Guy Gaucher OCD
Dzieje życia Teresa Martin siostra Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza
Kraków 2017
Tytuł oryginału Historie d’une vie. Thérèse Martin (1873–1897) Soeur Thérèse de l’Enfant-Jésus de la Sainte-Face © Copyright by Éditions du Cerf, Paris 2004 © Copyright for the Polish edition Wydawnictwo Karmelitów Bosych, Kraków 2017 Przekład Katarzyna Dybeł Okładka, & dtp Paweł Matyjewicz Imprimi potest Tadeusz Florek OCD, prowincjał Kraków, dnia 21 marca 2017 r. nr 65/2017 Wydawnictwo Karmelitów Bosych 31-222 Kraków, ul. Z. Glogera 5 tel.: 12-416-85-00, 12-416-85-01 fax: 12-416-85-02 www.wkb-krakow.pl www.karmel.pl e-mail: wydawnictwo@wkb.krakow.pl
ISBN 978-83-7604-437-8 Druk i oprawa: Totem – Inowrocław
PRZEDMOWA
Ta niewielka ksiąĪeczka, która ukazaáa siĊ w 1982 roku, miaáa siedem wydaĔ francuskich oraz zostaáa przetáumaczona na dwadzieĞcia innych jĊzyków. W 1997 roku stulecie „wejĞcia do ĩycia” (L 244) siostry Teresy byáo uroczyĞcie obchodzone i wtedy to miaáo miejsce nadzwyczajne wydarzenie: papieĪ Jan Paweá II ogáosiá ją Doktorem KoĞcioáa. Okazaáo siĊ wiĊc konieczne (nie ruszając tekstu), by ponownie wydobyü na Ğwiatáo dzienne te stronice, wáączając w nie to niezwykle waĪne ogáoszenie dla Īycia KoĞcioáa. W rzeczywistoĞci, „gigantyczny bieg” máodej karmelitanki trwa dalej. Ona Īyczyáa sobie: „gáosiü EwangeliĊ w piĊciu czĊĞciach Ğwiata i aĪ po najdalsze wyspy…” (B, 3r). W ciągu niespeána stu lat Teresa staáa siĊ znana na caáym Ğwiecie. Od 1994 roku ten program realizuje nieco inaczej: na wyáączną proĞbĊ Konferencji Episkopatów jej relikwie przemierzają Ğwiat. Po Francji, Belgii, Luksemburgu, Niemczech, Wáoszech, Szwajcarii, Austrii, Sáowenii przyszáa kolej na BrazyliĊ, HolandiĊ, RosjĊ (aĪ po SyberiĊ), Kazachstan, ArgentynĊ, Stany Zjednoczone, Filipiny, Tajwan, Hongkong (Chiny), ponownie Wáochy, a nastĊpnie Meksyk, IrlandiĊ, KanadĊ, AustraliĊ, PolinezjĊ Francuską, Liban, (Wyspy) Réunion, Mauritius, Seszele, SzkocjĊ, HiszpaniĊ, AfrykĊ… Lista wciąĪ siĊ wydáuĪa, aĪ pewnego dnia niewątpliwie obejmie wszystkie piĊü konty-
7
nentów i wpisze siĊ w dzieje chrzeĞcijaĔstwa jako misja ewangelizacyjna jedyna w swoim rodzaju. Dzieje tego Īycia wciąĪ przekraczaáy wszelkie przewidywania. Skáadając za to Bogu dziĊki, bądĨmy otwarci na niespodzianki, które są tajemnicą Ducha ĝwiĊtego. Guy Gaucher Biskup pomocniczy [diecezji] Bayeux i Lisieux Przekáad J.E. Bielecki OCD
Maáo jest w tej ksiąĪce zdaĔ, które nie opieraáyby siĊ na dokumentach. JednakĪe liczne przypisy w tekĞcie przeszkadzaáyby czytelnikowi. Wszystkie odsyáacze do bezpoĞrednich wypowiedzi Teresy oraz skróty tytuáów dzieá, z których korzystano, zamieszczone są na koĔcu ksiąĪki. Wszystko, co pisze lub mówi Teresa Martin, wyróĪnione jest kursywą (sáowa podkreĞlone przez nią podane są zwykáą czcionką). By lepiej orientowaü siĊ w nazwiskach osób z otoczenia Teresy Martin, moĪna skorzystaü z krótkiej genealogii jej rodziny.
8
PROLOG
MogĊ siĊ karmiü jedynie prawdą.
Nie znasz mnie takiej, jaką naprawdĊ jestem – pisaáa na kilka miesiĊcy przed Ğmiercią siostra Teresa od Dzieciątka Jezus do seminarzysty Bellière’a, swego duchowego brata. Ten przyjacielski wyrzut jest z pewnoĞcią równieĪ uzasadniony w przypadku wielu nam wspóáczesnych. Pielgrzymom, turystom z Lisieux czy jedynie czytelnikom Dziejów duszy wydaje siĊ, Īe znają „Maáą ĝwiĊtą”: jest taka prosta! Prostota podtrzymująca dwuznacznoĞü. W swych RĊkopisach autobiograficznych (pierwotnie stanowiących czĊĞü Dziejów duszy), w dwóch maáych zeszytach szkolnych dających w sumie 120 kartek, siostra Teresa nie opowiadaáa o swoim Īyciu. PrzeáoĪonej, matce Agnieszce od Jezusa (swej siostrze Paulinie), jasno okreĞliáa swój plan: PoleciáaĞ mi pisaü swobodnie to, co mi siĊ na myĞl nasunie; co napiszĊ, nie bĊdzie – ĞciĞle mówiąc – moim Īyciorysem; bĊdą to moje myĞli o áaskach, których dobry Bóg raczyá mi udzieliü. Zeszyty te, napisane przez posáuszeĔstwo, zawierają wiĊc liczne luki. Teresa mówi na przykáad, Īe znacznie skróciáa historiĊ swego Īycia zakonnego. Pisząc o okresie nowicjatu, zauwaĪa: Wszystko to, o czym wáaĞnie napisaáam w kilku sáowach, wymagaáoby wielu stron szczegóáów, lecz strony te nigdy nie bĊdą czytane na ziemi. Nam jednak przedstawia siĊ to nieco inaczej. Máoda karmelitanka nie 9
mogáa wówczas przypuĞciü, Īe niektóre z tych szczegóáów zostaną pewnego dnia opublikowane w jej Listach czy w materiaáach z obydwu Procesów kanonizacyjnych. Podobnie jak nie mogáa przypuĞciü – ona, Īyjąca w ukryciu i pragnąca pozostaü nieznaną – Īe pewnego dnia, dziĊki fotografiom zrobionym za klauzurą przez jej siostrĊ CelinĊ, miliony osób zobaczą jej odsáoniĊtą twarz. Oprócz dwóch zeszytów, Teresa Martin pozostawiáa listy, poezje, scenki grane na rekreacjach, modlitwy, przeróĪne notatki. Wszystkie te teksty ubogacają i dopeániają dzieje jej duszy. Ukazuje siĊ w nich ona w sposób równie peány, jak w swych wspomnieniach. Napisanie dziĞ „wáaĞciwej” historii jej Īycia wymaga najpierw umieszczenia wszystkich tych autentycznych tekstów w porządku chronologicznym, objaĞnienia jednych przez drugie i porównania ich z licznymi Ğwiadectwami jej wspóáczesnych: korespondencją, ostatnimi rozmowami, osobistymi zapiskami, zeznaniami z procesów, nie pomijając ani archiwów Karmelu, ani wspóáczesnych1. Trzeba byáo co najmniej 85 lat, by wszystkie pisma Teresy zostaáy opublikowane. Ta ogromna praca rozpoczĊta zostaáa w 1956 r. przez o. Franciszka od NajĞw. Maryi Panny, karmelitĊ. Autentyczne zeszyty RĊkopisów autobiograficznych powielone zostaáy wydane jako faksymile. Listy, Poezje, Ostatnie rozmowy2 i materiaáy z obydwu Procesów publikowane byáy od 1971 r. Ta masa dokumentów wymagaáa wiĊc nowej i krótkiej biografii przeznaczonej do uĪytku szerokiej publicznoĞci, która nie zna jeszcze Teresy Martin „takiej, jaką byáa naprawdĊ”. Niewielu ĞwiĊtych byáo za Īycia równie 1
Centrum Dokumentacji TerezjaĔskiej zostaáo dla badaczy otwarte w Lisieux w 1978 r. 2 Edition du Centenaire, Cerf-DDB.
10
nierozumianych, jak ona. Po Ğmierci byáa czasami rozumiana jeszcze mniej, padając ofiarą nadmiaru sentymentalnej poboĪnoĞci znieksztaácającej jej obraz, oraz [specyfiki] jĊzyka [francuskiego] z koĔca XIX wieku, pozostającego pod wpáywem religijnoĞci epoki. Przeszkoda do przezwyciĊĪenia. Przedstawione tu Dzieje Īycia opierają siĊ wyáącznie i bardzo dokáadnie na autentycznych dokumentach. Nic tutaj nie jest zbeletryzowane. Te strony chcą byü jedynie wierne Teresie, która mówiáa, umierając: LubiĊ jedynie prostotĊ, wstrĊtne mi jest to, co siĊ jej sprzeciwia. Byáa przeciwna Īyciorysom ĞwiĊtych pisanych w jej czasach: Nie powinno siĊ mówiü rzeczy nieprawdopodobnych czy tego, czego siĊ nie wie. MuszĊ widzieü ich prawdziwe Īycie, nie Īycie wymyĞlone. Pozwólmy wiĊc mówiü Teresie. Mamy nadziejĊ, Īe czytelnik, korzystając z tej pozbawionej ozdób historii, dotrze do prawdy owej tajemniczej dziewczyny, zmaráej na gruĨlicĊ w wieku 24 lat. 30 wrzeĞnia 1897 r. nikt nie miaá nic szczególnego do powiedzenia o tej karmelitance tak podobnej do innych, Īyjącej w ukryciu w jednym z nieznanych prowincjonalnych klasztorów. A juĪ w 1899 r. jej ciotka Guérin mówiáa swym siostrzenicom, siostrom zmaráej, Īe jej rodzina „z powodu Teresy” zmuszona bĊdzie chyba opuĞciü Lisieux. ĩycie stawaáo siĊ nie do wytrzymania! Nie mając dostĊpu do sióstr Martin, chronionych przez klasztorne kraty, táumy chciaáy zobaczyü siĊ i rozmawiaü z paĔstwem Guérin. Trzeba byáo pilnowaü grobu „maáej siostry Teresy”: pielgrzymi przybywający z Francji i z innych krajów wyrywali kwiaty, zabierali ziemiĊ z cmentarza, czyniąc ze wszystkiego relikwie… Od 1898 r. Dzieje duszy wstrząs-
11
nĊáy milionami mĊĪczyzn i kobiet wszystkich jĊzyków, ras, ludów i narodów3. Dlaczego? Dlaczego w tak krótkim czasie Īycie tak proste, tak ukryte rozpĊtaáo „huragan chwaáy” (Pius XI) nad rodziną Martin o tak pospolitym nazwisku, nad maáym spokojnym miasteczkiem departamentu Calvados? Kto mądry, niech to zachowa, niech rozwaĪa dzieáa áaski Pana. (Psalm 107)
3
Zrozumie siĊ to trochĊ, czytając kilka Ğwiadectw wybranych spoĞród tysiĊcy (zob. s. 275–282).
12
W BUISSONNETS (1877–1888)
…drugi okres mojego istnienia, najboleĞniejszy spoĞród wszystkich trzech.
PRZED ROZPOCZ¾CIEM SZKO¥Y (16 listopada 1877 – 3 paÛdziernika 1881) Droga do Raju Opuszczając Alençon, nie odczuwaáam Īadnej przykroĞci. Dzieci lubią zmianĊ, toteĪ z przyjemnoĞcią przybyáam do Lisieux.
fot. 8
8. Lisieux. Buissonnets – dom, w którym mieszkała Teresa
39
W tym nowym Ğwiecie Teresa przeĪyje 11 lat. TuĪ obok ogrodu Etoile, zarezerwowanego dla abonentów, niedaleko koszar Delaunney, po lewej stronie wąskiej i stromej ĞcieĪki, którą pan Martin nazywa „drogą do Raju”, na wprost gazowej latarni znajduje siĊ brama wjazdowa. Za maáym trawnikiem wznosi siĊ mieszczaĔska kamienica: piĊtro, „belweder”, cztery pokoje, trzy mansardy. Z tyáu widoczny jest ogród, pralnia, szopa, szklarnia. CaáoĞü zamkniĊta jest murami i drzewami, odizolowana od miasta, które widaü czĊĞciowo. Prawdziwe gniazdo dla tej tuáaczej rodziny. Wprowadzają siĊ. Na parterze znajduje siĊ kuchnia z wielkim kominkiem. Studnia jest kilka metrów dalej, na zewnątrz. Okna i drzwi od jadalni wychodzą na ogród przed domem. Wąziutkie schody prowadzą do pokojów starszych córek. Obok znajduje siĊ pokój ojca. Pokój Celiny i Teresy ma wyjĞcie na ogród z tyáu, tuĪ obok pokoju Leonii. Z belwederu widaü caáe Lisieux, wieĪe katedry, dzwonnicĊ koĞcioáa Ğw. Jakuba, parafii rodziny Martin. PejzaĪ widziany z drugiego piĊtra, zatopiony jest czĊsto we mgáach, które podnoszą siĊ z dolin Orbiquet, Touques i Cirieux, lub zaczerniony dymami fabryk. Rodzina Martin przybyáa tutaj w zimie. Lisieux w 1877 Liczące 18 600 mieszkaĔców Lisieux roĞci sobie prawa do tytuáu pierwszego przemysáowego miasta departamentu Calvados: posiada manufaktury wytwarzające len, páótno i sukno, garbarnie, wytwórnie jabáecznika, gorzelnie… Sobotnie jarmarki napeániają miasto produktami normandzkiej wsi. Lisieux ze swymi starymi uliczkami, zabudowanymi domami z pruskiego muru: ulicami Fèvres, Paradis, Ouville, placem Boucheries, zachowuje Ğredniowieczny wygląd… W Ğwiąteczne dni wojskowa muzyka 40
119. regimentu piechoty oĪywia aleje ogrodu miejskiego w cieniu katedry. Po wojnie 1870 r. miasto chyli siĊ ku upadkowi, przeĪywając kryzys przemysáu wáókienniczego. Wybucha kilka strajków, wyraĨny jest spadek urodzin. Lecz rodzina Martin bĊdzie Īyü na marginesie tego Ğwiata. Nowe Ýycie Dla czteroipóáletniego dziecka, przybywającego do Lisieux, miasto to kojarzy siĊ z wakacjami, z rodzinną atmosferą, jaka panuje u paĔstwa Guérin, zabawą z kuzynkami – dziesiĊcioletnią Joanną i siedmioipóáletnią Marią. Wuj Izydor, z binoklami i grubym gáosem, przeraĪa ją nieco, zwáaszcza gdy bierze ją na kolana, Ğpiewając o Sinobrodym. Sáucha jednak uwaĪnie wszystkich jego opowieĞci: spotyka tylu ludzi w swojej aptece. Dziewczynka odczuwa caákowitą zmianĊ atmosfery. W Alençon dom staá przy ulicy. Dziecko widziaáo wszystko, co siĊ tam dziaáo. Robotnice i klientki wnosiáy tyle Īycia w ciasne pomieszczenia. W Buissonnets króluje cisza. Ogród, o wiele wiĊkszy, zachwyca ją swymi kwiatkami, zaroĞlami, a wkrótce i kurami, kaczkami, wielką klatką dla ptaków. Lecz gdzieĪ jest Īycie, które wnosiáa tak pracowita mama? Tutaj odkrywa odmienne, doskonale regularne Īycie. Po wielkiej Īaáobie krąg rodzinny zacieĞnia siĊ. Odwiedziny są nieliczne – nie znają tu przecieĪ nikogo. Ojciec, odciĊty od swych przyjacióá, moĪe oddaü siĊ bez przeszkód swemu upodobaniu do samotnoĞci. Belweder staje siĊ jego ulubioną samotnią: czyta, pisze, rozmyĞla. Uprawia ogród – z obowiązku – zajmuje siĊ ptactwem domowym, drzewem na opaá. Nie ma jeszcze 55 lat, a juĪ jest na emeryturze, mając jedynie do zarządzania majątek wy-
41
noszący 140 000 franków. Siwa broda postarza go. Dla swych córek jest „Patriarchą”. Siedemnastoletnia Maria bierze w swe rĊce zarządzanie domem, pomaga jej w tym szesnastoletnia Paulina, która zajmuje siĊ wychowaniem dwóch najmáodszych sióstr, szczególnie Teresy. Licząca czternaĞcie lat Leonia zostaje umieszczona na pensji w opactwie benedyktynek w zachodniej czĊĞci miasta. Celina bĊdzie tam póápensjonarką. Pozbawiona swej towarzyszki zabaw, Teresa spĊdza dáugie dni wraz z dorosáymi w domu, który wydaje siĊ jej ogromny. Rodzina decyduje siĊ na sáuĪącą, WiktoriĊ Pasquer. Przez siedem lat dzieliü bĊdzie Īycie rodziny Martin. Po niej przyjdą nastĊpne. WĞród tego nowego Ğwiata dokonuje siĊ gáĊboka przemiana Teresy. Po Ğmierci Mamusi moje usposobienie zmieniáo siĊ caákowicie; dotąd Īywa nad miarĊ, skáonna do wynurzeĔ, staáam siĊ nieĞmiaáa i áagodna, zbyt przewraĪliwiona. Wystarczyáo jedno spojrzenie, a zalewaáam siĊ ázami; by mnie zadowoliü, trzeba byáo zupeánie mną siĊ nie zajmowaü; nie mogáam znieĞü towarzystwa ludzi obcych, wesoáoĞü odzyskiwaáam tylko w gronie rodzinnym. Z upáywem lat zauwaĪy, Īe osiedlenie siĊ w Buissonnets rozpoczyna drugi okres [jej] istnienia, najboleĞniejszy spoĞród wszystkich trzech: okres ten obejmuje lata od czterech i póá do czternastego roku Īycia, kiedy to odzyskaáam w peáni swoje dzieciĊce usposobienie, nabierając jednoczeĞnie powagi. Od piºtego do ósmego roku Ýycia W tym bardzo kobiecym otoczeniu jedynymi mĊĪczyznami, których spotyka maáa Teresa, są jej ojciec i wuj. Tak oto wspomina przeciĊtny dzieĔ z owych trzech pierwszych lat: budzi ją Paulina, jej „mama”, potem mo42
dlitwa, toaleta, Ğniadanie (zupa). Rano mają miejsce lekcje pisania, które prowadzi Maria, lekcje czytania, katechizmu, prowadzone przez PaulinĊ, koĔczące siĊ odwiedzinami ojca na wysokoĞciach belwederu. Teresa jest pilną uczennicą, ma dobrą pamiĊü. Lubi historiĊ ĞwiĊtą, ale gramatyka i ortografia doprowadzają ją do áez. Po poáudniu, o ile nie pada zbyt mocno deszcz (w Lisieux czĊsto panuje wilgoü), spacer z ojcem w ogrodzie Etoile. WstĊpują do koĞcioáa, tata kupuje podarek za parĊ groszy. Kiedy jest áadna pogoda, wyprawiają siĊ na ryby do peánej zieleni okolicy od strony Roques czy Hermival. Sąsiedzi z ich dzielnicy szybko zauwaĪyli codzienne spacery tego „piĊknego Starca” i dziewczynki o jasnych, krĊconych wáosach. Ona nazywa go swoim „Królem”, on ją swą „Królewną”, swym „szarym wilczkiem”, „sierotką z Berezyny”, „jasnowáosym chrabąszczem”… Wracają, by mogáa odrobiü lekcje. Po kolacji rodzina zbiera siĊ przy páonącym kominku. Ojciec Ğpiewa Wygnanego BretoĔczyka, Anielski Ğpiew, recytuje wiersze Wiktora Hugo, Lamartine’a, czyta kilka stron niedawno wydanego Roku liturgicznego Dom Guérangera. Teresa i Celina bawią siĊ maleĔkimi zabawkami, które robi dla nich byáy zegarmistrz. Po modlitwie i ucaáowaniu na dobranoc Teresa wczeĞnie káadzie siĊ spaü w duĪym, nieogrzewanym pokoju. Ostatni pocaáunek dla Pauliny… lĊk przed ciemnoĞciami, kiedy gasną lampy oliwne. Na szczĊĞcie, niedziele i ĞwiĊta przerywają ten surowy rytm i wnoszą trochĊ fantazji. W te dni Teresa Ğpi dáuĪej, podają jej Ğniadanie do áóĪka (czekoladĊ z mlekiem). Maria ubiera TeresĊ, ukáada jej loki, co powoduje krzyki maáej, i wychodzą na mszĊ do katedry Ğw. Piotra. Wolą raczej katedrĊ niĪ parafiĊ Ğw. Jakuba, gdyĪ spotykają siĊ tam z rodziną Guérin. Wuj Izydor uĞmiecha siĊ do siostrzenicy ze swojej áawki prowizorów. Kilka miesiĊcy 43
po przybyciu do Lisieux po raz pierwszy rozumie kazanie [wygáoszone wtedy przez] ksiĊdza Ducelliera, dobrego mówcy mimo ochrypáego gáosu: mówiá o mĊce Jezusa. Posiáek, który spoĪywają nastĊpnie z rodziną Guérin, przynosi wiele radoĞci. O iluĪ rzeczach moĪna siĊ dowiedzieü w sercu miasta! Zdarza siĊ, Īe Teresa zostaje u nich czy to z Marią, czy z Celiną. Ojciec przychodzi po nie w niedzielĊ wieczorem. Począwszy od 1878 r. krąg rodzinny poszerza siĊ o rodzinĊ Fournet i Maudelonde, krewnych paĔstwa Guérin. Ten piĊkny dzieĔ mija zbyt szybko. Od poniedziaáku znów trzeba wracaü do nauki. Paulina bardzo (za bardzo?) przejĊáa siĊ rolą matki. Niczego nie daruje swojej siostrze. To ojciec báaga ją, gdy poranne lekcje pozostawiają wiele do Īyczenia, by nie pozbawiaáa Teresy popoáudniowej przechadzki. Nie pozwala na Īaden komplement pod adresem uczennicy, by nie karmiü próĪnoĞci maáej. Ogród w Buissonnets zdobyá caákowicie jej serce, zresztą kocha przyrodĊ. Na pokrytych kwiatami áąkach w Saint-Martin-de-la-Lieue czy w Ouilly-le-Vicomte niewiele obchodzi ją jej maleĔka wĊdka. Milczy, patrzy, zbiera kwiaty; pogrąĪaáam siĊ wówczas w gáĊbokich myĞlach i chociaĪ nie wiedziaáam, co to jest rozmyĞlanie, dusza moja zatapiaáa siĊ w rzeczywistej modlitwie. […] Ziemia zdawaáa mi siĊ miejscem wygnania i marzyáam o niebie… O tym niebie, w którym jest jej mama i czwórka rodzeĔstwa. Buntuje siĊ na myĞl o Ğmierci… zwáaszcza na myĞl o moĪliwej Ğmierci ojca. Wolaáaby umrzeü razem z nim. Nie potrafiĊ wypowiedzieü, jak bardzo kochaáam Tatusia; wszystko mnie w nim zachwycaáo; on robiá wszystko, co chciaáam. Ojciec rozmawia z nią, zwierza siĊ jej ze swoich myĞli. Wystarczy jej patrzeü na niego w koĞciele lub wieczorem w domu, by nauczyü siĊ modliü.
44
Przez wiele lat 1 stycznia i 25 sierpnia (uroczystoĞü Ğw. Ludwika) recytuje mu wiersze napisane przez PaulinĊ. Niezmienny ceremoniaá: ubrana w najáadniejszą sukienkĊ, starannie uczesana maáa Królewna skáada swe Īyczenia w belwederze, gdzie „piĊü diamentów doáączyáo do ukochanego Króla”. Pierwsze lato w Buissonnets: pan Martin, amator podróĪy, decyduje siĊ pokazaü ParyĪ dwóm najstarszym córkom. Podczas gdy one odkrywają Paáac Przemysáu Wystawy Powszechnej, paáac w Wersalu, oglądają wystĊpy cyrku Bidel, Teresa przebywa na pensji u ciotki (17 czerwca – 2 lipca). „Wcale siĊ nie nudzi, nie jest trudno jej pilnowaü, bawi siĊ byle czym. Wydaje siĊ nawet caákiem radosna”. Swym Ğmiechem zdobywa panią Guérin. Ta ostatnia prowadzi jej rĊkĊ, by uzupeániü cytowany list do Pauliny. PaĔstwo Guérin wynajĊli willĊ w Trouville (moda na kąpieliska datuje siĊ dopiero od 20 lat), najstarsze siostry wiĊc jeĪdĪą tam kolejno, kąpią siĊ (zanurzają nogi) wraz z kuzynkami, áowią ryby. Czwartek, 8 sierpnia 1878 r., na dáugo pozostanie w pamiĊci Teresy: ojciec jedzie po MariĊ. Zabiera ze sobą najmáodszą córkĊ, jadą koleją 30 km (z Lisieux do Trouville). Nie zapomnĊ nigdy wraĪenia, jakie zrobiáo na mnie morze. Podobnie, jak nie zapomni, Īe tego samego dnia przyciągnĊáa spojrzenia i staáa siĊ przedmiotem komplementów pewnej pary, która uznaáa ją za „miáą”. Wtedy to po raz pierwszy usáyszaáam o sobie, Īe jestem miáa i sprawiáo mi to przyjemnoĞü, poniewaĪ nie wiedziaáam o tym. W domu mówiono jej raczej coĞ przeciwnego. Jedyne wydarzenie znane nam z jej szóstego roku Īycia: záoĞü na WiktoriĊ, sáuĪącą, która dla zabawy droczy siĊ z panną Teresą. Przy innej okazji przekorna osoba zostaje potraktowana w upokarzający sposób: Wiktorio, jesteĞ 45
smarkulą! Zazwyczaj cicha i áagodna, maáa Martin zachowuje swój temperament i swoją godnoĞü, co nie przeszkadza jej pewnego dnia wpaĞü do wiadra z wodą i nie móc siĊ z niego wydostaü, czy innym razem znaleĨü siĊ w popiele na szczĊĞcie wygasáego kominka. Komunia Celiny (13 maja 1880) Po raz pierwszy spowiada siĊ ksiĊdzu Ducellierowi w katedrze tym wáaĞnie roku. KlĊcząc przy konfesjonale, jest tak maáa, Īe ksiądz, otworzywszy okienko, nie widzi jej. Musi mówiü na stojąco. Starannie przygotowana przez PaulinĊ, zastanawiaáa siĊ wczeĞniej, czy nie powinna powiedzieü wikaremu, Īe kocha go z caáego serca, gdyĪ zastĊpuje on Pana Boga. Odtąd spowiadaáam siĊ we wszystkie wielkie ĞwiĊta i ilekroü przystĊpowaáam do spowiedzi, byto to dla mnie prawdziwe ĞwiĊto. Obce są jej lĊk i skrupuáy. Inne ĞwiĊta to procesje z NajĞwiĊtszym Sakramentem, w czasie których sypie kwiaty. Jej siódmy rok Īycia naznaczony jest Komunią Celiny (13 maja, czwartek). Maáa sáucha wszystkiego, co Paulina mówi siostrze. CiĊĪko jej, gdy ją odsyáają: jest jeszcze za maáa. Lecz radoĞü Celiny staje siĊ jej wáasną radoĞcią. Zdawaáo mi siĊ, Īe to ja mam przystąpiü do pierwszej Komunii. Jestem przekonana, Īe sama równieĪ w tym dniu otrzymaáam wielkie áaski i zaliczam go do najpiĊkniejszych w moim Īyciu. Postanawia wtedy rozpocząü od zaraz nowe Īycie. Trzy lata to przecieĪ nie za wiele, by przygotowaü siĊ do swej wáasnej Komunii. W czasie najbliĪszych Ğwiąt BoĪego Narodzenia bardzo chciaáaby przystąpiü do Komunii, przemykając siĊ pomiĊdzy dorosáymi. Jestem taka maáa, nikt by mnie nie zauwaĪyá. Maria zabrania jej tego.
46
„Widzenie prorocze” W czasie tych lat, jeszcze szczĊĞliwych, niepokojące wydarzenie wywiera wielkie wraĪenie na dziewczynce. Pewnego letniego dnia (w 1879 czy 1880 r.?), wczesnym popoáudniem, Maria i Paulina sáyszą, jak ich najmáodsza siostra woáa: Tatusiu, Tatusiu! Ojciec przebywa w tym czasie w Alençon. Lubi czasem tam powracaü, by spotkaü siĊ z przyjacióámi Boul, Romet, Leriche, Tifenne… Teresa mówi, Īe widziaáa ze swojego okna, jak jakiĞ czáowiek, ubrany zupeánie jak TatuĞ, pochylony, z gáową zakrytą czymĞ w rodzaju fartucha przechodziá w gáĊbi ogrodu i zniknąá za ogrodzeniem. CzyĪby Wiktoria wymyĞliáa jakiĞ Īart? SáuĪąca protestuje: byáa caáy czas w kuchni. Wszyscy ostroĪnie przeszukują zaroĞla. Nic. Zdarzenie pozostaje owiane tajemnicą. Siostry próbują uspokoiü dziecko. Ale nie byáo w mojej mocy nie myĞleü o tym. Trzeba bĊdzie czternastu lat, by siostry Martin, juĪ karmelitanki, zrozumiaáy znaczenie tego tajemniczego wydarzenia. W sumie trzy pierwsze lata pobytu w Buissonnets pozostawią w Teresie dobre wspomnienia. Ciepáa atmosfera rodzinna, bardzo kobieca, bardzo macierzyĔska (serce Tatusia juĪ przedtem tak czuáe, wzbogaciáo swą miáoĞü w uczucie prawdziwie macierzyĔskie), zaspokaja jej potrzebĊ czuáoĞci. Otaczano mnie nieustannie serdecznoĞcią najbardziej delikatną. Ten, jeszcze szczĊĞliwy, okres wkrótce miaá siĊ skoĔczyü.
47
ÜYCIE POÐMIERTNE: „HURAGAN CHWA¥Y”
Niewielka iskierka, o tajemnico Īycia, Wystarczy, by rozpaliü wielki ogieĔ.
Tak koĔczy siĊ historia Teresy Martin. Zaczyna siĊ wówczas przedziwna historia jej poĞmiertnego Īycia. Nie chodzi tu o to, by ją pisaü. Wymagaáaby drugiego tomu. Przypomnijmy po prostu kilka faktów, kilka dat. Mimo zastrzeĪeĔ pewnych sióstr, karmelitanki (pomijamy tu wąskie grono rodzinne) szanowaáy i kochaáy siostrĊ TeresĊ od Dzieciątka Jezus i NajĞwiĊtszego Oblicza. Lecz po jej Ğmierci kilka sióstr potwierdziáoby z pewnoĞcią opiniĊ siostry Anny od NajĞw. Serca, która przybyáa z Sajgonu i która znaáa ją przez siedem lat, zanim wyjechaáa do Indochin: „Nie byáo o niej nic do powiedzenia; byáa bardzo miáa i bardzo skryta, nie zauwaĪaáo siĊ jej, nigdy nie domyĞliáabym siĊ jej ĞwiĊtoĞci”. A przecieĪ historia tego jakĪe krótkiego Īycia wstrząĞnie Ğwiatem. WartoĞü drzewa ocenia siĊ po owocach. Wszystkie fakty niedawnej przeszáoĞci pozwalają stwierdziü, Īe siostra Teresa nie Īyáa „rozgorączkowanymi marzeniami suchotniczki”. To, co powiedziaáa i napisaáa, okazaáo siĊ po jej przedwczesnej Ğmierci prawdziwe i sprawdzalne. Jej odwaga w codziennym Īyciu i w „mĊce” potwierdziáa prawdziwoĞü drogi ufnoĞci i miáoĞci. Podobnie jest z jej Īyciem poĞmiertnym. 257
Publikacja Dziejów duszy (30 wrzeÑnia 1898) Matka Agnieszka dotrzymaáa sáowa. Zupeánie nieoczekiwanie jednak nekrolog, jaki obiecaáa chorej Teresie, rozrósá siĊ do rozmiarów oprawnego tomu, o 475 stronach, wydanego przez drukarniĊ ĝw. Pawáa w Bar-le-Duc. 30 wrzeĞnia 1898 r., dokáadnie w rok po Ğmierci jej máodej siostry, ukazują siĊ Dzieje duszy. Nakáad: 2000 egzemplarzy, cena 4 franki. Na odpowiedzialnoĞü matki Marii od Ğw. Gonzagi, która zaĪądaáa, by caáoĞü rĊkopisów adresowana byáa do niej (co spowodowaáo poprawki), matka Agnieszka podzieliáa na rozdziaáy zeszyty swej siostry, poprawiáa to, co wydawaáo jej siĊ niewáaĞciwe w „brudnopisach” máodej dziewczyny, pismach o trudnej ortografii. Agnieszka, korektor z urodzenia, bez skrupuáów skorzystaáa z peánomocnictwa, jakie daáa jej chora82, podobnie jak w Buissonnets poprawiaáa jej szkolne zadania. „Praktycznie jeszcze raz napisaáa autobiografiĊ” (ojciec Franciszek od NajĞw. Panny). Ojciec Godefroy Madelaine, przeor norbertanów z Mondaye, przeczytaá z oáówkiem w rĊku caáoĞü pracy, przyjąá ją i przedstawiá do imprimatur biskupowi Hugoninowi. Ten udzieliá je ustnie bez entuzjazmu, 7 marca 1898 r., tuĪ przed Ğmiercią. Wuj Guérin finansuje przedsiĊwziĊcie i wszystkim siĊ zajmuje. KsiąĪkĊ otrzymują wszystkie Karmele francuskie, a takĪe kilka koĞcielnych osobistoĞci. Nie zapomniano o bracie Symeonie w Rzymie. Dwa czy trzy klasztory zgáaszają kilka zastrzeĪeĔ: „Wiek i doĞwiadczenie zmieniáyby byü moĪe poglądy tej máodej siostry na doskonaáoĞü”. Lecz biskupi, przeáoĪeni zgromadzeĔ zakonnych (trapistów, 82
Por. s. 242.
258
karmelitów i innych) piszą do Karmelu, wyraĪając swój podziw. W maju 1899 r. trzeba przygotowaü drugie wydanie, poszerzone o pochwalne listy. Pan Guérin, który starannie dokonuje korekty, jest zaskoczony. 24 maja 1899 r., nastĊpca biskupa Hugonina, biskup Anette, wyraĪa swą zgodĊ na nowe wydanie. W 1900 r. rozeszáo siĊ 6000 egzemplarzy. Pierwsze táumaczenie ukazaáo siĊ w jĊzyku angielskim (1901 r.). NastĊpnie pojawiają siĊ táumaczenia: polskie (1902), wáoskie, holenderskie (1904), niemieckie, portugalskie, hiszpaĔskie, japoĔskie, rosyjskie (1905)… Mówiono, a niekiedy i pisano, Īe ten zadziwiający proces rozpowszechniania zawdziĊcza siĊ przedsiĊbiorczoĞci sióstr Martin, specjalistkom w podkreĞlaniu wartoĞci swej maáej siostry. To uzasadnienie nie wytrzymuje wobec faktów i dat. Karmelitanki pierwsze byáy zdumione ową falą przypáywu. Matka Agnieszka powie pewnego dnia do swej kuzynki Joanny La Néele: „Mój BoĪe, cóĪ za historia na lata naszej staroĞci! Kiedy w 1898 r. nieĞmiaáo zapalaáam pierwszą iskrĊ, nigdy nie przypuĞciáabym nawet jednej setnej czĊĞci tego powszechnego poĪaru…”. Prawdą jest, Īe stawiáy mu czoáa z realizmem i zmysáem organizacji, którym towarzyszyá niespotykany ogrom pracy. Inne klasztory karmelitaĔskie mogáyby podczas tego huraganu zatonąü! Typowy schemat rozpowszechniania, powtarzający siĊ tysiącami, jest nastĊpujący: ktoĞ czyta Dzieje duszy. Lektura ta porusza go, a niekiedy przemienia. Modli siĊ do „maáej siostry Teresy”, zostaje wysáuchany. Pisze do Karmelu w Lisieux, prosi o pamiątkĊ, odbywa pielgrzymkĊ na grób máodej karmelitanki. Dzieli siĊ swoim entuzjazmem z innymi, poĪycza ksiąĪkĊ. Z kolei ci czytelnicy zostają wysáuchani, proszą o relikwie itd. I tak coraz bardziej rozprzestrzenia siĊ iskierka. 259
12 lutego 1899 r. siostra Maria od Eucharystii pisze do swej kuzynki Celiny Pottier: „Wszyscy mówią nam o tym ukochanym aniele, który czyni tyle dobra swoimi pismami. KsiĊĪa porównują ją do Ğw. Teresy i mówią, Īe otwaráa duszom nową drogĊ, drogĊ miáoĞci. Wszyscy są nią zachwyceni, nie tylko w naszym otoczeniu, lecz w caáej Francji, w wiĊkszoĞci swych kazaĔ cytują fragmenty zaczerpniĊte z jej rĊkopisu. Nawet ludzie Ğwieccy, wcale nie tak poboĪni, są entuzjastami rĊkopisów i czynią z nich swą ulubioną lekturĊ”. Wraz z táumaczeniami83 dokonują siĊ pod wszystkimi szerokoĞciami geograficznymi liczne nawrócenia i uzdrowienia. Cudom tym towarzyszy czasem ukazywanie siĊ „maáej siostry” w brązowym habicie. Máody szkocki ksiądz, Thomas Nimmo Taylor, wyĞwiĊcony w 1897 r., przeczytaá The Little Flower of Jesus. Zachwycony máodą francuską karmelitanką, przyjeĪdĪa w 1903 r., by zobaczyü siĊ w rozmównicy z matką Marią od Ğw. Gonzagi i siostrami Martin. Wspomina o ewentualnej kanonizacji siostry Teresy. Przeorysza odpowiada, Ğmiejąc siĊ: „W takim wypadku ileĪ karmelitanek trzeba byáoby kanonizowaü?”. Ani Leonia, ani paĔstwo Guérin nie są przychylni takim przypuszczeniom. Proces kanonizacyjny (1909–1917) A przecieĪ… Przyáącza siĊ do tego prasa. 9 lipca 1906 sáawny Franciszek Veuillot ujawnia w „L’Univers”, Īe ojciec Prévost zajmuje siĊ w Rzymie przygotowaniem procesu karmelitanki z Lisieux. 15 marca 1907 r. sam Pius X wyraĪa Īyczenie otoczenia jej chwaáą… Na pry-
83
Dzieje duszy przetáumaczone zostaáy na ponad 40 jĊzyków i dialektów.
260
watnej audiencji nie waha siĊ wyprzedziü przyszáoĞci, nazywając ją „najwiĊkszą ĞwiĊtą nowoĪytnych czasów”. 15 paĨdziernika nastĊpnego roku nowy biskup Bayeux i Lisieux, Lemonnier (biskup Anette mianowany zostaá pasterzem ParyĪa), nie bez wahania, zachĊca wiĊc karmelitanki, by napisaáy swe wspomnienia o siostrze Teresie od Dzieciątka Jezus. Niektóre z nich nie czekaáy dziesiĊü lat, by to uczyniü. W Karmelu od 1898 r. przechowywano starannie wszystko, co dotyczyáo tej, którą lud nazywaá juĪ „maáą ĞwiĊtą”. Teresa napisaáa do Joanny La Néele: Wiem, Īe trzeba dáugiego czasu, zanim kuria rzymska uzna kogoĞ za ĞwiĊtego. Dla niej jednak skrócone zostaną wszelkie terminy. Kuria rzymska, która zazwyczaj nie spieszy siĊ, teraz jest przynaglana. „Musimy pospieszyü siĊ z uwielbieniem maáej ĝwiĊtej, jeĪeli nie chcemy, by wyprzedziá nas gáos ludów”, oznajmia kardynaá Vico, prefekt Kongregacji ObrzĊdów. W styczniu 1909 r. ojciec Rodriguo, karmelita z Rzymu, i biskup de Teil84 mianowani zostają odpowiednio postulatorem i wicepostulatorem procesu. TuĪ przed otwarciem procesu diecezjalnego, poĞród setek cudów zgáoszonych w Lisieux, gáoĞne jest ukazanie siĊ siostry Teresy przeoryszy Karmelu w Gallipoli (Wáochy). Mówi jej: La mia via è sicura e non mi sono sbagliata seguendola 85. Diecezjalny proces beatyfikacyjny zostaá otwarty 3 sierpnia 1910 r.: zaledwie w 13 lat po Ğmierci Teresy, 37 Ğwiadków zeznawaü bĊdzie o jej Īyciu; jest wĞród nich 9 karmelitanek, wĞród których Īyáa. Potrzeba bĊdzie stu dziewiĊciu posiedzeĔ.
84
Spotkaá siĊ on z Teresą w rozmównicy we wrzeĞniu 1896 r. Por. s. 157, przyp. 43. 85 Moja droga jest pewna i nie pomyliáam siĊ, idąc nią (PO, 557).
261
6 wrzeĞnia 1910 r., w obecnoĞci biskupa Lemonnier i wielu setek ludzi, odbyáa siĊ ekshumacja jej ciaáa na cmentarzu w Lisieux. Lekarze Francis La Néele i de Cornière dokonują koniecznych ustaleĔ. Szczątki, záoĪone w oáowianej trumnie, przeniesiono do innego grobowca. 10 czerwca 1914 r. Pius X podpisuje „wprowadzenie sprawy” i stwierdza: „Stosowne jest jak najszybsze przygotowanie tego procesu beatyfikacyjnego”. Wojna opóĨni proces apostolski, otwarty w Bayeux 17 marca 1915 r. na polecenie nowego papieĪa Benedykta XV. Lecz o ile áącznoĞü z Rzymem utrudniona jest w okresie dziaáaĔ nieprzyjacielskich, sáawa siostry Teresy nie przestaje wzrastaü w okopach, nie wyáączając strony niemieckiej. Sama „skrócona” antologia interwencji karmelitanki w latach 1914–1918 liczy 592 strony Ğwiadectw. Przedmowa informuje, Īe potrzebne byáoby piĊü tomów. Do 1915 r. Karmel rozprowadziá juĪ 211 515 egzemplarzy Dziejów duszy, 710 000 Krótkiej biografii, 110 000 Deszczu róĪ 86. 30 paĨdziernika 1917 r., po 91 posiedzeniach, w katedrze w Bayeux zamkniĊty zostaje proces apostolski. Benedykt XV zwalnia proces z piĊüdziesiĊcioletniego terminu, jaki prawo nakáada dla kanonizacji. 14 sierpnia 1921 r. ogáasza dekret o heroicznoĞci cnót siostry Teresy od Dzieciątka Jezus. Jego nastĊpca, Pius XI, czyni z niej „gwiazdĊ swego pontyfikatu”. Jej portret, jej relikwie nie opuszczają jego biurka. Po zbadaniu dwóch cudów, wybranych spoĞród setek innych, 29 kwietnia 1923 r. w bazylice Ğw. Piotra
86
Chodzi tu o tomy antologii, zawierające listy otrzymane przez Karmel w Lisieux (50 listów dziennie w 1911 r., 500 w 1914 r., 800– –1000 w latach 1923–1925). W latach 1911–1926 opublikowanych zostaáo siedem tomów; obejmują one w sumie 3200 stron.
262
papieĪ beatyfikuje siostrĊ TeresĊ od Dzieciątka Jezus. Widzi w niej „sáowo Boga” skierowane do naszej epoki. Ðwi¿ta Teresa z Lisieux (17 maja 1925) 17 maja 1925 r., w tej samej bazylice, wobec zgromadzonych 50 000 osób (500 000 osób stoi na placu ĝw. Piotra), w obecnoĞci 33 kardynaáów i 250 biskupów Pius XI wpisuje maáą TeresĊ Martin do katalogu ĞwiĊtych. Dwa lata póĨniej ogáasza ją „gáówną patronką misji na caáym Ğwiecie wraz ze Ğw. Franciszkiem Ksawerym”. Zadziwiający paradoks: mniszka, która od chwili ukoĔczenia piĊtnastego roku Īycia nigdy nie opuĞciáa klauzury, postawiona zostaáa na równi z hiszpaĔskim jezuitą, który oddaá swe Īycie u granic Chin. Teresa znana jest teraz wszĊdzie. Od czasu beatyfikacji 600 000 pielgrzymów pospieszyáo do normandzkiego miasteczka. Stoją w kolejce przed kaplicą Karmelu oraz w Buissonnets. W latach 1898–1925 rozdano 30 328 000 jej obrazków. Wiele dziewcząt chciaáo wstąpiü do Karmelu w Lisieux. Ten jednak nie mógá przyjąü wszystkich. NapáynĊáo tyle zgáoszeĔ, Īe chcąc na nie odpowiedzieü, trzeba byáo wydrukowaü okólniki. Dzieje duszy budzą powoáania we wszystkich zakonach. DuchowoĞü Teresy wykracza daleko poza Karmel. W 1933 r. zaáoĪono „Oblatki Ğw. Teresy”, które oddają siĊ na sáuĪbĊ nowej ĝwiĊtej. W 1948 r. ojciec Martin zakáada zgromadzenie mĊskie „Misjonarzy Ğw. Teresy”. Ta, która koniec swego Īycia przeĪyáa w ciemnoĞciach; przepowiadając wspóáczesną niewiarĊ, zostaáa takĪe patronką misji wewnĊtrznych. Kardynaá Suhard, drĊczony myĞlą o dechrystianizacji mas, zanotowaá 8 wrzeĞnia 1940 r.87 w swym osobistym dzienniku: „CzujĊ, Īe czĊĞü 87
W piĊüdziesiątą rocznicĊ profesji Teresy.
263
posáania ĝwiĊtej jest do urzeczywistnienia. Kiedy rozpocznie siĊ dzieáo Misji Francuskiej, Maáa ĝwiĊta bĊdzie na swej prawdziwej drodze, poniewaĪ tam nie ma juĪ granic dla boskiej hojnoĞci. Obym mógá skutecznie pracowaü nad tym dzieáem i sprawiü, by pracowaáa nad nim Ğw. Teresa od Dzieciątka Jezus”. Seminarium Misji Francuskiej, zaáoĪone przez niego 24 lipca 1941 r., osiedla siĊ w Lisieux w paĨdzierniku 1942 r. TuĪ przed wyzwoleniem (3 maja 1944 r.) Pius XII, który przybyá do Lisieux w 1937 r. jako legat, by poĞwiĊciü bazylikĊ, ogáasza TeresĊ „drugą patronką Francji, na równi z Joanną d’Arc”. Záączono obie siostry. W miesiąc póĨniej zbombardowane Lisieux páonie. Klerycy seminarium Misji Francuskiej gaszą ogieĔ na schodach do piwnicy w Karmelu. Klasztor ocalaá od poĪaru, który ogarnąá miasto. Cicha rewolucja Powstaje wiele biografii i szkiców we wszystkich jĊzykach. Bibliografia dotycząca Teresy, wyáącznie z okresu 1898–1947, zawiera juĪ 865 tytuáów. Coraz bardziej nagląca staje siĊ proĞba o moĪliwoĞü przeczytania pierwotnego tekstu Dziejów duszy. 28 lipca 1951 r. umiera w wieku 90 lat matka Agnieszka88. Wreszcie w 1956 r. ojciec Franciszek od NajĞw. Maryi Panny, karmelita, wydaje na polecenie Piusa XII RĊkopisy autobiograficzne – jest to wydanie faksymilowe. W 1961 r. ukazuje siĊ album zdjĊü [pt. Visage de Thérèse de Lisieux – przyp. red. pol.], który odtwarza prawdziwe oblicze Teresy z Lisieux. SpostrzeĪono wówczas, Īe nie ma Īadnego związku pomiĊdzy 88
Maria od NajĞw. Serca zmaráa 19 stycznia 1940 r. w wieku 80 lat, zaĞ siostra Franciszka Teresa (Leonia) 16 czerwca 1941 r., mając 78 lat.
264
banalnymi obrazkami, jakie rozpowszechniaáa niegdyĞ ikonografia z Lisieux, a prawdziwymi kliszami Celiny. Celina umiera jako ostatnia z sióstr Martin 25 lutego 1959 r., w wieku 90 lat. JakaĪ zadziwiająca przygoda dla tej rodziny! Przez caáe Īycie siostry rozmyĞlaáy nad nieprawdopodobną przemianą, która uczyniáa z „najmáodszej” uniwersalną ĝwiĊtą. Jeszcze w 1939 r. siostra Maria od NajĞw. Serca dziwi siĊ: „Patrząc niekiedy na BazylikĊ, myĞlaáam o Mamie: kiedy przyjeĪdĪaáa do Lisieux, Ciocia prowadziáa ją zawsze na cmentarz. Byáo to piĊkne miejsce, a poza tym byáa tam pochowana caáa rodzina, i Mama lubiáa tam chodziü. Gdyby wtedy ktoĞ jej powiedziaá: «Widzisz to piĊkne wzgórze, na którym jesteĞmy? No wiĊc! za piĊüdziesiąt lat stanie tu wspaniaáa Bazylika […] poĞwiĊcona twojej Tereni». Biedna Mama! Powiedziaáaby: «Tracisz gáowĊ!», i z pewnoĞcią nie uwierzyáaby w to, ona, która miaáa tyle trosk!”. Odtąd maáa Martin wymknĊáa siĊ rodzinie. Staáa siĊ teraz „ukochanym dzieckiem Ğwiata” (Pius XII). NaleĪy do niego. Tysiąc siedemset koĞcioáów na Ğwiecie nosi jej imiĊ. Począwszy od 1971 r. wydawnictwo Centenaire rozpoczyna publikacjĊ listów, poezji, ostatnich rozmów wedáug tekstów oryginalnych. Uroczyste obchody setnej rocznicy urodzin ĝwiĊtej (1973) są nowym bodĨcem w pracach terezjaĔskich. W latach 1973–1976 karmelici z Rzymu wydają dotychczas tajne teksty obu procesów. Od czasu beatyfikacji zeszyty Teresy i jej pisma zostaáy zbadane przez teologów. Ksiądz André Combes, jeden z pionierów, uwaĪaá, Īe siostra Teresa od Dzieciątka Jezus i NajĞwiĊtszego Oblicza dokonaáa „jednej z najwiĊkszych rewolucji, jakie Duch ĝwiĊty wywoáaá w rozwoju ludzkoĞci. Cichej i ukrytej rewolucji, której owoce są niepoli265
czalne”. ZaĞ ojciec Molinié, dominikaĔski teolog, twierdzi, Īe „trzeba czekaü na TeresĊ od Dzieciątka Jezus, chcąc odnaleĨü ruch duchowoĞci w skali planetarnej, ruch na miarĊ Ewangelii”. Wedáug Ursa von Balthasara, „nigdy nie traktowano powaĪnie teologii kobiet ani teĪ nie wáączano jej do caáoĞci. Usáyszawszy przesáanie z Lisieux, przy obecnym odkrywaniu dogmatyki, trzeba byáoby wreszcie pomyĞleü o tym”. Ojciec Congar widzi w Teresie (i w Karolu de Foucauld) „jedno ze Ğwiateá, jakie dáoĔ Boga zapaliáa na progu ery atomowej”. Z pewnoĞcią kaĪdą inną osobĊ mogáyby przytáoczyü przeszkody i cierpienia, jakie spotkaáy TeresĊ Martin. OĪywiaáa ją siáa Īycia i szalona miáoĞü. PrzeĪyáa osobiste doĞwiadczenie zbawienia. W epoce, kiedy jeszcze czyniá spustoszenie jansenizm, kiedy ciasny moralizm mógá sprowadziü obraz Boga do surowego sĊdziego, ona odnalazáa ewangeliczną ĪyáĊ. Bóg jest ojcem Jezusa. Daá swego Syna, który przyszedá do grzeszników, biednych, maluczkich. Bóg, którego siĊ oĞmiela nazywaü Tatą, instynktownie odnajdując pierwotne Abba Jezusa. Sobór WatykaĔski II (1962–1965) nie wymienia Teresy wprost, a jednak zawdziĊcza wiele jej proroczym przeczuciom: powrót do sáowa BoĪego, pierwszeĔstwo cnót teologalnych (wiary, nadziei, miáoĞci) w codziennym Īyciu, KoĞcióá rozumiany jako Ciaáo Chrystusa, powszechne powoáanie, wezwanie kaĪdego ochrzczonego do ĞwiĊtoĞci, braterska postawa wobec tych, którzy wyznają odmienną wiarĊ bądĨ nie wierzą. Jej próba wiary i nadziei staáa siĊ zwiastunem XX wieku, w którym niewiara sprawiáa, Īe chrzeĞcijanie są mniejszoĞcią, w którym tylu ludzi staje w obliczu rozpaczy. MoĪna jeszcze dodaü: jej rozumienie nieba jako miejsca dynamicznego, pedagogia miáoĞci bliĨniego, pragnienie codziennej Komunii, teologia maryjna itd.
266
SPIS TREÐCI
PRZEDMOWA ................................................................. 7 PROLOG ......................................................................... 9 CZĉĝû PIERWSZA ALENÇON (1873–1877) Najmáodsza… (2 stycznia 1873) ...............................13 Ludwik Martin ..........................................................14 Zelia Guérin ..............................................................16 Rodzina Martin w Alençon .......................................19 U mamki w Semallé (marzec 1873 – 2 kwietnia 1874).........................21 Powrót na ulicĊ Saint-Blaise .....................................23 „Moje szczĊĞliwe usposobienie”...............................23 „Bardzo wraĪliwa” ....................................................26 „Nie byáam wcale dziewczynką bez wad” ................27 „Sprawiaü przyjemnoĞü Jezusowi” ...........................28 Choroba pani Martin .................................................31 Pielgrzymka do Lourdes (17–23 czerwca 1877).......33 ĝmierü matki (28 sierpnia 1877) ...............................35 Wielki wyjazd (15 listopada 1877) ...........................36 CZĉĝû DRUGA W BUISSONNETS (1877–1888) ROZDZIAà I: Przed rozpoczĊciem szkoáy (16 listopada 1877 – 3 paĨdziernika 1881) ......... 39 Droga do Raju ...........................................................39 Lisieux w 1877..........................................................40 Nowe Īycie................................................................41 299
Od piątego do ósmego roku Īycia .............................42 Komunia Celiny (13 maja 1880)...............................46 „Widzenie prorocze” .................................................47 ROZDZIAà II: W szkole u benedyktynek (3 paĨdziernika 1881 – marzec 1886) ................. 48 Utrata drugiej matki (15 paĨdziernika 1882) ............51 Cierpienia w rozmównicy .........................................53 Niepokojące objawy..................................................54 „Ta przedziwna choroba” (25 marca – 13 maja 1883) ..................................55 „W ranku Īycia mojego, TyĞ mi uĞmiech daáa” (13 maja 1883) .....................................................57 „Dwie troski duszy” ..................................................59 „Pierwsze wejĞcie w Ğwiat”: Alençon (20 sierpnia – 3 wrzeĞnia 1883) ...........................60 „Pierwszy pocaáunek Jezusa dla mojej duszy” (8 maja 1884) .......................................................62 Drugie odwiedziny Jezusa: Wniebowstąpienie (22 maja 1884) .....................................................65 „Niech Duch ĝwiĊty bĊdzie Īyciem twego serca” (14 czerwca 1884)................................................66 „Straszliwa choroba skrupuáów” (maj 1885 – listopad 1886) ..................................67 U pani Papinau (marzec 1886) ..................................72 OdejĞcie Marii: utrata trzeciej matki (15 paĨdziernika 1886).........................................72 Drugie uzdrowienie (koniec paĨdziernika 1886) ......74 „Moje caákowite nawrócenie”: noc BoĪego Narodzenia 1886 ..............................76 ROZDZIAà III: „Trzeci okres mego Īycia, najpiĊkniejszy spoĞród wszystkich”.................... 79 PiĊkny rok 1887 ........................................................79 „Pragnienie dusz”......................................................83 300
„Wielki zbrodniarz”: Henri Pranzini (marzec – sierpieĔ 1887)......................................83 Walka o Karmel (maj 1887 – styczeĔ 1888).............86 Przekonaü ojca (29 maja 1887) .................................86 Sprzeciw wuja Izydora (8–22 paĨdziernika 1887)......88 Ksiądz Delatroëtte, nieprzejednany przeáoĪony Karmelu (23 paĨdziernika 1887)..........................89 W Bayeux u biskupa (31 paĨdziernika 1887) ...........90 „Ach! CóĪ to byáa za podróĪ!” (4 listopada – 2 grudnia 1887) .............................91 Cuda ParyĪa (4–7 listopada 1887) ............................92 We Wáoszech (8–28 listopada 1887) ........................93 „KsiĊĪa, ludzie sáabi i uáomni”..................................95 „Fiasko” niedzieli (20 listopada 1887)......................96 Walki dyplomatyczne (3 grudnia 1887 – 1 stycznia 1888)....................100 Bilans podróĪy i bilans Īycia (1 stycznia – 9 kwietnia 1888) ...........................102 CZĉĝû TRZECIA W KARMELU (1888–1897) ROZDZIAà I: Postulantka (9 kwietnia 1888 – 10 stycznia 1889) ................. 105 Karmel w Lisieux w 1888 .......................................107 Początki (kwiecieĔ – czerwiec 1888)......................109 Wyzwolenie (28 maja 1888) ...................................110 Ucieczka ojca (23–27 czerwca 1888)......................114 OpóĨnienie w obáóczynach (paĨdziernik 1888 – styczeĔ 1889) ....................116 Bolesne rekolekcje (5–9 stycznia 1889)..................118 Obáóczyny (10 stycznia 1889).................................120 ROZDZIAà II: Nowicjuszka (10 stycznia 1889 – 24 wrzeĞnia 1890)............... 121 301
„CiĊĪka próba” upokorzonego ojca: 12 lutego 1889....................................................123 „SkryáeĞ mnie na zawsze w Twym Obliczu” ..........125 Koniec Buissonnets (BoĪe Narodzenie 1889).........128 OpóĨnione Ğluby (styczeĔ – wrzesieĔ 1890)...........128 „Bez wdziĊku i blasku”...........................................130 „Nasz Ojciec, ĞwiĊty Jan od KrzyĪa”......................132 „Rekolekcje wielkiej oscháoĞci” (28 sierpnia – 7 wrzeĞnia 1890) .........................133 DzieĔ „caákowicie przysáoniĊty ázami”: welacja, 24 wrzeĞnia 1890 .................................135 ROZDZIAà III: Ukrycie (24 wrzeĞnia 1890 – 20 lutego 1893).................. 137 Karmelita „odszczepieniec” ....................................139 PrzyszáoĞü Celiny ....................................................140 „Po falach ufnoĞci i miáoĞci” (7–15 paĨdziernika 1891)...................................141 ĝmierü ĞwiĊtej (5 grudnia 1891) .............................143 „ĝmierü panowaáa wszĊdzie” (zima 1891–1892)....143 Powrót ojca (maj 1892)...........................................145 Walka o prawdĊ.......................................................147 ROZDZIAà IV: Ku dojrzaáoĞci. Matka Agnieszka przeoryszą (20 lutego 1893 – marzec 1896) ....... 149 „Moja siostra… moja Matka” (20 lutego 1893)......149 Zwierzenia Celinie latem 1893 ...............................152 Nowicjuszka do koĔca Īycia (8 wrzeĞnia 1893) .....154 1894: rok Joanny d’Arc we Francji.........................156 „Uporczywy ból gardáa” .........................................158 ĝmierü ojca (29 lipca 1894) ....................................159 „NajwiĊksze me pragnienie” nareszcie speánione! (14 wrzeĞnia 1894) ...........................161 Przeczucia ...............................................................162 PowiĊkszenie nowicjatu ..........................................164 302
Wielkie odkrycie: „maáa droga zupeánie nowa” (koniec 1894 r. – początek 1895).......................165 Liczne „pisma”........................................................169 ROZDZIAà V: Rozkwit (styczeĔ 1895 – kwiecieĔ 1986).......................... 173 Pisaü wspomnienia… w wieku 22 lat .....................173 „ĩyü miáoĞcią” (26 lutego 1895).............................176 „PoĞwiĊcam siebie na ofiarĊ caáopalną MiáoĞci Miáosiernej” (9–11 czerwca 1895)........178 Brat kaplan: ksiądz Maurycy Bellière (17 paĨdziernika 1895).......................................184 Maáy kolĊdniczek BoĪy. BoĪe Narodzenie 1895 ....186 TrudnoĞci ze Ğlubami Celiny (luty – marzec 1896) ..........................................188 Powtórny wybór matki Marii od Ğw. Gonzagi (21 marca 1896) .................................................191 Nowicjuszka „mistrzynią nowicjatu” (marzec 1896) ....................................................192 „Gorący strumieĔ wzbieraá we mnie, podchodząc mi do ust” (3 i 4 kwietnia 1896).........................196 ROZDZIAà VI: WejĞcie w noc. Nareszcie odnalezione powoáanie! (kwiecieĔ 1896 – kwiecieĔ 1897) .... 199 „Noc nicoĞci” (kwiecieĔ 1896) ...............................199 Drugi brat: ksiądz Adolf Roulland (maj 1896) .......202 Sprawa Diany Vaughan...........................................204 „Nareszcie znalazáam moje powoáanie!” (wrzesieĔ 1896)..................................................208 Wyjechaü do Indochin? (listopad 1896)..................214 „MyĞlĊ, Īe mój bieg tu na ziemi nie bĊdzie juĪ dáugi” (styczeĔ – marzec 1897)....................218 ROZDZIAà VII: Choroba. MĊka. ĝmierü (kwiecieĔ – 30 wrzesieĔ 1897) ........................... 222 CiĊĪka choroba (kwiecieĔ 1897).............................222 303
Léo Taxil zrzuca maskĊ, czyli triumf upokorzenia (19 kwietnia 1897).....223 „Dlaczego kocham CiĊ, Maryjo” (maj 1897)..........227 Maáy czarny zeszyt (4 czerwca – 8 lipca 1897) ......230 „Przy stole grzeszników” ........................................233 „Zawód chorej” .......................................................236 W infirmerii (8 lipca 1897) .....................................238 Czy opublikowaü rĊkopisy? ....................................242 „Niebo moje spĊdzaü bĊdĊ na ziemi”......................243 „Jak maáo przeĪyáam” (6–15 sierpnia 1897) ...........246 „Wielkie cierpienia” (15–27 sierpnia 1897)............248 Ostatnia poprawa zdrowia (27 sierpnia – 13 wrzeĞnia 1897) .......................249 „JeĪeli to konanie, czymĪe jest Ğmierü?” (14–30 wrzeĞnia 1897).......................................251 „Nie umieram jednak, wstĊpujĊ w Īycie…” ...........255 CZĉĝû CZWARTA ĩYCIE POĝMIERTNE: „HURAGAN CHWAàY” Publikacja „Dziejów duszy” (30 wrzeĞnia 1898)....258 Proces kanonizacyjny (od 1909 do 1917) ...............260 ĝwiĊta Teresa z Lisieux (17 maja 1925) .................263 Cicha rewolucja.......................................................264 Siostra dla wszystkich .............................................267 Posáowie ........................................................................ 271 Kilka spoĞród dziesiątek tysiĊcu Ğwiadectw.................. 271 DODATKI Genealogia rodziny Martin i Guérin ............................. 284 Skróty uĪywane w tekĞcie ............................................. 287 Odsyáacze do cytowanych tekstów................................ 289 304