2/2004 - Lekcje biblijne

Page 1

LEKCJE BIBLIJNE

2/2004

Roy E. Gane

„Pocieszajcie lud mój” KSIĘGA IZAJASZA

CHRZEŚCIJAŃSKI INSTYTUT WYDAWNICZY „ZNAKI CZASU” WARSZAWA 2004


Spis treści Lekcja I — 3 kwietnia • Kryzys tożsamości . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5 Lekcja II — 10 kwietnia roku • Kryzys przywództwa . . . . . . . . . . . . . . . . . 12 Lekcja III — 17 kwietnia • Kiedy twój świat rozlatuje się w kawałki . . . . 19 Lekcja IV — 24 kwietnia • Trudna droga . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 26 Lekcja V — 1 maja • Szlachetny Książę Pokoju . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 33 Lekcja VI — 8 maja • Zabawa w Boga . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 40 Lekcja VII — 15 maja • Klęska Asyrii . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 47 Lekcja VIII — 22 maja • „Pocieszajcie mój lud” . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 54 Lekcja IX — 29 maja • Służyć i ratować . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 61 Lekcja X — 5 czerwca • Czyniąc rzeczy niewyobrażalne . . . . . . . . . . . . . . 68 Lekcja XI — 12 czerwca • Bezcenna miłość . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 75 Lekcja XII — 19 czerwca • Pragnienie narodów . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 82 Lekcja XIII — 26 czerwca • Odrodzenie planety Ziemia . . . . . . . . . . . . . . 89

ISSN 0239-359X ÑLekcje Biblijneî 2/2004 ó kwartalnik do studiowania Pisma åwiÍtego w szkole sobotniej. Ukazujπ siÍ od 1908 roku. Przek≥adu dokonano na podstawie ÑAdult Sabbath School Lessonsî, przygotowanych przez Sekretariat do Spraw Szko≥y Sobotniej przy Generalnej Konferencji Koúcio≥a AdwentystÛw Dnia SiÛdmego. T≥umaczenie: Jaros≥aw Kauc. Projekt ok≥adki: Daria Gil-ZiÍdalska. Redaktor wydania: Ryszard Jarocki, tel. (0...22) 331-98-12. Dzia≥ Handlowy ChIWZC, ul. Foksal 8/5, 00-366 Warszawa, tel. (0...22) 331-98-00, faks (0...22) 331-98-01, e-mail: zamawiaj@znakiczasu.pl. Sk≥ad i druk: ChIWZC.


Wprowadzenie Słowa proroka Izajasza — od czasu, gdy po raz pierwszy zostały wypowiedziane — to słowa, które głęboko zapadają w pamięć, kształtują świadomość pokoleń, słowa niezapomniane, pełne wyjątkowego znaczenia, słowa nadziei i obietnicy — „Immanuel [Bóg z nami]” (Iz. 7,14); „Albowiem dziecię narodziło się nam, syn jest nam dany” (Iz. 9,5); „Każda dolina niech będzie podniesiona, a każda góra i pagórek obniżone” (Iz. 40,4); „On zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni” (Iz. 53,5). W słowach można malować obrazy, wyobrażenia, wyrazić nasuwające się refleksje. Niewiele mówiące, nieporadne słowa „tworzą” blade, liche obrazy, zaś słowa mocne, czyste, dobrze dobrane — obrazy esencjonalne, wyraziste, refleksje cenne i trwałe. Nic dziwnego, że słowa Izajasza przemawiają do nas tak przekonywająco, dobitnie, a ich wpływ jest trwały mimo upływu dwudziestu siedmiu stuleci. Na przykład, w poemacie o cierpiącym słudze (Iz. 52,13—53,12) mamy dzięki Izajaszowi obraz Mesjasza tak wyraźny, jak nigdzie indziej w Starym Testamencie. Już choćby ten fragment uprawnia nas do tego, by nazywać go „prorokiem ewangelii”. Fakt, iż Izajasz w swojej przepowiedni wymienił z imienia perskiego króla Cyrusa, i to półtora wieku przed podbiciem przez niego Babilonu (Iz. 44,28— 45,6) jest tak zdumiewający, iż teolodzy przypisują znaczną część Księgi Izajasza tzw. „deutero-Izajaszowi”, który rzekomo istniał i pisał o wiele później, a w rzeczywistości jest jedynie wytworem umysłów ograniczonych intelektualnymi barierami ludzkiej wyobraźni. Wyjątkowe połączenie żywych wyobrażeń, niezrównanego wprost kunsztu rytmiki i rymu, iście bethovenowskich kontrastów oraz licznych, podniosłych tematów powtarzających się w symfonicznym bogactwie procesu tworzenia i rozwoju czyni natchnioną Księgę Izajasza godnym, literackim nośnikiem boskich myśli, które przewyższają wszelkie ludzkie dzieła tak dalece, jak dalece niebo góruje nad ziemią (zob. Iz. 55,9). Nawet w przekładzie, który nie oddaje gry słów i aliteracji hebrajskiego oryginału, Księga Izajasza zajmuje poczesne miejsce w historii literatury, zarówno świeckiej, jak i religijnej. Znamy słowa Izajasza — tak kunsztowne, poetyczne, pełne emocji i siły — ale czy znamy samego proroka i świat, w którym żył, pisał, modlił się i prorokował? Ze względu na wzrastające w potęgę imperium asyryjskie były to czasy wielkich zagrożeń. Co gorsza, Judejczycy, naród wybrany, staczali się w otchłań moralnego rozkładu. Chciwość i nędza walczyły ze sobą na ulicach. W walce o zdobycie bogactwa albo przetrwanie niektórzy odurzali się narkotycznymi LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

3


oparami próżnej euforii, podczas gdy inni padali zdjęci rozpaczą. Starając się ocalić tożsamość narodową przez wyrwanie choćby cząstki swych rodaków z ogłupienia i doprowadzenie ich do postrzegania stanu rzeczy zgodnego z rzeczywistością, Izajasz nawoływał, by lud zwrócił się do Boga, Świętego Izraela, Stwórcy nieba i ziemi, Tego, który znał ich z imienia i obiecał wybawić z ognia, ale pod warunkiem, że będą Go słuchać i... będą posłuszni Jego słowom. Izajasz doradzał również królom. Kiedy wąska linia Bożych „ostatków” została ograniczona do jednego miasta oblężonego przez armię asyryjską, wówczas prorocze słowa Izajasza wzmocniły króla Hiskiasza do tego stopnia, że oczekiwał cudu, ostatniej nadziei dla Jerozolimy (Iz. rozdz. 36; 37). Gdyby Jerozolima upadła właśnie wtedy, a nie sto lat później podczas najazdu Babilończyków, asyryjska praktyka rozpraszania podbitych narodów doprowadziłaby do zaniknięcia narodu judzkiego, w którym miał się narodzić Mesjasz, Zbawiciel świata. Bóg Izajasza powiedział: „Pocieszajcie mój lud” (Iz. 40,1), a słowa tej pociechy przedarły się przez mroczne doliny rozpaczy, odsłaniając jaśniejszy, lepszy świat. Budziły nadzieję, która zachowała przy życiu społeczność wiary w bolesnych czasach i doświadczeniach, zagrażających wierze. W tym kwartale przyjrzymy się Izajaszowi — jego słowom, czasom, przepowiedniom — ale przede wszystkim jego Bogu, który zarówno wtedy, jak i dziś, mówi nam: „Nie bój się, bo cię wykupiłem, nazwałem cię twoim imieniem — moim jesteś!” (Iz. 43,1). Jakie jest poselstwo Izajasza? Co takiego napisał przed wiekami, że z taką siłą przemawia to do nas dzisiaj? Jakie przekazał ostrzeżenia i obietnice? Jaką prawdę o Bogu nam przedstawia — prawdę, której tak bardzo potrzebujemy, bez względu na to, kim jesteśmy i gdzie żyjemy? Lekcje bieżącego kwartału zostały napisane przez dr. Roya Gane’a, hebraistę i wykładowcę Starego Testamentu w Andrew University Seminary, w Berrien Springs, w Stanach Zjednoczonych (Michigan). Roy wniósł w te lekcje nie tylko swoją lingwistyczną i historyczną wiedzę, ale także oczywistą miłość do Biblii, a przede wszystkim do Pana, którego Duch natchnął do napisania tej Księgi. Naszym pragnieniem i modlitwą jest, żeby studiowanie tych lekcji przyczyniło się do tego, by uczucie płomiennej miłości, jaką Roy Gane darzy Pana, udzieliło się również czytelnikom. Jakże mogłoby być inaczej, skoro lekcje te objawiają Boga, który zarówno wtedy, jak i dziś, w słowach: „Pocieszajcie, pocieszajcie mój lud” (Iz. 40,1) wyraża swoje gorące, tęskne pragnienie.

4

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004


Lekcja I — 3 kwietnia 2004 • Rozpoczęcie dnia Pańskiego — 19.12

KRYZYS TOŻSAMOŚCI TEKST PAMIĘCIOWY: „Chodźcie więc, a będziemy się prawować — mówi Pan! Choć wasze grzechy będą czerwone jak szkarłat, jak śnieg zbieleją; choć będą czerwone jak purpura, staną się białe jak wełna” (Iz. 1,18). PYTANIA PRZEWODNIE: Jaki był duchowy stan Judejczyków w czasach Izajasza? Czy możemy prawdziwie oddawać cześć Bogu, jeśli w naszych sercach nie mamy Jego pokoju? Czy wybory, przed którymi stali Judejczy− cy, przypominają te, których musimy dokonywać dzisiaj?

ZAGUBIENI W KRAINIE ZAPOMNIENIA Jadąc w Irlandii wąską drogą, ograniczoną po obu stronach parkanem z kamieni, możesz się natknąć na blokujące przejazd stado krów wracających z pastwiska do zagrody. Nawet jeśli nie ma przy nich pasterza, krowy i tak trafią do swojej zagrody. Wiedzą, do kogo należą i gdzie jest ich miejsce. Jeśli dziecko w wielkim domu handlowym odłączy się od matki i woła: „Mamusiu, zgubiłem się!”, nie musi dokładnie wiedzieć, gdzie się znajduje, bowiem nawet wśród tysiąca kobiet zawsze rozpozna swoją matkę. Niestety, w przeciwieństwie do irlandzkich krów (nie mówiąc już o zagubionym dziecku), Judejczycy zapomnieli, że należą do Pana, swego niebiańskiego Ojca, wskutek czego stracili poczucie swojej tożsamości jako lud przymierza. „Synów odchowałem i wypiastowałem, lecz oni odstąpili ode mnie. Wół zna swego właściciela, a osioł żłób swego pana, lecz Izrael nie ma rozeznania, mój lud niczego nie rozumie” (Iz. 1,2.3). W tym tygodniu przyjrzymy się sposobowi, w jaki Bóg działał, by odzyskać swój lud.

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

5


SŁUCHAJCIE, NIEBIOSA! (Iz. 1,1−9)

NIEDZIELA — 28 marca

Księga Izajasza zaczyna się krótkim wstępem, w którym mamy imię autora (Izajasz, syn Amosa), źródło przesłania („widzenie”) i jego temat (Juda i Jeruzalem w czasach czterech królów judzkich). Tematyka księgi definiuje także głównych jej odbiorców — rodaków Izajasza w czasach, w których prorok żył i działał. Prorok przemawiał do nich, mówiąc o ich stanie duchowym i przeznaczeniu. Wymieniając królów, za panowania których występował, określa on nie tylko bezpośrednich adresatów księgi, ale także związuje ją z historycznymi i politycznymi wydarzeniami danego okresu. Te ramy czasowe możemy odnieść do II Król. rozdz. 15—20 i II Kron. rozdz. 26—32. Przeczytaj Iz. 1,2. Jakie jest sedno przesłania zawartego w tym wersecie? Co Pan chciał powiedzieć w tych słowach? W jaki sposób idea ta wyrażała się w całej historii biblijnej? Czy można to samo powiedzieć o współczesnym chrze− ścijaństwie? Wyjaśnij swoją odpowiedź. ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Zauważ, że poselstwo Izajasza zaczyna się słowami: „Słuchajcie, niebiosa, i uważnie przysłuchuj się, ziemio!” (por. V Mojż. 30,19; 31,28). Pan nie twierdzi tu, że niebo i ziemia potrafią słuchać i rozumieć. Jest to jedynie wyrażenie, mające podkreślać doniosłość poselstwa. Kiedy starożytni królowie na Bliskim Wschodzie, tacy jak monarchowie Hetytów, zawierali umowy o charakterze politycznym z pomniejszymi władcami, wzywali na świadków swoich bogów, by podkreślić, iż wszelkie pogwałcenie tego porozumienia zostanie z pewnością zauważone i ukarane. Jednak kiedy Król królów zawierał przymierze z Izraelitami w czasach Mojżesza, nie wezwał na świadków żadnych bóstw. Jako jedyny prawdziwy Bóg powołał na świadków niebo i ziemię (zob. także V Mojż. 4,26). Przeczytaj uważnie Iz. 1,1−9. Wymień poniżej grzechy Judejczyków. Zwróć uwagę na następstwa tych grzechów. Czego winni byli Judejczycy i jakie były skutki ich winy? Jaka nadzieja jest zawarta w wersecie 9? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

6

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA I


PRZEGNIŁY RYTUALIZM (Iz. 1,10−17)

PONIEDZIAŁEK — 29 marca

Przeczytaj Iz. 1,10. Jak myślisz, dlaczego prorok posłużył się porównaniem do Sodomy i Gomory? Co Pan miał na myśli mówiąc w ten sposób o swym ludzie? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Przeczytaj Iz. 1,11−15. Co Bóg chciał wypowiedzieć w tych słowach? Dlacze− go Pan odrzucił kult sprawowany przez lud na Jego cześć? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Te same ręce, które składały ofiary i unosiły się w modlitwie, były „pełne krwi”, to znaczy splamione okrucieństwem i uciskaniem bliźnich (Iz. 1,15; 58,3.4). Traktując źle swoich bliźnich, także należących do społeczności przymierza, Judejczycy mieli w pogardzie Opiekuna wszystkich Izraelitów. Grzechy przeciwko bliźnim należy traktować jako przestępstwa popełnione przeciwko Panu. Jest rzeczą oczywistą, że to sam Bóg ustanowił rytualny system kultowy (III Mojż. rozdz. 1—16) i wyznaczył świątynię w Jerozolimie jako centrum tego kultu (I Król. 8,10.11). Jednak ustanowione rytuały miały funkcjonować w kontekście przymierza, które Bóg zawarł ze swoim ludem. To przymierze z Izraelem umożliwiało Bogu zamieszkanie wśród nich w Namiocie Zgromadzenia, a następnie w świątyni. Rytuały i modlitwy miały tam znaczenie jedynie wtedy, gdy wyrażały wierność Panu i Jego przymierzu. A więc ci, którzy składali ofiary nie odczuwając szczerej skruchy za swoje niewłaściwe postępowanie względem bliźnich należących do społeczności przymierza, odprawiali jedynie martwe obrzędy i byli winni religijnego fałszu. Tym samym składanie przez nich ofiary było nie tylko bezsensowne, ale wręcz grzeszne! Te rytualne czynności, które miały świadczyć o ich wierności, nie znajdowały potwierdzenia w ich życiu, naznaczonym niewiernością wobec Bożego przymierza. Przeczytaj Iz. 1,16.17. Jakie polecenie wydał Pan swojemu ludowi? Czy, mając to na względzie, można porównać wymienione wersety ze słowami Jezusa zapisanymi w Mat. 23,23−28? Jakie przesłanie dla nas możemy znaleźć w tych wersetach, w kontekście, w którym zostały zapisane? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

KRYZYS TOŻSAMOŚCI

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

7


SPÓR O PRZEBACZENIE? (Iz. 1,18)

WTOREK — 30 marca

Przeczytaj Iz. 1,18. Napisz, co według ciebie Pan chciał powiedzieć w tych słowach. (Przeczytaj więcej na ten temat, poznaj szerszy kontekst). ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Bóg przedstawił przekonywające dowody na to, że oskarżeni Judejczycy są winni złamania przymierza (w. 2-15), a następnie wezwał ich do wprowadzenia reform (w. 16.17). To wezwanie budzi nadzieję. Któż bowiem wzywałby do zmiany postępowania skazańca zasługującego na karę śmierci? W jaki sposób skazaniec oczekujący na wykonanie takiego wyroku mógłby bronić pokrzywdzonego, wymierzać sprawiedliwość sierocie, wstawiać się za wdową? Jednak gdy Bóg mówi: „Chodźcie więc, a będziemy się prawować” (w. 18), możemy być pewni, że nadal stara się nawiązać kontakt ze swoim ludem, by doprowadzić ich do skruchy i zmiany postępowania, bez względu na to, jak nisko upadli. Pan mówi do nich: Wasze czerwone grzechy staną się białe. Dlaczego grzechy są czerwone? Ponieważ czerwień to kolor krwi, która splamiła ręce ludu (w. 15). Biel jest oczywiście kolorem czystości, oznaczającym wolność od winy. Bóg oferuje tutaj zamianę. Podobnym wyobrażeniem posłużył się Dawid, kiedy wołał do Boga o przebaczenie grzechu, jakiego dopuścił się wobec Uriasza (zob. Ps. 51,9.16). W Iz. 1,18 Bóg spiera się ze swoim ludem, chcąc dać mu propozycję przebaczenia! W jaki sposób Boża propozycja przebaczenia miała skłonić Judejczyków do zmiany postępowania? Por. Iz. 1,18 z Iz. 44,22.

Rozumiemy teraz zamysł ostrych słów przestrogi wypowiedzianych przez Boga do ludu. Miały one na celu nie tyle zakomunikowanie im odrzucenia, ile zachęcenie ich do powrotu. Oferta przebaczenia jest mocnym argumentem na poparcie wezwania do moralnego oczyszczenia (w. 16.17). Boże przebaczenie umożliwia ludziom doznanie przemiany pod wpływem mocy Bożej. Widzimy tu ziarna „nowego przymierza” zapowiadanego następnie przez Jeremiasza (31,31-34), w którym to przymierzu przebaczenie jest podstawą odrodzenia serc i więzi z Bogiem. Wszyscy jesteśmy naznaczeni czerwonym kolorem grzechu — ciąży na nas dług, którego nigdy nie będziemy w stanie spłacić. Jednak w pokorze ducha uznając naszą potrzebę przebaczenia, możemy przyjąć wszystko, co Bóg ma nam do zaoferowania.

8

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA I


SPOŻYWAĆ ALBO ZOSTAĆ POŻARTYM (Iz. 1,19−31)

ŚRODA — 31 marca

Przeczytaj Iz. 1,19−31. Jaki temat, przewijający się przez całą Biblię, został tu poruszony?

Zwróć uwagę na logiczną strukturę Iz. 1,19.20: Jeśli lud wybierze posłuszeństwo wobec Boga, to będą spożywali z dóbr ziemi (w. 19). Jednak jeśli odrzucą Bożą propozycję przebaczenia i odrodzenia, trwając nadal w buncie przeciwko Panu, wówczas zostaną pożarci przez miecz (w. 20). Wybór należał do nich. Tak więc wersety te zapowiadają warunkowe błogosławieństwo albo przekleństwo. Pierwszy rozdział Księgi Izajasza przywodzi na myśl słowa Mojżesza zapisane w V Mojż. 30,19.20, kiedy ustanawiane było Boże przymierze z Izraelem: „Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię. Położyłem dziś przed tobą życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo”. Zastanów się nad tym, co Mojżesz powiedział Izraelitom. Zauważ, że nie ma pośredniego wyjścia. Jest tylko życie albo śmierć, błogosławieństwo albo prze− kleństwo. Jak myślisz, dlaczego mamy tylko taki wybór i nie jest możliwe pój− ście na jakiś kompromis?

Słowa Mojżesza są podsumowaniem serii ostrzeżeń, błogosławieństw i przekleństw wieńczących zawarcie przymierza w V Mojż. rozdz. 27—30 (por. III Mojż. rozdz. 26). W skład tego przymierza wchodziło: (1) wymienienie Bożych dokonań dla ludu, (2) warunki przymierza (przykazania), których należało przestrzegać, aby przymierze mogło zostać utrzymane, (3) odwołanie się do świadków oraz (4) błogosławieństwa i przekleństwa, co miało ostrzec lud przed skutkami złamania warunków przymierza. Odkrycia archeologiczne wykazują, iż elementy te występowały, i to w takiej samej kolejności, w umowach o charakterze politycznym, które były zawierane przez inne ludy, np. przez Hetytów. Tak więc, zawierając przymierze z Izraelitami, Bóg posłużył się taką formułą, która była dla nich zrozumiała oraz pomagała im uświadomić sobie charakter przymierza i wszystko to, co wynika z więzi łączącej obie strony na podstawie tego przymierza. Potencjalne dobrodziejstwa przymierza były ogromne, jednak gdyby Izraelici złamali umowę, wówczas ich położenie byłoby gorsze niż przed jej zawarciem. W jaki sposób, w swoim chrześcijańskim życiu, doświadczyłeś opisanej po− wyżej zasady błogosławieństwa i przekleństwa?

KRYZYS TOŻSAMOŚCI

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

9


ZŁOWIESZCZA PIEŚŃ MIŁOSNA (Iz. 5,1−7)

CZWARTEK — 1 kwietnia

Przeczytaj pieśń zapisaną w wymienionych powyżej wersetach. Jakie zna− czenie ma zawarta w niej przypowieść? Bóg wyjaśnia znaczenie tej przypowieści dopiero na końcu, w wersecie 7. Posługując się przypowieścią pomaga ludziom przyjrzeć się samym sobie w sposób obiektywny i przyznać się do swego rzeczywistego stanu. Wcześniej Pan skutecznie posłużył się tą metodą wobec Dawida (por. II Sam. 12,1-13). Nazywając te słowa „pieśnią miłosną”, Bóg w wymowny sposób objawia swoje nastawienie do ludu. Jego więź z Izraelitami jest oparta na Jego charakterze nacechowanym miłością (I Jana 4,8). W zamian za swą miłość oczekuje od ludzi również miłości. Jednak zamiast słodkich, szlachetnych gron otrzymał złe owoce, przy czym jest to tłumaczenie hebrajskiego wyrażenia oznaczającego „coś cuchnącego”. Co Pan miał na myśli, kiedy powiedział: „Cóż jeszcze należało uczynić mojej winnicy, czego ja jej nie uczyniłem?” (Iz. 5,4). W następnych wersetach Bóg mówi: „Otóż teraz chcę wam ogłosić, co uczynię z moją winnicą: Rozbiorę jej płot, aby ją spasiono, rozwalę jej mur, aby ją zdeptano. Zniszczę ją doszczętnie” (Iz. 5,5.6). Kiedy grzeszymy, Bóg nie odcina się natychmiast od nas, nie pozbawia nas od razu swej ochrony i nie niszczy nas. Cierpliwie czeka i wciąż daje nam nowe sposobności przyjęcia przebaczenia (por. II Piotra 3,9). Nie odrzuca nikogo, kto odpowiada na Jego zaproszenie. Wzywa tak długo, jak długo jest nadzieja na odpowiedź. Nie zważa na to, ile razy mówimy Mu „nie”, gdyż wie, że jesteśmy nieświadomi i zwiedzeni przez grzech. Jednak jeśli uparcie trwamy w buncie, Bóg w końcu uznaje nasz wybór i pozwala nam pozostać tam, gdzie chcemy być (por. Obj. 22,11). Jeśli uparcie odrzucamy Boże wezwania kierowane do nas przez Ducha Świętego, wówczas możemy dojść do takiego miejsca, z którego już nie ma powrotu (zob. Mat. 12,31.32). Odwracanie się od Chrystusa jest więc bardzo niebezpieczne (Hebr. 6,4-6). Bóg może zrobić dla nas tylko tyle, ile Mu pozwolimy w ramach naszej wolności wyboru. Przyjrzyj się koncepcji wyrażonej w Iz. 5,4: „Cóż jeszcze należało uczynić mojej winnicy”, i zastanów się nad nią w świetle płynącym z Golgoty, gdzie Syn Boży złożył siebie w ofierze za nasze grzechy, płacąc swoją krwią za nasze prze− stępstwa wobec prawa Bożego. Co jeszcze można było dla nas uczynić? W jaki sposób rozmyślanie o ofierze Jezusa daje nam pewność zbawienia oraz motywu− je nas do wzbudzenia w sobie skruchy i zmiany postępowania?

10

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA I


PIĄTEK — 2 kwietnia DO DALSZEGO STUDIUM: W nawiązaniu do Iz. 1,4 Ellen White napisała: „Lud Boży odłączył się od Boga, utracił swą mądrość i wypaczył pojmowanie prawdy. Nie potrafili przewidywać, gdyż zapomnieli, że zostali oczyszczeni z dawnych grzechów. Niespokojnie i niepewnie poruszali się w ciemnościach, starając się wymazać w swoich umysłach wspomnienie wolności, pewności zbawienia i szczęścia, jakie niegdyś im towarzyszyły. Zachowywali się zuchwale, popełniali wszelkiego rodzaju szaleństwa, stanęli w opozycji do Bożej opatrzności i zwiększali jeszcze winę, która i tak już na nich ciążyła. Słuchali oskarżeń szatana, jakie wnosił przeciwko Bożemu charakterowi i przedstawiali Boga jako Tego, który jest niemiłosierny i nieprzebaczający” (The SDA Bible Commentary, t. IV, s. 1137). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. W jaki sposób możesz się „obmyć” duchowo? Co oznacza to wyrażenie? 2. Jak Jezus zaadaptował, rozszerzył i zastosował pieśń o winnicy? Mat. 21,33-45; Mar. 12,1-13; Łuk. 20,9-19. Jaka nauka jest zawarta w tych słowach dla nas, adwentystów dnia siódmego? 3. Jaki jest związek między Bożym przebaczeniem a przemianą, której Bóg w nas dokonuje? Co ma miejsce najpierw — przebaczenie czy przemiana? Dlaczego ważne jest, by wiedzieć, co jest pierwsze? 4. W powyższym cytacie Ellen White napisała, że Judejczycy w czasach Izajasza stanęli w opozycji do „opatrzności Bożej”. Co to oznacza? PODSUMOWANIE: Kiedy lud Boży zapomina o Panu, a mimo to uważa, że nadal ma prawo do Jego błogosławieństw, wówczas Pan przypomina im, że są oni odpowiedzialni za przymierze z Nim. Miłosiernie pokazuje im ich stan, ostrzega przed opłakanymi skutkami odrzucenia Jego ochrony oraz zachęca, by pozwolili Mu na to, by ich uzdrowił i oczyścił.

KRYZYS TOŻSAMOŚCI

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

11


Lekcja II — 10 kwietnia 2004 roku • Rozpoczęcie dnia Pańskiego — 19.24

KRYZYS PRZYWÓDZTWA TEKST PAMIĘCIOWY: „W roku śmierci króla Uzjasza widziałem Pana sie− dzącego na tronie wysokim i wyniosłym, a kraj jego szaty wypełniał świą− tynię” (Iz. 6,1). PYTANIA PRZEWODNIE: Jakie duchowe niebezpieczeństwa idą w parze z doczesnym powodzeniem? Co wydarzyło się w życiu Izajasza, co miało przygotować go do pełnienia służby? Jak należy rozumieć stwierdzenie, iż Bóg „zatwardza” ludzkie serca?

PRZYWÓDCY GODNI ZAUFANIA Zapytany przez jednego ze swoich uczniów o cechy dobrej władzy Konfucjusz odpowiedział: — Dostatek pokarmu, odpowiednie uzbrojenie i zaufanie ludu. — Jednak przypuśćmy, że z jednego z tych elementów trzeba byłoby zrezygnować — mówił dalej uczeń. — Zrezygnowałbym z uzbrojenia — odparł Konfucjusz. — A gdyby trzeba było odrzucić jeszcze jeden z dwóch pozostałych? — Pokarm. Ludzie już od dawna nawykli do znoszenia głodu, ale naród, który stracił zaufanie do przywódców i tak jest zgubiony. Rzeczywiście, ludzie potrzebują silnego, wiarygodnego przywództwa. Kiedy pewien żołnierz, po odsłużeniu obowiązkowej służby, ponownie zgłosił się na ochotnika do wojska, rekrutujący go oficer zapytał, dlaczego chce się znów zaciągnąć. Żołnierz odpowiedział: „Próbowałem pędzić życie w cywilu, ale wydaje mi się, że tam nikt za nic nie odpowiada”. W tym tygodniu przyjrzymy się kryzysowi przywództwa w Judzie i opłakanym skutkom, jakie ten kryzys za sobą pociągnął.

12

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004


KRÓL UMARŁ. NIECH ŻYJE KRÓL!

NIEDZIELA — 4 kwietnia

W Iz. 6,1 czytamy o śmierci króla Uzjasza. Przeczytaj II Kron. rozdz. 26 i odpowiedz na pytanie: Jakie znaczenie miała śmierć króla Uzjasza?

Na wydarzenie historyczne, jakim była śmierć króla Uzjasza, można patrzeć pod różnym kątem widzenia: 1. Choć panowanie Uzjasza było długie i szczęśliwe, to jednak „gdy (...) doszedł do potęgi, wzbiło się w pychę jego serce ku własnej jego zgubie”, tak iż wbrew prawu usiłował w świątyni złożyć ofiarę z kadzidła na ołtarzu kadzenia (II Kron. 26,16). Kiedy kapłani słusznie starali się odwieść go od tego zamiaru, jako że nie był potomkiem Aarona (w. 18), król rozgniewał się. Kiedy zlekceważył słowa napomnienia, Pan natychmiast poraził go trądem i był trędowaty „aż do swojej śmierci, i mieszkał w domu odosobnionym dla trędowatych, gdyż był wyłączony z świątyni Pańskiej” (w. 21). Jakże wymowne jest to, że Izajasz ujrzał w widzeniu czystego, nieśmiertelnego, boskiego Króla w Jego domu/świątyni właśnie w tym roku, w którym zmarł ziemski król noszący na sobie piętno nieczystości. 2. Uzjasz i Izajasz stanowią zupełne względem siebie przeciwieństwo. Butny Uzjasz rościł sobie prawo do świętości. Motywem jego postępowania była pycha, a doprowadziło go to do rytualnej nieczystości, tak iż został odseparowany od tego, co święte. Natomiast Izajasz pozwolił, by Boża świętość „dosięgła” go. Pokornie wyznał swoją słabość i pragnienie moralnej czystości, tak iż zostało ono zaspokojone (Iz. 6,5-7). Podobnie jak celnik z przypowieści Jezusa, Izajasz odszedł usprawiedliwiony, „bo każdy, kto siebie wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony” (Łuk. 18,14). 3. Można zauważyć wyraźne podobieństwo między trądem Uzjasza a moralnym stanem jego ludu: „nic na nim zdrowego: tylko guzy i sińce, i świeże rany” (Iz. 1,6). 4. Śmierć Uzjasza, około 740 r. p.n.e., sprawiła, że przywództwo w ludzie Bożym przeżywało głęboki kryzys. Z powodu śmierci absolutnego władcy kraj, w okresie przejmowania władzy przez jego następcę, jest osłabiony. Jednak Juda znalazła się w wyjątkowym niebezpieczeństwie, ponieważ Tiglatpilesar III, który wstąpił na tron Asyrii kilka lat wcześniej, w roku 745 p.n.e., natychmiast rozpoczął wojnę, mającą uczynić jego naród niezwyciężonym mocarstwem, zagrażającym niepodległemu istnieniu wszystkich narodów na Bliskim Wschodzie. W czasie tego kryzysu Bóg pocieszył Izajasza, zwracając jego uwagę na fakt, iż On nadal panuje. Przeczytaj uważnie II Kron. 26,16. Czy każdemu z nas zagraża podobne nie− bezpieczeństwo? W jaki sposób rozmyślanie o ofierze Jezusa może nas przed nim uchronić?

KRYZYS PRZYWÓDZTWA

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

13


„ŚWIĘTY, ŚWIĘTY, ŚWIĘTY” (Iz. 6,1−4)

PONIEDZIAŁEK — 5 kwietnia

Zwróć uwagę na to, co zostało napisane w czterech pierwszych wersetach szóstego rozdziału Księgi Izajasza. Król zmarł w czasie wielkich, politycznych niepokojów (Asyryjczycy wszczęli wojnę). Izajasz, podobnie jak inni Judejczycy, miał powody do obaw, ponieważ nie był pewien, czy znajdzie się ktoś, kto zapanuje nad tą sytuacją. I właśnie wtedy, w widzeniu, Izajasz ujrzał oślepiającą chwałę Boga zasiadającego na tronie, usłyszał hymn śpiewany przez serafinów („płonących”), którzy powtarzali słowo: „święty, święty, święty”, poczuł, jak drży ziemia pod jego stopami i stał „zanurzony” w obłoku kadzidła wypełniającym świątynię. Musiało to być niesamowite doświadczenie dla proroka. Teraz Izajasz już był pewny, wiedział, kto panuje, mimo nawet najbardziej niesprzyjających okoliczności. Gdzie znajdował się Pan w widzeniu danym Izajaszowi (zob. Iz. 6,1)? Dlacze− go Pan ukazał się Izajaszowi właśnie w takim, a nie w innym miejscu? Zob. II Mojż. 25,8; 40,34−38.

Według Ezech. rozdz. 1; Dan. 7,9.10; Obj. rozdz. 4 i 5 wszyscy ci prorocy byli na wygnaniu, kiedy otrzymali te widzenia. Podobnie jak Izajasz, potrzebowali szczególnego pocieszenia i zapewnienia, że Bóg nadal panuje, choć mogło im się wydawać, że ich świat rozleciał się w kawałki (Daniel i Ezechiel byli więźniami pogańskiego narodu, który zniszczył ich kraj, a Jan przebywał na odludnej wysepce, skazany na wygnanie przez wrogo nastawionego władcę). Niewątpliwie widzenia te pomogły im wytrwać w wierze, mimo kryzysowych sytuacji. Opis świątyni Bożej w Objawieniu Jana jest szczególnie bliski temu, co w widzeniu ujrzał Izajasz. Zob. Obj. 4,8, gdzie jest mowa o tym, że cztery postacie, każda mająca po sześć skrzydeł, także śpiewają „Święty, święty, święty” (por. Iz. 6,2.3). Transcendentna świętość Boża, podkreślona w widzeniu Izajasza, jest podstawowym przesłaniem jego proroczego poselstwa. Bóg jest święty i żąda świętości od swego ludu — tej świętości, którą On sam pragnie im dać, jeśli tylko okażą skruchę, odwrócą się od złego postępowania i poddadzą się Mu w wierze i posłuszeństwie. Każdy z nas znajdował się nieraz w przykrej sytuacji, kiedy, jak się na pozór wyda− wało, wszystko było stracone. Nawet jeśli nie miałeś wtedy wizji „chwały Pana”, takiej jak ta, która została ukazana Izajaszowi, przypomnij sobie, co Pan uczynił dla ciebie, aby cię wesprzeć i dodać ci wiary w tych trudnych chwilach. Czego nauczy− łeś się z tych doświadczeń i co możesz na ten temat powiedzieć innym?

14

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA II


NOWA OSOBOWOŚĆ (Iz. 6,5−7)

WTOREK — 6 kwietnia

W świątyni tylko najwyższy kapłan mógł przyjść przed oblicze Boże w miejscu najświętszym i to wyłącznie w Dniu Pojednania, otoczony obłokiem kadzidlanego dymu, aby nie zginął (zob. III Mojż. 16,2.12.13). Izajasz ujrzał Pana, chociaż nie był najwyższym kapłanem i nie miał ze sobą kadzidła! Świątynia wypełniła się dymem (Iz. 6,4), co przypomina nam obłok, w którym objawiała się chwała Pana w Dniu Pojednania (zob. III Mojż. 16,2). Przerażony, pewien niechybnej śmierci (por. II Mojż. 33,20; Sędz. 6,22.23), Izajasz głośno wyznał grzeszność, zarówno swoją, jak i swojego ludu (zob. Iz. 6,5), podobnie jak czynił to najwyższy kapłan w Dniu Pojednania (III Mojż. 16,21). Słysząc słowa uwielbienia dla Boga padające z ust niebiańskich istot, Izajasz uświadomił sobie znikomość uczucia uwielbienia okazywanego przez śmiertelnych, błądzących ludzi. Dlaczego serafin użył rozżarzonego węgielka z ołtarza, by oczyścić usta Iza− jasza? Iz. 6,6.7. Serafin wyjaśnił, że dotknięcie ust proroka rozżarzonym węgielkiem z ołtarza miało oznaczać, iż jego grzech i wina zostały z niego zdjęte (w. 7). Ów grzech nie jest tu szczegółowo określony, ale niekoniecznie ograniczał się on do niewłaściwego posługiwania się mową, gdyż usta oznaczają tu nie tylko mowę, ale całego człowieka, który wypowiada słowa. Doznawszy moralnego oczyszczenia, Izajasz mógł teraz wielbić Boga w sposób czysty. Ogień jest czynnikiem oczyszczającym, gdyż wypala wszelki brud (por. IV Mojż. 31,23). Jednak serafin posłużył się węgielkiem ze szczególnego, świętego ognia płonącego na ołtarzu, zapalonego przez samego Boga i nieustannie podtrzymywanego (III Mojż. 6,12). Tak więc serafin nie tylko zaznaczył oczyszczenie Izajasza, ale także jego uświęcenie. Ponadto w służbie świątynnej kapłan brał szczypcami rozżarzone węgle z ołtarza, by zapalić kadzidło w kadzielnicy. Zobacz III Mojż. 16,12.13, gdzie jest powiedziane, iż najwyższy kapłan ma wziąć kadzielnicę wypełnioną rozżarzonymi węglami i posłużyć się nimi do zapalenia kadzidła. Jednak w szóstym rozdziale księgi Izajasza czytamy, iż serafin dotyka węgielkiem proroka, a nie kadzidło. Podczas gdy Uzjasz chciał składać ofiarę z kadzidła, Izajasz stał się żywym kadzidłem! Jak święty ogień zapala kadzidło, by wypełnić dom Boży świętą wonią, tak zapalił proroka, by głosił święte poselstwo. Nieprzypadkowo o tym mówię, bowiem w kolejnych wersetach tegoż rozdziału (od w. 8) czytamy, iż Bóg posyła Izajasza z poselstwem do swego ludu. Czytaj (z modlitwą) o tym, jak Izajasz zareagował na wizję Boga (w. 5). W ja− ki sposób jego reakcja jest odbiciem problemu, iż grzeszni ludzie istnieją we wszechświecie stworzonym przez Boga, po trzykroć świętego (w. 3)? Dlacze− go jedynym rozwiązaniem tego problemu było ofiarowanie Chrystusa? W jaki sposób to, co się stało na Golgocie, rozwiązuje wspomniany problem? KRYZYS PRZYWÓDZTWA

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

15


KRÓLEWSKIE ZLECENIE (Iz. 6,8)

ŚRODA — 7 kwietnia

„Potem usłyszałem głos Pana, który rzekł: Kogo poślę? I kto tam pójdzie? Tedy odpowiedziałem: Oto jestem, poślij mnie!” (Iz. 6,8). Kiedy Izajasz został oczyszczony, natychmiast odpowiedział na Boże powołanie, zgodnie z którym miał się stać Bożym posłańcem. W języku nowotestamentowym moglibyśmy nazwać Izajasza apostołem — posłanym. Interesujące jest to, że Księga Izajasza nie zaczyna się, tak jak inne księgi, opisem prorockiego powołania (por. Jer. 1,4-10; Ezech. rozdz. 1—3). Inaczej mówiąc, zanim miały miejsce wydarzenia opisane w rozdziale szóstym Izajasz musiał już być powołany na proroka. Biblia pokazuje, że objawienie Boga miało czasami na celu dodanie odwagi prorokowi nawet po rozpoczęciu przez niego służby (zob. Mojżesz: II Mojż. rozdz. 34; Eliasz: I Król. rozdz. 19). Również odmiennie niż w innych przypadkach, kiedy Bóg wzywa ludzi do tego, by byli prorokami, w szóstym rozdziale Księgi Izajasza czytamy, że Izajasz zgłasza się na ochotnika do szczególnej misji. Wydaje się, że w rozdziałach 1—5 zostały ukazane warunki, jakie panowały w czasie, gdy Izajasz był powołany po raz pierwszy, zanim Bóg ukazał mu się w świątyni, by potwierdzić jego prorockie powołanie i dodać mu bodźca do pełnienia z większym zaangażowaniem służby Bożego rzecznika. Bóg dodał odwagi Izajaszowi ukazując się mu w świątyni. Czy w innych miej− scach Biblii czytamy o tym, że Boża świątynia była źródłem zachęty i pociesze− nia? Ps.63,3; Hebr. 4,14−16; 10,19−23; Obj. rozdz. 5. O czym jest mowa w tych fragmentach?

Boża świątynia nie tylko tchnie potężną mocą, ale jest miejscem, w którym znajdują schronienie ludzie słabi i błądzący. Możemy znaleźć pocieszenie w Bożym dziele ratowania ludzkości przez Jezusa Chrystusa, naszego Najwyższego Kapłana. Jan także ujrzał Chrystusa przedstawionego jako ofiarnego baranka zabitego przez podcięcie gardła (Obj. 5,6). Nie był to zapewne miły widok. Opis ten uświadamia nam, że choć Chrystus zmartwychwstał i wstąpił do nieba, to jednak nosi ślady ukrzyżowania. Nadal jest wywyższony, aby pociągać ludzi do siebie i do swego ołtarza. W jaki sposób znajdujesz pocieszenie wchodząc do Bożej niebiańskiej świą− tyni przez wiarę, w modlitwie? Hebr. 4,16 zaprasza nas do przystąpienia do tronu Bożego z ufną odwagą, byśmy „dostąpili miłosierdzia i znaleźli łaskę ku pomocy w stosownej porze”. Gdyby ktoś cię zapytał, w jaki sposób znajdujesz łaskę i miłosierdzie w potrzebie, jaka byłaby twoja odpowiedź na to pytanie?

16

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA II


PRZERAŻAJĄCE WEZWANIE (Iz. 6,9−13)

CZWARTEK — 8 kwietnia

Dlaczego Bóg, ponownie powołując Izajasza, polecił mu by przekazał ludowi takie dziwne poselstwo (Iz. 6,9.10)? Abyśmy nie sądzili, że Izajasz źle coś zrozumiał lub że przesłanie nie było ważne, Jezus zacytował ten fragment, by wyjaśnić, dlaczego naucza w przypowieściach (Mat. 13,13-15). Bóg nie chce, by ktokolwiek zginął (II Piotra 3,9), co wyjaśnia, dlaczego posłał Izajasza do Judejczyków, a Jezusa do świata. Bóg nie pragnie niszczyć, ale ratować na wieki. Jednak podczas gdy niektórzy ludzie odpowiadają pozytywnie na Jego wezwania, inni nadal trwają w uporze. Mimo to Bóg wciąż do nich apeluje, aby dać im dalsze sposobności do okazania skruchy. Jednak im bardziej się opierają, tym bardziej stają się zatwardziali. Tak więc, w pewnym sensie, to co Bóg dla nich czyni, w rezultacie prowadzi ich serca do zatwardziałości, chociaż Bóg chciałby, by te czyny je zmiękczyły. Boża miłość do nas jest niezmienna, ale czym może się ona stać dla nas zależy od naszej odpowiedzi na tę miłość. Rolą takich posłańców, jak Mojżesz, Izajasz, Jeremiasz, Ezechiel czy nawet sam Jezus, było ciągłe apelowanie do ludzi, nawet jeśli odrzucają oni poselstwo. Bóg powiedział do Ezechiela: „Czy będą słuchać, czy nie — bo to dom przekory — poznają, że prorok był wśród nich” (Ezech. 2,5). Bożym pragnieniem i rolą Bożych posłańców jest danie ludziom możliwości odpowiedniego wyboru i ostrzeżenie ich co do skutków podejmowania niewłaściwych decyzji (por. Ezech. 3,16-21), nawet jeśli z góry wiadomo, że niektórzy wybiorą wygnanie i śmierć (Iz. 6,11-13). Zważywszy na to, co powiedzieliśmy powyżej, jak rozumiemy udział Boga w znieczulaniu serca faraona? W II Mojż. 4,21 Bóg mówi: „Ja zaś znieczulę serce jego”. Jest to pierwsza z dziewięciu wzmianek o tym, iż Bóg powiedział, że uczyni serce faraona nieczułym. Jednak również dziewięciokrotnie jest powiedziane, że faraon dołożył wszelkich starań, by uczynić swoje serce twardym i nieprzystępnym (np. zob. II Mojż. 8,15.32; 9,34). Tak więc jasne jest, iż faraon miał wolną wolę, w przeciwnym bowiem razie nie miałby wpływu na stan swojego serca. Jednak fakt faktem: Bóg też uczestniczył w procesie „zatwardzania” jego serca. Bóg sprawił, że okoliczności tak się ułożyły, iż faraon właśnie tak zareagował, powziął decyzję ignorowania znaków dawanych mu przez Stwórcę. Gdyby faraon dawał posłuch tym znakom, jego serce zostałoby dzięki nim zmiękczone, a nie „zatwardzone”. Czy ty w swoim doświadczeniu z Panem czułeś kiedykolwiek, że czynisz swoje serce nieczułym na działanie Ducha Świętego? Zastanów się, co było tego powo− dem. Jeśli nawet wtedy to cię nie przerażało, to jak patrzysz na to obecnie? Jaka jest droga wyjścia z takiego stanu? Zob. I Kor. 10,13. KRYZYS PRZYWÓDZTWA

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

17


PIĄTEK — 9 kwietnia DO DALSZEGO STUDIUM: „Pełne nieprawości praktyki upowszechniły się w takim stopniu wśród wszystkich klas i warstw społecznych, że mało kto pozostał wierny Bogu, a i ci, często atakowani przez pokusy, tracili serce i poddawali się zniechęceniu i rozpaczy. Wydawało się, że Boży zamiar wobec Izraela został udaremniony, a zbuntowany naród spotkać musi los Sodomy i Gomory. Nic więc dziwnego, że gdy w ostatnich latach panowania króla Uzjasza został powołany Izajasz, aby zanieść Judzie Boże poselstwo upomnienia i nagany, prorok wzdragał się przed przejęciem na siebie tak wielkiej odpowiedzialności. Wiedział dobrze, że spotka się z zaciętym oporem. Gdy przemyślał własną niemożność opanowania sytuacji, gdy pomyślał o uporze i niewierze ludu, dla którego miał pracować, zadanie wydawało mu się ponad siły. Czyż miał jednak w rozpaczy porzucić swą misję i pozostawić Judę w niewzruszonym bałwochwalstwie? Czy bóstwa Niniwy miały rządzić ziemią, wystawiając Boga Niebios na urąganie?” (Prorocy i królowie, s. 171). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Co odpowiedziałbyś, gdyby sceptyk lub ateista zadał ci następujące pytanie: „Jak możesz dowieść, że twój Bóg rzeczywiście kieruje wydarzeniami?” 2. Jeśli Bóg kieruje historią, to dlaczego niewinni ludzie cierpią? Czy Iz. 1,19.20 oznacza, że w doczesnym życiu dobre rzeczy mają się przydarzać tylko wiernym dzieciom Bożym, a złe rzeczy wyłącznie tym, którzy buntują się przeciwko Bogu? Por. Job rozdz. 1—2; Ps. 37; Ps. 73. Czy możemy pogodzić nasze zrozumienie Bożego charakteru z faktem, iż zło dotyka ludzi? Czy musimy próbować to czynić? 3. Dlaczego w szóstym rozdziale Księgi Izajasza mamy tak liczne nawiązania do Dnia Pojednania? W tym dorocznym dniu sądnym Bóg oczyszczał swój lud, usuwał grzechy wiernych (III Mojż. 16,30) i wytracał niewiernych (III Mojż. 23,29.30), rozważ tę sprawę. PODSUMOWANIE: W tych niebezpiecznych czasach, kiedy słabość ludzkiego przywództwa boleśnie dała się odczuć, Izajasz otrzymał wspaniałą wizję niebiańskiego Przywódcy wszechświata. Przerażony poczuciem swojej niegodności, ale oczyszczony i wzmocniony miłosierdziem, Izajasz był gotowy iść jako Boży posłaniec do wrogiego świata.

18

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA II


Lekcja III — 17 kwietnia 2004 • Rozpoczęcie dnia Pańskiego — 19.36

DZIEŃ ORTV „GŁOS NADZIEI”

KIEDY TWÓJ ŚWIAT ROZLATUJE SIĘ W KAWAŁKI TEKST PAMIĘCIOWY: „Jeżeli nie uwierzycie, nie ostaniecie się” (Iz. 7,9). PYTANIA PRZEWODNIE: W jakiej wyjątkowej sytuacji znaleźli się Judejczy− cy? Dlaczego? Jak król Achaz zareagował na grożące im niebezpieczeń− stwo? Dlaczego? Jakie wielkie rzeczy obiecał Bóg uczynić dla niego, jeśli tylko okaże wiarę? Co to znaczy, że „Bóg jest z nami”?

Pewnej soboty, gdy Kasia i Andrzej po nabożeństwie wjeżdżali na podwórko, nagle, tuż przed maską ich samochodu przefrunęła przerażona kura. Coś było nie w porządku. Szybko ogarnęli wzrokiem sytuację. Ptactwo, które powinno być bezpiecznie zamknięte w zagrodzie, biegało przestraszone po podwórku, na którym właśnie rozgrywała się tragedia. Beethoven, mały piesek sąsiadów, w jakiś sposób zdołał uciec ze swego podwórka i biegał, trzymając Daisy w pysku. Daisy, ulubienica Kasi, była śliczną, białą kurką z długimi, wspaniałymi piórami. Kasia pobiegła, chcąc ją ratować, ale było już za późno. Piękny ptak miał skręcony kark i wkrótce skonał na rękach rozpłakanej Kasi. Inne ptaki też były mocno poturbowane. Z pogromu uszedł jedynie wielki, biały kaczor, który widząc, że Kasia trzyma w ręku Daisy, doszedł widocznie do wniosku, iż to ona zabiła jego koleżankę. Tak więc przez kilka kolejnych tygodni zaciekle ją atakował, szczypiąc boleśnie w nogi. Czasami bywa tak, że niektórzy mają trudności z odróżnieniem przyjaciół od wrogów. W tym tygodniu przyjrzymy się królowi Judy, który też miał ten problem, i będziemy starali się zrozumieć, dlaczego dokonywał on takich złych wyborów.

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

19


ZAGROŻENIE Z PÓŁNOCY (Iz. 7,1−9)

NIEDZIELA — 11 kwietnia

W obliczu jakiego, wywołującego przerażenie, kryzysu stanął król Achaz zaraz na początku swego panowania? II Król. 15,37.38; 16,5.6; Iz. 7,1.2. ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Północne królestwo izraelskie (Efraim) i Syria (Aram) zjednoczyły się przeciwko maleńkiej Judzie. Stało się to wtedy, gdy Juda była osłabiona wskutek ataków Edomitów i Filistyńczyków. W przeszłości Juda pokonała Izrael, ale koalicja izraelsko-syryjska była dużym zagrożeniem. Wydaje się, iż Izrael i Syria usiłowały zmusić Judę do przystąpienia do koalicji, którą stworzyli przeciwko potędze Tiglatpilesera III, króla Asyrii (w II Król. 15,19 nazwanego Pul), który stale powiększał swoje imperium i zagrażał wspomnianym krajom. Izrael i Syria zaniechały więc wzajemnych waśni i postanowiły wspólnie stawić czoło niebezpieczeństwu. Gdyby pokonały Judę i ustanowiły tam marionetkowego władcę, uległego wobec koalicji (Iz. 7,5.6), mogłyby korzystać z zasobów i sił ludzkich tego kraju. Jakie rozwiązanie znalazł Achaz, kiedy sprawy wymykały się mu spod kon− troli? II Król. 16,7−9; II Kron. 28,16. ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Zamiast uznać Boga jako jedynego przyjaciela, który może wyratować nie tylko jego, ale i kraj, król usiłował zyskać przychylność Tiglat-pilesera III, wroga swoich wrogów. Asyryjski król z ochotą przystał na prośbę Achaza o udzielenie mu pomocy przeciwko Syrii i Izraelowi, równie chętnie przyjął też od niego wysoki haracz. Poza tym miał teraz znakomity powód do najazdu na Syrię, co też niezwłocznie zrobił (II Król. 16,9). Moc przymierza izraelsko-syryjskiego została złamana. Pozornie wydawało się, że Achaz ocalił Judę. Takie działania Achaza nie powinny nikogo dziwić. Był on jednym z najgorszych dotychczasowych królów Judy (zob. II Król. 16,3-4; II Kron. 28,2-4). Kiedy czytamy o tym, jakim był Achaz, zrozumiałe jest, dlaczego właśnie tak zareagował w chwili, gdy groziło mu niebezpieczeństwo. Jaka nauka płynie z tego dla każdego z nas osobiście? Jeśli nie ufamy Panu teraz, co pozwala nam sądzić, że będziemy Mu ufać w czasie prawdziwej próby? (zob. Jak. 2,22; Jer. 12,5).

20

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA III


ZAMIERZONA INTERWENCJA (Iz. 7,3−9)

PONIEDZIAŁEK — 12 kwietnia

Kiedy król rozważał wszelkie polityczne warianty rozwiązania problemu, jakim było niebezpieczeństwo grożące ze strony Izraela i Syrii, Bóg wiedział coś, czego Achaz nie wiedział. Po pierwsze, to Bóg dopuścił te problemy, by skarcić króla i przywieść go do opamiętania (II Kron. 28,5.19). Po drugie, chociaż z ludzkiego punktu widzenia zwrócenie się o pomoc do Tiglatpilesera III wydawało się logiczne i atrakcyjne, Bóg jednak wiedział, że będzie to oznaczać poddanie Dawidowego królestwa judzkiego pod obcą kontrolę, spod której nie będzie łatwo się wyłamać. Stawka była bardzo wysoka. Tak więc Pan posłał Izajasza, by interweniował u króla (podczas gdy dokonywał on przeglądu zapasów wody w Jerozolimie przygotowując się do oblężenia) i odwiódł go od szukania pomocy u asyryjskiego monarchy. Dlaczego Pan polecił Izajaszowi, by zabrał ze sobą swojego syna, Szearia− szuba (Iz. 7,3)? Achaz musiał być zaskoczony, gdy Izajasz powitał go i przedstawił mu swego syna, którego imię znaczy „Reszta powróci”. Reszta czego? Skąd powróci? Ponieważ ojciec chłopca był prorokiem, imię to brzmiało jak złowrogie poselstwo od Boga o niewoli czekającej naród. A może chodziło o powrót do Boga w sensie skruchy, jako że hebrajski czasownik przetłumaczony „powróci” ma również i to znaczenie? Tak więc poselstwo, jakie Achaz otrzymał od Boga miało mieć takie znaczenie, jakie on sam sobie wybierze! Odwróćcie się od grzechów albo pójdziecie do niewoli, z której powróci tylko reszta z was. Decyzja należy do was! W jaki sposób poselstwo Boże odnosiło się do sytuacji króla? Iz. 7,4−9. Zagrożenie ze strony Syrii i Izraela minęło i Juda została oszczędzona. Moce, które w oczach Achaza wyglądały jak wielkie, ogniste wulkany, dla Boga były tylko „dwoma niedopałkami głowni dymiących” (w. 4). Achaz nie potrzebował zwracać się do Asyryjczyków z prośbą o pomoc. Jednak by podjąć właściwą decyzję, musiał zaufać Panu i Jego obietnicom. Musiał uwierzyć, by się ostać (w. 9). Hebrajskie słowa przetłumaczone jako „wierzyć” i „ostać się” pochodzą od tego samego tematu, od którego wywodzą się również takie słowa, jak „prawda” (to, co wiarygodne) i „amen” (potwierdzenie tego, co prawdziwe, wiarygodne). Achaz musiał być pewny tego, w co wierzy, aby zająć pewne stanowisko (musiał polegać, by można było na nim polegać), musiał zawierzyć, aby sam stał się wiarygodnym. Przeczytaj ostatnią część Iz. 7,9. Dlaczego wiara i wierzenie są tak ważne, by „ostać się”? Ostać się w czym? Jak ta zasada odnosi się do chrześcijańskie− go życia? KIEDY TWÓJ ŚWIAT ROZLATUJE SIĘ W KAWAŁKI

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

21


KOLEJNA SZANSA (Iz. 7,10−13)

WTOREK — 13 kwietnia

Achaz nie odpowiedział z wiarą na wezwanie Izajasza. Tak więc Bóg miłosiernie dał królowi kolejną szansę, nakazując mu prosić o znak „czy to głęboko w podziemiu, czy to wysoko w górze!” (w. 11). Oto jedno z najbardziej wspaniałomyślnych zaproszeń wiary, jakie kiedykolwiek zostały dane ludziom. W przeciwieństwie do loterii i zakładów, Bóg nie umieścił żadnych zastrzeżeń drobnym drukiem. Nie ograniczył nawet swojej oferty do połowy królestwa, jak czynią to ziemscy władcy, gdy dochodzą do górnej granicy swojej hojności (por. Est. 5,6; 7,2; Mar. 6,23). Był gotów oddać całe niebo do dyspozycji występnego króla, gdyby on tylko uwierzył! Jako znak, Achaz mógł żądać góry złota lub nieprzeliczonych zastępów żołnierzy, tak licznych jak ziarnka piasku nad brzegiem morza. Dlaczego Achaz odpowiedział tak, jak czytamy w wersecie 12?

Na pozór odpowiedź Achaza podyktowana była pobożnością i szacunkiem. Nie chciał on wystawiać Boga na próbę, jak czynili to Izraelici przed wiekami, podczas wędrówki po pustyni (II Mojż. 17,2; V Mojż. 6,16). Jednak różnica polegała na tym, że tym razem Bóg zaprosił króla, by wystawił Go na próbę (por. Mal. 3,10). Skorzystanie z tego zaproszenia oznaczałoby uczczenie Boga, a nie nadużywanie Jego cierpliwości. Jednak Achaz nie chciał pozwolić na to, by Bóg pomógł mu uwierzyć. Zamknął serce nie chcąc dopuścić do niego wiary. Przeczytaj Iz. 7,13. Co Izajasz chciał tutaj wyraźić?

Izajasz wskazał, że odmawiając wystawienia Boga na próbę rzekomo nie chcąc Go nużyć, faktycznie Achaz nużył Boga swoją niewiarą. Najbardziej kłopotliwe jest w tym wersecie to, że Izajasz mówi o Bogu „mój Bóg”, w przeciwieństwie do wersetu 11, w którym zwrócił się do króla z wezwaniem, by prosił on o znak od Pana, „twego Boga”. Kiedy Achaz odmówił przyjęcia Bożego zaproszenia, odrzucił Pana jako swojego Boga. Pan był więc teraz Bogiem Izajasza, a nie Achaza. Czego uczy nas dzisiejsza lekcja o Bożej cierpliwości i gotowości ratowa− nia nas? Co mówi o ślepocie i uporze ludzkiego serca nie w pełni oddanego Panu? Czy Achaz uwierzyłby, gdyby Bóg dał mu taki znak, jakiego zażądałby? Wyjaśnij swoją odpowiedź.

22

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA III


ZNAK SYNA (Iz. 7,14)

ŚRODA — 14 kwietnia

Propozycja dania znaku „czy to głęboko w podziemiu, czy to wysoko w górze!” (w. 11) nie poruszyła Achaza. Tak więc, gdy Bóg mówi, że sam da znak (w. 14), wielu spodziewałoby się czegoś, co przekracza ludzkie wyobrażenie (por. Iz. 55,9; I Kor. 2,9). A tu niespodzianka! Tym znakiem miały być narodziny syna. W jakim sensie młoda kobieta rodząca dziecko i nadająca mu imię „Immanuel” może być znakiem na skalę biblijną? Kim miała być owa kobieta i jej Dziecko? Stary Testament nigdzie nie wskazuje na bezpośrednie wypełnienie tego ważnego znaku, w przeciwieństwie do innych znaków, jakie Bóg dawał swoim wiernym, np. Gedeonowi (Sędz. 6,36-40). Oto możliwe wypełnienia starotestamentowe owego znaku: 1. Ponieważ słowo „panna” może się odnosić do młodej kobiety w wieku odpowiednim do małżeństwa, wielu przypuszcza, iż była to kobieta mieszkająca w Jerozolimie, być może nawet żona Izajasza. W Iz. 8,3 czytamy o narodzinach syna Izajasza i „prorokini” (to określenie odnosi się do jego żony, która przekazała prorocze poselstwo przynajmniej przez swoje dzieci; por. Iz. 7,3; 8,18). Jednak wspomniany tu syn nosił imię Maher Szalal-Chasz Baz (Iz. 8,3), a nie Immanuel. Mimo to w obu przypadkach występuje podobny element — zanim chłopiec nauczy się odróżniać dobro od zła, Syria i północny Izrael zostaną pokonane (Iz. 7,16; 8,4). 2. Niektórzy sugerują, że Immanuel to Hiskiasz, syn Achaza, następca tronu. Jednak nigdzie imię Immanuel nie odnosi się do Hiskiasza. 3. Ponieważ Immanuel jest nieco tajemniczą postacią, a jego imię, powszechnie tłumaczone jako „Bóg z nami”, odnosi się do Bożej obecności, być może był on owym szczególnym synem przepowiadanym w rozdziałach dziesiątym i jedenastym Księgi Izajasza. Jeśli tak, to ten podniosły opis, przedstawiający Go jako osobę boskiego pochodzenia (Iz. 9,5) i korzeń Isajego, (11,10) przewyższa wszystko, co można przypisywać królowi Hiskiaszowi. 4. Naturalny poród w przypadku niezamężnej kobiety na wydaniu oznaczałby, że ciąża była wynikiem nieprawego związku (zob. V Mojż. 22,20.21). Dlaczego Bóg odnosiłby się do takiego dziecka jako znaku mającego inspirować wiarę? Nowy Testament utożsamia z Immanuelem Jezusa (Mat. 1,21-23), narodzonego w sposób cudowny i czysty z niezamężnej, choć zaręczonej dziewicy. Jezus jest także Synem Bożym (Iz. 9,5; Mat. 3,17) oraz różdżką i korzeniem Isajego (Iz. 11,1; Obj. 22,16). Być może wcześniejszy „Immanuel”, który był dla Achaza dowodem trafności Bożych zapowiedzi, stanowił niejako symbol Chrystusa. Nie wiemy tego na pewno. Wiemy jednak tyle, ile potrzebujemy wiedzieć: „gdy nadeszło wypełnienie czasu, zesłał Bóg Syna swego, który się narodził z niewiasty” (Gal. 4,4), i w ten sposób stał się „Bogiem z nami”. Zastanów się nad realnością narodzin Syna Bożego jako człowieka. W jaki spo− sób fakt ten niesie nam pociechę w tym zimnym, strasznym, obojętnym świecie? KIEDY TWÓJ ŚWIAT ROZLATUJE SIĘ W KAWAŁKI

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

23


„BÓG JEST Z NAMI” (Iz. 7,14)

CZWARTEK — 15 kwietnia

Jak imiona dzieci Izajasza (Szeariaszub — „reszta powróci”, i Maher Szalal-Chasz Baz — „pośpiesza łup — szybko nadchodzi zdobycz”), tak samo imię Immanuel ma jakieś znaczenie. Dosłownie oznacza ono „z nami Bóg”. Jednak w powszechnie przyjętym tłumaczeniu „Bóg z nami” jest pominięte coś ważnego. Podobnie jak w innych hebrajskich imionach tego typu, w których brakuje czasowników, tak i w tym imieniu należy dodać czasownik „jest”. Tak więc imię Immanuel należy tłumaczyć: „Bóg jest z nami” (por. te same słowa w Iz. 8,10), podobnie jak imię „Jezus” (grecka, skrócona forma hebrajskiego Jehoszua lub Jeszua) oznacza „Jahwe jest zbawieniem” (por. imię Izajasz, które oznacza „zbawienie Pańskie”). Jednak imię „Immanuel” nie jest abstrakcyjnym opisem, ale obietnicą, która została spełniona: „Bóg jest z nami”! Jakie znaczenie ma obietnica, iż Bóg jest z nami?

Nie ma dla nas lepszego pocieszenia niż to. „Bóg nie obiecał, że Jego lud nie będzie znosił trudności i cierpiał bólu, ale obiecał, że będzie z nim. Psalmista powiada: »Choćbym nawet szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknę, boś Ty ze mną, laska twoja i kij twój mnie pocieszają« (Ps. 23,4). Bóg mówi: »Gdy będziesz przechodził przez wody, będę z tobą, a gdy przez rzeki, nie zaleją cię; gdy pójdziesz przez ogień nie spłoniesz, a płomień nie spali cię« (Iz. 43,2). Gdzie był Pan, kiedy Babilończycy wrzucili w ogień trzech przyjaciół Daniela? Był z nimi (Dan. 3,23-25). Gdzie był Pan, kiedy Jakub w śmiertelnej trwodze walczył przez całą noc? Był w ramionach Jakuba, najbliżej, jak to było możliwe (I Mojż. 32,2430). Nawet jeśli Pan nie objawia się w fizycznej postaci na ziemi, jest ze swoim ludem, kiedy on przechodzi doświadczenia. Gdzie był Pan, kiedy wściekły tłum kamienował Szczepana? Stał po prawicy Bożej (Dz. 7,55). Kiedy Jezus wstąpił do nieba, »zasiadł po prawicy majestatu na wysokościach« (Hebr. 1,3). Dlaczego wstał, kiedy Szczepan cierpiał męczeńską śmierć? Jak powiedział Morris Venden, »Jezus nie był w stanie usiedzieć, kiedy na to patrzył«” (Roy Gane, God’s Faulty Heroes, s. 66). Chociaż obiecano nam, że Bóg jest z nami, jakie ma to dla nas znaczenie, skoro i tak przechodzimy przez ciężkie doświadczenia i cierpienie? Co daje nam świadomość Bożej obecności? Wyjaśnij swoją odpowiedź.

24

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA III


PIĄTEK — 16 kwietnia DO DALSZEGO STUDIUM: „»Nazwą „imię Jego Immanuel, (...) Bóg z nami«. Światło »znajomości chwały Bożej, uwidacznia się w obliczu Jezusa Chrystusa. Zawsze Jezus, Chrystus Pan, stanowił jedno z Ojcem. Był On »obrazem Boga«, obrazem Jego wielkości i majestatu, odbiciem Jego chwały. Właśnie po to przyszedł na nasz świat, aby tę chwałę objawić. Przyszedł na tę spowitą w grzechu ziemię, aby ukazać światło miłości Bożej — aby zamieszkać jako »Bóg z nami«. Dlatego zapowiadające Jego przyjście proroctwo mówi: »Nazwą imię Jego Immanuel«” (Ellen G. White, Życie Jezusa, s. 11). „Dobrze byłoby dla królestwa Judy, gdyby Achaz przyjął to poselstwo jako poselstwo z nieba. Wolał jednak polegać na żołnierzach i prosił o pomoc pogan. W rozpaczy posłał list do króla asyryjskiego, Tiglat-pilesera: »Jestem twoim sługą i twoim synem. Wyrusz więc i wyzwól mnie z ręki króla aramejskiego i z ręki króla izraelskiego, którzy powstali przeciwko mnie« (II Król. 16,7). Żądaniu temu towarzyszyły bogate prezenty pochodzące ze skarbca królewskiego i z zasobów świątyni” (Prorocy i królowie, s. 182). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Czy właściwą rzeczą jest prosić Boga o znak, kiedy mamy zamiar podjąć ważną decyzję? Jakie potencjalne niebezpieczeństwa są z tym związane? 2. Dobrze jest mieć wsparcie ze strony ludzi, ale w jaki sposób określić tego granice? 3. Rosyjski pisarz Lew Tołstoj napisał kiedyś do przyjaciela, że „jeśli człowiek uwierzy, że śmierć jest końcem wszystkiego, to nie ma dla niego nic gorszego niż życie”. Jak świadomość, że „Bóg jest z nami” pomaga nam uchronić się przed takim poddaniem się beznadziei? PODSUMOWANIE: Bóg doprowadził niewierzącego króla Achaza do takiej sytuacji, w której musiał on podjąć trudną decyzję — uwierzyć albo nie uwierzyć. Choć Pan zaproponował mu, że da mu taki znak, jakiego zażąda, to jednak Achaz odmówił Bogu nawet prawa do udowodnienia, iż można Mu zawierzyć. Przywódca ludu Bożego wolał zaufać królowi Asyrii zamiast Panu nieba i ziemi.

KIEDY TWÓJ ŚWIAT ROZLATUJE SIĘ W KAWAŁKI

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

25


Lekcja IV — 24 kwietnia 2004 • Rozpoczęcie dnia Pańskiego — 19.48

TRUDNA DROGA TEKST PAMIĘCIOWY: „Będę wyczekiwał Pana, który zakrywa swoje obli− cze przed domem Jakuba, i w nim będę pokładał nadzieję” (Iz. 8,17). PYTANIA PRZEWODNIE: Jakie nieszczęścia spotkały północne królestwo? Jaki był skutek przymierza Achaza z Asyryjczykami? Jaką nadzieję chciał wzbudzić w ich sercach Pan mimo tych nieszczęść i cierpienia? Co to znaczy miłować Boga i bać się Go? W jaki sposób Słowo Boże przedstawia nam zagrożenia związane ze spirytyzmem?

ŁAGODNA MOC „Niewidoma dziewczynka została uwięziona na trzecim piętrze płonącego budynku w nowojorskim Harlemie. Strażacy byli zrozpaczeni. Nie mogli dojechać na miejsce pożaru wozem wyposażonym w drabinę, a nie udało im się nakłonić dziewczynki do skoku na siatkę ratunkową, której oczywiście ona nie widziała. W końcu zjawił się ojciec dziewczynki i przez megafon zawołał do niej, że na dole jest siatka, więc może bezpiecznie wyskoczyć. Dziewczynka wyskoczyła tak odprężona, iż udało się uniknąć złamań kości, a nawet naciągnięcia więzadeł stawów i ścięgien. Ponieważ całkowicie zaufała swojemu ojcu, na jego polecenie zrobiła to, co on uznał za najlepsze” (1500 Illustrations for Biblical Preaching, red. Michael P. Green, s. 135). Tak samo Bóg dał przekonywający dowód, iż pragnie dla swoich dzieci tego, co najlepsze, jednak oni odrzucili łagodny sposób postępowania, jaki im przedstawił. Tak więc Bóg musiał mówić do nich twardym tonem i prowadzić ich trudną drogą. Czego możemy się nauczyć z błędów popełnionych przez naszych poprzedników wiary?

26

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004


SPEŁNIONE PROROCTWO (Iz. 7,14−16)

NIEDZIELA — 18 kwietnia

W Iz. 7,14-16 Immanuel jest znakiem związanym ze szczególnym dylematem, przed jakim stanął Achaz: Zanim dziecię Immanuel podrośnie na tyle, by odróżniać różne rodzaje pokarmu, „kraj, przed którego obu królami drżysz, będzie spustoszony” (w. 16). Odnosi się to do kraju i królów Syrii oraz północnego Izraela (por. w. 1.2.4-9) i jest powtórzeniem Bożej obietnicy, iż ich mocy wkrótce będzie położony kres. Dlaczego Izajasz wspomina „mleko zsiadłe i miód”, którymi miał się żywić chłopiec? Iz. 7,15. Plony w Judzie miały zostać zniszczone przez Asyryjczyków (w. 23-25). Tak więc ludność kraju, w tym także starotestamentowy Immanuel, kimkolwiek był (w. 14.15), miała być zmuszona do odżywiania się w sposób właściwy nomadom (w. 21.22). Jednak choć mieli cierpieć niedostatek, to jednak ich przetrwanie było zapewnione. Kiedy spełniło się proroctwo odnoszące się do Syrii i północnego Izraela? II Król. 15,29.30; 16,7−9; I Kron. 5,6.26. To proroctwo Izajasza zostało dane około 734 r. p.n.e. W odpowiedzi na haracz złożony przez Achaza Tiglatpileser III uczynił to, co i tak zapewne uczyniłby — najechał kraje tworzące północną koalicję, podbił Galileę i Zajordanię należące do północnego Izraela, deportował część ludności i przyłączył podbite terytoria do swego imperium jako kolejne prowincje (734-733 p.n.e.). Pozostała część Izraela ocalała, kiedy Ozeasz, po zamordowaniu króla Pekacha, poddał się Asyryjczykom i zapłacił haracz. W latach 733 i 732 p.n.e. Tiglatpileser podbił Damaszek, stolicę Syrii, która stała się asyryjską prowincją. Tak więc w roku 732 p.n.e. — dwa lata po przepowiedni Izajasza — Syria i Izrael zostały pokonane i przestały zagrażać Judzie. W roku 727 p.n.e., wkrótce po wstąpieniu na tron Asyrii Salmanasara V, następcy Tiglatpilesera III, król izraelski Ozeasz popełnił polityczne samobójstwo buntując się przeciwko Asyrii. Asyryjczycy zajęli w 722 r. p.n.e. stolicę północnego Izraela, Samarię, i deportowali tysiące Izraelitów do Mezopotamii i Medii, gdzie zostali oni wchłonięci przez lokalne społeczeństwa i utracili swoją tożsamość narodową (por. Iz. 7,8 — w przeciągu 65 lat Efraim nie będzie już nawet ludem). Bóg zapowiedział, jaki los spotka wrogów Judy, ale Achazowi chciał uświadomić, iż stanie się to nawet bez pomocy Asyrii. Pomyśl, jak łatwo byłoby stracić wiarę, gdyby przyszło nam żyć w północ− nym królestwie w czasie, gdy się to wszystko wydarzyło. Co możemy czynić dzisiaj, aby nauczyć się, jak zachować niewzruszoną wiarę wtedy, kiedy spadną na nas nieszczęścia? Zob. I Piotra 1,13−25. TRUDNA DROGA

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

27


ZAPOWIEDZIANE NASTĘPSTWA (Iz. 7,17−25)

PONIEDZIAŁEK — 19 kwietnia

Przeczytaj powyższe wersety. Co Pan przepowiedział? Dlaczego nie powinni− śmy być tym zaskoczeni? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Dla Achaza, człowieka raczej lękliwego niż wierzącego, dobrą nowiną oznajmioną przez Boga było to, że Syria i Izrael zostaną pokonane, a złą, że Asyria, sprzymierzeniec i „przyjaciel”, którego sobie wybrał, okaże się znacznie bardziej niebezpiecznym wrogiem niż Syria i Izrael. Odwracając się od wybawienia zaproponowanego przez Boga, Achaz ściągnął na siebie nieszczęście. Jeśli wcześniej uważał, że świat rozlatuje mu się w kawałki, to teraz było jeszcze gorzej! „Lepiej ufać Panu, niż polegać na możnych” (Ps. 118,9). Na jakiej podstawie Achaz mógł ufać, iż Tiglatpileser III zadowoli się podbiciem krajów na północy i uszanuje Judę? Asyryjskie pisma, takie jak roczniki królów asyryjskich, świadczą o tym, iż ich żądza władzy i podbojów była nienasycona. Przeczytaj II Król. 16,10−18 i II Kron. 28,20−25. Co stało się z Achazem? Jaka duchowa zasada jest w tym widoczna. Dlaczego nie powinniśmy być zasko− czeni jego poczynaniami? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

................................................................................................................................

Czytając II Kron. 28,20-23 widzimy, jakie były skutki tego, że Achaz szukał pomocy u Asyryjczyków zamiast polegać na Panu. Naszą naturalną skłonnością jest ufać temu, co możemy zobaczyć, poczuć, spróbować, dotknąć — a więc rzeczom tego świata. Jednak wiemy, że ten świat przemija. Zob. II Kor. 4,18. Co mówi nam ten tekst? Jak stosujemy jego przesła− nie w naszym życiu? Jak wpływa to na nasze życie?

28

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA IV


Czym jest imię? (Iz. 8,1−10)

WTOREK — 20 kwietnia

Czy możesz sobie wyobrazić grę w piłkę z drugim synem Izajasza? Zanim zdążyłbyś zawołać: „Maher Szalal-Chasz Baz, podaj!”, już byłoby za późno. Jednak jeszcze dłuższe od samego imienia jest jego tłumaczenie: „pośpiesza łup — szybko nadchodzi zdobycz”. Przesłanie zawarte w imieniu wyraźnie dotyczyło rychłego podboju, ale kto kogo miał podbić? Iz. 8,4.

W Iz. 8,1-10 zostało potwierdzone poselstwo z rozdziału siódmego. Zanim dziecko dorośnie do pewnego wieku, Asyryjczycy wywiozą łupy wojenne ze stolic Syrii i północnego Izraela. Ponadto, ponieważ Juda odrzuciła Boże poselstwo zapewnienia jej opieki, które było jak cicho płynące wody Syloe w Jerozolimie, miała zostać pokonana przez potężne armie asyryjskie, przedstawione jako powódź w wyniku wezbrania wielkiej rzeki Eufrat. Ponieważ Achaz zwrócił się do Asyrii, imiona synów Izajasza były zapowiedzią nie tylko dla północnego Izraela, ale także dla Judy: „pośpiesza łup — szybko nadchodzi zdobycz”, ale „reszta powróci”. Dlaczego jeszcze była nadzieja? Bowiem pomimo tego, że Asyryjczycy mieli najechać kraj Immanuela (Iz. 8,8), Judejczycy nadal mogli być pewni jednego — Bóg był z nimi (w. 10). Temat, który tutaj widzimy, przewija się przez całą Księgę Izajasza — mimo sądów nad Bożymi wrogami w Judzie i w innych narodach, sądów w postaci militarnych podbojów, cierpienia i wygnania, Pan nadal będzie z wiernymi, którzy przetrwają, a w przyszłości przywróci ich do ich ziemi. Dlaczego Izajasz powiada, iż zgodnie z prawem zarejestrował imię dziecka i pozostawał w związku małżeńskim ze swoją żoną („prorokinią”)? Iz. 8,1−3.

Czas narodzenia tego syna miał istotne znaczenie dla funkcji, jaką miał pełnić — proroczego znaku. Podobnie jak w przypadku znaku Immanuela, w czasie, kiedy ów syn Izajasza został poczęty i narodzony, a następnie osiągnął pewien stopień rozwoju — wyznaczony tym razem umiejętnością zwracania się do rodziców (w. 4) — Asyria pokonała Syrię i Izrael. Kiedy Izajasz zarejestrował imię chłopca jeszcze przed jego poczęciem, uczynił owo dziecko i jego imię publicznym proroctwem, a przyszłe wydarzenia miały dowieść jego prawdziwości. Pan nadal pragnął ratować swój wybrany lud mimo popełniania przez nich licznych błędów. Jak możemy odnieść tę zasadę do siebie osobiście, zwłaszcza gdy zawodzimy naszego Pana i upadamy w duchowym życiu?

TRUDNA DROGA

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

29


NIE MAMY SIĘ CZEGO BAĆ, JEŚLI BOIMY SIĘ BOGA (Iz. 8,11−15)

ŚRODA — 21 kwietnia

Jeden z prezydentów Stanów Zjednoczonych, Franklin D. Roosevelt, w swoim pierwszym, inauguracyjnym wystąpieniu, powiedział narodowi odczuwającemu zniechęcenie z powodu wielkiego kryzysu: „Jedyną rzeczą, jakiej powinniśmy się bać jest sam strach” (Kapitol, Waszyngton, 4 III 1933). Poselstwo Izajasza do przygnębionego ludu brzmiało: „Nie mamy czego się bać, jeśli boimy się Boga”. Bóg ostrzegł Izajasza, by nie bał się tego wszystkiego, czego bał się lud, ale tylko samego Pana (Iz. 8,12.13). Jest to ważny wątek w Piśmie Świętym. Na przykład, w Obj. 14,6-12 trzej aniołowie głoszą ogólnoświatowe poselstwo: Bójcie się Boga i oddajcie Mu chwałę, a nie bójcie się ziemskiej bestii, opisanej w rozdziale 13. Jak rozumiesz „bojaźń” przed Bogiem? Co to oznacza, zwłaszcza w świetle przykazania nakazującego miłowanie Boga (Mat. 22,37)? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Prawdziwa bojaźń Boża oznacza uznawanie Boga za największą potęgę we wszechświecie. Czy miłujesz Boga, czy nie, bojaźń przed Nim powinna przewyższać wszelkie lęki. Jeśli On będzie po twojej stronie, nikt inny nie może cię tknąć bez Jego pozwolenia. A jeśli będzie przeciwko tobie, gdy wypowiesz Mu posłuszeństwo, możesz uciec, ale nie będziesz w stanie ukryć się przed Nim. Czy idea, że powinniśmy bać się Boga, nie jest sprzeczna z I Jana 4,18: „W miłości nie ma bojaźni, wszak doskonała miłość usuwa bojaźń, gdyż bojaźń drży przed karą; kto się więc boi, nie jest doskonały w miłości”?

Są różne rodzaje bojaźni. Jeśli ktoś posiadający potężną władzę jest twoim przyjacielem i miłuje cię ze wzajemnością, nie odczuwasz bojaźni przed nim w tym sensie, iż myślisz, że ta osoba cię skrzywdzi lub zrani. Jest to pewien rodzaj bojaźni w tym sensie, że znasz i respektujesz potęgę tej osoby oraz granice łączącej was więzi. Jako chrześcijanie nie powinniśmy miłować rzeczy tego świata, których pożądają ludzie nie mający oparcia w Bogu (I Jana 2,15). Czy są rzeczy, których boją się ludzie tego świata, a których nie powinni się bać chrześcijanie? Jeśli tak, to dlaczego nie powinniśmy się ich bać? A z drugiej strony, czego powinni− śmy się bać, chociaż świat się tego nie boi? Zob. np. Mat. 10,28; Jer. 10,2.3.

30

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA IV


CZWARTEK — 22 kwietnia PONURA EGZYSTENCJA NIEWDZIĘCZNIKÓW ZMARŁYCH JUŻ ZA ŻYCIA (Iz. 8,16−22) Przeczytaj uważnie wskazany powyżej fragment. O czym jest w nim mowa? Co to ma wspólnego z królem Achazem? Podsumuj zawarte w nim przesłanie. ................................................................................................................................

................................................................................................................................

................................................................................................................................

Achaz był zaangażowany w pogańską religię (II Król. 16,3.4.10-15; II Kron. 28,2-4.23-25), nieodłącznie związaną z okultyzmem (por. V Mojż. 32,17 — „składali ofiary demonom”; I Kor. 10,20). Różne aspekty współczesnych czarów są uderzająco podobne do rytuałów na starożytnym Bliskim Wschodzie, o czym świadczą inne pisma, poza Biblią. Nawet współczesne praktyki New Age zawierają elementy starożytnych praktyk okultystycznych. Rozpacz, będąca wynikiem polegania na złych duchach zamiast na Panu, opisana przez Izajasza (Iz. 8,21.22),bardzo pasuje do Achaza (por. II Kron. 28,22.23). Izajasz stwierdza, iż lud popadł w gniew i przeklinał swojego króla (Iz. 8,21). Powinno to być ostrzeżeniem dla króla, iż ludzie przeklną go za to, że doprowadził ich do okultyzmu. Kiedy Achaz zmarł, nie został pochowany tak jak inni królowie, co było oznaką, iż naród nie szanował go: „nie sprowadzono go do grobów królów izraelskich” (II Kron. 28,27). Co jest powiedziane o okultyzmie w następujących fragmentach: III Mojż. 20,27; V Mojż. 18,9−14?

Odłączenie się od okultyzmu jest kwestią wierności Bogu. W I Kron. 10,13.14 odniesiono tę zasadę do króla Saula: „Tak zginął Saul z powodu swojej niewierności, jakiej dopuścił się wobec Pana, wbrew słowu Pana, którego nie przestrzegał; zapytywał również o wyrocznię wieszczkę, a nie pytał o wyrocznię Pana; on więc pozbawił go życia, władzę królewską zaś przeniósł na Dawida, syna Isajego”. Przyjrzyj się swojemu życiu i temu, co wywiera na ciebie wpływ. W jaki sub− telny sposób jesteś wystawiony na wpływ zasad okultyzmu i różne przejawy spi− rytyzmu? Nawet jeśli nie możesz całkowicie ustrzec się od tych wpływów, jak możesz zneutralizować ich oddziaływanie na ciebie i twoją rodzinę? TRUDNA DROGA

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

31


PIĄTEK — 23 kwietnia DO DALSZEGO STUDIUM: Przeczytaj rozdział „Spirytyzm” z książki Wielki bój, s. 382-389. „Za czasów żydowskich istniała pewna grupa ludzi, która podobnie jak dzisiejsi spirytyści twierdziła, że utrzymuje łączność z umarłymi. Jednak »duchy wieszcze«, jak nazywano tych przybyszów z innych światów, były według oświadczenia Pisma Świętego »duchami demonów« (patrz IV Mojż. 25,1-3; Ps. 106,28; I Kor. 10,20; Obj. 16,14). Porozumiewanie się z duchami uznał Bóg za obrzydliwość i pod karą śmierci tego zabronił (patrz III Mojż. 19,31.20.27). Dziś sama nazwa »czarnoksięstwo« traktowana jest z pogardą. Twierdzenie, że ludzie mogą komunikować się ze złymi duchami, uważa się za bajkę z ciemnego średniowiecza. Jednak spirytyzm posiada setki tysięcy, a nawet miliony zwolenników, utorował sobie drogę do sfer naukowych i wkradł się do Kościołów oraz rządów, a nawet znalazł życzliwe przyjęcie na dworach królów. To olbrzymie zwiedzenie jest niczym innym jak tylko odnowieniem w innej szacie potępionego i zakazanego we wcześniejszych wiekach czarnoksięstwa” (Wielki bój, s. 385.386). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Omów sprawę spirytyzmu, który coraz częściej pojawia się w filmach, książkach, telewizji i popularnej kulturze. Jeśli nic nie można zrobić, by temu przeszkodzić, jak można ostrzec ludzi przed niebezpieczeństwami związanymi ze spirytyzmem, który wydaje im się niewinną zabawą? Dlaczego właściwe zrozumienie stanu umarłych jest tak ważne, by uchronić się przed zwiedzeniem? 2. Przeczytaj Iz. 8,20. Wyraź to własnymi słowami. Niech poszczególne osoby w klasie przeczytają swoje wersje na głos. Co Pan mówi nam w tych słowach? 3. Zastanów się nad tym, jak można jednocześnie miłować Boga i bać się Go. W jaki sposób nasza miłość wypływa z bojaźni, a bojaźń z miłości? Omów to zagadnienie. PODSUMOWANIE: Przez czyny i rodzinę Izajasza, jak również przez jego słowa, Bóg przekazywał ważne poselstwo ostrzeżenia i nadziei. Jedyny, bezpieczny kierunek postępowania to bezgranicznie ufać Bogu, iż On wie, co robi. On miłuje nas i ma moc kierować naszym życiem, chronić nas i opiekować się nami. Ci, którzy zwracają się do innych sił, są skazani na doświadczanie uczucia smutku i beznadziei.

32

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA IV


Lekcja V — 1 maja 2004 • Rozpoczęcie dnia Pańskiego — 20.00

SZLACHETNY KSIĄŻĘ POKOJU TEKST PAMIĘCIOWY: „Albowiem dziecię narodziło się nam, syn jest nam dany i spocznie władza na jego ramieniu, i nazwą go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Odwieczny, Książę Pokoju” (Iz. 9,5). PYTANIA PRZEWODNIE: Kim jest dziecię zapowiadane w dziewiątym roz− dziale Księgi Izajasza? Jakiego rodzaju wyzwolenie miało przynieść? W jaki sposób pierwsze i drugie przyjście Chrystusa zostało przedstawio− ne w jedenastym rozdziale Księgi Izajasza?

POKÓJ, POKÓJ! — CHOCIAŻ NIE MA POKOJU Kiedy dr Robert Oppenheimer, który nadzorował pracę nad pierwszą bombą atomową, wystąpił przed komisją kongresu Stanów Zjednoczonych, zapytano go, czy jest jakiś sposób obrony przed tą bronią. — Oczywiście! — odpowiedział uczony i powiódł wzrokiem po zgromadzonych, a potem cicho dodał: — Pokój. Pokój jest złudnym marzeniem ludzkości. Ocenia się, że czas, w którym świat doświadczył w pełni pokoju to zaledwie około ośmiu procent całego czasu, jaki upłynął od momentu, gdy zaczęto spisywać dzieje ludzkości. W tych latach złamano przynajmniej osiem tysięcy traktatów pokojowych. Przez pół wieku od zakończenia I wojny światowej, która, jak przypuszczano, miała położyć kres wszelkim wojnom, na każdy rok wojny przypadały dwie minuty pokoju. W 1895 roku Alfred Nobel, wynalazca dynamitu, założył fundację, której zadaniem jest przyznawanie nagród dla indywidualnych osób działających na rzecz pokoju. Jednak w ostatnich latach nawet laureaci pokojowej Nagrody Nobla byli wplątani w gwałtowne konflikty. W tym tygodniu będziemy mówić o tym Jedynym, który może przynieść prawdziwy, wieczny pokój. LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

33


KONIEC CIEMNOŚCI W GALILEI (Iz. 9,1−5)

NIEDZIELA — 25 kwietnia

Dlaczego Iz. 8,23 zaczyna się od spójnika „lecz” wyrażającego przeciwień− stwo tego, co zostało napisane wcześniej? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

W Iz. 8,21.22 opisano beznadziejny stan tych, którzy zwracają się ku okultyzmowi zamiast ku Bogu. Gdziekolwiek spojrzą, „oto trwoga i pomroka, straszna ciemność i nieprzenikniony mrok” (w. 22). Jednak w przeciwieństwie do tego nastanie taki czas, gdy „nie będzie zaćmione to, co znosi ucisk” (w. 23). Lud Galilei jest tu wymieniony jako ten, który otrzyma szczególne błogosławieństwo w postaci „wielkiego światła” (Iz. 9,1). Naród rozmnoży się i będzie się radował, gdyż Bóg połamie kij ciemiężycieli (w. 3). Teren wokół Jeziora Galilejskiego jest tu przedstawiony dlatego, że miał on być pierwszą częścią terytorium Izraela podbitą przez najeźdźców. W odpowiedzi na prośbę Achaza, Tiglatpileser III zajął Galileę i Zajordanie, uprowadził część ludności do niewoli i przyłączył te tereny do swego imperium (II Król. 15,29). Tak więc poselstwo Izajasza brzmiało: ci, którzy pierwsi zostali pokonani, pierwsi też doświadczą wyzwolenia. Kim miał się posłużyć Bóg, by wyzwolić swój lud? Iz. 9,5.6.

Kiedy i w jaki sposób spełniło się proroctwo zapisane w Iz. 8,23—9,4? Zob. Mat. 4,12−25.

Nieprzypadkowo Jezus pełnił swą służbę w Galilei, gdzie budził w sercach ludzi nadzieję głosząc dobrą nowinę o królestwie Bożym, uzdrawiał i uwalniał opętanych od demonów (w. 24). Mamy tu doskonały przykład, iż w Biblii to, co się zdarzyło w czasach starotestamentowych było zapowiedzią wydarzeń, które miały miejsce w czasach nowotestamentowych. Pan połączył obrazy z dwóch różnych er, tak jak w proroctwie z dwudziestego czwartego rozdziału Ewangelii Mateusza Jezus łączy zniszczenie Jerozolimy w roku 70 n.e. z końcem świata. Jak odpowiedziałbyś, gdyby ktoś cię zapytał: Z czego wyzwolił cię Jezus? Jakie osobiste świadectwo mocy Chrystusa możesz przedstawić?

34

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA V


DZIECIĘ DLA NAS (Iz. 9,5.6)

PONIEDZIAŁEK — 26 kwietnia

Oto trzecie szczególne narodziny w Księdze Izajasza, po zapowiedzi narodzin Immanuela i Maher Szalal-Chasz Baza. Czym szczególnym wyróżnia się Dziecię, o którym jest mowa w tym fragmen− cie? Iz. 9,5.6.

Zauważ, że ten Wybawca ma kilka określeń-imion, które opisują Go na różne sposoby. Na starożytnym Bliskim Wschodzie nie tylko królowie, ale i bóstwa nosiły wiele imion, co miało ukazywać ich wielkość. On jest „Dziwny” [BG], zupełnie tak samo przedstawił się Anioł Pański w rozmowie z ojcem Samsona (Sędz. 13,18; ten sam hebrajski temat), a potem wzniósł się w górę, do nieba, w płomieniu ofiary na ołtarzu Manoaha (w. 20), zapowiadając w ten sposób własną ofiarę na tysiąc lat przed jej złożeniem. On jest boski („Bóg Mocny”), został określony jako wieczny Stwórca („Ojciec Odwieczny”; zob. Łuk. 3,38 BT: „Adama, syna Bożego”). On jest także królem z rodu Dawida, a Jego królestwo pokoju będzie trwać na wieki. Ze względu na te atrybuty, kto jedynie może być owym Dziecięciem? Zob. Łuk. 2,8−14.

Niektórzy usiłowali utożsamiać tę przepowiednię z królem Hiskiaszem, ale został tu opisany Ktoś znaczniejszy niż zwykła ludzka istota. Do tej przepowiedni pasuje jedynie Jezus Chrystus, Syn Boży i Stwórca (Jan 1,1-3.14; Kol. 1,5-17; 2,9; Hebr. 1,2), który urodził się, by zbawić ludzkość i dać jej pokój. On otrzymał wszelką władzę na niebie i na ziemi, a jest z nami zawsze (Mat. 28,18-20). Zachowując swoją boskość, stał się jednocześnie na zawsze człowiekiem, zdolnym okazywać najgłębsze współczucie dla naszych słabości (Hebr. 4,15). „Dziecię narodziło się nam”... na zawsze! „Kiedy Chrystus przyszedł na świat, szatan czuwał i śledził każdy Jego krok, od stajenki aż po Golgotę. Szatan oskarżył Boga, iż żąda od aniołów wyrzeczeń, a sam nie czyni nic, co by ich wspomagało ani niczego nie ofiaruje dla innych. Takie oskarżenie wniósł szatan przeciwko Bogu niebios, a kiedy zły został wyrzucony z nieba, nadal wciąż oskarżał Pana, że domaga się On służby, której sam nie chciałby pełnić. Chrystus przyszedł na świat, by stawić czoło tym fałszywym oskarżeniom i objawić Ojca” (Ellen G. White, Selected Messages, t. I, s. 406.407). Jak powyższy cytat świadczy o Bożym charakterze?

SZLACHETNY KSIĄŻĘ POKOJU

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

35


LASKA GNIEWU BOŻEGO (Iz. 9,7—10,34)

WTOREK — 27 kwietnia

Ten fragment wyjaśnia Iz. 9,1-5, gdzie przepowiedziane jest uwolnienie przygnębionych, uciśnionych ludzi, którzy zaufali złym duchom, wskutek czego padli ofiarą militarnego podboju i ucisku: „kij jego dozorcy połamiesz jak za dni Midianitów” (w. 3). Przeczytaj, co napisano o cierpieniach ludu Bożego w powyższym fragmen− cie. Porównaj je z przekleństwami opisanymi w III Mojż. 26,14−39. Dlaczego Bóg karał swój lud etapami, a nie jednorazowo? W jaki sposób świadczy to o Jego charakterze i zamiarach?

Gdyby Bóg chciał zniszczyć swój lud, mógł ich od razu wydać w ręce Asyryjczyków. Jednak On jest cierpliwy, „bo nie chce, aby ktokolwiek zginął, lecz chce, aby wszyscy przyszli do upamiętania” (II Piotra 3,9). Podobnie jak w czasie „sędziów”, tak i teraz Bóg pozwolił ludowi Judy i Izraela doświadczać pewnych skutków ich głupoty, aby mogli uświadomić sobie, co robią, i zmienić swoje postępowanie. Jednak kiedy trwając przy swoim dopuszczali się zła i z uporem przeciwstawiali się Bogu oraz ignorowali wezwania przekazywane przez Jego posłańców, wówczas On stopniowo pozbawiał ich swojej ochrony. Mimo to wciąż buntowali się przeciwko Niemu. Powtarzało się to cyklicznie, tworząc swego rodzaju spiralę, biegnącą w dół, do punktu, w którym Bóg już nic więcej nie mógł dla nich uczynić. Przeczytaj Iz. 9,7—10,2. Jakich grzechów dopuścił się lud? Przeciwko komu zgrzeszyli? Kto wśród nich ponosił winę?

Widzimy tu, podobnie jak w całej Biblii, rzeczywistość kształtowaną przez wolną wolę człowieka. Bóg uczynił ludzi wolnymi (w przeciwnym razie nie mogliby Go prawdziwie miłować), a wolność kryje w sobie także możliwość czynienia zła. Chociaż wielokrotnie Bóg stara się pociągnąć nas do siebie, objawiając swoją miłość i dobroć, to jednak pozwala także, byśmy zakosztowali owoców naszych złych decyzji — bólu, cierpienia, lęku, niepokoju — abyśmy uświadomili sobie do czego prowadzi odwracanie się od Boga. Jednak jakże często nawet te wszystkie negatywne przeżycia i doznania nie skłaniają ludzi do wyznania grzechów i powrotu do Pana. Wolność wyboru jest wspaniałym darem — bez niej nie bylibyśmy ludźmi. Jednak biada nam, gdy w niewłaściwy sposób z niej korzystamy. W jaki sposób Bóg posłużył się w twoim własnym życiu cierpieniem, by zawrócić cię z drogi zła? (A może nadal nie rozumiesz Jego przesłania?)

36

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA V


KORZEŃ I GAŁĄŹ W JEDNYM (Iz. rozdz. 11)

ŚRODA — 28 kwietnia

Kto jest „różdżką” wyrastającą z „pnia Isajego” w Iz. 11,1? Zob. także Zach. 3,8; 6,12. W Iz. 11,1 odnajdujemy obraz ściętego drzewa z Iz. 10,33.34. „Pień Isajego” przedstawia ideę, że dynastia Dawida (syna Isajego) straci władzę (Dan. 4,1016.20-25). Jednak z pozornie martwego „pnia” wyrośnie „różdżka” — powstanie władca, który będzie potomkiem Dawida. Dlaczego ów przyszły władca z dynastii Dawida został nazwany także „korze− niem Isajego” (Iz. 11,10)? Jakie ma to znaczenie? Obj. 22,16. Opis ten pasuje wyłącznie do Jezusa Chrystusa, który jest jednocześnie i „korzeniem i rodem Dawidowym” (Obj. 22,16). Chrystus pochodził z rodu Dawida (Łuk. 3,23-31), a ten zaś od Adama, „syna Bożego” (Łuk. 3,38). Chrystus jest więc jego Stwórcą (por. Jan 1,1-3.14). Tym samym Chrystus jest zarówno potomkiem, jak i przodkiem Dawida! W jaki sposób nowy przywódca z rodu Dawida odwróci zło w postaci grzechu i odstępstwa? Iz. rozdz. 11. Będzie on myślał i działał zgodnie z wolą Pana, sądził sprawiedliwie, karał występnych i zaprowadzał pokój. Kiedy obejmie władzę, wówczas Pan sprowadzi, odrodzi i zjednoczy „ostatki” Izraela i Judy (por. Iz. 10,20-22). Będzie wtedy silna, scalona monarchia, jak za dni króla Dawida, który pokonał Filistyńczyków i inne ludy zagrażające Izraelowi. Jednak nowy władca przewyższy Dawida, ponieważ sprawi, że zapanuje pokój, i to nawet w samym Bożym stworzeniu, tak iż drapieżne zwierzęta przestaną żywić się mięsem, będą spokojnie żyć razem z tymi stworzeniami, które wcześniej były ich łupem (Iz. 11,6-9). Czy w jedenastym rozdziale Księgi Izajasza jest mowa o pierwszym, czy o dru− gim przyjściu Chrystusa, a może o jednym i drugim? Przeczytaj to proroctwo i za− znacz, które wersety odnoszą się do pierwszego, a które do drugiego przyjścia. W jedenastym rozdziale Księgi Izajasza obydwa przyjścia Jezusa są przedstawione w jednym obrazie. Są połączone ze sobą, stanowią dwie części składowe jednej całości, są jak dwie strony jednego planu. W plan zbawienia, żeby był kompletny, musi wchodzić jedno i drugie przyjście Chrystusa: pierwsze, należące już do przeszłości, i drugie, które będzie spełnieniem wszystkich nadziei chrześcijan. Czego Chrystus dokonał podczas pierwszego przyjścia, byśmy mieli pew− ność, iż Jego powtórne przyjście będzie wydarzeniem rzeczywistym i nastąpi nieodwołalnie? Jaki sens miałoby pierwsze przyjście Chrystusa, gdyby nie przy− szedł On z wszelką pewnością powtórnie? SZLACHETNY KSIĄŻĘ POKOJU

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

37


„POCIESZYŁEŚ MNIE” (Iz. 12,1−6)

CZWARTEK — 29 kwietnia

Dwunasty rozdział Księgi Izajasza jest krótkim psalmem dziękczynnym dla Boga za Jego miłosierdzie i wielką pociechę. W psalmie, włożonym w usta kogoś, kto należy do zachowanej „resztki”, znajdujemy porównanie obiecanego wyzwolenia do tego, jakie było udziałem Hebrajczyków podczas wyjścia z Egiptu (zob. Iz. 11,16). Jest on podobny do pieśni Mojżesza i Izraelitów, kiedy zostali wybawieni z rąk faraona i jego armii nad Morzem Czerwonym (zob. II Mojż. rozdz. 15). Porównaj pieśń z dwunastego rozdziału Księgi Izajasza z pieśnią Mojżesza i Baranka (Obj. 15,3.4). Za co Bóg jest chwalony w obu tych pieśniach?

W Iz. 12,2 mamy do czynienia z namacalnym dowodem, że przyszły Wybawca to Jezus Chrystus. Czytamy w tym wersecie: „Bóg zbawieniem moim!” i „Jahwe jest (...) zbawieniem moim”. Imię Jezus znaczy „Jahwe jest zbawieniem” (por. Mat. 1,21). Jakie jest znaczenie idei wyrażonej w imieniu Jezus, że Jahwe jest zbawie− niem?

Pan nie tylko dokonuje zbawienia, ale jest zbawieniem. Obecność Świętego Izraelskiego wśród nas (w. 6) jest dla nas wszystkim, czego potrzebujemy. Bóg jest z nami! Jezus nie tylko czynił cuda, ale stał się ciałem i zamieszkał wśród nas (zob. Jan 1,14). Nie tylko poniósł nasze grzechy na krzyż, ale za nas stał się grzechem (II Kor. 5,21). Nie tylko czyni pokój, ale jest naszym pokojem (Ef. 2,14). Nic dziwnego, że „korzeń Isajego (...) załopocze jako sztandar ludów” (Iz. 11,10). Kiedy zostanie wywyższony na krzyżu, pociągnie do siebie wszystkich ludzi (Jan 12,32.33)! „Resztka nawróci się (...) do Boga Mocarza” (Iz. 10,21), który jest Dziecięciem narodzonym dla nas, „Księciem Pokoju” (Iz. 9,5)! Zastanów się nad ideą, iż Jezus jest naszym zbawieniem. Przeczytaj Rzym. 3,24. Jest tam powiedziane, że odkupienie jest w Jezusie, niejako dokonało się w Nim, a dzięki Bożej łasce i miłosierdziu możemy mieć udział w tym odkupie− niu. Inaczej mówiąc, odkupienie, które jest w Nim, może się stać naszym przez wiarę, a nie przez uczynki, gdyż żadne nasze uczynki nie są w stanie dokonać odkupienia. Jedynie zbawczy czyn Chrystusa, którego skutki są nam udzielane na podstawie wiary, może dać nam odkupienie. Jak ta prawda wzmacnia twoją nadzieję i pewność zbawienia, zwłaszcza wtedy, gdy czujesz się przytłoczony poczuciem własnej niegodności?

38

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA V


PIĄTEK — 30 kwietnia DO DALSZEGO STUDIUM: „Serce ludzkiego ojca boleje nad przyszłością syna. Patrzy na swe maleństwo i drży na myśl o niebezpieczeństwach, jakie niesie ze sobą życie. Pragnie tę najdroższą dla siebie istotę ochronić przed potęgą szatana, trzymać z dala od pokus i konfliktów. Jednak Bóg swego jedynego Syna wystawił na najcięższą walkę i na największe ryzyko, aby ścieżka życia była dla nas, maluczkich, bezpieczna. »Oto jest miłość!« — Podziwiajcie niebiosa i dziw się ziemio!” (Ellen G. White, Życie Jezusa, s. 28). „Chrystus jest tym, który uniżył się, by spełnić warunki konieczne do zbawienia człowieka. Żaden anioł ani człowiek nie jest w stanie wykonać takie wielkie dzieło. Syn Człowieczy musiał być wywyższony na krzyżu, gdyż jedynie Ten, który miał boską naturę mógł się podjąć dzieła odkupienia. Chrystus uniżył się, by się związać z niewiernymi i grzesznymi, mieć udział w ludzkiej naturze i złożyć swe życie w ofierze za grzech. W niebiańskiej Radzie oszacowano winę ludzkości i gniew, na jaki ona zasługuje, a jednak Chrystus podjął decyzję i oznajmił, że przyjmuje na siebie obowiązek wypełnienia warunków, od których zależy zaniesienie nadziei upadłemu człowiekowi” (Ellen G. White, Signs of the Times, 5 III 1896). PYTANIE DO DYSKUSJI: Jak widzieliśmy w jedenastym rozdziale Księgi Izajasza, Pan przedstawił w jednym obrazie pierwsze i drugie przyjście Chrystusa. Może to pomóc wyjaśnić, dlaczego niektórzy Żydzi nie przyjęli Chrystusa w czasie Jego pierwszego przyjścia. Spodziewali się bowiem ujrzeć Go takim, jakim przyjdzie powtórnie. Co mówi nam to o ważności właściwego zrozumienia charakteru przyjścia Chrystusa? Jak fałszywe poglądy co do Jego powtórnego przyjścia mogą uczynić ludzi podatnymi na ostatnie szatańskie zwiedzenie czasów końca? Zob. Ellen G. White, Wielki bój, rozdział „Czas ucisku”, s. 425-438. PODSUMOWANIE: W czasach Izajasza, którego imię znaczy „Zbawienie jest od Jahwe”, Bóg obiecał „ostatkom” swojego ludu, że wyzwoli ich z ucisku, jaki ma przyjść na nich wskutek ich odstępstwa. To proroctwo o nadziei znajdzie swoje ostateczne wypełnienie w Jezusie, którego imię znaczy: „Pan jest zbawieniem”.

SZLACHETNY KSIĄŻĘ POKOJU

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

39


Lekcja VI — 8 maja 2004 • Rozpoczęcie dnia Pańskiego — 20.12

ZABAWA W BOGA TEKST PAMIĘCIOWY: „Oto nasz Bóg, któremu zaufaliśmy, że nas wybawi; to Pan, któremu zaufaliśmy. Weselmy i radujmy się z jego zbawienia!” (Iz. 25,9). PYTANIA PRZEWODNIE: Jaki będzie los Babilonu? Dlaczego grzech jest karany tak surowo? Czym był spowodowany upadek Lucyfera? Jaki klu− czowy element odróżnia prawdziwą religię od fałszywej? Czy Bóg napraw− dę zniszczy występnych?

PYCHA I WYOBRAŹNIA Pewna kobieta po wysłuchaniu poruszającego kazania o pysze zaczekała na kaznodzieję i powiedziała mu, że jest bardzo zakłopotana i chce mu wyznać wielki grzech. Kaznodzieja spytał ją, o jakim grzechu mówi. — To grzech pychy — odpowiedziała. Kilka dni temu siedziałam przez godzinę przed lustrem i podziwiałam swoją urodę. — Ach, to nie był grzech pychy, to był grzech wyobraźni! — odparł kaznodzieja. Od czasu, gdy grzech zrodził się w sercu najpotężniejszego anioła, pycha nie szanuje granic rzeczywistości, tak w przypadku aniołów, jak i ludzi. Nigdzie problem ten nie uwidocznia się tak wyraźnie, jak w ludziach pielęgnujących pychę duchową, raczej żałosną cechę istot tak zepsutych, iż całkowicie zależnych w kwestii zbawienia od pomocy z zewnątrz. W tym tygodniu przyjrzymy się, oprócz rozważania innych spraw, genezie pychy i samouwielbienia — dwóch pierwszych grzechów.

40

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004


BIADA NAD NARODAMI (Iz. rozdz. 13)

NIEDZIELA — 2 maja

W Iz. 13,1 po raz pierwszy Izajasz jest wymieniony jako autor (por. 1,1; 2,1). W ten sposób rozpoczyna się niejako kolejna część księgi. W rozdziałach 13-23 mamy przytoczone wypowiedzi o sądach nad różnymi narodami. Przyjrzymy się im. Dlaczego proroctwa przeciwko narodom rozpoczynają się proroctwem o Ba− bilonie?

Już w Iz. 10,5-34 został zapowiedziany sąd nad Asyrią, która w czasach Izajasza stanowiła wielkie zagrożenie. Gdy w Iz. 14,24-27 mamy krótkie podsumowanie planu Pana co do Asyrii, to rozdziały 13—23 dotyczą głównie innych niebezpieczeństw, z których największe groziło ze strony Babilonu. Babilon, wyposażony w bogate i wielowiekowe dziedzictwo kulturowe, religijne oraz polityczne, stał się w późniejszych wiekach supermocarstwem, i pokonał między innymi Judę, uprowadzając do niewoli jej mieszkańców. Jednak patrząc z ludzkiej perspektywy na czasy Izajasza nie było to tak oczywiste, iż Babilon kiedykolwiek będzie zagrażał ludowi Bożemu. Przez większą część życia i działalności Izajasza Asyria zdecydowanie dominowała nad Babilonią. Od 728 roku p.n.e., odkąd Tiglatpileser III zdobył Babilon i ogłosił się jego królem pod imieniem Pulu (albo Pul; zob. II Król. 15,19; I Kron. 5,26), królowie asyryjscy najeżdżali Babilon jeszcze kilka razy (w roku 710, 702, 689 i 648 p.n.e.). Jednak Babilon w końcu stał się wielkim supermocarstwem w tym regionie, a wtedy podbił Judę. Przeczytaj trzynasty rozdział Księgi Izajasza. Zauważ, jak mocne słowa są tam użyte. Dlaczego miłujący Bóg czyni takie rzeczy albo dopuszcza, by się one działy? Z pewnością cierpią wskutek tego niewinni ludzie, nieprawdaż (zob. w. 16)? Jak mamy rozumieć tego rodzaju Boże działania? W jaki sposób ten frag− ment, podobnie jak inne fragmenty Biblii, w których opisano Boży gniew z powo− du grzechu i zła, świadczy o ich okropności? Czy fakt, iż miłujący Bóg właśnie tak reaguje na grzech nie jest dostatecznym dowodem jego potworności? Musi− my pamiętać, że w ostrzeżeniach danych za pośrednictwem Izajasza przemawiał sam Jezus — ten sam Jezus, który przebacza, uzdrawia i wzywa grzeszników do okazania skruchy. Jak rozumiesz ten aspekt charakteru Boga miłości? Czy to możliwe, że gniew Boży wynika właśnie z miłości? Jeśli tak, to jak można to wytłumaczyć? Spójrz na to jeszcze z innej strony. Otóż na krzyżu Jezus cierpiał za grzechy całego świata straszliwie, o wiele bardziej niż ktokolwiek i kiedykol− wiek na świecie — nawet owi „niewinni”, którzy ucierpieli wskutek grzechów swoich narodów. Jak cierpienie Chrystusa na krzyżu dopomaga nam w znalezie− niu odpowiedzi na powyższe pytania?

ZABAWA W BOGA

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

41


STAROŻYTNY WIELKI BABILON (Iz. 13,2−22)

PONIEDZIAŁEK — 3 maja

W 626 r. p.n.e. Nebopolasar, dzięki temu, że sam obwołał się królem Babilonii, dając tym samym początek dynastii neobabilońskiej, i pokonał, wraz z Medią, Asyrię, przywrócił Babilonowi dawne znaczenie. Jego syn, Nebukadnesar II, dokonał podboju Judy i zarządził uprowadzenie jej mieszkańców w głąb imperium babilońskiego. W jaki sposób miasto Babilon doszło do swego kresu? W 539 r. p.n.e., kiedy Cyrus zdobył Babilon (zob. Dan. rozdz. 5), miasto na zawsze straciło niepodległość. W 482 r. p.n.e. Kserkses I brutalnie stłumił babilońską rewoltę przeciw rządowi perskiemu. Usunął posąg Marduka, głównego bóstwa babilońskiego, a także polecił zburzyć niektóre fortyfikacje i świątynie. Aleksander Wielki odebrał Babilon Persom w roku 331 p.n.e. praktycznie bez walki. Mimo różnych planów założenia tam stolicy, miasto w następnych stuleciach podupadło. W 198 r. n.e. rzymski wódz, Septimus Sewerus, zastał Babilon całkowicie spustoszonym. Tak więc wielkie miasto, opuszczone i zapomniane, doszło do swego kresu. Obecnie, częściowo, na terenie dawnego Babilonu leży kilka irackich wiosek, ale o odbudowie miasta nie ma mowy. Przekleństwo ciążące nad Babilonem, opisane w trzynastym rozdziale Księgi Izajasza, oznacza jednocześnie wyzwolenie potomków Jakuba, którzy byli uciskani przez Babilończyków (Iz. 14,1-3). Wydarzeniem, które umożliwiło owo wyzwolenie, było wkroczenie Cyrusa do Babilonu w roku 539 p.n.e. Choć Cyrus nie zniszczył miasta, to jednak położył kres panowaniu Babilończyków, tak że już nigdy więcej nie zagrażali ludowi Bożemu. W trzynastym rozdziale Księgi Izajasza w dramatyczny sposób przedstawiono upadek Babilonu jako sąd Boży. Wojownicy zajmujący miasto to narzędzia w rękach Boga (w. 2-5). Czas sądu jest nazwany dniem Pana (w. 6.9), a Boży gniew jest ukazany jako tak wielki, iż dotyka również gwiazdy, słońce, księżyc, niebo i ziemię (w. 10.13). Porównaj ten opis z Sędz. rozdz. 5, gdzie znajdujemy pieśń Debory i Baraka, w której Pan jest przedstawiony jako Ten, który przychodzi wśród trzęsienia ziemi i deszczu z nieba (w. 4). W wersetach 20 i 21 jest powiedziane, że te same elementy przyrody (gwiazdy) walczyły z obcym najeźdźcą. Wyobraź sobie kogoś, kto mieszkał w Babilonie w czasie, gdy był on u szczy− tu potęgi i czytał trzynasty rozdział Księgi Izajasza, a zwłaszcza wersety 19−22. Jakże absurdalne i niemożliwe do spełnienia musiały mu się wydawać te słowa! Jakie inne proroctwa, jeszcze niespełnione, mogą się dzisiaj wydawać niedo− rzeczne i niemożliwe do spełnienia? Dlaczego bylibyśmy niemądrzy, gdybyśmy je za takie uważali?

42

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA VI


UPADEK WIELKIEGO KRÓLA (Iz. rozdz. 14)

WTOREK — 4 maja

W odpowiedzi na upadek Babilonu (Iz. rozdz. 13), oznaczający wyzwolenie ludu Bożego (Iz. 14,1-3), nieco dalej (Iz. 14,4-23) została zapisana szydercza pieśń (zob. także Mich. 2,4; Hab. 2,6) o królu babilońskim. W poetycki, aluzyjny sposób przedstawiono w niej martwych królów witających swojego nowego kolegę w krainie śmierci (w. 9.10), gdzie leżą oni w zgniliźnie i robactwie (w. 11). W ten dramatyczny sposób Pan przepowiada wyniosłemu królowi, iż zostanie poniżony, podobnie jak inni butni monarchowie przed nim, ale w żadnym wypadku nie jest to komentarz do stanu człowieka po śmierci! W jaki sposób Iz. 14,12−14 odnosi się do króla Babilonu?

Królowie babilońscy raczej nie cierpieli z powodu niskiego poczucia własnej wartości (Dan. rozdz. 4—5). Jednak dążenie do zrównania się z Najwyższym (Iz. 14,14) wykracza poza najbardziej zadufane ludzkie ego. Choć królowie babilońscy rościli pretensje do bliskiego pokrewieństwa z bogami, to jednak uznawali swoją niższość wobec nich. Było to przedstawiane corocznie, piątego dnia świąt babilońskiego Nowego Roku, kiedy król musiał złożyć królewskie insygnia, aby stanąć przed posągiem Marduka, gdzie jakoby otrzymywał potwierdzenie swej królewskiej władzy. Odgrywanie roli choćby pomniejszego bóstwa zostałoby uznane za błazenadę, a w przypadku króla taki pomysł równałby się politycznemu samobójstwu. Podobnie jak w czternastym rozdziale Księgi Izajasza, w rozdziale dwudziestym ósmym Księgi Ezechiela władcy miasta-państwa przypisano wprost niepohamowane zuchwalstwo. Także tutaj opis wykracza poza granice działania ziemskiego monarchy i ukazuje pełną pychy istotę, która niegdyś zamieszkiwała ogrody Boże — cherubina, który stał u tronu Bożego na górze Bożej, a który wskutek obranego przez siebie kierunku postępowania sam skazał się na zagładę (Ezech. 28,12-18). Zastosowanie takiej retoryki do jakiegokolwiek człowieka byłoby bezsensowne. Jednak w Obj. 12,7-9 czytamy o potężnej istocie, która wraz ze swymi zwolennikami została wyrzucona z nieba. Istotą tą jest „szatan, który zwodzi cały świat” (w. 9), a jako pierwszą zwiódł Ewę w Edenie (I Mojż. 3). Szatan, opętany pychą, ma niewyobrażalnie wysokie wyobrażenie o sobie: „Jestem bogiem, siedzibę bogów zamieszkuję pośród mórz” (Ezech. 28,2) — mówi. Jego śmierć dowiedzie jednak, że jest jedynie śmiertelnym stworzeniem. Szatan zostanie unicestwiony tak jak wszyscy grzesznicy — w jeziorze ognistym na sądzie ostatecznym (Obj. 20,10), aby już nigdy więcej nie nękał wszechświata. Porównaj Iz. 14,13.14 z Mat. 11,29, Jan 13,5 i Filip. 2,5−8. Porównanie to wykazuje, że charakter Boga stanowi skrajne przeciwieństwo charakteru szata− na. Jak Pan postrzega pychę, arogancję i pragnienie wywyższania się? ZABAWA W BOGA

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

43


BRAMY NIEBA (Iz. rozdz. 13—15)

ŚRODA — 5 maja

W czternastym rozdziale Księgi Izajasza szydzenie z szatana, upadłej „gwiazdy jasnej”, „syna jutrzenki” (Iz. 14,12) jest przemieszane z szydzeniem z króla Babilonu. Dlaczego? Porównaj Obj. 12,1-9, gdzie smok zidentyfikowany jako szatan (w. 9) usiłuje zabić dziecko, które wkrótce ma się narodzić. W wersecie 5 wyraźnie czytamy, że dzieckiem tym jest Chrystus. Jednak to przecież król Herod usiłował zabić Jezusa, kiedy był On jeszcze niemowlęciem (Mat. rozdz. 2). Smok jest zarówno szatanem, jak i potęgą rzymską reprezentowaną przez Heroda, bowiem szatan posługuje się swoimi ludzkimi agentami. Szatan był także mocą stojącą za królem Babilonu i księciem Tyru. Dlaczego później określenie „Babilon” odnosi się do Rzymu (I Piotra 5,13) i do złej mocy w Księdze Objawienia (Obj. 14,8; 16,19; 17,5; 18,2.10.21)? Podobnie jak starożytny Babilon, Rzym i duchowy „Babilon” z Objawienia to pełne pychy i okrucieństwa ziemskie siły uciskające lud Boży. Zobacz zwłaszcza Obj. 17,6, gdzie Babilon jest przedstawiony jako „kobieta (...) pijana krwią świętych”. Siły te trwają w buncie przeciwko Bogu, na co wskazuje sama nazwa „Babilon”. W języku babilońskim brzmi ona bab ili, a oznacza „brama boga(ów)”, co odnosi się do miejsca wstępu do królestwa bóstwa. Por. I Mojż. rozdz. 11, gdzie czytamy, że po potopie ludzie budowali wieżę Babel (Babilon), aby o własnych siłach wznieść się do takiego poziomu, na którym byliby zupełnie niezależni od Boga i uwolnieni od wszelkiego obowiązku względem Niego. Kiedy Jakub obudził się ze snu, w którym widział drabinę łączącą niebo z ziemią, zawołał: „Nic tu innego, tylko dom Boży i brama do nieba” (I Mojż. 28,17). Zauważ, że „dom Boży” jest utożsamiony z „bramą do nieba”, to znaczy drogą wstępu do boskiego królestwa. Jakub nazwał to miejsce „Betel”, to znaczy „dom Boży”. „Brama do nieba” w Betel i „brama bogów” w Babilonie to symbol dwóch przeciwstawnych sposobów dotarcia do boskiego królestwa. Drabina ze snu Jakuba została opuszczona z nieba na ziemię i objawiona przez Boga. Natomiast Babilon, z jego wieżami i strzelistymi świątyniami, został zbudowany przez ludzi, którzy usiłowali wspiąć się z ziemi do nieba. Te przeciwstawne drogi ukazują dwa przeciwstawne sposoby drogi do zbawienia: łaskę okazaną przez Boga oraz ludzkie uczynki. Wszelka prawdziwa pobożność jest oparta na pokornym przyjęciu modelu z Betel: „Łaską zbawieni jesteście przez wiarę” (Ef. 2,8). Wszelkie fałszywe „religie”, w tym także legalizm i „świecki” humanizm, są oparte na modelu babilońskim. Przykładem postaw przyjętych w wyniku przyjęcia jednej albo drugiej opcji jest przypowieść Jezusa o faryzeuszu i celniku (Łuk. 18,9-14). Po spędzeniu kilku lat w klasztorze zen kanadyjski pieśniarz Leonard Cohen powiedział w wywiadzie: „Nie jestem zbawiony”. Na czym polegał jego problem w kon− tekście dzisiejszej części lekcji? Czego powinien dowiedzieć się o zbawieniu?

44

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA VI


OSTATECZNE ZWYCIĘSTWO SYJONU (Iz. rozdz. 24—27)

CZWARTEK — 6 maja

Po wypowiedziach pod adresem poszczególnych narodów w Iz. rozdz. 13— 23, w rozdziałach 24—27 została opisana ostateczna, w skali ogólnoświatowej, klęska wrogów Boga i wyzwolenie ludu Bożego. Dlaczego opis zniszczenia ziemi z 24 rozdziału Księgi Izajasza jest podobny do danego przez Jana tysiąc lat później opisu wydarzeń związanych z tysiącle− ciem, które ma nastąpić po powtórnym przyjściu Chrystusa (Obj. rozdz. 20)?

Jak w rozdziale trzynastym i czternastym Księgi Izajasza pewne aspekty rzeczywistego Babilonu odnoszą się do późniejszych mocy, a „król Babilonu” reprezentuje połączenie ludzkich władców z duchową istotą stojącą za nimi - szatanem, tak poselstwo o upadku Babilonu (Iz. 21,9) w pewnym sensie zostanie powtórzone w późniejszym czasie (Obj. 14,8; 18,2), a szatan zostanie ostatecznie zniszczony po powtórnym przyjściu Chrystusa (Obj. 20,10). Podczas gdy zniszczenie rzeczywistego Babilonu było sądnym „dniem Pana” (Iz. 13,6.9), w przyszłości będzie inny „wielki i straszny dzień Pana” (Joel 3,4; Mal. 3,23; por. Sof. 1,7). W podobny sposób prorocza wizja z dwudziestego czwartego rozdziału Księgi Izajasza sięga poprzez realia znane prorokowi aż do czasu, kiedy „zarumieni się księżyc, a słońce się zawstydzi, gdyż Pan Zastępów będzie królem na górze Syjon i w Jeruzalemie” (w. 23). Izajasz niewątpliwie odnosił tę wizję do tej Jerozolimy, którą znał, ale Objawienie wyjaśnia, że proroctwo to spełni się w Nowym Jeruzalem (Obj. 21,2): „A miasto nie potrzebuje ani słońca ani księżyca, aby mu świeciły; oświetla je bowiem chwała Boża, a lampą jego jest Baranek” (w. 23). Czy Bóg naprawdę zniszczy występnych? Przeczytaj Iz. 28,21, gdzie Boże dzieło zniszczenia jest nazwane „dziwną pracą”. Jest to dziwne dla Niego, gdyż On nigdy nie życzył sobie takiej pracy wykonywać. To prawda, że grzech sieje ziarno samozniszczenia (Jak. 1,15). Jednak ponieważ Bóg ma ostateczną moc nad życiem i śmiercią, to On określa czas, miejsce i sposób ostatecznego zniszczenia niesprawiedliwych (Obj. rozdz. 20). Tak więc niedorzeczne jest twierdzenie, że On ostatecznie rozwiąże problem grzechu zajmując bierną postawę i pozwalając jedynie działać prawu przyczyny i skutku. W rozdziałach 24−27 Księgi Izajasza widzimy to, o czym świadczy cała Biblia, mianowicie, iż bez względu na cierpienia, ból i śmierć, które panują w doczesnym życiu, Boża dobroć ostatecznie zatriumfuje nad złem. Co powinniśmy uczynić, aby mieć udział w tym ostatecznym zwycięstwie? Przyp. 3,5−7; Rzym. 10,9. ZABAWA W BOGA

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

45


PIĄTEK — 7 maja DO DALSZEGO STUDIUM: „Czy zbawienie otrzymujemy dzięki spełnieniu pewnych warunków? Nigdy nie przyszlibyśmy do Chrystusa przez wypełnienie warunków. Ale jeśli już przyszliśmy do Chrystusa, jaki warunek jest nam stawiany? Otóż warunkiem tym jest to, byśmy przez żywą wiarę polegali zupełnie i całkowicie na zasługach krwi ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Zbawiciela. Jeśli to czynimy, wówczas pełnimy uczynki sprawiedliwości. Jednak gdy Bóg wzywa grzesznika w naszym świecie, zaprasza go, nie stawia mu żadnych warunków. Pociąga go do Chrystusa, i nie mówi: Teraz musisz odpowiedzieć, aby przyjść do Boga. Grzesznik przychodzi i widzi Chrystusa wywyższonego na krzyżu Golgoty, a Bóg przemawia do Jego umysłu, ucząc go miłości, która przewyższa wszelkie wyobrażenia, jakie człowiek mógł posiąść kiedykolwiek wcześniej” (Ellen G. White, Manuscript Releases, t. VI, s. 32). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Przeczytaj powyższy cytat z pism Ellen White w związku z częścią lekcji przeznaczoną na środę. Co takiego autorka chciała nam powiedzieć w tych słowach? Zwróć uwagę w tej wypowiedzi na dwa elementy chrześcijańskiej drogi: wiarę i uczynki. Jakie różnice między nimi dostrzegasz? 2. Dlaczego pycha i zarozumiałość są tak niebezpiecznymi grzechami? Dlaczego tak trudno się ich pozbyć? Czy dlatego, że z natury zaślepiają ludzi na ich potrzebę zmiany postawy i czynów? Przecież jeśli jesteś pyszny, uważasz, że nie musisz się zmieniać, bo jesteś najlepszy. W jaki sposób rozmyślanie o ukrzyżowanym Zbawicielu leczy ludzkie serce z pychy i zarozumiałości? 3. Czy Izajasz widział jakiś promyk nadziei dla ludzi z innych narodów? Zob. np. Iz. 25,3.6; 26,9 (por. Obj. 19,9). PODSUMOWANIE: Izajaszowi zostało objawione, iż po Asyrii Babilon będzie dominował i pokona Judę. Pokazano mu także, iż mimo zaangażowania się nadludzkich władców świata ciemności (Ef. 6,12) posługujących się ludźmi wrogo nastawionymi do Boga i usiłujących odgrywać Jego rolę, Pan zwycięży i zaprowadzi wieczny pokój na znękanej grzechem i złem planecie.

46

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA VI


Lekcja VII — 15 maja 2004 • Rozpoczęcie dnia Pańskiego — 20.23

LITERATURA W EWANGELIZACJI

KLĘSKA ASYRII TEKST PAMIĘCIOWY: „Panie Zastępów, Boże Izraela, który siedzisz na cherubach! Ty jedynie jesteś Bogiem wszystkich królestw ziemi, Ty stworzyłeś niebo i ziemię” (Iz. 37,16). PYTANIA PRZEWODNIE: Jak bardzo beznadziejna wydawała się sytuacja Judy? W jaki sposób Asyryjczycy usiłowali złamać morale Judejczyków? Jak zareagował na to Hiskiasz? Choć dobrze spisał się w trudnych chwi− lach, jak potoczyły się dalsze jego losy w czasach bezpieczeństwa i do− statku?

KRÓLEWSKI ALBUM Z FOTOGRAFIAMI Wymizerowany mężczyzna idzie boso ze swoimi dwoma synami. Inna rodzina umieściła cały swój dobytek na wózku ciągniętym przez wychudłe woły, z których została jedynie skóra i kości. Mężczyzna prowadzi woły, a pozostali członkowie rodziny siedzą na wózku, na tobołach. Inni ludzie nie mają tyle szczęścia — nie mają wołów ani wózka, więc niosą swoje tobołki na plecach. Wszędzie pełno żołnierzy. Taran miarowo uderza w miejską bramę. Łucznicy ukryci za taranem strzelają do obrońców. Walka zamienia się w przeraźliwą rzeź. Po wiekach możemy oglądać: jak król siedzi na tronie i odbiera hołd jeńców. Niektórzy z nich podnoszą ręce w błagalnym geście, prosząc o miłosierdzie. Inni klękają i biją pokłony twarzą do ziemi. Nad królem widnieje napis: „Sancheryb, król świata, król Asyrii (...) zasiadł na tronie, a jeńcy z miasta Lachisz przeszli przed nim, by oddać mu hołd”. Ta seria malowideł ściennych, niegdyś zdobiąca ścianę „Niezrównanego Pałacu” Sancheryba, znajduje się obecnie w British Museum i przedstawia fragment historii ludu Bożego dawnych czasów. LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

47


PUŁAPKA (Iz. 36,1)

NIEDZIELA — 9 maja

Co stało się z Judą? II Król. 18,13; II Kron. 32,1; Iz. 36,1.

Kiedy bezbożny Achaz zmarł, a panowanie po nim objął wierny Bogu Hiskiasz, Juda nie była zupełnie niepodległym państwem. Złożywszy raz haracz Asyryjczykom, w zamian za ich inwazję na Syrię i północny Izrael, musiała stale płacić Asyrii „za ochronę” (zob. II Kron. 28,16-21). Kiedy król asyryjski Sargon II zmarł na polu bitwy, a jego miejsce w roku 705 p.n.e. zajął Sancheryb, wydawało się, że Asyria jest słaba. Teksty asyryjskie, jak również Biblia, świadczą o tym, że Hiskiasz skorzystał z nadarzającej się okazji, wypowiedział królowi asyryjskiemu posłuszeństwo (por. II Król. 18,7) i stanął na czele antyasyryjskiej rewolty małych narodów tamtego regionu. Niestety, Hiskiasz nie docenił asyryjskiej potęgi. W 701 r. p.n.e., kiedy Sancheryb zabezpieczył inne części swego imperium, skierował się ku Syrii i Palestynie i najechał Judę. Jak Hiskiasz przygotował się do tego, by stawić czoło Asyryjczykom? II Kron. 32,1−8.

Kiedy Hiskiasz odkrył, że Sancheryb ma zamiar zdobywać Jerozolimę, stolicę kraju, poczynił wymagające dużego nakładu pieniędzy przygotowania, by przeciwstawić się Asyryjczykom. Umocnił fortyfikacje, zwiększył liczebność armii i lepiej ją wyposażył oraz zadbał o to, by miasto było dostatecznie zaopatrzone w wodę (zob. także II Król. 20,20; II Kron. 32,30). Kazał wykuć znacznej długości podziemny tunel, prowadzący z źródła w dolinie Cedronu do sadzawki Syloe, wtedy za murami miasta. Zachowała się inskrypcja upamiętniającą jego powstanie i ze względną dokładnością możemy określić datę przygotowań Hiskiasza do obrony miasta. Hiskiasz okazał się przywódcą dbającym nie tylko o przygotowanie militarne i organizacyjne, ale także duchowe. Starał się podnieść morale ludu w chwilach trwogi i niepewności. Zachęcał swych poddanych mówiąc: „Bądźcie odważni i dzielni, nie bójcie się ani się nie lękajcie króla asyryjskiego ani tej tłuszczy, która jest z nim, gdyż z nami jest ktoś większy niż on. Z nim jest ramię cielesne, z nami jest Pan, nasz Bóg; On nam pomoże i stoczy za nas boje” (II Kron. 32,7.8). Skoro Hiskiasz tak bardzo ufał Panu, to dlaczego zadał sobie tak wiele trudu, czyniąc przygotowania do obrony? Czy uczynki negowały jego wiarę? Zob. Filip. 2,12.13, gdzie jest mowa o współpracy z Bogiem, dającej mu siłę, która naprawdę nie zawodzi.

48

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA VII


PROPAGANDA (Iz. 36,2−20)

PONIEDZIAŁEK — 10 maja

Przywódcy asyryjscy byli nie tylko brutalni, ale i przebiegli. Ich celem były zdobycie bogactwa i władzy, a nie ślepe niszczenie (por. Iz. 10,13.14). Po co marnować czas i środki, by zdobywać miasto siłą, skoro można przekonać mieszkańców, by sami się poddali? Tak więc biorąc udział w oblężeniu Lachisz, Sancheryb posłał swojego wysokiej rangi oficera, by wziął Jerozolimę posługując się propagandą. Jakich argumentów użył posłaniec asyryjski, by złamać morale Judejczy− ków? Iz. 36,2−20; zob. także II Król. 18,17−35; II Kron. 32,9−19. Rabszake użył mocnych argumentów. Nie możecie ufać Egiptowi, gdyż jest on zbyt słaby, by wam pomóc. Nie możecie polegać na Jahwe, bo Hiskiasz obraził Go usuwając świątynki na wzgórzach oraz ołtarze w całej Judzie i nakazując ludziom pielgrzymować do jedynego ołtarza w Jerozolimie. Właściwie Jahwe jest po stronie Asyrii, gdyż to On polecił Sancherybowi zniszczyć Judę. A ponadto nie macie nawet dwóch tysięcy wojowników, którzy potrafią dosiadać koni. Aby uniknąć oblężenia i niechybnej śmierci z głodu i pragnienia, poddajcie się od razu, a potraktujemy was łagodnie. Hiskiasz nie może was ocalić, a ponieważ bogowie wszystkich krajów pokonanych przez Asyrię nie uratowali ich, to i wy nie możecie być pewni, że wasz Bóg was uratuje. Czy mówił on prawdę? Ponieważ w tym, co mówił, było wiele prawdy, jego argumenty wydawały się przekonywające. Przynajmniej dwa z nich były nie do zbicia. Po pierwsze, Asyryjczycy przybyli właśnie z Lachisz, miasta oddalonego o niespełna pięćdziesiąt kilometrów od Jerozolimy, gdzie pokazali, co mogą zrobić z silnie ufortyfikowanym grodem, którego mieszkańcy odważą się stawić im opór. Po drugie, armia asyryjska była bardzo liczna, wielokrotnie przewyższająca siły obrońców (Iz. 36,2). Wiedząc o losie innych miast i ich mieszkańców (w tym Samarii, stolicy północnego Izraela; II Król. 18,9.10) pokonanych przez Asyryjczyków, Judejczycy nie mieli powodu do powątpiewania, iż z ludzkiego punktu widzenia Jerozolima była skazana na klęskę (por. Iz. 10,8-11). Rabszake miał również rację mówiąc, że Hiskiasz polecił zniszczyć ołtarze w różnych częściach kraju i nakazał oddawanie czci Bogu w jednym miejscu, w świątyni jerozolimskiej (II Król. 18,4; II Kron. 31,1). Jednak czy prawdą było to, że ta reforma uraziła Jahwe, który był jedyną nadzieją, jaka pozostała Judejczykom? Czy Bóg mógł ich uratować? Tylko od Niego zależała odpowiedź na to pytanie! Czy kiedykolwiek znajdowałeś się w „podobnej” sytuacji, kiedy z ludzkiego punktu widzenia wszystko wydawało się stracone? Co było wówczas twoją jedy− ną nadzieją? Przygotuj się, by podzielić się swoim doświadczeniem z innymi osobami w klasie. KLĘSKA ASYRII

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

49


SKARCENI, ALE NIE ODRZUCENI (Iz. 36,21—37,20)

WTOREK — 11 maja

Jak sprytna mowa Rabszake wpłynęła na Hiskiasza i jego królewskich urzęd− ników? II Król. 18,37—19,4; Iz. 36,21—37,4.

Poruszony do głębi i zrozpaczony król zwrócił się do Boga, pokornie prosząc o wstawiennictwo proroka Izajasza, którego rady niegdyś uparcie ignorował ojciec Hiskiasza. Jak Bóg pocieszył Hiskiasza? Iz. 37,5−7.

Poselstwo było krótkie, ale wystarczająco jasne! Bóg był ze swoim ludem! Izajasz przepowiedział, że Sancheryb usłyszy wieści, którego odwrócą jego uwagę od Jerozolimy i Judy. Ta przepowiednia niebawem się spełniła. Chwilowo zniechęcony, ale nie mający zamiaru porzucić swoich planów, Sancheryb wysłał Hiskiaszowi poselstwo z pogróżkami: „Niechaj cię nie zwodzi twój Bóg, któremu ufasz, myśląc: Nie będzie Jeruzalem wydane w rękę króla asyryjskiego! (...) Czy wyratowały je bóstwa tych narodów, które moi ojcowie wytępili?” (Iz. 37,10.12; zob. także II Kron. 32,17). Tym razem Hiskiasz udał się wprost do świątyni i położył list przed Panem Zastępów, „który siedzi na cherubach” (Iz. 37,14-16). W jaki sposób modlitwa Hiskiasza ukazuje, o co właściwie chodziło w tym kryzysie? Iz. 37,15−20.

