VERONIQUE - 03/2013

Page 1

nr3(9)|2013

www.veronique.com.pl

makijaż

BUSINESS MAKEUP Bądź profesjonalistką uroda

DOOKOŁA ŚWIATA

10

KOSMETYKI NATURALNE Autobusem przez Tanzanię naturalnie i zdrowo zasad dobrego życia

Złota jesień

SMAKI I SMACZKI Jabłka MODA Bordo i krata w rozmiarze XXL

Olga Morawska Pamiętaj, że TY ŻYJESZ! dookoła świata

Paryż Spitsbergen Jura Krakowsko - Częstochowska


Amerykańscy naukowcy przeprowadzili ostatnio badania, z których wynika, że posiłki poprzedzone różnymi rytuałami smakują lepiej. Samodzielne przygotowywanie potrawy, picie herbaty w ulubionej filiżance, a nawet powolne zdejmowanie opakowania i chwila przerwy przed pierwszym kęsem – to prawdziwa przyjemność.

Drobiazgi, a jednak działają.

Postanowiłam spróbować. Swoje „badania” rozszerzyłam jednak na inne dziedziny życia. Rano, przed wygrzebaniem się z łóżka – chwila słodkiego nic nierobienia, na śniadanie aromatyczna kawa i przegląd prasy, po wyjściu z domu, zanim zatrzasnę drzwi do samochodu i wpadnę w nieprzyjazny miejski ruch – głęboki wdech świeżego, chłodnego już powietrza. Po dniu pełnym obowiązków – spacer po parku wśród złocisto-rudych kasztanów, a wieczorem – długa kąpiel z pachnącym balsamem przy blasku świec i dźwiękach ulubionej muzyki.

Drobiazgi, a jednak działają. szczęście

Podobno zaczyna się wtedy, gdy przestajesz narzekać na problemy, które masz, a doceniasz ile z nich masz już za sobą. Bo szczęście to nie wygrana w totolotka, beztroskie życie i wielkie, romantyczne miłości. Szczęście to suma małych radości – tu i teraz. Nie czekaj więc na wielkie rzeczy, tylko rozejrzyj się dookoła. Bo te drobiazgi trzeba umieć zauważać, a przede wszystkim

chcieć

je zauważać, czego Wam i sobie życzę.

Weronika Dębowska redaktor naczelna

2

WYDAWNICTWO GRAPHI PLUS Ul. Sieradzka 3 01-263 Warszawa tel.: (22) 250 10 10 fax.: (22) 250 10 75

REDAKCJA Weronika Dębowska Redaktor Naczelna tel. kom.: 509 246 641 e-mail: w.debowska@veronique.com.pl

Marcin Dębowski Wydawca tel. kom.: 502 366 315 e-mail: marcin.debowski@veronique.com.pl

Karolina Ackermann Monika Dąbrowska Urszula Kehl Maylda Młocka Maja Trzeciak

KOREKTA Katia PROJEKT GRAFICZNY Graphi Plus REKLAMA redakcja@veronique.com.pl PRENUMERATA e-mail: prenumerata@veronique.com.pl tel.: (22) 250 10 10


IDYLLIC SEKRET MŁODOŚCI DRZEMIE W SAMYM SERCU SKÓRY, W ZDOLNOŚCI DO REGENERACJI JEJ KOMÓREK MACIERZYSTYCH. Dzięki unikalnej kombinacji substancji aktywnych, Idyllic zwiększa żywotność komórek macierzystych i w wyjątkowy sposób wzmacnia ich zdolność do regeneracji: 60 % nowych komórek naskórka, które intensywnie odmładzają skórę. Idyllic jest zwieńczeniem 20 lat innowacyjnej pracy nad produktami przeciwstarzeniowymi dostępnymi w aptekach.

3


spis treści

INSPIRACJE

KOBIETA

URODA

6

8

12

Kulturalnie, czyli co, gdzie, kiedy

Olga Morawska Pamiętaj, że Ty żyjesz

Cera naczynkowa

ALE CIAŁO

NA ZIELONO

DOOKOŁA ŚWIATA

28

30

40

Zumba!

Jak zostać Lohasem

Jura KrakowskoCzęstochowska

ZDROWIE

ZDROWIE

ZDROWIE

56

58

60

Medycyna naturalna Pestki dyni

Wstydliwe problemy Grzybica stóp

Idealne połączenia


URODA

URODA

MAKIJAŻ

14

18

22

Jedz wodę

Kosmetyki naturalne

Business makeup

DOOKOŁA ŚWIATA

ZDROWIE

ZDROWIE

48

52

54

Wyprawa techniczna na Spitsbergen

MODA

64

Trendy tej jeseini

3 miliardy liter

Marsz Różowej Wstążki

SMAKI I SMACZKI

SMAKI I SMACZKI

66

72

Jabłka

Smaki jesieni


inspiracje Filmowo

Muzycznie Dwupłytowy album „Mówi mądrość” skrywa 12 nowych ballad Krzysztofa Myszkowskiego w odświeżonej formule muzycznej i personalnej Starego Dobrego Małżeństwa, wraz z dokumentem filmowym uwieczniającym udaną reaktywację koncertową grupy. premiera: 3.09.2013 r.

Koncertowo

W IMIĘ... Historia niemożliwej miłości księdza, osadzona w realiach katolickiej społeczności. Poruszająca opowieść o człowieku uwikłanym w intymny dramat. Ksiądz Adam (Andrzej Chyra) obejmuje nową parafię i organizuje ośrodek dla młodzieży niedostosowanej społecznie. Szybko przekonuje do siebie ludzi energią, charyzmą i otwartością. Przyjaźń z miejscowym outsiderem (w tej roli Mateusz Kościukiewicz) zmusi kapłana do zmierzenia się z własnymi problemami, przed którymi kiedyś uciekł w stan duchowny. premiera: 20.09.2013 r.

ZAKOCHANY ZRZĘDA Tytułowy zrzędliwy staruszek to wdowiec Arthur Harris (Terence Stamp), który postanawia uszanować pasję zmarłej żony i dołącza do lokalnego, niecodziennego chóru, do którego należała. To niespodziewanie pomaga mu odbudować relację ze zwaśnionym synem Jamesem. premiera: 18.10.2013 r.

6


Debiutancka płyta MoMo jest inspirowana muzyką lat 70. i 80. i nawiązuje do elementów elektro-popu, country oraz współczesnej muzyki pop. Oparta jest na melodyjnych liniach wokalnych oraz wysmakowanej produkcji! Nie sposób przykleić do MoMo jakiejkolwiek gatunkowej łatki, bo ta raz ucieka w stronę ambitnego popu, potem dryfuje w rejony nowoczesnego, odjechanego elektro, kiedy indziej uśmiecha się w stronę klasycznych nagrań ska, nie stroniąc przy tym od flirtu z indie. premiera: 3.09.2013 r.

Podczas polskiego tournèe w październiku 2013 r. – arcydzieło sztuki baletowej – Jezioro łabędzie Piotra Czajkowskiego zaprezentuje Royal Russian Ballet. Powstały w Charkowie w 2007 roku zespół, złożony z artystów rosyjskich i ukraińskich, szturmem zdobywa sceny baletowe całego świata i prestiżowe, międzynarodowe nagrody. Oryginalne kreacje zespołu, oparte na klasycznych tradycjach słynnej rosyjskiej szkoły baletowej oraz wirtuozeria tancerzy porywających młodzieńczą pasją, wspaniałą techniką, lekkością i precyzją wykonawczą przysparzają mu ogromną ilość wielbicieli. cała Polska, 4-14.10. 2013 r.

Matthew Dusk jest kanadyjskim muzykiem jazzowym, nazywanym następcą Franka Sinatry. Już w wieku 7 lat został przyjęty do St. Michael’s Choir School, pierwotnie zajmował się operą i muzyką poważną, szybko jednak zmienił muzyczny styl. Wrocław, 26.11.2013 r., g. 20:00 Laureat nagrody Grammy, amerykański saksofonista David Murray, będzie gościem jesiennej edycji Ethno Jazz Festivalu. 9 listopada 2013 r. David Murray Infinity Quartet wystąpi w klubie muzycznym Eter przy ul. Kazimierza Wielkiego we Wrocławiu. Wrocław, 9.11.2013 r., g. 19:00

7


kobieta

pamiętaj, że TY ŻYJESZ

8


Olga Morawska w rozmowie

z Matyldą Młocką fot.: archiwum prywatne Olgi Morawskiej

Olga Morawska, autorka

książek podróżniczych, założycielka i prezes Fundacji „Nagle Sami”. Była żoną Piotra Morawskiego, himalaisty, który zginął w 2009 roku na Dhaulagiri. Dlatego od 2010 roku organizuje program wspierający młodych podróżników Memoriał Piotra Morawskiego „Miej odwagę!”

- W górach wysokich w ostatnim czasie miało miejsce wiele śmiertelnych wypadków. Zginęli też polscy himalaiści: Artur Hajzer, Maciej Berbeka, Tomasz Kowalski. W jakiej sytuacji znaleźli się ich bliscy? Czy mogli być przygotowani na najgorsze? - W rodzinach, w których ktoś uprawia sporty tzw. ekstremalne myśl, że może się zdarzyć to, co najgorsze jest, ale zarówno w tych osobach jak i w ich rodzinach głęboko schowana, a nawet zablokowana. Nie dopuszczamy jej do siebie. Jeśli chodzi o wydarzenia na Broad Peaku najtrudniejsze dla rodzin było to, że bardzo długo nie było wiadomo, co się właściwie stało. - Dodatkowo cała Polska brała udział w tych tragicznych wydarzeniach… - Rzeczywiście, to co zafundowały rodzinom media było bardzo trudne do zniesienia. Podejrzewam, że bliscy himalaistów chcąc chronić siebie nie oglądały w tych dniach telewizji. Śmierć sportowców odbywała się na oczach mediów. Coś takiego nie miało jeszcze miejsca w tym środowisku. To musiało być bardzo trudne. - W jaki sposób można rodzinom pomagać? - Na pierwszym etapie żałoby większość przyjaciół ma potrzebę, żeby tych ludzi wspierać. Chce do nich pojechać, zadzwonić, porozmawiać. Niektórzy z nich nawet na taki ruch się zdecydują. Część znajomych, to wiem z własnego doświadczenia, jest również w stanie pomagać w dłuższej perspektywie. - Wielu z nas boi się jednak skontaktować ze znajomymi, którzy przeżywają śmierć bliskiej osoby. Nie wiemy jak o tym rozmawiać. - Przeżywanie żałoby jest rzeczą naturalną. To jest normalny proces, który towarzyszy osobie tracącej kogoś bliskiego. Jednak krąg przyjaciół także pozostaje w żałobie, przeżywa stratę. Towarzyszenie rodzinie po śmierci bliskiej osoby to opowieść o cierpliwości. - W jakim sensie? - Czasami żałoba trwa bardzo długo, a osoba, która ją przeżywa jest rozchwiana emocjonalnie. Przeżywa skrajne emocje, często przechodzi z płaczu do śmiechu i odwrotnie. Nie jest łatwo wytrzymać z kimś takim. - Może osoba w żałobie nie potrzebuje obcych w tym czasie? Może powinna być sama? - Najbardziej obecności innych brakuje na kolejnych etapach, bo im dłużej od śmierci bliskiej osoby, tym trudniej jest sobie poradzić z codziennym życiem. Wtedy właśnie potrzebni są przyjaciele albo obce osoby, które coś podobnego przeżyły. Często słyszmy, że „nie zrozumie mnie nikt, kto tego nie przeżył”. I jest w tym sporo prawdy. - Dlaczego? - Mam oczywiście znajomych, którzy nie przeżyli czegoś podobnego, ale kiedy spotykam osoby, które doświadczyły nagłej straty kogoś bliskiego to mam wrażenie, że nie muszę im niczego tłumaczyć. Łatwiej jest z takimi osobami po prostu rozmawiać. Jest także pozawerbalna więź i zrozumienie. Ważny jest również przykład osób, którym udało się to przeżyć, które ruszyły naprzód. - Czy nie ma Pani wrażenia, że śmierć w naszym społeczeństwie jest swego rodzaju tematem tabu? - Oczywiście, że tak. Od momentu, kiedy zginął Piotrek minęło już pięć

9


kobieta i pół roku. Mam wrażenie, że to jest na tyle dużo, żeby złapać przez ten czas dystans. Tymczasem zdarza mi się, że jeśli w jakimś gronie, podczas spotkania towarzyskiego, ktoś usłyszy, że jestem wdową to rozmowa nagle się usztywnia. Tworzy się bariera nie do przełamania. Nie potrafimy rozmawiać o śmierci. - Z czego to wynika? - Nie mamy społecznych dobrych wzorców, nie wiemy jak się zachować i właśnie po to, żeby zmienić sytuację założyłam Fundację „Nagle Sami”. Nie chcę, żeby śmierć była tematem, który w mediach i w naszej świadomości istnieje tylko 1 listopada. Przecież jest ona częścią naszego życia. - To bolesny temat… - Ma Pani rację, ale dobrze przeżyta żałoba może doprowadzić do tego, że osoba, która umarła pozostanie w nas, jako ciepłe wspomnienie. Zaczniemy myśleć: szkoda, że go już nie ma, ale miałam to szczęście, iż przez jakiś czas był ze mną. Można wtedy spokojnie robić dalej rzeczy, które ta osoba lubiła oraz celebrować wspomnienia. Nie wszyscy są jednak otwarci tak jak ja, wiele osób się zamyka i nie chce o tym rozmawiać. Bo mają wrażenie, że nie wypada, że nie ma potrzeby. W Fundacji uczymy się rozmawiać o śmierci.

Wiele jest spraw urzędowych do załatwienia, o których nie mamy pojęcia. - Częściej zgłaszają się kobiety czy mężczyźni? - Kobiety, bo one są bardziej otwarte na mówienie o emocjach i chcą się nimi dzielić. Nad tym ubolewamy, bo chcielibyśmy pomagać także mężczyznom. Oni zazwyczaj szybko układają sobie drugie życie, wchodzą w nowy związek, często w taki, który nie rokuje na przyszłość. Wielu z nich chce być twardzielami, którzy uważają, że sobie sami dadzą z tym radę. W efekcie latami trwają w załamaniu nerwowym. - Co z dziećmi w takiej sytuacji? - Sporo rodziców zgłasza się do nas z pociechami. To jest dla mnie źródło największej radości. W Warszawie prowadzimy grupę wsparcia dla dzieci. Mam wrażenie, że temat dzieci, które straciły rodzica czy rodzeństwo nie istnieje. Tak jakby one nie przeżywały żałoby. To jest związane z tym, że dorośli są skupieni na swoim smutku i mają nadzieję, że dzieci jakoś sobie same poradzą. - A jak jest naprawdę? - Bardzo często dorośli zwyczajnie nie mają siły żeby zająć się dziećmi w takiej sytuacji. Dlatego, kiedy dzieci przychodzą do fundacji do grupy wsparcia, to mam poczucie, że na-

Nie potrafimy rozmawiać o śmierci. Zdarza się, że jeśli ktoś usłyszy, że jestem wdową to rozmowa nagle się usztywnia. - Kto najczęściej i z jakimi sprawami zgłasza się do Fundacji? - Na początku jest potrzeba opowiedzenia o swoim doświadczeniu, podzielnia się z kimś. Po wyrzuceniu z siebie tego, następnym krokiem jest podjęcie terapii bądź dołączenie do grup wsparcia. Zgłaszają się też osoby z problemami prawnymi, które mają ponieważ czegoś nie dopilnowały, bo nikt im nie powiedział, że trzeba. Dlatego spisałyśmy coś w rodzaju poradnika, co trzeba załatwić krok po kroku.

10

prawdę dużo dla nich robimy, że im pomagamy. Mam nadzieję, iż dzięki nam będzie im po prostu łatwiej z tym doświadczeniem żyć. - W jaki sposób rodzice mogą z dziećmi rozmawiać o śmierci? - Trzeba chcieć w ogóle z nimi rozmawiać. To jest bardzo łatwo powiedzieć, a dużo trudniej zrobić. Młodsze dzieci, co jakiś czas mają zestaw nowych pytań. U dorosłych żałoba się w pewnym momencie kończy, a u dzieci się „sączy”. Co jakiś czas wraca, bo im się

Nie chcę, żeby śmierć była tematem, który w mediach i w naszej świadomości istnieje tylko 1 listopada. Przecież jest ona częścią naszego życia.

przypomina, bo mają nowe pomysły na umiejscowienie tej osoby w swoim życiu. Mówią na przykład – a gdyby tata żył to byśmy razem jeździli na rolkach. - Dorosłym jest wtedy pewnie bardzo przykro… - Tak, ale na takie pytania czy stwierdzenia trzeba cierpliwie odpowiadać. Czasami te pytania są śmieszne, ale trudno. Jeden z moich synów miał na przykład pomysł, że skoro dinozaury w bajkach żyją i że w jednej z kreskówek udało się dinozaura wskrzesić to może tę samą metodę można zastosować na tacie. Często się w tym gubię i wtedy pytam psychologów jak odpowiadać. Warto korzystać z pomocy specjalistów.


16 września 2013 roku rusza telefon wsparcia Fundacji „Nagle Sami”. W trudnej sytuacji, związanej z utratą kogoś bliskiego można dzwonić pod numer telefonu 0 800 108 108.

- W wielu wywiadach podkreśla Pani, że chce odczarować wizerunek wdowca i wdowy. Jaki on jest? - Kiedy zostałam wdową moje pierwsze skojarzenie było takie, że jest to starsza pani, która siedzi na ławeczce i karmi ptaki. Miałam 33 lata. W naszej kulturze są dwa modele: albo wesoła wdówka, czyli w ogóle mnie to nie obeszło, nie przejęłam się, układam sobie życie na nowo i jest wspaniale albo wieczna wdowa. Pożądana jest wieczna wdowa, która chodzi codziennie na cmentarz, zmienia kwiaty i zapala znicze. To jest przerażające. - W jaki sposób chce pani ten wizerunek zmienić? - Pracujemy w Fundacji nad kampa-

nią społeczną, która mam nadzieję ruszy jesienią. Będzie można ją obejrzeć w Internecie, a być może także w telewizji. Hasłem kampanii będzie: „Pamiętaj, że Ty żyjesz”. W spocie pojawią się znane osoby, które mają podobne doświadczenia. Kampania ma pokazywać, że warto jest pójść dalej. Z Fundacją Rak’n’Roll opracowujemy także program dotyczący aktywizacji wdowców. - Aktywizacja wdowców? Co to takiego? - Ważne jest uczestnictwo w grupach wsparcia dla dorosłych, konsultacje z psychologiem, terapia. Jednak chcemy też organizować wspólne wyjścia do kina czy kawiarni. Sama wiem, że w pewnym momencie jest bardzo

trudno wyjść z domu. Praca oraz dom są bezpieczne, a wyjście do kina czy teatru wydaje się wprost niemożliwe. Będziemy zachęcać ludzi do tego, żeby chcieli wrócić do społeczeństwa. - Fundacja „Nagle Sami” walczyła między innymi o to, żeby zmienić formę komunikatu wyświetlanego w elektronicznym systemie tablic informacyjnych, znajdujących się w Wydziałach Obsługi Mieszkańców w Warszawie. Chodziło o komunikat „zgony”. Po co? - Udało nam się to zrobić. Teraz wyświetla się komunikat: „zgłoszenie i rejestracja zgonu”. Kiedy po raz pierwszy poszłam do urzędu, żeby wziąć odpis aktu zgonu i zobaczyłam na tablicy napis: zgony liczba oczekujących 0 to pomyślałam, że to po prostu nieludzkie. Człowiek, który przychodzi tam jest zazwyczaj w słabym stanie psychicznym i jeszcze spotyka się z brakiem wrażliwości. Trudne emocje oraz wspomnienia w jednej chwili wracają. - Poza działaniem w Fundacji pisze pani książki. Skąd ten pomysł? - Piotrek pisał książkę, chciał ją wydać. Po jego śmierci stwierdziłam, że trzeba to dzieło dokończyć. Zaczęłam szukać wydawców, zapytałam w National Geographic i zgodzili się. Kiedy przygotowywałam książkę do wydania zauważyłam, że ja po prostu lubię pisać, bo jest to dla mnie uspokajające. No i tak się zaczęło. - Czy nie spotyka się pani z zarzutami, że wdowa nie powinna być szczęśliwa, a Pani przecież bardzo często się uśmiecha? - Oczywiście, że spotykam się z krytyką i często mnie ona boli. Na szczęście dostaję też słowa poparcia dla mojej działalności. Uważam, że część krytykujących mnie ludzi jest po prostu niesprawiedliwa. Nikt nie wie jakim kosztem się to wszystko dzieje, ile mnie to kosztuje zdrowia oraz emocji. Jednak ja wierzę w to, co robię i wiem, że trzeba działać.

