Śladami św. Teresy od Jezusa

Page 1



Jerzy Wiesław Gogola OCD

ŚLADAMI ŚW. TERESY OD JEZUSA

Wydawnictwo Karmelitów Bosych Kraków 2014


© Copyright by Jerzy Wiesław Gogola OCD © Copyright by Wydawnictwo Karmelitów Bosych, Kraków 2014 Fotografie Jerzy Wiesław Gogola OCD Korekta tekstu Lidia Adamus Projekt okładki, projekt graficzny Jolanta Czernecka Imprimi potest Tadeusz Florek OCD, prowincjał Kraków, dnia 22 października 2014 nr 442/2014 Wydawnictwo Karmelitów Bosych 31-222 Kraków, ul. Z. Glogera 5 tel.: 12-416-85-00, 12-416-85-01 fax: 12-416-85-02 www.wkb-krakow.pl www.karmel.pl e-mail: wydawnictwo@wkb.krakow.pl

ISBN 978-83-7604-334-0 Druk i oprawa: Zakład Graficzny COLONEL S.A.


Wprowadzenie Po prawie 500 latach od narodzin św. Teresy Wielkiej (1515–1582) dane jest mi przemierzać szlaki jej fundacji. Podróżuję wraz z dwoma współbraćmi z Karmelu: o. Andrzejem Gburem, aktualnym dyrektorem Wydawnictwa Karmelitów Bosych w Krakowie i pomysłodawcą tej podróży oraz z o. Piotrem Henslem, aktualnym redaktorem naczelnym Głosu Karmelu. Po Kapitule Prowincjalnej w maju 2014 roku te funkcje uległy zmianie. Siedząc w gościnnej celi klasztornej w Burgos 17 marca 2014 roku, tj w poniedziałek, około godz. 22, wziąłem notatnik i postanowiłem zapisać niektóre wrażenia z naszej wyjątkowej wyprawy po Hiszpanii. Chyba dopiero tego dnia zrodziła się myśl, by obok poważnej publikacji przygotowywanej przez nasze Wydawnictwo z okazji 500-lecia urodzin św. Teresy od Jezusa – co było główną przyczyną tej wyprawy – stworzyć coś lekkiego o charakterze reportersko-fotograficznym. Burgos to już ósma z odwiedzanych fundacji. Poza nami: Avila – klasztory Wcielenia oraz św. Józefa, Salamanka, Alba de Tormes, Medina del Campo, Valladolid i Segowia, skąd przyjechaliśmy tutaj. Czeka nas wizyta jeszcze w sześciu klasztorach założonych przez św. Teresę: Villanueva de la Jara, Beas de Segura, Grenadzie, Sewilli, Malagónie (tylko od zewnątrz), Toledo i kilku klasztorach naszych ojców. Trasa naszej podróży nie pokrywa się z chronologią fundacji św. Teresy, gdyż nie byłoby to zbyt ekonomiczne ani logiczne, lecz przebiega według harmonogramu, który uwzględnia nasze bazy noclegowe i odległości najbliżej od nich położnych domów fundacyjnych. W odpowiednim miejscu zamieszczę oryginalną kolejność terezjańskich fundacji oraz ich rozmieszczenie na mapie Hiszpanii. Ta relacja natomiast poprowadzona jest zgodnie z biegiem naszej rzeczywistej wyprawy. Nie wszystko udaje mi się przypomnieć z dotąd przeżytych dni, gdyż tempo wizyt i powtarzalność sytuacji nie ułatwiają zadania. Mam też duże trudności w fachowym dokumentowaniu tego, co pozostało po św. Teresie.

