LEKCJE BIBLIJNE
2/2005
William G. Johnsson
CHRZEŚCIJAŃSKI INSTYTUT WYDAWNICZY „ZNAKI CZASU” WARSZAWA 2005
Spis treści Lekcja I — 2 kwietnia 2005 • Poznaj Jezusa, Syna Bożego . . . . . . . . . . . . . . . 5 Lekcja II — 9 kwietnia 2005 • Wspaniały Cudotwórca . . . . . . . . . . . . . . . . . 12 Lekcja III — 16 kwietnia 2005 • Uzdrowienia w sabat i twarde serca . . . . . 19 Lekcja IV — 23 kwietnia 2005 • Przez Galileę . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 26 Lekcja V — 30 kwietnia 2005 • Konfrontacja w Galilei . . . . . . . . . . . . . . . . . 33 Lekcja VI — 7 maja 2005 • Zapowiedź męki . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 40 Lekcja VII — 14 maja 2005 • Pouczenie uczniów . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 47 Lekcja VIII — 21 maja 2005 • Ostatnia podróż . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 54 Lekcja IX — 28 maja 2005 • Ostatnie dni w świątyni . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 61 Lekcja X — 4 czerwca 2005 • Przepowiednie końca świata . . . . . . . . . . . . . . 68 Lekcja XI — 11 czerwca 2005 • Zdradzony i aresztowany . . . . . . . . . . . . . . . 75 Lekcja XII — 18 czerwca 2005 • Umęczony i ukrzyżowany . . . . . . . . . . . . . 82 Lekcja XIII — 25 czerwca 2005 • Został pogrzebany, ale zmartwychwstał! . . . . . 89
ISSN 0239-359X
ISBN 83-7295-095-4
ÑLekcje Biblijneî 2/2005 ó kwartalnik do studiowania Pisma åwiÍtego w szkole sobotniej. Ukazujπ siÍ od 1908 roku. Przek≥adu dokonano na podstawie ÑAdult Sabbath School Lessonsî, przygotowanych przez Sekretariat do Spraw Szko≥y Sobotniej przy Generalnej Konferencji Koúcio≥a AdwentystÛw Dnia SiÛdmego T≥umaczenie: Jaros≥aw Kauc. Projekt ok≥adki: Daria Gil-ZiÍdalska. Redaktor wydania: Ryszard Jarocki, tel. (0...22) 331-98-12. Dzia≥ Handlowy ChIWZC, ul. Foksal 8/5, 00-366 Warszawa, tel. (0...22) 331-98-00, faks (0...22) 331-98-01, e-mail: zamawiaj@znakiczasu.pl. Sk≥ad i druk: ChIWZC.
Wprowadzenie Właśnie wybieramy się w niesamowitą podróż po Ziemi Świętej, a zwłaszcza po Galilei! Wraz z Janem Markiem, jako naszym przewodnikiem, pójdziemy śladem największego z ludzi, Jezusa Chrystusa, który oddał życie na okup za nas. Jego życie, służba i śmierć były tak zdumiewające i wywarły tak wielki wpływ na bieg dziejów, że żaden opis nie mógłby go w pełni ukazać. Mamy cztery ewangelie, ale nawet one, połączone ze sobą, nie obejmują całej prawdy o Jezusie — kim był, co mówił, co czynił i jak umiłował ludzkość. Tak więc Jan, umiłowany uczeń, kończy swoje sprawozdanie takim komentarzem: „Wiele też innych rzeczy dokonał Jezus, które, gdyby miały być spisane jedna po drugiej, mniemam, że i cały świat nie pomieściłby ksiąg, które by należało napisać” (Jan 21,25). Ten retoryczny zwrot ma nam uzmysłowić ogrom dzieła Jezusa, którego człowiek nie jest w stanie ogarnąć do końca. Każda z czterech ewangelii — Mateusza, Marka, Łukasza i Jana — została napisana w nieco innym czasie i początkowo były rozpowszechniane jako osobne pisma. Wielu uczonych jest zdania, że Marek spisał swoją Ewangelię jako pierwszy, ale nie można tego ustalić z całkowitą pewnością. Nie ma to jednak zbyt wielkiego znaczenia, przynajmniej dla kogoś, kto gorliwie poszukuje prawdy. Liczy się to, że wszystkie cztery ewangelie zostały napisane przez ludzi będących pod natchnieniem Ducha Świętego, a każda z nich daje zbieżne ze sobą świadectwo o Jezusie Chrystusie i Jego dziele dla ludzkości. Każdy pisarz biblijny zachował swoją indywidualność w natchnieniu, spisując swoje sprawozdanie. Widzimy różnice w podejściu do osoby Jezusa i inne rozłożenie akcentów w poszczególnych ewangeliach. Jest to zgodne z Bożym zamierzeniem i sposobem działania Ducha Świętego. Ta różnorodność podejścia nie tylko nie może być powodem kwestionowania natchnionego charakteru ewangelii, ale raczej pomaga nam bardziej docenić Boże natchnienie. W ten właśnie sposób Bóg pragnie dotrzeć do różnych ludzi, a właściwie do wszystkich. Jesteśmy różni, więc Bóg przemawia do nas na różne sposoby. Ellen White napisała: „Drzewa różnią się między sobą. Nie znajdzie się chyba nawet dwóch identycznych liści. Jednak ta różnorodność jest dowodem doskonałości drzewa jako całości. Zaglądając do Biblii możemy zapytać: dlaczego Mateusz, Marek, Łukasz i Jan spisali cztery różne ewangelie? Dlaczego Dzieje Apostolskie i listy apostolskie nawiązują wciąż i wciąż do tych samych spraw? To Pan dał nam swoje słowo w taki sposób. Przekazał je przez różnych pisarzy, z których każdy miał własną indywidualność, ale opisywali tę samą historię” (Ellen G. White, Selected Messages, t. I, s. 21).
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
3
Ewangelia według Jana Marka jest najkrótszą z czterech. Podczas gdy Mateusz postrzega Jezusa jako wielkiego Nauczyciela, Łukasz ukazuje szczególnie Jego troskę o ludzi pokrzywdzonych przez los i społeczeństwo, a Jan zwraca szczególną uwagę na Jego rozmowy z ludźmi, Marek ukazuje Jezusa jako Człowieka czynu. Sprawozdanie Marka jest zwięzłe i utrzymane w szybkim tempie — żywe, barwne, dynamiczne. Oczyma Marka widzimy Jezusa jako Człowieka z misją — Tego, który działa. Ewangelia Marka jest ułożona według prostego planu: 1. Wstęp (1,1-13) 2. Służba w Galilei (1,14—8,26) 3. Zapowiedź męki (8,27—10,52) 4. Ostatnia służba w Jerozolimie (11,1—13,37) 5. Męka i zmartwychwstanie (14,1—16,20) Jednak nie powinniśmy dać się zwieść pozornej prostocie, bowiem tak jak Jezus w prostych historiach zawierał głębokie prawdy, podobnie pisał Marek. Jego sprawozdanie zawiera głębokie spostrzeżenia, dzięki którym czytelnik będący pod wpływem Ducha Świętego może posiąść objawienie Boże zdolne odmienić jego życie i sprawić, że będzie miłował Boga służąc Mu całym sercem. Przyłączmy się do myśli spisanych przez Marka, by podążać razem z nim śladami Jezusa. W ciągu rozpoczynającego się właśnie kwartału przestudiujemy to fascynujące sprawozdanie. Jak pierwsi uczniowie, możemy chodzić z Jezusem w tym szczególnym studium. Choć sama Ewangelia została spisana przez Marka, to nasze lekcje zostały napisane przez innego, bardziej współczesnego ucznia Jezusa. Ich autorem jest dr William Johnsson, redaktor naczelny Adventist Review — człowiek, który od lat niesie wsparcie, nadzieję i obietnicę wyznawcom Kościoła. Jako znakomity pisarz i znawca Nowego Testamentu, dr Johnsson poprowadzi nas przez Ewangelię Marka, przekazując swoje spostrzeżenia. Będziemy patrzeć na Jezusa oczyma Marka, a na Ewangelię Marka — oczyma brata Williama. O ile mi wiadomo, każdemu z nich możemy zaufać!
4
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
Lekcja I — 2 kwietnia 2005 • Rozpoczęcie dnia Pańskiego — 19.10
POZNAJ JEZUSA, SYNA BOŻEGO STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Mar. 1,1−20. TEKST PAMIĘCIOWY: „I rozległ się głos z nieba: Tyś jest Syn mój umiłowa− ny, którego sobie upodobałem” (Mar. 1,11). PYTANIA PRZEWODNIE: Co sugeruje sam początek sprawozdania Marka o Jezusie? Jak Marek rozpoczął swoją służbę ewangelisty? Jak rozumiał słowo ewangelia? Dlaczego podkreślił fakt, iż Jezus jest Synem Bożym?
Cztery sprawozdania, jeden Pan Każdy z czterech autorów ewangelii, natchniony przez Ducha Świętego, położył szczególny nacisk na inny aspekt życia i służby Jezusa. Każdy zaczął swoje sprawozdanie w sposób właściwy dla tego szczególnego podejścia, jakie wybrał. Pierwsze słowa Ewangelii Mateusza brzmią: „Rodowód Jezusa Chrystusa, syna Dawidowego, syna Abrahamowego” (Mat. 1,1). To znaczy, że Jezus jest nie tylko Żydem, ale pochodzi z rodu królewskiego. Mateusz kierował swoją ewangelię szczególnie do Żydów, ukazując Jezusa jako prawdziwego Króla Izraela. Łukasz z kolei pisał dla „dostojnego Teofila” (Łuk. 1,1-4). Miał na względzie czytelników o pogańskim pochodzeniu i posłużył się wstępem, który był najwłaściwszy dla nich. Jan napisał: „Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo” (Jan 1,1). Czytając Jego Ewangelię, możemy się przekonać, że Jezus jest Słowem, które stało się ciałem, „pełnym łaski i prawdy” (Jan 1,14). W tym tygodniu przestudiujemy natchniony wstęp Ewangelii Marka i szczególny akcent, jaki zawiera.
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
5
Pisarz — Jan Marek
NIEDZIELA — 27 marca
Ewangelia, którą studiujemy w tym kwartale, nie zawiera imienia autora, ale od początku przypisywano ją Markowi. Marek nie był wybitną osobistością w Kościele wczesnochrześcijańskim, ale z pewnością nikt nie przypisywałby mu autorstwa Ewangelii, gdyby rzeczywiście nie był jej autorem. Jest to jeden z przykładów, jak wiele Bóg może dokonać w życiu człowieka — może posłużyć się kimś, kto zajmuje bardzo skromną pozycję, aby przez tego człowieka wywrzeć dalekosiężny i trwały wpływ (zob. I Mojż. 40,41). Marek rozpoczął swoją służbę niezbyt błyskotliwie. Początkowo okazał się wręcz niegodny wielkiego powołania, za którym poszedł. Przeczytaj Dz. 15,36−40. Dlaczego Paweł zdecydował, iż nie należy zabierać Marka w kolejną podróż misyjną?
„Tutaj to zdjęty strachem i słabością Marek zachwiał się w swym postanowieniu służenia z całego serca sprawie Bożej i oddania się Panu bez reszty. Nie nawykły do trudów, był przygnębiony przez niebezpieczeństwa i niedostatki podróży. Dotychczas pracował z powodzeniem w sprzyjających warunkach, ale teraz, tak często wśród niebezpieczeństw i przeciwności losu, zagrażających w pionierskiej pracy, zawiódł w swej odporności dobrego żołnierza krzyża. Musiał jeszcze się nauczyć stawiać czoło niebezpieczeństwom, przeciwnościom i prześladowaniom z mężnym sercem. Gdy apostołowie posuwali się naprzód i wciąż pojawiały się coraz większe trudności, Marek był onieśmielony i tracąc wszelką odwagę, odmówił pójścia dalej i wrócił do Jerozolimy” (Ellen G. White, Działalność apostołów, s. 105). Jakiej zmianie uległa w późniejszym czasie postawa Pawła wobec Marka? II Tym. 4,11; Filem. 24.
Jakaż to zdumiewająca zmiana nastawienia Pawła do Marka?! Czy Paweł stał się bardziej tolerancyjny wobec kogoś, kto okazał się słaby i bojaźliwy, czy też Marek zmienił się tak, iż Paweł mógł go obdarzyć zaufaniem? Sięgnij pamięcią w przeszłość i przypomnij sobie sytuację, w której popełni− łeś wielki błąd, a potem miałeś okazję go naprawić. Ile znaczyła dla ciebie ta druga szansa? W jaki sposób odzwierciedla to w pewnym sensie wielką zasadę przebaczenia i łaski, jaką darzy nas Bóg? Być może ty także powinieneś dać komuś drugą szansę?
6
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA I
Początek ewangelii (Mar. 1,1)
PONIEDZIAŁEK — 28 marca
Przeczytaj Mar. 1,1 i porównaj z tym, jak zaczynają się inne ewangelie. Jaką zasadniczą różnicę dostrzegasz?
Rozpoczęcie Ewangelii Marka wydaje się dość lakoniczne, wręcz niepełne. Marek pomija genealogię Jezusa, Jego cudowne poczęcie i dramatyczne narodziny. Nie mówi nic o wizycie mędrców, objawieniu danym pasterzom, ani szatańskich knowaniach króla Heroda, by pozbawić życia nowo narodzone Dziecię. Nie dowiadujemy się nic o ucieczce Jezusa do Egiptu, ani o Jego życiu w Nazarecie. Nie znaczy to, że te fakty nie są ważne! Owszem, są ważne. Jednak dla Marka i dla nas nie są one najważniejsze. Marek na samym początku pragnął podkreślić, że Jezus jest Synem Bożym. Przeanalizuj inne biblijne odniesienia, by dowiedzieć się, co oznacza wyra− żenie Syn Boży. Zwróć uwagę zwłaszcza na Łuk. 1,34−35; Jan 10,30; Filip. 2,5− 11; Kol. 1,13−19; Hebr. 1,1−3. Co te fragmenty mówią o tożsamości Jezusa? Dlaczego świadomość tej prawdy jest dla nas ważna? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Wyrażenie Syn Boży ma o wiele szersze znaczenie: mówi nam, że Jezus jest uczestnikiem natury Bożej — jest prawdziwie Bogiem, gdyż zawsze był Bogiem i zawsze będzie. W czwartej fundamentalnej zasadzie wiary Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego czytamy: „Bóg wieczny, Syn, ucieleśnił się w postaci Jezusa Chrystusa. (...) Na wieki prawdziwy Bóg stał się także prawdziwym człowiekiem, Jezusem Chrystusem” (Wierzyć tak jak Jezus, s. 36). Dla naśladowcy Jezusa termin ewangelia oznacza odtąd nie dobrą nowinę w sensie ogólnym, ale szczególną dobrą nowinę, której sednem jest Jezus Chry− stus, Syn Boży. On jest dobrą nowiną, On jest ewangelią! Skoro słowo ewangelia pochodzi od nowiny o zwycięstwie, jakie zwycięstwo jest obecnie twoim udzia− łem dzięki Jezusowi? Co zostało wygrane dla Ciebie? Co zostało pokonane? Jak to zwycięstwo zmienia ciebie i twoje życie dzisiaj?
POZNAJ JEZUSA, SYNA BOŻEGO
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
7
Posłaniec (Mar. 1,2−8)
WTOREK — 29 marca
Przed każdą ważną interwencją w dzieje ludzkości Bóg posyłał posłańca, by przygotował ludzi. „Zaiste, nie czyni Wszechmogący Pan nic, jeżeli nie objawił swojego planu swoim sługom, prorokom” (Am. 3,7). Przed największym wydarzeniem w historii świata Bóg także powołał posłańca — Jana Chrzciciela. Tak, jak przyjście Mesjasza zostało przepowiedziane w proroctwach biblijnych, tak również przepowiedziany został ów posłaniec. Zwróć uwagę, iż Marek cytuje Mal. 3,1 i Iz. 40,3, choć podaje jedynie Izajasza jako źródło cytatu. Jaką rolę miał spełnić Jan Chrzciciel jako posłaniec? Mar. 1,2-3 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Mar. 1,4 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Mar. 1,7 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Misją Jana Chrzciciela było kierowanie uwagi ludzi na kogoś ważniejszego niż on sam. On był gońcem, heroldem zwiastującym przybycie Mesjasza, przygotowującym ludzi na Jego przyjście. Zacytowane wersety podkreślają aspekt przygotowania. Zawarte jest w nich porównanie do wyrównywania drogi. Podobnie jak dzisiaj ludzie budujący drogi przecinają góry i wypełniają nierówności terenu, starając się unikać zbędnych zakrętów, tak Jan był budowniczym drogi dla Jezusa, Syna Bożego (zwróć uwagę, jak opisana jest budowa drogi w Iz. 40,4). Jan pełnił misję, która składała się z trzech elementów: 1) zwiastowania przyjścia Mesjasza, 2) wzywania ludzi do przygotowania się na owo przyjście poprzez odwrócenie się od grzechu, 3) chrzczenia na znak, że przyjęli poselstwo o Tym, który ma przyjść. Jan Chrzciciel nigdy nie próbował zwracać uwagi na siebie. Był pozbawiony egoistycznych dążeń. Nie szukał poklasku ani poparcia tłumów. Ten pełen skromności posłaniec mógł ze szczerego serca powiedzieć: „On musi wzrastać, ja zaś stawać się mniejszym” (Jan 3,30). Jako adwentyści dnia siódmego, podobnie jak Jan, wierzymy, że Bóg powo− łał nas do głoszenia wyraźnego proroczego przesłania o przyjściu Jezusa. Czego możemy się nauczyć z misji Jana Chrzciciela, starając się dochować wierności naszemu powołaniu? W jaki sposób nasze zadanie jest podobne, a czym się różni od misji Jana? Co musimy zmienić w swoim życiu, by lepiej przygotować się do spełniania tego zadania?
8
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA I
Polecenie
ŚRODA — 30 marca
Porównaj opis służby Jana Chrzciciela w Ewangelii Marka z podobnymi opisami w innych ewangeliach (Mat. rozdz. 3; Mar. 1,4−11; Łuk. 3,1−22; Jan 1,6−8.19−35). Jakie podobieństwa dostrzegasz? Jakie różnice? Jaką korzyść daje istnienie różnych opisów tych samych wydarzeń? Czy opisy te zawsze powinny być zgodne w każdym szczególe? Jeśli nie, to dlaczego? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
Marek opisuje Jana Chrzciciela najkrócej ze wszystkich ewangelistów. Skupia uwagę na Jezusie jako Synu Bożym, maksymalnie skracając informacje o Janie Chrzcicielu. Rola Jana w narracji jest podwójna: jest zwiastunem Mesjasza i udziela chrztu Jezusowi. Marek nie mówi nic o okolicznościach narodzenia Jana, które szeroko opisuje Łukasz; nie mówi też o późniejszej działalności Jana Chrzciciela, w przeciwieństwie do Mateusza i Jana. Jedyne dodatkowe nawiązanie do Jana Chrzciciela występuje w Mar. 1,9-13, gdzie jest mowa o jego śmierci jako wydarzeniu, które miało miejsce podczas działalności Jezusa w Galilei (Mar. 6,14-29). Przeczytaj Mar. 1,10−11. Jak wydarzenie to ma się do rozpoczęcia opisu działalności Jezusa? Jaki istotny fakt został podkreślony w ten sposób? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Dzięki zesłaniu Ducha Świętego w widzialnej postaci i głos odzywający się z nieba, Bóg objawił światu, że Jezus z Nazaretu nie jest zwyczajnym człowiekiem. Owszem, jest On w pełni człowiekiem, ale jest także kimś więcej — Synem Bożym, prawdziwym Bogiem. Pod działaniem Bożego natchnienia Marek podkreśla tę ważną prawdę chrześcijańskiej wiary. Przypuśćmy, że wierzysz, iż Jezus był tylko wielkim człowiekiem, a nie Sy− nem Bożym. Jak wpływałoby to na twoją wiarę, czyny i chrześcijańskie życie? Jakie znaczenie dla ciebie ma fakt, iż Jezus jest Synem Bożym?
POZNAJ JEZUSA, SYNA BOŻEGO
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
9
Początek służby (Mar. 1,14−20)
CZWARTEK — 31 marca
W jaki sposób Jezus zwrócił uwagę na element czasu, kiedy rozpoczynał swoją publiczną służbę? (Mat. 3,2; 4,17; por. Mar. 1,4.15).
Pierwsze poselstwo Jezusa było identyczne z poselstwem Jana Chrzciciela: „Wypełnił się czas i przybliżyło się Królestwo Boże, upamiętajcie się i wierzcie ewangelii” (Mar. 1,4.15; por. Mat. 3,2; 4,17). Jednak Jezus dodał nowy wymiar. Podczas gdy Jan głosił długo oczekiwanego Mesjasza, który miał przyjść, Jezus zwiastował: „Wypełnił się czas”. Adwentyści dnia siódmego są wyczuleni na znaczenie czasu w Bożym planie. W stwierdzeniu Jezusa: „Wypełnił się czas”, widzimy nie tylko ogólne odniesienie do starotestamentowych zapowiedzi o nadejściu Mesjasza, ale szczególne odniesienie do czasu proroczego zawartego w proroctwie Daniela. W przepowiedni o siedemdziesięciu tygodniach (Dan. 9,24-27) starożytny prorok przepowiedział dokładnie czas rozpoczęcia publicznej działalności Mesjasza. Tak, jak wierzymy, że podczas swojego przyjścia Jezus pojawił się dokładnie w oznaczonym czasie, tak również wyrażamy przekonanie, że przyjdzie powtórnie w najwłaściwszym momencie dziejów świata. Apostoł Paweł napisał: „Gdy nadeszło wypełnienie czasu, zesłał Bóg Syna swego” (Gal. 4,4). Tak było przy narodzeniu Jezusa i tak samo będzie z Jego powtórnym przyjściem w chwale. Przestudiuj w Mar. 1,15−20 opis powołania pierwszych uczniów. Wyobraź sobie siebie w scenie nad jeziorem. Przyłącz się do Piotra, Andrzeja, Jakuba i Jana, którzy przygotowywali się do połowu ryb. Nadszedł Jezus i powiedział do nich: „Pójdźcie za mną!”, a oni bez wahania — natychmiast — porzucili sieci i poszli za Nim. Dlaczego zaskakujące jest to, że tak raptownie porzucili swoje dotychczasowe zajęcie? Czemu należy przypisać ich najwyraźniej sponta− niczną reakcję? Czego potrzebowałbyś, by postąpić podobnie?
Rybacy, którzy porzucili swoje sieci i łodzie, by pójść za Jezusem, nie liczyli na finansową odpłatę. Rybołówstwo było ciężką pracą, ale znali się na tym i dzięki tej pracy potrafili zarobić na utrzymanie. Jezus z Nazaretu nie miał ani pieniędzy, ani sławy, ani silnego poparcia. Pójście za Nim oznaczało wyprawę w nieznane — w drogę, którą nie poszedł nikt wcześniej. Ich zachowanie można wytłumaczyć jedynie tym, iż w Jezusie ujrzeli coś, co ich poruszyło. Widząc Go, słysząc Jego głos, zostali pobudzeni do podjęcia decyzji, która zupełnie zmieniła ich życie. Będąc naśladowcą Chrystusa, z czego musisz zrezygnować dla Niego? Jeśli uważasz, że z niczego nie musisz rezygnować, być może II Kor. 13,5 pomoże ci lepiej się nad tym zastanowić.
10
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA I
PIĄTEK — 1 kwietnia DO DALSZEGO STUDIUM: Porównaj sprawozdania Mateusza i Łukasza z wersetami Ewangelii Marka, które studiowaliśmy w tym tygodniu (Mat. 3,1—4,22; Łuk. 3,1-22; 5,1-11). Przeczytaj rozdział „Fałszywe przedstawienie Bóstwa” z książki Ellen G. White, Ewangelizacja, s. 389-392 oraz rozdziały „Chrzest” i „Powołanie nad jeziorem” z książki Ellen G. White, Życie Jezusa, s. 69-72.169-173.
PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Dlaczego anioł nie mógł zostać Zbawicielem? A gdyby Chrystus nie był wiecznym Bogiem, a tylko istotą stworzoną przez Boga, co by to oznaczało? Pomyśl, jak wielkie zaufanie możemy mieć do Jezusa, naszego Zbawiciela, Pana i Najwyższego Kapłana. Omów w klasie, co wynika z boskości Jezusa. 2. Wyobraź sobie, że byłeś obecny podczas chrztu Jezusa — widziałeś Ducha zstępującego na Niego i słyszałeś głos z nieba. Jakie wymówki mógłbyś znaleźć, by nadal wątpić w to, że te znaki pochodziły od Boga? Jak współcześni ludzie omijają dowody istnienia Boga, Jego mocy oraz Jego troski o człowieka? W jaki sposób nam, wierzącym, grozi wpadanie w taką pułapkę? 3. Uczniowie musieli poczynić radykalne zmiany w swoim życiu, by iść za Jezusem. A jak jest z nami? Czy my także musimy wykonać radykalne zmiany? Jeśli komuś wydaje się, że to nie jest potrzebne, jak może to świadczyć o jego chodzeniu z Panem? 4. Niech ktoś w klasie wyjaśni proroctwo o siedemdziesięciu tygodniach z Dan. 9,24-27. Dlaczego każdy chrześcijanin powinien rozumieć to ważne proroctwo? PODSUMOWANIE: W pierwszych słowach swojej Ewangelii Marek przedstawia Jezusa jako Syna Bożego. Ten tytuł, wskazujący na jedność i równość Jezusa z Bogiem, wyznacza ton całej Ewangelii Marka. We fragmencie otwierającym tę Ewangelię, studiowanym przez nas w tym tygodniu, znajdujemy dowody na to, iż Jezus jest Synem Bożym: 1) Jego przyjście jest spełnieniem proroctw; 2) Przyszedł On w czasie dokładnie oznaczonym przez Boga; 3) Podczas chrztu inaugurującego Jego publiczną działalność, Ojciec ukazał Go światu jako swego umiłowanego Syna.
POZNAJ JEZUSA, SYNA BOŻEGO
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
11
Lekcja II — 9 kwietnia 2005 • Rozpoczęcie dnia Pańskiego — 19.22
WSPANIAŁY CUDOTWÓRCA STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Mar. 1,21—2,17. TEKST PAMIĘCIOWY: „A Jezus, zdjęty litością, wyciągnął rękę swoją, do− tknął się go i rzekł mu: Chcę, bądź oczyszczony!” (Mar. 1,41). PYTANIA PRZEWODNIE: Jaki dowód Boskiej mocy dawał Jezus podczas swej publicznej działalności? W jaki sposób uzdrowienie teściowej Szymona ob− razuje zasady chrześcijańskiego życia? Jak Jezus ukazał powiązanie między życiem duchowym i fizycznym? W jaki sposób Chrystus przełamał pewne utrwalone tradycje religijne podtrzymywane w Jego czasach?
Człowiek czynu Po skróconym wstępie Marek rozpoczyna sprawozdanie z działalności Jezusa w Galilei. Przedstawia serię krótkich, wypełnionych działaniem scen, jak telewizyjny reportaż utrzymany w szybkim tempie. Znowu bardzo ciekawe jest porównanie sposobu relacjonowania użytego przez Marka ze sprawozdaniami innych ewangelistów. W Ewangelii Mateusza pierwszym ważnym wydarzeniem ze służby Jezusa jest Kazanie na Górze (Mat. 5-7), ale Marek nawet nie wspomina tego wydarzenia. Łukasz koncentruje się na kazaniu Jezusa w Nazarecie (Łuk. 4,14-30), Marek i to wydarzenie pomija. Według Jana, cud na weselu w Kanie Galilejskiej wyznacza rzeczywisty początek publicznej działalności Jezusa, lecz i tego wydarzenia nie znajdziemy u Marka. Jak widzimy, każdy pisarz-ewangelista, natchniony przez Ducha Świętego, stworzył indywidualne sprawozdanie z życia i działalności Jezusa, naszego Zbawiciela i Pana.
12
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
Zdemonizowany (Mar. 1,21−28)
NIEDZIELA — 3 kwietnia
Jezus przyszedł w czasie, kiedy siły zła sprawowały niemal niepodzielną władzę, trzymając ludzi w niewoli. Ellen G. White barwnie kreśli obraz tamtych czasów: „Omamienie grzechem dosięgło szczytu. Zostały wprawione w ruch wszystkie narzędzia deprawujące duszę człowieka. Syn Boży, spojrzawszy na świat, zobaczył cierpienie i niedolę. Z litością ujrzał, jak człowiek staje się ofiarą szatańskiego okrucieństwa. (...) Nawet oblicze demona odbiło się na ludzkich twarzach. Zaczęły one oddawać swoim wyglądem tę całą masę zła, której uległ człowiek” (Życie Jezusa, s. 23). Jaki czyn Jezusa, opisany w Mar. 1,21−28, zwrócił uwagę ludzi na Niego i przekonał ich, że jest On kimś szczególnym? Dlaczego nie wystarczyło to, by w pełni dowieść Jego tożsamości? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Jezus przyszedł jako wielki Wyzwoliciel ludzkości. Przyszedł nie po to, by Mu służono, ale by służyć; nie po to, by się wywyższać, lecz aby nieść nadzieję i uzdrowienie. Toczył ciągłą walkę z siłami zła, które starały się za wszelką cenę utrzymać panowanie nad ludźmi. Demony były silne, ale Jezus był od nich silniejszy. Przeczytaj uważnie sprawozdanie uwolnienia zdemonizowanego człowieka w synagodze w Kafarnaum (Mar. 1,21−28). W jaki sposób ten cud powinien się przyczynić do potwierdzenia tożsamości Jezusa?
Jezus został odrzucony przez wielu ludzi, których przyszedł uratować, ponieważ nie uznali Go za Tego, kim naprawdę jest, pomimo mocnych dowodów, jakie im dał. W przeciwieństwie do tych ludzi, demony rozpoznawały Go i oddawały Mu pokłon, drżąc przed Nim ze strachu. Co za ironia! Chrześcijański pisarz C. S. Lewis opowiada, że kiedy był ateistą, inny ateista, mówiąc o Jezusie, powiedział coś takiego: „Czy wiesz, że istnieje wiele historycznych informacji, które zdają się potwierdzać ewangeliczne sprawozdania z życia i śmierci Chrystusa?” Potem dalej prowadził pogawędkę, nie zdając sobie sprawy z wpływu, jaki te słowa wywarły na rozmówcę. Wpływ ten był tak silny, iż doprowadził do tego, że C. S. Lewis został chrześcijaninem. W jaki sposób to zdarzenie stanowi ilustrację do naszej lekcji? W jakim sensie nam, chrześcijanom, zagraża zajmowanie postawy podobnej do tej, jaką przejawiał przyjaciel Lewisa, który pomimo wyraźnych dowodów ignorował prawdę?
