NR 8(97)/2019
ISSN
1896 - 8260
PAŹDZIERNIK 2019
Pomoc
suszowa
Odkwaszanie
gleby
Rolniczy
handel detaliczny
Przegląd
kukurydzy na kiszonkę
W NUMERZE: QQ AKTUALNOŚCI QQDożynki wojewódzkie w Tykocinie
4
QQCiągnik McCormick X8.680 – pierwszy w Polsce
8
QQLX-lecie Zespołu Szkół Rolniczych CKR im. ks. Krzysztofa Kluka
w Rudce
11
QQZakwaszenie użytków rolnych na Podlasiu
12
QQRuszyła pomoc suszowa
16
QQASF – kto za to zapłaci?
16
QQMlekovita – marka i osobowość
18
QQZłoto na targach Polagra Food 2019
20
QQ HODOWLA QQNiezwykłe gospodarstwo zwykłych ludzi
22
QQ MASZYNY QQPrezentacja sprzetu rolniczego w ZSR CKR
im. chor. Jana Szymańskiego w Marianowie
QQNowa hala produkcyjna New Holland w Płocku
26 28
QQ PRAWO QQCo się należy nabywcom sprzętu rolniczego?
30
QQ UPRAWY QQPrzegląd kukurydzy na kiszonkę
34
DRODZY CZYTELNICY Skończył się sezon kukurydziany. Gdzie niegdzie stoją jeszcze na polach uprawy na ziarno, ale to już, naprawdę, ostatki. W niniejszym numerze publikujemy przegląd nasion kukurydzy na kiszonkę. Zapraszamy do lektury. W tym roku w uprawach kukurydzy karty rozdawała susza. A że nie grała uczciwie, to straty na polach, jeszcze nieoficialnie, sięgnęły od 20 do nawet 50%. Dla plantatorów i hodowców krów mlecznych to problem, z którym będą mierzyć się w tym i przyszłym roku. W gorącym (i to nie tylko w przenośni) okresie przedwyborczym, rząd obiecał pomoc rolnikom poszkodowanym przez suszę. Ze składaniem wniosków nie warto zwlekać. Terminy biegną nieubłaganie. Tegoroczna susza udowodniła, jak hodowla bydła mlecznego obciążona jest ryzykiem. Wielu rolników widzi „polisę ubezpieczeniową” w dywersyfikacji działalności. Gościliśmy u rolnika, który zaryzykował i... wygrał. Rozwija nie tylko gospodarstwo, ale też firmę świadczącą usługi rolnicze okolicznym gospodarzom. Ma ponad stu stałych klientów. Właśnie odebrał klucze do nowego ciągnika, takiego jeszcze nie było nie tylko na Podlasiu, ale nawet i w Polsce! Inwestuje w sprzęt, poszerza działalność i jest mniej zależny od aury. A może coś skromniejszego, np. Rhd? Kokosów z tego raczej nie będzie, ale sposób na dorobienie przedni. I nie taki trudny, jak z początku może się wydawać. Trudne czasy najlepiej aktywizują... Artur Golak
QQ MOTORYZACJA QQZadziorny crossover rodem z Korei
redaktor naczelny
43
QQ SZKOLENIA QQRhd na Podlasiu
44 ul. Bema 11, lok. 80, 15-369 Białystok, tel. 85 745-42-72, www.podlaskieagro.pl, e-mail: biuro@podlaskieagro.pl
QQ WETERYNARIA QQRopne zapalenie wymienia
45
QQ BUDOWNICTWO QQInnowacyjne wyroby silikatowe
QQ ROZRYWKA
46 48
Redaktor naczelny: Artur Golak , agolak@skryba.media.pl Redakcja:
Barbara Klem, Marzena Bęcłowicz
Współpraca:
lek. wet. Józef Wszeborowski
DTP:
Jan Kitszel
Reklama:
Sebastian Rutkowski 503-039-455, kierownik biura reklamy
Joanna Kaczanowska-Sawicka 662-234-788, Magdalena Pietraszko 533-379-533, Joanna Sokólska 792-793-882, Andrzej Niczyporuk 501-303-181
Wydawca: Wydawnictwo Skryba Druk: Bieldruk Białystok Na okładce: Tegoroczni starostowie Dożynek Wojewódzkich. Od lewej: Dorota i Mirosław Wildowiczowie z Bielewicz w gm. Gródek oraz Beata i Antoni Sowińscy ze wsi Dobki w gm. Tykocin.
PODLASKIE AGRO
Nakład: 15.000 egz.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam. Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i redagowania nadesłanych tekstów.
3
AKTUALNOŚCI Wojewódzkie Dożynki `2019
w Tykocinie
Podlasie
jest wdzięczne
||
Rolnicy wyróżnieni w konkursie „Żniwa mogą być bezpieczne” w towarzystwie oficjeli. Serdecznie gratulujemy i gorąco zachęcamy do utrzymywania wysokich
standardów bezpiecznej pracy na roli w przyszłości.
Były modlitwy, dziękczynienia, stragany z rękodziełem ludowym i swojskim jadłem, występy zespołów folklorystycznych, konkurs na najpiękniejszy wieniec dożynkowy, a nawet wielki dożynkowy tort. Nie brakowało podziękowań z ust polityków i obietnic pomocy rolnikom poszkodowanym przez tegoroczną suszę. Oby nie wynikały one tylko z gorącej przedwyborczej atmosfery. Dożynki Wojewódzkie na Podlasiu w tym roku obchodzone były w Tykocinie. W sobotni poranek 14 września uroczystość rozpoczęła się uroczystą liturgią celebrowaną przez biskupa supraskiego Andrzeja w cerkwi pw. św. Ducha w Białymstoku. Po mszy goście i zaproszeni oficjele udali się do Tykocina. Tam obchody dziękczynienia za tegoroczne plony zaiaugurowała masza święta odprawiona przez biskupa łomżyńskiego, ks. prałata Janusza Stepnowskiego przy kościele pw. Trójcy Przenajświętszej w Tykocinie. Po mszy, zgodnie z wielowiekową tradycją, odbyły się ceremoniały dożynkowe. W imieniu społeczności rolników Podlasia starostowie dożynkowi – w tym roku byli to Beata i Antoni Sowińscy z Dobek w gm. Tykocin oraz Dorota i Mirosław
||
Wildowicz z Bielewicz w gm. Gródek, przekazali włodarzom województwa chleby dożynkowe. Antoni Sowiński bardzo skromnie podszedł do swojej roli. – Nie wiem skąd to wyróżnienie (uśmiech) – powiedział. – Rolnikiem jestem, bagatela, już ponad 30 lat. Gospodarzyć zacząłem w roku 1989. To ciężka praca, nieraz od świtu do zmierzchu. Takie są dzisiejsze realia. Niejednokrotnie rolnicy wyposażeni są w najnowocześniejsze maszyny, jednak nie rekompensuje to całego naszego wysiłku. Kto hoduje zwierzęta, jest związany ze swoim gospodarstwem przez 24 godziny na dobę. Czego rolnikowi zawsze będzie brakować, to wolnego czasu. Mam stado krów liczące 300 sztuk. I nadal pracujemy jako gospodarstwo rodzinne.
A praca to ciężka, młodzi uciekają do miasta, gdzie czują lżejszy, łatwiejszy chleb. Po modlitwie ekumenicznej, samorzadowcy, politycy i duchowni przełamali się chlebem, życząc sobie i innym, by nigdy go nikomu nie zabrakło. Dopisała pogoda, choć dzień wcześniej nad Tykocinem przeszedł rzęsisty deszcz. Wokół placu stanęło wiele straganów wystawiających ludowe rękodzieło, jadło wytwarzane przez podlaskich gospodarzy według starych przepisów. Uśmiechnięte panie z kół gospodyń wiejskich zapraszały do poczestunku. Można było zjeść na miejscu lub zawieźć podlaskie specjały do domu. Na stoiskach nie C.D. NA STR. 6
Panie wyróżnione w konkursie na najpiękniejszy wieniec tradycyjny.
4
PODLASKIE AGRO
REKLAMA
KÄRCHER CENTER EFEKT
ul. Bitwy Białostockiej 8 C 15-103 Białystok tel. 85 66 47 112 fax 85 66 23 720 www.karchercenter-efekt.pl
SPRZEDAŻ SERWIS
PODLASKIE AGRO
5
AKTUALNOŚCI C.D. ZE STR. 4
brakło wędzonych boczków, kiełbas, domowego smalcu, pieczywa, słodkich wypieków i miodów. Na żywo można było się przekonać, jak rośnie w dzieży chleb, czy jak piecze się na wolnym ogniu sękacz. Z malowniczo udekorowanej sceny na placu Czarnieckiego w imieniu swoim i urzędu marszałkowskiego dziękowali i zapewniali o wdzięczności m.in. Artur Kosiński – marszałek województwa podlaskiego, Stanisław Derehajło – wicemarszałek, Jan Perkowski – starosta białostocki, Roman Czepe – wicestarosta oraz Mariusz Dudziński – burmistrz Tykocina. Marszałek dziękując za trud wkłaSkarby z podlaskich pól, sadów i ogrodów. dany w pracę rolników akcentował rolę jaką – W czasie ubiegłorocznej suszy zapewnilipełnią we współczesnym świecie. Dzięki wam możliwa jest nasza egzystencja. – Gdyby nie wieś, nie byłoby też miasta – po- Ale muszę też powiedzieć jeszcze coś. Prze- śmy największą w tej dziedzinie pomoc w Euwiedział Artur Kosiński. – Wieś jest podstawą praszam. W każdej gminie, czy mieście jest ropie, a jednocześnie najwyższą w historii istnienia miasta, która karmi nas, produkując jeszcze coś do zrobienia. Mówię o drogach, Polski – odczytał Dariusz Piątkowski. – W tym te wspaniałe owoce, warzywa i zboża, z któ- o infrastrukturze informatycznej, odnawial- roku państwo polskie stanie na wysokości zarych powstaje chleb. Praca na roli trwa 365 nych źródłach energii, o żłobkach. My, samo- dania na miarę potrzeb i oczekiwań rolników dni w roku i rzadko kiedy młodzi ludzie chcą rządowcy, nie zdążyliśmy zrobić wszystkiego i sadowników. zostawać na wsi i podejmować ten ciężki trud. do końca. I w końcu chcę prosić, mieszkańców Podniosłą chwilą było wręczenie rolnikom Są jednak tacy i chcemy im dzisiaj gorąco i samorząd, byśmy razem szukali sposobu, wyróżnień nadanych przez Zarząd Wojewódzpodziękować. (rozwiązywania problemów – przyp. red.) twa Podlaskiego w konkursie „Żniwa mogą Mariusz Dudziński, jak sam przyznawał, a nie powodu. być bezpieczne”. Pamiątkowe grawertony przemawiając jako kolejny z rzędu mówca, Związany z Podlasiem Dariusz Piątkowski – wręczali marszałkowie Artur Kosicki i Marek nie czuł tremy, jak jego poprzednicy. minister edukacji narodowej w rządzie Mate- Olbryś. Serdecznie gratulujemy wszystkim – Spotkało nas, gminę Tykocin, mnie osobi- usza Morawieckiego, odczytał kierowany spe- wyróżnionym. Później była już tylko wesoła zabawa. Rozście jako burmistrza oraz naszych mieszkań- cjalnie do uczestników dożynek list premiera. Obok podziękowań i deklaracji o ko- strzygnięto konkurs na najpięknięjszy wieniec ców wielkie wyróżnienie – powiedział. – Bardzo dziękuję, że zaszczyt nieczności istnienia szczególnego tradycyjny i nowoczesny. W pierwszej kateorganizacji tegorocznych doconsensusu wokół polskiej wsi, gorii wygrały panie z Koła Gospodyń Wiejprezes rady ministrów pisał skich Ogrodniczki z gm. Supraśl, a w drugiej żynek na Podlasiu otrzyo projektach wspierają- – przedstawicielki gminy Kobylin Borzymy, maliśmy właśnie my. Drodzy rolnicy, gdyby nie cych przedsiębiorczość jednak podziękowania za włożony trud nalewy, nie byłoby i tego na obszarach wiejskich, żą się wszystkim uczestniczkom. Za najpiękświęta i nas. Długo m.in. o działaniach niejsze stoisko uznano stoisko przygotowane zastanawiałem się, ułatwiających zakłada- przez Koło Gospodyń Wiejskich „Orlikowianki” co powinienem ponie spółdzielni rol- z Orlikowa. Po ogłoszeniu wyników konkursu przyszła wiedzieć, by moje nic z ych c z y dof isłowa zapadły w panansowania paliwa kolej na część artystyczną. Na tykocińskiej rolniczego. Premier scenie zaprezetował swój kunsz Zespół mięć. Najprostrze w liście odniósł się Pieśni i Tańca „Kurpie Zielone” i liczne słowa są zawsze najtakże do trwającej r e g i o n a l n e z e s p o ł y f o l k l o r y s t y c z n e . lepsze: dziękuję wam. Wieczorem młodzi i starsi mogli obejrzeć suszy. Dziękuję za waszą prai wysłuchać koncert Janusza Laskowskiego cę, za wasz nieustanny oraz zespołu Focus. trud. Dzięki wam możeJak jurorzy wybrali ten my spożywać to, co codzienTekst i fot. jeden jedyny? Nie wiemy. Dla nas nie gościmy na naszych stołach. Artur Golak wszystkie wieńce były piękne.
||
||
6
PODLASKIE AGRO
REKLAMA
PODLASKIE AGRO
7
AKTUALNOŚCI Agro Frankopol
uroczyście przekazał do gospodarstwa i firmy państwa Arbaszewskich klucze do ich nowego ciągnika Mc C ormick X8.680
Pierwszy i jedyny
Historia współpracy gospodarstwa i rodziny Arbaszewskich z firmą Agro Frankopol datuje się od roku 2013, kiedy to gospodarze ze wsi Klepacze w gm. Drohiczyn zakupili tam pierwsze maszyny – siewnik do kukurydzy i ładowarkę. Od tego czasu firma z Frankopola sprzedała im... 46 nowych maszyn. I to wcale nie mechanicznych drobiazgów a poważne sieczkarnie, prz yczepy, zgrabiarki, opryskiwacze czy ciągniki. Rodzina Arbaszewskich – właścicieli 200 ha gospodarstwa mlecznego i przedsiębiorców z branży usług rolniczych – świętowała 12 października, razem z zaproszonymi gośćmi – w dużej części stałymi klientami firmy – zakończenie sezonu kukurydzianego. Uroczystości towarzyszyło wyjątkowe wydarzenie. Firma Agro Frankopol przekazała na ręce państwa Arbaszewskich klucze do ich nowego nabytku, ciągnika marki McCormik X8.680 o mocy 310 KM. Od czasu debiutu ciągnika na krajowym rynku podczas Agro Show `2018, maszyna ta, po raz pierwszy, znalazła się w rękach polskiego rolnika. Od początku współpracy, firma z Frankopolu sprzedała im w sumie... 7 ciągników, a wszystkich w gospodarstwie było ponad 20. Część z nich jest w rękach Arbaszewskich nadal. Andrzej Arbaszewski to nie tylko rolnik, ale też i przedsiębiorca. W ramach prowadzonego zakładu usług rolnych obrabia areał klientów o wielkości tysiąca hektarów. Jego oczekiwania wobec posiadanego parku maszynowego są... nieco odmiennie niż innych gospodarzy (uśmiech). – Z mojego punktu widzenia sprawność maszyny i jej gotowość do pracy to najbardziej istotna cecha sprzętu, w który inwestujemy – mówi. – Od ponad dziesięciu lat korzystamy z maszyn z oferty firmy Frankopol. To wystarczający czas, by wyrobić sobie rzetelną opinię zarówno o firmie, jak i ludziach, którzy za nią stoją. Właśnie dlatego szybki serwis i bliskość punktów serwisowych ma dla nas tak kapitalne znaczenie. Nawet w przypadku poważnej awarii, która np. unieruchamia sprzęt, a w przypadku tak intensywnej eksploatacji maszyn 8
||
Goście i gospodarz: od lewej: Przemysław Król, Paweł Karpiej z firmy Agro Frankopol, Tomasz Abramczuk,
właściciel firmy Agro Frankopol, Andrzej Arbaszewski, Wojciech Borzym, burmistrz Drohiczyna oraz
Włodziemierz Abramczuk z firmy Agro Frankopol.
jak w naszej firmie jest to nie do uniknięcia, możemy szybko problem rozwiązać. A w kwestii usług serwisowych na obszarze Polski północno-wschodniej firma Agro Frankopol dobrze przygotowana. – Mamy trzy punkty sprzedażowe: w Wysokiem Mazowieckim, we Frankopolu i w Łukowie – mówi Tomasz Abramczuk, właściciel firmy. – Tak rozmieszczona siatka placówek pozwala szybko realizować zgłoszenia. W przypadku gospodarstwa Arbaszewskich, oddalonego o ok. 20 km od Frankopolu, możemy być na miejscu w 20 minut. A jak ocenia sam gospodarz uroczystości swoich partnerów biznesowych? – Jeżeli decydujemy się na nowy sprzęt to z reguły jest on z „wyższej” półki – zaznacza Andrzej Arbaszewski. – Agro Frankopol w swojej ofercie posiada marki o wyrobionej opinii, takie, których maszyny już eksploatowaliśmy. Mogę wymienić takie marki jak: Krone, Amazone,Troliet czy właśnie McCormick. Pracownicy firmy znają nasze potrzeby i oczekiwania. Sprawy dotyczące nowego sprzętu załatwiamy często jednym telefonem. Jeden dostawca to dodatkowy bonus, dzięki któremu wszystko może odbywać się szybciej i prościej. Pomoc mer y tor yczna ze strony doświadczonego dealera jest nie do przecenienia. – Rynek sprzętu rolniczego w Polsce jest tak bogaty i tak szybko jest uzupełniany
o nowości, że rolnik nawet gdyby chciał, nie będzie wiedzieć wszystkiego, to fizycznie niemożliwe – mówi Włodzimierz Abramczuk z firmy Agro Frankopol. – Tak kompleksową wiedzę musi mieć dealer. Musi wiedzieć, jaka maszyna sprawdzi się w konkretnym gospodarstwie. Jaki jest jego areał, jak jest ukształtowane pole, jakiej klasy jest gleba, jakiego typu prac wymaga? Łatwo jest np. zagregatować 6-metrowy siewnik, ale czy to ma uzasadnienie ekonomiczne na 3-4 ha polu? Tu jest rola dla dealera. Kontaktuje się bezpośrednio z rolnikiem przedstwiając mu konkretną ofertę, omawia jej zalety, ważne dla konkretnego gospodarza, a nie dla przekroju klientów z regionu. A ciągnik przekazany rodzinie Arbaszewskich jest wart szerszej prezentacji. – Jednostką napędową jest silnik 6-cylindrowy o pojemności 6,7 litra, wyposażony w system oczyszczania spalin Hi-SCR + DOC bez DPF, o mocy maksymalnej 310 KM i uzyskiwanym momencie obrotowym 1.282 Nm już przy 1.400 obr./min. – mówi Andrzej Jabłoński, Commercial Director firmy Agro Tractors. – Silnik jest zamontowany na żeliwnej ramie w celu wzmocnienia konstrukcji i wyciszenia pracy. System chłodzenia oparty na pakiecie chłodnic otwieranych dla łatwego czyszczenia i z wentylatorem Viscotronic dla zapewnienia małego zużycia energii i wysokich C.D. NA STR. 10
PODLASKIE AGRO
AKTUALNOŚCI C.D. ZE STR. 8
parametrów temperaturowych silnika i podzespołów. Aby ciagnik mogł wypełnić swoje zadanie w pracach z maszynami towarzyszącymi, wyposażono go w WOM tylny o prędkościach 540/1.000/1.000 eco. Do pracy z maszynami zawieszanymi mamy do dyspozycji podnośnik tylny o udźwigu 12.000 kg. Jednocześnie zestaw podnośnika WOM jest dostępny także z przodu i ma parametry udźwigu 5.000 kg i WOM z 1.000 obr./min. Tym samym możemy jednocześnie wykorzystywać maszyny współpracujące z tyłu i przodu ciągnika. Dla zapewnienia precyzyjnego sterowania hydraulicznego maszyn towarzyszących, ciągnik wyposażono w pompę hydrauliczna o zmiennej wydajności 160 l/min i drugą dla układu kierowniczego 115 l/min. Maksymalnie ciągnik wyposażony jest w siedem rozdzielaczy hydraulicznych z wyjściami zarówno z tyłu jak i z przodu ciągnika. W czasie dynamicznego pokazu pracy z ciągnikiem zagregatowany był pług obracalny marki Gregorie-Besson Voyager C80. – To pług półzawieszany na wózku – mówi Jarosław Żebrowski, regionalny kierownik sprzedaży firmy. – Prezentowany model to wersja 7-skibowa; cztery korpusy przed
||
Krótka przemowa nowych właścicieli. Przy mikrofonie Danuta Arbaszewska.
i trzy za wózkiem. Korpusy mają zabezpieczenie hydrauliczne non-stop i mogą pracować w dwóch płaszczyznach, przy czym maksymalne odchylenie do góry to aż 85 cm. Model ten przygotowany jest do współpracy z największymi ciągnikami na rynku. Potężna rama zapewnia wysoką wytrzymałość. Ma ona budowę modułową tzn. że w bardzo prosty sposób można ją rozbudować, dokładając korpusy przed i za wózkiem. Prezentowany pług 7-skibowy może zostać rozbudowany do nawet 12 korpusów. Na ramie za wózkiem dodatkowo umiejscowiony jest przegub, który umożliwia niezależną od siebie pracę korpusów przed i za wózkiem. Takie rozwiązanie sprawdza się szczególnie na terenach bardzo pagórkowatych, gdyż pług bardzo dobrze kopiuje teren. Na szczególną uwagę zasługuje opatentowany system obrotu pługa. Dwa potężne siłowniki ułożone są poziomo i łączą się z listwą zębatą. Listwa z kolei zazębia się z kołem zębatym które przymocowane jest do ramy. Siłowniki przesuwają listwę w prawą bądź lewą stronę a ta przez koło
zębate powoduje obrót maszyny. Obrót pługa jest bardzo płynny bez szarpnięć. Finansowanie inwestycji to zawsze kwestia starannie analizowana przez wszystkie strony. – W kwestii finansowania sprzedaży maszyn rolniczych PKO Leasing współpracuje z firmą Agro Frankopol od ponad roku – mówi Piotr Ługowski.. – Udostępniamy nasze usługi bankowe na rynku agro praktycznie w całej Polsce. Usługi bankowe skierowane do rolników to specyficzna część naszego sektora, niewiele firm specjalizuje się w produktach agro. Na początku trzeba sporo zainwestować, także w kontakty osobiste miedzy bankiem a rolnikiem. Ci oczekują od nas produktu ściśle dopasowanego do ich potrzeb. Prawdą jest, że tylko znaczni producenci mogą w pełni wykorzystać współpracę z dostawcami usług bankowych. Najwięksi producenci rolni najlepiej dogadują się, również w temacie warunków finansowania – wysokość odsetek, marży bankowej, ale wyciągamy dłonie również do mniejszych rolników. Rozumiemy, że nie wszyscy prowadzą księgowość czy mają nawet numer NIP. Potrafimy rozmawiać z każdym. Tekst i fot. Artur Golak
||
„Bohater” uroczystości w pełnej krasie – ciag-
nik McCormick X8.680. Jedyna tego typu maszyna w Polsce.
10
PODLASKIE AGRO
AKTUALNOŚCI LX-lecie Zespołu Szkół Rolniczych CKR
im. ks .
Krzysztofa Kluka w Rudce.
Diamentowe gody w ławkach Szkoła rolnicza w Rudce 4 października br. obchodziła uroczyście w otoczeniu notabli, przedstawicieli samorządu, duchowieństwa, przedsiębiorców oraz byłych i obecnych nauczycieli oraz licznie przybyłych absolwentów, 60-tą rocznicę istnienia. Dostojna jubilatka, mimo sześćdziesiątki na karku, wcale nie zamierza zwalniać i robi wiele, by nadal dzierżyć palmę pierwszeństwa wśród szkół rolniczych Podlasia.
Historia szkolnictwa rolniczego w Rudce sięga 1957 r., kiedy to staraniem Władysława Golińskiego, ówczesnego kierownika miejscowej szkoły podstawowej, rozpoczęła tam działalność Szkoła Przysposobienia Rolniczego, w której ławach zasiadło 32 uczniów. Dwa lata później powstała pierwsza, z prawdziwego zdarzenia, rolnicza szkoła średnia – Dwuletnia Szkoła Rolnicza. Na jej czele stanął, wielokrotnie wspominany podczas uroczystości, inż. Michał Zawistowski, jej pierwszy dyrektor. Za pomieszczenia szkolne służyła, położona obok zdewastowanego pałacu, oficyna. Dziś, ZSR CKR to nowoczesna placówka edukacyjna, kształcąca młodzież z całego regionu w 4-letnim technikum dla byłych uczniów gimnazjów oraz w 5-letnim technikum dla absolwentów szkół podstawowych w zawodach: technik rolnik, technik agrobiznesu, technik żywienia i usług gastronomicznych, technik turystyki wiejskiej oraz prowadzenie produkcji rolniczej. Przez cały czas istnienia mury szkoły opuściło 3.663 absolwentów. Wielu z nich zajmowało czołowe miejsca w olimpiadach przedmiotowych, także tych na poziomie okręgowym i centralnym, w Olimpiadach Wiedzy i Umiejętności Rolniczych. Msza święta celebrowana przez ks. biskupa Piotra Sawczuka w kościele pw. Trójcy Przenajświętszej w Rudce oficjalnie zainaugurowała obchody rocznicowe. Bardzo ważnym punktem stało się poświęcenie muzeum szkolnego oraz nowych warsztatów – tzw. „Gacówki”. – Dążymy do tego, by nasza placówka była nowoczesnym ośrodkiem edukacyjnym – powiedziała Halina Leszczyńska, dyrektor szkoły. – Stąd ciągle modernizujemy bazę dydaktyczną do kształcenia praktycznego i ogólnego. Na przestrzeni ostatnich kilku lat powstało m.in. muzeum szkolne. Ułatwi nam pielęgnowanie historii tego, jakże ważnego dla nas wszystkich, skrawka ziemi. Oddajemy także do użytku nowoczesny kompleks gastronomiczny z dwoma PODLASKIE AGRO
||
Halina Leszczyńska, dyrektor Zespołu Szkół Rolniczych CKR im. ks. Krzysztofa Kluka w Rudce w swoim
wystąpieniu przywiązywała dużą wagę do spuścizny przeszłości, a zarazem konieczności spoglądania w przyszłość.
pracowniami technologii gastronomicznej, pracowniami dydaktycznymi i pracownią obsługi konsumenta. Nowe warsztaty szkolne pozwolą naszym podopiecznym nabyć nowe umiejętności i przydatne kompetencje w zakresie przetwórstwa płodów rolnych metodami tradycyjnymi. W rocznicowej przemowie Halina Leszczyńska wielokrotnie łączyła przeszłość z teraźniejszością, powołując się na obchodzącego w tym roku 280-tą rocznicę urodzin, patrona szkoły – ks. Krzysztofa Kluka, przyrodnika i propagatora nowoczesnej wiedzy rolniczej, którego działania w drugiej połowie XVIII w. były przełomem w ówczesnych w naukach przyrodniczych i stanowiły podwaliny pod świadomą produkcję roślinną i zielarską. – Dzisiejsze kształcenie w naszej placówce opieramy o naukę naszego patrona, zgodnie z którą liczy się dla nas, przede wszystkim, dobro człowieka żyjącego i pracującego w harmonii z przyrodą – zaznaczyła Halina Leszczyńska. – W tym roku szczególnie często odwołujemy się do jego przekazu, ponieważ obchodzimy rocznicę jego urodzin. Szkoła w Rudce jest regionalnym liderem w branży rolno-spożywczej i gastronomicznej. Naszym celem jest dążenie do wszechstronnego rozwoju osobistego i zawodowego każdego ucznia zgodnie z jego potrzebami i możliwościami. Wyposażamy naszych wychowanków w umiejętności umożliwiające im zdobycie kwalifikacji zawodowych, przygotowujemy do podjęcia pracy i pomagamy absolwentom dokonywać świadomych wyborów dalszego
kształcenia. Kierunki naszych działań określa przyjęte przez nas, przed kilku laty, hasło: „Tradycja – nowoczesność – pasja”. Stanowi ono przesłanie do podjęcia pracy na rzecz społeczności szkolnej, umożliwiając osiąganie celów wynikających z misji naszej szkoły. Nie zabrakło tradycyjnych podziękowań wystosowanych do zgromadzonych gości – przedstawicieli ministerstwa, samorządu terytorialnego, duchowieństwa, delegacji szkół rolniczych z całego kraju, ale także dla wielu „dobrych duchów” szkoły – okolicznych przedsiębiorców, wspierających cenne inicjatywy szkoły. Szczególnie ciepło wspominano byłą kadrę pedagogiczną – dyrektorów, wicedyrektorów i nauczycieli, ale także kierowników internatu, kierowników praktycznej nauki zawodu, i pracowników pionów administracyjnych – głównych księgowych i kierowników administracyjno-gospodarczych. Ich sylwetki pokazano podczas prezentacji multimedialnej ukazującej zmienne koleje szkoły. Podczas uroczystości wręczono medale i wyróżnienia osobom szczególnie zasłużonym dla szkoły. Gratulujemy i my. Wielu wzruszeń dostarczyło zwiedzanie pałacowych korytarzy i pomieszczeń oraz spotkania klasowe absolwentów. Wielu dawnych kolegów widziało się po raz pierwszy od czasu zakończenia nauki. Obchody zakończył uroczysty Bal Absolwentów w „Ziołowym Zakątku” w Korycinie. Redakcja Podlaskiego Agro życzy szkole w Rudce co najmniej następnych 60-ciu lat. Tekst i fot. Artur Golak
11
AKTUALNOŚCI Wysokość
zbiorów a zakwaszenie gleby na
Podlasiu
Kompleksowo o wapnowaniu
O zakwaszeniu gleby, konsekwencjach z tego płynących, wapnowaniu i nawozach wapiennych nowej generacji rozmawiali naukowcy, przedsiębiorcy i rolnicy – uczestnicy konferencji „Poprawa jakości środowiskowej gleb podlasia”, zorganizowanej 9 października br. przez Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Rolnictwa w Białymstoku. Zakwaszenie gleb użytków rolnych w Polsce to to jeden z najważniejszych problemów przed jakim stoi krajowe rolnictwo. Problem ten, na Podlasiu, jest szczególnie dotkliwy. Na 14,5 mln ha użytków rolnych w Polsce, aż 9 mln kwalifikuje się do wapnowania. Połowa ziemi wykorzystywanej na potrzeby zasiewów klasyfikowana jest do kategorii gleb, w których przypadku zabieg nawożenia nawozami wapiennymi jest konieczny lub co najmniej potrzebny. Gleb o odczynie bardzo kwaśnym mamy 35%, a 29,7% to ziemia o odczynie kwaśnym, 17,5% – słabo kwaśnym i 13% obojętnych i zasadowych. Podstawowe informacje, dotyczące tego zagadnienia, przedstawił dr inż. Piotr Ochal z ośrodka IUNG PIB w Puławach prezentując wykład pt. „Znaczenie wapnowania gleb w Polsce”. Przypomniał on, że większość gruntów ornych położonych na terenie naszego kraju znajduje się na obszarze szczególnie zagrożonym zakwaszeniem gleby. Wynika to nie tylko z przyczyn naturalnych – dominują u nas gleby wykształcone z osadów polodowcowych, ale także z czynników antropogenicznych – czyli tych, za które odpowiada człowiek. Skutki gazowego zanieczyszczenia powietrza związane z uwalaniem tlenków siarki i azotu do atmosfery w procesach wielkoprzemysłowych i nawożenia mineralnego przyczynia się do postępującej degradacji gleby.Z przytoczonych danych GUS z 2016 r. wynika, że zanieczyszczenia w przeliczeniu na 1 ha wynoszą ok. 26,5 kg dwutlenku siarki oraz 23,1 kg tlenku azotu. Według szacunku Instytutu, potrzeba ponad 37 kg CaO na 1 ha by przywrócić glebie równowagę kwasową. Piotr Ochal na konkretnych przykładach i posiłkując się konkretnymi danymi mówił o potrzebie wapnowania, o wysokości stosowanych dawek nawozów, o wykorzystaniu składników pokarmowych zawartych w glebie oraz o konsekwencji tych działań na plonowanie. Prelegent przypomniał, że w Polsce średnio na 1 ha użytków rolnych przypada tylko 40 kg nawozów wapiennych, kiedy według ekspertów gleboznawstwa ilość ta powinna wynosić ok. 200 kg.
12
||
Cezary Ołdakowski z firmy Rol Pol zaprezentował
w trakcie konferencji nowatorski nawóz wapniowo-magnezowy wytwarzany na bazie skał
dolomitowych, ale znacznie bardziej reaktywny niż surowiec.
Dr inż. Cezary Ołdakowski, właściciel firmy Rol Pol z Podlasia wygłosił odczyt poświęcony „Innowacyjnym metodom podnoszenia pH gleb”. Podlaski przedsiębiorca skupił się głównie na korelacji między stopniem rozdrobnienia nawozu wapiennego, szybkością jego działania, a tym samym możliwością ograniczania dawki nawozu, co automatycznie przenosi się na oszczędności. Odwołując się do doświadczeń obecnych, przypomniał, że podlascy rolnicy najczęściej wybierają między skałami dolomitowymi z okolic Kielc a kredą ze złóż mielnickich. Ma to swoje określone konsekwencje. Zaletą dolomitów jest stosunkowo niska cena; kreda jest sporo C.D. NA STR. 14
PODLASKIE AGRO
AKTUALNOŚCI
||
Każdy wykład kończył się ożywioną dyskusją...
||
... której przysłuchiwała się m.in. młodzież z Zespołu Szkół Rolniczych CKR im. ks. Krzysztofa Kluka w Rudce.
C.D. ZE STR. 12
droższa, ale także bardziej rozdrobniona (choć także silniej chłonie wilgoć), stąd jej szybsze działanie. Rolnik zmuszony jest wybierać między materiałem tańszym łatwiej rozsiewalnym, ale też mniej reaktywnym, a produktem droższym, skuteczniejszym, ale trudniejszym w rozsiewie. Alternatywą mogą być innowacyjne nawozy mineralne. Cezary Ołdakowski zaprezentował wapno nawozowe węglanowe Lider w wersji podstawowej oraz z dodatkiem magnezu. Firma Rol-Pol we współpracy z Akademią Górniczo-Hutniczą w Krakowie opracowała technologię aktywowania wapna poprzez drobne mielenie skał dolomitowych, w wyniku czego otrzymano aktywne cząstki wapna o wymiarach poniżej 10 mikronów. Oznacza to, że stosując ten nawóz można zastosować 3-krotnie niższą dawkę, uzyskując ten sam efekt, przy czym w pełni realizuje postulaty rolnictwa precyzyjnego – działa od razu, co umożliwia dobranie dawki na potrzeby konkretnej uprawy. Wystąpienie wywołało gorącą dyskusję. Dr inż. Jolanta Puczel, kierownik działu doświadczalnego Stacji Doświadczalnej Oceny Odmian w Krzyżewie w rozmowie powoływała się na doświadczenia własnej placówki. Mgr inż. Wojciech Zawalich z firmy Innvigo Better Chemistry zaprezentował wykład pt. „Zmiany klimatyczne i środowiskowe – znaczenie w produkcji roślinnej”. To temat
niezwykle na czasie. Drugi raz z rzędu rolnicy w Polsce borykają się z problemem suszy, a początek roku stał pod znakiem występowania ekstremalnych zjawisk pogodowych. W tym kontekście został poruszony problem poprawienia parametrów gleby i jej odczynu pH. I tu ważnym czynnikiem są nawozy wapienne. Prelegent zwrócił uwagę na kwestię fundamentalną – przyswajalność składników pokarmowych i rozwój życia biologicznego w zakwaszonej glebie oraz ich wpływ na wysokość plonowania. Przypomniał, że uprawa roślin to również forma ochrony gleby, podkreślając, że ilość wydzielin upraw równa się wysokości zbiorów. Niskie pH oznacza dużo uboższe życie mikrobiologiczne i wolniejszą biodegradację szkodliwych związków chemicznych. Co to może oznaczać w praktyce? Zastosowane herbicydy, które wolniej lub nie do końca ulegną rozpadowi, w następnym roku mogą znacznie obniżyć plonowanie zasiewów. To może oznaczać także większe stężenie szkodliwych substancji w uzyskanej produkcji. Maliny czy truskawki zawierające duże ilości środków ochrony roślin nie zostaną dopuszczone do obrotu handlowego. Mgr inż. Agnieszka Artemiuk, dyrektor Podlaskiej Izby Rolniczej w prezentacji pt. „Ogólnopolski program regeneracji środowiskowej gleb poprzez ich wapnowanie – zasady ubiegania się o dotację” przypomniała obecnym zasady uzyskania dofinansowania
do wapnowania pól. Z dotacji mogą skorzystać rolnicy, którzy posiadają użytki rolne o pH gleby poniżej lub równej 5,5. Pieniądze uzależnione są od wielkości gospodarstwa i wynoszą: do 300 zł/t czystego składnika odkwaszającego (CaO oraz MgO) dla gospodarstw o powierzchni do 25 ha użytków rolnych; do 200 zł/t CaO oraz MgO dla gospodarstw o powierzchni od 25 do 50 ha oraz do 100 zł/t CaO oraz MgO dla gospodarstw od 50 do 75 ha użytków rolnych. Rolnicy mogą składać wnioski o dotację na wapnowanie do Okręgowej Stacji Chemiczno-Rolniczej. Dofinansowanie będzie udzielane przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska w ramach pomocy de minimis, co również niesie określone konsekwencje. Na konferencji znaleźli się mile widziani (i części) goście SITR – młodzież z Zespołu Szkół Rolniczych CKR im. ks. Krzysztofa Kluka w Rudce. Dla nich była to kolejna cenna lekcja w ich edukacji. – To nowa i cenna forma zdobycia wiedz y o zaawansowanych technikach rolniczych, choć wygłaszana językiem bardzo specjalistycznym (uśmiech), z którym w szkole nie spotykamy się zbyt często – mówi Piotrek Tryniszewski, uczeń III klasy Technikum Rolniczego. – Mamy okazję poszerzyć swoją wiedzę choćby o nową ofertę zaawansowanych technologicznie nawozów wapiennych. Tekst i fot. Artur Golak
ROLNIKU MASZ PROBLEM Z:
LEASINGIEM BANKIEM WINDYKACJA CHCE CI ZABRAĆ MASZYNY?
