— RAPORT SECJALNY —
6/02/2024
ZACIĘTA DYSKUSJA PIETER CLEPPE
ZACIĘTA DYSKUSJA
2
Raport Specjalny
www.warsawinstitute.org
ZACIĘTA DYSKUSJA
Niemiecki rząd opowiedział się po stronie Izraela, po tym jak władze RPA usiłowały udowodnić, że Izrael dopuścił się zbrodni w Strefie Gazy poprzez popełnienie i niepowstrzymanie czynów ludobójczych. Berlin oświadczył, że chce zdecydowanie sprzeciwić się „politycznej instrumentalizacji” Konwencji w sprawie ludobójstwa i wyraźnie odrzuca „bezpodstawne” oskarżenia skierowane pod adresem Izraela. Jak na ironię, to właśnie RPA złożyła skargę przeciw Izraelowi. W ubiegłym roku prezydent kraju Cyril Ramaphosa zwrócił się z prośbą do Międzynarodowego Trybunału Karnego o zwolnienie z nakazu aresztowania Władimira Putina, jeśli ten pojawiłby się na szczycie państw BRICS. By móc używać terminu „ludobójstwo“, należy udowodnić, że Izrael celowo zabijał cywilów w Strefie Gazy. Na to nie zgadzają się Stany Zjednoczone, ale warto w tym miejscu przytoczyć wypowiedź Idit Rosenzweig-Abu, ambasador Izraela w Belgii. Dyplomatka niedawno stwierdziła, że „gdyby władze Izraela nie przejmowały się losem mieszkańców Strefy Gazy, mogłyby zakończyć konflikt w tydzień». „Chociaż Izrael ma zdecydowaną przewagę konwencjonalną, wciąż nie może pokonać Hamasu. Dlaczego? Ofensywa Izraela oznaczałaby o wiele większą liczbę ofiar wśród palestyńskich cywilów” – dodała Rosenzweig-Abu. Gilad Noam, zastępca prokuratora generalnego Izraela, oświadczył, że nawołując do dalszych aktów przemocy wobec Palestyńczyków, co stoi zresztą w sprzeczności z izraelską racją stanu, przedstawiciele ugrupowań skrajnie prawicowych jawnie dopuszczają się przestępstwa.
www.warsawinstitute.org
Raport Specjalny
3
ZACIĘTA DYSKUSJA
Wieloaspektowa dyskusja Trudno ferować jakiekolwiek wyroki, gdy nie zna się wszystkich szczegółów. Według ministerstwa zdrowia kierowanego przez Hamas od początku wojny w Strefie Gazy zginęło ponad 23 tys. osób. Władze Izraela podały, że zabito lub pojmano ponad 9 tys. bojowników Hamasu. Można więc założyć, że znaczną część ofiar stanowią terroryści Hamasu, zaś sama organizacja używa 2,3 miliona palestyńskich cywilów jako żywych tarcz. Kwestia ta głęboko dzieli również rządy europejskich krajów. Niemcy i Austria wyraźnie opowiadają się po stronie Izraela, zaś kraje takie jak Hiszpania i Belgia sympatyzują z Palestyną. Opublikowana niedawno wypowiedź belgijskiej minister ds. współpracy rozwojowej Caroline Gennez wywołała powszechne oburzenie w Niemczech. Gennez skrytykowała bezkrytyczne wobec Izraela stanowisko Berlina. „Nasi przyjaciele w Niemczech powinni zastanowić się, czy warto po razy drugi stawać po złej stronie historii“ – skomentowała. Zdaniem władz niemieckich, w swojej wypowiedzi, belgijska minister przyrównała Izrael do III Rzeszy. Ambasador Niemiec w Belgii Martin Kotthaus uznał porównanie Holokaustu do bieżącej sytuacji w Gazie za niedopuszczalne. „Izrael ma prawo do obrony przez wymierzonym w niego atakiem Hamasu i jednocześnie chronić ludność cywilną» – dodał.
4
Raport Specjalny
Gennez wielokrotnie krytykowała Izrael jeszcze zanim Hamas zaatakował Izrael 7 października ubiegłego roku. We wrześniu na jej słowa, jakoby „Izraelczycy burzyli kolejne arabskie osady“, zareagował nawet ambasador Belgii w Izraelu. Gennez odniosła się wówczas do doniesień, jakoby kontrolowaną przez Izrael Strefy C na Zachodnim Brzegu Jordanu opróżniono z arabskich mieszkańców. Palestyńczycy opuścili Strefę z uwagi na, ich zdaniem, nasilającą się przemoc ze strony izraelskich osadników, czemu stanowczo zaprzeczyły władze Izraela. Warto podkreślić, że rząd nie przymusza Palestyńczyków do opuszczenia osiedli. Gennez zgadza się tym samym ze stwierdzeniem, że tym samym Arabowie niejako wyręczyliby „Izraelczyków“, jak sama ich niejednoznacznie nazywa. Zdaniem niektórych, polityczką kieruje czysty oportunizm obliczony na zyskanie przychylności społeczności muzułmańskiej, natomiast belgijska opozycja stwierdziła, że minister wypowiada się w podobnym tonie jak aktywiści. Co ciekawe, Gennez tak gorliwie nie domagała się wyjaśnień w sprawie zarzutów Izraela wobec 3 tys. pracowników placówek edukacyjnych UNRWA, pomocowej agencji ONZ w Strefie Gazy, w sprawie ich domniemanego poparcia dla Hamasu. Jak podają źródła, mieli oni rzekomo przekazywać zdjęcia zabitych lub pojmanych Izraelczyków na kanale na platformie Telegram oraz wprost nawoływać do egzekucji zakładników.
