Co katolik powinien wiedzieć o świadkach Jehowy?

Page 1


O Maryjo, Niepokalana Dziewico i nasza Matko! Do Ciebie zwracamy się pokornie za tymi, którzy się do Ciebie nie uciekają. Prosimy Cię, wyproś im wszystkim u tronu Bożego Miłosierdzia łaskę znalezienia prawdy w Twoim Synu, a naszym Panu Jezusie Chrystusie. Amen.


ELIZEUSZ BAGIŃSKI OCD

CO KATOLIK POWINIEN WIEDZIEĆ O ŚWIADKACH JEHOWY? WYDANIE DRUGIE przejrzane i uaktualnione

Wydawnictwo Karmelitów Bosych Kraków 2011


© Copyright by Wydawnictwo Karmelitów Bosych, Kraków 2011 Redakcja Elizeusz Bagiński OCD Projekt okładki Paweł Matyjewicz Imprimi potest Andrzej Ruszała OCD, prowincjał Kraków, 2 września 2011 r. nr 456/2011 Reimprimatur † Jan Szkodoń, wik. gen. Kraków, 2 lutego 2005 r. nr 181/05 Wydawnictwo Karmelitów Bosych 31-222 Kraków, ul. Z. Glogera 5 tel. 12-416-85-00, 12-416-85-01 fax 12-416-85-02 Zapraszamy do księgarni internetowej www.wkb.krakow.pl www.karmel.pl e-mail: wydawnictwo@wkb.krakow.pl wydawnictwo@karmel.pl

ISBN 978-83-7604-136-0


SŁOWO WSTĘPNE

Po kilkuletniej przerwie od wydania ostatniej książki o świadkach Jehowy1, autor proponuje kolejną swoją pozycję o tej sekcie, która otrzymała dosyć zobowiązujący tytuł: Co katolik powinien wiedzieć o świadkach Jehowy? Tytuł ten mówi, że książka ta jest adresowana do katolików w Polsce, z których tylko nieliczni, jak pokazuje życie, zdają sobie dobrze sprawę z tego, jak wielkim zagrożeniem dla naszej katolickiej wiary może być działalność świadków Jehowy. Bo też i prawdą jest, że to głównie katolicy powiększają każdego roku zastępy świadków Jehowy w Polsce, którzy w niemałej liczbie porzucają wiarę swoich ojców, by przyłączyć się do nowej wiary zza oceanu2. Podczas kongresu świadków Jehowy w Lublinie w ubiegłym roku, jeden z prelegentów mówił o wspaniałych błogosławieństwach, jakimi cieszy się ich organizacja ze strony Jehowy, która każdego tygodnia powiększa się o ok. 5 tys. osób, całkowicie oddających się na służbę Bożą przez przyjęcie chrztu wodnego. Wielu katolików w Polsce ma też mylne wyobrażenie o działalności głosicielskiej organizacji świadków Jehowy, gdyż nawet nie podejrzewa, że jej głównym celem jest podważanie nauki chrześcijańskiej, a w szczególności nauczania Kościoła katolickiego. Ten duch sprzeciwu wobec nauczania Kościoła katolickiego, można u nich dostrzec 1 2

Wiara świadków Jehowy nie prowadzi do zbawienia, Kraków 2001. Według Sprawozdania z działalności świadków Jehowy na całym świecie w roku służbowym 2010 ich organizacja osiągnęła najwyższą liczbę głosicieli – 7 508 050, w Polsce – 126 488. W tym czasie ochrzczono na świecie 294 368 osób (2,5 % wzrostu), a u nas – 2 669 (0 % wzrostu). Organizacja ta, która jest obecna w 236 krajach świata, wydała na potrzeby swoich pionierów, misjonarzy i nadzorców – ponad 155 miliony dolarów (Rocznik świadków Jehowy 2011, s. 40–47).


6

Co katolik powinien wiedzieć o świadkach Jehowy?

w każdej niemal ich publikacji, co też pokażemy w tej książce na konkretnych przykładach, zaczynając od ich założyciela, C.T. Russella. Trzeba też wiedzieć, że ci, którzy dziś piszą dla świadków Jehowy artykuły do „Strażnicy”, nowe broszury czy książki, nie są to jacyś ludzie przypadkowi i niedouczeni, za jakich możemy jeszcze uważać C.T. Russella czy jego następcę J.F. Rutherforda, którzy z reguły sami przygotowywali najważniejsze publikacje dla swoich zwolenników i je podpisywali swoim nazwiskiem. Ci, którzy dziś przygotowują tzw. „duchowy pokarm” dla świadków Jehowy, są to ludzie, którzy chociaż działają anonimowo, to z ich opracowań widać wyraźnie, że doskonale orientują się w nauczaniu Kościoła! W ich publikacjach znajdujemy bardzo często również wypowiedzi wybitnych teologów, biblistów… Tylko, że oni starają się zawsze wybierać takie ich wypowiedzi, często okrojone, wyrwane z kontekstu (jak to stale czynią w przypadku Biblii), żeby podważyć nauczanie Kościoła bądź pokazać, że w wierze katolickiej panuje dowolność i zamieszanie. Tylko więc ciągłe uświadamianie katolików, poprzez dostarczanie im rzetelnych informacji o tej sekcie, a więc o jej prawdziwej historii i wierzeniach oraz celach, jakie stawiają sobie jej przywódcy w Brooklynie, może uchronić wielu z nich od porzucenia Kościoła i włączenia się w szeregi tej zgubnej sekty. Stąd cenna musi być każda nowa książka, każda broszura, a nawet artykuł w parafialnej gazetce o tej sekcie, by w porę ostrzec katolików o niebezpieczeństwie, które na nich czyha ze strony tych stale krążących po naszych domach „głosicielach Królestwa Bożego”, trzymających w jednej ręce Biblię, a w drugiej torbę wypełnioną „literaturą biblijną” Towarzystwa Strażnica, a która jest prawdziwą duchową trucizną! Książka ta pragnie być niemal całościowym ujęciem tematyki organizacji świadków Jehowy, ale tylko w zakresie podstawowym, mając na uwadze przeciętnego katolika. Na pewno nie było naszą intencją napisanie jakiejś rozprawy naukowej, jak by na to wskazywała ilość wykorzystanych publikacji i liczne przypisy, które z pewnością przydadzą się osobom zainteresowanym w dotarciu do różnych źródeł i materiałów o tej sekcie. Książka ta chce być tylko popularnym i przystępnym ujęciem przede wszystkim historii i wierzeń świadków


Słowo wstępne

7

Jehowy. Okazuje się bowiem, że na takie popularne i przystępne publikacje istnieje w Polsce ogromne zapotrzebowanie. Wszystkie nasze poprzednie książki o świadkach Jehowy3, zostały napisane w takim właśnie prostym i zrozumiałym dla każdego języku, i dzięki temu spotkały się z bardzo dobrym przyjęciem wielu czytelników, o czym najlepiej świadczą liczne listy z całej Polski z podziękowaniami na ręce autora za ich napisanie oraz wciąż napływające do naszego karmelitańskiego wydawnictwa w Krakowie zamówienia na te pozycje4. Niniejsza książka, choć zawiera wiele z tego, o czym pisaliśmy w poprzednich książkach, łącznie z wykorzystaniem kilku nieco dłuższych fragmentów, nie pragnie jednak powielać tamtych książek. Tak jak to zaznaczyliśmy wyżej, książka ta jest próbą udostępnienia katolikom w Polsce podstawowych informacji o organizacji świadków Jehowy. Nie zabraknie więc w tej książce wielu nowych zagadnień, o których nie mieliśmy okazji dotąd pisać. Jednakże musimy dodać, że sporo zagadnień poruszonych w tej książce, czytelnik znajdzie o wiele lepiej i pełniej rozwiniętych w poprzednich naszych książkach. Piszący te słowa ma też świadomość, że dla wielu czytelników książka ta będzie być może jedyną pozycją o świadkach Jehowy, którą uda im się w życiu dostać do rąk i przeczytać. Mając to na uwadze postaraliśmy się, aby oprócz zagadnień historycznych i doktrynalnych dotyczących świadków Jehowy, książka ta zawierała również rozdział VI – Kiedy przyjdą świadkowie Jehowy – co robić?, który udzieli praktycznych wskazówek, jak powinniśmy zachować się w kontakcie z nimi i jak możemy skutecznie zabezpieczyć swój dom przed ich wymuszanymi wizytami. Każdy, kto pragnie na bieżąco śledzić poczynania organizacji świadków Jehowy, będzie na pewno musiał korzystać z Internetu. Wszyscy korzystający z Internetu dobrze wiedzą, że jest on dziś prawie nieodzownym źródłem informacji z każdej niemal dziedziny życia. Również o świadkach Jehowy jest bardzo dużo w Internecie 3 4

Zob. Bibliografia na końcu książki. Dzięki dodrukom i kolejnym wydaniom prawie wszystkie te książki są nadal dostępne. Zainteresowani mogą je zamówić, pisząc na adres: Wydawnictwo Karmelitów Bosych, 31-222 Kraków, ul. Z. Glogera 5.


8

Co katolik powinien wiedzieć o świadkach Jehowy?

(samo wpisanie do wyszukiwarki słów „świadkowie Jehowy”, pozwala dotrzeć do blisko 74 tys. miejsc, w których ktoś coś napisał na ich temat!). Istnieją też polskie strony internetowe, które w całości zostały poświęcone świadkom Jehowy. Wśród tych stron, na szczególną uwagę zasługuje zwłaszcza jedna, bardzo chętnie odwiedzana ze względu na systematycznie zamieszczane na niej ciekawe i ważne artykuły, którą redaguje były świadek Jehowy, podpisujący się jako „Iszbin”5. W kilku przypadkach sami wykorzystaliśmy materiał o świadkach Jehowy, który został zamieszczony w Internecie. Dobrze jest też wiedzieć, że jedyne w Polsce pismo poświęcone sektom, „Sekty i Fakty. Kwartalnik informacyjno-profilaktyczny”, zaczęło zamieszczać informacje, począwszy od numeru pierwszego 2003 r., o wartościowych stronach internetowych o świadkach Jehowy (także w obcych językach), które warto odwiedzać, jak również informacje o stronach poświęconych sektom w ogóle, które także dużo miejsca poświęcają zwykle świadkom Jehowy6. Wzorem naszych poprzednich książek, chcieliśmy i tę pozycję zamknąć świadectwami osób, które były związane ze świadkami Jehowy. Warto posłuchać ludzi, którzy na własnej skórze doświadczyli, czym jest pobyt w organizacji świadków Jehowy, którą ich przywódcy w Brooklynie zachwalają jako „bezpieczny raj duchowy”, „bezpieczne schronienie”, „cicha przystań” itp. Wśród dziesięciu zamieszczonych świadectw, aż cztery pochodzą z książek pana Tadeusza Kundy7. Pan Tadeusz Kunda, to na pewno postać już dobrze znana wielu Polakom, zwłaszcza wielomilionowej rzeszy słuchaczy Radia Maryja, którzy mogli go wielokrotnie usłyszeć w ramach audycji Rozmowy niedokończone. Bo też i prawdą jest, że nikt w Polsce nie zaangażował się tak mocno i tak całkowicie w przestrzeganie katolików przed świadkami Jehowy. Tak 5

6 7

Oto jej adres internetowy: http://warsaw.com.pl/brooklyn. W ostatnich latach pojawiły się inne jeszcze strony internetowe poświęcone świadkom Jehowy. Najlepszą z nich jest obecnie strona prowadzona przez Piotra Andryszczaka, który kieruje Punktem informacji o świadkach Jehowy w Gliwicach przy parafii św. Jacka (http://www.piotrandryszczak.pl/). Kwartalnik „Sekty i Fakty” przestał się już niestety ukazywać w 2009 r. Książki te (zob. Bibliografia na końcu książki) można zamówić, pisząc na adres: Tadeusz Kunda, 00-961 Warszawa 42, skr. pocz. 35.


Słowo wstępne

9

jak Russell siał kąkol swoich błędnych nauk po całej ziemi (był nawet w Warszawie!) przez ponad 40 lat, tak też i pan Tadeusz, idąc niejako w ślad za nim, również już od ponad 40 lat jeździ i niezmordowanie głosi po parafiach, świetlicach... całej Polski prawdę o świadkach Jehowy, wyrywając przy tym kąkol błędów z wielu serc. Świadczą o tym jego książki, zwłaszcza te ze świadectwami osób, które z jego pomocą powróciły do Bożej owczarni. Pan Tadeusz jest również współautorem książki Pismo Święte przeczy nauce świadków Jehowy (1988), która doczekała się już kilku wydań i która nadal jest chyba najbardziej znaną w Polsce książką o świadkach Jehowy. Oby dalej była ona kołem ratunkowym dla wielu katolików! Jeśli już mowa o autorach książek o świadkach Jehowy, to trzeba koniecznie wspomnieć o książce Włodzimierza Bednarskiego pt. W obronie wiary. Pismo Święte a nauka świadków Jehowy, innych sekt i wyznań niekatolickich (1997)8. Jest to książka źródłowa, doskonale ukazująca zwłaszcza doktrynę świadków Jehowy w oparciu o ich własną literaturę. Autor, omawiając dane zagadnienie, pokazuje, jak wiara świadków Jehowy ulegała i nadal ulega nieustannej ewolucji i korektom, z czego prawie zupełnie nie zdają sobie sprawy zwykli świadkowie Jehowy (im się tylko mówi, że jest to „nowe światło” od Jehowy). Niezwykle też cenne są w tej książce liczne cytaty z dzieł Ojców Kościoła, których wypowiedzi, często skądś powyrywane, tak jak wspomnianych wcześniej teologów i biblistów, świadkowie Jehowy nagminnie wykorzystują przeciwko Kościołowi. Jeden z najlepszych znawców świadków Jehowy, ks. Giovanni Marinelli, nazwał jehowityzm (il geovismo) największym oszustwem religijnym naszych czasów (la più colossale truffa religiosa del nostro tempo), ponieważ jest: przeciwko Biblii, ogałacając ją z autentycznego przesłania; przeciwko Bogu, ofiarowując zdeformowany Jego wizerunek; przeciwko Jezusowi Chrystusowi, ukazując Go jako kogoś uprzywilejowanego, ale pozbawionego Bóstwa; przeciwko Kościołowi, 8

Książkę Włodzimierza Bednarskiego można jeszcze nabyć, pisząc na adres: Punkt Poradnictwa Religijnego, ul. J. Zator-Przytockiego 3, 80-245 Gdańsk. Książka „W obronie wiary” jest też dostępna w wielu miejscach w Internecie (dzięki staraniom autora pojawiają się systematycznie w sieci jej kolejne, rozszerzone wydania).


10

Co katolik powinien wiedzieć o świadkach Jehowy?

jako upragnionego dzieła szatana!; przeciwko człowiekowi, którego redukuje niemal do poziomu zwierząt; przeciwko prawdzie w ogóle, z którą każdy człowiek konfrontuje się na co dzień9. Po lekturze tej książki, każdy Czytelnik będzie mógł już sam ocenić, czy ta opinia włoskiego kapłana jest słuszna, czy nie. Naszym zdaniem, jest ona jak najbardziej uzasadniona! Pozostaje więc już tylko życzyć wszystkim Czytelnikom owocnej lektury. Niech i ta książka przyniesie wiele dobrych owoców i pomoże licznym katolikom ustrzec się przed tymi, którzy przychodzą do nich „w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami” (Mt 7, 15; por. Dz 20, 29). *** Na koniec pragnę najpierw serdecznie podziękować N.O. Prowincjałowi, dr. Szczepanowi T. Praśkiewiczowi OCD, który przez wszystkie lata swojego prowincjalstwa tak bardzo życzliwie odnosił się do tej mojej specyficznej działalności pisarskiej. Dziękuję bardzo Dyrektorowi Wydawnictwa Karmelitów Bosych w Krakowie, Andrzejowi Gburowi OCD, dzięki któremu może ukazać się to drugie wydanie książki o świadkach Jehowy. Gorąco dziękuję recenzentowi mojej pracy, dr. Andrzejowi Ruszale OCD, którego krytyczne uwagi przyczyniły się znacznie do podniesienia wartości tej książki. Szczególne podziękowania składam także dwom moim wiernym przyjaciołom: Włodzimierzowi Bednarskiemu, wybitnemu znawcy świadków Jehowy i Mirosławowi Błażkowi, który od lat gromadzi wszelkie materiały o tej sekcie, za udostępnienie mi wielu z nich, jak również dziękuję im obu za ich cenne informacje i spostrzeżenia, którymi dzielą się ze mną na przestrzeni wielu już lat naszej znajomości.

