BOŻE, TY MNIE PRAGNIESZ Wydanie II - Jan Bielecki OCD

Page 1

PISMA ZZA KLAUZURY Z E B R A Ł O. M I K O Ł A J Ł O M U R N O

BOŻE, TY MNIE PRAGNIESZ MODLITWY I MYŚLI BY BYĆ PO CHRZEŚCIJAŃSKU SZCZĘŚLIWYM z włoskiego przełożył JAN EFREM BIELECKI O C D

Wydanie II

1999 WYDAWNICTWO KARMELITÓW BOSYCH 31-222 Kraków, ul. Z. Glogera 5


Autor: SCRITTI DALLA CLAUSURA A CURA DEL MONACO NlCOLA [LOMURNO] Tytuł oryginału:

O Dioy Tu mi desideri. Preghiere e pensieri per una vita cristiana felice.

IMPRIMATUR Kraków, 26 kwietnia 1996. L. 1065/96 f Jan, w. g.

ISBN 83-87527-31-9


PRZEDMOWA Niełatwo jest dzisiaj spotkać chrześcijan szczęśliwych. Pan Jezus jednak zapewnia nas, że z Nim to, co jest niemożliwe, staje się możliwe, niepewne staje się pewne, a trudne staje się łatwe. Jego jarzmo jest słodkie a ciężar lekki (por. Mili, 30). W niniejszym tomiku zostały zebrane pewne modlitwy i sugestie, które mogą pomóc przemienić nasze proste i «banalne» codzienne życie w«środowisko» spotkania z Jezusem Ukrzyżowanym i Chwalebnym. W tym wypadku spojrzenie poszerza się i rozsiewa naokoło pokój i nadzieję. Niech Dziewica Maryja pomaga każdemu Czytelnikowi wydobyć z tych stroniczek to, co istotne, aby zmieniać lub udoskonalać własne życie tak, by stało się pożyteczne dla wielu innych ludzi. *

Książeczka ma dwa cele: Pierwszym jest zachęcić chrześcijan, by uśmiechali się do życia, czując się chciani i kochani przez Jezusa. Drugim zaś jest pomagać tym wszystkim, którzy zostali powołani do życia konsekrowanego, by swoje «tak» mogli wypowiadać Jezusowi bez lęku. Autor 16 lipca 1989, we Wspomnienie Matki Bożej z Góry Karmel.

7


Flesz Jezusa * Tylko dlatego istniejesz, że Ja tego chciałem. U twego prawdziwego początku jest moje pełne miłości słowo. * Pozwól siebie kochać. Przyznaj, że potrzebujesz Mnie oraz innych ludzi. Trzeba wiele pokory, by pozwolić siebie kochać. * Miłość ma wymiar trynitarny. Potrzebuje przynajmniej trzech osób. * Kochasz Mnie, bo Mnie potrzebujesz. Ja zaś dlatego ciebie potrzebuję, że cię kocham. Chcę stworzyć we Mnie miejsce dla ciebie, abyś się mógł cieszyć z tego, że w jakimś sensie Mnie dopełniasz. Cóż pocznę bez ciebie? * Od miłości do miłości. Nie poprzestawaj na obowiązku, zasadach czy zasługach. Miłość nie oblicza. * Znam twoją jedyność do głębi. * Na moją bezinteresowność możesz odpowiedzieć tylko wciąż rosnącą wdzięcznością. Ona cię nauczy prawdziwej bezinteresowności. * Im słabszym się uznasz, im szczerzej otworzysz się przede Mną, tym bardziej staniesz się moim. Ja sam ześlę ci światło, abyś mógł odkryć siebie, dam siłę, abyś mógł zgodzić się na to odkrycie, oraz odwagę, byś mógł siebie zaakceptować. A potem dopiero się zmienisz. * Trwaj w sobie. Zejdź w głąb siebie. Tam w głębi nie ma mroku, bo tam Ja jestem. Tylko na pewnej głębokości można zakosztować miłosierdzia.

18


* Jeśli będziesz ze Mną, nigdy nie będziesz czuł, że jesteś już u kresu, ale zawsze będziesz czuł się narażony, zawsze w drodze, zawsze będziesz poszukiwał. * Przyjmuj mój szacunek, a on stanie się dla ciebie bodźcem. * Twoją miłość mierzę intensywnością i wielkością najskrytszych pragnień twojej duszy. * Miłujesz Mnie dlatego, że jestem pełen miłości i zasługuję na miłość. * Ja zaś miłuję ciebie dlatego, aby uczynić cię godnym miłości, aby z odrażającego uczynić cię pięknym, a z rozdwojonego uczynić cię wewnętrznie scalonym. * Bez mojej miłości twoja wola na próżno się miota, a twoje ideały stają się narcyzmem, marzenia — wyobcowaniem, twoje zaś cele — pułapką. * Dlaczego tak bardzo boisz się kochać? * Ja nigdy nie wyrzucam ci niczego. Każdy twój grzech, raz darowany, jest jakby nigdy dla Mnie nie istniał. Owszem, często żywo i z wdzięcznością wspominam, że przyjąłeś moje miłosierdzie. Tak, dziękuję ci za to. * Jeśli napawa cię lękiem moje oblicze pełne blasku, moje oblicze z Całunu niech przyciąga twój wzrok, twoje sumienie. Któż lęka się bezbronnego skazańca na śmierć? * Nie przechwalaj się. Zostaw Mi tę przyjemność. Tylko wtedy, gdy dwie osoby łączy miłość, dary, sukcesy i zwycięstwa nie są pychą ani próżnością. * Ty chlubisz się we Mnie, a Ja doznaję chwały w tobie. Bardzo chętnie objawiam moją chwałę poprzez ciebie. * Nigdy nie jesteś sam. Kto podtrzymuje twój oddech, jeśli nie moje Serce? Poza Mną nic nie istnieje.

19


Najsłabszy Taka w rzeczywistości jest prawda. Życie duchowe jest wciąż potęgującym się poznawaniem, uświadamianiem i odczuwaniem, kim ja jestem, a kim jesteś Ty. Dotychczas naprawdę nie znałem mojego niebytu. Ślepy i nadęty próżnością, wiatrem i pustką szedłem przed siebie pewny, samowystarczalny, wywyższający się ponad innych, lepszy od nich, i stąd czułem się wprawie osądzać ich i potępiać. Ty zaś tymczasem znosiłeś mnie i wciąż mi zsyłałeś swoje światło. Wreszcie zdecydowałeś się mną wstrząsnąć, co mnie przeraziło i upokorzyło. Opadł więc mój płaszcz głupoty (tysięczne pozory, usprawiedliwienia) i ujrzałem się nagi i bardzo biedny, bardzo słaby, nad brzegiem przepaści. Nie wyobrażałem sobie, że jestem aż takim grzesznikiem i że, aby żyć, tak bardzo potrzebuję... Twojego oddechu i Twojego miłosierdzia. Na wielu etapach mego życia odnosiłem jasne wrażenie, że niczego nie pojmuję i że muszę wszystko rozpoczynać od nowa, postępować inaczej z Tobą, z sobą i z innymi. Sedno sprawy zaś polega na tym, że gdy z jednej strony łaska ukazuje mi coraz szerszy zakres mojej niezmierzonej słabości i stałe niebezpieczeństwo obrażania i zdradzania Ciebie, równocześnie ta sama łaska umacnia moją wolę i coraz silniej przynagla, abym Cię obrał sobie jako jedyne moje Zbawienie.

40


Coraz niżej.. Wielbię Cię i dziękuję Ci, Jezu, za to, że każesz mi schodzić coraz niżej. Nie wiedziałem bowiem, że mam tak wiele podnóżków, ołtarzy i piedestałów, na których głupio wystawiałem się na widok publiczny. Przyznam Ci się: każdy usuwany spod nóg stopieniek wyrywa mi coś wewnątrz. Czuję, że coś rozpada się we mnie, że coś tracę. Jakże trudno jest zrzucać maskę, pozbywać się pozornej osobowości, a być po prostu tym, kim jestem! Ty jesteś doskonałym pedagogiem. Posługujesz się wszystkim, aby mnie powalić na ziemię. Ograniczenia fizyczne, kulturalne (iluż to rzeczy nie wiem), praktyczne (iluż nie potrafię wykonać), przerażające czy upokarzające pokusy, choroby, niezrozumienia, odrzucenia, niepowodzenia, gwałtowne krytyki, oszczerstwa, oskarżenia (mniej lub więcej słuszne czy niesłuszne), są to tysięczne okazje, by schodzić coraz niżej, na ziemię, by stawać w prawdzie. Z kolei wspomnienie niektórych grzechów, słabości woli wobec pewnych zauroczeń, upadki za upadkami, jakby jakaś niemożność, by pokonać pewne braki... Walczyć, zwyciężać, zwyciężać, a potem... przegrywać. Z kolei zaś na nowo odzyskiwać nadzieję. Rozdarty, oczyszczony, rzucony w glebę niby ziarno przez wiatr, i wtedy wbrew mnie samemu kąkol (na pierwszym miejscu: pycha) zmniejsza się. Wywołuje to pewien powiew radości, niczym morskiej bryzy, który mnie wewnętrznie pieści.

41


O duszo rozszerzona..., wszystko ci jest za ciasne Bóg znosi twoje ograniczenia, i dlatego czujesz się swobodna, przestronna, nienasycona. Żadna rzecz ziemska czy ziemskie uczucie nie może cię napełnić ani nie zdoła pozbawić cię twoich energii. Wszystko jest dla ciebie za ciasne, a tylko to, co Boże, transcendentne, pasja miłości potrafi cię napełnić. Ale gdy ona wnika w ciebie, poszerza twoją wewnętrzną przestrzeń, i czujesz w sobie nowy zapał. Czyż miłość może kiedyś się wyczerpać? Niezadowolona z wszelkiego rodzaju skrępowań i zniewolenia, istniejących w tobie samej i odnoszących się do wszystkiego poza tobą, czujesz nietrwałość wszystkiego, i dlatego nie adorujesz niczego poza tym. co jest Bogiem. Nie można ciebie ugiąć, poskromić, posiąść tego, czym jesteś i co posiadasz. Tchnienie Wyższego Ducha czyni z ciebie gołębicę, która wymyka się i ulatuje przy każdej próbie pochwycenia jej. Każdy, kto do ciebie się zbliża, jest bardzo mocno pociągany twoją wolnością, która nie jest pustą wolnością, ale jest «tak» wypowiedzianym Absolutowi. W ten sposób pragnienia zarażasz nieskończonością. Twoja przestronność, twój szeroki i otwarty uścisk w formie krzyża rodzi dusze swobodne i wolne.

80


Kocham cię (Por. 1 Sm 19-20: Przyjaźń między Jonatanem i Dawidem) Kocham cię. To jest największa prawda, jaką potrafię ci powiedzieć, bracie i siostro. Kocham cię i podziwiam cię w całej twojej piękności. Ileż posiadasz darów! Kocham cię i z dniem każdym moja miłość staje się coraz piękniejsza. Moja życzliwość względem ciebie jest tak wielka, że nie tylko nie rażą mnie twoje braki, ale nawet pociągają mnie do ciebie. Jesteś tak samo biedny jak i ja, ale jesteś godny miłości. Kocham cię, a miłość ukazuje mi twoje pozytywy, przysłania zaś negatywy. W tym, co dobre, daję ci pierwszeństwo: ja zawsze za tobą. Dzięki miłości jesteś droższy ode mnie, tak że moja miłość nie istnieje bez twojej, a moja radość polega na wywoływaniu twojej radości. Kocham cię, myślę o tobie, przeżywam cię w sobie. Kocham cię, albowiem ty ze swej strony mnie kochasz. I tak to ramiona się wyciągają do coraz liczniejszych serc i osób. Jakże jesteś ważny w moich oczach! Nie widzę żadnej przeszkody, żebym mógł cię miłować. I tak oto otaczam szacunkiem, godnością, uczuciem, nadzieją twoje życie i twoje dni. Kocham cię i nie mogę cię nie kochać. A gdy cię kocham, odkrywam, że ja także jestem kochany. Wszystko wokół mnie tchnie Bogiem. Także ty i twój obraz. Jak bardzo jesteś i stajesz się piękny w Jego Świetle!... Będę cię kochał zawsze.

81

Boże, Ty... 6


Poprawnie ustawiona asceza Istnieje pewien rodzaj ascezy, który doskonale nadaje się do tego, by u praktykującego j ą ascety stworzyć bardzo skomplikowane podstawy do próżności i pychy. Asceza ta zakłada wprawdzie miłość Boga, zachowywanie przykazań, dążenie do doskonałości, zdobywanie cnót, rewizję życia pod kątem niedotrzymanych obietnic, analizę własnych niedoskonałości i nie spełnionych obowiązków, ale jest równocześnie ascezą opartą na moralizowaniu, na przesadnym dążeniu do czystości, na zachowywaniu przeróżnych reguł i karności, ascezą składającą się z umartwień i wyrzeczeń, z rezygnacji i ofiary, ascezą nastawioną na budowanie bliźniego, na dawanie dobrego przykładu, na szukanie cierpień, by powiększyć zasługi, polegającą na receptach, formułach modlitewnych odmawianych o ścisłych porach, na ślubach, zobowiązaniach, przyrzeczeniach, nie kończących się nabożeństwach, asekuracjach na dobrą śmierć itd. itp. Tego rodzaju ascezę należy zmienić lub odpowiednio ustawić. To wszystko, co napisaliśmy wyżej, wystarczy, by stworzyć fałszywych świętych, którzy posiadają wszystkie cnoty, z których odczuwają zadowolenie i którymi się delektują. Czują się syci i zadowoleni ze swojej drogi, wyżsi od innych, doświadczeni w sprawach niebieskich. Tego rodzaju asceza zrodziła wiele nieszczęść. Były to wspaniałe i sławne osobistości, które później, gdy przyszło zdać egzamin z posłuszeństwa i z pokory, za158


wiodły na całej linii. Były to osoby do przesady dziewicze, lecz zarazem straszliwie pyszne. Byli to mężowie uczeni i poszukiwani doradcy, kierownicy duchowi, rekolekcjoniści, lecz prowadzący podwójne życie. Taka asceza, która kręci się wokół swojego «ja», tak że zdaje się w całości być skoncentrowana na człowieku, musi być odwrócona. Horyzont jej powinien być przestawiony. Najpewniejsza asceza powinna być nastawiona na Boga. Duch Święty przecież jest w centrum całego procesu uświęcenia. Tego rodzaju asceza widnieje na horyzoncie stosunku: Bóg — ja, istnieje na horyzoncie pokory, która jest nieomylnym kryterium każdej cnoty. Ta odwrócona asceza polega nade wszystko na uczuciu, że jesteśmy bardzo kochani przez Boga w Jezusie Ukrzyżowanym i Zmartwychwstałym, a następnie na odpowiadaniu na tę tak bardzo zachwycającą miłość, albowiem jest ona w najwyższym stopniu darmo dana, owszem jest samą łaską i darem. Polega na otwieraniu serca nie tyle na dawanie, co raczej na branie, a w miarę jak otrzymujemy, w konsekwencji oddajemy się. Jest to asceza, która włącza nas w międzyosobową więź z Trójcą Świętą. Odpowiadając więc na tego rodzaju miłość-miłosierdzie, pod działaniem Ducha Świętego wola, serce, zmysły, i umysł czują się pociągane i «wciągane» w przeżywanie Boga Wcielonego, który do maksimum uniżył się w Człowieku z Nazaret. Stąd wypływa zażyłość z tym ZbawicielemBogiem-Człowiekiem; zażyłość zrodzona ze zdania się, posuniętego aż do naśladowania i do upodobnienia się. Spływają wtedy na człowieka przeróżne cnoty, choć wszystkie są darem. Wywyższanie się, duchowa pycha, 159


3. Tajemnica bolesna: Jezus cierniem ukoronowany W tej tajemnicy w towarzystwie Najboleśniejszej kontemplujemy Jezusa wyszydzonego i wyśmianego. Na pewno także Matka «takiego» Syna wzięła na siebie każdy rodzaj upokorzeń. Jaka była odpowiedź Syna i Matki? Cierpieli z pełnym poddaniem się, w milczeniu. W milczeniu nie nabrzmiałym groźbą ale pełnym łaskawości. Przypomnijmy to, co prorok Izajasz napisał: «Jak baranek na rzeź prowadzony... nie otworzył ust swoich» {Iz 53,7). Jezus i Maryja nie wypowiadają nawet słowa. Ich jedyną ostoją jest niezachwiana Miłosierna Miłość Ojca, która zawsze przebacza i na każdy rodzaj zła odpowiada dobrem. Gdy odmawiamy święty Różaniec, Najświętsza Dziewica i nasza Matka przejmuje od swego Syna tę odporność i wytrzymałość w cierpieniu i nam je przekazuje. Również i my uczmy się nie buntować, nie odgrażać się zemstą, nie odczuwać urazy czy odrazy, lecz tylko spokój i przebaczenie wobec tych, którzy popełniają wobec nas zło.

214


4. Tajemnica bolesna: Droga krzyżowa na Kalwarię Rozważając tę tajemnicę, przejdźmy i my tą drogą za Jezusem obarczonym krzyżem, obok Maryi z przeszytym mieczem sercem. Nauczmy się także i my ronić łzy i opłakiwać zło. Nigdy nie potrafimy cierpieć spalającą się w ofierze i niepokalaną miłością Jezusa i Maryi. Im ktoś bardziej jest niewinny, tym bardziej w swoim ciele odczuwa cierpienie. Im ktoś bardziej jest niewinny, tym bardziej na swoje ramiona bierze ciężar zła innych ludzi. Płaczmy szczerze i ze skruchą za nasze dawne i obecne grzechy, będąc świadomi, że na ramionach Chrystusa jesteśmy przygniatającym ciężarem. Również smućmy się bardzo z powodu zła, popełnianego na tym świecie, na którym szatan zdaje się zbierać swoje żniwo z powodu tak wielu osób, które na skutek grzechu śmiertelnego narażają się na potępienie w wiecznym i bezpowrotnym piekle. Im bardziej złączymy się z Jezusem i Maryją, tym większej nabierzemy odrazy do grzechu (także powszedniego) i tym bardziej będziemy pomagać Jezusowi zbawiać innych ludzi.

215


SPIS RZECZY Przedmowa

7

I. GDYBY JEZUS LIST DO MNIE PISAŁ Duszo moja! Miłości duszy mojej! Proszę cię, kochaj siebie Flesz Jezusa Mówi do ciebie Jezus «Czy mi pomożesz?»

9 12 14 16 18 20 22

D. MYŚLI O POKORZE «Ogołocił samego siebie» Bóg uniżony Jezu, Nieskończona Cieipliwości Inni są lepsi ode mnie Hymn na cześć pokory Ten zaś jest pokorny Stać się dzieckiem «Jak szczenię» Najsłabszy Coraz niżej Ty we mnie, ja w Tobie — to jest miłość Wyniszcz mnie, Jezu, mój Boże Zmiłuj się nade mną, Jezu Czy zdajesz sobie sprawę z tego...? Gwiazdy spadają..., bo nie są pokorne «Głupstwo Krzyża»

25 25 27 29 31 33 35 37 39 40 41 42 43 44 46 48 50 227


Krzyż + znak pozytywny + więcej

52

III. IMIĘ JEZUS Życzenia w imię Jezusa JEZUS — to moje, twoje i Jego imię Jezus — instynkt — marzenie — obsesja Mogę powiedzieć, że Jezus żyje we mnie.. Jezu, Ty nie jesteś paternalistyczny

