Jeśli chcesz zdobyć wszystko. Rozważania rekolekcyjne oparte na wskazaniach św. Jana od Krzyża

Page 1



Dominik Wider OCD

JEŚLI CHCESZ ZDOBYĆ WSZYSTKO Rozważania rekolekcyjne oparte na wskazaniach św. Jana od Krzyża

Wydawnictwo Karmelitów Bosych • Kraków 2010


© Copyright by Wydawnictwo Karmelitów Bosych Kraków 2010 REDAKCJA Elizeusz Bagiński OCD PROJEKT OKŁADKI Paweł Matyjewicz IMPRIMI POTEST o. dr Andrzej Ruszała OCD, prowincjał Kraków, 16 marca 2010 r. Nr 62/2010 IMPRIMATUR † Jan Szkodoń, wik. gen. Kraków, 1.03.2010 r. Nr 493/2010 Wydawnictwo Karmelitów Bosych 31-222 Kraków, ul. Z. Glogera 5 tel.: 12-416-85-00, 12-416-85-01 fax: 12-416-85-02 www.wkb.krakow.pl www.karmel.pl e-mail: wydawnictwo@wkb.krakow.pl

ISBN 978-83-7604-070-7 Druk: TOTEM – Inowrocław


Święty Jan od Krzyża, prowadząc DROGĄ NA GÓRĘ KARMEL, gdzie Bogu spodobało się mieszkać, przeprowadza przez NOC CIEMNĄ, by rozpalonych ŻYWYM PŁOMIENIEM MIŁOŚCI wprowadzić do pełnego uczestnictwa w życiu Boga w niebie, gdzie śpiewać będziemy nową PIEŚŃ DUCHOWĄ.



WPROWADZENIE

Proponowane rozważania są oparte na wypowiedziach świętego Jana od Krzyża, doskonałego kierownika duchowego. Wybór tematów został dokonany z uwagi na pożytek odprawiających rekolekcje. Dobrze byłoby w czasie tych rekolekcji sięgnąć bezpośrednio do pism Świętego. Żadne bowiem opracowanie nie zastąpi poezji i komentarza do nich samego autora, Doktora drogi do zjednoczenia z Bogiem w miłości. Tytuł rozważań zawiera nieco zmodyfikowane słowa z jego opisu Góry Karmel: „Albowiem by dojść całkowicie do wszystkiego, musisz zaprzeć całkowicie siebie we wszystkim” (I DGK 13, 12). Nie ulega wątpliwości, że są to drogi Bożej Miłości, prowadzące do pełni uczestnictwa w życiu Boga, czyli zjednoczenia z Bogiem. W tej rzeczywistości zjednoczenia należy widzieć, za świętym Janem od Krzyża, trzy elementy: Boga obdarzającego, człowieka przyjmującego dar i sam dar – zjednoczenie. Bóg, który na drodze życia duchowego jest obdarzającym i decydującym, działa przez swą obecność. Działa On przez moc łaski uświęcającej oraz cnoty teologalne wraz z nią udzielone. Bóg daje siebie w wierze, nadziei i miłości. Człowiek odpowiada na obdarzenie wiarą i miłością. Tak nawiązuje się swoisty dialog pomiędzy Bogiem i człowiekiem, którego owocem jest zjednoczenie z Bogiem. Jeśliby Bóg człowiekowi nie

7


udzielił tego daru, nie byłoby mowy o zjednoczeniu; jeśliby człowiek nie zechciał przyjąć tego daru, zaprzepaściłby swoje przeznaczenie do uczestnictwa w życiu Boga. Zjednoczenie to dokonuje się w Jezusie Chrystusie. W Nim człowiek poznaje nieskończoną miłość Bożą oraz swoje powołanie. Na tych drogach Bóg jest tym, który się oddaje i tym, który przewodzi. Człowiek nosi w sobie niepokój, wywołany darem ze strony Boga i odczuwaną własną grzesznością. Niepokój ten sprawia, że jest istotą nieustannie szukającą. Bóg jest gotów obdarzać w nieskończoność, aż do radości oglądania Bożego oblicza. Zakładając tę rzeczywistość, Święty ukazuje poznane przez siebie drogi do zjednoczenia. Przede wszystkim człowiek musi uwierzyć w Boga-Miłość i w to, że jest przez Niego obdarowanym. Znając zaś swoją ograniczoność, musi podjąć wysiłek współpracy z Bogiem tak w oczyszczaniu się ze swej grzeszności, jak i w życiu wiarą, nadzieją i miłością. Droga, którą Święty proponuje, ulega nieustannej zmianie: stąd mówi on o drogach lub o różnych etapach tej zasadniczej drogi. Fundamentem owej drogi są kryzysy, zwane przez Świętego nocami, przegradzane momentami odpocznienia. Kryzysy są nieuniknione i ważne: one oczyszczają. O wiele jednak ważniejszym ich skutkiem jest robienie w sobie miejsca dla Boga; nic człowiecze zapełnia się Wszystkim – Bogiem. Każdy, kto zna siebie, zdaje sobie sprawę, że przebycie tej drogi wymaga czasu. Nieraz trudno jest człowiekowi uwierzyć we własną ograniczoność i z przekonaniem podjąć zdecydowaną pracę nad uporządkowaniem siebie. Kiedy do tego się zabierze, zauważa rozdźwięk pomiędzy tym, czego chcą zmysły, uczucia, a czego pragnąłby ro-

8


zum. Poddanie ich rozumowi zajmuje sporo czasu i wielkiego wysiłku. Skoro wreszcie to się dokona, uświadamia sobie, że rozum nie zawsze jest zgodny z tym, co poznał przez wiarę. Przychodzi konieczność oczyszczenia rozumu przez wiarę. Wtedy już zna swe odwieczne powołanie wraz z pragnieniem osiągnięcia ukazanych mu nadziei, ale wola, która dokonuje wyboru, nie zawsze idzie we właściwym kierunku. I ona wymaga oczyszczenia w Bożej miłości. Oto cały program drogi do zjednoczenia z Bogiem, ukazanej przez świętego Jana od Krzyża. Wobec tego w drogę! Dominik od Matki Bożej Różańcowej OCD


WYKAZ SKRÓTÓW

Do Dzieł św. Jana od Krzyża:

Cztery wskazówki – Cztery wskazówki dla pewnego zakonnika, by mógł osiągnąć doskonałość DGK – Droga na Górę Karmel JKL – Listy JKP – Poezje NC – Noc ciemna P – Przestrogi PD – Pieśń duchowa S – Słowa światła i miłości Stopnie – Stopnie doskonałości ŻPM – Żywy płomień miłości Inne: KKK

Katechizm Kościoła Katolickiego


BÓG OBDARZAJĄCY CZŁOWIEKA Sam Bóg jest moim i dla mnie. św. Jan od Krzyża

W życiu religijnym i w jego rozwoju prawie wszystko zależy od obrazu Boga, jaki człowiek w sobie ukształtował. Jeśli to będzie szczątkowy obraz Boga jako spuścizna przekazana przez rodziców czy otoczenie, dla których Bóg jest najwyższą instytucją dla spraw świata, ale rzadko odwiedzaną, bo „przecież On nie ma czasu i jest daleko”, rozwinięcie głębszej więzi z takim Bogiem jest niezwykle utrudnione. Niemniej jest ono możliwe, gdyż Bóg miłuje człowieka i każdemu objawia siebie oraz swoje zamysły wobec niego. Jeśli nie przyjmie się tego, co Bóg sam mówi o sobie, obrazów Boga może być tyle, ilu jest ludzi. Święty Jan od Krzyża w swoich pismach mówi o obrazie Boga, objawionym w Słowie Bożym. Jest to obraz Boga w miłości dającego siebie, obraz Boga Jednego w Trójcy Świętej, obraz Boga mieszkającego w istocie każdego człowieka.

11


Bóg jest mój i cały dla mnie Święty Jan od Krzyża w swoich pismach przekazuje mistyczne doświadczenie Boga. Doświadczenie to było w ciągu wieków udziałem wielu, także tego Świętego. Święty Jan, podobnie jak inni świadomie związani z Bogiem, swoje doświadczenie Boga zdobywał w oparciu o studium słowa Bożego, wpatrywanie się w Jezusa Chrystusa, rozważanie w sercu i uczestniczenie w liturgii. Wiara oparta na objawieniu Boga oraz na modlitewnej więzi z Nim, pozwoliła mu odnaleźć obraz Boga konkretny, najprawdziwszy i praktyczny. Jest to Bóg modlącego się człowieka. I tylko na takim obrazie Boga można zbudować autentyczne życie religijne, a w nim modlitwę. Bóg w „Modlitwie duszy rozmiłowanej”. Modlitwę tę święty Jan od Krzyża zanosi do Boga Ojca. Prosi w niej o łaskę zjednoczenia w Synu Bożym Jezusie Chrystusie. Uprasza Boga, by udzielił mu tej łaski niezależnie od jego nędzy i grzeszności, bo wie, że jedynie Bóg może go uwolnić od grzechów i nicości, i podnieść do siebie czystością swojej miłości. Przede wszystkim prosi o dar poznania Boga pełnego dobroci i miłosierdzia w słowach: „Okaż swoją dobroć i miłosierdzie, abyś był w nich poznany…, weź nicość moją, a daj mi skarby, których pragniesz dla mnie”. Święty w tych słowach wyznaje, że gdyby Bóg nie objawił siebie, człowiek nie byłby zdolny do poznawania Go w Jego istocie, którą jest miłość. Prosząc o te dary, święty Jan zwraca się do Boga słowami: „Boże mój, Panie i Oblubieńcze! Jest to więc dla niego Bóg, który zechciał stać się własnością

12


człowieka, by człowiek mógł stać się własnością swojego Boga. Jest to Bóg, który miłością oblubieńczą kocha człowieka i człowiek może Go nazywać swoim Oblubieńcem, jedynym Umiłowanym, kochanym ponad wszystko. Święty ma więc świadomość obdarowania ze strony Boga oraz tego, że tylko sam Bóg może go zjednoczyć ze sobą, jeśli tylko on na to pozwoli. Ten Bóg proponuje człowiekowi „całkowite i trwałe zjednoczenie według substancji duszy i jej władz” (DGK I, 5, 2). Doskonałe zaś życie duchowe, którym Bóg obdarza człowieka, polega na posiadaniu Boga w zjednoczeniu przez miłość (ŻPM 2, 32). Czy takie zjednoczenie jest możliwe? Tak. Natura ludzka w pewnych granicach może się zjednoczyć z naturą Boską, bo dokonało się to zjednoczenie w stopniu doskonałym, w Jezusie Chrystusie, w którym Bóstwo zjednoczyło ze sobą człowieczeństwo w jednej osobie Słowa. Święty zgłębia tę tajemnicę w swojej poezji: O Wcieleniu i O Narodzeniu. Najpełniej ujmuje to w słowach: „Zawarte zaślubiny między człowiekiem a Bogiem”. Tak dokonała się tajemnica Wcielenia. W niej miało miejsce także rzeczywiste zjednoczenie każdego człowieka – uczestnika natury ludzkiej – z Chrystusem. On wziął bowiem naturę ludzką, stając się jednym z ludzi, i ją zjednoczył ze swoim Bóstwem. U Niego jest to zjednoczenie istotowe. Na wzór tego zjednoczenia w dniu zwiastowania dokonało się także doskonałe – na ludzką miarę – zjednoczenie Maryi Dziewicy z Synem Bożym, Jezusem. Człowiek więc może zjednoczyć się z Bogiem. Zjednoczenie człowieka z Bogiem mocą tajemnicy Wcielenia jest na wzór zjednoczenia Najświętszej Dziewicy

13


Maryi. Nie jest ono istotowe, ale substancjalne, to znaczy przenikające i przemieniające całą substancję duszy człowieka, tak że człowiek staje się Bogiem przez uczestnictwo w życiu Bożym. Tak Syn Boży przez tajemnicę Wcielenia i Odkupienia „Miłą oblubienicę (człowieka), zwraca w ramiona Ojca”, jednoczy z Ojcem1. W tym zjednoczeniu Bóg staje się Bogiem człowieka i dla człowieka. Za tę rzeczywistość Święty wielbi Boga Ojca w swej modlitwie: „Moje są niebiosa i moja jest ziemia, moje są narody, moi grzesznicy i sprawiedliwi! Aniołowie są moi, Matka Boża jest moja, wszystkie rzeczy są moje, i sam Bóg moim i dla mnie, gdyż Chrystus jest mój i wszystek dla mnie” (S I, 26). Bóg jest Ojcem. Kochając człowieka, daje mu samego siebie i wszystko, co posiada. To cała tajemnica dobroci i miłosierdzia Boga Ojca objawiona w Jezusie Chrystusie i udzielana mocą Ducha Świętego. Dopełniający obraz Boga. W wypowiedziach świętego Jana od Krzyża, mówiących o zjednoczeniu człowieka z Bogiem oraz o drodze do tego zjednoczenia, można odnaleźć wiele szczegółowych i obrazowych określeń; wszystkie one odnoszą się do obdarzania zjedoczeniem człowieka przez Boga. Bóg, który szuka człowieka. U podstaw duchowego życia leży odkrycie prawdy o wezwaniu człowieka do uczestnictwa w życiu Boga. Człowiek, przynaglony tym odkryciem oraz oświecony światłem Ducha 1

14

Por. O Wcieleniu, [w:] ŚW. JAN OD KRZYŻA, Dzieła, Kraków 1995, s. 73.


Świętego, zaczyna intensywnie szukać Boga. Szuka samego Boga i chce wszystko uczynić, aby dostąpić uczestnictwa w Jego życiu. Święty Jan, zakładając owo poszukiwanie ze strony człowieka i aby uchronić go od złudzenia, że zjednoczenie z Bogiem osiągnie własnymi wysiłkami – przypomina mu o Bogu, który wpierw umiłował go i nieustannie wychodzi mu naprzeciw. To Bóg pierwszy szuka człowieka. „Najpierw trzeba wiedzieć, że jeśli dusza szuka Boga – napisze – to o wiele więcej Umiłowany jej szuka” (ŻPM 3, 28). Zjednoczenie jest bowiem w całości dziełem Boga. Szukanie Boga przez człowieka jest jednak konieczne jako wyraz współpracy z szukającym Go Bogiem. Ten aspekt obrazu Boga doskonale oddaje przypowieść Pana Jezusa o zagubionej owieczce (Łk 15, 1–6). Bóg nigdy i nikogo nie pozostawia samego, nawet gdyby ktoś z własnej winy się zagubił. Cóż dopiero powiedzieć o tych, którzy intensywnie Go szukają! Bóg, który pozwala się znaleźć. Jeszcze mocniej niż samo szukanie zostało zaakcentowane przez Świętego to, że odnalezienie Boga oraz zjednoczenie z Nim zależy wyłącznie od Boga. „Gdyby bowiem [Bóg] w swym miłosierdziu – wyjaśnia – nie spojrzał na nas i nie umiłował nas pierwszy, jak mówi św. Jan (1 J 4, 10), i nie zniżył się ku nam” (PD 31, 8), ludzka miłość nie byłaby zdolna go znaleźć. Każdy człowiek w głębi swej istoty jest spragniony Boga, chociaż często nie zdaje sobie z tego w peł ni sprawy. Jest to szukanie pełni dobra, pełni szczęścia. Z biegiem czasu dociera do jego świadomości, że nic, co ziemskie, nie zadawala go. Człowiekowi pozostaje więc szukanie Boga – Najwyższego Dobra,

