Tu i teraz 56 2014

Page 1

W numerze:

* Śladami unijnych tablic Czytaj str. 11,12,13,14

ISSN 1897-1768

Cena 0 zł

wrzesień 2014, nr 56

GAZETA WŁOCŁAWKA I POWIATU WŁOCŁAWSKIEGO

* Rozdać ludziom wędki Czytaj str. 7

* Wyspa złoczyńców z plażą Czytaj str. 17

WŁOCŁAWEK. POWIAT miasta i gminy: Brześć Kuj., Baruchowo, Boniewo, Choceń, Chodecz, Fabianki, Izbica Kuj., Kowal, Lubanie, Lubień Kuj., Lubraniec, Włocławek

Idą po władzę... Trzech na jednego We Włocławku jest już czterech pewnych kandydatów do fotela prezydenta miasta. O władzę będą walczyć ze sobą: Marek Wojtkowski (poseł, PO), Jarosław Chmielewski (radny miasta, PiS), Jacek Lebiedziński (Komitet Wyborczy Mieszkańcy Włocławka,

który tworzą członkowie osiem organizacji. Startować będzie więcej osób i oczywiście obecny prezydent Andrzej Pałucki (SLD). Poseł Wojtkowski już wysyła do każdego mieszkańca Włocławka ankiety, które mają posłużyć do tworzenia programu wyborczego. Natomiast działacze SLD zarzucają posłowi, że rozpoczął swoją kampanię za wcześnie, czyli niezgodnie z przepisami prawa. Mimo, że prezydent Andrzej Pałucki, który rządzi miastem przez osiem lat jeszcze nie ogłosił swojego startu w wyborach, to jest pewne, że będzie ubiegał się o reelekcję. Ma pełne popar-

cie SLD. Z pewnością będzie miał przewagę nad rywalami, o czym świadczy wygrane referendum, w którym większość włocławian obroniła włodarza miasta. Negatywna kampania prowadzona przez innych kandydatów nie podobała się wielu włocławianom, bo krytykować każdy potrafi. W powiecie włocławskim W gminach powiatu włocławskiego rozegra się nie notowany dotąd bój o stanowiska wójtów i burmistrzów. Wspólnota Samorządowa Powiatu Włocławskiego, która zawładnęła powiatem zaproponowała niektórym wójtom i

burmistrzom, że za ich poparcie nie wystawi swoich kandydatów. Jednak słowa nie dotrzymała, bo tacy się znaleźli, chociaż nie zawsze idą pod szyldem WSPW, mimo, że do niej należą. Tak będzie w Choceniu, gdzie przeciwko Romanowi Nowakowskiemu wystartuje Tomasz Olach, ale nie z komitetu Wspólnoty. Ośmiu decydentów gmin się wyłamało i tworzą KW Ponad Podziałami. Silną konkurencję ma dotychczasowy burmistrz Chodcza. Kandydatów do jego fotela jest wielu, więc z pewnością dojdzie do drugiej tury. Kilka osób będzie

również starało się o zdobycie fotela burmistrza Izbicy Kujawskiej, ale wydaje się, że Marek Śledziński, który przez wiele lat miastem zarządza ponownie zdobędzie zaufanie wyborców. Podobnie silną pozycję ma Wojciech Zawidzki, burmistrz Brześcia Kujawskiego. O wygraną w wyborach nie martwią się wójtowie Baruchowa – Stanisław Sadowski i Boniewa – Marek Klimkiewicz, bo najprawdopodobniej nie będą mieli kontrkandydatów, którzy mogliby im zagrozić. DOKOŃCZENIE NA STR 2.

Najpierw międzynarodowy mecz, potem olimpiada

Wielkie otwarcia stadionu po remoncie

Fot. Jolanta Pijaczyńska

Do wyborów samorządowych zostały dwa miesiące, odbędą się one 16 listopada, a ewentualna druga tura zaplanowana została na 30 listopada. Na horyzoncie pojawiają się kandydaci pretendujący na urzędy wójtów, burmistrzów i prezydenta Włocławka.

Biało-czerwoną wstęgę przecięli prezydent Andrzej Pałucki, Jan Sieraczkiewicz – dyrektor OSiRu oraz Stanisław Wawrzonkoski – przewodniczący Rady Miasta Stadion OSiR we Włocławku pierwszy egzamin zdał podczas międzynarodowego meczu piłki nożnej kobiet drużyny Polski z piłkarkami Bośni i Hercegowiny. Dla biało-czerwonych

okazał się szczęśliwy, bo polskie piłkarki mecz wygrały. Jednak uroczyste przecięcie wstęgi nastąpiło dopiero podczas Olimpiady Hefajstosa Włocławek dla Osób Niepełnosprawnych. Biało-

czerwoną wstęgę przecięli prezydent Andrzej Pałucki, Jan Sieraczkiewicz – dyrektor OSiRu oraz Stanisław Wawrzonkoski – przewodniczący Rady Miasta.

Czytaj str. 5 i 22


TU i TERAZ 2 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

Bezmyślność drogowców nie ma granic

Fałszywy STOP w Boniewie Jest takie miejsce w Boniewie, gdzie kierowcy nagminnie ignorują najważniejszy znak na drodze – a takim jest bez wątpienia znak STOP-u. Stoi on na drodze opodal kościoła, gdzie jezdnię przecinają tory dawnej kolejki wąskotorowej. Wprawdzie kierowcy, zwłaszcza miejscowi, znający sytuację łamią przepisy ruchu drogowego, ale w żadnym stopniu nie zagrażają bezpieczeństwu ruchu. Od kilkunastu lat kolejka tutaj i w innych miejscach gminy Boniewo nie działa, ale znak STOPU, jak stał, tak stoi. Ba, jest on nawet przez drogowców co jakiś czas odnawiany. Tutaj w Boniewie kierowcy przed torami powinni się zatrzymać

...tylko po co znak STOPU, skoro kolej wąskotorowa od lat nie funkcjonuje Tory wprawdzie znajdują się na drodze asfaltowej, ale tuż za jezdnią wchodzą w pole lub zostały zdemontowane. Żaden pociąg na pewno tu nie pojedzie. Torów nie

ma zarówno po prawej, jak i po lewej stronie drogi, co widać na zdjęciach. Mieszkańcy Boniewa i okolic dziwią się totalnej bezmyślności drogowców. Czas najwyż-

nr 56, wrzesień 2014

Aktualności

szy STOP usunąć, by nie byli zmuszani do bezsensownego zatrzymywania się lub łamania kodeksu drogowego. Stanisław Białowąs

www.kujawy.media.pl

Sposób na kupowanie głosów

Idą po władzę DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 W gminie Fabianki wójt Jan Krzyżanowski nie zamierza ubiegać się o reelekcję, więc szanse mają inni. Już wiadomo, że o fotel wójta Fabianek będą ubiegali się radni gminy: Zbigniew Słomski (PSL), Wojciech Mosakowski (z własnego komitetu) oraz Ewa Szczepańska - przewodnicząca Rady Gminy. Mosakowskiego popiera Jadwiga Błaszkiewicz – radna powiatu, która mimo wcześniejszych zapowiedzi zrezygnowała z kandydowania na wójta gminy. Będzie ubiegała się jedynie ponownie o mandat radnego powiatu. Słomski w ubiegłych wyborach samorządowych przegrał w drugiej turze z obecnym wójtem. Atutem Mosakowskiego jest jego duże doświadczenie zawodowe w kraju i zagranicą, upór i konsekwencja w realizowaniu stawianych celów. Natomiast wygrana Ewy Szczepańskiej niesie obawy, że z drugiego fotela gminą będzie rządził Zbigniew Bałuta, obecny sekretarz powiatu, przed laty wójt tej gminy. Mocno zaangażował się w kampanię na rzecz Szczepańskiej, odwiedza mieszkańców wsi. W Kowalu krąży wiadomość, w jaki sposób oponenci burmistrza Eugeniusza Gołembiewskiego zamierzają kupować głosy. Podobno jest sposób na udowodnienie głosowania na wskazaną osobę. Jak nam powiedziano, sprawa jest

banalnie prosta. Ponieważ nie ma zakazu wnoszenia telefonów komórkowych do lokali wyborczych, wystarczy aparatem komórkowym zrobić zdjęcie listy. Na dowód, że postawiono krzyżyk przy wskazanej osobie. Wtedy gratyfikacja za głosowanie zostanie wypłacona. Do ciekawej rozgrywki dojdzie w gminie Włocławek. Wójt Ewa Braszkiewicz ma ugruntowaną pozycję, ale pojawił się kandydat w osobie wicestarosty Romana Gołębiewskiego. Także w Lubrańcu zgłasza chęć udziału w wyborach na burmistrza osoba, która zapowiada odświeżenie skostniałych układów. Natomiast w Lubieniu Kujawskim i gminie Kowal negatywna kampania nabiera tempa i także nie jest pewne, czy burmistrz Paweł Wiktorski oraz wójt Stanisław Adamczyk wygrają w pierwszej turze. Największa niewiadoma jest w Lubaniu. Wójt Sławomir Piernikowski ze względu na stan zdrowia nie stanie do wyborów. Kontynuować jego dorobek zamierza Janina Mierzwicka, która najpewniej zostanie zgłoszona na listę kandydatów. Wiadomo, że nie będzie tam sama, więc zapowiada się rywalizacja. Na zgłoszenie list kandydatów na radnych jest czas do 7 października; kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast można zgłaszać do 17 października. (jot)


nr 56, wrzesień 2014

I TU i TERAZ

Wybory

Gazeta Powiatu Włocławskiego

I

3

ogłoszenie

www.kujawy.media.pl

Wykorzystajmy atut autostrady A1 W dzisiejszych czasach miasta mają być napędem gospodarczym dla regionu, generatorem innowacji, inkubatorem zmian społecznych i centrum życia kulturalnego. Czy taką rolę pełni Włocławek? Wyznacznikiem stanu gospodarczego miast jest stopa bezrobocia, a ta we Włocławku utrzymuje się od wielu miesięcy na stałym poziomie około 20 proc. Jest to najwyż-

sze bezrobocie w województwie kujawsko-pomorskim spośród byłych miast wojewódzkich naszego regionu (w Toruniu wynosi około 10 proc. zaś w Bydgoszczy około 9 proc.), a i jedno z najwyższych w Polsce w tej kategorii miast. W raporcie Adzuna.pl, z badań rynku pracy wynika, że we Włocławku o jedno stanowisko pracy stara się 56 chętnych!!! W niechlubnym rankingu miast w Polsce, gdzie

najtrudniej znaleźć pracę, zajmujemy pierwsze miejsce! Co zrobić, żeby tę niekorzystną sytuację zmienić? Czy jest to w ogóle możliwe? Recepta wydaje się prosta. Wykorzystajmy nasze atuty wynikające z dobrego położenia. Od 2013 roku Włocławek połączony jest z autostradą A1. Zdecydowana większość miast zlokalizowanych w pobliżu bliskości autostrad potrafi wykorzystać tę mocną stro-

nę. Dzięki dobrej lokalizacji ściąga do nich biznes, dzięki temu maleje bezrobocie, rośnie wartość gruntów, a mieszkańcy się bogacą. Dla przykładu, w Strykowie, gdzie krzyżują się autostrada A1 z autostradą A2 bezrobocie wynosi 5 proc., zaś budżet gminy wzrósł z 10 do 60 mln zł. Korzystne uwarunkowanie geograficzno-infrastrukturalne potrafiły też wzorcowo wykorzy-

stać: Nowy Tomyśl, Torzym i wiele innych miast położonych przy węzłach autostradowych. Niestety, tego atutu nie wykorzystuje Włocławek. Dotychczas niewiele zrobiono, aby w pełni wykorzystać znakomite położenie Włocławka. Aktywność władz miasta w ramach Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej oraz w ramach realizacji projektu Włocławska Strefa Rozwoju

Gospodarczego - Park Przemysłowo-Technologiczny jest niewystarczająca. W okolicach Włocławka w ramach Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej zagospodarowano jedynie kilka hektarów, w kilkukrotnie mniejszym Strykowie inwestycje objęły obszar ponad 300 ha. Wymowne!

Marek Wojtkowski

Eugeniusz Gołembiewski będzie startował na burmistrza Kowala

Robienie zdjęć aparatem i komórką w lokalu wyborczym zabronione Eugeniusz Gołembiewski zdecydował się na kandydowanie na burmistrza Kowala na kolejną, już siódmą kadencję, odrzucając jednocześnie kilka innych złożonych mu propozycji. Wspierać go będzie komitet wyborczy „Razem dla Kowala”, który w wyborach do Rady Miasta zamierza wystawić kandydatów na radnych we wszystkich 15 okręgach. Nie będzie to jednak jedyny komitet starający się o miejsca w radzie i fotel burmistrza. Zrobiło się nerwowo. - Z tej racji, że część naszych kandydatów, związanych zawodowo ze znajdującymi się w Kowalu instytucjami powiatowymi została poddana presji przez jednego z działaczy Wspólnoty Samorządowej Powiatu Włocławskiego dmuchamy na zimne – informuje

Eugeniusz Gołembiewski burmistrz Eugeniusz Gołembiewski. – Pełnomocnik prawny komitetu „Razem dla Kowala” wystąpił

z doniesieniem do prokuratury o możliwości wystąpienia złamania konstytucyjnego i ustawowego prawa wolności wyborów. Mamy uzasadnione podejrzenia, że podczas wyborów może dojść do zabronionych prawem działań. Głosy mogą być po prostu kupowane. Słyszymy, że osoby otrzymujące gratyfikację będą robiły telefonem komórkowym zdjęcia przygotowanej listy ze skreślonymi nazwiskami. W ten sposób udowodnią głosowanie zgodne z życzeniami zleceniodawcy. Do tej pory kupujący głosy nie mieli gwarancji, czy rzeczywiście głos na określoną osobę został oddany. Aby przeciwdziałać potencjalnemu niebezpieczeństwu sfałszowania wyborów, jeden z członków komitetu „Razem dla Kowala”, Joachim Bieniek wystąpił do Państwowej Komisji Wy-

borczej w Warszawie z prośbą o dokonanie wykładni prawnej dotyczącej fotografowania przez wyborców za pomocą telefonów komórkowych i aparatów cyfrowych kart do głosowania. Jego zdaniem, może to łamać zasadę tajności wyborów. Państwowa Komisja Wyborcza odpowiedziała, że „kto będąc uprawniony do głosowania przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo takiej korzyści żąda w określony sposób podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat”. PKW stwierdziła jednocześnie, że „przepisy prawa wyborczego nie przewidują nagrywania lub fotografowania pracy komisji, ani sposobu głosowania. Dopuszczalne jest natomiast fotografowanie oraz filmowanie protokołu głosowania podanego do publicznej

wiadomości przez obwodową komisję wyborczą, a także za zgodą właściwej komisji sfilmowanie i sfotografowanie przez przedstawicieli prasy momentu otwierania przez obwodową komisję wyborczą urn do głosowania i wyjmowania z niej kart”. Z tego wyjaśnienia jednoznacznie wynika, że fotografowanie kart przed wrzuceniem ich do urny, nawet za kotarą jest zabronione. Oznacza to, że podejrzanemu o robienie zdjęć może grozić odpowiedzialność karna.

*** W Kowalu przed wyborami zrobiło się bardzo nerwowo. Miasto jest niewielkie i o zwycięstwie decydować może nawet jeden głos. (St.B.)


TU i TERAZ 4 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

Rowerem po autostradzie Włocławscy policjanci zatrzymali nietrzeźwego rowerzystę, który jechał rowerem po autostradzie. Dodatkowo okazało się, że 60-latek posiada zakaz sądowy ważny do 2016 roku. Policjanci włocławskiej drogówki 14 września zatrzymali mężczyznę jadącego rowerem. Nie byłoby w tym nic nietypowego gdyby do zdarzenia nie doszło na autostradzie na wysokości Wieńca. Wiadomo, że na autostradzie nie mogą poruszać się pojazdy niemechaniczne w tym rowery. Zatrzymanym mężczyzną okazał się 60-letni mieszkaniec okolic Torunia, od którego funkcjonariusze wyczuli woń alkoholu. Po przewiezieniu do komendy przeprowadzono badanie trzeźwości rowerzysty, które dało wynik 2,2 promila alkoholu. W czasie prowadzonych czynności po sprawdzeniu w policyjnej bazie wyszło na jaw, że 60latek posiada zakaz prowadzenia pojazdów ważny do października 2016 roku. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Odpowie za przestępstwo złamania zakazu prowadzenia pojazdów niemechanicznych. Dodatkowo za wykroczenia: jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości oraz wjazd na autostradę. Mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

(KMP)

nr 56, wrzesień 2014

Konflikty

www.kujawy.media.pl

Rozmowa z Stanisławem PAWLAKIEM, radnym województwa

Wiatraczna samowola W gminie Lubraniec blisko 130 osób protestowało przeciwko stawianiu wiatraka w miejscowości Krowice. Pan poparł ten protest. - Poproszono mnie o przyjście z pomocą dla mieszkańców wsi Krowice, Redecz Kalny i Lubraniec Parcele. To właśnie mieszkańcy tych miejscowości zapoznali mnie z planowaną budową w Krowicach na działkach Nr 23/3, 23/5, 21/1, 23/4 elektrowni wiatrowej o mocy 4,5 MW wraz z infrastrukturą towarzyszącą przez spółkę Centralna Grupa Energetyczna S.A. z siedzibą w Koninie. Nie pomogły protesty kierowane w 2013 roku do Krzysztofa Wrzesińskiego, burmistrza Lubrańca z podpisem blisko 130 osób. Stanowisko dużej liczby mieszkańców gminy zostało przez burmistrza zignorowane i pozostało bez rozpatrzenia, co uważam za rzecz niedopuszczalną w samorządzie. Czy można powiedzieć, że w gminie Lubraniec mamy sytuacją taką, jaka została opisana niedawno w raporcie NIK z lipca br., który negatywnie ocenia proces powstawania lądowych farm wiatrowych w Polsce, wskazując m. in, że władze gmin decydowały o lokalizacji farm wiatrowych ignorując społeczne sprzeciwy? - To klasyczny, negatywny przykład działania samorządu. Temat wiatraków w Lubrańcu budzi wiele obaw, bo nie ma planu zagospodarowania przestrzennego gminy, nie prowadzi się też właściwych konsultacji społecznych w sprawie budowy wiatraków. Stawia się wiatraki nie myśląc o tym, jaki wpływ będą one miały na zdrowie ludzi i zwierząt oraz stan upraw i krajobrazu. W miejscowości Lubrańczyk wyrósł niedawno wiatrak, stojący w pobliżu domostw. Tu także

Stanisław Pawlak: - Nie jestem przeciwko stawianiu wiatraków, jednak mają one służyć ludziom, a nie im zagrażać.

mieszkańcy protestowali, a wiatrak stanął, bo burmistrz nie liczy się ze stanowiskiem mieszkańców gminy. Nie można się na to zgodzić. W Krowicach działka została kupiona przez mieszkańca Włocławka i zaraz po tym pojawił się problem wiatraka. Czyż nie jest to dziwne? Stanie tu wiatrak o wysokości 190 metrów. Proszę sobie wyobrazić, jaki to będzie potężny słup. Dla porównania, wysoki, górujący nad miastem komin Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej we Włocławku ma 160 metrów.

Samorządowe władze woŁad przestrzenny także znacząjewództwa kujawsko-pomorco wpływa na jakość życia, więc skiego, jako pierwsze podniosły powinien podlegać ochronie. publicznie kwestię ochrony polTymczasem przepisy prawa w skiego krajobrazu przed pojaPolsce dotyczące budowy wiawiającymi się w nim w sposób traków nie określają, ile metrów nieuporządkowany masztami od domostw powinno stanowić elektrowni wiatrowych. bezpieczne usytuowanie elektrowni wiatrowych. Wydanie po- Dlatego zwróciłem się z interzwolenia na budowę nie stanowi pelacją do marszałka Piotra Całproblemu, więc samorządowcy beckiego z nadzieją, że zajmie się będą działać tak jak chcą. wiatrakami, a szczególnie tym w - W państwach Unii Europejskiej Krowicach. Proszę marszałka o usytuowanie turbin wiatrowych w odpowiedź na kilka pytań. Interestosunku do siedzib ludzkich okresuje mnie, czy marszałek podzieli ślone jest w metrach, a również mój pogląd, że moc elektrowni mierzone jest poziomem dopusz4,5 MW o wysokości 190 metrów czalnego hałasu. U nas przy stabędzie negatywnie oddziaływać wianiu wiatraków jest samowola, na okolicznych mieszkańców, śronie zostały doprecyzowane przedowisko naturalne i otaczający pisy prawa. Natomiast jak już wiakrajobraz. Chcę też znać odpotrak stanie to odległość elektrowni wiedź na pytanie - czy planowane wiatrowej od zabudowań zamieszzamierzenie inwestycyjne nie jest kałych przez ludzi, warunkowana sprzeczne z założeniami polityki jest dopuszczalnym poziomem haregionalnej województwa w załasu, emitowanym przez elektrowkresie realizacji eleknie wiatrowe. Więc może dojść do tego, W Krowicach ma sta- trowni wiatrowych, że ludzie będą żądać nąć wiatrak o wysoko- zawartymi w opraodszkodowań, bo ści 190 metrów. Proszę cowaniu studialnym wiele elektrowni wia- sobie wyobrazić, jaki „Odnawialne źródła trowych te poziomy to będzie potężny słup. energii – zasoby i wykohałasu przekracza. Wysoki, górujący nad możliwości Takie działania nie Włocławkiem komin rzystania na terenie województwa Kumogą być bezkarne. MPEC ma 160 metrów. jawsko-PomorskieMieszkańcy jednej z go” i sporządzanym gmin w naszym poprojekcie Planu Zagospodarowawiecie wnieśli sprawę do prokurania Przestrzennego Województwa tury, bo wójt wydał decyzję, która Kujawsko-Pomorskiego? może mieć negatywny wpływ na ich zdrowie. Sprawa jest w toku. Oczekuję też od marszałka doprowadzenie do wstrzymania plaNatomiast zmiana przepisów nowanej inwestycji w Krowicach prawa to zadanie dla posłów. Tymdla dobra mieszkańców, aby unikczasem żaden z naszych posłów nąć zagrożeń występujących wraz nie zainteresował się tematem. z budową i eksploatacją tak potężAlbo nie wiedzą, co się dzieje w nej elektrowni wiatrowej. gminach, albo nie obchodzą ich Nie jestem przeciwko stawianiu protesty ludzi, albo ludzie już im nie wiatraków, jednak mają one słuwierzą i nie zwracają się do nich o żyć ludziom, a nie im zagrażać. pomoc. Pytam się, – co zrobił poseł Marek Wojtkowski z Lubrańca? (jp) Odpowiedź jest prosta – nic.

Na listach wyborczych do Rady Miasta Raz na cztery lata mieszkańcy miast i gmin wybierają radnych, oznacza to, że sami bezpośrednio decydują o kształcie władzy, która będzie decydowała o losach miejscowości, w której mieszkają, o kształcie podatków, oświaty, opieki społecznej i wielu innych ważnych sprawach.

czasowi radni mający pierwszeństwo na listach wyborczych. Jest pewne, że na liście Platformy Obywatelskiej nie znajdzie się Sławomir Bieńkowski, obecny szef klubu radnych PO. To kara za nielegalne podsłuchiwanie swoich kolegów w biurze poselskim Domiceli Kopaczewskiej i ich upublicznienie.

Partie: Platforma Obywatelska, Sojusz Lewicy Demokratycznej oraz Prawo i Sprawiedliwość mają już skompletowane listy osób, które będą startowały w najbliższych wyborach samorządowych 16 listopada br. Liderzy partyjni zapewniają, że są to mocni kandydaci. Żadna z tych partii list jeszcze nie ujawniła. Nazwiska niektórych kandydatów są powszechnie znane, są to dotych-

W SLD także największe szanse dano dotychczasowym radnym, ale było trochę zamieszania. Na listę do Rady Miasta nie wpisano Jacka Kuźniewicza, wiceprezydenta Włocławka. Wcześniej Kuźniewicz deklarował chęć startowania do sejmiku województwa. - Jeśli chodzi o sejmik to zawarłem z prezydentem dżentelmeńską

umowę dwa lata temu i jeszcze niedawno była ona potwierdzona – mówi Jacek Kuźniewicz. – Niestety, tuż przed zatwierdzeniem list okazało się, że ta umowa nie obowiązuje. Dlatego sam zrezygnowałem z kandydowania do sejmiku i postanowiłem startować do Rady Miasta. Był na to czas, bo jeszcze decydowano o przesunięciach na listach do rady między okręgami, nawet na radzie miejskiej SLD zmieniano listy. Mnie nie wpisano, więc potraktowałem to jako swoisty zakaz kandydowania. Poczułem niesmak. Na szczęście mam już plan na dalsze moje życie. Krzysztof Kukucki, przewodniczący klubu radnych SLD w Radzie Miasta stwierdził, że chętnych było więcej niż miejsc na listach. (j)


nr 56, wrzesień 2014

Włocławek

www.kujawy.media.pl

I TU i TERAZ

Gazeta Powiatu Włocławskiego

I

5

Po przebudowie najnowocześniejszy w województwie

Stadion zdał pierwszy egzamin Na nowym stadionie Ośrodka Sportu i Rekreacji we Włocławku, przebudowanym za 30 milionów złotych przed pierwszym wydarzeniem sportowym, jakim był mecz piłki nożnej eliminacji mistrzostw świata kobiet w Kanadzie w 2015 roku odbyła się konferencja prasowa.

Konferencja z udziałem prezydenta Andrzeja Pałuckiego, wiceprezydent Wandy Muszalik oraz wiceprezesa PZPN Eugeniusza Nowaka, Januariusza Stodolnego - przewodniczącego komitetu organizacyjnego meczu z ramienia PZPN i Kazimierza Janeckiego - wiceprezesa ds. podokręgu Włocławek i gospodarza obiektu dyrektora OSIR-u – Jana Sieraczkiewicza miała za zadanie przedstawienie stanu przygotowań obiektu do ważnego międzynarodowego wydarzenia.

Jedna z akcji meczu

Polki pokonały Bośnię i Hercegowinę Mecz kobiecej drużyny Polski z piłkarkami Bośni i Hercegowiny był pierwszym wydarzeniem sportowym na przebudowanym, oświetlonym stadionie OSiR we Włocławku. Polki zwyciężyły 3:1. Mecz oglądało ponad 3.700 widzów, fanów piłki nożnej. W 19 minucie z karnego padła pierwsza bramka ze strzału 23-letniej Natalii Pakulskiej, piłkarki pochodzącej z Brześcia Kujawskiego, a obecnie grającej w Medyku Konin. Karny był podyktowany po tym, jak Ewę Pajor (Medyk Konin) kierującą piłkę w kierunku bramki, leżąca na murawie rywalka zatrzymała ręką. Nasza reprezentacja eliminacje zakończyła na trzecim miejscu, więc na mistrzostwa świata kobiet w Kanadzie w 2015 roku nie pojedzie.

Mecz oglądał prezydent miasta Andrzej Pałucki (w środku) w towarzystwie swoich zastępców: Jacka Wojciechowskiego i Wandy Muszalik

Przedstawiciele PZPN chwalili nie tylko nowy, ich zdaniem najnowocześniejszy obiekt sportowy w województwie kujawsko-pomorskim, ale także stan przygotowania organizacyjnego do międzynarodowego meczu. Tu pochwały zebrał dyrektor OSIR-u – Jan Sieraczkiewicz. Międzynarodowa impreza sportowa będzie wielkim testem dla organizatorów, kibiców, a także obiektu, który przejdzie kolejny sprawdzian techniczny, ale pierwszy w trakcie meczu – mówił Januariusz Stodolny. Jak się później, w trakcie meczu okazało, nie zawiodła ani organizacja, ani kibice, którzy przynieśli biało-czerwone flagi i dopingowali nasze zawodniczki, szczególnie krajankę – Natalię Pakulską, piłkarkę rodem z Brześcia Kujawskiego. Stadion okazał się przyjazny dla reprezentacji Polski, która mecz wygrała i zdał bardzo dobrze swój pierwszy egzamin. Na przebudowanych trybunach stadionu, pod dachem przygotowano około 1,5 tys. miejsc z wydzielonym sektorem dla VIP-ów. Natomiast na koronie stadionu są odkryte trybuny z miejscami siedzącymi dla około 3 tys. osób. Nad bezpieczeństwem czuwa m.in. 65 kamer monitorujących obiekt. - Monitoring na stadionie OSiR spełnia wymogi ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych – mówi Marek Kazimierski, kierownik stadionu. – W centrum monitoringu możemy obserwować dojścia na stadion, kasy, wszystkie dojścia na sektory oraz całe zaplecze. Monitorowane są także wnętrza budynku,

Stadion OSiR widziany ze stanowiska komentatorów z zachowaniem prywatności w toaletach i przebieralniach. W centrum monitoringu jest również miejsce dla przedstawiciela policji. Jakość nagrań pozwala na identyfikację osób przebywających na stadionie. Obrazy z wszystkich 65 kamer są rejestrowane i przez określony czas będą przechowywane na serwerach. Do obsługi kamer przeszkolonych zostało pięciu pracowników. Jacek Kubielski obsługuje stano-

Jan Sieraczkiewicz

wisko nagłośnienia stadionowego i tablicy wyników sportowych. W pomieszczeniu znajduje się nowoczesna aparatura, jest także miejsce dla spikera. Jak mówi Kubielski, aparatura jest najnowocześniejsza z istniejących na rynku. Stadion jest wielofunkcyjny, po przebudowie powstała na nim arena lekkoatletyczna składająca się z bieżni lekkoatletycznej posiadającej 8 torów. Znajdują się także skocznie

do skoku wzwyż, w dal i o tyczce, rzutnie do pchnięcia kulą, do rzutu dyskiem i rzutu oszczepem oraz rów z wodą do biegów z przeszkodami. Rzutnie rozgrzewkowe zlokalizowane są w północno-wschodnim narożniku działki, poza areną stadionu. Wewnątrz areny lekkoatletycznej jest boisko piłkarskie spełniające wymogi rozgrywek II ligi. Przy stadionie postawiony został budynek, w którym znajdą się szatnie dla zawodników i trenerów, pokój badań antydopingowych z gabinetem lekarskim i węzłem socjalnym, sala ćwiczeń, sauna i szatnie. Tu znajduje się także magazyn na sprzęt lekkoatletyczny, recepcja, kasa biletowa, miejsce dla reporterów, sala konferencyjna oraz biuro obsługi imprez. Wyremontowane zostało ogrodzenie stadionu, zmieniła się mała architektura, a cały teren został oświetlony. Rozbudowane zostały drogi, powstał także parking. Jak zwykle przy tego typu pracach, zostały zainstalowane nowe przyłącza cieplne, kanalizacyjne i wodociągowe. Pomimo, że mecz Polska – Bośnia Hercegowina był pierwszą imprezą sportową na nowym stadionie nie połączono jej z oficjalnym otwarciem obiektu. Prezydent Andrzej Pałucki był kibicem i siedział z wieloma zaproszonymi na to wydarzenie gośćmi. Dopiero 20 września, kiedy na stadionie OSiR-u odbyła się Olimpiada Hefajstosa, przeznaczona dla osób niepełnosprawnych, nastąpiła uroczysta ceremonia otwarcia stadionu. Tekst i fot. Jolanta Pijaczyńska

Galeria zdjęć: www.kujawy.media.pl


TU i TERAZ 6 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 56, wrzesień 2014

Izbica Kujawska

www.kujawy.media.pl

60 lat OSP w Naczachowie Obchody jubileuszu 60-lecia OSP w Naczachowie 6 września rozpoczęły się mszą w kościele pw. św. Floriana na „Pustyni”. Później druhowie i ich goście wraz z pocztami sztandarowymi wszystkich izbickich jednostek OSP oraz delegacji z sąsiednich gmin przemaszerowali do remizy w Naczachowie. Zaproszonych gości powitał druh Józef Pawlicki. Karty sześćdziesięcioletniej historii strażaków z Naczachowa przybliżył zebranym prezes Janusz Czernicki. Okolicznościowe przemówienie wygłosił burmistrz Marek Śledziński. Komitet założycielski OSP w Naczachowie zawiązał się 4 maja 1954 roku w mieszkaniu Wacława Pogorzelskiego. W jego skład weszli: Jan Janasik były komendant OSP w Szczkowie, Wacław Pogorzelski - były prezes OSP w Szczkowie oraz Józef Musiał, Feliks Kubicki, Jan Karolak. Pierwsze walne zebranie odbyło się 18 maja 1954 r. w obecności kapitana Kazimierza Morawicy - komendanta powiatowego w Kole. W skład zarządu weszli: Józef Pawłowski - komendant, Jan Janasik (zastępca komendanta), Leon Wrocławski (sekretarz), Feliks Kubicki (skarbnik), Stanisław Cichoński (gospodarz). Przewodniczącym komisji rewizyjnej został Jan Rosiński, a jej członkami: Antoni Kaczmarek i Jan Karolak. Nowo wybrany zarząd wyznaczył dwa zaprzęgi konne, którymi dysponowali Wacław Pogorzelski i Feliks Kubicki, a także powołał amatorski zespół artystyczny, którym kierował Tadeusz Zwoniarkiewicz. Od 2011 roku prezesem OSP w Naczachowie jest Janusz Czernicki, naczelnikiem - Przemysław Pawlicki, sekretarzem - Jarosław Olszewski, skarbnikiem - Lesław Lewandowski, gospodarzem - Piotr Czernicki. Przewodniczącym Komisji Rewizyjnej jest Stefan Golasiński, a jej członkami Mariusz Grochowina i Krzysztof Orzechowski. W 2012 r. jednostka zakupiła za własne wypracowane pieniądze samochód marki Ford Galaxy. Zasłużeni strażacy otrzymali odznaczenia. Najstarszy z nich - Eugeniusz Dankiewicz otrzymał pamiątkową statuetkę.

Burmistrz Marek Śledziński wręcza statuetkę Eugeniuszowi Dankiewiczowi

Starostowie dożynek parafialnogminnych w Izbicy Kujawskiej: Maria Trzcińska z Wólki Komorowskiej i Zdzisław Wiśniewski z Tymienia oraz delegacja Gminnej Rady Kół Gospodyń Wiejskich wraz z członkiniami zespołu „Izbiczanki”, a także dzieci: Oliwka Kurlapska, Julka Tylczyńska i Staś Baldys przekazali gospodarzom dożynek chleb, który wcześniej został poświęcony podczas mszy w izbickim kościele oraz wieniec dożynkowy. Burmistrz Marek Śledziński, Marian Lewandowski, przewodniczący Rady Miejskiej oraz w imieniu ks. Leonarda Fica - proboszcza parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Izbicy Kujawskiej – ks. Krzysztof Kowal przyjęli dary od starostów i podzielili się

Nowe boisko przy szkole w Błennie

Przemysław Nowicki.

Na osiedlu mieszkaniowym Polna

Powstaje plac zabaw Dwa miesiące temu informowaliśmy Czytelników, że na osiedlu mieszkaniowym Polna w ramach siłowni na wolnym powietrzu, pobudowanej z programu „Po Ryby”, zostało zamontowanych siedem urządzeń, które służyć mają poprawie kondycji fizycznej mieszkańców miasta. Urządzenia te, to tak bardzo popularne w ostatnim

czasie w przestrzeniach miejskich: wioślarz, wyciąg górny i prasa nożna, surfer i twister, orbitrek oraz biegacz. Obecnie na tym samym terenie trwają prace przygotowawczo-adaptacyjne pod budowę placu zabaw dla dzieci. Zadanie to współfinansowane jest ze środków finansowych Europejskiego Funduszu Rybackiego. Plac zabaw zo-

Burmistrz Marek Śledziński: Chleb jest symbolem sytości i dostatku w każdym domu, trzeba się nim dzielić z innymi.

Rolnicy dziękowali za plony

Fot. Beata Kubiak-Okupska

Przy zespole szkół w Błennie, w skład którego wchodzą gimnazjum, szkoła podstawowa oraz jej filia w nieodległym Szczkowie, trwają prace nad budową boiska wielofunkcyjnego. Projekt zakłada: budowę boiska o wymiarach 36 m x 19 m, o nawierzchni poliuretanowej na podbudowie betonowej, oraz jego ogrodzenie i wyposażenie widowni w siodełka na stelażu. Całkowita wartość inwestycji to 366.540 zł. Inwestycja dofinasowana jest ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki (prawie 121 tys. zł). Pozostała kwota pochodzi z budżetu gminy.

Chleby i dary ziemi przygotowane przez przedstawicieli sołectw zostały poświęcone w kościele

stanie ogrodzony, a na jego terenie znajdą się trzy wieże zadaszone, jedna wieża niezadaszona, pomost wiszący, dwie zjeżdżalnie, trap, pomost, tunel, karuzela krzyżowa, huśtawki: wagowa i podwójna, bujaki sprężynowe. Wybudowana zostanie też piaskownica oraz zamontowane ławki oraz kosz na śmieci. Przemysław Nowicki

członek zarządu województwa kujawsko -pomorskiego, Stanisław Pawlak – radny województwa i Piotr Krygier – naczelnik wydziału zarzadzania, administracji i bezpieczeństwa oraz powiatowy rzecznik konsumentów w Starostwie Powiatowym we Włocławku.

chlebem ze wszystkimi uczestnikami uroczystości dziękczynienia za plony. - Inwestycje, edukacja, sport, kultura, szacunek dla pracy, to jedne z najważniejszych filarów gminy i miasta Izbica Kujawska – mówił burmistrz Marek Śledziński. - Jednak największym kapitałem naszej gminy są jej ludzie, ich mądrość, do-

Nie tak dawno odebrano komisyjnie inwestycję, która od dawna z utęsknieniem wpisywała się w przestrzeń, gdzie zespół pomostów widokowych wchodzi w malowniczy zakątek jeziora Dłusko-Modzerowskiego.

świadczenie, zaangażowanie w sprawy lokalne. Dożynki to czas dziękczynienia za plony, a także ukłon dla rolników, którzy na rękach i twarzy mają wypisane trudy pracy. Dożynki są dzisiaj także symbolem tego co dobre, ale też tego co nieprzemijające, czyli kultury ziemi kujawskiej. Głos zabrali również zaproszeni goście: Sławomir Kopyść,

Bogata część artystyczna rozpoczęła się przyśpiewkami w wykonaniu „Izbiczanek”. Publiczność mile przyjęła śpiewającego ks. Andrzeja Klauze. Wystąpili „Amore Italiano”, TOP ONE, Cygańskie Gitary, LENA i AFTER PARTY. Uroczystości dożynkowe zakończyła nocna zabawa pod dachem nieba.

(jp)

Zakończono budowę plaży w Długiem

Mowa, rzecz jasna, o plaży, gdzie oprócz mających jej służyć nawiezionych i

rozparcelowanych ton piasku, możemy korzystać już z boiska do piłki siatkowej i plażowej, kilkunastu ławeczek i dwóch altan. Wykonano tam również obudowę na ognisko dla

W Izbicy Kujawskiej odbył się 11 września V Turniej o Puchar Premiera. W zawodach piłkarskich rozegranych na orliku przy SP Nr 1 wzięło udział 14 drużyn. W poszczególnych kategoriach triumfowały dziewczęta z Izbicy i Boniewa oraz chłopcy z Izbicy i Topól-

ki. Po zakończeniu turnieju odbyła się ceremonia uhonorowania zwycięzców i uczestników, w której udział wzięli: zastępca burmistrza Henryk Krzyżanowicz, dyrektor szko-

grilla oraz urządzono plac zabaw dla dzieci. Cały teren plaży został ogrodzony, a korzystać mogą z niego wszyscy. I to nieodpłatnie. Przemysław Nowicki

O puchar premiera

Uczestnicy turnieju na orliku

ły Elżbieta Bąk i animatorzy orlika oraz organizatorzy turnieju: Marcin Kucharski i Bartłomiej Płachecki.

Tekst i fot. Przemysław Nowicki


nr 56, wrzesień 2014

www.kujawy.media.pl

Rozmowy

I TU i TERAZ

Gazeta Powiatu Włocławskiego

7

Rozmowa z Wojciechem MOSAKOWSKIM, kandydatem na wójta gminy Fabianki

Należy zapełnić staw rybami i rozdać ludziom wędki W szóstej kadencji Rady Gminy Fabianki, która zbliża się ku końcowi był pan radnym, przewodniczącym Komisji Rolnictwa, Rozwoju Gminy i Spraw Budżetowych Rady Gminy, a więc miał pan także wpływ na to, co dzieje się w gminie. Jaka to była kadencja? - Przyniosła wiele nowych i potrzebnych inwestycji w infrastrukturze naszej gminy. Przez ostatnie cztery lata powstało wiele nowych odcinków dróg, kanalizacji, rozpoczęliśmy budowę nowej oczyszczalni ścieków, mamy dobrze wyposażone nowoczesne szkoły, boiska sportowe, place zabaw, świetlice na wsiach, zmienia się park w Szpetalu Górnym. Długo by wyliczać. Powiem tylko, że samorządność, to najlepsza rzecz, jaka spotkała Polaków w ostatnich czasach. Przekazanie części środków finansowych i kompetencji w dół struktury władzy, zaowocowało większą gospodarnością i celowością podejmowanych inwestycji także w naszej gminie. Idąc do wyborów cztery lata temu, obiecywał pan mieszkańcom ul. Dobrzyńskiej oświetlenie tej drogi. Było też kilka innych wyborczych obietnic. Co konkretnie udało się wykonać? - Z oświetleniem ulicy Dobrzyńskiej sprawa nie była łatwa. Trochę to trwało, bo wymagane były uregulowania prawne dotyczące własności drogi. Jednak po wielu perturbacjach nareszcie budowa oświetlenia ulicy Dobrzyńskiej rozpocznie się. Na mój wniosek przeznaczono środki na wykonanie planów zagospodarowania przestrzennego, bez którego nie może być mowy o jej rozwoju. Jest to krok w dobrym kierunku, ale jeszcze wiele pracy do wykonania. Zapowiadałem także starania o budowę domu kultury w Szpetalu Górnym. Jednak wstrzymałem się z nimi, gdy pojawiła się możliwość budowy sali gimnastycznej przy szkole podstawowej. W części przejmie ona funk-

cje miejsca spotkań i zebrań lokalnej społeczności, a dla prawidłowego funkcjonowania szkoły jest niezbędna. To nie znaczy jednak, że w przyszłości taki dom kultury nie powstanie, bo taka placówka jest mieszkańcom naszej gminy potrzebna. Myślę, że nie zawiodłem mieszkańców gminy i dotrzymałem danego słowa.

tek z drugiej. Przypatrując się naszej gminie, widzę pewne podobieństwa, oczywiście w mniejszej skali. Obok zamożnych ludzi zarówno miejscowych, ale szczególnie napływowych, jest też duża liczba tych, którym już od dawna nie wiedzie się najlepiej. Zadaniem wójta i Rady Gminy jest trafić w potrzeby obu tych grup społecznych. Pierwszym należy zapewnić spokojną egzystencję w przyjaznym ekologicznie środowisku, z rozbudowaną infrastrukturą sieciową: gazem, kanalizacją, teleinformatycznymi mediami, drugim - możliwość rozwoju, poczucia opieki socjalnej, ale przede wszystkim szans podjęcia pracy bez konieczności opuszczania domu rodzinnego. Posługując się przenośnią - dobry wójt powinien zapełnić staw rybami i rozdać ludziom wędki.

