7 minute read

Przejęcie Twittera przez Elona Muska 38 Kto zarządza światowym bogactwem

KTO ZARZĄDZA ŚWIATOWYM BOGACTWEM

TEKST ADAM SOBCZYŃSKI

Według najnowszego raportu Credit Suisse aż 47,8% światowego bogactwa znajduje się w posiadaniu zaledwie 1,2% populacji Ziemi. Według ONZ 15 listopada populacja naszej planety przekroczyła 8 miliardów. Zestawiając ze sobą te liczby, otrzymujemy wynik: zaledwie 96 milionów ludzi – mniej niż populacja Wietnamu – posiada prawie tyle samo, co pozostałe 7,9 miliarda. Wielu spośród najbogatszych ludzi świata zdobyło swoje majątki dzięki kilku dobrym decyzjom inwestycyjnym, w których podjęciu pomogli im specjaliści z największych firm zajmujących się zarządzaniem funduszami. Przedstawiamy najpotężniejsze z nich.

UBS GROUP AG Początki szwajcarskiej grupy UBS sięgają roku 1862. Union Bank of Switzerland był jednym z pierwszych banków inwestycyjnych w Europie i szybko stał się największym z nich. Na przestrzeni 160 lat instytucja wielokrotnie zmieniała swoją postać, np. łącząc się z innymi bankami, by ostatecznie, w 2014 roku, stać się UBS Group AG, trzecim największym bankiem inwestycyjnym na świecie. Stereotyp szwajcarskiego banku jako instytucji solidnej i potrafiącej dochować tajemnicy bankowej wziął się przede wszystkim z renomy UBS. Bank świadczy usługi z zakresu bankowości prywatnej, zarządzania majątkiem i aktywami oraz bankowości inwestycyjnej.

Grupa UBS zarządza obecnie aktywami o wartości 4,4 biliona dolarów. Oczywiście jej działalność już dawno wykroczyła poza Szwajcarię i Europę. Biura tej wartej 63 miliardy dolarów korporacji są rozsiane po 50 krajach świata i zatrudniają około 73 tysięcy pracowników. Według szacunków UBS zarządza prywatnymi majątkami około połowy wszystkich światowych miliarderów.

Zdaniem organizacji Financial Stability Board grupa UBS należy do instytucji istotnych dla światowego systemu finansowego. To wyróżnienie oznacza, że upadek UBS mógłby poważnie zachwiać światową gospodarką, a nawet wywołać kryzys. Z tego powodu FSB sprawuje dodatkowy nadzór nad największymi i najistotniejszymi firmami z sektora finansowego. Tak ważne spółki określa się także mianem too big to fail, czyli zbyt dużych, by upaść. Nie jest to niestety jednoznacznie pozytywne wyróżnienie. FSB wymaga od spółek wpisanych na listę SIFI (systemically important financial institution) między innymi zabezpieczania większych ilości własnych środków na poczet ochrony własnej działalności i wypłaty ewentualnych odszkodowań. To sprzeczne z istotą instytucji obracających pieniędzmi i akcjami, które czerpią zyski przede wszystkim z dynamicznych transakcji, a nie z magazynowania pieniędzy. Pieniądze leżące odłogiem nie mogą się przecież mnożyć. Częściej nawet tracą na wartości, obniżając rentowność instytucji finansowych.

THE VANGUARD GROUP Drugą pod względem wielkości zarządzanych aktywów jest amerykańska grupa Vanguard. Trzonem działalności spółki jest kierowanie inwestycjami oraz doradztwo inwestycyjne. Zarządzanie ponad 8 bilionami dolarów, powierzonych spółce przez 30 milionów inwestorów z całego świata, wymaga zatrudnienia blisko 19 tysięcy pracowników w prawie 50 krajach.

Cechą wyróżniającą Vanguard Group na tle konkurencji jest jej struktura oraz sposób finansowania. Vanguard nie emituje akcji w klasycznym rozumieniu i nie jest obecna na giełdzie. To inwestorzy grupy są jednocześnie jej współwłaścicielami. Dzięki temu interes firmy zawsze pokrywa się z interesami klientów i udziałowców. Związany jest z tym ostrożny i długoterminowy model inwestowania, unikający spekulacji i szybkich transakcji. Autorem tego innowacyjnego pomysłu był John Clifton Bogle, który założył Vanguard w roku 1975.

BLACKROCK Firma została założona w roku 1988 w Nowym Jorku. Głównymi pomysłodawcami stworzenia BlackRock byli Bob Kapito i Larry Fink. Wraz z sześciorgiem znajomych postanowili otworzyć skromne biuro, w którym będą mogli realizować swoją pasję. Ich ambicją było zarządzanie aktywami swoich klientów w najlepszy możliwy sposób, dzięki zarządzaniu ryzykiem na najwyższym poziomie. Nie mogli spodziewać się tego, jak wielkim sukcesem okaże się ich przedsięwzięcie.

Dziś, zaledwie 34 lata później, BlackRock zarządza aktywami o wartości ponad 10 bilionów dolarów, należącymi do milionów klientów ze 136 krajów świata. BlackRock nie porzucił przy tym swojego charakteru. Korporacja stara się wychodzić naprzeciw potrzebom i oczekiwaniom zwykłych ludzi, którzy chcieliby zabezpieczyć przyszłość swoją i swoich rodzin. Maksymalne ograniczenie kosztów inwestowania oraz uproszczone procedury sprawiają, że firma cieszy się popularnością nie tylko wśród najzamożniejszych ludzi na Ziemi, ale także tych zupełnie przeciętnych, przynależących do klasy średniej. Z drugiej strony BlackRock zajmuje się doradztwem finansowym na szczeblu międzynarodowym – z usług firmy korzystają banki i instytucje rządowe z całego świata.

TOP 10 Przy okazji omówienia 3 największych firm zarządzających pieniędzmi na świecie, pozwolę sobie pokrótce wspomnieć o kolejnych 7 pozycjach na liście. Miejsce 4. należy do amerykańskiej korporacji Fidelity Investments, mającej pod zarządem około 4,3 biliona dolarów. Miejsca od 5. do 7. również należą do amerykańskich firm. Są to kolejno State Street Global Advisors (4 biliony dolarów), Morgan Stanley (3,3 biliona dolarów) oraz J.P. Morgan Asset Management (3 biliony dolarów). Na miejscu 8. znalazł się niemiecki Allianz (2,8 bln dolarów). Pozycja 9. należy do amerykańskiej Capital Group (2,7 biliona dolarów), zaś pozycję 10. zajmuje, również amerykańska, spółka Goldman Sachs Asset Management (2,4 biliona dolarów). W sumie pod zarządem tych 10 korporacji i powiązanych z nimi podmiotów znajduje się około 44,5 biliona dolarów. To więcej niż suma wszystkich znajdujących się w fizycznym obrocie banknotów i monet we wszystkich walutach na świecie, którą szacuje się na 40 bilionów dolarów. Suma wszystkich aktywów świata, z uwzględnieniem wszelkiego typu instrumentów inwestycyjnych oraz kryptowalut, jest szacowana na 1,3 biliarda dolarów. Oznacza to, że aż 3,3 % całego światowego bogactwa jest zarządzane przez 10 firm. Mimo iż aktywa zarządzane przez BlackRock i pozostałe korporacje w zestawieniu nie są ich własnością, nie zmienia to faktu, że każda z nich jest w stanie bardzo poważnie ingerować w gospodarkę całego świata. ■

Usługa Outsourcing IT, szansą na rozwój fi rmy i ekspansję na rynki EU, USA, ZEA w 2023 roku

Outsourcing IT (z ang. outside-resource-using) to wsparcie fi rmy w zakresie IT (całościowo lub pod kątem konkretnego projektu) przez zewnętrznego partnera. Takie rozwiązanie niesie dla przedsiębiorców szereg korzyści m.in. znaczną redukcję kosztów, ciągły dostęp do fachowej wiedzy IT, oszczędność czasu, brak problemów kadrowych czy możliwość korzystania z najnowszych technologii.

Rosnące zapotrzebowanie na specjalistów IT sprawiło, że na rynku pojawiło się wiele fi rm oferujących usługi wsparcia i tworzenia zespołów programistycznych dopasowanych do potrzeb klienta. Jak radzą sobie one na rynku? Jakie są prognozy? Zapraszamy do zapoznania się z analizą sytuacji przygotowaną przez Marcina Winiewicza – CEO oraz Jakuba Szklarza – Prezesa Zarządu Pro It Partner, lidera w dziedzinie outsourcingu IT w Polsce. Na początek kilka liczb obrazujących rynek IT: Firma badawcza Gartner prognozuje wzrost wydatków na światowy sektor IT w tym głównie usługi chmurowe, programistyczne i zarządzania w 2022 do 4,5 bln $, czyli o 5,1% więcej niż w roku ubiegłym. Spowodowane jest to m.in. koniecznością przeprowadzenia inwestycji w ramach wdrożenia rozwiązań mających zastąpić prowizoryczne narzędzia wprowadzone ze względu na pandemię Covid-19 i zdalny model pracy, który z „tymczasowego” staje się naszą codziennością. W 2021 roku wartość rynku DevOps przekroczyła 7 miliardów dolarów. Oczekuje się, że do 2028 roku wzrośnie do 30 miliardów dolarów, czyli o ponad 20%! Budżet IT fi rm przeznaczany na zewnętrznych dostawców usług znacząco wzrósł, do najwyższego wskaźnika od ponad 10 lat (USA i CA). Średnio 13,6% budżetu IT w latach 2020/2021 stanowiły wydatki na Outsourcing IT, dla porównania w 2019 r. było to 12,7% (USA i CA). Wytwarzanie oprogramowania jest najczęściej zlecaną w ramach Outsourcingu IT usługą i w większości ok. 60% zleceń dotyczy wykonania całościowego produktu lub dodatkowej funkcjonalności (USA i CA). Wygląda na to, że pomimo galopującej infl acji oraz problemów na rynku energetycznym, rynek IT radzi sobie całkiem nieźle. Wg. ekspertów, w tym np. fi rmy Korn Ferry analizującej rynki technologiczne w Chinach i Stanach Zjednoczonych, niedobory specjalistów IT będą rosły w obu krajach (jeżeli kwestia ta nie zostanie rozwiązana wewnętrznie), co spowoduje ponowne zainteresowanie Indiami posiadającymi największe zdolności technologiczne na świecie (szacunki mówią nawet o milionie specjalistów IT do 2030 roku). Daje to szansę na rozwój i ekspansję polskich fi rm świadczących usługi Outsourcingu IT, które coraz częściej rekrutują doświadczonych specjalistów z Azji. W podobnej sytuacji jest Polska, gdzie analizując ilości ofert pracy publikowanych w I kwartale 2021 roku i obecnie widzimy wzrost o praktycznie 100% ilości ogłoszeń dla specjalistów w sektorze IT (wg. danych Job Market). Niedobory specjalistów na rynku generują coraz wyższe stawki. Zatrudnienie eksperta staje się coraz bardziej kosztowne, stąd rosnąca popularność usług takich jak IT Stuffi ng, IT Body Leasing i oczywiście Outsourcingu IT. Kolejnym ciekawym dla fi rm IT rynkiem są Zjednoczone Emiraty Arbskie, gdzie państwo udziela rozległego wsparcia dla rozwoju sektora IT, w tym szczególnie zachęcająca jest wysokość podatku Vat (5%), nie mówiąc o braku podatku dochodowego od osób fi zycznych z tytułu zatrudnienia, nieruchomości i inwestycji. Reasumując, usługi w ramach Outsourcingu IT mają się dobrze, a prognozy wskazują, że będzie jeszcze lepiej.

This article is from: