5 minute read
Podlaskie kolbobranie – str
Jesienny pokaz odmian kukurydzy, zorganizowany przez firmę Saatbau
Podlaskie kolbobranie
Advertisement
Kolekcje odmian kukurydzy, głównie kiszonkowych, ale również uniwersalnych i tych przeznaczonych na ziarno – to cel spotkania rolników i producentów nasion w Biernatkach koło Augustowa.
|Saatbau skoncentrowała się przede wszystkim na odmianach, które proponowane są na ziemie woj. podlaskiego. Każdy region jest inny pod względem geograficznym, klimatycznym i glebowym. Różne tereny mają z tego względu inne wymagania.
Wyselekcjonowano odmiany, które warto polecić na Podlasie, ze względu na mleczny charakter regionu. Według ekspertów, tu udają się odmiany wcześniejsze, niż te stosowane na południu. – Kukurydza na Podlasiu wygląda lepiej niż np. na Dolnym Śląsku, w Wielkopolsce czy na Kujawach – mówią Daniel Niewiński i Daniel Jarki z firmy Saatbau. – Obserwujemy różne kolekcje i ta jest najładniejsza. Zachodnia Polska została dotknięta przez upały w znacznie większym stopniu. Są tam kłopoty z plonem masy, z dopyleniem kolb, dlatego plony ziarna będą niższe. Na Podlasiu takich problemów nie widzimy.
Saatbau określa kolekcję w gospodarstwie Antoniego Grędzińskiego jako wyjątkową, co więcej jako najładniejszą z ich odmian w kraju.
Kilka słów o firmie. Siedziba jest w Środzie Śląskiej, tam znajduje się produkcja nasienna. 90% materiału siewnego produkowane jest w Polsce, natomiast hodowla ma korzenie austriackie. Dzięki temu gama produktów zawiera odmiany dostosowane do Europy Centralnej. Firmę tworzy pięć zakładów, zatrudniających ok. 120 pracowników. Firma „matka” to spółdzielnia to 3,5 tys. rolników – jej właścicieli. W Polsce istnieje już ponad dziesięć lat. Oferuje też odmiany rzepaku, zbóż i soi.
Większość odmian Saatbau zarejestrowano w Polsce, czyli musiały plonować ponad 100% wzorca. Zostały przebadane przez Coboru. I co obejrzeliśmy na poletkach?
Tipico – w 2018 i 2019 r. – numer jeden w badaniach rejestrowanych Coboru w swojej grupie wczesności, a w 2020 i 2021 r. – numer jeden w badaniach porejestrowych. Odmiana wczesna. Plonom suchej masy dorównuje odmianom późnym. Toleruje słabsze stanowiska. Odpowiednia na każde pola w Polsce. Znakomity potencjał w warunkach intensywnych niedoborów wody. Zarejestrowana na kiszonkę, jednak jest również uniwersalna. Casandro – zarejestrowana na ziarno, jednak rośnie bardzo wysoko. Dlatego wielu rolników stosuje ją w produkcji wysokoenergetycznej kiszonki. Nadaje się szczególnie tam gdzie nie do końca wiadomo czy kukurydza będzie ścięta na kiszonkę czy ziarno. Ma charakterystyczną kolbę, która kształtem przypomina banana.
Kasano – nowość. Odmiana ziarnowa z mocnymi kolbami i szerokimi liśćmi. Te cechy charakterystyczne sprawiają, że nada się ona również na kiszonkę.
SL Enormo – „ogromna”. Ma rekordowo wysokie rośliny. Najwyższa odmiana w zaprezentowanej kolekcji kukurydzy. Jest w ofercie już kilka lat, ponieważ nie zawodzi swoich zwolenników. Stabilna z roku na rok w polonowaniu. Charakteryzuje się bardzo niską podatnością na fuzariozę.
Kristalo – dobra propozycja na wczesne ziarno. Rejestracja na ziarno w br. świadczy, o tym że plon ziarna jest wyższy od średniej wśród odmian ziarnowych. Charakteryzuje się bardzo wysokimi roślinami.
Inspiro – zarejestrowana w zeszłym roku w Polsce na kiszonkę w grupie średnio-później. „Stay green” jest na bardzo wysokim poziomie. Charakteryzują ją wysokie rośliny, szerokie liście i duże plony suchej masy.
Assano- od kilku lat jest w ofercie Saatbau, ze względu na jej tolerancję na słabsze stanowiska i niezawodność. Odmiana wczesna, jednak wyrostowość kolby
|Warto pamiętać, że rejestracja to gwarancja stabilności odmiany plonowania. Aby odmiana została zarejestrowana musi być badana przynajmniej dwa lata w 14 lokalizacjach w całej Polsce, w różnych warunkach, na różnych glebach i przebiegach pogody. Jeśli odmiana dostaje rejestrację średnia musi być ponad 100%. Z akiszać czy przeciwnie – alkalizować? Profesjonalny poradnik przygotowała firma LNB, specjalizująca się w żywieniu zwierząt.
C.D. ZE STR. 12
ma na poziomie odmian późnych. Toleruje wiosenne chłody. Bardzo cienka osadkę, co ułatwia zbiór i omłot.
Takie imprezy to wspaniała okazja dla rolników, aby zapoznać się bliżej z ofertą firmy. To zdanie podzielają państwo Wierzbiccy z miejscowości Czyńcze, gm. Kalinowo. Uprawiają 40 ha kukurydzy na ziarno i kiszonkę. Podkreślają jak bardzo ważny jest dobór odmiany. Zgodnie twierdzą, że to 50% sukcesu, reszta to uprawa. W przyszłym roku planują przestawiać się tylko i wyłącznie na uprawę ziarna. Od trzech lat korzystają z oferty Saatbau. Chwalą ją sobie. – Odmiana Casandro rośnie bardzo wysoko – mówi Stanisław Wierzbicki. – Ważne jest, aby rolnicy mieli możliwość zobaczenia różnych odmian. Wiemy jak uprawiać kukurydzę, ale nie jesteśmy w stanie wypróbować kilku na jednym polu. Rolnikom brakuje wiedzy. Takich pokazów jak dzisiaj jest już mało. A szkoda, bo one dostarczają nam informacji. Czasami, jak jestem gdzieś w trasie, zatrzymuję się koło różnych pól i oglądam. Tutaj dostajemy fachową wiedzę, którą ma firma Saatbau na podstawie przeprowadzanych przez nią doświadczeń. A my rolnicy chcemy kupować najlepszy materiał, aby uzyskać największy plon. Koszty uprawy są wysokie. Dzisiaj patrzymy, słuchamy i uczymy się.
Uzupełnieniem spotkania była prezentacja firmy LNB, która specjalizuje się w żywieniu zwierząt i na co dzień doradza w gospodarstwie państwa Grędzińskich. Przygotowała ona prezentację poruszającą kwestie konserwacji kukurydzy. Istnieją dwie metody konserwacji ziarna: w postaci zakiszania i w postaci alkalizacji, czyli procesu odwrotnego do zakiszania. – Jeżeli mamy kiszonkę z kukurydzy i ziarno, to alkalizację możemy rozpocząć już między 25 a 35% wilgotności – tłumaczył pan Paweł Jurewicz z firmy LNB. – Następnie ziarno jest przetwarzane, mielone i dodawany jest do niego specjalny środek do alkalizowania. Potem może być wysypane w magazynie paszowym, poworkować je można w dowolnej formie.
Alkalizacja jest procesem bilogiczno-chemicznym, dlatego nie ma konieczności zamykania kukurydzy szczelnie. Jest to zaleta przy magazynowaniu. Odpada problem myszy, szczurów czy kotów, które mogą wchodzić w rękawy lub silosy. W takich sytuacjach pod wpływem powietrza materiał może się popsuć.
Jakie korzyści daje alkalizacja ziarna w żywieniu krów? Wzrost zawartości białka, plus 5% do każdej tony. Ponadto pH w alkalizowanej kukurydzy, bądź pH w alkalizowanym zbożu, jest na poziomie powyżej ośmiu. Odwrotnie niż w zakiszonej kukurydzy, gdzie pH ma być jak najniższe. Wysokie pH stabilizuje pH żwacza, przez co zmniejszone jest zagrożenie kliniczną i sublkiniczną kwasicą żwacza. Poprawia apetyt i zdrowie krów, podnosi parametry mleka i rozrodu.
Na pytanie pana Jerzego Halickiego z Suchowoli, czy kukurydza prosto z pola nadaje się do alkalizacji, eksperci odpowiedzieli, że jak najbardziej. – Po dwóch tygodniach jest to produkt stabilny – tłumaczył pan Jurewicz. – Może leżeć w magazynie do dwóch lat, nie trzeba go przykrywać Jedynym warunkiem jest to, aby nie dostała się do niego wilgoć.
TekST i zdjęciA: AgAnieSzkA TokAjuk
|Firma LNB dostosowała swoje portfolio w postaci nowoczesnych MPU, które zwiększają syntezę białka w żwaczu, u bydła żywionego zbożami alkalizowanymi oraz dawkami z użyciem dużej ilości białka syntetycznego.
Kompleks LOmunity3 zawiera substancje przeciwutleniające, obniża negatywne skutki stresu oksydacyjnego oraz zapewnia:
Cargill Poland Sp. z o.o. Oddział w Kiszkowie ul. Rolna 2/4, 62-280 Kiszkowo, tel. 61 42 49 100, e-mail: lnb@lnb.pl