Sancheryb precyzyjnie zaatakował najmocniejszą linię obrony Hiskiasza — jego wiarę w Boga. Zamiast drętwieć ze strachu, Hiskiasz śmiało wezwał Boga, by pokazał, kim jest naprawdę, „aby poznały wszystkie królestwa ziemi, że jedynie Ty jesteś Panem!” (Iz. 37,20). Przeczytaj uważnie modlitwę Hiskiasza (Iz. 37,15−20). Na jakich atrybutach Bożego charakteru skoncentrował on swoją uwagę? Jakie zasady dostrzegamy w tej modlitwie, mogące dać nam pocieszenie i siłę do wiernego trwania przy Bogu w kryzysowych sytuacjach?

50

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA VII


CIĄG DALSZY HISTORII (Iz. 37,21−38)

ŚRODA — 12 maja

Według Sancheryba, co zostało zapisane w jego kronikach, zdobył on sześćdziesiąt dwa ufortyfikowane miasta, obległ Jerozolimę i uczynił Hiskiasza Judejczyka, „więźniem w Jerozolimie, jego królewskiej rezydencji, jak ptaka w klatce” (James B. Pritchard, red., Ancient Near Eastern Texts Relating to the Old Testament, s. 288). Jednak mimo jego skłonności do uprawiania propagandy i niewyobrażalnego wprost egoizmu, ani w tekstach, ani na obrazach nie ma mowy o tym, by dumny król Asyrii podbił Jerozolimę. Z ludzkiego punktu widzenia, pominięcie tego jest zdumiewające, zważywszy na potęgę Sancheryba i fakt, iż Hiskiasz zbuntował się przeciwko niemu. W tamtych czasach ci, którzy buntowali się przeciwko Asyrii, mogli się spodziewać krótkiego życia i tragicznej śmierci. Uczeni przyznają, że nawet gdybyśmy nie mieli zapisu biblijnego, musielibyśmy przyznać, że zdarzył się cud. Wydaje się, iż Sancheryb kazał pokryć ściany swojego „Niezrównanego Pałacu” płaskorzeźbami, przedstawiającymi jego oblężenie Lachisz, ponieważ próbował nie stracić twarzy po powrocie z kampanii w Judzie. Jednak zrządzeniem Bożym owe płaskorzeźby stały się mocnym świadectwem zwycięstwa Jerozolimy! Sancheryb nie dopowiedział do końca historii, ale Biblia ją dopowiada. Jaki jest dalszy ciąg tej historii i jak się ona skończyła? Iz. 37,21−37.

W odpowiedzi na modlitwę, przepełnioną wiarą Hiskiasza Bóg posłał mu poselstwo, zapewniając go, że uwolni Judę od butnego, asyryjskiego króla, który odważył się urągać boskiemu Królowi królów (Iz. 37,23). Bóg dotrzymał obietnicy i obronił Jerozolimę (II Król. 19,35-37; II Kron. 32,21.22; Iz. 37,36-38). Wielki kryzys wymaga wielkiego cudu, a więc zdarzył się wielki cud! Tragicznie wielka była też liczba ofiar — 185 tysięcy. Sancheryb nie miał innego wyjścia, jak tylko wrócić do domu, gdzie sam wkrótce zginął (por. przepowiednię Izajasza, zapisaną w Iz. 37,7, z wersetem 38). Gdyby Sancheryb zdobył Jerozolimę, uprowadziłby ludność w taki sposób, iż Judejczycy straciliby tożsamość narodową, podobnie jak północny Izrael. Tak więc w pewnym sensie przestałby istnieć naród żydowski, w którym miał przyjść na świat Mesjasz. Dzieje Izraela skończyłyby się. Jednak Bóg sprawił, że mogli nadal mieć iskierkę nadziei. Jak odpowiedziałbyś komuś, kto, nie znając Biblii ani Boga Biblii, zadaje następujące pytanie: Czy to w porządku, że ci asyryjscy żołnierze, którzy akurat mieli nieszczęście narodzić się w tamtych czasach, zginęli w taki sposób? Jak ty osobiście rozumiesz to, co Pan wówczas uczynił?

KLĘSKA ASYRII

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

51


W CHOROBIE I W BOGACTWIE (Iz. rozdz. 38; 39)

CZWARTEK — 13 maja

Wydarzenia opisane w rozdziałach 38. i 39. Księgi Izajasza (II Król. rozdz. 20) miały miejsce wkrótce po Bożym wyzwoleniu Hiskiasza od Sancheryba, choć wyzwolenie przedstawione w rozdziale 37. (zob. także II Król. rozdz. 19) jeszcze nie nastąpiło. W Iz. 38,6 i II Król. 20,6 czytamy, że wciąż Asyria zagrażała Judzie. „Szatan usiłował doprowadzić do śmierci Hiskiasza i upadku Jerozolimy, zakładając niewątpliwie, iż usunięcie Hiskiasza, gorliwego reformatora, sprawi, iż Jerozolima rychło upadnie” (The SDA Bible Commentary, t. IV, s. 240). Jak powyższy cytat świadczy o znaczeniu dobrego przywództwa w ludzie Bożym?

Jaki znak dał Pan Hiskiaszowi, by umocnić jego wiarę? II Król. 20,8−10; Iz. 38,6−8.

Odrzucając znaki dane przez Boga (Iz. rozdz. 7), Achaz zapoczątkował bieg wypadków, które doprowadziły do problemów z Asyryjczykami. Jednak teraz Hiskiasz prosił o znak (II Król. 20,8), tak więc Bóg wzmocnił go, by wytrwał w kryzysie, jaki jego ojciec ściągnął na Judę. Cofnięcie cienia na zegarze słonecznym Achaza było możliwe jedynie dzięki cudowi. Babilończycy dokładnie badali ruchy ciał niebieskich i szczegółowo je opisywali. Tak więc musieli zauważyć niewytłumaczalne zachowanie się słońca i zapewne zastanawiali się, co może ono oznaczać. Nie było kwestią przypadku to, iż król Merodach-Baladan posłał w tym czasie poselstwo do króla Judy. Babilończycy wiedzieli o związku owego cudownego znaku z wyzdrowieniem Hiskiasza. Wiemy teraz, dlaczego Bóg wybrał ten szczególny znak. Jak później posłużył się „gwiazdą”, by sprowadzić mędrców ze Wschodu, tak teraz niezwykłe zachowanie się słońca sprowadziło posłów z Babilonu. Była to wyjątkowa okazja, by nauczyć ich prawdy o Bogu. Merodach-Baladan całe swoje życie poświęcił wyzwalaniu Babilonii spod zależności od Asyrii. Potrzebował silnych sprzymierzeńców i dlatego starał się kontaktować z Hiskiaszem. Skoro na prośbę Hiskiasza nawet słońce zostało poruszone, czyż Asyria mogła się ostać? W jaki sposób Hiskiasz zmarnował niecodzienną okazję do uwielbienia Boga i przekazania Babilończykom prawdy o Nim? Jaki był tego skutek? Iz. rozdz. 39. Hiskiasz powinien był złożyć świadectwo o Jahwe, ale zamiast tego postanowił „pochwalić się”. Jaka nauka dla nas wypływa z tego smutnego przykładu?

52

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA VII


PIĄTEK — 14 maja DO DALSZEGO STUDIUM: „Tylko na bezpośredni rozkaz Boży mógł cień słoneczny zawrócić o dziesięć stopni i taki miał być właśnie znak tego, że Pan wysłuchał modlitwy Hiskiasza. „Zawołał tedy prorok Izajasz do Pana i ten sprawił, że cień cofnął się o dziesięć stopni wstecz na schodach Achaza, z których już zeszedł” (II Król. 20,8-11)” (Prorocy i królowie, s. 190). „Wizyta posłów — przedstawicieli władcy dalekiego kraju — dawała Hiskiaszowi sposobność opowiedzenia im o żywym Bogu. Jakże byłoby mu łatwo opowiadać o tym, który utrzymuje przy życiu wszystkie stworzenia, za którego łaską własne jego życie zostało oszczędzone, kiedy już wszelka nadzieja upadła! (...) Ale pycha i próżność wzięły górę w sercu Hiskiasza. W geście samouwielbienia i w chęci wywyższenia siebie samego spojrzał pożądliwym okiem na skarby, którymi Bóg wzbogacił swój lud. Król »pokazał im swój skarbiec, srebro i złoto, i wonności, i przednie olejki, i cały swój arsenał, i wszystko, co się znajdowało w jego skarbach. Nie było rzeczy w jego pałacu i w całym jego państwie, której by im nie pokazał« (Izajasz 39,2). Zamiast chwalić Boga, który to wszystko sprawił, starał się wywyższyć siebie w oczach obcych książąt” (tamże, s. 192). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. W jakim sensie szatan jest podobny do asyryjskiego posłańca? Czy mówi prawdę, kiedy stwierdza, że jesteśmy grzesznikami (Zach. 3,1)? Jak Bóg na to odpowiada? Zob. Zach. 3,2-5. Czy możemy żyć nadzieją, że zostaniemy oczyszczeni od takich oskarżeń? Rzym. 8,1. 2. Czy szatan przestaje nas oskarżać, gdy nasze grzechy zostają nam przebaczone? Zob. Obj. 12,10. Kiedy szatan twierdzi, że grzesznicy należą do niego, mimo iż zostali usprawiedliwieni przez Jezusa, jak należy się odnieść do tego rodzaju twierdzeń? Zob. V Mojż. 19,16-21. PODSUMOWANIE: W odpowiedzi na prośbę wiernego króla Bóg uratował swój lud i objawił swoją potęgę jako wszechmogący Król Izraela, w którego ręku są losy mieszkańców ziemi. Nie tylko zniszczył tych, którzy usiłowali unicestwić Jego lud, ale także dał okazję innym narodom do stania się Jego ludem, nawet tym najbardziej „babilońskim”.

KLĘSKA ASYRII

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

53


Lekcja VIII — 22 maja 2004 • Rozpoczęcie dnia Pańskiego — 20.34

DZIEŃ MISJI KOBIET

„POCIESZAJCIE MÓJ LUD” TEKST PAMIĘCIOWY: „Wyjdź na górę wysoką, zwiastunie dobrej wieści, Syjonie! Podnieś mocno swój głos, zwiastunie dobrej wieści, Jeruzalem! Podnieś, nie bój się! Mów do miast judzkich: Oto wasz Bóg!” (Iz. 40,9). PYTANIA PRZEWODNIE: Jaką obietnicą rozpoczyna się czterdziesty roz− dział Księgi Izajasza? Jaka dobra nowina jest zwiastowana w tym rozdzia− le? Jak Nowy Testament objaśnia czterdziesty rozdział Księgi Izajasza? Dlaczego bałwochwalstwo jest tak wielkim grzechem przeciwko Bogu?

JUŻ PO WSZYSTKIM! Koniec II wojny światowej w roku 1945 zastał japońskiego żołnierza nazwiskiem Szoiczi Jokoi w dżungli na wyspie Guam, gdzie się ukrywał. Ulotki rozrzucane z amerykańskich samolotów informowały, że wojna się skończyła i zapanował pokój, ale Jokoi uznał to za podstęp. Jako wierny patriota i poddany cesarza, ślubował, że nigdy się nie podda. Ponieważ nie miał żadnych kontaktów z cywilizowanym światem, żył w dżungli doprowadzając do perfekcji sztukę przetrwania. W 1972 roku, 27 lat od zakończenia II wojny światowej, kiedy Jokoi łowił ryby w rzece, natknęli się na niego myśliwi i zapewnili go, że przesłanie pokoju z roku 1945 było prawdą. Kiedy cały jego naród już od tylu lat cieszył się pokojem, Jokoi żył w odosobnieniu, z uczuciem lęku w sercu. Wiele stuleci wcześniej, przez proroka Izajasza, Bóg oznajmił czas, kiedy cierpienie i lęk jego ludu miały się zakończyć: „Pocieszajcie, pocieszajcie mój lud, mówi wasz Bóg! Mówcie do serca Jeruzalemu i wołajcie na nie, że dopełniła się jego niewola, że odpuszczona jest jego wina, bo otrzymało z ręki Pana podwójną karę za wszystkie swoje grzechy” (Iz. 40,1.2). Zastanówmy się, co to oznacza.

54

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004


POCIECHA NA PRZYSZŁOŚĆ (Iz. 40,1.2)

NIEDZIELA — 16 maja

W Iz. 40,1.2 Bóg pociesza swój lud. Czas ich kary dobiegł końca. O jakiej karze jest tu mowa?

Na to pytanie może być wiele odpowiedzi. Karą był najazd Asyrii, nazwanej laską Bożego gniewu (Iz. rozdz. 10), zakończony wyzwoleniem przez Boga i zniszczeniem armii Sancheryba w 701 r. p.n.e. (Iz. rozdz. 37). Karą był najazd Babilończyków, którzy zrabowali kraj, uprowadzili mieszkańców Judy, ponieważ Hiskiasz pochwalił się swoim bogactwem przed posłami Merodach-Baladana (Iz. rozdz. 39). Karą były również poczynania innych narodów, przeciwko którym wypowiadał się Izajasz (Iz. rozdz. 14-23). Chociaż w Iz. 7,17—38,6 „Asyria” i „Asyryjczycy” są wspomniani aż 43 razy, to jednak w pozostałej części Księgi Izajasza naród ten występuje tylko raz, mianowicie w Iz. 52,4, gdzie jest mowa o ucisku ze strony Egiptu, a następnie „Asyryjczyków”. W dalszej części Księgi Izajasza jest mowa przede wszystkim o wyzwoleniu ich z niewoli babilońskiej (Iz. 43,14; 47,1; 48,14.20) za pośrednictwem Cyrusa, który zdobył Babilon w 539 r. p.n.e. i uwolnił jeńców z Judy (Iz. 44,28; 45,1; 45,13). W rozdziałach 1—39 Księgi Izajasza czytamy o wydarzeniach, w następstwie których doszło do wyzwolenia spod okupacji asyryjskiej w roku 701 p.n.e., natomiast z początkiem rozdziału 40. przenosimy się w czasie o półtora wieku do przodu, do roku 539 p.n.e., kiedy skończyła się dominacja Babilonu a Judejczycy mieli powrócić wkrótce z niewoli. Czy temat powrotu z Babilonu łączy się z czymkolwiek, co jest omawiane wcześniej w Księdze Izajasza? Jeśli tak, to z czym?

Rozdział 39 stanowi jakby przejście do kolejnych rozdziałów, ponieważ została w nim zapowiedziana niewola babilońska, przynajmniej dla niektórych potomków Hiskiasza (w. 6.7). Ponadto w proroctwach Izajasza z rozdziałów 13., 14. i 21. został przepowiedziany upadek Babilonu i wyzwolenie, jakie w następstwie tego stanie się udziałem ludu Bożego: „Gdyż Pan zlituje się nad Jakubem i znowu wybierze Izraela, i osadzi ich we własnej ziemi (...) gdy Pan da ci odpoczynek po twoim znoju i udręce, i po ciężkiej niewoli, w którą popadłeś, że zanucisz tę szyderczą pieśń o królu babilońskim” (Iz. 14,1.3.4). Zwróć uwagę na ścisły związek tego fragmentu z Iz. 40,1.2, gdzie Bóg obiecuje ludowi kres cierpienia. Co dla ciebie oznacza biblijna obietnica, że cierpienie ma swój kres? Na co zdałaby się twoja wiara bez tej obietnicy? Dlaczego tak ważne jest trzymanie się jej bez względu na wszystko?

„POCIESZAJCIE MÓJ LUD”

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

55


OBECNOŚĆ, SŁOWO I ROBOTY DROGOWE (Iz. 40,3−8)

PONIEDZIAŁEK — 17 maja

W jaki sposób lud Boży otrzymuje pocieszenie? Iz. 40,1−8. Bezimienny posłaniec oznajmia, że Bóg przychodzi, aby objawić swoją chwałę (w. 3-5). Inny głos zwiastuje, że choć ludzie są przemijający jak usychająca trawa, „słowo Boga naszego trwa na wieki” (w. 8). Po wygnaniu lud Boży miał odzyskać to, co otrzymał na górze Synaj, ale odrzucił wskutek odstępstwa, za które został ukarany: Bożą obecność i Boże słowo. Są to podstawowe elementy w Bożym przymierzu z Izraelem, chronione w świątyni pośród ludu (II Mojż. 25,8.16). Ponieważ Izraelici złamali Jego słowo, Bóg opuścił swoją świątynię (Ezech. rozdz. 9—11), ale powróci. Jego Obecność i Jego wieczne Słowo przyniosą pocieszenie, wyzwolenie i nadzieję. Jakie przygotowania są niezbędne w oczekiwaniu na przyjście Pana? Iz. 40,3−5. Nie wypada, by król podróżował wyboistą drogą. Tak więc przyjazd króla poprzedzało przygotowanie drogi. Jakże inaczej miałoby być w przypadku Króla królów! Jego przyjście, najwyraźniej ze wschodu, gdzie był wraz ze swoim ludem będącym na wygnaniu i zastępował im świątynię (Ezech. 11,16), wymagało dokonania znaczących zmian w terenie. Budowa równej drogi wśród wzgórz na wschód od Jerozolimy byłaby tytaniczną pracą, nawet przy użyciu materiałów wybuchowych i ciężkiego sprzętu. Tak więc jedynie Bóg mógł wykonać tę pracę. To On zmienia „miejsca nierówne w równinę” (Iz. 42,16). Jednak nie potrzebuje on drogi, w dosłownym tego słowa znaczeniu, ponieważ podróżuje rydwanem niesionym przez cherubinów (Ezech. 1,9-11). Nowy Testament wyraźnie odnosi proroctwo Izajasza do duchowego przygotowania drogi za pośrednictwem Jana Chrzciciela (Mat. 3,3). Jego poselstwo brzmiało: „Upamiętajcie się, albowiem przybliżyło się Królestwo Niebios” (w. 2), a chrzest, którym chrzcił, był chrztem „upamiętania na odpuszczenie grzechów” (Mar. 1,4). Tak więc roboty drogowe polegały na okazaniu szczerej skruchy i gotowości odwrócenia się od grzechu, aby przyjąć pocieszenie, jakie przynosi człowiekowi Boże przebaczenie i Boża obecność. W Jer. 31,31-34 jest zwiastowane to samo duchowe poselstwo dla wygnańców z Judy, aby zrozumieli oni duchowy charakter przygotowania na przyjście Pana. W tym fragmencie Pan obiecuje nowy początek wszystkim, którzy tego pragną, „nowe przymierze” — On wpisze swoje prawo w ich serca i będzie ich Bogiem. Poznają Go i Jego charakter, gdyż On przebaczy im ich grzechy. Przeczytaj uważnie Iz. 40,6−8. Jaką nadzieję czerpiesz z tego fragmentu, mimo świadomości, że jesteś śmiertelnym człowiekiem? W czym nie powinniśmy pokładać ufności, według przesłania tego fragmentu?

56

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA VIII


NARODZINY EWANGELIZACJI (Iz. 40,9−11)

WTOREK — 18 maja

Jakiego rod1zaju wydarzenie jest opisane w Iz. 40,9−11?

Nieco dalej w Księdze Izajasza (zob. 41,27; 52,7) rzeczownik oznaczający posłańca dobrej nowiny dla Jerozolimy jest rodzaju męskiego. Natomiast w Iz. 40,9 rzeczownik nazywający zwiastuna, który woła: „Oto wasz Bóg!”, jest rodzaju żeńskiego, co jasno wynika z hebrajskiego oryginału. W Psalmie 68 Dawid wielbi Boga, gdyż „Bóg samotnym daje dom na mieszkanie, wyprowadza więźniów na wolność” (w. 7). Choć słowa te nawiązują do wyjścia z niewoli egipskiej, Izajasz posługuje się podobną ideą w odniesieniu do drugiego „exodusu” — powrotu z niewoli babilońskiej. Czy istnieje jeszcze inne, późniejsze wypełnienie tego proroctwa Izajasza? Jeśli tak, to jakie?

Nowy Testament odnosi Iz. 40,3-5 do Jana Chrzciciela, który przygotowywał drogę dla Chrystusa, wiecznego Słowa — Pana, który w ludzkiej postaci przyszedł do swojego ludu (Jan 1,14). Przed Janem inni prorocy zwiastowali dobrą nowinę o Jego przyjściu. Wśród nich, jednymi z pierwszych, byli Symeon i Anna, którzy spotkali maleńkiego Jezusa podczas uroczystości poświęcenia Go w świątyni (Łuk. 2,25-38). Jak w przypadku zwiastunów z Księgi Izajasza, tak również i tutaj mamy zarówno kobietę, jak i mężczyznę. Symeon oczekiwał Mesjasza jako pociechy Izraela (Łuk. 2,25.26). W świetle proroctwa Izajasza wydaje się, iż nieprzypadkowo prorokini Anna była pierwszą, która publicznie oznajmiła na górze świątynnej ludowi Jerozolimy, że Pan przyszedł: „Nadszedłszy tejże godziny, wielbiła Boga i mówiła o nim wszystkim, którzy oczekiwali odkupienia Jerozolimy” (Łuk. 2,38). W ten sposób narodziła się chrześcijańska ewangelizacja — zwiastowanie ewangelii, dobrej nowiny, iż Jezus Chrystus przyszedł, aby przynieść zbawienie. Później inna kobieta, Maria Magdalena otrzymała od Chrystusa szczególny przywilej, pierwsza mogła ogłosić nowinę o Jego triumfalnym zmartwychwstaniu (Jan 20,17.18), będącym znakiem zapewnienia, iż Jego ewangeliczna misja na planecie Ziemia została spełniona. Ciało jest jak trawa, ale boskie Słowo, które stało się ciałem jest wieczne (por. Iz. 40,6-8)! Przeczytaj Iz. 40,11. Jaki obraz jest tam przedstawiony? Napisz kilka zdań o tym, w jaki sposób ty osobiście doświadczyłeś pasterskiej opieki Pana. Dla− czego dobrze jest często wspominać drogę, którą Pan cię prowadził?

„POCIESZAJCIE MÓJ LUD”

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

57


MIŁOSIERNY STWÓRCA (Iz. 40,12−31)

ŚRODA — 19 maja

Jak w 40. rozdziale Księgi Izajasza został rozwinięty temat Bożego miłosier− dzia i mocy? Boże miłosierdzie i moc są tu przedstawione naprzemiennie (zob. poniżej), a nawet połączone ze sobą, gdyż obie te cechy są koniecznymi warunkami zbawczych działań Boga. Bóg pragnie zbawić ludzi, bo jest miłosierny, a może zbawić, ponieważ jest wszechmogący. Miłosierdzie (w. 1-5): pocieszenie, przyjście Pana jako wyzwoliciela. Moc (w. 3-8): ustawiczna chwała Pańska, przeciwieństwo ludzkiej słabości. Miłosierdzie (w. 9-11): dobra nowina o wyzwoleniu, Bóg jako Pasterz swego ludu. Moc (w. 12-26): niezrównany Stwórca. Miłosierdzie (w. 27-31): Stwórca obdarzający mocą tych, którzy słabną. Przedstawiając moc Boga w kategoriach Jego chwały i wiecznego istnienia (w. 3-8), Izajasz pisze o Jego potędze i niezrównanej mądrości, wobec których ziemia i jej mieszkańcy są nicością (w. 12-17). Styl Izajasza, pełen retorycznych pytań i żywych analogii w odniesieniu do ziemi i jej części, przypomina odpowiedź Boga udzieloną Jobowi (Job rozdz. 38—41). Jak można odpowiedzieć na retoryczne pytanie Izajasza: „Z kim więc porów− nacie Boga?” (Iz. 40,18). Izajasz, podobnie jak Job, pomija to pytanie milczeniem, gdyż odpowiedź jest oczywista: z nikim. Bóg nie może być do nikogo przyrównany. Jednak Izajasz podchwytuje temat poruszony w tym pytaniu i wykorzystuje przy tym błędną odpowiedź, jakiej udzieliło wielu starożytnych przez swoje czyny i praktyki, mianowicie, że Bóg jest podobny do bałwanów (w. 19.20). To właśnie na taki sposób myślenia odpowiada Izajasz. Oczywistą głupotą jest posługiwanie się bałwanem jako podobieństwem Boga, ale dla pewności, iż kwestia ta będzie właściwie zrozumiana, Izajasz rozwija temat wyjątkowości Boga i wysuwa argument nie do zbicia — otóż Bóg jest świętym Stwórcą (w. 21-26). Jak werset 27. świadczy o postawie ludzi, do których zwracał się Izajasz ze swym przesłaniem? W jaki sposób możemy popełniać podobne zło? Celem Bożego przesłania jest pocieszenie ludzi, którzy potrzebują pocieszenia! Jak Job, tak i oni, pod wpływem cierpienia, nie mają pewności co do Bożego charakteru i odczuwają zniechęcenie. Przeczytaj jeszcze raz wersety studiowane w tej części lekcji. Jest w nich mowa nie tylko o Bożym miłosierdziu i mocy, ale także i o tym, że Bóg jest Stwórcą. Dlaczego ta prawda jest taka ważna? W jaki sposób sabat co tydzień pomaga nam pamiętać o Bogu jako Stwórcy?

58

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA VIII


PROBLEM BAŁWOCHWALSTWA (Iz. 40,19.20)

CZWARTEK — 20 maja

Bałwochwalstwo niszczy szczególną, bliską więź człowieka z Bogiem, gdyż jest próbą zastąpienia Boga kimś lub czymś innym (II Mojż. 20,4.5; Iz. 42,8). Tak więc prorocy nazywają bałwochwalstwo duchowym „cudzołóstwem” (Jer. 3,6-9; Ezech. 16,15-19). Przeczytaj Iz. 41,29. Co Izajasz mówi o bałwanach? Jak to rozumiesz? Dlaczego jest to trafny opis wszelkich bożków, bez względu na to, jakiego są one rodzaju? Starożytni bałwochwalcy wierzyli, że oddają cześć potężnym boskim istotom za pośrednictwem obrazów i posągów rzekomo ich przedstawiających. Czczenie bałwana reprezentującego jakiegoś innego boga jest przestąpieniem pierwszego przykazania: „Nie będziesz miał innych bogów obok mnie” (II Mojż. 20,3). Nawet wtedy, gdy bałwan miał wyobrażać prawdziwego Boga, jak na przykład złoty cielec (II Mojż. 32,4.5), Pan także odrzucał takie praktyki, gdyż nie jest możliwe przedstawienie Go za pomocą wizualnych przedmiotów (V Mojż. 4,15-19), bowiem nic nie może się równać z Jego chwałą i wielkością. Tak więc bałwan mający wyobrażać Boga jest przez Niego uważany za bożka, a oddawanie mu czci jest złamaniem drugiego przykazania. Lud Boży nie potrzebował bałwanów, ponieważ w świątyni Bóg objawiał swoją obecność w świetlistym obłoku zwanym szekiną. Tak więc oddawanie czci bałwanom oznaczało zaprzeczanie obecności Boga. Bałwan nie tylko nie może reprezentować Boga, ale on nie może reprezentować niczego, gdyż żadni inni bogowie nie istnieją (Iz. 44,6). W odniesieniu do bałwochwalców nie tylko Księga Izajasza, ale i Ps. 115 nasycone są sarkazmem — „Niech będą im [bałwanom] podobni twórcy ich, wszyscy, którzy im ufają!” Z jakiego rodzaju bałwochwalstwem my, jako Kościół, mamy obecnie do czy− nienia? Czy dzisiaj bałwochwalstwo ma subtelniejsze formy niż w przeszłości? Jeśli tak, to jakie? Ze starożytnych pism wiemy, że bałwochwalstwo było atrakcyjne, gdyż wiązało się mocnymi nićmi z materializmem. Przy pomocy różnych praktyk bałwochwalcy oddawali cześć siłom, które miały im zapewnić obfite plony i dostatek. Była to religijność, w której błogosławieństwo zależało od wykonania pewnych czynności. Czy my to skądś znamy? Zanim Pan przyjdzie powtórnie, gdy droga dla Niego zostanie przygotowana przez poselstwo pojednania głoszone w duchu i mocy Eliasza (Mal. rozdz. 3), ludzie będą musieli dokonać wyboru, tak jak w czasach Izajasza, między oddawaniem czci Stwórcy a wybraniem sobie innego przedmiotu czci (Obj. rozdz. 13.14), bowiem, tak czy inaczej, musimy komuś cześć oddawać. „POCIESZAJCIE MÓJ LUD”

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

59


PIĄTEK — 21 maja DO DALSZEGO STUDIUM: Przeczytaj rozdział „Oto wasz Bóg” z książki Prorocy i królowie, s. 174-178. „W dniach Izajasza ludzkość błądziła w duchowym mroku, nie rozumiejąc spraw Bożych. Szatan długo pracował nad tym, aby utwierdzić w ludziach przekonanie, że to Stwórca jest sprawcą grzechu, cierpienia i śmierci. Ci, których w ten sposób omamił, wyobrażali sobie Boga jako gniewnego i srogiego władcę. Uważali, że czeka tylko, aby potępić grzesznika, że tak długo nie chce go do siebie przyjąć, jak długo obowiązuje prawy zakaz udzielenia mu pomocy. Prawo miłości, którym rządzą się niebiosa, zostało wypaczone przez arcykłamcę i przedstawione jest przez niego jako prawo ograniczenia ludzkiej szczęśliwości, jako ciężar, od którego z radością powinni się ludzie uwolnić. Oświadczył, że nie trzeba być posłusznym wskazaniom zakonu i że kary za występek spadały na nich tylko z powodu gniewu Bożego” (Ellen G. White, Prorocy i królowie, s. 174). „Wielu z tych, którzy noszą miano chrześcijan, służą innym bogom obok Pana. Nasz Stwórca żąda najwyższego oddania, największej lojalności. Wszystko, co może osłabiać naszą miłość do Boga albo zakłócać naszą służbę dla Niego, staje się bożkiem” (Komentarz Ellen G. White w: The SDA Bible Commentary, t. II, s. 1011). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Wyraź własnymi słowami przesłanie Iz. 40,12-31. Napisz je, posługując się współczesnymi przykładami, np. obecne odkrycia naukowe, które jeszcze lepiej ukazują zdumiewającą moc Boga. Podziel się z innymi tym, co napisałeś. 2. W jaki sposób opis trwałości Słowa Bożego w przeciwieństwie do kruchości i przemijalności ludzkiego życia, jaki dał nam Izajasz (Iz. 40,68), wychodzi naprzeciw twojemu lękowi przed śmiercią? Jak odnosi się do twojej nadziei zmartwychwstania? (Job 19,25-27; Dan. 12,2; I Kor. 15,51-57; I Tes. 4,13-18). 3. W jaki sposób przyjęcie do serca przesłania zawartego w Iz. 40,12-31 przeciwdziała pysze i arogancji? PODSUMOWANIE: Przez Izajasza Bóg przyniósł pociechę cierpiącym. Czas ich ucisku dobiegł końca, a Bóg miał do nich wrócić. Zamiast trwać w zniechęceniu i niepewności, mieli zaufać Bogu i Jego twórczej mocy działającej dla ich dobra.

60

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA VIII


Lekcja IX — 29 maja 2004 • Rozpoczęcie dnia Pańskiego — 20.43

DZIEŃ RODZINY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ

SŁUŻYĆ I RATOWAĆ TEKST PAMIĘCIOWY: „Oto sługa mój, którego popieram, mój wybrany, którego ukochała moja dusza. Natchnąłem go moim duchem, aby nadał narodom prawo” (Iz. 42,1). PYTANIA PRZEWODNIE: Jak Chrystus jest przepowiedziany w Księdze Izaja− sza? Dlaczego Cyrus jest nazwany „Mesjaszem”? W jaki sposób pierwsze i drugie przyjście Chrystusa są ze sobą połączone w proroctwach Izaja− sza? Czego Księga Izajasza uczy nas o Bogu jako Tym jedynym, który zna przyszłość?

DZIURY W ZIEMI A ŚWIĘTOŚĆ W północnym Iraku, w pobliżu starego chrześcijańskiego klasztoru, można oglądać niewielkie jamy wykopane w ziemi, w których pustelnicy mieszkali po kilkadziesiąt lat, nigdy nie wychodząc na zewnątrz, mieszkali w tym celu, by w pełni skoncentrować się na Bogu. Wśród śmierdzących slumsów Kalkuty Matka Teresa pokazała inny sposób zwrócenia się ku Bogu. Powiedziała: „Jezus wychodzi nam na spotkanie. Aby go powitać, i my powinniśmy wyjść Mu naprzeciw. Przychodzi do nas w osobach głodnych, nagich, samotnych, alkoholików, narkomanów, prostytutek, żebraków (...). Jeśli ich odrzucamy, jeśli nie wychodzimy im naprzeciw, odrzucamy samego Jezusa” (Mother Teresa: In My Own Words, s. 29). Izajasz mówił o słudze Pana, który miał spełnić podobną misję miłosierdzia: „Trzciny nadłamanej nie dołamie ani knota gasnącego nie dogasi (...) [aby] otworzył ślepym oczy, wyprowadził więźniów z zamknięcia, z więzienia tych, którzy siedzą w ciemności” (Iz. 42,3.7). Przyjrzyjmy się temu Słudze. Kim On jest i czego dokonał?

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

61


NARÓD−SŁUGA (Iz. rozdz. 41)

NIEDZIELA — 23 maja

W Iz. 41,8 Bóg zwraca się do swego ludu tymi oto słowami: „Izraelu, sługo mój!”, ale w Iz. 42,1 przedstawia innego „sługę”. Kim jest ten sługa Pana? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Czy jest to Izrael-Jakub, przodek Izraelitów, czy może cały naród izraelski? A może jest to Chrystus, zidentyfikowany w Nowym Testamencie jako Jezus z Nazaretu? W Iz. rozdz. 41—53 przewijają się dwojakiego rodzaju wzmianki o sługach Bożych. Jeden sługa jest nazwany „Izrael” lub „Jakub”, np. w Iz. 41,8; 44,1.2.21; 45,4; 48,20. Ponieważ Bóg zwraca się do Izraela-Jakuba w czasie teraźniejszym, jasne jest, iż chodzi tu o cały naród pochodzący od patriarchy Jakuba. Znajduje to potwierdzenie w fakcie, iż odkupienie dla „sługi Jakuba” zostanie dokonane, kiedy nastąpi wyjście z niewoli babilońskiej (Iz. 48,20). W innych przypadkach, jak np. w Iz. 42,1; 50,10; 52,13; 53,11, sługa Boży nie jest nazwany z imienia. Kiedy po raz pierwszy jest wspomniany w Iz. 42,1, jego tożsamość nie jest jednoznaczna. Jednak w miarę jak Izajasz przedstawia Go w dalszych fragmentach, staje się jasne, iż jest to Ten, który odbuduje plemiona Jakuba (Izraela) dla Boga (Iz. 49,5.6) i złoży swe życie w ofierze za grzeszników (Iz. 52,13—53,12; zob. także 49,5.6). Dlatego ów sługa nie może być utożsamiany z całym narodem. Jasne jest więc, że Izajasz mówi o dwóch sługach Boga. Jeden to naród, a drugi — pojedyncza osoba. Jaka jest rola narodu−sługi? Iz. 41,8−20.

Bóg zapewnia Izraelitów, iż jako naród pozostaną sługą Pana: „Wybrałem cię, a nie wzgardziłem tobą” (Iz. 41,9). Następnie daje Izraelowi jedną z najwspanialszych biblijnych obietnic: „Nie bój się, bom Ja z tobą, nie lękaj się, bom Ja Bogiem twoim! Wzmocnię cię, a dam ci pomoc, podeprę cię prawicą sprawiedliwości swojej” (w. 10). W tym i kolejnych wersetach wytyczona jest jedna z podstawowych ról Izraela — ufać prawdziwemu Bogu, że ich uratuje (w co nie potrafił uwierzyć król Achaz), a nie ufać innym bogom i ich wyobrażeniom, choć czynią tak inne narody (Iz. 41,7.21-24.28.29). Zauważ, że w Iz. 41,14 Pan nazywa naród robaczkiem. Co chciał przez to powiedzieć? Przeczytaj kontekst, aby lepiej zrozumieć to określenie. Czego po− winno nas to nauczyć w kwestii całkowitego polegania na Panu?

62

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA IX


BEZIMIENNY, POJEDYNCZY SŁUGA (Iz. 42,1−7)

PONIEDZIAŁEK — 24 maja

Jaka jest rola i charakter bezimiennego sługi Bożego, którego Bóg wybrał i obdarzył swoim duchem? Iz. 42,1−7. Wybierz jedną lub kilka odpowiedzi: 1. Przynosi on sprawiedliwość narodom. 2. Wykonuje swoje zadanie cicho i łagodnie, ale skutecznie. 3. Jest nauczycielem. 4. Jest pośrednikiem przymierza Boga z Jego ludem. 5. Daje światło i nadzieję lecząc niewidomych i uwalniając więźniów. Jak wygląda rola i charakter tego sługi w zestawieniu z różdżką „z pnia Isajego”, pędem z jego korzeni, na którym także miał spocząć duch Pana (Iz. rozdz. 11)?

Dawidowy władca z rozdziału 11 działa zgodnie z wolą Bożą, niosąc sprawiedliwość i wyzwolenie uciśnionym oraz mądrość i poznanie Boga, tak też działa sługa w rozdziale 42. Dowiadujemy się, że ta „różdżka” i „korzeń” Isajego to nikt inny jak Mesjasz, boskie Dziecię z Iz. 9,5.6, przynoszące „pokój bez końca na tronie Dawida i w jego królestwie” oraz „prawo i sprawiedliwość” (w. 6). Tak więc sługa z Iz. 42 jest niewątpliwie Mesjaszem. Jak w Nowym Testamencie został zidentyfikowany sługa z Iz. 42,1−7, mający przynieść sprawiedliwość? Mat. 12,15−21.

W 12. rozdziale Ewangelii Mateusza, w odniesieniu do cichej, pokornej służby Jezusa, umiłowanego Syna Bożego, w którym Bóg ma upodobanie, zacytowany został fragment z 42. rozdziału Księgi Izajasza (Iz. 42,1; Mat. 3,16.17; 17,5). To dzięki Jego służbie przywrócona została więź przymierza między Bogiem a Jego ludem (Iz. 42,6; Dan. 9,27). Jezus i Jego uczniowie nieśli sprawiedliwość ludowi, uwalniając ludzi od cierpienia, nieznajomości Boga i niewoli złych duchów (Łuk. 10,19). Następnie Jezus oddał życie, by ratyfikować „nowe przymierze” (Mat. 26,28), zyskać sprawiedliwość dla świata oraz obalić władzę szatana, obcego uzurpatora roszczącego sobie prawo do tytułu „władcy tego świata” (Jan 12,31-33). Przeczytaj Iz. 42,1−4, gdzie został opisany Chrystus. Zastanów się nad Jego życiem. Jakie szczególne cechy Jego służby były wypełnieniem tego proroctwa? Jaka nauka również z tego płynie w odniesieniu do naszego służenia bliźnim?

SŁUŻYĆ I RATOWAĆ

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

63


PERSKI „MESJASZ” (Iz. 44,26—45,6)

WTOREK — 25 maja

Jakie zdumiewające proroctwo mamy w Iz. 44,26—45,6? Prorocka służba Izajasza trwała mniej więcej od roku 745 p.n.e. do roku 685 p.n.e. Izajasz, po umieszczeniu wzmianki o zwycięzcy ze wschodu i północy (Iz. 41,2.3.25) i zapowiedzi dobrej nowiny dla Jerozolimy (w. 27), precyzyjnie, z imienia, określa Cyrusa i opisuje jego dokonania. Cyrus przybył z północy i wschodu do Babilonu i podbił go w roku 539 p.n.e., a następnie wypełnił wolę Bożą wyzwalając Judejczyków z niewoli babilońskiej oraz dając zezwolenie na odbudowę świątyni w Jerozolimie (por. Ezdr. rozdz. 1). Popatrz na tę przepowiednię z szerszej perspektywy. Ponieważ od śmierci Izajasza do upadku Babilonu upłynęło około 146 lat, proroctwo zostało dane niemal półtora wieku wcześniej. To tak jakby ktoś w czasach wojen napoleońskich przepowiedział II wojnę światową! Ponieważ działania Cyrusa są potwierdzone w licznych źródłach pozabiblijnych, w tym w kronikach babilońskich i jego własnym zapisie na „Cylindrze Cyrusa”, jak również w samej Biblii (II Kron. 36,22.23; Ezdr. rozdz. 1; Dan. rozdz. 5; 6,28; 10,1), trafność proroctwa Izajasza nie ulega najmniejszej wątpliwości. Dowodzi to racji tych, którzy wierzą, iż to Bóg, znający przyszłość, zawczasu oznajmia prawdziwym prorokom to, co ma nastąpić. Dlaczego Bóg nazywa Cyrusa swoim „pomazańcem” (Iz. 45,1)? Od hebrajskiego słowa przetłumaczonego tutaj jako „pomazaniec” pochodzi słowo „Mesjasz”. W innych miejscach Starego Testamentu słowo to może się odnosić do namaszczonego (pomazanego BG) najwyższego kapłana (III Mojż. 4,3.5.16; 6,22), namaszczonego króla Izraela (I Sam. 16,6; 24,6.11; II Sam. 22,51) albo Mesjasza — wyzwoliciela i przyszłego idealnego króla z dynastii Dawida (Ps. 2,2; Dan. 9,25.26). Z punktu widzenia Izajasza, Cyrus był przyszłym królem, posłanym przez Boga w tym celu, by wyzwolił Jego lud. Jednak był on nadzwyczajnym mesjaszem, jako że nie był Izraelitą. Jego dokonania, takie jak pokonanie wrogów Boga i wyzwolenie ludu Bożego, miały być podobne do dokonań Mesjasza, jednak nie mógł on być Mesjaszem, bowiem nie pochodził od Dawida. Przepowiadając Cyrusa, Bóg dowiódł, że zna przyszłość (Iz. 41,4.21-23.2628; 44,26). Zwrócił się także do Cyrusa, mówiąc: „Dam ci schowane w mroku skarby i ukryte kosztowności, abyś poznał, że Ja jestem Pan, który cię wołam po imieniu, Bóg Izraela” (Iz. 45,3). Pomyśl o innych proroctwach biblijnych, które wypełniły się zgodnie z zapo− wiedzią (królestwa — Dan. rozdz. 2; 7, czas pierwszego przyjścia Chrystusa — Dan. 9,24−27). Jaką nadzieję budzą te proroctwa w sercu każdego z nas?

64

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA IX


NADZIEJA NA PRZYSZŁOŚĆ

ŚRODA — 26 maja

Fakt, że Izajasz trafnie przepowiedział Cyrusa, wymieniając go z imienia, budzi sprzeciw u ludzi, którzy nie wierzą w to, iż prorocy otrzymywali proroctwa od Boga. Aby jakoś temu zaradzić, uciekają się do teorii głoszącej, że rozdziały 40—66 Księgi Izajasza napisał „deutero-Izajasz”, inny prorok żyjący w czasach Cyrusa. W ten sposób usiłują „przepiłować” księgę, traktując ją podobnie, jak niegdyś potraktowano jej autora (zob. Hebr. 11,37). Jednak nie ma żadnego historycznego dowodu na istnienie drugiego „Izajasza”. Gdyby istniał ktoś taki, dziwne byłoby, iż nie wspomniano o nim w Biblii, skoro jego poselstwo ma tak doniosłe znaczenie, a jego literacki kunszt jest wręcz fenomenalny. Tymczasem nawet w najstarszych biblijnych manuskryptach, w tym także w zwojach z Qumran, nie dokonano w Księdze Izajasza żadnego podziału między rozdziałami 39. i 40., który sugerowałby, iż druga część księgi pochodzi od innego autora. Zasadnicze przesłanie Izajasza jest takie samo w całej księdze: ufaj Bogu i Mesjaszowi-Wyzwolicielowi, którego On pośle, a nie żadnym innym mocom. Bibliści słusznie podkreślają, że między rozdziałami 39. a 40. jest przejście z okresu asyryjskiego do okresu babilońskiego. Jednak wykazaliśmy już, że rozdziały 13., 14. i 39. wskazują na niewolę babilońską. To prawda, że Izajasz w rozdz. 1— 39 kładzie nacisk na sąd Boży, a w rozdz. 40—66 na pocieszenie. Jednak we wcześniejszych rozdziałach także jest mowa o Bożym pocieszeniu i zapewnieniu Bożej opieki, a w późniejszych fragmentach, takich jak Iz. 42,18-25; 43,22-28; 48,111, o Bożym sądzie nad Judejczykami, którzy porzucili Pana. Przepowiednie Izajasza, odnoszące się do przyszłego pocieszenia, wskazują na cierpienie, jakie stanie się udziałem ludu Bożego. Choć Judejczyków spotkały straszne nieszczęścia wskutek ich grzechów, to jednak wielu z nich nie pogrzebało nadziei. Trzymali się Bożych obietnic, takich ja ta zapisana w III Mojż. 26,40−45. Przeczytaj uważnie ten fragment. Postaw się w sytuacji tych Hebrajczyków, którzy żyli w czasie najazdu babilońskiego. Jaką nadzieję żywiłbyś po przeczytaniu tych słów? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

................................................................................................................................

Jaką duchową zasadę dostrzegasz we wspomnianych wersetach z III Księgi Mojżeszowej? Co Pan chciał powiedzieć Hebrajczykom w tych słowach? Jak ta zasada działa w twoim życiu?

SŁUŻYĆ I RATOWAĆ

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

65


CIERPIĄCY SŁUGA (Iz. 49,1−12)

CZWARTEK — 27 maja

Kim jest sługa Boży z Iz. 49,1−12?

Bóg powołuje go jeszcze przed narodzeniem, czyni jego usta ostrym mieczem i zostanie przez niego uwielbiony. Za pośrednictwem tego sługi Bóg nie tylko pojedna ze sobą naród izraelski, ale także zaniesie światło zbawienia wszystkim narodom. Ten opis ma wiele cech zbieżnych z 42. rozdziałem, w którym sługa jest zidentyfikowany jako Mesjasz. Nowy Testament „odnajduje” cechy tego sługi w Jezusie Chrystusie, zarówno podczas Jego pierwszego, jak i drugiego przyjścia: Mat. 1,21; Jan 8,12; 9,5; 17,1-5; Obj. 1,16; 2,16; 19,15. Jeśli ów sługa jest Mesjaszem, dlaczego Bóg nazywa Go „Izraelem” (Iz. 49,3)?

Wcześniej w tej części Księgi Izajasza określenie sługi „Izraela-Jakuba” odnosiło się do narodu. Jednak tutaj imię „Izrael” (bez równoległego nawiązania do „Jakuba”) wyraźnie odnosi się do pojedynczej osoby, sługi, który ma przywieść naród do Boga (Iz. 49,5). Sługa ten staje się więc idealnym ucieleśnieniem i reprezentantem narodu, który wskutek upadku stracił prawo do posługiwania się nazwą „Izrael” (Iz. 48,1). Jaki nowy element pojawia się tutaj? Iz. 49,4.7.

Mamy tu pierwszą wzmiankę o trudnościach, na jakie napotka sługa spełniając swe zadanie. Oto tak się żali: „Na darmo się trudziłem, na próżno i daremnie zużyłem swoją siłę” (w. 4), a słowa te odbijają się echem w Dan. 9,26: „Pomazaniec będzie zabity i nie będzie go”. Jednak mimo to trwa w wierze: „A jednak moje prawo jest u Pana, a moja zapłata u mojego Boga” (Iz. 49,4). Tak więc Izajasz przepowiedział, że sługa będzie posiadał prawdziwie ludzką naturę i zostanie poddany próbom jako sprawca i dokończyciel wiary, rzeczywistej, osobistej wiary, która trzyma się Boga nawet wtedy, gdy wydaje się, iż wszystko traci sens. Iz. 49,7 to zdumiewający werset. Otóż sługa Pana jest „wzgardzony przez ludzi, (...) brzydzi się [nim] każdy naród, [jest] sługą władców”, ale Pan mówi do Niego: „Gdy królowie to zobaczą, powstaną, książęta oddadzą pokłon przez wzgląd na Pana, który jest wierny, Świętego Izraelskiego, który cię wybrał”. Pomyśl o ziemskiej misji Chrystusa. Czyż nie miał On wielu powodów do od− czuwania zniechęcenia? Jednak pozostał wierny mimo niesprzyjających okolicz− ności. Jaka nauka płynie z tego dla nas?

66

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA IX


PIĄTEK — 28 maja DO DALSZEGO STUDIUM: W książce Życie Jezusa, w rozdziale „W Kafarnaum”, s. 174-181, przeczytaj opis służby nauczycielskiej i służby uzdrawiania pełnionej przez Jezusa. „W dziele zdobywania dusz potrzeba wielkiego taktu i mądrości. Zbawiciel nigdy nikomu nie narzucał prawdy, ale zawsze wypowiadał ją z miłością. W kontaktach z ludźmi okazywał największy takt, był zawsze uprzejmy i wyrozumiały. Nigdy nie był niewrażliwy, nie wypowiadał niepotrzebnie surowych słów, nigdy nie zadawał niepotrzebnego bólu wrażliwym osobom. Nie gardził ludzką słabością. Nieustraszenie demaskował obłudę, niewiarę i występek, ale wypowiadając ostrą naganę mówił przez łzy. Nigdy nie czynił prawdy okrutną, ale zawsze odznaczał się wrażliwością, był delikatny w postępowaniu z ludźmi. Każdy człowiek był cenny w Jego oczach. W Jego zachowaniu widoczna była boska godność, ale pochylał się z najczulszym współczuciem i zrozumieniem nad każdym Bożym stworzeniem. W każdym człowieku widział obiekt swojej zbawczej misji” (Ellen G. White, Gospel Workers, s. 117). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Wspólnie w klasie przeczytajcie to, co Ellen White napisała na temat służby Chrystusa dla ludzi. Omówcie zasady podane w tym fragmencie i zastanówcie się, w jakim stopniu wasz zbór odzwierciedla te zasady. 2. Czy znasz ludzi, których można porównać do „nadłamanej trzciny” czy „gasnącego knota” (Iz. 42,3)? Jak możesz pomóc im, nie „dołamując” i nie „gasząc” ich? W jaki sposób możesz im wskazać Pana? Co poleciłbyś im czynić, aby mogli doznać uzdrowienia i pomocy? 3. Argument co do wielorakiego autorstwa Księgi Izajasza jest oparty na założeniu, iż nikt nie jest w stanie przepowiadać przyszłości. Na czym polega problem zwolenników takiego twierdzenia i dlaczego jako chrześcijanie musimy je odrzucić? PODSUMOWANIE: Wyzwolenie wymaga wyzwoliciela. Naród będący sługą Bożym miał zostać wyzwolony przez dwóch wyzwolicieli: Cyrusa, który wyzwolił wygnańców z niewoli babilońskiej, oraz bezimiennego sługę, którego tożsamość jako Mesjasza jest objawiana stopniowo. Ten sługa przywróci ludziom sprawiedliwość i odnowi ich społeczność z Bogiem.

SŁUŻYĆ I RATOWAĆ

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

67


Lekcja X — 5 czerwca 2004 • Rozpoczęcie dnia Pańskiego — 20.54

CZYNIĄC RZECZY NIEWYOBRAŻALNE TEKST PAMIĘCIOWY: „Lecz on zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jeste− śmy uleczeni” (Iz. 53,5). PYTANIA PRZEWODNIE: W jaki sposób Izajasz przygotowuje nas na wyda− rzenia związane ze śmiercią Jezusa? Jak Jezus został przedstawiony w 53. rozdziale Księgi Izajasza? Co jest najważniejszym tematem tego rozdzia− łu? W jaki sposób jest tam przedstawiona idea zastępczego pojednania?

OSIĄGNĄĆ NIEOSIĄGALNE Lu Fuk, chrześcijanin z Chin, bardzo współczuł swoim rodakom, którzy jako niewolnicy pracowali w kopalniach w Afryce. Pragnął im zanieść nadzieję ewangelii, ale jak mógł do nich dotrzeć? Jedynym rozwiązaniem było zaprzedanie się wrogom i pójście w niewolę na pięć lat. Wywieziono go do Demerary, gdzie pracował w kopalniach i opowiadał współpracownikom o Jezusie. Wskutek pracy w nieludzkich warunkach Lu Fuk zmarł, ale wcześniej uwolnił ponad dwustu ludzi od poczucia beznadziejności, dzięki temu, że przyjęli Jezusa jako Zbawiciela. Jakże wzniosły przykład poświęcenia się dla bliźnich! Czyniąc to, co było nie do pomyślenia, to znaczy, „przyjmując postać sługi” (Filip. 2,7) Jezus także osiągnął nieosiągalne — dotarł do mnie, do ciebie, do zgubionego świata, leżącego na dnie przepaści grzechu. W tym tygodniu przyjrzymy się temu niezrównanemu dokonaniu przepowiedzianemu setki lat wcześniej.

68

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004


PRAWDA, KTÓRA WYMAGA DECYZJI (Iz. 50,4−10)

NIEDZIELA — 30 maja

Gdyby Izajaszowi chodziło jedynie o przekazanie informacji, podałby naraz wszystkie szczegóły życia i działalności Mesjasza. Jednak aby uczyć, przekonywać i przygotowywać swoich słuchaczy na spotkanie ze Sługą Pana, Izajasz komponuje całą symfonię powracających, powtarzających się wątków. Przedstawia Boże poselstwo etapami, aby każdy aspekt był rozumiany w kontekście całego obrazu. Izajasz jest artystą malującym obraz w duszach swoich słuchaczy. Przeczytaj Iz. 50,4−10. Podsumuj treść tego fragmentu. Jak to proroctwo przedstawia Jezusa?

W Iz. 49,7 widzimy, że sługa Boży jest wzgardzony przez ludzi, traktowany z obrzydzeniem jak „sługa władców”, a jednak „gdy królowie to zobaczą, powstaną, książęta oddadzą pokłon”. W rozdziale 50. czytamy, że dolina cienia jest głębsza dla łagodnego nauczyciela, który swymi słowami podtrzymywał zmęczonych (w. 4) — ścieżka ku wywyższeniu prowadzi przez cierpienie (w. 6). Opis nadużyć popełnionych wobec sługi Bożego może oburzać, i to nawet nas, żyjących we współczesnej kulturze zachodniej. A w kulturze starożytnego Bliskiego Wschodu honor był kwestią życia lub śmierci zarówno dla jednostek, jak i grup. Jeśli obraziło się kogoś w ten sposób, trzeba było się strzec, gdyż ofiara albo jej klan z pewnością staraliby się pomścić krzywdę. Król Dawid zaatakował i podbił kraj Ammonitów (II Sam. rozdz. 1—12) tylko dlatego, że ich król „kazał pojmać sługi Dawida i ogolić im brody do połowy, i poobcinać szaty do połowy, aż do pośladków, i tak ich puścił” (II Sam. 10,4). A przecież w 50. rozdziale Księgi Izajasza czytamy, że ludzie atakują Sługę, boleśnie wyrywają Mu włosy z brody i plują na Niego. Wydarzenie to jest skandalem na skalę kosmiczną, bowiem ofiara jest posłańcem Króla królów. Porównując Iz. 9,5.6 i 11,1-16 z innymi fragmentami tej Księgi, w których jest mowa o Słudze Pana, stwierdzamy, że ów Sługa jest Królem, potężnym Wyzwolicielem! Jednak mimo całej swej mocy i czci z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu nie ratuje samego siebie! Jest to tak dziwne, iż ludzie nie potrafią w to uwierzyć. U stóp krzyża, na którym konał Jezus, przywódcy narodu wybranego wołali: „Innych ratował, niechże ratuje samego siebie, jeżeli jest Chrystusem Bożym, tym wybranym” (Łuk. 23,35); „niech teraz zstąpi z krzyża; a uwierzymy w niego” (Mat. 27,42). Przeczytaj jeszcze raz Iz. 50,4−10. Wypisz zawarte tam duchowe zasady, jakie powinniśmy stosować w naszym życiu. Przyjrzyj się sobie biorąc pod uwa− gę sporządzoną listę. W jakich sprawach musisz się poprawić? Jeśli czujesz się zniechęcony, pilnie studiuj pozostałe części lekcji w tym tygodniu. CZYNIĄC RZECZY NIEWYOBRAŻALNE

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

69


POEMAT O CIERPIĄCYM SŁUDZE (Iz. 52,13—53,12)

PONIEDZIAŁEK — 31 maja

Iz. 52,13—53,12 — fragment znany jako „Poemat o cierpiącym Słudze”, potwierdza opinię, iż Izajasz zasługuje na miano „proroka ewangelii”. Stosownie do wyższości ewangelii nad wszelkim objawieniem, poemat ten szczególnie wyróżnia się wśród skarbów literackich Starego Testamentu. Chociaż jest on bardzo krótki, to jednak każde jego zdanie jest pełne głębokiej treści, objawiającej sedno niepojętych działań Bożych mających na celu uratowanie ludzkości pogrążonej i zgubionej w grzechu. Nie jest to delikatna strawa wśród słów Izajasza. Autor przygotowuje czytelnika na to objawienie, rozwijając temat mesjanistyczny od najwcześniejszych części Księgi. Ukazując w zarysie misję Mesjasza na ziemi, prorok rozpoczyna od Jego poczęcia i narodzin (Iz. 7,14), wskazuje na Jego boskość i królewską godność potomka Dawida (Iz. 9,5.6), opisuje Jego dzieło odnowy Izraela (Iz. rozdz. 11) i cichą służbę wyzwolenia z niesprawiedliwości i cierpienia (Iz. 42,17). Następnie Izajasz objawia prawdę, iż misja Mesjasza będzie Go prowadzić przez cierpienie ku wywyższeniu (Iz. 49,1-12; 50,6-10). W poemacie o cierpiącym Słudze ukazana jest głębia i sens tego cierpienia. Przeczytaj podane powyżej fragmenty Księgi Izajasza. Zauważ, co jest w nich powiedziane o Mesjaszu, Jezusie. W jaki sposób przygotowują nas one na to, co ma nastąpić w rozdziałach 52. i 53.? A może sprawiają, że to objawienie staje się jeszcze bardziej szokujące? We wstępie do poematu (Iz. 52,13—53,1) podkreślono rażący kontrast — oto Sługa dozna powodzenia i wywyższenia, ale wskutek cierpienia Jego wygląd będzie tak zmieniony, iż trudno będzie Go rozpoznać. W wersetach 2. i 3. został przedstawiony początek Jego bolesnego poniżenia: wspomniano o pochodzeniu Sługi i Jego zwyczajnym wyglądzie oraz o Jego smutku i odrzuceniu. W wersetach 4-6 wyjaśniono, że Jego cierpienie w rzeczywistości jest karą, na którą my zasłużyliśmy, a którą On ponosi za nas, aby nas uzdrowić. W wersetach 7-9 mamy dalszy opis drogi niewinnego Sługi, drogi wiodącej ku śmierci. W wersetach 10-12 czytamy, że Sługa zostanie wywyższony i obficie nagrodzony za swoje dokonania, co było zapowiedziane już na początku (Iz. 52,13) i świadczy o tym, że Jego ofiara dla zbawienia ludzi jest zgodna z wolą Bożą. Porównaj widmo „doliny” z Filip. 2,5-11, gdzie Jezus, będąc Bogiem, zniża się, zapiera się samego siebie, by przyjąć ograniczenia człowieczeństwa, ukorzyć się aż do śmierci, i to najhaniebniejszej śmierci — na krzyżu. Dlatego też Bóg wielce Go wywyższa, aby wszyscy uznali, że On jest Panem (por. Iz. 49,7). Przeczytaj jeszcze raz Iz. 52,13—53,12. Wypisz to wszystko, co Jezus dla nas uczynił. Zastanów się, co te zbawcze dokonania oznaczają dla ciebie.

70

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA X


KTÓŻ UWIERZYŁ? (Iz. 52,13—53,12)

WTOREK — 1 czerwca

W Iz. 52,13 jest powiedziane, że Sługa Boży będzie wielce wywyższony, ale w następnym wersecie, bez ostrzeżenia, opisano Jego wygląd, zmieniony do tego stopnia, że jest aż niepodobny do ludzkiego. W Nowym Testamencie opisano czynniki, które wpłynęły na tę zmianę — duchowe zmagania w Getsemane, ubiczowanie, cierniowa korona, ukrzyżowanie, ale przede wszystkim ciężar grzechów całej ludzkości. Grzech nigdy nie był czymś naturalnym dla człowieka, a więc wzięcie na siebie takiego brzemienia sprawiło, że wygląd „Syna Człowieczego” był zeszpecony, niepodobny do ludzkiego. Porównaj ten opis z historią Joba, który nagle stracił wszystko — pozycję człowieka zamożnego, poważanego i wpływowego i stał się wrakiem ludzkim, pokrytym bolesnymi wrzodami (Job rozdz. 1 i 2). Jego upadek był tak wielki, że na początku nawet przyjaciele go nie poznali (Job 2,12). Pytanie brzmi: Dlaczego Job cierpiał? Dlaczego Boży Mesjasz musiał cierpieć? Żaden z nich na to nie zasługiwał. Obaj byli niewinni. Dlaczego więc aż tak cierpieli? Przeczytaj wersety przeznaczone na dzisiaj i wymień te z nich, w których został poruszony temat niewinnego cierpienia za innych. Jakie przesłanie płynie z tego dla nas? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Przeczytaj Iz. 53,1. Zwróć uwagę na pytania tam postawione. Podkreślają one wyzwanie, postawione niewierze. (por. Jan 12,37-41) i ostrzegają nas, iż to, co przeczytamy dalej, będzie naprawdę wstrząsające. Jednak pytania te są także formą apelu. W tym kontekście, podobieństwo między tymi dwoma pytaniami wskazuje na fakt, że ramię Pana, czyli Jego zbawcza moc (por. Iz. 52,10) została objawiona tym, którzy wierzą w to, co jest w tym rozdziale napisane. Czy pragniesz doświadczyć zbawczej mocy Bożej? A więc wierz! Przeczytaj uważnie Iz. 53,6. Jakie szczególne przesłanie jest tam zawarte? Co ten tekst mówi tobie osobiście o nadziei, jaką powinieneś żywić bez względu na dawne grzechy i upadki? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

CZYNIĄC RZECZY NIEWYOBRAŻALNE

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

71


NIEOSIĄGALNI TO MY! (Iz. 53,3−9)

ŚRODA — 2 czerwca

Słaby i bezbronny, na pozór bez szczególnej wartości, wzgardzony przez ludzi (Iz. 53,2.3) — tak został opisany cierpiący Sługa. Izajasz szybko przeprowadza nas przez Jego niewinną młodość i wiedzie nad brzeg przepaści. Nawet biorąc pod uwagę to, co prorok napisał wcześniej, nie jesteśmy przygotowani na los, jaki spotkał Sługę Bożego. Przeciwnie! Izajasz uczył, że powinniśmy cenić dane nam Dziecię jako najwyższego Księcia Pokoju. Inni wzgardzili Nim, ale my wiemy, kim On jest naprawdę. Ktoś powiedział: „Poznaliśmy już swoich największych wrogów — nas samych”. To nie Sługa pierwszy doznał wzgardy, odrzucenia i cierpienia. Król Dawid przeszedł przez to wszystko, gdy uciekał przed swoim synem, Absalomem (II Sam. 15,30). Jednak Sługa Boży nie cierpiał wskutek swojej winy, „Pan jego dotknął karą za winę nas wszystkich” (Iz. 53,6). Odpowiedź na pytanie „dlaczego?” jest w Księdze Izajasza prawdą, która wystawia na próbę naszą wiarę: Z powodu Bożej miłości. Mesjasz sam ofiarował się, aby cierpieć. Ale dlaczego? Izajasz uzupełnia tę niesamowitą prawdę, mówiąc: On wybrał cierpienie, aby dotrzeć do tego, co nieosiągalne, a tymi nieosiągalnymi jesteśmy my! Ci, którzy tego nie rozumieją, postrzegają Sługę jako Tego, który jest zbity przez Boga (Iz. 53,4). Przyjaciele Joba twierdzili, że jego cierpienie zostało spowodowane przez grzech, a uczniowie pytali Jezusa: „Mistrzu, kto zgrzeszył, on czy rodzice jego, że się ślepym urodził?” (Jan 9,2). Tak samo ci, którzy ujrzeli Jezusa na krzyżu, również podejrzewali Go o najgorsze. Czyż Mojżesz nie powiedział: „Ten który wisi [na drzewie], jest przeklęty przez Boga” (V Mojż. 21,23; por. IV Mojż. 25,4)? Jednak to, co się stało, było zgodne z wolą Bożą (Iz. 53,10). Dlaczego? Bo „Chrystus wykupił nas od przekleństwa zakonu, stawszy się za nas przekleństwem” (Gal. 3,13). Bo Bóg „tego, który nie znał grzechu, za nas grzechem uczynił, abyśmy w nim stali się sprawiedliwością Bożą” (II Kor. 5,21). „Wyobraź sobie! W pewnym sensie Chrystus stał się grzechem! Poniósł wszystkie złe namiętności i egoistyczną degradację miliardów ludzi, którzy żyli, żyją i będą żyć na naszej planecie. Z tym niepojętym brzemieniem nędzy włożonym na Niego, utożsamiony z wcieleniem wszelkiego zła, wydał siebie na zniszczenie, aby w ten sposób zlikwidować grzech i wszelkie jego skutki” (Roy Gane, Altar Call, s. 77). Brzemię, wina, kara za grzechy całego świata — każdy grzech każdego grzesz− nika — wszystko to razem spadło na Chrystusa na krzyżu, ale był to jedyny sposób, w jaki mógł On nas uratować! Jak świadczy o ohydzie grzechu fakt, że wykupienie nas od niechybnej kary za grzech wymagało zapłacenia tak wielkiej ceny? Jak świadczy o Bożej miłości fakt, iż Bóg zdecydował się nas ratować, nawet za tak wielką cenę?

72

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA X


PRZEKSZTAŁCAJĄCA MOC OFIARY (Iz. 53,10−12)

CZWARTEK — 3 czerwca

Co to znaczy, że życie Sługi Bożego zostało złożone „w ofierze” za grzech (w. 10)? Hebrajskie słowo odnosi się do rytualnej „ofiary za grzech” (III Mojż. 5,14— 6,7; 7,1-7), która zmazywała winę, jaką ponosił grzesznik za zło celowo wyrządzone bliźnim (III Mojż. 6,2.3). Właśnie takie grzechy zostały w szczególny sposób napiętnowane przez Izajasza (rozdz. 1—3; 10,1.2; rozdz. 58). Grzesznik, zanim złożył ofiarę, musiał z nawiązką wynagrodzić pokrzywdzonego, by otrzymać przebaczenie od Boga (III Mojż. 6,4-7; por. Mat. 5,23.24). W przypadku bezwiednego przywłaszczenia sobie czegoś, co należy do Boga, zadośćuczynienie należało dać Bogu (III Mojż. 5,15.16). Teraz możemy zrozumieć Iz. 40,2, gdzie Bóg pociesza swój wygnany lud mówiąc, że dokonali zadośćuczynienia za swoje grzechy. Jednak po daniu zadośćuczynienia konieczne było złożenie ofiary. I oto w 53. rozdziale czytamy, że Boży Sługa, zamiast baranka, jest prowadzony jak jagnię na rzeź (Iz. 53,7), aby ofiarować swoje życie za tych, którzy zboczyli na drogę grzechu (w. 6). Choć „wyrwano go (...) z krainy żyjących” (w. 8; por. Dan. 9,26), rzucając w ogień ofiarny, to On rozpalił płomień nadziei dla nas. Sługa pokonuje śmierć i zostaje wywyższony, aby ujrzeć swe „potomstwo” i żyć na wieki (Iz. 53,10-12). Przeczytaj poniższe fragmenty. W jaki sposób każdy z nich wyraża przesłanie podobne do poselstwa zawartego w 53. rozdziale Księgi Izajasza? Ps. 32,1.2 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Rzym. 5,8 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Gal. 2,16 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Filip. 3,9 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Hebr. 2,9 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . I Piotra 2,24 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Co napisałbyś, gdyby ktoś poprosił cię o podsumowanie w trzech zdaniach dobrej nowiny z Iz. 52,13—53,12?

CZYNIĄC RZECZY NIEWYOBRAŻALNE

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

73


PIĄTEK — 4 czerwca DO DALSZEGO STUDIUM: „Jakże wielka cena została zapłacona za nas! Oto krzyż i Ofiara wisząca na nim. Popatrz na te dłonie przebite potwornymi gwoździami i na te stopy przytwierdzone do krzyża. Chrystus w swym ciele poniósł nasze grzechy. To cierpienie, konanie w nieopisanej męce, jest ceną twojego odkupienia” (Ellen G. White, God’s Amazing Grace, s. 172). „Chrystus w swoim ciele zaniósł nasze grzechy na krzyż. (...) Jak straszną rzeczą jest grzech, skoro żadna śmiertelna istota nie mogła dokonać zadośćuczynienia? Jak wielkie muszą być skutki grzechu, skoro jedynie Bóstwo mogło je naprawić? Krzyż Chrystusa świadczy każdemu człowiekowi, że karą za grzech jest śmierć. (...) Ach, co za potężna moc musiała opanować moralną świadomość ludzi, iż nie poddają się wpływowi Ducha Bożego!” (Ellen G. White, Our High Calling, s. 44). „Przez swą śmierć jednorodzony Syn Boży wywyższył prawo Boże. Chrystus wziął na siebie winę za grzechy całego świata. Nasza jedyna nadzieja jest w inkarnacji i śmierci Syna Bożego. On mógł wytrwać, gdyż był bez skazy i grzechu. Chrystus zwyciężył dla dobra człowieka, ponosząc karę za przestępstwa. Zdobył życie wieczne dla ludzi, a jednocześnie wywyższył i otoczył czcią prawo Boże” (Ellen G. White, Selected Messages, t. I, s. 302). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. W Iz. 53,7-9 mamy opis zstąpienia aż na dno przepaści — śmierć Sługi i Jego pogrzeb. Czy wszystkie sprawy poruszone w tym fragmencie spełniły się w życiu Jezusa? Mat. 26,57—27,60; Mar. 14,53—15,46; Łuk. 22,54—23,53; Jan 18,12—19,42. 2. Przeczytaj jeszcze raz pierwsze zdanie z ostatniego, zacytowanego powyżej fragmentu dzieła Ellen White, gdzie jest powiedziane, że przez swą śmierć Chrystus wywyższył prawo Boże. Co to znaczy? W jaki sposób śmierć Chrystusa dowodzi trwałości prawa Bożego? PODSUMOWANIE: Opowiadając o narodzinach, życiu i działalności Bożego Wyzwoliciela, Izajasz objawia także Jego tragiczny los, który jest podstawą naszej nadziei — aby dotrzeć do zgubionych i uratować ich, Sługa Boży dobrowolnie poniesie cierpienie i karę.

74

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA X


Lekcja XI — 12 czerwca 2004 Rozpoczęcie dnia Pańskiego — 20.57

DZIEŃ MISJI GLOBALNEJ

BEZCENNA MIŁOŚĆ TEKST PAMIĘCIOWY: „Gdy głodnemu podasz swój chleb i zaspokoisz pra− gnienie strapionego, wtedy twoje światło wzejdzie w ciemności, a twój zmierzch będzie jak południe” (Iz. 58,10). PYTANIA PRZEWODNIE: Jaka jest cena zbawienia? Dlaczego Pan nie był zadowolony ze sposobu, w jaki Jego lud oddawał Mu cześć? Ze względu na to, że wśród nas zawsze będą ubodzy i potrzebujący, czego Pan od nas oczekuje? Na czym polega prawdziwa religijność? Jakie błogosławień− stwa zyskują ci, którzy poświęcają się dla bliźnich?

MIŁOŚĆ NIE ZAWODZI Żydowski kantor (człowiek prowadzący śpiew w synagodze żydowskiej) i jego żona, mieszkający w Lincoln w stanie Nebraska, od pewnego czasu zaczęli otrzymywać telefony z pogróżkami, pełne niewybrednych wyzwisk. Odkryli, że autorem telefonów był przywódca miejscowego Ku Klux Klanu. Wiedząc, kto nim jest, mogli złożyć na policji zeznania obciążające tego człowieka. Jednak postanowili działać w sposób nietypowy. Kiedy dowiedzieli się, że człowiek ten uległ wypadkowi i nie może wychodzić z domu, odwiedzili go, przynosząc mu smaczny posiłek! Niedawny prześladowca był zupełnie zbity z tropu. Jego nienawiść stopniała pod wpływem ich miłości. Nie przestali go odwiedzać i tak zrodziła się między nimi przyjaźń. Po pewnym czasie człowiek ten zaczął nawet rozważać możliwość przyłączenia się do gminy żydowskiej! „Lecz to jest post, w którym mam upodobanie: że się rozwiązuje bezprawne więzy, że się zrywa powrozy jarzma, wypuszcza na wolność uciśnionych i łamie wszelkie jarzmo, że podzielisz twój chleb z głodnym” (Iz. 58,6.7). Jak na ironię, tamto małżeństwo z Lincoln zaczęło „prawdziwy post” od nakarmienia głodnego prześladowcy, wyzwalając go z więzów złośliwych uprzedzeń! Nauczmy się czegoś więcej o tej doniosłej, duchowej zasadzie przedstawionej przez proroka Izajasza. LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

75


KUPOWAĆ DARMO? (Iz. 55,1−7)

NIEDZIELA — 6 czerwca

Zastanów się nad tym wersetem: „Nuże, wszyscy, którzy macie pragnienie, pójdźcie do wód, a którzy nie macie pieniędzy, pójdźcie, kupujcie i jedzcie!” (Iz. 55,1). Jaka sprzeczność w nim występuje? Wyobraź sobie, że z pokaźną ilością produktów żywnościowych stoisz na ulicy wielkiego miasta i wołasz do głodnych i bezdomnych: „Wy, którzy nie macie pieniędzy, pójdźcie, kupujcie i jedzcie!” Jednak jak mogą kupować, skoro nie mają pieniędzy? Jednak gdybyś dodał słowa Izajasza: „kupujcie bez pieniędzy i bez płacenia” (w. 1), wówczas przesłanie stałoby się bardziej zrozumiałe. Izajasz wzywał ludzi, by darmo przyjęli przebaczenie (w. 7). Jednak słowo kupujcie podkreśla, że to, co Bóg oferuje ludziom, by zaspokoić ich potrzeby i pragnienia, jest cenne, tak więc przyjęcie tego daru wymaga przeprowadzenia transakcji (przekazania czegoś wartościowego). Bóg oferuje przebaczenie darmo, w ramach odnowionego przymierza ze swoim ludem, ale nie dlatego, że przebaczenie to nic Go nie kosztowało. Otóż zostało ono nabyte za cenę męki i przelanej krwi Sługi Bożego. Choć Bóg oferuje je darmo, to jednak sam zapłacił za nie najwyższą cenę. Jaka jest cena naszego zbawienia? Zob. I Piotra 1,18.19.

Jak dalece podejście Izajasza do zbawienia jest podobne do podejścia no− wotestamentowego? Ef. 2,8.9. Izajasz podaje w Starym Testamencie tę samą ewangelię, która jest objawiona w Nowym Testamencie. Rzekomo „stare przymierze” zbawienia przez uczynki, zastąpione, jak się powszechnie mówi „nowym przymierzem” zbawienia z łaski, to właściwie jedno i to samo przymierze. Odkąd Bóg obiecał Adamowi i Ewie, że ześle im Odkupiciela (I Mojż. 3,15), istnieje tylko jeden sposób zbawienia: z łaski przez wiarę (Ef. 2,8): „darem łaski Bożej jest żywot wieczny w Chrystusie Jezusie, Panu naszym” (Rzym. 6,23). Od starożytnego Gilgamesza, który podjął heroiczny wysiłek na próżno usiłując znaleźć życie wieczne, aż po współczesnych aktorów i piosenkarzy, wyznających publicznie wiarę w reinkarnację, ludzie zawsze starali się różnymi drogami dojść do zbawienia — bezowocnie. Jedyną drogą bowiem jest poznanie Jezusa i osobiste przyjęcie tego, czego On dokonał dla nas na krzyżu. Zbawienie jest oferowane darmo, my nie możemy nic uczynić, by na nie zasłu− żyć albo za nie zapłacić. Nasze czyny także nie są w stanie nas wyratować z roz− paczliwego położenia. Równocześnie jednak przyjęcie zbawienia może nas koszto− wać wszystko. Co to znaczy? Zob. np. Mat. 10,39; Łuk. 9,23; 14,26; Filip. 3,8.

76

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA XI


WYŻSZE MYŚLI I DROGI (Iz. 55,6−13)

PONIEDZIAŁEK — 7 czerwca

Dlaczego Bóg mówi, że Jego myśli i drogi są wyższe niż nasze, tak „jak niebiosa są wyższe niż ziemia” (w. 8.9)? Jak myślisz, co to oznacza? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Zamysły i sposoby działania Boga, który stworzył wszechświat kryjący w sobie nieprzeniknione tajemnice, są dla nas niepojęte, i to nie ulega wątpliwości. Świadomość Jego nieskończonej wyższości powinna skłonić nas do ukorzenia się przed Nim (zob. Iz. 57,15). Przeczytaj Iz. 55,6.9. W związku z czym Pan mówi, że Jego drogi i myśli wykraczają daleko poza to, co możemy sobie wyobrazić? Jakie Jego działania są dla nas takie trudne do zrozumienia? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Ze wszystkich tajemnic we wszechświecie niewątpliwie największą jest plan zbawienia — tajemnica, którą ledwie zaczynamy pojmować (zob. Ef. 6,19). To, że Stwórca wszechświata uniżył się tak bardzo, iż przybrał postać człowieka, żył w trudzie i cierpieniu, aby oddać życie za nas, ofiarowując siebie za nasze grzechy, przebaczyć nam i okazać miłosierdzie, jest prawdą, która przez wieczność będzie poruszać serca wszystkich stworzonych istot. „Aniołowie pragną wejrzeć w prawdę o zbawieniu. Będzie ono nauką i tematem pieśni odkupionych przez nieskończoną wieczność. Czyż nie jest warte uważnego przestudiowania już dzisiaj? (...) Temat jest niewyczerpany. Studiowanie inkarnacji Chrystusa, Jego pojednawczej ofiary i wstawienniczego dzieła będzie zajmować umysły pilnych studentów po wszystkie czasy. Patrząc ku niebu przez niezliczone lata, będą wołać: »Zaiste, wielka jest tajemnica pobożności«” (Ellen G. White, My Life Today, s. 360). Zastanów się nad złem, którego się dopuściłeś — nad wszystkimi krzywdami wyrządzonymi ludziom, niemiłymi słowami, które padły z twoich ust, nad tym, co bliźnim i nam osobiście przyniosło gorzkie rozczarowanie. A jednak dzięki Jezu− sowi możesz otrzymać przebaczenie i teraz, w tej chwili, stanąć przed Bogiem odziany doskonałą sprawiedliwością Chrystusa. Jeśli to nie jest tajemnicą, to cóż nią jest?

BEZCENNA MIŁOŚĆ

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

77


POSTY (Iz. 58,1−8)

WTOREK — 8 czerwca

O jakim poście pisze prorok w wersecie 3 ? Przypuszczalnie chodzi tu o Dzień Pojednania — jedyny dzień postu nakazany przez Boga (III Mojż. 16,29.31; 23,27-32). Znajduje to potwierdzenie w Iz. 58,3 dzięki równoległemu użyciu wyrażenia „umartwiamy dusze nasze”, nawiązującemu bezpośrednio do terminologii Księgi Kapłańskiej. Ukorzenie czy umartwianie się odnosi się tutaj do różnych form wyrzeczeń, w tym także postu (por. Ps. 35,13; Dan. 10,2.3.12). Boże polecenie: „podnieś jak trąba swój głos” (Iz. 58,1) sugeruje, że jest to związane z Dniem Pojednania. Taka trąba wykonana z baraniego rogu, zwana szofar, miała brzmieć przez dziesięć dni przed Dniem Pojednania, jako przypomnienie o tym doniosłym dniu (III Mojż. 23,24). Ponadto co pięćdziesiąt lat w Dniu Pojednania trąba oznajmiała rozpoczęcie roku jubileuszowego (III Mojż. 25,9.10; por. Iz. 27,13). Przeczytaj Iz. 58,3−7. Dlaczego Pan na nich narzekał? Co było niewłaściwe− go w ich „poście”?

Wydaje się, że ludzie ci spodziewali się, iż Pan pogratuluje im ich „pobożności”. Oczywiście, uważali, że mieli ku temu powody. Praktykowanie samozaparcia w Dniu Pojednania było wyrazem wdzięczności i lojalności wobec Boga w czasie, gdy najwyższy kapłan stawał przed obliczem Boga, by oczyścić świątynię, a tym samym także i lud z grzechów, które już zostały przebaczone (III Mojż. rozdz. 16; por. rozdz. 4). Ich czyny miały być dokonywane z wdzięczności dla Boga, który ich zbawił w dniu sądu, a nie w tym celu, by zyskać Bożą aprobatę dla swojej „pobożności” i „poświęcenia”. W końcu to grzechy ludu zanieczyszczały świątynię. Musiały być oczyszczone krwią, która była przelewana z powodu tego, co oni uczynili. Jedna z najważniejszych spraw ukazanych w tym fragmencie Księgi Izajasza odnosi się do różnicy bycia członkiem wspólnoty religijnej a byciem uczniem Chrystusa. Na czym polega ta różnica? Jak my, jako jednostki, możemy znaleźć się w podobnym niebezpieczeństwie, mianowicie będziemy przekonani, że nasze religijne obrządki w jakiś sposób wykazują, iż naprawdę idziemy za Panem tak, jak On tego pragnie? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

78

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA XI


ZMAGANIA W CZASIE POSTU (Iz. 58,1−12)

ŚRODA — 9 czerwca

Dziesięć dni po trąbieniu, które miało przypomnieć ludowi Bożemu, iż Pan jest ich Królem i że w Dniu Pojednania mają oddać Mu cześć korząc się przed Nim w poście, prorok podnosi swój głos jak trąba, by oświadczyć, iż zbuntowali się oni przeciwko Panu (Iz. 58,1). Przeczytaj Iz. 58,6−12. Co Bóg uważa za prawdziwe wyrzeczenie? Co jest trudniejsze — opuścić kilka posiłków, czy poświęcić czas i pieniądze, by nakar− mić bezdomnych? Jaka zasada powinna przyświecać tym czynom? W jaki sposób czyny te składają się na prawdziwą pobożność? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Każdy może być religijny — wypełniać religijne praktyki, nawet najwłaściwsze, w odpowiednim czasie i z zachowaniem najlepszej formuły. Jednak Pan nie tylko tego pragnie. Przyjrzyj się życiu Jezusa. Jakkolwiek był On wierny religijnym zasadom obowiązującym w Jego czasach i mającym biblijne uzasadnienie, to jednak pisarze ewangelii znacznie więcej uwagi poświęcają Jego czynom miłosierdzia, uzdrawianiu, karmieniu głodnych i przebaczaniu tym, którzy potrzebowali uwolnienia od winy. Pan potrzebuje Kościoła, ludzi, którzy będą mówić światu prawdę o Bogu. Jednak co bardziej pociąga ludzi do prawdy, która jest w Jezusie — ścisłe trzymanie się przepisów dietetycznych czy pomaganie głodnym, ścisłe przestrzeganie sobotniego odpoczynku czy gotowość poświęcenia swojego czasu i siły niesieniu pomocy potrzebującym? Przeczytaj Mat. 25,40 i Jak. 1,27. Co mówią nam te fragmenty? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Przyjrzyj się błogosławieństwom obiecanym w 58. rozdziale Księgi Izajasza tym, którzy służą potrzebującym. Jak sądzisz, co Pan chce nam tu powiedzieć? Czy są to obietnice jakiejś nadnaturalnej interwencji w naszym życiu, jeśli bę− dziemy czynić te rzeczy? A może Pan wskazuje nam naturalne błogosławieństwo wynikające z dawania siebie innym w przeciwieństwie do przekleństwa egoizmu, chciwości i interesowania się tylko sobą i swoimi sprawami? Wyjaśnij swoją odpowiedź.

BEZCENNA MIŁOŚĆ

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

79


CZAS DLA NAS (Iz. 58,13.14)

CZWARTEK — 10 czerwca

Dlaczego Izajasz porusza tu kwestię sabatu? Jaki ma to związek z Dniem Pojednania, tematem poruszonym we wcześniejszych wersetach ?

Doroczny Dzień Pojednania był jednocześnie dniem sabatu. Ten szczególny ceremonialny sabat, podobnie jak cotygodniowy dzień odpoczynku, był to czas, w którym zakazane było wykonywanie wszelkiej powszedniej pracy (III Mojż. 23,2732). Wskazówka odnosząca się do tego dnia, była pomocna dla zrozumienia przez pionierów ruchu adwentowego, iż sabat tygodniowy powinien być zachowywany również od wieczora do wieczora. (III Mojż. 23,32). Podobnie, mimo że kontekst Iz. 58,13.14 odnosi się przede wszystkim do ceremonialnego sabatu Dnia Pojednania, jego przesłanie można zastosować także do cotygodniowego sabatu. Przeczytaj Iz. 58,13. Jakim dniem powinien być dzień sabatu? Co możemy zrobić, by spędzać sabat w taki sposób, jak zostało to tutaj przedstawione? Gdy myślisz o tym, co sabat oznacza, dlaczego powinien to być taki dzień, jak zosta− ło to opisane w powyższym wersecie? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

W 58. rozdziale Księgi Izajasza zostały poruszone trzy ważne sprawy: wyrzeczenie się samego siebie, społeczna dobroczynność i sabat. Co je wszystkie ze sobą łączy? Po pierwsze, każda z nich dotyczy Boga, Jego priorytetów i uznania naszej zależności od Niego. Po drugie, gdy nasz stosunek do każdej z nich jest właściwy i czynimy to, co należy, wzrastamy w uświęceniu przez naśladowanie Boga (zob. III Mojż. 19,2), który w osobie Chrystusa ukorzył się (Filip. 2,8), okazał gotowość do poświęceń (Jan 3,16) i zaprzestał pracy w sabat przy końcu tygodnia stwarzania (I Mojż. 2,2.3; II Mojż. 20,11). Zwróć uwagę na jeszcze inne związki między wyrzeczeniem się samego sie− bie, społeczną dobroczynnością i zachowywaniem sabatu, wskazane w 58. roz− dziale Księgi Izajasza, a mianowicie, że uwolnienie się w sabat od codziennej pracy jest miłe ludziom, gdyż pozwala im odpocząć i odnowić siły (II Mojż. 23,12; Mar. 2,27), Jezus wskazał, iż czynienie dobra jest właściwym sposobem spędza− nia sabatu (Mar. 3,1−5; Jan 5,1−17), a wierne przestrzeganie sabatu sprawia radość (Iz. 58,14), podobnie jak pomaganie bliźnim (w. 10.11). Co musi się zmienić w twoim życiu, abyś mógł w pełni doświadczyć tych błogosławieństw?

80

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA XI


PIĄTEK — 11 czerwca DO DALSZEGO STUDIUM: „Nikt nie może wykazać prawdziwej dobroczynności bez samozaparcia. Jedynie prostym życiem, pełnym samozaparcia i szeroko pojętej gospodarności można wykonać dzieło zlecone nam, przedstawicielom Chrystusa. Pycha i światowe ambicje muszą być usunięte z naszych serc. W całej naszej działalności ma dominować zasada ofiarności, objawiona w Chrystusie. Na ścianach naszych domów, na obrazach, na meblach mamy czytać słowa: „ Podzielisz twój chleb z głodnym i biednych bezdomnych przyjmiesz do domu”. Na naszych szafach ma być napisane, jakby palcem Bożym: »Przyodziej nagiego«. (Ellen G. White, Śladami Wielkiego Lekarza, s. 142). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Zastanów się nad pytaniem, które Izajasz zadał współczesnym mu ludziom: „Czemu macie płacić pieniędzmi za to, co nie jest chlebem, dawać ciężko zdobyty zarobek za to, co nie syci?” (Iz. 55,2). Pomyśl, w jaki sposób my czynimy podobnie, usiłując zdobyć coś, co nie służy zaspokojeniu naszych prawdziwych potrzeb? Dlaczego tak łatwo jest wpaść w tego rodzaju pułapkę? 2. Skoro wyrzeczenie się samego siebie, społeczna dobroczynność i sabat miały znaczenie w Dniu Pojednania w czasach Izajasza, to czy te sprawy są także ważne w czasach końca, przyrównanych do Dnia Pojednania (Dan. 8,14), kiedy jubileuszowa trąba Boża ma wkrótce oznajmić ostateczne uwolnienie przy powtórnym przyjściu Chrystusa (I Kor. 15,52; por. III Mojż. 25,9.10)? Wyjaśnij swoją odpowiedź. 3. Rozpocznij dyskusję na temat zachowywania sabatu. Jak myślisz, co Izajasz miał na myśli, kiedy powiedział, że powinniśmy zaniechać wykonywania własnych zamysłów w sabat, a jednocześnie cieszyć się tym dniem nazywając go „rozkoszą” (Iz. 58,13)? Jak to jest możliwe? Pamiętaj o całej treści tego rozdziału Księgi Izajasza. PODSUMOWANIE: W rozdziałach 55. i 58. Księgi Izajasza prorok wzywa swój lud do zmiany sposobu myślenia i powrotu do Boga, którego ideał szczęścia znacznie przewyższa ich własny. On miłosiernie przebacza, a następnie wymaga, by ci, którzy otrzymali przebaczenie, byli miłosierni, stosownie do ducha Dnia Pojednania i dnia sabatu, jako że dar Bożego przebaczenia zmienia serce każdego, kto szczerze ten dar przyjmuje.

BEZCENNA MIŁOŚĆ

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

81


Lekcja XII — 19 czerwca 2004 • Rozpoczęcie dnia Pańskiego — 21.00

PRAGNIENIE NARODÓW TEKST PAMIĘCIOWY: „I pójdą narody do twojej światłości, a królowie do blasku, który jaśnieje nad tobą” (Iz. 60,3). PYTANIA PRZEWODNIE: W jaki sposób grzech odłącza nas od Boga? Co jest jedyną podstawą odkupienia? Jaki był Boży plan co do Izraelitów? Jak Jezus został objawiony w Iz. 61,1−3? Jak powinniśmy rozumieć Bożą pomstę?

GRZECH I UWOLNIENIE „Lecz wasze winy są tym, co was odłączyło od waszego Boga, a wasze grzechy zasłoniły przed wami jego oblicze, tak że nie słyszy. Gdyż wasze dłonie są splamione krwią, a wasze palce winą; wasze wargi mówią kłamstwo, wasz język szepce przewrotność. Nikt nie pozywa przed sąd według słuszności i nikt nie prowadzi sprawy uczciwie. Polegają na kłamstwie i mówią puste słowa, są brzemienni występkiem i rodzą zgubę. (...) Duch Wszechmocnego, Pana nade mną, gdyż Pan namaścił mnie, abym zwiastował ubogim dobrą nowinę; posłał mnie, abym opatrzył tych, których serca są skruszone, abym ogłosił jeńcom wyzwolenie, a ślepym przejrzenie, abym ogłosił rok łaski Pana i dzień pomsty naszego Boga, abym pocieszył wszystkich zasmuconych, abym dał płaczącym nad Syjonem zawój zamiast popiołu, olejek radości zamiast szaty żałobnej, pieśń pochwalną zamiast ducha zwątpienia. I będą ich zwać dębami sprawiedliwości, szczepem Pana ku Jego wsławieniu” (Iz. 59,2-4; 61,1-3). W tym tygodniu przyjrzymy się sposobowi, w jaki Pan zamierzał dokonać duchowej reformy swego ludu.

82

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004


SKUTKI GRZECHU (Iz. rozdz. 59)

NIEDZIELA — 13 czerwca

W Iz. 58,3 lud pyta: „Dlaczego pościmy, a Ty tego nie widzisz? Dlaczego umartwiamy nasze dusze, a Ty tego nie zauważasz?” Wydaje się, iż w przeciwieństwie do tego Iz. 59,1 kryje w sobie inne pytania, takie jak: „Dlaczego wołamy do Pana, by nas uratował, a On nas nie ratuje? Dlaczego wołamy do Niego, a On nie słyszy?” Izajasz odpowiada, że Bóg może zbawić i słyszy (w. 1). A dlaczego nie zbawia i nie wysłuchuje? Bo to już jest całkiem inna sprawa. Przeczytaj Iz. 59,2. Jakie przesłanie zawarte w tym wersecie odpowiada na pytania z wersetu pierwszego? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Bóg „ignoruje” swój lud nie dlatego, że ma takie życzenie, dzieje się tak, ponieważ, jak czytamy, to „wasze winy są tym, co was odłączyło od waszego Boga” (w. 2). Oto jedno z najwyraźniejszych, biblijnych oświadczeń o skutkach, jakie pociąga za sobą grzech w odniesieniu do więzi człowieka z Bogiem. W 59. rozdziale Izajasz pogłębia to zagadnienie, które zostało aż nadto wymownie odzwierciedlone w dziejach ludzkości — grzech niszczy naszą więź z Panem i prowadzi do wiecznej ruiny, i to nie dlatego, że oddala Boga od nas, ale dlatego, że oddala nas od Boga. Przeczytaj I Mojż. 3,8. W jaki sposób przykład ten objawia zasadę wyrażoną w powyższym akapicie? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Grzech jest przede wszystkim odrzuceniem Boga, odwróceniem się od Niego. Każdy kolejny grzeszny czyn napędza spiralę grzechu, bowiem jest nie tylko skutkiem odłączenia od Boga, ale także powodem dalszego oddalania się od Niego. Grzech oddala nas od Boga nie dlatego, że Bóg nie jest w stanie dotrzeć do grzesznika (cała Biblia jest swego rodzaju sprawozdaniem o docieraniu Boga do grzeszników, by ich ratować), ale dlatego, iż skłania nas do odrzucania Bożych napomnień i zaproszeń kierowanych do nas. Dlatego tak bardzo ważne jest, byśmy nie tolerowali grzechu w naszym życiu. W jaki sposób doświadczyłeś tego, że grzech oddala cię od Boga? Jakie rozwiązanie tego problemu znasz z własnego doświadczenia? PRAGNIENIE NARODÓW

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

83


KTO OTRZYMAŁ PRZEBACZENIE?

PONIEDZIAŁEK — 14 czerwca

59. rozdział Księgi Izajasza to zdumiewający obraz problemu grzechu. Na szczęście, Biblia budzi w nas także nadzieję odkupienia. Na początek, pierwsze pytanie brzmi: Ilu z nas zgrzeszyło? Biblia stwierdza jednoznacznie: Wszyscy zgrzeszyli. Tym samym odkupienie nie może być oparte na „braku” grzechu, a jedynie na przebaczeniu (Jer. 31,34). Paweł zgadza się z tym całkowicie. Wszyscy zgrzeszyli (Rzym. 3,9-20.23), tak więc pod tym względem nie ma różnicy (Rzym. 3,22). Ci, którzy zostali usprawiedliwieni mogą być sądzeni jako sprawiedliwi, ale tylko dlatego, że przyjęli przez wiarę dar Bożej sprawiedliwości na mocy ofiary Chrystusa. Przeczytaj Rzym. 3,21−24. Co jest tu powiedziane o sposobie, w jaki możemy być zbawieni? Jaką nadzieję czyni nam to na dzień sądu?

Większość ludzi uważa, że na sądzie padnie pytanie: Kto zgrzeszył? Jednak tego pytania już nie będzie trzeba zadawać, ponieważ wszyscy zgrzeszyli. Tak więc najważniejszym pytaniem jest: Kto przyjął przebaczenie? Bóg jest sprawiedliwy, kiedy usprawiedliwia „tego, który wierzy w Jezusa” (Rzym. 3,26). Decydującym czynnikiem na sądzie jest to, kto przez wiarę w Jezusa przyjął i nadal przyjmuje przebaczenie. To prawda, że jesteśmy sądzeni na podstawie uczynków, ale nie w tym sensie, że uczynki mogą nas zbawić. Gdyby tak było, to wiara nie miałaby żadnego znaczenia (Rzym. 4,14). W rzeczywistości to nasze uczynki objawiają, czy naprawdę przyjęliśmy zbawienie (Jak. 2,18). Dlaczego uczynki nie mogą nas zbawić, ani teraz, ani na sądzie? Zob. Rzym. 3,20.23. Jest już za późno, by dobre uczynki czy posłuszeństwo prawu mogło dać życie wieczne komukolwiek. Celem prawa w grzesznym świecie nie jest zbawienie, ale wskazywanie grzechu. Natomiast „wiara, która jest czynna w miłości” (Gal. 5,6) rozlanej w sercu przez Ducha Świętego (Rzym. 5,5), wskazuje, że człowiek pokłada żywą ufność w Jezusie (por. Jak. 2,26). Uczynki są zewnętrznym wyrazem, ludzkim przejawem zbawiennej wiary. Tak więc życie prawdziwego chrześcijanina, pełne wiary, wyraża się w codziennym poświęceniu się Panu i posłuszeństwie Jego prawu. Na sądzie Bóg posłuży się uczynkami jako dowodami dla stworzonych istot, które nie potrafią czytać myśli i uczuć ludzi będących dla Niego otwartą księgą. W życiu nawróconego człowieka na sądzie liczyć się będzie jedynie to, co czyniliśmy po nawróceniu, w mocy Chrystusa i Ducha Świętego. Życie przed nawróceniem, w grzechu, zostało bowiem obmyte krwią Baranka (zob. Rzym. rozdz. 6).

84

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA XII


POWSZECHNE WEZWANIE (Iz. 60,1.2)

WTOREK — 15 czerwca

O czym jest mowa w Iz. 60,1.2? Jaka zasada jest tu objawiona, podobnie jak w całej Biblii? Jaką nadzieję budzą te słowa?

W tych dwóch wersetach mamy obraz Bożego wyzwolenia Jego ludu z wygnania, co znalazło wyraz w stworzeniu światła z ciemności i wskazywało na przyszłe, ostateczne spełnienie — zbawienie w Chrystusie. Do czyjej światłości przychodzą narody i królowie (w. 3)?

W hebrajskim oryginale wymieniona tu osoba jest rodzaju żeńskiego (zob. także w. 1.2). Musi więc to być wspomniany pod koniec poprzedniego rozdziału „Syjon”, uosobiony w postaci kobiety (Iz. 59,20). Tym samym narody świata, pogrążone w ciemności, przyjdą do Syjonu. Ludzie zostaną pociągnięci światłością chwały Bożej, która rozbłyśnie nad Syjonem (Iz. 60,2). Zauważ, że chociaż Syjon utożsamiany jest z Jerozolimą, to jednak chodzi tu raczej o ludzi niż o geograficzne położenie miasta. W dalszej części 60. rozdziału Księgi został rozwinięty temat podjęty w wersetach 1-3 — narody świata zostają pociągnięte do Jerozolimy ubłogosławionej obecnością chwały Bożej. Jak proroctwo to ma się do obietnicy przymierza danej Abrahamowi? I Mojż. 12,2.3. Czy zapowiada to samo?

Bóg miał „ogólnoświatowy” cel, kiedy wybrał Abrahama i jego potomków. Przez Abrahama miały być błogosławione wszystkie narody ziemi (I Mojż. 12,3; 18,18; 22,18). Tym samym Boże przymierze z Abrahamem miało być ostatecznie przymierzem z całą ludzkością za pośrednictwem Abrahama. On i jego potomkowie mieli być przekazicielami Bożego objawienia dla świata. Izajasz pragnął, by jego rodacy wrócili do tego pradawnego, powszechnego powołania. Jako reprezentanci prawdziwego Boga, byli oni odpowiedzialni nie tylko przed sobą nawzajem, ale przed całym światem. Powinni byli z otwartymi ramionami powitać przybyszów szukających Boga (por. Iz. 56,3-8), gdyż przybytek Pański „będzie zwany domem modlitwy dla wszystkich ludów” (Iz. 56,7). W związku z tym, jak rozumiesz rolę adwentystów dnia siódmego i twoją osobistą rolę w ruchu adwentystycznym?

PRAGNIENIE NARODÓW

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

85


„ROK ŁASKI PANA” (Iz. rozdz. 61)

ŚRODA — 16 czerwca

Kto przemawia w Iz. 61,1? Duch Boży spoczywa na tej namaszczonej osobie, co oznacza, że jest to tylko namaszczony mesjasz albo ten jedyny Mesjasz. Ma On być posłany „aby zwiastował ubogim dobrą nowinę, (...) opatrzył tych, których serca są skruszone, (...) ogłosił jeńcom wyzwolenie” (w. 1). Kto to taki? Por. Izaj. 42,1-7, gdzie Sługa Boży jest opisany w podobny sposób. W Iz. 61,2 jest mowa o „roku łaski Pana”. Mesjasz, który jest namaszczony jako Król z rodu Dawida i Wybawca, zwiastuje szczególny rok Bożej łaskawości, ogłaszając wyzwolenie. Por. z III Mojż. 25,10, gdzie Bóg nakazuje Izraelitom ogłaszać wyzwolenie w świętym, pięćdziesiątym roku: „Będzie to dla was rok jubileuszowy. Wrócicie każdy do dawnej swojej własności i wrócicie każdy do swojej rodziny”. To znaczy, że ludzie, którzy zostali zmuszeni do sprzedaży ziemi odziedziczonej po przodkach lub stali się niewolnikami, by przetrwać trudne czasy (w. 25-55), mieli odzyskać wolność i ziemię. Ponieważ rok jubileuszowy zaczynał się trąbieniem na Dzień Pojednania (w. 9), wspomnieliśmy ten fragment już wcześniej, w związku z 58. rozdziałem Księgi Izajasza. Chociaż „rok łaski Pana” w Iz. 61,2 jest czymś w rodzaju roku jubileuszowego, to jednak nie jest to zwykły rok jubileuszowy, opisany w 25. rozdziale Księgi Kapłańskiej. Ten rok jest zwiastowany przez Mesjasza, Króla, kiedy On objawia się w swojej służbie wyzwolenia i odnowy. Występuje tu podobieństwo do niektórych królów z rejonu Mezopotamii, którzy obejmując rządy ogłaszali czas łaski, umarzając ludziom długi. Służba Mesjasza znacznie wykracza poza zasięg prawa z 25. rozdziału Księgi Kapłańskiej. On nie tylko „ogłasza jeńcom wyzwolenie”, ale także opatruje tych, których serca są skruszone, pociesza wszystkich zasmuconych i dokonuje odnowy (Iz. 61,1-11). Ponadto, oprócz „roku łaski Pana” zwiastuje On „dzień pomsty naszego Boga” (w. 2). Kiedy spełniło się to proroctwo Izajasza? Łuk. 4,16−21. Jak w czasie swojej służby Jezus dokonywał tego wszystkiego? Zastanów się nad następującą spra− wą: Oczywiście nikt z nas nie jest Jezusem. Jednak mamy Go reprezentować w świecie. Które z rzeczy czynionych przez Mesjasza, a wspomnianych w Iz. 61,1− 3, my także, mimo naszych ograniczonych możliwości, powinniśmy czynić? W ja− ki sposób możemy to zrobić? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

86

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA XII


„DZIEŃ POMSTY NASZEGO BOGA” (Iz. 61,2)

CZWARTEK — 17 czerwca

Dlaczego oprócz tych wszystkich dobrych nowin, zwiastowanych w 61. roz− dziale Księgi Izajasza, Mesjasz mówi także o Bożej pomście? Kiedy to proroctwo się spełniło? Będąc w Nazarecie, Jezus, Mesjasz, czytając fragment 61. rozdziału Księgi Izajasza doszedł do miejsca, gdzie jest powiedziane: „abym ogłosił rok łaski Pana” (w. 2; Łuk. 4,19), a wtedy przerwał czytanie i powiedział: „Dziś wypełniło się to Pismo w uszach waszych” (Łuk. 4,21). Tak więc celowo nie przeczytał końcowych słów wspomnianego powyżej zdania: „i dzień pomsty naszego Boga” (Iz. 61,2). Jego dzieło niesienia dobrej nowiny, wyzwalania i pocieszania służyło wyzwoleniu jeńców z tyranii szatana, ale dzień pomsty miał przyjść dopiero w przyszłości. W 24. rozdziale Ewangelii Mateusza (por. Mar. rozdz. 13; Łuk. rozdz. 21) Jezus przepowiedział swoim uczniom, że sąd Boży nadejdzie w przyszłości. Rzeczywiście, w 61. rozdziale Księgi Izajasza dzień pomsty Bożej jest wielkim i strasznym dniem Pana (Joel 3,4; Mal. 3,23), który nadejdzie, gdy Chrystus przyjdzie powtórnie, aby uwolnić planetę Ziemię od niesprawiedliwości i pokonać wrogów, oswobadzając uciskane „ostatki” swego ludu (Obj. rozdz. 19; por. Dan. 2,44.45). Tak więc, choć Chrystus oznajmił rozpoczęcie „roku łaski Pana”, to jednak kulminacja tego okresu nastąpi przy powtórnym przyjściu Jezusa. Jak pogodzić Bożą pomstę z Bożą miłością? Czy te dwie cechy wzajemnie się wykluczają? A może pomsta jest przejawem miłości? Jeśli tak, to w jakim sensie? Wyjaśnij swoją odpowiedź.

Choć Jezus polecił nam nadstawić drugi policzek (Mat. 5,39), w innych miejscach wyraźnie mówi, że sprawiedliwość i kara zostaną wymierzone (Mat. 8,12). Chociaż Paweł radził nie odpłacać „złem za złe” (I Tes. 5,15), to jednak powiedział, że gdy Pan objawi się z niebios, wówczas ukaże się w płomienistym ogniu, „wymierzając karę tym, którzy nie znają Boga” (II Tes. 1,8). Oczywiście, różnica polega na tym, że Pan w swej nieskończonej mądrości i miłosierdziu sądzi sprawiedliwie i wymierza pomstę zupełnie inaczej niż czynią to ludzie. Ludzka sprawiedliwość i pomsta są obarczone naszymi błędami i niedociągnięciami. Boża sprawiedliwość jest wolna od wszelkich wad. Które z wymienionych poniżej wydarzeń skłoniłoby cię do oczekiwania, iż złoczyńca zostanie ukarany: (1) Krzywda wyrządzona komuś, kto jest ci obojętny czy (2) krzywda wyrządzona komuś, kogo kochasz? Jak pomaga nam to zrozu− mieć związek między Bożą miłością do nas a ostrzeżeniem o pomście Bożej? PRAGNIENIE NARODÓW

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

87


PIĄTEK — 18 czerwca DO DALSZEGO STUDIUM: Zob. także Ellen G. White, Patriarchowie i prorocy, s. 278.279; Życie Jezusa, s. 163-168. „Jezus stał przed modlącymi się jako żywe wcielenie proroctw, które mówiły o Nim. Tłumacząc przeczytane słowa, mówił o Mesjaszu jako o oswobodzicielu uciśnionych, wyzwolicielu uwięzionych, pocieszycielu strapionych, który przywraca wzrok niewidomym i objawia światu światło prawdy. Jego wywierające głębokie wrażenie zachowanie i cudowne znaczenie Jego słów podziałały na słuchaczy z niespotykaną dotąd mocą. Siła boskiego wpływu złamała wszelkie bariery; podobnie jak Mojżesz, ujrzeli Niewidzialnego. Gdy Duch Święty poruszył ich serca, żarliwie przytakiwali i chwalili Pana” (Ellen G. White, Życie Jezusa, s. 164). „Dzień pomsty Bożej — dzień Jego gniewu. Kto będzie mógł się ostać w dniu Jego przyjścia? Ludzie znieczulali swoje serca na wpływ Ducha Bożego, ale strzały Jego gniewu przeszyją skorupę, przez którą nie mogły się przedrzeć strzały przekonania. Bóg nie będzie się już prawował z grzesznikiem. Czy fałszywi pasterze ochronią grzeszników w tym dniu? Czy znajdzie usprawiedliwienie ten, który kroczył w tłumie drogą nieposłuszeństwa? Czy uznanie świata i liczebność uczynią kogokolwiek niewinnym? Te pytania powinni rozważyć wszyscy, którzy dzisiaj są niedbali i obojętni” (Ellen G. White, Faith and Works, s. 33). PYTANIE DO DYSKUSJI: Pewien adwentystyczny pastor po namyśle stwierdził, że głównym problemem w jego służbie jest ekskluzywizm wyznawców, którzy nie chcą, by inni ludzie przyłączali się do zboru. Jak „chrześcijanie” mogą nieść światu miłość, nadzieję i dobrą nowinę o królestwie Chrystusa, aby inni mieli możność przyjąć zbawienie, zanim nastąpi koniec świata (Mat. 24,14), skoro nawet nie akceptują ludzi, którzy sami przychodzą do Kościoła? PODSUMOWANIE: Bóg oczyści społeczność wiary nękaną niesprawiedliwością, usuwając buntowników i odradzając „ostatki”, które odwróciły się od grzechu oddzielającego ich od Pana. Dzięki błogosławieństwu Bożej obecności, inni ludzie zostaną pociągnięci do Boga i Jego ludu, aby także radować się czasem Bożej łaski, ogłoszonym i darowanym przez Mesjasza.

88

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA XII


Lekcja XIII — 26 czerwca 2004 • Rozpoczęcie dnia Pańskiego — 21.01

ODRODZENIE PLANETY ZIEMIA TEKST PAMIĘCIOWY: „Oto Ja stworzę nowe niebo i nową ziemię i nie będzie się wspominało rzeczy dawnych, i nie przyjdą one na myśl nikomu” (Iz. 65,17). PYTANIA PRZEWODNIE: O jakiej ostatecznej nadziei mówi Izajasz? W jaki sposób poganie mogą się stać kapłanami i Lewitami? Jak Izajasz przeciw− stawia los występnych losowi odkupionych?

REZYGNACJA? Pewnego dnia dwunastoletni chłopiec, po przeczytaniu popularnonaukowej książki z dziedziny astronomii, postanowił nie chodzić do szkoły. Matka, wyprowadzona z równowagi, zabrała go do lekarza. Ten zapytał: — Co się stało? Dlaczego nie masz zamiaru chodzić do szkoły? — Panie doktorze, przeczytałem w książce o astronomii, że pewnego dnia słońce wypali się i życie na ziemi zaniknie. Nie ma sensu uczyć się, jeśli i tak wszyscy umrzemy — odpowiedział chłopiec. — To nie twoja sprawa! To nie twoja sprawa! — krzyczała histerycznie matka. Lekarz uspokoił ją, a potem zwracając się do młodego człowieka z uśmiechem powiedział: — Nie musisz się martwić, ponieważ zanim się to stanie już dawno nie będziemy żyli. Czy to wyjaśnienie powinno uspokoić chłopca? Przecież problem nadal pozostaje — tak czy owak, wszyscy umrzemy. Na szczęście nasze życie nie musi się kończyć śmiercią. Przeciwnie, zaproponowano nam życie wieczne w odnowionym, doskonałym świecie.

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

89


NOWE NIEBO I NOWA ZIEMIA (Iz. 65,17−25)

NIEDZIELA — 20 czerwca

Przeczytaj Iz. 65,17−25. Jakiego rodzaju odnowę obiecuje Pan w tych słowach?

Bóg obiecuje nowe stworzenie: „Oto Ja stworzę nowe niebo i nową ziemię i nie będzie się wspominało rzeczy dawnych, i nie przyjdą one na myśl nikomu” (Iz. 65,17). W tym zdumiewającym proroctwie Pan zapowiada, że stworzy „z Jeruzalemu wesele, a z jego ludu radość” (w. 18). W mieście tym nie będzie więcej płaczu (w. 19). Ludzie będą żyć znacznie dłużej niż dotychczas (w. 20). Będą się cieszyć owocami swojej pracy i swoim potomstwem (w. 21-23). Bóg wysłucha ich, zanim zaczną do Niego wołać (w. 24). Jakkolwiek bardzo przyjemny, dlaczego nie jest to jeszcze obraz ostateczne− go odnowienia, nasza ostateczna nadzieja?

Jak dotąd widzimy tu obraz spokojnej, doczesnej egzystencji w ziemi obiecanej. Jednak choć ludzie będą tam żyli dłużej, to jednak w końcu umrą. Gdzie radykalna przemiana, jakiej oczekujemy wraz ze stworzeniem „nowego nieba” i „nowej ziemi”? W kolejnym wersecie czytamy: „Wilk z jagnięciem będą się paść razem, a lew jak bydło będzie jadł sieczkę, wąż zaś będzie się żywił prochem. Nie będą źle postępować ani zgubnie działać na całej świętej górze — mówi Pan” (w. 25). Aby drapieżnik, taki jak lew, stał się wegetarianinem, potrzeba czegoś więcej niż szkoły zdrowego gotowania. Wymaga to „odtworzenia” świata, przywrócenia go do idealnego stanu, w jakim znajdował się przed inwazją grzechu i śmierci. W 65. rozdziale Księgi Izajasza Bóg przedstawia stworzenie „nowego nieba” i „nowej ziemi” jako proces, serię kolejnych stadiów, począwszy od odnowienia Jerozolimy. Porównaj to z 11. rozdziałem Księgi Izajasza, gdzie jest mowa o Mesjaszu jako Tym, który przyniesie sprawiedliwość (w. 1-5). Ostatecznie zapanuje pokój na Bożej, ogólnoświatowej, „świętej górze”. Przedstawiony w 11. rozdziale obraz jest podobny do tego z rozdziału 65.: „I będzie wilk gościem jagnięcia (...) a lew będzie karmił się słomą jak wół” (Iz. 11,6.7). Choć „święta góra” Pana to góra Syjon w Jerozolimie, to góra ta jest jedynie symbolem tego, czego Bóg obiecuje dokonać ostatecznie w nowym świecie, jaki stworzy dla swojego odkupionego ludu. Przypuśćmy, że zamiast sześćdziesięciu czy osiemdziesięciu lat większość ludzi żyłaby milion lat i więcej. Dlaczego mimo to fundamentalny problem ludz− kości nadal pozostałby nierozwiązany? Dlaczego życie wieczne jest jedyną pełną odpowiedzią na najgłębsze potrzeby człowieka?

90

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA XIII


BOSKI „MAGNES” (Iz. 66,1−19)

PONIEDZIAŁEK — 21 czerwca

Przeczytaj Iz. 66,1−19. Biorąc pod uwagę czasy, w których pisał Izajasz, ja− kie jest jego podstawowe przesłanie przekazane w tym fragmencie? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Za pośrednictwem proroka Bóg wielokrotnie powtarza apel i ostrzeżenie, które przewijają się przez całą Księgę Izajasza: On uratuje i odnowi pokornych, którzy ze drżeniem odnoszą się do Jego słowa (w. 2.5). Jak czytaliśmy w Iz. 40,1, tak i tu jest powiedziane, że On ich pocieszy (w. 13). Zniszczy jednak tych, którzy buntują się przeciwko Niemu. Do tej grupy należą „obrzędowi” hipokryci, których ofiary On odrzuca (Iz. 66,3.4; por. Iz. 1,10-15), jak również ci, którzy nienawidzą i prześladują Jego wiernych (Iz. 66,5). Buntownicy to także ci, którzy czynią pogańskie obrzydliwości (w. 17), podobne do tych, jakie były popełniane w świątyni jerozolimskiej (Ezech. 8,7-12). Przeczytaj Iz. 66,3. O czym jest mowa w tym wersecie? Jakie duchowe zasa− dy zostały tu ukazane? Jak tę samą ideę można wyrazić w odniesieniu do współ− czesnego chrześcijańskiego nabożeństwa? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

W jaki sposób Bóg przyciąga narody do siebie? Iz. 66,18−19.

Po zniszczeniu wrogów (w. 14-17) Bóg objawia swoją chwałę, tak iż przyciąga ludzi do Jerozolimy (por. Iz. 2,2-4). Ustanawia „znak” wśród swojego ludu, który tutaj wprawdzie nie został określony, ale wyraźnie odnosi się do znaku ostatnio wspomnianego przez Izajasza: Bóg daje swemu ludowi radość i pokój, osadzając ich z powrotem w ich ziemi (Iz. 55,13). Kiedy objawia swoją chwałę przez odnowienie swego ludu po wcześniejszych zniszczeniach, jest to znak Jego przywróconej łaskawości, tak jak znak w postaci tęczy dany Noemu po potopie (I Mojż. 9,13-17). Przeczytaj Iz. 66,5. Co to znaczy ze drżeniem odnosić się do Słowa Bożego? Dlaczego Pan chce, byśmy właśnie taką postawę przyjęli wobec Jego Słowa? Jeśli tego rodzaju postawa jest ci obca, jak może to świadczyć o stanie twojego serca?

ODRODZENIE PLANETY ZIEMIA

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

91


MISJONARZE I PRZYWÓDCY DUCHOWI (Iz. 66,19−21)

WTOREK — 22 czerwca

Co oznacza przepowiednia, że ci, którzy ocaleją, przywiodą ludzi z innych narodów jako ofiarę dla Pana? Iz. 66,19.20.

Bóg posyła tych, którzy ocaleli ze zniszczenia na krańce ziemi, do ludzi, którzy nic nie wiedzą o Bogu, mówiąc: „będą zwiastować moją chwałę wśród narodów” (w. 19). Jest to jedna z najwyraźniejszych, starotestamentowych wypowiedzi na temat misji. Inaczej mówiąc, nie tylko Hebrajczycy powrócą do swego kraju, ale dzięki nim ludzie z innych narodów dowiedzą się o prawdziwym Bogu. Na tym wzorcu ewangelizacji opierano się w Nowym Testamencie. Chociaż w okresie od wygnania babilońskiego do czasów Chrystusa istniał już w judaizmie ruch misyjny (Mat. 23,15), to jednak pierwsi chrześcijanie głosili ewangelię w zawrotnym tempie i na niespotykaną dotychczas skalę (Kol. 1,23). Jak Izraelici przynosili Panu ofiarę ze zbóż do świątyni, tak misjonarze również mieli przynieść dla Niego ofiarę. A tą ofiarą mieli być „wszyscy (...) [ich] bracia ze wszystkich narodów” (Iz. 66,20). Jak ofiara ze zbóż była bezkrwawym darem dla Boga, tak nawróceni, przyprowadzeni do Pana, mieli być stawieni przed Nim jako „żywa ofiara” (por. Rzym. 12,1). Idea, że ludzie mogą być przyprowadzeni do Pana jako swego rodzaju ofiara dla Niego, została po raz pierwszy przedstawiona w Biblii wtedy, gdy było powiedziane o poświęceniu Lewitów na „ofiarę od synów izraelskich (...) [by] pełnili służbę dla Pana” (IV Mojż. 8,11). Jakie jest znaczenie Bożej obietnicy: „Spośród nich wezmę sobie niektórych na kapłanów, na Lewitów” (Iz. 66,21)?

Zaimek „nich” w wersecie 21 odnosi się do „wszystkich (...) braci ze wszystkich narodów” wspomnianych w poprzednim wersecie. Są to oczywiście poganie, z których Bóg wybierze sobie duchowych przywódców, na równi z kapłanami i Lewitami. Jest to rewolucyjna zmiana. Wcześniej Bóg dopuścił jedynie potomków Aarona do służby kapłańskiej, a do pomocy kapłanom dał wyłącznie mężczyzn z plemienia Lewiego. Poganie nie mogli być fizycznymi potomkami Aarona czy Lewiego, ale Bóg postanowił, że pozwoli im pełnić funkcje, które niegdyś były zabronione dla większości Izraelitów. Przeczytaj I Piotra 2,9.10. Do kogo pisał Piotr? Co chciał przez to powie− dzieć? Jakie przesłanie miałby dzisiaj dla nas jako tych, którzy należą do „świę− tego narodu”? Czy jesteśmy lepsi niż ówczesny lud Boży (II Mojż. 19,6)?

92

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA XIII


SPOŁECZNOŚĆ WIARY (Iz. 66,21)

ŚRODA — 23 czerwca

Izraelici byli „królestwem kapłańskim i narodem świętym” (II Mojż. 19,6) i mieli specjalnych kapłanów reprezentujących naród i prowadzących uroczystości religijne. Jednak w przyszłości również niektórzy poganie staną się duchowymi przywódcami (Iz. 66,21). Jak ta zmiana wpłynie na odnowioną społeczność wiary? Zob. Mat. 28,19; Dz. 26,20; Gal. 3,28; Kol. 3,11; I Tym. 3,16.

W Bożym „nowym porządku świata” poganie nie tylko przyłączą się do ludu Bożego, ale w połączonej społeczności wiary, która stanie się „królewskim kapłaństwem”, będą stawiani na równi z Izraelitami. Dlatego czynienie różnicy między Izraelitami a poganami będzie nie na miejscu. Kiedy spełniło się proroctwo Izajasza?

Paweł, misjonarz pogan, głosił: „Nie masz Żyda ani Greka (...) albowiem wy wszyscy jedno jesteście w Jezusie Chrystusie. A jeśli jesteście Chrystusowi, tedy jesteście potomkami Abrahama, dziedzicami według obietnicy” (Gal. 3,28.29). To, że jesteśmy dziedzicami obietnicy i „królewskim kapłaństwem” nie upoważnia nas do elitaryzmu, ale oznacza przyłączenie się do tych, którzy głoszą; „cnoty tego, który (...) [nas] powołał z ciemności do cudownej swojej światłości” (II Piotra 2,9; por. Iz. 66,19). Wywyższenie pogan nie uprawnia Izraelitów do narzekania, że Bóg jest niesprawiedliwy dając tamtym taką samą nagrodę. Nie uprawnia też pogan do traktowania izraelskich braci i sióstr z pogardą, tak jak pracownicy zatrudnieni pod koniec dnia nie mają prawa pogardzać tymi, którzy zostali przyjęci wcześniej (por. Mat. 20,1-16). Izraelitom pierwszym „zostały powierzone wyrocznie Boże” (Rzym. 3,2). Oni pierwsi byli przekazicielami Bożego objawienia. Paweł napisał do pogan: „Jeśli zaś niektóre z gałęzi zostały odłamane, a ty, będąc gałązką z dzikiego drzewa oliwnego, zostałeś na ich miejsce wszczepiony i stałeś się uczestnikiem korzenia i tłuszczu oliwnego, to nie wynoś się nad gałęzie” (Rzym. 11,17.18). Dlaczego w świetle ofiary Chrystusa i polecenia głoszenia ewangelii wszel− kiego rodzaju elitaryzm duchowy, społeczny czy etniczny, a nawet polityczny, jest czymś obrzydliwym w oczach Bożych? Przyjrzyj się sobie i pomyśl, czy cza− sami nie pielęgnujesz uczucia duchowej, społecznej lub etnicznej wyższości? Jeśli tak, to czym prędzej się opamiętaj!

ODRODZENIE PLANETY ZIEMIA

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

93


OSTOI SIĘ WASZE POTOMSTWO I WASZE IMIĘ (Iz. 66,22−24)

CZWARTEK — 24 czerwca

Przeczytaj Iz. 66,22. O czym jest mowa w tym wersecie? Jaką nadzieję mo− żemy tu odnaleźć? Jedną z najwspanialszych obietnic Księgi Izajasza mamy właśnie w tym wersecie. Przeczytaj go bardzo uważnie. W nowym niebie i na nowej ziemi ostoi się nasze potomstwo i nasze imię — na zawsze. Nie będzie już usuwania, wycinania czy wszczepiania, wyrywania czy wykorzeniania. Mamy tu obietnicę wiecznego życia w odnowionym świecie — bez grzechu, śmierci, cierpienia — w nowym niebie i na nowej ziemi, które będą ostatecznym spełnieniem chrześcijańskiej nadziei, owocem tego, czego Chrystus dokonał dla ludzkości na Golgocie. Dlaczego w opisie nowego nieba i nowej ziemi (Iz. 66,23) obok sabatu wy− mieniony jest nów księżyca?

Choć na ten trudny tekst można spojrzeć z różnych stron, wychodzi się z założenia, że Bóg ustanowił sabat zanim istniał system ofiarny (I Mojż. 2,2.3). Sabat jest niezależny od systemu rytualnego. Będzie zachowywany także na nowej ziemi. Nie ma w Biblii żadnej wzmianki o tym, że nów księżyca był dniem kultu poza systemem ofiarnym. Jednak możliwe, że na nowej ziemi będzie to dzień świąteczny (choć niekoniecznie dzień odpoczynku tak jak cotygodniowy sabat), przypuszczalnie w związku z miesięcznym cyklem owocowania drzewa życia (Obj. 22,2). Jakiekolwiek znaczenie ma Iz. 66,23, istotne jest to, że lud Boży będzie wielbił Pana przez całą wieczność. Dlaczego Izajasz kończy Księgę dość negatywnym obrazem zbawionych oglą− dających trupy buntowników pobitych przez Boga (w. 24)?

Jako wyraźne ostrzeżenie dla współczesnych sobie ludzi, Izajasz wykazał diametralną różnicę między wiernymi, którzy zostaną ocaleni z niewoli babilońskiej, a buntownikami, którzy zginą. Nie ma mowy o żadnych wiecznych mękach. Buntownicy są martwi, zabici przez „ogień” — niszczącą siłę, która nie ustała, póki nie dokończyła swego dzieła, aby mogło się rozpocząć odrodzenie Jerozolimy. Ostrzeżenie Izajasza dotyczy przyszłości, ostatecznego spełnienia proroctw z Księgi Objawienia — zniszczenia niesprawiedliwych, szatana i śmierci w jeziorze ognistym (Obj. rozdz. 20). A gdy się to wszystko stanie, będzie „nowe niebo i nowa ziemia” z „nowym Jeruzalem”, bez płaczu i bólu, „albowiem pierwsze rzeczy przeminęły” (Obj. 21,1-4; por. Iz. 65,17-19). Będzie to nowa egzystencja — życie wieczne dla odkupionych z ziemi.

94

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

LEKCJA XIII


PIĄTEK — 25 czerwca DO DALSZEGO STUDIUM: O ostatecznym oczyszczeniu ziemi czytaj: Ellen G. White, Wielki bój, „Koniec walki”, s. 456.466. „Lata wieczności przyniosą zbawionym coraz pełniejsze i wspanialsze objawienia Boga i Chrystusa. Wraz ze wzrostem wiedzy wzrastać będą także miłość, uwielbienie i szczęście. Im bardziej odkupieni będą poznawać Boga, tym bardziej będą podziwiać Jego charakter. Gdy Chrystus ukaże im bogactwo zbawienia i zadziwiające zwycięstwa w wielkim boju z szatanem, ich serca napełni gorętsza miłość i oddanie się Bogu. Z większym zachwytem będą grać na swych złotych harfach, a niezliczone głosy zaśpiewają chórem potężną pieśń uwielbienia. »I słyszałem, jak wszelkie stworzenie, które jest w niebie i na ziemi, i pod ziemią, i w morzu, i wszystko, co w nich jest, mówiło: Temu, który siedzi na tronie, i Barankowi, błogosławieństwo i cześć, i chwała, i moc na wieki wieków« (Obj. 5,13). Wielki bój skończył się. Nie ma już grzechu ani grzeszników. Wszechświat jest nieskalany, panują w nim pokój i radość. Od Tego, który wszystko stworzył, wypływa życie, światło i szczęście na całą nieograniczoną przestrzeń. Od najmniejszego atomu do największego ciała we wszechświecie, wszystkie żywe istoty i martwe rzeczy głoszą w swej niezmąconej piękności i pełnej radości: Bóg jest miłością” (Ellen G. White, Wielki bój, s. 466).

PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Dlaczego obietnica życia wiecznego w nowym niebie i na nowej ziemi jest tak ważna w naszej chrześcijańskiej wierze? Na cóż zdałaby się nasza wiara, gdyby nie ta obietnica? 2. Przeczytaj II Piotra 3,10-14. Jak w tym fragmencie została odzwierciedlona idea zawarta w 66. rozdziale Księgi Izajasza? PODSUMOWANIE: Izajasz przedstawia proroczy obraz na bardzo rozległą skalę. Bóg nie tylko oczyści i odrodzi społeczność wiary, ale także poszerzy jej granice na wszystkie narody. Ostatecznie odrodzenie Jego społeczności prowadzić będzie do odnowienia planety Ziemia, na której obecność Boga stanowić będzie podstawę wiecznego szczęścia Jego ludu.

Dary 13. soboty przeznaczone są na potrzeby Wydziału Środkowozachodnioafrykańskiego


WYDZIAŁ ŚRODKOWOZACHODNIOAFRYKAŃSKI KOŚCIOŁA ADWENTYSTÓW DNIA SIÓDMEGO

Projekty misyjne finansowane z darÛw 13. soboty: 1. Wieøa stacji radiowej w mieúcie Douala (Kamerun). 2. Szko≥a úrednia w sto≥ecznym mieúcie Jaunde (Kamerun). 3. Zbory/centra ewangelizacyjne (Kongo). 4. KoúciÛ≥ uniwersytecki (Ghana). 5. Szpital w mieúcie Tamale (Ghana). 6. Cztery szko≥y (Ghana). Nazwa jednostki organizacyjnej Koúcio≥a Unia GhaÒska Unia Nigeryjska Unia Sahelu Unia årodkowoafrykaÒska Unia ZachodnioafrykaÒska Razem (30.6.2003)

Liczba zborÛw

Liczba grup

Liczba ochrzczonych wyznawcÛw

Liczba ludnoúci

812 698 123 910 93

1.650 986 391 523 104

281.135 205.346 28.882 115.388 34.359

20.468.000 133.882.000 90.652.000 34.243.000 10.551.000

2.636

3.654

665.110

289.796.000


APELE EWANGELIZACYJNE KWIECIEŃ 3 kwietnia — I Piotra 3,15-16. Ważna jest nie tylko treść poselstwa, ale i sposób jego przekazu. 10 kwietnia — Ef. 6,13-15. A gdy już założyłeś zbroję Boga, nie zapomnij o obuwiu. 17 kwietnia — Iz. 40,6-8. Jeżeli nie wiesz, co i jak zwiastować, posłuż się nagraniami audio i wideo; zanieś je swoim sąsiadom, krewnym, znajomym... 24 kwietnia — Jer. 1,5-7. Jeremiasz też myślał, że się nie nadaje do służenia ludziom w imieniu Boga. Pan jednak zna Cię od urodzenia i potrzebuje w swoim dziele. MAJ 1 maja — Iz. 50,4 (Biblia gdańska). Jest tak wielu ludzi umęczonych grzechem, trudami życia i ludzkimi obietnicami. Czy odebrałeś od Pana umiejętność pokrzepiania ich Jego Słowem? 8 maja — Mat. 24,45-47. Gotowość na powrót Pana wyraża się służbą, do jakiej nas zaprosił i którą nam zlecił. 15 maja — Łuk. 8,1-3. W podobny sposób i ty możesz wspierać działalność misyjną Jezusa; możesz na przykład zaprenumerować dla kogoś miesięcznik „Znaki Czasu” lub wesprzeć fundusz misyjny ChIWZC. 22 maja — Ezech. 3,3-4. Gdy sam spróbowałeś słodyczy Bożego Słowa, jesteś gotowy zanieść je drugiemu człowiekowi. 29 maja — I Mojż. 19,12. Zadbaj o zbawienie swoich najbliższych (Dzień Rodziny Chrześcijańskiej). CZERWIEC 5 czerwca — Mat. 25,16-18. Co dzieje się z talentami, które otrzymałeś od Boga? 12 czerwca — I Mojż. 18,24-25. Jak często modlisz się za ludźmi ginącymi w miastach? (Misja Globalna). 19 czerwca — Jon. 1,3. Nie bądź taki, jak Jonasz. Bóg chce cię uratować. Zacznij wreszcie z Nim współpracować. 26 czerwca — II Kor. 9,12-15. Wszystko, co czynimy dla Bożych dzieci, będących w potrzebie, czynimy dla chwały Boga, wyrażając w ten sposób równocześnie wdzięczność za niewysłowiony Jego dar. LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

97


POBUDKI PORANNE KWIECIEŃ 1 Cz Ef. 1,18 R.D.P. 2 Pt I Kor. 2,10 19.12 3 So Jan 10,27

Oświeceni przez Ducha Świętego Duch Święty niezbędny do zrozumienia prawdy Czy znasz głos swego Pasterza?

4 5 6 7 8 R.D.P. 9 19.24 10

Nd Po Wt Śr Cz Pt So

Ps. 119,130 I Kor. 2,14 Mat. 13,44 Jan 5,39 I Kor. 2,11 Dz. 17,11 Iz. 57,15

Źródło mądrości Rzeczy nie dla wszystkich pojęte Czy nadal doceniasz to co znalazłeś. Poszukiwanie prawdy Poznanie Niepoznanego Codziennie zgłębiaj Jest z pokornym sercem

11 12 13 14 15 R.D.P. 16 19.36 17

Nd Po Wt Śr Cz Pt So

Jer. 6,16 II Kor. 4,7 Ps. 119,18 Ps. 119,34 I Kor. 2,5-7 Ps. 119,97 Jer. 15,16

Pytajcie o drogę do dobrego Naczynie gotowe na przyjęcie Ducha Świętego. Otwarte oczy Przestrzegaj go całym sercem Wierząc w Jego prowadzenie Rozmyślając nad Słowem Bożym Radując się Słowem

18 19 20 21 22 R.D.P. 23 19.48 24

Nd Po Wt Śr Cz Pt So

Jan 17,17 Iz. 8,20 Mat. 24,24 I Kor. 2,4 Ps. 119,105 Ps. 119,15-16 Iz. 30,21

Uświęceni przez Słowo Prowadzeni przez spisane świadectwa Tocząc bój o wiarę Przekonany Duchem Trzymając się Słowa Nie ufać wrażeniom Wyraźny głos wśród innych głosów

25 26 27 28 29 R.D.P. 30 20.00

Nd Po Wt Śr Cz Pt

I Piotra 3,15 Juda 1,3 II Kor. 11,13-14 II Tym. 4,3-4 Ef. 4,14 Mat. 7,24

Gotowi do wytłumaczenia się z nadziei Zdolni podjąć walkę o wiarę Fałszywi apostołowie Chodzący według swoich upodobań Zakładanie mocnego fundamentu Budowanie na opoce

98

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004


POBUDKI PORANNE MAJ 1 So Jan 14,18

Zawsze z nami

2 3 4 5 6 7 8

Nd Po Wt Śr Cz Pt So

Hebr. 4,15 Ps. 50,15 Mat. 7,7-8 I Jana 2,1 II Kor. 12,9 Ps. 51,13-15 I Sam. 1,27-28

W trudnych chwilach jest z nami Osłonięci Bożą tarczą W chwilach rozpaczy Błądzący, ale nadal miłowani W godzinach słabości Radość życia z Duchem Świętym Wychowując dla Pana

9 10 11 12 13 R.D.P. 14 20.23 15

Nd Po Wt Śr Cz Pt So

V Mojż. 6,6-7 Przyp. 22,6 Mar. 10,13-16 Mat. 18,2-6 Kazn. 12,1 Kazn. 11,9 Dan. 3,17-18

Jego Słowo w twoim sercu Kierowanie uświęceniem rodziny Blisko dzieci Nie bądź przeszkodą w zbawieniu dzieci Trzymaj się Boga w wieku młodzieńczym Umiarkowane korzystanie z wolności Wierni w młodym wieku

16 17 18 19 20 R.D.P. 21 20.34 22

Nd Po Wt Śr Cz Pt So

Rzym. 8,11 II Król. 2,15 Łuk. 9,1-4 Iz. 52,7 Iz. 60,3 Iz. 6,8 Dz. 13,2-4

Ożywieni Duchem Gorliwie pomagając nauczycielom Proś o moc w ewangelizacji od domu do domu Wspomagaj pracę kolporterów Pracownicy Wydawnictwa, nosicielami światłości Gotowi do przekazywania zbawiennych treści Wysłani przez Ducha Świętego

23 24 25 26 27 R.D.P. 28 20.43 29

Nd Po Wt Śr Cz Pt So

Iz. 60,1-2 II Kor. 3,5-6 I Kor. 1,25 I Kor. 1,26 Łuk. 10,33-34 Łuk. 10,36-37 Obj. 18,1

Powstań, zajaśnij Bóg nas uzdolni Działając za pośrednictwem skromnych ludzi Wielcy Duchem Praca samarytańska Nie odwracaj się od potrzebującego Gorliwie przekazując ostatnie ostrzeżenie

R.D.P. 20.12

30 Nd Obj. 22,17 31 Po Obj. 22,11

Bierz, dopóki trwa czas łaski Ostateczne odejście Ducha Świętego LEKCJE BIBLIJNE 2/2004

99


POBUDKI PORANNE CZERWIEC 1 Wt 2 Śr 3 Cz R.D.P. 4 Pt 5 So 20.54

Łuk. 19,10 Mat. 5,14 Mat. 5,13 II Kor. 5,20 Łuk. 24,48-49

Największe dzieło na ziemi Światłość świata Sól ziemi Przedstawiciele Chrystusa Świadkowie krzyża

6 7 8 9 10 R.D.P. 11 20.57 12

Nd Po Wt Śr Cz Pt So

Dz. 1,8 I Kor. 3,9 Rzym. 10,13-14 I Kor. 3,6-7 I Kor. 1,27-29 I Piotra 2,9 Jer. 9,22-23

Współpracując z Bożą mocą Współpracownicy Boży Potrzebni ci, którzy zwiastują Twój udział w dziele zbawienia Niegodni, ale użyteczni Wszyscy wyznawcy powołani na misjonarzy Prawdziwa mądrość

13 14 15 16 17 R.D.P. 18 21.00 19

Nd Po Wt Śr Cz Pt So

Mat. 21,15-16 Mat. 24,14 Jan 4,35 Łuk. 8,39 Dz. 13,52 Łuk. 3,16 Mat. 10,20

Nawet dzieci mogą się dzielić wiarą Misja Globalna: Duch Święty otwiera drzwi Miasta — bielejące pole, gotowe do żniwa Dziel się swoimi doświadczeniami z Bogiem Pełni Ducha Świętego Ochrzczeni Duchem Świętym Nie martw się co masz mówić

20 21 22 23 24 R.D.P. 25 21.01 26

Nd Po Wt Śr Cz Pt So

II Mojż. 4,15 Jan 13,35 II Kor. 12,10 Łuk. 11,13 I Kor. 2,1-3 II Tym. 2,3-4 Rzym. 13,11

Zdaj się na Boga Miłość — najlepszą reklamą prawdy Gorliwa praca — recepta na przygnębienie Proś Boga o Ducha Świętego Całkowita zależność od Boga Posłuszeństwo rozkazom Wodza Zachowanie czujności

27 28 29 30

Nd Po Wt Śr

II Kor. 5,19 Rzym. 10,9-10 Jer. 8,20 Jan 17,18-20

Głoś słowa pojednania Wiara i wyznanie Nie ma czasu do stracenia Przygotowani i posłani

100

LEKCJE BIBLIJNE 2/2004


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.