KOWAL. Podglądanie natury dało niespodziewany plon. Na konkurs fotograficzny „FOTONATURA” wpłynęło 1500 prac. Organizatorzy zapowiadają kontynuowanie konkursu.
Na drogach zrobiono więcej w ciągu dwóch lat niż w poprzedniej kadencji j str. 4
Czyta
i5
Zespół „Ale Babki” z Lubienia Kujawskiego
ISSN 1897-1768
nr 6, październik 2008
Syn Brześcia Kujawskiego, książę na Kujawach Brzeskich i Dobrzyniu, a od 1320 roku król Polski Władysław I Łokietek wrócił do miejsca urodzenia.
WŁOCŁAWEK
nakład: 26.350 egz.
Król Łokietek wrócił do domu
Niezwykle bogaty program przygotowano w Brześciu Kujawskim z okazji odsłonięcia pomnika króla Polski Władysława Łokietka. Wcześniej odnowiono elewację zabytkowego klasycystycznego ratusza i wielu domów. Główne uroczystości poprzedziła msza celebrowana przez ordynariusza Diecezji Włocławskiej ks. biskupa Wiesława Meringa. Po okolicznościowych przemówieniach na placu Łokietka symbolicznego odsłonięcia pomnika króla Polski dokonali ubrani w historyczne stroje uczniowie - Aneta Balcerzak i Michał Szczepanowicz. W Brzeskim Domu Kultury tytułem ,,Honorowy obywatel Gminy Brześć Kujawski” uhonorowano Ryszarda Grygiela, archeologa, który prowadził badania w rejonie Delegacja Brześcia Kujawskiego w latach 1998 – 2000. Odznaczenia ,,Zasłużony dla gminy Brześć Kujawski” z rąk przewodniczącego Rady Miejskiej Marka Golasińskiego i burmistrza Wojciecha Zawidzkiego otrzymali: Roman Jarecki, Waldemar Cepeusz oraz pośmiertnie ks. Stefan Kuliński. Tego dnia odbyło się wiele imprez towarzyszących uroczystościom.
powiatu
W Brześciu Kujawskim odsłonięto pomnik króla Władysława Łokietka
(mp)
Badania we Włocławku Dzieci niewidome i słabo widzące, niesłyszące i słabo słyszące oraz z autyzmem mieszkające w pow. włocławskim mogą badać się i uzyskiwać orzeczenia o stanie zdrowia w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej we Włocławku. Zarząd Powiatu podpisał z miastem porozumienie w tej sprawie.
0 zł
BARUCHOWO. Pod koniec września otwarte zostało pierwsze w naszym regionie boisko szkolne budowane w ramach ogólnopolskiego programu „Orlik 2012”. Boisko jest początkiem planowanego kompleksu sportowego, w skład którego wejdzie hala sportowa i stadion.
Dyrektorzy domów pomocy społecznej biją na alarm
Pięlegniarki do zwolnienia Z nowym rokiem podopieczni domów pomocy społecznej zostaną pozbawieni, jak dotąd, pielęgniarskiej opieki. Do końca grudnia dyrektorzy muszą zwolnić z pracy zatrudnione tam pielęgniarki. Dyrektorzy domów pomocy społecznej biją na alarm. Do końca tego roku muszą zwolnić z pracy zatrudnione pielęgniarki, bo według obecnych przepisów, domy pomocy nie są zakładami opieki zdrowotnej. Oznacza to, że zatrudnianie pielęgniarek wiąże się z przekroczeniem dyscypliny budżetowej. Ostatnio minister pracy
i polityki społecznej przesłała do starostów i prezydentów miast pismo przypominające, że usługi medyczne w domach pomocy społecznej winny być finansowane w pierwszym rzędzie ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia. Oznacza to, że ,,usługi zdrowotne winny być udzielane mieszkańcom domów pomocy społecznej
na takich samych zasadach jak osobom, które potrzebują pomocy medycznej w warunkach domowych”. Ponadto napisano, że ,,w celu realizacji tej generalnej zasady od 1 stycznia NFZ winien zawierać umowy na zadaniową realizację świadczeń pielęgniarki podstawowej opieki zdrowotnej” Takie stanowisko pani minister wywołało wśród kierujących domami pomocy społecznej szok. - To kompletne niezrozumienie przez ministerialnych urzędników
realiów panujących w domach pomocy społecznej - mówią pielęgniarki. Gdyby znajdujące się tam osoby, nawet te w wieku starszym wymagały tylko pomocy medycznej w warunkach domowych, z pewnością nie stałyby się pensjonariuszami DPS-u. Problem nie dotyczy więc tylko pozbawienia pracy pielęgniarek. Proponowane kontrakty na obsługę DPS-ów przez prywatne spółki wiążą się z likwidacją całodobowych dyżurów pielęgniarskich w tych
placówkach. Pielęgniarka będzie w domu pomocy sporadycznie, tylko po to, aby podać leki lub zrobić pensjonariuszom badania. W ministerstwie zapomniano, że większość mieszkańców domów pomocy to ludzie chorzy, często niedołężni, wymagający stałej opieki medycznej. Kto zatem będzie ponosił odpowiedzialność za ich zdrowie i życie?
Jolanta Pijaczyńska Dokończenie na str. 6