Opór Anna Babicka-Wirkus
Jak stwierdził Michel Foucault: „(…) gdzie jest władza, istnieje też i opór (…) nigdy nie znajduje się on na zewnątrz władzy”1. Szkoła to przestrzeń, w której ścierają się dwa porządki: normatywny i nienormatywny2. Pierwszy opiera się na ustanowionych (arbitralnie narzuconych) normach, zasadach, regułach, które są określane przez formalne dokumenty i nieformalne działania grupy dominującej, czyli urzędników MEN-u oraz nauczycieli i dyrekcję danej szkoły. Drugi natomiast stanowi opozycję do porządku normatywnego. Dochodzi w nim zazwyczaj do przekraczania narzuconych norm, zmieniania ich, ukazywania ich arbitralności i często nieprzystawalności do realiów życia szkoły. Mimo kontradyktoryczności obydwu porządków współistnieją one ze sobą w codzienności szkoły, tworząc jej specyficzną kulturę. Tutaj analizuję kulturę oporu szkoły z perspektywy stworzonej przez Giorgio Agambena kategorii stanu wyjątkowego. Ukazuję, w jaki sposób zawiesza ona narzucony przez kulturę dominującą szkoły porządek i jednocześnie – jak tworzy nowy ład. Wyjątkowość kultury oporu, jej „iwentowość”, jest wpisana w narzucony ład i jednocześnie ten ład przekracza, tworząc nową gramatykę działania szkoły.
Stan prawa i bezprawia w szkole Szkoła ujmowana jest zazwyczaj jako miejsce, w którym uczniom przekazuje się system określonych wartości, przekonań i wiedzy. W tym aspekcie jest ona przestrzenią normatywną – przestrzenią praktykowania porządku społecznego, prawnego, aksjologicznego. Uczniowie w szkole uczą się, co jest
M. Foucault, Historia seksualności, przeł. B. Banasiak, T. Komendant, K. Matuszewski, Warszawa 2000, s. 86.
1
A. Babicka-Wirkus, (Nie)normatywność rytuałów oporu w szkole, „Teraźniejszość – Człowiek – Edukacja” 2016, t. 19, nr 1 (73), s. 73–86.
2
67