15


w którym to szukaniu wyraża się jego gorąca miłość oraz nadzieja, że Bóg pozwoli się znaleźć i zatrzymać miłością. Bóg chce, by Go szukano, a jednocześnie sam szuka każdego, i pozwala znaleźć się każdemu. Na tę rzeczywistość można spojrzeć przez wydarzenie z Samarytanką (J 4, 1–42): Chrystus czeka na nią przy studni Jakuba, objawia się jej, pozwala się znaleźć. Bóg bliski. Człowiek często szuka jakby „po omacku”. Nie mogąc znaleźć Boga, pyta Go: „Gdzie się ukryłeś?” Święty Jan od Krzyża od tego stanu duchowego człowieka i jego bolesnego pytania „Gdzie się ukryłeś?”, rozpoczyna Pieśń duchową. Szukającemu Boga, Święty odpowiada: „Najpierw trzeba zaznaczyć, że Słowo Boże, Syn Boży wraz z Ojcem i Duchem Świętym jest przez swą obecność istotnie ukryty w najgłębszej istocie duszy” (PD 1, 6). Bóg już bliżej być nie może. On po prostu jest; Bóg jest tym, który jest. I to jest podstawowy moment szukania Boga i zjednoczenia z Nim. Swoją bliskość Bóg w pełni objawił w Jezusie Chrystusie. Człowiek nadal może Go widzieć, dotykać, słyszeć, przebywać z Nim w Jego Człowieczeństwie, podobnie jak apostołowie czy pobożne niewiasty. Bóg ukryty. Bóg objawia każdemu człowiekowi swoją bliskość wraz z całym ogromem swej miłości. Bóg objawia… Święty Jan od Krzyża zna trudności wielu ludzi, dla których Bóg pozostaje zakryty. „Lecz może zapytasz – podejmuje ten problem – skoro przebywa we mnie Ten, którego miłuje dusza moja, czemu Go nie znajduję i nie odczuwam?” I odpowiada:

16


„Dlatego, że jest ukryty, a ty nie wchodzisz również w ukrycie, by Go znaleźć i odczuć” (PD 1, 9). Co oznacza w tym wypadku „wejść”? Uwierzyć Bogu objawiającemu. On jest i mówi do człowieka. Jeśli człowiek jest zajęty wieloma sprawami, nie potrafi Go usłyszeć, nie znajdzie czasu dla Boga. Jeśli nie zwiąże się z Nim przez wiarę, nie odkryje Go ani w sobie, ani w drugich, ani w świecie, ani w wydarzeniach. Tak właśnie się stało, kiedy Syn Boży przyszedł na świat. Kiedy Jezus rozpoczął swoją publiczną działalność, odnalazło Go niewielu. Maryja Dziewica odnalazła siebie w pełni tajemnicy Wcielenia, bo uwierzyła słowu Boga i przyjęła objawienie, którym żyła od dawna; apostołowie przez wiarę odnaleźli w Jego człowieczeństwie Syna Bożego i poszli za Nim. Te same znaki i cuda oglądali uczeni w Piśmie i faryzeusze, a jednak Chrystus pozostał dla nich ukryty. Można zastanowić się, dlaczego tak się stało i dlaczego podobnie dzieje się przez wieki. Odpowiedź świętego Jana od Krzyża odnosi się do wszystkich: brak życiowego związania z Bogiem przez wiarę. Bóg niepojęty. Wraz z pogłębianiem wiary, przed człowiekiem staje coraz pełniejszy obraz Boga Ojca, Boga pełnego miłosierdzia. Całe objawienie mówi o tym. Jest to poznanie i odkrywanie Boga poprzez światło wiary. Samo naturalne światło rozumu ukazuje Boga Stwórcę i Jego potęgę, lecz niewiele mówi o tym, kim On jest sam w sobie; nie jest bowiem zdolne dotknąć nawet cząstki Jego istoty. Jedynie sam Bóg może nam powiedzieć o Sobie, i to czyni. Czy człowiek, poznając Boga przez wiarę, wie o Nim

17


już wszystko? Zawsze będzie wiedział tyle, ile zechce mu objawić sam Bóg. Dotyczy to także światła chwały, w którym zbawieni będą oglądać oblicze Boga. „Sami święci aniołowie i dusze, które Go widzą – wyjaśnia św. Jan od Krzyża – nie mogą Go pojąć i nigdy całkowicie Go nie pojmą” (PD 14 i 15, 8). „Nikt też nie zna Syna – poucza Jezus – tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn” (Mt 11, 27). Ojca poznaje Syn Boży, a człowiek poznaje Ojca w Synu. Mojżesz widział ogniem płonący krzew (Wj 3, 2n), który nie spłonął. Boga samego nie widział, słyszał jedynie Jego głos. Często rozmawiał z Bogiem i wiedział, że jest to „Ten, który Jest” i to mu wystarczało, by podjąć zlecone mu posłannictwo (Wj 3, 4 i 19). Z tych jego doświadczeń Boga – od powołania go, poprzez lata pustyni – pozostało w nim przekonanie o Bogu wszechmocnym, przebaczającym, pełnym dobroci i miłosierdzia (Wj 34, 5–9). Bóg, który spojrzeniem swoim przyodziewa w piękno świat cały i niebiosa (por. PD 6, 1). Stworzenia są nie tylko dziełem Boga, ale nadto mówią o Jego wdzięku i pięknie, o Jego wielkości i potędze; jest w nich coś ze wspaniałości Boga. Wśród stworzeń „człowiek jest w świecie objawieniem Boga, znakiem Jego obecności, śladem Jego chwały […], chwała Boża jaśnieje na Jego obliczu” (por. Rdz 1, 26–27)2. I człowiek, stworzony na obraz i podobieństwo Boga, może mówić o Bogu oraz dawać o Nim świadectwo.

