NIESKOŃCZONE HORYZONTY MIŁOŚCI - Jerzy Skawroń OCarm

Page 1

Jerzy Skawroń OCarm.

NIESKOŃCZONE HORYZONTY MIŁOŚCI

Teołogiczno-psychologiczne aspekty rozwoju człowieka na drodze ku Bogu według św. Jana od Krzyża

Wydawnictwo Karmelitów Bosych Kraków 2003


Rozprawa doktorska pod tytułem Osobowe źródło miłości warunkiem pełnego rozwoju według św. Jana od Krzyża

człowieka

napisana na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w roku 2000 na seminarium z psychologii życia wewnętrznego pod kierunkiem prof. dra hab. Antoniego J. Nowaka OFM © Copyright by Wydawnictwo Karmelitów Bosych, Kraków 2003

Imprimi potest o. Leszek Pawiak, prowincjał Kraków, dnia 01.01.2003 r. L.dz. 06/2003

Imprimatur t Jan Szkodoń, wik. gen. Kraków, dnia 24.06.2002 r. Nr 1832/2002

WYDAWNICTWO KARMELITÓW BOSYCH

31-222 Kraków, ul. Z. Glogera 5 tel. (012)415-22-45,415-46-19 fax (012)415-29-88 Zapraszamy do naszej KSIĘGARNI INTERNETOWEJ: h ttp://'w w w. wkb. krako w. pl e-mail: wydawnictwo@wkb.krakow.pl

ISBN 83-7305-070-1 Druk i oprawa Sowa - druk na życzenie® www.sowadruk.pl tel. 022 431-81-40 www.wyczerpane.pl


SŁOWO WPROWADZAJĄCE

Tematyka miłości jest zawsze aktualna. Człowiek niczego tak się nie boi jak utraty możliwości miłowania oraz bycia miłowanym. Największą wartością dla człowieka jest życie, a przecież życie bez miłości traci dla niego sens. Nowy człowiek wie, dlaczego tak się dzieje, każdy bowiem został stworzony na obraz i podobieństwo MIŁOŚCI. Miłość jest źródłem życia, miłością trzeba żyć, pielęgnować ją, by w Miłości życie wypełnić na sposób ostateczny. Człowiek żyje pełnią życia, gdy jest niesiony przez MIŁOŚĆ. Co to jest miłość? Czy można mówić o miłości tam, gdzie brak relacji osobowych? Czy miłość jest koncepcja? Oto pytania, które sobie postawił Jerzy Skawroń OCarm. Czytelnik ma przed sobą pracę bardzo ambitną i zawsze aktualną. Warunkiem pełnego rozwoju człowieka jest właśnie osobow e źródło miłości. Autor szuka potwierdzenia swej tezy w nauczaniu Doktora Kościoła św. Jana od Krzyża. Wybór Doktora Mistycznego jest ze wszech miar słuszny. W swoich badaniach Autor uzasadnia, w świetle pism św. Jana od Krzyża, że miłość jest fundamentalnym warunkiem osobowego rozwoju. Analizując osobowe etapy rozwojowe, stwierdza, że w każdym stadium rozwoju duchowego, również w nocy zmysłów i w nocy ducha, płynie w człow ieku strumień miłości, człow ieka bowiem określa tylko i wyłącznie miłość. Wiedza pozbawiona miłości wbija w pychę - pisze Autor (por. s. 21). Jeżeli w terminie człowiek jest zawarty termin Bóg, znaczy to, że tylko Bóg, który jest Miłością, potrafi wypełnić człowieka. Czytelnik będzie zauroczony tymi fragmentami pracy, w których Autor z ogromną erudycją posługuje się metodą porównawczą - nie dotykając wprost omawianego zagadnienia, ubogaca je. Chodzi tutaj o ukazanie czytelnikowi oryginalności myśli


6

SŁOWO WPROWADZAJĄCE

św. Jana od Krzyża w zestawieniu z takimi postaciami, jak św. Tomasz z Akwinu (por. s. 35, 198, 129, 134, 147, 149), św. Augustyn (por. s. 124, 139), św. Teresa z Awili (por. s. 179), Dionizy Areopagita (por. s. 184) czy nawet ze stoikami (por. s. 137) oraz z niektórymi współczesnymi teologami duchowości (por. s. 208). Dzięki przyjętej metodzie Autor w sposób szczególny ujawnia bogactwo myśli św. Jana od Krzyża, według którego nie ma mowy o normalnym rozwoju człowieka, jeżeli brak osobowego źródła miłości. Miłość doskonała jednoczy wszystkie władze człowieka w Bogu i szuka Jego woli, łączy wolę człowieka z wolą Boga, cechuje się cnotami w stopniu heroicznym, sferę zmysłów podporządkowuje duchowej, oznacza zatopienie się miłości człowieka w miłości Boga (por. s, 243-244). Autor zwrócił również uwagę na problem dezintegracji pozytywnej. Wiadomo, że Kazimierz Dąbrowski był rozczytany w dziełach św. Jana od Krzyża, nie dziwi przeto, że duchowość Karmelu można dostrzec w koncepcji dezintegracji pozytywnej, jako bardzo ważny etap rozwojowy (por. s. 155). Trzeba podkreślić w tym miejscu, że Autor, nie będąc z wykształcenia psychologiem, potrafił bardzo trafnie dobrać literaturę psychologiczną dla naświetlenia osobowego źródła miłości - psychologia bowiem, jeśli nie posługuje się terminem osoba, nie ma nic do powiedzenia na temat miłości. Miłość staje się ty i ko zwykłą potrzebą popędowo-psychiczną. Tylko dzięki zdrowej psychologii, a taka może być wyłącznie relacją osobową, porządkują się poszczególne sfery ludzkiego życia, łącznie ze zmysłową (por. s. 114), Badania naukowe prowadzi J. Skawroń z wielkim zaangażowaniem. Styl i język jego wypowiedzi są bardzo wyważone, brak w nich emocjonalnych zwrotów. Uderza również sumienność i bogactwo przypisów, w których Autor snuje własne refleksje. Argumentacja zmierza ku temu, by wykazać zwycięstwo Miłości, bowiem Miłość ma nieskończone horyzonty (por. s. 269).