5


Ich przyczyna to ekspresowe tempo wizyt w poszczególnych klasztorach (czasami zaledwie jedna godzina) oraz bardzo trudne warunki oświetleniowe. Problem dotyczy niemal wszystkich obrazów olejnych oraz eksponatów zamieszczonych na stałe za szybą. W związku z tym postanowiłem zrobić to, co w tych warunkach jest możliwe i zgodzić się z niemożnością zrealizowania bardziej profesjonalnych aspiracji. Jakkolwiek przemierzamy szlaki św. Teresy, trudno nam do końca wczuć się w klimat jej podróży i niekiedy karkołomnych zabiegów w celu zakupu i dostosowania danego domu pod klasztor. Żyjemy w zupełnie innych czasach. Dzięki rozwojowi motoryzacji można przejechać całą Hiszpanię w ciągu jednego dnia. Teresa podróżowała w powozie o drewnianych kołach zaprzężonym w muły. Muły lub konie siłą rzeczy musiały iść zwykłym krokiem, co sprawiało, że podróż trwała o tyle krócej niż pieszo, o ile szybciej idzie koń od człowieka. Zapewne trzeba uwzględnić też inne podejście psychiczne do podróży w tamtych czasach niż dzisiaj oraz ogromną wiarę sióstr udających się na nową fundację. Krajobraz Hiszpanii także był wówczas inny. W ciągu tych 500 lat rozległe tereny tego kraju musiały zostać głęboko przekształcone. Większość tutejszych gruntów bez sztucznego nawadniania praktycznie nie nadaje się do uprawy zbóż. Stąd powszechnym widokiem wśród uprawianych dziś pól są długie na 50 a nawet 100 metrów systemy nawadniania na kołach, umożliwiających ich przesuwanie. Jednak to, co najbardziej charakterystyczne dla współczesnego krajobrazu Hiszpanii, zwłaszcza jej części środkowo–południowej, to niekończące się pola oliwkowe. Raczej na pewno takie widoki nie były znane św. Teresie. Święta Teresa założyła 17 klasztorów, w tym 16 osobiście. My odwiedziliśmy 13 z nich, wliczając w to klasztor Wcielenia w Avila, który był jej macierzystym klasztorem, niezreformowanym przez nią i pozostającym takim aż do XX wieku. Niektóre z pozostałych pierwotnych fundacji już nie istnieją, jeden (Malagón) widzieliśmy od zewnątrz, a inne z pewnych racji pozostały poza naszym itinerarium. Dzięki odpowiednim pozwoleniom mogliśmy nie tylko być w pobliżu danego miejscu, ale także za klauzurą, gdzie wyznaczone

6


siostry, zazwyczaj dwie lub trzy, towarzyszyły nam, objaśniając zabytki i relikwie z czasów terezjańskiej fundacji. Relacje z każdej wizyty są bardzo krótkie, mające nawet sprawić pewien niedosyt. Po każdym sprawozdaniu, już w Krakowie, przygotowałem krótką historyczną notkę o danej fundacji, która powinna pomóc osadzić ją w szerszym kontekście historyczno-geograficznym. Chciałoby się o wiele więcej napisać, gdyż szczegółowych informacji na temat każdej fundacji nie brakuje, ale wierność pierwotnej inspiracji każe zadowolić się tylko wybranymi faktami i wrażeniami. Źródłem dla każdej notki historycznej są odpowiednie publikacje wymienione na końcu książki oraz Internet. Przez tę publikację, oprócz podzielenia się osobistymi wrażeniami z niecodziennej podróży, chciałbym także podkreślić fakt ścisłego związku pomiędzy historią życia i dzieła św. Teresy, a jej doktrynalnym przesłaniem. Jedno bez drugiego nie jest do końca zrozumiałe. Doświadczenie tych historycznych miejsc, wyrażone tu poprzez wybrane fotografie, w jakiś sposób uzupełnia doktrynalny przekaz. Gdy chodzi o finalny produkt, muszę wyrazić wielką wdzięczność i podziękowanie moim przyjaciołom, artystom – Joli Czerneckiej i Wojtkowi Wasilewskiemu, którzy bez moich nalegań, z entuzjazmem wyrazili chęć spotkania się i przeglądnięcia razem przywiezionego materiału. Oczywiście, ze względu na ogrom materiału nie skończyło się na jednym spotkaniu. Wybór prezentowanych tutaj fotografii dokonany został nie tyle w oparciu o kryterium reprodukcji terezjańskich relikwii, których jest cała masa – czaszki znanych z dzieł św. Teresy postaci, kości, dokumenty, listy, stoły, stołki, obrazy – ile bardziej w oparciu o kryterium subiektywne. Okazało się, że nawet w gronie trzech osób trudno o jednomyślność w tej kwestii. Ufam, że powstałe w ten sposób dzieło zostanie mile przyjęte przez Odbiorców i będzie także na chwałę Bożą. Jerzy Wiesław Gogola OCD Marzec-czerwiec 2014

7


Kraków – Madryt – Awila Pomysł podróży do Hiszpanii w celu przebycia szlaków fundacji pierwszych klasztorów karmelitanek bosych dokonanych w latach 1562–1582 zrodził się chyba dwa lata temu. Jego realizacja doszła do skutku w dniach od 12 do 26 marca 2014 roku. Z dwoma współbraćmi, mieszkającymi w domu wydawniczym przy ul. Glogera w Krakowie, umawiam się na lotnisku w Balicach o 18.00. Mamy bilet na tanie linie lotnicze, więc nasze bagaże są raczej skromne. Po trzech godzinach lądujemy na lotnisku Las Barajas w Madrycie, tuż obok odnajdujemy właściwą budkę leasingową, gdzie szybko otrzymujemy zamówiony samochód (najbardziej ekonomiczny i wygodny okazał się wariant lotu samolotem i wynajem na miejscu samochodu) i ruszamy do naszej zasadniczej bazy noclegowej w Avili, do „Uniwersytetu Mistyki” (CITeS-u). Pracuje tutaj od lat nasz współbrat i przyjaciel, o. Jerzy Nawojowski OCD. Docieramy na miejsce odległe od Madrytu jakieś 100 km około 1.00 w nocy. Jerzy czeka na nas, zresztą byliśmy zmuszeni dzwonić do niego kilkakrotnie, by się wydostać z Madrytu, gdyż nasz GPS nie mógł odnaleźć trasy. Przebudził się nieco później.

8


Panorama miasta Awila nocą

Budynek CITeS jest mi już znany, gdyż byłem w tym miejscu nieco ponad dwa lata temu. Z uwagi na obecność naszego kolegi czujemy się tu bardzo swobodnie. Dzień następny, 13 marca, jest przeznaczony na włóczęgę po mieście. Robimy więc co najmniej dwukrotny wypad do miasta i w jego okolice, wykorzystując zwłaszcza „złotą godzinę” dla uchwycenia panoramy słynnych, nigdy niezdobytych murów miasta. Późnym wieczorem, po kolacji, o późnej hiszpańskiej porze (w CITeS-ie o 21.00, co okazuje się wyjątkowo wcześnie w stosunku do innych klasztorów), siadamy jeszcze we czterech na jednym z patio o przejrzystym dachu i mnóstwem zieleni w dużych donicach, by zaplanować kolejne dni. Padre Jurek – tak tu powszechnie nazywany – jest naszym niezastąpionym pośrednikiem w załatwianiu wszystkich formalności związanych z czekającymi nas wizytami.

9


Klasztor Wcielenia w Avili Nasze pierwsze spotkanie z karmelitankami bosymi przewidziano w piątek 14 marca o godzinie 10.00. Miałem już okazję być za klauzurą tego klasztoru 33 lata temu jeszcze jako student teologii. Było to niezapomniane przeżycie. Obecnie z różnych bardziej lub mniej uzasadnionych racji (nie chcę tu o nich wspominać) towarzyszy mi spore napięcie psychiczne. Idziemy piechotą, ponieważ od CITeS-u do klasztoru sióstr jest zaledwie kilkaset metrów. Po zgłoszeniu się do klasztornego „koła” otrzymujemy instrukcję, jak dostać się do drzwi, które zostaną nam otwarte. Istotnie tak się dzieje. Witamy się z kilkoma siostrami, po czym zostają z nami chyba trzy, mogące rozmawiać nie tylko po hiszpańsku, ale także po angielsku i francusku, co jest istotne dla towarzyszących mi kolegów. Jestem mile zaskoczony otwartością sióstr i serdeczną atmosferą, jaka niemal natychmiast się wytworzyła. Przemierzamy rozległe i długie korytarze oraz najważniejsze pomieszczenia, w których św. Teresa przeżyła 27 lat, zanim założyła pierwszy klaszW klasztorze Encarnation w Ávila

10


tor fundacji – klasztor św. Józefa także w Awila (mamy go odwiedzić jutro, w sobotę) – a nawet o 3 lata dłużej, gdyż już jako karmelitanka bosa została zobligowana przez posłuszeństwo do powrotu tutaj w roli przełożonej (15711574). W tym macierzystym klasztorze Teresa przeżyła największe zmagania z własnym powołaniem, przeżyła swoją duchową przemianę i zrozumiała życiową misję. Fotografuję, co się da. Jest sporo rzeczy do uchwycenia, a mamy do dyspozycji tylko około jednej godziny, która – jak się na szczęście okazało – trwała 80 minut. Obchodzimy naokoło ogromne korytarze, stajemy przy schodach, na których według tradycji ustnej miało odbyć się – a zdaniem sióstr w 120% się odbyło – słynne spotkanie Teresy z Dzieciątkiem Jezus, o czym przypominają umieszczone tam figury. „Kim jesteś?” – pytało Dzieciątko Teresę. „Teresa od Jezusa” – odpowiedziała zapytana. „A Ty?” – chciała wiedzieć Teresa. „Ja Jezus od Teresy”. Idziemy do zakonnego chóru, zatrzymujemy się w nim nieco dłużej. Potem wychodzimy do ogrodu, jeszcze chwila rozmowy, pożegnania i zostajemy przekazani panu Miguelowi, przyklasztornemu pracownikowi. Prowadzi nas na cmentarzyk założony niezbyt dawno temu, następnie pokazuje miejsce po bramie w murze (obecnie zamurowane), wszedł przez nią Jan Paweł II na spotkanie z siostrami klauzurowymi podczas swej wizyty w Hiszpanii, w końcu podążamy do pustelni zbudowanej na miejscu, w którym przebywał jako spowiednik sióstr św. Jan od Krzyża i z którego został wraz z innym ojcem uprowadzony do Toledo i tam osadzony w karcerze zakonnym na długich 9 miesięcy, ale to już jest inna historia. Na zakończenie wizyty pan Miguel zaprowadził nas do Muzeum św. Teresy i przekazał pani, która nim zarządza i okazuje się być jego żoną.

11


Muzeum to część klasztoru wydzielona z klauzury z dostępem dla zwiedzających. Jest tu cela Świętej, zwiedzana już przez nas od strony klauzury, kuchnia z zabytkowymi garnkami, dzbanami, etc. i wiele cennych pamiątek. „Mujer” pana Miguela zamyka nas w muzeum i każe zadzwonić przez pociągnięcie za sznur, gdy już będziemy mieli dosyć zwiedzania. Tu już nie jesteśmy ograniczeni czasowo, ale ileż można siedzieć w muzeum! Wracamy do CITeS-u, mając przed sobą całe pół dnia na krążenie po mieście i wokół miasta. Kuchnia z epoki św. Teresy

Rozmównica Cela zakonna z czasów św. Teresy

12


13



Spis treści

WPROWADZENIE . . . . . . . . . . . . . . .

5

KRAKÓW – MADRYT – AVILA . . . . . . .

7

KLASZTOR WCIELENIA W AVILA . . . . 10 SALAMANKA – DOM STUDENTÓW . . . . 17 ALBA DE TORMES . . . . . . . . . . . . . . 23 KLASZTOR ŚW. JÓZEFA – AVILA . . . . .

30

MEDINA DEL CAMPO . . . . . . . . . . . .

37

VALLADOLID . . . . . . . . . . . . . . . . . . 44 SEGOWIA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 49 BURGOS . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

54

VILLANUEVA DE LA JARA . . . . . . . . . 60 BEAS DE SEGURA . . . . . . . . . . . . . . 66 UBEDA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

71

GRENADA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

76

SEWILLA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 85 KORDOBA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

91

MALAGÓN . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 95 TOLEDO . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

98

MADRYT . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 109 MADRYT KRAKÓW . . . . . . . . . . . . . . 116 BIBLIOGRAFIA. . . . . . . . . . . . . . . . . 119 WYKAZ SKRÓTÓW . . . . . . . . . . . . . . 119



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.