ZŁOTY WIEK MISTYKI HISZPAŃSKIEJ (tom I)

Page 1

KS. STANISŁAW GRYGA

ZŁOTY WIEK MISTYKI HISZPAŃSKIEJ Tom I WCZEŚNI PISARZE XVI WIEKU

1987 WYDAWNICTWO OO. KARMELITÓW BOSYCH 31-510 KRAKÓW, ul. RAKOWICKA 18


Redakcja naukowa O. Otto Filek OCD. Redakcja techniczna O. Sebastian Ruszczycki OCD. Projekt okładki Barbara Szczerbińska. Imprimi potest O. Benignus Józef Wanat OCD.


SPIS TREŚCI

Prezentacja Słowo wstępne

1 5

R o z d z i a ł I: Ogólny obraz życia religijnego w końcu XV i w początkach XVI wieku w Hiszpanii

11.

A) Reforma życia zakonnego Główne rysy pobożności religijnej i zakonnej XV wieku . Domy skupienia, czyli tzw. recolectorios Główne etapy rozwoju mistyki hiszpańskiej

12 14 15 16

B) Pojęcie modlitwy skupienia, czyli recogimiento Główne fazy modlitwy skupienia 1. Poznanie siebie (aniquilación) . . . 2. Naśladowanie Chrystusa 3. Zjednoczenie z Bogiem

Rozdział

. .

. .

. .

.

. .

II: Pierwsi pisarze religijni złotego wieku .

A) Garcia Jiménez de Cisneros (1455 - 1510) i jego „Ćwiczenia w życiu duchowym" Część pierwsza — droga oczyszczenia Ogólne rady (28) Proces oczyszczenia duchowego (29) Rola bojaźni Bożej w życiu duchowym (30) Tematy rozmyślań na czas oczyszczenia (31) Zakończenie pierwszej części (34) Część druga — droga oświecenia . Rachunek sumienia (36) Rozmyślanie dobrodziejstw Bożych (37) Rozmyślanie „Ojcze nasz" (39) Pobudki do pielęgnowania życia modlitwy i kontemplacji (40) Część trzecia — droga zjednoczenia Tematy rozmyślań na drodze do zjednoczenia (43) Kwestia roli rozumu w kontemplacji (45) Owoce kontemplacji (45) Część czwarta Korzyści płynące z kontemplacji (49) Co to jest kontemplacja? (51) Trzy sposoby rozmyślania tajemnic życia

J7 19 20 22 22

25

26 28

35

42

47


SPIS

VI

TREŚCI

Chrystusa i Jego Męki (53) Końcowe rady dotyczące doskonałości chrześcijańskiej (57) Konieczność trwania na modlitwie mimo braku pociech duchowych (59) Różne rodzaje obecności Boga w duszy (60) Obowiązek dążenia do doskonałości (60) Zakończenie

63

B) „Teologia mistyczna" Hugona de Balma

68

R o z d z i a ł III: Alonso de Madrid (t 1521) Myśl przewodnia dzieła „Sztuka służenia Bogu" .

.

.

70 70

.

A) Część pierwsza — siedem wskazań duchowych . . . . Pierwsze wskazanie: Używać dóbr ziemskich z umiarkowaniem Drugie wskazanie: Trwać w raz obranym zamiarze . . . Trzecie wskazanie: Wykonywać wszystko z miłości i z miłością Czwarte wskazanie: walczyć ze skutkami grzechu pierworodnego Piąte wskazanie: Odnowić człowieka w ciele i na duszy . . Szóste wskazanie: Ważność woli w życiu duchowym . . . Siódme wskazanie: Ważność pobudek w postępowaniu .

71

B) Część druga — uzdrawianie człowieka Rozdział pierwszy: skutki grzechu Rozdział drugi: zaparcie samego siebie Rozdział trzeci: pielęgnowanie cnót Rozdział czwarty: konieczność modlitwy Rozdział piąty: o cnocie w ogóle Rozdział szósty: cnota pokory Rozdział siódmy: próżna chwała Rozdział ósmy: cierpliwość Rozdział dziewiąty: o uczuciach duszy

76 76 76 78 78 79 79 80 80 81

C) Część trzecia — o miłości Miłość Boga Miłość bliźniego Miłość samego siebie 1. Szukać tego, co jest dobre dla nas 2. Unikać złego 3. Starać się o dobro Zakończenie

82 82 85 86 86 81 81 8£

,

.

.

.

71 72 73 73 74 75 75


SPIS TREŚCI Rozdział

VII IV: Francisco de Osuna (1492 - 1540)

A) Pisma Osuny, ich wpływ, pojęcia i terminy „Trzecie abecadło duchowe" Główne rysy psychologii Osuny Główne myśli „Trzeciego abecadła duchowego"

90

.

.

