Tu i teraz 68 2015

Page 1

ISSN 1897-1768

Cena 0 zł

wrzesień 2015, nr 9 (68)

GAZETA WŁOCŁAWKA I POWIATU WŁOCŁAWSKIEGO

WŁOCŁAWEK. POWIAT miasta i gminy: Brześć Kuj., Baruchowo, Boniewo, Choceń, Chodecz, Fabianki, Izbica Kuj., Kowal, Lubanie, Lubień Kuj., Lubraniec, Włocławek

W numerze

Na śmierć i życie

Rycerze z Grodu Gawra, a właściwie z Nasiegniewa w gminie Fabianki walczyli na śmierć i życie w Osadzie Popowo, gdzie odbywał się piknik na zakończenie lata. Jedni przyjechali rowerami uczestnicząc w rajdzie, na który zaprosili wspólnie prezydent Włocławka wraz z nadleśniczym Nadleśnictwa Włocławek oraz Osada Popowo, a inni samochodami i autobusem. Rycerze rozbili obóz przed karczmą, gdzie można było obejrzeć walki wojów średniowiecznych z udziałem armat, był pokaz stroju rycerskiego, strzelania z łuku, wybijanie monet. Przed karczmą i hotelem „Jan” gospodarze serwowali kiełbaski i żurek. Koncert dał zespół Trąceni. Zaprezentowały się Wilczyce, czyli młode piłkarki z Włocławskiej Akademii Piłkarskiej oraz orlików. Koncertował Andrzej Koziński Show. Była też dyskoteka pod chmurką. Pogoda dopisała, więc bawiono się świetnie.

* Senator Andrzej Person o sporcie, który łączy. Czytaj str. 6

* Jan Krzysztof Ardanowski, poseł PiS: Czas zmian już się zaczął.

Fot. Jolanta Pijaczyńska

Czytaj str. 8

* Chcesz sprzedać swój samochód? – Idź do salonu Toyoty. Czytaj str. 15

* Zalew Włocławski jest niewykorzystany, a Wisła zdziczała

Czytaj str. 9

Rozmowa z posłem Łukaszem ZBONIKOWSKIM

Dużo już zrobiłem, sporo jeszcze przede mną! - Panie pośle, to już dekada pańskiej pracy w Sejmie, prawda? - Rzeczywiście. Ale dzieje się tak dużo i w takim tempie, że aż trudno w to uwierzyć! Prawdę mówiąc trzeba by do tego dodać jeszcze siedem lat pracy jako radny Rady Miasta. To daje w sumie ogromny bagaż wiedzy, doświadczenia. Poznałem problemy naszego społeczeństwa od podszewki, szczególnie naszego regionu. Łatwo powiedzieć, trudniej tego dowieść. Co pan zrobił dla regionu? No więc wyliczmy. Tylko w czasie trwania ostatniej kadencji jako pierwszy zainteresowałem się groźbą likwidacji Kujawskich Zakładów Przemysłu Owocowo-Warzywnego, produkujących słynny włocławski keczup. Zainterweniowałem w tej sprawie u prezydenta Włocławka oraz pośrednika wspierającego potencjalnego inwestora mogącego uratować zakład. Wezwałem władze miasta i województwa do podjęcia energicznych działań w celu przejęcia przez samorząd na własność zrujnowanego bu-

dynku włocławskiego dworca PKP/PKS, a następnie wybudowania nowego, okazałego, wielofunkcyjnego i modernistycznego gmachu, który stałby się wizytówką miasta. A dalej: apelowałem do marszałka województwa kujawsko-pomorskiego o podjęcie niezwłocznych działań zmierzających do powstania we Włocławku zakładu radioterapii – inwestycji umożliwiającej leczenie chorób nowotworowych, od lat wyczekiwanej przez mieszkańców Włocławka i okolic. Wezwałem też marszałka do porzucenia koncepcji budowy zakładu radioterapii przy nieprzystosowanym do tego szpitalu i do umiejscowienia go przy filii Centrum Onkologii. Podjąłem też temat znacznych opóźnień przy budowie autostrady A1 na odcinku od Torunia do Strykowa. W związku z katastrofalnym stanem budowy, trwającymi wiele miesięcy perturbacjami, długo nierozstrzygniętą kwestią jej dokończenia i otwarcia dla ruchu kołowego, złożyłem wniosek do ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej o odwołanie Marka

Kowalczyka z funkcji dyrektora bydgoskiego oddziału GDDKiA. - Tuż po tym dyrektora rzeczywiście odwołano. - Tak. Wyliczajmy jednak dalej. Poparłem działania radnych sejmiku województwa kujawsko – pomorskiego na rzecz budowy obwodnicy Brześcia Kujawskiego, która została pominięta przez Zarząd Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy. Następnie aktywnie wspierałem ich działania. Poparłem burmistrza Brześcia Kujawskiego w batalii o umieszczenie tej inwestycji w Strategii rozwoju województwa kujawsko-pomorskiego do roku 2020. Wsparłem też budowę toruńskiego mostu im. generał Elżbiety Zawackiej – jednej z największych inwestycji w kraju. Zaangażowałem się w sprawę włączenia Włocławskiej Strefy Rozwoju Gospodarczego do Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Interpelowałem w tej sprawie do ministra gospodarki i ministra finansów. Apelowałem do marszałka województwa kujawsko-pomorskiego w sprawie redukcji wynagrodzeń pracowników Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Włocławku. Interweniowałem także w imieniu pracowników włocławskiego Anwilu w sprawie nie przywracania czterobrygadowego systemu pracy, który według zainteresowanych jest systemem nieergonomicznym i ryzykownym. - Uff… Sporo tego. Wydaje się, że to powinno z jednej strony przysporzyć panu zwolenników wśród wyborców, ale z drugiej – wrogów politycznych.

- Przez te dziesięć lat widziałem i doznałem niezliczonej liczby wydarzeń i zachowań ludzkich, które niejednego mogłyby oszołomić albo wręcz przeciwnie – załamać. Przeżyliśmy choćby śmierć prezydenta i najwyższych dostojników państwowych. Byliśmy świadkami tego, w jaki sposób można podsycać niechęć, wręcz nienawiść do ludzi przyzwoitych. I odwrotnie: jak gloryfikować ludzi tego nie wartych. Widzimy jak media stają się pierwszą władzą, a opinię publiczną coraz mniej obchodzi rzeczywistość realna. Na własnej skórze doświadczyłem ostatnio podobnego mechanizmu. Do prokuratury wysłano kłamliwy, anonimowy – podkreślam - donos na mnie.

*Łukasz Zbonikowski…

Prokurator po wstępnym rozeznaniu sprawy odmówił wszczęcia postępowania, ale facebookowo – prasowa machina już ruszyła, odsądzając mnie od czci i wiary. Wszystko jest grubymi nićmi szyte i zbudowane na kłamstwie, na co posiadam i okazałem stosowne dokumenty z prokuratury. Wszystko zmierza teraz ku pozytywnemu wyjaśnieniu. Mimo tego doświadczenia zdecydowałem się kandydować do Sejmu: zbyt wiele jest do zrobienia w regionie, a ja zbyt duże mam doświadczenie w pracy parlamentarzysty, by rezygnować z powodu kłamstw i oszczerstw. To dziesięciolecie kończy się, a nowe – daj Boże – zaczyna się optymizmem. Znów czuje się nadzieję wśród ludzi, czego symbolem jest wybór Andrzeja Dudy na Prezydenta. Mam silne przekonanie, że jeszcze będę mógł pomagać ludziom z sejmowych ław. Rozmawiał: J.K.

* Urodził się we Włocławku 20 lutego 1978 r., żona Monika, córki Zosia i Marianka; * Poseł na Sejm V, VI i VII kadencji, magister prawa, absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz III Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Konopnickiej we Włocławku; * Członek sejmowych komisji: Ustawodawczej, Sprawiedliwości i Praw Człowieka; * Przewodniczący Polsko-Irlandzkiej Grupy Parlamentarnej; * Zastępca przewodniczącego Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw z zakresu prawa spółdzielczego; * Wiceprzewodniczący Kujawsko-Pomorskiego Zespołu Parlamentarnego; * Wieloletni działacz Niezależnego Zrzeszenia Studentów (4 lata przewodniczący NZS na UMK w Toruniu, 2 lata wiceprzewodniczący Zarządu Krajowego NZS); * Działacz sportowy, organizator licznych turniejów sportowych, m.in. Mistrzostw Włocławka w Piłce Nożnej i Włocławskiej Ligi Koszykówki; * Honorowy prezes Niezależnego Zrzeszenia Sportowego, członek Włocławskiego Towarzystwa Koszykówki, prezes Stowarzyszenia Obrony Spółdzielców; * Wiceprzewodniczący Rady Miasta Włocławek (1998-2005).


TU i TERAZ 2 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

Promocja

Restauracja Ratuszowa połączyła siły z Naturhouse

Gotują smacznie, zdrowo i tanio diety, kiedy niezbędne jest utrzymanie nowej wagi i uniknięcie efektu jo-jo.

Centrum Dietetyczne Naturhouse we Włocławku należy do międzynarodowej firmy będącej ekspertem w dziedzinie dietetyki i reedukacji żywieniowej. Natomiast hotel i Restauracja Ratuszowa należą do spółki miejskiej „BAZA”. Wspólna oferta żywieniowa promuje zdrowy styl życia. - Oferta Naturhouse (NH) skierowana jest do osób zmagających się z nadwagą i otyłością, a także do wszystkich, którzy chcieliby zmienić swoje dotychczasowe nawyki żywieniowe na zdrowsze - mówi Barbara Gralewska, dyplomowany dietetyk NH. - Specjaliści z Naturhouse pomagają osobom, które z rożnych powodów nie są zadowolone ze swojej figury. Wyróżnia nas indywidualne podejście do kuracji odchudzających. Podczas

Dietetyczna opcja dla zapracowanych

Stoiska Natur House i Restauracji Ratuszowej pierwszej wizyty w naszym Centrum, dietetyki przeprowadzamy dokładny wywiad oraz specjalistyczne pomiary ciała. Dopiero na tej podstawie dobierany jest indywidualny plan dietetyczny wraz z suplementacją, dopasowaną do

potrzeb danej osoby. Kuracja trwa do momentu osiągnięcia założonej wcześniej wagi i jest to dla każdej osoby indywidualny czas, uzależniony od wielu czynników. Pomoc dietetyka obejmuje również czas po zakończeniu

Wiele osób, które nawet chciałyby jeść zdrowo i wyglądać szczupło na takie kuracje nie może sobie pozwolić ze względu nie na cenę, ale na czas przygotowania posiłku. A to nie wszystko, bo przedtem trzeba jeszcze kupić świeże produkty. Z pomocą osobom, które są zbyt zajęte by móc sobie pozwolić na staranne wielogodzinne zakupy spożywcze i skrupulatne przyrządzanie posiłków przychodzi Restauracja Ratuszowa. - Dla tych, którzy nie mają czasu na codzienne wyprawy do warzywniaka, ani na ważenie składników i liczenie

nr 9 (68), wrzesień 2015

www.kujawy.media.pl kalorii, bardzo dobrym rozwiązaniem może być catering dietetyczny - mówi Elżbieta Znaniecka, dyrektor hotelu „Ratuszowy. - Dla ludzi zapracowanych proponujemy pakiety dietetyczne składające się z czterech podstawowych posiłków dziennie dla diety do 1400 kcal. Świadomie zrezygnowaliśmy z piątego posiłku, aby obniżyć koszty dla docelowego odbiorcy, jednocześnie sugerując jak uzupełnić posiłki, aby dieta była właściwie zbilansowana. Menu opracowaliśmy wspólnie z panią Basią Gralewską – dietetykiem z Naturhose.

Czujne zachowanie kobiety spacerującej włocławskimi bulwarami przyczyniło się zapewne do tego, że 3-letni chłopiec uniknął niebezpieczeństwa. Ojciec, który miał opiekować się malcem był pijany. Kobieta zauważyła samotnie spacerujące dziecko w wieku około 3 lat po bulwarach na wysokości ul. Towarowej we Włocławku. Zaopiekowała się malcem, powiadamiając jednocze-

śnie policjantów o zaistniałej sytuacji. Mundurowi rozpoczęli działania identyfikujące chłopca, miejsce jego zamieszkania. Na jednej z pobliskich ulic przechodząca dziewczyna rozpoznała kim jest malec, wskazując jego miejsce zamieszkania. - Kiedy mundurowi dotarli na miejsce okazało się, że mieszkanie było otwarte, ale w środku nikogo nie zastano – mówi nadkom. Małgorzata Marczak Oficer Prasowy KMP Włocławek. - Po chwili

na miejscu zjawił się ojciec chłopca. 42-letni mężczyzna był kompletnie pijany, miał ponad 2 promile alkoholu. Policjanci ustalili, że 35-letnia matka dziecka była w pracy. Powiadomiona o sytuacji kobieta powróciła do domu i zaopiekowała się swoim małym turystą. Maluch oddalił się od domu około 200 metrów, na szczęście nic złego mu się nie stało. Ojciec został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu

Obie panie: Barbara Gralewska i Elżbieta Znaniecka zapewniają , że nie proponują nic czego same by nie zjadły. Aby sprawdzić, czy mówią prawdę, trzeba wybrać się do „Ratuszowej” i spróbować.

Dieta serwowana przez Restaurację Ratuszowa opiera się na chudym mięsie, owocach, warzywach i produktach pełnoziarnistych. Nie ma tu monotonii, z którą często kojarzą się tradycyjne diety. Zróżnicowane posiłki w pakietach Posiłki przygotowywane są z największą dbałością o zdrowie i sylwetkę - wyjaśnia Elżbieta Znaniecka. - Proponujemy odbiór pakietów każdego dnia w godzinach porannych lub, jeśli jest taka potrzeba, wieczorem na kolejny dzień. Istnieje również opcja dowiezienia posiłków do firmy lub domu zamawiającego. Szczegóły ustalamy z każdą osobą indywidualnie W karcie menu Ratuszowej klienci zobaczą dość nietypową wkładkę z daniami dietetycznymi. Oznacza to, że restauracja takie dania serwuje

Dziecko na samotnym spacerze

na miejscu. Wprawdzie jest to tylko wycinek tego co oferuje w pakietach, ale na tej podstawie każdy, kto takie danie zamówi, będzie mógł ocenić smak i jakość przygotowywanych i serwowanych w „Ratuszowej” potraw.

Podczas pikniku „Na zdrowie” odbywającym się 1 września na Starym Rynku we Włocławku z okazji rozpoczęcia nowego roku szkolnego na stoisku Natur House i Restauracji Ratuszowej, należącej do spółki miejskiej BAZA częstowano warzywami i owocami, można było pochrupać jabłko i marchewkę. Na zdjęciu:

dyrektor spółki Baza Jacek Jabłoński i zastępca prezydenta Włocławka Barbara Moraczewska


nr 9 (68), wrzesień 2015

Parlament

www.kujawy.media.pl

Poseł Domicela

I TU i TERAZ

Gazeta Powiatu Włocławskiego

I

3

Kopaczewska

Szanowni Państwo! Polityka oświatowa jest mi najbliższa, z racji zawodu i pełnionych wcześniej funkcji nauczyciela, dyrektora szkoły i kuratora oświaty. Dlatego staram się, aby przygotowywane z moim udziałem projekty ustaw dobrze służyły uczniom i ich rodzicom oraz nauczycielom.

Dobiega końca VII kadencja Sejmu. Zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu posła, przyszedł czas na podsumowanie i poinformowanie Państwa o efektach mojej działalności. Ostanie cztery lata to praca w dwóch komisjach: Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, w której pełniłam funkcję zastępcy przewodniczącego oraz w Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Byłam też członkiem kilkunastu podkomisji nadzwyczajnych, wielu przewodniczyłam. Na forum Sejmu wystąpiłam 66 razy, w większości jako sprawozdawca komisji sejmowych lub w imieniu klubu. Wniosłam 29 interpelacji poselskich i 17 zapytań, którym nadano bieg. Najbardziej cenię sobie pracę w terenie, kontakt z mieszkańcami mojego okręgu toruńsko-włocławskiego. Ponieważ związana jestem z racji zamieszkania z Włocławkiem i powiatem włocławskim to trudno się dziwić że rozwój Włocławka i okalających go gmin jest mi szczególnie bliski. Doświadczenie bycia posłem nauczyło mnie przede wszystkim pokory i determi-

nacji w dążeniu do realizacji celów. Sprawili to ludzie, z którymi spotykałam się na co dzień, ich zdanie i poglądy na ważne dla Nas wszystkich sprawy, co przełożyło się na moją pracę w Sejmie i pozwoliło przygotować projekty, które dobrze służą Polakom, m.in. roczne urlopy macierzyńskie i urlop tacierzyński, program „Mieszkanie dla Młodych”, budowa

Piotr CAŁBECKI, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego: - Pani Poseł Domicela Kopaczewska jest doświadczonym politykiem i działaczką publiczną. Swoją pracą, zaangażowaniem w sprawy kraju i regionu, wiedzą i postawą zaświadcza, że polityka nie musi być tylko grą o władzę i pieniądze; że może być – jak w przypadku Domiceli jest! – misją której celem są wspólne dobro, pomyślność mieszkańców regionu i wysoki poziom gwarantowanych przez państwo usług społecznych. Jako pedagog doskonale wie, że poziom edukacji i klimat jaki stwarzamy w szkołach naszym dzieciom, a także naszym nauczycielom, którzy są dla każdego kraju i każdego regionu niezwykle ważną grupą zawodową - determinują zarówno rozwój, jak i poziom życia. Godne szacunku jest jej zaangażowanie na tym polu, zarówno w przeszłości, kiedy była dyrektorem szkoły i wojewódzkim kuratorem oświaty oraz radną, jak i w ostatnim czasie, kiedy z woli wyborców poświęciła się pracy parlamentarnej. W sferze polityki dała się poznać jako osoba, dla której nadrzędną wartością jest regionalna wspólnota. Jako marszałek województwa zawsze mogłem liczyć na jej wsparcie dla naszych inicjatyw i zrozumienie dla naszych regionalnych spraw i problemów. Zawsze też mogłem polegać na jej lojalności, rozwadze, pracowitości i woli współpracy na rzecz ważnych regionalnych celów.

żłobków, większe kwoty ulg podatkowych dla rodzin, zwiększenie liczby rodzin korzystających ze świadczeń rodzinnych, możliwość korzystania ze świadczeń rodzicielskich dla wszystkich osób, które dotychczas nie były uprawnione tj. bezrobotnych, studentów, rolników oraz osób zatrudnionych na umowę cywilnoprawną.

Dzisiaj szkoły są bardziej bezpieczne i przyjazne, gwarantują nauczanie i opiekę na wysokim poziomie. Wprowadziliśmy bezpłatne podręczniki dla uczniów (np. miasto Włocławka otrzymało na ten cel prawie 700 tys. zł, a powiat włocławski prawie 600 tys. zł). Wdrożyliśmy programy: „Bezpieczna i przyjazna szkoła” i „Radosna szkoła”. Zmieniona podstawa programowa i system egzaminów pozwolił polskim uczniom osiągnąć rekordowo dobre rezultaty w międzynarodowym badaniu oceny umiejętności PISA. Obniżyliśmy opłaty za przedszkola i wprowadziliśmy bezpłatne dodatkowe zajęcia dla dzieci. W trakcie kończącej się kadencji sztandarowym projektem było dostosowanie szkolnictwa zawodowego

do potrzeb lokalnego rynku pracy. Pomimo, iż jesteśmy na początku zmian widać już pierwsze efekty, które umacniają mnie w przekonaniu, że zyskają na tym zarówno przedsiębiorcy jak i przede wszystkim młodzi absolwenci szkół i studiów wyższych. Moja obecność blisko ludzi to słuchanie ich. Zorganizowałam szereg konsultacji społecznych przy tworzeniu projektów ustaw, zarówno z przedstawicielami samorządów, organizacji pozarządowych jak i zainteresowanymi mieszkańcami. Podejmowałam interwencje w sprawach zgłaszanych przez mieszkańców do organów samorządowych i rządowych w formie interpelacji, zapytań i wniosków. To dzięki Państwu mogłam zdobyć niezbędną wiedzę o sprawach istotnych dla naszego regionu, za co serdecznie dziękuję.

Co mówią o pracy poselskiej Domiceli Kopaczewskiej?

- Autentyczne zainteresowanie sprawami regionu. Zaangażowanie w sprawy zwykłych ludzi. Wrażliwość na potrzeby kultury. Wreszcie skuteczność i aktywna działalność. Taka jest pani Domicela Kopaczewska. Wykonując mandat posła na Sejm RP, jest zawsze taka sama. Nie zapomina o ludziach, lubi ludzi, uwielbia pomagać. Podczas mijającej kadencji Domicela Kopaczewska była mecenasem wielu wydarzeń kulturalnych w Aleksandrowie Kujawskim. To radość mieć taką reprezentantkę w Sejmie.

Ewa BRASZKIEWICZ, wójt gminy

Włocławek:

Każdego człowieka w służbie publicznej powinniśmy oceniać poprzez jego skuteczność w pracy na rzecz społeczeństwa. Jako długoletni samorządowiec, wielokrotnie zwracałam się

Jest jeszcze wiele problemów do rozwiązania, które wywołują emocje społeczne. Jednak codziennie dostrzegamy, jak pięknieje nasz region. To efekt pracy Nas wszystkich. Cieszę się, że dla wspólnego dobra mogłam dołożyć również swoją cegiełkę. Szanowni Państwo dziękuję za te kolejne cztery lata współpracy. Zaszczytem dla mnie jest praca dla Państwa. Więcej o mojej pracy na stronach Sejmu www.sejm. gov.pl oraz na mojej stronie na facebooku. Z wyrazami szacunku Domicela Kopaczewska poseł na Sejm RP VII kadencji

Angażowałam się w sprawy, często trudne, mając zawsze na uwadze dobro ogółu np. wspierając działania związane z uzyskaniem przez gminy rekompensaty za zniszczenia przy budo-

Nasza sonda Arkadiusz GRALAK, dyrektor Miejskiego Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim:

wie autostrady A1 – tzw. fundusz drzewkowy, czy też w sprawie poprawy stanu technicznego i bezpieczeństwa stopnia wodnego na Wiśle - zadania tak ważnego dla całego regionu.

z prośbą o interwencje w naszych lokalnych sprawach. Muszę przyznać, że nigdy pani poseł jej nie odmówiła. Jest realistką, więc nie obiecywała rzeczy niemożliwych do wykonania. Szczególne wsparcie, jako posła otrzymaliśmy, my samorządowcy przy rozwiązywaniu problemów związanych modernizacją dróg podczas budowy autostrady A1 czy pozyskaniu milionów złotych tzw. „funduszu drzewkowego” na rozwój infrastruktury wodno-kanalizacyjnej. Uważam, że każdy z nas powinien patrzeć globalnie - wybierać lokalnie - ludzi ze swojego terenu. Taką osobą jest pani Domicela Kopaczewska.

Krystyna MACIEJEWSKA, prezes

Stowarzyszenia „Amazonki” we Włocławku: - Pani Poseł Domicela Kopaczewska jest dobrym duchem osób chorych i niepełnosprawnych. Najlepszym przykładem jesteśmy my - osoby z chorobą nowotworową piersi, w dużej części niepełnosprawne. Nasza niepełnosprawność łączy się również z zagubieniem i nieporadnością. Nasza poseł Domicela jest jak tornado, jak tylko się spotkamy

to od razu wstępuje w nas optymizm, przy jej pomocy wszystko możemy. Dzięki niej projekty, które napisałyśmy będziemy realizować - bo zwróciła uwagę mediów i instytucji samorządowych, że jesteśmy, walczymy, ale potrzebujemy pomocy. Nigdy, jako prezes Stowarzyszenia „Amazonki” we Włocławku ani w sytuacjach prywatnych nie zawiodłam się na niej, ani nie odmówiła rozmowy i pochylenia się nad człowiekiem potrzebującym jej wsparcia.

Paweł RIESKE, studenckie Koło Naukowe „Warsztaty Korczakowskie” Wyższa Szkoła Humanistyczno-Ekonomiczna we Włocławku: - Poseł Domicela Kopaczewska ma wielki wkład w działalności Studenckiego Koła Naukowego „Warsztaty Korczakowskie” działającego przy Wyższej Szkole Humanistyczno-Ekonomicznej we Włocławku. Z bliska obserwowałem jej wielkie zaangażowanie w walkę o prawa dziecka. Dla mnie, korczakowca to najważniejszy proces, który ciągle tak mało jest zauważalny przez osoby dorosłe. Poseł Kopaczewska to doskonale rozumie, jest pedagogiem.


TU i TERAZ 4 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 9 (68), wrzesień 2015

Włocławek

www.kujawy.media.pl

Rozmowa z Barbarą Moraczewską, zastępcą prezydenta Włocławka

Dla osób z niepełnosprawnością Samorząd Włocławka zamierza powołać Zakład Aktywności Zawodowej, radni podjęli już w tej sprawie dwie uchwały. Nie jest to nowy pomysł.

za tym idzie ogólną poprawę, jakości życia osób niepełnosprawnych. Zakład Aktywności Zawodowej, który otworzymy we Włocławku – mam nadzieję, że już pod koniec 2016 roku – stworzy możliwość rozwoju zawodowego i społecznego osób niepełnosprawnych. Jego działalność wpisze się w przeciwdziałanie marginalizacji i wykluczeniu społecznemu osób niepełnosprawnych.

- O uruchomieniu Zakładu Aktywności Zawodowej we Włocławku mówiło się już od wielu lat. Podejmowano w tej sprawie rozmowy z inicjatywy różnych środowisk, jednak o ile mi wiadomo, nigdy nie doszło do skonkretyzoJaka działalność gospodarwania koncepcji i podjęcia konkretcza będzie prowadzona nych działań. Również ja osobiście w tym zakładzie? o utworzeniu we Włocławku ZAZ-u myślałam od dawna, - Będzie to działalność kiedy jeszcze pracowałam polegająca na sprzedaw Warsztatach Terapii Zajęcioży usług. Głównym wej. rodzajem będą usłuDlaczego? Ponieważ ZAZ gi pralnicze w pełni stanowi kontynuację terazautomatyzowanej pii i rehabilitacji społecznej, pralni, a więc łatwej zawodowej i fizycznej osób do obsługi. Będzie niepełnosprawnych. Teraz jerównież możliwość steśmy na dobrej drodze, poskorzystania z pralni nieważ procedura ruszyła. samoobsługowej, Radni miejscy zaakceptowaco stanowić ma li pomysł, podjęli stosowne pewnego rodzaju uchwały, pierwszą o wyrażenowość w tej dzieniu woli utworzenia tego zadzinie usług w nakładu i drugą przesądzającą szym mieście. Zao jego otwarciu. Miasto przekładamy, że kazało na ten cel budynek przy Barbara Moraczewska: - Osoby niepełnosprawne ul. Łęgskiej 20, po byłej szkole. nie chcą być obciążeniem dla społeczeństwa, chcą klienci pralni satak jak każdy z nas być akceptowani i chcą aby stwo- m o o b s ł u g o w e j w czasie procesu Natomiast zarząd wojewódz- rzono im warunki by mogli sami się utrzymać. prania, będą mieli twa podjął uchwałę o przekadostęp do bezpłatzaniu środków finansowych W Polsce większość osób nie- nego internetu, będą mogli poczypochodzących z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Nie- pełnosprawnych w wieku produk- tać prasę, albo obejrzeć program pełnosprawnych. Będzie to sa- cyjnym wciąż pozostaje poza ryn- telewizyjny i wypić gorącą kawę modzielna jednostka budżetowa kiem pracy, a przecież aktywność w mini kawiarence. Kolejna oferowana przez zakład zatrudniająca osoby z umiarkowa- zawodowa jest jednym z najlepusługa to krawiectwo na poziomie nym i znacznym stopniem niepeł- szych sposobów na rehabilitację. podstawowym. W pracowni kranosprawności, a także działająca - Nie tylko na rehabilitację, ale wieckiej dokonywane będą drobne na rzecz szeroko pojętej rehabilitacji zawodowej osób niepełno- także na wyjście z izolacji, na samo- przeróbki miarowe odzieży damdzielne zarabianie pieniędzy, a co skiej, męskiej i dziecięcej. Świadsprawnych.

Zabawki w urzędzie

Tysiące

czone będą także usługi szycia firan, zasłon, pościeli i pokrowców. Ponadto osoby niepełnosprawne zajmą się również utrzymaniem ogólnodostępnego, ale płatnego parkingu, który powstanie przy zakładzie. Po przebudowie budynku przy ul. Łegskiej powstanie duża sala prawdopodobnie na około 100 osób, którą zakład będzie wynajmować wraz z wyposażeniem na szkolenia, seminaria, konferencje itp. Podstawowym celem ZAZ nie jest generowanie zysków a raczej społeczna wartość dodana. Dochody z wynajmu pomieszczeń będą przeznaczone m.in. na rehabilitację społeczną niepełnosprawnych pracowników, w tym działalność edukacyjną, kulturalną i sportową. Ile osób znajdzie zatrudnienie? - Obowiązujące przepisy prawa stanowią, ze wśród zatrudnionych, co najmniej 70 procent ogółu winny stanowić osoby niepełnosprawne w znacznym i umiarkowanym stopniu niepełnosprawności. Jest to, zatem specyficzny zakład pracy. Przewidujemy, że we włocławskim Zakładzie Aktywności Zawodowej pracę podejmą 34 takie osoby. Oprócz tego zatrudnionych będzie tam dziewięć osób tzw. „personelu”, w tym m.in. trenerzy pracy, którzy będą wspierać osoby niepełnosprawne i wykonywać prace administracyjne. Warto podkreślić, że praca w ZAZ stanowić ma etap przejściowy pomiędzy warsztatami terapii zajęciowej, a chronionym i otwartym rynkiem pracy. We Włocławku mamy dwa zakłady terapii zajęciowej, a w nich około 70 osób niepełnosprawnych. Czy oznacza to, że każda

osoba automatycznie przejdzie do zakładu na Łęgskiej? - Nie zupełnie. Zgodnie z obowiązującymi przepisami zatrudnienie znajdą tylko ci niepełnosprawni, którzy uzyskają specjalne orzeczenia uprawniające do pracy w ZAZ. Nie ma automatycznego przechodzenia z zakładu terapii zajęciowej do zakładu aktywizacji zawodowej. Włocławski ZAZ będzie kolejnym zakładem w województwie kujawsko-pomorskim. Będzie dowodem na to, że niepełnosprawność nie wyklucza z życia społecznego i zawodowego. - Pierwsza tego typu placówka w naszym regionie powstała w 2005 roku. Obecnie funkcjonuje siedem ZAZ-ów (w Bydgoszczy, Białych Błotach, Wąbrzeźnie, Brodnicy, Lisewie, Radziejowie i Tucholi), a kolejne są już tworzone (Strzelno i Włocławek). Jestem przekonana, że nasz zakład będzie kolejną prężnie działającą placówką, a pracujące w nim osoby niepełnosprawne udowodnią, że są w pełni wartościowymi pracownikami. Ideą powstania zakładu jest chęć utworzenia przyjaznego miejsca do pracy i tak jak wcześniej zaznaczyłam także rehabilitacji, edukacji i doskonalenia zawodowego. Przedsięwzięcie nie jest łatwe, ale z całą pewnością we Włocławku jest potrzebne. Osoby niepełnosprawne nie chcą być obciążeniem dla społeczeństwa, chcą tak jak każdy z nas być akceptowane i chcą, aby stworzono im warunki by mogli sami pracować na swoje utrzymanie. Rozmawiała: Jolanta Pijaczyńska

oddanych głosów Budżet Obywatelski Włocławka na 2016 rok

Włocławski ratusz przyjazny dla osób z dzieckiem Świeżo upieczonym rodzicom, ale także tym z małymi dziećmi przypominamy, że w ratuszu do ich dyspozycji oddany został ostatnio specjalny pokój, w którym skorzystać można m.in. z przewijaka, są także mebelki dostosowane do pociech oraz kredki czy zabawki edukacyjne. To wszystko po to, by rodzicom oczekującym w kolejce ułatwić załatwienie sprawy w urzędzie, a dzieciom ratusz kojarzył się jako miejsce im przyjazne. Klucz do pokoju nr 2, gdzie mieści się pokój dla matki z dzieckiem, czeka w Biurze Obsługi Mieszkańców przy Zielonym Rynku na parterze.

W tegorocznej edydziału na siedem okręgów: Duże cji Budżetu ObywatelPołudnie, Kazimierza Wielkiego, skiego została już tylMałe Południe, Michelin, Śródko jedna niewiadoma mieście, Zawiśle i Za– które z projektów, zgłozamcze. Jaki był szonych przez mieszkańców, tego cel? zdobyły największą liczbę głosów i będą realizowane w przyszłym roku. Tego dowiemy się w połowie października. Teraz urzędnicy weryfikują tysiące oddanych głosów. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z zainteresowania i zaangażowania włocławian – mówi Marek Wojtkowski, prezydent Włocławka. – Zmieniliśmy formułę Budżetu Obywatelskiego i już dziś wiemy, że spodobała się ona mieszkańcom. Na czym polegały zmiany? Przede wszystkim ratusz zwiększył pulę pieniędzy do wydania. W tym roku włocławianie mogli decydować, na co przeznaczyć 3 miliony złotych. – To rekordowa kwota w historii włocławskiego Budżetu Obywatelskiego - dodaje Marek Wojtkowski. - Ale nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa. Pieniądze będziemy zwiększać w kolejnych latach. To nie koniec zmian. W tym roku po raz pierwszy dokonano po-

Wychodzę z założenia, że to sami mieszkańcy wiedzą najlepiej, czego brakuje w ich najbliższym otoczeniu - mówi prezydent Marek Wojtkowski. - Wprowadzenie podziału na okręgi zwiększa szansę realizacji mniejszych, osiedlowych propozycji. Ta szansa byłaby mniejsza przy założeniu, że realizujemy jedynie projekty ogólnomiejskie. O tym jakie propozycje mieszkańców będą realizowane w przyszłym roku dowiemy się za kilka tygodni, w połowie października.


nr 9 (68), wrzesień 2015

Ludzie

www.kujawy.media.pl

I TU i TERAZ

Gazeta Powiatu Włocławskiego

I

5

Poseł Łukasz Zbonikowski rezygnuje z PIS. Ale nie z kandydowania do Sejmu Ostatnio rozpisały się media lokalne i krajowe o pośle PiS Łukaszu Zbonikowskim z Włocławka, ujawniając doniesienia jakie wpłynęły pod jego adresem do prokuratury i policji. Czy ta sprawa zakończy karierę polityczną kujawsko-pomorskiego szefa PiS? Plotkarskie media piszą, że dojść miało do awantury domowej. Żona oskarża posła, że ją pobił i zabrał telefon. Zawiadomienie trafiło do komisariatu w Chełmnie. Wszystko zdarzyło się w domu teściowej posła we wsi Sarnowo. Jak było naprawdę - nie wiadomo. Poseł Łukasz Zbonikowski, ani jego biuro telefonów nie odbiera, ale do prasy wysyłane są kolejne oświadczenia posła. Do zarzutów stawianych mu w mediach konsekwentnie nie przyznaje się, zwracając uwagę na brak dowodów i na to, że – jego zdaniem – wersje bulwarówek nie trzymają się kupy. „Jeszcze raz oświadczam, że pojawiające się rewelacje na mój temat są nieprawdziwe, kłamliwe, nikczemne i podłe. Ich częstotliwość i nachalność nie dają mi szansy na wyjaśnienie spraw

na tym etapie. Aby nie łączono w żaden sposób z moim prywatnym nieszczęściem i dramatem rodzinnym mojej partii, która ma przed sobą wielkie dzieło naprawy Rzeczpospolitej, rezygnuję z członkostwa w partii” – napisał Łukasz Zbonikowski, odpierając ataki. Oświadczenie zbiegło się z informacją, że szefostwo PIS zawiesiło go w prawach członka. Jest jeszcze inna sprawa, która z awanturą domową się łączy. Do prokuratury we Włocławku wpłynęło 9 września anonimowe zawiadomienie. Rzecznik prasowy nie chce zdradzić szczegółów. Mówi się, że chodzi o „sprawę obyczajową”. Ale na plotki poseł odpowiada, pokazując dokumenty: był anonim, ale prokurator uznał, że jest niewiarygodny i nie wszczął postępowania. Nie ma żadnej sprawy we włocławskiej prokuraturze. W piątek, 18 września na Facebooku pojawiło się kolejne jego oświadczenie. Pisze on: „Przyczyną całego zamieszania jest plotka – podkreślam to stanowczo – kłamliwa plotka. Bazuje ona na tym, że do prokuratury we Włocławku wpłynęło anonimowe zawiadomienie o „sprawie obyczajowej”, bezpośrednio mnie do-

tyczącej. Żaden z dziennikarzy (dla jasności: szanuję ich pracę) nie dotarł jednak do dokumentów w tej sprawie, dlatego piszą, że toczy się tam przeciwko mnie jakieś postępowanie. To nieprawda. Dotarłem do tych dokumentów i niniejszym prezentuję je państwu. Gdy tylko pojawiły się artykuły prasowe o doniesieniu, zgłosiłem się do prokuratury we Włocławku, celem złożenia wyjaśnień. Usłyszałem jednak, że nie mam czego wyjaśniać, gdyż nie toczy się żadne postępowanie karne w sprawie, o której donoszą media. Napisano mi to czarno na białym. Załączam skan pisma z prokuratury. Jak się sprawy mają? Ano rzeczywiście, wpłynęło anonimowe pismo, oczerniające mnie (podłych ludzi nie brakuje). Jednak prokuratura uznała, że nie ma absolutnie żadnej podstawy, aby przyjąć je za wiarygodne. W efekcie nie wszczęto żadnego postępowania: ani „w sprawie”, ani przeciwko mnie. W związku z tym informuję, że każdą wzmiankę na ten temat uważał będę odtąd za atak na moje dobra osobiste, co podlega odpowiedzialności karnej. W stosunku do gazet piszących nadal o mojej rzekomej sprawie w prokuraturze włocławskiej, będę stosował kroki

przewidziane prawem. Co do drugiej sprawy, dotyczącej mojej rodziny, a wynikającej bezpośrednio z tej pierwszej, kłamliwej i opierającej się na plotce – pozwólcie Państwo, że póki co zachowam milczenie. Proszę to uszanować. W najbliższych dniach poinformuję o rozwoju sprawy.” Poseł Łukasz Zbonikowski znajduje się na trzecim miejscu listy wyborczej PiS. Nie może być z niej skreślony, bo lista została zarejestrowana w komisji wyborczej. Wprawdzie niedawni jego szefowie mówią, że oczekują wycofania się z wyborów, ale poseł ani myśli to zrobić. - Nie rezygnuję ze startu w najbliższych wyborach - oświadczył Łukasz Zbonikowski. Takie działanie nie byłoby honorowe, lecz słabe i tchórzowskie, a wręcz byłoby przyznaniem się do winy, której nie ma - oświadcza. Dwa razy wygrywał wybory poselskie, był regionalnym szefem PiS o mocnej pozycji. Jego ponowny wybór na posła wydawał się być pewny. Teraz jego dalsza kariera polityczna wisi na… wyborczej kartce. (J.P.)

Trzecia w kraju Małgorzata Mirzejowska z Włocławka wywalczyła brązowy medal motorowodnych mistrzostw Polski w 2015 roku w klasie T-550. Tegoroczne motorowodne mistrzostwa Polski składały się z cyklu trzech zawodów. Podczas inauguracyjnych majowych zawodów w Myśliborzu Mirzejowska uplasowała się na czwartym miejscu, w Skulsku zajęła trzecią pozycję, a w miniony weekend w Chełmży wywalczyła drugą lokatę. W ostatecznej klasyfikacji Motorowodnych Mistrzostw Polski Gosia Mirzejowska zajęła trzecie miejsce i wywalczyła brązowy medal. To duży sukces 18-letniej Mirzejowskiej, dla której udział w tegorocznych mistrzostwach Polski był debiutem w sportach motorowodnych. Niedawno Gosia zajęła piąte miejsce podczas rozegranych we Włocławku międzynarodowych motorowodnych mistrzostwach Europy w klasie T-550. Uczennica klasy III B Akademickiego Liceum Ogólnokształcącego w Zespół Szkół Akademickich we Włocławku, zakwalifikowała się tym samym do reprezentacji Polski na mistrzostwa świata, które rozegrane zostaną w przyszłym roku. (jp)


TU i TERAZ 6 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

Polityka

nr 9 (68), wrzesień 2015

www.kujawy.media.pl

Łączy nas sport Moje rodzinne miasto Włocławek zawsze związane był ze sportem. W młodości pamiętam świetne mecze reprezentantów Polski w tenisie stołowym w barwach Startu, piłkarzy Kujawiaka i Włocławianki, bokserów, ciężarowców, lekkoatletów. Dzisiaj jest znów taka sama szansa, żeby o Włocławku było głośno jako o mieście sportu. Mamy wszyscy nadzieje, że za sprawą władz miejskich i władz Anwilu na czele, którego stoi wielki miłośnik sportu Jacek Pod-

Jak się ze mną skontaktować? Biuro senatora ANDRZEJA PERSONA we Włocławku, ul. Bauera 5 lok. 19 tel. 728-405-727 www.andrzejperson.eu e-mail: andrzej @ andrzejperson.eu

Godziny otwarcia biura: poniedziałek - piątek 9.00 – 16.00

górski, koszykówka wróci na należne jej miejsce. Wspaniały stadion lekkoatletyczny i piłkarski już był miejscem międzynarodowych zawodów. Prezes PZPN Zbigniew Boniek obiecał., że tych meczów będzie więcej. Jako przewodniczący Rady Fundacji Rozwoju Piłkarstwa Polskiego wiem, że prezes dotrzymuje słowa. W tym roku zorganizowaliśmy także wielkie zawody lekkoatletyczne dla młodzieży. Za rok będzie to mityng na międzynarodowym już poziomie. Sport w XX wieku stał się nieodłącznym elementem kultury. To właśnie on, w odróżnieniu od innych jej składowych jest najbardziej obecny w życiu każdego z siedmiu miliardów ludzi na świecie. Muzea, opery, nawet kino, nie docierają wszędzie. Nie ma natomiast człowieka na ziemi, który nie zetknąłby się z jakąś formą sportu. Współczesny sport to różnorodność form i sposobów występowania w życiu każdego z nas. Sport to gra w piłkę z synem, pływanie wyczynowe, wspinaczka na Kasprowy, ale również sprawdzanie wyników ulubionego klubu w telefonie. Współtworzył kulturę masową i popchnął globalizację do przodu. Kluczem do jego popularności jest uniwersalizm w pełnieniu funkcji. I tu również jest niepokonany. Edukacja, wypoczynek, integracja i promocja.

Państwo, które posiada szereg najwyżej uplasowanych uczelni na świecie, w tym słynną ligę bluszczową, zbudowało swoją potęgę na edukacji poprzez sport. Mowa oczywiście o Stanach Zjednoczonych. Tam każda szkoła, podstawowa czy średnia, ma przynajmniej jedną drużynę, a rozgrywki regionalne budzą takie same emocje, jak te ligowe. Konsekwencja, wytrwałość, determinacja, dyscyplina są równie ważne, a może nawet ważniejsze, w przyszłej drodze do sukcesu osobistego i narodowego. Takie podejście do wychowania ma jeszcze jedną bardzo ważną zaletę, budowanie więzi i umiejętność życia w społeczeństwie. Wiem co mówię, bo byłem na 15. Igrzyskach olimpijskich kilkudziesięciu mistrzostwach świata i Europy. Dokładnie takie same szanse jak na całym świecie ma Włocławek. Dzisiaj zwłaszcza po wyborach samorządowych, gdy na czele miasta stanął prawdziwy sportowiec dr Marek Wojtkowski sport musi być sztandarowym tematem naszego miasta. Szansy, jaka w tej chwili stoi przed naszym miastem, nie wolno zmarnować. Mogę Państwa zapewnić, że tak jak przystań i stadion powstaną u nas kolejne orliki, ośrodki wodne i turystyczne na zalewie włocławskim i inne obiekty. Włocławek stawia na sport!