9

G. MARINELLI, Apparenza e realtà dei Testimoni di Geova, Carrocio 1985, s. 25.


WYKAZ SKRÓTÓW Skróty książek świadków Jehowy najczęściej cytowanych B

– B.a., Będziesz mógł żyć wiecznie w raju na ziemi (Brooklyn N.Y. 1990)

H

– B.a., Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego (Brooklyn N.Y. 1995)

O

– B.a., Wspaniały finał Objawienia bliski! (Brooklyn N.Y. 1993)

P

– B.a., Prowadzenie rozmów na podstawie Pism (Brooklyn N.Y. 2001)

W

– B.a., Wiedza, która prowadzi do życia wiecznego (Brooklyn N.Y. 1995)

Inne skróty BT

KKK –

Biblia Tysiąclecia (Poznań 2000, wyd. 5) Katechizm Kościoła katolickiego (Poznań 1994)

B.a.

– Bez autora (skrót odnosi się do anonimowych publikacji Towarzystwa Strażnica dla świadków Jehowy począwszy od czasu kierowania sektą przez prezydenta N.H. Knorra, tj. od roku 1942)

LG

Sobór Watykański II, Konstytucja Lumen gentium

DV

Sobór Watykański II, Konstytucja Dei verbum

RD

Redemptionis donum



I. CZY SPRAWIEDLIWY ABEL BYŁ PIERWSZYM ŚWIADKIEM JEHOWY?

Od Badaczy Pisma Świętego do „świadków Jehowy” Przełomową datą w historii organizacji świadków Jehowy był rok 1931. W tym to roku ówczesny prezes Towarzystwa Strażnica, a zarazem i prezydent (ang. president)10 sekty, J.F. Rutherford, oznajmił swoim zwolennikom (podczas kongresu w miejscowości Columbus w stanie Ohio w USA), że odtąd będą się oni nazywać już nie Badaczami Pisma Świętego (jak ich nazwał C.T. Russell), lecz „świadkami Jehowy” (ang. Jehovah’s Witnesses)11. Nową nazwę „wyprowadzono” 10

11

Nazwa „prezydent” (ang. słowo president ma kilka polskich odpowiedników: prezydent, przewodniczący, prezes), dobrze pasowała do określenia religijnej głowy społeczności świadków Jehowy, a więc bardziej niż „prezes”, do roku 2000. W ten sposób można było mówić o prezydencie organizacji świadków Jehowy i o prezesie świeckiej korporacji Towarzystwa Strażnica (tj. pensylwańskiej, tej najważniejszej), pamiętając jednak, że u nich obie te funkcje pełniła wówczas ta sama osoba. Jednakże już w 1976 r. wprowadzono reformę zarządzania organizacją, w wyniku której członkowie Ciała Kierowniczego (tzw. „niewolnik”) zaczęli pełnić kolejno funkcję przewodniczącego tego charyzmatycznego organu („kanału Jehowy”) przez okres jednego roku. Przez dość długi okres czasu istniał w ich organizacji poważny konflikt interesów pomiędzy zarządem (dyrektorami) akcyjnego Towarzystwa Strażnica a utworzonym w pewnym momencie Ciałem Kierowniczym za Knorra. O tym konflikcie pisze szeroko RAYMOND FRANZ w swej książce Kryzys sumienia (Gdynia 1997, s. 44–94). Por. E. BAGIŃSKI OCD, Świadkowie Jehowy od wewnątrz, Kraków 1999, s. 26–32. Po roku 2000 wszystko się zmieniło, a prezes Towarzystwa Strażnica stał się jedynie zwykłym urzędnikiem. Więcej na ten temat, zob. przypis 102 w tej książce. Nazwa „Badacze Pisma Świętego” zaczęła oficjalnie funkcjonować w sekcie dopiero od roku 1914, kiedy to Russell zarejestrował swoich zwolenników w Londynie pod nazwą „Międzynarodowego Stowarzyszenia Badaczy Pisma


14

Co katolik powinien wiedzieć o świadkach Jehowy?

z Biblii, powołując się na tekst z Księgi Izajasza: „Wy jesteście moimi świadkami – wyrocznia Pana – i moimi sługami, których wybrałem…” (Iz 43, 10; por. Iz 44, 8), a następnie odniesiono do fragmentu z Listu do Hebrajczyków, w którym jest mowa o „mnóstwie świadków” (Hbr 11, 4–40; 12, 1). W ten to prosty, ale i genialny zarazem sposób, „nowożytni”, czyli współcześni świadkowie Jehowy Rutherforda, „wpisali się” w dzieje biblijnych „świadków” Boga, przedłużając własną historię aż do… Abla, syna Adama i Ewy, pierwszego na ziemi „świadka na rzecz Jehowy”! (H 13)12. Niedawni jeszcze Badacze Pisma Świętego dowiedzieli się też wkrótce, że „świadkami Jehowy” byli wszyscy bez wyjątku wybitni mężowie ze Starego Testamentu, jak również Jezus Chrystus i Jego apostołowie, a w naszych, „nowożytnych” czasach: Russell i Rutherford! Nic zatem dziwnego, że świadkowie Jehowy zaczęli się na nowo uczyć swojej własnej „historii”, tak jak to przedstawiono na przykład w ich byłym podręczniku Niech Bóg będzie prawdziwy (wyd. ang. 1946, pol. ok. 1948): „Od dziewiętnastego wieku tacy ludzie jak C.T. Russell i J.F. Rutherford, będąc świadkami Jehowy brali udział w tej ogólnoświatowej działalności, tak samo jak w starożytności wydatnie

12

Świętego”. Ale trzeba jednocześnie pamiętać, że jest to również nazwa jednej z korporacji, którą do dziś posługują się świadkowie Jehowy (por. H 229). Kontekst wypowiedzi Izajaszowego tekstu (43, 10) jednoznacznie wskazuje, że adresatami tych Bożych słów byli ówcześni Żydzi (naród wybrany), którzy mieli być właśnie „świadkami” jedynego i prawdziwego Boga wobec innych narodów (zob. Iz 43, 8–13). Natomiast twierdzenie, że w tych słowach Bóg zapowiedział pojawienie się jedynie prawdziwej „religii” w XX w., za którą dzisiaj ponownie uważają się świadkowie Jehowy, jest zwykłym nadużyciem i manipulacją tekstem świętym. W związku z tą tak jawną manipulacją słowem Bożym, zwróćmy uwagę, że z Biblii można by równie łatwo wywieść wiele innych „nazw biblijnych” na określenie jakiejś nowej wiary (religii), tak jak to uczynił Rutherford. Na przykład w Księdze Wyjścia czytamy: „Lecz wy będziecie Mi królestwem kapłanów i ludem świętym” (Wj 19, 6; por. 1 P 2, 9). Wystarczy więc nazwać się „Królestwem Kapłanów” albo „Ludem Świętym”, aby być w zgodzie z Biblią i… wolą samego Boga!


I. Czy sprawiedliwy Abel był pierwszym świadkiem Jehowy?

15

uczestniczyli w dziele świadków Jehowy: Chrystus Jezus, Paweł, Piotr, Jan Chrzciciel, Mojżesz, Abraham, Noe, Abel i wielu innych” (cz. III, rozdz. XIX, a. 6). W jeszcze wcześniejszym podręczniku pt. Prawda was wyswobodzi (wyd. ang. 1943, pol. 1946) napisali nawet, że to sam Bóg nadał im, znanym wcześniej pod nazwą Badaczy Pisma Świętego, to nowe imię, tylko że oni nie od razu to „spostrzegli”: „Po długich i trudnych latach, w których Jehowa używał ich w tym posłannictwie, w obliczu międzynarodowej nienawiści i prześladowania, ci tworzący ten wybrany ostatek [«ostatek» to żyjący jeszcze na ziemi przedstawiciele «pomazańców» z grona 144 000] spostrzegli, iż Bóg nadał im «nowe imię». Ono różni się od obelżywych i pogardzanych, niebiblijnych imion, jakimi nazywali ich nieprzyjaciele. To «nowe imię», które usta Boże mianowały, było i jest: «świadkowie Jehowy»” (s. 291). Sprawa sukcesji Badaczy i świadków Jehowy Z tego co przytoczyliśmy wyżej widać jasno, że Rutherford bardzo łatwo poradził sobie z dołączeniem własnych zwolenników spośród Badaczy Russella (nazywanych dla odróżnienia od wcześniejszej nazwy „russellitów”, „rutherfordystami”) do rzekomo biblijnej (starożytnej) historii „świadków Jehowy”. Znacznie trudniej było Rutherfordowi poradzić sobie z „ciągłością” świadków Jehowy od Jezusa Chrystusa (określanego mianem „największego świadka Jehowy”; P 344) i Jego apostołów, aż do zjawienia się Russella i jego Badaczy w XIX w. w Stanach Zjednoczonych. Zresztą sam Russell nie widział (początkowo) potrzeby, by tłumaczyć czytelnikom swojego czasopisma „Strażnica” (wychodzi od 1879 r.) sprawy sukcesji swoich „Badaczy” od Chrystusa i Jego apostołów. Jego misja, którą sobie przypisał, nie zmierzała wprost, jak się wydaje, do utworzenia jakiegoś nowego wyznania chrześcijańskiego, chociaż rzeczywiście tak się później stało, gdy zaczął nauczać zwłaszcza o „Kościele Badaczy”. Z jego pierwszych pism wynika, że pragnął on jedynie poinformować świat o odkrytym przez siebie w Biblii Boskim Planie Wieków, który wskazywał na rok 1914, jako na datę końca


