2 minute read

daje Polsce szansę na podwojenie produkcji czystej energii

Dalsze uzależnienie od węgla będzie kosztować polskich podatników 141 mld euro. Odejście od węgla do 2030 r. daje Polsce szansę na podwojenie produkcji czystej energii

10 stycznia 2022 (IEEFA Europe) – Przywiązanie Polski do węgla słono kosztuje polskich podatników, jednak w rządzie wciąż nie widać woli, aby przestawić kraj na czyste źródła energii, czytamy w raporcie opublikowanym przez Instytut Ekonomii Energii i Analiz Finansowych (IEEFA). – Jeżeli Polska pożegna się z węglem do 2030 r., oszczędności z tego tytułu umożliwią wybudowanie dwa razy więcej mocy czystej energii elektrycznej, niż jest to obecnie przewidziane w narodowym planie PEP2040 – mówi Mihaela Grubišić Šeba, specjalistka w dziedzinie finansowania energetyki w IEEFA i główna autorka raportu.

Advertisement

Według analiz IEEFA odejście od węgla do 2030 r. pozwoli polskim podatnikom zaoszczędzić co najmniej 141 mld euro, a Polska będzie mogła wreszcie zniknąć z listy największych trucicieli środowiska w UE. Ta kwota może okazać się jeszcze wyższa, sięgając czy wręcz przekraczając 200 mld euro, jeśli ceny CO2 wzrosną, a Polska nie zamknie swoich elektrowni.

Polska jest najbardziej uzależnionym od węgla państwem

Unii Europejskiej – 70% krajowej produkcji energetycznej opiera się na tym paliwie. W 2020 r. Polska odpowiadała za prawie jedną trzecią energii elektrycznej wytwarzanej z węgla w całej UE.

W grudniu 2020 r. w UE ustalono nowy wiążący cel ograniczenia do 2030 r. emisji gazów cieplarnianych o 55% w porównaniu z poziomem z 1990 r. W reakcji na tę informację trzy polskie spółki, których głównym akcjonariuszem jest Skarb

Państwa, zapowiedziały przeniesienie swoich osieroconych aktywów węglowych do mającej dopiero powstać Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. – PGE, Tauron i Enea planują transfer osieroconych aktywów w 2022 r. Decyzja ta nie ma jednak sensu z gospodarczego punktu widzenia, w szczególności biorąc pod uwagę szersze koszty węgla – mówi Arjun Flora, dyrektor IEEFA Europe ds. badań nad finansowaniem energetyki i współautor raportu. – Odnoszę wrażenie, że ta strategia to nic innego jak powtórka państwowego planu ratunkowego dla polskiego górnictwa z 2016 r., za którą znowu zapłacą zwykli podatnicy. Dokument PEP2040, czyli mapa drogowa przyszłości energetycznej Polski, obejmuje plan przejściowy dla regionów węglowych, program energetyki jądrowej i nowe projekty morskiej energetyki wiatrowej. Według IEEFA dodatkowe wydatki ponoszone na wydłużanie życia infrastruktury węglowej mogłyby w całości pokryć koszt powyższych projektów. – Proces dekarbonizacji w Polsce ułatwia kilka sprzyjających czynników, takich jak przestarzałe elektrownie opalane paliwami kopalnymi, inwestycje prosumentów w fotowoltaikę oraz szybki rozwój nowych technologii magazynowania energii elektrycznej i elektrowni wykorzystujących źródła odnawialne –podkreśla Grubišić Šeba.

Mihaela Grubišić Šeba Arjun Flora IEEFA n

This article is from: