Zdrowy Bialystok Nr 5

Page 1

NR 3(5)/2012

miejski informator o tematyce zdrowia i urody

Zdrowie z lasu Nadleśnictwa z terenu Puszczy Augustowskiej zapraszają na letni wypoczynek – str. 12-16

WAKACYJNE S.O.S. Spakuj z nami letnią apteczkę – str. 2

NIEBEZPIECZNE ŻĄDŁO Ratunek po ukąszeniu – str. 8

ODDAM STOPY W DOBRE RĘCE Jak zadbać o stopy przed latem – str. 20

ZANIM PRZYJEDZIE ERKA Naucz się udzielać pierwszej pomocy – str. 24-25

Krzyżówka i konkursy z atrakcyjnymi nagrodami. Zapraszamy do lektury!


temat numeru Co powinna zawierać apteczka urlopowicza

▼ Najczęściej przy pakowaniu walizek pamiętamy o za-

braniu dodatkowych butów lub sukienki, a zapominamy niestety o kwestiach bardziej istotnych

Wakacyjne S.O.S. Na wakacje najlepiej nie wyjeżdżać bez odpowiednio skompletowanej apteczki. Oczywiście zawsze można szukać dyżurującej apteki na miejscu wyprawy. Ale jak przysłowie mówi: „Kto ze sobą nosi, nikogo nie prosi”.

Fot. Marzena Bęcłowicz

Na wakacjach zdarzają się zatrucia pokarmowe, skaleczenia, przeziębienia, czy poparzenia słoneczne. Jak zabezpieczyć się na taką ewentualność? Otóż w każdej walizce powinna znaleźć się podróżna apteczka zawierająca niezbędne lekarstwa. Oczywiście jej skład w dużym stopniu zależy od tego, gdzie się wybieramy i z kim. Skompletowanie jej nie jest trudne. Jednak dla tych, którzy mogą mieć z tym trudności podpowiadamy co może się nam przydać na wczasach.

Po pierwsze: leki przeciwbólowe Ból głowy, zęba, czy mięśni może skutecznie popsuć nawet najpiękniejszy letni dzień. Warto mieć przy sobie lek, który szybko rozprawi się z bólem. Wybór mamy olbrzymi, najbardziej popularne środki przeciwbólowe to: Paracetamol, Panadol, Apap, Ibuprom, Naxii.

Po drugie: leki na przeziębienie i gorączkę

Anna Sieńko, mgr farmacji Apteka Awicenna Białystok Jeśli planujemy urlop w większej miejscowości powinniśmy zabrać ze sobą tylko niezbędne preparaty oraz te, które przyjmujemy na co dzień. Dotyczy to osób, przyjmujących leki na stałe. Należy też pamiętać, by spakować sobie taką ilość lekarstw kupowanych na receptę, by starczyło ich na cały pobyt. Oczywiście wakacyjna apteczka nie zastąpi porady lekarza. Gdy zajdzie taka potrzeba np. wystąpi wysoka gorączka lub, gdy oparzeniu słonecznemu towarzyszą wymioty i zawroty głowy należy zgłosić się do przychodni.

Kąpiel w morzu, zimne napoje, czy lody mogą wywołać ból gardła i katar. Jeśli objawy świadczą tylko o lekkim przeziębieniu możemy wspomóc organizm zażywając np. Rutinoscorbin, Scorbolamid, wapno z witaminą C, Febrisan, czy wspomniany wcześniej lek na bazie paracetamolu.

wi. Może nas dopaść biegunka lub wprost przeciwnie bolesne zaparcia. Uniemożliwi nam to niestety dalsze leniuchowanie. Warto więc spakować do apteczki węgiel, Stoperan bądź Imodium.

Po piąte: choroba lokomocyjna

Mdłości i zawroty głowy to symptomy dobrze znane tym, którzy mają problemy z jazdą samochodem, czy autobusem. Jeśli więc chcemy dotrzeć do celu w dobrej formie i cieszyć się podróżą, zażyjmy wcześniej i weźmy na zapas Aviomarin, Avioplant lub Lokomotiv.

Po trzecie: środki opatrunkowe Nieszczęśliwy upadek może zdarzyć się każdemu w najmniej oczekiwanej sytuacji. Warto zabrać ze sobą bandaż elastyczny na wypadek skręcenia lub nadwyrężenia kończyny, oraz zwykły - jako środek opatrunkowy. Oczywiście woda utleniona i plaster to zestaw obowiązkowy.

Po czwarte: na problemy brzuszne Częstymi wakacyjnymi dolegliwościami są zaparcia, biegunki lub niestrawności. Przebywamy w nowym klimacie, stołujemy się w restauracjach, czy napotkanych po drodze barach, a to nie zawsze odpowiada naszemu żołądko-

Po szóste: na alergię Ostatnio coraz więcej osób miewa problemy z alergią. Objawy mogą pojawić się nie tylko po spożyciu alergizującego produktu, ale również po opalaniu. Warto dorzucić więc do apteczki Allertec, Calcium AlergoPLUS lub CetAlergin. Oczywiście należy też pamiętać o zabraniu ze sobą środków odstraszających owady – szczególnie, gdy wybieramy się nad wodę oraz preparatów do bezpiecznego opalania. MARZENA BĘCŁOWICZ

Wydawnictwo Skryba, ul. Zwycięstwa 10A,15-703 Białystok, tel. 85 742 90 90, fax 85 742 90 92, e-mail: redakcja@zdrowybialystok.pl Redaktor naczelny: Barbara Klem, tel. 85 742 90 90, dziennikarze: Marzena Bęcłowicz, Małgorzata Sawicka, skład i łamanie: Marcin Dominów reklama: Justyna Janowska tel. 533 379 533 Druk: Bieldruk Białystok. Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo skracania i adiustacji publikowanych tekstów. Przedruki i wykorzystywanie opublikowanych materiałów mogą odbywać się wyłącznie za zgodą redakcji. www.zdrowybialystok.pl Okładka: fot. Justyna Janowska 2

ZDROWY BIAŁYSTOK


ZDROWY BIAŁYSTOK

3


aktualności, wydarzenia Laboratorium przyjazne małym pacjentom

Badanie z uśmiechem

▲ To teraz można już obejrzeć „na żywo” tego łucznika, ▲ Sukcesem udanego zabiegu pobrania krwi jest odpo▲ Jeśli dziecko będzie świadome tego, co spotka je w la-

boratorium, z większym spokojem zniesie zabieg pobierania krwi. Rodzic w czasie zabiegu nie powinien okazywać dziecku swego zdenerwowania.

Co w naszym organizmie robi dostawca pizzy lub łucznik? Ile krwi ma w sobie dziecko, a ile jego rodzice? Wreszcie, jak wygląda kropla krwi pod mikroskopem? Tego wszystkiego dowiedziały się przedszkolaki z PS nr 80 w Białymstoku zwiedzając białostocki oddział laboratorium Diagnostyka. 26 kwietnia br. przedszkolaki wybrały się na wycieczkę do laboratorium Diagnostyka. Celem wycieczki było oswojenie małego pacjenta z procedurą pobierania i badania krwi. Wiadomo, że pobieranie krwi do badań analitycznych może wywoływać lęk u dzieci. Niepokój i rozdrażnienie może utrudnić sprawne pobranie

MÓJ KALENDARZ BADAŃ

wiednie podejście pielęgniarki do dziecka, a takich pań w Diagnostyce nie brakuje.

oraz wykształcić u dziecka niekorzystne doświadczenia na przyszłość. Zwykle dzieci pytają, czy ukłucie będzie bolało i po co właściwie są badane. Dobrze jest wówczas wytłumaczyć im, jaki cel ma wykonywane badanie. Należy też podkreślić, że badanie jest konieczne, aby przekonać się, czy mogą bawić się, biegać, grać w piłkę, itp. Natomiast, aby ograniczyć lęk dziecka, trzeba mu powiedzieć, że będzie to krótkie ukłucie i, że za chwilę będzie po wszystkim. Absolutnie nie należy przekonywać małego pacjenta, że zabieg pobrania krwi będzie zupełnie bezbolesny, gdyż w jego trakcie dziecko na pewno odczuje niewielki ból. Poczuje się wtedy oszukane, a tym samym uprzedzi się do wszelkich kolejnych badań. Aby złagodzić obawy dziecka można zabrać dla towarzystwa jego ulubioną zabawkę.

rycerza i pana z pizzą

W trakcie zwiedzania laboratorium dzieci dowiedziały się, iż wspomniany wcześniej tzw. dostawca pizzy to krwinka czerwona, która jest najważniejszym składnikiem krwi. To ona zaopatruje nasz organizm w tlen, przenosząc go z płuc do wszystkich tkanek. Z chorobotwórczymi wirusami walczą łucznicy i rycerze na białych koniach czyli – limfocyty i krwinki białe (neutrofile). Dzieci dowiedziały się też, że mają w sobie tyle krwi – ile mieści się w trzech butelkach po coli, mama ma jej o półtorej butelki więcej, a tata ma prawie dwa razy tyle krwi co dziecko. Jednak największą atrakcją dla dzieci okazała się możliwość samodzielnego pobrania krwi oraz oglądanie preparatów pod mikroskopem. Po takiej wyprawie dzieci na pewno z większą świadomością i odwagą – w razie konieczności – pójdą na badania. TEKST I FOT.

MARZENA BĘCŁOWICZ

Glukoza

Stężenie cukru we krwi nazywane jest inaczej poziomem glukozy we krwi lub glikemią Oznaczanie poziomu cukru we krwi odgrywa podstawową rolę w diagnostyce i kontroli cukrzycy. Podstawowym powodem, dla którego warto badać poziom cukru jest: ustalenie, czy jego poziom mieści się w zakresie normy oraz w celu ewentualnego wykrycia lub monitorowania skuteczności leczenia: podwyższonego poziomu glukozy – hiperglikemii, obniżonego poziomu glukozy – hipoglikemii, cukrzycy lub stanu przedcukrzycowego. Badanie wykonywane jest jako element rutynowych badań laboratoryjnych, w przypadku pojawienia się niepokojących objawów lub jako element samokontroli w przypadku osób chorych na cukrzycę. Wykonanie badania szczególnie zalecane jest osobom ze znacznym ryzykiem zachorowania na cukrzycę, np. obciążonych genetycznie lub z nadwagą. Niepokojące objawy, które powinny skłonić nas do wykonania badania to: wzmożone pragnienie, oddawanie większych niż dotychczas ilości moczu, uczucie osłabienia, zmęczenia, senność. Badana powinna być próbka krwi pobrana z żyły lub w przypadku samokontroli – kropla krwi wypływająca po nakłuciu skóry – zazwyczaj z opuszka palca ręki. W celu właściwego pomiaru glukozy badanie powinno być przeprowadzone na czczo (po ośmiu godzinach nieprzyjmowania posiłków ani płynów, poza wodą). Możemy też wykonać tzw. test doustnego obcią4

żenia glukozą. Test składa się z szeregu pobrań próbek krwi określających poziom glukozy na czczo oraz po przyjęciu odpowiedniej ilości glukozy. Badanie poziomu glukozy wykonuje się również u każdej kobiety w ciąży między 24, a 28 jej tygodniem. Chorzy na cukrzycę muszą monitorować poziom glukozy kilka razy w ciągu dnia. Pozwala to na ustalenie odpowiedniej dawki insuliny oraz innych leków przeciwcukrzycowych, które powinni przyjmować. Samokontroli dokonuje się za pomocą glukometru. Prawidłowy poziom cukru we krwi na czczo wynosi: < 100 mg/dl. Jeśli na badanie kieruje lekarz rodzinny, wówczas nic nie płacimy, natomiast jeśli chcemy wykonać je odpłatnie to jest to koszt: laboratorium Diagnostyka na ul. Antoniukowskiej 11 – 6 zł., laboratorium na Słonimskiej 15/1 – 5 zł., Białostockie Centrum Analiz Medycznych ul. Grochowa 2a – 6 zł. MARZENA BĘCŁOWICZ

Konsultacja merytoryczna: Barbara Adamska diagnosta laboratoryjny Medyczne Laboratorium Diagnostyczne ul. Słonimska, Białystok ZDROWY BIAŁYSTOK


ZDROWY BIAŁYSTOK

5


wywiad numeru Recepta na zdrowie według znanych białostoczan: dyrektor RDLP w Białymstoku Ryszard Ziemblicki

Po prostu kocham las O miłości do lasu i o tym, jak czerpać zdrowie z lasu z Ryszardem Ziemblickim dyrektorem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku rozmawia Marzena Bęcłowicz – Czy dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, który w pracy mówi, myśli i zajmuje się sprawami związanymi z lasem, ma jeszcze w wolnym czasie ochotę na spacer wśród drzew?

– Oczywiście. Mimo tego, że zawodowo jestem związany z lasem, to przebywanie w nim również poza pracą traktuję jak coś normalnego. W lesie bywam codziennie bo właściwie w nim mieszkam. Zawsze wracam do lasu z wielką przyjemnością, ciągle mi go brakuje, mogę nawet powiedzieć, że czuję głód bycia w lesie. Uwielbiam długie spacery wśród drzew, w okolicach Białegostoku mam wiele swoich ulubionych leśnych miejsc. Martwi mnie jednak fakt, że nie wszyscy potrafią docenić dobro jakie daje nam las. Niektórzy nie potrafią odwdzięczyć się przyrodzie i zaśmiecają lasy. Przy okazji naszej rozmowy chciałbym powiedzieć coś ważnego, o czym nie wszyscy wiedzą lub po prostu nie zdają sobie z tego sprawy. Po wojnie lesistość w Polsce wynosiła zaledwie 21%, obecnie około 30%. Czyli przybyło nam ok. 2,5 mln hektarów lasów, a liczba ta stale wzrasta. Pamiętajmy, że las jest bogactwem z którego możemy czerpać wiele korzyści. Drzewa wydzielają niezbędny dla naszego życia tlen, a sam las jest ogromnym bogactwem znajdujących się w nim wielu gatunków roślin i zwierząt. My, pracownicy Lasów Państwowych, ciągle dbamy i powiększamy zasoby leśne. Dbamy o różnorodność drzewostanu, by nasze lasy były coraz zdrowsze i piękniejsze. Mieszkamy przecież na terenie, gdzie znajdują się największe puszczańskie obszary leśne oraz cztery parki narodowe. Korzystajmy więc z ich dobrodziejstw mądrze. Nie zaśmiecajmy lasów.

– Od mocnej kawy w jednej ręce i smyczy w drugiej (śmiech). To dlatego, że mam psa, który każdego ranka czeka na nasz wspólny spacer. Udało mi się nawet nauczyć go zbierania śmieci w lesie, a dokładnie plastikowych butelek. – To na koniec jeszcze, choć właściwie chyba już domyślam się Pańskiej odpowiedzi. Czy ma Pan swoją własną receptę na zdrowie, którą mógłby podzielić się z naszymi czytelnikami?

– Jak to się stało, że pokochał Pan las?

– Z lasem jestem związany od dzieciństwa. Pochodzę z południa Polski, dokładnie z pogranicza woj. świętokrzyskiego i małopolskiego. Niestety nie miałem szczęścia by mieszkać w lesie, ale miałem do niego blisko. Jako dziecko często chodziłem z ojcem do lasu, były to najczęściej wyprawy na grzyby. Dlatego też z miłości do lasu postanowiłem wówczas jako bardzo młody człowiek rozpocząć studia na Wydziale Leśnym Akademii Rolniczej w Poznaniu. Swoją pracę zawodową rozpocząłem natomiast na Warmii i Mazurach. Miałem przyjemność pracować w przepięknych miejscach, początkowo w Nadleśnictwie Susz, potem w Nadleśnictwie Olsztynek (15 lat byłem tam nadleśniczym, a wcześniej przez dwa lata zastępcą nadleśniczego). Następnie pracowałem przez sześć lat w RDLP w Olsztynie – byłem tam zastęp6

cą dyrektora. Cztery lata temu zostałem dyrektorem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku. Swoją miłością do przyrody zaraziłem też starszego syna, który jest doktorem nauk leśnych. Nigdy nie zamieniłbym swojej pracy na inną, daje mi ona wiele satysfakcji i radości. W lesie relaksuję się i odnajduję spokój. Polecam Państwu spacery po lesie właśnie teraz – wiosną, kiedy przyroda budzi się do życia. Proszę wsłuchać się w las. Takiej muzyki nie da się usłyszeć w żadnym innym miejscu. – Powiedział Pan, że mieszka w lesie. Zaczyna więc Pan swój dzień od mocnej kawy, czy raczej spaceru po lesie?

– Nie powiem nic odkrywczego, a właściwie powtórzę to samo (śmiech). Moja recepta na zdrowie zawiera się w jednym krótkim słowie – las. Oczywiście wszystkim wiadomo, że trzeba prowadzić zdrowy i aktywny tryb życia. Mnie to zdrowie i aktywność daje właśnie las. To w nim ładuje swoje „akumulatory” i odnajduję własną receptę na zdrowie. Sporo jeżdżę na rowerze oraz uprawiam nordic walking – najczęściej właśnie w lesie. Latem pływam w mazurskich jeziorach, zimą natomiast jeżdżę na nartach w naszych pięknych górach. Zalecam więc Państwu jak najwięcej ruchu i aktywności na łonie przyrody. Przyroda jest wszędzie, nie trzeba jej daleko szukać, a ta nasza na Podlasiu jest szczególnie piękna. – Dziękuję za rozmowę.

FOT. MATEUSZ ZIEMBLICKI ZDROWY BIAŁYSTOK


ZDROWY BIAŁYSTOK

7


temat sezonu Użądlenia bywają bolesne i groźne. Co robić, gdy jest się uczulonym na jad owadów?

▼ Osoby, które przebyły reakcję anafilaktyczną

powinny pamiętać, by nie spożywać posiłków na wolnym powietrzu, nie drażnić owadów oraz unikać spacerów na bosaka po trawie gdzie kwitną kwiaty.

Fot. Marzena Bęcłowicz

Niebezpieczne żądło

W sezonie letnim użądlenia przez owady są powszechne i częste. Jednak nie każdy człowiek reaguje na nie tak samo. O ile u jednych bliskie spotkanie z osą, czy pszczołą kończy się jedynie na lekkim bólu i powstaniu miejscowego odczynu zapalnego, tak u osób o skłonnościach alergicznych reakcja na jad owada może wywołać poważniejsze objawy, a przy licznych użądleniach nawet śmierć. Najgroźniejsze dla ludzi są ukąszenia przez pszczoły, osy i szerszenie, gdyż owady te wpuszczają do organizmu człowieka silnie działający jad. Poważne skutki mogą mieć również ukąszenia mnogie; ukąszenia w obrębie twarzy (usta, policzki, szyja, gardło); gdy owad dostanie się do jamy ustnej oraz, gdy ukąszona osoba ma skłonności alergiczne. Zdarzyć może się też, że po pierwszym użądleniu organizm uczula się na jad i każde następne użądlenie wywołuje zdecydowanie silniejszą reakcję alergiczną. Pszczoła może użądlić tylko raz, gdyż jej żądło wyposażone jest w zaczepki i pozostaje w skórze ofiary, a bez tej części ciała owad ginie. Osy, szerszenie i trzmiele mają żądła tzw. wielokrotnego użytku i dlatego należy uważać na ponowny atak z ich strony. Szczególnie niebezpieczne są osy, gdyż zabicie jednej może spowodować napaść całego gniazda (rozerwanie woreczka jadowego

osy uwalnia substancje chemiczne prowokujące inne osobniki). Jeśli już dojdzie do użądlenia, należy jak najszybciej pozbyć się żądła. Najlepiej podważyć je końcem igły lub szpilki, a następnie wyjąć. Bezwzględnie nie należy chwytać żądła palcami za jego wystający koniec, gdyż wówczas wciska się do organizmu jad znajdujący się jeszcze w pęcherzyku jadowym. Następnie miejsce użądlenia należy zdezynfekować. Aby złagodzić ból można zastosować zimny okład, np. przyłożyć kostkę lodu. Można też wetrzeć roztartą aspirynę, która zneutralizuje zawarte w jadzie substancje o działaniu zapalnym – przeciwwskazaniem jest uczulenie na kwas acetylosalicylowy. Kolejną metodą jest okład z pasty ze sproszkowanego węgla aktywowanego – szybko wyciągnie jad, bez bólu i opuchlizny. Można też zastosować okład z amoniaku, sody oczyszczonej, czy plastra cebuli. Warto wspomóc organizm zażywając wapno. Jeśli reakcja miejscowa na jad jest nasilona lub użądlenie nastąpiło w policzek, wargę, błony śluzowe ust lub gardła, gdzie dochodzi do bardzo dużych obrzęków, na skórę można zastosować maść ze sterydem (Hydrocortisoni, Elocom, Cutivate) oraz doustnie leki przeciwhistaminowe np. Zyrtec, Amertil, Allertec, Cetalergin, Claritine. Niewielki odsetek ludzi na jad reaguje bardzo silnie tj. uczuciem duszności, łzawieniem, czy pokrzywką na skórze.

Należy pamiętać, iż pierwsze objawy po użądleniu pojawiają się prawie natychmiast. Im szybciej się rozwijają, tym większe prawdopodobieństwo, że mamy do czynienia z ciężką reakcją anafilaktyczną. Jej objawy to: pokrzywka, świąd, obrzęk naczynioruchowy (obrzęk tkanki podskórnej lub podsluzówkowej, najczęściej dobrze odgraniczony, niesymetryczny), duszność, kaszel, chrypka, zaburzenia świadomości, nudności, wymioty, biegunka, spadek ciśnienia. Konieczne jest wówczas bezzwłoczne wezwanie pomocy lekarskiej. Reakcje uczuleniowe na jad są bardzo niebezpieczne, gdyż szybko może dojść do obrzęku krtani, co uniemożliwi oddychanie osobie poszkodowanej. Zanim przyjedzie karetka należy udrożnić poszkodowanemu drogi oddechowe, a w razie potrzeby wykonać reanimację. Pomocne w leczeniu obniżonego ciśnienia jest ułożenie pacjenta na plecach z uniesionymi nogami. Każdemu choremu z objawami wstrząsu należy bezzwłocznie podać adrenalinę. Oczywiście warto też wcześniej pomyśleć jak zapobiec nieprzyjemnemu spotkaniu z kłującym owadem. Podobno według wielu znawców żądlące owady wybierają ciemne kolory, dlatego pszczelarze noszą biały strój, nie przesadzajmy też z zapachami – owady tego nie lubią. No i oczywiście zawsze pozostaje nam ucieczka – można schronić się w zamkniętym pomieszczeniu lub wskoczyć do wody. MARZENA BĘCŁOWICZ

Dorota Lewko-Ninkiewicz lekarz chorób wewnętrznych, NZOZ „Dormed”, Białystok:

Fot. Archiwum

Reakcje alergiczne występują mniej więcej u co piątej użądlonej osoby. Jad owada należy do takich alergenów, po których reakcja alergiczna występuje w ciągu zaledwie kilku minut po użądleniu. Uczulenie stwierdza się częściej u dzieci i osób wielokrotnie żądlonych. U większości osób po użądleniu pojawia się miejscowa zwyczajna (niealergiczna) reakcja w postaci bólu, rumienia i niewielkiego obrzęku. Objawy te ustępują po kilku godzinach. U niewielkiej liczby osób może wystąpić wstrząs anafilaktyczny, będący zagrożeniem życia oraz miejscowa duża reakcja, przejawiająca się obrzękiem większym niż 10 cm, utrzymującym się ponad 24h oraz objawami ogólnymi takimi jak: uczucie rozbicia, dreszcze, ból głowy oraz gorączka. Ryzyko wystąpienia ciężkiej reakcji anafilaktycznej zwiększa się w przypadku współistniejącej niewydolności oddechowej, czy chorób układu krążenia. Wczesne rozpoznanie alergii, dzięki prostym badaniom, pozwoli na podjęcie odpowiednich środków bezpieczeństwa oraz wyposażenie się w zestaw pierwszej pomocy. Stwierdzenie uczulenia poprzez badanie krwi jest łatwe i bezpieczne. Badania polegają na określeniu poziomu swoistych przeciwciał IgE. Wykonywane są bez skierowania lekarza, nie wymagają spełnienia specjalnych warunków (nie ma potrzeby przychodzenia na czczo) i trwają tyle co zwykłe pobranie krwi. Wynik dostępny jest już następnego dnia.

8

ZDROWY BIAŁYSTOK


wwwwww.zd

ZDROWY BIAŁYSTOK

l p . k o t s y l a i b r ow y

www

9


medycyna GERIATRIA: Zaburzenia pamięci i funkcji poznawczych u osób starszych

Gdy pamięć zawodzi Przychodzi staruszka do lekarza i mówi: – Panie doktorze, cierpię na zaniki pamięci. Od kiedy? – pyta lekarz. Ale co od kiedy? – pyta zdziwiona pacjentka. Śmieszne? No niestety okazuje się, że nie dla wszystkich.

1. Gabryelewicz, T., Wpływ łagodnych zaburzeń poznawczych na jakość życia osób w podeszłym wieku, in Choroby Otępienne Teoria i Praktyka 2001, Continuo: Wrocław. p. 321-330. R 2. Bollen, E.L., A. Gaw, and B.M. Buckley, Statin therapy and the prevention of dementia. Arch Neurol, 2001. 58 (6): p. 1023-4. R 3. Pozueta, A., et al., Detection of early Alzheimer’s disease in MCI patients by the combination of MMSE and an episodic memory test. BMC Neurol, 2011. 11: p. 78. R

10

mującą się schorzeniami wieku podeszłego

stów psychologicznych i neuropsychologicznych w połączeniu z badaniem MRI pozostaje na dziś najbardziej optymalną metodą. Testy psychologiczne pozwalają w sposób obiektywny określić stopień upośledzenia pamięci i innych funkcji poznawczych. W badaniu [3] wykazano, że połączenie testów MMSE i CVLT – kalifornijskiego testu uczenia się językowego jest połączeniem optymalnym. Jako jedno z kryteriów łagodnych zaburzeń poznawczych podkreślany jest brak problemów z prostą codzienną aktywnością, natomiast nie zmienia to faktu, że osłabienie pamięci musi wpływać na wykonywanie złożonych zadań społecznych i zawodowych. Upośledzeniu ulegają takie czynności jak zakupy, sprzątanie, gotowanie, zarządzanie finansami, jazda samochodem. Udowodniono związek między MCI, a zwiększonym ryzykiem doznania poważnych urazów związanych z wypadkami komunikacyjnymi, zwiększeniem częstości wystąpienia udarów mózgu. Wiąże się to z częstszym występowaniem inwalidztwa u osób starszych i ewidentnym pogorszeniem jakości życia osób dotkniętych tą chorobą. Na dzień dzisiejszy nie ma skutecznej metody leczenia otępienia w chorobie Alzheimera. Prowadzonych jest wiele badań nad wynalezieniem nowych leków. To co dotychczas udało się uzyskać to spowolnienie przebiegu procesu otępienia ale nie cofnięcie się zmian. Prowadzi się też

próby wyodrębnienia spośród osób z łagodnymi zaburzeniami poznawczymi tych, u których jest to prawdopodobnie wczesna faza choroby Alzheimera i tzw. wczesne wdrożenie leczenia w celu nie dopuszczenia do rozwoju choroby, bądź zminimalizowania zmian neurozwyrodnieniowych. Oczywiście nie można także zapominać o podtrzymywaniu aktywności umysłowej osób starszych, która powinna być dostosowana do ich możliwości. Istotną rolę spełniają tu uniwersytety trzeciego wieku, podtrzymywanie żywych kontaktów społecznych, a także profesjonalna terapia funkcji poznawczych pod okiem specjalistów. Na zakończenie pragnę jeszcze raz podkreślić wagę wczesnej diagnostyki psychologicznej i nie lekceważenie pojawiających się zaburzeń pamięci. Wizyta u psychologa lub lekarza psychiatry pozwoli obiektywnie ocenić czy mamy do czynienia z problemami emocjonalnymi, czy osłabienie pamięci jest wyłącznie subiektywne, związane ze stresem, czy też jednak obserwujemy nadmierne upośledzenie funkcji poznawczych, które wymaga szerszej diagnostyki, a może i leczenia.

fot. PCP Białystok

Literatura:

► Geriatria jest dziedziną medycyny zajFot. Barbara Klem

Obserwujemy coraz szybszy proces starzenia się społeczeństwa. Na początku XIX w. przewidywana długość życia w populacji Europy wynosiła 27 lat, w 1900 r. – 45 lat dla mężczyzn i 50 lat dla kobiet. Rok 2000 przyniósł dalsze wydłużenie średniej przewidywanej długości życia do 70,5 lat u mężczyzn i 78,2 dla kobiet. Obecnie liczba ludności powyżej 65 roku życia wzrasta miesięcznie o 800 tys. i wynosi obecnie ponad 370 ml. W miarę starzenia się, rośnie także ryzyko wystąpienia zaburzeń funkcji poznawczych. Z roku na rok obserwowany jest wzrost ilości osób z otępieniem. W 2015 r. liczba ta ma wzrosnąć do ponad 34 mln [1]. Prawidłowa aktywność poznawcza jest niezbędnym warunkiem samodzielnego funkcjonowania w codziennym świecie i w pełni pozwala korzystać z naszego potencjału intelektualnego. Osłabienie pamięci jest często najwcześniej ujawniającym się zaburzeniem. Większość ludzi doświadcza związanego z wiekiem „fizjologicznego” osłabienia pamięci. Kiedy osłabienie przekracza normę wieku i odpowiedniego wykształcenia, ale nie jest na tyle duże, żeby spełnić kryteria diagnostyczne otępienia, rozpoznajemy wówczas łagodne zaburzenia poznawcze (mild cognitive impairment – MCI). [1]. MCI jest także definiowane jako subtelne, ale mierzalne zaburzenie pamięci. Zaburzenia te mogą, ale nie muszą prowadzić do rozwoju otępienia. Aktualne badania wskazują, że rocznie u ok. 7% osób z MCI rozwija się otępienie i choroba Alzheimera (Alzheimer disease – AD). [2] W obecnych czasach wiele wysiłku wkłada się w opracowanie metod wczesnej diagnostyki choroby Alzheimera i ustalenie najbardziej specyficznych wskaźników przejścia łagodnych zaburzeń poznawczych w chorobę Alzheimera. Badanie rezonansu magnetycznego – MRI, pozytonowej emisyjnej tomografii komputerowej – PET oraz biomarkery uzyskane podczas punkcji płynu mózgowo-rdzeniowego nie są szeroko stosowane w rutynowej praktyce lekarskiej i są zbyt drogie jako metody przesiewowe. Stosowanie te-

JACEK DOBRYNIEWSKI, PODLASKIEGO CENTRUM PSYCHOGERIATRII W BIAŁYMSTOKU

PSYCHIATRA Z

ZDROWY BIAŁYSTOK


ZDROWY BIAŁYSTOK

11


REGIONALNA DYREKCJA LASÓW PAŃSTWOWYCH W BIAŁYMSTOKU

po zdrowie do Puszczy Augustowskiej

Dlaczego warto wybrać się do lasu

Siła z drzew Las to wielka fabryka tlenu. Wiele osób, bez względu na porę roku, uwielbia każdą wolną chwilę spędzać właśnie tam. Zatem, jak las wpływa na nasze zdrowie i dlaczego warto się do niego wybrać? Las to środowisko zdrowsze niż inne. Leśne powietrze zawiera przede wszystkim więcej tlenu. Poza tym znajdują się w nim fitoncydy – czyli substancje wydzielane przez rośliny, które wykazują działanie bakteriobójcze, grzybobójcze oraz hamujące procesy życiowe drobnoustrojów. W lesie jest też pozytywna jonizacja ujemna, wpływająca korzystnie na nasze samopoczucie i naszą sprawność psychofizyczną. Przebywanie w lesie co najmniej przez dwie godziny obniża ciśnienie oraz uspokaja. Ostatnio mamy modę na tzw. sylwoterapię, czyli leczenie drzewami, można więc spotkać w lesie ludzi przytulających się do drzew. Każde drzewo ma inne oddziaływanie na człowieka i każde leczy inne schorzenie. Lipa – przywraca równowagę, rozjaśnia myśli, a zapach kwiatów działa przeciwzapalnie i przeciwgorączkowo; brzoza – uspokaja, zwiększa odporność organizmu; sosna – leczy choroby układu oddechowego, pomaga w stanach przemęczenia; dąb – zwiększa odporność na stres, wzmacnia organizm, wpływa korzystnie na naczynia krwionośne; kasztanowiec – koi nerwy i stany lękowe, pomaga w zasypianiu, przeciwdziała reumatyzmowi; topola – wspomaga oczyszczanie organizmu, stymuluje nerki, regeneruje mięśnie; świerk – wspomaga drogi oddechowe, dezynfekuje skórę. Spacer po lesie jest równie skuteczny jak rozluźniający masaż. W trakcie chodzenia poprawia się krążenie, zwiększa wydolność serca i naczyń krwionośnych, a cały organizm jest lepiej dotleniony. Również sam marsz jest zdrowy dla naszych stawów, ponieważ chodzimy po ubitej ziemi, a nie po asfalcie czy chodniku. Jest to więc odciążenie dla naszych stawów. Las to również najlepszy terapeuta na smutki, to również ukojenie nerwów, odstresowa-

nie. Kolor zielony pozytywnie wpływa na nasz układ nerwowy jak również odpręża wzrok, redukuje przygnębienie, złość, agresję. Wiele badań wskazuje, że po stresujących i wymagających koncentracji sytuacjach ludzie lepiej i szybciej wracają do zdrowia w naturalnym środowisku niż w miejskim otoczeniu. Ciśnienie, puls, napięcie mięśni i poziom hormonu stresu obniżają się szybciej w naturalnym otoczeniu. Ponadto las to nie tylko teren zielony pobudzający naszą ekspresję oraz kojący nasze nerwy. To znacznie bardziej złożony system działający na korzyść zwierząt i ludzi. Mianowicie w lasach panują lepsze warunki tlenowe niż w mieście – działają leczniczo na nasz system oddechowy, nie tylko go wzmacniają, ale także leczą. Szczególnie pożądanymi lasami w celach leczniczych są kompleksy iglaste. To one emitują największą ilość pozytywnych czynników dla zdrowia ludzkiego. Las nas uspokaja i koi nerwy, działanie to jest także wynikiem panującego tam zastania powietrza i spokoju. Oczyszcza nasze drogi oddechowe oraz wycisza. Lasy spełniają znaczną rolę w likwidowaniu zanieczyszczeń środowiska naturalnego. W lasach absorpcja pyłów wynosi 30-50% (1ha buczyn pochłania średnio 70 ton pyłów), a także następuje absorpcja substancji gazowych (np. w olszynach do 85% azotanów, fluoru i dwutlenku siarki). Niektórzy nazywają las wielką zieloną apteką i trudno odmówić im racji. Ziołolecznictwo przeżywa obecnie swój renesans, wchodząc na salony tzw. medycyny konwencjonalnej, a przecież wiele ziół rośnie właśnie w lesie. I rzecz najważniejsza, wszystkie opisane tu zalety możemy mieć zupełnie za darmo, nie trzeba łykać tabletek, a spacer po lesie to sama przyjemność. MARZENA BĘCŁOWICZ KONSULTACJA MERYTORYCZNA: AGNIESZKA ORŁOWSKA LEKARZ CHORÓB WEWNĘTRZNYCH, NZOZ PRZY MICKIEWICZA, BIAŁYSTOK

Zapraszamy Państwa do zapoznania się z urokami i ofertą turystyczną nadleśnictw leżących na terenie Puszczy Augustowskiej: Augustów, Szczebra, Pomorze, Płaska. Puszcza Augustowska to duży kompleks leśny położony w większości w województwie podlaskim oraz na Litwie i Białorusi. Powierzchnia puszczy to ok. 160 tys. ha, z czego w Polsce leży znaczna jej większość. Obejmuje ona Wigierski Park Narodowy. Największe rzeki przecinające Puszczę Augustowską to: Rospuda, Blizna oraz Czarna Hańcza z dopływami: Marychą i Wołkuszanką. Poza tym na terenie puszczy znajdują się liczne jeziora: Wigry, Sajno, Białe Augustowskie, Necko, Studzieniczne, Serwy, Blizno, Pomorze i inne, które cenione są przez żeglarzy i amatorów innych sportów wodnych, a także wędkarzy. W puszczy stwierdzono obecność ponad 2 tys. gatunków zwierząt (największą część stanowią owady). Wśród ssaków występują: wilk, jenot, ryś, borsuk, jeleń szlachetny, łoś, sarna, zające: bielak i szarak, bóbr, piżmak, wydra i inne. Spośród rzadkich ptaków w Puszczy Augustowskiej żyją: bocian czarny, trzmielojad, orlik krzykliwy, gadożer, kania czarna, kania ruda, dzięcioły: białogrzbiety, trójpalczasty i zielonosiwy, głuszec oraz cietrzew. Przez Puszczę Augustowską prowadzą liczne szlaki turystyczne: piesze, rowerowe i kajakowe.

12

ZDROWY BIAŁYSTOK


REGIONALNA DYREKCJA LASÓW PAŃSTWOWYCH W BIAŁYMSTOKU

po zdrowie do Puszczy Augustowskiej Nadleśnictwo Augustów ul. Turystyczna 19, 16-300 Augustów tel. 87 643 99 00, fax. 87 644 35 76 e-mail: augustow@bialystok.lasy.gov.pl www.bialystok.lasy.gov.pl/web/augustow Augustów, będący przed wojną letnią stolicą Polski, również dziś przyciąga tysiące zwiedzających. A ponieważ turyści wypoczywający w lasach, szczególnie miłośnicy lasów i przyrody, są bardzo mile widziani, Nadleśnictwo Augustów przygotowało wiele atrakcyjnych miejsc przeznaczonych do wypoczynku – zarówno masowego jak i indywidualnego. Miejsca do wypoczynku są dość mocno zróżnicowane, aby mogły być wykorzystane przez ludzi o różnych gustach i zainteresowaniach. Do najczęściej odwiedzanych należą szlaki turystyczne (piesze, rowerowe, kajakowe, konne), większość z nich wiedzie w sąsiedztwie Kanału Augustowskiego. Na szczególną uwagę zasługują też leśne ścieżki edukacyjne, których na terenie Nadlesnictwa Augustów jest sześć. Pierwsza z nich – „Kozi Rynek” ma długość ok. 1800 m, ilość przystanków – 22. Ścieżka w pełni przystosowana jest do wszelkich grup wiekowych, wycieczki z niepełnosprawnymi wymagają pomocy podczas przechodzenia przez mostek oraz ewentualnego zrezygnowania z najtrudniejszego odcinka trasy. Lokalizacja – Obręb Balinka, Leśnictwo Brzozowe Grądy. Druga ścieżka – „Do Pomnika Leśnika” o długości ok. 1100 m, ilość przystanków – 11. Ścieżka jest przystosowana do wszelkich grup wiekowych. Niepełnosprawni wy- ▲ Leśnicy starają się udostępnić turystom najmagają pomocy podczas wchociekawsze fragmenty Puszczy Augustowskiej, dzenia i schodzenia na kładkę przy jednoczesnym zachowaniu dobrego stawśród trzcin oraz zrezygnowania nu cennych obiektów przyrodniczych z wchodzenia na górną platformę wieży widokowej. Dolna platforma widokowa jest dostępna przy pomocy opiekuna. Lokalizacja – Obręb Augustów, Leśnictwo Studzieniczne. Trzecia ścieżka edukacyjna to „Pomniki przyrody” – długość ok. 3000 m, ilość przystanków – 3. Jest w pełni przystosowana do wszelkich grup wiekowych, wycieczki z niepełnosprawnymi muszą uwzględniać bieżące warunki terenowe. Lokalizacja – Obręb Białobrzegi, Leśnictwo Białobrzegi. Kolejna ścieżka „Uroczysko Bargieł” powstała z inicjatywy nauczycieli Zespołu Szkół w Bargłowie Kościelnym. Prowadzi przez niewielki kompleks leśny, zwany „Uroczyskiem Bargieł” lub „Lasem Karpa”. Odizolowanie okolicznymi polami stwarza specyficzne warunki. Spotkać tu można wiele zwierząt szukających schronienia podczas migracji lub odpoczywających po żerowaniu na sąsiadujących polach. Na różnorodność trasy wpływ mają bogate gatunkowo drzewostany, pagórkowaty teren oraz lokalne podtopienia. Do największych atrakcji należy śródleśne oczko wodne, które z uwagi na występowanie wielu gatunków chronionych, zostało objęte ochroną w postaci użytku ekologicznego. Ścieżka ma długość ok. 2 km. Większość ścieżki prowadzi po utwardzonych drogach. Jednak na krótkim, środkowym odcinku zalecana jest opieka przewodnika. Początek ścieżki: na trasie drogi z Bargłowa do Tajna Starego – obok leśniczówki Bargłów. „Królowa Woda” to ścieżka na trasie której nie ma tablic informacyjnych. Założono, by przygotować ciekawą trasę, na której będzie można w spokoju pospacerować, porozmawiać, a przede wszystkim po prostu odpocząć. Długość ścieżki ok. 4 km, początek na trasie drogi z Augustowa do ośrodka Królowa Woda. Ścieżka prowadzi przez ciekawe fragmenty lasów w różnym wieku – od młodych upraw leśnych aż po drzewostany w wieku pozwalającym na ich wycinanie. Ścieżka pozwala na obserwację wielu siedlisk o różnym stopniu uwilgotnienia, w tym lasy tworzące granicę w sąsiedztwie jeziora Sajno. Na trasie spotkamy potężne sosny z widocznymi ZDROWY BIAŁYSTOK

Wakacje w augustowskich lasach

▲ Najgrubsza sosna w Puszczy Augustowskiej

śladami pozyskiwania żywicy oraz jedną sosnę będą pomnikiem przyrody. Dość często spotkać można ślady bytowania łosi, a niekiedy nawet samego „króla bagien”. Na ścieżce przydadzą się wygodne buty, wiosną i jesienią najlepiej gumowe, ciepłe ubranie, kompas, coś do zjedzenia, woda, aparat fotograficzny, lornetka, wieczorem latarka. Najnowsza, szósta ścieżka „Rzeźba w Puszczy” łączy ekspozycję sztuki współczesnej, powstałej podczas I Międzynarodowego Pleneru „Rzeźba w Puszczy”. Z trasy liczącej około 2,5 km możemy podziwiać geometryczne instalacje z drewna, zróżnicowane pod względem formy plastycznej oraz ujęcia tematu. Ścieżka ta, tak jak wszystkie w Nadleśnictwie Augustów, ma postać pętli. Początek i koniec znajdują się w Studzienicznej, obok rzeźby Wido Bullera z Niemiec pt. „Ja też jestem dębem”. Warto też wspomnieć o ścieżce zdrowia, przygotowanej wspólnie przez leśników i pracowników Urzędu Miasta w Augustowie. Odcinek Nadleśnictwa Augustów wiedzie lasem w strefie uzdrowiskowej nad jeziorem Necko. Wielotelnia praca leśników, na rzecz przybliżenia społeczeństwu roli i znaczenia lasów, zaowocowała bogatą ofertą edukacyjną. W ten sposób powstała Izba Edukacji Leśnej „W puszczy głuszca” w Studzienicznej, przygotowana do prowadzenia edukacji leśnej dla ok. 40 osób. Przy drogach wjazdowych oraz innych licznie odwiedzanych miejscach, są tablice informacyjne, przedstawiające zasięg oraz specyfikę Nadleśnictwa Augustów. W ostatnich latach przybyło też wiele parkingów leśnych cieszących się dużą popularnością wśród miłośników lasów. Nadleśnictwo Augustów serdecznie zaprasza! FOT. ROMAN ROGOZIŃSKI 13


REGIONALNA DYREKCJA LASÓW PAŃSTWOWYCH W BIAŁYMSTOKU

Wypoczywaj w Płaskiej

▲ Cisza leśnego zakątka

Piękne widoki, czyste wody i lasy gwarantują miłe spędzenie wolnego czasu. Przy biurze Nadleśnictwa Płaska, w bezpośrednim sąsiedztwie Kanału Augustowskiego, utworzono „Leśny Ogród Edukacyjny”. W prostej formie przedstawia on ciekawe wiadomości o lesie oraz lokalnej faunie i florze. Odwiedzający mają możliwość zorganizowania tu od▲ Borowik ceglastopory poczynku przy ognisku. Obecnie ogród jest modernizowany. Zakończenie prac przewidziano na połowę czerwca 2012 r. Nadleśnictwo Płaska położone jest w południowo-wschodniej części Puszczy Augustowskiej. Przez teren nadleśnictwa prowadzą dobrze oznakowane, piesze szlaki turystyczne. Szczególnie polecanym jest Papieski Szlak „Tajemnice Światła”, oznakowany żółtymi literami JP2. Szlak wiedzie przez las od mostu w Czarnym Brodzie, miejsce odpoczynku znajdziemy pod wiatą – niedaleko mogiły powstańca z 1830 r. Następnie prowadzi do rezerwatu „Perkuć”, po drodze mijamy mostek – znany z filmu „Czarne chmury” łączący jeziora Krzywe i Kruglak. Mijamy Mikaszówkę i lasem dochodzimy do granic sąsiedniego nadleśnictwa – Pomorze.

14

po zdrowie do Puszczy Augustowskiej Nadleśnictwo Płaska w Żylinach Sucha Rzeczka 60, 16-326 Płaska tel. 87 641 87 23, fax. 87 641 88 31 e-mail: plaska@bialystok.lasy.gov.pl www.bialystok.lasy.gov.pl/plaska Od zachodu do granicy z Białorusią prowadzi godny polecenia szlak wodny Kanału Augustowskiego. Po drodze przepływamy przez osiem śluz, w tym graniczną w Kurzyńcu. Na trasie spływu możemy podziwiać dawną architekturę drewnianą – charakterystyczną dla regionu Suwalszczyzny; liczne pomniki przyrody; wiekowe nasadzenia przy strażnicówkach, głównie – lipy, dęby, jesiony. We wsi Mikaszówka możemy zwiedzić kościół p.w. św. Marii Magdaleny z 1907 r. W Rygoli zobaczymy drewnianą zabudowę wsi, a w Rudawce pounicką kaplicę św. Anny z przełomu XVIII/XIX w. Dla miłośników historii na terenie nadleśnictwa jest wiele miejsc związanych z walkami narodowo-wyzwoleńczymi, są to min. mogiły powstańcze 1863 r. oraz z okresu pierwszej i drugiej wojny światowej. Cmentarz żołnierzy z 1914 r. możemy odwiedzić w pobliżu wsi Lubinowo. Przy drodze z Płaskiej do Mikaszówki upamiętniono miejsca walk partyzanckich oddziału „Żwirki”, natomiast groby partyzantów znajdziemy na cmentarzu parafialnym w Mikaszówce. W czasie pieszych lub rowerowych wycieczek proponujemy odwiedzić wschodnie tereny nadleśnictwa: piękne, śródleśne jeziora Szlamy, Głębokie i Wiązowiec, meandrującą wzdłuż granicy państwa rzekę Wołkuszankę oraz położone nad nią osady Wołkusz, Sołojewszczyzna i Bohatery. W granicach nadleśnictwa spotkamy wiele chronionych gatunków roślin i zwierząt. Na wiosennym niebie w pobliżu Kanału Augustowskiego zobaczymy sylwetkę kani czarnej, bielika, a nawet bociana czarnego. W lesie przemknie łoś, wilk, czasem ryś. We wschodniej części nadleśnictwa zadomowiły się dwa żubry. Łąki śródleśne, obrzeża lasu, pobocza dróg to miejsca występowania większości nizinnych gatunków storczyków i innych rzadkich, chronionych roślin. W Rudawce, w budynku dawnej szkoły stacjonuje Fundacja „Warszawska Wola”. Harcerze wraz z opiekunami opracowali z okazji Międzynarodowego Roku Lasów ścieżkę przyrodniczo-leśną. Na ośmiokilometrowej trasie Rudawka – Kudrynki – Lipiny – Rudawka znajduje się 29 przystanków ukazujących ciekawostki przyrodnicze. Stare, naturalne drzewostany zasługują na szczególną ochronę, dlatego na obszarze nadleśnictwa utworzono cztery rezerwaty przyrody: Mały Borek, Perkuć, Starożyn oraz Kuriańskie Bagno. Całe nadleśnictwo objęte jest siecią ochrony Natura 2000. W granicach nadleśnictwa można wypocząć w licznych gospodarstwach agroturystycznych. Zapraszamy grupy oraz turystów indywidualnych! TEKST

DOROTA PIECHOWSKA, FOT. MARIANNA PIECHOWSKA

▼ Warto przyjechać do Płaskiej, choćby po to, by podziwiać takie zachody słońca

ZDROWY BIAŁYSTOK


REGIONALNA DYREKCJA LASÓW PAŃSTWOWYCH W BIAŁYMSTOKU

po zdrowie do Puszczy Augustowskiej Nadleśnictwo Pomorze Pomorze 8, 16-506 Giby tel. 87 516 20 28, fax. 87 516 50 52 e-mail: pomorze@bialystok.lasy.gov.pl www.bialystok.lasy.gov.pl/web/pomorze

Piękno samo w sobie

Niezniszczona i wciąż nieodkryta przyroda, ciekawe położenie oraz malownicze krajobrazy stanowiące mozaikę lasów, pól, jezior i rzek to największe atuty Nadleśnictwa Pomorze. Liczne atrakcyjne miejsca spodobają się wszystkim miłośnikom przyrody lubiącym aktywny i zdrowy wypoczynek. Znajdą oni tu ciekawe szlaki turystyczne, ścieżki i wiaty edukacyjne, pola biwakowe nad jeziorami oraz wiele wartych zobaczenia obiektów historycznych i sakralnych. Nadleśnictwo Pomorze położone jest w północno-wschodniej Polsce na terenie Puszczy Augustowskiej. Na terenie nadleśnictwa znajdują się cztery rezerwaty przyrody, wyłączone z normalnego użytkowania gospodarczego. Pierwszy z nich – „Kukle” o powierzchni 343 ha to największy torfowo-leśny rezerwat w nadleśnictwie, utworzony dla zachowania ochrony swoistych cech krajobrazu oraz naturalnych ekosystemów leśnych. Drugi – „Łempis” o powierzchni 132 ha położony jest w zatorfionej rynnie polodowcowej z unikalną świerczyną na torfie. Trzeci – „Pomorze” o powierzchni 20 ha to leśno-archeologiczny rezerwat, utworzony dla ochrony najstarszego drzewostanu sosnowego w Puszczy Augustowskiej oraz pozostałości pradawnego grodziska Jaćwingów. Niektóre rosnące tam sosny mają ponad 200 lat i wykazują się dobrym stanem zdrowotnym. Ostatni rezerwat „Tobolinka”, o powierzchni 4 ha jest najstarszym a zarazem najmniejszym rezerwatem w nadleśnictwie. Chroni piękne jezioro dystroficzne z pływającymi wyspami – fragmentami pła torfowcowego. Na terenie nadleśnictwa znajdują się również ciekawe miejsca związane z historią tego terenu. I tak, godnym polecenia jest Grodzisko jaćwieskie znajdujące się w południowej części rezerwatu Pomorze, w zakolu rzeki Marychy. Zachowały się tam ślady osadnictwa z okresu wczesnego żelaza lub początków naszej ery oraz ślady osadnictwa z okresu średniowiecza. Obiekt ze względu na wartość historyczną został wpisany do rejestru zabytków jako dobro kultury. Warto zobaczyć też kościół ze starej molenny w Gibach. Świątynia jest majstersztykiem drewnianego budownictwa. Typowo puszczańskie wnętrze wypełnia drewno i ozdobne wyposażenie wykonane z poroży zwierząt – krzyż, żyrandole, świeczniki, płaskorzeźby itp. W Miejscowości Folwark Berżniki znajdują się pozostałości fundamentów i doły po dawnym dworze królowej Bony. Dwór został wzniesiony na początku XVI wieku, a miejsce to uznaje się za kolebkę słynnego regionalnego ciasta – sękacza, wymyślonego właśnie dla królowej. Godnymi polecenia są też liczne szlaki turystyczne. Jeden z nich „Szlak puszczański” wiedzie przez Giby – Wierśnie – Uroczysko Wielki Bór (na terenie administracyjnym Nadleśnictwa Głęboki Bród) – Giby i ma długość ok. 8 km. Jest to malownicza trasa prowadząca wśród różnorodnych zespołów leśnych. Najczęściej spotykane to: „widny” bór sosnowy i bór świeży z drzewostanem świerkowo-sosnowym z bogatym runem. Turystów ucieszy bogactwo w runie borówki czernicy (czarna jagoda), borówki brusznicy i grzybów, zwłaszcza borowików. Kolejny szlak wiedzie przez wsie Sejny – Gawieniańce – Żegary – Krasnogruda – Radziucie – Jenorajście – Burbiszki – Krasnowo – Sejny, ma długość ok. 18 km i nosi nazwę „Szlak litewskich wsi”. Jego trasa prowadzi po terenie dawnej Puszczy Mereckiej, najwcześniej kolonizowanej, bo od początku XVI wieku. Tę część Pojezierza Sejneńskiego zamieszkuje ludność litewska z okolic Merecza. Odrębności etniczne, które wyróżniają ją od Polaków to kultywowane powszechnie po wsiach tkactwo i przywiązanie do tradycji. Kolejnym polecanym jest „Szlak Czarnej Hańczy”. Niektórzy twierdzą, że dopiero od Frącek zaczyna się prawdziwy spływ, odcinek od Frącek do Rygoli prowadzi przez tereny Nadleśnictwa Głęboki Bród i Pomorze, dlateZDROWY BIAŁYSTOK