B) Analiza „Trzeciego abecadła duchowego" Ogólne pojęcie modlitwy skupienia, czyli recogimiento Dwa rodzaje skupienia Warunki konieczne do osiągnięcia skupienia Zadanie woli i miłości w życiu duchowym skupienia Życie skupienia 1. Poznanie samego siebie 2. Naśladowanie Chrystusa 3. Zjednoczenie z Bogiem 4. Rady i zachęty Zakończenie

.

90 91 92 94

.

.

.

.

.

C) Dodatek — Barnabasz de Palma (1469 - 1530)

Rozdział

V:

Bernardino de Laredo (1482 - 1540)

A) Autor, jego dzieło i psychologia B) Analiza „Wejścia na Górę Syjon" Część pierwsza Poznanie samego siebie (133) Rozmyślania nad poznaniem samego siebie (134) Porównanie z jeźdźcem (135) Część druga Tajemnica Wcielenia (140) Tajemnica Odkupienia. Boleści Maryi (141) Rozmyślanie Męki Pańskiej (142) Zmartwychwstanie (142) Miłość w życiu duchowym (143) Część trzecia Kontemplacja (145) Stopnie kontemplacji (147) Pojęcie kontemplacji (148) Kontemplacja filozoficzna (148) Okresy życia duchowego (150) Kontemplacja jako pogłębienie życia duchowego (interiorisación) (150) Pojęcie kontemplacji z punktu widzenia miłości (153) Przygotowanie do kontemplacji przez „refleksję" (154) Pragnienia i tęsknoty za zjednoczeniem się z Bogiem (155) Rodzaje modlitwy (157) Sakrament Ołtarza (160) Zakończenie

96 97 98 98 99 102 103 106 111 119 123 125

129 129 131 132

138

145

162


VIII R o z d z i a ł VI: Dalszy rozwój reformy franciszkańskiej i późniejsi pisarze XVI wieku

165

A) Sw. Piotr z Alcantara. Życie i prace

165

B) Analiza „Traktatu o modlitwie i rozmyślaniu" Pierwsza część Główne tematy rozmyślań podstawowych (170) Chwała i szczęście wybranych (172) Główne sceny z Męki Chrystusa (173) Ostatnie słowa Chrystusa (174) Rana w boku (174) Zmartwychwstanie i Wniebowstąpienie (175) Metoda modlitwy i rozmyślania Rady dotyczące modlitwy Druga część Środki do osiągnięcia pobożności (183) Przeszkody do pobożności (184) Główniejsze pokusy, jakie się napotyka na modlitwie (185) Ostatnie rady dla tych, którzy pragną nabyć ducha modlitwy (187) Zakończenie

168 169

Rozdział

VII: Diego de Estella (1524 - 1578)

175 179 182

190

192

A) Autor, pisma, zależności i wpływy

192

B) „Rozmyślanie o miłości Bożej" Ogólny przegląd treści . Wypiski i przegląd szczegółowy treści Część pierwsza Boga należy kochać dla Niego samego Dobrodziejstwa Boże Seria rozmyślań o dobrodziejstwach Bożych . . . . Część druga Przykazanie miłości Nakazy przykazania miłości . Miłość Boża zwycięża wszystko Dalsze owoce miłości Stopnie miłości Przymioty miłości Cel i skutki miłości Dalsze owoce miłości Bożej i następstwa miłości własnej Prawdy przynaglające do miłości Zakończenie

193 193 196 196 197 202 206 210 210 213 214 216 219 220 222 228 228 233

C) „Prawo świętej miłości" Osuny Krótka analiza dzieła „Prawo świętej miłości" .

234 235

.

.

.

.


SPIS

TREŚCI Prawo miłości w Starym Testamencie (235) Prawo miłości w Kościele (236) Prawo Chrystusa jest prawem miłości i łaski (237)

Rozdział

VIII: Juan de los Angeles (Jan od Aniołów, 1536 - 1609)

240

A) Życie, działalność i pisma

240

B) Analiza dzieła „Podbój królestwa Bożego" Pierwszy dialog Życie wewnętrzne Drugi dialog Pierwsza brama: cnota pokory (251) Druga brama: poddanie się woli Bożej (253) Trzecia brama: cierpienia i próby doczesne (255) Czwarta brama: Chrystus Ukrzyżowany (258) Symbolizm dwunastu olbrzymów przeszkadzających przy wejściu do królestwa niebieskiego Cztery główne czynności do podtrzymania modlitwy skupienia Zakończenie C) „Podręcznik życia doskonałego" Treść poszczególnych dialogów Pierwszy dialog Drugi dialog Trzeci dialog Czwarty dialog Piąty dialog Szósty dialog Zakończenie

243 244 245 250

Główne myśli o życiu duchowym Ogólne zestawienie

262 268 281 281 282 283 287 291 299 305 308 313 313 316


II. PIERWSI

68

PISARZE

RELIGIJNI

ZŁOTEGO WIEKTJ

jomiony z pisarzami szkoły w Windesheim oraz z pisarzami z tzw. „ruchu pobożności — devotio modernaWśród tych ostatnich pisarzy byli sławni: Gerard de Zutphen i jego dzieło „De spiritualibus ascensionibus", Jan Mombaer, autor „Rosetum exercitiorum spiritualium" i Tomasz a Kempis, który napisał dzieło „Hortulus rosarum"50. Tłumaczenie „Ćwiczeń w życiu duchowym" wkrótce ukazało się po łacinie. Wydało je opactwo w Montserrat. Szybko się rozpowszechniło po całej Hiszpanii. Tłumaczenie francuskie pojawiło się w roku 1655. Ostatnie nowoczesne wydanie „Ćwiczeń w życiu duchowym" ukazało się w Barcelonie. Przygotował je Don Fauste Curiel. Niestety wydanie z roku 1912 było już wyczerpane, więc w pracy tej posługuję się wydaniem popularnym: Klasycy życia duchowego, Nebli, Wydawnictwa Rialp, Madryt 1957.

B) „TEOLOGIA MISTYCZNA" HUGONA DE BALMA Teraz jako krótką notatkę dodam tu kilka słów o podręczniku „Teologii mistycznej" Hugona de Balma. Był to klasyczny podręcznik w XVI i XVII wieku. Autorem jego był kartuz z Meyrat (Ain) we Francji, przeor klasztoru. Może jego właściwe nazwisko było De Balmey. Żył on w XIII wieku. Szkoła Kartuzów wydała wówczas niewielu teoretyków życia duchowego, ale żyła głębokim życiem kontemplacyjnym. Tę „Teologię mistyczną" przez długi czas uważano za dzieło św. Bonawentury. Była ona wydawana wraz z jego dziełami. Dzieło to opisuje zwyczajne trzy drogi życia duchowego. Nazywano je wówczas traktatem „De triplici viaTłumaczenie hiszpańskie ukazało się w roku 1514 w Toledo. Tłumaczem był franciszkanin z klasztoru św. Jana w Ciudad Real. „Teologia" ta jest napisana w duchu reakcyjnym przeciwko nadmiernemu intelektualizmowi. Zaleca ona poboż50

o powinowactwach i związkach tych kierunków patrz: Louis C o g n e t , La spiritualité moderne. I. L'essor, 1500 - 1650 (Histoire de la Spiritualité chrétienne, t. III-2). Paris 1966, pp. 23 - 25, 158 - 150. Alvaro H u e r g a, La vida cristiana en los siglos XV - XVI, w: Histoire de la espiritialidad. Barcelona 1969. T. II, p. 37. Camillo Maria A b a d , El venerable Padre Luis de la Puente. Santander 1054, pp. 9 - 12.


B)

TEOLOGIA

MISTYCZNA

HUGONA

DE

BALMA

69

n ość

afektywną. Zawiera, jak się wspomniało, opis drogi oczyszoświecenia i zjednoczenia z Bogiem. Ma także krótkie wyjaśnienie ,,Ojcze nasz". Źródłem, z którego Hugo de Balma czerpał swoją naukę, była biblia, św. Augustyn, Pseudo-Dionizy i Ryszard z klasztoru św. Wiktora. „Teologia mistyczna" zawiera tzw. kwestię specjalną (Quaestio unica). Dotyczy problemu, który wówczas dyskutowano, mianowicie: czy dusza może dojść jedynie przez miłość do zjednoczenia z Bogiem bez uprzedniego umysłowego poznania Boga? Chodzi tu o zjednoczenie przez miłość, kiedy umysł jest prawie nieczynny lub jakby uśpiony. Wpływ Hugona de Balma stale wzrastał. Wskazują na to liczne nowe wydania, jak i nowe przeróbki tego dzieła. „Teologia mistyczna" jest pełna ducha Doktora Serafickiego, dlatego tak długo była uważana za jego dzieło. W roku 1530 Henryk Herp wydał swój „Zarys teologii mistycznej". Oparł się w niej głównie na podręczniku Hugona de Balma. Myślą przewodnią „Teologii mistycznej" de Balma jest zachęcenie do ustawicznego wznoszenia się duszy ku Bogu, jak to zaznacza zaraz na wstępie: Zakonnik mało znajduje przyjemności w życiu światowym, dlatego powinien wzlatywać ku Bogu, aby się z Nim zjednoczyć i w Nim znaleźć swoje szczęście i zadowolenie. Uczucia tęsknoty i pragnienia uważa on za główne środki, by wznieść się ku Bogu i zjednoczyć z Nim. Dusza jak oblubienica z ,,Pieśni nad pieśniami", musi ustawicznie wzdychać za Umiłowanym i szukać go stale. Wezwanie do kontemplacji nie ogranicza się jedynie do zakonników, i osoby świeckie są do niej wezwane. Hugo odróżnia teologię mistyczną od teologii scholatycznej. Ta ostatnia jest bardziej oderwana, natomiast teologia mistyczna opiera się także na osobistym doświadczeniu. Tłumaczenie hiszpańskie trzyma się wiernie oryginału z wyjątkiem tzw. Quaestio unica, Łagodzi tu nacisk na konieczność wpływu rozumu w życiu mistycznym. Czyni to celowo, aby Quaestio unica łatwiej została przyjęta w domach franciszkanów, którzy wówczas szerzyli modlitwę afektywną51. czenia,

51

powyższe pp. 7 - 76.

dane

zaczerpnięto

od

M. Andres

Martin,

dz.

przyt.


Rozdział III

1

ALONSO DE MADRID (t 1521)

Tyle wiemy o jego życiu, że jedynie pochodził z Madrytu. By} franciszkaninem, prawdopodobnie w jednym z klasztorów w Kastylii. Należał do obserwancji, czyli do zreformowanej gałęzi zakonu franciszkańskiego. Był człowiekiem wykształconym, co można wywnioskować czytając jego dzieło. Nade wszystko by} człowiekiem wielkiej pobożności. Zmarł w 1521 roku.

MYŚL PRZEWODNIA DZIEŁA „SZTUKA SŁUŻENIA BOGU". — „Sztuka służenia Bogu" (Arte para servir a Dios) ukazała się w Sewilli w roku 1521. Sam tytuł: „Sztuka" należy do pojęć humanistycznych. Wówczas mówiło się np. o Ars rethorica. Sam autor zaznacza we wstępie do swego dzieła: „Jeżeli się poświęca trzy albo cztery lata, by się nauczyć sztuki pisania czy sztuki wymowy, to czyż nie wypada, by się także uczyć sztuki służenia Chrystusowi, sztuki dążenia do doskonałości? Czyż sam Chrystus nie przyszedł do nas, by stać się mistrzem w sztuce, jak służyć Bogu?"1 Myślą przewodnią tego traktatu jest przekonać człowieka, że jego obowiązkiem jest wykorzystać wszystkie swoje siły przyrodzone i nadprzyrodzone, by osiągnąć cel swego życia, a jest nim doskonała miłość Boża. By to mógł człowiek osiągnąć, musi się uczyć sztuki służenia i Bogu. Małe dziecko, kiedy próbuje stawiać pierwsze kroki, niełatwo^ mu to przychodzi. Często upada. Jeżeli jednak wytrwale chodzić usiłuje, to nie tylko się nauczy chodzić, lecz nawet po pewnym czasie zacznie biegać. 1

Arte para servir a Dios. Compuesto por A l o n s o d e M a d r i d , de la Orden de san Francisco. Prologo, w: Místicos Franciscanos Españoles. Tomo I (Biblioteca de Autores Cristianos, 38). Madrid 1948, p. 97.

I


A)

SIEDEM

WSKAZAŃ

DUCHOWYCH

71

podobnie i w życiu duchowym. Początki mogą być trudne. Jeżeli jednak dusza mężnie potyka się z przeciwnościami, wkrótce wejdzie na szczyt doskonałości2. Nikt nie powinien zadowalać się tylko zachowaniem przykazań Bożych i mówić: „Wystarczy mi, że się zbawię". Trzeba pamiętać, jak to mówi św. Paweł: ,,Wolą Bożą jest nasze uświęcenie" (1 Tes 4, 3). Ludzie światowi nigdy nie zadowalają się tym, co już posiadają. Starają się wciąż, by coraz to bardziej się bogacić. Tak i Pan Bóg żąda od nas, byśmy nie przestawali na tym, co już osiągnęliśmy. Każdego dnia należy się posuwać dalej na d r o d z e ku doskonałości. Bóg pragnie, byśmy osiągnęli jak najwyższy stopień doskonałości. Do wszystkich zwraca się z tym wezwaniem: „Bądźcie świętymi, ponieważ Ja jestem święty" (Kpł

11,44).

Dzieło „Sztuka służenia Bogu" dzieli się na trzy części. Pierwsza daje kilka ogólnych wskazówek, druga uczy, jak leczyć się z ran grzechowych, a trzecia jest poświęcona sztuce miłowania Boga. Uczy na czym polega cała doskonałość chrześcijańska.

A) CZĘŚĆ PIERWSZA — SIEDEM WSKAZAŃ DUCHOWYCH Zawiera siedem rozdziałów. Każdy z nich podaje jedno główne wskazanie dla życia duchowego. PIERWSZE WSKAZANIE: UŻYWAĆ DÓBR ZIEMSKICH Z UMIARKOWANIEM. — Nie przyszliśmy na ten świat, by jedynie szukać przemijających dóbr. Wolno nam ich używać z umiarkowaniem, lecz nie mogą stać się celem naszego życia: Bóg nas bowiem stworzył do czegoś większego. On chce być naszym trwałym szczęściem. Wszyscy są zobowiązani do szukania doskonałości, a nie jedynie tylko zakonnicy. Do wszystkich skierował to wezwanie Chrystys: „Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski" (Mt 5, 48). Kto służy ziemskiemu władcy, ten stara się *

tamże.

6 — Złoty wiek...


