2 minute read

Zimowa aura

Next Article
Wybieramy choinkę

Wybieramy choinkę

Zimowy sen ogrodów

Tekst: Andrzej Pawłowski

Grudzień to miesiąc, w którym jesień ustępuje miejsca nowej porze roku – zimie. W fenologii zimę dzieli się na okresy związane z wegetacją roślin. Pierwszy jest przedzimek, trwający od końca drugiej dekady listopada do początku drugiej dekady grudnia.

Temperatury w tym okresie wahają się od -10 do +8 stopni Celsjusza. Właśnie w czasie tych krótkich dni mamy w Polsce najmniej godzin słonecznych. Po tym okresie następuje pełnia zimy, trwająca od 50 do 90 dni. Na początku tego okresu rośliny wykazują największą odporność na przemarzanie. Uśpione w zimowym śnie ogrody muszą zmierzyć się z najtrudniejszym czasem, ich przetrwanie zależy od wielu działań, które są obowiązkiem właścicieli. Jesienne przygotowania roślin do zimy nie oznaczają końca prac. Tegoroczna wyjątkowo ciepła jesień sprawiła, że wiele czynności należało odłożyć w czasie, dostosowując je do warunków pogodowych. Do podstawowych zadań należy okrywanie wrażliwych roślin, zarówno bylin, jak i drzew oraz krzewów. Szczelne okrycia przy plusowej temperaturze doprowadzą do procesów gnilnych, rozwoju grzybów i tzw. zaparzenia, dlatego okrywanie roślin powinno być poprzedzone lekkim mrozem. Należy też zapewnić roślinom dostęp powietrza, chroniąc je jednocześnie od zimowych wiatrów powodujących ich wysychanie. Sprawdzi się tutaj zasada, że najlepszą okrywą jest śnieg chroniący zarówno od mrozu, jak i zimowego słońca. Do jego zatrzymania w otoczeniu roślin niezastąpione są gałązki iglastych. Szczególnie wrażliwe gatunki egzotycznych roślin okrywać należy agrowłókniną rozpiętą na wbitych w ziemię podporach. Obsypane ziemią końce tkaniny uchronią ją od przewrócenia przez wiatry i śnieg. Wiele roślin o szerokich zimozielonych liściach można związać w pęczki, ograniczona powierzchnia liści stanie się odporniejsza na mróz i wiatr. Na rabatach bylinowych pod krzewami i drzewami należy zostawić liście oraz igły,

gdyż chronią one podłoże przed wysychaniem, zatrzymują śnieg oraz ograniczają przemarzanie płytko zalegających korzeni wrażliwych gatunków. Nie dotyczy to liści i igieł porażonych przez choroby, które opadają jako pierwsze na początku jesieni i powinny zostać poddane utylizacji. Ozdobą zimowych ogrodów nawet w bezśnieżne zimy są barwne owoce, szczególnie jabłoni ozdobnych, jarzębin, berberysów, kaliny i suchodrzewów. Na rabatach pysznią się wiechy traw, nie należy ich teraz wycinać. W zakątkach kwitną niezawodne ciemierniki, a na kamienistych skalniakach kwitną i owocują poziomówki indyjskie. Tłem są kwitnące oczary i barwne owoce ogników.

W czasie spadków temperatury szczególnej troski wymagają zbiorniki wodne i ich mieszkańcy. Podstawowym warunkiem przetrwania roślin wodnych jest dostęp światła i powietrza, dlatego niezbędne jest usuwanie śniegu i robienie otworów doprowadzających powietrze. Śnieg pochodzący z podjazdów i podwórek nie powinien być składowany na trawnikach i rabatach, obecność soli i powstający lód doprowadzą do uduszenia roślin. Zimowi mieszkańcy ogrodów wciąż korzystają z jego zasobów. Początek zimy to czas obfitości, nie należy ich w tym czasie dokarmiać, żeby nie zatraciły zdolności zdobywania pokarmu. Dokarmianie zwierząt staje się niezbędne dopiero w czasie mroźnych i śnieżnych miesięcy. Krótkie zimowe dni, brak słońca i długie przebywanie w pomieszczeniach wywołują wrażenie zmęczenia i apatii, sposobem na ten stan są zimowe spacery i aktywność fizyczna, do których zachęcam. ■

Wybieramy drzwi wejściowe

REKLAMA

Schody idealne

FOTO: SHUTTERSTOCK FOTO: FREEPIK

This article is from: