Gazeta ciechocinska 59 2015

Page 1

Najskuteczniejsza reklama w „Gazecie Ciechocińskiej”. Tel. 608-45-56-58, 794-22-44-30 Zapraszamy do czytania „Gazety Ciechocińskiej” w wersji elektronicznej. Strona internetowa: www.kujawy.media.pl I N F O R M A C Y J N O - P U B L I C Y S T Y C Z N E

CIECHOCIŃSKA CIECHOCINEK

ISSN 2083-7054

Co w sprawie sporu z firmą Gutkowski... Czytaj str. 3

Nagroda prezydenta Włocławka...

Czytaj na str. 15

Tomograf za odpłatą Czytaj str. 13

Jani Interntional. Praca dla opiekunek w Niemczech, legalnie tel. 725-248-935

www.opiekunki-24h.pl

promocja

www.kujawy.media.pl

P I S M O

styczeń 2016, nr 59 (IV rok) 0 zł

FINANSE. Z przyjętej przez ciechocińską radę 30 listopada uchwały o podatkach od nieruchomości zniknął zapis dotyczący podatku od budowli

Podatek bez stawki

W 2016 roku podatki od nieruchomości w Ciechocinku nie wzrosną. Pozostaną na tym samym poziomie co w roku 2015, a nawet w jednym przypadku stawka została obniżona. Jak się jednak okazało z głosowanej przez radę uchwały zniknął dwuprocentowy podatek od budowli. Sprawa wzbudziła sporo kontrowersji i wątpliwości, czego radni dali wyraz podczas sesji nadzwyczajnej w tej sprawie zwołanej na ósmego stycznia. Z powodu błędu w styczniu zwołana została sesja nadzwyczajna. Problem referował Krzysztof Bukowski, radca prawny Urzędu Miejskiego w Ciechocinku:

- W listopadzie 2015 rada miejska przyjęła uchwałę w sprawie określenia wysokości stawek podatku od nieruchomości. W tej uchwale omyłkowo nie znalazł się zapis w sprawie ustalenia stawki podatku od budowli. W związku z tym powstał dylemat, w jaki sposób uzupełnić uchwałę, żeby do końca była ona skonstruowana zgodnie z przepisami prawa. Powstały dwie wersje wyjścia z sytuacji. Pierwsza koncepcja polegała na tym, żeby do uchwały z listopada 2015 roku wprost dopisać brakujący fragment, który mówi o tym, że wprowadza się stawkę podatku od budowli w wysokości dwóch procent.

promocja

Promocja kolekcji dywanów do minus 30 procent

- Jednak z uwagi na orzecznictwo, które w wielu przypadkach mówi o tym, że rady gmin nie mają możliwości w ciągu roku podatkowego uchwalania stawek podatków od nieruchomości, nie ma też możliwości uzupełniania tych stawek, a to ze względu na zapis ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, który mówi o tym, że w przypadku nieuchwalenia na dany rok podatkowy stawki podatku obowiązują stawki z poprzedniej uchwały podatkowej. Ustawa ta rozciąga się na przypadki, gdy rada nie uchwali przez pomyłkę nawet jednej ze stawek podatku od nieruchomości - tłumaczył K. Bukowski.

ogłoszenie

Mieszkanie kwaterunkowe w centrum Ciechocinka (także do remontu) wykupię tel. 603-603-505

Niedużą działkę do 500 mkw. w centrum Ciechocinka kupię tel. 603-603-505

Dokończenie na str. 14

ZAGOSPODAROWANIE. Zastrzeżenia wojewody

Kontrolują legalność 18 grudnia 2015 roku Rada Miejska w Ciechocinku przyjęła uchwałę w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla podobszaru zwanego „Północnym” wyodrębnionego z obszaru strefy uzdrowiskowej „A”. Część zapisów uchwały zostało zanegowane przez nadzór prawny wojewody. Czas debatowania nad uchwałą był dość długi, więc przedstawiciele podmiotów gospodarczych zlokalizowanych w obszarze, który plan obejmuje, zapewne z ulgą odetchnęli, gdy radni wreszcie reklama

podnieśli ręce za przyjęciem uchwały. Czy była to radość i ulga przedwczesna? Oby nie. Niemniej 19 stycznia 2016 roku do ciechocińskiego magistratu wpłynęło zawiadomienie nadzoru prawnego wojewody o wszczęciu z urzędu postępowania w celu kontroli legalności podjętej 18 grudnia przez ciechocińską radę uchwały w sprawie planu zagospodarowania dla obszaru między parkiem Zdrojowym, wałem wstecznym przy tężni nr 1 i ulicą Słońską wzdłuż ulicy Warzelnianej. Dokończenie na str. 14


CIECHOCIŃSKA I 2 I GAZETA nr 59, styczeń 2016

Aktualności

www.kujawy.media.pl

WOŚP. Ciechocinianie w tym roku byli wyjątkowo hojnii - wrzucili do puszek ponad 30 tysięcy złotych

Odnotowaliśmy rekord W tym roku na ulicach Ciechocinka pojawiła się podobna liczba wolontariuszy, co w roku ubiegłym. Pieniądze do puszek zbierało 75 młodych osób ze szkoły podstawowej nr 1, z gimnazjum publicznego, z liceum ogólnokształcącego i gimnazjum niepublicznego oraz kilkoro dorosłych. Ciechociński sztab WOŚP-u oprócz gadżetów związanych z WOŚP otrzymał i licytował między innymi pakiety z pięcioma zabiegami

relaksacyjnymi oraz 3-dniowy pakiet dla urody ufundowany przez centrum rehabilitacji i wypoczynku TeoDorka, pobyt weekendowy ufundowany przez PUC Ciechocinek, obiady dla 2 osób ufundowane przez restauracje Bristol i Pałacyk, tort przekazany przez cukiernię Jana Szulca. Piekarnia Polkorn podczas finału przy muszli sprzedawała wyroby cukiernicze - dochód bezpośrednio przekazywany był do puszki. 22 Wojskowy Szpital Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjny jak co roku przygotował grochówkę wojskową - dochód również trafił do puszek. - Nie spotkaliśmy się z żadnymi oznakami „hejtu” na naszym terenie, wolontariusze również nic nie zgłaszali - informuje Katarzyna Kaliszewska, szefowa Sztabu WOŚP

w Ciechocinku. W tym roku ciechocinianie byli bardziej hojni niż zwykle. Zebrali bowiem w sumie 30 tysięcy 279 złotych i 77 groszy. W tym - wolontariusze 24.767,79 zł, - licytacje: 1.460 zł, - sprzedaż wyrobów cukierniczych Piekarni Polkorn: 3.707,89 zł, - sprzedaż grochówki wojskowej 22 WSZUR: 406,67 zł. Fot. Mariusz Strzelecki

Ostatnia fala niechęci w Polsce wobec Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przyniosła efekty. W Ciechocinku zgromadzono ponad 30 tysięcy złotych, co jest rekordową sumą zbieraną dotychczas w uzdrowisku.

Koncert zespołu Jary OZ w Muszli Koncertowej w parku Zdrojowym

ogłoszenia

Centrale telefoniczne montaż, serwis, naprawa, programowanie. Również starsze – typu: Mikrotel, Hybrex, Apexim.

Sieci telefoniczne - budowa, naprawa

tel. 603-342-718 promocja

OSP CIECHOCINEK. Od wyboru zarządu po jubileusz

Ochotnicy mają nowe kierownictwo 16 stycznia w świetlicy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej odbyło się zebranie sprawozdawczo-wyborcze Ochotniczej Straży Pożarnej w Ciechocinku. Głównym punktem zebrania były wybory nowych władz OSP na kadencję 2016-2020. Po zapoznaniu wszystkich przybyłych druhów z raportami z działalności organizacyjnej i finansowej oraz przedstawieniu planów na nadchodzący

rok członkowie OSP udzielili absolutorium zarządowi. Przedstawiono także sprawozdanie z działalności komisji rewizyjnej. Następnie druhowie składali propozycję osób chętnych do pracy w nowym zarządzie OSP. Prezesem ochotników pozostał dh Sławomir Rybarczyk, naczelnikiem wybrany został dh Piotr Zakrzewski, skarbnikiem dh Kinga Rybczyńska, funkcję sekretarza pełnić będzie dh Krzysztof Zakrzewski,

a gospodarzem OSP został dh Radosław Szczęsny. Do Komisji Rewizyjnej wybrano dh Grzegorza Mrozińskiego, dh Łukasza Kułakowskiego oraz dh Daniela Rosińskiego. Na końcu członkowie rozpoczęli dyskusję dotyczącą obchodów 130-lecia OSP oraz III Wojewódzkich Pokazów Strażackich. Ustalono, że obchody odbędą się 4 czerwca, a tydzień wcześniej w niedzielę pokazy. Oprac. (strz)

Finał 24. edycji WOŚP w Ciechocinku odbył się pod Muszlą Koncertową w parku Zdrojowym. Tam prócz zbierania pieniędzy, zagrały zespoły Złośnik, Jary OZ (czyli Oddział Zamknięty), Volver. Imprezę zakończyło światełko do nieba. W tym roku WOŚP grał dla dzieci oraz osób w podeszłym wieku. Tekst i fot. (strz)

POLICJA

Tragedia Policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło w piątek, 8 stycznia na drodze krajowej nr 91 w Nowym Ciechocinku. W wyniku zdarzenia śmierć na miejscu poniósł 26-letni mieszkaniec powiatu radziejowskiego. Do zdarzenia doszło tuż przed północą na skrzyżowaniu w Nowym Ciechocinku. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż 26-letni kierujący volkswagenem przejeżdżając przez skrzyżowanie drogą podporządkowaną, nie udzielił pierwszeństwa przejazdu kierującemu samochodem ciężarowym z naczepą. W wyniku zdarzenia śmierć na miejscu poniósł 26-latek. 45-letni kierujący Scanią trafił do szpitala z obrażeniami. Jak ustalili policjanci był trzeźwy. Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności tego tragicznego zdarzenia.


www.kujawy.media.pl

Infrastruktura

SPÓR. Po pięciu latach sprawa nie jest jeszcze zakończona

Alejki nadal przed sądem Podczas grudniowej sesji radni otrzymali kolejny pakiet informacji dotyczący zadania „Odnowa funkcji publicznych zdegradowanych terenów uzdrowiskowych w Ciechocinku”.

Takie wyliczenia mają być przez biegłego przygotowane do końca lutego. Wówczas sąd określi termin kolejnego posiedzenia w tej sprawie. Niemniej ciechociński urząd ma już pewne dane na ten temat.

Od czasu ostatniej sesji w listopadzie odbyło się jedno posiedzenie Sądu Okręgowego we Włocławku. Sąd wysłuchał opinii kolejnego z biegłych. Stanowisko biegłego było takie, że jakiekolwiek rozliczenia z tytułu robót dodatkowych nie powinny wchodzić w rachubę ze względu na ryczałtową formę rozliczenia tej inwestycji. Sąd wysłuchał również i drugiego z biegłych, który przedstawił swoją opinię na temat jednego z dwóch elementów pozwu firmy Gutkowski przeciwko gminie miejskiej Ciechocinek.

- Pan Gutkowski wskazał miejsce poboru piasku do wyniesienia tego terenu - Lubicz Górny czy Dolny. I transport około 12 ton piasku samochodami 5-tonowymi wyjaśniał Leszek Dzierżewicz. - Natomiast myśmy ustalili, że firma wykorzystała tabor 16 i 24-tonowy i takie potwierdzenia ze strony właścicieli firm transportowych, którzy wykonywali usługę na rzecz formy Gutkowski, powinniśmy lada dzień otrzymać. Niezależnie od tego, już wiadomo, że znaczna część piasku została zakupiona i pochodziła z piaskowni zlokalizowanej w Stawkach - 3 km za skrzyżowaniem z drogą A1. Czyli zamiast 58 km określonych w pozwie przez firmę Gutkowski byłaby to odległość na poziomie 8, może 9 kilometrów.

Dane do końca lutego - Pierwsza kwestia dotyczy alejek, druga wyniesienia terenu w obszarze nr 3 - mówił burmistrz Leszek Dzierżewicz. - Roszczenia wobec gminy miejskiej Ciechocinek przez firmę Gutkowski zostały określone na poziomie blisko 3 mln zł. Przedstawiona opinia biegłego określa koszt wykonania tych wszystkich robót na kwotę zbliżoną do 700 tysięcy zł. Ale ze względu na szereg wątpliwości sąd zlecił wykonanie dodatkowych wyliczeń. promocja

- Czy firma Gutkowski nie ponosi żadnych konsekwencji za mówienie nieprawdy. Widać, że oni ewidentnie cały czas kręcą. Co dalej będzie z alejkami? Czy my na własny koszt wymienimy nawierzchnie tych alejek przed sezonem letnim? I co dalej z fontanną w okolicach parku Tężniowego

w tym dużym zbiorniku? - pytał radny Bartosz Różański. - Ewentualnie dalsze działania w sprawie naprawy nawierzchni alejek będą możliwe dopiero po rozstrzygnięciu przez sąd. Aczkolwiek podjęliśmy działania w obszarze parku Zdrojowego. Zachęcam do odwiedzenia parku i zobaczenia jak po kosmetycznych działaniach w tej chwili te alejki wyglądają - mówił burmistrz Dzierżewicz. - Natomiast, co do kwestii konsekwencji, jakie może ponieść powód, to nie mnie oceniać, jak zostanie to potraktowane przez sąd. Jeżeli będziemy mieli pisemne potwierdzanie, a taką deklarację już otrzymałem, zarówno od właściciela firmy transportowej, jak i piaskowni, myślę, że będą to istotne dowody w tym postępowaniu. Natomiast, co do zbiornika wzdłuż tężni. W projekcie budżetu zapisane zostały pieniądze na wykonanie projektu elementów wodnych, które te zbiorniki mogą uatrakcyjnić. Kiedy sąd skończy pracę? - Czy może pan określić datę zakończenia tego sporu? dopytał radny Różański. Burmistrz stwierdził, że sąd zlecił wykonanie dodatkowej ekspertyzy i dał na to biegłemu pełne dwa miesiące. (strz)

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I nr 59, styczeń 2016

3

INTERPELACJE. Co dzieje się w miejscu dawnego Hotelu Müllera

Trwają uzgodnienia Właściciel terenu spalonej części Hotelu Müllera i dawnego internatu liceum uporządkował działkę w centrum miasta. Prowadzi też działania mające na celu budowę w tym miejscu nowego obiektu. Być może więc szpecący centrum miasta od ośmiu lat fragment Ciechocinka za kilka lat stanie się wizytówką uzdrowiska. - Zaczęło się coś pozytywnego dziać na miejscu dawnego Hotelu Müllera. Właściciel tej nieruchomości ma interesujący pomysł na zagospodarowanie tego miejsca. Ma pan jakieś informacje na ten temat? pytał radny Paweł Kanaś. promocja

- Widziałem już trzy bardzo piękne wizualizacje zabudowy miejsca po spalonym dawnym Hotelu Müllera. One muszą zostać uzgodnione z wojewódzkim konserwatorem zabytków, muszą zyskać pełną akceptację - odpowiadał burmistrz Ciechocinka Leszek Dzierżewicz. - Obiekt, który ma tam powstać, nawiązuje do historycznego budynku. Elewacja będzie podobna jak ta sprzed pożaru. Od momentu uzyskania pozwolenia na budowę właściciel będzie miał około trzech lat na realizację swojego zamierzenia. (strz)


CIECHOCIŃSKA I 4 I GAZETA nr 59, styczeń 2016

Samorząd

www.kujawy.media.pl

BEZPIECZEŃSTWO. Komendant policji uspokajał, komisariat w uzdrowisku nie zostanie zamknięty

Kontrolowany obraz z monitorów

Ostatnio radnych zaniepokoiła informacja o likwidacji stanowiska dyżurnego policjanta w Komisariacie Policji w Ciechocinku. Pojawił się też niepokój o możliwość likwidacji w uzdrowisku całego komisariatu. Radni rozmawiali o tym z komendantem powiatowym podczas jednej z ostatnich sesji. - Nikt pół miliona nie inwestuje, żeby coś później zlikwidować - mówił o remoncie i losach Komisariatu Policji w Ciechocinku inspektor Wojciech Machelski, komendant powiatowy policji. - Jak komisariat jest, tak na pewno pozostanie. Jeśli chodzi o strukturę organizacyjną, to ona się zmieniła między innymi po to, żeby usprawnić czy powiększyć bezpieczeństwo. Stanowisko to 5 etatów Komendant Machelski wyjaśnił, że od 1 stycznia do 1 września - dyżurny pełniący służbę w systemie 12-godzinnym, obsługiwał jedno zdarzenie kryminalne, pięć interwencji, osiem zgłoszeń telefonicznych i średnio na dobę od jednego do trzech przychodzących petentów. - Czy dalsze funkcjonowanie takiego stanowiska ma sens? W mojej ocenie, nie. Tym bardziej, że od 1 grudnia telefony alarmowe nie są obsługiwane ani przez dyżurnego z Ciechocinka, ani Aleksandrowa.

