Marie-Aimée od Jezusa (Dorota Quoniam)
DWANAŚCIE STOPNI MILCZENIA i inne utwory Przekład Lilla Danilecka
Przedmowa
św. Teresa Benedykta od Krzyża (Edyta Stein) Przekład Marian Sopata OCD
Kraków 2017
Tytuł oryginału: Les Douze degrés du silence et autres opuscules © Copyright by Arfuyen 2005 © Copyright for the Polish edition Wydawnictwo Karmelitów Bosych, Kraków 2017 Przekład Lilla Danilecka Marian Sopata OCD Redakcja i korekta Iwona Pawłowska Okładka, design & dtp Paweł Matyjewicz Foto na okładce: © Dreamstime Imprimi potest Tadeusz Florek OCD, prowincjał Kraków, dnia 3 stycznia 2017 roku nr 4/2017 Wydawnictwo Karmelitów Bosych 31-222 Kraków, ul. Z. Glogera 5 tel.: 12-416-85-00, fax: 12-416-85-02 e-mail: wydawnictwo@wkb.krakow.pl
ISBN 978-83-7604-430-9 Druk i oprawa: TOTEM – Inowrocław
Święta Teresa Benedykta od Krzyża (Edyta Stein) WYBRANE NACZYNIE MĄDROŚCI BOŻEJ
Siostra Marie-Aimée od Jezusa z Karmelu przy Avenue de Saxe w Paryżu (1839–1874) „Karta z wielkiej księgi Bożego Miłosierdzia” – tak swoje życie określiła siostra Marie-Aimée. Jej życie zewnętrzne toczyło się bardzo prosto, ale było bogate wewnętrznie, co w tej biografii można tylko trochę przybliżyć. Kto pragnąłby więcej się o niej dowiedzieć, musi sięgnąć do jej własnych pism. 1. Betlejem Delikatne, anielsko czyste i uduchowione oblicze, wielkie, łagodne i głęboko patrzące oczy, które poznawały świat nadprzyrodzony jak naturalną ojczyznę – taka była Dorota Quoniam, która w Karmelu otrzymała imię Marie-Aimée od Jezusa. To imię wyraża tajemnicę jej życia: „umiłowana przez Jezusa”, przewyższającą wszystko,
6
Św. Teresa Benedykta od Krzyża (Edyta Stein)
zazdrosną miłością, która od pierwszych dni życia wybrała ją całkowicie dla siebie. Już zewnętrzne okoliczności były nią naznaczone. Jej miejsce urodzenia w krytej strzechą chacie w wiosce Le Rozel można porównać z ubóstwem stajenki w Betlejem. Ojciec, najmujący się każdego dnia, pracował jako ogrodnik, ale nie mógł mimo swej pracowitości uchronić rodziny od skrajnej nędzy. Był głęboko wierzący, kochał żonę i dzieci miłością pełną czułości i szacunku. Wprawdzie matka ledwo umiała czytać i pisać, ale była gruntownie obeznana z nauką świętych i wychowywała dzieci z tak niebiańską mądrością, że córka widziała w niej uosobienie Najświętszej Panny. Dorota urodziła się 14 stycznia. Jej dzień urodzin w 1839 roku przypadał na święto słodkiego Imienia Jezus. Po urodzeniu była tak słaba, że od razu ją ochrzczono. Wkrótce wyzdrowiała i odzyskała pełnię sił witalnych. Pierwszym słowem, które usta dziecka uczyły się wymawiać, było imię Jezus. Opowiadania matki przenosiły ją raczej do ojczyzny niebieskiej niż ziemskiej. Matka była niestrudzona w snuciu opowieści, nienasycone pragnienie córki, by słuchać. Gdy miała cztery lata, usłyszała z ust matki słowo: „Najwyższy [Bóg]”. Ono ją pochwyciło. Zapragnęła, jak to miała w zwyczaju, oddalić się na
Przedmowa
7
miejsce samotne, aby rozmyślać o tym, co usłyszała. Jednak zatrzymała ją na progu chaty jak gdyby Jego niewidzialna moc. Wzniosła oczy do nieba i usłyszała w swoim wnętrzu: „Najwyższy”. Popatrzyła na siebie: „Jakże jestem mała!”. Nagle – o czym sama opowiada – wyniósł mnie Duch mojego Umiłowanego na bezmierną wysokość, wielokrotnie, aż do «Najwyższego», do jedynego Boga w trzech Osobach. Duch Święty trzymał mnie tak, jak matka orlica trzyma młodego orła w szponach swojej miłości, abym mogła wytrzymać promienie Słońca Sprawiedliwości i przebywać w obecności Ojca. Ukazał mi się Syn i zrozumiałam, że zniosę pełnię szczęścia i chwały wtedy, gdy ja – biedne i kruche stworzenie – zechcę zostać Jego oblubienicą. Wyraziłam zgodę i zaręczyłam się z moim Umiłowanym”. Nie było to marzenie zrodzone z ożywionej wyobraźni. To było przełomowe wydarzenie w jej życiu. Od tego momentu postrzegała siebie jako oblubienicę Pana, jako Jego wyłączną własność. Wkrótce doświadczyła, że stała się oblubienicą Ukrzyżowanego. W jej wrażliwym wieku dziecięcym zaczyna się łańcuch cierpień, który skończył się dopiero w dniu śmierci. Nędza zmusiła jej ojca do przystania na serdeczną propozycję brata, by przeprowadził się wraz z całą rodziną do Paryża, tak aby w ten sposób
8
Św. Teresa Benedykta od Krzyża (Edyta Stein)
mógł im skuteczniej pomagać. Zamiast otwartej przyrody, jej miejscem pobytu stało się poddasze na ósmym piętrze kamienicy. Dorocie zabrano wiejski strój i ubrano ją jak małą paryżankę. Jej czułe serce gorzko nad tym bolało. Również inne rzeczy przyjmowała bez skargi. Znosiła swe cierpienie w milczeniu. Wkrótce nadeszły jeszcze większe próby. Niemniej towarzyszyło jej to, co najlepsze: Jezus, który mówił do niej w sercu, i matka, w której wyczuwała obecność samego Pana. To ona była powiernicą jej życia wewnętrznego. Jednak o największych cierpieniach Doroty nie wiedział nikt oprócz niebiańskiego Oblubieńca. Dziecko rozumiało już, jak strzec tajemnicy Króla, a matka odnosiła się do tego z respektem. Domyślała się wiele, nie mówiąc o tym, i była świadoma, jaki skarb nieba został jej powierzony; czyniła, co tylko możliwe, aby pomóc tej wybranej duszy. Wkrótce rozpoczęło się jej wczesne apostolstwo. Gdy Dorota miała sześć lat, została posłana jako dochodząca uczennica do Sióstr Miłosierdzia (sióstr św. Wincentego à Paulo [szarytek]) w parafii św. Rocha. Bogactwo jej świata wewnętrznego pobudzało ją, aby się nim dzielić. W wolnym czasie potrafiła porywająco mówić o Jezusie i Maryi. Rówieśnice gromadziły się wokół niej, a jej opowiadań słuchały bez znużenia.
DWANAŚCIE STOPNI MILCZENIA Życie duchowe można by wyrazić jednym słowem: milczenie! Święci rodzą się w milczeniu. Jest ono początkiem, wypełnieniem i zwieńczeniem świętości. Wiekuisty Bóg wypowiedział tylko jedno Słowo. Dlatego należałoby pragnąć, by wszystkie nasze słowa bezpośrednio lub pośrednio wyrażały Jezusa. Milczenie – jakież to piękne słowo! •••
40
Marie-Aimée od Jezusa
Stopień pierwszy
Rozmawiać niewiele ze stworzeniami, a wiele z Bogiem
Oto pierwszy, lecz niezbędny krok na samotnych drogach milczenia. W szkole tej dusza nabiera podstawowych dyspozycji do zjednoczenia z Bogiem. Dusza poznaje i zgłębia cnotę milczenia, w duchu Ewangelii oraz w duchu Reguły, którą przyjęła, w poszanowaniu miejsc i osób konsekrowanych, a nade wszystko języka, na którym tak często spoczywa Słowo wypowiedziane przez Ojca, Słowo, które stało się ciałem! Milczenie wobec świata i jego nowin, milczenie wobec dusz najsprawiedliwszych – wszak nawet głos Anioła sprawił, że Maryja się zmieszała… •••
Dwanaście stopni milczenia
41
Stopień drugi
Milczenie w pracy i w działaniu
Milczenie w podejmowanych działaniach; milczenie oczu, uszu i głosu; milczenie całego ciała przygotowuje duszę do wejścia w relację z Bogiem. Dzięki tym początkowym wysiłkom dusza zasłuży na to, by usłyszeć w sobie głos Pana, o ile On w niej przebywa. Ów początkowy wysiłek będzie wielce wynagrodzony! Pan wzywa duszę na pustynię, oto dlaczego na tym drugim stopniu odsuwa się ona od wszystkiego, co mogłoby ją rozpraszać; unika hałasu i samotna ucieka się do Tego, który jest sam. Tam bowiem dozna przedsmaku zjednoczenia z Bogiem i zakosztuje Jego zazdrosnej miłości. Jest to milczenie skupienia, które nazwać też można skupieniem w milczeniu. •••
W SZKOLE MIŁOŚCI [DIALOG DUSZY Z PANEM]
DUSZA Jezu, kiedyś Twoje boskie usta wypowiedziały te słowa: „Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy” [J 14, 23]. Powiedz mi, o mój Boże, jaką powinna być dusza, która mieszka w Tobie i w której Ty przebywasz, abym mogła pobiec za Twoimi radami i aby nikt nie gardził ufnością, jaką w Tobie pokładam, bo sam mi powiedziałeś: „Ja jestem twoim zbawieniem i życiem; trwaj we Mnie, a znajdziesz pokój”. Odrzekłam więc: „Moje życie jest miłością, a miłość jest zjednoczeniem”; odczułam i czuję jakby porwał mnie strumień wody, w którym rozlega się nieustanne wołanie: „Płyń do Boga! Płyń do Boga!...”.
Marie-Aimée od Jezusa
58
O zjednoczenie z Bogiem! Zjednoczenie z Bogiem! Dniem i nocą słowa te rozbrzmiewają w głębi mego serca; budzi się we mnie święta pieśń, a jej słodycz kołysze mnie do snu, słyszę ją też przez sen, jakby dalekie echo dobrze mi znanego i umiłowanego głosu. Moim życiem jest mój Bóg, mój Chrystus, Przenajświętsza Trójca! O nie, nie cofnę się przed żadnym cierpieniem, choćbym musiała tysiąc razy umierać, o ile w zamian dane mi będzie żyć życiem Bożym! Opowiedz mi, Panie, o niewysłowionym życiu, o świętym zjednoczeniu, albo raczej odpowiedz mi na pytanie, które zadałam Ci wcześniej: Powiedz mi – ośmielę się powtórzyć – o mój Boże, jaką powinna być dusza, która mieszka w Tobie i w której Ty mieszkasz? PAN Dusza ta, posłuszna mojemu słowu, zarzuciła sieci i wypłynęła na głębię. Wyzbyła się samej siebie i całkowicie poddała się mojemu prowadzeniu. Dusza ta, opuściwszy wszystko, by pójść za Mną, ani myśli pytać, jaka będzie jej zapłata, uznaje bowiem za nic wszystko, co nie jest Bogiem, by posiąść Boga, który jest wszystkim. Bez
W szkole miłości
59
oparcia na ziemi, w stworzeniach, w sobie samej, dusza ta pragnie jedynie ogołocenia, ubóstwa i bycia we wszystkim uznaną za nic. W głębi własnej nieskończonej otchłani dusza ta znalazła skarb ukryty, nieznaną i wzgardzoną perłę: swojego Boga. Dusza przeznaczona do świętego zjednoczenia ze Mną jest cenną arką, którą zamykam w sobie i w której sam pragnę być zamknięty. Ktokolwiek śmiałby ją dotknąć, tego Ja sam dotknąłbym ogniem mego gniewu. Dusza ta jest kwiatem, który sobie wybrałem przed wiekami, i nikt nie ma prawa go zerwać, gdyż rośnie on i rozkwita jedynie pod moim okiem, w cieniu mojej chwały i mojego miłosierdzia. Dusza ta jest czystą gołąbką mieszkającą nad brzegiem wielkiej wody, aby mogła oczyścić się tam, gdy tylko choćby nieznacznie się ubrudzi, bo nigdy nie kryłem przed nią swej zazdrosnej miłości. Dusza ta jest pustym naczyniem, które napełniam ze swej pełności, wierną ukochaną, która swym wewnętrznym pięknem urzekła wielkiego Króla. Została Mi poślubiona, od kiedy jestem Bogiem, a tym Królem jestem Ja sam.
O ZJEDNOCZENIU Z BOGIEM I PRZEOBRAŻENIU DUSZY W BOGA Notatki z rekolekcji z 1871 r. na podstawie Drogi na Górę Karmel św. Jana od Krzyża 1. Przeszkody na drodze do zjednoczenia z Bogiem Cztery przeszkody pojawiają się na drodze do zjednoczenia duszy z Bogiem i do przeobrażenia duszy w Boga, która jest błogosławionym owocem zjednoczenia z Nim. 1. Nawet najmniejsze i kryjące się pod pozorami dobra przywiązania. „Z pożądaniem i przylgnięciem duszy jest podobnie jak z remorą i okrętem, o której powiadają, że chociaż jest małą rybką, jeżeli przyczepi się do okrętu, tak go obezwładnia, że ani płynąć, ani do portu przybić nie może. Jakże więc smutno jest nieraz widzieć dusze podobne naładowanym okrętom, pełne bogactwa dzieł
82
Marie-Aimée od Jezusa
pobożnych, ćwiczeń duchowych, cnot i łask danych im przez Boga, które jednak nie mają odwagi wyzbyć się jakiegoś upodobania, przywiązania czy skłonności uczuciowej (wszystko to bowiem jest jedno), nie posuwają się naprzód i nie dobijają do portu doskonałości” [DGK I, 11, 4]. 2. Pożądania dobrowolne. „Natomiast od wszystkich pożądań dobrowolnych, dotyczących zarówno grzechów śmiertelnych, to jest największych, jak i grzechów powszednich, a więc mniejszych, czy wreszcie dotyczących tylko niedoskonałości, a więc najmniejszych – od tych wszystkich, choćby i najmniejszych, musi się dusza uwolnić, by mogła dojść do całkowitego zjednoczenia z Bogiem. Jest to konieczne dlatego, że stan tego zjednoczenia z Bogiem polega na tak całkowitej przemianie woli duszy w wolę Bożą, by w niej nie było nic przeciwnego woli Bożej, ale żeby we wszystkim i w każdym poruszeniu wola jej była wolą Bożą. Dlatego też mówimy, że w tym stanie jest jedna wola dwojga, to jest wola Boga, i ta wola jest również wolą duszy. Gdyby więc dusza chciała jakiejś niedoskonałości, której nie chce Bóg, nie byłoby jednej woli z Bogiem, bo dusza chciałaby tego, czego Bóg nie chce” [DGK I, 11, 2–3].
O zjednoczeniu z Bogiem i przeobrażeniu duszy w Boga
83
3. Wszystkie upadki, nawet najmniejsze, które są skutkiem jakiegoś złego, niedoskonałego nawyku. „Każda z tych niedoskonałości, do której dusza przylgnęła i nawykła, więcej jej szkodzi w postępie i cnocie, niż gdyby codziennie popadała w liczne niedoskonałości i grzechy powszednie, które jednak nie pochodziłyby z przyzwyczajenia ani z trwałego złego nawyku. Poszczególne upadki bowiem nie szkodzą duszy tak, jak dobrowolne przylgnięcie do jakiejś rzeczy. Stąd jak długo dusza będzie im ulegała, jest wykluczone, by mogła postępować w doskonałości, choćby ta niedoskonałość była najmniejsza. Bo wszystko jedno, czy ptak będzie uwiązany tylko cienką nitką czy grubą, gdyż jedna i druga go krępuje. Dopóki nie zerwie jednej czy drugiej, nie będzie mógł wzlecieć swobodny. Wprawdzie cieńszą nić jest łatwiej zerwać, lecz choćby było łatwo, dopóki jej nie zerwie, nie wzleci. Tak jest i z duszą lgnącą do jakiejś rzeczy. Choćby nawet była bardzo zasobna w cnotę, nie dojdzie jednak do swobody zjednoczenia z Bogiem” [DGK I, 11, 3–4]. 4. Pragnienia i niedoskonałości. „By dojść do tego celu, trzeba po tej drodze zawsze iść naprzód, trzeba postępować, wyzbywając się pragnień, a nigdy ich nie podtrzymując. Jeżeli się nie wyzbędzie wszystkiego, nie dojdzie się do celu. Bo jak drzewo nie zmieni się w ogień, gdy brakuje
84
Marie-Aimée od Jezusa
choćby tylko jednego potrzebnego stopnia ciepła, tak i dusza nie przemieni się w Boga z powodu choćby jednej niedoskonałości, mniejszej nawet niż dobrowolne pożądanie. Albowiem jak to jeszcze później zobaczymy, mówiąc o nocy wiary, dusza ma tylko jedną wolę. Jeśli więc tę wolę czymś zajmie i zaprzątnie, nie będzie tak wolna, samotna i czysta, jak to jest konieczne do tego boskiego przeobrażenia” [DGK I, 11, 2–3]. Z czwartym punktem wiążą się jeszcze dwie ważne uwagi. „Najpierw trzeba zaznaczyć, że nie wszystkie są równie szkodliwe i nie w jednakowej mierze przeszkadzają duszy. Wszak naturalne pożądania (chodzi o te poruszenia, w których wola rozumna nie bierze udziału ani przedtem, ani potem) niewiele lub nic nie przeszkadzają duszy w zjednoczeniu, jeżeli są tylko pierwszymi poruszeniami i dusza nie zezwala na nie. Takich pożądań pozbyć się zupełnie w tym życiu nie można. One też nie przeszkadzają do tego stopnia, by dusza nie mogła dojść do zjednoczenia z Bogiem, choćby nie były, jak mówię, całkowicie obumarłe, ponieważ natura może je posiadać, a jednak dusza według wyższej części rozumowej będzie od nich wolna” [DGK I, 11, 2].
