Historia tego młodziutkiego Karmelity Bosego rozpoczyna się 4 lutego 1982 roku w kameruńskim mieście Bamenda. Jest drugim, z siedmiorga dzieci Renè Bikoula i Marie Thérèse Assengue Edoa. Powszednia i prosta wiara rodziców spontaniczne przenika serce Jean’a. Od maleńkości jest zafascynowany życiem Jezusa. Jako kilkuletni chłopiec spotyka ojca Eddy’ego, Oblata Maryi – postać, która odciśnie się w jego dziecięcym umyśle szczególnie ciepło i wyraźnie. Od tamtego momentu w kapłanie będzie widział uosobienie Jezusa. Na kartach autobiograficznych zapisze: „Dla mnie kapłan to postać symboliczna: patrząc na niego czuję, że widzę samego Jezusa: słodkiego, pięknego, jaśniejącego i nade wszystko bardzo pociągającego (…). Byłem szalony z miłości dla ideału, którego nie znałem. Nie wiedziałem nic o życiu kapłana, pomimo to chciałem nim zostać”. Zrodzi się w nim pragnienie, które nada kierunek jego decyzjom, postawom, jego codzienności: pragnie stać się kapłanem, aby stać się Jezusem.