W ciechocińskiej dyżurce policyjnej sprzęt pozostanie Zgodnie z ustawą telefony alarmowe odbierają centra powiadamiania ratunkowego wyjaśniał inspektor Machelski. - Informacje o zgłoszeniu pod numer 112, przekazują w wersji elektronicznej do dyżurnego w Aleksandrowie, za chwilę to samo będzie z numerem 997. Dyżurny z Aleksandrowa jest w stanie sobie poradzić ze wszystkimi zgłoszeniami. Aby zapewnić funkcjonowanie stanowiska dyżurnego w Ciechocinku konieczne było zapewnienie ponad 5 etatów policyjnych. Według szefa aleksandrowskiej policji, ci policjanci powinni patrolować ulice i prowadzić czynności operacyjne, a nie siedzieć za

biurkiem. Niemniej wyposażenie dyżurki pozostanie w Ciechocinku po to, żeby w razie potrzeby uruchomić ją, na przykład w wakacje, podczas festiwali, imprez masowych, gdy przyjeżdża do uzdrowiska więcej osób. 100 tysięcy na policję - Natomiast służba patrolowa nadal na terenie Ciechocinka będzie pełniona i nikt jej nie zabiera. Na co dzień do godziny 22.00 będzie tak zorganizowana służba, żeby przychodzący petent został obsłużony w normalnym trybie - zapewnił szef KPP. - Jeszcze raz podkreślam, że nie chcę zlikwidować Komisariatu

w Ciechocinku. - Nikt tu z nas nie powiedział, że pan likwiduje komisariat policji, absolutnie. Choć były takie obawy - mówił radny Jerzy Draheim. - Natomiast likwidowane jest stanowisko dyżurnego w godzinach nocnych. Pan mówi o remoncie komisariatu. Polska historia zna takie przypadki, gdzie i komisariaty i inne instytucje były remontowane, a potem nagle się okazało, że znalazł się inwestor i to zostało sprzedane za symboliczną złotówkę. Myślę, że w Ciechocinku tego nie będzie, ale przytoczył pan również statystyki policyjne. One są u nas niskie. A to też zasługa radnych i gminy, bo w ostatnich pięciu latach Ciechocinek wydał sporo pieniędzy na policję... - Każdego roku na wszystkie formy, łącznie z systemem monitoringu i dodatkowymi patrolami latem, to jest kwota ponad stu tysięcy złotych przypomniał burmistrz Leszek Dzierżewicz. - Myślę, że to właśnie wpłynęło na bezpieczeństwo i na te statystyki. Dzisiaj kuracjusz przyjeżdżający do Ciechocinka czuje się bezpiecznie. Nie chcę z panem polemizować, jednak te dyżury, tutaj na miejscu… inaczej to wygląda - stwierdził radny Jerzy Draheim. - Jak będzie rozwiązana sprawa monitoringu miejskiego w Ciechocinku? - pytał radny Bartosz Różański.

Mieszkańcy Ciechocinka będą wspótworzyli budżet miasta

Pomyśl, co chciałbyś mieć - Jeszcze w 2013 roku rozmawialiśmy na temat budżetu obywatelskiego w Ciechocinku. Nalegał pan, żeby jeszcze w ówczesnym budżecie wprowadzić pewną kwotę. Jak się jednak okazało, nie było to możliwe. Czy burmistrz zamierza podjąć jakieś działania, żeby budżet obywatelski w 2017 roku mógł zacząć w Ciechocinku funkcjonować? - pytał radny Paweł Kanaś. - Podjęłam działania w zakresie rozeznania tematu związanego z budżetem obywatelskim - mówiła Małgorzata Szwajkowska, skarbniczka miasta. - Spotkałam się z kilkoma osobami, które mają systemy do realizacji tego zadania. WybraWielu ciechocinian to cykliści. A może zaproponować liśmy jeden z nich. Ponieważ budżet obywatelski jest częścią nową scieżkę rowerową? budżetu miasta, kompetencje do jego procedowania i wyło- sób mieszkańcy mogą składać Od 1 marca do 31 sierpnia nieniu w jego ramach zadań propozycje do budżetu, w jaki przewiduje się rozruch systemu ma organ wykonawczy gminy. sposób projekty zadań będą informatycznego. Będzie rówZarządzenie w tej sprawie, wraz przez urząd weryfikowane, jak nież czas na składanie wniosków z regulaminem zostanie nieba- można będzie na poszczególne do budżetu obywatelskiego, wem opublikowane przez urząd. zadania głosować, itd. Jednym które będzie możliwe poprzez z działań promocyjnych ma być internet lub na papierze w maMagistrat przewiduje nastę- rozesłanie informacji o budżecie gistracie. Wnioski będą znorpujące etapy postępowania. poprzez pocztę do wszystkich malizowane. Druki będzie możW styczniu i lutym ma być reali- rodzin w Ciechocinku. Warto do- na pobrać również w urzędzie. zowana kampania informacyjna dać, że budżet obywatelski będą Zgromadzone wnioski przejdą związana z wprowadzeniem mogli stanowić tylko mieszkań- wpierw weryfikację formalną budżetu obywatelskiego - czym cy zameldowani w uzdrowisku. czy dany wniosek może zostać jest taki budżet, w jaki spouwzględniony, czy gmina będzie

miała prawo go zrealizować. Na przykład gmina nie uwzględni zadania, jeśli będzie ono umiejscowione na prywatnym gruncie. Poszczególne wnioski będą również kontrolowane przez powołaną przez burmistrza komisję pod względem merytorycznym. A po to choćby, żeby nie było takich „perełek”, jak kilometrowa ścieżka rowerowa z ponad trzydziestoma przejściami dla pieszych jak to się zdarzyło w Warszawie. Jeśli wniosek zostanie odrzucony, wnioskodawca otrzyma uzasadnienie. Wszystkie wnioski, które przejdą weryfikację formalno-prawną, utworzą listę projektów. Z końcem sierpnia system zamknie przyjmowanie wniosków. Natomiast rozpocznie się głosowanie mieszkańców - między innymi przez internet - na poszczególne wnioski z listy projektów. Głosowanie zostanie zamknięte w październiku. Projekty z najwyższą liczbą głosów mają być uwzględnione i sfinansowane z budżetu obywatelskiego w roku 2017. Ciechociński magistrat proponuje, aby budżet obywatelski zamknął się kwotą 300 tysięcy złotych. Tekst i fot. (strz)

- Poprzedni komendant komisariatu powiedział nam, że od godziny 22.00 do godzin porannych nikt nie będzie tego monitoringu obsługiwał, a gdy coś się wydarzy, można rano odtworzyć. Myśmy się troszeczkę zaniepokoili, bo nieraz są takie wykroczenia czy przestępstwa, że należy interweniować błyskawicznie, natomiast obejrzenie o godzinie 6.00 rano nagrania z 23.00 nie wiele da. - Miałem wątpliwości, które są spowodowane doświadczeniem - zabrał głos radny Paweł Kanaś. - Choćby sąsiedniej Nieszawy, gdzie był swego czasu komisariat, później był posterunek, uspokajano, że nic się nie stanie. Dziś w Nieszawie policji nie ma. Jak w praktyce będzie wyglądać służba patrolowa? Czy te patrole będą operować z Aleksandrowa, czy będą u nas w Ciechocinku? Służba patrolowa zostaje Inspektor Machelski wyjaśnił, że obraz z kamer monitoringu w Ciechocinku będzie docierał do pomieszczenia dyżurnego w Komendzie Powiatowej Policji w Aleksandrowie, który będzie je nadzorował i w razie potrzeby wysyłał w miejsce zdarzenia policjantów. - W Ciechocinku jest służba patrolowa. Jest w strukturze i ja tego nie zamierzam zmieniać i to oni pełnią służbę na

terenie komisariatu w Ciechocinku - zapewnił. - A te pięć etatów zza biurek... - przypomniał radny Kanaś. - Jak tylko będę miał możliwość to natychmiast przerzucę ich do innych zadań - zapewnił komendant. - Wspomniał pan o przełączeniu obrazu z kamer, które mamy w Ciechocinku do komendy w Aleksandrowie - mówił radny Marcin Strych. - Czy, jeżeli to nastąpi, w KPP będzie osoba, która przez cały czas będzie obserwowała to, co się dzieje w Ciechocinku, czy - tak jak to tutaj zostało wspomniane - będzie to tylko i wyłącznie odtwarzane w tym przypadku, jeżeli będzie przestępstwo czy wykroczenie zgłaszane i popełnione gdzieś w zasięgu pracy kamery. - Będzie dokładnie rozwiązane tak samo, jak jest w tej chwili w Ciechocinku, będą to monitory zamontowane u dyżurnego Aleksandrowa i będzie to robił w ramach swoich obowiązków - odpowiedział insp. Machelski. - A te pięć etatów zostanie w Ciechocinku, czy zostaną przeniesione do KPP? - pytał radny Tomasz Dziarski. - Odpowiedź jest dość trudna, bo część etatów została przeniesiona do Aleksandrowa, ale wróciły tu w tej samej ilości etaty, tylko niższego zaszeregowania - zapewnił komendant powiatowy. Tekst i fot. (strz)

CIECHOCINEK. Sześć jubileuszy w 2016

Jest okazja do świętowania - Zbliża się 180-lecie uzdrowiska. Przy poczcie na placu Gdańskim jest widoczny fragment torów, które kiedyś prowadziły do warzelni soli. Mam prośbę, żeby je wyeksponować ma wzór dawnego torowiska tramwajowego w Toruniu na Starym Mieście - mówił radny Krzysztof Czajka. - Swego czasu rozmawialiśmy o powołaniu komitetu obchodów jubileuszu uzdrowiska. Czy komitet honorowy już powstał? Jakie zadania zostały przyjęte w programie obchodów w roku 2016? - pytał radny Marcin Strych. - Umieszczenie pamiątkowej tabliczki przy torach kolejowych. Zostanie to zrealizowane i wcale niekoniecznie w ramach obchodów 180-lecia uzdrowiska - zapewnił burmistrz Leszek Dzierżewicz. - Jeśli chodzi o komitet obchodów, mam nadzieję, że taki powstanie. Organizowane są w tej sprawie spotkania, w których uczestniczą osoby reprezentujące szereg

podmiotów z całego miasta. Przygotowana zostanie też propozycja obchodów. W tym roku Ciechocinek czeka kilka jubileuszy. Być może niebawem poznamy program rocznych obchodów. A co to za okazje? W tym roku mija 180-lecie uzdrowiska. Za początek zorganizowanego lecznictwa w Ciechocinku uznaje się rok 1836. Wówczas w miejscowej karczmie zamontowano cztery wanny, w których goście mogli skorzystać z kąpieli solankowej. Kolejny jubileusz to 100-lecie nadania Ciechocinkowi praw miejskich. Stało się to 11 listopada 1916 roku. Do tych dwóch głównych rocznic dochodzi również 130-lecie Ochotniczej Straży Pożarnej. 125 lat istnienia drewnianego Teatru Letniego. 110 lat działania Towarzystwa Przyjaciół Ciechocinka oraz 70-lecie Liceum Ogólnokształcącego. (strz)

Teatr Letni w tym roku obchodzi 125-lecie istnienia


www.kujawy.media.pl

Uzdrowisko - promocja

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I nr 59, styczeń 2016

5


6

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I

www.kujawy.media.pl

Historia

nr 59, styczeń 2016

Nieszawa w powstaniu styczniowym 22 stycznia minęła 153. rocznica największego zrywu narodowego, który co prawda zakończył się klęską, ale był drogą do niepodległości. Był to bardzo trudny czas dla społeczeństwa polskiego, w tym dla mieszkańców Nieszawy i najbliższych okolic. Stacjonowało tu regularne wojsko rosyjskie. Nie było to bez znaczenia dla działań nieszawian, pragnących wesprzeć powstańców. Przede wszystkim miasto z uwagi na swoje położenie nad Wisłą, w niedużej odległości od granicy oraz linii kolejowej, stanowiło dogodny punkt do prowadzenia przerzutu broni, amunicji, a także do przenikania ochotników z zaboru pruskiego. Władze rosyjskie, aby udaremnić ten proceder zadecydowały, m.in. o likwidacji przeprawy przez rzekę. W tym celu zebrano wszystkie łódki oraz statki, które odprowadzono do Włocławka. Podjęto szereg działań restrykcyjnych, które miały skutkować odcięciem pomocy powstańcom. Ich rezultatem były, m.in. adresy wiernopoddańcze. Z Nieszawy taki adres został wyekspediowany bezpośrednio do cara Aleksandra II w dniu 1 grudnia 1863 r. Był on pierwszym z terenu całego Królestwa Polskiego. Swoje podpisy pod nim złożyło około pięciuset najbardziej znanych mieszkańców miasta i okolic. Należy pamiętać o tym, że stosowano wobec nich różne naciski przymusu. Ani w Nieszawie, ani w bliższych okolicach miasta nie doszło do działań partyzanckich.

miejscowościach i skazani mocą sądu polowego. Dokonano na nich wyroku śmierci przez powieszenie w nieistniejącej bramie nieszawskiego cmentarza parafialnego. Ponieważ powstańców traktowano, jako wyjętych spod prawa, nie pozwolono ich pochować na cmentarzu. Nieszawianie wybudowali kapliczkę, aby upamiętnić bohaterów. Pierwsza powstała na początku XX wieku. Została zniszczona w 1941 r. Józef Lamparski wraz ze swoim ojcem i bratem ojca oraz innymi nieszawianami, został zmuszony przez władze okupacyjne niemieckie do jej rozebrania. - Było to jesienią, najprawdopodobniej w październiku, jako że pierwszego listopada zostaliśmy wysiedleni - wspominał Józef Lamparski (1926-2014). - Pod budowlą oraz wokół niej znaleziono szczątki doczesne powstańców. Zebrano je i pochowano głębiej w ziemi.

Obraz „Scena powstańcza” (olej, płótno), autorstwa Zdzisława Szmidta (1935-2001), artysty związanego z Ciechocinkiem Obecna kapliczka powstała w latach 1993-1995. Odbudował ją społeczny komitet przy udziale kolejnych proboszczów: Wojciecha Kochańskiego i Wojciecha Sowy (1956-2007). Kapliczkę odtworzono na podstawie zdjęć Józefa Spornego (1902-1982) oraz udostępnionych przez Józefa Wegnera. Bezpośrednią opiekę nad tym miejscem pamięci z własnej inicjatywy sprawują dwie rodziny mieszkające w jego pobliżu, Wochnów i Lamparskich.

Smutną pamiątką po powstaniu narodowym jest Kopiec Powstańców, usytuowany przy ulicy Zjazd. Ten kopiec cmentarz nieszawianie nazywają także Golgotą Nieszawską. Na środku usytuowana jest murowana kapliczka. Została wzniesiona nad miejscem pochówku powstańców styczniowych z terenu Kujaw. Po ustaniu walk ich uczestnicy zostali wyłapani w różnych

SAMORZĄD SENIORÓW

Po wyborze 29 grudnia ciechocińscy radni przyjęli uchwałę w sprawie wyboru Miejskiej Rady Seniorów w Ciechocinku. Do MRS w Ciechocinku wybrano Tadeusza Barczaka, Elżbietę Baryzę, Magdalenę Gronczewską, Jadwigę Jakubowską, Bożenę Jaszczak, Danutę Komorowską, Annę Labę-Roszak, Macieja Maksymowicza, Annę Matej, Jadwigę Pietrusę, Iwonę Roch, Grażynę Samsonowicz, Elżbietę Skorykow, Wiesława Strzyżewskiego i Grażynę Wieczorek. MRS liczy piętnastu członków. Nowa rada pierwsze prace ma już za sobą. 12 stycznia odbyła się uroczysta sesja MRS, podczas której wybrano szefostwo rady. Przewodniczącym MRS został Wiesław Strzyżewski, wiceprzewodniczącą - Jadwiga Pietrusa, a sekretarzem - Jadwiga Jakubowska. (strz)

Kopiec Powstańców w Nieszawie

W Nieszawie jeszcze mieszkają osoby, które pamiętają powstańca styczniowego, nieszawianina Hipolita Janowskiego (1837-1936). Bohatera w 1933 r. odznaczono Krzyżem 70-lecia Powstań Narodowych. Został nim udekorowany podczas powiatowego zjazdu Związku Peowiaków

w Nieszawie wraz z drugim powstańcem styczniowym o nazwisku Chmielewski, przez starostę Stanisława Wasiaka. Antonina Lewandowska z domu Wójcicka (1921-2015), wspominała, iż wielokrotnie widywała Hipolita Janowskiego w czasie uroczystości patriotycznych, jak maszerował. Nieszawscy uczniowie wiedzieli kim jest Hipolit Janowski, ponieważ mówiono o nim w szkole. Powstaniec mieszkał w małym narożnym domku przy ulicy Klasztornej. Ten dom jeszcze istnieje. Józef Lamparski uczestniczył w pogrzebie bohatera. Powstańca pożegnała również Barbara Gilewicz, rocznik 1925. Jak wspomina, nie inaczej się mówiło o nim, jak dziadek Janowski.

Tekst i fot. Wanda Wasicka

Z powodu kłopotliwego pytania?

