Najlepsza reklama w „Gazecie Ciechocińskiej”. Tel. 608-45-56-58, 600-15-68-05, 794-22-44-30 Zapraszamy do czytania „Gazety Ciechocińskiej” w wersji elektronicznej. Strona internetowa: www.kujawy.media.pl I N F O R M A C Y J N O - P U B L I C Y S T Y C Z N E
CIECHOCIŃSKA
ISSN 2083-7054
CIECHOCINEK
reklama
www.kujawy.media.pl
P I S M O
czerwiec 2013, nr 28 (III rok) 0 zł
ODNOWA PARKÓW. Jak na inwestycję za kilkanaście milionów złotych, trochę jeszcze brakuje
Woda wreszcie popłynęła z fontann
reklama
- Czy rzeczywiście wcześniej nie przejęliśmy nic z tych robót, które w parkach zostały firmie Gutkowski zapłacone? – pytała Maria Wilewska-Kołomyjec, przewodnicząca komisji komunalnej Rady Miejskiej w Ciechocinku. - Rozpoczął się proces odbioru. Odnotowano grubo ponad setkę usterek. Wezwano firmę Gutkowski do ich usunięcia – odpowiadał burmistrz Leszek Dzierżewicz. – Firma po otrzymaniu wezwania poinformowała nas o tym, że większość usterek została usunięta, ale kiedy poprosiliśmy o umożliwienie zweryfikowania tego, zostaliśmy poinformowani, że nie dysponują kluczami, więc nie mogą tego zrobić. Późniejsze działania komisji odbiorowej potwierdziły usunięcie wielu usterek, ale też wiele z nich nie zostało usuniętych do dziś.
Fot. Mariusz Strzelecki
Powoli, powoli zrewitalizowane ciechocińskie parki zaczynają jakoś wyglądać. W czerwcu gminie udało się uruchomić fontanny, choć nie bez problemów. Nadal w czerwcu w obszarach parkowych wykonawca nie usunął jeszcze wszystkich usterek.
„Jaś i Małgosia” wrócili na swoje miejsce w nowej oprawie - A czy ścianki wspinaczkowe przypadkiem nie zostały odebrane? – dopytywała przewodnicząca Wilewska-Kołomyjec. - My ich nie przejęliśmy – zapewnił burmistrz. Radna drążyła temat dalej. Chciała wiedzieć, co zostało przez gminę od firmy Gutkowski przejęte. Usłyszała, że na razie nic. W tym momencie radny Paweł Kanaś pokazał burmistrzowi dwa dokumenty i zapytał czy one są
prawdziwe. - Prawdziwe – potwierdził L. Dzierżewicz. Były to protokoły odbioru z 29.10.2012 roku robót budowlanych wykonanych w Ciechocinku w parku Tężniowym i parku Zdrojowym. A chodziło o odbiór alejek w tych dwóch obszarach. W skład komisji odbiorowej weszli kierownik budowy, koordynator projektu, przedstawiciel wykonawcy oraz…
Grzegorz Kustra, inspektor nadzoru z ramienia firmy „Proksen”. Gwoli przypomnienia konsorcjum na zlecenie gminy pełni nadzór nad rewitalizacją parków. Z protokołów wynika, że alejki w obu parkach wykonane zostały zgodnie z projektem powykonawczym i warunkami technicznymi, i nadają się do użytkowania. - Tylko to nie jest komisja odbiorowa, którą ja powołałem – stwierdził burmistrz Dzierżewicz. - Tak, ale pod protokołami podpisał się przedstawiciel firmy „Proksen”, której to gmina zapłaciła prawie 400 tysięcy złotych, a która miała czuwać nad prawidłowym wykonaniem kontraktu – mówił radny Paweł Kanaś. - Pan zwróci jednak uwagę, że to nie jest protokół odbioru prac, tylko protokół odbioru technicznego robót. A końcowy odbiór prowadzony jest przez komisję powołaną przez burmistrza – tłumaczył Dzierżewicz. – Firma Gutkowski wówczas sama sobie odebrała wykonane przez siebie roboty. - No tak do końca nie sami sobie, bo był tam inżynier z „Proksenu” – dodał Kanaś. – Czyli inżynier kontraktu zaakceptował ten fakt.
Czy burmistrz jest zadowolony z pracy inżyniera kontraktu? - W wielu punktach jestem zadowolony, w tym nie mogę. Byłem zaskoczony, podobnie jak kierownictwo firmy „Proksen”, że ten podpis tam się znalazł – mówił Leszek Dzierżewicz. – Sprawa alejek została przez gminę zgłoszona do prokuratury. Gdyby okazało się, że podpis inspektora z „Proksenu” będzie miał znaczenie dla stanowiska sądu to wystąpimy z roszczeniem przeciw tej firmie. - Jakiś miesiąc temu pytałem o naprawę alejek w parku Tężniowym – mówił radny Bartosz Różański. – Powiedział pan, że nic nie wie na ten temat. Czy teraz już coś wiadomo? Bo ostatnio przyjechał duży samochód, rozładował jakiś kruszec, który został wysypany na część alejek. Te alejki rzeczywiście o wiele mniej kurzą i wyglądają lepiej. - Nie ma oficjalnego zgłoszenia. Wcześniej wzywaliśmy firmę wykonawczą do podjęcia działań naprawczych. Do dziś nie było żadnego zawiadomienia, że jakiekolwiek prace będą wykonane – zapewnił L. Dzierżewicz. Dokończenie na str. 9