Gazeta Ciechocińska nr 30 (2013)

Page 1

Najlepsza reklama w „Gazecie Ciechocińskiej”. Tel. 608-45-56-58, 600-15-68-05, 794-22-44-30 Zapraszamy do czytania „Gazety Ciechocińskiej” w wersji elektronicznej. Strona internetowa: www.kujawy.media.pl I N F O R M A C Y J N O - P U B L I C Y S T Y C Z N E

CIECHOCIŃSKA

ISSN 2083-7054

CIECHOCINEK

reklama

www.kujawy.media.pl

P I S M O

sierpień 2013, nr 30 (III rok) 0 zł

ODNOWA PARKÓW. Sąd uznał, że gmina poszła nie tą ścieżką prawną, którą powinna wybrać

Jeden do zera dla Gutkowskiego

Jednym z pierwszych kroków firmy Gutkowski przed rozpoczęciem głównych prac budowlanych w ciechocińskich parkach była rozbiórka starego szaletu na skraju parku Zdrojowego przy ulicy Kościuszki. Rozbiórka miała miejsce w drugiej połowie 2011 roku. Już po tym wynikł spór między wykonawcą inwestycji – firmą z Leszna – i ciechocińskim magistratem. W efekcie do dziś w parku Zdrojowym nie ma publicznej toalety. W grudniu 2011 roku burmistrz Leszek Dzierżewicz informował, że jeśli spór nie zostanie rozstrzygnięty sprawa trafi do sądu. A co było przyczyną konfliktu – jak

Fot. Mariusz Strzelecki

Ostatnio ciechocińskiemu samorządowi nie wiedzie się w sądach. Po przegranej w sprawie komunalizacji Sali Malinowej gmina zaliczyła kolejną porażkę. Miasto przegrało w sądzie pierwszej instancji z firmą Gutkowski, w związku ze sporem o odbudowę szaletu w parku Zdrojowym. Burmistrz zapowiedział apelację.

W parku Zdrojowym ma powstać nowy szalet. W tym roku jednak istniejąca tam rudera raczej nie zniknie się później okazało – nie ostatniego między wykonawcą a inwestorem podczas odnowy ciechocińskich terenów zielonych? Otóż chodzi tu o dwa różne zapisy w tej sprawie w dwóch ważnych dla inwestycji dokumentach. W specyfikacji istotnych warunków zamówienia – opisie zamówienia – zapisano, że firma Gutkowski jest zobowiązana do roz-

V rajd rowerowy po powiecie

Burmistrz podczas kilku spotkań jak mantrę powtarzał, że skoro w specyfikacji istnieje zapis, że firma ma szalet rozebrać i odbudować, to jest to stwierdzenie jednoznaczne i wykonawca powinien to zrobić. Powoływał się również na wykonywaną przez ludzi Jana Gutkowskiego odnowę fontann „Jaś i Małgosia” oraz „Żabka”, które również znajdują się poza terenem inwestycji. Jak burmistrz m.in. w grudniu 2011 roku zapowiadał, sprawa trafiła do sądu (ostatecznie przeniesiono ją do Leszna). Rozprawy toczyły się

- Wpłynęło w ubiegłym tygodniu. Składamy apelację – stwierdził burmistrz Leszek Dzierżewicz. - Czy mamy w tej sprawie jakieś opinie prawne? Niekoniecznie kancelarii, która świadczy usługi prawne dla naszego urzędu – dopytywał Paweł Kanaś. - Nie mamy innych. Natomiast stanowisko naszego mecenasa jest takie, że należy złożyć apelację – odpowiedział Dzierżewicz. A dlaczego miasto przegrało? Dokończenie na str. 4

Biegi, koncerty i „Krystynka”

Fot. Mariusz Strzelecki

Starosta Aleksandrowski – Wioletta Wiśniewska wraz z Zarządem Powiatu w Aleksandrowie Kujawskim organizują po raz kolejny imprezę dla rowerzystów. Niezależnie od pogody, 22 września o godz. 11.00 z Placu 3 Maja w Aleksandrowie wyruszy rajd rowerowy. Impreza cieszy się dużym zainteresowaniem. W poprzednim rajdzie, organizowanym w maju tego roku, wzięło udział blisko pół tysiąca miłośników dwóch kółek, nie tylko z po-

wiatu aleksandrowskiego. Trasa wrześniowej imprezy wiedzie przez Aleksandrów Kuj., Konradowo, Turzno, Dąbrówkę, Sierzchowo, Józefowo, Waganiec, Nowy Zbrachlin (na stadionie w Zbrachlinie zaplanowano bezpłatny ciepły poczęstunek i napoje), Wójtówkę, Przypust, Nieszawę, Niestuszewo, Podzamcze, Raciążek, Ciechocinek, Nowy Ciechocinek, Odolion, Stawki, Plac 3 Maja w Aleksandrowie Kuj. Czas jazdy przewidziano na ok. 3,5 godziny. Uczestnicy przed rajdem powinni w szczególności sprawdzić działanie hamulców, ciśnienie w oponach, luzy w układzie kierowniczym i napędowym, nasmarować łańcuch. Regulamin rajdu wraz z mapą przejazdu dostępne są na stronie: www.aleksandrow.pl. (ga)

w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy. W sierpniu br. okazało się, że ciechociński samorząd przegrał spór o szalet w sądzie pierwszej instancji. Pytali o to burmistrza radni podczas sierpniowego posiedzenia komisji rewizyjnej. - Chciałbym zapytać o przegraną z firmą Gutkowski w sądzie pierwszej instancji sprawę szaletu w parku Zdrojowym. Czy wpłynęło już uzasadnienie? – pytał Paweł Kanaś, przewodniczący komisji finansowej Rady Miasta w Ciechocinku.

II PÓŁMARATON TERMY UZDROWISKO CIECHOCINEK

Rekreacyjny rajd cyklistów już wkrótce Przejazd wzdłuż malowniczych miejsc naszego powiatu, w rodzinnej atmosferze pozbawionej rywalizacji na trasie liczącej 37 kilometry po asfaltowych drogach to propozycja aktywnego wypoczynku na niedzielę 22 września podczas V Powiatowego Rajdu Rowerowego.

biórki starego szaletu w parku Zdrojowym i odbudowy go w innej lokalizacji oraz wykonania dokumentacji. Magistrat wskazał nawet miejsce, gdzie nowa ubikacja publiczna miałaby zostać odbudowana – w głębi parku Zdrojowego, w miejscu zdewastowanego budynku używanego jako magazynek narzędzi. Tymczasem firma Gutkowski

powiedziała w tej sprawie: - Nie. Powołała się na zapis w kolejnym dokumencie dotyczącym inwestycji – programie funkcjonalno-użytkowym. Tam z kolei zostało zapisane, że szalet ma zostać odbudowany w parku Zdrojowym, co znajduje się poza granicą niniejszego opracowania i nie wchodzi w jego skład. Firma uznała, że odbudowa szaletu miałaby nastąpić poza określonym w PFU terenem inwestycji, więc nie musi tego robić w ramach odnowy parków.

Relacja z II Półmaratonu Termy Uzdrowisko Ciechocinek oraz imprez towarzyszących na stronie 8 i 9


CIECHOCIŃSKA I 2 I GAZETA nr 30, sierpień 2013

www.kujawy.media.pl

Wydarzenia promocja

BEZPIECZEŃSTWO

Pożar w centrum miasta delikatesów. Ogień zdążył wypalić poddasze, ale nie wydostał się na sam dach – wyjaśnia młodszy brygadier Andrzej Mucha, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Ciechocinku.

Zapaliło się w jednym z pawilonów na Placu Gdańskim W niedzielę, 25 sierpnia, na Placu Gdańskim wybuchł pożar. Zapaliło się na poddaszu delikatesów. Straż pożarna została powiadomiona o pożarze około godziny 14.00. Ogień wy-

buchł w jednym z pawilonów handlowych na Placu Gdańskim. Pożar groził również bezpośrednio przylegającym do budynku kolejnym delikatesom i punktowi gastronomiczemu. - Zapaliło się na poddaszu

Nie mniej straty będą i tak duże, bo woda, którą gaszony był pożar siłą rzeczy zalała towar w delikatesach. Według wstępnych ocen mogą przekroczyć 120 tysięcy złotych. Ogień na Placu Gdańskim gasili strażacy zawodowi i ochotnicy. Nie ma jeszcze ustalonej przyczyny pożaru. Według naszych informacji są różne wersje, których zasadność bada aleksandrowska policja. Tekst i fot. (strz)

Ciąg dalszy zatrzymań Wnikliwa analiza tematu pozwoliła na szybkie ustalenie kim jest piąty z nieletnich. Od 22 lipca ciechocińscy policjanci zatrzymali pięciu nieletnich podejrzewanych o włamania, kradzieże i paserstwo. Podczas dalszych czynności ustalono, że dwójka ma na sumieniu włamanie do jednego z gminnych ośrodków kultury w powiecie, skąd dokonali kradzieży komputera, monitora i radiomagnetofonu. Kolejnego włamania dokonali w Raciążku do budynku gospodarczego w sadzie. Stamtąd wynieśli wagę i telefon komórkowy. Następne włamanie, tym razem do domu mieszkalnego w Ciechocinku, dokonali w innym składzie. Dwóch zatrzymanych to bracia bliźniacy.

Na włamania chodzili na zmianę z tym samym kolegą, 15-latkiem, którego zatrzymano po tym, jak próbował uciekać w polu kukurydzy. - Zatrzymani kradli co im w ręce wpadło – rowery, alkohol, siekierę, biżuterię. W sumie mają na sumieniu kilkanaście czynów. Skradzione przedmioty zostały częściowo odzyskane, również rower skradziony w poniedziałkową noc wrócił do rąk właściciela. Nieletni zostali przesłuchani w charakterze nieletnich sprawców czynów karalnych. Usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, kradzieży i paserstwa. Teraz będzie ich czekała sprawa przed wydziałem rodzinnym Sądu Rejonowego w Aleksandrowie Kujawskim – wyjaśnia st. sierż. Marta Błachowicz, rzeczniczka prasowa KPP w Aleksandrowie Kuj. Sąd zadecyduje o wymiarze kary. Sprawcom grozi umieszczenie w zakładzie poprawczym. (strz)

KRYMINALNE

KALENDARIUM W sobotę 31 sierpnia o godz. 17.00 z okazji 20-lecia Centrum Niezależnego Życia „Sajgon” w Ciechocinku na deskach Teatru Letniego ze swym najnowszym projektem pt. „Z ust do ust” wystąpi Janusz Radek, wokalista i aktor teatralnych inscenizacji muzycznych. Na scenie zagrają również: blues-rockowy Old Wave i pARTyzant. Podczas imprezy sponsorzy – PFRON, Ministerstwo Sportu i Turystyki RP oraz Urząd Marszałkowski – otrzymają od „Sajgonu” okolicznościowe statuetki. Wstęp na koncerty jest wolny. 1 września o 19.00 w Muszli Koncertowej w parku Zdrojowym odbędzie się koncert zespołu Bednarek, którego wokalista w 2010 roku zajął drugie miejsce w telewizyjnym show Mam Talent! Wstęp jest wolny. Roman Czarniecki oraz Stowarzyszenie Artystyczne Romantyki Czar zapraszają na koncerty/recitale pianistyczne w sanatorium Gracja 1 i 8 września o 19.00. Pośród utworów patriotycznych będzie czas na piosenki Henryka Warsa i inne. W sobotę 7 września o 10.00 – XXV Jubileuszowy Minimaraton Integracyjny „Bieg Solny”. W imprezie startują zawodnicy z kraju i zagranicy: osoby na wózkach, biegacze z dysfunkcjami ruchowymi, intelektualnymi i biegacze sprawni. Start i meta w pobliżu kościoła i dyrekcji PUC S.A. przy ul. Kościuszki. Zgłoszenia można składać w Urzędzie Miasta u pełnomocnika burmistrza ds. osób niepełnosprawnych i w sekretariacie. Można się też zapisać w dniu zawodów przy starcie biegu.

Paliwo z baków Najpierw włamywał się do samochodów ciężarowych, a potem kradł z nich paliwo. Aleksandrowska patrolówka na parkingu w Białych Błotach zatrzymała 40-latka. 26 lipca w nocy policjanci aleksandrowskiej patrolówki sprawdzali parking w Białych Błotach, gdzie wcześniej dochodziło do kradzieży paliwa z baków samochodów ciężarowych. Zauważyli, że po parkingu kręci się podejrzany mężczyzna. Kiedy zauważył policjantów zaczął zachowywać się nerwowo. Okazało się, że mężczyzna ma przy sobie kluczyki od zaparkowanego w pobliżu opla. W jego bagażniku policjanci znaleźli 3 plastikowe karnistry z zawartością 90 litrów paliwa. 40-latek nie potrafił logicznie wytłumaczyć w jaki sposób znalazły się w jego samochodzie. Oprócz paliwa policjanci znaleźli jeszcze narzędzie, którym mężczyzna najprawdopodobniej wyłamywał korki od baków. Mieszkaniec Solca Kujawskiego był pijany, miał

ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie. Na parkingu zaparkowanych było kilka samochodów ciężarowych, których kierowcy spali. Po chwili wszyscy jednak sprawdzali zabezpieczenie baków w swoich samochodach. Jak się okazało w jednej z zaparkowanych ciężarówek wyłamany był korek wlewu do baku. Mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań. Policjanci sprawdzają czy może on mieć na swoim koncie więcej podobnych przestępstw. Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę od roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności.

Nieproszona wizyta Po powrocie do domu właściciel zastał w nim znanego mu z widzenia mężczyznę. Natychmiast powiadomił aleksandrowskich policjantów. Nieproszony gość zbiegł, ale po chwili został zatrzymany przez mundurowych. Do zdarzenia doszło (8 sierpnia) około godziny 22.00 w Aleksandrowie. Kiedy właściciel wrócił do domu zastał w nim znanego mu z widzenia mężczyznę. Nieproszony gość nie potrafił wyjaśnić co robi w jego domu. Po chwili wykorzystał nieuwagę właściciela i uciekł przez drzwi balko-

Fot. KPP

Do czwórki zatrzymanych nieletnich, w związku z włamaniami m.in. w Ciechocinku, dołączył piąty. Na trzech z nich ciążą zarzuty włamania i kradzieży, dwójka odpowie za paserstwo.