SŁOWO WPROWADZAJĄCE:

7

Opublikowanie pracy J. Skawronia nad osobową miłością jest conditio sine qua non normalnego i pełnego rozwoju człowieka w świetle pism św. Jana od Krzyża, jest wielkim ubogaceniem teologii duchowości, a!e również psychologii, antropologii i pedagogiki. Antoni J. Nowak OFM Lublin, 2 lutego 2002 r.


SPIS TREŚCI

Antoni J. Nowak OFM - Słowo wprowadzające

.

5

Spis treści

..9

Wykaz skrótów

11

Bibliografia. I. Dokumenty Kościoła II. Nauczanie papieskie III. Źródła... IV. Literatura przedmiotu V. Literatura pomocnicza Wstęp Rozdział ZARYS

13 13 13 13 .,...13 19 .

-

25

pierwszy DOKTRYNY

MIŁOŚCI ŚW. JANA OD KRZYŻA

33

1. Określenie miłości 1.1. Pojęcie miłości 1.2. Źródła pisemne ,, Dzieł" św. Jana od Krzyża

35 37 38

2. Miejsce miłości w Dziełach św. Jana od Krzyża 2.1. Pojęcie miłości u św. Jana od Krzyża 2.2. Rozwój i doświadczenie miłości Boga istotą iw. Jana od Krzyża

45 45 ,,Dzieł" 55

3. Miłość jednocząca z Bogiem 3.1. Naturalne dążenie do zjednoczenia 3.2. Istota zjednoczenia człowieka w miłości

75 76 79

4. Asceza jako istotny wyraz miłości 4.1. Pojęcie i motywy ascezy sanjuanistycznej

96 97

Rozdział

drugi

BÓG MIŁOŚCI JAKO NAJWYŻSZE

DOBRO

107

1. Bóg miłości w nauce św. Jana od Krzyża

107


SPIS TREŚCI

10

1.1. Trójca Święta jako odwieczne źródło Miłości 1.2. Odwieczny plan zjednoczenia z Bogiem 1.3. Osobowy kształt m ilości

107 115 ,...120

2. Człowiek jako byt miłości.... 2.1. Ałegoryczne ujęcie antropologii św. Jana od Krzyza 2.2. Człowiek jako jedność w wielości 2.3. Grzech jako odmowa i dramat miłości 2.4. Chrystus dialogowe centnuh miłości... Rozdział

128 129 . 133 167 189

trzeci

MIŁOŚĆ TEOLOGALNA I PORZĄDKUJĄCA

OCZYSZCZAJĄCA

WOLĘ..

201

1, Oczyszczająca „ n o c ' - jej potrzeba i natura 1 1 Aspekt czynny ,.nocv" 1.2. Bierna noc zmysłów 1.3. Bierna noc ducha

202 207 210 218

2, Dynamizm miłosnej kontemplacji 2.7. Istota kontemplacji Rozdział

-

230 231

czwarty

ZWYCIĘSTWO

MIŁOŚCI

245

1. Stan zjednoczenia miłości

245

2. Trynitarne oblicze zjednoczenia

-

252

3. Miłość doskonała

266

4. Nowy człowiek 4.1. Identyfikacja z Jezusem Chrystusem 4.2. Miłość bliźniego . 4.3. Zrozumienie harmonii świata 4.4. Miłość nadprzyrodzona i wartość seksualna

274 275 279 282 285

»

5. Nieskończone horyzonty miłości

291

Zakończenie

297


WSTĘP

Gdy słyszymy o św. Janie od Krzyża (1542-1591), natychmiast przychodzi nam na myśl pojęcie nocy - tajemnej rzeczywistości stanowiącej płaszczyznę spotkania z Bogiem, której mistyk Karmelu był znawcą i przewodnikiem na drogach chrześcijańskiej świętości. To już wystarczy, aby potencjalnych entuzjastów życia mistycznego odstraszyć - zanim jeszcze wyruszą w podróż. Tak, to prawda, święty Jan od Krzyża jest Doktorem nocy, niezrównanym mistrzem i opiekunem tych, którzy nie lękają się oddać swego życia Boskiemu Mistrzowi. Stwierdzenie to jednak nie wyczerpuje ani nie wyjaśnia się tajemnicy Świętego. Rozświetla się ona dopiero w blasku miłości. Miłość oświeca i tłumaczy całe życie św. Jana od Krzyża. Bez miłości nie możemy zrozumieć jego życia, jego doświadczenia przelanego na papier i jego samego. Poganie wyobrażali sobie miłość pod postacią dziecka, któremu nadano imię Eros. Było to wyobrażenie symboliczne, bałwochwalcze, lecz prorocze. Św. Jan od Krzyża wie, że miłość naprawdę stała się dzieciątkiem (J 1, 14), że stała się faktem, którego można ciągle doświadczać, że jest Osobą (1 J 4, 8. 16): „Bóg zesłał Syna Jednorodzonego na świat" (1 J 4, 9). Miłość rzeczywiście stała się dzieciątkiem: Dzieciątkiem Jezus 1 . To wydarzenie, stanowiące klucz do rozumienia doktryny sanjuanistycznej, ogniskuje wszystkie siły człowieka wokół Miłości. Ludzka wola zdekoncentrowana dotąd w poszukiwaniu dóbr złudnych i cząstkowych nabiera mocy i siły, aby oddać się 1

Historyczny fakt Wcielenia Boga-Miłości jest wciąż i na nowo osiągalny, i możliwy do doświadczenia. Środowiskiem spotkania z Logosem ucieleśnionym jest Kościół święty. Odwiecznej Miłości rzeczywiście możemy doświadczyć osobiście w Ciele Eucharystycznym. Por. np. A . J . N O W A K , Doświadczyć Boga w ciele, Wrocław 1994.


