązków tych w przypadku inwestycji budowlanej jest mnóstwo. Są skomplikowane, czasochłonne, wymagające wielu formalności. Tak, ale są też niezbędne, by nasza inwestycja nie okazała się rzeczoną samowolą. Nieznajomość prawa w tym zakresie nie usprawiedliwia i może nas drogo kosztować. Zanim zaczniemy budowę, koniecznie musimy ustalić, czy będzie nam potrzebne pozwolenie na budowę, czy też wystarczające jest samo zgłoszenie do właściwego starostwa powiatowego. To bardzo ważne, gdyż dzięki temu unikniemy roli samowolnego inwestora i wielu poważnych problemów. W pierwszej kolejności zapoznajemy się więc z treścią art. 29-30 Prawa budowlanego – ustawy z 7 lipca 1994 r. Określają one, kiedy nie jest wymagane pozwolenie na budowę. Nie dajmy się jednak zwieźć pozorom, gdyż możliwe, że zgodnie z art. 30, jednak będziemy zobowiązani dokonać zgłoszenia. Jeżeli zaś nasza inwestycja w ogóle nie została wskazana w art. 29, to możliwe jest, że wymaga ona uzyskania pozwolenia na budowę. My natomiast musimy legitymować się ostatecz52

ną decyzją administracyjną właściwego starosty, udzielającą nam tego pozwolenia.

Zanim zaczniemy budowę, musimy ustalić, czy będzie nam potrzebne pozwolenie na budowę, czy też wystarczy samo zgłoszenie do właściwego starostwa powiatowego. Jeśli jednak znajdujemy się w zgoła innej sytuacji, „mleko się wylało” – obiekt został wzniesiony samowolnie w świetle prawa. Co wtedy? Kluczem do rozwiązania takiej sytuacji jest słowo: legalizacja. Jednak po kolei. Samowola budowlana jest obarczona sankcjami i to poważnymi. Naruszenie przepisów Prawa budowlanego może oznaczać decyzję o rozbiórce obiektu lub jego części, będącego

Główny Urząd Nadzoru Budowlanego corocznie publikuje informację dotyczącą ruchu budowlanego w Polsce Według tej dotyczącej ub.r., wydano wówczas łącznie 365 decyzji legalizujących samowole budowlane. Budynków mieszkalnych jednorodzinnych dotyczyło 144 decyzji, a budynków gospodarczo-inwentarskich -– 130 decyzji. Wydano także łącznie 4.719 nakazów rozbiórki, z czego 1.007 decyzji dotyczyło budynków mieszkalnych.

w budowie albo wybudowanego bez wymaganego pozwolenia na budowę. Inaczej jest, jeżeli budowa jest zgodna z przepisami o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, a także możliwe jest doprowadzenie inwestycji do stanu zgodnego z przepisami, w tym techniczno-budowlanymi. Wówczas właściwy organ nadzoru budowlanego wstrzymuje postanowieniem prowadzenie robót budowlanych. Ustala w nim wymagania, dotyczące niezbędnych zabezpieczeń budowy oraz nakłada obowiązek przedstawienia przez inwestora w wyznaczonym terminie: zaświadczenia wójta, burmistrza albo prezydenta miasta o zgodności budowy z ustaleniami obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Zamiennym dokumentem może być też ostateczna decyzja o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu (w przypadku braku obowiązującego planu zagospodarowania przestrzennego). W takiej sytuacji niezbędne jest również dostarczenie czterech egzemplarzy projektu budowlanego wraz z opiniami, uzgodnieniami i pozwoleniami oraz innymi dokumentami, oświadczenia o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane. Niedostarczenie żądanych dokumentów oznaczać będzie wydawanie nakazu rozbiórki. Przedłożenie w wyznaczonym terminie kompletnej dokumentacji traktuje się natomiast jako wniosek o zatwierdzenie projektu budowlanego i pozwolenie na wznowienie robót budowlanych, jeżeli oczywiście budowa nie została jeszcze zakończona. Następnym ważnym etapem jest wydanie decyzji w sprawie zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na wznowienie robót budowlanych. Wcześniej jednak organ nadzoru budowlanego ustala, w drodze zaskarżalnego postanowienia, wysokość opłaty legalizacyjnej. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że jeśli teraz opłata legalizacyjna nie zostanie przez nas zapłacona w wyznaczonym terminie, otrzymamy nakaz rozbiórki samowolnie wybudowanego obiektu. I tutaj często stajemy przed poważnym dylematem, zwłaszcza, gdy wysokość kwoty, którą mamy zapłacić przekracza nasze możliwości finansowe... Zwróćmy w tym miejscu uwagę na sposób wyliczania opłaty legalizacyjnej – stanowi ona bowiem iloczyn stawki opłaty (s), współczynnika kategorii obiektu budowlanego (k),

Jeżeli zaś chodzi o liczbę rozbiórek wykonanych, to wyniosła ona 2.965 (źródło: www.gunb.gov.pl).

C.D. NA STR. 54

PODLASKIE AGRO


PORADY

PODLASKIE AGRO

53


PORADY W

TYM ROKU ZNIKŁ PODATEK OD SPRZEDAŻY CZĘŚCI NIERUCHOMOŚCI

SWOBODA ZBYWANIA Sprzedawane od tego roku nieruchomości nie są opodatkowane, jeśli kupiliśmy je przed 2009 r. Znikła też ulga meldunkowa. Wszystko dzięki temu, że w Polsce nie podlega opodatkowaniu sprzedaż mieszkań po upływie pięciu lat od ich nabycia. Rok podatkowy jest liczony od początku roku kalendarzowego następującego po danym zdarzeniu. Jeśli więc ktoś kupił mieszkanie w 2008 r., to okres pięcioletni liczy się dopiero od pierwszego dnia 2009 r., a więc wraz z końcem 2013 r. nie będzie już trzeba odprowadzić podatku od zysku ze sprzedaży. Równolegle znika więc także ulga meldunkowa, która pozwalała nie płacić 19% podatku od dochodu ze sprzedaży nieruchomości osobom, które nabyły nieruchomości w 2007 i 2008 r. Ile trzeba fiskusowi zapłacić z tytułu sprzedaży mieszkania kupionego po 2009 r? Wszystko zależy od tego, jak dużo nieruchomość zyskała na wartości. Podatek trzeba zapłacić tylko od dochodu, a wynosi on 19% zysku. Aby obliczyć dochód, należy od przychodu ze sprzedaży odjąć cenę zakupu oraz koszty związane z zakupem i sprzedażą, takie jak np. opłaty za ogłoszenia o chęci sprzedaży, prowizja dla pośrednika, który pomagał mieszkanie kupić i sprzedać, opłaty za zmiany w księdze wieczystej oraz taksy notarialne. To jednak nie wszystko. Daninę na rzecz fiskusa można ponadto obniżyć deklarując i na-

stępnie wydając osiągnięty przychód na własne cele mieszkaniowe. Dla nieruchomości nabytych po 31 grudnia 2008 r. możliwe jest obniżenie dochodu do opodatkowania proporcjonalnie do wydatkowanej kwoty osiągniętego przychodu. Przykładowo, mieszkanie kupione w 2009 r. za 50 tys. zł jest sprzedawane dziś za 100 tys. zł. Dochód ze zbycia nieruchomości wynosi więc 50 tys. zł. Sprzedawca nie musi jednak płacić podatku od całej tej kwoty, bo chce wydać w najbliższych dwóch latach 80 tys. zł na własne cele mieszkaniowe. Podstawą opodatkowania będzie więc 10 tys. zł, a sam podatek wyniósłby 1,9 tys. zł. Powyższy przykład jest jednak uproszczony. W rzeczywistości podatnik mógłby jeszcze obniżyć daninę poprzez odliczenie od dochodu kosztów transakcyjnych. Gdyby w powyższym przykładzie opiewały one na 4,8 tys. zł, to podstawiając wszystkie informacje do wzoru okazałoby się, że podstawa opodatkowania wyniosłaby 9.040 zł, a sam podatek 1.718 zł. Warto także zauważyć, że uniknąć daniny można w jeszcze jeden sposób – wydając pie-

C.D. ZE STR. 52

właściwy organ wstrzymuje postanowieniem prowadzenie nie zakończonych jeszcze robót budowlanych oraz nakłada na inwestora obowiązek przedłożenia w terminie 30 dni określonych w ustawie dokumentów. W przypadku tego typu samowoli, również wydawane jest zaskarżalne postanowienie w sprawie ustalenia wysokości opłaty legalizacyjnej. Pocieszające jest to, że jej wysokość jest zróżnicowana i zależy od rodzaju obiektu budowlanego. Zgodnie z art. 49b ust. 5 będzie to albo 2.500 zł, albo 5 tys. zł. Przykładem budów, w których zapłacimy 2.500 zł będą m.in. przydomowe baseny i oczka wodne o powierzchni do 30 m², ogrodzenia od strony dróg, ulic, placów i miejsc publicznych, a także ogrodzenia o wysokości powyżej 2,2 m, obiekty małej architektury w miejscach publicznych. Opłatę legalizacyjną w wysokości 5 tys. zł zapłacimy natomiast w przypadku budowy: Q obiektów gospodarczych związanych z produkcją rolną i uzupełniających zabudowę zagrodową w ramach istniejącej działki siedliskowej, np. parterowych budynków gospodarczych o powierzchni zabudowy do 35 m², przy rozpiętości konstrukcji nie większej niż 4,80 m, płyt do składowania obornika, szczelnych zbiorników na gnojówkę

współczynnika wielkości obiektu budowlanego (w) a także mnożnika stawki opłaty określonego liczbą 50. Kategorie obiektów, współczynnik kategorii obiektu oraz współczynnik wielkości obiektu określa natomiast załącznik do Prawa budowlanego. Przykładowo, wysokość opłaty za budynek mieszkalny: s*k*w*50=(s) 500 zł * 2 * 1 * 50 = 50 tys. zł. W przypadku budynku inwentarskiego: 500 * 1 * 1 * 50=25 tys. zł Wniesienie opłaty nie oznacza końca postępowania, gdyż dodatkowo, w decyzji wydanej na tym etapie, nakłada się jeszcze obowiązek uzyskania odrębnej decyzji powiatowego inspektora nadzoru budowlanego o pozwoleniu na użytkowanie. W zasadzie podobnie wygląda procedura dotycząca legalizacji obiektu będącego w budowie albo wybudowanego bez wymaganego zgłoszenia, bądź pomimo wniesienia sprzeciwu przez właściwy organ. Jak wynika z art. 49b Prawa budowlanego, tutaj również wydawany jest nakaz rozbiórki. Jeżeli jednak budowa jest zgodna z przepisami o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz nie narusza przepisów, w tym techniczno-budowlanych, 54

niądze ze sprzedaży na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych. W przypadku sprzedaży nieruchomości nabytej po 31 grudnia 2008 r., na wydanie pieniędzy na ten cel podatnik ma dwa lata podatkowe (uwaga – podatkowe, a nie kalendarzowe). Sprzedając więc taką nieruchomość 1 stycznia 2013 r., podatnik ma czas aż do 31 grudnia 2015 r. czyli trzy lata kalendarzowe bez jednego dnia. Osoba, która nabyła prawo własności do gruntu przed 1 stycznia 2009 r., nie zapłaci w 2014 r. podatku od sprzedaży tej nieruchomości wraz z postawionym na niej budynkiem nawet jeśli został on wybudowany w 2013 r. Nie ma tu znaczenia, że wartość nowo powstałego budynku może być niejednokrotnie wyższa od wartości samej działki. Na korzyść zbywcy działa tu bowiem Kodeks Cywilny, w myśl którego generalną zasadą jest, że wzniesione na gruncie budynki stają się częścią składową gruntu. Data nabycia nieruchomości gruntowej w przyjętym przypadku zwalnia już z podatku od dochodów ze sprzedaży nieruchomości (minął okres pięcioletni). Należy jednak podkreślić, że mechanizm ten ma zastosowanie w przypadku prawa własności do gruntu, a nie działa dla gruntu oddanego w użytkowanie wieczyste. Wzniesienie budynku na działce oddanej w użytkowanie wieczyste powoduje powstanie (nabycie) nowej nieruchomości – nieruchomości budynkowej.

OPRAC .

BK

lub gnojowicę o pojemności do 25 m³, naziemnych silosów na materiały sypkie o pojemności do 30 m³ i wysokości nie większej niż 4,50 m, suszarni kontenerowych o powierzchni zabudowy do 21 m²; Q wolnostojących parterowych budynków gospodarczych, wiat i altan oraz przydomowych oranżerii (ogrodów zimowych) o powierzchni zabudowy do 25 m², przy czym łączna liczba tych obiektów na działce nie może przekraczać dwóch na każde 500 m² powierzchni działki; Q indywidualnych przydomowych oczyszczalni ścieków o wydajności do 7,50 m³ na dobę. Dopiero po wniesieniu opłaty legalizacyjnej, właściwy organ nadzoru budowlanego zezwoli nam na dokończenie budowy. Jeżeli zaś opłaty nie uiścimy, zostanie nam wydany nakaz rozbiórki.

Q URSZULA PROROK-DUCHNOWSKA, RADCA PRAWNY

Adres Kancelarii: ul. Ludowa 11/5a 18-200 Wysokie Mazowieckie tel. 601 406 573

PODLASKIE AGRO


PORADY

PODLASKIE AGRO

55


CIEKAWOSTKI RYNKOWE Q W CZOŁÓWCE NAJBARDZIEJ PODZIWIANYCH

Ranking został opracowany przez magazyn we

http://money.cnn.com/magazines/fortune/most-ad-

DuPont zajął 43. miejsce w corocznym rankingu

współpracy z The Hay Group, które wytypowały

mired/2014/list/? iid=wma14_sp_full.

„Najbardziej podziwiane firmy na świecie” maga-

i dokonały klasyfikacji przedsiębiorstw, opierając

DuPont, od 1802 r. wprowadza na globalny rynek

zynu „Fortune”, opublikowanym pod koniec lutego

się na analizie 1400 firm z listy Fortune 1000 oraz

rozwiązania naukowe i inżynierię na światowym pozi-

br. Trzeci rok z rzędu DuPont jest

500 firm z globalnej bazy Fortune

omie w postaci innowacyjnych produktów, materiałów

też jedyną firmą ze swojego sek-

500, spoza Stanów Zjednoczonych.

i usług. DuPont wierzy, że poprzez współpracę z klien-

tora, która została uwzględniona

Następnie The Hay Group wybrało

tami, rządami, środowiskiem naukowym, organizacjami

w zestawieniu. Swoją pozycję

po 15 największych przedsiębiorstw

pozarządowymi i liderami opinii, może pomóc znaleźć

przedsiębiorstwo zawdzięcza

z każdej branż y na poziomie

rozwiązania takich globalnych wyzwań jak: zapewnienie

szczególnie szerokiej rozpoznawalności i dobrej repu-

międzynarodowym oraz po dziesięć największych

wystarczającej ilości zdrowej żywności dla ludzi na

tacji korporacyjnej. Lista 50 najbardziej podziwianych

firm z każdej branży w Stanach Zjednoczonych. Łącznie

całym świecie, zmniejszenie zależności od paliw kopalnych, a także ochrona życia i środowiska.

przedsiębiorstw jest dostępna online. Zostanie ona

oceniano 692 firmy z 30 państw.

opublikowana w najnowszym marcowym numerze

Lista Top 50 „Najbardziej podziwianych firm na świecie”

magazynu „Fortune”.

magazynu „Fortune” dostępna jest pod adresem:

Q

Q REKORD BIOAGRIS

Q KONICZYNA,

komfort doju dla krów

CZY CZTEROLISTNA?

NA INTERAKTYWNYM POLU

Milionową odsłonę swoich filmów odnotowała

Firma DeLaval wprowadziła na rynek

mleczną. Nowatorska

niedawno na swoim kanale na You Tube fir-

nowy rodzaj gum strzykowych CloverTM

konstrukcja gumy za-

ma BioAgris. Piotr Zajkowski, właściciel firmy

pewnia niskie i stabilne

funkcjonującej od 2008 r., od początku uważał,

podciśnienie podczas

że branżę, w której działa, należy komunikować

Fot. DeLaval

i ogólną w ydajność

(koniczyna). Guma CloverTM to zupełnie nowa tech-

nologia w zakresie gum strzykowych o unikalnym na

doju, co minimalizuje ryzyko ześlizgnięć gum.

w Internecie i można to zrobić w sposób interesujący

rynku kształcie. Nowa konstrukcja gumy strzykowej

Nowa guma strzykowa zachowuje unikalne cechy

dla internautów. W połowie 2012 r. firma utworzyła

pozwala na znaczną poprawę kontaktu gumy ze

gum DeLaval jak np. mikrotekstura, która zmnie-

konto w serwisie YouTube, a na początku 2013 r.

strzykiem w czasie doju, dzięki czemu faza masażu

jsza ryzyko zniekształcania gumy pod wpływem

na Facebooku. Treści komunikowane w Internecie

i ssania przebiegają znacznie lepiej, a efektywność

tłuszczu i działania środków myjących. Nowa guma

nie ograniczają się wyłącznie do prezentacji oferty

doju się zwiększa. Testy laboratoryjne i terenowe

strzykowa DeLaval CloverTM jest produktem chro-

firmy. Dużą rolę odgrywają ogólne informacje

wykazały, że stosowanie gumy CloverTM poprawia

nionym patentem.

stan zdro-wotny strzyków, a jednocześnie zwiększa

o problemach producentów i ich rozwiązaniach. Q

Znalazło się tu również miejsce dla ciekawych postaci z branży. Do tej pory firma umieściła na swoim kanale 153 filmy. W styczniu br. BioAgris odnotował milionowe wyświetlenie. Wg danych, co najmniej połowa z nich pochodzi od użytkowników

rocznie, więc jego potrzeby były też zdecydowanie

powracających, którzy obejrzeli kilka filmów. Prawie

Kury towarzyszą człowiekowi od niemal pięciu tysięcy

mniejsze.

500 osób subskrybuje ten kanał.

lat. W procesie udomowienia z dzikiego kura bankiwa

– Aby w pełni zaspokoić potrzeby pokarmowe kurcząt

– Naszym kluczem do sukcesu jest regularność

powstała spotykana na naszych podwórkach po-

i niosek utrzymywanych przy gospodarstwach Ekoplon

i wiarygodność. Staram się, żeby każdego miesiąca

spolita kokoszka. Jej rola nie zmieniła się jednak

wprowadził na rynek linię pasz „Szczęśliwa zagroda”

w sieci pojawiła się jakaś nowa treść. Dostarczamy

od wieków – ma znosić zdrowe jaja i być źródłem

oraz „Kurka złotopiórka”. W ich skład wchodzą wyse-

widzom i czytelnikom materiały, które mają mieć

smacznego mięsa.

lekcjonowane pod kątem jakości zboża,

przede wszystkim wymiar praktyczny, dzięki czemu

Kury i kurczęta hodowane przy

naturalne oleje roślinne oraz roślinne

budzą one zainteresowanie. Bardzo się cieszę,

gospodarstwach charakteryzują

źródła białka. Pasza zawiera premiks

że nasza praca przynosi rezultaty – komentuje

się mniejszą produkc yjnością

mineralno-witaminowy, który zapewnia

Piotr Zajkowski.

od ich kuzynek żyjących na fer-

ptakom całkowite pokrycie potrzeb na

Nawozy i środki ochrony roślin, dystrybuowane

mach wielkotowarowych. Kurka

te elementy. Dodatek wyciągu z płatków

przez BioAgris, cechują się niekonwencjonalnymi

przydomowa znosi mniej jaj roc-

nagietka czy suszu z lucerny poprawia

rozwiązaniami. Są w większości pochodzenia natu-

znie, a kurczak rośnie wolniej od

smakowitość i kolor jaj uzyskiwanych od

ralnego, bądź wykorzystują naturalne mechanizmy

tych z wielotysięcznych obiektów.

takich niosek. Naturalna, ziarnista forma

występujące w roślinach. Filozofia firmy wpisuje

Niewątpliwie jednak zarówno mięso,

paszy nawiązuje do instynktownych

się doskonale w obowiązującą od 1 stycznia

zachowań odziedziczonych po przod-

2014 r. Integrowaną Ochronę Roślin. W ofercie

kach, wszak kury są „ziarnojadami”

firmy znajdują się m.in. takie produkty jak: BlackJak

– mówi Marcin Gumowski, kierownik

– wyjątkowo skuteczny stymulator korzeni i me-

jak i jajo takiego ptaka smakuje inaczej. Tajemnica kryje się w prawidle

Fot. Ekoplon

Q KURKA ZŁOTOPIÓRKA

„jesteś tym co jesz”. Dlatego jest tak ważne, co znajdzie się w karmidłach naszych

produktu drób firmy Ekoplon.

ptaków obok tradycyjnie podawanych zbóż, które

Drób żywiony paszami produkowanymi na bazie natu-

nawóz, aktywujący pompę wapniową-auksynową

nie w pełni zaspokoją potrzeby pokarmowe ptaków.

ralnych składników będzie zdrowy i przede wszyst-

czy Polyversum – biologiczny fungicyd, pozwalający

Żyjący w naturze pradziadek naszych kokoszek – kur

kim bezpieczny dla konsumentów. Zdecydowanie

rozwiązać wiele problemów, gdy klasyczna chemia

bankiwa, prócz ziarna, żywił się owadami i bardzo

poczujemy różnicę w smaku i zapachu takiego mięsa

nie daje sobie rady. Preparaty można też kupić po-

urozmaiconą roślinnością, której brakuje w naszym

czy jaj.

przez sklepy internetowe (lista rekomendowanych

otoczeniu. Był mniejszy, rósł wolniej, znosił kilka jaj

56

tabolizmu roślin, BioCal – najnowszej generacji

Q

znajduje się na stronie ww.bioagris.pl).

Q

PODLASKIE AGRO


CIEKAWOSTKI RYNKOWE

PODLASKIE AGRO

57


KRÓTKO KOLEJNY

REKORDOWY ROK

MLEKOVITY

SUKCES NA CAŁEJ LINII Najwyższe przychody w swojej ponad 85-letniej działalności na rynku – odnotowała w ub.r. Mlekovita z Wysokiego Mazowieckiego. Rok ten zamknął się przychodami w wysokości 3.503.276 tys. zł, czyli wyższymi o ponad 15,7% od tych za 2012 r. (3.028.146 tys. zł).

|

Dzięki zrealizowanym w 2013 r. inwestycjom, podnoszącym potencjał techniczny, technologiczny i handlowy Grupy, zwiększyły się jej

Pod koniec lutego odbyło się Walne Zgromadzenie Przedstawicieli Członków Spółdzielni, na którym Dariusz Sapiński, prezes zarządu, przedstawił sprawozdanie z działalności firmy wraz z wynikami za rok 2013. Na spotkaniu przyjęto również uchwałę o włączeniu w struktury Grupy Mlekovita Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Sanoku. – Jestem bardzo zadowolony z podsumowania wyników ubiegłego roku, pomimo tego, iż rok

2013 był trudny pod względem surowcowym, dla nas był wyjątkowy nie tylko ze względu na jubileusz 85-lecia, ale i zakończenie roku z rekordowymi przychodami, wyższymi niż w 2012 – powiedział na Walnym Zgromadzeniu Dariusz Sapiński. – Osiągnęliśmy sukces w postaci stałego rozwoju firmy i wzrostu wartości marki Mlekovita, która jest obecnie najcenniejszą marką produkcyjnego sektora polskiej gospodarki. Wprowadzamy kolejne nowe produkty,

Skupmy się

czeń i została przeprowadzona w marcu 2014 r., a dla emerytur i rent wypłacanych kwartalnie – w kwietniu br., w ustalonych dla każdego świadczeniobiorcy terminach płatności.

się o płatności bezpośrednie oraz płatności obszarowe w ramach PROW 2007-2013. Jej nie przestrzeganie może doprowadzić nawet do utraty płatności.

Palący problem

Nie kupuj kota w worku

Ok. 8,4 mld kg mleka skupiono w Polsce od kwietnia ub.r. do stycznia br. Co oznacza, że po 10 miesiącach roku kwotowego wykorzystanie limitu krajowego dostaw wyniosło ok. 84,81%. Jest to wzrost skupu o 1,77% w porównaniu do analogicznego okresu sezonu 2012/2013. Agencja Rynku Rolnego podaje, że jeśli dynamika ta utrzyma się na porównywalnym poziomie w kolejnych miesiącach roku kwotowego, znacząco wzrasta prawdopodobieństwo ryzyka przekroczenia przez Polskę kwoty krajowej dostaw o ponad 2%.

Waloryzacji emerytur i rent rolniczych

1 marca br. kwoty świadczenia emerytalnorentowych wypłacanych przez KRUS, a przysługujących do 28 lutego 2014 r. uległy waloryzacji. Oznacza to, że kwoty najniższych świadczeń oraz kwoty dodatków przysługujących do świadczeń wzrosły o 1,6%. Kwota najniższej emerytury pracowniczej (tzw. emerytury podstawowej) od 1 marca 2014 r. wynosi 844,45 zł miesięcznie (brutto). Waloryzacja objęła ok. 1,25 mln świad-

58

Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa apeluje: „nie wypalaj traw, bo jest to szkodliwe, niebezpieczne i grożą za to kary”. Wypalanie traw wyjaławia ziemię, ogień zabija owady, pszczoły i dziko żyjące zwierzęta, a przede wszystkim potrafi się gwałtownie rozprzestrzenić. „Każdego roku do szpitali trafia wiele osób poparzonych właśnie w takich okolicznościach, a bywa, że są też ofiary śmiertelne” (www.arimr.gov.pl). Prawo zabrania tego procederu. Jeśli ktoś zostanie złapany na gorącym uczynku – podlega karze aresztu lub grozi mu grzywna do 5 tys. zł, a w przypadku spowodowania pożaru stanowiącego zagrożenie dla życia, zdrowia czy mienia, jest przewidziana kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Stosowny zakaz jest też jedną z norm, której zobowiązani są przestrzegać rolnicy ubiegający

moce przerobowe o ponad 30%. Dzięki temu powstaje więcej takich pyszności.

z których wiele od momentu pojawienia się na rynku zyskało uznanie konsumentów i zdobyło nagrody na krajowych i międzynarodowych targach i konkursach. Zrealizowaliśmy kolejne ważne inwestycje, rozbudowując i modernizując infrastrukturę wewnętrzną. OPRAC . SAM, FOT .

MLEKOVITA

Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Białymstoku przeprowadził 32 kontrole w placówkach detalicznych zlokalizowanych na terenach wiejskich w miejscowościach: Złotoria, Siekierki, Chraboły, Kulikówka, Dobrzyniewo Kościelne, Dasze, Nurzec Stacja, Doktorce, Strabla, Skiwy Duże, Kłopoty Stanisławy, Baciuty, Trypucie, Tołcze, Jaświły, Jasionówka, Zofiówka, Bełda, Lipsk, Siółek, Rutki Nowe, Rutki-Kossaki, Szczuczyn, Wąsosz. Nieprawidłowości ujawniono w 20 kontrolowanych placówkach (63%). Największy grzeszek to sprzedawanie towaru po upływie dat minimalnej trwałości bądź terminów przydatności do spożycia (w 16 placówkach) i naruszenie przepisów o cenach (w 9 placówkach). Nie obyło się bez mandatów. ZEBRAŁA MAŁGORZATA SAWICKA

PODLASKIE AGRO


KRÓTKO

PODLASKIE AGRO

59


OG£OSZENIA DROBNE

CIĄGNIKI 25T, rosyjski, w dobrym stanie. 6.000 zł szt. do uzg. 516-420-679 AUG 3P International. 10.900 zł 784-098-802 GRAJ C 330 (1969) zarejestrowany, ważny przegląd, po remoncie, I właściciel. 9.000 zł 510-741-846 ZAM C 330 (1976) stan bdb, w oryginale. 12.400 zł 727-375-695 ŁOM C 330 (1979) I właściciel, po generalnym remoncie. 16.000 zł 698-828-535 WYS C 330 (1981). 12.000 zł 502-054-173 ŁOM C 330 (1985) 1-właściciel kabina alternator stan bdb 16.500 zł do uzg. 506-151966 AUG C 330 z kabiną 13.800 zł 506-859-330 BIAŁ C 330 z turem (1978) sprawny. 16.500 zł 500-722-551 WYS C 355 po remoncie, wspomaganie, duża kabina, pony 90%. 13.500 zł do uzg. 696-669-769 ZAM C 355 z kabiną (1975) wał, stan bdb, nie wymaga wkładu finansowego, po wszelkich badaniach. 12.000 zł 666-201-291 C 360 (1980) z kabiną. 12.500 zł 786-977128 SOK C 360 (1984) kabina koja, w oryginale. 12.000 zł 692-203-744 GRAJ C 360 (1984) z kabiną. 14.000 zł 502-426360 ŁOM C 360 (1985). 16.500 zł 662-593-789 SUW ZETOR 7245 (1987), stan bdb, 4x4, opony przód 60%, tył 90%, oryginał. 39.000 zł 514-749-940 ZAM ZETOR 7245 z turem (1988), stan db, opony przód radialne, bieżnik 100%, tył 90%, osprzęt, łyżka, krokodyl, chwytak do bel, po 18.00. 50.000 zł do uzg. 507217-848 BIEL ZETOR 7340 z turem 3 sekcyjnym (1994) stan bdb, ogumienie 90%. 59.000 zł 727-375-695 ŁOM ZETOR 7540+TUR 99r. 75KM wspomaganie na orbitrolu przedni most carraro duża kabina szybka skrzynia z rewersem tur szwedzki Quicke trzysekcyjny z europlytą 65.000 zł 504-937-132 ZETOR 7745 sprowadzony. 39.000 zł 511-379-087 SUW ZETOR 8011 (1984). 18.000 zł 500-330646 BIAŁ ZETOR 8045 79r. wspomaganie duża kabina opony 60% sprwane półbiegi stan bardzo dobry w orginale 26.000 zł 504-937-132 ZETOR 8145 sprowadzony. 30.000 zł 511-379-087 SUW ZETOR 8540, stan bdb, 3000mth (1997). 51.000 zł do uzg. 506-429-291 BIAŁ ZETOR 9520 92r. 90KM, wspomaganie na orbitrolu, rozbudowana hydraulika, duża kabina, sprawne półbiegi, opony 90%, stan bdb. 37.500 zł 504-937-132

KOMBAJNY ANNA (1990) stan bdb, oryginał. 11.000 zł 667-241-915 OMA BIZON (1988), oryginał, 1650mtg, garażowany, wózek hederu, stan bdb, cena 36 tys. oraz prasę kostkującą 95r

60

pierwszy właściciel cena 11900 zł do negocjacji. 508-456-238, (86)472-1076 ŁOM BIZON BS 5110 (1997). 70.000 zł 608079-026 SIEM BIZON Z056 (1985) kabina, sieczkarnia, powrót hederu, mechaniczna rura wysypu, po kapitalnym remoncie, 1900mtg, opony 70%. 35.000 zł 511-240-244 SOK CLAAS dominator 98s (1987), sprowadzony, oryginał, silnik Perkins, heder 4.50m. 89.000 zł do uzg. 516-750340 AUG CLAAS MERCATOR 70, silnik mercedes (120KM), heder 3, 60, stan dobry (nowe pasy). 25.000 zł do uzg. 661-934-385, 728635035 ŁOM CLAAS Merkator 75, hydrauliczny wysyp, stan bdb. 19.000 zł 608-079-026 SIEM CLAAS protector, gotowy do pracy. 22.000 zł do uzg. 517-188-858 BIEL CLASS 80 heder 4m, zbiornik 3t, stan bdb. 39.000 zł 698-828-535 WYS CLASS Dominator 80 (1984), sieczkarnia, silnik po remoncie i na gwarancji, z kabiną, gm. Kalinowo. 29.000 zł 785945-523 EŁK CLASS Dominator 80, silnik mercedesa, kosa 4m, kabina, oryginalny lakier. 52.500 zł 721-310-822 MOŃ DRONNINGBORG 3000s, 4 cylindry, hydrostat, czujniki strat ziarna. 44.000 zł do uzg. 537-582-300 WYS DRONNINGBORG 4500, 6 cylindrów (1988), sieczkarnia, kosa 3.60m, hydrostat. 58.000 zł do uzg. 537-582-300 WYS DRONNINGBORG, hydrostat, czujniki strat ziarna, garażowany, kabina. 40.000 zł 537-582-300 WYS FORTSCHRITT heder 4, 2, kabina, stan bdb. 17.000 zł 669-387-192 SIEM JOHN Deere 1042 (1985), heder 3m, kabina, sieczkarnia, sprowadzony, nie używany w kraju. 44.500 zł szt. do uzg. 600-128-300 OMA JOHN Deere 955, stan bdb, heder 3.60m, ok. Knyszyna 19.000 zł szt. do uzg. 788-597-348 BIAŁ (1990) stan bdb, oryginał. 10.500 zł 609320-169 OMA ZIEMNIACZANY Anna (1996) I - wszy właściciel, zadbany, garażowany 20.500 zł 606-550-489 ZIEMNIACZANY Anna Z-644 1990r. w oryginale stan bdb 8.000 zł 881-307342 WYS ZIEMNIACZANY Anna z644 (1993), szeroka listwa. 13.800 zł 513-339-255 SIEM ZIEMNIACZANY Anna. 6.500 zł 691675-411 KOL

