
4 minute read
Jezus na pewno zmartwychwstał!
from PULS 7/474
by mobotran
zmartwychwstania.
„Nie mamy dowodu na to, aby jakakolwiek ofiara rzymskiego ukrzyżowania przeżyła swoją śmierć. Dowody egzekucji przez ukrzyżowanie są pewne historycznie nie tylko dlatego, że występują one w Nowym Testamencie, ale też i poza nim, co potwierdza tę straszną praktykę W rozmowie z wieloma uczonymi przekon-a łem się, że nie wątpią oni w śmierć Chrystusa po Jego ukrzyżowaniu” - powiedział.
Advertisement
przynajmniej dziewięć starożytnych źródeł w Nowym Testamencie i poza nim, potwierdzających Jego pojawienia się. Zmartwychwstanie naprawdę potwierdza Jego tożsamość jako Syna Bożego”.
Mamy jedno świadectwo o zmartwychwstaniu, potwierdzone przez naocznego świadka, które pochodzi, jak twierdzą uczeni, z czasów kilka miesięcy po zmartwychwstaniu. Powstanie Kościoła jest mocnym dowodem zmartwychwstania.
Jezus został ukrzyżowany i umarł na krzyżu w dniu, który chrześcijanie tradycyjnie nazywają Wielkim Piątkiem. Ukrzyżowanie Jezusa to najlepiej znane wydarzenie na całym świecie. Dzięki historycznym dowodom nie ma najmniejszej wątpliwości – nawet wśród krytyków – że ta okrutna śmierć miała miejsce. Powstaje jednak pytanie: Czy Jezus naprawdę powstał z martwych, jak mówi o tym Pismo Święte? A może z Jego ciałem stało się coś innego?
A w Pierwszym Liście do Koryntian czytamy: „Przekazałem wam bowiem na początku to, co i ja przejąłem, że zgodnie z Pismem Chrystus umarł za nasze grzechy, że został pogrzebany i trzeciego dnia wskrzeszony z martwych, zgodnie z Pismem”.
Apostoł Paweł mówi również, że jeżeli Chrystus nie powstał z martwych, to daremna jest nasza wiara. Ale Jezus powstał z martwych, a więc nasza wiara nie jest daremna. „Gdzie jest, o śmierci, twoje żądło? Gdzie jest o śmierci twoje zwycięstwo?
Zostało ono pochłonięte przez zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa”.
A oto pięć dowodów tego, że zmartwychwstanie Chrystusa na pewno się dokonało. Lee Strobel, autor wielu popularnych książek, jest autorem „Sprawa Chrystusa” i „Sprawa wiary”, w których dowodzi, że dobrze udokumentowana śmierć Jezusa jest dowodem Jego
W Journal of the American Medical Association medyczni eksperci przeanalizowali ukrzyżowanie i doszli do następującego wniosku: „Współczesne medyczne badania tego historycznego wydarzenia dowodzą, że w czasie zdejmowania Jezusa z krzyża był On już mart wy”. Kluczowym pozabiblijnym dowodem zmart- wychwstania jest pusty grób. Ale niektórzy mówią: „Przecież to jest w Biblii”. Ależ nie, to jest również poza Biblią. Ze źródeł zewnętrznych, pozabiblijnych, wiemy, że Jezus na pewno żył Wiemy też, że jednym z pierwszych twierdzeń chrześcijan było to, że Jezus powstał z martwych, a przy tym przez 2000 lat nikt nie był w stanie pokazać Jego martwego ciała. Jeżeli ciało Chrystusa nie zostało znalezione, to powstaje pytanie: Jeżeli nie zostało ono wzbudzone z martwych, to co się z nim stało?
„Niektórzy mówią: zosta ło ono wykradzione, ale kto mógłby to zrobić? Rzymianie ani przywódcy żydowscy nie byli tym zainteresowani, ponieważ chcieli w zarodku stłumić chrześcijaństwo. A apostołom brakowało odwagi, aby to uczynić, opuścili oni Chrystusa już przed Jego śmiercią
Piotr, najodważniejszy z apostołów, trzy razy zaparł się swego Pana jeszcze przed Jego ukrzyżowaniem. Jeżeli nie byli to apostołowie, ani Rzymianie czy przywódcy żydowscy, to kto mógł odsunąć kamień?
Świadectwa naocznych świadków śmierci i zmartwychwstania Jezusa są najbardziej przekonującym dowodem zmartwychwstania.
„Mamy szczęście, jeżeli w starożytnym świecie znajdziemy jeden lub dwa dowody potwierdzające jakiś fakt.
Ale co do przekonania uczniów o spotkaniu ze zmartwychwstałym Chrystusem, posiadamy
„Nawet najbardziej sceptyczni wobec Nowego Testamentu uczeni przyznają, że Jezus powstał z grobu. Judaizm pierwszego wieku nie miał pojęcia o tym, by ktoś w historii powstał z martwych. Jego wyznawcy zawsze uważali, że w czasach ostatecznych wszyscy zostaną wzbudzeni z martwych.
Dlatego powstanie kogoś z martwych w czasie trwania dziejów było dla nich obce. A zatem judaizm tamtych czasów nie był w stanie stworzyć takiej hipotezy zmartwychwstania. „Psycholodzy powiedzą wam, że halucynacje nie zawierają nic nowego, to znaczy nie mogą one zawierać jakiegoś pojęcia, którego nie było kiedyś w czyimś umyśle.
Skoro pierwsi uczniowie byli Żydami, nie wyobrażali sobie, że w środku dziejów Mesjasz powstanie z martwych. Dlatego zmartwychwstanie Chrystusa nie mogło pojawić się w ich halucynacjach.
Ewentualnie mogliby wyobrazić sobie, że tak jak Eliasz w Starym Testamencie mógłby On być zabrany do nieba. Ale nigdy nie przyszło im na myśl zmartwychwstanie. Widzimy więc, że gdyby nie było zmartwychwstania, nie byłoby też wiarygodne.
Wielkie doczesne zmagania, rozczarowania i kłopoty, są tylko czasowe. Bez względu na to, co się z tobą stanie, bez względu na wielkość tragedii i bólu, bez względu na śmierć, która powala ciebie i twoich bliskich, zmartwychwstanie obiecuje ci niezmierzone dobro w przyszłości”. Nadzieja chrześcijanina na życie po śmierci zawiera się w powiedzeniu, przypisywanym Johnowi Adamsowi, szóstemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych (1825-1829) i zdecydowanemu przeciwnikowi niewolnictwa. Gdy był już w starszym wieku, ktoś zapytał go, jak się teraz czuje. Na to Adams: „Czuję się bardzo bobrze, ale dom, w którym mieszkam, zaczyna się chwiać i grozi zawaleniem. Obawiam się, że wkrótce będę musiał go opuścić. Ale oczekuję, że pewnego dnia przeniosę się do nowego domu”. Śmierć nie jest końcem bytowania, lecz przejściem duszy z jednego domu do drugiego. Uwaga Johna Adamsa ma biblijne uzasadnienie. Śmierć nie jest końcem egzystencji, lecz opuszczeniem ziemskiego domu przez duszę Śmierć jest nieuniknionym przeznaczeniem wszystkich ludzi na Ziemi. Zwykle uważa się, że śmierć jest okropnym nieszczęściem i porażką Ale czy jest ona końcem życia? Czy istnienie człowieka kończy się grobem? Biblia tak nie mówi. Pismo Święte uczy nas, że tak jak rzucone do ziemi ziarno, zanim wypuści korzenie i zacznie rosnąc, by wydać owoc, tak wierzący człowiek najpierw musi umrzeć, aby w czasie powrotu Jezusa powstać do wiecznej chwały. Najpełniejszym opisem zmartwychwstania jest piętnasty rozdział Pierwszego Listu do Koryntian. W żywych kolorach jest tam przedstawiony kontrast między śmiercią a zmartwychwstaniem. Ciało ludzkie w czasie śmierci jest w stanie zepsucia i rozkładu, ale w czasie zmartwychwstania stanie się niezniszczalne. Śmierć niesie ze sobą smutek i strach, natomiast zmartwychwstaniu będzie towarzyszyła chwała. Śmierci towarzyszy słabość, natomiast zmartwychwstaniu – moc. Śmierć atakuje nasze fizyczne ciało, natomiast nasze nowe ciało będzie duchowe.
Fizyczne ciało jest śmiertelne, to znaczy ulegające śmierci, zaś ciało zmartwychwstałe będzie nieśmiertelne, to znaczy będzie trwało wiecznie. W końcu zmartwychwstanie zamieni porażkę śmierci na zwycięstwo wiecznej chwały. Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa ma dla chrześcijanina wielkie znaczenie, ponieważ uważamy, że nie powstał On z martwych jako pojedyncza osoba, lecz jako duchowy zwierzchnik wszystkich swoich wybranych.
Jak mówi Paweł, Chrystus „został wskrzeszony z martwych jako pierwszy z tych, którzy zmarli”. Gdy Jezus powróci, otworzą się groby wszystkich Jego ludzi, którzy na Jego spotkanie powstaną z martwych.
To wielka nadzieja dla wszystkich prawdziwie wierzących w naszego Pana Jezusa Chrystusa. A zatem odwagi, bracia i siostry!
Opr.: John Thornbury (KW)