11


uroda

KSIĘŻNICZKA NA ZIARNKU PAMIĘTACIE TĘ BAŚŃ, W KTÓREJ JEDNO MALEŃKIE ZIARNKO GROCHU, MIMO LICZNYCH MATERACÓW I PODUSZEK, PRZESZKADZAŁO WYSPAĆ SIĘ PRAWDZIWEJ KSIĘŻNICZCE? PODOBNIE JEST Z CERĄ NACZYNKOWĄ – TRZEBA NA NIĄ CHUCHAĆ I DMUCHAĆ, BO PODRAŻNIĆ JĄ MOŻE NIEMAL WSZYSTKO, A ZANIEDBANA MOŻE PRZYSPORZYĆ NAM WIELE KŁOPOTÓW. CO ROZDRAŻNIĆ MOŻE Słońce, mróz, nagła zmiana temperatur – to tylko niektóre czynniki mogące podrażnić cerę naczynkową. Posiadaczki tego rodzaju skóry powinny unikać też gorących kąpieli, sauny, ostrych przypraw, intensywnych ćwiczeń fizycznych, stresu i alkoholu. Wszystko to może powodować powiększenie rumienia, a w dalszej perspektywie powstawanie trądziku różowatego. Nie należy stosować mydła i wody, które wysuszają i zmieniają pH, narażając skórę na utratę naturalnej bariery ochronnej. OCHRONA I PIELĘGNACJA Z WYŻSZEJ PÓŁKI Skóra naczynkowa jest niezwykle wrażliwa, więc kosmetyki należy wybierać niezwykle ostrożnie. Odradza się stosowania domowych kosmetyków. Najlepiej sięgnąć po te z aptecznych półek. Należy jednak pamiętać, że nawet te preparaty nie zamkną popękanych naczynek, a jedynie zapobiegną utrwalaniu się rumienia i rozwojowi trądziku różowatego. Aby skutecznie zwalczyć już istniejący rumień należy skonsultować się z dermatologiem – ten zaleci zabieg laserem lub elektrokoagulacji. Cera naczynkowa wymaga preparatów z najwyższej półki. Najlepiej stosować te przeznaczone do tego rodzaju cery, które charakteryzują się właściwościami łagodzącymi i wyciszającymi. Podstawą

12

ochrony cery naczynkowej jest wysoka ochrona przed promieniowaniem UV oraz czynnikami zewnętrznymi takimi jak mróz. Zamiast mydła z wodą, oczyszczanie skóry twarzy najlepiej wykonać przy pomocy delikatnego płynu lub żelu micelarnego. Na dzień warto sięgnąć po kremy uszczelniające i wzmacniające kruche naczynka skóry, na noc zaś – kosmetyki zawierające witaminę C oraz pochodne retinolu. Przydatna jest również woda termalna w spray’u, która koi i zmniejsza rumień. ZACHOWAJ SPOKÓJ Skóry naczynkowej nie można zbytnio forsować – należy unikać zabiegów mechanicznego oczyszczania skóry, mikrodermabracji, a także peelingów z granulkami. Bez obaw (choć nie zbyt często) można za to stosować peelingi enzymatyczne i maseczki z glinką. ZAKAMUFLUJ Rumień można również zamaskować – choć i tu cera naczynkowa sprawia nieco trudności. Niestety sam podkład nie wystarczy. Kamuflaż należy rozpocząć od nałożenia zielonego k o r e k t o r a , a następnie użyć podkładu kryjącego. Dopiero tak wykonana baza na dłużej ukryje rumień. Warto mocniej podkreślić oczy lub usta, żeby odciągnąć uwagę od zaczerwienionych policzków.


GROCHU 2. Korektory występują nie tylko w różnych odcieniach koloru skóry, ale także w innych barwach, które pomogą wymodelować rysy twarzy i zatuszować niedoskonałości. Biały pokrywa niewielkie niedoskonałości cery, koryguje rysy twarzy. Zielony neutralizuje rumień, kryje pękające naczynka i czerwone zmiany skórne. Fioletowy maskuje ciemne plamy oraz żółte i brązowe przebarwienia. Różowy ożywia szarą, zmęczoną cerę.

1. Magic Corrector Mix

6.

składajcy się z kilku kolorów, które przeznaczone są do mieszania lub stosowania pojedynczo, KOBO, cena: 19,99 zł/12 g 2. CAPILARIL- silnie wygładzający krem przeciwzmarszczkowy na noc, DR IRENA ERIS, cena: 89,00 zł/75 ml 3. Correcting Moisturizer SPF 15 – łagodzący krem do

3.

twarzy na dzień, DR MURAD, cena: 248,99 zł/50 ml 4. Dermedic Angio Preventi, krem bogaty, maskujący rumień, SPF15, DERMEDIC, cena: ok. 30 zł/45 g 5. Krem neutralizujący zaczerwienienia skóry SPF 15 – na rozszerzone pękające naczynka i trądzik różowaty EUCERIN, cena : ok. 72,00 zł/50ml

7.

6. Avène Antirougeurs Calm – maseczka łagodzącoregenerująca do skóry naczynkowej, AVÈNE, cena: ok. 70,00 zł/50 ml 7. Sensibio AR – łagodzący krem do cery naczynkowej

4.

9.

BIODERMA, cena: ok. 43,00 zł/40 ml 8. PURI-CAPILIQMUSSE – delikatna pianka wzmacniająca naczynka do mycia twarzy i oczu , PHARMACERIS, cena: 28,90 zł/150 ml

1.

9. Tonik wzmacniający bezalkoholowy, LIRENE, cena: 14,99 z/200 ml 10. Dermika Capillaries, krem redukujący zaczerwienienia, wzmacniający skórę na noc, DERMIKA, cena: ok. 40,00 zł/50 ml

5.

8. 10.

13


uroda

UWIELBIANE PRZEZ GWIAZDY HOLLYWOOD KOSMETYKI MARKI MURAD SĄ JUŻ DOSTĘPNE W POLSCE! TWÓRCĄ KOSMETYKÓW JEST ŚWIATOWEJ SŁAWY AMERYKAŃSKI DERMATOLOG I FARMACEUTA - DOKTOR HOWARD MURAD. SYGNOWANE JEGO NAZWISKIEM PRODUKTY TO KOSMECEUTYKI, CZYLI PRODUKTY ŁĄCZĄCE W SOBIE WŁAŚCIWOŚCI PIELĘGNACYJNE I LECZNICZE. JEST ON RÓWNIEŻ AUTOREM WŁASNEGO PROGRAMU ZDROWIA, KTÓRY JEST OPARTY NA HAŚLE: „JEDZ WODĘ!”. GWIAZDY ŚWIATOWEGO FORMATU: SUSAN SARANDON, RENEE ZELLWEGER, KIM CATRALL CZY OLIVIA WILDE JUŻ OD DAWNA STOSUJĄ SIĘ DO PORAD DOKTORA MURADA.

14

JEDZ

FILOZOFIA DOBREGO


D

oktor Howard Murad jest wykwalifikowanym lekarzem dermatologiem i farmaceutą oraz twórcą marki dermo-kosmetyków Murad. Według Międzynarodowego Stowarzyszenia ISPA jest on „wizjonerem przemysłu kosmetycznego”. Jako lekarz poświęcił swoje życie poszukiwaniu przyczyn problemów skórnych. Przez 30 lat na Uniwersytecie Kalifornijskim badał proces starzenia się skóry. Owocem jego pracy jest kompleksowy Program Zdrowia Dr Murad. Zakłada on, że w walce o zachowanie młodego wyglądu konieczne jest holistyczne podejście. Piękno i dobra kondycja skóry zależy od samopoczucia oraz ogólnego stanu zdrowia fizycznego i emocjonalnego. Innowacyjne podejście do wody Doktor Murad opracował Teorię Wody Komórkowej, której punktem centralnym jest konieczność utrzymywania odpowiedniego poziomu nawodnienia każdej komórki w ludzkim ciele w celu zatrzymania procesów starzenia i zainicjowania procesów odradzania się nowych, zdrowych komórek. Według tej teorii najistotniejszą kwestią w dbaniu o zdrowie i skórę jest utrzymanie odpowiedniej ilości wody w każdej komórce naszego ciała. Filozofia Doktora Murada oparta jest na haśle: „Jedz wodę!”. Zakłada ona, że wodę należy nie tylko pić, ale również ją jeść w postaci wartościowego pożywienia bogatego w substancje nawilżające wszystkie organy.

Wśród produktów, polecanych przez Doktora Howarda Murada są między innymi: ogórki, arbuz, jajka (zjedzenie nawet jednego jajka w tygodniu ma wpływ na stan naszych komórek i może regulować proces hormonalnego starzenia się organizmu), grejpfruty, granaty. Woda dostarczana organizmowi w formie jedzenia pozwala właściwie zaspokoić pragnienie każdej komórki. Pielęgnacja skóry to podstawa

Doktor Howard Murad

Codzienna i systematyczna pielęgnacja dowolnie łączyć w zależności od jest nieodłącznym elementem filozofii problemów skórnych, tak by efekt doktora Murada. Jest kluczem do zabył jak najlepszy. Kosmetyki marchowania młodego i pięknego wyglądu. ki Murad pomagają walczyć z geLata pracy Doktora Howarda Murada netycznymi, hormonalnymi oraz nad dermokosmetykami doprowadziły środowiskowymi oznakami starzedo opracowania kompleksowego systenia. Doktor Murad jest pionierem mu pielęgnacji. Kosmetyki marki Murad wprowadzania na rynek kosmeceuwyznaczają nowe trendy w dziedzinie tyków, czyli innowacyjnych predbania o urodę. Nie tylko wykazuparatów łączących w sobie ją one właściwości pielęgnuwłaściwości popularnych jące, ale również lecznikosmetyków z działaWoda dostarcze. Są one dostępne w 8 czana organizmo- niem leków farmaceuliniach: Enviromental tycznych. Ich proces Shield, Resurgence, Age wi w formie jedzenia produkcji jest poReform, Hybrids, Reddobny do środków pozwala właściwie ness Therapy, Blemish, medycznych, są hipozaspokoić pragnienie Vitalic oraz Body Care. alergiczne, nie zawieKażda linia odpowiada na każdej komórki. rają szkodliwych konindywidualne potrzeby skóserwantów, sztucznych ry i składa się z trzech krobarwników, czy parabenów. ków: oczyszczanie, leczenie i nawilżanie. Taki system pielęgnacji jest Życie w harmonii gwarancją pięknej skóry. Linie można

Z WODĘ ŻYCIA DOKTORA MURADA

Doktor Murad jest głęboko przekonany, że większość problemów zdrowotnych, w tym również skórnych, ma swoje podłoże w ogólnym stanie emocjonalnym. Dlatego też radzi, aby dbać o swoje samopoczucie i codziennie sprawiać sobie małe przyjemności. Unikanie stresu, znalezienie własnej pasji oraz codzienny kontakt z bliskimi to sposób na zdrowy i młody wygląd.

15


uroda Dekalog Doktora Murada, czyli podstawowe zasady dobrego życia:

1

Codziennie ciesz się życiem.

2

Raz w tygodniu zjedz dodatkowe jajko.

3

Każdego dnia głęboko oddychaj.

4

Raz w miesiącu zapal świece w łazience i weź relaksującą kąpiel lub masaż.

5

Zawsze chodź wyprostowana.

6

Co tydzień spróbuj czegoś nowego.

7

Codziennie przytul się do kogoś.

8

Raz w miesiącu poświęć trochę pieniędzy na poprawę swojego wyglądu. Raz w tygodniu poleż w łóżku przez 10 dodatkowych

9

minut.

10

Raz w miesiącu idź do SPA.

16

Dobór składników koktajlu nie jest przypadkowy. Warto wiedzieć, że siemię lniane ma 100 razy więcej walczących z wolnymi rodnikami lignianów niż jakakolwiek inna roślina na naszej planecie. Bogaty w dobroczynne polifenole sok z granatu powinny pijać nie tylko kobiety, lecz także mężczyźni. Odkryto, że granat obecny w diecie panów przeciwdziała w pewnym stopniu impotencji oraz może chronić przed rakiem prostaty. Spożywanie jagód Goji hamuje syntezę cholesterolu, zapobiegając przemianom tłuszczowym wątroby. Te super – owoce wzmacniają i regulują pracę układu trawiennego, poprawiają ostrość widzenia, wspomagają funkcjonowanie układu odpornościowego, poprawiają


SMOOTHIE DOKTORA MURADA Składniki: • owoc granatu lub pół szklanki wyciśniętego z niego soku • pół szklanki mleka sojowego • świeże borówki lub jagody • 1 łyżka stołowa siemienia lnianego lub mielonego lnu • 1 łyżeczka granulatu lecytynowego (wersja dla zaawansowanych) • 2 garście suszonych jagód Goji • 3 - 4 kostki lodu • kropla stewii w płynie do smaku Owoc granatu obrać i wybrać ziarenka (ewentualnie użyć gotowy sok), dodać mleko sojowe, borówki lub jagody – według uznania, wymieszać z łyżką siemienia lnianego lub mielonego lnu. Dosypać granulat lecytynowy, jagody Goji oraz lód w kostkach (lub kruszony). Na koniec opcja dla łasuchów i wielbicieli słodkości - stewia. Najwygodniej użyć tej w płynie. Tabletki w słodziku ze stewii lub łyżeczka cukru z tej inteligentnej rośliny nie będą gorszym rozwiązaniem. Wszystko wymieszać i zblendować.

potencję, korzystnie oddziałują na ogólną kondycję fizyczną organizmu oraz opóźniają procesy starzenia. Popularne jagody i borówki też nie mają się czego wstydzić. Pełne są fitoestrogenów, czyli hormonów roślinnych, które skutecznie blokują działanie enzymów przyczyniających się do powstawania tzw. nowotworów hormonozależnych (np. niektórych nowotworów piersi, tarczycy czy wątroby), zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Granulat sojowy ukoi nasz system nerwowy, wzmocni koncentrację i poprawi wydolność mięśni. Stewia, czyli naturalny słodzik roślinny z liści, według najnowszych badań ma nieznaczny wpływ na poziom glukozy we krwi, zwiększa w pewien sposób jej tolerancję i może być

stosowana przez diabetyków oraz osoby na dietach ograniczających węglowodany, a do tego nie ma żadnych kalorii i pomaga walczyć z próchnicą zębów! Nawet mleko sojowe (mimo wielu przeciwników) ma tę zaletę, że jest pełne nienasyconych kwasów tłuszczowych mających prozdrowotny wpływ na organizm. Koktajl z najzdrowszych składników na świecie jest idealną przekąską dla wszystkich dbających o urodę i zgrabną sylwetkę. Kombinacja bogatych w przeciwutleniacze, polifenole, błonnik oraz silnie zasadowe substancje składników skutecznie powalczy ze skutkami upływającego czasu, zwalczy cellulit i ujędrni ciało.

17


uroda

DBAJ O SKÓRE naturalnie SKÓRA TO NAJWIĘKSZY ORGAN CHRONIĄCY NASZ ORGANIZM. NIESTETY CZĘSTO O TYM ZAPOMINAMY. W DOBIE ZDROWEGO STYLU ŻYCIA, EKOLOGICZNEGO I NATURALNEGO JEDZENIA, ZAPOMINAMY O TYM, ŻE DO ZEWNĘTRZNEJ PIELĘGNACJI NASZEGO CIAŁA RÓWNIEŻ POWINNIŚMY UŻYWAĆ ODPOWIEDNICH KOSMETYKÓW. Tekst: Paulina Okoń

18

C

zęsto sięgamy po „pierwszy lepszy” produkt stojący na sklepowej półce lub sugerujemy się atrakcyjną reklamą w telewizji. A przecież wszystko co wcieramy w naszą skórę, czym się myjemy i smarujemy, przenika do wnętrza naszego organizmu. A co może przenikać? No właśnie. Czytając składy kosmetyków, niełatwo się zorientować co jest co. Są one długie i często trudne do rozszyfrowania. Weźmy więc pod lupę najzdrowsze z kosmetyków – kosmetyki naturalne. Czym są, czym się różnią od komercyjnych produktów?


wodują uczulenia i podrażnienia skórne.

Wazeliny i parafiny (olei mineralnych) - stosowanych do wyrobu świec, past, smarów i materiałów izolacyjnych i niestety również w kosmetykach konwencjonalnych (kremach do twarzy, balsamach do ciała i peelingach). Wydziela się je z ropy naftowej po podgrzaniu do 350°C. Składniki te dają złudne uczucie natłuszczenia skóry, tworząc na jej powierzchni trudną do usunięcia i nieprzepuszczającą warstwę ochronną. Nie ulegają rozkładowi biologicznemu, gromadzą się w tkankach i są szkodliwe dla środowiska naturalnego. Niestety ze względu na ich niski koszt są to najczęściej stosowane w kosmetykach konwencjonalnych składniki.

Najważniejszym założeniem kosmetyków naturalnych jest niestosowanie substancji szkodliwych dla zdrowia oraz poszanowanie środowiska naturalnego podczas ich produkcji. Kosmetyki naturalne sporządzane są z wielu części roślin - liści, kory, korzeni, nasion i owoców. Do ich produkcji używa się również przypraw, minerałów, miodu, wosku pszczelego, produktów mlecznych, błota i glinek. Produkty naturalne charakteryzują się niskim przetworzeniem surowców, tak aby zachować ich odżywcze i pielęgnacyjne działanie. Jednocześnie w kosmetykach naturalnych dąży się do usunięcia zbędnych substancji tj. barwniki czy sztuczne zapachy. Trwałość produktów oraz ochrona przed zanieczyszczeniami zapewniana jest przez naturalne substancje konserwujące.

Kosmetyki naturalne nie zawierają: – Sztucznych składników, tj. barwników, aromatów. To one najczęściej po-

likony nie ulegają rozkładowi biologicznemu, gromadzą się w tkankach i są szkodliwe dla środowiska naturalnego. Tworzą na powierzchni skóry trudną do usunięcia, nieprzepuszczającą warstwę, zapychają ujścia gruczołów łojowych i oblepiają łuski włosów.

Parabenów - najpopularniejszych konserwantów w kosmetyce. Parabeny mają skłonność do kumulowania się w organizmie. Stosowanie kosmetyków z parabenami może spowodować uwrażliwienie skóry, co może prowadzić do powstawania wysypki, pokrzywki oraz świądu. – Produktów poddanych modyfikacji genetycznej. Jeśli unikamy ich w żywności, unikajmy ich w kosmetykach pielęgnacyjnych. -SLS/SLES (SoNajważniejszym – Produktów poddium Lauryl dawanych prozałożeniem Sulfate i Som i e n i o w a n iu. kosmetyków naturalnych dium Laureth Mogą one powojest niestosowanie substancji Sulfate). To tadować mutacje szkodliwych dla zdrowia oraz i zmiany w funknie detergenty syntetyczne (te poszanowanie środowiska cjonowaniu kosame stosowanaturalnego podczas ich mórek. ne do odtłuszczaprodukcji. Kosmetyki, które nia i mycia naczyń, zawierają naturalne, podłóg itp.) powodunieprzetworzone subjące lepsze pienienie się stancje przywracają skórze jej produktu, do którego są dodapierwotne funkcje. Mają za zadanie wane. Są to składniki usuwające pobudzać, regulować i wspomagać tłuszcz. Mogą powodować przesuszenie skóry, zaburzanie wydziela- naturalne procesy odnowy. Kosmenia naturalnej warstwy ochronnej, tyki naturalne nie dają natychmiapodrażnienia - mogą wywoływać stowych efektów, gdyż najpierw świąd i wypryski. Wyniki badań wy- muszą pobudzić mechanizmy skókazały również, że SLS dostając się ry, które dotychczas były hamowado oczu małych dzieci może powo- ne przez kosmetyki konwencjonaldować ich uszkodzenie, a u osób ne. dorosłych rozwój zaćmy. – Silikonów. Bardzo często stosowane w kosmetykach, ułatwiają aplikację kosmetyków oraz dają wrażenie gładkości i miękkości. Si-

Do nawilżenia i natłuszczenia skóry stosowane są oleje roślinne oraz gliceryna, które nie zapychają skóry, działają łagodnie i pozwalają skórze oddychać. Wita-

19


uroda miny, składniki mineralne i odżywcze dostarczane są z ekstraktów roślinnych. Do złuszczana skóry używa się cukru, soli, łupin orzechów oraz minerałów.

Mankamentem kosmetyków naturalnych i ekologicznych jest ich cena. Niestety pozyskiwanie naturalnych składników jest bardzo drogie. Zbiory trzeba dostosować do rytmu wzrostu roślin, co wydłuża czas oczekiwania na produkt końcowy. Dla przykładu: do wydestylowania 1 kilograma olejku różanego trzeba zebrać i poddać obróbce Kilka rad jak mądrze wybierać kosmetyki: - zamiast parafiny czy wazeliny szukajmy produktów, które w składzie zawierają oleje roślinne lub glicerynę roślinną - czytajmy na którym miejscu w składzie znajdują się naturalne składniki; im dalej na liście tym mniej ich w produkcie - wybierajmy produkty o naturalnych zapachach występujących w przyrodzie, szukajmy olejków z rozmarynu, lawendy czy pomarańczy - szukajmy kosmetyków o naturalnych kolorach

aż 5000 kg kwiatów! Kosmetyki naturalne są droższe, ale działają lepiej. Możemy zrezygnować z wielu kosmetyków stosując jeden dobry produkt, który nie wysuszy nam skóry i nie spowoduje kolejnych negatywnych zmian.

Z uwagi na stosowanie składników aktywnych, ekstraktów roślinnych oraz minimalnych ilości konserwantów, kosmetyki naturalne mają krótsze terminy przydatności. Ich wygląd - kolor czy zapach - może być mniej zachęcający niż kosmetyków komercyjnych. Konsystencja kremów i balsamów naturalnych też bywa zupełnie inna niż w znanych nam już produktach. Nasze przyzwyczajenia do określonego wyglądu nie powinny być kluczowe przy wyborze preparatów pielęgnacyjnych.

Wiele firm podchwyciło modę na naturalność, ale poza deklaracjami marketingowymi niewiele w tych kosmetykach natury. Dlatego tak ważne jest świadome czytanie składów i unikanie szkodliwych substancji. Z zasady, im kosmetyk ma mniej składników, tym lepiej. Wybierajmy mądrze!

20

- sprawdzajmy czy kosmetyki zawierają substancje aktywne i wyciągi roślinne - unikajmy SLSów, do mycia wybierajmy mydła naturalne lub glicerynowe, zawierające oleje roślinne - szukajmy kosmetyków bez parabenów i silikonów - nie sugerujmy się opakowaniem, sprawdzajmy czy opakowanie jest biodegradowalne lub czy możemy wykorzystać je w inny sposób


21


makijaż

BUSINESS MAKEUP

To jedyny makijaż, w którym mniej znaczy więcej. Zasady makijażu biznesowego są ściśle określone, a przekraczając je można narazić się jedynie na mało profesjonalny wizerunek. A to właśnie on, w kontaktach biznesowych jest naszą siłą. Ma być delikatny i matowy. Makijaż biznesowy podkreśla naturalną urodę, maskuje niedoskonałości i dodaje świeżości. Tekst i wybór: Urszula Kehl

Pamiętaj, by kolory dobrane do takiego makijażu harmonizowały się.

22

K nr

sc

Cień d

Prasowany róż do p ■■ Nałóż na skórę krem nawilżający. Pupa, 79 zł/5 g • Baz W przypadku biznesowego makijażu jest to IsaDora, 90 zł/ 30 ml • W bardzo ważny element, ponieważ klimatyzacja plynie Photo Perfexio wysusza skórę. Kredka do oczu-EYE K ■■ Nałóż bazę żelową, która absorbuje wypowiek Matt Chocola dzielane sebum. ■■ Na całą twarz nakłóż podkład kryjący, g • Cień do powiek M dopasowany do Twojego koloru skóry, o ciezł/0,8 g • Baza pod płym odcieniu. Zimny odcień podkładu w po• Transparentny p łączeniu z świetlówkami może dać efekt nie56 zdrowej, ziemistej cery. ■■ Po wyschnięciu podkładu, utrwal go, przy pomocy dużego pędzla, transparentnym pudrem sypkim. Puder kamienny przy zmianach temperatury może nabłyszczać się na skórze, poza tym ma tendencję do ciemnienia. ■■ Za pomocą palca, dodatkowo nałóż puder na powieki, dokładnie go wklepując. ■■ Na kości policzkowe nałóż matowy róż, w odcieniu tłumionego beżu. ■■ Zrób kilkuwarstwową bazę, która utrwali cienie. Na górnej powiece, miękką, ciemnobrązową kredką narysuj kreskę wzdłuż linii rzęs. Następnie rozetrzyj ją na całej powiece. Następnie nałóż bazę pod cienie, podkład a następnie puder fixujący. ■■ Na tak przygotowaną powiekę nałóż kakaowy cień na wgłębieniu powieki, od zewnętrznej krawędzi, ku górze. Następnie czystym pędzelkiem, delikatnie rozetrzyj go okrężnymi ruchami, ku górze. ■■ Tym samym cieniem narysuj linię wzdłuż a r o rzęs, a następnie również ją rozetrzyj. IsaD fot.: ■■ Na całą powiekę nałóż beżowy, następnie kremowy cień (tak, by ten kakaowy lekko przebijał). ■■ Cienie po roztarciu pędzelkiem najlepiej jeszcze wklepać opuszkiem palca.


1.

Kremowa szminka do ust Cinderella, 451, Christian Dior, 145 zł/3,5 g • Ma-

cara Lash Design, KARAJA, 59 zł/7 ml •

do powiek Matt Extreme, Pupa, 54 zł/3 g •

policzków Like a Doll, Dark apricot, nr 202,

za pod podkład Under Cover Face Primer,

Wygladzajacy i korygujacy cere podklad w

on Fluid Foundation, Givenchy 167 zł/25 ml •

KOHL, Coffe, MAC, 60 zł/1,8 g • Cień do

ate Brown, nr 517, Artdeco, 25 zł/0,8

Matt Pale Nude, nr 555, Artdeco, 25 cienie do powiek, Inglot, 35 zł/5,5 g

2.

puder fixujący Fixing Powder, Artdeco,

6 zł/10 g

1) Stosuj kosmetyki o przedłużonej trwałości, makijaż ma przetrwać bez poprawek do wieczora 2) Używaj cieni i róży tylko i wyłącznie matowych 3) Zapomnij o nasyconych kolorach (fiolecie, zieleni, błękicie) 4) Błyszczyk jest zakazany 5) Maksymalnie dwa muśnięcia różem po kościach policzkowych, ani jedno więcej! 6) Intensywność w takim makijażu jest dozwolona tylko w czasie spotkań negocjacyjnych i też jest ściśle określona. Dozwolone są czerwone, matowe usta, czy matowa, czarna kreska wykonana eye-linerem. Pamiętaj, że możesz wykorzystać tylko jeden z tych elementów 7) Zapomnij o tuszu intensywnie pogdubiającym 8) Rób makijaż na dobrze odżywioną, nawilżoną skórę

3.

■■ Miękką, ciemnobrązową kredką narysuj kreskę wzdłuż linii rzęs, delikatnie ją rozetrzyj. ■■ Lekko wytuszuj rzęsy, najlepiej tuszem lekko wydłużającym, wodoodpornym. Osoby o delikatnej urodzie powinny użyć brązowego tuszu. Pamiętaj, by jego warstwa była dość cienka. ■■ Usta pomaluj matową szminką, zbliżoną do naturalnego koloru ust. Możesz na nią nałożyć trochę balsamu do ust, by nie spierzchły w trakcie ważnego spotkania i prezentowały się świeżo.

23


DEBIUTY

1.

2.

3.

4.

1. ZMARSZCZKI OPTYCZNIE WYGŁADZONE Kompleks łagodzący zmarszczki Olay Regenerist intenstywnie nawilża skórę i długotrwale wygładza jej powierzchnię. Natychmiastowy efekt wypełnienia zmarszczek uzyskujemy dzięki optycznemu rozpraszeniu światła. OLAY Cena: 89,99 zł 2. W NOWEJ ODSŁONIE Emulsja Dramatically Different Moisturizing Lotion+ (DDML+) Clinique zyskała nową formułę. Dzięki zawartości wyciągu z ziaren słonecznika i owsa a także ekstraktu z ogórka intensywnie nawilża i skutecznie wzmacnia barierę ochronną skóry. CLINIQUE Cena: 85 zł/50 ml oraz 175 zł/125 ml 3. UWOLNIJ SIĘ OD OZNAK CZASU Linia Age Reform marki Dr Murad to system redukujący wszystkie oznaki starzenia się skóry, niweluje takie problemy skórne jak: płytkie zmarszczki, linie i zagniecenia, poszarzałą cerę oraz odwodnioną i zwiotczałą skórę. Krem miejscowy Time Release Retinol Concentrate for Deep Wrinkles to potrójna, opatentowana formuła. Bazuje na czystej witaminie A. Ma przede wszystkim spłycić nawet bardzo głębokie zmarszczki. DR MURAD Cena: ok 415 zł

24

5.

6.

4. EKSKLUZYWNA OCHRONA Essential Veil marki Sensilis to nowoczesny kompleks ochronny przed działaniem szkodliwych czynników zewnętrznych. Kombinacja filtrów chemicznych i fizycznych zapewnia wysoką ochronę przed wpływem promieniowania UVA i UVB. Ponadto zawiera składniki o właściwościach przeciwutleniających (witamina E i Aloe Vera) oraz nawilżających. Ultralekka konsystencja nie obciąża skóry, a lekko różowy odcień pomaga ujednolicić koloryt. Nie zawiera parabenów. SENSILIS Cena: ok. 99 zł/50 ml 5. WYRAZISTE SPOJRZENIE Z EFEKTEM SZTUCZNYCH RZĘS Mascara Volume Effet Faux Cils od Yves Saint Laurent pozwala uzyskać efekt sztucznych rzęs dzięki połączeniu nylonowej szczoteczki z unikalnym tuszem o potrójnym działaniu. Rzęsy są odżywione i pogrubione, wydłużone, a efekt niezwykle trwały. YVES SAINT LAURENT Cena: 114 zł/7 ml 6. DELIKATNIE I SKUTECZNIE Płyn micelarny Paese delikatnie i skutecznie oczyszcza skórę usuwając nawet wodoodporny makijaż. Nie podrażnia i nie narusza ochronnej warstwy hydrolipidowej. EUPHORA Cena: 17,90 zł/200 ml


ALGI, PERŁY I BURSZTYNY,

czyli co dobrego kryje sie w morskich falach

1. 2.

3.

1. Dzięki zawartości masy perowej krem Noscar działa rozjaśniająco, zmiękczająco oraz wygładzająco na stwardniałą i przerośniętą tkankę blizn. A-Z Medica, ok. 40,00 zł 2. Bransoletka, połączenie ręcznie wyprawianej skóry i stali najwyższej próby. Zeades, 479 zł, Me’amoore

tek alg i olejków eterycznych wspomaga walkę z cellulitem, przywracając skórze blask i jędrność. Orzeźwiający zapach rozmarynu z delikatną nuta lawendy, Fresh&Natural, 34,90 zł/250 g 6. Bransoleta z bursztynów. Zielony Kot, 474 zł

MOZE POMOZE MORZE 4.

3. Algowy żel drenujący, skuteczny w walce z cellulitem spowodowanym zatrzymaniem wody w organizmie. Składniki aktywne preparatu udrożniają tkanki i likwidują efekt skórki pomarańczowej. ALGOLOGIE, 120 zł/200 ml 4. Serum intensywnie wyszczuplające dzięki swemu działaniu lipolitycznemu skutecznie rozbija i usuwa cząsteczki tłuszczu. Serum pomaga w walce z tłuszczem zlokalizowanym w okolicy ud. ALGOLOGIE, 183 zł/250 ml

5.

5. Solny peeling algowy delikatnie usuwa martwy naskórek. Łagodnie masuje, złuszcza i zmiękcza skórę. Doda-

7. Nawilżający krem tonujący z lekkim podkładem oraz chusteczka brązujca to komsetyki z linii ORZECH & BURSZTYN. Innowacyjna formuła pozwala w bezpieczny i przyjazny dla skóry sposób uzyskać efekt złotego zdrowego kolorytu. Bielenda, 2,00 zł i 15,00 zł/40 ml 8. Balsam Sensual z kolagenem morskim, stworzony został do codziennej pielęgnacji skóry normalnej i suchej. Zawarty w balsamie kolagen morski skutecznie wiąże w strukturze skóry wilgoć, poprawia jej jędrność i sprężystość. Trwale likwiduje uczucie napięcia skóry. Joanna, 6 zł/200 ml

8. 7.

6. 25


dla niego

DLA NIEGO Balsam po goleniu dla skóry dojrzałej WYGŁADZANIE Relax ON Kompleksowo pielęgnuje skórę podrażnioną goleniem. Zawiera składniki zmiękczające, wygładzające i łagodzące podrażnienia. Utrzymuje prawidłowy stan skóry i wyraźnie poprawia elastycznosć. Cena: 19,99 zł/100 ml LIRENE Suchy szampon Original Natychmiastowo odświeża włosy, które pachną i wyglądają jak po tradycyjnym myciu. Produkt dostępny w różnych pojemnościach, kolorach i zapachach. Cena: 4 zł/100 ml BATISTE Hydra Energetic X-treme Kosmetyk do pielęgnacji trzydniowego zarostu. Dodatkowo nawilża i wzmacnia skórę. Zawiera składniki antybakteryjne i przeciwdziała swędzeniu. Szybko się wchłania, nie pozostawia smug. Cena: 40 zł/50 ml L’Oréal Paris MEN’S SPACE ENERGIC Krem energetyzujący Prawdziwy zastrzyk energii dla zmęczonej skóry. Kosmetyk idealny dla mężczyzn prowadzących aktywny tryb życia. Nawilża i uelastycznia. Wygładza pierwsze zmarszczki pojawiające się wokół oczu. Cena: 38 zł/50 ml DERMIKA Pianka do golenia do skóry wrażliwej o potrójnym działaniu Nie wysusza, gdyż nie zawiera mydła. Dzięki gęstej konsystencji ułatwia i umila golenie. Zapewnia skuteczną ochronę podczas golenia. Działa potrójnie: nawilża, chroni skórę przed wysuszeniem i uczuciem ściągnięcia, łagodzi podrażnienia. Cena: 48 zł/200 ml VICHY Balsam po goleniu Balsam po goleniu zawierający naturalne, roślinne składniki intensywnie łagodzące i dezynfekujące oraz odmładzające przeciwutleniacze - witaminę E i olej wiesołkowy. Cena: 75 zł/50 ml PAT&RUB Man

26

Made to Measure Gucci Dla konesera. Połączenie aromatów egzotycznych cytrusów, wonnych kwiatów oraz innych, szlachetnych dodatków. Kompozycja nie do przeoczenia. Cena: 285 zł/50 ml, 369 zł/90 ml GUCCI


27


ale ciało

OD KILKU LAT CORAZ POPULARNIEJSZA W POLSKICH KLUBACH FITNESS STAJE SIĘ ZUMBA. JEST TO POŁĄCZENIE KILKU ELEMENTÓW FITNESS Z TAŃCEM LATYNOAMERYKAŃSKIM. MOŻNA TU ZNALEŹĆ TROCHĘ MERENGUE, SALSY, HIPHOPU CZY SAMBY. tekst: Katarzyna Krakowiak fot.: Reebok

Stworzycielem Zumby jest Kolumbijczyk Alberto ‘Beto’ Perez, współpracujący między innymi z takimi gwiazdami jak Shakira. Zumba powstała w latach 90 XX wieku. Beto na swojej stronie internetowej pisze o swoich początkach Zumby.

ZUMBAAAA! Pewnego dnia przeszedł na zajęcia swojej grupy i zdał sobie sprawę, że muzykę do aerobiku zostawił w domu. W torbie miał jedynie kilka kaset z salsą i merengue. Włożył je do radia i tak zaczął swoją przygodę z Zumbą. Jego pasja spowodowała, że zdecydował się sprzedać wszystkie swoje rzeczy i wyjechał do Stanów Zjednoczonych do Miami, pomimo, że nie mówił po angielsku. To jednak nie stanowiło dużej przeszkody dla Kolumbijczyka. Dzięki uporowi osiągnął swój cel i „zaraził” ludzi Zumbą. W Zumbie każdy znajdzie coś dla siebie. Można ją podzielić na kilka rodzajów. Zumba podstawowa, która została stworzona przez Beto Pereza. Charakteryzująca się szybszą muzyką i dynamicznymi ruchami. Zajęcia skierowane są do wszystkich bez względu na wiek, doświadczenie czy płeć.