ŁADOWACZ do bel Rozmaryn, stan bdb, w komplecie szpilki. 2.100 zł do uzg. 514-325-150 SUW ŁADOWACZ masztowy do bel. 2.100 zł 533-539-848 ŁADOWACZ obornika na tył ciągnika, 1 sekcyjny. 2.200 zł 504-910-228 MOŃ ŁADOWACZ obornika na tył ciągnika, stan idealny. 1.450 zł 604-449-646 OLE ROZRZUTNIK obornika na resorach. 3.500 zł 515-796-331 MOŃ ROZRZUTNIK obornika rosyjski 1.900 zł 782-031-442 ROZRZUTNIK obornika Strautmann 6t, nadstawy do kukurydzy, szybki posuw. 9.400 zł 608-633-985 WYS ROZRZUTNIK obornika, 2 osiowy, mało używany Czarna Białostocka, borty. 3.900 zł 500-580-330 MOŃ ROZRZUTNIK obornika, 6t, tandem, stan bdb 7.500 zł 507-613-644 HAJ ROZRZUTNIK obornika. 5.500 zł 605552-257 BIAŁ ROZSIEWACZ do nawozów 1t (2002) 2 talerzowy. 2.300 zł do uzg. 510-741846 ZAM ROZSIEWACZ do nawozów Motyl, stan db, sprawny technicznie, gotowy do pracy. 1.600 zł 508-579-338 SOK ROZSIEWACZ do nawozów, hydraulicznie otwierany, poj. 1000kg. 3.500 zł 664778-536 KOL ROZSIEWACZ do nawozów, zawieszany. 450 zł 514-325-150 SUW ROZSIEWACZ nawozowy Lej, sprawny. 250 zł do uzg. 888-521-707 ZAM ROZSIEWACZ nawozu Amazone 1000, hydraulicznie zamykany, na dwa talerze, opryskiwacz 800l. 1.000 zł 609-372586 WYS ROZSIEWACZ nawozu Kuhn Rauch 800l w oryginale z ładnym wałkiem z Niemiec. 3.200 zł do uzg. 511-608-489 SIEM ROZSIEWACZ nawozów 1000 i 1500kg, Claas, Lely, ok. Moniek. 3.600 zł szt. do uzg. 788-597-348 MOŃ ROZSIEWACZ nawozów Agram, stan bdb. 5.500 zł 501-375-738 SOK ROZSIEWACZ nawozów Amazone 1000 kg, stan bd, hydraulika na dwa teleze, kompletny. 4.000 zł (86)217-6341 ŁOM ROZSIEWACZ nawozów Amazone 600l, na 2 talerze. 2.400 zł 504-910-228 MOŃ ROZSIEWACZ nawozów Lejek. 450 zł 512-035-789 SIEM ROZSIEWACZ nawozów Motyl 600kg, stan bdb. 2.200 zł 507-960-008 WYS ROZSIEWACZ RCW 3. 4.500 zł 504083-121 GRAJ ROZSIEWACZE nawozów claas, i leili, otwierane hydraulicznie 1000 l i 1500 l, st.bdb, ok. Moniek. 3.500 zł szt. 788597-348 MOŃ ROZTRZĄSACZ, 1-osiowy 4.500 zł 797680-383 GRAJ

INNE MASZYNY KOSIARKA dyskowa Kuhn GMD602, c.zawieszenie, 2, 40 m (2000) 8.500 zł 608-511-154 ŁOM ŁADOWACZ czołowy CHILLTON 40-70 98r. do ciągnków ZETOR czterocylindrowych 7540 8540 9540 10540 752010520 8011-8145 URSUS 385 912 914 934 1014 i innch kompletny 12.500 zł 504-937-132 ŁADOWACZ czołowy do Ursusa C 385 lub 912 z osprzętem, 2 sekcyjny. 7.000 zł do uzg. 791-335-580 WYS ŁADOWACZ czołowy QUICKE 430 98r. do ciągnków ZETOR czterocylindrowych lub trzycylindrowych 5011-7045 72117745 3330 3340 4320 4340 5320 5340 6320 6340 7320-7340 12.500 zł 504937-132

»

ŁADOWACZ CZOŁOWY TUR 6, KOMPLETNY, STAN BDB (2005), OK. ŁOMŻY. 8.000 zł 669-050548 ŁOM

ŁADOWACZ do bel masztowy na tył ciągnika 3.000 zł 533-539-848 AUG ŁADOWACZ do bel Rozmaryn, mało użytkowany, w komplecie szpilki. 2.100 zł do uzg. 514-325-150 SUW

ROZWIJARKA DO BEL. 15.000 zł 502782-785

SADZARKA czeska, po 17.00. 400 zł 534-640-421 ŁOM SADZARKA do ziemniaków 4-rzędowa, niemiecka, Graus. 6.500 zł 604-449646 OLE SADZARKA do ziemniaków polska i czeska. 2.300 zł całość 604-351-784 MOŃ SADZARKA do ziemniaków polska kubełkowa mało używana 1.300 zł 608881-903 ŁOM SADZARKA doi ziemniaków polska, stan bdb. 1.500 zł 608-533-932 SADZARKA polska, stan bdb. 1.500 zł 696-125-174 BIAŁ SADZARKA polska. 1.000 zł 662-576566 ŁOM SADZARKA zaczepiana na pługi. 250 zł do uzg. 513-669-005 HAJ SCHŁADZALNIK do mleka konwiowy, zbiornik 200l, mieszadło z chłodzeniem wkładane w konwie lub zbiornik, agregat, sterownik i chłodnica od schładzalnika 600l. 1.100 zł szt. 510-686-376 WYS

SCHŁADZALNIK do mleka, zbiornik do mleka 1200 litrów 6.000 zł szt. do uzg. 792-081-040 GRAJ SIECZKARNIĘ do kukurydzy 1-rzędową Mengele, stan dobry. 2.700 zł szt. 783647-831 GRAJ SIECZKARNIA Class Jaguar 695 mega (1992) sprowadzona, stan bdb. 70.000 zł 600-696-844 MOŃ SIECZKARNIA do kombajnu Claas Merkator, oryginalna. 2.600 zł do uzg. 506074-532 BIAŁ SIECZKARNIA do kukurydzy Class Jaguar 695 SL. 45.000 zł 600-696-844 MOŃ SIECZKARNIA do kukurydzy Kemper, 2rzędowa, stan bdb. 5.500 zł 604-449646 OLE SIECZKARNIA do kukurydzy Pottinger. 5.800 zł 607-155-804 AUG SIECZKARNIA do słomy 200 zł 506-086075 BIAŁ SIECZKARNIA. 100 zł 604-183-418 SIEM SIEWNI zbożowy Stected, szer. 3m, zaczep 450kg, stan bdb. 6.500 zł 504-867998 SOK SIEWNIK 2, 70m Poznaniak 2.700 zł (86)474-31-41 KOL SIEWNIK Amazone D7, szer.4m. 9.000 zł 662-593-789 SUW SIEWNIK Amazone D8 3m, hydrauliczne znaczniki, ścieżki technologiczne, wysiew drobnoziarnistych, duża skrzynia zasypowa, stan bdb. 13.200 zł 518035-592 SIEWNIK do kukurydzy 4-rzędowy, mechaniczny, niemiecki, w pełni sprawny, znaczniki przejazdu. 3.000 zł do uzg. 856-568-777 SIEM SIEWNIK do kukurydzy 6 rzędowy Gaspardo. 8.900 zł 608-079-026 SIEM SIEWNIK do kukurydzy Becker, 4 rzędowy z podsiewaczem nawozu. 9.700 zł do uzg. 508-706-002 BIAŁ SIEWNIK do nawozów Amazone 600l, wałek, sprawny. 1.500 zł 660-529-185 ŁOM SIEWNIK do nawozów Bogballe 600kg, na jeden talerz. 2.800 zł do uzg. 601-724722, 513229267 MOŃ SIEWNIK do nawozów lejek (2004). 550 zł 602-759-772 SIEWNIK do nawozów lejkowy plastikowy, stan idealny. 500 zł 725-440-291 BIEL

TALERZÓWKA 20 talerzy. 1.200 zł 512035-789 SIEM TALERZÓWKA 21 talerzy, szer. 1, .80m. 1.000 zł (85)650-14-63 BIAŁ TALERZÓWKA 22 talerze. 4.200 zł 516829-601 ŁOM TROL 350, stan bdb (1994), I właściciel, mało używany. 6.800 zł 698-828-535 WYS TROL, stan idealny. 7.000 zł 510-741846 ZAM TROLL cyklop, stan dobry. 4.700 zł do uzg. 695-134-496 SOK TUR 3 sekcyjny do C 330. 7.000 zł 507493-953 BIAŁ TUR 3 sekcyjny Vhelux D850 samopoziomujący, do ciągnika Renault 4 cylindrowego. 8.500 zł 600-981-616 ZAM

ZIEŁ kg (87)425-09-54 PISZ

MATRYMONIALNE

»

42 latka pozna samotnego kawalerka lub wdowca po 50 tce z Białegostoku, szukam inteligentnej mężczyzny, któremu sex nie jest najważniejszy, tylko poważne oferty 514-805-925 BIAŁ

» » » »

SIEWNIK do nawozów sulky ład. 1500 kg, na dwa talerze, przykrycie skrzyni w komplecie, wałek. 3.600 zł 609-372-586 WYS

SIEWNIK do nawozów sulky ładownosc 1500 dwa talerze przykrywany kosz 3.950 zł 609-372-586 WYS SIEWNIK do zboża 2.5m, stan bdb. 1.100 zł 512-035-789 SIEM SILOSY lejowe, 2 sztuki, poj. 20 ton. 4.500 zł 733-049-437 SOK SORTOWNIK do ziemniaków elektryczny z Lipska. 4.500 zł (85)650-14-63 BIAŁ SORTOWNIK do ziemniaków, po 17.00. 400 zł 534-640-421 ŁOM

»

» » »

SPRĘŻYNÓWKA KONNA. 531471-621

SPRZĘT konny, grabiarka, przewracarka, pługi. 500 zł szt. 693-146-788 WYS SPYCH do śniegu do C-330, C-360, stan bdb, kpl. 2.000 zł 662-681-903 ŁOM SZLEJE, chomąta, od 100 do 200 zł szt 506-086-075 BIAŁ TAŚMOCIĄG - taśma gumowa, nadaje się do zboża, ziemniaków. 2.800 zł (85)650-20-31 BIAŁ TALERZE do pługów Kverneland, 4szt, gm. Trzcianne. 1.200 zł 511-008-962 MOŃ TALERZÓWKA 16, 24 talerze, 2.0003.500 zł 782-031-442, (85)737-71-13 BIAŁ TALERZÓWKA 16, stan bdb, gm. Wizna. 2.200 zł 660-270-956 ŁOM TALERZÓWKA 18. 2.500 zł 516-829601 ŁOM

40 LATEK PRZYSTOJNY 180 WZROSTU ZADBANY, DOBRZE ZBUDOWANY, INTELIGENTNY POZNA PANIĄ, ZADBANĄ, BIAŁYSTOK. 690-631-115 BIAŁ

52 LATEK POSZUKUJE KOBIETY DO STAŁEGO ZWIĄZKU, NAJCHĘTNIEJ ZE WSI, NIE PIJĘ, NIE PALĘ, MIESZKAM SAM, POSIADAM DOM, AUTO, SEJNY. 663-312-823 SEJ 55 LATEK, WYSOKI, SZCZUPŁY ZŁOTA RĄCZKA, POSZUKUJE KOBIETY ZE WSI DO STAŁEGO ZWIĄZKU Z OKOLIC OSTROŁĘKI. 513-672-132 OST 58-LATKA, WOLNA, MIESZKAJĄCA, PRACUJĄCA W BIAŁYMSTOKU, POZNA WYSOKIEGO, UCZCIWEGO PANA DO 65 LAT, DO STAŁEGO ZWIĄZKU. 501-693-546 BIAŁ ADAM 33 POZNA DZIEWCZYNĘ NA STAŁE, HAJNÓWKA. 519717-709 HAJ FACET 47 LAT 177CM 75KG PO UNIEWAŻNIENIU KOŚCIELNEGO, BEZ DZIECI, SZUKA DELIKATNEJ KOBIETY NA ŻONĘ. 515-348-884 FAJNA, WESOŁA SZUKA PANA NA STAŁE, MAM DZIECI 30L, POW. OFERTY. 534-698-932 JEŚLI JESTEŚ UCZCIWYM, ZADBANYM, INTELIGENTNYM I BEZ NAŁOGÓW KAWALEREM DO LAT 33, PROSZĘ O KONTAKT, TYLKO POWAŻNE OFERTY, SMS, BIAŁYSTOK. 733-632851 BIAŁ

KAWALER 23 lata, poznam dziewczynę do stałego związku, Białystok i okolice. 513-740-281 BIAŁ KAWALER 28 lat, szukam dziewczyny na stałe, z Hajnówki, Bielska, Białegostoku, może być ze wsi. 514-473-161 HAJ KAWALER 28, szukam pani do stałego związku w podobnym wieku, Białystok. 503-396-573 BIAŁ

»

KAWALER 33 LATA SZUKA KOBIETY DO STAŁEGO ZWIĄZKU 30-45 LAT, MOŻE BYĆ Z DZIECKIEM, SOKÓŁKA. 518-254-144 SOK

KAWALER lat 38, miły, odpowiedzialny, bez nałogów, pozna panią do wspólnego życia. 690-656-353

PODLASKIE AGRO


PODLASKIE AGRO

61


BUDUJEMY I MIESZKAMY NA

JAKIE ŚCIANY ZDECYDOWAĆ SIĘ WZNOSZĄC DOM

BIAŁE BUDOWANIE Przed wyborem konkretnych rozwiązań technologicznych i materiałowych, dotyczących ścian należy wziąć pod uwagę grubość i wytrzymałość ściany, jej izolacyjność cieplną, izolacyjność akustyczną, dyfuzyjność, odporność ogniową, a także ekonomiczność i trwałość. Ściany budynków murowanych wykonuje się zazwyczaj jako ściany jedno-, dwu- lub trójwarstwowe, z cegieł, bloczków bądź pustaków. Ściany jednowarstwowe, bardzo rzadko stosowane, na całej grubości są wymurowane z jednego rodzaju elementów. Wznosi się je z materiałów o bardzo dobrej izolacyjności cieplnej nie wymagających dodatkowej ochrony termicznej. Ich wadą – jest grubość. Ściany dwuwarstwowe, występujące najczęściej, wykonuje się podobnie jak jednowarstwowe z tą różnicą, że dociepla się je od strony zewnętrznej. Izolatorem może być styropian lub wełna mineralna zabezpieczone cienkowarstwowym tynkiem strukturalnym lub szalówką drewnianą. Ściany trójwarstwowe składają się z: wewnętrznej warstwy nośnej, zewnętrznej warstwy elewacyjnej oraz z warstwy izolacji termicznej. Warstwa osłonowa jest zazwyczaj oddzielona od ocieplenia wentylowaną pustką powietrzną o grubości paru centymetrów. Zewnętrzna warstwa ściany jest połączona z warstwą nośną specjalnymi, nierdzewnymi kotwami. Niezależnie od rodzaju materiałów, z jakich wykonane są ściany, ważne jest, aby wszystkie warstwy utworzyły przegrodę o dobrej izolacyjności cieplnej, zgodnej z normami. Współczynnik przenikania ciepła powinien być niższy niż 0,25 W/mkw*K (do 2017 r.). Określenie „domy z betonu komórkowego” może wywoływać pewne negatywne, ste-

62

reotypowe skojarzenia. Z betonu, czyli zimne i pozbawione przyjaznego mikroklimatu. Zaprzeczeniem tego jest szybki rozwój światowej produkcji betonu komórkowego, zwanego również gazobetonem, porobetonem lub bloczkiem. Jest to materiał trwały. Pozwala uzyskiwać jednorodne materiałowo ściany zewnętrzne, spełniające w budynkach jednorodzinnych zarówno funkcję nośną, jak i izolacyjną. Ściany mają dużą zdolność akumulacji ciepła, są paroprzepuszczalne, dzięki czemu zapewniają korzystny mikroklimat w pomieszczeniu. – Beton komórkowy powstaje w wyniku autoklawizacji (parowego utwardzania): cementu, wapna, drobnego kruszywa oraz dodatków porotwórczych – wyjaśnia Michał Szczepankowski z Prefbetu Śniadowo. – W zależności od gęstości objętościowej (chodzi o ilość porów w betonie), wyróżnia się kilka odmian betonu komórkowego. Wraz ze wzrostem porowatości rośnie izolacyjność cieplna, ale zmniejsza się zdolność przenoszenia obciążeń, czyli wytrzymałość na ściskanie. Beton komórkowy odmiany 400 i 500 stosuje się do wykonywania ścian zewnętrznych jednowarstwowych oraz jako materiał ocieplający. Z odmian o większej gęstości objętościowej wykonuje się ściany zewnętrzne warstwowe oraz ściany wewnętrzne. Elementy grubości do 12 cm nazywa się płytkami, grubsze uważa się za bloczki (do 36 cm). Mają one różne kształty i wymiary (w zależności od producenta). Z betonu produkowane są również elementy nadproży, wielkowymiarowe płyty ze zbrojonego betonu komórkowego, przeznaczone do wykonywania stropów, dachów, ścian oraz elementy wentylacyjne. Do istotnych zalet betonu komórkowego można zaliczyć również łatwość jego obróbki.

Fot. Prefbet Śniadowo

Pomimo coraz większej liczby technologii budowlanych dostępnych na naszym rynku, nadal największym uznaniem wśród większości inwestorów indywidualnych cieszy się technologia tradycyjna – ściany murowane.

|

Dom o powierzchni użytkowej 170 m2 z poddaszem użytkowym bez podpiwniczenia, można zbudować z betonu komórkowego już za ok. 19 tys. zł brutto. Za tę ceny otrzymamy materiał na: ściany parteru, poddasza i działowe, elementy nadproży z betonu komórkowego i strop Teriva. Tyle materiałów za tak niewiele.

Może on być bez trudu piłowany, cięty, przewiercany i frezowany. Ponieważ zawilgocenie betonu komórkowego może pogorszyć jego parametry termoizolacyjne, dlatego zarówno podczas budowy jak i późniejszej eksploatacji, ściany należy zabezpieczyć przed wilgocią. – W oparciu o własny asortyment Prefbet Śniadowo oferuje tani i technologicznie prosty system budowy obiektów z betonu komórkowego – zachęca Michał Szczepankowski. – Tworzą go: elementy murowe ścienne, elementy: nadproży, ocieplające, osłonowe i wentylacyjne, strop gęstożebrowy Teriva 4,0/1 z elementami SKB. Uzupełnieniem są: bloczki fundamentowe i pustaki szalunkowe z betonu zwykłego, belki do stropów gęstożebrowych oraz beton towarowy wszystkich klas. BARBARA KLEM

PODLASKIE AGRO


BUDUJEMY I MIESZKAMY

PODLASKIE AGRO

63


BUDUJEMY I MIESZKAMY START

SEZONU W

LEROY MERLIN. POMYŚL

WIOSNĄ O MIESZKANIU NA ZIMĘ

KUP DOM W LEROY MERLIN

|

Fot. Marzena Bęcłowicz

Relacje z ponad stu placów budów. Informacje, co i gdzie się buduje w Białymstoku i okolicach. Terminy zakończenia budowy i ceny nowych domów i mieszkań. Słowem: wszystko czego potrzebują osoby szukające nowego lokum.

Wiosna budzi do życia place budów i inwestorów. Sklepy Leroy Merlin ogłaszają start sezonu. Zapraszamy, zakupy z kartą Dom to szereg zniżek i udogodnień przy zakupach.

Na pierwszą tego typu wystawę zapraszamy Czytelników już w pierwszy kwietniowy weekend do sklepu Leroy Merlin przy ul. Produkcyjnej w Białymstoku. Od piątku, 4 kwietnia przez trzy dni, można będzie w jednym miejscu przeanalizować kompletną ofertę mieszkaniową, no i... zrobić zakupy w największym sklepie o profilu budowlanym w regionie. Dla Państwa wygody tydzień później (11, 12 i 13 kwietnia), „przenosimy” wystawę do Leroy Merlin przy ul. Hetmańskiej w Białymstoku. Gdzie komu wygodniej, zapraszamy!

64

A teraz wyjaśnijmy dokładniej. Tylko w Leroy Merlin, w jednym miejscu skupimy oferty niemal wszystkich deweloperów budujących w Białymstoku i regionie. Na przejrzystych tablicach umieszczamy opisy inwestycji, wizualizacje budynków, ceny i terminy zakończenia budowy. Opisujemy nowo powstające mieszkania w blokach, segmenty w szeregówkach lub „bliźniakach” i wolnostojące domy jednorodzinne. Nie musisz już szukać w wielu miejscach, wystarczy przyjść do Leroy Merlin. Organizatorami wystawy są: Leroy Merlin oraz Wydawnictwo Skryba, wydawca magazynu „Podlaskie Agro”. Przy okazji wizyty w Leroy Merlin proponujemy Czytelnikom zaopatrzenie się w kartę lojalnościową, upoważniającą do wielu zniżek i udogodnień przy zakupach. Może to być, przeznaczona dla osób prywatnych, bezimienna karta Dom. Pierwsze zakupy objęte są 5% rabatem powitalnym. Jest on ważny w jednym wybranym dniu przez miesiąc od aktywacji konta. Później za każde zakupy (poza produktami kupowanymi w ilościach hurtowych, bądź w celu dalszej odsprzedaży) klient zbiera punkty: za wydane 5 zł, otrzymuje jeden punkt. Po zgromadzeniu tysiąca punktów klient może zamienić je na jednodniowy rabat. Punkty widoczne są na koncie następnego dnia po zakupach, a w przypadku zamówienia – następnego dnia po odbiorze zamówionego towaru ze sklepu. Stan konta można sprawdzić u doradcy w sklepie, skanując kartę w czytniku cen, przy kasie, w punkcie programu oraz na stronie www.leroymerlin.pl w sekcji „Program Lojalnościowy”. Posiadacz

karty otrzymuje informacje o specjalnych ofertach drogą mailową lub sms-em. Karta Dom kosztuje 20 zł, a jej przedłużenie na kolejny rok jest bezpłatne. Natomiast drugi program lojalnościowy, to Klub PRO, przeznaczony dla firm oraz osób prowadzących działalność gospodarczą, szczególnie w branży budowlanej i handlowej. Uczestnik tego programu otrzymuje imienną kartę, dostarczaną do niego pocztą. Punkty przyznawane są za wszystkie zakupy niezależnie od formy płatności. Profesjonalista otrzymuje też bony zakupowe. Co trzy miesiące (każdego 10 dnia miesiąca) wszystkie zgromadzone punkty zamieniane są według zasady 1 punkt=1 zł, na bony zakupowe dostępne w formie elektronicznej, w kasach w dowolnych sklepach Leroy Merlin, których termin ważności wynosi także trzy miesiące. Punkty naliczane są następująco: 2% rabatu otrzymuje się za zakupy w dziale budowlanym, drzewnym, elektrycznym i glazury; 5% – w dziale narzędzi, sanitarnym, hydraulicznym, metalowym i ogród; a 10% w dziale wykładzin, farb, dekoracji i oświetlenia. Stan konta można sprawdzić tak samo, jak stan karty Dom. Dodatkowo, uczestnicy obu programów, mają zapewniony transport towaru w dniu zakupu (zamówieniu do godz. 15.00, w I strefie i wadze do 1,5t) i mogą oglądać historię swoich zakupów w Internecie, a w przypadku chęci zwrotu jakiegoś produktu, zrobić to bez paragonu. BARBARA KLEM