Odzyskane paliwo

nowe. Właściciel szybko zorientował się, że w domu brakuje jego dowodu osobistego i dwóch kompletów kluczy. Mężczyzna powiadomił aleksandrowskich policjantów. - Już po chwili mundurowi ustalili gdzie mieszka opisywany przez właściciela mężczyzna. Kiedy mundurowi zapukali do jego drzwi i poprosili go o jego dokument tożsamości ten w roztargnieniu okazał policjantom dowód osobisty skradziony przed chwilą. Kiedy policjanci zapytali skąd ma ten dokument 58latek udawał, że nie wie o co chodzi. Po chwili znalazły się też klucze – stwierdza st. sierż. Marta Błachowicz, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim. Policjanci zatrzymali 58latka. Jak wstępnie ustalili mężczyzna wszedł do domu przez otwarte drzwi balkonowe. Był pijany. Badanie wykazało prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz mężczyzna usłyszy zarzuty kradzieży. Skradzione przedmioty wróciły już do prawowitego właściciela. (strz)

Petanque i światło 21 września w Ciechocinku w bezpośrednim sąsiedztwie tężni solankowych odbędzie się turniej dubletów „Petanque i światło na Tężniach”. Turniej rozpocznie się w godzinach popołudniowych, a kończyć się będzie po północy. Atrakcją dla tych, co zdecydują się wziąć udział w zawodach jest możliwość rywalizacji turniejowej przy iluminacji świetlnej, która będzie oświetlać tężnię nr 1 przy ulicy Tężniowej. Drużyny składają się z dwóch graczy. W turnieju mogą wziąć udział wszyscy chętni, bez względu na wiek i płeć. Nie ma potrzeby posiadania licencji. Turniej ma charakter open, nie ma podziału na kategorie wiekowe. Zgłoszenia: stefan.bartkowiak@ petanque.net.pl, tel. 697555145. Wpisowe – 15 zł od zawodnika. Program: 15:00-15:45 rejestracja drużyn, 15:45 – otwarcie zawodów. Zaplanowano 7 rund między godz. 16.00 a 00.30. Zakończenie zawodów o 00.45. Oprac. (strz)


www.kujawy.media.pl

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I

Uzdrowisko

nr 30, sierpień 2013

3

DWOREK PREZYDENTA RP. Wizyta Anny Komorowskiej w uzdrowisku

Wnętrza w nowej aranżacji W sierpniu Ciechocinek odwiedziła Anna Komorowska, żona prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Odwiedziny prezydentowej odbyły się w ramach pobytu pary prezydenckiej w województwie kujawsko-pomorskim. Anna Komorowska w Dworku Prezydenta RP w Ciechocinku otworzyła wystawę prezentującą historię urzędu Prezydentów RP i eksponaty związane z konstytucyjną działalnością głowy państwa. - Bardzo się cieszę, że Ciechocinek ma odnowioną w nowej aranżacji rezydencję Prezydentów RP – mówiła podczas uroczystości prezydentowa Anna Komorowska. – Miałam przed

chwilą okazję zobaczyć to, co zostało dokonane. To robi wrażenie. Wystawa pokazuje pracę prezydentów, a z przyjemnością również stwierdziłam, że także ich małżonek. Cieszę się, że również to zostało dostrzeżone. Cieszę się też, że to miejsce na nowo zacznie tętnić życiem, przyciągając i mieszkańców, i kuracjuszy. Prezydentowa Anna Komorowska zasiliła zbiór eksponatów wystawy swoimi kijkami do nordic walking. - Życzę, żeby to miejsce ożyło. Jestem również zadowolona, że będzie miejscem koncertów. Dzisiejszy koncert Pawła Wakarecego będzie swoistą klamrą. Od początku prezydentury męża organizuję w Belwederze

Wnętrze dworku w nowej aranżacji promocja

Powitanie Anny Komorowskiej wieczory słowno-muzyczne i z panem Wakarecym łączy się geneza tych koncertów. Zainaugurował cykl tych wieczorów w Belwederze. Cieszę się też z muzycznego pomostu przerzuconego z Belwederu do Ciechocinka – zakończyła wypowiedź Anna Komorowska. Wystawa w ciechocińskim Dworku Prezydenta została podzielona na części. Pierwsza z nich mieści się w sali Prezydentów RP i zawiera dwieście zdjęć ukazujących najważniejsze wydarzenia z prezydentur Lecha Wałęsy, Aleksandra Kwaśniewskiego, Lecha Kaczyńskiego i Bronisława Komorowskiego.

Odnotowano także osobę prezydenta Ignacego Mościckiego, za kadencji którego powstał Dworek w Ciechocinku. Druga część wystawy to prezentacja fotograficzna przybliżająca postacie Pierwszych Dam oraz sala multimedialna. W gablotach prezentowane są m.in. przekazane przez Bronisława Komorowskiego upominki związane ze sportem – miniatura pucharu UEFA, rakieta od polskich tenisistów, czekan od himalaistów oraz flaga podpisana przez uczestników zmagań V Europejskich Olimpiad Specjalnych. Trzecia część wystawy to Ga-

binet Prezydenta RP, w którym zwiedzający obejrzeć mogą m.in. oryginał Traktatu Akcesyjnego, kopię 21 Postulatów Sierpniowych, flagę przekazaną prezydentowi przez żołnierzy dziesiątej zmiany z bazy w Ghazni, a także zbiór orderów i państwowych odznaczeń przyznawanych przez prezydenta. Warto też dodać, że Biblioteka Narodowa przekazała do ciechocińskiego Dworku ponad 700 woluminów, a firma Yamaha Music Polska fortepian wraz z nagłośnieniem, który będzie służył – jak zapewniają na stronie internetowej Kancelarii Prezydenta RP – muzykom podczas organizowanych w

Koncert Pawła Wakarecego

sezonie co niedzielę koncertów muzyki polskiej. Podczas otwarcia wystawy zagrał Paweł Wakarecy, laureat Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Pianista wykonał utwory Fryderyka Chopina i Juliusza Zarębskiego. Trzeba niestety odnotować, że – zapewne z przyczyn technicznych – koncert zorganizowany został w dość dziwaczny sposób. Mianowicie publiczność znajdowała się „pod chmurką”, a artysta we wnętrzu Dworku. Siłą rzeczy słuchacze musieli więc obserwować pianistę przez drzwi wejściowe. Tekst i fot. (strz)


CIECHOCIŃSKA I 4 I GAZETA nr 30, sierpień 2013

www.kujawy.media.pl

Uzdrowisko

promocja

IX FESTIWAL BLUES BEZ BARIER - 1 WRZEŚNIA

Blues łączy pokolenia W sobotę 7 września w Ciechocinku o godzinie 14.00 rozpocznie się IX Festiwal Blues Bez Barier. - Po raz pierwszy dziewiąta edycja Blues Bez Barier jest festiwalem międzynarodowym. Otwiera to nowe możliwości prezentacji artystów z całego świata. Bluesowe święto w Ciechocinku jest od kilku lat odnotowane w kalendarzu polskich festiwali bluesowych jako ważne dla muzyki i odbior-

ców. Coraz większa liczba przybywających na koncerty potwierdza zwyżkującą formę imprezy i żywe zainteresowanie. W tym roku zespół Zdrowa Woda będzie obchodził 25-lecie działalności artystycznej. Z tej okazji w koncercie specjalnym wystapią z grupą muzycy z nią związani – zapowiada Sławomir Małecki, dyrektor artystyczny festiwalu. Dziewiątą edycję Festiwalu Blues Bez Barier zapla-

nowano na 7 września w Muszli Koncertowej w parku Zdrojowym, a w razie niepogody w Teatrze Letnim. Prócz ciechocińskich jubilatów, którzy zagrają o godz. 19.00, na scenie wystąpią: MGM (Polska), Open Blues (Polska), The Cell (Czechy) oraz Danny Bryant Band (Wielka Brytania). Imprezę poprowadzą: redaktorzy Zdzisław Pająk i Jerzy Misiurski. Wstęp na bluesowy festiwal jest wolny. (ga)

Motorower niezgody Mieszkaniec powiatu aleksandrowskiego zgłosił kradzież motoroweru, która okazała się fikcją. 20 lipca 32-latek zawiadomił policjantów, że skradziono motorower, którego jest właścicielem. Zgłaszający był pijany, nie był w stanie logicznie opisać przebiegu zdarzenia. Kiedy wytrzeźwiał kryminalni przyjęli od niego zawiadomienie o przestępstwie. Z relacji tej wynikało, że jego żona pojechała motorowerem na zakupy. Zaparkowała go na parkin-

Jeden do zera dla Gutkowskiego Dokończenie ze str. 1

Gmina wystąpiła do sądu o ustalenie istnienia stosunku prawnego między nią i wykonawcą, a wynikającego z artykułu 189 k.p.c. i wskazała, że zamierza rozwiązać spór między stronami czy wykonanie projektu szaletu i jego odbudowa jest częścią umowy oraz zamierza wyrok sądu wykorzystać do odstąpienia od umowy, obniżenia wynagrodzenia lub wykonania zastępczego na koszt firmy Gutkowski. Sąd uznał, że obrana przez prawników urzędu ścieżka dochodzenia do celu prawnego jest błędna. I tak naprawdę nie doprowadzi do niczego. „... Skoro celem powoda było doprowadzenie do tego, by pozwany wybudował szalet według projektu albo żeby w ogóle ten szalet powstał – to wyrok z art. 189 k.p.c. w żadnym razie nie doprowadzi do osiągnięcia tego celu, nie będzie on wywoływał jakiegokolwiek skutku zobowiązującego pozwanego do świadczenia, nie pozwoli też powodowi na wykonanie zastępcze za pozwanego na jego koszt”. Według sądu wyrok taki nie rozwiąże definitywnie sporu, gdyż powód nadal nie będzie dysponował tytułem wykonawczym, który pozwoli mu na zrealizowanie świadczenia. Sąd wskazał również stronie skarżącej – według niego – ścieżki odpowiednie do dochodzenia swoich praw. Od kilkunastu miesięcy radni z Ciechocinka monitowali do burmistrza problem braku toalety publicznej w okolicach parku Zdrojowego. W czerwcu tego roku usłyszeli, że dopóki nie zostanie odbudowany szalet w parku Zdrojowym, w tym sezonie zostanie zakupiona i ustawiona toaleta tymczaso-

wa. Leszek Dzierżewicz ogłosił, że toaleta zostanie ustawiona w okolicy zegara kwiatowego przy placu Gdańskim. Rada nawet zapewniła w budżecie na jej zakup i montaż 90 tysięcy złotych. Jak się jednak okazuje – tymczasowej toalety w tym sezonie nie będzie. - Kiedy możemy liczyć na ustawienie zapowiedzianego szaletu tymczasowego? Sezon powoli się kończy, a publicznej ubikacji nie ma – pytał radny Kanaś. - Szalet kosztuje prawie 90 tysięcy złotych. Wyposażony jest w jedno „oczko”. Gdy porównałem to z kosztami budowy szaletu na targowisku, gdzie jest sześć stanowisk, a cały szalet kosztował około 140 tysięcy złotych, to postanowiłem na komisjach przedyskutować z radnymi celowość zakupu szaletu w postaci słupa ogłoszeniowego. Czy nie lepiej dołożyć 50 tysięcy i wybudować stały szalet wielostanowiskowy? – mówił burmistrz. - Wielostanowiskowy szalet znajdzie się pewnie dopiero w przyszłorocznym budżecie? Budowa stacjonarnego szaletu w strefie uzdrowiskowej A wymaga pozwolenia konserwatora zabytków. Nawet jeśli wybudujemy go w miejscu wskazanym przez konserwatora, w parku Zdrojowym, tam gdzie miała to zrobić firma Gutkowski. Czyli to gmina wybuduje szalet, którego dotyczyła sprawa w sądzie z wykonawcą inwestycji? – dopytywał Kanaś. - Poczekamy na rozstrzygnięcie sprawy w sądzie drugiej instancji – odpowiedział Dzierżewicz. W tym sezonie więc już raczej nowej publicznej ubikacji nie będzie...

gu przy jednym z aleksandrowskich sklepów. Podczas zakupów miało dojść do kradzieży. - Od samego początku składane zeznania budziły wiele wątpliwości u policjantów. 32latek oskarżał o tę kradzież swojego kuzyna. Po przesłuchaniu członków rodziny okazało się, że zgłaszający żyje w konflikcie z oskarżanym o kradzież kuzynem. Mężczyźni już jakiś czas temu pokłócili się. 32-latek próbował się w ten sposób zemścić na swoim kuzynie. Jak ustalili policjanci „skradziony” motorower

w ogóle nie należał do zgłaszającego. Został sprzedany dwa lata wcześniej, a jego właścicielem był zmarły ojciec zgłaszającego – wyjaśnia st. sierż. Marta Błachowicz, rzeczniczka prasowa KPP w Aleksandrowie Kuj. Za zawiadomienie policji o niepopełnionym przestępstwie grozi kara do 2, a za składanie fałszywych zeznań do 3 lat pozbawienia wolności. Sprawa trafi do prokuratury, gdzie zapadną dalsze decyzje. (strz)

SZTUKA. XVI edycja Festiwalu Operowo-Operetkowego

Arie pod tężniami W sierpniu już po raz szesnasty w uzdrowisku odbył się Festiwal Operowo-Operetkowy. Publiczność miała okazję obejrzeć między innymi przedstawienie „Krakowiacy i Górale”. Imprezę organizowaną przez łódzką Polską Operę Kameralną pod kierownictwem Kazimierza Kowalskiego otworzyła 9

sierpnia w parku Zdrojowym w Muszli Koncertowej śpiewogra Wojciecha Bogusławskiego „Krakowiacy i Górale”. Publiczność mogła obejrzeć spektakl za darmo. Bezpłatnie można było również wysłuchać koncertu w dniu następnym – „W krainie opery, operetki i musicalu”, także w parku Zdrojowym w Muszli Koncertowej. Ciechociń-

Mariusz Strzelecki

„Krakowiacy i górale” na deskach Muszli Koncertowej

ska publiczność jak zwykle nie zawiodła artystów. Wypełniła szczelnie obszar przed muszlą. Wydarzenia kolejnych czterech dni były już niestety biletowane. Tu również widzowie dopisali. Wszystkie koncerty odbyły się w Teatrze Letnim w Ciechocinku. W niedzielę, 11 sierpnia, była to gala operetkowa zatytułowana „W krainie Księżniczki Czardasza”, w poniedziałek, 12 sierpnia – koncert „Najpiękniejsze duety świata”, we wtorek, 13 sierpnia – koncert „Kazimierz Kowalski zaprasza…”, a 14 sierpnia (środa) festiwal zakończył koncert „Gari, Gari… – romanse rosyjskie”. Na ciechocińskich scenach zobaczyliśmy kilkudziesięciu artystów, między innymi Kazimierza Kowalskiego, Sylwię Maszewską, Wiesława Bednarka, Andrzeja Jurkiewicza, Andrzeja Niemierowicza, Monikę Sadłowską. Artystom towarzyszył chór, balet oraz orkiestra Polskiej Opery Kameralnej pod dyrekcją Kazimierza Wiencka. Słowem wstępu koncerty ubarwił tradycyjnie już redaktor Eugeniusz Ratajczyk. Tekst i fot. (strz)


promocja

www.kujawy.media.pl

Zdrowie

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I nr 30, sierpień 2013

5


6

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I

www.kujawy.media.pl

Kultura

nr 30, sierpień 2013

XVII FESTIWAL PIOSENKI MŁODZIEŻY NIEPEŁNOSPRAWNEJ W CIECHOCINKU

Grand Prix wyśpiewała Natalia Na przełomie lipca i sierpnia w Ciechocinku odbyła się siedemnasta edycja Festiwalu Piosenki Młodzieży Niepełnosprawnej „Ciechocińskie Impresje Artystyczne 2013”. Koncerty galowe poprzedziły w „Bristolu” warsztaty wokalne, podczas których około pięćdziesięciu uczestników doskonaliło swoje umiejętności wokalne. - Tegoroczny festiwal bardzo się różnił od poprzednich. Już od momentu przygotowań do jego realizacji – opowiada Mirosław Satora, prezydent Fundacji Inicjatyw na Rzecz Niepełnosprawnych „Pro Omnibus” z Ciechocinka. – Przed przyjazdem uczestników jeszcze do końca nie wiedzieliśmy czy festiwal się odbędzie. Dlatego, że były problemy finansowe. Instytucje, firmy, które nas do tej pory wspierały, argumentując swoje decyzje kryzysem, w mniejszym

zakresie postanowiły nas wspierać. Ale się udało. W kilkutygodniowych warsztatach wokalnych w Ciechocinku wzięło udział pięćdziesięciu uczestników z całej Polski. Adepci sztuki śpiewaczej szlifowali swe umiejętności pod okiem doświadczonych instruktorów oraz muzyków. Jedną z większych tegorocznych zmian było to, że wokalistom nie towarzyszyła orkiestra pod kierunkiem Marka Czekały. Organizatorom udało się znaleźć jednak godne zastępstwo – siedmioosobowy zespół muzyczny, któremu szefował Artur Grudziński, muzyk z Bydgoszczy. - Młodzież biorąca udział w warsztatach była usatysfakcjonowana. Zapewniali, że z zespołem dobrze się współpracuje. Zresztą efekt na scenie był widoczny – mówi M. Satora. –

Natalia Smogulecka

które już gdzieś z muzyką się zetknęły, występowały podczas różnych koncertów, a nawet festiwali. Natomiast nie sądziłem, że podczas naszych warsztatów zrobią aż tak duże postępy – zapewnił Mirosław Satora. Zresztą każdy mógł to sam ocenić podczas czterech ciechocińskich koncertów w Muszli Koncertowej w parku Zdrojowym. Wpierw podczas występów konkursowych, a następnie koncertu galowego. Laureaci wystąpili także dla toruńskiej publiczności w amfiteatrze.

Uczestnicy „Ciechocińskich Impresji Artystycznych 2013” na scenie Poziom uczestników był moim zdaniem wyższy niż do tej pory. Dlatego, że w tym roku pojawiło się kilku wykonawców, którzy mieli ogromną szansę zdobyć Grand Prix. Według mnie każda z tych pięciu osób miała pełne prawo do najwyższego lauru festiwalu. W tym roku nagrodę Grand Prix zdobyła Natalia Smogulecka z Bydgoszczy, wykonując piosenkę „Mein Herr” z musicalu „Kabaret”, którą w oryginale śpiewała Liza Minnelli. Natalia do Ciechocinka przyjeżdża już od kilku lat. Ukończyła studia licencjackie i przymierza się do studiów magisterskich, oczywiście na kierunku muzycznym. Warto zaznaczyć, że wcześniej zajmowała już punktowane miejsca podczas ciechocińskich „Impresji”.

Drugi raz w historii festiwalu wspólne pierwsze miejsce (tym razem z kategorii wykonawców do 23 lat) zajęli Agata Zakrzewska i Kamil Czeszel. Nie zdarzyło się jeszcze, żeby tę samą wspólną nagrodę otrzymali ci sami, co wcześniej, wokaliści. W tej kategorii drugą nagrodę przyznano Michałowi Wiśniewskiemu. W kategorii do lat 16 pierwsze miejsce zajęła Aleksandra Liske, a drugie miejsce – Laura Dziąba. Jury przyznało również wyróżnienia.

Podczas tegorocznego festiwalu wzięło udział w sumie jedenastu debiutantów. - Ich poziom był wysoki, bo w większości były to dzieciaki,

W tym roku laureatka Grand Prix otrzymała nagrodę finansową w wysokości 12 tysięcy złotych, która będzie wypłacana co miesiąc w formie stypendium. Nagrodzono również pozostałych zwycięzców „Impresji Artystycznych”.

Publiczność dopisała

MIEJSKA BIBLIOTEKA PUBLICZNA IM. JANUSZA ŻERNICKIEGO W CIECHOCINKU

rapii prowadzone przez mgr Monikę Kofel-Dudziak z Centrum Pomocy Psychologicznej i Terapii. Na pewno zrobimy kartki świąteczne, papierowe fruwali, przygotujemy też bajkowy pokaz mody, głośne czytanie i zabawy teatralne, gry i

Fot. Nadesłana

Od września kontynuować będziemy cykliczne spotkania z artete-

Bank pomysłów

Muzyczny plac zabaw zorganizowany dla dzieci podczas wakacyjnych spotkań Klubu Rodzinnego Mamoteka

zajęcia powiązane z książkami dla dzieci. Chcemy również zacząć projekt „Mój tata wymiata”, w ramach którego tatowie poprowadzą część zajęć. Mamy już pierwszego chętnego supertatę, który poprowadzi zajęcia z samoobrony. W planach mamy taniec brzucha, rodzinny aerobik oraz indiańskie tańce. Będzie wesoło, twórczo i zapewne głośno. Spotkania organizowane są we wtorki o 17.00. Przez cały czas zapraszamy chętnych do Koła Gier Niekomputerowych – na sesje gier RPG. Chcemy grać na trzy stoły: MG Przemek, MG Bartek czekają na młodzież 16+ i dorosłych graczy, MG Wiedźma prowadzi stół „juniorski” dla osób 12+. Osoby zainteresowane przyłączeniem się do nas, mogą przyjść jako obserwatorzy na jedną z sesji. Zachęcamy też miłośników scrabble czy innych gier planszowych oraz karcianych do dołączenia do naszych spotkań. Spotkania odbywają się w co drugą sobotę o 16.oo. Od września reaktywujemy

też Dyskusyjny Klub Książki dla dorosłych oraz dla dzieci (7+). DKK dla dzieci zmienia się w Klub Mola Książkowego. Oprócz wspólnych dyskusji z dziećmi o książkach, grach i zabawach planujemy zrobić warsztaty robienia czerpanego papieru, na swój koniec czeka też

pisana i rysowana przez dzieci książka. Od nowego semestru spotykać się będzie także sekcja literacka Uniwersytetu Dla Aktywnych pod opieką pani Klary Drobniewskiej. Zapraszamy do odwiedzania naszej strony internetowej: www. biblioteka.ciechocinek oraz stron na facebooku www.facebook.com/ mamotekaciechocinek oraz www. facebook.com/MiejskaBibliotekaPublicznaWCiechocinku, a przede wszystkim do odwiedzania ciechocińskiej biblioteki. Lidia Wasilewska

Fot. Nadesłana

13 sierpnia w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Ciechocinku odbyło się zebranie organizacyjne Klubu Rodzinnego Mamoteka. Wspólnie z mamami wybrałyśmy te zajęcia, które szczególnie zapadły nam w pamięci i są warte powtórzenia. Stworzyłyśmy też Bank Nowych Pomysłów na przyszły rok.

Jak można przeczytać na facebookowej stronie organizatora „Impresji Artystycznych” – Fundacji Inicjatyw na Rzecz Niepełnosprawnych „Pro Omnibus” z Ciechocinka – kolejna edycja festiwalu została zaplanowana między 10 i 28 lipca przyszłego roku. Tekst Mariusz Strzelecki, fot. Maciej Szczurek

„Nowa” mamotekowa salka zaprasza do wspólnych zabaw


www.kujawy.media.pl

Uzdrowisko

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I nr 30, sierpień 2013

CZYTELNICY LISTY PISZĄ

Kompleksy Inowrocławia z tężniami w tle Historia pozyskiwania soli z naturalnych słonych źródeł znana jest już od średniowiecza. Celom tym służyły dawniej kotły warzelne i konstrukcje zwane pierwotnie gradierniami, a dziś tężniami. Najwięcej powstało ich na terenie Niemiec. Do dziś funkcjonują tam w ponad 30 miejscowościach, jednakże wszystkie one po przewartościowaniu z funkcji produkcyjnej służą celom leczniczym. Wszystkie z wyjątkiem ciechocińskich. Tylko tu tężnie są wielkim naturalnym inhalatorium, a zarazem wstępnym ogniwem w ciągu technologicznym przy produkcji soli. Poczynione badania naukowe wskazujące na walory lecznicze strefy okołotężniowej sprawiły, że powstaje niejako moda na tężnie. Przy czym nie bez znaczenia jest też estetyka owych budowli i ich atrakcyjność turystyczna. Oprócz ciechocińskich są więc tężnie w Konstancinie i Inowrocławiu, a także ich miniatury w Rabce Zdroju, Grudziądzu i Gołdapi. Inicjatywy samorządowe ze wszech miar godne pochwał, tylko nie wiedzieć czemu, bywa, wyzwalają niezbyt zdrowe emocje. Od wielu już lat obserwuję, jak z zadziwiającą częstotliwością, we wszelkich mediach przeciwstawia Inowrocław piękno swoich tężni „brzydocie” ciechocińskich. Dziwna to zaiste metoda stosowana wbrew powszechnym prawidłom, promocji własnej opartej na krytyce wymienionej z nazwy konkurencji. Oto najświeższy przykład. W arty-

promocja

o porozrzucanych bez ładu i składu tężniach w Ciechocinku. Świadomie pomijam tutaj wątki mające cechy reklamy Ciechocinka, odnoszę się tylko polemicznie do cytowanego artykułu. Zamieszczę więc jedno zdanie w konwencji poetyckiej redaktora Marcina Kowalskiego.

Tężnie solankowe w Ciechocinku kule zatytułowanym „Ciechocinek jest bez szans”, zamieszczonym w dodatku do Gazety Wyborczej z 27 lipca br. czytamy m.in. „W kategorii „tężnie” – o czym mało kto wie – Inowrocław bije Ciechocinek na głowę. Dlaczego? Ponieważ inowrocławskie tężnie są zamknięte, tworzą skończoną całość. A ciechocińskie, choć powierzchnią większe, stoją rozrzucone na ogromnym terenie bez ładu i składu”. Nie sposób rozwodzić się nad publikacją w formie lukrowanej laurki ku czci, której myśl przewodnia sprowadza się do hasła „Wdeptując w ziemię Ciechocinek rozsławiam Inowrocław”. Aż trudno uwierzyć, że cytowany artykuł wyszedł spod dziennikarskiego pióra. Opuszczę zasłonę milczenia nad opinią autora, wedle której przewaga tężni inowrocławskich

nad ciechocińskimi polega na ich zamknięciu. Milczeniem pominę też dziennikarskie fantazje z opisu trwających do rana tanecznych fanaberii kuracjuszy. Zgodzić się jednak trzeba z nieprzysparzającym chwały, istniejącym w Ciechocinku jarmarcznym kramarstwem. Marna to jednak pociecha, że takie samo kramarstwo istnieje w Inowrocławiu i gdziekolwiek indziej w uzdrowiskach, a polskie uzdrowiska znam dobrze. Wracając do tężni, podejmując ich temat, wypadało by autorowi wiedzieć, że takie, a nie inne usytuowanie trzech segmentów tężni w Ciechocinku nie jest dziełem przypadku. Lokalizacja tężni podporządkowana została mającym wpływ na proces stężania solanki cyrkulacjom powietrza. Niczym innym jak przejawem ignorancji jest zatem pisanie

W przeciwieństwie do Ciechocinka, uzdrowisko Inowrocław pod względem urbanistycznym jest tylko częścią, dodatkiem do dużej, wielkoprzemysłowej aglomeracji miejskiej, z wszelkimi, negatywami z tego tytułu wynikającymi, że wymienię tylko Zakłady Chemiczne Mątwy i takież w pobliskim Janikowie. I jeszcze rzecz o klimacie. Ten w znaczeniu warunków pobytu, komfortu, atmosfery, stwarza gmina uzdrowiskowa, klimat życia towarzyskiego kuracjuszy tworzą sami kuracjusze. Powszechnie znane są i powielane dowcipy i frywolne scenki rodzajowe z pobytu na kuracji. Wytworzył się nawet pewien rodzaj subkultury sanatoryjnej kultywowany we wszystkich uzdrowiskach. Tym zjawiskom nie należy się dziwić, wszak uzdrowiska leczą, ale mają też swoją, owianą mgiełką tajemniczości otoczkę. Inowrocław także leczy, ale czy zamiast zaklinania rzeczywistości i organizowania tężniowych konkursów piękności jest w stanie wyleczyć się z ciechocińskich kompleksów? Tekst i fot. Bogumił R. Korzeniewski

7

DYŻURY APTEK W CIECHOCINKU

Do apteki w dzień wolny W tym numerze publikujemy daty kolejnych, wrześniowych dyżurów aptek w Ciechocinku pełnionych w godzinach nocnych, w niedziele, święta, a także inne dni wolne od pracy. Warto zaznaczyć, że każdy dyżur aptek rozpoczyna się i kończy się o godzinie 8.00. Od 26 sierpnia do 2 września 2013 roku dyżur pełni Apteka „Zdrojowa”, przy ulicy Zdrojowej 44, 87-720 Ciechocinek, tel. 54 416 07 87. Od 2 do 9 września – Apteka im. prof. Zofii Jerzmanowskiej, przy ul. Bema 37 E, 87-720 Ciechocinek, tel. 54 230 40 11. Od 9 do 16 września – Apteka „Pod Lwem”, przy ul. Stolarskiej 6a, 87-720 Ciechocinek, tfx. 54 283 32 78. Od 16 do 23 września – Apteka im. Stanisława Staszica, przy ul. Aleja Armii Krajowej 4, 87-720 Ciechocinek, tel. 54 283 64 69. Od 23 do 30 września – Apteka „Farmacja”, przy ul. Zdrojowej 14, 87-720 Ciechocinek, tel. 54 283 23 85. Z kolei od 30 września do 7 października dyżuruje Apteka „Słoneczna”, przy ul. Aleja 700lecia 2, 87-720 Ciechocinek, tel. 54 283 68 51. Oprac. (strz)


CIECHOCIŃSKA I 8 I GAZETA II Półmaraton Termy Uzdrowisko Ciechocinek nr 30, sierpień 2013

www.kujawy.media.pl

II PÓŁMARATON TERMY UZDROWISKO CIECHOCINEK

Biegi, koncerty i „Krystynka” Ostatni pełny weekend sierpnia w Ciechocinku obfitował w wydarzenia kulturalno-sportowe. W drugiej edycji Półmaratonu Termy Uzdrowisko Ciechocinek wystartowało kilkuset biegaczy.