III. ALONSO

72

DE

MADRln

wiernie wypełnić jego rozkazy i życzenia. Tym bardziej kto szuka doskonałości chrześcijańskiej, musi się starać o wierne pełnienie woli Bożej. Celem życia duchowego jest upodobnienie naszej woli do woli Bożej. Tak się trzeba z nią zjednoczyć, aby nasza wola całkowicie podporządkowała się Bogu. Celem właśnie tego dzieła jest uczyć, jak dojść do takiego poddania się Bogu8. Wielu nie postępuje w doskonałości, bo im brak jasnego poznania celu życia. Często bierze się lichy kruszec za złoto. Często wykonujemy nasze czynnością jedynie z ludzkich motywów, zamiast wykonywać je z miłości ku Bogu. Jedynym przykładem i drogą do doskonałości chrześcijańskiej jest Chrystus. On w swym życiu zawsze się starał wypełnić wolę Ojca swego. On swoim przykładem uczy nas, abyśmy nie kierowali się w życiu naszymi zachciankami, lecz byśmy się starali we wszystkim jedynie czynić wolę Boga. Tego wymaga od nas nasze powołanie chrześcijańskie4. DRUGIE WSKAZANIE: TRWAĆ W RAZ OBRANYM ZAMIARZE. By zdążyć wytrwale do raz obranego celu i ustawicznie zachęcać się do postępu, należy stale pamiętać o tym. Raz obrany cel wymaga odpowiednich środków, by go osiągnąć. Zamierzony cel nadaje wartość naszym czynnościom, jakie wykonujemy, by ten cel osiągnąć. Ważną rzeczą jest, by się stale utwierdzać w miłości ku Bogu i by wszystko wykonywać jedynie z miłości ku Bogu. Aby rozwinąć u siebie takie usposobienie, czyli habitus, należy często wzbudzać pragnienia, aby wszystko czynić jedynie dla Boga. Należy Go kochać nie dlatego tylko, że jest dobry i obsypuje nas swymi dobrami, lecz szczególnie dlatego, że Bóg pragnie, byśmy Go kochali i służyli Mu5. Często należy wglądać w swoje życie i zastanawiać się nad pobudkami, jakie kierują naszymi czynnościami. Co właściwie nas skłania, że coś czynimy? Czy lęk przed karą? Czy obietnica nagrody? Chociaż szukanie nagrody nie jest czymś złym, to jednak powinniśmy się starać o szlachetniejszą intencję, miano3 4 5

tamże, p. 100. tamże, p. 102. tamże, p. 106.


A)

SIEDEM

WSKAZAŃ

DUCHOWYCH

73

wicie by wszystko czynić raczej z miłości ku Bogu niż dla osobistej korzyści. Wielu się łudzi, gdy wykonują głośne czyny, że ich za to czeka wielka nagroda. Później jednak okaże się, że czynności te były bez wartości dla nieba. Były bowiem wykonywane dla przyziemnych celów. Ich dobre uczynki pochodziły z ludzkich motywów. Np. szukali jedynie piękna cnoty. Marzyli o wielkości swego posłannictwa. Uczynki ich mogły być dobre w porządku naturalnym, lecz zabrakło im miłości Bożej, a ona jedynie nadaje wartość i zasługę naszym uczynkom i strzeże je na żywot wieczny. Przeciwnie, najmniejsze czynności wykonane z miłości ku Bogu przyczyniają się do naszego postępu. Powiększają nasze zasługi na żywot wieczny. Tak czystej miłości nie znajduje się zaraz na początku nawrócenia. Każdy jednak akt miłości jest krokiem ku coraz to doskonalszej miłości8. TRZECIE WSKAZANIE: WYKONYWAĆ WSZYSTKO Z MIŁOŚCI I Z MIŁOŚCIĄ. — „Chodź za Mną" (Aft 19,21). Mamy wypełniać wszystko nie tylko z miłością, lecz także przez miłość (eon amor y por amor)7. Autor objaśnia to przykładem: Paź służy swemu panu z miłością (eon amor), bo wie, że go czeka zapłata, inaczej by tego nie czynił. Służyłby mu zaś przez miłość (por amor), gdyby służył mu dlatego, że ceni jego dobroć i lubi przebywać w jego towarzystwie bez względu na zapłatę. Takiej służby oczekuje od nas Bóg. Należy się zatem starać, by osiągnąć taką miłość. Tak postępował nasz Zbawiciel. Stał się sługą z miłości ku nam. Wezwanie Chrystusa: „Chodź za mną" jest zachętą, byśmy wszystko, co czynimy, spełniali z miłości i przez miłość (eon amor y por amor). CZWARTE WSKAZANIE: WALCZYĆ ZE SKUTKAMI GRZECHU PIERWORODNEGO. — Grzech pierworodny nie jest tylko wspomnieniem. My odczuwamy go codziennie w naszym życiu. Stale nam towarzyszy jako zmęczenie duchowe. Je6 7

tamże, tamże,

pp. 108 - 111. pp. 112- 113.