2

18

JAN PAWEŁ II, Evangelium vitae 34.


Bóg obecny w najgłębszej istocie człowieka. Wnikając pełniej w pojęcie Boga bliskiego, święty Jan od Krzyża kilkakrotnie powraca do obecności Boga w człowieku. W swoim podstawowym ujęciu rozróżnia potrójny sposób przebywania Boga w człowieku: przez istotę, przez łaskę oraz przez odczucie duchowe (por. PD 11, 3). Zaznacza jednak, że te trzy sposoby obecności nie ukazują Boga takim, jakim jest On sam w sobie. Jeśli taka jest rzeczywistość, to każdy człowiek powinien odnaleźć Boga w swoim ja, stworzonym na obraz i podobieństwo Boże. Jeśli bowiem prawdziwie zastanawia się nad sensem swojego ograniczonego bytowania, musi dojść do uznania swego Stwórcy i Pana. Bóg mieszka w swoim stworzeniu przez stwórczą i wszystko podtrzymującą w istnieniu potęgę oraz przez wszechobecność. W ten sposób Bóg jest obecny także w kamieniu, a nawet w piekle. Jest także w człowieku. Nigdy człowiek nie jest pozbawiony tej obecności. Świadomość tego ma dla człowieka olbrzymią wartość. Zagubiony w wirze świata, pogrążony w grzechach zawsze może Obecnego Boga odnaleźć i doświadczyć w sobie. Człowiek odnalezionego Boga będzie wielbił, do czego jest stworzony, albo będzie przed Nim drżał, lękając się jego utraty. Człowiek zawsze stoi przed obliczem Boga: kiedy Go uznaje i kocha, a także kiedy przed nim ucieka i usiłuje daremnie o Nim zapomnieć. Bóg mieszka w człowieku przez łaskę uświęcającą. Naturalna obecność Boga w człowieku może dopomóc nam nawiązać pewne więzy z Bogiem, jako Stwórcą

19


i Panem. I jest ona pierwszym ważnym krokiem do związania się z odnalezionym Bogiem jako Ojcem: obdarzającym miłością, zapraszającym do uczestnictwa we własnym życiu. Prawdziwie jednak Bóg staje się bliskim człowiekowi przez łaskę uświęcającą. Ona daje mu uczestnictwo w życiu Boga, wprowadza w głęboką więź z Bogiem żywym i osobowym. Można wtedy mówić o współuczestnictwie człowieka z Bogiem, w które Bóg wprowadza i które podtrzymuje. Człowiek przez nią odkrywa siebie w Chrystusie Krzewie Winnym jako żywą gałązkę w Niego wszczepioną (J 15, 5). Obecność Boga w człowieku przez łaskę jest niewypowiedzianym darem. Może jednak się zdarzyć, że będzie ona albo nieuświadomiona do końca, albo nierozwijana i wtedy może zanikać lub nie mieć na życie człowieka żadnego wpływu. Człowiek taki otrzymał życie łaski i nie żyje tym życiem. Bóg obecny w człowieku przez zjednoczenie. Jako wyraz rozwoju życia łaski, Bóg może być także bliski człowiekowi przez odczucie duchowe, czyli przez udzielanie się Boga obecnego w miłości, czy wreszcie przez przenikanie miłością w zjednoczeniu. Wtedy „spełnia się w tym życiu – napisze Święty – to, co przyrzekł Syn Boży, mianowicie, że jeśli Go ktoś miłuje, przyjdzie do niego Trójca Przenajświętsza i uczyni w nim swe mieszkanie” (ŻPM 1, 15); „czuje dusza…, że przebywa w niej Umiłowany, jakby w swoim łożu” (PD 16, 1). Miłując Boga, co wyraża się w zachowaniu Jego przykazań, człowiek coraz pełniej pozwala rozpalać się Jego miłością.

20


Kiedy święty Jan od Krzyża mówi o odczuwaniu, nie ma na myśli samego uczucia, raczej pisze o doświadczeniu wiary. Odnalezienie bowiem w sobie obecności Boga przez łaskę i miłość jest sprawą wiary. Bóg powiedział, że przyjdzie do tego, kto Go miłuje i będzie w nim mieszkał. Nie jest to więc tylko sprawa odczuwania czy nieodczuwania. Nawet najżywsze odczucie Jego obecności nie jest jeszcze samą istotą Boga. Równocześnie o braku obecności Boga nie mówi ani oschłość, ani brak wszystkich tych odczuwalnych łask (por. PD 1, 3). Bóg bowiem przebywa we wszystkich. „W jednych bowiem duszach przebywa sam, w drugich nie; w jednych z przyjemnością, w drugich niechętnie; w jednych jako władca i rządca w swym domu, w drugich jako przybysz w obcym domu, gdzie Mu nie pozwalają rządzić ani wykonywać czegokolwiek” (ŻPM 4, 14). Ta obecność Boga przez łaskę i miłość jest niewysłowionym darem. Człowiek może być mieszkaniem Boga; człowiek może objąć Boga nieogarnionego. Bóg bowiem utworzył w nim „otchłanie głębin zmysłu duchowego” (ŻPM 3, 18n). Święty, pisząc o tej możliwości, wyjaśnia, że wejście do tych głębin jest bardzo wąskie. Najmniejsze przywiązanie może je zablokować i nie dopuścić Boga do wnętrza. Człowiek może także swe głębiny zmysłu duchowego zapełnić różnymi śmieciami przywiązań, upodobań, i przez to niewiele zostawi miejsca dla Boga: umieści Go wśród tych śmieci. To sytuacja „ołtarzy” wystawionych w sobie przeróżnym bogom, o których mówił święty Paweł do Ateńczyków. Wśród nich był ołtarz wystawiony nieznanemu Bogu (Dz 17, 23). Czy można jednak mówić aż o takiej głębi człowieka, zdolnej

21


pomieścić Boga? Można. Nawet na płaszczyźnie czysto ludzkiej zauważa się prawie nieograniczoną głębię wnętrza człowieka, a co dopiero mówić o głębi nadprzyrodzonego powołania. Różewicz w jednym ze swoich wierszy pisał o naturalnej głębi człowieka: człowiek może pomieścić w sobie wielkie targowisko, stadion sportowy, zajezdnię tramwajową i jeszcze bardzo wiele innych rzeczy; usiłuje objąć świat i cały wszechświat z różnym powodzeniem. Cóż one wszystkie znaczą wobec Boga, który jeden tylko może zaspokoić serce człowieka i rzeczywiście On chce tego. Miłość Boga nie może skończyć się jedynie na słowach: „Kocham Cię”, „On jest jedynym moim umiłowanym”, „Najukochańszy nasz Panie, Jezu Chryste”, itp. „Wiele dusz, choć nazywa swego Oblubieńca Umiłowanym – ostrzega św. Jan od Krzyża – nie miłuje Go jednak prawdziwie, bo serca ich nie są z Nim całkowicie złączone” (PD 1, 13). Wtedy Bóg nie jest w nich w pełni obecny. Obecność Boga, podobnie jak miłość, ze swej natury jest dynamiczna. W miarę jak człowiek otwiera się na Boga w nim obecnego, coraz pełniej odnajduje Go w sobie, aż do zjednoczenia w miłości. Święty Jan od Krzyża w swoich pismach ukazał najprawdziwszy obraz Boga oparty na Piśmie Świętym, doświadczany w liturgii oraz odkrywany na modlitwie. Takiego Boga można znaleźć w samotności, znaczy to, człowiek „musi oddalić się od wszystkiego i wyjść na zewnątrz, gdyż Umiłowanego może spotkać jedynie w samotności” (NC II, 14, 1).