Karol Rzeszewicz na mecie półmaratonu

Wszystkie miss na jednym zdjęciu

Na ulicach Ciechocinka

Zwycięzcy w klasyfikacji generalnej mężczyzn

Przez dwa dni w uzdrowisku coś się działo. II Półmaraton Termy Uzdrowisko Ciechocinek rozpoczął się w sobotę I Charytatywnym Biegiem i Marszem Karczemki na dystansie ośmiu i pół kilometra. Na starcie przy wiślanym wale stawiło się 77 zawodników. Ich wpisowe zasiliło konto Warsztatu Terapii Zajęciowej w Karczemce, który w tym roku obchodzi dwudziestolecie. Do Warsztatu uczęszcza 46 osób niepełnosprawnych z Torunia, Aleksandrowa Kujawskiego, Ciechocinka i okolic. Do imprezy dołożyli się również sponsorzy. Zbierano fundusze także podczas aukcji przedmiotów wykonanych przez uczestników WTZ. Podczas półmaratonu miała miejsce niecodzienna rywalizacja. Robert Zaręba, prezes spółki Termy Ciechocinek, wylicytował jeden z przedmiotów rękodzielniczych za 177 złotych, a burmistrz Ciechocinka – Leszek Dzierżewicz – drugi za 200 złotych. Obaj przekazali wylicytowane trofea do ponownej sprzedaży. Jeszcze w sobotę w Muszli Koncertowej w parku Zdrojowym odbyły się XV Jubileuszowe Wybory Miss Krystynki, organizowane przez spółkę PUC S.A. i firmę „Agat”. Na scenie zaprezentowało się piętnaście pań o imieniu Krystyna. Krystyny m.in. wystąpiły w różnych strojach, reklamowały ciechocińską wodę mineralną „Krystynka”. Dla publiczności zagrał zespół „Jambo Africa”. Tegoroczną Miss „Krystynki” została Krystyna Leśniak-Moczuk z Rzeszowa. Pierwszą Wicemiss – Krystyna Wagnerowska z Ciechocinka, a drugą Wicemiss – Krystyna Kasperek z Gdańska. Miss Publiczności została wybrana Krystyna Kozioł z Gdańska (w rzeczywistości w jej rolę wcielił się pan Krystian, który wystąpił za panią, której nie udało się dojechać do Ciechocinka). Niedziela miała charakter typowo sportowy. Wpierw pobiegli najmłodsi biegacze. Biegi młodzieżowe Półmaratonu – przygotowane przez Ośrodek Sportu i Rekreacji w Ciechocinku – odbyły się na dystansach od 250 do 1600 metrów. Wystartowało prawie stu zawodników i zawodniczek z całego kraju. Po południu w ramach II Półmaratonu Termy Uzdrowisko Ciechocinek odbyły się trzy imprezy – półmaraton na dystansie ponad 21 kilometrów, bieg na 10 i pół kilo-

metra oraz II Strażacki Półmaraton Termy Uzdrowisko Ciechocinek. Na starcie stawiło się blisko 800 biegaczy z całej Polski, którzy pobiegli ulicami Ciechocinka wzdłuż znanych miejsc miasta – tężni, „Grzybka”, fontanny na Parterach Hellwiga, budynków Łazienek, wieży ciśnień, parków, Dworku Prezydenta RP, Cerkwi Prawosławnej.

bowiecka, Mateusz Nowakowski, Konrad Ibron, Cezary Kawiak, Tomasz Dziennik, Monika Potyńska, Monika Lewandowska, Krystian Borowski, Jarosław Jabłoński, Jarosław Kotrych, Michał Starosta, Sebastian Mackojć, Krzysztof Rogiewicz, Laura Van Gielle Ruppe, Aleksandra Lubowicka, Błażej Obiała.

Najlepsi biegacze otrzymali nagrody w kilku klasyfikacjach: generalnej kobiet i mężczyzn, wiekowej w podziale na kobiety i mężczyzn, strażaków, mieszkańców powiatu aleksandrowskiego, mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego. Wyniki dostępne są na stronie internetowej Półmaratonu (www.maratonciechocinek.pl). Dość powiedzieć, że najszybciej dystans półmaratonu przebiegł Karol Rzeszewicz, strażak z KM PSP w Gdyni. Dystans pokonał w czasie 1 godziny 11 minut i 40 sekund. - Fajny, mocny bieg. Podobało mi się – powiedział nam tuż po dobiegnięciu na metę Karol Rzeszewicz. – Pierwsze dziesięć kilometrów biegło się bardzo dobrze. Było dość spokojnie. Tak trzy kilometry przed metą obejrzałem się i zobaczyłem resztę kolegów ze sto metrów za sobą. Trochę się zawahałem, bo pomyślałem, że będą mnie gonić. Przycisnąłem i dobiegłem pierwszy.

W tym roku po raz drugi odbył się również Strażacki Półmaraton Termy Uzdrowisko Ciechocinek. Ranga tej imprezy wzmocniła się, bo bieg został wpisany do „Pucharu Polski w Biegach o Puchar Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej – 2013”. W efekcie biegacze strażacy zdominowali choćby klasyfikację generalną półmaratonu. Trzech sportowców na najwyższym podium jest strażakami.

Wśród kobiet w klasyfikacji generalnej zwyciężyła Katarzyna Oleś z Łodzi z czasem 1 godzina 24 minuty i 32 sekundy. Na trasie biegu na 10 i pół kilometra najszybszy był Damian Piernikowski z Lubania z czasem 35 minut 52 sekundy. Wśród pań tryumfowała Agnieszka Patoka z miejscowości Karczemki z czasem 48 minut 40 sekund.

Po pierwszym Półmaratonie organizatorzy rozszerzyli formułę imprezy o nowe propozycje. A co za rok?

Warto dodać, że najszybszym zawodnikiem w kategorii mieszkańców powiatu aleksandrowskiego był Maciej Krajewski z Ciechocinka. Dystans półmaratonu przebiegł w czasie 1 godz. 23 minut 49 sekund. W imprezie wziął udział drugi raz również jego ojciec, Rafał Krajewski, nauczyciel z Ciechocinka. - Biegło się tak dobrze jak w ubiegłym roku. Wynik poprawiłem o około trzy minuty. Jak zwykle ładna trasa, świetny doping, miły nastrój, pogoda dopisała. Za rok wystartuję znowu – mówił Rafał Krajewski. Poza tym biegaczy, którzy podali Ciechocinek jako miejscowość macierzystą było więcej. Na liście startowej znaleźli się też: Henryk Borowski, Tomasz Bojanowski, Arkadiusz Gołębiewski, Jakub Lewandowski, Zbigniew Haberski, Tomasz Korzeniewski, Ewa Lu-

- Myślę, że cały weekend był bardzo udany – dzielił się z nami wrażeniami po imprezie Robert Zaręba, prezes spółki Termy Ciechocinek, współorganizator imprezy. – Zaczęliśmy od czwartku ciężką pracą związaną z przygotowaniami do startu. Natomiast prace nad tym, żeby drugi Półmaraton ruszył trwały od kilku miesięcy. Wystartowało w półmaratonie i biegu na dziesięć i pół kilometra w sumie 782 zawodników.

- Na pewno utrzymamy w dotychczasowej formule Bieg Charytatywny. Myślę, że on się rozwinie i będzie coraz więcej uczestników. Chcemy dołożyć marszochód z kijkami nordic walking. Ponieważ jesteśmy w uzdrowisku, przyjeżdża tu wiele osób niepełnosprawnych, chcemy postawić również na uczestnictwo sportowców na wózkach czterokołowych. Myślimy też intensywnie o organizacji pełnego maratonu. Z tym, że to dużo większy wysiłek organizacyjny, dlatego być może będzie to w przyszłym roku, ale najprawdopodobniej w roku 2015 – zapewnia Robert Zaręba. Ciechociński Półmaraton jest świetną promocją dla uzdrowiska. Na sierpniowy weekend bowiem nie tylko przyjechało kilkuset zawodników, ale też ich rodziny, znajomi, kibice. W sumie kilka tysięcy osób, co zresztą było dobrze widać na ciechocińskich ulicach. Imprezę współorganizowali: spółka Termy Ciechocinek i Przedsiębiorstwo Uzdrowisko Ciechocinek S.A. Tekst i fot. Mariusz Strzelecki


www.kujawy.media.pl

CIECHOCIŃSKA I II Półmaraton Termy Uzdrowisko Ciechocinek I GAZETA nr 30, sierpień 2013

Koncert Jambo Africa

Pierwsze metry półmaratonu za sportowcami

Start sportowców w pierwszym Biegu Karczemki

Stoisko naszej regionalnej wody mineralnej

W półmaratonie wystartowali również zawodnicy na wózkach

Podczas wyborów Miss Krystynki panie prezentowały się w różnych strojach

Ojciec i syn, czyli Maciej i Rafał Krajewscy, maratończycy z Ciechocinka

Najlepsze panie w klasyfikacji generalnej na podium

W ostatni weekend sierpnia pod Muszlą było dużo zabawy

9


CIECHOCIŃSKA I 10 I GAZETA nr 30, sierpień 2013

Samorząd

www.kujawy.media.pl

KONTROWERSJE. Prokuratura i policja sprawdzają, czy urzędnicy ułatwiali życie wybranym firmom

Władza Wdrażająca Programy Europejskie w Warszawie napisała do rady miasta pismo, w którym poprosiła o pomoc w wyjaśnieniu nieprawidłowości dotyczących m.in. Urzędu Miasta w Ciechocinku. Chodzi o sprawy opisane w anonimie, w którym oskarża się m.in. burmistrza Ciechocinka o sprzyjanie wybranym podmiotom gospodarczym i czerpanie z tego korzyści. Nad pismem dyskutowano podczas sierpniowego posiedzenia komisji rewizyjnej. Według burmistrza zarzuty w anonimie to stek absurdów. Leszek Dzierżewicz zaapelował do radnych z komisji rewizyjnej, żeby skierowali sprawę do prokuratury. Komisja z propozycji nie skorzystała. Na przełomie lipca i sierpnia do przewodniczącej Rady Miasta w Ciechocinku Aldony Nocnej wpłynęło pismo podpisane przez dyrektor Władzy Wdrażającej Programy Europejskie w Warszawie, instytucji przyznającej dofinansowanie europejskie. Do pisma dołączona była skarga z 17 lipca br. dotycząca podejrzenia nieprawidłowości w Urzędzie Miejskim w Ciechocinku oraz w Urzędzie Gminy Aleksandrów Kujawski. Jednocześnie WWPE poinformowała, że prowadzi postępowanie wyjaśniające w zakresie projektu realizowanego przez jedną z ciechocińskich firm z branży multimedialnej w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. Z firmą tą w czerwcu tego roku podpisano umowę na realizację projektu budowy sieci światłowodowej na Kujawach. Projekt obejmuje gminy Ciechocinek, Aleksandrów Kuj. i Raciążek, a sieć ma być budowana w takich miejscowościach jak Odolion, Stawki, Słońsk Dolny, Zgoda, Ciechocinek, Podole i Raciążek. Całkowita wartość projektu to prawie 3 miliony 390 tysięcy złotych. Kwota dofinansowania wynosi ponad 1 milion 900 tys. złotych. Według WWPE informacje dotyczące postępowania mogą mieć istotne znaczenie, dlatego instytucja zwróciła się do przewodniczącej o kontakt w sytuacji potwierdzenia zawartych w skardze informacji. Aldona Nocna przekazała pisma do rozpatrzenia komisji rewizyjnej Rady Miasta w Ciechocinku, która zajęła się sprawą podczas posiedzenia w sierpniu. Oto relacja z dyskusji. Wpierw przewodniczący komisji rewizyjnej Mirosław Satora upublicznił treść obu pism – pisma przewodniego WWPE i drugiego, który ma formę anonimowego doniesienia, a nosi tytuł: „Zawiadomienie o korupcji w urzędzie miejskim w Ciechocinku”. Z treści wynika, że pismo zostało napisane przez kobietę, która ma męża – właściciela firmy budowlanej. „Piszę do państwa, żeby powiadomić o pewnych sytuacjach, które nie są zgodne z prawem, a są powszechnie stosowane przez burmistrza miasta (…). Otóż pan ten wykorzystuje piastowane stanowisko, aby pomóc zaprzyjaźnionym mu firmom i biznesmenom, bogacąc się przy tym (…)” – zapoczątkowała pismo. Autorka podaje przykłady takiej współpracy – między burmistrzem a jednym z ciechocińskich przedsiębiorców. Według niej, dzięki tym kontaktom przedsiębiorca mógł na odnowionym z funduszy unijnych budynku kina „Zdrój” umieścić antenę internetową. Autorka podkreśla, że za zgodą burmistrza mógł swobodnie poruszać się po budynku kina już w czasie, gdy było ono placem budowy i prowadzić stosowne przeróbki w sieci elektrycznej i komputerowej tak, aby później kino mogło służyć jako miejsce umieszczenia nadajnika. Autorka zaznacza, że taka sytuacja może spowodować utratę gwarancji na wyremontowany obiekt. „Karygodne jest to, iż inne firmy chcące wydzierża-

Fot. Mariusz Strzelecki

Anonim dużego kalibru

Nowa ścieżka rowerowa wzdłuż trasy Aleksandrów - Ciechocinek wić pomieszczenie w kinie – np. salę na potrzeby konferencyjne, otrzymują odpowiedź, iż kino jest finansowane z pieniędzy Unii, i przez pewien czas, nie może pełnić funkcji zarobkowej, a jedynie statutowo-społeczne. Niemożliwe jest również udostępnienie nieodpłatne. Tak więc mamy sytuację, gdzie biznesmen bezpośrednio powiązany z burmistrzem jest faworyzowany, dla niego nagina i łamie się pewne przepisy, zaś inni przedsiębiorcy są gorzej traktowani” – napisała w piśmie anonimowa osoba. Kolejną sprawą podnoszoną w donosie dotyczy budowanej za unijne pieniądze przez Związek Gmin Ziemi Kujawskiej ścieżki rowerowej między Aleksandrowem i Ciechocinkiem. Jak wynika z donosu, autorka widziała na placu budowy dwóch ciechocińskich przedsiębiorców z branży multimedialnej, z których jeden otrzymał unijne dofinansowanie na budowę na Kujawach sieci światłowodowej. Autorka donosi, że pod ścieżką zaczęto układać - bez pozwolenia i stosownej dokumentacji - rurę lub kabel, który służyć będzie dostawcy internetu i telewizji kablowej do położenia światłowodu. Sugeruje w piśmie, że odbyło się to za wiedzą samorządowców z powiatu aleksandrowiskiego. - Mam propozycję. Żebyście się państwo nie męczyli, proszę skierować sprawę do prokuratury. Niech prokurator zbada ją w szczegółach, dlatego że trudno bym się tłumaczył z jakichś absurdalnych zarzutów – mówił podczas posiedzenia komisji rewizyjnej burmistrz Ciechocinka Leszek Dzierżewicz. Burmistrz dodał, że z dużym prawdopodobieństwem mógłby wskazać osobę, która przygotowała to pismo. - Ale ponieważ jest to anonim, w związku z czym nie będę tej osoby stawiał w kłopotliwej sytuacji, bo musiałbym mieć dowody na to, że ta, a nie inna jest autorem tego pisma. Natomiast stwierdzam, że pismo jest stekiem absurdów. A jak sądzę to wszystko ma zmierzać do tego, żeby zablokować działania tak zwanej konkurencji – mówił Dzierżewicz. Dodał, że nie będzie podejmował prób udowadniania, że jest niewinny, bo byłoby to nieporozumieniem. - Zwracam się do protokołu, proszę skierować tę sprawę do prokuratury. Gdybym się czegoś obawiał, to mógłbym się tłumaczyć. Ponieważ nie obawiam się niczego, stąd moja prośba, żeby skierować to do organu, który ma uprawnienia do badania spraw, w których pada słowo „korupcja” – zapewnił po raz kolejny burmistrz. - Nie my jesteśmy władni, żeby tę sprawę rozpatrywać, bo to nie jest skarga. Tak naprawdę w tym piśmie można potraktować jako skargę jedną rzecz, że pan przyjmuje kogoś poza kolejnością. Pozostałymi rzeczami pod tytułem „korupcja”, „naginanie i łamanie przepisów”, powinny zająć się te organy, które są do tego powołane – zgodził się z