26

WSTĘP

Największemu Dobru, jakie odkryła w boskiej ekonomii zbawienia. jest to odpowiedź miłości. Człowiek odpowiada miłością na miłość. Dokonuje największego dzieła, gdy na nią odpowiada, „W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas umiłował i posłał Syna swojego" (1 j 4, ]()). „My miłujemy, ponieważ Bóg sam pierwszy nas um i lew a r (1 J 4, 19}. * ; Filozofowie pogańscy oraz ludzie religijni, szukający Boga 0 własnych siłach, powiedzieliby, że należy podjąć inicjaty wę, aby Bóg objawił swoją miłość, Arystoteles uważał, że Bóg jest nieruchomy i niezmienny, stąd może być kochany, ale nie może kochać człowieka". Ta wizja w doktrynie św. Jana została odwrócona. Stąd założeniem jego drogi duchowej staje się „uwierzyć miłości"' 1 poddać się przebóstw iającej potędze jej działania. Oznacza to ewangeliczne „narodzenie się na nowo" (J 3, 4). Wydaje się, że ten program jest łatwy. „Stać się dzieckiem" i „przyjąć królestwo niebieskie jako dziecko" to jednak jedna z najtrudniejszych rzeczy, jakie istnieją na świecie. Człowiek jest skłonny być raczej aktywnym niż biernym, pragnie bardziej działać, niż być uległym, tworzyć, niż zezwolić na to, by stać się „nowym człowiekiem" na podobieństwo Słowa Wcielonego, Człowiek nie chce pozostawać dłużnikiem. Stąd na pierwszym miejscu stawia prawo i obowiązek, uczynki, gorączkę nieustannego tworzenia i działania. Św. Jan od Krzyża wszystko to ustawia na swoim miejscu. Kryterium miłości Boga staje się łaska. Ona kreuje nowego człowieka. Stawać się nowym stworzeniem oznacza otworzyć się na łaskę, pozwolić ogarnąć się łasce. Przykazanie miłości winno opierać się na łasce, czyli na darze miłości. To stanowa nowość w stosunku do wszystkich religii. ,,My miłujemy, ponieważ On pierwszy nas umiłował". Chrześcijaństwo jest nade wszystko darem i laską. To stanowi punkt wyjścia lektury pism św. Jana od Krzyża, będących i " Por. W. TATARKiFAYirz, Historia filozofii, t. L Warszawa 1970, s. 103.


WSTĘP

bardziej zaproszeniem, apeiein niż bezdusznym zleceniem. Zadaniem człowieka jest otworzyć drzwi Chry stusowi, który mówi: „Oto stoję u drzwi i kołaczę: jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną" (Ap 3, 20). Chodzi o to, aby „dwoje stali się jedno...". Na dekrety tyrana nikt drzwi dobrowolnie nie otwiera. Inaczej jest w przypadku zaproszenia Oblubieńca (por. Pnp 5, 2). Drzwi, przed którymi stoi Chrystus, to drzwi miłości. Kluczem jest miłość. Drzwi otworzy ten, kto miłuje (por. J 14, 23). Wtedy nasza wolność stanie się prawdziwą wolnością, osiąga bowiem swój szczyt - nie pragnie niczego poza prawdą, dobrem i pięknem. W doświadczeniu duchowym św. Jana od Krzyża wyrazem tego iest Eucharystia«' Ona stanowi figurę i rzeczywistość małżeństwa duchowego - najwyższego stanu, jaki człowiek może osiągnąć na ziemi. Mówiąc fiat Bogu, człowiek utożsamia się z Umiłowanym. Miłość określa człowieka"'. Dzięki Bożemu wezwaniu człowiek wprzęga swoje siły w zdobywanie miłości, a ludzka wola jako pierwsza próbuje na to wezwanie odpowiedzieć. Miłość stanowi zasadę integracji wszystkich warstw człowieka jest więzią doskonałości. Człowiek potrzebuje reformy pod znakiem boskiej miłości. Mistyk Karmelu nie zapomina o tym i wyłącznie jej przypisuje dzieło odbudowy i odnowy człowieka jako stworzonego na obraz i podobieństwo Boże. Natomiast wiedza pozbawiona miłości wbija w pychę. Św. Jan głosi zdrowe zasady wychowania człowieka do miłości. Przede wszystkim przypomina, że swoją godność człowiek czerpie ze Słowa, które stało się Ciałem. Chociaż Mistyk nie mówi o człowieku religii, to jednak przypomina, że każdy człowiek jako stworzenie Boże posiada potrzebę kultu. Stąd perspektywy rozwoju, jakie kreśli św. Jan od Krzyża, nabierają powszechnej wartości. Miłość ukazana przez Świętego otwiera

3

Por, S.C. SÁNCHEZ, El amor como apertura trascendental del hombre, en San Juan de la Cruz, RdE 35(1976) nr 140 141. s. 454-456.


28

WSTĘP

przed człowiekiem nieskończone możliwości rozwoju, nadaje sens ludzkiemu życiu, który wykracza daleko poza granice czasu i przestrzeni - sięga wieczności. Wszelkie pokusy zamknięcia człowieka w świecie przyrody, ograniczenia go do tego, co zmysłowe, czasowe, wyrządzają człowiekowi wielką krzywdę. Mistyk przywraca człowiekowi jego właściwe miejsce. Podkreśla pierwszeństwo miłości w ęlziele rozwoju człowieka, kładąc nacisk na decyzję całkowitego i bezwarunkowego oddania się jedynej miłości. Jest ona nieodwołalna, niezależna od chwili i nastroju. Zakłada więc Święty miłość zdolną do wyrzeczenia i ofiar. Chociaż podmiotem oddziaływania Boga jest cały człowiek, to jednak właśnie duch stanowi miejsce dynamizmu doświadczania miłości Boga4. Zasadniczym celem niniejszej pracy nie będzie ukazanie człowieka, który szuka Boga, lecz Boga, który szuka człowieka. Zostanie to opracowane w czterech rozdziałach. Zadanie będzie polegało na przybliżeniu zagadnienia miłości z różnych perspektyw. Należy pamiętać, że ostateczny cel pozostaje zawsze ten sam - zjednoczenie z Bogiem w miłości. Ta ostateczna perspektywa stanowi główny i zasadniczy wątek niniejszej pracy. W rozdziale pierwszym zostanie przedstawione chrześcijańskie rozumienie miłości. Różni się ono istotnie od miłości w ujęciu filozoficzno-religijnym. Chcąc mówić o miłości u św. Jana od Krzyża, nie sposób pominąć św. Augustyna i św. Tomasza. Nauka tych mistrzów życia duchowego stanowi ważny element doktryny sanjuanistycznej. Następnie przedstawimy najważniejsze dzieła św. Jana od Krzyża z perspektywy miłości. Wszystkie one proklamują miłość, są nią przesiąknięte. Nie 4

Wizja człowieka ukazana przez św. Jana od Krzyża zawiera w sobie to, co możemy nazwać „zdrową psychologią', opartą na autorytecie Kościoła świętego, który ukazuje człowiekowi: jego godność odczytaną ze Słowa Wcielonego; potrzebę kultu, potrzebę sensu, priorytet miłości, zdolności do wyrzeczenia i trwałej decyzji. Por. A.J. NOWAK, Trudności psychologicz.no-środowiskowe, [w:] Vivere in Christa, red. J. Nagórny, A. Derdziuk, Lublin 1996, s. 286-289.


WSTĘP

29

tylko te, które już w swojej nazwie głoszą j ą bezpośrednio {Pieśń duchowa, Żywy płomień miłość), ale i te, które na pierwszy rzut oka tego nie czynią (Droga na Górą Karmel, Noc ciemna). Następnie zostanie przedstawione zagadnienie zjednoczenia człowieka z Bogiem w miłości. Zjednoczenie to zostało wpisane w kondycję ludzką już od chwili stworzenia. Jego istota będzie polegała na przeobrażeniu władz człowieka: woli, rozumu, pamięci w Trzy Osoby Boskie, oczywiście, bez pomieszania natur. Proces zjednoczenia dokonuje się dzięki cnotom teologalnym: wierze, nadziei i miłości. Ich rola, a zwłaszcza miłości zaszczepiającej się w woli ludzkiej, jest niezastąpiona. Nie ma prawdziwej miłości bez ascezy, wyrzeczenia i cierpienia. Asceza jest istotnym wyrazem miłości. Ona to stanie się kolejnym elementem naszych rozważań. Asceza, jaką proponuje nam św. Jan od Krzyża, nie ma w sobie nic z masochizmu. Jest to asceza miłości. Jej celem nie jest unicestwienie człowieka, lecz stworzenie warunków do zwycięstwa miłości. Stanowi ona niezbywalny wymóg miłości. W drugim rozdziale zostanie ukazana Trójca Święta jako źródło miłości. Stąd konieczne będzie sięgnięcie do niewielkich objętościowo - lecz napełnionych niezwykle silnym ładunkiem teologicznym - Romanc. Te krótkie utwory poetyckie św. Jana stanowią odzwierciedlenie całej głębi teologicznej i mistycznej nauki Mistyka Karmelu. W nich zawiera się wszystko - ekonomia miłości, począwszy od wewnątrzboskich i odwiecznych relacji między Ojcem, Synem i Duchem Świętym, a skończywszy na Wcieleniu Syna Bożego i założeniu Kościoła świętego. Romance nakreślają cały system miłości sanjuanistycznej: zjednoczenie człowieka z Bogiem w Jezusie Chrystusie za pośrednictwem wiary, nadziei i miłości. Kolejnym ważnym etapem będzie spojrzenie na człowieka z punktu widzenia antropologii naturalnej. Człowiek zostanie poddany szczegółowemu oglądowi, a wszystko to po to, by dotrzeć do „źrenicy duszy", „największej głębi" człowieka, w której przebywa i działa Bóg - Duch jednoczący wszystkie sfery


30

WSTĘP

człowieka. Następnie podejmiemy próbę ukazania grzechu jako dramatycznej próby uniezależnienia się stworzenia od Stwórcy. Jego skutkiem stało się osłabienie i rozproszenie ludzkiej woli w pogoni za dobrami stworzonymi. Tym, który na powrót przywraca człowiekowi godność dziecka i wlewa nową zdolność kochania, jest Jezus Chrystus. Jego Osoba będzie nam towarzyszyła i przewodziła aż ku szczytom zjednoczenia. W rozdziale trzecim rozważymy proces oczyszczenia woli. Przyjrzymy się temu w aspekcie czynnym oraz biernym. Aspekt bierny oczyszczeń charakteryzuje się przewagą działania Bożego. Powoduje to swoisty przewrót we władzach duszy. Rozpłomienienie woli ludzkiej miłością i definitywne narodziny nowego człowieka stają się owocem biernych oczyszczeń. Podamy teologiczną interpretację omawianego zjawiska oraz podkreślimy osobowe udzielanie się Boga podczas biernego oczyszczenia. Rozdział czwarty, ostatni, ma za zadanie ukazać nowego człowieka. To, co określa jego bytowanie, możemy zamknąć w jednym słowie: „nowość". Wszystkie sfery człowieka: psychiczna, cielesna i duchowa, stają się nowe, zintegrowane. Wola nowego człowieka staje się zjednoczona z wolą Boga. Człowiek staje się przebóstwiony, przekształcony w Osoby Trójcy świętej. Osiąga pełnię swego rozwoju. Wykażemy niezwykły dynamizm apostolski człowieka, w którym zwyciężyła miłość. Zauważamy tu różnicę pomiędzy wiarą i nadzieją a miłością. Wiara i nadzieja posiadają swój kres w Bogu, natomiast miłość w człowieku. Oczywiście, nie w znaczeniu ostatecznym, lecz w tym, że wypływając z Trójcy Świętej, domaga się miłowania bliźniego jako obrazu Bożego. Uczestniczenie nowego człowieka w7 miłości Bożej nie może przynależeć jedynie do sfery intencjonalnej, domaga się dopełnienia, ucieleśnienia i skonkretyzowania w miłości ludzi jako braci. Nie mogąc miłować Boga w sposób konkretny i praktyczny, gdyż Go nie widzimy, miłujemy Go w każdym człowieku.


WSTĘP

31

W niniejszej pracy zostaną wykorzystane metody: analityczno-dedukcyjna, indukcyjno-syntetyczna oraz porównawcza'. Pierwsza dąży do skonkretyzowania duchowego doświadczenia człowieka, wychodząc od danych biblijno-teologicznych, aby osobiste doświadczenie zweryfikować i sprecyzować. Druga rozpoczyna od szczegółowej analizy doświadczenia mistycznego, które bada i stara się sformalizować według ogólnych zasad rządzących życiem duchowym. Jako pomoc zostanie użyta metoda porównawcza - dzięki jej zastosowaniu będziemy odwoływać się do doświadczeń życia duchowego mistyków, którzy wywarli wpływ na kształtowanie się doktryny sanjuan i stycznej. Za podstawowe źródło rozprawy posłużyło czwarte wydanie Dzieł św. Jana od Krzyża opracowane przez E. Pacho. Zostało wykorzystane tłumaczenie polskie B. Smyraka. Podstawę pracy stanowią główne dzieła Świętego: Droga na Górę Karmel. Noc ciemna. Pieśń duchowa, Żywy płomień miłości, a także Poezje zawieraj?Łce istotne przesłanie miłości i jej streszczenie. W języku polskim mamy niew iele opracowań bogatej skądinąd literatury poświęconej nauce św. Jana od Krzyża. Dlatego spośród znawców mistycznego doświadczenia Mistyka Karmelu należy przede wszystkim wymienić tych, którzy najbardziej przyczynili się do zgłębienia zasadniczej kwestii miłości w niniejszej pracy, a są to: F,S. Ruiz; E. Pacho, Maria Eugeniusz od Dzieciątka Jezus. Wiele ważnych kwestii zostało zawarte w wielorakich publikacjach i czasopismach. Niniejsze studium pośw ięcone problematyce miłości nie jest doskonałe i wyczerpane. Źródło bowiem, z którego wypływa, im bardziej się je zgłębia, tym bardziej wydaje się nie mieć końca, Trójca Święta jest niewyczerpanym i niezgłębionym źródłem miłości. 5

Por. M.

CHMIELEWSKI'.

chowości katolickiej,

Metodologiczne problemy posoborowej teologii du-

Lublin 1999. s. 145-148.


128

ROZDZIAŁ II

2. C Z Ł O W I E K JAKO BYT MIŁOŚCI

Aby zrozumieć antropologię św. Jana od Krzyża, trzeba przede wszystkim odrzucić wszelki dualizm myśli greckiej oraz kartezjanizmu: dualizm duszy i ciała, jako dwóch skłóconych ze sobą substancji, w których „ciało jest więzieniem duszy" (soma - sema). Jeżeli taki konflikt rzeczywiście ma miejsce, to w takim znaczeniu, jakie nadał mu Stwórca: jedne pragnienia przeciwstawiają innym - grzech przeciwstawia się świętości, występek prawu. Człowiek wyszedł z rąk Boga jako całość: jako dusza ucieleśniona i duch ucieleśniony. Nie tylko ma duszę, ale jest duszą, tak jak jest ciałem. Psychika i cielesność istnieją jedna w drugiej, choć obie rządzą się innymi prawami. Wspólnie jednak ciążą ku swojemu środkowi - ku Bogu (ŻPM[B] 1, 12). To, co cielesne, musi zostać podporządkowane temu, co duchowe, to, co duchowe, temu, co Boskie. Doktor Karmelu kontempluje człowieka w perspektywie zjednoczenia w miłości z Bogiem. Bóg chce pisać w duszy ludzkiej jak na tabula rasa (DGK I, 3, 3). Pomimo cielesnego ograniczenia człowieka objawiający się Bóg przełamuje wszelkie bariery i podnosi swoje stworzenie ku otwarciu się na nieskończoność. Historia zejścia Boga staje się miłosną historią wejścia człowieka w życie Boże. Człowiek więc posiada nieskończone możliwości stawania się (con capacidad infinita; DGK II, 17, 8); nic go nie zadowoli prócz samego Boga (ne se satisface con menos de Dios\ PD[B] 35, 1); jego jedynym uszczęśliwieniem (PD[B] 2, 8; 11, 11) jest „źródło, które jedno mogłoby ugasić jego pragnienie" (DGK III, 19, 7). Stąd jego zadaniem jest przekraczanie dwojakiej faktyczności: świata i własnego ja. Stanowi to swoisty wymóg miłości oblubieńczej człowieka. Antropologia św. Jana zakłada perspektywę teologiczną i mistyczną: stawania się (devenir) przez bycie „dla" 36 . Cały dynamiczny rozwój istoty ludzkiej ma charakter chrystocentryczny. 36

„ Ésta es la raíz, última de que Juan de la Cruz contemple «al hombre en el devenir más que en el ser» " E. PACHO, El hombre, aleació de espíritu y materia, [w:] Antropología sanjuanista, Avila, 1988, s. 23, [za:] M. HERRÁIZ,


B Ó G MIŁOŚCI JAKO N A J W Y Ż S Z E D O B R O

129

Św. Jan domaga się od człowieka potrójnej przemiany: psychicznej jako dominacji woli nad sferą pożądań; moralnej przez harmonię postępowania zgodnie z prawem Bożym i według cnót chrześcijańskich; teologiczno-mistycznej przez twórcze przyjęcie tego, co Boskie w rzeczywistości cnót teologalnych. łnaczej mówiąc, najpierw trzeba zadbać o uporządkowanie życia według woli rozumnej, by człowiek osiągnął ludzką dojrzałość. Wtedy jest on gotowy, by stać się dojrzałym chrześcijaninem przez poddanie swego rozumu i woli działaniu cnót teologalnych. „Odnowienie człowieka polega na zdobyciu wolności ducha, odzyskaniu zmysłów i otwarciu się na Boga"37. 2.1. Alegoryczne ujęcie antropologii św. Jana od Krzyża Doktor Miłości określa człowieka za pomocą trzech symboli. Każdy z nich jest odmienny, co jednak nie przeczy ciągłości duchowo-cielesnej człowieka. W Pieśni duchowej (PD[B] 28, 4) przedstawienia człowieka jako „jestestwo, bogactwo duszy" (.el caudal del almaf*\ „Przez całe to jestestwo rozumie się tu to wszystko, co należy do zmysłowej części duszy. Do tej części zmysłowej należy ciało ze wszystkimi swymi zmysłami i władzami tak wewnętrznymi i zewnętrznymi, jak również wszystkie uzdolnienia naturalne i reszta zasobów duszy" (PD[Bj 28, 4). Na to bogactwo składa się więc: - sfera zmysłowa, czyli ciało, wraz ze zmysłami i zdolnościami, wewnętrznymi i zewnętrznymi; - sfera rozumna, jako władze duszy;

37

38

Del Dios del riesgo al riesgo de «hacerse hombre», [w:] Juan de la Cruz, Espíritu de Llama, dz. cyt., s. 664; F.S. Ruiz, Metodo e strutiure di antropologia sanjuanista, [w:] Temí di antropologia teologica, Rzym 1981, s. 416-420. D . WIDER, Do pełni miłości, Kraków 1985, s. 13. Por. E. PACHO, La antropología sanjuanistica, [w:] MtCarm 69(1961), t. l , s . 54-60.

Nieskończone horyzonty - 9


130

ROZDZIAŁ II

-

zdolność naturalna i racjonalna, które oznaczają całą sferę emocjonalno-pożądawczą i powiązane są ze sferą duchową (z uczuciami, takimi jak: radość, nadzieja, obawa, pamięć; pożądania cielesne i duchowe).

„ZDOLNOŚĆ NATURALNA I RACJONALNA"

Św. Jan do podziału na duszkę i ciało dodaje sferę zawierającą szeroki wachlarz pożądań i uczuć. Ta sfera posiada duży wpływ na pozostałe i Święty poświęca jej wiele uwagi w kontekście doskonałości człowieka 39 . Rozpatruje je na poziomie zmysłowym, uczuciowym, intelektualnym. Dla św. Jana od Krzyża pożądanie to nieuporządkowanie, nieumiarkowanie w szukaniu przyjemności, w dobrach. Rozróżnia między pożądaniem zmysłowym i intelektualnym, jako następstwem poznania (por. DGK I, 3, 4). Wymienia pożądania pożądliwe i gniewliwe (PD[B] 20-21, 4), Pożądania zmysłowe są źródłem uczuć pożądliwych. Wyróżnia cztery podstawowe uczucia (pasiones): radość (gozo), ból (dolar), nadzieję (esperanza), obawę (temor). „Wody, przestworza jaśniejące, upiory nocne, sen niepokojące". „Cztery terminy wskazują na odczucia czterech namiętności, którymi - j a k j u ż wspomnieliśmy - są: ból, nadzieja, radość, obawa. Przez wody rozumie się odczucia bólu, które trapią duszę, gdyż tak jak woda wiewają się do niej... Przez przestworza rozumie odczucia nadziei, bo tak jak powietrze poruszone wiatrem, leci i ona do nieobecnego przedmiotu, którego się spodziewa [...'J. Przez jaśniejące wyrażone są odczucia namiętności radości, które zapalają serce jak ogień [...]. Przez upiory nocne wyraża tu odczucie innej namiętności, którą jest obawa. Odczucia te u osób duchowych [...] są czasem bardzo wielkie" (PD[B] 20-21, 9).

39

Por. E. PACHO, La antropologia....,

dz. cyt., s. 54.


BÓG MIŁOŚCI JAKO NAJWYŻSZE DOBRO

„ W Z N I O S Ł Y SZCZYT, W Z G Ó R Z E "

131

{MONTIŃA)

Cechą tego określenia człowieka jest pewna samotność oraz oddalenie od innych. „Do tego bowiem boskiego działania wewnętrznego konieczna jest również samotność i oddalenie od wszystkich rzeczy, które by się mogły duszy nasuwać, tak ze strony niższej, czyli zmysłowej, jak i wyższej, czyli rozumnej. W tych dwóch częściach bowiem jest zawarty zespół wszystkich władz i zmysłów człowieka; nazywa j e tu wzniosłym szczytem../' (PD[B] 16, 10). Ukazuje władze i zmysły wymienionych sfer: „we wszystkich władzach duchowych duszy, którymi są pamięć, rozum i wola, [...] we wszystkich zmysłach i władzach ciała, tak wewnętrznych, jak i zewnętrznych, tj. w wyobraźni, fantazji itd., we wzroku, słuchu" (tamże). Porządkując, można utworzy ć następujący schemat: część duchowa (rozumna) - wyższa dusza władze duszy (pamięć, rozum, wola) część zmysłowa (cielesna) ~ niższa ciało władze cielesne (zmysły) wewnętrzne: wyobraźnia fantazja zewnętrzne: zmy sły zewnętrzne (wzrok, słuch, smak, powonienie, dotyk). „ M I A S T O I JEGO PRZEDMIEŚCIA" (LA

CI UD AD

Y SUS

ARRABALES)

Marny tu silnie uwypuklony podział na dwie strefy człowieka, tak że można by było oskarży ć św. Jana od Krzyża o dualizm platoński. Pod symboliką wielkiego miasta św. Jan od Krzyża


132

ROZDZIAŁ II

ukazuje człowieka i wyróżnia w nim dwie części: wewnętrzną (centrum miast) oraz zewnętrzną (przedmieścia). Symbol ten odnajdujemy w Pieśni duchowej (18, 7). „Przedmieściami Judei, jak to powiedzieliśmy, jest niższa albo zmysłowa część duszy, a przedmieściem samej duszy są zmysły wewnętrzne tej części zmysłowej, a więc pamięć, fantazja, wyobraźnia, w których to mieszczą się i gromadzą formy, obrazy i wyobrażenia przedmiotów, jakimi zmysłowość pobudza swe pożądania i żądze. Te formy itd. nazywa tu nimfami i gdy one są spokojne i uciszone, śpią również pożądania. Wchodzą one do tych przedmieść zmysłów wewnętrznych przez bramę zmysłów zewnętrznych, a to przez słuch, wzrok, zapach i inne; w ten sposób wszystkie te władze i zmysły części niższej, tak wewnętrzne jak i zewnętrzne, możemy nazywać przedmieściami, gdyż są dzielnicami, które leżą poza murami miasta. To bowiem, co w duszy nazywamy miastem, jest to sama jej głębia, tj. część rozumowa, która ma zdolność znosić się z Bogiem, czynności zaś jej są przeciwne działaniu części zmysłowej". Sfera wyższa, duchowa (rozumna) to dusza z jej władzami: intelektem, wolą, pamięcią. Sferę niższą zmysłową stanowi wymiar cielesny zawierający zmysły cielesne zewnętrzne (wzrok, słuch, węch, smak, dotyk) i wewnętrzne (wyobraźnia, fantazja, pamięć zmysłowa). Jako trzecia sfera pojawia się u św. Jana od Krzyża „zdolność naturalna i rozumna", ujawniająca się jako dynamizm pożądawczo-uczuciowych władz człowieka. Wyodrębnienie tej sfery stanowi specyficzny wkład Mistyka w dzieło poznawania. Sfera ta nie została dokładnie dookreślona, co świadczy o jej przenikaniu pozostałych sfer. Sama w sobie byłaby trudna do wyodrębnienia. Dokonując podziału człowieka, św. Jan wyodrębnia w nim część niższą: ciało i władze zmysłowe - to część zwierzęca, siedlisko pożądań zmysłowych wchodzących w kontakt ze światem zewnętrznym przez zmysły zewnętrzne, czyli wzrok, słuch, węch, dotyk, oraz władze wewnętrzne działające przez wyobra-


B Ó G MIŁOŚCI JAKO NAJWYŻSZE D O B R O

133

źnię, fantazję, zmysłową pamięć wyobrażeń; władze duchowe: pamięć, wola, intelekt. Władze te są przenikane przez uzdolnienia naturalne mające charakter emocjonalno-pożądawczy, do których zalicza: władze naturalne (gniewliwą i pożądliwą), cztery namiętności duszy (radość, nadzieja, ból obawa). Płaszczyzną najbardziej tajemniczą i nieprzeniknioną jest substancja duszy, źródło władz umysłowych, przez które człowiek wchodzi w kontakt z Bogiem - to swoista głębia duszy, dialogowe centrum ze światem Boskim. Święty nazwie je substancją, korzeniem, dnem, centrum, ośrodkiem, szczytem lub wierzchołkiem duszy lub ducha 40 . Możemy j ą utożsamić z obrazem Boga odciśniętym w człowieku41. 2.2. Człowiek jako jedność w wielości Rozważając antropologię Świętego, należy podkreślić wewnętrzną jedność człowieka. Czytając dzieła Mistyka, łatwo jednak możemy ulec złudzeniu rozczłonkowania przez niego władz ludzkich. Jedyną sprawą, która go interesuje, jest perspektywa zjednoczenia. Jednak podziały odgrywają tu swoją rolę, ich wyakcentowanie służy bowiem lepszemu przyjrzeniu się im, aby dokładniej je oczyścić i przebóstwić42. Dusza jest przecież zatopiona w ciele, i chociaż abstrakcyjna logika rozróżnia wyraźnie życie intelektualne i odpowiednie władze od życia zmysłów i ich władz, to rozróżnienie owo nie jest wcale ostre. Zjednoczenie z Bogiem domaga się całego człowieka43. Istnieją władze intelektualne albo raczej pewna ich część, która jest w ciągłym kontakcie z władzami zmysłowymi. Ist40

41

42 43

Por. H . SANSÓN, El espíritu humano, dz. cyt., s 1 1 8 ; V. CAPÁNAGA, San Juan de la Cruz. Valor..., dz. cyt., s. 295-305. Por. V . CAPÁNAGA, San Juan de la Cruz, Valor..., dz. cyt., s. 129-139; L . BORRIELLO, Linie antropologiczne w systemie..., dz. cyt., s. 2 4 ; M . ZAWADA, Zagadnienie nadziei..., dz. cyt., s. 32. Zob. F.S. Ruiz, Święty Jan od Krzyża. Pisarz..., dz. cyt., s. 393-395. M.G. HERRAIZ, Boceto del hombre nuevo según San Juan de la Cruz, [w:] „San Juan de la Cruz" 8(1992), nr 10, s. 155.


134

ROZDZIAŁ II

nieje materialna pamięć wyobrażeń, ale istnieje też inteligencja, która zanurza się w te wyobrażenia, aby wyciągnąć z nich pojęcia ogólne; istnieje wola, która poprzez swe upodobania ciąży ku sprawom zmysłowym i poddaje się ich wpływowi, zanim będzie mogła opanować odniesione wrażenia. Te władze intelektualne, graniczące z władzami zmysłowymi, należą do ich kręgu w takim stopniu, w jakim ich działalność wiąże się z nimi i pozostaje w ścisłej od nich zależności. Zmysły są zlokalizowane raczej w jakiejś strefie duszy niż w określonych władzach; mieszczą się na jej peryferiach, tam gdzie dokonują się operacje, które władze zmysłowe mają przeważający wpływ. Duch stanowi centrum duszy i zawiera w sobie tę sferę, w której dokonują się operacje czysto intelektualne44. Jedynie takie rozmieszczenie władz zmysłowych i duchowych może tłumaczyć rozróżnienia hołubione przez mistyków. Istotnie, mówią oni o przedmieściach duszy, gdzie znajdują się władze powierzchowne, to jest właściwe władze zmysłowe, zmysły i wyobraźnia, ale także rozum i część woli; po czym wspominają tajemnicze głębiny, inteligencję i właściwą wolę. Pierwsze stanowią zmysły, drugie są duchem. Ta terminologia, odpowiada opartej na doświadczeniu lokalizacji zgiełku i spokoju podczas zjednoczenia z Bogiem. W istocie, działalność Boża rozlewa zwykle swój spokój w głębinach duszy - w rozumie i woli, gdy tymczasem wyobraźnia i intelekt to jest myśląca, i rozumująca inteligencja, poruszają się hałaśliwie. Oczyszczenie zmysłów ma na celu przystosowanie ich do spraw ducha. Tak zwana interakcja, przenikanie się elementów składowych, jest ciągle przywoływana przez św. Jana od Krzyża i ma za cel postrzeganie człowieka zawsze w całości 4 / Człowiek ujawnia siebie przez wybór przedmiotu upodobania. Ten wybór nadaje kierunek jego działaniu. Jeśli jego dąże-

44 45

Por. Por.

Jestem córką Kościoła, dz. cyt,, s. 6 4 (588). Ruiz, Święty Jan od Krzyża. Pisarz..., dz. cyt., s. 395; V. San Juan de la Cruz. Valor..., áz. cyl. s. 140147.

EUGENIUSZ MARIA. F.S.

NAGA,

CAPÁ-


B Ó G MIŁOŚCI JAKO NAJWYŻSZE D O B R O

135

nie będą zmysłowe, stanie się człowiekiem zmysłowym, jeśli duchowe - człowiekiem duchowym. Najważniejszą relacją jest relacja do Boga. Człowiek osiąga pełnię, gdy wchodzi w relację z Bogiem. Decydujący wpływ na wybór ma wola - to ona decyduje o kierunku działania człowieka (ŻPM[B] 3, 51; DGK III, 16, 1-2), Święty, gdy mówi o człowieku jako całości, używa pojęcia natura (el natura!), które oznacza wszystko, co jest związane z naturą człowieka, co jej odpowiada lub z niej wynika, czyli wszystko to, co nie jest nadprzyrodzone 46 . Inaczej mówiąc — jest to stary człowiek. „Po usunięciu wszystkiego, co należało do starego człowieka, którym jest zdolność bytu naturalnego" (DGK I, 4, 2), umiera „stary człowiek, czyli używanie władz" (ŻPM[B] 2, 33; NC 11, 4, 2) i rodzi się człowiek duchowy, który „nie jest skrępowany zmysłem ani nie jest przez niego prowadzony" (DGK II, 19, 11). 2.2.7. Sfera duchowa Sw. Jan nie przestrzega zasad poprawności metodologicznej, używając niektórych terminów, choćby dla terminów nośnych duszy i ducha. Terminy te są złożone i posiadają wiele znaczeń. Statystyka użytych wyrażeń wykazuje, że w spojrzeniu na człowieka jest nadmiernie akcentowana jego strona duchowa. Słowa: dusza (alrna) występuje 3572 razy, słowo duch (espiritu) użyte jest 1006 razy, natomiast słowo ciało (cuerpo) tylko 91 razy, człowiek (hombre) 183 razy, osoba (persona) tylko 56 razy. Sugeruje to ujmowanie człowieka w stylu platońskim - jako duszy, jednak tak nie jest - św. Jan od Krzyża nadawał bowiem terminowi dusza szeroki zakres, gdyż określał nim całego człowieka, wraz z jego częścią cielesną (por. PD[B] 28, 4). Ujmował człowieka całościowo, ukazując jednak priorytet sfery duchowej. Dla niego człowiek pozostaje zawsze „duchem ucieleśnionym

46

„[...] jego natura, tj. zmysł [sentido] i rozumność [racional]" (DGK II, 4, 2); „zdolność naturalna" [kabulidad natural] (DGK IIL 2, 13); „zdolność bytu naturalnego" (DGK I. 5, 7).


136

ROZDZIAŁ II

i ciałem uduchowionym". Element zwany duchem wyszczególnia jako najbardziej niedostępny i tajemniczy. Ukazanie sfery duszy, zwanej duchem, stanowi wynik własnych przeżyć Mistyka47. Św. Janowi nie chodzi o ukazanie dualizmu („dusza duchowa" i „dusza zmysłowa"), lecz o ukazanie tego, co w7 człowieku przekracza jego samego: sfery v^chodzącej w kontakt bezpośredni z Bogiem. Możemy wtedy mówić o wymiarze horyzontalnym i koncentrycznym. Osoba przypomina okręgi koncentryczne, ich centrum stanowi część najgłębsza - „duch"48. Ta sfera to miejsce komunikowania się z Bogiem, uczestnictwa w Jego życiu i najwznioślejszych tajemnicach, to najgłębsze centrum człowieka, nazywane „duchem", „substancją duchową" lub „substancją duszy". Nie chodzi tu o nową strukturę bytu, lecz o ukazanie i uwypuklenie nowej jej jakości 49 . Droga prowadząca do tej „źrenicy" duszy wiedzie przez wyrzeczenie się i zaparcie siebie. Mistyk przypomina jednak, że podziały człowieka mają charakter pedagogiczny: „Należy najpierw wiedzieć, że dusza jako duch nie ma ani długości, ani szerokości, ani wysokości lub jakiejś mniejszej lub większej głębi w swej istocie, tak jak je mają ciała posiadające wymiary'. Tym samym nie ma w niej części ani żadnego różniącego się zewnątrz i wewnątrz, jest bowiem jednolita i nie ma żadnego centrum głębi, a tym mniej głębokości wymiernej. 1 nie może być bardziej oświecona w jednej niż w drugiej części, jak ciała fizyczne, lecz cała jest jednakowo ~ bardziej lub mniej jasna,

47

48 49

Por. PD[A] 12, 3. „Jeśli zatem człowiek udoskonala swego ducha, będącego przednią częścią duszy, gdyż odnosi się do Boga i ma w Nim wspólnotę" (DGK 111, 26. 4). Teksty z Nocy ciemnej dają wyraz osobistemu doświadczeniu św. Jana od Krzyża. Por. NC II, 3, 3; NC II, 23, 3-4. Por. PACHO, La antropologia.... s. 6 3 ; V . CAPÁNAGA, San Juan de la Cruz. Valor..., s. 130. Por. E. PACHO, La antropologia..., dz. cyt., s. 63-64. Zjednoczenie ducha bez zjednoczenia władz duszy ukazuje tę różnicę - por. tamże, s. 65.


B Ó G MIŁOŚCI J A K O N A J W Y Ż S Z E D O B R O

137

podobnie jak powietrze, które całe jest jednakowo mniej lub bardziej prześwietlone" (ŻPM 1, 10)50.

Tak jak jesteśmy zmysłem {sentido), tak również jesteśmy duchem (espíritu). Mistrz Karmelu nie odrywa części duchowej od zmysłowej, ale kieruje je ku sferze wyższej (por. DGK II, 23 n.). Czynności ducha wyraża przez działanie zmysłowe: duch widzi, słyszy, kosztuje... S.F. Ruiz stwierdza: „zmysły są najbardziej dostrzegalnym wyrazem zmysłowości, obejmującej całego człowieka... Człowiek posiada zdolność poznawczą w różnych dziedzinach, która zewnętrznie dzieli się na pięć zmysłów. Wewnętrznie zaś, tam gdzie zmysły nie sięgają^ człowiek posiada podobne sposoby poznania, oczywiście na zupełnie innym poziomie przy pomocy których może wykorzystywać tę sama zdolność poznawczą" 51 . Prawdą jest to, że chociaż duch pozostaje w relacji do części zmysłowej to posiada naturę duchową, pozostaje niekwestionowanym centrum człowieka, jego głębią. To właśnie ten ośrodek decyduje o zwróceniu się i dążeniu człowieka do tego, co Boskie. Czystym duchem jest tylko Bóg oraz byty najbardziej zbliżone do Jego natury. Duch jest również najgłębszą częścią tworzącą człowieka. Nasz Mistyk posługuje się potocznym znaczeniem słowa duch - składają się nań trzy władze: intelekt, pamięć i wola. Sfera zmysłowa składa się z władz zmysłowych, tak jak duch z duchowych (DGK II, 6, 6). Inną nazwą stosowaną w odniesieniu do tej sfery jest „rozum naturalny" (razón natural), stanowiący uwieńczenie poznania ludzkiego (DGK II, 16, 2). Zbiera on, opracowuje i oczyszcza informacje dostarczane przez zmysły, tworzy pojęcia lub poznania (conocimientos) „klarowne i wyraźne" oraz „szczegółowe". Święty posługuje się również terminem serce. Część duchowa (parte espiritual) lub część wyższa (superior), która jest 50

M

Święty nawiązuje do De ąuanńtatcie animae św. Augustyna. Por. PACHO, IM antropologia..., dz. cyt., s. 64. Por. F.S. Ruiz, Święty Jan od Krzyża. Pisarz..., dz. cyt., s. 417.


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.