Zdrowy Bialystok Nr 6

Page 1

nr 4(6)/2012

miejski informator o tematyce zdrowia i urody

Poród w luksusach Czy już wiesz gdzie urodzi się twoje dziecko? Przedstawiamy warunki, jakimi mogą pochwalić się nasze dwie prywatne placówki położnicze – str. 2

BORELIOZA – W KLESZCZACH STRACHU Ratunek po ukąszeniu – str.10

GDY CZOŁO PŁONIE Jak walczyć z gorączką u dziecka – str.12

PAMIĄTKA Z WAKACJI Kolczyki nadal modne – str.14

BEZCENNA POLISA NA ŻYCIE Dowiedz się czym jest krew pępowinowa – str.17 Krzyżówka i konkurs z atrakcyjnymi nagrodami. Zapraszamy do lektury!


Fot. Justyna Radziszewska

temat numeru Oczekujesz rozwiązania? Przeczytaj i skorzystaj.

Poród w luksusach Dziewięć miesięcy – to ten czas, kiedy zazwyczaj rodzice zastanawiają się, czy ich dziecko przyjdzie na świat w szpitalu państwowym, czy w prywatnej klinice. Skupiliśmy się na tej drugiej opcji i odpowiadamy, gdzie w Białymstoku rodzi się… jakkolwiek to nie zabrzmi… luksusowo. Jako pierwsza na Podlasiu i jedna z pierwszych w kraju, w 1994 r. powstała Prywatna Klinika Położniczo-Ginekologiczna przy ul. Parkowej 6 w Białymstoku. Do dziś, po 18 latach funkcjonowania, jej właściciel – doktor Janusz Tomaszewski pomógł w przyjściu na świat blisko 13 tysiącom dzieci. – Moim marzeniem było stworzenie eleganckiej, kameralnej kliniki, która umożliwiałaby godziwy poród i oferowała ekskluzywne usługi medyczne – mówi dr Janusz Tomaszewski. A warto przypomnieć, że początek lat 90 to był czas, kiedy pacjentkę przy porodzie traktowano przedmiotowo. Już dziś nie chcemy pamiętać o zakazie odwiedzin na oddziałach położniczych, o ojcach wyczekujących na odwiedziny pod szpitalnym oknem. Pod koniec lat 90 ruszyła akcja Gazety Wyborczej „Rodzić po ludzku”, której wyniki ukazały zastraszający w tym względzie stan służby zdrowia. W 1994 r. aż 32% szpitali dostało od oceniających kobiet zero punktów – co oznaczało „koszmar bez najmniejszego przejawu życzliwości”. Wówczas powstawała „Parkowa” – bo tak się potocznie przyjęło mówić o klinice doktora Tomaszewskiego. Uruchomienie placówki, gdzie ciężarna była w centrum zainteresowania, gdzie mogła urodzić w obecności bliskiej osoby, w znieczuleniu i bez bólu – wywołało kontrowersje. W prasie pojawiały się artykuły zarówno te pozytywne, jak i krytyczne. Jak każde novum temat „Parkowej” był początkowo delikatny. Pojawiały się wątpliwości, czy ma ona rację bytu. – Przełamywaliśmy stereotypy panujące w Polsce, trzymając się wytycznych specjalistów ze Stanów Zjednoczonych i Europy Zachodniej – kontynuuje doktor Tomaszewski. – Postawiłem na skrócenie czasu hospitalizacji i wdrożenie nowoczesnych metod leczenia. Jako pierwsi w kraju wprowadziliśmy znieczulenie zewnątrzoponowe dla każdej pacjentki, staliśmy się prekursorami porodów bez bólu. Personel o wszystkim informował pacjentkę, pytał o zgodę na ingerencję, okazywał szacunek, krótko mówiąc dawał z siebie to, co powinien. Każda kobieta ma prawo do intymności, obecności bliskiej osoby i niezakłóconego kontaktu z dzieckiem po porodzie, a potem wspólnej sali – dlatego jako pierwszy wprowadziłem system „Rooming In” (pobytu dziecka wraz z mamą w jednej sali). W miarę upływu miesięcy pojawiało się coraz więcej pacjentek. Początkowo były to Polki, także te które wyjechały za granicę i wracały do Polski, by tu urodzić, czy poddać się operacji. Po kilku latach funkcjonowania ówczesna załoga już nie wy2

▲ „Wymiernikiem jakości jest prestiż. Miara prestiżu, to troska o ludzkie szczęście” - takie motto przyświeca ekipie

doktora Tomaszewskiego. Klinika współpracuje ze szkołą rodzenia, szkołą pielęgniarek i położnych, zakładem kosmetologii i zakładem patomorfologii Akademii Medycznej. Wszystko w trosce o jak najlepszą obsługę pacjentek i zapewnienie im jak największego bezpieczeństwa i komfortu.

starczała, uległo powiększeniu grono pracujących lekarzy i personelu. Dziś „na liście płac” jest 120 osób! A liczba dzieci urodzonych na „Parkowej” sięga 13 tysięcy! – Być może nasze pacjentki są może mniej otwarte na innowacje… – twierdzi doktor Tomaszewski. Trafiają do nas po prostu po to, aby urodzić. Nie szukają zbędnego blichtru, stąd nie wprowadzamy porodów w wodzie itp. Nasz personel, dzięki doświadczeniu nabytemu podczas wieloletniej pracy, gwarantuje sprawny, bezbólowy i – co najważniejsze – bezpieczny poród, choć tradycyjny. Wszelkie dodatkowe badania noworodków jak badanie słuchu, bezinwazyjna diagnostyka żółtaczki, fototerapia itp. są oczywiste i wykonywane rutynowo. Co do obiektu... Mały, zabytkowy budynek z 1900 r. wówczas zamieszkiwany przez zarządcę fabryki Beckera (położonej obok przy ulicy Świętojańskiej) został odnowiony w latach 19891993 za co doktor Tomaszewski uzyskał nagrodę ministra za najlepiej zaadoptowany obiekt zabytkowy w kraju. Może pomieścić jednocześnie tylko dziesięć pacjentek w jedno- i dwuosobowych klimatyzowanych salach z łazienkami, telewizją i bezprzewodowym internetem. Przestronna sala porodowa połączona z salą operacyjną i dwa punkty intensywnego nadzoru – dla pacjentek i dla noworodków. Wnętrza sal utrzymane w klasycznym, ciepłym stylu, co wynika z tradycji rodzinnych doktora Tomaszewskiego. – Ojciec zawsze miał zamiłowanie do historii, dlatego woli taki styl, nie lubi minimalizmu, choć otwarty jest na to co nowe i nowoczesne – opowiada syn właściciela, doktor Jakub Tomaszewski, również ginekolog-położnik. – Babcia, Mirosława Tomaszewska była z zamiłowania malarką, jej obrazy trafiły nawet do rąk papieża Jana Pawła II. Stąd obecność w naszej klinice obrazów na płótnie. Wychodząc z tradycji rodzinnych – klinika jest mecenasem Muzeum Sztuki w Białymstoku. Udało nam się także porozmawiać z pacjentkami i usłyszeć ich zdanie na temat pobytu.

– Urodziłam właśnie trzecie dziecko, oto Filip – z dumą mówi pani Ania, pokazując dziecko. – Pierwszy raz trafiłam tu w 2006 r. z własnego wyboru. Najważniejsza jest dla mniej intymność, którą mam tu zapewnioną i standard obsługi. Dla mnie liczy się kontakt z lekarzem, jego zachowanie, pomoc personelu, na którą w tej klinice na pewno mogę liczyć. Jest cicho i spokojnie, mogę wypoczywać po porodzie, podczas gdy noworodkiem zajmują się panie pielęgniarki. Drugie dziecko też tu urodziłam i nie wyobrażałam sobie porodu w innej placówce. Co do menu – świetne i delikatne. Indywidualnie można ustalać każdy rodzaj posiłków, stosownie do oczekiwań. Wystawiam klinice najwyższą ocenę i polecam innym. Klinika od początku istnienia współpracuje z renomowanymi placówkami w świecie, czego owocami są: nagroda pierwszego stopnia przyznana przez ministra zdrowia za publikacje naukowe z Uniwersytetu Pennsylvania dla doktora Macieja Tomaszewskiego. Idąc za postępem medycyny wdrażamy nowe metody leczenia w zakresie położnictwa i ginekologii, anestezjologii i pielęgniarstwa. Od 2004 r. klinika nawiązała ścisłą współpracę z Uniwersytetem Medycznym Ulleval w Oslo oraz Europejskim Instytutem Telechirurgii w Strasburgu. Efektem było podpisanie umowy na kształcenie lekarzy w zakresie endoskopii i liczne wizyty dr Antona Langebrekke – ginekologa, światowej sławy „ręki endoskopowej”. To tu, na Parkowej, przeprowadził on zaawansowane operacje laparoskopowe, których transmisję na żywo oglądali białostoccy lekarze. W związku z umową, lekarze kliniki wykonujący zaawansowane operacje endoskopowe oraz chirurgicznie leczący endometriozę, mają obowiązek odbywania corocznych staży w Oslo, celem weryfikacji umiejętności i uaktualniania wiedzy z zakresu małoinwazyjnych metod leczenia. Przeprowadzane są tutaj również badania kliniczne leków oraz innowacyjnego endoskopowego sprzętu medycznego.

cd. na str. 4 ZDROWY BIAŁYSTOK


ZDROWY BIAŁYSTOK

3


Fot.Poliklinika Arciszewscy

Natomist poród w typowo luksusowych warunkach oferuje Poliklinika Arciszewscy. Zapewnia też przyszłym mamom indywidualną opiekę specjalistyczną, nowoczesne zaplecze medyczne oraz zminimalizowanie bólu porodowego, dzięki różnym technikom znieczulenia. Jeśli zdecydują się Państwo na poród właśnie tam, zasadą jest by zgłosić się do kliniki na dwa miesiące przed planowanym terminem porodu (dotyczy to oczywiście pań, które korzystają z opieki innego ginekologa).

▲ Poliklinika oferuje pacjentkom pobyt w salach jed-

no- lub dwuosobowych. Pokoje zostały wyposażone dodatkowo w dostęp do internetu, telewizję kablową oraz telefon.

Fot.Poliklinika Arciszewscy

– Podczas wizyty lekarz ocenia stan zdrowia matki i dziecka. Wykonuje USG z obrazowaniem 3D/4D, zapoznaje się z wynikami dotychczasowych badań i jeśli zajdzie taka potrzeba zleca przeprowadzenie dodatkowych testów laboratoryjnych. Specjalista określa w jakim terminie może odbyć się poród i czy nie ma przeciwwskazań do rozwiązania ciąży drogami natury. Dzięki bardzo czułej aparaturze lekarz jest w stanie wykryć większość nieprawidłowości jeszcze w czasie ciąży, a tym samym przewidzieć możliwe komplikacje i odpowiednio przygotować pacjentkę do porodu. – mówi Marta Arciszewska-Kasprzak, manager Polikliniki Arciszewscy.

▲ Koło porodowe – to nowoczesny model łóżka, jest

ono dostępne tylko w nielicznych ośrodkach medycznych w Polsce

Jeśli z mamą i dzieckiem nie dzieje się nic złego, pozostaje kompletować wyprawkę i czekać na poród. A jest na co czekać…Zabrzmi to może trochę śmiesznie, bo czeka się oczywiście na dziecko, ale z mojego punktu widzenia (a w ciąży nie jestem) to ja chciałabym – tak z czystej ciekawości doświadczyć tych wszelkich wygód… udogodnień… luksusów… jakie oferuje klinika. A muszę Państwu powiedzieć, że jest w czym wybierać. I chyba dobrze by dziecku nie spieszyło się zbyt4

nio na świat, tak, aby zdążyć z tego wszystkiego skorzystać. Ale po kolei. Sala porodowa wyposażona jest m.in. w specjalną wannę do porodów w wodzie, która umożliwia nie tylko zrelaksowanie się i złagodzenie bólu w pierwszych etapach porodu, ale również urodzenie dziecka w wodzie. Jest to doskonałe rozwiązanie dla kobiet, które chcą rodzić naturalnie. Kojące działanie ciepłej wody oraz hydromasaż powodują, że pacjentka mniej odczuwa dyskomfort i rzadziej potrzebuje leków przeciwbólowych. Kobiety rodzące w wannie przeważnie nie muszą mieć nacinanego krocza. Ponieważ przebiegu porodu nie można w pełni przewidzieć, wanna posiada specjalne zabezpieczenia pozwalające na natychmiastową ewakuację pacjentki w sytuacji pojawienia się komplikacji. Następna „atrakcja” to koło porodowe – jest to rodzaj łóżka porodowego, które pozwala kobiecie na przyjmowanie dowolnej pozycji w trakcie porodu. Dzięki wbudowanemu mechanizmowi, kobieta może w każdej chwili za pomocą pilota zmienić ułożenie ciała na wygodniejsze. Dużym udogodnieniem jest możliwość rodzenia w pozycji wertykalnej – stojącej lub klęczącej, która uważana jest przez specjalistów za najbardziej naturalną. Jest jeszcze łóżko porodowe z masą udogodnień, ale przy wyżej opisanych „atrakcjach” łóżko pominę. Gdyby tego było mało Poliklinika od niedawna dysponuje aparatem do znieczulania podtlenkiem azotu – tzw. gazem rozweselającym. – Jest to skuteczna metoda łagodzenia bólu podczas porodu fizjologicznego i doskonałe rozwiązanie dla pacjentek, które planują poród w wodzie. Dzięki działaniu rozweselającemu zmniejsza się niepokój i poprawia nastrój pacjentki. Mieszanina jest bezpieczna dla matki i dziecka – wyjaśnia pani Marta. Oczywiście rodzącej kobiecie mogą towarzyszyć bliskie osoby. Natomiast ze strony kliniki nad bezpieczeństwem i sprawnym przebiegiem porodu czuwają zawsze: anestezjolog, położnikginekolog, neonatolog, położna i siostra noworodkowa. Każde dziecko po porodzie objęte jest opieką w systemie rooming-in, która zapewnia mamie ciągły kontakt z dzidziusiem. W ten sposób noworodek cały czas przebywa z mamą, jedynie na jej życzenie jest zabierany na ustalony czas do innej sali, gdzie pozostaje pod opieką pielęgniarki noworodkowej. W ramach opieki poporodowej poliklinika zapewnia m.in.: wsparcie w karmieniu piersią oraz pomoc w problemach z laktacją, szkolenie w zakresie prawidłowej pielęgnacji i opieki nad noworodkiem oraz bezinwazyjne monitorowanie i leczenie żółtaczki fizjologicznej noworodka. – W naszej klinice wszystkie mamy wraz z dziećmi przebywają w intymnej atmosferze w przestronnych pokojach o bardzo wysokim standardzie. Sale wyposażone zostały w nowoczesne, zautomatyzowane łóżka, umożliwiające samodzielne wybieranie dogodnej pozycji oraz telewizory plazmowe umilające czas pobytu. Dodatkowo w każdym pokoju znajduje się osobna łazienka. Specjalnie dla osób, które nie chcą rozstawać się z najbliższymi oraz dla tych, które dojeżdżają z daleka, stworzyliśmy apartament rodzinny, w którym osoba towarzysząca może przez całą dobę pozostawać z pacjentką – mówi pani Marta.

▲ Jestem bardzo zadowolona, że nasza córeczka uro-

dziła się w Poliklinice Arciszewscy. W trakcie porodu (rodzinnego) był z nami lekarz, położna, anestezjolog, neonatolog – czyli osoby, które stworzyły mi doskonałe poczucie bezpieczeństwa, tym bardziej, że rodziłam pierwszy raz. Warunki są komfortowe, lepiej niż w domu – ze śmiechem mówi pani Justyna. Na zdjęciu jej mąż Krystian i córeczka Wiktoria.

Podczas pobytu w poliklinice pacjentki otrzymują pełne wyżywienie, mają do wyboru trzy dania główne na obiad i dwa rodzaje kolacji. Same wybierają co chcą zjeść, dania są dostosowane do potrzeb matki i dziecka. Potrawy przyrządzane są na parze oraz pieczone w piecu konwekcyjnym, dzięki czemu są lekkostrawne i bogate w witaminy. Poliklinika współpracuje ze specjalistycznym ośrodkiem diabetologicznym. Fot.Poliklinika Arciszewscy

cd. ze str. 2

Fot. Marzena Bęcłowicz

temat numeru

▲ W czasie porodu niecka podnoszona jest na odpowied-

nią wysokość, żeby personel nie musiał schylać się, ani klęczeć nad rodzącą.

Żegnając się z panią Martą i kończąc zwiedzanie kliniki spotkałam na korytarzu położną, która szykowała dziecko do wypisu z kliniki. Maleństwo tak słodko wyglądało, że nie mogłam przejść obojętnie. Piękna sukieneczka i mięciutki kocyk z logo kliniki zwróciły moją uwagę. – „Nasze” maluchy otrzymują od nas pełną wyprawkę oraz komplet ubranek. Dodatkowo mama i dziecko objęte są 6-tygodniową bezpłatną opieką lekarską – wyjaśniła pani Marta. MARZENA BĘCŁOWICZ, BARBARA KLEM ZDROWY BIAŁYSTOK


ZDROWY BIAŁYSTOK

5


aktualności Warto nauczyć dziecko odpowiednich zachowań w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia

Fot. Marzena Bęcłowicz

Bezpieczne zasady

▲ Nauczmy dziecko - nawet to kilkuletnie - jak zadzwonić po pomoc oraz co powiedzieć osobie odbierajacej połącze-

nie. Dziecko powinno rownież znać swój adres.

Mamy wakacje. Część dzieci wyjedzie na kolonie, część – zostanie w rodzinnych domach. Jednak wszystkie muszą poznać kilka ważnych zasad – dla własnego bezpieczeństwa i spokoju rodziców. Dzieci powinny przede wszystkim wiedzieć, w jaki sposób wezwać pomoc, co należy powiedzieć dzwoniąc np. na pogotowie. – Potrzebę pomagania innym najlepiej kreować już od najmłodszych lat. Ważne jest przekazywanie fachowej wiedzy w sposób najlepiej przyswajalny przez

MÓJ KALENDARZ BADAŃ

dzieci, czyli w formie zabaw i gier. Jeżeli nie czujemy się wystarczająco kompetentni w dziedzinie pierwszej pomocy – rozejrzyjmy się za odpowiednimi zajęciami dodatkowymi. Wiele z nich jest dofinansowanych z Europejskiego Funduszu Społecznego – umożliwimy pociechom zdobycie odpowiednich umiejętności i dobrą zabawę. W dzisiejszych czasach coraz młodsze dzieci stają się posiadaczami telefonów komórkowych. Mają one zapewnić im bezpieczeństwo, ułatwić kontakt – głównie z rodzicami. Jednak aby w pełni spełniały swoje przeznaczenie – dziecko powinno

zostać zapoznane z kilkoma podstawowymi zasadami ich użytkowania. Należy przede wszystkim podkreślić ważną rolę numeru alarmowego 112 – nasza pociecha musi wiedzieć, że wszelkiego rodzaju żarty mogą zagrozić życiu potrzebujących. Do tego podkreślmy konieczność trzymania telefonu i korzystanie z niego tylko w bezpiecznych miejscach. Przestrzeżmy dziecko także przed odpisywaniem na wiadomości otrzymane od nieznajomych. Dzieci, szczególnie te spędzające wakacje na różnego rodzaju wyjazdach, dostają od rodziców określoną ilość gotówki, którą mogą przeznaczyć na różnego rodzaju drobne przyjemności. Posiadanie własnych pieniędzy ma także nauczyć najmłodszych dobrego gospodarowania. Niestety młodzi koloniści często stają się ofiarami drobnych kradzieży. Dlatego też należy wytłumaczyć dziecku, że dla własnego bezpieczeństwa nie powinno nosić ze sobą dużych sum pieniędzy, ani chwalić się innym, że takowe posiada. Najlepiej skontaktować się z wychowawcą, który będzie opiekował się naszym brzdącem – najczęściej bowiem to kadra kolonii przechowuje pieniądze swoich podopiecznych, wydając im codziennie niewielkie kwoty. Wakacje to czas odpoczynku, ale także ogromnego stresu – zarówno dla dzieci, które muszą rozstać się z rodzicami, jak i dla dorosłych, którzy zastanawiają się, czy nowi opiekunowie zapewnią ich pociechom bezpieczeństwo. Odpowiednie przygotowanie dziecka do wyjazdu zminimalizuje niepotrzebne nerwy. Pozostanie już tylko wizja wyśmienitej zabawy i życzenia dobrej pogody. OPRAC.

MB

OB (Odczyn Biernackiego)

OB to tzw. szybkość opadania krwinek czerwonych w ciągu godziny Proste i popularne badanie pozwalające szybko uzyskać informację o nieprawidłowościach i stanach chorobowych toczących się w naszym organizmie – to badanie wskaźnika OB. Do badania pobiera się krew z żyły w zgięciu łokciowym. Krew wprowadzana jest do specjalnej kalibrowanej rurki z podziałką co jeden milimetr, zawierającej cytrynian sodu. Rurka pozostaje w pozycji pionowej, a wynik odczytuje się po godzinie. Obecnie badanie częściej wykonuje się aparatem Roller 20. W uzasadnionych przypadkach można wykonać badanie przyspieszone, które polega na ustawieniu rurki w pozycji skośnej i odczytaniu pierwszego wyniku po siedmiu minutach, a następnego po kolejnych trzech. U zdrowego człowieka opad czerwonych krwinek następuje powoli. Podwyższony wynik OB świadczy o przebytej niedawno chorobie, lub aktualnie trwającym procesie zapalnym. Wystarczy jednak mieć niewyleczony ząb lub katar z przebiegającą infekcją bakteryjną i nasze OB może być podwyższone. Poza tym podwyższone fizjologicznie OB występuje u kobiet w ciąży, przed i podczas miesiączki, w połogu (do 6 tygodni po porodzie), po posiłku, w silnym stresie, a także w czasie zażywania środków antykoncepcyjnych. Poza tymi przypadkami wysokie OB może świadczyć (ale nie musi) 6

o następujących chorobach: zapalenie płuc, gruźlica, zapalenie wyrostka robaczkowego, choroby reumatyczne, białaczka, nowotwory. Prawidłowe wyniki OB: noworodki 0-2 mm/godz, niemowlęta 12-17 mm/godz, dzieci 78 mm/godz, kobiety do 20 mm/godz, kobiety po 50 roku życia do 30 mm/ godz, mężczyźni 15 mm/godz, mężczyźni po 50 roku życia do 20 mm/godz. Osoby starsze mogą mieć jeszcze wyższe OB, które nie świadczy o chorobie. Badanie OB zalecane jest przez lekarza przy okazji ogólnego badania krwi, głównie morfologii. Wynik należy skonsultować z lekarzem, aby ustalić przyczyny podwyższonych wartości OB. Na podstawie samego wyniku OB lekarz nie jest w stanie zdiagnozować choroby, jest to jedynie sygnał, że dzieje się coś niepokojącego. Badanie możemy też wykonać odpłatnie, jest to koszt: Laboratorium na Bema, ul. Bema 2 – 6 zł (wykonywane na aparacie Roller 20), Medyczne Laboratorium Diagnostyczne, ul. Słonimska – 15/1 – 4 zł, Laboratorium w Eskulapie, ul. Nowy Świat 11C – 6 zł. MARZENA BĘCŁOWICZ KONSULTACJA MERYTORYCZNA:

BOŻENA KURZA DIAGNOSTA LABORATORYJNY, LABORATORIUM NA BEMA, BIAŁYSTOK ZDROWY BIAŁYSTOK


aktualności W naszym mieście powstała kancelaria prawa medycznego

Fot. Justyna Janowska

By lekarz mógł leczyć

▲ Kancelaria zajmuje się organizacją szkoleń m.in. dla rejestratorek medycznych, zarówno tych pracujących – by

rósł poziom obsługi pacjentów jak i tych poszukujących pracy, chcących nabywać nowe umiejętności i podwyższać swoje kwalifikacje

Doradztwo z zakresu prawa medycznego, prawa administracyjnego, zarządzania jakością oraz marketingu i reklamy – to oferta nowopowstałej kancelarii prawa medycznego. Szanując pracę lekarzy oraz czas poświęcany pacjentom kancelaria Med-Legis przygotowała ofertę usług doradczych skierowaną do osób prowadzących podmioty lecznicze. Jej celem jest przejęcie obowiązków związanych z prowa-

ZDROWY BIAŁYSTOK

dzeniem w/w podmiotów. Dzięki efektywnemu zarządzaniu oraz współpracy na najwyższym poziomie lekarze będą mogli skoncentrować się na pracy zawodowej i czerpać z niej jeszcze większą satysfakcję. Współpraca z kancelarią jest alternatywą dla placówek, które nie chcą lub nie mogą sobie pozwolić na zatrudnienie menadżera, który pełni funkcję doradczą i nadzorczą oraz ocenia i opracowuje strategię rozwoju. Kancelaria zapewnia kompleksowe wsparcie w kilku obszarach działalności medycznej:

– tworzenie i rejestracja podmiotów leczniczych: przygotowanie wniosku do właściwego organu Państwowej Inspekcji Sanitarnej, przygotowanie wniosku o wpis do rejestru podmiotów wykonujących działalność leczniczą, przygotowanie procedur związanych z prowadzeniem działalności leczniczej, pomoc architekta wnętrz w urządzeniu gabinetów lekarskich, przygotowanie kampanii informacyjnej wraz z projektem strony internetowej, pomoc w znalezieniu najkorzystniejszych ofert na wyposażenie gabinetów, zakup sprzętu i zaopatrzenia medycznego; – zarządzanie placówką medyczną oraz prowadzenie spraw bieżących: przygotowanie podmiotu do kontroli (sanepid, NFZ, PIP), pomoc w pozyskaniu kontraktu z NFZ oraz obsługa bieżących kontraktów, wyszukanie i dobór optymalnej oferty na zaopatrzenie medyczne i zapewnienie ciągłości tego zaopatrzenia, bieżąca analiza kosztów, rekrutacja pracowników, organizacja pracy; – wdrożenie i utrzymanie Systemu Zarządzania Jakością ISO 9001: konsultacje oraz pomoc we wdrożeniu i utrzymaniu w/w systemu, pomoc przy przygotowaniu dokumentacji systemowej oraz samego podmiotu leczniczego do auditów wewnętrznych i zewnętrznych, szkolenia wewnętrzne pracowników z zakresu istoty i funkcjonowania systemu w podmiocie leczniczym, dobór optymalnej oferty jednostki certyfikującej, przeprowadzenie auditów wewnętrznych; – rozwój i promocja w ochronie zdrowia: opracowanie kampanii reklamowej, budowanie wizerunku firmy, kontrola jakości obsługi, badanie satysfakcji pacjentów, organizowanie szkoleń wewnętrznych oraz zewnętrznych. Med-Legis udziela również bezpłatnych porad dla pacjentów mających problemy z dochodzeniem swoich praw, a także planuje utworzenie bazy pracowników medycznych, tak by ułatwić pracodawcom odnalezienie odpowiednio wykwalifikowanych pracowników, a kandydatom wymarzoną pracę. OPRAC.

MB

7


aktualności wywiad numeru recepta na zdrowie według znanych białostoczan: dr n. med. Krzysztof Arciszewski

Życie pełne pasji O tym jak lekarz dba o swoje zdrowie z dr n. med. Krzysztofem Arciszewskim lekarzem ginekologiem – położnikiem, założycielem białostockiej Polikliniki Arciszewscy rozmawia Marzena Bęcłowicz

Teraz już wiem, że najważniejsze jest zdrowie i rodzina, a życie w ciągłym stresie może zepsuć i jedno i drugie. Staram się jak najmniej denerwować, nawet jeśli przychodzę zmęczony z pracy, a w domu pies z kotem nie dają mi spać, próbując zająć moje miejsce w łóżku. Z wiekiem do wszystkiego można przywyknąć. Natomiast uważam, że nie ma lepszej metody na odstresowanie się, niż wyjazd – najlepiej w miejsce, gdzie nie ma dostępu do internetu i zasięgu komórkowego. Wystarczy tygodniowy urlop, żeby sprawniej i wydajniej pracować przez następne miesiące.

– Trochę trudna jest rozmowa z lekarzem o jego zdrowiu i metodzie na utrzymanie tego zdrowia w dobrej formie, ale spróbujmy... Czy ma Pan swoją receptę na zdrowe życie? Może to jakaś dieta, może sport, może po prostu aktywne życie?

– Ciężko jest prowadzić zdrowy tryb życia mając na głowie tyle obowiązków. Jednak dzięki temu, że staram się codziennie odwiedzać moją mamę, która obecnie mieszka sama i potrzebuje towarzystwa, mam możliwość zjedzenia ciepłego, domowego obiadu. Do tego staram się utrzymywać dobrą formę i regularnie chodzę na basen. Intensywność ćwiczeń zwiększam zwłaszcza przed wyjazdami na nurkowanie, czy narty, gdzie niezbędne jest dobre przygotowanie fizyczne do wymagającego dużego wysiłku sportu. Poza tym codziennie mam lekarską wizytę domową (śmiech), gdyż moja żona jest lekarzem internistą-diabetologiem i to ona dba o dobry stan zdrowia całej rodziny. Leczy nas wszystkich łącznie z psem. – Wspomniał Pan o tym, iż nurkuje, czy oprócz tego ma Pan jeszcze jakieś hobby?

– Moim drugim domem jest jacht. Jak tylko znajdę wolną chwilę zabieram żonę, psa i razem wyjeżdżamy na Mazury, żeby spędzić czas pod żaglami. Jest to niesamowicie odprężające zajęcie, 8

a zarazem zdrowy wysiłek na świeżym powietrzu. W portach panuje przyjazna żeglarska atmosfera i można tam poznać wielu ciekawych ludzi. Patent sternika jachtowego zdobyłem jeszcze w dzieciństwie i od tamtej pory nie ma wakacji, których chociaż w części nie spędziłbym pod żaglami, czy to na polskich jeziorach, czy na morzu. – Wszystko to wymaga czasu, jak godzi Pan ze sobą obowiązki zawodowe, a jak walczy ze stresem?

– Połączenie wszystkich codziennych obowiązków faktycznie nie jest proste. Nadzorowanie działalności Polikliniki i utrzymanie wysokiego poziomu obsługi wymaga dużego nakładu pracy, a przez to jest czasochłonne. Staram się zapewnić pacjentkom i noworodkom dostęp do najnowszych technologii medycznych. Dodatkowo nadal pracuję w roli lekarza i przyjmuję pacjentki. W związku z tym w ciągu tygodnia zostaje mi niewiele czasu na realizowanie swoich pasji. Jednak jeśli tylko wygospodaruję trochę czasu, to staram się go spędzać z rodziną. W ciągu 30 lat pracy zetknąłem się z wieloma stresującymi sytuacjami i zdążyłem się do tego przyzwyczaić. Nauczyłem się podchodzić do problemów w sposób konstruktywny i zdystansowany – nie odkładam ich w czasie, a skupiam się na szybkim znalezieniu najlepszego rozwiązania.

– Co przyczyniło się do tego, że stworzył Pan taką klinikę, miejsce z taką atmosferą dla rodzących kobiet?

– W latach osiemdziesiątych – po ukończeniu studiów i rozpoczęciu pracy w charakterze lekarza, miałem możliwość zobaczenia zagranicznych ośrodków medycznych, które znacznie odbiegały standardem od polskich szpitali. Od tamtej chwili marzyłem, by stworzyć nowoczesne centrum medyczne na miarę zachodnich placówek. I chyba mi się udało. Zadowolenie pacjentek i zdobyte wyróżnienia, w tym tytuł „Podlaskiego Innowatora 2011”, przyznany przez Urząd Marszałkowski i Uniwersytet w Białymstoku, jako nagroda w konkursie na najbardziej innowacyjną firmę województwa podlaskiego, są potwierdzeniem sukcesu naszych działań. – To może na koniec – by nie było tak idealnie – czy jest coś z czego nie potrafi Pan zrezygnować?

– Z ptasiego mleczka i fotografii. Nie wyjeżdżam na wakacje bez aparatu. Może dlatego, że mam krótką pamięć i zdjęcia przypominają mi o życiowych przygodach. A może trochę przez chęć zrobienia wyjątkowych ujęć zwierzętom i przyrodzie, których niewielu ludzi miało możliwość oglądać. – Dziękuję za rozmowę.

FOT. ARCHIWUM ROZMÓWCY ZDROWY BIAŁYSTOK


ZDROWY BIAŁYSTOK

9


temat numeru Schyłek lata to tzw. drugi okres aktywności kleszczy

Borelioza – w kleszczach strachu

10

Fot. Archiwum

Borelioza nazywana inaczej chorobą z Lyme lub krętkowicą kleszczową jest chorobą układową wielonarządową i zakaźną, którą przenoszą kleszcze. Atakuje ludzi, a także zwierzęta. Jest zaliczana do najczęstszych chorób odkleszczowych. Często bardzo trudno ją zdiagnozować – zwłaszcza postać późną, ponieważ objawy są typowe dla wielu innych chorób. Objawy boreliozy są różne w zależności od indywidualnych właściwości organizmu człowieka, a także stadium rozwoju samej choroby. I stadium – zmiany skórne- charakterystyczny rumień wędrujący- początkowo czerwona plamka lub grudka, szybko powiększająca się ku obwodowi, przekraczając średnicą 5 cm. W typowej postaci ma pierścieniowaty kształt z przejaśnieniem w środku. Niebolesnym zmianom skórnym mogą towarzyszyć objawy grypopodobne, bóle mięśni, ogólne złe samopoczucie, stany podgorączkowe, niekiedy powiekszenie węzłów chłonnych. II stadium – ostre zmiany zapalne narządów (stawów, serca, ośrodkowego i obwodowego układu nerwowego – neuroborelioza). III stadium – przewlekła infekcja – od roku do kilku lat od zakażenia. Występują przewlekłe zmiany skórne oraz destrukcyjne zmiany zapalne stawów, przewlekłe zapalenia mózgu i opon mózgowo-rdzeniowych. Przejścia z jednego stadium do drugiego nie da się wyraźnie wyznaczyć. Do wymienionych powyżej objawów może dołączyć: silne zmęczenie, otępienie, bóle karku, nudności, wymioty, zmienna temperatura ciała – bardzo wysoka utrzymująca się kilka dni, a później bardzo niska. Wiadomo, że borelioza przenoszona jest przez kleszcze, których nie brakuje w codziennym życiu, dlatego też gdy wybieramy się w takie miejsca jak las, park, łąka czy działka powinniśmy założyć ubranie, które posiada zaciski na rękawach i nogawkach, aby kleszcze nie mogły dostać się do ciała. Ważne jest by założyć odpowiednie buty – najlepiej kalosze, a jeśli jest to niemożliwe warto pamiętać by były to całe buty a nie klapki czy sandały. Warto pamiętać o nakryciu głowy – kapeluszu lub czapce z daszkiem. Stosujmy też odpowiednie środki farmaceutyczne odstraszajace kleszcze (Autan, Off, Mosbito, Mugga Deet), a po wyprawie starannie obejrzyjmy ciało lub weźmy

Fot. Barbara Klem

Letnie słońce zachęca do spacerów i odpoczynku na łonie przyrody. Las kusi grzybiarzy swym bogactwem. Niestety po powrocie do domu okazuje się, że z lasu przynieślismy nie tylko kosz pełen grzybów ale również małego krwiopijcę wczepionego w nasze ciało.

▲ Rumień – charakterystyczny objaw boreliozy

kąpiel. Jeżeli zauważymy wgryzionego w nasze ciało kleszcza niezwłocznie go wyjmijmy i zdezynfekujmy miejsce ugryzienia. Wcześnie wykryta i leczona borelioza w znacznej większości przypadków nie pozostawia żadnych powikłań. Inaczej jest gdy choroba jest nieleczona lub jej pierwsze objawy nie zostały zauważone. Mamy wtedy do czynienia z boreliozą przewlekłą, która jest o wiele trudniejsza w leczeniu i mogą się z nią wiązać liczne powikłania. Jeżeli krętki boreliozy nie zostaną odpowiednio wcześnie zniszczone to poprzez krew przedostają się do innych narządów. Zanim dojdzie do takich powikłań mija sporo czasu, są jednak znane przypadki nieleczenia boreliozy przez kilka miesięcy. Wówczas bakterie przedostają się do serca i mózgu, co grozi bardzo poważnymi powikłaniami (sercowymi, stawowymi lub mózgowymi). Jeśli zostanie zaatakowany mięsień sercowy, powoduje to zaburzenia pracy serca objawiające się

▲ Profilaktyka w walce z kleszczami to również odpo-

wiedni strój na leśne wyprawy

nagłym blokiem przedsionkowo-komorowym lub innymi zaburzeniami przewodzenia i rytmu. Wystepują również powikłania boreliozy związane ze stawami. Najczęściej jest to zapalenie jednego, rzadziej kilku stawów. Nie jest to tak poważne powikłanie jak w przypadku zapalenia mięśnia sercowego i po zastosowaniu odpowiedniej antybiotykoterapii ustępuje w niedługim czasie. Jeżeli jednak nie zostanie podjęte leczenie antybiotykami może dość do trwałego zniekształcenia stawów. Najpoważniejszymi powikłaniami są te zwiazane z pracą mózgu. Jeżeli borrelia dotrze do ośrodkowego układu nerwowego to może doprowadzić do zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenia mózgu, a także porażenia nerwowego. Poza tego typu powikłaniami zdarzają się również zmiany w psychice człowieka, czyli psychozy, otępienie, zaburzenia koncentracji, depresja. Bardzo istotną kwestią jest wczesne wykrycie boreliozy, ponieważ im wcześniej będzie wykryta tym krótsze będzie leczenie i nie pojawią się żadne powikłania. Dlatego też, jeżeli podejrzewamy u siebie boreliozę należy czym prędzej udać się do lekarza, który zdiagnozuje chorobę, skieruje na odpowiednie badania oraz podejmie się jej leczenia. Do dziś nie stworzono skutecznej szczepionki przeciw boreliozie. Ważnym jest by zaszczepić się przeciwko kleszczowemu zapaleniu mózgu, które jest wirusową chorobą także przenoszoną przez kleszcze. Jest to nic innego, jak działania, które mają uniemożliwić kleszczom dostanie się do naszego ciała. MARZENA BĘCŁOWICZ KONSULTACJA MERYTORYCZNA:

ELŻBIETA MROCZKO, LEKARZ RODZINNY, NZOZ EDMED W BIAŁYMSTOKU ZDROWY BIAŁYSTOK


medycyna Czym są żylaki i jak je leczyć

Chcę oglądać Twoje nogi Żylaki to choroba, która pozostawiona bez leczenia, niesie wiele problemów. Znacznie częściej żylaki występują u kobiet niż u mężczyzn. Są utrapieniem nie tylko jeśli chodzi o efekt wizualny...

zycja siedząca lub stojąca, brak ruchu, nadwaga, stosowanie hormonalnych leków antykoncepcyjnych, czy ciąża. Dodatkowo jest to choroba uwarunkowana genetycznie. Zwykle pokoleniowe występowanie żylaków związane jest z niedoborem pewnych białek, odpowiedzialnych za sprężystość tych żył. W wielu przypadkach żylaki nie powodują powikłań. Bywa jednak, że stają się przyczyną stanów zapalnych, które uwidaczniają się bolesnym stwardnieniem i zaczerwienieniem skóry.

Fot. Prywatny Gabinet Chirurgiczny

Żylaki to widoczne gołym okiem trwałe poszerzenia żył głównie powierzchownych. W żyłach takich krew krąży znacznie wolnej, czyli nieprawidłowo. Wynika to z niewydolności żył układu powierzchownego. Przyczyn powstawania żylaków jest wiele. Mogą to być np. długotrwała po-

▲ Żylaki kończyn dolnych, są chorobą postępującą i nieodwracalną. Jest to poważny problem i zdrowotny, i – co zro-

zumiałe – estetyczny. Zdjęcie przedstawia efekt zabiegu.

ZDROWY BIAŁYSTOK

Następstwem nieleczonych żylaków może być zapalenie żył lub zamknięcie żyły przez skrzep krwi, tzw. zakrzepica żylna. Dzieje się tak dlatego, że spowolnienie przepływu zawsze powoduje zwiększone zakrzepianie krwi. U ludzi młodych i aktywnych zdarza się to rzadziej, ale z biegiem lat, kiedy jest coraz mniej ruchu zwiększa się prawdopodobieństwo zakrzepicy. Jej groźnym powikłaniem jest zatorowość płucna. Skrzep może się bowiem oderwać i przemieszczając się w krwioobiegu wywołać zator płuc. Ta choroba może doprowadzić do śmierci lub kalectwa. Dlatego żylaki patologiczne powinny być koniecznie zlikwidowane. Najstarsze operacje żylaków polegały na wycięciu głównego pnia żyły tzw. odpiszczelowej oraz poszerzonych żylaków tych, które są z dorzecza tej żyły. Rozwój techniki sprawia, że metod pojawia się coraz więcej. Jedną z takich innowacyjnych metod jest skleroterapia. Polega ona na podaniu do chorych żył specjalnego środka w celu ich zniszczenia. W następstwie leczenia chora żyła zarasta i zostaje wyłączona z krwiobiegu. W skleroterapii niezbędne jest badanie usg w celu identyfikacji chorych żył oraz śledzenia procesu podawania leku. Początkowo była to metoda adresowana do małych żył tzw. pajączków, dzisiaj można ją już stosować przy większych żylakach. Kolejna metoda to metoda laserowa. Laserem można usuwać żylaki duże, wprowadzając do światła żyły specjalną sondę i niszcząc żylak wysoką temperaturą tzw. wewnątrznaczyniowa laseroterapia – EVLT, warunek: żylak musi być „prosty”, Metoda ta jednak jest dość kosztowna. Mając duże doświadczenie w leczeniu chirurgicznym oraz w skleroterapii uważam, że skleroterapia pod kontrolą USG jest najbardziej optymalnym i bezpiecznym sposobem leczenia żylaków kończyn dolnych. DR. ANDRZEJ POPOW, PRYWATNY GABINET CHIRURGICZNY, HAJNÓWKA

11


medycyna PEDIATRIA:: Jak radzić sobie z gorączką u dziecka PEDIATRIA

Gdy czoło płonie

Fot. Barbara Klem

Większości chorób u dzieci towarzyszy gorączka. Temperatura ciała chorego dziecka zmienia się z godziny na godzinę. Kiedy pozwolić organizmowi samemu uporać się z gorączką, a kiedy interweniować.

▲ Około 70-90% zakażeń we wczesnym dzieciństwie powodują wirusy. Sama gorączka lub gorączka z niezbyt nasilonymi objawami kataralnymi, trwająca nie dłużej niż trzy dni

może być obniżona bez konsultacji lekarskiej.

Każdy rodzic potrafi rozpoznać gorączkę u swego dziecka, nawet bez użycia termometru. Gdy dziecko gorączkuje staje się marudne, senne, czasem płacze oraz ma „szkliste” oczy. Starsze dziecko potrafi samo ocenić swój stan i skarży się na zimno lub dreszcze. W takiej sytuacji wystarczy dotknąć czoła dziecka ustami lub ręką i z dokładnością do kilku kresek określić jego temperaturę. Tak, tak pamiętam, gdy moje dziecko dostawało ataku histerii na widok termometru. Doszłam do perfekcji w odczytywaniu temperatury ciała „na rękę”. Temperatura ciała powyżej 38 st.C jest odpowiedzią organizmu na proces zapalny. U dzieci jest on najczęściej wywołany przez zakażenia wirusowe, bakteryjne i znacznie rzadziej grzybicze. Dla wielu rodziców wydaje się, że z gorączkującym dzieckiem zaczyna dziać się coś złego i czym prędzej starają się zbić temperaturę podając lek przeciwgorączkowy. Tymczasem to właśnie gorączka rozprawia się z wirusami i jest jednoznaczną oznaką, że organizm stara się sam zwalczyć infekcję. Dlatego też, gdy temperatura ciała dziecka nie przekracza 38 st.C nie powinno się jej obniżać. Natomiast wyższa temperatura osłabia organizm i powinno się ją zbijać. Natychmiastowe podanie leku przeciwgorączkowego jest wskazane, gdy temperatura przekracza 39 st.C, niezależnie od tego, jak wówczas czuje się dziecko. Tak wysoka gorączka osłabia reakcje obronne oraz może prowadzić do drgawek. Oczywiście jej przebieg zależy od choroby, której towarzyszy. W wielu przypadkach temperatura utrzymuje się aż do całkowitego wyzdrowienia dziecka. Najczęściej jednak bywa tak, iż rano gorączka spada, a wieczorem pojawia się ponownie. Przyczyny gorączki bywają różne i to przede wszystkim od nich, zależy dalsze postępowanie 12

z chorym dzieckiem. Mogą to być infekcje wirusowe – występujące w większości przypadków, lub infekcje bakteryjne. Zwykle oprócz gorączki chorobie towarzyszą też inne objawy (ból głowy, katar, kaszel). Gorączkę należy leczyć wówczas, gdy dziecko zaczyna czuć się źle i gdy nie może być zbadane przez lekarza. Trzeba starać się, by gorączkujący malec pił więcej płynów niż zwykle, gdyż podwyższona temperatura powoduje zwiększone pocenie się. Można podawać wodę, wodę z cytryną lub sokiem malinowym, niesłodzoną herbatę. Jeśli dziecko odmawia jedzenia, nie karmmy go na siłę, gdy gorączka spadnie i poczuje się lepiej wówczas możemy zaproponować lekkostrawny posiłek. Możemy skorzystać z domowych sposobów zbicia temperatury stosując chłodne okłady na czoło lub kąpiel początkowo w ciepłej wodzie, a następnie w coraz chłodniejszej. Metody te jednak mogą być stosowane, gdy gorączka nie jest zbyt wysoka – do 38 st.C. Powyżej tej temperatury powinny być stosowane jako środek wspomagający

zbijanie temperatury. Poza tym chłodnej kąpieli nie należy fundować dziecku zbyt osłabionemu. Gorączkujący maluch powinien leżeć i wypoczywać, temperatura w pokoju nie powinna być zbyt wysoka, a pokój należy regularnie wietrzyć. Gdy dziecko się poci trzeba mu zmieniać piżamkę i w razie potrzeby również pościel. Częstym błędem jest przegrzewanie gorączkującego dziecka – maluch chory, ubrany i przykryty po szyję leży w pomieszczeniu, w którym jest powyżej 25 st.C. Dziecku wystarczy lekka piżamka, kołdra, a temperatura nie powinna być wyższa niż 20 st. C. Należy pamiętać, że gorączkujące noworodki i małe niemowlęta, bez względu na przyczynę gorączki wymagają pilnej konsultacji lekarskiej. W wypadku starszych niemowląt i małych dzieci konsultacja lekarska jest niezbędna jeżeli gorączce towarzyszą inne niepokojące objawy jak całkowita odmowa jedzenia i picia, duszność, kaszel, wymioty, intensywna biegunka, apatia lub znaczne pobudzenie. MARZENA BĘCŁOWICZ

Agnieszka Tołwińska, lekarz rodzinny, NZOZ Edmed w Białymstoku Najpowszechniej używane leki przeciwgorączkowe to: paracetamol oraz ibuprofen. Są one dostępne bez recepty i oferowane w aptekach pod różnymi nazwami oraz postaciami (czopki, syropy, tabletki). Przy wysokiej gorączce najszybciej działają czopki. Ibuprofen podawany w zalecanej dawce 5 mg/kg jest skuteczny oraz bezpieczny, można go stosować u dzieci powyżej czwartego miesiąca życia. Poza tym ma także działanie przeciwzapalne. Można go podawać dziecku co osiem godzin. Paracetamol to lek bardziej tradycyjny, podaje się go w dawce 10 mg/kg (co sześć godzin). Jest lekiem odpowiednim do stosowania u noworodków. Jednak ibuprofen wydaje się być skuteczniejszy, gdyż zapewnia dłuższe utrzymywanie się okresu bez gorączki niż paracetamol. Naprzemienne stosowanie ibuprofenu oraz paracetamolu (co cztery godziny) jest skuteczniejsze niż terapia pojedynczym lekiem w przypadku bardzo uporczywej gorączki. Ibuprofenu nie należy stosować u gorączkujących dzieci chorych na ospę wietrzną, ze względu na zwiększone ryzyko nadkażeń paciorkowcami gr A i gronkowcami. Podajemy dziecku wtedy paracetamol. Z kolei paracetamolu nie należy dawać gorączkującym dzieciom z rozpoznaną lub podejrzewaną astmą oraz dzieciom z dodatnim wywiadem rodzinnym w kierunku astmy, gdyż może on powodować zaostrzenie procesu zapalnego w drogach oddechowych. ZDROWY BIAŁYSTOK


ZDROWY BIAŁYSTOK

13


uroda

Pamiątka z wakacji

Fot. Studio Urody Ladies

Kolczykowanie to nadal modna i popularna forma ozdabiania ciała

drobnoustrojów – także wirusów oraz ich form przetrwalnikowych) oraz materiałów jednorazowego użytku. Kolczyk użyty do zabiegu również musi być sterylny. Świeża rana powinna być też skrupulatnie czyszczona, najlepiej za pomocą płynu antybakteryjnego – ograniczy to ryzyko wystąpienia infekcji oraz innych powikłań. Poleca się również przemywanie miejsca przekłucia delikatnym mydłem antyseptycznym (np. w czasie kąpieli, jednocześnie należy pamiętać, by nie narażać uszkodzonego naskórka na rozmoknięcie). Osoby z wadą krwi, gorszą krzepliwością czy hemofilią decyzję zrobienia sobie kolczyka powinny skonsultować z lekarzem. Popularne miejsca nietypowego przekłuwania ciała to wspomniane wczesniej: pępek, łuk brwiowy, warga lub język. Ostatnio pojawia się coraz więcej przekłuć w innych mniej typowych miejscach na ciele. Do tych miejsc można zaliczyć „Hand web” czyli przebicie błoniastej skóry pomiędzy kciukiem a palcem wskazującym, oraz miejsca tzw. piercingu powierzchniowego czyli „Hip” – w miejscu gdzie widoczne są kości miednicy,” Madison” – pod szyją, nad dekoltem, „Nape” – z tyłu szyi, „Neck” – na bokach szyi, „Wrist” – na nadgarstku. Popularnym miejscem wśród gimnazjalnej młodzieży jest „Smiley” czyli przekłucie wędzidełka pod górną wargą (bardzo często wykonywane chałupniczymi metodami). Podsumowując, wakacje to dość trudny czas dla rodziców dorastającej młodzieży, warto jednak porozmawiać z dzieckiem o zagrożeniach wynikających z beztroskiego wbijania igły w swoje ciało.

▲ Młodzi ludzie często zaczynają ozdabiać swoje ciało właśnie na wakacjach, jednak warunki przekłuć często nie

mają nic wspólnego ze sterylnością, a nawet czystością; zaś kolczyki są zwykle kupione z niewiadomego źródła w internecie lub na bazarze. Na zdjęciach przykładowe miejsca przekłuć.

Przekłuwanie uszu to obecnie bardzo popularny i powszechny zabieg, który można wykonać właściwie w każdym salonie kosmetycznym. Jednak co innego kolczyk noszony w uchu, a co innego w pępku, nosie, łuku brwiowym czy innej części ciała.

młodzieży wśród której, moda na piercing nie przemija. Nastolatek wracający z wakacji, chwalący się nową, tamże wykonaną ozdobą, nie zdaje sobie sprawy na jakie zagrożenia się naraził. Na szczęście zazwyczaj kończy się powikłaniami związanymi z gojeniem rany, ale do realnych zagrożeń można zaliczyć również wirusowe zapalenie wątroby typu B czy C, HIV, czy infekcję związaną z zakażeniem bakteryjnym. Do możliwych możemy zaliczyć też tężec czyli Clostridium tetani, który w głębokich ranach ma doskonałe warunki do rozwoju – w następstwie może zaatakować układ nerwowy. Zaś łazienka (częste miejsce, gdzie młodzież zakłada sobie kolczyki) jest siedliskiem około dwustu gatunków różnych drobnoustrojów np. Escherichia coli, salmonella, pałeczka ropy błękitnej, Campylobacter coli, Bacillus cereus klebsiella. Wystarczy dotknięcie do klamki, by zarazki znalazły się na dłoniach. Młody człowieku – zastanów się, czy narażanie własnego zdrowia dla małej ozdoby ma sens. Jeśli potrzeba posiadania kolczyka w łuku brwiowym, pępku czy języku jest bardzo silna wybierz się w miejsce, gdzie taki zabieg zostanie przeprowadzony za pomocą narzędzi wysterylizowanych w autoklawie (tylko wtedy pozbywamy się żywych

Piercing czyli inaczej kolczykowanie, przekłuwanie – to według wikipedii forma ozdabiania ciała polegająca na wykonywaniu przekłuć w specyficznych miejscach ciała (np.: nos, język, pępek czy miejsca intymne) i wprowadzaniu w nie kolczyków wykonanych z tytanu, bioplastu, teflonu (PTFE) lub stali chirurgicznej. Ze względu na radykalny charakter takiego ozdabiania, piercing jest zaliczany do jednej z praktyk tzw. modyfikacji ciała. Opis ten brzmi dość poważnie, jednak sam zabieg jest prosty i nieskomplikowany. Dlatego też wykonywany jest często w domu, w szkolnej toalecie, lub podczas wakacyjnych wyjazdów. Jednakże metodzie „na ziemniaka” daleko jest od podstawowych zasad aseptyki, które są bezwzględnie wymagane przy naruszaniu ciągłości skóry. To, co motywuje ludzi aby założyć kolczyk to najczęściej chęć upiększenia swojego ciała w celu wywarcia określonego wrażenia lub stworzenia nowego wizerunku. Dotyczy to szczególnie

URSZULA HAJDUCZENIA, MGR KOSMETOLOGII, STUDIO URODY LADIES W BIAŁYMSTOKU

Kremy pod oczy

Sekret intymnej pielęgnacji to nowe kosmetyki Lirene Lactima oraz Lirene Lactima Duo. Dzięki zawartości kwasu mlekowego, aloesu, betainy czy wyciągu z lukrecji skutecznie dbają o komfort miejsc intymnych. Połączenie kwasu mlekowego i prebiotyków zawarte w Lirene Lactima Duo pomaga przywrócić i utrzymać fizjologiczne pH, pielęgnując i chroniąc wrażliwą skórę. Lirene Lactima Hypoalergenic żel oraz Lirene Lactima fresh żel – cena: 10,90 zł/300 ml. Lirene Lactima Duo kremowy płyn lub emulsja – cena: 12,90 zł/300 ml.

Seria Sensitive&Dry Dr Irena Eris Prosystem Home Care poszerzyła się o nowe produkty – kremy pod oczy. Kremy te stanową uzupełnienie głównie dla kremów na dzień i na noc dla grup wiekowych 35+, 45+, 55+ serii Sensitive&Dry. Receptury kremów zawierają nowoczesne składniki naprawcze niezbędne do kompleksowej pielęgnacji wrażliwej skóry wokół oczu. Seria składa się z trzech kremów pod oczy na dzień i na noc: Aktywne nawilżanie – cena: 89 zł/15 ml, Ukojenie dermalne – cena: 91 zł/15 ml oraz Optymalny komfort – cena: 93 zł/15ml.

14

Fot. Lirene

Higiena intymna

Odkryj niepowtarzalny nastrój słonecznej Toskanii w swoim domowym SPA. Rozkoszuj się aromatami winorośli i gajów oliwnych. Oddaj się zapomnieniu i poczuj dobroczynne działanie wyciągu z liści winogron i wosku z oliwek dla intensywnego odżywienia i regeneracji twojej skóry. W skład nowej serii wchodzą trzy kosmetyki do pielęgnacji ciała: relaksujący peeling wygładzający do ciała, myjący – cena: 100 zł/200 ml., aromatyczny balsam regenerujący do ciała – cena: 116 zł/200 ml., ochronny krem wygładzający do dłoni z filtrem SPF15 – cena: 80 zł/100 ml.

Fot. Eris

Toskańskie SPA

ZDROWY BIAŁYSTOK

Fot. Eris

polecamy na lato


ZDROWY BIAŁYSTOK

15


kuchnia Wprowadź do swego letniego menu więcej owoców i warzyw

Jadłospis na lato Lato to pora, na którą czekamy przez cały rok. Czas odpoczynku i regeneracji nadwątlonych zimą sił. Jednocześnie jest to okres, w którym zmienia się sposób funkcjonowania naszego organizmu. W trakcie gorących, słonecznych dni częściej się pocimy, jesteśmy ociężali, odczuwamy intensywne łaknienie, bywamy osłabieni. Latem tracimy znaczne ilości wody z organizmu. Aby nie dopuścić do odwodnienia, powinniśmy pić przynajmniej 2,5 litra płynów dziennie oraz dbać o regularne uzupełnianie utraconych wraz z potem mikroelementów. W utrzymaniu dobrej formy pomoże nam również odpowiednio skompletowana dieta bogata w witaminy i składniki odżywcze.

Warzywne menu Podstawę naszego letniego jadłospisu powinny stanowić warzywa. Upały nie sprzyjają jedzeniu tłustych, ciężkich potraw, po których stajemy się tylko bardziej zmęczeni i senni. Powinniśmy skłaniać się raczej ku kilku (optymalnie pięciu) lekkim posiłkom w ciągu dnia. Doskonałym daniem lub uzupełnieniem posiłku będą różnego rodzaju sałatki. Zalecana jest np. taka z pomidorów i kapusty pekińskiej zawierających witaminy: B1, B2 i B6, z cukinii bogatej w witaminę A, a także z młodego groszku, który jest kopalnią witaminy E. Ciekawym urozmaiceniem letniego menu będą również zupy w postaci chłodników oraz gotowane na parze brokuły, kalafior i fasolka szparagowa (witaminy: A i C). Ponadto warto zrezygnować z kalorycznych „zapychaczy”, takich jak chipsy i wybrać odżywcze przekąski w postaci kawałków świeżej marchwi lub ogórka. Wprowadzenie do naszego życia takiego menu szybko sprawi, że poczujemy się lekko i zdrowo.

Fot. Barbara Klem

Jak zadbać o zdrowe odżywianie w trakcie wakacji? Co zrobić, aby skompletować optymalną dietę? Co jeść podczas dokuczliwych upałów?

▲ Lato jest, pod względem żywieniowym, najbardziej urozmaicone, ponieważ w tym czasie dojrzewa najwięcej róż-

norodnych warzyw i owoców

Szczypta owocu W okresie wakacyjnym mamy pod dostatkiem świeżych owoców, które są niezwykle ważnym elementem zbilansowanej diety. Deser w postaci kilku brzoskwiń (witaminy: A, C, PP), miseczki truskawek (witamina C) czy malin (witaminy: B12, D, K) lub kiści winogron (witaminy: A, B, E) będzie nie tylko pięknie wyglądał na stole i cudownie smakował, ale dostarczy nam także wielu niezbędnych dla zdrowia składników. Słodkie, gazowane napoje możemy z powodzeniem zastąpić wodą z cytryną i miętą bądź naturalnymi, świeżo wyciskanymi w domu sokami z owoców. Dzięki temu ugasimy pragnienie, a jednocześnie unikniemy spożycia zbędnych cukrów i szkodliwych konserwantów.

Zachowaj świeżość Istotną kwestią zdrowego odżywiania, o której często zapominamy, jest właściwe przechowywanie żywności. Aby warzywa i owoce nie traciły witamin, poprzez ich utlenianie się w kontakcie z powietrzem, powinniśmy trzymać je we odpowiednich warunkach. Ważne jest, aby nie myć ich zaraz po zakupie, lecz dopiero tuż przed posiłkiem.

polecamy

Żyjemy w czasach coraz większej świadomości żywieniowej. Wierzymy, że aby żyć długo i zdrowo, nie możemy ignorować codziennej diety, a pokarmy, które spożywamy, poza atrakcyjnym smakiem, powinny zapewniać zbilansowaną dawkę składników odżywczych. Nowość – pasztet z drobiem Drop Omega-3 pozwoli nam zaspokoić obie potrzeby. Odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie na zdrowe odżywianie jest żywność funkcjonalna, która nie tylko syci, ale również spełnia w naszym organizmie określoną rolę. Może wspomagać walkę ze zbyt wysokim poziomem cholesterolu, wzmacniać mechanizmy odpornościowe, działać przeciwzapalnie, czy przywracać równowagę mikrobiologiczną układu pokarmowego. Pasztet z drobiem Omega3 spełnia założenia żywności funkcjonalnej – jego rolą jest 16

Pierwiastki zdrowia Ciepłe dni często zachęcają nas do wzmożonej aktywności fizycznej. Jednak podczas wysiłku, wraz z potem, tracimy wiele niezbędnych mikroelementów, takich jak wapń, sód, potas i magnez. Każdy sportowiec wie, jak ważne jest uzupełnianie ich niedoboru. W związku z tym powinniśmy spożywać jak najwięcej produktów zawierających te składniki mineralne. Wapń znajdziemy w mleku i soku pomarańczowym, sód – w białku jaja i soli, potas występuje w morelach, bananach, szpinaku i ziemniakach, zaś w magnez bogate są orzechy, jagody i ananasy. OPRAC.

MB

konkurs dostarczanie nienasyconych kwasów tłuszczowych, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Spożycie nienasyconych kwasów tłuszczowych Omega-3 ma istotny wpływ na obniżenie poziomu trójglicerydów we krwi i zmniejsza ryzyko zawału serca. Jesteśmy przyzwyczajeni, że smacznie niekoniecznie znaczy zdrowo, z kolei polecane przez dietetyków pokarmy nie zawsze leżą w sferze naszych kulinarnych pragnień. Smakowita kanapka z chrupiącej bagietki, posmarowanej delikatnym w smaku pasztetem z drobiem Omega-3 i zwieńczona świeżymi warzywami, to idealny początek dnia. Opakowanie pasztetu z drobiem Omega-3 o pojemności 160g posiada wygodną zawleczkę, ułatwiającą szybkie i sprawne otwieranie. Cena: 2,79 zł. Fot. Drop

Dla smakoszy i amatorów zdrowego żywienia

W ten sposób dłużej zachowają swe wartości. Istotne jest również, aby chronić je przed gorącem i owadami. Najlepiej jest trzymać je w lodówce lub w specjalnych naczyniach. Na rynku są dostępne pojemniki do próżniowego przechowywania żywności. Zapewniają one wygodne przechowywanie produktów spożywczych i umożliwiają dłuższe zachowanie ich świeżości. Dzięki takim zabiegom będziemy mieć pewność, że żywność, którą jemy jest zdrowa i pełnowartościowa.

A dla naszych czytelników mamy konkurs, w którym nagrodami są produkty marki Drop. Aby otrzymać nagrodę, należy przesłać nam propozycję hasła reklamującego firmę Drop. Zgłoszenia prosimy przesyłać do końca sierpnia 2012 r. na adres redakcji:„Zdrowy Białystok” ul. Zwycięstwa 10A/201, 15-703 Białystok lub redakcja@zdrowybialystok. pl. Nagrodzimy cztery osoby. Zapraszamy do zabawy! ZDROWY BIAŁYSTOK


Warto wiedzieć… …czym jest krew pępowinowa

Bezcenna polisa na życie

Krew pępowinowa, to krew, która pozostaje w pępowinie i łożysku po narodzinach, już po odpępnieniu dziecka. Jest ona cennym źródłem komórek macierzystych. Do niedawna była traktowana jako odpad i utylizowana razem z łożyskiem i pępowiną. Obecnie pobiera się ją w celu wyizolowania komórek macierzystych i późniejszego wykorzystania ich w leczeniu. Zapłodniona komórka jajowa zawiera informację genetyczną o budowie wszystkich narządów i tkanek. Jest to najdoskonalsza komórka macierzysta – to z niej rozwija się płód. Komórki macierzyste występują w organizmie człowieka przez całe życie, m.in. w szpiku i krwi obwodowej. Jednak najcenniejszym ich źródłem jest krew pępowinowa. Pewna porcja krwi, wytworzona jeszcze w łonie matki, trafia do pępowiny dziecka. To właśnie w niej znajdują się cenne komórki macierzyste o unikatowych zdolnościach do samoodnowy i różnicowania się w inne komórki, z których zbudowane są nasze tkanki. Mogą one przekształcić się np. w krwinkę czerwoną, płytkę krwi, komórkę mięśniową, czy nerwową. Komórki macierzyste obecne są w naszym organizmie przez całe życie, ale ich liczba i potencjał z wiekiem maleją. W późniejszym okresie występują przede wszystkim w tych tkankach, w których niezbędne jest stałe wytwarzanie nowych komórek, np. w szpiku, skórze, jelitach, tkance tłuszczowej. Powszechnie stosowane w medycynie źródła komórek macierzystych to szpik, krew obwodowa oraz krew pępowinowa. Naukowcy już dawno dowiedli, że krwiotwórcze komórki macierzyste z krwi pępowinowej mają przewagę nad komórkami pobranymi ze szpiku, ponieważ są bardziej pierwotne oraz posiadają dużą zdolność podziału i przekształcania się w komórki pożądanych tkanek. Unikalne właściwości komórek macierzystych z krwi pępowinowej pozwalają na wykorzystanie ich w leczeniu, nawet przy niepełnej zgodności antygenów tkankowych. Jest to niezwykle ważna cecha, gdyż zwiększa możliwość przeprowadzania przeszczepień pomiędzy członkami najbliższej rodziny. Dodatkowo komórki macierzyste z krwi pępowinowej charakZDROWY BIAŁYSTOK

Fot. Marzena Bęcłowicz

Strach przed chorobą dziecka paraliżuje wielu rodziców. Często słyszy się o groźnych chorobach, które nękają nasze pociechy. Skuteczną metodą walki z tym najgroźniejszymi jest przeszczep komórek macierzystych pobranych z krwi pępowinowej w trakcie porodu.

teryzuje mniejsza „dojrzałość” immunologiczna, dzięki czemu ich przeszczepienie powoduje mniej powikłań u biorcy. Te właściwości oraz dziesięciokrotnie większe zdolności regeneracyjne niż komórek ze szpiku sprawiają, że coraz częściej przeszczepia się komórki macierzyste z krwi pępowinowej. Istotną różnicą, o której należy pamiętać, jest fakt, że zdeponowanie komórek macierzystych w banku rodzinnym pozwala pominąć czasochłonny i kosztowny proces poszukiwania odpowiedniego dawcy, jaki ma miejsce w przypadku przeszczepu szpiku. Niezwykłe możliwości krwiotwórczych komórek macierzystych pozwalają na szerokie ich zastosowanie w medycynie. Przeszczepienia komórek macierzystych z krwi pępowinowej są obecnie standardowo wykorzystywane w leczeniu niektórych chorób nowotworowych (np. ostre i przewlekłe białaczki, chłoniaki), chorób układu krwiotwór-

▲ Komórki macierzyste pobrane z krwi pę-

powinowej mogą w przyszłości uratować zdrowie dziecka lub jego rodziny

czego (np. różne typy niedokrwistości) i odpornościowego (tzw. zespół SCID – ciężki, złożony niedobór odporności) oraz pewnych schorzeń dziedziczonych genetycznie. Lista chorób, w leczeniu których stosuje się komórki macierzyste, liczy ponad 70 pozycji. Dzięki dostępnym i wciąż rozwijanym technikom namnażania i różnicowania komórek macierzystych wachlarz możliwości ich wykorzystania powiększa się. Naukowcy wciąż informują o nowych zastosowaniach krwi pępowinowej w medycynie regeneracyjnej. Drodzy rodzice, pomyślcie o przyszłości swego dziecka jeszcze zanim się ono urodzi. Bankowanie krwi pępowinowej to bezcenna polisa na życie, której nie da się niczym zastąpić. OPRAC.

MB

lek. med. Tomasz Baran, Polski Bank Komórek Macierzystych Pobranie i zdeponowanie krwi pępowinowej jest najlepszym prezentem, jakim rodzice mogą obdarować swoje dziecko. Później w razie wystąpienia choroby, cenne komórki macierzyste będą dostępne do leczenia w każdej chwili. Decyzję przyszli rodzice powinni podjąć w drugim lub trzecim trymestrze ciąży, gdyż krew pępowinową można pobrać tylko podczas porodu. Zabieg jest bezbolesny i całkowicie bezpieczny dla matki i dziecka. Wykonuje go przeszkolona położna. Krew pobierana jest do zestawu pobraniowego (który rodzice otrzymują po podpisaniu umowy z wybranym bankiem). Pozyskanie krwi pępowinowej jest możliwe także w przypadku cesarskiego cięcia, czy ciąży mnogiej. Po pobraniu zabezpieczona i dokładnie opisana krew transportowana jest do laboratorium, gdzie zostaje poddana specjalistycznym badaniom. Tak przygotowana krew, przechowywana jest w ciekłym azocie w temp. -190st.C, który zapobiega starzeniu się i urazom komórek. Zabezpieczoną krew pępowinową można przechowywać kilkadziesiąt lat. Komórki macierzyste z krwi pępowinowej dzięki swoim unikatowym właściwościom, mogą w przyszłości posłużyć nie tylko dziecku, od którego zostały pobrane, ale również członkom jego najbliższej rodziny, np. rodzeństwu. Dlatego też pobranie krwi pępowinowej traktowane jest jako „biologiczna polisa” pozwalająca zabezpieczyć zdrowie dziecka i jego najbliższych. 17


wygrani

Oni wygrali, wygraj i Ty Witamy Państwa serdecznie na półmetku wakacji. Lato to czas odpoczynku i relaksu. Staraliśmy się tak dobrać tematy artykułów, by było bardziej miło, niż chorobowo.

▲ Agnieszka Litwińczuk otrzymała nagrodę od firmy

Joanna, po jej odbiór przyszła z córką Weroniką

Szczególnie polecamy artykuł „Poród w luksusach” prezentujący warunki, jakimi mogą pochwalić się nasze dwie prywatne kliniki położniczo-ginekologiczne. Wartym polecenia jest też artykuł „Borelioza – w kleszczach strachu” przybliżający problem groźnej choroby przenoszonej przez kleszcze oraz „Bezcenna polisa na życie”, w którym piszemy, czym jest krew pępowinowa. Oczywiście jak zwykle przygotowaliśmy dla Państwa krzyżówkę i konkurs. Naszymi sponsora-

mi tym razem są: klub „Kula-hula” mieszczący się w Białymstoku przy ul. Jurowieckiej 31, oferujący wspaniałą zabawę – grę w kręgle lub w bilard oraz firma Drop – producent pasztetów drobiowych z kwasami Omega-3. Mamy nadzieję, iż pomimo wakacji i urlopów znajdą Państwo czas na zabawę z nami. Zapraszamy! Hasło krzyżówki z poprzedniego numeru naszej gazety brzmiało „Czaniecki na talerzu”. Natomiast najlepsze hasło przesłane na konkurs Lirene to: „Z produktami Lirene będziesz młody – to sekret zdrowia i urody”. Osoby nagrodzone zostały powiadomione listownie bądź mailowo. Prosimy sprawdzić skrzynki pocztowe, gdyż na odbiór nagród czekamy miesiąc.

MB, FOT. REDAKCJA

ŚMIECH TO ZDROWIE ***

***

Doktor do pacjenta: – Jak zadziałało lekarstwo? – Wspaniale! Mojemu synowi przeszedł kaszel, mnie zniknął ból pleców, a tym co zostało żona odetkała zlew.

Przychodzi kobieta do lekarza i mówi: – Panie doktorze mam cukrzycę, nadciśnienie, niedowład prawej ręki, grzybicę, miażdżycę, reumatyzm, skoliozę... – Mój Boże! A czego pani nie ma? – pyta lekarz – Zębów, panie doktorze.

*** Przychodzi kobieta do lekarza z dzieckiem. Lekarz przebadał dziecko, sprawdził jego wagę i znalazł coś niewłaściwego – Czy dziecko było karmione piersią czy z butelki? – Piersią. Lekarz polecił kobiecie rozebrać się do pasa, po czym przez chwile naciskał, gniótł, kręcił i ściskał obie jej piersi szczegółowo je badając. Kiedy kobieta ubierała się stwierdził: – Nic dziwnego, że dziecko ma za niską wagę. Nie ma pani mleka. – Wiem. Jestem jego babcią, ale cieszę się, że tu przyszłam.

ROZRYWKA

*** Ofiara wypadku budzi się po długiej i ciężkiej operacji. – O Jezu, co się stało?! Gdzie ja jestem?! – Miał pan wypadek... – To znaczy, że jestem w szpitalu? – Hmm... W dużej części tak...

*** Przychodzi kobieta do lekarza i mówi: – Panie doktorze jestem w ciąży i bolą mnie zęby.

Lekarz na to: – Niech się Pani w końcu zdecyduje, bo nie wiem jak ustawić fotel!

*** Szpital psychiatryczny. Do gabinetu lekarskiego wbiega pielęgniarka – Panie doktorze, ten symulant z pokoju 123 przed chwilą umarł... – No, to tym razem przesadził!

*** Przychodzi hipochondryk do lekarza: – Panie doktorze – mówi – żona ciągle mnie zdradza, a mi rogi nie rosną... – Czyś pan zwariował?! – wrzeszczy lekarz – przecież to tylko przenośnia! – Dzięki Bogu, bo już myślałem, że mam niedobór wapnia.

krzyżówka

Po rozwiązaniu krzyżówki wpisz hasło do ponumerowanych kratek. Rozwiązanie wyślij na adres: Zdrowy Białystok ul. Zwycięstwa 10A/201 15-703 Białystok lub redakcja@zdrowybialystok.pl Na zgłoszenia czekamy do końca sierpnia br. Decyduje data stempla pocztowego i wysłania maila. Do wygrania wejściówki do klubu Kula-Hula w Białymstoku (bilard). Nagrodzimy 10 osób. Zapraszamy do zabawy!

18

ZDROWY BIAŁYSTOK


Wydawnictwo Skryba, ul. Zwycięstwa 10A,15-703 Białystok, tel. 85 742 90 90, fax 85 742 90 92, e-mail: redakcja@zdrowybialystok.pl Redaktor naczelny: Barbara Klem, tel. 85 742 90 90, dziennikarze: Marzena Bęcłowicz, Małgorzata Sawicka, skład i łamanie: Marcin Dominów reklama: Justyna Janowska tel. 533 379 533 Druk: Bieldruk Białystok. Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo skracania i adiustacji publikowanych tekstów. Przedruki i wykorzystywanie opublikowanych materiałów mogą odbywać się wyłącznie za zgodą redakcji. www.zdrowybialystok.pl Okładka: fot. Justyna Radziszewska ZDROWY BIAŁYSTOK

19


20

ZDROWY BIAŁYSTOK


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.