▲ Jezioro Łempis w Rezerwacie „Łempis”

▼ Na terenie Nadleśnictwa Pomorze jest wiele dziewi-

czych miejsc

go też polecamy go najbardziej. Odcinek bardzo piękny, ale wymagający od kajakarza dużo umiejętności. Ostre zakręty, szybki prąd, przegradzające rzekę zwalone drzewa i otaczająca Puszcza Augustowska nadają temu odcinkowi niepowtarzalny charakter. Po drodze znajdują się dobrze oznakowane pola namiotowe. Teren nadleśnictwa to obszar niezwykle cenny ze względu na występowanie licznych gatunków roślin i zwierząt chronionych. Spotkać tu można okazy sasanki otwartej, arniki górskiej czy storczyków. Spośród zwierząt – głuszca, cietrzewia, orła bielika, bociana czarnego, wilka, rysia, bobra czy zająca bielaka. Nadleśnictwo Pomorze serdecznie zaprasza! FOT. NADLEŚNICTWO POMORZE 15


REGIONALNA DYREKCJA LASÓW PAŃSTWOWYCH W BIAŁYMSTOKU

Nadleśnictwo Szczebra Szczebra 58, 16-304 Nowinka tel. 87 641 96 65, 87 641 95 06, fax. 87 641 95 42 e-mail: szczebra@bialystok.lasy.gov.pl www.bialystok.lasy.gov.pl/web/szczebra

Fot. Włodzimierz Łapiński

Fot. Roman Rogoziński

Nieprzebrane bogactwo natury

po zdrowie do Puszczy Augustowskiej

▲ Rzeka Blizna

Połączenie wielkiego lasu z dużymi, czystymi jeziorami, w scenerii lekko falistych moren to powszechnie znane przyrodnicze walory Puszczy i Pojezierza Augustowskiego. Poza tym duże, rybne jeziora, z piaszczystymi plażami wśród świetlistych, pachnących żywicą sosnowych borów, obfitujących w jagody i grzyby – to tereny wręcz wyśmienite do wypoczynku i uprawiania różnorodnej turystyki. Nadleśnictwo Szczebra położone jest w północno-wschodniej części Polski na terenie Pojezierza Suwalskiego i Równiny Augustowskiej. Czyste ekologicznie środowisko w połączeniu z bardzo atrakcyjnym turystycznie położeniem sprawia, że szczególnie w okresie letnim tereny te odwiedzają rzesze turystów. W zasięgu działania nadleśnictwa znajdują się obszary o wyjątkowych w skali naszego kraju walorach turystycznych i krajobrazowych. Nad brzegami jezior znajduje się wiele interesujących miejsc do spędzenia niezapomnianych wakacji – atrakcyjnie położone obiekty wypoczynkowe, leśniczówki, kwatery myśliwskie oraz pola biwakowe. Z myślą o turystach, Nadleśnictwo Szczebra przygotowało ciekawą i zróżnicowaną ofertę, która skierowana jest do wszystkich zainteresowanych wypoczynkiem, zarówno do osób wymagających wysokiego standardu, zasobnych w środki finansowe, jak i tych, o skromniejszym budżecie wakacyjnym. Nadleśnictwo prowadzi trzy obiekty noclegowe, kwatery turystyczne oraz trzy ścieżki edukacyjne przebiegające malowniczo nad jeziorami. Po ścieżkach oprowadzają wykwalifikowani leśnicy. Pierwsza z nich to „Jezioro Kalejty” – biegnąca wzdłuż brzegów trzech jezior, „Serwy” – biegnąca brzegiem jeziora Serwy, oraz „Ostry Róg” – przebiegająca między jeziorem Białym i jeziorem Kalejty. Nadleśnictwo Szczebra gospodaruje obiektem wypoczynkowym „Leśnik” w Przewięzi k. Augustowa. Część obiektu położona jest nad jeziorem Studzieniczne, na malowniczej skarpie, będącej brzegiem jeziora. Druga część znajduje się zaś nad jeziorem Białe. Część obiektu nad jeziorami Studzieniczne i Białe, to wygodne apartamenty, podzielone na część wypoczynkową i sypialną, z własnym aneksem kuchennym i węzłem sanitarnym. Nad jeziorem Białe znajduje się również część, którą stanowią sze16

▲ Dolina Rospudy

ściosegmentowe pawilony z pełnym węzłem sanitarnym oraz domki typu „Mikołajki”. Domki rozlokowane są w lesie nad brzegiem jezior. W pobliżu ośrodków znajdują się: restauracja, bar, stołówka oferująca pełne wyżywienie oraz kioski spożywcze z zaopatrzeniem ogólnym. W odległości około jednego kilometra od ośrodka znajduje się Sanktuarium Maryjne w Studzienicznej, położone nad jeziorem o tej samej nazwie. Stoi tam też pomnik papieża Jana Pawła II, upamiętniający jego pobyt na tym terenie. Duża różnorodność przyrodnicza jest wynikiem ukształtowania terenu. Wielkie bory na sandrach, jeziora wytopiskowe i rynnowe, ogromne bagno w dolinie rzeki Rospudy, do tego liczne bagienka, moczary i rzeczki leśne. Takie urozmaicenie pozwala żyć na stosunkowo niewielkim obszarze licznym gatunkom roślin i zwierząt. Są tutaj ptaki preferujące szerokie wody jezior, są zwierzęta, które wolą leśne bagienka i takie, które najlepiej czują się w głębokim borze. W chwili obecnej Puszcza Augustowska, w skład której wchodzą tereny Nadleśnictwa Szczebra, uważana jest za najbardziej różnorodny pod względem przyrodniczym obszar kraju. Występują tu liczne gatunki zwierząt w innych regionach kraju rzadkie lub w ogóle nie występujące: wilk, ryś, puchacz, głuszec, wydra, bóbr, łoś czy bocian czarny. Ogromnie zróżnicowany jest także świat roślin, znajdziemy tu m.in. ponad 20 gatunków storczyków. Lasy Nadleśnictwa Szczebra to nieprzebrany skarbiec dla amatorów runa leśnego. Występują tu wszystkie najchętniej zbierane płody lasu: poziomki, czarne jagody (czernice), maliny i brusznice. Późnym latem i jesienią warto wybrać się do lasu na grzyby. ZAPRASZAMY NA WWW.NADJEZIORA.PL ABY ZAPOZNAĆ SIĘ Z NASZĄ OFERTĄ WYPOCZYNKOWĄ. ZDROWY BIAŁYSTOK


medycyna DERMATOLOGIA: Kiedy znamiona okazują się groźne

◄ Samoobserwacja znamion barwnikowych jest istotnym elementem profilaktyki, jednak

przynajmniej raz w roku warto zbadać znamiona w gabinecie dermatologicznym.

Pieprzyk pod lupą

Fot. STDERM Białystok

Zmiany barwnikowe na skórze ma prawie każdy. Jednak nie wszyscy zdają sobie sprawę z zagrożenia jakie stanowią. Podpowiadamy na co zwracać szczególną uwagę będąc „posiadaczem pieprzyków”.

Promieniowanie słoneczne jest niezbędne do życia, prawidłowego funkcjonowania organizmu, syntezy witaminy D oraz dobrego samopoczucia. Jednak nadmierna ekspozycja na ultrafiolet może prowadzić do szeregu schorzeń dermatologicznych, fotostarzenia skóry, bądź pogłębiania się już istniejących problemów. Szczególne zagrożenie stanowią zmiany barwnikowe zwane potocznie pieprzykami, które pod wpływem ekspozycji na słońce mogą przeobrazić się w niebezpieczne struktury. Mogą też powstać nowe zmiany. Oczywiście nie każdy pieprzyk jest groźny. Pomocna w ocenie znamion jest dermatoskopia (dermoskopia). Jest to zupełnie bezpieczna i nieinwazyjna metoda wczesnej profilaktyki czerniaka. Jej zadaniem jest odróżnienie zmian barwnikowych od niebarwnikowych, natomiast w przypadku zmian barwnikowych ich monitorowanie i ewentualne wczesne wy-

krycie transformacji nowotworowej. Urządzenie do oceny znamion nazywa się dermatoskopem i jest atrybutem każdego dermatologa. Dermatoskop umożliwia badanie mikroskopowe skóry, posiada kilku- lub kilkunastokrotne powiększenie i specjalne oświetlenie, które pozwala uzyskać „trójwymiarowy obraz” skóry. Badanie może być powtarzane wielokrotnie, wykonywane jest u pacjentów w każdym wieku, a także u kobiet ciężarnych. Służy głównie do oceny zmian barwnikowych, melanocytowych (znamiona barwnikowe, czerniak) oraz niemelanocytowych (naczyniowych, keratynocytowych). Niepokojącymi objawami, które powinny skłonić nas do wizyty u dermatologa są przede wszystkim: nagłe powiększenie się znamienia; zmiana wyglądu znamienia, dotycząca jego struktury lub zabarwienia; świąd w obrębie znamienia; pojawienie się obwódki zapalnej, czyli zaczerwienienia wokół znamienia; krwawienie. Ważny jest też tryb życia pacjenta oraz wywiad rodzinny. Na pytania o te sfery życia należy być przygotowanym podczas wizyty. Chodzi o ewentualne przebyte lub aktualne choroby nowotworowe skóry u spokrewnionych członków rodziny. Istotna jest tzw. dawka kumulacyjna ultrafioletu, na którą pacjent był narażony w ciągu życia. Czynnikiem ryzyka w kontekście znamion atypowych czy też czerniaka są krótkie intensywne wakacje na plaży, oparzenie słoneczne w dzieciństwie, korzystanie z solarium czy fototerapia prowadzona w leczeniu innych dermatoz. Nie należy obawiać się wizyty dermatologicznej, podczas której lekarz ogląda zmiany – badanie jest bezbolesne i nie trzeba się do niego specjalnie przygotowywać. Badanie nie zajmuje dużo czasu. Postępowanie po takim badaniu polega na ustaleniu odpowiednich zaleceń – zwykle jest to ochrona przeciwsłoneczna filtrami z wysokim faktorem oraz wizyta kontrolna po określonym upływie czasu – najczęściej po 6-12 miesiącach. Niekiedy w przypadku stwierdzenia cech atypowych, niepokojących w obrębie badanego znamienia lekarz podejmuje decyzję o usunięciu znamienia. Nie pobiera się wycinków ze znamion barwnikowych, usuwa się je w całości, a następnie, jeśli są takie wskazania, poddaje badaniu histopatologicznemu – czyli sprawdza się znamię pod mikroskopem. Znamiona wycina się w specjalistycznych placówkach dermatochirurgicznych lub onkologicznych. Są to zabiegi krótkie, w znieczuleniu miejscowym, z założeniem kilku drobnych szwów chirurgicznych. Co roku w Polsce organizowana jest akcja badania znamion, celem umożliwienia każdej zainteresowanej osobie dostępu do bezpłatnej oceny niepokojących zmian. Akcja Melanoma Day odbywa się w maju pod patronatem Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego oraz Krajowego Konsultanta w dziedzinie dermatologii. Dodatkowo na przełomie maja i czerwca 2012 r. niektóre gabinety dermatologiczne będą przeprowadzały nieodpłatne badania. W Białymstoku do włączenia się w kampanię zostało zaproszonych kilka gabinetów dermatologicznych. Jako nowopowstała placówka gabinet STDERM w Białymstoku będzie również brał udział w akcji. Więcej informacji na stronie www.badajznamiona.pl. MARTA WILKOWSKA-TROJNIEL, DR N.MED. STDERM, BIAŁYSTOK

SPECJALISTA DERMATOLOGII I WENEROLOGII

polecamy produkty Antycellulitowy peeling myjący

Antycellulitowy balsam

Serum antycellulitowe

Skuteczny preparat myjący, wspomagający redukcję cellulitu. Doskonale oczyszcza i odświeża skórę, pozostawiając ją jędrną, jedwabistą oraz przyjemnie pachnącą. Dzięki zawartości kompleksu kondycjonującego i gruboziarnistych drobinek złuszczająco-wygładzających, zapewnia doskonałe wygładzenie skóry, poprawę jędrności i elastyczności. Znakomicie przygotowuje skórę do przyjęcia kosmetyków pielęgnacyjnych. Testowany dermatologicznie. Cena 11,99 zł/200 ml.

Zapewnia niezwykle skoncentrowane i silne działanie antycellulitowe dzięki zawartości kompleksu Slim&Shape. Formuła balsamu wzbogacona substancjami aktywnymi o działaniu wyszczuplającym i ujędrniającym, została opracowana aby przyspieszać modelowanie sylwetki i pobudzać procesy spalania tkanki tłuszczowej. Właściwości nawilżające balsamu sprawiają, że skóra staje się miękka i delikatna w dotyku. Testowany dermatologicznie. Cena 14,99 zł/250 ml.

Opracowane zostało aby wspomagać redukcję cellulitu, wyszczuplać i modelować sylwetkę. Kompleks substancji aktywnych Slim&Shape szybko i skutecznie pobudza metabolizm komórkowy zmniejszając widoczność cellulitu. Zawartość substancji o działaniu wyszczuplającym i ujędrniającym, przyspiesza modelowanie partii ciała dotkniętych zaawansowanym cellulitem. Pierwsze efekty widoczne już po tygodniu stosowania. Testowany dermatologicznie. Cena 16,99 zł/200 ml.

ZDROWY BIAŁYSTOK

KONKURS A dla naszych czytelników przygotowaliśmy konkurs w którym nagrodami są kosmetyki Lirene. Aby otrzymać jedną z nagród należy zaproponować hasło reklamujące produkty Lirene. Propozycje prosimy przesyłać do końca czerwca 2012 r. droga mailową: redakcja@zdrowybialystok.pl lub na adres „Zdrowy Białystok”, ul. Zwycięstwa 10A/201, 15-703 Białystok. Nagrodzimy autorów pięciu

17


medycyna PEDIATRIA: Glistnica, choroba pasożytnicza, która może naśladować choroby alergiczne

Z mydłem za pan brat Glistnica jest chorobą rozpoznawaną na wszystkich kontynentach, szacuje się, że zarażeniem tym dotkniętych jest ok. 1,4 biliona ludzi na świecie, najwięcej bo aż 73% w Azji. Zarażeniu sprzyja niski poziom sanitarnoepidemiologiczny oraz środowiska zamknięte (np. domy dziecka). Region podlaski należy do województw charakteryzujących się wysokim wskaźnikiem występowania glistnicy. U większości zarażonych osób nie ma żadnych objawów, jednak mimo ich braku osoby te wydalając z kałem jaja pasożyta są ogniwem w łańcuchu epidemicznym tj. mogą zarażać innych, np. członków rodziny. U dzieci objawy kliniczne glistnicy mogą naśladować powszechnie występujące choroby wieku dziecięcego: infekcje układu oddechowego, astmę oskrzelową, choroby alergiczne skóry, czy choroby przewodu pokarmowego. Objawy kliniczne zarażenia glistą zależą od cyklu rozwojowego pasożyta. W pierwszej fazie zarażenia jajem inwazyjnym podczas wędrówki larw do płuc występują objawy ogólne: gorączka, suchy kaszel i objawy skórne. Objawy glistnicy mogą naśladować astmę oskrzelową (duszący kaszel ze świstami), atopowe zapalenie skóry (wysypka z bardzo silnym świądem skóry), pokrzywkę (bąble na skórze jak po uderzeniu pokrzywą). W stadium przewlekłym zarażenie glistą objawia się najczęściej problemami z przewodem pokarmowym, u dzieci w wieku szkolnym - głównie bólami brzucha. Dziecko przestaje jeść, a okresowo dołączają się wymioty lub krótkotrwała biegunka. Objawy mogą nasilać się po niektórych posiłkach co może sugerować, że mamy do czynienia z reakcją na pokarm. Wówczas niekiedy zaleca się dietę eliminacyjną, zamiast terapii przeciwpasożytniczej. Jeśli zarażenie nie będzie rozpoznane może dojść do następstw ogólnoustrojowych: zaburzeń rozwoju fizycznego, niedoborów wtórnych żywieniowych np. niedokrwistości, zaburzeń zachowania, zaburzeń snu. Rozpoznanie zarażenia jest trudne z kilku przyczyn: objawy przypominają bowiem inne choroby, brak czułych testów diagnostycznych oraz cykl rozwojowy pasożyta (jaja pasożyta są obecne w kale okresowo). Badanie morfologii krwi może być przydatne tylko w początkowej fazie zarażenia. Natomiast badanie przeciwciał w surowicy krwi jest przydatne w przewlekłym zarażeniu. Jeśli jakaś „choroba” przedłuża się i trudno dobrać właściwe leki, to warto rozważyć możliwość zarażenia glistą ludzką. Ponieważ trudno o laboratoryjny dowód na zarażenie badania kału warto powtarzać kilkukrotnie.

Fot. Monika Urban-Szmelcer

Zbliża się lato, a wraz z jego radościami: zabawą w piasku i jedzeniem warzyw prosto z grządki, okres zwiększonego ryzyka zarażeń pasożytniczych, w przenoszeniu których dużą rolę odgrywa zanieczyszczenie ziemią. Warto się im przyjrzeć, zanim one zainteresują się nami.

▲ Najczęstszymi objawami zakażenia pasożytami są dolegliwości przewodu pokarmo-

wego pod postacią bólów brzucha, nudności, wymiotów, zaparć lub luźnych stolców, osłabienie łaknienia oraz słaby przyrost masy ciała

Leczenie farmakologiczne glistnicy łączone jest z zaleceniami higienicznymi i dietetycznymi, wymaga również konsultacji lekarskiej. Warto dopilnować przestrzegania zasad higieny osobistej, higieny rąk zwłaszcza przed posiłkami, częstej zmiany bielizny osobistej i pościelowej oraz… zmiany nawyków żywieniowych. Pierwszą zasadą jest usunięcie z diety słodyczy i chemicznych dodatków do żywności. Zdrowy przewód pokarmowy zwykle sam sobie poradzi z intruzami. JOLANTA WASILEWSKA, PEDIATRA, ALERGOLOG, SPECJALISTYCZNY GABINET ALERGOLOGICZNY

MEDIOLA, BIAŁYSTOK

Szaleństwo na głowie Seria Joanna Podwójna Ochrona to delikatne i skuteczne płyny do trwałej ondulacji. Sprawdzona receptura produktu pozwala na bezpieczny, szybki i wygodny zabieg trwałej ondulacji. Płyny Podwójna Ochrona gwarantują uzyskanie naturalnego i trwałego skrętu włosa, który utrzymuje się nawet przez kilka miesięcy. Dzięki wyselekcjonowanym składnikom i sprawdzonej formule włosy na długo po zabiegu zachowują nadany kształt, są przyjemne w dotyku, sprężyste i pełne objętości. Rodzaje płynów Joanna Podwójna Ochrona: delikatny, normalny, mocny. Cena: 8,5 zł 18

KONKURS

Seria Joanna Naturia loki – to seria kosmetyków przeznaczonych do trwałej ondulacji zawierająca składniki naturalne. Sprawdzona receptura produktu pozwala na bezpieczny, szybki i wygodny zabieg trwałej ondulacji. Płyny Joanna Naturia loki gwarantują uzyskanie naturalnego i trwałego skrętu włosa nawet na kilka miesięcy. Dzięki wyselekcjonowanym składnikom naturalnym i sprawdzonej formule włosy na długo po zabiegu utrzymują kształt, są przyjemne w dotyku, sprężyste i pełne objętości. Rodzaje płynów Joanna Naturia loki: delikatny, normalny, mocny. Cena: 6 zł. OPRAC. MB, FOT. JOANNA

Dla czytelniczek które chcą zmienic swoją fryzurę mamy płyny do trwałej ondulacji. Aby otrzymać jeden z produktów należy zadzwonić do nas na nr 85 742 90 90 i odpowiedzieć na pytanie: Kto jest producentem płynów do ondulacji?

ZDROWY BIAŁYSTOK


ZDROWY BIAŁYSTOK

19


uroda Poznaj sekrety pielęgnacji i zdrowia stóp

Oddam stopy w dobre ręce

Zima, zima i po zimie... Aby bez skrępowania odsłonić stopy wiosną i latem, już teraz należy o nie zadbać. Pamiętajmy jednak, iż warto pielęgnować je przez cały rok! W pierwszej kolejności należy dokładnie obejrzeć stopy, ponieważ grube skarpety i ciężkie zimowe obuwie w niewielkim stopniu umożliwiają wentylację. Mały dopływ powietrza, duża wilgotność spowodowana poceniem się stóp, to idealne warunki dla rozwoju bakterii i grzybów. Oprócz tego chodzenie w twardych, sztywnych lub uciskających butach może stać się przyczyną różnych dolegliwości. Wrastające paznokcie stóp, obtarte głęboko palce, modzele i odciski, pęcherze oraz szorstka i popękana skóra pięt i podeszew to tylko niektóre z przypadłości, na które skarży się naprawdę bardzo wiele osób po zimie.

Każdy wiedzieć powinien Elementarną zasadą w codziennej pielęgnacji stóp jest dokładne mycie oraz stosowanie preparatów zapewniających komfort stóp i nóg, noszenie wygodnego, przewiewnego obuwia oraz skarpet/rajstop z materiałów naturalnych (bawełna, wełna), które zapewniają prawidłową wentylację. Po ciężkim dniu warto zafundować stopom kąpiel w specjalnej soli, która je odświeży, odpręży oraz zmiękczy naskórek. Nadmierny zrogowaciały naskórek należy zetrzeć tarką (każdy z domowników powinien mieć osobną). Żyletce mówimy kategoryczne NIE! Jeśli pumeks, to również jeden dla jednej osoby. I koniecznie należy pamiętać o minutowej sterylizacji pumeksu zmoczonego w gorącej wodzie w mikrofalówce na najwyższej długości fali. Tak samo raz w miesiącu postępujemy z gąbką do stóp. Po umyciu należy bardzo dokładnie osuszyć stopy i przestrzenie międzypalcowe, bo 20

▲ Nasze stopy zasługują na właściwą pielęgnację nie tylko ze względów estetycznych, lecz i zdrowotnych

zwłaszcza tam bardzo chętnie zagnieżdżają się bakterie i grzyby. Paznokcie na stopach należy obcinać zawsze na prosto (bez wycinania kątów), brzegi natomiast można delikatnie opiłować. Nieprawidłowe obcinanie paznokci jest najczęstszą przyczyną ich wrastania! Codzienna pielęgnacja stóp powinna być zakończona odpowiednim kremem nawilżającym, który zmiękcza naskórek i zapobiega nadmiernemu odtwarzaniu warstwy rogowej. W przypadku problemu z nadmierną potliwością należy codziennie stosować krem o właściwościach dezodorujących, antybakteryjnych i likwidujących przykry zapach. Dodatkowo warto używać specjalnych dezodorantów antyseptycznych do stóp i butów.

To nie zawsze wystarczy W przypadku niektórych dolegliwości warto oddać się w ręce specjalisty pielęgnacji stóp. Wrastające paznokcie można skorygować za pomocą klamer, bez ingerencji chirurgicznej. Założenie klamry na wrastający paznokieć jest metodą bezinwazyjną i natychmiast po założeniu przynosi ulgę w bólu. W wyniku uszkodzenia macierzy paznokcia (urazy mechaniczne, grzybica) płytka paznokciowa może nie odrastać. W takim przypadku wykonuje się tzw. rekonstrukcję paznokcia, dzięki której defekt estetyczny jest praktycznie niewidoczny. Oprócz tego niezbędnym wyposażeniem gabinetu jest specjalistyczna frezarka do stóp z pochłaniaczem pyłu. Taki sprzęt umożliwia bardzo precyzyjne i bezpieczne usuwanie głębokich pęknięć na stopie, bezbolesne usuwanie odcisków oraz modzeli.

Po pielęgnacji... czas na kolor W tym sezonie soczyste i pastelowe kolory będą modne nie tylko w ubiorze i makijażu, ale także na paznokciach dłoni i stóp. Należy jednak

pamiętać, że modne kolory paznokci zaprezentują się najlepiej na zadbanych stopach. Dobrze wypielęgnowane skórki, prawidłowo skrócone paznokcie oraz zadbane podeszwy stóp to podstawa. Dopiero kolejnym etapem jest ozdabianie paznokci. W nadchodzącym sezonie na pewno nie można zignorować odcieni cukierkowych, prawie neonowych. Pomarańczowe, koralowe, żółte, zielone, niebieskie ale soczyste. Soczyste zielenie to bardzo mocno zaznaczony akcent kolorystyczny w większości kolekcji na sezon wiosna-lato 2012. Oprócz zieleni jednym z obowiązujących trendów jest inspiracja oceanem – odcienie niebieskiego od lazurowych pasteli aż po kolor głębin oceanu. Niezmiennie, od wielu lat zawsze modny pozostaje pedicure francuski – french. Ten sposób malowania paznokci, niezależnie od trendów panujących w danych sezonie, sprawia, że paznokcie wyglądają zawsze świeżo, elegancko i pasują do każdego stroju i są odpowiednie na każdą okazję. Aby efekt pomalowanych paznokci utrzymał się jak najdłużej warto zastosować lakier hybrydowy, który znajdziemy w ofercie większości gabinetów kosmetycznych. Jest to sposób malowania paznokci, za pomocą specjalnego lakieru utwardzanego w lampie UV. Lakiery hybrydowe zdecydowanie dłużej pozostają na paznokciach, nie odpryskują i nie niszczą płytki paznokciowej. Lakierem hybrydowym można wykonać zarówno french jak i jeden kolor. Dla bardziej odważnych Pań gabinety kosmetyczne mają szerszą ofertę, m.in. cyrkonie, cekiny, koraliki, naklejki, suszone kwiatki, dżety. Takimi ozdobami można dodatkowo upiększyć stopy np. na jakąś specjalną okazję. Tak zadbane i wypielęgnowane stopy z dumą można pokazać zawsze i wszędzie! MGR MARTA WACEWICZ, CENTRUM KOSMETOLOGII I FARMACJI FUNDACJI UMB, BIAŁYSTOK

ZDROWY BIAŁYSTOK

Fot. Centrum Kosmetologii

Specyfika specjalistycznej pielęgnacji stóp związana jest z posiadaniem wiedzy z zakresu ortopedii, dermatologii, flebologii, kosmetologii i diabetologii. Wynika to z faktu, iż pedicure specjalistyczny nazywanym często leczniczym, obejmuje min. korekcję wrastających paznokci, profilaktykę grzybicy, usuwanie odcisków i modzeli oraz rekonstrukcję uszkodzonej płytki paznokciowej. Wiedza medyczna jest również niezbędna do zaplanowania odpowiedniej pielęgnacji stóp osób chorych na cukrzycę, reumatyzm czy dotkniętych chorobą stawów i deformacją kości. Powinniśmy, zatem zdawać sobie sprawę z tego, że pielęgnacja stóp to nie męska czy damska sprawa. Dolegliwości stóp mogą dotknąć każdego niezależnie od wieku i płci.

Fot. Marzena Bęcłowicz

Dawniej pielęgnacja stóp ograniczała się do kosmetycznego zabiegu pedicure oraz zdobienia paznokci i była zarezerwowana głównie dla kobiet. Dzisiaj się to zmienia. Dzięki zwiększonej świadomości społecznej oraz coraz liczniej pojawiającym się publikacjom w prasie, pielęgnacja stóp nabiera coraz większego znaczenia.


ZDROWY BIAŁYSTOK

21


kuchnia Przegląd dostępnych środków słodzących

Słódź na zdrowie

22

▲ Środki słodzące nie szkodzą jeżeli nie są stosowane w nadmiernej ilości. Większość z nich jest znacznie słodsza

niż cukier dlatego trzeba używać ich ostrożnie.

myśle spożywczym, kosmetycznym i medycynie. W przemyśle spożywczym stewia znalazła zastosowanie przy produkcji słodkich produktów o obniżonej wartości kalorycznej np. wyroby cukiernicze, śniadaniowe, przetwory zbożowe, nektary owocowe i warzywne, lody, fermentowane przetwory mleczne. Stewia nie podnosi stężenia glukozy we krwi, dlatego bezpiecznie mogą stosować ją cukrzycy. Jest doskonałym zastępnikiem cukru. Nie stanowi pożywki dla bakterii odpowiedzialnych za powstawanie próchnicy i nie powoduje ich namnażania. Te właściwości wykorzystuje się przy opracowaniu receptur past do zębów i płynów do płukania jamy ustnej. Nie zawiera też aminokwasu fenyloalaniny, dlatego może być stosowana w dietoterapii fenyloketonurii. Ksylitol zwany cukrem brzozowym występuje w jarzynach i owocach włóknistych, kolbach kukurydzy oraz w różnych drzewach liściastych, na przykład w brzozie. Jako produkt prozdrowotny wzmacnia układ immunologiczny, broni przed degeneracyjnymi, chronicznymi chorobami oraz posiada właściwości opóźniające procesy starzenia się. Przyczynia się do likwidacji płytki nazębnej, stąd jest częstym składnikiem past

do zębów. Ponadto ma działanie bakteriobójcze i bakteriostatyczne. Ksylitol jest o 40% mniej kaloryczny i ma o 75% mniej węglowodanów od tradycyjnego białego cukru. Jest produktem absorbowanym i przetwarzanym powoli, co powoduje bardzo małe zmiany w wydzielaniu insuliny, stąd jego bezpieczeństwo w racjonalnym stosowaniu przez diabetyków. Ksylitol jest dostępny pod wieloma postaciami. W formie krystalicznej może być stosowany w potrawach gotowanych i pieczonych lub też jako słodzik do napojów. Jest dodatkiem w gumach do żucia, miętówkach i aerozolach do nosa. Niestety prawda jest taka, że najlepszym rozwiązaniem jest ograniczanie spożywania substancji słodzących do minimum. Osoby, które rezygnują np. ze słodzenia herbaty po niedługim czasie odkrywają jej smak zupełnie na nowo.

Fot. CZŻ Ekostyl

O szkodliwości spożywania nadmiaru cukru wiedzą wszyscy, a mimo tego stanowi on i tak najbardziej popularny środek słodzący. Różnice pomiędzy poszczególnymi rodzajami cukru polegają na źródle pochodzenia oraz procesach technologicznych jakim jest poddawany. Najbardziej popularny cukier – to cukier rafinowany poddawany procesom oczyszczania. Może być produkowany z buraków cukrowych lub trzciny cukrowej. Stanowi substancję słodzącą, jest stosunkowo tani i łatwo dostępny Niestety spożywany w nadmiarze może przyczyniać się do wielu problemów zdrowotnych (nadwaga, cukrzyca, próchnica zębów). Cukier rafinowany dostarcza nam „pustych kalorii”, których nadmiar odkłada się w postaci tkanki tłuszczowej. Chcąc wybrać mniejsze zło lepiej sięgnąć po nierafinowany cukier brązowy. Będzie miał taką samą wartość energetyczną jak cukier biały, lecz będzie zawierał też niewielkie ilości składników odżywczych (żelaza, wapnia, fosforu, magnezu). Ciekawy produkt stanowi melasa z trzciny cukrowej. Jest to gęsty, ciemnobrązowy syrop, powstający jako produkt uboczny przy oczyszczaniu cukru trzcinowego. Zawiera dość duże ilości składników mineralnych, a w szczególności żelazo. Jej zwolennicy nazywają melasę „czarnym cudem” i przypisują wiele właściwości prozdrowotnych. Cukier można zastąpić także miodem, który ma działanie antybiotyczne, dostarcza wielu cennych witamin, składników mineralnych i substancji biologicznie czynnych. Spożywanie miodu podnosi też odporność organizmu, wzmacnia wydolność serca oraz obniża ciśnienie krwi. Niestety miód ma jedną wadę – jest cięższy od cukru, dlatego należy uważać z jego ilością. W sklepach często można spotkać także fruktozę. Jest takim samym źródłem energii co cukier biały czy brązowy, ale nie powoduje nagłych wzrostów i spadków poziomu glukozy, w związku z czym może być stosowana przez osoby cierpiące na cukrzycę. Niestety wszystkie opisane substancje słodzące dostarczają nam sporych dawek węglowodanów, dlatego osoby dbające o linię powinny rozważyć zakup słodzika. Jest to produkt, który zapewnia słodki smak bez dodatkowych kilogramów. Stanowi swego rodzaju alternatywę dla osób wystrzegających się cukru np. diabetyków lub ludzi na diecie redukcyjnej. Do najbardziej popularnych słodzików zaliczamy: acesulfam K, aspartam, cyklaminian, sacharynę, sorbitol, mannitol, laktitol, taumatynę, sukralozę. Są to jednak produkty pochodzenia sztucznego. Istnieją też słodziki naturalne, jest to stewia i ksylitol. Stewia jest rośliną wykorzystywaną w prze-

Fot. Marzena Bęcłowicz

Półki sklepowe obfitują w różnego rodzaju środki słodzące występujące w formie kryształków, proszków, syropów czy tabletek. Mają różne kolory, poziomy słodkości i oczywiście ceny. Ta mnogość sprawia, że często nie wiemy, który produkt będzie dla nas najlepszy.

MGR KATARZYNA SOBOLEWSKA, MGR TOMASZ REMUS, CZŻ „EKOSTYL” W BIAŁYMSTOKU ZDROWY BIAŁYSTOK


ZDROWY BIAŁYSTOK

23


Warto wiedzieć… …jak udzielić pierwszej, przedmedycznej pomocy osobie poszkodowanej

▼ Pozycja boczna bezpieczna (ustalona)

Fot. Marzena Bęcłowicz

Rys. Archiwum

Zanim przyjedzie erka

▲ Naucz się udzielać pomocy osobom poszkodowanym – to bardzo ważna umiejętność

„Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy (...) podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”. Kodeks karny art. 162. Głównym zadaniem osoby udzielającej pierwszej pomocy jest utrzymanie przy życiu poszkodowanego do chwili przybycia lekarza bądź karetki pogotowia ratunkowego. Co należy wówczas zrobić? Po pierwsze zadbać o własne bezpieczeństwo. Może to trochę dziwne, ale miejsce wypadku jest niebezpieczne a gdy zostanie się samemu poszkodowanym, nie będzie można pomóc innym. I tak np. w przypadku wypadku drogowego trzeba zatrzymać się w odpowiedniej odległości, zapalić światła awaryjne, zaciągnąć hamulec ręczny i wyjąć klucz ze stacyjki. Następnie zabezpieczyć miejsce wypadku poprzez ustawienie trójkąta ostrzegawczego, zabezpieczyć samochód osoby poszkodowanej (zaciągnąć hamulec, wyjąć klucz). Czynności te może oczywiście wykonać ktoś inny, chodzi o to by dobrze oznakować i zabezpieczyć miejsce zdarzenia. 24

Następnie należy przeprowadzić wstępną ocenę stanu zdrowia osoby poszkodowanej. Sprawdzić czy jest przytomna (spróbować nawiązać kontakt słowny, delikatnie potrząsnąć za ramiona). Gdy poszkodowany nie reaguje wówczas odchylamy mu głowę do tyłu i przez ok. 10 sekund kontrolujemy oddech. Można przystawić swój policzek do twarzy osoby poszkodowanej lub ocenić wzrokiem ruchy klatki piersiowej. W pierwszych minutach po zatrzymaniu krążenia poszkodowany może słabo oddychać lub wykonywać głośne, pojedyncze westchnięcia. Nie należy ich mylić z prawidłowym oddechem. Jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości czy oddech jest prawidłowy, działajmy tak, jakby był nieprawidłowy. Jeśli poszkodowany nie oddycha i jest nieprzytomny należy wezwać pomoc dzwoniąc na nr 999 lub 112 (podajemy dokładny adres z nazwą miejscowości, mówimy co się stało, ile osób jest poszkodowanych i w jakim są stanie). To wszystko może oczywiście zrobić ktoś inny. Priorytetem jest ratowanie życia rannych. Aby rozpocząć akcję reanimacyjną należy ułożyć osobę poszkodowana na plecach na twardym podłożu. Następnie klęknąć obok, położyć

nadgarstek jednej ręki na środku klatki piersiowej poszkodowanego, nadgarstek drugiej ręki na już położonym, spleść palce obu dłoni i pochylając się lekko nad poszkodowanym uciskać na głębokość 4-5 cm. Po każdym ucisku należy zwolnić nacisk na klatkę piersiową, nie odrywając dłoni od mostka. Uciśnięcia trzeba powtarzać z częstotliwością ok. 100/min. Okres uciskania i zwalniania nacisku mostka powinien być taki sam. W przypadku dziecka masaż serca wykonujemy jedną ręką, a u niemowlaka – dwoma palcami. Po wykonaniu 30 ucisków należy odchylić głowę poszkodowanego, zatkać nos i wykonać sztuczne oddychanie metodą usta – usta, szczelnie obejmując usta poszkodowanego swoimi. Powietrze trzeba wdmuchiwać powoli przez około sekundę, obserwując jednocześnie czy unosi się klatka piersiowa. Utrzymując odgięcie głowy i uniesienie żuchwy, odsunąć swoje usta od ust poszkodowanego i obserwować czy podczas wydechu jego klatka piersiowa opada. Czynność powtarzamy jeszcze raz. Następnie ponownie wykonujemy kolejnych 30 uciśnięć klatki piersiowej. Uciskanie klatki piersiowej i oddechy ratownicze w stosunku 30: 2 wykonujemy do momentu aż poszkodowany zacznie prawidłowo oddychać, na miejscu zjawi się karetka pogotowia lub do utraty sił, czyli naszych fizycznych zdolności do prowadzenia dalszej resuscytacji. Jeżeli wykonany pierwszy oddech ratowniczy nie spowoduje uniesienia się klatki piersiowej należy sprawdzić jamę ustną poszkodowanego czy nie ma tam widocznych ciał obcych. Jeżeli na miejscu zdarzenia jest więcej niż jeden ratownik, ratownicy powinni się zmieniać podczas prowadzenia reanimacji. Jeśli musimy zostawić poszkodowanego i zająć się kimś innym lub gdy ten wymiotuje należy ułożyć go w pozycji bocznej bezpiecznej (ustalonej). A teraz przedstawimy garść przydatnych informacji jak postępować w innych nagłych przypadkach. I tak, gdy osoba poszkodowana doznała rozległych ran z silnym krwawieniem należy jak najszybciej ucisnąć miejsce krwawienia np. własną pięścią. Oczywiście trzeba zadbać o własne bezpieczeństwo i jeśli tylko jest taka możliwość założyć rękawiczki ochronne. Duże rany krwawią bardzo obficie, krew może tryskać - szczególnie jeśli doszło do uszkodzenia dużego naczynia krwionośnego. Tamujemy krwawienie uciskając miejsce wypływu krwi gazą na którą zakładamy opatrunek uciskowy. Osoba poszkodowana powinna w tym czasie leżeć. Rozległych ran nie dezynfekujemy, duże krwawienie powoduje, że rana oczyszcza się sama. Jeśli w miejscu krwawienia tkwią jakieś przedmioty nie wolno ich wyciągać. ZDROWY BIAŁYSTOK


warto wiedzieć Wanda Nowacka instruktor pierwszej pomocy PCK Białystok

Rys. Archiwum

Uświadomienie znaczenia pierwszej pomocy, propagowanie wiedzy na temat jej udzielania i uczenie, jak właściwie reagować w przypadku zagrożenia ludzkiego życia i zdrowia – to jedno z najważniejszych zadań statutowych PCK. W celu jego realizacji przy Zarządzie Głównym PCK działa Centrum Edukacyjno-Treningowe, a w całej Polsce instruktorzy pierwszej pomocy szkolą osoby w różnym wieku i z różnych grup zawodowych. Prowadzimy szkolenia dla młodzieży, przedstawicieli firm z różnych działów gospodarki oraz służb mundurowych. Szkolimy nauczycieli, pracowników biur, żołnierzy wyjeżdżających na misje poza granice kraju. Wszyscy przechodzą szkolenia, po ukończeniu których potrafią właściwie zareagować w najtrudniejszych sytuacjach. Ściśle współpracujemy z Europejskim Centrum Referencyjnym ds. nauczania Pierwszej Pomocy, a szkolenia prowadzone są zgodnie ze standardami ustalanymi przez Europejską Radę Resuscytacji.

▲ Chwyt Heimlicha - polega na wywarciu nacisku na

przeponę, w celu sprężenia powietrza znajdującego się w drogach oddechowych i „wypchnięcia” obiektu znajdującego się w tchawicy

W przypadku podejrzenia ataku serca działamy schematycznie. Czekając na przyjazd karetki sprawdzamy czy poszkodowany oddycha. Jeśli nie, natychmiast rozpoczynamy masaż serca i sztuczne oddychanie w stosunku 30:2. Zakrztuszenia zdarzają się często. Kaszel to naturalny odruch obronny organizmu, dlatego też krztuszącą się osobę należy zachęcać do kaszlu. Osoba ta powinna pochylić się lekko do przodu. Należy uderzyć ją pięścią pomiędzy łopatkami. Jeśli nie daje to efektu a osobie dławiącej się zaczyna brakować tchu, trzeba wykonać ucisk na nadbrzusze. Stajemy za poszkodowanym, układamy pięść jednej dłoni w połowie odległości pomiędzy jego pępkiem a mostkiem, drugą ręką chwytamy swoją pięść i wykonujemy 6-8 uciśnięć nadbrzusza ruchem skierowanym ku sobie i lekko ku górze. Jeśli nie przyniesie to efektu i poszko-

ZDROWY BIAŁYSTOK

dowany straci przytomność wówczas zaczynamy resuscytację krążeniowo-oddechową. W przypadku gdy krztusi się dziecko trzeba działać szybko. Nie należy wkładać palców do gardła i na ślepo próbować wyciągać to co tam utkwiło. Można w ten sposób uszkodzić delikatną śluzówkę gardła, która szybko puchnie i dodatkowo utrudnia oddychanie. Najlepiej jest położyć dziecko np. na kolanach z głową w dół i kilkakrotnie uderzyć pomiędzy łopatkami. Można też zrobić to samo trzymając dziecko za nogi głową w dół. Wymioty, bóle i zawroty głowy oraz wysoka gorączka - nawet powyżej 40 st. C. to objawy udaru słonecznego. Osobę u której podejrzewamy udar najlepiej jest położyć w chłodnym miejscu i delikatnie schładzać jej ciało np. spryskując chłodną wodą. Nie wolno robić tego zbyt gwałtownie gdyż może dojść do szoku termicznego. W trakcie górskich wędrówek można spotkać na drodze żmiję zygzakowatą. Po jej ukąszeniu na ciele pozostają dwa ślady po zębach, rana jest krwawiąca i bardzo bolesna. Mogą wystąpić wymioty oraz zawroty głowy. W takiej sytuacji najbardziej liczy się czas - należy bezzwłocznie wezwać pogotowie lub nawet nie czekając na jego przyjazd jechać mu na spotkanie. Absolutnie nie należy nacinać rany, zakładać opasek uciskowych, wyciskać czy wysysać jadu. Wystarczy ukąszoną kończynę unieruchomić - by jad nie rozprzestrzeniał się zbyt szybko po organizmie i ułożyć poniżej poziomu serca. Można też położyć zimny okład.

W przypadku złamań najważniejszą rzeczą jest by unieruchomić złamaną kończynę oraz dwa sąsiadujące z nią stawy. W przypadku złamania otwartego zakładamy na ranę jałowy opatrunek próbując tamować krwawienie. Nie wolno samodzielnie nastawiać ani szarpać złamanej kończyny. Poparzeniu towarzyszy silny ból. Zanim przyjedzie karetka chłodzimy ranę wodą o temperaturze ok. 15 st. C., przez 15 min. z odległości 15 cm. Woda ma być bieżąca tak by omywała ranę. Nie stosujemy żadnych opatrunków, maści ani płynów, Doraźnie możemy podać lek przeciwbólowy. Szczególnie niebezpieczne latem są utonięcia. Osobę tonącą po wydobyciu z wody układamy na plecy, oceniamy jej stan, udrażniamy drogi oddechowe oraz wzywamy pomoc. Jeśli nie oddycha rozpoczynamy masaż serca oraz sztuczne oddychanie w stosunku 30 uciśnięć mostka i 2 oddechy. Oczywiście wszystkie te czynności należy wykonywać bardzo ostrożnie mając na względzie, że poszkodowany może mieć uszkodzony kręgosłup. Najlepiej klęknąć za poszkodowanym i stabilizować mu głowę pomiędzy własnymi kolanami tak, by znajdowała się cały czas w osi kręgosłupa. Mamy nadzieję, że letni wypoczynek będzie udany i bezpieczny, i nie będą musieli Państwo przedstawionych tu informacji wykorzystywać w praktyce. MARZENA BĘCŁOWICZ

25


wygrani

Oni wygrali, wygraj i Ty Cieszymy się, że nasza gazeta zagościła na dobre w Państwa domach. Dostajemy sygnały, że nasze porady okazują się pomocne. Jesteśmy zadowoleni, że zyskaliśmy stałe grono czytelników. Przed nami lato i wyczekiwany przez wielu czas wyjazdów i urlopów. Staraliśmy się by tematyka artykułów w tym wydaniu gazety nawiązywała właśnie do tego. Przypominamy, jakie leki zabrać jadąc na urolop. Podpowiadamy, gdzie dobrze wypocząć prezentująć uroki pięknej Puszczy Augustowskiej. Przestrzegamy przed skutkami niebezpiecznych użądleń. Szczególnie polecam lekturę artykułu, dotyczącego udzielania pierwszej pomocy. Lato, to czas, gdy zdarza się więcej wypadków, nie bądźmy obojętni, pamiętajmy, że życie rannych jest w naszych rękach. Jeśli chodzi o rozrywkę, to tym razem przygotowaliśmy dla Państwa dwa konkursy i krzyżówkę. Naszymi sponsorami są dobrze znane marki: Makarony Czaniecki, Laboratorium kosmetyczne Joanna oraz producent kosmetyków

▲ Anna Janucik otrzy-

mała nagrodę od firmy Dawtona

ROZRYWKA

▲ Joanna Bogus otrzymała upominek w postaci kosme-

tyków od firmy Bielenda

Lirene Laboratorium Kosmetyczne Dr. Irena Eris. Zapraszamy do zabawy! Hasło krzyżówki z poprzedniego numeru brzmiało: Awokado – owoc pięknej skóry. Osoby nagrodzone zostały powiadomione li-

▲ Krzysztof Warczyński

▲ Janusz Kochanowski

ucieszył się z wygranej od Dawtony

dostał upominek od producenta kosmetyków firmy Bielenda

▲ Anna Zając za popraw-

▲ Weronikę Puchalską

ne rozwiazanie krzyżówki otrzymała kosmetyki Bielenda

ucieszył upominek w postaci kosmetyków od firmy Bielenda

stownie, telefonicznie lub mailowo. I tu mamy do Państwa prośbę, przesyłając zgłoszenie mailem prosimy o podawanie z odpowiedzią konkursową również swojego adresu, ułatwi nam to kontakt z Państwem w przypadku wygranej. Gratulujemy wszystkim zwycięzcom. Życzymy Państwu miłego i bezpiecznego letniego wypoczynku. Kolejnego numeru proszę szukać w placówkach służby zdrowia w naszym mieście na początku sierpnia. MB, FOT. REDAKCJA

▲ Jadwigę Kulesza ucie-

▲ Teodora Wierzbięta

▲ Jadwiga Delegacz ucie-

szył upominek w postaci kosmetyków Bielenda

otrzymała kosmetyki od firmy Bielenda

szyła się z nagrody od firmy Bielenda

krzyżówka

Po rozwiązaniu krzyżówki wpisz hasło do ponumerowanych kratek. Rozwiązanie wyślij na adres: Zdrowy Białystok ul. Zwycięstwa 10A/201 15-703 Białystok lub redakcja@zdrowybialystok.pl Na zgłoszenia czekamy do końca czerwca br. Decyduje data stempla pocztowego i wysłania maila. Do wygrania makarony, ufundowane przez firmę Czaniecki. Nagrodzimy cztery osoby. Zapraszamy do zabawy!

26

ZDROWY BIAŁYSTOK


Druga generacja cee’da gotowa do startu

Kia podnosi standardy

cować może z sześciostopniową skrzynią manualną lub automatyczną. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje poniżej 11 sekund, a zużycie paliwa nie przekracza 4,1 litra/100 km, zaś dla samochodów z pakietem EcoDynamics wynosi ono jedynie 3,7 litra/100 km).

Wyższy standard

▲ Pierwsze egzemplarze cee’da trafią do salonów na

przełomie kwietnia i maja

Całkowicie nowy, pięciodrzwiowy hatchback Kia cee’d łączy dojrzałość i prestiż z dynamiczną oraz wyrafinowaną stylizacją karoserii. Pojazd ledwo co zadebiutował w marcowym Międzynarodowym Salonie Samochodowym w Genewie, i jest już dostępny w polskich salonach. Należąca do segmentu aut kompaktowych Kia cee’d to przestronny i funkcjonalny pojazd z cechami sportowego hatchbacka. Samochód jest dłuższy, niższy i bardziej stylowy niż poprzednio, a jego wysmukła sylwetka dopracowana została w supernowoczesnym tunelu aerodynamicznym. Znaczne pochylenie szyby czołowej, zastosowanie dolnych osłon silnika i centralnej części podwozia oraz odpowiednie wyprofilowanie tylnego spojlera nadokiennego i kloszy lamp tylnych to tylko niektóre rozwiązania umożliwiające uzyskanie współczynnika Cd na poziomie 0,30. Wartość ta zalicza się do najniższych w tej klasie pojazdów, co przyczynia się odczuwalnie do ograniczenia zużycia paliwa i hałasów aerodynamicznych w kabinie. Na uwagę zasługują charakterystyczne przetłoczenia na masce przechodzące w linie słupków przednich, chromowane obramowanie linii okien bocznych, spójna z całą gamą modelową stylistyka atrapy chłodnicy typu „tiger nose” oraz wyraziste lampy przednie ze światłami dziennymi wykonanymi w technologii LED. Pracę nad główną koncepcją nadzorował Peter Schreyer, niezastąpiony projektant Kia, dzięki któremu koreań-

ZDROWY BIAŁYSTOK

ska marka regularnie zdobywa nagrody za swój niesamowity styl.

Przeniesienie napędu W trakcie procesów konstrukcyjno-rozwojowych nowego ceed’a szczególny nacisk położono na ograniczenie zużycia paliwa i emisji spalin − jednocześnie zachowując szybkość reakcji na pedał gazu oraz moc jednostek napędowych. Dzięki modernizacji silników średnie zużycie paliwa udało się zmniejszyć w całej gamie modelowej o 4%. Kia cee’d oferowana będzie z szeroką gamą jednostek napędowych o mocy od 90 do 135 KM. Oznaczać to będzie możliwość wyboru pomiędzy dwoma silnikami benzynowymi − 1.4 MPI albo 1.6 GDI o mocy 100 i 135 KM oraz dwoma wysokoprężnymi: 1.4 WGT o mocy 90 KM lub 110 albo 128-konnym Dieslem 1.6 VGT. Na niektórych rynkach Europy dostępny będzie także silnik benzynowy 1.6 MPI o mocy 130 KM. Kia przewiduje, że największym powodzeniem na rynku sprzedaży cieszyć się będzie oszczędny turbodiesel 1.6 VGT. Silnik ten generuje 128 KM przy momencie obrotowym 260 Nm i współpra-

Dzięki świetnej jakości materiałów w kabinie pasażerskiej oraz bogatemu zestawowi wyposażenia high-tech, wnętrze ceed’a nie ustępuje na krok eleganckiej stylizacji nadwozia. Podstawowe i pomocnicze elementy sterowania zgrupowane są w sposób ułatwiający intuicyjną obsługę przez kierowcę, a standard wyposażenia wnętrza obejmuje regulowaną w dwóch płaszczyznach kolumnę kierownicy, gniazda przyłączeniowe iPoda, AUX i USB, system audio z sześcioma głośnikami oraz wielofunkcyjny komputer podróżny. W zależności od wersji, wyposażenie cee’da obejmuje także: ekran TFT służący do sterowania systemami samochodu, dwustrefową klimatyzację automatyczną, elektrycznie ustawiany fotel kierowcy, pełnowymiarowe panoramiczne okno dachowe. Parkowanie nowym cee’dem ułatwi Smart Parking Assist System wyposażony w czujniki przednie, boczne i tylne oraz wspomaganą komputerowo automatykę kierowania do równoległego parkowania pojazdu. Wyposażenie cee’da nowej generacji obejmuje w zakresie bezpieczeństwa m.in. systemy: elektronicznej stabilizacji toru jazdy (ESP) i kontroli trakcji (TCS), przeciwblokowania hamulców (ABS), wspomagający hamowanie awaryjne (BAS), zapobiegający stoczeniu się pojazdu podczas ruszania na wzniesieniu (HAC), dynamicznej kontroli jazdy (VSM) oraz sygnalizacji awaryjnej migającym światłem STOP w momencie rozpoczęcia gwałtownego hamowania (ESS). Podsumowując więc tę ciekawą premierę można powiedzieć, że cee’d jest znacznie bardziej zaawansowany technologicznie i stylistycznie od swojego poprzednika. Warto też pamiętać, że auto objęte jest 7-letnią gwarancją lub limitem 150.000 km (3 pierwsze lata bez limitu), co potwierdza fakt, że konstruktorzy Kia podtrzymują wyzwanie rzucone renomowanym koncernom w kategorii niezawodności pojazdów po kilkuletniej eksploatacji. SZYMON MARTYSZ FOT. KIA

27


28

ZDROWY BIAŁYSTOK


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.