WSPANIAŁY CUDOTWÓRCA
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
13
Teściowa Piotra (Mar. 1,29−39)
PONIEDZIAŁEK — 4 kwietnia
W jakim sensie uzdrowienie teściowej Piotra ilustruje zainteresowanie Je− zusa dobrem ludzi i Jego troskę o nich? (Mar. 1,29−34). ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Gdy tylko Jezus usłyszał, że teściowa Piotra choruje, natychmiast poszedł do niej. Nie odkładał tego na później, choć czekał na Niego sobotni obiad i uczniowie gotowi słuchać Jego nauki. Cierpiąca kobieta była najważniejsza w tamtej chwili. Kiedy stanął przy niej, uzdrawiając ją, nie tylko przemówił, ale także ujął ją za rękę, by pomóc jej wstać. Jakże delikatnym i uprzejmym Uzdrowicielem był Jezus! Zwróć uwagę, że uzdrowienie było nie tylko natychmiastowe, ale zupełne. Po ataku gorączki człowiek zazwyczaj bywa osłabiony i śpiący. Inaczej było z teściową Piotra — czuła się tak dobrze, że natychmiast wstała i podawała do stołu. Jezus uczynił dla teściowej Piotra to, czego sama nie mogła uczynić, a ona zareagowała na to z wdzięcznością. Jak odzwierciedla to zasadę, która powinna kierować życiem chrześcijanina? (Zob. Mat. 10,8; Jan 15,12; I Jana 5,2−3). ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Kiedy ostatnio ktoś zrobił dla ciebie coś, za co byłeś szczególnie wdzięcz− ny? Jak zareagowałeś i dlaczego właśnie tak? Jak twoja reakcja świadczy o tym, czym jest chrześcijańskie życie w łasce? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Czyniąc te wszystkie cudowne rzeczy, Jezus zyskiwał zwolenników. Uczniowie powiedzieli Mu, że wszyscy Go szukają. Ale czy szukali tak naprawdę Jego? Gdy przeczytasz całą historię Jezusa, łatwo zrozumiesz, że niektórzy z tych ludzi odwrócili się od Niego. Wiemy, że szukanie Jezusa nie zawsze wystarcza. Potrzeba czegoś więcej. Jak reakcja teściowej Piotra wskazuje rozwiązanie tego problemu i jak odnosi się do naszego duchowego życia? Zob. także Jak. 2,22.
14
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA II
Trędowaty (Mar. 1,40−45)
WTOREK — 5 kwietnia
Przestudiuj opis uzdrowienia trędowatego w Mar. 1,40−45. W jaki sposób ukazane zostało współczucie Jezusa? Dlaczego udzielił on uzdrowionemu czło− wiekowi poważnego ostrzeżenia? Jaki był skutek tego cudu?
Greckie słowo występujące w Nowym Testamencie i tłumaczone jako trąd — lepra — określało różne choroby skóry. W SDA Bible Dictionary, przy okazji analizy opisu trądu podanego w III Mojż. 13, czytamy: „Podane objawy wskazują, że słowo »trąd« najwyraźniej miało szersze znaczenie niż obecnie. Niektórzy sugerują, iż III Mojż. 13 dotyczy siedmiu różnych chorób ujętych pod ogólnym określeniem »trąd«. Niektóre z opisanych objawów wskazują raczej na łuszczycę, choć opis dotyczy zapewne także trądu” (s. 667). Stary Testament zawiera dokładne zalecenia dla osób, u których stwierdzono trąd. Osoby takie musiały zamieszkać z dala od społeczności (IV Mojż. 5,14; 12,9-15; II Król. 15,5), nie wolno im było wchodzić do miasta (II Król. 7,3). Trędowaty musiał nosić rozdarte szaty, rozpuszczone włosy i wołać: „Nieczysty! Nieczysty!”, jeśli ktokolwiek miał zamiar się do niego zbliżyć (III Mojż. 13,4546). Najwyraźniej te przepisy nadal obowiązywały w czasach Jezusa. Trędowaci, którzy przyszli do Jezusa w pobliżu pewnej wioski, zatrzymali się w dużej odległości od Niego i wołali do Niego (zob. Łuk. 17,12). Jednak trędowaty, o którym jest mowa w Mar. 1,40, przyszedł wprost do Jezusa, upadł przed Nim na kolana i błagał o uzdrowienie. Jako ludzie, wszyscy jesteśmy chorzy na chorobę znacznie gorszą niż trąd — grzech. Jak, mimo to, traktuje nas święty, bezgrzeszny Bóg?
Fakt, iż Jezus nie tylko pozwolił trędowatemu podejść do siebie, ale także dotknął go — przełamując obowiązujące standardy zachowania — świadczy, że jest On współczującym Zbawicielem. My także powinniśmy docenić siłę dotyku. Stosowany z właściwą dyskrecją, dotyk miłości — czy to położenie dłoni, czy uścisk — dla wielu zranionych ludzi znaczy więcej niż słowa. Choć w większości przypadków nasz dotyk nie zawiera nadprzyrodzonej, uzdra− wiającej mocy, to jednak wszyscy, jako chrześcijanie, powinniśmy posiadać moc miłości, współczucia, miłosierdzia i niesamolubnej troski o bliźnich. Jaką postawę okazujesz wobec współczesnych trędowatych? Co musisz zmienić w so− bie, by okazywać ludziom współczucie podobnie jak czynił to Chrystus? Dlacze− go często bywa to trudne?
WSPANIAŁY CUDOTWÓRCA
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
15
Sparaliżowany (Mar. 2,1−12)
ŚRODA — 6 kwietnia
Sprawozdanie o sparaliżowanym człowieku opuszczonym na noszach przez dach zdumiewa ludzi we wszystkich czasach. Jest to zdarzenie ilustrujące największą determinację i szczerość. Możemy podziwiać czterech przyjaciół sparaliżowanego, którzy nie mogąc się dostać do Jezusa z powodu tłumu, wspięli się na dach, wciągnęli swojego chorego towarzysza, a potem zdjęli kawałek dachu i opuścili sparaliżowanego na noszach wprost przed Jezusa. W tym sprawozdaniu jest także element humorystyczny. Nauczyciele Tory, czując się niezbyt komfortowo w niewielkim pomieszczeniu pełnym prostych ludzi, nie posiadali się ze zdumienia, kiedy kawałki zdejmowanego dachu zaczęły im spadać na głowy, a potem do wnętrza opuszczono nosze z leżącym na nich człowiekiem! Przeczytaj powoli i z modlitwą Mar. 2,1−12. Wyobraź sobie siebie w tej sce− nie. Siedzisz na podłodze w zatłoczonym pomieszczeniu. Przyszedłeś, by zobaczyć Jezusa z Nazaretu, o którego cudownych czynach mówią ludzie w całej Galilei. To, czego stajesz się uczestnikiem owego dnia, jest bardziej zdumiewające od wszyst− kiego, co dotąd słyszałeś o Jezusie. Wyobraź sobie reakcję tych, którzy byli świad− kami słów i czynów Jezusa. Ludzi, którzy przynieśli sparaliżowanego — ich pierw− szą reakcję i to, jak owo wydarzenie wpłynęło na ich dalsze życie. Reakcja sparaliżowanego . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Reakcja uczonych w piśmie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Reakcja pozostałych świadków tego wydarzenia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Jezus uczcił wiarę ludzi, którzy przynieśli sparaliżowanego, ale nie tak, jak się tego spodziewali. On wiedział o czymś, o czym oni nie wiedzieli. Największą potrzebą sparaliżowanego była tak naprawdę potrzeba duchowego uzdrowienia. Choć człowiek ten bardzo chciał uzdrowienia fizycznego, to jednak jeszcze bardziej pragnął pokoju z Bogiem, pewności przebaczenia grzechów. „Ów paralityk, podobnie jak trędowaty, stracił już wszelką nadzieję na uleczenie. Jego choroba była wynikiem grzesznego życia, dlatego do cierpień cielesnych dochodziły wyrzuty sumienia. Na długo przedtem zwracał się do faryzeuszy i lekarzy z prośbą, aby ulżyli jego cierpieniom duchowym i fizycznym. Jednakże z ich strony nadchodziła chłodna odpowiedź, że jego choroba jest nieuleczalna, a on sam ma ponieść skutki gniewu Boga. (...) Pragnął jednak nie tyle fizycznego odrodzenia, lecz przede wszystkim uwolnienia od ciężaru grzechów. Gdyby mógł zobaczyć Jezusa i otrzymać zapewnienie o przebaczeniu i pokoju z Niebem, byłby szczęśliwy, mogąc żyć lub umrzeć zgodnie z wolą Boga” (Życie Jezusa, s. 186). Stres, poczucie winy, lęk, samotność, gniew, rozżalenie, zazdrość — wszystko to może niszczyć zdrowie. Jakie obietnice mamy dzięki Jezusowi, które, przyjęte przez wiarę, mogą pomóc w uzdrowieniu zarówno ciała, jak i ducha? W jaki spo− sób doświadczyłeś spełnienia tych obietnic w twoim życiu?
16
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA II
Lewi Mateusz (Mar. 2,13−21)
CZWARTEK — 7 kwietnia
Mateusz, autor jednej z ewangelii, naprawdę miał na imię Lewi (zob. Mat. 10,31). Jako poborca podatków, należał do powszechnie znienawidzonej grupy społecznej. Ludzie nienawidzili poborców z dwóch powodów. Po pierwsze, pracowali oni na rzecz Rzymu, obcego okupanta, tak więc wszystkich poborców uważano za kolaborantów. Po drugie, poborcy często byli ludźmi pozbawionymi wszelkich skrupułów. Rzymianie wymyślili system ajencji podatkowej. Zamiast pobierać podatki bezpośrednio od płatników, zatrudniali ajentów podatkowych, którzy zobowiązywali się do odprowadzania określonych sum. Taki poborca-ajent zbierał pieniądze dla Rzymu, ale jednocześnie dbał o to, by odpowiedni procent przypadał jemu. System ten sprzyjał poważnym nadużyciom. Poborcy szybko się bogacili, żerując na swoich rodakach. Dla wielu ludzi — w tym uczniów Jezusa — powołanie Lewiego Mateusza było szokujące. Ponadto Jezus udał się do Mateusza na przyjęcie, które ten wydał na Jego cześć. Mateusz zaprosił na to przyjęcie swoich przyjaciół — innych poborców podatków — zwanych grzesznikami, a więc ludzi, z którymi faryzeusze, przekonani o swojej wyniosłej pozycji wobec Boga, nie zadawali się nigdy. O takich pospolitych ludziach faryzeusze wyrażali się z największą pogardą: „Tylko ten motłoch, który nie zna zakonu, jest przeklęty” (Jan 7,49). Jezus widział w każdym człowieku kandydata do królestwa niebios, bez względu na to, jak patrzyli na niego faryzeusze i ogół społeczeństwa. „Nie potrzebują zdrowi lekarza, lecz ci, co się źle mają; nie przyszedłem wzywać do upamiętania sprawiedliwych, lecz grzeszników” (Mar. 2,17). Wyjaśnij przypowieść Jezusa o nowej szacie i nowym winie (Mar. 2,21−22) w kontekście dzisiejszej części lekcji.
Jezus, prócz tego, iż jest kolejnym izraelskim prorokiem, jest także Bogiem objawionym w ciele, założycielem królestwa Bożego. Fakt ten rozrywał wszelkie stare wzorce religijnej tradycji i społeczne konwenanse, takie jak patrzenie z góry na pewne grupy społeczne, wbrew nakazom i podstawowym zasadom wiary. Stare pryncypia religijnej tradycji zostały ostatecznie rozerwane, kiedy ewangelia została zaniesiona do pogan. Niektóre utrwalone ludzkie tradycje, jedynie dlatego, że istnieją od bardzo dawna, stały się częścią wiary, a ich przekraczanie uchodzi za grzech. Jakie ludz− kie tradycje w adwentyzmie (jeśli jakiekolwiek) obrosły nimbem świętości i nie− przekraczalności? Jakie niebezpieczeństwo pociąga to za sobą? Jak możemy po− móc ludziom odróżniać to, co Boże, od tego, co ludzkie? Zob. także Mar. 7,7.
WSPANIAŁY CUDOTWÓRCA
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
17
PIĄTEK — 8 kwietnia DO DALSZEGO STUDIUM: Łukasz zawarł w swojej Ewangelii wszystko to, co w tym tygodniu studiowaliśmy z Ewangelii Marka, a Mateusz część tego materiału. Porównaj ich sprawozdania ze sprawozdaniami Marka: Mat. 8,14-17; Łuk. 4,31-44; 5,12-38. Przeczytaj rozdziały „W Kafarnaum”, „Jeśli chcesz, możesz mię oczyścić” i „Lewi — Mateusz” z książki Ellen G. White, Życie Jezusa, s. 174-196.
PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Czy cuda są ostatecznym dowodem prawdziwości religii czy przywódcy religijnego? Jaką rolę cuda odegrają w ostatnich wydarzeniach w dziejach tego świata? Dlaczego musimy ostrożnie podchodzić do naszej wiary w cuda? 2. Omów w klasie niebezpieczeństwa związane z chęcią sprowadzenia nakazów tradycji do religijnych obowiązków. 3. Wszystkie epizody, które poznalismy w tym tygodniu, dotyczyły ludzi uważanych za margines społeczeństwa — zdemonizowanego mężczyzny, starszej kobiety (jako gorszej od mężczyzn), trędowatego, sparaliżowanego i poborcy podatków. Cztery pierwsze wydarzenia dotyczyły fizycznego uzdrowienia, a ostatnie — uzdrowienia duchowego. Jak na ironię, nauczyciele religii, którzy uważali się za sprawiedliwych i nie potrzebujących lekarza, stracili szansę uzdrowienia przez Jezusa. Choć łatwo nam w takiej sytuacji potępiać świętoszków, w jaki sposób, przez nasz stosunek do innych ludzi, możemy objawiać podobną chorobę, jaka dręczyła przywódców Izraela? PODSUMOWANIE: W tym tygodniu studiowaliśmy obraz Jezusa jako Syna Bożego niosącego ludziom uzdrowienie. Przy pomocy wyrażeń takich jak natychmiast i kiedy tylko, Marek stworzył utrzymany w szybkim tempie zapis działalności wszechmocnego Zbawiciela, który niesie nadzieję i wyzwolenie wszystkim potrzebującym, choć ogół społeczeństwa Go odrzuca. Jezus, Syn Boży, wyrzuca demony i uzdrawia człowieka — zarówno fizycznie, jak i duchowo.
18
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA II
Lekcja III — 16 kwietnia 2005 • Rozpoczęcie dnia Pańskiego — 19.34
DZIEŃ ORTV „GŁOS NADZIEI”
UZDROWIENIA W SABAT I TWARDE SERCA STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Mar. 2,23—3,35. TEKST PAMIĘCIOWY: „Rzekł im: Sabat jest ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla sabatu. Tak więc Syn Człowieczy jest Panem również i sabatu” (Mar. 2,27−28). PYTANIA PRZEWODNIE: Dlaczego Jezus uzdrawiał w sabat? Co było praw− dziwą przyczyną nienawiści faryzeuszy wobec Chrystusa? Co starali się chronić? Czym jest niewybaczalny grzech? Dlaczego Jezus wspomniał o nim w tym kontekście?
Kłopoty Nie minęło wiele czasu, a wokół Jezusa rozgorzał spór. Nietrudno to zrozumieć. Każdy, kto mówiłby to, co On mówił i czyniłby to, co On czynił, sprowadziłby na siebie kłopoty. Kłopoty były tylko efektem ubocznym działalności Jezusa. Jezus nie tylko uzdrawiał w sabat, ale także powołał dwunastu apostołów, aby uczynić z nich ludzi, którzy „wywrócą świat do góry nogami”. Jezus odniósł się także do swoich najbliższych i do ich braku zrozumienia, jaki okazywali Jemu i Jego misji. W tym tygodniu znowu przyjrzymy się przede wszystkim życiu i służbie naszego Zbawiciela, który każdym słowem i czynem stawał się bliższy tym, których serca były dla Niego otwarte, choć byli i tacy, którzy oskarżali Go o łamanie sabatu i współpracę z szatanem.
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
19
Uczyniony dla człowieka (Mar. 2,23−28)
NIEDZIELA — 10 kwietnia
Przeczytaj Mar. 2,23−28. Zastanów się nad odpowiedzią udzieloną przez Je− zusa uczonym w Piśmie i faryzeuszom. Na jakiej zasadzie opierał się wspomnia− ny czyn Dawida? Co Jezus miał na myśli w tym szczególnym kontekście, mó− wiąc, że sabat został uczyniony dla człowieka? Czego uczy nas to o sposobie świętowania sabatu?
Hebrajczyków — w czasach Jezusa — spośród innych narodów wyróżniały dwie szczególne cechy — monoteizm i świętowanie sabatu. Przed wiekami, kiedy byli jeszcze wolnym narodem, zawiedli w obu tych kwestiach, popadając w bałwochwalstwo i lekceważąc sabat. Kolejni prorocy ostrzegali ich przed nieszczęsnymi skutkami ich grzechów, ale Izraelici upadali coraz niżej w sprawach duchowych. W końcu znaleźli się w niewoli — Asyryjczycy uprowadzili dziesięć północnych plemion, a po 140 latach Judejczycy i Beniaminici padli ofiarą Babilończyków. Kiedy powrócili z niewoli babilońskiej, starali się unikać błędów, które wcześniej doprowadziły ich przodków do utraty państwowości. Starając się obwarować sabat murem przepisów, sporządzili szczegółową listę czynności dopuszczalnych i niedopuszczalnych w tym dniu. Miszna, tradycyjny żydowski kodeks prawny, wymienia trzydzieści dziewięć rodzajów pracy zakazanej w sabat. Jednak „te ogólne przepisy były następnie szczegółowo wyjaśniane. Obok głównych rozporządzeń istniały niezliczone inne zalecenia dotyczące świętowania sabatu. Jednym z bardziej znanych jest tzw. »droga sabatowa«, licząca 2000 łokci, czyli ok. 1200 metrów. (...) Za złamanie sabatu uważano także przyglądanie się w lustrze zawieszonym na ścianie (...) czy zapalenie świecy. (...) Za niezgodne z prawem uważano plucie na ziemię w sabat, jako że przypadkiem można było w ten sposób dokonać nawodnienia jakiejś rośliny, choćby źdźbła trawy. Nie wolno było nosić chusteczki do nosa, chyba, że jeden z jej rogów został wcześniej przyszyty do ubrania tak, iż nie była to już chusteczka, ale część ubrania” (SDA Bible Commentary, t. V, s. 587). Podczas gdy żydowscy przywódcy obsesyjnie trzymali się szczegółowych przepisów, Jezus przeszedł do sedna sprawy. Odciął się od przepisów wymyślonych przez ludzi, dążąc do przywrócenia sabatowi jego pierwotnej funkcji, do której został stworzony. Sabat nie miał być ciężarem, ale rozkoszą. Miał być dniem nabożeństwa, odprężenia i odnowy; dniem radości; dniem działania dla dobra i szczęścia bliźnich. Sabat jest Bożym darem dla ludzkości, a rabini zamienili go w brzemię. Powiedziano nam, że możemy nazywać sabat „rozkoszą” (Iz. 58,13) i „świę− cić” go. Co według ciebie oznaczają te słowa? Dlaczego nie ma sprzeczności między nimi? W jaki sposób obydwa jednocześnie mogą określać nasze doświad− czenie sabatu?
20
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA III
Człowiek z uschłą ręką
PONIEDZIAŁEK — 11 kwietnia
Przeczytaj Mar. 3,1−6. Jak myślisz, dlaczego przywódcy chcieli zabić Jezu− sa? Czy dlatego, że uzdrawiał w sabat? A może chodziło o coś innego? Zob. także Jan 11,48; Dz. 17,6. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Nawet w sabat, w dniu nabożeństwa i rozmyślania o niebiańskich sprawach, wrogowie Jezusa nie potrafili powstrzymać się od knucia intryg przeciwko Niemu. Zamiast otworzyć serca na błogosławieństwa, jakie Bóg chciał im zesłać przez studiowanie Pisma Świętego, modlitwę i wspólnotę, ludzie ci przyglądali się złośliwie Jezusowi, by znaleźć jakiś pretekst do oskarżenia Go o coś złego. Chcieli dowieść, że jest On przestępcą sabatu, ale sami łamali sabat w swoich sercach. Marek powiada, że Jezus był zasmucony z powodu zatwardziałości ich serc. Jednak ta zatwardziałość nie wynikała z ich mocnych przekonań co do sposobu świętowania sabatu, ale z ich wrogiej postawy wobec Jezusa. Jego nauczanie i czyny zagrażały ich władzy — religijnemu i politycznemu wpływowi, jaki wywierali na lud. Dlatego właśnie tak bardzo Go nienawidzili. Oczywiście, nie mogli wprost tego powiedzieć, potrzebowali jakiejś przykrywki, czegokolwiek, co mogliby Mu wytknąć, by osłabić Jego autorytet. Ich lęk o utratę wpływu zaślepił ich do tego stopnia, iż zamiast cieszyć się przejawami mocy Bożej widocznymi w cudach uzdrawiania, oskarżali Chrystusa o łamanie sabatu. Przeczytaj Mar. 3,4. Dlaczego wrogowie Chrystusa nie odpowiedzieli na Je− go pytanie? Czy nie powinni byli znać odpowiedzi? Jak ich milczenie świadczy o ich prawdziwych intencjach? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Jako ludzie, mamy przerażającą zdolność ukrywania naszych prawdziwych intencji pod pozorem pobożności i świętości, a najbardziej przerażające jest to, że potrafimy w ten sposób oszukiwać nie tylko innych, ale także samych siebie. Skąd możemy być pewni, że nasze religijne intencje są czyste i że nie postępu− jemy podobnie jak faryzeusze?
UZDROWIENIA W SABAT I TWARDE SERCA
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
21
Dwunastu apostołów (Mar. 3,7−19)
WTOREK — 12 kwietnia
W tej lekcji dochodzimy do ważnego momentu w działalności Jezusa. Poprzednio wzywał On różnych ludzi, by poszli za Nim i stali się Jego uczniami. Gdy Jego sława rosła, a On obchodził całą Galileę, wzrastała liczba Jego naśladowców. Przyszedł wreszcie czas, by wybrać niektórych spośród nich do szczególnego dzieła. W Mar. 3,7−14 czytamy krótki, ale bardzo żywy opis siły, jaką miał w Galilei ruch założony przez Jezusa. Co mówią te wersety o popularności Chrystusa? W jaki sposób mogą wyjaśniać, dlaczego właśnie wtedy postanowił ordynować ludzi wybranych do swego dzieła?
Jezus u szczytu swej popularności unikał aplauzu i spędzał czas w samotności. Łukasz dodaje ważny szczegół — Jezus spędził całą noc na modlitwie (Łuk. 6,12). Stanął On wobec ważnej decyzji, więc zgodnie ze swoim zwyczajem szukał kierownictwa Ojca. Jakie dwa cele przyświecały Jezusowi, kiedy powoływał dwunastu aposto− łów? Mar. 3,13−19. Jaki jeszcze ważniejszy cel miało to powołanie? (Zob. Mar. 16,15; Mat. 10,5−15).
Słowo „apostoł” oznacza dosłownie „posłany”. Dwunastu uczniów, których Jezus powołał, zostało posłanych, by głosić ewangelię i wyrzucać demony. W ten sposób mieli oni rozszerzać służbę Jezusa, kiedy jeszcze był On na ziemi, a potem także po Jego powrocie do Ojca. Jednak zanim zostali wysłani, mieli być z Nim — przyglądać się Jego metodom i upodabniać się do Niego w charakterze. Kiedy patrzymy na dwunastu wybranych, widzimy mieszankę osób o różnym pochodzeniu, osobowości, zaletach i wadach. Kilku z nich było rybakami, jeden — poborcą podatków, jeszcze inny członkiem stronnictwa zelotów, skrajnego nacjonalistycznego stowarzyszenia, nierzadko uciekającego się do przemocy. Szymon Piotr, odważny i porywczy, musiał się jeszcze wiele nauczyć. Jakub i Jan także nie umieli panować nad sobą. A ponadto był jeszcze Judasz Iskariota, który miał się stać zdrajcą. W Izraelu było wielu ludzi wykształconych, elokwentnych, wpływowych i za− możnych, którzy mogliby stanowić lepszy zalążek rodzącego się ruchu. Dlaczego Jezus wybrał właśnie tę grupę? Czego uczy nas to o: 1) osądzaniu charakterów innych ludzi, 2) ocenie duchowego potencjału, 3) decydowaniu, które cechy są ważne u osób angażujących się w służbę?
22
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA III
Jezus a Belzebub (Mar. 3,22−30)
ŚRODA — 13 kwietnia
Cuda Jezusa były zbyt liczne i zdumiewające, by im zaprzeczać. Przez Niego działała moc większa niż ludzka, ale szpiedzy, którzy deptali Mu po piętach, starając się znaleźć powód do oskarżenia Go, nie chcieli przyznać oczywistej prawdy — że jest On Synem Bożym. Zamiast uznać fakty, usiłowali spierać się z Jezusem i niedorzecznie zarzucali Mu, że sprzymierzył się z Belzebubem, diabłem. Jak Jezus odpowiedział na zarzut krytyków, iż współdziała z diabłem? Mar. 3,22−27.
Prostą, ale skuteczną odpowiedzią Jezus zburzył oskarżenie znawców Tory. Dzieło Jezusa było wymierzone przeciwko królestwu szatana. Jezus wyrzucał demony, uzdrawiał chorych, uwalniał ludzi z więzów grzechu i złych nawyków. Było to przeciwieństwo sposobu działania szatana. Jeśli Jezus byłby sprzymierzony z diabłem, czyniłby dzieła szatana i budował jego królestwo, a nie niszczył je. Dlaczego Jezus, po odpowiedzi na zarzuty, nawiązał do niewybaczalnego grze− chu? Co takiego w słowach oskarżycieli wywołało takie poważne ostrzeżenie pod ich adresem? W jaki sposób, przez swoją postawę, czynili oni to, przed czym Jezus ich ostrzegał? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
„Faryzeusze, do których skierowane były przestrogi Chrystusa, sami nie wierzyli w oskarżenie, jakie przeciwko Niemu wysunęli. Nie było wśród tych dygnitarzy nikogo, kogo by nie pociągała postać Zbawiciela. W swych własnych sercach słyszeli głos Ducha mówiący, że jest to Pomazaniec Izraela, przynaglający ich, aby zostali Jego uczniami. W blasku Jego obecności zdawali sobie sprawę z własnej nieprawości i pragnęli tej sprawiedliwości, której sami nie umieli stworzyć. Ale po tym, jak Go odrzucili, byłoby dla nich zbytnim upokorzeniem przyjąć Go jako Mesjasza. Duma, która skierowała ich na drogę niedowiarstwa nie pozwalała im wyznać popełnionego błędu” (Ellen G. White, Życie Jezusa, s. 228). Jak powinniśmy w tym kontekście rozumieć pojęcie niewybaczalnego grze− chu? Co powiedziałbyś, gdyby ktoś twierdził, że popełnił taki grzech? W jaki sposób samo takie przekonanie świadczy, że ktoś, kto je wyraża, nie popełnił niewybaczalnego grzechu?
UZDROWIENIA W SABAT I TWARDE SERCA
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
23
Matka i bracia Jezusa (Mar. 3,31−34)
CZWARTEK — 14 kwietnia
Podczas swej ziemskiej działalności Jezus nie miał wsparcia ze strony rodziny. Jan napisał o tym wprost: „Nawet bracia jego nie wierzyli w niego” (Jan 7,5). Jego matka, Maria, przechowywała w pamięci wydarzenia związane z Jego narodzinami i dzieciństwem (Łuk. 2,19.51), ale nie rozumiała mesjańskiej misji Jezusa. Kiedy Jezusa otaczały tłumy tak, iż nie miał nawet czasu spożyć posiłku, co postanowili zrobić Jego bliscy? (Mar. 3,20−21).
W Mar. 3,21 czytamy, że bliscy Jezusa uznali, iż postradał On zmysły. Być może doszli do takiego wniosku, widząc z jakimi ludźmi Jezus się zadawał. Być może zaniepokoiły ich oskarżenia Jego krytyków, sugerujące, iż sprzymierzył się z diabłem. Najbardziej problematyczne było chyba to, że został On odrzucony przez przywódców religijnych, którzy powinni byli z otwartymi ramionami przyjąć tego, który miał wyzwolić Izraelitów spod znienawidzonej rzymskiej okupacji. Zastanów się nad odpowiedzią, jakiej udzielił Jezus, kiedy doniesiono mu, że matka i bracia chcą się z Nim widzieć. Czyżby Jezus nie liczył się ze swoimi bliskimi? Co miał na myśli, mówiąc: „Ktokolwiek czyni wolę Bożą, ten jest moim bratem i siostrą, i matką”? Mar. 3,31−34. Zob. także V Mojż. 30,20; Mat. 7,21; Jan 15,14; I Jana 5,3.
W innym miejscu Marek wymienia braci Jezusa: Jakuba, Józefa, Judę i Szymona. Mówi także, iż Jezus miał siostry (Mar. 6,3). Ciekawe, że w związku z tym zdarzeniem nie został wspomniany Józef, mąż Marii. Bracia Jezusa odnosili się do Niego jak do młodszego brata, mówiąc mu, co ma robić i usiłując narzucić Mu swój autorytet. To wskazuje, że Józef był żonaty wcześniej i był wdowcem, kiedy poślubił Marię. Nie został wspomniany ani raz podczas publicznej działalności Jezusa, można przypuszczać, że już nie żył. Po zmartwychwstaniu Jezusa Jego bliscy ujrzeli Go w innym świetle. Jego bracia zostali wymienieni pośród wierzących po dniu Pięćdziesiątnicy (Dz. 1,14). Paweł w Gal. 1,19 wymienia Jakuba, brata Pańskiego, nazywając go „apostołem”. Jeśli znasz kogoś, kto nie jest rozumiany przez bliskich, którzy nie docenia− ją jego adwentystycznych przekonań, jak możesz mu pomóc? Jakie pocieszenie oferuje dzisiejsza część lekcji?
24
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA III
PIĄTEK — 15 kwietnia DO DALSZEGO STUDIUM: Przestudiuj siedem cudów dokonanych przez Jezusa w sabat, zwracając uwagę na to, dlaczego ich dokonał, czego chciał przez to nauczyć i jak zareagowali Jego wrogowie. Zob. Mar. 1,21-28; 1,29-31; 3,1-6; Łuk. 13,10-17; Łuk. 14,1-4; Jan 5,1-15; Jan 9,1-41. Przeczytaj rozdziały „Sobota”, „Powołał ich dwunastu” i „Kto to bracia moi?” z książki Ellen G. White, Życie Jezusa, s. 197-222.227-232.
PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Gdyby ktoś, kto niedawno został adwentystą zapytał cię, o zasady świętowania sabatu, jakich wskazówek mógłbyś mu udzielić? Dlaczego właśnie tak byś odpowiedział? Omówcie różne odpowiedzi w klasie. 2. Czym różni się świętowanie sabatu traktowanego jako Boży nakaz od świętowania sabatu z miłości do Jezusa i chęci naśladowania Go? 3. Dlaczego trudno jest współdziałać z kimś, kto przyjmuje postawę podobną do tych, jaką przejawiali faryzeusze, to znaczy odrzuca napomnienia Ducha Świętego przemawiającego do jego sumienia? Jak możesz pomóc takiej osobie? Czy można pomóc komuś, kto popełnił niewybaczalny grzech? Czy po takim grzechu można jeszcze okazać skruchę, czy też fakt, iż taki grzech został popełniony, oznacza, że jest już za późno na skruchę? Omów tę kwestię w klasie. PODSUMOWANIE: Jezus jest Panem sabatu i wykazał swój autorytet przez czyny, jakich dokonywał w sabat. Jakże przerażającym świadectwem zatwardziałości ludzkich serc jest to, że przywódcy, którzy powinni byli wiedzieć najlepiej, zamknęli się przed Panem, któremu rzekomo pilnie służyli! Jest to nauką i ostrzeżeniem dla każdego, kto działa w służbie Pańskiej.
