2 minute read

Dieta od Brokuła – nowy catering dietetyczny .............str

Boli? Samo nie przestanie!

W medycznym świecie ból zyskuje na znaczeniu – jest postrzegany nie tylko jako bardziej lub mniej istotny objaw choroby, ale również jako rozwiązywalny problem medyczny. Natomiast, gdy mówimy o bólu przewlekłym – to jest on już oddzielną jednostką chorobową.

Advertisement

W świadomości pracowników ochrony zdrowia konieczność leczenia bólu ma już stałe miejsce (od 2017 r., po nowelizacji ustawy o prawach pacjenta, obowiązkiem personelu medycznego jest leczenie nie tylko choroby podstawowej, ale też towarzyszącego jej bólu) – niestety, w społeczeństwie nie do końca.

Powiem Państwu szczerze, że aż mnie – nomen omen – boli, gdy słyszę te wszystkie zakorzenione w naszej świadomości powiedzonka, które stygmatyzują pacjentów chcących leczyć ból. No bo któż z nas nie spotkał się z bagatelizowaniem bólu –„poboli, przestanie”, totalnie nieadekwatną i nieuprawnioną jego oceną – „niemożliwe, żeby aż tak bolało”, czy jakąś dziwaczną martyrologią – „cierpienie uszlachetnia”? No właśnie!

Ból ostry pełni w organizmie bardzo istotną funkcję – ostrzega o niebezpieczeństwie (problemie w organizmie) i umożliwia adaptację. Nie oznacza to jednak, że nie powinniśmy go opanowywać. Duża część leków stosowanych w bólu ostrym, np. po urazie, czy zabiegu, ma dodatkowe działanie przeciwzapalne, w związku z czym przyspiesza zdrowienie. Do tego – w momencie, gdy coś nas boli, nasza jakość życia ulega obniżeniu – łatwo więc o obniżenie nastroju, które utrudnia np. rehabilitację, zmniejsza tolerancję leczenia i przedłuża powrót do zdrowia.

Dodatkowo – nieleczony ból ostry może ulec chronifikacji – co oznacza, że pomimo wygaśnięcia czynnika go wywołującego nie ustępuje i przekształca się w ból przewlekły... który, jak już wspomniałam, jest oddzielną jednostką chorobową.

Na co narażamy siebie – i nasze otoczenie – rezygnując z leczenia bólu przewlekłego? Przede wszystkim na problemy emocjonalne: lęk, strach, frustrację, depresję, myśli i tendencje samobójcze oraz izolację od społeczeństwa – rodziny, przyjaciół, bliskich. Dodatkowo na –związane z częściowym lub całkowitym unieruchomieniem – osłabienie siły mięśniowej i zaniki mięśni; na obniżenie odporności i wzrost podatności na choroby; na zaburzenia snu, obniżenie apetytu; na niezdolność (częściową lub całkowitą) do pracy i normalnego funkcjonowania, obniżenie koncentracji i produktywności – które dotyczą nie tylko pracy zawodowej, ale też codziennych czynności, czy hobby; na nadużywanie lub uzależnienie od leków (nie tylko przeciwbólowych) oraz częste korzystanie z systemu opieki zdrowotnej.

O ile ból ostry to stan, który z natury jest procesem samoograniczającym się (wycisza się po ustaniu działania czynnika uszkadzającego lub po „wyleczeniu” chorej tkanki – nie zmienia to jednak faktu, że powinien być leczony), to ból przewlekły

▲ Lek. Anna Łotowska-Ćwiklewska z Gabinetu Leczenia Bólu w Białymstoku

jest problemem medycznym i społecznym. Pogarsza jakość życia nie tylko zmagającego się z nim pacjenta, ale też jego najbliższych, generując duże koszty emocjonalne, społeczne i finansowe. lek. Anna Łotowska-Ćwiklewska, Gabinet Leczenia Bólu Białystok Fot. Gabinet Leczenia Bólu

gabinet leczenia bólu

Białystok, ul. Rzemieślnicza 40 lok. 12A www.niemusibolec.com

rejestracja: 85 585 57 42

This article is from: