4 minute read
Coś więcej niż zwykły dziennik, czyli co zyskujesz dzięki tygodniowym i miesięcznym nawykom
FUNDAMENTY … czyli podstawy teoretyczne tego podręcznika
Fundamenty tego dziennika dzielą się na trzy części: psychologię pozytywną, nawyki i autorefleksję. Badania z zakresu psychologii pozytywnej stanowią teoretyczną podstawę niniejszej książki, ale zajmiemy się też nawykami i refleksją. Jeśli nauczysz się właściwie stosować do tych podstaw, możesz osiągnąć w życiu właściwie wszystko. Część z nich może ci być już znana, ale łatwo o nich zapomnieć w codziennym ferworze pracy, spotkań i własnych potrzeb. Fundamenty pomogą ci zrozumieć owe teoretyczne podstawy, a dziennik umożliwi ci ich praktykowanie w codziennym życiu.
PIERWSZY FUNDAMENT. PSYCHOLOGIA POZYTYWNA … czyli nauka uszczęśliwiania ludzi
Czym jest psychologia pozytywna? Psycholodzy nie zawsze zajmowali się szczęściem. Właściwe aż do lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku psychologia skupiała się przede wszystkim na negatywnych aspektach naszej egzystencji. Najważniejsze było leczenie chorób psychicznych i badania, jak ludzie radzą sobie z największymi cierpieniami, takimi jak depresja czy załamanie nerwowe. Wynikało to głównie z faktu, że badania psychologiczne były uzależnione od rządowych funduszy. Po zakończeniu II wojny światowej wszystkie środki kierowano na prace nad terapiami, które pomagały w leczeniu chorób psychicznych wywołanych wojną. Trwało to niemal pięćdziesiąt lat. Ludzie, którzy nie zmagali się z chorobami lub zaburzeniami, zostali zepchnięci na margines. Dotyczyło to wszystkich osób względnie zadowolonych ze swojego życia, czyli mówiąc w skrócie – „normalnych ludzi”. Niektórzy sceptycy, widząc te słowa, myślą sobie pewnie, że normalni ludzie również nie są szczęśliwi, ale to błąd. Statystyki mówią same za siebie: jak wynika z 146 badań, którym poddano łącznie 188 tysięcy dorosłych osób (w tym 18 tysięcy studentów) z szesnastu krajów, większość respondentów twierdzi, że jest „całkiem szczęśliwa”16. I jak to zwykle bywa, wyjątki potwierdzają regułę: w czasach opresji politycznej, takiej jak apartheid w RPA czy ludobójstwo w Kambodży, pojawiają
się przeciwne odpowiedzi, ale jeśli przejdziesz się dziś ulicą, możesz spokojnie założyć, że większość mijanych osób jest raczej szczęśliwa, a nie przygnębiona. Te same badania wskazują, że poczucie szczęścia rozkłada się równomiernie, niezależnie od wieku, kultury, płci, dochodów i kraju pochodzenia ankietowanych.
Jak sprawić, by ludzie byli szczęśliwsi?
Co sprawia, że życie warte jest tego, by je przeżyć? Jak poprawić czyjeś samopoczucie i doprowadzić do tego, że pokocha swoje życie? Jak pomóc ludziom w osiągnięciu szczęścia i spełnienia, a nie tylko naprawiać szkody i zapobiegać deficytom? Jeśli zmierzyć poziom subiektywnego samopoczucia na skali od –10 (kompletna rozpacz) do +10 (maksimum szczęścia), to kluczowe pytanie psychologii pozytywnej sprowadza się do tego, jak spowodować, by czyjeś samopoczucie poprawiło się z 1 do 4 lub z 5 do 8 zamiast z –8 do –3 lub z –2 do 0.
Mówiąc prościej: jak doprowadzić do stanu, w którym kwiaty kwitną, zamiast więdnąć? Psychologia pozytywna to badanie ludzkiego rozkwitu, nauka o tym, co jest potrzebne, by wieść dobre i znaczące życie.
Dobre życie wymaga osobnych wyjaśnień
Ogólne założenie głosi, że poprawa samopoczucia z –5 do 0 równa się osiągnięciu dobrego nastroju i szczęścia. Ale badania wykazują, że jest to błąd logiczny. Zgadza się z nimi nasza intuicja: jeśli ktoś przestał cierpieć z powodu depresji, wcale nie oznacza to, że budzi się każdego ranka z promiennym uśmiechem, pełen nadziei na nadchodzący dzień. Uleczenie z cierpienia nie przekłada się automatycznie na szczęśliwe życie. Ujmując rzecz inaczej: 0 na tej skali różni się drastycznie od tego, co jest powyżej niego. Dlatego też
kwestia udanego życia wymaga innych badań i osobnych wyjaśnień. W tym przypadku nie sprawdza się odwracanie teoretycznych podstaw tradycyjnej psychologii (negatywnej). Psychologia pozytywna z tego właśnie powodu nie jest zorientowana na badania chorób i zaburzeń, tylko skupia się na dobrym samopoczuciu i poszukuje sposobów jego utrwalenia.
„
Nadeszła wreszcie pora na naukę, która zajmie się pozytywnymi uczuciami, budowaniem siły i cnót i postawi drogowskazy, umożliwiające odnalezienie tego, co Arystoteles nazywał „dobrym życiem”. Martin Seligman
Każdy może rozwiązać równanie szczęścia
Psychologia pozytywna opiera się na wiarygodności badań, które stanowią jej podstawę. Jak dotąd są zdumiewająco klarowne. I choć niemal każdej teorii towarzyszy teoria przeciwna, nie znaleziono jeszcze żadnych naukowych dowodów, które podważałyby podstawowy przekaz psychologii pozytywnej. Po prostu skutecznie dowiodła ona poniższych twierdzeń: 1. Wdzięczność ma fundamentalny wpływ na dobry nastrój. 2. Bogactwo życia jest istotniejsze niż bogactwo materialne – pozycja finansowa i społeczna nie odgrywają decydującej roli w kwestii poczucia szczęścia. 3. Relacje międzyludzkie mają podstawowe znaczenie dla subiektywnego poczucia zadowolenia.
4. Szczęścia można się nauczyć, szczęście można zdobyć.
Nie jest to kwestia przypadku ani losu.
Ten dziennik nie zapewni ci różowych okularów
Moc sześciu minut ma ci pomóc w skupieniu się na tym, co cię uszczęśliwia, i pomóc ci odkryć, czym to naprawdę jest. Nie będzie cię zachęcać do patrzenia na życie przez różowe okulary i negowania
oraz wypierania wszelkich negatywnych emocji, ale pomoże ci na nie spojrzeć nieco optymistyczniej. Nie da się przejść przez życie, malując wszystko tęczowymi barwami. Iluzja pozytywnego myślenia jest na dłuższą metę zawodna, dlatego też wieczorna rutyna zawiera część poświęconą planowaniu własnego rozwoju.
„
Nie da się skroić wydarzeń tak, jak chcemy, ale możemy skroić własne reakcje na te wydarzenia. Zig Ziglar
Innymi słowy: skup się na szansach, a nie na przeszkodach. Solidna dawka optymizmu doda ci nadziei, a szczypta pesymizmu uchroni cię przed przesadnym samozachwytem. Realistyczne spojrzenie pomoże ci odróżnić rzeczy, na które masz wpływ, od tych, które znajdują się poza twoją kontrolą.
Pogódź się ze smutkiem, by docenić szczęście „
Nie istnieje szczęśliwe życie bez miarki mroku, a samo słowo „szczęście” straciłoby znaczenie, gdyby nie równoważył go smutek. Carl Gustav Jung
Czy znasz kogoś, kto zawsze wydaje się szczęśliwy, niezależnie od sytuacji i okoliczności? Całkiem możliwe, że życie wewnętrzne takiej osoby jest odmienne od pozorów, ponieważ zaprzeczanie negatywnym emocjom prowadzi do jeszcze głębszych i trwalszych negatywnych emocji17 .