www.warsawinstitute.org
ZACIĘTA DYSKUSJA
Podwójne standardy Jeśli we współczesnym świecie istnieje konflikt, który budzi skrajne emocje to jest to kwestia izraelsko-palestyńska. Nawet zagorzali sympatycy Izraela muszą przyznać, że armia tego kraju popełnia błędy, szczególnie w czasie wojny, zaś sojusznicy Palestyny nie mogą nie zgodzić się, że autonomią rządzi ugrupowanie fundamentalistyczne. Konfliktowi izraelsko-palestyńskiemu poświęca się na forum międzynarodowym o wiele więcej uwagi niż chociażby niełatwej sytuacji chrześcijan w Afryce, którzy stoją w obliczu prześladowań ze strony radykalnych grup islamistycznych. W konflikcie izraelsko-palestyńskim aktywnie uczestniczą zachodnie demokracje. I chociaż władze Izraela mają wiele na sumieniu, byłych premierów oskarżonych o korupcję i nadużycie władzy skazano na karę pozbawienia wolności. Niemal 20 proc. populacji kraju stanowią muzułmanie, zaś w Sądzie Najwyższym zasiadają www.warsawinstitute.org
przedstawiciele mniejszości arabskiej. Poirytowanie Zachodu może równie dobrze wynikać z antysemityzmu, co z faktu, że od władz Izraela oczekują zachowania pewnych standardów praworządności. Być może przedstawicieli skrajnej lewicy tak bardzo absorbuje konflikt izraelsko-palestyński, ponieważ Żydów cechuje umiejętność krytycznego myślenia oraz zdolność do pomnażania majątku, o czym świadczy fakt, że wielu wybitnych noblistów to właśnie uczeni pochodzenia żydowskiego. Te wartości niekoniecznie podziela autorytarna lewica, która uznaje nadrzędność dobra wspólnoty społecznej nad dobrem jednostki. O ironio, państwo izraelskie wyrosło na lewicowych fundamentach jako wspólnota kibuców, które łączyły w sobie wartości socjalistyczne i syjonistyczne. Niemniej jednak, w kraju pojawił się dziki kapitalizm.
Raport Specjalny
5
ZACIĘTA DYSKUSJA
Co dalej? Obie strony konfliktu w przeszłości doświadczyły niesprawiedliwości. Wielu Żydów kupowało ziemię w tamtych rejonach, gdy te jeszcze znajdowały się pod kontrolą Brytyjczyków. Przed objęciem władzy przez Hitlera w Niemczech w latach 30. XX wieku, zanotowano cztery fale migracji Żydów do tego regionu. To sugeruje, że migracja ta nie była wyłącznie wynikiem Holokaustu. Nie wiadomo, jak zakończy się trwający obecnie konflikt. Jedno z rozwiązań zakłada zamrożenie obecnych granic, co być może obie strony za-
6
Raport Specjalny
akceptują w przeciągu nadchodzącego stulecia. Na to inne kraje, poza Stanami Zjednoczonymi, które wspierają Izrael, mają jednak znikomy wpływ. Kraje europejskie powinny zatem lepiej skupić się na zapewnieniu, że ich pomoc dla Palestyńczyków nie jest niewłaściwie wykorzystywana, Kraje europejskie powinny wobec tego dołożyć wszelkich starań, by w sposób właściwy wspierać Palestyńczyków, czym mogą zasłużyć się bardziej niż krytykując politykę Izraela tak, jak lokalne partie lewicowe. Czasami warto skupić się na tym, co faktycznie można zmienić.
www.warsawinstitute.org
ZACIĘTA DYSKUSJA
www.warsawinstitute.org
Raport Specjalny
7
Warsaw Institute ul. Wilcza 9, 00-538 Warszawa, Polska +48 22 417 63 15 office@warsawinstitute.org
© COPYRIGHT 2023 Warsaw Institute Opinie zawarte w niniejszej publikacji odzwierciedlają wyłącznie poglądy autorów.
SFINANSOWANO ZE ŚRODKÓW NARODOWEGO INSTYTUTU WOLNOŚCI - CENTRUM ROZWOJU SPOŁECZEŃSTWA OBYWATELSKIEGO W RAMACH RZĄDOWEGO PROGRAMU ROZWOJU ORGANIZACJI OBYWATELSKICH PROO1A NA LATA 2018-2030.