28


Zumba Toning jest głównie skieroAqua Zumba – zajęcia odbywają się w bawana do osób, które chcą wymodesenie. Jest to połączenie klasycznej Zumby lować sylwetkę i poszczególne partie z ćwiczeniami fitness w basenie. Ruchy są mięśni. Muzyka w przypadku Zumdostosowane do ćwiczeń w wodzie. Opór by Toning jest wolniejsza a trening wody wpływa na większy nakład energii bardziej wytrzymałościowy. Używa jaki ćwiczący musi zużyć podczas wykosię lekkich ciężarków a nacisk nie nywania poszczególnych ruchów. Ma to jest kładziony na szybkość wykowpływ na większe spalanie kalorii oraz nywanych ruchów, ale na wolne, wytrzymałość mięśni. precyzyjne ruchy, które w krótkim czasie przynoszą oczekiZumba in the Circuit – bardzo inwane efekty. tensywne zajęcia trwające 30 minut. Ćwiczenia z typu treningu obwodowego wzmacniającego połączonego z tanecznymi krokami Zumby. Ten Zumba Toning Gold – rurodzaj ćwiczeń pozwala nie tylko chami jest zbliżona do Zumby przyspieszyć metabolizm, ale również Toning, ale skierowana jest do wzmacnia mięśnie i pozwala spalić osób starszych i początkujących. dużą ilość kalorii. Wpływa na kształtowanie mięśni. Zumba w Polce staje się coraz barZumba Gold – skierowana jest do dziej popularna. Powstaje coraz więosób starszych, początkujących cej stron internetowych poświęconych oraz osób, które z przyczyn zdroZumbie. Coraz popularniejsze robią wotnych mogą jedynie uczestniczyć się również różnego typu maratony, w mniej intensywnych ćwiczeniach. obozy wakacyjne Zumby, które tworzą Zajęcia są zbliżone do zajęć klasyczposzczególni instruktorzy lub grupy nych, ale tempo i intensywność zajęć taneczne. Maratony trwają od jednego są zdecydowanie wolniejsze. nawet do kilku dni. Zumbatomic – rodzaj Zumby skierowany wyłącznie do dzieci. Układy są stworzone specjalnie dla tego rodzaju Zumby. Dzięki Zumbatomic dzieci od najmłodszych lat uczą się prowadzić zdrowy tryb życia oparty na ćwiczeniach. Poprawiają swoją sylwetkę, pamięć oraz koordynację ruchową. Zumba Sentao – zajęcia gdzie przygotowana jest specjalna choreografia z użyciem krzeseł. W tym przypadku kładzie się nacisk na brzuch, uda, pośladki i górne części ciała. Zumba Sentao polega na świadomym napinaniu mięśni ciała, wolniejszych ruchach, które wzmacniają ciało.

Zumba była dla mnie na początku tylko zwykłymi ćwiczeniami. Jednak z każdymi zajęciami czułam coraz większe przywiązanie do Zumby i stała się ona dla mnie stylem życia. Obecnie całe moje życie podporządkowuję Zumbie. Atmosfera jaka panuje na zajęciach jest niesamowita. Wystarczy klika ruchów i od razu na mojej twarzy pojawia się uśmiech – mówi Ania. Tak więc wybierając się na pierwsze zajęcia Zumby warto pamiętać, aby nie zapomnieć dwóch bardzo ważnych rzeczy: dobrego humoru i pozytywnej energii.

29


na zielono NIE PRZYPINAJĄ SIĘ DO DRZEW I NIE ZATRZYMUJĄ AUTOSTRAD. BO NIE TRZEBA BYĆ WIELKIM KOMINEM BUCHAJĄCYM CZARNYM DYMEM, ŻEBY ZAGRAŻAĆ ŚRODOWISKU NATURALNEMU. TAK JAK NIEWIELE TRZEBA, BY MU POMÓC. LOHASI – BO O NICH MOWA – NIE ROBIĄ WOKÓŁ SIEBIE HAŁASU. PO CICHU, KROK PO KROKU CHRONIĄ ZIEMIĘ KAŻDEGO DNIA DOKONUJĄC ŚWIADOMYCH WYBORÓW ŻYCIA CODZIENNEGO.

30


TYLKO SPOKOJNIE

Jak zostać

Tekst: Weronika Dębowska

LOHASem?

Skąd to całe zanieczyszczenie Media bombardują nas informacjami o topniejącej Arktyce, wymierających pszczołach i, najbardziej przerażającej oznace dewastacji Matki Ziemi, dziurze ozonowej. Obrazki przedstawiające gigantyczne fabryki, wielopasmowe autostrady zapełnione samochodami czy tereny wyniszczone kraterami kopalń odkrywkowych, co wzbudza nasze poczucie winy, ale i bezradnoś. Jednak największa emisja zanieczyszczeń wcale nie pochodzi z wielkich zakładów przemysłowych, ale z naszych domów. Codziennie w miastach i miasteczkach produkowane są niezliczone ilości odpadów, trujących gazów i ścieków. To my, zwykli ludzie – szare jednostki – stanowimy największe zagrożenie. Przykład? Gdyby odłączać od prądu, a nie zostawiać w trybie czuwania, połowę naszych urządzeń domowych (przecież i tak w tym czasie ich nie używamy!), w Polsce można by zamknąć jedną średnią elektrownię. Ekologicznie i realnie Na szczęście świadomość społeczna wciąż rośnie, a odpowiedzią na wizję zbliżającej się zagłady coraz częściej nie są głośne pikiety i strajki, lecz ciche, świadome wybory życia dnia codziennego. Na takiej właśnie ideologii – świadomego życia i świadomych wyborów – opiera się nurt LOHAS (Lifestyle of Health and Sustainability, czyli Zdrowy i Zrównoważony Styl Życia). Dla tysięcy ludzi, których jednoczy poczucie odpowiedzialności za nasz świat i jego przyszłość, podstawą działania nie jest walka z gigantami przemysłu ani też prowadzenie życia pełnego wyrzeczeń. Idea LOHAS to połączenie ekologicznego stylu życia mającego na celu poszanowanie środowiska naturalnego z korzystaniem ze zdobyczy współczesnej cywilizacji oraz wiara, że dzięki odpowiedniemu gospodarowaniu możliwy jest rozwój zrównoważony, to znaczy taki rozwój, w

którym potrzeby obecnego pokolenia mogą być zaspokojone bez umniejszania szans przyszłych pokoleń na ich zaspokojenie. Twój wybór ma znaczenie Oszczędność wody i energii to dla lohasów działania oczywiste, ale nie wystarczające. Swój manifest wyrażają głównie podczas… zakupów. LOHASI szanują pieniądze w imię zasady – co ekonomiczne to ekologiczne. Nie przeczą konsumpcji, ale szczególną uwagę zwracają na to co kupują. Idea zrównoważonego rozwoju nie polega na życiu w ascezie. Ba! Jeśli lubisz, nie musisz rezygnować z dóbr luksusowych. Należy jednak pamiętać, że każdy zakup to wsparcie danego producenta, który stosuje konkretne technologie produkcji, pozyskuje surowce i energię w ten czy inny sposób, przestrzega (lub nie) praw pracowniczych, wreszcie pakuje produkt w opakowania mniej lub bardziej przyjazne środowisku. LOHASI wspierają firmy działające w poszanowaniu środowiska naturalnego oraz praw człowieka – nazywają to etycznym portfelem. Zacznij od siebie To, co łączy zwolenników idei LOHAS, to poczucie odpowiedzialności za los naszej planety. W swych dążeniach LOHASI są konsekwentni i wymagający przede wszystkim w stosunku do samych siebie. Chcą zmieniać świat wszyscy razem i każdy z osobna. Wykorzystują siłę mas tkwiącą w jednostkach. Zielony styl życia i świadoma konsumpcja to jednocześnie sposób bycia i cicha broń w walce o ochronę środowiska. Ratując Matkę Ziemię nie trzeba robić rewolucji. Wystarczy małymi krokami, dzień po dniu, zmieniać nawyki na „zielone” a podczas zakupów świadomie popierać tych, którzy, tak jak LOHASI, pragną chronić Ziemię dla potomnych.

31


na zielono

32

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10

Wybieraj żywność organiczną, bez użycia pestycydów i środków chemicznych, produkowaną przez lokalnych producentów. Kupuj jak najwięcej produktów biodegradowalnych. Nie stosuj kosmetyków testowanych na zwierzętach. Wybieraj te z naturalnych składników roślinnych (najlepiej uprawianych zgodnie z zasadami bioupraw). Kupuj produkty wykonane z surowców odzyskanych lub nadających się do recyklingu. Wybieraj te bez opakowania lub w opakowaniu przyjaznym środowisku. Kupuj produkty, których producenci respektują prawa pracownicze, za pracę godnie wynagradzają i nie zatrudniają dzieci. Na zakupy weź torbę wielokrotnego użytku. Hoduj jak najwięcej roślin – w ogródku, na balonie, w domu. Segreguj śmieci, rób przemyślane zakupy i ograniczaj ich ilość. Oszczędzaj energię – wyłączaj światło, wyciągaj ładowarki z gniazdka, używaj energooszczędnego AGD, nie zostawiaj urządzeń elektrycznych w trybie stand-by. Jak najczęściej korzystaj z komunikacji miejskiej, jeśli jedziesz samochodem zabierz ze sobą pasażera lub dwóch. Warto zamienić samochód na taki z silnikiem hybrydowym albo na rower.

E


E

legancko kologicznie

&

Dwukolorowa sukienka w całości wykonana z tanwucelu – innowacyjk o nego materiału l o pozyskiwanego r o w a z drewna, który suk ienka w 100% w ulega całości biodegradacji. wykonana Włóknoz tancelu tancejest czyste, lu wolne – innood chemikaliów wacyjnego i znakomicie m a t eodriału prowadza wodę, pozyskiwadzięki czemu nie pozwala na rozwój bakterii i umożliwia skórze swobodne oddychanie. Komodo • ok. 200 zł

D

Biżuteria i akcesoria Projektu Mosko w dużej mierze wytwarzane są z materiałów recyklingowych - drutów ortodontycznych, kawałków blach, rynien, stłuczki szklanej itp. Odpady zamieniają się w klejnoty. Nie bez znaczenia jest fakt, iż w przeważającej mierze, moje wyroby są przyjazne alergikom. Drut z którego powstaje większość obiektów to stal medyczna. Każdy z wyrobów jest unikatowy. Projekt Mosko • od 72 zł Kalosze Flancoli wykonane w 100% z materiałów pozyskanych w wyniku recyklingu. Francuska firma Meduse to gwarancja jakość z ponad 70 letnią tradycją w produkowaniu obuwia gumowego. stylkoskop.pl • 229 zł

Elegancja nie wyklucza bycia eko. Coraz popularniejsza staję się odzież i dodatki, które wyprodukowane

zostały z poszanowaniem środowiska naturalnego (w tym także te

z materiałów pochodzących z recyklingu). Chcesz być elegancka i ekologiczna?

negozdrewna, który w 100% ulega biodegradacji. Włókno to jest czyste, wolne od chemikaliów i znakomicie odprowadza

Oto kilka naszych propozycji.

Czarno-biała popelinowa sukienka we wzory – mazaje wyprodukowana zgodnie z zasadami FairTrade. Tkana ręcznie. W 95% wykonana z bawełny organicznej. Organiczne plantacje bawełny stawiają na metody przyjazne środowisku, przy uprawie nie stosuje się pestycydów ani dodatków chemicznych do nawozów. MONET • 229 zł

Niepowtarzalne egzemplarze drewnianych torebek. Osobliwe połączenie nietypowego materiału (Indiańska jabłoń) z włoskim, ponadczasowym designem. Embawo • 1 657 zł

33


konkurs

KONKURS

DŁUGO I SZCZĘŚLIWIE Susan May Warren Wyd. Replika W tej ciepłej i pełnej nadziei historii o miłości wszelkie marzenia naprawdę się spełniają Mona Reynolds doskonale wie, za kogo chciałaby wyjść za mąż. Problem w tym, że taki mężczyzna nie istnieje… Mona jest o krok od spełnienia swych marzeń. Z pomocą przyjaciółki Lizy stopniowo przemienia piękny, dziewiętnastowieczny dom w malowniczym miasteczku Deep Haven w Księgarnię i Kawiarnię u Progu Nieba. Gdyby tylko umiała choć gwóźdź prosto wbić... Mona ma jednak szczęście, bo Joe Michaels – przystojny, tajemniczy pan złota rączka – najmuje się u niej do pracy w zamian za dach nad głową. Kiedy jednak seria wypadków zagraża realizacji marzeń, Mona szuka u swojego lokatora nie tylko pomocy technicznej. Szybko odkrywa, że niektóre bajki mają zupełnie niespodziewane zakończenia… „Warren snuje tak przekonującą opowieść o życiu, że chce się nabrać tchu wraz z jej bohaterami! Barwne opisy […], ciekawa intryga […], potężne przesłanie o zdradzie i przebaczeniu […] sprawiają, że nie chce się opuszczać Deep Haven – małego miasteczka na brzegu jeziora”. Christine Lynxwiler, współautorka Zabójczej ciekawości Wyślij maila na adres: redakcja@veronique.com.pl z tytułem wiadomości „Długo i szczęśliwie”. Do rozdania mamy dwa egzemplarze tej przezabawnej książki. Zwycięzców ogłosimy na naszym fan page’u na facebook.com

POSĘPNA LITOŚĆ Robin La Fevers Wydawnictwo Fabryka Słów Po co być owcą, skoro można być wilkiem. Zakłamanie, żądze i zdrada. Sam bóg śmierci naznaczył 17-letnią Ismae niezwykłym brzemieniem i zdolnościami. Jako assassin, może uchronić swój lud przed zatraceniem i zdradą. Jednakże, aby tego dokonać, musi zabijać. Nawet tych, których kocha. Noszę ciemnoczerwone piętno, biegnące od lewego ramienia po prawe biodro, ślad po truciźnie, którą matka dostała od znachorki, by pozbyć się mnie ze swego łona. Według znachorki, fakt, że przeżyłam, to nie żaden cud, a znak, że zostałam poczęta przez samego boga śmierci.

34


polecamy

DYNASTIA TUDORÓW Anne Gracie/Michael Hirst Wydawnictwo Harlequin Anglią włada młody Henryk VIII. W kraju szerzą się zamieszki na tle religijnym, a na scenie politycznej bezustannie zmieniają się sojusze. Mimo to król całą swoją uwagę skupia na rozwodzie z Katarzyną Aragońską. Sprawa ta nie cierpi zwłoki, ponieważ Henryk nade wszystko pragnie mieć syna, a w jego życiu pojawiła się właśnie piękna Anna Boleyn. Polityczne intrygi, które zawładnęły dworem i narastający konflikt z Kościołem mogą zachwiać tronem. Ale głodny władzy i miłosnych uniesień monarcha rządzi tak, jak żyje – z żywiołowością, pasją i zapamiętaniem…

DOM CÓREK Sarah-Kate Lynch Prószyński i S-ka

SPACER W PARKU Jill Mansell Wydawnictwo Literackie

Clementine jest jedyną spadkobierczynią wytwórni szampana Domu Peine, a także winnicy, która od pokoleń należy do rodziny. Całe życie poświęciła uprawie winorośli i opiece nad zgorzkniałym ojcem. Po jego śmierci, dowiaduje się, że musi podzielić się spadkiem z Mathilde, młodszą przyrodnią siostrą, której nie widziała od dwudziestu lat, oraz Sophie, drugą siostrą, o której istnieniu nie miała nawet pojęcia. Kiedy drogi tych trzech, obcych sobie kobiet skrzyżują się w starym domostwie Peine`ów, rozpęta się niejedna burza z piorunami, ale jednocześnie czytelnicy będą mieli okazję posłuchać płynących prosto z serca toastów za siostrzaną miłość i delektować się najlepszym szampanem.

Minęło osiemnaście lat od chwili, gdy Lara Carson zniknęła nocą z domu, pozostawiając swą pierwszą miłość, Flynna Erskine’a, z mnóstwem pytań bez odpowiedzi. Najbliższa przyjaciółka Lary z czasów dzieciństwa, Evie Beresford, wita ją z entuzjazmem – zwłaszcza że ma niebawem iść do ołtarza z Joelem, mężczyzną swoich marzeń. Ale w życiu nie jest tak łatwo... Zanosi się na dramatyczne zmiany dla wszystkich zaangażowanych w tę sytuację. A zaczyna się od poranka przed ślubem Evie... Wśród piętrzących się tajemnic i działającego pełną parą plotkarskiego młyna nowe życie, którego poszukuje Lara, staje się coraz bardziej nieuchwytne. Wszyscy muszą nadrobić zaległości, a powrót Lary okaże się czymś znacznie trudniejszym niż spacer w parku.

KURS SZCZĘŚCIA Beata Pawlikowska G+J Gruner&Jahr Wiesz dlaczego tyle razy wydawało ci się, że już wyprostowałaś wszystkie swoje myśli, a potem nagle odkrywałaś, że są tak samo poplątane jak zawsze? Bo za szybko ogłosiłaś zwycięstwo. Fałszywe kody podświadomości są jak uparta sprężyna. Myślisz, że już je zwinęłaś w nowy kształt, zaczynasz tańczyć z radości, a one łup! Walą cię z powrotem po głowie. Kodów w podświadomości nie można zmienić w ciągu jednego dnia. Trzeba codziennie ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć nowy sposób myślenia. To jest książka z ćwiczeniami. Pomogę Ci zbudować szalupę ratunkową i napisać instrukcję obsługi Twojego życia na wypadek dołu. Dalej, do dzieła! Beata Pawlikowska

35


dookoła świata

JURA

Krakow OGRODZIENIEC, PIESKOWA SKAŁA, JASKINIA NIETOPERZOWA, DOLINA PRĄDNIKA - JEST WIELE POWODÓW, DLA KTÓRYCH WARTO WYBRAĆ SIĘ NA JURĘ KRAKOWSKOCZĘSTOCHOWSKĄ NAWET TERAZ, KIEDY WAKACJE JUŻ SIĘ SKOŃCZYŁY. tekst: Matylda Młocka

Jura to malownicze dolinki i ostańce skalne, groty a także średniowieczne zamki pełne sekretów, które interesujące będą zarówno latem jak i jesienią, zimą czy na wiosnę. Wypad na Wyżynę Krakowsko - Częstochowską to dobry pomysł na tygodniowy urlop, ale także na weekendową wycieczkę. Jurajskie szlaki nie zawiodą ani miłośników architektury, sztuki i przyrody, ani ciekawych świata poszukiwaczy przygód. Nie zawiodą także tych, którzy lubią aktywnie spędzać wolny czas. Mekka wspinaczkowa Jura jest rajem przede wszystkim dla fanów wspinaczki skalnej. Wielu z nich wszystkie letnie i wiosenne weekendy spędza wspinając się w skałach Jury. Z kolei dla tych, którzy się nie wspinają, a chcieliby na przykład sprawdzić czy warto przywiązać się do liny też istnie-

1.

36


wsko-Częstochowska W krainie średniowiecznych zamków

ją pewne możliwości. W tamtym rejonie działa wiele szkół wspinaczkowych, które organizują lekcje dla początkujących. Najbardziej popularne pod względem wspinaczkowym okolice to rejon Podlesic, Rzędkowic, Jerzmanowic, a także Mirowa. – Jura to mekka wspinania w Polsce, a tzw. Jura północna, czyli okolice Zawiercia z kultowymi rejonami, jak Rzędkowice, Podlesice, Mirów i Podzamcze, oferuje urozmaicone wspinanie na wapiennych ostańcach o wysokości około 20 metrów. Zarówno osoby początkujące, jak i te chcące podnosić swoje umiejętności, znajdą tutaj odpowiednią dla siebie szkołę wspinania. – mówił Rafał Pietrasik, instruktor Szkoły Wspinania FreeClimbing w wywiadzie, którego udzielił portalowi zawiercie.naszemiasto.pl. Rowerowy zawrót głowy Inną aktywną formą wypoczynku popularną w tym rejonie stał się rower. Dostępnych jest wiele ciekawych i specjalnie oznakowanych szlaków rowerowych, zarówno dla tych trenujących regularnie, a także dla tych, którzy na rower wsiadają od czasu do czasu. Jeśli nie chcemy przyjeżdżać ze swoim sprzętem to możemy wypożyczyć jednoślad na miejscu. – Spędziliśmy tutaj urocze dni. Piasku tyle, że nawet nie zdołaliśmy się w nim przewrócić, no... nie licząc Pustyni Błędowskiej. Kamieni na wąskich zjazdach kluczących przez leśne ścieżki w sam raz. Ścieżki wiodące przez lasy od zamku

do zamku. Warto tu przyjechać bo tereny są piękne – taki opis jurajskich szlaków można przeczytać na jednym z rowerowych blogów, który prowadzą Ula i Piotrek. Trasa rowerowa dość prosta techniczne, a ukazująca wiele uroków Jury to: Mirów - Zdów - Mzurów - Trzebniów - Żarki - Góra Włodowska – Mirów. Ci, którzy wybiorą ten kierunek będą jechać najpierw widokowymi grzbietami a później głębokimi dolinami. Po drodze można zobaczyć trzy Orle Gniazda, pustelnię w Czatachowej, klasztor w Leśniowie i zabytkowe Żarki. Przed albo po wyprawie warto także zwiedzić średniowieczny zamek w Mirowie.

2.

37


dookoła świata Inna trasa znajdująca się w południowej części Jury prowadzi Dolinkami Podkrakowskimi. Zaczyna się na parkingu Klasztoru Ojców Karmelitów w Czernej, a później szlak prowadzi między innymi oznakowaną ścieżką rowerową (niebieski kolor). Tym szlakiem kierujemy się do Doliny Będkowskiej, po drodze przecinając Dolinę Szklarki. Później następuje długi zjazd, malowniczą Doliną Będkowską, po bokach której można podziwiać skały wapienne. Dolinki Podkrakowskie warto zobaczyć, ponieważ znajdują się tam słynne bramy skalne, pomiędzy którymi płyną kręte potoki. Będąc w części południowej Jury warto wybrać się także do Ojcowskiego Parku Narodowego, bo jak można przeczytać na stronie internetowej Parku: „Odkryto tu wiele interesujących gatunków roślin i zwierząt oraz dokonano naukowej eksploracji jaskiń. Oprócz tego ojcowski krajobraz stał się tematem reportaży i wspomnień oraz natchnieniem dla wielu artystów i poetów”. Maszerować każdy może Dla tych, których nie przekonują ani wyprawy rowerowe ani wspinaczka są szlaki piesze. Wystarczy ich na kilka godzin krajoznawczego marszu. W trakcie tych spacerów można odwiedzić jurajskie, średniowieczne zamki, a także jaskinie. Na przykład przejście z Mirowa do Bobolic to piękna i niezbyt męcząca, bo licząca ok. 1,5 km wycieczka. Warto ten spacer odbyć, bo można po drodze obejrzeć ruiny zamku w Mirowie i zrekonstruowany zamek w Bobolicach. Ciekawy może okazać się okazać marsz na Górę Birów. Powstał na niej gród królewski wzorowany na typowej średniowiecznej twierdzy. Każdy może do niego wejść i zobaczyć jak wyglądało życie w tamtym czasie. Z kolei w miasteczku Żarki wyznaczono Szlak Kultury Żydowskiej, na którym znajdują się najciekawsze zachowane zabytki oraz miejsca związane z kulturą żydowską. W Żarkach

38

można zjeść także dobrą pizzę, którą serwuje sam Włoch. Rodzaj, charakter i długość trasy w zależności od tego z kim mamy ją przejść, można dobrać przeszukując przewodniki, rozmawiając z miejscowymi, a także zaglądając na stronę internetową jura.com.pl.

Jeśli komuś znudzi się wspinanie, rower, oglądanie form skalnych czy podziwianie nowych gatunków roślin to zawsze pozostaje wypad do Krakowa albo na Jasną Górę, bo to całkiem niedaleko. Niezależnie od tego, co kto lubi to każdy na Jurze znajdzie coś dla siebie. Dlatego to miejsce trzeba odwiedzić przynajmniej raz w życiu.

Warto odwiedzić  Ogrodzieniec – ruiny zamku i jego okolice są doskonałym miejscem na rodzinną wycieczkę. Niedaleko zamku znajduje się także Park Miniatur, w którym można zobaczyć makiety warowni, zamków, a także repliki machin oblężniczych z okresu Średniowiecza.  Bobolice – znajduje się tam zrekonstruowany i całkowicie odbudowany zamek, który wygląda niesamowicie.  Pieskowa Skała – znajduje się tam jeden z nielicznych zamków polskiego odrodzenia. To tu nakręcono wiele scen do seriali takich jak „Janosik” i „Stawka większa niż życie”.  Zamek w Olsztynie – piękne miejsce, z którego roztacza się malownicza panorama od Jury Wieluńskiej po wzgórza w okolicy Złotego Potoku. O bohaterskiej obronie zamku i jego dowódcy Kacprze Karlińskim pisali Aleksander Fredro i Władysław Syrokomla.  Żarki – urocze miasteczko z licznymi pozostałościami po kulturze żydowskiej.  Ojców – zasługuje na uwagę nie tylko ze względu na swoje położenie w Dolinie Prądnika, ale także ze względu na malownicze ruiny zamku.  Dolinki Podkrakowskie – jary i doliny, którymi płyną kręte potoki, do tego słynne bramy skalne i wapienne skały o najdziwniejszych kształtach. Warto zobaczyć!  Grota Łokietka – to najciekawsza i najpiękniejsza ze znanych jaskiń Ojcowskiego Parku Narodowego. Według legendy, to w tej grocie ukrywał się przed pościgiem czeskiego króla, Władysław Łokietek.  Góra Birów – powstał tu gród królewski wzorowany na typowej średniowiecznej twierdzy.  Kaplica na wodzie w Ojcowie – wybudowana została w 1901 roku, nad dwoma brzegami potoku Prądnik.


3.

6.

1. Zamek w Ogrodzieńcu, fot.: Matylda Młocka 2. Zamek w Bobolicach, fot.: Marek Wojciechowski, tripsoverpoland.eu 3. Zamek w Pieskowej Skale. fot.: tapeciarnia.eu 4. Zamek w Ogrodzieńcu, fot.: Matylda Młocka 5. Warchlak w Ojcowskim Parku Narodowym 6. i 7. Raj dla fanów wspinaczki, Podlesice, fot.: Matylda Młocka

4.

5.

7.

39


dookoła świata SŁOWO PARYŻ W NIEMAL KAŻDYM JĘZYKU BRZMI MAGICZNE. KOJARZY SIĘ Z MIEJSCEM, KTÓRE NALEŻY ZOBACZYĆ. NIE TYLKO ZE WZGLĘDU NA SWOJĄ BOGATĄ HISTORIĘ, ALE ZWŁASZCZA NA NIEPOWTARZALNĄ ATMOSFERĘ. MOGŁAM SIĘ O TYM PRZEKONAĆ ORGANIZUJĄC WYCIECZKĘ DO PARYŻA DLA OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH. NIE BYŁO TO ŁATWE PRZEDSIĘWZIĘCIE. Tekst: Małgorzata Tokarska zdjęcia: Accessible Poland Tours

ż y r a P turystyka bez barier

Zarezerwowałam autokar i noclegi z pokojami dostosowanymi do potrzeb osób na wózkach. Niestety, dwa miesiące przed planowanym wyjazdem okazało się, że firma, która miała świadczyć usługi transportowe zrezygnowała. Normalnie nie ma problemu, ale w tym wypadku chodziło o transport dostosowany dla osób niepełnosprawnych. Myślałam już, że trzeba będzie odwołać imprezę. Na szczęście podczas pobytu na Teneryfie poznałam Alexandrę mieszkającą w Paryżu, osobę poruszającą się na wózku inwalidzkim i właśnie dzięki jej pomocy znalazłam dostosowany autokar, co wię-

40

cej poleciła mi dwóch wspaniałych wolontariuszy: Nadię i Laurenta.

o kulach i osoby towarzyszące. Ja – też osoba „kulawa” – pełniłam rolę pilota.

Nadia towarzyszyła nam w trakcie zwiedzania, pomagała pchać wózki, przypinać je pasami w autokarze, pełniła rolę tłumacza z francuskiego na angielski. Laurent chłopak pochodzenia polskiego, stażysta po studiach, zabawiał nas w godzinach wieczornych pokazując Paryż nocą. Oboje byli bardzo przydatni. Nie wyobrażam sobie wycieczki bez ich pomocy. Dzięki nim wszystko przebiegło zdecydowanie sprawniej. W grupie miałam aż 6 wózków inwalidzkich, osoby

Powitanie na lotnisku Po wylądowaniu na lotnisku Charles’a De Gaulle’a czekał na nas „komitet powitalny”, czyli Alekxandra, Nadia, Pani Grażyna – nasza przewodniczka, Laurent, no i oczywiście kierowca autokaru. Osoby na wózkach dobrze wiedzą jakim komfortem jest korzystanie z takiego pojazdu. Prosto z lotniska, w drodze do hotelu mieliśmy zaplanowane zwiedzanie Centrum Pompidou. Plac Pompidou jest miejscem szczegól-


Dzień czwarty „dniem muzeów”. W programie zwiedzanie Luwru, największego muzeum sztuki na świecie. Korki na ulicy są powodem naszego spóźnienia. Zjeżdżamy do muzeum windą. Na mapce dla turystów uwzględniona jest trasa dla niepełnosprawnych, dostosowane toalety i windy. Istnieje możliwość bezpłatnego wypożyczenia wózka inwalidzkiego na czas zwiedzania. Wszyscy pragną zobaczyć Monę Lisę i Wenus z Milo.

nym. Spotkać można tutaj mimów, akrobatów i inne atrakcje. Przez okna autokaru obserwowaliśmy ludzi siedzących w kawiarnianych ogródkach. Z tyłu autokaru dobiegały mnie odgłosy zadowolenia. Nasz hotel znajdował się w 19. dzielnicy Paryża. Im mniejszy numer tym bliżej Centrum. Paryż ma układ koncentryczny z rozchodzącymi się gwiaździście bulwarami. Rejs po Sekwanie Drugi dzień rozpoczęliśmy rejsem po Sekwanie. W trakcie godzinnego rejsu mogliśmy podziwiać miejsca, któ-

re do tej pory znane nam były tylko z pocztówek. W Paryżu znajdują się 22 mosty, najstarszy z nich to, paradoksalnie, Pont Neuf (Most Nowy). Mijaliśmy między innymi Muzeum D’Orsey, Grand Hotel, Muzeum Luwr, Wieżę Eiffle’a. Tego dnia temperatury dochodziły do 40 °C w cieniu. Nikt jednak nie narzekał. Następnie wjechaliśmy na wieżę Eiffle’a. Dotarliśmy jedynie na drugi poziom ponieważ wjazd wyżej nie jest możliwy dla osób na wózkach. Zdrowi zawsze mogą wejść po schodach. Widok miasta jednak wszystko wynagradza.

41


dookoła świata Następnym punktem programu było zwiedzanie Panteonu w Dzielnicy Łacińskiej, spacer po ogrodach Luksemburskich oraz wizyta w historycznym sercu Paryża jakim jest wyspa Cité na Sekwanie z legendarną Katedrą Notre Dame. Przejeżdżamy barwnymi ulicami Paryża. Puszczam płytę z muzyką francuską „Pod Dachami Paryża”, która jeszcze bardziej pozwala poczuć atmosferę miasta. Mijamy Hotel Ritz na placu Vandôme, w którym swoją ostatnią noc spędziła Księżna Diana. Kierujemy się w okolice Panteonu, gdzie znajdują się m.in. grobowce: Woltera, Victora Hugo, wynalazcy pisma dla niewidomych Louissa Braille’a, Marii Skłodowskiej-Curie. Niestety duża ilość schodów uniemożliwia wszystkim wejście do środka. Później idziemy w stronę Ogrodu Luksemburskiego, który jest jednym z ulubionych i najczęściej odwiedzanych ogrodów publicznych Paryża. Wreszcie docieramy do Katedry Notre Dame. Aku-

Wzgórze Montmartre – dzielnica artystów. Aby tutaj dotrzeć, trzeba pokonać ponad 500 schodów lub wsiąść do kolejki. Mamy szczęście bo udało nam się wjechać autokarem na samą górę.

rat jest koncert. Część osób decyduje się zostać w środku katedry, reszta z przewodnikiem udaje się do Biblioteki Polskiej założonej w 1838 roku, najstarszej instytucji polskiej poza granicami kraju. Cmentarz Pere - Lachaise To największa i najsłynniejsza paryska nekropolia, założona w 1804 roku. Pochowani zostali tam m.in. Fryderyk Chopin, Edith Piaf, Jim Morrison z zespołu The Doors. Droga nie jest zbyt wygodna i osoby na wózkach potrzebują asysty. Dochodzimy jedynie do grobu Fryderyka Chopina, na którym zawsze leżą świeże kwiaty. Następny przystanek: Wzgórze Montmartre. Zatrzymujemy się przed Bazyliką Sacre Coeur – najwyższą, po wieży Eiffle’a, budowlą Paryża. Swoim wyglądem nie przypomina typowych kościołów europejskich, może dlatego, że nawiązuje do stylu bizantyjskiego. Wjeżdżamy boczną windą na górę bazyliki. Nie jest to moja pierwsza wizyta w tym kościele. Jednak za każdym razem niesamowite wrażenie robi na mnie malowidło Jezusa patrzącego z góry. Wychodzimy uduchowieni. Tylko parę kroków dzieli nas od Montmar-

42


tre. W powietrzu unosi się duch artyzmu. Paryż nocą Tego dnia chętni udają się też na podbój „Paryża nocą”. Wyjątkowo pięknie wygląda oświetlona Wieża Eiffle’a. Co godzinę mruga dodatkowymi światłami. Do centrum można dojechać dostosowanymi taksówkami lub niskopokładowymi autobusami. Niestety większość stacji metra jest niedostępna dla osób na wózkach. Ogrody Wersalu Jeszcze przed wylotem do Polski zwiedzanie Wersalu. Słynny zespól pałacowy znajduje się niecałe 24 km od Paryża. Brama pałacu otwiera się i autokarem wjeżdżamy na dziedziniec pod same drzwi. Słyszę jak podróżni żartują „mamy wrażenie, że jedziemy karetą”. Podobnie jak Luwr muzeum w Wersalu jest w pełni dostosowane dla osób niepełnosprawnych. Idziemy do ogrodów. To chyba najpiękniejsza część Wersalu. Wszyscy są zachwyceni ogrodami pałacowymi w stylu francuskim. Wagoniki są dobrą alternatywą dla tych którzy chcą zwiedzić ogrody, w krótkim czasie i bez wysiłku. Kolejka jeździ co 15 minut i można wsiadać i wysiadać na wyznaczonych przystankach. I tak nasza pięciodniowa wycieczka dobiega końca. Serwis na lotnisku w Paryżu obsługuje całą naszą grupę priorytetowo.

43


dookoła świata

Wokół Morza Bałtyckiego i na Spitsbergen z Travel Risk Management Tekst i fotografie: Tomasz Serafin i Anna Królak

44


W połowie maja zakończyły się przygotowania do wyprawy „Arctic & Baltic Circles 2013” organizowanej przez Redakcję kwartalnika „Travel Risk Management”, której patronatem medialnym jest VERONIQUE. Z Jacht Klubu Stoczni Gdańskiej wyszedł w morze s/y Isfuglen, do którego na początku lipca – w norweskim Tromso – dołączy redakcyjna załoga okrążająca Morze Bałtyckie.

Prawdopodobnie każda z osób zainteresowanych rejsem na Spitsbergen organizowanym w ramach Shackleton 2015 miała inną motywację podejmując decyzję o napisaniu mejla do kapitana Piotrka Berlińskiego. Nigdy w sumie nie rozmawialiśmy o powodach, dla których zdecydowaliśmy się dwa tygodnie krótkiego lata 2013 roku spędzić w tej części naszego globu, gdzie królują niedźwiedzie polarne i temperatura rzadko zbliża się do występującej o tej porze roku na naszej – polskiej – szerokości geograficznej. Niezależnie od motywów jakimi się kierujemy, na pokładzie motywacją stają się wyznaczane cele na mapie a osobiste powody zanosimy pod pokład.

To kapitan decydował o liczbie członków załogi s/y Isfuglen i on też dobierał sobie osoby, które ją potem tworzyły. W ten sposób – dziełem przypadku – poznaliśmy się: Ania miała już za sobą więcej rejsów na żaglowcach niż ja w ogóle, Tomek miał doświadczenie z bronią palną, której ja praktycznie nigdy nie dotykałam. Dzięki oddanym Przyjaciołom doprowadziliśmy „Arctic & Baltic Circles 2013” do szczęśliwego zakończenia. W momencie kiedy powstawał dopiero zarys planu znalazły się również, zupełnie nam nieznane osoby, które wsparły nasze pomysły. Paweł Szczepaniak z firmy Brubeck natychmiast zapalił się do działania i przekazał do testowania bieliznę termoaktywną z wełny merynosów, która szczególnie na początku rejsu poprawiła komfort żeglowania. Potem dołączył Maciej Piechowicz z firmy Italeko, Piotr Nowak z Nowak Dom, Wojtek Jóźwiak z firmy Aidpol, Daniel Celiński z Auto Podlasie Toyota… i kolejne osoby, które z ogromną życzliwością podeszły do naszego przedsięwzięcia. Prowiant otrzymaliśmy od Zakładów Mięsnych w Łukowie i firmy produkującej konserwy dla wojska – Quantum. Ubezpieczył nas Romek Garwacki z regionalnego oddziału firmy Uniqa. Ubrania i obuwie dostarczyły firmy: Bates, Brubeck, Helikon-Tex i Hornet. Dzięki takim osobom jak Panie Donata Kasprzak i Gabriela Sawicka-Siwek czy Radomir Kaniewski, cała załoga mogła poczuć się jako jedna drużyna – mając chociażby jednakowe sztormiaki czy polary. Ubrania – dzięki Andrzejowi Sukiennikowi z Cosmosmoda.pl – obszyliśmy logotypem wyprawy, a podczas rejsu pod salingiem powiewał wimpel od World

of Fan, na którym również widniał ślad łapy niedźwiedzia polarnego na symbolicznej mapie archipelagu Svalbard. Spitsbergen jest największą wyspą archipelagu Svalbard – norweskiej prowincji w Arktyce, położonej w granicach 71° – 81° N i 10° – 35° E oraz 800 km na północ od Norwegii i 1100 km od Bieguna Północnego. Drugim naszym celem było okrążenie Morza Bałtyckiego, dzięki czemu moglibyśmy poznać więcej interesujących miejsc w Skandynawii i nie tylko, a także zgromadzić doświadczenia, które w przyszłości zaowocują artykułami w kwartalniku „Travel Risk Management”. Wstępnie zakładaliśmy, że całą trasę podzielimy na trzy etapy – rozpoczynając od wschodu i z ominięciem Rosji promem z Tallina do Helsinek. Ostatecznie, tuż przed wyjazdem, zdecydowaliśmy o rozpoczęciu podróży od strony zachodniej, co zmniejszało nam ryzyko spóźnienia się na rejs, a także dodaliśmy do planu wizytę w Rosji. Oczywiście w ostatniej chwili również formalizowaliśmy naszą obecność w tym kraju. Bez Sankt Petersburga trudno byłoby mówić o pełnym okrążeniu Bałtyku. Z Polski w kierunku Berlina wyruszyliśmy 29 czerwca br. Auto, mimo że kombi, a w nim tylko dwie osoby, wypełniliśmy pod dach – zostały nam tylko miejsca z przodu. Do Berlina zajechaliśmy późnym wieczorem. O świcie pożegnaliśmy się z Agatą i Michaelem, u których nocowaliśmy i z Berlina udaliśmy się w kierunku Kiel, gdzie przywitał nas delikatny deszcz i piknik w porcie pełnym promów i żaglowców. Wszędzie czuć było zapach grillowanych potraw, a ze sceny rozbrzmiewał

45


dookoła świata świetny blues, między innymi z repertuaru Otisa Redding’a. W Kiel Morze Bałtyckie styka się z Morzem Północnym, spacer tu po przystani uznaliśmy za obowiązek. Potem ruszyliśmy na północ, przez duńskie mosty na Półwysep Skandynawski. Danię widzieliśmy zza szyby samochodu. Z każdym odwiedzanym krajem zawieszaliśmy po kolei flagi przygotowane przez World of Fan. Do mostu nad Sundem było mokro i zimno, ale nad Szwecją niebo zapowiadało, że czeka na nas tam ładna pogoda. Noc pod namiotem tuż nad morzem rekompensowała czas spędzony za kierownicą. Na widnokręgu Kopenhaga mieniła się łuną, a zza chmur co chwila wyłaniał się ogromny księżyc. Po pierwszym biwakowym śniadaniu ruszyliśmy w dalszą drogę. Minęliśmy piękne szwedzkie miasto Helsingborg i po przekroczeniu granicy z Norwegią – 2 lipca – kolejny nocleg zrobiliśmy w okolicach Moss. Jedną z turystycznych atrakcji w okolicach Oslo jest tunel Spiralen. Tunel długości 1650 m we wnętrzu góry, tworzy spiralę z sześcioma pełnymi zakrętami. Wybraliśmy się tam omijając Oslo innym tunelem, tym pod Oslofjord. Trasa E6 za Lillehammer zmieniła się w zwykłą drogę krajową. Dalej zaczynały się zapierające dech widoki norweskich gór. Pojawił się również pierwszy i ostatni na naszej drodze łoś. Odcinek za Dombǻs jest szczególnie godny polecenia – to podróż przez Park Narodowy Dovrefjell–Sunndalsfjella. Kolejny dzień to oszałamiające wprost widoki: ośnieżone szczyty, jeziora i bezkresna przestrzeń. Wszystko to w połączeniu z muzyką Eddiego Veddera tworzyło jednorodną, wprost filmową atmosferę i wywoływało nieznane nam dotychczas i trudne do opisania emocje. Późnym popołudniem dotarliśmy do Mosjøen nad Vefsnfjord, mimo że już od Trondheim jechaliśmy blisko morskiego wybrzeża, to tu dopiero zrobiliśmy dłuższą przerwę, głównie za sprawą barwnych XIX-wiecznych zabudowań w rejonie przystani i pięknego widoku na fiord. Krótkie tankowanie i dalej w drogę. Jeśli ktoś lubi jeździć samochodem górskimi, wąskimi i krętymi drogami, to północna Norwegia stwarza wyjątkowe możliwości rozkoszowania się jazdą. Jadąc dalej na północ mijaliśmy miejsca o bajkowej wprost przyrodzie. Nie sposób opisać w krótkiej relacji wszystkich, dlatego zapraszam do odwiedzenia strony organizatora: www.travelrisk.pl, gdzie opisujemy podróż bardziej szczegółowo.

46


Przed 14:00 w drugą niedzielę podróży byliśmy już w Tromsø, którego atrakcyjność wzrastała w naszych oczach dopiero po dłuższym poznawaniu. S/y Isfuglen stał w marinie, a my cieszyliśmy się gorącą wodą i piętrowymi łóżkami na kempingu przy Elvestrandvegen, zresztą jedynym w tym mieście. W poniedziałek zamieszkaliśmy już na jachcie. Oszołomieni wrażeniami i tempem ostatnich dni z lekkim dystansem patrzyliśmy na przygotowania do wyjścia w morze. Potrzebowaliśmy tzw. chwili na zupełne przestawienie się na inną formę przemieszczania się i zorganizowanie codziennych spraw w ramach większej grupy. Marianna, Agnieszka, Piotrek, Rafał, Mikołaj i Michał – wspólnie z nimi tworzyliśmy załogę, która na niewielkiej przestrzeni miała spędzić ze sobą kolejne dwa tygodnie. Spokój z jakim kapitan nadzorował przygotowania był pewnego rodzaju gwarancją udanego rejsu. Z Tromsø wyszliśmy w poniedziałek o 16:20 przy stanie morza 6B, siąpił deszcz i było pochmurno. Za to nastroje były bardzo słoneczne – przed oczami mieliśmy perspektywę kilkunastu dni pod żaglami oraz skrywane osobiste marzenia. Każdy kto jeszcze nie widział oczekiwał chyba, że pierwszy raz na własne oczy zobaczy wieloryby, delfiny czy niedźwiedzie polarne, w ich naturalnym środowisku – na wolności. Znikające lodowce bez wątpienia dla wielu osób spośród naszej ósemki stanowiły również cel niebagatelny. Nieprzyzwyczajeni do zimna powoli aklimatyzowaliśmy się do odczuwalnego chłodu północy. Temperatura nie przekraczała 14ºC, ale w zestawieniu z wiatrem i co chwila przypominającym o sobie deszczem, a także wpadającymi przez lewą burtę turkusowymi rozbryzgami słonej wody, zimno czuć było wyraźnie. Tym bardziej, że pod pokładem wilgoć nie była wiele mniejsza. Jak ktoś podsumował... koza, która miała ogrzewać nas, jak na złość rzuciła aku-

rat palenie i mimo kilkakrotnego pojenia jej olejem napędowym, nie osłabiło to jej hamulców moralnych i utrzymała się w swoim postanowieniu. Dopiero w Longyearbyen udało nam się podłączyć do prądu w marinie i na kilka godzin uruchomić tzw. farelkę. Powoli pory dnia: dzień i noc – oprócz dowcipów na temat niezachodzącego słońca – przestały mieć znaczenie. Czas odmierzały wachty na przemian ze snem w wilgotnej koi, w ubraniu i często w butach, żeby nie marzły stopy. Zaczął się sprawdzian naszej wytrzymałości na ruch w pionie połączony z 25º przechyłem na prawą burtę i wszechobecnym zapachem ropy i smarów z silnika oraz niegrzejącej, lecz cieknącej kozy. Morze jakby zaciskało wokół nas widnokrąg wciskając pomiędzy rosnące wokół fale. Po blisko tygodniu żeglowania dotarliśmy do wrót fiordu Hornsund na Spitsbergenie. Tuż przed wpłynięciem pomiędzy szczyty otaczające fiord, nisko nad wodą zawisła pierzyna chmur. Jacht więc wpływał jakby do jaskini pomiędzy płaską jak stół tonią wody a szarymi gęstymi chmurami, które zasłaniały szczyty. Za tym mrocznym przejściem bieliły się w słońcu lodowce. W trakcie rejsu oprócz Hornsundu odwiedziliśmy jeszcze: Bellesund, Longyearbyen, Pyramiden, Barentsburg i inne słynące z wyjątkowej przyrody miejsca na Svalbardzie. Cudowne obrazy przyrody i widok zwierząt w ich naturalnym środowisku są najcenniejszą pamiątką z takiej podróży. Do Tromso wróciliśmy po dwóch tygodniach spędzonych na Zimorodku. Przed nami były jeszcze tydzień podróży przez Finlandię, Rosję, Estonię, Łotwę i Litwę. W Longyearbyen jest takie hasło reklamujące wycieczki do kopalni: „30 minut w kopalni nr 7 zmieni twoje życie”. Dobrze, że nie byliśmy w żadnej kopalni, bo i tak zmian „przywieźliśmy” sporo. Z całą pewnością przywieźliśmy przekonanie, że jeśli – mimo niesprzyjających

okoliczności – dziś nie zrobimy tego czego pragniemy, to z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że jutro nie zrobimy tego wcale. Szczegółową relację z wyprawy znajdziecie na: travelrisk.pl

47


zdrowie

3 MILIARDY LITER Szacuje się, że każdy człowiek jest nosicielem ok. 6 mutacji (błędów w sekwencji DNA) patogennych (chorobotwórczych). Mutacje mogą być przyczyną powstania choroby, ponieważ gen przekazuje błędne instrukcje naszemu organizmowi. Każdy człowiek posiada połowę z genomu matki i połowę z genomu ojca, które w chwili poczęcia mieszają się tworząc unikalny wzór, nas! tekst: Marta Domańska

Czasami do ujawnienia się choroby wystarczy mutacja w jednej kopii – mówimy wtedy, o dziedziczeniu dominującym. Może się zdarzyć, że choroba ujawnia się wtedy, kiedy obie kopie (od ojca i od matki) zawierają błąd – mówimy wtedy, że jest to choroba genetyczna dziedziczona recesywnie. Zdarza się też, że na poziomie mieszania się materiału powstanie mutacja tzw. de novo, której nie mają rodzice. Choroby często mają też podłoże wielogenowe. W przypadku genetycznej predyspozycji do zaistnienia schorzenia (w tym nowotworów), konieczne jest spełnienie łącznie kilku warunków, np. niekorzystne działanie środowiska, związane z wiekiem zmniejszenie sprawności komórkowych mechanizmów naprawczych (stąd wzrastające z wiekiem ryzyko), etc.

48

GGATTCAA Wyobraź sobie bibliotekę, na półkach 400 tomów opasłych encyklopedii – tyle właśnie zajmuje genom człowieka zapisany w formie papierowej. A co to takiego ten genom? To całość naszej informacji genetycznej. Na genom człowieka składają się 23 pary chromosomów (22 autosomalne – nie związane z płcią, oraz chromosomy płci X i Y), każdy z pary odziedziczony od jednego z rodziców, które zawierają gęsto upakowane geny. Geny, czyli jednostki dziedziczenia zbudowane są z różnej długości fragmentów nici DNA. Cały zapis genetyczny tworzą dwie komplementarne nici DNA owijające się wokół wspólnej osi tworząc charakterystyczną prawoskrętną helisę. Na jedną taką nić przypada ok. 3 miliardów zasad azotowych A (Adenina), G (Guani-

na), T (Tymina), C (Cytozyna) ułożonych jedna za drugą. Dwie nici DNA są względem siebie komplementarne, czyli sekwencje ich zasad układają się tak, że na przeciwko adeniny w drugiej nici zawsze znajduje się tymina, a na przeciwko cytozyny zawsze guanina. Sekwencja ta (upakowana do chromosomów) tworzy swoisty dla każdego człowieka spis instrukcji funkcjonowania i znajduje się w prawie wszystkich komórkach naszego ciała – jest stała, jak grupa krwi, nie


zmienia się w ciągu naszego życia. Informacje, o których wiemy, że dotyczą rozwoju organizmu i zdrowia, stanowią zaledwie kilka procent genomu człowieka. W poszukiwaniu błędów W ostatnim czasie nastąpił nieprawdopodobny wprost rozwój wiedzy z genetyki medycznej człowieka, zajmującej się badaniem podłoża molekularnego chorób genetycznych. Specjaliści wykonujący badania genetyczne potrafią już znaleźć 1 linijkę, wśród tych 400 zapisanych grubych ksiąg genomu, która zawiera błędny zapis – mutację odpowiadającą za chorobę bądź predyspozycję do jej wystąpienia. Obecnie wiadomo, że czynniki genetyczne warunkują rozwój chorób również wieloczynnikowych, których podłoża do niedawna nie łączono z genetyką, takich jak cukrzyca, choroby układu krążenia, neurologiczne, psychiatryczne i nowotworowe. Dzięki badaniom genetycznym możemy dowiedzieć się, czy mamy większą niż populacyjna predyspozycję do raka piersi lub jelita grubego, cukrzycy, wysokiego poziomu cholesterolu, zapalenia trzustki czy zakrzepicy. Dzięki tej informacji możemy zawczasu przeciwdziałać wystąpieniu choroby, eliminując do minimum negatywne czynniki środowiskowe oraz wykonując badania profilaktyczne. Wyczytać w genach Z badań genetycznych korzystają pary planując rodzinę – poznając w ten sposób ryzyko posiadania chorego dziecka. Zbadać można również przyczyny niepłodności. Genom każdego człowieka (oprócz bliźniaków jednojajowych) zawiera nieco odmienną informację – dlatego inaczej wyglądamy, metabolizujemy pokarmy, reagujemy na leki, mamy inną wytrzymałość – wszystkie te rzeczy

można lub będzie można w niedalekiej przyszłości zweryfikować wykonując badania genetyczne. Przyszłością medycyny jest medycyna spersonalizowana, gdzie na podstawie naszych predyspozycji genetycznych (odczytanych z genomu) będzie dobierana dieta, aktywność fizyczna czy leki, kiedy będziemy chorzy. Obecnie najnowocześniejsze laboratoria potrafią już odczytać zapis całego genomu konkretnego człowieka – choć nie całą informację potrafimy zrozumieć. Prowadzone są też rozliczne badania nad terapiami genowymi – czyli naprawianiem mutacji w naszym genomie, choć do tej pory nie odnotowano spektakularnych efektów. Gdzie można wykonać badanie? Badania genetyczne są dostępne na naszym rynku. Część z nich jest refundowana przez NFZ, jeśli lekarz zaleci ich wykonanie. Można też prywatnie wykonać badanie genetyczne. Zanim podejmiemy taką decyzję warto wcześniej porozmawiać z lekarzem genetykiem, który doradzi jakie badanie najpełniej odpowie na zadane przez nas pytanie diagnostyczne. Jedną z najszerszych ofert badań genetycznych posiada laboratoriom NZOZ Genomed. Ceny pojedynczych badań zależą od tego jak dużą analizę wykonujemy, tzn. ile linijek tekstu chcemy zinterpretować. Jeśli będzie to odczytanie jednej linijki, cena będzie niższa, jeśli będzie trzeba zinterpretować kilka rozdziałów, wyższa (od ok. 250 zł do kilku tysięcy zł).

nie wiedzy medycznej prawie nigdy nie jesteśmy w stanie naprawić znalezionego błędu (mutacji), naukowcy cały czas intensywnie szukają takiej możliwości.

Laboratorium NZOZ Genomed, dzięki wdrożeniu technologii sekwencjonowania nowej generacji (ang. Next Generation Sequencing – NGS), oferuje usługę odczytania sekwencji kodującej genomu wraz z analizą w cenie od 9.000 zł. Technologia ta cały czas jest rozwijana, dlatego z pewnością w ciągu kolejnych kilku lat każdy będzie mógł zrobić sobie takie badanie. I chociaż w obecnym sta-

49


zdrowie - wstydliwe problemy

GRZY BICA STÓP Tekst: Maja Trzeciak

WZRASTAJĄCA LICZBA PRZYPADKÓW GRZYBIC SPRAWIA, ŻE ZAKAŻENIA GRZYBICZE STAJĄ SIĘ POWAŻNYM PROBLEMEM EPIDEMIOLOGICZNYM I SPOŁECZNYM.

G

rzybica stóp cechuje się podrażnieniem skóry, swędzeniem i sprawia, że paznokcie wyglądają odrażająco. Można się nią zarazić bez względu na wiek czy płeć. I wbrew powszechnemu przekonaniu, wcale nie trzeba iść na basen żeby się nią zarazić, ponieważ może nas zaatakować nawet w domu.

50


Jak się rozwija grzybica stóp? Grzyby rozmnażają się przede wszystkim w warstwie rogowej naskórka, zwłaszcza między palcami. Zwykle zmiany grzybicze umiejscawiają się początkowo w przestrzeniach międzypalcowych, najpierw między palcem 4 a 5, potem pomiędzy 3 a 4. Następnie grzybica atakuje wszystkie przestrzenie międzypalcowe, stopniowo przechodząc na grzbiet i podeszwę stopy. Grzybica międzypalcowa stóp jest chorobą najczęściej poprzedzającą rozwój grzybicy paznokci, która zaczyna się od przebarwienia bocznej części płytki paznokcia na biały, żółty lub czarny kolor. Następnie płytka zaczyna grubieć i unosić się, a zmiana zabarwienia zaczyna

• noszenie obuwia i skarpetek nie przepuszczających powietrza. Na infekcje narażone są przede wszystkim osoby, które przebywają w ciepłych i wilgotnych pomieszczeniach, te, które korzystają z publicznych saun, basenów i ośrodków sportowych, ci, którzy silnie się pocą, korzystają z ogólnodostępnych natrysków, jak również ci, którzy chodzą boso po dywanach i wykładzinach hotelowych, czy noszą ciężkie, nieprzepuszczające powietrza buty. Zakażone grzybicą miejsca charakteryzuje: • zaczerwienienie, • świąd,

Niekiedy dochodzi do sytuacji, kiedy trudno jest chodzić, bo nawet najdelikatniejszy dotyk sprawia ból. powoli obejmować cały paznokieć, który boli przy najmniejszym ucisku. Niekiedy dochodzi do sytuacji, kiedy trudno jest chodzić, bo nawet najdelikatniejszy dotyk sprawia ból.

• • • • •

zgrubiały naskórek, łuszczenie się, bolesne, piekące pęknięcia skóry, nieprzyjemny zapach nóg, niekiedy pęcherze.

Czynniki predysponujące do rozwoju i wzrostu liczby infekcji grzybiczych to m. in.: • zaburzenie układu odpornościowego, • zaburzenie krążenia i zimne stopy, • nadmierna potliwość, • zaburzenia hormonalne - cukrzyca, • otyłość, • zaburzenia żołądkowo - jelitowe, • kuracje antybiotykami, • kuracje sterydami, • chemioterapia, • niedokrwistość, • niewielkie urazy i otarcia naskórka,

Jak postępować, aby ustrzec się grzybicy stóp i paznokci? • Staranie wycierajmy stopy po kąpieli, zwłaszcza miejsca między palcami. • Kąpiąc się pod natryskami, przebywając w publicznej saunie, na basenie czy w fitness klubie powinniśmy chodzić w klapkach. • Unikajmy obuwia wykonanego z tworzyw sztucznych. Nośmy tylko bawełniane skarpetki i zmieniajmy je codziennie. W czasie lata, zakładajmy

przewiewne i lekkie obuwie. • Jeżeli korzystamy z zakładów kosmetycznych, to chodźmy tylko do tych, co do których mamy pewność, że ich pracownicy przestrzegają higieny i sterylizują narzędzia. • Nie pożyczajmy swoich nożyczek ani cążek do paznokci innym osobom. Niektórzy mogą nawet nie dawać sobie sprawy, że właśnie rozwija się u nich grzybica. • Nie pożyczajmy sobie kapci ani butów. Jak się leczyć? Leczenie należy rozpocząć, gdy tylko zauważymy pierwsze objawy grzybicy – najczęściej to zaczerwienienie lub złuszczanie naskórka. Bardzo częstym błędem jest przekonanie, że grzybicę można wyleczyć domowymi metodami, np. poprzez częste mycie czy moczenie nóg. Pamiętajmy, że to właśnie wilgoć jest najlepszym środowiskiem dla rozwoju grzybów, czyli takie działania mogą nawet nasilić objawy choroby. Ważne jest jak najszybsze zastosowanie leku przeciwgrzybiczego. Preparaty przeciwgrzybiczne występują w formie kremu lub aerozolu i często pozwalają uporać się z chorobą już po siedmiu dniach. Zdarzają się też ciężkie przypadki choroby, gdy stosowanie leku nie pomaga. Zazwyczaj dzieje się tak, gdy objawy grzybicy są przez długi czas ignorowane. W takiej sytuacji należy skonsultować się z lekarzem.

Wilgoć jest

najlepszym środowiskiem dla rozwoju grzybów.

51


zdrowie

5 października ulicami Warszawy przejdzie

MARSZ RÓŻOWEJ WSTĄŻKI Avon Cosmetics Polska już po raz szesnasty organizuje Marsz Różowej Wstążki, który jest nieodłącznym elementem ogólnopolskiej Wielkiej Kampanii Życia

Avon kontra Rak Piersi.

Marsz przejdzie ulicami Warszawy 5 października br. Wydarzenie już od 16 lat przyciąga tysiące osób, które chcą wspólnie wyrazić poparcie dla walki z rakiem piersi oraz działań profilaktycznoedukacyjnych prowadzonych w ramach kampanii.

52


Marsz Różowej Wstążki to jedna z inicjatyw podejmowanych w ramach Wielkiej Kampanii Życia – Avon kontra Rak Piersi. Kampania przeciwko rakowi piersi prowadzona jest w Polsce od 1998 roku. W tym roku obchodzona jest okrągła, 15. rocznica akcji. Jest to jedna z największych inicjatyw społecznych prowadzonych w Polsce. Celem Wielkiej Kampanii Życia jest szerzenie wiedzy na temat profilaktyki raka piersi oraz uświadamianie kobietom, że wcześnie wykryta choroba jest wyleczalna. Taka świadomość może uratować życie. Działania podejmowane w ramach kampanii mają przypominać, że nowotwór piersi nie jest wyrokiem, a jedynym i najskuteczniejszym sposobem na wczesne wykrycie i efektywne zapobieganie rozwojowi choroby jest regularne wykonywanie badań profilaktycznych. Tegoroczny Marsz rozpocznie się o godz. 12:00 i przejdzie ulicami: Krakowskie Przedmieście, Miodowa, Senatorska, Podwale, Nowomiejska, Mostowa, Boleść, by dojść do ul. Rybaki. W rejonie Parku Fontann odbędą się koncerty, animacje oraz badania USG piersi. Podczas wydarzenia będzie można skonsultować się w sprawie badań profilaktycznych, skorzystać z możliwości wykonania badania oraz nabyć produkty z Różową Wstążką. Dochód z ich sprzedaży jest przekazywany na działania profilaktyczno-edukacyjne, które są prowadzone w ramach Wielkiej Kampanii Życia. W wydarzeniu Marsz Różowej Wstążki wezmą udział Ambasadorki tegorocznej Wielkiej Kampanii Życia – Avon kontra Rak Piersi: Anna Wyszkoni, Aneta Zając oraz Anna Nowak-Ibisz. Kampania prowadzona jest pod hasłem „Dbam o siebie dla Ciebie”. Ambasadorki to matki, które zwracają uwagę innym kobietom na to, że warto dbać o siebie również dla tych, których kochamy. Marsz Różowej Wstążki 2013 będzie niósł radość i afirmację życia.

NIE BÓJ SIĘ I ZBADAJ PIERSI

53


zdrowie - medycyna naturalna

PESTKI DYNI

Dlaczego warto jeść pestki dyni?

Tekst: Maja Trzeciak

Obecnie dynia kojarzy nam się jedynie z ozdobami w okresie Halloween. Rzadko kiedy widzimy to warzywo w kartach menu w restauracjach, a jeszcze rzadziej w sklepach spożywczych i na naszych stołach. Szkoda, bo poza walorami smakowymi, dynia ma także wiele witamin. Dobrze, że przynajmniej pestki z dyni są powszechnie dostępne! Nie dość, że mogą być smakowitą przekąską, to jeszcze są cennym dla naszego zdrowia suplementem diety.

• Są nieocenionym źródłem wielu mikroelementów, takich jak mangan, magnez, fosfor, cynk i żelazo oraz witamin B1, B2, B3, B9. • Zawierają lecytynę, która jest szczególnie pomocna przy koncentracji. • Zawierają dobroczynny olej z fitosterolami i nienasyconymi kwasami tłuszczowymi. To dlatego są zalecane osobom z miażdżycą i zbyt wysokim złym cholesterolem. • Są naturalnym środkiem leczniczym działającym przeciw pasożytom układu pokarmowego między innymi tasiemcom, owsikom, czy glistom ludzkim. • Pomagają przy stanach zapalnych skóry oraz wspomagają kondycję i wygląd włosów. • Dzięki zawartości cynku, są pomocne przy problemach związanych z trądzikiem. • Korzystnie wpływają także na stan naszych paznokci, zmniejszając ich łamliwość. • Niewiele osób wie, że pestki z dyni zaczęły być również wykorzystywane przy leczeniu prostaty.

Kaloryczność Ostrożnie! Pestki dyni są kaloryczne. 100g suszonych pestek to około 540 kcal. W związku z tym polecamy używać ich jako dodatku do różnych potraw.

54

Jak je jeść? Oczywiście można podjadać je między posiłkami na zasadzie przekąski. My sugerujemy dodawać je do sałatek, posypywać nimi kanapki, dodawać do musli czy jogurtu. Idealnie łączą się ze szpinakiem, rybą, a także z makaronami. Pestki z dyni można jeść również na słodko np. z owocami. Jeśli lubicie wypieki, pestki dyni świetnie komponują się w chlebie, bądź na kruchych ciastkach.


55


zdrowie

POŁĄCZENIA IDEALNE

tekst: Monika Dąbrowska UWAŻASZ SIĘ ZA OSOBĘ DBAJĄCĄ O ZDROWIE? Z POŚWIĘCENIEM STUDIUJESZ ETYKIETY PRODUKTÓW I SKRUPULATNIE LICZYSZ SPOŻYWANE KALORIE. MIMO LICZNYCH STARAŃ, EFEKTY W DALSZYM CIĄGU NIE SĄ ZADOWALAJĄCE. MOŻE PO PROSTU NIEUMIEJĘTNIE ZESTAWIASZ PRODUKTY?

56


W poprzednim numerze VERONIQUE przedstawiłam wam listę produktów, których nie powinniśmy łączyć w naszej diecie. Tym razem proponuję przyjrzeć się bliżej produktom, które warto spożywać razem. Nasza codzienna dieta to produkty spożywcze w czterech podstawowych grupach: białka, produkty skrobiowe, tłuszcze oraz warzywa i owoce. Wynika to z faktu, że każdy pokarm ma w swoim składzie dominującą substancję, a ona programuje cały proces trawienia. Białka łącz jedynie z produktami nieskrobiowymi Produkty białkowe i węglowodany takie jak skrobia mają tendencję do wzajemnej neutralizacji a spożyte w tym samym czasie powodują spowolnienie przemiany materii. Dzieje się tak, ponieważ podczas trawienia produktów takich jak drób, ryby, ale też jajka, żołądek wydziela kwas solny i pepsynę. Do metabolizmu skrobi, zawartej w ziemniakach czy chlebie potrzebny jest natomiast inny enzym - ptialina, który działa w przewodzie pokarmowym jedynie w odczynie zasadowym. Resztki źle strawionego pożywienia przemieszczają się w przewodzie pokarmowym, osiadając w jelitach, gdzie ulegają procesom gnilnym. Żeby uniknąć tego problemu, nie należy łączyć w tym samym posiłku produktów bogatych w białko z tymi zasobnymi w skrobię, jak np. ryż czy ziemniaki. Zamiast tego do potraw mięsnych spożywaj seler, szparagi, cukinię, ogórki, paprykę, szpinak, brokuły lub zieloną sałatę. Aby poprawić smak potraw używaj szczypiorku, cebuli lub czosnku. Warzywa niezawierające skrobi są dobrze trawione w każdym środowisku, więc można je łączyć zarówno z białkami, tłuszczami (np. oliwa z oliwek), jak i innymi węglowodanami.

Skrobia należy do cukrów złożonych (wielocukrów), znaczy to, że jedna jej cząsteczka składa się z około 1000 cząsteczek glukozy, połączonych ze sobą tzw. wiązaniami glikozydowymi. Jako substancja zapasowa roślin, Warzywa bogate w skrobię, ziarna oraz produkty m.in. ziemniaków, zbóż występuje w dużych pełnoziarniste spożywaj z nieskrobiowymi wailościach w przeciętnej diecie, stanowi ponad 80% rzywami spożywanych przez nas węglowodanów. Skrobię zjadamy głównie w ziemniakach i produktach Najlepsze i najbardziej wartościowe dla twojego zdrowia zbożowych, takich jak pieczywo, ciastka, ziarna to brązowy lub dziki ryż, amarant, proso, gryka, makarony, ryż i to ona jest głównym owies lub orkisz. Ziarna te są bogate w białka, gluten, widostarczycielem energii dla większości Białko to zasadtaminy z grypy B, które odżywiają i wzmacniają twój wez nas. Jednak nie wszystkie niczy element budowy wnętrzny ekosystem. W dodatku spożywając pełne ziarno, produkty zawierające skrobię wszystkich tkanek ustroju dostarczamy do organizmu węglowodany złożone. Warzywpływają w taki sam sposób człowieka oraz wielu związków wa zasobne w skrobię to głownie fasola lima, groszek, na nasz organizm. takich jak: enzymy, hormony, kukurydza, karczochy, ziemniaki, buraki i dynia. przeciwciała. Białka regulują procesy przemiany materii i wiele funkcji ustroju, zapewniając prawidłowy stan i funkcjonowanie naszego organizmu.

57


zdrowie Owoce spożywaj osobno, najlepiej na pusty żołądek Wyjątkiem są soki z limonek i cytryn, które można dodawać do produktów białkowych i mięs. To łatwy sposób, by przyspieszyć ich trawienie. Najlepiej spożywać kwaśne owoce takie jak: czarne porzeczki, granaty, grejpfruty, truskawki i borówki. Te owoce są najlepsze, by dobrze oczyścić organizm. Skrobia i kwas Nie należy ich łączyć, ponieważ to połączenie hamuje wydzielanie ptialiny, odpowiedzialnej za proces trawienia skrobi, którą znajdziesz w produktach

zbożowych. Aby uniknąć problemów z trawieniem nie łącz produktów zbożowych z sokami czy jajkami i nie dodawaj do ryżu i makaronu octu ani białka. Skrobia i białko Jest to najgorsze z możliwych połączeń, a mimo to najbardziej popularne – mięso z pieczywem lub ziemniakami, hamburger z frytkami, jajka z grzankami, ponieważ białko i skrobia nasiąkają w jamie ustnej zasadowym enzymem i kiedy tak strawiony pokarm dostaje

58

się do żołądka, zostaje poddawany działaniu enzymów trawiących skrobię, przez co białko pozostaje niestrawione i nieprzyswojone przez organizm. Należy jeść osobno mięso i produkty zbożowe. Skrobia i cukier Skrobię i cukier jedz osobno. Jeśli je połączymy, trawienie skrobi rozpocznie się dopiero w żołądku, co w rezultacie doprowadzi do fermentacji cukru. Możesz bez obaw łączyć skrobię i tłuszcze i zajadać się chlebem z masłem, jednak jeśli dodasz do tego dżem lub miód, przeszkodzisz trawieniu skrobi. Białko i białko Można spożywać podobne rodzaje pokarmów, jak np. mięso wołowe i jagnięce lub dwa rodzaje ryb, ponieważ nie różnią się tak bardzo, aby zakłócać trawienie w żołądku. Inaczej jest z innymi rodzajami białek. Na mleko najsilniejsze enzymy działają dopiero w ostatniej godzinie trawienia, na mięso w pierwszej, a na jaja gdzieś pomiędzy. Dlatego nie należy łączyć mięsa z mlekiem, jajami czy serem. Białko i kwas W trakcie jednego posiłku staraj się nie łączyć białek i kwasów, czyli nie pij do obiadu soku pomarańczowego i nie dodawaj octu do sałatki, ponieważ uniemożliwi to strawienie mięsa. Białka są poddawane trawieniu w środowisku kwaśnym. Jednak spożycie produktów kwaśnych razem z białkiem hamuje wydzielanie do żołądka kwasu solnego, który jest niezbędny do wydzielania pepsyny – enzymu trawiącego białka.

Białko i tłuszcz Tłuszcz znacząco i na długo obniża poziom kwasu solnego i pepsyny w żołądku. Konsekwencją jest opóźnienie w trawieniu białka spożytego razem z tłuszczem. To właśnie dlatego tłuste mięsa, takie jak boczek lub stek, zalegają w żołądku nawet kilka godzin po zjedzeniu. Unikaj łączenia białka z tłuszczem, a jeśli Ci się to zdarzy, jedz dużo surowych warzyw, które pomogą w trawieniu. Białko i cukier Nie spożywaj białka i cukru podczas jednego posiłku. Wszystkie cukry hamują wydzielanie soków żołądkowych, ponieważ ich trawienie rozpoczyna się dopiero w jelicie cienkim. Jeśli zaraz po obiedzie zjesz coś słodkiego, białko z mięsa nie zostanie przyswojone przez organizm, a cukier zanim ulegnie wchłonięciu w jelicie cienkim, utknie w żołądku, gdzie pod wpływem bakterii zacznie fermentować.

Mleko W naszej kulturze zaleca się picie co najmniej szklanki mleka dziennie, podczas gdy na Wschodzie czy w Afryce ludzie traktują je jako środek przeczyszczający. Po osiągnięciu dojrzałości organizm ludzki przestaje produkować enzym odpowiedzialny za trawienie mleka – laktozę, co oznacza, że dorośli nie potrzebują mleka do prawidłowego funkcjonowania. Pasteryzowane mleko niszczy naturalne enzymy i jest jeszcze bardziej ciężkostrawne niż mleko surowe. Wyłącz ze swojej diety pasteryzowane i homogenizowane mleko.


MIĘSO (wszystkie rodzaje) Najlepsze połącznie: zielone warzywa Najgorsze połączenie: mleko, skrobia, słodycze inne białka, kwaśne owoce, olej, masło śmietankowe, śmietana

SKROBIA (chleb, ziemniaki) Najlepsze połącznie: zielone warzywa, tłuszcze zwierzęce i roślinne Najgorsze połączenie: wszystkie białka, wszystkie owoce, cukry, kwasy

ZIELONE WARZYWA Najlepsze połącznie: wszystkie białka, wszystkie produkty skrobiowe

MELON (wszystkie rodzaje)

Najlepsze połącznie: zawsze oddzielnie Najgorsze połączenie: wszystkie produkty

ROŚLINY ZBOŻOWE (pszenica, żyto, owies) Najlepsze połącznie: zielone warzywa

Najgorsze połączenie: kwaśne owoce, wszystkie białka, wszystkie słodycze, mleko

ROŚLINY STRĄCZKOWE Najlepsze połącznie: zielone warzywa Najgorsze połączenie: wszystkie białka, wszystkie słodycze, owoce (wszystkie rodzaje), masło śmietankowe, śmietanka

Najgorsze połączenie: mleko

ORZECHY (większość rodzajów)

Najlepsze połącznie: zielone warzywa, kwaśne owoce Najgorsze połączenie: mleko, skrobia, słodycze, inne białka, masło śmietankowe, olej roślinny

JAJA

Najlepsze połącznie: zielone warzywa Najgorsze połączenie: mleko, skrobia, słodycze, inne białka, kwaśne produkty, olej roślinny

MLEKO Najlepsze połącznie: spożywać oddzielnie, ale można także z kwaśnymi owocami Najgorsze połączenie: wszystkie białka, zielone warzywa produkty skrobiowe

TŁUSZCZE ZWIERZĘCE Najlepsze połącznie: wszystkie rośliny zbożowe

OWOCE NIEKWAŚNE I PÓŁKWAŚNE Najlepsze połącznie: kwaśne mleko

Najgorsze połączenie: kwaśne owoce, skrobia, białka, mleko

OWOCE KWAŚNE Najlepsze połącznie: orzechy, kwaśne mleko i inne kwaśne owoce Najgorsze połączenie: wszystkie słodycze, skrobia (pieczywo, zboża), białka z wyjątkiem orzechów.

Najgorsze połączenie: wszystkie białka

59


moda Krata i krateczka

koszula MANGO ● spodnie H&M ●

Futra i skóra

fot.:Reserved

Futra pojawiają się co sezon, jednak za każdym razem w zupełnie innej odsłonie. Kurteczki, płaszcze i futrzane dodatki w sezonie jesień-zima 2013/14 obowiązkowo muszą się znaleźć w naszej garderobie, szczególnie te kolorowe i wzorzyste. Pamiętajcie, że sztuczne futra są równie modne jak te prawdziwe. Skóra zawsze jest modna i zawsze wygląda trendy. Tej jesieni postaw na czerń i biel.

60

biała kamizelka RESERVED ● kurtka KIOMI ● spodnie H&M ● kopertówka czarno – biała z aplikacjami z kamieni STRADIVARIUS ● torebka ze zwierzęcym akcentem ALDO ● buty RESERVED ● spódnica MOHITO ●

fot.:Asos

fot.:Mango

Kratka pojawia się w okresie jesienno-zimowym dość często, więc nie jest zaskoczeniem, że również i tej jesieni warto włożyć na siebie coś z tym wzorem. Koszule, spodnie i płaszcze dobrze komponują się z kraciastym wzorem, a cała stylizacja nie wygląda nudno, pod warunkiem, że masz odpowiednie dodatki. Prawdziwym hitem będzie gruba wełna pokryta luźnym wzorem.

Jeś


Bordo

Koniec lata i początek jesieni to czas porządków w szafie i selekcji tego, co warto nosić tej jesieni. Oczywiście musi być modnie, ciepło i wygodnie. Najważniejsze jest jednak to, żebyś dobrze się czuła w tym co masz na sobie, bo

Ciemne odcienie czerwieni były hitami poprzedniej jesieni i nie zabraknie ich również w sezonie 2013/14. Te niezwykle eleganckie i bardzo twarzowe kolory mogą być noszone jako dodatki, bądź jako główna część ubioru. Postaraj się znaleźć najlepszy dla siebie odcień, który będzie współgrał z Twoją karnacją.

nic nie jest piękniejsze od widoku kobiety, która wie, że jest piękna.

bransoletka ANIA KRUK ● kurtka MINT & BERRY ● spodnie VERO MODA ● torba MANGO ● buty CELVIN KLEIN ●

Tekst: Maja Trzeciak

Wysokie kołnierze i golfy Gdy pada deszcz i wieje wiatr, nie ma nic lepszego od golfu i wysoko postawionego kołnierza. Jak dobrze, że tej jesieni taki look jest trendy!

XXL

fot.:Asos

śli chcesz wyglądać trendy tej jesieni noś kratę, golfy i fasony XXL Oversize wbrew pozorom nie jest łatwy do noszenia. Trzeba dobrze wyważyć proporcje i nie przesadzić z rozmiarem, by nie uzyskać groteskowego efektu. Obszerne płaszcze o wydatnych ramionach to strzał w dziesiątkę. Jeśli natomiast nie lubisz eksperymentować, postaw na ogromną wełnianą czy futrzaną czapkę i biżuterię w rozmiarze XXL, szczególnie rozłożyste lub bardzo długie naszyjniki. płasz MANGO ● sweter czarnobiały DOROTHY PERKINS ● sweter szary ZARA ●

61


smaki i smaczki

Jabłka Tekst: Dorota Klusek-Kozłowska kluseczka.com

Masz jabłka w kuchni? Jeśli tak, to nadeszła pora, by zrobić z nich coś dobrego. 62


Jesienne poranki przygnębiają. Są zimne, szare, ponure. Człowiek ma ochotę przykryć głowę kołdrą i pod osłoną pierzynki zniknąć dla całego świata. W takich okolicznościach pokonanie przyciągającej siły pieleszy staje się wyczynem nie ustępującym wysiłkom Heraklesa podczas zdobywania złotych jabłek z ogrodu Hesperyd. Na szczęście my nie potrzebujemy złotych jabłek, a zadanie, które nas czeka, jest dalece prostsze. Wystarczy nam jedno jabłko (już pewna słynna Ewa pokazała, jak wiele można zdziałać z takim owocem), a do tego: płatki owsiane, cynamon i być może jeszcze odrobina miodu i suszonych śliwek. Tak naprawdę zrobienie szarlotkowej owsianki, bo o niej mowa, to krótka chwilka. Jedyny wysiłek, jaki będziemy musieli uczynić, to po prostu pomieszać kilka razy składniki, nie odrywając się za bardzo od porannego biegu łazienkowo-salonowego i rytualnego potykania się o rzeczy, których na naszej drodze być nie powinno. Nawet nie spostrzeżecie się, gdy po domu zacznie unosi się zapach cynamonu, który skutecznie wywabi z łóżek resztę domowników. W końcu owsianka ląduje w miseczce, a nam pozostaje już tylko, polać całość miodem i… wcinać z przyjemnością.

-- Jesienią często mam ochotę na deser z jabłkami. Wtedy do wyboru stają: szybki-leniwy, rozpustny i ten wywołujący podziw domowników, gości, sąsiadów, a czasem nawet przechodniów. Wszystkie genialnie smakują na ciepło z lodami, czy

bitą śmietaną, doskonale wypadają również w wersji prostszej i zimnej.

Szybki-leniwy: Crumble

Crumble: angielska klasyka. Minimum pracy, maksimum zadowolenia. Wiem, że na ogół zwrot „brytyjska sztuka kulinarna” wywołuje uśmiech politowania na twarzach. Ale nie w przypadku jabłek pod pyszną kruszonką. Te są tak dobre, że chyba więcej do szczęścia nie trzeba … Każdy szanujący się łasuch powinien mieć zamrożoną kruszonkę na czarną godzinę. Kiedy ja mam ochotę na coś szybkiego i pysznego, wyciągam słoik domowych jabłek, ścieram na to zamrożoną kruszonkę i do piekarnika…

Deser rozpustny: Tarta Tatin

Złocisty karmel z jabłkami i kruchym ciastem. Co do ciasta - zdania są podzielone, istnieją zwolennicy ciasta francuskiego, więc pewnie najlepiej spróbować obu wersji, aby móc na ten temat mieć własne zdanie. Tatrę zawdzięczamy siostrom Tatin: Stephanie i Caroline. Prowadziły one w XIX wieku rodzinny hotel w Sologne Lamotte-Beuvron. Wiadomo, czasem w pracy jest urwanie głowy, wszyscy chcą od nas czegoś na teraz, zaraz, już. Tak było i tamtego dnia. Do hotelu przybyła grupa wygłodniałych myśliwych. Stephanie, która w pośpiechu uwijała się w kuchni, przez pomyłkę ułożyła tartę z jabłkami do góry nogami. Ale czasu na zmiany nie było. Całość upieczono, odwrócono i podano myśliwym, licząc że głodni i podenerwowani mężczyźni niczego nie zauważą… O ironia ciasto wyszło pyszne i na stałe zagościło w francuskiej kuchni. A o tym, jak dobrze ma się

po dziś dzień, niech zaświadczy fakt powstania tzw. Grand Chapitre (Wielka Kapituła), która za cel stawia sobie obronę i propagowanie oryginalnej receptury Tarty Tatin. Wszystko po to, by żaden „innowierca” nie zrobił tarty z gruszkami czy o zgrozo pomidorami i nazwał ją Tatin.

Wywołujący podziw: Strudel z jabłkami

Zdobył popularność w dawnym Cesarstwie Austro-węgierskim. Choć pierwsze skojarzenie wiąże go z Wiedniem, strudel to także danie narodowe Węgrów, a po trosze i nasze, w końcu to także potrawa tradycyjna na Śląsku Cieszyńskim (od 2009 roku wpisany na listę produktów tradycyjnych). Zanim pierwszy raz zrobiłam strudel, musiałam przełamać strach na rzecz łakomstwa. Zrobienie tego ciasta przerażało: O matko – myślałam - jak ja je rozciągnę, w końcu ma być cienkie jak bibułka. Pewnie zrobię tyle dziur, że będzie przypominało koronkę i zamiast gospodyń z Cieszyna, o konkurencję będą się martwić panie z Koniakowa. I dalej – jak nawet rozciągnę, to na pewno nie zwinę, bo tam się jakieś czary z obrusem wyczynia. Na pewno wszystko popsuję, porwę, nie zwinę i w efekcie upiekę obrus z jabłkami… Wszystko jednak okazało się w miarę proste, a zwijanie strudla stało się zabawne do tego stopnia, że robiłam je wtedy co kilka dni, karmiąc nim rodzinę, przyjaciół i każdego, kto tylko nawinął się pod rękę. Za każdym razem wywołując zachwyt i zdziwienie nad bibułkowym ciastem. I o dziwo nikt mi nie chciał wierzyć, że to wcale nie jest trudne…

Cieszmy się więc jabłkami. 63


smaki i smaczki wybór, wykonanie, aranżacja i zdjęcia: Dorota Klusek-Kozłowska, autorka bloga kulinarnego kluseczka.com facebook.com/pages/ kluseczkacom

64


Szarlotkowa owsianka Składniki (2 porcje): • 1 szklanka płatków owsianych • 1 ½ szklanki mleka • ½ dużego jabłka • ½ łyżeczki cynamonu • 2-3 łyżki miodu np. spadziowego • 5 szt. suszonych śliwek Przygotowanie: Do rondelka z grubym dnem wrzucić płatki owsiane, zalać mlekiem. Postawić na małym ogniu. Jabłko obrać, pokroić w drobną kostkę, dorzucić do rondelka, dodać cynamon i pokrojone w kostkę śliwki. Gotować kilka minut na małym ogniu, od czasu do czasu mieszając, aż płatki wchłoną prawie całe mleko. Dosłodzić do smaku miodem.

Crumble z jabłkami Składniki (5-6porcji): • 1 kg jabłek • ½ łyżeczki cynamonu • 30 ml żubrówki lub rumu • 50 g rodzynek • 50 g płatków migdałowych

Przygotowanie: Piekarnik rozgrzać do 180°C. Rodzynki namoczyć w alkoholu. Do miski wrzucić mąkę, cukier, ciepłe masło, wyrobić palcami, aż powstaną grudki kruszonki (można je również połączyć przy użyciu blendera). Dodać płatki owsiane, ponownie wyrobić palcami.

Kruszonka: • 120 g mąki • 100 g brązowego cukru • 100 g masła • ½ szklanki płatków owsianych

Jabłka obrać i pokroić w centymetrową kostkę. Wrzucić do naczynia żaroodpornego (ja użyłam 5 foremek żaroodpornych o średnicy 14 cm na pojedyncze porcje, ale można użyć pojedynczego naczynia żaroodpornego). Wymieszać z rodzynkami i cynamonem. Jabłka można delikatnie polać alkoholem, w którym moczyły się

rodzynki. Posypać kruszonką. Wstawić do nagrzanego piekarnika, po 10 minutach posypać płatkami migdałowymi. Wyjąć po kolejnych 15 minutach, gdy kruszonka się zezłoci a migdały uprażą. Można podawać solo najlepiej na ciepło, ale miłym towarzystwem dla crumble są lody i bita śmietana.

65


smaki i smaczki Składniki: Ciasto: • 20 dag mąki pszennej • 10 dag zimnego masła • 3 łyżki cukru pudru • szczypta soli • 1 roztrzepane jajko Karmelizowane jabłka: • około 1 kg jabłek (np. antonówek czy szarej renety) • 12,5 dag masła • 15 dag cukru

Strudel z jabłkami Składniki: • 30 dag mąki pszennej • ½ łyżeczka soli • 1 jajko • ½ szklanki ciepłej wody • 1,5-2 kg jabłek (np. antonówek lub szarej renety) • 5 dag rodzynek • 10 dag orzechów • 30 ml rumu • 4 łyżki brązowego cukru • łyżeczka cynamonu • 20 dag masła • cukier puder

66

Przygotowanie: Rodzynki zalać rumem. Na stolnicę przesiać mąkę, sól, dodać jajko i wodę. Wyrabiać przez kilka minut (w trakcie można uderzyć ciastem 2-3 razy o stolnicę). Ciasto musi być dobrze wyrobione i mieć jedwabistą konsystencję. Uformować kulkę, przykryć miseczką i odstawić na 30 minut. Obrać jabłka, pokroić na drobne plasterki. Rozpuścić masło. Płócienny obrus wysypać mąką. Położyć na nim ciasto, rozwałkować na większy placek. Dłonie włożyć pod spód i rozciągać ciasto w kierunku zewnętrznym z każdej strony. Można również rozciągać ciasto, kładąc je na przedramionach. Gdy ciasto jest już bardzo cienkie najwygodniej jest rozciągać ciasto, leżące na stole. Ciasto ma być bardzo cienkie, prawie jak pergamin. Należy uważać, aby nie zrobić w nim dziur. Ma powstać duży cienki płat ciasta. Odstawić na kilka minut. Odciąć grube brzegi. Ciasto posmarować częścią roztopionego masła. Piekarnik rozgrzać do 180°C.

Na 2/3 wysokości płata ciasta rozłożyć jabłka, po bokach należy pozostawić kilka centymetrów wolnego ciasta. Jabłka posypać cukrem, cynamonem, orzechami. Wziąć w ręce rogi obrusu i delikatnie poruszając rękami zwijać ciasto w rulon, tworząc roladę. Blachę z piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia. Położyć obok obrusu, trzymając obrus i delikatnie nim potrząsając przetoczyć strudel na blachę. Uformować w taki sposób aby zmieścił się na blasze. Będzie miał kształt rogala. Posmarować roztopionym masłem. Wstawić do piekarnika na około 50 minut. W trakcie pieczenia ponownie posmarować roztopionym masłem. Po upieczeniu strudel posypać cukrem pudrem, podawać z angielskim kremem waniliowym lub prostym sosem waniliowym (300ml śmietanki 30% z nasionami wyjętymi z wanilii, dorzucić laskę wanilii z której usuwaliśmy nasiona oraz 3 łyżki cukru pudru zagotować, odstawić do wystygnięcia).


Tarta Tatin

Przygotowanie: Do przygotowania tarty potrzebna jest np. patelnia z odpinaną rączką, lub taka którą można wstawić do piekarnika. Ciasto: Do misy blendera wrzucić przesianą mąkę, cukier puder, szczyptę soli oraz zimne masło pokrojone w kostkę. Posiekać aż do połączenia składników (ciasto swoją konsystencją ma przypominać bułkę tartą). Masło z mąką można posiekać również na stolnicy, ale jest to bardziej pracochłonne. Dodać jajko, wymieszać. Wyjąć ciasto na stolnicę, szybko wyrobić. Jeżeli byłby problem z połączeniem składników, można dodatkowo dodać 1 -2 łyżki zimnej wody (zależy to od wielkości użytego jajka). Ciasta nie należy długo wyrabiać aby pozostało kruche. Uformować w kulę, spłaszczyć, a następnie owinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na minimum 30 min. Piekarnik rozgrzać do 190°C. Jabłka obrać, usunąć gniazda nasienne, pokroić na ćwiartki, a następnie każdą ćwiartkę na 3-4 plasterki. Na patelni rozpuścić ma-

sło, dodać cukier, przemieszać, zdjąć patelnię z ognia. Jabłka ułożyć na płask, tak aby zachodziły na siebie tworząc kręgi. Układanie zacząć od zewnętrznej części patelni, aż do wypełniona jej jabłkami. Patelnię ponownie ustawić na ogniu, smażyć jabłka około 15 minut. Ciasto wyjąć z lodówki. Rozwałkować na grubość około 3 mm, wyciąć okrąg o średnicy patelni. Przykryć jabłka ciastem, brzegi ciasta docisnąć do patelni końcem drewnianej łyżki. Należy to zrobić bardzo ostrożnie, aby się nie oparzyć. Ciasto nakłuć w kilku miejscach widelcem. Wstawić do piekarnika na 20-30 min (ciasto powinno się delikatnie zrumienić). Po kilku minutach (zanim zastygnie karmel) przekręcić delikatnie ciasto (ruchem jak przy skreczowaniu winyla), dzięki temu jabłka nie powinny się przykleić do patelni. Gdy ciasto będzie upieczone, patelnię przykryć talerzem i szybkim ruchem odwrócić ją do góry dnem. Zdjąć patelnię. Gdyby jakikolwiek kawałek jabłka został na patelni, należy umieścić go w brakującym miejscu na tarcie.

67


smaki i smaczki

SMAKI jesieni wybór, wykonanie, aranżacja i zdjęcia: Dorota Klusek-Kozłowska, autorka bloga kulinarnego kluseczka.com facebook.com/pages/kluseczkacom

Tarta z brokułami Składniki: Ciasto: • 220 g mąki pszennej • 120 g zimnego masła • 1 jajko roztrzepane • 2- 3 łyżki zimnej wody • szczypta soli Farsz: • 1 duża papryka • ½ brokuła • ½ główka czosnku • 50 g fety • 4 jajka • 100 ml śmietany 12% • sól, pieprz

68


Gruszki w winnie Składniki: • 1,5 kg twardych gruszek • butelka czerwonego wina • 4-5 łyżek brązowego cukru • laska cynamonu • szczypta gałki muszkatołowej • 5 goździków Przygotowanie: Gruszki obrać, pozostawiając ogonki, ułożyć ciasno w garnku z grubym dnem. Dodać cukier, cynamon, gałkę muszkatołową, goździki, zalać winem (powinno przykryć gruszki). Po zagotowaniu wina, zmniejszyć ogień i gotować jeszcze ok 20-30 minut. Zostawić do ostygnięcia, następnie wyjąć gruszki na talerz. Wino ponownie zagotować, zmniejszyć ogień i zredukować sos, aż się zagęści. Gruszki podawać z winnym sosem. Przygotowanie: Ciasto: Do misy malaksera włożyć przesianą mąkę, sól oraz kawałki zimnego masła, zmiksować aż do połączenia składników, tak aby grudki masła nie były wyczuwalne (miksować ok 2 min, najlepiej pulsacyjnie sprawdzając stan ciasta). Masło z mąką można posiekać również na stolnicy, ale jest to bardziej pracochłonne. Dodać roztrzepane jajko, wymieszać w mikserze przez kilka sekund. Wyjąć ciasto na stolnicę i szybko zagnieść, w razie potrzeby dodając zimną wodę. Ciasta nie należy długo wyrabiać aby pozostało kruche. Owinąć w folię i włożyć do lodówki na 30 min. Rozgrzać piekarnik do 200°C. Ciasto rozwałkować na ok 3 mm (można to zrobić pomiędzy dwoma arkuszmi folii do pieczenia) przełożyć na formę o średnicy 26 cm, nakłuć widelcem, przykryć papierem do pieczenia

i obciążyć np. fasolą (ciasto nie skurczy się podczas pieczenia). Wstawić do piekarnika na 15 minut, po tym czasie należy zdjąć obciążenie i piec jeszcze spód przez około 5 minut, aż będzie miał złoty kolor. Farsz: Podczas pieczenia spodu, upiec nieobrany z łupin czosnek oraz paprykę. Skórka papryki powinna zrobić się miejscami czarna. Umieścić ją w woreczku foliowym na około 10-15 minut, obrać ze skórki, pokroić w kostkę. Brokuły umyć, podzielić na małe różyczki. Warzywa rozłożyć na cieście, pokruszyć kawałki fety. Jajka roztrzepać, dodać śmietanę, wyciśnięte ząbki pieczonego czosnku, doprawić solą i pieprzem, wymieszać. Zalać warzywa. Wstawić do piekarnika, piec w temperaturze 180°C około 20-30 minut, aż masa jajeczna się zetnie.

69


smaki i smaczki Krem z białych warzyw

Składniki (4-6 porcji): • 2 cebule • 2 białe części pora • 2 pietruszki • 1 duży seler • 4 średniej wielkości ziemniaki • 1 ½ litra bulionu z warzyw lub wody • sól, pieprz • 4 ziarna ziela angielskiego • 5 ziaren owoców jałowca • 2 łyżki oliwy • 100 ml śmietany 30% (jeżeli chcemy nadać zupie bardziej delikatny, kremowy smak) Do podania: Prażone ziarna dyni, natka pietruszki lub tymianek

Przygotowanie: Cebulę posiekać, pora przekroić, umyć i pokroić w półtalarki. Oliwę rozgrzać w szerokim garnku z grubym dnem. Wrzucić cebulę i pora, zeszklić na niedużym ogniu (około 4 minut). Obrać seler, pietruszkę, ziemniaki, pokroić w kostkę, a następnie dorzucić do garnka. Warzywa przesmażać około 10 minut od czasu do czasu mieszać(mogą się delikatnie zrumienić). Do garnka wlać bulion lub wodę. Dodać ziele angielskie oraz jałowiec (można umieścić je np. w zaparzaczu do herbaty, lub zawinąć w gazę, co ułatwi ich usunięcie przed podaniem). Zupę zagotować, zmniejszyć ogień i gotować jeszcze ok 10-15 minut aż warzywa będą miękkie. Po usunięciu przypraw z zupy, zmiksować ją dokładnie. Jeżeli dodajemy śmietanę, należy wymieszać ją z kilkoma łyżkami zupy, dodać do garnka, a następnie ponownie wymieszać. Lekko podgrzać, doprawić solą i pieprzem. Przed podaniem zupę udekorować uprażonymi (na suchej gorącej patelni) pestkami dyni, posiekaną natką pietruszki lub listkami tymianku.

Jajka na szpinaku 70

Składniki (2 porcje): • 30 dag szpinaku • ½ małej główki cebuli • 2 ząbki czosnku • 3 łyżki śmietany 12% • mały pomidor • płaska łyżeczka koncentratu pomidorowego • sól, pieprz • 2 jajka • 1 łyżka oliwy Przygotowanie: Od liści szpinaku oderwać łodyżki, umyć. W garnku zagotować wodę, zblanszować umyte liście szpinaku (wrzucić na wrzącą wodę na około 30 sekund). Z liści odcisnąć nadmiar wody, posiekać. Jeżeli używamy bardzo młodych, małych liści ten etap można pominąć. Na patelnię wlać łyżkę oliwy, zeszklić posiekaną drobno cebulę. Dołożyć szpinak oraz przeciśnięty przez praskę czosnek. Przesmażyć około 3-4 minut od czasu do czasu mieszając. Pomidora sparzyć, obrać ze skórki, pokroić w kostkę, dodać do szpinaku. Dołożyć śmietanę, koncentrat pomidorowy, doprawić solą i pieprzem do smaku. Wbić jajka, posolić. Jajka będą gotowe, kiedy zetną się białka. Aby przyśpieszyć ścinanie jajek, można przykryć patelnię przykrywką. Jajka podawać na szpinaku np. z pieczywem.


71


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.