III. ALONSO

74

DE M A D R l n

steśmy podobni do chorego, który ma gorączkę. Pragnie tego lub owego, nic mu jednak nie daje spokoju i zadowolenia. Tak i człowiek, często zapominając o swoim wzniosłym przeznaczeniu szuka zadowolenia w przemijających przyjemnościach. Choroba, jaką sprowadził na nas grzech pierworodny, nie jest jednak beznadziejna. Człowiek może się oprzeć chorobliwym skutkom grzechu. Nie jest to łatwe zadanie, wymaga bowiem ustawicznej walki i czuwania. Bóg jednak nie zostawił nas samych w tym zmaganiu się z sobą. Sam nam przychodzi z pomocą. Ważną jest rzeczą, by się sprzeciwiać pierwszym poruszeniom naszej zranionej natury. Musimy nadto korzystać z wszystkich środków, jakie nam Bóg ofiaruje, by nas wzmocnić. Nasze wysiłki zostaną uwieńczone świętością i wysłużą nam wieczną chwałę. Pierwsze wysiłki będą trudne, lecz z czasem staną się łatwiejsze. Będzie się je wykonywało z zadowoleniem. Żywoty Świętych są pełne przykładów, jak po trudach następuje odpoczynek8. PIĄTE WSKAZANIE: ODNOWIĆ CZŁOWIEKA W CIELE I NA DUSZY. — Praca nad odnowieniem człowieka, musi objąć całość jego natury. Tak ciało, jak i dusza muszą uczestniczyć w tym integralnym wysiłku. Dusza jednak pełni główną rolę przez swoje władze, rozum i wolę. Wola spełnia rolę decyzji. Decyduje. Nakazuje innym władzom, co powinny czynić lub czego unikać. Wola zazwyczaj skłania się ku dobru, które przedstawia jej rozum. Ukazuje on jej to dobro jako coś godnego miłości, czasem widzi w nim źródło przyjemności. Rozum dostarcza światła, aby wola mogła wybierać przedmioty godne jej pragnień, jak też i środki konieczne do ich osiągnięcia. Bez takiego poznania wola nie mogłaby się decydować rozsądnie. Chociaż człowiek posiada wolność wyboru, to jednak często napotyka na trudności, które mogą pochodzić z błędnego sądu, bo namiętności zaciemniają rozum. Dlatego ważną jest rzeczą, by rozum poznał piękno cnoty, jej wartość, a także i przemijającą marność rzeczy ziemskich9. 8 9

tamże, tamże,

pp. 114 - 115. p. 115.


SIEDEM

WSKAZAŃ

DUCHOWYCH

75

SZÓSTE WSKAZANIE: WAŻNOŚĆ WOLI W ŻYCIU DUCHOWYM. — Autor podkreśla tu ważność woli w dążeniu do doskonałości. Wysiłki woli mają decydujące zadanie w życiu duchowym. Wola bowiem nakazuje co czynić, jak również opiera gię ponętom pokus. Wybór takiego czy innego działania zależy od pobudek, jakimi się kierujemy. Nieraz człowiek decyduje się na spełnienie trudnych czynów, np. dobrowolnie przyjmuje upokorzenia, chętnie znosi obelgi. Może to czynić z różnych pobudek, np. by się ćwiczyć w pokorze, co jest dobrym. Może pragnąć upokorzeń, by się upodobnić do Chrystusa. On to uniżył się dla naszego zbawienia. To jest lepszym. Wreszcie może znosić upokorzenia z miłości ku Bogu, a to jest najdoskonalszym motywem działania. Człowiek z natury wybiera to, co daje mu przyjemność, zadowolenie, sławę i poważanie. Są to przeważnie motywy oparte na miłości własnej. Ilekroć się upokarzamy wówczas zadajemy cios naszemu samolubstwu, czyli ranimy naszą miłość własną, a jest ona korzeniem wszelkich grzechów. Każdy więc akt upokorzenia, to cios siekiery w korzeń pychy. To utwierdzenie się w cnocie pokory. Człowiek zawsze powinien się starać, by był panem swojej woli a nie niewolnikiem swoich namiętności. Opieranie się pierwszym poruszeniom zepsutej natury zapewnia łatwiejsze zwycięstwo. Stałe wysiłki woli stopniowo ujarzmiają namiętności i poddają je panowaniu woli10.

SIÓDME WSKAZANIE: WAŻNOŚĆ POBUDEK W POSTĘPOWANIU. W tym ostatnim wskazaniu autor podkreśla wartość naszego umotywowania w przyjmowaniu przykrości i prześladowań. To umotywowanie jest potężnym środkiem do nabywania cnót. Nikt nie dojdzie do doskonałości i nie nabędzie cnoty jedynie marząc o tym. Codzienne potykanie się z przeciwnościami i cierpliwe ich znoszenie wiedzie do świętości. Sam Chrystus dał nam tu przykład, przyjął bowiem na siebie liczne cierpienia z miłości ku nam i wzywa nas, byśmy wstępowali w Jego ślady. 10

tamże,

pp. 118 -121.


III. ALONSO

76

DE M A D R l n

Przyjmowanie obelg i upokorzeń wymaga wielkiego zaparcia się, ale takie akty umacniają naszą wolę i usuwają pozostałości grzechu. Najlepszym sprawdzianem cnoty i miłości prawdziwej jest to, gdy ją przypisujemy Panu Bogu a nie sobie. Wszelka bowiem cnota i dobro nie są naszym osiągnięciem, lecz darem, który pochodzi z wysokości11.

B) CZĘŚĆ DRUGA — UZDRAWIANIE

CZŁOWIEKA

Obejmuje dziewięć rozdziałów. Omawia w nich autor nędzę człowieka oraz sposoby, jak się z niej leczyć.

ROZDZIAŁ PIERWSZY: SKUTKI GRZECHU. — Przez grzech tracimy naszą przyjaźń z Bogiem i łaskę, która jest naszym najcenniejszym skarbem na ziemi. Grzech oddaje nas w niewolę szatana, czyni nas nieprzyjaciółmi Boga oraz pozbawia nas miejsca w niebie. Słusznie zasługuje na taką karę ten, co zdradza Syna Bożego. A umarł On za nas, by nam przywrócić utracone życie Boże. W tych lapidarnych słowach autor wyjaśnia złość i skutki grzechu12.

ROZDZIAŁ DRUGI: ZAPARCIE SAMEGO SIEBIE — tłumaczy znaczenie słów ewangelicznych: „Nienawidzić samego siebie". Słowa te zrozumie jedynie ten, co zdaje sobie sprawę z tego, czym jest miłość własna, a jest ona źródłem wszelkiego grzechu. Kto dzielnie się bierze, by usunąć ten korzeń samolubstwa, ten podcina korzenie innych grzechów. U wielu słowo „samozaparcie się" budzi lęk, godzi ono bowiem w najbardziej czułe miejsce, czyli w miłość własną. Najlepszym sposobem, by się uleczyć z miłości własnej jest cierpliwe znoszenie upokorzeń, obelg i prześladowań, jakie nam ludzie zadają. Chrystus Pan, choć był wolny od grzechu, chętnie przyjmował upokorzenia, po11

tamie, p. 122. i* tamże, pp. 126 - 127.


B) UZDRAWIANIE

CZŁOWIEKA

77

gardę i prześladowania, jak powiada św. Piotr: „Zostawił nam p r z y k ł a d , abyśmy szli jego śladami" (1 P 2,21). Słowo „zaprzeć się samego siebie" albo „nienawidzić samego siebie", nic innego nie oznacza jak tylko „przeciwstawiać się złym skłonnościom", zmusić je, by się poddały Bogu w tym, czego On od nas żąda. Nasz postęp duchowy wymaga częstego zaparcia się siebie. Tylko tak możemy usunąć wszelkie ślady miłości własnej. Jedynie akty jej przeciwne mogą nas z niej uleczyć. Nadto często zdradziliśmy Chrystusa popełniając grzechy, słuszną jest więc rzeczą, abyśmy się starali za nie choć częściowo zadośćuczynić. Jeżeli się ktoś zapyta: Jak zdradzałem Boga? To mu odpowiesz: Każdy grzech, jak mówi św. Paweł, to usiłowanie, by zadać śmierć dobroczyńcy, „krzyżuje bowiem Syna Bożego" (Hbr 6,6). Autor tak to wyjaśnia: Chrystus żyjąc we mnie, daje mi życie Boże, uświęca moje czynności, nadaje im zasługę na żywot wieczny. Bóg swoją obecnością w nas usprawiedliwia a grzech przeciwnie: zadaje śmierć duchową, niszczy w niej życie łaski. Jak wielką zdradą jest grzech i jak wielką jego ohyda, można to zrozumieć jedynie z jego skutków. Gdy ktoś wykorzenia z siebie miłość własną, to Bóg ponownie wraca do niego. Napełnia go swoją miłością. A jest to największym darem, jaki można otrzymać w tym życiu. Prześladowania jak i przeciwności są ogniem oczyszczającym z rdzy grzechowej. Pod wpływem cierpienia zamiera samolubstwo i umacnia się cnota. Zaparcie się samego siebie jest bolesne, bo rani naszą naturę, ale równocześnie budzi miłość. Często zamienia cierpienia w radość. Z początku upokorzenia i obelgi nas przerażają. Jesteśmy na nie bardzo czuli. Skoro jednak zastanowimy się, jak wielkie korzyści nam przynoszą, to chętnie je przyjmiemy. Łatwiej się przyjmuje gorzkie lekarstwo, gdy się spodziewamy, że ono nam przywróci zdrowie i radość życia. Autor kończy te rozważania przestrogą: Nikt nie dojdzie do doskonałości bez zaparcia się samego siebie. Każdy bowiem akt zaparcia się zbliża nas do coraz to doskonalszej miłości18. 13

tamże, pp. 127 - 134.


78

UL ALONSO

DE

MADRID

ROZDZIAŁ TRZECI: PIELĘGNOWANIE CNÓT. — Doskonałość chrześcijańska polega na pielęgnowaniu cnót i na zdobyciu pokoju duszy. Można się nim cieszyć jedynie wtedy, gdy opanujemy namiętności, gdy poddamy je pod władzę woli i pod prawo Boże. Zadaniem bowiem cnót jest kierowanie naszych czynności ku ostatecznemu celowi naszego życia. Dalej, osiągnięcie pewnej łatwości w wykonywaniu dobrych czynności. Właśnie tej sztuki uczy nas życie duchowe. Autor wylicza trzy główne środki do osiągnięcia doskonałości. Pierwszy to modlitwa. Dzięki niej Bóg wspomaga naszą słabość. Drugi to wykonywanie różnych aktów cnót. W ten sposób rozwijają się w nas dobre usposobienia, czy nawyki. Zwiemy je cnotami. Trzeci to ustawiczne czuwanie nad czterema głównymi uczuciami: mianowicie radością, smutkiem, nadzieją i bojaźnią.

ROZDZIAŁ CZWARTY: O MODLITWIE JAKO KONIECZNYM ŚRODKU DO DOSKONAŁOŚCI. — Bóg przez modlitwę pragnie nas zatrzymać blisko siebie, inaczej byśmy o Nim łatwo zapomnieli i oddalili się od Niego. Podczas modlitwy dusza zapala się miłością ku Bogu. W czasie modlitwy należy nastrajać duszę, by zawsze była gotowa pełnić wolę Bożą. W modlitwie nie powinno się jedynie myśleć o własnych potrzebach. Trzeba się starać, by coraz więcej miłować Boga i oddawać Mu należną cześć. Często bowiem, gdy nawet oświadczamy Bogu, że czynimy coś jedynie z miłości ku Niemu, nawet wtedy jeszcze szukamy naszej korzyści. Nawet gdy się modlimy o postęp w doskonałości, to nie należy tego czynić jedynie dla własnego zadowolęnia, ale z tą myślą, byśmy stając się doskonalszymi tym bardziej mogli chwalić Boga i doskonalej wykonywać Jego wolę. W początkach życia duchowego często mamy pociechy duchowe. Z czasem znikają one. Często pochodzi to stąd, że miłość nasza ku Bogu wzrasta, zatem nasze uczucia kierują się więcej ku Bogu niż ku nam samym. Pociechy duchowe wrócą później, będą bardziej bezinteresowne i zapewnią znacznie głębsze szczęście duchowe.

j

; I j | j j ; ?

i


B) UZDRAWIANIE

CZŁOWIEKA

79

Często w naszym życiu miłość własna i miłość Boża idą razem. Używa tu autor porównania: Gdy ktoś rozpala ogień i ma jeden kawałek drzewa suchego a drugi wilgotny, to zaraz się zapali suchy, a wilgotny dopiero gdy wyschnie. Tak i miłość Boża na początku jest słaba, lecz gdy weźmie górę nad miłością własną, wówczas ją całkiem obejmie i przemieni w siebie. Należy starannie wglądać w nasze czynności, jakimi się kierujemy pobudkami w naszych poczynaniach. Kończy autor uwagą: Gdyby Judzie pełnili doskonale wolę Bożą we wszystkim, to już tu na ziemi znaleźliby szczęście niebiańskie. Często więc należy odnawiać pragnienie, by spełniła się w nas wola Boża14.

ROZDZIAŁ PIĄTY: O CNOCIE W OGOLĘ. — Jedyną księgą, z której można wszystkiego się nauczyć o cnotach, jest życie Chrystusa. Sam Chrystus powiedział: ,,Uczcie się ode mnie, bom jest cichy i pokornego serca" (Mi 11,29). Błogosławiony ten, co wstępuje w ślady Chrystusa, w Nim bowiem zawarte są skarby wszelkich cnót. W Nim mieszka pełnia Bóstwa15.

ROZDZIAŁ SZÓSTY: CNOTA POKORY. — Na szczyty nieba wchodzi się po stopniach pokory. Kto posiada pokorę, ten wie, że wszelkie dobro, jakie jest w nim, pochodzi od Boga. Kto sobie przywłaszcza to dobro, ten okrada Boga z Jego własności. Bo czymże jest człowiek, jeżeli nie nicością? Kto zrozumiał to, ten zrozumiał na czym się opiera pokora. Opiera się na przekonaniu, że Bóg jest dawcą cnoty i dobra, jakie się w nas znajduje. Za to należy się Bogu wdzięczność. By utrzymać się w pokorze, często należy sobie przypominać, jak lekkomyślnie nieraz zdradzaliśmy naszego Zbawiciela. Ileż to razy ponownie oddawaliśmy się w niewolę szatana. Zrzucaliśmy słodkie jarzmo Chrystusa. Zapominaliśmy o tym, że umarł za nas, by nam przywrócić wolność18. 14 15 16

tamże, tamże, tamże,

pp. 135 - 141. pp. 141 - 142. pp. 142 - 145,


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.