burmistrzem Mirosław Satora. Po wyjściu burmistrza między członkami komisji rewizyjnej i radnymi spoza niej rozgorzała gorąca dyskusja na temat stanowiska komisji w tej sprawie. - Uważam, że to pismo, które do nas zostało skierowane, w formie anonimu jako skarga, nie jest skargą na pracę urzędu. Pismo zawiera zarzuty natury prawnej. Są organy, które takie zarzuty badają. Proponuję więc, żeby podjąć takie stanowisko – nie zajmujemy się tą sprawą, nie rozpatrujemy jej jako skargi, tylko proponujemy przekazanie pisma organom ścigania – mówił Mirosław Satora, przewodniczący komisji rewizyjnej. Przekazaniu sprawy prokuraturze zdecydowanie sprzeciwił się radny Piotr Szczęsny, z grupy radnych wspierających burmistrza. - Zgadzam się, żeby tej sprawy w ogóle nie rozpatrywać. Natomiast jeśli chodzi o drugą część: Na jakiej podstawie mamy to przekazać organom ścigania? To pismo wpierw trafiło do Władzy Wdrażającej w Warszawie. Niech tamci przekażą je prokuraturze. Dlaczego my to mamy robić? To jest stek pomówień i kłamstw. Dlaczego nam to przekazano do rozpatrzenia? – oponował Piotr Szczęsny. – Jutro ktoś znów napisze anonim o korupcji i też będziemy się tym zajmować? - Tak. Tak mówi prawo – zapewniła przewodnicząca rady Aldona Nocna. - To pismo już nie jest anonimowe. Zostało podpisane przez Władzę Wdrażającą, która stanowi o tym czy pieniądze unijne na kino, jeśli to będzie zasadne, nie zostaną cofnięte – mówił Paweł Kanaś, przewodniczący komisji finansowej. - Jeśli oni dostali taki anonim, to mieli obowiązek to skontrolować. I tyle. Po co my się mamy tym zajmować? – denerwował się radny Szczęsny. - Do końca nie jestem pewny, czy powinniśmy akurat my składać doniesienie do prokuratury. Natomiast przychylam się do stanowiska burmistrza, że to nie radni powinni analizować sprawę opisaną w anonimie – mówił Wojciech Marjański, członek komisji rewizyjnej. - Sprawdzić, czy na kinie „Zdrój” jest antena można w bardzo prosty sposób. Można zobaczyć czy była jakaś umowa, czy antena była tam przed jej podpisaniem. Jeśli jest antena, a umowy nie ma to donos w tej części może się potwierdzić. Natomiast nie wyobrażam sobie, że radni sprawdzają, czy burmistrz jest ojcem chrzestnym jednego z przedsiębiorców. Zresztą sam burmistrz zaprzeczył, że jest – zabrał głos w dyskusji P. Kanaś. - Zauważyłem, że obecnie na podstawie anonimów uruchamia się całą machinę administracyjną, krzywdzi się ludzi, bo przecież będzie się to za nimi ciągnęło. Nie wiem, czy akurat te zarzuty są słuszne czy nie, ale zwykle autorzy anonimów nie ponoszą żadnych

konsekwencji. Ktoś, kto ma uczciwe podejście do sprawy, udowodnione zarzuty, powinien się podpisać. Powinien powiedzieć: Wiem. Mam na to dowody i zgłaszam to. Tylko, że w naszym kraju łatwiej komentować anonimowo, niż wykazać się cywilną odwagą – tłumaczył Wojciech Marjański. - Niemniej przewodnicząca rady jakoś musi odpowiedzieć nadawcy pisma. Gdybym był członkiem komisji rewizyjnej, przekazałbym tę sprawę prokuraturze do zbadania zarzutów. Nich oni się męczą – podpowiadał radny Kanaś. - Takie pismo wpłynęło jednak do naszej komisji. My musimy odpowiedzieć. Jakie są propozycje? – pytał M. Satora. - Moja propozycja jest taka. Pani przewodnicząca odpisze Władzy Wdrażającej, że przyjęliśmy to do wiadomości i spodziewamy się podjęcia kroków z ich strony. I tyle. Nie podpiszę się pod przekazaniem tej sprawy prokuraturze. Dlaczego my to mamy uczynić? – odpowiedział Paweł Szczęsny, członek komisji rewizyjnej. - Gdyby ten anonim wpłynął bezpośrednio do nas to odpisałbym przewodniczącej rady, że nie jest to skarga, więc nie będę nawet w tej sprawie zwoływał komisji. Ponieważ jednak zostało to przysłane do nas wraz z pismem przewodnim z Władzy Wdrażającej Programy Europejskie to już dla nas nie jest pismo anonimowe. Z uwagi na to, że w tym piśmie używane są zwroty typu „korupcja”, „wykorzystywanie stanowiska”, „korzyści majątkowe” uważam, że powinniśmy przekazać tę sprawę prokuraturze. Jeśli my to zignorujemy, to w pewnym momencie ktoś nam może zarzucić, że coś zatailiśmy. Sugerowałbym, żeby rada miejska przekazała dokumenty organom ścigania. Radni nie są uprawnieni do decydowania, czy zarzuty postawione w piśmie są prawdziwe czy nie – tłumaczył swoje stanowisko M. Satora. - Tego nie można oczywiście „zamieść pod dywan”. Nie mniej uważam, że doniesienie do prokuratury w tej sprawie powinna wnieść Władza Wdrażająca Programy Europejskie, bo to do niej trafiło wpierw to pismo. Myślę, że powinniśmy odpisać, że przyjęliśmy pismo do wiadomości, że sprawa powinna być skierowana do prokuratury, ale przez Władzę Wdrażającą – mówił radny Bartosz Różański, członek komisji rewizyjnej, a później dodał, że w innym przypadku media napiszą, że to radni podali burmistrza do prokuratury i cała rzesza mieszkańców Ciechocinka tak właśnie będzie rozumieć intencje przekazania dokumentów organom ścigania. - Jeśli chodzi o zgłoszenie do prokuratury, to nie mam dylematu. Możemy to zrobić, szczególnie, że sam burmistrz wyraził taką prośbę. Mam jednak jedno pytanie. Czy my jesteśmy rzeczywiście stroną do tego, żeby zgłaszać tę sprawę prokuraturze? – zastanawiał się W. Marjański. A wątpliwości pojawiły się, bo pismo wpierw trafiło do WWPE, a dopiero potem do rady miejskiej. Jako pierwsza powzięła więc informację o zarzutach instytucja z Warszawy. Radni zwrócili się o wyjaśnienie jak powinni postąpić do prawnika urzędu. - Pisma nawet formalnie nie można traktować jako skargi – wyjaśniał Krzysztof Bukowski, radca prawny UM. – Musiałyby to być zarzuty odnoszące się do konkretnej działalności burmistrza. A posądzenie o korupcję to nie jest skarga, to jest posądzenie o popełnienie czynu zabronionego przez prawo. I od rozpatrywania tego są innego organy niż organy samorządu. Nie ma, moim zdaniem, sensu nadawania temu pismu biegu jako skargi, czyli przekazania radzie miejskiej. Czy rada ma kompetencje do wystąpienia do organów ścigania z zawiadomieniem? Oczywiście przepisy kodeksu karnego mówią,

że każdy, kto dowie się o uzasadnionym fakcie popełnienia przestępstwa, powinien zgłosić ten fakt organom ścigania. Czy takie pismo jest już wystarczającym dowodem podejrzenia popełnienia przestępstwa? To kwestia oceny przez radnych. Należy rozważyć, czy zawarte w piśmie argumenty upoważniają do tego, żeby uruchomić procedurę karną. K. Bukowski dodał, że w tym przypadku wystarczająca byłaby odpowiedź WWPE, że z uwagi na brak podpisu pod pismem i niemożność ustalenia autora po pierwsze, a po drugie z uwagi na to, że zarzuty nie posiadają znamion skargi, rada miejska nie wdrożyła procedury polegającej na rozpatrzeniu skargi. - Przy okazji tak zwanej skargi, jeśli do nas wpływa taka informacja, to czy my nie powinniśmy jednak zareagować? Nawet jeżeli to nie jest skarga, czy to znaczy, że my treści, którą niesie za sobą, nie widzimy? Czy możemy uważać, że nas to nie dotyczy? – zastanawiał się przewodniczący komisji rewizyjnej. - Gdyby takie podejrzenie powstało, to myślę, że Władza Wdrażająca Programy Europejskie powiadomiłaby odpowiednie organy. I być może skoro są tam zarzuty korupcyjne pierwszym krokiem WWPE było skierowanie sprawy do organów ścigania. Albo WWPE uznało, że sprawa jest tak wydumana, że nie ma sensu angażowanie organów karnych i tylko przekazano radzie, żeby rozpatrzyła to jako skargę – mówił Bukowski. – To oni pierwsi otrzymali sygnał i mieli w obowiązku zgłosić go dalej. Skoro WWPE wszczęło postępowanie to czuło ten obowiązek i coś robi w celu wyjaśnienia tej sprawy. - Uważam, że skoro dotarło to do nas i dotyczy naszego miasta, własności gminy i burmistrza, to my nie możemy udawać, że to jest tylko anonim, którym powinna zająć się Władza Wdrażająca. Oczywiście radni nie są od tego, żeby sprawdzać czy zarzuty kryminalne zawarte w piśmie są prawdą. Nie będziemy przekopywać ścieżki rowerowej w poszukiwaniu kabla. Ale nadal uważam, że powinniśmy zareagować i powiadomić odpowiednie służby powołane do sprawdzenia informacji w tym anonimie – bronił swego stanowiska M. Satora. - Swojego zadania nie zmienię. Nie będę rozpatrywał jakichś anonimów – mówił P. Szczęsny. Ostatecznie komisja uznała, że treść pisma nie stanowi skargi, dlatego nie będzie prowadziła w tej sprawie postępowania, a jedynie sugeruje weryfikację przedstawionych zarzutów przez organy ścigania. *** Donos i to z trzech różnych instytucji (w tym z włocławskiej prokuratury okręgowej) trafił do Prokuratury Rejonowej w Aleksandrowie Kujawskim, która jak to z donosami bywa zwróciła się do policji o potwierdzenie zawartych w nim treści. - Z ustaleń policji wynika, że budowa światłowodu czy też kanału pod światłowód pod ścieżką rowerową prowadzona była bez pozwolenia. W tym aspekcie ustalenia zgadzają się z treścią anonimu – stwierdził Mariusz Ciechanowski, zastępca prokuratora rejonowego w Aleksandrowie Kujawskim. Jak się dowiedzieliśmy, czy zostały naruszone przepisy prawa budowlanego, sprawdza również wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego, o czym poinformował aleksandrowską prokuraturę. Co do pozostałych treści zawartych w anonimie, postępowanie wyjaśniające prowadzi aleksandrowska policja. Między innymi policjanci ustalają, czy imię i nazwisko oraz adres na kopercie, w której znajdował się donos, należą do istniejącej osoby.

Mariusz Strzelecki


www.kujawy.media.pl

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I

Wydarzenia

nr 30, sierpień 2013

11

promocja

ALEKSANDRÓW KUJAWSKI

Stanowcza reakcja Dzięki szybkiej reakcji dyżurnego oraz patrolu aleksandrowskiej policji udało się uratować życie 20-letniego mężczyzny. Mieszkaniec Aleksandrowa Kujawskiego próbował odebrać sobie życie. Udaremnili to policjanci z patrolówki. 25 lipca dyżurny aleksandrowskiej policji odebrał zgłoszenie od zaniepokojonych członków rodziny. Twierdzili, że 20-letni mężczyzna poszedł na strych i zamierza się powiesić. Policjanci natychmiast udali się na miejsce zgłoszenia. Na szczęście udało im się

przeciąć sznur, na którym wisiał już 20-latek. Mężczyzna trafił do szpitala. Nie wiadomo co było powodem próby samobójstwa 20-latka. To nie pierwszy przypadek, w którym policjanci uratowali niedoszłego samobójcę. Kilka lat temu policjant w czasie wolnym od służby udaremnił próbę samobójczą mieszkańca naszego powiatu. Policjant dogonił go w ostatniej chwili, kiedy próbował rzucić się pod nadjeżdżający pociąg. (strz)

STULETNIE URODZINY BŁ. KS. WINCENTEGO FRELICHOWSKIEGO

Początek sierpnia Anno Domini 2013 skrywał za sobą szczególnie ważne wydarzenie dla harcerzy z całej Polski. To czas wspólnego przeżywania stuletnich urodzin bł. ks. Wincentego Frelichowskiego – Patrona Harcerzy na ziemiach polskich. Z tej okazji na terenie poligonu wojskowego w Toruniu w dniach 6 -12 sierpnia br. odbył się Międzynarodowy Zlot Harcerzy i Harcerek Związku Harcerstwa Polskiego oraz Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, jak i scoutów z całego świata, m.in. Argentyny, USA, Ukrainy czy Litwy

– razem ponad dwa tysiące młodych ludzi. W trakcie pobytu harcerze mieli możliwość uczestnictwa w wielu ścieżkach programowych: od nauki o mediach i sposobie manipulacji w telewizji, przez wodne zabawy na powietrzu i nie tylko, wskazówki, jak w ekstremalnych warunkach rozpalić ognisko czy przefiltrować wodę, po historyczne ścieżki ze średniowieczem i kulturą sarmacką w tle. Uczestnicy bawili się świetnie, przy okazji ucząc się współpracy, zdobywając nowe umiejętności czy hartu-

jąc ducha walki. 7 sierpnia bazę harcerzy odwiedził Prezydent RP Bronisław Komorowski wraz z małżonką Anną Komorowską. Na apelu rozpoczynającym pozdrowił zgromadzonych i podkreślił, jak ważne są w dzisiejszym świecie braterstwo, przyjaźń i współpraca: „To nie jest takie łatwe, ale absolutnie konieczne, by w praktyce życia harcerskiego udowodnić światu, że w harcerzu innej organizacji można zobaczyć brata.”. Następnie Prezydent odwiedził gniazda, czyli podobozy druhów i druhenek, usiadł

ROZRYWKA

Piknik z muzyką disco W połowie sierpnia w parku Zdrojowym odbył się Ciechociński Piknik Rodzinny. Piknik poprzedziła sobotnia akcja poboru krwi przy ciechocińskim deptaku. W niedzielę na scenie w parku Zdrojowym dla publiczności zagrali m.in. Bayer Full, Elvis Show, Alicja i Rafał, Mister, ZA-NO-ZA, Julia Bartoszek, Paweł Sobota. Imprezę zorganizowała Agencja Reklamowa RLV. Zabawie towarzyszyły konkursy z nagrodami dla dzieci i dorosłych. Można było również zjeść coś ciepłego, napić się piwa lub odwiedzić jedno z wielu stoisk handlowych. Na dzieci czekały dodatkowe atrakcje jak choćby dmuchany zamek. Kolejny piknik w Ciechocinku odbędzie się już 31 sierp-

przy wspólnym posiłku, a także wręczył nagrody związane z konkursem astronomicznym o Mikołaju Koperniku. Prezydent zwrócił także szczególną uwagę na niecodzienną bramę zlotu: 16-metrową tężnię z kondygnacją, umożliwiającą wejście na górę, po której z tarniny spływa uzdrawiająca solanka, dodając odrobinę chłodu w upalne dni obozowiska. Zlot zwieńczyła gra miejska, która odbyła się w Toruniu w niedzielę. Tuż po niej miał miejsce apel kończący to niezwykłe wydarzenie. Marta Małecka

Fot. Aldona Nocna

Zlot harcerzy z całego świata

KULTURA. Finał pierwszego konkursu Miss Polski na wózku w Ciechocinku

Wygrała pani Olga W I Konkursie Miss Polski na wózku, którego finał odbył się 4 sierpnia w parku Zdrojowym w Ciechocinku, zwyciężyła Olga Fijałkowska.

Julia Bartoszek zaśpiewała podczas pikniku nia br. na stadionie miejskim przy ulicy Tężniowej. Koncert jest częścią trasy „Polo TV Truck Show”. Podczas impre-

zy wystąpią gwiazdy muzyki disco m.in.: Andre, Diament, Coolers i Classic. Tekst i fot. (strz)

16-metrowa tężnia stanowiąca bramę zlotu harcerzy na terenie poligonu wojskowego w Toruniu

Pochodząca ze Starych Święcic (województwo mazowieckie) Olga Fijałkowska koronę Miss Polski na wózku odebrała z rąk Katarzyny Krzeszowskiej, ubiegłorocznej Miss Polski. Tytuł pierwszej Wicemiss Polski a zarazem Miss Foto otrzymała Monika Buczyńska ze Sztabina (województwo podlaskie), a tytuł drugiej Wicemiss Polski – Weronika Wróbel ze Świebodzic (województwo dolnośląskie). Tytuł Miss Publiczności i Miss Internetu przypadł Weronice Wróbel, a tytuł Miss

Foto – Monice Buczyńskiej. Organizatorem I Wyborów Miss Polski na wózku była Fundacja „Jedyna Taka” z siedzibą w Ciechocinku. Fundację przed rokiem założyły Katarzyna Wojtaszek i Agnieszka Gidzińska, dwie niepełnosprawne mamy poruszające się na wózkach, które chcą zwrócić uwagę na sprawy kobiet niepełnosprawnych w społeczeństwie m.in. poprzez realizację wyborów miss na wózkach oraz prowadzenie działań edukacyjnych i kulturalnych na rzecz osób z niepełnosprawnością i osób z ich najbliższego otoczenia. Podczas galowego koncertu w parku Zdrojowym wystąpił przebywający w regionie premier Donald

Tusk, który pogratulował finalistkom konkursu. Ponadto galę finałową konkursu zaszczyciły swoją obecnością wojewoda województwa kujawsko-pomorskiego – Ewa Mes oraz pełnomocnik zarządu do spraw osób niepełnosprawnych – Maria Dreszer. Galę finałową, w czasie której jury wybrało najpiękniejsze Polki na wózkach, poprzedziło głosowanie internetowe, w którym spośród 72 zgłoszonych kandydatek wyłoniono 10 finalistek zaproszonych na warsztaty do Bydgoszczy, gdzie pod okiem choreografów, stylistów, fryzjerów, wizażystów i fotografów przygotowywały się do występu w Ciechocinku. Info. www.aleksandrow.pl


CIECHOCIŃSKA I 12 I GAZETA nr 30, sierpień 2013

BEZPIECZEŃSTWO

Z amfą na przesłuchanie Poważna kara grozi 28latkowi, który przyszedł na przesłuchanie do ciechocińskiego komisariatu z amfetaminą w kieszeni. Mężczyzna odpowie też za kradzież portfela. W piątek (23 sierpnia) 28latek został wezwany przez jednego z ciechocińskich detektywów w sprawie kradzieży portfela, do której doszło dzień wcześniej w Ciechocinku. Pokrzywdzony zapamiętał 28-latka, a potem rozpoznał go na monitoringu. W skradzionym portfelu było około 2500 złotych oraz trzy karty SIM. Mundurowi zapukali do drzwi podejrzewanego o kradzież, ale nikogo nie zastali. Kilka godzin później 28-latek sam przyszedł na komisariat. - Oprócz kradzieży mundurowi podejrzewali, że mężczyzna może mieć coś wspólnego z narkotykami. Podczas przesłuchania sprawdzili zawartość jego kieszeni i znaleźli w nich amfetaminę. Narkotyki policjanci znaleźli również w miejscu zamieszkania mężczyzny. To też była amfetamina – wyjaśnia st. sierż. Marta Błachowicz, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim. Tego samego dnia mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży i posiadania środków narkotycznych. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. (strz)

Wypoczynek

www.kujawy.media.pl

NIESZAWA. Wydarzenie muzyczne w regionie, także z udziałem ciechocinian

Światowej sławy organista „Oczarowani atmosferą, z jaką spotkaliśmy się w Nieszawie, gratulujemy i życzymy wielu dalszych sukcesów na polu kultury – zwłaszcza muzycznej działalności, która koncentruje się w monumentalnej gotyckiej farze. Wielkie dzięki! Joachim Grubich z Małżonką. Tego wpisu do księgi pamiątkowej maestro dokonał bezpośrednio po zakończeniu V Organowego Koncertu przy Świecach, który odbył się 9 sierpnia 2013 roku. Nieszawskie wydarzenie muzyczne zaszczycili swoją obecnością między innymi, b. premier Tadeusz Mazowiecki oraz starosta aleksandrowski Wioletta Wiśniewska. Koncert zabrzmiał po raz piąty w kościele farnym pw. św. Jadwigi Śląskiej, wypełnionym dosłownie po brzegi publicznością. Rozpoczął się o godzinie 21.00. Melomani zjechali z różnych stron naszego województwa, także spoza jego granic. Była również grupa Niemców. Nie zabrakło wśród widzów mieszkańców Ciechocinka oraz kuracjuszy. W tym roku przy zabytkowych organach zasiadł prof. Joachim Grubich, wirtuoz tego instrumentu, uczeń m.in. Bronisława Rutkowskiego, „ojca polskiej organistyki”. Owacjom dla artysty na stojąco, w podziękowaniu za recital nie było końca. Koncertowi towarzyszył klimat wyciszenia, skupienia. Sprzyjało temu miejsce i czas. Fara w Nieszawie to majestatyczny gotycki kościół z XV wieku. W jej murach zabrzmiały m.in. kompozycje, Jana Sebastiana Bacha, Mieczysława Surzyńskiego, Felixa Mendelssohna-Bartholdy. Godnym podkreślenia jest fakt, iż po koncercie, który skończył się o godz. 22.30 publiczność nie spieszyła się do swoich pojazdów – byli również cykliści, żeby jak najszybciej odjechać. Zarówno dorośli, jak i

Artysta w towarzystwie ciechocinianki Zofii Raczyłło, pierwsza z prawej i Zofii Strzeleckiej dzieci podchodzili do artysty, dzielili się refleksjami oraz prosili o autografy i wspólne zdjęcia. Wirtuozowi osobiście pogratulował były premier. Swoimi odczuciami podzielił się także poprzez wpis do księgi pamiątkowej: „Przepiękny kościół. Wspaniały koncert Joachima Grubicha. Dziękuję”. Jest to jedyny, w ciągu całego roku koncert organowy w Nieszawie, podczas którego monumentalna nieszawska fara oświetlona jest jedynie światłem świec. Pierwszy późnowieczorny „Organowy Koncert przy Świecach” odbył się w 2009 r. z udziałem nieszawskiego muzyka Zbigniewa Wiśniewskiego (organy) i chóru parafialnego im. Józefa Zborowskiego. Podczas drugiej edycji tego wydarzenia w 2010 r. wystąpiła Marta Benk z Poznania. Trzeci koncert odbył się w 2011 r. Wystąpił Adam Klarecki, organista

Bazyliki Katedralnej we Włocławku. W ubiegłym roku Nieszawa gościła Marka Kudlickiego z Wiednia, wirtuoza organów, ucznia prof. Joachima Grubicha. Koncert poprowadzili ksiądz Grzegorz Molewski, proboszcz parafii w Nieszawie oraz niżej podpisana nieszawianka, inicjatorzy tej imprezy. - Był to koncert przepełniony piękną harmonią arcydzieł organowych, które pozwoliły wyciszyć się po emocjach dostarczanych przez nieustający, pogłębiający się dysonans tego świata. Każdy dyrygent marzy, aby jego chór brzmiał, jak organy – skonstatował mieszkaniec Ciechocinka Jarosław Dąbrowski, twórca i dyrygent chóru Cordiale Coro, autor filmu anonsującego koncert. - Grał jeden człowiek, a słyszało się orkiestrę. Dzięki mistrzowskiej grze Joachima Grubicha mogliśmy zobaczyć, jak wielki potencjał tkwi w nieszawskich organach – zazna-

czył Andrzej Nawrocki. Nieszawianka Dorota Nowak, która uczestniczyła we wszystkich edycjach koncertu, tegoroczny nazwała perłą w perle. - Ujęło mnie to, że profesor Grubich po koncercie z każdym, kto do niego podszedł porozmawiał, również z dziećmi miał dobry kontakt – zauważyła ciechocinianka Zofia Raczyłło. - Byłam! Wspaniały koncert, niesamowita osobowość wirtuoza – podzieliła się swoimi odczuciami na facebooku Beata Malko. - Towarzyszy nam ogromna satysfakcja, że dane nam było posłuchać muzyki organowej w wykonaniu mistrza organów. Radość również, że dopisała publiczność. Widać, że jest zapotrzebowanie na tego rodzaju koncerty. Muzyka organowa w swojej harmonii i pięknie porządkuje nasze wnętrze, i pozwala na zbliżenie naszego ducha do Pana Boga – podsumował to niecodzienne wydarzenie ks. Grzegorz Molewski, proboszcz parafii w Nieszawie. Dla mnie osobiście nieszawskie koncerty organowe to spełnienie marzeń. Na organach, które mi towarzyszą od najwcześniejszego okresu mojego życia, nagle skupia się uwaga wszystkich zainteresowanych. Tak, jak w tym pięknym wierszyku, którego pierwsze wersy wyrecytowałam współprowadząc koncert: W kościele gdzie chwała Pana i nad Pany/Prócz Boga i świętości pierwsze są organy. Organizatorem wydarzenia jest Parafia Rzymskokatolicka św. Jadwigi Śląskiej w Nieszawie. V Organowy Koncert przy Świecach” współfinansowano ze środków marszałka województwa kujawskopomorskiego. Tekst i fot. Wanda Wasicka

KOLARSTWO. IV Dwuetapowy Ogólnopolski Wyścig Kolarski „Po Nizinie Ciechocińskiej”

Rowerowy wyścig po nizinie W Ciechocinku, gminie Raciążek i Nieszawie rywalizowali młodzi kolarze z kilku klubów w regionie, między innymi z Grudziądza, Bydgoszczy, Chełmży, Grębocina i Małej Nieszawki.

Młodzi kolarze ścigali się w pierwszym etapie ulicami Ciechocinka

Wyścig został rozegrany w dwóch etapach. Wpierw w Ciechocinku, gdzie młodzi sportowcy ścigali się podczas kryterium ulicznego na trasie okrężnej o długości rundy 1000 m – ul. Kościuszki, Mickiewicza, Piłsudskiego, Traugutta. Kilkudziesięciu kolarzy ścigało się w kategoriach młodzik (20 okrążeń po jednym kilometrze każde), juniorka młodsza (taki sam dystans), żak (10 okrążeń, każde kilometr) i młodziczka (dystans również 10 kilometrów). Drugi etap to wyścig przez trzy gminy. Start w Raciążku.

A następnie trasa wiodła przez miejscowości Dąbrówka, Niestuszewo, Nieszawa, Siarzewo, Ciechocinek (ul. Nieszawska, 700-lecia), Raciążek. Kategorie żak oraz młodziczka ścigały się na dystansie jednej rundy – ponad 19 kilometrów, a kategorie młodzik, juniorka młodsza, junior młodszy: trzy rundy – 50 kilometrów. We wszystkich kategoriach przewidziano nagrody na poszczególnych etapach oraz pamiątkowe puchary w klasyfikacji generalnej po dwóch etapach. Podczas ciechocińskiego etapu organizatorzy zapowiedzieli, że prawdopodobnie w przyszłym roku zmieni się ranga wyścigu „Po Nizinie Ciechocińskiej”. Impreza ma mieć charakter Mistrzostw Polski zrzeszenia LZS. Tekst i fot. (strz)


www.kujawy.media.pl

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I

Rozmaitości

nr 30, sierpień 2013

SPOTKANIE. Wspomnienia związane z Janem Pawłem II

Debiut w uzdrowisku Łodzianka Joanna Małgorzata Jurkiewicz zaprzyjaźniona jest z Ciechocinkiem od wielu lat. Zwykle towarzyszyła Andrzejowi Jurkiewiczowi – tenorowi, soliście Teatru Wielkiego w Łodzi, prywatnie swojemu mężowi podczas jego występów w ramach Festiwalu OperowoOperetkowego. 3 sierpnia 2013 r. role się odwróciły. To Andrzej Jurkiewicz towarzyszył żonie. Dla Joanny M. Jurkiewicz był to historyczny dzień. Po raz pierwszy zaprezentowała swoją debiutancką książkę pt. „Zwiastunowi z gór” I. Oaza w Rzymie – moje wspomnienia. Stało się to w sali kinowej Miejskiego Centrum Kultury w Ciechocinku. Następnego dnia autorka pokazała książkę nieszawskiej publiczności w Muzeum Stanisława Noakowskiego. Jest ona zapisem spotkania polskiej młodzieży z Janem Pawłem II w sierpniu 1979 roku w Rzymie, do którego doszło na zaproszenie papieża. Powstała w oparciu o szczegółowe notatki autorki, także nagrania i zdjęcia dokumentujące tamte wydarzenia. Spośród uczestników Pierwszej Oazy

Joanna Jurkiewicz podpisuje swoją książkę nieszawskim czytelnikom. Na pierwszym planie Dorota i Agata Nowak w Rzymie, jak do tej pory w formie książkowej ukazały się tylko wspomnienia łodzianki. Uczestniczyłam w nieszaw-

skim spotkaniu. Towarzyszyła mu niecodzienna atmosfera. Bo kto dzisiaj, tak emocjonalnie, jak autorka książki „Zwia-

promocja

Zapraszamy firmy do współpracy

stunowi z gór” powraca pamięcią do wydarzeń, których pierwszoplanową postacią był papież Polak. Nie jednemu uczestnikowi tamtego spotkania Joanna Jurkiewicz przywołała ich własne wspomnienia związane z Janem Pawłem II. Nikt też nie bronił się przed okazaniem wzruszenia. Miałam wrażenie, że nasz papież, rodem z Wadowic jest wśród nas. Wręcz czuło się jego obecność. Znowu poczuliśmy się, jak jedna wielka polska rodzina, która ma swojego ojca. Dziękujemy Ci Joasiu! Obydwu spotkaniom towarzyszył recital Andrzeja Jurkiewicza. Małżonkowie śpiewali również razem, także przy wtórze publiczności. Spośród głosów tejże przebijał się zwłaszcza głos ks. Grzegorza Molewskiego, proboszcza parafii w Nieszawie, współorganizatora tego wydarzenia. Po zakończeniu spotkania autorka podpisywała swoje książki wzruszonym czytelnikom. Debiutanckie dzieło Joanny Jurkiewicz zostało wydane przez Wydawnictwo Benedyktynów w Tyńcu. Tekst i fot. Wanda Wasicka

13

Podziękowania za pomoc dla Amelki W kwietniowym numerze „Gazety Ciechocińskiej” prosiliśmy Czytelników w imieniu Komitetu Organizacyjnego „Dla Amelki” o finansowe wsparcie na rehabilitację 5-letniej mieszkanki naszego uzdrowiska, która przeszła skomplikowaną operację usunięcia guza mózgu. W dniach od 14 kwietnia do 28 maja br. w Przedszkolu Samorządowym nr 2 im. Kubusia Puchatka oraz w innych obiektach użyteczności publicznej przeprowadzono zbiórkę publiczną w formie dobrowolnych datków do puszek kwestarskich z przeznaczeniem na rehabilitację i leczenie Amelki Bartoszak, która w marcu br. w warszawskiej Klinice Neurochirurgii przy Instytucie Pamięci – Centrum Zdrowia Dziecka przeszła operację usunięcia nowotworu mózgu IV komory. Puszki kwestarskie zostały komisyjnie otwarte 29 czerwca br. i po przeliczeniu stan gotówki wyniósł: 15 tysięcy 639 złotych i 70 groszy oraz 5 euro (wymienione w banku na 20 zł i 69 gr). Powyższe kwoty w całości przekazano na specjalne konto bankowe utworzone przez ojca Amelki – Roberta Bartoszaka „Dla Amelki”.

Wszystkie działania poczynione przez Komitet „Dla Amelki” zostały przeprowadzone charytatywnie i nie pociągnęły za sobą żadnych kosztów finansowych. Rodzice dziewczynki oraz członkowie Komitetu „Dla Amelki” serdecznie dziękują wszystkim darczyńcom za wsparcie i pomoc finansową. Amelka wraca do zdrowia i czyni niezwykłe postępy, aby powrócić do pełnej sprawności. Uśmiecha się promiennie, kiedy udaje jej się opanować na nowo kolejną umiejętność i sprawność. - Serdecznie dziękujemy za finansowe wsparcie. – mówi Grażyna Drogowska, nauczycielka Amelki z PS nr 2 oraz jedna z inicjatorek akcji. – Przy tak rozległym zabiegu operacyjnym, jakiemu została poddana Amelka zdajemy sobie sprawę, iż powrót do pełnej sprawności będzie długi, dlatego w najbliższej przyszłości planujemy organizację koncertów, z których dochód będzie również przeznaczony na jej rehabilitację. Amelka ma mnóstwo siły i energii oraz chęci, aby powrócić do pełni zdrowia, więc mamy nadzieję, iż niebawem wróci do swoich koleżanek i kolegów z grupy przedszkolnej. Anna Wajkert


CIECHOCIŃSKA I 14 I GAZETA nr 30, sierpień 2013

www.kujawy.media.pl

Ludzie

PODSUMOWANIE ROKU NA UNIWERSYTECIE DLA AKTYWNYCH W CIECHOCINKU

Członkowie Uniwersytetu dla Aktywnych w Ciechocinku uczęszczali w tym semestrze na 9 planowych wykładów i 3 dodatkowe. Ponadto brali udział w lektoratach z języka angielskiego, niemieckiego, francuskiego, hiszpańskiego. Działały też sekcje nauki obsługi komputera, literacka, plastyczna, wolontariacka, brydżowa, gimnastyczna, rowerowa, nordic walking i tańca zumby.

Fot. Wanda Rosińska

Podczas minionego semestru słuchacze uczestniczyli w wycieczkach z cyklu „Poznaj swoją najbliższą okolicę”. Byli we Włocławku, Bydgoszczy, Ostromecku i Nieszawie. Wybrali się do Teatru im. Wilama Horzycy w Toruniu na spek-

takl „Klara” i „Koncert życzeń” oraz do Opery Nova w Bydgoszczy na „Barona Cygańskiego”. Poza tym odbyły się spotkania przy grillu, a także z okazji Andrzejek i 8 marca. Słuchacze UdA uczyli się jak udekorować stół na święta i inne uroczystości. W ramach współpracy z Uniwersytetem Trzeciego Wieku przy Wyższej Szkole Gospodarki w Bydgoszczy studenci we wrześniu pojadą na wycieczkę objazdową po Hiszpanii. W minionym roku akademickim wyróżnić należy pracę kilku sekcji zainteresowań, w tym pracę sekcji literackiej pod kierunkiem Klary Drobniewskiej – sekretarza Rady Programowej UdA. Odbyło się bowiem wiele interesu-

Letnia wycieczka do Nieszawy

jących spotkań i wieczorów literackich z twórcami związanymi z Ciechocinkiem i jego okolicami. Drugą, wyróżniającą się sekcją jest sekcja plastyczna, kierowana przez Joannę Żelazkiewicz. Trzy jej uczestniczki – Maria Czerwińska, Aleksandra Lewandowska i Julitta Iwaszkiewicz-Szonert po raz pierwszy wystawiły swe prace w Toruniu, w konkursie „Kolorowy Trzeci Wiek” organizowanym przez Toruński Uniwersytet Trzeciego Wieku. Z kolei 2 lipca br. otwarto wystawę pod tym samym tytułem w Miejskim Centrum Kultury. Tu pojawiły się prace również innych uczestników sekcji oraz obrazy dzieci ze świetlicy socjoterapeutycznej przy MOPS, świetlicy Promyk i SP nr 1 w Ciechocinku, które brały udział w ogłoszonym przez UdA konkursie „Pomagam z pasją”. Trzeba też wspomnieć o sekcji wolontariackiej, której szefuje Grażyna Mikołajczyk. Wolontariusze pracowali przez cały rok, organizując loterię na rzecz chorego Kubusia, włączając się w akcję Świątecznej Paczki, czy akcję pomocy chorej Amelce. Pod koniec semestru 2012/13, 24 czerwca odbył się wykład profesora Kazimierza Kika, absolwenta Uni-

wersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, politologa, wiceprzewodniczącego Komitetu Nauk Politycznych PAN. Tematem wykładu była „Demokracja w III Rzeczpospolitej”. - W swoim wykładzie profesor skoncentrował się na problemie – jak demokrację ilościową zamienić w jakościową, jak zmobilizować elektorat do liczniejszego i w pełni świadomego udziału w wyborach, co należy zrobić by nasi „wybrańcy” reprezentowali rzeczywiście większość społeczeństwa – relacjonowała Jagoda Pietrusa, wiceprezes Uniwersytetu dla Aktywnych. Z uczestnikami spotkał się również prof. Tomasz Nałęcz, doradca Prezydenta RP do spraw historii i dziedzictwa narodowego. Dla Amelki Członkowie Sekcji Wolontariatu Uniwersytetu dla Aktywnych wraz z wolontariuszami z Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica w Ciechocinku po raz drugi uczestniczyli w akcji charytatywnej na rzecz pomocy choremu dziecku. W ubiegłym roku z powodzeniem pracowali dla Kubusia, oczekującego na przeszczep szpiku kostnego,

Fot. Wanda Rosińska

Wykłady i wolontariat

Spotkanie z Tomaszem Nałęczem a w tym roku dla Amelki na leczenie i rehabilitację dziewczynki po operacji guza mózgu w Klinice Neurochirurgii w Warszawie. Kiermasz zorganizowała Świetlica Socjoterapeutyczna Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Na potrzeby kiermaszu dzieci, młodzież i wolontariusze przygotowali ponad 300 własnoręcznie wykonanych prac. Akcja odbyła się 24 i 25 lipca tego roku. Zorganizowano dwa punkty stałe: przy pierwszej tężni i przy wejściu do kina „Zdrój” oraz dwa punkty ruchome: Grzybek – park Zdrojowy i deptak –fontanna przy parterach Hellwiga. Dobrowolne datki ze sprzedaży własnoręcznie wyko-

nanych prac zbierano do zamkniętych i opieczętowanych puszek kwestarskich. Po zakończeniu akcji puszki komisyjnie otwarto i przeliczono środki. W sumie uzbierano 1379,22 zł, które w całości wpłacono na specjalne konto bankowe utworzone dla Amelki. - Pomysłodawcy i wolontariusze Kiermaszu „Dla Amelki” mają nadzieję, że ich dary – dobre serce, własne ręce i chęć pomocy Amelce zaowocują rehabilitacją przynoszącą znaczną poprawę zdrowia fizycznego, psychicznego i emocjonalnego dziewczynki oraz jej rodziny – stwierdziła Grażyna Ochocińska, prezes UdA w Ciechocinku. Oprac. (strz)

ALEKSANDRÓW KUJAWSKI. Grupa motocyklistów z regionu liczy już ponad stu uczestników

Dobre wibracje na dwóch kołach motocykliści, którzy mają zabytkowe motocykle. A więc nie tylko są u nas właściciele tak zwanych ścigaczy. Sam mam stary motocykl MZ TS z 1975 w wersji cywilnej, ale podobnej do wersji milicyjnej. Natomiast kolega ma oryginalną wersję milicyjną tej maszyny. Kolejny kolega motocykl K 750 z koszem bocznym, typowy wojskowy pojazd z lat sześćdziesiątych – opowiada T. Witkowski.

Od dwóch lat w naszym regionie działa nieformalna ekipa fanów dwóch kółek – grupa „Motocyklistów Aleksandrowa Kujawskiego i okolic”. Swoje działania uzgadniają w internecie. Regularnie się spotykają i wymieniają doświadczeniami. Grupa powstała około dwóch lat temu na portalu społecznościowym Facebook. Utworzyło ją kilka osób, właścicieli motocykli. - Postanowiliśmy się wówczas spotykać w weekendy – opowiada Tomasz Witkowski, współadministrator facebookowej grupy „Motocyklistów Aleksandrowa Kujawskiego i Okolic”. – Po pewnym czasie doszły kolejne osoby. Ustaliliśmy dokładny dzień i godzinę naszych spotkań. Zaczęliśmy się spotykać w piątki. Na początku grupę tworzyli właściciele motocykli o dużych pojemnościach. Przez pierwszy rok jeździliśmy wspólnie na różne imprezy i uroczystości – reprezentowaliśmy Aleksandrów podczas mszy dla motocyklistów, braliśmy udział w akcji „Motoserce”. W tym roku postanowiliśmy otworzyć naszą grupę na młodych motocyklistów, młodych zapaleńców, których może jeszcze nie

Sierpniowy zlot fanów dwóch kółek z grupy „Motocykliści Aleksandrowa Kujawskiego i okolic” przy ulicy Słowackiego w Aleksandrowie stać na zakup motocykla o dużej pojemności lub nie mają jeszcze uprawnień, żeby je prowadzić. Spotykamy się, żeby między innymi wymienić się informacjami. Młodsi motocykliści na przykład mają problemy z naprawą swoich maszyn, przerobieniem ich, a starsi koledzy uczą jak jeździć w grupie, jak naprawiać. Do grupy dołączyli również ludzie, którzy dwukołowych pojaz-

dów nie mają, ale sympatyzują z motocyklową bracią – żony, dziewczyny, znajomi i tak dalej. - Wspólne wypady fotografujemy i dzielimy się zdjęciami w internecie. Jeden z kolegów ma dopiętą do kasku kamerę i nagrywa to, co się dzieje na trasie. Dużo jeździmy wspólnie po regionie. W realu spotykamy się głównie wiosną i latem, jeździmy od marca do października. Sezon zimowy poświęcamy na naprawę motocykli, ulepszanie

maszyn – wyjaśnia Tomasz Witkowski. Gdy grupa zaczynała działalność uczestniczyło w niej piętnaście osób. Teraz – po dwóch latach – załoga składa się ze 128 uczestników. A pochodzą z regionu aleksandrowskiego. Są ludzie z Aleksandrowa, Ciechocinka, Bądkowa, Konecka i wielu miejscowości mniejszych oznaczonych na tablicach rejestracyjnych symbolem CAL. - W naszej grupie są również

Na spotkania przyjeżdża czasem nawet powyżej czterdziestu motocykli z grupy „Motocykliści Aleksandrowa Kujawskiego i okolic”. Grupa utrzymuje kontakt z kolegami z Torunia i Ciechocinka. Ostatnio jej członkowie bezpłatnie wzięli udział w festynie w Stawkach, gdzie prezentowali swoje maszyny mieszkańcom gminy Aleksandrów. Nie wykluczone, że uda się im pod koniec wakacji zaprezentować również w samym Aleksandrowie. - Warto dodać, że motocykliści wbrew obiegowym opiniom to nie piraci drogowi i „dawcy organów”, ale przede wszystkim ludzie pełni pasji i miłości do motocykli – zapewnia Witkowski. Tekst i fot. Mariusz Strzelecki


www.kujawy.media.pl

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I

Sport i wypoczynek

nr 30, sierpień 2013

SIATKÓWKA PLAŻOWA

15

PIŁKA NOŻNA

Rozgrywki na piasku

Meksyk wygrał Minimundial 2013

Fot. Nadesłana

Pod koniec wakacji na ciechocińskim Orliku rozegrano finałowe mecze IV Wakacyjnego Turnieju Piłki Nożnej dla młodzieży szkolnej „Minimundial 2013”.

Uczestnicy III Otwartych Mistrzostw Ciechocinka w siatkówce plażowej Na boiskach ciechocińskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ulicy Lipnowskiej zostały rozegrane III Otwarte Mistrzostwa Ciechocinka w siatkówce plażowej. W turnieju rozegranym „systemem brazylijskim” (do dwóch przegranych) rywalizowało 17 drużyn z wojewódz-

twa kujawsko-pomorskiego. Sportowe zmagania trwały kilka godzin. Do fazy finałowej mistrzostw dotarły najlepsze pary. Zwycięskie zespoły otrzymały nagrody, puchary oraz medale. Wyniki: 1. Bartosz Osielski – Dawid Osielski (Aleksandrów Kuj.); 2. Łukasz Kalinowski – Michał Rowicki (Skępe/ Kikół); 3. Adam Głowacki – Michał

Głowacki (Osięciny); 4. Grzegorz Kąkol – Bogusław Ziara (Toruń). Kolejny Otwarty Amatorski Turniej Siatkówki Plażowej już 1 września o 10.00 na boiskach OSiR przy ul. Lipnowskiej. Zapisy przed turniejem do godz. 9.45. Więcej informacji na temat zawodów – tel. 504 203 437. (ga)

Po blisko półtoramiesięcznych zmaganiach ośmiu drużyn zagrały zespoły, które walczyły o miejsca medalowe. Spotkania były niezwykle zacięte i stały na wysokim poziomie sportowym. W meczu o 3 miejsce po rzutach karnych Argentyna pokonała Chorwację 2:2 (karne 3:2), a w wielkim finale Meksyk pokonał Portugalię 0:0 (karne 3:1). Końcowa kolejność turnieju: 1. Meksyk; 2. Portugalia; 3. Argentyna; 4. Chorwacja; 5. Brazylia; 6. Włochy; 7. Uganda; 8. Hiszpania. Najlepszym bramkarzem „Minimundialu 2013” został Mateusz Kapral (Meksyk), a zawodnikiem Maciej Kapral (Meksyk). Najlepsze drużyny i zawodnicy w katego-

Maciej Wzięch, menadżer sportu OSiR wręcza najlepszym zawodnikom dyplomy. riach indywidualnych nagrodzono pucharami i medalami, ufundowanymi przez ciechociński Ośrodek Sportu i Rekreacji. Tekst i fot. (OSiR)

W niedzielę 25 sierpnia przed biegiem głównym II Półmaratonu Termy Uzdrowisko Ciechocinek w parku Zdrojowym odbyły się biegi młodzieżowe na dystansach od 250 do 1600 metrów. Zawody dla dzieci i młodzieży zorganizowali OSiR w Ciechocinku, PUC S.A. i Termy Ciechocinek. Na starcie biegów stanęło ponad 100 młodych biegaczy z całej Polski. Rywalizacja przebiegała w pięciu kategoriach wiekowych. Nie zabrakło gorącego dopingu ze strony publiczności wzdłuż całej trasy. Zwycięzcy otrzymali puchary, medale i nagrody rzeczowe.

A oto biegacze, którzy zajęli miejsca na podium w poszczególnych biegach: 250 m, 7 lat i młodsi – dziewczęta: 1. Emma Nogat (Warszawa), 2. Aleksandra Akińcza (Londyn), 3. Zofia Kamsta (Żelistrzewo); chłopcy: 1. Miron Szymański (Ciechocinek), 2. Mateusz Furman (Sandomierz), 3. Mikołaj Kuskowski (Warszawa); 400 m, 8-10 lat – dziewczęta: 1. Joanna Latuszek (Garwolin), 2. Agata Hulisz (Inowrocław), 3. Katarzyna Gutoska (Kazimierz Biskupi); chłopcy: 1. Przemysław Deręgowski (Ciechocinek), 2. Krystian Furman (Sandomierz), 3. Jędrzej Wolski (Mogilno); 600 m, 11-13 lat – dziewczę-

Fot. Nadesłana

Młodzi biegacze wystartowali w maratonie

Start najmłodszych zawodników II Półmaratonu Termy Uzdrowisko Ciechocinek

STREETBALL

Mistrzowskie spotkanie

Amatorska gra uliczna

Fot. Nadesłana

Wieczorowy Amatorski Turniej Streetballa rozegrano na ciechocińskim boisku „Orlik 2012”.

Wieczorem na Orliku zagrano w streetballa

W zawodach wzięło udział 12 trzyosobowych drużyn, które rozegrały turniej systemem do dwóch przegranych. Wyniki wieczorowej gry: 1 miejsce – BDK (Bądkowo): Paweł Kotowski, Dawid Danielak, Zbigniew Świercz; 2 miejsce – Zdzichu Team (Bądkowo): Bartosz Hejman, Piotr Lewandowski, Emil Andrusiak; 3 miejsce – Znowu w Plecy (Ciechocinek): Kacper Stawiszyński, Kacper Włodarski, Jakub Królikowski, Adam Niewierko. Najlepszym drużynom wręczono puchary i medale ufundowanymi przez OSiR w Ciechocinku. (ga)

W sierpniu na boiskach do siatkówki plażowej ciechocińskiego OSiR-u odbyły się IV Otwarte Mistrzostwa Ciechocinka Oldboyów w siatkówce plażowej. Do turnieju stawiły się 24 zespoły z całej Polski. Mecze siatkówki plażowej drużyny rozgrywały w trzech kategoriach wiekowych: +80 lat, +85 lat i +90 lat (suma wieku obu zawodników). Zmagania pod siatką wyłoniły najlepszych w poszczególnych kategoriach: Kategoria +80 lat: 1. Jarosław Suharz – Mariusz Okraszewski (Toruń); 2. Wojciech Zalewski – Łukasz Makowski (Ciechocinek/Aleksandrów Kuj.); 3. Michał Pielak – Piotr Muchowski (Zelgoszcz); 4. Piotr Krajewski – Grzegorz Ceglarski (Toruń/ Bydgoszcz).

Kategoria +85 lat: 1. Jarosław Szwajkowski – Krzysztof Dusowski (Skarszewy); 2. Paweł Staszkiewicz – Bąk Robert (Wrocław/Tychy); 3. Andrzej Melon - Wojciech Szymankiewicz (Wrocław); 4. Bogdan Janiak – Mariusz Olejniczak (Płock). Kategoria+90 lat: 1. Sławomir Dzierżawski – Sławomir Cieślewicz (Ciechocinek/Radziejów); 2. Paweł Brzechwa – Ryszard Szczesiński (Turek); 3. Andrzej Kalisz – Krzysztof Kowalski (Chełmża/Łask); 4. Wojciech Gutowski – Mirosław Waszkiewicz (Białowieża). Zawodnicy podkreślali wysoki poziom sportowy imprezy, wspaniałą atmosferę i sprawną organizację. Organizatorami turnieju byli Sławomir Dzierżawski, Sławomir Cieślewicz i OSiR w Ciechocinku. (ga)

DLA ŚCISŁOŚCI: Część zdjęć, którymi ilustrowane były artykuły dotyczące Szpitala Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnego „Polex” (m.in. w nr 29 z lipca 2013) „Gazety Ciechocińskiej” są autorstwa Roberta Kaniewskiego.

ta: 1. Agata Świątkowska (Głogowo); 2. Aleksandra Szataniak (Łódź); 3. Karolina Cierpisz (Ciechocinek); 800 m, 11-13 lat – chłopcy: 1. Jakub Kwiecień (Ciechocinek), 2. Jakub Graczyk (Ciechocinek), 3. Adam Milewski (Ciechocinek); dziewczęta (14-16 lat): 1. Katarzyna Latuszek (Garwolin), 2. Nela Trocińska (Łódź), 3. Joanna Gutowska (Kazimierz Biskupi); 1200 m, 14-16 lat – chłopcy: 1. Kacper Stawiszyński (Ciechocinek); 1600 m, 17-19 lat – chłopcy: 1. Jakub Manaszkiewicz (Zakrzewo), 2. Damian Celmer (Ciechocinek). (ga)

„GAZETA CIECHOCIŃSKA” Wydawca: Wydawnictwo Kujawy www.kujawy.media.pl Redaktor naczelny Stanisław Białowąs tel. 600-15-68-05, 54 237-05-05 e-mail: stanislaw. bialowas@wp.pl Redaktor prowadzący Mariusz Strzelecki tel. 794-22-44-30 e-mail: czerwona. bandera@wp.pl

Przyjmowanie reklam 608 45 56 58 600 15 68 05 nakład: 5.000 egz.


I GAZETA CIECHOCIŃSKA I

Kino „Zdrój” W ciechocińskim kinie „Zdrój” we wrześniu wyświetlone zostaną następujące projekcje filmowe: 6 i 7 września (piątek, sobota) o 19.00 – „Blue Jasmine” (dramat, scenariusz i reżyseria – Woody Allen, w roli głównej występuje Cate Blanchett; produkcja USA, czas projekcji 1,38 min); 13 i 14 września (piątek, sobota) o 19.00 – „JOBS” (biografia jednego z wizjonerów XX wieku, założyciela firmy Apple; w roli tytułowej Ashton Kutcher; dramat, prod. USA, czas: 2,02 min); 20 i 21 września (piątek, sobota) o 19.00 – „Wszystkie kobiety Mateusza” (podstawą scenariusza była książka „Aniołek” Beaty Pawlak, reporterki „Gazety Wyborczej”, która w 2002 r. zginęła na Bali w zamachu bombowym. Rękopis złożyła w wydawnictwie przed wyjazdem; komedia obyczajowa, prod. Polska; czas: 1,44 min; ścieżkę dźwiękową skomponował Leszek Możdżer); 26 września (czwartek) o 17.00 i 27 września (piątek) o 18.00 – „Rycerz Blaszka. Pogromca smoków” (animacja, prod. Niemcy, czas: 1,18 min). Bilety na filmy dla dorosłych w cenie 15 zł można kupić w kinie godzinę przed seansem.

Teatralna jesień Miejskie Centrum Kultury w Ciechocinku przygotowało trzy komediowe propozycje teatralne w ramach XVI Ogólnopolskich Spotkań Teatralnych. W sobotę 28 września będzie można wybrać się na komedię małżeńską, łączącą w sobie lekkość żartu z powagą, pt. „3 razy łóżko”, w której występują: Adrianna Biedrzyńska, Anna Cieślak, Mateusz Damięcki i Marek Siudym. Na 11 października (piątek) zaplanowano nawiązujący do tradycji klasycznego kabaretu literackiego, w którym skecz i monolog przeplatają się z piosenką – „Babski kabaret” w składzie: Lidia Stanisławska, Barbara Wrzesińska i Emilia Krakowska. A na 20 października (niedziela) komedię „Gwiazda i ja”, opartą na prawdziwym zdarzeniu z 1985 r., kiedy do domu w Nowej Anglii puka gwiazda Hollywood Bette Davis szukająca noclegu z powodu strajku hotelarzy w Nowym Jorku; wyst. Magdalena Zawadzka i Anna Gornostaj. Szczegóły MCK poda wkrótce. (ga)

promocja

www.kujawy.media.pl

Rozmaitości

nr 30, sierpień 2013

90-lecie Polskiego Związku Łowieckiego w Ciechocinku

Uroczystości myśliwskie Łowieckiego – Capella Królewskiego Zamku Rydzyńskiego pod kierownictwem Mieczysława Leśniczaka. Zespołowi towarzyszyli soliści Opery Poznańskiej. Tego dnia odbył się też koncert dla dzieci pod tytułem „Cudnolandia pod Tężniami – Śpiewaj razem z nami” w wykonaniu Natalii Walczak z Włocławka wraz z autorem książek przyrodniczyczych dla dzieci Jackiem Cudnym i zespołem.

Podczas uroczystości wręczono kilkunastu osobom medale „Za zasługi dla łowiectwa”. Otrzymali je ks. Grzegorz Karolak, Leszek Dzierżewicz, Piotr Marciniak, Sławomir Piernikowski, Roman Organiściak, Ryszard Balcerski, Ryszard Tomaszewski, Leszek Bratkowski, Paweł Bratkowski, Grzegorz Kurczewski, Andrzej Mendelewski oraz Piotr Mickiewicz. Tekst i fot. (strz)

Myśliwski zespół reprezentacyjny na scenie W sierpniu z okazji 90-lecia Polskiego Związku Łowieckiego spotkali się myśliwi z Kujaw. Wręczono medale, była hubertowska msza i koncerty. Ciechocińskie uroczystości z okazji 90-lecia PZŁ zostały zorganizowane przez zarząd okręgowy PZŁ we Włocławku, koło łowieckie powiatu aleksandrowskiego i parafię w Ciechocinku. Uroczystości rozpoczęła hubertowska

Aleksandrowski Chór Cordiale Coro organizuje II Ogólnopolski Konkurs Chórów im. św. Jana Bosko, który odbędzie się w Auli Kolegium Kujawskiego Księży Salezjanów w Aleksandrowie Kuj. 16 listopada o 12.00. Zgłoszenia można przesyłać do 10 października br. Celem konkursu jest prezentacja najpiękniejszych utworów oraz upowszechnianie cennej i trudnej sztuki śpiewu chóralnego. W konkursie

msza św. w ciechocińskim kościele parafialnym koncelebrowana pod przewodnictwem ks. prał. Wojciecha Frątczaka – Krajowego Duszpasterza Myśliwych. Mszę oprawiono muzyką. W Muszli Koncertowej w parku Zdrojowym odbył się również koncert. Wpierw zagrała waganiecka orkiestra pod kierunkiem Romana Organiściaka, a potem Zespół Reprezentacyjny Muzyki Myśliwskiej Polskiego Związku

Fot. Bartosz Różański

16

Brać myśliwska w historycznych strojach

Szansa dla chórów udział mogą wziąć zespoły chóralne z całego kraju i zagranicy. Do zgłoszenia należy załączyć: wypełnioną kartę zgłoszenia, 4 kopie partytur utworów zgłoszonych do konkursu, informację o zespole i życiorys artystyczny dyrygenta, zdjęcie chóru, nagranie CD lub DVD z co najmniej 3 utworami. Kartę zgłoszenia i partytury utworów należy

przesłać na adres: Chór Cordiale Coro ul. Chopina 24, 87-700 Aleksandrów Kuj. lub na adres email: cordialecoro@cordialecoro.pl, tel. 500 177 919. Jury złożone z wybitnych chórmistrzów wyższych uczelni muzycznych i znawców muzyki chóralnej kładzie nacisk na interpretację i poziom artystyczny.

Na zwycięzców czekają nagrody: Grand Prix – 2000 zł, za zajęcie I miejsca – 1.500 zł, za zajęcie II miejsca – 1.000 zł, za zajęcie III miejsca – 500 zł, nagroda specjalna – za wykonanie dowolnego utworu kompozycji Salezjanina (nagroda rzeczowa), nagroda dla najlepszego dyrygenta II Ogólnopolskiego Konkursu Chórów im. św. Jana Bosko (nagroda rzeczowa). Program konkursu i regulamin do pobrania na stronie: www.cordialecoro.pl. (ga)

Sukces Szymona Na pierwszy Międzynarodowy Festiwal Piosenki Dzieci i Młodzieży ze Specjalnymi Potrzebami, który odbywał się w Żytomierzu na Ukrainie, w towarzystwie Mirosława Satory i Macieja Szczurka jako jedyni z Polski z ramienia Fundacji PRO OMNIBUS pojechali Natalia Smogulecka i Szymon Borkowski. Nagrodę Grand

Prix zdobył Szymon Borkowski. Szymon zachował się po dżentelmeńsku i otrzymany wyjazd do Grecji przekazał Tatianie z Ukrainy. Warto dodać, że Szymon Borkowski jest laureatem nagrody Grand Prix ciechocińskich „Impresji Artystycznych”. Oprac. (strz)

Wakacyjna przygoda Stowarzyszenie Kulturalne „Serpentyna”, Gminny Ośrodek Kultury w Raciążku i racięska Gminna Biblioteka Publiczna zapewniły najmłodszym wiele ciekawych zajęć podczas „Wakacyjnej przygody”. W Raciążku do 2 sierpnia odbywały się warsztaty artystyczne, w ramach których dzieci wykonywały ozdobne świece, futerały na telefony, malowały koszulki. Zainteresowaniem cieszyły się warsztaty wytwarzania biżuterii, podczas których dzieci wykazały się ogromną cierpliwością i kreatywnością. Zorganizowano spacer do

Ciechocinka i seans filmowy w kinie „Zdrój”. Dzieci wybrały się na wycieczkę nad morze do Władysławowa. Z kolei podczas pikniku na zamku nie zabrakło muzyki, ogniska i konkursów z nagrodami. Przygotowano też salon wizażu, czego efektem były wymyślne fryzury, pomalowane twarze i sesja fotograficzna. W sierpniu zorganizowano dla najmłodszych piknik na boisku RKS, który obfitował w sportowe konkurencje. A podczas dnia z ekologią dzieci dowiedziały się jak segregować śmieci i z butelek PET stworzyły dzieło sztuki. (ga)


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.