PODLASKIE AGRO


BUDUJEMY I MIESZKAMY

PODLASKIE AGRO

65


BUDUJEMY I MIESZKAMY OGRZEWANIE

DOMU I WODY NIE MUSI KOSZTOWAĆ

ENERGIA ZA DARMO Bank Ochrony Środowiska są, nie czekając na wejście w życie ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE), pokazuje, że się one opłacają. BOŚ EKOsystem łączy dobór odpowiednich instalacji ekologicznych, ich montaż, serwis i oczywiście finansowanie. – Wychodzimy poza obszar tradycyjnej bankowości, gdyż samo finansowanie jest tylko jednym z elementów systemu – mówi Mariusz Klimczak, prezes BOŚ SA. – Sercem BOŚ EKOsystemu jest hybrydowy system grzewczy, który składa się z: niewielkiego gabarytowo modułu kotłowego (o wielkości średniej szafy), paneli słonecznych oraz pompy ciepła. Kolejnym elementem jest mikroelektrownia słoneczna, czyli ogniwa fotowoltaiczne montowane na zewnątrz. Współpraca wszystkich tych urządzeń pozwala na radykalne obniżenie kosztów ogrzewania. Potrzeby cieplne gospodarstwa domowego zaspokaja pompa ciepła, a niezbędną dla jej pracy energię elektryczną bilansuje instalacja fotowoltaiczna. Dodatkowym wsparciem systemu są panele słoneczne, służące do podgrzewania wody. Optymalizacji produkcji i rozdziału ciepła służy system sterowania. Rozwiązanie BOŚ EKOsystem pozwala obniżyć rachunki za ogrzewanie i zmniejszyć koszty ponoszone przez, mieszkającą w średniej wielkości domu, czteroosobową rodzinę, nawet do 0 zł miesięcznie. A to ma także bez-

pośredni wpływ na zdolność kredytową. Dzięki temu minimalny wymagany dochód rodziny ubiegającej się o kredyt na dom, może być nawet o kilkaset złotych niższy. W przypadku kredytowania budowy domu o powierzchni ok. 100 mkw wraz z zainstalowanym w nim systemem grzewczym, zgodnie z szacunKoszty eksploatacji BOŚ EKOsystem mogą wynieść 0 zł w sytuacji, gdy kami BOŚ, ta sama cztewytworzona przez panele fotowoltaiczne energia elektryczna równoważy roosobowa rodzina, która roczne zużycie prądu przez pompę ciepła przy określonych parametrach wybierze np. ogrzewanie domu, np. przy zastosowaniu pompy ciepła o mocy 9 kW dla domu olejowe, może liczyć na o powierzchni 140 mkw lub mniejszej i przy jednostkowym zapotrzebowaniu niewiele ponad 170 tys. na c.o. i wentylację do 90 kWh/mkw/rok lub przy zastosowaniu pompy zł 30-letniego kredytu hiciepła o mocy 14 kW dla domu o powierzchni 210 mkw lub mniejszej potecznego. Gdy w grę i przy jednostkowym zapotrzebowaniu na c.o. i wentylację do 120 kWh/ wchodziłby gaz ziemny – mkw/rok. jej maksymalna zdolność rośnie do ok. 200 tys. zł. Wybór BOŚ Ekosystem próg ten podnosi do nej wydajności instalacji fotowoltaicznej. System ponad 270 tys. zł. umożliwia też mobilne zarządzanie instalacją Klienci, którzy zdecydują się na to rozwiązanie grzewczą (w tym za pomocą tabletu, smartfona). otrzymają, w cenie pakietu, ubezpieczenie do- Dlatego posiadacze pakietu BOŚ EKOsystem, mu i zainstalowanych urządzeń. BOŚ EKOsystem wraz z systemem grzewczym, otrzymują dojako pierwszy na polskim rynku, objęty jest stęp do internetu. OPRACOWAŁA BARBARA KLEM ochroną ubezpieczeniową od spadku zakłada-

|

Dane: BOŚ Bank

Nieduże, odnawialne źródła energii to większe szanse polskich rodzin na kupno własnego domu. Na rynku pojawił się innowacyjny produkt – BOŚ EKOsystem.

Q NOWOŚCI BUDOWLANE Z krawędzią TB

Q

Srebrno-szare cegły

Do oferty cegieł ręcznie formowanych marki Röben dołączyła właśnie nowa odsłona produktu Geestbrand

krawędzi. Brak odpadów. To zalety płyt gipsowowłóknowych z krawędzią TB, które wprowadziła na rynek firma Fermacell.

Fot. Fermacell

Szybki montaż. Gwarancja równej powierzchni ścian i sufitów. Łatwe ukrycie wkrętów i siatki w profilowanej

w odcieniu srebrno-szarym. Cegła jest wyrazem

Fot. Röben

Q

przewrotnego, ale jakże udanego połączenia tradycji i nowoczesności, co stanowi ostatnio dość wyraźny

Profil krawędzi tworzy lekko skośna powierzchnia i ścięcie na krawędzi płyty. Dwie

trend w branży materiałów budowlanych. Połączenie to polega na wykorzystaniu

płyty z krawędzią TB łączy się zawsze na styk. Mocowanie wykonuje się za pomocą

tradycyjnej, nieregularnej formy cegły, z charakterystycznymi żłobieniami i jakby

standardowych wkrętów i w typowych rozstawach osiowych. Połączenie wzmacnia

wyciosanymi kantami i nadaniu jej nowoczesnego wyrazu poprzez barwę. Odcienie

się taśmą TB, którą trzeba nakleić przed spoinowaniem na spoinę. Następnie należy

bieli, grafitu i szarości nałożone na klasyczną czerwień cegły tworzą intrygujący

użyć masy szpachlowej, którą wyciska się przez oka taśmy wzmacniającej do spoiny.

melanż kolorów. Dzięki temu zabiegowi Geesbrand srebrno-szara idealnie pasuje do

W ten sposób frezowana krawędź płyty doskonale zapełni się masą szpachlową.

nowoczesnych brył i wnętrz, ale będzie też bardzo dobrym wyborem dla obiektów

Po wyschnięciu masy szpachlowej można przystąpić do drugiej (finalnej) fazy

łączących tradycyjne i modernistyczne elementy, zarówno w formie jak i zastosowanych

szpachlowania.

materiałach. Cegłę wyróżniają wysokie parametry techniczne, charakterystyczne dla

Płyty te można montować na ruszcie drewnianym i stalowym. Są one dostępne

produktów marki Röben z tego segmentu: nasiąkliwość sięgająca maksymalnie 8%,

w standardowych grubościach 10 mm, 12,5 mm oraz 15 mm i w wielu poręcznych

kwaso- i ługoodporność, czy wytrzymałość na ściskanie powyżej 19 N/mmkw.

wymiarach, jak chociażby: 2.000 x 1.200 mm (4x krawędź TB). Płyty gipsowo-włóknowe z krawędzią TB dostępne są w standardowych grubościach 10; 12,5 oraz 15 mm i w wielu poręcznych wymiarach, np.: 2.000x1.200 mm (4xkrawędź TB).

66

ZEBR .

BK

PODLASKIE AGRO


BUDUJEMY I MIESZKAMY

PODLASKIE AGRO

67


ROLNICTWO NA KO£ACH SAMOCHODY OPLA

W ATRAKCYJNYCH CENACH

WIOSENNA OFERTA Opel jest liderem w wyznaczaniu trendów w dziedzinie projektowania samochodów i technologii. Potwierdzają to liczne, nowoczesne i funkcjonalne rozwiązania wprowadzane przez markę przez ostatnie lata. Pojazdy Opla, wyposażone w najnowszej generacji technologie, można zobaczyć w salonie Top Auto w Krupnikach pod Białymstokiem. Opel to jedna z największych i najbardziej rozpoznawalnych marek samochodów w Europie z ponad 150-letnią tradycją. Jej wieloletnim partnerem na Podlasiu jest firma Top Auto, która z koncernem General Motors współpracuje już kilkanaście lat. W salonie mieszczącym się w Krupnikach, oprócz korzystnych rabatów związanych ze sprzedażą pojazdów, oferuje się także liczne promocje na obsługę serwisowanych pojazdów. Top Auto dysponuje również autoryzowanym serwisem blacharsko-lakierniczym, który świadczy swoje usługi w oparciu o najwyższe standardy jakości obejmujące cały proces naprawy: począwszy od wyposażenia warsztatu poprzez odpowiedni program szkoleń, wysokie kwalifikacje oraz duże doświadczenie naszego personelu. Wszystkie modele Opla w ofercie do-

68

stępne są z atrakcyjnym finansowaniem: Opel Kredyt 2,99%, Opel Kredyt 50/50. Interesujący jest także pakiet „Opel Ubezpieczenie”, który oferowany jest klientom indywidualnym już za 3,5% oraz klientom biznesowym już za 4,0%. Warto także zapytać o upusty dla firm i osób prowadzących działalność gospodarczą oraz wybranych grup zawodowych. Opel w ostatnim czasie przygotował kilka nowości modelowych. Wśród nich największymi gwiazdami jest odnowiona Insignia oraz Meriva. Oba pojazdy przeszły facelifting, który poprawił ich wygląd zewnętrzny i wewnętrzny. Samochody wyposażone zostały w supernowoczesny system multimedialny IntelliLink z przyjazną dla użytkownika nawigacją oraz funkcją sterowania głosem. W części centralnej kokpitu

|

Opel Meriva, zaprojektowany do codziennych podróży, zapewnia wyjątkową wszechstronność i wysoki poziom komfortu

zamontowano duży kolorowy ekran dotykowy (8-calowy w Insignia i 7-calowy w merivie), który zapewnia doskonałą czytelność i łatwość obsługi. Służy on także do wyświetlania obrazu z kamery cofania. Oba auta są bardzo nowoczesne, eleganckie i komfortowe. W salonie Top Auto dostępna jest także oferta o nazwie Auta od ręki. Wśród niej aktualnie dostępny jest Opel Corsa, Opel Meriva i Opel Insignia. SZYMON MARTYSZ FOT. TOP AUTO

PODLASKIE AGRO


ROLNICTWO NA KO£ACH EKONOMICZNY „JAPOŃCZYK”

TOYOTA AURIS HYBRID Toyota Auris Hybrid jest już piątym po Yarisie Hybrid, Priusie, Priusie Plug In, oraz Priusie Plus w pełni hybrydowym samochodem tej marki, który dostępny jest w Polsce. Auris Hybrid wyróżnia się zarówno elementami nadwozia, jak i detalami w kabinie. Z zewnątrz wersja hybrydowa otrzymała matowo-grafitowy dolny grill i dyfuzor tylnego zderzaka. Tylne lampy wyposażone są w diody LED. Wewnątrz pojazdu wersja hybrydowa charakteryzuje się pełną funkcjonalnością przedziału pasażerskiego i bagażnika, tak jak tradycyjne odmiany Aurisa. Elementy układu hybrydowego, m.in. akumulatory zasilające pracę silnika elektrycznego, zostały umieszczone pod tylną kanapą, więc w żaden sposób nie ograniczają przestrzeni pasażerskiej. W kabinie zamontowano eleganckie detale – błękitną dźwignię zmiany biegów oraz zegary i specjalny ekran monitorujący pracę systemu hybrydowego ze wskaźnikiem ekonomicznej jazdy. Sercem zespołu napędowego Aurisa Hybrid jest silnik elektryczny zasilany akumulatorami niklowo-metalowymi, współpracujący z jednostką benzynową o pojemności 1.8 litra. Łączna moc systemu hybrydowego wynosi 136 KM, co pozwala na przyśpieszenie od 0 do 100 km/h w niespełna 11 s. oraz na maksymalną prędkość 180 km/h. Auris Hybrid, podobnie jak pozostałe modele hybrydowe Toyoty, wyróżnia się rekordowo niskim zużyciem paliwa. Pojazd zużywa w mieście zaledwie 3,7 l/100 km. To obecnie najbardziej oszczędny samochód kompaktowy na rynku. System hybrydowy nowego Aurisa został zaprojektowany w taki sposób, aby w ruchu miejskim eliminować pracę silnika spalinowego i pozwalać użytkownikowi na poruszanie się w trybie elektrycznym. Dzięki temu można pokonać dystans ok. 2 km przy prędkości do 50 km/h zupełnie bez zużycia paliwa.

Fot. Toyota

Niezwykle niskie zużycie paliwa, ładne i bardzo nowoczesne wnętrze, a do tego super cicha. Mowa o hybrydowej Toyota Auris, która kilka miesięcy temu zadebiutowała w salonach samochodowych.

|

Hybrydowy Auris dostępny jest od 84.900 zł

Testuj z nami Toyotę

Redakcja Podlaskiego Agro w kolejnych numerach czasopisma będzie prezentować testy najciekawszych samochodów dostępnych na polskim rynku. W pierwszej kolejności przetestujemy pojazdy oferowane przez autoryzowanego dealera Toyoty, czyli firmę G.P. Auto z Ełku. Będą to trzy wersje modelu Auris (hybrydowa, benzynowa i diesel), które porównamy pod względem ekonomii, wygody i dynamiki. Jeżeli któryś inny model Toyoty „zapadł Ci w pamięć”, napisz do nas, a my go sprawdzimy i opiszemy na łamach Podlaskiego Agro. SZYMON MARTYSZ

PODLASKIE AGRO

69


ROLNICTWO NA KO£ACH MARCOWA

PREMIERA

NIEZAWODNY OPEL Opel Meriva to funkcjonalny i niezawodny pojazd z segmentu minivanów, o czym mogli się przekonać klienci ostrołęckiego Oscara, podczas marcowych dni otwartych. Oprócz oczywistych zalet, takich jak drzwi otwierane „pod wiatr”, które są idealnym rozwiązaniem dla osób starszych, a rodzicom ułatwiają „zapakowanie” swoich pociech do fotelików, Meriva ma wiele innych atutów.

| Potwierdzają to wyniki prac niemieckiego instytutu badania jakości TÜV. Opublikowany niedawno raport TÜV 2014, zawierający zostawienie blisko 8 mln samochodów osobowych wszystkich rodzajów i marek, które zostały poddane kontroli, stwierdza, że Opel Meriva to samochód o najniższej awaryjności! Już ponad 10 lat Opel Meriva ustala standardy funkcjonalności i elastyczności wśród minivanów. – Od 8 marca w polskich salonach samochodowych możemy oglądać odnowioną wersję Merivy – mówi Krzysztof Kozłowski z salonu sprzedaży Opel Oscar. – Wprowadzono w nim ciekawe zmiany, które zwiększają efektywność najważniejszych funkcji i sprawiają, że auto staje się jeszcze bardziej dopracowanym modelem. Opel Meriva od lat kojarzy się z funkcjonalnością dzięki takim rozwiązaniom jak: system aranżacji tylnych foteli FlexSpace (umożliwiający zmianę ich wysokości w szerokim zakresie); zintegrowany tylny bagażnik rowerowy FlexFix oraz wiele sprytnych schowków. Te wszystkie funkcje czynią z minivana mistrza elastyczności i ergonomii. Klienci to doceniają, co było widać podczas ostatnich dni otwartych. W debiutującej Merivie uwagę przykuwa chromowany grill oraz ładnie zaprojektowane przednie reflektory z motywem orlego oka. Diody w światłach do jazdy dziennej nadają pojazdowi charakterystycznego wyglądu. Boki auta wyróżniają się centralnie ulokowanymi klamkami na drzwiach typu FlexDoors, które 70

Opel Meriva dostępny jest od 49.950 zł.

otwierają się w przeciwnych kierunkach. Jest to rozwiązanie niesamowicie ułatwiające wsiadanie do auta. W tylnej części nadwozia zamontowano energooszczędne diodowe lampy. Opel Meriva jest dostępny z silnikami benzynowymi, LPG i Diesla. Nowością jest wykonany całkowicie z aluminium silnik wysokoprężny. Charakteryzuje go niskie zużycie paliwa, wyjątkowa płynność jazdy oraz niski poziom hałasu i wibracji. To najcichszy Diesel w swojej klasie. Pierwsza wersja silnika 1.6 CDTI ma moc 136 KM i zużywa tylko 4,4 l/100 km. Zmniejszenie o 10% spalania (w stosunku do jednostki 1.7 CDTI) stało się możliwe m.in. dzięki zmniejszeniu tarcia w silniku w przedziale od 1500 do 2500

Model

Cena od …

Corsa

37.650 zł

Astra

53.900 zł

Meriva

49.950 zł

Insignia

96.250 zł

Prosimy o kontakt: Salon Opla - 29 769 31 82 Kamil Kaczyński - 502 735 516 Krzysztof Kozłowski - 509 654 185 obrotów. W najbliższym czasie zostaną wprowadzone kolejne wersje silnika, w tym dwie jednostki o mocy wyjściowej 110 KM. Opel Meriva będzie też oferowany w bardzo atrakcyjnych cenach. Minivana można nabyć za niespełna 50.000 zł w autoryzowanym salonie Oscar zlokalizowanym w przy ul. Traugutta 59 w Ostrołęce. Serdecznie zapraszamy! SZYMON MARTYSZ, FOT .

OPEL

Osoby, które do końca maja 2014 roku zakupią w salonie OSCAR nowy samochód otrzymają zestaw akcesoriów samochodowych na kwotę 500 zł brutto. Oferta ważna tylko za okazaniem niniejszego kuponu.

PODLASKIE AGRO


ROLNICTWO NA KO£ACH SZLIFOWANIE

SZYB SAMOCHODOWYCH PROWADZI DO ICH TRWAŁEGO USZKODZENIA

NAPRAWIAĆ – TAK! SZLIFOWAĆ – NIE! Drobna, z pozoru niegroźna, rysa na szybie czołowej samochodu, szybko może zwiększyć swoje rozmiary i przekształcić się w problematyczne do usunięcia pękniecie liniowe.

PODLASKIE AGRO

ubytek możemy doprowadzić do powstania znacznie bardziej rozległego pęknięcia liniowego. Zamiast decydować się na takie nieprofesjonalne praktyki lepiej rozważyć naprawę, dostrzegalnych na powierzchni szyby czołowej, uszkodzeń punktowych lub, w przypadku poważniejszych ubytków, całkowitą wymianę szyby. Obydwie te usługi można wykonać w serwisach NordGlass w całej Polsce. OPRAC. MB

Q KONKURS! A

D LA NA S Z Y CH

C Z Y TE LNI K ÓW

P RZ Y G OTOWA LI Ś M Y

KONK URS , W K TÓRY M NAG RODAM I SĄ K UP ONY OD FIRM Y

NORD GLASS , NA WYKONANIE P OWŁOKI HYDROFOB OWE J NA P RZE DNIĄ SZY B Ę SAM OCHODU . Z NICH , NALE ŻY DO

AB Y

30.04.2014 R.

OTRZY M AĆ JE DE N

P RZE SŁAĆ NA ADRE S

RE DAKCJI LUB B IURO @P ODLASK IE AG RO .P L P ROP OZYCJĘ Fot. NordGlass

Część kierowców, chcąc uprzedzić ten fakt, decyduje się na szlifowanie miejsca uszkodzenia, które pomóc ma w zniwelowaniu ubytku. Niestety, działanie to skutkuje powstawaniem zniekształceń w polu widzenia kierowcy. Zachowanie się szyby czołowej po szlifowaniu jest trudne do przewidzenia. Jest ona bowiem zbudowana z dwóch równoważących się tafli szkła. Przy zdjęciu nawet niewielkiej grubości materiału z jednej z nich, tworzy się soczewka, która powodować będzie załamanie obrazu, a tym samym problemy z oceną rzeczywistej sytuacji na drodze. W wyniku szlifowania szyba czołowa jest też mniej odporna zarówno na wstrząsy i uderzenia, jak i ruchy karoserii w czasie jazdy. W razie kolizji drogowej, osłabiona przez szlifowanie szyba pękając może rozbić się na drobne kawałki, które w efekcie spowodują dodatkowe obrażenia ciała u kierowcy i pasażerów. Szlifowanie szyb samochodowych nieuchronnie prowadzi do ich trwałego uszkodzenia. Próbując zatem zniwelować

HASŁA RE KLAM UJĄCE GO SP ONSORA ZAB AWY. NAGRODZIM Y AUTORÓW P IĘ CIU NAJCIE KAWSZYCH HASE Ł. ZAP RASZAM Y DO ZAB AWY !

71


DLA ZDROWIA I URODY CZYM

JEST OSTUDA I JAK SIĘ JEJ POZBYĆ

Q WALCZYMY Z OSTUDĄ

UWAŻAJ NA SŁOŃCE

Q

Peeling kwasem migdałowym to delikatny zabieg złuszczania naskórka przy użyciu naturalnego kwasu migdałowego. Polega na usunięciu zmian

Co się stało z moją cerą? Cóż to za dziwne plamy? Czy da się je usunąć? Nigdy wcześniej ich nie miałam. Chcesz znać odpowiedzi na te pytania? To marsz do kosmetyczki.