16

Co katolik powinien wiedzieć o świadkach Jehowy?

tego świata. Taki też tytuł nadał książce, która później stała się pierwszym tomem jego sześciotomowych Wykładów Pisma Świętego. Książka ta ukazała się w roku 1886, a więc Russell musiał sobie dobrze zdawać sprawę z tego, że ma przed sobą niewiele już czasu, by powiadomić świat o zbliżającym się końcu świata. Warto w tym miejscu podkreślić, że Russell każe traktować swoją książkę Boski Plan Wieków, która jest jego książką programową, bardzo poważnie, a więc nie uważać jej za wytwór jakichś jego własnych spekulacji, ale za odpowiedź Boga na wzdychania i oczekiwania ludzkości, która od dawien dawna wypatruje czasu wyzwolenia, czyli „Złotego Wieku”. Russell zapewnia, że stanie się to już wkrótce w „nowym Dniu Tysiąclecia”, o którym czytamy w Apokalipsie św. Jana. Ten czas spełnienia oczekiwań, jak ciągle powtarzał, właśnie się zbliża, wraz z bliskością roku 1914. Pisał już o tym w pierwszym wykładzie Boskiego Planu Wieków: „Z całą stanowczością zaprzeczamy jednak jakoby miał to być wynik szczególnej mądrości albo wyjątkowych zdolności autora [Russell ma na myśli siebie]. W świtającym obecnie Dniu Tysiąclecia [to „świtanie” miał zapoczątkować Chrystus, kiedy powrócił na ziemię w roku 1874] ujawnia to wszystko Słońce Sprawiedliwości, które odkrywa owe rzeczy jako «teraźniejszą Prawdę», która w obecnym czasie ma być oceniona przez ludzi szczerych – o czystych sercach”13. Widzimy więc, że Russell bardzo stanowczo domaga się przyjęcia przez wszystkich opracowanego przez siebie, dzięki otrzymanemu „światłu” od Boga w tym czasie końca, Boskiego Planu Wieków, by stać się, jak napisze, autentycznym „poszukiwaczem Prawdy” i „badaczem proroctw”. Jego książka „jest właśnie przeznaczona jako pomoc dla takich badaczy”14. Każdy chrześcijanin, niezależnie od wyznania, idąc za jego wskazaniami, będzie mógł, jak zapewnia, „opróżnić swe naczynia z błotnistych wód tradycji Kościołów Chrześcijaństwa”, by „napełnić 13

14

C.T. RUSSELL, Boski Plan Wieków (Wykłady Pisma Świętego, t. 1), Kraków 1994, s. 10. Tamże, s. 12 i 13.


I. Czy sprawiedliwy Abel był pierwszym świadkiem Jehowy?

17

je u źródła Prawdy, czyli Słowa Bożego”15. Russell odrzuca zatem wszelkie dotychczasowe autorytety, pisze bowiem: „Do świadectwa współczesnych teologów nie przykładano żadnej wagi, a dowody tak zwanych ojców kościoła pominięto”16. Nawiasem mówiąc, już ta jego wypowiedź zdradza jego, jeśli nie pychę, to wyjątkową ignorancję, którą można wytłumaczyć tylko brakiem wykształcenia (Russell istotnie ukończył tylko szkołę podstawową). Jest jeszcze jedna ważna sprawa, na którą Russell położył mocny akcent. Otóż ten, kto zdecydował się pójść za nim, przyjmując jego nauki, wchodzi jako prawdziwy badacz Słowa Bożego do duchowej wspólnoty Kościoła Chrystusowego17, który – w tym ostatnim już okresie istnienia świata – otwiera mu drogę do tzw. „wysokiego powołania”, a więc zajęcia wyjątkowo uprzywilejowanego miejsca w „gronie pomazanych” Chrystusa w niebie („małe stadko” 144 000), i tak jak On – „wyzwolicieli” ludzkości18. I to tylko tacy ludzie, którzy tworzą uprzywilejowaną klasę niebiańską, zasiądą niezadługo na tronie w niebie, otrzymując od Boga „boską naturę” jako Oblubienica Baranka19. 15 16 17

18 19

Tamże, s. 12. Tamże. Według Russella Kościół „w obecnym czasie” winien być widziany jako wspólnota „oblubienicy Chrystusowej w stanie formowania, czyli rozwoju”. Natomiast „Kościół w chwale składać się będzie wyłącznie z Odkupiciela [Chrystusa] i Jego oblubienicy, Jego współdziedziców”. To przedstawiciele „małego stadka” 144 000 („królewskie kapłaństwo”), uczestnicy pierwszego zmartwychwstania. Obok tej uprzywilejowanej klasy oblubienicy Chrystusa, są w obecnym Kościele przedstawiciele dwóch innych klas. Klasa „wielkiego grona”, czyli „klasa wiernych Bogu, lecz nie dosyć gorliwych [Russell nazywa ją także „klasą głupich panien”!], aby mogli być uznani kapłanami ofiarniczymi”. W przyszłości staną się oni istotami duchowymi i będą „«towarzyszkami» oblubienicy, służąc w Świątyni” w niebie. Do trzeciej klasy Russell zalicza tych, „co odpadną” od Kościoła. „Tacy, chociaż byli raz uznani za członków ciała Chrystusowego [Kościoła], umrą śmiercią wtórą, jako nieme zwierzęta” (Co Kaznodzieja Russell odpowiadał na zadawane jemu liczne pytania, Kraków 1989, s. 227–228). C.T. RUSSELL, Boski Plan Wieków, s. 84. Tamże, s. 240. Russell twierdził, że owa „boska natura” zapewni im taką samą nieśmiertelność, jaką cieszy się Bóg. Natomiast aniołowie i odrodzona ludzkość w przyszłym świecie „zawsze będą śmiertelni” (tamże, 186).


18

Co katolik powinien wiedzieć o świadkach Jehowy?

Russell widział tu swoją wyjątkową misję daną mu przez Boga, by zgromadzić przy sobie tych właśnie członków niebiańskiej klasy. Ponieważ widział, że nie wszyscy jego zwolennicy, członkowie tej klasy, byli dość gorliwi w wypełnianiu jego oczekiwań, dlatego zaczął nauczać, że tę godność wysokiego powołania, którą daje Bóg, można utracić, a miejsce takiej osoby zajmie ktoś inny, godniejszy20. Jeśli chodzi o wspomnianą wcześniej ciągłość przechowywania i przekazywania Prawdy, tj. okres kilkunastu wieków od Chrystusa i apostołów do jego własnej, Russella, działalności, problem ten rozwiązał on w taki sposób, że zaczął uczyć o „mniejszych światłach”, którymi Bóg oświecał ludzkość przez wybranych przez siebie ludzi. Najpierw Russell stwierdził, że cały ten okres kilkunastu wieków był „lekceważeniem Prawdy”, które rozpoczęło się w Kościele niedługo po śmierci apostołów Jezusa, a któremu najbardziej miał sprzyjać „wielki system papieski”. „Dopiero Reformacja – ów wielki ruch i błogosławiony – wyzwoliła świat z tej niewoli i odzyskała dostęp do Biblii. Bóg wzbudził – pisał dalej w Boskim Planie Wieków – odważnych obrońców swojego Słowa. Należeli do nich Luter, Zwingli, Melanchton, Wiklif, Knox, i inni”21. W książce Dokonana Tajemnica, która była „pośmiertnym” i ostatnim (siódmym) tomem Wykładów Pisma Świętego Russella (wyd. w 1917, a więc w rok po jego śmierci), wymienia się na stronie 74 „Siedmiu Posłańców Kościoła” (por. Ap 2–3): św. Pawła, św. Jana, Ariusza, Waldo, Wiklifa, Lutra i Russella jako „Anioła z Laodycei”. „Kościół Badaczy” Russella był, jak się wydaje, otwarty dla innych wyznawców (chrześcijan). Zapytany w roku 1913, a więc na 3 lata przed swoją śmiercią, przez pewnego katolika, czy aby „badać” Pismo Święte w którymś ze zborów Badaczy, musi on zerwać łączność ze swoim Kościołem katolickim, odpowiedział: „Wcale nie. Jesteście chętnie widziani w którymkolwiek Zgromadzeniu [Badaczy]. Nie mamy monopolu na te zebrania. Czy to Luteranin, Metodysta, Baptysta, czy Katolik, albo nie należący 20 21

Tamże, s. 194–195. Tamże, s. 23.


I. Czy sprawiedliwy Abel był pierwszym świadkiem Jehowy?

19

do żadnej denominacji, jeżeli przychodzi w duchu Chrystusowym i pragnie poznać prawdę, każdy jest chętnie i mile widziany”22. Ale przy innej okazji (w tym samym roku), gdy ktoś zapytał go, dlaczego jego „mówcy” (kaznodzieje) zachęcają ludzi do odchodzenia od swoich wyznań (Kościołów), udzielił już takiej odpowiedzi: „Nie wiedziałem, że to czynią. Utrzymujemy jednak, że byłoby rzeczą właściwą przełamać wszelkie denominacyjne zapory, te różne ogrodzenia sekt, które egzystują od wieków (…); przeto radzimy ludowi Bożemu, aby wyszedł z poza tych ogrodzeń i złączył się razem z innymi do badania Słowa Bożego. Te różne wierzenia są jak słupy powbijane w ziemię, do których ludzie poprzywiązywali się. Czemu od nich się nie uwolnią?”23. Oczywiście, wspomniane wyżej „badanie” Słowa Bożego, może odbywać się tylko pod jego kierunkiem i według jego wskazań, które wyłożył zwłaszcza w swoich Wykładach Pisma Świętego. Warto w tym miejscu jeszcze dopowiedzieć, że Russell domagał się nieustannego i systematycznego studiowania tych jego Wykładów, gdyż odłożenie ich na bok (nawet kiedy studiowało się je przez 10 lat!) i czytanie samego tylko Pisma Świętego, już po 2 latach doprowadzi niechybnie do „pogrążenia się ciemności”; a z kolei odłożenie Biblii i czytanie tylko jego Wykładów daje gwarancję, że nadal jeszcze będziemy w „światłości”! (tak pisał w Strażnicy z 15 grudnia 1910 r.)24. J.F. Rutherford wobec kryzysu Badaczy w latach 1914–1918 Autorytet Russella wśród Badaczy poważnie zachwiał się po roku 1914. Nie sprawdziły się jego przepowiednie o końcu tego świata,

22 23 24

Co Kaznodzieja Russell…, s. 20. Tamże, s. 18. Zob. C. PODOLSKI, Największe oszustwa i proroctwa świadków Jehowy, Gdańsk 1996, s. 46.


20

Co katolik powinien wiedzieć o świadkach Jehowy?

a Badacze po raz kolejny nie dostąpili swego wniebowzięcia25. Nie pomogły też późniejsze jego „korekty”, przesuwające koniec świata na rok 1915, a potem na rok 1918. Wobec zaistniałej sytuacji jego następca, Rutherford, stanął wobec ogromnego wyzwania, ponieważ aktywność Badaczy praktycznie ustała z chwilą śmierci Russella w 1916 r. By jednak jakoś ratować sytuację, Rutherford wydaje już w roku 1917 wspomnianą wcześniej książkę Dokonana Tajemnica, w której obiecuje Badaczom „koniec” w roku następnym, czyli w 1918 roku26. W międzyczasie szybko przygotowuje swoją pierwszą książkę, której tytuł stanie się nieomal sloganem: Miliony ludzi z obecnie żyjących nie umrą! (ukazała się w 1920 r.), w której szumnie zapowiada na rok 1925 koniec świata, połączony ze zmartwychwstaniem Abrahama, Dawida i innych patriarchów ze ST (od 1 kwietnia 1925 r. ma „ustać” śmierć i miliony ludzi z obecnie żyjących nigdy nie umrą!). Powyższy zabieg Rutherforda, oparty na obietnicy nowego i bliskiego końca świata, rzeczywiście pomógł mu w przełamaniu ciągnącego się od kilku lat kryzysu wśród Badaczy. Po roku 1925 Rutherford wiedział już, że nie można dalej korzystać z Boskiego Planu Wieków Russella i jego chronologii, która przecież „skończyła się” na roku 1914. Rutherford zmienił więc chronologię Russella, a dokonał tego w bardzo prosty sposób: całą jego chronologię „przesunął” do przodu o 40 lat. Fundamentalny rok 1914 został „uratowany”, ale otrzymał nową interpretację. W roku 1930 Rutherford ogłosił Badaczom, że Chrystus powrócił na ziemię (oczywiście „niewidzialnie”) nie w roku 1874, jak uczył Russell, ale w roku 1914. Również w tym samym roku (1914) miało narodzić się w niebie „Mesjańskie Królestwo Jehowy” (po zwycięstwie Jezusa-Michała archanioła nad szatanem) i dokonać ponowne wylanie „ducha świętego”, czyli mocy Bożej. Natomiast sam Armagedon, który według Russella miał poprzedzać rok 1914, został przez niego zinterpretowany jako wojna Jehowy Boga z szatanem i jego złym systemem, a nie jako jakaś „rewolucja społeczna”, którą zapowia25

26

Russell i jego Badacze oczekiwali swego wniebowzięcia dwukrotnie przed 1914 r.: w latach 1878 i 1881. Dokonana Tajemnica (Wykłady Pisma Świętego, t. 7), Brooklyn N.Y., (wyd. ang. 1917) 1925, s. 152.


I. Czy sprawiedliwy Abel był pierwszym świadkiem Jehowy?

21

dał Russell (zob. t. 4 Wykładów pt. Walka Armagieddonu). Konsekwentnie zmienił Rutherford i inne ważne elementy Boskiego Planu Wieków Russella. Na przykład zaczął nauczać, że to dopiero od roku 1918 zaczęło się niewidzialne zmartwychwstanie klasy niebiańskiej 144 000 (Russell uczył o roku 1878, w którym Chrystus „objął urząd Króla”, i o roku 1881 jako końcu „wysokiego powołania” 144 000; por. Wykłady, t. 2, s. 235). Prawie od samego początku swych rządów, Rutherford zaskakiwał Badaczy czymś „nowym”. Na przykład w roku 1921 Badacze dowiedzieli się od niego, że Chrystus dokonał w 1918 r. „inspekcji chrześcijaństwa” i odrzucił je; że „ohyda spustoszenia” (Mt 24, 15), to nie papiestwo, jak uczył Russell, ale Liga Narodów; że podział ludzi na „owce i kozły” (Mt 25, 32) dokonuje się od roku 1914 (dziś świadkowie Jehowy uczą, że jest to jeszcze sprawa przyszłości); że Badacze tworzący „ostatek” (z owych „brakujących” do 144 000), nie zostaną wzięci do nieba przed wybuchem Armagedonu; że słynna piramida Cheopsa, na podstawie której Russell „wyliczył” rok 1914, nie jest dziełem Boga, lecz szatana!; że „niewolnikiem wiernym i roztropnym” (Mt 24, 45) nie jest sam Russell, lecz klasa niebiańska (144 000); że gwiazda betlejemska była dziełem szatana i jego demonów, które kierowały Mędrców do Dzieciątka Jezus w Betlejem itd., itd. W końcu Rutherford podejmuje w roku 1928 ważną decyzję, by zaprzestano wydawania książek Russella, skazując go tym samym na zapomnienie. Tak dotarliśmy ponownie do roku 1931, w którym w miejsce Badaczy Pisma Świętego, skupionych wokół Rutherforda (wspomnianych rutherfordystów), pojawili się nikomu dotąd jeszcze nie znani „świadkowie Jehowy”. Zamiast więc kolejnego końca świata, który został wyznaczony na rok 1931, Rutherford zafundował Badaczom nową nazwę!27 W roku następnym, 1932, który też miał być „końcem”, Rutherford nazywa nową klasę ludzi, „zbieraną” przez niego od roku

27

Następny „koniec” Rutherford zapowiedział na rok 1932, a potem doszły kolejne: 1935 i 1942 (był to rok jego śmierci, dalej więc nie mógł już „prorokować”!).


22

Co katolik powinien wiedzieć o świadkach Jehowy?

1930, Jonadabami28. Ma to być klasa, która po Armagedonie zamieszka w Królestwie na ziemi (klasa ziemska) i zajmie uprzywilejowane miejsce29. W uzupełnieniu dodajmy, że w kilka miesięcy po śmierci Rutherforda (zm. w 1942), jego następca, N.H. Knorr, awansuje Jonadabów do rangi ziemskiej klasy świadków Jehowy, tzw. „drugich 28

29

Jeśli chodzi o Jonadabów, to klasa ta była jedną z czterech, które wyróżnił Rutherford. Zajmuje ona przedostatnie miejsce po takich klasach jak: Mardocheusz-Noemi (klasa panujących) i Ruth-Ester (klasa posłusznych). Jonadabowie to klasa ludzi dobrej woli. Czwartą i najniższą klasą, jest klasa Gabaonitów – biernych sympatyków Towarzystwa Strażnica, która ma szansę uniknąć zagłady w Armagedonie. Gabaonici (wg BT Gibeonici) mają być niewolnikami świadków Jehowy, tak jak nimi byli historyczni Gibeonici w odniesieniu do Izraelitów (por. Joz 9, 21–26). Por. W.J. SCHNELL, Trzydzieści lat w niewoli „Strażnicy”. Wyznanie nawróconego świadka Jehowy, Wydawnictwo „Słowo Prawdy”, (nie podano miejsca i roku wyd.), s. 47–49. W związku z „pojawieniem się” klasy Jonadabów, Rutherford detronizuje Żydów, którzy mieli tworzyć, jak uczył Russell, osobną i uprzywilejowaną klasę rządzącą mieszkańcami ziemi z Jerozolimy w przyszłym świecie. Rutherford obiecał Jonadabom, że mogą liczyć na szczególną opiekę ze strony Jehowy, ponieważ już wkrótce wejdą „żywi” do raju na ziemi. O fatalnych skutkach tej „obietnicy” Rutherforda dla wielu świadków, tak pisze Tadeusz Połgensek: „Pod koniec lat trzydziestych Sędzia Rutherford, przemawiając na konwencji w Niemczech, powiedział braciom, że w chwilach niebezpieczeństwa [będą] mogli oczekiwać specjalnej opieki ze strony Boga, jeśli tylko byli Jonadabami (drugie owce). Wiara w Bożą ochronę pomaga wytłumaczyć, dlaczego dwa tysiące świadków bez strachu stanęło i umierało przed plutonami egzekucyjnymi Hitlera. Powiedziano im, że Bóg zatrzyma kule. Wytłumaczono, że Jonadabowie nie mogą być zabici z powodu swego życia na ziemi. Natomiast «ostatek» (ludzie [z grona 144 000], którzy według tej nauki pójdą do nieba), muszą umrzeć. Franke opowiadał, że przed przemówieniem Rutherforda w Niemczech należało do tej grupy 80 procent świadków Jehowy, po tym przemówieniu liczba «ostatka» spadła do 20 procent. Iluzja opieki została całkowicie rozwiana podczas wojny. Brat Franke opowiadał, jak pięciu braci należących do klasy Jonadabów, odmówiło schronienia się do bunkra podczas nalotu. Jedna bomba spadła dokładnie w miejsce, gdzie prowadzili swoje dzienne studium biblijne. Wszyscy zostali zabici. Bracia, którzy o tym usłyszeli, byli całkowicie zaskoczeni, że Bóg nie ochronił Jonadabów, jak to zadeklarował Rutherford. Przez tę naukę w samych Niemczech straciło życie około 2000 świadków” (T. POŁGENSEK, Świadkowie Jehowy zdemaskowani, Gdynia 2003, s. 124).


I. Czy sprawiedliwy Abel był pierwszym świadkiem Jehowy?

23

owiec” („pierwsze owce” – to 144 000 świadków Jehowy przeznaczonych do życia w niebie). Dzisiejsi świadkowie Jehowy, to przede wszystkim członkowie tej ziemskiej klasy30. Widzimy zatem, że Rutherford, poprzez nadanie Badaczom nowej nazwy, skierował prowadzoną przez siebie sektę na nowe tory, podłączając ją bardzo sprytnie (a więc tych swoich „świadków”) do biblijnej historii prawdziwych świadków Boga, jakimi byli święci Boży mężowie. Tym taktycznym posunięciem Rutherford odciął się zdecydowanie od całego ruchu badackiego Russella, podzielonego i skompromitowanego w oczach opinii publicznej (daty końca świata, niechlubne procesy Russella, błędne nauki)31. Przez te lata Rutherford był oskarżany, i to nie bezpodstawnie, o zdradę, czyli odejście od wielu nauk Russella. Teraz, kiedy pojawili się na widowni świadkowie Jehowy, Rutherford miał już ręce rozwiązane i mógł bez przeszkód przywłaszczyć sobie „sprawiedliwego Abla” i innych „świadków”, których przyjął do swojej organizacji jako „swoich”. Konsekwencje zmiany nazwy z Badaczy na świadkowie Jehowy Zwróćmy jeszcze uwagę na inną ważną konsekwencję zmiany nazwy. Skoro Bóg miał zawsze na ziemi „swoich świadków”, jak twierdzą oni za Rutherfordem od 1931 r., to założenie przez Chrystusa Kościoła musiało być zaledwie jakimś tylko historycznym i przejściowym epizodem, co jest oczywiście sprzeczne z nauczaniem Chrystusa (Mt 16, 18) iwogólezcałymNowymTestamentem.Rutherford, 30

31

Jak podał Rocznik świadków Jehowy 2010 (s. 31), na świecie miało być w 2009 roku ponad 7,3 miliona „głosicieli Królestwa Bożego” (przywódcy sekty nigdy nie podają liczby rzeczywistych świadków Jehowy, tzn. ochrzczonych, aby podnieść nieco swoje statystyki), z których tylko 10857 poczuwało się do przynależności do klasy niebiańskiej (144 000). Dziś oblicza się, że istnieje na świecie ok. 70 wyznań (sekt), które powołują się na Russella jako na założyciela. Z istniejących w Polsce wymienić należy przede wszystkim: Zrzeszenie Wolnych Badaczy Pisma Świętego, Stowarzyszenie Badaczy Pisma Świętego, Świecki Ruch Misyjny „Epifania”, Chrześcijańscy Badacze Biblii w Polsce i Świecki Ruch Przyjaciół Człowieka „Anioł Pański”. Zob. Bp Z. PAWŁOWICZ, Kościół i sekty w Polsce, Gdańsk 1996, s. 168–172.


24

Co katolik powinien wiedzieć o świadkach Jehowy?

i konsekwentnie jego następcy, nie będą więc już nauczali o „Kościele”, jak to czynił Russell, kiedy uczył o Kościele Badaczy, ale tylko o „organizacji Jehowy”! Ponieważ, o czym wspomnieliśmy już wcześniej, Rutherford skądś się dowiedział32 o dokonanej przez Chrystusa inspekcji chrześcijaństwa w roku 1918 i jego „odrzuceniu”, zaczął więc forsować zamysł zbudowania potężnej, prężnej i teokratycznie rządzącej się organizacji, jakiej miał sobie zażyczyć sam Pan Bóg, Jehowa. Ta nowa „Boża organizacja” miała się stać, i to w niedalekiej przyszłości, skuteczną przeciwwagą dla istniejącej od dawna na ziemi szatańskiej organizacji, w której kierownicze miejsce zajmuje oczywiście Kościół katolicki, poddany władzy kolejnych papieży33. Plany Rutherforda od samego początku nie podobały się wielu Badaczom, którzy dobrze pamiętali jego niedawne zaciekłe ataki na „całe chrześcijaństwo z racji jego zorganizowania”34. Wobec narastającego napięcia wśród Badaczy, Rutherford był zmuszony jasno przedstawić swoje stanowisko, co też uczynił na kongresie Badaczy w Londynie w roku 1926. Powiedział wówczas: „Bóg stworzył od początku organizację, ale szatan ukradł tę myśl Bożą i stworzył organizację dla siebie. Wszystkie kościoły i świeckie organizacje są organizacjami szatana. Natomiast Towa32

33

34

W związku z „wiedzą” Rutherforda, współczesny znawca sekt, C.V. Manzanares, pisze: „Zgodnie z twierdzeniem Rutherforda «objawienia» te czy «nowe rozumienia» podyktował mu duch, którego Bóg wysłał do niego z jednej z gwiazd należących do gromady Plejad” (Prekursorzy Nowej Ery, Warszawa 1994, s. 106). Rzeczywiście, Rutherford wierzył za Russellem, że Bóg kieruje wszechświatem z tego miejsca, a dokładniej z gwiazdy Alcyon! (por. Wykłady, t. 3, s. 327). Ciekawie o tych planach Rutherforda pisze W.J. Schnell, który jako bliski współpracownik prezydenta w Brooklynie, podsunął mu niejeden pomysł: „pomiędzy 1919 a 1922 rokiem pośród przywódców [sekty] powstała myśl, na skalę amerykańskich biznesmenów, rozpoczęcia olbrzymiej, o światowym zasięgu, kampanii głosicielskiej przez sprzedaż książek i broszur, wydawanych i drukowanych przez Towarzystwo Strażnica, aby za uzyskane pieniądze zbudować wymarzoną wszechświatową organizację” (Trzydzieści lat w niewoli…, s. 14). W.J. SCHNELL, Trzydzieści lat…, s. 27.


I. Czy sprawiedliwy Abel był pierwszym świadkiem Jehowy?

25

rzystwo Strażnica i wszyscy jego zwolennicy stanowią organizację Bożą. Jest ona «małżonką Bożą»”35.

Wprowadzanie „prawdziwego chrześcijaństwa” Jak można się łatwo domyśleć, tworzona przez Rutherforda organizacja Boża zmierzała wprost, poprzez tzw. rządy teokratyczne (rządy Boże), do całkowitej centralizacji władzy w jego rękach nad wszystkimi zborami Badaczy Pisma Świętego. Rutherford zaczyna też coraz bardziej zacierać chrześcijański charakter tworzonej przez siebie organizacji (Russell starał się przynajmniej podtrzymywać dobre stosunki z wieloma Kościołami chrześcijańskimi, które – jak uczył – szczęśliwie przechowały różne „Prawdy biblijne” rozproszone przez wieki). Już w roku 1926 zakazuje obchodzenia świąt Bożego Narodzenia, a w 10 lat później, w roku 1936, postanawia usunąć Krzyż, najważniejszy znak chrześcijański (znak zbawienia), zastępując go „prostym palem”, na którym, jak stwierdził, miał umrzeć Chrystus36. Krańcowym, jak się wydaje, posunięciem Rutherforda było stwierdzenie, że wyznanie świadków Jehowy nie jest religią, ponieważ „prawdziwe chrześcijaństwo” nie jest religią!37. Ten pogląd utrzymywał się jeszcze wśród świadków Jehowy przez wiele lat po śmierci Rutherforda. Na przykład w cenionym przez nich kiedyś podręczniku Prawda was wyswobodzi (wyd. pol. 1946) czytamy:

35 36

37

Tamże. Badacze, jako znak swojego szczególnego wybrania, nosili z polecenia Russella odznakę w klapie, przedstawiającą krzyż w koronie (zob. H 200). Świadkowie Jehowy w wielu miejscach świata urządzali pochody, podczas których nieśli transparenty z wypisanymi na nich antyreligijnymi hasłami, np.: „Religia jest sidłem i pułapką”, „Religia to sidło i oszustwo” (H 447). Ich książka Prawda was wyswobodzi (Brooklyn N.Y., wyd. ang. 1943, wyd. pol. 1946) z satysfakcją pisze o reakcji, jaką wywołała ta „odważnie” ogłoszona światu przez świadków Jehowy „prawda”: „Ta prawda była więcej uwydatniona od roku 1936, a religianci wszędzie okazywali wielkie oburzenie na to publiczne wyjawienie i głoszenie, że «religia jest sidłem i pułapką»” (s. 295).


26

Co katolik powinien wiedzieć o świadkach Jehowy?

„WOGÓLE NIE MA CZEGOŚ W RODZAJU RELIGJI CHRZEŚCIJAŃSKIEJ, PONIEWAŻ PRAWDZIWE CHRZEŚCIJAŃSTWO NIE JEST RELIGJĄ” (s. 295; tak ten tekst wyróżniono w książce).

Powrót świadków Jehowy do bycia „religią” N.H. Knorr, następca Rutherforda, musiał w sprawie „religii” otrzymać od Jehowy jakieś „nowe światło”, ponieważ świadkowie Jehowy za jego prezydentury powrócili do bycia „religią”, i to religią „jedynie prawdziwą”38! Konieczne i właściwe było, jak nam się wydaje, nakreślenie w tym pierwszym rozdziale dosyć szerokiej panoramy znaczących faktów i wydarzeń z historii Badaczy Pisma Świętego, aby można było lepiej zrozumieć, jak doszło do powstania świadków Jehowy za przyczyną Rutherforda, wśród których dwóch z nich ma zajmować szczególne miejsce w ich Bożej organizacji: Abel – „pierwszy świadek na rzecz Jehowy” i Jezus Chrystus – „największy świadek Jehowy”. Dla pełności obrazu powinniśmy dołączyć do nich jeszcze jednego – „świadka” Rutherforda, czyli „pierwszego nowożytnego świadka Jehowy”, bez którego świat nigdy by się nie dowiedział o istnieniu „chwalców Jehowy” (jak się sami lubią często określać)!

38

Organizacja świadków Jehowy znana jest z „poprawiania” (czytaj: fałszowania) własnej historii i „dopasowywania” własnych wierzeń do nowej sytuacji. Czegoś takiego dopuścili się nie tak dawno w „Strażnicy”, kiedy napisali: „W latach 1939–1946 zostali [świadkowie Jehowy] nagrodzeni 157 procentowym wzrostem. Co więcej, dobitny przykład niezłomności, jaki dali podczas tej wojny, w dalszym ciągu pomaga ludziom rozpoznać religię prawdziwą (Izajasza 2:2–4)” („Strażnica” 2/2004, s. 19). Na pewno w latach 1939–1946 świadkowie Jehowy nie pomagali ludziom rozpoznawać „prawdziwą religię”, ponieważ w tamtym czasie każdą „religię” uważali za „narzędzie szatana”! A świadczą o tym choćby wcześniej przytoczone przez nas ich wypowiedzi o religii z byłego ich podręcznika Prawda was wyswobodzi (s. 295). Por. H.-J. TWISSELMANN, Od świadka Jehowy do świadka Jezusa Chrystusa, Warszawa 1994, s. 137–145.


SPIS TREŚCI

Słowo wstępne ..........................................................................

5

Wykaz skrótów ......................................................................... 11 I. Czy sprawiedliwy Abel był pierwszym świadkiem Jehowy? ............................................................................. 13 II. Prawdziwa historia organizacji świadków Jehowy ......... 27 A. Charles T. Russell (1852–1916) – założyciel Badaczy Pisma Świętego ............................................................................. 27 B. Kontynuatorzy dzieła C.T. Russella ....................................... 39 III. Wierzenia Badaczy Pisma Świętego i świadków Jehowy .............................................................................. 65 A. Nauka C.T. Russella – założyciela Badaczy Pisma Świętego ... 65 1. Źródła doktryny C.T. Russella ........................................... 65 2. Obliczenia chronologiczne Russella .................................. 74 B. Eschatologia Badaczy Pisma Świętego ................................... 85 1. Od Królestwa Bożego do królestw pod rządami szatana ..... 2. Ostateczny koniec Antychrysta – zniszczenie rządów szatana ............................................................................. 3. Istota Tysiącletniego Królestwa i jego władze .................... 4. Wzrost wiedzy i rola wynalazków w Tysiącletnim Królestwie ........................................................................ 5. Władze podczas trwania Tysiącletniego Królestwa ............ 6. Rola ziemi w Tysiącletnim Królestwie ...............................

85 88 96 99 106 108

C. Eschatologia świadków Jehowy .............................................. 110


284

Spis treści

1. Upadek człowieka w raju i wyłonienie się tzw. kwestii spornej .............................................................................. 2. Szatan i jego wpływ na dalsze dzieje świata ....................... 3. Armagedon – preludium do Tysiącletniego raju na ziemi ... 4. Budowanie raju na ziemi .................................................. 5. Kto przeżyje „ostatnią próbę” w raju? ............................... 6. Jakiego rodzaju szczęścia oczekują świadkowie Jehowy w przyszłym świecie? ........................................................

111 117 123 135 142 149

D. Oczekiwanie na „nowe niebo i nową ziemię” w nauczaniu Kościoła ............................................................................... 151 IV. Zasadnicze różnice pomiędzy nauczaniem Kościoła katolickiego a wierzeniami świadków Jehowy .............. 155 1. Pan Bóg ............................................................................... 156 1.1. 1.2. 1.3. 1.4.

Natura Boga .................................................................. Wiedza Boga ................................................................. Bóg – Stwórca wszechświata ........................................... Imię Boże ......................................................................

156 156 157 159

2. Jezus Chrystus – Syn Boży .................................................... 162 2.1. 2.2. 2.3. 2.4. 2.5. 2.6. 2.7.

Osoba Jezusa Chrystusa ................................................. Świadomość Jezusa Chrystusa ........................................ Wiedza Jezusa Chrystusa ............................................... Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa .............................. Oddawanie czci Jezusowi Chrystusowi ............................ Władza królewska Jezusa Chrystusa ............................... Powrót Jezusa Chrystusa ................................................

162 164 164 165 166 167 168

3. Duch Święty ........................................................................ 169 4. Trójca Święta ....................................................................... 171 5. Najświętsza Maryja Panna .................................................... 173 5.1. Kult Maryi .................................................................... 173


Spis treści

5.2. 5.3. 5.4. 5.5. 5.6. 5.7.

285

Matka Boża ................................................................... Dziewictwo Maryi ......................................................... Bezgrzeszność Maryi – Niepokalane Poczęcie ................. Pośrednictwo (orędownictwo) Maryi .............................. Matka Kościoła .............................................................. Wniebowzięcie Maryi ....................................................

175 176 177 178 180 181

6. Kościół Jezusa Chrystusa ...................................................... 183 7. Krzyż Jezusa Chrystusa ........................................................ 184 8. Chrzest święty ..................................................................... 187 9. Dekalog – Dziesięcioro Przykazań ........................................ 191 10. Figury i obrazy ................................................................... 192 11. Człowiek ........................................................................... 11.1. Natura człowieka ......................................................... 11.2. Los człowieka po śmierci .............................................. 11.3. Zmartwychwstanie człowieka – czym jest?.................... 11.4. Kto zmartwychwstanie?............................................... 11.5. Czas zmartwychwstania ...............................................

195 195 197 199 201 202

12. Zbawcze dzieło Jezusa Chrystusa ........................................ 203 12.1. Cel przyjścia Jezusa Chrystusa na ziemię....................... 203 12.2. Zbawcza śmierć Jezusa Chrystusa na krzyżu ................. 204 13. Sąd Ostateczny ................................................................... 205 14. Miejsce ostatecznego przeznaczenia człowieka .................... 207 15. Czym jest Królestwo Boże? ................................................. 209 V. Świadkowie Jehowy o Kościele katolickim, chrześcijaństwie, świecie i… o sobie ............................... 214 1. C.T. Russell o papiestwie ...................................................... 216 2. C.T. Russell o prześladowaniach cesarzy rzymskich i papieży . 217 3. C.T. Russell o albigensach i waldensach ................................. 218


286

Spis treści

4. C.T. Russell o św. Dominiku, Wielkich Inkwizytorach i ich ofiarach ........................................................................ 5. Badacze Rutherforda o Kościele katolickim i chrześcijaństwie ................................................................. 6. Prezydent N.H. Knorr demaskuje powojenne plany Watykanu . . 7. Wspaniały finał Objawienia bliski! (1993) – „pytania sprawdzające” ...................................................................... 8. „Nadeszła godzina sądu Bożego” .......................................... 9. Świadkowie Jehowy o sobie ...................................................

220 224 226 228 230 231

VI. Kiedy przyjdą świadkowie Jehowy – co robić? ............. 236 VII. Świadectwa .................................................................... 254 1. Zakodowanie naukami Towarzystwa Strażnica ...................... 254 2. Jehowa najlepszym psychoanalitykiem .................................. 255 3. Chodzący wrak ..................................................................... 257 4. Babcia poznaje „Prawdę” i bezmyślność „siostry” .................. 258 5. Była to walka o moją duszę.................................................... 259 6. Byłem wychowany w rodzinie świadków Jehowy .................... 262 7. Chciał być moim wykładowcą ............................................... 265 8. Byłem świadkiem Jehowy przez 27 lat .................................... 268 9. Proponowali mi w końcu sekty… ........................................... 268 10. Musiałem porzucić „uszczęśliwiającą prawdę” świadków Jehowy ................................................................................ 270 Bibliografia ............................................................................... 275


WYDAWNICTWO KARMELITÓW BOSYCH poleca następujące książki o. Elizeusza Bagińskiego OCD o organizacji świadków Jehowy:

• Świadkowie Jehowy. Pochodzenie, historia, wierzenia Kraków 2004, wyd. 2, stron 295 Książka jest zwięzłą i klarowną syntezą historii i wierzeń sekty. Jej wielką zaletą jest prosty i zrozumiały dla każdego język, którego używa autor, aby przybliżyć chrześcijańskiemu czytelnikowi nie tylko to, w co wierzą świadkowie Jehowy, ale dlaczego te wierzenia są pozbawione podstaw biblijnych i sprzeczne z nauką Kościoła katolickiego. Do drugiego wydania dołączono 10 świadectw. • Siewcy kąkolu. Historia i wierzenia świadków Jehowy Kraków 2002, wyd. 2, stron 144 (nakład wyczerpany) Pomimo swych niewielkich rozmiarów, książka daje całościową wizję sekty świadków Jehowy: jej początków i dalszego, historycznego jej rozwoju (ze szczególnym uwzględnieniem osoby założyciela – C.T. Russella) oraz zaznajamia z najważniejszymi wierzeniami sekty, aż po ukazanie ostatecznych losów ludzkości i świata. Do drugiego wydania dołączono 10 świadectw. • Królestwo Boże w nauczaniu świadków Jehowy. Katolicka ocena nauki wyznania Kraków 1998, stron 96 Książka podejmuje fascynujący temat Królestwa Bożego, któremu Jezus Chrystus poświęcił większość swoich przypowieści. Autor poddaje najpierw krytycznej ocenie naukę głoszoną przez sektę o Królestwie Bożym, a następnie ukazuje katolickie jego rozumienie. Swą przystępną


formą, zwięzłością stylu oraz poruszeniem ważnych i ciekawych tematów, książka powinna przyciągnąć uwagę wielu czytelników. • Świadkowie Jehowy od wewnątrz Kraków 1999, stron 248 (nakład wyczerpany) Książka stanowi cenne uzupełnienie wcześniejszej pracy autora o tej sekcie (Świadkowie Jehowy. Pochodzenie, historia, wierzenia, Kraków 1997). Czytelnik dowie się z niej o wielu sprawach, które są mniej znane szerszemu ogółowi, m.in.: jakie były losy głównej siedziby sekty, jak wygląda życie w centrali sekty w Brooklynie, w jaki sposób przygotowuje się „nowe prawdy” do wierzenia, dlaczego każdego roku wyklucza się z organizacji ok. 40 000 świadków Jehowy, jak rozmawiać z członkami sekty, jak oceniają organizację byli jej członkowie, dlaczego świadkowie tak często zapadają na choroby psychiczne… • Wiara świadków Jehowy nie prowadzi do zbawienia Kraków 2001, stron 352 Wielu ludzi zastanawia się, w czym tkwi sekret niezwykłego rozwoju świadków Jehowy w Polsce i na świecie (np. w roku 1918 było ich niecałe 4 tysiące, gdy dziś jest ich ponad 6 milionów!). Najnowsza książka o. Elizeusza Bagińskiego OCD podejmuje ten problem i wskazuje, że główną siłą przyciągającą ludzi do tej sekty są głoszone przez Towarzystwo Strażnica nauki. Książka pozwala dokładnie przyjrzeć się najważniejszym wierzeniom świadków Jehowy, które autor przedstawia w formie kilkunastu wykładów, opracowanych na podstawie ich najważniejszego podręcznika pt. Wiedza, która prowadzi do życia wiecznego (1995). Dla wielu czytelników książka ta będzie źródłem cennych informacji o organizacji świadków Jehowy: jej wierzeń i historii. • Co katolik powinien wiedzieć o świadkach Jehowy? Kraków 2011, wyd. 2, stron 292 Syntetyczne i popularne ujęcie najbardziej podstawowych wiadomości o świadkach Jehowy. Książka adresowana jest przede wszystkim


do szerokich rzesz katolików, ale może być ona również dużą pomocą dla duszpasterzy, katechetów i osób zaangażowanych w niesienie pomocy ofiarom tej sekty. Książki można zamówić, pisząc na adres: WYDAWNICTWO KARMELITÓW BOSYCH ul. Z. Glogera 5, 31-222 Kraków tel.: 12 416 85 00, 12 416 85 01 fax: 12 416 85 02 e-mail: wydawnictwo@wkb.krakow.pl



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.