SPIS TREŚCI

Wprowadzenie .................................................... 7 Wykaz skrótów ................................................. 10 Bóg obdarzający człowieka................................. 11 Bóg w Trójcy Świętej Jedyny .............................. 23 Człowiek zniewolony i wyzwolony ..................... 33 Szukanie radości ............................................... 47 Uzdolnienie do zjednoczenia z Bogiem .............. 57 Wiara prowadząca do zjednoczenia z Bogiem ..... 67 Nadzieja kierująca życiem.................................. 79 Miłość dająca życie ............................................ 87 Zmiana życia .................................................. 100 Ustawiczne szukanie Boga............................... 107 Uzależnienie na wzór Jezusa Chrystusa............ 116 Zjednoczenie woli z wolą Boga ......................... 124 Wpatrywanie się w Jezusa Chrystusa ................ 133 Gdy chcesz się modlić ...................................... 143 Miłość, która jednoczy z Bogiem ...................... 155


Polecamy! Wszystkie książki można zakupić w Wydawnictwie Karmelitów Bosych 31-222 Kraków • ul. Z. Glogera 5 • tel. 12-416-85-00, tel. 12-416-85-01 e-mail: wydawnictwo@wkb.krakow.pl lub przez sklep internetowy: www.wkb.krakow.pl

Dominik Wider OCD JUŻ IDĘ, OJCZE Rozważania o Bogu Ojcu oparte na życiu i słowach Jezusa Chrystusa Gdy czytam Ewangelię odnajduję obraz Ojca: pełnego miłości, dobroci i miłosierdzia... Rozważania są zachętą, byśmy uwierzyli miłości Ojca i zapatrzeni w Chrystusa razem z Nim odpowiadali na Jego wezwanie: Już idę, Ojcze. format 12,5 × 19,5 cm, s. 152 • oprawa miękka, cena – 19,90 zł

Dominik Wider OCD BŁOGOSŁAWCIE PANA ZAWSZE I ZA WSZYSTKO Uwielbienie Boga w pismach św. Teresy od Jezusa Czy potrafimy dostrzegać, że codziennie Bóg obdarza nas swymi łaskami? Takie pytanie rodzi się podczas lektury tej niezwykłej biografii św. Teresy od Jezusa. Pisma św. Teresy ukazują jej głęboką więź z Bogiem, opisywane zdarzenia mają wymiar uwielbień Go, wznoszonych nawet pośród trudów codzienności. format 12,5 × 19,5 cm, s. 160 • oprawa miękka, cena – 9,30 zł


Dominik Wider OCD NA ZAWIŁYCH ŚCIEŻKACH ŻYCIA Autor jest od wielu lat jednym z najbardziej znanych autorów książek o tematyce z zakresu życia duchowego. Najnowsza książka krakowskiego karmelity bosego to pełne życzliwości i miłości pochylenie nad skomplikowanymi ścieżkami ludzkiego życia i jednocześnie próba ukazania, jak te ścieżki uczynić prostymi. format 14,5 × 20,5 cm, s. 340 • oprawa miękka, cena – 19,00 zł

Dominik Wider OCD BĄDŹ POZDROWIONA, MARYJO Komentarz do nowenny przed uroczystością Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel. Zamieszczone nauki ogniskują się wokół modlitwy Zdrowaś Maryjo. „Ich celem jest przypomnienie pewnych podstawowych prawd religijnych, które pozwoliłyby noszącym Szkaplerz Karmelitański nosić go pobożnie, to znaczy żyć pełniej Ewangelią”. format 12,5 × 19,5 cm, s. 80 • oprawa miękka, cena – 9,50 zł

Dominik Wider OCD ZAWSZE SIĘ MÓDLCIE Książka jest cenną pozycją dla wszystkich, którzy pragną głębiej wniknąć w istotę modlitwy. Zawiera „niektóre zagadnienia z teologii modlitwy chrześcijańskiej. Może stanowić pomoc zarówno w formacji zakonnej, jak i dla osób pragnących żyć modlitwą w swej codzienności, tak aby stała się żywą, osobową więzią z Bogiem. format 14,5 × 20,5 cm, s. 264 • oprawa miękka, cena – 7,90 zł



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.