Andrzej Person


nr 9 (68), wrzesień 2015

Ekologia

www.kujawy.media.pl

I TU i TERAZ

Gazeta Powiatu Włocławskiego

7

EKO-szkoła MPEC czeka na uczniów JACEK KUŹNIEWICZ, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej o ekologicznej szkole Nietypową konferencję prasową zorganizował pan, 10 września przy Szkole Podstawowej nr 23 im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego we Włocławku, bo w otoczeniu dzieci z kolorowymi plakatami i balonikami. - Rzeczywiście była to raczej duża kampania prezentująca koncepcję nowej inicjatywy Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej podjętą przy współpracy z Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej Saniko. Obie spółki miejskie, które na co dzień muszą dbać o środowisko porozumiały się i efektem tego jest wspólne przedsięwzięcie kierowane do najmłodszych. Na terenie spółki MPEC, w dotąd stojącym bezużytecznie budynku, jeszcze w tym roku uruchomimy Eko-szkołę. Zajęcia rozpoczną się prawdopodobnie w listopadzie. Teraz czekamy na

zgłoszenia szkół. Rozpoczynając tak duże przedsięwzięcie ekologiczne, zorganizowanie kampanii było koniecznością. Zajęcia ekologiczne we Włocławku prowadzi Włocławskie Centrum Edukacji Ekologicznej. - Mamy zamiar zaprosić Włocławskie Centrum Edukacji Ekologicznej do współpracy. Razem można więcej i lepiej. Planujemy prowadzenie warsztatów ekologicznych dla dzieci i młodzieży i chcemy, aby były one prowadzone właśnie przy współpracy z Centrum Edukacji Ekologicznej. Planowane są też dwa panele edukacyjne połączone z możliwością zwiedzenia przez uczestników biorących udział w warsztatach w semestrze zimowym ciepłowni MPEC, a w semestrze letnim roku szkolnego wysypiska w Machnaczu.

Edukacja ekologiczna jest z założenia wpisana w działalność zarówno MPEC jak i PGK Saniko, to co robiliście dotąd nie wystarcza? - To prawda, działania proekologiczne to nasz obowiązek. Jjeśli chodzi o edukację w tym zakresie to do tej pory organizowaliśmy tylko prelekcje dla uczniów w szkołach lub wycieczki do naszych zakładów. Teraz praca prowadzona w ramach Eko-szkoły będzie doskonałym rozszerzeniem dotychczasowej działalności ekologicznej, na pewno będzie systematyczna.

wać żeby to ciepło oszczędzać, a tym samym wpływać na ochronę środowiska naturalnego. Kolejny temat dotyczy śmieci. Będziemy mówić o tym, jakie są konsekwencje palenia śmieci i jak należy segregować odpady, aby mogły być w przyszłości ponownie przetworzone. To tylko dwa przykłady. Generalnie będziemy przybliżać uczniom tematykę szeroko pojętej ochrony środowiska. Najlepsze i najaktywniejsze grupy biorące udział w Eko-szkole zostaną nagrodzone. Jedną z przewidzianych nagród jest wyjazd całej grupy do kopalni.

Czego dzieci i młodzież będę mogły dowiedzieć się w Eko-szkole?

Ten malutki samochodzik, prezentowany podczas konferencji to nowy nabytek MPEC?

- Między innymi jak powstaje ciepło, które jest dostarczane do ich domów, jak należy postępo-

- To auto renault twizy, które jest dobrym przykładem ekologicznego myślenia i dobrych

w tym kierunku rozwiązań. Ten samochód osobowy jest napędzany energią elektryczną, czyli mamy przykład ekologicznego środka transportu, który może przyczynić się do ochrony powietrza. To przykład inwestowania w technologię tak, by emitowała coraz mniej zanieczyszczeń. Ten samochód został wypożyczony przez MPEC od jednej z firm. Przyznam, że zainteresowanie dzieci było ogromne. Uczniowie koniecznie musieli zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie w tym małym, jak to pani określiła samochodziku. Rozmawiała: Jolanta Pijaczyńska Fot. Kacper Sachajdak


TU i TERAZ 8 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

- Wybór na posła był wielkim wyróżnieniem. Wyborcy z naszego okręgu mi zaufali i mam nadzieję, że się na mnie nie zawiedli. Wcześniejsze doświadczenia w rządzie PiS, gdzie byłem wiceministrem rolnictwa i rozwoju wsi, oraz funkcja doradcy śp. prof. Lecha Kaczyńskiego, prezydenta RP, do dnia jego tragicznej śmierci, przygotowały mnie do nowych zadań i pozwoliły szybko wdrożyć się do pracy w parlamencie.

Czas zmian już się zaczął

Wiele osób uważa, że posłowie mało angażują się w sprawy lokalne i że zmiana ordynacji wyborczej można „wymusić” ich większą aktywność w regionie? - Moim zdaniem to nieporozumienie. Ja, choć interesuję się, co oczywiste, przede wszystkim dobrem wyborców z naszego regionu, znam dobrze gminy powiatu włocławskiego, to jednak uważam, że poseł powinien starać się rozwiązywać problemy całego społeczeństwa, a nie tylko „wyszarpywać” jakieś kąski z budżetu dla „swojego” terenu. Myślenie, sprawy reszty Polski, czy też co dzieje się wokół granic naszego kraju, mnie nie obchodzą, bo pilnuję miejsca gdzie uzyskałem mandat jest nie do przyjęcia. Właśnie po to jest parlament narodowy, by podejmować decyzje ważne dla całego państwa i jego obywateli. Zagrożenie międzynarodowe, np. niekontrolowanym zalewem muzułmańskich imigrantów, dotyczy nas wszystkich. Bieda ma taką samą twarz, niezależnie, czy dotyczy dziecka z rodziny bez

www.kujawy.media.pl

Rozmowa z Janem Krzysztofem ARDANOWSKIM, posłem Prawa i Sprawiedliwości

Fot. Jolanta Pijaczyńska

Zbliża się koniec kadencji Sejmu. Pan, choć doświadczony w pracy publicznej, w Sejmie zasiadał pierwszy raz?

nr 9 (68), wrzesień2015

Polityka

Jan Krzysztof Ardanowski podczas konferencji na statku, gdzie mówiono o potencjale rekreacyjno-turystyczno-przyrodniczym Zalewu Włocławskiego i degradacji dolnej Wisły pracy spod Włocławka, czy z rodziny po zlikwidowanym PGR koło Koszalina. Czym przede wszystkim zajmował się pan w Sejmie? - Zapewne nie ma miejsca na opowiadanie o wszystkim, czym się zajmuję. Mogę, co najwyżej podać kilka przykładów. Jedne z najważniejszych spraw, którymi się zajmowałem, to działania na rzecz rozwoju polskich obszarów wiejskich i małych miast oraz problemy bezpieczeństwa naszej ojczyzny, w szczególności bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju.

Zabierając 170 razy głos z mównicy sejmowej oraz składając interpelacje i zapytania do rządu, a także pracując w dwóch komisjach sejmowych i 16 podkomisjach, gdzie zabierałem głos ponad 500 razy, koncentrowałem się m.in. na wywalczeniu przez Polskę równych praw w UE dla polskich rolników, w tym na niedyskryminującym poziomie dopłat bezpośrednich i na obronie polskiej ziemi przed niekontrolowanym wykupem przez obcokrajowców. Z zakresu energetyki walczyłem o rozwój sektora biopaliw wytwarzanych z krajowych surowców i na wprowadzaniu rozwiązań

makroekonomicznych, zmniejszających uzależnienie Polski od zewnętrznych dostaw gazu i ropy z Rosji na rzecz dywersyfikacji ich źródeł. Bardzo zdecydowanie popierałem zarówno w ramach Kujawsko-Pomorskiego Zespołu Parlamentarnego, jak i indywidualnie, potrzebę wybudowania nowego stopnia wodnego na Wiśle w okolicach Siarzewa, mającego zabezpieczyć tamę we Włocławku, umożliwić nawodnienie stepowiejących Kujaw i, poprzez nową elektrownię wodną, istotnie zwiększyć produkcję energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych. Tegoroczna susza pokazała wyraźnie jak odejście przez obecną koalicję PO-PSL od programów retencji, zarówno wielkiej, jak i tej małej na obszarach wiejskich, szkodzi rolnictwu i całej gospodarce. Zainteresowanych moją pracą zachęcam do odwiedzenia mojej strony internetowej / www.ardanowski.info/ i Facebooka /jankrzysztof.ardanowski.1/. To problemy dotyczące ogółu. A co z indywidualnymi sprawami obywateli, którzy dostrzegają różne patologie lub nie radzą sobie w gąszczu przepisów prawa? - Występowałem wielokrotnie do organów policji, prokuratury, ABW i CBA z wieloma różnymi problemami zgłaszanymi przez obywateli. Dotyczyły one na przykład patologii w działalności administracji rządowej i samorządowej, podejrzenia korupcji

przy lokowaniu wielkich farm wiatrowych w poszczególnych gminach czy trybu prowadzenia konkursów na stanowiska w różnych urzędach administracji. Sytuacja jest poważna. Zdesperowani obywatele informują często o lokalnych, gminnych i powiatowych grupach interesu, o różnych klikach i układach, tępiących tych wszystkich, którzy myślą inaczej, którzy „patrzą władzy na ręce”. Niestety, trudno nawet posłowi walczyć z tymi zjawiskami, jeżeli często przykład idzie „z góry” od tych, którzy rządzą Polską już od ośmiu lat, a ich rządzenie polega głównie na „załatwianiu” interesów członków swoich partii. W czasie dyżurów poselskich w moich biurach spotkałem się z setkami osób i wysłuchałem ich problemów. W bardzo wielu z tych spraw podjąłem interwencję w ministerstwach, urzędach samorządu terytorialnego, spółdzielniach mieszkaniowych i innych instytucjach. Pomogłem indywidualnie ponad 1000 obywatelom, wspierając się pomocą prawną ze strony współpracujących ze mną znakomitych, kompetentnych prawników. Był pan bliskim współpracownikiem śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, przyjaźni się pan z obecnym prezydentem Andrzejem Dudą. - Lech Kaczyński to wielki Polak, niedoceniany, bezpardonowo atakowany, opluwany przez

przeciwników polityk największego formatu, który zawsze myślał i działał na rzecz Polski i Polaków. Jego myśl i priorytety były dla mnie istotne także w pracy posła. Sprawą dla mnie niezmiernie ważną jest działalność patriotyczna, wzmacnianie tożsamości narodowej, polityka historyczna, rola tradycji narodowych w kształtowaniu postaw młodego pokolenia i wzmocnienie polskich rodzin. Dlatego też pracowałem w 10 zespołach parlamentarnych, m.in. Tradycji i Pamięci Żołnierzy Wyklętych, do spraw Obrony Ideałów „Solidarności”, na rzecz Katolickiej Nauki Społecznej, na rzecz Ochrony Życia i Rodziny, Poselskim Zespole Strażaków. Wielokrotnie prowadziłem zajęcia z dziećmi i młodzieżą, budząc ich dumę z własnego narodu i jego historii, wyjaśniając na czym polega patriotyzm dnia dzisiejszego. Było dla mnie zaszczytem, że mogłem uczestniczyć w wielu uroczystościach razem z mieszkańcami oraz inicjować i brać udział w upamiętnianiu pamiątkowymi tablicami zbrodni katyńskiej, Żołnierzy Wyklętych i ofiary katastrofy smoleńskiej m.in. w Toruniu, Włocławku, Grudziądzu, Lipnie, Izbicy Kuj. Piotrkowie Kuj. i Ciechocinku. Ja jestem optymistą. Wierzę w wolny, dumny, odważny i pracowity naród, który w różnych próbach dziejowych sobie poradził. Jestem przekonany, że zasługuje on na mądrą i uczciwą władzę, która rozwinie jego potencjał, wykorzysta jego zasoby dla wszystkich, a nie tylko dla wybranych. Czas zmian już się zaczął.

Rozmawiał: St.B.


I TU i TERAZ

Izbica Kujawska

nr 9 (68), wrzesień 2015

www.kujawy.media.pl

Gazeta Powiatu Włocławskiego

9

Sześć dróg w przebudowie

Fot. Beata Kubiak-Okupska

Kolejna inwestycja drogowa w Grochowiskach to trwający remont nawierzchni drogi gminnej o długości 1170 m. Zakres prac obejmuje uzupełnienie ubytków kruszywem łamanym, ułożenie warstwy ścieralnej z mieszkanki mineralno-bitumicznej o grubości 4 cm i szerokości 4 m, ścinanie i uzupełnianie poboczy. Koszt wyniesie prawie 150 tys. zł. Zadanie realizowane jest z budżetu samorządu.

Odbiór inwestycji drogowej w Świętosławicach Inwestycje drogowe w Izbicy Kujawskiej i okolicznych miejscowościach dobiegają końca. 10 września oddano do użytku ulicę na osiedlu Bratkowo w Izbicy oraz drogę w Świętosławicach. Na kolejnych trzech drogach gminnych remonty jeszcze trwają. Na osiedlu domków jednorodzinnych Bratkowo w Izbicy Kujawskiej jest już nowa jezdnia z szarej kostki betonowej. Ponad 180-metrowy odcinek tej ulicy o szerokości 4,50 metra ma również obustronny chodnik z kostki betonowej. Wykonawcą była firma KOLBET z siedzibą w Policach Średnich. Koszt tej inwestycji

to ponad 218 tys. zł, które wyłożono z budżetu gminy. Do użytku oddano również przebudowane prawie 564-metry drogi gminnej w Świętosławicach. Odcinek jest krótki, ale bardzo potrzebny mieszkańcom wioski. Zakres prac obejmował wykonanie jezdni o szerokości trzech metrów metodą podwójnego utrwalenia grysami bazaltowymi. Wykonawcą zadania był Zakład Usług Drogowych Marek Smorczyński z Olszy koło Mogilna. Koszt inwestycji wyniósł prawie 130 tys. zł. Środki na to zadanie również pochodziły z gminy.

W Gaju, Grochowiskach, Joasinie drogi nadal są remontowane, ale wszystkie prace powinny zakończyć się do końca września br. W Grochowiskach realizowany jest etap pierwszy inwestycji drogowej, na którą środki pozyskano z budżetu Województwa Kujawsko - Pomorskiego. Pieniądze pochodzą z tytułu wyłączeń gruntów rolnych z produkcji rolniczej oraz z budżetu gminy. Zakres prac obejmuje: przebudowę drogi o długości 573 m, wykonanie nawierzchni z betonu asfaltowego o grubości 8 cm i wykonanie obustronnych poboczy gruntowych. Koszt tej inwestycji to ponad 180 tys. zł.

W Joasinie trwa remont nawierzchni drogi gminnej o długości 1906 metrów. Zakres prac obejmuje: uzupełnienie ubytków kruszywem łamanym, ułożenie warstwy ścieralnej z mieszkanki mineralno-bitumicznej o grubości 4 cm i szerokości 3 m, ścinanie i uzupełnianie poboczy. Koszt inwestycji – ponad 191 tys. zł. Środki na ten cel pochodzą z samorządu gminnego. W miejscowości Gaj na odcinku 1086 metrów remontowana jest nawierzchnia drogi gminnej. Na drodze układana jest warstwa ścieralnej z mieszkanki mineralno-bitumicznej o grubości 4 cm i szerokości 3,50 m. Ścinane i uzupełniane są pobocza. Koszt inwestycji to prawie 130 tys. zł, który zostanie sfinansowany z budżetu gminy. (PN)

Walczyli o puchar premiera szych”. Wyniki: SP Błenna – SP Chodecz 1:0; SP Chodecz – SP Izbica Klakierki 0:3; SP Izbica Klakierki – SP Błenna 6:0. Pierwsze izbickie Klakierki, II Błenna, III Chodecz. Na koniec rozegrano mecze „chłopców starszych”. Piłkarze z Izbicy (1) pokonali Izbicę (2) 1:0, SP Chodecz uległa Błennie 1:2, SP Izbica 2 - SP Chodecz 1:0 i SP Izbica (1) - SP Błenna 0:1. I miejsce Błenna, II - Izbica (1), III – Izbica (2), IV Chodecz.. Po zakończeniu turnieju odbyła się ceremonia uhonorowania zwycięzców i uczestników, w któ-

Podsumowanie turnieju, rozdanie nagród rej udział wzięli: sekretarz gminy Mirosław Matusiak, dyrektor szkoły Elżbieta Bąk oraz animatorzy ORLIKA i organizatorzy turnieju: Kamil Ściślewski i Bartłomiej Płachecki. Drużyny otrzy-

mały dyplomy oraz puchary, które do organizatorów izbickiego święta sportu dotarły z kancelarii Prezesa Rady Ministrów i Urzędu Miejskiego w Izbicy Kuj.

(pn)

Umowę podpisują burmistrz Marek Dorabiała i Teresa Marek, wicedyrektor KPCEN we Włocławku

Uatrakcyjnią naukę

Pracownia mobilna dla gimnazjum W Kujawsko-Pomorskim Centrum Edukacji Nauczycieli burmistrz Marek Dorabiała uroczyście podpisał porozumienie, na mocy którego izbickie gimnazjum otrzyma nowoczesną, mobilną pracownię dydaktyczną. Pracownia składa się z dwóch szaf wyposażonych w nowoczesny sprzęt dydaktyczny, jedna zawiera 16 laptopów, a druga oprogramowanie i zestawy czujników do obserwacji różnych zjawisk przyrodniczych. Dydaktyczne zestawy pomiarowe służą do: pomiaru temperatury, światła, natężenia prądu, ciśnienia, wilgotności, pH oraz dwutlenku węgla i tlenu. Dodatkowo szkoła otrzyma cyfrowy aparat fotograficzny i kamerę cyfrową, mikroskop. - Cieszymy się z tego, że nowoczesność wkracza do naszej szkoły – mówi Wojciech Graczyk, dyrektor Gimnazjum im. gen. Augustyna Słubickiego w Izbicy Kujawskiej, który również podpisał umowę o nieodpłatne użytkowanie pracowni dydaktycznej. – Uatrakcyjni ona proces dydaktyczny. Nauczyciele są przygotowani do obsługi pracowni, czworo nauczycieli: biolog, geograf, chemik i fizyk odbyło wcześniej kurs w KPCEN. Zakładamy, że z tego sprzętu będą także korzystały szkoły podstawowe. - Umowa, którą podpisałem z Teresą Marek, wicedyrektor KPCEN we Włocławku jest dla nas cenna, bo takiego nowoczesnego sprzętu w szkołach nigdy nie jest za dużo - mówi burmistrz Marek Dorabiała. - Warto dodać, że baza dydaktyczna gimnazjum w Izbicy Kujawskiej wzbogaci się również o nową pracownię językową. Od 1 października w gimnazjum zostanie uruchomiona pracownia języków obcych, wyposażona m.in. w komputery, konsolę, słuchawki. Pracownia zostanie sfinansowana z budżetu naszej gminy. Kujawsko-Pomorskie Centrum Edukacji Nauczycieli we Włocławku otrzymało pracownie dydaktyczne od marszałka Piotra Całbeckiego w ubiegłym roku w ramach projektu pn. „e-Usługi – e-Organizacja”. Ten pakiet rozwiązań informatycznych dla jednostek organizacyjnych województwa kujawsko-pomorskiego jest największym projektem edukacyjnym tego typu w Europie. Innowacyjne rozwiązania trafiające teraz do trzech szkół w powiecie włocławskim: w Izbicy Kujawskiej oraz w Choceniu i Chodczu pozwolą na uatrakcyjnienie procesu kształcenia. Zakłada się, że dzięki takim pracowniom zwiększy się zainteresowanie uczniów przedmiotami matematyczno-przyrodniczymi, a wyniki nauczania będą wyższe od dotychczasowych. (jp)

Fot.: Jarosław Pałczyński

W piłkarskim VI Turnieju o Puchar Premiera RP 11 września na orliku przy SP nr 1 w Izbicy Kuj. wzięło udział 14 drużyn. W kategorii „dziewczęta młodsze” wystąpiły 3 izbickie drużyny. I miejsce Żółtki, II Smerfy, III Stokrotki. W kategorii „chłopcy młodsi”: SP Chodecz – SP Błenna 6:0; SP Izbica (1) – SP Izbica (2) 2:1; SP Chodecz – SP Izbica (1) 1:0; SP Izbica (2) – Błenna 0:1. Pierwsze miejsce Chodecz, II – Izbica 1, III Błenna, a IV Izbica 2. Trzy zespoły reprezentowały kategorię „dziewcząt star-

Fot. Jolanta Pijaczyńska

Bardzo ważne inwestycje w gminie

Rajd Rowerowy „Antidotum”. W niedzielne popołudnie (13 września) na terenie gminy Izbica Kujawska miał miejsce pierwszy Rajd Rowerowy „Antidotum”. Imprezę, w której udział wzięło ponad 60 osób, zorganizowało Stowarzyszenie „Idea Młodych” przy współudziale Urzędu Miejskiego w Izbicy Kuj. Trasa rajdu wynosząca 25 km prowadziła z Izbicy Kujawskiej przez Nową Wieś, Błennę, Wietrzychowice, Obałki, Józefowo. Uczestnicy zakończyli rajd w Izbicy przy fontannie na placu Wolności. Podczas przystanku w Wietrzychowicach można było posilić się pyszną grochówką oraz zwiedzić Park Kulturowy z megalitami. W rajdzie uczestniczył burmistrz Marek Dorabiała.


TU i TERAZ 10 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 9 (68), wrzesień 2015

Gmina Lubanie

www.kujawy.media.pl

Nowy sprzęt dla strażaków Trzy jednostki OSP działające w gminie Lubanie zostały wyposażone w nowoczesny sprzęt do ratownictwa technicznego. Jednostka OSP Lubanie otrzymała zestaw hydrauliczny do ratownictwa technicznego firmy Lukas, w skład którego wchodzi: agregat prądotwórczy, pompa hydrauliczna rozpieracz kolumnowy – teleskopowy, rozpieracz ramieniowy i nożyce. Tak wysokiej jakości sprzętem mogą pochwalić się 3 jednostki w powiecie w tym jednostka OSP Lubanie. Wartość sprzętu wynosi około 64 tys. zł. Jednostce OSP Janowice został przekazany w pełni sprawny zestaw hydrauliczny średni do ratownictwa technicznego, co pozwoli w pełnym zakresie prowadzić działania ratownictwa technicznego na terenie gminy i powiatu. OSP Ustronie wzbogaciła się o nowy agregat prądotwórczy. Sprzęt ten jest wymagany w standardowym wyposażeniu ochotniczych jednostek straży pożarnych przez Komendę Główną Państwowych Straży Pożarnych. Nowe wyposażenie jednostek OSP było możliwe dzięki dofinansowaniu z budżetu Gminy Lubanie, Krajowego Systemu Gaśniczego oraz Zarządu Związku Ochotniczych Straży Pożarnych. (pr)

OSP Lubanie otrzymała zestaw hydrauliczny

Dla przedszkolaków w Przywieczerzynie i Ustroniu Niebawem dzieci z oddziałów przedszkolnych przy szkołach podstawowych w Przywieczerzynie i Ustroniu będą spędzać czas, bawić się i uczyć w lepszych warunkach niż dotychczas.

Gmina Lubanie realizuje projekt pn. „Modernizacja oddziałów przedszkolnych”, który jest finansowany w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki - Zmniejszenie nierówności w stopniu upowszechniania edukacji przedszkolnej. Otrzymała 100 proc. dofinansowania. Już są montowane - meble do sal przedszkolnych, zabawki, pomoce dydaktyczne, sprzęt elektroniczny, m.in. tablice interaktywne, komputery, telewizory LCD, kopiarki, rzutniki oraz oprogramowanie. Kuchnia otrzyma nowe wyposażenie, m. in. zmywarki, kuchenkę, lodówkę, talerze, sztućce, blat, i zlewozmywak. Zamówiono też odkurzacz i pralkę. Projekt przewiduje również remont toalet oraz wyposażenie placu zabaw. Co ważne, w ramach oszczędności poprzetargowych, które wyniosły ponad 30 tys. zł zamówiony został dodatkowy sprzęt elektroniczny, wyposażenie do sal gimnastycznych, oraz artykuły plastyczne.

Starostowie dożynek Karolina Drużyńska i Piotr Stefański

Szanują każdą kruszynę chleba Miłości do ziemi, chyba nie należy tłumaczyć - mówiła podczas uroczystości dożynkowych w gminie Lubanie wójt Larysa Krzyżańska. - Jest ona zakorzeniona w wierze chrześcijańskiej oraz naszej tradycji ludowej od pokoleń. Czego przejawem jest doroczne dziękczynne święto. Troska natomiast wypływa z natury człowieka. Starostami parafialno-gminnych dożynek w Lubaniu byli Karolina Drużyńska z Zapomnianowa i Piotr Stefański z Włoszycy. Karolina Drużyńska jest matką dwójki dzieci. Wraz z mężem prowadzi 38-hektarowe gospodarstwo rolne nastawione na uprawę ziemniaków i cebuli. Współpracują z dużymi sieciami handlowymi. Pani Karolina jest osobą społecznie zaangażowaną, fundatorką wielu nagród dla dzieci. Starosta dożynek Piotr Stefański, mąż, ojciec trójki dzieci. Od urodzenia związany z gminą Lubanie. Gospodaruje na dziesięciu hektarach. Zajmuje się uprawą ziemniaków i pszenicy. Szczególnie specjalizuje się w uprawie ziemniaków spod osłon (na bardzo wczesny zbiór). Po mszy celebrowanej w kościele parafialnym św. Mikołaja przez proboszcza Mariana Jarosa barwny korowód przeszedł na stadion, gdzie kontynuowano dożynkowe święto. - Tak jak rodzice doglądają swoje pociechy, tak i rolnik od wczesnowiosennych przymrozków aż do żniw z dbałością pielęgnuje i obserwuje, by to co dojrzewa przeobraziło się w piękny bochen chleba - mówiła

Inwestycje

Dary przygotowane przez sołectwa, nie mające sobie równych w całym powiecie włocławskim odbierały wójt Larysa Krzyżańska i Barbara Rolirad, przewodnicząca Rady Gminy Lubanie wójt Larysa Krzyżańska. - Tę symbiozę z naturą, szacunek do chleba i nasze chrześcijańskie obyczaje, pięknie opisał przebywający na obczyźnie, i pewnie pogodzony z faktem, iż nigdy ojczyzny nie ujrzy Cyprian Kamil Norwid: „Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba/ Podnoszą z ziemi przez uszanowanie/Dla darów Nieba..../Tęskno mi, Panie...” Wójt mówiła także o skutkach suszy i działaniach jakie podejmują wspólnie wójtowie i burmistrzowie, aby rolnikom wypłacono odszkodowania. Nie omieszkała przedstawić inwestycji, jakie samorząd gminy realizuje w bieżącym roku i będzie wkrótce realizował. - Ten rok jest trudny, bo jeszcze nie zostały uruchomione fundusze europejskie - mó-

Drogi gminne w przebudowie Na przebudowę drogi gminnej Bodzia – Sarnówka Gmina Lubanie otrzymała dotację od marszałka województwa w kwocie 131 tys. zł. Koszt przebudowy drogi to blisko 455 tys. złotych. Prace budowlano-drogowe trwają, a prowadzi je firma DROG-TOM. Na istniejącej podbudowie z kamienia wapiennego położona zostanie warstwa bitumiczna na odcinku około 1300 metrów. Wzdłuż istniejącej zabudowy mieszkaniowej wykonany zostanie chodnik o szerokości 1,5 m, z najazdowym krawężnikiem. Modernizowany odcinek stanowi ciąg komunikacyjny łączący miejscowości Bodzia i Sarnówka, połączy drogi gminne z drogą po-

Zespół Kujawy Nadwiślańskie

Na drodze Bodzia - Sarnówka

wiła wójt Larysa Krzyżańska. -Najwcześniej środków unijnych możemy spodziewać się w przyszłym roku, jednak nie przeszkodzi to, aby w tym roku przeprowadzić modernizację drogi gminnej Bodzia –Sarnówka oraz drogi gminnej w Tadzinie. Przygotowujemy projekty

dróg: Janowice – Kaźmierzewo, Kaźmierzewo – Ustronie oraz Siutkówek – Zosin. Zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców zostało zamontowanych wiele elementów i znaków drogowych poprawiających bezpieczeństwo, do którego przykładamy wielką wagę. Dlatego trwa obecnie montaż dziesięciu punktów oświetleniowych: Lubanie – Krzyżówki, Mikanowo, Kawka, Włoszyca. Trwa rekultywacja składowiska odpadów komunalnych w Kucerzu. Modernizujemy oddziały przedszkolne przy szkołach podstawowych. Zakupimy wyposażenie placów zabaw, pomoce dydaktyczne, meble, sprzęt audiowizualny. Pozyskaliśmy 100 proc. dofinansowania na ten cel. Dokonamy zakupu terenu przeznaczonego pod budowę przedszkola samorządowego w Lubaniu. W uroczystościach dożynkowych wzięła udział wyjątkowa liczba mieszkańców oraz wielu gości. Tym specjalnym był Artur Barciś, aktor teatralny, filmowy, telewizyjny, dubbingowy, reżyser. Znany m.in. z roli Arkadiusza Czerepacha w serialu „Ranczo”.

(jot)

Aktor Artur Barciś z ks. Marianem Jaroszem

wiatową Kazimierzewo – Jaranowo oraz zamknie brakujący odcinek drogi asfaltowej pomiędzy tymi miejscowościami. Na drodze gminnej Tadzin – Łówkowice na długości 730 metrów wykonana zostanie nawierzchnia bitumiczna. Modernizowany odcinek drogi stanowi połączenie z Łówkowicami – za pośrednictwem istniejącej drogi bitumicznej zlokalizowanej na terenie gminy Bądkowo. Utworzony ciąg komunikacyjny stanowić będzie dogodne połączenie również z gminą Koneck. Wykonawcą jest firma DROG-TOM. Prace trwają, zakończenie tej inwestycji zaplanowano na 15 października br. Droga modernizowana jest ze środków własnych Gminy Lubanie. Koszt realizacji 188 tys. złotych. (pr)

Książki do bibliotek Urząd Gminy Lubanie przystąpił do rządowego programu „Książki naszych marzeń”. Otrzyma wsparcie finansowe na zakup książek do bibliotek szkolnych. Książki za 4125 zł trafią do bibliotek szkolnych w szkołach podstawowych w Ustroniu, Przywieczerzynie i Lubaniu. Urząd Gminy zapłaci, jako wkład własny do programu tylko 825 zł.


nr 9 (68), wrzesień 2015

www.kujawy.media.pl

Rolnictwo

I TU i TERAZ

Gazeta Powiatu Włocławskiego

11

W ramach PROW 2014-2020 Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ma do rozdzielenia 13,5 mld euro. Nowy program składa się z 15 działań, a spośród nich kilka podzielonych jest jeszcze na tzw. poddziałania. Łącznie w ramach PROW 2014-2020 Agencja będzie odpowiedzialna za realizację 24 różnych rodzajów pomocy

PROW PROWadzi! W Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ruszył nabór wniosków o premie na start z PROW 2014-2020. W nowej perspektywie finansowej Wspólnej Polityki Rolnej wsparcie dla młodych rolników jest jeszcze większe niż dotychczas. Obecnie młodzi rolnicy są siłą napędową rozwoju polskiego rolnictwa. Jak wynika z badań Eurostatu, ci którzy mają poniżej 35 lat stanowią w Polsce prawie 15 proc. procent ogółu rolników. Takim wynikiem nie może się pochwalić żadne inne państwo w Unii Europejskiej. W Polsce jest najwięcej młodych rolników w całej Wspólnocie. Przyczyniła się do tego zmiana pokoleniowa na wsi. Ten proces rozpoczął się, gdy Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zaczęła wypłacać premie na ułatwienie startu młodym rolnikom i równocześnie z nimi tzw. renty strukturalne dla rolników w wieku przedemerytalnym, którzy w zamian za ich otrzymywanie przekazali swoje gospodarstwo młodszym następcom. Od przystąpie-

Prezent dla strażaków

Podczas dożynek powiatu włocławskiego w Chodczu prezes ARiMR przekazał strażakom OSP w Chodczu torbę ze sprzętem do udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej.

we. W innych przypadkach wysokość dofinansowania wyniesie 50 proc. Natomiast w ramach działania „Podstawowe usługi i odnowa wsi na obszarach wiejskich”, planowane jest uruchomienie wsparcia przeznaczonego na operacje typu budowa lub modernizacja dróg lokalnych. O pomoc w tym zakresie mogą ubiegać się gminy, związki międzygminne, powiaty oraz związki powiatów.

Prezes ARiMR Andrzej Gross wraz z młodym rolnikiem Mironem Krosnowskim ze Śmiłowic (gm. Choceń) nia Polski do Unii Europejskiej, premie na start otrzymało ponad 51 tys. młodych rolników. - Polska jest postrzegana przez inne kraje Unii Europejskiej jako państwo, które doskonale zna przepis na odmłodzenie wsi. Wieś nie tylko pięknieje, ale także młodnieje. Dzięki finansowemu wsparciu, uległa ogromnej transformacji. Stąd też postępujący proces odmładzania struktury wiekowej. Przejmowanie gospodarstw przez młodych ludzi i wzrost dochodowości rolnictwa, to z pewnością dwa bardzo ważne czynniki, które przyczyniły się do zburzenia wcześniejszego wizerunku naszych terenów wiejskich - przyznaje Andrzej Gross, prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Do tej pory, w ramach nowego PROW 2014 - 2020 uruchomionych zostało już kilka działań. Oprócz pomocy, o którą rolnicy ubiegali się w ramach tegorocznych płatności obszarowych, czyli dopłat ONW, płatności rolno-środowiskowo-klimatycznej oraz płatności ekologicznej, można było również ubiegać się o wsparcie na zalesianie gruntów oraz o premie dla młodych rolników.

Obecnie trwają intensywne przygotowania do ogłoszenia nowych naborów wniosków o przyznanie pomocy w ramach kolejnych działań PROW 2014-2020. W najbliższej przyszłości planowane jest uruchomianie naborów wniosków o przyznanie pomocy na modernizację gospodarstw rolnych dla tych, którzy zamierzają zainwestować w produkcję mleka, hodowlę bydła mięsnego czy prosiąt. Innym rodzajem pomocy, które będzie uruchamiane, jest działanie „Podstawowe usługi i odnowa wsi na obszarach wiejskich”, wsparcie na budowę lub modernizację dróg lokalnych.

inwentarskich czy magazynów paszowych w gospodarstwach, wysokość pomocy może wynieść do 500 tys. zł. Natomiast na pozostałe inwestycje, np. w maszyny rolnicze, rolnik może otrzymać do 200 tys. zł wsparcia. ARiMR może zrefinansować maksymalnie 60 proc. kosztów kwalifikujących się do objęcia pomocą, jednak taka refundacja jest możliwa tylko w przypadku, gdy inwestycje zrealizuje młody rolnik lub jest to przedsięwzięcie zbioro-

Poziom pomocy finansowej wynosi 63,63 proc. kosztów kwalifikowalnych projektu. Wymagany krajowy wkład środków publicznych, w wysokości 36,37 proc. kosztów kwalifikowanych projektu, pochodzi ze środków własnych beneficjenta. Wysokość refundacji nie może przekroczyć 3 mln zł dla jednego beneficjenta w okresie realizacji Programu. Wsparciem mają być objęte przede wszystkim budowy lub przebudowy dróg lokalnych oraz budowy kanałów technologicznych, związanych z zarządzaniem drogami lub potrzebami ruchu drogowego. W działaniu „Podstawowe usługi i odnowa wsi na obszarach wiejskich” możliwe jest również otrzymanie dofinansowania na projekty w zakresie gospodarki wodno-ściekowej, inwestycje w obiekty pełniące funkcje

kulturalne oraz zmierzające do kształtowania przestrzeni publicznej, a także mające na celu ochronę zabytków i budownictwa tradycyjnego, czy wreszcie inwestycje w targowiska lub obiekty budowlane, które mają służyć promocji lokalnych produktów. Jednak uruchomienie tego typu wsparcia jest planowane w terminie późniejszym. Wdrażaniem działania „Podstawowe usługi i odnowa wsi na obszarach wiejskich” będą zajmowały się samorządy województw, a do zadań ARiMR będzie należało wypłacanie środków finansowych dla zautoryzowanych przez te samorządy zleceń płatności i nadzór nad ich prawidłowym wydatkowaniem. W ramach PROW 20142020 ARiMR ma do rozdzielenia 13,5 mld euro. Nowy program składa się z 15 działań, a spośród nich kilka podzielonych jest jeszcze na tzw. poddziałania. Łącznie w ramach PROW 2014-2020 Agencja będzie odpowiedzialna za realizację 24 różnych rodzajów pomocy. Dodatkowo w budżecie tego Programu przewidziano pieniądze na wypłatę zobowiązań wynikających z pomocy udzielanej przez ARiMR w poprzednim okresie programowania na działanie „Renty strukturalne”.

Przewidziany w całym PROW 2014-2020 budżet na działanie „Modernizacja gospodarstw rolnych” wynosi nieco ponad 2,4 mld euro. Wysokość udzielanej pomocy będzie uzależniona od zaplanowanych przez rolników inwestycji. Maksymalnie może ona wynieść 900 tys. zl, gdy rolnik będzie realizował przedsięwzięcia budowlane, które mają prowadzić do rozwoju hodowli prosiąt. W przypadku inwestycji w produkcję mleka krowiego czy bydła mięsnego, polegających na budowie lub modernizacji budynków

Stoiska Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa znajdowały się na wszystkich dożynkach, jakie odbywały się w ostatnich tygodniach. Można było zdobyć wszelkie informacje o możliwościach uzyskania środków na rozwój gospodarstw


TU i TERAZ 12 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 8 (68), wrzesień 2015

Polityka

www.kujawy.media.pl

O ostatnim referendum i planach na przyszłość rozmowa z MARKIEM KUSZYŃSKIM, działaczem Ruchu Kukiza, kandydatem do Sejmu RP

Z JOW-ów nie rezygnujemy - Od kilku lat jest pan mocno zaangażowany w różnego rodzaju działalność społeczno-polityczną. Najpierw była akcja Zmieleni.pl, w międzyczasie wstąpił pan do Stowarzyszenia „Republikanie”, na jesieni zeszłego roku został radnym Rady Miejskiej Ciechocinka. Od pewnego czasu działa na rzecz Ruchu Kukiza. - Można powiedzieć, że wszystko zaczęło się od sprawy jednomandatowych okręgów wyborczych, które wprowadziły mnie do polityki i pozwoliły na działalność społeczną. Dosłownie i w przenośni. Dosłownie, bo radnym zostałem po wprowadzeniu jednomandatowych okręgów wyborczych na poziomie gmin nie będących miastami na prawach powiatu. W przenośni, bo zacząłem walczyć o ich wprowadzenie w wyborach do Sejmu i zaangażowałem się w ten sposób w działalność polityczną. Stąd mój udział w akcji Zmieleni.pl, którą w 2012 roku zainicjował znany muzyk Paweł Kukiz. O tym, że zdecydowałem się wstąpić w szeregi Stowarzyszenia „Republikanie” zadecydował również w dużej mierze właśnie postulat wprowadzenia JOW-ów do Sejmu. Akcja Zmieleni.pl stała się bezcelowa po tym, jak odbyło się referendum zarządzone przez

prezydenta Bronisława Komorowskiego, między innymi w sprawie wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych do Sejmu, o które walczymy. Zaangażowanie w Ruch Kukiza to naturalna konsekwencja mojej dotychczasowej działalności. Frekwencja w referendum była rekordowo niska... - Ale jednomandatowe okręgi wyborcze poparło blisko 80 procent tych, którzy poszli do urn. Frekwencja była tak niska, bo Polakom wmówiono, że to referendum jest bez sensu i nie warto na nie iść. A przecież dotyczyło ono bardzo istotnych spraw, m.in. sposobu wyboru posłów na Sejm i kwestii finansowania partii z budżetu państwa. Dla mnie osobiście niezrozumiały i zupełnie niepotrzebny jest zapis w ustawie o referendum mówiący o tym, że aby było ono ważne musi wziąć w nim udział ponad połowa obywateli do tego uprawnionych. Moim zdaniem wymóg frekwencji nie powinien być w ogóle brany pod uwagę. Ten szkodliwy zapis powoduje, że większość referendów jest nieważnych. Ale dla każdej władzy jest on bardzo wygodny, bo jak władzy zależy na jakiejś sprawie

poruszanej w referendum, to robi wszystko, żeby było ono ważne, a jak nie - to nie robi nic lub wręcz zniechęca do udziału i głosowania. Wystarczy przypomnieć sobie referendum dotyczące naszego wejścia do Unii Europejskiej, które po pierwsze było dwudniowe a po drugie „trąbiono” o nim dosłownie wszędzie. Wtedy obecnej władzy bardzo zależało na tym aby Polska znalazła się w Unii. Jak dalej będzie wyglądać wasza walka o jednomandatowe okręgi wyborcze? - Trudno w tej chwili powiedzieć. Tak się jednak składa, że za miesiąc mamy wybory parla-

mentarne. Nasze ugrupowanie wciąż pozostaje w grze i jest duże prawdopodobieństwo, że po wyborach będziemy mieć w Sejmie całkiem sporą reprezentację. I właśnie w tym upatruję naszą szansę na dalszą walkę o JOW-y. W przyszłym parlamencie to właśnie my możemy być tzw. „języczkiem uwagi” i to właśnie my możemy wówczas stawiać warunki partiom, którym będzie zależało na naszym poparciu. Myślę, że w ewentualnych negocjacjach naszym podstawowym warunkiem będzie sprawa zmiany ordynacji wyborczej na większościową z jednomandatowymi okręgami wyborczymi. - Jak wyglądają wasze przygotowania do wyborów parlamentarnych?

Chcemy przede wszystkim zachęcać Polaków do tego, aby zechcieli na te wybory pójść. Staramy się pokazać, że jest możliwość zmiany, że są jeszcze w Polsce młodzi, wartościowi i uczciwi ludzie, którym warto zaufać i na których warto oddać swój głos. W całej Polsce we wszystkich 41 okręgach udało nam się zarejestrować listy kandydatów do Sejmu, którzy zechcieli wystartować z Komitetu Wyborczego Wyborców „Kukiz’15” i przeszli pozytywnie weryfikację przeprowadzoną przez specjalnie powołane na tę okazję zespoły wojewódzkie i radę społeczną pod przewodnictwem samego Pawła Kukiza. W naszym okręgu wyborczym lista kandydatów liczy ostatecznie 20 osób. Ja otrzymałem na tej liście czwarte miejsce. - To niezbyt wysokie miejsce, jak na pana kilkuletnie zaangażowanie, o czym mieliśmy okazję przekonać się. - Kandydatów mamy dwudziestu, zatem to dobre miejsce, choć oczywiście jedynka jest najlepszym, ale też bym tego nie przeceniał. Mam nadzieję, że ci którzy zdecydują się na wybranie listy Komitetu Wyborczego Wyborców „Kukiz’15” będą także świadomie wybierali tych kandydatów, których znają z działalności, chcą powierzyć im swój głos. O poparcie takich ludzi będę zabiegał. Musimy nauczyć się podczas wyborów wybierać, a nie skreślać na chybił trafił. Mówię to nie dlatego, że znalazłem się na czwartym miejscu. To powinna być zasada powszechnie obowiązująca. Rozmawiał: (bis)


I TU i TERAZ

Gmina Choceń

nr 9 (68), wrzesień 2015

www.kujawy.media.pl

Gazeta Powiatu Włocławskiego

Rolnicy docenieni

Odznaczeni:

Uroczyście podziękowali za plony W parku w Śmiłowicach, w przepięknej scenerii, którą zapewniła przyroda, 6 września rolnicy z gminy Choceń podziękowali za plony. Podczas polowej mszy celebrowanej przez księdza Krystiana Michalaka honory starostów pełnili Elżbieta Świątkowska z Janowa i Maciej Ciesielski ze Śmiłowic. W części obrzędowej, podczas której podzielono się chlebem oraz wręczono rolnikom honorowe odznaki „Zasłużony dla rolnictwa”, które przyznał minister rolnictwa i rozwoju wsi. Wśród odznaczonych jest również Halina Radziejewska, prezes zarządu Banku Spółdzielczego w Kowalu. - Odznaki „Zasłużony dla Rolnictwa” zostały nadane za osiągnięcia w dziedzinie rolnictwa, rozwoju wsi i rynków rolnych – mówi wójt Roman Nowakowski. - Osoby, które je otrzymały w pełni zasługują na przyznanie tego zaszczytnego odznaczenia. Są to rolni-

Wieniec nagrodzony. Sołectwo Czerniewice

* Jacek Glonek zam. Borzymowice. Prowadzi wraz z żoną wyspecjalizowane gosp. ogrodnicze o pow. ok. 35 ha. Produkuje m.in. jabłka, czereśnie, borówkę i wiele innych produktów, które trafiają do marketów na terenie całego kraju, ale również za granicę. * Andrzej Rydecki zam. Wola Nakonowska. Specjalizuje się w produkcji roślinnej, uprawia rzepak, pszenicę, kukurydzę i buraki cukrowe na pow. ok. 30 ha. Jest beneficjentem wielu środków unijnych. * Mirosław Łojewski zam. Niemojewo. Stosuje w swoim gosp. nowoczesne formy i techniki uprawy i mimo niewielkiej powierzchni potrafi osiągać wysokie wyniki produkcyjne. Jest bardzo aktywny społecznie. * Jerzy Marczewski zam. Czerniewice. Prowadzi gosp. rolne o pow. 24 ha. Profil gosp. jest ogólnorolny. Uzyskuje wysokie wyniki w produkcji roślinnej. * Tomasz Woźnicki zam. Olganowo. Specjalizuje się w produkcji warzywniczej. Płody rolne, które uzyskuje trafiają na lokalny rynek do sieci marketów. Gosp. o areale ok. 26 ha, natomiast efektowność produkcji zasługuje na wyróżnienie. * Benedykt Chmielewski zam. Śmiłowice Pustki. Prowadzi w m. Śmiłowice specjalistyczne gosp. o pow. 33 ha. Od lat jego produkty trafiają na wiele rynków w kraju. Jest prekursorem uprawy rabarbaru w tej okolicy. * Jan Kinasiewicz zam. Olganowo. Prowadzi razem z żoną gosp. ogólnorolne na pow. ok 22 ha osiągając wysokie plony. Wykorzystuje nowoczesne technologie agrotechniczne i mechaniczne. Pan Kinasiewicz jest aktywnym społecznikiem. * Halina Stanisława Radziejewska. Przez całe życie zawodowe związana z sektorem bakowym

cy, którzy wzorowo prowadzą swoje gospodarstwa. Pracują na najnowocześniejszym sprzęcie rolniczym i stosują najnowsze osiągnięcia nauki rolniczej, a tym samym stanowią wzór do naśladowania. Dożynkowa komisja konkursowa wybrała najładniejszy wieniec. Okazał się nim ten przedstawiający koronę, który wykonały panie z KGW w Czerniewicach. Po części obrzędowej nadszedł czas na zabawę. Na scenie zaprezentowały się zespoły: orkiestra dęta ze Śmiłowic, „Śmiłowiónki”, Ziemia Kujawska z CCK, dzieci ze Szkoły Podstawowej w Śmiłowicach, uczniowie z Wilkowic. Gwiazdą wieczoru był zespół Long & Junior. Po występach nadszedł czas na zabawę z zespołem „Tomas”. Dożynki zorganizowali wspólnie: parafia, szkoła, OSP i KGW w Śmiłowicach, Urząd Gminy w Choceniu i Choceńskie Centrum Kultury.

13

i rolnym. Od 2007 roku zajmuje stanowisko Prezesa Zarządu w Banku Spółdzielczym w Kowalu. Współpracując z samorządem promuje każdą lokalną inicjatywę gospodarczą. * Roman Andrzej Biliński zam. Wola Nakonowska. Prowadzi gosp. rolne razem z synem o łącznej powierzchni 110 ha. Uprawia głównie zboża, rzepak i buraki cukrowe, ale również prowadzi hodowlę. Jest aktywnym działaczem społecznym i radnym. Jest bardzo aktywny w pozyskiwaniu środków unijnych. * Ryszard Binkowski zam. Śmiłowice. Jego gosp. rolne liczy ponad 23 ha. Od lat prowadzi wzorowe gosp. wielokierunkowe, w którym dominuje produkcja sadownicza. * Krzysztof Hoffman zam. Czerniewice. Jego gosp. rolne jest wielokierunkowe i liczy ponad 8 ha. Jest to jedno z mniejszych gosp. w gminie, jednak o bardzo wysokiej efektywności ekonomiczniej. * Wojciech Kurant zam. Ząbin. Prowadzi gosp. wielokierunkowe na pow. 47 ha. Uprawia głównie zboża, buraki cukrowe i rzepak. Gosp. jest w całości zmodernizowane ze znacznym udziałem środków unijnych. Aktywnie działa społecznie w Banku Spółdzielczym. * Wiesław Latecki zam. Wilkowice. Jego gosp. rolne liczy ponad 34 ha. Pan Latecki to działacz społeczny i samorządowy. Aktywnie uczestniczy w życiu gminy, chętnie wspomaga działania organizacji społecznych. * Ireneusz Makowski zam. Siewiersk. Jego gosp. rolne liczy 45 ha. Specjalizuje się w uprawie zbóż, buraków cukrowych, rzepaku i grochu, z których osiąga wysokie plony. Pan Makowski korzysta ze środków unijnych. * Roman Zasada zam. Grabówka. Jego gosp. rolne liczy ponad 93 ha, dominuje w nim produkcja trzody chlewnej. Jednorazowa obsada to kilka tysięcy sztuk. Gosp. uzyskuje znakomite wyniki.

Wyróżnieni odznakami „Zasłużony dla Rolnictwa”

Historia zatoczyła koło Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego nadał Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej we Włocławku uprawnienia do prowadzenia od roku akademickiego 2015/2016 kształcenia na kierunku pielęgniarstwa. Od 1 października br. w budynku PWSZ przy ulicy Obrońców Wisły 1920 otwarte zostanie nowoczesne zaplecze dla zajęć praktycznych studentów pielęgniarstwa, między innymi pracownie: badań fizykalnych, ratownictwa medycznego, umiejętności pielęgniarskich (pediatryczna i ogólna). Historia kształcenia pielęgniarek we Włocławku ma już 54 lata i zaczęła się od utworzenia we Włocławku Państwowej Szkoły Pielęgniarskiej. Otwarto ją 19 stycznia 1961 roku w baraku nieopodal budującego się ówcześnie szpitala. Przełomowym dla włocławskiego szkolnictwa medycznego był rok 1987. Wtedy doszło do formalnego połączenia dwóch istniejących we Włocławku szkół medycznych, Medycznego Studium Zawodowego nr 1 oraz Medycznego Studium Zawodowego nr 2. Z obu szkół 1 lipca 1987 r. utworzono Zespół Średnich Szkół Medycznych. Zespół otrzymał nową siedzibę na Zawiślu, na obrzeżach Włocławka, przy ul. Lipnowskiej 7. Budynek, który otrzymała szkoła, przedtem był hotelem robotniczym Włocławskich Zakła-

dów Azotowych, później oddano go służbie zdrowia, a ta przeznaczyła go na oddział dermatologiczny włocławskiego szpitala, a później na szkołę. Do faktycznego przeniesienia szkół do nowej siedziby doszło 1 lutego 1988 r. Sale wykładowe i sale ćwiczeń pielęgniarskich i położniczych mieściły się na parterze budynku. Każda z trzech sal ćwiczeń miała inny wystrój kolorystyczny, pierwsza - do ćwiczeń pielęgniarskich była urządzana w odcieniach bieli i różu, druga w kolorach bieli, granatu i błękitu, a sala do ćwiczeń położniczo-ginekologicznych miała wystrój w odcieniach zieleni i beżu. W kwietniu 2004 roku Zarząd Województwa Kujawsko-Pomorskiego powołał likwidatora Medycznego Studium Zawodowego we Włocławku, a z końcem roku szkolnego szkoła przestała istnieć. Cały majątek nieruchomy Urząd Marszałkowski w Toruniu przekazał Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej we Włocławku, natomiast sprzęt medyczny oraz pomoce naukowe otrzymały inne szkoły medyczne z terenu województwa kujawsko-pomorskiego. Historia zatoczyła koło. Na Zawiślu znowu będą się kształcić pielęgniarki. Tym razem, zgodnie z wymogami UE przez sześć semestrów i na poziomie studiów pierwszego stopnia (j)

Mnister Grzegorz Schetyna we Włocławku

Uchodźcom trzeba pomóc Grzegorz Schetyna, minister spraw zagranicznych gościł 18 września na zaproszenie senatora Andrzeja Persona we Włocławku. Przyjechał, aby wesprzeć lokalnych polityków Platformy Obywatelskiej w kampanii wyborczej. Dyskusja sprowadziła się do problemu uchodźców. - Oddanie głosu na kandydatów PO jest gwarancją Polski stabilnej i bezpiecznej, rozwijającej się i zmieniającej na lepsze. – mówił Grzegorz Schetyna. - Nie chcemy Polski, która znowu będzie odwrócona od Europy, od jej najważniejszych problemów. To, co oglądaliśmy w ostatnich dniach w sejmie w udziałem prezesa PiS (debata dotycząca problemu uchodźców) to jest ten prawdziwy obraz PiS, który pamiętamy z lat 2005 - 2007. Później dyskusja skierowana została na temat uchodźców, którzy mają przyjechać do naszego kraju. - Straszenie Polaków cudzoziemcami to „polityczne oszustwo”, a jednocześnie tworzenie fatalnego obrazu Polski na Zachodzie – przekonywał Schetyna.

- Dojrzałe kraje Europy radzą sobie z problemem uchodźców od wielu dziesięcioleci. W latach 90tych ubiegłego wieku, po wojnie w Czeczeni Polska przyjęła ponad 86 tysięcy ludzi stamtąd. Wtedy wszystkie partie były „za”. Ilu uchodźców przyjmie Polska, jeszcze nie wiadomo - mówił minister. Zaznaczył, że analizowana jest sytuacja w ośrodkach dla uchodźców. Jeśli jakieś miasto nie będzie do tego przygotowane logistycznie i społecznie, to wymuszania, narzucania nie będzie.

Fot. Jolanta Pijaczyńska

Pielęgniarki znowu na Zawiślu

- Nie potrafiłbym odmówić pomocy człowiekowi, który ucieka obawiając się o życie swoje i swojej rodziny - mówił prezydent Włocławka Marek Wojtkowski. - Jeśli zajdzie potrzeba przyjęcia uchodźców we Włocławku, to pełniąc swój urząd prezydenta w sposób odpowiedzialny zrobię wszystko, żeby tym ludziom pomóc i jestem przekonany, że mieszkańcy zaakceptują moją decyzję. W spotkaniu odbywającym się w biurze senatorskim Andrzeja Persona, oprócz prezydenta Marka Wojtkowskiego udział wzięli: poseł Domicela Kopaczewska, wiceprezydent Barbara Moraczewska i radny województwa Jacek Kuźniewicz (na zdjęciu poniżej). (jp)


TU i TERAZ 14 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 9 (68), wrzesień 2015

Gmina Kowal

www.kujawy.media.pl

Więsławice - wieś z historią

Druga młodość szkoły W Więsławicach, wiosce o której historia wzmiankuje już w 1379 r. stanowiącej wtedy własność Jakuba z Więsławic trwa remont szkoły. Dzieci rozpoczęły rok szkolny 7 września. Szkoła w Więsławicach przechodzi generalny re-

ną szkołą w Więsławicach. – Dzieci w szkole w Więsławicach rozpoczęły rok szkolny 7 września, tak więc mamy opóźnienie tylko trzy dni robocze, które zgodnie z przepisami odpracowane zostaną w soboty. W szkole, łącznie z oddziałem przedszkolnym uczy się 64 dzieci.

Edward Dominikowski: - Obiekt jest estetyczny, ma nowy wystrój, co już zauważyli nasi mieszkańcy przewodniczący Rady Gminy Kowal. - Niewielkie opóźnienie prac związane było z upalną pogodą, wysokie temperatury miały wpływ

na ich przebieg. Obecnie na budynku głównym wymieniane jest pokrycie dachowe i prowadzone są obróbki blacharskie, trwają również

prace przy ocieplaniu pawilonu. Termomodernizacja tej szkoły to ogromne wyzwanie dla naszej gminy, koszt całego zadania wyniesie ponad 700 tys. złotych. Dodam, że nie jest to jedyny obiekt, który remontujemy. Termomodernizacja dotyczy trzech budynków użyteczności publicznej. Ważne, że nie musimy za to wszystko płacić z własnego budżetu. Środki na wykonanie termomodernizacji budynków w gminie Kowal aż w 75 procentach pochodzą z tzw. funduszu drzewkowego. W szkole powstało dodatkowe wejście z efektywnym filarem, a z myślą o przedszkolakach przebudowano

Z powodu remontu rok szkolny rozpoczęto 7 września mont, który rozpoczęto w wakacje. Zgodnie z planem do końca sierpnia wykonywane były prace wewnątrz budynku głównego. Całkowity remont zakończy się z końcem września.

Remont wraz z termomodernizacją, któremu został poddany zabytkowy budynek szkoły w Więsławicach jest największym od wielu lat. Prace wewnątrz budynku zostały już zakończone

- Ze względu na bezpieczeństwo uczniów szkoły podjęliśmy decyzję o późniejszym rozpoczęciu roku szkolnego – mówi Anna Kłódka, dyrektor Zespołu Szkół w Grabkowie z filial-

- Do końca września budynek główny wraz z pawilonem zyskają nową elewację, teren wokół budynków opasany zostanie chodnikami z kostki betonowej – mówi Edward Dominikowski,

Pierwszy dzień w odnowianej szkole

Praca dla bezrobotnych

W Dębniakach

Świetlica ocieplona i odnowiona Zakończyły się prace związane z termomodernizacją budynku po byłej szkole w Dębniakach. Budynek w większej

części przeznaczony jest na świetlicę wiejską. Pozostałą jego część stanowią trzy mieszkania komunalne.

Ponad 230 tys. złotych kosztował remont budynku po byłej szkole w Dębniakach. Obiekt zyskał nowy dach, kominy, wykonano obróbki blacharskie, termoizolacje ścian, fundamentów oraz strychu, wymieniono drzwi, utworzono nowe pomieszczenie gospodarcze. Rozwiązano też problem kanalizacji. Wokół świetlicy ułożona została opaska z kostki betonowej. Główne wejście do świetlicy przebudowano tak, aby mogli z niego korzystać również osoby niepełnosprawne. Jak zapewnia wójt Stanisław Adamczyk, jeszcze w tym roku w ramach zadania ,,Budowa przydomowych oczyszczalni ścieków na terenie gminy Kowal” przy świetlicy w Dębniakach zostanie wybudowana ekologiczna przydomowa oczyszczalnia ścieków.

Wójt Stanisław Adamczyk (z prawej) często bywał na budowie

schody oraz wejście na górę budynku. Pomieszczenia przedszkolne zostały powiększone oraz odnowione. Na korytarzach zawisły podwieszane sufity. Obiekt szkoły wraz z przyległym pawilonem zyskał nowe centralne ogrzewanie, wymieniono kocioł grzewczy oraz przebudowano kotłownię. Dla niepełnosprawnych wybudowano podjazd. Budynek ocieplono i pomalowano. - Z pewnością już poprawił się komfort warunków nauczania, obiekt jest estetyczny, ma nowy wystrój, co już zauważyli nasi mieszkańcy - dodaje Edward Dominikowski. - Ważne, że termomodernizacja pozwoli również na znaczne oszczędności w utrzymaniu szkoły. Szczególnie mnie to cieszy, bo sołectwo Dobrzelewice, Więsławice Parcele to okręg, który jest mi bliski z racji zamieszkania. Wypiękniała szkoła, ale również wieś, która w połowie XV w. należała do Wojciecha Baryczki herbu Rola, a później od XVII w. do 1945 roku była w posiadaniu rodu Kretkowskich i stanowiła ośrodek dużego klucza majątków tej rodziny. Teraz o wieś dba gmina. (jot)

(ak)

Byli bezrobotnymi, a od kwietnia br. wykonują wiele prac porządkowych. Zostali zatrudnieni w ramach robót publicznych. Urząd Gminy Kowal zatrudnił na okres od 1 kwietnia do 14 września pięć osób w ramach robót publicznych. Kosili trawę, usuwali śmieci, porządkowali gminny plac nad jeziorem Lubiechowskim, układali chodniki z kostki betonowej, wykonywali prace budowlane

i malarskie w szkołach. Kolejna grupa będzie pracowała do końca grudnia. Przez GOPS zatrudnionych zostało 9 osób, pierwsi pracują od 4 maja do 16 października. Zatrudnieni są zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Troje z nich zatrudniono w ramach aktywizacji osób bezrobotnych w wieku powyżej 50 roku życia. Koszty refundacji pokrywa Urząd Pracy we Włocławku.

Urząd Gminy i GOPS gwarantują dodatkowe miesięczne zatrudnienie po wygaśnięciu dotychczasowej umowy. Dodatkowo 10 osób Gmina Kowal przyjęła w ramach prac społecznie użytecznych (profil III). Ta grupa pracowała raz w tygodniu, pozostałe 2 dni pracownicy odbywali warsztaty w świetlicy w Grodztwie. Umowa trwała dwa miesiące. Pieniądze refundował PUP we Włocławku.

Łatwy dojazd do pól Droga dojazdowa do gruntów rolnych w Dziardonicach i Dąbrówce została zmodernizowana. Korzystający z drogi Dziardonice – Dąbrówka wreszcie jeżdżą po asfaltowej nawierzchni. Ponad kilometrowy odcinek tej drogi został zmodernizowany w sierpniu br.

Wykonawcą była firma Budowlano-Usługowa EKO-BUD z województwa wielkopolskiego. Koszt wszystkich prac wyniósł prawie 100 tys. zł. Inwestycja została dofinansowana z budżetu województwa kujawsko-pomorskiego. (ak)


Promocja

nr 9 (68), wrzesień 2015

www.kujawy.media.pl

Chcesz sprzedać samochód? Idź do salonu Toyoty Salony Toyoty Jaworski Auto nie tylko sprzedają auta nowe i używane, ale też skupują samochody wszystkich marek. We Włocławku i w Bydgoszczy w salonach Toyoty Jaworski Auto nie tylko sprzedaje się nowe auta marki Toyota. Można tutaj kupić również samochody używane Toyoty oraz innych marek. Są to zawsze pewne auta. Co ważne, można również sprzedać swoje stare auto każdej marki za godziwe pieniądze. - Odkupujemy auta używane niezależnie od ich wartości i marki – mówi Krzysztof Lewandowski, sprzedawca samochodów używanych w Salonie Toyoty we Włocławku. – Każde odkupione auto jest sprawdzone pod względem stanu technicznego i mechanicznego, ma udokumentowaną historię pojazdu. Odkup samochodów używanych może odbywać się za gotówkę, czyli bez konieczności nabycia nowej toyoty. Skupujemy również flotę aut od firm. Istnieje też możliwość pozostawienia auta używanego przy zakupie nowego samochodu. Salony Toyoty w Bydgoszczy i we Włocławku gwarantują pełne bezpieczeństwo transakcji, całkowite przeniesienie praw własności oraz atrakcyjne ceny. Wyce-

Krzysztof Lewandowski prezentuje najnowsze używane samochody Toyota na odbywa się według programu eurotax po uprzedniej weryfikacji stanu technicznego auta.

Odkupione samochody są później sprzedawane potencjalnym klientom. Program sprzedaży aut używanych w salonach Toyoty nazywa się „Pewne Auto”. - Program Pewne Auto jest programem sprzedaży samochodów

używanych przez autoryzowane stacje dilerskie Toyoty w Polsce – mówi Wojciech Jaworski, prezes firmy Jaworski Auto. – Gwarantujemy naszym klientom najlepsze oferty samochodów używanych w salonach Toyoty we Włocławku i Bydgoszczy. Mamy do zaoferowania szeroką gamę modeli aut używanych różnych firm, które zostały specjalnie wyselekcjonowane i sprawdzone pod kątem technicznym. Nie zdarzyło się, aby

I TU i TERAZ

Gazeta Powiatu Włocławskiego

15

Toyota Pewne Auto - używane z gwarancją W ramach programu „Pewne Auto” klient zyskuje: * 12 miesięcy gwarancji serwisowej * 12 miesięcy nieodpłatnej pomocy assistance * sprawdzony stan techniczny i udokumentowaną historię pojazdu * możliwość wymiany auta w ciągu 30 dni od daty zakupu * atrakcyjne warunki ubezpieczenia samochodu * finansowanie nawet do 100 proc. wartości samochodu, kredyt 50/50, leasing

klient, który kupił w naszych salonach używany samochód wrócił z pretensjami. My gwarantujemy usługi na wysokim poziomie. W ramach programu „Pewne Auto” nasz klient zyskuje również 12 miesięcy gwarancji serwisowej oraz 12 miesięcy nieodpłatnej pomocy assistance. Poszanowanie klienta, a również dobra atmosfera to już standard pracy w naszych salonach. - Po auta używane do salonu Toyota Jaworski Auto przyjeżdżają ludzie z całej Polski – mówi z zadowoleniem Krzysztof Lewandowski. - W tym roku mieliśmy klientów nie tylko z naszego terenu, ale także z Łodzi, Olsztyna, Kołobrzegu, Łańcuta, Sandomierza i Zamościa. Dużą popularnością cieszyły się stare lexsusy. Lexus to marka luksusowych samochodów osobowych należąca do japońskiego koncernu Toyota Motor Corporation. Bardzo szybko się sprzedały. Wszyscy, któ-

rzy dotychczas kupili w Salonie Toyoty Jaworski Auto we Włocławku używany samochód byli zadowoleni ze stanu technicznego sprzedawanych przez nas aut, doceniono też doskonały serwis. Aby samemu sprzedać swój stary samochód, trzeba się wiele natrudzić, np. jeździć na giełdę, dawać ogłoszenia lub wstawić go do komisu. Czasami potrzebne są drobne naprawy, związane np. z różnymi otarciami, porysowanym lakierem, wypranie tapicerki itp. Wszystko to wymaga wiele czasu, cierpliwości czasami niepotrzebnych nerwów, ale również pieniędzy. Można tego wszystkiego uniknąć, odsprzedając swoje stare auto w salonach Toyoty Jaworski Auto we Włocławku i Bydgoszczy. Cena jaką się uzyska na pewno będzie satysfakcjonująca. Ostatecznie tutaj też można negocjować. (j)


TU i TERAZ 16 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 9 (68), wrzesień 2015

Gospodarka

www.kujawy.media.pl

Zalew Włocławski jest niewykorzystany, a zaniedbana Wisła zdziczała

O potencjale rekreacyjno-turystyczno-przyrodniczym Zalewu Włocławskiego i degradacji dolnej Wisły rozmawiano podczas rejsu statkiem z Płocka do Włocławka. które stanowią barierę dla statków. Są one efektem oddziaływania pojedynczego stopnia wodnego.

Fot. Jolanta Pijaczyńska

Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego we współpracy z Uniwersytetem Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy od 2007 roku organizuje warsztaty-konferencje dotyczące problematyki wodnej, które odbywają się w trakcie rejsu, na różnych odcinkach Dolnej Wisły. W tym roku, 3 września naukowcy, posłowie, samorządowcy (z Płocka, Torunia, Grudziądza, Dobrzynia nad Wisłą, Fabianek), przedsiębiorcy, ekolodzy i dziennikarze popłynęli z Płocka do Włocławka. Niestety, nie było nikogo z Włocławka, nie licząc Sławomira Kopyścia, członka zarządu województwa kujawsko-pomorskiego, który witał uczestników tej pouczającej wycieczki.

Domicela Kopaczewska oraz Jarosław Ćwikliński, Sławomir Kopyść i Ryszard Bartoszewski czyli czuwanie nad ich przebiegiem powierzono prof. Zygmuntowi Babińskiemu z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, hydrologowi, który od ponad 40 lat nieprzerwanie zajmuję się Wisłą oraz Stanisławowi Wrońskiemu pełnomocnikowi marszałka województwa kujawsko-pomorskiego ds. dróg wodnych. - Pseudoekolodzy mówią, że to, co się dzieje na Wiśle we Włocławku i poniżej tamy to wina zbiornika włocławskiego - mówi prof. Zygmunt Babiński. - Nieprawda. Gdy powstał zbiornik mówiono, że wszystkie miejscowości wzdłuż Wisły „zjadą” do rzeki, a tak się nie stało. Procesy zboczowe były aktywne po uruchomieniu zbiornika. W pierwszych latach po zalaniu terenów został zmieniony ekosystem, występowały problemy osuwisk i depresji. Po pewnym czasie to wszystko się jednak wyrównało. Nie mają racji ekolodzy, którzy mówią, że Wisła jest rzeką dziką. Ona jest raczej zdziczała, ale dzika nie jest od dawna. Mamy deficyt wody, więc powinno budować się stopnie wodne, aby wodę zatrzymywać. Poniżej włocławskiej tamy na Wiśle powstały kamieniste progi,

Fot. Jolanta Pijaczyńska

- W dawnych wiekach Wisła była tu „Poprawa stanu technicznego największym szlakiem żeglownym i bezpieczeństwa powodziowego w Europie. Nad jej brzegami zbuStopnia Wodnego Włocławek”. dowano wiele wspaniałych miast. Wartość przedsięwzięcia to ponad Rzeka ta stanowiła drogę wodną, 123,1 mln zł, z czego dofinansowapozwalającą na transportowanie nie ze środków unijnych wynosi zbóż z całego kraju do Gdańska, ponad 74 mln zł, a pozostałe środa skąd żaglowce wiozły go dalej. ki pochodzą z budżetu państwa. Dzisiaj na niej statków nie ma, bo Zwiększą się zdolności retencyjne żegluga na rzece pełnej piaszczyZbiornika Włocławskiego i poprastych łach nie jest niemożliwa wi bezpieczeństwo powodziowe mówił Sławomir Kopyść, członek mieszkańców. zarządu wojeZbiornik Włocławski wództwa. Zalew Wło- rozciąga się na rzece Wiśle Podczas rejsu statcławski jest od Płocka do Włocławka na kiem „Marianna” na n a j w i ę k s z y m długości 58 km i szerokości odcinku z Płocka do od 1,2 do 2 km. Powstał Włocławka rozmaakwenem na Wiśle, ma duży pod koniec lat 60. XX wie- wiano o degradacji ku w związku z budową Wisły na odcinku potencjał, lecz jest słabo zago- zapory wodnej i elektrowni między Włocławwe Włocławku spodarowany na kiem a Toruniem cele turystyczne wywołanej pracą i rekreacyjne. Celem tegorocznych pojedynczego stopnia wodnego. warsztatów jest wypromowanie Wszyscy byli zgodni, że chcąc Zalewu Włocławskiego na rzecz zapewnić bezpieczeństwo włojego zagospodarowania i aktywicławskiej tamy i bezpieczeństwo zacji pod względem rekreacyjnym, powodziowe na obszarze między turystycznym i gospodarczym. dwoma miastami konieczna jest Pod koniec września zakończy budowa kolejnego stopnia poniżej się modernizacja zapory we WłoWłocławka. Przedstawiono rówcławku prowadzona od 2013 r. nież koncepcje zagospodarowania przez Regionalny Zarząd GospoZalewu Włocławskiego w granidarki Wodnej (RZGW) w Warszacach dwóch województw: Kujawwie. Przebudowa i remont zapory sko-Pomorskiego i Mazowieckieprowadzone są w ramach projekgo. Moderowanie warsztatów,

Wisła poniżej tamy we Włocławku

no stan legislacyjny strategicznych dokumentów dotyczących gospodarki wodnej.

„Wisła błękitna, szara Wisła. ŻyDrugi stopień wodny poniżej Włocławka jest zaplanowany ma łem na niej i dla niej 70 lat. Najpowstać w Siarzewie między milsza mi jest i najbliższa…, Kto Ciechocinkiem i Nieszawą. In- poznał raz gorycze i uroki Wisty, westorem jest Energa S.A. Jak się ten już na ślepo pójdzie za nią do dowiedzieliśmy, na razie trwają końca…” – tak o swojej ukochauzgodnienia środowiskowe, któ- nej rzece napisał w książce „Wisła re ciągną się za długo. Wniosek rzeka mojego życia” kapitan Stanio wydanie pozwolenia - decyzji sław Fidelis. - Szara, milcząca, nieokiełznaśrodowiskowej złożył w bydgoskiej Regionalnej Dyrekcji Ochro- na, nieprzewidywalna rzeka jest ogromnym niewykony Środowiska rzystanym potencjaStopień wodny we prezydent Włocławka, który Włocławku wybudowany łem w sferze transpodpisał z Gru- został, jako pierwszy i do- portowym naszego pą Energa poro- tychczas jedyny z projek- kraju - mówił. Czas zumienie w tej towanego systemu ośmiu to zmienić. sprawie. War- stopni wodnych, zwanych Województwo Kaskadą Dolnej Wisły. tość projektu wraz z całą in- Zrealizowano go w latach kujawsko-pomorskie jest liderem działań 1962-1970. frastrukturą tona rzecz rewitalizawarzyszącą szacowana jest na 3,5 mld zł, z czego cji Międzynarodowej Drogi Wodczęść energetyczna stanowi około nej E40 na odcinku Gdańsk-Bydgoszcz-Toruń-Warszawa - zaznacza 25 proc. kosztu. Sławomir Kopyść. - Urząd Marszał- Budowa drugiego stopnia na kowski zaangażował się też w proWiśle jest koniecznością, bowiem jekt rewitalizacji Międzynarodowej jeśli zapora we Włocławku nie Drogi Wodnej E70 łączącej kraje będzie miała podparcia kolejnym zachodniej Europy z rejonem Kalistopniem, grozi jej katastrofa – ningradu. Realizujemy to przedsięmówi Sławomir Kopyść. - Nie wzięcie wspólnie z samorządami snuję czarnej wizji, powtarzam za województw lubuskiego, wielkoekspertami, którzy udowadniają, polskiego, pomorskiego i warmińże trwałe bezpieczeństwo wło- sko-mazurskiego. cławskiej zapory zapewni jedynie Od pomysłu do wykonania drobudowa drugiego stopnia, który podwyższy zwierciadło wody do ga długa. Warto przypomnieć, że już w ubiegłym wieku, w 1957 odpowiedniego poziomu. roku Komitet Gospodarki Wodnej Ciekawa wydaje się koncepcja Polskiej Akademii Nauk przygotozagospodarowania rekreacyjno- wał projekt regulacji dolnej Wisły. -turystycznego Zalewu Włocław- Na rzece miało powstać dziewięć skiego w granicach województwa stopni wodnych. Rzeka byłaby żekujawsko-pomorskiego, opraco- glowna, woda zgromadzona a do wana przez Kujawsko-Pomorskie tego produkowano by „czystą” Biuro Planowania Przestrzennego energię. Projekt „Kaskady dolnej Wisły” i Regionalnego. Zakłada ona realizację takich projektów jak, tor kaja- zakładał, że kolejne stopnie wodkarstwa górskiego, ośrodek spor- ne powstaną w Wyszogrodzie, tów zimowych, muzeum historii Płocku, Włocławku, Nieszawie (lub wojny 1920 roku. Przedstawiciele Ciechocinku), Solcu Kujawskim, gmin podpisali już list intencyjny Chełmnie, Opalenicy oraz w Tczew sprawie turystycznego zagospo- wie. Powstała tylko zapora we darowania Zalewu Włocławskiego Włocławku oficjalnie oddano ją do w ramach Obszaru Strategicznej użytku 17 października 1970 roku. Interwencji, którego liderem jest Według założeń tama we Włocławku miała samodzielnie funkcjonomiasto Włocławek. Wśród proponowanych inwe- wać tylko do 10 lat. Niestety, tak się stycji są m.in. rozbudowa bazy nie stało, bo o budowie pozostahotelowej, budowa lub moderni- łych stopni wodnych zapomniano. zacja portów znajdujących się nad Niektórzy pseudo ekolodzy zalewem wraz z niezbędną infrastrukturą a także budowa nowych chcieliby nawet włocławską zaporę rozebrać. szlaków rowerowych. - Technicznie może jest to możW trakcie rejsu włodarze miast liwe, ale toksyczne osady zalęm.in.: Płocka, Dobrzynia nad Wi- gające obecnie na dnie zbiornika słą, Torunia, Grudziądza przedsta- spowodowałyby, katastrofę ekolowiali inicjatywy lokalne na rzecz giczną na dolnej Wiśle oraz w Zaprzywrócenia Wiśle jej gospodar- toce Gdańskiej na niewyobrażalną czego znaczenia. Pokazane zostały skalę – kwituje ten pomysł prof. aktualne zdjęcia lotnicze stanu hy- Zygmunt Bobiński. J.P. drologicznego Wisły. Przedstawio-


I TU i TERAZ

Powiat

nr 9 (68), wrzesień 2015

www.kujawy.media.pl

Gazeta Powiatu Włocławskiego

17

Obszar marginalizacji Ze Stanisławem BUDZYŃSKIM, wicestarostą powiatu włocławskiego, rozmawiamy o sytuacji społeczno-gospodarczej byłego województwa włocławskiego a przede wszystkim powiatu włocławskiego. Od wielu lat jest pan związany z powiatem włocławskim, nie tylko z racji miejsca zamieszkania, ale również pracy w samorządzie powiatowym. Był pan przewodniczącym Rady Powiatu, a od kilku miesięcy pełni funkcję wicestarosty. Nie raz dawał pan wyraz poczucia nierównego traktowania części włocławskiej naszego województwa przez władze różnych szczebli. - Lista poważnych, kumulujących się od dawna problemów i negatywnych zjawisk społeczno-gospodarczych tej części województwa jest długa. Problem tych zaniedbań powinien być głównym celem władz państwowych i samorządu województwa. Ich eliminowanie powinno się odbywać głównie poprzez zwiększenie zaangażowania środków na wykorzystanie zasobów oraz tworzenie nowych możliwości dla inwestowania w ten obszar i ludzi go zamieszkujących dla pobudzenia jego rozwoju gospodarczego. Co pan zalicza do najważniejszych problemów i negatywnych zjawisk społeczno-gospodarczych naszego regionu? - Najważniejsze z nich to wieloletnie zaniedbanie w obszarze infrastruktury technicznej, w tym budowy, remontów i modernizacji dróg publicznych marginalizujące tę część województwa

i obniżające jego atrakcyjność inwestycyjną. Borykamy się z niedoborem wody dla rolnictwa, który również wynika z wieloletnich zaniedbań i braku ostatecznych decyzji związanych z budową kolejnego stopnia wodnego na Wiśle oraz budowy obiektów małej retencji. Mamy bardzo wysokie bezrobocie sięgające 30 proc. osób w wieku produkcyjnym, które staje się zjawiskiem dziedzicznym, poszerzającym sferę ubóstwa prowadzącego wprost do wykluczenia społecznego. Na to nakłada się pogłębiające się zjawisko rozwarstwienia społecznego z wyraźną dominacją grup żyjących poniżej średniego poziomu. To wszystko powoduje dużą migrację młodych ludzi, najczęściej dobrze wykształconych i przedsiębiorczych. Pozostaje starzejąca się ludność, która rozwoju nie jest w stanie zapewnić. Widzi pan jakieś szanse dla pobudzenia rozwoju powiatu włocławskiego? - Wybudowana autostrada A1 i trzy jej węzły autostradowe znajdujące się na terenie powiatu włocławskiego są niewątpliwie oknem na świat. Zrozumiały to samorządy gmin, które tworzą obszary rozwoju gospodarczego bezpośrednio przy autostradzie. Przykładem jest Brześć Kujawski, gdzie około 460 ha objęto planem zagospodarowania przestrzennego, tworząc Brzeską Strefą Gospodarczą.

Stanisław Budzyński: - Od wielu lat czekamy na decyzję o budowie drugiego stopnia wodnego, przebudowę dróg wojewódzkich Kolejne tereny inwestycyjne są w Lubieniu Kujawskim. To obszar ok. 150 ha nazywany umownie Strefą Gospodarczą, na której funkcjonuje już kilka nowo utworzonych zakładów. Udokumentowano duże pokłady soli kamiennej w miejscowości Narty mogące już wkrótce stanowić dodatkowy impuls rozwoju produkcji z wykorzystaniem tego surowca. W przygotowaniu są tereny inwestycyjne w sąsiedztwie węzła autostradowego „Kowal” w gminie Kowal o powierzchni ok. 200 ha i węzła „Brzezie” w gminie Brześć Kujawski. Są również tereny inwestycyjne zlokalizowane w bezpośrednim sąsiedztwie autostrady w gminie Choceń (100 ha) i gminie Włocławek (50 ha).

Władze Powiatu Włocławskiego oraz wójtowie i burmistrzowie sześciu gmin przyjęli wspólną strategię rozwoju. Jest ona konieczna do pozyskiwania funduszy unijnych.

Jeżeli mamy tyle zalet, to dlaczego pozostajemy w tyle, chociażby w stosunku do rejonu Bydgoszczy lub

Rolnicy z 13 gmin powiatu włocławskiego dziękowali za dary ziemi, a mieszkańcy dziękowali rolnikom za ich całoroczną pracę. Uroczystości rozpoczęły się mszą św. w kościele p.w. św. Dominika w Chodczu. Później barwny korowód delegacji z wszystkich gmin naszego powiatu niosących wieńce i bochny chleba, poprowadzony przez starostów dożynek Beatę Michalak i Ireneusza Wojciechowskiego, przemaszerował na stadion sportowy w Chodczu.

Dokument pn. „Strategia Rozwoju Obszaru Społeczno-Gospodarczego (ORSG) Powiatu Włocławskiego” określa zdania jakie zmierzają wykonać wspólnie gminy: Baruchowo, Lubień Kujawski, Chodecz, Boniewo, Izbica Kujawska, Lubraniec oraz powiat. Strategia pozwoli na aplikowanie o środki unijne na lata 2014-2020.

(mp)

Mamy dobre warunki glebowe i dobrze zorganizowane rolnictwo oraz produkcję rolną. Są też zasoby wody zgromadzone w Wiśle i jej dopływach.

rolnictwa i produkcji rolnej, chociażby poprzez tworzenie sprzyjających warunków dla rozwoju przetwórstwa rolno-spożywczego; marginalizowanie przez władze centralne problemu stepowienia Kujaw. Od wielu lat czekamy na decyzję w sprawie budowy drugiego stopnie wodnego na Wiśle i budowę zbiorników wodnych i obiektów małej retencji. Wisła uległa degradacji. Czy tego nie widać? Na to wszystko potrzebne są ogromne środki finansowe, których zawsze brakuje. - W dzisiejszych czasach największe inwestycje mogą powstać tylko z udziałem środków unijnych. Tymczasem mamy do czynienia z niesprawiedliwym angażowaniem środków UE będących w dyspozycji samorządu województwa. Większość funduszy unijnych przeznaczana jest dla aglomeracji Bydgosko-Toruńskiej. Potwierdzeniem tego jest Regionalny Program Operacyjny Województwa Kujawsko-Pomorskiego i dokonana w nim alokacja środków. Praktyka ta definitywnie przeczy głoszonemu hasłu o dążeniu do zrównoważonego rozwoju województwa kujawsko-pomorskiego.

Rozmawiała: Jolanta Pijaczyńska

Dożynki powiatowe

Wybrali projekty, zatwierdzili strategię

Andrzej Gross, prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa podczas uroczystości wręczył medale najbardziej zasłużonym rolnikom, otrzymał go również wicestarosta Stanisław Budzyński. Można było obejrzeć występy zespołów folklorystycznych i bawić się na koncertach zespołów Top One, S.O.S i Universe. Chętnych nie brakowało. (jp)

Nowa radna powiatu

Fot. Jolanta Pijaczyńska

- Prace nad opracowaniem strategii trwały ponad rok – mówi starosta Kazimierz Kaca. – Zaproponowane zadania do realizacji były konsultowane społecznie. Gminy, które przystąpiły do ORSG zajmują obszar nieco ponad 50 proc powierzchni powiatu. Pozostałe należą do OSI, gdzie liderem jest Włocławek. Głównym celem naszej strategii jest wykorzystanie naszego potencjału i wzrost jakości kapitału społecznego dla przyśpieszenia rozwoju gospodarczego południowej części powiatu włocławskiego. Krótko mówiąc, chodzi o zbudowanie konkurencyjnej gospodarki, rozwiniętej infrastruktury technicznej i komunalnej oraz pobudzenie społeczeństwa do kreatywności. Zadania przewidziane do realizacji w ramach Strategii zamykają się kwotą ponad 30 mln złotych dofinansowania. Dotyczą one gospodarki wolno ściekowej, termomodernizacji budynków użyteczności publicznej, oświetlenia ulicznego, budowy przydomowych oczyszczalni ścieków, rewitalizacji miejscowości, Są również projekty miękkie: podniesienie jakości szkolnictwa zawodowego, wyrównywania szans edukacyjnych uczniów szkół podstawowych gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych z terenu powiatu włocławskiego, wsparcie dla osób zagrożonych wykluczeniem społecznym.

Dobrym atutem naszego regionu jest korzystny układ dróg krajowych, wojewódzkich i powiatowych w skomunikowaniu tej części województwa z autostradą A1, który może i powinien tworzyć warunki do powstawania nowych podmiotów w ramach logistyki transportu drogowego.

Torunia? - Bo jesteśmy obszarem marginalizowanym, chociażby w dostępie do środków finansowych. To właśnie jest główna przeszkoda w skorzystaniu z tych wielu atutów, o których mówiłem. Przykładem kolejnym może być brak zrozumienia władz centralnych dla postulowanej budowy obwodnicy Brześcia Kujawskiego. Odstąpienie od realizacji tego zadania, to świadome lekceważenie szansy (daru losu) dla pobudzenia gospodarczego tego terenu i szansy na powolne eliminowanie występujących w sposób rażący negatywnych zjawisk społecznych, w tym głównie wysokiego bezrobocia, biedy i ubóstwa. A czym są, jak nie lekceważeniem, przeciągające się prace władz samorządu naszego województwa nad pilną potrzebą przystąpienia do przebudowy i remontu dróg wojewódzkich na terenie powiatu włocławskiego: DW 265 Brześć Kujawski – Kowal - Gostynin; DW 270 Brześć Kujawski – Izbica Kujawska – Koło; DW 269 Szczerkowo - Izbica Kujawska – Chodecz – Choceń – Kowal; DW 268 Brześć Kujawski – Wieniec - Brzezie. Przeciąganie podjęcia decyzji o realizacji tych inwestycji to odstraszenie potencjalnych inwestorów. Kolejne przykłady marginalizacji to: niedostateczne wsparcie władz samorządowych województwa na tworzenie i uzbrajanie techniczne tworzonych terenów inwestycyjnych; brak konkretnego wsparcia dla

Władzo! Krój chleb, aby nikomu go nie brakowało

Po tym, gdy starosta Kazimierz Kaca zrzekł się mandatu radnego, jego miejsce zajęła Elżbieta Płoszaj z Chocenia. Została zaprzysiężona na sesji Rady Powiatu we Włocławku 28 sierpnia. Do Rady Powiatu kandydowała z gminy Choceń. Podczas ubiegłorocznych wyborów deklarowała, że będzie starała się, aby stworzono warunki do opieki nad osobami w podeszłym wieku poprzez utworzenie sieci placówek opiekuńczych w formie domów dziennego pobytu.


TU i TERAZ 18 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

Polonijni biznesmeni poznali ofertę inwestycyjną

Burmistrz Brześcia Kuj. Wojciech Zawidzki z polonijnymi uczestniczkami konferencji Minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna 12 września br. zainaugurował w Warszawie 18. edycję Światowej Konferencji Gospodarczej Polonii. Następnego dnia uczestnicy przyjechali do Uzdrowiska Wieniec-Zdrój, gdzie spotkali się z samorządowcami Włocławka i powiatu włocławskiego oraz przedstawicielami lokalnego biznesu. Uczestników powitał prezydent Włocławka Marek Wojtkowski z wiceprezydent Barbarą Moraczewską. Gościom z całego świata zaprezentowana została oferta turystyczna i inwestycyjna miasta, powiatu włocławskiego oraz Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Rozszerzające się rynki dyktują nowe wymagania, chcąc

im sprostać trzeba poszerzać możliwości nowoczesnego, prorozwojowego współdziałania – przekonywali przedstawiciele Polonii.

nr 9 (68), wrzesień 2015

Brześć Kujawski - Celem naszych działań jest wzmacnianie wizerunku Brześcia Kujawskiego oraz prezentacja jego niepodważalnych atutów gospodarczych. Niech zachętą dla inwestycji będzie atrakcyjne położenie, tereny w pełni uzbrojone w nowoczesną, doskonale rozwiniętą infrastrukturę techniczną, jedne z najniższych kosztów zatrudnienia – mówił burmistrz Wojciech Zawidzki. Następnego dnia zwiedzili Włocławek i miejsca inwestycyjne. W Centrum Kultury Browar B spotkali się z Konsultacyjną Radą Gospodarczą. Głównym organizatorem konferencji była Fundacja Polonia, niezależna organizacja pozarządowa, z siedzibą w kraju, działająca w Polsce jak i poza jej granicami. Współorganizatorami konferencji na naszym terenie obok Włocławka były gminy Brześć Kujawski i Lubień Kujawski oraz Starostwo Powiatowe we Włocławku.

W oczekiwaniu na powitanie gości z całego świata

www.kujawy.media.pl

Drogi i oświetlenie w strefie Zakończone zostały prace związane z realizacją zadania „Budowa infrastruktury drogowej i oświetleniowej w Brzeskiej Strefie Gospodarczej Pikutkowo - Machnacz”. Realizacja projektu nastąpiła przy 85 proc. wsparciu z puli środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego 2007-2013. Kompleksowe przygotowanie terenów pod inwestycje to klucz do rozwoju gospodarczego. Bez dobrej infrastruktury drogowej oraz sieci dostarczającej media ciężko liczyć na zainteresowanie inwestorów. Otrzymane wsparcie daje możliwość poprawienia atrakcyjności i konkurencyjności brzeskich terenów inwestycyjnych, a także ich przygotowania pod potrzeby przedsiębiorców. W wyniku realizacja zadania w BSG powstało blisko 6 km dróg technologicznych oraz 122 punkty oświetlenia drogowego. Wykonawcą zadania była firma Inżynieryjno-Drogowa DROGTOM z Włocławka.


nr 9 (68), wrzesień 2015

www.kujawy.media.pl

Gmina Baruchowo

I TU i TERAZ

Gazeta Powiatu Włocławskiego

Remontują drogi * Remontują Kolejna „schetynówka” Na gminnej drodze Skrzynki – Lubaty trwają prace drogowe, które rozpoczęły się 22 sierpnia br. Ich zakończenie zaplanowano na koniec października br.

W miejcowości Stawek

Droga będzie przebudowana aż do granicy gminy Baruchowo z gminą Nowy Duninów na długości ponad dwa kilometry. Wykonawcą robót jest Włocławskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych Sp. z o.o. Droga ta została wpisana na listę schetynówek, więc Gmina Baruchowo uzyska aż połowę (50 proc.) wszystkich kosztów tego przedsięwzięcia, a są one niemałe - 1,5 mln złotych.

Mieszkańcy Zakrzewa Parcele już mają wyremontowaną drogę

Skrzynki-Lubaty w trakcie przebudowy

Modernizacja drogi gminnej w miejscowości Zakrzewo Parcele na odcinku ponad 1,5 km zakończyła się pod koniec sierpnia br. Modernizację drogi zrealizowano w technologii nawierzchni bitumicznej realizowanej dwuwarstwowo składającej się z warstwy wiążącej i ścieralnej. Wykonawcą robót budowlanych była Firma Inżynieryjno- Drogowa „DROGTOM” Sp. z o.o. z Włocławka za kwotę ponad 250 tys. złotych. Na modernizację odcinka drogi o długości 850 m Gmina Baruchowo otrzyma dofinansowanie w wysokości 50 proc. wartości kosztów kwalifikowanych zadania w ramach programu modernizacji dróg dojazdowych do gruntów rolnych.

Już nie ma dziur Poprawił się stan drogi gminnej w miejscowości Stawek. Sporo było na niej dziur i wybojów. Na 350-metrowym jej odcinku zostały uzupełnione ubytki w nawierzchni.

Droga w Zakrzewie Parcele po modernizacji

19


TU i TERAZ 20 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

Gmina Fabianki

nr 9 (68), wrzesień 2015

www.kujawy.media.pl

Dzięki głosom internautów

Pracownia Orange w Cypriance W Szkole Podstawowej w Cypriance powstanie multimedialna Pracownia Orange. Wniosek złożony przez Gminę Fabianki w ramach ogólnopolskiego konkursu odbywającego się pod honorowym patronatem ministra administracji i cyfryzacji przeszedł pozytywną ocenę Fundacji Orange i wraz z 50. innymi projektami dostał się do finału, w którym o lokalizacji pracowni decydowało głosowanie internautów. Na pracownię w Cypriance oddano ponad 57 tys. głosów. - Chciałbym podziękować wszystkim, którzy zaangażowali się w przygotowanie projektu oraz oddawali głosy na pracownię w Cypriance – mówi wójt Zbigniew Słomski. - Cieszymy się z tego sukcesu tym bardziej, że rywalizacja w tegorocznej edycji konkursu była bardzo zacięta. Do Fundacji Orange wpłynęło ponad tysiąc wniosków z całej Polski. Gmina Fabianki znalazła się wśród 50. finalistów, których projekty został poddane pod głosowanie internetowe. Ostatecznie Pracownie Orange powstaną w 26. Miejscowościach. W Cypriance będzie to jedna z dwóch pracowni utworzonych w województwie kujawsko-pomorskim. Pracownia Orange w Cypriance zostanie wyposażona w zestawy komputerowe z bezpłatnym dwuletnim dostępem do internetu, drukarki, telewizor panoramiczny, konsole do gier komputerowych, meble, itp. W świetlicy Orange będą odbywały się bezpłatne zajęcia edukacyjne i zabawowe dla dzieci i młodzieży, kursy i doradztwo dla dorosłych i wiele innych ciekawych wydarzeń integrujących społeczność gminy Fabianki. (w)

PZU Trasa Zdrowia W Gminie Fabianki nad Jeziorem Chełmica powstała trasa zdrowia stanowiąca kompleks rekreacyjno-sportowy z instalacjami do ćwiczeń. Największy polski ubezpieczyciel – grupa PZU – ogłosiła wiosną br. drugą edycję ogólnopolskiego konkursu na wsparcie budowy ścieżek zdrowia w miejscowościach liczących do 40 tys. mieszkańców. W tegorocznym naborze projekty tras zdrowia i programów ich wykorzystania przez społeczność lokalną zgłosiły 134 samorządy. Wśród nich była Gmina Fabianki, która zaproponowała lokalizację ścieżki na malowniczym terenie nad jeziorem Chełmica, w Chełmicy Dużej. Po kolejnych etapach oceny wniosków pozostało 30 gmin, w których ostatecznie powstaną te obiekty. Wśród zwycięzców znalazły się również Fabianki, jako jedna z trzech gmin w województwie kujawsko-pomorskim. - Przed nami stało trudne zadanie, gdyż w tym roku poziom rywalizacji był bardzo wysoki – mówi Zbigniew Słomski, wójt gminy Fabianki. – Udało nam się zaangażować mieszkańców, którzy licznie uczestniczyli w warsztatach konsultacyjnych, zgłaszając ciekawe pomysły wykorzystania trasy zdrowia. Zostało to docenione i jesteśmy w gronie laureatów. W lipcu i sierpniu br. trwały prace związane z montażem urządzeń rekreacyjnych na trasie zdrowia oraz z zagospodarowaniem terenu. Po koniec września nastąpi inauguracja trasy powiązana z europejskim „Tygodniem Ruchu 2015”. Oprócz trasy zdrowia gmina Fabianki otrzymała grant na realizację programu animacji na tej trasie. Wśród planowanych form aktywności są zajęcia rekreacyjno-sportowe dla młodzieży szkolnej, treningi dla klubów sportowych i strażaków ochotników, zajęcia usprawniające i aktywizujące seniorów. (w)

Dożynki w gminie Fabianki

Po trudzie czas na zabawę W pięknej neogotyckiej świątyni z dwiema strzelistymi wieżami p.w. św. Jakuba Apostoła w Chełmicy Dużej rolnicy z gminy Fabianki dziękowali za plony. Ksiądz Henryk Wysocki, proboszcz parafii w Chełmicy Dużej odprawił mszę św. dziękczynną za plony. Później na stadionie sportowym w Chełmicy-Cukrowni, gdzie na trzech platformach przewieziono wieńce przygotowane przez wszystkie sołectwa i gdzie starostowie dożynek przekazali bochny chleba ksiądz Wysocki poświęcił te dary. Pokrojonym chlebem częstowano wszystkich uczestników gminno-parafialnych dożynek.

Starostami dożynek parafialnych byli Małgorzata Krysztopolska i Sebastian Pietrzk oboje ze Zbytkowa. Pani Małgorzata wspólnie z mężem Dariuszem prowadzi gospodarstwo rolne o powierzchni 22 ha, w którym główną specjalizacją jest hodowla trzody chlewnej i uprawa zbóż. Ma dwoje dzieci. Natomiast Sebastian Pietrzak, z zawodu informatyk prowadzi wspólnie z rodzicami gospodarstwo ukierunkowane na uprawę zbóż. Starostowie dożynek gminnych to Dorota Szymańska z Chełmicy Dużej i Marek Raniszewski ze Starego Witoszyna.

Dorota Szymańska wraz z mężem Jerzym prowadzi od 21 lat 16 hektarowe gospodarstwo ukierunkowane na uprawę zboża i kukurydzy. Znaczną część gospodarstwa stanowią łąki i pastwiska, ponieważ w gospodarstwie prowadzona jest również hodowla bydła mlecznego, a mleko odbierane jest przez Kujawską Spółdzielnię Mleczarską we Włocławku. Szymańscy mają troje dzieci. Marek Raniszewski jest członkiem rady sołeckiej. Wraz z żoną Renatą na 9-hektarowym gospodarstwie uprawiają warzywa pod osłonami: wczesną kapustę, pomidory, kalafior. W ich gospodarstwie prowadzona jest

też hodowla bydła mięsnego. Mają dwoje dzieci. Na dożynki przybyło wielu zaproszonych gości. Wójt Zbigniew Słomski po powitaniu przybyłych nie tylko mówił o trudzie pracy na roli, ale również o tegorocznych osiągnięciach samorządu gminnego. Dziękował za współpracę i wspólną dbałość o gminę Później była zabawa. Organizatorzy zaoferowali wiele ciekawych wydarzeń m.in. koncert LIZY z zespołem cygańskim, występy zespołów „SHANTEL” oraz „AVINION DANCE”. Tekst i fot. (j)


Ludowcy

nr 9 (68), wrzesień 2015

www.kujawy.media.pl

I TU i TERAZ

Gazeta Powiatu Włocławskiego

I

21

Pracuję wśród ludzi i dla ludzi Rozmowa z Romanem Gołębiewskim, radnym powiatu włocławskiego

Podczas ostatniej sesji rady Powiatu we Włocławku z zaniepokojeniem pytał pan o stan oświaty w powiecie włocławskim. Szkoły prowadzone przez Powiat Włocławski mają kiepski nabór uczniów do klas pierwszych. Jedynie szkoła w Chodczu przyjęła do klas pierwszych ponad 25 uczniów. Natomiast, nie pierwszy raz się okazało, że LO w Kowalu istnieje tylko dla zapewnienia etatów dla kadry kierowniczej i nauczycieli. Do klasy pierwszej w LO w Kowalu przyjęto tylko 11 uczniów, a niektórzy po cichu mówili, że jest ich już tylko ośmiu. Zarząd powiatu, mimo, że wcześniej deklarował, iż nowe oddziały będą otwierane przy naborze 25 uczniów, odstąpił od swojej decyzji i klasa pierwsza w LO w Kowalu została utworzona. Zapewne zarząd nie kierował się uwarunkowaniami ekonomicznymi, bo wia-

domo, że do takiej liczby uczniów w klasie trzeba będzie dopłacać. Jednak nie to jest najgorsze, ale ta szkoła ma bardzo niski poziom nauczania, o czym świadczą najgorsze wyniki matur w powiecie włocławskim. Takie postępowanie jest

Agencja Nieruchomości Rolnych częściej niż dotychczas pojawia się na różnych wydarzeniach w regionie. Panią też można było spotkać, chociażby na dożynkach. - W istocie, na kilku ostatnich wydarzeniach miałam przyjemność reprezentować dyrektora Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Agencji Nieruchomości Rolnych. Jeśli samorządy, tak jak w przypadku dożynek w Lubrańcu, w Fabiankach zapraszają naszą instytucję, to zawsze staramy się być obecni. Jest to szczególnie istotne, ze względu na to, że Agencja będzie wykonywała wiele nowych zadań wynikających z przepisów dotyczących ustawy o ustroju rolnym. Tym większe ma dla nas znacznie uczestnictwo w wydarzeniach związanych z rolnictwem, którego jesteśmy częścią, i to niebawem jeszcze bardziej istotną.

nieuczciwe wobec uczniów i ich opiekunów. Jest pan radnym już trzecią kadencję, w poprzedniej był pan członkiem zarządu powiatu, także wicestarostą. PSL tworzyło koalicję ze Wspólnotą Samorządo-

wą Powiatu Włocławskiego, teraz jesteście w opozycji. - Polityka jest nieprzewidywalna. Wydawało się, że ta koalicja po wyborach potrwa nadal, ale tak się nie stało. Wielokrotnie na ten temat się wypowiadałem, więc powiem tylko, że PSL, które wprowadziło do Rady Powiatu ośmioro radnych jest opozycją konstruktywną. Jeśli zwracamy rządzącym uwagę na jakiś problem, który należy rozwiązać, to mamy ku temu solidne uzasadnienie. Dla nas liczy się dobro mieszkańców naszego powiatu, to im chcemy służyć. Dlatego jeśli projekty uchwał są zasadne, głosujemy na „tak”. Sami też podejmujemy wiele inicjatyw. Niejednokrotnie byliśmy w ministerstwie rolnictwa, aby przedstawić problemy, z którymi borykają się rolnicy z naszego terenu, lub prosić o pomoc, jak np.,

w sprawie odszkodowań dla rolników za straty podczas suszy. Lobbowaliśmy też w sprawie środków na budowę sali sportowej dla szkoły rolniczej w Kowalu. Jako lider PSL w powiecie włocławskim już w wakacje znał pan listy kandydatów PSL w wyborach do Sejmu i Senatu, jednak żadnej kampanii, jak to widać było w innych partiach, ludowcy nie rozpoczęli. - W PSL mieliśmy listy zbudowane w spokoju bez zbędnego zamieszania już w czerwcu. W większości pochodzimy ze wsi, a wiadomo, że dla rolników, sadowników, hodowców itp. praca jest najważniejsza, często mozolna i trudna, ale dająca ogromną satysfakcję. U nas jest podobnie, my pracujemy. Nie wieszamy na portalach społecznościowych naszych zdjęć z podpisem: tu byłem, nie

organizujemy konferencji prasowych z błahych powodów tylko dlatego, aby znaleźć się w oku kamery. Jeśli ktoś przez pół roku zajmuje się tylko promowaniem własnej osoby – to ja się pytam, kiedy taki człowiek pracuje dla dobra wspólnego? My ludowcy jesteśmy wśród ludzi i pracujemy dla ludzi. Już wiadomo, że będzie pan kandydatem ma posła. - Jest to dla mnie nobilitacja. Doceniono to, że starając się o mandat radnego powiatu w każdej kolejnej kadencji mój wynik był coraz lepszy. Na liście wyborczej do Sejmu RP mam ostatnie 26 miejsce, sam o nie poprosiłem, bo uważam, że jeśli wyborcy dobrze ocenią moją dotychczasową pracę, to nie będzie dla nich ważne, na której pozycji listy znajduje się moje nazwisko.

Ziemia dla polskiego rolnika Rozmowa z Danutą WARSZAWSKĄ, pracownikiem Agencji Nieruchomości Rolnych uzyska Agencja Nieruchomości Rolnych. Mimo, że ustawa wprowadza pewne ograniczenia także dla rodzimych rolników, to jednak troska o to by ziemia nie została wykupiona przez cudzoziemców oraz przeciwdziałanie powstawaniu olbrzymich posiadłości ziemskich jest celem nadrzędnym. Jako rolnik oceniam te zmiany, jako ważny krok w dobrym kierunku. Dobrze, że Sejm zdążył przed uwolnieniem sprzedaży gruntów rolnych cudzoziemcom.

Miesiąc temu rozmawialiśmy o projekcie klubu PSL dotyczącym nowelizacji ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego. Wtedy jeszcze nie była podpisana.

Dożynki tegoroczne były kolejną okazją do zaapelowania do władz krajowych o pomoc rolnikom, którzy zmagają się ze skutkami suszy. Kolejną, bo przecież władze powiatu organizowały wójtów i burmistrzów spotkania w tej sprawie oraz wyjazdy do wojewody.

- Już jest podpisana i czeka na publikację. Przypomnę tylko, że najistotniejsze są zmiany dotyczące ochrony wykupu polskiej ziemi przez cudzoziemców. Mamy wreszcie ustawę, która to porządkuje. Jej głównym celem jest utrzymanie polskiej ziemi dla polskiego rolnika i zapobieganie przed jej wykupywaniem przez cudzoziemców oraz spekulantów. Ustawa ma zniechęcić do kupowania ziemi poprzez podstawione osoby zwane słupami. Duże zadania i uprawnienia w tym zakresie

- Mamy gigantyczny problem i wszyscy go boleśnie odczuwamy. Najbardziej denerwujące jest to, że przy zmniejszonej produkcji ceny w skupie nie rosną, co jest zapewne wynikiem nieostrożnego angażowania się polityków największych partii w kampanię antyrosyjską wychodząc przed szereg europejskich mocarstw. Pomoc jest konieczna i dobrze się dzieje, że Ministerstwo Rolnictwa ma uruchomić specjalne środki na ten cele. Potrzeba ich zapewne znacznie więcej i działania muszą

być kontynuowane po wyborach parlamentarnych. W poprzedniej kadencji byłam przewodniczącą Rady Miejskiej w Chodczu i zdaję sobie sprawę, że samorządy gminne będą udzielały możliwego wsparcia rolnikom kosztem ich budżetów. O potrzebie pomocy także mówi wiele innych osób w tym polityków lokalnych, zwłaszcza, jak obserwowaliśmy to na dożynkach. Przodują w tym starosta i wicestarosta. Nauczono mnie, że jeśli się wymaga od innych to trzeba także dawać coś od siebie. Potrzebna jest realna pomoc. Ile powiat wydał na działania związane z suszą? Z tego, co wiem to zero złotych. No może jakieś koszty konferencji i spotkań albo wspomnianego wyjazdu do wojewody, który wiele nie wniesie, bo pani wojewoda, co jest w jej kompetencji, a więc szacowanie szkód i tak zrobi. Listy PSL do wyborów parlamentarnych zostały ogłoszone. Jest pani kandydatką na posła RP w nadchodzących wyborach. Co skłoniło panią do tej decyzji? - Otrzymałam propozycję, z której skorzystałam. Jestem

kobietą odważną i nie boję się wyzwań. Jest wiele spraw, o których należy rozmawiać, które wspieram i chciałabym ażeby

były realizowane. Dotyczą one zwłaszcza rolnictwa, które choć przeżywa trudny okres zwłaszcza ze względu na klęskę suszy, to jak

dotąd otrzymało znaczne wsparcia ze środków unijnych. W nowej perspektywie finansowej aż 42,4 mld euro trafi na rozwój wsi i rolnictwa. Jest to ogromne wsparcie zarówno dla wielokierunkowego rozwoju społeczno- gospodarczego na wsi jak i dochodów rodzin rolniczych. Efektywne zagospodarowanie tych środków jest wyzwaniem. Jest także wiele innych spraw wymagających uporządkowania, jak choćby kwestia odszkodowań za szkody łowieckie. Aktualny system jest zły, ponieważ koła nie są w stanie wypłacać odszkodowań należnych rolnikom. Moim zdaniem zwierzęta łowieckie, które powodują szkody są własnością Skarbu Państwa i państwo powinno partycypować w odszkodowaniach. Reprezentowanie regionu to także inne sprawy, które ze względu na moje wcześniejsze zaangażowanie w samorządzie są mi bliskie - jak walka z bezrobociem, umowami śmieciowymi, wspieraniem wszelkich lokalnych inicjatyw skierowanych do różnych grup społecznych i wiele innych spraw, które dotyczą nie tylko naszego regionu, ale całego kraju. Notował : KP


TU i TERAZ 22 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 9 (68), wrzesień 2015

M-GOK Izbica Kuj.

www.kujawy.media.pl

Wietrzychowice. Życie w epoce neolitu

Wehikuł czasu 2015’ Na terenie Parku Kulturowego Wietrzychowice (gm. Izbica Kujawska), gdzie znajdują się grobowce megalityczne sprzed 3.500 lat p.n.e., tzw. „polskie piramidy”, 6 września br. odbył się festyn archeologiczny pn. „Wehikuł czasu”.

Nauka strzelania z łuku

Wypalanie garnków

Przygotowano folder informacyjny, monety, kartki pocztowe

Organizatorami festynu byli: Stowarzyszenie - Ziemia Izbicka, Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Izbicy Kujawskiej oraz Fundacja Badań Archeologicznych im. prof. Konrada Jażdżewskiego. Imprezę dofinansowały samorządy Województwa Kujawsko-Pomorskiego, Gminy Izbica Kujawska oraz Powiatu Włocławskiego. Patronat honorowy nad imprezą sprawowało Stowarzyszenie Środowisk, Twórców i Animatorów Kultury Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej, a patronat medialny Gazeta powiatu włocławskiego i Włocławka „Tu i Teraz”.

Niebawem kolejna edycja Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Dziecięcej „Mikrofon dla najmłodszych”. Organizacji tegorocznej 31 edycji imprezy w porozumieniu z Miejsko-Gminnym Ośrodkiem Kultury w Izbicy Kujawskiej podjęło się Stowarzyszenie Środowisk, Twórców i Animatorów Kultury Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej. Impreza dofinansowana jest ze środków samorządów: województwa kujawsko-pomorskiego, gminy Izbica Kujawska oraz powiatu włocławskiego. 7 listopada br. minie termin nadsyłania zgłoszeń do udziału w Ogólnopolskim Festiwalu Piosenki Dziecięcej „Mikrofon dla najmłodszych”- Izbica

Na zaaranżowanych stanowiskach prezentowane były różne formy rzemiosła i życia codziennego w neolitycznej osadzie, m.in. pokazy krzemieniarstwa i rogownictwa (w tym obróbka i wyrób narzędzi, broni i ozdób) oraz pokaz tkania i wyrobu ubiorów. Można było poznać techniki wytwarzania glinianych garnków, obróbki skór i wytwarzania dziegciu. Można było się przyjrzeć, jak buduje się łódź jednopienną, czy chatę oraz jakimi przedmiotami codziennego użytku posługiwały się gospodynie, a jakimi mężczyźni podczas polowania na zwierzynę lub też przy łowieniu ryb. Uczestnicy imprezy mogli spróbować swoich umiejętności na większości prezentowanych stanowisk. W trakcie festynu otwarto wystawę „Pradzieje Kujaw – Rejon Parku Kulturowego Wietrzychowice”, będącą drugą częścią, zapoczątkowanego w 2012 roku cyklu, ilustrującego m.in. efekty badań archeologicznych prowadzonych na terenie Kujaw (I część dotyczyła rejonu Brześcia Kujawskiego). Ekspozycja ma również na celu przybliżenie wiedzy o życiu mieszkańców Kujaw w pradziejach. Jest także zwieńczeniem rozpoczętych w ubiegłym roku obchodów 80-lecia odkrycia i zapoczątkowania badań archeologicznych na grobowcach kujawskich. Podczas zorganizowanej konferencji poświęconej realizacji wpisanego w strategię województwa na lata 2014-2020 projektu „Europejski szlak megalitów – rozwój Parku Kulturowego Wietrzychowice” Adam Myrta, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Izbicy Kujawskiej mówił co w minionym roku udało się wykonać, a jakie problemy czekają na rozwiązanie. Dzięki uruchomionemu przez Powiatowy Urząd Pracy programu „Odkrywcy 1” udało się zatrudnić trzech bezrobotnych, dzięki czemu wietrzychowicki las zaczyna przypominać park. Na przyszły rok zaplanowano kolejne projekty mogące być zrealizowane w partnerstwie z PUP. Pod koniec minionej kadencji, samorząd Izbicy Kujawskiej uczynił MGOK instytucją zarządzającą parkiem. Żeby jednak można było pozyskiwać środki unijne z nowego rozdania potrzebna jest kolejna decyzja, tym razem dotycząca uposażenia instytucji kultury w nieruchomość. Ponadto niezbędne jest opracowanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla Parku. Dyrektor Myrta przypomniał również, że zawieszony jest plan ustanowienia grobowców kujawskich Pomnikiem Historii. To jednak wymaga wspólnego działania z gminą Lubraniec, gdyż poczyniono już pierwsze kroki w celu wpisania całego kompleksu archeologicznego, na który składają się obiekty w Wietrzychowicach, Gaju i Sarnowie, a nie pojedyncze zabytki. Kolejny mówca – dr Piotr Papiernik z Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, który prowadzi tu badania od kilku lat stwierdził, że dotychczasowe wyniki badań dają realne podstawy do urzeczywistnienia śmiałego pomysłu jakim jest stworzenie w Wietrzychowicach Centrum megalitycznego w Europie. Głos zabrał także burmistrz Izbicy Kujawskiej Marek Dorabiała, który powiedział, że samorząd izbicki będzie wspierał wszelkie działania zmierzające do rozwoju parku kulturowego i aby zaplanowane założenia były w miarę możliwości realizowane. Festyn w Wietrzychowicach zorganizowano w ramach obchodów Europejskich Dni Dziedzictwa, które w tym roku odbywają się pod hasłem „Dziedzictwo utracone” i mają na celu promowanie edukacji historycznej i kulturalnej. Warto wspomnieć, że z okazji obchodów EDD tradycyjnie wyemitowano monetę okolicznościową „EDD Wietrzychowice 3.500 lat p.n.e.”. Test i fot. Stanisław Białowąs

Festyn otworzyli: Adam Myrta, dyrektor MGOK i dr Piotr Papiernik z Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi (z lewej)

Na otwarciu festynu

Rogi były cennym materiałem do wyrobu różnych przedmiotów

Wystawa ilustrująca dzieje badań archeologicznych w rejonie PKW

Najmłodsi do mikrofonu 2015. Finał tegorocznej imprezy zaplanowano w dniach 11-13 grudnia. Odbędzie się tradycyjnie w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Izbicy Kujawskiej. Festiwal przeznaczony jest wyłącznie dla solistów w wieku do lat 16. Z uwagi na przyjętą formę imprezy oraz starannie utrzymywany jej poziom artystyczny, nie maleje liczba zgłoszeń wpływających każdego roku do biura organizacyjnego. Wyjątkowość tej imprezy polega na tym, że młodym

wokalistom towarzyszy profesjonalna sekcja muzyczna pod kierownictwem znanego muzyka - kompozytora i aranżera Artura Grudzińskiego, a przesłuchania konkursowe i koncert galowy prowadzą laureaci poprzednich edycji festiwalu. Więcej informacji udziela MGOK w Izbicy Kuj., tel. 542865193, e-mail: mgok-izbica@wp.pl

Zajęcia w MGOK Dzięki wieloletnim zabiegom pracowników MGOK i życzliwości obecnych władz samorządowych, po długoletniej przerwie, w placówce wznowiono działalność zwłaszcza dziecięcych sekcji artystycznych. Już w pierwszych dniach września rozpoczęły się zajęcia wokalne oraz rytmiczno-taneczne dla dzieci młodszych. Kolejny sezon wznowiło ognisko muzyczne „Synkopa”. Obecnie prowadzony jest nabór do dziecięcego zespołu folklorystycznego. Ponadto MGOK organizować będzie zajęcia i warsztaty dla członków pracowni plastycznej oraz grupy historyczno-rekonstrukcyjnej.


nr 9 (68), wrzesień 2015

Rozmaitości

www.kujawy.media.pl

I TU i TERAZ

Gazeta Powiatu Włocławskiego

I

23

Zrezygnowali z wycieczki. Ćwiczyli, aby zdobyć nagrodę – udało się

Występ włocławskiego chóru CANTO w Ochrydze Chór młodzieżowy CANTO Zespołu Szkół Muzycznych im. Czesława Niemena we Włocławku otrzymał nagrodę główną - GRAND PRIX na Międzynarodowym Festiwalu Chóralnym w Ochrydzie (Macedonia). Festiwal odbywał się w ostatnich dniach sierpnia br. Uczestniczyło 21 zespołów chóralnych z całej Europy, w tym pięć z Polski. Konkurs był dwuetapowy. W pierwszym etapie wyłoniono pięć najlepszych zespołów, które wystartowały w drugim konkursie. Trzeba było zaśpiewać

drugi raz w krótkim repertuarze (short program). Dobraliśmy „Parce Domine” Marcina Łukaszewskiego - współczesnego kompozytora polskiego. Zaśpiewaliśmy również pieśń kompozytora macedońskiego Todora Skalovskiego „Makedonske oro” a także „Besame mucho” Consuelito Velsquez. Na sobotę mieliśmy zaplanowany rejs statkiem po cudownie malowniczym jeziorze ochrydzkim. Zarząd chóru zaproponował zrezygnowanie z tej wspaniałej atrakcji i zrobienie kilku

prób przed finałowym koncertem. Zgodzili się wszyscy! Ze łzami w oczach wspominam tę chwilę, gdy młodzież, odpowiedzialna, wspaniała młodzież powiedziała mi, że rezygnują z wycieczki i chcą śpiewać. Ciężka kilkugodzinna praca w temperaturze przekraczającej 30 stopni Celsjusza przyniosła efekt. Efekt uporu, szlachetnej ambicji, emocjonalnego, perfekcyjnego technicznie śpiewu, profesjonalnego myślenia o sztuce wokalnej a nade wszystko

wrażliwości - naszej kochanej włocławskiej młodzieży, przerósł nasze oczekiwania. Pełni euforii jechaliśmy do Czarnogóry. Oczekiwały tam na nas dwie wspaniałe cudowne panie: Wanda Wujisic - prezes Związku Polaków Zamieszkałych w Czarnogórze oraz Teresa Medojevic -naczelny redaktor pisma „Głos Polonii - czasopismo środowiska polonijnego w Czarnogórze”. Wspaniałe przyjęcie i słowa skierowane do młodzieży u jego excelencji Ilii Janica - biskupa Czarnogóry w jego rezydencji na starym mieście w Kotorze związane były z ewangelią. Zaśpiewaliśmy AVE MARIA Jacobusa Arcadelta. Takiej miłości do Polaków nie znajdziecie nigdzie! „Musicie od siebie wymagać nawet jeśli ktoś od was nie wymaga” – to słowa gospodarza. Cytując słowa św. Jana Pawła II powiedział potem, że „Naród polski zawsze w Europie był przykładem dobra i mądrości”. Niesamowitą niespodzianką była dla nas obecność Ireny Tatarzyńskiej - ambasadora Rzeczypospolitej Polskiej w Czarnogórze.

Marian Szczepański

Na obrazach Włocławek, którego już nie ma Otwarta w roku obchodów 30. rocznicy śmierci Franciszka Kwiatkowskiego ekspozycja obrazów przypomniała twórczość, jednego z najbardziej lubianych przez starszych włocławian, artystę. Wystawę pn. „Franciszek Kwiatkowski (1912–1985). Poeta koloru” otwarto 11 września w gmachu Zbiorów Sztuki Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej we Włocławku. Obrazy będzie można oglądać do 15 listopada br. Prace przepełnione kolorem, zachwycające formą przedstawiają portrety, martwe natury, pejzaże i rodzinny Włocławek, taki, którego dzisiaj już nie zobaczymy, bo miasto zmieniło się. Zniknęły bezpowrotnie uwiecznione na obrazach różne włocławskie zakątki, podwórka i kamienice. Franciszek Kwiatkowski od lat 60. XX w. pozostał w rodzinnym mieście i stał się „portrecistą Włocławka”.

Fot. Jolanta Pijaczyńska

Franciszek Kwiatkowski (1912–1985). Poeta koloru

Jedna z prac Franciszka Kwiatkowskiego

Tego talentu nie można zmarnować Marta Chomicz uczennica I klasy gimnazjum w Warząchewce 25 sierpnia br. została powołana do kadry Polski federacji WFMC. Będzie startować w konkurencji K-1 rules ( ful kontakt). Otrzymała zaproszenie na Mistrzostwa Świata, które mają się odbyć w dniach 16-18 października 2015 w Hagen.

Dwukrotna mistrzyni Polski Marta jest zawodniczką Akademii Mieszanych Sztuk Walki, na co dzień trenuje w Wilkowicach pod okiem Sensei Daniela Tobjasza. W roku 2015 została dwukrotną mistrzynią Polski i mistrzynią regionu Pomorza i Kujaw. Na międzynarodowych zawodach Shindokai-Kan Karate o Puchar Instytutu Polskiego w Wilnie także stanęła na najwyższym podium. Marta oprócz tego, że ma wiele sukcesów sportowych na swoim koncie jest również bardzo dobrą uczennicą laureatką konkursów literackich i społecznikiem.

Wyjazd zależy od pomocy

Radny Tomasz Jezierski na drodze Łęg Witoszyn

Lepsze powiatowe w gminie Fabianki Drogi powiatowe przebiegają niemalże przez wszystkie gminy w powiecie włocławskim. W tym roku mieszkańcy gminy Fabianki już jeżdżą po dwóch wyremontowanych w tym roku. - Przebudowana została droga nr 2044C Czernikowo-Bobrowniki – Włocławek – mówi Tomasz Jezierski, radny powiatu. – Przebudowano odcinek o długości 800 metrów w Łęgu Witoszynie. Wyremontowany został również odcinek drogi nr 2737C Cyprianka – Wielgie o długości 535 metrów w i Chełmica-Cukrownia, gdzie położono warstwę ścieralną o grubości 5 cm. Powiat wspólnie z gminą Fabianki prowadzi prace przy budowie chodników w miejscowościach Chełmica Duża i Nowy Witoszyn o łącznej długości 1300 m. Powiat przekazał materiały brukarskie, natomiast gmina materiały pomocnicze oraz robociznę.

„TU I TERAZ”

Na otwarciu wystawy pojawili się stali bywalcy włocławskich wystaw, wernisaży, wydarzeń kulturalnych. Wszyscy powyżej pięćdziesiątki. Młodych można było policzyć na palcach jednej ręki. W kuluarach mówiono, iż ta nieobecność młodzieży jest wymowna, świadczyć może, że w szkołach zaniedbano edukację kulturalną. Jest jeszcze drugi powód nieobecności młodych w muzeach, to wszechobecne nowoczesne technologie. Wystawy podobne do tej we Włocławku słabo przebijają się do wyobraźni i wrażliwości kulturalnej młodych. Dane przedstawione w „Raporcie Młodzi 2011” opracowanym przez Zespół Doradców Strategicznych Prezesa Rady Ministrów wskazują na wyraźne zaniedbania w zakresie edukacji kulturalnej najmłodszych pokoleń. Potrzeby uczestnictwa kulturalnego nie są wystarczająco rozbudzane, pielęgnowane i ukierunkowywane – czytamy w raporcie. Konieczne jest wprowadzanie zmian w sposobie prezentacji ekspozycji muzealnych. Niemałe znaczenie ma tutaj wykorzystanie technik komputerowych oraz wiedzy informatycznej.

Marta zaproszona na mistrzostwa świata

Wydawca: Wydawnictwo Kujawy www.kujawy.media.pl Adres.: ul. Lipowa 48, Szpetal Górny, 87-811 Fabianki, mail: stanislaw.bialowas@wp.pl Redaktor naczelny Stanisław Białowąs tel. 600-15-68-05, (54) 237-05-05 Redkator wydania Jolanta Pijaczyńska jo-pi@tlen.pl

Przyjmowanie reklam 608 455 658

Aby Marta Chomicz wyjechała do Hagen jej Klub musi zakupić dla swojej zawodniczki odpowiedni strój sportowy wymagany na mistrzostwach i odpowiednie ochraniacze, a to wszystko kosztuje. Same ochraniacze - to koszt około 350 złotych. Najwięcej jednak będzie kosztować sam wyjazd na mistrzostwa, około 2000 złotych. Ani klub, ani sama zawodniczka nie jest w stanie pokryć wszystkich kosztów związanych z udziałem w mistrzostwach świata w Hagen. Marta trenuje w Wikowicach w gminie Choceń, uczy się w Warząchewce w gminie Włocławek. Wójtowie tych gmin obiecali wsparcie wyjazdu Marty na mistrzostwa, ale nie pokryje ono wszystkich kosztów wyjazdu. Marta pochodzi z rodziny wielodzietnej, więc dla rodziców jest to duży wydatek. Zarówno Klub, jak i rodzice Marty szukają sponsorów, wiedzą dobrze, że takiego talentu nie można zmarnować. Jeśli znajdą się firmy, lub osoby, które zechcą wesprzeć finansowo start Marty na mistrzostwach świata mogą się kontaktować pod nr. tel. 664-931-838. (j)


TU i TERAZ 24 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

Aktualności

Medal dla muzeum

Podczas uroczystej inauguracji Europejskich Dni Dziedzictwa, która odbyła się 13 września br. w Kłóbce zostały wręczone Medale Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego „Hereditas Saeculorum”, będące nagrodą w IV edycji Konkursu „Dziedzictwo wieków”. Celem konkursu jest promowanie najważniejszych, najlepiej przeprowadzonych przedsięwzięć konserwatorskich i restauratorskich oraz wyróżnienie osób i instytucji posiadających szczególne osiągnięcia w opiece nad zabytkami. W tym roku przyznano tylko jeden medal w kategorii I za prace konserwatorskie i restauratorskie. Otrzymało go Muzeum Ziemi Kujawskiej

i Dobrzyńskiej za „Odbudowę i wyposażenie dworu w Kłóbce”. Kapituła wysoko oceniła uratowanie dworu ze stanu ruiny, kompleksowo przeprowadzony remont oraz konserwację i zagospodarowanie jego wnętrz do celów muzealnych. Podkreślono unikalną wartość przestrzeni historycznej rezydencji z parkiem dworskim i sąsiadującym skansenem budownictwa wiejskiego regionu. W kategorii II – za szczególne osiągnięcia związane z opieką nad zabytkami i ochroną zabytków wyróżniono medalami prof. Bogumiłę Jadwigę Roubę z UMK w Toruniu, ks. Andrzeja Regenta, proboszcza Parafii Topolno oraz Wiesława Podrazę, prezesa Sanplast S.A.

www.kujawy.media.pl

Jonasz, Orest i Cyntia

Fot. Andrzej Goiński

Dyrektorowi Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej Piotrowi Nowakowskiemu medal wręcza wicemarszałek Zbigniew Ostrowski

nr 9 (68), wrzesień 2015

W pierwszym półroczu 2015 roku we Włocławku na świat przyszły 634 maluchy – poinformował USC. Wśród nich najwięcej jest Szymonów, a imieniem które cieszy się największą popularnością wśród rodziców dziewczynek jest Zuzanna, Lena, nie brakuje także Julii. Zdarzają się również imiona nietypowe. We włocławskim USC rodzice zarejestrowali w tym roku Jonasza, Oresta i Cyntię. Świeżo upieczonym rodzicom, ale także tym z małymi dziećmi przypominamy, że w ratuszu do ich dyspozycji oddany został ostatnio specjalny pokój, w którym skorzystać można m.in. z przewijaka, są także mebelki dostosowane do pociech oraz kredki czy zabawki edukacyjne.

Policjanci z Chocenia i Fabianek jeżdżą nowymi autami Uroczystego przekazania samochodów służbowych policjantom z Chocenia i Fabianek dokonał wiceminister spraw wewnętrznych Grzegorz Karpiński. Policjanci z posterunku w Choceniu oraz z rewiru dzielnicowych w Fabiankach od 15 września korzystać będą z nowego sprzętu w postaci radiowozów. Auta obsługiwać

będą spore tereny wiejskie i podmiejskie. Z pewnością usprawni to kwestię podejmowanych interwencji, obsługi zdarzeń. Zakup sprzętu możliwy był dzięki współfinansowaniu policji oraz Starostwa Powiatowego, Gminy Choceń i Gminy Fabianki. Uroczystego przekazania radiowozów dokonał podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych wiceminister Grzegorz Karpiński w obecności starosty włocławskiego Kazimierza Kacy oraz wójta gminy Choceń Romana Nowakowskiego, wójta gminy Fabianki Zbigniewa Słomskiego, a także oraz przewodniczących rad gmin w Choceniu i Fabiankach.

Tragiczne skutki pożaru Policjanci wyjaśniają okoliczności pożaru garaży przy ul. Dziewińskiej we Włocławku. Niestety, skutki okazały się tragiczne - zginął człowiek. Policjanci ustalają jego tożsamość. - Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynikało, że 7 września doszło do pożaru czterech garaży usytuowanych przy tej ulicy – mówi nadkom. Małgorzata Marczak, oficer prasowy KMP Włocławek. - W czasie oględzin terenu, pomiędzy garażami w pogorzelisku znaleziono zwłoki mężczyzny. Wszystko wskazuje na to, że była to osoba bezdomna. Na miejscu swoje czynności wykonywali również biegli z zakresu pożarnictwa, lekarz patomorfolog. Dopiero wykonanie wszystkich czynności, wydanie opinii biegłych pozwoli na ustalenie przyczyn i okoliczności tego zdarzenia.


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.