Wyrzucona ze stażu Na trzy tygodnie przed zakończeniem 16-miesięcznego okresu pracy jako stażysta w Powiatowym Urzędzie Pracy dyrektor anulowała umowę, nie podając przyczyn niespodziewanej decyzji. Małgorzata R. ze Służewa (gmina Aleksandrów Kujawski) po skończonych studiach administracji UMK 18 sierpnia 2014 roku została stażystką w Powiatowym Urzędzie Pracy w Aleksandrowie Kujawskim. Na ogół staż trwa pół roku. W jej przypadku było inaczej. Najpierw odbyła jeden, później z braku etatu podjęła drugi - wykonując tę samą pracę - na czas od 19 lutego do 31 grudnia 2015 roku. Kiedy w grudniu dowiedziała się, że jeden ze stażystów ze średnim wykształceniem, którego jak twierdzi wprowadzała do arkana pracy, dostał umowę o pracę, zwróciła się na piśmie do swo-

jego przełożonego, kierownika Działu Ewidencji z prośbą o wyjaśnienie powodu nieotrzymania umowy. Tego samego dnia, 9 grudnia dostała odpowiedź, także na piśmie, że zatrudnianie pracowników leży wyłącznie w kompetencji dyrektora. W tej sytuacji stażystka zaraz na piśmie z tym samym pytaniem do dyrektor. Nie minęło wiele czasu, a stażystka została wezwana razem ze swoją kierownik do dyrektorki. Tam już była kierownik od kadr. - Teraz wypadki potoczyły się błyskawicznie - mówi Małgorzata R. - Dyrektor powiedziała: „Przypominam, że jest pani tylko stażystką, a to komu daję umowę to tylko moja sprawa. To jest tylko umowa na czas zastępstwa, więc mogę ją dać komu chcę i mówię to przy pani kierownik, że przerywam pani staż”. Kiedy wróciłam do swojego pokoju już zastałam

informatyka, który zablokował mi wszystkie możliwe dostępy do programów, tak że tego dnia już nie mogłam normalnie pracować. Po wyjściu od pani dyrektor dostałam od niej pismo, że z dniem 11 grudnia na wniosek organizatora, czyli Powiatowego Urzędu Pracy, czyli dyrektor PUP mój staż został przerwany. Nastąpiło to nie 9 grudnia tylko 11, bo miałam do wykorzystania jeden dzień. - Jestem tym wydarzeniem wstrząśnięta - mówi z rozgoryczeniem Małgorzata R. - Być może moje pytanie sprawiło pani dyrektor kłopot, uznała że nie mam prawa go zadawać, ale reakcja świadczy jednoznacznie, że zostałam potraktowana jak byle jaki śmieć. Tak aroganckiego zachowania po kilkunastu miesiącach pracy nie spodziewałam się. Swoje obowiązki wykonywałam bez zarzutów, co poświadczono

w wydanej opinii. Złożyłam w tej sprawie skargę na dyrektora PUP do starosty aleksandrowskiego. Nie robię tego dla siebie, ale dla innych, aby takie zdarzenia nie miały miejsca. Co najdziwniejsze w tej sprawie, umowa ze stażystką (była to kolejna, ale wykorzystywanie ich jako taniej siły roboczej to inny temat) kończyła się 31 grudnia 2015 roku, a więc za trzy tygodnie. Czy coś innego drastycznego wydarzyło się, aby w ten sposób karać pracownika? Chcieliśmy poznać powody tej niezrozumiałej także dla nas decyzji. Dyrektor do końca miesiąca przebywa na szkoleniu. Jej zastępczyni Magdalena Kiciak-Kucharska pracuje od niedawna i mówi, że sprawy nie zna. Stanisław Białowąs


www.kujawy.media.pl

Ciechocinek i film

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I nr 59, styczeń 2016

7

NA EKRANACH. Nie da się zaprzeczyć, że film „Excentrycy” to świetna promocja dla Ciechocinka

Aleja Sław, konkursy lub występ bandu W ubiegłym roku Ciechocinek stał się planem filmowym dla obrazu „Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy”. Sceny do filmu w reżyserii Janusza Majewskiego kręcone były także w uzdrowisku. Mieszkańcy statystowali też aktorom - Maciejowi Stuhrowi, Sonii Bohosiewicz, Wojciechowi Pszoniakowi, Wiktorowi Zborowskiemu i innym. Film na podstawie powieści Włodzimierza Kowalewskiego jest obecnie intensywnie promowany. Do tej promocji postanowili przyłączyć się również radni z Ciechocinka. Fot. Paweł Kanaś

- Mamy aleję sław. Proponuję opracować regulamin i powołać komisję decydującą o uhonorowaniu danego kandydata miejscem w Alei Sław. Przy czym to rada miejska powinna wybrać ze swojego grona przedstawicieli. Jednocześnie składam wniosek, aby takim kandydatem był Włodzimierz Kowalewski, autor książki i scenariusza filmu „Excentrycy”, który bywa w Ciechocinku, jest jego miłośnikiem, w wielu wywiadach prasowych, radiowych i telewizyjnych podkreśla uroki Ciechocinka - wnioskowała podczas grudniowej sesji Aldona Nocna, wiceprzewodnicząca ciechocińskiej RM. - Widząc reakcję ludzi nawet na reklamę filmu „Excentrycy”, zdaję sobie sprawę, że to, co zrobił autor

z serialu wykorzystać dla promocji naszego miasta - zauważył Marcin Zajączkowski, przewodniczący RM w Ciechocinku. - Podczas pokazu przedpremierowego „Excentryków” w kinie „Zdrój”, wsłuchując się w słowa Włodzimierza Kowalewskiego odnotowałem sobie, że powstał zespół „Excentrycy grają fajfy”. I chciałbym pod rozwagę burmistrza poddać, by ta grupa, która generalnie będzie grała muzykę z tego filmu, wystąpiła w Ciechocinku. Może znalazłaby się sposobność, okazja, jakieś pieniądze? Chociaż na jeden koncert tą kapelę sprowadzić? - zastanawiał się radny Marcin Strych.

Maciej Stuhr na planie filmu „Excentrycy” w Ciechocinku książki i autor scenariusza, to jest coś ważnego dla miasta Ciechocinka, jako miejsca akcji powieści, ale także, jako miejsca akcji bardzo ciekawego filmu. I dodatkowo ma powstać jeszcze serial - cztery odcinki w telewizji. - Panowie Kowalewski, Zborowski, Majewski i Stuhr byli gośćmi programu „Drugie śniadanie mistrzów” w drugi dzień świąt.

- Jeśli chodzi o ten band, rozmawiałam już na ten temat. Jest taka możliwość, ale to kosztuje 15 tys. zł za koncert - stwierdziła Barbara Kawczyńska, dyrektor Miejskiego Centrum Kultury w Ciechocinku.

Większa część programu skoncentrowała się na filmie i powieści. Muszę powiedzieć, że po wielokroć używana była nazwa Ciechocinek. Bardzo sympatyczny, ciepły klimat stworzono wokół tego filmu - stwierdził burmistrz Leszek Dzierżewicz.

- Myślę, że dosyć fajną formą byłaby projekcja filmu w plenerze podczas nocy filmowej na przykład na boisku wielofunkcyjnym, na tle tężni... ładna iluminacja, a w dodatku dobra akustyka parku Tężniowego - proponował radny Bartosz Różański.

- Myślę, że wspólnie powinniśmy się zastanowić, jak ten potencjał płynący z filmu, potem

- Tak sobie myślałam, żeby zaprosić głównych twórców, żeby

oni też mieli gwiazdy, nawet pomyślałam o reżyserze Majewskim i właśnie o Kowalewskim. Być może dałoby się to połączyć z akcją Uniwersytetu dla Aktywnych, który przygotowuje plenerowe czytanie między innymi „Excentryków” - mówiła radna Klara Drobniewska. - Ale również tego dnia można zrobić coś w rodzaju konkursu lub zabawy terenowej, na temat, gdzie były kręcone sceny do tego filmu. Jak z siedziby zarządu PUC zrobiono „Kameralną”, jak uchwycono pięknie według mnie partery Hellwiga, dworzec, Teatr Letni, kawałek „Zdrojowej”, Można to zrobić nawet w ramach ciechocińskich jubileuszy. - Podjęliśmy próbę zaproszenia do Ciechocinka Macieja Stuhra. W tej chwili jest jednak tak rozchwytywany, że właściwie, każdy dzień spędza na planie filmowym - mówił burmistrz. - Być może Janusz Majewski, jeden z najwybitniejszych polskich reżyserów, też wchodziłby w grę. Warto byłoby pomyśleć w jego przypadku nie tylko o zaproszeniu, ale także i tablicy. Być może z początkiem przyszłego roku zastanowimy się, kogo ewentualnie należałby zaprosić do Ciechocinka i poprosić o odsłonięcie takiej tablicy w Alei Sław. (strz)

RECENZJA. Kilka słów o książce, której akcja związana jest z Ciechocinkiem - „EXCENTRYCY” Włodzimierza Kowalewskiego

Dobra powieść z PRL-em w tle Chciałbym polecić Państwu świetną /to zapewne mało powiedziane…/ powieść Włodzimierza Kowalewskiego „EXCENTRYCY”. Powieść, o której Paweł Huelle pisze „Nie czytałem lepszej powieści o czasach PRL-u. Dowcipna, błyskotliwa, niezwykle precyzyjnie skomponowana. Mistrzowska ironia. I akcja, która wciąga narkotycznie…”.

Fot.Paweł Kanaś

Jej akcja dzieje się pod koniec lat 50-tych, kiedy nastąpiła już pewna odwilż, ale wokół jednak jeszcze wyjątkowo szaro. Do równie szarego uzdrowiska wraca z Anglii Fabian. Wyjechał z kraju przed wojną, grając na transatlantyku. Przyjmuje go siostra Wanda, którą rzucił tu z Lwowa wiatr historii. Siostra dentystka wiedzie tu spokojne życie aż do momentu przyjazdu brata. Fabian opętany wręcz jazzem postanawia założyć swingowy big band. Do tworzonego zespołu przyłączają się między innymi młodzi bikiniarze grający na dancingach, stateczny doktor czy nawet miejscowy milicjant, który przed wojną był trębaczem. Łączy ich wszystkich miłość do muzyki, a konkretnie do swingu, którego „nie zabił żaden marksizm-leninizm, tak jak nawet sto pałek nie zatłucze tęczy, słońca na śniegu czy majowej mgiełki”. Do

Na podstawie powieści Janusz Majewski nakręcił ostatnio film, który otrzymał już Srebrne Lwy na gdyńskim festiwalu. Jego wejście na ekrany zaplanowano na styczeń 2016 roku. Z niecierpliwością czekam więc na premierę tym bardziej, że w filmowej obsadzie znajdziemy takie nazwiska jak Maciej Stuhr, Sonia Bohosiewicz, Anna Dymna, Wojciech Pszoniak, Wiktor Zborowski, Adam Ferency czy Marian Opania.

Siedziba zarządu Przedsiębiorstwa Uzdrowisko Ciechocinek „zagrała” w filmie kawiarnię „Kameralną” zespołu złożonego z takich dziwaków dołącza również Wanda oraz tajemnicza Modesta - nauczycielka angielskiego. To do niej Fabian zapałał wielką miłością. Jest to z jednej strony powieść o złamanych przez wojnę i powojenny czas ludziach. Z drugiej strony to powieść o muzyce, która czyni ich wolnymi. Dochodzi do

tego jeszcze wątek miłosny oraz sensacyjny, a wręcz szpiegowski. Wyjątkowo uwielbiam podobne powieści. Raz, że uwielbiam dobre powieści z PRL-em w tle, a tych nie jest wbrew pozorom aż tak wiele. Dwa, że akcja tej konkretnej rozgrywa się w tak bliskim mi Ciechocinku. Wprawdzie, jak pisze

autor „wszystkie nazwiska i fakty zmyśliłem. Tylko Ciechocinek jest prawdziwy”. Podążamy więc śladem bohaterów po tutejszych parkach zdrojowych, kawiarniach i ulicach. Być może zostanie utworzony tu kiedyś specjalny szlak - śladem owych Excentryków, podobny do tych, które spotykałem m.in. w Dublinie.

Tę powieść czyta się przysłowiowym jednym tchem. To idealna wprost książka na nadchodzące długie już wieczory. Być może W. Kowalewski skusi się jeszcze na ciąg dalszy ich losów, byłaby to bez wątpienia nie lada gratka dla fanów tego rodzaju powieści. A tymczasem podążając śladem powieściowego Fabiana, idąc Kopernika, Zdrojową, Nieszawską, idąc aleją w stronę kościoła i liceum podążam do Zdrojowej na aromatyczną kawę. Może spotkam tam jeszcze echa tamtej muzyki i tamtego też czasu… Janusz Puszczewicz /EXCENTRYCY Włodzimierz Kowalewski, wyd. Marginesy 2015/


CIECHOCIŃSKA I 8 I GAZETA nr 59, styczeń 2016

Gospodarka

www.kujawy.media.pl

Dziedzictwo kulinarne

Nalewka z certyfikatem marszałka Certyfikat „Dziedzictwo Kulinarne” to jedno z wyróżnień dla produktów regionalnych w Europie. Marszałek województwa nadaje certyfikaty i prawo do posługiwania się logo tego wyróżnienia. Ostatnio zasłużyła na nie „Nalewka Ciechocińska” produkowana przez firmę „Izi” Michała Izydorczyka z Rożna-Parcele. 15 stycznia br. pojechał ze swoim wyrobem do Berlina na targi Grune Woche, które trwać będą do 25 stycznia.

sze osiągnięcie. Wyszedłem na rynek z czymś własnym, co znajduje zainteresowane u klientów i nawet wyróżnienie w postaci certyfikatu dziedzictwa kulinarnego. Staram się o więcej, chciałbym, aby moje wyroby otrzymały status produktu regionalnego. Jeśli jest produkcja, to musi być i zakład produkcyjny? - Nie mam jeszcze własnego zakładu produkcyjnego, bo wymaga to spełnienia wielu warunków, które są bardzo kosztowne. Dlatego współpracuję z firmą „Copernicus” z Nieszawy, która jest właścicielem dawnej gorzelni w Nieszawie. Daję im zlecenia, a oni wytwarzają mojego pomysłu likiery, nalewki.

Z przedsiębiorcą Michałem Izydorczykiem rozmawiamy przed wyjazdem do Berlina. Skąd u pana pomysł na profesjonalne robienie nalewek? - Dawno temu sam zajmowałem się w domu wytwarzaniem win, nalewek na własne potrzeby. Ale dopiero pewne wydarzenie sprzed około dwóch lat skierowało moje myśli w kierunku własnych produktów, z którymi mógłbym zaistnieć na rynku. Byłem wtedy na targach w Kielcach, wystawiając miody i wina. Podszedł do mnie pewien jegomość i dał do posmakowania syrop z kwiatów bzu. Oj, jakie to było niedobre. Takie było moje pierwsze wrażenie, ale później ten sam człowiek zaproponował, aby skosztować syropu z wodą lub alkoholem. Tym razem efekt był zupełnie odwrotny. To było bardzo dobre. Pomyślałem

Michał Izydorczyk z „Nalewką Ciechocińską” sobie, że można by było coś z tym zrobić i zrobiłem. Teraz mam swój produkt na rynku i trzeba przyznać, że unikatowy, bo dotąd nalewki robiło się co najwyżej z owoców bzu czarnego lub inne. Już od pewnego czasu zajmuje się pan dystrybucją i sprzedażą alkoholi? - Tak, moja firma Izi działa

SPOTKANIE ŚWIĄTECZNE

Wigilia świetlicy „Promyk” W restauracji „Akcent” odbyła się dla około 60 osób Wigilia dla dzieci z rodzicami ze świetlicy „Promyk” w Ciechocinku. Obecny na kolacji burmistrz Ciechocinka przekazał dla świetlicy aparat cyfrowy ze zmienno-ogniskowym obiektywem wraz z oprzyrządowaniem. Był też obecny jako sponsor ks. prałat Grzegorz Karolak, a innymi fundatorami byli radny Bartosz

Różański, Rycerze Kolumba: Piotr Jagucki, Zdzisław Jakubowski, Dariusz Rogiewicz, Stefan Miedziak i Piotr Kruszka. Opracowanie muzyczne przygotował Tomasz Thiede. Opiekę nad „Promykiem” prowadzą bezhabitowe Siostry Sług Jezusa. Zostały przygotowane potrawy wigilijne, a potem ciasta i słodycze, a na koniec przyszedł św. Mikołaj z prezentami dla dzieci. Tekst i fot. (WKJ)

już od pięciu lat. Zacząłem od sprzedaży miodów pitnych, win, nalewek na festynach, jarmarkach, turniejach rycerskich. Dziś posiadam hurtownię i zaopatruję sklepy w okolicy. Ale mniej więcej od roku, pomysł na syropy, nalewki i likiery na bazie kwiatów bzu czarnego jest realizowany w wytwarzaniu finalnego produktu. Jest to moje najwięk-

Ale potrzebna jest też jakaś receptura? - Oczywiście, opracowaliśmy recepturę, która jak najlepiej oddaje walory kwiatu bzu czarnego. To wiele prób i testów, porady fachowców, aż do momentu, kiedy otrzymaliśmy produkt finalny, który zadowala klientów. A w samym już procesie produkcyjnym ważna jest nawet kolejność dodawania składników. A są nimi syrop z kwiatów bzu czarnego, cytryna i oczywiście spirytus i woda. A skąd bierzecie kwiaty? - Współpracujemy z właścicielem ekologicznej plantacji

bzu czarnego i on właśnie dostarcza nam czysty ekologicznie surowiec. Co ważne, kwiaty zbierane są tylko przez okres kwitnienia, na przełomie maja i czerwca. Nie mogą być przekwitłe. Później trafiają do firmy Szot Food w miejscowości Milejów, niedaleko Lublina, a stamtąd wracają do nas jako syrop i na jego bazie likiery i nalewki są produkowane właśnie w Nieszawie. Produkcja i sprzedaż systematycznie rośnie. W jaki sposób promuje pan swoje produkty? - Znają już nas w Krynicy, Krakowie, Sandomierzu, w wielu miejscowościach uzdrowiskowych, chyba w całej Polsce. Nasz marketing to przede wszystkim udział w rozmaitych targach, pokazach. Do dziś pamiętam targi w Łodzi, gdzie wystawiałem swoje produkty. Tu na miejscu, mało kto jeszcze o nich wiedział, a tam ludzie z pobliskiego Torunia, zaraz zamówili u mnie większą partię towaru. W dniach 15-25 stycznia br. odbędą się w Berlinie targi Grune Woche. Aby pokazać się na tych targach, trzeba mieć certyfikat dziedzictwa kulinarnego. Też tam będziemy. Byliśmy na Festiwalu Smaków w Grucznie. Poza tym jest oczywiście internet, posiadamy tam własną stronę www.nalewki.izi.pl. Naszym przedstawicielem handlo-

wym jest Bartosz Bednarski. Niewielu jest producentów nalewek z kwiatów białego bzu. Spotkałem się kiedyś z likierem „Saint Germain” opartym na tych kwiatach. Był bardzo dobry, ale i bardzo drogi. W Polsce produkcją likierów i nalewek zajmuje się raptem 4-5 firm, a więc rynek jest jeszcze otwarty. Jak rodzina patrzy na pańską działalność? - Na pewno z zainteresowaniem. Dzieci, siedmioletnia Zosia i trzynastoletni Kuba z uwagą przysłuchują się temu co mówię, ale jak to dzieci po chwili i tak robią swoje. Żona Magda pomaga mi czasami w papierkowej robocie. Mama od czasu do czasu mnie wspomaga. Zaangażowała się nawet w sprzedaż napojów gazowanych z syropem z kwiatów bzu z saturatora. Zjawisko jak sprzed trzydziestu lat, ale dobrze przyjęte przez kuracjuszy z Ciechocinka i oczywiście służby sanitarne. Woda gazowana z syropem z kwiatów bzu czarnego w upalne dni jest wspaniała. Jakieś nowe pomysły? - Myślę o nalewkach i likierach z pigwy. Pigwa bardzo się do tego nadaje, ma ciekawy aromat i smak. A w przyszłości być może wina. Rozmawiał: Zbigniew Sołtysiński

INTERPELACJE. W magisracie nie widzą potrzeby zatrudnienia specjalisty od programów unijnych

Unijne korzyści dla uzdrowiska - Komisja uzdrowiskowa, której przewodniczę, w styczniu 2015 roku złożyła wniosek do burmistrza o rozważenie możliwości zatrudnienia w urzędzie na etacie osoby zajmującej się tworzeniem programów unijnych, po to by pozyskiwać pieniądze z zewnątrz - mówił radny Tomasz Dziarski. - Jakie to niesie za sobą korzyści, wszyscy wiedzą. Jeszcze raz wnioskuję o zatrudnienie takiej osoby - wyjaśniał radny Dziarski. - Jestem przekonany,

że zatrudnienie takiego pracownika i jego wynagrodzenie będzie mniejsze niż profity, które uzyska gmina Ciechocinek. Przykładem są pieniądze z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, które pozyskała gmina Aleksandrów Kujawski. Dzięki zabiegom pracowników urzędu tej gminy udało się pozyskać pieniądze na dofinansowanie różnych źródeł energii i ciepła. - Nie przewiduję zatrudnienia kolejnego pracownika, natomiast

staram się inwestować. Wysyłam Macieja Pysza na szkolenia. Mam nadzieję, że będzie na tyle dobrze przygotowany, żeby w nowej perspektywie finansowej skutecznie zabiegać o pieniądze z programów - odpowiedział burmistrz Leszek Dzierżewicz. - Mam świadomość, że pan Maciej Pysz zajmuje się tymi zagadnieniami, ale jestem przekonany, że jedna osoba, która na dodatek w swoim referacie ma inne obowiązki, nie jest w stanie zająć się właściwie pozyskiwaniem środków unij-

nych. Tworzenie programów unijnych jest bardzo trudne. A skuteczne pozyskiwanie tych pieniędzy przyniosłoby gminie jedynie korzyści - dodał radny Dziarski. - Warto brać przykład z sąsiednich gmin, które jakoś sobie w tym temacie radzą. Dalej będę się upierał, że zasadne i korzystne dla Ciechocinka jest zatrudnienie osoby, która tylko i wyłącznie będzie się zajmowała tworzeniem programów i pozyskiwaniem pieniędzy unijnych. (strz)

REPERTUAR KINA ZDRÓJ Przy wigilijnym stole w świetlicy „Promyk”

Machalica kameralnie W czwartek 11 lutego w sali widowiskowo-kinowej MCK o 19.00 zaplanowano koncert Piotra Machalicy. Artyście towarzyszyć będzie Michał Walczak (gitara akustyczna), Krzysztof Niedźwiedzki (gitara akustyczna), Adam Machalica (harmonijka). Podczas występu będzie można usłyszeć utwory Leonarda Cohena, Agnieszki Osieckiej, Wojciecha Młynarskiego, Johnny’ego Casha, Bułata Okudżawy czy Georgesa Brassensa. Bilety w cenie 35 zł można kupić w sekretariacie MCK (I piętro) od poniedziałku do piątku w godz. 10.00-18.00 oraz w dniu koncertu w kasie od 18.00. (ga)

- 26.01 (wtorek) o godz. 16.00 i 27.01 (środa) o godz. 19.00 - „Sekret w ich oczach” - kryminał, thriller, prod. USA, czas: 1 godz. 51 min, od 15 lat; kasa czynna godzinę przed każdym seansem; (Duet zgranych śledczych FBI - Jess i Ray - ma rozwiązać sprawę brutalnego morderstwa młodej dziewczyny); - 29.01 (piątek) o godz. 19.00 i 30.01 (sobota) o godz. 16.00 „Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy” - przygodowy, sci-fi,

prod. USA, Wlk. Brytania, czas: 2 godz. 16 min, od 7 lat, wersja z napisami; kasa czynna godzinę przed każdym seansem; (Siódma część sagi „Gwiezdnych wojen” rozgrywa się 30 lat po wydarzeniach z „Powrotu Jedi”); - 30.01 (sobota) o godz. 19.00, 31.01 (niedziela) o godz. 16.00 oraz 1.02 (poniedziałek) o godz. 16.00 i 19.00 - „Moje córki krowy” - komediodramat, prod. Polska, 1 godz. 28 min,

od 15 lat; kasa czynna 2 godz. przed każdym seansem; (Marta, gwiazda popularnych seriali, ma 42 lata, jest silna i dominująca. Mimo sławy i pieniędzy nie może ułożyć sobie życia. 40-letnia Kasia tkwi w dalekim od ideału małżeństwie, wychowując nastoletniego syna. Siostry niezbyt za sobą przepadają. W obliczu choroby bliskiej osoby, siostry postanawiają polepszyć relacje między sobą. W lutym będzie można wybrać się do kina m.in. na:

- „Alvin i wiewiórki: wielka wyprawa”, „Pitbull. Nowe porządki”, „Zjawa”, „Planeta singli”, „Misiek w Nowym Jorku”, „The Boy”, „Co Ty wiesz o swoim dziadku”. Szczegóły wkrótce! Kino zastrzega sobie prawo do zmian w repertuarze. Bilety w cenie 15 zł na filmy dla dorosłych, na filmy animowane dla dzieci: w cenie 10 zł dla wszystkich, można kupić w kinie godzinę przed seansem. (ga)


www.kujawy.media.pl

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I

Rozmaitości

nr 59, styczeń 2016

KULTURA. Europoseł patronuje jednemu z przedstawień...

Poszło o Kalinowskiego

Od lat jeden występ Festiwalu Operowo-Operetkowego w Ciechocinku odbywa się pod patronatem pełniącego kiedyś ważne funkcje w Polskim Stronnictwie Ludowym, a obecnie europosła, Jarosława Kalinowskiego. W grudniu podczas sesji budżetowej jeden z ciechocińskich radnych - członek Prawa i Sprawiedliwości - zakwestionował zasadność powierzania europosłowi Kalinowskiemu patronatu... - Na Festiwal Operowo-Operetkowy w roku 2016 przeznaczamy 90 tysięcy złotych - mówił radny Paweł Kanaś. - Nie kwota, panie burmistrzu, jest problemem. Natomiast, co roku na festiwalu pierwszy dzień jest pod patronatem posła do Parlamentu Europejskiego Jarosława Kalinowskiego. Panie burmistrzu proszę mi powiedzieć, dlaczego akurat pod patronatem tego pana, który, chyba jak rozpoczynaliśmy ten festiwal, to był marszałkiem sejmu, a dziś jest byłym wicepremierem, byłym ministrem rolnictwa, byłym wicemarszałkiem sejmu oraz byłym prezesem Polskiego Stronnictwa Ludowego. Panie burmistrzu, skąd akurat ta postać na otwarciu jednego z bardziej znanych i ciekawych festiwali? Radny chciał wiedzieć, czy i w tym roku Jarosław Kalinowski będzie patronował jednemu z przedstawień. - Szczerze powiedziawszy pan Kalinowski nie jest zbyt znany w Ciechocinku. Zaprosić go oczywiście należy. Im więcej zacnych gości, tym lepiej. Natomiast honorowy patronat

Cudzą kartą za zakupy Policjanci z Ciechocinka zatrzymali 28-latka, który w grudniu ubiegłego roku skradł saszetkę. Wpadł po tym, jak zaczął płacić zbliżeniowo skradzioną kartą bankomatową.

zbliżeniowo za drobne zakupy w jednym ze sklepów spożywczych na terenie miasta. Pracownice sklepu szczegółowo opisały tego „klienta”. Na podstawie podanego rysopisu ciechocińscy policjanci wytypowali i zatrzymali 14 stycznia 28-letniego mieszkańca Ciechocinka. Mundurowi odzyskali kartę bankomatową, której użył podejrzany. Mężczyzna został zatrzymany i spędził noc w areszcie. Usłyszał też zarzuty kradzieży. To przestępstwo jest zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności. (strz)

KOLIZJA PRZY MICKIEWICZA Jarosław Kalinowski (pierwszy z prawej) wśród ciechocińskiej publiczności jednej z edycji Festiwalu Operowo-Operetkowego pod Muszlą Koncertową w parku Zdrojowym postaci, która niewiele znaczy w dzisiejszej polityce, jakiegoś splendoru nam nie przynosi. Chyba, że ten pan ma jakieś przymioty, o których nie wiem - dodał radny. To pomysł dyrektora festiwalu - Honorowy patronat pierwszego wieczoru przyznawany panu Kalinowskiemu to nie jest mój pomysł. To pomysł dyrektora Polskiej Opery Kameralnej Kazimierza Kowalskiego - podkreślił burmistrz Leszek Dzierżewicz. - A pewnie nie będę odkrywczy jeśli powiem, że większość pieniędzy, które pozyskiwane są z różnych źródeł na organizację tego przedsięwzięcia artystycznego, to zasługa dobrych relacji właśnie wspomnianego europosła z szefami różnych firm, które są sponsorami tego festiwalu. Być może to jest jakaś okazana forma wdzięczności i podziękowania ze strony

Kazimierza Kowalskiego Jarosławowi Kalinowskiemu. Ja nie mam na to żadnego wpływu. - Przepraszam, że mówię wprost, ale to jest takie trochę dziwne... Polityk patronem? Owszem, kiedy był na fali, może coś zrobił dla naszego miasta, nie wiem... Ale teraz? W takim razie może Jarosław Kalinowski powinien otrzymać gwiazdę w Alei Sław w Ciechocinku? - komentował radny Kanaś. - Nie widzę powodu, żeby tak dalej było, tym bardziej, że jest to festiwal z cyklu naszych miejskich festiwali, a nie festiwal Kazimierza Kowalskiego? - Dyrektorem festiwalu jest Kazimierz Kowalski, natomiast... - zaczął burmistrz. - A kto finansuje Festiwal Operowo-Operetkowy? zapytał radny. - Jest cała grupa sponsorów, w tym oczywiście

gmina Ciechocinek - odpowiedział L. Dzierżewicz. Poradzą sobie bez wsparcia... - Czyli myślę, że nie będzie problemu, jeśli wycofamy nasz wkład na festiwal w wysokości 90 tysięcy złotych. Festiwal się bez naszych pieniędzy i tak odbędzie. Wówczas niech ten występ będzie nawet pod patronatem pana Burego, nie wiem, może się ucieszy zapewnił Paweł Kanaś. - Proszę sobie oszczędzić uszczypliwości - odpowiedział burmistrz Ciechocinka. - Sugerowałbym panie radny, żeby do tych pięknych wieczorów nie wprowadzać elementów polityki. - No właśnie to sugeruję. Żeby nie wprowadzać tam polityki, a tak teraz się dzieje, gdy patronem jest polityk - podsumował radny Kanaś. Tekst i fot. (strz)

skiej po zakończeniu inwestycji. - Firma PBDI ma czas na zrealizowanie zadania do 30 czerwca. Roboty są bardzo zaawansowane. Jeśli pogoda pozwoli, do 15 stycznia wykonane zostaną brakujące odcinki nawierzchni asfaltowej - mówił pod koniec grudnia burmistrz Leszek Dzierżewicz. - A to będzie poprzedzone wybudowaniem chodników, pasów najazdowych. Potem nastąpi regulacja urządzeń w pasie drogi i położenie warstwy ścieralnej asfaltu. W przypadku jednak niesprzyjających warunków atmos-

ferycznych roboty zostaną zwieszone do momentu pojawienia się wyższej temperatury powietrza. Czy są problemy z wodami opadowymi? - Wybudowano w pasie drogi kolektor deszczowy od ulicy Słońsk Górny do narożnika parkanu okalającego nieruchomość sióstr zakonnych. Problem zrzutu deszczówki z chodników i jezdni jest rozwiązany. Natomiast wszystkie wjazdy na posesje są przekładane, dostosowywane do wysokości chodników, w ten sposób obawy części mieszkańców zostały

Autem w drzewo

Ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie miał 28-latek, który 18 stycznia stracił panowanie nad samochodem i uderzył w drzewo. Mężczyzna stracił prawo jazdy. Około godziny 21.30 w Ciechocinku przy ulicy Mickiewicza kierujący toyotą nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i uderzył w przydrożne drzewo. Mężczyzna jechał sam i nie

odniósł żadnych obrażeń. Policjanci skierowani na miejsce zdarzenia sprawdzili stan trzeźwości 28-letniego kierującego. Wynik badania to 2,7 promila alkoholu w organizmie. Kierowca stracił prawo jazdy. Odpowie teraz za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. Oprac. (strz)

ZATRZYMANIE POSZUKIWANEGO

Wpadł po awanturze Zatrzymaniem 25-latka zakończyła się niedzielna interwencja policjantów. Okazało się, że poszukuje go Sąd Rejonowy w Aleksandrowie Kujawskim. W niedzielę (17 stycznia) policjanci interweniowali w Toporzyszczewie w gminie Bądkowo w związku ze zgłoszeniem mieszkanki, iż jej znajomy pobił jej brata. Funkcjonariusze po przybyciu na miejsce sprawdzili dane agre-

sora w policyjnych systemach informatycznych. Okazało się, że jest on poszukiwany przez SR w Aleksandrowie i ma być doprowadzony do najbliższego zakładu karnego. Zatrzymany miał ponad 1,8 promila alkoholu w organizmie. Po nocy spędzonej w aleksandrowskim areszcie 25-latek trafił do zakładu karnego. Zatrzymany zdąży ochłonąć, bo najbliższe kilka tygodni spędzi za kratkami. Info. KPP

Na saneczkach

Skończą remont przed terminem

Radny chciał też wiedzieć jak będzie wyglądała organizacja ruchu przy ulicy Słoń-

KRYMINALNE

Do kradzieży doszło w Ciechocinku na początku grudnia ubiegłego roku. Wtedy nieznany jeszcze sprawca podbiegł na ulicy do pokrzywdzonego, wyrwał mu saszetkę z kartą bankomatową i pieniędzmi, po czym uciekł. W czasie prowadzonego postępowania policjanci ustalili, iż skradzioną kartą bankomatową ktoś zapłacił

BUDOWA. Układanie nowej nawierzchni przy ulicy Słońskiej

- Jak burmistrz ocenia postępy robót budowlanych na ulicy Słońskiej? Czy toczą się one zgodnie z harmonogramem? Czy zakończą się do 30 czerwca, a może wcześniej tak się stanie? Czy mieszkańcy zgłaszali w związku z inwestycją jakieś problemy, chodzi mi o spływ wód opadowych na działki? Czy zostaną wprowadzone jakieś rozwiązania, które zapobiegną zalewaniu działek?- pytał radny Marcin Strych.

9

rozwiane - mówił burmistrz miasta. - W jednym przypadku, gdzie między chodnikiem a parkanem jest szeroki pas należący do gminy, wybudowany został dodatkowy kolektor deszczowy.

Zima to czas ferii w szkołach. To również czas wyjazdów dzieci i młodzieży. Wielu uczniów zostaje jednak na miejscu, w swoich domach. Dla nich placówki kultury przygotowały w styczniu mnóstwo atrakcji. W gminie Raciążek w ramach ferii zimowych 19 stycznia Gminny Ośrodek Kultury przygotował dla

najmłodszych konny kulig po polnych drogach podciechocińskiego Podola. Uciechy dzieci miały pewnie ogrom. A i o inicjatywie warto wspomnieć również z tego względu, że konne kuligi w naszym regionie stają się rzadkością. Pewnie dlatego, że koni w gospodarstwach jest coraz mniej, a i śniegu z roku na rok też zaczyna brakować. Fot. GOK Raciążek

Burmistrz stwierdził również, że w danej chwili nie jest w stanie określić, jaka będzie przy tej ulicy organizacja ruchu drogowego. - Zakładam, że będzie ona funkcjonowała na dotychczasowych zasadach. Ewentualne zmiany zostaną zrealizowane wiosną. (strz)

Kulig na drogach podciechocińskiego Podola


CIECHOCIŃSKA I 10 I GAZETA nr 59, styczeń 2016

INTERPELACJE. Więcej za zdewastowane obiekty w mieście

INTERPELACJE

Kręgielnia i korty - Zakończył się drugi etap rewitalizacji parku Zdrojowego - mówiła Aldona Nocna, wiceprzewodnicząca Rady Miasta w Ciechocinku. - Są nowe i odnowione korty tenisowe. Odnowiona została kręgielnia. Jakie są plany miasta korzystania z tego terenu? W sprawie zrewitalizowanego parku Zdrojowego interpelowała również radna Anna Michalska: - W parku Zdrojowym zostały ostatnio zniszczone nowe altanki i alejki. Są patrole policji, jest monitoring, a w zasadzie nikt nie panuje nad działaniami wandali. Może w parku Zdrojowym potrzebna jest intensyfikacja nadzoru? - Część kręgielni była i dalej będzie wykorzystywana jako zaplecze sanitarno-socjalne dla osób korzystających z kortów

www.kujawy.media.pl

Samorząd

tenisowych. Natomiast w zasadniczej części kręgielni mogą zostać ustawione automaty do napojów plus do tego stoliki odpowiedział burmistrz Leszek Dzierżewicz. - Korty będą działać jak dotychczas. Opiekuje się nimi Ośrodek Sportu i Rekreacji - Radna Michalska interpelowała o zwiększenie liczby patroli policyjnych. Komendant powiatowy mówił, że będzie więcej patroli. Patrząc na to, co się stało w parku Zdrojowym, nie za bardzo efekty roszad kadrowych można jednak zauważyć. Co zostało zniszczone, oczywiście odbudujemy i naprawimy. Nie jest to, odosobniony przypadek. Choć, muszę powiedzieć, że takich zdarzeń jest wielokrotnie mniej niż kilkanaście lat temu - stwierdził burmistrz. Tekst i fot. (strz)

Podatek za ruiny - Ostatnio przeczytałem w „Gazecie Prawnej” o zwiększonych podatkach za ruiny. Nie dość, że właściciel nie będzie mógł używać budynku, to jeszcze zapłaci za niego opłatę według najwyższej stawki. Taki ma być efekt zmian w podatkach lokalnych, od 1 stycznia 2016 roku - mówił radny Paweł Kanaś. - Jaki to będzie miało wpływ na budżet Ciechocinka? Ruin w uzdrowisku nie brakuje. A z tego, co wiem właściciel jednej z tych ruin podatku nie płaci. - Tam, gdzie są takie sytuacje, nowelizacja ustawy bardzo ułatwi nam dalsze działania. Natomiast podmiot, o którym pan wspominał nie ma żadnych zaległości, wszystko jest na bieżąco uregulowane - mówił Leszek Dzierżewicz. - Akurat ta ustawa likwiduje pojęcie względów technicznych, na jakie powoływali się właściciele zrujnowanych obiektów. Teren nabywali na firmę. I teraz będzie taka zasada, że te budynki będą objęte stawką najwyższą, którą płacą inni przedsiębiorcy. I właściwie mają oni teraz dwa wyjścia, albo może zacząć płacić podatki, albo zburzyć ruinę - mówił radny Kanaś. Tekst i fot. (strz)

W Ciechocinku obiektów w ruinie jest nadal sporo. Na fot. dawny „Wiarus”

INTERPELACJE. O reklamach i handlu ulicznym

Porządek w centrum

INTERPELACJE. Przenosiny przystanku dopiero w 2017 roku

Autobus w nowym miejscu

- Moja interpelacja dotyczy przeniesienia przystanku autobusowego przy ulicy Kopernika na teren kempingu przy Kolejowej - mówił radny Marcin Strych. - Jakie zostaną w 2016 roku podjęte działania urzędu w tej sprawie. I czy będzie się to wiązało ze zmianą organizacji ruchu w mieście? - Rok 2016 jest ostatnim rokiem funkcjonowania parkingu, który znajduje się bezpośrednio za dworcem kolejowym. Po wygaśnięciu obowiązującej gminę umo-

wy, chcę aby właśnie w tym obszarze znalazł się przystanek autobusowy. Mam nadzieję, że nic nie stanie na przeszkodzie wykupu przez gminę pasa gruntu, tak aby można było zrobić nowe przejście dla pasażerów od ulicy Kopernika do nowego przystanku autobusowego - odpowiadał burmistrz Leszek Dzierżewicz. - Liczę też na to, że w wyniku zmiany organizacji ruchu wszystkie autobusy będą wjeżdżały i wyjeżdżały z Ciechocinka obwodnicą Jana Pawła II. Tekst i fot. (strz)

- Podjęcie uchwały, będącej konsekwencją wejścia w życie ustawy „krajobrazowej” związane jest ze skomplikowaną procedurą. Tego się nie da zrobić tak, jak to zwykle się robi z całym szeregiem uchwał. Na początku 2016 roku przystąpimy do takiej procedury. Na pewno znajdą

WYDARZENIA. W Ciechocinku otwarto Biuro Senatorskie Józefa Łyczaka

Z problemem do Ciechocinka W niedzielę 20 grudnia przy ul. Zdrojowej 2C w Ciechocinku otwarto i poświęcono Biuro Senatora PiS Józefa Łyczaka. Poświęcenia dokonał ks. Rafał Zatorski. Senator Józef Łyczak był już senatorem z ramienia PiS w VI kadencji Senatu. Pracował wtedy w Senackiej Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska oraz Zdrowia. Zorganizował wtedy wyjazdowe posiedzenie Senackiej Komisji Zdrowia w Ciechocinku, zapoznając ministra zdrowia z problemami służby zdrowia w województwie kujawsko-pomorskim. Na jego wniosek wniesiono poprawkę do budżetu

temu Szpital Uniwersytecki w Bydgoszczy otrzymał 10 mln złotych, a Szpital Powiatowy w Aleksandrowie Kujawskim otrzymał od NFOZ kwotę 1,1 mln.zł. Senator działał też na rzecz zagospodarowania dorzecza Wisły i budowę tamy w rejonie Nieszawy. Interweniował w 72 sprawach w Senacie, o których zwracali się do niego mieszkańcy i firmy z regionu. Otwarcie biura senatora Józefa Łyczaka (pierwszy z lewej) krajowego na kwotę 5 mln złotych dla włocławskiej filii Centrum Onkologii na zakup tomografu komputerowego i rezonansu

INTERPELACJE. Klienci czekają

Parking przy poczcie - Klienci poczty nie mają gdzie parkować samochodów. Czy są planowane zmiany w organizacji ruchu przy placu Gdańskim? - pytała radna Aldona Nocna.

Przystanek przy Kopernika ma zostać przeniesiony

się tam zasady regulujące między innymi kwestię ograniczenia handlu przy ulicach, samowoli w lokalizacji reklam i tablic informacyjnych. Myślę, że przed sezonem taki dokument zostanie przedłożony radzie do akceptacji. (strz)

Fot. nadesłana

Odnowiona kręgielnia w parku Zdrojowym

- Czy magistrat ma plan na uporządkowanie reklam i handlu ulicznego w Ciechocinku? Ostatnio usłyszałam, że Zakopane chce utworzyć park kulturowy na Krupówkach, ograniczając „dzikie” reklamy i handel przy ulicy mówiła radna Izabela Kowacka.

- W sytuacji gdy rada odstąpiła od realizacji przygotowanej inwestycji przy placu Gdańskim, nie pozostaje

magnetycznego. Ponadto na jego prośbę minister Religa zwiększył pomoc dla najbardziej zadłużonych szpitali w regionie i dzięki

Biuro będzie czynne: w poniedziałki od 12-16 dyżuruje senator Łyczak, a od wtorku do piątku dyżur będzie pełniła dyrektor biura Joanna Szczawińska. Wojciech K. Jankowski

mi nic innego, jak zastanowienie się nad taką zmianą organizacji ruchu drogowego, która pozwoli na utworzenie miejsc parkingowych dla klientów poczty. W dalszym ciągu będę myślał o tym, aby rozgrodzić parkan przy sanatorium MSW, gdzie wgrodzony jest w obszar sanatorium szeroki pas działki gminnej, chcę tam właśnie - przebudowując chodnik, wykonując zjazd - wybudować postój dla dorożek. A miejsce, gdzie teraz stoją dorożki przeznaczyć na parking dla klientów poczty - mówił burmistrz Leszek Dzierżewicz. (strz)


www.kujawy.media.pl

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I

Rozmaitości

nr 59, styczeń 2016

INTERPELACJE. Echa wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie

Kasacja oddalona

Kronika kryminalna Żona powiadomiła policję W niedzielę (24 stycznia) mieszkanka Ciechocinka zgłosiła, że w spodniach męża znalazła woreczek, w którym jest jakiś zielony susz. Okazało się, że susz to marihuana. Mąż tego samego dnia trafił za kratki.

13 października 2015 roku Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę kasacyjną burmistrza Ciechocinka Leszka Dzierżewicza od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy w sprawie skargi spółki Termy Ciechocinek na przewlekłe postępowanie burmistrza dotyczące procesu wydania decyzji o ustalenie lokalizacji inwestycji celu publicznego dla inwestycji między tężniami. - Sąd ostatecznie oddalił skargę kasacyjną Ciechocinka. Jest to kolejny przykład - podobnie jak ze sprawami dotyczącymi rowu melioracyjnego przy ulicy Brzozowej - że istnieje u nas w urzędzie pewna niezrozumiała przewlekłość postępowań administracyjnych - mówił radny Krzysztof Czajka. - Czy mógłby pan się do tej sprawy ustosunkować? - Państwo doskonale pamiętają jak wyglądała cała

11

Nietypowe zgłoszenie odebrał wczoraj ciechociński dyżurny. Do komisariatu dodzwoniła się kobieta i poinformowała, że pod nieobecność męża znalazła w jego spodniach woreczek strunowy z zawartością zielonego suszu. Dyżurny podejrzewając co może znajdować się w woreczku wysłał na miejsce patrol. Mundurowi pojechali pod wskazany adres i sprawdzili znalezioną przez kobietę substancję. Okazało się, że jest to około 0,5 gram marihuany. W trakcie interwencji do domu po kilku „głębszych” wrócił mąż. Zaskoczony mężczyzna trafił do aresztu. Jeszcze dzisiaj usłyszy zarzut posiadania środków narkotycznych. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Nie wzięli łapówki Policjanci z Aleksandrowa zatrzymali 52-letniego mężczyznę, który kierując autem popełnił wykroczenie i usiłował przekupić funkcjonariuszy.

Zniszczony basen termalno - solankowy w Ciechocinku procedura wydania decyzji o ustalenie lokalizacji inwestycji celu publicznego dla inwestycji między tężniami. Miałem poważne wątpliwości, co do tego czy to zadanie ma charakter inwestycji celu publicznego. I rzeczywiście występowałem do wojewódzkiego konserwatora

zabytków z prośbą o jednoznaczne określenie jego stanowiska. Za każdym razem odpowiedź wydawała mi się nieprecyzyjna - tłumaczył się burmistrz Leszek Dzierżewicz. - Stąd działania, które spowodowały opóźnienie w czasie i decyzja sądu.

Burmistrz dodał również, że czeka na rozwój sytuacji. - To jeszcze coś się może rozwinąć w tej sprawie? pytał radny Czajka. - Skarżący w związku z wyrokiem może jeszcze przedsięwziąć pewne działania odpowiedział burmistrz. Tekst i fot. (strz)

INFRASTRUKTURA. W interesie kierowców z Ciechocinka jest remont całych ulic Wołuszewskiej i 700-lecia

Trasy czekają na remont - Podczas ostatniej sesji rady pytałem o realizację porozumienia zawartego między Ciechocinkiem a starostwem powiatowym, dotyczącego wspólnej realizacji budowy nawierzchni alei 700-lecia wraz z odwodnieniem od granic miasta do ulicy Bema - interpelował radny Bartosz Różański. - W kontekście współpracy obu samorządów chciałbym zapytać czy istnieje szansa wspólnej realizacji budowy nowej nawierzchni ulicy Wołuszewskiej od krzyża do niedawno wybudowanej przez powiat nawierzchni tej ulicy w gminie Aleksandrów? - Znaczącą część tej drogi powiato-

wej starostwo wybudowało wspólnie z gminą Aleksandrów. Natomiast pod znakiem zapytania jest kwestia pozyskania pieniędzy w ramach programu „schetynówek”. Nie wiem, czy ten program się utrzyma - odpowiadał burmistrz Leszek Dzierżewicz. - Natomiast, jeśli chodzi o wspólną z powiatem budowę alei 700-lecia, to mogę powiedzieć, że do urzędu wojewódzkiego w Toruniu złożony został wniosek o dofinansowanie budowy. Wykonaliśmy to, co leżało po stronie Ciechocinka w ramach umowy opracowanie dokumentacji i jej sfinansowanie, wprowadzenie pewnych zmian

na etapie projektowania oraz uzyskanie pozwolenia na budowę. Aleksandrowskie starostwo złożyło komplet dokumentów i projekt znalazł się na liście zadań mających szansę uzyskać pieniądze unijne. Burmistrz zapewnił, że jeśli program dofinansowania modernizacji i remontów dróg utrzyma się, wówczas będzie rozmawiał z zarządem powiatu o możliwości remontu pozostałej części ulicy Wołuszewskiej.

(strz)

ZIELEŃ MIEJSKA. Kto decyduje o usuwaniu starych drzew?

Warto ograniczyć wycinkę drzew - Chciałem poruszyć temat związany ze strategią rozwoju Ciechocinka. Znalazło się tam zagrożenie dla uzdrowiska - interpelował radny Tomasz Dziarski. Związane jest to z ochroną środowiska. Sprawa dotyczy wycinki starych drzew. Czym to jest spowodowane? Czy można ograniczyć wycinanie starego drzewostanu miasta? Ostatnio usunięto ich kilkanaście. Mam świadomość, że w ich miejsce zostaną posadzone nowe drzewa, ale zanim one urosną minie kilkadziesiąt lat, więc nic nam po tym. - Nie wiem, o które dokładnie drzewa chodzi. Myślę, że pytania dotyczą decyzji o wycince drzew przyulicznych wydanych przez starostwo w listopadzie... - mówił Marek Ogrodowski, zastępca burmistrza Ciechocinka. - Chodzi mi generalnie o wycinanie drzew w Ciechocinku, zarówno o drzewa

przy ulicach, jak i na terenach prywatnych. Moja interpelacja wynika z tego, że podczas spotkań w sprawie strategii rozwoju miasta w nadchodzących latach, pojawił się temat ochrony środowiska w uzdrowisku. Wycinanie drzew - w mieście ogrodzie, jakim jest Ciechocinek jest ingerencją w środowisko. Myślę, że w mieście należy dążyć do jak największej liczby nowych nasadzeń jednocześnie maksymalnie ograniczając usuwanie starych drzew - mówił radny Dziarski. Radny Dziarski zauważył, że jeszcze do niedawna w Ciechocinku nagminnie ogławiano drzewa. Teraz już tego prawo zabrania, nie mniej z wypowiedzi naukowców wynika, że ogławianie powodowało powolną śmierć drzew i być może wynikiem takiego działania są usychające stare drzewa w Ciechocinku. - Co najmniej trzy organy wydają decy-

zję o usunięciu drzew w mieście. W sprawach indywidualnych decyzję wydaje burmistrz. Taka decyzja poprzedzona jest wizją lokalną, która stwierdza między innymi czy stan drzewa zagraża otoczeniu. W przypadku drzew przy drogach lokalnych, decyzję o wycięciu wydaje starosta aleksandrowski. Te decyzje wymagają uzgodnień z regionalnym dyrektorem ochrony środowiska. Takie decyzje nakładają na nas obowiązek nowych nasadzeń. W przypadku wycinki drzew po decyzji w listopadzie, po usunięciu jedenastu drzew, gmina nasadziła 28 nowych. Trzecim organem wydającym pozwolenie na wycięcie drzewa jest konserwator zabytków - wyjaśniał wiceburmistrz Ogrodowski. - Miasto nie wycina więc drzew bez pozwolenia. Nie ma tu dowolności. (strz)

We wtorek (5 stycznia) policjanci z „patrolówki” zatrzymali na ulicy Przemysłowej w Aleksandrowie Kujawskim do kontroli drogowej samochód osobowy. Kierującym okazał się 52-letni mężczyzna. Już na wstępie okazało się, że kierujący nie posiada uprawnień do kierowania. Mieszkaniec Brześcia Kujawskiego usiłował wręczyć kontrolującym go policjantom 300 złotych w zamian za odstąpienie przez nich od wykonania czynności służbowych. Policjanci o zdarzeniu powiadomili oficera dyżurnego. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał już zarzuty.

Pod kołami 4 stycznia w miejscowości Ośno nietrzeźwy rowerzysta doprowadził do zderzenia z osobówką. Jedna osoba została ranna. 4 stycznia w Ośnie doszło do wypadku z udziałem rowerzysty. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że 50-letni rowerzysta wykonał nagły manewr zawracania, w wyniku czego wjechał pod prawidłowo wyprzedzający go samochód osobowy. W wyniku zdarzenia rowerzysta doznał obrażeń ciała. Okazało się, że był pijany. Badanie alkomatem wykazało ponad 1 promil alkoholu w organizmie. Kierowca osobówki był trzeźwy. Trwa ustalanie okoliczności, w jakich doszło do tego wypadku.

Zwłoki w jeziorze Aleksandrowscy policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności śmierci 57-letniego mieszkańca miejscowości Spoczynek. Zwłoki mężczyzny zostały znalezione pod lodem w stawie rybnym w Jeziornie. W piątek (1 stycznia) około godziny 11.00 dyżurny aleksandrowskiej policji został poinformowany o znalezieniu zwłok 57-letniego mieszkańca miejscowości Spoczynek. Zwłoki mężczyzny znajdowały się pod lodem w ogólnodostępnym stawie rybnym w miejscowości Jeziorno. Jak ustalili policjanci, 57-latek wyszedł z domu w sylwestrowy poranek. W sobotę rano zaniepokojona rodzina zaczęła szukać mężczyzny. Jego ciało znaleźli kilkaset metrów od miejsca zamieszkania w stawie. Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności śmierci 57-latka.

Uszkodził audi Kompletnie pijanego mężczyznę zatrzymali w sobotę (26 grudnia) aleksandrowscy policjanci, po tym jak uszkodził zaparkowany na ulicy samochód. Pomogły kamery monitoringu. W sobotę około godziny 16.00 dyżurny aleksandrowskiej komendy przyjął zgłoszenie o uszkodzeniu zaparkowanego samochodu. Na miejscu okazało się, że Audi ma oderwane lusterka zewnętrzne oraz zarysowania powłoki lakierniczej. Pokrzywdzony wycenił straty na 500 złotych. Funkcjonariusze wykonujący czynności ustalili, że miejsce zdarzenia jest monitorowane. Właśnie na podstawie zapisu z monitoringu policjanci ustalili i chwilę później zatrzymali 30-letniego mieszkańca Aleksandrowa. Chuligan był kompletnie pijany miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. 30-latek usłyszał już zarzut uszkodzenia mienia. Info. KPP


CIECHOCIŃSKA I 12 I GAZETA nr 59, styczeń 2016

SZTUKA. Inscenizacja w wykonaniu dzieci i nauczycielek przedszkola „Bajka”

PODSTAWÓWKA. W teatrze

Kolędy i pastorałki Tradycyjnie Stowarzyszenie Przyjaciół Szkoły Podstawowej nr 1 w Ciechocinku we współpracy z ciechocińską Jedynką przygotowało bożonarodzeniowe przedstawienie pt. „Jezus jest blisko” w oprawie muzycznej kolęd i pastorałek.

Bardzo aktualne było przesłanie występu: egoizm, codzienne zabieganie, pracoholizm, pogoń za pieniędzmi, karierą zawodową, siecioholizm, uzależnienie od komórek i komputera nie tylko dzieci, ale także dorosłych sprawiają, że współczesny człowiek nie dostrzega najważniejszych wartości i nie zauważa przychodzącego do niego Jezusa. Przedstawienie przygotowane przez dzieci pod kierunkiem instruktorów udowodniło po raz kolejny, że teatr daje możliwości przełamania słabości, nabrania pewności siebie, uczy współdziałania w grupie, odpowiedzialności, a przede wszystkim stwarza możliwość zaprezentowania swoich umiejętności. Ciekawy i bardzo różnorodny występ dostarczył nam wszystkim niezapomnianych wrażeń, pozwolił wrócić do pięknych świątecznych przeżyć i w atrakcyjny sposób spędzić wolny od zajęć popołudniowych czas. Organizatorzy występu serdecznie dziękują wszystkim uczniom, absolwentce, nauczycielom, członkom Stowarzyszenia i pozostałym osobom, które pomogły przygotować, nagłośnić i zrealizować występ. Joanna Braatz

Fot. nadesłana

Sala teatralna wypełniona po brzegi mieszkańcami naszego miasta i kuracjuszami żywo reagowała w czasie występu najmłodszych. Byliśmy pod dużym wrażeniem gry aktorskiej zespołu biblijno-artystycznego, którego opiekunem jest Joanna Braatz - nauczycielka religii i prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Szkoły Podstawowej nr 1 w Ciechocinku oraz wdzięcznie wykonywanych układów tanecznych przez zespół „Solinki”, pracujący pod kierunkiem Mirelli Kułaczkowskiej. Zachwycały nas piękne głosy uczniów pracujących pod czujnym okiem nauczycieli Szkoły Podstawowej nr 1 Ciechocinku: Iwony Krzysztanowicz prowadzącej zespoły wokalne, Eweliny Centkowskiej opiekującej się chórem szkolnym, Tomasza Thiede czuwającego nad zespołem wokalno-instrumentalnym. Wzruszającą kolędę zaśpiewała także absolwentka szkoły - Sara Lityńska, przygotowywana przez rodziców.

Uczniowie z ciechocińskiej Szkoły Podstawowej nr 1 w przedstawieniu „Jezus jest blisko”

www.kujawy.media.pl

Kultura

Najmłodsi o zimie Czy pani Zima jest zła i okrutna? Czy ma humory i nie lubi ludzi? Czy jest brzydka i niedostępna? Na te i wiele innych pytań mogli uzyskać odpowiedź zgromadzeni w kinie „Zdrój” widzowie uczestniczący w inscenizacji teatralnej w wykonaniu przedszkolaków i nauczycielek Przedszkola Samorządowego nr 1 „Bajka” w Ciechocinku. Dzieci pod czujnym reżyserskim okiem Jolanty Kill i Hanny Marszewskiej dowodziły, że pani Zima wcale nie jest zła, a zimowe zabawy sprawiają wiele radości i są źródłem wielu niezapomnianych przeżyć. Postać pani Zimy, z aktorskim zacięciem odegrana przez Małgorzatę Górecką, wzbudziła również ogrom pozytywnych uczuć, o czym mogą świadczyć wielokrotne prośby o nowoczesne autografy - czyli popularne sweet fotki tuż po zakończeniu spektaklu. W inscenizacji przeplatanej zimowymi piosenkami oraz tańcami w pomysłowych kostiumach nawiązujących do aktualnej pory roku, dzieci miały okazję wykazać się znajomością sztuki teatralnej: wyrażania emocji za pomocą brzmienia głosu, wyrazu twarzy i gestów, a także odpowiednio ułożonego ruchu. Żywiołowy taniec Smerfów w wykonaniu przedszkolaków z grupy integracyjnej i Beaty Piekarskiej zachęcał obecnych do zabawy i wywoływał wiele radości na twarzach widzów: wydawało się, że widownia także ma ochotę podskakiwać rytmicznie i klaskać. Na ogromne brawa zasłużyły również najmłodsze przedszkolaki - bałwanki (mniejsze kopie dużego bałwana w tej roli Wiesława Wójcik): dzielnie wystąpiły na scenie, dzwoniły dzwo-

Występ przedszkolaków z „Bajki” w Teatrze Letnim neczkami i maszerowały za swoimi paniami. Pokazały, że można pokonać naturalną w tym wieku nieśmiałość i wykazały się umiejętnością współpracy w zespole. Podziękowania należą się także rodzicom za zaangażowanie w przygotowanie przepięknych strojów dla swoich dzieci - pani Krystynie Gawrońskiej i Agnieszce Drzewuckiej, które po pracy zamieniały się w krawcowe szyjąc stroje smerfom, Katarzynie Dębskiej za wykonanie żmudnych prac manualnych, dzięki którym na-

sze dzieci wyglądały zjawiskowo, dyrektor Małgorzacie Kobusińskiej, wspomagającej nas na każdym etapie przygotowań i samego występu i oraz dyrektor MCK Barbarze Kawczyńskiej za udostępnienie sceny. Podsumowując wrażenia z uroczystości, nie wypada nie wspomnieć o przepięknej, delikatnie nawiązującej do aktualnej pory roku i podkreślającej jej ulotne uroki, inscenizacji autorstwa Małgorzaty Góreckiej. Info i fot. (PS nr 1)

WYSTAWA. Twórczość Małgorzaty Jakubiec w Galerii „Pod Dachem Nieba”

Anielski świat na płótnach 21 grudnia 2015 r. w Galerii „Pod Dachem Nieba” w Ciechocinku zagościły anioły. Stało się to za sprawą Małgorzaty Jakubiec, która swoje wyobrażenie o nich przeniosła na płótno. Uczestników wernisażu, w tym, m.in. Elżbietę Pietrzykowską, która kierowała ciechocińską galerią do 2014 r. oraz dr. Zdzisława Zielińskiego, honorowego prezesa Towarzystwa Przyjaciół Ciechocinka przywitał gospodarz tego miejsca Marian Gawinecki, prezes TPC. To z inicjatywy M. Gawineckiego anioły Małgorzaty Jakubiec prezentują się w całej okazałości w jednej z najpiękniejszych galerii w naszym kraju. Wystawa zatytułowana „Mój anielski świat” to kilkadziesiąt prac olejnych. Wszystkie powstały na przestrzeni ostatnich sześciu lat. Najnowsze obrazy ujrzały światło dzienne na kilka dni przed wernisażem. Tchną świeżością dosłownie i w przenośni. Są efektem rozwoju malarki, jej twórczych poszukiwań. Istoty niematerialne, jakimi są anioły od zawsze fascynowały Małgorzatę

Jakubiec. One same ponoć też podrzuciły pomysł utrwalania ich wizerunków na płótnie. Widocznie zaufały artystce, iż zrobi to najlepiej. Każdy człowiek ma swojego Anioła Stróża, który towarzyszy mu od urodzenia po kres jego dni. Przez cały ten czas opiekuje się swoim podopiecznym i pośredniczy między nim a Bogiem. Małgorzata Jakubiec poprzez swoją twórczość przypomina nam o tym. Z rzadka, jak przyznała podejmuje inne tematy. Zawsze wraca do aniołów. To one zawładnęły jej wyobraźnią i chęcią nieustannego twórczego poszukiwania drogi do nich, aby oddać jak najpiękniej istotę tych czystych duchów. Na pytanie, czym jest dla niej ta ekspozycja, odpowiedziała: - Trochę jestem skrępowana tą prezentacją, gdyż towarzyszy mi niepewność. Nie wiem, jak oglądający będą reagować na moje prace. No, a poza tym jestem trochę rozedrgana, bo na tych płótnach jest także część mnie. Cieszy mnie jednak, że podjętym tematem przypomnę, a niektórym być może uświadomię obec-

gim człowiekiem. I tym sposobem anielski świat Małgorzaty Jakubiec staje się także naszym światem.

Bohaterka wernisażu wraz ze swoimi dziećmi i gospodarzem galerii ność w naszym życiu aniołów. A jak jest postrzegana jej pasja malarska przez rodzinę, znajomych, kolegów z pracy? Jak się okazało, najbliżsi, rodzina, przyjaciółki są dumni z jej działań twórczych i zachęcają do dalszego doskonalenia warsztatu, ale nie

wszyscy z otoczenia Małgorzaty Jakubiec rozumieją potrzebę takiej artystycznej aktywności. A czego nauczyły ją anioły? Spokoju i dostrzegania piękna w rzeczach małych. Jedno jest też pewne, iż wizerunki aniołów na obrazach skłaniają oglądających do refleksji nad swoim życiem i relacją z dru-

Wystawa w Galerii „Pod Dachem Nieba” w Ciechocinku jest drugą w dorobku malarki. Małgorzacie Jakubiec podczas otwarcia wystawy towarzyszyła najbliższa rodzina, mama oraz dzieci, Patrycja i Mikołaj. Przypomnijmy, ciechocińska galeria mieści się w 22. Wojskowym Szpitalu Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnym. Ekspozycję będzie można oglądać do 31 stycznia 2016 r., do czego bardzo zachęcamy, nie tylko ze względu na podjęty temat, piękne prace, ale i dlatego, że rozmiłowana w sztuce Małgorzata Jakubiec jest twórcą stąd. W części artystycznej wernisażu wystąpili z programem bożonarodzeniowym, Marzena i Waldemar Gmińscy, którzy zaprezentowali kolędy oraz Grupa Kabaretowa „Złota Maska”. Swoje wiersze przedstawiła również niżej podpisana. Utwór zatytułowany „Anioł stoi przy tobie” rozpoczął wernisażowy wieczór. Tekst i fot. Wanda Wasicka


www.kujawy.media.pl

Mamy dwie bardzo dobre wiadomości ze szpitala powiatowego. Kilka dni temu otrzymał mobilny aparat do wykonywania zdjęć RTG przy łóżku pacjenta, co zrewolucjonizuje tę formę diagnostyki. Druga dobra wiadomość dla mieszkańców nie tylko powiatu aleksandrowskiego - od 19 lutego wykonywane będą płatne badania tomograficzne. Tomograf komputerowy aleksandrowski Powiatowy Szpital ma od sześciu lat. Jest to ważne urządzenie do diagnostyki schorzeń pacjentów. Badanie to umożliwia ocenę struktur anatomicznych i ewentualnych ich nieprawidłowości. Urządzenie zakupiono dzięki wsparciu środków unijnych Urzędu Marszałkowskiego, które sfinansował w 64,99 proc. kosztów zakupu. A wyniósł on około 1,6 mln zł. - Wyposażenie naszego szpitala w to drogie, ale jakże ważne urządzenie było wówczas wielką zdobyczą - mówi Mariusz Trojanowski, prezes szpitala. - Pacjenci z powiatu aleksandrowskiego wreszcie nie będą musieli jeździć na badania komputerowe, które są coraz powszechniejsze w diagnozowaniu schorzeń, do Torunia, Włocławka i Bydgoszczy. Po zakupie tomografu okazało się, że chętnych jest więcej niż możliwości, działo się tak nie z przyczyn technicznych lub organizacyjnych, ale z uwagi na fakt, że usługi mogliśmy wykonywać jedynie w ramach kontraktu Narodowego Funduszu Zdrowia. W praktyce oznaczało to, że w ciągu miesiąca mogliśmy wykonać jedynie około 200 badań, w tym dla 140 osób przebywających w szpitalu.

Ze skierowaniami od przychodni prywatnych Tymczasem chętnych zazwyczaj było dużo więcej. Ludzie gotowi byli nawet zapłacić za badanie, aby zostało wykonane szybciej, ale z kolei przepisy na to nie zezwalały. Tomograf został kupiony z udziałem środków unijnych, więc na świadczonych przez to urządzenie usługach nie można zarabiać. Ponieważ minął już okres karencji, od 19 lutego br. pracownia tomografii komputerowej będzie mogła wykonywać takie usługi odpłatnie. Nadal oczywiście będą robione badania w ramach kontraktu z NFZ, czyli bezpłatnie. - W związku z ograniczoną liczbą zakontraktowanych usług do tej pory badania wykonywaliśmy dwa razy w tygodniu - dodaje Krzysztof Błaszczyk, koordynator Pracowni RTG, TK, USG. - Uruchomienie dodatkowych usług płatnych pozwoli na pracę pracowni komputerowej w zależności od potrzeb. Czynna będzie od godz. 8.00 do godz. 18.00, co pozwoli na wykonywanie usług niemal od ręki. Samo badanie to tylko część diagnostyki. Równie ważny jest opis uzyskanego zdjęcia. Wykonują to specjaliści z zewnętrznej firmy, ale mamy zapewnienie, że opis badania nie będzie trwał dłużej niż 24 godziny. W szczególnych przypadkach wynik badania tomografii komputerowej będzie możliwy w dniu wykonania badania. Do tej pory skierowanie na tomograficzne badanie komputerowe mogła wydać tylko poradnia specjalistyczna. Na badania płatne przyjmowane będą skierowania z gabinetów specjalistycznych prywatnych. Ma to duże znaczenie dla chorych, bo rozszerza możliwości

Powiatowy szpital

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I nr 59, styczeń 2016

13

Od 19 lutego tomograf komputerowy także za opłatą

Rentgen przy łóżku pacjenta

Nowy przenośny aparat rentgenowski prezentuje Krzysztof Błaszczyk szybkiego skierowania i uzyskania w ciągu dwóch dni wyniku. Ważne to szczególnie dla pacjentów przebywających na leczeniu w sanatoriach Ciechocinka. W razie konieczności można jeszcze podczas pobytu w uzdrowisku zdobyć potrzebną informację o stanie zdrowia, a tym samym sposobach leczenia nawet po przyjeździe do domu. Z tomografu zapewne skorzystają mieszkańcy powiatu radziejowskiego, gdzie miejscowy szpital takiego urządzenia nie ma.

Z kontrastem lub bez Zakres badań i cennik zamieszczamy poniżej. Wszystkie pozycje zostały wycenione na 300 zł, a za badanie z kontrastem 80 zł więcej. Różnica wynika z kosztów dodatkowych ponoszonych przy zastosowaniu kontrastu. Cena jest niższa niż w innych ośrodkach. Plusem jest to, że badanie można wykonać na miejscu, blisko domu. Na pytanie, jakie kwalifikacje posiada aleksandrowska kadra Krzysztof Błaszczyk wyjaśnia: - Podczas przeprowadzania badania zapewniamy pełną opiekę lekarską i pielęgniarką. W pracowni zatrudnione są osoby doświadczone, posiadające przygotowanie specjalistyczne z zakresu badań komputerowych, potwierdzone certyfikatami wydanymi przez firmę TMS autoryzowanego przedstawiciela TOSHIBA MEDICAL SYSTEM BV. Dodam, że wykonany obraz jest wysyłany drogą teleradiologii, gdzie opis badania sporządzają specjaliści z zakresu radiologii i diagnostyki obrazowej.

Samo badanie trwa krótko, nie więcej niż kilkanaście minut, dłużej jeśli jest wykonywane z kontrastem, bo musi on być podany pacjentowi. Podczas badania gwarantuje się pełne bezpieczeństwo radiologiczne, a zapewniają to indywidualne osłony pacjenta. Druga wiadomość dotyczy pacjentów już znajdujących się w szpitalu. Kilka dni temu szpital otrzymał przewoźny aparat rentgenowski. O tym, że badania rentgenowskie należą do podstawowych metod obrazowania, nikogo nie trzeba przekonywać. W szpitalu takie urządzenie, choć nie pierwszej młodości, oczywiście istnieje. Jest to aparat stacjonarny. Pacjent musi do niego przyjść lub być przywieziony, co zazwyczaj jest kłopotliwe. Nie zawsze bowiem ich stan pozwala na bezpieczny transport. Standardem w szpitalach zaczynają być zatem aparaty rentgenowskie także przewoźne, pozwalające na wykonywanie badań przy łóżku pacjenta. Takie właśnie urządzenie zostało ostatnio przekazane do dyspozycji oddziałów szpitalnych w Aleksandrowie Kuj.

Rzut na taśmę - Nie ukrywam, że zdobycie tego urządzenia dla naszego szpitala sprawiło mi osobistą satysfakcję - nie kryje zadowolenia prezes Mariusz Trojanowski. - To był prawdziwy ostatni rzut na taśmę, jak mówią sportowcy. Zostały bowiem ostatnie środki unijne z poprzedniego rozdania, którymi dysponował Urząd Marszałkowski. Koszt tego aparatu

Przy tomografie komputerowym Marcin Jankowski

wynosi około pół miliona złotych, na co oczywiście nie stać naszego szpitala. Po przeprowadzonym przez urząd przetargu otrzymaliśmy aparat w niższej cenie zakupu tj. 415 tys. zł. Ponieważ Urząd Marszałkowski dysponował na dofinansowanie jedynie kwotą 311 tys. zł, do zapłacenia zostało nam ponad 100 tys. zł. Spłacamy kredyty na termomodernizację i budowę sterylizatorni, więc ratując sytuację zwróciłem się o pomoc m.in. do samorządu Powiatu Aleksandrowskiego, który jest właścicielem szpitala, Związku Gmin Ziemi Kujawskiej, brokera ubezpieczeniowego. Prezes Energo-Inwest-Broker już odpowiedział, że otrzymamy na aparat sześć tysięcy. Nie będzie przesady, jeśli stwierdzi się, że ten nowy aparat rentgenowski stanowi ważny krok w unowocześnianiu aleksandrowskiego szpitala. Miesięcznie wykonuje się tu dwa tysiące zdjęć rentgenowskich. W rozporządzeniu ministra zdrowia dotyczącym wyposażenia szpitali mówi się, że przewoźny aparat RTG jest standardem. Nie wszystkie placówki na niego stać, bo jest to urządzenie bardzo drogie. - Z tego zakupu jesteśmy bardzo zadowoleni - mówi Krzysztof Błaszczyk. - Aparat przeznaczony jest dla pacjentów, których stan zdrowia uniemożliwia transport do pracowni RTG. Wszędzie tam, gdzie nie może dotrzeć do pracowni radiologicznej urządzenie będzie wielkim wsparciem dla diagnostyki. Uzyskane obrazy mogą

natychmiast być oceniane przez lekarza kierującego, a w razie potrzeby wysłane poprzez sieć WLAN do stacji opisującej. Posiada napęd elektryczny, co pozwala na transportowanie na duże odległości. Posiada własne zasilanie akumulatorowe, więc może być używane w razie braku prądu. Postęp w radiologii jest ogromny. Zmienił się sposób zapisywania obrazu z kliszowego na płytę CD. Przez to aparaty RTG stały się bardziej bezpieczne. Poprzez zmniejszenie parametrów fizycznych do wykonywania zdjęć, krótszy jest czas oczekiwania na zdjęcie oraz jego jakość. Diagnostyka za pomocą obrazowania radiologicznego jest podstawową formą diagnozowania w dzisiejszych czasach. Wykorzystywana jest w każdym etapie leczenia chorego - od rozpoznania samej choroby, poprzez postępy w czasie leczenia, aż po wykrywanie powikłań. Bez tego działu trudno wyobrazić sobie współczesną medycynę. Także w aleksandrowskim szpitalu to ważny dział wspomagający oddziały lecznicze. W pracowni RTG, TK oraz USG pracują także: Bożena Kłos, Anna Coley, Małgorzata Rydzewska, Grażyna Johan (technicy), młodszy asystent Marcin Jankowski, pracownik USG Emila Łaszczyk, pielęgniarka Jolanta Tokarska oraz przy rejestracji pacjentów Marzenna Krychowska. Tekst i fot. St. B.

Od 19 lutego 2016 roku w Pracowni Tomografii Komputerowej Szpitala Powiatowego w Aleksandrowie Kujawskim wykonywane będą płatne badania tomograficzne. Informacji w tej sprawie udziela rejestracja pracowni RTG i TK pod nr tel. 54 282-80-35

Zakres badań Tomografu Komputerowego: Głowa z kontrastem .............................................. 380 zł Głowa bez kontrastu ............................................. 300 zł TK twarzoczaszka .................................................. 300 zł Klatka piersiowa z kontrastem ............................. 380 zł HRCT klatki piersiowej .......................................... 300 zł Jama brzuszna z kontrastem ................................ 380 zł Kręgosłup szyjny z kontrastem ............................. 380 zł Kręgosłup szyjny bez kontrastu ............................ 300 zł Kręgosłup piersiowy z kontrastem ....................... 380 zł Kręgosłup piersiowy bez kontrastu ...................... 300 zł Kręgosłup lędźwiowy z kontrastem ..................... 380 zł Kręgosłup lędźwiowy bez kontrastu .................... 300 zł Zatoki z kontrastem ............................................... 380 zł Zatoki bez kontrastu .............................................. 300 zł Miednica z kontrastem .......................................... 380 zł Miednica bez kontrastu ......................................... 300 zł Staw kolanowy z kontrastem ............................... 380 zł Staw kolanowy bez kontrastu .............................. 300 zł Staw barkowy z kontrastem ................................. 380 zł Staw barkowy bez kontrastu ................................ 300 zł Staw skokowy z kontrastem ................................. 380 zł Staw skokowy bez kontrastu ................................ 300 zł Staw łokciowy z kontrastem ................................. 380 zł Staw łokciowy bez kontrastu ................................ 300 zł Staw biodrowy z kontrastem ................................ 380 zł Staw biodrowy bez kontrastu ............................... 300 zł Nadgarstek z kontrastem ...................................... 380 zł Nadgarstek bez kontrastu ..................................... 300 zł TK piramid kości skroniowych - uszu ................... 300 zł


CIECHOCIŃSKA I 14 I GAZETA nr 59, styczeń 2016

Z uwagi na to pojawiła się druga propozycja wyjścia z nieciekawej sytuacji. Radnym przedstawiono projekt uchwały dotyczący uchylenia uchwały podatkowej z roku 2013, ale nie całej. Jako obowiązujący podatników pozostawiono w mocy prawnej paragraf uchwały z 2013 dotyczący stawki podatku od budowli. Jakie skutki finansowe pomyłki? - Jakie będą skutki finansowe dla gminy, jeśli ta dzisiaj podejmowana uchwała zostanie uchylona przez nadzór prawny wojewody - pytał Paweł Kanaś, przewodniczący komisji finansowej RM. - Jakie będą skutki finansowe w skali roku. Ale też jakie będą skutki w skali miesiąca lub dwóch miesięcy, jeśli uchwała wejdzie w życie, a będzie w inny sposób interpretowana przez podatników. Radny Paweł Kanaś chciał też wiedzieć, kto popełnił błąd polegający na nieuwzględnieniu w uchwale podatkowej podatku od budowli. - W przypadku utraty podatku od budowli wpływy do budżetu gminy w skali miesiąca pomniejszone zostaną o kwotę 106 tysięcy 754 złote - odpowiedział burmistrz Leszek Dzierżewicz. - A pozostała część mojego pytania. Jaka strata w skali roku i kto ponosi odpowiedzialność za zaistniałą sytuację? Oczywiście poza radą, która tę uchwałę przyjęła - dopytywał radny Kanaś. - Na ten moment nie dopuszczam scenariusza, żeby ta stawka podatku od budowli nie wpływała do budżetu Ciechocinka. Jeśli byłaby jakaś wątpliwość, to być może dotyczyłaby jednego miesiąca. Natomiast zakładam, że po przyjęciu dzisiejszej uchwały obowiązek podatkowy będzie obowiązywał od 1 stycznia. Mam nadzieję, że strat z tego tytułu nie będzie - wyjaśniał burmistrz Dzierżewicz. - Co do odpowiedzialności, będę to analizował poza zgromadzeniem rady miejskiej. - Nie zakładam, że gmina poniesie jakiekolwiek straty finansowe z powodu tej pomyłki... - zapewnił radny Kanaś. Kto zawinił? - Na komisji finansowej kilkanaście minut temu usłyszałem, że budżet nie poniesie straty, niemniej teraz potrafi pan już podać kwotę, jaką gmina może w ciągu miesiąca utracić z tego tytułu - zauważył radny Krzysztof Czajka. - Pod uchwałą z 30 listopada 2015 roku w sprawie określenia stawek podatku od nieruchomości podpisały się dwie osoby - burmistrz

Ciechocinka i radca prawny mówił Marcin Zajączkowski, przewodniczący Rady Miejskiej w Ciechocinku. - Odpowiedzialnymi za przygotowanie merytoryczne tej uchwały nie są pracownicy biura rady miejskiej, tylko pracownicy merytoryczni urzędu odpowiedzialni za ustalanie stawek podatku od nieruchomości. Chciałbym więc panu ułatwić to dochodzenie, kto jest w tej sprawie winny i kto przedstawił taki, a nie inny projekt uchwały na posiedzenie rady. Jest to dla nas wszystkich nauczka, żeby dokumenty, które trafiają na biurka do podpisu, wnikliwie sprawdzać. - Ja z przykrością odbieram wypowiedź pana przewodniczącego - zabrała głos Małgorzata Szwajkowska, skarbniczka gminy Ciechocinek. - Bo tak, do przygotowania poszczególnych uchwał są referaty merytoryczne. Z referatu merytorycznego 5 listopada 2015 roku wyszła uchwała, która była kilkukrotnie poprawiana, pracowała nad nią pani... trudno będę musiała mówić nazwiskami... bo tak nie może być, żeby ktoś sugerował cokolwiek na pracowników mojego referatu... pracowały nad uchwałą panie Maja i Ela Stangreciak. Na dzień 9 listopada ta uchwała była przygotowana perfekcyjnie. I uchwała została przesłana do Regionalnej Izby Obrachunkowej w celu sprawdzenia czy nie ma jakiegoś błędu. 10 listopada otrzymałam z RIO informację, że nie należy różnicować stawek w paragrafie 1, punkt 2 i pozycji „e”. I tam dokonaliśmy zmiany zapisu. I tej zmiany dokonywała pani Kasia Turkiewicz, a dyktowała jej pani Ela Stangreciak. Gdy dyktowała, uchwała była już w legislatorze. Nie powinno tak być. Z mojego referatu uchwały wychodzą opracowane w sposób prawidłowy. Gdyby ta poprawka była wpisana w referacie finansowym, na pewno nie byłoby takiej sytuacji. A jeśli panie z biura organów samorządowych idą na łatwiznę i chcą przed uchwaleniem uchwały już ją wprowadzać do legislatora, to właśnie wtedy powstają takie błędy. Uchwała została przyjęta - Mimo wszystko podtrzymuję swoje stanowisko. Panie burmistrzu, kto jest odpowiedzialny za to, żeby treść uchwał, które trafiają na posiedzenie rady odpowiadały rzeczywistym pana intencjom? To przecież pan się podpisuje pod większością uchwał - pytał przewodniczący Zajączkowski. - Uchwały przygotowywane są przez referaty merytoryczne. W momencie gdy uzyskują adnotację radcy prawnego uważam, że nie budzą one żadnych zastrzeżeń - odpowiedział burmistrz Leszek Dzierżewicz. W głosowaniu nad uchwałą siedem osób było za, siedem wstrzymało się od głosu, jedna była przeciwko. (strz)

Głowy Lenina 8 stycznia br. w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Ciechocinku odbył się wernisaż nowej wystawy zatytułowanej „Moja przygoda z fotografią”. Wyeksponowano zdjęcia form przestrzennych z Ogrodu Eden Art prof. Wiesława Dembskiego, ciechocinianina, grafika, malarza. Jest to już piąta wystawa tego twórcy w ciechocińskiej placówce bibliotecznej. Wernisażowych gości podjęła wraz z bohaterem wieczoru Mariola Różańska, dyrektor MBP. Wiesław Dembski z sobie właściwym humorem opowiedział o swojej przygodzie z fotografią. A zaczęła się ona w ósmej klasie szkoły podstawowej. Zainteresowanie fotografią zawdzięcza Mikołajowi, na którego wołano Mikuś, jednemu ze swoich z kolegów, który uczył się w liceum fotograficznym. To on wprowadził go w arkana tej sztuki. Nieodzownym dla fotografującego jest oczywiście odpowiedni sprzęt. Wiesław Dembski pracował, jak do tej pory na trzech aparatach. Prośba Holendra Jako student jeździł na stypendia zagraniczne. Chęć uwiecznienia ciekawego obiektu poza granicami Polski bywało, że była ryzykowna. Jeden z holenderskich burmistrzów poprosił go o wykonanie rysunku, inspirowanego pobytem w Holandii. Wiesława Dembskiego zainteresowała pewna willa, która była pokryta trzciną, tak pofalowaną, że całość wyglądała jak rzeźba. Postanowił zrobić zdjęcie. No i zaczęło się! Został wraz z kolegą zatrzymany przez policję. Przez dwie godziny musieli tłumaczyć się na miejscowym posterunku. Zostali oskarżeni o trzy rzeczy: nielegalne przekroczenie granicy, napad i szpiegostwo. - Prawie wszystko się zgadzało. Pierwszy raz jechałem autostopem i mój paszport w zamieszaniu na granicy nie został podstemplowany. Pojawienie się z aparatem fotograficznym przed czyimś

Fot.Wanda Wasicka

Dokończenie ze str. 1

WYSTAWA. Gdy fotograf nie wszystko może uwiecznić...

Profesor Wiesław Dembski zainteresowanym opisywał każde ze swoich zdjęć domem jest z kolei traktowane jako napad - przywołał studenckie wspomnienia ciechocinianin. Z kolei, gdy był na stypendium w RFN hrabina Lubieniecka, mieszkająca w miasteczku Biberach zaprosiła go wraz z kolegami do siebie do Willi Sikora, na przyjęcie. Tam żadnego zdjęcia nie wykonał, chociaż bardzo chciał utrwalić to wydarzenie. Nie śmiał jednak wyjąć aparatu. Zrobił natomiast rewelacyjne zdjęcia, najpiękniejsze, jakie udało mu się wykonać w życiu w drodze powrotnej. Siedział przy kierowcy w samochodzie. Wracali nocą. Zachwyciły go pięknie oświetlone miasta, reklamy. Kierowca ostrzegał, że żadne zdjęcie mu się nie uda. Wszystkie się udały. Niestety stracił je bezpowrotnie. Opowiedział też o swojej przygodzie we Włoszech. Będąc w Mediolanie wraz z rodziną niezamierzenie

znalazł się na czele pochodu strajkujących. Nawet zaśpiewał z nimi po włosku Bandiera Rossa, czyli słynną pieśń ruchu robotniczego. Pieśń tę również usłyszeli w wykonaniu profesora uczestnicy wernisażu. Sytuacja, w jakiej się wówczas znalazł stała się niebezpieczna wraz z pojawieniem się policji z bronią gotową do strzału. I mimo chęci uwiecznienia tego wydarzenia nie udało mu się zrobić ani jednego zdjęcia. Po prostu pospiesznie musiał się oddalić. Dziesiątki głów Lenina Nie mógł także wykonać zdjęć oprowadzając rektora Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych i jego gościa prof. Wiktora Zina po stoczni gdańskiej. Kiedy weszli do jednej z sal ich oczom ukazały się dziesiątki głów Lenina. Wszystkie stały równiutko na półkach. Był to sur-

realistyczny widok, którego jednak nie mógł uwiecznić, bo jakiekolwiek fotografowanie na terenie stoczni było zabronione. Wystawa w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Ciechocinku jest prezentacją autorskiej fotografii form wykonanych w drewnie i umieszczonych w przydomowym ogrodzie, przy domu artysty w Ciechocinku. Owe wielobarwne konstrukcje rzeźbiarskie mają przeważnie kształt wież. Wśród wielu zdobiących Eden Art można wypatrzeć wieżę Babel, Zygmuntowską, również nawiązującą do tężni w Ciechocinku. Wszystkie wtopione są w przestrzeń najprawdziwszego ogrodu z drzewami owocowymi, kwiatami, klombami, żywopłotami. W wernisażu, poza profesorem, uczestniczyła jego małżonka Danuta. Wystawa warta obejrzenia. Wanda Wasicka

Fot. Janusz Wasicki

Podatek z bykiem

www.kujawy.media.pl

Aktualności

Wernisażowa publiczność w ciechocińskiej bibliotece

Kontrola legalności Dokończenie ze str. 1 Nadzór wojewody kujawsko-pomorskiego wskazał trzy zastrzeżenia - między innymi jednym z zarzutów było to, że uzasadnienie do uchwały nie spełnia wymogów wynikających z ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Nadzór wojewody dał ciechocinianom trzy dni na wyjaśnienie wątpliwości.

Pismo wojewody skierowane zostało do rady miejskiej. Co ciekawe, trzy dni po tym jak wpłynęło do urzędu radni nic o nim jeszcze nie wiedzieli, choć wojewoda na odpowiedź dał im trzy dni. Pismo w sprawie wszczęcia procedury zostało rozesłane do miejskich rajców 22 stycznia, w czwartym dniu. Z maila radni dowiedzieli się, że „Wyjaśnienia złoży Burmistrz Ciechocinka,

który przeprowadził procedurę i przedłożył projekt planu”. A dlaczego nie dostali pisma wcześniej? „Z uwagi na trwające kolejny dzień problemy techniczne z internetem i korzystaniem z sieci, nie mogę zeskanować pisma, żeby je Państwu przesłać” - napisała Katarzyna Turkiewicz z biura obsługującego radę miejską. (strz)


www.kujawy.media.pl

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I

Kultura i sport

nr 59, styczeń 2016

SZTUKA. Obrazy Pawła Lewandowskiego-Palle można obejrzeć podczas wystaw we Włocławku i Wrocławiu

Nagroda prezydenta Włocławka Jury, kierowane przez artystę malarza prof. Tomasza Milanowskiego z wydziału malarstwa warszawskiej ASP jednomyślnie przyznało ufundowaną przez prezydenta Włocławka Marka Wojtkowskiego, główną nagrodę prof. Pawłowi Lewandowskiemu-Palle za obraz malarski z najnowszego cyklu malarza „Przestrzeń”: „Obraz 812. Przestrzeń - X” zrealizowany w technice akrylopolimerii olejno-żywicznej na płótnie lnianym.

Fot.nadesłana

14 drużyn, reprezentujących klasy III-VI SP 1 w Ciechocinku wzięło udział w XII Turnieju Piłki Nożnej „Młode Talenty Piłkarskie 2016”, który 16 stycznia został rozegrany w Hali Sportowej.

Paweł Lewandowski - Palle, w tle obrazy jego autorstwa

Złote, srebrne i brązowe

Nasi zawodnicy osiemnaście razy stawali na podium, poprawiając wiele swoich rekordów.

nież trzecie miejsce zajął Igor Stroksztejn w rywalizacji na 100 metrów stylem klasycznym. Drugie miejsce w wyścigach na 50 metrów stylem klasycznym i 100 metrów stylem zmiennym zajął Filip Matusiak. Dwa medale w stylu motylkowym zdobył Bartosz Żuchowski - złoty za zwycięstwo na dystansie 100 metrów i brązowy za wyścig na 50 metrów. Leon Pańka był najszybszy w sprincie na 50 me-

trów stylem grzbietowym i trzeci stylem dowolnym na dystansie 100 metrów. Mikołaj Pasternacki był najszybszy w sprincie na 50 metrów stylem dowolnym i zajął trzecie miejsce w rywalizacji na 100 metrów w tym samym stylu. Rywalizację stylem grzbietowym na dystansie 50 i 100 metrów wygrał Michał Kulpa. Robert Kulpa

SPORT. IV Świąteczno-Noworoczny Turniej Trójek Siatkarskich „GAZETA CIECHOCIŃSKA” Wydawca: Wydawnictwo Kujawy www.kujawy.media.pl Redaktor naczelny Stanisław Białowąs tel. 600-15-68-05, 54 237-05-05 e-mail: stanislaw. bialowas@wp.pl Redaktor prowadzący Mariusz Strzelecki tel. 794-22-44-30 e-mail: czerwona. bandera@wp.pl

Przyjmowanie reklam 608 45 56 58 nakład: 5.000 egz.

Siatka z mistrzami

19 drużyn uczestniczyło w IV Świąteczno-Noworocznym Turnieju Trójek Siatkarskich, który został rozegrany w ciechocińskiej Hali Sportowej. Jak co roku turniej stał na bardzo wysokim poziomie sportowym. W drużynach występowali m.in. mieszkający w Ciechocinku mistrzowie świata w kategorii kadetów Kamil Droszyński i Jakub Szymański, zawodnicy drużyny Plus Ligi Łuczniczki Bydgoszcz Jan Lesiuk i Mateusz Siwicki, jak również medaliści mistrzostw Polski w kategoriach młodzieżowych. Sporą sensację wzbudziło pojawienie się na trybunach ciechocińskiej hali kubańczyka Wilfredo Leona - jednego z aktualnie najlepszych siatkarzy świata, MVP zeszłorocznej Ligi Mistrzów (klub Zenit Kazań), zawodnika posiadającego od tego roku polskie obywatelstwo i starającego się o grę w reprezentacji Polski. Zespoły zostały rozlosowane do 4 grup, w których rywalizowały systemem „każdy z każdym”. Po 2 najlepsze

20 stycznia w Hali Sportowej rozegrany został Indywidualny Młodzieżowy Turniej Tenisa Stołowego.

Młode talenty

PŁYWANIE. Ogólnopolskie Młodzieżowe Zawody Pływackie o puchar burmistrza Ożarowa Mazowieckiego

Dwa medale wywalczyła Wiktoria Górecka - złoty w sprincie na 50 metrów stylem klasycznym i brązowy w wyścigu na 100 metrów tym samym stylem. Identyczne medale przywiozła Oliwia Dziarska, która wygrała rywalizację na dystansie 50 metrów stylem dowolnym i była trzecia w sprincie na 50 metrów stylem motylkowym. Stanisław Milewski był trzeci na 50 metrów stylem grzbietowym. Rów-

Młodzież przy stole

PIŁKA NOŻNA

Trzecią Nagrodę uzyskał prof. UMK w Toruniu, Piotr Będkowski, z Osięcin. Laureatem jednego z wyróżnień regulaminowych został Paweł Nowak z Aleksandrowa Kujawskiego. Wystawa czynna jest do końca stycznia.

Dziesiątka zawodników „UKS Kurort” Ciechocinek pojechała do Ożarowa Mazowieckiego, gdzie odbyły się coroczne zawody pływackie. Wzięło w nich udział 350 zawodników -reprezentantów 21 klubów z całej Polski.

TENIS STOŁOWY

W fazie eliminacyjnej zawodnicy rozegrali spotkania systemem „każdy z każdym”, który wyłonił najlepszą czwórkę, rywalizującą o pozycje medalowe. Wyniki: półfinały: Piotr Sztejna - Piotr Haberski 3:0; Szymon Tomala - Rafał Langner 3:0; o 3 miejsce: Piotr Haberski - Rafał Langner 3:0; o 1 miejsce: Piotr Sztejna - Szymon Tomala 3:2. (OSiR)

W Galerii Sztuki Współczesnej we Włocławku trwa wystawa pokonkursowa „8 Triennale Plastyki Włocławskiej”.

Ale to nie wszystko. W Narodowym Forum Muzyki we Wrocławiu ma miejsce wystawa sztuki towarzysząca Weekendowi Otwarcia Europejskiej Stolicy Kultury WROCŁAW 2016. Największą częścią tej prestiżowej ekspozycji, kuratorskiego dzieła prof. Piotra Kielana, jest 10 obrazów malarskich Pawła Lewandowskiego-Palle, wyselekcjonowanych spośród dotychczasowego dorobku twórczego malarza, a pochodzących z cykli: „Błękit”, „Góry” i „Obrazy strukturalne”. W ten sposób nasze terytorium, poprzez kompozycje takie jak „Błękit łazieniecki”, „Błękit ciechociński”, „Błękit włocławski” czy „Błękit bydgoski”, zaistniało w najważniejszym z tegorocznych wydarzeń kulturalnych w naszym kraju. Wystawa czynna jest do końca kwietnia. Oprac. (strz)

15

A tak kształtowały się wyniki: - klasy III: IIIA - IIIB 1:5 (Kuźbik; Grabowski 5); IIIA - IIIC 0:5 (Więckowski 3, Witek, Rogowski); IIIB - IIIC 2:3 (Zakrzewski, Grabowski; Więckowski 2, Szydłowski); 1. IIIC - 6 pkt; 2. IIIB – 3 pkt; 3. IIIA - 0 pkt. - klasy IV: IVA - IVB 7:0 (Pastwikowski 5, Flak 2); IVB - IVC 0:0; IVA - IVC 6:1 (Pastwikowski 4, Flak 2, Walczak); 1. IVA - 6 pkt; 2. IVC - 1 pkt; 3. IVB - 1 pkt. - klasy V: VA - VD 1:0 (Gromadzki); VB - VC 6:0 (Pańka 4, Sobczak, Guźniczak); VA - VC 3:0 (Kisielewski 2, Gromadzki); VB - VD 2:2 (Pańka 2, Szymczak 2); VC - VD 1:1 (Pol; Szymczak); VA - VB 3:1 (Kisielewski 2, Rytter; Pańka); 1. VA - 9 pkt; 2. VB - 4 pkt; 3. VD - 1 pkt; VC - 1 pkt. - klasy VI: VIA - VIB 0:2 (Śpiewak); VIC1 - VIC2 6:0 (Sikorski 4, Koszucki, Sowa); VIA - VIC1 0:4 (Sikorski 3, Koszucki); VIB - VIC2 5:0 (Śpiewak 3, Bogatkowski 2); VIA - VIC2 4:0 (Kawiak 2, Pietrzak, Skazalski); VIB - VIC1 1:3 (Sikorski 3). Podobnie jak w latach poprzednich wybrano najlepszych zawodników w poszczególnych rocznikach, którzy zostali wyróżnieni „Młodymi Talentami Piłkarskimi 2016”. Są to: - klasy III: Szymon Grabowski, Franek Kuźbik, Szymon Więckowski, - klasy IV: Mateusz Pastwikowski, Jakub Flak, Adam Latopolski, - klasy V: Krystian Pucelik, Mateusz Guźniczak, Damian Szymczak, - klasy VI: Adrian Sikorski, Kacper Śpiewak, Marcel Pietrzak. Info. (OSiR)

KOSZYKÓWKA

Bądkowo górą Zmagania trójek siatkarskich w ciechocińskiej hali sportowej drużyny awansowały do fazy pucharowej, którą rozpoczęły gry ćwierćfinałowe. Wyniki: O 3 miejsce: Ogień Team – SP Dragon 19:17 O 1 miejsce: Gramy z Głową – Leszcze Barowe 21:15.

Najlepszą zawodniczką turnieju została wybrana Weronika Majewska (Bodzio Team), a zawodnikiem Łukasz Kalinowski (Gramy z Głową). Puchary i medale dla najlepszych drużyn i zawodników ufundował ciechociński OSiR. Info. i fot. (OSiR)

Pięć drużyn uczestniczyło w Turnieju Piłki Koszykowej Trójek. Turniej rozegrany został 19 stycznia w Hali Sportowej. Zespoły rywalizowały systemem „każdy z każdym”. Wyniki: 1. BDK Bądkowo, 2. Znowu w Plecy, 3. Amnezja. (OSiR)


16

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I

www.kujawy.media.pl

Rozmaitości

nr 59, styczeń 2016

promocja

x 4 y t 2 a r na dowód

16 r.

25-31 stycznia 20

CieChoCinek, ul. Piekarska 4 | tel.

694 871 572 BLUETOOTH

’’ 40

2-RDZENIOWY PROCESOR 1,2 GHZ

NAKŁADKA DLA NIEWIDOMYCH

APARAT 3MPIX, GPS

24 x

STEROWANIE ELEKTRONICZNE

ceNA

299

12

349,- |

ceNA

999

1299,- |

6 kG WSAD

tANIeJ O 300,-

ceNA

1399

-23%

58

1599,- |

1000

FUll HD

OBR./MIN.

29

tANIeJ O 200,-

200 hZ

telewizor tX-40C200e

Pralka aWoC64010BL

BUDŻET CIECHOCINKA W ROKU 2016

Tu kupisz leki W tym miesiącu podajemy, gdzie po leki o nietypowej porze można udać w Ciechocinku w lutym 2016 roku. Dyżur aptek rozpoczyna się i kończy o godzinie 8.00. Od 25 stycznia do 1 lutego dyżuruje Apteka „Zdrojowa”, ul. Zdrojowa 44, tel. 54 416 0787. Od poniedziałku do piątku czynna jest w godz. 8.00-20.00, w soboty – 8.00-17.00. Od 1 do 8 lutego dyżuruje Apteka im. prof. Zofii Jerzmanowskiej, ul. Bema 37E, tel. 54 230 40 11. Od poniedziałku do piątku czynna w godz. 8.30-18.30, w soboty – nieczynna. Od 8 do 15 lutego dyżuruje Apteka „Pod Lwem”, ul. Stolarska 6a, tel. 54 283 32 78.

Od poniedziałku do piątku czynna jest w godz. 8.00-19.00, w soboty – 8.00-15.00. Od 15 do 22 lutego dyżuruje Apteka „Farmacja”, ul. Zdrojowa 14, tel. 54 283 2385. Od poniedziałku do piątku czynna jest w godz. 8.00-21.00, w soboty – 8.00-21.00. Od 22 do 29 lutego dyżuruje Apteka „Słoneczna”, ul. Kopernika 58, Od poniedziałku do piątku czynna jest w godz. 9.00-20.00, w soboty – 9.00-17.00. Od 29 lutego do 7 marca dyżuruje Apteka im. Stanisława Staszica, ul. Aleja Armii Krajowej 4, 54 283 64 69. Od poniedziałku do piątku czynna jest w godz. 8.30-19.00, w soboty – 9.00-17.00. Oprac. (strz)

54

Bezpłatna aktualizacja do Windows 10

-13%

tANIeJ O 200,-

-13%

notebook G 50-30 2-rDZenioWy PROceSOR INtel ® N2840

4 GB 500 GB RAM

HDD

Promocja ratalna obowiązuje od 25 do 31 stycznia 2016 r. RRSO dla kredytu 24 raty w wersji bez ubezpieczenia wynosi 0%. Promocja dotyczy takiego zakupu, gdy łączna wartość towaru/ów i usług dla jednej umowy kredytowej wynosi minimum 2000 zł. Oferujemy inne opcje kredytowania, nawet na 48 miesięcy.

Martwa natura z puszkami Coca-Coli

Fot. MCK Ciechocinek

innymi na opracowanie dokumentacji przebudowy skrzyżowania ulic Zdrojowa, Widok, Narutowicza, Przejazd plus rewitalizacja skweru zielonego, budowy pieszojezdni z kolektorem deszczowym ulicy Brzozowej, budowy oświetlenia ulic Topolowa, Lipowa, Jagiełły, Chrobrego, Ogrodowej i Rolnej. W budżecie znalazły się też - wspólna z powiatem budowa nawierzchni wraz z odwodnieniem dalszego odcinka al. 700-lecia o długości kilometra, gmina będzie także kontynuowała remont nawierzchni wraz z budową kolektora deszczowego ul. Słońskiej. Na organizację festiwali i koncertów, ale również obchodów ciechocińskich tegorocznych jubileuszy 180-lecia uzdrowiska i 100-lecia nadania praw miejskich miasto zaplanowało 1 milion 200 tysięcy złotych. Tekst i fot. (strz)

1299

13

MCK. Wybrano najlepszy obraz roku 2015

Inwestycje i kultura

29 grudnia ciechocińscy radni przyjęli budżet miasta na ten rok. Wydatki są nieco wyższe niż dochody. Różnica zostanie pokryta ze sprzedaży obligacji komunalnych. Dochody budżetowe w roku 2016 zostały zaplanowane w kwocie ponad 37 milionów 275 tysięcy złotych. Wydatki to już kwota ponad 40 milionów 291 tysięcy złotych. Co w ramach tegorocznego budżetu miasto planuje zrobić? Zrealizowana zostanie budowa 30-mieszkaniowego bloku z mieszkaniami komunalnymi o wartości inwestycji około 3 milionów złotych. Kolejna inwestycja to adaptacja dawnego budynku PZPR przy ulicy Mickiewicza na Dom Dziennego Pobytu seniorów. Wartość tej inwestycji to 1 milion 200 tysięcy złotych. Miasto planuje również budowę w latach 2016-2017 wodnego placu zabaw dla dzieci. Koszt to półtora miliona złotych. Na dokumentację projektów drogowych zabezpieczono 200 tysięcy złotych, między

ceNA

1499,- |

USB MUltIMeDIA

RMR

-14%

24 x

24 x

,6

41

63

tANIeJ O 50,-

Smartfon SM-G318hrWaXeo

15

24 x

46

Od lewej Paweł Lewandowski, Weronika Dorocka i jej nagrodzony obraz 8 stycznia wyłoniony został Obraz Roku 2015 zrealizowany w Pracowni Rysunku i Malarstwa Miejskiego Centrum Kultury w Ciechocinku. Redakcja od pierwszej edycji w 2012 roku towarzyszy przedsięwzięciu, w którym to wyłącznie dzieci i młodzież - uczestnicy zajęć w danym roku w pracowni w tajnym głosowaniu wyłaniają najlepszy obraz spośród kolejnych Obrazów Miesiąca. Nominowanymi do tegorocznej nagrody były martwe natury: Marii Błaszkiewicz, Sebastiana Bzdręgowskiego, Weroniki Dorockiej, Mikołaja Jędrzejewskiego, Pauliny Małkiewicz, Mai Magdy Twardowskiej, Laury Urbanowicz, Marzeny Zawilskiej, „Autoportret” Wiktorii Kunigowskiej i „Anioł lecący nad światem”

Zosi Nocnej. Dzieci i młodzież - przyznając ponad połowę oddanych głosów - nagrodziły Obraz Grudnia: „Martwa natura z puszkami Coca-Coli” zrealizowany w technice olejnej na płótnie, który powstawał prawie przez piętnaście miesięcy. Laureatką jest szesnastoletnia Weronika Dorocka kształcąca się w pracowni dziewiąty rok, uczennica I klasy I LO w Toruniu. W ubiegłym roku jej obraz toczył zażarty bój o palmę pierwszeństwa, minimalnie go przegrywając, z obrazem Mateusza Szczerbetki. Ogłaszając werdykt prof. Lewandowski-Palle powiedział, że gdy praca powstaje konsekwentnie ponad rok musi przynieść satysfakcjonujący rezultat i szacunek innych uczestników zajęć. Studium martwej natury

z kilkunastoma puszkami Coca-Coli jest kolosalną skalą trudności, a rezultat prawdziwie imponujący. Na uwagę zasługuje i to, że nikt z jej rówieśników nie podjął się realizacji tego tematu. Pierwszym plastycznym sukcesem Dorockiej była I Nagroda w ciechocińskim konkursie „Mój ulubiony temat” w kwietniu 2009 roku, która uzyskała za obraz „Brzoza”. Później przyszedł sukces na szczeblu powiatowym, zwyciężając w XII Powiatowym Konkursie Plastycznym w Aleksandrowie Kujawskim, w 2011 roku, a następnie zwycięstwo w XXIII Wojewódzkim Konkursie „Gdybym był malarzem” w Raciążku w 2013 roku. Czterokrotnie była laureatką Obrazów Miesiąca Prima MCK. Oprac. (strz)


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.