55 53 56 57 58 59

IV. O EUCHARYSTII «In tabernáculo eius» Gdzie jesteś, Hostio Po Komunii

61 62 63 64

V. O MIŁOSIERDZIU Sławię Cię, Miłosierdzie Dynamika miłosierdzia Przebaczać tak jak Ty Notatki na temat wynagrodzenia

67 67 69 71 73

VI. O MIŁOŚCI.. 75 Miłować Cię ponad wszystko 75 O przyjaźni 76 List o «oddaleniu» 77 O duszo rozszerzona..., wszystko ci jest za ciasne .... 80 Kocham cię 81 Tobie, który obok mnie żyjesz 82 Trzy albo zero 83 «Prąd» 85 Miłość nie 87 V n . DUCHOWE PRAGNIENIA Boże, pragnę miłować Cię czystą miłością

228

89 89


Pragnienie radykalizmu Wewnętrzny motor Wreszcie jesteśmy sami Zatrzymaj się! Noc Myśli na temat miłości i cierpienia Tylko Tobie się podobać Łaskawość

91 93 95 96 97 98 103 105

v m . O WOLNOŚCI Ty rozkazuj Nie należę do siebie Ku wolności Wolność od nędzy Prostota Orzeł Przedśmiertne chwile

107 107 109 110 111 112 113 114

EX. O CIERPIENIU Czuję się bardzo niedobrze Oschłość Pusty worek Do ciebie, który cierpisz

115 115 116 117 118

X. NOTATKI Moje najsłodsze zniewolenie Aby osiągnąć i strzec wewnętrznego pokoju «Nalegaj, nalegaj!... A otrzymasz» Niezachwiana wiara Bezinteresowność A potem? Pytanie o wartość Uwagi na temat «dobrej woli»

121 121 123 126 128 129 131 133

229


Od ślepoty do światła Równowaga i mądrość Do ciebie, co szukasz cudu Uwagi o świętości i perfekcjonizmie Negatywne poczucie winy Oskarżycielski głos Pozytywny żal za grzechy Zło bardzo powszechne Jak pokonać kompleks niższości Dziesięć rad, jak pokonać niepewność Lęk przed krytyką Poprawnie ustawiona asceza Krótkie «recepty» duchowe Roztargnienia na modlitwie Myśli pozytywne Osiemnaście myśli życiowych

135 137 139 141 145 147 149 151 153 155 157 158 161 163 165 166

DC NOTATKI DUSZPASTERSKIE Życie chrześcijańskie Rachunek sumienia Siedem grzechów głównych Piszę do was, narzeczeni Chrześcijańscy małżonkowie Małżeński rachunek sumienia Małżonkowie a osoby konsekrowane Szczęśliwy kapłan «Dla Królestwa Niebieskiego» Czcigodny, Drogi Księże Biskupie Wigilia śmierci Niebo .

169 169 172 174 177 180 181 183 185 187 192 195 197

XH. MATKA BOŻA...

199

230


«Zdrowaś Maryja» 199 Maryja przyspiesza godzinę łaski 201 Pełne miłości nazwy Maryi 203 1. Tajemnica radosna: Fiat Maryi 205 2. Tajemnica radosna: Maryja nawiedza Elżbietę 206 3. Tajemnica radosna: Narodzenie Jezusa 207 4. Tajemnica radosna: Ofiarowanie Jezusa 209 5. Tajemnica radosna: Znalezienie Jezusa 211 1. Tajemnica bolesna: Konanie Jezusa w Ogrójcu ... 212 2. Tajemnica bolesna: Biczowanie Jezusa 213 3. Tajemnica bolesna: Cierniem ukoronowanie 214 4. Tajemnica bolesna: Droga krzyżowa 215 5. Tajemnica bolesna: Śmierć Jezusa na Krzyżu 216 1. Tajemnica chwalebna: Zmartwychwstanie 217 2. Tajemnica chwalebna: Wniebowstąpienie 218 3. Tajemnica chwalebna: Zesłanie Ducha Św 219 4. Tajemnica chwalebna: Wniebowzięcie 220 5. Tajemnica chwalebna: Ukoronowanie Maryi 221 ZAKOŃCZENIE KSIĄŻKI

223

DODATEK

225

SPIS TREŚCI

227

231


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.