Najskuteczniejsza reklama w „Gazecie Ciechocińskiej”. Tel. 608-45-56-58, 794-22-44-30 Zapraszamy do czytania „Gazety Ciechocińskiej” w wersji elektronicznej. Strona internetowa: www.kujawy.media.pl I N F O R M A C Y J N O - P U B L I C Y S T Y C Z N E
CIECHOCIŃSKA CIECHOCINEK
ISSN 2083-7054
promocja
www.kujawy.media.pl
P I S M O
maj 2016, nr 63 (V rok) 0 zł
SAMORZĄD. Radni poznali projekt nowego, zgodnego z zasadami heraldyki, herbu Ciechocinka
Tężnie na niebieskim tle
Obecnie Ciechocinek nie ma między innymi oficjalnie zatwierdzonego herbu, bo używany od lat nie jest zgodny z obowiązującymi zasadami heraldycznymi. Sprawa blokuje możliwość nadawania na przykład medalu Stanisława Staszica zasłużonym dla miasta. Po latach, gdy nic się nie działo, problem może wkrótce jednak zostać rozwiązany.
Pieniądze przeznaczone na opracowanie procedury związanej z nadaniem symboli samorządowych zostały zapisane w budżecie miasta na rok 2016. W marcu Gazeta informowała, że członek Komisji Heraldycznej przy ministrze administracji, prof. Jan Wroniszewski, zarekomendował miastu osobę z dużym doświadczeniem Po lewej projekt nowego herbu Ciechocinka i ten (po prawej) obowiązujący dziś
TURYSTYKA. X Powiatowy Rajd Rowerowy po powiecie aleksandrowskim
Rekordowy jubileusz na rowerze
Fot. Marcin Strych
W niedzielę 22 maja z Placu 3 Maja w Aleksandrowie Kujawskim ruszył jubileuszowy, X Powiatowy Rajd Rowerowy. W rajdzie wystartowały 754 osoby, czyli pobity został ubiegłoroczny rekord frekwencji, który do tej pory wynosił 715 rowerzystów. Pokonano w sumie
Rajd rowerowy po powiecie
48 km, jadąc przez pięć gmin powiatu aleksandrowskiego. Pierwszy rajd odbył się we wrześniu 2011 roku. Wzięły w nim wtedy udział 102 osoby, które przejechały razem trasę liczącą 23 km. Pierwszy rajd zakończył się piknikiem przy Miejskim Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim. Dziś Powiatowy Rajd Rowerowy to duża impreza rekreacyjna. Pogoda na starcie i na całej trasie dziesiątego rajdu sprzyjała uczestnikom. Po przejechaniu 35 km przez: Ośno, Ostrowąs, Brzeźno, Kruszynek, las konecki, Spoczynek, Święte, Niszczewy, Michalin, Ariany, Waganiec i Sierzchowo, rajdowa kolumna dojechała do Raciążka. Tu na wzgórzu zamkowym odbył się piknik zorganizowany przy współudziale gospodarzy gminy Raciążek. Wszyscy uczestnicy rajdu bezpłatnie otrzymali ciepły poczęstunek, wodę mineralną, kawę lub herbatę. Dzieci mogły bawić się na przygotowanym specjalnie na tę okazję dmuchanym placu zabaw i dodatkowo korzystać do woli ze stanowisk z watą cukrową i popcornem. Pobyt rowerzystów na zamkowym wzgórzu uświetniał pokaz Grupy Rekonstrukcyjnej „Gród Graniczny”, działającej na co dzień przy Miejskim Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim. Chętni rzucali do celu toporem, dzidą, strzelano też z łuku. W międzyczasie policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim znakowali rowery, wprowadzając je do policyjnej ewidencji na wypadek kradzieży. Z Raciążka rowerzyści udali się drogą powiatową przez Turzno do Aleksandrowa Kujawskiego, gdzie oficjalnie zakończył się X Powiatowy Rajd Rowerowy. Oprac. (strz)
promocja
merytorycznym z zakresu heraldyki i symboliki samorządowej, ze środowiska historyków UMK, prof. Krzysztofa Mikulskiego. Gmina nawiązała z nim kontakt. Zaproponował on, aby wystąpienie do ministerstwa obejmowało cały zestaw symboli samorządowych, a więc herb, flagę, pieczęcie, łańcuchy, sztandar. Wartość tej usługi została oszacowana na około 8 tysięcy złotych.
Ciechocinka jest wizerunek tężni z wiatrakiem widzianym od strony szczytowej na tle niebieskim”, a „Barwami miasta są kolory: niebieski, biały i zielony”.
Ostatnio z projektem nowego herbu Ciechocinka mieli okazję zapoznać się ciechocińscy radni. Graficznie symbol miasta pod opieką heraldyczną profesora Mikulskiego wykonał toruński artysta plastyk Lech Tadeusz Karczewski. W projekcie zmian do statutu miasta można przeczytać, że „Herbem
- Zbliżony. Tam tężnie były czarne, ich rysunek też był trochę inny - stwierdził radny Marcin Strych.
- Nowy projekt herbu jest praktycznie tożsamy z tym, który kiedyś dawno funkcjonował - mówił w maju podczas posiedzenia komisji finansowej, jej przewodniczący Paweł Kanaś.
Po zakończeniu prac nad wszystkimi insygniami Ciechocinka, nowe wzory miejskich insygniów musi zaakceptować rada. Tekst i fot. (strz)
CIECHOCIŃSKA I 2 I GAZETA nr 63, maj 2016
www.kujawy.media.pl
Aktualności
TEATR LETNI. Benefis Andrzeja Szopy, znanego aktora pochodzącego z Ciechocinka
Przyjaciele nie zawiedli „Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać”. Tym pierwszym, który skrzyknął pozostałe była Teresa Kudyba, reportażystka, dokumentalistka, producentka tv, koordynator wszystkich tegorocznych ciechocińskich imprez jubileuszowych. I tak doszło do spotkania przyjaciół 14 maja br. w Teatrze Letnim w Ciechocinku, którzy dołożyli wszelkich starań, aby postawić na nogi i to dosłownie Andrzeja Szopę, znanego aktora filmowego i teatralnego związanego z uzdrowiskiem, którego choroba przykuła do wózka. Jednak to się ma zmienić za sprawą wszystkich zaangażowanych w postawienie Szopy, jak i samego benefisanta, na którego czeka jego ukochany Teatr „Kwapromocja
wsparcie aktora był Marek Gaszyński, dziennikarz i prezenter muzyczny, autor tekstów znanych piosenek. Był to ze wszech miar, poprzez ludzi i okoliczności wieczór niezwykły. Łzy wzruszenia pojawiały się nie tylko na scenie, ale i pod sceną i nikt tego nie ukrywał.
drat” w Warszawie. Z teatrem tym związany jest od 1998 r. Na ciechocińskie spotkanie z Szopą przyjechali jego przyjaciele - aktorzy. Wpadli co prawda na krótko, bo musieli wracać na spektakl, ale był to czas maksymalnie wzruszająco wykorzystany. Na scenie Teatru Letniego pozostał tylko Andrzej Nejman, dyrektor teatru „Kwadrat”, który poprowadził benefis. Muzycznie wydarzenie rozpoczął zespół „Skołowani” z Ciechocinka. Finałem był koncert Zdrowej Wody. Całość poprzedził film o Andrzeju Szopie, autorstwa Teresy Kudyby. Wystąpił także Jerzy Stachura, gdyński poeta, bard, malarz, bratanek i uczeń Edwarda, który nazwał go Juniorem. Zaprezentowali się również młodzi zdolni ciechocińscy gitarzyści. Wśród wielu osób, które włączyły się we
Podczas benefisu Andrzeja Szopy w Teatrze Letnim w Ciechocinku
Publiczność, w tym dziennikarska - uczestnicy XII Kongresu Polskich Mediów - była jak najbardziej świadoma swej roli w tym pięknym przedsięwzięciu. Faktem jest, że udało się organizatorom zebrać kwotę niezbędną na dalszą kosztowną rehabilitację (cegiełki, aukcja). Bez wątpienia ten dar serca wzmocni nie tylko serce Andrzeja Szopy, ale i jego wiarę w ciche anioły. A stąd już tylko krok do pełni zdrowia. Tekst i fot. Wanda Wasicka
RUCH DROGOWY. Przebudowa skrzyżowania ulic Zdrojowej, Widok, Narutowicza i Przejazd
Rondo w planach
Magistrat zapoznał się z protokołem postępowania o udzielenie zamówienia publicznego na wykonanie audytu, koncepcji i dokumentacji projektowej przebudowy skrzyżowania ulic Zdrojowej, Widok, Narutowicza i Przejazd wraz z rewitalizacją skweru przy ulicy Zdrojowej pomiędzy ul. Widok i sklepem „Biedronka”. Zaproszenia do złożenia ofert skierowano do sześciu firm. Wybrano ofertę firmy z najniższą ceną - 49 tysięcy 753 złotych brutto - Biura Inżynierskiego „TeeS” z Włocławka. Sprawa przebudowy skrzyżowania Zdrojowa, Widok, Narutowicza i Przejazd była przedmiotem dyskusji podczas majowego posiedzenia komisji finansowej. - Czy umowa z firmą została już podpisana? - pytał radny Paweł Kanaś.
ogłoszenie
- Tak - odpowiedział burmistrz Leszek Dzierżewicz. - I jaki jest termin wykonania tego projektu? - dopytywał radny. - Projektant przedstawił już pierwszą koncepcję. Z mojego punktu widzenia nie było tam przedstawione najszczęśliwsze rozwiązanie, bo dość niefortunnie rozwiązano skrzyżowanie ulicy Zdrojowej z ulicą Narutowicza, proponując swojego rodzaju dodatkowy objazd zanim wjedzie się na to planowane w tym miejscu rondo - mówił burmistrz. - Spotkałem się projektantem. Przekazaliśmy nasze uwagi. I dziś dostałem poprawioną koncepcję, która rozwiązuje problem przebudowy tego skrzyżowania. Dokumentacja z pozwoleniem na budowę ronda w tym miejscu ma być gotowa do końca sierpnia. (strz)
www.kujawy.media.pl
I GAZETA CIECHOCIŃSKA I
Zdrowie
nr 63, maj 2016
3
W SKLEPIE ZIELARSKO-MEDYCZNYM „MOC NATURY” W CIECHOCINKU
Lato ze szczupłą sylwetką W Polsce wiele osób ma problem z nadwagą. Wiele z nich marzy o zrzuceniu zbędnych kilogramów i często bezskutecznie stara się to osiągnąć, stosując znalezione w internecie „dziwne” diety lub co gorsze po prostu głodząc się. Od czerwca w sklepie „Moc Natury” będzie można zapoznać się ze zoptymalizowaną indywidualną dietą Figuactiv Body Mission firmy LR Health&Beauty Systems z Katowic. Będzie można również zakupić pełną dietę na cały 28-dniowy okres jej stosowania z rabatem do 30%.
tłuszczu, ochrona „suchej” masy mięśniowej przed redukcją oraz zapobieganie napadom wilczego apetytu.
- Program Figuactiv trwa 28 dni. Dwa spośród trzech posiłków w ciągu dnia - śniadanie i obiad - zastępuje się zbilansowanymi dietetycznie szejkami i zupami. Dodatkowo w skład zestawu wchodzą herbaty ziołowe między posiłkami i kremowy napój proteinowy, który wypija się do zwykłej kolacji - mówi Łukasz Draniewicz, właściciel sklepu medyczno-zielarskiego „Moc Natury”. - W diecie chodzi bowiem o to, żeby wytworzyć w organizmie deficyt węglowodanów, co powoduje spalanie tkanki tłuszczowej. Jednocześnie dieta nie wyjaławia organizmu poprzez dostarczanie bogatych w składniki odżywcze produktów.
Będzie można posmakować dietetycznych szejków owocowych, zup i napojów proteinowych. Będzie można również uzyskać konieczną wiedzę o diecie. Podczas spotkania prowadzona będzie także darmowa analiza składu masy ciała metodą bioimpedancji elektrycznej (BIA). Badanie specjalnym aparatem podaje nie tylko zawartość procentową masy tłuszczowej, ale też jej masę w kg, wiadomo więc dokładnie, ile tłuszczu należy stracić.
28-dniowa dieta praktycznie zastępuje spożywane przez nas codziennie posiłki. Pozostaje się właściwie przy jednym - kolacji. Celem programu jest zwiększenie spalania
ofercie są 100% prozdrowotne soki z granatu, aloesu, aceroli, noni, acai, buraka, karczocha, maliny, mango, aronii, róży, głogu, oleje z rokitnika, jodły syberyjskiej, cedru, oregano, wiesiołka. Sklep oferuje także całą gamę odmian herbaty Yerba mate oraz akcesoria do jej spożywania z Ameryki Południowej - Paragwaju i Argentyny. Jest to herbata oryginalna w przystępnych cenach.
Przyjdź i spróbuj, czy dobre 11 czerwca (sobota) w godzinach od 10 do 14 w sklepie „Moc Natury” przy ulicy Broniewskiego odbędzie się pokaz promocyjny połączony z bezpłatną degustacją produktów wchodzących w skład 28-dniowego programu dietetycznego Figuactiv Body Mission.
- Posiłki oferowane w programie są bardzo sycące i zdrowe. Dieta nie wyniszcza organizmu, dostarcza zbilansowanych składników potrzebnych organizmowi do prawidłowego funkcjonowania. Przystępując do programu można kupować zestaw posiłków na jeden dzień, ale korzystniej jest wykupić pakiet na cały okres stosowania diety - mówi Łu-
Bez glutenu też są produkty Co więcej, można się zaopatrzyć w cały zestaw naturalnych suplementów diety. Są tu też dostępne produkty ekologiczne - suszone owoce, orzechy, płatki, musli, mąki, dżemy, powidła, pasztety wegetariańskie oraz szeroki wybór olejów tłoczonych na zimno (np. kokosowy) oraz kosmetyki do pielęgnacji ciała polskich firm, jak również olejki: arganowy i kokosowy zastępujące tradycyjne kosmetyki oraz zioła na różne przypadłości.
Łukasz Draniewicz zachęca do udziału 11 czerwca w bezpłatnej degustacji produktów dietetycznych Figuactiv Body Mission kasz Draniewicz. - Do tego dostaje się - jeśli się chce i ma możliwości techniczne - specjalną aplikację na smartfona, która zawiera przeróżne porady dietetyczne oraz „pilnuje” przestrzegania stosowanej diety,
ZDROWIE. Jubileuszowy Kongres Uzdrowisk Polskich
O balneologii pod tężniami XXV Kongres Uzdrowisk Polskich odbędzie się w dniach 2-4 czerwca w Ciechocinku. Nieprzypadkowo kujawski kurort wybrany został w roku 2016 jako miejsce obrad wybitnych postaci polskiej balneologii, bowiem to jubileuszowe wydarzenie wpisuje się w kalendarium obchodów 180-lecia Uzdrowiska Ciechocinek. Wybitni przedstawiciele środowisk krajowego i europejskiego wodolecznictwa, rehabilitacji uzdrowiskowej, naukowcy, lekarze praktycy debatować będą nad problemami i wyzwaniami, ale przede wszystkim nad odważnymi wizjami i rozwiązaniami, jakie stoją u wrót polskiej balneologii XXI wieku. Mowa będzie m.in. o skuteczniejszej rehabilitacji dzieci i młodzieży, nowoczesnym podejściu do problematyki geriatrii, konieczności znalezienia najlepszych rozwiązań w leczeniu i rehabilitacji starzejącego się polskiego i europejskiego społeczeństwa. Tym ważnym tematem zajmie się piątkowa „konferencja okrągłego stołu”: będzie to dyskusja nad leczeniem i rehabilitacją osób z grupy „srebrnego wieku” z udziałem lekarzy praktyków i menagerów. Bardzo istotnym elementem obrad będzie powołanie Instytutu Balneologii. Stworzenie ogólnopolskiego centrum
badawczo-rozwojowego balneologii i medycyny fizykalnej to absolutna konieczność. XXV Kongres Uzdrowisk Polskich odbywa się w kulturalnej otoczce imprez dedykowanych temu wydarzeniu. Ciechocinek - Miasto Zdrowia urządza w pierwszy czerwcowy weekend cały wachlarz imprez towarzyszących kongresowi. Także Komisja Zdrojowa zaprezentuje swoje usługi i produkty. 2 czerwca w Muszli Koncertowej parku Zdrojowego zagra znakomity „Wojtek Mazolewski Quintet”; w programie muzyka z filmu Janusza Majewskiego „Excentrycy”. Sobota i niedziela to: 45. Spotkania z Folklorem Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej, Jarmark Sztuki Ludowej i Rękodzieła Artystycznego, Impreza Plenerowa „Łączy nas Wisła - Święto Soli” oraz uroczyste obchody 130-lecia Ochotniczej Straży Pożarnej w Ciechocinku. Ogólnopolski kongres pod hasłem „Rehabilitacja w uzdrowiskach skuteczna i najtańsza” organizują: Izba Gospodarcza „Uzdrowiska Polskie”, Unia Uzdrowisk Polskich, Stowarzyszenie Gmin Uzdrowiskowych RP, Ciechocinek pod honorowym patronatem prezydenta RP Andrzeja Dudy i patronatem naukowym prof. Ireny Ponikowskiej. Teresa Kudyba
18 czerwca - wieczór kabaretowy Macieja Stuhra na 125-lecie Teatru Letniego, Teatr Letni, ul. Kopernika 3. Tego dnia zostaną też odsłonięte gwiazdy Janusza Majewskiego i Macieja Stuhra na Ciechocińskim Deptaku Sław. Poza tym, tego dnia odbędzie się uroczyste otwarcie wystawy fotograficznej członków UdA przez Janusza Majewskiego - reżysera filmu „Excentrycy” w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Ciechocinku.
pokazuje postępy prowadzonej diety i tak dalej. Poza tym w sklepie „Moc Natury” dostępnych jest mnóstwo produktów pochodzenia naturalnego np. lecznicze miody z Kamiannej. W
Od ubiegłego roku można przebierać w bogatej ofercie produktów bezglutenowych. Sklep Zielarsko-Medyczny „Moc Natury” znajduje się przy ulicy Broniewskiego 3/1/2 w Ciechocinku (naprzeciw księgarni, w pobliżu kina „Zdrój”). Telefon: 792 372 823. E-mail: moc.natury@o2.pl Tekst i fot. (strz)
Śladem naszych publikacji
Mity o wodnej inwestycji dla Ciechocinka Po ukazaniu się w kwietniowym wydaniu „Gazety” publikacji „Mity o wodnej inwestycji dla Ciechocinka” od Toruńskich Wodociągów otrzymaliśmy pismo z wyjaśnieniami, które choć ma charakter polemiki potraktowaliśmy jako sprostowanie, więc cytujemy je w całości. W tej sytuacji zgodnie z wymaganiami prawa prasowego możemy się do niego odnieść w następnym wydaniu, co też uczynimy. O wodzie dla Ciechocinka, czytaj też na str. 14. 1. Nie jest prawdą, że nową magistralą popłynie woda z ujęcia powierzchniowego. Wobec tego wszelkie sugestie, tezy, insynuacje autora dotyczące tego wątku są wyłącznym nieuprawnionym poglądem autora. 2. Nie jest prawdą, że Toruńskie Wodociągi nie będą w stanie w okresach zwiększonego poboru dostarczyć korzystającym z nowej rury znacznie większej ilości wody. Po 1 stycznia 2018 roku, czyli po wybudowaniu instalacji spółka będzie w stanie obsłużyć w pełni potencjalnych klientów, nawet jeśli zapotrzebowanie wyniesie 3 lub 4 tysiące metrów na dobę. Rezerwy na ujęciach wody w Toruniu sięgają 30 tys. metrów sześć. na dobę wobec tego wody dla Ciechocinka i Aleksandrowa Kujawskiego po prostu nie zabraknie. 3. Nie jest prawdą jakoby podczas przesyłu wody nastąpi pogorszenie jej jakości i to w takim stopniu, że może to zdyskwalifikować tę wodę w oczach odbiorców. Otóż do rurociągu kierowana będzie woda bardzo dobrej jakości ze studni głębinowych, odporna na pogorszenie podstawowych parametrów w trakcie przesyłu, a ponadto mamy
do czynienia z krótkim odcinkiem, bo zaledwie 12 km (w samym Toruniu sieć liczy 600 km), na dodatek nie jakiejś kilkudziesięcioletniej, a nowej rury. Bieżące badania wody dostarczanej przez Toruńskie Wodociągi są dostępne na stronie internetowej spółki. Ciechocinkowi i Gminie Aleksandrów Kujawski zaoferowano wodę z gwarancją najwyższej jakości na miejscu dostawy, czyli w Ciechocinku i Aleksandrowie Kujawskim. 4. Nie jest prawdą, że inwestycja może kosztować nawet ok. 8,5 mln zł. Szacowane koszty (ok. 6 mln zł) są zapisane w porozumieniu z władzami Ciechocinka i tylko takie koszty są podstawą do kalkulacji przewidywanych cen ujętych w porozumieniu. Oczywiście będą one jeszcze niższe, jeśli z naszej oferty skorzysta także Gmina Aleksandrów Kujawski. W rzeczywistości, wobec głodu na rynku wykonawstwa, o czym wszyscy wiemy, należy przypuszczać, iż ten koszt będzie niższy, a obniży go jeszcze spodziewane umorzenie części kredytu. Inwestycja obejmuje całą niezbędną infrastrukturę, łącznie z konieczną automatyką i zbiornikami, o których pisze autor. Całość bowiem ma być tak wykonana, abyśmy mogli świadczyć usługi dla naszych klientów na najwyższym poziomie, na miarę techniki XXI wieku. Gdyby inwestycja miałaby kosztować wymienione przez autora ok. 8,5 mln zł, to nie byłaby realizowana i w związku z tym wszelkie dywagacje autora, jaka byłaby cena wody przy takim koszcie inwestycji, nie mają najmniejszego sensu. Władysław Majewski, prezes zarządu Lucjan Pluciński, wiceprezes zarządu
CIECHOCIŃSKA I 4 I GAZETA nr 63, maj 2016 - Odkąd Urząd Marszałkowski w Toruniu stał się właścicielem Przedsiębiorstwa Uzdrowisko Ciechocinek, więc i znacznej części uzdrowiska Ciechocinek, wiele zaczęło się w naszym mieście dziać. Chyba w ostatnich dwóch dekadach nie było takich zmian w PUC S.A. Między innymi zmodernizowane zostały dwa sanatoria, trwają starania, żeby gmina miejska współodpowiadała za tężnie, prowadzone są rozmowy w sprawie odzyskania basenu między tężniami... - No właśnie. Jeśli nie będziemy dbać o coś, co może przynosić pozytywne efekty w skali całego regionu, to może się zdarzyć, że zostalibyśmy wręcz oskarżeni o niegospodarność i dbanie o tę infrastrukturę, którą już mamy i która już jest bezapelacyjną wartością Kujaw i Pomorza. Trudno też sobie wyobrazić, żeby Ciechocinek nie był przedmiotem zainteresowania Urzędu Marszałkowskiego. Tu działa nasza spółka uzdrowiskowa. A przecież Przedsiębiorstwo Uzdrowisko Ciechocinek zawsze stanowiło o sile Ciechocinka. Kiedyś było to przedsiębiorstwo bardzo duże, dziś trochę mniejsze, ale to nadal jeden z największych pracodawców, który nadaje ton rozwoju całego miasta. Nie tylko tej części uzdrowiskowej. Chcemy też pokazać, że potrafimy zadbać o tężnie, że będziemy walczyć do upadłego, żeby odzyskać basen termalno-solankowy między tężniami. Po to, żeby utrzymać charakter miasta, to z czego Ciechocinek jest najbardziej rozpoznawalny w świecie. A jednocześnie przywrócić uzdrowisko do jego największej świetności.
www.kujawy.media.pl
PUC S.A.
Najwyższy czas na odbudowę basenu między tężniami
Bezapelacyjna marka Kujaw i Pomorza Rozmowa z Piotrem Całbeckim, marszałkiem województwa kujawsko-pomorskiego - Na jakim etapie są prace związane z powołaniem instytucji kultury lub spółki, która przejęłaby od PUC zarząd między innymi nad tężniami, czyli tymi zabytkami, bez których uzdrowisko nie miałoby prawa istnieć... - Prace zmierzają ku końcowi. Niebawem ogłosimy w jakiej formule będziemy pracować. Najważniejsza jest wola współpracy ze strony burmistrza Ciechocinka i przedsiębiorstwa uzdrowiskowego. I to rzeczywiście bardzo dobrze wróży na przyszłość. Myślę, że uda się w najbliższym czasie na poważnie wspólnie zarządzać przestrzenią w Ciechocinku. - Co to będzie za podmiot? - Raczej instytucja kultury, bo to bardzo ułatwi finansowanie tego podmiotu, gdyby trzeba było udzielać dotacji, bo to pewnie będzie konieczne. Ale nie wykluczamy również powołania spółki, ale o charakterze in-house, bo dosłownie w tej chwili sejm przyjął nowy projekt ustawy o zamówieniach publicznych i na tej podstawie chcielibyśmy utworzyć wygodniejszy w zarządzaniu podmiot. Działający na dość szczególnych zasadach, realizujący zadania własne samorządu. Na pewno będziemy prowadzić na
rozsądni inwestorzy. Szukają rozwiązania obecnej sytuacji i chyba mamy już wiele spraw uzgodnionych. Nie chcę zapeszać, to jednak rozmowy biznesowe i dopóki nie będzie ostatecznych uzgodnień z naszymi partnerami, nie wypada mi ogłaszać sukcesu. - Ale w tej wizji przyszłości basenu już po jego odbudowie, którą ma urząd marszałkowski, obiekt działa na dawnych zasadach? - Tak, oczywiście. Zostałby włączony do nowego podmiotu, podobnie jak tężnie.
Marszałek Piotr Całbecki podczas Kongresu Mediów Polskich w Ciechocinku: - Uzdrowisko Ciechocinek to marka rozpoznawalna na świecie. szeroką skalę działalność promocyjną, kulturalną, a co do formuły organizacyjnej musimy się jeszcze ostatecznie określić. - A jak pan ocenia szansę na przejęcie basenu termalno-solankowego między tężniami, na powrót tego zabytku w sferę
publiczną? Ten basen kiedyś był magnesem przyciągającym do Ciechocinka, nadal wspominany jest przez wiele osób z sentymentem, jednocześnie nadal wielu ludzi ma nadzieję, że kiedyś basen znów zostanie otwarty. - Jesteśmy dość blisko, bo obecni właściciele działki z basenem to
- Ale ma pan świadomość, że w takiej formule, trzeba będzie dokładać do funkcjonowania tego odkrytego basenu... - Dlatego właśnie przejmujemy basen. Gdyby nie było trzeba dokładać, to pewnie znalazłby się szybko prywatny przedsiębiorca, który by taki basen poprowadził. W każdym razie teraz takich inwestorów nie ma... - Wiele osób czeka na odbudowę zabytku... - Musimy to zrobić. Już na to najwyższy czas. To była przecież wizytówka Ciechocinka. Tekst i fot. Mariusz Strzelecki
Studencki Plener rzeźbiarski w 100-lecie miasta Ciechocinek oraz 180-lecie uzdrowiska
Wiklina między tężniami Od 9 do 14 maja w obszarze okołotężniowym obserwować mogliśmy zmagania studentów Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy nad budową nietuzinkowej, trzymetrowej rzeźby z wikliny. Działania te podjęte zostały w ramach współpracy Przedsiębiorstwa Uzdrowisko Ciechocinek S.A. z bydgoską Katedrą Sztuk Wizualnych. W warsztatach udział wzięło dziesięciu studentów, nad których pracą czuwał dr Piotr Tołoczko, absolwent Wydziału Sztuk Pięk-
nych UMK w Toruniu, obecnie pracownik naukowy Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego zajmujący się m.in. formami przestrzennymi. Na miejsce warsztatów wybraliśmy pustą polanę pomiędzy tężniami, wspaniale kontrastującą z równymi ścianami tych monumentalnych budowli. Stwierdziliśmy, że odpowiednim materiałem będzie drewno w postaci wikliny technicznej. Nawiązując do kształtu i formy naszej rzeźby - chcemy wprowadzić pewien kontrast między równymi blokami ścian
tężni i stworzyć formę miękką, obłą, która będzie się wyróżniać od technicznej, równej oraz wytyczonej architektury tego miejsca - podsumował dr Piotr Tołoczko pierwszego dnia warsztatów. Według młodych artystów, pierwszym a zarazem najważniejszym zadaniem było odnalezienie dogodnej lokalizacji, na której obszarze powstanie dzieło sztuki. Jak podkreśla prowadzący warsztaty: „Rzeźba nie istnieje bez kontekstu - ten kontekst jest bardzo ważny. Czasami istotniejsze jest to, gdzie rzeźbę ustawimy, niż to, jak ona
będzie wyglądać. Należy się również zastanowić z jakiej perspektywy będzie ona w przyszłości oglądana oraz jak będzie skalowała otaczającą ją przestrzeń.” To wyjątkowe przedsięwzięcie artystyczne cieszyło się ogromnym zainteresowaniem ze strony turystów oraz mieszkańców Ciechocinka, którzy chętnie sprawdzali postępy prac nad rzeźbą: „Spotkaliśmy się w Ciechocinku z miłymi ludźmi. Osoby, które nas odwiedzały były nad wyraz sympatyczne i życzliwe, wykazywały żywe zainteresowanie naszą
pracą” - mówi jedna ze studentek UTP. W niedalekiej przyszłości Przedsiębiorstwo Uzdrowisko Ciechocinek S.A. planuje podjąć kolejne wspólne działania w ramach współpracy z Bydgoskim Uniwersytetem, tak aby studenci mieli okazję do odbycia inspirujących praktyk przynoszących korzyści estetyczne również samemu Uzdrowisku. Anita Sękowska, Marta Oczachowska, Dział Marketingu i Promocji Przedsiębiorstwa Uzdrowisko Ciechocinek S.A.
Studenci bydgoskiego uniwersytetu podczas ciechocińskiego pleneru w „trójkącie” między tężniami oraz efekt ich prac - rzeźba z wikliny
www.kujawy.media.pl
Spółdzielnia Mieszkaniowa
I GAZETA CIECHOCIŃSKA I nr 63, maj 2016
5
CIECHOCIŃSCY SPÓŁDZIELCY PODSUMOWALI PRACĘ ZARZĄDU I RADY NADZORCZEJ W ROKU 2015
Koszty poszły znacznie w dół 19 maja w Teatrze Letnim odbyło się walne zgromadzenie członków Spółdzielni Mieszkaniowej w Ciechocinku, którego celem była ocena pracy zarządu i rady nadzorczej w 2015 roku. W zebraniu wzięło udział 61 na 903 spółdzielców. Podczas zebrania m.in. udzielono absolutorium prezesowi SM Ciechocinek oraz wybrano nową radę nadzorczą.
tych nieruchomości (133.755 zł), funduszu remontowego (184.500 zł) oraz dodatkowej opłaty w wysokości 40 gr od metra sześciennego mieszkania miesięcznie (149.928 zł). Opłata ta będzie funkcjonować w czynszu do końca 2016 roku. Kotłownie zostały spłacone w dwóch ratach, ostatnia - 16 lutego tego roku.
Poza tym, wcześniej wybudowano nową własną Podczas walnego zgromakotłownię w bloku Wierzbowa dzenia członków Spółdzielni 1A, której koszt wyniósł 92 Mieszkaniowej w Ciechocinku tys. 670 zł. Od nowego sezonu spółdzielcy zapoznali się ze grzewczego (czyli od 1 września 2015 roku) z własnych kosprawozdaniem zarządu, rady tłowni popłynęło ciepło do 550 nadzorczej oraz sprawozdaniem finansowym SM za 2015 mieszkań. A o ile jest taniej? rok. Z analizy działalności Obniżono opłatę stałą o 70 Spółdzielni Mieszkaniowej procent ze stawki 1,1 zł do 35 oraz na podstawie groszy. W skali roku dokumentów dla 50-metrowego mieszkania finansowych „Fakt wybudowania to oszczędność i protokołów kotłowni oraz wyku390 złotych. kontrolnych pienia kolejnych okazał Poza tym za okres obniżono też się najlepszą formą sprawozdawczy wynika, że opłatę zalicznegocjacji cenowych i kową opłaty SM właściwie był postawieniem na zmiennej o 15 realizowała niezależność. procent, czyli wszelkie zaW ostatnim roku spółmierzenia, tak np. przy stawka Ekociech dwukrotnie ce zaliczkowej pod względem obniżyła ceny zakupu 100 złotych prawnym, jak ciepła łącznie o około w ciągu roku i finansowym. dwanaście procent, mieszkaniec dodatkowo wynegocjo- SpółSM oszczędzi waliśmy obniżkę ceny dzielnia kolejne 360 GJ na podgrzanie wody posiada pełną złotych. Można o 25 procent”. płynność też dodać, że finansową, amortyzacja a wszystkie zakupionych zobowiązania finansowe były kotłowni w ciągu niecałego i są realizowane w całości sezonu grzewczego wyniosła i terminowo. W roku 2015 ponad 55 procent. SM nie zaciągała kredytów bankowych. Nie ma zobowiąPodsumowując - Andrzej zań kredytowych, jak również Golecki, prezes zarządu nie planuje zaciągania żadnych SM - stwierdził, że: „Fakt kredytów w przyszłości. wybudowania kotłowni oraz Wykonywane prace remonwykupienia kolejnych okazał towe zostały zrealizowane się najlepszą formą negocjacji w 100 proc. zgodnie z planem cenowych i był postawieniem remontowym - zapewnia Anna niezależność. W ostatnim drzej Golecki, prezes zarządu roku spółka Ekociech dwukrotnie obniżyła ceny zakupu cieSM w Ciechocinku. pła łącznie o około dwanaście W stosunku do Spółdzielni procent, dodatkowo wynegocjowaliśmy obniżkę ceny GJ nie toczy się i nie toczyło żadne na podgrzanie wody o 25 propostępowanie cywilno-karne, cent. Te fakty powodują, że nie karno-skarbowe, wynikające ma obecnie ekonomicznego z bieżącej działalności. Na uzasadnienia na podejmowadziałalność zarządu i Spółdzielni nie wniesiono żadnych nie działań związanych z wykupem kotłowni przy Polnej 37, uzasadnionych skarg lub zażaleń, tak do rady nadzorczej, jak gdyż koszty produkcji ciepła i prokuratury, sądu, czy innych z własnych kotłowni i kotłowni instytucji kontrolnych. przy ul. Polnej są porównywalne w stosunku do pozostałych Centralne ogrzewanie
Podczas walnego zgromadzenia członków Spółdzielni Mieszkaniowej w Ciechocinku bloków”. Podczas walnego przedstawiono również działania inwestycyjno-remontowe w roku 2015. W ramach tych zadań SM wydała 954 tys. 444 złotych, w tym na same remonty blisko 789 tysięcy. Co w tym czasie wykonano. W bloku nr 14 przy ul. Polnej docieplono elewację ściany balkonowej wraz z naprawą balkonów, wymianą blacharki okiennej, położeniem płytek na balkonach, montażem daszków na ostatnim piętrze, wymianą okien w piwnicach itd. Koszt 195 tysięcy złotych. W blokach Spółdzielcza 14 i 14A za 290 tysięcy złotych docieplono elewację ściany balkonowej wraz z naprawą balkonów, wymianą blacharki okiennej, położeniem płytek na balkonach. Odnowiono cały blok Strażacka 5 wraz z remontem balkonów, wejść na klatki schodowe, wymianą stolarki okiennej - koszt 132 tys. 200 złotych. Docieplono ścianę frontową i boczną wraz z naprawą balkonów w bloku Spółdzielcza 11 (103 tys. zł). W bloku przy Kościuszki w Nieszawie wyremontowano kominy i przeprowadzono częściową naprawę dachu za 33 tys. 235 złotych. Kupiono i zamontowano boks śmietnikowy przy Strażackiej 5. Plany na ten rok A jakie są plany Spółdzielni Mieszkaniowej w Ciechocinku w 2016 roku? Kontynuowany
będzie zwrot ekwiwalentu za wymianę okien. Nastąpi docieplenie ściany całego bloku wraz z wymianą blacharki okiennej i obróbek blacharskich, remont balkonów, położenie płytek na balkonach wraz z montażem daszków na czwartym piętrze w blokach Strażacka 5 i Osiedlowa 7A. Planuje się remont chodnika wzdłuż bloków Zdrojowa 29-29C oraz zakup dla tych bloków boksu śmietnikowego. W bloku przy ul. Kościuszki w Nieszawie wykonany zostanie remont dachu wraz z wymianą okien dachowych. Spłacany będzie również wewnętrzny dług w ramach funduszu remontowego. Można dodać, że SM w Ciechocinku w latach 2003-2015 na remonty bloków oraz ich otoczenia wydała ponad 9 milionów złotych. W tym zwrot ekwiwalentu za okna to ponad 1 mln 480 tysięcy złotych, remonty - blisko 6 mln 850 tys. zł, budowa chodników, miejsc parkingowych, dróg dojazdowych - blisko 720 tys. zł. Wynik finansowy SM na 31 grudnia 2015 roku wskazuje nadwyżkę przychodów nad kosztami na kwotę 27 tysięcy 136 złotych. Ocena ekonomiczna SM jest więc dobra, zachowana jest płynność finansowa, plan finansowy wykonany jest zgodnie z założeniami, zobowiązania są regulowane terminowo. Przez ostatnie cztery lata nie podwyższono opłaty
Najistotniejszym dla mieszkańców Spółdzielni zadaniem zarządu w ubiegłym roku było obniżenie kosztów centralnego ogrzewania. W wyniku podjętych działań 14 kwietnia 2015 roku SM kupiła cztery kotłownie w blokach Osiedlowa 7A, Spółdzielcza 12C, Strażacka 5, Zdrojowa 29A. Łączny koszt zakupu tych kotłowni wyniósł 369 tys. zł brutto. Pieniądze pochodziły w części z rocznej nadpłaty na centralnym ogrzewaniu za sezon grzewczy 2014/2015
Członkowie i mieszkańcy SM w Ciechocinku
eksploatacyjnej. Poza tym warto dodać, że rozwiązano umowę z firmą Brun-Pol z Torunia, która w latach 1998-2015 rozliczała koszty centralnego ogrzewania w SM. Jednocześnie zarząd SM zawarł z Brun-Polem porozumienie na częściową rekompensatę dla Spółdzielni z tytułu demontażu podzielników kosztów i niewykorzystanie całego okresu eksploatacji. Wynegocjowano 8,13 groszy +VAT za każdy podzielnik. Pieniądze uzyskane w ten sposób zostaną przeznaczone na częściową dopłatę rozliczeniową do nowych podzielników. Opracowano i uruchomiono nową stronę internetową SM w Ciechocinku. Strona zawiera podstawowe dane, które z czasem będą uzupełniane. Dobre rezultaty przyniósł montaż wodomierzy z odczytem radiowym, bo radykalnie zmniejszyły się ubytki na wodzie. Obecnie wartość różnicy wynosi ok. 6 procent, a było 14,78 procenta. Co to oznacza? A to, że koszt poprzedniej różnicy wynosił ponad 75 tysięcy złotych, obecnie to niecałe 20 tysięcy złotych. W wyniku analizy finansowej SM zarząd SM podjął też decyzję, że w roku 2016 utrzymana zostanie na dotychczasowym poziomie wysokość wszystkich zależnych od SM stawek opłat w czynszu. W roku 2015 poza tym zakupiono i zamontowano pięć urządzeń siłowni zewnętrznej przy ul. Polna 10, kupiono stół do tenisa stołowego, doposażono plac zabaw przy ul. Polna 10 i 35 w nowe urządzenia oraz współfinansowano modernizację placu zabaw wraz ze wspólnotą „Zielone Osiedle” przy Spółdzielczej 12C. W czerwcu 2015 SM współorganizowała Piknik Rodzinny. Spółdzielcy sprawozdanie zarządu przyjęli większością głosów - za było 50 osób, przeciw jedna. Podobnie było ze sprawozdaniem z działalności rady nadzorczej, za przyjęciem którego głosowało 52 spółdzielców, innych głosów nie było.
Spółdzielcy udzielili też prezesowi zarządu SM w Ciechocinku absolutorium. Za było 51 osób, przeciw - 1. Czy prezes jest zadowolony z wyniku głosowania nad absolutorium dla zarządu? - Oczywiście. Niemniej to absolutorium to pozytywny sygnał dla całej Spółdzielni. Ważne było również to, że podczas spotkania nie było żadnych uwag do bieżącej działalności SM - podsumował prezes Golecki. - Korzystając z okazji chciałbym podziękować raz jeszcze członkom Spółdzielni za udzielone absolutorium, ale również pracownikom Spółdzielni, członkom ustępującej rady nadzorczej, bo to jest nasz wspólny sukces. Prezesowi Goleckiemu podczas walnego wręczono także podziękowanie za owocną współpracę podpisane przez członków ustępującej rady nadzorczej kadencji 2013-2016. Nowe twarze rady Podczas majowego walnego zgromadzenia członków zaszły również diametralne zmiany w składzie rady nadzorczej. Spośród członków poprzedniej rady na lata 2016-2019 wybrano dwie osoby: Jolantę Kędzierską i Andrzeja Karaśkiewicza. Dwoje członków zasiadało w radach poprzednich kadencji - Maria Nawrocka i Michał Szadrowski. Pozostali są zupełnie nowi: Danuta Dudzińska, Jadwiga Jakubowska, Jadwiga Pietrusa, Wanda Pilarska i Napoleon Włodarski. Za wyborem członków rady głosowało 50 osób, przeciw było dwóch spółdzielców. Nowym przewodniczącym rady nadzorczej został Michał Szadrowski, zastępcą przewodniczącego Jadwiga Jakubowska, a sekretarzem Jolanta Kędzierska. W przygotowanym przez ustępującą radę sprawozdaniu za 2015 rok można przeczytać: „Kończy się 3-letnia kadencja rady nadzorczej i materiały obrazujące pracę tego organu należy uzupełnić o refleksję - mimo częstych zakłóceń rzeczywistości - prowadzona rozsądnie i roztropnie gospodarka finansowa naszej Spółdzielni przynosi widoczne i niespodziewanie dobre efekty w utrzymaniu i pomnażaniu majątku SM. Przez całą kadencję starano się utrzymać na równym poziomie i nie podnosić składników opłat zależnych od SM. Jednocześnie czyniono wszystko, by realizować założenia remontowe. Wiele wysiłku wkładano w poprawę estetyki naszego osiedla oraz w proces ustabilizowania gospodarki cieplnej”. Tekst i fot. (strz)
6
I GAZETA CIECHOCIŃSKA I nr 63, maj 2016
KONTROWERSJE. Batalia z urzędnikami trwała półtora roku, ale było warto
JUBILEUSZ. 55 lat przedszkola nr 1 „Bajka”
Uczą od ponad pół wieku W tym roku mija 55 lat od otwarcia pierwszego, spełniającego wszystkie standardy, nowoczesnego przedszkola w Ciechocinku - obecnie PS nr 1 „Bajka” przy ul. Widok. Budynek był wyposażony w jasne, przestronne sale, dodatkowe schowki, nowoczesne toalety, dużą, funkcjonalną kuchnię. W tamtych czasach uczęszczało tu blisko 200 dzieci. Dzieci uczestniczyły w życiu społecznym i kulturalnym miasta, biorąc udział w uroczystościach lokalnych na deskach Muszli Koncertowej, Teatru Letniego, a także prezentując programy artystyczne dla kuracjuszy w sanatoriach, dla służb mundurowych i kombatantów. Dzięki tej więzi przedszkolaki miały okazję zwiedzać cały region jeżdżąc na wycieczki autokarowe do teatrów, ogrodów zoologicznych, zabytkowych miejsc oraz do lasu. Ogród przedszkolny wyposażony był w wiele nowoczesnych urządzeń terenowych, piaskownice, i był funkcjonalnie zadrzewiony, dając przyjemne wytchnienie w czasie zabaw na powietrzu. O jego stan troszczyli się pracownicy i rodzice podczas obowiązkowych wtedy czynów społecznych. W roku 2000 przedszkole zostało ponownie otwarte po czteroletnim remoncie, który wykonano z wykorzystaniem środków na rehabilitację osób niepełnosprawnych. To wtedy powstał pierwszy oddział integracyjny odpowiadający potrzebom lokalnej społeczności. Placówka została przystosowana architektonicznie do przebywania w niej dzieci niepełnosprawnych: doprowadzono podjazdy dla wózków inwalidzkich, sale zabaw zostały wyposażone w dodatkowe łazienki z łatwo dostępnymi prysznicami dla wygody dzieci wymagających
szczególnej troski. A dziś? Przedszkole spełnia wszelkie wymagania. Oprócz sal zabaw, w przedszkolu znajdują się liczne pomieszczenia dodatkowe, służące do pracy specjalistom prowadzącym z dziećmi zajęcia indywidualne i w małych grupkach. Jest tutaj gabinet logopedyczny, gabinet psychologa i do wczesnego wspomagania rozwoju, gabinet do prowadzenia terapii zaburzeń sensorycznych metodą C. Delacato. W suterenie budynku znajduje się m.in. sala gimnastyczna, w której dzieci codziennie uprawiają sport. Staraniem rodziców powstała Biblioteczka Przedszkolaka, w której rodzice z dziećmi samodzielnie wypożyczają książeczki do domu, a po ich przeczytaniu - odnoszą na miejsce. Od roku 2013 placówką kieruje dyrektor Małgorzata Kobusińska, mając pod swoją pieczą 97 dzieci oraz 8 nauczycielek i 9 osób personelu administracyjno-pomocniczego. Planowana na 18 czerwca uroczystość 55-lecia powstania przedszkola będzie nawiązywać do nazwy „Bajka” poprzez humorystyczne przedstawienie kompilacji różnych bajek. W przebieg uroczystości włączyli się także bardzo aktywni tutaj rodzice, przedstawiając swoją bajkę: zarówno zaproszonym gościom, jak również wszystkim dzieciom. Po części artystycznej planowane jest zwiedzanie przedszkola, oglądanie specjalnie zgromadzonej galerii sprzed lat, upamiętniającej różne rodzaje aktywności oraz postacie pracujących tu nauczycieli. Następnie w ogrodzie przedszkolnym odbędzie się kolejny już piknik dla dzieci i rodziców z licznymi atrakcjami i poczęstunkiem. Oprac. (strz)
KONCERT. Z aleksandrowskiego WTZ
Znane przeboje
23 maja bieżącego roku w sali głównej Pałacu Łazienki II miał miejsce koncert zespołu Pole Minowe z Warsztatu Terapii Zajęciowej z Aleksandrowa Kujawskiego. Oprócz utworów instrumentalnych były piosenki: „Zawsze
www.kujawy.media.pl
Ludzie
tam, gdzie ty”, „Umówiłem się z nią na dziewiątą”, „Alleluyah”. Nie zabrakło więc znanych i lubianych przebojów. Całość okraszona została poezją i tańcem. Organizatorzy dziękują sanatorium Polex i załodze Łazienek II w Ciechocinku. (strz)
Determinacja się opłaciła
Przez półtora roku Zenon Rydz z Ciechocinka walczył z urzędnikami z Aleksandrowa i Bydgoszczy o uznanie go za osobę niepełnosprawną na stałe oraz o ponowne przyznanie karty parkingowej dla osób niepełnosprawnych. I ostatecznie wygrał. Zenon Rydz z Ciechocinka w 1974 roku był pracownikiem PPUC i pod Gniewem miał poważny wypadek drogowy. - Z samochodu ciężarowego, którym kierowałem zostały tylko koła. Jakimś cudem kraksę przeżyłem. Wówczas - jak to za komuny - stwierdzili, że jestem młody, więc nic mi nie będzie. Zresztą to były takie czasy, że zanim prokurator przyjechał na miejsce wypadku, firma państwowa, z której pochodził samochód sprawcy zabrała swoją zniszczoną ciężarówkę. Nic się nie dało zrobić. Potem jeździłem taksówką - opowiada ciechocinianin. - Po kilkunastu latach zacząłem starać się o rentę. Rentę dostałem. Potem to się zmieniało, aż w pewnym momencie pani doktor w Aleksandrowie mnie uzdrowiła. Odwoływałem się do sądów. Ostatecznie oddałem sprawę do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Gdańsku. Czekałem 18 miesięcy na wyrok. Korzystne dla mnie orzeczenie zapadło w 1992 roku, że jestem niepełnosprawnym na stałe, że nie da się naprawić mojego kręgosłupa. Ciechocinianin ma też poważne problemy ze stawami. Bez karty i niepełnsoprawność tylko na dwa lata W tym czasie Zenon Rydz był posiadaczem karty parkingowej dla osób niepełnosprawnych. To jedyny dokument uprawniający osoby z niepełnosprawnością do parkowania na „kopertach”. Zgodnie z ustawą z 23 października 2013 r. o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym i niektórych innych ustaw, imienną kartę parkingową można otrzymać tylko na podstawie orzeczeń wydawanych przez Powiatowe lub Miejskie Zespoły do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności. Wszelkie więc wydane przed tą datą karty straciły ważność 30 czerwca 2015 roku. Aby zachować ten przywilej osób niepełnosprawnych, niepełnosprawność ciechocinianina musiała zostać ponownie zweryfikowana przez Powiatowy Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności w Aleksandrowie Kujawskim. - Miałem przyznany na stałe znaczek inwalidy oraz miałem orzeczenie NSA z 1992 roku, że jestem osobą niepełnosprawną do końca życia. Wezwano mnie na komisję lekarską do Aleksandrowa, więc zawiozłem ten
Zenon Rydz z Ciechocinka pokazuje kartę parkingową, o którę tyle walczył wyrok. Pani doktor zapytała, że co to za wyrok? Gdzie są zdjęcia? Zapytałem, po co zdjęcia z 20 lat? Stwierdziła, że mam wszystko przywieźć. Następnym razem wziąłem ze sobą wszelkie możliwe dokumenty. Usłyszałem, że za dwa tygodnie będzie odpowiedź - opowiada Z. Rydz.
Sąd Rejonowy we Włocławku zmienił częściowo zaskarżone orzeczenie Wojewódzkiego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Bydgoszczy z dnia 27 kwietnia 2015 roku oraz poprzedzające je orzeczenie Powiatowego Zespołu do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności w Aleksandrowie z 11 lutego 2015 roku, kwalifikując Zenona Rydza do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności na stałe. Sąd uznał też, że wnioskodawca spełnia wszelkie wymagania, aby otrzymać kartę parkingową osoby niepełnosprawnej. Zenon Rydz nowy znaczek otrzymał na przełomie kwietnia i maja tego roku po półtorarocznej batalii z urzędnikami.
Po dwóch tygodniach otrzymał odpowiedź. Z orzeczenia z 29 października 2014 roku o stopniu niepełnosprawności wydanego przez Powiatowy Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności w Aleksandrowie wynikało, że ciechocinianin ma stopień niepełnosprawności umiarkowany, orzeczenie wydane zostało tylko na dwa lata (do 10.2016). Wynikało z niego również, że karta parkingowa mu nie przysługuje. W lutym, marcu i kwietniu 2015 mieszkaniec Ciechocinka starał się o zmianę orzeczenia o stopniu niepełnosprawności i przyznanie mu statusu osoby niepełnosprawnej na stałe. Bezskutecznie. Odmówił zarówno zespół w Aleksandrowie, jak i Wojewódzki Zespół Orzekania o Niepełnosprawności w Bydgoszczy, który utrzymał 27 kwietnia 2015 roku w mocy zaskarżone orzeczenie aleksandrowskiego zespołu.
Zasadniczy błąd - Dodatkowo w aleksandrowskim orzeczeniu był błąd. Jestem inwalidą od 1992 roku, a pani doktor napisała, że od 21 października 2014 roku - mówi pan Zenon. - Gdy zwróciłem uwagę na błędy w orzeczeniu, usłyszałem od lekarki, że tak jak napisała, tak ma być. No to poszedłem do starosty aleksandrowskiego. Powiedział mi, że nie będzie podrywał autorytetu swoich pracowników. No to napisałem zażalenie. Z powiatowego zespołu orzekania o niepełnosprawności odpisali, że odmawiają sprostowania błędów w orzeczeniu. Napisałem zażalenie do Wojewódzkiego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Bydgoszczy. Tam nakazali sprostowanie omyłki. A co by mieszkaniec Ciechocinka stracił, gdyby nie udało się załatwić tej sprawy? - Wszystko bym stracił. Bo lekarz w Aleksandrowie dała mi orzeczenie o niepełnosprawności tylko na określony czas. Na dodatek stwierdziła, że nie przysługuje mi karta. Zabrano mi kartę, która ułatwiała poruszanie się po mieście samochodem - dodaje Z. Rydz. Tekst i fot. Mariusz Strzelecki
Sąd sprawę wyprostował - Przewodnicząca Powiatowego Zespołu do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności w Aleksandrowie po orzeczeniu w Bydgoszczy wprost wyśmiała mnie, że nie otrzymałem karty. Wystąpiłem przeciw Wojewódzkiemu Zespołowi ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Bydgoszczy do sądu. Sąd Rejonowy we Włocławku ostatecznie wyrokiem z 4 marca 2016 roku przyznał mi rację. Sędzia powiedział, że bezprawnie mnie wzywali na te wszystkie komisje, bo gdy NSA przyznał mi niepełnosprawność na stałe, to nikt tego nie miał prawa podważać - mówi Zenon Rydz.
POLICJA. Kurator usłyszał przez drzwi płacz dziecka
Pod opieką pijanych opiekunów Fot. nadesłana
Za narażenie życia i zdrowia dziecka odpowie 43-latek zatrzymany przez ciechocińskich policjantów. Mężczyzna pozostawił bez opieki swoją 9-miesięczną córeczkę. Sam w tym czasie pił alkohol.
W Łazienkach II zagrało Pole Minowe
W sobotę (21 maja) ciechocińscy policjanci otrzymali zgłoszenie od kuratora, że w jednym z domów na terenie miasta przebywa bez opieki 9-miesięczna dziewczynka. Na miejscu policjanci ustalili, że kurator usłyszał przez drzwi płacz dziecka. Jak się okazało, dziewczynka była w domu sama. Jej ojciec był w tym czasie u sąsiada i pił tam alkohol. Policjanci ustalili, że mężczy-
zna jest jedynym prawnym opiekunem dziecka. Po sprawdzeniu jego stanu trzeźwości okazało się, że ma 1,7 promila alkoholu w organizmie. Dziewczynka tego samego dnia trafiła do rodziny zastępczej, a jej ojciec do aresztu. Nieodpowiedzialny rodzic usłyszał już zarzuty narażenia życia i zdrowia swojej córeczki. Natomiast prawie 1,4 promila alkoholu miała w organizmie kobieta, która „opiekowała” się swoją 5-letnią córką. W sobotę (14 maja) około godziny 10.00 dyżurny aleksandrowskiej policji otrzymał
zgłoszenie, że w jednym z domów na terenie Aleksandrowa pijana kobieta opiekuje się swoją 5-letnią córką. Skierowany tam patrol potwierdził te informacje. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości matki. Jak się okazało, kobieta miała prawie 1,4 promila alkoholu w organizmie. W mieszkaniu panował nieład, a w zlewie policjanci znaleźli puste butelki po alkoholu. 5-letnia dziewczynka została przekazana pod opiekę opiekunom. Teraz, policjanci ustalają czy kobieta nieodpowiedzialnym zachowaniem naraziła zdrowie, bądź życie dziecka. Info. KPP
www.kujawy.media.pl
I GAZETA CIECHOCIŃSKA I
Kultura
nr 63, maj 2016
JUBILEUSZE CIECHOCINKA. Uroczystości rocznicowe potrwają do grudnia
KINO „ZDRÓJ”
Święto miasta czas zacząć
Głosowanie nad uchwałą o Roku Jubileuszowym w teatrze 27 kwietnia podczas uroczystej sesji rady miasta w Teatrze Letnim oficjalnie zainaugurowano jubileusze 180-lecia uzdrowiska Ciechocinek i 100-lecia nadania praw miejskich Ciechocinkowi. Uchwała o Roku Jubileuszowym była formalnością, została przyjęta jednogłośnie przez ciechocińskich radnych. Na wstępie publiczność i gości przywitał Marcin Zajączkowski, przewodniczący rady miasta w Ciechocinku. Kolejnym punktem był pokaz filmu prezentującego Ciechocinek - „Ciechocinek uzdrawia potężnie” - autorstwa Teresy Kudyby, która jest również koordynatorką ciechocińskich jubileuszy. Po wystąpieniu burmistrza Ciechocinka Leszka Dzierżewicza, przedstawiono publiczności Komitet Honorowy
Roku Jubileuszowego. Uchwała o Roku Jubileuszowym została przyjęta jednogłośnie. Następnie przemawiali zaproszeni goście. Uroczystą sesję zakończyła prezentacja multimedialna autorstwa Aldony Nocnej, wiceprzewodniczącej ciechocińskiej RM oraz znawczyni historii miasta. Już po zamknięciu obrad na scenie teatru wystąpił zespół „Ajki”. To jednak nie był koniec uroczystości tego dnia. Na ogrodzeniu działki po spalonej części dawnego Hotelu Müllera otwarto wystawę plenerową, prezentującą historię uzdrowiska na wydrukach litografii i pocztówek z przełomu XIX i XX wieku. Należy przypomnieć, że 180-lecie uzdrowiska i 100-lecie miasta to nie
Co jest grane? Oto repertuar kina „Zdrój” w czerwcu. - „Dzielny kogut Maniek”, animacja, przygodowy, prod. Meksyk, 3.06 (piątek) godz. 16.00 (kasa 15.0016.00) i 4.06 (sobota) godz. 16.00 (kasa 15.00-16.00); - „X - men: Apocalypse”, akcja, sci-fi, prod. USA, 8.06 (środa) godz. 19.00 (kasa 18.00-19.00) i 9.06 (czwartek) godz. 19.00 (kasa 18.0019.00); - „# Wszystkogra”, musical, prod. Polska, 10.06 (piątek) godz. 19.00 (kasa 18.0019.00), 11.06 (sobota) godz. 16.00 i 19.00 (kasa 15.0016.00 i 18.00-19.00), 12.06 (niedziela) godz. 19.00 (kasa 18.00-19.00); - „Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy”, komedia, muzyczny, prod. Polska, 16.06 (czwartek) godz. 19.00 (kasa 18.00-19.00) i 17.06 (piątek) godz. 19.00 (kasa 18.00-19.00); - „Kochaj”, komedia romantyczna, prod. Polska, 24.06 (piątek) godz. 16.00 i 19.00 (kasa 15.00-16.00 i 18.00-19.00), 25.06 (sobota) godz. 19.30 (kasa 18.0019.30), 26.06 (niedziela) godz. 19.30 (kasa 18.0019.30) i 27.06 (poniedziałek) godz. 19.00 (kasa 18.0019.00); - „Angry Birds Film”, animacja, komedia, prod. Finlandia, USA, 25.06 (sobota) godz. 15.00 i 17.00 (kasa 14.00-15.00 i 16.00-17.00) i 26.06 (niedziela) godz. 15.00 i 17.00 (kasa 14.00-15.00 i 16.00-17.00).
Przewodniczący rady miasta Marcin Zajączkowski i burmistrz Leszek Dzierżewicz przed otwarciem wystawy przy ul. Zdrojowej
wszystkie tegoroczne jubileusze. W tym roku świętują także: ciechocińska Ochotnicza Straż Pożarna (130 lat), Towarzystwo Przyjaciół Ciechocinka (110 lat) oraz Liceum Ogólnokształcące w Ciechocinku (70 lat). 125 lat temu wybudowano też Teatr Letni. Tego dnia w parku Zdrojowym w pobliżu stawu przedstawiciele pięciu instytucji, które obchodzą urodziny, zasadzili pięć Drzewek Jubileuszowych. Park Zdrojowy tym samym wzbogacił się o platan klonolistny (100-lecie miasta), tulipanowiec amerykański (180-lecie uzdrowiska), miłorząb dwuklapowy (110-lecie TPC), dąb czerwony (70-lecie LO) i kolejny miłorząb dwuklapowy (130-lecie OSP). Tekst i fot. Mariusz Strzelecki
7
Kino zastrzega sobie prawo do zmian w repertuarze i zmian godzin otwarcia kasy. Bilet normalny - 15 złotych, bilet dla dzieci - 10 złotych do lat 16 na bajki i filmy animowane. Info. (MCK)
Drzewko sadzą przedstawiciele OSP - prezes Sławomir Rybarczyk i naczelnik Piotr Zakrzewski
XII Kongres Polskich Mediów
EKOLOGIA. Swoje śmieci zabierz ze sobą
Media w uzdrowisku
Im nas więcej, tym lepiej
Kongres organizowały Stowarzyszenie Polskich Mediów we współpracy z Przedsiębiorstwem Uzdrowisko Ciechocinek S.A., Urzędem Miejskim w Ciechocinku, Stowarzyszeniem Komisja Zdrojowa. Tytuł kongresu: Ciechocinek - Miasto Zdrowia stanowi podkreślenie marki tego miasta-uzdrowiska o 180-letniej tradycji. Uzdrowisko poznała około setka dziennikarzy z całej Polski. Podczas kongresu dziennikarzom przybliżono Ciechocinek, województwo kujawsko-pomorskie oraz specyfikę lecznictwa uzdrowiskowego. Między innymi mowa była o zdobyczach polskiej balneologii, tradycji 180 lat fabryki soli, czyli największych tężniach na świecie, kujawsko-pomorskim klastrze turystyki medycznej i uzdrowiskowej integrującym
środowisko branży zdrowotnej czy wizji rozwoju miasta, czyli o Ciechocinku na 200-lecie Uzdrowiska. Wydarzeniem towarzyszącym kongresowi (14 maja, piszemy o tym osobno) był benefis aktora z Ciechocinka, Andrzeja Szopy, który od marca leczony jest w Domu Zdrojowym pod opieką prof. Ireny Ponikowskiej. Benefis poprowadził Andrzej Nejman, dyr. Teatru Kwadrat, w którym gra Andrzej Szopa. Jednym z celów benefisu było zebranie pieniędzy na dalszą rehabilitację aktora, a zaproszenia na to wydarzenie były symboliczną „Cegiełką na postawienie Szopy”. Podczas benefisu zagrali: „Skołowani” zespół działający przy Centrum Niezależnego Życia SAJGON oraz Zdrowa Woda. Koncert tego zespołu podczas benefisu był jednocześnie promocją najnowszej płyty. Trzeciego dnia dziennikarze zostali zaproszeni na spacer po Ciechocinku. (strz)
24 kwietnia br. na ciechocińskiej przystani, znajdującej się na wysokości 710. kilometra Wisły została przeprowadzona wiosenna akcja sprzątania z okazji Dnia Ziemi. Wzięła w niej udział grupa miłośników królowej polskich rzek, która później mile czas spędziła przy ognisku. Pomysłodawcą i organizatorem tego przedsięwzięcia jest Marcin Strych. - Spotykamy się cyklicznie co roku, po raz drugi udało nam się spotkać już oficjalnie. Wcześniej akcje nie były szerzej nagłaśniane. Robiliśmy je we własnym zakresie, głównie w kręgu moich znajomych, wodniaków, wędkarzy i w ogóle osób, które korzystają z uroków bliskości Wisły - podkreślił inicjator wydarzenia. W tegorocznej akcji uczestniczyło siedemnaście osób, i to nie tylko z Ciechocinka. Efekt dwugodzinnego skrupulatnego sprzątania to trzydzieści siedem worków zebranych śmieci, które później zostały wywiezione
Fot. Marcin Strych
Uzdrowisko Ciechocinek świętuje w tym roku 180 lat. W ramach ciechocińskich jubileuszy od 13 do 15 maja w uzdrowisku odbył się XII Kongres Polskich Mediów.
Uczestnicy akcji sprzątania brzegu na wysokości 710. kilometra Wisły, w Ciechocinku przez służby miejskie. - Cieszę się, że wśród dorosłych były również dzieci. Istotne jest, aby uczyć je od najwcześniejszych lat życia, jak ważne jest utrzymanie naszej przestrzeni publicznej w czystości - zaznaczył Marcin Strych. Podczas sprzątania został
przeprowadzony mały konkurs z nagrodą główną, ufundowaną przez organizatora na najciekawsze znalezisko śmieciowe. Ten element rywalizacji, który został wprowadzony do tej społecznej akcji bardzo wszystkim się spodobał. Znaleziono przeróżne, często zaskakujące rzeczy. Spo-
ro było rozmaitych części garderoby, krawaty, koszule, rajstopy, także części samochodowych, opony, zderzaki, trafiła się nawet czapka św. Mikołaja. Miejsce to okazało się również składowiskiem odpadów budowlanych. Konkurs wygrał znalazca monitora komputerowego 17-calowego. - W ramach edukacji ekologicznej wzięliśmy udział w tym wydarzeniu razem z dziećmi, Gabrysiem i Asią. Najbardziej cieszyły się na ognisko, ale bardzo chętnie sprzątały - podkreśliła Malwina Gadziemska. - Promujemy hasło: Swoje śmieci zabierz ze sobą - zaznaczyła Wanda Rosińska. Przystań, która jest ulubionym miejscem wypoczynku dla wielu, jeżeli chodzi o czystość jest już gotowa do przyjęcia mieszkańców i gości. Akcja sprzątania zostanie powtórzona za rok. Wanda Wasicka
CIECHOCIŃSKA I 8 I GAZETA nr 63, maj 2016
www.kujawy.media.pl
Tydzień dla Słuchu
Z MAGDALENĄ MŁYNARCZYK, Ambasadorką Seniorów marki Cochlear, użytkowniczką implantu słuchowego, rozmawia Mariusz Strzelecki
Słyszałam stukanie pazurków kota
Fot. Mariusz Strzelecki
- Proszę opowiedzieć naszym Czytelnikom trochę o sobie. - Mieszkam w Konstantynowie Łódzkim. Z zawodu jestem finansistą, pracuję jako główna księgowa w największej szkole w Konstantynowie. Aparat przestał wystarczać - Kiedy zaczęły się pani problemy ze słuchem? - Już w dzieciństwie, po przebytej odrze. Miałam powikłania związane ze słuchem. Po wyzdrowieniu trochę słabiej słyszałam. Jednak całe życie nie miałam z tego powodu taryfy ulgowej. Chodziłam do normalnej szkoły, choć siedziałam w pierwszej ławce. Poważniejsze problemy ze słuchem zaczęły się w liceum, w klasie maturalnej. Być może wpływ na to miał stres związany z egzaminami. Wówczas trafiłam z profesora Latkowskiego, który po maturze operował mnie na jedno i drugie ucho. Efekty tych operacji były widoczne, całkiem nieźle słyszałam, ale one także w krótkim czasie znikały, słuch mi się pogarszał. Później zaczęłam kupować aparaty słuchowe, które nosiłam przez wiele lat. Aż w pewnym momencie aparaty przestały pomagać. Do tego stopnia, że nie byłam w stanie samodzielnie rozmawiać przez telefon. Pomagała mi w tym koleżanka. Takie sytuacje były dla mnie czę-
Dagmara Lejszys, szefowa marketingu firmy Medicus i Magdalena Młynarczyk, użytkowniczka implantu słuchowego sto upokarzające, bo z jednej strony pełnię jedną z najważniejszych funkcji w szkole, a z drugiej muszę zmagać się z taką niedoskonałością. - W jaki sposób zetknęła się pani z implantami słuchowymi? - Jestem pacjentką doktora Marcina Durko, lekarza w Klinice Szpitala Uniwersyteckiego w Łodzi. Przez telefon kiedyś rozmawiałam bardzo mało, bo do tego potrzebowałam sekretarza. W domu pomagali mi mąż i córka. I kiedyś doktor Durko zadzwonił do męża i zaprosił nas do szpitala na rozmowę o implantach. Pojechaliśmy. Zabrałam ze sobą całą dokumentację związaną z moją
przypadłością. Odbyła się rozmowa z doktorem oraz z inżynierem klinicznym Marcinem Talarem. Pan Marcin przejrzał dokumenty, przepytał mnie dokładnie i stwierdził, że w stu procentach kwalifikuję się na operację wszczepienia implantów słuchowych. Wówczas przeżyliśmy chwilę konsternacji. Mąż dopytywał jak to wygląda, jakie są koszty utrzymania urządzenia, bo to bardzo kosztowny sprzęt. Jeden implant kosztuje około stu tysięcy złotych. Niemniej dowiedzieliśmy się też, że implanty są w stu procentach refundowane - zarówno na jedno, jak i drugie ucho - przez Narodowy Fundusz Zdrowia. I że my nie poniesie-
my w związku z tym żadnych kosztów. - Jakie pani miała obawy przed operacją wszczepienia implantu? Przede wszystkim, że to drogie urządzenie, co się stanie, jeśli mi nie poprawi słuchu, bo to będą pieniądze wyrzucone w błoto. Ta wewnętrzna część jest nie do odzyskania. Natomiast samej operacji się nie bałam. Po trwającym około cztery godziny zabiegu wszczepienia implantu obudziłam się z narkozy bez najmniejszego problemu. Pierwszy esemes, który napisałam do wszystkich, brzmiał „Żyję!”. - A po operacji, w prze-
ciągu jakiego czasu, pojawiła się różnica w słyszeniu dźwięków? - Byłam cierpliwa. Po operacji trzeba było poczekać, aż się wszystko zagoi. Oczekiwanie na pierwsze podłączenie urządzenia trwało około miesiąca. Potem przeprowadzono pierwsze ustawienie głośności, skali dźwięku. W tym czasie poszłam do kawiarni z koleżanką, której również wszczepiono implant. I ona do mnie mówi: „Magda, ja to już cię słyszę”. Pomyślałam, że ona mnie już słyszy, a ja jeszcze nie, więc pewnie u Wandzi się udało, a u mnie nie bardzo. Ja słyszałam dosłownie tylko takie głuche dudnienie. No, ale też zaraz pomyślałam, że trzeba się uzbroić w cierpliwość. Następnego dnia odbyło się kolejne ustawianie aparatu. I wówczas zaczęłam słyszeć. I to normalnie! Niesamowite, bo słyszałam głos, gdzie usta były zakryte i nie miałam możliwości czytania z ruchu warg. Kominiarz miał za długie pazury - Jak odczuła pani różnicę między czasem, gdy używała aparatów słuchowych a po tym, gdy wszczepiono implant? - Jednego dnia siedzimy rano przy kawie w domu. Mąż mówi do mnie, że nasz kot Kominiarz, chodzi tak samo jak Krecik, kotek, którego mieliśmy wcześniej. Ja
wsłuchałam się... i słyszę. Faktycznie jeden panel podłogowy skrzypi przy drzwiach, później słyszę stukanie kocich pazurków o panele. I mówię, że Kominiarz znów ma za długie pazurki. Inna sytuacja. Siedzę w jednym pokoju, moja córka jest w kuchni i o coś mnie pyta. Ja zajęta swoją pracą przy liczbach, odpowiadam jej, ona przychodzi z wielkimi oczami jak pięciozłotówki i mówi do mnie: „Mama, czy ty naprawdę mnie słyszałaś?”. A to była między pomieszczeniami spora odległość. Tak i słyszę, choć mówiąc żartem, nie zawsze wszystko chcę słyszeć. Decyzja w sercu - Ma już pani doświadczenie w używaniu implantu. Co powiedziałaby pani ludziom niesłyszącym, którzy na przykład mają jeszcze wątpliwości, czy warto poddać się operacji i używać urządzenie? - Powiem tak. Na początku miałam opory. Pomyślałam sobie jednak, że „raz kozie śmierć”, trzeba zaryzykować, bo jeśli się nie podejmie decyzji, to nigdy nie będzie się w stanie powiedzieć, czy było warto, czy też nie. Natomiast osobom wahającym się na pewno nie powiedziałabym: „Poddajcie się operacji”. A dlatego, że to jest indywidualna decyzja i każdy musi ją rozważyć we własnym sercu, sam.
SŁUCH. Podczas akcji TYDZIEŃ DLA SŁUCHU w czterech ciechocińskich sanatoriach trwały bezpłatne badania słuchu
Słuch pod opieką specjalisty środy - w sanatorium uzdrowiskowym MSW „ORION”, sanatorium uzdrowiskowym Krystynka i sanatorium Polex. - Specjaliści przebadali w ciągu Tygodnia dla Słuchu kilkaset osób - dodaje M. Cebula. Badania słuchu w ciechocińskich sanatoriach zostały zorganizowane w celu weryfikacji ubytku słuchu u badanych osób pod kątem możliwości użycia implantu słuchowego.
Badania słuchu w Kolejowym Szpitalu Uzdrowiskowym w Ciechocinku W ramach akcji ciechocińskiej TYDZIEŃ DLA SŁUCHU organizowanej przez platformę razemdlasluchu.pl, osoby mające problem ze słuchem mogły skorzystać z bezpłatnych badań słuchu oraz konsultacji laryngologicznych w Kolejowym Szpitalu Uzdrowiskowym przy ul. Zdrojowej.
- Badania cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem zarówno kuracjuszy, jak i mieszkańców Ciechocinka - mówi Monika Cebula, Razem dla Słuchu. Badania prowadzone były w czterech ciechocińskich placówkach zdrowia: Kolejowym Szpitalu Uzdrowiskowym, i od
- Bardzo często zgłaszają się do nas osoby z aparatami słuchowymi, którym te urządzenia już nie wystarczają. I to są właśnie osoby, dla których najskuteczniejszym rozwiązaniem są implanty słuchowe. Implanty mogą zostać użyte w przypadku naprawdę głębokiego stanu niedosłuchów i głuchoty - mówi pani Monika. Ważne jest też to, że choć implanty słuchowe to bardzo zaawansowane technologicznie urządzenia - użytkownik dostaje je bezpłatnie, bo w 100 procentach są refundowane przez oddziały Narodowego Funduszu Zdrowia.
- Podczas naszej akcji w Ciechocinku staramy się przekazywać zainteresowanym osobom właśnie tę informację, że użytkownicy implantów nie ponoszą żadnych kosztów w związku z tym, że otrzymują implant. Zarówno na jedno, jak i drugie ucho urządzenia są całkowicie refundowane przez NFZ - zapewnia Monika Cebula. - Niestety wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy. Badania słuchu w ciechocińskich sanatoriach prowadzili doświadczeni laryngolodzy z najlepszych szpitali w Polsce. Tekst i fot. (strz)
Dagmara Lejszys, Razem dla Słuchu: - Chciałam bardzo podziękować Urzędowi Miasta Ciechocinek oraz dyrekcji i personelowi Kolejowego Szpitala Uzdrowiskowego oraz sanatoriów MSW „ORION”, Polex oraz Krystynka za pomoc przy organizacji naszej akcji.
www.kujawy.media.pl
Tydzień dla Słuchu
I GAZETA CIECHOCIŃSKA I nr 63, maj 2016
9
ZDROWIE. W Ciechocinku odbyła się akcja TYDZIEŃ DLA SŁUCHU organizowana przez platformę razemdlasluchu.pl
Życie w ciszy nie jest na zawsze
Od 23 do 28 maja tego roku w Ciechocinku trwał TYDZIEŃ DLA SŁUCHU. W ramach akcji organizowanej przez platformę razemdlasluchu.pl, osoby mające problem ze słuchem, którym już nie wystarcza aparat słuchowy, mogły skorzystać z bezpłatnych badań słuchu oraz konsultacji laryngologicznych.
Zadzwoń na infolinię Gdzie osoba, która ma problem ze słuchem lub ktoś z jej rodziny może się dowiedzieć jak zakwalifikować się do implantu? Gdzie są kliniki, które wykonują zabieg wszczepienia implantu? Razem dla Słuchu jest inicjatorem pierwszej i jedynej w Polsce ogólnopolskiej infolinii, kierowanej do osób niesłyszących i ich rodzin.
Akcja Tydzień dla Słuchu w Ciechocinku jest jednym z elementów Ogólnopolskiej Kampanii Edukacyjnej „Razem Dla Słuchu” i ma na celu podnoszenie świadomości Polaków w zakresie metod leczenia głębokich niedosłuchów oraz głuchoty za pomocą implantów słuchowych. Dlatego w ramach tej kampanii, na ciechocińskim deptaku (skrzyżowanie ul. Zdrojowej z Al. Armii Krajowej) działał namiot Razem dla Słuchu, przy którym każdy zainteresowany mógł uzyskać informacje o leczeniu wad słuchu za pomocą implantów słuchowych. Przewidziano szereg konkursów oraz zabawę przy muzyce. Przy namiocie obecni byli użytkownicy implantów słuchowych, którzy opowiadali, jak dzięki implantom słuchowym ze świata ciszy powrócili do świata dźwięków.
Można uleczyć najgłębszy niedosłuch Najbardziej powszechną przyczyną utraty słuchu jest wiek. Starzenie się to naturalny proces, podczas którego sprawność naszego ucha ulega stopniowemu osłabieniu. Drugą ważną przyczyną powstawania wad słuchu jest codzienne przebywanie w hałasie, który nas otacza. Dodatkowo, w przypadku niektórych osób, permanentny szum jest elementem aktywności zawodowej. Pojawienie się problemu ze słuchem zwykle ma duży wpływ na życie codzienne i kontakty z innymi osobami.
Infolinia jest dostępna pod numerem: 22 3333 000.
Przy namiocie Razem dla Słuchu w pobliżu ciechocińskiego deptaku Dlaczego dbanie o słuch jest ważne? - Słuch jest najważniejszym zmysłem, dzięki słuchowi komunikujemy się z bliskimi. Osoba z głębokim niedosłuchem wycofuje się z życia rodzinnego, nie przyznaje się do tego przed swoimi bliskimi, przestaje być aktywna towarzysko, pozostaje w świecie ciszy myśląc, że tak musi być - mówi Dagmara Lejszys, dyrektor działu marketingu firmy Medicus, Razem dla Słuchu. - Czy rzeczywiście musi tak być? Medycyna się tak rozwija, że obecnie można leczyć nawet te najgłębsze niedosłuchy, kiedy aparat już nie pomaga. Kiedyś ludzie z tak głębokim niedosłuchem musieli żyć w świecie ciszy. Dzisiaj dzięki implantom słuchowym, czyli jedynej elektronicznej protezie słuchu, która jest jednocześnie jedyną protezą zmysłu osoba z głębokim niedosłuchem może wrócić do świata dźwięków.
Powrócą do Ciechocinka Podczas Tygodnia dla Słuchu każdy mógł uzyskać informacje na temat implantów słuchowych i znaleźć odpowiedź na jedną z największych wątpliwości, czyli jaki jest koszt takiego implantu dla polskich seniorów? - Każdy Polak ma możliwość otrzymać implant słuchowy w 100 procentach refundowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia, ale niestety Polacy o tym nie wiedzą. Wciąż świadomość jest bardzo niska - stąd nasza akcja TYDZIEŃ DLA SŁUCHU w Ciechocinku - wyjaśnia Dagmara Lejszys. Obecnie w Polsce żyje ponad 8,3 mln osób w wieku 60+ (to 21,5 procenta całej populacji). Niedosłuch u osób w wieku senioralnym staje się coraz poważniejszym problemem, który
ogranicza aktywność znacznej części polskiego społeczeństwa. Skalę problemu pokazują wyniki badań na temat słuchu u seniorów przeprowadzonych przez TNS Polska (badania przeprowadzone w roku 2014 na zlecenie Razem dla Słuchu) - wśród osób powyżej 60. roku życia aż 77 procent stwierdziło, że ma problemy ze słuchem, utrudniające swobodną komunikację (Źródło: TNS Polska, 2014 „Słuch polskich seniorów”, na zlecenie Razem dla Słuchu). Czy akcja w Ciechocinku była jednorazowa? pytamy. - Razem dla Słuchu pierwszy raz zorganizowało tak duże przedsięwzięcie w Ciechocinku. Spotkało się ono z ogromnym odzewem, przebadaliśmy setki osób. Mamy zamiar powtarzać akcje w przyszłości, ponieważ wiele osób potrzebuje pomocy związanej z wyjściem ze świata ciszy do świata dźwięków - zapewnia D. Lejszys. Tekst i fot. (strz)
LUDZIE. Podczas Tygodnia dla Słuchu w Ciechocinku o swoich doświadczeniach opowiadali użytkownicy implantów słuchowych
Ambasador wie najlepiej
Razem dla Słuchu zrzesza użytkowników implantów słuchowych w każdym wieku. Są nimi Ambasadorzy Seniorów. Można ich było spotkać, zapytać o radę, posłuchać ich doświadczeń z implantami słuchowymi podczas akcji „Tydzień dla Słuchu” w Ciechocinku przy namiocie w okolicy deptaku. Kim są Ambasadorzy Seniorów? - Rok temu rozpoczęliśmy nową inicjatywę jaką jest Program Ambasadorów, zrzeszający użytkowników implantów słuchowych w Polsce - mówi Karolina Cebulska, koordynatorka programu, firma Medicus. - Program Ambasadorów powstał z myślą o użytkownikach implantów słuchowych oraz osobach z głębokim niedosłuchem rozważających wszczep implantu słuchowego. Nikt nie zrozumie nas lepiej niż osoby, które mają podobne doświadczenie. Głównym celem programu jest budowanie świadomości na temat ogromnych korzyści dla seniorów z implantów słuchowych. Użytkownicy implantów
słuchowych wspierają markę od kilku lat w ramach jednorazowych akcji. Program Ambasadorów oficjalnie jednak został zainicjowany wśród seniorów we wrześniu 2015 roku w Ciechocinku podczas trzydniowego spotkania w pensjonacie Pod Jemiołą. Kim są Ambasadorzy? - Ambasadorzy to ludzie w różnym wieku, z różnych miast, o różnej historii, ale jedno ich łączy - walczyli o swój słuch i tę walkę wygrali - wyjaśnia K. Cebulska. - Niesamowitym przykładem Ambasadora jest 83-letni pan Mieczysław z Lubartowa. Kiedyś pan Mieczysław był dyrektorem szkół gminnych, jednak z wiekiem jego słuch stopniowo pogarszał się aż stracił go całkowicie. Początkowo pan Mieczysław nie przyznawał się przed żoną i swoją córką do problemów związanych z niedosłuchem, całkowicie wycofał się z kontaktów towarzyskich. Jak sam kiedyś powiedział czuł się wtedy jak odludek. Kiedy otrzymał implant słuchowy, jego życie zmieniło się całkowicie. Dzisiaj, dzięki temu jest szczęśliwy i chce
osób, które cierpią z powodu głębokiego niedosłuchu lub głuchoty. Opowiadają swoje historie, w jaki sposób implant odmienił ich życie - organizują spotkania w swoich miejscowościach, chodzą na prelekcje na Uniwersytetach III wieku, docierają do przychodni i lekarzy laryngologów, udzielają wywiadów w prasie promując lepszą jakość życia dzięki implantom. Ambasadorzy edukują też społeczeństwo, że implant słuchowy jest w 100 procentach refundowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia, ponieważ mało kto zdaje sobie z tego sprawę - większość ludzi myśli, że musi za to płacić.
Wśród osób zainteresowanych i organizatorów akcji Tydzień dla Słuchu do Ciechocinka przyjechała również czwórka Ambasadorów Seniorów: Magdalena Młynarczyk, Jan Maciejewski, Sylwia Gajos i Wanda Tkaczuk pomagać innym - chce przekonywać ludzi do tego, że warto słyszeć niezależnie od tego ile ma się lat. Takich osób jest znacznie więcej.
Dzięki implantom, polscy seniorzy mogą realizować swoje marzenia - wiele z nich np. dopiero teraz kończy studia, rozwija swoje pasje,
komunikuje się z ludźmi. To prawdziwe dusze towarzystwa. Kiedyś było to dla nich nieosiągalne. Ambasadorzy docierają do
Ile osób należy do Programu Ambasadorów? - Grono Ambasadorów jest już bardzo duże i z każdym dniem się powiększa. Wiele osób chce pomagać, ponieważ zdają sobie sprawę z tego, jak implant słuchowy może zmienić życie na lepsze - dodaje Karolina Cebulska. Tekst i fot. (strz)
CIECHOCIŃSKA I 10 I GAZETA nr 63, maj 2016
Kronika kryminalna Krajanka bez akcyzy Policjanci z Aleksandrowa Kujawskiego na terenie gminy Waganiec ujawnili 3,5 kg tytoniu bez wymaganych znaków akcyzy. We wtorek (17 maja) policjanci z wydziału kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim w jednym z domów na terenie gminy Waganiec zabezpieczyli 3,5 kilograma krajanki tytoniowej bez wymaganych znaków akcyzy. Do sprawy został zatrzymany mieszkaniec gminy. Ponadto policjanci ustalili, że mężczyzna od zeszłego roku wprowadził do obrotu 80 kg takiej krajanki o łącznej wartości ponad 41 tys. zł. Mężczyzna tego samego dnia usłyszał zarzuty z art. 65 kodeksu skarbowego. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności oraz kara grzywny.
Samochodem w rowie Policjanci z Aleksandrowa zatrzymali 56-latka, który w Opokach wjechał volkswagenem do rowu. Jak się okazało, mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania. Dodatkowo był pijany. Do zdarzenia doszło około godziny 15.00 w Opokach. Jak wynika z policyjnych ustaleń, 56-letni mieszkaniec powiatu inowrocławskiego, kierując volkswagenem, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. Mężczyzna miał ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. Teraz odpowie przed sądem za jazdę w stanie nietrzeźwości.
Nielegalny alkohol Aleksandrowscy policjanci w jednym z mieszkań w Raciążku zabezpieczyli alkohol, nieposiadający wymaganych znaków akcyzowych. W środę (18 maja) funkcjonariusze wydziału kryminalnego w wyniku prowadzonych działań zabezpieczyli 23 litry nielegalnego alkoholu w jednym z domów w Raciążku. Policjanci zatrzymali w tej sprawie mieszkankę tej miejscowości. Jak ustalili mundurowi, kobieta posiadała alkohol bez wymaganych znaków akcyzowych.
A jednak TVP przyjedzie XX Międzynarodowy Festiwal Piosenki i Kultury Romów w Ciechocinku 2016 odbędzie się w tym roku 15 i 16 lipca. Podczas imprezy będzie można posłuchać takich zespołów jak EtnoRom z Węgier, Diabelskie Skrzypce - Król Czardasza - Słowacja, Wasyl Zhadan z zespołem - Ukraina, Maco Mamuco - z kasty Lovary, Słowacja - Węgry, Petro Dżelari - Turcja, Rusłana Zumbarenko - Kazachstan, Duet Akordeonistów Viva - Wirtuozi akordeonu - Ukraina, Erazm Manukim - Armenia i wielu innych. W sumie na stronie festiwalu wymienionych jest 25 twórców. Ważną informacją jest, że w tym roku jednak festiwal będzie transmitowany przez TVP2. Zapewne szczególnie zadowolony jest burmistrz Ciechocinka, bo miasto będzie miało dzięki temu kilkugodzinną promocję w telewizji. Gmina współfinansuje imprezę kwotą około 100 tysięcy złotych. (strz)
Tu kupisz leki W tym miesiącu podajemy, gdzie po leki o nietypowej porze można udać w Ciechocinku w czerwcu 2016 roku. Dyżur aptek rozpoczyna się i kończy o godzinie 8.00.
Od 13 do 20 czerwca dyżuruje Apteka „Zdrojowa”, ul. Zdrojowa 44, tel. 54 416 0787. Od poniedziałku do piątku czynna jest w godz. 8.00-20.00, w soboty 8.00-17.00.
Od 30 maja do 6 czerwca dyżuruje Apteka „Mikstura”, ul. Dembickiego 31, tel. 54 283 62 69. Od poniedziałku do piątku czynna jest w godz. 8.00-19.00, w soboty - 9.00-15.00.
Od 20 do 27 czerwca dyżuruje Apteka im. prof. Zofii Jerzmanowskiej, ul. Bema 37E, tel. 54 230 4011. Od poniedziałku do piątku czynna w godz. 8.3018.30, w soboty - nieczynna.
Od 6 do 13 czerwca dyżuruje Apteka „Dbam o Zdrowie”, ul. Zdrojowa 34, tel. 54 416 20 48. Od poniedziałku do piątku czynna jest w godz. 8.00-19.00, w soboty - 8.00-16.00.
Od 27 czerwca do 4 lipca dyżuruje Apteka „Pod Lwem”, ul. Stolarska 6a, tel. 54 283 32 78. Od poniedziałku do piątku czynna jest w godz. 8.00-19.00, w soboty - 8.00-15.00. Oprac. (strz)
Bezpieczeństwo
www.kujawy.media.pl
PRZYRODA. Współpraca uczniów z podstawówki z myśliwymi z regionu
Do zoo w nagrodę
25 maja tego roku dzieci z klas: 3c i 5c ze Szkoły Podstawowej nr 1 z Ciechocinka wraz z opiekunami pojechały na wycieczkę do ogrodu zoologicznego w Myślęcinku. Wycieczka ta zorganizowana została przez Koło Łowieckie nr 2 „Zdrój” z Ciechocinka. W ubiegłym roku w ramach akcji: „Myśliwi dzieciom, dzieci zwierzętom” uczniowie uzbierali karmę w postaci żołędzi, kasztanów, zboża itp., a następnie przekazali ją myśliwym, którzy zimą dokarmiają zwierzynę. Myśliwi z koła łowieckiego w dowód wdzięczności zaprosili dwie najbardziej wyróżniające się we wspomnianej akcji klasy na wycieczkę do ogrodu zoologicznego. Przewodnikami po świecie polskiej fauny byli myśliwi z Koła Łowieckiego „Zdrój” Grzegorz Kurczewski i Przemysław Centkowski. Dzieci z zainteresowaniem wsłu-
Podczas wizyty uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 1 i myśliwych w Myślęcinku chiwały się w ciekawostki i anegdoty z dziedziny przyrody opowiadane im przez myśliwych i z bagażem
nowych doświadczeń oraz wiedzy bezpiecznie wróciły do domów. Oprac. (strz)
Kalendarium kulturalne 4 czerwca - Impreza plenerowa „Łączy nas Wisła-Święto Soli” miejsce: teren Warzelni Soli. 11 czerwca - Ogólnopolska konferencja naukowa z okazji 180-lecia uzdrowiska, koncert plenerowy, Hotel
„Austeria”, muszla koncertowa w parku Zdrojowym. 11 czerwca - 10. Memoriał Pływacki z udziałem Otylii Jędrzejczak, basen 22. Wojskowego Szpitala Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnego.
11 czerwca - 3. Międzynarodowy Festiwal Piosenki Anna German (finał krajowy), Teatr Letni, ul. Kopernika 3. 12 czerwca - Uroczysta akademia z okazji 110-lecia Towarzystwa Przyjaciół Ciechocinka, Teatr Letni.
19 czerwca - Wojewódzki finał „Debiut 16” koncert finałowy, muszla koncertowa w parku Zdrojowym. 25 czerwca - „Filmowy Ciechocinek” kino plenerowe, park Zdrojowy.
KRYMINALNE. Mężczyzna został zatrzymany po sprawdzeniu monitoringu
Kradzież torebki w jednym z lokali 3 maja ciechocińscy policjanci przyjęli zgłoszenie o kradzieży torebki, do której doszło w lokalu na terenie miasta. W tej sprawie zatrzymano 31-letniego mieszkańca Aleksandrowa Kujawskiego. W jego ujęciu pomogły kamery monitoringu. W jednym z ciechocińskich lokali do-
szło do kradzieży torebki. Jak ustalili policjanci, pokrzywdzona powiesiła na oparciu krzesła torebkę, w której miała telefon i 1000 złotych. Wystarczyła chwila nieuwagi i torebka zniknęła. Na szczęście w lokalu był monitoring. To dzięki jego zapisowi udało się namierzyć mężczyznę, który kręcił się przy krześle, a następnie ukrywając torebkę pod kurtką wyszedł z lokalu.
Wrócił po chwili i widząc, że pokrzywdzona zorientowała się, że torebka zniknęła podszedł do niej i powiedział, że widział jakąś torebkę i leży ona przed lokalem. Torebka się znalazła, ale było w niej wszystko oprócz pieniędzy. Policjanci zatrzymali 31-latka, zaraz po tym gdy przejrzeli zapisy z monitoringu. (strz)
POWIATOWE OBCHODY DNIA STRAŻAKA
Majowe święto ratowników 20 maja zorganizowane zostały Powiatowe Obchody Dnia Strażaka. Strażackie uroczystości odbyły się w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej w Aleksandrowie Kujawskim. Tradycyjnie - tego dnia nagrodzono awansami i odznaczeniami wyróżniających się druhów. Wśród nich znaleźli się również ratownicy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Ciechocinku. Zanim jednak nasi ratownicy zaczęli świętować zrobili sobie „rodzinne” zdjęcie na tle pojazdów bojowych i strażnicy. Tekst i fot. (strz)
Strażacy z JRG Ciechocinek przed swoją strażnicą tuż przed wyjazdem do Aleksandrowa Kuj.
www.kujawy.media.pl
I GAZETA CIECHOCIŃSKA I
Turystyka
nr 63, maj 2016
11
Enklawa Przypust Podziwu godna jest panorama Wisły z Przypustu, piękny jest zlokalizowany tam drewniany kościółek będący pamiątką historii, który sprowadzono tu przed 1779 rokiem. A sam Przypust to kiedyś miasteczko, którego dzieje mają początek gdzieś w XII wieku. I nie dość tego, bo samo położenie na skarpie Wiślanej, naturalne dolinne formy cieków wodnych spływających w tej okolicy do Wisły i inne warunki środowiska stanowią naturalne siedlisko dla rzadkich gatunków roślin. Pojawiły się nawet koncepcje objęcia ochroną tego miejsca.
Dolina strumienia ze Szpitalki. Fot. Lucjan Rutkowski
Wartość przyrodnicza
Widok na Wisłę z Przypustu
Granicę wsi można wydzielić dwoma strumieniami, które tędy zmierzają do Wisły. Jeden południowy płynie z Wagańca i Kaźmierzyna (od Szpitalki), drugi północny z Niestuszewa i Sierzchowa. Między nimi strefa pól uprawnych i fragmenty zachowanych naturalnych środowisk roślinnych.
Pierwsze badania roślinności odbyły się tu w latach 1996-98 w związku z planowaną budową stopnia na Wiśle w okolicy Nieszawy. Na tym terenie znaleziono chronioną obecnie ożotę między Nieszawą a Przypustem oraz pojedynczą kępę ostnicy Jana. Później (2008) kolejne obfite stanowisko ostnicy Jana. Ale znaleźć tu można tak cenne chronione gatunki,
Kościółek w Przypuście
KULTURA. Powiatowy Konkurs pod nazwą „Zatańcz z nami”
Tanecznie na scenie 28 kwietnia w Miejskim Centrum Kultury w Ciechocinku odbył się Powiatowy Konkurs „Zatańcz z nami”. Taneczny konkurs dla dzieci w wieku przedszkolnym zorganizowało Przedszkole Niepubliczne „Jaś i Małgosia” z Ciechocinka przy wsparciu powiatu aleksandrowskiego. Reprezentacje z poszczególnych przedszkoli z powiatu aleksandrowskiego prezentowały starannie przygotowane na tę okazję układy taneczne. Występy oceniało powołane przez organizatorów jury w składzie: Lidia Wasilewska, Włodzimierz Słodowicz i Marcin Strych.
Pierwsze miejsce zajęła grupa „Czarodzieje” z Przedszkola Bajka w Ciechocinku. Nagrodę za drugie miejsce otrzymały „Solinki”, reprezentujące Szkołę Podstawową nr 1 w Ciechocinku. Gospodarze, a więc Przedszkole Niepubliczne „Jaś i Małgosia”, dzięki występowi grupy „Pszczółki”, wywalczyło trzecią nagrodę. Wyróżnienie otrzymały „Ekoludki” ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Aleksandrowie Kujawskim oraz dzieci z grupy „Kangurki” reprezentujące Przedszkole im. Kubusia Puchatka w Ciechocinku. (strz)
KRÓTKO
KRÓTKO
KRÓTKO
- 28 maja w Ciechocinku odbył się XXIV Regionalny Przegląd Orkiestr Ochotniczych Straży Pożarnych. Tradycyjnie wszystkie orkiestry przemaszerowały ciechocińskim deptakiem. Odbyły się też pokazy parady marszowej i koncert orkiestry OSP z Nadarzyna z okazji 95-lecia Związku OSP RP i jubileuszu Ciechocinka.
jak sasanka łąkowa, dzwonek syberyjski, zawilec wielkokwiatowy, dziewanna fioletowa. A zupełną osobliwością jest turzyca delikatna znaleziona na zadarnionym zboczu żwirowni. W roku 2002 miały tu miejsce badania na potrzeby programu Natura 2000. Priorytetem dla naukowców były siedliska nadrzeczne i ornitofauna. W dolinie przy strumieniu południowym (ze Szpitalki) na jej północno-wschodnim krańcu przebiega granica Obszaru Natura 2000. Zachowały się tu łęgi jesionowo-wierzbowe, grądy lipowo-grabowe, łęgi topolowe tworzące mozaikę z łąkami kośnymi przechodzącymi miejscami w łąki selenicowe. W części północno -wschodniej zbocze porośnięte jest półnaturalnym pastwiskiem i znaleziono tu kilka egzemplarzy podlegającej częściowej ochronie kocanki piaskowej, rzadkiej skalnicy ziarenkowatej i przelotu. Jest tu też tomka wonna i wrzos.
i Kujaw a murawami Małopolski jest tylko jedna podobna enklawa Rezerwat Kulin - informuje w swoim opracowaniu „Pilna potrzeba ochrony muraw stepowych z cenną florą w Przypuście gm. Waganiec koło Nieszawy” dr Lucjan Rutkowski z UMK. Na ścianach istniejących tu piaskowni zakładają gniazda pszczoły i osy samotnice. Kwiaty odwiedzają chronione gatunki trzmieli, a w pobliskich zaroślach gnieżdżą się chronione gatunki ptactwa. Na południowym strumieniu bobry założyły żeremia. Zagrożenia W miejscu tym znalazły się bardzo cenne przyrodniczo i piękne tereny. Głównym zagrożeniem dla istniejących tu muraw jest zarastanie zacieniającymi je krze-
Reliktowe murawy stepowe mają tu charakter wyspowy, łącznikowy między obszarem Pomorza
Podsumowanie Jednym słowem okolice Przypustu to teren o wielkiej wartości przyrodniczej i turystycznej, którego walory należałoby uwzględniać w planie rozwoju gminy, a co więcej unikalne środowisko powinno zostać objęte formą ochrony, która zachowa je dla przyszłych pokoleń.
AKCJA. Do Ciechocinka przyjechali motocykliści
Z motosercem na dłoni
W sobotę 21 maja przed Muszlą Koncertową w Ciechocinku odbyła się kolejna edycja Ogólnopolskiej Akcji Zbiórki Krwi „Motoserce” 2016. Podczas imprezy organizowanej przez Klub Motocyklowy „Boruta” zagrały zespoły rockowe i bluesowe: Trąceni, Mister, Nierdzewni, MBB, Moherhead oraz Zdrowa Woda. Wystąpiły dla
Zbigniew Sołtysiński
Ostnica Jana. Fot. Lucjan Rutkowski
publiczności również grupy taneczne z Miejskiego Centrum Kultury w Ciechocinku. Odbyły się pokazy ratownictwa drogowego i medycznego. Można było także obejrzeć pokazy motocyklowe grupy ,,CALbikers”. Na koniec podsumowano akcję w Ciechocinku oraz rozlosowano nagrody. Tekst i fot. (strz)
KRÓTKO
- 29 maja w Teatrze Letnim miał miejsce koncert „Ciechocinianie swojemu miastu”. Na scenie wystąpili młodzi artyści z zespołu tańca i piosenki „Świerszcze”, którzy śpiewali, tańczyli i grali z towarzyszeniem przyjaciół zespołu. Koncert odbył się z okazji 15-lecia zespołu. Przygotowanie artystyczne zapewnił Włodzimierz Słodowicz. Więcej o koncercie w kolejnym numerze GC.
wami oraz eutrofizacja związana z intensywną gospodarką rolną - spływy z pól, zapylenie bogatymi w NPK cząstkami gleby, pyły i wyziewy z hodowli przemysłowych i amoniak w czasie deszczu lub mgły, rozpuszczający się w wodzie. Głównym źródłem amoniaku w tym miejscu mogą być intensywne hodowle.
Akcja Motoserce w Ciechocinku zgromadziła sporą grupę fanów dwóch kółek
FESTIWAL JOGI
Zrelaksuj się 18 czerwca (sobota), godzina 11.00, park Zdrojowy, Muszla Koncertowa, wstęp wolny. W 2014 roku UNESCO ustanowiło dzień 21 czerwca Światowym Dniem Jogi. W ramach tego dnia Stowarzyszenie MAYE Music Art Yoga Ecology organizuje Festiwal Jogi w Ciechocinku. Program Festiwalu obejmuje ćwiczenia jogi, dostosowane do każdej kategorii wiekowej, ćwiczenia relaksujące, oddechowe, wpływające na koordynację pracy półkul mózgowych, joga dance w czasie tradycyjnych ciechocińskich fajfów, koncert muzyczny zespołów Man-Tra i Balabhadra. Imprezami towarzyszącymi wydarzeniom z głównej sceny będą prelekcje i warsztaty dotyczące zdrowego stylu życia, relaksacja Joga Nidra, nauka medytacji. Uruchomiony będzie także Bar Jogina ze zdrowymi przekąskami, świeżymi sokami i koktajlami. (ga)
CIECHOCIŃSKA I 12 I GAZETA nr 63, maj 2016 STRAŻ POŻARNA. 130 lat Ochotniczej Straży Pożarnej w Ciechocinku
Pokazy ze świętem w tle Ochotnicza Straż Pożarna w Ciechocinku była organizatorem III Wojewódzkich Pokazów Strażackich, które odbyły się 29 maja na stadionie miejskim w Ciechocinku. W tym roku imprezie przyświecała wyjątkowa okazja - 130-lecie OSP Ciechocinek. W programie imprezy były między innymi: parada wozów strażackich ulicami Ciechocinka, podczas której organizatorzy przewidywali przejazd kilkudziesięciu samochodów strażackich PSP i OSP z całego województwa kujawsko-pomorskiego. Pojazdy wyjechały z parkingu przed kampingiem, dalej konwój jechał ulicami Aleja Jana Pawła II, Kopernika, Bema, Zdrojową, Kościuszki, Wołuszewską, Sportową i Tężniową do stadionu, gdzie zaplanowano główną część III Wojewódzkich Pokazów Strażackich. Ponadto odbyły się zawody sportowo-pożarnicze drużyn OSP oraz drużyn młodzieżowych OSP,
pokaz pojazdów i sprzętu strażackiego, pokazy ratownictwa medycznego i technicznego, pokazy sikawek konnych i przenośnych, mobilny trenażer rozgorzeniowy, nie zabrakło też stoisk handlowych firm strażackich oraz konkursów i zabaw dla najmłodszych. Ale to nie wszystko. Komitet organizacyjny oraz zarząd Ochotniczej Straży Pożarnej w Ciechocinku zapraszają na uroczystości 130-lecia Ochotniczej Straży Pożarnej w Ciechocinku, które odbędą się 4 czerwca. Program uroczystości: 10.0010.30 - Zbiórka pocztów sztandarowych oraz zaproszonych gości przed Kościołem Parafialnym pw. Św. Apostołów Piotr i Pawła; 10.45 - Wprowadzenie pocztów sztandarowych do kościoła; 11.00 - msza święta; 12.00-12.15 - Przemarsz do Teatru Letniego; 12.30 - Uroczystości Jubileuszowe w teatrze. (strz)
JUBILEUSZE. Majówkowe atrakcje z okazji ciechocińskich rocznic
Parada i Zakopawer W tym roku Ciechocinek obchodzi serię jubileuszy. Dwa główne to 180-lecie istnienia Uzdrowiska Ciechocinek oraz setna rocznica nadania praw miejskich. Z tej okazji przez cały rok odbywają się imprezy kulturalne. 1 maja ulicami Ciechocinka przeszła Jubileuszowa Parada, która zgromadziła setki mieszkańców miasta, kuracjuszy i gości uzdrowiska. Wśród grup pieszych były reprezentacje ciechocińskich szkół i przedszkoli, instytucji (m.in. rady miasta, OSP), spółek miejskich i ciechocińskich firm. Znacząca grupa to przedstawiciele ciechocińskich sanatoriów i szpitali uzdrowiskowych m.in. Łączność, Grażyna, MSW „Orion”, Promień, Pod Tężniami, Krystynka, Polex i samej spółki uzdrowiskowej PUC.
Do grup pieszych dołączyły zabytkowe samochody, platformy, motocykliści, bryczki, meleksy, konni itd. Parada przeszła z ulicy Raczyńskich i Widok, ulicami Zdrojowa, Kościuszki, Wołuszewska, Poprzeczna i Tężniowa na stadion miejski, gdzie wykonano „rodzinną fotografię Ciechocinian i gości”. Potem rozpoczął się piknik. Uczestnicy bawili się przy muzyce zespołów młodzieżowych oraz Paraliż Band i After Party. Gwiazdą wieczoru, na którą zresztą przyjechała publiczność z całego województwa, był zespół Zakopawer. Późnym wieczorem rozpoczęła się dyskoteka pod gwiazdami.
Tekst i fot. (strz)
Parada jubileuszowa ulicami Ciechocinka
W solankowej dolinie „W Solankowej Dolinie” - film dokumentalny w reżyserii Teresy Kudyby, zdjęcia Mirosław Basaj. Premiera: 1 czerwca 2016, TVP3 oraz Kino „Zdrój” w Ciechocinku. To bajkowa opowieść o historii Uzdrowiska Ciechocinek, opowiedziana przez Dziadka Solnego. Dzieci, którym przydarzyła się niezwykła przygoda, to oczywiście Jaś i Małgosia - postaci ze słynnej ciechocińskiej fontanny, zdobiącej
park Zdrojowy. Ich role grają Zosia Nocna i Adaś Kornaszewski, uczniowie Szkoły Podstawowej w Ciechocinku. Dziadek Solny to Andrzej Czernik, dyrektor opolskiego Teatru EKO STUDIO, rodzice: Beata i Leszek Malcowie. W roli Baby Jagi występuje reżyserka bajki. Produkcja: tress-FILM na zlecenie Przedsiębiorstwa Uzdrowisko Ciechocinek SA w ramach projektu: „Kujawsko-Pomorskie - Kreatywne Wsparcie Marki Regionu”.
www.kujawy.media.pl
Rozmaitości
SZTUKA. Nowa ekspozycja w galerii „Pod Dachem Nieba” w Ciechocinku
Tworzy z potrzeby serca 22 kwietnia br. w galerii „Pod Dachem Nieba” w Ciechocinku odbył się wernisaż wystawy włocławskiego artysty Mieczysława Janowskiego. Ekspozycja została zatytułowana „Włocławek i okolice. Malarstwo i rysunek”. Bohatera i uczestników tego wydarzenia, w tym, m.in. artystę malarza prof. Wiesława Dembskiego, aktorów Andrzeja Szopę i Krzysztofa Kiersznowskiego przywitał gospodarz galerii Marian Gawinecki, prezes Towarzystwa Przyjaciół Ciechocinka. - Mieczysław Janowski maluje z potrzeby serca i duszy od czterdziestu lat, głównie w technice olejnej, ale nie stroni od rysunku i szkiców. Z dużym zaangażowaniem uczestniczy w licznych konkursach malarskich i plenerach. Jest członkiem Związku Polskich Artystów Malarzy i Grafików oraz Stowarzyszenia Nowa Grupa Kujawska - podkreślił Marian Gawinecki. Artysta swoimi pracami przenosi widza m.in. na kujawską wieś, ale tę tchnącą przeszłością, której już tylko nieliczne relikty możemy oglądać współcześnie. Przykładem tu może być choćby praca zatytułowana „Smólnik” z 2012 r. Pokazuje również tytułowy Włocławek, także ten sprzed lat. Klimat minionej rzeczywistości odnajdujemy na przykład w rysunku z 1970 r., opatrzonym tytułem „Targowisko”. - Z Mietkiem znamy się od dłuższego czasu. Tak jak powiedział zdarza nam się nawet wspólnie pracować, ale wcześniej działał sam. Prace, które prezentuje są przeglądem jego dotychczasowego dorobku i pochodzą
Mieczysław Janowski podczas wernisażu w galerii „Pod Dachem Nieba” z różnych lat działalności. Podziwiam jego szkice robione bardzo starym sposobem, czyli po prostu patykiem i tuszem. Jest ich kilka na wystawie. Zaskakują bezpośredniością, zaangażowaniem. Ponieważ powstały dawniej są takim dokumentem artystycznym z przeszłości. Lubię również jego pejzaże. Są czyste, proste - podzielił się refleksją artysta plastyk Krzysztof Walczewski. Na wystawie można odnaleźć również akcenty ciechocińskie. Podczas wernisażu została przypomniana przez niżej podpisaną ważna dla Włocławka i okolic postać
Jubileuszowy Kongres Uzdrowisk Polskich XXV Kongres Uzdrowisk Polskich odbędzie się w dniach 2-4 czerwca w Ciechocinku. Nieprzypadkowo kujawski kurort wybrany został w roku 2016 jako miejsce obrad wybitnych postaci polskiej balneologii, bowiem to jubileuszowe wydarzenie wpisuje się w kalendarium obchodów 180-lecia Uzdrowiska Ciechocinek. Ogólnopolski kongres pod hasłem „Rehabilitacja w uzdrowiskach skuteczna i najtańsza” organizują: Izba Gospodarcza „Uzdrowiska Polskie”, Unia Uzdrowisk Polskich, Stowarzyszenie Gmin Uzdrowiskowych RP, Miasto Ciechocinek pod honorowym patronatem prezydenta RP Andrzeja Dudy i patronatem naukowym prof. Ireny Ponikowskiej (Katedra Balneologii i Medycyny Fizykalnej Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy, Uzdrowiskowy Szpital Kliniczny w Ciechocinku). Wybitni przedstawiciele środowisk krajowego i europejskiego wodolecznictwa, rehabilitacji uzdrowiskowej, naukowcy, lekarze praktycy debatować będą nad problemami i wyzwaniami, ale przede wszystkim nad odważnymi wizjami i rozwiązaniami, jakie stoją u wrót polskiej balneologii XXI wieku. Mowa będzie m.in. o skuteczniejszej rehabilitacji dzieci i młodzieży, nowoczesnym podejściem do problematyki geriatrii, konieczności znalezienia najlepszych rozwiązań w leczeniu i rehabilitacji starzejącego się polskiego i europejskiego społeczeństwa. Tym ważnym tematem zajmie się piątkowa „konferencja okrągłego stołu” (godz. 15.00-17.00): będzie to dyskusja nad leczeniem i rehabilitacją osób z grupy „srebrnego wieku” z udziałem lekarzy praktyków i menagerów. Bardzo istotnym elementem jubileuszowych obrad będzie temat powołania Instytutu Balneologii. Stworzenie ogólnopolskiego centrum badawczo-rozwojowego balneologii i medycyny fizykalnej to absolutna konieczność, postrzegana jednoznacznie przez całe środowisko. XXV Kongres Uzdrowisk Polskich odbywa się w kulturalnej otoczce imprez dedykowanych temu wydarzeniu. Ciechocinek – Miasto Zdrowia urządza w pierwszy czerwcowy weekend cały wachlarz imprez towarzyszących kongresowi. Także Komisja Zdrojowa zaprezentuje swoje usługi i produkty. Już w przeddzień obrad, 2 czerwca, w Muszli Koncertowej Parku Zdrojowego zagra znakomity „Wojtek Mazolewski Quintet”; w programie muzyka z filmu Janusza Majewskiego „Excentrycy”. Sobota i niedziela to: 45. Spotkania z Folklorem Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej, Jarmark Sztuki Ludowej i Rękodzieła Artystycznego, Impreza plenerowa „Łączy nas Wisła – Święto Soli” oraz uroczyste obchody 130-lecia Ochotniczej Straży Pożarnej w Ciechocinku. Ciechocinek - Miasto Zdrowia zaprasza w zbliżający się czerwcowy weekend, zwłaszcza rodziny z dziećmi; warto swoim pociechom przedłużyć Dzień Dziecka właśnie w mieście, które „uzdrawia potężnie” już od 180 lat.
M.O.
Tadeusza Sławińskiego (1911-2006), nestora włocławskich prawników, regionalisty, wielkiego społecznika, żołnierza. Uczyniono to także poprzez autorską poezję jemu poświęconą. W bieżącym roku, 24 grudnia minie dziesiąta rocznica śmierci Tadeusza Sławińskiego. Organizatorzy artystycznego wydarzenia: Towarzystwo Przyjaciół Ciechocinka i 22 Wojskowy Szpital Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjny w Ciechocinku. Tekst i fot. Wanda Wasicka
KRYMINALNE Automaty bez koncesji
Handlarze zatrzymani
Policjanci z aleksandrowskiej komendy wraz z funkcjonariuszami Izby Celnej w Toruniu przeprowadzili wspólne działania na terenie Ciechocinka.
Prawie 40 gramów amfetaminy miał przy sobie zatrzymany przez aleksandrowskich policjantów 25-latek. Kilka dni później policja zatrzymała kolejną osobę ze znaczną ilością amfetaminą.
Mundurowi sprawdzali lokal, w którym podejrzewali, że mogą znajdować się nielegalne automaty do gier hazardowych. Funkcjonariusze między innymi sprawdzali pochodzenie, legalność oraz stosowne zezwolenia. Już podczas wstępnych oględzin okazało się, że maszyny do gier najprawdopodobniej działały nielegalnie. Podczas czynności funkcjonariusze zabezpieczyli 11 automatów do gier hazardowych. Za naruszenie przepisów ustawy karno-skarbowej grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Portfel zaszyła w łóżku Podczas zakupów jedna z klientek zostawiła przy kasie portfel i wyszła ze sklepu. Kiedy zorientowała się, że nie ma go w torebce wróciła do sklepu, jednak zguby już nie było. Pokrzywdzona zgłosiła kradzież aleksandrowskim policjantom. Z jej relacji wynikało, że w portfelu było dwa tysiące złotych, 600 funtów oraz dwie karty bankomatowe. Kryminalni przesłuchali świadków i zabezpieczyli monitoring sklepowy. Kamery zarejestrowały wizerunek kobiety, która oprócz swoich zakupów zabrała także portfel pokrzywdzonej. Dzięki poczynionym ustaleniom policjanci zapukali do drzwi kobiety, którą nagrały kamery. Podczas przeszukania okazało się, że portfel wraz z pieniędzmi zaszyła w łóżku. 49-latka została zatrzymana i usłyszała zarzuty kradzieży. Portfel z całą jego zawartością wrócił do rąk pokrzywdzonej.
W niedzielę (8 maja) kilka minut po godzinie 4.00 policjanci zauważyli zaparkowany między blokami samochód, w którym siedziało dwóch mężczyzn. W czasie kontroli policjanci znaleźli u jednego z nich narkotyki. Łącznie 25-latek miał przy sobie prawie 40 gramów amfetaminy. Jego młodszy kolega próbował ukryć amfetaminę... w ustach. 25-latek usłyszał zarzuty posiadania narkotyków. Dzięki pracy aleksandrowskich kryminalnych możliwe było przedstawienie kolejnego zarzutu - sprzedawania narkotyków. Mężczyzna został przewieziony do zakładu karnego, gdzie odbędzie karę 14 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwa, których dopuścił się w przeszłości. Młodszy usłyszał zarzut posiadania narkotyków. 11 maja około godziny 20.00 aleksandrowscy policjanci zatrzymali do kontroli samochód, którym poruszało się czterech młodych mężczyzn. Mundurowi w kieszeni fotela, za którym siedział 17-letni pasażer znaleźli zawiniątko z białym proszkiem. Mężczyzna przyznał, że narkotyki są jego. BYło to 2,73 grama amfetaminy. Mieszkaniec powiatu aleksandrowskiego został zatrzymany, a mundurowi pojechali do jego domu. W pokoju w pudełku po lodach znaleźli prawie 37 gramów amfetaminy i wagę elektroniczną. (Oprac. (strz)
www.kujawy.media.pl
I GAZETA CIECHOCIŃSKA I
Uzdrowisko
nr 63, maj 2016
13
CIECHOCINEK OKIEM KURACJUSZA I DZIENNIKARZA
Romantyczny wieczór z Modestą
Sama impreza na stadionie jakoś specjalnie mnie nie zachwyciła. Może dlatego, że festynowy klimat z wszechobecnym grillowym zapachem to nie mój klimat. Duże jednak brawa dla toruńskiego zespołu Paraliż Band grającego w stylu reggae. Trudno było wyjść z ich koncertu. Na długo zapamiętam ich doskonały występ na tle majestatycznych tężni. Dla samej takiej scenerii warto było tu przybyć. Na długo zapamiętam też sobotni koncert Jacka Szyłkowskiego, na którym królowała polska piosenka. Nie ukrywam, że długo czekałem na ten koncert, zazwyczaj mijały się nasze terminy. Nie dziwi więc, że przed muszlą zgromadził się tłum, śpiewający wspólnie z artystą polskie przeboje. W niejednym oku pojawiła się łezka, a wszystkich ogarnęło nieukrywane wzruszenie. Trudno zresztą słowami opisać tamtą atmosferę, jednym słowem warto się wybrać na kolejny jego występ. Panie Jacku wielki szacunek, czekamy też na kolejny ciechociński przebój, jak ten o ciechocińskim pożegnaniu. Artyści na pomoc Dzień wcześniej miałem natomiast okazję obserwować uroczystą sesję rady miejskiej w Teatrze Letnim. Było sadzenie jubileuszowych drzew oraz otwarcie wystawy „180 lat. Ciechocinek uzdrawia potężnie” usadowionej na parkanie byłego Hotelu Müllera. Wystawa przyciąga wszystkich, bowiem któż z nas omija okolice Grzybka. Doskonały pomysł i równie doskonała prezentacja starych widoków naszego jubilata. Może komentarz tylko zbyt lakoniczny, ale i tak dowiedziałem się - że kiedyś dopływało się tu
Fot. Mariusz Strzelecki
Długo marzyłem o wybraniu się na majowe jubileusze, wreszcie się udało. O samych imprezach napiszą zapewne już szczegółowo lokalne media. Podziw wzbudziła sama jubileuszowa parada, jakiej zapewne długo nie widział Ciechocinek. Miałem wrażenie, że w to niedzielne popołudnie cały Ciechocinek wyległ na trasę przemarszu. Tym bardziej, że przemarsz umilała nam młodzieżowa orkiestra dęta z okolic Działdowa. Sprawdza się powiedzenie, że jest w tych orkiestrach wyjątkowa siła. Zresztą kolejną próbkę swojego wokalnego kunsztu dali jeszcze młodociani muzycy tuż przed swoim odjazdem nieopodal Targonu.
Jubileuszowa, majowa, parada ulicami Ciechocinka nawet wiślanym stateczkiem. Ciechocinek po raz kolejny mile mnie zaskoczył. Nie tylko bogactwem imprez i ofert spędzania wolnego czasu, ale i samą pozytywną przemianą. Deptak prowadzący w stronę tężni nie przypomina już wielkiego odpustowego kramu. Kramów jakby mniej. Zaskoczyła mnie natomiast obecność wróżki, przyznam się, że miałem niemałą pokusę zapytać ją o wiele. Zwłaszcza o szanse na powroty w to jakże magiczne miejsce. Zaskoczył mnie także remont pijalni, która jeszcze tak niedawno raczej nie przypominała zdrojowej pijalni. Pisałem zresztą o tym w jednym z poprzednich odcinków. Podobno za rok ma powrócić do swojej przedwojennej roli, pełniąc również kulturalne funkcje. Jedynie zegar na zdrojowej wieży wciąż czeka na swojego zegarmistrza. Trwa ponadto remont „Europy” do tej pory wyjątkowo zaniedbanej. Tylko czy pomysł stworzenia tam ekskluzywnej galerii handlowej jest trafiony? W jednym z ostatnich odcinków pisałem o poszukiwaniach typowych kujawskich, a raczej ciechocińskich pamiątek. Takich, które przypominać nam będą to urocze miejsce i sam region. Niestety króluje typowa chińszczyzna czy nawet pamiątki, ale raczej rodem np. z dalekiego Podhala. Czyżby Kujawy i sam Ciechocinek nie posiadał
PETANQUE. Finał młodzieżowców w uzdrowisku
Puchar Polski dubletów
Przygotowania do przeprowadzenia zawodów na miejscu rozpoczęły się w piątkowych godzinach popołudniowych. Przygotowanie 50 boisk to praca czasochłonna i złożona logistycznie. Uczestników zawodów powitał prezes PUC Marcin Zajączkowski, życząc wszystkim udanych zawodów i dobrej gry. Zawody rozpoczęły się o godz.10.00, a 98 drużyn udało się w trzy sektory zlokalizowane przy tężni nr 1 oraz parkowym skwerze przy pomniku Staszica. Do play-off awans zapewniały sobie 32 najlepsze ekipy. Z grona 98 zespołów trzy zakończyły eliminacje bez porażki: Andrzej Śliż, Karol Szulc i Marek Lach. Ostatnią drużyną, która zapewniła sobie awans była drużyna Juli Radkiewicz z trzema wygranymi. Taki bilans miało aż 28 drużyn. Faza eliminacyjna rozgrywana była w pięknej wiosennej aurze, a kończyła się w deszczu, który pojawił się podczas piątej rundy. Faza play-off
Kujawskie smaki w przyszłości Honor uzdrowiska ratuje częściowo sklep uzdrowiskowej spółki przy ul. Zdrojowej. To tu kupimy oprócz mineralnej „Krystynki” o niepowtarzalnym smaku, ciechocińską sól oraz bogaty wybór kosmetyków na tej bazie. Sól lekko szara, ale to naprawdę prawdziwy skarb tej ziemi. Produkowana tradycyjną metodą od ponad 180 lat. Zawsze zabieram jej mały zapas do domu, sprawdziłem i polecam jej wyjątkowe walory. Z drugiej strony przypomina mi codziennie tę krainę. Sól czy kosmetyk na tej bazie nie zastąpi jednak prawdziwej pamiątki z tego uzdrowiska. Obiecałem w poprzednim odcinku spacer śladem kujawskich smaków. Postaram się wrócić do tego tematu w kolejnych odcinkach chociaż mam z tym kulinarnym odkrywaniem niemały problem. Za to już dzisiaj mogę polecić kolejne
Już po powrocie czytam o organizowanym ciechocińskim czytaniu „Excentryków”, spotkaniu z autorem oraz planowanym spacerze śladem bohaterów owej powieści. O taki spacer i wyznaczenie specjalnego excentrycznego szlaku postulowałem w moich wcześniejszych publikacjach. Oj marzy mi się wyjątkowo taki spacer, szkoda tylko że w tym dniu będę już daleko od tej krainy. Liczę jednak na kolejne powroty i kolejne też spotkania. Tymczasem, mając za oknem dalekie od Ciechocinka góry i kosztując przepyszną kujawską nalewkę z wiśni /dziękuję za ten niecodzienny podarunek/ marzę o nieodkrytych jeszcze ciechocińskich miejscach. Może wybiorę się np. śladami bohaterów „Białych walców”, kolejnej ciechocińskiej książki na mojej półce. Janusz Puszczewicz Autor na co dzień współpracuje m.in. z kłodzką „Gazetą Prowincjonalną”, jak również redaguje portal - Ziemia Kłodzka. Od grudnia ubr. zamieszcza swoje „ciechocińskie” felietony również w naszej gazecie.
Kruszka najlepszą zawodniczką
Rozgrywki Pucharu Polski Dubletów w Petanque rozpoczęła się o godz. 16.50, a zakończyła się grubo po zapadnięciu zmroku, bo o 23.10. Były niespodzianki, były ciekawe rozstrzygnięcia, była walka do ostatniej kuli. Do półfinałów dotarli: Tomasz Korniłowicz, Tomasz Lipczyński, Paweł Pieprzyk i Mirosław Kurek. Wyniki półfinałów: Korniłowicz Lipczyński 13:11; Pieprzyk - Kurek 13:04. Finał to wewnętrzna sprawa młodzieżowców. Zwyciężyli Tomasz Korniłowicz i Mateusz Markiewicz (Białostocki Klub Petanque) pokonując w finale Pawła Pieprzyka i Dawida Wojciechowskiego (Słowianka Gorzów Wlkp.) 13:09. Mecz o trzecie miejsce wygrał Tomasz Lipczyński i Rafał Kaczmarek po-
Śladem bohaterów „Białych walców”
SIATKÓWKA. IV Otwarty Turniej Trójek Siatkarskich
Fot. internet
W kwietniu Ciechocinek gościł uczestników Pucharu Polski Dubletów w Petanque. Zawody w centralnej Polsce odbyły się dzięki zaangażowaniu Śremskiego Klubu Przyjaciół Petanque BULER. Oczywiście zawody nie mogłyby się odbyć bez aprobaty władz miasta i zarządu PUC w Ciechocinku. W organizację zawodów zaangażowany był także Ośrodek Sportu i Rekreacji w Ciechocinku.
takich pamiątek? Szklanka, talerzyk czy ciupaga z napisem „pamiątka z Ciechocinka” raczej sprawy nie załatwia. Może tak ogłosić konkurs na regionalną pamiątkę lub poprosić twórców czy profesjonalnych artystów o pomoc. Jak na razie Ciechocinek czeka na swoją oryginalną, ale też estetyczną, a raczej artystyczną pamiątkę.
miejsce z doskonałą aromatyczną kawą. Miejsce to zauważyłem już podczas styczniowego pobytu, ale dopiero teraz trafiłem w jej progi. Kawiarnia „Aleksandria” przyciąga już oko samą architekturą. Typowy dworek jakby przeniesiony z XIX wieku, z przytulnym i pięknym wnętrzem. Doskonała kawa wyjątkowo smakuje zwłaszcza po spacerach po sąsiednim parku Sosnowym, gdzie nadal bawią nas wiewiórki. Podczas spacerów w tej okolicy trafiłem przypadkowo na dość niepozorny i szary budynek naprzeciw owej kawiarni. To willa „Konstancja” / zresztą zachowała się na niej jeszcze wyblakła tabliczka/ z jedyną tu zapewne szklaną piramidką na dachu. Przywołuję fragment „Excentryków”, gdzie „zajechali prosto przed willę Konstancja, gdzie Modesta wynajmowała pokój. Był to pensjonat z dziwaczną szklaną piramidką pośrodku płaskiego dachu, naprzeciw Parku Sosnowego…”. To tutaj też powieściowy bohater spędził romantyczny wieczór z Modestą, wspinając się po piorunochronie do jej pokoju na piętrze. Co za przypadkowy zbieg okoliczności, tym bardziej że jestem fanem tej powieści. Zresztą to ona przywiodła mnie po latach do Ciechocinka, ale to już inna historia…
konując Mirosława Kurka i Daniela Planche 13:12. Finałowe spotkanie obserwowali burmistrz Ciechocinka Leszek Dzierżewicz, prezes PUC Marcin Zajączkowski oraz dyrektor OSiR w Ciechocinku Tomasz Górecki. Wyróżniono najlepsze ekipy turnieju oraz zawodników rodem z Ciechocinka: Stanisława Wodyńskiego (Buler Śrem), który został sklasyfikowany na 31 miejscu oraz Jadwigę Grygo (Buler Śrem), która zakończyła zawody na 92 miejscu. Czy tak duże turnieje wrócą do Ciechocinka to czas pokaże, na pewno nie zabraknie bardziej kameralnych, które na stałe wpisały się w klimat ciechocińskiej tężni, bo przecież jak głosi slogan reklamowy Ciechocinek uzdrawia poTĘŻNIE. Stefan Bartkowiak
Zwycięska drużyna turnieju - Szklany
W ciechocińskiej Hali Sportowej został rozegrany IV Otwarty Turniej Trójek Siatkarskich Kobiet i Dziewcząt. 8 drużyn rywalizowało systemem „każdy z każdym”. Wyniki: 1. SZKLANY - 14p (A. Borzych, S. Kruszka, M. Dobrzańska, P. Rojek); 2. ODWIECZNY PROBLEM - 12p (J. Maziarz-Malinowska, I. Rakusiewicz, A. Nasińska); 3. ALEKSANDRIA I - 8p (N. Tłuchowska, N. Tunińska, K. Chojnacka); 4. RATATUJ - 6p; 5. OSP PADNIEWO - 6p; 6. ALEKSANDRIA III - 6p; 7. ALEKSANDRIA II - 4p; 8. SCHOPENHAUER TEAM - 0p. Najlepsze zespoły zostały nagrodzone statuetkami i medalami ufundowanymi przez OSiR w Ciechocinku. Najlepszą zawodniczką turnieju została wybrana Sandra Kruszka (Szklany). Tekst i fot. (OSiR)
TURNIEJ SPRAWNOŚCIOWY
Mali sprawni mistrzowie Ponad 250 dzieci z klas I-III Szkoły Podstawowej nr 1 w Ciechocinku wzięło udział w VIII Turnieju Sprawnościowym „Mali Mistrzowie Sportu 2016”, który został rozegrany w Hali Sportowej. Młodzi zawodnicy rywalizowali
między sobą w sześciu konkursach sprawnościowych. Do turnieju dzieci były przygotowywane przez nauczycielki nauczania wczesnoszkolnego. Zawody zostały zorganizowane przez SP nr 1 i OSiR w Ciechocinku, a statuetki dla klas i medale dla wszystkich uczest-
ników ufundował ciechociński OSiR. Wyniki: 6-latki: 1. IC - 16p, 2. ID - 14p, 3. IE - 6p; 7-latki: 1. IIE - 12p, 2. IA - 10p, 3. IID - 9p, 4. IB - 5p; 8-latki: 1. IIB - 18p, 2. IIA 11p, IIC - 9p; 9-latki: 1. IIIB - 16p, 2. IIIC - 13p, 3. IIIA - 8p. Info. (OSiR)
CIECHOCIŃSKA I 14 I GAZETA nr 63, maj 2016
Przy domu był pięknie utrzymany sad. Rosło w nim dwieście różnych drzew, pięćdziesiąt śliw, jabłonie i grusze, w tym wyhodowane przez Józefa Szmidta (1878-1946). Miały one owoce małe, żółte i smaczne. Gruszki zwane szmidtówkami były chętnie kupowane przez sąsiadów. Sad był własnością najpierw pradziadka Wiesława Dembskiego. Nazywał się on Najrowski. To inaczej brzmiące nazwisko to pozostałość po działalności konspiracyjnej w czasie powstania styczniowego
WSPOMNIENIA PROFESORA WIESŁAWA DEMBSKIEGO
kobiety bardzo się przyjaźniły. Do Ciechocinka państwo Jercha sprowadzili się prawdopodobnie krótko przed wojną. Przyjechali z Jugosławii. On był muzykiem, grał na skrzypcach. Irena znała dobrze niemiecki, dlatego też zwróciła uwagę na jego austriacki akcent. Być może Leon Jercha był Austriakiem.
siebie widzieli w serdecznych relacjach Ireny z żoną artysty muzyka. Natychmiast też Irena pobiegła do wielorodzinnego domu stojącego do dzisiaj na rogu ulicy Bema, vis a vis obecnego hotelu „Austeria”, gdzie mieszkał Niemiec, prosząc serdeczną koleżankę o wstawiennictwo za jej całą rodziną u jej męża. Leon Jercha bardzo przejął się losem sąsiadów i zrobił wszystko co w jego mocy, żeby ich ratować. Udało się. Rodzina mogła pozostać w swoim domu, ciesząc się sadem.
Wiesio wraz ze swoją ciocią Ireną odwiedził małżonków w ich mieszkaniu. Było to albo jeszcze przed agresją Niemiec na Polskę, albo krótko po 1 września. Gospodarz dał wówczas piękny koncert skrzypcowy dla gości. To był ten jedyny raz, kiedy to jako prawie sześcioipółletni chłopiec Wiesław Dembski usłyszał grę skrzypka z niemiecko-austriackim rodowodem. Po otrzymaniu nakazu opuszczenia domu Szmidtowie jedyne ocalenie dla
Krótko po tym wydarzeniu skrzypek został wysłany na front i wszelki ślad po nim zaginął. On i jego żona pozostali we wdzięcznej pamięci rodziny Szmidtów, ocalonej dzięki ich wstawiennictwu. Zdjęcia przedstawiające małżonków Jercha do dzisiaj przechowywane są z wielką starannością w rodzinnym archiwum, aby pamięć o tych ludziach, którym ciechocinianie zawdzięczają życie nie zaginęła. Wanda Wasicka
Skrzypek, który uratował przed wywózką w 1863 r. Sad Szmidtów był największym sadem w Ciechocinku. On też zwrócił uwagę pewnego nieznanego Szmidtom Niemca z okolic uzdrowiska. Józef Szmidt po kilku tygodniach trwania oku-
pacji niemieckiej otrzymał wezwanie do opuszczenia swojej posiadłości wraz z rodziną i stawienia się następnego dnia na dworcu w Aleksandrowie Kujawskim, gdzie miał być podstawiony pociąg, w celu wysiedlenia.
W domu dziadków mieszkała również ciocia Irena, siostra mamy Wiesława Dembskiego. Ona to znała żonę Niemca o nazwisku Leon Jercha, na którego mówiono także Radel. Pani Jercha była Polką. Obie
Fot. archiwum W. Dembskiego
Profesor Wiesław Dembski, ciechocinianin, znany artysta malarz spędził w Ciechocinku u swoich dziadków, ze strony mamy całą okupację niemiecką, wraz z resztą licznej rodziny. Dom Szmidtów, czyli hrabianki Marianny Wandy Tarnowskiej i Józefa stoi po dzień dzisiejszy przy ulicy Bema. Został zbudowany przez rodziców Józefa. Wnuk Wiesio przyjeżdżał do dziadków rokrocznie na wakacje. Te w 1939 r. przedłużyły mu się o całe sześć lat.
www.kujawy.media.pl
Rozmaitości
Małżonkowie Jercha pozostali we wdzięcznej pamięci rodziny Szmidtów
Śladem naszej publikacji
Nie róbcie wody z mózgu Na naszą publikację pt. „Mity o wodnej inwestycji w Ciechocinku” zamieszczoną w „Gazecie Aleksandrowskiej” i „Gazecie Ciechocińskiej” w kwietniu br. zareagowała prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Ciechocinku przysyłając, jej zdaniem, sprostowanie, naszym zdaniem polemikę, co do zawartych w artykule sformułowań. Oto obszerne fragmenty nadesłanego przez prezes Wandę Buchalską pisma: „Nie jest prawdziwe stwierdzenie zawarte w artykule, dotyczące ujęcia wody w Siarzewie, że jest ono wyeksploatowane ponad miarę i pozostało z niewielkimi zasobami wody. Ujęcie jest przez MPWiK eksploatowane zgodnie z pozwoleniem wodnoprawnym (126 m sześć. na godz.), corocznie pobieramy z niego 600 tys. metrów sześć. wody. Z Algawy zakupiliśmy w 2015 roku 506.700 metrów sześć. Faktem jest, że ujęcie nie ma zasobów dobrej wody dla przyszłych eksploatacji i stąd poszukiwania alternatywnego źródła. Ujęcie Siarzewo jest systematycznie modernizowane; nakłady na jego modernizację wyniosły w 2015 roku 184 tys. zł. Pracuje bez zakłóceń. Propozycję od Algawy otrzymaliśmy 8 października 2015 roku, czyli po podpisaniu porozumienia z Toruńskimi Wodociągami (1 lipca 2015 roku, i przekazaniu do podpisu panu burmistrzowi). W miesiącach letnich, kiedy zaopatrzenie w wodę w upalne dni jest zwiększone spółka Algawa nie w pełni zaspakajała nasze zapotrzebowanie. Między innymi to było przyczyną, że szukaliśmy innego dostawcy, który zapewniłby nam ilości wody potrzebne do zaopatrzenia mieszkańców Ciechocinka. Bez zakłóceń, czy jej całkowitemu braku, jak to było 5 czerwca 2015 roku. Nie jest prawdą, co wynika z końcowej części artykułu, że „w skład ceny wody wejdą, co jest oczywiście zrozumiałe, koszty
związane z eksploatacją i utrzymaniem magistrali, 100 proc. kosztów ujęcia i uzdatniania, koszty pośrednie przedsiębiorstwa i co ważne pożyczki z odsetkami zaciągnięte na budowę urządzeń”. W skład wody nie wchodzi sama kwota pożyczki, a jedynie różnica między ratami do spłaty a amortyzacją za inwestycję zrealizowaną przez Toruńskie Wodociągi plus odsetki. Jest to dość istotna różnica, rzutująca na cenę wody jaką zapłacimy…”. Tyle wyjaśnienia prezes Wandy Buchalskiej. Zacznijmy od końca.
Kto zapłaci za inwestycję? W publikacji stwierdziłem, że za inwestycje poczynione na rzecz Ciechocinka zapłacą mieszkańcy w cenie wody. Pani prezes pisze, że to nieprawda. Otóż, gdyby tak było w istocie, to by oznaczało, że za wodę do Ciechocinka zapłacą… mieszkańcy Torunia. Tego nie biorę pod uwagę, bowiem byłby to nie lada przekręt. Oczywiście można, jak prezes Toruńskich Wodociągów, liczyć na częściowe umorzenie kredytu z WFOŚiGW, ale to oznaczałoby, że za część tej inwestycji zapłaci ktoś inny. Ale i tak nieumorzona część wejdzie pośrednio w cenę wody. WPU-P „Melbud” wyliczyło koszt inwestycji wraz budową rurociągu w ul. Włocławskiej (2 km) na 8.492.000 zł (ceny netto obliczone w 2014 r.). TW liczą, że będą znacznie niższe. Tylko czy będą i o ile? Tak czy inaczej wszystkie koszty poniesione dla Ciechocinka zapłacą mieszkańcy uzdrowiska. Proszę, zatem nie robić ludziom wody z mózgu, bo mówimy o abecadle ekonomii.
Zakłócenia na linii Do zakłócenia lub przerwy w dostawie wody, jak twierdzi prezes, doszło 5 czerwca ub. roku. To było powodem złej oceny spół-
ki. Prezes Algawy potwierdza fakt zgłoszenia, ale przyczynę widzi nie w braku wody z Kuczka, lecz niezgromadzeniu w porę wody w wieży ciśnień przez Ciechocinek. Warto bowiem przypomnieć, że jest ona m.in. po to, aby w przypadku dużych rozbiorów nie dochodziło do braków. Na dowód, że Kuczek jest wydolny świadczyć może sierpień, kiedy dostawy były dwa razy większe niż normalne i braków nie odnotowano. Niezależnie po czyjej stronie była w czerwcu wina, można mówić o incydencie. Nieprzewidziane sytuacje zdarzyć się mogą gdzie indziej, a konsekwencje np. w przypadku awarii linii przesyłowej z Torunia będą poważniejsze. Tak czy inaczej, prezesi powinni ze sobą rozmawiać i od ręki rozwiązywać problemy.
Spotkanie po podpisaniu porozumienia Z wyjaśnienia prezes Buchalskiej wynika, że propozycję nowych warunków sprzedaży hurtowej wody otrzymała od Algawy dopiero 8 października 2015 roku, czyli trzy miesiące po podpisaniu porozumienia z Toruńskimi Wodociągami. Pisząc o tym, chce zapewne powiedzieć, że to Algawa jest winna, bo tak późno owe propozycje przedstawiła. Ale prawda w tej kwestii jest zupełnie inna. Otóż 22 lipca 2015 roku doszło do ważnego spotkania w sprawie warunków dostaw wody. Uczestniczyli w nim ze strony Ciechocinka m.in. burmistrz Leszek Dzierżewicz, wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej Aldona Nocna. Wtedy to ustalono, że Algawa złoży do 30 września ofertę nowej propozycji ceny. Tymczasem, przypomnijmy co pisze prezes Buchalska, porozumienie z Toruńskimi Wodociągami na wykonanie inwestycji zostało podpisane 1 lipca. Oznacza to, że owe spotkanie 22 lipca było mydleniem oczu, bo porozumienie z nowym dostawcą zostało już zawarte. Albo władze Ciechocinka grały na dwa
fronty, albo tworzyły pozory, że chcą z Gminą Aleksandrów Kujawski rozmawiać. Tak odpowiedzialni partnerzy w samorządzie nie postępują. Widać, że zagrano na nosie Algawie, a teraz robi się wodę z mózgu także naszym czytelnikom. Pani prezes jakoś nie odniosła się do zarzutu Algawy, że otrzymała nowe propozycje w terminie uzgodnionym na spotkaniu.
Pytania bez odpowiedzi W piśmie z 4 maja skierowanym do burmistrza Ciechocinka Leszka Dzierżewicza zapytaliśmy, w jakim celu organizowano to spotkanie, skoro decyzja co do zmiany dostawcy już zapadła, umowę 1 lipca podpisano. Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Dodajmy, że MPWiK jest spółką miejską, której właścicielem z urzędu jest burmistrz miasta. Jak napisała prezes Wanda Buchalska, z ujęcia Siarzewo na zaopatrzenie wydobywa się 600 tys. metrów sześć. w roku, co pokrywa więcej niż połowę zapotrzebowania miasta. Tak duże wydobycie z tego źródła skutkuje koniecznością uzupełniania wody słodkiej wodą z pokładów zawierających więcej chlorków, czyli soli. Burmistrza zapytaliśmy do kiedy planowana jest jego eksploatacja i jakie są dalsze plany wobec tego źródła zasilania? Także to pytanie zbył milczeniem.
Co znaczy z sieci miejskiej Torunia? W publikacji pt. „Mity o wodnej inwestycji w Ciechocinku” napisaliśmy, że woda dla Ciechocinka nie będzie pochodziła tylko z ujęcia głębinowego w Czerniewicach. Z opracowania przygotowanego na potrzeby Toruńskich Wodociągów wynika, że będzie uzupełniana wodą z sieci miejskiej Torunia. Zapytaliśmy burmistrza, czy o tym wiedział? Nie odpowiedział. Pytamy więc na łamach „Gazety”, czy daje gwarancję mieszkańcom i kuracjuszom, że do uzdrowiska nie popłynie woda z ujęcia powierzchniowego na rzece Drwęca, z którego zaopatrywany jest Toruń?
Stanisław Białowąs
www.kujawy.media.pl
I GAZETA CIECHOCIŃSKA I
Sport i wypoczynek
nr 63, maj 2016
PŁYWANIE
SPORT. Grand Prix Tężnie Run Ciechocinek 2016
Dwanaście medali
Biegiem wzdłuż tężni Ponad 40 zawodniczek i zawodników wzięło udział w drugim biegu Grand Prix Tężnie Run Ciechocinek 2016 w Biegach i Nordic Walking, rozegranym 14 maja na trasie wzdłuż ciechocińskich tężni.
Podczas II biegu Grand Prix Tężnie Run Ciechocinek
Uczestnicy mieli do pokonania trasę 5200 m. Wyniki: Bieg kobiet: 1. Jastrzębska Arleta (Mogilno) 24:27, 2. Włodarska Agnieszka (Ciechocinek) 24:42, 3. Kułakowska Anna (Bydgoszcz) 28:02, 4. Skibińska Monika (Ciechocinek) 28:41 Bieg mężczyzn: 1. Podolski Kamil (Torzewo) 17:22,
2. Bojanowski Tomasz (Ciechocinek) 18:43, 3. Klein Łukasz (Toruń) 19:01, 4. Ratajczyk Przemysław (Zakrzewo) 19:28 Nordic walking kobiet: 1.Radzimirska Halina (Poznań) 37:09, 2. Błędowska Agata (Toruń) 37:40, 3. Kowalewska Agnieszka (Ciechocinek) 39:15, 4. Maziarz-Malinowska Justyna (Włocławek) 39:47 Nordic walking mężczyzn: 1.Krzyżanowski Robert (Bydgoszcz) 33:46, 2. Milewski Tadeusz (Ciechocinek) 40:44 Kolejny bieg zaplanowano już 4 czerwca. Info. i fot. (OSiR)
BIEGANIE. VI Bieg o Kryształ Soli
Od młodszych po starszych
Blisko 400 osób wzięło udział w VI Biegu o Kryształ Soli. Rywalizowali oni w 14 biegach, na różnych dystansach i kategoriach wiekowych - od przedszkolaków do osób dorosłych. Klasyfikacje: - przedszkolak z rodzicem (2010 r. i młodsi) - dziewczęta 250 m: 1. Joanna Jabłońska, 2. Natalia Skrodzka, 3. Oliwia Sobczak; - przedszkolak z rodzicem (2010 r. i młodsi) - chłopcy250 m: 1. Aleksander Nowakowski, 2. Michał Stasiak, 3. Jan Oleśkowski; - szkoła podstawowa (200809 r.) - dziewczęta 400 m: 1.Natalia Chałupczak, 2. Maja Kawiak, 3. Milena Szczepańska; - szkoła podstawowa (200809 r.) - chłopcy 400 m: 1. Paweł Podlasiewski, 2. Aleksander Zwierzchowski, 3. Łukasz Żu-
chowski; - szkoła podstawowa (200607 r.) - dziewczęta 400 m: 1. Paulina Szarek, 2. Barbara Lewandowska, 3. Alicja Gierszewska; - szkoła podstawowa (200607 r.) - chłopcy 400 m: 1. Ignacy Grabowski, 2. Julian Oleśkowski, 3. Błażej Deręgowski; - szkoła podstawowa (200305 r.) - dziewczęta 600 m: 1. Julia Groncikowska, 2. Maja Drzewucka, 3. Zuzanna Smarz; - szkoła podstawowa (200305 r.) - chłopcy 800 m: 1. Dawid Stawicki, 2. Adrian Sikorski, 3. Jędrzej Bigosiński; - szkoła gimnazjalna (2000-02 r.) - dziewczęta 800 m: 1. Alicja Kościńska, 2. Julia Rybczyńska, 3. Weronika Hank; - szkoła gimnazjalna (2000-02 r.) - chłopcy 1200 m: 1. Przemysław Stefański, 2. Michał Stawicki, 3. Mateusz Jakubowski;
Dla ścisłości W kwietniowym numerze GC w tekście „W trójkącie między tężniami” pod jednym ze zdjęć zamieściliśmy błędny podpis. Zamiast „Wizualizacje instalacji między tężniami” powinno być „Wiklina z pradoliny Wisły pod Unisławiem przygotowana na plener przez Adama Zarembę”. (strz)
Kolejny raz zawodnicy z Ciechocinka pojechali na Ogólnopolskie Zawody Pływackie o Puchar Burmistrza Miasta Mława, gdzie podczas dwudniowej rywalizacji na pływalni zmagało się ponad 400 zawodników z 31 klubów z całego kraju. Zawody w Mławie rozgrywane są dwa razy w roku (wiosną i jesienią) i mają ugruntowany prestiż w środowisku pływackim. W tegorocznej wiosennej edycji nie padły co prawda rekordy Polski, ale rywalizacja była bardzo zacięta. Do Mławy pojechało ośmioro zawodników działającego przy Liceum Ogólnokształcącym UKS „Kurortu”, którzy zdobyli dwanaście medali. Bartosz Żuchowski wywalczył brązowy medal w finale sprintu na 50 metrów stylem klasycznym trzynastolatków.
Uczestnicy VI Biegu o Kryształ Soli Kowalewski; - open kobiet 1600 m: 1. Anna Ćwiklińska, 2. Maja Rybarczyk, 3. Zuzanna Krauze; - open mężczyzn 2400 m: 1. Kamil Podolski, 2. Zbigniew Górczyński, 3. Damian Piernikowski. Info. i fot. (OSiR)
Droszyński w lidze belgijskiej
Jak poinformował oficjalny serwis klubowy Volley Asse-Lennik, w nadchodzącym sezonie barwy piątego zespołu minionego sezonu ligi belgijskiej reprezentować będą dwaj polscy siatkarze - mistrz świata kadetów z 2015 roku Kamil Droszyński oraz Adrian Staszewski,
SPORT. Nasi promowali uzdrowisko podczas warszawskich biegów
Z Ciechocinkiem na flagach
„GAZETA CIECHOCIŃSKA” Wydawca: Wydawnictwo Kujawy www.kujawy.media.pl Redaktor naczelny Stanisław Białowąs tel. 600-15-68-05, 54 237-05-05 e-mail: stanislaw. bialowas@wp.pl Redaktor prowadzący Mariusz Strzelecki tel. 794-22-44-30 e-mail: czerwona. bandera@wp.pl
Przyjmowanie reklam 608 45 56 58 nakład: 5.000 egz.
Biegacze z Ciechocinka podczas warszawskich biegów 23-24 kwietnia grupa ciechocińskim miłośników biegania wzięła udział w Orlen Warsaw Marathon i Charytatywnym Marszobiegu Dar Serca. Trasę 10 kilometrów przebiegli trzymając w rękach flagi z herbem Ciechocinka oraz baner reklamowy promujący 180-lecie uzdrowiska. W trakcie biegu rozdawali również wydawnictwa reklamowe miasta i imprez organizowanych w roku jubileuszowym. Inicjatorami udziału w Orlen Warsaw Marathon ciechocińskiej ekipy byli Tomasz Górecki i Janusz Wyrąbkiewicz. W
biegach wzięli udział: Żaneta Błasińska, Ariadna Borzych, Małgorzata Burska, Marta Dobrzańska, Magda Gapińska, Małgorzata Górecka, Wiktoria Górecka, Lucyna Jabłońska, Katarzyna Kaliszewska, Kornelia Kościńska, Monika Skibińska, Jarosław Gierszewski, Tomasz Górecki, Franek Kaliszewski, Maciej Kaliszewski, Cezary Kawiak, Bartek Kubiak, Sebastian Mackojć, Dariusz Szadłowski i Marcin Zajączkowski. Udział w biegu i wydanie okolicznościowej broszury wsparli: Gmina Miejska Ciechocinek, Przedsiębiorstwo Uzdrowisko Ciechocinek S.A., Ośrodek Sportu
Filip Matusiak był trzeci na 200 metrów stylem dowolnym dwunastolatków. Największe sukcesy odnieśli nasi piętnastoletni pływacy: Mikołaj Pasternacki zdobył złoty medal w sprincie na 50 metrów stylem klasycznym i trzy razy odbierał brązowe medale za konkurencje 50, 100 metrów stylem dowolnym i 100 metrów stylem grzbietowym. Michał Kulpa przywiózł z Mławy pięć medali: trzy razy stawał na najwyższym stopniu podium, wygrywając rywalizację w wyścigach na 50 i 200 metrów stylem grzbietowym i 100 metrów stylem zmiennym. Oprócz tego dwa razy był drugi w wyścigach na 50 metrów stylem dowolnym i 100 metrów stylem grzbietowym. Michał zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Info. (UKS Kurort)
SIATKÓWKA Ciechocinianin i wychowanek Chemika Bydgoszcz, mający na swoim koncie między innymi złoty medal mistrzostw Europy i świata w kategorii kadetów, Kamil Droszyński, podpisał kontrakt w lidze belgijskiej. Rozgrywający zagra w ekipie Volley-Asse Lennik.
- szkoła ponadgimnazjalna (1997-99 r.) - dziewczęta 1200 m: 1. Natalia Komosińska, 2. Wiktoria Dzięciołowska, 3. Julia Kaczorowska; - szkoła ponadgimnazjalna (1997-99 r.) - chłopcy 1600 m: 1. Kamil Kuchta, 2. Mateusz
15
i Rekreacji w Ciechocinku, Willa Nowa, Hotel Austeria, Pensjonat Pod Jemiołą, Willa York, 22 Wojskowy Szpital Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjny, Klinika Uzdrowiskowa Pod Tężniami, Sanatorium Łączność, Sanatorium Promień, Sanatorium MSW Orion, Sanatorium ZNP. Kolejne inicjatywy biegowe promujące jubileusz Ciechocinka są zaplanowano 22 maja podczas pierwszej edycji PKO Bydgoskiego Festiwalu Biegowego i Nocnej Dychy Kopernikańskiej w Toruniu. Tekst i fot. (OSiR)
dla którego będzie to drugi rok występów w barwach belgijskiego zespołu. Ekipa z Lennik w ostatnim czasie przechodzi spore zmiany. Klub zdecydowało się opuscić pięciu podstawowych zawodników: Robin Overbeeke i Jo Baetens (Nantes VB), Robbert Andringa (Stade Poitevin), Martijn Colson (Noliko Maaseik), Lienert Cosemans (Gent). Nowego pracodawcy poszukuje także libero Dirk Sparidans. Na pozostanie w zespole zdecydowali się Frank Depestele, Reinis Pekmans oraz drugi z Polaków Adrian Staszewski. Info. (internet)
PUC S.A.
Spacer po szlakach Niespodziankę z okazji dwóch znaczących jubileuszy, 180-lecia uzdrowiska i 100-lecia nadania Ciechocinkowi praw miejskich dla mieszkańców i odwiedzających ciechociński kurort przygotowało Przedsiębiorstwo Uzdrowisko Ciechocinek S.A. W poniedziałek 13 czerwca br. rozpocznie się cykliczne wędrowanie ciechocińskimi szlakami. Podczas jednej wycieczki zainteresowani będą mogli poznać miejsca ważne dla funkcjonowania uzdrowiska i jego największe atrakcje. Na punkt zbiórki został wyznaczony sklep firmowy PUC S.A., mieszczący się przy ulicy Zdrojowej 7. Początek wspólnego z przewodnikiem zwiedzania o godz. 16.00. (ej)
Ludowo pod tężniami 4 i 5 czerwca Miejskie Centrum Kultury w Ciechocinku organizuje 45. Spotkania z Folklorem Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej. Imprezą towarzyszącą jest Jarmark Sztuki Ludowej i Rękodzieła Artystycznego. (strz)
16
I GAZETA CIECHOCIŃSKA I
promocja
nr 63, maj 2016
Promocja-zdrowie
www.kujawy.media.pl