Jako przewodniczący komisji odpowiadał pan w Radzie Gminy między innymi za sprawy budżetowe. Jaka jest kondycja finansowa gminy Fabianki? - Rozpatrując ją na tle innych samorządów twierdzę, że jest bardzo dobra. Dzięki dyscyplinie finansowej narzuconej przez urzędującego wójta Jana Krzyżanowskiego, procent zadłużenia gminy będzie jednocyfrowy. Lokuje to nas w ścisłej czołówce gmin o najmniejszym zadłużeniu w regionie. Co prawda wielu ludzi zarzuca urzędującym zbyt asekuranckie podejście do inwestowania i zadłużania się, ale proszę zauważyć, że tak dobra sytuacja finansowa stawia naszą gminę o kilka długości przed innymi samorządami na starcie ubiegania się o nowe środki zewnętrzne, z perspektywy finansowej Unii Europejskiej na lata 2014-2020. O te środki będziemy się ubiegać w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych razem z Włocławkiem, bo należymy do jego obszaru funkcjonalnego. Chwali pan gminę pod rządami obecnego wójta, a jednak chce pan zająć jego fotel? - Podjąłem decyzję o kandydowaniu w wyborach listopadowych na wójta gminy Fabianki z trzech powodów. Po pierwsze obecny wójt nie będzie ubiegał się o reelekcję. Po drugie taką propozycję otrzymałem od niektórych radnych, z których zdaniem bardzo się liczę. I wreszcie po trzecie – Chcę zmienić naszą gminę na lepszą i wiem, jak to zrobić.

Wojciech Mosakowski: - Mam wolę zmieniania gminy Fabianki, na najbardziej rozwijającą się w regionie Sama chęć nie wystarczy. - Zdaję sobie z tego doskonale sprawę. Nie wystarczą same chęci, lecz ugruntowana wiedza z dziedziny zarządzania, prawa i ekonomii, funduszy europejskich, ekologii, nauk technicznych i społecznych, co gorsza, wszystko to jednocześnie. W każdej pracy stawiam przede wszystkim na wykształcenie, kompetencje i zdobyte doświadczenie. Obecnie pracuję jako inżynier ds. zarządzania usługami w Energa-Operator SA Oddział w Toruniu. Wcześniej, w latach 1993-94 pracowałem na prywatnym kontrakcie dla Ministerstwa Elektryczności i Wody Kuwejtu. Znam dobrze język angielski, co potwierdzają zdobyte certyfikaty polskie i maltański, a również język rosyjski. Działam społecznie, jestem prezesem oddziału Włocławskiego Stowarzyszenia Elektryków Polskich i sekretarzem Centralnej Komisji Współpracy z Zagranicą przy

Zarządzie Głównym SEP w Warszawie. Mam spore doświadczenie w pracy z zespołami ludzkimi. Mam też doświadczenie w pracy samorządu gminnego. Podjęcie decyzji o kandydowaniu na wójta nie było dla mnie łatwe, bo zdaję sobie sprawę, że jest to ciężka służba, z której trzeba się wywiązać. Łatwo nie będzie. Fabianki są dosyć specyficzną gminą, stanowiącą sypialnię dla ludzi napływowych, pracujących poza gminą i rdzennych mieszkańców, którzy borykają się z wieloma problemami. - Dwadzieścia lat temu przyszło mi brać udział w procesie odbudowy Kuwejtu – najbogatszego kraju świata, zniszczonego po wojnie w Zatoce Perskiej. Wtapiając się w tamtą społeczność, poznałem skrajności nią rządzące. Nieprzebrane bogactwo arabskich szejków i elit z jednej strony, biedę i niedosta-

Jeśli pan wygra wybory, to z wędkami nie będzie pan miał kłopotu, ale z zapełnieniem stawu może być wiele trudności. - Jest tylko jedna droga. Trzeba zachęcić przedsiębiorców prywatnych i instytucjonalnych do inwestowania na terenie naszej gminy. Powinno się stworzyć warunki do rozwoju handlu, usług, drobnej wytwórczości. Ażeby to zrobić trzeba zacząć od początku, a więc od wprowadzenia ładu przestrzennego w gminie. To niezbyt popularne działanie wśród niektórych radnych, bo za postawienie kilku kresek na mapie, trzeba zapłacić urbaniście sporo pieniędzy, a efekt medialnowizualny żaden. Jednak bez takiego ładu przestrzennego nie ma mowy o zrównoważonym rozwoju w poszczególnych sołectwach. Musimy najpierw wskazać inwestorowi, gdzie powstaną nowe osiedla mieszkaniowe, tereny pod działalność gospodarczą, strefy rekreacji, wypoczynku czy produkcji rolnej, a dopiero wtedy zachęcać do zainwestowania środków.

Przedsiębiorcy inwestują swoje pieniądze wtedy, kiedy widzą szansę odzyskania ich wraz z zyskiem. - Dlatego oprócz zachęcania do inwestowania, gmina musi wychodzić z propozycjami współpracy. Daje takie możliwości ciekawe narzędzie, które nazywa się partnerstwo publiczno-prywatne. Kampanii wyborczej pan jeszcze nie rozpoczął. Nie widać, aby starał się pan pozyskać mieszkańców. - Na kampanię wyborczą jest przeznaczony odpowiedni czas. Na pewno mieszkańcy gminy Fabianki nie zobaczą mnie na przedwyborczych festynach, z głośną muzyką, zakrapianych darmowym alkoholem, na których jeden drugiego klepie po plecach, a każdy chce ugrać swoje. Nie będę chodził po domach z bigosem i kiełbasą. Zbytnio szanuję mieszkańców. Poza tym nie pretenduję przecież na stanowisko szefa restauracji, czy dyrektora gorzelni. Z kontrkandydatami będę ścigał się jedynie na programy, pomysły, dobre rozwiązania dla naszej gminy. Już teraz zapraszam ich do publicznej, merytorycznej debaty, aby społeczeństwo dowiedziało się, co mamy do zaoferowania i czym się różnimy. Natomiast, jeśli ktoś z mieszkańców naszej gminy ma do mnie jakieś pytania to zapraszam do kontaktu ze mną. Odpowiem na każde pytanie dotyczące mojego programu, czyli mojego pomysłu na rozwój gminy Fabianki. Jak się z panem kontaktować? Mój e-mail: wojmos@ vp.pl oraz Facebook: Wojtek Mosakowski Skąd jabłko w pana rękach? - Mam pomysł na kampanię wyborczą, ale o tym powiem, kiedy ona się rozpocznie. Rozmawiała:

Jolanta Pijaczyńska


TU i TERAZ 8 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

W kilku zdaniach Ks. Jerzy Popiełuszko świętym? Błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko czeka na ogłoszenie świętym. Za jego wstawiennictwem zdarzył się cud. We Francji rozpoczęło się badanie tego zdarzenia. Po remoncie włocławskiej tamy, powrócą wcześniej zdemontowane miejsca upamiętniające zamordowanego i wrzuconego do Wisły kapłana. Rozbudowuje się też włocławskie Sanktuarium ks. Jerzego.

Zniknie biurowiec Drumetu Górujący nad włocławskim osiedlem Kazimierza Wielkiego biurowiec Drumetu jest rozbierany. Pod koniec listopada br. po wybudowanym w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku, stojącym na dwudziestu palach, nowoczesnym, wysokim na 39 metrów i przeszklonym budynku nie pozostanie śladu. Po rozbiórce budynku i znajdującego się pod nim schronu, teren zostanie wyrównany. Jeszcze nie wiadomo co w tym miejscu powstanie.

Warto pracować w komisji Po tym, jak Państwowa Komisja Wyborcza podniosła wynagrodzenie członków komisji wyborczych w wyborach samorządowych coraz więcej osób chce pracować w tych komisjach. Zryczałtowana dieta za pracę w obwodowej komisji wyborczej wyniesie 300 zł (zamiast 165), w terytorialnej - 650 zł (zamiast 245 zł). Przewodniczący obwodowej komisji wyborczej otrzyma 380 zł, jego zastępca – 330 zł. Już 16 listopada w wyborach samorządowych we Włocławku i 13 gminach w powiecie włocławskim o mandaty ubiegać się będzie ponad 50 komitetów wyborczych, złożonych komisarzowi wyborczemu PKW we Włocławku.

Są wolne miejsca pracy Według danych z Powiatowego Urzędu Pracy we Włocławku, na koniec sierpnia 2014 roku liczba zarejestrowanych bezrobotnych wyniosła 17.687 osób (w powiecie grodzkim – 9.402 osoby, w powiecie ziemskim – 8.285 osoby). To oznacza spadek liczby bezrobotnych w stosunku do stycznia 2014 roku o ponad 2 tysiące osób. Liczba osób pozostających bez pracy zmalała również w porównaniu do danych z końca sierpnia ubiegłego roku – o 637 osób. Włocławski pośredniak dysponuje obecnie 949 wolnymi miejscami pracy i stażu. Najwięcej ofert pochodzi z branż: budownictwo (313 ofert), przemysł (279 ofert) oraz handel i usługi (188 ofert).

Wystawa, którą warto zobaczyć

Wit Płażewski. Inspiracja życiem W gmachu Zbiorów Sztuki Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej we Włocławku 26 września otwarta zostanie wystawa pn. „Wit Płażewski (1932-2004). Inspiracja życiem”. Otwarta w roku obchodów 10 rocznicy śmierci Wita Płażewskiego, ekspozycja pokazuje bogactwo tematów podejmowanych przez artystę oraz różnorodność materiałów w których pracował. Urodzony we Włocławku rzeźbiarz, ceramik i projektant kształcił się w Gdańsku oraz we Wrocławiu. Obdarzony niezwykłym talentem i zmysłem rzeźbiarskim był autorem realizacji monumentalnych, brył ceramicznych zdobiących parki i skwery, portretów, medali i plakiet. Wielka odwaga języka plastycznego zaowocowała śmiałymi projektami form użytkowych dla Zakładów Ceramiki Stołowej we Włocławku, których stworzył blisko 1500 oraz dla Huty Szkła „Irena” w Inowrocławiu. Płażewski równie swobodnie potrafił pracować w glinie, metalu, szkle, kamieniu a także łączyć je. Dzieła najwybitniejszego włocławskiego rzeźbiarza oglądać można będzie do 4 stycznia 2015 r. w gmachu Zbiorów Sztuki.

Rozmowa

nr 56, wrzesień 2014 www.kujawy.media.pl

Rozmowa z Sławomirem KOPYŚCIEM z Włocławka, członkiem zarządu województwa

Bój o tamę trwa Kiedyś z entuzjazmem mówił pan o tym, że Wisła zostanie zrewitalizowana, będzie żeglowna, a w okolicach Nieszawy powstanie druga tama na rzece. Dzisiaj już wiemy, że marzenie wielu samorządów z naszego regionu szybko się nie spełni. - Nadal mówię o tym z entuzjazmem, chociaż z bardziej realnym. W najbliższym czasie, już 24 września razem z marszałkiem Piotrem Całbeckim będziemy uczestniczyli w Sejmie na spotkaniu parlamentarnego zespołu do spraw rewitalizacji Wisły. Będziemy rozmawiali z przedstawicielami ministra środowiska i ministra infrastruktury i rozwoju o dwóch kluczowych inwestycjach na Wiśle, które są bardzo ważne dla naszego regionu. Należą do nich: budowa stopnia wodnego poniżej Włocławka oraz budowa portu multimodalnego w rejonie Bydgoszczy i Solca Kujawskiego. Obie te inwestycje pozwolą na gospodarcze wykorzystanie rzeki w pierwszym etapie, gdyż intensywnie działamy w sprawie budowy kolejnych stopni na dolnej Wiśle. Terminal kontenerowy wraz z centrum logistyczno-dystrybucyjnym jest ogromną szansą regionu kujawsko-pomorskiego na dynamiczny rozwój gospodarczy i dodatkowe miejsca pracy.

Sławomir Kopyść (z lewej) spotkał się z przedstawicielami gminy Włocławek i mieszkańcami w Nowej Wsi. Chodzi o założenie ekranów akustycznych na autostradzie. dobrego stanu wszystkich wód do 2015 roku, a w uzasadnionych przypadkach w terminie do 2021 roku. Jednak jestem zdziwiony, że w Master Planie zmieniono wcześniejsze zapisy o stopniu wodnym na Wiśle poniżej Włocławka, a ostatecznie je wykreślono. Po prostu ograniczono znaczenie tej inwestycji tylko do aspektu energetycznego, co jest dla mnie mało zrozumiałe. Według mnie ta inwestycja ma nadrzędny interes społeczny. Zadanie „Realizacja stopnia wodnego poniżej Włocławka” oraz kolejnych stopni poniżej Torunia i Chełmna zostało zgłoszone do Planu Gospodarowania Wodami, który ma być sporządzony do końca 2015 r.

W Master Planie nie przewidziano do realizacji stopnia wodnego poniżej Włocławka. - To prawda, że w Master Planie dla dorzecza Wisły, który jest wynikiem uzgodnień z Komisją Europejską nie znalazła się ta kluczowa dla nas inwestycja jaką jest stopień wodny, ale tylko ze względów formalnych i to nie wynikających z kompetencji samorządu województwa czy instytucji lokalnych, która potrzebna jest nie tylko dla samorządowców, ale przede wszystkim dla samej rzeki. W Master Planie, czyli rządowym planie priorytetowych inwestycji wodnych znalazły się wskazane do realizacji przede wszystkim wszystkie bieżące inwestycje, dające ochronę przeciwpowodziową i przeciwdziałające skutkom suszy oraz port multimodalny. W dziedzinie polityki wodnej dokument pn. „Ramowa Dyrektywa Wodna (RDW)” zobowiązuje wszystkie państwa członkowskie do racjonalnego wykorzystywania i ochrony zasobów wodnych w myśl zasady zrównoważonego rozwoju. Celem nadrzędnym uznano osiągnięcie

Sławomir Kopyść: - Jeśli mówią – to niemożliwe, to należy udowodnić, że tak nie jest. Jestem przekonany, że po sporządzeniu przez Regionalną Dyrekcję Gospodarki Wodnej w Gdańsku tzw. „modelowania hydraulicznego Dolnej Wisły”, inwestycja ta zostanie w PGW przyjęta. Ponadto w celu zaoszczędzenia cennego czasu, zamierzamy na podstawie opracowanej dokumentacji środowiskowej uzyskać niezbędną dla tej inwestycji decyzję środowiskową. Tak, jak wszyscy dotychczasowi radni województwa z pewnością wystartuje

pan w wyborach samorządowych. - Mam taki zamiar. Prawdopodobnie przypomnę moje hasło wyborcze, z którym szedłem do sejmiku województwa w poprzednich wyborach - „Rozwijamy region z dala od polityki”. A to oznacza, że trzeba wspierać to, co w regionie, także we Włocławku dobrego się dzieje, niezależnie od tego, kto rządzi miastem, gminą, ten czy inny prezydent, burmistrz czy wójt. Trzeba działać na rzecz dobra wspólnego, wbrew całej burzy politycznej, która wokół się dzieje. Niektórzy mają panu za złe, że wspiera pan samorządowców z innej opcji politycznej niż Platforma Obywatelska. - Nie pracuję dla samorządowców, tylko dla mieszkańców naszego regionu, którego rozwój jest dla mnie najważniejszy. My samorządowcy możemy się różnić politycznie, moje poglądy daleko odbiegają od wielu z nich, ale to nie oznacza, że nie będę wspierał rządzących w rozwoju miasta czy gminy. Prezydenci, burmistrzowie przemijają a miasto zostaje. Dzisiaj takie słowa są niepopularne, ale ja uważam, że moją misją jest wspomaganie tego, co dla naszego regionu jest dobre, bo budujemy nie dla nas, ale dla wszystkich naszych dzieci, dla następnych pokoleń. Ostatnio interweniował pan w sprawie budowy ekranów akustycznych na autostradzie A1 w Nowej Wsi, w gminie Włocławek. - Hałas dochodzący z autostrady A1 jest bardzo uciążliwy dla mieszkańców Nowej Wsi, dlatego słusznie domagają się postawienia dodatkowych ekranów akustycznych. Sprawa ciągnie się długo, swój początek ma w błędach na etapie projektowania. Problem w tym, że Generalna Dyrekcja Dróg

Krajowych i Autostrad może wykonać weryfikację prognozy hałasu po oddaniu drogi do eksploatacji w trakcie tzw. monitoringu porealizacyjnego. Dopiero te wyniki monitoringu mogą być podstawą do dodatkowych działań zabezpieczających, czyli budowy dodatkowych ekranów akustycznych. Trwałoby to jeszcze około dwóch lat. Jednak wójt Ewa Braszkiewicz zleciła wykonanie badań poziomu hałasu i już wiadomo, że przekraczają one normy, tak więc ekrany powinny być wybudowane jak najszybciej. Aby tak się stało, potrzebna jest decyzja marszałka. Napisałem w tej sprawie pismo i już otrzymałem pozytywną odpowiedź. Otóż zostało wszczęte z urzędu postepowanie administracyjne w sprawie wydania decyzji marszałka województwa nakładającej obowiązek wybudowania ekranów akustycznych wzdłuż autostrady A1 w części biegnącej przez gminę Włocławek na GDDKiA - zarządcę autostrady. Można mieć więc nadzieję, że w krótkim czasie te ekrany przy autostradzie staną. Jeszcze jedno pytanie, tym razem związane z nagraną rozmową podczas wieczoru wyborczego do Europarlamentu, czym Włocławek żył przez jakiś czas. Dlaczego nazwał pan siebie „wioskowym głupkiem”. Było to różnie komentowane. - To była nagrana prywatna rozmowa. Z wielkim bólem przyjąłem ten fakt, bo spotkaliśmy się w gronie przyjaciół i nie potrafię zrozumieć, dlaczego byliśmy nagrywani i dlaczego nagranie „wyciekło”. Zostawmy ten temat dla prokuratury. W rozmowie prywatnej często używamy skrótów, niedomówień, symboli. Tak było w tym wypadku. Co dla mnie oznacza „wioskowy głupek” i skąd się wziął? Otóż dawno temu, kiedy zaczynałem pracę w maleńkiej wiosce, jako nauczyciel i chciałem coś zrobić, mówiono mi – daj sobie spokój, „wioskowe głupki” do dobrych szkół nie pójdą. Byłem tym zbulwersowany. Postanowiłem udowodnić, że tak nie jest. I udało się, bo wielu uczniów z tej wsi i okolic skończyło później studia, a nawet dziś obejmują wysokie stanowiska. Od tamtego czasu „wioskowy głupek” oznacza dla mnie pokonywanie barier poprzez wytężoną pracę. Jeśli mówią – to niemożliwe, to należy udowodnić, że tak nie jest.

Rozmawiała: Jolanta Pijaczyńska


nr 56, wrzesień 2014

I TU i TERAZ

Izbica Kujawska

www.kujawy.media.pl

Gazeta Powiatu Włocławskiego

9

Po raz kolejny wehikułem czasu w pradzieje Kujaw

Profesor Larsson (ur. 1947) większość swej kariery naukowej poświęcił epoce kamienia na terenie południowej Szwecji. Wśród jego prac w terenie można wymienić wykopaliska na torfowisku Ageröd, słynne

Organizatorami projektu realizowanego przy współpracy i wsparciu finansowym Fundacji Badań Archeologicznych imienia prof. Konrada Jażdżewskiego są Muzeum Archeologiczne i Etnograficzne w Łodzi oraz Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Izbicy Kujawskiej. Patronat honorowy sprawuje Marszałek Województwa Kujawsko-Pomorskiego.

co najważniejsze, jest też formą podziękowania dla izbickiej społeczności za pomoc w przeprowadzonych badaniach.

Istotny jest również fakt, iż podczas dwudniowego bloku imprez mowa była o szansach rozwoju Parku Kulturowego Wietrzychowice w Wietrzychowicach i Gaju gm. Izbica Kujawska, a w tym autorskiego projektu Adama Myrty „Na europejskim szlaku megalitów” w kontekście wpisania całości w strategię województwa kujawsko-pomorskiego i ujęcie go w kontrakcie terytorialnym do negocjacji z rządem.

Szczególne podziękowania skierował do właścicieli udostępnionych do badań gruntów, wolontariuszy oraz pracowników MGOK. Dziękował również izbickiemu radnemu Eugeniuszowi Kałużnemu za zaprojektowanie specjalnej deszczowni, która jak twierdzi dr Papiernik, uratowała tegoroczne prace wykopaliskowe w Gaju. Wystawie towarzyszyły prezentacje wyników ostatnich badań przeprowadzonych za pomocą różnych dyscyplin nauki oraz wystąpienia: „Historia badań archeologicznych i osadnictwo przedhistoryczne w rejo-

Podczas konferencji prasowej odbytej podczas niedzielnej imprezy, zarówno Sławomir Kopyść – członek zarządu województwa, jak i radni sejmiku Wojciech Jaranowski i Jan Wadoń zapewniali, że ten autorski projekt ma ogromne szanse na realizację, gdyż spełnia wszystkie kryteria wymagane dla przyjętej strategii naszego województwa. Podkreślali również, że o ile projekt nie zostanie w pełni zaakceptowany przez stronę rządową, to realizowany będzie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego województwa Kujawsko-Pomorskiego.

Adam Myrta w towarzystwie rodziny prof. Jażdżewskiego dań archeologicznych w rejonie Parku Kulturowego Wietrzychowice”. Będzie ona czynna do końca listopada br. Wystawa powstała z trzech powodów – mówi jej pomysłodawca i autor dr Piotr Papiernik, pracownik naukowy Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi i jednocześnie kierownik ekspedycji wykopaliskowych w rejonie PKW w latach 2009-2014. Pierwszym powodem jest uczczenie rocznicy rozpoczęcia badań w Wietrzychowicach, następnym - podsumowanie projektu finansowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu „Dziedzictwo kulturowe” pn. „Źródła archeologiczne w rejonie Parku Kulturowego Wietrzychowice”, a

Fot. Jacek Paluchowski

Podczas festynu „Wehikuł czasu”

Fot. Adam Myrta

nie Parku Kulturowego Wietrzychowice” - dr Piotr Papiernik; „Nauki o Ziemi w poznawaniu przeszłości człowieka na przykładzie badań w rejonie Parku Kulturowego Wietrzychowice” - dr Piotr Kittel i dr Wojciech Tołoczko; „W poszukiwaniu grobowców kujawskich – wykorzystanie metod geofizycznych w badaniach archeologicznych w rejonie Parku Kulturowego Wietrzychowice” - mgr Piotr Wroniecki i dr Piotr Papiernik oraz „Park Kulturowy Wietrzychowice – powstanie i szanse rozwoju” - mgr Adam Myrta. Zwieńczeniem programu była prezentacja trwających badań wykopaliskowych grobowca kujawskiego w Gaju gm. Izbica Kujawska.

Wizyta na wykopaliskach w Gaju Marek Śledziński, burmistrz Izbicy Kujawskiej podkreślił, że w ostatnim czasie, samorząd gminy Izbica Kujawska podjął ważne decyzje istotne dla rozwoju Parku Kulturowego Wietrzychowce. Jedna z nich, to uchwała powołująca w 2013 roku MGOK w Izbicy Kujawskiej instytucją zarządzającą Parkiem Kulturowym. Druga, to uchwała Rady Miejskiej z lipca br. o przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru Parku Kulturowego Wietrzychowice. Obie te uchwały mają duże znaczenie zarówno dla projektu „Na europejskim szlaku megalitów”, jak i samego Parku Kulturowego. Burmistrz mówił, iż najistotniejsze w chwili obecnej jest, aby samorząd województwa chciał wspólnie z samorzą-

Niecodzienna wizyta szwedzkiego naukowca

Wyobrażenia o kujawskich megalitach miał inne cmentarze z późnego mezolitu w Skateholm, mezolityczne śmietnisko muszlowe oraz grobowiec megalityczny z neolitu w Portugalii. W latach 90. Larsson kierował wykopaliskami na terenie osad jaskiniowych ze środkowego paleolitu w północnym Zimbabwe. Do przyjazdu do Gaju skłoniła go chęć zobaczenia i uczestniczenia w trwających pracach archeologicznych na grobowcu megalitycznym. Warto zaznaczyć, że

Fot Adam Myrta

Informacje o prowadzonych w Gaju (gm. Izbica Kujawska) przez dra Piotra Papiernika prac wykopaliskowych na grobowcu kujawskim dotarły do wielu zakątków świata. Nieoczekiwanie w nasze strony przybył wybitny szwedzki archeolog i znawca megalitów – członek Królewskiej Szwedzkiej Akademii Nauk profesor Lars Larsson.

Otwarcie wystawy „80 lat badań archeologicznych w rejonie Parku Kulturowego Wietrzychowice”

Fot. Władysław Pohorecki

Festyn archeologiczny „Wehikuł czasu” organizowany na terenie Parku Kulturowego Wietrzychowice (gm. Izbica Kujawska), już na stałe wkomponował się w obchody Europejskich Dni Dziedzictwa. Jego 7. już edycja odbyła się w niedzielę 7 września br. Przybyli na imprezę mieli okazję przyjrzeć się bliżej egzystencji w epoce neolitu. Na zaaranżowanych stanowiskach zaprezentowano wiele form rzemiosła i życia codziennego w osadzie. Były to m.in. pokazy obróbki krzemienia, rogu i kości oraz bursztynu, w tym wyrobu narzędzi, broni i ozdób. Odbywały się pokazy tkania. Można było dowiedzieć się, których roślin i w jaki sposób należy użyć przy różnych schorzeniach. Ponadto uczestnicy imprezy mogli zobaczyć pełną gamę wzorów naczyń glinianych i poznać technikę ich wytwarzania. Prezentowana była także budowa chaty oraz łodzi jednopiennej. Znalazło się również stanowisko wytwarzania dziegciu. Każdy mógł zobaczyć, jakimi przedmiotami codziennego użytku posługiwały się gospodynie, a jakimi mężczyźni podczas polowania na zwierzynę, czy też przy łowieniu ryb. Równocześnie, chętni mogli spróbować swoich umiejętności na większości prezentowanych stanowisk. Tradycyjnie, z okazji obchodów EDD została wydana moneta pamiątkowa „EDD Wietrzychowice 2014”. W tym roku, motywem zdobniczym monety była tkanina lniana. W tej coraz bardziej popularnej imprezie, szacunkowo wzięło udział ponad 5 tys. osób. Organizatorem festynu, realizowanym w porozumieniu z Miejsko-Gminnym Ośrodkiem Kultury w Izbicy Kujawskiej i Fundacją Badań Archeologicznych im. profesora Konrada Jażdżewskiego było Stowarzyszenie - Ziemia Izbicka. Impreza dofinansowana była przez samorządy Województwa Kujawsko-Pomorskiego, Gminy Izbica Kujawska oraz symbolicznie przez Powiat Włocławski. Realizację festynu „Wehikuł czasu” poprzedziło w sobotę 6 września 2014 r. otwarcie w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Izbicy Kujawskiej wystawy zatytułowanej „80 lat ba-

Fot. Władysław Pohorecki

80 lat badań archeologicznych

Z lewej prof. Lars Larsson

prowadzone obecnie w Gaju wykopaliska są jednymi z najważniejszych w ostatnich czasach odkryciami megalitów na terenie Europy. Przy okazji zwiedził też cmentarzysko w Wietrzychowicach. Po wizycie w Parku Kulturowym stwierdził, że jego dotychczasowe wyobrażenia o zachowanych tam grobowcach nie równają się w żadnym stopniu z ich faktyczną potęgą. Profesora Larssona zapoznano także z założeniami

dem gminy zrealizować uchwałę z 8 grudnia 2008 roku sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego w sprawie woli utworzenia wspólnej instytucji kultury na bazie utworzonego Parku Kulturowego Wietrzychowice. Ważnym głosem podczas konferencji, była informacja nadleśniczego Mirosława Macherskiego o pozytywnej opinii Dyrekcji Regionalnej LP w sprawie dzierżawy gruntów leśnych objętych ochroną konserwatorską przez instytucję zarządzającą parkiem, czyli przez MGOK. Decyzja ta pozwoli na szybkie podjęcie działań w celu ochrony unikatowego w skali Europy dziedzictwa kulturowego oraz realizację zadań statutowych instytucji zarządzającej Parkiem.

projektu „Na europejskim szlaku megalitów”, w tym powstania w Wietrzychowicach dużego kompleksu naukowobadawczego i turystycznego, stanowiącego centralną bazę obiektów megalitycznych Europy. Przed wyjazdem z Izbicy Kujawskiej, prof. Larsson zapewnił, że w środowiskach naukowych i turystycznych w Europie, z którymi utrzymuje kontakt, będzie rekomendował zarówno wietrzychowickie grobowce, jak i przedstawiony mu projekt.

Strona przygotowana przez MGOK


TU i TERAZ 10 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I Koncerty

Gwiazdy estrady we Włocławku Miłośników opery nie może zabraknąć na IV festiwalu Włoskiej Muzyki Operowej „Belcanto per sempre” - to 3 i 4 października w Pałacu Bursztynowym i w Hali Mistrzów. 5 października o godz. 18.00 można się z kolei wybrać do Browaru B. na koncert angielskiego rockowobluesowego wokalisty Gordona Haskella. 10 października o godz. 18.00 w ramach cyklu „Deser z kulturą” w „Starej Remizie” największe włoskie przeboje zaśpiewa Paolo Cozza - gwiazda programu telewizyjnego „Europa da się lubić”. 11 października o godz. 18.00 we włocławskim Centrum Kultury przy Łęgskiej wystąpi, znany chociażby z przeboju „Cała sala śpiewa z nami” - Jerzy Połomski, a 17 października o godz. 20.00 będzie okazja posłuchać tenora Marka Torzewskiego. Końcówka roku także zapowiada się ciekawie. W listopadzie planowany jest we Włocławku koncert grupy Happysad, a w Mikołajki mają do nas zawitać Indios Bravos. Pojawi się także m.in. laureat nagrody Grammy - Włodzimierz Pawlik. (j)

nr 56, wrzesień 2014

Polityka

www.kujawy.media.pl

Rozmowa z Romanem Gołębiewskim, wicestarostą włocławskim

Do gminy i powiatu Na rok przed końcem kadencji Rady Powiatu został pan wicestarostą włocławskim. Niewiele można dokonać przez jedną czwartą kadencji. - Faktycznie jest to krótki okres, ale ja nie wziąłem się znikąd. Radnym powiatu włocławskiego jestem już drugą kadencję, a od trzech lat byłem członkiem zarządu. Z racji funkcji wicestarosty nadal pozostałem w zarządzie powiatu i kontynuowałem rozpoczętą w tej kadencji pracę. Tak, więc nie można powiedzieć, że działam w samorządzie powiatu tylko jeden rok. Faktem jest, że stanowisko wicestarosty obejmuję od roku i jest ono najwyższe w mojej karierze politycznej. Także moja praca zawodowa wiązała się z samorządami – gminnym i wojewódzkim. Pracując w Urzędzie Gminy Włocławek i później w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu, zdobyłem cenne doświadczenie przydatne w pracy samorządowej. Co udało się w tak krótkim czasie wykonać? - Pozyskaliśmy szereg środków zewnętrznych, zarówno z funduszy europejskich jak i budżetu państwa. Realizowaliśmy zarówno inwestycje drogowe, jak i przedsięwzięcia społeczno-edukacyjne. W najbliższych dniach składamy kolejne wnioski. W ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko - Pomorskiego w przyszłym roku planujemy kompleksową przebudowę drogi z Nowej Wsi do Smólska,

mach Nanatomiast w ramach amu Przerodowego Programu budowy Dróg Lokalnych ować drogi chcemy przebudować oniewa z Chocenia do Boniewa i z Kąkowej Woli do Lubrańca. eJako jeden z nieąlicznych samorząe dów w Polsce nie eposiadamy żadnego zadłużenia, a realizujemy bar-dzo dużo inwesty-e cji, także w gminie Włocławek, w której mieszkam zrealizowaliśmy ich wiele. Wsparcie z naszego samo-rządu otrzymały w akże ostatnich latach także warzym. in. szkoły, stowarzye straże szenia, ochotnicze portowe. pożarne i kluby sportowe. my chodAktualnie kończymy nik w Smólniku, drogę w Smólsku, a lada moment budowę rozpoczynamy ej Woli. chodnika w Dobrej Mówi się, że zamierza pan kandydowaćć na wójta k. Czy to gminy Włocławek. prawda? - Potwierdzam. W ybolistopadowych wyboych będę kandyrach samorządowych dował na stanowisko wójta gminy Włocławek. Jest to dla mnie bardzo duże wyzwanie, ale dla dobra naszej gminy podjąłem taką decyzję, bo wszyscy mieszkańcy zasługują na dobrego gospo-

darza. Jedno Jednocześnie moje doświadczenie zdobyte w latach poprze poprzednich skłoniło mnie do po ponownego startu w wyborach do Rad Rady Powiatu we Wł Włocławku. W os ostatnich latach sa samorząd pow wiatu zrealizow wał dużo zadań z naszej gminie, je jednakże jest je jeszcze wiele d do zrobienia i ch chciałbym to ko kontynuować. Pr Prawo i ordyna nacja wyborcza do dopuszczają takie rozwiązanie. Dla Dlaczego chce być pan wójtem gminy Włocławek? - Je Jest to gmina, w któ której mieszkam od urodzenia. ur Można p powiedzieć, że znam ją od podszew szewki. Mam tu wielu przyjaciół i znajo znajomych. Stąd znam potrzeby ludzi tu mieszkający jących, gdyż rozma mawiam z nimi, na co dzie dzień. Uważam, że ta okolica ma ogromne szanse lepszego i szybszego rozwoju, chociażby ze względu na przebiegającą autostradę i drogi krajowe oraz wojewódzkie, ale także bliskie sąsiedztwo miasta

Włocławka. Do tej pory ten potencjał nie został właściwie wykorzystany. Atutem są także piękne tereny Gostynińsko-Włocławskiego Parku Krajobrazowego, a dotąd nie stworzono dobrej oferty turystycznej. Mam także wyższe wykształcenie i ukończone studia podyplomowe z zakresu zamówień publicznych oraz doświadczenie zdobyte w pracy na wszystkich szczeblach samorządu. Chcę to moje doświadczenie wykorzystać do tego, aby gospodarzyć w tej gminie w taki sposób, aby powstawały kolejne inwestycje z prawdziwego zdarzenia, miejsca pracy, a ludzie byli zadowoleni z funkcjonowania urzędu i gospodarza, którego wybiorą w najbliższych wyborach samorządowych. Niektórzy mówią na pana – „człowiek orkiestra”, skąd ta nazwa? - Nie słyszałem. Na pewno jest to określenie przesadne. Jeśli tak mówią to może żartobliwie, dlatego, że gram w orkiestrze OSP Kruszyn, a może, dlatego że pełnię jednocześnie wiele funkcji. Jestem strażakiem ochotnikiem, także piłkarzem - gram, jako bramkarz w drużynie „Kujawiaka” Kruszyn, działam w wielu organizacjach społecznych, jestem też politykiem związanym od wielu lat z Polskim Stronnictwem Ludowym, pełniąc obecnie funkcję przewodniczącego Zarządu Powiatu PSL we Włocławku. Rozmawiała: Jolanta Pijaczyńska

Trzy pytania do radnego powiatu Piotra GRUDZIŃSKIEGO z Kowala

Postawić trzeba w wyborach na młodych Składane przez pana interpelacje i zapytania na sesjach Rady Powiatu świadczą, że był pan jednym z najaktywniejszych radnych, ale w ostatnim czasie mało pana słychać. Nie zamierza pan kandydować w kolejnych wyborach samorządowych? - Faktycznie interpelowałem w wielu sprawach, które dotyczyły m.in. budżetu, przebudowy dróg, oświaty i kultury, pomocy społecznej, promocji powiatu, nieprawidłowości w zakresie dostępu do informacji publicznej w Starostwie Powiatowym we Włocławku i powiatowych jednostkach organizacyjnych. Trudno wszyst-

kie wyliczyć. Wiele z nich odniosły pozytywny skutek, choć zdaje sobie sprawę, że to nie tylko moja zasługa, jak w przypadku przebudowy drogi Kłótno - Goreń - Skrzynki, która w znacznej części została wykonana. Nie odpowiedział pan, czy znowu wystartuje pan w wyborach samorządowych do powiatu? - Szczerze mówiąc jeszcze się zastanawiam. Otrzymałem wprawdzie propozycję, ale jestem trochę zniesmaczony tym, co przy obecnych rządach się w powiecie dzieje. I chyba stąd ta mniejsza aktywność, bo wiadomo, że głową muru się nie prze-

bije. Jest wiele patologii, bo jak np. nazwać obsadzanie stołków tylko swoimi, prowadzenie przetargów, gdzie z góry wiadomo kto wygra. Ja nie zgadzam się z taką polityką kadrową. Nie można wykorzystywać zajmowanego stanowiska do załatwienia komuś pracy czy też stażu pracy, tak jak to robią niektórzy radni Wspólnoty Samorządowej Powiatu Włocławskiego. Uważam, że trzeba zwalczać patologię, nie dopuszczać do łamania prawa, a tymczasem w powiecie staje się to normą. Obsadza się stanowisko dyrektora DPS w Kowalu, łamiąc ewidentnie prawo. Pomimo zaskarżenia uchwały, wojewoda wy-

się etyka zawodowa? Takie poczynania zniechęcają do polityki, bo ta w wykonaniu WSPW jest brudna. Nie należę do grupy lokalnych polityków, którzy za 200 zł większej diety potrafią zmienić barwy. Chociaż już przestałem się temu dziwić, bo dla niektórych radnych dieta jest jedynym źródłem dochodu więc mają o co walczyć.

Piotr Grudziński kazuje tylko swoją niemoc. Sekretarz powiatu wygrywa konkurs na stażystę w Powiatowym Urzędzie Pracy, który podlega Starostwu Powiatowemu. Gdzie podziała

Jaki powinien pana zdaniem być przyszły samorząd powiatu? - Nie powinni się w nim znaleźć ludzie, których jedynym celem jest zarobienie dodatkowych pieniędzy, załatwienie czegoś dla siebie.

Obecny samorząd powiatu jest zabetonowany i nic się nie zmieni, jeśli nie wybierze się do rady nowych, młodych wykształconych, idących z duchem czasu. Młodzi ludzie w samorządzie powiatowym mogą zmienić jego wizerunek, bo mają chęć do pracy i nie są skażeni tzw. układami. Samorząd musi działać zgodnie z zasadami i obowiązującym prawem, a w obecnym niektórych nie obowiązują żadne zasady, a cel uświęca środki. Wyborcy powinni rozliczyć swoich radnych z danego elektoratowi słowa w poprzedniej kampanii wyborczej. Ja takiego rozliczenia się nie boję. Rozmawiał: S.B.


nr 56, wrzesień 2014

I TU i TERAZ

Śladem unijnych tablic

www.kujawy.media.pl

Gazeta Powiatu Włocławskiego

UNIA EUROPEJSKA

WOJEWÓDZTWO KUJAWSKO-POMORSKIE

PROGRAM REGIONALNY NARODOWA STRATEGIA SPÓJNOŚCI

11

EUROPEJSKI FUNDUSZ ROZWOJU REGIONALNRGO

Śladem unijnych tablic (3) Kontynuujemy wędrówkę śladem unijnych tablic we Włocławku i w powiecie włocławskim, odwiedzając

kolejne dwie z 13 gmin w powiecie. Gmina Włocławek oraz gmina Choceń nie przegapiły szansy, jaką dała

im przynależność Polski do Unii Europejskiej. Obie gminy unijne pieniądze pozyskały za pośrednictwem

Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu i przeznaczyły je na rozwój gospodarczy kujawskich wsi.

Gmina Włocławek inwestuje za unijne pieniądze Dla gminy wiejskiej Włocławek dziesięć lat w Unii Europejskiej to płynący strumień pieniędzy na inwestycje. Całkowitą ich wartość szacuje się na ponad 25 milionów złotych. Ponad połowa tych pieniędzy przyszła z zewnątrz, bowiem prawie 13 milionów stanowiły pieniądze z funduszy unijnych pozyskanych za pośrednictwem samorządu województwa kujawsko-pomorskiego. Gmina Włocławek jest gminą wiejską znajdującą się w południowo-wschodniej części województwa kujawsko-pomorskiego w powiecie włocławskim. Zajmuje powierzchnię 220 tys. km kwadratowych. Odległość z jej jednego krańca na drugi liczy tyle, ile dojazd z Wło-

cławka do Torunia. Podzielona jest na 26 sołectw: Dąb Mały, Dobra Wola, Gróbce, Józefowo, Kolonia Dębice, Kosinowo, Koszanowo, Kruszyn, Kruszynek, Ludwinowo, Ładne, Łagiewniki, Markowo, Modzerowo, Mursk, Nowa Wieś, Pińczata, Poddębice, Skoki Duże, Smól-

nik, Smólsk, Telążna Leśna, Warząchewka Królewska, Warząchewka Nowa, Warząchewka Polska i Wistka Królewska. Gminę zamieszkuje ponad 7 tysięcy osób. To dla nich w ostatniej dekadzie wybudowano 39 km dróg o nawierzchni asfaltowej, z czego 16 km dróg z dofinansowaniem z Unii Europejskiej i część dróg gminnych z budżetu państwa. Długość wybudowanej sieci kanalizacji sanitarnej liczy już 8,5 km, sieci wodociągowej - 4 km. Powstało też 255 przydomowych oczyszczalni ścieków.

Dzieci uczą się w dwóch zespołach szkół prowadzonych przez samorząd gminy: w Kruszynie i Smólniku. Dla najmłodszych wybudowano przedszkole w Kruszynie. Do dyspozycji mieszkańców oddano jedenaście świetlic wiejskich w wioskach: Dąb Polski, Telążna Leśna, Modzerowo, Wistka Królewska, Łagiewniki, Świętosław, Poddębice, Nowa Wieś, Smólsk, Kruszyn i Smólnik. W 14. miejscowościach wybudowano boiska. Cztery z nich mają nawierzchnię poliuretanową (Kruszyn, Nowa Wieś, Świętosław i Dębice), dwa - nawierzchnię trawia-

stą (Kruszyn i Smólnik), sześć boisk - o nawierzchni z kostki polbrukowej (Dąb Polski, Modzerowo, Pińczata, Łagiewniki, Świętosław, Smólsk) oraz dwa boiska o nawierzchni z masy mineralno- asfaltowej (Smólnik i Kruszyn). Z myślą o dzieciach na wsiach utworzono 18 placów zabaw. Wszystkie te inwestycje powstały z pomocą unijnych pieniędzy, o nich informują tablice ustawione przy drogach i różnych obiektach użyteczności publicznej. Przejeżdżając przez gminę, warto zwrócić na nie uwagę.

Dotacje z RPO WK-P Z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2007-2013 Gmina Włocławek otrzymała pieniądze na największe inwestycje: rozbudowę istniejącej szkoły podstawowej w Smólniku wraz z przyłączami: wodociągowym i kablowym; budowę hali sportowej w Smólniku oraz budowę drogi gminnej Łagiewniki - Warząchewka Nowa.

Szkoła w Smólniku na miarę XXI wieku Dzieci rozpoczynające naukę w roku szkolnym 2014/2015 w szkole Smólniku z pewnością nie wyobrażają sobie lekcji w niewielkim budynku szkolnym z lat trzydziestych ubiegłego wieku, a przecież funkcjonował on do niedawna. Dopiero sześć lat temu, dokładnie 16 maja 2008 roku oddano do użytku nowy budynek Zespołu Szkół z Oddziałami Integracyjnymi im. Janusza Korczaka, poświęcono sztandar i odsłonięto tablicę pamiątkową. Data ta przeszła już do historii Smólnika i gminy Włocławek. Było to ważne wydarzenie, mające szczególnie uroczystą oprawę.

Wójt Ewa Braszkiewicz Rok 2010, wmurowanie Aktu Erekcyjnego w fundamenty budynku przyszłej hali sportowej. Po podpisaniu aktu erekcyjnego włożono go do specjalnie przygotowanego na ten cel metalowego pojemnika razem z aktualnym wydaniem gazety „W Naszej Gminie” oraz „Gazety Pomorskiej” i dziesięciozłotowym banknotem.

Zgodnie z ustaleniami konserwatora zabytków forma nowego skrzydła budynku harmonizuje z dawną szkołą poprzez gabaryty wysokościowe, użycie tradycyjnych materiałów budowlanych oraz usytuowanie. Całość jest wkomponowana w naturalny krajobraz leśny. Dzięki rozbudowie szkoła zyskała dodatkową powierzchnię użytkową liczącą ponad 1900 mkw. Całkowita wartość projektu tej inwestycji to prawie 3,2 mln zł. Dofinansowanie z EFRR – około 1,3 mln zł, dofinansowanie budżetu państwa - ponad 318 tys. zł.

Uroczystość oficjalnego zakończenia inwestycji

Zespół szkół otrzymał imię Janusza Korczaka

Szkoła w Smólniku

Publikacja jest współfinansowana ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2007-2013 oraz budżetu Województwa Kujawsko-Pomorskiego


TU i TERAZ 12 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 56, wrzesień 2014

Śladem unijnych tablic

WOJEWÓDZTWO KUJAWSKO-POMORSKIE

PROGRAM REGIONALNY NARODOWA STRATEGIA SPÓJNOŚCI

www.kujawy.media.pl

UNIA EUROPEJSKA EUROPEJSKI FUNDUSZ ROZWOJU REGIONALNRGO

◊ Z lewej: teren w trakcie inwestycji

◊ Z prawej: zbudowana hala sportowa

Hala sportowa dla Zespołu Szkół w Smólniku DOKOŃCZENIE ZE STR. 11 Na dobudowanym skrzydle budynku rozbudowy szkoły w Smólniku nie zakończono. W 2012 roku Zespół Szkół z Oddziałami Integracyjnymi im. Janusza Korczaka wzbogacił się o nową pełnowymiarową halę sportową. Budowa przy budynku szkoły w Smólniku realizowana była również z udziałem środków unijnych, konkretnie pozyskanych z RPO WK-P na lata 2007-2013. Dzisiaj służy ona nie tylko uczniom, ale i mieszkańcom Smólnika i okolicznych wiosek. Budowa hali sportowej kosztowała 1,9 mln. złotych. Dofinasowanie RPO WK-P wyniosło 30 proc. zadania. Budynek hali jest parterowy połączony łącznikiem Na otwarciu hali sportowej z istniejącą szkołą. Hala jest obiektem nowo- marszałek województwa Piotr Całbecki przywiózł dla szkoły czesnym, spełniającym wszelkie standardy bezpieczeństwa. piłki Przystosowana jest do gier

zespołowych i wyposażona w łatwo montowany lekki sprzęt. Wewnątrz znajduje się widownia z oddzielnym wejściem, zapleczem sanitarnym, a także siłownią i pomieszczeniami pomocniczymi dla nauczycieli WF-u. Powierzchnia użytkowa hali sportowej – to około 762 mkw. Dla widzów jest 80 miejsc siedzących. Oddanie do użytku tego obiektu było wielkim świętem sportowym z udziałem wielu znamienitych gości. Do Smólnika na uroczyste otwarcie hali sportowej przy Zespole Szkół z Oddziałami Integracyjnymi im. Janusza Korczaka w Smólniku 17 czerwca 2013 roku przyjechał wiceminister sportu Grzegorz Karpiński i marszałek województwa Piotr Całbecki oraz posłowie, radni województwa, powiatu i gminy, wójtowie i burmistrzowie z ościennych gmin.

- Szkoła w Smólniku zawsze była i jest miejscem, w którym kształtują się postawy moralne, obywatelskie, patriotyczne, które w przyszłości mają pozytywny wpływ na rozwój naszej gminy – mówi Ewa Braszkiewicz, wójt

Gminy Włocławek. – Fundusze unijne sprawiły, ze mogliśmy zapewnić dzieciom i młodzieży bardzo dobre warunki do nauki.

Bliżej dzięki środkom z RPO WK-P Droga gminna prowadząca z Łagiewnik do Warząchewki Nowej odgrywa ważną rolę w układzie komunikacyjnym gminy Włocławek. Po pierwsze stanowi część szlaku komunikacyjnego łączącego drogi wyższej kategorii – wojewódzką nr 265 relacji Tupadły - Kowal - Gostynin oraz drogę krajową nr 91 relacji Gdańsk - Cieszyn - granica państwa. Po drugie, stanowi najkrótszą trasę dojazdu mieszkańców sołectwa Warząchewka i okolic do miejscowości Kruszyn, jednego z głównych ośrodków gospodarczych gminy Włocławek. - Inwestycja ta była niezbędna, bowiem drogą liczącą 1200 metrów prowadzącą z Łagiewnik do

Magdalena KorpolakKomorowska Warząchewki codziennie kursuje autobus szkolny, który dowozi uczniów z Warząchewki Nowej, Królewskiej i Polskiej oraz Pinczaty do Zespołu Szkół

w Kruszynie – mówi Magdalena Korpolak-Komorowska, kierownik wydziału rozwoju, budownictwa i rolnictwa Urzędu Gminy we Włocławku. - Odcinek tej drogi jest częścią szlaku prowadzącego do cmentarza komunalnego miasta Włocławek zlokalizowanego w granicach wsi Pinczata. Przy drodze znajduje się też duży kompleks działek ujętych w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, jako tereny pod zabudowę rezydencjonalną. Wybudowanie tej drogi kosztowało ponad 993 tys. zł, ale otrzymaliśmy dofinansowanie RPO WK-P w kwocie prawie 499 tys. zł. - Z pomocą środków finansowych pozyskanych

z regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego nasza gmina w partnerstwie ze Starostwem Powiatowym przyczyniła się do budowy dwóch dróg powiatowych – mówi wójt Ewa Braszkiewicz.

– Przebudowę drogi Włocławek- Kruszyn-Choceń dofinansowaliśmy w kwocie prawie 204 tys. zł, a przebudowę drogi MostkiKowal w kwocie 305 tys. zł. Odcinki obu tych dróg przebiegają przez gminę Włocławek.

Promocja Informację o inwestycjach współfinansowanych z funduszy europejskich można znaleźć nie tylko na tablicach, ale także na stronie internetowej gminy Włocławek www.gmina.wloclawek.pl. Dla mieszkańców gminy przygotowano także publikacje w formie folderów i broszur, które zawierają informację o udziale finansowym Unii Europejskiej w realizacji realizowanych projektów.

Oddanie nowej drogi zawsze jest dużym wydarzeniem

Publikacja jest współfinansowana ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2007-2013 oraz budżetu Województwa Kujawsko-Pomorskiego


nr 56, wrzesień 2014

Śladem unijnych tablic

www.kujawy.media.pl

WOJEWÓDZTWO KUJAWSKO-POMORSKIE

PROGRAM REGIONALNY NARODOWA STRATEGIA SPÓJNOŚCI

I TU i TERAZ

Gazeta Powiatu Włocławskiego

13

UNIA EUROPEJSKA EUROPEJSKI FUNDUSZ ROZWOJU REGIONALNRGO

Euro dla gminy Choceń Pokonując około 20 km od Włocławka trafiamy do gminy Choceń, której cechą charakterystyczną jest bogactwo jezior. Gmina zajmuje obszar 99,68 km kw., co stanowi 6,77 proc. powierzchni powiatu włocławskiego. Zamieszkuje ją ponad 8 tys. osób. W pozyskiwaniu środków unijnych gmina Choceń jest najlepszą gminą wiejską w powiecie włocławskim i trzecią w województwie kujawsko-pomorskim. - Podsumowując lata przynależności do Unii Europejskiej, można mieć poczucie dobrze wykonanej pracy – mówi wójt Roman Nowakowski. - To nie były stracone lata. Udało się dopasować politykę inwestycyjną w gminie, do programów unijnych i pozyskiwać pieniądze zewnątrz. Gmina rocznie z własnego budżetu może wydatkować na inwestycje nie więcej niż

Widok na Choceń z lotu ptaka

2,5 mln zł. Faktycznie wydajemy dwukrotnie więcej. Jest to możliwe dzięki skutecznemu pozyskiwaniu środków unijnych. Ważne, że wszystko to czynimy przy najniższych w okolicy podatkach. W ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa KujawskoPomorskiego realizowaliśmy lub dofinansowaliśmy najważniejsze dla rozwoju gminy inwestycje. Ogółem pozyskaliśmy środki unijne w kwocie około 5 milionów zł, co w przeliczeniu na jednego mieszkańca daje 1014,89 zł. Najlepsze samorządy według krajowej listy rankingowej pozyskały 1150 zł na jednego mieszkańca, więc różnica nie jest duża. Pozyskane unijne pieniądze to jakby danych nam dziewięć dodatkowych budżetów gminy przeznaczanych na inwestycje.

W Wilkowiczkach mają gdzie uprawiać sport

Wielka sala sportowa w małej wsi - W ramach projektu realizowanego przez samorząd województwa z RPO WK-P wybudowano salę sportową w Wilkowicach o wartości ponad 1,8 mln zł – mówi Agnieszka Świątkowska, sekretarz Gminy Choceń. - Jest to już drugi tak duży obiekt sportowy (wym. 39x19) w naszej gminie i do dziś cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem nie tylko dzieci.

- W hali sportowej Szkoły Podstawowej w Wilkowicach, co rocznie odbywają się liczne imprezy sportowe dla uczniów o zasięgu gminnym, powiatowym i ogólnopolskim, m.in. turnieje piłki nożnej halowej, piłki ręcznej; tenisa ziemnego i stołowego, koszykówki – mówi Marek Zapiec, dyrektor szkoły w Wilkowicach. - Tu odbywają się też sportowe gry i zabawy dla dzieci i młodzieży z okazji różnych pikników, Dnia Dziecka, czy też drzwi otwartych szkoły.

Dla dorosłych organizowany jest samorządowo oświatowy turniej gmin w koszykówce. W ubiegłym roku szkolnym w naszej sali sportowej odbywał się Puchar Polski mieszanych sztuk walki dzieci i młodzieży. Sala dobrze służy całej społeczności, udostępniona została również na powiatową wystawę stołów wigilijnych. W organizację imprez włączają się różne instytucje, dyrektorzy z innych szkół naszej gminy oraz przedstawiciele samorządu gminnego.

Moment otwarcia Choceńskiego Centrum Kultury

Centrum kultury - sztandarowa inwestycja mijającej kadencji Za sztandarową inwestycję samorządu wójt Roman Nowakowski uważa Choceńskie Centrum Kultury, ale Gmina Choceń w tym wypadku skorzystała z dofinansowania z dwóch źródeł: PROW realizowanego przez samorząd województwa oraz środków z Lidera na odnowę wsi. Gmina Choceń na to zadanie otrzymała łącznie

około 2,5 miliona złotych, z tego milion ze środków unijnych. Na otwarciu Choceńskiego Centrum Kultury głównym gościem był marszałek Piotr Całbecki. Uroczystość ta była wielkim wydarzeniem dla całej gminy.

Dzisiaj, Centrum i mieszcząca się w budynku biblioteka udowadniają swoją działalnością, że inwestycja była strzałem w dziesiątkę.

Dla policji system łączności Z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego dofinasowanie otrzymał posrednio także Posterunek Policji w Choceniu, o czym mało, kto wie. Beneficjentem była Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy, a dofinansowanie przeznaczono na budowę platformy telekomunikacyjnej integrującej systemy łączności na stanowiskach kierowania policji w garnizonie kujawsko – pomorskim.

Dla Chocenia koszt wyniósł prawie 212 tys. zł, a dofinasowanie ponad 180 tys. zł. Posterunek Policji w Choceniu skorzystał też z projektu Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy pn. ,,Dostosowanie jednostek terenowych policji województwa kujawsko - pomorskiego do elektronicznego obiegu dokumentów” dofinansowanego z RPO WK-P. Dofinansowanie tylko dla choceńskiego posterunku wyniosło ponad 42 tys. zł.

Publikacja jest współfinansowana ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2007-2013 oraz budżetu Województwa Kujawsko-Pomorskiego


TU i TERAZ 14 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

Śladem unijnych tablic

WOJEWÓDZTWO KUJAWSKO-POMORSKIE

PROGRAM REGIONALNY NARODOWA STRATEGIA SPÓJNOŚCI

nr 56, wrzesień 2014 www.kujawy.media.pl

UNIA EUROPEJSKA EUROPEJSKI FUNDUSZ ROZWOJU REGIONALNRGO

Tablica informująca o środkach unijnych na drodze do Humlina

Droga Kruszyn - Choceń, rondo w Śmiłowicach

Drogi z RPO WK-P w gminie Choceń W gminie Choceń przebudowano 100 kilometrów dróg. Do tego trzeba doliczyć chodniki przy drogach gminnych i powiatowych oraz ścieżki przy drodze wojewódzkiej. Jak mówi Krzysztof Wojtalik, inspektor zajmujący się w Urzędzie Gminy drogownictwem (na zdjęciu obok), przebudowy wymaga tylko 20 kilometrów dróg gminnych. Co ważne, wszystkie te drogowe inwestycje otrzymały wsparcie z samorządu województwa.

Krzysztof Wojtalik

Pieniądze przyznane na drogi w ramach RPO WK-P pozwoliły na przebudowę drogi gminnej z Janowa do Chocenia o długości prawie 1,8 km. Wartość projektu wyniosła około 877 tys. zł, w tym dofinansowanie ponad 390 tys. zł. Kolejna przebudowana droga z dotacją w ramach RPO WK-P to trakt Humlin (granica gminy) - Choceń. Wartość tego zadania to prawie 1,2 mln. zł, dofinansowanie prawie 500 tys. zł. Gmina Choceń dofinansowała przebudowę drogi powiatowej Włocławek – Kruszyn – Choceń

Miliony na wodę i ścieki Gdyby zabrakło pieniędzy unijnych, mieszkańcy gminy Choceń mogliby tylko marzyć o kanalizacji. Dzięki 10-milionowej dotacji z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko -Pomorskiego zrealizowano dwa duże projekty dotyczące uporządkowania gospodarki wodnościekowej na terenie aglomeracji Choceń o wartości łącznie prawie 15 mln zł. Wybudowano prawie 60 km sieci kanalizacyjnej oraz zmodernizowano oczyszczalnię ścieków oraz przekierowano wszystkie ścieki z Czerniewic do Chocenia. Dzisiaj gmina Choceń jest w 99 proc. skanalizowana. Do sieci zostały podłączone miejscowości: Choceń, Borzymie, Czerniewice, Wilkowice i Wilkowiczki. W miejscowościach, gdzie nie ma zwartej zabudowy budowane są przydomowe oczyszczalnie ścieków. Łącznie wybudowano już 240 takich obiektów. Powstały także nowe biologiczno-mechaniczne oczyszczalnie ścieków w Skibicach i Olganowie. W ten sposób łącznie z kanalizacji sieciowej oraz z oczyszczalni przydomowych korzysta już ponad 6 tysięcy osób, co stanowi prawie 77 proc. mieszkańców gminy.

LGD Dorzecza Zgłowiączki w Choceniu Warto zauważyć, że w Choceniu działa Lokalna Grupa Działania Dorzecza Zgłowiączki. Pod względem administracyjnym obszar LGD tworzy 10 jednostek gminnych na południu województwa kujawskopomorskiego, wchodzących w skład powiatu włocławskiego, wśród których znajduje się pięć gmin o statusie miejsko-wiejskim: Chodecz, Lubień Kujawski, Izbica Kujawska, Lubraniec,

Brześć Kujawski oraz pięć gmin o statusie wiejskim: Choceń, Boniewo, Włocławek, Fabianki, Lubanie. LGD pozyskuje pieniądze głównie z PROW. Program Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata latach 2007-2013 jest realizowany na terenie całego kraju. Natomiast Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego w Toruniu pełni funkcję Instytucji Wdrażającej dla następujących działań:

* Poprawianie i rozwijanie infrastruktury związanej z rozwojem i zastosowaniem rolnictwa i leśnictwa; * Podstawowe usługi dla gospodarki i ludności wiejskiej; Odnowa i rozwój wsi; Oś IV LEADER. I właśnie z Urzędu Marszałkowskiego LGD Dorzecza Zgłowiączki pozyskuje pieniądze unijne na rozwój 10 gmin w powiecie włocławskim.

realizowaną w ramach RPO WK-P kwotą w wysokości 600 tys. zł. Była to największa inwestycja drogowa powiatu w latach 2006-2010. Jej łączna wartość wyniosła prawie 12,6 mln zł. Inwestycja otrzymała dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i budżetu państwa w wysokości ponad 4,4 mln. zł w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2007-2013, Priorytet I - Rozwój infrastruktury technicznej, Działanie 1.1 - Infrastruktura drogowa.

Zdziwisz się, jak się dowiesz Do mieszkańców gminy Choceń trafiły inwestycje realizowane i dofinasowane w ramach RPO WK-P przez innych niż Urząd Gminy Choceń beneficjentów, czyli tych, którzy projekt napisali, wnioskowali o dotację i ją otrzymali. M.in. dla mieszkańców gminy Choceń Kujawsko-Pomorska Sieć Informacyjna Sp. z o.o. realizowała projekt „Budowa szerokopasmowej infrastruktury radiowej sieci dostępowej wraz z infrastrukturą towarzyszącą dla województwa kujawsko-pomorskiego” (koszt ponad 681 tys. zł, dofinasowanie prawie 220 tys. zł). Województwo Kujawsko-Pomorskie realizuje kilka projektów: * Infostrada Kujaw i Pomorza – Usługi w zakresie e-administracji

i informacji przestrzennej (koszt 142 tys. zł, dofinansowanie ponad 106 tys. zł);

* Realizacja systemu innowacyjnej edukacji w województwie kujawsko-pomorskim poprzez zbudowanie systemu dystrybucji treści edukacyjnych (koszt prawie 141 tys. zł, dofinasowanie – prawie 106 tys. zł); * Promocja marki Województwa Kujawsko-Pomorskiego poprzez realizację wybranych imprez promocyjnych oraz w Polskich Liniach Lotniczych LOT; * Promocja marki Województwa Kujawsko-Pomorskiego poprzez realizację projektów promocyjnokulturalnych w latach 2012-2013; * Promocja marki Województwa Kujawsko- Pomorskiego

poprzez konferencje naukowe oraz produkcje filmowe. * Ludziom na ratunek – zakup sprzętu specjalistycznego dla jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu województwa kujawsko - pomorskiego to projekt Oddziału Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej Województwa Kujawsko-Pomorskiego dofinasowany również z RPO WK-P. Do jednostek OSP gminy Choceń trafił sprzęt za 7.611 zł (dofinansowanie wyniosło 6.088 zł). * Dofinasowanie w ramach RPO WK-P na zakup parku maszynowego do sortowania, pakowania owoców i warzyw otrzymała również prywatna firma GARSAD działająca w Krukowie w gminie Choceń.

Publikacja jest współfinansowana ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2007-2013 oraz budżetu Województwa Kujawsko-Pomorskiego


nr 56, wrzesień 2014

Rozmowy

www.kujawy.media.pl

I TU i TERAZ

Gazeta Powiatu Włocławskiego

15

Rozmowa z Piotrem KRYGIEREM, kandydatem do sejmiku województwa

Młodość ma wiele siły… W Starostwie Powiatowym we Włocławku pełni pan dwie funkcje: naczelnika wydziału zarzadzania, administracji i bezpieczeństwa oraz powiatowego rzecznika konsumentów. Mówi się, że będzie pan kandydatem do sejmiku. Co skłoniło pana do podjęcia takiej decyzji?

Polskie Stronnictwo Ludowe jest siłą polityczną, która reprezentuje przede wszystkim interesy ludzi żyjących na wsi. Pan jest urzędnikiem, skończył pan studiach na wydziale prawa Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, zmierza pan do tego, aby zostać radcą prawnym. Mieszka pan w Lubrańcu, pracuje we Włocławku. Trochę daleko do wsi.

- Ja już trzeci raz kandyduję do sejmiku. Cztery lata zaufało mi ponad 1600 osób. Wówczas nie angażowałem się w sprawy publiczne, więc wynik był nadspodziewanym miłym zaskoczeniem. Był to także ogromny kredyt zaufania, który staram się spłacać cały czas, jak najlepiej potrafię. Myślę, że najpełniej to realizuję, wykonując zadania powiatowego rzecznika konsumentów. Staram się pomóc setkom mieszkańców powiatu. Zapewne to wszystko przyczyniło się do tego, że Polskie Stronnictwo Ludowe złożyło mi propozycję ponownego ubiegania się o mandat radnego sejmiku województwa. Moja zgoda na przyjęcie tej propozycji to efekt bliskiego kontaktu z wieloma mieszkańcami całego powiatu włocławskiego, którzy powierzają mi swoje problemy, a jednocześnie często rozmawiamy o wszelkich innych sprawach. W istocie, jeśli zostałbym wybranym, to chciałbym pełnić rolę w sejmiku rzecznika wszelkich spraw. W tej chwili nasz powiat reprezentuje w sejmiku jeden radny. Myślę, że wszystkim powinno zależeć na tym ażeby radnych było więcej, żeby mieli realny wpływ na podejmowane rozstrzygnięcia. Dlatego, niezależnie od sympatii i przekonań politycznych mieszkańcy powiatu chcąc mieć swoje przedstawicielstwo w województwie powinni zastanowić się nad wyborem kandydata z powiatu włocławskiego. Samo pochodzenie nie wystarczy, aby być wybranym. Liczą się programy, cele, jakie pan przedstawi, kandydując do sejmiku.

Piotr Krygier: - Jest to zadanie dla młodych. Podstawowym warunkiem rozwoju jest dostęp do wiedzy i szybki przepływ informacji. - Podstawowe sprawy, którymi musi się zajmować radny sejmiku są powszechnie znane. Wynikają z tego, że jako powiat jesteśmy zaniedbywani przez administrację województwa. Najpilniejsze kwestie dotyczą dróg wojewódzkich. Słyszymy zapewnienia, że poszczególne drogi i obwodnice mają być niebawem remontowane, przebudowywane lub budowane. Pewni jednak będziemy dopiero, gdy te prace będą podjęte. Rolą radnych z naszego powiatu będzie dopilnowanie, ażeby nie było w tym zakresie zbędnej zwłoki. Inną ważną sprawą dotykającą bezpośrednio wszystkich mieszkańców jest funkcjonowanie szpitala wojewódzkiego we Włocławku. Najważniejszą natomiast

kwestią jest walka ponad podziałami, o to by więcej środków, którymi dysponuje województwo spływało do naszych gmin i Włocławka. Rozwój województwa to równomierny rozwój całego obszaru, a nie tylko Bydgoszczy i Torunia. Te środki są tutaj niezbędne, ażeby pobudzać rozwój i walczyć w ten sposób z największym problemem, jakim jest bezrobocie, które powoduje, że wielu młodych ludzi, najczęściej zdolnych i zaradnych migruje do dużych miast lub wyjeżdża za granicę. Ten drenaż młodych ludzi, spadająca przy tym demografia to w dużej mierze efekt marginalizowania terenów byłego województwa włocławskiego.

- Doskonale znana jest mi praca na wsi, bo tam się wychowałem. Mój tata, Władysław prowadzi gospodarstwo rolne, oparte na hodowli krów mlecznych. Kujawska ziemia jest naszym naturalnym bogactwem. To od kondycji finansowej rolnictwa zależą również dochody gmin i wielu mieszkańców, a nawet wielkich zakładów pracy jak Anwil. Aktualne najważniejsze problemy w tym obszarze to skutki embarga wschodniego oraz susza. O ile kwestie embarga są poza możliwościami samorządu, to drugim problemem sejmik musi się zajmować. W wielu gospodarstwach do nawadniania buduje się studnie głębinowe, korzysta z sieci wodociągowej. W ten sposób zasoby wody nadającej się do celów spożywczych ograniczają się. Jaką cenę zapłacimy za to w przyszłości? Niedawno od znajomego rolnika usłyszałem, że „za darmo oddajemy Wisłą do morza wodę, której tak brakuje na polach”. To jest prawda. Mam świadomość, że wiele działań i projektów jest prowadzonych, nie mniej skala problemu przerasta aktualne możliwości. Na forum sejmiku trzeba się tym zająć, ażeby pobudzić także rząd i szukać lepszych rozwiązań. To jest cel na wiele lat. Nie możemy dopuścić, by za sto lat Kujawy stały się stepem, na którym stoją jedynie wiatraki. Jest pan młodym człowiekiem, rywalizacja z dotychczasowymi radnymi województwa, którzy będą walczyć ponownie o zdobycie mandatu będzie trudna.

- To prawda. Jednak trzeba mieć na uwadze, że samorząd województwa także trzeba unowocześniać. Jest to zadanie dla młodych. Podstawowym warunkiem rozwoju jest dostęp do wiedzy i szybki przepływ informacji. Nowoczesny internet, oparty na zaawansowanych technologiach to dzisiaj fundament. Tutaj jest ogromna rola sejmiku. Województwo realizuje projekty związane w tym kierunku. Budowana jest sieć oparta na technologii LTE. Innym działaniem mającym usprawnić życie mieszkańców jest projekt informatyzacji urzędów gmin i starostw. Projekt ten bardzo oczekiwany przez samorządy i mieszkańców od pięciu lat po prostu się wlecze. Ażeby te działania przyniosły spodziewany rezultat to trzeba dopilnować, żeby te rozwiązania były tanie i powszechnie dostępne dla mieszkańców. W tym obszarze chciałbym wykorzystać swoje dotychczasowe doświadczenia wynikające ze współpracy z Urzędem Marszałkowskim. Tak, więc młodość nie może być przeszkodą, jest raczej moim atutem. Jak napisał Józef Ignacy Kraszewski „Młodość ma w sobie zapasy siły, którymi wiele przemóc może, gdy zechce.” Ja chcę. Chodziły słuchy, że w wyborach samorządowych będzie pan starał się o fotel burmistrza Lubrańca. Muszę zapytać czy to tylko plotka, czy jest w tym ziarno prawdy? - Wiele osób oczekuje i namawia mnie, abym włączył się do dyskusji dotyczącej przyszłości gminy Lubraniec, najlepiej poprzez kandydowanie w wyborach na burmistrza. O ile te głosy wsparcia będą konsekwentne i znajdzie się szeroka grupa mieszkańców, to jest to możliwe. Jeśli mieszkańcy powierzą mi swoje zaufanie, to będzie to miało pierwszeństwo, a swoje prywatne cele zawodowe odłożę na później. Rozmawiała: J.P.

Zapisy na I Włocławek Półmaraton

miejskim. Kolejny nasz partner Spółka Baza dla zawodników przygotuje posiłek, który wydawany będzie po biegu. Zachęcamy również osoby przyjezdne by skorzystały z oferty Hotelu Ratuszowy. W I Włocławek Półmaraton zaangażowało się również Uzdrowisko Wieniec Zdrój, które zapewniło dla uczestników biegu wodę mineralną. Uzyskaliśmy również pozytywną opinię trasy wydaną przez komendanta wojewódzkiego policji. Intensywnie pracujemy nad tym, by uczestnicy naszego biegu za-

dowoleni byli z organizacji i z uzyskanych czasów. Przebieg trasy przygotowaliśmy w taki sposób by była ona atrakcyjna nie tylko dla uczestników biegu, ale również dla mieszkańców i kibiców. Dla nich przygotowujemy również specjalne atrakcje. Liczymy, że organizowana przez nas impreza przyczyni się do umacniania pozytywnego wizerunku Włocławka w świadomości mieszkańców oraz przyjezdnych. Krzysztof Kukucki dyrektor I Włocławek Półmaraton

Fot. Nadesłana

Pobiegnij z nami. Bedą atrakcje Trwają przygotowania do I Włocławek Półmaraton, który odbędzie się 12 października 2014 r. Obecnie przyjmujemy zapisy osób chętnych do wystartowania w tym historycznym wydarzeniu naszego miasta. Dla chętnych wspólnie z naszym partnerem Klubem FITEXPERT GYM działającym na 1 piętrze CH Wzorcownia, przygotowaliśmy program treningowy. Zajęcia odbywają się w poniedziałki o 20.00 w Klubie oraz we wtorki i czwartki o godz. 20.30 na stadionie


TU i TERAZ 16 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

Gmina Kowal

nr 56, wrzesień 2014 www.kujawy.media.pl

Nie znam wójta, który nie chciałby, aby w jego gminie nie przybywało mieszkańców oraz inwestorów Rozmowa z Stanisławem ADAMCZYKIEM, wójtem gminy Kowal Pojawił się kandydat na wójta gminy Kowal. Przy okazji wypowiadania swoich pragnień dotyczących funkcjonowania gminy po ewentualnej wygranej w wyborach ostro pana skrytykował. Oberwało się panu, głównie za śmieci i nielegalne wysypiska. - To absurdalne wypowiedzi. Rząd pod naciskiem UE stworzył ustawę śmieciową. Wprawdzie nie jest ona jeszcze idealna, ale zrobiono krok w dobrym kierunku. Jej wprowadzenie spowodowało, że nie opłaca się wyrzucać śmieci w miejscach do tego nie przeznaczonych, albowiem nie ma znaczenia ile się ich wytworzyło, za ich odbiór zapłaci się tyle samo. Dlatego niezrozumiałym jest, dlaczego niektóre osoby nie stosują się do wyznaczonych zasad. Niestety leży to chyba w ich mentalności, którą trudno zmienić. Wprawdzie takich przypadków jest coraz mniej, ale nie powinno być ich wcale. W naszej gminie w 2013 roku odnotowano tylko jedno takie nielegalne wysypisko w Dębniakach, które niezwłocznie po odkryciu zostało uprzątnięte. A co ze śmieciami nad jeziorem Lubiechowskim? - Nad jeziorem mamy ustawiony, przez pracowników ZUK, ogólnodostępny

pojemnik, który jest sukcesywnie opróżniany po zapełnieniu. Mamy podpisaną umowę z Saniko na odbiór tych śmieci. Pojemnik jest opróżniany tylko w dni pracujące. Natomiast śmieci szybko przybywa, zwłaszcza podczas weekendu, a w te dni służby ZUK ani Saniko nie pracują. Przeanalizujemy ten problem i spróbujemy, szczególnie latem ustawić dwa pojemniki, aby wszystkie śmieci się w nich pomieściły. Dlaczego gmina Kowal nie zarabia na śmieciach? - To kolejny zarzut, który panu, jako wójtowi postawiono. - Pytania dlaczego najczęściej stawiają dzieci, które dopiero wszystkiego się uczą. Trzeba im odpowiadać i je uczyć. Dorosły człowiek powinien zapoznać się z tematem a dopiero później stawiać pytania. Gdybyśmy mogli zarabiać na śmieciach, to z pewnością radni taką decyzję by podjęli. Zgodnie z obowiązującym prawem z pobranych opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi, które wpływają do gminy może ona pokrywać koszty funkcjonowania systemu gospodarowania tymi odpadami. Są to koszty odbierania, transportu, zbierania, odzysku i unieszkodliwiania odpadów komunalnych, tworzenia i utrzymania punktów selektywnego zbierania od-

padów oraz obsługi administracyjnej tego systemu. Z pobranych opłat gmina może też pokryć koszty wyposażenia nieruchomości w pojemniki lub worki do zbierania odpadów komunalnych, co też ma miejsce w przypadku naszej gminy. W myśl tej ustawy gmina nie może ani dopłacać do funkcjonowania systemu ani też na nim zarabiać. Musi też osiągnąć odpowiedni poziom recyklingu, czyli przygotowania odpadów do ponownego użycia i odzysku niektórych frakcji. W związku z tym, naszym obowiązkiem jest przekazanie części odpadów do regionalnej instalacji przetwarzania odpadów komunalnych, wskazanej w Wojewódzkim Planie Gospodarki Odpadami. Dodam, że Gmina Kowal osiągnęła za rok 2013 wszystkie wymagane prawem poziomy. Przecież odbieranie odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości może być przez gminę zlecone spółce z udziałem gminy. - To prawda. Taka spółka musi być wyposażona w bardzo drogi specjalistyczny sprzęt, w specjalistyczne samochody. Powierzenie jej odbierania odpadów komunalnych odbywa się w drodze przetargu. A co ze sprzętem, jeśli przetargu nie wygra?

Lepsze warunki nauki W roku szkolnym 2014/2015 do przedszkola, szkół podstawowych i gimnazjów, prowadzonych przez Gminę Kowal uczęszcza 224 dzieci i młodzieży, w tym do przedszkola 19 dzieci, oddziałów zerowych -32 uczniów, szkół podstawowych -111 uczniów i do gimnazjum 62 uczniów. - Dzieci i młodzież rozpoczęła naukę w lepszych niż dotychczas warunkach - mówi Anna Kłódka, dyrektor Zespołu Szkół w Grabkowie. - W budynkach szkolnych podczas wakacji trwały zakrojone na szeroką skalę prace remontowe, polegające na robotach malarskich, wylewce podłóg i położeniu paneli. W Szkole Filialnej w Więsławicach dostosowano niewykorzystane dotychczas pomieszczenie na potrzeby łazienki oraz wyremontowano już istniejącą toaletę dla najmłodszych. Zakupione zostały również

meble do dwóch klas. Na przedszkolaków czekały nowe zabawki. Zmienił się wizerunek Szkoły Podstawowej w Grabkowie dzięki termomodernizacji, polegającej na wymianie całej instalacji centralnego ogrzewania, zmianie pokrycia dachowego, ociepleniu i nowej elewacji budynku, przebudowie wejść oraz montażu okien dachowych. W tym roku po raz pierwszy uczniowie klas pierwszych otrzymali darmowe podręczniki. Dla szóstoklasistów zmieni się formuła egzaminów końcowych. Najważniejszą nowością w oświacie jest jednak to, że po raz pierwszy obowiązkowo trafiła do I klasy szkoły podstawowej połowa rocznika sześciolatków, czyli dzieci urodzone od 1 stycznia do 30 czerwca 2008 roku. Razem z nimi naukę w pierwszej klasie rozpoczęły też wszystkie dzieci 7. letnie (a)

Tablica informująca o działkach na sprzedaż na osiedlu Uroczysko i w Gołaszewie W gminie Kowal mamy jedną z najniższych w okolicy stawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Wybraliśmy metodę uzależnioną od liczby mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość, czyli 7 zł od osoby za odpady segregowane i 14 zł za niesegregowane. Jakie byłyby opłaty, gdyby trzeba było kupić chociażby tylko specjalistyczne samochody? Zarzucono panu, że zbyt mało ludzi buduje się w gminie Kowal. - Nie znam wójta, który nie chciałby, aby w jego gminie przybywało mieszkańców oraz inwestorów. Dlatego też Rada Gminy podjęła stosowne uchwały umożliwiające opracowanie Planu Zagospodarowania Przestrzennego dla terenów położonych wzdłuż drogi krajowej i węzła autostradowego Kowal, począwszy od Bogusławic, poprzez Dziardonice, Dąbrówkę, Grabkowo, Unisławice, Ossówek, aż po Kępkę Szlachecką. Obszar ten obejmuje powierzchnię około 200 ha. Mam nadzieję, że na tych terenach w niedalekiej przyszłości powstaną inwestycje, które przyczynią się do wzrostu gospodarczego naszej gminy i zmniejszenia bezrobocia. Jeżeli chodzi o budownictwo mieszkaniowe to w tej

kadencji, czyli od 2010 roku do chwili obecnej wydałem 221 decyzji o warunkach zabudowy, głównie dla osób spoza terenu gminy Kowal. Najwięcej dla miejscowości Gołaszewo (104), Dębniaki (45) i Grodztwo (43). W ostatnich dwóch latach zainteresowanie naszymi terenami znacznie wzrosło, co bardzo cieszy. Dziwi mnie, że mój przeciwnik, jako radny, nie zauważa tego, że właśnie na terenach, gdzie są najsłabsze gleby zostały wykupione grunty, podzielone na działki i uzbrojone w wodę. A tam, gdzie zostały już wydane warunki zabudowy, są one, zgodnie z zapotrzebowaniem budujących, doposażane w przyzagrodowe oczyszczalnie ścieków. Proszę pamiętać, że gmina nie posiada własnych gruntów o takim przeznaczeniu.

pozwala Ustawa o ochronie gruntów rolnych i leśnych. Zaznaczam, że wójt nie wydaje decyzji o wyłączeniu gruntów z produkcji rolnej, bo to nie leży w jego kompetencjach. Jako wójt wydaję decyzje o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, ale dopiero po uprzednim sporządzeniu analizy i uzgodnieniu projektu decyzji z innymi organami, których jest sporo np. starosta, zarządcy dróg powiatowych, wojewódzkich lub krajowych, zarząd melioracji i urządzeń wodnych itd. Procedura jest dość długa, więc musi to trochę potrwać. Natomiast w innych sytuacjach, jeśli to jest możliwe, sprawy załatwiane są bez zbędnej zwłoki.

Ponadto mamy na naszym terenie wiele niekorzystnych uwarunkowań dla zabudowy jednorodzinnej. Część gminy to obszar Natura 2000 oraz Gostynińsko -Włocławski Park Krajobrazowy, wiele obszaru zajmują też grunty typowo rolnicze np. klasy III. Powszechnie wiadomo, że nawet właściciel tych gruntów ot, tak sobie domu na tej ziemi postawić nie może. Przykładem tego może być Gołaszewo, gdzie wycofano 8 wniosków, bo na zabudowę na tamtych gruntach nie

- Staram się bardzo dobrze wykonywać swoje obowiązki. Jestem człowiekiem odpowiedzialnym i nie rzucam słów na wiatr. Realizuję punkt po punkcie z mojego programu wyborczego. Udało mi się nawet wykonać znacznie więcej inwestycji niż obiecywałem. Na pewno szczegółowo rozliczę się z tego z mieszkańcami gminy na zebraniach przedwyborczych.

Nie ma pan nic sobie do zarzucenia?

Rozmawiała: J.P.


nr 56, wrzesień 2014

Brześć Kujawski

www.kujawy.media.pl

Wkrótce rozpoczną się prace związane z rewitalizacją jeziora Cmentowo

Wyspa złoczyńców z pomostem i plażą

Wykonane zostanie odmulenie w linii istniejącego zwierciadła wody, powstanie ciąg spacerowy łączący ul. H. Sawickiej z ul. Archeologów, a także

pomost pływający, będzie piękna plaża i fontanna. Nie zabraknie też wyspy, która będzie nosiła nazwę „Wyspa złoczyńców”. Zadanie realizowane

będzie dzięki podpisanej w 2012 roku umowie partnerskiej na rzecz realizacji projektu pn. „Przywrócenie równowagi ekologicz-

Fot. Jolanta Pijaczyńska

Informacja dla turystów

Latem interesantów przyjmowała Katarzyna Klarkowska

Bogactwo historyczne i urokliwe zakątki są niewątpliwie wielkim atutem Brześcia Kujawskiego. Dobra informacja turystyczna o nich to podstawa do dokładnego i ułatwionego zwiedzenia miasta i okolicy. - Aby przybliżyć i zachęcić do poznania piękna na-

szej Małej Ojczyzny powstał Punkt Informacji Turystycznej - mówi Tomasz Chymkowski, naczelnik Wydziału Spraw Obywatelskich UM w Brześciu Kujawskim, który zlokalizowany jest w budynku przy alei Władysława Łokietka. Latem, turyści licznie odwiedzali brzeski punkt

informacyjny, co potwierdziło, że jest potrzebny. Dużym zainteresowaniem cieszyły się przygotowane dla sympatyków grodu Łokietka barwne foldery i mapy oraz kubki, koszulki, smycze i długopisy, które można kupić w Punkcie Informacji Turystycznej.

Strona przygotowana przez Urząd Miejski

nej na terenach gmin województwa kujawskopomorskiego w związku z budową autostrady A1 w latach 2011-2015”. Znaczna część kosztów tego przedsięwzięcia pokrytych zostanie ze środków pozyskanych z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu oraz samorządu województwa. W wyniku przeprowadzonego postępowania przetargowego wykonawcą zadania będzie Firma Usługowo-Handlowa „KOBUT” Krzysztof Będkowski z Sosnowca. Zgodnie z podpisaną dnia 12 września br. umową całkowita wartość robót budowlanych wyniesie 1.328.430 zł.

I TU i TERAZ

Gazeta Powiatu Włocławskiego

17

Oświetlone ulice w Wieńcu Na przełomie września i października podpisana zostanie umowa na wykonanie oświetlenia drogowego w Wieńcu. Projektem objęte zostaną ulice wokół parku oraz ul. Szkolna, przy których staną nowe słupy oświetleniowe, powstanie linia kablowa oświetleniowa wraz z osłonami. Zakończenie prac przewidziano na koniec listopada.

Nowa droga w Wolicy Trwają prace związane z przebudową drogi gminnej w Wolicy. Modernizacji poddany zostanie blisko 1 km odcinek drogi. W wyniku przeprowadzonego postępowania przetargowego, wykonawca zadania jest Firma Inżynieryjno-Drogowa DROGTOM z Włocławka. Zakres prac obejmuje między innymi wykonanie nawierzchni bitumicznej dwuwarstwowej, roboty ziemne z uformowaniem poboczy i umocnieniem kruszywem wapiennym indywidualnych zjazdów gospodarczych. Zgodnie z podpisaną umową koszt prac budowlanych wynosić będzie 375 tys. zł. Zakończenie prac zaplanowano na drugą połowę października br.

Nowe ulice w Wieńcu Zakończyła się realizacja jednej z największych i najważniejszych dla mieszkańców osiedla Falborek inwestycji. Wybudowano sześć kilometrów nowych ulic. - Inwestycja w Falborku była dla nas dużym wyzwaniem i całkowicie zmieniła estetykę i komunikację tego pięknego osiedla – mówi burmistrz Wojciech Zawidzki. - W 2015 roku chcemy rozpocząć inwestycję o podobnym zakresie na osiedlu mieszkaniowym w Wieńcu i Kątach. Projekt zakłada bowiem wykonanie 7 km nowych nawierzchni dróg i ulic. Kończy się proces opracowywania dokumentacji technicznej na przebudowę tych dróg. Środki finansowe przeznaczone na ten cel zabezpieczone zostały z funduszu sołeckiego, co jest potwierdzeniem nie tylko gospodarności samorządu gminy, ale także jej mieszkańców.

Przewozowy gigant firma RABEN wkrótce zakończy nową inwestycję w Brzeskiej Strefie Gospodarczej Na 10-hektarowej działce Brzeskiej Strefy Gospodarczej inwestycja Raben dobiega końca. Firma wybudowała trzykondygnacyjny budynek biurowy, hale magazynowo-transportową, duży parking dla samochodów osobowych przeznaczony dla pracowników biurowych i magazynowych, parking zewnętrzny dla samochodów ciężarowych oczekujących na wjazd, parking dla samochodów ciężarowych oczekujących na załadunek i rozładunek. Oficjalne otwarcie nowej inwestycji nastąpi 17 paź-

dziernika br. W czasie spotkania prezes Grupy Raben – Ewald Raben (Przedsiębiorca Roku 2012 w konkursie Ernst & Young) oraz dyrektor Regionu Raben Polska Artur Krasowski przedstawią działalność Grupy Raben. Z kolei informacje na temat terenów inwestycyjnych oraz dalszych zamierzeń samorządu w zakresie inwestycji w Brzeskiej Strefie Gospodarczej przedstawi burmistrz Brześcia Kujawskiego - Wojciech Zawidzki. Na razie RABEN jest jedyną dużą firmą, która ulokowała się w brzeskiej strefie.

Jednak samorząd Brześcia Kujawskiego widzi w tym obszarze zlokalizowanym w sąsiedztwie autostrady A1 szansę dużego rozwoju gminy w najbliższych latach. Brzeska Strefa Gospodarcza rozciągająca się na obszarze 470 ha, więc jest miejsce dla kolejnych dużych firm. Strategicznym atutem strefy jest jej lokalizacja przy jednym z najważniejszych szlaków komunikacyjnych – autostradzie A1, drodze krajowej nr „91” (dawnej „jedynce”) oraz drodze nr 62.


TU i TERAZ 18 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 56, wrzesień 2014

Lubień Kujawski

www.kujawy.media.pl

Rozmowa z Pawłem WIKTORSKIM, burmistrzem Lubienia Kujawskiego

Na rozwój, w minionych czterech latach, wydano tyle, ile wynosi roczny budżet gminy Dwa miesiące zostało do końca kadencji. Przychodzi czas, aby rozliczyć się przed mieszkańcami gminy z pracy, która się wykonało przez okres czterech lat. Co udało się zrobić dla rozwoju gminy, pomijając działania obowiązkowe, takie które wszystkie samorządy muszą realizować, jak np. zapewnienie odpowiednich warunków działania prowadzonych przez siebie szkół. - Pomijając te oczywiste, choć bardzo kosztowne działania, bo sama wymiana kotłowni w obiektach szkolnych Zespołu Placówek Oświatowych kosztowała 650 tys. zł, (dotacja z funduszu drzewkowego 480 tys. zł) warto zwrócić uwagę na poczynione w tej kadencji inwestycje. W latach 2010-2014 wydatki inwestycyjne, przy średniorocznym budżecie gminy Lubień Kujawski 25 mln zł, wyniosły 26 mln zł. Wynika z tego, że w ciągu czterech lat na inwestycje wydatkowano taką kwotę, jaka przeznaczona jest w ciągu jednego całego roku na wszystkie wydatki w gminie. Co więcej, te wydatki w 56 procentach pokryte były z różnego rodzaju dotacji, czyli można powiedzieć, że co druga złotówka pochodziła z zewnątrz. Żeby utrzymać ten poziom inwestowania, gwarantujący widoczny rozwój, należy liczyć się z coraz większym udziałem własnym gminy, bowiem wsparcie środkami z UE będzie stopniowo wygasać. Ten zwiększony udział własny może być rozsądnie pokryty tylko większymi dochodami. Uzyskać to można poprzez powstawanie i rozwój firm działających na terenie gminy. Obecnie działa już sześć zakładów pracy zlokalizowanych na terenach inwestycyjnych, dających pracę około 450 osobom i płacących podatki. Trwa proces powstawania kopalni soli w Lubieniu Kujawskim. Budowa i rozruch zakładu pod koniec przyszłej kadencji stworzy dodatkowe miejsca pracy oraz zwiększy budżet naszej gminy o około 7-8 mln zł rocznie,

co zdecydowanie poprawi jej kondycję i pozwoli załatwić wiele społecznych oczekiwań. Samorządowcy najczęściej chwalą się liczbą wykonanych dróg, te w Polsce są nadal palącym problemem. Daleko nam do standardów europejskich, jest jeszcze wiele do zrobienia. - W gminie Lubień Kujawski w każdej kadencji buduje się od kilkunastu do kilkudziesięciu kilometrów dróg. Pomimo takich wysiłków, nadal jest to ważny problem, bowiem do wykonania zostało jeszcze kilkadziesiąt dróg. W mijającej kadencji utwardzono ponad 30 km dróg, wydając na nie 13,5 mln zł. Głównym wsparciem są środki finansowe pochodzące z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, z tzw. schetynówek. Przy jego pomocy odbudowano odcinki, ulice i chodniki w Lubieniu Kujawskim (ul. 22 lipca, Żeromskiego, Popławskiego i inne), drogę Stępka – Czaple, drogi na terenach inwestycyjnych i łączącą je drogę z miejscowości Kobyla Łąka; drogę Narty – Kretkowo. Na ten cel wydano 7,8 mln zł przy około 50 proc. dofinansowaniu. Dużą korzyść przyniosła dobra współpraca z wykonawcami autostrady A1. Konsorcjum firm z SRB odbudowało w znacznym stopniu zniszczone drogi gminne, układając na nich nowe dywaniki asfaltowe, a na niektórych również wykonując nowe podbudowy. Łącznie zyskano 11,5 km odcinków dróg w Szewie, Beszynie, Bilnie, Kanibrodzie, Siemianach, Antoniewie i Wąwale. Ich koszt w wysokości 3,4 mln zł w całości poniosło konsorcjum. Ponadto 7,4 km odcinków dróg w Krzewiu, Golach, Bilnie, Beszynie, Kątach i Kamiennej wykonano ze środków własnych przy wsparciu FOGR. Całkowity ich koszt to około 2 mln złotych. - Ważnym elementem w rozwoju gminy są: odpowiedni odbiór,

Zagospodarowany brzeg jeziora Lubieńskiego

acyjnej. W 2011 roku dokończona została budowa sali gimnastycznej w Kłóbce. Inwestycja ta, której koszt wyniósł 2 mln zł została dofinansowana ze środków Urzędu Marszałkowskiego w wysokości 600 tys. zł. Wykonane zostało także zaplecze stadionu w Lubieniu Kujawskim. Sam stadion powstał w poprzedniej kadencji. Trybuny z zadaszeniem, pomieszczenia socjalne dla zawodników oraz parking z drogami dojazdowymi kosztowały 650 tys. zł. Wsparcie ze środków UE wyniosło 375 tys. zł. Przeprowadzony został ponadto remont istniejącej sali gimnastycznej w Lubieniu Kujawskim i pomieszczeń socjalnych tego obiektu. Koszt prac wyniósł 200 tys. zł.

Paweł Wiktorski, burmistrz Lubienia Kujawskiego: - W ciągu czterech lat na inwestycje wydatkowano taką kwotę, jaka przeznaczona jest w ciągu jednego całego roku na wszystkie wydatki w gminie. Co więcej, te wydatki w 56 procentach pokryte były z różnego rodzaju dotacji, czyli można powiedzieć, że co druga złotówka pochodziła z zewnątrz.

zagospodarowanie i utylizacja powstających ścieków komunalnych. - W tej kadencji wybudowano około 26 km sieci kanalizacyjnej. Kolektor ułożony został na terenach inwestycyjnych, w Lubieniu Kujawskim oraz w Kaliskach i Golach. Wydano na ten cel 4,7 mln zł. Uzyskana dotacja to 3,2 mln zł ze środków PROW i tzw. funduszu drzewkowego. Na terenach wiejskich o rzadkiej zabudowie, gdzie położenie kolektora sanitarnego byłoby bardzo kosztowne wykonywane są przydomowe oczyszczalnie ścieków. W minionej kadencji zainstalowano 190 takich obiektów, za 2,25 mln zł, z czego 1,5 mln zł to dotacja z PROW i funduszu drzewkowego. Łącznie z wcześniej powstałymi mamy w gminie już 310 nowoczesnych przydomowych oczyszczalni ścieków. W trakcie opracowania jest projekt budowy kanalizacji wraz z oczyszczalnią ścieków w Kłóbce. Realizację tego zadania zaplanowano na 2015 rok. Woda, kanalizacja, drogi to tak, jak światło w każdym domu, są wymaganiem koniecznym w dzisiejszych czasach. Ludzie chcą więcej, np. miejsc gdzie mogliby realizować swoje pasje sportowe, kulturalne lub wypoczywać na łonie natury. - Jednym z priorytetów, jakie przyjął samorząd gminy jest rozbudowa bazy sportowej i rekre-

Gdzie mieszkańcy mogą wypoczywać? - Modernizacji poddano trasę spacerowo-widokową nad jeziorem Lubieńskim. Ułożono chodnik, posadowiono ławki, wymieniono oświetlenie. Koszt tych robót wyniósł 230 tys. zł, w tym 165 tys. zł pochodziło ze środków unijnych. W ramach tzw. małych projektów Lokalnej Grupy Działania Dorzecza Zgłowiączki zmodernizowano amfiteatr i wymieniono podłogę na pomoście. Odtworzona została również za kwotę 180 tys. zł, przy dotacji 145 tys. zł, linia brzegowa innego jeziora w Lubieniu Kujawskim, jeziora Kaczawka. Dla dzieci w Kamiennej, Lubieniu Kujawskim, Kaliskach, Kłóbce i Kanibrodzie wybudowano place zabaw za kwotę około 350 tys. zł. Dla przyjezdnych wygląd miasta staje się znakiem charakteryzującym tych, którzy nim zarządzają. Wiele ocen ludzie wystawiają na podstawie tego, jak ono wygląda. - To prawda. Znane jest powiedzenie: jak cię widzą, tak cię piszą. Przedsięwzięcia i inwestycje, o których mówiłem wcześniej znacznie poprawiły wygląd miasta i całej naszej gminy. Wystarczy spojrzeć na budynek Urzędu Miejskiego, który docieplono i wyposażono w

nowe okna. Kosztowało to 280 tys. zł, przy czym 210 tys. pochodziło ze środków zewnętrznych. Odnawiamy remizy strażackie. Estetycznego, nowoczesnego wyglądu nabrały, pomieszczenia OSP w Lubieniu Kujawskim. Modernizacja kosztowała 180 tys. zł, ale otrzymaliśmy 110 tys. zł dotacji. Kosztem 400 tys. zł zmodernizowany został budynek przystanku autobusowego w Lubieniu Kujawskim. Posadzenie zieleni i zamontowanie siłowni na skwerze nad jeziorem Lubieńskim bardzo odmieniły oblicze tego fragmentu miasta, zwanego już tarasami, które odwiedzają nie tylko mieszkańcy, ale i przyjezdni, by zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Bez wątpienia inwestycje te przybliżają mieszkańców do przyrody i pozwalają aktywnie korzystać z jej zasobów. Ostatnio wykonywany projekt, dotyczący zagospodarowania terenu przy kościele, już spotkał się z pozytywnym odbiorem. Potwierdza to, że utwardzenie tego terenu, posadzenie krzewów, otoczenie zielenią, było potrzebne mieszkańcom i będzie wykorzystywane nie tylko na cele kultu religijnego, ale i rekreacyjnie. Koszty całkowite tego zdania to 110 tys. zł, w tym 85 tys. zł z UE. Jak w każdej społeczności, tak i w Lubieniu Kujawskim znaleźli się tacy, którzy działania pana, jako burmistrza miasta, krytykują. - Konstruktywna krytyka jest potrzebna, jest bodźcem do działania. Natomiast oczernianie tylko po to, aby zrealizować własne cele jest dla mnie niezrozumiałe. Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkie potrzeby mieszkańców zostały zaspokojone. Jednak priorytetowe działania samorządu gminnego obecnej kadencji to te, które nakierowane są na rozwój gminy. I z tego zadania wywiązaliśmy się, o czy świadczą milionowe inwestycje. Rozmawiała:

Plac przy kościele

Jolanta Pijaczyńska


nr 56, wrzesień 2014

Gmina Choceń

www.kujawy.media.pl

I TU i TERAZ

Gazeta Powiatu Włocławskiego

19

Nowe chodniki w Choceniu i zatoka parkingowa w Czerniewicach

Piękny zakątek wsi Na osiedlu domków jednorodzinnych w Choceniu zastaliśmy ekipy budowlane wykonujące prace brukarskie. Pogoda sprzyjała pracom budowlanym, więc przebudowa chodników na ulicach: K. Wielkiego, Jagiełły, Mieszka I i Chrobrego szła pełną parą. Odznaczeni honorową odznaką „Zasłużony dla rolnictwa”

Dożynki w parku w Śmiłowicach Parafialno-gminne dożynki w gminie Choceń po raz pierwszy odbywały się w przepięknej zielonej scenerii parku w Śmiłowicach, który po 30 latach znowu przywrócono do użytkowania. Uroczyste dziękowanie za dary ziemi rozpoczęło się mszą polową i poświeceniem zebranych plonów z pól i sadów. Jak tradycja każe, chleb upieczony z mąki pochodzącej z tegorocznych ziaren zbóż starostowie dożynek Aneta Wojtczak ze Śmiłowic i Roman Zasada z Grabówki przekazali gospodarzom – wójtowi Romanowi Nowakowskiemu i ks. Krystianowi Michalakowi - proboszczowi parafii św. Bartłomieja Apostoła. Wśród zaproszonych na uroczystość gości byli m.in. Sławomir Kopyść, członek zarządu województwa, Stanisław Pawlak - radny województwa, radni powiatu i gminy Choceń, wójtowie: Ewa Braszkiewicz i Stanisław Adamczyk.

- W naszej gminie rolnictwo stoi na wysokim poziomie – mówił wójt Roman Nowakowski. Jesteśmy największym producentem owoców w naszym województwie. Kłaniam się wszystkim rolnikom, bo rolnicy ciężko pracują, nie patrzą na zegarek, nieustannie dbają o swoje gospodarstwo, o swój dom, o naszą małą ojczyznę. Sam jestem rolnikiem i wiem jak ciężko było wyhodować wszystkie te dorodne plony. Jednak nie wystarczy zebrać plony, trzeba je jeszcze sprzedać, a to nie przychodzi łatwo. Dwunastu rolników wzorowo prowadzących swoje gospodarstwa otrzymało honorową odznakę „Zasłużony dla rolnictwa”. To ci, którzy stosują najnowsze osiągnięcia nauki rolniczej, a ich gospodarstwa wyposażone są w najnowocześniejszy sprzęt i maszyny rolnicze. Odznaki „Zasłużony dla rolnic-

twa” otrzymali: Jerzy Bącela z Bodzanówka (produkcja mleka); Maciej Ciesielski ze Śmiłowic (produkcja sadownicza, głównie jabłek i wiśni); Antoni Gęsicki z Bodzanówka - prezes Zarządu Grupy Producenckiej „Owoce Warzywa Bodzanówek” (produkcja jabłek i borówki amerykańskiej); Sylwester Gołębiewski ze Szczutkowa (produkcja zbóż i warzyw); Piotr Ruciński z Gajówki (gospodarstwo wielokierunkowe - 100 ha); Sławomir Ruciński z Filipek (produkcja zbóż, rzepaku i buraków cukrowych); Jan Skoczylas z Bodzanówka (50 ha gospodarstwo osiągające wysokie efekty ekonomiczne). Tomasz Sudomir z Bodzanówka (inwestuje w gospodarstwo); Tomasz Szatkowski z Czerniewic (produkcja wielokierunkowa); Franciszek Szeląg z Olganowa (gospodarstwo wielokierunkowe); Sławomir Seroczyński ze Śmiłowic (produkcja jabłek, śliwy, gruszy oraz przetwarzanie

we własnej przetwórni „SADCO”); Grzegorz Szulczewski ze Skibic (gospodarstwo wielokierunkowe, z dużym udziałem produkcji warzywniczej). W części artystycznej wystąpiła Młodzieżowa Orkiestra Dęta OSP Śmiłowice, dzieci z Przedszkola Niepublicznego w Śmiłowicach, uczniowie Szkoły Podstawowej ze Śmiłowic, zespół „Ziemia Kujawska” z Choceńskiego Centrum Kultury, zespół „Śmiłowiónki”, Wpół Do Bluesa i Chanel. Odbyło się wiele konkursów, a zwycięzcom wręczono nagrody. Pierwsze miejsce w konkursie za wieniec dożynkowy otrzymało KGW Wichrowice, drugie - Nakonowo Stare, trzecie – Śmiłowice, czwarte – Rada Kobiet i Gmina Choceń. Dzień pełen wrażeń zakończył się zabawa taneczną z zespołem TOMAS.

- Prace realizowane są w ramach projektu pn. „Rewitalizacja wsi Choceń i Czerniewice poprzez przebudowę chodników i utworzenie zatoki parkingowej z oznakowaniem poziomym” – mówi inspektor Krzysztof Wojtalik z Urzędu Gminy Choceń. - Powstaną miejsca postojowe, a w soboty plac będzie wykorzystywany do handlu płodami rolnymi i rybami. Podobne prace wykonywane są w Czerniewicach, gdzie przebudowywana jest zatoka parkingowa. Wartość całej operacji wyniesie prawie 424 tys. zł. Kwota dofinasowania z Programu Operacyjnego RYBY około 293 tys. zł. Ułożonych zostanie ponad 3100 mkw. kostki, ustawionych będzie ponad 2 km krawężników. Zakończenie prac planowane jest na koniec bieżącego roku. Na ulicy Mieszka I w Choceniu zastaliśmy pracowników układających chodnik wraz z wjazdami do prywatnych posesji. - Kiedyś woda z ulicy wlewała się do mojej piwnicy – mówi Włodzimierz Wnukowski, zamieszkujący przy ul. Mieszka I. - Wykonywany aktualnie podjazd został zrobiony dobrze, skorygowano to, co poprzednio było wykonane fatalnie. Spad jest idealny, jestem bardzo zadowolony, wreszcie będzie porządnie. - Obraz Chocenia nieustannie zmienia się - mówi Krzysztof Wojtalik. - Po wykonaniu prac choceńskie osiedle domków jednorodzinnych będzie pięknym zakątkiem wsi. Tekst i fot Jolanta Pijaczyńska

Starostowie dożynek

Gospodarze dożynek w Śmiłowicach

Gmina Choceń planuje projekt pn. ”Instalacja systemów energii odnawialnej na budynkach użyteczności publicznej oraz domach prywatnych”. Dzięki licznym programom wsparcia takim jak możliwość uzyskania dofinansowania z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, a także rozwiązaniom proponowanym w projekcie nowej ustawy o Odnawialnych Źródłach Energii (OZE) daje szanse realizacji zaproponowanego przedsięwzięcia.

Dofinansowanie nawet 85 proc. Dodatkowo nasza gmina chcąc uzyskiwać środki z Unii Europejskiej na lata 2014-2020 opracowuje strategiczny Plan Gospodarki Niskoemisyjnej m.in. na działania w zakresie termomodernizacji budynków, zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych oraz na wykorzystanie odnawialnych źródeł energii. Pozwoli to na zakup i instalacje kolektorów słonecznych zaopatrujących mieszkańców gminy w ciepłą wodę. Według szacowanych prognoz stopień dofinansowania na kolektory dla mieszkańców może wynieść nawet 85 proc., pozostałe 15 proc. to wkład własny mieszkańca. Koszt instalacji solarnej wyniesie około 13 tys. zł (dla 4-osobowej rodziny) i wzrasta w zależności

Aneta Wojtczak jest mężatką, ma 2 dzieci: 23letniego Przemysława i 16-letnią Patrycję. Mieszka z mężem Jackiem w Śmiłowicach, prowadzą wspólnie 30-ha gospodarstwo rolne. Zajmują się uprawą warzyw na rynek lokalny i ogólnopolski. Czas wolny pani Aneta przeznacza na czytanie książek i pracę w ogrodzie. Roman Zasada mieszka w Grabówce, ma 4 dzieci. Najstarsza Katarzyna ma 17 lat, Daria - 15 lat, Julia - 12 lat, Michał - 10 lat. Wspólnie z żoną Marzeną prowadzi 93-ha gospodarstwo, w którym uprawiane są zboża, kukurydza, rzepak i buraki cukrowe. Zajmują się też hodowlą trzody chlewnej. Pan Roman ma wykształcenie zawodowe rolnicze, czas wolny przeznacza na wypoczynek nad wodą.

Prace na ulicy Mieszka I w Choceniu

Gmina Choceń stawia na solary od ilości domowników oraz indywidualnych potrzeb. Na początek w „solary” chcielibyśmy wyposażyć około 300 gospodarstw domowych. Jeśli sam pomysł sprawdzi się, będziemy starać się pozyskiwać jeszcze więcej funduszy unijnych. Jest duża szansa na to, że w najbliższym czasie produkcja zielonej energii ruszy w domach mieszkańców gminy Choceń.

Ciepła woda z instalacji solarnej Każda instalacja solarna składa się z baterii kolektorów, umieszczonej zazwyczaj na dachu budynku, albo na elewacji, zasobnika CWU umieszczonego wewnątrz budynku (zazwyczaj w sąsiedztwie kotła C.O. i zespołu pompowosterowniczego umieszczonego obok zasobnika (zwykle na ścianie). Kolektor solarny zamienia promieniowanie słoneczne na ciepło. Nośnikiem ciepła jest niezamarzający roztwór glikolu propylenowego krążący w instalacji na skutek pracy pompy obiegowej w zespole sterowniczo-pompowym. Bateria kolektora połączona jest hydraulicznie z wężownicą umieszczoną w zasobniku wody użytkowej dwoma rurami np. miedzianymi o

średnicy dobranej do wielkości baterii słonecznej. Nośnik (roztwór glikolu) zabiera ciepło z kolektorów i przenosi je do wężownicy, która nagrzewa wodę w zasobniku. Dodatkowo zasobnik może być połączony z drugim źródłem ciepła, którym najczęściej jest bojler C.O. Na rynku istnieje obecnie wiele ofert kolektorów słonecznych. Do budownictwa jednorodzinnego stosowane są przede wszystkim kolektory płaskie cieczowe, które najlepiej współpracują z układami grzewczymi. Jednak mówi się, że bardziej efektywne wydają się być kolektory rurowo-próżniowe. Oszacowano, że do wytworzenia ciepłej wody użytkowej dla jednego mieszkańca potrzeba ok. 1mkw powierzchni kolektora. W najkorzystniejszym okresie dla pracy instalacji solarnej, tj. od kwietnia do września, pokrycie potrzeb ciepła może sięgać średnio 80-90 proc..

Duże oszczędności W miesiącach letnich pokrycie potrzeb może osiągać w pełni 100 proc., przez co nawet w kilkudniowych sprzyjających warunkach pogo-

dowych, główne źródło ciepła może być trwale wyłączane z pracy. Optymalny dobór wielkości instalacji solarnej dla domu jednorodzinnego, powinien pozwalać na pokrycie do maksymalnie 50-60 proc. rocznych potrzeb ciepła dla podgrzewania wody użytkowej oraz uzyskanie oszczędności i zmniejszenie kosztów eksploatacji budynków. Koszty podgrzewania ciepłej wody użytkowej przez instalację solarną należą do najniższych w porównaniu do wszystkich popularnych źródeł ciepła. Energia promieniowania słonecznego zamieniana jest bezpośrednio na energię cieplną, która przekazywana jest do np. wody użytkowej jedynie z wykorzystaniem pracy pompy obiegowej o relatywnie minimalnym poborze energii elektrycznej. Systemy tego typu stały się bardzo popularne na całym świecie, także w naszym kraju. Wszystkich zainteresowanych serdecznie zapraszam o zapisywanie się w pokoju numer 1 Urzędu Gminy lub telefonicznie 54 284-66-93 wew. 11.

Kamil Klejba


TU i TERAZ 20 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 56, wrzesień 2014

Kowal

www.kujawy.media.pl

Witacze dla jadących drogą nr 91 przez Kowal

Król wita, Nowicki żegna wodnicy drogi krajowej, małe tablice informacyjne nie spełniłyby swojej funkcji. Burmistrz wraz z radnymi postanowili, że „witacze” muszą być na tyle duże, aby przejeżdżający przez Kowal zdołali je zauważyć. Wykonanie takich „witaczy” to jednak znaczący wydatek. Trwało poszukiwanie środków zewnętrznych, dzięki którym można byłoby je wykonać. Wniosek o dotację

z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich - za pośrednictwem Lokalnej Grupy Działania Fundacja „Aktywni Razem”, do której należy miasto Kowal - został złożony blisko dwa lata temu. Po uzyskaniu pozytywnej decyzji w tej sprawie można było zlecić wykonanie „witaczy”. Wyłoniona w przetargu firma Graffico z Torunia za kwotę 63 tys. zł wykonała dwie solidne konstrukcje,

Kowal wita przyjezdnych Na brak tablic informacyjnych przy rogatkach Kowala zarówno sami mieszkańcy, jak i przejeżdżający przez Kowal zwracali uwagę nie

od dziś. Ze względu na to, że dwa najważniejsze wjazdy do Kowala - od strony północnej i południowej - zlokalizowane są przy ob-

Aktor Jan Nowicki żegna i życzy szerokiej drogi

o betonowych fundamentach i stalowych słupach - wysokich na 4 metry, do których przymocowane są metalowe ramy pozwalające umieszczać na nich plansze o wymiarach 3 na 6 m. Pomimo tych wydawać by się mogło bardzo dużych rozmiarów „witacze” umieszczone przy obwodnicy dla przejeżdżających samochodami są „w sam raz”. Kolegialną decyzją władz miasta wjeżdżających do Kowala zaprasza król Kazimierz Wielki, a żegna życząc im szerokiej drogi urodzony w Kowalu wybitny polski aktor Jan Nowicki, który wyraził zgodę na bezpłatne użyczenie swojego wizerunku do promocji miasta. Z pierwszych opinii napływających do Urzędu Miasta wynika, że „witacze” bardzo się spodobały. Sama ich konstrukcja została tak pomyślana, aby jeśli zajdzie potrzeba na zmianę plansz promujących miasto, to wówczas bez większego problemu i za stosunkowo niewielkie pieniądze będzie można to zrobić. Wystarczy bowiem nakleić tylko nowe plansze. (ns)

„Maja” w ogrodach Kowala Autorzy tego popularnego i niezwykle lubianego programu TVN po raz pierwszy gościli w Kowalu w 2008 r. Przyjechali wówczas zaprezentować telewidzom bardzo piękny ogród mieszkańców Kowala państwa Krystyny i Jerzego Rozkowińskich. Z tej racji , że spodobała im się także zieleń w przestrzeni publicznej Kowala postanowili część programu poświęcić na jej prezentację. W 2013 roku burmistrz Eugeniusz Gołembiewski przesłał do producentki i scenarzystki programu Anny Słomczyńskiej kilkanaście zdjęć prezentujących współczesne oblicze zieleni miejskiej, w tym nowy park im. Króla Kazimierza Wielkiego. Na pismo to przyszło odpowiedź: „Poznaję te same ulice i skwery, które widziałyśmy z Mają 6 lat temu, a które teraz pięknie się rozrosły. Z przyjemnością odwiedzimy Państwa, ale chyba wiosną, bo sezon się już kończy, a my mamy zaplanowane wyjazdy do końca września. Ze zdjęć widzę, że maj-czerwiec będzie najlepszym miesiącem. Tak sobie ułożymy

trasę, żeby nakręcić cały odcinek w Kowalu. Przepiękny jest pomnik Kazimierza Wielkiego i ten nowy park, który w przyszłym roku też już będzie okazalszy. Gratuluję Panu efektów i miłości do porządku i zieleni”. - Niestety ani wiosną, ani latem obiecana wizyta nie nastąpiła. Kiedy już wydawało się, że

list pani Słomczyńskiej ma tylko kurtuazyjny charakter, 10 sierpnia niespodziewanie otrzymałem wiadomość, że w Kowalu powstanie kolejny odcinek „Mai w ogrodzie” – mówi burmistrz Eugeniusz Gołembiewski. - Zdjęcia do programu były kręcone 12, 13 sierpnia 2014, a potem jeszcze 8 września br., kiedy to do Kowala przyjechała sama Maja Popielarska.

Burmistrz Eugeniusz Gołembiewski rozmawia z Mają Popielarską

W trakcie pobytu w Kowalu producentka Anna Słomczyńska zdecydowała, że w drugim już „kowalskim” odcinku „Mai w ogrodzie”, obok zieleni Kowala, pokazane będą także prywatne ogrody państwa: Barbary i Krzysztofa Snopkowskich, Grażyny i Zbigniewa Szauksztunas-Żwinis oraz Zofii i Eugeniusza Gołembiewskich (ten ostatni ogród na wyraźnie żądanie producentki). Warto podkreślić, że podstawową misją programu „Maja w ogrodzie” jest prezentowanie ogrodów prywatnych wraz z udzielaniem praktycznych rad dla właścicieli ogrodów. Zieleni w przestrzeni publicznej w tym programie nie pokazuje się praktycznie wcale. Tym większe więc to wyróżnienie dla Kowala, że zieleń miejska pokazana będzie jako przykład do naśladowania już po raz drugi. Zgodnie z życzeniem autorów programu wystąpił w nim burmistrz w charakterze przewodnika oprowadzającego Maję Popielarską m.in. po parku Króla Kazimierza Wielkiego.

Maja Popielarska w osobistym kontakcie okazała się tak samo miłym, bezpośrednim i sympatycznym człowiekiem, jakim można zobaczyć ją na ekranie telewizora – stwierdził burmistrz. Odcinek „Kowal miasto ogrodów”, poczynając od 21 września br. będzie emitowany aż 30 razy we wszystkich programach tvn. Budżet Kowala nie poniósł i nie poniesie żadnych wydatków związanych z przygotowaniem programu i jego telewizyjną emisją. Samo miasto zyska natomiast znakomitą ogólnopolską promocję. Jest to niewątpliwy sukces, tym większy bo zbiega się z przyznaniem Kowalowi tytułu: „Dobre miejsce zamieszkania” w ramach ogólnopolskiego konkursu „Przyjazna Polska”. Ci którzy nie widzieli kowalskiego odcinka programu „Maja w ogrodzie” informujemy, że terminy jego kolejnych emisji są umieszczone na stronie majawogrodzie.tvn.pl, zakładka „o nas”. (ns)


nr 56, wrzesień 2014

Gmina Lubanie

www.kujawy.media.pl

I TU i TERAZ

Gazeta Powiatu Włocławskiego

I

21

Dziękowali za plony

Od lewej: Andrzej Pasterczak - starosta dożynek, Jadwiga Kurant - przewodnicząca rady gminy, proboszcz ks. Marian Jaros, Anita Kopaczewska - starościna i Janina Mierzwicka - zastępca wójta.

Korowód dożynkowy przeszedł z kościoła na plac przy GOK

Za zasługi dla rolnictwa Podczas Powiatowo - Gminno - Parafialnego Święta Plonów w Baruchowie kilkunastu rolników z naszego regionu odznaczonych zostało medalami „Zasłużony dla rolnictwa”. Wśród wyróżnionych znaleźli się również dwaj mieszkańcy gminy Lubanie: Jan Kopaczewski z Mikanowa oraz Andrzej Pasterczak z Lubania. Medale, nadawane przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, wręczył rolnikom Kazimierza Kaca, starosta Włocławski wraz z Janiną Mierzwicką, zastępcą wójta gminy Lubanie. (j.ch)

Pomoc na wypadek katastrof Lubanie jest jedną z pierwszych gmin województwa kujawsko-pomorskiego, do której trafi pomoc finansowa powołanego z inicjatywy Urzędu Marszałkowskiego Kujawsko-Pomorskiego Stowarzyszenia Samorządowego „Salutaris”. Zadanie organizacji to pomoc w likwidowaniu

Turniej młodzików o puchar wójta rozgrywano systemem „każdy z każdym” i trwały 2x25 min. Bramki dla lubańskich drużyn strzelili: Jonasz Smoliński

skutków powodzi, susz, wichur, pożarów i awarii technicznych. W związku ze stratami na skutek wichur, ulewnych deszczy i lokalnych podtopień w sierpniu br. zarząd stowarzyszenia podjął decyzję o udzieleniu pomocy finansowej także gminie Lubanie. (j.ch)

Dzieci w regionalnych strojach witają chlebem

Dla OSP nowy wóz bojowy, a od KDBS czek na 1500 zł

Na uroczystości licznie przybyli mieszkańcy

Obwieszczenie Wójta Gminy Lubanie z dnia 5 września 2014 r. Na podstawie art. 422 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. – Kodeks wyborczy (Dz. U. Nr 21, poz. 112, z późn. zm.) podaje się do publicznej wiadomości informację o okręgach wyborczych, ich granicach i numerach, liczbie radnych wybieranych w każdym okręgu wyborczym oraz o wyznaczonej siedzibie Gminnej Komisji Wyborczej.

(2) oraz Gabriela Zimecka, Szymon Makowski, Mateusz Śmnieszny, Norbert Karasiewicz i Miłosz Kurtys po 1. (j.ch)

Fot. Jerzy Chudzyński

Na boisku LTP w Lubaniu rozegrano III Turniej Młodzików „Koniec Wakacji 2014” o Puchar Wójta Gminy. Mecze

Mieszkańcy gminy Lubanie podziękowali za plony 7 września na tradycyjnej mszy dożynkowej w kościele parafialnym. Tam też przełamali się chlebem wypieczonym z tegorocznej mąki. Częstowali nim: starostowie - Anita Kopaczewska z Zosina oraz Andrzej Pasterczak z Lubania, Jadwiga Kurant - przewodnicząca rady gminy i Janina Mierzwicka - zastępca wójta, a na zewnątrz kościoła grupa dzieci. Po mszy, barwny korowód z wieńcami i koszami owoców i warzyw, przy dzwiękach orkiestry, która wystąpiła w nowych strojach przeszedł na plac przy Gminnym Ośrodku Kultury, gdzie odbyła się druga część dożynkowego świeta. Okolicznościowe przemówienie wygłosiła Janina Mierzwicka, o potrzebach rolników i kujawskiej wsi mówił Stanisław Pawlak – radny wojewódzki, odczytano nadesłane życzenia. Od Kujawsko-Dobrzyńskiego Banku Spółdzielczego OSP otrzymała czek, po czym proboszcz ks. Marian Jaros poświęcił stojący na placu nowy wóz strażacki. Zastępca wójta przekazała do niego klucze z życzeniami, aby do akcji ratowniczych wyjeżdżał jak najrzadziej. Po części oficjalnej na placu przy Zespole Szkół rozpoczął się piknik z grami, konkursami i zabawą dla dzieci i dorosłych. Galeria zdjęć: www.kujawy.media.pl

Na zdjęciu (rząd górny od lewej): Marcin Zapiec (trener), Szymon Tokarz, Norbert Karasiewicz, Miłosz Kurtys, Daniel Śmieszny, Dawid Kołudkiewicz, Mateusz Śmieszny, Augustyn Bławat, Szymon Maderak, Mateusz Durniat, Kacper Jagodziński, i Leon Wiśniewski (prezes LTP). W rzędzie dolnym (od lewej): Kamil Kopaczewski, Bartłomiej Woźniak, Miłosz Makowski, Mikołaj Maklakiewicz, Szymon Makowski, Gabriela Zimecka, Dominik Woźniak, Jonasz Smoliński i Adrian Naczmański.

Siedziba Gminnej Komisji Wyborczej Urząd Gminy w Lubaniu, tel. 54 251-33-12

Wójt Sławomir Piernikowski


TU i TERAZ 22 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 56, wrzesień 2014

Sport

www.kujawy.media.pl

Ekipa Euro-Integracji

Jadwiga Szuszkiewicz wnosi znicz olimpijski

Sprawni – niepełnosprawni

Olimpiada Hefajstosa na stadionie OSiR

Wniesiono flagę Hefajstosa

Ponad 300 osób zmagało się i dobrze bawiło 20 września na stadionie OSiR podczas pierwszej Olimpiady Hefajstosa Włocławek dla Osób Niepełnosprawnych. Przyjechali z całego dawnego województwa włocławskiego, aby zmierzyć się z własnymi możliwościami, a przy tej okazji dobrze się bawić. Defiladę zawodników wprowadził na stadion prezydent Andrzej Pałucki. Flagę Hefajstosa wniosły dziewczęta w strojach greczynek. Zapłonął też ogień olimpijski, który przyniosła Jadwiga Szuszkiewicz, zdobywczyni IV miejsca w Mistrzostwach Świata w Malezji w Bowlingu w 2011 roku. Hymn odśpiewała Agnieszka Maciejewska. Zawodnicy startowali w konkurencjach biegowych, skokach i rzutach. Pokonywali tor przeszkód na wózku inwalidzkim, były gry i zabawy oraz konkurencje dla ociemniałych i słabowidzących. Głównym organizatorem przedsięwzięcia było Stowarzyszenie Sportowe Niepełnosprawnych „Euro-Integracja”. Podczas olimpiady odbyła się uroczystość symbolicznego oddania do użytku zmodernizowanego stadionu OSiR.

Hymn odśpiewała Agnieszka Maciejewska

Tekst i fot. Jolanta Pijaczyńska

Uczestnicy olimpiady

Biało-czerwoną wstęgę przecięli prezydent Andrzej Pałucki, Jan Sieraczkiewicz – dyrektor OSiR oraz Stanisław Wawrzonkoski – przewodniczący Rady Miasta.

Skok w dal był jedną z konkurencji

Godny zaufania partner biznesowy Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej Sp. z o.o. we Włocławku dołączyło do grona uhonorowanych prestiżowym Certyfikatem Wiarygodności Biznesowej nadawanym przez Bisnode D&B Polska. Stabilność MPEC oceniono na podstawie danych z 2013 roku.

D&B Polska to czołowa firma, zajmująca się analizą usługodawców na polskim rynku, pod względem ich rzetelności oraz płynności finansowej. Posiadanie takiego certyfikatu świadczy o: doskonałej kondycji ekonomicznej, wysokiej rentowności i zdolności finansowej, wysokiej ocenie stabil-

ności oraz znikomym poziomie zadłużenia Według analityków D&B Polska Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej spółka z o.o. we Włocławku jest kontrahentem, z którym warto nawiązywać kontakty handlowe, bez obawy o niezrealizowanie zawartej umowy.

Certyfikat Wiarygodności Biznesowej Bisnode D&B Polska to kolejna z wielu przyznanych nagród jaką może pochwalić się MPEC. Certyfikat świadczący o wiarygodności i o tym, że MPEC jest godnym zaufania partnerem biznesowym.

reklama

MPEC z certyfikatem


nr 56, wrzesień 2014

Aktualności

www.kujawy.media.pl

I TU i TERAZ

Gazeta Powiatu Włocławskiego

I

23

Nad Zgłowiączką w Brześciu Kuj.

Wikingów deszcz wystraszył

Ognisko udało się rozpalić, ale przyszedł ulewny deszcz... Powodzenie imprez plenerowych zależne jest nie tylko od organizatorów, którzy je przygotowują. Kapryśna pogoda potrafi zepsuć nawet najlepiej przygotowaną imprezę. Tak się stało w Brześciu Kujawskim, gdzie ulewny deszcz przerwał piknik historyczny pn. „Wikingowie nad Zgłowiączką”. Agata Kubajka, dyrektor Brzeskiego Centrum Kultury, które było głównym organizatorem pikniku próbowała walczyć z deszczem, ale się nie udało. Wszyscy ci, którzy z pierwszymi kroplami deszczu nie uciekli do domów, zjedli pod dachem namiotu pyszne

domowe ciasta przygotowane przez panie z zespołu „Spod Strzechy”. Strażakom udało się rozpalić ognisko, więc ostatni punkt pikniku - pieczenie kiełbasek został częściowo zrealizowany, bo niektórzy zjedli je bez pieczenia. Grupa rekonstrukcyjna Valhalla, posiadająca hird, czyli drużynę Wikingów, którzy jak onegdaj walczą na miecze topory i włócznie, nad Zgłowiączkę nie zawitała. Zapewne ich deszcz wystraszył.

Test i fot. J.P.

Idziesz na łąkę lub do lasu? Uważaj! W dniach od 23 września do 3 października br. na tereny leśne, pola, łąki i nieużytki naszego regionu dokonywane będą z samolotów zrzuty tzw. immunoprzynęt. Mają one na celu uodpornienie (poprzez zawartą w nich szczepionkę) lisów będących głównym przenosicielem wścieklizny. W związku z powyższym KujawskoPomorski Lekarz Weterynarii apeluje do mieszkańców o nie dotykanie zielono-brunatnych stożków (batoników) o średnicy ok. 4,5 cm i wysokości około 2

cm wykonanych z masy mięsno-rybnej. Ich dotknięcie przez człowieka powoduje, iż lis jej już nie podejmie. W przypadku zetknięcia się z immunoprzynętą zwierząt domowych lub gospodarskich (np. psów, kotów) należy je poddać badaniu i obserwacji. Stąd też by uniknąć podczas spacerów, a szczególnie grzybobrania, przykrych konsekwencji pouczyć należy dzieci, zaś czworonożnych pupili trzymać na uwięzi.

(jch)

Obowiązkowe odblaski

Szlakiem historii Żydów w Izbicy Kujawskiej

Gościło muzeum na kółkach Zainstalowana od 7 do 9 września w Izbicy Kuj. na tzw. placu targowym, wprowadzała zainteresowanych w historię, kulturę, religię i tradycję społeczności żydowskiej, zamieszkującej ziemie polskie od czasów średniowiecza aż po lata drugiej wojny światowej. Ruchomej ekspozycji towarzyszyły m.in. warsztaty, pokazy, projekcje filmów, spacery edukacyjne. Współrealizatorem wystawy była Fundacja Ari Ari z Bydgoszczy, na czele z koordynatorką projektu Ewą Kubską-Oleksy i prezesem Longinem Graczykiem, a partnerami lokalnymi fundacji: Urząd Miejski, Biblioteka Publiczna, Zespół Szkół im. Jana Kasprowicza, Szkoła Podstawowa Nr 1, Gimnazjum, Pizzeria K-2 i Pub „Piwnica”. Jeszcze 6 września miały miejsce warsztaty kulinar-

Fot. Longin Graczyk, Fundacja Ari Ari

Wystawa edukacyjna, ruchoma ekspozycja poświęcona Żydom polskim, to dzieło Muzeum Historii Żydów Polskich. Od czerwca 2014 do kwietnia 2016 r. odwiedzi ogółem 47 miast polskich. Odwiedziła już Izbicę Kujawską.

Muzeum przyjechało do Izbicy Kujawskiej ne: „Orient nad Wisłą. Kuchnia Żydów polskich w teorii i praktyce”. Zajęcia prowadził Maciej Jan Mazurkiewicz, historyk, prawnik i podróżnik. Dzień później został zainaugurowany pierwszy spacer szlakiem żydowskim w Izbicy Kuj. Przewodnikami byli uczniowie miejscowego gimnazjum, finaliści „Szkoły Dialogu 2013”, a wspomógł ich miejscowy histo-

ryk. W wędrówce odtwarzającej najważniejsze miejsca dawnego sztetla i jego postacie, wzięło udział około 60 osób. Tego samego dnia, Anna Wieradzka - psycholog, teolog i instruktor tańca, owładnęła zainteresowanych izbiczan i przyjezdnych tajnikami tańca hebrajskiego. Następne dni to kolejne spacery szlakiem żydowskim. Nad

sprawnym ich przebiegiem czuwali nauczyciele zespołu szkół średnich i gimnazjum: Wanda Wąsik i Rafał Bąk. Pizzeria, pub i biblioteka wcieliły się w rolę kin, gdzie odbyły się pokazy pofestiwalowe 10. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego „Żydowskie Motywy”. 8 września w izbickiej podstawówce miał miejsce warsztat dla uczniów: „Mały, Wielki Teatr”. Dzień później w zespole szkół średnich odbyły się zajęcia z kultury i historii żydowskiej: „Alef-bet - poznaj hebrajski alfabet”. Poprowadziła je Anna Dybała, edukatorka muzeum. W poniedziałek i wtorek edukatorka i przewodniczka Jagna Kofta prowadziła w bibliotece i w zespole szkół warsztaty: „Bejt Jehudi - przez wieki w żydowskim domu”. Izbiczanka Agata Kupracz oprowadziła uczniów z Miejskiego Zespołu Szkół z Radziejowa uliczkami miasta po śladach żydowskich.

wzięli udział przyjezdni z Warszawy, Poznania, Bydgoszczy, Torunia, Włocławka, Koła, Konina, Kleczewa, Lubrańca, Przedcza i Chodcza. Ostatniego dnia wizyty wystawy odbyło się spotkanie w bibliotece, podsumowujące te wszystkie wydarzenia. W rozmowach prowadzonych przez dziennikarza „Nowości” Jana Oleksego udział wzięli Stanisław Jakszewski, pamiętający przedwojenną Izbicę oraz Przemysław Nowicki, historyk zainteresowany diasporą żydowską na ziemiach polskich w XIX i XX w. Jeśli idea mobilnego Muzeum Historii Żydów Polskich nie pozostawi trwałego śladu w miejscowej pamięci o izbickich Żydach, to z pewnością przyczyni się do spopularyzowania działań edukacyjnych tej całkiem jeszcze młodej instytucji w tutejszych instytucjach oświatowych i kulturalnych oraz wśród osób prywatnych zaangażowanych w ten wyjątkowy projekt.

Zainteresowanie „Muzeum na Kółkach” przekroczyło ramy terytorialne miejsca jego instalacji. W spacerach edukacyjnych

Przemysław Nowicki

Od 1 września każdy pieszy, który będzie się poruszał po zmierzchu po drodze poza obszarem zabudowanym, musi mieć odblask umieszczony w sposób widoczny dla kierujących. Za brak elementu odblaskowego będzie groził mandat – od 20 do 500 zł. Przewidziano wyjątek: pieszy będzie mógł się poruszać po zmierzchu poza obszarem zabudowanym bez elementów odblaskowych, jeżeli będzie się znajdował na drodze przeznaczonej wyłącznie dla pieszych lub na chodniku.

„Tu i Teraz” Wydawca: Wydawnictwo Kujawy, www.kujawy.media.pl Adres: 87-811 Szpetal Górny, ul. Lipowa 48 Redaktor naczelny Stanisław Białowąs tel. 600-15-68-05, 54 237-05-05 e-mail: stanislaw.bialowas@wp.pl

Redaktor prowadzący: Jolanta Pijaczyńska, e-mail: jo-pi@tlen.pl

Przyjmowanie reklam 608 455 658


TU i TERAZ 24 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

Promocja - zdrowie

nr 56, wrzesień 2014 www.kujawy.media.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.