3 minute read
Luksus na odległość
PROJEKT WNĘTRZ MIKOŁAJSKA STUDIO ZDJĘCIA KRYSTYNA MIKOŁAJSKA OPRACOWANIE REDAKCJA
Projekt apartamentu w monachijskim wieżowcu Friends Tower głęboko zapadł w pamięć Krystyny i Idy Mikołajskich. To był prawdziwy sprawdzian możliwości ich pracowni. One w Krakowie, apartament, który miały zaprojektować i zrealizować „pod klucz” – w Monachium, a inwestor… w Dubaju.
Architektki nigdy nie poznały swojego klienta – kontaktowały się jedynie z jego pełnomocnikiem. Mimo to udało im się spełnić oczekiwania zamożnego dubajczyka i stworzyć mu lokum na rodzinne i służbowe wypady do Europy.
FUNKCJONALNOŚĆ To 150-metrowe mieszkanie powstało z połączenia dwóch mniejszych. Opracowanie układu funkcjonalnego nie nastręczyło architektkom większych trudności.
Inwestor dokładnie wiedział, czego potrzebuje. Oczekiwał przestronnej, reprezentacyjnej części dziennej, w której zależnie od potrzeb mógłby organizować spotkania biznesowe albo spędzać czas z dziećmi i którąś z żon. Obok znalazła się kuchnia z niewielką jadalnią, gdzie domownicy mogą wypić poranną kawę i zjeść lekkie śniadanie. Część prywatna mieści wygodną sypialnię master bedroom połączoną z łazienką, a także dwa dwuosobowe pokoje dla dzieci lub gości i łazienkę. Na początku chcieliśmy nieco powiększyć hol przy wejściu, by było bardziej wygodnie i reprezentacyjnie, jednak zamiast tego klient zażyczył sobie obszernej garderoby, w której oprócz okryć wierzchnich zmieściłoby się także wygodne miejsce do spania dla... służącego.
Dobrze wyposażoną, choć minimalistyczną w wyrazie kuchnię uzupełnia niewielka jadalnia, gdzie można wypić poranną kawę i zjeść lekkie śniadanie.
STYLISTYKA Najwięcej trudności w pracy nad projektem przysporzyła stylistyka wnętrz. Architekci przyznają, że w tym przypadku szczególnie brakowało im bezpośredniego kontaktu z inwestorem, co znacznie wydłużyło proces projektowy. – Dały o sobie znać różnice kulturowe i odmienne postrzeganie tego, co uznajemy za klasykę w nowoczesnym wydaniu – wspomina Krystyna Mikołajska. – Nasze pierwsze propozycje okazały się nietrafione. Na szczęście miałam okazję być w Emiratach Arabskich i wiedziałam co nieco o tym, jakiego typu wnętrza tam królują. Zamiast klasycznych detali, stonowanych szarości i beżu, zaproponowałam złote detale, nieco cięższe meble, więcej kamienia i okazało się, że to pożądany kierunek – dodaje.
Kiedy inwestor ostatecznie zaakceptował przedstawione wizualizacje wnętrz, sprawy nabrały tempa. Ponieważ krakowska pracownia odpowiadała także za kompleksową realizację projektu, konieczne stały się wizyty architektów w Monachium. Na szczęście budżet nie był problemem, liczył się rezultat.
KOŃCOWY EFEKT Inwestor oczekiwał, że w rzeczywistości apartament będzie wyglądał dokładnie tak, jak zaprezentowano mu wcześniej na ekranie komputera. Architekci korzystali z usług sprawdzonych wykonawców, sięgnęli po materiały wykończeniowe i wyposażenie najlepszych światowych marek. Mieszkanie, choć zupełnie nowe, wymagało zmiany układu ścian i instalacji, a także skucia istniejących łazienek, które w niemieckim standardzie deweloperskim zupełnie nie zadowalały inwestora. Pracownia wzięła na siebie także stylizację wnętrza.
– Do nas należało m.in. wniesienie mebli, wieszanie zasłon, dobór i zakup dodatków, pościeli, a nawet eleganckich książek w języku angielskim, które miały służyć jako ozdoba wnętrza – opowiada Krystyna Mikołajska. – Ostatni etap prac musieliśmy zrealizować błyskawicznie. Inwestor, przy okazji pobytu w Europie zajrzał do swojego nowego mieszkania, w którym trwał jeszcze montaż mebli. Tak mu się ono spodobało, że zapragnął odwiedzić apartament jak najszybciej. Trudno o lepszy wyraz zadowolenia z rezultatu prac remontowych i projektowych! ●