DZWOŃ !!! TEL. 883 181 600 14
PODLASKIE AGRO
REKLAMA
PODLASKIE AGRO
15
AKTUALNOŚCI Susza
Ruszyły wnioski
Od 3 do 31 października br., rolnicy poszkodowani przez tegoroczną suszę i inne ekstremalne zjawiska pogodowe mogą składać wnioski o udzielenie pomocy w formie dotacji. Pomoc uzyskają gospodarze, którzy ponieśli straty w wysokości co najmniej 30% w danej uprawie.
Stawki wyliczonej pomocy wynoszą:
1.000 zł na 1 ha powierzchni uprawy – szkody obejmujące co najmniej 70% danej uprawy, w tym wieloletnich użytków zielonych. Stawka ta nie dotyczy wieloletnich użytków zielonych, na których obsada zwierząt z gatunku bydło, owce, kozy lub konie wynosi poniżej 0,3 sztuki dużej jednostki przeliczeniowej na 1 ha tych użytków; QQ500 zł na 1 ha powierzchni uprawy – szkody obejmujące co najmniej 30% i mniej niż 70% danej uprawy, w tym wieloletnich użytków zielonych. Stawka ta nie dotyczy wieloletnich użytków zielonych, na których obsada zwierząt z gatunku bydło, owce, kozy lub konie wynosi poniżej 0,3 sztuki dużej jednostki przeliczeniowej na 1 ha tych użytków; QQ500 zł na 1 ha powierzchni wieloletnich użytków zielonych – szkody obejmujące co najmniej 70% wieloletnich użytków zielonych, i na której obsada zwierząt z gatunku bydło, owce, kozy lub konie wynosi poniżej 0,3 sztuki dużej jednostki przeliczeniowej na 1 ha tych użytków; QQ250 zł na 1 ha powierzchni wieloletnich użytków zielonych – szkody obejmujące co najmniej 30% i mniej niż 70% wieloletnich użytków zielonych, i na których obsada zwierząt z gatunku bydło, owce, kozy lub konie wynosi poniżej 0,3 sztuki dużej jednostki
przeliczeniowej na 1 ha tych użytków. Podobnie, jak w zeszłym roku, wysokość świadczonej pomocy zależeć będzie od posiadanego ubezpieczenia. Producenci rolni, którzy na dzień wystąpienia szkody nie posiadali ubezpieczenia przynajmniej 50% areału upraw w gospodarstwach rolnych Według nieoficjalnych jeszcze danych, na części obszarów straty w uprawie (z wyłączeniem wiekukurydzy mogą wynieść nawet do 50%. loletnich użytków ziepodatkowe czy dotacje – przyp. red.) – lonych), otrzymają tylko połowę przyznanych za szkody nie większe niż 30% średniej roczśrodków pomocowych. nej produkcji rolnej w gospodarstwie rolnym. Wnioski należy składać tylko do 31 paźRolnic y mogą oczekiwać pomoc y dziernika do kierownika biura powiatowego w dwojakiej formie: QQ poza formułą pomocy de minimis – za szko- Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Roldy powyżej 30% średniej rocznej produkcji nictwa właściwego ze względu na miejsce rolnej w gospodarstwie rolnym, albo zamieszkania albo siedzibę poszkodowaneQQw ramach formuły pomocy de minimis (czyli go rolnika. Do wniosku o udzielenie pomocy takiej, którą nie trzeba zgłaszać do Komisji należy dołączyć posiadane dokumenty, m.in. Europejskiej i mogą być to, np. ulgi do opłat kopię protokołu oszacowania szkód. składek na ubezpieczenie społeczne,ulgi Oprac. Artur Golak w spłacie czynszu dzierżawnego, ulgi Fot. Artur Golak
||
Dziki problem c.d. Wirus ASF, dziesiątkujący populację dzików w Polsce i największe od lat zagrożenie dla krajowych producentów wieprzowiny, nie odpuszcza. Tylko w ciągu trzech tygodni przełomu sierpnia i września br. odkryto 93 nowe ogniska choroby. Do końca września w Polsce ujawniono 1.721 przypadków ASF u dzików. Mimo podjęcia wielu zdecydowanych kroków i ograniczenia w wielu regionach objętych zarazą produkcji żywca, nadal nie udało się zapanować nad epidemią. Tym bardziej niezrozumiała jest interpretacja przepisów dokonana przez ministerstwo rolnictwa, 16
wskazujących zobowiązanych do utylizacji padłych zwierząt. Jeszcze na początku lipca zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych zwrócił się w tej sprawie do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Z odpowiedzi Szymona Giżyńskiego, pełnomocnika rządu ds. działań związanych z wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej wynika, że koszty uprzątnięcia i utylizacji padłych zwierząt znalezionych na prywatnej nieruchomości ponosi właściciel nieruchomości. Zobowiązani rolnicy mogą ubiegać się o dofinansowanie w wysokości... 170 zł, w przypadku wydania przez powiatowego
lekarza weterynarii lub wojewodę nakazu zagospodarowania padliny w określony sposób. Tymczasem w ubiegłym roku koszty usunięcia i utylizacji martwych dzików szacowane były na sumę od 100 do nawet 1.500 zł. Zdaniem rolników, taka interpretacja przepisów spowoduje, że w obawie o dodatkowe koszty przestaną zgłaszać odnalezione na swojej nieruchomości dziki, usuwać je bez odpowiedniego zabezpieczenia, czy wręcz porzucać poza swoimi gospodarstwami lub w okolicach dróg publicznych. Nie trzeba nikomu tłumaczyć, jak wpłynie to na skuteczność zwalczania wirusa ASF. Zarząd KRIR postuluje, by koszty transportu i utylizacji padłych na ASF pokrywał Skarb Państwa. Oprac. AG
PODLASKIE AGRO
REKLAMA
PODLASKIE AGRO
17
AKTUALNOŚCI
||
Dariusz Sapiński, prezes zarządu grupy Mlekovita odbiera wyróżnienie dla Managera Roku 2018. Serdecznie gratulujemy!
Mlekovita
niezmiennie liderem branży mleczarskiej, a jej prezes
Dariusz Sapiński Managerem Roku
Firma z Podlasia znów najlepsza
Mlekovita zwyciężyła w XIII Rankingu Spółdzielni Mleczarskich, przygotowywanym przez Polską Izbę Mleka. Firma nie miała sobie równych w kategorii Największe Spółdzielnie Mleczarskie. Kapituła Rankingu uhonorowała także prezesa Grupy Mlekovita Dariusza Sapińskiego, przyznając mu zaszczytny tytuł Managera Roku 2018. naszych produktów dba ponad 5000 wykwalifikowaKapituła Rankingu doceniła dynamiczny rozwój Grupy Mlekovita. Firma na koniec 2018 r. osiągnęła przychody o wartości nych pracowników. To dzięki ich codziennym wyponad 16 razy większej niż 20 lat temu. Rok do roku siłkom produkty mleczne Mlekovity są znane rosną one o ok. 10%, czyli pięciokrotnie szybciej niż nie tylko w Polsce, ale i 159 krajach świata. rynek. Wyniki pierwszej połowy 2019 r. wskazuCieszymy się, że nasza działalność znajduje uznanie nie tylko w oczach konsumentów, ją, że jeszcze w tym roku Mlekovita przekroczy ale również ekspertów branży rekordowy próg 5 mld zł przychodu. Czyni Celem Rankingu Spółdzielni Mleczarskich ją to niekwestionowanym liderem branży jest wyłonienie najbardziej dynamicznie rozwiw Polsce oraz największą grupą mleczarską w Europie Środkowo-Wschodniej. jających się podmiotów sektora mleczarskiego Sukces Grupy Mlekovita nie byłby możoraz laureatów kategorii specjalnych. Biorą w nim udział spółdzielnie mleczarskie oraz przedsiębiorliwy bez mądrego zarządzania. To właśnie talent przywódczy oraz ogromne wyczucie stwa prywatne zajmujące się skupem i przetwórbiznesowe stojącego na czele Grupy Mlekostwem mleka. Ich działalność poddawana jest analivita Dariusza Sapińskiego – autora logo, nazwy zie na kilku płaszczyznach, m.in. finansów, eksportu i koncepcji rozwoju firmy – zostały docenione przez i innowacyjnych form promocji. Nad całym przebieKapitułę Konkursu, która przyznała mu tytuł Managiem rankingu czuwa niezależne grono ekspertów i znawców branży mleczarskiej. gera Roku 2018. Laureaci tegorocznej XIII edycji zostali ogłoszeni – Każdego dnia w naszych 20 zakładach produkw trakcie uroczystej Gali 17. Międzynarodowego FoStatuetka za zajęcie pierwszego miejsca cyjnych przetwarzamy 8 milionów litrów najlepszego mleka dostarczanego przez 15 000 polskich rum Mleczarskiego, która odbyła się 5 września br. w kategorii Największe Spółdzielnie rolników – powiedział Dariusz Sapiński, prezes Oprac. AG Mleczarskie już czwarty raz z rzędu zarządu Grupy Mlekovita.– O najwyższą jakość Fot. Grupa Mlekovita trafiła do Grupy Mlekovita.
||
18
PODLASKIE AGRO
AKTUALNOŚCI Targi Polagra Food `2019
Mlekovita ze złotem
Prezes i załoga Mlekovity otrzymali na organizowanych w Poznaniu targach Polagra Food `2019 jedenaście nagród, w tym aż cztery złote medale MTP wręczane za najlepsze produkty żywnościowe.
Oprócz medali podlaska spółdzielnia uzyskała także cztery znaki Poznaj Dobrą Żywność oraz nagrodę Złotego Akantu, będącą wyróżnieniem za najlepiej przygotowanie i zaprojektowane stoisko targowe. Mlekovita zwyciężyła także w Ogólnopolskim Rankingu Spółdzielni Mleczarskich w 2019 r. Dariusz Sapiński, prezes zarządu Grupy Mlekovita, otrzymał statuetką Ignacego Jana Paderewskiego, wręczoną przez Towarzystwo im. Hipolita Cegielskiego. Przedstawiciele firmy szczególnie cieszą się z medali za prezentowane na targach produkty żywnościowe. W tym roku ocenianych było ich 500 z czego nagrodzono dziewięć wyróżniających się szczególną innowacyjnością, estetyką, ekonomicznością użycia oraz bezpieczeństwem dla środowiska. Niemal połowa złotych medali powędrowała do Mlekovity. Sąd Konkursowy nagrodził m.in. BIO ekologiczne masło ekstra 200 g i 100 g, Cheddar Old ser długodojrzewający (3 miesiące) 200 g, Mascarpone Kuchmistrza ser śmietankowo-kremowy typu włoskiego 250 g i 500 g oraz Super Body Active WPC 80 koncentrat białek serwatkowych instant waniliowy: 30 g, 700 g, 1.000 g, 2.270 g. – W odpowiedzi na potrzeby i oczekiwania konsumentów regularnie rozwijamy nasz asortyment, rozszerzając go o wiele innowacyjnych produktów – powiedział Dariusz Sapiński, prezes zarządu Grupy Mlekovita.
||
Wyróżnione Złotym Akantem stoisko targowe Mlekovity.
– Przykładowo, przez dziewięć miesięcy 2019 r. Mlekovita wprowadziła na rynek 56 nowości w dziewięciu kategoriach produktowych. Cieszy nas, że wysiłek ponad pięciu tysięcy wykwalifikowanych pracowników, którzy dbają o najwyższą jakość naszych produktów, jest doceniany nie tylko przez konsumentów, ale i przez ekspertów branży. Produkty, które otrzymały zaszczytne wyróżnienia, zawalczą jeszcze o Złoty Medal – Wybór Konsumentów, na który głosy oddadzą zarówno przedstawiciele branży, jak też i konsumenci. Głosowanie potrwa do 3 listopada. Pierwszego dnia poznańskich targów, jak co roku, odbyła się także Gala Programu Poznaj Dobrą Żywność, organizowana przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Tym
Co wiedzieć o składkach Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Oddział Regionalny w Białymstoku podała wysokość miesięcznych składek na ubezpieczenie emerytalno-rentowe oraz wypadkowe, chorobowe i macierzyńskie za IV kwartał 2019 r. Składka miesięczna na ubezpieczenie wypadkowe, chorobowe i macierzyńskie za podlegającego ubezpieczeniu przez cały miesiąc rolnika, małżonka, domownika i pomocnika rolnika wynosić będzie 42 zł. Równocześnie osoby objęte ubezpieczeniem na wniosek, wyłącznie w zakresie ograniczonym, muszą opłacić miesięcznie 1/3 pełnej składki, tj. 14 zł. 20
Podstawowa miesięczna składka na ubezpieczenie emerytalno-rentowe za rolników, małżonków i domowników w IV kwartale 2019 r. stanowić będzie 10% obowiązującej w czerwcu br. emerytury podstawowej wynoszącej 938,97 zł, czyli 94 zł. Dodatkowa miesięczna składka na ubezpieczenie emerytalno-rentowe za rolników prowadzących gospodarstwo rolne o powierzchni powyżej 50 ha przeliczeniowych użytków rolnych stanowić będzie: -12% emerytury podstawowej, tj. 113 zł – w przypadku gospodarstw rolnych obejmujących obszar użytków rolnych do 100 ha przeliczeniowych,
razem Mlekovita otrzymała znaki „PDŻ” dla czterech serów w plastrach: Goudy, Tylżyckiego, Edamskiego i Morskiego. Przedsiębiorstwo z Wysokiego Mazowieckiego zajęło także I miejsce w Ogólnopolskim Rankingu Spółdzielni Mleczarskich za rok 2019, organizowanym przez magazyn „Strefa Gospodarki”, dodatek do „Dziennika Gazety Prawnej”. Statuetka Ignacego Jana Paderewskiego trafiła do Dariusza Sapińskiego z okazji 100-lecia Odzyskania Niepodległości przez Polskę oraz 100-lecia Wybuchu Powstania Wielkopolskiego 1918/1919, w podziękowaniu za wieloletnią współpracę na rzecz pracy organicznej w wymiarze patriotycznym i obywatelskim. Oprac. AG
Fot. Mlekovita
-24% emerytury podstawowej, tj. 225 zł – w przypadku gospodarstw rolnych obejmujących obszar użytków rolnych powyżej 100 ha przeliczeniowych do 150 ha przeliczeniowych, -36% emerytury podstawowej, tj. 338 zł – w przypadku gospodarstw rolnych obejmujących użytki rolne powyżej 150 ha przeliczeniowych do 300 ha przeliczeniowych, -48% emerytury podstawowej, tj. 451 zł – w przypadku gospodarstw rolnych obejmujących użytki rolne powyżej 300 ha przeliczeniowych. Ustawowy termin uregulowania należnych składek za rolników, małżonków i domowników za IV kwartał 2019 r. upływa z dniem 31 października a pomocników rolników za dany miesiąc – z 15 dniem następnego miesiąca. Oprac. AG
PODLASKIE AGRO
REKLAMA ALLROUNDER -classicUniwersalny agregat do uprawy
optymalne wymieszanie idealnie przygotowane pole pod siew małe zapotrzebowanie na moc Info: Marcin Piecha Tel.: +48 518 825 425 | marcin.piecha@koeckerling.de Paweł Masłowski Tel.: +48 509 517 852 | pawel.maslowski@koeckerling.com
PODLASKIE AGRO
21
HODOWLA
||
Rodzina Arbaszewskich w komplecie: Danuta, Andrzej oraz ich synowie: Szymon, Piotr, Jakub i Adam
Gospodarstwo
hodowlane i prosperujące przedsiębiorstwo w jednym
Niezwykli zwykli ludzie
Z rodziną państwa Arbaszewskich ze wsi Klepacze, w gm. Drohiczyn i ich gośćmi świętowaliśmy w połowie października zakończenie sezonu kukurydzianego. Po wywiadzie, który szybko przybrał formę przyjacielskiej rozmowy, miałem wrażenie, że jestem w niezwykłym gospodarstwie, zwykłej, ciężko pracującej rodziny, która odniosła sukces. A może jednak niezwykłej... Historia gospodarstwa rodzinnego Arbaszewskich datuje się na 1996 r., kiedy to młode małżeństwo, Danuta i Andrzej, przejęli po rodzicach 16 ha ziemi. – Miałem 18 lat kiedy rodzice przekazali mi gospodarkę – mówi Andrzej Arbaszewski. – Na początku, jak większość okolicznych gospodarzy, rodzice hodowali trochę krów mlecznych, nieco trzody chlewnej i kur, było trochę zboża na polu. Z maszyn to dwa traktory: jeden o mocy 28 KM, drugi, nieco mocniejszy, 40 KM. I taki był nasz początek. Dziś gospodarstwo Arbaszewskich to 200 ha ziemi ornej oraz stado krów: 150 mlecznych i 150 jałówek. Ale to nie wszystko. W ramach prowadzonej działalności usług rolniczych, gospodarze realizują kompleksowe usługi dla przeszło stu klientów. To oznacza kolejne. 1.000 ha powierzchni upraw do obrobienia. W dniu, w którym rozmawialiśmy z Arbaszewskimi, uroczyście odbierali klucze do nowego ciągnika marki McCormick X8.680 o mocy 310 KM – pierwszej tego typu maszyny sprzedanej na rynku polskim i to właśnie 22
do gospodarstwa położonego o 20 km od historycznej stolicy Podlasia. W sumie gospodarstwo i firma eksploatuje dziewięć ciągników, w tym pojazdy o mocy 285, 213 oraz 210 KM. A przez cały okres działalności przez ręce Arbaszewskich przewinęło się ich... 24. A to tylko część parku maszynowego. Skąd takie zróżnicowanie maszyn? – Mamy tyle pracy i tyle zróżnicowanych zleceń, że żaden z naszych ciągników nie stoi bezproduktywnie i potrafi zarobić na siebie – wyjaśnia gospodarz. – Ciągnik marki Deutz Fahr kupiony wiosną tego roku, i tak jeden z mniejszych z naszego parku, już zdążył wyjeździć 600 maszynogodzin. Już sama część rolnicza gospodarki Arbaszewskich musi budzić uzasadniony podziw. W tym roku mieli na polu 70 ha kukurydzy. Na kiszonkę zebrali 50 ha, resztę, 20 ha zostawili na ziarno. Nadal stoi na polu. I do tego jeszcze 40 ha pszenżyta ozimego. – Wychodzę z założenia, że lepiej obsiać większy areał – mówi Andrzej Arbaszewski. – Nikt nie jest w stanie przewidzieć, jaki będzie
sezon, jakie będzie plonowanie. Lepiej mieć zapas. W przyszłym roku planują obsiać 55 ha pszenżytem, 80-90 ha kukurydzą na ziarno i kiszonkę. Resztę będą stanowić trawy. Roczna produkcja mleka o parametrach 3,60-3,80% białka i 4,0-4,20% zawartości tłuszczu wynosi 1 mln litrów. Dziś wszystkie krowy mieszczą się w jednej oborze. W przyszłości może ją rozbudują, ale to zrobią szybciej następcy, bo jak podkreśla Andrzej Arbaszewski, w dzisiejszych czasach pośpiech nie jest najlepszym doradcą. Ziemię w okolicy można dokupić, ale trafić na korzystną ofertę, to już trzeba sporo szczęścia. Przeważają grunty IV i V klasy, jest nieco III, ale niewiele. Ceny kształtują się w granicach 40-50 tys. zł/ha. B ę dzie mia ł k to z ast ąpić rodziców, bo w domu jest czworo synów. Najstarszy – Szymon ma 22 lata, jest urodzonym mechanizatorem i podobnie jak ojciec ma dryg do pracy „w polu”. C.D. NA STR. 24
PODLASKIE AGRO
REKLAMA
LUCKY
LUCKY
LUCKY
LUCKY
LUCKY
LUCKY
LUCKY
www.wchirz.pl gPF
DENMARK
154 DENMARK
DENMARK
DENMARK
DENMARK DENMARK gPF
154 gPF
MARCA
MARCA
MARCA
MARCA
154 MARCA
MARCA
Skorzystaj z najnowszej oferty już dziś!
PODLASKIE AGRO
23
HODOWLA C.D. ZE STR. 22
– Czasem jego znajomość parametrów technicznych maszyn, które znajdują się w kręgu naszego zainteresowania brzmi jak czarna magia – śmieje się Danuta Arbaszewska. Ale szybko poważnieje. – To dobrze, wie co będzie robił na gospodarce i jak osiągnąć wyznaczony cel – podkreśla. – Przy nowych inwestycjach syn ma głos doradczy. Jego wiedza teoretyczna i znajomość nowych technologii jest może nawet większa niż nasza. A praktykę ma dzięki pracy w rodzinnym gospodarstwie. Dziewiętnastoletni Piotr to „zootechnik”. W tym roku zdaje maturę. I mimo młodego wieku to dojrzały i doświadczony hodowca, zajmujący się m.in rozrodem stada. I pytany o plany, ma własne, pomysły na biznes przyszłości. – Nowoczesna obora na 300 krów mlecznych z karuzelą udojową – mówi Piotr Arbaszewski. A dlaczego karuzela, a nie np, robot udojowy? – Kiedy codziennie widzę krowę, wiem dokładnie co się z nią dzieje i w jakim jest stanie – tłumaczy. – Nie ma dwóch takich samych krów, każda wymaga nieco innego traktowania. A karuzela wymusza codzienny kontakt. A co z zastrzeżeniami starszych, że 300 krów dojnych wymaga tytanicznej pracy, angażującej całą rodzinę? – Z odpowiednim wyposażeniem i dobrze zaprojektowanym obiektem nie jest to niemożliwe – uśmiecha się Piotr Arbaszewski. Najmłodsi – 17-letni Jakub i 13-letni Adam też po szkole mają swoje obowiązki. Pierwszy odnajduje się bardziej przy maszynach i w polu, drugi to informatyk. Wszyscy bracia uczyli się, uczą lub będą uczyć się w Zespole Szkół Rolniczych im. Wincentego Witosa w Ostrożanach na kierunku technik-rolnik.
||
Dwie przyczepy marki Krone, a w wkrótce będzie i trzecia.
Rodzice doceniają zarówno samą szkołę, jak i wartość wykształcenia. – Staramy się chłopcom nic nie narzucać, ale to był nasz jedyny warunek nie podlegający negocjacjom – mówi Danuta Arbaszewska. – Wszyscy muszą skończyć szkołę z kierunkowym wykształceniem, nie istotne jak później ułoży się ich życie zawodowe. To nie podlega dyskusji, muszą mieć konkretny zawód, który pozwoli utrzymać się w życiu. Najmłodszy może pójdzie na kierunek technik-logistyk? Wszyscy, którzy są z Arbaszewskimi bliżej, chwalą ich dzieci. – Znamy rodzinę Arbaszewskich nie od dziś i i często z chłopcami rozmawiamy, choć starsi to już mężczyźni – mówi Włodzimierz Abramczuk z firmy Agro Frankopol. – Chcą pracować na gospodarce i mają do tego powołanie. Cała rodzina wspiera się wzajemnie. Wracają ze szkoły i wiedzą, że w gospodarstwie czekają na nich obowiązki, z których nikt ich nie zwolni. I nie potrzebują nadzoru. Każdy wie co ma robić i robi to. Znamy też klientów firmy
Arbaszewskich, oni też chwalą „facetów”. I nikt nie robi tego z grzeczności. Zaprzyjaźniony prezes mleczarni powiedział kiedyś panu Andrzejowi, że może przyjdzie taki czas, że z mleka rodzina nie wyżyje. Ten wziął to do serca. Od trzech lat rozwijają usługową część firmy i robią to z powodzeniem. W parku maszynowym znajduje się m.in. dziewięć ciągników, trzy ładowarki – w tym dwie teleskopowe i jedna mniejsza, dwa kombajny zbożowe i jeden do kukurydzy oraz jedna sieczkarnia. W sumie 70 maszyn, w tym 15 samojezdnych. I wszystkie z górnej półki, bo sprzęt słabszy, przy tak intensywnej pracy, zwyczajnie nie da rady. Duże ciągniki rocznie mają wypracowane po 1.000 maszynogodzin. A marki, którym zaufali robią wrażenie. To m.in. Krone, Amazone, Troliet czy McCormic. Jak powtarza Andrzej Arbaszewski, w jego działalności liczą się: jakość, bezawaryjność i szybki serwis. A te uzyskuję się pracując z najlepszymi markami i odpowiedzialnymi ludźmi, którzy za nimi stoją. Tekst i fot. Artur Golak
||
To tylko skromna część parku maszynowego należącego do gospodarstwa i firmy Arbaszewskich.
24
PODLASKIE AGRO
REKLAMA
PODLASKIE AGRO
25
MASZYNY Agrotechnik Stawiski prezentuje najnowszy kombajn zbożowy – FENDT 5225 E
Rewolucja w żniwach
Jeden z najnowsz ych w ofercie, kombajn zbożowy – FENDT 5225 E zaprezentowała firma Agrotechnik ze Stawisk. Pokaz odbył się 25 września w Zespole Szkół Rolniczych CKR im. chor. Jana Szymańskiego w Marianowie.
Zarówno Wojciech Dzięgielewski, właściciel firmy Agrotechnik, jak i Sławomir Łomotowski, dyrektor placówki, zgadzają się, że prezentacje nowoczesnego sprzętu rolniczego uczniom to znakomity pomysł i obopólny zysk, zarówno dla firmy, jak i szkoły. – Prezentacja naszego kombajnu i szerzej – zaawansowanych technologicznie maszyn rolniczych uczniom szkół rolniczych to strzał w dziesiątkę – mówi Wojciech Dzięgielewski. – Korzysta zarówno nasza firma, jak też i uczniowie, już wkrótce młodzi rolnicy, którzy zaczną rozbudowywać park maszynowy we własnych gospodarstwach. Prezentujemy naszą ofertę przyszłym odbiorcom, oni – mają szansę zapoznać się z technologią z najwyższej półki, która za kilka lat, kiedy dzisiejsi uczniowie obejmą własne gospodarstwa, stanie się ich podstawowym narzędziem pracy. Nie trzeba nikomu tłumaczyć, że wyedukowani odbiorcy, świadomi potencjału jaki tkwi w precyzyjnym rolnictwie, którzy uzyskali wiedzę zarówno teoretyczną, jak i praktyczną na temat budowy maszyn, ich eksploatacji czy też kierunków rozwoju technologii rolniczych, będą dla nas
dużo lepszymi klientami, którzy wyraźniej wyartykułują swoje potrzeby i oczekiwania. Będą dla nas bardziej partnerami niż tylko klientami. Nie zapominamy, że wykształcony uczeń w niedalekiej przyszłości będzie, także dla naszej firmy, kompetentnym, ale też poszukiwanym i dobrze opłacanym pracownikiem. – Poznanie najnowszych technologii i rozwiązań technicznych, a taki jest cel dzisiejszej prezentacji, zorganizowanej wspólnie z firmą Agrotechnik, już dziś jest podstawą pracy na roli, a w przyszłości stanie się niezbędna dla utrzymania się i rozwoju gospodarstwa rolnego – nie ma wątpliwości Sławomir Łomotowski. – Na porządku dziennym są już wykorzystywane w rolnictwie technologie, które jeszcze kilka lat temu łączone były tylko z sektorem motoryzacyjnym, lotniczym lub obronnym, takie jak wprowadzanie do produkcji rolnej dronów – jednego z narzędzi rolnictwa precyzyjnego. Taka jest dzisiejsza rzeczywistość. I młodzi ludzie muszą podołać tym wyzwaniom, bo kto nie rozwija się, ten się cofa. By konkurować, nie tylko na rynku krajowym, ale także z rolnikami z innych
||
Dla szkoły w podłomżyńskim Marianowie mniej istotne są parametry robocze kombajnu, ale
bardziej możliwość bezpośredniego kontaktu z technologią z „najwyższej półki”.
krajów – musimy poszerzać swoje horyzonty. Musimy stawiać na nowe technologie, na nowe pomysły, na szeroko rozumianą innowacyjność. A zaprezentowany w Marianowie kombajn zbożowy FENDT 5225 E doskonale się w ten nurt wpasowuje, zwłaszcza w oczekiwania rolników z Podlasia. – Gdybym musiał wskazywać, jak potrzeby rolników podlaskich różnią się od oczekiwań gospodarzy z innych regionów, gdzie jesteśmy obecni, to wspomniałbym o różnorodności oczekiwań. W warmińsko-mazurskim poszukiwane są maszyny o zdecydowanie dużej mocy i wysokich parametrach roboczych – mówi Wojciech Dzięgielewski. – Na Podlasiu oczekiwania są już dużo bardziej zniuansowane. Istnieją tu, zarówno, duże, wieleset hektarowe gospodarstwa produkcyjne, jak też i małe gospodarstwa rodzinne o areale ok. 60-80 ha powierzchni. Kombajn zbożowy FENDT 5225 E jest dedykowany tym drugim – gospodarstwom o powierzchni do 80 ha. Wyposażony jest w silnik o mocy 218 KM, zespołem żniwnym z pojedyńczym złączem do podłączenia systemu elektrycznego i hydraulicznego, bębnem młócącym o szerokości 1340 mm i średnicy 600 mm oraz hederem typu FreeFlow o szerokości 4,8 m. Wyposażony jest w nawigację z automatycznym kierowaniem i dokładnością do 15 cm, możliwością regulacji sit z kabiny operatora i możliwością ustawienia młócenia, stanu zbiorów i poziomem napełnienia zbiornika z poziomu kabiny za pośrednictwem czytelnego monitora.
||
Eksperci marki FENDT musieli być gotowi na wiele
dociekliwych pytań.
26
PODLASKIE AGRO
REKLAMA – To znak nowych czasów zmieniającego się rynku rolniczego – zaznacza Wojciech Dzięgielewski. – Więcej małych i średnich gospodarstw chce mieć taką maszynę, by w sezonie w krótszym czasie zebrać plony, nie ryzykując utrudnień związanych choćby z dostępem do wynajmowanego sprzętu, czy nieprzewidzianych zmian pogody, ograniczających czas zbiorów. Kombajn pracuje w roku krótko – 2-3 tygodnie, ale bardzo intensywnie. A prace polowe należy skończyć szybko. Z roku na rok okres dobrej pogody jest coraz krótszy. Niższe osiągi nie są też problemem dla szkoły. – Nie zależy nam na sprzęcie o wysokich parametrach roboczych – podkreśla Sławomir Łomotowski. – Potrzebujemy nowoczesny nośnk technologii dla uczniów na nasz 5-6 ha przyszkolny „poligon” doświadczalny (uśmiech), na którym możemy doskonalić techniki rolnicze, równocześnie sprawdzając, czy maszyna jest prosta w obsłudze, wytrzymała w pracy, mało awaryjna i łatwa w eksploatacji. W roli demonstratora technologii kombajn sprawdza się znakomicie i trafia w potrzeby edukacyjne szkoły i uczniów. Jak podkreśla Sławomir Łomotowski, kombajn swoimi rozwiązaniami technicznymi spełnia nie tylko
PODLASKIE AGRO
||
Od lewej: Wojciech Dzięgielewski, właściciel firmy Agrotechnik oraz Sławomir Łomotowski, dyrektor
Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. chor. Jana Szymańskiego w Marianowie.
założenia rolnictwa 3.0, czyli rolnictwa precyzyjnego, ale także wpisuje się w system składników rolnictwa 4.0, określanego popularnie Smart Farmingiem. To zespół technologii informatycznych wykorzystywanych do optymalizacji procesów produkcji rolnej. Większość tradycyjnych operacji realizowanych dawniej przez operatora, takich jak: ustawianie parametrów pracy, ich kontrola
i ewentualna korekta, jest obecnie realizowana przez systemy mechatroniczne maszyny, co znacząco zmniejsza obciążenie operatora i przyczynia się do podniesienia wydajności pracy. Wszystkie dane o pracy przekazywane są do operatora wewnątrz kabiny, a systemy diagnostyczno-wnioskujące „podsuwają” operatorowi najlepsze rozwiązanie. Tekst i fot. Artur Golak
27
MASZYNY Nowa
hala produkcyjna
New Holland w Płocku
Rocznicowa inwestycja Choć pierwsze zmontowane kombajny opuściły płocką montownię już w grudniu ubiegłego roku, to uroczyste otwarcie nowej nowej inwestycji, z oficjelami i zaproszonymi gośćmi, odbyło się dopiero 12 września br. Wstęgę uroczyście przeciął Carlo Lambro – prezydent marki New Holland. W nowej hali montażowej kombajnów zbożowych i pras firmy CNH Industrial Polska w sezonie będzie powstawać osiem kombajnów dziennie. Zarząd firmy podjął decyzję o przeniesieniu całości produkcji kombajnów z serii CX z belgijskiej spółki Zedelgem do Polski. W zależności od składanych zamówień na linii produkcyjnej w Płocku będą składane równocześnie modele serii TC oraz CX5 i CX6. Jak podkreślali przedstawiciele spółki-matki decyzja o przeniesieniu produkcji do Polski wiąże się z oceną rynku polskiego, jako najbardziej perspektywicznego w Europie. – Rynek polski jest drugim, trzecim rynkiem w Europie pod względem wolumenu sprzedaży kombajnów – powiedział Adam Sulak,dyrektor marki New Holland AG w Polsce. – W związku z tym jest to liczący się rynek dla budowania potencjału sprzedaży, udziałów rynkowych, budowania prestiżu marki, oferowania tego, czego klienci dziś potrzebują. Nowa hala produkcyjna nie zamyka planów inwestycyjnych jedynego w Polsce producenta kombajnów zbożowych. Kolejnym etapem będzie modernizacja lakierni, gdzie będą pokrywane nie tylko elementy kombajnów z serii
CX5 i CX6 i TC, ale także inne elementy z oferty firmy w tym także pras i hederów. – Wydaje się na dzisiaj, analizując rynek, że niektóre z nich Na uroczystości obecny był Carlo Lambro – prezydent marki New Holland. będą najbardziej uniwersalnymi kombajnami dla struktury agrarnej kontynuując tradycje Fabryki Maszyn Żniwrynku polskiego – ocenił Adam Sulak. nych – producenta legendarnych kombajnów Jak podkreśla dyrektor marki New Holland, z serii Bizon. do tej pory segment TC, czyli kombajny o niżInwestycja jest warta 25 mln. Dolarów szej mocy, był postrzegany jako najlepszy dla (ok. 98 mln. zł). Obecnie w obu zakładach rynku w Polsce. Obserwując trendy i zmienia- produkcyjnych firmy – drugim jest fabryka jącą się branżę rolniczą, ocenia się, że sytuacja w Kutnie – zatrudnionych jest 1.714 pracowtaka ulega lekkiej korekcie. ników. Od 1998 r. z linii produkcyjnej zjechało – W związku z konsolidacją gospodarstw 50.000 kombajnów serii TC. na przestrzeni ostatnich 10, 20 lat, analizy rynCNH Industrial prowadzi działalność w 180 kowe pokazały, że ten ciężar zainteresowania krajach świata, obejmując nie tylko produkklientów przesuwa się na kombajny wyższych cje sprzętu rolniczego, ale także projektowamocy – zaznacza Adam Sulak. nie, handel, doradztwo, dystrybucję i finanse. Co znamienne, nowa hala produkcyjna po- W portfolio firmy znajdują się, oprócz New wstała w okrągłą – 20 rocznicę pojawienia się Holland Agriculture, także takie marki zwiąfirmy New Holland w Polsce. Po raz pierw- zane z rolnictwem, jak: Case IH czy Steyr. szy maszyny rolnicze sygnowane tą marką Oprac. Artur Golak opuściły płocką halę montażową w roku 1998, Fot. Archiwum firmy
||
Przyczepy poszukiwane Od czterech lat nie było równie dobrze na rynku przyczep rolniczych. W lipcu tego roku polscy rolnicy zarejestrowali ich 1.012 sztuk. I choć sprzedaż w sierpniu spadła o 58% i wyniosła 425 przyczep, to i tak jest to o 5% lepszy wynik niż w analogicznym okresie rok temu. Niekwestionowanym liderem pozostaje Pronar z Podlasia, który odnotował 195 rejestracji. W porównaniu z lipcem to spadek o 56%, jednak w porównaniu z sierpniem 2018 r. firma z Narwi podniosła wolumen sprzedaży o jeden procent. Drugie miejsce przypadło firmie Metal-Fach z Sokółki. Z ich oferty produkcyjnej zarejestrowano 52 przyczepy. To mniej o 58% niż w miesiącu poprzednim, jednak również 58% więcej niż rok temu! Na najniższym miejscu uplasowała się marka Wielton z wynikiem 28
40 sztuk. Oznacza to spadek o 66% w stosunku do lipca i 11% spadek w porównaniu do zeszłorocznego sierpnia. Najczęściej rejestrowano pojazdy o nośności 10-13 t. Tablice wydano na 120 takich pojazdów. Mniej o 65% niż w lipcu, ale aż o 15% więcej niż w sierpniu 2018 r. Druga lokata przypadła przyczepom o ładowności 13-17 t. – tym wydano 87 kart rejestracyjnych. Przełożyło się to na spadki – 66% w odniesieniu do poprzedniego miesiąca i 11% w porównaniu do sierpnia roku poprzedniego. Najniższe miejsce na pudle zajęły przyczepy o ładowności z przedziału 5-6 t. Zarejestrowano ich w sumie 42 i jest to 61% mniej niż w lipcu i aż 11% więcej w porównaniu do sierpnia 2018 r. A jak wyglądało to regionami? Tu liderują mieszkańcy Lubelszczyzny. W sierpniu
zarejestrowali 59 przyczep. To o 62% mniej niż w lipcu, ale o 40% więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Drugie pod względem zapotrzebowania było Mazowsze. Wydano tam tablice do 52 pojazdów. Taki wynik przełożył się na 48% spadku w stosunku do poprzedniego miesiąca oraz 2% wzrostu w odniesieniu do sierpnia 2018 roku. Czołówkę zamknęła Wielkopolska, z liczbą 44 przyczep. Lokalny popyt zmalał o 52% w porównaniu z lipcem. W analogicznym okresie zeszłego roku odnotowano tam identyczną sprzedaż. A na Podlasiu? Według danych z września nasi rolnicy zarejestrowali 34 przyczepy z czego 17 marki Pronar. W sumie w okresie od stycznia do września, podlascy rolnicy zarejestrowali 372 maszyny z czego 240 wyprodukowane w Narwi. Oprac.,
na pdst.
Martin&Jacob, AG
PODLASKIE AGRO
PRAWO Możliwość
dochodzenia swoich praw w przypadku zakupu maszyny rolniczej
Kiedy maszyna zawiedzie...
Inwestowanie w sprzęt rolniczy w naszych gospodarstwach jest normą. Biorąc pod uwagę fakt, iż wiąże się to zazwyczaj z olbrzymim nakładem finansowym rolnika, istotnym jest, by każdy znał swoje prawa wynikające z umowy sprzedaży. W niniejszym artykule wyjaśniam upraw- ponosi odpowiedzialność w przypadku jej nienia kupującego w najbardziej kluczowym wady. Kluczowym w zakupie maszyny jest momomencie, czyli w chwili, kiedy kupiony sprzęt rolniczy zaczyna się psuć i zauważamy jego ment zawarcia umowy sprzedaży, abstrahując wady. Zaznaczenia wymaga, iż polskie prawo od jej ceny czy parametrów. Moment ten jest nie rozgranicza podziału uprawnień od tego kluczowy ze względu na ustalenia warunków czy maszyna była już użytkowana, czy nie. To- gwarancji zakupu maszyny. Gwarancja jest też z poniżej wymienionych roszczeń mogą udzielana przez sprzedającego dobrowolnie. korzystać rolnicy kupujący sprzęt używany, To swoista umowa pomiędzy sprzedającym a kupującym. W praktyce, prawa z gwarancji bądź też sprzęt fabrycznie nowy. Kupując sprzęt rolniczy każdy rolnik powi- w momencie zakupu maszyny są bardzo mocnien być świadomy, iż w związku z wystąpie- no okrajane, dlatego rolnik już w momencie niem wad fizycznych maszyny przysługuje zakupu musi wiedzieć jakie prawa mu przymu prawo rękojmi i gwarancji. O ile instytu- sługują i czego może się domagać. Zgodnie cja gwarancji jest powszechnie znana, o tyle uprawnienia z rękojmi są już mniej popularne. Są to uprawnienia, które się wzajemnie nie wykluczają i obowiązują, co do zasady, ermin gwarancji rolnik równolegle. Podstawową różnicą pomiędzy i sprzedawca ustalają sagwarancją a rękojmią jest fakt, iż gwarancja modzielnie. Jeżeli termin nie jest prawem dobrowolnym. Oznacza to tyle, został określony w gwaranże jeżeli w momencie zakupu maszyny nie cji, uważa się że wynosi on wynegocjujemy prawa gwarancji potwierdzodwa lata. Kupujący może nego na piśmie, nie będziemy mogli w przyjednak negocjować dłuższłości się na nie powoływać. Rękojmia naszy termin gwarancji. tomiast przysługuje każdemu kupującemu z mocy prawa, oznacza to tyle, iż już w momencie wydania maszyny sprzedający
T
z kodeksem cywilnym, kupującemu przysługują takie roszczenia jak: zwrot zapłaconej ceny, wymiana, naprawa czy zapewnienie innych usług, zazwyczaj bezpłatnych usług serwisowych. Już na tym etapie warto zwrócić uwagę, czy sprzedający nie ograniczył praw rolnika np. tylko i wyłącznie do naprawy maszyny. Termin gwarancji strony umowy ustalają samodzielnie. Jeżeli termin nie został określony w gwarancji, uważa się, że wynosi on dwa lata. Możemy negocjować dłuższy termin gwarancji. Bardzo ważnym przy ustalaniu warunków gwarancji jest określenie zakresu odpowiedzialności sprzedawcy. Jeżeli dokument gwarancyjny nie będzie go regulował, odpowiedzialność sprzedawcy będzie ograniczona jedynie do wad powstałych z przyczyn tkwiących w sprzedanej rzeczy. Często jest jednak tak, że w maszynach rolniczych awarie i wady związane są z jej dalszym użytkowaniem, dlatego ważne jest, aby pamiętać o rozszerzeniu gwarancji również i w tym zakresie. Dodatkowo bardzo istotnym zastrzeżeniem gwarancji jest oświadczenie, że uprawnienia z gwarancji nie wyłączają, nie ograniczają ani nie zawieszają uprawnień z rękojmi za wady rzeczy sprzedanej. Pamiętajmy, że w przy-
C.D. NA STR. 32
30
PODLASKIE AGRO
REKLAMA
PODLASKIE AGRO
31
PRAWO C.D. ZE STR. 30
padku naprawy maszyny, termin gwarancji biegnie na nowo od dostarczenia naprawionej maszyny bądź naprawy. Podsumowując, w momencie zawierania umowy sprzedaży maszyny, to rolnik musi dopilnować aby oświadczenie gwarancyjne sprzedawcy było sformułowane jak najszerzej. Z doświadczenia wynika, iż sprzedawcy bardzo często zawężają uprawnienia kupującego z zakresu gwarancji. W interesie rolnika natomiast jest, ażeby dokument gwarancyjny był sporządzony w jak najszerszym zakresie. Na co najczęściej muszą uważać rolnicy? Przede wszystkim na wypunktowanie czterech uprawnień gwarancji, czyli: QQzwrotu gotówki, naprawy, wymiany lub też świadczenia innych usług QQ jak najdłuższego zakresu trwania gwarancji – co najmniej dwa lata od dnia wydania maszyny QQ rozszerzonego zakresu odpowiedzialności (odnoszącego się nie tylko do wad tkwiących w maszynie w momencie jej wydania) QQ braku ograniczeń praw wynikających z rękojmi. Odnosząc się do uprawnień przysługujących rolnikowi z prawa rękojmi, uzmysłowić sobie należy, iż przysługują one rolnikowi zawsze. Uprawnienia z rękojmi to: obniżenie ceny, odstąpienie od umowy, wymiana rzeczy na wolną od wad bądź naprawa. Rękojmia zatem jest silnym prawem, bowiem w przypadku wystąpienia istotnej wady maszyny, rolnik może faktycznie odstąpić od umowy sprzedaży, czyli zwrócić maszynę i żądać zwrotu całej gotówki. Uprawnienia powyższe nie przysługują rolnikowi z automatu, są one wybierane od wielkości problemu i istoty wady.
Nie można np. odstąpić od umowy sprzeda- niezwłocznie po jej stwierdzeniu. Co więcej, ży, jeżeli wada maszyny nie jest wadą istotną. już w momencie wydania maszyny rolnik musi ją sprawdzić i zbadać. W innym wypadku traci uprawnienia z rękojmi. Uchybienie terminów zgłaszania wad maszyn kupującemu nie grozi, jeżeli udowodni, że wada maszyny zostaprzęt nowy nie oznacza ła podstępnie ukryta przez sprzedającego. tylko i wyłącznie maszyn Istotne jest, iż wada musi zostać stwierdzona nowych fabrycznie, kupoprzed upływem dwóch lat od dnia wydania wanych od producenta lub maszyny, a termin przedawnienia roszczeń od dilera. z rękojmi upływa po roku od dnia zgłoszenia wad sprzedawcy. Oznacza to, iż sprzedawca będzie odpowiadał za wadę maszyny, jeżeli zostanie ona stwierdzona w okresie dwóch Uprawnienia z rękojmi mogą być wyłą- lat od dnia wydania maszyny, a rolnik bęczone albo ograniczone w umowach sprze- dzie dochodził swoich praw bezpośrednio daży. Dlatego też szczególną uwagę należy po zgłoszeniu ich do sprzedającego. Kupuzwrócić na zapisy umowy, czy kupujący nie jący nie może dochodzić swoich praw, jeżeli godzi się przypadkiem na wyłączenie upraw- od dnia zgłoszenia wady dla sprzedającego nień z rękojmi. Roszczenia rolnika względem minął rok. Rolnicy powinni pamiętać, iż mają szereg sprzedającego z tytułu rękojmi, odnoszą się tylko i wyłącznie do wad fizycznych bądź ich uprawnień, które bronią ich interesy w przyprzyczyn tkwiących w maszynie w momencie padku zakupu wadliwej maszyny. Istotnym jest jej sprzedaży. Dlatego warto w tym zakresie jednak aby znali swoje uprawnienia już w morozszerzać gwarancję. Wg prawa, jeżeli wada mencie zakupu. Pamiętajmy, iż biorąc pod zostanie stwierdzona przed upływem roku uwagę wartości maszyn rolniczych, a w dalod dnia wydania maszyny, domniemywa się, szej kolejności koszty napraw bądź serwisów, że wada lub jej przyczyna istniały już w mo- dochodzenie swoich praw w przypadku wadlimencie zakupu maszyny. Biorąc pod uwagę wości maszyn z tytułu rękojmi bądź gwarancji powyższe, przy roszczeniach z rękojmi bar- jest podstawowym prawem. Pomijając temat dzo istotnym jest prawidłowa reakcja rolnika gwarancji czy rękojmi w momencie zakupu i podjęcie przez niego prawidłowej procedury maszyny, rolnik wzbogaca jedynie sprzedawcę. zgłaszania wad. Sprzedawca nie odpowiada Dlatego przy każdej transakcji kupna maszyz tytułu rękojmi jeżeli kupujący rolnik wie- ny, zalecam zapoznanie się z uprawnieniami dział o wadach maszyny. Pamiętajmy, że przy przysługującymi rolnikowi kupującemu sprzęt, uprawnieniach z rękojmi kluczowym jest za- podpisanie rozszerzonej treści gwarancji i dochowanie przez rolnika wszelkich terminów. chodzenie swoich praw w przypadku zaistnieObowiązkiem rolnika jest prawidłowe za- nia wady maszyny. wiadomienie sprzedawcy o wadach maszyny Agata Żochowska, Radca Prawny
S
AGATA ŻOCHOWSKA
– BEZPŁATNE PORADY PRAWNE
504 123 838
W ramach współpracy z Podlaskim Agro zapewniamy każdemu Czytelnikowi darmową pomoc prawną. Porady udzielane będą telefonicznie w każdą środę w godzinach 8:30 - 11:30 podczas cotygodniowego dyżuru radcy prawnego. Zakres udzielanych porad to szeroko rozumiane prawo cywilne i administracyjne, w tym w szczególności sprawy z zakresu: QQ obrotu nieruchomościami, uregulowania stanu prawnego, zasiedzenia, QQ znoszenia współwłasności, QQ prawa spadkowego,
QQ dochodzenia odszkodowań w związku z powstałymi szkodami na osobie
i mieniu,
QQ o zapłatę, polubowne oraz sądowe windykowanie należności finansowych, QQ postępowań przed ARiMR, ANR, ARR, KRUS, ZUS,
QQ wszelkich problemów występujących na co dzień przy prowadzeniu go-
spodarstw rolnych, produkcji rolnej czy zwierzęcej.
32
PODLASKIE AGRO
REKLAMA
PODLASKIE AGRO
33
UPRAWA Sezon
kukurydziany na
Podlasiu Anno Domini 2019
Kukurydza w roku wyzwań
Zakończyły się tegoroczne zbiory kukurydzy przeznaczonej na kiszonkę. Nikt nie oszukuje się, dla plantatorów kukurydzy nie był to rok najlepszy. Susza, fala wysokich temperatur i to w newralgicznym dla kukurydzy okresie, dała się uprawom mocno we znaki. Jak szacują podlascy rolnicy, tegoroczne zbiory mogą być mniejsze od zeszłorocznych o 20%; w skrajnych sytuacjach straty mogą sięgnąć nawet połowy planowanych pożytków. Sam plon też nie jest najlepszej jakości, brakuje mu niezbędnych składników odżywczych, kiszonce daleko do optymalnych parametrów energetycznych. Nie jest to, oczywiście, reguła. hodowlanych, gdzie plon świeżej masy wielokrotnie przekraczał 60-70 ton z ha. Baobi CS FAO 250-260. Najnowsza odmiana kiszonkowa z ziarnem typu flint-dent zarejestrowana w 2018 roku. Nazwa odmiany nieprzypadkowo nawiązuje do afrykańskiego baobabu symbolizującego wielkość i siłę. Najwyżej plonująca odmiana w badaniach COBORU w 2018r. pod względem plonu suchej masy w grupie średnio późnej (108% wz.) Również pozostałe parametry – plon ogólny świeżej masy – 105% wzorca i zawartość suchej masy w plonie ogólnym – 102% wz. stawiają odmianę w ścisłej czołówce najlepszych odmian kiszonkowych. Polecana do uprawy na wszystkich typach gleb. Herkuli CS FAO 260-270. Odmiana o uznanej pozycji wśród gospodarstw hodowlaCaussade nych. Herkuli CS jest wzorem wyznaczającym standardy ilościowe i jakościowe dla innych odmian używanych do produkcji kiszonek. Odmiana wszechstronnie użytkowa, przeznaczona przede wszystkim do produkcji kiszonki dla bydła, biomasy dla biogazowni, ale również ziarna. Ceniona za rekordowe i stabilne w latach plony suchej masy oraz wysoką koncentrację energii i strawność kiszonki. W bieżącym sezonie, plony świeżej masy wielokrotnie przekraczały 60 ton z ha, czym Herkuli CS zyskała opinię odmiany „ratującej” zbiory. Polecana jest do uprawy na wszystkich kompleksach glebowych. Poesi CS FAO 270. Nowa odmiana kiszonW sezonie 2019 na cele kiszonkowe najlepiej sprawdziły się odmiany z grupy średnio-póź- kowa zarejestrowana w 2018 roku. Wyróżnia nej. We własnych doświadczeniach ścisłych się charakterystyczną mocną budową, tworząc na kiszonkę, najwyższe wyniki plonowania dużą masę zieloną. Dzięki wysokiej strawuzyskały odmiany Baobi CS, Herkuli CS i Poesi ności i zawartości skrobi, uzyskiwana jest CS. Odmiany te posiadają wyraźnie widoczną bardzo dobra wartość żywieniowa kiszonki. cechę stay-green co pozwoliło na wydłużenie Dzięki temu Poesi CS ceniona jest zarówno czasu zbioru, zwłaszcza w rejonach gdzie wy- w Polsce, a zwłaszcza na Podlasiu i Mazowstąpił letni niedobór wody. Oprócz doświad- szu, ale też na polach gospodarstw Euroczeń, swoją najwyższą wartość odmiany te py zachodniej. Wysokie uzyski świeżej masy potwierdziły także na polach gospodarstw stwarzają możliwość wykorzystania Poesi CS Tam, gdzie w czerwcu i lipcu popadało, zbiory były, co najmniej, zadowalające. Jednak były to wyspy na morzu suszy. Co więcej, sytuacja w innych regionach naszego kraju nabrała cech wręcz dramatycznych, choć dla podlaskich gospodarzy to żadna pociecha. Tegoroczny sezon unaocznił jeszcze jedną prawdę. Nie tylko nawożenie dostosowane do aury, ale i dobór odpowiedniego materiału siewnego, odpornego na niedobory wody, okazał się kluczową kwestią. Poniżej prezentujemy przegląd odmian nasion kukurydzy na kiszonkę, które w tegorocznych, trudnych warunkach, dały sobie radę. Zapraszamy do dyskusji i wymiany doświadczeń. Jej efekty pomogą wybrać odpowiednią strategię w przyszłym sezonie. Oby pozbawionym już tegorocznych problemów.
34
C.D. NA STR. 36
PODLASKIE AGRO
UPRAWA C.D. ZE STR. 34
na cele biogazowe. Gospodarze z Polski północno-wschodniej sami przyznają, że Poesi CS to poezja ilości i jakości kiszonki zwłaszcza dla bydła mlecznego.
Pioneer
Tegoroczne zbiory kukurydzy w województwie podlaskim rozpoczęły się wyjątkowo wcześnie. Już z końcem sierpnia można było spotkać sieczkarnie na polach, gdzie kukurydza była zbierana na kiszonkę. Wszystko to za sprawa niskich opadów i wysokich temperatur w okresie lata. Plonowanie kukurydzy na podstawie naszych wyników z Tego rejonu było mocno zróżnicowane i kształtowało się od 40 do 60 ton świeżej masy z ha. W tegorocznym okresie wegetacji z naszych odmian wyróżniliśmy kilka odmian, które będziemy polecać do uprawy kiszonkowej w Państwa rejonie. Między innymi: P8500 FAO 250. Polecana na średnie klasy gleby. Charakteryzuje się bardzo dobrym wzrostem początkowym. Rośliny wysokie dobrze ulistnione, odmiana szczególnie polecana do uprawy kiszonkowej z uwagi na duże plony zielonej masy 50-55 ton z ha. Kolby szybko dojrzewają, zawieszone na średniej wysokości. Dobra strawność całej rośliny. PP8329 FAO 250. Nowość. Odmiana średnio-wczesna, polecana na średnie i słabsze klasy gleby. Wysoko plonuje w uprawie na ki-
wcześniejszych oficjalnych 4-letnich doświadczeń, w których SM Kurant był badany w latach ze skrajnie różnym przebiegiem pogody, utrzymując się na 1 bądź 2 miejscu w plonie FarmSaat Farmodena FAO 220. Nowo wyhodowana suchej i świeżej masy oraz plonie jednostek odmiana, charakteryzująca się wybuchowym pokarmowych. Z innych odmian z naszej pawigorem początkowym, o wysokim plonie lety sprawdziły się odmiany Podlasiak, SM skrobi oraz doskonałymi parametrami bio- Ameca oraz Rosomak. SM Kurant – FAO 250. Odmiana uzyskujągazowymi. Wcześnie opuszcza pole, robiąc ca wysokie plony suchej masy – doświadczenia COBORU w ostatnich 4 latach: rejestrowe 2015 r. (109%); 2016 r. (106%) i porejestrowe 2017 r. (106%) oraz 2018 r. (104%), przy najwyższym plonie zielonej masy. Cechuje ją wierność plonowania w zmiennych warunkach pogodowych oraz wysoka tolerancja na stres niedoboru wody. Do uprawy na wszystkich glebach, także mozaikowych. Wysoka strawność – 73% s.m. jest wynikiem dużego udział skrobi 39% w s.m. roślin, kolb 50-52% pl. og. s.m. i niższej zawartości lignin w łodygach. Podlasiak FAO 260. Ziarno typu semi dent. Odmiana o bardzo wysokim potencjale plomiejsce na wysiew następnych roślin. Farmoritz FAO 260. Odmiana, robiąca naj- nowania, uzyskała 1. miejsce (108%) w plowiększe wrażenie na poletkach pokazowych. nie suchej masy w obu latach doświadczeń Odpowiedni stosunek liści, łodyg i okazałych kolb, przekłada się na wysoką jakość kiszonki przy dużej zawartości suchej masy i skrobi (ponad 40%). Powinna zainteresować gospodarstwa koncentrujące się na produkcji mleka. Farmidabel FAO ziarno 240, kiszonka 260. W ekstremalnych warunkach sezonu 2019 sprawdziła się zadziwiająco dobrze. Ani susza, ani piaszczysta gleba nie wpłynęły znacząco na jej wzrost. Charakteryzuje się dużą masą z bardzo zdrowymi liśćmi i elastycznością dopasowania się do stanowisk. liściach. Odmiana o podwyższonej tolerancji na niedobory wody (AQUA max).
HR Smolice
szonkę oraz ziarno co pozwala uzyskać bardzo wysokie parametry żywieniowe kiszonki. Szczególnie polecana dla gospodarstw o wysokich wydajnościach mlecznych w stadach. Zalecana obsada przy siewie 80-85 tys. roślin na ha. P9241 FAO 270-280. Odmiana średnio-późna. Szczególnie polecana w uprawie z przeznaczeniem do produkcji kiszonki na słabe do bardzo słabych klasy gleby w zalecanej obsadzie 75-80 tys. roślin na ha. Rośliny średnio wysokie i bardzo wysokie o mocnych łodygach oraz gęsto rozmieszczonych szerokich 36
Na Podlasiu rok 2019 zdecydowanie należał do odmiany SM Kurant. Dlaczego? Mijający sezon był raczej rokiem bardzo suchym, ale już lokalnie w różnych częściach Polski bywało różnie. Były rejony, w których brak opadów dał się we znaki plantatorom, ale były też takie rejony, w których ilość i rozkład opadów sprzyjał uprawie kukurydzy. Podobnie było w województwie Podlaskim. I w takich właśnie skrajnie różnych warunkach polowych sprawdził się SM Kurant, potwierdzając swoją zdolność adaptacyjną do stanowisk przepuszczalnych, o ograniczonych zasobach w wodę, jak i tych ciężkich, podmokłych i zimnych. Na miarę każdych z wymienionych warunków siedliskowych, SM Kurant wydał zadowalające rolników plony, przy wysokim udziale dobrze zaziarnionych kolb – mówi Adam Skowroński z HR Smolice. – Docierające do nas opinie rolników i informacje o plonach, jakie uzyskali na swoich polach są świetnym uzupełnieniem
rejestrowych oraz 103% wzorca w PDO 2015. Rośliny bardzo wysokie (średnio 320-325 cm – najwyższa w palecie odmian HR Smolice), dobrze ulistnione. Umożliwia to uzyskanie rekordowego plonu zielonej masy (113% – 2013, 110% – 2014; dośw. rejestr.) o dobrej jakości. Rośliny długo zachowują zieloność, co pozwala nieco opóźnić zbiór na kiszonkę. Toleruje słabsze stanowiska. Rosomak FAO 250-260. Doświadczenia rejestrowe i porejestrowe potwierdziły stabilność plonowania odmiany – 102% w doświadczeniach rejestrowych i 103,5% w PDO w 2013 r. Podczas suszy w 2015 r. potwierdziła swoją przydatność na stanowiskach słabszych i stosunkowo suchych. Szybki wzrost początkowy oraz bardzo dobra sztywność łodyg. Rosomak jest odporny na głownię guzowatą i fuzariozy. C.D. NA STR. 38
PODLASKIE AGRO
Susza jej nie rusza Technologia, która plonuje Lepszy stay-green Mniej wody na tonę Odporna od wiechy po korzeń
Więcej na corteva.pl ®, TM, SM
dział rolniczy firmy DowDuPont
Znaki towarowe lub znaki usługowe należące do Dow AgroSciences, DuPont, Pioneer i ich podmiotów stowarzyszonych lub odpowiednich właścicieli. ©2019 Corteva Agriscience.
UPRAWA C.D. ZE STR. 36
KWS
W sezonie 2019 na Podlasiu wyróżniły się wysokimi plonami na kiszonkę odmiany hodowli KWS. Na średnich i lepszych glebach bardzo dobrze plonowały odmiany Agro Polis i Walterino KWS, a na różnych glebach (również na lżejszych) – Figaro. Są to odmiany, które kolejny raz potwierdziły swój potencjał i stabilność plonowania. Plonują wysoko na kiszonkę (plon całych roślin i plon kolb). Dzięki potwierdzonym oficjalnie najwyższym plonom ziarna sporządzana z nich kiszonka ma wysoką koncentrację energii. W chwili obecnej nie dysponujemy jeszcze oficjalnymi wynikami doświadczeń z roku 2019, ale wszystkie te cechy potwierdziły się podczas zbiorów publicznych doświadczeń łanowych.
– 126,2 dt/ha (PDO 2017) i 121,2 dt/ha (PDO 2018). Ma bardzo wysoki potencjał plonowania i doskonale wykorzystuje potencjał żyznych stanowisk. Polecana na średnie gleby do uprawy na kiszonkę i ziarno w całej Polsce. Typ odmiany: pojedyncza. Figaro FAO 240, KR 2017. Odmiana o ziarnie flint-dent. Rośliny wysokie o stabilnych i zdrowych łodygach. Wysoka strawność w każdym sezonie dzięki tolerancji gorszych warunków wilgotnościowych i efektowi stay green, który utrzymuje się aż do zbiorów na ziarno. W PDO 2017 r. plon suchego ziarna wyniósł 127,8 dt/ha (3. miejsce w PDO), a niska wilgotność ziarna podczas zbioru (28,8%) pozwoliła uzyskać najwyższy dochód brutto wśród wszystkich odmian. W doświadczeniach PDO w 2018 r. plon suchego ziarna wyniósł 120,6 dt/ha (19,9% wilgotności). Plonuje regularnie wysoko w różnych warunkach. Polecana na kiszonkę i ziarno we wszystkich regionach uprawy kukurydzy na wszystkie gleby. Typ odmiany: pojedyncza. Walterino KWS FAO 260, KR 2016. Najwyżej plonująca na kiszonkę od kilku sezonów odmiana średnio późna o ziarnie flint-dent. W PDO w 2017 r. plon ogólny suchej masy wyniósł 213,8 dt/ha, a plon suchego ziarna 128,8 dt/ha (1. miejsce ex aequo). Ponad 55% udziału kolb w plonie i wydłużony stay green. Potężne i bogato ulistnione rośliny, z długimi kolbami. Polecana na kiszonkę na wszystkie stanowiska w całej Polsce. Typ odmiany: pojedyncza.
Agro Polis FAO 240, KR 2016. Odmiana o ziarnie flint-dent. Rośliny wysokie i bogato ulistnione, bardzo zdrowe. Doskonała strawność całych roślin dzięki silnemu efektowi stay green. W doświadczeniach PDO na kiszonkę w 2017 r. plon ogólny suchej masy Mas Seeds wyniósł 198 dt/ha, a w suchym roku 2018 Mas 21.E FAO 250. Mieszaniec flint-dent. – 190,4 dt/ha. Wysoki wskaźnik koncentracji Nowa odmiana w portfolio Mas Seeds. Chaenergii – ponad 42%. Plon suchego ziarna rakteryzuje się bardzo dobrym wigorem
38
początkowym. Tworzy rośliny wysokie, silnie ulistnione. Mas 21.E zapewnia bardzo dobry plon i wysokoenergetyczną paszę. Cechuje się regularnymi, dobrze ziarnionymi kolbami, nawet w przypadku niedoborów wody jak w minionym sezonie 2019. Posiada dobry stay green, co pozwala na elastyczny termin zbioru na kiszonkę. Do uprawy, jak również na biogaz. Hulk FAO 250. Niesamowity Hulk, mieszaniec flint-dent. Pokaźna roślina o mocnej budowie i potężnym ulistnieniu i wysokim udziale kolby, zapewnia wysokie plony kiszonkowe. Łodyga jest bardzo sztywna i odporna na choroby. Zapewnia wysoką wartość żywieniową i zawartość skrobi. Dzięki dobrej zdrowotności, silnemu stay green mamy elastyczną datę zbioru, co doskonale wpływa na wykorzystanie składników pokarmowych. Odmiana ma świetne warunki adaptacyjne do upraw na różnych kompleksach glebowych w całym kraju. Hulk nawet w tak suchym roku jak 2019, pokazał swój wysoki potencjał. Mas 26.B FAO 250. Mieszaniec flint-dent. Odznacza się dobrym wigorem początkowym, wysokimi roślinami o szerokich liściach i długich kolbach. Zapewnia wysoki potencjał C.D. NA STR. 40
PODLASKIE AGRO
UPRAWA C.D. ZE STR. 38
plonowania zielonej masy. Dostarcza jakościowej kiszonki o dobrej wartości pokarmowej i strawności. Dobra zdrowotność roślin i znakomity efekt stay green zapewniają przedłużony optymalny okres zbioru na kiszonkę. Polecana również w biogazowniach.
Procam
Ligato FAO 230. Hodowca Saatbau. Lider w plonie świeżej i suchej masy w PDOiR w 2018 w grupie wczesnej. Kierunek użytkowania: kiszonka, biogaz, alternatywnie ziarno. Ziarno typu pośredniego. Cechy agronomiczne: wybitnie wczesny wigor, wyjątkowa tolerancja na wiosenne chłody, bardzo wysokie, okazałe rośliny, niska podatność na głownię guzowatą. Zalety z uprawy: doskonałe wyniki plonowania w suchym 2018 roku, szybkie wschody podczas chłodnej wiosny, wysoka energetyczność kiszonki, wysoka zdrowotność. Korzyści z wyboru: niezawodność w różnych warunkach, idealna dla krów wysokomlecznych, pewna i bezpieczna w uprawie, wysokodochodowa odmiana. Wymagania glebowe: do uprawy w całej Polsce, również na glebach ciężkich i zlewnych. Kanonier FAO 240. Hodowca HR Smolice. Lider w plonowaniu na ziarno wśród nowo zarejestrowanych odmian w 2015 w grupie średnio wczesnej. Kierunek użytkowania: ziarno, CCM, kiszonka. Ziarno typu Flint. Cechy agronomiczne: bardzo dobry wczesny wigor, rośliny bardzo wysokie i bogato ulistnione, niskie porażenie przez omacnicę prosowiankę, wysoka tolerancja na grzyby fuzaryjne. Zalety uprawy: sprawdzony w polskich warunkach nawet w ekstremalnie suchym 2015 roku, wy-
średnio wczesnej. Kierunek użytkowania: kiszonka, biogaz. Ziarno typu pośredniego. Cechy agronomiczne: bardzo wysoka i bogato ulistniona roślina, dobry wigor początkowy młodych siewek, dobry stay green, kolba flex. Zalety uprawy: bardzo wysoki potencjał plonowania w użytkowaniu na kiszonkę, wysoka strawność całej rośliny, wyjątkowa tolerancja na warunki stresowe. Korzyści z wyboru: ekonomicznie bardzo opłacalna inwestycja, pożądana struktura plonu i wysoka wartość żywieniowa, bezpieczeństwo w uprawie w latach o zróżnicowanym przebiegu pogody. Wymagania glebowe: od średnich do lepszych, ale też tych chłodnych i mozaikowatych, wysokie zdolności adaptacyjne do warunków gleb przepuszczalnych.
RAGT Nasiona
Z naszych odmian najkorzystniej według opinii firmy, dystrybucji i rolników wypadły odmiany: Babexx (K) (FAO 220). Mieszaniec pojedynczy, o ziarnie typu flint-dent/dent. Bardzo duży plon ogólny s.m. oraz udział kolb w plonie ogólnym s.m. Cechuje ją duży plon skrobi i energii. Rośliny są bardzo wysokie, silnie ulistnione, mocny stay green, o wysokiej strawności. Odmiana o bardzo dobrym wigorze początkowym i mało wrażliwa na choroby. Wyróżnia się uniwersalnością, ze względu na tolerancję na słabsze gleby i zimno. Może być uprawiana na zimnych glebach lub we wczesnym siewie. Wykazuje dużą stabilność w trudnych warunkach. Posokie plony zdrowego ziarna w całym kraju, lecana do uprawy w całym kraju. Odmiana wysoki plon świeżej i suchej masy, bardzo Babexx kolejny rok udowodniła swoją przywysoka strawność odmiany (>72%). Korzyści datność do uprawy w każdych warunkach kliz wyboru: wszechstronny w użytkowaniu, wy- matyczno-glebowych. Rolnicy którzy wysiali soki dochód z hektara, niska zawartość miko- tę odmianę byli bardzo zadowoleni z plonu toksyn w ziarnie oznacza brak potrąceń przy kiszonki jak i udziału ziarna w masie kiszonki. sprzedaży. Wymagania glebowe: przeciętne Również na poletkach doświadczalnych odstanowiska pod uprawę, toleruje słabsze gleby. miana plasowała się w czołówce osiąganego SM Kurant FAO 250. Hodowca HR Smolice. plonu suchej masy. Na spotkaniach polowych Lider plonowania w latach 2015-2018 w grupie rolnicy potwierdzali wyśmienite parametry 40
jakościowe skarmianej z poprzedniego roku kiszonki. Geoxx (K) FAO 240). Mieszaniec pojedynczy, typ ziarna: flint-dent. Roślina wysoka, mocno ulistniona, kolby wypełnione do końca, równym grubym ziarnem. Odmiana o dość dobrym wigorze początkowym i małej wrażliwości na choroby łodyg i kolb. Geoxx charakteryzuje się bardzo wysokim plonem ogólnym suchej masy, wysokim plonem suchej masy kolb oraz dość wysokim udziałem kolb w plonie ogólnym suchej masy. Jakość kiszonki z Geoxxa jest bardzo wysoka. Posiada wysoką zawartość skrobi, bardzo dobrą strawność oraz wysoki plon jednostek pokarmowych. Mocny Stay- Green oraz wysokie plony w uprawie na ziarno to dodatkowe atuty tej odmiany. Dzięki bardzo grubej i sztywnej łodydze posiada wysoką odporność na wyleganie korzeniowe i łodygowe. Geoxx dobrze adaptuje się do różnych warunków glebowo-klimatycznych. Posiada przeciętne wymagania glebowe. Dobrze toleruje warunki trudne, zimno i zimne gleby, w miarę dobrze suszę. Mimo upływu lat i pojawianiu się na rynku nowych odmian, Geoxx potwierdza swą dużą przydatność. Odmiana od szeregu lat trzyma swój wysoki poziom. Rośliny tego mieszańca również w tym roku wyróżniały się spośród innych odmian. Nawet mimo słabszych warunków glebowych czy suszy rośliny były wysokie, dobrze ulistnione, a kolba równa, dobrze zaziarniona i duża. Rolnicy potwierdzają również ogromne walory żywieniowe odmiany.
Saatbau
Odmiany kukurydzy hodowli Saatbau bardzo dobrze radzą sobie w trudnych warunkach klimatyczno-glebowych, a szczególnie z okresowymi niedoborami wody. Wynika to między innymi z rejonu hodowli i genetyki odmian pochodzącej z suchego klimatu Austrii. Wyniki polskich doświadczeń kiszonkowych PDO w suchym 2018 roku bardzo dobrze obrazują potencjał tych odmian. W 3 grupach wczesności, najwyższym plonem suchej masy wyróżniły się odmiany:
C.D. NA STR. 42
PODLASKIE AGRO
REKLAMA
PODLASKIE AGRO
41
UPRAWA Dublino z powodzeniem można uprawiać w rejonach o chłodnej wiośnie, na glebach Ligato FAO 230 to wczesna odmiana zareje- lekkich oraz ciężkich i zlewnych. Dublino bustrowana w 2018 roku, przeznaczona do upra- duje bardzo wysokie, mocno ulistnione rośliwy na wysokoenergetyczną kiszonkę oraz ny i dorodną kolbę z ziarnem typu flint-dent. ziarno. W doświadczeniach PDO COBORU w 2018 r. uzyskała najwyższy plon suchej masy Saaten-Union w grupie odmian wczesnych. Ligato wyróżnia się wybitnym wczesnym wigorem i tolerancją na wiosenne chłody. Szybki i energiczny start umożliwia budowanie bardzo wysokich, masywnych roślin z długą i wyjątkowo grubą, w pełni zaziarnioną kolbą. Ligato jest przydatne do uprawy w całej Polsce, również na glebach ciężkich i zlewnych. W międzynarodowych doświadczeniach badawczo-rozwojowych potwierdziło bardzo dobry potencjał do uprawy na ziarno szczególnie w Niemczech i w Polsce, uzyskując jeden z najlepszych wySucorn/DS1710C/FAO 260. Nowość. Jest ników plonowania wśród badanych odmian. to odmiana średnio-późna, zarejestrowaBrigado FAO 250 została zarejestrowana na, znajdująca się w badaniach rejestrowych na kiszonkę w Polsce w 2018 roku. Brigado COBORU. Sucorn jest mieszańcem pojedynto przede wszystkim odmiana Numer 1 pod czym o typie ziarna flint/dent. Wg. badań BSA względem plonu suchej masy (ok. 22 t/ha) charakteryzuje się bardzo wysokim plonem wśród wszystkich odmian badanych w proce- suchej masy. W uprawie świetnie nadaje się sie rejestracji na kiszonkę w latach 2016-2017. na słabe i okresowo przesuszone stanowiska Wybitny potencjał plonotwórczy odmiany uprawy. Charakteryzuje się ponadto bardzo potwierdziły badania porejestrowe w bardzo wysokimi i odpornymi na wyleganie roślinami suchym 2018 roku, w którym Brigado po raz o bardzo dobrym stay green. Neutrino FAO 240-250 Nowość. Neutrino kolejny uzyskało najlepszy wynik. Ekstremalnie mocny wigor początkowy sprawia, że odmiana to średnio-wczesny mieszaniec pojedynczy bardzo szybko rusza wiosną i buduje rekordo- o typie ziarna dent/flint. W badaniach CCA wo wysokie rośliny z dobrym udziałem kolb. COBORU 2017 odmiana ta wykazała się barCechy te gwarantują uzyskanie najwyższych dzo wysokim plonem jakościowej kiszonki oraz plonów jednostek pokarmowych z hektara. bardzo wysokim plonem energii. Mieszaniec Wyjątkowa tolerancja na chłody umożliwia ten posiada bardzo wysokie, gęsto ulistnione wykorzystanie Brigado także w rejonach Polski oraz odporne na wyleganie rośliny. Rośliny trudnych klimatycznie do uprawy kukurydzy. zdrowe, szczególnie odporne na choroby fuDublino FAO 260 to odmiana zarejestro- zaryjne i głownię. Neutrino cechuje się bardzo wana w Polsce w 2016 roku. Po dwóch latach silnym wigorem początkowym, dzięki temu badań (2013-2014) Dublino uzyskało rekor- sprawdza się na chłodnych i stresowych stanodowe plony suchej masy na poziomie 106% wiskach uprawy. Mieszaniec z powodzeniem wzorca. Najwyższy potencjał plonowania od- sprawdza się w uprawie na glebach słabych. Surprime DS1460C FAO 260. Surprime miana potwierdziła po raz kolejny w badaniach PDO w 2018 roku, uzyskując najlepszy wynik to średnio-późny mieszaniec trójliniowy, w grupie odmian późnych. Dublino to przede wybitnie odporny na suszę. W badaniach wszystkim odmiana, z której można uzyskać rejestrowych COBORU 2015 oraz czeskich rekordowe plony kiszonki i pewność stabilne- UKZUZ (bardzo suchy rok zarówno w Polgo plonu w bardzo różnorodnych warunkach sce jak i w Czechach), osiągnął znakomite pogodowych. Ze względu na bardzo dobry wyniki plonu suchej masy i otrzymał jedną wczesny wigor i tolerancję na wiosenne chłody, z najwyższych przyznanych not. Surprime jest
C.D. ZE STR. 40
42
odmianą, która nadaje się również doskonale na siedliska stresowe, takie jak gleby słabe i przesuszone. Doświadczenia COBORU potwierdzają bardzo dobrą tolerancję Surprime na powyższe czynniki stresowe. Ziarno typu pośredniego flint/dent. Surprime jest mieszańce typowo kiszonkowym o bardzo wysokich wartościach żywieniowych.
Syngenta
W sezonie 2019 na Podlasiu najlepiej sprawdziły się odmiany kukurydzy na cele kiszonkowe z grupy średnio-wczesnej i średnio-późnej o FAO 240-270. Stres spowodowany przez suszę i bardzo wysokie temperatury wpłynął na rozwój plantacji kukurydzy. Przyśpieszył dojrzewanie, i w mniejszym lub większym W sezonie 2019 na Podlasiu najlepiej sprawdziły się odmiany kukurydzy na cele kiszonk z grupy średnio wczesnej i średnio późnej o FAO 240-270. Stres spowodowany przez su stopniu i bardzo wysokie zredukował temperatury wpłynął plony. na rozwój plantacji kukurydzy. Przyśpieszył dojrzewanie i w mniejszym większym stopniu zredukował plony. SY Kardona FAO 250. Numer 1 w odmiaSY Kardona - nr. 1 w odmianach kiszonkowych hodowli Syngenta. FAO 250. W roku 20 nach kiszonkowych hodowli Syngenta. W roku bardzo szybko wystartowała na polach. Rośliny pomimo trudnych warunków suszy były bardzo bogato ulistnione szybko z dużym udziałem kolb, dając plon o na wysokiej strawności i 2019 bardzo wystartowała polach. koncenetracji energii. Wydajność świeżej masy na Podlasiu wynosiła od 50 do 60 t/ha. Odmiana nadajepomimo się na wszystkietrudnych typy gleb Rośliny warunków suszy bardzo ulistnione z dużym udziaSYbyły Colloseum - nowość.bogato FAO 240/250. Odmiana uzyskuje bardzo dobre wyniki plonowa na ziarno i na kiszonkę. Ziarno typu flint o długich dobrze uziarnionych kolbach. Rośliny łem kolb, dając plon o wysokiej strawności bardzo stabilne z mocnym dokolbiem. W sezonie 2019 potwierdziła swój potencjał plonowania u rolników uzyskując ponad 13 t/ha suchego ziarna oraz wysoką wydajność i koncenetracji energii. Wydajność świeżej kiszonki na poziomie 50 t/ha. Odmiana nadaje się na wszystkie typy gleb masy na Podlasiu wynosiła od 50 do 60 t/ha.
Odmiana nadaje się na wszystkie typy gleb. SY Colloseum FAO 240/250. Nowość. Odmiana uzyskuje bardzo dobre wyniki plonowania na ziarno i na kiszonkę. Ziarno typu flint o długich dobrze uziarnionych kolbach. Rośliny bardzo stabilne z mocnym dokolbiem. W sezonie 2019 potwierdziła swój potencjał plonowania u rolników uzyskując ponad 13 t/ha suchego ziarna oraz wysoką wydajność kiszonki na poziomie 50 t/ha. Odmiana nadaje się na wszystkie typy gleb. Oprac. Artur Golak Fot. Archiwum
firm
PODLASKIE AGRO
||
REKLAMA
Z uwagi na większy prześwit zastosowano sprężyny przedniego i tylnego zawieszenia, które są bardziej miękkie niż w hatchbacku. Zapewnia to większy komfort podróżowania w każdych warunkach.
Miejski
crossover , który łączy zalety
SUV-ów i aut
kompaktowych
Przestronna forma
Nowa Kia XCeed charakteryzująca się wyrazistym i nowoczesnym stylem i stanowi prawdziwą alternatywę dla tradycyjnych modeli typu SUV. Skonstruowany w oparciu o Ceeda samochód jest jednym z najbardziej przestronnych modeli w klasie aut kompaktowych bagażnika takie, jak najlepiej sprzedające się SUV-y w Europie. Nowy miejski crossover marki Kia charakteryzuje się wyjątkowo dynamicznymi właściwościami jezdnymi i wysoką precyzją prowadzenia. Dzięki nowym elementom zawieszenia samochód jest bardziej komfortowy i prowadzi się pewniej niż tradycyjne modele SUV. XCeed wyposażony jest w hydrauliczne odbojniki, które standardowo są montowane w zawieszeniu przedniej osi wszystkich wersji CUV-a. Gumowy odbojnik wewnątrz amortyzatorów unosi się w płynie, co zapewnia wysoki komfort jazdy po drogach o słabej nawierzchni. Pozostałe elementy niezależnego zawieszenia są identyczne, jak w hatchbacku, ProCeedzie i Ceedzie kombi. Wspomaganie układu kierowniczego w CUV-ie zmieniono tak, aby zapewnić szybszą początkową reakcję na komendy wydawane kierownicą. Dzięki temu, mimo wyższego zawieszenia, kierowcy mogą cieszyć się tak samo szybkimi reakcjami kół na obrót kierownicy i stabilnością nadwozia porównywalną ze stabilnością nadwozia pięciodrzwiowego Ceeda. Nieznacznie zwiększono również siłę wspomagania układu kierowniczego, aby zapewnić jego lżejszą pracę. Konstruktorzy marki Kia do wyboru przygotowali kilka jednostek napędowych. Wśród silników benzynowych mamy motory o mocy 120, 140 i 204 KM. Kia XCeed oferowana jest również z 1.6-litrowym silnikiem Smartstream
o mocy 136 KM– najoszczędniejszym i najczystszym silnikiem wysokoprężnym kiedykolwiek produkowanym przez markę Kia. Z wyjątkiem 1,0-litrowego silnika T-GDI, wszystkie pozostałe mogą współpracować, do wyboru, z 6-biegową przekładnią mechaniczną lub 7-biegową, automatyczną z dwoma sprzęgłami. Silnik o pojemności 1,0 l współpracuje z mechaniczną skrzynią biegów o sześciu przełożeniach. System Start & Stop należy do wyposażenia seryjnego wszystkich wersji silnikowych. Podobnie jak w wypadku innych modeli także do XCeeda Kia będzie też oferować niskoemisyjne zelektryfikowane układy napędowe, w tym 48-woltową hybrydę typu mild oraz hybrydę typu plug-in, które zostaną wprowadzone do oferty na początku 2020 r. Produkcja XCeeda odbywa się w zakładzie Kia w Żylinie na Słowacji. Samochód jest produkowany na tej samej linii, na której już powstają Ceed w wersji hatchback i kombi oraz shooting brake ProCeed. MaSz, Fot. Kia QQ
Gwarancja Kia
7 lat lub 150 tys. km przebiegu, pierwsze trzy lata bez limitu km 7 lat bezpłatnej aktualizacji map nawigacji oraz usługi Tom Tom
3 lata na części eksploatacyjne bez limitu km
5 lat lub 150 tys. km na powłokę lakierniczą
12 lat na perforację nadwozia
ARTYKUŁ REKLAMOWY
Kia XCeed została zaprojektowana w europejskim centrum designu marki Kia we Frankfurcie, pod kierownictwem Gregorego Guillauma. XCeed to samochód zaliczany do segmentu CUV, czyli Crossover Utility Vehicle. Jednak najnowszy pojazd ze stajni Kia prezentuje się bardziej dynamicznie niż klasyczne SUV-y, oferując przy tym równie przestronne wnętrze. Podwyższone nadwozie XCeeda sprawia, że fotele i tylna kanapa znajdują się o 44 mm wyżej niż w Ceedzie, co ułatwia wsiadanie i wysiadanie. Sylwetka Kia XCeed, z kabiną mocno przesunięta do tyłu i z mocno pochyloną pokrywą bagażnika, przypomina sylwetki samochodów typu coupe. Przy identycznym rozstawie osi, jak w pozostałych modelach z rodziny Ceed, wynoszącym 2650 mm, Kia XCeed ma dłuższy przedni i tylny zwis niż w pięciodrzwiowym hatchbacku. Mocno pochylona pokrywa bagażnika i wyższa niż w hatchbacku znajdująca się jego krawędź wpływają na poprawę estetyki wyglądu crossovera. Zwiększony prześwit i wysokość nadwozia sprawiają, że XCeed prezentuje się równie solidnie, jak inne SUV-y marki Kia, które cieszą się dużą popularnością. Prześwit XCeeda wynosi 172 mm przy kołach 16-calowych i 184 mm przy 18-calowych. Plasując się między pięciodrzwiowym Ceedem a Kią Sportage, XCeed zapewnia przestronność wnętrza i pojemność
PODLASKIE AGRO
43
SZKOLENIA Rolniczy
handel detaliczny
–
szanse i perspektywy
Magiczne słowo – Rhd
Jak zacząć, jakich formalności należy dopełnić, z jakimi problemami można się zetknąć i jak ich unikać. A, przede wszystkim, co można z tego mieć. Te i wiele innych przydatnych informacji uzyskali uczestnicy seminarium „Rolniczy handel detaliczny”, zorganizowanego 10 października przez PODR w Szepietowie w białostockim hotelu 3 Trio. W seminarium wzięło udział przeszło 60 słuchaczy – głównie rolników oraz zainteresowanych rozpoczęciem takiej działalności. – Rolniczy handel detaliczny to stworzona instytucjonalnie możliwość zwiększenia dochodowości i rentowności małych gospodarstw rolnych, przez ułatwienie im możliwości zaistnienia na rynku i sprzedaży wyprodukowanych i przetwarzanych w ich gospodarstwach rolnych produktach – powiedział tytułem wstępu Wojciech Mojkowski, dyrektor PODR w Szepietowie. – Żywię szczerą nadzieję, że rolniczy handel detaliczny, tu na Podlasiu, będzie rozwijał się szczególnie intensywnie, zwłaszcza w przypadku małych i średnich gospodarstw, które z coraz większym wysiłkiem konkurują na coraz bardziej koncentrującym się rynku produkcji rolnej. Nikogo nie trzeba przekonywać, że opłacalność hodowli krów mlecznych zaczyna się od 30-40 sztuk. Produkcja z jak najmniejszą liczbą pośredników, z jak najkrótszym łańcuchem dostawców może stać się szansą na godne utrzymanie się na rynku mniejszych producentów. Z roku na rok w tym temacie dzieje się więcej, zostały uchwalone przepisy regulujące zasady Rhd. Dyrektor przypomniał również, że Rhd nie jest dla podlaskich rolników niczym nowym. Od początku lat 90. ubiegłego wieku w naszym regionie działało skutecznie wielu małych przetwórców mięsa i regionalnych rzeźni. Do tych i innych przykładów odwoływali się także i inni uczestnicy seminarium. Czym więc jest Rhd? To nic innego jak zarejestrowana działalność rolników, którzy zgodnie z wymogami prawa mogą sprzedawać wytworzone i przetworzone produkty żywnościowe, przynajmniej w części wyprodukowane w gospodarstwie z własnej uprawy, hodowli, czy chowu. Jak ją rozpocząć? Wystarczy tylko rejestracja, bez obowiązkowego zatwierdzenia, we właściwej miejscowo stacji sanitarno-epidemiologicznej lub też u powiatowego lekarza weterynarii w przypadku produktów pochodzenia zwierzęcego lub z domieszką takich produktów. Marcin Muszyc z Urzędu Marszałkowskiego w Białymstoku, przedstawił prezentację pt. „Co to jest Rhd, zasady zakładania i prowadzenia”. Moderator seminarium przypomniał o istnieniu Podlaskiego Centrum Produktu 44
||
Wojciech Barszcz, z Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii. W trakcie jego wystąpienia z sali padało
szczególnie dużo pytań.
Lokalnego, inicjatywy wspierającej działania zmierzające do popularyzacji dobrej i zdrowej lokalnej żywności. Ma być to remedium na jeden z głównych problemów rolników stawiających pierwsze kroki w Rhd. Jak zauważa jeden z producentów, po co dobry produkt, skoro odbiorca nie wie, gdzie go kupić. Nie tylko inicjatywna Urzędu Marszałkowskiego może służyć przybliżeniu produkcji potencjalnym klientom. Sprzedaż (pod pewnymi warunkami) można prowadzić przez... internet. Trzeba tylko chcieć i wykazać się minimum inicjatywy. Szczególnie burzliwą dyskusję wywołał wykład pt. „Wymogi weterynaryjne w Rhd”, który poprowadził Wojciech Barszcz, z Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Białymstoku, a dotyczącą transportu mięsa z ubojni i warunkom, jakie należy przy tym spełnić. Przez całe seminarium, jak mantra, przewijało się hasło: to producent odpowiada za bezpieczeństwo produktu! Podobnie było przy prezentacji Zofii Sokolik, z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Wysokiem Mazowieckiem, pt. „Wymogi sanitarne w Rhd”. Tu roztrząsanym problemem była konieczność sporządzenia receptury, zawierającej precyzyjny wykaz składników, opis procesu produkcji i sposób dostarczenia dla odbiorcy finalnego. O tym, jak w rolniczym handlu detalicznym ważne są najdrobniejsze szczegóły uczulił
wykład Aliny Witkowskiej z Wojewódzkiego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w Białymstoku, która przedstawiła prezentację pt. „Wymogi IJHRS w Rhd”. Sposób etykietowania produktów oraz co i w jakiej kolejności powinno się na niej znaleźć. Kwestia niby marginalna, ale sporządzenie wadliwej etykiety może pociągnąć za sobą poważne konsekwencje. Paradoksalnie, z dotychczas zebranych doświadczeń wynika, że podlascy rolnicy najwięcej problemów mają nie z zachowaniem higieny produkcji, a właśnie z... prawidłowym oznaczeniem. Ostatnim punktem seminarium był wykład Krzysztofa Kamińskiego, z kancelarii podatkowej w Siemiatyczach na temat „Podatki w Rhd”. Ten przypomniał, że rolnik zobowiązany jest do dziennej ewidencji sprzedaży, w której musi się znaleźć: numer kolejnego wpisu, datę uzyskania przychodu, kwotę przychodu, przychód narastająco od początku roku, rodzaj i ilość sprzedanych produktów. I jak długo sprzedaż odbywa się w ramach narzuconych limitów, wynoszących 20 tys. zł, tak długo rolnik zwolniony jest z obowiązku zapłaty podatku czy utrzymywania kasy fiskalnej. I jeszcze jedna formalność. Projekt jest współfinansowany ze środków europejskich w ramach Krajowych Sieci Obszarów Wiejskich PROW na lata 2014-2020. Tekst i fot. Artur Golak
PODLASKIE AGRO
WETERYNARIA Ropne
zapalenie wymienia (mastitis purulenta )
–
przyczyny , wykrywanie, zapobieganie i leczenie
Groźne nie tylko dla zwierząt
Wśród wielu problemów związanych z intensywną hodowlą krów mlecznych, ropne zapalenie wymienia wysuwa się na czoło. Jest to poważny problem, ponieważ stanowi relane zagrożenia dla zdrowia ludzi. Rozpoznanie ropnego zapalenia wymienia u hodowanego zwierzęcia może być początkiem prawdziwych kłopotów. Wiąże się to z wymiernymi stratami ekonomicznymi dla hodowcy, wynikającymi z obniżenia wydajności mlecznej, kosztami leczenia, czy zwykłymi uciążliwościami utrzymywania w stadzie chorego zwierzęcia. Według dotychczasowych doświadczeń lekarzy weterynarii, wynikających z dostępnych metod diagnostycznych, gdy liczba komórek somatycznych w mleku rosła, to próbki wysyłaliśmy do badań laboratoryjnych. Posiewy z laboratorium dawały odpowiedź, jaki antybiotyk na konkretny szczep bakterii będzie najskuteczniejszy. Antybiotyk podawało się z tubostrzykawki bezpośrednio do chorej ćwiartki wymienia, wspomagając jego działanie leczeniem ogólnym najczęściej w postaci zastrzyków domięśniowych. Aplikowano też leki o działaniu przeciwgorączkowym, przeciwzapalnym, przeciwbólowym oraz wspomagające odporność całego organizmu. Problem, z którym w najbliższej przyszłości będą mierzyć się hodowcy i weterynarze, wiąże się z powstawaniem nowych szczepów bakterii, odpornych na leczenie antybiotykami. Krowa, która przeszła ropne zapalenie wymienia, bardzo często ma problemy z rozrodem. W wyniku zakażenia dochodzi bowiem do zaburzeń w czynnościach jajników, których efektem mogą być „skoki” hormonalne. Te, powodują m.in. całkowity brak rui lub brak
wyraźnych cech jej występowania takich jak: oglądanie się na boki, pomrukiwanie, obskakiwanie innej krowy, czy wydzielanie się śluzu z dróg rodnych. Skąd związek mastitis purulenta z zaburzeniami hormonalnymi? Bakterie z wymienia mają możliwość przenikania przez układ krwionośny do macicy powodując jej stany zapalne. Powstaje sytuacja, w której inseminacja staje się bezskuteczna, a stan błony śluzowej macicy uniemożliwia zagnieżdżenie sie zarodka. Jest on resorbowany lub wydalony z dróg rodnych. Zaburzenia hormonalne doprowadzają do zaburzeń sekrecji, czyli wydzielania mleka w wymieniu, co prowadzi bezpośrednio do zaniku mleka. To bardzo ważna informacja dla hodowcy. Często pierwszym objawem powstającego ropnego zapalanie wymienia nie jest, jak wiekszość uważa, wzrost liczby komórek somatycznych, ale właśnie zanik mleka. Określane są trzy typy zapaleń: ropne, limfocytalne lub ziarniniakowe. Zapalenie ropne to typowe zapalenie bakteryjne ze zmianami w składzie mleka. Często zaczyna się ono od wnikania bakterii przez uszkodzony kanał strzykowy do środka wymienia. Zapalenie limfocytalne to nacieki limfocytów z układu krwionośnego, które gromadzą się w uszkodzonej tkance gruczołowej. Jest to efekt toczącego się procesu zapalnego tkanki gruczołowej. I zapalenie zarniniakowe, które wywoływane jest np. przez prątki gruźlicy
lub nokardie, dostające się do tkanki gruczołowej wymienia przez układ krwionośny. W krwi zwierzęcia krążą różne bakterie, które zazwyczaj nie wywołują poważniejszych zmian całego organizmu. Jednak w sytuacji zmniejszenia się odporności krowy lub tylko jej wymienia, osiedlają się one w tkance gruczołowej, gdzie mają doskonałe warunki do rozwoju. Uważa się jednak, że podstawową przyczyną ropnych stanów zapalnych wymienia są schorzenia samego strzyka lub też jego wejścia. Kanał strzykowy produkuje keratynę, która go zatyka i uniemożliwia wnikanie bakterii do jego wnętrza. Gdy nie ma tej naturalnej „zatyczki” jest to bezpośrednia droga do wnikania bakterii ze skóry wymienia, posadzek, czy obornika do ustroju. Zagrożenie ze strony mastitis purulenta narasta latem, przy wzroście temperatury i wilgotności powietrza. Ogromnie szkodliwa jest obecność much, które bytując na wejściu do kanału strzykowego, powodują jego rany i stany zapalne. Wyciekające mleko z kanału strzykowego stanowi bowiem dla nich doskonałą pożywkę, za co one „odwdzięczają” się bakteryjnym zapaleniem ujścia strzyku.
QQ Józef Wszeborowski, lekarz weterynarii
Przychodnia dla zwierząt 16-061 Juchnowiec Dolny 98 tel. 85 71-96-100 608-155-871
Chłodne mleko raz!
zimnego glikolu. Istotną zaletą, oprócz zachowania najwyższej jakości mleka, jest jego specjalna konstrukcja, pozwalająca na pracę Nowoczesne systemy schładzania mleka zaprojektowała nową szeroką gamę wymien- urządzenia, nawet gdy któryś z elementów w większych gospodarstwach mlecznych ników (chillerów) do schładzania w przepływie chillera ulegnie uszkodzeniu. Układ glikolostosują tzw. schładzanie mleka w przepły- pod nazwą CWC. wy zawiera pompę zapasową glikolu. Dzięki Chiller jest kompaktowym urządzeniem, zaprogramowaniu sterownika, pompy pracują wie podczas odbywającego się doju. Zanim mleko trafi do schładzarki, gdzie jest wstęp- które wyróżnia bardzo łatwy montaż oraz na zmianę – jedna pompa na doju porannym, nie schładzane wodą w wymienniku ciepła czytelne programowanie. Układ chłodniczy druga na doju wieczornym. Układ chłodniczy do temperatury poniżej 20 stopni i później chillera jest napełniany czynnikiem w fabryce, z kolei składa się z 4 sprężarek typu ZB114 dochładzane zimnym glikolem do tempera- następnie testowany oraz sprawdzany pod połączonych w dwa niezależne obiegi pracuwzględem szczelności i wydajności chłodni- jące w tandemie. W zależności od wymaganej tury końcowej 4 stopni. Firma DeLaval jest jednym z czołowych do- czej. Praca jaką muszą wykonać instalatorzy, mocy (zmienny przepływ mleka z karuzeli) stawców takich rozwiązań. Są bardzo wydaj- to podłączenie hydrauliczne rur glikolowych załączane są poszczególne sprężarki oraz ne i służą głównie jak najszybszemu ochło- pomiędzy chillerem oraz wymiennikiem cie- wentylatory skraplacza (jest ich w sumie sześć). dzeniu mleka, co przekłada się na wyraźne pła oraz podłączenie hydrauliczne odzysku Wydajność chłodnicza chillera to 120kW. oszczędności po stronie producenta. DeLaval ciepła, i w końcowej fazie nastawy temperatur Oprac. Artur Golak PODLASKIE AGRO
45
BUDUJEMY I MIESZKAMY Przedsiębiorstwo Produkcji Betonów „Prefbet” w Śniadowie
uruchomiło produkcję innowacyjnych wyrobów silikatowych
Wytrzymałość i akustyka
– Tą nową inwestycją dokładamy swoją silikatową cegiełkę do rozwoju polskiej gospodarki – mówił Jerzy Michalak, prezes PPB „Prefbet” w Śniadowie otwierając 24 września br. nowy zakład produkcji innowacyjnych wyrobów silikatowych. Powstające tu materiały budowlane charakteryzują się podwyższoną izolacyjnością akustyczną i wytrzymałością na ściskanie.
||
Nowy, wyświęcony przez biskupa łomżyńskiego Janusza Stepnowskiego, zakład powstał w 14 miesięcy. Ma zaledwie tysiąc metrów kwadratowych, a cały plac z zagospodarowaniem – ok. 10 tys.m2.
Zdolność produkcyjna nowego zakładu szacowana jest na 55-65 tys. m 3 elementów rocznie. W ten sposób firma zwiększy moce produkcyjne o 30-40%. Bloczki silikatowe, od zestawienia surowców do gotowego produktu na paletach, powstają w zautomatyzowanym procesie w ciągu zaledwie doby. Do obsługi zakładu potrzebne było zatrudnienie 12 osób, na jednej zmianie maszyny będą obsługiwały tylko trzy osoby. Wzrost zatrudnienia zwiększył się o niecałe 7%, a wzrost przychodów firmy ma wynieść co najmniej 21%. – Zaczynamy od podstawowego asortymentu – wyjaśnia Michał Szczepankowski, dyrektor
||
handlowy Spółki Prefbet. – Będą to więc bloczki pełne – wyroby akustyczne o szerokości 24 i 18 cm, jak również drążone od 24 do 8 cm w klasach wytrzymałości od 15 do 30 MPa. Innowacyjność naszej oferty polega na stworzeniu wyrobów silikatowych o wysokiej izolacyjności akustycznej wynoszącej 62 dB. Produkcja „pełną parą” ruszyła od 1 października. – Dobra koniunktura w budownictwie oraz preferencje klientów oczekujących na innowacyjne i ekologiczne polskie wyroby determinuje nasz rozwój w kierunku wdrożenia produktów silikatowych – mówi Jerzy Michalak. Korelacja ceny i kosztów transportu
||
Na szczególną uwagę zasługuje hala paletyzacji
z pracującym tu robotem. Żaden zakład tego typu nie ma takiego rozwiązania.
będzie niewątpliwie naszym atutem na rynku województwa podlaskiego i części województwa mazowieckiego. – Do tej pory byliśmy czołowym producentem najwyższej jakości betonu komórkowego, betonu towarowego i wyrobów betonowych. Bloczki silikatowe będą doskonale uzupełniać naszą ofertę. Prefbet to największy pracodawca w gminie, jeden z większych w powiecie łomżyńskim i zachodniej części województwa podlaskiego. Na otwarcie nowego zakładu przyjechali samorządowcy i politycy łącznie z parlamentarzystami i wojewodą podlaskim. Serce rośnie,
– Prefbet dzięki współpracy z Akademią Górniczo-Hutniczą stał się producentem innowacyjnych wyrobów silikatowych – podkreślał Jerzy Michalak, prezes PPB
46
Prefbet w Śniadowie (trzeci z lewej). – Prezes podziękował wszystkim, którzy uczestniczyli w budowie.
PODLASKIE AGRO
REKLAMA
Oddział Śniadowo, tel. 86 217 62 95 Oddział Łomża, tel. 86 218 06 72 Oddział Zambrów, tel. 86 475 04 24
www.prefbet.pl kiedy się patrzy na rozwój firmy, opartej w stu procentach na polskim kapitale. Budowę zakładu wspomina Robert Aleksiejuk, inżynier budowy. – Zaczęło się jak zawsze od dziury w ziemi – mówi z uśmiechem. – Na początku walczyliśmy z wodą, głównie dlatego, że wykop był głęboki – ok. 7 m. Zakład skompensowany jest na małej powierzchni, aby nie było dużych przesuwów masy ani wózków, stąd jest bardzo głęboko posadowiony. Przez dwa pierwsze miesiące non-stop pracowały igłofiltry. Budynek jest posadowiony w technologii tradycyjnej: stopy i ławy fundamentowe. Ciekawe są fundamenty pod prasy, były to ogromne betonowe bloki. Obiekt powstał w konstrukcji stalowej, ściany obłożone są płytą warstwową. Wewnątrz mamy innowacyjne rozwiązania. Na szczególną uwagę zasługuje hala paletyzacji z pracującym tu robotem. Żaden zakład tego typu nie ma takiego rozwiązania. Zastępuje on tradycyjne układarki co przyśpiesza i usprawnia paletyzację. Wszystkie te atrakcje goście mogli zobaczyć, zwiedzając w kilku grupach nowy zakład. Oczekującym na swoją kolejkę, czas umilały występy skrzypaczki – Magdaleny Szymańskiej.
||
Później był czas na wystąpielat mieszkańcom Śniadowa i firmie nia, przemówienia i gratuumożliwić przejście na opalacje. Dało się słyszeć nie lanie gazem LNG. W związtylko podziw nad nowym ku z rozpoczętą budową Via zakładem, ale nad wrażliBaltica Prefbet rozbudowuwością społeczną zarządu je swoją bocznicę kolejową. Spółki i całej firmy. – Jako jedyni w tym reNowy zakład gionie mamy możliwość to największa inweprzyjmowania transportów kolejowych wahadłowych stycja w historii firmy z kruszywami, jakie będą Prefbet. Kosztowała wykorzystywane do budook. 16 mln zł, z czego ok. 6 mln zł to unijna wy Via Baltica. Szczególnie dotacja z Programu kruszywo do budowy moOperacyjnego Intelistów i elementów konstrukgentny Rozwój przecyjnych musi być „ściągane” z Dolnego Śląska. Nie ma inkazana przez Polską Agencję Rozwoju Przenej możliwości transportomysłu. Zarząd PrefbePiękna jesienna aura i występy skrzypaczki wej, jak tylko koleją – mówił tu planuje kolejne in– Magdaleny Szymańskiej, były znakomitą Jerzy Michalak. – Ponieważ Via Baltica ma być drogą bewestycje, w tym także oprawą uroczystości. w nowe technologie, tonową, stąd również dona które w ciągu dwóch lat zamierza prze- budowujemy silosy, żeby przyjąć dodatkowe znaczyć 17 mln zł. Jerzy Michalak wspólnie pełnowahadłowe transporty cementu. Prefbet z Rafałem Pstrągowskim, wójtem gminy Śnia- chce świadczyć usługi na rzecz firm bududowo zdradzili, że będą to działania zmierza- jących Via Baltica w zakresie przyjmowania jące do tego, aby w ciągu najbliższych dwóch i załadunku cementu.
||
Tekst i zdjęcia: Barbara Klem
Otwarcie nowego zakładu było okazją do pamiątkowego zdjęcia pracowników z zarządem Prefbetu.
PODLASKIE AGRO
47
ROZRYWKA Zanotowanie Kończyna dolna
8 15
4
Żądanie Forma wyrażania myśli
Miasto nad Notecią
11
Miododajne drzewo
Człowiek nikczemny, łotr
KiePocząrownica tek łodzi dziejów
Mocny trunek
Uwaga! W losowaniu nagród wezmą udział zgłoszenia zawierające poprawne hasło, imię, nazwisko i adres uczestnika.
9 Płynie Niechęć po do pracy zboczu wulkanu
Grecka bogini zwycięstwa
3
Pryska Objęcie wyższez go staogniska nowiska
Mała poduszka
Obramo- Oznakowanie wana czapki trasa
2
1
3
4
5
6
1
12 12 sztuk Imię wokalistki Bajmu
Warstwa społeczna w miastach średniowiecznych
Dwukołowa taczka
13 Wzmocniony brzeg żagla
Podróżowała ze Stasiem
7
6
Sędzia, rozjemca
7
16 Podziałka na mapie
Salto akrobaty
2
Tkanina na firanki
Włókno poliestrowe
10
Cyrkowa scena
Wynik dodawania
Picasso, malarz
Otacza lagunę Podszycie leśne
Likwidacja, rozwiązanie
Układ koloidowy
5
Słoik na przetwory
Typ nadwozia samochodu
Powab, wdzięk
Spośród osób, które prześlą prawidłowe hasło krzyżówki wylosujemy pięć i nagrodzimy kosmetykami do pielęgnacji i farbowania włosów marki Venita. Zgłoszenia prosimy wysyłać na adres redakcji lub mailem biuro@podlaskieagro.pl. Na rozwiązania czekamy do 15 listopada br.
Archaik Szkoli zwierzęta
Starożytna skorupka do notatek
Kształt twarzy
Słup z zaostrzonym końcem
Silny argument Maszyna Ciasto przędzalnicza z bakaliami Broń Wilhelma Tella Cudowny napój
Przy bucie Przywielektro- dzenie montera
BezwarOkrzyk tościowy radości obraz
Stos, sterta
Bokobrody
14 Kamizelka ratunkowa Popularny niegdyś komputer
Polska madame Wpada do łuzy
Kolberg, polski etnograf
8
9
10
11
12
13
14
15
16
V E N I TA B I O PR E Z E NT UJ E
Nowe szampony ziołowe marki Venita zawierają 95% składników pochodzenia naturalnego. Łagodna baza myjąca nie powoduje podrażnień i jest polecana nawet dla osób o wrażliwej skórze głowy. W nowej linii szamponów znajdziemy cztery rodzaje: wzmacniający do włosów cienkich i słabych (z ekstraktem ze skrzypu polnego i kofeiną), regenerujący do włosów zniszczonych (z keratyną), detox-anti-pollution do wszystkich rodzajów włosów (z ekstraktem z pszenicy i jęczmienia) oraz rewitalizujący do wosów farbowanych (z ekstraktem z żeń-szenia i jabłka). 48
Ziołowa farba do włosów Venita Natural zawiera 100% naturalnych składników roślinnych takich jak: henna, basma oraz indygo. Naturalne zioła, tradycyjnie wykorzystywane w ajurwedyjskiej medycynie, mają moc pochodzącą z głębi natury. Farba barwi i pielęgnuje włosy, zapewniając im zdrowy wygląd i piękny, pełen blasku kolor. Pogrubia i wzmacnia strukturę włosów, nadając im miękkość i połysk. Dla uzyskania indywidualnego koloru, składniki farb można ze sobą łączyć. Produkt wegański. Oprac. MB, Fot. Venita PODLASKIE AGRO
Hasło krzyżówki z ostatniego wydania gazety brzmiało: Indonezja widziana z bliska.
Rzadki Żołnierz Powieść władców egzemegipmiłosna plarz skich
REKLAMA
jumperpark@wp.pl tel. 576 183 518 PODLASKIE AGRO
#DajSięZaSkoczyć Jumper Park Trampolin 49
ROZRYWKA ***
Jaka jest różnica miedzy dwulatkiem a dorosłym facetem? – Dwuklatka można bezpiecznie zostawić z nianią samego...
***
Klient do sprzedawcy: – Chciałbym kupić synowi długopis na urodziny. – I to ma być niespodzianka? – Będzie. Syn spodziewa się motocykla.
***
Mistrz rzutu oszczepem do swojego trenera: – Muszę dziś pobić swój rekord. Moja teściowa siedzi na trybunie. – eeeee, tak daleko nawet i ty nie rzucisz...
***
Pyta się Jasio: – Tato, kto to jest alkoholik? – Widzisz te cztery drzewa? Alkoholik widzi ich osiem. – Ale tam stoją tylko dwa...
***
Jak matematycy zapraszają się na wódkę? – Chodź, zamienimy procenty na promile.
***
Dla lekarza dobrze, kiedy jesteć chory. Dla adwokata dobrze, kiedy wpadłeś w kłopoty. Policja jest szczęśliwa, kiedy dzięki tobie może poprawić statystyki. Mechanik ciesz y się, kiedy padnie ci samochód. I t y lko zł odziej ż yc z y ci bogac t wa i dobrobytu.
***
Przechodzi dwóch facetów obok sejmu i słyszą jak się wszyscy się drą::” Sto lat, sto lat”. Jeden do drugiego: -Ktoś tam ma chyba urodziny. -Nie. Wiek emerytalny ustalają.
***
Rozmowa przyjaciółek: – Wiesz, wczoraj mój mąż nie wrócił na noc do domu. Powiedział, że spał u przyjaciela. No to zadzwoniłam do pięciu jego najlepszych przyjaciół. – I co? – Okazało się, że u dwóch spał a u trzech śpi jeszcze. 50
– Tatusiu, zrób tak żeby słoniki znowu zaczęły biegać, no zrób tak. – Synku, ale przecież widzisz jak słoniki są zmęczone. Nawet nie mogą wstać z ziemi. – Tatusiu, jeszcze tylko jeden raz zrób tak, żeby słoniki zaczęły biegać. Ostatni raz. – No dobrze, ale to już naprawdę ostatni raz. KOMPANIA baczność! Maski pegaz włóż! Trzy razy do okoła placu apelowego biegiem marsz!
Wygrali :) W sierpniu wygrała Pani Marzena Kryńska z Brańska. Serdecznie gratulujemy!
***
Mąż przyniósł z polowania zająca. Następnego dnia wraca z pracy i widzi żonę płaczącą – Żebyś mi więcej tego świństwa nie przynosił – woła ze łzami – pół dnia go skubię i jeszcze nawet połowy nie oskubałam.
***
Szedł pijany generał z adiutantem przez las. Coś zaszeleściło w krzakach. Generał nie zastanawiając się strzela. Adiutant biegnie sprawdzić co to było. Po chwili wraca. – Melduję posłusznie, że zastrzeliliśmy zwykłą krowę. – To nie mogła być zwykła krowa – zaperza się generał. – Zwykłe krowy nie wałęsają się po lesie. To musiała być dzika krowa. Idą dalej. Znowu coś zeszeleściło. Generał strzelił a adiutant poszedł sprawdzić. – Panie generale, melduję posłusznie, że zastrzeliliśmy dziką babę.
***
Przychodzi do baru wielka żaba w stroju roboczym uwalonym w wapnie, farbie i cemencie. Zamawia duże piwo i wychyla je duszkiem. Widzi to facet i myśli: – To idealny materiał dla mojego kumpla, który jest dyrektorem cyrku. Następnym razem czekają obaj. I znów przychodzi żaba w stroju roboczym, zamawia piwo i wypija je. Dyrektor cyrku jest zachwycony, podchodzi do niej i proponuje pracę. Żaba przez chwilę się zastanawia, w końcu pyta: – Cyrk to taki namiot z tkaniny? – No tak -Konstrukcja na metalowym stelażu? – Tak. – Ławki drewniane? – Oczywiście. – To po co panu mistrz murarski?
***
Roztrzęsiony myśliwy dzwoni na pogotowie. Odbiera dyspozytor. – Chyba zabiłerm kolegę na polowaniu – krzyczy. – Błagam pomóżcie mu. – Na początek proszę się uspokoić. I upewnić, czy pana kolega rzeczywiście nie żyje. Chwilia ciszy i w słuchawce słyszeć wystrzał. – No dobrze, i co dalej?
***
Autentyki. Humor z zeszytów szkolnych − Jan Christian Andersen nie miał rodziców, urodził się u obcych ludzi. − Wojna wybuchła w nocy z 25 na 27 marca. − W czasie totalnej mobilizacji wcielono do wojska nawet dzieci w podeszłym wieku. − Rejtan nie chcąc dopuścić do rozbiorów Polski stanął w drzwiach i sam się rozebrał. − Przez uderzenia pędzlem malarz uzyskuje smutek na twarzy modelki. − Leonardo da Vinci przed namalowaniem portretów kroił ludzi, aby zapoznać się z budową ich ciała. − Chopin to najprawdopodobniej największy gracz na świecie. − Ponieważ miał wyrzuty sumienia, przeistoczył się w Robaka. − Wojski był najlepsz ym rogac zem w okolicy. − Maćko usłyszał tętent kopyt i zobaczył Jagienkę wybiegającą z lasu.
***
Chłopczyk chwali się koledze: − Na wakacjach pływałem z moim tatą! On pływa w marynarce! − Phi! Ja z moim też pływałem! Ale mój pływa normalnie, w kąpielówkach...
***
Syn do ojca: − Mam dwie wiadomości… − Pewnie dobrą i złą? − …tak jakby, ale dwa w jednym… − Jak to?! − Dziadek przestał chrapać…
***
− Sąsiedzie, ależ w nocy szaleliście z żoną! Mało żyrandol się nam nie urwał! − No i tak rodzą się plotki. Mnie przecież dziś w nocy wcale nie było w domu!
***
Miliarder leży na łożu boleści. Lekarz ze zbolałą miną szepce do żony: − Droga pani… Proszę się przygotować na wszystko. − Jestem realistką. W najlepszym przypadku liczę na połowę. PODLASKIE AGRO
ul. Poznańska 159, 62-080 Tarnowo Podgórne www.korbanek.pl, info@korbanek.pl
tel. 61 8 950 301 sprzedaż maszyn tel. 61 8 950 302 serwis
tel. 61 8 950 303 części zamienne tel. 513 600 630 kombajny