NOTA BIOGRAFICZNA O AUTORCE Dorota Quoniam urodziła się 14 stycznia 1839 roku w miejscowości Le Rozel, w Normandii. Jej ojciec był ogrodnikiem i bardzo skromnie zarabiał na utrzymanie rodziny. Dlatego w nadziei na lepsze życie postanowił przenieść się z rodziną do Paryża. Tam, w ciągu zaledwie kilku lat, rodzice oraz wszystkie siostry i bracia Doroty poumierali. Dziewczynka trafiła do sierocińca prowadzonego przez siostry szarytki. 27 sierpnia 1859 roku wstąpiła do Karmelu w Paryżu, przy Avenue de Saxe. Tam złożyła profesję zakonną i przyjęła imię Marie-Aimée od Jezusa. W 1863 roku ukazała się książka Ernesta Renana pt. Życie Jezusa. Wstrząśnięta do żywego tą lekturą, Marie-Aimée, niemająca żadnego wykształcenia egzegetycznego ani teologicznego, wzięła do ręki pióro w obronie wiary chrześcijańskiej. Napisała dzieło pt. Jésus-Christ est le Fils de Dieu, oparte na gruntownym studiowaniu Pisma Świętego i osobistym życiu duchowym według wskazań zaczerpniętych z Biblii.
112
Nota biograficzna o autorce
Podczas wojny w 1870 roku siostra Marie-Aimée od Jezusa podtrzymywała współsiostry na duchu swoją ufnością i niewzruszonym pokojem wewnętrznym. W ostatnich latach życia, mimo słabego zdrowia, pełniła obowiązki mistrzyni nowicjatu. Zmarła na zapalenie opłucnej 4 maja 1874 roku.
NOTA EDYTORSKA Dwanaście stopni milczenia (Douze Degrés du silence), W szkole miłości (À l’école de l’amour) oraz Płodność dziewictwa (La Vierge féconde) zostały zaczerpnięte z trzech broszurek wydanych do użytku wewnętrznego przez Karmel w Paryżu (wówczas znajdujący się przy Avenue de Saxe, a obecnie przy Avenue de Ceinture w podparyskiej miejscowości Créteil). Tekst pt. O zjednoczeniu z Bogiem i przeobrażeniu duszy w Boga (Sur l’union divine et la transformation de l’âme en Dieu) został opublikowany jako jeden z dodatków do sześciotomowego wydania (w latach 1922–1924) pism Marie-Aimée od Jezusa pt. Notre-Seigneur Jésus-Christ étudié dans le Saint Évangile. Sa vie dans l’âme fidèle, wydanego później w jednym tomie przez Éditions Tequi (1974) pt. Jésus-Christ est le Fils de Dieu. Wreszcie wiersz pt. Życie ukryte w Bogu (La Vie cachée en Dieu) jest jednym z tych, które umieszczono w dodatku do biografii Marie-Aimée od Jezusa napisanej na podstawie jej rękopisów autobiograficznych (Une page du grand livre de la Miséricorde de Dieu, dwa tomy, Karmel w Créteil, 1923).
SPIS TREŚCI
Św. Teresa Benedykta od Krzyża (Edyta Stein) Wybrane naczynie Mądrości Bożej. Siostra Marie-Aimée od Jezusaz Karmelu przy Avenue de Saxe w Paryżu (1839–1874) 1. 2. 3. 4. 5.
Betlejem .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Nazaret . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Pustynia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Dzieło . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Consummatum est .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
5 11 16 23 31
Marie-Aimée od Jezusa Wybór utworów Dwanaście stopni milczenia .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . W szkole miłości .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Płodność dziewictwa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . O zjednoczeniu z Bogiem i przeobrażeniu duszy w Boga .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Życie ukryte w Bogu .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
39 57 73 81 107
Uwagi edytorskie i skróty .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 109 Nota biograficzna o autorce .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 111 Nota edytorska . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 113