UZDROWIENIA W SABAT I TWARDE SERCA
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
25
Lekcja IV — 23 kwietnia 2005 • Rozpoczęcie dnia Pańskiego — 19.46
PRZEZ GALILEĘ STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Mar. 4,1—5,43. TEKST PAMIĘCIOWY: „Zdjął ich strach wielki i mówili jeden do drugiego: Kim więc jest Ten, że i wiatr, i morze są mu posłuszne?” (Mar. 4,41). PYTANIA PRZEWODNIE: Czego Jezus nauczał w przypowieści o siewcy? Dlaczego porównał swoje wieczne królestwo do ziarna? Czego możemy się nauczyć z wydarzenia podczas burzy na jeziorze i z uzdrowienia zdemoni− zowanego człowieka? Jaka nauka wypływa dla nas z opowieści o pomocy udzielonej przez Jezusa dwóm kobietom niemal w tym samym czasie? Jaką tradycję obalił Jezus i dlaczego?
Galilejczyk Choć Jezus wychował się w Nazarecie, małym miasteczku w górach, to jednak Kafarnaum, a nie Nazaret wybrał jako bazę dla swoich działań w Galilei (zob. Mar. 2,1). Kafarnaum było miastem położonym u północnego krańca Jeziora Galilejskiego, centrum rybołówstwa. Kiedy Jezus przybywał do domu ze swoich częstych podróży, przybywał właśnie do Kafarnaum. Jezioro Galilejskie dominuje w krajobrazie północnego Izraela. Ukształtowane jak wielkie serce, ma ponad dwudzieścia kilometrów długości z północy na południe i około trzynastu kilometrów szerokości. Zielonkawo-niebieskie, czyste wody jeziora są pełne ryb. Miejscami głębokość jeziora sięga pięćdziesięciu metrów. Ponieważ leży ono około dwieście metrów poniżej poziomu morza, w okolicach jeziora panuje subtropikalny klimat. Podczas studium lekcji bieżącego tygodnia będziemy spotykać Jezusa po jednej ze stron jeziora.
26
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
Przypowieść o siewcy (Mar. 4,1−20)
NIEDZIELA — 17 kwietnia
Jest to jedno z tych nielicznych miejsc w Ewangelii Marka, w których autor cytuje nauczanie Jezusa. Przeważnie przedstawia on Jezusa jako Człowieka czynu i rzadko przeplata swoje pełne wydarzeń relacje Jego pouczeniami. Przypowieści Jezusa są znane nawet wśród osób niewierzących. Zaczerpnięte z codziennego życia, zawierają proste słownictwo i wyobrażenia, ale przekazują głębokie prawdy. Jezus, źródło wszelkiej mądrości, nigdy nie usiłował robić na ludziach wrażenia swoją wiedzą, ani onieśmielać ich swoim intelektem. Zamiast tego w przejrzysty i prosty sposób wykładał prawdę dzięki historiom zaczerpniętym z codzienności. Inni pisarze ewangelii cytują wiele przypowieści Jezusa, z których większość ma zaskakujące zakończenie — np. pierwsi będą ostatnimi, a ostatni pierwszymi. Jednak przypowieści z czwartego rozdziału Ewangelii Marka nie posiadają tej cechy. Przestudiuj przypowieść Jezusa o siewcy i jej wyjaśnienie, jakiego udzielił swoim uczniom (Mar. 4,3−20). Czy jest to rzeczywiście przypowieść o siewcy, czy może o różnych rodzajach gleby? O czym jest w niej mowa? Kogo reprezentują następujące symbole? Gleba przy drodze . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Gleba skalista . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Gleba ciernista . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Gleba żyzna . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Zwróć uwagę, że siewca w każdym przypadku jest ten sam, podobnie jak ziarno. Boże zaproszenie jest kierowane do ludzi, by przyjęli zbawienie i stali się obywatelami królestwa Bożego. Jednak Bóg nikogo nie przymusza do tej ważnej decyzji. Daje każdemu możliwość odrzucenia łaskawej oferty i jej Dawcy. Ta przypowieść wyjaśnia także, iż pójście za Jezusem to coś więcej niż pojedyncza decyzja. Niektórzy chrześcijanie lubią wspominać dzień, w którym zostali uratowani przez przyjęcie Jezusa, ale chrześcijańskie życie nie kończy się na tym dniu. W tym świecie życie chrześcijanina jest bitwą i marszem. Pan wzywa nas, byśmy wzrastali w łasce i poznaniu Boga. Jezus wyjaśnił w tej przypowieści, iż niektórzy ludzie zaczynają dobrze, ale nie kończą wędrówki — jak ziarno wykiełkowało, ale nie wydało plonu. Pomyśl o ludziach, których znasz, pasujących do poszczególnych kategorii. Jakie czynniki według ciebie sprawiły, że tak można ich przyporządkować? Cze− go uczy cię to o budowaniu wiary i jej niszczeniu? Przedstaw swoją odpowiedź klasie i przygotuj się, by ją omówić. PRZEZ GALILEĘ
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
27
Królestwo jest jak ziarno (Mar. 4,21−34)
PONIEDZIAŁEK — 18 kwietnia
W dwóch krótkich, ale bogatych znaczeniowo przypowieściach, Jezus porównał królestwo Boże do ziarna czy nasienia. Jakież to przeciwieństwo butnych imperiów, tworzonych przez ambitnych ludzi! Ci wybierali na symbole swoich królestw zwierzęta lub przedmioty kojarzące się z siłą i brutalnością. Pewien współczesny polityk powiedział nawet, że prawdziwą władzą, jaka się liczy, jest ta, którą daje pocisk wystrzelony z karabinu. Jednak Syn Boży przybył na ziemię, by ogłosić, że królestwo Boże jest podobne do ziarna. Co to oznacza? Jakie cechy ziarna są ukazane w następujących przypowieściach? Przypowieść o wzrastającym ziarnie (Mar. 4,26-29) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Przypowieść o ziarnie gorczycy (Mar. 4,30-32) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Ziarno jest maleńkie, jednak ma w sobie energię, która po uwolnieniu przynosi życie i rozwój. Potężne drzewa — dąb czy sekwoja — sięgające nieba i przytłaczające swoim ogromem, wyrosły z niewielkich nasion. Karol Wielki, władca Zachodniego Cesarstwa Rzymskiego, nie kłaniał się nikomu z ludzi. Kiedy papież miał zamiar włożyć mu na głowę koronę, ten wziął ją z jego rąk i sam się koronował. Jednak ten władca, tak potężny i budzący przerażenie, w końcu się zestarzał. Czując zbliżającą się śmierć, pozostawił instrukcje, jak ma zostać pochowany. Nakazał, aby po śmierci ubrano go w królewskie szaty i umieszczono w grobowcu, siedzącego na tronie. Następnie grobowiec miał zostać zamurowany tak, by nikt nigdy go nie otworzył. Ów władca chciał panować nawet po śmierci! Słudzy królewscy spełnili polecenie. Mijały lata. Nad grobowcem Karola Wielkiego wiały wichry i padały deszcze. Pewnego dnia wiatr przyniósł maleńkie nasionko drzewa, które utkwiło w szczelinie. Spadł deszcz i nasionko wykiełkowało. Znalazło nieco gleby i wypuściło korzenie. Z biegiem czasu drzewo stawało się coraz większe, aż pewnego dnia jego korzenie rozsadziły grobowiec, odsłaniając zbutwiały tron, zmurszałe szaty spowijające kości króla oraz berło i koronę leżącą w prochu, u podnóża tronu. Potężny Karol został pokonany przez siłę jednego nasionka. Jakie praktyczne kroki możesz podjąć, by kierować swoją uwagę przede wszystkim na wieczne królestwo Boże, zamiast na sprawy doczesne, których końcem zawsze jest śmierć i rozkład? W jaki sposób poniższe teksty mogą ci w tym pomóc? Mat. 6,19; II Kor. 4,18; Filip. 4,8.
28
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA IV
Przerażenie na wodzie (Mar. 4,35−41)
WTOREK — 19 kwietnia
Nigdy się nie dowiesz, jak mocno wierzysz, póki nie stanie się to dla ciebie sprawą życia i śmierci. Łatwo jest mówić, że się wierzy w wytrzymałość liny, gdy używa się jej co najwyżej do związywania skrzyń. Co innego, gdybyś miał na tej linie zawisnąć nad przepaścią. Na pewno chciałbyś wcześniej sprawdzić, czy wytrzymałaby twój ciężar. Pamiętając o tych słowach, przeczytaj Mar. 4,35−41. Jak ta zasada została ukazana w zachowaniu uczniów Jezusa? Dlaczego Jezus tak zareagował na ich zachowanie? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
W jaki sposób scena ta jest dobrym przykładem zarówno człowieczeństwa, jak i boskości Jezusa? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
W wersecie 38 czytamy, że uczniowie Jezusa zadali pytanie, które niewątpliwie zadawało i zadaje miliony chrześcijan w trudnych sytuacjach. Oczywiście, znamy odpowiedź: przez wiarę. Oczywiście, że Jezus troszczy się o nas. Właśnie dlatego poszedł na krzyż, by uratować nas, tak aby nikt nie musiał zginąć (Jan 3,16; 10,10; II Piotra 3,9). Jednak któż z nas nie był w podobnej sytuacji, kiedy wydawało się nam, że toniemy, więc wołaliśmy: „Boże, czy to Ciebie nie obchodzi?” Kiedy ostatnio znalazłeś się w sytuacji podobnej do tej, w jakiej znaleźli się uczniowie Jezusa podczas burzy na jeziorze? Czy Jezus był przy tobie i zadał ci to pytanie: „Jakże to, jeszcze wiary nie masz?” Jakie wnioski na przyszłość wyciągnąłeś z tego doświadczenia? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
PRZEZ GALILEĘ
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
29
Dwa tysiące martwych świń (Mar. 5,1−20)
ŚRODA — 20 kwietnia
Przeczytaj uważnie i z modlitwą sprawozdanie zawarte w podanych werse− tach. Gdybyś miał wybrać jedną, najważniejszą praktyczną naukę wynikającą z tej historii, jaka by to była nauka? Pamiętaj, tylko jedną. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
Tak, do tej historii można podejść na różne sposoby. Jeśli zwróciłeś uwagę przede wszystkim na moc Jezusa wyganiającego demony, czego możesz się z niej nauczyć o mocy Bożej pomagającej ci pokonać twoje grzeszne nawyki? Być może zwróciłeś uwagę na rzeczywistość duchowego świata demonów i ich moc nad człowiekiem? Czego możesz się nauczyć o wielkim boju i o naszej konieczności zupełnego polegania na Jezusie? A może zwróciłeś uwagę przede wszystkim na reakcję pasterzy na to, co stało się z ich stadem? Czego uczy ona o tym, jak zsekularyzowane podejście zniekształca spojrzenie na prawdziwą naturę i charakter Boga? Może jednak zwróciłeś uwagę na to, jak opętany człowiek zachował się po uwolnieniu z demonów? Jak jego przykład uczy nas reagować na to, co Chrystus uczynił i czyni dla nas? A może twoją uwagę najbardziej zwróciło polecenie Jezusa wypowiedziane po tym, jak uwolniony prosił, by mógł pozostać z Jezusem? Czego uczy to nas o właściwej motywacji do składania świadectwa o Chrystusie wobec naszych bliźnich? Jakikolwiek punkt zaakcentowałeś (być może żaden ze wskazanych powyżej), i jakiekolwiek wyciągnąłeś z niego nauki, spróbuj znaleźć w Biblii inne historie czy teksty, które potwierdzają to, czego się nauczyłeś. Przedstaw swoje przemyślenia w klasie.
30
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA IV
Martwa dziewczynka i chora kobieta (Mar. 5,21−43)
CZWARTEK — 21 kwietnia
Po powrocie na zachodni brzeg jeziora, prawdopodobnie w Kafarnaum, Jezus po raz kolejny objawił swoją moc w spektakularny sposób. Jego życie daje życie ziarnu, w którym moc działa niepostrzeżenie i tajemniczo. Moc Jezusa rozkazuje wichrom i falom, by się uciszyły, a także przywraca spokój ducha udręczonemu człowiekowi. Teraz jego moc miała położyć kres wyniszczającej chorobie i przywrócić do życia zmarłe dziecko. Przeczytaj Mar. 5,21−43. Jaki dostrzegasz związek między tymi dwoma cuda− mi? W jaki sposób przedstawiają one zainteresowanie Jezusa dobrem człowieka? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Oto dwie kobiety — jedna u kresu swej kobiecości, druga na jej progu. Jedna cierpi na krwotok od dwunastu lat, druga ma zaledwie dwanaście lat życia. Obie pozostałyby niezauważone przez społeczeństwo. Jedna z powodu krwotoku była rytualnie nieczysta i zanieczyściłaby każdego, kto by jej dotknął (tak więc, zgodnie z prawem lewickim, dotykając Jezusa, uczyniłaby Go nieczystym). Druga była zaledwie dziewczynką, nie mającą żadnej pozycji w społeczeństwie. Teraz umarła, a dotknięcie jej zwłok także przynosiłoby rytualne zanieczyszczenie. Jednak Jezus, odrzucając na bok nadinterpretację prawa, ujął ją za rękę i przywrócił życie. Oczywiście, Jezus często ganił nadużycia i nadinterpretacje praw i przepisów, które zamiast prowadzić do wiary, stawały jej na przeszkodzie (zob. Mar. 7,13). Uzdrowienia w sabat są tego najlepszym przykładem. Podobnie było z wyrzuceniem ze świątyni handlarzy i ludzi zamieniających pieniądze, z potępieniem praktyki „korbanu” (Mar. 7,11), czy też lekceważeniem rytualnych obmyć. Wiele z tych praktyk było w jakiś sposób osadzonych w Biblii, ale zostały one wypaczone wskutek nadużyć, a ich prawdziwe znaczenie zostało zagrzebane pod ludzkimi wymysłami i tradycjami. Jakie praktyki w twojej kulturze, czy nawet w niektórych interpretacjach naszej wiary można, a nawet należałoby odrzucić? Inaczej mówiąc, czy istnieją pewne praktyki lub wierzenia uważane za obowiązujące, których zachowywanie nie wynika z żadnej wyższej konieczności? Jeśli tak, czy oznacza to, że praktyki te należałoby zmienić? Skąd mamy wiedzieć, które praktyki powinny pozostać, a które można odrzucić?
PRZEZ GALILEĘ
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
31
PIĄTEK — 22 kwietnia DO DALSZEGO STUDIUM: Przeczytaj rozdziały „Umilknij! Ucisz się!” i „Dotyk wiary” z książki Ellen G. White, Życie Jezusa, s. 237-243 oraz rozdziały „Wyszedł siewca aby siać” i „Najpierw trawę, potem kłos, potem pełne zboże w kłosie” z książki Przypowieści Chrystusa, s. 14-40. PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Jeśli w waszej klasie jest ktoś, kto zajmuje się uprawianiem ogrodu, niech wyjaśni innym, jaka gleba jest najlepsza dla rozwoju roślin. Jakich duchowych prawd możesz się z tego nauczyć? 2. W Nowym Testamencie wyraźnie ukazany jest fakt, iż istnienie demonów jest prawdą. Niektórzy próbują dowodzić, że opisywane zjawisko zdemonizowania jest jedynie przejawem chorób psychicznych i że pisarze Biblii nie umieli tego inaczej wyjaśnić. Jak odpowiedziałbyś na takie twierdzenia? Dlaczego ważne jest, byśmy jako lud Boży rozumieli rzeczywistość i moc demonów? 3. W Mar. 5,36 czytamy, że Jezus powiedział: „Nie bój się, tylko wierz!” Choć mówił to w określonym kontekście, co miał na myśli? Jak te słowa mogą być cenne dla kogoś, kto przeżywa trudne chwile? Dlaczego nie powinniśmy się bać? W co powinniśmy wierzyć? 4. Omów w klasie kwestię niezmiennych zasad i przemijających tradycji. Czy tradycje, bez względu na to jak uświęcone, mogą przeciwstawiać się prawdzie? PODSUMOWANIE: „Kim więc jest Ten?” Takie pytanie zadawali uczniowie Jezusa, kiedy uciszył On burzę. Ten wyraz zdumienia i podziwu odnosić się może do obu części lekcji tego tygodnia. Kim jest Ten, którego królestwo przychodzi nie w ziemskim przepychu i triumfalnych pochodach, ale jak cicho kiełkujące ziarno? Kim jest ten, którego rozpoznają demony i drżą przed Nim? Kim jest ten, którego moc uzdrawia tych, choćby tylko dotknęli z wiarą rąbka Jego szaty? Kim jest Ten, który ujmuje martwe dziecko za rękę i przywraca je do życia? To jest Jezus, który wywraca do góry nogami ziemskie oczekiwania. To jest Jezus — niezwykły Człowiek. To jest Jezus, Syn Boga żywego.
32
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA IV
Lekcja V — 30 kwietnia 2005 • Rozpoczęcie dnia Pańskiego — 19.58
KONFRONTACJA W GALILEI STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Mar. 6,1—7,23. TEKST PAMIĘCIOWY: „Wszyscy go widzieli i przelękli się. A On zaraz prze− mówił do nich tymi słowy: Ufajcie, Jam jest, nie bójcie się” (Mar. 6,50). PYTANIA PRZEWODNIE: Dlaczego Jezus został odrzucony w Nazarecie? Ja− kie podobieństwo istniało między działaniami Heroda i Piłata? Dlaczego wielu zwolenników Jezusa odwróciło się od Niego? Dlaczego Jezus z taką surowością odnosił się do wielu tradycji istniejących w Jego czasach?
Światłość w ciemności „Lud, który chodzi w ciemności, ujrzy światło wielkie, nad mieszkańcami krainy mroków zabłyśnie światłość” (Iz. 9,1). Jezus wypełnił to proroctwo. Przybył do ludzi złamanych przez grzech, choroby, nieświadomość i biedę, przynosząc zbawienie, uzdrowienie i nowe życie. Jezus zyskał wielu zwolenników w Galilei. Przez jakiś czas wzbudzał sensację, ale zbierały się nad Nim czarne chmury. Ruch doszedł do krytycznego punktu, kiedy Jezus nakarmił pięć tysięcy. Entuzjazm wzrósł do tego stopnia, że ludzie postanowili obwołać Jezusa królem, ale On odrzucił tę ofertę. Wielu Jego zwolenników rozczarowanych tą reakcją odwróciło się od Niego. Marek, niejako wskazując, co czeka Syna Bożego, przypomina nam o losie Jana Chrzciciela, który także tylko do pewnego czasu cieszył się popularnością wśród ludu.
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
33
NIEDZIELA — 24 kwietnia Konfrontacja w Nazarecie (Mar. 6,1−5; zob. także Łuk. 4,16−30) Nowiny o Jezusie i Jego cudownych czynach szerzyły się po całej Galilei, więc mieszkańcy Nazaretu z pewnością słyszeli, czego dokonywał. Nazaret był wówczas zaledwie dużą wioską, liczącą około 500 do 600 mieszkańców, a kiedy ich rodak stał się sławny, ludzie ci na pewno to zauważyli i mówili o tym. Łukasz zapisał, że nauczając w synagodze w Nazarecie Jezus rzekł: „Zapewne powiecie mi owo przysłowie: Lekarzu, ulecz samego siebie. Dokonaj także tutaj, w ojczyźnie swojej, tych wielkich rzeczy, które, jak słyszeliśmy, wydarzyły się w Kafarnaum” (Łuk. 4,23). Przeczytaj uważnie Mar. 6,3. Co mówili ludzie? Dlaczego tak mówili? Jak myślisz, dlaczego zareagowali w taki sposób? Czy mieli powody do sceptycyzmu? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Dlaczego byli tak oburzeni na Jezusa? Zob. Łuk. 4,16−30. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Australijczycy mają mocne wyrażenie określające reakcję podobną do tej, jaką „popisali się” mieszkańcy rodzinnego miasta Jezusa. Nazywają to „syndromem wyższej makówki”. Kiedy na makowym polu jedna makówka wyrasta wyżej niż inne, zazwyczaj pierwsza zostaje ścięta. Podobnie ludzie nie lubią, kiedy ktoś wygląda, czy czuje się lepiej niż reszta. Podobną ideę wyraża skandynawskie „prawo Jante”. Wyrażenie to oznacza postawę wobec ludzi władzy, którą można wyrazić następująco: „Nie sądź, że jesteś kimś szczególnym. Nie jesteś lepszy od nas. Postawiliśmy cię na tym stanowisku i możemy cię z niego usunąć”. Jezus „nie mógł tam dokonać żadnego cudu, tylko niektórych chorych uzdrowił, wkładając na nich ręce. I dziwił się ich niedowiarstwu” (Mar. 6,5-6). Mieszkańcy Nazaretu sądzili, że wiedzą o Jezusie wszystko. Znali Go od dzieciństwa, znali Jego rodziców, braci i siostry. Według nich był On tylko jednym z nich, a więc nikim szczególnym. Sądzili, że Go znają, ale mylili się. W jaki sposób zdarzało ci się źle oceniać Boga? Dlaczego nam, grzeszni− kom, przychodzi to tak łatwo? Czego nauczyłeś się z tych błędów?
34
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA V
Śmierć Jana (Mar. 6,14−22)
PONIEDZIAŁEK — 25 kwietnia
Po opisie wysłania dwunastu uczniów przez Jezusa (Mar. 6,7-13) Marek podaje szczegółowy opis okoliczności śmierci Jana Chrzciciela. Jest to jedyne miejsce w Ewangelii Marka, w którym autor przerywa bezpośrednią narrację poświęconą przedstawieniu Jezusa jako Człowieka czynu. Na początku Ewangelii Marka podana została krótka wzmianka o Janie Chrzcicielu jako posłańcu Bożym, powołanym po to, by obwieścić przyjście Mesjasza (Mar. 1,2-8). Ta kolejna jest pośmiertną notą, gdyż w czasie, kiedy Jezus posyłał dwunastu, Jan Chrzciciel już nie żył. Król Herod zastanawiał się wtedy, czy Jezus czyniący cuda nie jest czasami zmartwychwstałym Janem, którego sam Herod polecił zgładzić. Występny władca najwyraźniej miał wyrzuty sumienia z powodu śmierci sługi Bożego. Porównaj postawę Heroda wobec Jana Chrzciciela z postawą Piłata podczas procesu Jezusa. Zob. Mat. 27,11−30; Mar. 15,2−20; Łuk. 23,2−25; Jan 18,28−38; 19,1−16. Jaką rolę w obydwu przypadkach odegrało poczucie winy?
Jakie było osobiste zdanie obu możnowładców w kwestii skazania na śmierć ich więźniów?
Jaką rolę w obu przypadkach odegrały żony?
Jaką rolę odegrała świecka władza w obu przypadkach?
W jaki sposób każdy z nich został zmanipulowany przez innych?
Dla Jezusa wieść o zamordowaniu Jana i okolicznościach tego tragicznego wydarzenia, musiała być powodem do głębokiego zastanowienia. Nie tylko smucił się On z powodu straty kuzyna i współpracownika, ale wiedział, że w pewnym sensie podzieli jego los. Jednak na Jezusa czekał nie katowski miecz, a krzyż. Przyglądając się pewnym wspólnym cechom Piłata i Heroda, czy dostrzegasz podobne cechy u siebie? Jeśli tak, jak możesz to zmienić? Jak możesz się ustrzec ruiny duchowej z powodu tych słabości?
KONFRONTACJA W GALILEI
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
35
Punkt zwrotny (Mar. 6,33−46)
WTOREK — 26 kwietnia
Przeczytaj sprawozdanie Marka z nakarmienia pięciu tysięcy. Przestudiuj także podobne sprawozdanie z tego wydarzenia w Jan 6,1−15, zwracając uwagę szczególnie na wersety 14 i 15. Jakie dodatkowe informacje tam znajdujesz? Dlaczego Jezus nie chciał, by obwołano Go królem? (Zob. Jan 3,14; 7,8; 18,36). Czyż nie był prawdziwym Królem? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
Jan mówi o tym, jakie były skutki odrzucenia przez Jezusa królewskiej władzy: „Od tej chwili wielu uczniów jego zawróciło i już z nim nie chodziło” (Jan 6,66). Innymi słowy, ludzie doznali rozczarowania. Ich nadzieje i oczekiwania zostały zawiedzione, a to, czego się spodziewali po Jezusie, nie spełniło się. Z tego powodu odwrócili się od Niego. Przypomnij sobie, jak ty odwróciłeś się od osoby czy grupy, kiedy nie spełni− ła twoich oczekiwań. Czy twoje oczekiwania były niewłaściwe lub nierealistycz− ne? Czy powinieneś był się lepiej zastanowić przed podjęciem tego kroku? Cze− go nauczyłeś się z tego doświadczenia? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Czy w naszej gorliwości w zdobywaniu nowych wyznawców nie popadamy w niebezpieczeństwo przedstawiania ludziom fałszywych nadziei związanych z przyjęciem chrześcijaństwa? Czy powinniśmy obiecywać ludziom, że jako chrześcijanie staną się szczęśliwi, zadowoleni z życia, zdrowi i bogaci, gdy tylko przyjmą Jezusa i przyłączą się do Kościoła? W Biblii mamy wspaniałe obietnice, ale należy je przedstawiać w kontekście i równoważyć innymi stwierdzeniami Pisma Świętego, które uświadamiają nam, iż jako chrześcijanie możemy zmagać się z życiem, doświadczać utrapień, walczyć z pokusami i cierpieć (zob. Dz. 14,22; I Piotra 4,12-13). Jakie fałszywe oczekiwania miałeś lub masz w związku z byciem chrześcija− ninem, naśladowcą Chrystusa, czy nawet adwentystą? Jak sobie z nimi radzisz? Jakiej rady mógłbyś udzielić komuś, kto popada w rozterkę z powodu niewłaści− wych oczekiwań stawianych Kościołowi i Bogu?
36
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA V
Jezus chodzi po wodzie (Mar. 6,45−56)
ŚRODA — 27 kwietnia
Rozważając wydarzenia przedstawione we wczorajszej części lekcji, jak my− ślisz, dlaczego Jezus wybrał właśnie taki czas na tak zdumiewający cud, jak chodze− nie po wodzie? W jaki sposób świadczy to o Jego gotowości udzielania nam wszyst− kiego, czego potrzebujemy, by wierzyć — o ile tylko jesteśmy gotowi to przyjąć? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Gdy Jezus przeszedł po wodzie i wsiadł do łodzi, uczniowie byli tym bardzo zdumieni. Greckie słowo użyte tutaj oznacza „zdumieni ponad ludzkie pojęcie”. Według Marka, nie zrozumieli oni cudu z rybami i chlebami, gdyż ich serca były zatwardziałe. Nawet po tak niesamowitym cudzie niewiele jeszcze rozumieli. Dokonaj przeglądu wydarzeń opisanych w sześciu pierwszych rozdziałach Ewangelii Marka, do czasu, gdy Jezus chodził po wodzie. Jakich cudów dokonał Jezus i dlaczego powinny były one sprawić, by Jego uczniowie w pełni w Niego uwierzyli? Jakie wydarzenia wówczas mogły skłaniać ich do zwątpienia w to, iż jest On tym, za kogo się podaje? Czego uczymy się o wierze oraz o tym, skąd ją czerpiemy, jak ją podtrzymujemy i jak możemy ją stracić? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Jako grzesznicy, mamy naturalną skłonność do zła, egoizmu, grzechu. Nie jest dla nas naturalne skłanianie się ku Bogu, który jest dobry, ofiarny i bezgrzeszny. Bez względu na to, co Bóg czyni dla nas i jak wielkie objawienie ofiarności Chrystusa otrzymaliśmy; bez względu na to, jak wielkie cuda uczynił On dla nas, jeśli nie strzeżemy naszych dusz, nie pielęgnujemy wiary, nie karmimy jej, nie praktykujemy i nie żyjemy nią, nasze serca mogą ulec zatwardziałości. Naturalnym kierunkiem, w którym dąży nasza natura, jest kierunek w dół — ku egoizmowi, grzechowi i śmierci. Jedynie przez codzienne uchwycenie się Bożej dłoni przez wiarę może nas powstrzymać przed tym stopniowym upadaniem. Cofnij się pamięcią do swojego początku chodzenia z Panem. W jaki sposób się nawróciłeś? Co Bóg uczynił dla ciebie od tamtej pory? Pomyśl o tym i módl się, by Duch Święty usunął wszelkie twoje wątpliwości we wszystkich sprawach, których nie do końca rozumiesz.
KONFRONTACJA W GALILEI
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
37
Konfrontacja z faryzeuszami (Mar. 7,1−23)
CZWARTEK — 28 kwietnia
Przeczytaj uważnie i z modlitwą podany fragment Ewangelii Marka. Co napi− sałbyś, gdybyś miał jednym zdaniem podsumować przesłanie tego fragmentu? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Jaki werset z tego fragmentu zawiera sedno tego, co Jezus powiedział? Dlaczego wybrałeś właśnie ten werset? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Krytycy religii często twierdzą, iż wszelkie religie zostały wymyślone przez ludzi po to, by jedni mogli sprawować kontrolę nad innymi. Ale, jak na ironię, Jezus właśnie z tym problemem się rozprawia! Rytuały, o których mowa, miały służyć spotęgowaniu władzy i zamożności kapłanów oraz umocnieniu ich wyższości nad ludem. Na przykład, w Księdze Kapłańskiej Mojżesz spisał Boże pouczenia dotyczące skażenia, ale przez wieki do tych przepisów dodano mnóstwo innych. Skutek był taki, iż coraz więcej ludzi chorych, kalekich, cierpiących, trędowatych i wszystkich tych, którzy nie spełniali wymogów rytualnej czystości, odsuwano od udziału w świątynnych nabożeństwach, zaś władza coraz bardziej skupiała się w rękach wybranej grupy. Przerażające jest to, iż Jezus tak wiele czasu poświęcił rozwiązywaniu problemów spowodowanych nie przez pogan czy niewierzących, ale przez ludzi bardzo religijnych, którzy wierzyli, że występują w obronie religii. Przerażające jest także to, że gorliwość w obronie Bożych przykazań doprowadzała tych ludzi do obrony tradycji i przepisów sprzecznych z tymi przykazaniami (zob. Mar. 7,1-11). Najwspanialszą motywacją, jaką może posiadać człowiek, jest działanie z mi− łości do Boga. Jednak potencjalnie jest to również najbardziej niebezpieczna z wszystkich motywacji. Dlaczego tak jest? Dlaczego ci, którzy wierzą, że służą Bogu, muszą bardzo uważać, w jaki sposób Mu służą?
38
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA V
PIĄTEK — 29 kwietnia DO DALSZEGO STUDIUM: Przeczytaj rozdziały „Pierwsi ewangeliści”, „Idźcie i odpocznijcie nieco”, „Dajcie wy im jeść”, „Noc nad jeziorem”, „Kryzys w Galilei” i „Tradycja” z książki Ellen G. White, Życie Jezusa, s. 248-285. PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Poproś uczestników lekcji, by podzielili się swoimi osobistymi doświadczeniami z czasu, gdy myśleli, że czynią wolę Bożą, a w rzeczywistości popełniali błąd. Co takiego zrobili? Jak traktowali innych ludzi? Czym różniłoby się ich postępowanie, gdyby wiedzieli to, co wiedzą teraz? Czego nauczyli się z tych doświadczeń i mogą przekazać innym, by oni mogli uniknąć podobnych błędów? 2. Co Jezus miał na myśli, kiedy wypowiadał słowa na temat skalania, zapisane w Mar. 7,20? Czym Jego rozumienie skalania różniło się od tego, jak rozumieli je rabini? Jaka zasada stoi za tą różnicą? 3. Jezus wypowiadał się bardzo nieprzychylnie o tradycji wymyślonej przez ludzi. Jak sądzisz, czy był przeciwny tradycji jako takiej? Jeśli nie, to skąd takie surowe słowa? Jakie tradycje wyznajesz i praktykujesz? Skąd one się wzięły? Jak wyglądają w świetle przykazań Bożych? Czy niektóre z twoich tradycji wymagają przeanalizowania w świetle tego, co Jezus powiedział w siódmym rozdziale Ewangelii Marka? Jak wypadają w takiej analizie? PODSUMOWANIE: Przez wiele miesięcy Jezus cieszył się wielką popularnością i poparciem w Galilei, ale uległo to zmianie. Najpierw został odrzucony przez mieszkańców Nazaretu, potem przez większość uczniów. Następnie starł się z przywódcami religijnymi, udzielając im najsurowszej, jak dotąd, nagany. Nie ważył słów i nie dobierał dyplomatycznych wyrażeń. Przywódcy, tak dumni z rzekomego przestrzegania religijnych przepisów, w rzeczywistości byli przestępcami prawa, a ich wyznanie religijności zwykłą farsą i obłudą. Jezus wiedział, że denuncjując świętoszków, wkroczył na drogę, która miała się zakończyć na Golgocie.
KONFRONTACJA W GALILEI
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
39
Lekcja VI — 7 maja 2005 • Rozpoczęcie dnia Pańskiego — 20.10
ZAPOWIEDŹ MĘKI STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Mar. 7,24—9,13. TEKST PAMIĘCIOWY: „A przywoławszy lud wraz z uczniami swoimi, rzekł im: Jeśli kto chce pójść za mną, niech się zaprze samego siebie i weźmie krzyż swój i naśladuje mnie” (Mar. 8,34). PYTANIA PRZEWODNIE: Dlaczego Jezus odezwał się do Syrofenicjanki w taki sposób? W jaki sposób zamierzał usunąć uprzedzenia, żywione przez Jego uczniów wobec innych ludów? Jak wiele możliwości wyboru pozostawił nam Jezus w kwestii pojmowania Jego tożsamości? Co to zna− czy „wziąć swój krzyż”?
Urodzony by umrzeć Choć wokół Jezusa z Nazaretu przez wieki toczyły się liczne spory, wszyscy — zarówno wierzący, jak i sceptycy — są zgodni co do jednego, a mianowicie, że umarł on na rzymskim krzyżu. Chrześcijanie nigdy nie próbowali zaprzeczyć krzyżowej śmierci Jezusa, ani zepchnąć jej na dalszy plan. Nie czuli się zakłopotani tym, że ich Przywódca i Pan umarł na krzyżu, jak kryminalista. Przejawiali raczej postawę, jaką wyraził apostoł Paweł: „Niech mnie Bóg uchowa, abym miał się chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa, przez którego dla mnie świat jest ukrzyżowany, a ja dla świata” (Gal. 6,14). Dla Pawła i innych wierzących ukrzyżowanie Jezusa było czymś więcej niż nadużyciem sprawiedliwości. Było częścią Bożego planu zbawienia ludzkości. Ukrzyżowanie Chrystusa było nieodzowne, konieczne. Jezus naprawdę urodził się, by umrzeć. Choć Jego życie było i jest potężnym świadectwem prawdy i nienagannym wzorcem do naśladowania, to jednak Jego śmierć — i tylko Jego śmierć — rozwiązuje problem grzechu i zła.
40
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
Psy zjadają okruszyny
NIEDZIELA — 1 maja
Podróż do Syrofenicji była jedną z najdłuższych, jakie Jezus podjął w całej swojej działalności. Podczas tej podróży udał się na północ dalej niż kiedykolwiek. Nawet tak daleko od Kafarnaum i Galilei, obecność Jezusa nie mogła nie wyjść na jaw. Wieści o Nim dotarły i tutaj, co sprawiło, że pewna poganka nabrała nadziei, iż może On pomóc jej córce, dręczonej przez demona. Przestudiuj epizod z Syrofenicjanką (Mar. 7,24−30). Porównaj paralelne spra− wozdanie w Ewangelii Mateusza (Mat. 15,21−28). Dlaczego Jezus tak się do niej odezwał? Co wskazuje na fakt, iż kobieta nie odebrała słów Jezusa jako obelgę, ale jako wyzwanie? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Choć wypowiedź Jezusa, w której porównał pogan do psów, wydaje się bardzo poniżająca, to jednak kobieta musiała wyczytać w Jego głosie i oczach coś, co sprawiło, iż uświadomiła sobie, że nie godzi się On z tym, by w ten sposób nazywać kogokolwiek, a odpowiedział tak, jak większość Żydów odpowiedziałoby na Jego miejscu, jedynie po to, by nauczyć czegoś ważnego swoich uczniów. Najsmutniejsze w tej historii jest to, co zanotował Mateusz, mianowicie zachowanie uczniów Jezusa. Ci, którzy powinni byli zachęcić kobietę, by wierzyła, usiłowali przeciwdziałać zamiarom Pana. To, co Jezus powiedział owej kobiecie, powiedział bardziej ze względu na nich, niż na nią. Pomimo tak licznych czynników działających przeciwko Syrofenicjance i tak wielu powodów, dla których mogła utracić nadzieję, Jezus powiedział: „Niewia− sto, wielka jest wiara twoja” (Mat. 15,28). Patrząc na tę kobietę, widzimy wiele wspaniałych elementów wiary przejawianej wbrew przeciwnościom. Jakie ele− menty wiary przejawiała ona wbrew zniechęcającym wpływom? Jak my możemy wierzyć w podobny sposób, pomimo licznych zniechęcających czynników? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
ZAPOWIEDŹ MĘKI
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
41
Nakarmienie czterech tysięcy (Mar. 8,1−22)
PONIEDZIAŁEK — 2 maja
Wcześniej Jezus nakarmił pięć tysięcy ludzi w Galilei. Teraz dokonał podobnego cudu w Dziesięciogrodziu, na południowy wschód od Jeziora Galilejskiego. Zwróć uwagę na postawę uczniów Jezusa. Choć widzieli, jak Jezus nakarmił wcześniej pięć tysięcy ludzi, teraz znowu wątpili w możliwość wyjścia z trudnej sytuacji. „Uczniowie znów okazali niewiarę. Widzieli w Betsaidzie, jak dzięki błogosławieństwu Chrystusa wystarczyły niewielkie zapasy do nakarmienia tłumu, jednak teraz nie przynieśli wszystkiego, co mieli, aby Jezus mógł pomnożyć to dla nakarmienia głodnego ludu. Ci, których nasycił w Betsaidzie, byli Żydami, natomiast ludzie tu obecni byli poganami i bałwochwalcami. Żydowskie uprzedzenia były głęboko zakorzenione w sercach uczniów” (Ellen G. White, Życie Jezusa, s. 290). Dla uczniów zdumiewające i niespodziewane nie było to, że Jezus potrafił dostarczyć pożywienie, ale że uczynił tego dla pogan. Czego ich postawa (wska− zana także we wczorajszej części lekcji) uczy nas o sile uprzedzeń udaremniają− cej wpływ ewangelii w naszym życiu? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Jedną z największych tragedii chrześcijaństwa jest rasistowska obłuda tych, którzy twierdzą, że Jezus jest ich Panem i Mistrzem. Była ona przerażającym świadectwem potworności uprzedzeń, które nawet w sercach ludzi uczęszczających do kościoła zaszczepiają rasizm, skrajny nacjonalizm i bigoterię. Co gorsza, ludzie ci posługiwali się Biblią, by uzasadnić swoją postawę, wypaczając w ten sposób chrześcijańskie świadectwo prawdy. Tkwi w tym tragiczna ironia, gdyż w ten sposób szerzono uprzedzenia przy pomocy Księgi, której celem jest wykorzenienie uprzedzeń. Poniżej podano kilka fragmentów Pisma Świętego dotyczących w pewien sposób kwestii bigoterii i uprzedzeń. Przy pomocy tych tekstów i innych, które przyjdą ci na myśl, napisz kilka zdań przedstawiających biblijne przesłanie w tej kwestii. W jakim stopniu ty i twój zbór wypełniasz to przesłanie? Jakie potrzeby zmian dostrzegasz? I Mojż. 18,18; Iz. 56,7; Mar. 11,17; Łuk. 6,27; Dz. 10,28; 17,26; II Kor. 5,19; Kol. 3,11; I Jana 2,2; Obj. 14,6.
42
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA VI
Najważniejsze pytanie na świecie
WTOREK — 3 maja
„Wyszedł Jezus z uczniami do wiosek koło Cezarei Filipa; i pytał w drodze uczniów swoich, mówiąc do nich: Za kogo mnie ludzie uważają? A oni mu odpowiedzieli: Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni na jednego z proroków. I zapytał ich: A wy za kogo mnie uważacie? Wtedy Piotr, odpowiadając, rzekł mu: Tyś jest Chrystus. I nakazał im surowo, aby nikomu o nim nie mówili” (Mar. 8,27-30). Dlaczego pytanie Jezusa: „A wy za kogo mnie uważacie?” (Mar. 8,29), jest najważniejszym pytaniem na świecie? Co jest złego w logice rozumowania tych, którzy udzielają na to pytanie następujących odpowiedzi: 1) Jezus był tylko do− brym człowiekiem; 2) Jezus był tylko wspaniałym nauczycielem; 3) Jezus był najwspanialszym człowiekiem żyjącym kiedykolwiek na świecie. Zob. Mat. 18,20; 26,64; także Jan 8,58; 10,30; 11,25−26; 14,6.
„Staram się każdego powstrzymać od powtarzania niemądrych rzeczy, jakie ludzie wygadują o Nim: »Jestem gotowy przyjąć Jezusa jako wielkiego nauczyciela moralności, ale nie akceptuję Jego twierdzenia, jakoby był Bogiem«. To jest właśnie coś, czego nie powinniśmy nigdy mówić. Człowiek, który byłby jedynie człowiekiem, a przy tym mówiłby o sobie to, co Jezus mówił, nie mógłby być żadnym nauczycielem moralności. Byłby bowiem albo obłąkańcem podobnym do kogoś, kto twierdzi, że jest Napoleonem, albo byłby zwodzicielem gorszym chyba od samego diabła. Musisz dokonać wyboru. Albo Jezus był i jest Synem Bożym, albo szaleńcem lub kimś jeszcze gorszym. Możesz albo Go wyśmiać jako wariata lub opluć i zabić jako zwodziciela, albo upaść do Jego stóp, nazywając Go Panem i Bogiem. Jednak nie próbuj nawet wypowiadać tak nonsensownych twierdzeń, iż Jezus był jedynie wielkim człowiekiem i nauczycielem. Takiej możliwości nie dopuszcza nawet czysta logika” (C. S. Lewis, Mere Christianity, s. 56). W wersecie 29 nacisk jest położony na słowo „wy”. Znaczy to mniej więcej: Jednak wy za kogo mnie uważacie? Jezus zadał to pytanie w sposób zmuszający uczniów do udzielenia osobistej odpowiedzi. To pytanie jest kierowane dzisiaj do każdego człowieka z tą samą siłą, wyzywając nas do głębokiego zastanowienia się i udzielenia szczerej odpowiedzi. Wieczne przeznaczenie każdego człowieka zależy od odpowiedzi, jakiej udzieli na to pytanie. Jeśli bowiem, podobnie jak Piotr, wyznamy, że Jezus jest Mesjaszem, nasze życie odmieni się. Żyjemy w świecie, w którym tolerancja jest wymogiem. Wielu ludzi mówi z uzna− niem o Jezusie, przyznając, że był On boski w pewien sposób, ale ludzie ci twier− dzą jednocześnie, że wszystkie religie są jednakowo dobre. Gorszą się tymi, którzy twierdzą, iż Jezus jest jedyną drogą zbawienia. Jak powinniśmy pomóc takim ludziom stanąć wobec tego najważniejszego pytania: Za kogo uważasz Jezusa? ZAPOWIEDŹ MĘKI
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
43
Krzyż Jezusa i nasz (Mar. 8,31—9,1)
ŚRODA — 4 maja
Dla nas, wiele wieków po ukrzyżowaniu Jezusa, prawda o Jego cierpieniu i śmierci jest podstawą wiary. Jednak wyobraź sobie sytuację Piotra i innych uczniów, którzy mieli zupełnie inne pojęcie o Mesjaszu. Jak Piotr i inni zareago− wali na stwierdzenie, że Jezus musi cierpieć? (Mar. 8,31−33). Jak myślisz, dla− czego tak zareagowali? Czy ich reakcja była podyktowana pragnieniem osobi− stej korzyści? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Gwałtowność ich sprzeciwu świadczy o tym, że nie była to kwestia intelektualnego niedomagania, niezrozumienia tego, co Jezus chciał im powiedzieć. Oni po prostu nie chcieli, by Jezus cierpiał. A nie chcieli dlatego, że wydawało im się niedorzecznością, iż mieli być wyznawcami Mesjasza, który cierpi, zamiast dokonywać spektakularnych zwycięstw przy pomocy nadprzyrodzonej mocy. Taka perspektywa nie zawierała obietnicy upragnionego prestiżu i urażała pychę ich nieodrodzonych serc. Z ludzkiego punktu widzenia nie było potrzeby, by Mesjasz cierpiał i umierał. Ponadto, jeśli wolą Bożą byłoby, aby Mesjasz cierpiał, to mogłoby się okazać, że podobny los czeka Jego uczniów, a przed tym chyba najbardziej się wzdraga nieodrodzony człowiek. Tak więc swoją reakcją na proroctwo Jezusa uczniowie ukazali prawdę o sobie . Ich myślenie i wola kierowały się normami świata, a ich umysły i serca nadal pozostawały w ciemności — myśleli »tylko o tym, co ludzkie. Co to znaczy „wziąć swój krzyż” i iść za Jezusem? Co Jezus miał na myśli mówiąc, że powinniśmy zaprzeć się siebie i stracić życie? Dla większości z nas takie twierdzenia brzmią zdecydowanie niemiło. Dlaczego? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
W tym kontekście przeczytaj Gal. 2,19−20. W jaki sposób (jeśli wyznałeś Chrystusa) doświadczyłeś tego, o czym Paweł mówi w tych wersetach? Gdyby ktoś przyjrzał się twojemu życiu, jaki zobaczyłby przykład wynikający tej zasa− dy? Jeśli żaden, to jak świadczy to o twoim chodzeniu z Panem?
44
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA VI
Przemienienie (Mar. 9,2−13)
CZWARTEK — 5 maja
Przeczytaj sprawozdanie w Mar. 9,2−13 i Łuk. 9,28−36 o przemienieniu Jezu− sa. Kto brał udział w tej niesamowitej scenie? Komu miało posłużyć to wydarze− nie i w jaki sposób? Jak sądzisz, dlaczego wydarzyło się to właśnie wtedy? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
To zdumiewające, iż sam Bóg Ojciec przemówił do uczniów Jezusa, mówiąc: „Ten jest Syn mój umiłowany, jego słuchajcie” (Mar. 9,7). Choć z pewnością mieli oni wiele powodów, by wierzyć w Jezusa i Jego moc, jednak trudno im było pojąć to, co mówił o swoim odrzuceniu i śmierci, tak iż Piotr nawet upominał Go z tego powodu (Mar. 8,32). Głos z nieba, poza wszystkim, co w nich wywołał, dodał im determinacji, by pilnie słuchać Jezusa. Przeczytaj II Piotra 1,16−21, gdzie Piotr po latach nawiązuje do przemienie− nia Jezusa. Co chciał przekazać, mówiąc o tym wydarzeniu? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Nie ma wątpliwości, że to doświadczenie było także błogosławieństwem dla Jezusa — potwierdzeniem miłości i akceptacji Ojca w chwili, gdy Jezus miał wyruszyć ku Jerozolimie, gdzie czekała go pewna śmierć. Trzykrotnie Ojciec potwierdził słyszalnie Boską tożsamość Jezusa Chrystusa (Mar. 1,11; 9,7; Jan 12,28) i za każdym razem było to w zwrotnym momencie działalności Syna Bożego, kiedy był On poddawany największym obciążeniom. Bez względu na to, kim jesteśmy i na jakim etapie naszego chodzenia z Panem się znajdujemy, wszyscy doświadczamy chwil zniechęcenia, kiedy oczekujemy zbliżających się trudnych doświadczeń życiowych. Co mówi nam fakt, iż nawet Jezus, Zbawiciel i Pan, potrzebował słów zachęcenia? W jaki sposób w przeszłości korzystałeś ze słów zachęcenia wypowiedzianych przez kogoś do ciebie? Jeśli znasz kogoś, kto przeżywa trudny okres w swoim życiu, zastanów się, co możesz powiedzieć, by pomóc mu tak, jak głos Ojca pomagał Jezusowi i Jego uczniom.
ZAPOWIEDŹ MĘKI
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
45
PIĄTEK — 6 maja DO DALSZEGO STUDIUM: Przeczytaj rozdziały „Zniesienie barier”, „Prawdziwy znak”, „Zapowiedź krzyża” i „I został przemieniony” z książki Ellen G. White, Życie Jezusa, s. 286-305”. PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Zagadnienie tożsamości jest bardzo ważne. Ludzie pragną poczucia przynależności do kogoś. Niestety, często towarzyszy temu skłonność do postrzegania jednej grupy — etnicznej, narodowościowej czy religijnej — jako lepszej od innych. Może to prowadzić do bigoterii, a nawet uprzedzeń. Pierwsi naśladowcy Jezusa nie byli odporni na ten problem. My także nie jesteśmy. Czego możemy się nauczyć od Jezusa, by zmienić tę grzeszną cechę, która w przeciwnym razie stale będzie dawać o sobie znać? 2. Przeczytaj z wtorkowej części lekcji fragment na temat tożsamości Jezusa. Jak w podobny sposób ta logika może posłużyć do obrony prorockiego posłannictwa Ellen G. White? Co twierdziła ona o sobie? Jakie niesamowite rzeczy widziała w danych jej wizjach? Zważywszy na wspomnianą logikę, czyż nie byłoby zupełnym nonsensem twierdzić następująco: „Owszem, Ellen White była dobrą kobietą, ale nie miała żadnego daru prorokowania”? Czyż nie stoimy przed wyborem — albo przyjmiemy ją jako autentyczną prorokinię, albo musimy uznać ją za osobę szaloną, nieodpowiedzialną, czy wręcz zwodzicielkę? PODSUMOWANIE: Łatwiej było wierzyć w Mesjasza, który stanie na czele zwycięskiej armii i napełni żołądki, niż w takiego, który da się ukrzyżować. Jezus nie był Mesjaszem, jakiego oczekiwano. Jego droga wiodła na krzyż, a nie na tron. Poza tym, był On Bożym Mesjaszem dla wszystkich ludzi, a nie tylko dla Żydów. Uczniowie musieli wiele się nauczyć i wiele oduczyć. Widzimy Jezusa cierpliwie usiłującego wyprostować ich myślenie, w miarę jak przybliżał się czas Jego męki.
46
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA VI
Lekcja VII — 14 maja 2005 • Rozpoczęcie dnia Pańskiego — 20.21
LITERATURA W EWANGELIZACJI
POUCZENIE UCZNIÓW STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Mar. 9,14—10,31. TEKST PAMIĘCIOWY: „Jeśli ktoś chce być pierwszy, niechaj stanie się ze wszystkich ostatnim i sługą wszystkich” (Mar. 9,35). PYTANIA PRZEWODNIE: Co może nas doprowadzić do duchowego upadku? W jaki sposób uczniowie objawiali swoje duchowe niedociągnięcia? Co Jezus powiedział o rozwodzie? Dlaczego Jezus traktował dzieci w tak szczególny sposób? Co Jezus powiedział o potencjalnym niebezpieczeń− stwie związanym z bogactwem?
Zbieranina przypadkowych ludzi W pewnym chrześcijańskim czasopiśmie zasugerowano kiedyś, jak współczesny zespół doradczy oceniłby uczniów Chrystusa. „Szymon Piotr jest emocjonalnie niezrównoważony i ma nieokiełznany temperament. Andrzej nie posiada absolutnie żadnych zdolności przywódczych. Synowie Zebedeusza, Jakub i Jan, przedkładają osobiste interesy ponad lojalność wobec firmy. Tomasz ma skłonność do powątpiewania, co grozi osłabieniem morale innych. Czujemy się w obowiązku poinformować Pana, że Mateusz został wpisany na czarną listę Jerozolimskiego Biura Lepszego Biznesu. Jakub, syn Alfeusza, i Tadeusz wyznają radykalne poglądy i obaj wykazują skłonności maniakalno-depresyjne. Jednakże jeden z kandydatów rokuje wielkie nadzieje. Jest to człowiek zdolny i o znacznych możliwościach. (...) Rekomendujemy Judasza Iskariotę jako Pańskiego zaufanego człowieka i »prawą rękę«” (The Baptist Messenger, 27 IX 1984).
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
47
Publiczny upadek (Mar. 9,14−32)
NIEDZIELA — 8 maja
Podczas przemienienia Jezusa Piotr wyraził życzenie pozostania na górze z Jezusem, Mojżeszem i Eliaszem (Mar. 9,5). Zasugerował wystawienie trzech namiotów — dla Jezusa, Mojżesza i Eliasza. Jakże miło byłoby, gdyby Jezus mógł pozostać dłużej w światłości chwały. Jednak misja Jezusa wzywała Go do opuszczenia tego spokojnego, bezpiecznego miejsca na szczycie góry, pełnego niebiańskiego wpływu i zstąpienia w dolinę, do ludzi — trudnych, niedomytych, tępych, ale potrzebujących. Tam pełnił swe dzieło. Od chwały niebios do zbolałej, upadłej ludzkości. Z wyżyn — do głębi ludzkiego upadku. Z towarzystwa Mojżesza i Eliasza do zrozpaczonego ojca, którego syna dręczyły demony, tak iż nie mógł mówić i tarzał się po ziemi, tocząc pianę z ust. Od niebiańskiej światłości do uczniów, który srodze zawiedli. Przeczytaj Mar. 9,14−32. Wcześniej Jezus rozesłał uczniów samych, a mimo to wyrzucali demony (zob. Mar. 6,12−13), ale teraz nie mogli nic uczynić. Co sprawiło, że zawiedli? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Uczniowie często widzieli, jak Jezus wyrzucał demony i uzdrawiał chorych. Sami także czynili podobne cuda, kiedy Jezus wysłał ich po dwóch. Jednak rutyna doprowadziła ich do nonszalancji. Rzeczy zdumiewające, możliwe jedynie dzięki mocy Bożej, zaczęli traktować jak coś pospolitego. „Brak wiary, który spowodował, że między nimi a Chrystusem nie nawiązały się nici bliższego porozumienia, i brak gorliwości w świętej pracy powierzonej im przez Zbawiciela, doprowadził do ich porażki w konflikcie z siłami ciemności. (...) Aby odnieść zwycięstwo, musieliby do tej walki przystąpić w innym stanie ducha. Ich wiara wymagała wzmocnienia poprzez modlitwę, post i pokorę serc. Powinni wyzbyć się własnych ambicji, przyjąć Ducha Świętego i moc Bożą. Jedynie usilne, ciągłe prośby zanoszone do Boga z wiarą, która prowadzi do całkowitego uzależnienia się od Niego, i poświęcenie się bez zastrzeżeń w pracy dla Niego mogą nam wyjednać pomoc Ducha Świętego w walce z szatanem, władcą tego świata ciemności, i upadłymi duchami na wysokościach” (Ellen G. White, Życie Jezusa, s. 309). W jakim stopniu twoje duchowe życie doświadczyło porażki? Jakim przyczy− nom przypisujesz swoje upadki? Co musisz zmienić w swoim duchowym życiu? Jakie zasady, których nauczyłeś się z dzisiejszej części lekcji mogą ci pomóc w dokonaniu tych zmian?
48
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA VII
Prawdziwa wielkość (Mar. 9,33−50)
PONIEDZIAŁEK — 9 maja
Mar. 9,32 to niezwykle pouczający tekst, bowiem daje wgląd w ówczesny stan umysłu uczniów. Oto ich Mistrz wypowiada do nich słowa prawdy, a jednak oni nie chcą dowiedzieć się nic więcej, gdyż nie mówi On tego, co chcieliby usłyszeć. W dosłownym sensie chowali się przed prawdą, gdyż nie chcieli jej słyszeć. Czy i my nie czynimy czasami tego samego? Jakie były duchowe skutki takiej postawy, widoczne w kilku kolejnych wer− setach? W jaki sposób słowa uczniów ukazują, jak daleko byli od prawdziwych zasad królestwa Chrystusowego? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Przeczytaj cały fragment przeznaczony do studiowania w dzisiejszej części lekcji, zwracając uwagę szczególnie na wersety 33−37 i 42−50. Choć Jezus nie mówi o tym samym w każdym z tych fragmentów, w Jego słowach przewija się duchowy temat, istotny dla każdego, kto uważa się za chrześcijanina. Jest to wątek sięgający sedna duchowego problemu, jaki objawiał się wśród uczniów Jezusa, kiedy rywa− lizowali między sobą o pierwszeństwo. O jaki problem chodzi i dlaczego jest tak ważny? Znajdź w Biblii inne wersety opisujące to zagadnienie? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
Istnieje kierunek filozoficzny zwany etycznym egoizmem, nauczający, że każdy człowiek musi dbać o własne sprawy i lekceważyć interesy innych, chyba że cudze interesy sprzyjają jego własnym. Inaczej mówiąc, ludzie powinni troszczyć się tylko o samych siebie. To jest postawa, której nie trzeba nikogo uczyć, bo każdy z nas ma ją w genach. Gdyby nie było Boga, sądu i ostatecznego rozliczenia, czy istniałaby jaka− kolwiek podstawa do zwalczania etycznego egoizmu? Dlaczego dla chrześcijan pogląd ten jest nie do przyjęcia?
POUCZENIE UCZNIÓW
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
49
Reformacja w kwestii rozwodu (Mar. 10,1−12)
WTOREK — 10 maja
Przeczytaj Mar. 10,1−12. Co Jezus powiedział na temat rozwodu? Jakie prze− słanie ma dla nas dzisiaj w tej bolesnej kwestii? Zob. także Mat. 19,1−10. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Przypuszczalnie żadne inne zagadnienie nie jest częściej dyskutowane wśród współczesnych chrześcijan niż kwestia rozwodu i ponownego małżeństwa. Podobnie było w czasach Jezusa. Żydzi mieli tylko Stary Testament i debatowali szczególnie nad jednym jego fragmentem. Był to fragment z V Mojż. 24,1: „Jeżeli ktoś pojmie kobietę za żonę, a potem zdarzy się, że ona nie znajdzie upodobania w jego oczach, gdyż on odkrył w niej coś odrażającego, to wypisze jej list rozwodowy, wręczy jej go i odprawi ją ze swego domu”. Dwie szkoły rabinów w czasach Jezusa — zwolennicy Hillela i zwolennicy Szimejego — spierały się co do znaczenia „czegoś odrażającego”. Jedni wierzyli, że mogło to oznaczać nawet coś tak zwykłego, jak przypalenie posiłku, podczas gdy inni mieli do tej kwestii znacznie bardziej odpowiedzialne podejście. Jezus nauczał wyraźnie, że jedynym powodem rozwodu może być małżeńska niewierność. Zwróć uwagę, jak Jezus, omawiając kwestię rozwodu, odchodzi od Księgi Powtórzonego Prawa, cofa się do początków Genesis i na nich opiera swoje argu− menty. Jakie twierdzenie wygłosił na podstawie tych tekstów? Co to mówi nam o tym, jak Jezus postrzegał historyczną dosłowność Genesis i autorytet tej księgi? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Marek mówi, że uczniowie poprosili Jezusa, by wyjaśnił im swoją odpowiedź daną wcześniej faryzeuszom (Mar. 10,10). Pogląd Jezusa na temat małżeństwa, cudzołóstwa i rozwodu mocno odbiegał od poglądów wyznawanych w ówczesnym społeczeństwie żydowskim, w którym daleko było do równouprawnienia mężczyzn i kobiet, także w małżeństwie. Słowa Chrystusa wskazują, że zarówno mężczyzna, jak i kobieta mogą ponosić winę z powodu cudzołóstwa. Jak my, jako jednostki i jako Kościół, możemy zachować równowagę między potrzebą trzymania się biblijnego standardu małżeństwa i rozwodu, a okazywa− niem miłosierdzia tym, którzy upadają?
50
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA VII
Dzieci (Mar. 10,13−16)
ŚRODA — 11 maja
Marek mówi, że Jezus był bardzo niezadowolony z postawy swoich uczniów wobec dzieci. Greckie słowo użyte w tym tekście oznacza rozdrażnienie. Rozwa− żając wcześniejsze przykłady ich wzajemnej postawy wobec siebie (Mar. 9,33− 34) i wobec pogan (Mat. 15,23), jak myślisz, dlaczego uczniowie zareagowali w taki sposób w stosunku do dzieci? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Nasza postawa wobec dzieci mówi o nas bardzo wiele. Nawiązanie łączności z dziećmi wymaga wyjścia poza nasz własny świat. Musimy słuchać i starać się rozumieć rzeczywistość z zupełnie innego punktu widzenia. Ludzie, którzy są zajęci wyłącznie sobą, nie potrafią otworzyć się na dzieci. Podobnie ci, którzy stale myślą o osobistych korzyściach, nie mają czasu dla dzieci. Fakt, iż Jezus był tak otwarty dla dzieci, a one dla Niego, mówi bardzo wiele o Mistrzu, który dzielił życie z każdym człowiekiem, który tego potrzebował, bez względu na to, kim był. Tak więc postawa uczniów Jezusa wobec dzieci, które przyprowadzano do Niego, wskazuje na to, jak bardzo potrzebowali dorosnąć, by mogli stać się błogosławieństwem dla bliźnich. Jezus powiedział swoim uczniom: „Zaprawdę powiadam wam, ktokolwiek by nie przyjął Królestwa Bożego jak dziecię, nie wejdzie do niego” (Mar. 10,15). Co miał na myśli? W jaki sposób Jego słowa odzwierciedlają zasadę, której ucznio− wie nie rozumieli? Porównaj swoją odpowiedź z odpowiedziami innych uczestni− ków lekcji. Zob. także Mat. 6,9; Łuk. 11,13; Ef. 5,8; I Piotra 1,14; I Jana 5,21. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Dzieci cechuje niewinność, otwartość, ufność i pokora — cechy, które niebiański Ojciec chce widzieć także w swoich wyznawcach. Dzieci, w swej niewinności, są znacznie mniej skłonne do osądzania i uprzedzeń. Dzieci są bezradne, zupełnie zależne od miłosierdzia i miłości tych, którzy mogą czynić dla nich to, czego one same nie potrafią. Nic dziwnego, że Jezus powiedział, iż powinniśmy być jak dzieci. Napisz modlitwę, prosząc Boga, by dał ci dziecięcą wiarę. O co poprosisz? Jakie praktyczne kroki możesz podjąć, nawet teraz, by to zyskać?
POUCZENIE UCZNIÓW
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
51
Postawa wobec bogactwa (Mar. 10,17−31)
CZWARTEK — 12 maja
Studiując to, czego Jezus pragnął nauczyć swoich uczniów, zwrócimy jeszcze uwagę na Jego starania, by nauczyć ich właściwej postawy wobec bogactwa. Uczniowie początkowo „dziwili się” słowom Jezusa w tej kwestii, a potem nawet „zdumiewali się” nimi (w. 24.26). Dotąd wyznawali oni powszechnie panujący pogląd — głoszony przez uczonych w Piśmie i faryzeuszy — iż materialne powodzenie i zdrowie są dowodem Bożego błogosławieństwa, podczas gdy bieda i choroba wskazują na Bożą niełaskę. Takie myślenie doprowadziło ich do tego, iż widząc człowieka niewidomego od urodzenia, zapytali Jezusa: „Mistrzu, kto zgrzeszył, on czy rodzice jego, że się ślepym urodził?” (Jan 9,1-2). Przestudiuj historię bogatego młodzieńca w Mar. 10,17−22 (zob. także Mat. 19,16−22 i Łuk. 18,18−23). Podsumuj zasadnicze przesłanie zawarte w tych frag− mentach.
Rozważ następujące cechy bogatego młodzieńca: był młody, pełen energii (przybiegł do Jezusa), miał wysoką pozycję społeczną, był bardzo bogaty, troszczył się o sprawy duchowe. Czyż nie był wspaniałym kandydatem do królestwa Bożego? Jakiej, najważniejszej cechy mu zabrakło? Czy próba, jakiej Jezus poddał bogatego młodzieńca, powinna być stosowana wobec każdego, kto staje się uczniem Jezusa? Czy każdy powinien sprzedać wszyst− ko, co posiada, i rozdać pieniądze ubogim? Jeśli nie, to dlaczego nie? (Uwaga: Porównaj zalecenia dane przez Jezusa innym bogatym ludziom, którzy przychodzili do Niego, np. Zacheuszowi [Łuk. 19,1−9] czy Nikodemowi [Jan 3,1−21]).
W pewnym sensie, kluczem do zrozumienia tego rozdziału i odpowiedzią na powyższe pytanie jest werset Mar. 10,24. Najważniejszą kwestią nie jest samo bogactwo, ale postawa człowieka wobec bogactwa. Jezus, znając serce bogatego młodzieńca, wiedział, co było jego słabością. Fakt, iż ów młodzieniec odwrócił się od Jezusa, świadczy, że bogactwo było dla niego bożkiem. Gdyby umiłowanie bogactwa nie było dla niego przeszkodą w rozwoju duchowym, Jezus nie dałby mu takiego polecenia. Przeczytaj jeszcze raz werset 24. Dlaczego pokładanie ufności w bogactwie jest złe? W czym jeszcze nie należy pokładać ufności, zgodnie z tą samą zasadą? Czego Jezus chce nas przez to nauczyć?
52
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA VII
PIĄTEK — 13 maja DO DALSZEGO STUDIUM: Przeczytaj rozdziały „Usługiwanie”, „Kto jest największy?”, Błogosławienie dzieci”, „Jeszcze jednego ci brak” z książki Ellen G. White, Życie Jezusa, s. 306-318.365-373. PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Omówcie w klasie niektóre kwestie skłaniające nawet wierzących do zwątpienia w Boga, kwestionowania wiary i obawy przed zaufaniem Panu. Co powoduje takie odczucia? Czy zawsze są one usprawiedliwione? Jak możesz pomóc ludziom pokonać zwątpienia, lęk i brak wiary? 2. Wybierzcie kilku ludzi, których świat uważa za wielkich, to znaczy sławnych z jakiegoś powodu godnego podziwu. Co uczyniło ich wielkimi w oczach świata? Pomyślcie także o kimś, kogo Bóg mógłby uznać za wielkiego. Jakie cechy czynią człowieka wielkim w oczach Boga? Czym różni się sposób definiowania wielkości w obu tych przypadkach? Czego możemy się nauczyć z tego porównania? 3. Lekcja tego tygodnia dotyczyła naszej postawy wobec dzieci. Z jakimi innymi ludźmi mamy do czynienia, którzy nie mogą uczynić dla nas nic w kwestiach materialnych, społecznych czy politycznych? Jak traktujemy ich w porównaniu z kimś, od kogo wiele zależy w naszym życiu? Co przykład Chrystusa mówi nam w tej kwestii? Co możemy uczynić, by traktować ludzi w sposób podobny do tego, jak traktował ich Jezus? Co musimy zmienić w sobie, byśmy potrafili tak postępować? PODSUMOWANIE: W tym tygodniu przyjrzeliśmy się temu, jak Jezus starał się zmienić niewłaściwe postawy i zachowania swoich naśladowców. Choć często upadali, Chrystus z miłością i cierpliwie starał się naprawiać ich błędne myślenie i postępowanie.
POUCZENIE UCZNIÓW
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
53
Lekcja VIII — 21 maja 2005 • Rozpoczęcie dnia Pańskiego — 20.32
DZIEŃ MISJI KOBIET
OSTATNIA PODRÓŻ STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Mar. 10,32—11,25. TEKST PAMIĘCIOWY: „Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, lecz aby służyć i oddać swe życie na okup za wielu” (Mar. 10,45). PYTANIA PRZEWODNIE: Dlaczego czasami modlimy się o niewłaściwe rze− czy? Co to znaczy żyć w światłości, w przeciwieństwie do ciemności? Dlaczego Jezus po raz drugi oczyścił świątynię? Dlaczego przeklął drzewo figowe?
Do Jerozolimy Kilka ostatnich rozdziałów Ewangelii Marka opisuje długą, pełną postojów podróż Jezusa. Marek wskazuje cel tej podróży, rozpoczętej w Galilei i wiodącej na południe: „A byli w drodze, idąc do Jerozolimy: a Jezus szedł przed nimi; i zdumiewali się, a ci, co szli za nim, bali się” (Mar. 10,32). Jest to dramatyczna scena: Jezus idzie przodem, uczniowie postępują za nim, zastanawiając się, co się wydarzy, a pozostali naśladowcy zamykają pochód, pełni obaw. Ostatnie, kulminacyjne wydarzenia mają wkrótce nastąpić. Dochodzimy do ostatnich siedmiu dni życia Jezusa. Podobnie jak inni pisarze ewangelii, Marek poświęca nieproporcjonalnie dużo czasu temu krótkiemu okresowi — sześć z szesnastu rozdziałów, z których składa się jego księga. U Mateusza jest to siedem z dwudziestu ośmiu rozdziałów, u Łukasza sześć z dwudziestu czterech, a u Jana dziesięć z dwudziestu jeden. Wniosek jest jasny: choć życie i nauczanie Jezusa są bardzo ważne, to jednak jeszcze ważniejsze są Jego śmierć i zmartwychwstani
54
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
Niemądra prośba (Mar. 10,32−45)
NIEDZIELA — 15 maja
Po przeczytaniu podanego powyżej fragmentu, zwróć uwagę na werset 35. Zważywszy na wszystkie cuda dokonane przez Jezusa, jakie widzieli, dlaczego prośba Jakuba i Jana była tak nierozsądna? Jak my, na swój sposób, kierujemy do Boga nierozsądne prośby (przeczytaj także Mat. 17,20; Łuk. 1,37), na które Bóg nie odpowiada zgodnie z naszymi oczekiwaniami? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Jako ludzie, postrzegamy świat w zawężonej, egoistycznej perspektywie. Bez względu na to, jakie światło prawdy zostało nam udzielone i jak wiele się nauczyliśmy, wciąż filtrujemy tę wiedzę przez nasze poglądy, nasze ograniczone postrzeganie świata, właściwe upadłym istotom, którymi jesteśmy. Często prosimy o rzeczy, które uważamy za dobre dla nas, choć tak naprawdę dobre nie są. Uparcie domagamy się, by Bóg dał nam to, czego chcemy, i to najlepiej natychmiast! Jak prośba Jakuba i Jana świadczy o ich ignorancji w kwestii tego, o co prosili? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Jak odpowiedź Chrystusa, zapisana w Mar. 10,42−45 ujawnia tę ignorancję? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Uczniowie Jezusa, mimo iż spędzili z Nim wiele czasu, objawiali ślepotę w najważniejszych duchowych sprawach. Słowa Chrystusa zapisane w wersetach 42-45 ukazują zdecydowanie odmienną wizję przywództwa, władzy i sukcesu. Jest to doskonały przykład tego, jak wypaczony może być nasz obraz świata. Nic dziwnego, że podobnie jak uczniowie, modlimy się czasem o rzeczy, które uważamy za dobre i potrzebne, ale podobnie jak Jakub i Jan, nie wiemy, o co prosimy. Czy czekasz na wysłuchanie jakichś swoich modlitw? Jakie to modlitwy i czy przez wiarę potrafisz dostrzec powody, dla których modlitwy te dotąd nie zostały wysłuchane tak, jak tego oczekiwałeś?
OSTATNIA PODRÓŻ
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
55
Niewidomy Bartymeusz (Mar. 10,46−52)
PONIEDZIAŁEK — 16 maja
Jezus był w drodze do Jerozolimy, a Jerycho było ostatnią miejscowością, do której zawitał przed przybyciem do umiłowanego miasta. Myśli Chrystusa kierowały się ku wydarzeniom, które czekały go w najbliższych dniach. Zbliżał się ostatni tydzień Jego życia i kulminacja Jego misji, decydująca o wiecznym przeznaczeniu świata oraz wyniku wielkiego boju między dobrem a złem. Jednak, choć te myśli były tak poważne, Jezus wykorzystał okazję, by pomóc niewidomemu żebrakowi. Przeczytaj relację ze spotkania Jezusa z niewidomym Bartymeuszem (Mar. 10,46−52). Zwróć uwagę, co się stało po tym, jak Jezus go uzdrowił. W jakim sensie wydarzenie to jest symbolem czegoś, czego doświadcza każdy, kto doznał działania zbawczej mocy Chrystusa?
Biblia wielokrotnie mówi o tych, którzy nie znają Pana i chodzą w ciemnościach (Jan 8,12; Dz. 26,18; Ef. 5,8; Kol. 1,13; I Tes. 5,5; I Piotra 2,9, I Jana 1,6; 2,11). Główną cechą ciemności jest oczywiście brak światła. Ci, którzy chodzą w ciemności, potykają się, zataczają, upadają, a nawet jeśli posuwają się do przodu, to i tak nie wiedzą, dokąd zmierzają. Wszystko to ulega zmianie, kiedy przychodzimy do Jezusa, który jest światłością. „Zwiastowanie to, które słyszeliśmy od niego i które wam ogłaszamy, jest takie, że Bóg jest światłością, a nie ma w nim żadnej ciemności. Jeśli mówimy, że z nim społeczność mamy, a chodzimy w ciemności, kłamiemy i nie trzymamy się prawdy. Jeśli zaś chodzimy w światłości, jak On sam jest w światłości, społeczność mamy z sobą, i krew Jezusa Chrystusa, Syna jego, oczyszcza nas od wszelkiego grzechu” (I Jana 1,5-7). Te wyobrażenia ciemności i światłości są opisane w przenośni, symbolicznie przedstawiają duchową rzeczywistość. Ciemność oznacza duchową nieświadomość, grzech, nienawiść, uprzedzenie, zazdrość, chciwość i zawiść. Ci, którzy chodzą w ciemności, żyją bez zbawczego poznania Boga, bez zrozumienia tego, kim Bóg jest i jak nas miłuje. Tak, jak światłość jest przeciwieństwem ciemności w dosłownym sensie, tak również w sensie przenośnym, duchowym. Zanim zostałeś zbawiony przez Chrystusa, żyłeś w ciemności (czy o tym wie− działeś, czy nie). Przychodząc do Chrystusa, przyszedłeś do światłości. Napisz, jakie nowe rzeczy ujrzałeś, kiedy przyszedłeś do światłości. Jak zmieniło to twoje życie? Gdzie byłbyś dzisiaj, gdybyś pozostał w ciemności?
56
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA VIII
Triumfalny wjazd do Jerozolimy (Mar. 11,1−11)
WTOREK — 17 maja
Triumfalny wjazd Jezusa do Jerozolimy nastąpił w niedzielę, tydzień przed zmartwychwstaniem. Chrześcijanie różnych wyznań świętują ten dzień na różne sposoby. My wolimy pilnie studiować życie Jezusa, dlatego wydarzenia ostatniej niedzieli życia Jezusa są przedmiotem głębokich rozważań. W jaki sposób Jezus zmienił swój zwyczajny sposób postępowania, żeby zwrócić uwagę ludzi na wjazd do Jerozolimy? (Mar. 11,1−11).
Jakie znaczenie miało to, iż Jezus wjechał do miasta na osiołku od strony Góry Oliwnej? (Zob. Zach. 9,9).
Jezus mógł przybyć do Jerozolimy po cichu, jak poprzednio. Jednak tym razem postanowił zwrócić na siebie uwagę. Posłał uczniów, by przyprowadzili mu osła i wjechał do miasta od strony Góry Oliwnej. Wydarzenie to nie umknęło uwadze tłumów, od dawna oczekujących, by Jezus zaczął się zachowywać jak Mesjasz. Choć Jezus nie był politycznym przywódcą i wyzwolicielem, to jednak był Mesjaszem. Tak więc celowo wjechał do miasta w sposób przepowiedziany przez proroka Zachariasza. Ludzie tylko na to czekali! „Greckie hosanna jest transliteracją aramejskiego hoszar’na, oznaczającego »zbaw teraz« albo »zbaw, prosimy«. (...) Tutaj wyrażenie to można uznać za modlitwę o Boże zbawienie dla Izraela za pośrednictwem Mesjasza-Króla” (SDA Biblie Commentary, t. V, s. 471). Jakże wspaniały wydawał się początek tygodnia pasyjnego! Jednak ten sam tłum, który w niedzielę wołał „hosanna!” i słał szaty na drodze, w piątek krzyczał: „Precz z nim! Ukrzyżuj go!” Wszyscy mamy duchowe wzloty i upadki — chwile entuzjastycznego podej− ścia do Boga i wiary, ale także chwile zniechęcenia, zwątpienia i rezygnacji. W jednej chwili wielbimy Boga, a w następnej odwracamy się od Niego. Jak wychodzisz z tych duchowych upadków? Czego nauczyłeś się dzięki temu i co mógłbyś poradzić tym, którzy przeżywają duchowe upadki? Jakie teksty biblijne są szczególnie pomocne w takich chwilach?
OSTATNIA PODRÓŻ
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
57
Jaskinia zbójców (Mar. 11,12−19)
ŚRODA — 18 maja
W wybranym fragmencie zwróć uwagę szczególnie na werset 17, zacytowa− ny przez Jezusa ze Starego Testamentu. Czym miała być świątynia w Jerozolimie, a czym się stała? Jaka nauka wynika z tego dla nas — dla każdego z osobna i dla wszystkich razem, jako Kościoła? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
Tak, jak Jezus celowo zwrócił uwagę na siebie, wjeżdżając do Jerozolimy, tak Jego pierwszy czyn w mieście miał z pewnością wzbudzić gniew przywódców religijnych. Publicznie napiętnował On sposób postępowania tych, którzy byli odpowiedzialni za prowadzenie nabożeństw. Tym samym Jezus postawił swój autorytet ponad ich autorytetem. Akt oczyszczenia świątyni podkreślał Jego rolę jako Mesjasza, którego autorytet przewyższa wszelki inny. W czasach Jezusa świątynia i kapłaństwo znajdowały się w rękach saduceuszów. Kontrolując nabożeństwa świątynne, saduceusze zbijali fortuny. Pielgrzymi przybywali do Jerozolimy trzy razy do roku, a większość z nich nie mogła przywieźć ze sobą zwierząt na ofiarę. Musieli je kupić w Jerozolimie, dzięki czemu kapłani kontrolowali handel zwierzętami ofiarnymi. Ponadto zwierzęta te można było kupować jedynie przy pomocy specjalnej waluty świątynnej, tak więc pielgrzymi najpierw musieli zamienić pieniądze na monety świątynne, a dopiero potem mogli nabyć zwierzęta. Na obu transakcjach — wymianie waluty i sprzedaży zwierząt — władze świątynne dużo zarabiały. W ten sposób służba świątynna została skorumpowana. Świątynia, która miała być domem modlitwy dla wszystkich narodów, została zamieniona w narzędzie ekonomicznego wyzysku, służące bogaceniu się garstki przywódców kosztem wierzących. Nic dziwnego, że Jezus pałał słusznym gniewem. Słowa nie wystarczyły; Jezus wypędził ze świątynnego dziedzińca zwierzęta i powywracał stoły tych, którzy zamieniali pieniądze. W ten sposób przypieczętował wyrok na siebie. Teraz przywódcy religijni nie mogli Go dłużej tolerować. Jezus zaszkodził ich materialnym zyskom, więc postanowili Go usunąć. W jaki sposób my — jako jednostki i jako Kościół — odwracamy się od na− szej misji i zajmujemy się wyłącznie sobą, czyniąc to pod pozorem religijności?
58
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA VIII
Jezus przeklina drzewo figowe
CZWARTEK — 19 maja
(Mar. 11,12−14; 20−26; zob. także Mat. 21,18−22; Łuk. 13,6−9) Przeczytaj różne sprawozdania z tego samego wydarzenia. Zauważmy: dawca życia przeklina drzewo, a ono więdnie i umiera. Czyż to nie wydaje się niezgodne z charakterem Jezusa? Jakie ostrzeżenie jest zawarte w tym geście Jezusa? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Jezus był głodny, kiedy z daleka ujrzał drzewo figowe pokryte liśćmi. Jednak, kiedy podszedł bliżej, nie znalazł ani jednej figi, więc przeklął drzewo. Wskutek tego drzewo zwiędło i obumarło. Pisarze ewangelii nie wydają się być zakłopotani tym, co Jezus uczynił, gdyż nie starali się ukryć ani wytłumaczyć tego dziwnego czynu. Duch Święty natchnął ich, by przekazali to wydarzenie, gdyż zawiera ono ważną naukę dla wyznawców Jezusa we wszystkich czasach. Każde słowo i czyn Jezusa w ostatnim tygodniu Jego życia są pełne znaczenia. Mówiliśmy już o tym, w jaki sposób wjechał do miasta i jak dokonał publicznego oczyszczenia świątyni. Ten kolejny czyn został dokonany nie publicznie, ale wobec uczniów. Jezus przeklął drzewo przypuszczalnie wczesnym rankiem w poniedziałek. Poprzedniego wieczora wydarzyło się coś doniosłego. Marek nie wspomina o tym, ale Łukasz opisuje, że Jezus patrzył na miasto i płakał, przepowiadając, że Jerozolima zostanie otoczona przez obce wojska i zburzona (Łuk. 19,41-44). Następnego ranka Jezus przeklął nieurodzajne drzewo figowe. Powiązanie jest oczywiste. Zwróć uwagę, co Jezus odpowiedział Piotrowi (Mar. 11,22−26), kiedy ten zapytał Pana o uschnięte drzewo (w. 21). Jak słowa te pasują do tego, co Piotr mówił o drzewie? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Jezus powiedział swoim uczniom: „Miejcie wiarę w Boga!” To znaczy: ufaj− cie Panu, módlcie się do Niego, polegajcie na Jego dobroci i przebaczajcie so− bie nawzajem grzechy. Jezus wskazuje swoim naśladowcom, by odwrócili uwagę od ziemskich, przemijających spraw, ku wielkim zasadom prawdy. Jakie ziem− skie sprawy i zasady, których trzymasz się dzisiaj, mogą zwiędnąć i obumrzeć jak przeklęte figowe drzewo? W jaki sposób słowa Jezusa mogą ci pomóc zmie− nić tę sytuację? OSTATNIA PODRÓŻ
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
59
PIĄTEK — 20 maja DO DALSZEGO STUDIUM: Przeczytaj rozdziały: „Prawo nowego królestwa”, „Oto Król twój przyjdzie”, „Potępiony naród” i „Świątynia ponownie oczyszczona” z książki Ellen G. White, Życie Jezusa, s. 388-391.405-427. PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Które dowody zawarte w lekcji bieżącego tygodnia świadczą o tym, że cierpienie i śmierć Jezusa nie były przypadkowe? 2. Jakie bezpośrednie wyzwanie rzucił Jezus przywódcom religijnym? Jak myślisz, dlaczego to zrobił? Czy i my powinniśmy czasami postępować w podobny sposób? Jeśli tak, to w jakich okolicznościach i jak możemy to czynić w podobnym duchu jak On? 3. Omówcie w klasie słowa Chrystusa zapisane w Mar. 11,23-26. Porównajcie je z tym, co studiowaliśmy w niedzielnej części lekcji na temat modlitw, których Bóg nie wysłuchuje tak, jak tego oczekujemy. Jak możesz pogodzić dwie tezy przedstawione w tej części lekcji? 4. Ci, którzy wyrażą takie życzenie, niech omówią kwestię modlitw zanoszonych z wiarą, a jednak niewysłuchanych zgodnie z oczekiwaniami. Jak przeszli przez tę próbę wiary? Co inni w klasie mogą powiedzieć, aby pomóc tym, którzy zmagają się z kwestią niewysłuchanych modlitw? PODSUMOWANIE: Nasze studium w tym tygodniu dotyczyło zdarzeń, które rozgrywały się na najważniejszej scenie dziejów. Od lat Jezus czekał na ten czas i przygotowywał się do tych wydarzeń. Z determinacją przybył do Jerozolimy, wjechał do miasta w królewski sposób, jak przepowiadało proroctwo, i okazał swój mesjański autorytet. Dla uczniów te dni wypełnione były gorliwym oczekiwaniem; dla narodu izraelskiego — ostatnią okazją, by przyjąć prawdziwego Króla.
60
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA VIII
Lekcja IX — 28 maja 2005 • Rozpoczęcie dnia Pańskiego —20.41
DZIEŃ RODZINY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ
OSTATNIE DNI W ŚWIĄTYNI STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Mar. 11,27—12,44. TEKST PAMIĘCIOWY: „Będziesz (...) miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej, i z całej siły swojej” (Mar. 12,30). PYTANIA PRZEWODNIE: Jak Chrystus reagował na tych, którzy kwestiono− wali Jego autorytet? Jakie przesłanie Jezus chciał przekazać w przypo− wieści o złym gospodarzu? Jak Jezus reagował na pochlebstwa? Co, we− dług Jezusa, było sednem prawdziwej religii i wiary?
Spór Przypuszczalnie wszystkie wydarzenia opisane w lekcji tego tygodnia wydarzyły się we wtorek, w ostatnim tygodniu życia Jezusa. Był to czas ostrego sporu, kiedy religijni przywódcy usiłowali raz po raz wprawić Jezusa w zakłopotanie. Chcieli doprowadzić do tego, by powiedział coś, co mogliby wykorzystać przeciwko Niemu, składając na Niego skargę u władz rzymskich. Widzimy tu różne ugrupowania (faryzeuszy, saduceuszy, herodian) — zazwyczaj skłócone ze sobą — teraz zjednoczone w opozycji przeciwko Jezusowi. Jezus samotnie stawił czoło wrogom. Nikt Go nie bronił, ale On tego nie potrzebował, gdyż potrafił wyjść obronną ręką z każdej zasadzki. Jego odpowiedzi świadczyły o Boskim autorytecie i zawstydzały oskarżycieli. Jednocześnie, przy pomocy przypowieści i wnikliwych pytań, Jezus obnażył ich obłudę. Pod koniec długiego, ciężkiego tygodnia, Jezus ostatni raz spojrzał na świątynię i odszedł. Nigdy więcej nie wrócił w to miejsce.
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
61
„Nie wiemy”
NIEDZIELA — 22 maja
Usuwając handlarzy ze świątyni, Jezus wyraźnie postawił swój autorytet po− nad autorytetem tego świętego miejsca, kapłanów i nauczycieli prawa, którzy tam służyli. Nic dziwnego, że podczas ostatniego dnia spędzonego przez Jezusa w świątyni, pierwsze wyzwanie z ich strony dotyczyło właśnie źródła Jego auto− rytetu. Przestudiuj spotkanie Jezusa z Jego wrogami (Mar. 11,27−33; zob. także Mat. 21,23−27 i Łuk. 20,1−8). Dlaczego krytycy nie odpowiedzieli na pytanie Je− zusa? Dlaczego nie mogli odpowiedzieć? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Jezus nigdy nie uciekał się do słownych pułapek. Jego mowa była zawsze otwarta, bezpośrednia i czysta. Chrystus, odwracając pytanie przywódców przeciwko nim samym, starał się przełamać bariery, które wznieśli przeciwko Niemu w swoich umysłach. Odpowiedź na Jego pytanie byłaby jednocześnie odpowiedzią na zadane przez nich pytanie. Zarówno Jezus, jak i Jan Chrzciciel przemawiali i działali z Bożego nadania. Żaden ludzki czynnik nie zlecił im tych zadań i nie potwierdził ich tożsamości. Gdyby tylko krytycy byli w stanie ujrzeć swoją ślepotę wobec Jana, przypuszczalnie ich oczy otworzyłyby się także na Jezusa. Pomimo takiej wrogości, Jezus starał się działać dla dobra tych, którzy Mu się sprzeciwiali! Zwróć także uwagę na odpowiedź, jakiej udzielili Jezusowi: »Nie wiemy«. W rzeczywistości wiedzieli, jaka jest prawda, ale nie mogli tego powiedzieć na głos, by nie ujawnić się przed ludem. Jezus nie tylko pokrzyżował ich plany, ale także dał im kolejną okazję do skruchy. Jednak znowu z niej nie skorzystali. Z jakiego jeszcze powodu ludzie ci nie mogli odpowiedzieć na pytanie Jezu− sa? Zob. Mar. 1,7−8; Jan 1,29. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Jezus postawił ich w trudnej sytuacji. Jeśli przyznaliby, że Jan był od Boga, wówczas musieliby adekwatnie odnieść się do świadectwa Jana o Jezusie. Gdy− by uznali, że Jan posiadał Boże uwierzytelnienie, jak wytłumaczyliby swoją wro− gość wobec Chrystusa? Jednak, skoro osądzamy tamtych krytyków Jezusa, powinniśmy osądzić tak− że samych siebie (Rzym. 2,1). W jaki sposób — często bardziej przebiegły — usiłujemy zignorować Boży autorytet w naszym życiu?
62
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA IX
Przypowieść o talentach (Mar. 12,1−12)
PONIEDZIAŁEK — 23 maja
Jest to jedna z najbardziej sugestywnych przypowieści Jezusa. Jej implikacje były tak bezpośrednie, a przesłanie tak przerażające, iż musiała wywrzeć silny wpływ na wszystkich, którzy ją słyszeli. Jezus wyraźnie przepowiedział swoją śmierć i odrzucenie niewiernych w Izraelu. Dał już wcześniej swoim uczniom prywatną lekcję o narodzie wybranym, kiedy przeklął nieurodzajne drzewo figowe. Teraz wyraził tę samą prawdę w przypowieści. Jaki fragment Starego Testamentu, niewątpliwie znany Jego słuchaczom, przywo− łał Jezus przedstawiając przypowieść o nikczemnych dzierżawcach? (Zob. Iz. 5,1−7). Wiele przypowieści Jezusa ma na celu przekazanie jednej wybranej prawdy, podczas gdy pozostałe ich szczegóły nie mają symbolicznego znaczenia. Jednak w tej przypowieści widzimy wyraźnie symboliczne znaczenie wszystkich postaci i obiektów. Pamiętając Iz. 5,1−7, napisz, co oznaczają następujące symbole z Mar. 12,1−11: Winnica
..................................................................................................................
Gospodarz, właściciel winnicy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Dzierżawcy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Słudzy posłani, by odebrać owoce . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Syn właściciela
.......................................................................................................
Ogrodzenie winnicy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . (Uwaga: Co Bóg uczynił dla Izraelitów, by odłączyć ich od innych ludów?) Jaki wpływ wywarła ta przypowieść na przywódcach religijnych? Dlaczego nie aresztowali Jezusa natychmiast? Mar. 12,12. Były to ostre słowa w ustach Jezusa. Jednak czas dobiegał końca — dla Niego i dla Izraelitów. Jezus miał nadzieję, że ta przypowieść, z jej mocnym ostrzeżeniem może skłonić Jego słuchaczy do zmiany postępowania. Przypuśćmy, że ktoś przyszedłby do Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego z takim poselstwem, z jakim Jezus przyszedł do Izraelitów. Jak zareagowałbyś na to i dlaczego właśnie w taki sposób? OSTATNIE DNI W ŚWIĄTYNI
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
63
Gładkie słowa (Mar. 12,13−17)
WTOREK — 24 maja
Kolejny spisek przeciwko Jezusowi zbliżył do siebie dwie grupy, które na ogół stroniły od siebie. Faryzeusze ściśle przestrzegali zasad prawnych — nie tylko tych, które Pan przekazał przez Mojżesza, ale także mnóstwa przepisów dodanych na przestrzeni wieków przez uczonych w Piśmie. Herodianie byli raczej stronnictwem politycznym, a nie religijną sektą. Popierali rodzinę królewską, z której pochodzili marionetkowi władcy, służalczy wobec Rzymu. Jakiego podstępu usiłowali użyć ci ludzie wobec Jezusa, zanim zadali pyta− nie? Kto próbował uczynić to samo wcześniej? Zob. Jan 3,1−2. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Jezus powiedział: „Na podstawie słów twoich będziesz usprawiedliwiony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony” (Mat. 12,37). W tym przypadku, ludzie ci potępili się własnymi słowami, gdyż przyznali, że Jezus mówi prawdę i naucza drogi Bożej. Jeśli nie okazali skruchy, te słowa zostaną im przypomniane na sądzie ostatecznym. Przeczytaj podane niżej fragmenty. O czym one mówią? Jak myślisz, dlacze− go Biblia w ten sposób wypowiada się na ten temat? Ps. 5,9; 12,2−3; Przyp. 20,19; 26,28; 28,23; 29,5. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
Hebrajskie słowo oznaczające schlebianie pochodzi od tematu, który może oznaczać gładkość lub śliskość. Jakże trafne określenie dla tego nadużycia języka! Rzeczywiście, pochlebne słowa mogą służyć wślizgnięciu się poza linie obronne człowieka i uderzeniu w jego najsłabszy punkt: egoizm i źle pojęte poczucie własnej wartości. Choć pochlebstwo działa na wielu, jednak ci, którzy próbowali go użyć przeciwko Jezusowi, nic nie wskórali. On przejrzał ich nikczemność. Choć wszyscy powinniśmy się strzec stosowania pochlebstw celem manipu− lowania innymi, to jednak musimy się także mieć na baczności wobec pochleb− ców. Co pozwoliło Jezusowi ujść cało z tej pułapki? Jak my możemy mieć podob− ną ochronę, choć z natury lubimy, gdy ludzie nas chwalą?
64
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA IX
Podchwytliwe pytanie (Mar. 12,18−27)
ŚRODA — 25 maja
Saduceusze byli religijno-politycznym stronnictwem złożonym z bogatych, liberalnych i zeświecczonych ludzi. Akceptowali oni jako natchniony jedynie pięcioksiąg Mojżesza, od Genesis do Księgi Powtórzonego Prawa i nie wierzyli w zmartwychwstanie. Teraz przyszli do Jezusa z podchwytliwym pytaniem, pewni, że doprowadzą Go do konsternacji. Niewątpliwie, podobnych pytań używali w rozmowach z faryzeuszami i innymi, podważając prawdę o zmartwychwstaniu. (Jeśli przyjrzysz się temu argumentowi, był dość śmieszny — kobieta poślubiająca siedmiu braci, jednego po drugim, bo wszyscy po kolei umierają? Siedem razy? Jeśli Jezus nie zgodziłby się z nimi, saduceusze liczyli na to, że będą mogli Go wykpić, a jeśli się zgodziłby się z ich poglądem, wówczas jeszcze bardziej naraziłby się faryzeuszom.) Zwróć uwagę na pierwsze słowa Chrystusa skierowane do nich. Uderzył w ich czuły punkt. Dlaczego Jego słowa były taką dotkliwą naganą dla nich, jako przywódców religijnych? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Ponieważ saduceusze akceptowali tylko księgi Mojżesza, Jezus nie cytował innych części Starego Testamentu dotyczących zmartwychwstania, takich jak fragmenty Księgi Izajasza czy Księgi Daniela. O ile nam wiadomo, Jego nawiązanie do II Mojż. 3,6 jest pierwszym przypadkiem posłużenia się przez Niego tym znanym fragmentem Pisma Świętego. Saduceusze, którzy uważali się za ekspertów od pięcioksięgu Mojżesza, nagle znaleźli się w defensywie. Przeczytaj uważnie werset zacytowany przez Chrystusa. Jak możemy go ro− zumieć w kontekście zmartwychwstania? Zob. także Jan 11,26; I Jana 5,11−12. Czy Mar. 12,27 pomaga nam odpowiedzieć na to pytanie? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Jezus nauczał lud prawdy o zmartwychwstaniu. Mówił, że ci, którzy wierzą w Niego, jak wierzyli Abraham, Izaak i Jakub, już przeszli ze śmierci do życia i wyjdą z grobów na Jego wezwanie (Jan 5,24-25). Choć nasze ciało obróci się w proch, nasze życie jest ukryte w Bogu, który wzbudzi nas z martwych. Tak więc dla nas śmierć jest snem — spokojnym spoczynkiem dla tych, których Bóg uważa za żywych, choć spoczywają w grobie. Gdyby ktoś zapytał cię, czy znasz moc Bożą, co byś mu odpowiedział i dla− czego właśnie tak? OSTATNIE DNI W ŚWIĄTYNI
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
65
Największe przykazanie (Mar. 12,28−34)
CZWARTEK — 26 maja
Przeczytaj uważnie i z modlitwą Mar. 12,28-34. Potem przeczytaj poniższy cytat: „Mądrość odpowiedzi Chrystusa przekonała prawnika. Wiedział, że religia żydowska składa się raczej z liturgii, niż z wewnętrznej pobożności. Miał świadomość bezwartościowości ofiar i ceremonii, będąc przeciwnikiem bezsensownego przelewania krwi dla zmazania grzechu. Miłość i posłuszeństwo wobec Boga oraz pozbawione egoizmu podejście do ludzi wydawały mu się bardziej wartościowe niż cały rytuał. Gotowość tego człowieka do uznania słuszności rozumowania Chrystusa oraz jego zdecydowanie i natychmiastowa odpowiedź udzielona wobec narodu wskazywały na całkiem innego ducha niż ten, którym kierowali się kapłani i przywódcy. Serce Chrystusa wypełniło współczucie dla tego uczciwego znawcy prawa, który odważył się stawić czoło niezadowoleniu kapłanów i pogróżkom przywódców, wypowiadając to, co było przekonaniem jego serca. »A widząc Jezus, że on mądrze odpowiedział, rzekł mu: Niedaleki jesteś od Królestwa Bożego«” (Ellen G. White, Życie Jezusa, s. 433). Biorąc pod uwagę to, co powiedział Jezus i uczony w Piśmie oraz co napisa− ła Ellen White, napisz w kilku zdaniach, co dla nas, w XXI wieku oznacza miło− wanie Boga i bliźniego? Jak możemy okazać tę miłość w praktyczny sposób? W jaki sposób możemy zwodzić samych siebie co do naszej rzekomej miłości do Boga i bliźnich? Jakie zmiany powinniśmy poczynić w naszym życiu, aby w peł− niejszy sposób przestrzegać dwóch najważniejszych przykazań? Podziel się od− powiedzią w klasie. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
66
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA IX
PIĄTEK — 27 maja DO DALSZEGO STUDIUM: Przeczytaj Ellen G. White, Życie Jezusa, s. 420-441. PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Dlaczego zmartwychwstanie jest prawdą, którą musimy przyjąć przez wiarę? A może istnieją w świecie przyrody jakieś dowody, które wskazują na zmartwychwstanie? Czy potrzebujemy jakichś naturalnych dowodów, by wierzyć w tę prawdę? 2. Ludzie próżni, nieśmiali i pyszni schlebiają innym. Jednak pochlebstwo nigdy nie zepsuje człowieka szlachetnego. Dlaczego ludzie są tak podatni na komplementy? Jak my, jako chrześcijanie, możemy uchronić się od przypochlebiania się innym, jak i przyjmowania pochlebstw? 3. Czym różni się chwalenie ludzi od schlebiania im? 4. Omów w klasie, co wyznawcy twojego zboru mogą uczynić, by pokazać światu, że prawdziwie miłują Boga i bliźnich. Czy robicie cokolwiek, by pokazać innym, że przestrzegacie dwóch najważniejszych przykazań, czy też funkcjonujecie jako religijno-społeczny klub organizujący regularne spotkania w sobotnie przedpołudnie? 5. Omówcie w klasie, co Jezus miał na myśli, mówiąc, iż należy oddawać Bogu to, co Boże, a cesarzowi to, co cesarskie. Pomyśl o historycznym kontekście tego oświadczenia. Gdyby uznał to za stosowne, w jaki sposób mógłby uzasadnić bunt przeciwko ówczesnemu zepsutemu systemowi władzy? Dlaczego tego nie uczynił i jaka nauka dla nas wynika z tego faktu? PODSUMOWANIE: W tym ostatnim, dramatycznym dniu w świątyni, widzimy Jezusa zmuszonego do obrony, ale jak zwykle panującego nad sytuacją i zawsze starającego się dotrzeć ze swą miłością do tych, którzy Go nienawidzili.
OSTATNIE DNI W ŚWIĄTYNI
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
67
Lekcja X — 4 czerwca 2005 • Rozpoczęcie dnia Pańskiego — 20.50
PRZEPOWIEDNIE KOŃCA ŚWIATA STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Mar. 13,1−36. TEKST PAMIĘCIOWY: „Najpierw musi być zwiastowana ewangelia wszyst− kim narodom” (Mar. 13,10). PYTANIA PRZEWODNIE: Jaki był kontekst rozprawy Jezusa o końcu świata? Jaką nadzieję dał On swoim uczniom pomimo zapowiedzi burzliwych wy− darzeń? W jakim stopniu przepowiednie Chrystusa o czasach ostatecz− nych spełniają się w naszych czasach?
Ludzie Apokalipsy Adwentyści dnia siódmego są ludźmi Apokalipsy, to znaczy wierzą w to, że nasz świat nie zmierza ku poprawie, ale ku dramatycznemu, gwałtownemu końcowi. Jednak nie zostanie unicestwiony w nuklearnej zagładzie ani zniszczony wskutek zderzenia z gigantycznym meteorytem, czy z jakiejkolwiek naturalnej przyczyny. To Jezus zakończy obecne dzieje ziemi. Położy kres obecnemu porządkowi świata. Następnie, w stosownym czasie (po tysiącu lat przepowiedzianych w dwudziestym rozdziale Objawienia), Bóg stworzy nowe niebo i nową ziemię jako wieczną ojczyznę swego ludu. Nasza nazwa — adwentyści — głosi światu, iż wierzymy w powtórne przyjście Jezusa. Jesteśmy adwentystami, bo Jezus był adwentysą. Tekst biblijny, który studiujemy w tym tygodniu, wraz z przypowieściami z dwudziestego czwartego rozdziału Ewangelii Mateusza i dwudziestego pierwszego rozdziału Ewangelii Łukasza, daje nam szkic — szeroki plan przyszłości — od czasów Jezusa, aż do Jego powtórnego przyjścia. A szkic ten został przedstawiony przez Niego samego.
68
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
Pytanie uczniów (Mar. 13,1−4)
NIEDZIELA — 29 maja
W jakich okolicznościach Jezus wygłosił zapowiedź końca świata? (Mar. 13,1−3).
Mateusz zapisał, że gdy Jezus skończył nauczanie w świątyni, zapłakał nad miastem i prorokował: „Oto wam dom wasz pusty zostanie” (Mat. 23,38). Słowa te sprawiły, że uczniowie wychodząc ze świątyni zwrócili uwagę Jezusa na masywne kamienie, z których ją zbudowano. Nawet dzisiaj, będąc w Jerozolimie na miejscu dawnej świątyni, nie można się oprzeć wrażeniu potęgi tej budowli. Niektóre kamienie fundamentów zostały odkryte. Ich wielkość robi niesamowite wrażenie. Nic więc dziwnego, że uczniowie byli zdumieni przepowiednią Jezusa, iż wszystko to zostanie zburzone. Porównaj sprawozdanie Marka z tym, które napisał Mateusz (Mat. 24,1−3), zwracając uwagę na pytanie zadane przez uczniów. Uczniowie zadali jedno pyta− nie, ale Jezus, odpowiadając na nie, mówił o dwóch różnych wydarzeniach — zniszczeniu świątyni i swoim powtórnym przyjściu. Jak myślisz, dlaczego połą− czył te dwa proroctwa?
Uczniom Jezusa wydawało się, że zdarzenia, które doprowadzą do zniszczenia świątyni i Jerozolimy, będą tak straszne, iż mogą być związane jedynie z końcem świata. Dla nich upadek Jerozolimy musiał oznaczać koniec świata i powtórne przyjście Jezusa. Jednak byli w błędzie — Jerozolima i świątynia rzeczywiście miały zostać zniszczone, ale potem miało upłynąć jeszcze bardzo wiele czasu do powtórnego przyjścia Jezusa. Podobnie jest z ludźmi, którzy podróżują po równinach Indii i widzą na horyzoncie Himalaje. Zazwyczaj sądzą, że widzą szczyty najwyższych gór, ale w rzeczywistości widzą tylko pierwsze pasmo górskie tego potężnego masywu. Kiedy wspinają się na nie, ich oczom ukazuje się kolejne pasmo, a potem jeszcze jedno i następne — każde kolejne wyższe od poprzedniego. Daleko w głębi masywu wznosi się najwyższa góra świata — Mount Everest. Okoliczności, w których Jezus wygłosił przepowiednię o końcu świata, są kluczem do jej interpretacji. Jego odpowiedź obejmuje oba aspekty pytania uczniów — upadek Jerozolimy i powtórne przyjście Jezusa. Należy starannie oddzielić to, co dotyczy upadku Jerozolimy, od tego, co dotyczy końca świata, oraz ustalić, które słowa odnoszą się do obu tych wydarzeń. Wskazując z dumą najwspanialszą, według nich, budowlę świata, ośrodek swej wiary, uczniowie otrzymali w odpowiedzi zapewnienie Chrystusa, iż miejsce to zmieni się w rumowisko. Jakiej duchowej zasady powinniśmy się z tego na− uczyć? (Zob. także Job 8,9; Jer. 7,3−4; Jak. 4,14; II Piotra 3,10−12; I Jana 2,16−17).
PRZEPOWIEDNIE KOŃCA ŚWIATA
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
69
Znaki końca (Mar. 13,5−13)
PONIEDZIAŁEK — 30 maja
Przeanalizuj słowa Chrystusa o znakach poprzedzających koniec świata. Po− śród okrucieństwa, prześladowań, przelewu krwi, daje On swoim naśladowcom słowa pocieszenia. Jakie to słowa i jakiego rodzaju nadzieję dają nam wobec tych strasznych wydarzeń, które Jezus zapowiedział przed końcem świata? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
Jezus powiedział wyraźnie, że czas końca będzie czasem dobrych i złych wiadomości. Z jednej strony, Jego naśladowcy mogą się spodziewać społecznych i politycznych niepokojów, jak również katastrof naturalnych, prowadzących świat do zupełnej destabilizacji. Jednak jest także dobra nowina — ewangelia, poselstwo Bożej miłości objawionej w Jezusie, który oddał za nas życie — i ta właśnie dobra nowina będzie zwiastowana wszystkim narodom. Jeszcze sto lat temu perspektywa głoszenia ewangelii wszystkim narodom wydawała się niemożliwa do zrealizowania. Co zmieniło się w ostatnich latach, czyniąc spełnienie tej przepowiedni bardziej prawdopodobną? Co mamy teraz, czego nie mieli ludzie w poprzednich pokoleniach? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Jako chrześcijanie, oczywiście bolejemy i czujemy się zasmuceni, podobnie jak inni ludzie, z powodu wojen, katastrof naturalnych i innych nieszczęść, jakie przepowiedział Jezus. Jednak fakt, iż On je przepowiedział, i że mimo to daje swoim naśladowcom słowa pocieszenia, powinien pomóc nam zachować wiarę, choćby stan świata był zatrważający. Ta zasada jest widoczna także w Starym Testamencie. Prorocy ostrzegali przed zniszczeniem, sądem, nieszczęściami, ale jednocześnie przekazywali słowa nadziei tym, którzy bez pocieszenia byliby gotowi zupełnie porzucić wiarę w Boga (II Kron. 7,13-14; Jer. 29,10; 36,1-3; Am. 5,4). Inaczej mówiąc, czytając tę rozprawę o końcu świata, jakkolwiek przygnębiająca może się ona wydawać, nadal mamy wiele powodów, by żywić nadzieję. Pomimo wielu trudności, które spotykają cię na co dzień, jaka nadzieja i obietnice dane przez Boga pomagają ci nadal żyć? Napisz kilka zdań o twojej nadziei w Chrystusie.
70
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA X
Upadek Jerozolimy (Mar. 13,11−19)
WTOREK — 31 maja
Choć niektóre wersety w podanym fragmencie mogą odnosić się do wszystkich naśladowców Chrystusa, żyjących w różnym czasie, niektóre dotyczą szczególnie tych, którzy żyli w czasach upadku Jerozolimy. Jaki był szczególny znak bliskiego końca Jerozolimy, przepowiedziany przez Chrystusa i mający być ostrzeżeniem dla Jego naśladowców? (Mar. 13,14; zob. także Mat. 24,15; Łuk. 21,20). ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Jezus mówił o ohydzie spustoszenia, przepowiedzianej przez proroka Daniela. Jest to nawiązanie do Dan. 9,27, gdzie prorok mówi o zniszczeniu Jerozolimy przez Rzymian wiele wieków po tym, jak Daniel otrzymał tę wizję. Wiemy to, bo sam Jezus, w studiowanych przez nas słowach, wskazuje, co oznacza to pojęcie. Chrześcijanie potraktowali poważnie słowa Jezusa. Kiedy czarne chmury zebrały się nad Jerozolimą i rzymskie wojska obległy miasto w latach 67-70 n.e., naśladowcy Chrystusa byli przygotowani. Jego ostrzeżenie wskazywało, że kiedy nadejdzie czas opuszczenia miasta, należy to uczynić niezwłocznie. Tak właśnie postąpili. Ale jak mogli uciec z miasta otoczonego przez obcą armię? Żydowski historyk, Józef Flawiusz, który żył w czasach upadku Jerozolimy, podaje wyjaśnienie: „Józef Flawiusz twierdzi (Wojny żydowskie, VI,9,3), iż ponad milion osób zginęło podczas oblężenia miasta, a 97 000 zostało wziętych do niewoli. Jednak podczas krótkiego odwrotu, kiedy Rzymianie niespodziewanie przerwali oblężenie Jerozolimy, wszyscy chrześcijanie uciekli, tak iż żaden z nich nie zginął. Schronili się w Pella, miasteczku położonym wśród wzgórz, na wschód od Jordanu, około 25 kilometrów na południe od Jeziora Galilejskiego. Według Józefa Flawiusza, Tytus, dowódca wojsk rzymskich, wyznał, że ani jego armia, ani machiny oblężnicze nie zdołałyby sforsować potężnych murów obronnych, jeśli nie byłoby to wolą Bożą. Zaciekła obrona miasta doprowadziła rzymskich żołnierzy do takiej furii, że gdy wdarli się do miasta, ich pragnienie zemsty było niepohamowane” (SDA Bible Commentary, t. V, s. 499). Oblężenie Jerozolimy było jedną z największych klęsk w dziejach świata. W oblężonym mieście ludzie umierali z głodu. Bliscy mordowali się nawzajem walcząc o resztki pożywienia, w tym także gołębie odchody. Bóg przewidział to wszystko, co wskazują proroctwa zarówno Daniela, jak i Jezusa. Jak wyjaśnisz niechrześcijaninowi to, że miłujący Bóg, wiedząc, co się stanie, dopuścił do te− go? Jak ty sam umiesz pogodzić takie tragedie z istnieniem miłującego i wszech− mogącego Boga? PRZEPOWIEDNIE KOŃCA ŚWIATA
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
71
Powtórne przyjście Chrystusa (Mar. 13,19−27)
ŚRODA — 1 czerwca
Choć nie każde zdanie w przepowiedni Jezusa, zapisanej w trzynastym rozdziale Ewangelii Marka, możemy przypisać albo do upadku Jerozolimy, albo do powtórnego przyjścia Chrystusa, to jednak generalny wydźwięk tego rozdziału jest jasny. Po znakach ogólnej natury podaje On szczególne dowody, wskazujące upadek Jerozolimy (w. 14-18). Następnie przenosi się do czasów końca, podając bezpośrednie, niedwuznaczne zapowiedzi dotyczące Jego powtórnego przyjścia (w. 26-27). Studiuj Mar. 13,19−27, pamiętając, że w tym momencie Jezus przestał już omawiać upadek Jerozolimy. Poniżej podsumuj to, co zgodnie z zapowiedzią Jezusa miało nastąpić w przyszłości, przed Jego powtórnym przyjściem. Nie sku− piaj się na szczegółach, ale opisz raczej ogólny stan świata. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Porównaj to, co napisałeś, z rzeczywistym stanem świata od czasów Chry− stusa. Jak pasują do siebie?
Przeczytaj uważnie i z modlitwą werset 23. Zwróć uwagę, co nastąpiło wcześniej: opis strasznych czasów ucisku, okrucieństwa, fałszywych mesjaszy oraz fałszywych znaków i cudów, tak zwodniczych, iż zwiedzenie będzie groziło nawet wybranym. A jednak po tym wszystkim Jezus mówi: „Te wszystkie straszne rzeczy się wydarzą, ale nie zniechęcajcie się i nie traćcie wiary, bo przepowiedziałem wam, że to wszystko się stanie”. Nawet w kontekście tak poważnego ostrzeżenia Pan daje swemu ludowi podstawy nadziei. Jako że On powiedział, iż to wszystko się stanie, nawet te nieszczęścia pomagają dowieść prawdziwości słów Chrystusa(zob. także Jan 13,19). Musimy pamiętać, by nie skupiać się tylko na samych przepowiedzianych wydarzeniach czasów końca, ale przede wszystkim na najważniejszym wydarzeniu, do którego one prowadzą — powtórnym przyjściu Chrystusa. Rosyjska poetka, Anna Achmatowa, pisząc podczas straszliwego kryzysu w jej ojczyźnie („Wszystko splądrowane, zdradzone, sprzedane”), zapytała: „Dla− czego więc nie rozpaczamy?” Jej odpowiedź brzmi: „Za dnia, z przedmieścia wiatr niesie do miasta zapach kwitnących wiśni — zapach lata; nocą ukazuje się rozgwieżdżone niebo, jaśniejące nowymi galaktykami”. Skąd czerpała na− dzieję? Jaką, o wiele ważniejszą nadzieję możemy mieć jako chrześcijanie?
72
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA X
Oczekiwanie powtórnego przyjścia Chrystusa (Mar. 13,28−37)
CZWARTEK — 2 czerwca
Czego możemy się nauczyć od figowego drzewa? Dlaczego nie znamy do− kładnej daty powtórnego przyjścia Chrystusa (w. 28.29.32.33)? Dlaczego nie byłoby dobrze, gdybyśmy znali tę datę? Sama przyroda ostrzega nas o zbliżaniu się powtórnego przyjścia Chrystusa, jeśli tylko mamy otwarte oczy. Co roku, gdy ziemia na nowo wydaje roślinność, wiemy, że zbliża się lato. Nie wiemy, kiedy nastanie pierwszy gorący dzień, ale możemy być całkowicie pewni, że nastąpi. Podobnie znaki powtórnego przyjścia Jezusa gromadzą się od wieków, a my wiemy, że to wydarzenie nastąpi z taką samą pewnością, z jaką lato przychodzi po zimie. W czasie wieloletniej działalności Ellen White miała do czynienia z rozmaitymi próbami wyznaczania daty powtórnego przyjścia Chrystusa. Nie dała się uwikłać w żadne tego rodzaju spekulacje i uczyła adwentystów, by wystrzegali się tego. W kazaniu wygłoszonym w Lansing, w stanie Michigan, w roku 1891, radziła, byśmy więcej uwagi zwracali na nasze codzienne życie. Kazanie zatytułowane „It Is Not for You to Know the Times or the Seasons” („Nie wasza to rzecz znać czasy i chwile”) zostało oparte na słowach Jezusa zapisanych w Dz. 1,8 i zawiera następującą radę: „Wielokrotnie ostrzeżono mnie przed wyznaczaniem czasu. Lud Boży nigdy więcej nie otrzyma poselstwa powiązanego ze ściśle określoną datą. Nie będziemy znali dokładnego czasu zesłania Ducha Świętego ani powtórnego przyjścia Chrystusa. (...) Nie powinniśmy ekscytować się czasem. Nie powinniśmy angażować się w spekulacje dotyczące czasów i pór, których Bóg nie objawił. Jezus powiedział swoim uczniom, by »czuwali«, ale nie podał ściśle określonego czasu. Jego naśladowcy mają być jak ci, którzy czekają na rozkazy Wodza. Mają czuwać, czekać, modlić się i pracować, wiedząc, że czas przyjścia Pana jest coraz bliższy. Jednak nikt nie jest w stanie przewidzieć, kiedy ten czas nadejdzie, bowiem »o tym dniu i godzinie nikt nie wie«. Nie będziecie w stanie stwierdzić, że przyjdzie On za rok, dwa czy pięć lat, ani nie możecie odsuwać Jego przyjścia na dziesięć czy dwadzieścia lat w przyszłość” (Selected Messages, t. I, s. 188-189). Jakiego słowa użył Jezus, by opisać postawę, którą powinniśmy zachować, oczekując na powtórne przyjście Jezusa? (Mar. 13,34−37). Przypowieść Jezusa o gospodarzu, który wyjeżdżając powierzył sługom swój majątek, uczy tego samego, co przypowieść o drzewie figowym. Przyjście Pana jest absolutnie pewne, ale nie wiemy dokładnie, kiedy nastąpi. Jednego możemy być pewni: każdy upływający dzień przybliża to wydarzenie. W przypowieści Jezusa czuwanie oznaczało gotowość, by otworzyć drzwi, kiedy Pan powróci. Co oznacza czuwanie dzisiaj? Co może sprawić, że zaśniemy i jak możemy tego uniknąć? PRZEPOWIEDNIE KOŃCA ŚWIATA
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
73
PIĄTEK — 3 czerwca DO DALSZEGO STUDIUM: Porównaj zapis Marka z rozprawy Jezusa na Górze Oliwnej z podobnymi zapisami w Mat. 24,1-51 i Łuk. 21,5-36. Przeczytaj rozdział „Na Górze Oliwnej” z książki Ellen G. White, Życie Jezusa, s. 449-456. Studiując mowę Jezusa na temat znaków poprzedzających Jego powtórne przyjście, trzeba zachować ostrożność, by nie poddać się fatalizmowi i nie zapomnieć o wielkiej nadziei — wiecznym życiu w Chrystusie. „Nic dziwnego, że Nowy Testament jest pełen obietnic życia wiecznego (Jan 6,54; 10,28; Łuk. 18,30; Jan 3,16; I Jana 5,13; I Tym. 1,16; Rzym. 6,22; Tyt. 3,7 itd.), gdyż jedynie wieczność gwarantuje pełnię nadziei. Milion, czy nawet miliard lat mogłoby zawierać zbyt mało dobrych chwil, by wynagrodzić zło wycierpiane w tym życiu. Jedynie wieczność zrównoważy wszystko, a nawet weźmie górę nad tym, gdyż nieskończoność jest zawsze większa od skończoności” (Adventist Review, 28 II 2002, s. 22). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Przeczytaj powyższy cytat z Adventist Review. Co autor chciał powiedzieć w tych słowach? Omów w klasie nadzieję, o której napisał. 2. Który ze znaków zbliżania się powtórnego przyjścia Chrystusa, omówionych w lekcji, spełnił się najwyraźniej? Jaka jest nasza rola w tym spełnieniu? Co możemy uczynić, jako Kościół i jako jednostki, by przyczynić się do wypełnienia tego znaku? Czy mamy wpływ na jego spełnienie, czy też z naszego powodu przyjście Chrystusa się odwleka? Uzasadnij swoją odpowiedź. 3. Jak możemy zachować świadomość bliskości powtórnego przyjścia Chrystusa bez popadania w eschatologiczną histerię? PODSUMOWANIE: Nacisk kładziony przez adwentystów na prawdę o powtórnym przyjściu Chrystusa nie jest nieuzasadniony. Według Jezusa, naszego Zbawiciela i Pana, jest to jedna z ważnych prawd wiary. Tuż przed końcem swej ziemskiej misji udzielił On obszernej lekcji Piotrowi, Andrzejowi, Jakubowi i Janowi, dając im i wszystkim swoim naśladowcom wgląd w przyszłe wydarzenia. Przyszłość miała przynieść przede wszystkim upadek Jerozolimy, ale chrześcijanie mogli rozpoznać zbliżanie się tego wydarzenia i ujść z życiem. Po tym historycznym wydarzeniu przyszły wieki pełne cierpień, nieszczęść i ciemności, ale koniec nadejdzie w czasie, który Bóg uzna za właściwy.
74
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA X
Lekcja XI — 11 czerwca 2005 • Rozpoczęcie dnia Pańskiego — 20.56
DZIEŃ MISJI GLOBALNEJ
ZDRADZONY I ARESZTOWANY STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Mar. 14,1−51. TEKST PAMIĘCIOWY: „Abba, Ojcze! Ty wszystko możesz, oddal ten kielich ode mnie; wszakże nie co Ja chcę, ale co Ty” (Mar. 14,36). PYTANIA PRZEWODNIE: Jak Judasz usprawiedliwiał wydanie Jezusa Jego wrogom? Dlaczego Jezus powiedział, że nie będzie pił z owocu winorośli aż do dnia, kiedy będzie go pił w królestwie Bożym? Dlaczego Piotr wy− parł się Chrystusa, mimo iż twierdził, że nigdy tego nie uczyni? Co to znaczy, nazywać Boga Abba? Dlaczego wszyscy uczniowie całkowicie za− wiedli Chrystusa w najcięższych chwilach?
Kulminacyjny moment dziejowy Trzy ostatnie lekcje poświęcone studium opowiadania Marka dotyczyć będą około 72 ostatnich, najważniejszych godzin z historii życia Jezusa. Te trzy lekcje są ze sobą ściśle połączone. Każda zawiera wydarzenia i decyzje wpływające na ostateczne rozwiązanie. W studium tego tygodnia ujrzymy Jezusa zmagającego się w ogrodzie Getsemane, przed przyjęciem grzechów świata na siebie. Gdyby wtedy się cofnął, bylibyśmy zgubieni na zawsze. W przyszłym tygodniu pójdziemy za Jezusem na Golgotę, gdzie szatan postarał się uczynić wszystko, by Go pokonać. Gdyby szatanowi się udało, bylibyśmy zgubieni na zawsze. W ostatniej lekcji zobaczymy Jezusa martwego, w zimnym grobie, wykutym w skale. Gdyby tam pozostał, całe Jego życie i nauczanie, Jego cierpienie i śmierć byłyby daremne, a my bylibyśmy zgubieni na zawsze. O tak, stawka była wysoka.
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
75
Spisek (Mar. 14,1−11)
NIEDZIELA — 5 czerwca
Przeczytaj Mar. 14,3−10 i Jan 12,1−8. Na podstawie tych dwóch fragmentów napisz, dlaczego po tym wydarzeniu Judasz zdecydował, że wyda Jezusa.
Przerażające jest to, jak łatwo ludzie dają się zwieść, by wierzyć, że ich czyny, choćby najgorsze, są uzasadnione. Co sprawiło, że niektórzy świadkowie tej sceny poczuli się oburzeni? Czy nie mieli racji?
W sprawozdaniu Marka niektórzy uczniowie, nie tylko Judasz, byli oburzeni z po− wodu straty pieniędzy. W jakim sensie to, że inni także wyrażali negatywną opinię, pomogło Judaszowi dojść do przekonania, iż jego rozdrażnienie jest uzasadnione?
Ciekawie zaczyna się czternasty rozdział Ewangelii Marka — przywódcy szukają sposobu, by uśmiercić Jezusa. Potem opisane jest zdarzenie z kobietą, która namaściła stopy Jezusa drogim olejkiem i obmyła je własnymi łzami. Opowiadanie to kończy się naganą Chrystusa dla tych uczniów, którzy oburzyli się z powodu tego, co uczyniła owa kobieta. Następne zdarzenia, które opisuje Marek, to wizyta Judasza u przywódców i jego oferta wydania im Jezusa. (Łukasz opisuje te same wydarzenia, ale jakby w innej kolejności; zob. Łuk. 22,1-4). Pod natchnieniem Ducha Świętego Marek najwyraźniej chciał pokazać czytelnikom, jak zdarzenie w domu Szymona mogło wpłynąć na potworną decyzję Judasza. Zwróć uwagę także na kwestię pieniędzy, które odegrały rolę zarówno w domu Szymona, jak i w umowie między Judaszem a przywódcami. Powinno nam to powiedzieć coś o tym, jak diabeł (Łuk. 22,3) wykorzystuje nasze słabe punkty, by opanować nasze umysły. Przeraża nas to, co uczynił Judasz, a jednak nikt z nas nie jest odporny na to, co jego spotkało — uleganie długo pielęgnowanemu grzechowi, prowa− dzące do wyparcia się Pana. Jaki był jedyny ratunek dla Judasza i co może ura− tować nas (Mar. 8,34)? Jak może się to stać rzeczywistością w naszym życiu?
76
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA XI
Ostatnia wieczerza (Mar. 14,12−26)
PONIEDZIAŁEK — 6 czerwca
Ostatni posiłek Jezusa z uczniami był upamiętniany przez chrześcijan od początku istnienia Kościoła. Około dwadzieścia lat po tym, jak Jezus zasiadł z dwunastoma uczniami do ostatniej wieczerzy w czwartkowy wieczór, naśladowcy Jezusa w Koryncie, przypuszczalnie gromadzący się w zborach domowych, obchodzili wieczerzę Pańską (I Kor. 11,17-22). Paweł napisał do nich, by skorygować pewne nadużycia powstałe w związku z tą praktyką. Obecnie niemal wszystkie Kościoły chrześcijańskie praktykują wieczerzę Pańską, choć w różnej formie i różnie tłumaczą znaczenie tego obrzędu. Przeczytaj Mar. 14,24−25. Co Jezus powiedział w tych słowach? Czy widzisz tu wyraźne nawiązanie do powtórnego przyjścia Chrystusa? Dlaczego Jezus mó− wił o swoim powtórnym przyjściu w takiej chwili, w obliczu zbliżającej się śmierci? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
Zwróć uwagę na to, co Jezus powiedział, nie tylko do swoich uczniów, ale także do nas. Jego słowa objawiają bliskość, więź, jedność, jaką odczuwał z tymi, którzy będą z nim w królestwie Bożym. Nie zamierzał pić z owocu winorośli aż do nastania królestwa Bożego (zob. Łuk. 22,18), to znaczy do czasu, aż wszyscy zbawieni przez Niego będą z Nim. „Ale powiadam wam: Nie będę pił odtąd z tego owocu winorośli aż do owego dnia, gdy go będę pił z wami na nowo w Królestwie Ojca mego” (Mat. 26,29). Innymi słowy, póki nie będziemy z Nim. Musimy pamiętać, kto mówi do nas te słowa (Jan 1,1-3; Kol. 1,16-17; Hebr. 1,2), a jednak traktuje nas z takim poczuciem bliskości. Jakże wspaniale świadczy to o Jego miłości do nas! Zwróć uwagę także na to, jak Chrystus podkreślał znaczenie swojej krwi, która miała zostać przelana. Jedynie dzięki temu możemy pewnego dnia być z Nim w królestwie Bożym i pić z Nim z owocu winorośli, która jest symbolem Jego krwi. Jakże błędna jest każda teologia, która choćby w najmniejszym stopniu umniejsza znaczenie przelanej krwi Chrystusa w planie zbawienia! Pomyśl o tym, co Chrystus powiedział, iż nie będzie pił z owocu winorośli, dopóki nie spełni się królestwo Boże. Jakie pocieszenie, nadzieję i pewność daje ci ta zapowiedź? Jak to wspaniałe objawienie Bożego charakteru pomaga ci przetrwać trudy i rozczarowania życia?
ZDRADZONY I ARESZTOWANY
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
77
Upadek Piotra (Mar. 14,27−31.66−72)
WTOREK — 7 czerwca
Jezus przepowiedział, że Judasz Go wyda (Mar. 14,21). Przepowiedział także, że Piotr się Go zaprze (w. 30). Jednak Judasz i Piotr nie zostali predestynowani przez Boga do upadku. Bóg zna przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. On wie, co się wydarzy, ale nie neguje to naszej wolności wyboru. Jezus zapowiedział to, co się wydarzy, bo znał rozwój wydarzeń. Gdyby Piotr i Judasz nie podjęli takich decyzji, Jezus nie wyjawiłby takich przepowiedni. Jak daleko Piotr był gotowy iść za Jezusem? Czy myślisz, że wierzył w to, co mówił? (Mar. 14,27−31). ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Jakże podobni jesteśmy do Piotra! Jakże szybko zapewniamy: „Choćby się wszyscy zgorszyli, ja jednak nie” (w. 29). Piotr wierzył w swoje zapewnienie. My także wierzymy, kiedy składamy obietnice Bogu, ale często znajdujemy się w takiej sytuacji jak Piotr — złamani, płaczący, świadomi, że zawiedliśmy Pana. Wszyscy musimy się nauczyć tego, czego nauczył się Piotr — nasza obietnica nie gwarantuje zwycięstwa. Musimy pamiętać, by nie polegać na własnej sile, a jedynie na Chrystusie. Gdyby Piotr chętniej mówił o Chrystusie niż o sobie, mielibyśmy w ewangeliach całkiem inne sprawozdanie. Zwróć uwagę, że Piotr nie był jedynym, który składał deklarację, iż prędzej pójdzie na śmierć niż zaprze się Jezusa (w. 31). Wszyscy uczniowie składali podobne zapewnienia. Jednak kiedy zaczęło się robić niebezpiecznie, „wszyscy go opuścili i uciekli” (w. 50). Choć uwaga jest tu skierowana głównie na Piotra, inni także musieli wyciągnąć dla siebie naukę, co znaczy iść za Chrystusem. Jakie słowa Piotr mógł wypowiedzieć podczas modlitwy, by przyjąć posta− wę, która uchroniłaby go od tego straszliwego upadku? Skorzystaj z podanych tekstów i napisz kilka zdań takiej modlitwy: Ps. 56,2−4; Ps. 119,28; Łuk. 18,13; II Kor. 12,9−10; Filip. 4,13. Jak to, co napisałeś, może ci pomóc przeciwstawić się pokusom i podjąć wyzwania? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
78
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA XI
Abba! (Mar. 14,32−42)
ŚRODA — 8 czerwca
Ogród Getsemane był ulubionym miejscem Jezusa. Często udawał się tam, by odpocząć od gwaru ludzkiego. Jednak tej nocy miejsce to stało się miejscem duchowej udręki. Zastanów się nad tym, co wydarzyło się w Getsemane, czytając sprawozdania w ewangeliach (Mat. 26,35-56; Mar. 14,32-42; Łuk. 22,40-53; Jan 18,1-12). Zwróć uwagę, że w swoich błaganiach kierowanych do Ojca Jezus posłużył się słowem oznaczającym czułość i bliskość — Abba. Słowo to sugeruje bliską więź emocjonalną, a można je przetłumaczyć „Tato”. Widzimy tutaj, iż mimo niewiarygodnego cierpienia i poczucia odłączenia od Ojca, Jezus nadal ufał Jego miłości i nazywał Go najczulej, jak to możliwe. Jakież jest to świadectwo niezłomnego zaufania, pomimo rozpaczliwego położenia. Ellen White tak opisuje Chrystusa stojącego w obliczu ukrzyżowania: „Postawa Chrystusa była w tej chwili zupełnie odmienna od Jego zwykłej postawy. (...) Choć dotąd był orędownikiem innych, to dziś zapragnął obrony siebie samego. Gdy Chrystus poczuł, że Jego łączność z Ojcem jest zerwana, obawiał się, że jako ludzka istota nie będzie w stanie znieść zbliżającego się konfliktu z siłami mroku. (...) Widząc grozę tego konfliktu, Chrystus odczuwał strach z powodu braku łączności z Bogiem. Szatan oznajmił Mu, że jeżeli stanie się gwarantem grzesznego świata, rozdział ten uwieczni się, a Sam Chrystus stanie się jednym z poddanych królestwa szatana i nigdy już nie będzie stanowić jedności z Bogiem” (Ellen G. White, Życie Jezusa, s. 493). Jednak nawet oczekując najgorszego, Chrystus zwracał się do Boga Abba! Paweł mówi nam, że jako uczniowie Chrystusa zostaliśmy adoptowani do ro− dziny Bożej, więc możemy zwracać się do naszego Ojca w najczulszy sposób — Abba! Przeczytaj Rzym. 8,15 i Gal. 4,6 (nie zapomnij o kontekście). O czym jest mowa w tych wersetach? Dlaczego i my możemy nazywać Boga Abba? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
Jak odpowiedziałbyś, gdyby ktoś zadał ci pytanie: „Jak mogę rozwinąć więź z Bogiem, opisaną w powyższych wersetach?”
ZDRADZONY I ARESZTOWANY
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
79
Aresztowanie Jezusa (Mar. 14,43−52)
CZWARTEK — 9 czerwca
W ogrodzie Getsemane Jezus zmagał się z podjęciem kolejnego, niezbędnego kroku w planie odkupienia i wykonał ten krok. Wybrał nie ratowanie siebie, ale przyjęcie na siebie grzechów ludzkości; nie czynienie swojej woli, ale woli Ojca. Co było szczególnie przerażające w sposobie, w jaki Judasz wydał Pana? (Mar. 14,44−46). Wrogowie Jezusa chcieli mieć zupełną pewność, że aresztują właściwą osobę. Postanowili ująć Go nocą, kiedy tłum nie mógł przeszkodzić ich zamiarom. Jednak obawiali się, że pod osłoną mroku Jezus może zbiec. Właśnie dlatego Judasz jeszcze raz wyszedł im naprzeciw. Aby dać napastnikom bezbłędną wskazówkę, podszedł do Jezusa i pocałował Go. Wyrażenie użyte w greckim oryginale wskazuje, że Judasz pocałował Jezusa kilka razy, dając napastnikom czas, by mogli podbiec i schwytać Go. Jednak Judasz i przybyli z nim siepacze niepotrzebnie martwili się, że Jezus ucieknie. Jezus od dawna wiedział, co się wydarzy i był gotowy na tę godzinę. Ostateczną decyzję podjął we wcześniejszej żarliwej modlitwie. Teraz stał i patrzył w twarz wrogom, nie czyniąc nic, by uniknąć aresztowania. Jak zareagowali inni uczniowie, kiedy napastnicy schwytali Jezusa? (Mar. 14,47− 50). Dlaczego tak haniebnie zawiedli w godzinie próby? Czy biorąc pod uwagę ich wcześniejsze postępowanie, można było spodziewać się po nich czegoś lepszego?
Podczas ostatniej wieczerzy Jezus ostrzegł uczniów, że zostaną poddani próbie. Zwrócił uwagę szczególnie na Piotra, ostrzegając go, że szatan ma zamiar zaciekle go atakować (zob. Łuk. 22,31-34). Jednak w ogrodzie uczniowie spali, zamiast się modlić. Jeszcze raz Jezus próbował przygotować Piotra na to, co miało nastąpić (Mar. 14,37-38), ale Jego ostrzeżenie zostało zlekceważone. Kiedy przyszła próba, uczniowie początkowo usiłowali odpowiedzieć przemocą na przemoc. Piotr dobył miecza i zaczął nim wymachiwać (Jan 18,10-11). On i jego koledzy dalecy byli od ducha Pana, którego królestwo nie jest z tego świata i który nie zamierzał bronić się przemocą. Słabe, ludzkie wysiłki uczniów zawiodły, a oni sami uciekli. W ewangeliach uczniowie są ukazani jako popełniający jeden błąd za drugim, raz po raz upadający (przeczytaj niektóre z opisów ich upadków, aby odświeżyć je w twojej pamięci). Jednak, z wyjątkiem Judasza, Bóg posłużył się nimi wszystki− mi, by stworzyć z nich zalążek Kościoła Chrystusowego. Jakie przesłanie nadziei wypływa z tego faktu dla nas, którzy przypuszczalnie nie jesteśmy lepsi od nich?
80
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA XI
PIĄTEK — 10 czerwca DO DALSZEGO STUDIUM: Studiuj paralelne sprawozdania wydania i aresztowania Jezusa w Mat. 26,1-56.69-75; Łuk. 22,1-62; Jan 13; 18,1-11. Przeczytaj rozdziały: „Sługa sług”, „Na pamiątkę moją”, „Getsemane” i „Judasz” z książki Ellen G. White, Życie Jezusa, s. 462-476.492-499.513-518. „Nadeszła jednak straszliwa godzina, w której miało się zdecydować przeznaczenie świata, podczas której ważył się los ludzkości. Jeszcze teraz Chrystus mógł odmówić wypicia kielicha przeznaczonego dla grzesznego człowieka. Jeszcze nie było za późno. (...) Czy Syn Boży wypije gorzki kielich poniżenia i śmierci? Czy niewinny męczennik poniesie konsekwencje przekleństwa grzechu w imię ratowania winnego? Z pobladłych ust Jezusa padły drżące słowa: »Ojcze mój, jeśli można, niech mnie ten kielich minie; wszakże nie jako Ja chcę, ale jako Ty«. Trzykrotnie powtórzył Jezus to błaganie, a tym samym trzykrotnie człowieczeństwo wzdragało się przed poniesieniem tej ostatniej decydującej ofiary. Jednakże przed oczami Odkupiciela przesunęła się historia rodzaju ludzkiego. Zobaczył wówczas, iż ci, którzy złamali prawo, pozostawieni sami sobie, byliby skazani na zagładę, ponieważ poznał już bezradność człowieka i ciężar popełnianego przez niego grzechu. Nieszczęścia i płacz skazanego świata zarysowały się przed Jego oczyma i ta wizja zadecydowała o Jego dalszych krokach. Postanowił wtedy, iż zbawi człowieka niezależnie od swych osobistych kosztów” (Ellen G. White, Życie Jezusa, s. 496). PYTANIE DO DYSKUSJI: Zastanów się nad zapowiedzią Chrystusa, iż nie będzie pił z owocu winorośli, póki wszyscy zbawieni nie znajdą się z Nim w królestwie Bożym. Jak świadczy to o charakterze Boga? Podziel się z uczestnikami lekcji innymi przykładami tej zasady, polegającej na tym, że ktoś nie czyni czegoś, póki inni nie będą mogli tego uczynić (np. Uriasz nie chciał korzystać z wygód swego domu, póki jego żołnierze byli na wojnie; zob. II Sam. 11,11). Jak podobne historie ilustrują to, co Jezus chciał wyrazić? PODSUMOWANIE: Jezus doszedł do końca swej ziemskiej misji. Plan ułożony w wieczności miał się teraz wypełnić. Wszyscy wokoło zawiedli, ale Jezus stał mocno. Los świata zależał teraz od Niego.
ZDRADZONY I ARESZTOWANY
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
81
Lekcja XII — 18 czerwca 2005 • Rozpoczęcie dnia Pańskiego — 21.00
UMĘCZONY I UKRZYŻOWANY STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Mar. 14,53−65; 15,1−41. TEKST PAMIĘCIOWY: „O godzinie dziewiątej zawołał Jezus donośnym gło− sem: Eloi, Eloi, lama sabachtani? Co się wykłada: Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?” (Mar. 15,34). PYTANIA PRZEWODNIE: Jakie powody mieli arcykapłani, by pozbawić Je− zusa życia? W jaki sposób wywarli nacisk na Piłata? Jakie znaczenie miał fakt, iż Jezus został ukrzyżowany między dwoma złoczyńcami? Jak istotna jest zasada zastępstwa w zrozumieniu sensu śmierci Jezusa? Co stało się z Bóstwem na krzyżu?
Wszystkie drogi prowadzą na Golgotę Przeszliśmy śladami Jezusa z Galilei do Jerozolimy, a prowadzą one nieuchronnie na Golgotę — miejsce Jego odrzucenia, pohańbienia, cierpienia i śmierci, ale także miejsce zwycięstwa, nadziei i wiecznego życia dla nas. To, co wydarzyło się na Golgocie i później, czyni Jezusa z Nazaretu nieskończenie większym od wszelkich innych religijnych przywódców i nauczycieli, jakich znał świat. Inni pozostawili mądre nauki, czyny miłosierdzia i grupy zwolenników, stając się założycielami i symbolami ruchów religijnych, które trwały i rozwijały się po ich śmierci, stając się niekiedy wielkimi światowymi religiami. Jednak tylko Jezus zmartwychwstał i panuje jako żywy Zbawiciel. Ta różnica jest największą różnicą, jaką można sobie wyobrazić.
82
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
Przed Sanhedrynem (Mar. 14,53−65)
NIEDZIELA — 12 czerwca
Proces Jezusa był farsą. Sędziowie nie mieli zamiaru obiektywnie oceniać dowody, ale jedynie wysłuchać fałszywych świadków i skazać Jezusa na śmierć. Przywódcy religijni podjęli decyzję, zanim proces się rozpoczął. Chcieli śmierci Jezusa i postanowili do niej doprowadzić za wszelką cenę. Choć dążyli do zachowania pozorów sprawiedliwości, to jednak cały ten proces — przeprowadzony pośpiesznie, nocą — okazał się kpiną ze sprawiedliwości. Łącząc ze sobą opisy procesu Jezusa w czterech ewangeliach i dodając do tego komentarz Ellen G. White w Seventh-day Adventist Bible Commentary dochodzimy do wniosku, iż Jezus został dwukrotnie wstępnie przesłuchany — raz przed samym Annaszem, a następnie przed Annaszem i Kajfaszem. Dwukrotnie stawiono Go przed Sanhedrynem — pierwszy raz nocą, a potem za dnia. Dwukrotnie także Jezus stawał przed Piłatem i raz przed Herodem. Czytając sprawozdanie w Ewangelii Marka, spróbuj się postawić na miejscu arcykapłana. Dlaczego chciał on śmierci Jezusa? Jak mógł usprawiedliwiać swoje postępowanie? Obok poszczególnych tekstów wpisz, jakie usprawiedliwienia mógł sobie wmawiać Kajfasz. Jan 7,41-42 Mat. 12,2
.............................................................................................................
................................................................................................................
Mar. 14,62-64 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Jan 10,33 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Jan 11,48 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Łuk. 4,22 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Jan 2,19
..................................................................................................................
Mat. 12,24
..............................................................................................................
Często zadziwiamy się — i słusznie — zaślepieniem przywódców w ich nie− przejednanej postawie wobec Jezusa. Jednak, podsumowując ich racje, które mogli opierać na powyższych tekstach, czy rozumiesz, jak łatwo było, choćby wbrew dowodom, zrobić to, co uczynili? Jaką naukę możemy wciągnąć dla siebie, skoro my także mamy skłonność do usprawiedliwiania wszystkiego, co robimy?
UMĘCZONY I UKRZYŻOWANY
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
83
Piłat i przywódcy religijni (Mar. 15,1−19)
PONIEDZIAŁEK — 13 czerwca
Przestudiuj sprawozdanie z przesłuchania Jezusa przed Piłatem, zawarte w Mar. 15,1-15 i w innych ewangeliach (Mat. 27,11-26; Łuk. 22,66—13,25; Jan 18,28—19,16). Co za paradoks — pogański namiestnik starał się ocalić Jezusa, podczas gdy przywódcy religijni — rzekomi strażnicy wiary — pragnęli Go uśmiercić! To niewiarygodne, iż Jezus został nazwany Królem żydowskim przez pogańskiego przywódcę i jego żołnierzy, podczas gdy Jego lud, rzekomo czekający na swojego Mesjasza, wołał: „Ukrzyżuj Go!” To nie do pomyślenia, że Piłat zaoferował uwolnienie Jezusa, Dawcy życia, a tłum zamiast Niego zażądał Barabasza, mordercy. Jest to przerażającym świadectwem mocy szatana, zdolnej zwodzić serca, które nie są w pełni podporządkowane Panu. Kto był bardziej winny w oczach Bożych — Piłat czy przywódcy religijni? Jak uzasadnisz swoją odpowiedź? Zob. Jan 19,11. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Religijność może być zarówno dobra, jak i zła. W tym sprawozdaniu widzimy to narzędzie użyte w bardzo złym celu. Kiedy ludzie, tacy jak opisani tu przywódcy religijni, czynią cokolwiek rzekomo dla Boga, cóż zdoła ich powstrzymać? Twierdzenie, że coś jest czynione z boskiego nadania, może prowadzić człowieka do popełniania czynów, których nie dopuściłby się na własną odpowiedzialność. Jednak, jeśli „Bóg kieruje człowiekiem”, któż ośmieliłby się mu sprzeciwiać? Nigdy nie grzeszymy w próżni, prawda? To znaczy, że nasze grzechy nigdy nie wpływają wyłącznie na nas samych. Przeczytaj jeszcze raz fragment przezna− czony na dziś. Kto jeszcze uległ negatywnemu wpływowi przywódców? Jakie przesłanie zawiera to dla nas? Jakie inne przykłady możesz znaleźć w Biblii na to, jak szybko wpływ grzechu rozszerza się w naszych sercach? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
Postaw się w miejscu Piłata na sądzie ostatecznym (Kazn. 12,14; Rzym. 3,6). Jakie argumenty będziesz miał, by uzasadnić swoje postępowanie? Ile razy w ostat− nim miesiącu posłużyłeś się podobną zasadą, by usprawiedliwić swoje złe czyny lub słowa?
84
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA XII
Golgota (Mar. 15,16−37)
WTOREK — 14 czerwca
Ze wszystkich scen w życiu Jezusa ta wymaga refleksji w modlitwie. Spójrz na Niego, wiszącego na krzyżu, posiniaczonego, poranionego i krwawiącego, jedynego Syna Bożego. Jego plecy były zorane biczem, Jego ręce i stopy przybite do drewna wielkimi gwoździami. Całą noc nie spał; nie jadł od wieczora. Teraz zawisł w potwornej męce, ukrzyżowany między dwoma złoczyńcami, wystawiony na słońce, wiatr i dokuczliwe owady. Przeczytaj uważnie Mar. 15,27−28. Jakie znaczenie ma fakt, że Jezus nie tylko został ukrzyżowany jak złoczyńca, ale na dodatek umieszczony między dwoma kryminalistami? W jakim sensie starotestamentowy tekst (Iz. 53,12), zacytowa− ny przez Marka, pomaga odpowiedzieć na to pytanie? Jak uświadamia nam to, co stało się z Jezusem na krzyżu? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Na krzyż Chrystus poniósł nasze grzechy. Tak ostatecznie utożsamił się z grzechem, iż, według Pawła, Bóg „tego, który nie znał grzechu, za nas grzechem uczynił, abyśmy w nim stali się sprawiedliwością Bożą” (II Kor. 5,21). Nie twierdząc, że Jezus był grzesznikiem, co byłoby oczywistym błędem, Paweł przybliżył się do prawdy najbardziej jak to możliwe, pisząc, że Bóg odniósł się do Jezusa jak do grzesznika, przestępcy i pozwolił, by tak Go potraktowano. W sposób, którego w pełni nie jesteśmy w stanie pojąć, Jezus — jedyny człowiek, który nigdy nie zgrzeszył — zajął miejsce wszystkich grzeszników. Przeczytaj Jan 1,29; Gal. 3,13; Hebr. 9,28 i I Piotra 2,24. Jak wersety te pomagają zrozumieć utożsamienie się Jezusa z grzechem na Golgocie? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
Jak świadomość tego, co z powodu grzechu przeszedł Syn Boży, motywuje cię do przyjęcia Jego mocy w celu pokonania grzechu w twoim życiu?
UMĘCZONY I UKRZYŻOWANY
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
85
Znaczenie Golgoty (Iz. rozdz. 53)
ŚRODA — 15 czerwca
W tekstach studiowanych we wczorajszej części lekcji, Marek cytował z 53 rozdziału Księgi Izajasza. Przeczytaj ten rozdział i wymień fragmenty mówiące o tym, że Chrystus umarł za nasze grzechy, to znaczy zamiast nas (Iz. 53,4−12). ................................................................................................................................
................................................................................................................................
W jaki sposób dostrzegasz ideę zastępstwa w tym, że Jezus umarł zamiast nas? Dlaczego jest to tak ważne dla zrozumienia planu zbawienia? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Chrześcijanie usiłowali wyjaśnić, jak Bóg w Chrystusie daje zbawienie ludziom. Wymyślili różne teorie pojednania. Oto niektóre z wyjaśnień i sugestii. Co o nich sądzisz? • Ojciec niechętnie odnosił się do zbawienia ludzkości, ale miłość Chrystusa przeważyła. • Śmierć Chrystusa była okupem zapłaconym diabłu za uwolnienie ludzkości z jego więzów. • Grzech był obrazą dla Boga, więc Chrystus umarł, by zaspokoić Bożą pomstę. • Chrystus umarł, by dobitnie pokazać wszechświatu, jakie są skutki grzechu. • Chrystus umarł, by objawić miłość Bożą i pociągnąć nas do Boga. • Na krzyżu Ojciec ukarał Syna. Żadna teoria nie wystarczy, by wyjaśnić, w jaki sposób Bóg daje zbawienie w Jezusie Chrystusie. Wiele różnych wyjaśnień wymyślonych — nierzadko bardzo szczegółowo — przez chrześcijańskich teologów na przestrzeni wieków, zawiera elementy prawdy, ale nie daje pełnego wyjaśnienia. Odpowiedź jest w Bogu, który daje pojednanie. Zwróć uwagę na następujące prawdy, objawione w Biblii: • W planie zbawienia Ojciec, Syn i Duch Święty objawiają tę samą miłość i dążą wspólnie do jednego celu. Nie wolno nam przedstawiać Ojca jako okrutnego i niemiłosiernego, a Syna jako bardziej współczującego i łaskawego od Ojca (zob. Jan 3,16). • Bóg był w Chrystusie jednając ze sobą świat (II Kor. 5,19). • Śmierć Chrystusa była konieczna (Rzym. 3,24-26; Hebr. 9,22). • Chrystus umarł zamiast nas (II Kor. 5,21; I Kor. 15,3). • Ofiarowanie Chrystusa jest największym dowodem Bożej miłości (Rzym. 5,7-8).
86
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA XII
Śmierć Jezusa (Mar. 15,33−41)
CZWARTEK — 16 czerwca
„Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?” (Mar. 15,34). „Gwałtowne pokusy nękały serce Jezusa. Zbawiciel nie mógł przebić się wzrokiem poza ciemności grobu. Nie podtrzymywała Go nadzieja, że wyjdzie z grobu jako zwycięzca i że Jego ofiara zostanie przyjęta przez Ojca. Obawiał się, że grzech był tak wielką obrazą dla Boga, iż spowoduje Jego rozdzielenie z Ojcem na wieki. Chrystus odczuwał strach, jakiego dozna grzesznik, gdy ustanie miłosierdzie dla upadłego świata. Z samej istoty grzechu wynikało, że na Niego — jako przedstawiciela ludzkości — spadnie gniew Boży i kielich goryczy stanie się jeszcze bardziej gorzki. Serce Syna Bożego łamało się pod wpływem tych myśli” (Ellen G. White, Życie Jezusa, s. 542-543). Zastanów się nad powyższym cytatem. Jak pomaga on nam zrozumieć, co stało się na krzyżu? Co mówi nam o naturze grzechu? Co mówi o Bogu? Jak pomaga nam to zrozumieć cenę, jaką Bóg zapłacił za nasze zbawienie? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
Choć Jezus sięgnął najgłębszej rozpaczy w swoim wołaniu: „Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?”, to jednak Jego ostatnie słowa, „Wykonało się!” (Jan 19,30), wyrażały ufność, nadzieję i pewność. Oświadczył, iż zwyciężył w decydującej bitwie przeciwko szatanowi. Wynik wielkiego boju dobra ze złem został przesądzony. Wojna jeszcze się nie skończyła, ale już wiemy, jak się zakończy, bo Jezus zwyciężył na Golgocie. Powierzając siebie Ojcu, Jezus skłonił głowę i zmarł. Pomyśl o tym, że Jezus był zjednoczony z Ojcem od wieczności (Jan 1,1−2). On i Ojciec istnieli razem, działali razem, planowali razem (I Mojż. 1,26; 3,22; Jan 10,30), a jednak na krzyżu Jezus poczuł odłączenie od Boga, spowodowane przez grzech! Na Golgocie Bóstwo zostało rozdarte! Czy zostałeś kiedyś odłączo− ny od kogoś, kogo darzyłeś głębokim, gorącym uczuciem? Jak się wtedy czułeś? Jak takie doświadczenia pozwalają ci w większym stopniu docenić to, co Jezus uczynił dla nas, i żyć w posłuszeństwie Bogu, który dla naszego dobra podjął tak wielkie wyrzeczenie?
UMĘCZONY I UKRZYŻOWANY
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
87
PIĄTEK — 17 czerwca DO DALSZEGO STUDIUM: Porównaj paralelne sprawozdania w Mat. 26,5768; 27,1-56; Łuk. 22,66—23,49; Jan 18,12-14.19—19,37. Przeczytaj rozdziały: „Przed Annaszem i w pałacu Kaifasza”, „Na sądzie u Piłata”, „Golgota” i „Wykonało się!” z książki Ellen G. White, Życie Jezusa, s. 500-512.519-545. „Wódz naszego zbawienia został uczyniony doskonałym przez cierpienie. Jego dusza została złożona w ofierze za grzech. Było konieczne, by straszliwe ciemności zebrały się wokół Niego z powodu odebrania Mu miłości i przychylności Ojca, bowiem zajął On miejsce grzeszników, a takiej ciemności doświadcza każdy grzesznik. Sprawiedliwy musiał cierpieć potępienie i gniew Boży, ale nie wskutek Bożej mściwości, bowiem serce Ojca przejęte było najgłębszym smutkiem, kiedy Jego Syn, niewinny, cierpiał karę za grzech. To rozdarcie między boskimi osobami nigdy więcej się nie powtórzy” (Komentarz Ellen G. White w: SDA Bible Commentary, t. VII, s. 924). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Napisz krótkie opowiadanie, umieszczając siebie w roli Kajfasza. Spróbuj usprawiedliwić to, że skazałeś Jezusa na śmierć. Przedstawcie w klasie swoje sprawozdania i omówcie, czego nauczyliście się z tego zadania. 2. Dlaczego Jezus musiał umrzeć, aby nas uratować? 3. Omówcie w klasie, co wynika z następującego stwierdzenia: jedynym celem ukrzyżowania Jezusa było nauczenie nas, byśmy bardziej ufali Bogu. Dlaczego zgadzasz się albo nie zgadzasz się z tym stwierdzeniem? 4. Co możecie uczynić jako zbór, by bardziej oprzeć swą wiarę na ukrzyżowanym Chrystusie? Jak możecie być pewni, że gdy ludzie myślą o waszym zborze, postrzegają was przede wszystkim jako tych, których życie zostało odmienione dzięki temu, że Chrystus umarł za was na krzyżu? PODSUMOWANIE: Chrystus umarł za nasze grzechy. Jedynie wtedy, gdy każdy z nas ujrzy siebie na Golgocie — ujrzy i wyzna: „Jezus umarł za mnie, zamiast mnie” — ofiarowanie Chrystusa dotrze do nas w pełni. „Jeżeli chcemy dostąpić zbawienia, musimy nauczyć się skruchy i pokory u stóp krzyża” (Ellen G. White, Życie Jezusa, s. 52).
88
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA XII
Lekcja XIII — 25 czerwca 2005 • Rozpoczęcie dnia Pańskiego — 21.01
ZOSTAŁ POGRZEBANY, ALE ZMARTWYCHWSTAŁ! STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Mar. 15,42—16,20. TEKST PAMIĘCIOWY: „Nie trwóżcie się! Jezusa szukacie Nazareńskiego, ukrzyżowanego; wstał z martwych, nie ma go tu, oto miejsce, gdzie go złożono” (Mar. 16,6). PYTANIA PRZEWODNIE: Dlaczego ważne jest, byśmy wiedzieli, że Jezus naprawdę umarł na krzyżu? Kto jako pierwszy z ludzi dowiedział się o zmartwychwstaniu Chrystusa? Jaki mamy dowód, że On zmartwychwstał? Dlaczego argumenty przeciwko zmartwychwstaniu, używane przez scepty− ków, zawodzą?
Szczególny grób Grobowce są jednymi z najsłynniejszych budowli na świecie. Weźmy na przykład egipskie piramidy. Około sto tysięcy ludzi musiało pracować przez dwadzieścia lat, by zbudować jedną piramidę. Do dziś nie wiemy, w jaki sposób ustawiono na miejscu 23 miliony masywnych kamiennych bloków, ważących średnio 2,5 tony. Te wielkie budowle powstawały dlatego, iż ludzie zabiegali o swój los po śmierci. Były grobowcami faraonów i ich pośmiertnymi pomnikami. Podobną rolę pełni przepiękny pałac Tadż Mahal w Indiach. Kiedy zmarła ukochana żona szacha Dżahana, Mumtaz, obiecał on, że zbuduje jej najpiękniejszy pomnik na świecie. Zbudowany z białego marmuru, wyłożony drogimi kamieniami, otoczony ogrodami i pięknymi sadzawkami, Tadż Mahal jest naprawdę wspaniałym pomnikiem. Wewnątrz pałacu spoczywają szach Dżahan i Mumtaz. Jakże odmienna jest historia, którą będziemy szczególnie uczcić w lekcji tego tygodnia. Prosty, wykuty w skale grób Józefa z Arymatei, w którym złożono Jezusa, jest wspanialszy niż piramida Cheopsa i Tadż Mahal. A to dlatego, że jest pusty! LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
89
Został pogrzebany (Mar. 15,42−47)
NIEDZIELA — 19 czerwca
Pismo Święte przepowiada, że Sługa Boży zostanie potraktowany jak przestępca: „Grób Mu wyznaczono między bezbożnymi, i w śmierci swej był [na równi] z bogaczem” (Iz. 53,9 BT). Jezus był ubogi — nie posiadał nic poza własnym odzieniem, o które rzymscy żołnierze grali w kości (Jan 19,23-24). Wydawało się wysoce nieprawdopodobne, iż zostanie On pochowany w grobie zamożnego człowieka, a jednak tak właśnie się stało. Dwaj członkowie Sanhedrynu, najwyższej rady żydowskiej, po śmierci Jezusa publicznie przyznali się do wiary w Niego. Marek wspomina Józefa z Arymatei, ale z Ewangelii Jana dowiadujemy się, że Nikodem, który kiedyś przyszedł do Jezusa nocą — towarzyszył Józefowi (Jan 19,38-42). W I Kor. 15,3−4 Paweł cytuje jedno z wczesnych wyznań ewangelicznych. To stwierdzenie zawiera słowa „został pogrzebany”. Dlaczego podkreślenie tego faktu było tak istotne? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Nowy Testament ukazuje pewność faktu, iż Jezus powstał z martwych. W Dziejach Apostolskich zwiastowanie apostołów jest oparte na dwóch faktach: Chrystus zmartwychwstał i zesłał Ducha Świętego. Z kolei wyrażenie ewangelii w I Kor. 15,3 wiąże w jedno trzy fakty: 1) Chrystus umarł za nasze grzechy, 2) został pogrzebany i 3) zmartwychwstał. Pogrzeb Jezusa nie jest sprawą drugorzędną. Podkreśla prawdę, że Jezus naprawdę umarł, a nie tylko zemdlał czy stracił przytomność, jak sugerują niektórzy krytycy. Jego zmartwychwstanie było prawdziwym cudem. Jedynie w kontekście Jego śmierci możemy zrozumieć znaczenie Jego zmartwychwstania. Przeczytaj podane poniżej fragmenty. Jaką wspólną prawdę podkreślają i ja− kie znaczenie ma ta prawda dla naszej wiary? III Mojż. 17,11; Mat. 26,28; Jan 19,40; Rzym. 5,6−8; 6,4; I Kor. 5,7. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Biblia wyraźnie świadczy o tym, iż Chrystus umarł za nasze grzechy, a Jego śmierć jest istotnym elementem planu zbawienia. Bez niej nie byłoby pojednania, odkupienia i życia wiecznego dla skruszonych grzeszników, którzy byliby na zawsze zgubieni. Oto jak ważna jest Jego śmierć dla nas — jest podstawą naszej nadziei na przyszłość. To Jego śmierć jest gwarancją ostatecznego pokonania naszej śmierci.
90
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA XIII
Zmartwychwstał! (Mar. 16,1−11)
PONIEDZIAŁEK — 20 czerwca
Kto jako pierwszy z ludzi dowiedział się, że Jezus zmartwychwstał? Jakie wrażenie wywarł pusty grób? (Mar. 16,1−8). W czasach Jezusa kobiety miały niższy status w społeczeństwie, ale nie w oczach Bożych. Marek wymienia kobiety, które usługiwały Jezusowi, najpierw w Galilei, a potem w Jerozolimie. Były one pod krzyżem, kiedy umierał. Nie wstydziły się przyznać do Niego (Mar. 15,40-41). Niektóre z nich zakupiły maści do namaszczenia Jego ciała i po sabacie, wczesnym rankiem przybyły do grobu, by spełnić tę ostatnią posługę dla zmarłego. Te poświęcone wyznawczynie jako pierwsze usłyszały wspaniałą wieść, że Jezus zmartwychwstał. Według wielu biblistów, fakt, iż kobiety jako pierwsze dowiedziały się o zmartwychwstaniu Jezusa, potwierdza autentyczność sprawozdania tych wydarzeń. Gdyby historia ta była zmyślona, to nie kilka kobiet, nie mających znaczenia w życiu publicznym, ale jacyś wybitni przywódcy jako pierwsi dowiedzieliby się o zmartwychwstaniu Jezusa. Czy nie byłoby to bardziej stosowne? Zwróć uwagę, jak kobiety zareagowały na wieść o zmartwychwstaniu Jezusa i jak nawiązuje to do wrażenia, jakie Jezus, opisany przez Marka, robił na ludziach. Raz po raz dowiadujemy się, że ludzie zdumiewali się Jego cudami i nauczaniem. Teraz nastąpił najważniejszy cud, największy dowód, że był On tym, za kogo się podawał. Choć kobiety jeszcze w pełni tego nie rozumiały, widok pustego grobu napełnił je zdumieniem. Komu najpierw ukazał się zmartwychwstały Pan? Jak potwierdza to auten− tyczność ewangelicznego sprawozdania? (Mar. 16,9−11; Jan 20,1−18).
Kobiety jako pierwsze przekazały wieść o zmartwychwstaniu. Kobieta była pierwszą osobą, której ukazał się zmartwychwstały Jezus. I to jaka kobieta! Według ówczesnych poglądów, wyznawanych przez wielu religijnych ludzi, jej przeszłość wykluczała ją z każdego przyzwoitego towarzystwa. Jednak ta, której wiele wybaczono, bardziej umiłowała, więc nic dziwnego, że to właśnie Maria Magdalena pierwsza znalazła się u grobu Jezusa rankiem po sabacie. To właśnie jej — córce Bożej podźwigniętej z upadku i obdarowanej nowym życiem — Jezus ukazał się jako pierwszej. Wszyscy mamy jakieś społeczne uprzedzenia wobec pewnego rodzaju ludzi. Jakie uprzedzenia zatruwają twoją duszę? Jak to, czego nauczyłeś się dzisiaj, uświadamia ci Boże podejście do tych uprzedzeń i co możesz zrobić, by dzięki łasce Bożej wyzbyć się wszelkich niewłaściwych, niechrześcijańskich postaw?
ZOSTAŁ POGRZEBANY, ALE ZMARTWYCHWSTAŁ!
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
91
Widzieliśmy Pana! (Mar. 16,12−18)
WTOREK — 21 czerwca
Jezus ukazał się nie tylko osobom odgrywającym ważną rolę w ewangelicznej historii, ale także pewnym osobom, o których nie wiedzielibyśmy nic, gdyby nie to, że postanowił On się im objawić. Uświadamia nam to, że Jezus troszczy się o wszystkich swoich uczniów, bez względu na to, jakie pełnią funkcje i czy są szerzej znani, czy nie. Komu ukazał się Jezus na drodze? (Mar. 16,12−13). Przeczytaj ten epizod w Łuk. 24,13−32. Czego możesz się z niego nauczyć?
Komu jeszcze Jezus ukazał się po zmartwychwstaniu? (Mat. 28,16−17; Mar. 16,14; Łuk. 24,33−49; Jan 20,19−29; 21,1−3; I Kor. 15,4−8).
Każdy z pisarzy ewangelii podaje jakieś szczególne informacje o ludziach, którym Chrystus ukazał się po zmartwychwstaniu. Cztery sprawozdania uzupełniają się nawzajem i potwierdzają, dając mocne świadectwo, iż Jezus naprawdę zmartwychwstał. Różnice w niektórych szczegółach są nieznaczne i nie odbiegają od standardu wiarygodności, jakiego należałoby się spodziewać po naocznych świadkach wydarzeń. Choć nie możemy być zupełnie pewni kolejności wydarzeń, jednak bez wątpienia możemy przyjąć następującą listę ludzi, którzy widzieli zmartwychwstałego Pana. A. W dniu zmartwychwstania. 1. Maria Magdalena (Mar. 16,9; Jan 20,15-17). 2. Inna kobieta po odejściu uczniów od grobu (Mat. 28,9-10). 3. Piotr przed odejściem dwóch uczniów do Emaus (Łuk. 24,34; I Kor. 15,5). 4. Dwaj uczniowie w drodze do Emaus (Mar. 16,12; Łuk. 24,13-32). 5. Uczniowie w sali na piętrze (Mar. 16,14; Jan 20,19-24), ale pod nieobecność Tomasza. B. Po dniu zmartwychwstania 6. Jedenastu apostołów, w tym Tomasz, w sali na piętrze (Jan 20,26-29). 7. Siedmiu uczniów łowiących ryby w Galilei (Jan 21,1-3). 8. Około pięciuset wyznawców (I Kor. 15,6). 9. Jakub (I Kor. 15,7). 10. Jedenastu apostołów tuż przed wniebowstąpieniem Jezusa (Mar. 16,19-20; Łuk. 24,50-52; Dz. 1,4-12). Zwróć uwagę, jak wiele razy ukazał się Jezus. Jak świadczy to o pewności Jego zmartwychwstania? Co mówi to nam o dowodach, jakimi Bóg potwierdza naszą wiarę? Jak te sprawozdania wzmacniają naszą wiarę nie tylko w zmar− twychwstanie Jezusa, ale w cały plan zbawienia?
92
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA XIII
Największy cud
ŚRODA — 22 czerwca
Jaka była pierwsza próba podważenia prawdy o zmartwychwstaniu Jezusa? (Mat. 28,11−15). Co odpowiedziałbyś tym, którzy podważają tę prawdę dzisiaj?
Przywódcy religijni podjęli kroki, by nie dopuścić do wykradnięcia ciała Jezusa przez Jego uczniów. Za zgodą Piłata opatrzono grób pieczęciami i ustawiono straż (Mat. 27,62-66). W jaki sposób przyczyniło się to do potwierdzenia autentyczności zmartwych− wstania?
Z biegiem czasu wymyślano kolejne „wyjaśnienia” pustego grobu Jezusa. Oto niektóre z nich. 1) Jezus nie umarł na krzyżu, a jedynie stracił przytomność i potem ocknął się w grobowcu. 2) Jego ukazania się uczniom nie miały miejsca — uczniowie tak bardzo pragnęli, by żył, iż wymyślili, że zmartwychwstał. To psychologiczne wyjaśnienie zakłada, że uczniowie zastąpili prawdę ułudą, by zyskać poczucie, że ich nadzieje nie zostały zawiedzione. Jakie dowody zawarte w Piśmie Świętym podważają teorię, iż Jezus nie umarł naprawdę? (Jan 19,31−35). Jak możesz bronić prawdy o zmartwychwstaniu Chrystusa wobec kogoś, kto twierdzi, że uczniowie zmyślili Jego powrót do ży− cia? (Dz. 1,3−4).
Ewangeliczne sprawozdanie zmartwychwstania Chrystusa raz po raz podkreśla, iż nastawienie uczniów zaprzecza teorii, jakoby wieść o tym wydarzeniu została przez nich sfabrykowana. W rzeczywistości wyznawcy Jezusa nie spodziewali się, że On zmartwychwstanie i nie wierzyli w pierwsze doniesienia o tym wydarzeniu (zob. Mat. 28,17; Mar. 16,11.13; Łuk. 24,11; Jan 20,24-29). Dwa wielkie fakty pomagają nam odrzucić wszelkie próby podważania autentyczności zmartwychwstania Jezusa. Po pierwsze, ciało Jezusa zniknęło; coś się z nim stało, mimo iż grób był zapieczętowany i strzeżony. Najprostszym sposobem obalenia nowej religii byłoby pokazanie ciała Jezusa, ale Jego wrogowie nie mogli tego uczynić. Po drugie, po ukrzyżowaniu Jezusa uczniowie czuli się przygnębieni i złamani na duchu. Po Jego zmartwychwstaniu nabrali ufności i siły. Dlaczego? Bo ujrzeli zmartwychwstałego Pana. Gdyby ktoś cię zapytał, dlaczego zmartwychwstanie Chrystusa jest tak ważne dla Ciebie, co odpowiedziałbyś? Dlaczego to wydarzenie powinno być dla nas ważne?
ZOSTAŁ POGRZEBANY, ALE ZMARTWYCHWSTAŁ!
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
93
Zlecenie (Mar. 16,15−20)
CZWARTEK — 23 czerwca
Nawiązywaliśmy do ukazywania się zmartwychwstałego Pana, ale ten termin nie jest wystarczający, by opisać to, co działo się po zmartwychwstaniu Jezusa. Jezus nie tylko był widziany, ale także mówił, odpowiadał na pytania, a nawet jadł wraz z uczniami. To były raczej spotkania z wyznawcami, a nie „ukazywanie się”. Przez jak długi okres zmartwychwstały Jezus spotykał się ze swoimi wy− znawcami? (Dz. 1,3). Jak czas ten posłużył umocnieniu ich wiary i przygotowa− niu ich do misji?
Według Marka (16,14), nawet po zmartwychwstaniu Jezus upominał swoich uczniów z powodu ich niewiary i zatwardziałości serca wobec tych, którzy jako pierwsi przynieśli wieść o Jego zmartwychwstaniu. Grecki czasownik użyty przez Marka oznacza dosłownie „czynienie wyrzutów” lub „dyskredytowanie”. Jezus surowo skarcił ich z powodu tych wątpliwości. Jakże niewiele zmieniła się natura człowieka! Przypuszczalnie każdy z nas mógłby opowiedzieć o tym, jak Bóg cudownie działał w naszym życiu, a my i tak okazywaliśmy niewiarę i zatwardziałość serca. Jakie zlecenie, według Marka, Jezus dał swoim uczniom? W jaki sposób to polecenie Jezusa, dane uczniom, przypomina to, co my, jako adwentyści, uwa− żamy za nasze zadanie? Zob. Obj. 14,6.
Dwa ostatnie wersety Ewangelii Marka przedstawiają ciekawe przeciwieństwo. Jezus wstąpił do Ojca w niebie, zasiadł po prawicy Boga, co oznacza, że otrzymał należną Mu władzę. Jednocześnie fragment ten mówi, o tym, że Pan działa za pośrednictwem swojego ludu, potwierdzając zwiastowanie ewangelii znakami i cudami. Inaczej mówiąc, choć jest w niebie, przez swoją moc i władzę Jezus pozostaje bliski swemu Kościołowi, dając wiernym to, czego potrzebują, by czynić Jego wolę. Te słowa były pocieszeniem dla ludu Bożego w czasach wczesnochrześcijańskich i są nadal dla nas pocieszeniem. Zwróć uwagę na wyrażenie „potwierdzając słowo”. Jak Bóg potwierdził sło− wo w twoim życiu? Opowiedz o tym w klasie. Porównaj swoje doświadczenia z doświadczeniami innych uczestników lekcji. Czego możesz się z tego nauczyć?
94
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
LEKCJA XIII
PIĄTEK — 24 czerwca DO DALSZEGO STUDIUM: Przeczytaj jeszcze raz Mar. 15,42—16,20 i paralelne fragmenty w Mat. 27,57—28,20; Luk. 23,50—24,52 i Jan 19,38—21,25. Przeczytaj rozdziały: „W grobowcu Józefa”, „Wstał z martwych”, „Czemu płaczesz?”, „Droga do Emaus”, „Pokój wam”, „Jeszcze raz nad Morzem Galilejskim”, „Idźcie, nauczajcie wszystkie narody”, „Do Ojca mego i Ojca waszego” z książki Ellen G. White, Życie Jezusa, s. 552-600. PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Dano nam wiele dowodów zmartwychwstania Jezusa, które powinny wzmacniać naszą wiarę. Jakie inne dowody pomagają wykazać prawdziwość chrześcijaństwa? Ile takich dowodów potrzebujemy? Czy potrzebowalibyśmy wiary, jeśli mielibyśmy na wszystko dowody? Omów to w klasie. 2. Chrześcijaństwo, jak się wydaje, miało najmniej podstaw do tego, by stać się religią światową — założyciel zmarł młodo, a Jego dzieło zostało odrzucone przez większość przywódców religijnych. Mimo to chrześcijaństwo stało się największą religią świata, a Jezus jest najbardziej wpływową postacią wszechczasów. Dlaczego? 3. Mar. 16,19 mówi o wniebowstąpieniu Jezusa. Jakie inne fragmenty Pisma Świętego mówią o tym, co Jezus robi w niebie? 4. Jak twój zbór wypełnia zlecenie, które Jezus dał swoim uczniom, zapisane pod koniec Ewangelii Marka? Co ty osobiście możesz uczynić, by zaangażować się w wypełnianie tego Bożego polecenia? PODSUMOWANIE: Jakie niesamowite jest zakończenie tej wartkiej, pełnej działania opowieści. Największy cud opisany został na koniec. Wrogowie doprowadzili do ukrzyżowania Jezusa, który zmarł i został pochowany. Jednak powrócił do życia. Jako zmartwychwstały Pan, ma on wszelką moc i władzę po wszystkie czasy. Jako Jego naśladowcy pełnimy dzieło Chrystusa, oczekując Jego powtórnego przyjścia.
Dary trzynastej soboty przeznaczone są na rozwijanie misji wśród Żydów oraz głoszenie ewangelii przy pomocy radia i telewizji w Wydziale Północnoamerykańskim.
WYDZIA£ P”£NOCNOAMERYKA—SKI KOåCIO£A ADWENTYST”W DNIA SI”DMEGO
Nazwa jednostki organizacyjnej Koúcio≥a Unia Atlantycka Unia Kanadyjska Unia Kolumbijska Unia Krainy Jezior Unia Pacyficzna Unia Po≥udniowa Unia Po≥udniowo-zachodnia Unia PÛ≥nocnopacyficzna Unia årodkowoamerykaÒska Razem (30.6.2001)
Liczba zborÛw
Liczba ochrzczonych wyznawcÛw
Liczba ludnoúci
473 332 610 492 641 952 523 400 469
90.025 49.908 108.776 73.244 205.664 198.170 74.014 85.366 56.720
32.962.966 31.495.640 47.265.400 33.801.897 45.582.625 53.445.479 32.410.560 12.224.857 24.146.583
4.892
941.887
313.336.007
PrzedsiÍwziÍcia misyjne finansowane z darÛw 13. soboty:
1. Rozwijanie dzia≥alnoúci misyjnej wúrÛd ØydÛw. 2. G≥oszenie ewangelii za pomocπ radia i telewizji.
APELE EWANGELIZACYJNE 2 kwietnia — 1Kor. 3, 8-9. Współpracować z Bogiem! Czy może być coś ciekawszego i bardziej zaszczytnego na tej ziemi? 9 kwietnia — I Tes. 2,13. Opowiadanie Ewangelii wspierane ustawicznymi modlitwami o ludzi, którzy ją usłyszeli prowadzi dzięki łasce i mocy Boga do odmiany ich życia. 16 kwietnia — Iz. 62,6-7. Jak niegdyś głos stróży na murach Jerozolimy, tak obecnie głos Bożych sług – Głosu Nadziei, nigdy nie umilknie. 23 kwietnia — Dz. 15,25-26. Ludzie, którzy oddali swoje życie w służbę Jezusowi są godni zaufania – można im zlecić dzieło reprezentowania Bożego Kościoła na ziemi. 30 kwietnia — Iz. 43,21. Jest to jedna z cudownych obietnic naszego Boga, a zarazem osobisty sprawdzian tego, czy i ja jestem przez Niego „na nowo” stworzony. A może trudno jest mi zauważyć spełnienie tej Bożej obietnicy w moim życiu. Jaki może być tego powód? 7 maja — Dz. 11,20-21. Kiedy głosimy ludziom „dobrą nowinę” o Panu Jezusie, wtedy „ręka Pańska” jest z nami! Efektem takiej współpracy są ludzie nawróceni do Boga. 14 maja — Kol. 4,16. Chętnie i z uwagą czytajmy wiarygodne natchnione listy oraz literaturę zawierającą Boże poselstwo. Dostarczajmy ją innym. Sami też korzystajmy z Bożego poselstwa jakie On kieruje do innych ludzi – tam i dla nas zawarta jest Jego nauka. 21 maja — II Tym. 1,5. Szczera wiara kobiet pielęgnujących społeczność z Panem i ze swoimi najbliższymi, stanowi bardzo dobry grunt, na którym wyrastają młodzi słudzy Ewangelii. 28 maja — Dz. 5,42. Nauczanie o Chrystusie w zborze i w domu to wielkie błogosławieństwo dla naszych rodzin oraz tych, z którymi dzielimy się dobrą nowiną o Jezusie. 4 czerwca — Kol. 4,5-6. Współpraca z Bogiem na rzecz bliźnich wymaga miłości, prawdziwej Bożej mądrości oraz najwyższych kwalifikacji, w jakie tylko On może nas wyposażyć... 11 czerwca — Łuk. 12,8. Misja Globalna, to odwiedzanie każdej wioski, każdego miasta i miasteczka, a w nich każdego domu i każdej rodziny. Tak czynił Pan Jezus i Jego pierwsi uczniowie. Takie jest główne założenie naszej działalności na tej ziemi. 18 czerwca — Iz. 1,17. Ten rodzaj działalności jest uwielbieniem Boga i sposobem na zaspokajanie realnych potrzeb Jego ziemskich dzieci. Ludzie potrzebujący otaczają nas. Również tegoroczne sierpniowe spotkania Maranatha czekają na Ciebie – na Twoje serce, ręce i czas. Przyjedź do Stalowej Woli, Tarnobrzega lub Wielunia. 25 czerwca — Dz. 15,36. Jeszcze przed wyjazdem na wakacje odwiedź wszystkich zainteresowanych Słowem Bożym. A z urlopu przyślij im pozdrowienie... LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
97
Chrześcijański Instytut Wydawniczy
„Znaki Czasu” poleca
Poczytna, ponadwyznaniowa biografia Jezusa, autorstwa Ellen G. White, obfitująca w bogate myśli teologiczne. Piękne opisy służby dla innych, szlachetności, godności i wolności osobistej każdego człowieka. Seria „Konflikt Wieków”. Wyd. ............., str. 668. Cena det. ............... zł. Zamówienia na książki prosimy kierować pod adresem: Dział Handlowy ChIW „Znaki Czasu”, ul. Foksal 8/5, 00-366 Warszawa, tel. (0...22) 331-98-00, faks (0...22) 331-98-01, e-mail: zamawiaj@znakiczasu.pl, sklep internetowy: www.znakiczasu.pl/sklep
www.znakiczasu.pl
POBUDKI PORANNE KWIECIEŃ R.D.P. 1. Pt Jan 13,8-9 19.10 2. So Jan 13,13-15
Zdaj się na Pana Dlaczego Jezus umył nogi uczniom?
3. 4. 5. 6. 7. R.D.P. 8. 19.22 9.
Nd Po Wt Śr Cz Pt So
Jan 13,14-15 Jan 13,34 Jan 15,12-13 Jan 15,15 Jan 17,15 Jan 19,30 I Mojż. 3,1-5
Dobry przykład Stare w nowym Granice prawdziwej miłości Jezus naszym przyjacielem Zachowani od złego „Wykonało się!” Czy wąż tylko kłamał
10. 11. 12. 13. 14. R.D.P. 15. 19.34 16.
Nd Po Wt Śr Cz Pt So
I Mojż. 3,8 I Mojż. 4,3-4 I Mojż. 6,13 I Mojż. 11,4 I Mojż. 11,31-32 I Mojż. 13,14-15 I Mojż. 15,1
Dlaczego się skryli Dlaczego Abel wyróżniony Przemoc Próba zmiany planów Bożych Człowiek, który nie doszedł do celu Boża obietnica „Nie bój się”
17. 18. 19. 20. 21. R.D.P. 22. 19.46 23.
Nd Po Wt Śr Cz Pt So
I Mojż. 15,6 I Mojż. 16,3 I Mojż. 24,67 I Mojż. 26,22 I Mojż. 33,9-11 I Mojż. 37,28 I Mojż. 42,21
Wiara, która usprawiedliwia „Ofiary niecierpliwości” To co najlepsze dla dzieci Cena pokoju Pojednanie Ezawa z Jakubem Czas trwogi Wymuszona skrucha
24. 25. 26. 27. 28. R.D.P. 29. 19.58 30.
Nd Po Wt Śr Cz Pt So
I Mojż. 45,4-5 I Mojż. 50,20 I Mojż. 3,10 II Mojż. 4,31 II Mojż. 10,3 II Mojż. 12,11 II Mojż. 13,17-18
Wzrok jego sięgał poza knowania braci Józef widzi Boga ponad mrokiem Wielkie wyzwanie Ludzie uwierzyli i oddali pokłon Uwolniony aby służyć Gotowi do drogi Skutki bojaźni
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
99
POBUDKI PORANNE MAJ R.D.P. 1. Nd 20.10 2. Po 3. Wt 4. Śr 5. Cz 6. Pt 7. So
II Mojż. 14,11-12 Narzekający II Mojż. 14,14 Kiedy wszystko wydaje się beznadziejne II Mojż. 15,2 On Bogiem moim II Mojż. 18,21 Jakość przywództwa II Mojż. 32,31-32 Postawa ludzi szczerze wierzących IV Mojż. 20,10-11 Lud nie widział wykroczenia IV Mojż. 22,34 Gdy Pan staje na twojej drodze
R.D.P. 8. Nd 20.21 9. Po 10. Wt 11. Śr 12. Cz 13. Pt 14. So
IV Mojż. 22,38 IV Mojż. 32,6 V Mojż. 4,9 V Mojż. 6,10-12 V Mojż. 30,19-20 Joz. 14,12 Joz. 22,10-12
Wierność proroka Pragnienie nagrody bez wysiłku Strzeż Bożego przekazu Ryzyko powodzenia Wybierz życie, słuchając Jego głosu Kaleb nie przeszedł na emeryturę Przedwczesny wypoczynek
R.D.P. 15. Nd 20.32 16. Po 17. Wt 18. Śr 19. Cz 20. Pt 21. So
Joz. 24,14-15 Sędz. 5,23 Sędz. 6,14-16 Sędz. 9,8-9 Sędz. 14,3 Sędz. 16,28 Rut 1,16-17
Wybierz komu chcesz służyć Miasto, które zawiodło Nie obawiaj się powołania Wykorzystaj to co masz Kto miał decydować? Z zemstą do grobu Wielka lojalność
R.D.P. 22. Nd 20.41 23. Po 24. Wt 25. Śr 26. Cz 27. Pt 28. So
I Sam. 1,27-28 I Sam. 8,19-20 I Sam. 12,3-4 I Sam. 12,20.22 I Sam. 15,17 I Sam. 16,6-7 I Sam. 17,45
Wielka wdzięczność „Nie chcemy być inni niż wszyscy” Człowiek uczciwy Nie porzuci, ale Go nie odstępujcie Kiedy Saul był pokorny Pan patrzy na serce „W imieniu Pana Zastępów”
29. Nd I Sam. 24,10-11 30. Po I Sam. 31,6 31. Wt II Sam. 6,6-7
100
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
Bo jest Bożym pomazańcem Obrał zła drogę Brak zaufania w moc Bożą
POBUDKI PORANNE CZERWIEC R.D.P. 1. Śr 20.50 2. Cz 3. Pt 4. So
II Sam. 18,22-23 II Sam. 19,18-20 II Sam. 24,10 I Król. 3,9
Niewłaściwa gorliwość Utracone zaufanie Skrucha Dawida Istota mądrości
5. 6. 7. 8. 9. R.D.P. 10. 20.56 11.
Nd Po Wt Śr Cz Pt So
I Król. 19,9-10 I Kron. 21,1 Est. 6,11 Neh. 2,18 Job 1,5 Job 1,9-11 Job 6,15-17
Zbyt wczesna rezygnacja Mały błąd — wielkie nieszczęście Los człowieka w rękach Boga Słowa zachęty Nieustanna modlitwa ojca Fałszywe świadectwo Zawodne braterstwo
12. 13. 14. 15. 16. R.D.P. 17. 21.00 18.
Nd Po Wt Śr Cz Pt So
Job 28,28 Job 36,26 Job 42,5 Ps. 4,5 Ps. 19,1 Ps. 34,5 Ps. 42,5
Prawdziwa mądrość Czy możemy poznać Boga Job doświadcza Boga Znajdź czas na rozmyślanie Bóg wszędzie obecny Uwolnienie od lęku Lekarstwo przeciw trosce
19. 20. 21. 22. 23. R.D.P. 24. 21.01 25.
Nd Po Wt Śr Cz Pt So
Ps. 119,113 Ps. 138,3 Ps. 139,7-8 Przyp. 4,23-26 Przyp. 6,16-19 Przyp. 11,24-25 Przyp. 12,25
Chwiejni ludzie „Moc duszy mojej” Ty jesteś wszędzie Boże Prosta droga Siedem obrzydliwości Ochotny dawca Dobre słowo
26. 27. 28. 29. 30.
Nd Po Wt Śr Cz
Łuk. 6,45 Przyp. 30,7-9 Kazn. 7,10 Kazn. 9,10 Kazn. 9,14-16
Jesteś taki, jak twoje myśli Bym był Tobie wierny Stare, dobre czasy Włóż więcej wysiłku Mądrość lepsza niż siła
LEKCJE BIBLIJNE 2/2005
101
Chrześcijański Instytut Wydawniczy
„Znaki Czasu” poleca Nareszcie nasi Milusińscy mogą cieszyć się własną Biblią. Z wielką przyjemnością będą nosić ze sobą to piękne, walizeczkowe wydanie. Znajdą w niej historie zaczerpnięte z całego Pisma Świtęgo, opisane w prostych i zrozumiałych dla nich słowach, a jednocześnie wierne oryginałowi.
Cecilie Olesen, Biblia malucha. Twarda oprawa, str. 62, cena det. 28 zł. Zamówienia na książki prosimy kierować pod adresem: Dział Handlowy ChIW „Znaki Czasu”, ul. Foksal 8/5, 00-366 Warszawa, tel. (0...22) 331-98-00, faks (0...22) 331-98-01, e-mail: zamawiaj@znakiczasu.pl, sklep internetowy: www.znakiczasu.pl/sklep
www.znakiczasu.pl
Chrześcijański Instytut Wydawniczy
„Znaki Czasu” poleca
C
Droga do
HRYSTUSA Oferta promocyjna do wyczerpan ia zapasów
• 1 szt. - cena 3 zł (dodatkowo 5 widokówek gratis) • od 2 do 200 szt. - 2,75 zł/szt. (do każdych dwóch książek, książka „Wędrówki po ziemi świętej” gratis!) • od 201 do 400 szt. - 2,00 zł/szt. (do każdej zakupionej książki, książka "Nietypowy bohater" gratis!!!) • od 401 do 800 szt. - 1,50 zł/szt. • od 801 do 5000 szt. - 0,99 zł/szt. • od 5001 do 15 000 szt. - 0,89 zł/szt. • powyżej 15 000 szt. - 0,69 zł /szt. Zamówienia na książki prosimy kierować pod adresem: Dział Handlowy ChIW „Znaki Czasu”, ul. Foksal 8/5, 00-366 Warszawa, tel. (0...22) 331-98-00, faks (0...22) 331-98-01, e-mail: zamawiaj@znakiczasu.pl, sklep internetowy: www.znakiczasu.pl/sklep
Kupując książki ChIW „Znaki Czasu”,
wspierasz misję w Polsce
Chrześcijański Instytut Wydawniczy
„Znaki Czasu” poleca CUDOWNE RĘCE. Dr Ben Carson jest jednym z najlepszych neurochirurgów w świecie. W książce „Cudowne ręce” opowiada o swojej niewiarygodnej karierze, która dowodzi, że można osiągnąć rzecz pozornie nieosiągalną. Str. 237. Cena det. 25 zł.
NAJBOGATSZY JASKINIOWIEC. Marilyn Tooker. Jako syn milionera Doug Batchelor miał wszystko, prócz szczęścia. Zażywał narkotyki i miał skłonności samobójcze. Przekonany o bezcelowości istnienia, Doug postanowił bawić się życiem, a potem odejść z fasonem. Poszukując przygód, zamieszkał w górskiej jaskini. Radość życia, której szukał, wymykała się mu aż do dnia, kiedy zaczął czytać Biblię znalezioną w jaskini. To, co wydarzyło się potem, można uznać za prawdziwy cud. Str. 160. Cena det. 22 zł. PRAWDZIWA HISTORIA. Jacques Frei. Fascynująca opowieść o losach zbuntowanego mnicha, który w tajemniczych okolicznościach opuścił klasztor... Str. 168. Twarda oprawa. Cena det. 28 zł.
BYŁEM KAPŁANEM NEW AGE. Will Baron. Wstrząsające świadectwo naocznego świadka, który opisuje m.in. swoje spotkania z fałszywym Jezusem oraz mistrzowski plan sił zła obliczony na infiltrację Kościołów chrześcijańskich w celu wypaczenia biblijnej ewangelii. Str. 200. Cena det. 22 zł.
Zamówienia na książki prosimy kierować pod adresem: Dział Handlowy ChIW „Znaki Czasu”, ul. Foksal 8/5, 00-366 Warszawa, tel. (0...22) 331-98-00, faks (0...22) 331-98-01, e-mail: zamawiaj@znakiczasu.pl, sklep internetowy: www.znakiczasu.pl/sklep
www.znakiczasu.pl