2 minute read

House-coaching empatyczne urządzanie wnętrz

HOUSE-COACHING

EMPATYCZNE URZĄDZANIE WNĘTRZ

Człowiek zawsze stara się dążyć do poczucia spełnienia i życiowej równowagi. Aby w pełni rozwinąć swój potencjał i możliwości, ważne jest, aby domowa przestrzeń zapewniała bezpieczeństwo. Dom powinien również wzbudzać pozytywne wibracje oraz inspirować do działania. Właśnie taka zasada przyświeca idei house-coachingu.

House-coaching jest połączeniem life-coachingu i projektowania wnętrz. Duża doza empatii coacha i szczypta duńskiego hygge sprawiają, że podczas projektowania zmienia się nie tylko wygląd wnętrza, ale i energia w całym domu, a przez to jakość życia mieszkańców. House-coach poprzez zadawanie właściwych pytań oraz stosowanie narzędzi coachingowych pomaga ludziom odkryć, czego naprawdę potrzebują na głębszym poziomie. Dlaczego czasem czują tęsknotę za prawdziwym domem, mimo posiadania wnętrza jak z okładki magazynu. Każdy z nas doświadczył zapewne poczucia, że teoretycznie wszystko się zgadza, ale czegoś brakuje – wnętrze nie opowiada żadnej historii. W house-coachingu chodzi o urządzanie domu w sposób budzący pozytywne odczucia, wywołujący dobre wspomnienia, inspirujący do działania. Dzięki poznaniu potrzeb i wartości domowników powstający projekt uwzględnia ich wszystkich, tak by czuli się dobrze i mogli stawać się lepszą wersją siebie.

Chodzi nie tylko o stworzenie funkcjonalnych i pięknych wnętrz, ale dopasowanych do mieszkańców, ich DNA. Jest to projektowanie empatyczne, z intencją, ukierunkowane na przełożenie pozytywnych uczuć mieszkańców na aranżację przestrzeni. House-coach jest w stanie dostrzec i odczytać, jakie uczucia towarzyszą klientom, kiedy mówią o swoich domach – niepewność w wyborze kolorów, mebli, dodatków, obawa przed nieudanym wystrojem, trudność w pogodzeniu potrzeb wszystkich osób zamieszkujących dane miejsce. W pandemii, kiedy domy, do których zwykle wracaliśmy dopiero wieczorem, zaczęły odgrywać jednocześnie kilka, czasem trudnych do pogodzenia ról przez całą dobę, wiele osób zorientowało się, że nie czuje się tam dobrze, a przecież chodzi o to, by najbliższe otoczenie dawało poczucie komfortu.

Sama koncepcja powstała dość niedawno. Jej prekursorką jest Kirsten Steno – duńska architektka, która po 25 latach tradycyjnego projektowania wnętrz, ukończyła w 2012 roku kurs life-coachingu u Marthy Beck i postanowiła połączyć projektowanie z life-coachingiem. W tym samym roku założyła Instytut House-Coachingu, opracowała narzędzia i przekazuje kolejnym rocznikom adeptów swoją wiedzę i doświadczenie.

Kirsten Steno stworzyła piramidę wartości, zainspirowaną piramidą Maslowa, odzwierciedlającą hierarchię potrzeb – od tych najbardziej podstawowych do potrzeb wyższego rzędu. W house-coachingu piramida przedstawia funkcje domu. U podstaw jest schronienie dla ciała, następnie poczucie bezpieczeństwa, wyżej ukochane przedmioty dające wrażenie przynależności, dalej osobiste wartości i na szczycie rozwój osobisty i spokój ducha. Nasz dom jest odbiciem nas samych, a jesteśmy szczęśliwi i spełnieni, kiedy zaspokojone są nasze potrzeby – na wszystkich szczeblach piramidy.

Można w nieskończoność przemeblowywać nasze mieszkanie, kupować coraz bardziej wyszukane meble, ale bez poznania samego siebie nie poczujemy się lepiej w swoich czterech ścianach. House-coaching i projektowanie wnętrz idealnie się uzupełniają – ten pierwszy poprzedza wykonanie projektu wnętrza. Kładzie nacisk przede wszystkim na użytkownika, nie na samą koncepcję. Za pomocą narzędzi typowych dla life-coachingu, pytań zadawanych z empatią przez house-coacha podczas spotkań klient może dowiedzieć się więcej o sobie. Co istotne – odkrywa nie tylko rzeczy tak podstawowe jak upodobania kolorystyczne czy związane ze stylem, ale też schematy myślowe, które dotychczas blokowały go w posiadaniu domu, który daje poczucie radości i spełnienia. Kiedy klient przepracuje swoje tzw. ograniczające przekonania, będzie mógł wyzwolić swoją kreatywność i przekazać projektantowi dużo więcej informacji. Pozwoli to przełożyć wizję na projekt wnętrza, które będzie idealnie dopasowane do mieszkańców. Dzięki temu powstaje dom, który jest bezpieczną przystanią i miejscem, w którym wszyscy domownicy czują się komfortowo i mogą naładować baterie. ●

This article is from: