ISSN 1897-1768
Cena 0 zł
kkwiecień 2018, nr 99
GAZETA WŁOCŁAWKA I POWIATU WŁOCŁAWSKIEGO
WŁOCŁAWEK. POWIAT miasta i gminy: Brześć Kuj., Baruchowo, Boniewo, Choceń, Chodecz, Fabianki, Izbica Kuj., Kowal, Lubanie, Lubień Kuj., Lubraniec, Włocławek
Jest taka polskość, która mówi wiele i głośno. Ale im głośniej krzyczy, tym bardziej jawna staje się jej głupota. ks. Józef Tischner
Szklanka wody zamiast seksu Krzysztof Kukucki kandydatem SLD na prezydenta Włocławka Sojusz Lewicy Demokratycznej, na wojewódzkiej konwencji odbywającej się 21 kwietnia w podwłocławskim Wieńcu-Zdroju oficjalnie przedstawił Krzysztofa Kukuckiego na kandydata na prezydenta Włocławka. Kandydaturę Krzysztofa Kukuckiego wysunęły włocławskie struktury Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Kandydata, bez zastrzeżeń poparła Rada Wojewódzka SLD. Wsparli go też Ireneusz Nitkiewicz, szef partii w regionie, oraz przybyli do Wieńca-Zdroju europoseł Janusz Zemke, Anna Mackiewicz - zastępca prezydenta Bydgoszczy, Jerzy Wenderlich – były wicemarszałek Sejmu. Wiele ciepłych słów o kandydacie mówił Krzysztof Grządziel, radny Włocławka.
Szerzej str. 13
Kto kogo pobił? Siedemnastolatek trafił na oddział chirurgii włocławskiego szpitala ze wstrząsem mózgu. To efekt bójki pod sklepem na włocławskim Południu, jaka wydarzyła się nocą 19/20 kwietnia br. Trójka młodych chłopaków biła się z policjantami po cywilnemu. Policja twierdzi, że mundurowi w cywilu bronili się przed napaścią pijanych na-
stolatków. Młodzi mówią, że bójkę wywołali pijani policjanci. Zarówno Komenda Miejska we Włocławku, jak i Komenda Wojewódzka w Bydgoszczy nie komentują sprawy. Natomiast Prokuratura Rejonowa we Włocławku potwierdza, że wszczęła śledztwo w sprawie czynnej napaści na funkcjonariuszy.
(n)
Prezerwatywy wywołują raka, a antykoncepcja hormonalna prowadzi do zgonu – o tym dowiedzą się polscy licealiści. Na projekt „W Stronę Dojrzałości” skierowany do licealistek i licealistów ministerstwo zdrowia przeznaczyło 10 milionów złotych. Przez 40 godzin zajęć specjalnie przeszkoleni nauczyciele-tutorzy przekażą uczniom wiedzę dotyczącą problemów, z którymi aktualnie uczniowie szkół średnich się zderzają. Partnerami projektu jest między innymi fundacja „Czyste serca”, promująca katolickie wartości oraz fundacja sióstr Boromeuszek, specjalizująca się w naprotechnologii. O tym, czego nauczą się uczniowie możemy dowiedzieć się z filmów szkoleniowych zmieszczonych na stronie https://wstronedojrzalosci.pl/. Między innymi młodzież dowie się, że prezerwatywy zazwyczaj przepuszczają plemniki i wywołują raka; antykoncepcja hormonalna prowadzi do depresji, a nawet zgonu; in vitro jest morderstwem, a najlepszą metodą walki z niepłodnością jest naprotechnologia; oraz o tym jak zarodek rozmawia z ciężarną: - „Jestem, przyjmij mnie, przygotuj dla mnie swoją podusię, kołderkę, pulchną kołyseczkę”. Zawarta tam wiedza na temat ludzkiej seksualności nie jest rzetelna, nie jest też oparta o
W piątek 13 kwietnia o godz. 13.13
Pechowa sesja włocławskich radnych O zwołanie nadzwyczajnej sesji wnioskował prezydent Włocławka, któremu wcześniej Rada Miasta cofnęła część uprawnień mających związek z inwestycjami. Przewodniczący zwołał sesję w piątek 13 kwietnia o godzinie 13.13, aby – jak mówił wskazać na jej absurdalność. Na sesji nadzwyczajnej radni głosowali nad dwoma projektami uchwał zgłoszonymi przez prezydenta Marka Wojtkowskiego: w sprawie upoważnienia do zaciągania zobowiązań finansowych związanych z przedsięwzięciami ujętymi w wieloletniej prognozie finansowej na
lata 2018-2028 oraz w sprawie upoważnienia do zaciągania zobowiązań wykraczających poza rok 2018. Uchwały zostały odrzucone większością głosów radnych PiS i niezależnych. Zdaniem przewodniczącego Rafała Sobolewskiego termin sesji był nieprzypadkowy, bowiem wskazywał, że nie było potrzeby zwoływać sesji nadzwyczajnej. Innego zdania jest prezydent Marek Wojtkowski oraz radni PO i SLD, którzy wskazywali, że odebranie upoważnień prezydentowi paraliżuje zarządzanie miastem. (jp)
najnowsze zdobycze nauki. Aż trudno uwierzyć, że polska szkoła będzie karmiła młodzież takimi zabobonami lub mitami stwarzającymi fałszywy obraz rzeczywistości. Bo czym jest naprotechnologia, czyli metoda naturalnej prokreacji? Opiera się ona na codziennych obserwacjach śluzu, temperatury, samopoczucia itd., podobno też przydatną przy problemie poronień nawykowych i ciąż zagrożonych. Tymczasem Polskie Towarzystwo Medycyny Rozrodu i Polskie Towarzystwo Ginekologiczne stwierdza, iż nie może jej rekomendować z powodu braku dowodów na jej skuteczność w kontrolowanych badaniach klinicznych. Jak ktoś chce wierzyć w skuteczność naprotechnologii niech sobie wierzy, ale nie można jej narzucać wszystkim. Młodzież powinna także wiedzieć co to jest zapłodnienie in vitro. Współczesny model wychowania seksualnego w szkołach jest modelem religijnym, w którym w pełni odrzuca się antykoncepcję, pojmowaną, jako zło. „Antykoncepcja prowadzi do depresji, chorób wątroby, a nawet zgonów” – tak w szkole będzie się uświadamiać młodzież. Ma ona wstrzymać się od seksu przedmałżeńskiego i szybko rodzić dzieci. Można przypuszczać, że młodzież otrzyma szklankę zimnej wody, nie przed,
ani po – tylko zamiast seksu. Szerokiego spojrzenia na seksualność człowieka młodzieży nie ma. Młodzież wchodząc w dojrzałość nie dowie się o odmiennościach seksualnych. Powszechnie wiadomo, że czynniki społeczne i kulturowe odgrywają także dużą rolę w kształtowaniu się wzorców zachowań seksualnych człowieka. Trzeba jednak pamiętać, że tych wzorców jest wiele i nie można nikomu z góry narzucać tylko tych katolickich, jako jedynie słusznych. „Jeśli ktoś, prowadząc aktywne życie seksualne, dla ważnych powodów życiowych, psychologicznych, pedagogicznych, zdrowotnych lub moralnych rezygnuje chwilowo z posiadania dziecka lub też uważa za konieczne ograniczenie liczby dzieci w swojej rodzinie, to jest on moralnie zobowiązany do zapobiegania przypadkowemu zapłodnieniu i przypadkowej ciąży za pomocą jednej ze znanych sobie i uznawanych moralnie przez siebie metod planowania rodziny, korzystając z istniejących środków regulacji urodzin” – pisał Mikołaj Kozakiewicz (1923 -1998) - profesor nauk humanistycznych, autor kilkudziesięciu książek z zakresu seksuologii i socjologii wychowania i oświaty, w „Seksuologii Kulturowej” pod redakcją Kazimierza Imielińskiego (1929 - 2010), profesora nauk medycznych, seksuologa.
Do rąk młodzieży powinny trafić książki pisane przez fachowców. Dawno temu, bo 1995 roku ministerstwo edukacji polecało do użytku szkolnego książkę „Nowoczesne wychowanie seksualne”, której autorami byli Zbigniew Lew-Starowicz – polski psychiatra i psychoterapeuta, ekspert z zakresu seksuologii i konsultant krajowy w tej dziedzinie, profesor nauk medycznych oraz Kazimierz Szczerba (seksuolog, psycholog). W tej już starej, i szkoda, ze zapomnianej książce promocja zdrowia seksualnego oparta była o zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia, a nie o wierzenia religijne. Prawdopodobnie dzisiaj rządzącym ta książka by się nie spodobała, mimo, że autorzy zakończyli ją słowami: „Naszym zdaniem udane życie małżeńskie i seksualne to najpiękniejsze doświadczenia i formy życia społecznego. Bogate i satysfakcjonujące doznania seksualne możliwe są w związku opartym na fundamencie miłości, przyjaźni i partnerstwa.” Ale kiedy ją pisano to były czasy, w których, jak mówi aktualny polski premier, nie było Polski. To były czasy, kiedy lekarz nie stawiał prawa boskiego nad ludzkim i klauzulą sumienia nie zasłaniał się.
Jolanta Pijaczyńska