Wydawnictwo Miejskie Posnania
lipiec
nr 7 (273)/2014
Cena 4,90 zł (w tym 5% VAT) ISSN 1231-9139
Poznań
na pamiątkę szukaj w Salonie Posnania (CIM), ul. Ratajczaka 44
Nowość! Koziołek-ręcznik (50x100 cm) 45 zł
Poduszka (poszewka+wsad) 35,60 zł
Nowość! Etui na okulary 15,50 zł Ściereczka do okularów 7,80 zł
Komplet pudełek z zapałkami 17 zł HIT! Torba eko 10 zł
Kolczyki „Rogal” 28,90 zł
Koszulka dziecięca z koziołkami 32,40 zł
Zostań współautorem wystawy plenerowej poświęconej
Alejom Marcinkowskiego
Wydawnictwo Miejskie Posnania szuka unikatowych zdjęć i dokumentów z rodzinnych archiwów, które są pamiątką po dawnych czasach. Zdjęcia można osobiście przynieść do siedziby wydawnictwa przy ul. Ratajczaka 44 (I piętro) lub zeskanować i wysłać na adres mailowy: wm@wm.poznan.pl. Czekamy do końca sierpnia, od poniedziałku do piątku, w g. 10-15. Najlepsze fotografie zostaną wykorzystane przy tworzeniu wystawy.
polecamy
Sztuka bycia razem… za, a nie przeciwko
2
W bieżącym numerze IKS-a, na stronie 38, znajdziecie Państwo stwierdzenie, dla wielu osób ocierające się o herezję: „Sztuka i sport mają bardzo wiele cech wspólnych”. I mówi to nie wybitny sportowiec, lecz… dyrygent José Maria Florêncio. Z tą herezją to oczywiście trochę przesada, ale coś jest na rzeczy: publiczna dyskusja o roli sportu i kultury w życiu Poznania częstokroć sprowadza się do antagonizowania obu sfer życiowej aktywności, które jakoby podbierają sobie nawzajem publiczne pieniądze. Wróćmy jeszcze do wywiadu z maestro José. „Nieustanna praca nad sobą, wewnętrzna dyscyplina, współzawodnictwo, respekt dla ustalonej hierarchii, praca w grupie – to tylko kilka z nich (wspólnych cech – przyp. aut.). Niemniej gdy gra się idealny futbol, mówi się, że nabiera on cech sztuki, z kolei o muzyce granej bez totalnego oddania można powiedzieć, że to gra dla sportu, czyli należy rozumieć przez to, że wysiłek włożony w realizację zaledwie osiąga podstawowe cechy dzieła sztuki”. Czerwiec był w tym roku rogiem wszelkiej obfitości: sądząc po frekwencji, piłkarski mundial w Brazylii nie przeszkadza poznaniakom w uczestnictwie w atrakcjach Malty, Ethno Portu, Enter Festivalu i wielu innych wydarzeń kulturalnych. Ich bohaterami są artyści z kilkudziesięciu krajów, co upodabnia ich trochę do mundialowych drużyn – tyle że reprezentujących kulturę swych państw. Profesor Juliusz Tyszka napisał o kulturze (a ściślej – o festiwalach), że jest to „sztuka bycia razem”. Gdybym miał szukać cech wspólnych kultury i sportu, dodałbym do tego zdania coś jeszcze: ważna jest sztuka bycia razem ZA, a nie PRZECIWKO. To właśnie łączy koneserów sportu i kibiców kultury. Ryszard Grobelny Prezydent Miasta Poznania
4
Czego młodzi szukają w kulturze?
8
Letni kurs odpoczywania
16
Crème de la crème światowej animacji
lipiec 2014
w numerze TEMAT MIESIĄCA
4 Juwenalia kontra Wieniawski/A. Solak poznańska kultura w oczach młodych ludzi
z José Marią Florêncio, dyrygentem i kibicem
HISTORIA, JUBILEUSZE
40 Zniszczyła dotychczasowy świat/ P. Matusik
WYDARZENIA
38 Między muzyką a piłką nożną/ E. Woźna
8 Cztery kroki do raju/J. Gładysiak
100. rocznica wybuchu I wojny światowej
co robić, gdy nic nie trzeba robić
41 Archeolog z fantazją/A. Sikorski
Zrób sobie wakacje zachęca Wojciech Luchowski
42 Przywrócić dawny blask/J. Gładysiak
do posłuchania w letnim nastroju
Z CYKLU
10 Wakacje moje widzę wielkie/S. Klimek 12 Muzyka z hamaka/ T. Janas
13 Rycerze, anioły i smoki…/ M. Nawrocka-Leśnik …czyli lato z kulturą
16 Crème de la crème światowej animacji/ K. Gumienna
10. rocznica śmierci prof. Lecha Krzyżaniaka rewitalizacja rezydencji Raczyńskich w Rogalinie
43 Zdarzyło się w Poznaniu/ D. Kolbuszewska Szaleńczy amok
44 Architeka 25-lecia/J. Głaz
Nie wystarczy błysnąć formą…
siódma edycja festiwalu Animator
46 Fotografia/ M. Piotrowska
w Jarocinie nie tylko powroty po latach
48 Za rogatkami/ W. Gostyński
18 Święto Grabaża i pierwsza Republika/ T. Janas 20 Dla widzów naj, naj…/ M. Nawrocka-Leśnik 7. Festiwal Sztuka Szuka Malucha
Historia samotnego króla
Kościół św. Mikołaja w Skokach
21 Co jest grane, doktorku?/ K. Gumienna
TURYSTYKA I SPORT
22 Nieprzewidywalne działania w terenie/ M. Nawrocka-Leśnik
51 Karate – filozofia i walka/ L. Gracz
Hugh Laurie po raz pierwszy w Poznaniu
Wielkopolska: Rewolucje zmienia lokalne społeczności
24 Horyzonty grafiki Jana Berdyszaka/A. Salamon-Radecka
wyjątkowa wystawa w Muzeum Narodowym
RECENZJE
25 Trzy piętra – trzy pokolenia/ M. Ciesielski
wielkie otwarcie Instalatorów w Starym Browarze
27 Koncert na mieszczańskie mity/ Z. Kubiak, T. Czerniawski
50 Droga żelaznego człowieka/ L. Gracz Enea Poznań Triathlon
Mistrzostwa Świata w Karate Shotokan
52 Kanadyjkarz z krwi i kości/J. Pałuba Marek Łbik
54 Jak walczyć z ociepleniem klimatu?/ W. Mania kilka słów o wielkim powrocie małych lodziarni
CO, GDZIE, KIEDY
55 film 59 MUZYKA 67 SZTUKA 71 MUZEA 82 książki 88 CENTRA KULTURY 98 VARIA 101 kalendarium wydarzeń
Jeżycjada pod lupą teatralnych twórców
28 Carmen z krzesłami w tle/ T. Dorożała-Brodniewicz najsłynniejsze dzieło Bizeta w Teatrze Wielkim
30 Tysiąc procent emocji/A. Szulc
Kto się boi Virginii Woolf w teatrze w Gnieźnie
instytucje i imprezy dotowane przez Urząd Miasta
Poznania instytucje i imprezy dotowane przez Urząd
31 To tekst mnie odnalazł/ K. Kamińska
Marszałkowski w Poznaniu wydarzenia, którym patronuje IKS
34 Wciąż chcemy się uczyć/ T. Janas
I strona okładki, projekt plakatu: Mirosław Pawłowski
ROZMOWY
z Iwoną Chmielewską, ilustratorką
z Tomaszem Waśko z agencji koncertowej Go Ahead
36 Pozytywna opowieść/ M. Malinowski
z Robertem Mirzyńskim, szefem CTK Trakt
Archiwalne numery IKS-a dostępne są na stronie internetowej Wydawnictwa Miejskiego Posnania: wmposnania.pl
Wydawca Wydawnictwo Miejskie Posnania, ul. Ratajczaka 44, 61-728 Poznań, tel. 61 851 86 01, iks@wm.poznan.pl, wmposnania.pl, kultura.poznan.pl Redaktor naczelna IKS-a Katarzyna Kamińska Zespół (Dział Publikacji Infor macyjnych) Mateusz Malinowski (kierownik), Elżbieta Woźna (z-ca kierownika, sekretarz IKS-a), Jan Gładysiak, Tomasz Janas, Sylwia Klimek (redaktor prowadząca), Anna Solak Współpraca Tomasz Bombrych, Cezary Omieljańczyk Korekta Anna Nowotnik Opracowanie grafi czne Joanna Pakuła Skład i łamanie Studio Graficzne WMP Druk Zakład Poligraficzny Antoni Frąckowiak Nakład 2500 egz. Prenumerata RUCH S.A., prenumerata.ruch. com.pl, prenumerata@ruch.com.pl, tel. 801 800 803 lub 22 717 59 59, w g. 7-18. Copyright by Wydawnictwo Miejskie Posnania 2014 Informacje o imprezach i wydarzeniach przyjmowane są do 8. dnia każdego miesiąca. Zastrzegamy sobie prawo do skrótów oraz opracowania zamówionych tekstów. Nie odpowiadamy za zmiany repertuarowe oraz treść reklam (również na stronach okładkowych). Organizatorzy zastrzegają sobie możliwość zmian w programach. Indeks nr 369845
3
T EM AT MIE SI ĄCA
Juwenalia kontra Wieniawski czego młodzi szukają w kulturze? Kultura wysoka czy niska? Wydarzenia darmowe czy biletowane? Głośne premiery i festiwale czy imprezy niszowe i kameralne? O tym, jacy jesteśmy, w dużej mierze mówi to, co wybieramy.
W
łaśnie z takiego założenia wyszli pomysłodawcy badań „Poznańska Mapa Kultury” i w rocznicę pierwszych wolnych wyborów zapytali dzisiejszych dwudziestolatków, czym dla nich jest wolny wybór w dziedzinie kultury i jak realizują go na co dzień. Odpowiedzi szukało Regionalne Obserwatorium Kultury UAM, które wraz z grupą ekspertów przepytało w grudniu 2013 roku ponad 2 tys. poznańskich maturzystów i studentów. Wyniki są dość zaskakujące. Na każdą kieszeń Dwudziestoosobowy zespół badaczy sprawdzał, jaką kulturę wybierają młodzi poznaniacy, czego od niej oczekują i skąd biorą informacje na jej temat. Wyniki badań wskazują jasno: ma być masowo i ogólnodostępnie, tak by można było przyjść z rodziną i przyjaciółmi i wspólnie uczestniczyć w kulturze. Oferta musi być przy tym różnorodna i podana w interesujący sposób, a jej cena wbrew pozorom wcale nie
Regionalne Obserwatorium Kultury UAM jest centrum badawczym zajmującym się problematyką zarządzania w kulturze i polityki kulturalnej. Zrzesza ekspertów z dyscyplin takich, jak kulturoznawstwo, socjologia, prawo, ekonomia czy nauki o komunikacji. Działalność centrum wzbogacają relacje partnerskie z ośrodkami badawczymi z całej Europy, a także aktywne członkostwo w międzynarodowej sieci ENCATC.
4
jest najważniejsza, choć według młodych kultura powinna być dostępna na każdą kieszeń. Szalenie istotna jest za to informacja i odpowiednie wypromowanie wydarzenia. O tym, co dzieje się w mieście, młodzi ludzie najczęściej dowiadują się z internetu, ale nie z oficjalnych stron artystów czy organizatorów, a z mediów społecznościowych, w których 24 godziny na dobę trwa wymiana informacji. Zaraz za Facebookiem i Twitterem stoją uliczne billboardy, a z mediów tradycyjnych broni się tylko… radio. Z kolei najsilniejszą motywacją do korzystania z miejskiej oferty kulturalnej jest chęć przyjemnego spędzenia czasu i okazja do spotkań. – Co nam pokazują te badania? – pyta prof. Jacek Sójka, dyrektor Instytutu Kulturoznawstwa UAM, i zaraz sam odpowiada: – Dawniej ulice Poznania pustoszały po 22, ale młodzi polubili przestrzeń publiczną i teraz chcą być razem, by tłumnie uczestniczyć w kulturze – mówi. – Tak jak na Zachodzie, gdzie miasta po zmroku nadal tętnią życiem, a z którego cały czas czerpiemy wzorce – wyjaśnia. Juwenalia górą! Na to, że młodzież lubi bywać na dużych imprezach miejskich, wskazuje m.in. fakt, że najlepiej rozpoznawalne, najbardziej pożądane i najczęściej odwiedzane wydarzenia w mieście to przede wszystkim coroczne Juwenalia, Noc Muzeów czy Imieniny ul. Św. Marcin. Festiwale Malta czy Transatlantyk, a nawet coroczne Poznań Game Arena czy Pyrkon znajdują się dopiero na dalszych pozycjach. Zdaniem brytyjskiego profesora Jonathana Vickery’ego, takie wyniki mogą zaskakiwać. – Wbrew pozorom, młodych mieszkańców Poznania i regionu nie interesuje tylko „kultura młodzieżowa” czy „kultura studencka”, popkultura, moda czy design. Nie trzymają się utartych ścieżek zainteresowań konwencjonalnie
Hieronim Bosch, Ogród rozkoszy ziemskich (fragment)
przypisanych do ich wieku – uważa. – To dobry sygnał dla twórców projektów o charakterze ponadpokoleniowym – dodaje Marcin Kostaszuk z Wydziału Kultury i Dziedzictwa UM. Prócz kryterium ogólnodostępności respondenci docenili również różnorodność kulturalnej oferty, jej dostępność oraz jakość informacji. Ta ostatnia traktowana jest przy tym jako jej świeżość i kreatywność. Jednym słowem – młodzi lubią, kiedy informacja o wydarzeniu jest podana w nowatorski i ciekawy sposób, tak by od razu mogli się nią dzielić ze znajomymi. Zaciera się przy tym granica pomiędzy kulturą popularną i wysoką oraz wyraźny podział między poznawczym korzystaniem z kultury a jej wkomponowaniem w codzienne życie towarzyskie.
Pozytywne sygnały Porównujemy się też do innych. Jak poznańska oferta kulturalna wypada na tle innych miast? W oczach badanych wprawdzie przegrywa ze stolicą, która otrzymała 28% głosów, ale stoi o blisko 6 punktów procentowych wyżej niż Wrocław. Zaskakująco nisko oceniony został też Kraków, którego ofertę wskazało niecałe 15% badanych. – To badanie jest kopalnią danych i otwarciem debaty o potrzebie inwestycji w edukację kulturalną – uważa jego koordynator, Marcin Poprawski z ROK UAM, a Peter Inkei, obecny dyrektor The Budapest Observatory, potwierdza, że jego wyniki wskazują na wyjątkowość Poznania. – Skromne 8% deklaracji uczestnictwa w konkursie skrzypcowym im. Wieniawskiego i jego 31-procentowa
5
Pieter Bruegel Wino w Dniu Świętego Marcina (fragment)
rozpoznawalność i tak jest dla mnie pozytywnym sygnałem aspiracji młodego pokolenia – uważa. – Równocześnie 40% uczestnictwa w festiwalu teatralnym Malta pokazuje inny, ogromny potencjał kulturalny miasta – dodaje. Jego zdaniem analiza sposobu korzystania z kultury może być wartościowa nie tylko dla władz miasta i jego mieszkańców, ale przede wszystkim samych animatorów kultury. Przykładowo, duże festiwale, takie jak Ethno Port i Enter Music Festival, różnią się znacznie, jeśli chodzi o ich rozpoznawalność i frekwencję uczestników. Pierwszy z nich jest doskonale znany, ale trafia do wąskiej grupy odbiorców, drugi odwrotnie – słyszało o nim mniej osób, ale więcej z nich deklaruje, że
„to coś dla mnie”. Respondenci dostrzegają również braki w poznańskiej kulturze. Jakie? Ich zdaniem to przede wszystkim niewystarczająca promocja i mała liczba gwiazd światowego formatu. Warto dodać, że na ostateczne wyniki analizy nie miały wpływu zewnętrzne reklamy dużych imprez kulturalnych, bo badanie odbywało się w grudniu, kiedy festiwale i liczne przeglądy kulturalne jeszcze nie prowadzą swoich kampanii informacyjnych. – Pomysł badań pojawił się już w zeszłym roku i jest pokłosiem od dawna prowadzonych dyskusji, które potrzebowały po prostu głębszej analizy i uważniejszego spojrzenia – mówi zastępca prezydenta Poznania, Dariusz Jaworski. Anna Solak
Najczęściej wskazywane projekty Jakie wydarzenia są najbardziej rozpoznawalne i lubiane lub bierze w nich udział najwięcej osób? Bezkonkurencyjne okazały się Juwenalia znane ponad 90% badanym, z których ponad połowa osobiście bierze w nich udział. Zaraz za nimi stoją lokalne imprezy miejskie – Imieniny ul. Św. Marcin i Jarmark Świętojański, które wybiera odpowiednio 60,5% i 56,5% młodych. Co ciekawe, popularna Noc Muzeów znana jest większej liczbie pytanych, ale pod względem frekwencji spada dopiero na czwartą pozycję. Po piętach depcze im Malta Festival, który zdaniem komentatorów badania ma w sobie ogromny potencjał. Mimo że uczestniczy w nim niecałe 40% maturzystów i studentów, przeszło 80% z nich doskonale wie, co się Pełne wyniki
podczas niego dzieje, a ponad połowa uznaje, że chętnie wzięłoby w nim udział. Jeśli chodzi o promocję,
badań
identyczny wynik osiągnęły festiwal filmowy Ale Kino! i zlot fanów fantastyki Pyrkon. Pierwszą dzie-
publikujemy na
siątkę najczęściej wskazywanych wydarzeń zamyka Misterium Męki Pańskiej na poznańskiej Cytadeli.
kultura.poznan.pl
6
fot. archiwum prywatne
Andrzej Maszewski, dyrektor festiwalu Ethno Port: – W dzisiejszej rzeczywistości obserwujemy zjawisko polaryzacji zainteresowań odbiorców wydarzeń kulturalnych. Polega ono na formowaniu się grup zainteresowanych konkretnym rodzajem zjawisk artystycznych. Wyniki badań pozytywnie nas zaskoczyły. Tym bardziej że oferta festiwalu nie jest skierowana do określonej grupy wiekowej, a ludzie w przedziale 18–25 lat stanowią około 50% uczestników Ethno Portu. Uważamy, że strategia promocji festiwalu jest właściwa, a ugruntowaną społecznie opinię o tego typu „niszowych” wydarzeniach buduje się latami. Dobrze wróżącym na przyszłość sygnałem jest niewątpliwy wzrost zainteresowania mediów.
fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
Andrzej Wituski, dyrektor Międzynarodowych Konkursów im. H. Wieniawskiego w Poznaniu: – Cieszę się, że przeprowadzono takie badania i bezpośrednio zapytano tak wielu młodych ludzi o znajomość wydarzeń kulturalnych organizowanych w Poznaniu. Może w przyszłości warto byłoby przeprowadzić podobną ankietę także dla innych grup wiekowych? Fakt, że przeszło 30% spośród ankietowanych rozpoznaje naszą markę – Międzynarodowe Konkursy im. Henryka Wieniawskiego – napawa radością i optymizmem, szczególnie że konkurs odbywa się co 5 lat, zatem nie generujemy corocznie wydarzeń bezpośrednio z nim związanych. Biorąc pod uwagę wyniki przeprowadzonych ankiet, sądzę, że teraz czas pochylić się bardziej nad dysproporcją pomiędzy „znam” a „biorę udział”. Ankieta potwierdziła, że nasza stała obecność w świecie mediów elektronicznych przynosi pożądane efekty, ale teraz musimy zastanowić się nad tym, jak pozyskać jeszcze więcej uczestników organizowanych przez nas wydarzeń kulturalnych, m.in. z grupy wiekowej 18-24. Korzystając z okazji, pozwolę sobie zaapelować do wszystkich, nie tylko respondentów Regionalnego Obserwatorium Kultury, którzy już „przemieszczają się” po Poznańskiej Mapie Kultury: następny Wieniawski już w październiku 2016, nie poprzestańcie na „lajkowaniu” nas, przyjdźcie na koncerty i przesłuchania, weźcie faktyczny udział. Benek Ejgierd, właściciel klubokawiarni Meskalina, poznański animator: – Takie badania to skarb, ale przydałyby się również w innych grupach wiekowych, bo dałyby wtedy szerszy obraz. Ich wyniki dają do myślenia wszystkim instytucjom i organizatorom, a wnioski, jakie można z nich wyciągnąć, są zaskakujące. Zaskoczenie może być pozytywne lub negatywne – w zależności od ocenianej instytucji. Niestety, drażni trochę plebiscytowy sposób badania respondentów oraz to, że obecna edukacja kulturalna (czyli właściwie jej brak) zaczyna wpływać na odbiorców w taki sposób, że skutkuje ich brakiem, zwłaszcza w obszarze kultury tradycyjnej i instytucjonalnej. Na szczęście nie wszyscy przespali zmiany w otaczającej nas rzeczywistości. oprac. A.S.
7
W Y D A R Z E N I A L etni kurs odpoczywania
Cztery kroki do raju co robić, gdy nic nie trzeba robić Męczą Cię wyjazdy? To całe pakowanie, planowanie, załatwianie i podróżowanie? Więc nie jedź! Odpocznij w Poznaniu, choć przez chwilę. I wcale nie musisz brać urlopu.
T
Lenistwo – w filozofii to pogoda ducha, uspokojenie duszy i myśli, wielu starożytnych filozofów uznawało tenże stan za szczęście i cel życia.
8
o, o czym zaraz przeczytasz, będzie miało podstawową zaletę: będzie tanie i na wyciągnięcie ręki oraz bardzo subiektywne, co znaczy, że ktoś już to sprawdził i wrócił zadowolony. Oczywiście wcale tak nie musi być w Twoim przypadku, ale nie dowiesz się, jeśli nie sprawdzisz. 1. Leż! Padasz z nóg po całym dniu pracy, a tu leżak – rozkłada się i ratuje Cię przed upadkiem. To nie jest wcale tak mało prawdopodobne, bo leżaków i miejsc do leżakowania w naszym mieście przybywa lawinowo. A zatem: leżaki znajdziecie w parku przy Starym Browarze, czekają z utęsknieniem przed lokalami na ul. Taczaka, na Śródce czy przed lokalami na Jeżycach. Czekają, by się na nich bez skrupułów rozłożyć. Absolutny luksus to leżaki przy Bramie Poznania – rozstawiasz je na samiusieńkim brzegu Cybiny, a nogi moczysz w rzece… Jesteś zbyt zmęczony, by szukać leżaków? Nic nie szkodzi, możesz położyć się na trawie. Wielkich trawników do leżenia jest cała masa w Poznaniu. Zacznij od tego przed Teatrem Wielkim. Ściągnij buty i rozłóż się na zielonej trawce pod czujnym okiem Pegaza. Przycięta równiutko powierzchnia
czeka też przy Starym Browarze, na Cytadeli, nad Maltą i nad pozostałymi jeziorami w mieście. Jednak bezapelacyjnie najdłuższym „trawnikowym leżakiem” jest nadwarciański brzeg. Czego jak czego, ale miejsca tam nie brakuje. Trawa kłuje? Nad Wartą znajdziesz też piaskową Plażę Miejską przy KontenerArcie, więc nie rozglądaj się, tylko leż! A w soboty o poranku nad rzeką poleżysz po pysznym Śniadaniu nad Wartą. Inicjatorów warto znaleźć w internecie i poznać szczegóły. A skoro jesteśmy przy poranku, to nie zapomnij o tym, by dzień zacząć od gimnastyki – ta codzienna poranna, w parku przy Starym Browarze, pomoże zaspanym. Bez obaw – sporo ćwiczeń jest na leżąco. 2. Siedź! Leżeć można pewnie bez końca, a kiedy on już nadejdzie, to rzecz jasna trzeba usiąść, przysiąść, przycupnąć, by w głowie się poukładało po długim leżeniu, by znaleźć pion. Wtedy siadasz w parku na ławce, np. parku Chopina za Urzędem Miasta albo lepiej parku Moniuszki, tym przy ul. Libelta. Jest szczególną oazą odpoczynku, i to w samym centrum miasta, prawie nigdy nie ma tam tłumów. Możesz też usiąść na ławce prof. Józefa Zakrzewskiego w parku za Zamkiem Cesarskim albo na całym mnóstwie ławek na nowych skwerkach: na ul. Chwiałkowskiego, Stawnej, przy Rynku Wildeckim, na Chwaliszewie czy Taczaka i przy ul. Zielonej. Na skwerze przy Rybakach pobliskie kino Malta organizuje w ciepłe dni pokazy filmów, weź to pod uwagę. Ławki do siadania są też na ul. Św. Marcin, 27 Grudnia, 23 Lutego i na Starym Rynku. Bierz książkę w dłoń, siadaj i czytaj, odpoczywaj. 3. Chłódź! No ale jak siedzieć, gdy słońce rozpuszcza wszystko, co żywe? Ochłoda – tego nam wtedy potrzeba. Możesz więc siadać na ławce z lodem w ręce. Tradycyjne lodziarnie mnożą się jak
grzyby po deszczu, nie będziesz miał kłopotu, by je odnaleźć. Masz wrażliwe gardło i lody jadasz tylko na ciepło? To na ochłodę jest i inna metoda – fontanny! Punkt obowiązkowy to fontanna na placu Wolności. Jako jedyna ma system filtrów, można więc bezpiecznie chłodzić w wodzie wszystkie części ciała. Wiedzą o tym szczególnie małe dzieci. Swe rozgrzane czoło ochłodzicie w przyjemnej mgiełce z fontanny w parku Mickiewicza, fontannie z delfinami na Al. Marcinkowskiego albo na skwerze Zielone Ogródki im. Zbigniewa Zakrzewskiego. Jeśli wciąż Wam ciepło, pozostaje kąpiel. W Poznaniu są aż cztery jeziora! To jedyne takie miasto w Polsce. Nad Maltą znajdziecie „dwa w jednym”, bo przy starcie toru regatowego jest też najwyższa fontanna w mieście – jak zawieje, to ją poczujecie. Ale choć jezior tyle, to nie łudźcie się, inni też o nich wiedzą, w upalne dni spodziewajcie się więc tłumów. Wtedy rada jest tylko jedna – wyjechać za miasto na zapomniane jeziorko pośrodku lasu z dziką plażą. Poznań leży na Pojezierzu Wielkopolskim, które składa się z ponad tysiąca (to nie błąd) jezior! Warszawa, Wrocław i Kraków zazdroszczą, bądźcie pewni. 4. Jedź! Choć pod Poznań niedaleko, nie każdemu się chce, a miało być przecież łatwo i blisko. Stąd propozycja: bierzecie lub pożyczacie rower, po czym gnacie co sił przez nieprzebrane tłumy biegaczy, spacerujących i rowerzystów nad Maltą, by w miejscu, gdzie Cybina wpada do Jeziora Maltańskiego, zanurzyć się w ciemny las. To zaskakujące, ale ludzi jest tam znacznie mniej. Jadąc tamtędy, odkryjecie dolinę Cybiny i spiętrzone na niej stawy: Olszak, Borowik i Antoninek. Zobaczycie stary młyn, gospodę pod strzechą, opuszczone gospodarstwo, bagna i leśniczówkę. To wschodnia część Poznania. Ci z północy rowerem niech jadą ul. Naramowicką, by obejrzeć Radojewo i dawny majątek berlińskich bankierów von Treskow. Dziś to opuszczony już pałac, ale to nic, bo dalej w parku są sztuczne ruiny i rodzinny cmentarz na Kokoryczowym Wzgórzu. Wiedzieliście, że w Poznaniu mamy sztuczne ruiny? Musicie je zobaczyć! Powrotna droga niech wiedzie przez Biedrusko, tylko uważajcie, bo możecie spotkać czołgi i żołnierzy w pełnym rynsztunku. Południowy Poznań
ma dla siebie całą Dębinę, stawy odstojnikowe z wodą pitną dla Poznania i ścieżkę rowerową po wałach wzdłuż Warty. Można nią jechać naprawdę daleko – aż do Puszczykowa. Ci z zachodniego Poznania niech gnają rowerem wzdłuż Bogdanki, najbardziej zmęczeni zostaną w parku Sołackim, ci mniej – objadą Rusałkę i Golęcin, a reszta niech kręci do Strzeszynka, a najlepiej do Kiekrza. Taki właśnie pożytek jest z klinów zieleni, cudownego pomysłu urbanistów. Wypoczęci, psychicznie bądź fizycznie (wszystko jedno), wracacie na drugi dzień do pracy. Proste, prawda? Jan Gładysiak
9
W Y D A R Z E N I A L etni kurs odpoczywania
Wakacje moje widzę wielkie
fot. archiwum prywatne
o zamkowym projekcie Zrób sobie wakacje mówi Wojciech Luchowski
Wojciech Luchowski historyk sztuki, kurator, projektant ekspozycji muzealnych. W tym roku swoje wymarzone wakacje, ku zazdrości wszystkich bliskich i znajomych, spędzi w pracy
10
Na wakacje „all inclusive” w tym roku jedziemy do Zamku? Zarówno dla tych, którzy spędzają wakacje w mieście, jak i dla turystów postanowiliśmy stworzyć tego lata w Zamku miejsce niezwykłe. W neoromańskich murach wywołamy wakacyjnego ducha zabawy, niespodzianki, przygody, egzotyki i podróży, by pozwolić wszystkim nacieszyć się wakacjami. Za sprawą niekonwencjonalnych działań artystów zamkowe wnętrza zmienią się w wakacyjne letnisko i, mam nadzieję, dostarczą widzom niezapomnianych wrażeń. Brzmi jak opis z kolorowego folderu biura podróży… Projekt Zrób sobie wakacje to próba pokazania, że w wakacje w mieście też można się dobrze bawić, odpocząć, spędzić czas ciekawie, niebanalnie, z przymrużeniem oka. Jeżeli to się uda, jeśli publiczność podchwyci taką konwencję, to myślę, że ten projekt może się rozwijać w bardzo zaskakujące i różne strony. Podobno wakacje to stan umysłu. Wakacje mamy w głowie? Kiedy zamkniemy oczy i próbujemy wyobrazić sobie wakacje, najczęściej widzimy piasek, leżaki, palmy, turkusowe morze… Ale czy rzeczywiście takie muszą być wymarzone wakacje? A może jest tak, że fantastyczne, prawdziwe wakacje możemy spędzić wszędzie, w każdej scenerii? Bo zależy to tylko od nas: od naszej kreatywności, otwartości, umiejętności odpoczywania? Wyjazd nawet bardzo daleko nie gwarantuje, że to będą najszczęśliwsze wakacje. Sami nie jesteśmy w stanie stwierdzić, co decyduje o udanych wakacjach. Czasem wracamy w to samo miejsce, ale już nie jest tak „magicznie”. Nie ma bowiem uniwersalnego i niezawodnego przepisu na udane wakacje. Bo nie chodzi o scenerię, o możliwość ucieczki gdzieś daleko. Ta ucieczka jest możliwa wszędzie – poprzez naszą wyobraźnię, przez stan
umysłu, który trzeba odpowiednio nastawić na wakacje. Od lat toczy się szeroka dyskusja o tym, jak należy pracować, ale nikt nie dyskutuje o tym, jak wypoczywać, czy w ogóle potrafimy wypoczywać? Czy trzeba uczyć się odpoczywania? Nie chcemy zarówno wystawą, jak i działaniami w ramach wydarzenia „Zrób sobie wakacje” udzielać odpowiedzi na te pytania. Jeśli skłonimy do takiej refleksji, to znakomicie. Bardziej zależy nam jednak na tym, by tego lata zmienić Zamek w miejsce zaskakujące i dać widzom narzędzia do wykreowania swoich wymarzonych wakacji. Delikatnie zasugerujemy im pewne rzeczy, podprowadzimy w różne miejsca, ale nie będziemy niczego narzucać. To widz ze swoją kreatywnością, wrażliwością, chęcią do zabawy, współuczestnictwa będzie mógł sobie stworzyć swój świat odpoczynku – tak jak czuje, jak chce, jak potrafi, jak ma ochotę. Trochę enigmatycznie to wszystko brzmi. Nikt nie lubi kupować wakacji w ciemno... Celowo mówię ogólnie, bo przyjęliśmy zasadę, że nie zdradzimy nic do końca, by zadziałał efekt zaskoczenia. Na pewno poruszamy się w obszarach związanych z przygodą, podróżą, niespodzianką, trochę z historią, bo jesteśmy przecież w historycznym miejscu. Prace, które powstają na wystawę, to działania z przestrzenią, które mają zmienić ciężar i charakter Zamku. Ta przestrzeń w swojej wakacyjnej odsłonie może się wydać dziwna, absurdalna, zaskakująca, śmieszna. Chodzi o stworzenie warunków do działania dla widzów, uwzględnienie ich obecności. By mieli możliwość interaktywnego współuczestnictwa w tworzeniu „wakacji marzeń”. Założyliśmy, że wszystko, co powstanie, będzie przyjemne w odbiorze, nie będzie wymagało specjalnych komentarzy, szerokich kontekstów. Chcemy pokazać, jaką siłę ma wyobraźnia, jak wiele pozwala zrobić, zmienić, stworzyć.
Sami artyści też nie zdradzają, jaka jest ukryta w danej pracy opowieść czy historia. Trzeba im zaufać. Ostatecznie będzie trochę tak jak z wakacjami z kolorowych folderów – też nie wiemy, co czeka nas na miejscu… …i spędzamy noc na lotnisku, nie przyjmują nas do hotelu albo nie mamy czym wrócić do domu. Możliwych jest sporo czarnych wakacyjnych scenariuszy. W Zamku też? Naturalnie! Wszystko może się zdarzyć. Dużo zależy od podejścia widzów, podobnie jak z planowaniem wakacji. Jedni się wszystkiego obawiają, szczegółowo wszystko planują, inni stawiają na spontaniczność. Jak w życiu, często im bardziej myślimy o czarnych scenariuszach, tym częściej się realizują. Natomiast jeżeli bardzo chcemy, by wakacje były udane – im bardziej jesteśmy otwarci, im częściej stawiamy na spontaniczność – tym częściej jesteśmy zadowoleni. Bo chodzi o to, by dać się zaskoczyć. Być otwartym na to wszystko, co przynoszą wakacje. My po prostu zapraszamy: „Przyjdź do Zamku i zrób sobie wakacje. Jesteśmy do twojej dyspozycji. Czekamy”. Rozpoczynamy 9 lipca wernisażem wystawy, która potrwa do 31 sierpnia, a kończymy akcją wymiany książek przyTARGaj książki połączoną z giełdą pamiątek wakacyjnych. No tak, nie ma przecież wakacji bez kolekcji pamiątek… Pomyśleliśmy, że może ktoś będzie chciał się wymienić, może kupić czyjąś pamiątkę? Sfinksa, bo ktoś przywiózł cztery figurki z wakacji w Egipcie… Może ktoś szuka termometru z ciupagą lub zbiera naparstki z nazwami miast? A może ktoś ma już dosyć swoich pamiątek, które stoją od lat na półce i się kurzą? Dla wszystkich będzie to niepowtarzalna okazja, aby spotkać się w Zamku. Wszystkie letnie wydarzenia w Zamku będą się nurzać w wakacyjnej lekkości i absurdzie, bo sami też chcemy złapać dystans do tego, co robimy na co dzień. W przypadku zwiedzania Zamku zabierzemy widzów na przykład w takie miejsca, w które nigdy nie chodzimy, a uczestnicy usłyszą historie, których dotąd nie słyszeli. Będą spotkania z książką, czytania po zmroku w różnych dziwnych zakątkach – np.
na strychu. Dzięki kinu będzie można odbyć podróż dookoła świata. A spragnieni aktywnego wypoczynku będą mogli poćwiczyć na nieczynnym przystanku tramwajowym. Nie zabraknie też dobrej muzyki na żywo, spektakli i wielu innych atrakcji. Mam nadzieję, że każdy znajdzie w Zamku coś dla siebie. Chcemy, by dla publiczności była to pełna wrażeń przygoda i nietuzinkowa zabawa. By każdy miał poczucie, że tego lata przyjemnie spędził wakacje w mieście. rozmawiała Sylwia Klimek
Projekt Zrób sobie wakacje to m.in.: ¦ Wystawa, w której udział biorą: Janusz Klekot, Maciej Kurak, Rafał Kaufhold, Paweł Luchowski ¦ Krótka historia poznańskich wakacji – cykl spotkań i prezentacji ¦ Gimnastyka przystankowa – na parkingu przed Zamkiem ¦ Pikniki ¦ Nocne czytanie w Zamku ¦ Giełda pamiątek wakacyjnych ¦ Warsztaty z odpoczywania ¦ Letnia strefa zabawy ¦ Filmowe wakacje dookoła świata
Zrób sobie wakacje – wystawa wernisaż: 9.07, g. 19 przestrzenie CK Zamek czynna do 31.08 szczegóły na www.zamek. poznan.pl
11
W Y D A R Z E N I A L etni kurs odpoczywania
Muzyka z hamaka do posłuchania w letnim nastroju Terminu „muzyka hamakowa” nie wymyśliłem sam. Usłyszałem go przed laty w Polskim Radio. Do dziś myślę, że to określenie z jednej strony bardzo wdzięczne, z drugiej – uroczo niejednoznaczne.
E
pitet „muzyka hamakowa” może być bronią przeciw wszechobecnej, pretensjonalnej, otaczającej nas i osaczającej „pop muzyczce”. Może być jednak również próbą uchwycenia muzyki wymykającej się podziałom gatunkowym, a sprawiającej przyjemność w letni czas. Tu zresztą rodzi się jeszcze jedna kwestia. Media od lat wmuszają w nas „wakacyjne kino”, „wakacyjne lektury” i taką też muzykę – każąc nam rozumować, że skoro przez cały rok się napracowaliśmy, wolno teraz poobcować z twórczością mniej zobowiązującą. Ale może jest całkiem odwrotnie? Może przez cały rok, z braku czasu i ochoty, odpychaliśmy od siebie poważniejsze tematy. Może upragnione wakacje są – nareszcie – właściwym czasem, by zmierzyć się z ambitniejszą twórczością? Nie będę jednak zachęcał do „hamakowego” słuchania Witolda Lutosławskiego czy Igora Strawińskiego (choć nie wykluczam i takich rozwiązań).
Polecam jednak z całego serca dwie inne ścieżki – muzykę, do której można pomachać nogą na hamaku, ale przyda się też otwarta głowa i – czemu by nie? – serce. Pierwsza ścieżka to powrót do mistrzów (i mistrzyń) śpiewania z gitarą. Nowych artystów i pretendentów do sławy są całe zastępy, ale chyba żaden z nich – choćby nie wiem jak się wytężał – nie uzyska tego, co w swej pozornej prostocie osiągnął pół wieku temu (a potem z sukcesem rozwijał) Bob Dylan. Ale przecież nie tylko on, bo również Paul Simon (w duecie z Artem Garfunkelem i solo), Neil Young, a także wielkie panie – Joni Mitchell, Joan Baez. Jedna płyta każdego z nich ma w sobie więcej czaru niż pół roku słuchania popularnych radiostacji. Na wakacyjne poranki, na letnie wieczory, na lipcowe burze i słoneczne kąpiele: Dylan, Simon, Mitchell. Warto sprawdzić. Druga ścieżka? Wciąż będę polecał polską muzykę folkową. Nawet jeśli nie będzie nigdzie w pobliżu okazji, by na żywo jej posłuchać, warto poszukać płyt. Zanim na przykład uwierzymy Halinie Mlynkovej, wyznającej skromnie, że jest ona „jedyną kobietą na scenie folkowej” [sic!], warto posłuchać rzeczywiście folkowych artystek – z charakterem i wielkim talentem. A tych naprawdę nie brakuje: Agata Siemaszko, Karolina Cicha, ale też liderki zespołów Babooshki czy Mosaik – to tylko wybrane artystki, których płyt warto szukać. Wielbicieli folkowego męskiego grania ucieszy świetny nowy krążek Joszko Brody, świeża płyta Macieja Filipczuka, ostatni album Janusza Prusinowskiego czy wspólne dzieło Jorgosa Skoliasa i braci Olesiów, łączące tradycję sefardyjską, grecką i jazzową improwizację. Przy nich również na hamaku można się rozkołysać lub zadumać. Tomasz Janas
12
W Y D A R Z E N I A L etni kurs odpoczywania
Rycerze, anioły i smoki… …czyli lato z kulturą Przed uczniami dwa miesiące wakacji. Przed studentami, którym udało się zdać wszystkie egzaminy – jeszcze więcej wolnego. Urlopy co prawda nie trwają tak długo, ale Poznań przygotował mnóstwo atrakcji nawet dla tych, którzy odpoczywać będą tylko w weekendy.
A
kcja Spotkania z kulturą – Lato 2014 skierowana jest do małych i dużych poznaniaków, którzy pozostają na lato w mieście. Z myślą o nich poznańskie instytucje kultury organizują sporo wydarzeń. Większość z nich jest bezpłatna – wystarczy się zapisać! Z wizytą u Raczyńskich Jedną z propozycji dla dzieci przygotowała Biblioteka Raczyńskich, która zaprasza na cykl zajęć edukacyjno-artystycznych. Warsztaty te przeznaczone są dla dzieci w wieku 7-12 lat. Akcja Lato organizowana jest m.in. w filii nr 2 na os. Oświecenia 59, gdzie mali czytelnicy będą mogli podróżować w czasie. – Sprawdzimy, czy pismo i książki zawsze wyglądały tak jak teraz, dowiemy się, jak tańczono przed wiekami, poznamy zawody i zwyczaje, o których już mało kto pamięta, oraz odkryjemy wiele innych tajemnic z zamierzchłej przeszłości – zapowiadają organizatorzy. Ponadto dzieci będą mogły odbyć Baśniowe podróże po Europie w filii nr 11 albo pobłądzić W magicznym świecie Tolkienowskiego Śródziemia. Dzieci poznają życie codzienne w Shire, zilustrują fragmenty powieści, zaprojektują stroje bohaterów oraz wybudują siedzibę elfów. Ciekawą propozycję przygotowała także filia nr 22. Na zajęciach Poznańskie klimaty mali czytelnicy poznają charakterystyczne miejsca w mieście oraz ciekawostki z nimi związane. Poczytają m.in. o zoo, Palmiarni i Zamku Przemysła. Ale i to nie koniec atrakcji – szczegółowy program oraz informacje o innych zajęciach
w bibliotece i jej filiach można znaleźć na stronie: www.bracz.edu.pl. Śladami Fiedlera i Leonarda da Vinci ODK Pod Lipami z kolei zaprasza dzieci na Podróże śladami Arkadego Fiedlera. Zajęcia te będą podporządkowane kolejnym powieściom i dziennikom z podróży Fiedlera. Dla najmłodszych także Centrum Sztuki Dziecka przygotowało cykl warsztatów Wakacje z Leonardem oraz bogatą ofertę zajęć, które odbędą się w ramach 15. Letniego Pogotowia Sztuki w parku na Cytadeli oraz przy Starym Browarze. „Leonardo da Vinci uważał, że im pełniejsza jest wiedza o świecie i przyrodzie, tym pełniejszą i lepszą będzie sztuka, i to zdanie jest naszym hasłem przewodnim” – piszą o projekcie organizatorzy. Poznawać legendy i robić film Równie ciekawie zapowiada się seria wycieczek i gier familijnych realizowanych na Trakcie
13
„Proszę się odprężyć. To jest prawdopodobnie najlepsze, co możecie Państwo zrobić dla ratowania świata”. (Fred Luks, ekonomista)
14
Królewsko-Cesarskim, których organizatorem jest niedawno otwarta Brama Poznania ICHOT. Forma wycieczek pozwala na poznanie miasta i jego przeszłości z rozmaitych, niekiedy nawet zaskakujących perspektyw. Planowane na całe wakacje wycieczki to: Przepis na sukces – dowód na to, że przeszłość nie całkiem przemija, a historyczne postaci mogą nam doradzić; Jesteśmy w kontakcie; Zmroczna wycieczka, która prowadzi szlakiem kryminalnych tajemnic Poznania, i Miasto zaginione, które przypomina Poznań nie tyle odległy, co już nieistniejący. Wśród propozycji jest także gra familijna Zagubieni w czasie i przestrzeni, podczas której poznaniacy za pomocą wehikułu czasu będą mogli odnaleźć dawne miasto i jego mieszkańców. Udział w wycieczkach jest bezpłatny, a szczegółowe informacje można znaleźć na stronie: www.bramapoznania.pl. Brama Poznania zaprasza także na spływy kajakowe wokół Ostrowa Tumskiego, cykl spotkań Z biegiem rzeki oraz warsztaty dla rodzin – Wyspa przygód. – Będziecie tropić zagadki Ostrowa Tumskiego i odkrywać tajemnice tysiącletnich znalezisk, poznawać legendy i historie niezwykłe, lecz prawdziwe, badać przyrodę wyspy i obserwować zmiany miejskiego krajobrazu. Spotkacie postacie legendarne, historyczne i fantastyczne – rycerzy, książęta, anioły, smoki… – zachęcają organizatorzy. Oprócz tego młodzież będzie mogła także wybrać cykl warsztatów proponowany przez Stowarzyszenie Artystyczne Usta Usta – Tłusta Lokomotywa. To seria zajęć związanych tematycznie z procesem powstawania filmu krótkometrażowego, obejmującego adaptację
scenariusza, grę aktorską, różne techniki animacji filmowej oraz montaż i prezentację gotowego filmu. Dziady i faceci na wybiegu Dla dorosłych również się coś znajdzie. Kilka propozycji przygotował Mój Teatr, który spektakle w reżyserii Marka Zgaińskiego prezentować będzie także w czasie wakacji. Jeszcze w lipcu artyści zapraszają na spektakle: Arka, czyli dwoje na kanapie, Portret z magnolią, Rokendrol albo mów mi teściu, Związek partnerski, Usta Angeliny oraz przedpremierowy pokaz przedstawienia Faceci na wybiegu. Na afiszu Teatru Nowego natomiast pozostaną na początku wakacji dwa spektakle: Dom lalki w reżyserii Michała Siegoczyńskiego oraz Dziady Radosława Rychcika. Na leżaku albo w kinie Dla tych natomiast, którzy wolny czas wolą spędzać na świeżym powietrzu, polecam letnie spacery z przewodnikiem w konwencji Free Walking Tours albo leżaki i hamaki na Chwaliszewie przy KontenerART, gdzie po raz kolejny usypano Plażę Miejską. Alternatywą jest także Kino na Rybitwach vol. 2, które proponuje 16 wakacyjnych projekcji – w każdy piątek i sobotę. Filmy prezentowane będą na skwerze na rozwidleniu ulic Rybaki i Strzałowej. A podsumowaniem każdego miesiąca działalności Letniego Klubu Filmowego „Na Rybitwach” będzie piknik sąsiedzki połączony z jarmarkiem bukinistycznym, po którym odbędzie się specjalny pokaz niemego filmu z muzyką na żywo. To zresztą nie jedyne letnie, plenerowe kino w Poznaniu. O pozostałych piszemy więcej na s. 55.
Dłuto czy pionek Na Łazarzu odbędą się warsztaty rzeźby w drewnie, których organizatorem jest działająca przy ul. Głogowskiej 53 Pracownia Łazarska. Będzie to cykl darmowych warsztatów dla dorosłych mieszkańców Poznania oraz młodzieży – zarówno tych, którzy nigdy jeszcze nie trzymali w ręku dłuta, jak i bardziej doświadczonych rzeźbiarzy. Prace, które powstaną podczas zajęć, zostaną zaprezentowane na plenerowej wystawie.
Czymś nowym w tym roku jest także Mankalowisko, którego przygotowaniem zajęło się Stowarzyszenie Wędrowni Architekci. Proponują trzy plenerowe spotkania zarówno dla początkujących, jak i dla zaawansowanych miłośników gier. Zajęcia będą połączeniem warsztatów tradycyjnych liczbowych gier w typie mankala z formą akcji happeningowej. W trakcie spotkań odbywać się będą również zajęcia plastyczne dla dzieci, na których uczestnicy wykonają samodzielnie zestawy do gier.
Szczegółowy program akcji Lato w mieście można znaleźć na stronie www. poznan.pl/lato
rysunki na stronach 8-15: Ola Szmida
Monika Nawrocka-Leśnik
Informacje na temat akcji Spotkania z Kulturą – Lato 2014 zebrała Katarzyna Bojarska z Wydziału Kultury i Dziedzictwa Urzędu Miasta Poznania oraz Centrum Informacji Miejskiej
15
Crème de la crème światowej animacji siódma edycja festiwalu Animator Animacja i muzyka: B. Plympton, Idiots and Angels
Kobiety animatorki, chińska kinematografia animowana oraz technika non-camerowa – oto najważniejsze tematy 7. Międzynarodowego Festiwalu Filmów Animowanych Animator 2014
S
łynne polskie autorki filmów animowanych można policzyć na palcach jednej ręki. Na listę najbardziej zasłużonych trafiły m.in. Zofia Oraczewska oraz Alina Maliszewska, ale okazuje się, że utalentowanych realizatorek było znacznie więcej – dlatego ta edycja Animatora należy właśnie do kobiet. Międzynarodowa konferencja poświęcona filmom animowanym tworzonym przez kobiety oraz pokaz obrazów filmowych poruszający tę kwestię mają udowodnić, że historia animacji powinna zostać rozszerzona o wcześniej pomijane żeńskie nazwiska. Podobnie jak w przypadku innych (początkowo uznawanych za typowo męskie) dziedzin, animatorkom znacznie trudniej było uzyskać status mistrzyń. Jak wyjaśnia dyrektor festiwalu, Filip Kozłowski, co najmniej do początku lat 70. ich rola była deprecjonowana. Mówiło się wyłącznie o ojcach animacji, zupełnie pomijając matki. A przecież, wykazując się oryginalnością i interesującymi pomysłami, panie również miały wpływ na
16
kształtowanie się filmu animowanego i rozwój technik. W obecności krytyków, teoretyków oraz artystów z Polski i ze świata organizatorzy festiwalu spróbują podsumować i przewartościować wpływ realizatorek, biorąc pod lupę kontekst i tło społeczne oraz zmiany, jakie zaszły na przestrzeni lat w podejściu do kinematografii animowanej tworzonej przez kobiety. Filmy bez kamery Kolejny mocny akcent programu to animacja non-camerowa, której pionierem był słynny Norman McLaren. Technika ta polega na tworzeniu obrazu bez udziału kamery, poprzez malowanie lub wydrapywanie kadrów, klatka po klatce. Metoda, której początki sięgają lat trzydziestych, nadal cieszy się uznaniem wśród animatorów, o czym będzie można się przekonać, oglądając dzieła mistrzów, takich jak: Len Lye, Caroline Leaf oraz Kazimierz Urbański czy Julian Antonisz (autor słynnej Polskiej Kroniki Non-camerowej). Warsztaty z filmu niekamerowego poprowadzi sam Steven Woloshen – efekty zostaną zaprezentowane na wieczornym pokazie 16 lipca. Eksperymentalną technikę będzie można przetestować również pod okiem ojca polskiego wideoklipu, Yacha Paszkiewcza, tworząc zainspirowane twórczością McLarena
fot. materiały organizatorów
W ydarzeni a F e s t iwale
ubiegać się o specjalną Nagrodę im. Wojciecha Juszczaka przyznawaną za odwagę w tworzeniu filmów o szczególnych walorach artystycznych. Najlepsi z najlepszych Jak co roku najważniejszym punktem festiwalowym jest Międzynarodowy Konkurs Filmów Animowanych, który stanowi doskonałą okazję do zapoznania się z najnowszym krótko- i pełnometrażowym kinem animowanym, prześledzenia najnowszych trendów oraz technik – i to w skali globalnej. – Niektóre filmy zgłoszone do konkursu przybyły do nas z najdalszych zakątków świata – mówi Filip Kozłowski i po chwili wymienia: Chile, Ekwador, Nową Zelandię, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Chiny, Koreę, Turcję, Meksyk i Argentynę. W dobie rewolucji cyfrowej o Pegazy oraz szereg nagród dodatkowych, w tym dla najlepszego filmu pełnometrażowego, mogą zawalczyć obywatele wszystkich krajów. W tym roku ponad połowa realizacji zgłoszonych do konkursu została przesłana drogą internetową. Są to produkcje najnowsze, a często również premierowe. – W każdej edycji trafia do nas ok. 700-800 filmów – informuje z dumą dyrektor festiwalu. Jego zdaniem imponująca liczba zgłoszeń oraz miejsc, do których dociera wiadomość o konkursie i festiwalu, a także pochlebne opinie licznych gości to dowód na to, że z każdą kolejną edycją Animator odgrywa coraz ważniejszą rolę na arenie międzynarodowej. Tym razem przez ścisłą selekcję słynącej z surowości komisji konkursowej przeszło 41 filmów krótkometrażowych i 5 filmów pełnometrażowych, co świadczy o tym, że są to najlepsze realizacje, istne crème de la crème światowej animacji.
7. Międzynarodowy Festiwal Filmów Animowanych Animator 2014 11-17.07 www.animatorfestival.com bilety: przeglądy konkursowe w kinie Muza – 2 zł pozostałe pokazy / koncerty w kinie Muza, Nowym Kinie Pałacowym, Pawilonie Nowa Gazownia – 10 zł pokazy Animatora dla dzieci – 1 zł karnet na 10 seansów – 50 zł
Karolina Gumienna
fot. materiały organizatorów
teledyski do dwóch utworów z najnowszej płyty Leszka Możdżera (nagranego wraz z Larsem Danielssonem oraz Zoharem Fresco albumu Polska). Animacja po chińsku Animator to niepowtarzalna okazja do zapoznania się z narodową kinematografią innych krajów. Tegoroczny blok poświęcony animacji chińskiej ma być pierwszym krokiem w kierunku otwarcia się światowych festiwali na tamtejszych twórców. Zdaniem Filipa Kozłowskiego, ChRL to kraj, w którym animacja stanowi jedną z najszybciej rozwijających się dziedzin sztuki, choć akurat tam rewolucja w tej dziedzinie nastąpiła bardzo późno. Wcześniej młodzi ludzie zainteresowani filmem animowanym mieli niewielkie szanse na to, by zdobyć niezbędną wiedzę i doświadczenie. Sytuacja uległa diametralnej zmianie dopiero 12 lat temu. W dobie rosnącego zapotrzebowania na animatorów i w związku z koniecznością realizowania pewnych etapów produkcji filmowej w studiach chińskich dostrzeżono ogromny potencjał tego medium – ruszyły specjalne programy ministerialne, które zaowocowały otwarciem kierunku „animacja” na wielu uczelniach. Nie lada gratką dla fanów filmów animowanych będzie zapewne pokaz dzieł niezależnych twórców z Chin, ponieważ ze względu na utrudnienia natury formalnej (chińską biurokrację i nieufność władz) takie realizacje bardzo rzadko pojawiają się na międzynarodowych festiwalach. Pamięci Wojciecha Juszczaka Tuż po zeszłorocznej edycji, po ciężkiej chorobie, zmarł wieloletni dyrektor festiwalu Wojciech Juszczak. – Gdyby nie jego energia, odwaga i bezkompromisowość, Animator nie uzyskałby takiego statusu, jakim cieszy się dzisiaj – stwierdza Filip Kozłowski – dlatego pamięć Wojtka uczcimy specjalnym pokazem polskich filmów animowanych z muzyką na żywo. Największą miłością współtwórcy Animatora był jazz i właśnie ta muzyka zabrzmi podczas pokazu Wojtek Juszczak – In Memoriam, przygotowanego przez Jerzego Armatę. Projekcję zainauguruje występ jazzowego tria Macieja Fortuny. Od tego roku uczestnicy konkursu będą mogli również
Film animowany kobiet: Caroline Leaf & Veronica Soul, Interview
17
W Y D A R Z E N I A fe s t iwale
Święto Grabaża i pierwsza Republika w Jarocinie nie tylko powroty po latach Między 18 a 20 lipca warto zarezerwować sobie czas na wizytę w Jarocinie. Program tegorocznego festiwalu wydaje się bowiem szczególnie interesujący. Nie mniej ciekawe od zagranicznych gwiazd będą specjalne polskie projekty.
U
Jarocin Festiwal 2014 18-20.07 bilety jednodniowe 100 zł karnet na całą imprezę 150 zł www. jarocinfestiwal.pl
18
czestnicy tegorocznego jarocińskiego festiwalu będą mieli okazję na żywo przyjrzeć się (i zasłuchać), jak wielobarwna i różnorodna stylistycznie muzyka może rozbrzmiewać w tym miejscu. Podobnie zresztą jak trzy dekady temu – w czasach największego rozkwitu festiwalu. Wszak również wówczas brzmiały tu różne muzyczne gatunki. Podczas lipcowej imprezy nie zabraknie pretekstów do, miejmy nadzieję, porywającej, a być może też nieco sentymentalnej podróży w przeszłość. Trzy dekady Jednym z owych pretekstów może być koncert Grabaż 30, przypominający artystyczną drogę lidera Pidżamy Porno i Strachów Na Lachy. Ale również fascynująco zapowiada się projekt Nowe Sytuacje, czyli wykonanie w całości niezapomnianej, debiutanckiej płyty zespołu Republika z 1983 r. Zagrają trzej oryginalni członkowie zespołu, a partie wokalne Grzegorza Ciechowskiego zaśpiewają Ryszard „Tymon” Tymański (Miłość, Kury, Tymon & Transistors), Jacek „Budyń” Szymkiewicz (Pogodno) i Piotr Rogucki (Coma). Dokładnie do festiwalu w Jarocinie sprzed trzech dekad odwoływać się będzie też Dezerter, który ma wykonać w całości materiał ze swej słynnej płyty Underground out of Poland, w znacznej części nagranej podczas tamtego festiwalu. Wreszcie grupa Farben Lehre zaprezentuje swój głośny już Projekt Punk, czyli autorską (choć z udziałem kilku gości) interpretację punkowych hitów z lat osiemdziesiątych. Zagrają również krajowe gwiazdy, np.: Kult, Luxtorpeda, Maleo
Reggae Rockers, i szerokie grono młodych pretendentów do pozycji rockowych gwiazd. Być może w tym kontekście mniej emocji budzą nawet nazwy zagranicznych gości, choć pojawią się w Jarocinie uznani, cenieni i godni uwagi artyści, tacy jak choćby Matisyahu, Anathema czy The Real McKenzies. Piątek Niewątpliwie wydarzeniem piątku będzie wspominany już koncert Grabaż 30. Będzie to benefis Krzysztofa Grabowskiego, podczas którego zagrają zarówno Strachy Na Lachy, jak i Pidżama Porno. Ta druga, reaktywowana specjalnie na tę okazję, zagra – według zapowiedzi – po raz ostatni w dotychczasowym składzie. Gośćmi Grabaża na jarocińskiej scenie będą też m.in. Kasia Nosowska, Muniek Staszczyk oraz wokalista zespołu Transsexdisco – Damian Lange. Wielbiciele progresywnego metalu z pewnością gorączkowo oczekują już na występ brytyjskiej Anathemy. Zagra też kanadyjski, punkowy (z elementami folku) zespół The Real McKenzies. Wielbiciele punk rocka będą jednak z pewnością szczególnie oczekiwać Dezertera. Zawsze gorąco witana w tym miejscu grupa przypomni swój występ z 1984 r., który przeszedł do legendy festiwalu – i polskiej muzyki. Tego dnia wystąpią również m.in. Maleo Reggae Rockers, Shamboo z gościnnym wsparciem Muńka Staszczyka, Ania Rusowicz oraz Ryba & The Witches. Sobota Zagranicznym bohaterem drugiego dnia imprezy będzie amerykański artysta Matisyahu. Ten ceniony w świecie muzyk w interesujący sposób łączy w swej twórczości elementy reggae, rocka, a także hip-hopu i tradycji żydowskiej. Szczególnie emocjonująco zapowiadają się również polskie występy. Tego właśnie dnia zabrzmi bowiem klasyczny repertuar Republiki (ze Śmiercią w bikini, Arktyką, Halucynacjami)
Niedziela Bodaj największa sensacja na krajowej scenie rockowej ostatnich lat, czyli Luxtorpeda, prowadzona przez Roberta Litzę Friedricha, będzie jednym z bohaterów ostatniego dnia festiwalu. Tego dnia zagra także zawsze owacyjnie przyjmowany Kult z Kazikiem Staszewskim, weterani jarocińskiego festiwalu. Wystąpią też kolejni zagraniczni wykonawcy: brytyjski postpunkowy You At Me Six oraz amerykański Only Crime, grający muzykę z kręgu melodyjnego hard core’a. Punkową publiczność ucieszą też krajowe The Analogs i Offensywa. Ostatniego dnia na scenie zaprezentują się również m.in. Enej, Jamal oraz Sorry Boys.
Krzysztof „Grabaż” Grabowski
Trzydziestka Grabaża
fot. S. Nakoneczny
w wykonaniu wspomnianych wcześniej Tymona, Budynia i Piotra Roguckiego. Ten ostatni wraz z zespołem Coma zagra materiał z jego debiutanckiej płyty. Dla odmiany Farben Lehre – kolejni ulubieńcy jarocińskiej publiczności – przypomną w Projekcie Punk takie polskie undergroundowe hity, jak Niech się stanie to, co ma się stać, Niezwyciężony, Na bliskim wschodzie czy Idzie wojna. Gośćmi zespołu będą m.in. wokaliści: Armii (Budzy), The Analogs (Harcerz), Indios Bravos (Gutek) czy GaGa (Smalec). Do lat osiemdziesiątych sięga też legenda fascynującej grupy Variété, choć zapewne przedstawi ona świeży materiał. Zagrają także lubiane zespoły Indios Bravos i Kabanos.
Tomasz Janas
Rozmowa z Tomaszem Waśko, jednym z organizatorów festiwalu, na s. 34-35
Jednym z najciekawszych wydarzeń tegorocznego festiwalu będzie specjalny koncert zatytułowany Grabaż 30. Dla nikogo nie ulega chyba wątpliwości, że jego główny bohater – Krzysztof „Grabaż” Grabowski – jest jedną z najważniejszych postaci polskiej sceny rockowej ostatniego ćwierćwiecza. Wokalista, lider, kompozytor, jeden z najbardziej cenionych autorów tekstów, urodził się w Poznaniu, tutaj mieszka i rozwija swą karierę. Pierwsze kroki na muzycznej scenie stawiał – zgodnie z tytułem benefisowego koncertu – trzydzieści lat temu. W 1984 r. stał na czele zespołu Ręce Do Góry, który zadebiutował podczas przesłuchań w Jarocińskim Ośrodku Kultury. Sławę i powszechne uznanie przyniosły mu jednak autorskie dokonania na czele dwóch innych grup – Pidżama Porno oraz Strachy Na Lachy. W międzyczasie był również m.in. członkiem efemerycznej formacji Lavina Cox. Pidżama Porno, działająca w latach 1987-2007, wypracowała sobie pozycję grupy kultowej na polskiej scenie. Zgrabnie łącząc postpunkową estetykę z melodycznymi walorami piosenek oraz społeczno-obyczajowymi, czasami niemal poetyckimi tekstami, stała się ikoną niezależnej sceny rockowej przełomu wieków. Strachy Na Lachy miały być dla lidera formą odreagowania, wyswobodzenia się z coraz ciaśniejszych schematów, w jakich chcieli widzieć Pidżamę jej najwięksi fani. Artystyczna osobowość Grabowskiego sprawiła, że i Strachy trafiły szybko w gust szerokiej publiczności. Pomogło w tym sprawne połączenie wątków tradycji rockowej muzyki niezależnej, ale też folku miejskiego i piosenki autorskiej z elementami reggae, ska i często przebojowymi melodiami. Grabaż jest m.in. laureatem Paszportu Polityki za rok 2007. T.J.
19
W ydarzenia F e s t iwale
Dla widzów naj, naj… 7. Festiwal Sztuka Szuka Malucha
Kim są najnajmłodsi widzowie oraz czy w ogóle można zrobić dla nich teatr? Z odpowiedzią przychodzi od lat Centrum Sztuki Dziecka, współorganizator festiwalu kierowanego do dzieci poniżej piątego roku życia – Sztuka Szuka Malucha.
N
7. Festiwal Sztuka Szuka Malucha 1-6.07 Scena Wspólna Organizator: Fundacja Art Fraction, Centrum Sztuki Dziecka
20
a festiwal mogą przyjść rodzice już nawet z ośmiomiesięcznym dzieckiem, bo jego celem jest zaprezentowanie maleńkim widzom różnorodnych zjawisk artystycznych oraz podjęcie z nimi, poprzez interakcję, dialogu. „Każde wydarzenie festiwalowe to czas spotkania dzieci i dorosłych, czas wspólny – ważny i inspirujący. Czas, w którym pokolenia mogą poznać się na nowo, odnaleźć płaszczyzny porozumienia, na których kiełkować może twórczość, tak istotna dla harmonijnego rozwoju dziecka”, pisze o projekcie jego kuratorka, Barbara Małecka. W tegorocznym programie festiwalu tradycyjnie ważne miejsce zajmują spektakle teatralne, ale oprócz nich zaplanowano również projekcję filmu animowanego oraz wydarzenia interaktywne – warsztaty i instalacje. Sztuka przez dotyk W ciągu sześciu festiwalowych dni na Scenie Wspólnej wystąpi jeden z najstarszych teatrów na
Dolnym Śląsku – wałbrzyski Teatr Lalki i Aktora. Zaprezentuje spektakl Naj, w którym nie ma scenografii i słów, ale za to bogactwem kolorów, faktur, dźwięków i kształtów zachwyci każdego małego widza. Organizatorzy zapowiadają, że nie ma w nim wiele do oglądania, ale za to wszystko, co ważne dla maluchów, które dopiero porządkują rzeczywistość, jest do dotykania. Ponadto w programie: spektakl Tam i Tu Miejskiego Teatru Miniatura z Gdańska; międzynarodowa produkcja, czyli spektakle: Ślady i Spuren, które powstały w ramach wspólnego projektu realizowanego przez niemiecki Teatr Helios i Teatr Atofri z Poznania, oraz duński spektakl blÆst (czyli Wiatr), w którym wystąpią artyści z Teatru Madam Bach. Dzieci wyruszą wraz z nimi w podróż i doświadczą wszystkiego, co wiąże się ze zmienną naturą tytułowego żywiołu. Ciekawym przedsięwzięciem jest także przedstawienie Casa (czyli Dom) teatru La Baracca – Testoni Ragazzi. Sprytni jak Albert W propozycjach pozateatralnych natomiast znalazły się: szwedzki animowany film Przygody klopsików, który powstał we współpracy z Międzynarodowym Festiwalem Filmów Młodego Widza Ale Kino!; instalacja, podczas której najmłodsi widzowie wraz z aktorami Teatru Atofri przemierzą podwodną krainę; czy Audiopyłkowa ekspedycja, która ma zachęcić dzieci do teatralnego odbioru muzyki. A wśród oferowanych warsztatów są m.in. te dla dzieci i ich opiekunów, podczas których maluchy zapoznają się ze zjawiskiem teatru (Teatr Poddańczy); Budowanie domu z Bolusiem (Zakamarki) albo zajęcia Jestem sprytny jak Albert, podczas których dzieciaki wykonają samodzielnie książkę. Oczywiście to nie koniec atrakcji. Szczegółowy program dostępny jest na stronie: www.sztukaszukamalucha.pl. Monika Nawrocka-Leśnik
WYDARZENIA MUZYKA
Co jest grane, doktorku?
fot. materiały organizatorów
Hugh Laurie po raz pierwszy w Poznaniu!
Sceptycy początkowo łapali się za głowy... No bo jak to tak: urodzony w Wielkiej Brytanii aktor, o serialowej proweniencji, ośmiela się sięgnąć po bluesa?!
W
ystarczyły pierwsze dźwięki z obsypanej platyną i złotem Let Them Talk, aby zamknąć usta wszystkim wątpiącym, bo Hugh Laurie potrafi nie tylko bawić tłumy, wiarygodnie oddając złożone osobowości telewizyjnych postaci, ale równie świetnie śpiewa, akompaniując sobie na fortepianie, ma niezłego nosa do interpretowania szlagierów sprzed lat i – co najważniejsze – naprawdę czuje bluesa! Bilety na pierwszy poznański koncert rozeszły się na pniu, ale wielbicielki przystojniaka (no, powiedzmy, że dżentelmena o fizjonomii typu „dla wytrawnych koneserek”), które przegapiły tę okazję, mogą odetchnąć z ulgą, bo ich idol oraz towarzyszący mu Copper Bottom Band pojawią się w Auli UAM dwukrotnie, 27 i 28 lipca. Nie tylko Dr House Jeśli odpowiednio uważnie prześledzimy hollywoodzkie produkcje, jego nazwisko znajdziemy w napisach końcowych wielu filmów. Wystąpił
u boku Maryl Streep oraz Sama Neilla w dramacie Freda Schepisiego Obfitość, zagrał doradcę króla w Człowieku w żelaznej masce, wcielił się w rolę Pana Little w Stuarcie Malutkim, a w adaptacji powieści Jane Austin Rozważna i romantyczna dał popis swoich umiejętności budowania postaci o aroganckim, mrukowatym i cynicznym usposobieniu, które udało mu się doprowadzić do perfekcji niecałe 10 lat później na planie Dr. House’a, gdzie wypowiedział wiele kwestii, które mają szansę przejść do historii: „Człowieczeństwo jest przereklamowane”, „Podobno nie można żyć bez miłości. Ja osobiście uważam, że tlen jest ważniejszy” albo – moja ulubiona – „Pytasz o moje emocje? Zostały w innych spodniach”. Świetnie zarysowana i doskonale oddana postać przyniosła mu dwa Złote Globy oraz zapewniła ogromną popularność. Debiutant po 50. Tytułowy bohater superprodukcji stacji Fox od czasu do czasu siadał za fortepianem. Do zestawu instrumentów, którymi potrafi się posługiwać Laurie, należy doliczyć jeszcze gitarę, harmonijkę ustną, perkusję i saksofon. Szkot, który podbił Amerykę, udowadnia, że na spełnianie marzeń nigdy nie jest za późno – swoją debiutancką płytę, sprzedaną w ponadmilionowym nakładzie, wydał w wieku 52 lat! Po wielkim sukcesie Let Them Talk w maju 2013 roku wypuścił kolejny album, Didn’t It Rain. Swoją muzyką sięga do samych korzeni, oddając hołd bluesowi w klasycznym, surowym, nowoorleańskim (najlepszym!) wydaniu. Nie ma się co oszukiwać, że na koncert Hugh Lauriego pobiegną fani legendarnych muzyków spod znaku Leadbelly’ego, Roberta Johnsona, W.C. Handy’ego czy Williego Dixona, jednak w tym przypadku motywy nie mają znaczenia. Jeśli megapopularny aktor przyczynia się do wzrostu zainteresowania bluesem, to trudno mieć coś przeciwko temu. Karolina Gumienna
Koncert Hugh Lauriego Aula UAM 27 i 28.07, g. 20 bilety od 190 zł
21
W Y D A R Z E N I A W ielkopolska : R ewolucje 2 0 1 4
fot. M. Kaczmarek
Nieprzewidywalne działania w terenie
Projekt. Noce i Dnie, Zespół Śpiewaczy Wrzos z Zakrzewa, reż. M. Mikołajczyk
projekt Wielkopolska: Rewolucje zmienia kolejne lokalne społeczności – To praca całoroczna – przygotowania do premier poszczególnych projektów trwają od miesiąca do kilku miesięcy – już przy okazji zeszłorocznej edycji mówiła kuratorka tego przedsięwzięcia, Agata Siwiak. W tym roku jest podobnie – kalendarz Rewolucji pęka w szwach.
M
ieszkańcy oddalonych od Poznania miejscowości będą mogli niebawem już po raz trzeci spotkać się ze sztuką awangardową, biorąc jednocześnie udział wydarzeniach, których celem jest m.in. przełamywanie stereotypów, że poza centrum nie ma miejsca dla sztuki eksperymentalnej. Podczas tegorocznej edycji projektu artyści-rewolucjoniści dotrą do Lisówek, Szamocina i pobliskiego Studzieńca, wsi Rozdrażew, która znajduje się niedaleko Krotoszyna; legendarnego Jarocina i niewielkiego Prusimia w gminie Kwilcz. Paszportowcy w akcji Jolanta Janiczak i Wiktor Rubin – tandem dramaturgiczno-reżyserski, laureaci tegorocznych Paszportów Polityki, oraz choreograf Cezary
22
Tomaszewski pracują z mieszkańcami Domu Pomocy Społecznej w Lisówkach. Próby rozpoczęły się tam pod koniec maja, 25 października projekt zagości w poznańskim Starym Browarze. – Zakrzewscy seniorzy z Zespołu Śpiewaczego Wrzos, którzy przygotowali spektakle pod wodzą Mikołaja Mikołajczyka w dwóch poprzednich edycjach Rewolucji, to w porównaniu do mieszkańców domu pomocy w Lisówkach jeszcze „młodziaki”. W projekt zaangażowani są bowiem ludzie, którzy ze względu na wiek i stan zdrowia w dużej części nie są w stanie samodzielnie funkcjonować. Artyści będą mieszkać w domu pomocy społecznej przez cały czas pracy, co pozwoli na głębokie doświadczenie tego miejsca. Literackim punktem wyjścia jest Świtezianka Mickiewicza, ale projekt może popłynąć w rozmaitych kierunkach – tu wszystko może się wydarzyć, bo ta praca, mocno osadzona w procesie społecznym, w relacji z uczestnikami, jest znacznie bardziej nieprzewidywalna niż działania w instytucji teatralnej – tłumaczy Agata Siwiak.
Na Stacji Szamocin Po raz kolejny w projekcie wezmą udział także mieszkańcy szamocińskiego domu dziecka i teatru Stacja Szamocin. W planach bowiem jest nowa odsłona spektaklu Lepiej tam nie idź w reżyserii Michała Borczucha. – To fascynujące, jak to przedstawienie żyje i zmienia się. Po roku dzieci są rozimprowizowane i gotowe na kolejne artystyczne eksperymenty – opowiada Siwiak. Od tego roku dom dziecka w Szamocinie ma nową dyrektorkę, która zarządza także placówką opiekuńczo-wychowawczą w położonym nieopodal Studzieńcu. – Stwierdziliśmy, że w prace wciągniemy także dzieci ze Studzieńca. Będą pracować z Jacqueline Sobiszewski, artystką, która w zeszłym roku dla dzieci z Szamocina robiła warsztaty medialne, których efekt mogliśmy oglądać w przedstawieniu. Tym razem przygotuje w Studzieńcu swój autorski projekt fotograficzny – mówi. Pokaz spektaklu odbędzie się 6 lipca w siedzibie Stowarzyszenia „Stacja Szamocin”. Wtedy też będzie można zobaczyć roboczy pokaz projektu fotograficznego, którego finał w postaci wystawy zobaczymy na przełomie listopada i grudnia w CK Zamek. W kosmicznej bibliotece Rewolucje dotrą także na południe Wielkopolski, a konkretnie do Rozdrażewa, gdzie działa biblioteka prowadzona przez Alicję Banaszek, lokalną działaczkę. W bibliotece ma swój dom kółko astronomiczne Kasjopea, które założył Ireneusz Włodarczyk, emerytowany astronom z chorzowskiego planetarium. Pracować tam będą: Wojtek Ziemilski, artysta działający na pograniczu performance’u, teatru i instalacji wideo, oraz krytyk i dramaturg, znany poznaniakom z realizacji Jeżyce Story. Posłuchaj miasta, Roman Pawłowski. – Wspólnie z członkami Kasjopei stworzą widowisko, w którego centrum będą stały kosmos i astronomia – opowiada kuratorka projektu. Do zespołu dołączy także muzyczny duet Aabzu, łączący ambient i elektronikę. Rock opera w Jarocinie Reżyserka Weronika Szczawińska natomiast uważa festiwal w Jarocinie za jedną z najbardziej intrygujących przygód, jakie spotkały polską kulturę drugiej połowy XX wieku. I w związku z tym, wraz ze stałym zespołem
Wielkopolska: Rewolucje to program społeczno-artystyczny Samorządu Województwa Wielkopolskiego realizowany od 2012 r., w ramach którego awangardowi twórcy pracują z lokalnymi społecznościami, tworząc wspólnie spektakle, pokazy peformatywne, koncerty… Szczegóły na: www.wielkopolska-rewolucje.pl
artystów – dramaturżką Agnieszką Jakimiak oraz kompozytorem i muzykiem-performerem Krzysztofem Kaliskim – rozpocznie w lipcu pracę nad projektem z udziałem zespołu Dzieci Jarocina. – To niezwykła grupa, której członkami są ludzie w różnym wieku – dzieci, seniorzy, jarocińscy artyści, którzy w latach 80. byli gwiazdami festiwalu, a także muzycy z pokolenia 30+. Ten projekt, którego efektem ma być rock opera, będzie próbą przyjrzenia się sobie i historii z perspektywy tamtego miejsca. Nieocenione w procesie pracy nad spektaklem będą archiwa otwieranego w lipcu Spichlerza Polskiego Rocka, który jest jednym z partnerów przedsięwzięcia – zapowiada Agata Siwiak. Olendrzy i nowa technologia W programie Rewolucji znalazły się także wakacyjne warsztaty medialne, które poprowadzi HAT, czyli Interdyscyplinarne Centrum Badawcze Humanities/Art/Technology związane z Uniwersytetem Adama Mickiewicza. Udział w nim weźmie młodzież z powiatu międzychodzkiego, m.in. z lokalnych ośrodków wychowawczych, a organizacyjnie partnerować im będzie Fundacja „Olendrzy dla Polski” i lokalny skansen olenderski. – Będą to zajęcia zarówno z obszaru nowych technologii, jak i te wpisane w ideę „zrób to sam” – zapowiada Siwiak. I tłumaczy, że technologizacja jest ściśle związana z Prusimiem, bo Olendrzy, którzy osiedlali się tam od XVI do XVIII wieku, wprowadzili do Wielkopolski wysoką świadomość rolniczą, zagospodarowując bagniste tereny. Wystawa prezentowana będzie w Prusimiu od końca września do połowy października, a pod koniec roku w Poznaniu. Monika Nawrocka-Leśnik
23
W Y D A R Z E N I A S ztuka
Horyzonty grafiki Jana Berdyszaka
fot. Z. Orłowski
wyjątkowa wystawa w Muzeum Narodowym
Jan Berdyszak Milcząca kontemplacja I
W Muzeum Narodowym w Poznaniu można oglądać wystawę prac prof. Jana Berdyszaka. Sztuka tego wybitnego artysty związanego z Poznaniem jest znana i ceniona w Polsce i na świecie. Ekspozycja Jan Berdyszak. Horyzonty grafiki może nas jednak zaskoczyć, pokazuje bowiem, jak wysoką rangę zajmuje grafika w twórczości profesora.
D
Wystawa Jan Berdyszak. Horyzonty grafiki, Muzeum Narodowe w Poznaniu czynna do 24.08 kurator Marta Smolińska, współpraca prof. Jan Berdyszak
24
zieła Jana Berdyszaka (ur. 1934) są pokazywane na wielu prezentacjach sztuki na świecie, stykamy się także z nimi w przestrzeni naszego miasta. Nie mamy jednak świadomości, jak często punktem wyjścia dla twórczości artysty, także jego licznych realizacji przestrzennych, były prace graficzne. Dziedzinę tę uprawia Berdyszak nieprzerwanie od ponad czterdziestu lat. I to w dziełach graficznych właśnie, uporządkowanych najczęściej w cykle (np. Kompozycje kół, Milczenia, Studia po…, Passe-par-tout, itp.), pojawiają się rozwiązania kontynuowane później przez autora w obrazach, rzeźbach czy instalacjach. W 2012 roku profesor przekazał w darze dla Gabinetu Rycin Muzeum Narodowego w Poznaniu sto sześćdziesiąt siedem odbitek graficznych z lat 1959-2004. Dzięki temu w poznańskich zbiorach reprezentowana jest większość cykli graficznych oraz wszystkie uprawiane przez
Berdyszaka techniki, w tym także autorskie: od gipsorytów i drzeworytów począwszy, poprzez autochemigrafie, heliografie, litografie, aż po grafikę warstwową. Tym samym Muzeum Narodowe w Poznaniu może się poszczycić najliczniejszą w Polsce obecnie kolekcją prac profesora, liczącą blisko trzysta pięćdziesiąt obiektów: grafik, rysunków, plakatów, obrazów i rzeźb. Ta wyjątkowa okoliczność stała się pretekstem do zorganizowania wystawy Jan Berdyszak. Horyzonty grafiki, która jest jednocześnie formą podziękowania muzeum za wspaniały dar. Główną ideą prezentacji jest pokazanie dorobku artysty przez pryzmat twórczości graficznej, stanowiącej rezerwuar zagadnień o trudnej do przecenienia randze. Poszczególnym problemom, ilustrowanym pracami graficznymi, takim jak: przestrzeń, horyzont i jego zaburzenie, gęstość, warstwowość, transparentność itp., poświęcone zostały kolejne sale ekspozycji. Każdy ze wspomnianych obszarów problemowych zostaje uzupełniony o obrazy, rzeźby lub też instalacje. W ten sposób wystawa ilustruje, jak konkretne zagadnienie, biorące swój początek w rozwiązaniu graficznym, podejmowane jest następnie w innych dziedzinach sztuk plastycznych. Poznańska prezentacja to również swoista wędrówka w poprzek chronologii, bowiem, jak to często bywa w twórczości artystycznej, a co charakteryzuje też temperament artystyczny Jana Berdyszaka, pozornie zarzucone kiedyś kwestie znajdują swoje realizacje po latach w innym medium. Wystawie towarzyszy starannie przygotowany i wydany katalog pod redakcją Marty Smolińskiej i Pawła Ignaczaka, który ma szansę stać się wyjątkową pozycją w bibliografii artysty. Ponadto wystawę uzupełnia specjalny program edukacyjny poświęcony twórczości profesora (szczegóły dostępne na stronie internetowej Muzeum Narodowego w Poznaniu). Agnieszka Salamon-Radecka
R E C E N Z J E S ztuka
Trzy piętra – trzy pokolenia wielkie otwarcie Instalatorów w Starym Browarze To nie pierwszy przypadek, gdy wystawa w galerii Art Stations przyciąga na swój wernisaż tłum odbiorców. Mieszkańcy Poznania już od jakiegoś czasu mogą obserwować takie zjawisko. Instytucja ta wysuwa się na prowadzenie w dobie kryzysu poznańskiej sztuki współczesnej. ryzys, spowodowany brakiem dogodnych warunków dla sztuki, objawił się już wyprowadzką kilku galerii, migracją kadry Uniwersytetu Artystycznego, ale przede wszystkim aferą wokół Galerii Miejskiej Arsenał. To właśnie ta ostatnia sprawa – Arsenał zagrożony jeszcze niedawno niebytem, nadal trwa w dziwnym, odrętwiałym zawieszeniu – pozwoliła Art Stations przejąć rolę głównego propagatora sztuki współczesnej w mieście. Szczęśliwie, zespół odpowiedzialny za niezwykle bogaty i aktywny program galerii pracuje rzetelnie, przybliżając nam z każdą wystawą coraz to inne prace oraz artystów. Natomiast zapraszani do współpracy kuratorzy stają się gwarantem różnorodności, ale też i obiektywności dydaktycznej organizowanych w galerii wystaw. Zwracam uwagę na stronę dydaktyczną dlatego, że Instalatorzy taką wystawą w pewnym sensie się stają. Schody Zmagając się z ironicznym określeniem „Poznańskiej Szkoły Instalacji”, kurator, Mateusz Bieczyński, podjął próbę stworzenia wystawy prezentującej w miarę obiektywny przekrój poznańskiej sztuki określanej mianem „instalacji” właśnie. Ekspozycję podzielono na trzy działy według kryterium wieku twórców. Nie oznacza to jednak, że prace występują chronologicznie. Artystów podzielono na trzy pokolenia, którym kurator przyporządkował odpowiednio piętra galerii. I tak na parterze możemy oglądać dzieła najstarszych mistrzów. Niewielkie obiekty Jana Berdyszaka stoją wyraźnie w kontrze do pozostałych
fot. B. Buśko
K
realizacji. Prace te bardziej rzeźbiarskie w niewielkim stopniu współgrają z przestrzenią sali. Inaczej sprawa ma się z instalacjami Jarosława Kozłowskiego i Izabelli Gustowskiej, których charakter pozwala aranżacyjnie dominować. Trochę osobno, w holu, stoi zrekonstruowana instalacja Antoniego Mikołajczyka. Pracy towarzyszy film dokumentalny Józefa Robakowskiego, w którym sam Mikołajczyk opowiada o swoich realizacjach. Piętro Z holu schody prowadzą nas na I piętro, gdzie mamy okazję poznać następne pokolenie „instalatorów”. Przybliżone nam zostają dzieła byłych członków grupy Koło Klipsa – Mariusza Kruka i Piotra Kurki oraz realizacje Agaty Michowskiej i Andrzeja Pepłońskiego. W tej sali dostrzec możemy różnicę między pokoleniami już w samym procesie pracy artystów. Chociaż realizacja Pepłońskiego jest jeszcze w duchu bliższa sztuce koncepcji, to zawarty w niej ładunek emocjonalny zdecydowanie umieszcza ją na tym piętrze. Przewrócony rower z kręcącym się przednim kołem to traktat o śmierci, ale i nieustannym ruchu. To jednak rzucone obok na zgniecionej kartce kategoryczne stwierdzenie o końcu powoduje u niektórych widzów oburzenie. Pozostałe
Jarosław Kozłowski Miękkie zabezpieczenie (wersja austriacka), 2001
Instalatorzy Art Stations Stary Browar wystawa czynna do 31.10 wstęp wolny
25
fot. B. Buśko
Antoni Mikołajczyk Konstrukcja, 1973 (rekonstrukcja w interpretacji Macieja Kuraka, 2014)
realizacje to opowieści pełne rozmaitych sensów. Każda z nich snuje historię, mniej lub bardziej jawną dla widza, jednak zawsze rozbudowaną i wystawioną na jeszcze bardziej różnorodne interpretacje. Proces staje się tu odwrotny niż w pracach z epoki „pierwszego piętra”. Tutaj, zamiast redukować przedstawienie do samej idei, wykorzystuje się ją jako impuls do dalszej pracy. Najmłodsi Ostatnie piętro to sala najmłodszych artystów. Wchodząc, stąpamy po wadze Katarzyny Krakowiak, która sumuje masę ciała wszystkich gości tej ostatniej części ekspozycji. Wspólna waga odbiorców sztuki uświadamia, że dużo bliżej nam do jednolitej masy niż do elitarnej indywidualności. Przypomina nam, gdzie jest nasze – odbiorców – miejsce. Jest to w pewnym sensie idealna ilustracja dla całości ekspozycji ostatniego piętra. To, co wyróżnia ostatnie pokolenie z wystawy (znajdziemy tu jeszcze instalacje Macieja Kuraka, Moniki Sosnowskiej oraz Wojciecha Bąkowskiego), to przede wszystkim elokwencja. Młodsi artyści demonstrują swoją siłę jako kreatorzy przekazu. Tutaj każda praca jest dopowiedziana. Widać wyraźnie ducha czasów, które od artysty wymagają absolutnego ujawniania koncepcji. Artysta musi się tu jawić jako ktoś, kto potrafi rzeczywistość widzieć, oceniać i komentować z dystansem. Re Konstrukcja Na szczególną uwagę zasługuje odtworzona na podstawie zdjęć i przekazów praca Mikołajczyka Konstrukcja z 1973 roku. Artysta ten jest trochę
26
już zapomniany, a przecież śmiało można określić go mianem jednego z czołowych przedstawicieli sztuki instalacji w Polsce. Warto zaznaczyć, że jego twórczość często obracała się wokół rozważań samej przestrzeni. Był też niekwestionowanym mistrzem światła, które zaprzęgał do tworzenia swoich prac. Nowa Konstrukcja, tak jak jej poprzednia wersja zrealizowana w Muzeum Sztuki w Łodzi, została umiejscowiona w holu. Pomieszczenie bez ścian, lecz obudowane drzwiami, jest dziwnym, tylko fizycznie realnym tworem. Ani forma, ani umiejscowienie obiektu nie pozwala mu się wkomponować aranżacyjnie w przestrzeń galerii tak, jak dzieje się to z innymi pracami. Jest to jednak oznaka doskonałej znajomości i opanowania języka sztuki przez tego artystę. Kurator = instalator Z szerszej perspektywy patrząc na wystawę, można dojść do kilku wniosków. Ciekawy wydaje się aspekt ponownego sytuowania instalacji w przestrzeniach dla nich nowych. Kurator przy pracy z tak trudnym medium staje się poniekąd współtwórcą przekazu dzieł. Praca nad aranżacją dała też efekty, które być może nie były zamierzone przez twórców. Na drugim piętrze treść prac, użyte materiały oraz słabe oświetlenie sprawiają, że atmosfera w sali jest ciężka. Ponadto umiejscowienie w narożniku instalacji Pepłońskiego pozwala jej wyraźnie dominować nad przestrzenią, w której reszta dzieł przyporządkowana jest bardziej do ścian. Na ostatnim piętrze monodram-gra 2,5 m atmosfery artystycznej Kuraka. Praca-gadżet jest w ciągłym ruchu. Nie tylko, hałasując, utrudnia odbiór delikatnej, dźwiękowej pracy Bąkowskiego, to jeszcze bez ustanku odrywa widza od potencjalnej głębszej kontemplacji innych dzieł. Wady te, ale w pewnym sensie i zalety, uzmysławiają, że sztuka instalacji jest sztuką miejsca. Chociaż na wystawie brakuje mi więcej dzieł site-specific oraz prac jeszcze wielu innych poznańskich artystów, to dobór oraz sposób prezentacji dzieł można spokojnie potraktować jako rzetelne wprowadzenie do tematu. Wystawa stanowi kapitalny przekrój przez ewolucję sztuki instalacji i wraz ze wspomnianymi wcześniej cechami edukuje widzów zarówno tych mniej, jak i bardziej wtajemniczonych. Michał Ciesielski
RECEN Z JE T E AT R
Koncert na mieszczańskie mity
P
odobnie jak we wcześniejszych projektach Weroniki Szczawińskiej, także i tu głównym przedmiotem namysłu i jednocześnie samym tworzywem, w którym pracuje reżyserka, jest pamięć, rozumiana głównie jako konstrukcja kulturowa. Jest to materia zmienna, zależna od przemian społecznych, aktualnych pragnień i potrzeb, która nie tyle poświadcza obiektywnie przeszłość, ile raczej wskazuje na poukrywane głęboko schematy myślowe, symptomatyczne dla pewnych grup. Takie myślenie dodatkowo uświadamia, że również obecnie posługujemy się pewnymi sposobami rozumienia, które rzutują na nasze postrzeganie przeszłości czy nawet teraźniejszości, i także ten poziom staje się obiektem badań spektaklu. Aby uwypuklić te problemy, w przypadku Jeżycjady Weronika Szczawińska i Agnieszka Jakimiak (autorka tekstów, dramaturżka, postanowiły przenieść znany wszystkim świat poznańskiej sagi Małgorzaty Musierowicz w inny kontekst. Zrozumienie dla braków Teren badań… to właściwie koncert rockowy. Jednocześnie pozostajemy ciągle w obrębie spektaklu, o czym przypomina chociażby sama niepewna sytuacja postaci na scenie, które znajdują się ciągle pomiędzy byciem jako muzycy a byciem jako aktorzy. Muzyka, nawiązująca do Sonic Youth czy indie popu, chyba wbrew zamierzeniom twórców, pozostaje na mizernym poziomie, tworząc raczej szkielety utworów o nieciekawych aranżacjach. Co zrozumiałe, a miejscami nawet urocze, nie dało się też ukryć braków amatorskiego wykonania.
Utworom towarzyszą przenikliwe i dowcipne teksty. Jak zauważyły autorki, świat Jeżycjady to nostalgiczna, wyizolowana, pozbawiona podziału klasowego przestrzeń, w której seksualność zastępuje wyidealizowana, nastoletnia miłość. To także określona przez poznański pejzaż miejski kraina bezpieczeństwa, wszelkie przejawy chaosu zastępująca serwowaną na większość bolączek herbatą, wyodrębnioną w scenografii i tekście jednej z piosenek. Narracje książek skupiają się na postaciach młodych dziewczyn, jednak niemal zawsze wyznaczają im za cel bierność w objęciach męskiego bohatera. Teren badań… pokazuje też silnie obecną u Musierowicz dystynkcję, polegającą na nieco groteskowym kultywowaniu mitu kultury wysokiej przy całkowitym wycięciu kontekstów popkulturowych. Poprzez wyznaczenie punktów, wielokrotnie pojawiających się w powieściowej Jeżycjadzie, Szczawińska i Jakimiak zakreśliły kontury fantazmatów, stanowiących część kultury mieszczańskiej, jednak spektakl (między innymi poprzez formę koncertu, która jednocześnie dobrze maskuje braki interpretacyjne) pozostawia wydobyte z książek Musierowicz treści na poziomie powierzchownej krytyki, ograniczonej jedynie do zaznaczenia problematycznych elementów sagi, które zostały już stamtąd wydobyte jakiś czas temu. Warszawa bisuje Ciekawym zabiegiem okazało się sprowadzenie Sali Wielkiej Zamku do samej przestrzeni sceny. Usadowiona na poduchach wokół aktorów publiczność dobrze przyjęła formę spektaklu, łatwo wchodząc w odmienną konwencję i bawiąc się razem z wykonawcami. Warszawska premiera Jeżycjady zakończyła się nawet bisem. Zuza Kubiak i Tomasz Czerniawski Teren badań: Jeżycjada, reżyseria Weronika Szczawińska, scenariusz Agnieszka Jakimiak,
Zuza Kubiak studiuje kulturoznawstwo w Instytucie Kultury Polskiej, specjalizacja: teatr w kulturze; interesuje się współczesnym teatrem, muzyką elektroniczną, problematyką tożsamości i pamięci
fot. arch. prywatne
Teren badań: Jeżycjada to pierwszy spektakl w ramach nowego zamkowego programu My, mieszczanie. Cykl skoncentrowany jest wokół tożsamości mieszczańskiej, jej korzeni i obrazów funkcjonujących w zbiorowej wyobraźni.
fot. arch. prywatne
Jeżycjada pod lupą teatralnych twórców
Tomasz Czerniawski student kulturoznawstwa w Instytucie Kultury Polskiej UW (wcześniej UAM w Poznaniu); interesuje się zjawiskami z pogranicza sztuk wizualnych, muzyki i teatru
premiery: 28.05 (Poznań), 30.05 (Warszawa)
27
RECEN Z JE T E AT R
Carmen z krzesłami w tle
fot. K. Zalewska
najsłynniejsze dzieło Bizeta ponownie na deskach Teatru Wielkiego
Muzyki można słuchać z zamkniętymi oczami. Podczas premierowego spektaklu Carmen często wolałam nie patrzeć na scenę, na której było szaro, nudno i często dziwacznie, tylko smakować zachwycające frazy opery Bizeta w całkiem niezłym wykonaniu artystów poznańskiego Teatru Wielkiego.
C
armen to hit repertuarowy i kasowy każdej sceny operowej. W Poznaniu wystawiana była niemal od zawsze. Poprzednia, mocno kontrowersyjna realizacja z 2000 roku, w reżyserii Marka Weissa-Grzesińskiego i pod batutą Krzysztofa Słowińskiego, miała swoją głośną prezentację plenerową w Starym Browarze, następnie przez wiele lat cieszyła się nieustającym powodzeniem. Fabuła opery, osnuta na wątkach opowiadania Prospera Mérimée, opowiada o ponętnej Cygance z Sewilli, która kokietuje i rozkochuje w sobie wszystkich mężczyzn. Jednym z ich jest Don José, dla tej miłości dopuszczający się zbrodni, porzucający służbę wojskową i przystający do grupy przemytników. Kiedy niewierna kochanka kieruje swoje uczucia ku atrakcyjnemu torreadorowi Escamillowi, Don José przebija ją nożem.
28
Wielka, ale też zaślepiona miłość mężczyzny do kobiety, jej lekkomyślność, zdrada, manipulowanie uczuciami, nienawiść i zemsta – wszystkie te stany emocjonalne mają wymiar uniwersalny. Również dzisiaj historia Carmen może być dla widzów poruszająca, psychologicznie wiarygodna i niekoniecznie musi się dziać w dziewiętnastowiecznej Hiszpanii. Tupot i monstrualne palety Najnowsza poznańska propozycja zdominowana została przez Denisa Kriefa, który decydował o obrazie teatralnym Carmen, łącznie ze scenografią i reżyserią świateł. Ten urodzony w Tunezji artysta o korzeniach francusko-włoskich to bardzo doświadczony reżyser operowy, mający na swoim koncie liczne sukcesy i współpracujący z czołowymi scenami muzycznymi Europy. Sam o sobie powiedział, że jest „muzykiem i kocha muzykę operową”, jednakże wiele jego konceptów w poznańskiej Carmen realizowanych było na przekór warstwie brzmieniowej, wbrew jej ładunkowi emocji i naturalnemu pulsowi. Już od pierwszej sceny, zatupanej przez tłum maszerujących tancerzy, chórzystów, statystów, muzyka Bizeta z trudem przebijała się na pierwszy plan. Następnie zagłuszana była przez nieustannie przesuwane monstrualne palety, tworzące
nie zapowiadanego dyrygenta holenderskiego Keesa Bakelsa. Akiki, z pochodzenia Libańczyk, jest od kilku lat związany z Polską. Tutaj studiował na uczelniach muzycznych w Krakowie, a następnie we Wrocławiu, gdzie współpracuje z tamtejszą operą. Jego odczytanie muzyki Bizeta – utrzymane w żywych tempach, pełne temperamentu i dobrej energii, może tylko z nieco przesadzoną dynamiką instrumentów blaszanych – było przekonujące i zaciekawiające. Drobne zachwiania rytmiczne pomiędzy orkiestrą i chórem nie wpłynęły na wysoką ocenę świetnego emisyjnie, znakomicie przygotowanego przez Mariusza Otto chóru. Spośród solistów na najwyższe uznanie zasłużyła – w moim przekonaniu – Roma Jakubowska-Handke, kreująca Micaelę, skromną dziewczynę zakochaną w Don José. Jej liryczne, pełne słodyczy arie, śpiewane krystalicznym jasnym głosem, były najjaśniejszymi momentami przedstawienia. Nawiasem mówiąc, to właśnie Micaeli, a nie głównej bohaterce, Bizet powierzył najpiękniejsze muzycznie fragmenty swego dzieła. Carmen w realizacji wokalnej Heleny Zubanowich mogła się podobać, chociaż zabrakło w jej głosie oczekiwanej zmysłowości, głębi, wyrafinowania i przewrotności. Sang-Jun Lee jako Don José dysponuje wprawdzie dobrze wyszkolonym, chwilami nawet nasyconym ekspresją tenorem, jednak papierowość postaci zdominowała jego walory głosowe. Niestety, tak ważny dla rozwoju akcji (także muzycznej) Escamillo, którego rolę powierzono Mariuszowi Godlewskiemu, wypadł bardzo nieciekawie, zarówno jako bohater romansu, jak też mający wabić swoim głosem baryton. Warto wymienić jeszcze Małgorzatę Olejniczak-Worobiej (Frasquita) i Magdalenę Wilczyńską-Goś (Mercedes), wzbogacające scenę urodą, roztańczeniem i ładnym śpiewem. Na koniec dwa pytania do dyrekcji Teatru Wielkiego: – Dlaczego na każdej premierze występuje Rafał Korpik, który od pewnego czasu ma wyraźne kłopoty z emisją i intonacją? – Czy nachalna klaka jest obecnie obowiązkowym punktem programu przedstawień premierowych? Teresa Dorożała-Brodniewicz
fot. archiwum prywatne
a to kamienice, a to więzienie, a to widownię corridy. Ruch sceniczny wzmagały też niemal kompulsywnie przynoszone na scenę lub z niej wynoszone liczne krzesła, a także „ruchome” stoły, na których – co jest ostatnio modne wśród reżyserów – soliści prezentowali co ważniejsze arie, duety, a nawet tercety (!). Ożywianie obrazu scenicznego przez niefortunnie obmyśloną choreografię Paula Juliusa również nie przysłużyło się spektaklowi. Nie chodzi o to, że pozbawiono Carmen hiszpańskości i gorącego klimatu Półwyspu Iberyjskiego. Ale dlaczego balet, w knajpie lub podczas corridy, porusza się w konwencji klasycznych pas? Carmen tańczy twista Na przekór treści opery główne osoby dramatu są mało wyraziste, snując się po scenie niemrawo. Don José chodzi jak automat pozbawiony jakichkolwiek emocji, nie przekonuje ani o swojej fascynacji kochanką, ani o zazdrości i chęci krwawej zemsty. Mająca emanować seksapilem, uwodzicielska Carmen od czasu do czasu porusza biodrami, jakby tańczyła twista, a nie habanerę lub seguidillę. Torreador Escamillo, dla którego Cyganka zostawia swojego żołnierza, to pozbawiona charyzmy postać, szary „wycofany” człowieczek, na dodatek w scenie erotycznej przyodziany (o zgrozo!) w sfatygowany podkoszulek. Reżyser i scenograf (w jednej osobie) nie mógł się zdecydować, czy ma być symbolicznie, czy realistycznie. Z jednej strony widzimy np. wspomniane wyżej wielofunkcyjne palety-podesty, okropną animowaną ciężarówkę przemytników czy plastikowe szklanki zamiast kastanietów, z drugiej stoją na scenie „prawdziwe” biurka wojskowych funkcjonariuszy albo łóżko – „jak żywe” – z purpurową atłasową narzutą. Na całe szczęście wszystkie te niezręczności, niekonsekwencje, nieprzemyślane koncepty poznańskiej realizacji stały się drugorzędne wobec urody muzyki Bizeta, której nieprzemijające piękno, intensywność emocjonalna, tragizm i mroczność nadal potrafią wzruszyć także współczesnego słuchacza. Można zamknąć oczy i słuchać, słuchać, słuchać. Muzyka pełna temperamentu Carmen wystawiono pod muzycznym kierownictwem Bassema Akiki, który zastąpił pierwot-
Teresa Dorożała-Brodniewicz teoretyk muzyki, krytyk muzyczny, redaktorka i autorka książek
Carmen G. Bizeta reż. Denis Krief kier. muz. Bassem Akiki Teatr Wielki im. S. Moniuszki premiera: 24.05
29
R ecenzje teatr
Tysiąc procent emocji
fot. archiwum prywatne
Kto się boi Virginii Woolf? w Teatrze im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie
Agata Szulc absolwentka poznańskiej Akademii Muzycznej i filologii polskiej na Uniwersytecie im. A. Mickiewicza. Interesuje się zagadnieniami korespondencji sztuk.
Edward Albee, Kto się boi Virginii Woolf? reżyseria Maria Spiss, Teatr im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie, premiera: 6.06
30
Premiera sztuki Edwarda Albeego była wyczerpująca. To oczywiście pochwała. Trudno powiedzieć, kto zmęczył się bardziej – aktorzy, przez prawie dwie godziny z równą intensywnością zaangażowani w swoje role, czy publiczność, której zafundowano emocjonalny huragan?
F
abuła jest prosta i nie zapowiada niczego nadzwyczajnego. Oto dwie pary spotykają się w domu jednej z nich: małżeństwa zblazowanego, niespełnionego wykładowcy uniwersyteckiego i córki wszechmogącego rektora, ustawiającego pionki w grach o wpływy. Martha (Małgorzata Łodej-Stachowiak) i George (Bogdan Ferenc) są w swoich rolach niezwykle przekonujący – George chłodny, przenikliwy, inteligentny, a Martha jak spełnienie snu mizogina: histeryczna, zmysłowa, niepohamowana. Oboje bez opamiętania piją alkohol; puste butelki zdobią ściany pokoju. Druga para wypada przy nich blado, ale wynika to raczej z zamysłu samego Albeego niż z niedostatków aktorskiego warsztatu, którego nie sposób odmówić ani Martynie Rozwadowskiej, ani Maciejowi Hąźle. Grany przez tego ostatniego Nick dopiero rozpoczyna karierę naukową i życie małżeńskie. Jest ambitny i zdyscyplinowany, choć trochę zdezorientowany. Jego żona, Skarbie, ma rolę najmniej wdzięczną ze wszystkich: oszołomiona alkoholem, nieświadoma tego, co się dzieje, staje się pionkiem w konfrontacjach między bohaterami. Rozwadowska z dużym wyczuciem zaprezentowała swoją postać jako kobietę podporządkowaną mężowi, ale skrywającą też jakąś tajemnicę, która pozostaje niedopowiedziana. Prym wiodą więc starsi – Martha i George, którzy, doskonale obeznani ze sobą i biegli w sztuce małżeńskiej przemocy, pełnią rolę przewodników
w trudnych dziedzinach wkłuwania sobie drobnych szpilek, rozdrapywania ran i wbijania noży w serce. Oskarżenia i obelgi z dużą wprawą mieszają z pieszczotliwymi uwagami, zabarwionymi ironicznie. Znając swoje słabości, są w okrucieństwie swobodni, pełni swady, a niekiedy mistrzowsko wyrafinowani. Intensywność bycia bohaterów przywodzi na myśl nadmiernie przyprawioną potrawę, w której smaki mieszają się w zaskakujący sposób, jednocześnie fascynujący i przerażający, znakomity i obrzydliwy. W interpretacji Virginii Marii Spiss nie ma mowy o dyskrecji, o subtelnym cieniowaniu małżeńskich konfrontacji. Wszystko, co się dzieje, jest krwią, krzykiem, nadmiarem i przesadą. To tysiąc procent emocji w emocjach, tysiąc decybeli, szaleńcza gra gestów i mimiki. A pod tym, co jest zewnętrzną intensywnością – poważne dylematy. W wykrzyczanych dialogach jest bowiem coś porażająco prawdziwego. Tak się mówi, kiedy nie ma nic do stracenia, kiedy desperacko szuka się wspólnej drogi, nie przebierając w środkach, w oskarżeniach: byle bolało, byle oczyszczało. A co w spektaklu z Virginii Woolf? Chyba temat macierzyństwa, tętniący tu jakby podskórnie, pod natężonymi do granic emocjami; chyba widmo aborcji, aluzje do poronienia, niespełnienia. Obie kobiety, Martha i Skarbie, cierpią z powodu dzieci, a jedyny pełnokrwisty i świadomy mężczyzna, George, doskonale o tym wiedząc, dręczy je obie i uczy, jak dręczyć początkującego męża – Nicka. Doskonały warsztat aktorów i spójna wizja reżyserki uczyniły z gnieźnieńskiej premiery spektakl zajmujący od pierwszej do ostatniej minuty. Można było nabrać ochoty na kłótnię. Albo na jeszcze jeden pokaz rasowej, niepohamowanej histerii w wykonaniu Łodej-Stachowiak… Agata Szulc
ROZMOWY
To tekst mnie odnalazł z Iwoną Chmielewską, ilustratorką nagradzanej książki Krystyny Miłobędzkiej Na wysokiej górze Nigdy nie zapomnę Pani reakcji po pierwszej lekturze wyliczanki Krystyny Miłobędzkiej. Jest ona fragmentem scenariusza teatralnego Na wysokiej górze. Była Pani pod ogromnym wrażeniem i powiedziała, że rzadko styka się z tekstami tak otwartymi. Co Panią w tym tekście szczególnie urzekło? Od jakiegoś czasu czekałam na tekst, który we mnie coś nieznanego otworzy. Wiedziałam, że on do mnie w końcu przyjdzie, bo sama byłam otwarta. Czekałam na tekst poetycki, ale jak to zwykle bywa, szukanie go nie przynosiło rezultatów. To tekst mnie odnalazł. Ostatnio mam wielką skłonność do poezji, do pustki, do niedopowiedzeń, przestrzeni wypełnionej tylko myślami, powietrzem. To wszystko znalazłam w tym wierszu. A z tego wiersza obrazy. A z obrazów książka. Czy to było pierwsze Pani spotkanie z poezją Krystyny Miłobędzkiej, czy znała już Pani jej inne wiersze? Wstyd się przyznać, ale nie znałam. Zresztą również podczas myślenia nad tą książką celowo nie czytałam wierszy pani Miłobędzkiej. Ten jeden wystarczył mi, żeby uruchomić sobie w głowie cały papierowy teatr. W tym wierszu była wystarczająca ilość powietrza. Nie chciałam hiperwentylacji. Wolałam poczytać o życiu autorki i skupić się na jej zdjęciach. Inne utwory przeczytałam już później. To zabawne, bo znalazłam w nich prawie dosłowny świat ze swoich obrazów. Kolejność mi się trochę poprzestawiała. W książce Na wysokiej górze istotna jest jej wielowymiarowość. Na przykład małe dzieci odbiorą ją jako uroczą wyliczankę, pięknie zilustrowaną. Dojrzały odbiorca znajdzie w niej opowieść o kolejach ludzkiego losu, wreszcie zobaczy życie samej poetki. To wszystko po mistrzowsku opowiadają Pani
obrazy. Skąd taki właśnie pomysł na zilustrowanie tej książki? Zależało mi, żeby powstała bardzo autorska, intymna opowieść, bo wiem, że tylko wtedy osiąga się pewien rodzaj uniwersalizmu, którego osobiście zawsze szukam w sztuce.
Na wysokiej górze Wydana przez Wydawnictwo Miejskie Posnania niezwykła książka obrazowa, w której słowa (K. Miłobędzkiej) i obrazy (I. Chmielewskiej) są tak samo ważnymi elementami tajemniczej fabuły. Książka zdobyła główną nagrodę we Wrocławiu na Targach Książki dla Dzieci i Młodzieży Dobre strony i II nagrodę w Konkursie Literatury Dziecięcej im. H. Skrobiszewskiej oraz została wpisana na Listę Skarbów Muzeum Książki Dziecięcej 2013. Otrzymała także wyróżnienia: w Konkursie na Najpiękniejszą Książkę Roku 2013, organizowanym przez Polskie Towarzystwo Wydawców Książek, i w Poznańskim Przeglądzie Nowości Wydawniczych Książka Zimy 2013/2014..