Q KONKURS! A

D LA NA S Z Y CH

C Z Y TE LNI K ÓW

P RZ Y G OTOWA LI Ś M Y

K ONK U RS , W K TÓRY M NA G RO D A M I S Ą K OS M E TY K I M ARK I

BIOCOSM E TICS . A B Y

G RÓD , NALE ŻY P RZE SŁAĆ D O

OTRZ Y M AĆ JE D NĄ Z NA -

30.04.2014 R.

NA ADRE S

RE DAKCJI LUB B IURO @P ODLASK IE AG RO .P L P ROP OZYCJĘ HASŁA RE KLAM UJĄCE GO SP ONSORA ZAB AWY. NAGRODZIM Y AUTORÓW TRZE CH NAJCIE KAWSZYCH HASE Ł. ZAP RASZAM Y DO ZAB AWY !

chorobowych zlokalizowanych w obrębie naskórka lub naskórka i skóry właściwej. Zabieg nie wyłącza pacjenta z życia codziennego, a pojawiające się łuszczenie jest delikatne i łatwe do ukrycia przy użyciu powszechnie stosowanych kosmetyków. Peeling jest wskazany w leczeniu: ostudy, plam starczych, przebarwień pozapalnych. Q

Wyprawa na Bora-Bora

Peeling oczyszcza, rozświetla i wygładza naskórek pozostawiając skórę cudownie miękką i elastyczną. Delikatny piasek z egzotycznych wysp Bora Bora, połączony z kokosową koprą i ekstraktami z morskich wodorostów tworzy delikatny peeling o magicznym aromacie kokosu. Zastosowanie: blizny potrądzikowe, regeneracja skóry, skóra z oznakami

|

Fot. Archiwum

Przed nami coraz cieplejsze i coraz bardziej słoneczne dni. Spragnieni słońca po zimie bardzo chętnie „wygrzewamy się” w jego pierwszych promieniach i nie zastanawiamy się nad skutkami tej nadmierej ekspozycji. Rzadko też w takich chwilach myślimy o posmarowaniu się kremem z filtrem, a jeśli już, to aplikujemy go zwłaszcza dzieciom. A wpływ promieniowania UV na procesy zachodzące w naszej skórze jest nieuchronny. Dodatkowo, czynniki wywołujące lub sprzyjające występowaniu melazmy (zwiększonej pigmentacji skóry) są bardzo powszechne, a my nie zawsze łączymy je z naszym problemem. Chodzi tu przede wszystkim o zaburzenia hormonalne, ciążę, choroby tarczycy, wątroby, stosowanie kosmetyków ze składnikami fotouczulającymi, środki antykoncepcyjne i hormonalna terapia zastępcza, niektóre leki i zioła. Dlatego też, aby jesienią nie patrzeć w lustro i nie liczyć plam na twarzy, już teraz warto zaopatrzyć się w krem z filtrem UV i oczywiście przeczytać czym są przebarwienia, czyli tzw. ostuda?

Migdały na twarzy

starzenia, cera trądzikowa, przebarwienia oraz zaburzenia pigmentacyjne.

Sposobów na przebarwienia jest wiele, ale najskuteczniejsza i pewna efektów jest jedynie profilaktyka, wysoki filtr i unikanie opalania twarzy, szczególnie w sytuacjach kiedy występują u nas czynniki predysponujace.

Jest to plama w kolorze żółto-brązowym, o nieregularnych kształtach i zatartej granicy. Najczęściej występująca na skórze czoła, nad górną wargą, a także na policzkach. Pojawia się zazwyczaj latem po opalaniu, choć występują też inne typy przebarwień np. starcze, lub po stanach zapalnych. Ostuda powstaje wtedy, gdy pigment nadmiernie gromadzi się w warstwie podstawnej i wyższych warstwach naskórka, co stanowi efekt zwiększenia się liczby i aktywności melanocytów (komórek barwnikowych). Obserwuje się też większe nagromadzenie się powiększonych melanosomów (ziarnistości z barwnikiem zawartym w wypustkach melanocytów) w komórkach naskórka. Skoro już wiemy jak powstają przebarwienia, to pora na informację jak się ich pozbyć. A spra-

wa prosta nie jest. O ile system powstawania ostudy jest prawie natychmiastowy, o tyle walka z nią jest trudna i pracochłonna. Najlepszy efekt otrzymamy decydując się na zabiegi w profesjonalnych gabinetach kosmetycznych, czyli złuszczanie kwasami np. azelainowym, zastosowanie terapii światłem lub laserem. Dobre efekty uzyskamy też stosując odpowiednie kosmetyki, które zawierają: hydrochinon, arbutynę, kwas kojowy, betakaroten, ekstrakt z lukrecji, kwas glukonowy, azelainowy, ekstrakt z morwy lub witaminę C. Dobrym składnikiem są też substancje złuszczające, czyli alfahydroksy kwasy (glikolowy i mlekowy), kwas migdałowy, retinoidy i enzymy (np. papaina czyli wyciąg z papai). W domowym zaciszu można zastosować maseczkę ze świeżego ogórka z cytryną i jogurtem naturalnym, złuszczająco i rozjaśniająco zadziała maseczka ze zmiksowanego ananansa i papai lub okłady z naparu z natki pietruszki. MGR

URSZULA HAJDUCZENIA,

KOSMETOLOG ,

URODY LADIES

W

STUDIO

BIAŁYMSTOKU

Q POLECAMY Q

Poszalej z kolorem

Q

Więcej na głowie

Q

Pielęgnująca kąpiel

Q

Peeling dla każdego

Naturia Perfect Color

Seria Joanna objętość

Olejki do kąpieli i pod

Gruboziarniste pe-

to farby do włosów,

(szampon, odżywka,

prysznic Naturia body

elingi do ciała nada-

w intensywnych i głę-

spray) stworzona zo-

o świeżym naturalnym

ją się do codziennej

bokich kolorach. Nie

stała z myślą o pielęg-

zapachu, jednocześ-

pielęgnacji każdego

zawierają amoniaku,

nacji włosów wymaga-

nie myją i pielęgnują

rodzaju skóry. Dzięki

są wygodne w aplika-

jących wzmocnienia

ciało. Dzięki unikalnej

kremowej konsysten-

cji, posiadają przyjem-

i sprężystego uniesie-

dwufazowej receptu-

cji i drobinkom ścierającym, skóra po

ny zapach. Receptura

nia. Po zastosowaniu szamponu włosy

rze zapewniają skórze odpowiednie

umyciu pozostaje gładka, odświeżona

farb oparta jest na naturalnych składni-

stają się lekkie, puszyste i błyszczące.

nawilżenie, natłuszczenie i ochronę.

i pachnąca. Unikalna receptura zapew-

kach, a substancje ochronne i odżywcze

Odżywka sprawia, że się łatwiej rozcze-

Skóra na długo pozostaje gładka, pach-

nia delikatną i skuteczną pielęgnację.

pielęgnują włosy już podczas zabiegu

sują, a zastosowany spray pozostawia

nąca i miła w dotyku. Rodzaje: oliwka,

Rodzaje: z olejkiem arganowym, z alo-

koloryzacji.

je puszyste i pełne życia.

olejek arganowy, bez.

esem, z kolagenem morskim. OPRAC. MB, FOT. JOANNA

72

PODLASKIE AGRO


ROZRYWKA

Rozwiąż krzyżówkę. Hasło wyślij na adres redakcji lub na biuro@podlaskieagro.pl. Na zgłoszenia czekamy do 30.04.2014 r. Do wygrania kupony na bezpłatne badania (próby wątrobowe i lipidogram) ufundowane przez Laboratorium Diagnostyka. Nagrodzimy dziesięć osób. Zapraszamy do zabawy!

PODLASKIE AGRO

73


ROZRYWKA ***

Pijany mąż wraca późną nocą do domu. Otwiera drzwi, a tam stoi żona z wałkiem i teściowa z patelnią. Mężczyzna mówi: – Idźcie spać baby, nie jestem głodny!

***

Żona pyta męża: – Do kogo piszesz ten list? – A czemu pytasz? – Oj, ty zawsze musisz wszystko wiedzieć! – denerwuje się kobieta.

***

Jaś wraca ze szkoły. Matka pyta go: – Jak było w szkole? – Bardzo dobrze. Pani mnie wyróżniła, powiedziała że cała klasa to debile, a ja największy.

***

Podchodzi informat yk do for tepianu i dokładnie mu się przygląda. – Hmm... Tylko 84 klawisze, z czego 1/3 funkcyjnych, wszystkie nieopisane, chociaż... zaraz, zaraz, shift naciskany nogą. Oryginalnie!

***

Wczesne lata siedemdziesiąte. Rzecz dzieje się w sądzie. Sędzia nakazuje woźnemu: – Proszę wprowadzić powódkę. Na co w s t aje c zł ow iek z miejsc dla publiczności: – Panie sędzio, przy okazji to i dla mnie pół litra!

74

***

***

Ostatnia wieczerza. Wchodzi skupiony Jezus, patrzy, a tu stoły zastawione najdroższym winem i jedzeniem. Pyta Piotra: – Skąd wzięliście na to pieniądze? – Nie wiem Panie, podobno Judasz coś sprzedał...

***

Rozmawiają dwie przyjaciółki: – Wiesz... mam cudownego męża. Nie pije, nie pali, nie bije mnie, nie zdradza, nie ogląda meczy, nie żałuje mi pieniędzy – mówi jedna. – A dawno go sparaliżowało?

Żona mówi do męża: – Wiesz, gdy dzisiaj przechodziłam przez przedpokój, to tuż za mną spadł zegar! Mąż na to: – Zawsze się spóźniał...

Wraca mąż do domu z delegacji. Wita się serdecznie i wręcza prezenty. W końcu zasiada przed pełnym talerzem i telewizorem. Rozgląda się i woła do pięcioletniej córeczki: – Myszko, a nie widziałaś tu gdzieś pilota? – Pilota? Nie! Ale był listonosz, hydraulik i kilka razy sąsiad z naprzeciwka...

***

Życzenia z okazji Tłustego Czwartku: „Oby pączki były piękne, tłuste i odłożyły się jak emerytura w ZUS-ie, czyli... tyle co nic”.

***

***

Rozmowa dwóch kolegów: – Stary, mam do ciebie prośbę – nie przychodź do nas więcej. Po twojej wizycie zginęły nam pieniądze. – No coś ty! Chyba nie myślisz, że ja je wziąłem! – Eeee, nie... Wiem, że nie wziąłeś, potem je znaleźliśmy. Ale niesmak pozostał... ZEBR .

MB

ONI WYGRALI, WYGRAJ I TY Tym razem nie rozwiązujemy żadnych konkursów – jedynie krótko podsumujemy zabawy z bieżącego numeru. Mamy jak zwykle krzyżówkę oraz dodatkowo dwa konkursy. Nagrody ufundowali: Laboratorium Diagnostyka – mamy dla Państwa dziecięć kuponów na bezpłatne badania; firma NordGlass – pięć kuponów na hydrofobizację przedniej szyby samochodu oraz firma Biocosmetics, która ufundowała trzy zestawy profesjonalnych kosmetyków naturalnych do pielęgnacji twarzy. Zapraszamy do zabawy! MB

|

Aneta Kostro i Paweł Wojno. Pani Aneta przysłała nam prawidłowe rozwiązanie krzyżówki z grudniowego wydania naszej gazety. Została szczęśliwie wylosowana i otrzymała kosmetyki marki Virtual.

PODLASKIE AGRO




Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.