31
Staram się budować moje książki dla niekonkretnego odbiorcy, nie dla dzieci, nie dla dorosłych, a dla człowieka, który chce z tą książką obcować. „Obcować” to może niezręczne słowo, staram się, by raczej przyjął ją jako swoją własną, znalazł w niej dla siebie gościnne miejsce. Chciałam również wykorzystać teatralność w materii książki, to, że możemy zaglądać na drugą stronę, oglądać kolejne metamorfozy, zatracić się w tym, że ze wszystkiego może być inne wszystko. Zależało mi, żeby sprowokować widza do aktywnego udziału, trochę zaskoczyć go pozorną przeźroczystością stron, zmianą kolejności słów, stworzeniem swoistego słowobrazu, w którym obydwa przekazy przenikają się i są nierozdzielne. Ilustracje są zresztą dwustronne, zrobione ręcznie, bez udziału komputera. Chciałabym podkreślić wielki wkład projektantów książki: Marii Szczodrowskiej i Radka Stańca, z którymi opracowywaliśmy w komputerze każdy niemal milimetr książki. Oni zaprojektowali piękny tytuł i wpadli na pomysł zabarwienia brzegów na czerwono. Nieoceniony jest udział znakomitych fotografików: Darii i Pawła Szadkowskich oraz fotoedycja pani Darii. Drukarnia Edica też wspaniale się spisała. Książka jest dziełem zespołowym. Podkreślę też, że nie uważam, że ja ten wiersz zilustrowałam – ilustrowanie go byłoby odebraniem mu siły i odebraniem czytelnikom powietrza. Ja go zaledwie dopełniłam obrazami i dziękuję wydawnictwu, że miałam nieograniczoną w tym wolność. Wiem, że przygotowując ilustracje, korzystała Pani z archiwum zdjęciowego poetki. W jakim stopniu było to dla Pani inspirujące? Od razu wiedziałam, że chcę oprzeć obrazową opowieść na realiach, bo w nich jest dla mnie najwięcej poezji. Kiedy poprosiłam Jarosława Borowca, sekretarza poetki, o kilka jej zdjęć archiwalnych, okazało się, że jest ich wiele, są niezwykle piękne, pokazują małą Krysię często patrzącą w górę, gdzieś w dal... Był to dla mnie rodzaj teatru jednej aktorki. Dowiedziałam się wiele o życiu pani Krystyny, tylko uważnie wpatrując się w jej zdjęcia. Jej czułość dla
32
zwierząt, jej melancholia, ale też ogromna siła. W tych zdjęciach znalazłam najprostsze, lecz i najtrudniejsze uczucia. Czy zdarzyło się Pani rozmawiać o tej książce z jej odbiorcami? Czy w ich reakcjach, interpretacjach było coś, co Panią zaskoczyło? Mam kłopot, bo nie bardzo umiem rozmawiać o tej książce. Jak napisałam kiedyś: dla mnie jest ona cennym prezentem znikąd. I widzę też, że jest tajemnicą dla innych, ale to wielkie „nie wiem” jest dla mnie dużo ważniejsze niż „wiem”, „umiem”, „znam”. Wzruszająca była reakcja pani Miłobędzkiej, gdy pierwszy raz zobaczyła naszą wspólną książkę. Nie trzeba dodawać, jak wielką miałam tremę. Pytała: Skąd pani wiedziała, że jako dziecko miałam takiego właśnie żółtego psa, który wchodząc do mnie schodami na górę, płakał z bólu, bo miał połamane nogi? Lub: Skąd pani wiedziała, że mój pierwszy wiersz był o małym słoniu? Lub: Skąd pani wiedziała, że była taka właśnie ukochana jabłoń? Nie wiedziałam. Po prostu bardzo uważnie i z pokorą starałam się dotknąć tamtego świata z fotografii i tego z wiersza. Wiedziałam tylko o tragicznej historii 17-letniej Krystyny, której ojciec zginął w Tatrach, gdy wybrali się razem na wyprawę. Dlatego wiedziałam, że „wysoka góra” jest dużo wyższa i trudniejsza, niżby się mogło wydawać, i że to nie może być zwykła książka-wyliczanka. Cała magia, ale też realne odczytywanie symboli dzieją się już same, poza mną. Jest Pani prawdziwą poetką obrazu. W Pani książkach poruszane są trudne tematy, takie jak dojrzewanie dziewczynki, proces, w którym staje się ona kobietą, a który Pani w niezwykle subtelny sposób przedstawia w książce Królestwo dziewczynki. Skąd u Pani chęć do artystycznego mierzenia się z tak trudnymi zagadnieniami? Bierze się to z jakiejś skazy, którą mam od zawsze: gwałtownej chęci ucieczki od idylli. Sceptycyzm wobec świata, nieufność, gdy coś jest zbyt kolorowe i ładne, zaglądanie od tyłu, dopatrywanie się smutku w radości, ale też odwrotnie: znajdywanie radości w smutku.
Japonii, Meksyku, Francji i wielu innych państwach. Czy ma Pani jakieś marzenie o książce, którą chciałaby Pani stworzyć, a która ciągle na Panią czeka? Mam wiele pomysłów na książki, ale czas je weryfikuje, przesiewa. Mam ostatnio przeświadczenie, że nie wolno się spieszyć, popędzać samej siebie, wszystko musi jak owoc dojrzeć i samo spaść na mnie. Są książki, które chodzą za mną latami i nie dają spokoju. W końcu spadają. Tak było z książką o Doktorze Korczaku. Teraz bardzo chcę zrobić książkę o uczuciach w formie alfabetu. Ale muszę jeszcze do niej dojrzeć, choć czuję, że czas zbioru się zbliża. Wiosna jest w tym roku długa i ciepła. rozmawiała Katarzyna Kamińska
fot. archiwum prywatne (2x)
Jednym słowem wielka, nieuzasadniona przekora szczęśliwej, spełnionej osoby, wychuchanej jedynaczki, wzorowej uczennicy, której spełniły się wszystkie marzenia. Ale może właśnie dlatego daję sobie prawo mówienia o rzeczach trudnych. Często czuję się do tego powołana, wybrana, muszę widocznie spłacić jakiś dług. Po prostu inne, łatwiejsze tematy mnie nie interesują, nudzą, nie umiem i nie lubię o nich opowiadać. A ja lubię lubić to, co robię. Jest Pani uznaną w świecie ilustratorką i autorką książek. Pani książki zdobywają najbardziej prestiżowe nagrody (m.in. dwukrotnie Bologna Ragazzi Award, Złote Jabłko w Bratysławie). Znają je czytelnicy w Korei,
Iwona Chmielewska
Krystyna Miłobędzka
Autorka książek obrazowych, dwukrotna laureatka Bologna Ragazzi Award (2011, 2013) i nagrody Złote Jabłko na Biennale Ilustracji w Bratysławie (2007). Jej książki autorskie ukazują się przede wszystkim w Korei Południowej, ale również w Niemczech, Japonii, Francji, Hiszpanii, Izraelu, a ostatnio również w Polsce.
Poetka, autorka sztuk teatralnych dla dzieci, dramaturg, laureatka wielu nagród, m.in. nagrody Biennale Sztuki dla Dziecka w Poznaniu (1973), Nagrody Fundacji Kultury (1993), Nagrody Ministra Kultury (2001) oraz Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej SILESIUS 2013 za całokształt t wórczości.
33
R ozmowy
Wciąż chcemy się uczyć
fot. kadr.org.pl
rozmowa z Tomaszem Waśko z agencji koncertowej Go Ahead
Tomasz Waśko rocznik 1984, w Go Ahead od 2008, z wykształcenia prawnik
34
Wystarczy pospieszny rzut oka na niektóre koncerty, jakie Go Ahead zorganizowało w Poznaniu w ostatnich miesiącach – takie jak Rocket Festival, Pat Metheny, Iron Maiden, festiwal Spring Break, by uświadomić sobie Waszą pozycję. A przed nami w najbliższych tygodniach m.in. festiwal w Jarocinie, Hugh Laurie. Chyba czujecie się potentatem, nie tylko w perspektywie lokalnej? Gdybym zaprzeczył, byłaby to fałszywa skromność. Mamy świadomość, że jesteśmy jedną z największych agencji w kraju. Przez ostatnich kilka lat udało się wypracować dosyć mocną pozycję zarówno na rynku lokalnym, jak i ogólnopolskim. Tak naprawdę sporo imprez z naszego portfolio to koncerty warszawskie. Ale z racji tego, że nie przenieśliśmy biura do Warszawy i że jesteśmy wszyscy – zwłaszcza szefowie – lokalnymi patriotami, staramy się hołubić rynek poznański. Co nie jest łatwe, choćby dlatego, że w porównaniu na przykład z Warszawą, Poznań jest dużo uboższy pod względem sal koncertowych. Wciąż brakuje klubu na 1500-1800 osób.
Rozumiem zatem, że Wasza filozofia działania – organizowanie danych koncertów w konkretnym mieście – bierze się często z pragmatyki? Na pewno tak, chociaż często agenci, pisząc do nas, nie pytają o jeden koncert. Bo polski rynek stał się na tyle atrakcyjny, że jeden występ to za mało. Tak było choćby z Editors, Archive, Hurts. I wtedy oczywiście naturalnym pierwszym wyborem jest Warszawa, ale pojawia się też pytanie o drugie miasto. Zazwyczaj wybieramy je wbrew logice. I właśnie wbrew temu, że we Wrocławiu czy Krakowie są większe sale, wybieramy Poznań, bo jesteśmy stąd i chcemy, żeby tu się coś działo. Wiosną odbył się w Poznaniu festiwal-konferencja Spring Break. Czy udało się zrealizować to, co zaplanowaliście? Będzie dalszy ciąg? Gdyby patrzeć na to finansowo, musielibyśmy mówić o dużej porażce, bo to jest impreza, do której dołożyliśmy. Natomiast z racji tego, że jest to wydarzenie pomyślane na kilka edycji, może nawet kilkanaście, ta porażka finansowa była jakoś wliczona. Wreszcie jeśli chodzi o odzew branży, publiczności i mediów, to jesteśmy zachwyceni i wydaje nam się, że to jest dobra droga. Chcemy nią iść i kontynuować tę imprezę, być może wpisze się ona na stałe w kalendarium koncertowe Poznania. Miło byłoby, gdyby się rozwijała – żeby było więcej zespołów, klubów, sal koncertowych. Może i wsparcie miejskie? W tym roku urzędnicy takiej imprezy jak Spring Break nie zauważyli, a mam wrażenie, że promocja, jaką zrobiliśmy Poznaniowi, była bardzo udana. Wróćmy do początków. Agencja Go Ahead powstała w 2005 roku, a jej pierwszym koncertem był warszawski występ US3? Tak było. W tym samym roku Go Ahead zorganizowało między innymi występy grupy Madredeus czy duże koncerty Kultu oraz Pidżamy Porno w Arenie dla kilku tysięcy widzów.
Firmę założyli i szefują jej Andrzej Jegliczka i Łukasz Minta… Obaj już wówczas mający na swoim koncie sporo dokonań w organizacji koncertów i imprez kulturalnych. Andrzej m.in. odpowiadał za koncert Petera Gabriela na stadionie przy Bułgarskiej, jako prezes Fundacji 750-lecia miasta. Łukasz już kilkanaście lat wcześniej organizował koncerty hardcore’owe i punkowe, więc spotkały się osoby z dwóch trochę różnych światów. Ale to połączenie owocuje: firma do dzisiaj organizuje eklektyczne koncerty, jazzowe, rockowe, popowe, hiphopowe. Nie zamykamy się na żaden rodzaj muzyki. Mamy na swoim koncie zarówno występy White Lies, jak i Method Mana, Chicka Corei, Herbiego Hancocka, Stacey Kent, PJ Harvey, Gossip czy Lany Del Rey. Rozumiem, że ścieżka własnych fascynacji jest ważna, ale nie jedyna, jeśli chodzi o planowanie koncertów? Zdarzają się koncerty robione „pod siebie”, ale najczęściej nie przynoszą efektu frekwencyjnego, więc są organizowane raczej dla przyjemności niż dla pieniędzy. Czy pamiętasz jakieś koncerty, które były ewidentnymi artystycznymi porażkami? Artystycznymi chyba nie. Łatwiej byłoby mi sięgnąć pamięcią do tych koncertów, które były komercyjnymi porażkami… …no tak, zdaje się nawet Wayne Shorter, jazzowy mistrz mistrzów, się „nie sprzedał”? Tak, koncert Wayne’a Shortera się nie powiódł, mimo że to takie nazwisko. A z koncertów warszawskich – Gotye. Wydawało się, że wyprzeda każdą salę, a tu do końca trzeba było walczyć o sprzedaż każdego biletu. A co było dla Ciebie największym prze życiem? Rok 2009 i pierwszy koncert Morriseya w Polsce, który robiliśmy w warszawskiej Stodole. Jako że jestem wielkim fanem Morriseya i The Smiths, była to wielka przyjemność i radość, że robimy pierwszy koncert tego artysty. Uwielbiam też festiwal w Jarocinie, mimo że to nie jest do końca moja muzyka. Ale to jest rzecz, która co roku daje nam dużego kopa do pracy. No i Spring Break. Bałem się, czy ludzie zrozumieją tę ideę, ale kupili tyle biletów i bawili
się tak świetnie, że był to dla nas wystarczający znak, że idziemy dobrą drogą. W lipcu wystąpi Hugh Laurie, którego pierwszy poznański koncert został błyskawicznie wyprzedany. Czy takie historie da się przewidzieć? To są rzeczy absolutnie nieprzewidywalne. Traf chciał, że Aula UAM była wolna następnego dnia – 28 lipca i możemy zrobić drugi koncert, ale tak naprawdę nigdy nie rezerwuje się dwóch dni. Dynamika sprzedaży często nas samych zaskakuje. Organizowaliśmy na przykład trzy lub cztery lata temu trasę Die Toten Hosen. Koncerty były w październiku, a niemiecki agent uparł się, żeby sprzedaż biletów rozpocząć w marcu. Siedem miesięcy przed trasą. Nie pomogły tłumaczenia, że to za wcześnie, że w Polsce nikt z takim wyprzedzeniem nie kupuje biletów. I nagle okazało się, że już w pierwszych dniach sprzedano po kilkaset biletów na każdy koncert! Co się stało? Otóż Die Toten Hosen od lat nie koncertował we wschodnich Niemczech i 99 procent biletów kupili niemieccy fani. Tego się nie da przewidzieć. Co nas czeka jesienią? Chris Botti w Sali Ziemi, która się świetnie wpisuje w tkankę miasta. Będzie też tradycyjna Koncertowa Jesień i zespoły, które zawsze przyciągają fanów, np. Happysad czy Kult. W sumie zapewne kilkanaście koncertów. Ile osób pracuje na sukces Go Ahead? Dwóch szefów plus około siedmiu-ośmiu osób, z których część pracuje na etat, część na pół etatu. Oczywiście wspieramy się też stażystami, wolontariuszami. Gdy ja zaczynałem, to tych osób, łącznie z szefami, było pięcioro. Jakie są Twoje zadania? Promocja, kontakt z mediami, patronami, sponsorami. A więc rozmaite działania: od umawiania wywiadów po planowanie kampanii medialnych, przygotowywanie wzorów reklam, plakatów, ale też kwestie dotyczące dotacji ministerialnych, kontakty z instytucjami miejskimi, promocja i reprezentowanie firmy. Przeszliście długą drogę od 2005 roku. Tak. Ale wciąż chcemy się uczyć i poszerzać pole swojej działalności. rozmawiał Tomasz Janas
O festiwalu w Jarocinie na s. 18-19 Hugh Laurie w Poznaniu – więcej na s. 21
35
R ozmowy
Pozytywna opowieść
fot. L. Gdak
z Robertem Mirzyńskim, dyrektorem Centrum Turystyki Kulturowej Trakt
Brama Poznania – ekspozycja
Pierwszym miesiącem funkcjonowania Bramy Poznania ICHOT był maj. Zwiedzanie było wtedy bezpłatne i miało na celu jednocześnie przetestowanie ekspozycji przez samych zwiedzających. Testowanie Bramy Poznania potraktowaliśmy bardzo poważnie. Odwiedziło nas ponad 10 tys. osób, wśród których zbieraliśmy opinie, ankiety na temat tego, co im się podoba, a co ich zdaniem należy poprawić. Znaczna większość zwiedzających była zadowolona z tego, co zobaczyła. Podkreślano, że ekspozycja jest tym, na co warto było czekać. Poza tym sprawdziły się nasze założenia, jeśli chodzi o przepływ publiczności. Dużym sprawdzianem była dla nas Noc Muzeów. Mieliśmy wtedy ciągły ruch zwiedzających, regulowaliśmy kolejne grupy, a ja byłem pełen podziwu dla ludzi, którzy czekali ponad dwie godziny, aby obejrzeć naszą ekspozycję. Oczywiście były również opinie negatywne odnoszące się do samej ekspozycji lub projektu budynku. One stanowiły zdecydowaną mniejszość, ale także je szanujemy. Na naszym facebookowym profilu w pierwszym
36
miesiącu polubiło nas ponad 3 tys. osób. Jeden z wpisów na profilu jest szczególnie wymowny. Pewna pani pisała, że była tutaj ze swoją 7-letnią córką. Spędziły kilka godzin, zwiedzając Bramę Poznania i Ostrów Tumski, a na zakończenie dziewczynka zapytała: „Mamo, czy możemy tu wrócić? Jutro?”. Czy po pierwszym, przejściowym etapie wprowadzono już jakieś zmiany wynikające z docierających sugestii? Zwiedzający zgłaszali propozycje często prozaiczne, ale ważne. Na przykład, że w salach ekspozycyjnych przydałyby się miejsca siedzące. I one już są. Inna uwaga dotyczyła synchronizacji audioprzewodnika z jednym z elementów ekspozycyjnych i te zmiany już wprowadziliśmy. Przy projekcji filmu zastosowaliśmy z kolei licznik pokazujący, ile czasu pozostało do zakończenia seansu, bo to też było podnoszone. Dodam, że są już tłumaczenia filmów w języku migowym. Trzeba również pamiętać, iż Brama Poznania to nie tylko sam budynek, lecz projekt funkcjonujący na kilku płaszczyznach. Mamy parking
Xawerego Żuławskiego o współczesnym Poznaniu. Nie unikamy oczywiście trudnych momentów w naszej historii. Interpretacja nie polega na wybiórczości. Interpretacji dokonują sami turyści w przestrzeni wyspy katedralnej wyposażeni w wiedzę, którą wynoszą z Bramy Poznania. Przed nami czas wakacji i urlopów. Można spodziewać się specjalnej oferty? Będziemy organizować spływy kajakowe, zajęcia edukacyjne dla całych rodzin. Proponujemy dwie nowe wycieczki tematyczne po Ostrowie Tumskim. Pierwsza z nich to Przepis na sukces. Wycieczka słodko-gorzka – opowieść o historycznych postaciach pochodzących z różnych epok, związanych z Ostrowem Tumskim. Pokazujemy ich drogę do sukcesu, wyzwania, z jakimi musieli się zmierzyć. Z kolei wycieczka Jesteśmy w kontakcie. Wycieczka pod wysokim napięciem daje możliwość bezpośredniego kontaktu z ważnymi zabytkami znajdującymi się na Ostrowie, co z pewnością pozwoli na lepsze zrozumienie przeszłości. Każdy z uczestników otrzymuje parę białych rękawiczek. Mamy przygotowany program edukacyjny dla różnych grup wiekowych. Uruchomiliśmy nową stronę internetową www.bramapoznania.pl, z nowym layoutem, na której prowadzona będzie także sprzedaż biletów on-line. Będziemy prowadzić sprzedaż pamiątek i gadżetów różnych wydawnictw związanych z Poznaniem, a dostępne są już u nas bezpłatne informatory, foldery i programy różnych poznańskich instytucji: muzeów, teatrów, CK Zamek czy Term Maltańskich. Wszystko zgodnie z filozofią, jaką przyjęliśmy, że Brama Poznania jest szeroko otwarta na miejskie atrakcje. Brama Poznania jest teraz dominującym tematem dla CTK Trakt. Mamy w tej chwili dwie marki: Bramę Poznania i Trakt Królewsko-Cesarski. Brama jest właściwie częścią Traktu. Jej otwarcie na Ostrów Tumski jest jednocześnie otwarciem się na Trakt Królewsko-Cesarski, który ma już swoją renomę i ugruntowane miejsce wśród turystycznych atrakcji Poznania. Gdy okrzepniemy już w naszych działaniach związanych z Bramą, zajmiemy się kolejnymi pomysłami na Trakcie.
fot. M. Malinowski
dla samochodów i autobusów, stację rowerów miejskich, Śluzę Katedralną będącą miejscem wystawienniczym i jednocześnie przejściem na Ostrów Tumski. Na wyspie jest przecież Rezerwat Archeologiczny Genius loci, Muzeum Archidiecezjalne, katedra. Dlatego wprowadziliśmy również audioprzewodniki z wycieczkami po Ostrowie Tumskim i katedrze. W wersji dla rodzin podczas takiej wycieczki dzieci otrzymują torbę, w której jest kompas, lornetka, kredki i zeszyt z zadaniami do wykonania. Dzieci wraz z rodzicami stają się odkrywcami. Podkreśla Pan, że Brama Poznania nie jest muzeum, a centrum interpretacji dziedzictwa. Nie jesteśmy muzeum, ponieważ nie posiadamy eksponatów. Nie mamy tego wszystkiego, co przykładowo archeolodzy wykopują z ziemi, ale zgromadziliśmy ogromną wiedzę historyczną zawartą w multimediach i prezentujemy ją w nowoczesny sposób. Przedstawiamy opowieść o tym, co się kiedyś w tym miejscu wydarzyło. Spory o to, czy Mieszko pochodził z wikingów, czy Polanie byli na tyle silni, że samodzielnie stworzyli państwo bez pomocy zewnętrznej, toczyć będą historycy. My mówimy o tym, że tutaj było pierwsze biskupstwo, pierwsza katedra, pierwsza nekropolia królów. To bardzo ważny przekaz, bo świadomość tych faktów nadal nie jest w naszym kraju powszechna. Jeszcze przed otwarciem Bramy Poznania mieliśmy wizytę grupy samorządowców z całej Polski. Jeden z nich zatelefonował do żony i opowiada podekscytowany: „Kochanie, widziałem grób Mieszka I i Bolesława Chrobrego”. Na to żona pyta: „To jesteś w Krakowie?”. Ta anegdota pokazuje, że warto było stworzyć coś takiego jak Brama Poznania, aby przywrócić pamięć poznańskiego Ostrowa Tumskiego, wpisać go na nowo w Szlak Piastowski. W ankietach, które przeprowadzaliśmy, bardzo często pojawiały się opinie w rodzaju „muszę tu jeszcze wrócić”. I o to nam też chodzi. Wracając do interpretacji dziedzictwa, przekazujemy pozytywną opowieść o tym, jak nasi przodkowie budowali państwowość i osiągnęli sukces. Warto zwrócić uwagę, że warunki, w jakich się to działo, nie były dla nich ograniczeniem, ale raczej wyzwaniem. Dopełnieniem opowieści jest prezentowany na zakończenie zwiedzania film
Robert Mirzyński rocznik 1968, dziennikarz po politologii przez wiele lat związany z radiem Merkury; reżyser teatralny i radiowy, scenarzysta, reportażysta, autor wielu audycji literackich, historycznych oraz wielokrotnie nagradzanych słuchowisk. Dyrektorem CTK Trakt – zarządzającym Bramą Poznania – jest od czerwca 2013 r.
rozmawiał Mateusz Malinowski
37
ROZMOWY
Między muzyką a piłką nożną tuż przed rozpoczęciem mundialu mówi José Maria Florêncio, dyrygent pochodzenia brazylijskiego, od wielu lat mieszkający w Polsce Czy widzi Pan jakieś związki między muzyką a piłką nożną? Sztuka i sport mają bardzo wiele cech wspólnych. Nieustanna praca nad sobą, wewnętrzna dyscyplina, współzawodnictwo, respekt dla ustalonej hierarchii, praca w grupie – to tylko kilka z nich. Niemniej gdy gra się idealny futbol, mówi się, że nabiera on cech sztuki, z kolei o muzyce granej bez totalnego oddania można powiedzieć, że to gra dla sportu, czyli należy rozumieć przez to, że wysiłek włożony w realizację zaledwie osiąga podstawowe cechy dzieła sztuki. Każda rzecz na swoim miejscu. Futbol wzrusza i uszlachetnia człowieka, ale jest sportem i jako taki dziełem ciała i umysłu. Muzyka zaczyna się tam, gdzie się kończy sport, czyli ciało, by oddać przestrzeń duszy człowieka. Powinno się możliwie łączyć te wszystkie cechy dla dobra całości istnienia. Można zaryzykować stwierdzenie, że dyrygent jest jak kapitan drużyny piłkarskiej? Może raczej należałoby go porównać do trenera? Z całą pewnością kapitan drużyny jest tym, kim w orkiestrze koncertmistrz, czyli członek zespołu ze szczególnym autorytetem i zaufaniem zarówno w oczach kolegów, jak i przełożonych. Dyrygenta zdecydowanie porównałbym do trenera, czy lepiej mówiąc we współczesnej drużynie piłkarskiej, do menedżera. Do niego należy ostateczna decyzja w sprawie doboru składu i jakości zespołu, sposobu działania, ustawiania tożsamości drużyny, odpowiedzialność za efekty tej decyzji. Mało tego, od niego wszyscy oczekują, że drużyna będzie zawsze wygrywała, a gdy nie wygrywa… Znajduje Pan czas na to, aby kibicować na co dzień? Nie drażni Pana cały ten zgiełk wokół boiska (transfery, szczegółowe statystyki itp.)? Ja kocham piłkę nożną i sport generalnie. Śledzę na bieżąco światowy futbol. Kibicuję swoim drużynom, oglądam regularnie mecze polskiej
38
ekstraklasy, hiszpańskiej La Liga, ligi angielskiej czy brazylijskiego pucharu Copa Libertadores da América, Champions League i Pucharu Europy oraz Mistrzostwa Europy… ale dla rasowego Brazylijczyka liczy się ponad wszystko Copa do Mundo, czyli Mistrzostwa Świata. Wtedy świat staje, by oddać honor bogom stadionów, jakimi są brazylijscy piłkarze. Nic innego nie jest wtedy ważne… Jest jakiś mecz, który szczególnie utkwił Panu w pamięci? Wiele jest meczów, które pamiętam co do najmniejszego szczegółu, ale te, które wywołują u mnie największe wzruszenia, to mecze Brazylii w MŚ w 1970 roku z wielkim Pelé, które oglądałem jako dziecko wraz z tatą i całą rodziną. Były to pierwsze mistrzostwa transmitowane przez TV, wtedy gdy Brazylia zdobyła puchar świata po raz trzeci i na zawsze stała się jego właścicielem. Wszystkie siedem meczów (Czechosłowacja, Anglia, Rumunia, Urugwaj, Peru, Meksyk, Włochy) z udziałem wielkiej drużyny i wielkiego Pelé pamiętam co do każdego szczegółu. A wielki finał z drużyną Italii, wygrany 4:1, wywołuje emocje we mnie do dzisiaj. Mogę oglądać te bramki i cieszyć się razem z Gersonem, Tostão, Jairzinho, Rivelino i Pelé nawet dzień w dzień i nigdy mi się to nie znudzi. Co Pana szczególnie pociąga w futbolu? Jego nieprzewidywalność. On mnie zaskakuje co chwila. Najlepsza drużyna Brazylii, jaką pamiętam, to drużyna z 1982 roku z Zico, Socratesem, Falcao e Cia, która odpadła całkiem szybko z rozgrywek, a jedna z najgorszych wygrała w 1994 w USA w finale właśnie z Italią, tak jak w 1970 roku. Czyli w futbolu można kibicować teoretycznie słabszej drużynie, bo jest bardzo wiele mało widocznych powodów, dla których drużyna wygrywa albo przegrywa, łącznie z przypadkami, które mogą zmienić obraz najbardziej przewidywalnych meczów piłkarskich.
fot. archiwum prywatne José Marii Florêncio (2x)
José Maria Florêncio, wybitny dyrygent urodzony w Brazylii i osiadły w Polsce. Pełnił funkcję dyrektora filharmonii i teatrów w Łodzi, Wrocławiu, Krakowie, Warszawie, Poznaniu, Gdańsku, Bydgoszczy i São Paulo, co łączył z powodzeniem z gościnnymi występami w Japonii, Rosji, na Ukrainie, w Polsce, Finlandii, Niemczech, Francji, Anglii, Hiszpanii, Portugalii, Włoszech, Egipcie, Izraelu, Brazylii, Martynice, Chile, Argentynie, Urugwaju i USA. Żonaty z poznaną podczas występów w Teatrze Wielkim w Łodzi Elżbietą, z którą mają dwie córki, Karolinę i Weronikę, mieszkaniec Poznania od ponad 10 lat. Jest także Konsulem Honorowym Brazylii w Poznaniu. Podpis:
Kogo uważa Pan za piłkarza wszech czasów? Edson Arantes do Nascimento, czyli wielki Pelé, to moim zdaniem największy piłkarz w historii futbolu. Wielcy byli Eusébio, Rummenigge, Maradona, Ronaldo, Garrincha i tylu absolutnie wspaniałych innych geniuszy piłki. Ale tylko jeden strzelił więcej niż 1000 bramek, tylko jeden osobiście aż trzy razy podniósł puchar Jules’a Rimeta jako zwycięzca Mistrzostw Świata. To wszystko niezależnie od sukcesów w klubach – zarówno w kraju, jak na kontynencie i na świecie. Pelé ponadto był sportowcem godnym naśladowania. Całe swoje życie podpisywał ze swoją drużyną kontrakty in blanco, bez omówienia warunków, bo kochał swój klub Santos. Był przykładem zdrowia i prostolinijności, porządnym obywatelem i brazylijskim patriotą. Wyrósł z niczego i w czasach o wiele trudniejszych niż dzisiejsze wspiął się na najwyższy szczyt. Nikt inny nie może się pochwalić taką drogą życiową. Nie wiem, z kim mógłbym go porównać, nawet w odniesieniu do wszystkich innych dyscyplin sportowych… Jakie drużyny widzi Pan w meczu finałowym? Jako Brazylijczyk będzie Pan z pewnością kibicował drużynie gospodarzy? Z pewnością jest bardzo wielu mocnych kandydatów do tytułu. Wielka Hiszpania ma wszystko,
by obronić tytuł. Włosi zawsze byli dobrą drużyną turniejową, nawet gdy nikt nie stawiał na nich. Niemcy zawsze się liczą, a moim zdaniem mogą być w gronie najsilniejszych faworytów, Francja wygląda na to, że nie pojedzie tylko po to, by się zadowolić czymś mniejszym niż finał. Jest cudowny futbol Argentyny z – moim zdaniem – najlepszym obecnie piłkarzem świata, Messim, ale też Portugalia – drużyna zdobywcy złotego buta, Cristiano Ronaldo, powinna wiele pokazać. Jest jeszcze wielki Urugwaj… i tu zaczynam marzyć. Ja wierzę, że Brazylia będzie w finale i że go wygra. Marzy mi się, by powtórzyła się para finałowa z 1950 roku, w którym na tej samej Maracanie Brazylia przegrała mecz finałowy z Urugwajem, w obecności 200 tysięcy widzów. Był to cios odczuwalny aż do dzisiaj. Będzie to najlepsza okazja, by się pozbyć największego kompleksu naszej drużyny narodowej. Jak Pan ocenia sam pomysł zorganizowania Mistrzostw Świata w Brazylii? Gdzie jak nie w Brazylii powinny się odbyć Mistrzostwa Świata w piłce nożnej? To przecież najodpowiedniejsze miejsce na całym globie. Brazylia i Brazylijczycy stworzą atmosferę wokół tych mistrzostw, jakiej nigdzie indziej na świecie nie było i nie będzie. Będą to niezapomniane chwile. Wierzę w to. rozmawiała Elżbieta Woźna
Finał Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej 2014 zostanie rozegrany na słynnym stadionie Maracanã w Rio de Janeiro 13.07 o g. 21 czasu polskiego (g. 16 czasu lokalnego)
39
HISTORIA, JUBILEUSZE
Zniszczyła dotychczasowy świat
fot. Wikipedia
100 lat temu wybuchła I wojna światowa
Żołnierze niemieccy w charakterystycznych hełmach – pikielhaubach podczas walki na granicy z Belgią
Lato 1914 roku było szczególnie piękne, kipiące zielenią i życiem. Zabójstwo austrowęgierskiego następcy tronu Franciszka Ferdynanda w niedzielę 28 czerwca zburzyło spokojną atmosferę kanikuły.
P
o zamachu z każdym dniem z coraz większą obawą spoglądano w przyszłość, na nadciągającą – jak napisał Dziennik Poznański: „straszliwą zawieruchę, która uruchomić może kilkanaście milionów żołnierzy, zatopić w potokach krwi całą Europę i w groźny sposób odbić się na cywilizacyi i ludzkości” (nr 175, 2.08.1914). Naprzeciw siebie stanęły bowiem dwa potężne wojskowopolityczne sojusze. Zrąb pierwszego stanowiła wilhelmińska Rzesza i Austro-Węgry, po przeciwnej zaś stronie stała protektorka prawosławnej Serbii – Rosja, a z nią Francja i Wielka Brytania. Po odrzuceniu przez Serbię upokarzającego ultimatum wojnę wypowiedziały jej 28 lipca AustroWęgry. Kilka dni potem w stanie wojny znalazły się wszystkie strony konfliktu, zgodnie prezentujące patriotyczny entuzjazm i wiarę w zwycięstwo. Gdy 1 sierpnia Rzesza wystąpiła przeciw Rosji, wieczorem w Poznaniu zgromadzony przed siedzibą Naczelnego Dowództwa tłum wysłuchał bojowego przemówienia dowódcy garnizonu i odśpiewał podniosłe Deutschland, Deutschland über alles. Podobne sceny oglądać można było w Berlinie i Wiedniu, Londynie i Paryżu. Nikt jednak nie był w stanie wyobrazić sobie tego, co
40
miało się stać. Wojna ogarnęła niemal całą Europę i Bliski Wschód, przeniosła się też wszędzie tam, gdzie były niemieckie kolonie, do Afryki, Azji i Oceanii. W 1917 roku do konfliktu włączyły się Stany Zjednoczone, po raz pierwszy demonstrujące pozycję światowego mocarstwa. Do walki rzucono miliony żołnierzy, dysponujących niespotykaną dotąd siłą ognia, wspartych z czasem przez lotnictwo i czołgi oraz pierwszą broń masowego rażenia – gazy bojowe. Na morzu nową jakość stanowiła wojna podwodna. Tak szeroko zakrojonego zbrojnego konfliktu nie znały dzieje. Nic dziwnego, że przyniósł on w konsekwencji zniszczenie dotychczasowego świata. Wysłanie na front milionów mężczyzn destabilizowało dotychczasowy układ społeczny, potrzeby militarne niosły etatyzację gospodarki, ciągnące się latami walki podrywały zaufanie do tronów, wstrząsały dotychczasowymi hierarchiami i osłabiały dyscyplinę społeczną, a wobec traumy związanej z doświadczeniem masowej śmierci traciły na znaczeniu dotychczasowe wartości, światopoglądy i idee. Świat zrodzony z wojennej hekatomby, która pochłonęła życie 9 milionów żołnierzy i 3 milionów cywilów, był więc inny od przedwojennego, także w tym, że znalazło się w nim miejsce dla niepodległej Polski. Nie dane mu było jednak na długo zaznać tak upragnionego pokoju. Wojna zrodziła bowiem drapieżców, którzy dwadzieścia lat później znów przynieść mieli światu krwawy chaos. Przemysław Matusik
historia , jubileusze
Archeolog z fantazją Lech Krzyżaniak (1940-2004) Oaza Dachla (Egipt). Sezon badawczy 2003 r. Prof. Lech Krzyżaniak w trakcie inwentaryzacji prehistorycznych rytów naskalnych
C
ałą swoją karierę naukową związał z Muzeum Archeologicznym w Poznaniu, któremu był wierny przez 45 lat, jako wytrawny badacz w kraju i północno-wschodniej Afryce. Z prof. dr. hab. Michałem Kobusiewiczem zabiegał o utworzenie na UAM archeologii śródziemnomorskiej (obecnie Archeologia Orientalna i Antyczna w Instytucie Prahistorii UAM). Autor ponad 200 rozpraw i artykułów w językach kongresowych. Miał wiele planów i entuzjazmu – Jego nagła śmierć była wielką stratą i bolesnym ciosem dla najbliższych, przyjaciół i współpracowników. Był długoletnim dyrektorem Muzeum Archeologicznego w Poznaniu, autorem i inicjatorem wielu spektakularnych wydarzeń muzealnych i popularyzatorskich, wybitnym badaczem i naukowcem uznanym na całym świecie, członkiem wielu polskich i zagranicznych organizacji i stowarzyszeń naukowych, ale też… zapalonym myśliwym. We wszystko, co robił, wkładał zawsze całe swoje serce. Uśmiechnięty, czarujący, pełen energii, z ogromnym poczuciem humoru, niepoprawny optymista. Dla mnie pozostanie na zawsze ukochanym Wujkiem – mówi Agnieszka Krzyżaniak, archeolożka z Muzeum Archeologicznego w Poznaniu. Superkulturalny, szarmancki wobec kobiet – Kiedy został dyrektorem Muzeum Archeologicznego, od razu stwierdził, że jesteśmy z jednej parafii, bo chodziliśmy do tego samego LO w Szamotułach – wspomina Grażyna Soroka, archeolożka, wieloletnia redaktorka IKS-a. – Na przykład, kiedy zbliżały się święta Bożego Narodzenia lub Wielkanoc, przychodził rano
fot. E. Kuciewicz
Kawaler Gwiazdy Dwóch Nilów – najwyższego odznaczenia sudańskiego przyznawanego cudzoziemcom, dusza towarzystwa (wypijał kieliszek czerwonego wina dla kurażu – nie więcej).
i mówił: „Wszystkie panie są wolne, bo muszą się przygotować”, facetów trzymał do końca dnia. Miał poczucie humoru. Często wspominał, jak z przyjacielem prof. Kobusiewiczem, na wykopaliskach w Stobnie, wjeżdżali z impetem na motocyklu do bazy w małym domu, po odpowiednio ułożonej desce – oczywiście imponowali miejscowym dziewczynom! Bywalec i światowiec – Kiedy jako uczeń LO przygotowywałem wystawę poświęconą Drawsku, z pewną obawą szedłem do przestronnego gabinetu, z prośbą o wypożyczenie eksponatów muzealnych. Po kilku pytaniach Profesor z właściwą sobie życzliwością zgodził się bez wahania – wspomina prof. dr hab. Andrzej M. Wyrwa, historyk z UAM. Potem, podczas badań w Łeknie, często spotykaliśmy się przy realizacji różnych przedsięwzięć. Bardzo interesował się tymi badaniami, bo młodzi pracownicy muzeum, uczestniczący w wykopaliskach, stanowili trzon kierowanej przeze mnie ekspedycji. Zawsze można z nim było pożartować, porozmawiać o sprawach naukowych i ogólnym oglądzie kulturowym świata. Jak wiadomo, był światowcem i choć nasze zainteresowania naukowe trochę się rozbiegały, to pamiętajmy, że prof. Krzyżaniak zajmował się też pradziejami Wielkopolski, nie tylko Afryką! Kiedy dotarła do Łekna wiadomość o odejściu Pana Profesora, lunął deszcz, zapłakało niebo… Andrzej Sikorski
41
HISTORIA, JUBILEUSZE
Przywrócić dawny blask
fot. archiwum MNP
rewitalizacja rezydencji Raczyńskich w Rogalinie
Pałac w Rogalinie
Kompleks pałacowy w Rogalinie to częsty cel wycieczek mieszkańców Poznania. W tym roku minie 65 lat, od kiedy obiektem zarządza Muzeum Narodowe w Poznaniu, jednak świętowania nie będzie, bo pałac i park są zamknięte. Zmieni się to w 2015 r. Dzięki wielomilionowemu dofinansowaniu będziemy mogli oglądać wszystkie pałacowe wnętrza i odnowiony cały kompleks.
P
ałac Raczyńskich w Rogalinie z parkiem i wozownią pochodzą z XVIII wieku. W zespole pałacowym znajduje się kościół pw. św. Marcelina, w którego podziemiach mieści się mauzoleum Raczyńskich, gdzie pochowany jest m.in. prezydent RP na uchodźstwie Edward Raczyński. W parku rosną natomiast słynne trzy wiekowe dęby: Lech, Czech i Rus. Od 65 lat obiekt jest oddziałem Muzeum Narodowego w Poznaniu; stało się to w 1949 roku, kiedy do muzeum został włączony zbiór malarstwa Edwarda A. Raczyńskiego. Pałac, choć zachwyca, jest w opłakanym stanie. Nie można zwiedzać jego wnętrz, bo od lat świecą one pustkami, i to dosłownie – brakuje
42
mebli i sztukaterii. Ale to ma się zmienić. W ostatnich latach kosztem 15 mln zł wykonano już część prac konserwatorskich, zabezpieczono obiekt przed kradzieżami i pożarem, powstała też nowa kotłownia. Działająca galeria obrazów z bogatą kolekcją zyskała natomiast klimatyzację. Teraz pora na etap drugi rewitalizacji. – Zmieni się właściwie wszystko, bo rewitalizacja nie dotyczy tylko głównego gmachu, ale całego założenia tej rezydencji, to ogromne zadanie – mówi prof. Wojciech Suchocki, dyrektor Muzeum Narodowego w Poznaniu. – To niezmiernie ważne dla nas, by pałac w Rogalinie przywrócić do życia w formie jeszcze bardziej atrakcyjnej niż kiedykolwiek – dodaje. Projekt zostanie zrealizowany za kwotę ponad 38 mln zł, w większości z przyznanej przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego dotacji. W ramach rewitalizacji wnętrz głównego pałacu odtworzona zostanie m.in. paradna klatka schodowa, jadalnia, biblioteka, zbrojownia. Odremontowane zostaną skrzydło południowe i północne pałacu, stajnia, ujeżdżalnia, powozownia i dawny czworak dworski. Nowy blask zyskają wszystkie elewacje, dachy, ogrodzenia i plac przed rezydencją rodu Raczyńskich. Pojawi się też w wielu miejscach mała architektura. Wyburzone zostaną niepasujące współczesne budynki. W efekcie cały kompleks pałacowy zostanie przywrócony do stanu z XIX w. W programie inwestycji przewidziano utworzenie wirtualnego muzeum oraz muzeum dla dzieci, a także stopniową digitalizację i udostępnianie zbiorów szerszej publiczności. Na terenie budynków i parków przewidziano udogodnienia dla osób starszych, niepełnosprawnych ruchowo, niedowidzących i niewidomych. Do zakończenia inwestycji pałac i cały park są zamknięte dla zwiedzających. Jan Gładysiak
Z CYKLU ZDARZ YŁO SIĘ W POZNANIU
Szaleńczy amok spalenie zboru luterańskiego w 1616 r. „Dnia 13 lipca o północy [1616 r.] wybuchł pożar, który strawił zbór luterańskiej sekty” – odnotował enigmatycznie… kronikarz poznańskich jezuitów.
Kolejny zbór protestanci zbudowali w Poznaniu dopiero po ponad 150 latach, na Grobli. Obecnie mieści się tutaj kościół katolicki pw. Wszystkich Świętych
kta grodzkie dodają do tej notki istotny szczegół, że to „(…) uczniowie jezuiccy wraz z pospólstwem, opatrzonem w wszelkie narzędzia do niszczenia potrzebne, zrównali z ziemią kościół luterski na górze czerwowskiej” (tak nazywano teren, na którym obecnie stoi pomnik Armii Poznań). Początek końca Atak na luterański zbór wieńczył trwające od dłuższego czasu nękanie poznańskich protestantów, do którego mniej lub bardziej jawnie podżegali jezuici. Niechęć wobec „heretyków” uczniowie kolegium jezuickiego śmielej zademonstrowali po śmierci Stanisława Górki w 1592 r., protektora innowierców, którego zamożność i wpływy skutecznie chroniły dysydentów. Atak był jedynie namiastką kolejnych. W 1596 r. doszło do zrujnowania i ograbienia zboru arian (?), co przerodziło się w miejskie rozruchy. „Mimo że zabraliśmy naszych uczniów, rozwścieczony plebs wciąż jeszcze miotał się w szaleńczym amoku” – odnotowano w kronice jezuickiej. W 1606 r. uczniowie kolegium przy pomocy miejskiej gawiedzi zniszczyli zbór luterański. Jezuici zbagatelizowali stawiane im zarzuty, argumentując, że młodzież dokonała napadu: „powodowana gorliwością religijną i nie można [jej] z tego powodu ganić”. Powołana komisja śledcza – z biskupem na czele i bez udziału innowierców! – nie wykryła winowajców poza jednym studentem, którego skazano na chłostę za bierne przyglądanie się niszczeniu zboru. Obrona W 1616 r. za poznańskimi luteranami wstawił się (jak opisuje kronikarz jezuicki) Jeremiasz z Norymbergi, który oskarżył jezuitów i ich uczniów o wzniecenie pożaru. Zakonnicy wnieśli zatem
fot. M. Malinowski
A
sprawę do sądu miejskiego, żądając, by udowodnił im winę. Kronikarz opisuje dalej, że Jeremiasz pojawił się w ratuszu „wystraszony i skruszony” i wycofał się z oskarżenia. Cały ten opis, nawet jeśli wziąć poprawkę na ideologiczną wybiórczość pamięci zakonnego kronikarza, jest dowodem siły i wpływów zakonu jezuickiego w tym czasie. Koniec Kolejne zapisy w aktach grodzkich i miejskich dowodzą całkowitego zwycięstwa kontrreformacji w Poznaniu. „Dnia 3 sierpnia [1616 r.] ciż sami uczniowie [jezuiccy] zniszczyli podobnymże sposobem kościoły braci czeskich na przedmieściu św. Wojciecha”. Z tych klęsk innowiercy się już nie podnieśli: „(…) łaskawym zrządzeniem boskim (sic!) ministrowie heretyków (…) dobrowolnie usunęli się z miasta (…)”. W ten sposób ukończone zostało dzieło biskupa Adama Konarskiego, który „chcąc zaradzić upadkowi Kościoła katolickiego” i panoszeniu się „heretyków” w Poznaniu, sprowadził w 1571 r. do miasta znanych ze skuteczności w zwalczaniu reformacji jezuitów. Daina Kolbuszewska
43
Z CYKLU ARCHITEKA 25-LECIA
lotnisko, dworce, mosty, wiadukty… – jak zmieniała się przez ostatnie ćwierćwiecze infrastruktura komunikacyjna Poznania, pisze Jakub Głaz
„Jaka piękna katastrofa” – ucieszył się Grek Zorba, gdy w dół leciały słupy linowego wyciągu. O poznańskim nowym dworcu nie można powiedzieć nawet tego. Katastrofa jest, o pięknie nie ma mowy. Na swój sposób dworzec pełni swą rolę: zachęca do opuszczenia Poznania, gorzej, że nie skłania do powrotu. Na szczęście mamy całkiem udane lotnisko.
S
ą dziedziny, w których od architektury wymaga się logiki i funkcjonalności na najwyższym poziomie. To transport, komunikacja, drogowa infrastruktura. Tu nie wystarczy błysnąć formą, trzeba przemyślanego projektu, który sprawdzi się w najtrudniejszych warunkach. Założeniom tym przeczy nowy poznański dworzec PKP, zdobywca wstydliwego tytułu Makabryły (razem z „galerią” PCC). „Nagroda” to zasłużona, bo to, co zwykle bywa wizytówką miasta, jest u nas jego wstydem. Zamiast wyremontować funkcjonalny stary dworzec, zastąpiono go przeszkloną „roladą” nad trzema peronami, wykonanymi równie fatalnie, co projekt tego kolejowego przybytku (2012, proj. Bose/ Pentagram). To w istocie dobudówka do wciśniętej w miasto nieudanej i zbędnej galerii Poznań City Center (2013) owiniętej gęstym makaronem fikuśnego układu komunikacyjnego. To galerii, a nie komfortowi pasażerów podporządkowano
44
strukturę stacji. Z niewygodnie urządzonego hallu łatwiej jest więc trafić do sklepów niż na większość dworcowych peronów czy pozornie zintegrowanego z dworcem obiektu PKS. Brak też prawdziwej poczekalni, schodów ruchomych w dół na perony, wygodnego połączenia z peronami 4-6 oraz nowym przystankiem tramwajowym. Jakości funkcji odpowiada forma: tandetne wykończenie elementów konstrukcji i szybko brudzącej się elewacji. O pomstę do nieba woła stan dworcowego placu, który – podobnie jak dworzec – nie przypomina wizualizacji, którymi mamiono poznaniaków. Aż trudno uwierzyć, że takim bublem kończy się ćwierćwiecze odnowy komunikacyjnej infrastruktury miasta. Początki wyglądały lepiej. Stylizowane metamorfozy Zniszczone i wyeksploatowane – w takim stanie były najciekawsze poznańskie mosty i wiadukty po 1989 roku. Niektórym nie wystarczał remont – trzeba było budować od nowa. Na miano poznańskiego pontifexa maximusa zapracowali mostowymi realizacjami Ewa i Stanisław Sipińscy. Ich biuro współodpowiedzialne jest (wraz z pracowniami konstrukcji mostowych) za swoistą restaurację dwóch historycznych wiaduktów i jednego mostu. Swoistą, bo w każdym z tych przypadków stare konstrukcje zastąpiono nowymi – o formie stylizowanej na dawną, nierzadko odmienną od oryginalnej.
fot. archiwum Poznan Film Commission
Nie wystarczy błysnąć formą…
Pierwszy metamorfozie uległ most Teatralny (1996), który – zgodnie z wprowadzaną w latach 90. polityką uspokojenia ruchu – zamknięto dla aut. Hałaśliwy wiadukt zmienił się w elegancką, kameralną bramę wiodącą w zielone rejony Teatralki i Opery. Przywrócono mu formę bliską pierwotnej (z roku 1911), niekiedy o bardziej zdobnych kształtach. Flankują ją odtworzone cztery wysokie pylony z masywnymi lampami, które wrosły w miejski krajobraz po dekadach powojennej nieobecności. Gorzej czas obszedł się ze słupami trakcyjnymi mostu Dworcowego. Ich nowoczesna kompozycja miała stanowić kontrast dla rekonstruowanej historycznej formy wiaduktu (1998). Postmodernistyczne dynamiczne sztyce spięte girlandą czarnego kabla tną przestrzeń i współtworzą przestrzenny chaos okolic dworca. Nieco lepiej, choć też kontrowersyjnie, wyglądają zbyt wymyślne nowoczesne lampy mostu św. Rocha. To już zupełnie nowa konstrukcja, poszerzona o miejsce dla tramwaju. Do swej poprzedniczki nawiązuje dwoma stalowymi łukami i formą filarów (2006). Przy okazji doszło do konstrukcyjnego recyklingu: stare łuki łączą dziś Śródkę z Ostrowem Tumskim jako pieszo-rowerowy most Biskupa Jordana (2007). Wbrew obawom miejskiej konserwator zabytków nie zepsuły widoków na katedrę, choć swą czerwoną barwą za bardzo skupiają na sobie uwagę. Lokalne symbole Sipińscy odcisnęli też inny ślad na transportowej infrastrukturze. To dynamiczny, zadziorny wręcz dworzec autobusowy przy rondzie Rataje (1999). Na linach masztów zdają się być podwieszone łukowate, zadarte ku górze dachy nad peronami. Ekspresyjna, postmodernistyczna forma razi przeładowaniem, lecz broni się konsekwencją i zwartością założenia, które stało się lokalnym symbolem. Na przeciwnym biegunie stylistycznym ulokował się terminal autobusowy przy pętli „Pestki” na os. Sobieskiego (proj. ARI, 2007). Minimalistyczna neomodernistyczna konstrukcja z surowego betonu nie uzyskała aprobaty poznaniaków, choć z dala cieszy oko prostotą, umiarkowaniem i dobrymi proporcjami. Z bliska odbiera jej urok niedbałe wykonanie, które zawsze źle służy surowym
betonowym konstrukcjom. Między estetycznymi skrajnościami ulokował się najnowszy terminal tramwajowo-komunikacyjny przy junikowskim cmentarzu (2013) – powściągliwy i charakterystyczny zarazem. Miękka linia zadaszenia płynnie przechodzi tu w pionową osłonę przed hałasem, deszczem i wiatrem, a oszczędna w formie całość ułatwia przesiadkę z tramwaju na autobus. Źle jednak, że terminal nie powstał kilometr dalej: przy stacji kolejowej Poznań-Junikowo. Stałby się wtedy pełnowartościowym węzłem przesiadkowym o znaczeniu aglomeracyjnym. Podobny błąd popełniono na Franowie, gdzie nowa linia tramwajowa kończy się kilometr przed osiedlem Przemysława. Prawie puste tramwaje wożą więc powietrze do bram nowoczesnej i ogromnej zajezdni (2014). Po drodze mijają dwa podziemne perony w tunelu wzdłuż os. Rusa o przytłaczającej je barakowej formie przykrytej przejrzystym dachem. Wnętrze peronów budzi za to uznanie. Staranny projekt, kontrast barw, dobrze dobrane liternictwo, naturalne światło i elementy małej architektury wyznaczają standard, którego wciąż brak na przystankach PST. 16 lat po otwarciu nadal straszy toporna forma peronów skrytych pod wiaduktami, okraszonych mniej lub bardziej udanymi muralami. Na ich tle luksusowo wygląda szklana tuba najnowszego przystanku przedłużonej „Pestki” (2013). Przestronna i dopracowana „szklarnia” kłóci się jednak z formą Dworca Zachodniego, daleko z niej też na nową stację. Ławica wysokich lotów Większości logistycznych i funkcjonalnych problemów udało się za to uniknąć na lotnisku Ławica w rozbudowanym niedawno terminalu autorstwa Studia ADS (I etap: 2001, II etap: 2012/13). Spójna, konsekwentna konstrukcja o ekspresyjnych zadaszeniach zastąpiła postmodernistyczny terminal z 1997 r. (proj. M. Kozaczko), którego radosne barwy przywodziły raczej na myśl sporej wielkości przedszkole. Dynamika obecnego gmachu kojarzy się dyskretnie z awiacją oraz techniką. I choć nie dorównuje rozmachem oraz poziomem swoim odpowiednikom w Gdańsku czy Wrocławiu, to jest obiektem w miarę wysokich lotów, którego nie musimy się wstydzić. Jakub Głaz
45
Z cyklu fo t ografia
Historia samotnego króla Kazimierz Nowak jako etnograf samouk „O! Teraz już będę mądrzejszy! Dobre zdjęcie to kapitał” – tak Kazimierz Nowak pisał do żony z Kapsztadu w 1934 r. Późno zrozumiał, jaką siłę przebicia daje mu fotografowanie. W tym czasie zdążył przemierzyć całą Afrykę wzdłuż, pokonując w dwa i pół roku 20 tys. kilometrów.
O
d dwóch lat posiadał negatywowy aparat, cacko na 36 zdjęć. Potrafił robić nim nawet ujęcia momentalne, ale dopiero powrót do cywilizacji wielkiego miasta uzmysłowił mu potencjał fotografii. Trzystutysięczne city i port-brama na świat Związku Południowej Afryki pozwalały na sprzedaż prywatną i do miejscowych, a nawet zagranicznych gazet, o jakiej nie śniło się Nowakowi ani w głębi Afryki, ani w Polsce. To były możliwości, jakie Zachód szykował dopiero dla pokolenia założycieli Agencji Magnum. „Miałem możność w tutejszym dużym dzienniku sprzedać trochę zdjęć, ale brak mi najlepszych. Wybrali zaledwie 3 sztuki. Ale zgadniesz, co oni tu na miejscu płacą za zdjęcie? Ponad pół funta! Pokryję choć hotel z dochodu. Poślij mi, Marysiek, zaraz wszystkie zdjęcia, które Ci zostały! Ja mam możność sprzedać. Widziałem cuda, a zaledwie ułamek, promil jakiś znikomy mam na filmie!” – pisał. Cenny wkład i celne oko Nowak urodził się o ponad 10 lat wcześniej od Capy i Cartiera-Bressona. Bliżej było mu do sławnych badaczy z przełomu XIX i XX w. Przygotowując się do podróży, przeczytał o Afryce wszystko, do czego miał dostęp. Prasa, przez swą powierzchowność, nie mogła zaspokoić jego ciekawości. Zapewne czytał po francusku i niemiecku prace etnografów i antropologów (po polsku niewiele się ukazało), które dostarczały mu cennych informacji o geografii, ludach i stosunkach
46
plemiennych, bez których przepadłby w afrykańskiej głuszy. „Ten materiał ilustracyjny stanowi bardzo cenny wkład do etnografii afrykańskiej” – miał się wyrazić o fotografiach podróżnika antropolog i etnolog Jan Czekanowski, jeden z dwóch najwybitniejszych polskich badaczy Afryki z XIX/XX w. (drugi to Jan Dybowski). Tak bardzo docenił zbiór zdjęć Nowaka, że wziął udział w ich publikacji w formie jedynego jak dotąd albumu Przez Czarny Ląd, wydanego dzięki córce Elżbiecie Gliszewskiej w 1962 r. Polacy, począwszy od XIX w., do Afryki wybierali się wcale nierzadko. Wpisali się w ogólną modę na wyprawy badawcze – szaleństwo, które ogarnęło świat zachodniej cywilizacji od XVIII w. i trwało do początków XX stulecia. Jan Dybowski spędził w Afryce Centralnej i Północnej prawie 6 lat (1889-95) i opublikował po francusku szereg znanych na świecie prac i książek. Sam Czekanowski zrobił zawrotną karierę w Niemczech. W latach 1907-09 brał udział w słynnej wyprawie księcia Meklemburgii Adolfa Fryderyka do wschodniej części Afryki Środkowej. Ogromne zbiory naukowe i muzealne opracował i wydał po niemiecku w wielkim, 5-tomowym dziele. Smutny afrykański król Po II wojnie światowej Czekanowski kierował katedrą antropologii na UAM w Poznaniu. Jego ocena dziedzictwa Nowaka brzmi bardzo wstrzemięźliwie wobec tego, co musiał odkryć. Można dotrzeć do zdjęć dwóch Tutsi – królów Rwandy z pocz. XX w. Tego o imieniu Musinga na tle jemu podległej ziemi sfotografował Czekanowski, Mutarę przed murowanym pałacem – Nowak. Zgadza się ich charakterystyczne ubranie z dwóch sztuk bawełnianego materiału, zgadza i imponujący wzrost i rysy twarzy. Tyle że przedstawienie u Nowaka jest więcej niż suchym opisem naukowca, opisem
fot. E. Gliszewska (reprodukcja), dzięki uprzejmości Wydawnictwa Sorus
Bezrobotni mężczyźni w Johannesburgu w obiektywie Kazimierza Nowaka
człowieka jako obiektu. U Nowaka zyskuje on osobowość: „Król, opowiadając o swoim domu, wydaje się smutny, zrezygnowany. Niedawno jeszcze jako chłopak hasał swobodnie po zielonych pastwiskach Ruandy” – komentował fotograf. Pałac, objaśniał dalej, dali mu Belgowie, razem z milionowym dochodem i samochodem, lecz „po obszernych izbach czają się samotność, tęsknota i smutek. Nie widzi [Mutara] ani braci swoich, ani sióstr, ani ojca swego, Musinga, który został przemocą usunięty z bambusowego tronu za to, że bliższy mu był Berlin niż Bruksela”. Takie pasje przypłaca się życiem Czekanowski musiał być pod kolosalnym wrażeniem tekstów Nowaka. Raz, że dopisywały ciąg dalszy historii ludów odkrytych przez naukowca trzy dekady wcześniej. Dwa, iż Nowak dotarł do nieporównywalnie większej liczby plemion Afryki. No i wszystkie sfotografował i opisał tak, że z jednej strony stanowią nieocenione źródło dla naukowców, z drugiej – wartko opowiedzianą historię dla zwykłego czytelnika. Jedno i drugie przesądza o formie większości zdjęć Nowaka. Dokumentował ginące społeczności, trzymając emocje na wodzy niczym naukowiec. Pod gust czytelników i redakcji tworzył piękne pejzaże i portrety, wzorowane na kompozycjach
malarskich. Dla czytelników niedowiarków i stęsknionej żony portretował sam siebie wśród ciemnoskórych mieszkańców i w odległych pustkowiach. Stanąć do fotografii z Afrykaninem – to było coś. To go wyróżnia pośród innych „korespondentów”, w tym zwyczajnych turystów, którzy stanowili zmorę Nowaka jako konkurencja „dziennikarska”, śląca do kraju pokrętne relacje. Im dalej posuwał się w głąb lądu, tym bardziej dopuszczał emocje, które na południowym krańcu kontynentu znalazły się w zenicie. Obrazy bezrobotnych na ulicach bogatego Johannesburga pchnęły go z aparatem między nich. Z terenu dzisiejszej RPA pochodzą jego zaskakująco nowoczesne, zaangażowane i mocne zdjęcia, powstałe ze zderzenia kontrastu bogactwa białych i potwornej biedy czarnych. Nowak widział przed obiektywem człowieka. Bohaterowie często się do niego uśmiechają, co w tamtym czasie było rzadkością. „Zachował dokument zupełnie nadzwyczajny” – uważał Ryszard Kapuściński. – „Te zdjęcia są unikalnym fenomenem. On pokazuje Afrykę codzienną, jaką w owym czasie była, taką, jakiej już w ogóle nie ma. Takie pasje przypłaca się życiem” – pisał. Monika Piotrowska
47
Z cyklu Z a roga t k ami
Kościół św. Mikołaja szlakiem kościołów drewnianych Tym razem zapraszam na kolejną już wycieczkę szlakiem kościołów drewnianych wokół Puszczy Zielonka. Celem naszej podróży będzie kościół św. Mikołaja w Skokach.
W
czasie letnich wędrówek cieszy mnie szczególnie widok drewnianych kościołów: czuć w nich zapach drewna i mijającego czasu, subtelna nuta kadzidła wzmacnia woń stojących na ołtarzu ziół i polnych kwiatów. Lubię też skrzypienie zawieszonych na kutych zawiasach drzwi, których niski otwór często już od progu każe pochylić się przed Najwyższym. Jak drzewiej budowano Od początków rozwoju kultury materialnej do połowy XIX wieku drewno było podstawowym budulcem stosowanym przy wznoszeniu świątyń. Liber beneficiorum (księga uposażeń, w której spisano wszystkie parafie i ich majątki) z 1510 r. podaje, że na terenie archidiecezji gnieźnieńskiej były wówczas 482 kościoły drewniane i tylko 32 murowane. Obecnie na terenie Wielkopolski znajduje się ponad 230 drewnianych kościołów. Większość z nich pochodzi z XVIII i pierwszej połowy XIX wieku. Podobnie jak w całym kraju, sposób wznoszenia kościołów drewnianych w Wielkopolsce wykształcił się przez wiele lat ciesielskiej praktyki. W większości budowli drewnianych stosowano konstrukcję zrębową (wieńcową) – belki lub bale łączono w narożach za pomocą specjalnych nacięć, tworząc w ten sposób zamknięte wieńce, ułożone poziomo jeden na drugim. W Wielkopolsce zachowały się też nieliczne świątynie wzniesione w konstrukcji sumikowo-łątkowej, gdzie elementy poziome w formie odpowiednio zaciosanych na końcach belek (sumików) umieszcza się w wycięciach w słupach (zwanych łątkami). W budowie ścian stosowano również konstrukcję szkieletową
48
(słupowo-ramową). Słupy łączono u góry i dołu poziomymi belkami, a powstałą w ten sposób ramę usztywniano za pomocą ukośnych zastrzałów. Ramy szkieletu ścian wypełniano drewnem, gliną pomieszaną z ciętą słomą albo cegłami, tynkując pola pomiędzy belkami lub szalując całe konstrukcje. Dachy drewnianych świątyń kryto gontem, słomą lub trzciną, a czasami dachówką lub blachą. Większość kościołów ma na dachu zwieńczoną ozdobnym hełmem wieżyczkę na sygnaturkę. Dziś w Wielkopolsce nie buduje się już drewnianych kościołów, czasami podupadają też te stare – szkoda, bo każdy z nich ma swoją jedyną, niepowtarzalną historię, swoim „życiem” świadczy o ludziach, którzy byli tam chrzczeni, brali śluby, stamtąd odchodzili w swą ostatnią drogę... Ośrodek reformacji Skoki położone są przy szosie i linii kolejowej Poznań-Wągrowiec, nad Małą Wełną i Jeziorem Rościńskim (Skockim). Miasto powstało dzięki przywilejowi Kazimierza Wielkiego z 1367 roku. Kilka lat po lokacji miasta jego właściciel Jakub herbu Nowina (herb pierwszego właściciela – srebrna podkowa ze złotym krzyżem – jest herbem miasta) ufundował pierwszy drewniany kościół św. Wawrzyńca i erygowano parafię w Skokach. Rozwój miasta nastąpił w XVI w., kiedy – po przejściu ówczesnych właścicieli (Latalskich) na protestantyzm i po osiedleniu się tam innowierców – Skoki stały się jednym z największych i prężnych ośrodków reformacji w Polsce (ok. 6 tys. mieszkańców, obecnie nieco ponad 4 tys.), a kościół na długi czas stał się protestanckim zborem. W pierwszej połowie XVII w., po ślubie Andrzeja Reya z dziedziczką Skoków Zofią Latalską, miasto stało się własnością Reyów. Andrzej, wnuk Mikołaja Andrzej Rey z Nagłowic, wnuk słynnego Mikołaja, po studiach na holenderskich i francuskich
fot. Z. Szmidt
uczelniach protestanckich oddał się polityce i dyplomacji, będąc między innymi sekretarzem, doradcą i tłumaczem króla Władysława IV. Po ślubie z Zofią Latalską został właścicielem i dobrodziejem Skoków oraz pobliskiego Rejowca, wsi, którą założył dla niemieckich osadników i w której ufundował zbór luterański. Zmarł w 1641 r. i pochowany został obok swej małżonki w zborze w Skokach, dziś katolickim kościele św. Mikołaja. Kościół św. Mikołaja Obecną świątynię, na miejscu odzyskanego od protestantów małego drewnianego kościoła, wzniósł w 1737 r. jeden z kolejnych – już katolickich – właścicieli miasta, wojewoda poznański Michał Kazimierz Raczyński. Patronem kościoła został św. Mikołaj. Ciekawa jest zewnętrzna forma budowli, z rzadką dla takich świątyń dwuwieżową fasadą. Ściany wykonano w technice szkieletowej, z tzw. pruskiego muru. Przed paru laty ekipa górali z Nowego Targu wykonała niezwykły remont kościoła. Całkowicie rozebrano zmurszałe ściany i bez ruszania wnętrza kościoła, za pomocą specjalnych rusztowań i dźwigu, zamontowano drewniane kratownice będące kopią barokowych oryginałów,
wypełniając je następnie cegłą i tynkując. Trójnawowe wnętrze rozdzielają smukłe kolumny. Z czasów budowy obecnego kościoła pochodzą późnobarokowe ołtarze i rokokowe balustrady empor. Warto zwrócić uwagę na pochodzącą jeszcze z XVII wieku, czyli z czasów „protestanckich”, płytę nagrobną Zofii z Latalskich Reyowej z pięknymi barokowymi ornamentami i herbami rodzinnymi. Na szlaku kościołów drewnianych Kościół w Skokach leży na „Szlaku kościołów drewnianych wokół Puszczy Zielonka”, zrealizowanym przez Związek Międzygminny „Puszcza Zielonka” dzięki współfinansowaniu przez Unię Europejską. Na turystycznym szlaku tworzącym dwie pętle (duża o długości około 90 km oraz mała o długości 35 km) znalazło się dwanaście kościółków położonych wśród podpoznańskich pól i lasów. Przygotowując się do wędrówki tym szlakiem, korzystam ze wspaniałego albumu-przewodnika Jacka Kowalskiego Podróż do dwunastu drewnianych kościołów, na wycieczki oprócz mapy zabieram do plecaka także elektroniczną wersję tej książki udostępnionej na www.puszcza-zielonka.pl/turystyka. Witold Gostyński
49
TURYSTYKA I SPORt
Droga żelaznego człowieka
fot. W. Wylegalski
Enea Poznań Triathlon odbędzie się 26 i 27 lipca
Ubiegłoroczny triathlon w Poznaniu
Najpierw trzeba przepłynąć prawie dwa kilometry. Niby to aż tak dużo nie jest, ale – proszę bardzo spróbować. Ta konkurencja jest często piętą achillesową uczestników. Potem wsiadamy na rower i pedałujemy 90 km – to już jest kawał drogi. Na dobitkę czeka nas bieg na dystansie ponad 20 km. Taki jest triathlon (w zasadzie półtriathlon, bo w tym klasycznym dystanse są dwa razy dłuższe) i kto dotrze do mety, jest już bohaterem. Jest „żelaznym człowiekiem”.
W
ubiegłym roku, po wielu latach przerwy, triathlon wrócił do Poznania pod nazwą Lotto Poznań Triathlon. W trudnych warunkach, w rzęsistym deszczu wystartowało prawie 1500 śmiałków (taki był limit uczestnictwa). Metę osiągnęło 1243. Triumfował Tomasz Gągola po 4 godzinach i 10 minutach. Wśród kobiet zwyciężyła Agnieszka Jerzyk. Na krótkim dystansie najlepsi byli Ukrainiec Sergii Kurockin i poznanianka Anna Heneczkowska. 27 lipca czeka nas druga edycja tych zawodów, tym razem pod nazwą Enea Poznań Triathlon. Na pewno na starcie stanie jeszcze więcej uczestników, tym razem bowiem może być dopuszczonych nawet 3000 osób. O zwycięstwo
50
w poznańskich zawodach powalczy jeden z najlepszych zawodników na świecie, dwukrotny mistrz świata Ironman (na klasycznych dystansach) – Chris McCormack. To bez wątpienia największa gwiazda i wielki faworyt. Uczestnicy będą mieć do wyboru dwa dystanse: Ironman 70.3, czyli 1,9 km pływania, 90 km na rowerze oraz 21,1 km biegu (niedziela 27.07, g. 9), a także dystans o połowę krótszy (sobota 26.07, g. 9). Trasa wytyczona jest tak jak w ubiegłym roku: pływanie w Jeziorze Maltańskim, odcinek kolarski wyznaczony do Kostrzyna i na koniec bieg wokół Jeziora Maltańskiego. Zdaniem organizatorów poznańska Malta jest idealna do organizowania takich zawodów. – Triathlon wymaga atrakcyjności dla widowni, co się wiąże z tym, by blisko wody była trasa rowerowa i biegowa – mówi Krzysztof Piątkowski, prezes Polskiego Związku Triathlonowego. – Widownia musi mieć możliwość wielokrotnego zobaczenia zawodników walczących ze sobą na trasie. Ten warunek Malta spełnia w stu procentach. Organizatorzy triathlonu marzą o zdobyciu licencji na organizację zawodów Ironman, czyli dla „ludzi z żelaza” w pełnym wymiarze. Zawodnicy muszą przepłynąć 3,86 km, przejechać na rowerze 180,2 km i przebiec 42,195 km. Licencję na organizację takich zawodów mają tylko 32 miasta – w Europie Wschodniej nie ma żadnego. Enea Poznań Triathlon towarzyszyć będą również targi Expo sprzętu sportowego, które odbędą się w namiocie ekspozycyjnym ustawionym naprzeciwko wejścia do biura zawodów. Rozpoczną się one już w piątkowe popołudnie i będą okazją, by zapoznać się z aktualnymi trendami w dziedzinie sportu i rekreacji. Nie zabraknie więc m.in. ofert producentów i dystrybutorów sprzętu sportowego czy klubów sportowych. Leszek Gracz
TURYSTYKA I SPORt
Karate – filozofia i walka Karate jest starą „sztuką walki” wywodzącą się z Chin oraz Okinawy, posiada swoją historię, tradycję, zasady i specyficzne techniki. Współczesność w karate wyrażona jest jego metodyką i nowoczesnymi formami nauczania.
E
reklama
ntuzjastów wschodnich sportów walki początkowo fascynowało judo. Moda na karate pojawiła się w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku. W Poznaniu młodzież skupiała się na początku wokół dwóch postaci – Gerarda Kowalskiego i Roberta Sworka. Potem nadeszły czasy Przemysława Ilukowicza, który zakładał pierwszą sekcję w Poznaniu przy AZS UAM. Najbardziej utytułowanym poznańskim zawodnikiem w karate shotokan jest Waldemar Nogalski, który sięgał po tytuły mistrza świata zarówno indywidualnie, jak i w drużynie oraz w kata (pokaz technik) i kumite (bezpośrednia walka). Gerard Kowalski wyjechał później za granicę Robert Sworek zaś pozostał w Poznaniu i wciąż jest wierny karate. Teraz, jako szef poznańskiego klubu, został organizatorem Mistrzostw Świata w Karate-do SWO/IJKA oraz Międzynarodowego Pucharu S.Kato. Tajemnicze skróty pochodzą od nazwy organizacji karate – Shotokan World Organization i International Japan Karate-do Association. Początkowo JKA była organizacją akademicką, później przekształcono ją w ogólnojapońskie stowarzyszenie sportowe i na koniec w mię-
fot. archiwum organizatorów
Mistrzostwa Świata w Karate Shotokan
dzynarodowy związek. Masatoshi Nakayama, nauczyciel wychowania fizycznego uniwersytetu Takushoku, wprowadził karate na drogę nowoczesnego rozwoju. Opracował metodykę nauczania, zorganizował pierwszy kurs instruktorski z prawdziwego zdarzenia, stworzył reguły rozgrywek sportowych, system punktowania itd. Ta właśnie droga okazała się zwycięska w propagowaniu karate na świecie, a skupieni wokół Nakayamy młodzi mistrzowie stworzyli nową jakość w karate. Jednym z wykładowców na pierwszym kursie instruktorskim karate zorganizowanym przez JKA był Taiji Kase. Później został oddelegowany do innych krajów, m.in. do Polski. To u niego Robert Sworek zdobywał kolejne stopnie wtajemniczenia (dan). Teraz przy okazji mistrzostw świata zaproszony został inny słynny japoński sensei (mistrz) – 71-letni Hanshi Sadashige Kato, który poprowadzi seminaria. – Chcemy zachować i rozwinąć stare, skuteczne techniki, edukacyjny charakter i specyfikę karate, aby nie dopuścić do degradacji sztuki walki – mówi Robert Sworek. – Jednocześnie przystosowaliśmy tradycyjne formy „kata” i ich interpretacje do wymogów dzisiejszego świata, dbając o to, by były skuteczne, logiczne i pełniły swoje funkcje jako wychowanie fizyczne, samoobrona oraz sport. Leszek Gracz
Robert Sworek (z lewej) i Paweł Przybylski to utytułowani karatecy, którzy wciąż zdobywają medale mistrzostw świata, choć teraz już w kategorii Masters
Mistrzostwa Świata w Karate Shotokan 19-20.07, od g. 10 Sala Cityzen przy Drodze Dębińskiej
51
T U R Y S T Y K A I S P O R T mi s t rzowie
Kanadyjkarz z krwi i kości Marek Łbik W Polsce nie ma wielu sportowców, którzy podczas jednych igrzysk potrafili zdobyć dwa medale olimpijskie. Kanadyjkarz Marek Łbik (Warta Poznań) należy do tej nielicznej grupy. Podczas letnich igrzysk olimpijskich w Seulu w 1988 r., wspólnie z Markiem Dopierałą, Łbik dwukrotnie stawał na podium.
N
ajpierw polska osada wywalczyła srebrny medal na dystansie 500 m, a kilka dni później „dołożyła” jeszcze brązowy krążek na dystansie dwukrotnie dłuższym. Należy pamiętać, że Łbik startował już w igrzyskach olimpijskich w Moskwie, w 1980 r., gdzie w jedynkach na 500 m zajął piąte miejsce, a na dystansie dwukrotnie dłuższym dotarł do półfinału. Wiosłował od najmłodszych lat Przygodę ze sportem rozpoczął w piątej klasie szkoły podstawowej. Najpierw pływał kajakiem i trwało to jakiś czas. Jednak klubowi trenerzy starali się, aby Łbik zdecydował się na kanadyjki, i tak się stało. Marek Łbik znalazł się w osadzie z Piotrem Pawłowskim i okazało się to dobrym wyborem. Szczególnie zadowolony był trener Adam Richter: – Marek miał smykałkę do sportu i dobrą koordynację ruchów. Był twardy, zadziorny i chciał coś zdobyć. Miał jednocześnie dobrą technikę wiosłowania – wspomina. Ciężka praca Łbika zaczęła przynosić oczekiwane efekty. W 1978 r. wystąpił w mistrzostwach świata seniorów, gdzie wspólnie z Markiem Plochem z Wrocławia (potem wychowawcą chińskich mistrzów olimpijskich) wystartował w kanadyjkowych dwójkach na 10 000 m. – Mieliśmy wtedy pecha, bo przy jednym z nawrotów Niemcy z RFN najechali nam na jedno z wioseł, które były drewniane, i odłamała się połowa pióra. Niestety po dwóch kilometrach musieliśmy zakończyć rywalizację – wspomina Marek Łbik. W następnym roku Łbik z klubowym kolegą Piotrem Pawłowskim zdobył brą-
52
zowy medal mistrzostw świata na 500 m, co było olbrzymim sukcesem. – Na igrzyska do Moskwy pojechałem sam, bo Piotrek miał wcześniej wypadek samochodowy koło Wałcza i opuścił kadrę. Start na igrzyskach był niezły, bo co prawda nie awansowałem do finału na 1000 m, ale na 500 m byłem piąty i osiągnąłem czas (1:55,90), który do dzisiaj jest najlepszym rezultatem polskiego kanadyjkarza na igrzyskach. To już taki rekord z brodą – śmieje się Marek Łbik. Sukcesy dwóch Marków W następnych latach Łbik pływał w osadzie z Markiem Wisłą, ale oczekiwanych, największych sukcesów nie było. – Byliśmy z Wisłą zgranym duetem, bo wygrywaliśmy różne zawody, ale kiedy przychodziły mistrzostwa świata, zawsze zajmowaliśmy czwarte miejsce. W pewnym momencie kierownictwo związku stwierdziło, że należy coś zmienić. Wtedy pojawiło się nazwisko Marka Dopierały, który z kolei pływał z innym zawodnikiem. I rzeczywiście w mistrzostwach świata 1985 r. w Mechelen z Dopierałą zdobyliśmy dwa medale: srebrny na 500 m i brązowy na 1000 m. To zdecydowało, że w kolejnych sezonach pływaliśmy razem – wspomina Marek Łbik. No i zaczęły się wspaniałe sukcesy polskich kanadyjkarzy. W 1986 r. w mistrzostwach świata w Montrealu było złoto na 10 000 m oraz srebro na 1000 m. Zabrakło medalu na 500 m, bo duża fala zalała polską łódkę. W Duisburgu w 1987 r. to były mistrzostwa po polsku. Złoty medal na ulubionym dystansie 500 m oraz srebrny krążek na dystansie dwukrotnie dłuższym. Po takich sukcesach Łbik z Dopierałą zostali wybrani najlepszymi sportowcami Polski 1987 r. w prestiżowym plebiscycie czytelników Przeglądu Sportowego. Seul 1988 Przyszedł olimpijski rok 1988 i igrzyska w Seulu. Start w tej imprezie Marka Łbika stanął pod znakiem zapytania, ze względu na nieznaną chorobę.
fot. W. Wylegalski
– Wiosną tego roku źle się czułem. Miałem przez wiele tygodni gorączkę, schudłem parę kilogramów i tak naprawdę nie było wiadomo, co mi jest. Kilku lekarzy, którzy mnie badali, i to na różne choroby, twierdziło, że jestem zdrowy. Ale ja cały czas miałem gorączkę. W końcu postanowiono zaaplikować mi grupę kilku antybiotyków, twierdząc, że któryś z nich w końcu mnie wyleczy. Miesiąc przed igrzyskami dojechałem do kolegów na zgrupowanie w Wałczu. Dużym wyczuciem wykazał się wtedy trener Stanisław Rybakowski, który zajął się moim treningiem indywidualnym, zdecydowanie lżejszym niż pozostałych zawodników. To był trudny okres zarówno dla mnie, jak i dla Marka Dopierały. W Seulu z wyścigu na wyścig było lepiej. W finale na 500 m popłynęliśmy bardzo dobrze, ale Rosjan nie byliśmy w stanie pokonać. Mimo to cieszyliśmy się bardzo z tego srebra – opowiada Marek Łbik. – Drugi finał na 1000 m to była trochę niespodzianka. W połowie dystansu byliśmy na ostatnim, dziewiątym miejscu. Ale potem wypruliśmy z siebie wszystkie siły i się opłaciło, bo wpadliśmy na metę na trzeciej pozycji. Dwa medale na jednych igrzyskach, i to jeszcze po nieznanej chorobie, to było naprawdę coś – mówi Marek Łbik. Zakończenie kariery sportowej Po Seulu poznański kanadyjkarz został bez kolegi w osadzie, bo Marek Dopierała zakończył sportową karierę, zmęczony już ciężkimi treningami i stresem związanym ze startami. Łbik nie zamierzał jednak jeszcze kończyć z kanadyjkami. W 1989 r., wspólnie z Tomaszem Goliaszem, Marek Łbik zdobył kolejny srebrny medal w mistrzostwach świata na 500 m w bułgarskim Płowdiw. – Potem postanowiłem trochę odpocząć, nie trenowałem tak intensywnie. Ale nadal miałem w planach start na następnych igrzyskach w Barcelonie. W sezonie przed mistrzostwami świata w Poznaniu tłumaczyłem trenerowi kadry Jerzemu Oparze, że nie stać mnie na dużą liczbę wyścigów i lepiej się skupić na jednej czy dwóch konkurencjach. Opara postawił na swoim, a my w Poznaniu nic nie zdobyliśmy. Kiedy w 1991 r. pojawiłem się na zgrupowaniu kadry, młodsi zawodnicy obserwowali mnie, jak trenuję, a nie bardzo chcieli słuchać Opary. Na jednym ze zgrupowań Opara zażądał ode mnie na piśmie,
że przez cały sezon nie doznam kontuzji. Wtedy się wkurzyłem i powiedziałem, że zabieram swój sprzęt i kończę karierę. I powiedziałem mu jeszcze, że on za rok straci pracę. No i tak się stało, ale ja nie mam z tego powodu satysfakcji – podsumowuje Marek Łbik. Silny charakter W ciągu 22 lat uprawiania sportu Marek Łbik, obok medali olimpijskich i mistrzostw świata, wywalczył także 24 tytuły mistrza Polski w jedynkach i dwójkach. Jest Zasłużonym Mistrzem Sportu, odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz wielokrotnie Medalem za Wybitne Osiągnięcia Sportowe. Po zakończeniu przygody ze sportem zajął się prowadzeniem własnego przedsiębiorstwa. Ale nadal udziela się w sporcie, bo jest prezesem Klubu Sportowego Warta Poznań, znajduje czas na spotkania z młodzieżą i pilnie obserwuje dokonania następnych pokoleń kanadyjkarzy. Był tytanem pracy, zawsze impulsywny, brylujący w otoczeniu i zawsze mający swoje zdanie. I taki jest do dzisiaj. Jacek Pałuba
53
T U R Y S T Y K A I S P O R T plot
Jak walczyć z ociepleniem klimatu?
fot. J. Pindych
kilka słów o wielkim powrocie małych lodziarni
Zaczęło się latem ubiegłego roku. Spragnieni ochłody i naturalnych smaków poznaniacy tłumnie ruszyli na Jeżyce, do niepozornego okienka, w którym można było kupić tradycyjne lody. Jednak ta historia jest znacznie starsza...
W
starożytnym Iranie w gorące dni serwowano zagęszczony sok winogronowy ze śniegiem ze szczytów gór lub z lodem przechowywanym w specjalnych, spotykanych jeszcze dziś, stożkowatych glinianych budowlach, zwanych yakhchal. Z czasem te pierwsze lody, znane przynajmniej od 400 roku p.n.e., wzbogacano o dodatkowe składniki: owoce, wodę różaną czy szafran. Chińczycy użyli do produkcji zimnych smakołyków mleka i ryżu. Taki specjał był podawany już od około 200 roku p.n.e. Prawdopodobnie również Chińczycy wymyślili pierwszą maszynę do produkcji lodów i sorbetów.
54
Produkcja na dużą skalę Mleczne lody z dodatkiem cukru, suszonych owoców lub orzechów serwowano również w świecie arabskim. Prawdopodobnie stamtąd przeniknęły do Europy, gdzie były znane przynajmniej od XVI wieku. Jednak aż do XIX stulecia były dostępne tylko dla zamożnych, ze względu na wysokie koszty ich przechowywania. Dopiero w 1851 roku Szwajcar Carlo Gatti rozpoczął masową sprzedaż lodów w Londynie, a pierwsza wzmianka o lodach w wafelku pochodzi z 1888 roku. W XX wieku lody zawojowały świat. Miało to związek z rozpowszechnieniem się lodówki elektrycznej, ale nie bez znaczenia był też rozwój technologii żywności. Barwniki, polepszacze smaku, konserwanty, a dzięki nim łatwo dostępne i tanie lody w całej palecie kolorów, smaków i barw. Niestety często sztucznych... Wielki powrót lodów tradycyjnych W końcu musiał zatem nastąpić wielki powrót lodów tradycyjnych, czyli robionych domowymi metodami i z lokalnych produktów. Obecnie w Poznaniu działa kilkanaście małych lodziarni. Pierwsza była Wytwórnia Lodów Tradycyjnych przy ul. Kościelnej. Tuż obok niej powstała konkurencyjna Manufaktura Lodów Naturalnych. Łudząco podobna nazwa i zbliżony pomysł na lody doprowadziły niemal do „zimnej wojny”. Choć najpopularniejsze pozostają smaki klasyczne: śmietankowy, waniliowy, truskawkowy czy czekoladowy, to lodziarnie zaskakują także mniej typowymi. Mogą to być lody agrestowe, ale także o smaku piwa Guinness. Skoro o piwie mowa, to własne lody wytwarza także Brovaria. W ciągu ostatnich miesięcy na mapie Poznania pojawiło się kilkanaście miejsc, a wśród nich: Wroniecka 17, I Love Gelato, Amore Bio Gelato (oferująca lody wegańskie) czy Kolorowa. Lato dopiero się zaczyna... Wojciech Mania
Poznańska Lokalna Organizacja Turystyczna
film
Kino pod chmurką
Ubiegłoroczne Kino na Dziedzińcu Sztuki
szamy na trzy wyjątkowe pokazy: kultowego horroru,
sposobów, by temu zapobiec. Jednym z nich mogą być
polskiej klasyki po rekonstrukcji cyfrowej i amerykań-
popularne kina w plenerze, jako klimatyczny sposób
skiego kina drogi” – zapowiadają organizatorzy. 18 lipca
na nadrobienie filmowych zaległości.
zobaczymy tu m.in. kultową Noc żywych trupów Geor-
Już od kilku sezonów seanse filmowe w Poznaniu nie
ge’a Romero, a już tydzień później legendarne Psy Wła-
ograniczają się li tylko do zamkniętych czterech ścian
dysława Pasikowskiego. Ostatni pokaz odbędzie się pod
kin, które działają przez okrągły rok. Powodzenie takich
koniec sierpnia. Zamek pokaże wtedy amerykańską kla-
projektów jak choćby „Kina za rogiem” czy Kino Łóż-
sykę Blue Highway. Wszystkie pokazy o g. 21.30.
kowe podczas sierpniowego Transatlantyku pokazuje,
Ze swojego kina nie rezygnuje też Stary Browar, który
że poznaniacy lubią oglądać filmy na świeżym powietrzu
w każdą środę, również o g. 21.30, na Dziedzińcu Sztuki
i nie odstraszają ich nawet nieco niższe temperatury czy
już po raz dziewiąty rozstawi kinowe leżaki. Tym razem
natarczywe komary. W tym roku znów będzie w czym
widzowie obejrzą tu i kultowe Pulp Fiction, i nieco mniej
wybierać. Oczywiście wstęp na wszystkie wydarzenia
znane Wakacje z Moniką wczesnego Bergmana czy
jest wolny. Startujemy już teraz!
Krwawe lato Spike’a Lee – opartą na faktach historię
W lipcowe piątki i soboty poznańscy kinomani znów
o grasującym w czasie najgorętszego w historii Nowego
spotkają się w Kinie na Rybitwach. Projekcje filmowe na
Jorku lata seryjnym mordercy. – Jeśli chodzi o reper-
skwerku, gdzie krzyżują się ulice Strzałowa i Rybaki, to
tuar, od lat konsekwentnie staramy się dobierać filmy
wspólna inicjatywa Stowarzyszenia Antropologów Kul-
w dwóch stałych nurtach – tłumaczy Barbara Banat,
tury Etnosfera oraz mieszczącego się niedaleko kina stu-
jedna z organizatorek. – Pierwszy to obrazy, które
dyjnego Charlie & Monroe Kino Malta. W tym miesiącu
niełatwo obejrzeć w kinie czy telewizji, drugi to filmy
sezon rozpocznie 4 lipca głośny Sugar Man i… film o ryba-
uznane za kultowe, częstokroć widziane wiele razy,
kach, 26 lipca zakończy natomiast pokaz niemego filmu
ale takie, które fajnie ogląda się z przyjaciółmi, choćby
Gabinet doktora Caligari, połączony z piknikiem sąsiedz-
po to, by razem pośmiać się z ulubionych scen czy dia-
kim i koncertem na żywo. W międzyczasie obejrzymy tu
logów – wyjaśnia. Dobra wiadomość – seanse nie są
również Kochanków z Księżyca, Moliera na rowerze czy
odwoływane nawet w przypadku złej pogody (wówczas
Sklep dla samobójców. Start? Zawsze o g. 22.
przenoszą się na Szachownicę Starego Browaru). Start
Piątki należeć będą też do CK Zamek, który dla kinoma-
25 czerwca, ostatni pokaz 27 sierpnia.
nów zarezerwował parking przed budynkiem. „Zapra-
Anna Solak
więcej na
Lato w mieście wcale nie musi być nudne. Jest wiele
fot. J. Wittchen
letnie projekcje w plenerze
55
film
Tam, gdzie woda czysta i trawa zielona fot. A. Skowrońska
Uciekinier z Nowego Jorku (Song from the Forest), reż. Michael Obert
Bartosz Żurawiecki poleca
Opowieści o obywatelach Zachodu
Dokument Oberta nie ma w sobie
uciekających od dobrodziejstw i plag
jednak naiwności powiastek Jeana-
cywilizacji na łono natury było wiele,
-Jacques’a Rousseau. Nie układa się
ale ta jest prawdziwa.
w prostą opozycję: autentyzm życia
Niemiecki reportażysta Michael Obert
w środowisku naturalnym versus fałsz
wybrał na bohatera swego filmowego
miejskiej dżungli. Pigmeje ochoczo wyko-
debiutu
muzykologa
rzystują pochodzenie Sarna – pożyczają
Louisa Sarno. 25 lat temu Sarno usły-
od niego pieniądze (których sam nie ma),
amerykańskiego
szał w radiu muzykę Pigmejów. Tak go
proszą go o lekarstwa u nich niedostępne.
Dom zły
zafascynowała, że udał się do Afryki
Coraz częściej otwierają się na obce
Kertu – miłość jest ślepa (Kertu),
Środkowej i już tam pozostał. Zamieszkał
wpływy, wyrzekają się dawnych zwycza-
reż. Ilmar Raag
w pigmejskiej wiosce położonej w sercu
jów. Żona Louisa bardzo chciałaby poje-
Słabo znamy w Polsce kino
dżungli, ożenił się i stał się szanowa-
chać któregoś dnia do Stanów, mąż jed-
estońskie. Kilka lat temu mogli-
nym członkiem społeczności plemienia
nak nie chce spełnić jej marzenia. Zabiera
śmy oglądać Naszą klasę Ilmara
Bajaka.
natomiast w podróż do Nowego Jorku
Raaga, której tematem była prze-
Od czasu do czasu wraca w rodzinne
syna Samiego i z niepokojem obserwuje
moc w szkole. Najnowsze dzieło
strony, choćby po to właśnie, by pro-
potem urzeczenie chłopaka amerykańską
tego reżysera, Kertu – miłość jest
pagować
popkulturą, przypominające niegdysiejsze
ślepa, opowiada z kolei o prze-
rodaków. Spotyka się też wtedy z przy-
zauroczenie ojca kulturą pigmejską.
mocy w obrębie rodziny i wiej-
jaciółmi z dawnych, kontestatorskich
Cóż, wszystko jest względne, zależy od
skiej społeczności.
czasów (m.in. z Jimem Jarmuschem)
życiowych doświadczeń i perspektywy,
Tytułowa bohaterka jest zahukaną,
oraz z rodziną, która przez długie lata nie
z której patrzymy na świat. Ten zaś, jak-
całkowicie ubezwłasnowolnioną
potrafiła zaakceptować jego „dziwactw”.
kolwiek banalnie to zabrzmi, w coraz więk-
przez swą familię, trzydziesto-
Grający w filmie Uciekinier z Nowego
szym stopniu staje się globalną wioską.
latką. Rodzina uparcie utrzymuje,
Jorku brat głównego bohatera to bogaty
Konsekwencją jest zanik lokalnej specy-
że Kertu cierpi na chorobę psy-
biznesmen, dla odmiany typowy twór
fiki, zacieranie się różnic między tym, co
chiczną. Dziewczyna zakochuje
amerykańskiego dobrobytu – widzimy
egzotyczne i swojskie, inne i własne, orga-
się w Villu, alkoholiku i dziwkarzu,
go na przykład, jak we wnętrzach swej
niczne i sztuczne. Premiera 4 lipca.
który od czasu do czasu zarobi
rezydencji gra w golfa.
muzykę
swych
nowych
Bartosz Żurawiecki
parę groszy, gdy komuś z miejscowych pomoże w gospodarstwie. Mężczyzna dość ma takiego życia, a co gorsza dowiaduje się, że jest chory na raka. W uczuciu Kertu widzi więc szansę na ocalenie. Gdy jednak wieś odkrywa, co zaszło między parą lokalnych odmieńców, wybucha skandal. melodramatu i krytyki społecznej. Murem stoi po stronie swych bohaterów – broni ich prawa do miłości i samodzielnych wyborów. Premiera 11 lipca.
56
fot. materiały dystrybutora
Raag łączy w filmie elementy
film
Ładny nieład
fot. A. Skowrońska
Czerwony i niebieski (Il Rosso e il blu), reż. Giuseppe Piccioni
Czeskie wesele Po ślubie (Líbánky), reż. Jan Hřebejk Dramat psychologiczny. Tandem czeskich twórców Jan Hřebejk – Petr Jarchovsky po raz jedenasty porusza małe i duże demony
Tragikomedia z życia szkoły wzięta.
nacja chaosem. W środku tej walki
skrywane w czeskiej pozornej
Jej akcja rozgrywa się co prawda
umiejscowiony jest człowiek”.
szczęśliwości.
w rzymskim liceum, ale takie szkolne
Do szkoły trafia na zastępstwo profesor
Geislerová) i Radim (Stanislav
Tereza
(Anna
historie zdarzają się w murach
Prezioso, młody pasjonat ze świeżym
Majer) wypowiadają w kościele
instytucji edukacyjnych na całym
spojrzeniem na młodzież. Do zderzenia
słowa małżeńskiej przysięgi,
świecie.
nauczycieli z charakterem dochodzi już
okraszone wersami z Pierw-
Tytułowe dwa kolory nie mają nic
przed szafką w pokoju nauczycielskim,
szego Listu do Koryntian: „Teraz
wspólnego z pamiętną trylogią Krzysz-
gdzie każdy stara się zakreślić swoje
widzimy jakby w zwierciadle,
tofa Kieślowskiego. W filmie Piccio-
terytorium.
niejasno; wtedy zaś [zobaczymy]
niego chodzi o barwy, które możemy
Nad sprawnym funkcjonowaniem szkoły
twarzą w twarz”. Szczęśliwi jak
zobaczyć w uczniowskich zeszytach.
czuwa dyrektor Giuliana, zderzająca się
z obrazka, nie wiedzą, jak szybko
Jak w każdej zwykłej szkole uczniowie
z codzienną niewdzięcznością ze strony
przyjdzie im się skonfrontować
piszą długopisami w kolorze niebieskim,
uczniów, ich rodziców i własnych pra-
z sensem Hymnu o miłości. A to
a nauczyciele poprawiają błędy kolorem
cowników.
za sprawą niechcianego gościa
czerwonym.
Każdy z trojga bohaterów filmu spotyka
na weselu, znajomego pana mło-
I w takich barwach rysują się ramy
na swej drodze ucznia, który swym
dego z czasów szkolnych.
odwiecznego
Opowiada
zachowaniem wymusza w pedagogach
Premiera 18 lipca.
o tym uczniom stary, wypalony zawo-
radykalną zmianę perspektywy. „Ale
dowo profesor Fiorito: „Jest w sztuce
kiedy zauważymy różnicę pomiędzy
coś takiego, co podobnie jak w naturze,
nami i światem, pomiędzy nami samymi,
daje nam poczucie bezpieczeństwa,
pomiędzy nami a Bogiem, wtedy stwier-
oraz coś, co nas niepokoi. Poczucie
dzimy, że możemy jeszcze odczuwać
bezpieczeństwa
zielona
zdziwienie, że możemy rozglądać się
trawa pełna kwiatów, błękitne, czyste
dookoła, tak jakbyśmy widzieli coś po raz
niebo. Niepokoi nas bezruch jeziora,
pierwszy” – tak pociesza siebie i innych
groza burzy. Uspokaja nas piękno grec-
szkolarzy stary profesor Fiorito.
kiej rzeźby. Dwa uczucia w wiecznej
Premiera 4 lipca.
napięcia.
daje
nam
walce – poszukiwanie porządku i fascy-
Przemysław Toboła
więcej na
fot. materiały dystrybutora (2x)
Przemysław Toboła poleca
57
film wybrane premiery filmowe
Po niespodziewanej awarii silnika Dusty postanawia
zrezygnować
z udziału
w wyścigach. W zamian trafia do lotniczej straży pożarnej i pomaga w ratowaniu zagrożonego parku narodowego. Ta opowieść o bohaterstwie to kolejna odsłona animacji o dzielnych samolotach.
¦ Zacznijmy od nowa
back, znany m.in. z takich filmów akcji jak
muzyczny
reż. John Carney
Szklana pułapka czy Pamięć absolutna,
premiera: 4 lipca
oraz Amanda Silver i Rick Jaffa, znani
Gretta (Keira Knightley) przyjeżdża do
ze współpracy przy wcześniejszych pro-
Nowego Jorku po to, by wesprzeć swo-
dukcjach rozwijających wątek najazdu
jego chłopaka (w tej roli debiutujący na
naszych kuzynów z linii ssaków naczelkomedia romantyczna
nych. Coś dla fanów kina akcji i jednocze-
ekranie Adam Levine, wokalista zespołu
¦ Pożądanie
Maroon 5), który właśnie spełnia marze-
reż. Lisa Azuelos
nia o wielkiej muzycznej karierze. Sama
premiera: 18 lipca
też śpiewa, ale występuje raczej w przy-
Gdy Elsa (Sophie Marceau) poznaje Pier-
reż. Brett Ratner
tulnych, kameralnych knajpkach niż na
re’a (François Cluzet), jej świat wywraca
premiera: 25 lipca
wielkich scenach. W momencie gdy
się do góry nogami. On jest wziętym
Herkulesa, syna potężnego Zeusa, po
poznaje producenta muzycznego z Man-
prawnikiem, który prowadzi udane życie
wykonaniu dwunastu ciężkich prac
hattanu (Mark Ruffalo), mężczyznę, który
rodzinne, ona – pisarką. Niestety, od
i utracie rodziny spotyka na ziemi już
znalazł się na życiowym zakręcie (rozstał
spotkania tych dwojga nic nie będzie już
tylko cierpienie. Zapomnienie przynoszą
się z żoną i nie radzi sobie z dorastającą
takie jak przedtem. Połączy ich ponad-
mu tylko krwawe bitwy, które prowadzi
córką), wiele się zmienia. Lekka, a przy
przeciętne przyciąganie i niebezpieczna
wraz z podobnymi mu niespokojnymi
tym urokliwa historia stopniowego zbli-
fascynacja, która może zburzyć dotych-
duszami. Wszystko ulega zmianie, gdy
żania się do siebie dwojga ludzi to idealna
czasowy, uporządkowany świat.
król Tracji zechce, by uczynił jego armię
propozycja na wakacje. Twórca oscaro-
¦ Ewolucja planety małp
wego Once, który w 2006 roku zebrał
reż. Matt Reeves
porównywane do słynnego filmu 300
świetne recenzje i podbił serca widzów,
premiera: 18 lipca
Zacka Snydera.
ma szansę na kolejny kinowy przebój.
To zdecydowanie propozycja dla tych,
¦ Samoloty 2
którzy lubią kinowe powroty do spraw-
familijny
śnie koneserów gatunku. ¦ Hercules
s.f.
reż. Roberts Gannaway
dzonych tematów. Film jest kolejną
premiera: 18 lipca
wariacją na temat wątku swojego kul-
przygodowy
potęgą. Wielkie widowisko przygodowe,
oprac. A.S.
towego poprzednika z 1968 roku, który fiających na planetę zamieszkaną przez inteligentne małpy. Tym razem sytuacja ulega odwróceniu. Grupa ocalałych ludzi walczy o prawo do życia na Ziemi z małpami, które chcą ją sobie podporządkować. Scenariusz do tej historii pisało aż trzech scenarzystów, w tym Marc Bom-
58
fot. materiały dystrybutorów (5x)
opowiadał o grupie astronautów natra-
muzyka
Urodziny Wieniawskiego sobota, 12 lipca, od g. 12 przed ratuszem Każdy lubi świętować swoje urodziny, ale w przypadku wielkich osobowości obchodzenie kolejnych urodzinowych rocznic może się zmienić w walkę o jak najżywszą pamięć o nich, szczególnie gdy jubilat nie jest już z tego świata. Walka – to brzmi groźnie, jednak tym razem barykady będą kolorowe, słodkie i zabrzmi piękna muzyka. 10 lipca przypada 179. rocznica urodzin Henryka Wieniawskiego, światowej sławy (w tym przypadku to fakt) skrzypka i kompozytora, który żył w XIX wieku. Niedawno wydana została książka dla dzieci opowiadająca o wczesnych latach jego życia, autorstwa Anny Czerwińskiej-Rydel (W podróży ze skrzypcami, Wyd. Literatura, Łódź 2014), i przy tej okazji przypomnieliśmy sobie i młodym czytelnikom, że nasz Henio też był kie-
Ilustracja Doroty Łoskot-Cichockiej z książki W podróży ze skrzypcami
dyś dzieckiem i na pewno też lubił obchodzić urodziny, Zatem – urodziny, czyli: impreza! Zapraszamy w sobotę
itd. Postanowiliśmy uczcić tę radosną rocznicę, a przy
12 lipca, zbiórka o g. 12 przed ratuszem. W tym dniu
okazji rozgłosić na cztery strony świata imię Henryka
zamiast hejnału z wieży zabrzmi fragment poloneza
Wieniawskiego, z którym miasto Poznań jest związane od
Henryka Wieniawskiego. Po tradycyjnym trykaniu
dobrych kilkudziesięciu lat, m.in. poprzez Międzynarodowe
się koziołków zapraszamy do poznańskiej fary na kon-
Konkursy Skrzypcowe, które są tu organizowane co 5 lat
cert, podczas którego zabrzmią skrzypce i organy.
(następna edycja już w 2016 roku).
Niecodzienny duet stworzą Celina Kotz (skrzypce) i Jakub Pankowiak (organy). A potem będzie jeszcze „słodkie” i spacer śladami Henryka Wieniawskiego po Poznaniu, w towarzystwie arcyciekawych opowieści przewodnika Dominika, który przypomni m.in. o tym, gdzie bywał i co porabiał Henryk Wieniawski w Poznaniu podczas swoich wizyt przed laty (występował tu aż osiemnaście razy!). Z okazji obchodów urodzin naszego patrona Towarzystwo Muzyczne im. Henryka Wieniawskiego przygotowało też liczne atrakcje dla dzieci – zapraszamy do zabawy na ulicę Świętosławską 7, gdzie pod okiem doświadczonych animatorów będzie można wyczarować instrument i… Więcej nie zdradzamy, niech ciekawość zwycięży i sprawi, że przyjdziecie – z dziećmi, z rodzeństwem, sami lub z koleżanką. Pewna znana marka już w 1850 roku zaczęła produkcję dżinsów – zastanawiamy się, czy nastoletni Henio prosił rodziców o nową parę na urodziny… Magdalena Wiśniewska Towarzystwo Muzyczne im. Henryka Wieniawskiego ¦ szczegółowe informacje: www.wieniawski.pl
więcej na
zdmuchiwać świeczki na torcie, dostawać prezenty
59
muzyka muzyka klasyczna
Monika
Bednarczyk
–
fortepian,
Marta Kruszona – sopran, Agnieszka Wichłacz – sopran, Julian Kuczyński –
Koncerty w okresie letnim mają ponad-
w programie: utwory C. Debussy’ego,
dwudziestoletnią tradycję. Do 2012
F. Lehára, W.A. Mozarta, G. Rossiniego,
roku odbywały się w ratuszu (cykl nosił
G. Verdiego i in.
nazwę Letnie Koncerty Ratuszowe),
¦ 16.07, g. 17 Koncert Na białych
a od 2013 w Auli Akademii i dlatego
i czarnych
też zmieniono nazwę na Scena Letnia
Barbara Dmochowska – fortepian, Piotr
w Akademii Muzycznej. Zmianę loka-
Szychowski – fortepian
lizacji spowodowały dwa elementy:
w programie: utwory L. van Beetho
logistyczny – w Auli Akademii może
vena, F. Chopina, C. Debussy’ego,
Z Bachem w tle
pomieścić się blisko trzykrotnie więcej
W.A. Mozarta
Jak co roku w okresie letnim
słuchaczy niż w salach ratusza oraz arty-
¦ 23.07, g. 17 Koncert Lirycznie
muzyka najczęściej rozbrzmiewać
styczny – do Auli nie docierają hałasy
i dynamicznie
będzie w kościołach. Zakładając,
z zewnątrz, jak to miało miejsce w latach
Dorota Warcaba – skrzypce, Małgorzata
że czekają nas upały, z przyjem-
wcześniejszych, gdy muzyka z letnich
Warcaba – fortepian, Marcin Drajewicz
nością skierujemy tam nasze
ogródków i restauracji na Starym Rynku
– perkusja
kroki, gdzie dominować będzie
zagłuszała tę wykonywaną w ratuszu.
w programie: utwory W. Lutosławskiego,
król instrumentów – organy.
Wykonawcami koncertów, podobnie
M. Ravela, R. Schumanna, I. Xenakisa
W lipcu i sierpniu odbywa się
jak w minionych latach, będą stu-
i in.
kilka festiwali oraz cykli koncer-
denci i pedagodzy Akademii; słowo
¦ 30.07, g. 17 Koncert Różne barwy
towych, podczas których usły-
o muzyce: Teresa Dorożała-Brodniewicz.
muzyki
szymy m.in. utwory J.S. Bacha,
¦ 2.07, g. 17 Koncert W romantycz-
Damian
którego 330. rocznicę urodzin
nym nastroju
Maćkowiak – klarnet, Maria Rutkowska
obchodzić będziemy w 2015
Agnieszka Kazimierczak – fortepian,
– fortepian
roku. Mój permanentny problem:
Błażej Kwiatkowski – fortepian
w programie:
Mozart czy Bach trwa, ale aktu-
w programie: utwory F. Chopina,
J. Haydna, W.A. Mozarta, H. Purcella
alnie dominuje Lipski Kantor.
R. Schumanna
wszystkie
Metafizycznie rzecz ujmując (jak
¦ 9.07, g. 17 Koncert Piękne głosy,
w Auli Akademii Muzycznej (wejście od
ktoś powiedział), muzyka obu
piękne melodie
ul. Skośnej), wstęp wolny
fot. A. Skowrońska
Scena Letnia w Akademii Muzycznej 2014
Elżbieta Woźna poleca
baryton, Michał Francuz – fortepian
Kurek
–
trąbka,
utwory
koncerty
E.
Michał
Bozzy,
odbywają
się
kompozytorów może być dowodem na istnienie Boga. Niedawno
Scena Letnia w Akademii Muzycznej 2014
ukazała się bardzo interesująca książka
Piotra
Wierzbickiego
Boski Bach (z płytą z subiektywnym wyborem kompozycji), w której w formie bardzo skonfot. materiały organizatorów
autora z całożyciowego słuchania tego kompozytora. Jako uzupełnienie lektury polecam krążki z muzyką J.S. Bacha (mój wybór) nagrane przez Glenna Goulda oraz Jazz Sebastian Bach The Swingle Singers. Wojciech Pszoniak
60
fot. materiały organizatorów
densowanej znajdziemy relację
muzyka organizatorzy:
Fundacja
Akademii
Muzycznej we współpracy z Akademią Muzyczną im. I.J. Paderewskiego szczegóły na www.amuz.edu.pl
Staromiejskie Koncerty Organowe na zabytkowych organach Ladegasta z 1876 roku główny
organizator:
fot. Poznan Film Commission
Fara Poznańska, ul. Gołębia 1 Towarzystwo
Przyjaciół Poznańskiej Fary www.fara.archpoznan.org.pl początek koncertów o g. 20, wstęp wolny ¦ 3.07
Jarosław
Wróblewski
XVII Koncerty Sołackie
(Polska) – adiunkt na Uniwersytecie Muzycznym w Warszawie, laureat
taras restauracji Meridian w parku Sołackim, g. 18
konkursów organowych w Kamieniu
¦ 6.07 występ big bandu Peters Band z Kaźmierza
Pomorskim,
¦ 13.07 Country Spiders Group – polskie i zagraniczne przeboje muzyki
Gdańsku,
Szekszárd,
country
Sant’Elpidio a Mare. W programie: J.S. Bach – Preludium
¦ 20.07 Pasjonaci Pięciolinii – W krainie pieśni operowo-operetkowej i roz-
i Fuga D-dur BWV 532
rywkowej wykonawcy: Krzysztof Jahns – bas, Izabella Błasiak – sopran,
O. Respighi – Preludio in La minore
Małgorzata Frąckowiak – mezzosopran, Karol Bochański – tenor i Marcin
sopra un corale di Bach (Ich hab mein
Dęga – akompaniament
Sach Gott heimgestellt), Preludio in
¦ 27.07 Dariusz Łakomy zaprasza do wspólnego śpiewania
Re minore, G. Merkel – Choralvorspiel
organizatorzy: Towarzystwo Przyjaciół Sołacza, Rada Osiedla Sołacz, Hotel
Schmücke dich o liebe Seele, O. Türke –
Restauracja Meridian
Choralpräludium Nun ruhen alle Wälder,
Informacje na www.rosolacz.pl
H. Finzenhagen – Choralvorspiel Jesu meine Freude, M. Sawa – Wariacje Ave wiceprezydent Towarzystwa
Międzynarodowego im.
Buxtehudego;
Filharmonii w Winnicy oraz organista i dyrektor Festiwalu u Kapucynów
¦ 10.07 Björn Steinar Sólbergsson
organista i kantor w Friedenskirche
tamże.
(Islandia) – profesor Konserwatorium
w Poczdamie-Sanssouci, muzykolog
W programie: J.S. Bach – Fantazja
w Reykjaviku, organista tamtejszej
i organolog, zaangażowany w projekty
i Fuga c-moll BWV 537, Chorał Nun
katedry, ukończył studia w konser-
rewitalizacji
organów
komm, der Heiden Heiland BWV
watorium w Paryżu z najwyższym
oraz prawykonań nieznanych dzieł
659, F. Liszt – Preludium i Fuga
odznaczeniem.
wczesnego baroku.
nt. B-A-C-H, Th. Dubois – 12 Pièces
Mendelssohn-
W programie: C. Franck – Pièce
Nouvelles,
-Bartholdy – Sonata B-dur op. 65 nr 4,
Héroïque, Prière op. 20, J. Françaix
Riassunto, M. Skoryk – Melodia,
P. Ísólfsson – Trzy utwory fortepianowe
– Suite Carmelite, F.-A. Guilmant –
W. Novikov-G. Kurkov – Przebacz mi,
(transkr. B.S. Sólbergsson) Burlesca,
5. Sonata op. 80 – Scherzo, 1. Sonata
Mozarcie
Intermezzo, Capriccio, Ch.M. Widor –
d-moll op. 42 – Finale
¦ 31.07 Federico Del Sordo (Włochy) –
Symfonia D-dur, op. 13 nr 2
¦ 24.07 Georgiy Kurkov (Ukraina) –
organista, klawesynista i muzykolog, pro-
¦ 17.07 Joachim Walter (Niemcy)
zasłużony artysta Ukrainy; organista,
fesor klasy organów w Pontificio Istituto
– absolwent i wykładowca (2001-
pianista, dyrygent, kompozytor; zało-
di Musica Sacra oraz Konserwatorium
-2013) Akademii Muzycznej w Lubece,
życiel i dyrygent orkiestry kameralnej
św. Cecylii w Rzymie, ekspert w zakresie
W
programie:
F.
zabytkowych
G.
Aranyi-Aschner
–
więcej na
Maris Stella, J.N. David – Chaconne a-moll
61
muzyka historii budownictwa organowego i daw-
w Nowym Jorku na studia w klasie
60 koncertów. Wykonawców i słucha-
nych praktyk wykonawczych.
dyrygentury, organów, śpiewu, peda-
czy przyciąga nie tylko bardzo dobry
W programie: J.S. Bach – Preludium
gogiki wokalnej i muzyki kościelnej. Już
instrument, ale też dobra akustyka
i Fuga C-dur BWV 547, Gott, durch
w pierwszym roku studiów został lau-
kościoła.
deine Güte BWV 600, Nun komm, der
reatem nagrody uczelni, przyznawanej
¦ 20.07 – Robert Grudzień
Heiden Heiland BWV 661, Der Tag,
studentom, których kariera muzyczna
¦ 27.07 – Dorota Baran-Błaszczyk –
der ist so freunderich BWV 605, Fuga
rokuje największe nadzieje na przy-
sopran, Piotr Rojek – organy
g-moll BWV 578, Toccata i Fuga F-dur
szłość. Był stypendystą Birmingham
¦ 10.08 – Stefan Schmidt (Niemcy,
BWV 540
Conservatoire w Anglii (studia II stop-
katedra Würzburg)
nia) w klasie dyrygentury chóralnej,
¦ 24.08 – zakończenie festiwalu –
IX Ogólnopolski Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej – Komorniki 2014
śpiewu i dawnej praktyki wykonawczej.
Karol Mossakowski
Odbył szereg zagranicznych podróży
Koncerty odbywają się w kościele
artystycznych. Jest laureatem wielu
pw. Matki Boskiej Wniebowziętej,
konkursów,
Puszczykowo, ul. Kościelna 1, początek
30.05-6.07
Ukończył dyrygenturę symfoniczno-
Koncert zamykający festiwal
-operową w Sydney Conservatorium of
gdański kwintet instrumentów dętych
Music w Australii. W roku 2012 objął
blaszanych Hevelius Brass
stanowisko
Krzysztof Czerwiński – organy
kościoła uniwersyteckiego Macquarie
¦ Koncerty Farne w lipcu i sierpniu
nagród
i stypendiów.
dyrektora
inne koncerty
muzycznego
Chapel w Sydney i funkcję tę sprawuje do
codziennie od poniedziałku do soboty
koncertu
dziś. Jest inicjatorem i dyrektorem arty-
o g. 12.15, Fara Poznańska, ul. Gołębia 1
w programie:
stycznym Ogólnopolskiego Festiwalu
organizator:
C. Monteverdi – L’Orfeo – Toccata
Muzyki
Towarzystwo Przyjaciół Poznańskiej Fary
Alina
Kurczewska
–
prowadzenie
Organowej
i
Kameralnej
organiści
farni
oraz
wstęp wolny
e ritornello, K. Förster – Sonata La Sidon,
w Komornikach. Więcej informacji na
J.S. Bach – Toccata i Adagio C-dur
stronie internetowej: www.czerwinski.
BWV 564, G. Puccini – Nessum Dorma,
art.pl
¦ Koncerty z cyklu Dr Blues zaprasza
M. Czerniewicz – Naara, A. Piazzola –
6.07, g. 19, kościół pw. św. Floriana
do Alligatora
Oblivion, L. Boëllmann – Suita gotycka
w Wirach
klub Alligator, Stary Rynek 86, w każdą
na organy solo op. 25, A. Jurek – Balkan-
www.festiwal.edu.pl
środę lipca o g. 20 szczegóły na profilu fb: Alligator
ska, R. Charles – Georgia, J. Kofta –
Poznań
timental mood, A. Jurek – Miszkulancja
VIII Letnie Koncerty Organowe w Wielkopolskim Parku Narodowym
Filmowa, L. Pollack – That’s a plenty
lipiec-sierpień
w Parafii Sierakowskiej
Hevelius Brass – tworzą muzycy
Inauguracja Koncertów Organowych
¦ 13. 07, g. 17 Koncert Eleni i Zespołu
młodego pokolenia na stałe współpra-
w Puszczykowie odbyła się w 2007 r.,
¦ 20.07, g. 19.30 Koncert Muzyka
cujący z orkiestrami Opery Bałtyckiej,
kiedy to w kościele pw. Matki Boskiej
łagodzi obyczaje, poezja może uratować
Cappelli
Wniebowziętej
świat, Mieczysław Hryniewicz – recy-
Radość o poranku, J. Rieger – Ekstase na organy solo, D. Ellington – In a sen-
62
o g. 19.
Gedanensis,
Toruńskiej
zostały
wybudo-
¦ II
Letni
Festiwal
Muzyczny
Orkiestry Symfonicznej, Filharmonii
wane przez Jana Drozdowicza nowe
Bałtyckiej. Zespół jest laureatem VI
23-głosowe organy. Podczas pierw-
¦ 27.07, g. 19.30 Koncert W blasku
Ogólnopolskiego Konkursu Zespołów
szego koncertu wystąpił Joachim
brzmienia, muzyka na trąbkę i organy
Kameralnych w Warszawie.
Grubich, pozytywnie oceniając nowy
Sławomir Kamiński – organy, Roman
Krzysztof Czerwiński – dyrygent,
instrument. Grali na nim dotychczas
Gryń – trąbka
organista i pedagog. Jest absolwentem
zagraniczni i polscy mistrzowie orga-
¦ 10.08, g. 19.30 Koncert Moja miłość
Poznańskiej Szkoły Talentów w klasie
nów. Z Polski wystąpili m.in. Adam
piosenki Edith Piaf śpiewa Bożena
organów Józefa Serafina. Otrzymał
Chorosiński, Julian Gembalski, Michał
Borowska, koncert prowadzi Mirosław
stypendium Eastman School of Music
Dąbrowski. Do tej pory odbyło się ok.
Kropielnicki
tacje, Jan Adamczewski – saksofon
¦ 31.08, g. 19.30 Koncert Powróćmy
improwizacji. Na koncie mają kilka świet-
jak za dawnych lat Classic Quartet
nych płyt, a także sceniczne spotkania
i Orkiestra Vivat!
ze… Zbigniewem Wodeckim.
koncerty odbywają się w kościele
Mitch & Mitch, pod przywództwem Macio
pw. NMP Niepokalanie Poczętej, ul.
Morettiego, kilka tygodni temu grali gło-
Poznańska 8, Sieraków Wlkp.
śny koncert w klubie Meskalina. Tym
organizator: Stowarzyszenie ArtVivat!
razem wystąpią w roli taperów. 31 lipca
o g. 21 na Dziedzińcu Zamkowym zagrają
polecamy
fot. M. Ciesielski
muzyka
muzykę do filmu niemego The Lost World (Zaginiony świat) Harry’ego O. Hoyta
Mitch & Mitch do filmu
z 1925 roku. Film ten, powstały na kan-
Po raz kolejny powracają do Poznania
wie powieści Artura Conan Doyle’a, to
członkowie zespołu Mitch & Mitch. Są
„jeden z najstarszych klasyków gatunku
przykładem
muzykowania
łamiącego
stereotypy, pełnego radości, unikającego
fantasy, pełen dinozaurów i pionierskich
Tomasz Janas poleca
efektów specjalnych”.
schematów. Ich twórczość lokowano
¦ 31.07, g. 21, Dziedziniec CK Zamek,
między alternatywnym country i avant
bilety: 30 zł
Mister D., czyli prowokacja?
T.J.
„Tego dnia miałam rozbierać choinkę,
popem, między niezależną rockową zadziornością i skłonnością do jazzowych
Muzyka – oprac. Elżbieta Woźna
/ ale powiedziałam matce, / że pójdę wpierw po chleb, / na kolację. / Co nie? Pójdę do Żabki, / nie ma tam kolejki, / może daleko, ale dają te naklejki. / Za 500 dostajesz maskotkę, / bynajmniej dla mnie są one mega słodkie” – śpiewa Mister D. w swoim pierwszym singlowym przeboju Chleb. Jednych drażni i żenuje, innych bawi do łez. W czasach kiedy płyty nagrywają rozmaici aktorzy i celebryci, ta propozycja jest doskonałą karykaturą popularnych muzycznych trendów. Może mówi sporo prawdy o zbiorowych gustach? A Mister D., jak zapewne wie znaczna część Czytelników, to Dorota Masłowska – pisarka, która lubi tego typu prowokacje, która zaistniała w społecznej świadomości ponad dekadę temu książką Wojna polsko-
Dorota Masłowska, czyli Mister D.
płyta Społeczeństwo jest niemiłe ukazała się już przed kilkoma miesiącami. Teraz czas na pierwszy w Poznaniu występ Doroty Masłowskiej jako Mistera D. (16 lipca na Dziedzińcu Zamkowym o g. 21.30). Jestem bardzo ciekaw tego koncertu.
więcej na
fot. dzięki uprzejmości galerii Raster
ruska pod flagą biało-czerwoną. Jej
63
muzyka iskrę współczesnej energii. A to w wieku 77 lat bezcenne. (9,9) fot. A. Skowrońska
ANATHEMA
–
Distant
Satellites
(KScope) Założony na początku lat 90. w Liverpoolu zespół braci Vincenta i Daniela Cavanagh w indywidualny sposób penetruje obszary muzyki, rozpoczynając od doom metalu po prog-rocka, unika-
Ryszard Gloger i Wojciech Skrzydlewski polecają nowe płyty
jąc schematów i tanich chwytów. Album Distant Satellites to zwarta konceptualnie całość, podzielona na dwie zasadnicze części. Pierwsza połowa to 4 utwory w formie
album jest już zdecydowanie otwarciem
suity, druga część płyty z kolei odważnie
jego kariery muzycznej. Świadczy o tym
nasyca muzykę elektronicznymi środkami
jakość jego 11 kompozycji (kilka napisa-
wyrazu. Całość zachwyca kompleksowo-
nych wspólnie z Harrisonem Sumnerem),
THE CHARLIE DANIELS BAND – Off
ścią produkcji, począwszy od znakomitych
nietuzinkowe teksty i przede wszystkim
The Grid – Doin’ It Dylan (Blue Hat
kompozycji, przez bogate harmonie, sztu-
znakomite
Records) Jest wybitną postacią amery-
katerię instrumentalną, zwodnicze metrum
wokalnie, jak i instrumentalnie od pierw-
Zarówno
szego utworu I Refuse To Lose doświad-
kańskiej muzyki country i rocka z Południa. Grał na basie na wielu wczesnych
czamy intensywnych wrażeń emocjo-
płytach Boba Dylana i Leonarda Cohena.
nalnych. Ponad połowa utworów kipi
Z prowadzonym od lat zespołem nagrywa
szybkim tempem, rytmiką i wewnętrzną
płyty, organizuje festiwale i od czasu
dynamiką. Pazur rasowego gitarzysty
kampanii prezydenckiej Jimmiego Car-
pokazuje w nagraniach Crime Scene, Hell
tera bierze aktywny udział w życiu poli-
oraz High Minded. Bez względu na wszyst-
tycznym. Na ostatniej płycie skoncen-
kie niuanse, płyta prezentuje jedną z naj-
trował się na piosenkach Boba Dylana,
gorętszych nowych osobowości bluesa
i to tych najbardziej przebojowych, jak
i zadowoli odbiorców tradycyjnego blu-
Times Theya Are A-Changin’, I’ll Be Your
esa elektrycznego, jak i młodych słuchaczy szukających nowoczesnych rozwiązań
Baby Tonight, Mr. Tambourine Man czy Just Like A Woman. Charakterystycznym
utworów, aż po operowanie dramatycz-
i odważnych zderzeń muzycznych. (9,9)
niskim, szorstkim głosem śpiewa 10 pio-
nymi napięciami i eksplodującym, wyzwo-
MARTINA McBRIDE – Everlasting
senek z towarzyszeniem nowocześnie
lonym brzmieniem muzyki. Na literackie
(Kobalt Records) Od ponad 20 lat ta
brzmiącego zespołu country. Instrumenty,
przesłanie płyty składają się teksty o miło-
wokalistka ze stanu Kansas świeci bla-
takie jak skrzypce, dobro, fortepian, har-
ści, śmierci, tęsknocie i przemianie ducho-
skiem gwiazdy muzyki country, cztero-
monijka, nadają koloryt żywej i melodyj-
wej. W nagraniu płyty maczali palce Dave
krotnie była wybierana na wokalistkę
nej muzyce. Danielsowi udało się, zacho-
Stewart i Steve Wilson. U fanów prog-
roku. Płyta Everlasting to umiejętne prze-
wując nostalgię i naturalność, wykrzesać
-rocka wiele z tych eksperymentalnych zabiegów może wzbudzić kontrowersje. Nowa muzyka zespołu Anathema będzie na pewno największym magnesem Jarocin Festiwal w lipcu. (10,10) JAREKUS SINGLETON – Refuse To Lose (Alligator) Wokalista i gitarzysta Jarekus Singleton zadebiutował wydaną własnym sumptem płytą Heartfelt w 2011 roku. Wcześniej odnosił sukcesy w sporcie, traktując grę na gitarze jako relaks. Nowy
64
wykonawstwo.
muzyka rzucenie mostu pomiędzy country a blu-
lie. W aranżacjach dominują brzmienia
esem, rhythm and bluesem i soulem.
smyczków, instrumentów dętych, orga-
Dwanaście
to
nów Hammonda i delikatnych gitarowych
niejednokrotnie perełki czarnej muzyki
partii solowych. Sympatycy Natalie słusz-
wykonywane przez Arethę Franklin, Ettę
nie twierdzą, że jest ona w swej najwyż-
James, Otisa Reddinga czy Little Wal-
szej formie artystycznej. (9,8)
tera. W dwóch piosenkach aksamitny,
JOHNNY WINTER – True to the Blues –
słodki głos McBride zestawiono ze śpie-
The Johnny Winter Story (Columbia
wem Kelly Clarkson i Gavina McGrawa.
Records) Na 70. urodziny wirtuoz bluesa
Wytrawny producent płyty Don Was
z Teksasu przygotował dla swoich fanów
dołożył starań, by okazałe aranżacje eks-
wielką atrakcję. Jest nim czteropłytowy
zestaw, nawet gdy wejście w jego posia-
ponowały sekcję dętą i żeński chórek. Nie
box zawierający wybór nagrań z pra-
danie nie będzie łatwe. (9,8)
ma jednak przesadnej ekspresji i natręt-
wie wszystkich płyt mistrza. 57 nagrań
JACE EVERETT – Terra Rosa (Hollywood
nej rytmizacji, na plan pierwszy wychodzi
umieszczonych w tym wydawnictwie
Group Production) Teksańczyk Jace Eve-
kultura wykonawcza McBride i czar wielu
może
konkurować
rett jest znany szerszej publiczności jako
znakomitych kompozycji. A wszystko, co
z retrospektywami takich tuzów ame-
autor i wykonawca piosenki Bad things
niesie muzyka, skierowane jest do uszu
rykańskiej muzyki z Południa jak Duan
z serialu HBO True Blood. Bardziej wni-
szukających przyjemności i relaksu. (8,9)
Allman czy Michael Bloomfield. Poszcze-
kliwi obserwatorzy amerykańskiej sceny
gólne utwory, szczególnie te w wersjach
rockowej znają Everetta jako świetnego
koncertowych, dokumentują nie tylko
wykonawcę i dobrego autora piosenek.
wirtuozerię instrumentalną, ale również
Najnowszy krążek jest nieco zaskakujący,
możliwości wokalne Wintera. True to the
artysta zajął się tematyką biblijną, co kilku
Blues możemy polecić jako lekturę obo-
krytyków nazwało przesadnie „niedzielną
wiązkową dla każdego fana prawdziwego
szkółką biblijną”. Ta krytyczna uwaga jest
amerykańskiego bluesa. (9,8)
nietrafiona, ponieważ zbiór 11 utworów
RÓŻNI WYKONAWCY – Looking Into
na płycie Terra Rosa ma znaczne walory
You – A Tribute to Jackson Browne
artystyczne. Jace to rasowy wokalista
(Music Road Music) Jackson Browne
rockowy, który być może w przyszłości
ma za oceanem status niekwestionowa-
zajmie miejsce niezapomnianego John-
NATALIE MERCHANT – Natalie Mer-
nej gwiazdy wśród śpiewających auto-
ny’ego Casha. W tekstach jego piosenek
chant (Nonesuch) Najnowszy krążek
rów piosenek. Jest również szczególnie
odnajdujemy odniesienia do miłości, roz-
doskonałej wokalistki i autorki piosenek
ceniony przez wykonawców stylistyki
paczy, chciwości i strachu, w zręcznym,
jest szóstą solową płytą byłej gwiazdy
americana. Grono muzycznych fanów
momentami idealnym zgraniu z warstwą
zespołu 10 000 Maniacs. Jej płyty znaj-
Jacksona przygotowało pod kierunkiem
muzyczną Jace Everett zasługuje na szer-
dują uznanie wśród fanów szukających
Tamary Saviano dwupłytowy krążek
sze uznanie, nawet w Polsce. (9,9)
w piosence czegoś więcej niż tylko rytmu
z nowymi interpretacjami najważniejszych
Ryszard Gloger
i łatwej melodii. Każda solowa płyta Natalie
piosenek Jacksona Browne’a. Wśród
Wojciech Skrzydlewski
nagranych
piosenek
z powodzeniem
interpretatorów tych utworów znaleźli się m.in. Don Henley, Bonnie Raitt, Indigo
spraw społecznych. Od solowego debiutu
Girls, Lyle Lovett, Keb’ Mo’, Lucinda Wil-
z 1995 (Tigerlily) artystka podnosi swoje
liams, Bruce Springsteen, Shawn Colvin,
artystyczne wypowiedzi na coraz wyższy
Bruce Hornsby i JD Souther, czyli grono
poziom. Płyta Natalie Merchant została
pierwszoplanowych artystów amerykań-
wyprodukowana przez samą autorkę
skich. Niektóre interpretacje piosenek
i zawiera piosenki pełne dźwiękowych
Jacksona (np. Running on empty, For eve-
niuansów i smaczków. Ten po części aku-
ryman, Before the deluge, The Pretender,
styczny i elektryczny album jest doskonale
Late for the sky) co najmniej dorównują
skrojony do warunków głosowych Nata-
oryginałom, dlatego warto sięgnąć po ten
więcej na
zawiera bowiem piosenki o niebanalnych literackich tekstach dotyczących ważnych
Ocena w skali dziesięciostopniowej. Pierwsza cyfra oznacza muzyczne wykonanie, druga – produkcję i realizację.
65
fot. M. Ciesielski
muzyka bodaj najsłynniejszą kompozycję Krzysz-
trąbki i saksofonu. Czasami są niemal
tofa Komedy). Artysta sięga też wstecz,
hymniczne i „podniebne”, czasami kryją
do kompozycji Thomasa Tallisa i Hilde-
się w skromnych arabeskach. Płyta do
gardy von Bingen. Jest wreszcie, nie naj-
wielokrotnego słuchania.
mniej ważna, fascynacja polską muzyką
Michał Przerwa-Tetmajer – Doktor
ludową. Choć jak sam Bałdych przyznaje
filozofii (wyd. M.P. Tetmajer) Jazz-
w wywiadach, zależało mu na tym, aby
pospolita to jeden z najciekawszych na
nie była ona słyszana wprost, raczej jej
polskiej scenie zespołów proponujących
refleksy, odblaski, echa. Tak właśnie jest
muzykę powstającą na pograniczu nu
na jego nowej, świetnej płycie.
jazzu i post rocka. Zespół jest świetnie znany i poznańskiej publiczności – niedawno był jednym z bohaterów urodzin
Tomasz Janas poleca nowe płyty (nie tylko z Poznania)
klubu Meskalina. Na rynku pojawiła się właśnie debiutancka autorska płyta gitarzysty zespołu Michała Przerwy-Tetmajera. Płyta, która może być pewną niespodzianką dla sympatyków
Adam Bałdych & Yaron Herman – The
grupy – niespodzianką z pewnością miłą.
New Tradition (wyd. ACT) Trudno prze-
Przerwa-Tetmajer odpłynął tu bowiem w kierunku głównego nurtu jazzu. I to
cenić gest młodego artysty, który jasno oświadcza, że odnajduje dla siebie nowy
Daktari – Lost Tawns (wyd. Multi-
jak! Mamy tu bardzo interesujące, autor-
grunt, nowe źródło fascynacji, nazywając
kulti) Pierwszą płytę zespołu Daktari
skie kompozycje i wysmakowane aran-
swą płytę The New Tradition. Skrzypek
wydała poznańska oficyna Multikulti
żacje. Trochę grania subtelnościami,
Adam Bałdych z jednej strony wzor-
niemal dokładnie przed trzema laty.
półcieniami i sporo fantastycznych partii
cowo wpisuje się w estetykę typową
Na rynku właśnie pojawił się trzeci
instrumentalnych w zachwycającym,
dla wytwórni ACT (tak, tej samej, która
krążek grupy, prowadzonej przez tręba-
zespołowym porywie. A grający na gita-
wydaje płyty Leszka Możdżera), z drugiej
cza Olgierda Dokalskiego. Wydano go
rze lider partnerów dobrał znakomitych.
buduje własną opowieść. Pomaga mu
również w Poznaniu. Najnowsze dzieło
Prawdziwych skrzydeł (i ducha) jego
w tym izraelski pianista Yaron Herman –
artysty jest chyba jego najciekawszym
muzyce dodaje pianista Jan Smoczyń-
muzyk, jak się zdaje, o podobnej wrażliwo-
dokonaniem. To bodaj najbardziej spójna
ski. W tle jest jeden z najciekawszych
ści, potrafiący unieść wraz z Bałdychem
płyta, choć jednocześnie fascynująco
dziś perkusistów, wszechstronny Hubert
trud grania w duecie, pełnego skupienia,
rozedrgana w wielości i różnorodności
Zemler, i kontrabasista Michał Jaros.
intuicyjnej niemal interakcji między wyko-
stylów, do których się odwołuje. Już
Sam Przerwa-Tetmajer zachwyca zaś doj-
nawcami. Budulcem owej nowej opowie-
sama okładka zwiastuje, że nie będzie
rzałością, zarówno frapującymi partiami
ści jest z jednej strony polska tradycja
to muzyka lekka, łatwa i przyjemna, ale
instrumentalnymi, jak i nieczęstą wszak
jazzowa (Bałdych chyba nigdy nie pozbę-
zapewniam, że warto podjąć wysiłek
umiejętnością pozostawiania przestrzeni
dzie się odwołań do Zbigniewa Seiferta,
wejścia w jej lekko neurotyczny klimat.
i swobody swoim partnerom.
a mamy tu też subtelnie potraktowaną,
Dokalski z kolegami oferują nam bowiem muzykę, jakiej rzadko możemy posłuchać. Nieoglądającą się na mody ani style – także te offowe. Sporo tu więc jazzu, również spod znaku free, trochę muzyki noise i niemal rockowej ekspresji, gdzieś w tle pobrzmiewają – jak zawsze w twórczości tej grupy – echa fascynacji tradycją żydowską. Mocne, elektryczne brzmienie gitary i basu znakomicie dopełniają frapujące partie
66
sztuka
Spacerologia
Z ciekawym pomysłem na wystawę wyszli animato-
nieco innego traktowania imprez artystycznych. Spacero-
rzy kultury związani z dzielnicą Grunwald. Chociaż
wanie bowiem to przede wszystkim czynność związana
Spacerologii, bo taki tytuł ma to wydarzenie, nie
z relaksem i brakiem wyraźnego celu. Spacer służyć ma
można nazwać zwyczajną wystawą, to zachowuje
powolnej, ale i bardziej wnikliwej kontemplacji. Taka nie-
ona niektóre dla tego typu imprez charakterystyczne
zobowiązująca forma wystawy pozwala wyraźniej eks-
elementy.
ponować prace oraz miejsca, w których są sytuowane.
Pomysł na wydarzenie narodził się spontanicznie podczas
Artyści z różnych stron świata (Japonia, Kanada, Niemcy,
wizyty w Poznaniu artystki Anny Szaflarski, która na co
Polska, Ukraina) postanowili stworzyć prace korespondu-
dzień mieszka w Berlinie. Po Grunwaldzie oprowadził ją
jące zarówno z przestrzenią, jak i z historią Grunwaldu.
Marcin Kubiak – właściciel winiarni „Pod czarnym kotem”
Jest to również dobra okazja, by zobaczyć, jak nasz dom
– animator życia kulturalnego związanego z tą właśnie
postrzegają mieszkańcy z innych państw. Na teren swo-
dzielnicą. Zachwycona urokiem okolicy Szaflarski posta-
ich realizacji artyści wybrali m.in. Galerię Ego, gdzie też
nowiła podjąć próbę aktywizacji przestrzeni poprzez
odbędzie się uroczyste otwarcie wydarzenia, park Mani-
działanie artystyczne. Do wystawy zaprosiła zaprzyjaź-
tiusa, ulicę Ostroroga, dawne Centrum Handlowe „Świt”
nionych z nią artystów o różnych korzeniach, by wspól-
oraz willę przy ulicy Grodziskiej 8.
nie wybrali miejsca, w których lub dla których chcieliby
Wydarzenie odbędzie się pod patronatem: Galerii Ego,
stworzyć swoje realizacje. Wystawa zawierać będzie
winiarni „Pod Czarnym Kotem” oraz firmy Garvest.
obiekty artystyczne rozmieszczone na terenie całej dziel-
Michał Ciesielski
nicy. Jest to idea o tyle ciekawa, że tym razem wystawy
Artyści: Ayami Awazuhara, Mariana Castillo Deball,
nie będzie można objąć wzrokiem podczas jednego wer-
Mitya Churikov, Kasia Fudakowski, Wilhelm Klotzek, Phi-
nisażu czy nawet krótkiego spaceru. Spacerologia to kon-
lipp Modersohn, Manfred Pernice, Max Stocklosa, Anna
cepcja służąca zarówno poznaniu ciekawych artystów
Szaflarski, Alex Turgeon
z zagranicy, jak też lepszemu poznaniu miejsca, w którym
¦ Wystawa Spacerologia 5.07-5.08, g. 17
mieszkamy. Wydarzenie ma zachęcić mieszkańców do
start: Galeria Ego
więcej na
fot. materiały organizatorów
wystawa-spacer po Grunwaldzie
67
sztuka galerie
Galeria Art Stations Stary Browar ul. Półwiejska 42
Stary Rynek 6
tel. 61 859 61 22
tel./fax 61 852 95 01
office@artstationsfoundation5050.com
tel. 61 852 95 02, www.arsenal.art.pl
www.artstationsfoundation5050.com
arsenal@arsenal.art.pl
czynna codziennie w g. 12-19
czynna: wt.-sob. g. 12-19,
¦ Instalatorzy
niedz. g. 11-15
czynna do 31.10
¦ W stronę instytucji krytycznej
kurator: Mateusz Bieczyński
wystawa czynna do 17.08
współpraca i aranżacja wystawy:
kuratorki: Anna Czaban, Sylwia Czu-
Maciej Kurak
bała, Magdalena Popławska
artyści: Wojciech Bąkowski, Jan Ber-
artyści: Wojciech Doroszuk, Rafał Jaku-
dyszak, Izabella Gustowska, Jarosław
bowicz, Katarzyna Krakowiak, Jakub
Kozłowski,
Szczęsny, Ewa Toniak, Zorka Wolny
Mariusz Kruk, Maciej Kurak, Piotr Kurka,
Jan Berdyszak, poznański rzeź-
Oprowadzenia kuratorskie po wystawie:
Agata Michowska, Antoni Mikołajczyk,
biarz, malarz, grafik, scenograf
3 i 12.07, g. 17, 24.07, g. 16
Andrzej Pepłoński, Monika Sosnowska
roku 80 urodziny. To dobry
ABC Gallery
Artykwariat
moment
ul. Koszalińska 15
ul. Paderewskiego 8
dużej wystawy, której prace –
(teren ośrodka Strzeszynek)
Bazar Poznański
niczym gwiazdy, tworzą kon-
tel. 605 446 182, 61 848 31 29
tel. 61 855 10 16
stelację zajmujących go w jego
www.abcgallery.pl
fax 61 853 11 88
długim i twórczym życiu proble-
galeria@abcgallery.pl
www.artykwariat.pl
mów artystycznych. Punktem
¦ 29.06-6.07 plener dla artystów
info@artykwariat.pl
wyjścia dla tej wystawy są gra-
nieprofesjonalnych
kierunkiem
czynna: pon.-pt. g. 11-19, sob. g. 10-16
fiki, ale one jedynie współtworzą
doświadczonych nauczycieli – ma-
Artykwariat – umiejscowiony w histo-
wraz z malarstwem i instalacjami
larstwo w różnych technikach; zapisy:
rycznym budynku hotelu Bazar – ma
Berdyszakowy kosmos. Musi tak
tel. 605 446 182
w swojej kolekcji szeroką gamę dzieł
być, bo artysta podejmuje zbli-
wystawa: 5.07, g. 19
sztuki europejskiej XIX i początku XX w.
fot. A. Skowrońska
Galeria Miejska Arsenał
Piotr Korduba poleca Wokół Berdyszaka
Katarzyna
Krakowiak,
i teoretyk sztuki, obchodzi w tym dla
zorganizowania
pod
żone problemy, wykorzystując różne media, przekraczając tym samym ich technologiczne ograniczenia. Interesuje go status grafiki i obrazu, relacja figura–tło, zacieranie podziałów gatunkowych sztuki. Powraca do nich po czasie, interpretuje na nowo, postrzega inaczej. Jego sztuka jest poważna, służy bowiem poznaniu bytu. Widz może w tym poznawaniu podążać drogą kurafot. B. Buśko
torki ekspozycji, dla której drogowskazami jest właśnie grafika, ale może też penetrować ten kosmos własnymi trajektoriami.
68
Fragment wystawy Instalatorzy w Art Stations: Jan Berdyszak, Szkicownik transparentny 1977/2005 i O rzeźbie ciemności 1979/2005
fot. materiały organizatorów (2x)
sztuka
Galeria Miejska Mosina: Jerzy Łuczak, Wiwat Akademia!
ForForm
PBG Gallery
¦ Rzeźbiarz, który od zawsze malo-
ul. Paderewskiego 8, Bazar Poznański
Wysogotowo k. Poznania
wał – wystawa malarstwa Alojzego
tel. 61 883 42 43, www.forform.pl,
ul. Skórzewska 35, tel. 61 665 17 00
Piątkowskiego
nfo@forform.pl
czynna: pon.-pt. g. 8.30-16.30
wystawa czynna do 31.07
czynna: pon.-pt. g. 11-19, sob. g. 10-16 To wyjątkowe miejsce na mapie Poznania specjalizujące się we wzornictwie –
W lipcowym Arteonie
oferujące sztukę europejską i polską
¦ W lipcowym wydaniu Arteonu twórczości Jeffa
drugiej połowy XX w.
Koonsa przygląda się Wojciech Delikta, Biennale rer, o wystawie Jana Lebensteina we Wrocław-
pod patronatem ZPAP Okręgu Poznań-
skim Muzeum Narodowym pisze Justyna Żarczyń-
skiego, UA w Poznaniu i MOK
ska. ¦ Ponadto Zbrodnię w sztuce w krakowskim
ul. Niezłomnych 1, tel. 61 819 15 91
MOCAK-u recenzuje Aleksandra Koehler, a o geniuszu i warsztacie Rubensa
www.galeriamosina.pl
w kontekście zakopiańskiej wystawy Siła i patos. Barokowy świat mistrza
galeriamosina@kultura.gmina.pl
Rubensa pisze Paweł Ignaczak. ¦ W najnowszym Arteonie także relacja
kier. artystyczny: Dorota Strzelecka
z wystawy Féliksa Vallottona, kolejny tekst z cyklu artykułów poruszają-
czynna: wt.-pt. g. 9-15, niedz. g. 10-13
cych problem eksperymentu w fotografii, ankiety w dziale Sztuka młodych,
¦ Jerzy Łuczak – Wiwat Akademia!
a również – jak zwykle – komentarze, recenzje książkowe, aktualia i inne
wernisaż: 11.07, g. 18.15
stałe rubryki.
czynna do 24.08
więcej na
Architektury w Wenecji relacjonuje Wiktoria Fur-
Galeria Miejska Mosina
69
sztuka Alojzy Piątkowski – artysta urodzony
Galeria Profil
w Poznaniu. W latach 1953-59 studiował rzeźbę w Państwowej Wyższej
CK Zamek, ul. Św. Marcin 80/82
Szkole Sztuk Plastycznych w Poznaniu,
tel. 61 646 53 20, www.zamek.poznan.pl, czynna: wt.-niedz. g. 11-19
w pracowni prof. Bazylego Wojtowicza.
¦ Face of Matter – wystawa malarstwa i grafiki Piotra Pasiewicza
Uprawia malarstwo i rzeźbę. Ma na
czynna do 4.07
swoim koncie udział w wielu wysta-
¦ W cieniu stadionu – Adam Gostyński
wach w kraju i za granicą.
wernisaż: 9.07, g. 18 czynna do 25.07
Galeria Piekary
Wystawa z cyklu Debiuty, którego formuła pozwala młodym artystom zaist-
ul. Św. Marcin 80/82
nieć w przestrzeni publicznej.
Dziedziniec Różany CK Zamek
Prezentowane malarstwo jest wynikiem inspiracji Euro 2012, ale nie rywa-
www.galeria-piekary.com.pl
lizacja sportowa jest jego bezpośrednim tematem, lecz miejsce, „arena”
czynna: pn.-pt. g. 10-18
zmagań drużyn piłkarskich. Adam Gostyński w swym malarstwie daleki
wstęp wolny
jest od formuły dokumentacyjnej. Wybiera fragmenty stadionu, poprzez
¦ Jan Dobkowski. Jestem malarzem
transformacje nadaje im niepowtarzalny klimat, w którym czuje się nastrój
abstrakcyjnym w gruncie rzeczy
rywalizacji sportowej. Efekt ten uzyskuje poprzez dość swobodne trakto-
kurator: Włodzimierz Nowaczyk
wanie przedmiotu, unikanie szczegółu, budowanie nastroju poprzez szeroko
czynna do 25.07
kładzione płaszczyzny kontrastowych kolorów. ¦ Spokój niepokój – Mariusz Szymański
Poznańska Galeria Nowa
wernisaż: 30.07, g. 18
Stowarzyszenie Twórcze Nowa Nowa
czynna do 29.08
ul. Mielżyńskiego 20
Wystawa składa się z dwóch wymiarów. Pierwszy to ekspozycja malar-
www.galerianowa.pl
stwa, które poza wartościami artystycznymi, intryguje warstwą literacką.
¦ 52°13’56’N 21°00’30’E – wystawa
Głównym tematem jest otaczająca nas przestrzeń, miasto, komunikacja,
fotografii Bartka Wieczorka
cała infrastruktura, oraz ludzie pokazani w kontekście dominującej archi-
kurator: Piotr Szpilski
tektury, ich skomplikowane wzajemne relacje. Drugim wymiarem jest pokaz
czynna do 31.07
filmów animowanych, których tematem jest wymiar historyczny, związany z drugą wojną światową, pokazujący bohaterstwo naszych żołnierzy
Galeria Fotografii pf
w bitwie pod Wizną w 1939 roku oraz w powstaniu warszawskim.
CK Zamek, ul. Św. Marcin 80/82 tel. 61 646 53 30 www.zamek.poznan.pl galeria czynna: wt.-niedz. g. 11-19 ¦ jeśli
wszystko
się
powtarza
Tomasz Dobiszewski / Dorota Walentynowicz czynna do 13.07 Wystawa w ramach projektu kuratorskiego time-specific Doroty Walentyno-
Galeria Łazienna ul. Łazienna 4 ¦ Duchem – druga część cyklu prac Piotra Sonnewenda Ciałem i duchem czynna do 18.07 Galerie – oprac. Tomasz Bombrych
70
Galeria Profil: Adam Gostyński, W cieniu stadionu
fot. materiały organizatorów
wicz.
muzea
Pomorskie starożytności ze Szczecina nowa wystawa w Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie
Wystawę opowiadającą o dziejach najstarszej części
się z całą kolekcją i okolicznościami odkrycia poszcze-
szczecińskiej kolekcji starożytności pomorskich będzie
gólnych zabytków ukazanych również na fotografiach.
można zobaczyć w Muzeum Początków Państwa Pol-
Bezpośrednio na wystawie zaprezentowana będzie część
skiego w Gnieźnie od 7 lipca. Na ekspozycji zaprezento-
zbiorów, które dobrane zostały pod kątem różnorodności
wane zostaną te spośród pomorskich zabytków arche-
form i kategorii znalezisk datowanych od epoki kamienia
ologicznych, które odbyły najdłuższą wędrówkę, zanim
po wczesne średniowiecze. Będzie można obejrzeć skarby
po wielu latach trafiły ponownie do „macierzy miast
odkryte w rozmaitych okolicznościach. Są wśród nich m.in.
pomorskich”.
harpun kościany z Gniewina, zachowany częściowo zbiór
Początki systematycznego tworzenia na Pomorzu regio-
przedmiotów brązowych z Mielenka, naszyjnik brązowy
nalnej kolekcji archeologicznej sięgają lat 20. XIX stulecia.
z kolbowatymi zakończeniami z Długiego czy wyposażenie
W 1912 roku umieszczono je w nowo wybudowanym
grobu szkieletowego z Sierosławia. Eksponaty nie będą
gmachu muzealnym przy Wałach Chrobrego, gdzie od 1913
jednak uporządkowane wedle kryteriów archeologicznych
roku były eksponowane. Po dwóch wojnach światowych
– wieku, wybranej problematyki pradziejowej czy kontekstu
i rozproszeniu dzieł dopiero w latach 60. XX w. dotarły do
lub miejsca znalezienia. Ten sposób podziału uwzględniony
szczecińskich muzealników informacje, iż część zabytków
został w strefie multimedialnej wystawy. Natomiast układ
znajduje się w Stralsundzie. Rozpoczęły się więc starania
eksponatów w sposób symboliczny naśladuje ewaku-
o dokonanie ich wymiany, w ramach której strona polska
acyjny rozkład zabytków w skrzyniach-witrynach, które
przekazać miała przedwojenne zbiory szczecińskie z odkryć
obustronnie przebijają mur, metaforycznie przełamując
archeologicznych w obecnych granicach Niemiec, a strona
zaszłości w dziedzinie dóbr kultury w stosunkach polsko-
niemiecka znaleziska z terytorium w aktualnych granicach
-niemieckich.
fot. G. Solecki/ Muzeum Narodowe w Szczecinie
Znaleziona w torfie figurka niedźwiadka z bursztynu ze Słupska
oprac. Jan Gładysiak
Polski. Po wieloletnich negocjacjach, w tym również prowadzonych na szczeblu dyplomatycznym, wymiana została
¦ Wystawa czasowa Zaginione – Ocalone. Szczeciń-
Tuż po zakończeniu wymiany przygotowano pokaz zorgani-
ska kolekcja starożytności pomorskich w Muzeum
zowany w Muzeum Narodowym w Szczecinie. Na kanwie
Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie. Otwarcie
tego pokazu powstał projekt ekspozycji czasowej poszerzo-
wystawy 8.07, kurator: Krzysztof Kowalski (Muzeum
nej o multimedialną prezentację umożliwiającą zapoznanie
Narodowe w Szczecinie)
więcej na
zrealizowana w 2009 roku.
71
muzea Ekspozycja ilustrująca dorobek i dzie-
Pałac Górków, ul. Wodna 27
dzictwo prof. Józefa Kostrzewskiego,
tel. 61 852 82 51
nie tylko jako inicjatora i autora najbar-
www.muzarp.poznan.pl
dziej rozpoznawalnych badań w dzie-
wt.-czw. g. 9-15, pt.-sob. g. 10-18,
jach polskiej archeologii w Biskupinie
niedz. g. 12-17
i wielkiego formatu naukowca, ale
bilety: 8 zł, ulgowe 4 zł
również kreatora wielu inicjatyw w róż-
w soboty wstęp wolny (na niektóre
nych dziedzinach życia społecznego.
wystawy czasowe również w soboty
Na wystawie będzie można zobaczyć
obowiązują bilety)
pamiątki po profesorze oraz poznać
ekspozycje stałe
jego dorobek archeologiczny.
¦ Pradzieje Wielkopolski – prezentuje
wydarzenia wakacyjne
życie ludzi w Wielkopolsce od epoki
¦ 2.07, g. 11 warsztaty w ramach Let-
kamienia do schyłku starożytności
niej Akademii Malucha Mityczny świat –
¦ Tu powstała Polska – obejmuje czasy
mityczni bohaterowie: Czy bogowie byli
Moja kilkuletnia córeczka skonsta-
średniowiecza i przedstawia rolę, jaką
modni? (Grecja)
towała, że wprawdzie istnieją rze-
odegrał nasz region w tworzeniu pol-
Cykl zajęć, które odbywać się będą trzy
czy chamskie i nieprzyzwoite, ale
skiej państwowości
razy w tygodniu (poniedziałki, środy
jest miejsce, do którego można je
¦ Śmierć i życie w starożytnym Egipcie –
i piątki), oprócz 15.08. Warsztaty pla-
wrzucić jak do śmieciarki – i po kło-
jedna z najlepszych w Polsce ekspozycji
styczne połączone z prezentacją multi-
pocie. To miejsce, rzekła, to telewi-
zabytków ze starożytnego Egiptu
medialną dla dzieci w wieku 5-10 lat.
zor. W chwili, gdy piszę ten tekst
¦ Archeologia Sudanu – największa
Podczas warsztatów dzieciom zapre-
(czerwiec), do telewizora dołącza
w Polsce kolekcja prezentująca w spo-
zentowana zostanie wiedza z zakresu
festiwal Malta, któremu antyre-
sób przekrojowy dzieje tego kraju od
mitologii świata. Zajęcia edukacyjne
ligijna propaganda pomyliła się
paleolitu aż po podbój Arabów
skierowane są wyłącznie do indywidu-
z artystyczną wolnością. Mówią
¦ Sztuka naskalna Afryki Północnej –
alnych odbiorców. Na warsztaty obowią-
nam, że wybór należy rzekomo do
ryty naskalne sprzed tysięcy lat
zują zapisy, których można dokonywać
nas – każdy może iść albo nie. Ta
ekspozycje czasowe
w kasie biletowej muzeum; bilety: 5 zł.
rzekoma możliwość wyboru mię-
¦ Wyspa na morzu piasku. Petroglify
Każda z grup może liczyć do 15 osób.
dzy atakującym nas chamstwem
w Oazie Dachla na Pustyni Zachod-
¦ 3.07, g. 12 cykl Wakacyjne kino
a obśmianą przyzwoitością staje
niej w Egipcie;
dla dzieci. Projekcje filmów lub bajek
się nieznośna. Jakież wytchnienie
wystawa z cyklu Bliskie spotkania z…
związanych tematycznie z archeolo-
dają stare, pozowane fotografie.
kurator Paweł Polkowski
gią i historią połączone z warsztatami
Wybrały za nas i uwieczniały tylko
czynna do 31.08
plastycznymi. Wstęp po odebraniu
to, co ważne. Możemy patrzeć bez
Wystawa o sztuce naskalnej w Oazie
bezpłatnej wejściówki w dniu projekcji
obawy, że skądsiś wychynie coś,
Dachla w Egipcie, która powstawała na
i warsztatów.
co uczyni nas niechcianymi pro-
przestrzeni kilku tysiącleci, od późnej
¦ 4.07, g. 11 warsztaty w ramach
motorami sam-wiesz-czego. Ten
epoki kamienia po czasy współczesne.
Letniej Akademii Malucha Mityczny
luksus funduje nam muzeum rol-
Są to obrazy o różnej tematyce wyryte
świat – mityczni bohaterowie: Czy łatwo
nictwa w Szreniawie. Na szkla-
w skale, tzw. petroglify, które, w zależ-
być herosem? (Grecja)
nych kliszach ze zbiorów fundacji
ności od epoki, wykonywane były przy
¦ 7.07, g. 11 warsztaty w ramach
TRES zastygło życie wielkopolskiej
pomocy różnych narzędzi i na różne spo-
Letniej Akademii Malucha Mityczny
wsi z początku XX wieku. Rewe-
soby. Wystawa pozwoli zwiedzającym na
świat – mityczni bohaterowie: Ach, ci
lacja! A przy okazji prawdziwa
wyrażenie ich własnych sądów, bo część
mityczni Rzymianie! (Rzym)
sztuka i wytchnienie. Ale tylko
obrazów pozostawiona będzie bez opisu.
¦ 9.07, g. 11 warsztaty w ramach
do 13 lipca, potem wystawa
¦ Nie tylko Biskupin
Letniej Akademii Malucha Mityczny
się przenosi.
kuratorzy: Maciej Przybył, Patrycja Silska
świat – mityczni bohaterowie: W świe-
czynna do 24.08
cie celtyckich baśni (Irlandia)
fot. A. Skowrońska
Archeologiczne
Jacek Kowalski poleca Rzekoma wolność wyboru
72
muzea ¦ Od 15.07, g. 10 akcja Wakacje
fot. archiwum Muzeum Archeologicznego w Poznaniu
z Muzeum i Ideownią, w każdy wto-
Prof. Józef Kostrzewski, w Muzeum Archeologicznym wystawa przypominająca jego dorobek
rek i czwartek w zabytkowych murach muzeum pod okiem pomysłowych opiekunów z Ideowni; bilety: 5 zł. Szczegóły i zapisy: tel. 61 852 61 95
Armii „Poznań” Oddział Wielkopolskiego Muzeum Walk Niepodległościowych Cytadela-Mała Śluza, tel. 61 820 45 03 www.muzeumniepodleglosci.poznan.pl wt.-sob. g. 9-16, niedz. g. 10-16 bilety: 6 zł, ulgowe 3 zł w piątki wstęp wolny
¦ 11.07, g. 11 warsztaty w ramach
¦ 28.07, g. 11 warsztaty w ramach
ekspozycja stała
Letniej Akademii Malucha Mityczny
Letniej Akademii Malucha Mityczny
¦ Wierni przysiędze – Armia „Poznań”
świat – mityczni bohaterowie: Magiczne
świat – mityczni bohaterowie: Historia
w kampanii wrześniowej 1939 r.
gadżety skandynawskich bogów (Skan-
pewnego smoka (Chiny)
dynawia)
¦ 30.07, g. 11 warsztaty w ramach
Bambrów Poznańskich
¦ 14.07, g. 11 warsztaty w ramach
Letniej Akademii Malucha Mityczny
ul. Mostowa 7
Letniej Akademii Malucha Mityczny
świat – mityczni bohaterowie: O tym, jak
pt.-sob. g. 10-14, grupy po wcześniej-
świat – mityczni bohaterowie: Świat
potop zalał ziemię (Mezopotamia)
szym umówieniu, tel. 602 658 961
afrykańskich duchów (Afryka)
¦ 31.07, g. 12 cykl Wakacyjne kino dla
wstęp wolny
¦ 16.07, g. 11 warsztaty w ramach
dzieci
ekspozycja stała ¦ Dzieje osadników z Bambergu, którzy
świat – mityczni bohaterowie: Tajem-
Archidiecezjalne
przybyli na zaproszenie władz miasta
nice Ozyrysa – kim tak naprawdę był
w Akademii Lubrańskiego
Poznania do wsi podmiejskich w 1. poł.
bóg Ozyrys? (Egipt)
ul. Lubrańskiego 1
XVIII w.
¦ 17.07, g. 12 cykl Wakacyjne kino dla
tel. 61 852 61 95
dzieci
www.muzeum.poznan.pl
Etnograficzne
¦ 18.07, g. 11 warsztaty w ramach
wt.-pt. g. 10-17, sob. g. 9-15
Oddział Muzeum Narodowego w Poznaniu
Letniej Akademii Malucha Mityczny
bilety: 8 zł, ulgowe 5 zł
ul. Grobla 25 (wejście od Mostowej 7)
świat – mityczni bohaterowie: Kogo spo-
ekspozycje stałe
tel. 61 852 30 06
tkamy w syberyjskiej krainie? (Syberia)
¦ Sztuka gotycka, Skarbiec, Salon ofia-
www.mnp.art.pl
¦ 21.07, g. 11 warsztaty w ramach
rodawców, Galeria sztuki nowożytnej
Letniej Akademii Malucha Mityczny
ekspozycja czasowa
świat – mityczni bohaterowie: Kto dał
¦ Malarstwo
ludziom bumerangi? (Australia)
skiego – akwarela, grafika, olej
¦ 23.07, g. 11 warsztaty w ramach
wernisaż 5.07, g. 12, czynna do 30.08
Letniej Akademii Malucha Mityczny
wydarzenia wakacyjne
świat – mityczni bohaterowie: Arkona –
¦ 19.07, g. 12 muzeum wraz ze Sto-
wyspa słowiańskich bogów (Niemcy)
warzyszeniem Wędrowni Architekci
¦ 25.07, g. 11 warsztaty w ramach
organizuje dla dzieci, młodzieży i doro-
Letniej Akademii Malucha Mityczny
słych Mankalowisko, czyli gry logiczno-
świat – mityczni bohaterowie: Słońce
-matematyczne w typie
nad Heliopolis – o tym, jak powstał
Zabawy odbywać się będą na dzie-
świat (Egipt)
dzińcu przed muzeum; wstęp wolny.
Hieronima
Różań-
Mankala.
Poznańska Karta Turystyczna Do większości poznańskich muzeów z Poznańską Kartą Turystyczną wstęp wolny. Kartę można nabyć m.in. w punktach CIM, szczegóły: tel. 61 851 96 45.
więcej na
Letniej Akademii Malucha Mityczny
73
muzea wt.-czw. g. 9-15, pt. g. 12-21, sob.
Farmacji
ekspozycja stała
i niedz. g. 11-18
Al. Marcinkowskiego 11
¦ Kolekcja instrumentów lutniczych,
bilety: 7 zł, ulgowe 5 zł, 1 zł – dzieci
tel. 61 851 66 15, pon., śr., pt. g. 9-15
fortepianów, instrumentów drewnianych
w wieku 7-16 lat
wstęp wolny
i blaszanych.
w soboty wstęp wolny
ekspozycja stała
wydarzenia wakacyjne
ekspozycja czasowa
¦ Meble z apteki w Miłosławiu w stylu
¦ Zajęcia warsztatowe adresowane do
¦ 100 lat zbiorów etnograficznych
neorenesansu północnego z końca XIX w.,
dzieci w wieku 6-10 lat, które spędzają
w Poznaniu
naczynia apteczne: porcelanowe, cynowe,
indywidualnie wakacje w Poznaniu lub
Wystawa z cyklu Rzeczy mówią. Każdy
szklane od XVII w., sprzęt apteczny z XIX
okolicach. Odbywają się w lipcu i sierp-
obiekt jest samodzielnym bohaterem
i XX w.
sną historią do opowiedzenia.
Historii Miasta Poznania
wydarzenia
Oddział Muzeum Narodowego w Poznaniu
¦ 19.07, g. 16 z cyklu Przedmiot do
ratusz, Stary Rynek 1
Komunikacji Miejskiej MPK Poznań
rozmowy spotkanie Rozmowa z... Kra-
tel. 61 856 81 93, www.mnp.art.pl
ul. Głogowska 131/133
kowską skrzynią malowaną z Barbarą
wt.-czw. g. 9-15, pt. g. 12-21, sob. i niedz.
tel. 61 839 62 07
Jancz-Kostuch, kustoszem Muzeum
g. 11-18
czynne dla grup po wcześniejszym uzgod-
Etnograficznego, która opowie o histo-
bilety: 7 zł, ulgowe 5 zł, 1 zł – dzieci
nieniu telefonicznym
rii, przeznaczeniu, technice wytwarza-
w wieku 7-16 lat
ekspozycja stała
nia i zdobienia oraz tajemnicach skrzyń
w soboty wstęp wolny
¦ Pamiątki związane z historią komuni-
ludowych, które niegdyś stanowiły
ekspozycja stała
kacji miejskiej w Poznaniu: przedwojenne
jeden z najważniejszych elementów
¦ Historia Poznania od XV w. do 1945 r.
bilety, mundury, torby i akcesoria kon-
wyposażenia izby chłopskiej; wstęp
wydarzenia wakacyjne
duktorskie, kasowniki i automaty bile-
wolny
¦ 15-17.07, g. 11 trzydniowy projekt
towe oraz oryginalne elementy wagonów
wydarzenia wakacyjne
Mój dom. Trzy spotkania: na podusz-
tramwajowych.
¦ Zajęcia warsztatowe adresowane do
kach w przytulnej przestrzeni, w Ratu-
dzieci w wieku 6-10 lat, które spędzają
szu Poznańskim i w Galerii Malarstwa
indywidualnie wakacje w Poznaniu lub
i Rzeźby, pozwolą uczestnikom doświad-
Literackie Henryka Sienkiewicza
okolicach. Odbywają się w lipcu i sierp-
czyć tego, czym jest nasz dom w wielora-
Oddział Biblioteki Raczyńskich
niu od wtorku do piątku i w wybrane
kim znaczeniu, od pokoju w domu rodzin-
Stary Rynek 84
soboty. Rozpoczynają się o g. 12.15.
nym, poprzez miasto, w którym żyjemy,
tel. 61 852 24 96
akcja
minikurs
aż po świat, którego nasz kraj jest tylko
wt.-pt. g. 9-17, sob. 9-16
rysunku i malarstwa dla dorosłych.
maleńką częścią. Warsztaty dla dzieci
poniedziałki, niedziele i święta nieczynne
Plenerowe spotkania w parku przy
w wieku 6-12 lat; koszt: 20 zł. Muzeum
w soboty wstęp wolny
Muzeum Etnograficznym (wejście od
zapewnia materiały plastyczne. Zgłosze-
Muzeum Literackie Henryka Sienkiewicza
ul. Mostowej 7). Technika pastelu
nia: tel. 61 856 81 36. Liczba miejsc ogra-
powstało dzięki fundacji Ignacego Mosia,
Konfrontacja elementów architektury
niczona (do 20 osób)
jako jeden z oddziałów Biblioteki Raczyń-
¦ 11-12.07
Letni
skich. Można w nim zobaczyć pamiątki
z naturą oraz motyw martwej natury
74
niu od wtorku do piątku i w wybrane soboty. Rozpoczynają się o g. 12.15.
z własną indywidualną „biografią”, wła-
w kontekście pejzażu. Zgłoszenia
Instrumentów Muzycznych
po nobliście. W czerwcu zostało otwarte
i szczegóły w dziale Edukacji Muzeal-
Oddział Muzeum Narodowego w Pozna-
po gruntownej przebudowie.
nej, tel. 61 85 68 136; limit 20 osób,
niu
prowadzenie Magdalena Parnasow-
Stary Rynek 45, tel. 61 852 08 57
Kujawa
www.mnp.art.pl
Makiety Dawnego Poznania
¦18-19.07 akcja Letni minikurs rysunku
wt.-czw. g. 9-15, pt. g. 12-21, sob. i niedz.
podziemia klasztoru Franciszkanów na
i malarstwa dla dorosłych
g. 11-18
Górze Przemysła
¦23.07, g. 12.15 akcja Wakacje
bilety: 7 zł, ulgowe 5 zł, 1 zł – dzieci
wejście od ul. Ludgardy
w Muzeum, warsztaty Skarby z malo-
w wieku 7-16 lat
tel. 61 855 14 35
wanej skrzyni
w soboty wstęp wolny
www.makieta.poznan.pl
muzea zwiedzanie codziennie (również wersje obcojęzyczne), g. 11-19.15 bilety: 14 zł, dzieci 10 zł, grupowe 10 zł ¦ W podziemiach klasztoru Franciszkanów można oglądać makiety dawnego Poznania. Pierwsza przedstawia gród na Ostrowie Tumskim w czasach pierwszych Piastów, druga – miasto z początku XVII w. Półgodzinnym prezentacjom towarzyszą komentarz historyczny oraz efekty specjalne. Trzecia makieta, przedstawiająca Stary Rynek, przeznaczona jest dla osób niewidomych.
Martyrologii Wielkopolan Fort VII fot. archiwum MNP
Oddział Wielkopolskiego Muzeum Walk Niepodległościowych ul. Polska tel. 61 848 31 38 www.muzeumniepodleglosci.poznan.pl wt.-sob. g. 9-17, niedz. g. 10-16
Jan Berdyszak Obszar koncentrujący XXI, 1976/1977, akryl, płyta pilśniowa, 70,5×70 cm
bilety: 2 zł, ulgowe 1 zł we wtorki wstęp wolny
ekspozycja stała
kurator Marta Smolińska, współpraca
ekspozycje stałe
¦ Dorobek literacki, materiały ikonogra-
prof. Jan Berdyszak, kuratorzy ze strony
¦ Męczeństwo więźniów Fortu VII
ficzne, pamiątki po poetce.
MNP: Paweł Ignaczak, Agnieszka Sala-
Narodowe
Berdyszak; współpraca Marta Smolińska;
Galeria Malarstwa i Rzeźby
koncepcja ogólna Marta Smolińska
¦ Wysiedlenia mieszkańców Poznania
Al. Marcinkowskiego 9
czynna do 24.08
i Wielkopolski do Generalnej Guberni
tel. 61 856 80 00,
Impulsem do zorganizowania wystawy był
w latach 1939-1941
61 852 59 69
dar prof. Jana Berdyszaka dla Gabinetu
ekspozycje czasowe
www.mnp.art.pl
Rycin Muzeum Narodowego w Pozna-
¦ …i ślad po nich zaginął. Zagłada
wt.-czw. g. 9-15, pt. g. 12-21,
niu, liczący 167 grafik z lat 1959-2004.
chorych psychicznie w komorze gazo-
sob. i niedz. g. 11-18
Wystawa ta koncentrować się będzie
wej w Forcie VII
bilety: 12 zł, ulgowe 8 zł, 1 zł – dzieci
wokół grafiki, która w oeuvre Berdyszaka
¦ Ja szukam życia i umrę cicho… –
w wieku 7-16 lat
zajmuje miejsce szczególne. Odwrotnie
życie i twórczość Stefana Balickiego
w soboty na wystawy stałe wstęp
niż miało to miejsce często w historii
wolny
sztuki, nie stanowi ona uwieńczenia
Mieszkanie-Pracownia Kazimiery Iłłakowiczówny
ekspozycje stałe
twórczego procesu, a jest punktem wyj-
¦ nowy gmach: Galeria Sztuki Polskiej
ścia do rozważań nad wybranym proble-
Oddział Biblioteki Raczyńskich
(od oświecenia do współczesności)
mem artystycznym. Więcej na s. 24.
ul. Gajowa 4 m. 8, tel. 61 847 36 45
¦ stary gmach: Galeria Sztuki Staro-
spotkania w muzeum
pon. g. 13-15, czw. g. 16-18, grupy
żytnej, Galeria Sztuki Średniowiecznej,
¦ 1.07, g. 11.15 Krytyka artystyczna –
wycieczkowe prosimy zgłaszać:
Galeria Sztuki Polskiej XVI-XVIII w.,
co to takiego? – wykład prof. Piotra
tel. 61 885 89 24 w g. 13-15 lub 61 847
Galeria Malarstwa Obcego
Juszkiewicza
36 45
ekspozycja czasowa
¦ 1.07, g. 13.45 oprowadzanie po
wstęp wolny
¦ Jan Berdyszak. Horyzonty grafiki
wystawie Jan Berdyszak. Horyzonty
¦ Więźniowie Fortu VII w więzieniach i obozach III Rzeszy – zmarli i zaginieni
więcej na
mon-Radecka, autor aranżacji prof. Jan
w okresie II wojny światowej
75
muzea w Galerii Malarstwa i Rzeźby obowiązują
i w Galerii Malarstwa i Rzeźby, pozwolą
Paweł Ignaczak
zapisy z tygodniowym wyprzedzeniem,
uczestnikom doświadczyć tego, czym
¦ 2.07, g. 11.15 warsztat pisania recen-
ze względu na ograniczoną liczbę miejsc.
jest nasz dom w wielorakim znaczeniu,
zji prowadzi Michał Haake
Koszt uczestnictwa w zajęciach: 8 zł.
od pokoju w domu rodzinnym, poprzez
¦ 4.07, g. 19 Graficzne eksperymenty
Muzeum zapewnia materiały plastyczne.
miasto, w którym żyjemy, aż po świat,
Jana Berdyszaka – wykład Pawła Igna-
¦ 1.07,
Wakacje
którego nasz kraj jest tylko maleńką
czaka
w muzeum, warsztaty Krajobraz z wodą
częścią. Warsztaty dla dzieci w wieku
¦ 6.07, g. 12 Graficzne eksperymenty
¦ 2.07, g. 12.15 akcja Wakacje w muzeum,
6-12 lat; koszt: 20 zł. Muzeum zapew-
Jana Berdyszaka – wykład Pawła Igna-
warsztaty Święci uśmiechnięci
nia materiały plastyczne. Zgłoszenia
czaka
¦ 3.07,
Wakacje
na warsztaty pod nr tel. 61 8 568 136.
¦ 11.07, g. 19 Konstelacja znaczeń –
w muzeum, warsztaty Tajniki grafiki Jana
Liczba miejsc ograniczona (do 20 osób)
wykład Marty Smolińskiej
Berdyszaka
¦ 16.07, g. 12.15 akcja Wakacje
¦ 13.07, g. 12 Konstelacja znaczeń –
¦ 4.07,
wykład Marty Smolińskiej
w muzeum, warsztaty Nastroje i kolory
¦ 25.07, g. 19 Inspiracje Orientem
¦ 8.07,
Wakacje
¦ 17.07, g. 12.15 akcja Wakacje
w twórczości Jana Berdyszaka – spotka-
w muzeum, warsztaty Historie Mistrza
w muzeum, warsztaty Tajniki grafiki Jana
nie z Agnieszką Salamon-Radecką
Jana. O malarstwie Jana Matejki
Berdyszaka
¦ 27.07, g. 12 Inspiracje Orientem
¦ 9.07,
w twórczości Jana Berdyszaka – spotka-
w muzeum, warsztaty Krajobrazy z róż-
w muzeum, warsztaty Mali kopiści
nie z Agnieszką Salamon-Radecką
nych stron
¦ 22.07, g. 12.15 akcja Wakacje
wydarzenia wakacyjne
¦ 11.07, g. 12.15 akcja Wakacje
w muzeum, warsztaty W trzech wymia-
¦ Zajęcia warsztatowe adresowane do
w muzeum, warsztaty Czy artyści mieli
rach – zajęcia o rzeźbie i instalacji
dzieci w wieku 6-10 lat, które spędzają
wady wzroku?
¦ 24.07, g. 12.15 akcja Wakacje
indywidualnie wakacje w Poznaniu lub
¦ 15.07, g. 12.15 akcja Wakacje
w muzeum, warsztaty Kim jestem – Auto-
okolicach. Odbywają się w lipcu i sierpniu
w muzeum, warsztaty Portrety kobiety
portrety
grafiki,
Agnieszka
Salamon-Radecka,
g.
g.
g. g.
g.
12.15
12.15
12.15 12.15
12.15
akcja
akcja
akcja akcja
akcja
Wakacje
Wakacje
w muzeum, warsztaty Modne sylwetki, modne ubiory
¦ 18.07, g. 12.15 akcja Wakacje
g.
12.15 akcja Wakacje
od wtorku do piątku i w wybrane soboty.
¦15-17.07, g. 11 trzydniowy projekt
¦ 25.07,
Rozpoczynają się o g. 12.15. Na wszyst-
Mój dom. Trzy spotkania: na podusz-
w muzeum, warsztaty Canale Grande,
kie zajęcia w Muzeum Narodowym
kach w przytulnej przestrzeni, w ratuszu
Rialto, Piazetta, czyli zwiedzamy Wenecję
Człowiek wolności To dzięki jego bohaterskiej misji, jako emisariusza Polskiego Państwa Podziemnego, świat dowiedział się przerażającej prawdy o Holokauście. Za swoją działalność został odznaczony najwyższymi odznaczeniami państwowymi – polskim Orderem Orła Białego i amerykańskim Medalem Wolności. Wystawa zdjęć o Janie Karskim na Starym Rynku będzie elementem trwających w Poznaniu od fot. ze zbiorów Muzeum Miasta Łodzi
11.06 Dni Karskiego. Oto program wydarzeń w lipcu: ¦ 26.07, g. 11 warsztaty rodzinne z nagrodami (od 4 lat), prezentacja książek o Karskim, projekcja filmowa komiksu Posłaniec z piekła (od 13 lat), dodatek interaktywny (od 13 lat), warsztaty W podziemnej drukarni (12-16 lat), prowadzenie Agnieszka Kołodziejska z IPN w Poznaniu ¦ 26.07, g. 21.30 plenerowe projekcje filmowe Wysłannik z Polski, Emisariusze, Niewykorzystane materiały z nagrywania filmu Shoah ¦30.07 ogłoszenie ogólnopolskiego konkursu historycznego IPN o Janie Karskim ¦ Wystawa plenerowa Jan Karski. Człowiek wolności, Muzeum Powstania Wielkopolskiego 1918-1919 czynna do 31.07
76
muzea ¦ 30.07, g. 12.15 akcja Wakacje
pon.-pt. g. 10-14 (inny termin można
w muzeum, warsztaty Jest w muzeum
uzgodnić telefonicznie)
obraz taki…
wstęp wolny
¦ 31.07, g. 12.15 akcja Wakacje
ekspozycja stała
w muzeum, warsztaty Morskie opowie-
¦ Dary i pamiątki, które otrzymał pisarz
ści
w 1879 r. z okazji 50-lecia pracy literackiej (depozyt PTPN).
Powstania Poznańskiego – Czerwiec 1956
ekspozycja czasowa
Oddział Wielkopolskiego Muzeum Walk
czynna do 5.09
Niepodległościowych
więcej w ramce na s. 78
fot. T. Skorupka
¦ Grafiki i rysunki Jacka Wolnego
CK Zamek, ul. Św. Marcin 80/82 www.muzeumniepodleglosci.poznan.pl
Rezerwat Archeologiczny Genius loci
wt.-pt. g. 9-17, sob. i niedz. g. 10-16
Oddział
bilety: 6 zł, ulgowe 3 zł
w Poznaniu
w stawie i na trawie w Rezerwacie Arche-
w soboty wstęp wolny
ul. ks. Posadzego 3
ologicznym Genius loci
ekspozycja stała
www.muzarp.poznan.pl/rezerwat/
¦ Powstanie Poznańskie 1956 – ocalona
tel. 61 852 21 67
zaprasza nie tylko nad stawy i w trawy,
pamięć
wt.-czw. g. 10-16, pt. g. 11-18, sob.
ale i do mitycznego świata mieszkańców
g. 9-17, niedz. g. 10-15 (ostatnie wejście
starożytnej i średniowiecznej Europy.
Powstania Wielkopolskiego 1918-1919
na pół godziny przed zamknięciem)
wydarzenia wakacyjne
bilety: 6 zł, ulgowe 4 zł
¦ od 1.07, przez całe wakacje, Średnio-
Oddział Wielkopolskiego Muzeum Walk
w niedziele wstęp wolny
wieczny plac zabaw, czyli można korzy-
Niepodległościowych
ekspozycja stała
Odwach, Stary Rynek 3
¦ Doskonale
umocnie-
średniowiecznych kopii gier i zabaw
tel. 61 853 19 93
nia drewniano-ziemnych wałów grodu
w rezerwatowym plenerze. Dla opieku-
www.muzeumniepodleglosci.poznan.pl
Mieszka I i Bolesława Chrobrego z X/
nów dzieci – odpoczynek z literaturą fan-
wt.-pt. g. 10-17, sob. i niedz. g. 10-15
XI w. oraz fundamenty muru ceglanego
tastyczną – codzienna czytelnia przygo-
bilety: 6 zł, ulgowe 3 zł
otaczającego wyspę, wybudowanego
towana przez wydawnictwo Zysk i S-ka
w soboty wstęp wolny
z inicjatywy biskupa Jana Lubrańskiego
z okazji wystawy czasowej rezerwatu
ekspozycja stała
w początkach XVI w.
¦ od 3.07, w każdy czwartek, warsztaty
¦ Polskie państwo powstańcze 1918-
ekspozycja czasowa
towarzyszące wystawie Smoki w stawie
-1919 w byłym zaborze pruskim
¦ Smoki w stawie i na trawie
i na trawie. Zajęcia dla dzieci w wieku
ekspozycja czasowa
Wystawa fotograficzna Tomasza Sko-
6-12 lat, na których uczestnicy przeniosą
¦ Wielkopolscy pancerniacy 1919-
rupki, czynna do 24.08
się do świata wyobraźni ich średnio-
-1945
Fotografie ukazują świat współcześnie
wiecznych rówieśników. W tym czasie
kurator wystawy, autor scenariusza Anna
żyjących gadów i płazów na tle fantastycz-
specjalnie dla opiekunów – wypoczynek
Kosmowska
nych stworzeń zrodzonych przed wiekami
w plenerowej czytelni. Wstęp za wyku-
czynna do 31.12
w ludzkiej wyobraźni. Uchwyconych na
pieniem biletu ulgowego: 4 zł
¦ Jan Karski. Człowiek wolności
fotografiach przedstawicieli niezmiernie
wystawa plenerowa czynna do 31.07
bogatej i różnorodnej polskiej herpeto-
Rogalowe Muzeum Poznania
fauny zobaczyć można w towarzystwie
Stary Rynek 41/2
Pracownia-Muzeum Józefa I. Kraszewskiego
smoków, węży i bazyliszków umiesz-
(wejście od ul. Klasztornej)
czonych na zabytkach archeologicznych
tel. 690 077 800 (rezerwacje)
Oddział Biblioteki Raczyńskich
i architektonicznych. Zobaczymy między
www.rogalowemuzeum.pl
ul. Wroniecka 14
innymi często spotykane zaskrońce, jak
godziny pokazów: 12.30, 13.45, 15
tel. 61 855 12 44
i bardzo rzadkie żółwie błotne. Wystawa
w poniedziałki nieczynne. Na pokazy
Muzeum
Archeologicznego
zachowane
Zdjęcie z wystawy Tomasza Skorupki Smoki
stać z odtworzonych przez archeologów
więcej na
tel. 61 852 94 64
77
muzea o g. 9 i 10 potrzebna wcześniejsza rezerwacja, dla grup możliwe ustalenie osobnej godziny pokazu. Bilety na pokazy w j. polskim: osoby 3-16 lat: 12 zł (14 zł za pokaz z koziołkami), osoby powyżej 16 lat: 14 zł (16 zł za pokaz z koziołkami); pokazy odbywają się w grupach 4-30-osobowych. Pokaz wypieku rogali świętomarcińskich, prezentacja historii Poznania, poznańskiej gwary oraz zwiedzenie zabytkowych wnętrz kamienicy, w której mieści się placówka. rys. J. Wolny
Salon Muzyczny – Muzeum Feliksa Nowowiejskiego al. Wielkopolska 11, tel. 61 853 40 76
Grafiki i rysunki na użytek
inf. o koncertach: www.nowowiejski.pl wt.-sob. g. 10-16 (grupy prosimy o wcze-
W Pracowni-Muzeum J.I. Kraszewskiego eksponowana jest wystawa grafiki
śniejsze zgłoszenie)
i rysunku Jacka Wolnego. Pochodzący z Nowego Sącza artysta studiował
bilety: 5 zł, ulgowe 4 zł, grupy szkolne
w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Poznaniu. Jest laure-
bezpłatnie
atem wielu nagród i wyróżnień w ogólnopolskich i regionalnych konkursach
¦ Salon istnieje w miejscu, gdzie żył
na plakat, grafikę i rysunek, brał udział w ponad 50 wystawach w kraju i za
i tworzył Feliks Nowowiejski w latach
granicą. Ma w swoim dorobku projekty i realizacje grafiki użytkowej: książki,
1929-1939 i gdzie zmarł 18 stycznia
akcydensy, wystawy targowe, neony (m.in. „Poznańskie Słowiki”). Od ponad
1946 r., po powrocie z wojennej tułaczki.
30 lat prowadzi działalność pedagogiczną w Liceum Plastycznym w Poznaniu.
W mieszkaniu pozostawiono pierwotny
¦ Wystawa Grafiki i rysunki Jacka Wolnego, Pracownia-Muzeum
układ wystroju wnętrz z bogatym zbiorem
J.I. Kraszewskiego
pamiątek po kompozytorze.
czynna do 5.09
Uzbrojenia – Cytadela Poznańska
¦ Za mundurem panny sznurem. Mun-
ekspozycja stała
Oddział Wielkopolskiego Muzeum Walk
dury, broń i oporządzenie polskich
¦ Pamiątki po kryptologach Enigmy,
Niepodległościowych
formacji wojskowych w latach 1914-
broń i oporządzenie wojska w XVII w.,
al. Armii „Poznań”, tel. 61 820 45 03
-1945
broń i pamiątki narodowe z XVI-XIX w.,
www.muzeumniepodleglosci.poznan.pl
¦ Broń pancerna Wojska Polskiego
kolekcja biżuterii patriotycznej, galeria
wt.-sob. g. 9-16, niedz. g. 10-16
1918-1945
Wielkopolskie Muzeum Wojskowe
w kraju), pamiątki po Wojsku Polskim
ekspozycje stałe ¦ Między Wehrmachtem a Armią Czer-
Oddział Muzeum Narodowego w Poznaniu
ekspozycja czasowa
woną – poznaniacy w bitwie o swoje
Stary Rynek
¦ 95. rocznica powstania Wielkopol-
miasto w 1945 roku
tel. 61 852 67 39
skiego Muzeum Wojskowego
¦ Wystawa plenerowa ciężkiego sprzętu
www.mnp.art.pl
Przypomnienie dziejów muzeum z rozbi-
wojskowego XX w.
wt.-czw. g. 9-15, pt. g. 12-21, sob. i niedz.
ciem na okres przedwojenny, dotyczący
ekspozycje czasowe
g. 11-18
przede wszystkim ekspozycji w siedzibie
¦ Przeciąga kawaleria, strzemieniem
bilety: 7 zł, ulgowe 5 zł, 1 zł – dzieci
przy ul. Artyleryjskiej (ob. ul. Powstańców
srebrnym dzwoni…
w wieku 7-16 lat
Wlkp.), i okres powojenny, obejmujący
w piątki wstęp wolny
78
starej broni, pamiątki z powstania wielkopolskiego 1918/19 (największy zbiór
bilety: 6 zł, ulgowe 3 zł
II Rzeczypospolitej i PSZ na Zachodzie.
muzea pięćdziesięciolecie muzeum w nowym
sob.-pon. nieczynne
miejscu, na Starym Rynku w Poznaniu.
bilety: 2 zł, ulgowe 1 zł
Gród Wczesnopiastowski w Gieczu
Pokazany zostanie zbiór dokumentów,
¦ Ekspozycja ukazuje historię rzemio-
Rezerwat Archeologiczny
fotografii, wydawnictw i przedmiotów
sła rzeźnickiego i przemysłu mięsnego
Oddział Muzeum Pierwszych Piastów
o charakterze pamiątkowym dotyczący
od połowy XVII w. do lat 60. XX w.
na Lednicy
dziejów muzeum.
Zebrane muzealia dokumentują prze-
Grodziszczko, 63-012 Dominowo
wydarzenia wakacyjne
twórstwo mięsa od chwili uboju po
tel. 61 285 92 22
¦ Zajęcia warsztatowe adresowane do
wyrób wędlin i sprzedaż.
pn.-pt. g. 9-17, sob. i niedz. 10-17 bilety: 5 zł, ulgowe 3 zł
dzieci w wieku 6-10 lat, które spędzają indywidualnie wakacje w Poznaniu lub
Gród w Grzybowie
¦ Wczesnośredniowieczny gród w Gie-
okolicach. Odbywają się w lipcu i sierp-
Rezerwat Archeologiczny
czu mieści się na terenie otoczonym
niu od wtorku do piątku i w wybrane
Oddział Muzeum Pierwszych Piastów
drewnianą palisadą, gdzie pobudowane
soboty. Rozpoczynają się o g. 12.15.
na Lednicy
są lekkie konstrukcje drewniane (pół-
¦ 10 i 29.07, g. 12.15 warsztaty Jesz-
Grzybowo k. Wrześni
ziemianki i chaty naziemne), zarówno
cze Polska nie umarła – zwycięskie
tel. 507 513 798
mieszkalne, jak też mieszczące warsz-
Powstanie
1918-1919
e-mail: grod.grzybowo@onet.eu
taty wyspecjalizowanego rzemiosła. To
roku. Warsztaty rozpoczną się przy
pn.-pt. g. 9-17, sob. i niedz. 10-17
rekonstrukcja grodu z X w.
wizerunku Jana Henryka Dąbrowskiego.
bilety: 5 zł, ulgowe 3 zł
ekspozycja stała
Uczestnicy po odśpiewaniu hymnu usły-
¦ Gród w Grzybowie pochodzi z okresu
¦ Życie codzienne mieszkańców Giecza
szą historię Mazurka Dąbrowskiego.
formowania się państwa Piastów. Jest
we wczesnym średniowieczu
W drugiej części zapoznają się z mate-
największym (4 ha powierzchni) gro-
wydarzenia
riałami ikonograficznymi, pamiątkami,
dem z X-XI w. na terenie Wielkopolski.
¦ 20.07 piknik historyczny Letnie o Pia-
mundurami i bronią związaną ze zwy-
Zachowane do dziś wały osiągają 8-9 m
stach bajanie... w osadzie edukacyjnej –
cięskim Powstaniem Wielkopolskim
wysokości.
pokazy i warsztaty średniowiecznego
1918-1919 roku.
ekspozycja stała
rzemiosła, gry i turnieje dla dzieci, insce-
¦ Między plemieniem a państwem
nizacja o początkach panowania Bole-
ekspozycja czasowa
sława Chrobrego, m.in. wygnanie Ody
muzea wokół Poznania
¦ Śladami
Cyryla
i
Meto-
i jej synów wg relacji Thietmara, koncert
Adama Mickiewicza w Śmiełowie
dego – od Moraw do Chorwacji
Oddział Muzeum Narodowego w Poznaniu
skiego i głagolicy, będących świadec-
tel. 62 740 31 64
twem działalności Cyryla i Metodego,
Martyrologiczne w Żabikowie
www.mnp.art.pl
w kształtowanie się współczesnego
Luboń, ul. Niezłomnych 2
wt.-pt. g. 9-16, sob. i niedz. g. 10-16
państwa Chorwatów. Wystawa przy-
tel. 61 813 06 81
bilety: 10 zł, ulgowe 7 zł
gotowana przez Narodowy Ośrodek
www.zabikowo.home.pl
w soboty wstęp wolny
Informacji Turystycznej Republiki Chor-
wt.-pt. g. 9-15, sob. i niedz. g. 10-14
¦ Klasycystyczny pałac otoczony par-
wackiej w Polsce. Otwarcie wystawy
wstęp wolny
kiem krajobrazowym jest przykładem
5.07, czynna do 30.09.
ekspozycje stałe
XVIII-wiecznej siedziby szlacheckiej.
wydarzenia
¦ Więzienie
Wnętrza pałacowe mieszczą muzeum
¦5.07 z cyklu Grzybowskie Spotkania
i Wychowawczy Obóz Pracy
poświęcone pamięci Adama Mickiewi-
z Archeologią impreza plenerowa Nie
Historia hitlerowskiego obozu karno-śled-
cza, który tu właśnie spędził lato 1831 r.
samym drewnem Piastowie żyli. Trzecia
czego, funkcjonującego w latach 1943-45
z cyklu czterech tematycznych imprez
w Żabikowie.
zespołu wykonującego muzykę dawną.
Prezentacja wkładu obrządku słowiań-
Policji
Bezpieczeństwa
Muzeum Gospodarki Mięsnej w Sielinku
plenerowych z zajęciami edukacyjno-
¦ Obozy Pracy Przymusowej dla Żydów
-historycznymi, warsztatami i pokazami
1941-1943. Reichsautobahnlager
ul. Parkowa 2, Opalenica
oraz Wiejskim Targiem produktów lokal-
ekspozycja czasowa
tel./fax 61 447 36 14
nych i rzemiosł. Impreza w ramach Pro-
¦ „Raj” niemieckiej wspólnoty naro-
wt., pt. g. 9-13, śr., czw. g. 9-15
gramu Rozwoju Obszarów Wiejskich.
dowej. Kąpielisko nadmorskie KdF
więcej na
Wielkopolskie
79
muzea Rugia w realizacji idei niemieckiej wspólnoty narodowej czynna do 30.09 więcej w ramce obok
Narodowe Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie fot. Klugschnacker/ Wikipedia
Szreniawa, ul. Dworcowa 5 tel. 61 810 76 29 www.muzeum-szreniawa.pl wt.-pt. 9-17, sob. i niedz. 9-18 bilety: 12 zł, ulgowe 7 zł w soboty wstęp wolny
Ośrodek Prora współcześnie
¦ Rolnictwo polskie od VIII do XVIII w., gleboznawstwo, uprawa roli i roślin,
Niemiecki raj
chów i hodowla zwierząt, pszczelarstwo,
Ekspozycja została przygotowana przez niemiecką fundację Dokumentation-
przetwórstwo i przemysł rolno-spo-
szentrum Prora. Jej polską wersję opracowała Fundacja Polsko-Niemieckie
żywczy, rzemiosło wiejskie, narzędzia
Pojednanie przy współpracy Instytutu Pamięci Narodowej. Przedstawia
i maszyny rolnicze oraz historia społeczna
ona narodowosocjalistyczne działania Trzeciej Rzeszy zmierzające do pozy-
wsi, dzieje lecznictwa zwierząt i wetery-
skania masowego poparcia niemieckich robotników. To zadanie powierzono
narii na ziemiach polskich, transport wiej-
m.in. organizacji Ku Sile poprzez Radość (Kraft durch Freude – KdF), która
ski, zaopatrzenie wsi w wodę.
organizowała masowy wypoczynek urlopowy, a której główną inwestycją
wystawy czasowe
była budowa w latach 1936-1939 liczącego 4,5 km obiektu wczasowego
¦ Rosjanie – historia i kultura
Prora na wyspie Rugii. Celem twórców wystawy jest m.in. polemika
czynna do 12.10
z mitem wykreowanym przez nazistowską propagandę Trzeciej Rzeszy jako
wydarzenia
państwa przyjaznego robotnikom.
¦ 13.07 Niedziela w Muzeum
¦ Ekspozycja „Raj” niemieckiej wspólnoty narodowej. Kąpielisko nad-
więcej w ramce na s. 81
morskie KdF Rugia w realizacji idei niemieckiej wspólnoty narodowej w Muzeum Martyrologicznym w Żabikowie, czynna do 30.09
Pierwszych Piastów na Lednicy
Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie
obrzędowe
www.lednicamuzeum.pl wt.-pt. g. 9-18, sob. i niedz. 9-17
ul. Kostrzewskiego 1
Podlaskiej
bilety: 10 zł, ulgowe 5 zł
tel. 61 426 46 41
czynna do 28.09
¦ Wyspa z reliktami architektury
www.mppp.pl
kurator Waldemar Górny
kamiennej – pałacowej i sakralnej –
wt.-niedz. g. 9-18
Wystawa prezentuje około 250 obiek-
z okresu panowania Mieszka I i Bole-
bilety: 10 zł, ulgowe 7 zł
tów sztuki starowierów, które przez bli-
sława Chrobrego (X-XI w.); podwodne
w niedziele wstęp wolny
sko czterdzieści lat gromadziło muzeum
pozostałości dwóch mostów traktu
ekspozycje stałe
w Białej Podlaskiej.
poznańsko-gnieźnieńskiego (przeprawa
¦ Początki państwa polskiego
¦ Zaginione – Ocalone. Szczecińska
promowa na Ostrów Lednicki czynna
¦ Broń w dawnej Polsce
kolekcja starożytności pomorskich
do 15.10 w godzinach otwarcia eks-
¦ Piastów malowane dzieje
czynna od 8.07
pozycji); widoczny wał grodowy; na
¦ Gniezno w dawnych wiekach
kurator Krzysztof Kowalski (Muzeum
podgrodziu – rekonstrukcja fragmentu
ekspozycje czasowe
Narodowe w Szczecinie)
zabudowy drewnianej.
¦ Otwarte okno ikony. Ikony staro
więcej na s. 71
Lednogóra, tel. 61 427 50 10
80
ze
zbiorów
Muzeum
Południowego Podlasia w Białej
muzea Pracownia Literacka Arkadego Fiedlera w Puszczykowie
obiektów
tel. 61 813 37 94, www.fiedler.pl
Skansen i Muzeum Pszczelarstwa im. prof. Ryszarda Kosteckiego w Swarzędzu
wt.-niedz. g. 10-15
Oddział MN Rolnictwa w Szreniawie
tacja rzemiosł, rękodzieła i zajęć gospo-
bilety: 9 zł, ulgowe 8 zł
www.muzeum-szreniawa.pl
darskich w zagrodach, obejściach i wnę-
¦ Ekspozycja w starym domu rodzinnym
skansen czynny codziennie od świtu do
trzach. Dodatkowymi atrakcjami będą
Fiedlerów (książki A. Fiedlera, pamiątki
zmierzchu – unikatowa kolekcja uli kłodo-
występy zespołów folklorystycznych
z podróży) oraz kolekcja monumentów
wych, koszowych i figuralnych
prezentujących różnorodność strojów,
egzotycznych w Ogrodzie Tolerancji.
wt.-pt. 9-15, sob. i niedz. 11-15
tańców, przyśpiewek i zwyczajów wiel-
ekspozycja czasowa
bilety: 5 zł, ulgowe 3 zł
kopolskich oraz jarmark wiejski
¦ Ekspozycja rocznicowa z okazji
w soboty wstęp wolny
40-lecia muzeum
ekspozycja stała
Będzie to fotograficzna podróż w cza-
¦ Historia bartnictwa i pszczelarstwa,
sie – przypomnienie początków muzeum,
rasy hodowanych pszczół, ich anatomia
Wikliniarstwa i Chmielarstwa w Nowym Tomyślu
ludzi, którzy współpracowali z nim oraz je
oraz produkty wytwarzane przez te poży-
Oddział MN Rolnictwa w Szreniawie
odwiedzali, wydarzeń, które w muzeum
teczne owady.
tel. 61 442 23 11
ul. Słowackiego 1
budownictwa
wiejskiego
z historycznej Wielkopolski z kompletnie urządzonymi wnętrzami. wydarzenia ¦ 6.07 pokazy Żywy Skansen, prezen-
www.muzeum-szreniawa.pl
miały miejsce.
Wielkopolski Park Etnograficzny
wt.-sob. g. 9-17, niedz. g. 13-18 (ostatnie
Dziekanowice-Lednogóra
ciem)
Oddział MN Rolnictwa w Szreniawie
Oddział Muzeum Pierwszych Piastów na
bilety: 5 zł, ulgowe 3 zł
tel. 61 818 12 11
Lednicy
w soboty wstęp wolny
www.muzeum-szreniawa.pl
tel. 61 427 50 40
ekspozycja stała
wt.-pt. g. 9-16, sob. i niedz. g. 10-16
www.lednicamuzeum.pl
¦ Historia wikliniarstwa i plecionkar-
(ostatnie wejście na pół godziny przed
wt.-pt. g. 9-18, sob. i niedz. 10-18
stwa w Polsce ze szczególnym uwzględ-
zamknięciem)
(ostatnie wejście na pół godziny przed
nieniem terenu Wielkopolski, historia
bilety: 8 zł, ulgowe 6 zł, pawilon trofeów
zamknięciem)
chmielarstwa w Polsce prezentująca
egzotycznych 3 zł
bilety: 10 zł, ulgowe 5 zł
rejon nowotomyski.
w soboty wstęp wolny
ekspozycja stała
ekspozycja czasowa
muzeum znajduje się na terenie zespołu
¦ Rekonstrukcja wsi wielkopolskiej:
¦ Wiklina 2014
parkowo-pałacowego
kilkadziesiąt zróżnicowanych chronolo-
czynna do 31.10
ekspozycje stałe
gicznie (od XVII do XX w.) i społecznie
Przyrodniczo-Łowieckie w Uzarzewie
wejście na pół godziny przed zamknię-
Muzea – oprac. Jan Gładysiak
¦ W pałacu: historia łowiectwa. ¦ W powozowni: zwierzęta Wielkopolski
Niedziela w Muzeum
w ich naturalnym środowisku, kolekcja ptaków i jaj.
W Szreniawie 13.07 będzie można wziąć udział w imprezie plenerowej
¦ W pawilonie: trofea egzotyczne oraz
o charakterze edukacyjno-rekreacyjnym zorganizowanej we współpracy
zbiór papug.
z Komendą Wojewódzką Policji w Poznaniu oraz Krajową Radą Spółdziel-
ekspozycje czasowe myśliwskie
czą. Pokazane zostaną w działaniu zabytkowe maszyny i urządzenia rolniz Muzeum
cze. Policjanci zaprezentują swój sprzęt oraz opowiedzą o codziennej pracy.
Łowiectwa w Ohradzie (Czechy)
W ramach imprezy odbędą się obchody Międzynarodowego Dnia Spółdziel-
czynna do 15.08
czości.
¦ Adam Smorawiński – postać nietu-
¦ Impreza plenerowa Niedziela w Muzeum, w Muzeum Narodowym Rol-
zinkowa
nictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie, 13.07
czynna do 31.07
więcej na
¦ Trofea
81
książki spotkania / wydarzenia
pn.-pt, w g. 11.30-18.30 wstęp wolny Wystawa zdjęć wykonanych z nega-
pl. Wolności 19
tywów z kolekcji Jerzego Pertka.
dyr. Wojciech Spaleniak
W 25-lecie śmierci pisarza.
tel. 61 852 94 42
¦ Fira. Poznańscy Żydzi. Opowieść
www.bracz.edu.pl
o życiu
wystawy
Herbaciarnia, Al. Marcinkowskiego 23/24
¦ Na wysokiej górze – Krystyna
wystawa czynna do 31.08
Miłobędzka i Iwona Chmielewska
pn.-pt, w g. 11.30–18.30
Galeria Edwarda, pl. Wolności 19
Wystawa fotografii poznańskich Żydów
Haiku, no jasne, wszyscy je lubimy,
wystawa czynna do 31.08, od ponie-
okresu międzywojennego z albumów
a niektórzy próbowali nawet
działku do piątku w godzinach otwarcia
Firy Mełamedzon-Salańskiej.
pisać. Parę słów, a ile treści! Zwy-
zabytkowego gmachu
¦ Wystawa grafiki i rysunku Jacka
czajność, codzienne doświadcze-
To prezentacja wybranych ilustracji
Wolnego
nia, jakaś scenka, epizod z życia
z książki Krystyny Miłobędzkiej i Iwony
Pracownia-Muzeum J.I. Kraszewskiego
otaczającej przyrody, przemie-
Chmielewskiej Na wysokiej górze,
ul. Wroniecka 14
nione zostają – jak za dotknięciem
wydanej przez Wydawnictwo Miejskie
wystawa czynna do 5.09
czarodziejskiej różdżki – w wielką
Posnania.
spotkania
metaforę czasu, w symbol naszej
także inne książki poetyckie Krystyny
¦ 3.07, g. 18
egzystencji. Trzy wersy, ledwie
Miłobędzkiej oraz książki z ilustracjami
Promocja książki Arkadego Radosława
siedemnaście sylab, działają jak
Iwony Chmielewskiej ze zbiorów Biblio-
Fiedlera Chwała Andów (Wydawnictwo
dezaktywator banału.
teki Raczyńskich.
Bernardinum, Pelplin). Spotkanie z udzia-
Tak myślimy, niepomni, że japoń-
¦ Fiknijmy Koziołka!
łem Krzysztofa Kolumba – potomka w linii
skie haiku to fragment nie tylko
Galeria Atanazego, Al. Marcinkow-
prostej słynnego odkrywcy.
długiej tradycji literackiej, ale
skiego 23/24
¦ 8.07, g. 16
i składnik wrażliwości, część
otwarcie wystawy: 1.07, g. 12
Jonasz Kofta – prelekcja Tomasza
stylu, który organizuje zbiorowość
wystawa czynna do 31.08
Umerle (UAM)
i jest wskazówką dla jednostek.
pn.-pt, w g. 11.30-18.30
wydarzenia
Haiku jest nieprzetłumaczalne. To
wstęp wolny
¦ Akcja Lato z Książką 2014
jednak nie znaczy, że nie należy
Wystawa prezentuje ponad 50 orygi-
Biblioteka Raczyńskich wzorem lat
i nie warto próbować. Zupełnie
nalnych dzieł współczesnych artystów,
ubiegłych podczas letnich wakacji
świeżo podjął się tego Ryszard
którzy wykonali własny wizerunek
przeprowadzi cykl zajęć edukacyjno-
Krynicki, przez wiele lat poznań-
Koziołka Matołka. Pomysłodawczynią
-artystycznych dla dzieci szkolnych
ski, a obecnie krakowski poeta,
wystawy jest
Emilia Waśniowska,
w wieku 7-12 lat, które pozostają
jeden z najlepszych, jakich mamy.
autorka wierszy, opowiadań i piosenek
w mieście. Wszystkie zajęcia są bez-
Zawsze pisywał dużo krótkich
dla dzieci, zmarła w 2005 roku. Swoje
płatne. Ze względu na ograniczoną
wierszy, ćwiczył się w zwięzło-
wariacje na temat wizerunku koziołka
liczbę miejsc obowiązują wcześniejsze
ści, oszczędzał słowa, doskonalił
przedstawili m.in. Bożena Truchanow-
zapisy. Decyduje kolejność zgłoszeń.
oko, teraz zaś daje nam sporą
ska, Małgorzata Musierowicz, Jerzy Fli-
Wszystkie zajęcia opierają się na lite-
garść haiku autorstwa wielkich
sak, Edward Lutczyn, Bohdan Butenko,
raturze dla dzieci i młodzieży.
mistrzów gatunku, m.in. tak
Józef Wilkoń.
Szczegółowych informacji na temat spo-
dobrze znanych, jak Busho i Issa.
¦ Życie codzienne na okrętach Pol-
tkań udzielają pracownicy w poszcze-
I nieważne, powiedzmy, prawie
skiej Marynarki Wojennej w okresie
gólnych placówkach, do których dzieci
nieważne, czy są to przekłady
II wojny światowej
uczęszczają.
udane, ważne, że są to cudowne
Galeria Atanazego, Al. Marcinkow-
Do Akcji Lato 2014 włączyły się nastę-
wierszyki.
skiego 23/24
pujące filie: 2, 11, 14, 20, 22, 23, 32, 38,
wystawa czynna do 31.08
46, 49, 53, 54, 59, 62.
fot. M. Ciesielski
Biblioteka Raczyńskich
Piotr Śliwiński poleca Haiku, czyli cuda
82
Zaprezentowane
zostaną
książki Biblioteka Uniwersytecka
CK Zamek słuchać będziemy książek
wiązania zagadki detektywistycznej
ul. Ratajczaka 38/40
czytanych przez poznańskich dziennika-
os. Przyjaźni 125, bilety: 10 zł
¦ Kolekcja masońska w zbiorach
rzy radiowych. Organizatorzy zachęcają:
nocne podróże z autorami
Biblioteki Uniwersyteckiej w Pozna-
„Wybierz się z nami na wędrówkę po
i bohaterami książek
niu
tajemniczych miejscach, daj się uwieść
¦ 11.07, g. 20 z Łukaszem Wierzbickim
otwarcie wystawy: 3.07, g. 17
sile opowieści”.
na motocyklu do Chin. Prezentacja najnowszej książki Machiną przez Chiny.
wystawa czynna do 31.08 W kolekcji poznańskiej znajduje się ok.
Księgarnia Z Bajki
Bohaterami tej romantycznej histo-
80 tys. woluminów masoników oraz
os. Przyjaźni 125
rii jest dwoje młodych ludzi: Halina
wiele cennych pamiątek związanych
os. Wichrowe Wzgórze 124
i Stanisław Bujakowscy. Wyruszyli
z działalnością wolnomularzy. Pracow-
tel. 61 820 05 82
z Druskiennik 19 sierpnia 1934 roku do
nia Zbiorów Masońskich Biblioteki Uni-
www.ksiegarnia-bajka.com.pl
Szanghaju (os. Przyjaźni)
wersyteckiej dysponuje jednym z naj-
bajka-ksiegarnia@tlen.pl
¦ 25.07, g. 20 Noc z baśniami arab-
większych
czwartki literackie
skimi (os. Przyjaźni)
wolnomularskiej w Europie. Zaprezen-
¦ 3.07, g. 16.30 z Piratem Rabarba-
rejestracja uczestników:
towane zostaną najcenniejsze obiekty
rem, który, podróżując, dzieli się swoją
ksiegarnia@ksiegarniazbajki.pl
stanowiące
mądrością nabytą z książek
poranki literackie
¦ 10.07, g. 16.30 z Orzesznicą i Mrów-
Poranek literacki, czyli godzina radości
kojadem, którzy, podróżując, zastana-
dla najmłodszych. Czytanie i zabawy
Centrum Kultury Zamek
wiają się, czy wyjeżdżają od czegoś czy
integracyjne z rodzicami, dziadkami,
ul. Św. Marcin 80/82
do czegoś
opiekunami. W każdą sobotę, g. 11
tel. 61 646 52 76
¦ 17.07, g. 16.30 z Włóczykijem, który,
(os. Przyjaźni), wstęp wolny
kasa tel. 61 646 52 60
podróżując, żyje!
dyr. Anna Hryniewiecka
¦ 24.07, g. 16.30 ze słoniem Birarą,
Księgarnia Zysk i S-ka
www.ckzamek.pl
który pracuje w indyjskiej dżungli
ul. Wielka 10
¦ 24.07, g. 21 Nocne czytanie w zamku
¦ 31.07, g. 16.30 z detektywami,
¦ Wakacyjne warsztaty literacko-pla-
Nocą w niecodziennych przestrzeniach
którzy podróżują w poszukiwaniu roz-
styczne dla dzieci w wieku 4-10 lat
księgozbiorów
dziedzictwo
literatury
kulturowe
trzystu lat ruchu wolnomularskiego.
Pamiątka z celulozy Swego czasu był jednym z „trzech Marcinów” (obok Świetlickiego i Barana), należących do czołowych poetów pokolenia bruLionu. Zresztą to przecież środowiskowe związki były tu równie ważne jak estetyczna czy formalna bliskość ich twórczości. Dziś Sendecki jest ważną postacią poezji średniego pokolenia; twórcą, który wypracował swój własny, oryginalny, bardzo odrębny język. Jak pisze redaktor tomu, Paweł Mackiewicz, w poezji Sendeckiego najważniejsze bywa „to, co się słowom wymyka, co niekiedy ujawnia się tylko częściowo i niespodziewanie, przypadkiem i często amorficznie. Coś, do czego słowa są konieczne, chociaż – zamiast pomagać i służyć – przeszkadzają”. W przeciwieństwie do sporych rozmiarów wydania wierszy zebranych poety, opublikowanego przed dwoma laty przez Biuro Literackie, tu otrzymujemy skromniejszy wybór poezji. Jest to jednak wielką zaletą wydawnictwa. Redaktor tomu potrafił bowiem w dość skondensowanej formie (na 130 stronach) uchwycić fenomen poezji Sendeckiego, intereważne wydawnictwo WBPiCAK dla wielbicieli poezji współczesnej. ¦ Marcin Sendecki, Pamiątka z celulozy. Wybór wierszy, wyd. WBPiCAK
T.J.
więcej na
sująco prowadząc nas od wierszy z „bruLionowych” tomików Z wysokości i Parcele, po najnowsze z tomu Farsz. To kolejne
83
książki wtorki, g. 11, bilety: 5 zł, obowiązują
w lesie. Wkrótce ginie kolejna nasto-
zapisy, tel. 510 086 296
latka. Mieszkańcy Kronviken za wszelką
Zajęcia są inspirowane książkami dla
cenę chcą znaleźć winnego.
dzieci:
¦ Max Bentow, Lalkarka (premiera
¦ 1.07 Zeszyt z aniołami
9.07)
¦ 8.07 Cybernuty wylądowały
Berliński komisarz Nils Trojan widział
¦ 15.07 Lodowy smok
w swej karierze naprawdę wiele, jednak
¦ 22.07 Słoń o ptasim sercu
ogarnia go przerażenie, gdy w ciemnej piwnicy znajduje ciało młodej kobiety
Nie rozumiemy się?
Wydawnictwo Zakamarki
w sarkofagu z pianki poliuretanowej.
ul. Dolna Wilda 32
Wkrótce policjant natrafia na bliźniaczo
¦ Zakamarki na Sztuka Szuka Malucha
podobną sprawę z przeszłości...
Scena Wspólna Teatru Łejery i Centrum
„Dzięki tej książce zrozumie-
Sztuki Dziecka
Dom Wydawniczy REBIS
cie
ul. Brandstaettera 1/ul. Za Cytadelą
www.rebis.com.pl
pokolenie
dzisiejszych
30-latków. A oni sami... zro-
¦ 1.07, g. 11 Budowanie domu z Bolu-
¦ Diego Galdino, Pierwsza kawa
zumieją siebie. I polubicie się,
siem – warsztaty dla dzieci w wieku 2-3 lat
o poranku (premiera 1.07)
gwarantuję. Taka jest w niej
¦ 1.07, g. 17 Jestem sprytny jak Albert –
Ta historia przeniesie czytelnika do
moc!” – pisze wydawca, znany
warsztaty dla dzieci w wieku 3-5 lat
rzymskiej kafejki przy Santa Maria
krytyk filmowy, Tomasz Raczek.
in Trastevere… Przed otwarciem
Zachwala w ten sposób literacki
¦ Zakamarki Na Targu Śniadanio-
baru właściciel czyści dokładnie
debiut Jacka Sobczyńskiego,
wym – kiermasz książek oraz warsztat
filtry i przewody ekspresu, spraw-
urodzonego w Poznaniu i przez
dla dzieci
dza ciśnienie i zaparza kawę, którą
wiele lat związanego z naszym
¦ 12.07, od g. 8, park Kasprowicza
natychmiast wylewa. Następnie przy-
miastem dziennikarza, PR-owca
¦ 20.07, od g. 9, park Sołacki
gotowuje filiżankę espresso dla sie-
oraz scenarzysty programów
bie. Pierwsza poranna kawa jest dla
telewizyjnych.
¦ Zakamarki Małego Domu Kultury,
baristy. Zawsze. Dopiero potem może
Nie rozumiemy się bez słów to
Klub Dragon
podawać ją innym. Massimo Tiberi
portret ludzi po trzydziestce,
¦ 13.07, g. 12.30 warsztaty z książką
niedawno przekroczył trzydziestkę,
którzy „wciąż stoją w rozkroku
Rycerze i smoki
jest właścicielem małego baru na
pomiędzy młodością a dorosło-
¦ 13.07, g. 15.30 Poczytanki – warsz-
Zatybrzu i jeszcze nigdy naprawdę
ścią, chęcią ustatkowania się
taty dla dzieci w wieku 7-10 lat z książką
się nie zakochał. Nie cierpi szcze-
i życiem wypełnionym impre-
Kiedy ostatnio byłam szczęśliwa
gólnie z tego powodu. Towarzystwa
zami do białego rana”.
¦ 19.07, g. 15.30 Poczytanki – warsz-
dotrzymują mu stali i wierni klienci,
Jako literackie punkty odniesie-
taty dla dzieci w wieku 4-6 lat z książką
a w smutkach pocieszają go spacery
nia Sobczyńskiego wskazywane
Czy jesteś tchórzem, Albercie?
po wspaniałym Rzymie.
są powieści Edmunda Niziurskiego czy Nicka Hornby’ego. Książka nawiązuje też, według
wybrane nowości poznańskich wydawnictw
zapowiedzi, do seriali Przyja-
84
¦ Andrzej W. Sawicki, Aposiopesis (premiera 1.07) Trzecia powieść z nowej serii polskiej fantastyki Horyzonty Zdarzeń. Akcja
ciele i Jak poznałem waszą
Publicat – Grupa Wydawnicza
toczy się w 1871 r. w Warszawie.
matkę, a także zjawisk z kultury
www.publicat.pl
¦ Eugeniusz Dębski, Beata Dębska,
popularnej, takich jak piosenki
¦ Anna Jansson, Kruchy lód (pre-
Dwudziesta trzecia (premiera 22.07)
czy filmy.
T.J.
miera 9.07)
Zwolniony za domniemaną korupcję
¦ Jacek Sobczyński,
Nie
Czternastoletnia Cecilia, córka pastora,
ekspolicjant Tomasz Winkler prowadzi
rozumiemy się bez słów,
nie wróciła do domu po organizowanym
jałowy żywot, zarabiając na oszczędną
wyd. I.W. Latarnik
w szkole wieczorze filmowym. Następ-
egzystencję jako instruktor surwiwalu
nego dnia jej ciało zostało znalezione
czy pracownik ośrodka dla trudnej
książki młodzieży. Sytuacja ulega raptownej
świadectwem, że taki inny świat ist-
zmianie, kiedy znajduje go dobrze pro-
nieje: świat pokory, posłuszeństwa;
sperujący biznesmen i proponuje spore
świat, w którym człowiek czuje się
pieniądze za rozwikłanie zagadki śmierci
za głupi, by działać samemu, i szuka
swojej żony.
odpowiedzi u Boga i u innych, którzy,
¦ David Weber, Wojny treecatów
jak wierzy, dani mu zostali przez Boga
(premiera 22.07)
ku pomocy”.
Ciąg dalszy Pięknej przyjaźni i Czasu ognia ¦ Tenzin Wangyal Rinpocze, Przebudzanie świetlistego umysłu (premiera 22.07) W książce tej nauczyciel medytacji Tenzin Wangyal Rinpocze wyjaśnia, jak
Guzik opowiada
znaleźć wsparcie i schronienie we wła-
„Wierzę w dobre słowo i dobre
snym wnętrzu, zamiast poszukiwać go
milczenie. Ludzie ciężko grzeszą,
na zewnątrz.
nie rozmawiając ze sobą. Jeśli nie
¦ Trish Deseine, Paryskie smaki
rozmawia się z kimś z błahych lub
(premiera 29.07)
niebłahych przyczyn, to trzeba się
Kolejna, po bestsellerowym Paryskim
z tego spowiadać” – mówi narra-
szyku i Paryskim szyku w twoim domu,
tor książki Nareszcie wyglądam
część serii książek „paryskich”!
jak człowiek. Opowieść Guzika.
¦ Adrian Tchaikovsky, Wrota mistrza
Sam zatem zgodnie ze swą
wojny (premiera 29.07)
¦ Michael Hesemann, Miriam z Na-
dewizą mówi. Opowiada, bliżej
Dziewiąty tom cyklu Cienie pojętnych.
zaretu.
nieznanej,
¦ Andrzej Borowiec, Chłopak z War-
Legendy
kiem spotkanej kobiecie historię
szawy (premiera 30.07)
Miliony pielgrzymów zmierzają corocz-
swego życia, albo streszcza swą
Niezwykle ciekawy obraz Polski tuż
nie do niezliczonych sanktuariów maryj-
życiową filozofię. A opowieści to
przed wybuchem wojny i w czasie jej
nych rozsianych po całym świecie i pro-
czasem zabawne, czasem melan-
trwania widziany oczami nastolatka.
szą Matkę Bożą o opiekę i orędownictwo.
cholijne, mądre.
Bezcenne wspomnienia uczestnika tych
Kim była kobieta, która została wybrana
Poznański pisarz Jerzy Kędzier-
wydarzeń, Andrzeja Borowca, wydane
przez Boga, by wydać na świat Zbawi-
ski, w dwa lata po znakomicie
w związku z przypadającą w tym roku
ciela? Autor bestsellera – Michael Hese-
przyjętej i nagradzanej Opowieści
okrągłą 70. rocznicą wybuchu powsta-
mann, udał się do Włoch, Izraela, Turcji
mężczyzny, który zarabia śpiąc,
nia warszawskiego.
i Egiptu, by tam szukać śladów Miriam.
przedstawia swą nową książkę.
Na podstawie biblijnej tradycji, legend
Książeczkę właściwie – biorąc
W drodze
i znalezisk archeologicznych w spektaku-
pod uwagę jej niewielki format.
www.wdrodze.pl
larny sposób rekonstruuje życie Miriam
Ale też – niezależnie od rozmiaru –
¦ Sylwan z Góry Atos, Z zapisków
z Nazaretu – Matki Chrystusa.
udało się w niej pomieścić mnó-
Historia,
Archeologia,
Pisma Sylwana, rosyjskiego mnicha,
zapewne
przypad-
stwo ciepła. A mówi do nas (jak zauważa na okładce Wiesław
wybór jest pierwszym, jaki dociera
Wojewódzka Biblioteka Publiczna i Centrum Animacji Kultury
do polskiego czytelnika. Jak pisze tłu-
www.wbp.poznan.pl
kim dżentelmen”.
macz, ta książka jest „dokumentem
¦ Kazimiera Iłłakowiczówna, Listy do
¦ Jerzy Kędzierski, Nareszcie
ze świata bardzo odległego od tego,
siostry Barbary Czerwijowskiej z lat
wyglądam jak człowiek. Opo-
jaki chcielibyśmy widzieć, jest więc
1946-1959,
wieść Guzika, wyd. Rosemaria
dokumentem jakby z innej planety,
i wstępem opatrzyła Lucyna Marzec
stów prawosławnych. Prezentowany
opracowała,
przypisami
Ratajczak): „uliczny filozof, bajarz, boży szaleniec, ale przede wszystT.J. więcej na
już dziś zaliczane są do klasyki tek-
85
książki Księga smoków polskich 25 legendarnych bestii opisanych przez Bartłomieja Salę i narysowanych przez Witolda Vargasa oraz poznańskiego ilustratora Pawła Zycha. Księga smoków polskich to literacki i historyczno-etnograficzny opis 25 legendarnych bestii – smoków, wielkich węży i podobnych im stworów. Autor, historyk i etnolog, kreśli ich wizerunki, dokonując skrupulatnej charakterystyki potworów, przytaczając opracowane na nowo swoim piórem legendy i podania, sięgając do źródeł postaci i wątków, a nawet opisując miejsca związane z potworami. Całości dopełniają pełne baśniowej atmosfery ilustracje cenionego duetu rysowników Pawła Zycha i Witolda Vargasa, którzy wcześniej stworzyli grafiki równie niesamowitych stworów w publikacjach Bestiariusz Słowiański oraz Duchy polskich miast i zamków. oprac. M.M.
¦ Bartłomiej Sala, Księga smoków polskich, wyd. BOSZ
Na publikację składają się listy i kartki
do tej pory uporządkowanym archi-
wysyłane
wum listów Iłłakowiczówny do siostry.
Wydawnictwo Miejskie Posnania
czównę do siostry, Barbary Czerwijow-
Z tego samego powodu w książce nie
www.wmposnania.pl
skiej, w latach 1946-1959. Koresponden-
zostały opublikowane listy i kartki
polecamy
cja powojenna nawiązana zostaje przez
pisane przez B arbarę.
¦ Wielka Zmiana 1989-1991. Kro-
polecamy
nika Miasta Poznania 2/2014
czówny w Cluju w Rumunii i jest konty-
¦ Adam Wiedemann, Z ruchem
25 lat temu dokonała się w Polsce zmiana
nuowana po powrocie poetki do Polski
Kolejną ważną nową publikacją wydaw-
ustroju politycznego i ekonomicznego.
i zamieszkaniu w Poznaniu (Czerwijow-
nictwa WBPiCAK jest Z ruchem – naj-
Drugi numer Kroniki Miasta Poznania
ska mieszkała w Warszawie).
nowszy, premierowy tomik Adama
w 2014 roku pokazuje najważniejsze
Rok 1959 nie jest ważną cezurą
Wiedemanna. To twórca, którego –
zjawiska, procesy i postaci tej zmiany
w życiu sióstr, a zakończenie zbioru na
podobnie jak Marcina Sendeckiego
w Poznaniu w rocznicę wyborów 1989
tej dacie wynika z faktów pozameryto-
(autora innej nowości wydawnictwa) –
roku. Koncentrujemy się na narodzinach
rycznych – mianowicie publikowana
należy już zaliczać do grona klasyków
nowego ustroju, a nie na upadku sta-
korespondencja pochodzi ze zbiorów
poezji i prozy współczesnej. Jest laure-
rego i na rekonstrukcji najważniejszych
Biblioteki Raczyńskich i jest jedynym
atem wielu nagród, z Nagrodą Kościel-
przez
Kazimierę
Iłłakowi-
siostry jeszcze podczas pobytu Iłłakowi-
skich i Nagrodą Literacką Gdynia na czele. Najnowszy tom autora to ważna, często ironiczna, opowieść o współczesności. O rzeczywistości, wobec której poezja zdaje się być nieufna i zdystansowana. Intelektualny świat twórczości Wiedemanna daleki jest od jasnych, optymistycznych obrazków. Choćby i dlatego, że – jak pisze z dystansem autor – „panuje mętne przeświadczenie, że ocali nas brzydkość”, że „prawda była szybka i uciekła”, że „piękny człowiek nie zawsze jest naprawdę piękny”. T.J.
86
książki wydarzeń, które zadecydowały o obli-
fia kultury rosyjskiej – rosyjska filozo-
o Maksie. Wraz z genialnym ilustratorem
czu politycznego Poznania na wiele lat,
fia kultury
stworzyła portret dwulatka, który niejed-
a w dużym stopniu mają na nie wpływ
Tom ma na celu przedstawienie rosyj-
nego rozśmieszy do łez.
także dziś. Przygotowując ten tom, chcie-
skiej filozofii kultury oraz filozofii kultury
¦ Jujja i Tomas Wieslander, Kajtek
liśmy zatrzymać proces społecznego
rosyjskiej.
i Miś
zapominania, przeprowadzając, nagrywa-
¦ Marek Krajewski (red.), Człowiek
Posłuchaj o tym, co Kajtek wymyśla każ-
jąc, przepisując i archiwizując wywiady
i Społeczeństwo, XXXVI-2. Wizualne
dego dnia. O tym, jak prawie nauczył się
z kilkudziesięcioma bohaterami tamtych
bazy danych
pływać, jak próbował wbiec na drzewo
wydarzeń. Nie wszystkie udało się opubli-
Prezentowany numer poświęcony reflek-
i jak bawił się w pustynię w środku zimy.
kować, ale te godziny rozmów posłużyły
sji nad sensem i znaczeniem baz danych
Opowiadania dla przedszkolaków, idealne
opublikowaniu tekstów, które ocalą od
dzisiaj, a także specyficznym problemom,
do głośnego czytania.
zapomnienia czasy przełomu.
których one obecnie dostarczają, został oparty na wielogłosie przedstawicieli
Wydawnictwo Naukowe UAM
Zysk i S-ka
nauk przyrodniczych i ścisłych, teorety-
www.zysk.com.pl
www.press.amu.edu.pl
ków oraz osób, które zajmują się bazami
¦ Lindsay
¦ Agnieszka Sobczak, Psalmy inspi-
danych na co dzień, zawodowo.
dziewczyny
racją dla kompozytorów muzyki chó-
Kelk,
Historia
pewnej
zaplanowane. Ale kiedy plan się sypie, jest
www.zakamarki.pl
zmuszona ułożyć sobie życie od nowa...
zawiera utwory pisane do tekstów
¦ Barbro Lindgren, Olof Landström,
Po przypadkowo odebranym telefonie do
z Księgi Psalmów. Treść i charakter każ-
Ależ, Bolusiu!, Ładnie, Bolusiu!
jej współlokatorki, Vanessy, uznaje, że
dego dzieła zostają zachowane, jednak
Mama Bolusia tylko sprząta i sprząta.
skoro bycie Tess nie wychodzi jej zbyt
środki artystycznego wyrazu, w zależno-
Układa patyki i ziemniaki Bolusia w dłu-
dobrze, mogłaby spróbować być Vanessą.
ści od okresu stylistycznego, w którym
gich rzędach. Chce wykąpać Bolusia
Nie mając nic do stracenia, przyjmuje zle-
powstawały, są różne. Analizując dzieła
w balii, a Chrumtaska wsadzić do pralki.
cenie na sesję zdjęciową na Hawajach –
z epok od renesansu po współczesność,
Boluś nie wytrzymuje. Wyprowadza się
jest fotografem amatorem, więc co w tym
autorka szuka odpowiedzi na pytanie, czy
z domu!
trudnego? Wkrótce jednak Tess wpada
psalmy sprzed kilku tysięcy lat przema-
Bolusiowi urodził się braciszek. Boluś
w poważne tarapaty. Daleko od domu
wiają tak samo i dziś, pomimo zastoso-
chciał. No i ma. Braciszek całymi dniami
i z cudzą tożsamością, musi zdecydować:
wania w utworach różnorodnych środ-
ssie smoczek. A Bolusiowi nawet nie
walczyć czy przyznać się i uciekać…
ków muzycznego wyrazu.
wolno spróbować. Ma już dość braciszka.
¦ Andrew Pyper, Demonolog
¦ Joanna Maleszyńska, Apologia pio-
Wolałby smoczek!
Pradawna istota znalazła przejście do
senki. Studia z historii gatunku
Książki tegorocznej laureatki Nagrody
naszego świata. Staje się nierozłączna
¦ Fontes Historiae Antiquae XXVI: Dio-
im. Astrid Lindgren, znanej z książeczek
z Davidem Ullmanem i jego córką Tess.
Literatura
chóralna
każdej
epoki
dor Sycylijski, Dzieje Filipa Macedoń-
¦ Małgorzata Maj, A nawet mężczy-
skiego (Biblioteka Historyczna, ks. XVI)
zna
Kolejny tom Fontes Historiae Antiquae
Gizela Feredyńska to niebieskooka
dotyczy Filipa II, panującego w Macedo-
blondynka z głosem zapłakanej pogo-
nii w latach 359/356-336 p.n.e. – jednej
dynki i duszą jak burzowe niebo. Ma
z najważniejszych postaci historycznych
kota, kolekcję królików i słabość do
tego okresu.
brązowych oczu. Tuż po czterdziestce,
¦ Andrzej Ćwikliński (red.), Edukacja
po rozwodzie, dawno nie myśli o szczę-
akademicka. Między oczekiwaniami
ściu u boku mężczyzn. Jak to jednak
a rzeczywistością
z mężczyznami bywa, sami pojawiają
Księga jubileuszowa dedykowana profe-
się w najmniej spodziewanym momen-
sorowi Eugeniuszowi Piotrowskiemu.
cie – jak króliki z kapelusza! I do tego
¦ Dorota Jewdokimow (red.), Czło-
wersjach bardzo zaskakujących.
wiek i Społeczeństwo, XXXV-2. Filozo-
Książki – oprac. Tomasz Janas
więcej na
Tess Brookes wszystko miała precyzyjnie
Zakamarki
ralnej
87
Letnie Pogotowie Sztuki 1.07-1.08
88
Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu i Stowarzyszenie
¦ 14.07 Balansuję pomiędzy światami i zwiedzam światy –
Artystyczno-Edukacyjne Magazyn zapraszają na
prowadzi Piotr Pawlak
15. Letnie Pogotowie Sztuki – cykl interdyscypli-
¦ 15.07 Schowane ptaki – prowadzi Piotr Pawlak
narnych, artystycznych warsztatów dla dzieci i mło-
¦ 16.07 On jest kwiatem, który już nie zakwitnie – prowadzi
dzieży w wieku 5-15 lat.
Piotr Pawlak
Każdy warsztat będzie miał swój temat i wyjątkowy charak-
¦ 17.07 Co by było, gdyby koty pilotowały samoloty? – pro-
ter. „Wspólne działania w plenerze są nie tylko pomysłem
wadzą Martyna Marcinkowska i Joanna Sowińska Wynalazca
gruszek
–
prowadzą
Martyna
na kreatywne spędzenie wolnego czasu i edukacyjną przy-
¦ 18.07
godę ze sztuką, ale przede wszystkim doskonałą zabawą” –
Marcinkowska i Joanna Sowińska
zapewniają pomysłodawcy. Uczestnicy będą wykonywać
¦ 21, 22 i 23.07 Bajki z pudełka – prowadzi Wojciech
niezapomniane dzieła w różnorodnych materiałach i techni-
Nowak
kach, zyskując okazję do odkrycia w sobie ukrytych talen-
¦ 24.07 Blisko – prowadzi Kamila Tworek
tów i poszerzenia kręgu znajomych. W zajęciach mogą
¦ 25.07 Daleko – prowadzi Kamila Tworek
wziąć udział dzieci wraz z rodzicami, dziadkami, opieku-
¦ 28.07 Uskrzydleni marzeniami – prowadzi Elżbieta
nami, zorganizowane grupy i półkolonie oraz młodzież.
Szymańczuk
Warsztaty poprowadzą zaproszeni artyści i edukatorzy.
¦ 29.07 Okno na świat – prowadzi Elżbieta Szymańczuk
¦ 1.07 Dyfuzja – prowadzi Tadeusz Wieczorek
¦ 30.07 Głowa pełna wrażeń – prowadzi Małgorzata
¦ 2.07 Nad i pod – prowadzi Tadeusz Wieczorek
Kalinowska, Słowoksięgi wakacyjne – prowadzi Krzysztof
¦ 3.07 Magiczne klocki… – prowadzi Tadeusz Wieczorek
Wosik
¦ 4.07 Mapa – prowadzi Mateusz Pietrowski
¦ 31.07 Krea(k)cje – prowadzi Małgorzata Kalinowska,
¦ 7.07 Atomy Poznania – prowadzą Aleksandra Andreeva
Wakacjojazdy pełne marzeń – prowadzi Krzysztof Wosik
i Krzysztof Dziemian
uwaga! grupy zorganizowane będą przyjmowane po
¦ 8.07 Wehikuł do... – prowadzą Aleksandra Andreeva
wcześniejszym ustaleniu terminu, uczestnicy indywidu-
i Krzysztof Dziemian
alni mogą brać udział w zajęciach bez wcześniejszego
¦ 9.07 Rzeczpospolite Krasnalowe – prowadzą Aleksandra
zgłoszenia. Szczegółowy harmonogram oraz szersze
Andreeva i Krzysztof Dziemian
informacje o projekcie i zapisach na: www.csdpoznan.pl
¦ 10.07 Opowiadacze owocowych historii – prowadzą
oraz www.stowarzyszeniemagazyn.org
Aleksandra Andreeva i Krzysztof Dziemian
¦ Letnie Pogotowie Sztuki 1-25.07, Park Cytadela;
¦ 11.07 Całuję wszechświat. To on mnie usypia – prowadzi
28.07-1.08, park Starego Browaru, g. 10-12 pon.-pt.;
Piotr Pawlak
wstęp wolny
oprac. A.S.
fot. materiały organizatorów
centra kultury
centra kultury Centrum Kultury Zamek
po specjalnie zaaranżowane znane dzie-
¦ 15, 22, 29.07, g. 10, Bawialnia
ul. Św. Marcin 80/82
ciom utwory muzyki mniej poważnej. Po
(poziom +2), Sztuka, gra i piszczy…
tel. 61 646 52 76
koncercie zapraszamy dzieci do zabawy
słyszysz?
kasa tel. 61 646 52 60
z muzykami w interpretację dźwięków,
Zajęcia muzyczne wypełnione zabawami
dyr. Anna Hryniewiecka
poznania
i ćwiczeniami wokalnymi, słuchowymi
www.ckzamek.pl
muzyki klasycznej i zabawy rytmicznej.
i ruchowymi, zachęcającymi dzieci do
lato dla dzieci
¦ 26.07, g. 11, sala 248, warsztat
posługiwania się własnym głosem,
Zrób sobie wakacje!
malarski (akryl) z elementami techniki
kształtującymi
¦ Muzyka i teatr w plenerze – spek-
mieszanej Ogrody...
wo-słuchowo-ruchową,
takle i koncert plenerowy przeznaczone
prowadzenie: Sylwia Chudy-Leśnik
wyobraźnię, orientację w przestrzeni,
dla dzieci od 6 lat, Dziedziniec Zamkowy
¦ 30.07, g. 11, Balkony Zamkowe,
koncentrację uwagi, a także pamięć
(w przypadku niepogody Sala Wielka);
Perspektywa zamkowego balkonu
i spostrzegawczość dziecka.
bilety: 7 zł dziecko, 10 zł dorosły,
Podczas warsztatu fotograficznego dzieci
prowadzenie: Marlena Kubacka
dzieci do lat 3 wstęp bezpłatny; bilety
zamienią nasze balkony zamkowe w spe-
bilety: 10 zł
rodzinne dla posiadaczy Karty Rodziny
cjalny obiektyw, aby odkryć nowe spojrze-
¦ 16, 30.07, g. 10, Bawialnia (poziom
Dużej (w ramach projektu Poznań PRO
nie na otoczenie wokół Zamku i na Zamek.
+2), warsztaty taneczne
Rodzina): 20 zł
prowadzenie:
Związku
Warsztaty oparte są na dwóch techni-
¦ 15.07, g. 11 spektakl Miś Uszatek
Polskich Fotografów Przyrody pod kie-
kach: tańcu klasycznym – dzieci poznają
Teatru Duart z Warszawy
runkiem Jerzego Dolaty
podstawowe elementy tej techniki,
¦ 22.07, g. 11 koncert zespołu Jerz
¦ 30.07, g. 13, sala 248, warsztaty pla-
które kształtują dyscyplinę fizyczną
Igor – premiera albumu muzycznego
styczne Zabawa z cieniem
i prawidłową postawę ciała, rozwijają
Mała Płyta
prowadzenie: Anna Kozłowska-Agacińska
płynność ruchów, sprawność, gibkość
¦ 29.07, g. 11 spektakl Szewczyk
¦ Teatr na dotyk
i skoczność. Dzieci poznają proste kroki
Dratewka
Kameralne realizacje teatralne w różnych
tańca disco, jazzu, modern i hip-hop.
¦ warsztaty
technikach i formach wyrazu, jakim jest
Powstaną małe etiudy choreograficzne
Dzieci w wieku 6-12 lat zapraszamy na
język teatru dla młodego odbiorcy.
pozwalające wykazać nieograniczone
cykl warsztatów artystycznych: fotogra-
bilety: 7 zł (dziecko), 10 zł (dorosły)
możliwości swobody interpretacji stylu
ficzne, plastyczne, techniczne, dźwię-
¦ 17.07, g. 11, Scena Nowa, spektakl
tańca, rozwijające talent ruchowy
kowe, muzyczne. Zajęcia odbywać się
Sklep magika mechanika Teatru Małego
i muzykalność.
będą w środy i soboty (w soboty wstęp
Widza z Warszawy
prowadzenie: Iwona Markiewicz, Kata
wolny).
Spektakl inspirowany Baśnią o stalo-
rzyna Markiewicz i Mateusz Markiewicz;
¦ 16.07, g. 11, Sala Prób (Poziom +3),
wym jeżu Jana Brzechwy. Występują:
bilety: 10 zł
Wytwórnia dźwięków
Agnieszka
¦ 24, 31.07, g. 10, Bawialnia (poziom
Uczestnicy warsztatu staną się realizato-
Barłowski.
+2), Lato jest wszędzie
rami nagrań, stworzą przestrzeń dźwię-
¦ 24.07, g. 11, Scena Nowa, spektakl
Warsztaty plastyczne, zróżnicowane
kową do fragmentu filmu lub animacji.
Takie jest życie Teatru Stryk Pstryk ze
tematycznie, służące rozwijaniu wyo -
Prowadzenie Augustyn Maciejowicz –
Strykowa
braźni poprzez zabawę, podczas któ-
muzyk, realizator dźwięku.
To pierwszy taki projekt, jaki zagości
rych dzieci budować będą przestrzenne
¦ 16.07, g. 13, sala 248, warsztat
w ramach Zamkowego Lata dla Dzieci;
imitacje
malarski (akryl) z elementami techniki
przed naszą młodą widownią wystąpi
z wakacyjnymi podróżami i przygo-
mieszanej Potęga kwiatów...
teatr, w którym aktorami są dzieci. Po
dami: latawce, pudełka na wakacyjne
prowadzenie: Sylwia Chudy-Leśnik
spektaklu zapraszamy wszystkich widzów
skarby, marynarskie czapki itp.
¦ 23.07, g. 11, Sala Prób (Poziom +3),
na warsztaty twórcze Czasoksięgi: Księga
prowadzenie: Magdalena Bryl
Viva(ldi) lato, czyli gdzie się zaczyna
czasu i Księga pejzaży osobistych.
bilety: 10 zł
muzyka?
¦ Wakacyjna strefa zabawy
¦ 17.07, g. 10, Bawialnia (poziom +2),
Smyczkowego
Zajęcia dla dzieci w wieku 3-5 lat.
warsztaty malarskie Okrągłe i żółte
Archetto, który przygotował specjalny
Zapraszamy na spotkanie z muzyką, tań-
prowadzenie:
repertuar dla naszych widzów od klasyki
cem i plastyką.
bilety: 10 zł
Kwartetu
instrumentarium
członkowie
Czekierda
Informacje o wydarzeniach literackich na s. 82-87 w dziale Książki
i
Antoni
koordynację
przedmiotów
Sylwia
wzroko-
rozwijającymi
związanych
Chudy-Leśnik;
więcej na
Koncert
tajników
89
centra kultury dotąd piwnice oraz strychy CK Zamek. Zwiedzanie PS to okazja, by posłuchać o historii zamku, przemieszczając się po przestrzeniach pochodzących z czasów cesarskich, okresu II wojny światowej i czasów PRL. ¦ 11, 25.07, g. 19, start: kościół św. Marcina,
Zwiedzanie
ulicy
Święty
Marcin; wstęp wolny ¦ 18.07, g. 21, start: Hol Wielki, Nocne zwiedzanie zamku z przewodnikiem; bilety: 15 zł, liczba miejsc ograniczona ¦ 20.07 Niedziela na zamku. W programie: wykład poświęcony historii zamku (g. 11.15, Hol Balkonowy) oraz zwiedzanie zamku z przewodnikiem (g. 12) ¦ Piknikowy zestaw rysunkowy Codziennie zapraszamy dzieci z rodzicami do wspólnego szkicowania w ogrodach i na dziedzińcach zamkowych. Do dyspozycji przygotujemy 15 zestawów piknikowych, na które składa się szkicownik, podkład, zestaw kredek, pasteli, ołówków etc. Piknikowe zestawy można będzie nieodpłatnie wypożyczyć w punkcie informacyjnym w „czerwonej tubie” (wejście A). ¦ 9.07, g. 19, przestrzenie CK Zamek, wernisaż wystawy Zrób sobie wakacje wystawa czynna do 31.08 artyści: Janusz Klekot, Maciej Kurak, Rafał Kaufhold, Paweł Luchowski
90
plastyczne
¦ Zwiedzanie
kurator: Wojciech Luchowski
maluchom kultury innych narodów. Każdy
¦ 1, 8, 15, 22, 29.07, g. 13, start: Hol
Fantazjowanie o wakacjach to stan,
zna jakąś krainę, o której najpierw czytali
Wielki, Zwiedzanie zamku dla dzieci
którego doświadcza każdy człowiek. Dla
mu rodzice czy dziadkowie. Potem sami
bilety: 5 zł, liczba miejsc ograniczona
niektórych wakacje znajdują się przede
zaczytani odkrywać będą znane i nie-
(35 dzieci + jeden opiekun dla każdego
wszystkim w sferze marzeń, inni planują
znane krainy. Obce kraje – takie tajem-
dziecka – opiekun nie kupuje biletu)
je dokładnie i przewidują wszystkie moż-
nicze, czy tylko dlatego, że odległe? Inne?
¦ 2, 9, 16, 23, 30.07, g. 18, start:
liwe scenariusze. Zrób sobie wakacje to
Nieznane?
Hol Wielki, Zwiedzanie zamku z prze-
przedsięwzięcie wymykające się pro-
¦ 19.07, g. 10, Bawialnia (poziom +2),
wodnikiem; bilety: 5 zł, liczba miejsc
stym schematom opisu. To opowieść
Japonia
ograniczona
o wakacjach rozumianych jako stan
prowadzenie: Magdalena Bryl; wej-
¦ 3, 10, 17, 31.07, g. 21, start: Hol
umysłu. Majestatyczne zamkowe wnę-
ściówki do odbioru w kasie CK Zamek
Wielki, Zwiedzanie PS; bilety: 25 zł, liczba
trza zmienią swoje oblicze za sprawą
¦ 26.07, g. 10, Bawialnia (poziom +2),
miejsc ograniczona
niekonwencjonalnych działań czterech
Włochy
Zwiedzanie PS – nietypowe zwiedzanie
zaproszonych do udziału w wystawie
prowadzenie: Magdalena Bryl
zamku z przewodnikiem, w trakcie któ-
artystów: Macieja Kuraka, Janusza
wejściówki do odbioru w kasie CK Zamek
rego zobaczyć będzie można niedostępne
Klekota, Rafała Kaufholda i Pawła
¦ Zajęcia
przybliżające
centra kultury Luchowskiego. Odmieniony zamek –
Gdy zabrzmi gitara, popłyną melodie
naszemu cyklowi widzowie dotrą razem
niczym najlepsze wakacyjne letnisko
i teksty znanych piosenek i gdy zapło-
z bohaterami do znanych i nieznanych
– dostarczy odwiedzającym niezapo-
nie ognisko pośrodku obozowiska,
miejsc, a czasem zupełnie niezwykłych
mnianych wrażeń. Konwencja zakłada
istnieje szansa, że usłyszymy szum
zakątków świata. W cyklu Filmowe
realizację
utrzymanego
wierchów na gór szczycie, a powie-
wakacje dookoła świata proponujemy
w atmosferze letniego odpoczynku, pod-
trze nad ulicą Święty Marcin stanie się
jedenaście filmów fabularnych, których
czas którego zaciera się przed widzem
czyste i orzeźwiające jak to nad biesz-
akcja rozgrywa się w wielu miejscach,
granice pomiędzy artystyczną kreacją
czadzkimi połoninami. Sprawdzimy, czy
od tajemniczych Chin, przez bezkresną
a rzeczywistością. Dzięki ingerencji
nasza wyobraźnia choć na kilka godzin
argentyńską Patagonię i słoneczną
artystów w zastaną strukturę zamku
może nabrać mocy właściwej zabawom
Grecję, aż po norweskie fiordy.
powstanie nowa przestrzeń relaksu –
z czasów dzieciństwa.
¦ 2.07, g. 21 Liban: Dokąd teraz?, reż.
otwarta na kreatywną i spontaniczną
¦ 31.07, g. 21, Dziedziniec Zamkowy,
Nadine Labaki, 2011
aktywność widzów. Prawdziwe waka-
Mitch & Mitch – zagra muzykę do filmu
¦ 9.07, g. 21 Norwegia: Hawaje, Oslo,
cje mogą się bowiem wydarzyć wszę-
niemego z 1925 roku The Lost World
reż. Erik Poppe, 2004
dzie, a zależy to wyłącznie od naszej
Harry’ego O. Hoyta
¦ 16.07, g. 17 Francja: Kobiety z 6. pię-
otwartości i spontaniczności.
bilety: 30 zł
tra, reż. Philippe Le Guay, 2010
koncerty/spektakle
kino
¦ 23.07, g. 21 Grecja: Przed północą,
¦ 10.07, g. 20, Sala Wielka, Teatr
¦ 6, 20, 27.07, g. 11, Sala Kinowa,
reż. Richard Linklater, 2013
Cinema – kabaret olbrzymów
Poranki dla dzieci to cykl filmów dla całej
¦ 30.07, g. 17 Włochy: Rzymska opo-
Teatr Cinema – specyficzny gatunek
rodziny, a zwłaszcza dla najmłodszych
wieść, reż. Bernardo Bertolucci, 1998
wywodzący się z wręcz dadaistycznej
bilety: 6 zł
spotkania/warsztaty
tradycji. Logiczne do bólu, a jednocze-
¦ 18, 25.07, g. 21.30 Zamkowe kino
¦ 3, 10, 17, 24, 31.07, g. 18.30, Hol
śnie absurdalne teksty wygłaszane
plenerowe: parking przed CK Zamek
Balkonowy, Krótka historia poznańskich
przez artystów w czarnych garniturach
zamieni się w przestrzeń dla kinoma-
wakacji; wstęp wolny
i melonikach pozwolą na chwilowe
nów. Zapraszamy na trzy wyjątkowe
Krótka historia poznańskich wakacji
zerwanie związków z rzeczywistością
pokazy: kultowego horroru, polskiej kla-
to cykl spotkań-prezentacji, w czasie
i osiągnięcie prawdziwie wakacyjnego
syki po rekonstrukcji cyfrowej i amery-
których, będziemy mogli dowiedzieć
stanu umysłu.
kańskiego kina drogi; wstęp wolny
się, jak i gdzie poznaniacy spędzali lato
bilety: 20 zł
¦ Filmowe wakacje dookoła świata
na przestrzeni wieków. Przyjrzymy się
¦ 16.07, g. 21.30, Dziedziniec Zam
Sala Kinowa; bilety: 10 zł
miejscom popularnym do dziś i tym,
kowy, Mister D. – koncert Doroty
Zapraszamy
Masłowskiej z zespołem
podróży
wydarzenia
do
dookoła
wielkiej świata.
filmowej Dzięki
które straciły już swoją popularność. Zapewniamy wakacyjną atmosferę.
¦ 19.07, g. 20, pole namiotowe przed Zamkiem, Jesteśmy na wczasach – morze; muzyka latino na żywo lub zespoły coverowe; wstęp wolny Nie będzie to łatwe, ale spróbujemy poczuć się w sercu miasta, na nieprzyjaznym kamiennym parkingu, jakbyśmy byli nad morzem. Wśród szumu fal,
jemy swoich sił w karaoke i zatańczymy taniec jak na prawdziwym wieczorku zapoznawczym turnusu trzeciego. ¦ 26.07, g. 20, pole namiotowe przed Zamkiem, Jesteśmy na wczasach – góry; wstęp wolny
Warsztaty dla dzieci podczas Wakacji z Leonardem, organizowanych przez CSD
więcej na
namiotami, posłuchamy muzyki, spróbu-
fot. materiały organizatorów
pomiędzy przygotowanymi do noclegu
91
centra kultury ¦ 19, 26.07, g. 10.30, parking przed
¦ 21.07, g. 17 Zrób sobie lalkę – używa-
działalnością Leonarda da Vinci. Hasłem
CK Zamek, Gimnastyka przystankowa;
jąc techniki papier-mâché, uczestnicy
przewodnim cyklu wakacyjnych zajęć
wstęp wolny
warsztatów własnoręcznie wykonają
jest przekonanie patrona projektu, że im
Wielbicieli i sympatyków aktywnego
i pomalują kukły, lalki, rzeźby i maski.
pełniejsza jest wiedza o świecie i przy-
wypoczynku zapraszamy na przedpo-
Warsztaty dla dzieci i dorosłych
rodzie, tym pełniejsza i lepsza będzie
łudniowy sobotni zestaw ćwiczeń pro-
¦ 28.07, g. 17 Zrób sobie ekozabawkę
sztuka. Spotkania artystów i dzieci
wadzonych na świeżym powietrzu pod
– wykorzystując ekologiczne materiały,
przybliżą obraz człowieka renesansu
okiem specjalistów. Miejscem będzie
dzieci pod okiem rodziców nauczą się
i jego dzieł w zakresie architektury,
nieczynny przystanek tramwajowy vis-
tworzyć ekopotwory i ekozabawki.
malarstwa i muzyki:
-à-vis Centrum Kultury Zamek.
Warsztaty rozwijają wyobraźnię oraz
¦ 21.07, g. 10 i 12.30 Danuta Milew
¦ 19, 26.07, g. 11.30, parking przed
inwencję, zwracają też uwagę na pro-
ska, Ścieżkami dźwięków
CK Zamek, Piknik; wstęp wolny
blemy ekologii
¦ 22.07, g. 10 i 13.30 Marta Wyszyń
Ceniących
sobie
mniej
ska, Drogowskaz
wyczerpu-
tych utrudzonych wysiłkiem fizycz-
Agencja Artystyczna Kończal-Szwarc
Wys zyńska,
nym zapraszamy na zamkowy piknik.
ul. Nowowiejskiego 17
skarbów
Zachęcamy do przynoszenia własnego
konczal@konczal-szwarc.pl
¦ 24.07, g. 10 i 12.30
prowiantu i do skorzystania z ofert
tel. 606 876 664
Sobieszczański, Dlaczego bumerang
poznańskich restauracji jednodniowych.
¦ cały lipiec, wt. g. 18 i sob. g. 13
wraca? Dowiedz się więcej i „Zrób to
jące formy spędzania czasu, ale też
¦ 23.07,
10
i 12.30
Mapa
Maria
artystycznych Mirosław
¦ 24.07, g. 21, strych zamku, Nocne
pl. Wolności, pl. A. Mickiewicza, ul. Św.
sam”
czytanie w zamku
Marcin, Stary Rynek, ul. Zielona, akcja
¦ 25.07, g. 10 i 12.30 Jakub Donaj,
Nocą w niecodziennych przestrzeniach
Roztańczyć Poznań, czyli zbliżona do
Geniusz i prostota – czyli jak Leonardo
zamku słuchać będziemy książek czy-
idei flash-moba próba zaangażowania
zbudował drewniany most bez użycia
tanych przez poznańskich dziennika-
przechodniów do zabawy i nauki tańca.
gwoździ, lin czy kleju
rzy radiowych. Wybierz się z nami na
Profesjonalni tancerze będą rozpoczynać
¦ 27.07, g. 12, Scena Wspólna,
wędrówkę po tajemniczych miejscach,
pokazy (np. salsy) i stopniowo wciągać do
ul. Brandstaettera 1, piknik na zielonej
daj się uwieść sile opowieści.
nich osoby postronne; wstęp wolny
trawce dla wszystkich uczestników
¦ Warsztaty z recyklingu i up-
uwaga! dokładne godziny i miejsca akcji
Wakacji z Leonardem i warsztaty dla
cyklingu
na www.konczal-szwarc.pl
dzieci w wieku 7-12 lat; bilety: 10 zł (dostępne w sprzedaży internetowej
Zrób to sam – zapraszamy na warsztaty
92
g.
upcyklingu oraz recyklingu prowadzone
Centrum Sztuki Dziecka
przez stronę internetową www.csd.
we współpracy z Wytwórnią Sztuki
ul. Św. Marcin 80/82
poznan.pl)
Użytkowej.
dyr. Jerzy Moszkowicz
przed wejściem A (Sala Prób w razie
tel. 61 646 44 70
niepogody); wstęp wolny
www.csdpoznan.pl
prowadzenie: Marta Wyczółkowska
¦ 1-6.07, Scena Wspólna, Sztuka
Centrum Turystyki Kulturowej Trakt Brama Poznania ICHOT
grupa do 15 osób, zapisy pod adresem
Szuka Malucha
ul. Gdańska 2
b.wisniewski@ckzamek.pl
¦ 1-25.07, Park Cytadela (w pobliżu
tel. 61 647 76 34
¦ 7.07, g. 17 Zrób sobie mebelki – krea-
Amfiteatru), Letnie Pogotowie Sztuki,
www.bramapoznania.pl
tywna zabawa dla rodziców z dziećmi,
cykl interdyscyplinarnych, artystycz-
¦ 5, 12, 19 oraz 26.07, g. 11 cykl spo-
w trakcie której wytwarzane będą
nych warsztatów dla dzieci i młodzieży
tkań Wyspa przygód dla rodzin z dziećmi
miniaturowe meble dla lalek
w wieku 5-15 lat; wstęp wolny
w wieku 5-10 lat w Bramie Poznania;
¦ 14.07, g. 17 Zrób sobie biżute-
uwaga! więcej informacji: ramka s. 88
wstęp wolny (obowiązuje rezerwacja
rię – przy użyciu materiałów, takich
¦ 21-27.07, Scena Wspólna, Waka
miejsc przez formularz na www.brama-
jak skóra, sznur, papier i plastik, oraz
cje
poznania.pl)
wyobraźni uczestnicy nauczą się two-
zakłada aktywne i twórcze działania
¦ 5.07 Złoto hrabiego Edwarda –
rzyć niepowtarzalną biżuterię
dzieci w zetknięciu z wszechstronną
odkryj razem z hrabią Edwardem
z Leonardem,
projekt,
który
centra kultury Raczyńskim niezwykłą Złotą Kaplicę. W poznańskiej
katedrze
poznasz
pierwszych polskich władców, a na pamiątkę zabierzesz własnoręcznie wykonaną mozaikę – błyszczącą jak te z królewskiej kaplicy ¦ 12.07 Podróże w czasie – to będzie niezwykła
podróż
przez
stulecia! fot. materiały organizatorów
Wszystko odbędzie się na piknikowym kocu nad Wartą. Pewien artysta 200 lat temu namalował stąd Ostrów Tumski. Najpierw wytropisz, co zmieniło się tu przez dwa wieki, a potem przeniesiesz się o 100 lat w przyszłość. Co z tego wyniknie? – przeko-
Zajęcia dla dzieci z cyklu Zakamarki Małego Domu Kultury
naj się sam Kultury – plenerowe miejsce artystycz-
¦ 19.07 Na mojej wyspie – czy byłeś już kiedyś na wyspie? Poznaj Ostrów
Dom Bretanii
nych wydarzeń i animacji, m.in. zajęcia
Tumski i oblewające go rzeki, przy-
Fundacja Poznań – Ille-et-Vilaine
plastyczne i muzyczne, wspólny piknik,
rodę i bogatą historię. Porozmawiaj
Stary Rynek 37
koncerty i akcja detektywi nocą; wstęp
o wyspach bajkowych i prawdziwych,
dyr. Elżbieta Sokołowska
wolny
wakacyjnych i bezludnych. Uformuj
tel. 61 851 68 51
z masy solnej modele i zostań właści-
www.dombretanii.org.pl
cielem tej wymarzonej
¦ 14.07, od g. 17 obchody Święta
ul. Zamkowa 3/4
¦ 26.07 Sekrety Warty i Cybiny – to
Narodowego
mdk@krzyk.pl
okazja do obserwowania życia rzeki
wspólnie z Towarzystwem Przyjaźni
www.mdk.krzyk.pl
i jej otoczenia. W sali warsztato-
Polsko-Francuskiej, w programie: g. 17
¦ 13.07, g. 12.30 z cyklu Zakamarki
wej zawieszonej nad falami Cybiny
złożenie kwiatów na Cytadeli, g. 18 uro-
Małego Domu Kultury warsztaty dla
poznasz podwodny świat i posłu-
czysty wieczór w Domu Bretanii; wstęp
dzieci w wieku 4-8 lat i ich rodziców
chasz opowieści o pewnej rybackiej
wolny
wokół książki Christiny Björki, z ilustra-
Francji,
Fundacja Mały Dom Kultury organizowane
cjami Evy Eriksson Rycerze i smoki; dorosłym znane są legendy o wielkich ryce-
zwierząt
Fundacja Artystyczno- -Edukacyjna Puenta
¦ 13 i 27.07, g. 10.30, 12.30, 14.30
ul. Leszka 25a
oni też byli kiedyś dziećmi i zanim dokonali
cykl spływów kajakowych pod hasłem
www.artpuenta.eu
czynów, które rozsławiły ich imię, treno-
Z biegiem rzeki, baza spływów: nabrzeże
tel. 603 743 888
wali rycerski fach ćwiczebnymi mieczami
rzeki Cybiny przy Bramie Poznania;
¦ 13.07- 7.09, g. 13.15 (co druga nie-
na zabawkowych smokach. I już wtedy
bilety: 15 zł
dziela), most Biskupa Jordana, cykl
zdarzało im się, zupełnie niespodziewa-
¦ 13 i 27.07, g. 12.30 spotkania tema-
imprez artystycznych
A w niedzielę
nie, stanąć oko w oko z prawdziwym
tyczne w ramach cyklu Z biegiem rzeki,
po sumie na moście w ramach projektu
smokiem. Jak sobie poradzili? Przyjdźcie
związane z rzeką i jej rolą w dziejach
W środku Śródki, warsztaty plastyczne
na warsztaty, a dowiecie się na pewno;
i współczesności; sala wielofunkcyjna
i kulinarne, gry plenerowe, koncerty
wstęp wolny, liczba miejsc ograniczona
w Bramie Poznania; wstęp wolny
i pokazy teatralne, pracownie fotogra-
(zapisy: tel. 696 310 592 lub mailowo:
¦ 22-25.07, g. 10 Ostrów Tumski, ple-
ficzne; wstęp wolny
julia@fundacjamdk.pl); warsztaty trwają
nerowe warsztaty plastyczne dla dzieci
¦ cały lipiec, skwer między ul.
ok. 60-90 min
w wieku 9-12 lat; wstęp wolny (po
Śródka i Filipińska i most Biskupa
¦ 13.07, g. 15.30 i 19.07, g. 12.30
wcześniejszej rezerwacji)
Jordana (wymiennie), Mobilny Dom
w ramach cyklu Poczytanki Małego
złożysz kształt jednego z podwodnych
rzach – Arturze, Jerzym czy Tristanie. Ale
więcej na
kłótni sprzed kilkuset lat, a z papieru
93
centra kultury ¦ 11.07, g. 17, Pawilon Ekspozycyjno-
Domu Kultury warsztaty dla dzieci,
ars@ars.org.pl, www.ars.org.pl
podczas których poczytamy, poroz-
¦ 30.06-22.08
mawiamy, pomyślimy i potworzymy,
Półkolonie z Fundacją Ars, ciekawa
UAM, ul. Dąbrowskiego 165, otwar-
a wszystko będzie się działo wokół
oferta dla dzieci, które na wakacje nie
cie wystawy Tomasza Skorupki Ptaki.
książek. Organizatorzy zaprosili do
wyjeżdżają z Poznania. Dzięki dofinan-
Od archeologii do fotografii cyfrowej,
współpracy wydawnictwa dziecięce:
sowaniu ich koszt to jedyne 120 zł za
połączone z prelekcją autora oraz poka-
Zakamarki, Hokus Pokus i EneDueRabe
turnus trwający 7 dni. Z myślą o naj-
zami multimedialnymi. „Prawdziwym
¦ 13.07 warsztaty dla dzieci w wieku
młodszych
fundacja
skarbem świata przyrody są ptaki,
7-10 lat Poczytanki Większe wokół
przygotowała 4 tematyczne wyjazdy:
których śpiew i różnorodne ubarwienie
książki Rosy Lagercrantz Kiedy ostat-
Tydzień ekologiczny Eko kids, Tydzień
nierzadko wprawiają w zachwyt. W dzi-
nio byłam szczęśliwa z ilustracjami Evy
artystyczny
rękodzieła,
siejszych czasach ptaki nadal cieszą się
Eriksson
Tydzień kulturalny Z kulturą na TAK
dużym zainteresowaniem. W Wielkiej
¦ 19.07 zajęcia dla dzieci w wieku 4-6
oraz Tydzień odkrywcy Podróże małe
Brytanii narodził się birdwatching, czyli
lat Poczytanki Mniejsze, tym razem
i duże
amatorskie
(ostatni
poznaniakach
Wokół
turnus)
-Dydaktyczny
Botanicznego
obserwowanie
ptaków
połączone najczęściej z ich fotografo-
tchórzem, Albercie?
Ogród Botaniczny
wstęp wolny, liczba miejsc ograniczona,
Uniwersytetu im. A. Mickiewicza
już można w milionach, w Polsce jest
zapisy: tel. 696 310 592 lub mailowo:
w Poznaniu
ich dopiero kilka tysięcy, ale liczba ta
julia@fundacjamdk.pl
ul. Dąbrowskiego 165
sukcesywnie rośnie” – zapowiadają
Pawilon
waniem. Obserwatorów w Anglii liczyć
Ekspozycyjno-Dydaktyczny
organizatorzy; wystawa czynna do 7.09
Fundacja Wspierania Twórczości, Kultury i Sztuki ARS
czynny w okresie 1.05-31.08 w g. 9-19
¦ 17.07, g. 18, sala wykładowa im.
ogród otwarty do 31.10 (wejście od
Z. Czubińskiego, Pawilon Ekspozycyjno-
ul. Dąbrowskiego)
-Dydaktyczny, wykład z cyklu Ptaki
ul. Nowowiejskiego 15/15a
tel. 61 829 20 23
dla laika i przyrodnika i spotkanie
tel. 61 855 25 45
www.ogrod.amu.edu.pl
Poznańskiej Grupy OTOP
Ogród Botaniczny: Czapla siwa – zdjęcie z wystawy Ptaki. Od archeologii do fotografii cyfrowej
fot. T. Skorupka
z książką Gunilli Bergström Czy jesteś
94
Ogrodu
centra kultury ¦ 20.07, g. 16, kawiarenka w Pawilonie
¦ do 4.07, Młodzieżowa Green Galeria,
Wystawy Światowej w 1889 r. prze-
Ekspozycyjno-Dydaktycznym, Ławeczka
ul. Taczaka 2a, Młode talenty Poznania.
trwała do dzisiaj i wciąż zachwyca
literacka w ramach cyklu spotkań pro-
Różni ludzie, różne prace – wystawa
miliony turystów z całego świata;
wadzonego przez Poznański Oddział
prac Pauliny Ruks, Moniki Krakowiak,
wstęp wolny
Związku Literatów Polskich oraz Ogród
Jagody
Adrianny
¦ 1 i 8.07, g. 12 Club de scrabble, czyli
Botaniczny UAM w Poznaniu
Bąk, Aleksandry Maćkowiak, Jędrzeja
partyjka scrabble’a we francuskiej wer-
Lichoty,
sji językowej; wstęp wolny
Mateusza
Jankowiaka
PoemaCafe
i Michała Górskiego
¦ 7-18.07 i 21.07-1.08 wakacyjne
ul. Langiewicza 2
¦ 5.07, g. 19, Młodzieżowa Green
kursy językowe, 3 razy w tygodniu po
www.poemacafe.pl
Galeria, ul. Taczaka 2a, wernisaż
3 godziny lekcyjne
¦ 10.07, g. 19 wieczór poetycki Kaliny
wystawy Młode talenty Poznania:
Izabeli Zioły, spotkanie poprowadzi
Cztery kolory: żółty, zielony, czarny
Agata Amelia Wawrzyniak, oprawa
i biały; wystawa czynna do 6.09
Karmelitańskie Centrum Duchowości
muzyczna Tomasz Bateńczuk; wstęp
¦ do 10.07, Green Way, ul. Zeylanda 3,
Wzgórze św. Wojciecha
Piwnica duchowa
Interpretacje – wystawa pasteli i foto-
klasztor oo. Karmelitów Bosych
grafii Patrycji Krymowej
ul. Działowa 25
Skład Kulturalny
¦ 12.07, g. 19, Green Way, ul. Zey
tel. 61 852 92 93
Galeria MM
landa 3, wernisaż wystawy malarstwa
wojciechciak@poczta.onet.pl
ul. Św. Marcin 24
Renaty Bielińskiej z Konina; wystawa
¦ 16.07, g. 19.30, ogrody karmeli-
tel. 500 683 092
czynna do 4.09
tańskie, koncert zespołu Twoje Niebo;
skladkulturalny@gmail.com
¦ cały lipiec wystawa prac Natalii
wstęp wolny
www.skladkulturalny.pl
Brodackiej Szkicownik;
¦ 5.07, g. 10.30 (2-4/5 lat) i g. 12
wystawa czynna do 30.09
wolny
(od 5 lat) warsztaty dla dzieci Duchy
Wojewódzka Biblioteka Publiczna i Centrum Animacji Kultury
¦ 12.07, g. 10.30 (2-4/5 lat) i g. 12
Szkoła Języka Francuskiego UAM
(od 5 lat) warsztaty dla dzieci Ruchome
kier. Elżbieta Tchórz
tel. 61 664 08 50, www.wbp.poznan.pl
obrazki; obowiązują zapisy; bilety: 10 zł
Collegium H. Cegielskiego
uwaga! od 14.07 do 22.08 wypoży-
¦ 19.07, g. 10.30 (2-4/5 lat) i g. 12
ul. 28 Czerwca 1956 r. nr 198
czalnia Wojewódzkiej Biblioteki przy
(od 5 lat) warsztaty Czerwony Kapturek;
tel./fax 61 829 29 47
ul. B. Prusa 3 będzie nieczynna, zapra-
obowiązują zapisy; bilety: 10 zł
francuski@amu.edu.pl
szamy do czytelni i wypożyczalni krajo-
¦ 26.07, g. 10.30 (2-4/5 lat) i g. 12
www.amu.edu.pl/alliance
znawczej przy ul. Kramarskiej 32 oraz
(od 5 lat) warsztaty Wakacyjny Zielnik;
sekretariat: pon.-pt. g. 9-14
do odwiedzania strony www.region-
obowiązują zapisy; bilety: 10 zł
biblioteka i czytelnia: pon., śr., czw., pt.
wielkopolska, pomocnej w zaplanowa-
¦ lipiec, pon.-pt. g. 9-21, sob. 10-20,
g. 9-15, wt. g. 10-17
niu wycieczek po Wielkopolsce
niedz. 10-19 wystawa prac wyróż-
uwaga! od 28.07 do 1.08 czytelnia
¦ 4-8.07, Wągrowiec, Kino Miejskiego
nionych i nominowanych w konkursie
będzie nieczynna
Domu Kultury, ul. Kościuszki 55, kon-
Narysuj bajkę! – projekty ilustracji do
¦ cały
książki Wandy Chotomskiej Koziołki
wystawa fotograficzna Żelazna Dama
codziennego
Pana Zegarmistrza, wydanej przez
Paryża autorstwa Karoliny Fabiś oraz
¦ 12.07 impreza krajoznawcza Mistrzo
Wydawnictwo Miejskie Posnania
Małgorzaty Kowalskiej – w trakcie
wie
budowy wieża Eiffla miała zarówno
klasztornej, zbiórka o g. 7.30, w pro-
zwolenników,
i duszki; obowiązują zapisy; bilety: 10 zł
lipiec,
jak
siedziba
szkoły,
ul. Bolesława Prusa 3
kurs i warsztaty filmowe 5 minut z życia
kielni.
Arcydzieła
architektury
i przeciwników.
gramie m.in.: zwiedzanie zespołów
Stowarzyszenie Twórców i Sympatyków Kultury
Jedni nazywali ją cudem ze stali, inni
klasztornych w Trzebnicy, Lubiążu
krytykowali jej gigantyczne rozmiary
i Legnickim Polu; bilety: 70 zł (do naby-
ul. Kochanowskiego 2a
i dziwaczny kształt. Wzniesiona jako
cia od g. 10 w Pracowni Krajoznawczej,
biuro@stisk.pl, www.stisk.pl
konstrukcja tymczasowa na potrzeby
ul. Kramarska 32 w Poznaniu)
więcej na
Będziechowskiej,
95
fot. K. Fabiś
centra kultury
Wystawa zdjęć Karoliny Fabiś i Małgorzaty Kowalskiej Żelazna dama Paryża w lipcu w Szkole Języka Francuskiego UAM
domy kultury
¦ do 25.07, g. 9-15, pon.-pt., zaję-
wspinaczkowa i podchody na tere-
cia artystyczno-rekreacyjne odbywa-
nie pobliskiego lasku Marcelińskiego
Młodzieżowy Dom Kultury nr 2
jące się w tygodniowych turnusach,
oraz wycieczki autokarowe z cyklu
w programie: warsztaty artystyczne,
Piękna nasza Wielkopolska cała
ul. Za Cytadelą 121
wycieczki, konkursy, kino, teatr, kon-
uwaga! koszt tygodniowego turnusu:
tel. 61 820 11 12
kursy i turnieje
150 zł dla dzieci z os. Kwiatowego i 180 zł dla pozostałych uczestników
mdk2@mdk2.pl
96
www.mdk2.pl
DK Stokrotka
(w cenie zawarte jest również ubezpie-
¦ od 7.07, g. 8.45-15, od pon. do
ul. Cyniowa 11
czenie, bilety wstępu i przejazdy komuni-
pt. zajęcia dla dzieci w wieku 6-12 lat
tel./fax 61 867 19 19
kacyjne). Dla rodzin posiadających Karty
w ramach Akcji Lato; turnus I: 7-11.07,
dkstokrotka@tlen.pl
Rodziny Dużej: 120 zł/os.
turnus II: 14-18.07, turnus III: 28.07-1.08,
www.dkstokrotka.pl
turnus IV: 4-8.08; obowiązują zapisy,
¦ 7-25.07, g. 9-15 5-dniowe turnusy
ODK Bajka
liczba miejsc ograniczona; wstęp: 120 zł
Lato z kulturą 2014 w ramach Małych
os. Wichrowe Wzgórze 124
za 1 turnus
form wypoczynku dla dzieci w wieku
tel. 61 630 33 17
6-11 lat; w programie m.in.: zajęcia
odkbajka@psmwinogrady.pl
Młodzieżowy Dom Kultury nr 3
świetlicowe na terenie ośrodka, anima-
www.psmwinogrady.pl
cje rekreacyjno-sportowe na świeżym
¦ cały lipiec, g. 7.30-16 zajęcia z cyklu
ul. Jarochowskiego 1
powietrzu, wyjazdy do kina i spektakle
Bajkowe Lato 2014, podczas wakacyjnej
tel. 61 866 57 47
teatralne, warsztaty kulinarne, nauka
akcji na Wichrowym Wzgórzu plano-
mdk3@tmpsc.pl, www.mdk3lazarz.pl
tańca, zabawy sprawnościowe, ściana
wane jest 8 tygodniowych turnusów.
centra kultury Zajęcia będą prowadzone od poniedziałku do piątku, dla dzieci uczęszczających do
Ostrów Tumski: Most Jordana
szkoły podstawowej. Temat przewodni to Bajkowe podróże przez kontynenty; wstęp wolny
ODK Pod Lipami Biblioteka Raczyńskich os. Pod Lipami 108a tel. 61 820 07 93 fax 61 828 73 47 fot. materiały Poznan Film Commission
odkpodlipami@psmwinogrady.pl www.psmwinogrady.pl lub www.bracz.edu.pl ¦ lipiec, g. 7.30-16 Spotkania z Kulturą 2014 – Lato 2014; Akcja Lato pod Lipami; wakacyjne zajęcia dla dzieci w wieku 6-12 lat pod hasłem Podróże śladami Arkadego Fiedlera zajęcia
będą
zmierzać
Przechadzki Traktem Królewsko-Cesarskim
w kierunku popularyzacji literatury i czytelnictwa, będą podporządkowane
5-27.07
kolejnym powieściom i dziennikom
Ciepłe lipcowe dni wyraźnie zachęcają do spacerów. Dlaczego nie połączyć
z podróży. Tematami konkursów, zajęć
przyjemnego z pożytecznym i nie wybrać się w podróż w czasie, np. z czeską
w grupach zainteresowań, codziennych
Dobrawą, duchami dawnych mieszkańców miasta albo śladem kryminal-
wycieczek (raz w tygodniu autokaro-
nych zagadek Poznania?
wych) będą wątki związane z przygo-
¦ 5 i 19.07, g. 14.30 oraz 12 i 26.07, g. 16.30 Przepis na sukces – wycieczka
dami oraz kontynentami odwiedzanymi
po Ostrowie Tumskim, która udowadnia, że przeszłość nie całkiem przemija,
przez Arkadego Fiedlera. Wszystko po
a historyczne postaci mają do przekazania całkiem współczesne rady; obo-
to, by uczcić 120. rocznicę urodzin tego
wiązują wejściówki
popularnego, związanego z Poznaniem
¦ 5.07, g. 21 Zmroczna wycieczka – wycieczka prowadząca szlakiem krymi-
podróżnika i pisarza. W trakcie wakacji
nalnych tajemnic Poznania, zbiórka pod pręgierzem na Starym Rynku; wstęp
odbędą się spotkania z zaproszonymi
wolny
gośćmi – podróżnikami, naukowcami,
¦ 6 i 20.07, g. 11 Zagubieni w czasie i przestrzeni – gra familijna na Ostrowie
kulturoznawcami,
Tumskim, której uczestnicy dzięki wehikułowi czasu poznają dawne miasto
hobbystami,
pro-
jekcje filmowe, a także warsztaty pla-
i jego mieszkańców; wstęp wolny
styczne, teatralne i sportowe.
¦ 6 i 20.07, g. 14.30 oraz 13 i 27.07, g. 16.30 Jesteśmy w kontakcie –
Wakacje podzielone zostały na dzie-
wycieczka po Ostrowie Tumskim to sposób na przeniesienie się w czasie za
więć tygodni, z których każdy związany
pomocą… białej rękawiczki; obowiązują wejściówki
jest z powieścią pisarza. Kolejne dni
¦ 12.07 wycieczka po Chwaliszewie, 19.07 wycieczka po Starym Mieście
nawiązują hasłami do zagadnień z danej
i 26.07 wycieczka po Śródmieściu, będące podróżą w czasie do lat 20. XX
książki, a całość tworzy tajemniczy,
wieku, czyli do Poznania niezbyt odległego, ale już nieistniejącego, cykl
zagadkowy i wesoły harmonogram
Miasto zaginione; wycieczki rozpoczynają się o g. 18; wstęp wolny
wakacji; obowiązują zapisy.
uwaga!
Centra kultury –
Przechadzki odbywają się również na indywidualne zamówienie. Koszt
oprac. Anna Solak
wycieczki: 100/140/180 zł (60/120/180 min) oraz 230 zł dla grupy poniżej 50
CK Zamek – oprac. Katarzyna Milecka
osób. Szczegóły na www.bramapoznania.pl
oprac. A.S.
więcej na
Wszystkie
97
varia lipcowe rocznice 2.07.1834 W Lesznie zaczął ukazywać się Przyjaciel Ludu czyli Tygodnik Potrzebnych i Pożytecznych Wiadomości, jedno z pierwszych polskich czaso-
fot. materiały organizatorów
pism ilustrowanych.
Widowisko z 2013 r. Miłość, Armaty, Konfederaty
3.07.1854 Urodził się Heliodor Święcicki (zm. 1923), lekarz, organizator i pierwszy rektor Uniwersytetu Poznańskiego. 3.07.1884 Urodził się Jakub Wojciechowski
(zm.
1958),
wielkopolski
pamiętnikarz, autor słynnego Życiorysu
Ożywić legendy
własnego robotnika.
Wielkie widowisko plenerowe w Murowanej Goślinie
4.07.1934 Zmarła Maria Skłodowska-
Rycerze, zjawy, zakochany żołnierz, Jadwiga i Jagiełło – w lipcowe wieczory
-Curie (ur. 1867), dwukrotna laureatka
ukażą się publiczności podczas spektaklu Śpiący rycerze królowej Jadwigi na
Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki i che-
terenie Starego Probostwa w Murowanej Goślinie.
mii, pierwszy doktor honoris causa Uni-
To kolejne tego typu przedsięwzięcie organizowane przez władze gminy
wersytetu Poznańskiego.
i Stowarzyszenie „Dzieje” według scenariusza Jacka Kowalskiego i w reży-
6.07.1744 „(...) odprawiło się w (…)
serii Marcina Matuszewskiego. Poprzednio zrealizowano już: Żywot św.
kościele katedralnym uroczyste nabo-
Jakuba, Dzieje Murowanej Gośliny, Miłość, Armaty, Konfederaty. To ostatnie
żeństwo (…); powód do tej uroczysto-
widowisko obejrzało 2300 widzów.
ści dało przełożenie kości Bolesława
Najnowszy spektakl odwołuje się do lokalnych baśni i legend oraz do histo-
Chrobrego do nowej trumny”. (Józef
rycznych postaci: królowej Jadwigi i króla Jagiełły, a okazją jest przypadające
Łukaszewicz)
w tym roku 625-lecie Murowanej Gośliny. W przedstawieniu weźmie udział
8.07.1989
kilkuset aktorów, statystów i wolontariuszy. Będzie muzyka, efekty dźwię-
(ur. 1920), pisarz marynista, autor cie-
kowe, gra świateł. – Na terenie Murowanej Gośliny mamy piękne legendy, ale
szących się dużą popularnością opra-
mało znane. Aby ludzie dowiedzieli się o nich, musimy zrobić spektakl – mówi
cowań poświęconych II wojnie świa-
Jacek Kowalski, reżyser widowiska Śpiący rycerze królowej Jadwigi.
towej na morzu.
Plenerowe widowiska historyczne stały się w ostatnich latach specjalnością
19.07.2004 Zmarł prof. Lech Krzyżaniak
Murowanej Gośliny, a inspiracją i wzorem jest francuski park historyczny
(ur. 1940), badacz cywilizacji Doliny
Puy du Fou, działający od 30 lat i przyciągający setki tysięcy widzów rocznie
Nilu w okresie neolitu, długoletni dyrek-
z całego świata. Rozmachem i pięknem francuskiego projektu zachwycił się
tor poznańskiego Muzeum Archeolo-
burmistrz Murowanej Gośliny Tomasz Łęcki podczas wizyty w Puy du Fou
gicznego.
w 1999 r. Od tego czasu myślał o stworzeniu podobnego przedsięwzięcia
22.07.1954 W odbudowanym po znisz-
w swojej gminie i jak widać realizuje marzenie konsekwentnie. W 2016 r. pla-
czeniach wojennych ratuszu otwarto
nowane jest przedstawienie upamiętniające 1050-lecie Chrztu Polski. Odbędzie
Muzeum
się około 20 spektakli w sezonie, a na widowni każdorazowo pojawić się może
(oddział Muzeum Narodowego).
nawet 5 tys. osób.
28.07.1914 oprac. M.M.
Zmarł
Historii
Jerzy
Miasta
Pertek
Poznania
Wypowiedzenie
przez
Austro-Węgry wojny Serbii zapoczątkowało I wojnę światową.
¦ Spektakle odbędą się 18, 19, 20 oraz 25 i 26 lipca, o g. 22. Bilety
28.07.1974 Zmarł Leon Paszke (ur.
w cenie 19 zł (ulgowe) i 25 zł (normalne) do nabycia w Centrum Informa-
1894), dyrygent, kompozytor, autor
cji Miejskiej (ul. Ratajczaka 44), Centrum Informacji Turystycznej (Stary
m.in. popularnego marsza Gród Prze-
Rynek) oraz w serwisie Bilety24.pl, szczegóły na: www.dzieje.org.pl.
mysława. oprac. J.P.
98
varia Maciej Fortuna fot. www.facebook.com/maciej.fortuna/photos_stream
w ydarzenia, spotkania, nowości ¦ Koziołki ruszą w miasto Czy za jakiś czas poznańskie ulice, osiedla i skwery zaroją się od koziołków? Taki pomysł ma Fundacja Rozwoju Miasta Poznania, która ogłosiła konkurs „Koziołki dla Poznania”. Pomysłodawcą konkursu jest Jan Kaczmarek, prezes fundacji. – Pomyślałem, że byłoby ciekawie, gdyby poznańskie koziołki zeszły z ratusza i ruszyły w miasto, na ulice, place, osiedla – opowiada Kaczmarek. – W ten sposób Poznań
Nagroda Artystyczna dla Macieja Fortuny
zyskałby sympatyczną wizytówkę na
Nagrody Naukowej w tym roku nie przyznano
wzór wrocławskich krasnali czy obec-
Trębacz jazzowy Maciej Fortuna jest laureatem tegorocznej Nagrody Arty-
nych w przestrzeni Berlina niedźwie-
stycznej Miasta Poznania. „Za wyjątkowe międzynarodowe osiągnięcia
dzi – dodaje.
w obszarze współczesnej muzyki jazzowej potwierdzone uznaniem kryty-
O pomysł na formę artystyczną rzeźby
ków polskich i zagranicznych” – czytamy w uzasadnieniu Kapituły Nagrody
koziołków postanowiono zwrócić się do
pod przewodnictwem prof. Romana Kubickiego.
twórców i rozpisano dla nich konkurs.
Maciej Fortuna (rocznik 1982) ma już na swoim koncie wiele osiągnięć arty-
Organizatorami są: Fundacja Rozwoju
stycznych, prowadzi działalność nagraniową, koncertową i kompozytorską.
Miasta Poznania, Wielkopolski Związek
Został dwukrotnie uznany „Nową Nadzieją” w ankiecie „Jazz Top” przez czytel-
Artystów Rzeźbiarzy, Międzynarodowe
ników Jazz Forum w latach 2010 oraz 2011, a jego płyta Lost Keys była nomino-
Targi Poznańskie, World Trade Cen-
wana do nagrody Fryderyk 2010. Jest adiunktem Akademii Muzycznej im. I.J.
ter Poznań. Honorowy patronat objął
Paderewskiego w Poznaniu. W 2013 r. ukazał się album z elektroakustycznymi
Uniwersytet Artystyczny w Poznaniu.
transkrypcjami utworów muzyki filmowej Krzysztofa Pendereckiego.
Projektowi patronują również Wydaw-
W tym roku nie wyłoniono natomiast laureata Nagrody Naukowej Miasta
nictwo Miejskie Posnania oraz Poznań-
Poznania. „Spośród zgłoszonych kandydatur nie było takiej, która odpowiada-
ska Lokalna Organizacja Turystyczna.
łaby randze nagrody i której dorobek dorównywałby laureatom wyłanianym
Do udziału w konkursie zaproszeni są
w latach poprzednich” – uzasadniał decyzję przewodniczący kapituły prof.
artyści rzeźbiarze. Główna nagroda to
Stanisław Lorenc.
6 tys. zł, przewidziano też trzy równo-
Obie kapituły przyznały także stypendia dla młodych twórców i naukowców.
rzędne nagrody w wysokości 3 tys. zł.
Stypendia naukowe otrzymali: Magdalena Bednarek (UAM/filologia polska),
Aby
w konkursie
Marcin Runowski (UAM/chemia), Konrad Jerzy Kapcia (UAM/fizyka), Beata
„Koziołki dla Poznania”, trzeba prze-
wziąć
udział
Orsztynowicz (UP/biotechnologia), Paulina Gołaska (UAM/pedagogika spe-
słać dokumentację prac na adres
cjalna), Miłosz Ruszkowski (PAN/biochemia), Łukasz Klapiszewski (PP/tech-
wzar@o2.pl do 15 września. Regu-
nologia chemiczna), Katarzyna Marcinkowska (Państwowy Instytut Badaw-
lamin i formularze zgłoszeniowe
czy/ochrona roślin), Michał Romański (UM/farmacja), Adam Majchrzak (UE/
dostępne są na stronach www.wzar.
ekonomia). Laureatami stypendiów artystycznych zostali: Szymon Adamczak
pl oraz www.frmp.poznan.pl.
(teatr), Anna Maria Brandys (edukacja artystyczna), Marta Jagniewska (anitektura i urbanistyka), Jakub Sajkowski (literatura), Hanna Tarchała (muzyka),
mowe w Sali Kameralnej Towarzystwa
Marek Zakrzewski (fotografia).
Muzycznego im. Henryka Wieniaw-
Więcej na temat ich sylwetek oraz dokonań na www.poznan.pl
skiego, zawsze w ostatnią środę miesiąca o g. 18, ul. Świętosławska 7.
oprac. M.M.
więcej na
macja kulturalna), Agata Jankowiak (rzeźba, muzyka), Hugon Kowalski (archi¦ Środowe widowiska. Seanse fil-
99
varia 30.07 Stuligrosza szkoła przetrwa-
czości Schulza na języki obce, ale także
¦ we wszystkie soboty i niedziele
nia, reż. Monika Górska, liczba miejsc
w ciągle odnawianej obecności prozy
lipca odbywać się będą tzw. „Poko-
ograniczona,
rezerwacja:
i samej postaci pisarza w polskiej i zagra-
ziołki”, trwające 1,5 godziny spacery po
tel. 61 852 26 42, biuro@wieniawski.
nicznej kulturze najnowszej. Inspirowane
historycznym centrum miasta, zbiórka
pl, więcej na www.wieniawski.pl
Schulzem obrazy, fotografie, dzieła lite-
zaraz „po Koziołkach” przed ratuszem,
rackie i filmowe, projekty muzyczne,
ok. g. 12.05. W sobotę wersja polska
¦ 20.07 XVI Festyn Farny „War-
a nawet gry komputerowe przywracają
i angielska, w niedzielę wersja polska
kocz Magdaleny”, g. 12.30 msza św.
go we wciąż nowych odsłonach, doma-
więcej na www.popoznaniu.pl
w farze, następnie festyn na dzie-
gających się kolejnych interpretacji.
dzińcu Urzędu Miasta
Autorzy numeru sprawdzają, jak naj-
Głównym punktem programu będzie
nowsze dyskursy humanistyczne wpły-
jak zwykle konkurs na najdłuższy war-
wają na odczytanie twórczości Schulza.
kocz. Nie zabraknie również wyjątko-
Więcej na www.czaskultury.pl
konieczna
wego pieczywa w kształcie warkocza, muzyki, zabawy, konkursów. Festyn będący
już
staromiejską
przechadzki, spacery
tradycją ¦ Przechadzki – kino, kawiarnia
kościoła farnego”, długowłosą świętą
i spacer...
Marię Magdalenę. Wydarzenie otwarte
Miasto Poznań zaprasza na kolejną
jest dla wszystkich. Organizatorami są:
edycję
Parafia Farna i Towarzystwo Przyjaciół
w ramach Miejskiego Programu Rewi-
Poznańskiej Fary, więcej na www.fara.
talizacji. Wszystkie przechadzki są bez-
archpoznan.pl oraz www.archpoznan.pl
płatne. Wystarczy przyjść na zbiórkę
i wyruszyć z przewodnikiem na około
¦ Koło Przewodników PTTK im. Mar-
trzygodzinną
celego Mottego zaprasza na:
spacerów
fot. M. Malinowski
przypomina postać patronki „starego
organizowanych
wycieczkę,
poznając
historię i tajemnice dzielnic Poznania.
¦ wycieczki autokarowe 27.07 oraz 3.08
Na zakończenie każdej wycieczki –
¦ wycieczki z cyklu Lato w mieście,
seans filmowy w kawiarniach zlokali-
w tym roku pod hasłem „200. rocznica
zowanych na trasie przechadzki oraz
urodzin i 120. rocznica śmierci Augusta
słodki poczęstunek.
Cieszkowskiego oraz 100-lecie prze-
¦ 13.07 Jeżyce; zbiórka o g. 11 przy
wodnictwa turystycznego w Poznaniu”
bramie głównej Starego Zoo, ul. Zwie-
zapisy: plac Kolegiacki 16 (tel. 61 853
rzyniecka
03 97) w czwartki w g. 12-14, a w lipcu
¦ 27.07 Śródka; zbiórka o g. 11 przed
dodatkowo w czwartki w g. 16-18,
kościołem św. Małgorzaty, ul. Filipiń-
więcej na www.przewodnicy-pttk.org
ska ¦ Oddział Poznański PTTK zapra-
100
¦ Grupa przewodników Po Pozna-
sza na wędrówkę po Wielkopolskim
niu zaprasza na wycieczki w kon-
Parku Narodowym przez Jezioro
wencji Free Walking Tours. Jeśli spa-
Jarosławieckie:
¦ Czas Kultury 1/2014 (178)v
cer spodoba się uczestnikom, można
¦ 5.07 zbiórka: stacja PKP Poznań-Dę-
Kim jest Bruno Schulz XXI wieku? Czas
podziękować przewodnikowi napiw-
biec g. 8.35, odjazd do stacji Rosnówko-
Kultury zastanawia się, na czym polega
kiem.
-Trzebaw g. 8.50; powrót (w zależności
fenomen popularności drohobyckiego
¦ 12.07, g. 10 Poznańska zmiana warty,
od pogody) g. 14 lub 16.45 mała pętla
autora. Jego artystyczna aktualność
zbiórka przed Krzyżem Papieskim przy
Dębiec. Opłata za przewodnika 6 zł,
realizuje się nie tylko w podejmowa-
ul. Żelazka, zakończenie wycieczki
www.poznan.pttk.pl
nych dyskusjach krytyczno-akademic-
plac Międzymoście, ul. Mostowa na
kich i niezliczonych tłumaczeniach twór-
Chwaliszewie
Varia – oprac. Mateusz Malinowski
kalendarium wydarzeń Koncerty Farne w lipcu i sierpniu codziennie od poniedziałku do soboty o g. 12.15, Fara Poznańska, ul. Gołębia 1 1 lipca (wtorek) 7. Festiwal Sztuka Szuka Malucha, 1-6.07 Scena Wspólna inf. na s. 20 oraz na www. sztukaszukamalucha.pl Letnia Szkoła Tańca i Akrobatyki, do 4.07 Szkoła Baletowa Anny Niedźwiedź, ul. R. Strzałkowskiego 5/7 inf. na www.szkolabaletowa. poznan.pl Warsztaty dla dzieci Dyfuzja w ramach 15. Letniego Pogotowia Sztuki Park Cytadela g. 10-12 Warsztaty literacko-plastyczne dla dzieci w wieku 4-10 lat księgarnia Zysk i S-ka g. 11 Warsztaty wydawnictwa Zakamarki dla dzieci w wieku 2-3 lat Scena Wspólna g. 11 Wykład prof. Piotra Juszkiewicza Krytyka artystyczna – co to takiego? Muzeum Narodowe g. 11.15 Club de scrabble, czyli partyjka scrabble’a we francuskiej wersji językowej Szkoła Języka Francuskiego UAM, Collegium H. Cegielskiego g. 12 Otwarcie wystawy Fiknijmy Koziołka Biblioteka Raczyńskich g. 12 Akcja Wakacje w muzeum, warsztaty Krajobraz z wodą Muzeum Narodowe g. 12.15 Zwiedzanie zamku dla dzieci start: CK Zamek, Hol Wielki g. 13
Oprowadzanie po wystawie Jan Berdyszak. Horyzonty grafiki, Agnieszka Salamon-Radecka, Paweł Ignaczak Muzeum Narodowe g. 13.45 Warsztaty wydawnictwa Zakamarki dla dzieci w wieku 3-5 lat Scena Wspólna g. 17 Dom lalki reż. M. Siegoczyński Teatr Nowy, Scena Nowa g. 19.30 2 lipca (środa) Warsztaty dla dzieci Nad i pod w ramach 15. Letniego Pogotowia Sztuki Park Cytadela g. 10-12 Warsztaty w ramach Letniej Akademii Malucha Mityczny świat – mityczni bohaterowie: Czy bogowie byli modni? (Grecja) Muzeum Archeologiczne g. 11 Warsztat pisania recenzji prowadzi Michał Haake Muzeum Narodowe g. 11.15 Akcja Wakacje w muzeum, warsztaty Święci uśmiechnięci Muzeum Narodowe g. 12.15 Scena Letnia w Akademii Muzycznej 2014, koncert W romantycznym nastroju, A. Kazimierczak – fortepian, B. Kwiatkowski – fortepian Aula Akademii Muzycznej g. 17
lipiec 2014 CK Zamek, Sala Kinowa g. 21 3 lipca (czwartek)
start: CK Zamek, Hol Wielki g. 21 4 lipca (piątek)
Warsztaty towarzyszące wystawie Smoki w stawie i na trawie, w każdy czwartek lipca Rezerwat Archeologiczny Genius loci
Warsztaty dla dzieci Mapa w ramach 15. Letniego Pogotowia Sztuki Park Cytadela g. 10-12
Warsztaty dla dzieci Magiczne klocki… w ramach 15. Letniego Pogotowia Sztuki Park Cytadela g. 10-12
Warsztaty w ramach Letniej Akademii Malucha Mityczny świat – mityczni bohaterowie: Czy łatwo być herosem? (Grecja) Muzeum Archeologiczne g. 11
Cykl Wakacyjne kino dla dzieci, projekcje filmów lub bajek związanych tematycznie z archeologią i historią Muzeum Archeologiczne g. 12 Akcja Wakacje w muzeum, warsztaty Tajniki grafiki Jana Berdyszaka Muzeum Narodowe g. 12.15 Czwartek literacki w księgarni Z Bajki księgarnia Z Bajki g. 16.30 Otwarcie wystawy Kolekcja masońska w zbiorach Biblioteki Biblioteka Uniwersytecka g. 17 Promocja książki A.R. Fiedlera Chwała Andów Biblioteka Raczyńskich g. 18
Akcja Wakacje w muzeum, warsztaty Nastroje i kolory Muzeum Narodowe g. 12.15 Dziady A. Mickiewicza reż. R. Rychcik Teatr Nowy, Duża Scena g. 19 Wykład Pawła Ignaczaka Graficzne eksperymenty Jana Berdyszaka Muzeum Narodowe g. 19 Portret z magnolią reż. M. Zgaiński Mój Teatr g. 20 5 lipca (sobota)
Cykl spotkań-prezentacji: Krótka historia poznańskich wakacji CK Zamek, Hol Balkonowy g. 18.30
Wycieczka po Ostrowie Tumskim Przepis na sukces Brama Poznania – Śluza Katedralna, g. 14.30
Zwiedzanie zamku z przewodnikiem start: CK Zamek, Hol Wielki g. 18
Dom lalki reż. M. Siegoczyński Teatr Nowy, Scena Nowa g. 19.30
Wędrówka po Wielkopolskim Parku Narodowym zbiórka na stacji PKP Poznań-Dębiec g. 8.35
Dom lalki reż. M. Siegoczyński Teatr Nowy, Scena Nowa g. 19.30
Koncert z cyklu Staromiejskie Koncerty Organowe J. Wróblewski – organy Fara Poznańska g. 20
Koncert z cyklu Dr Blues zaprasza do Alligatora klub Alligator, Stary Rynek 86 g. 20 Filmowe wakacje dookoła świata Liban: Dokąd teraz?
Zwiedzanie PS – nietypowe zwiedzanie zamku z przewodnikiem, w trakcie którego będzie można zobaczyć niedostępne dotąd piwnice oraz strychy CK Zamek
Warsztaty dla dzieci Duchy i duszki Skład Kulturalny, Galeria MM g. 10.30 (2-4/5 lat) i 12 (od 5 lat) Spotkanie dla rodzin z dziećmi z cyklu Wyspa przygód – Złoto hrabiego Edwarda ICHOT Brama Poznania g. 11
101
kalendarium wydarzeń Otwarcie wystawy Spacerologia start: Galeria Ego g. 17
Rokendrol albo mów mi teściu, reż. M. Zgaiński Mój Teatr g. 19
Związek partnerski reż. M. Zgaiński Mój Teatr g. 18
IX Ogólnopolski Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej – Komorniki 2014, koncert zamykający festiwal, gdański kwintet instrumentów dętych blaszanych Hevelius Brass, K. Czerwiński – organy, A. Kurczewska – prowadzenie koncertu kościół pw. św. Floriana w Wirach g. 19
Wernisaż wystawy Młode talenty Poznania: Cztery kolory: żółty, zielony, czarny i biały Młodzieżowa Green Galeria, ul. Taczaka 2a g. 19 Dziady A. Mickiewicza reż. R. Rychcik Teatr Nowy, Duża Scena g. 19 Rokendrol albo mów mi teściu, reż. M. Zgaiński Mój Teatr g. 20 Wycieczka na Trakcie Królewsko-Cesarskim Zmroczna wycieczka zbiórka pod pręgierzem na Starym Rynku g. 21 6 lipca (niedziela) Wycieczka po Ostrowie Tumskim Jesteśmy w kontakcie Brama Poznania – Śluza Katedralna, g. 14.30 Gra familijna na Trakcie Królewsko-Cesarskim Zagubieni w czasie i przestrzeni Ostrów Tumski g. 11 Cykl filmów dla całej rodziny Poranki dla dzieci CK Zamek, Sala Kinowa g. 11 Wykład Pawła Ignaczaka Graficzne eksperymenty Jana Berdyszaka Muzeum Narodowe g. 12 Koncert z cyklu XVII Koncerty Sołackie, Peters Band z Kaźmierza taras restauracji Meridian w parku Sołackim g. 18
102
7 lipca (poniedziałek) V Warsztaty Aktorskie, 7-20.07; prowadzenie: Wojciech Kalwat, Teresa Kwiatkowska, Michał Kaleta, Wiesław Zanowicz, Natalia Draganik, Joanna Horodko, Aleksandra Marzec-Hubka zapisy: warsztaty@teatr-polski.pl koszt: 550 zł Teatr Polski Warsztaty dla dzieci Atomy Poznania w ramach 15. Letniego Pogotowia Sztuki Park Cytadela g. 10-12 Warsztaty w ramach Letniej Akademii Malucha Mityczny świat – mityczni bohaterowie: Ach, ci mityczni Rzymianie! (Rzym) Muzeum Archeologiczne g. 11 Warsztaty z recyklingu i upcyklingu Zrób sobie mebelki CK Zamek, przed wejściem A (Sala Prób w razie niepogody) g. 17 8 lipca (wtorek) Warsztaty dla dzieci Wehikuł do... w ramach 15. Letniego Pogotowia Sztuki Park Cytadela g. 10-12 Warsztaty literacko-plastyczne dla dzieci w wieku 4-10 lat księgarnia Zysk i S-ka g. 11
lipiec 2014 Club de scrabble, czyli partyjka scrabble’a we francuskiej wersji językowej Szkoła Języka Francuskiego UAM, Collegium H. Cegielskiego g. 12 Akcja Wakacje w muzeum, warsztaty Historie Mistrza Jana. O malarstwie Jana Matejki Muzeum Narodowe g. 12.15 Zwiedzanie zamku dla dzieci start: CK Zamek, Hol Wielki g. 13 Prelekcja T. Umerle Jonasz Kofta Biblioteka Raczyńskich g. 16 9 lipca (środa)
Wernisaż wystawy Zrób sobie wakacje (czynna do 31.08) różne przestrzenie CK Zamek g. 19 inf. na s. 10-11 Koncert z cyklu Dr Blues zaprasza do Alligatora klub Alligator, Stary Rynek 86 g. 20 Filmowe wakacje dookoła świata Norwegia: Hawaje, Oslo CK Zamek, Sala Kinowa g. 21 10 lipca (czwartek) Warsztaty dla dzieci Opowiadacze owocowych historii w ramach 15. Letniego Pogotowia Sztuki Park Cytadela g. 10-12
Warsztaty dla dzieci Rzeczpospolite Krasnalowe w ramach 15. Letniego Pogotowia Sztuki Park Cytadela g. 10-12
Warsztaty Jeszcze Polska nie umarła – zwycięskie Powstanie Wielkopolskie 1918-1919 roku Wielkopolskie Muzeum Wojskowe g. 12.15
Warsztaty w ramach Letniej Akademii Malucha Mityczny świat – mityczni bohaterowie: W świecie celtyckich baśni (Irlandia) Muzeum Archeologiczne g. 11
Czwartek literacki w księgarni Z Bajki księgarnia Z Bajki g. 16.30
Akcja Wakacje w muzeum, warsztaty Krajobrazy z różnych stron Muzeum Narodowe g. 12.15 Scena Letnia w Akademii Muzycznej 2014, koncert Piękne głosy, piękne melodie, M. Bednarczyk – fortepian, M. Kruszona – sopran, A. Wichłacz – sopran, J. Kuczyński – baryton, M. Francuz – fortepian Aula Akademii Muzycznej g. 17 Wernisaż wystawy W cieniu stadionu Adama Gostyńskiego Galeria Profil g. 18 Zwiedzanie zamku z przewodnikiem start: CK Zamek, Hol Wielki g. 18
Cykl spotkań-prezentacji: Krótka historia poznańskich wakacji CK Zamek, Hol Balkonowy g. 18.30 Wieczór poetycki Kaliny Izabeli Zioły PoemaCafe, ul. Langiewicza 2 g. 19 Koncert z cyklu Staromiejskie Koncerty Organowe Björn Steinar Sólbergsson (Islandia) – organy Fara Poznańska g. 20 Kabaret olbrzymów Teatru Cinema CK Zamek, Sala Wielka g. 20 Zwiedzanie PS – nietypowe zwiedzanie zamku z przewodnikiem, w trakcie którego będzie można zobaczyć niedostępne dotąd piwnice oraz strychy CK Zamek
kalendarium wydarzeń start: CK Zamek, Hol Wielki g. 21 11 lipca (piątek) Międzynarodowy Festiwal Filmów Animowanych Animator 2014 inf. na s. 16-17 Warsztaty Letni minikurs rysunku i malarstwa dla dorosłych. Dwudniowe plenerowe spotkania w parku przy Muzeum Etnograficznym Muzeum Etnograficzne Warsztaty dla dzieci Całuję wszechświat. To on mnie usypia w ramach 15. Letniego Pogotowia Sztuki Park Cytadela g. 10-12 Warsztaty w ramach Letniej Akademii Malucha Mityczny świat – mityczni bohaterowie: Magiczne gadżety skandynawskich bogów (Skandynawia) Muzeum Archeologiczne g. 11 Akcja Wakacje w muzeum, warsztaty Czy artyści mieli wady wzroku? Muzeum Narodowe g. 12.15 Otwarcie wystawy Tomasza Skorupki Ptaki. Od archeologii do fotografii cyfrowej Pawilon Ekspozycyjno-Dydaktyczny Ogrodu Botanicznego UAM g. 17 Wernisaż wystawy Wiwat Akademia! Jerzego Łuczaka Galeria Miejska Mosina g. 18.15
lipiec 2014
Wykład Marty Smolińskiej Konstelacja znaczeń Muzeum Narodowe g. 19
Warsztaty dla dzieci Ruchome obrazki Skład Kulturalny Galeria MM g. 10.30 (2-4/5 lat) i 12 (od 5 lat)
Zwiedzanie ulicy Święty Marcin start: kościół św. Marcina g. 19
Spotkanie dla rodzin z dziećmi Podróże w czasie z cyklu Wyspa przygód ICHOT Brama Poznania g. 11
Portret z magnolią reż. M. Zgaiński Mój Teatr g. 20 Prezentacja książki Ł. Wierzbickiego Machiną przez Chiny księgarnia Z Bajki g. 20 12 lipca (sobota) Międzynarodowy Festiwal Filmów Animowanych Animator 2014 inf. na s. 16-17 Warsztaty Letni minikurs rysunku i malarstwa dla dorosłych. Dwudniowe plenerowe spotkania w parku przy Muzeum Etnograficznym Muzeum Etnograficzne Wycieczka po Ostrowie Tumskim Przepis na sukces Brama Poznania – Śluza Katedralna, g. 16.30 Impreza krajoznawcza Mistrzowie kielni. Arcydzieła architektury klasztornej WBPiCAK, ul. B. Prusa 3 g. 7.30 Wycieczka: Poznańska zmiana warty Zbiórka przed Krzyżem Papieskim, ul. Żelazka g. 10
Urodziny Wieniawskiego przed ratuszem g. 12 inf. na s. 59 i na www. wieniawski.pl Wycieczka na Trakcie Królewsko-Cesarskim Miasto zaginione Chwaliszewo g. 18 Arka, czyli dwoje na kanapie reż. M. Zgaiński Mój Teatr g. 18 Wernisaż wystawy malarstwa Renaty Bielińskiej Green Way, ul. Zeylanda 3 g. 19 Rokendrol albo mów mi teściu, reż. M. Zgaiński Mój Teatr g. 20 13 lipca (niedziela) Międzynarodowy Festiwal Filmów Animowanych Animator 2014 inf. na s. 16-17 Wycieczka po Ostrowie Tumskim Jesteśmy w kontakcie Brama Poznania – Śluza Katedralna, g. 16.30 Spływy kajakowe wokół Ostrowa Tumskiego
ICHOT Brama Poznania g. 10.30, 12.30, 14.30 Przechadzki: Kino, kawiarnia i spacer… zbiórka przy bramie głównej Starego Zoo, ul. Zwierzyniecka g. 11 Wykład Marty Smolińskiej Konstelacja znaczeń Muzeum Narodowe g. 12 Spotkanie tematyczne Z biegiem rzeki ICHOT Brama Poznania g. 12.30 Warsztaty dla dzieci w wieku 4-8 lat i ich rodziców z cyklu Zakamarki Małego Domu Kultury Fundacja Mały Dom Kultury g. 12.30 Impreza artystyczna A w niedzielę po sumie na moście w ramach projektu W środku Śródki most Biskupa Jordana g. 13.15 Warsztaty dla dzieci w ramach cyklu Poczytanki Małego Domu Kultury Fundacja Mały Dom Kultury g. 15.30 Koncert z cyklu XVII Koncerty Sołackie, Country Spiders Group taras restauracji Meridian w parku Sołackim g. 18 Kobieta i mężczyzna, czyli przebojowy pojedynek reż. M. Zgaiński Mój Teatr g. 19
W pierwszym tegorocznym numerze kwartalnika Arttak. Sztuki piękne znajdziemy m.in. trzy interesujące wywiady. „Sztuka jest głosem wolnej istoty, wyzwolonej z nagiej biologiczności, instynktu, popędu” – mówi prof. Andrzej Przyłębski. Z kolei prof. Edward Balcerzan przekonuje, że „to awangarda unosi dzieło sztuki tak wysoko, jak tylko potrafi”. Wreszcie prof. Paweł Taranczewski stwierdza: „Wewnątrz płaszczyzny obrazu dochodzi do epifanii”. W numerze odnajdziemy również m.in. refleksje o hermeneutyce sztuki Hansa-Georga Gadamera, malarstwie Henryka Haydena oraz próbę ujęcia muzyki Witolda Lutosławskiego przez pryzmat współczesnego malarstwa.
103
kalendarium wydarzeń 14 lipca (poniedziałek)
księgarnia Zysk i S-ka g. 11
Muzeum Narodowe g. 12.15
ratusz, Muzeum Narodowe g. 11
Międzynarodowy Festiwal Filmów Animowanych Animator 2014 inf. na s. 16-17
Warsztaty Mój dom, trzydniowy projekt wakacyjny ratusz, Muzeum Narodowe g. 11
Warsztaty dla dzieci Balansuję pomiędzy światami i zwiedzam światy w ramach 15. Letniego Pogotowia Sztuki Park Cytadela g. 10-12
Spektakl Sklep magika mechanika Teatru Małego Widza z Warszawy CK Zamek, Scena Nowa g. 11
Spektakl Miś Uszatek Teatru Duart z Warszawy CK Zamek, Dziedziniec Zamkowy (w przypadku niepogody Sala Wielka) g. 11
Warsztat malarski (akryl) z elementami techniki mieszanej Potęga kwiatów... CK Zamek, sala 248 g. 13
Warsztaty w ramach Letniej Akademii Malucha Mityczny świat – mityczni bohaterowie: Świat afrykańskich duchów (Afryka) Muzeum Archeologiczne g. 11
Cykl Wakacyjne kino dla dzieci, projekcje filmów lub bajek związanych tematycznie z archeologią i historią Muzeum Archeologiczne g. 12
Akcja Wakacje w muzeum, warsztaty Portrety kobiety Muzeum Narodowe g. 12.15
Scena Letnia w Akademii Muzycznej 2014, koncert Na białych i czarnych, B. Dmochowska – fortepian, P. Szychowski – fortepian Aula Akademii Muzycznej g. 17
Obchody Święta Narodowego Francji Cytadela/Dom Bretanii g. 17 Warsztaty z recyklingu i upcyklingu Zrób sobie biżuterię CK Zamek, przed wejściem A (Sala Prób w razie niepogody) g. 17 15 lipca (wtorek) Międzynarodowy Festiwal Filmów Animowanych Animator 2014 inf. na s. 16-17 Akcja Wakacje z Muzeum i Ideownią, zajęcia w każdy wtorek i czwartek w zabytkowych murach muzeum pod okiem pomysłowych opiekunów z Ideowni Muzeum Archidiecezjalne g. 10
104
lipiec 2014
Zwiedzanie zamku dla dzieci start: CK Zamek, Hol Wielki g. 13 16 lipca (środa) Międzynarodowy Festiwal Filmów Animowanych Animator 2014 inf. na s. 16-17 Wakacyjna strefa zabawy: warsztaty taneczne CK Zamek, Bawialnia (poziom +2) g. 10 Warsztaty dla dzieci On jest kwiatem, który już nie zakwitnie w ramach 15. Letniego Pogotowia Sztuki Park Cytadela g. 10-12 Warsztaty Mój dom, trzydniowy projekt wakacyjny ratusz, Muzeum Narodowe g. 11
Wakacyjna strefa zabawy: Sztuka, gra i piszczy…słyszysz? CK Zamek, Bawialnia (poziom +2) g. 10
Warsztaty w ramach Letniej Akademii Malucha Mityczny świat – mityczni bohaterowie: Tajemnice Ozyrysa – kim tak naprawdę był bóg Ozyrys? (Egipt) Muzeum Archeologiczne g. 11
Warsztaty dla dzieci Schowane ptaki w ramach 15. Letniego Pogotowia Sztuki Park Cytadela g. 10-12
Warsztaty Wytwórnia dźwięków CK Zamek, Sala Prób (poziom +3) g. 11
Warsztaty literacko-plastyczne dla dzieci w wieku 4-10 lat
Akcja Wakacje w muzeum, warsztaty Modne sylwetki, modne ubiory
Filmowe wakacje dookoła świata Francja: Kobiety z 6. piętra CK Zamek, Sala Kinowa g. 17 Zwiedzanie zamku z przewodnikiem start: CK Zamek, Hol Wielki g. 18 Koncert zespołu Twoje Niebo ogrody karmelitańskie, Wzgórze św. Wojciecha g. 19.30 Koncert z cyklu Dr Blues zaprasza do Alligatora klub Alligator, Stary Rynek 86 g. 20 Koncert Doroty Masłowskiej z zespołem (Mister D.) CK Zamek, Dziedziniec Zamkowy g. 21.30 17 lipca (czwartek) Międzynarodowy Festiwal Filmów Animowanych Animator 2014 inf. na s. 16-17 Wakacyjna strefa zabawy: warsztaty malarskie Okrągłe i żółte CK Zamek, Bawialnia (poziom +2) g. 10 Warsztaty dla dzieci Co by było, gdyby koty pilotowały samoloty? w ramach 15. Letniego Pogotowia Sztuki Park Cytadela g. 10-12 Warsztaty Mój dom, trzydniowy projekt wakacyjny
Akcja Wakacje w muzeum, warsztaty Tajniki grafiki Jana Berdyszaka Muzeum Narodowe g. 12.15 Czwartek literacki w księgarni Z Bajki księgarnia Z Bajki g. 16.30 Wykład z cyklu Ptaki dla laika i przyrodnika i spotkanie Poznańskiej Grupy OTOP sala wykładowa im. Z. Czubińskiego, Pawilon Ekspozycyjno-Dydaktyczny Ogrodu Botanicznego UAM g. 18 Cykl spotkań-prezentacji: Krótka historia poznańskich wakacji CK Zamek, Hol Balkonowy g. 18.30 Koncert z cyklu Staromiejskie Koncerty Organowe, Joachim Walter (Niemcy) – organy Fara Poznańska g. 20 Zwiedzanie PS – nietypowe zwiedzanie zamku z przewodnikiem, w trakcie którego będzie można zobaczyć niedostępne dotąd piwnice oraz strychy CK Zamek start: CK Zamek, Hol Wielki g. 21 18 lipca (piątek) Warsztaty Letni minikurs rysunku i malarstwa dla dorosłych. Dwudniowe plenerowe spotkania w parku przy Muzeum Etnograficznym Warsztaty dla dzieci Wynalazca gruszek w ramach 15. Letniego Pogotowia Sztuki
kalendarium wydarzeń Park Cytadela g. 10-12
(poziom +2) g. 10
Warsztaty w ramach Letniej Akademii Malucha Mityczny świat – mityczni bohaterowie: Kogo spotkamy w syberyjskiej krainie? (Syberia) Muzeum Archeologiczne g. 11
Gimnastyka przystankowa parking przed CK Zamek g. 10.30
Akcja Wakacje w muzeum, warsztaty Mali kopiści Muzeum Narodowe g. 12.15
Warsztaty dla dzieci Czerwony Kapturek Skład Kulturalny Galeria MM g. 10.30 (2-4/5 lat) i 12 (od 5 lat)
lipiec 2014 Kobieta i mężczyzna, czyli przebojowy pojedynek reż. M. Zgaiński Mój Teatr g. 18
CK Zamek g. 12 Festyn Farny Warkocz Magdaleny dziedziniec Urzędu Miasta, pl. Kolegiacki 17 g. 12.30
Portret z magnolią reż. M. Zgaiński Mój Teatr g. 20 Spotkanie z cyklu Jesteśmy na wczasach – morze pole namiotowe przed CK Zamek g. 20 inf. na s. 91
Związek partnerski reż. M. Zgaiński Mój Teatr g. 20
Spotkanie dla rodzin z dziećmi Na mojej wyspie z cyklu Wyspa przygód ICHOT Brama Poznania g. 11
Nocne zwiedzanie zamku z przewodnikiem start: CK Zamek, Hol Wielki g. 21
Piknik parking przed CK Zamek g. 11.30
Zamkowe kino plenerowe parking przed CK Zamek g. 21.30
Zabawa Mankalowisko, czyli gry logiczno-matematyczne w typie Mankala Muzeum Archidiecezjalne g. 12
Wycieczka po Ostrowie Tumskim Jesteśmy w kontakcie Brama Poznania – Śluza Katedralna, g. 14.30
Warsztaty dla dzieci w ramach cyklu Poczytanki Małego Domu Kultury Fundacja Mały Dom Kultury g. 12.30
Gra familijna na Trakcie Królewsko-Cesarskim Zagubieni w czasie i przestrzeni Stare Miasto g. 11
Spotkanie z cyklu Przedmiot do rozmów: Rozmowa z... Krakowską skrzynią malowaną z Barbarą Jancz-Kostuch Muzeum Etnograficzne g. 16
Cykl filmów dla całej rodziny Poranki dla dzieci CK Zamek, Sala Kinowa g. 11
Widowisko plenerowe Śpiący rycerze królowej Jadwigi Murowana Goślina, Stare Probostwo g. 22 inf. na s. 98 19 lipca (sobota) Wycieczka po Ostrowie Tumskim Przepis na sukces Brama Poznania – Śluza Katedralna, g. 14.30 Warsztaty Letni minikurs rysunku i malarstwa dla dorosłych. Dwudniowe plenerowe spotkania w parku przy Muzeum Etnograficznym Zajęcia plastyczne: Japonia CK Zamek, Bawialnia
Wycieczka na Trakcie Królewsko-Cesarskim Miasto zaginione Stare Miasto g. 18
Widowisko plenerowe Śpiący rycerze królowej Jadwigi Murowana Goślina, Stare Probostwo g. 22 inf. na s. 98
Koncert z cyklu XVII Koncerty Sołackie, K. Jahns – bas, I. Błasiak – sopran, M. Frąckowiak – mezzosopran, K. Bochański – tenor i M. Dęga – akompaniament taras restauracji Meridian w parku Sołackim g. 18
20 lipca (niedziela)
Niedziela na zamku: wykład poświęcony historii zamku CK Zamek, Hol Balkonowy g. 11.15 Niedziela na zamku: zwiedzanie zamku z przewodnikiem
Cykl spotkań Ławeczka literacka prowadzony przez Poznański Oddział Związku Literatów Polskich kawiarenka w Pawilonie Ekspozycyjno-Dydaktycznym Ogrodu Botanicznego UAM g. 16
Rokendrol albo mów mi teściu, reż. M. Zgaiński Mój Teatr g. 19 Koncert z cyklu VIII Letnie Koncerty Organowe w Wielkopolskim Parku Narodowym, R. Grudzień – organy kościół pw. Matki Boskiej Wniebowziętej, Puszczykowo, ul. Kościelna 1 g. 19 Widowisko plenerowe Śpiący rycerze królowej Jadwigi Murowana Goślina, Stare Probostwo g. 22 inf. na s. 98
Azalia
w nowym numerze rowertouru
re k lama
ul. Św. Marcin 34 tel. 61 853 24 42 czynna codziennie w g. 12-22.30 • bogate menu • dania na wynos dowóz gratis
ul. Ratajczaka 44 (Arkadia) tel. 61 851 96 45, 61 19431 centrum@cim.poznan.pl czynne: pon.-pt. 10-19, sob. 10-17 informacje bilety przewodniki mapy
www.cim.poznan.pl
105
kalendarium wydarzeń 21 lipca (poniedziałek) Zajęcia dla dzieci Ścieżkami dźwięków Scena Wspólna g. 10 i 12.30 Warsztaty dla dzieci Bajki z pudełka w ramach 15. Letniego Pogotowia Sztuki Park Cytadela g. 10-12 Warsztaty w ramach Letniej Akademii Malucha Mityczny świat – mityczni bohaterowie: Kto dał ludziom bumerangi? (Australia) Muzeum Archeologiczne g. 11 Warsztaty z recyklingu i upcyklingu Zrób sobie lalkę CK Zamek, przed wejściem A (Sala Prób w razie niepogody) g. 17 22 lipca (wtorek) Plenerowe warsztaty plastyczne dla dzieci w wieku 9-12 lat Ostrów Tumski g. 10 Wakacyjna strefa zabawy: Sztuka, gra i piszczy…słyszysz? CK Zamek, Bawialnia (poziom +2) g. 10 Zajęcia dla dzieci Drogowskaz Scena Wspólna g. 10 i 13.30 Warsztaty dla dzieci Bajki z pudełka w ramach 15. Letniego Pogotowia Sztuki Park Cytadela g. 10-12 Warsztaty literacko-plastyczne dla dzieci w wieku 4-10 lat księgarnia Zysk i S-ka g. 11 Koncert zespołu Jerz Igor – premiera albumu muzycznego Mała Płyta CK Zamek, Dziedziniec Zamkowy (w przypadku niepogody Sala Wielka) g. 11 Akcja Wakacje w muzeum, warsztaty W trzech wymiarach – zajęcia o rzeźbie i instalacji
106
lipiec 2014
Muzeum Narodowe g. 12.15
klub Alligator, Stary Rynek 86 g. 20
Zwiedzanie zamku dla dzieci start: CK Zamek, Hol Wielki g. 13
Filmowe wakacje dookoła świata Grecja: Przed północą CK Zamek, Sala Kinowa g. 21
23 lipca (środa) 24 lipca (czwartek) Plenerowe warsztaty plastyczne dla dzieci w wieku 9-12 lat Ostrów Tumski g. 10 Zajęcia dla dzieci Mapa artystycznych skarbów Scena Wspólna g. 10 i 12.30 Warsztaty dla dzieci Bajki z pudełka w ramach 15. Letniego Pogotowia Sztuki Park Cytadela g. 10-12 Warsztaty w ramach Letniej Akademii Malucha Mityczny świat – mityczni bohaterowie: Arkona – wyspa słowiańskich bogów (Niemcy) Muzeum Archeologiczne g. 11 Koncert Kwartetu Smyczkowego Archetto. Po koncercie warsztaty dla dzieci: zabawy z muzykami w interpretację dźwięków, poznanie tajników instrumentarium muzyki klasycznej i zabawy rytmiczne CK Zamek, Sala Prób (poziom +3) g. 11 Akcja Wakacje w Muzeum, warsztaty Skarby z malowanej skrzyni Muzeum Etnograficzne g. 12.15 Scena Letnia w Akademii Muzycznej 2014, koncert Lirycznie i dynamicznie, D. Warcaba – skrzypce, M. Warcaba – fortepian, M. Drajewicz – perkusja Aula Akademii Muzycznej g. 17 Zwiedzanie zamku z przewodnikiem start: CK Zamek, Hol Wielki g. 18 Koncert z cyklu Dr Blues zaprasza do Alligatora
Plenerowe warsztaty plastyczne dla dzieci w wieku 9-12 lat Ostrów Tumski g. 10 Wakacyjna strefa zabawy: Lato jest wszędzie CK Zamek, Bawialnia (poziom +2) g. 10 Zajęcia dla dzieci Dlaczego bumerang wraca? Dowiedz się więcej i „Zrób to sam” Scena Wspólna g. 10 i 12.30 Warsztaty dla dzieci Blisko w ramach 15. Letniego Pogotowia Sztuki Park Cytadela g. 10-12 Spektakl Takie jest życie Teatru Stryk Pstryk ze Strykowa CK Zamek, Scena Nowa g. 11 Akcja Wakacje w muzeum, warsztaty Kim jestem – Autoportrety Muzeum Narodowe g. 12.15 Czwartek literacki w księgarni Z Bajki księgarnia Z Bajki g. 16.30 Cykl spotkań-prezentacji: Krótka historia poznańskich wakacji CK Zamek, Hol Balkonowy g. 18.30 Koncert z cyklu Staromiejskie Koncerty Organowe, Georgiy Kurkov (Ukraina) – organy Fara Poznańska g. 20 Nocne czytanie w zamku CK Zamek g. 21
25 lipca (piątek) Plenerowe warsztaty plastyczne dla dzieci w wieku 9-12 lat Ostrów Tumski g. 10 Zajęcia dla dzieci Geniusz i prostota – czyli jak Leonardo zbudował drewniany most bez użycia gwoździ, lin czy kleju Scena Wspólna g. 10 i 12.30 Warsztaty dla dzieci Daleko w ramach 15. Letniego Pogotowia Sztuki Park Cytadela g. 10-12 Warsztaty w ramach Letniej Akademii Malucha Mityczny świat – mityczni bohaterowie: Słońce nad Heliopolis – o tym, jak powstał świat (Egipt) Muzeum Archeologiczne g. 11 Akcja Wakacje w muzeum, warsztaty Canale Grande, Rialto, Piazetta, czyli zwiedzamy Wenecję Muzeum Narodowe g. 12.15 Spotkanie Inspiracje orientem w twórczości Jana Berdyszaka, z Agnieszką Salamon-Radecką Muzeum Narodowe g. 19 Zwiedzanie ulicy Święty Marcin start: kościół św. Marcina g. 19 Noc z baśniami arabskimi księgarnia Z Bajki g. 20 Zamkowe kino plenerowe parking przed CK Zamek g. 21.30 Widowisko plenerowe Śpiący rycerze królowej Jadwigi Murowana Goślina, Stare Probostwo g. 22 inf. na s. 98 26 lipca (sobota) Wycieczka po Ostrowie Tumskim Przepis na sukces Brama Poznania – Śluza Katedralna, g. 16.30
kalendarium wydarzeń Zajęcia plastyczne: Włochy CK Zamek, Bawialnia (poziom +2) g. 10 Gimnastyka przystankowa parking przed CK Zamek g. 10.30 Warsztaty dla dzieci Wakacyjny Zielnik Skład Kulturalny Galeria MM g. 10.30 (2-4/5 lat) i 12 (od 5 lat) Spotkanie dla rodzin z dziećmi Sekrety Warty i Cybiny z cyklu Wyspa przygód ICHOT Brama Poznania g. 11 Wystawa plenerowa Jan Karski. Człowiek wolności, warsztaty rodzinne z nagrodami Muzeum Powstania Wielkopolskiego 1918-1919 g. 11 Warsztat malarski (akryl) z elementami techniki mieszanej Ogrody… CK Zamek, sala 248 g. 11 Piknik parking przed CK Zamek g. 11.30
Wystawa plenerowa Jan Karski. Człowiek wolności, plenerowe projekcje filmowe Wysłannik z Polski, Emisariusze, Niewykorzystane materiały z nagrywania filmu Shoah Muzeum Powstania Wielkopolskiego 1918-1920 g. 21.30 Widowisko plenerowe Śpiący rycerze królowej Jadwigi Murowana Goślina, Stare Probostwo g. 22 inf. na s. 98 27 lipca (niedziela) Wycieczka po Ostrowie Tumskim Jesteśmy w kontakcie Brama Poznania – Śluza Katedralna, g. 16.30 Spływy kajakowe wokół Ostrowa Tumskiego ICHOT Brama Poznania g. 10.30, 12.30, 14.30 Przechadzki: Kino, kawiarnia i spacer… Zbiórka przed kościołem św. Małgorzaty na Śródce, ul. Filipińska g. 11
Wycieczka na Trakcie Królewsko-Cesarskim Miasto zaginione Śródmieście g. 18
Cykl filmów dla całej rodziny Poranki dla dzieci CK Zamek, Sala Kinowa g. 11
Spotkanie z cyklu Jesteśmy na wczasach – góry pole namiotowe przed Zamkiem g. 20 inf. na s. 91
Piknik dla wszystkich uczestników Wakacji z Leonardem i warsztaty dla dzieci w wieku 7-12 lat Scena Wspólna g. 12
lipiec 2014 Spotkanie Inspiracje Orientem w twórczości Jana Berdyszaka, z Agnieszką Salamon-Radecką Muzeum Narodowe g. 12 Spotkanie tematyczne Z biegiem rzeki ICHOT Brama Poznania g. 12.30 Impreza artystyczna A w niedzielę po sumie na moście w ramach projektu W środku Śródki most Biskupa Jordana g. 13.15 Koncert z cyklu XVII Koncerty Sołackie, Dariusz Łakomy zaprasza do wspólnego śpiewania taras restauracji Meridian w parku Sołackim g. 18 Koncert z cyklu VIII Letnie Koncerty Organowe w Wielkopolskim Parku Narodowym, D. Baran-Błaszczyk – sopran, P. Rojek – organy kościół pw. Matki Boskiej Wniebowziętej, Puszczykowo, ul. Kościelna 1 g. 19 Koncert Hugh Lauriego Aula UAM g. 20 28 lipca (poniedziałek) Warsztaty dla dzieci Uskrzydleni marzeniami w ramach 15. Letniego Pogotowia Sztuki park Starego Browaru g. 10-12
Warsztaty w ramach Letniej Akademii Malucha Mityczny świat – mityczni bohaterowie: Historia pewnego smoka (Chiny) Muzeum Archeologiczne g. 11 Warsztaty z recyklingu i upcyklingu: Zrób sobie ekozabawkę CK Zamek, przed wejściem A (Sala Prób w razie niepogody) g. 17 Koncert Hugh Lauriego Aula UAM g. 20 29 lipca (wtorek) Wakacyjna strefa zabawy: Sztuka, gra i piszczy… słyszysz? CK Zamek, Bawialnia (poziom +2) g. 10 Warsztaty dla dzieci Okno na świat w ramach 15. Letniego Pogotowia Sztuki park Starego Browaru g. 10-12 Spektakl Szewczyk Dratewka CK Zamek, Dziedziniec Zamkowy (w przypadku niepogody Sala Wielka) g. 11 Warsztaty Jeszcze Polska nie umarła – zwycięskie Powstanie Wielkopolskie 1918-1919 roku Wielkopolskie Muzeum Wojskowe g. 12.15 Zwiedzanie zamku dla dzieci start: CK Zamek, Hol Wielki g. 13
Centrum Informacji Turystycznej Stary Rynek 59/60, tel. +48 61 852 61 56 e-mail: it@cim.poznan.pl czynne: pn.-sob. g. 10-20, niedz. g. 10-17 • informacja o mieście i regionie • usługi przewodnickie i wycieczki po Poznaniu • wydawnictwa i pamiątki
107
kalendarium wydarzeń 30 lipca (środa) Wakacyjna strefa zabawy: warsztaty taneczne CK Zamek, Bawialnia (poziom +2) g. 10 Warsztaty dla dzieci Głowa pełna wrażeń w ramach 15. Letniego Pogotowia Sztuki park Starego Browaru g. 10-12 Warsztaty w ramach Letniej Akademii Malucha Mityczny świat – mityczni bohaterowie: O tym, jak potop zalał ziemię (Mezopotamia) Muzeum Archeologiczne g. 11 Warsztaty fotograficzne Perspektywa zamkowego balkonu CK Zamek, balkony zamkowe g. 11 Akcja Wakacje w muzeum, warsztaty Jest w muzeum obraz taki… Muzeum Narodowe g. 12.15 Warsztaty plastyczne Zabawa z cieniem CK Zamek, sala 248 g. 13 Scena Letnia w Akademii Muzycznej 2014, koncert Różne barwy muzyki, D. Kurek – trąbka, M. Maćkowiak – klarnet, M. Rutkowska – fortepian Aula Akademii Muzycznej g. 17 Filmowe wakacje dookoła świata Włochy: Rzymska opowieść CK Zamek, Sala Kinowa g. 17 Środowe widowiska Towarzystwo Muzyczne im. H. Wieniawskiego, ul. Świętosławska 7 g. 18 Zwiedzanie zamku z przewodnikiem start: CK Zamek, Hol Wielki g. 18 Wernisaż wystawy Spokój niepokój Mariusza Szymańskiego Galeria Profil g. 18
108
Koncert z cyklu Dr Blues zaprasza do Alligatora klub Alligator, Stary Rynek 86 g. 20 31 lipca (czwartek) Wakacyjna strefa zabawy: Lato jest wszędzie CK Zamek, Bawialnia (poziom +2) g. 10 Warsztaty dla dzieci Krea(k)cje w ramach 15. Letniego Pogotowia Sztuki park Starego Browaru g. 10-12 Cykl Wakacyjne kino dla dzieci, projekcje filmów lub bajek związanych tematycznie z archeologią i historią Muzeum Archeologiczne g. 12 Akcja Wakacje w muzeum, warsztaty Morskie opowieści Muzeum Narodowe g. 12.15 Czwartek literacki w księgarni Z Bajki księgarnia Z Bajki g. 16.30 Cykl spotkań-prezentacji: Krótka historia poznańskich wakacji CK Zamek, Hol Balkonowy g. 18.30 Koncert z cyklu Staromiejskie Koncerty Organowe, Federico Del Sordo (Włochy) – organy Fara Poznańska g. 20 Koncert: Mitch & Mitch zagra muzykę do filmu niemego z 1925 roku The Lost World Harry’ego O. Hoyta CK Zamek, Dziedziniec Zamkowy g. 21 Zwiedzanie PS – nietypowe zwiedzanie zamku z przewodnikiem, w trakcie którego będzie można zobaczyć niedostępne dotąd piwnice oraz strychy CK Zamek start: CK Zamek, Hol Wielki g. 21
lipiec 2014 kalendarium sportowe 4-6 lipca (piątek-niedziela) Międzynarodowe Otwarte Mistrzostwa Masters w wioślarstwie, tor regatowy na Jeziorze Maltańskim, g. 9 (każdego dnia) 5 lipca (sobota) Poznań Track Day tor „Poznań” w Przeźmierowie, ul. Wyścigowa, g. 8 12 lipca (sobota) 47. Maraton Pływacki „Wpław przez Kiekrz” (dystans główny 7 km), Jezioro Kierskie, g. 9 12-13 lipca (sobota-niedziela) Wyścigi kartingowe ROK Cup Poland (czwarta seria), tor „Poznań” w Przeźmierowie, ul. Wyścigowa, g. 13 (sobota), g. 12.30 (niedziela) 13-17 lipca (piątek-niedziela) Mistrzostwa Polski klas Słonka i Finn, przystań KŻ Mewa nad Jeziorem Maltańskim, ul. Wilków Morskich, g. 11 (każdego dnia) 19 lipca (sobota) Poznań Track Day, tor „Poznań” w Przeźmierowie, ul. Wyścigowa, g. 8 Wyścig kolarski o Puchar Prezydenta Poznania, tor „Poznań” w Przeźmierowie, ul. Wyścigowa, g. 11
19-20 lipca (sobota-niedziela) Mistrzostwa Świata w Karate Shotokan i IJKA, sala CityZen przy Drodze Dębińskiej, g. 10 (każdego dnia) Regaty żeglarskie o Puchar Komandora KŻ Mewa (klasy Optymist, OK Dinghy, Europa, Laser 4.7, Słonka, przystań KŻ Mewa nad Jeziorem Kierskim, ul. Wilków Morskich, g. 11 (każdego dnia)
20 lipca (niedziela) Lech Poznań – Piast Gliwice, inauguracyjny mecz piłkarskiego sezonu 2014/2015 o mistrzostwo T-Mobile Ekstraklasy, stadion przy ul. Bułgarskiej, g. 18 (dzień i godzina może ulec zmianie ze względu na transmisje telewizyjne) 26 lipca (sobota) Poznań Triathlon (krótki dystans), Jezioro Maltańskie i okolice, g. 9
27 lipca (niedziela) Poznań Triathlon (długi dystans), Jezioro Maltańskie i okolice, g. 9
Kalendarium zamknięto 18.06.2014 r. Redakcja nie bierze odpowiedzialności za zmiany wprowadzone w repertuarze i terminach imprez po oddaniu numeru do druku. Kalendarium – oprac. Tomasz Bombrych Kalendarium sportowe – oprac. Leszek Gracz
ORGANIZATOR:
KONKURS LITERACKI Z SERII „POZNAN FANTASTYCZNY”
szczegóły na stronie: wmposnania.pl, w dziale „Dzieje się w Wydawnictwie”
PATRONI: