2/2010 - Lekcje biblijne

Page 1

Lekcje Biblijne 2/2010 Kwartalnik biblijno−katechetyczny pomocny w studiowaniu Pisma Świętego Ukazuje się od 1908 roku

PRACA ZBIOROWA

Z

drowie

i uzdrawianie

WYDAWNICTWO „ZNAKI CZASU” WARSZAWA 2010


Tytuł oryginału (Standard Edition): Adult Sabbath School Bible Study Guide 2/2010. Health and Healing. Projektantka okładki: Daria Gil-Ziędalska (ziedalska@yahoo.com) Tłumacz i typograf: Jarosław Kauc Korektorka: Maria Bartosz Konsultant: Władysław Kosowski Autor Apeli ewangelizacyjnych: Krzysztof Roszkowski Redaktor: Mirosław Chmiel

Jeżeli nie zaznaczono inaczej, wszystkie cytaty biblijne pochodzą z Biblii warszawskiej (1998).

Uchwała Rady Kościoła. Na wniosek niektórych zborów, biorąc przede wszystkim pod uwagę potrzeby ludzi starszych, Rada Kościoła uchwaliła, by stosować w kwartalniku Lekcje Biblijne skróty nazw ksiąg biblijnych z Biblii warszawskiej (tzw. Nowego Przekładu), zamieszczając także ich odpowiedniki według zasad pisowni określonych w słowniku ortograficznym*. _________________ * Uchwała Rady Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w Polsce podjęta została w 2009 roku. Pełny tekst uchwały opublikowano 12 stycznia 2010 roku na internetowej stronie www.advent.pl.

© Wydawnictwo „Znaki Czasu” (2010)

ISSN 0239-359X ISBN 978-83-7295-227-1

Zamówienia na publikacje prosimy kierować pod adresem: Dział Handlowy Wydawnictwa „Znaki Czasu” ul. Foksal 8/5 00-366 Warszawa tel.: 22-331-98-00 faks: 22-331-98-01 e-mail: zamawiaj@znakiczasu.pl księgarnia internetowa: www.sklep.znakiczasu.pl


Spis treści Skróty nazw ksiąg biblijnych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 4 Wprowadzenie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5 Lekcja 1 — 3 kwietnia CHWALMY BOGA, DAWCĘ WSZELKICH BŁOGOSŁAWIEŃSTW! . . . . . . . 8 Lekcja 2 — 10 kwietnia ZDOLNOŚĆ WYBORU . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 16 Lekcja 3 — 17 kwietnia PIELĘGNOWANIE DUCHOWEJ I FIZYCZNEJ SPRAWNOŚCI . . . . . . . . . . 24 Lekcja 4 — 24 kwietnia WODA ŻYCIA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 32 Lekcja 5 — 1 maja ŚRODOWISKO NATURALNE . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 40 Lekcja 6 — 8 maja WIARA I UZDROWIENIE . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 48 Lekcja 7 — 15 maja ODPOCZYNEK I ODZYSKIWANIE SIŁ . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 55 Lekcja 8 — 22 maja ATMOSFERA UWIELBIENIA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 62 Lekcja 9 — 29 maja WSTRZEMIĘŹLIWOŚĆ . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 69 Lekcja 10 — 5 czerwca PRAWOŚĆ, ŚWIĘTOŚĆ I ZDROWIE . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 76 Lekcja 11 — 12 czerwca OPTYMIZM, SZCZĘŚCIE, UZDROWIENIE . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 84 Lekcja 12 — 19 czerwca BIBLIJNY SPOSÓB ODŻYWIANIA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 92 Lekcja 13 — 26 czerwca WZAJEMNA POMOC I TRWAŁE WIĘZI . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 100 Projekty misyjne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 107 Apele ewangelizacyjne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 108 Zachody słońca i pobudki poranne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 109 Sprawozdanie 2/2010 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 112


Skróty nazw ksiąg biblijnych 1 Mojż./Rdz

— 1 Księga Mojżeszowa/

Abd./Ab

— Księga Abdiasza

Jon./Jon

— Księga Jonasza

Mich./Mi

— Księga Micheasza

Nah./Na

— Księga Nahuma

— 3 Księga Mojżeszowa/

Hab./Ha

— Księga Habakuka

Księga Kapłańska

Sof./So

— Księga Sofoniasza

— 4 Księga Mojżeszowa/

Ag./Ag

— Księga Aggeusza

Zach./Za

— Księga Zachariasza

Mal./Ml

— Księga Malachiasza

Mat./Mt

— Ewangelia Mateusza

Księga Rodzaju 2 Mojż./Wj

— 2 Księga Mojżeszowa/ Księga Wyjścia

3 Mojż./Kpł 4 Mojż./Lb

Księga Liczb 5 Mojż./Pwt

— 5 Księga Mojżeszowa/ Księga Powtórzonego Prawa

Joz./Joz

— Księga Jozuego

Mar./Mk

— Ewangelia Marka

Sędz./Sdz

— Księga Sędziów

Łuk./Łk

— Ewangelia Łukasza

Rut/Rt

— Księga Rut

Jan/J

— Ewangelia Jana

1 Sam./1 Sm — 1 Księga Samuela

Dz./Dz

— Dzieje Apostolskie

2 Sam./2 Sm — 2 Księga Samuela

Rzym./Rz

— List do Rzymian

1 Król./1 Krl

— 1 Księga Królewska

1 Kor./1 Kor

— 1 List do Koryntian

2 Król./2 Krl

— 2 Księga Królewska

2 Kor./2 Kor

— 2 List do Koryntian

1 Kron./1 Krn — 1 Księga Kronik

Gal./Ga

— List do Galacjan/List do Galatów

2 Kron./2 Krn — 2 Księga Kronik

Ef./Ef

— List do Efezjan

Ezdr./Ezd

— Księga Ezdrasza

Fil./Flp

— List do Filipian

Neh./Ne

— Księga Nehemiasza

Kol./Kol

— List do Kolosan

Est./Est

— Księga Estery

1 Tes./1 Tes

— 1 List do Tesaloniczan

Job/Hi

— Księga Joba/Księga Hioba

2 Tes./2 Tes

— 2 List do Tesaloniczan

Ps./Ps

— Księga Psalmów

1 Tym./1 Tm

— 1 List do Tymoteusza

Przyp./Prz

— Przypowieści Salomona/

2 Tym./2 Tm

— 2 List do Tymoteusza

Tyt./Tt

— List do Tytusa

Filem./Flm

— List do Filemona

Hebr./Hbr

— List do Hebrajczyków

Księga Przysłów Kazn./Koh

— Księga Kaznodziei Salomona/ Księga Koheleta

P.n.P./Pnp

— Pieśń nad Pieśniami

Jak./Jk

— List Jakuba

Iz./Iz

— Księga Izajasza

1 Piotra/1 P

— 1 List Piotra

Jer./Jr

— Księga Jeremiasza

2 Piotra/2 P

— 2 List Piotra

Tr./Lm

— Treny/Lamentacje

1 Jana/1 J

— 1 List Jana

Ez./Ez

— Księga Ezechiela

2 Jana/2 J

— 2 List Jana

Dan./Dn

— Księga Daniela

3 Jana/3 J

— 3 List Jana

Oz./Oz

— Księga Ozeasza

Juda/Jud

— List Judy

Joel/Jl

— Księga Joela

Obj./Ap

— Objawienie Jana/

Am./Am

— Księga Amosa

4

Apokalipsa Jana


Wprowadzenie Odkupienie ciała naszego. „Jeżeli pilnie słuchać będziesz głosu Pana, Boga twego, i czynić będziesz to, co prawe w oczach jego, i jeżeli zważać będziesz na przykazania jego, i strzec będziesz wszystkich przepisów jego, to żadną chorobą, którą dotknąłem Egipt, nie dotknę ciebie, bom Ja, Pan, twój lekarz” (2 Mojż./Wj 15,26). Obietnica ochrony przed egipskimi chorobami została dana Izraelitom wkrótce po tym, jak wyszli z niewoli. Jednak obietnica ta opierała się nie tylko na nadprzyrodzonej Bożej interwencji. Była ona także, a może przede wszystkim, oparta na naturalnych prawach zdrowia. Gdyby Hebrajczycy przestrzegali tego, co Pan im przykazał czynić w sprawach zdrowia i higieny, w przeciwieństwie do zwyczajów ich niedawnych panów (zwyczajów takich jak wykorzystywanie ludzkich odchodów w celach medycznych, co zostało surowo zakazane Izraelitom), wówczas mieli uniknąć chorób i dolegliwości, na które cierpieli Egipcjanie. W tej obietnicy widzimy, jak bardzo Bóg troszczy się nie tylko o duchową pomyślność swego ludu, ale także pomyślność fizyczną — zdrowie. Taka sama myśl jest też zawarta w hebrajskim słowie szalom, powszechnie tłumaczonym jako pokój. Słowo to zawiera jednak głębsze znaczenie, a mianowicie pełnię, obejmującą całego człowieka, w tym także aspekt fizyczny. Pierwszy raz w Starym Testamencie słowo to pojawia się, gdy Jakub, pytając o Labana, wnuka brata Abrahama, mówi: — „Czy ma się dobrze? A oni odpowiedzieli: — Dobrze” (1 Mojż./Rdz 29,6). W obu przypadkach hebrajskie słowo przetłumaczone jako dobrze to właśnie szalom. Oczywiście, wydaje się zupełnie zrozumiałe, iż Stwórca troszczy się o nasze zdrowie cielesne. Przecież to On stworzył nas jako istoty fizyczne. Przed grzechem (przed upadkiem w raju) byliśmy istotami z krwi i kości. Zostaliśmy stworzeni jako istoty cielesne. Nie upadliśmy zatem w stan cielesny, ale doznaliśmy upadku w ciele. Nasze ciało nie jest złe samo w sobie i nie jest żadnym więzieniem duszy (jak nauczają niektóre religie). Ciało człowieka jest wspaniałym darem miłującego Boga, który stworzył nas na swoje podobieństwo i pragnie, byśmy cieszyli się naszą fizyczną egzystencją, przynajmniej w takim stopniu, w jakim jest to możliwe w tym upadłym świecie. Dlatego też w bieżącym kwartale będziemy studiować ten nierzadko zaniedbywany aspekt wspaniałych prawd danych przez Wszechmogącego ruchowi adwentystycznemu — przesłanie dotyczące zdrowia. Zbawiciel ukazał nam te zasady z tego samego powodu, z jakiego oddał za nas życie — gdyż miłuje nas i pragnie dla nas wszystkiego, co najlepsze.

5


Oczywiście wszyscy jesteśmy śmiertelni, wszyscy jesteśmy podatni na choroby, a jeśli Chrystus nie przyjdzie za naszego życia, umrzemy. Nic tego nie zmieni, a z pewnością nie zdrowy styl życia. Jednak nie znaczy to, że nie powinniśmy czynić wszystkiego, co w naszej mocy, by dbać o siebie. Nie znaczy to, że nie mamy wobec Boga obowiązku troszczenia się o świątynię ciała. Paweł trafnie to wyraził: „Czy nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który jest w was i którego macie od Boga, i że nie należycie też do siebie samych? Drogoście bowiem kupieni. Wysławiajcie tedy Boga w ciele waszym” (1 Kor./1 Kor 6,19-20)*.

* Autorami Lekcji Biblijnych 2/2010 są pracownicy Sekretariatu Zdrowia i Wstrzemięźliwości Generalnej Konferencji Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego: Allan Handysides, Kathleen Kuntaraf, Peter Landless, Stoy Proctor i Thomas Zirkle (przyp. red.).

6


MATERIAŁY POMOCNICZE DO STUDIOWANIA LEKCJI BIBLIJNYCH

Autor przedstawia najnowsze odkrycia naukowe w ważnych dziedzinach dotyczących zdrowia. Publikacja ma nie tylko charakter informacyjny, ale także refleksyjny, a miejscami anegdotyczny.

www.sklep.znakiczasu.pl


Lekcja 1 — 3 kwietnia

CHWALMY BOGA, DAWCĘ WSZELKICH BŁOGOSŁAWIEŃSTW!

STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Mat./Mt 22,37−38; Rzym./Rz 12,1; Ef./Ef 2,8−9; 5,2; Kol./Kol 3,13; 2 Tym./2 Tm 1,9; 1 Jana/1 J 4,10. TEKST PAMIĘCIOWY: „Błogosław, duszo moja, Panu i wszystko, co we mnie, imieniu jego świętemu!” (Ps./Ps 103,1). MYŚL PRZEWODNIA: Zrozumienie miłości, mocy i majestatu naszego Boga powinno prowadzić nas do postawy wysławiania Go, nawet w najtrud− niejszych chwilach życia. W miarę jak za pomocą teleskopu Hubble’a obserwowano kolejne obszary wszechświata, tajemnice stworzenia jawiły się badaczom w coraz większym majestacie. Skoro ta nieograniczoność wszechświata jest niepojęta dla naszych ograniczonych umysłów, o ileż bardziej tajemniczy jest Stwórca, który — z natury rzeczy — musi być o wiele wspanialszy i genialniejszy, niż wszystko, co stworzył. Jeśli nie jesteśmy w stanie zrozumieć wszechświata, jak moglibyśmy w pełni pojąć Tego, który stworzył wszechświat? Sofar z Naama zadał pytanie Hiobowi: — „Czy możesz zgłębić tajemnicę Boga albo zbadać doskonałość Wszechmocnego?” (Job/Hi 11,7). Odpowiedź jest oczywiście przecząca. Jakby tego było mało, ten sam Bóg, który stworzył wszechświat, w osobie Jezusa przyjął na siebie nie tylko człowieczeństwo, ale także wziął na siebie nasze grzechy. Bóg, który stworzył wszechświat, sam przyjął karę za nasze winy, aby obdarzyć nas wiecznym życiem. Pamiętając tę prawdę, nie możemy odpowiedzieć na nią inaczej, jak tylko miłując Pana oraz wielbiąc i czcząc Go najlepiej, jak potrafimy.

8


Nasz miłujący Bóg

NIEDZIELA — 28 marca

Stwarzając ludzi obdarzonych zdolnością dokonywania wyborów natury moralnej, czyli zdolnych do posłuszeństwa albo nieposłuszeństwa wobec Niego, Bóg zadbał także o skutki ewentualnego złego wyboru dokonanego przez ludzi. To wyjście awaryjne nosi miano ewangelii, dobrej nowiny o tym, co Jezus uczynił dla nas, by przywrócić nam życie wieczne, do którego zostaliśmy stworzeni. Przeczytaj 2 Tym./2 Tm 1,9. Zastanów się nad tym, co wynika z faktu, iż Bóg przygotował plan zbawienia jeszcze przed stworzeniem świata. Jak to, że On ułożył ten plan, zanim zaistnieliśmy, świadczy o Jego bezwarunkowej miło− ści do nas? Jak powyższy werset pomaga nam zrozumieć, czym jest łaska? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Wielka Boża miłość i łaska działały dla naszego dobra, zanim jeszcze zaistnieliśmy. Ewangelia była w pewnym sensie naszą gwarancją. Stwórca wiedział, co się wydarzy, a w swej miłości i mądrości ułożył plan zbawienia, by wyjść naprzeciw kryzysowi, gdy ten nastanie. Oczywiście w centrum tego planu jest śmierć Jezusa poniesiona za nas. Jedynym sposobem, w jaki możemy zostać odkupieni z naszego upadłego stanu, jest ofiara Chrystusa na krzyżu Golgoty, gdzie sam Bóg jako człowiek poniósł karę za nasze grzechy. Nic innego nie byłoby wystarczające. Nic innego nie mogłoby nas zbawić. Choć cena była ogromna, Jezus nie wahał się jej zapłacić za nas. Jak mamy odpowiedzieć na tak wielką miłość Boga do nas? Zob. Ef./Ef 4,32; 5,2; Fil./Flp 2,5−8; Kol./Kol 3,13. Jakie podstawowe przesłanie zawie− rają wszystkie wymienione wersety? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Bezwarunkowa miłość jest pojęciem obcym człowieczemu sercu. Wszyst− kim ludzkim poczynaniom towarzyszą niemal zawsze jakieś ukryte egoistyczne motywacje. Jednak gdybyśmy mieli czekać, aż nasze motywacje będą abso− lutnie czyste, mogłoby się okazać, że się nie doczekamy. Ile czasu powinni− śmy spędzać, rozmyślając nad charakterem Chrystusa? Jak pomogłoby to nam nauczyć się postępować bardziej zgodnie z tą bezwarunkową miłością, która została nam ukazana w Jezusie?

9


Bóg łaski

PONIEDZIAŁEK — 29 marca

„Łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; nie z uczynków, aby się kto nie chlubił” (Ef./Ef 2,8−9). Podsumuj własnymi słowa− mi znaczenie tego stwierdzenia. Odpowiedz na pytania: Dlaczego zbawienie musi być przez wiarę, a nie z uczynków? Dlaczego uczynki nie mogą nas zba− wić? Zob. Gal./Ga 3,21. ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Pewien młodzieniec chory na padaczkę dostał ataku i upadł na tory nowojorskiego metra w chwili, gdy do stacji zbliżał się pociąg. Jakiś nieznajomy człowiek rzucił się bez wahania w dół i położył się obok epileptyka, przytrzymując go tak, by miotany konwulsjami nie podniósł głowy, póki pociąg z piskiem nie zahamował. Wtedy zawołał: — Jesteśmy cali! Jego odważny i pełen poświęcenia czyn był tym, co uratowało młodego mężczyznę przed pewną śmiercią. Jakaż to znakomita ilustracja łaski i niezasłużonej przysługi — tego, co Jezus uczynił dla nas. Wyobraź sobie, jak wdzięczny był ów młodzieniec człowiekowi, który uratował mu życie. O ileż bardziej my mamy powody, by być wdzięczni Chrystusowi za to, co dla nas zrobił! Jedno z najważniejszych pytań do nas wszystkich jest następujące: Jak mamy okazać tę wdzięczność? Nie wystarczy mówić o tym, że jesteśmy wdzięczni Jezusowi i miłujemy Go za to, co zrobił. Próbą prawdziwości naszej wiary są czyny, których nie kojarzymy z zasługami zbawczymi (bo nimi nie są i być nie mogą), ale dokonujemy ich, bo jesteśmy wdzięczni Bogu i wielbimy Go za to, co otrzymaliśmy, i co zostało nam obiecane w Jezusie. Czasami nie jest nam łatwo w pełni docenić to, co Chrystus dla nas uczynił. Gdy pewien nauczyciel starał się wyjaśnić uczniom w szkole adwentystycznej, na czym polega plan zbawienia, pewien chłopiec zabrał głos i powiedział: — Nie zrobiłem nic takiego, bym zasłużył na śmierć. Jednak wszyscy zasługujemy na śmierć. A może należałoby zapytać: Co takiego zrobiliśmy, czym zasłużyliśmy, by żyć? Czym mielibyśmy zasłużyć na życie wieczne? Co takiego jest w nas, by Bóg miał się czuć zobowiązany zbawić nas? Zastanów się nad powyższym akapitem. Jakie odpowiedzi nasuwają ci się na za− dane w nim pytania? Co zrobił każdy z nas, by zasłużyć na życie wieczne? Kto z nas jest na tyle godny, iż zasługiwałby na to, by Jezus umarł za niego? Jak odpowiedzi na te pytania pomagają ci zrozumieć, że powinniśmy być wdzięczni za zbawienie z łaski? Co ważniejsze, jak twoje czyny świadczą o tej wdzięczności?

10


Związek oparty na miłości

WTOREK — 30 marca

Zapytany o najważniejsze przykazanie, Jezus odpowiedział: „Będziesz mi− łował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej. To jest największe i pierwsze przykazanie” (Mat./Mt 22,37−38)? Co oznacza to przykazanie? Jak możemy je zachowywać?

Pomyśl, jak wiele wynika z tych słów. Według Mistrza z Nazaretu, najważniejszym przykazaniem nie jest nakaz świętowania soboty ani nawet zakaz zabijania, cudzołóstwa czy kradzieży. Przeciwnie, najważniejszym ze wszystkich przykazań jest to, które najbardziej dotyczy naszego serca, naszej duszy. To przykazanie dotyczy naszego wnętrza, a nie zewnętrznych czynów, mimo że są one ważne. Jeśli najważniejsze przykazanie dotyczy naszej miłości do Boga, to podstawą wszystkich przykazań jest więź. Czym bowiem jest miłość, jeśli nie więzią, w której miłujemy Zbawiciela ponad wszystkich i wszystko? Dlaczego miłość do Pana jest najważniejszą ze wszystkich więzi? Dlacze− go ma tak zasadnicze znaczenie? Jakie duchowe niebezpieczeństwa wyni− kają z miłowania czegokolwiek lub kogokolwiek bardziej niż Boga? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Bóg od początku zaplanował, iż ludzkość będzie miała szczególną więź z Nim. Jego zamiarem było dać ludziom wyższy poziom świadomości, niż ten, jaki był dostępny pozostałym ziemskim stworzeniom. Ta prawda znajduje odzwierciedlenie już w 1 Mojż/Rdz 1,26: „Potem rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka na obraz nasz, podobnego do nas i niech panuje nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios, i nad bydłem, i nad całą ziemią, i nad wszelkim płazem pełzającym po ziemi”. Żadne z pozostałych istot żywych nie zostało stworzone na podobieństwo Boga ani nie otrzymało powołania takiego jak ludzie. Dlatego ludzie są kimś więcej niż bardziej rozwiniętymi małpami, istnieje bowiem ogromna różnica jakościowa między ludzkością a pozostałymi stworzeniami Pańskimi na ziemi. Jesteśmy kimś szczególnym, a przejawia się to między innymi w więzi z Bogiem opartej na miłości, do której jesteśmy powołani — więzi, której nie są w stanie doświadczać zwierzęta ani rośliny. Jakie jest twoje doświadczenie w miłowaniu Boga? Skąd wiesz, że miłu− jesz Go? Napisz w kilku zdaniach, co to oznacza i jak ta miłość cię zmienia. Przedstaw swoje spostrzeżenia w klasie.

11


Wielbij Pana

ŚRODA — 31 marca

„Bądź radosny w Bogu. Chrystus jest światłością i nie ma w Nim żadnej ciemności. Patrz w kierunku światłości. Przyzwyczajaj się do wypowiadania słów uwielbienia dla Boga. Czyń innych szczęśliwymi. To jest twoje najważ− niejsze zadanie. Wzmocni to twoje najlepsze cechy charakteru. Otwórz okna duszy szeroko ku niebu i wpuść blask sprawiedliwości Chrystusa. Rano, w po− łudnie i wieczorem twoje serce może zostać napełnione jasnymi promieniami niebiańskiego światła” (Advent Review and Sabbath Herald, 7 IV 1904). Jak słowa te mogą się stać rzeczywistością w twoim życiu?

Niewątpliwie jako chrześcijanie mamy wiele powodów, by wielbić Boga. Bez względu na życiowe zmagania, lęki, cierpienia, straty i rozczarowania mamy wiele powodów, by okazywać Mu wdzięczność. Przecież bez względu na to, w jakiej obecnie jesteśmy sytuacji, w końcu mamy nadzieję — więcej, obietnicę — wiecznego życia w Jezusie, nadzieję i obietnicę, że „śmierci już nie będzie; ani smutku, ani krzyku, ani mozołu już nie będzie; albowiem pierwsze rzeczy przeminęły” (Obj./Ap 21,4). Już to samo, pomijając wszystkie inne powody, wystarczy, byśmy nieustannie wielbili Zbawiciela. Jakiekolwiek obecnie toczysz zmagania, za co możesz być wdzięczny Bogu i wielbić Go? Sporządź listę twoich osobistych powodów do okazywania wdzięcz− ności Stwórcy. ................................................................................................................................

................................................................................................................................

................................................................................................................................

................................................................................................................................

Zanim będziemy w stanie szczerze wielbić Boga, musimy osobiście doświadczyć Jego dobroci. Musimy osobiście poznać Pana i realność Jego miłości do nas jako pojedynczych osób. To jest coś, co Bóg pragnie objawić każdemu, kto jest otwarty na Jego kierownictwo. Jedynie nasze uparte serca i cielesne usposobienia powstrzymują nas od osobistego poznania dobroci i miłości Zbawiciela. Ale gdy raz poznamy tę dobroć i miłość, nie będziemy mogli nie wielbić naszego Pana. Jak — pomimo wszelkich prób i cierpień, przez które przechodzisz — uczysz się coraz lepiej zachowywać w swoim życiu postawę wdzięczności i wielbie− nia Pana?

12


Rozumna służba

CZWARTEK — 1 kwietnia

„Proszę was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście dali ciała swoje na ofiarę żywą, świętą, Bogu miłą, jako wyraz waszej rozumnej służby Bożej” (Rzym./Rz 12,1 Biblia Tysiąclecia). Jak dotąd mówiliśmy o tym, że Bóg jest istotą pełną miłości i łaski, pragnącą mieć szczególną więź z nami — łączność, której nie mają z nim żadne inne istoty na ziemi. Sednem naszej więzi z Nim jest śmierć Chrystusa na krzyżu i plan zbawienia, jako że ze wszystkich powodów do miłowania Boga właśnie ofiara Jezusa jest powodem najważniejszym. W jaki sposób 1 Jana/1 J 4,10: „Na tym polega miłość, że nie myśmy umiłowali Boga, lecz że On nas umiłował i posłał Syna swego jako ubłaganie za grzechy nasze”, oddaje istotę tego, co to znaczy miłować Boga?

Gdy kogoś miłujesz, słowa pochwały i uznania są czymś naturalnym. Gdy jako chrześcijanie oddajemy serca Panu, otrzymujemy w darze Ducha Świętego, który napełnia nas głębokim poczuciem wdzięczności dla Boga. Z takiej postawy emanuje chwała i uwielbienie dla Niego. Jednak istnieje jeszcze jeden ważny punkt, który wielu wydaje się przeoczać. Otóż prawdziwe uwielbienie dla Boga obejmuje całego człowieka. To znaczy, wielbimy Pana nie tylko duchowo, emocjonalnie i umysłowo, ale także czynem. Wyrażamy uwielbienie dla Niego jako Stwórcy i Odkupiciela między innymi przez praktykowanie zdrowych nawyków, które dają nam jasność umysłu i wewnętrzną równowagę. Naukowcy odkryli, że zachodzą niesamowite zmiany fizyczne w mózgu wraz z wyrabianiem się nawyków. Na przykład narkotyki powodują w mózgu takie zmiany, które sprawiają, że nałóg staje się bardzo silny. Także upośledzenie funkcjonowania układu krążenia wpływa istotnie na funkcjonowanie mózgu. Choroby takie jak alzheimer wynikają z uszkodzenia komórek mózgu. Oczywiste jest, iż od naszego fizycznego stanu zależą nasze umysłowe, emocjonalne i duchowe więzi. Wiele pokarmów i napojów, spożywanych nawet okazjonalnie, może mieć istotny wpływ na nasz stan fizyczny. Jednak stają się one prawdziwym problemem, gdy ich spożywanie przeradza się w nawyk (nałóg). Tak więc pamiętajmy, że wielbimy Boga całą osobą, i mamy składać wszystko, także ciało, jako żywą ofiarę dla Niego. Zastanów się nad ideą wielbienia Boga w naszym ciele. Co może to ozna− czać? Jak wybór właściwego stylu życia może być sposobem uwielbiania Pana? Jak złe decyzje w kwestii stylu życia mogą być przejawem wyparcia się Go?

13


PIĄTEK — 2 kwietnia DO DALSZEGO STUDIUM: Rozdział Namaszczenie Dawida, w: Ellen G. White, Patriarchowie i prorocy, wyd. V, Warszawa 2006, s. 480-483. „Dawid, w rozkwicie i sile swych młodzieńczych lat, był przygotowywany do zajęcia wysokiej pozycji wśród wielkich tego świata. Jego talenty, jako cenne dary od Boga, były używane, aby wychwalać wspaniałość boskiego Dawcy. Okazje do rozmyślania i zadumy uszlachetniały go; nabył takiej mądrości i pobożności, że stał się umiłowanym Boga i aniołów. Gdy rozmyślał o doskonałości swego Stwórcy, miał coraz jaśniejsze wyobrażenie o Bogu. Niezrozumiałe sprawy były jasne, trudne kwestie stawały się łatwe, pozorne sprzeczności się wyjaśniały, a każdy promień nowego światła wywoływał nowe fale uniesienia i słodsze hymny oddania ku chwale Boga i Odkupiciela. Miłość, która go pobudzała, smutki, które go dręczyły, zwycięstwa, które odniósł, to wszystko było tematem jego rozmyślań, a gdy dostrzegał miłość Bożą na każdym kroku, w całym swoim życiu, jego serce drżało z żarliwego uwielbienia i wdzięczności, głos brzmiał coraz wspanialszą melodią, a harfa dźwięczała coraz pełniejszą radością. Młody pasterz nabierał siły i wzbogacał swą wiedzę, ponieważ Duch Pański był z nim” (tamże, s. 482-483). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Omówcie wasze odpowiedzi na pytanie, co to znaczy miłować Boga. Jak my, jako upadłe istoty, miłujemy Stwórcę? Jak miłość do Pana różni się od miłości do ludzi i rzeczy? 2. Dlaczego uwielbianie Boga jest dla nas ważne? Jak oddawanie Mu czci przybliża nas do Niego? Dlaczego oddawanie chwały Panu jest szczególnie ważne w trudnych czasach? Co jest potrzebne, byśmy potrafili chwalić Go w chwilach złych? 3. Jak podkreślaliśmy w tym tygodniu, zbawienie jest wyłącznie przez wiarę. Nikt z nas nie jest tak dobry, by zasługiwać na zbawienie. Ponadto nikt z nas nigdy nie będzie w stanie sam siebie uczynić tak dobrym, by na nie zasłużyć. Zbawienie musi być darem miłującego i łaskawego Boga dla upadłej ludzkości, która uległa zepsuciu przez grzech i sama w sobie nie ma nic do zaoferowania Panu. A jednak raz po raz Biblia wzywa nas do posłuszeństwa Bogu. Innymi słowy, choć nie jesteśmy zbawieni przez uczynki, to jednak uczynki są niezbędne, aby przyjąć i mieć zbawienie. Jak rozumiemy związek wiary i uczynków? Jak możemy się nauczyć wielbić Zbawiciela i objawiać naszą miłość do Niego przez nasze uczynki, a jednocześnie nie wpadać w pułapkę wierzenia, iż dobre uczynki nas zbawiają?

14


MATERIAŁY POMOCNICZE DO STUDIOWANIA LEKCJI BIBLIJNYCH

Książka daje podstawową wiedzę na temat odżywiania oraz przyczyn i sposobów leczenia powszechnie występujących chorób. Po jej lekturze zdobędziesz wiedzę, w jaki sposób można uzyskać maksimum dobrego samopoczucia. 208 stron.

www.sklep.znakiczasu.pl

15


DZIEŃ OŚRODKA RADIOWO−TELEWIZYJNEGO „GŁOS NADZIEI” Lekcja 2 — 10 kwietnia

ZDOLNOŚĆ WYBORU

STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: 1 Mojż./Rdz 2,16−17; 3,1−13; 5 Mojż./Pwt 30,10−19; Ps./Ps 119,11; Kol./Kol 3,2; Hebr./Hbr 11,8−10. TEKST PAMIĘCIOWY: „Daniel postanowił nie kalać się potrawami ze sto− łu królewskiego ani winem, które król pijał” (Dan./Dn 1,8). MYŚL PRZEWODNIA: Bóg dał ludziom zdolność dokonywania wyborów. Jednak wybory pociągają za sobą konsekwencje. Ala i jej o dwa lata młodsza siostra Ola (imiona zmienione) wychowały się w zdrowej i kochającej się rodzinie. Ala ukończyła liceum i studiowała zarządzanie na uniwersytecie. Dzisiaj ma 35 lat. Zajmuje wysokie stanowisko w instytucji finansowej. Ma rodzinę i mieszka w wygodnym domu na peryferiach miasta. Ola zawsze lubiła imprezy i towarzystwo. Z trudem dostała się do liceum i po niespełna roku porzuciła szkołę. Paliła papierosy, piła alkohol i eksperymentowała z narkotykami. Dzisiaj jest matką samotnie wychowującą dziecko. Mieszka w niewielkim lokalu komunalnym i leczy się z uzależnienia narkotykowego. Choć jest dumna ze swojej starszej siostry, to jednak zazdrości jej życiowych sukcesów. Obie dziewczyny miały takie same możliwości, takie same szanse i stały przed podobnymi wyborami. Ala wybrała jedną drogę, a Ola — drugą. Teraz każda ponosi konsekwencje swoich wyborów. Wybory — wszyscy przed nimi stajemy, wszyscy musimy ich dokonywać i wszyscy musimy ponosić konsekwencje naszych czynów. Jakich zatem dokonamy wyborów i jak możemy być pewni, że są one właściwe? W tym tygodniu przyjrzymy się nieco bliżej zdolności dokonywania wyborów.

16


Realność wolności

NIEDZIELA — 4 kwietnia

Często słyszymy ludzi mówiących o wolności. Ruchy polityczne zazwyczaj w taki czy inny sposób głoszą wolność. Amerykański stan New Hampshire szczyci się mottem: „Wolność lub śmierć”. Wolność jest w rzeczywistości bardzo skomplikowanym zagadnieniem. To samo słowo oznacza różne rzeczy dla różnych ludzi w różnych warunkach. Nie zawsze łatwo jest ustalić, o czym dany człowiek myśli, mówiąc o wolności. Jedno jest pewne — gdy Bóg stworzył istoty ludzkie, uczynił je zdolnymi do dokonywania wyborów natury moralnej, a żeby było to możliwe, ludzie musieli otrzymać wolność w sensie moralnym. Innymi słowy, musieli mieć możliwość dokonywania niewłaściwych wyborów, jeśli by tego chcieli. Gdyby nie mieli takiej możliwości, nie mogliby być prawdziwie wolni. Przeczytaj 1 Mojż./Rdz 2,16−17. Co wynika ze słów wypowiedzianych przez Boga do Adama? Jak w tych słowach została ukazana moralna wolność czło− wieka?

W 1 Mojż./Rdz 3,1-6 dostrzegamy wyraźnie, że moralna wolność została dana zarówno Adamowi, jak i Ewie. Dlaczego Bóg miałby ich ostrzegać przed spożywaniem owoców z zakazanego drzewa, jeśli nie mieliby oni zdolności wyboru? Tak więc widzimy, iż doskonałe istoty w doskonałym środowisku posiadały moralną wolność. Już u zarania istnienia ludzkości realność naszej wolności została wyraźnie ukazana. Przeczytaj 1 Mojż./Rdz 3,1−6. W jaki sposób Ewa i Adam wyrazili swoją wolną wolę? W jaki sposób mogli dokonać lepszych wyborów na każdym eta− pie? Czego uczy nas ta historia o jakości wyborów, jakich dokonujemy?

Moralna wolność człowieka musi być bardzo ważna dla Boga. Wystarczy pomyśleć, ile kosztowało Go nadużycie tej wolności przez ludzkość. Ten dar jest tak święty i ma tak fundamentalne znaczenie, iż Pan wolał pójść na krzyż, niż zostawić nas ze skutkami nadużycia tego daru albo nam ten dar odebrać. Jaki zasadniczy błąd popełnili Adam i Ewa? Jak my, znając ich wybory, możemy uniknąć podobnych błędów w naszych warunkach życiowych? Na ja− kie podobne pokusy jesteśmy narażeni?

17


Konsekwencje — poczucie winy i lęk

PONIEDZIAŁEK — 5 kwietnia

Przeczytaj 1 Mojż./Rdz 3,7−13 i odpowiedz na następujące pytania: 1. Gdybyś mógł jednym słowem określić doświadczenie pierwszych ludzi opisane w tym fragmencie Księgi Rodzaju, jakie byłoby to słowo i dla− czego właśnie takie? Jak my doświadczamy podobnych skutków w na− szym życiu?

2. Jakiego jeszcze uczucia doświadczyli, czego nie odczuwali wcześniej? Kiedy my doświadczamy podobnego uczucia i dlaczego?

Gdy prasa amerykańska ujawniła aferę Watergate na początku lat 70. XX wieku, okazało się, że wiele działań Białego Domu skupiało się na tajnych operacjach. Gdy prezydent Richard Nixon ustąpił z urzędu, stało się to nie dlatego, iż zezwolił na działania wymierzone przeciwko Partii Demokratycznej albo że uczestniczył w ich planowaniu. Prezydent był winny tego, iż usiłował chronić tych, którzy to robili. W pewnym sensie w tych wersetach czytamy o tajnych działaniach podjętych przez Adama i Ewę, gdy starali się ukryć przed Stworzycielem to, co zrobili, i usiłowali zrzucić z siebie winę. Oczywiście większość ludzi, którzy wiedzą cokolwiek o Bogu, zdaje sobie sprawę, że nie sposób ukryć przed Nim cokolwiek. Skoro nawet włosy na naszej głowie są policzone (zob. Mat./Mt 10,30), nie jesteśmy w stanie ukryć przed Panem naszych czynów. Jednak potrafimy oszukiwać samych siebie. Jakże łatwo przychodzi nam przerzucać winę na innych: Gdyby mój szef tak nie postąpił, to ja nie zareagowałbym w taki sposób. Gdyby moja żona się tak nie zachowywała, to ja nie kłóciłbym się z nią. Gdyby Bóg usunął pokusę, nie popełniłbym grzechu. Gdyby to... Gdyby tamto... Owszem, czasami doświadczamy silnych pokus, które dotykają nas do żywego. Sytuację pogarsza fakt, iż mamy zepsutą upadłą naturę, która ułatwia uleganie pokusom. Jakkolwiek grzech jest zły i jego skutki nieszczęsne, sami często pogarszamy sytuację, nie chcąc przyjąć odpowiedzialności za swoje czyny i postawy. Jak możemy pokonać grzech, jeśli sami przed sobą nie przyznajemy się do tego, że jesteśmy grzeszni? Na ile jesteś otwarty na przyjęcie odpowiedzialności za swoje niewłaści− we wybory? A może zawsze szukasz sposobów, by obwinić innych? Jeśli tak, jak możesz to zmienić?

18


Wybory — właściwe i niewłaściwe

WTOREK — 6 kwietnia

Jakkolwiek nasza natura uległa zmianie od czasu upadku Adama i Ewy, nadal posiadamy zdolność dokonywania wyborów. Nadal mamy wolną wolę. A co z nią robimy, zależy tak naprawdę tylko od nas. Możemy podporządkować się Bogu i być Mu posłuszni albo wybrać własną drogę — drogę grzechu. Przeczytaj Hebr./Hbr 11,8−10. Co ten fragment Biblii mówi o Abrahamie i do− konywanych przez niego wyborach? Czego możemy się nauczyć na jego przy− kładzie?

Jakich niewłaściwych wyborów dokonał Abraham? Jakie były ich konse− kwencje? Zob. 1 Mojż./Rdz 16,1−16; 21,9−14.

„Wielożeństwo było tak rozpowszechnione, iż przestano uważać je za grzech. Było jednak niczym innym jak pogwałceniem prawa Bożego, i było fatalne w skutkach dla świętości i pokoju rodzinnego związku. Małżeństwo Abrahama z Hagar przyniosło w rezultacie zło nie tylko jego rodzinie, ale i przyszłym pokoleniom” (Ellen G. White, Patriarchowie i prorocy, wyd. VI, Warszawa 2006, s. 107). Przeczytaj Dan./Dn 1,8-16. Słowa „Daniel powziął postanowienie” (Dan./Dn 1,8 Biblia Tysiąclecia) wskazują, że jego wybór był świadomy i stanowczy. Konsekwencje tej dobrowolnej decyzji wpłynęły na całe życie Daniela, umożliwiając mu otrzymanie szczególnych błogosławieństw i kierownictwa Pańskiego. Prorok codziennie odnawiał swoje oddanie Panu w czasie modlitwy i nabożeństwa. Łatwo jest mówić, że powinniśmy dokonywać właściwych wyborów, ale trudniej jest przekonać samego siebie, by to czynić. W jaki sposób możemy nastawić nasz umysł tak, by podejmować właściwe wybory? Zob. Ps./Ps 119,11; Fil./Flp 4,8; Kol./Kol 3,2?

Jesteśmy wolni i możemy wybrać Pana albo wystąpić przeciwko Niemu. Tutaj nie ma neutralności. Jesteśmy po jednej stronie albo po drugiej. Nie znaczy to, że nie popełniamy błędów (spójrz na Abrahama). Znaczy to, że musimy powziąć postanowienie, by stanąć po stronie sprawiedliwości, a sprawiedliwość jest tym, co Bóg nakazuje nam czynić. Ważne jest to, byśmy zawsze pamiętali, iż jeśli upadamy, jeśli dokonujemy niewłaściwego wyboru, Zbawiciel nas nie odrzuca. Niebezpieczeństwo polega na tym, że możemy mieć takie poczucie winy i taką świadomość grzeszności, iż będziemy bliscy rezygnacji. W takich przypadkach naszą jedyną nadzieją jest upaść na kolana u stóp ukrzyżowanego Jezusa i przyjąć przebaczenie, które On nam oferuje.

19


Wybór i następne pokolenie

ŚRODA — 7 kwietnia

Przeczytaj 5 Mojż./Pwt 30,10−19. Co jest sednem słowa Pana skierowane− go do Jego ludu, Izraelitów? Na co zwracasz szczególną uwagę? Co więcej, jak rozumiesz to, że ich wybór miał wpłynąć na życie ich potomków? Co to oznacza? Jak twoje wybory mogą wpływać na twoje dzieci? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Konsekwencje życiowych wyborów dotykają nie tylko nas, ale także naszych dzieci. Nasz wpływ jest większy, niż sobie wyobrażamy, zwłaszcza wpływ na nasze dzieci. Jednym z przykładów tej zasady może być picie alkoholu. Mnóstwo zła wyniknęło z rzekomego dobrodziejstwa przysłowiowej lampki wina dziennie. Ta promocja picia, sponsorowana przez zyski branży winiarskiej, zwiodła wielu. Niewielu zdaje sobie sprawę, iż rzekome dowody świadczące na korzyść owych dobrodziejstw wynikających z picia, są poważnie naciągane, a w świetle obiektywnych badań żadne takie dobrodziejstwa nie istnieją. Alkohol jest tym, czym zawsze był — jednym z największych przekleństw ludzkości. Przy wszystkich ostrzeżeniach, jakie otrzymaliśmy w tej kwestii, jakżeż głupie jest zaniechanie wystrzegania się tego zagrożenia! Faktem jest, że 7% osób, które spróbują alkoholu, stanie się alkoholikami albo przynajmniej będzie miało poważne problemy spowodowane piciem. Przynoszenie alkoholu do domu, nawet w małych ilościach i okazjonalnie, może nie wywrzeć zbyt wielkiego wpływu na nas samych. Ale co z naszymi dziećmi? Co z przykładem, jaki im dajemy? Jeśli pijesz alkohol, zwiększasz istotnie prawdopodobieństwo, że twoje dzieci także będą pić. Czy warto ryzykować i narażać dzieci na coś, co może im zniszczyć życie? Badania wyraźnie wskazują, że dzieci wychowane w domach, w których jest alkohol, są znacznie bardziej zagrożone problemem alkoholizmu, niż te, które wychowały się w rodzinach abstynenckich. Ten prosty fakt powinien nam uświadomić potrzebę całkowitego powstrzymywania się od spożywania alkoholu i potrzebę dawania właściwego przykładu w tej kwestii. Przeczytaj ponownie 5 Mojż./Pwt 30,10-19. Dokonywane przez ciebie wybory wpływają nie tylko na ciebie, ale także na twoje dzieci. A jeśli nie masz dzieci, to i tak ryzyko dla ciebie samego jest zbyt wielkie. Bóg dał nam zasady zdrowego stylu życia dla naszego dobra. Czy mamy wiarę, by ufać Jemu i Jego Słowu? Każdy z nas na własne oczy widział rujnujący wpływ spożywania alkoholu na życie ludzi. Po co w głupi sposób narażać się na takie nieszczęścia, a co gorsza dawać zły przykład innym?

20


Wybór i szansa

CZWARTEK — 8 kwietnia

„O Syjonie zaś będzie się mówić: »Każdy na nim się narodził, a Najwyższy sam go umacnia«. Pan, spisując, wylicza narody: »Ten się tam urodził«” (Ps./ Ps 87,5−6 Biblia Tysiąclecia). Choć wszyscy ludzie mają zdolność dokonywania wyborów, to jednak nie wszyscy mają taki sam zasób możliwości wyborów. Niektóre wybory ograniczają nasze możliwości i szanse w przyszłości. Jest też wielu ludzi, którzy cierpią ograniczenia i niedogodności nie z własnego wyboru. Pomyśl, jakie ograniczenia ciążą na dzieciach narkomanów, ofiarach przemocy i nędzy. Pomyśl o ofiarach panoszącego się zepsucia i ludziach rozpaczających z powodu swojego trudnego życiowego położenia. Wszyscy w jakimś stopniu znajdujemy się w pewnych sytuacjach nie z własnego wyboru. Przeczytaj Ps./Ps 87,5−6. Jakie przesłanie jest tu zawarte dla tych, którzy znaleźli się w trudnych okolicznościach, nie z własnego wyboru? Jak te sło− wa pomagają nam lepiej zrozumieć Mat/Mt 7,1−2? Bóg wie, w jakich warunkach żyjemy. Wie, że wielu z nas znalazło się w trudnej sytuacji nie z własnego wyboru. Tylko On w pełni zna nasze położenie. Każdy z nas zna ludzi, którzy zmagają się z ogromnymi życiowymi przeciwnościami spowodowanymi cudzym wyborem — opuszczeniem przez jedno z rodziców, cudzołóstwem współmałżonka, zdradą ze strony zaufanych niegdyś przyjaciół. Świat pełen jest przerażających i niekończących się historii cierpienia i nędzy sprowadzanych na ludzi przez tych, którzy powinni byli przyczyniać się do ich szczęścia. Jednak dobrą nowiną jest to, że możemy dokonać pewnego wyboru, który jest najważniejszy ze wszystkich i w końcu okaże się jedynym mającym znaczenie. Otóż możemy wybrać Chrystusa. Wybierając Jezusa jako swojego Zbawiciela, porzucając grzeszną drogę i zawierając przymierze z Panem przez chrzest, otrzymujemy dar Ducha Świętego. Przez ten dar Bóg wkracza w nasze życie, wpływa na nasze serce i umysł, kieruje naszym postępowaniem i doprowadza nas do wydania dobrego owocu. Stajemy się latoroślami Prawdziwego Krzewu. Według Gal./Ga 5,22-23 owocem Ducha nie jest jedna cecha charakteru, ale cały ich zbiór, jak kiść winogron. Owoc ten jest wynikiem kierowania naszą wolą przez Ducha w takim stopniu, na jaki Mu pozwalamy. Innymi słowy, przez moc Bożą działającą w nas możemy — przez własny wybór — pozwolić Panu uporać się z pewnymi negatywnymi rzeczami spowodowanymi w naszym życiu cudzymi niewłaściwymi wyborami. Z jakimi przeciwnościami spowodowanymi przez innych zmagasz się w swoim życiu? Co Bóg czyni w twoim życiu, by przeciwdziałać negatywnym skutkom tych niewłaściwych wyborów? Jakich wyborów możesz dokonywać, aby wspo− magać ten proces uzdrawiania?

21


PIĄTEK — 9 kwietnia DO DALSZEGO STUDIUM: Podrozdział Niebo do zdobycia, w: Ellen G. White, Wybrane poselstwa, Radom 2008, t. I, s. 93-94. „Każda dusza ma niebo do zdobycia i piekło do uniknięcia. Anielskie czynniki są całkowicie gotowe przyjść z pomocą poddawanej próbie i kuszonej duszy. On, Syn nieskończonego Boga, zniósł za nas próbę i utrapienie. Krzyż Kalwarii stoi żywo przed każdą duszą. Gdy sprawy wszystkich zostaną osądzone i oni [straceni] zostaną wydani, by cierpieć za swoją pogardę dla Boga i lekceważenie Jego czci przez swoje nieposłuszeństwo, nikt nie będzie miał wymówki, [gdyż] nikt nie musiał zginąć. Dano im do wyboru, kto będzie ich księciem, Chrystus czy szatan” (tamże, s. 93). „Bóg nie zmusza ludzi do porzucenia niedowiarstwa. Mają do wyboru światło lub ciemność, prawdę lub błąd. Do nich należy wybór. Rozum ludzki posiada zdolność rozróżniania dobra od zła, a Bóg zamierzył, by ludzie nie dokonywali wyboru pod wpływem impulsu, lecz opierając się na poważnych dowodach, przez dokładną analizę Pisma” (Ellen G. Wite, Życie Jezusa, wyd. XIV, Warszawa 2008, s. 328). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Omówcie w klasie kwestię wolności. Co oznacza to pojęcie? Czy ktoś, kto poddaje się zniewoleniu, może być wolny? Czy jesteśmy rzeczywiście wolni? Jakie są granice wolności? Kiedy wolność może przynieść zło? 2. Pomyśl o negatywnych skutkach spożywania alkoholu. Pomyśl o życiowej ruinie spowodowanej pijaństwem i alkoholizmem. Dlaczego porównując te negatywne skutki z rzekomymi korzyściami mającymi wynikać ze spożywania alkoholu, mądrą rzeczą jest nie spożywać go wcale? 3. Niektórzy ludzie urodzili się w chrześcijańskich rodzinach, otoczeni miłością i opieką rodziców, wychowani w znajomości Jezusa i Jego łaski. Inni urodzili się w rodzinach pełnych przemocy, byli zaniedbywani przez rodziców i nie dowiedzieli się od nich nic o Zbawicielu, gdyż rodzice z pewnością nie odzwierciedlali Jego cech. Ich czyny świadczyły raczej, że są przedstawicielami szatana, a nie Chrystusa. Jaką nadzieję niesie ewangelia ludziom pokrzywdzonym w ten sposób przez los? Jakie obietnice mógłbyś im wskazać? 4. Niewątpliwie pewni ludzie urodzili się w trudnych i zniechęcających warunkach, a skutki tego, w taki czy inny sposób, będą ich prześladować do końca życia. Z drugiej strony, dlaczego powinniśmy być ostrożni, aby przez całe życie nie obwiniać naszych rodziców czy znajomych za problemy, których doświadczamy? Jak możemy dzięki łasce Bożej wznieść się ponad naszą złą przeszłość?

22


MATERIAŁY POMOCNICZE DO STUDIOWANIA LEKCJI BIBLIJNYCH

Publikacja dotyka wszystkich aspektów zachowania i poprawy zdrowia — zarówno tych fizycznych, jak i duchowych — jednak przede wszystkim koncentruje się na zapoznaniu czytelników z zestawami ćwiczeń, które jeśli będą systematycznie wykonywane, mogą w dużej mierze przywrócić sprawność ruchową osobom odczuwającym już różnego rodzaju ograniczenia.

www.sklep.znakiczasu.pl

23


ROZPOCZĘCIE TYGODNIA MŁODZIEŻY Lekcja 3 — 17 kwietnia

PIELĘGNOWANIE DUCHOWEJ I FIZYCZNEJ SPRAWNOŚCI

STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Ps./Ps 139,13−15; 1 Kor./1 Kor 3,16−17; 9,24−27; Ef./Ef 2,8; 2 Tym./2 Tm 2,3−5; 4,7; Hebr./Hbr 11,6. TEKST PAMIĘCIOWY: „Ci, którzy ufają Panu, nabierają siły, wzbijają się w górę na skrzydłach jak orły, biegną, a nie mdleją, idą, a nie ustają” (Iz./Iz 40,31). MYŚL PRZEWODNIA: Ruch, wysiłek fizyczny i ćwiczenia fizyczne są waż− nym elementem służącym zachowaniu zdrowia. Wiele wysiłku kosztowały przygotowania, dzięki którym brytyjski lekkoatleta Roger Bannister przebiegł milę (1,609 km) w niespełna cztery minuty. Aby to osiągnąć, poddawał się morderczym treningom, które obejmowały między innymi wędrówki wysokogórskie. Inni sportowcy na świecie także liczyli na nagrodę, która tak wiele znaczyła dla tego młodego człowieka. Wreszcie nastał 6 maja 1954 roku, dzień, na który Bannister przygotowywał się emocjonalnie, duchowo, intelektualnie i fizycznie przez lata. Jednak poprzedniego dnia poślizgnął się na wypastowanej podłodze i kulał aż do wieczoru. Jednak w dniu wyścigu stanął na starcie i przebiegł milę w 3 min i 59,4 s — jako pierwszy człowiek na świecie w czasie krótszym niż cztery minuty! Posługując się porównaniem z dziedziny sportu, apostoł Paweł wzywa nas, byśmy biegli „wytrwale w wyścigu, który jest przed nami” (Hebr./Hbr 12,1). Ale bieg, o którym mówi apostoł, jest znacznie ważniejszy od tego, który wygrał Bannister! Ten bieg wymaga naszej najlepszej duchowej i fizycznej sprawności, a ważnym środkiem wiodącym do zwycięstwa są ćwiczenia. To właśnie jest tematem lekcji w tym tygodniu.

24


Duchowy sportowiec

NIEDZIELA — 11 kwietnia

„Dobry bój bojowałem, biegu dokonałem, wiarę zachowałem” (2 Tym./ 2 Tm 4,7). O czym mówi w tym wersecie Paweł, wielki nauczyciel zbawienia wyłącznie z łaski przez wiarę? Na co pragnie zwrócić uwagę?

Ludzie fascynują się sportem i podziwiają wybitnych zawodników. Któż z nas nie zazdrościł im ich niebywałych osiągnięć? Jednak pomimo wrodzonych predyspozycji i zdolności wszyscy ci sportowcy osiągnęli swój poziom i sukcesy przede wszystkim ciężką pracą. Ktoś kiedyś zapytał utytułowanego biegacza długodystansowego, czy on też może zostać wybitnym lekkoatletą. — Oczywiście — odpowiedział biegacz. — Wystarczy, że będzie pan biegał 24 km przez sześć dni w tygodniu, a siódmego dnia — 40 km. Proszę robić to przez rok, a okaże się, czy ma pan szansę być dobrym biegaczem. Biblia wielokrotnie porównuje życie wiary z jakiegoś rodzaju sportem. Zob. 1 Kor./1 Kor 9,24−27; Fil./Flp 3,12−14; 2 Tym./2 Tm 2,3−5. Jakie zasadnicze przesłanie jest zawarte w tych wersetach i jak doświadczyłeś osobiście tego, o czym jest w nich mowa?

Patrząc na wyraz twarzy chodziarzy, kolarzy czy biegaczy, można wyrobić sobie błędny pogląd na to, jak oni sami odnoszą się do sportu, który uprawiają. Czasami wydaje się, jakby robili to za karę. Jednak ćwiczenia fizyczne, choć wiążą się ze sporym wysiłkiem, są dobrodziejstwem pod wieloma względami. Omówimy to w jednej z kolejnych części tej lekcji. Dobrodziejstwa biorą się ze zdecydowania i dyscypliny niezbędnych do regularnego treningu. Należy przestrzegać pewnych reguł. Regularność jest podstawą jakości treningu. Ćwiczenia fizyczne powinny mieć cel, a nawet przewidywać nagrodę. Te zasady znajdują zastosowanie zarówno w duchowej, jak i fizycznej sprawności. Aby być sprawnymi duchowo, musimy kierować nasze zainteresowanie na Jezusa. Musimy studiować Jego Słowo, zwracać się do Niego w modlitwie oraz rozmyślać o Nim. Tak wiele rzeczy odciąga naszą uwagę od Niego. Wiele z tych rzeczy jest szlachetnych i dobrych — praca, studia czy nawet działalność religijna. Jednak musimy odrzucić wszystko, co nie pozwala nam wzrastać w łasce. Musimy wyznaczyć hierarchię celów, jeśli chcemy być silni.

25


Gdy wiara zanika

PONIEDZIAŁEK — 12 kwietnia

Przeczytaj Ef./Ef 2,8 i Hebr./Hbr 11,6. Jak powiązane ze sobą są te werse− ty? Co ważniejsze, jak zachowujemy i rozwijamy wiarę otrzymaną w darze? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

................................................................................................................................

Ci, którzy doznali złamania kości albo poważnej kontuzji stawu, doświadczyli unieruchomienia niezbędnego do wyzdrowienia. Gipsowy opatrunek, bandaże elastyczne, protezy, a nawet pręty chirurgiczne służą unieruchomieniu uszkodzonego stawu czy złamanej kończyny. Wskutek unieruchomienia mięśnie w obrębie urazu nie pracują przez dłuższy czas, co z kolei wpływa na proces ich zaniku. Zmniejszają one swój przekrój i słabną. Gdy następuje uzdrowienie kości czy stawu, przywrócona zostaje zdolność poruszania, a w miarę używania mięśnie nabierają siły. „Ruch jest prawem naszego istnienia. Każdy narząd ma wyznaczoną pracę, od której wykonywania zależy rozwój i zdrowie organizmu. Normalne funkcjonowanie wszystkich narządów daje siłę i tężyznę, a wynikiem bezczynności jest zanik i śmierć. Spróbujcie unieruchomić rękę na kilka tygodni, następnie uwolnijcie ją z uścisku, a zobaczycie, że jest słabsza od tej, która była w ruchu przez cały czas. Zupełna bezczynność powoduje ten sam skutek w całym systemie mięśniowym” (Ellen G. White, Śladami Wielkiego Lekarza, wyd. VI, Warszawa 2009, s. 166). Tak samo jest z wiarą. Jeśli nie jest wykorzystywana, nie rozwija się. Taka wiara nie realizuje się w działaniu. Choć wiara jest darem, to jeśli nie jest używana — jeśli nie dokonujemy wyborów podyktowanych nią, jeśli nie sięgamy przy jej pomocy po Boże obietnice, jeśli nie jesteśmy chętni, opierając się na niej, ryzykować i wykorzystywać otrzymywane szanse, jeśli dzięki niej nie dochodzimy na kolanach do poddania się i pokory — grozi nam jej utrata. Taka sytuacja jest naprawdę tragiczna, bo wiara jest jednym z najcenniejszych darów Zbawiciela. Jedynie ci, którzy wiedzą, co znaczy żyć na tym świecie bez wiary, bez znajomości Boga, bez nadziei czerpanej z Jego obietnic, mogą powiedzieć, jak wspaniałym i cennym darem jest wiara. Jak często korzystasz z daru wiary? Możesz mówić, że wierzysz i że masz wiarę, ale czy twoje czyny świadczą o tym? Jak możesz codziennie uczyć się wykorzystywać swoją wiarę w małych sprawach, abyś miał wiarę, którą wy− znajesz, także w wielkich sprawach, gdy zajdzie taka potrzeba?

26


Wiara w niewidzialne

WTOREK — 13 kwietnia

Pewien przygnębiony młody oficer kopnął kamyk leżący na suchym piasku pustyni. Jego matka przeszła operację raka piersi. Wymogi służby wojskowej nie pozwoliły mu skorzystać z urlopu, by być przy niej w tych trudnych chwilach. Z gniewem i buntem w głosie powtarzał: — Dlaczego? Dlaczego? Dlaczego? Modlił się o wiarę, ale w takich chwilach, gdy coś nie układało się po jego myśli, gdy jego modlitwy nie były wysłuchiwane tak, jak tego pragnął, czuł, że tę wiarę traci. Ciemność zwątpienia ogarniała jego duszę i chwilami zastanawiał się nawet, czy Bóg w ogóle istnieje. Kolejnego dnia, gdy wschodziło słońce i piękno poranka napełniało niebo, jego myśli pobiegły ku słowom Biblii, które znał od dzieciństwa. A gdy rozmyślał o nich, jego wiara powracała. Chociaż trudno było mu zrozumieć, dlaczego pewne sprawy układają się tak, a nie inaczej, jak również pojąć powody pewnych zdarzeń, to jednak szedł naprzód, ufając swemu Panu, Jezusowi, i miłując Go. Przeczytaj Jan/J 20,24−29. Jakie przesłanie dla ciebie zawiera ten epi− zod? Jak często musisz wierzyć w niewidzialne? Dlaczego jest to tak ważne w ćwiczeniu wiary? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Gdy Jezus z cierpliwością i łagodnością ukazał swoje rany Tomaszowi, ten wyznał: — „Pan mój i Bóg mój” (Jan/J 20,28). Słowami, które szczególnie przychodziły na myśl owemu młodemu oficerowi w chwilach zwątpienia, była odpowiedź Chrystusa na tamto wyznanie Tomasza: — „Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli” (Jan/J 20,29). To był klucz — wierzyć w niewidzialne. Ufać Bogu na słowo bez domagania się dowodu. Przecież niektórych ludzi nie przekonają do wiary żadne dowody. Życie w wierze oznacza więc postępowanie według tego, co już wiemy o miłości Pana. Oznacza ufanie Bogu oparte na tym, czego już doświadczyliśmy. Oznacza poleganie na Jego Słowie ze względu na okazaną nam Jego dobroć i miłość — bez względu na spotykające nas trudności i brak zrozumienia różnych spraw. Kiedy ostatnio musiałeś działać, wierząc w niewidzialne? Jaki był tego efekt? Czego nauczyłeś się z tego doświadczenia i jak może to pomóc innym w podobnych sytuacjach? Gdybyś znalazł się znowu w podobnej sytuacji, co zrobiłbyś inaczej? Dlaczego?

27


Dobrodziejstwa wysiłku fizycznego (cz. I)

ŚRODA — 14 kwietnia

Do tej pory w tym tygodniu mówiliśmy o tym, co znaczy praktykować wiarę. Przyjrzeliśmy się pewnym biblijnym ilustracjom sportowców i zawodów sportowych przedstawiającym chrześcijański bieg wiary. Jednak wiemy także, iż nasze ciało jest świątynią Ducha Świętego. Przeczytaj 1 Kor./1 Kor 6,19−20. Co Paweł mówi w tych wersetach? Jak kwestię ćwiczeń fizycznych można połączyć z tą wypowiedzią apostoła? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Nasze ciało jest darem Bożym. Nie wolno go traktować w niewłaściwy sposób. Nauka wskazuje dobitnie, że ćwiczenia fizyczne wpływają korzystnie na niemal każdy aspekt funkcjonowania naszego organizmu. Oczywiście, nie wszyscy zostaliśmy powołani, by być wyczynowymi biegaczami pokonującymi milę w czasie poniżej czterech minut! Jednak niemal każdy jest w stanie wykonywać tyle ćwiczeń fizycznych, by zapewnić optymalne korzyści nie tylko swojemu fizycznemu zdrowiu, ale także umysłowemu i duchowemu. Jako chrześcijanie nie wierzymy w greckie pojmowanie rozdzielności ciała i rzekomo nieśmiertelnej duszy. Nie wierzymy w pogańskie twierdzenie, iż ciało jest czymś z natury złym. Zarówno nasz umysł jak i ciało są darami Bożymi, a ponadto są ze sobą nierozerwalnie związane. Nasze samopoczucie fizyczne wpływa na nasz umysł, a także na nasze uduchowienie. Wszystkie te aspekty są ze sobą ściśle splecione, a zatem nie wolno nam zaniedbywać żadnego z nich, jeśli nie chcemy szkody dla pozostałych. „Boże wymagania powinny być wpisane w sumienia. Mężczyźni i niewiasty muszą mieć zawsze na względzie obowiązek panowania nad sobą, potrzebę czystości, uwolnienie się od deprawujących żądz i nieczystych nawyków. Muszą być przekonani, że wszystkie siły ich ciała i duszy są darem Bożym i muszą być utrzymane w najlepszym stanie do Jego służby” (Ellen G. White, Śladami Wielkiego Lekarza, Warszawa 2009, wyd. VI, s. 82). Ci, którzy się gimnastykują, zapewniając ciału odpowiedni wysiłek fizyczny, mogą poświadczyć, jak wspaniałe korzyści z tego czerpią. Wszystko wskazuje na to, że nawet umiarkowany wysiłek cielesny przynosi znakomite rezultaty. Choć wszystkim nam zazwyczaj brakuje czasu, to jednak zaleceniem Bożym jest, byśmy należycie dbali o siebie, a ćwiczenia fizyczne są jednym z najlepszych sposobów, by to czynić. A jak jest z tobą? Ile czasu poświęcasz na gimnastykę? Jeśli za mało, to jak próbujesz usprawiedliwiać ten brak cielesnej aktywności?

28


Dobrodziejstwa wysiłku fizycznego (cz. II)

CZWARTEK — 15 kwietnia

Jak wiara wymaga ćwiczenia, by się rozwijała, tak niewątpliwie nasze ciało także potrzebuje ruchu, wysiłku fizycznego, by właściwie się rozwijało i funkcjonowało. W przypadku jakichkolwiek uwarunkowań zdrowotnych czy niepełnosprawności należy skonsultować się z lekarzem w celu ustalenia właściwej intensywności ćwiczeń. Układając program ćwiczeń fizycznych, należy wziąć pod uwagę trzy czynniki: częstotliwość, intensywność i czas trwania. 1. Częstotliwość. Obecnie dla optymalnego zdrowia i sprawności zaleca się ćwiczyć przynajmniej sześć dni w tygodniu. 2. Intensywność. Intensywność ćwiczeń zależy od wieku i stanu zdrowia. Z czasem, dzięki systematyczności, będziesz w stanie gimnastykować się coraz intensywniej. Dobrze jest, jeśli ćwiczenia fizyczne powodują przyspieszenie rytmu serca i pocenie się. Musisz wybrać odpowiednie dla siebie tempo. Pod tym względem różnimy się między sobą. 3. Czas trwania. Ocenia się, że najlepsze rezultaty daje 45-90 minut wysiłku fizycznego dziennie. Zgodnie z zaleceniami, minimum stanowi pół godziny ruchu dziennie przez sześć dni w tygodniu. Czas ten można podzielić na części. Na przykład 10 minut rano, 10 minut po południu i 10 minut wieczorem. W ten sposób ćwiczenia fizyczne można dostosować do planu dnia. Na przykład znakomitą formą ruchu jest szybki chód. Istnieje wiele udowodnionych dobrodziejstw wynikających z ćwiczeń fizycznych. Regularne ćwiczenia pomagają zapobiegać nadwadze. Sprzyjają utrzymaniu właściwego ciśnienia krwi i są czynnikiem pomocniczym w różnego rodzaju leczeniach nadciśnienia (oczywiście pod nadzorem lekarza). Osoby regularnie uprawiające ćwiczenia fizyczne rzadziej chorują na cukrzycę typu II. Znacznie rzadziej występują wśród nich choroby serca, a w ich krwiobiegu notuje się znacznie wyższe stężenie dobroczynnego cholesterolu HDL. Regularna gimnastyka daje ćwiczącemu znacznie lepsze samopoczucie. Dzieje się tak głównie dzięki wydzielaniu podczas wysiłku fizycznego endorfin, zwanych hormonami szczęścia. Okazuje się, że ćwiczenia cielesne hamują proces rozwoju choroby Alzheimera i generalnie poprawiają stan umysłu. Ludzie, którzy regularnie ćwiczą, rzadziej cierpią z powodu depresji. Ruch zapobiega także rakowi piersi i jelita grubego. Rozmaite korzyści wynikające z aktywności fizycznej można jeszcze długo mnożyć. Przeczytaj Ps./Ps 139,13−15. Pomyśl, jak wspaniale zostaliśmy zaprojekto− wani i jakim cudem jest samo nasze istnienie. Dlaczego tak ważne dla nas jest, byśmy troszczyli się o nasze ciało? Czy obecnie realizujesz jakiś program ćwiczeń fizycznych? Jeśli nie, czy postanowiłeś już poprawić się w tym wzglę− dzie?

29


PIĄTEK — 16 kwietnia DO DALSZEGO STUDIUM: Rozdział Dotyk wiary, w: Ellen G. White, Śladami Wielkiego Lekarza, wyd. VI, Warszawa 2009, s. 34-43. „Jedynym sposobem wzrastania w łasce jest bezinteresowne wykonywanie pracy, którą zlecił nam Chrystus, to znaczy zaangażowanie się, w granicach naszych zdolności, w pomaganie i błogosławienie tych, którzy potrzebują pomocy, jakiej możemy im udzielić. Siła bierze się z ćwiczenia, a działanie jest podstawowym warunkiem życia. Ci, którzy usiłują podtrzymywać swoje chrześcijańskie życie, nie czyniąc nic dla Chrystusa, a tylko biernie przyjmując błogosławieństwa dane im przez łaskę, zachowują się jak ci, którzy chcą żyć bez pracy. Takie postępowanie, zarówno w świecie duchowym, jak i materialnym, zawsze prowadzi do zwyrodnienia i ruiny. Człowiek, który nie będzie ćwiczył swoich kończyn, wkrótce straci siłę. Zatem chrześcijanin, który nie wykorzystuje zdolności danych mu przez Boga, nie tylko nie wzrasta w Chrystusie, ale traci siłę, którą już posiadał” (Ellen G. White, Pokój, za którym tęsknisz, wyd. II, Warszawa 2009, s. 66). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Jakie podobieństwa możesz wskazać między praktykowaniem wiary a wykonywaniem ćwiczeń fizycznych? Czym różnią się te dwie sfery życia? 2. Mężczyzna jadący samochodem zauważył biegnącą kobietę. Wychylił się przez okno i zawołał: — Po co się męczyć? I tak pani kiedyś umrze! Chociaż było to nieuprzejme, człowiek ten poniekąd miał rację. Choć ćwiczenia cielesne są bardzo ważne, to jednak bez względu na to, jaki poziom sprawności fizycznej uda się nam osiągnąć, musimy pamiętać, że jesteśmy śmiertelni, a jeśli Jezus nie przyjdzie za naszego życia, wszyscy doświadczymy śmierci. Najlepszy program treningowy nie uchroni nas przed zgonem. Zdrowy styl życia i ćwiczenia gimnastyczne nie są sposobem na osiągnięcie życia wiecznego. Jedynie wiara w Jezusa wiedzie do tego celu. Dlaczego ważne jest, byśmy zawsze pamiętali o tym istotnym rozróżnieniu? 3. Jeśli to możliwe, przynieś do klasy sprawozdanie o najnowszych naukowych odkryciach związanych z wysiłkiem fizycznym. Czego uczą wyniki badań i jak pomagają nam, jako Kościołowi, lepiej zrozumieć i docenić dobrodziejstwo ćwiczeń cielesnych? Jak możesz zachęcić współwyznawców do bardziej regularnych ćwiczeń gimnastycznych? 4. Nie osądzając nikogo, przyjrzyj się współwyznawcom w swoim zborze. Czy wyglądają oni na wysportowanych, czy raczej zaniedbanych pod względem kultury fizycznej? Co możesz zrobić, by im pomóc, jeśli powinni zrobić więcej w tej dziedzinie życia?

30


MATERIAŁY POMOCNICZE DO STUDIOWANIA LEKCJI BIBLIJNYCH

Ta książka to coś więcej niż poradnik naturalnego leczenia. Obok porad leczniczych znajdziesz w niej w przystępny sposób podane wiadomości o funkcjonowaniu naszego organizmu. Informacje te nie tylko pozwolą ci w świadomy sposób stosować naturalne środki lecznicze, ale także wskażą, jak zapobiegać chorobom. 278 stron, twarda oprawa.

www.sklep.znakiczasu.pl

31


ZAKOŃCZENIE TYGODNIA MŁODZIEŻY Lekcja 4 — 24 kwietnia

WODA ŻYCIA

STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: 1 Mojż./Rdz 2,10; Iz./Iz 40,31; Mat./ Mt 9,2−7; Jan/J 4,1−26; 9,1−11; Rzym./Rz 6,1−6. TEKST PAMIĘCIOWY: „Kto napije się wody, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, lecz woda, którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskującej ku żywotowi wiecznemu” (Jan/J 4,14). MYŚL PRZEWODNIA: Bóg jest źródłem fizycznej i duchowej wody, która jest niezbędna do życia. To zdumiewające, jak nasze zmysły mogą nas zwodzić. Nasza planeta wiruje wokół swej osi z prędkością około 1600 km/h, a wokół Słońca mknie z prędkością około 30 km/s, a jednak mimo tej zawrotnej szybkości wydaje się nam, że Ziemia jest nieruchoma. Jednocześnie rzeczy materialne, takie jak stół, krzesło, kamień czy też inni ludzie, choć wydają się nam namacalne i lite, składają się głównie z... pustych przestrzeni! W każdym momencie miliardy cząstek elementarnych ze Słońca przenikają nasze ciało, a jednak nie widzimy, nie słyszymy ani nie czujemy ich. Chociaż może to się nam wydawać nieprawdopodobne, nasze ciała składają się w przeważającej mierze z wody. Wody? Tak. Jesteśmy w rzeczy samej wodnymi istotami, jako że nasz organizm składa się z wody w około 60%. Nasz mózg — wierzysz czy nie — zawiera około 85% wody. Nawet twarde kości zawierają jej od 10 do 15%. Woda, pozornie prosta, a tak niezwykła substancja, jest podstawą wszelkiego fizycznego życia. Bez niej życie biologiczne nie może istnieć. W tym tygodniu przyjrzymy się duchowym i fizycznym aspektom dotyczącym wody.

32


Żywa woda

NIEDZIELA — 18 kwietnia

Przeczytaj Jan/J 4,1−26. Jak w tym zdarzeniu przedstawiona została woda? Co oznaczają różne rodzaje wody? Jakie przesłanie dla nas zawiera ten epizod? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

................................................................................................................................

Jezus spotkał Samarytankę, która przybyła do studni Jakuba, by zaczerpnąć wody. Poprosił ją, by pozwoliła Mu się napić. W czasie rozmowy powiedział jej, że On może jej dać wody, która ugasi jej pragnienie na wieki. Mówiąc to, miał na myśli samego siebie jako Żywą Wodę. To określenie wskazuje na Jego zdolność zaspokojenia potrzeby pokoju, radości, wolności od winy, przebaczenia oraz poczucia jedności z Bogiem. Chrześcijanie znajdują to wszystko w Chrystusie. To wspaniałe, że On dał nam wszystkim możliwość przyjścia do Niego i połączenia się z Nim w służbie. Jego oferta jest ważna po dziś dzień, bo On nigdy się nie zmienia. Wielu doświadczyło uwolnienia od niepokoju, zagrożenia i winy, gdy przyjęli Jego współczucie, miłość i akceptację. Bóg obiecał nam obfitość duchowej wody, jeśli tylko Go szukamy. W Obj./ Ap 22,17 zaprasza nas wszystkich, byśmy darmo przyjęli wodę żywota. Możemy doświadczyć obfitości działania Ducha Świętego w naszym życiu pod warunkiem, że jesteśmy blisko Jezusa, Źródła Życia. W swojej miłości zaprasza On wszystkich, by darmo pili wodę żywota (zob. Jan/J 4,13-14). Jego zaproszenie do przyjęcia tej wody żywota na zawsze jest skierowane do nas wszystkich. Jak Bóg zapewnił Izraelitom wodę ze skały, tak Chrystus daje nam żywą wodę (zob. 1 Kor./1 Kor 10,1-4). Bez względu na to, kim jesteśmy, jakie popełniliśmy błędy, a nawet w jakiej się znajdujemy sytuacji obecnie, oferta żywej wody jest dla nas dostępna. Zostaliśmy zaproszeni, by pić tę wodę do woli. Jest nam ona oferowana dzięki łasce Pana. Niewątpliwie Jezus oferuje nam wszystkim tę żywą wodę. Jakie jest twoje doświadczenie w tej kwestii? Jak osobiście poznałeś dobrodziejstwa i obiet− nice z tym związane? Czy czerpiesz do woli żywą wodę, czy też coś cię przed tym powstrzymuje? Jeśli to drugie jest prawdą, zadaj sobie pytanie, dlaczego tak jest. Jeżeli jakieś doraźne niby−korzyści daje ci taka bierna postawa, czy mogą się one równać z obietnicami danymi nam w Chrystusie?

33


Woda chrztu

PONIEDZIAŁEK — 19 kwietnia

Przeczytaj Dz./Dz 8,35-39. Filip wyjaśniał Pismo Święte etiopskiemu dostojnikowi, opowiadając mu dobrą nowinę o Chrystusie jako Synu Bożym. Gdy ujrzeli wodę, Etiopczyk zapytał ewangelistę: — „Cóż stoi na przeszkodzie, abym został ochrzczony?” (Dz./Dz 8,36). Następnie został zanurzony przez Filipa w wodzie, po czym uradowany udał się w dalszą drogę. Nie ma nic cudownego w samej wodzie — jest ona tylko symbolem duchowego oczyszczenia. To dar Ducha Świętego zmienia nas. Chrzest jest zewnętrznym znakiem przyjęcia Jezusa. Przeczytaj Jan/J 3,5-8. Zbawiciel powiedział Nikodemowi: — „Jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego” (Jan/J 3,5). Co się dzieje, gdy ktoś zostaje ochrzczony przez zanurzenie? Zob. Rzym./Rz 6,1−6.

Autentyczne nawrócenie, którego symbolem jest chrzest przez zanurzenie, oznacza oczyszczenie człowieka. Nowy Testament wielokrotnie wzmiankuje chrzest przez zanurzenie, podkreślając znaczenie tego obrzędu w życiu chrześcijanina. „Upamiętajcie się i niechaj się każdy z was da ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie dar Ducha Świętego” (Dz./Dz 2,38). Gdy jesteśmy zbawieni, zostajemy duchowo zanurzeni w Chrystusa (zob. Gal./Ga 3,26-27) i przyjęci do Jego ciała, Kościoła (zob. 1 Kor./1 Kor 12,13). W biblijnej symbolice chrzest w wodzie oznacza wewnętrzne oczyszczenie (zob. Ef./Ef 5,25-26) i duchowe odrodzenie (zob. Jan/J 3,5), które są głównymi zagadnieniami dotyczącymi zbawienia. Wielu ludzi uważa, że chrzest jest czymś zwyczajnym, ale są tacy, dla których przyjęcie chrztu jest przejawem nieprzeciętnej odwagi. W niektórych krajach przyjęcie biblijnego chrztu może spowodować rozpad małżeństwa, odrzucenie ze strony rodziny, wydalenie z lokalnej społeczności, uwięzienie, a nawet śmierć. Pod koniec swojego pobytu na ziemi Jezus oświadczył: — „Kto uwierzy i ochrzczony zostanie, będzie zbawiony, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony” (Mar./Mk 16,16). Zastanów się nad tym przez chwilę. Chrystus w niemal ostatnich swoich słowach wzywa do tego, by uwierzyć w Niego, i łączy to wezwanie z wezwaniem do przyjęcia chrztu. Jeśli w takim kontekście stawia tę kwestię, to nie możemy przeoczyć jej doniosłości. Przeczytaj jeszcze raz Rzym./Rz 6,1−6. Jak doświadczyłeś rzeczywistości tych słów apostoła? Jak twoje nowe życie w Chrystusie zmieniło cię? Z czego zosta− łeś wyzwolony? W jakich dziedzinach życia potrzebujesz dalszych zmian? Jak możesz lepiej współdziałać z Panem, który chce cię obmyć z twoich grzechów?

34


Zastosowania wody

WTOREK — 20 kwietnia

W 1 Mojż./Rdz 2,10 czytamy, że w Edenie, zanim doszło do grzechu, woda była dostępna dla wszystkich Bożych stworzeń. Co oznacza ten fakt? Jako ziemskie stworzenia potrzebujemy powietrza, wody i pokarmu, by podtrzymać naszą egzystencję (zob. 1 Mojż./Rdz 1,29). W opisie Edenu, obok prezentacji wspaniałego ogrodu, zamieszczona została także informacja o rzece, która dała początek czterem innym rzekom: Piszonowi, Gichonowi, Chiddekelowi (Tygrysowi) i Eufratowi. Stwórca zapewnił wodę w obfitości, by zachować przy życiu swoje stworzenia. Jako Boże stworzenia potrzebujemy wody, by żyć. Każda komórka organizmu, każda tkanka i każdy organ potrzebują wody, by sprawnie funkcjonować. Woda pomaga regulować temperaturę ciała, przenosi składniki odżywcze i tlen do komórek, usuwa produkty przemiany materii, zapobiega zaparciom, nawadnia tkanki, uelastycznia stawy i sprawia, że krew płynie w ciele. Powinniśmy pić więcej wody, niż dyktuje nam pragnienie. Wiele płynów, takich jak czysta woda, mleko oraz soki owocowe i warzywne, przyczynia się do nawodnienia organizmu. Jednakże napoje alkoholowe i kofeinowe mogą paradoksalnie prowadzić do utraty płynów, co może być niebezpieczne. Czysta woda jest najlepszym napojem. Zacznij dzień od jednej lub dwóch szklanek wody i pij wodę między posiłkami, by zapewnić należyte nawodnienie organizmu. Woda ma także wiele innych zdrowotnych zastosowań. Staranne mycie dłoni może ograniczyć przenoszenie zarazków chorobotwórczych. Znaczna część chorób zakaźnych jest możliwa do wyeliminowania przez ten prosty zabieg mycia dłoni, zwłaszcza przed jedzeniem. Codzienny poranny i wieczorny prysznic lub kąpiel usuwają brud z powierzchni ciała i także znacząco przyczyniają się do zdrowego funkcjonowania organizmu. Przeczytaj 3 Mojż./Kpł 11,40; 13,6.34.53−54; 15,3−13. O czym jest mowa w tych wersetach? Uczeni od dawna dość żywo dyskutują temat tych rytualnych starotestamentowych obmywań. Wielu twierdzi, że miały one znaczenie czysto obrzędowe, pozostając bez związku z aspektem zdrowotnym. Choć w niektórych przypadkach wydaje się, że tak właśnie było, to jednak w innych przypadkach — takich jak obmywanie dłoni i stóp przez kapłanów przed wejściem do przybytku (zob. 2 Mojż./Wj 30,20-21) — nasza obecna wiedza na temat zarazków chorobotwórczych wskazuje, iż Pan ustanowił tego rodzaju obmycia także w celu zachowania higieny, nawet jeśli sami Izraelici nie zdawali sobie z tego sprawy, nie mając pojęcia o istnieniu zarazków. Niezależnie od tego, jakie fakty w tym temacie przedstawimy, dzisiaj wiemy, że korzystanie z wody w celach higienicznych w istotny sposób sprzyja zdrowiu.

35


Moc wody

ŚRODA — 21 kwietnia

„Ci, którzy ufają Panu, nabierają siły, wzbijają się w górę na skrzydłach jak orły, biegną, a nie mdleją, idą, a nie ustają” (Iz./Iz 40,31). Zastanów się nad tym wersetem. Jaką obietnicę znajdujesz w nim dla siebie? Jak możesz ją zastosować w praktyce?

Historyczny eksperyment przeprowadzony przez dr. Pittsa z Uniwersytetu Harvarda polegał na tym, iż sportowcy szli w wysokiej temperaturze otoczenia po bieżni w tempie 5,5 km/h i spożywali tyle wody, ile tracili w wyniku pocenia się. Pod koniec eksperymentu lekkoatleci czuli się na tyle dobrze, iż byli w stanie kontynuować chód — po siedmiu godzinach wysiłku bez chwili przerwy! (zob. G.C. Pitts, R.E. Johnson, F.C. Conzolazio, Work in the Heat as Affected by Intake of Water, Salt, and Glucose, w: American Journal of Physiology, 142/1944, s. 253). Ci sami sportowcy, pozbawieni wody podczas podobnego eksperymentu w innym dniu, byli zupełnie wyczerpani po trzech i pół godzinach chodu. Wniosek jest oczywisty. Woda daje moc i energię, zwłaszcza podczas długotrwałego i intensywnego wysiłku. Natomiast zbyt mała ilość wypijanych płynów prowadzi do odwodnienia objawiającego się zmęczeniem i wyczerpaniem znacznie szybszym, niż to, które następuje podczas wysiłku połączonego z właściwym dostarczaniem wody do organizmu. Niedostatek wody upośledza wiele funkcji organizmu. Choć organizm stosuje rozmaite mechanizmy kompensacyjne, usiłując zapobiegać skutkom odwodnienia, to jednak długotrwały niedostatek wody może prowadzić do czasowego, a nawet trwałego uszczerbku na zdrowiu. Odpowiednie nawodnienie organizmu zapobiega w znacznym stopniu bólom głowy, co ogranicza potrzebę stosowania środków przeciwbólowych niepozostających bez negatywnego wpływu na organizm, zwłaszcza przy ich dłuższym regularnym zażywaniu. Większość sportowców wie, że w czasie długiego i intensywnego wysiłku zapotrzebowanie na wodę wzrasta wielokrotnie w porównaniu z zapotrzebowaniem w okresie spoczynku. Z drugiej strony, możliwe jest picie zbyt dużej ilości wody, prowadzące do zatrucia. Odpowiednia ilość wody dla organizmu zależy od wielu czynników, takich jak temperatura otoczenia, masa ciała i funkcjonowanie nerek, ale powinno się pić tyle wody, by wydalany mocz był bezbarwny. W większości przypadków wystarczy picie od 6 do 8 szklanek wody dziennie. Przy wysiłku i w czasie upałów należy tę ilość odpowiednio zwiększyć. Ile wody pijesz dziennie? Dokładnie skontroluj to. Jeśli nie wypijasz do− statecznej ilości wody, co stoi na przeszkodzie, by pić więcej i zapewnić so− bie tak wiele wynikających z tego korzyści?

36


Woda stosowana leczniczo

CZWARTEK — 22 kwietnia

„Odpowiadając, rzekł: Człowiek, którego zwą Jezusem, uczynił błoto i po− mazał oczy moje, i rzekł mi: Idź do sadzawki Syloe i obmyj się; poszedłem więc, a obmywszy się, przejrzałem” (Jan/J 9,11). Przeczytaj Jan/J 9,1−11 — opis uzdrowienia przez Zbawiciela człowieka niewidomego od urodzenia. Czym różni się ten cud od innych? Zob. Mat./Mt 8,8−13; 9,2−7; Łuk./Łk 8,46−47? Jakie znaczenie może mieć ta różnica? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

................................................................................................................................

Niezbędne jest, by woda stosowana zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie, była czysta. Wielu ludzi ma utrudniony dostęp do czystej wody. Woda czerpana ze skażonych źródeł wymaga albo chemicznego oczyszczenia, albo dokładnego przegotowania, aby można ją było pić bezpiecznie i używać w innych celach domowych. Woda ma dobroczynne działanie zarówno w zastosowaniach zewnętrznych, jak i wewnętrznych. Zewnętrznie może być używana w zabiegach hydroterapeutycznych. Rozważne używanie gorącej i zimnej wody lub nasączonych nią ręczników w zabiegach hydroterapeutycznych może przynosić ulgę w wielu dolegliwościach. Wodolecznictwo należy stosować ostrożnie w przypadku zaburzeń krążenia, cukrzycy czy chorób neurologicznych. W celu właściwego posługiwania się hydroterapią, trzeba przejść odpowiednie szkolenie w tym zakresie. „Nie wszyscy jednak doświadczają dobrodziejstwa wynikającego z właściwego stosowania wody i dlatego boją się jej. Leczenie wodą nie jest doceniane tak, jak być powinno, a stosowanie go wymaga wysiłku, którego wielu nie chce się podjąć. Nie może to być usprawiedliwieniem dla nikogo. Jest wiele sposobów, którymi można stosować wodę jako środek leczniczy. Wszyscy powinni być pouczeni o jej używaniu w prostym domowym leczeniu. Szczególnie matki powinny wiedzieć, jak pielęgnować swoje rodziny podczas choroby” (Ellen G. White, Śladami Wielkiego Lekarza, wyd. V, Warszawa 1997, s. 166). Czy masz zdrowe nawyki? W jaki sposób możesz poprawić się w tej dzie− dzinie? Po co miałbyś czekać, aż niewłaściwe przyzwyczajenia doprowadzą cię do choroby? O wiele lepiej byłoby, gdybyś zaczął przestrzegać zasad zdro− wia już teraz i zapobiegł chorobom, zamiast zachorować i dopiero potem się leczyć.

37


PIĄTEK — 23 kwietnia DO DALSZEGO STUDIUM: Podrozdział Picie wody, w: Ellen G. White, Chrześcijanin a dieta, wyd. II, Warszawa 2009, s. 293-294; rozdział Frequent Bathing, w: Ellen G. White, Counsels on Health, s. 104. „Ci, którzy pielęgnują chorych, powinni podążać w swym ważnym dziele z silną ufnością w Boga, wierząc, iż Jego błogosławieństwa będą towarzyszyć środkom, które On łaskawie zapewnił, na które w swym miłosierdziu zwrócił nam uwagę, a do których należą: świeże powietrze, czystość, zdrowa dieta, właściwe okresy pracy i odpoczynku oraz używanie wody” (Ellen G. White, Chrześcijanin a dieta, wyd. II, Warszawa 2009, s. 213). „Kapłan dokonał tego dnia ceremonii na pamiątkę uderzenia w skałę na pustyni. Skała ta była symbolem Tego, kto przez swą śmierć otworzy żywe źródło zbawienia, aby mógł pić każdy, kto pragnie. Słowa Chrystusa były wodą życia. Tu, wobec zebranych tłumów, Chrystus sam siebie przeznaczył na śmierć, aby świat mógł otrzymać tę wodę życia. Zabijając Chrystusa, szatan liczył na to, że zniszczy Księcia życia, lecz z uderzonej skały wytrysnęła żywa woda. Gdy Jezus w ten sposób mówił do ludzi, serca ich przejmował dziwny lęk i wielu gotowych było zawołać za kobietą z Samarii: »Panie, daj mi tej wody, abym nie pragnęła« (Jan/ J 4,15)” (Ellen G. White, Życie Jezusa, wyd. XIV, Warszawa 2008, s. 323-324). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. W niektórych częściach świata ludzie mogą znaleźć w sklepie spożywczym około czterdziestu rodzajów wody w butelkach, a do tego mają całkiem niezłą wodę w kranie. W innych częściach świata znalezienie wody zdatnej do picia jest jednym z największych wyzwań dnia codziennego. Co możemy zrobić, by pomóc tym, którym brakuje wody do zaspokojenia najważniejszych potrzeb? Jaka jest sytuacja w tej kwestii tam, gdzie mieszkasz? Jak możemy się przyczynić do lepszego gospodarowania wodą w naszym środowisku? 2. Jeśli możesz porozmawiać z kimś, kto jest dobrze zorientowany w zagadnieniach związanych z wodą, poproś, by przyszedł na lekcję i podzielił się istotnymi informacjami na temat korzystania z wody. Zapytaj, w jaki sposób możemy na co dzień odnosić najwięcej korzyści z używania wody. 3. Jezus mówi nam, byśmy przyszli i pili obficie wodę żywota (zob. Obj./ Ap 22,17). Co to znaczy? Jak możemy to czynić? Jakie warunki musimy spełnić, abyśmy mogli pić tę wodę?

38


MATERIAŁY POMOCNICZE DO STUDIOWANIA LEKCJI BIBLIJNYCH

W książkach z tej serii czytelnik znajdzie nowe — niespotykane w innych pozycjach — praktyczne wskazówki dotyczące naturalnego leczenia chorób i właściwej dietetyki. 1 egz. — 25 zł, komplet — 65 zł.

www.sklep.znakiczasu.pl


Lekcja 5 — 1 maja

ŚRODOWISKO NATURALNE

STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: 1 Mojż./Rdz 1,1−31; 2,1−7.18−24; 3,7.17−19; Ps./Ps 24,1; Mat./Mt 25,34−46; Mar./Mk 2,27−28; 3,4. TEKST PAMIĘCIOWY: „Pańska jest ziemia i to, co ją napełnia, świat i ci, którzy na nim mieszkają” (Ps./Ps 24,1). MYŚL PRZEWODNIA: Nasze środowisko jest darem Bożym tak samo jak życie. Tak więc spoczywa na nas odpowiedzialność za troskę o otoczenie.

Pięć pierwszych dni stworzenia Pan poświęcił na przygotowanie środowiska naturalnego dla ludzi, którzy mieli zaistnieć na ziemi. Gdy Jahwe powołał do życia Adama i Ewę, umieścił ich w ogrodzie (zob. 1 Mojż./Rdz 2,8.15) i powierzył im opiekę nad wszystkimi ziemskimi stworzeniami. To dało im możliwość badania, radowania się życiem oraz rozwijania się w roli przedstawicieli Boga na ziemi. Sabat przypieczętował ich więź ze Stwórcą. Grzech zmienił pierwotny plan Pana. Środowisko naturalne stało się w istotnym stopniu wrogie ludziom. Przyjemne zajęcia zastąpiła praca w pocie czoła. Rozpanoszył się egoizm. Zaczęła się rabunkowa eksploatacja zasobów naturalnych, co trwa i nasila się do dziś. Wycinane są lasy, zatruwane rzeki, a powietrze ulega stopniowo coraz większemu skażeniu. Wskutek bezmyślnej eksploatacji kurczą się zasoby ziemi uprawnej. Światło słoneczne, niezbędne do życia, okazuje się szkodliwe w nadmiarze. Mimo tych wszystkich negatywnych zjawisk nasza egzystencja nadal jest możliwa, choć tak bardzo niszczymy ziemię.

40


Stworzenie środowiska naturalnego

NIEDZIELA — 25 kwietnia

Niektóre współczesne teorie usiłują przedstawiać powstanie Ziemi i życia na niej jako zbiór wyjątkowych zbiegów okoliczności spowodowanych bezosobowymi siłami przyrody, które z biegiem czasu, bez żadnego planu czy projektu sprawiły, że powstała nasza planeta i rozwinęło się na niej życie. W przeciwieństwie do tych teorii Biblia przedstawia zdecydowanie odmienny obraz naszych początków. Różnica między bezbożnym i bezcelowym modelem pochodzenia Ziemi i ludzkości, wyrażonym w teorii ewolucji, a opisem stworzenia w Księdze Rodzaju (1 Księdze Mojżeszowej) nie mogłaby chyba być ostrzejsza. Te dwa poglądy są w rzeczy samej nie do pogodzenia. Przeczytaj 1 Mojż./Rdz 1,1—2,7. Jak Boże działania w pierwszych dniach tygodnia stworzenia przygotowały drogę do koronnego aktu stworzenia — po− wołania do życia mężczyzny i kobiety? Czym stworzenie ludzi różniło się od stworzenia innych bytów?

Zatrzymajmy się na chwilę przy scenie przedstawiającej Boga Stwórcę stwarzającego mężczyznę i kobietę. Po pierwsze, ukształtował On Adama z prochu ziemi. Oto Pan własnoręcznie uczynił ciało pierwszego człowieka, jak rzeźbiarz własnymi rękami kształtujący glinianą rzeźbę. Gdy wszystko było gotowe, Wszechmocny pochylił się nad swoim dziełem i tchnął życie w ciało człowieka. Jahwe, Dawca życia, osobiście tchnął życie w Adama. Co za zdumiewający obraz Bożego działania! Ale to jeszcze nie wszystko. Zaraz potem Pan dokonał pierwszej operacji chirurgicznej, gdy wyjął żebro z boku Adama i ukształtował Ewę jako jego partnerkę i matkę ludzkości. Miała ona stać u jego boku w tym doskonałym środowisku naturalnym (zob. 1 Mojż./Rdz 2,18-24). Następnie Stwórca umieścił tę nowo stworzoną parę w pięknym miejscu, które wcześniej przygotował. Bóg przygotował najzdrowsze otoczenie dla Adama i Ewy. Spokojna zieleń listowia, piękne barwy kwiatów i owoców — wszystko to wokoło tworzyło wspaniałe i idealne warunki do zamieszkania dla tych dwojga. Pan nie życzył sobie, by nasi prarodzice wiedli leniwy żywot w raju. Mieli pracować w swoim rajskim ogrodzie i troszczyć się o Eden. Z tej pracy mieli czerpać poczucie zadowolenia i radości. Mieli się uczyć coraz więcej o Stworzycielu przy pomocy tego, co nieraz nazywamy drugą Bożą księgą — księgą przyrody. Przeczytaj opis stworzenia w dwóch pierwszych rozdziałach Księgi Rodza− ju (1 Księgi Mojżeszowej). Co w tym opisie wskazuje, że jako ludzie mamy obowiązek opiekować się ziemią?

41


Sabat i środowisko naturalne

PONIEDZIAŁEK — 26 kwietnia

Ciekawe, że całe dzieło stworzenia Bóg dopełnił ustanowieniem odpoczynku sobotniego. Ta ostatnia instytucja zdecydowanie wyróżniała się spośród wszystkiego, czego Pan dokonał w tym pierwszym tygodniu. Najpierw przez sześć dni działał, stwarzając morza, lądy, rośliny i zwierzęta, a wreszcie człowieka, zaś siódmego dnia odpoczął. Przeczytaj 1 Mojż./Rdz 2,2−3. Jakie wnioski możemy wyciągnąć z tego, iż sam Pan odpoczął w dniu sobotnim?

Sam Bóg, Stwórca, w roli zachowującego siódmy dzień tygodnia, sobotę? Oto jak głęboko sięgają korzenie odpoczynku sobotniego! Jakiekolwiek wnioski wynikają z tego faktu, jedno jest pewne — siódmy dzień, sabat, pochodzi wprost od Boga, a stało się to na długo przed tym, jak powstał naród izraelski. Sobota dała ludziom możliwość skupienia szczególnej uwagi na Stwórcy, Jego miłości i Jego trosce o stworzone byty. Pan nałożył ograniczenie na powszednią pracę, nawet w czasach, gdy była ona stosunkowo łatwa i produktywna. Gdy grzech pojawił się na świecie i praca stała się trudniejsza i bardziej męcząca (zob. 1 Mojż./Rdz 3,17-19), jej przerwanie w siódmym dniu tygodnia oraz wezwanie do pamiętania o Stwórcy stało się jeszcze bardziej istotne. Sabat, jako przypomnienie o dziele stworzenia dokonanym przez Boga, uświadamia nam też odpowiedzialność za stworzony świat. Z upływem wieków prawdziwe znaczenie odpoczynku sobotniego zostało zatarte przez liczne tradycyjne przepisy i reguły, które w ludzkich umysłach wypaczyły sens i wartość sabatu. Przeczytaj Mar./Mk 2,27−28; 3,4. Jak Jezus pojmował sabat?

Chrystus przywrócił pierwotne znaczenie odpoczynkowi sobotniemu, znaczenie nadane temu dniowi przez Niego jako Stwórcę. Wskazał, że Bożym zamierzeniem było, aby sabat stanowił dobrodziejstwo i okazję do czynienia dobra, aby był szczególną sposobnością do rozszerzania niebiańskiego królestwa i służenia potrzebującym. Jak zachowywanie soboty może i powinno pomagać nam lepiej rozumieć cudowny dar, jaki otrzymaliśmy w postaci stworzonego świata? Jak sabat po− winien przypominać nam nasz obowiązek troski o naturalne środowisko?

42


Zmiany w środowisku naturalnym po upadku

WTOREK — 27 kwietnia

Przeczytaj 1 Mojż./Rdz 3,7.17−19. Co było pierwszą oznaką tego, jakie konsekwencje pociągnie za sobą czyn Adama i Ewy polegający na zjedzeniu zakazanego owocu? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Wraz z pojawieniem się grzechu w ich życiu, Adam i Ewa odczuli konsekwencje swego upadku. Po pierwsze, jak pisze Ellen G. White, światło, które otaczało niczym szata ich ciało, znikło. Taka zmiana zaszła w ich bezpośrednim otoczeniu. Zmianie uległy także warunki w świecie roślin. Zaczęły się rozwijać chwasty, osty i ciernie. Ziemia stała się twarda i trudna do uprawy. Co gorsza, pojawiła się śmierć — coś, czego wcześniej nie było. Z dnia na dzień wspaniałe środowisko naturalne, którym cieszyli się dotąd, odmieniło się, przynosząc im nowe wyzwania, które z pokolenia na pokolenie miały się stawać coraz większe. Ludzie z czasem zaczęli eksploatować zasoby naturalne ziemi, nierzadko dla własnego zysku i chwały. Przeczytaj 1 Król./1 Krl 10,14−22. Co ten fragment Biblii mówi nam o tym, jak ludzie zaczęli rozumieć stworzenie?

Rabunkowa eksploatacja ziemi, degradacja środowiska naturalnego i śmierć dotykają ludzi tak powszechnie, iż niektórzy traktują te zjawiska jako coś normalnego. Jednak nie tak było na początku i nie taki był pierwotny plan Stwórcy. Nie taki też jest Boży ostateczny plan. Ludzkość miała opiekować się ziemią, ale zaczęła ją chciwie eksploatować, chcąc dostać więcej, niż należy, bez względu na konsekwencje. Skażenie powietrza i wody, zatrucie gleby, pojawianie się nowych przerażających zarazków chorobotwórczych — to wszystko wskazuje, że ziemia się starzeje i coraz bardziej potrzebuje odnowienia. Rozwój cywilizacyjny poszedł w takim kierunku, iż w poszukiwaniu wyższego standardu życia ludzkość coraz bardziej rujnuje własne środowisko, niszcząc podstawy swojej egzystencji. Przed laty pewien polityk stwierdził: „Nie musimy się martwić o środowi− sko naturalne, bo zanim zdążymy je zniszczyć, nastąpi powtórne przyjście Je− zusa”. Co oznacza takie rozumowanie? Jak odpowiedziałbyś na takie stwier− dzenie?

43


Nasza odpowiedzialność za środowisko naturalne

ŚRODA — 28 kwietnia

Przeczytaj Ps./Ps 24,1. Na podstawie tego wersetu, jaki powinien być nasz sposób odnoszenia się do tego, co nas otacza? Gdy patrzymy na stan świata, musimy sobie zadać pytanie: Co możemy uczynić, by chronić środowisko natu− ralne? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Powinniśmy zacząć od przypomnienia sobie o panowaniu Boga na ziemi. Nie jesteśmy wolni od odpowiedzialności przed Nim za to, jak traktujemy Jego stworzone dzieło. Nie tylko ziemia należy do Niego, ale i my sami jesteśmy Jego własnością. Odpowiadamy przed Nim za innych ludzi, jak również za całe stworzenie. Naszym obowiązkiem jest oszczędne gospodarowanie zasobami naturalnymi planety. Jednym z przykładów jest woda. Możemy zrobić wiele, by rozumnie gospodarować wodą. Możemy wspierać wysiłki zmierzające do zapewnienia czystej wody tym, którzy jej nie mają. W pewnych częściach świata brak czystej wody jest bardzo poważnym problemem, prowadzącym do wysokiej śmiertelności. Ponadto możemy przestrzegać sposobu odżywiania zaleconego przez Pana. Gdyby więcej ludzi odżywiało się po wegetariańsku, byłoby więcej pożywienia, gdyż znacznie więcej zasobów jest zużywanych do produkcji mięsnej niż roślinnej. Mamy troszczyć się o roślinność, bo za nią także jesteśmy odpowiedzialni. Dzięki temu powietrze będzie czystsze. W takim stopniu, w jakim to od nas zależy, możemy ograniczać emisję dwutlenku węgla, którego nadmierna ilość powoduje istotne zagrożenie dla środowiska naturalnego. Jako dobrzy szafarze ziemi, starający się dbać o otoczenie, nieeksploatujący zasobów naturalnych w nieograniczony sposób, dzielący się z innymi swoimi dobrami (jeśli je posiadamy), możemy poprawiać codzienne życie tych, którzy potrzebują pomocy. Jako chrześcijanie wyznający Pana Jezusa jesteśmy zobowiązani do pomagania potrzebującym. Przeczytaj Mat./Mt 25,34−46. Jak nasze zarządzanie ziemią wiąże się z peł− nieniem powołania, które otrzymaliśmy od Chrystusa? Jakie teksty biblijne znajdują zastosowanie w tym kontekście? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

44


Czciciele słońca

CZWARTEK — 29 kwietnia

Jedynie z perspektywy wieczności będziemy w stanie zrozumieć w pełni negatywne skutki grzechu dotyczące środowiska naturalnego ziemi. Dzisiaj trudno nam sobie wyobrazić, jak wyglądał nasz świat i jakie warunki panowały w czasach, gdy nasi prarodzice mieszkali w Edenie. Oczywiście grzech wpłynął nie tylko na środowisko naturalne, ale przede wszystkim na samych ludzi. Negatywne skutki grzechu to degeneracja przejawiająca się między innymi bałwochwalstwem, oddawaniem czci „stworzeniu zamiast Stwórcy” (Rzym./Rz 1,25). Przeczytaj 2 Król./2 Krl 23,5; Jer./Jr 8,2 i Ez./Ez 8,16. O czym jest mowa w tych wersetach? Dlaczego w pewnym sensie oddawanie czci słońcu wydaje się naturalne? Jedną z rzeczy dotyczących obecnego środowiska na ziemi jest to, że światło słoneczne, choć bardzo ważne dla naszego życia i zdrowia, może być w nadmiarze szkodliwe. Tak więc w jakimś sensie współcześni czciciele słońca żyją w niemal takiej samej ignorancji jak ich starożytni poprzednicy. Wiemy, że nadmierne wystawianie się na bezpośrednie działanie promieni słonecznych zwiększa znacząco ryzyko raka skóry. Z drugiej strony, światło słoneczne powoduje wytwarzanie witaminy D w organizmie, witaminy niezbędnej w metabolizmie, a zwłaszcza tworzeniu silnej i zdrowej tkanki kostnej. Właściwe eksponowanie ciała na światło słoneczne zapobiega także niektórym rodzajom raka. Jaki jest zatem optymalny sposób korzystania z promieni słonecznych? Osoby o jasnej karnacji, mieszkające w strefie równikowej, potrzebują co najmniej około pięciu minut przebywania na słońcu dziennie, aby mieć odpowiednią ilość witaminy D. Osoby o ciemnej karnacji, w tym samym środowisku, potrzebują około pół godziny, by w ich organizmie wytworzona została podobna ilość witaminy D. W tych strefach, gdzie ilość światła słonecznego jest ograniczona, należy rozważyć przyjmowanie witaminy D pod nadzorem lekarza. Dobrym zwyczajem jest otwieranie okien i rozsuwanie zasłon, by słońce mogło dotrzeć do pomieszczeń mieszkalnych. Zapobiega to rozwojowi groźnych bakterii. Badania wskazują, że ludzie przebywający za mało na słońcu są bardziej skłonni do depresji (zwanej depresją sezonową albo zespołem sezonowych zaburzeń afektywnych). Ten problem występuje zwłaszcza tam, gdzie dni zimą są stosunkowo krótkie. Lekarstwo jest bardzo proste — więcej przebywania na słońcu, a nawet specjalne sztuczne naświetlania światłem zbliżonym do słonecznego, zwłaszcza w miesiącach zimowych. Jaki z tego wniosek? Jak we wszystkim, tak również w korzystaniu ze słońca umiar i rozsądek są kluczem do osiągnięcia harmonii.

45


PIĄTEK — 30 kwietnia DO DALSZEGO STUDIUM: Rozdział Stworzenie, w: Ellen G. White, Patriarchowie i prorocy, wyd. V, Warszawa 2006, s. 28-34; ostatnia część rozdziału Koniec walki: w: Ellen G. White, Wielki bój, wyd. XIV, Warszawa 2008, s. 464-466. „»Niewidzialna jego istota, to jest wiekuista jego moc i bóstwo, mogą być od stworzenia świata oglądane w dziełach i poznane umysłem« (Rzym./Rz 1,20). Cuda przyrody, które dzisiaj oglądamy, dają nam tylko słabe pojęcie o wspaniałości Edenu. Grzech skaził piękno ziemi; na wszystkich rzeczach można dostrzec piętno działania zła. Lecz wiele jeszcze piękna pozostało. Przyroda świadczy o tym, że Ten, który jest nieograniczony w mocy, wielki w dobroci, łasce i miłości, stworzył ziemię i napełnił ją życiem i szczęściem. Nawet w swym zniekształconym stanie wszystkie rzeczy objawiają dzieło wielkiego Mistrza. Gdziekolwiek się zwrócimy, możemy usłyszeć głos Boga i zobaczyć dowody Jego dobroci” (Ellen G. White, Śladami Wielkiego Lekarza, wyd. VI, Warszawa 2009, s. 294-295). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Kwestia środowiska naturalnego, w tym między innymi globalnego ocieplenia, w ostatnich latach wzbudza coraz większe zainteresowanie. Jak odpowiada na to twój kraj, społeczeństwo i Kościół? 2. Jak chrześcijanin, człowiek wierzący w Boga jako stwórcę świata, powinien odnosić się do zagadnień związanych z ochroną środowiska? Czy powinien się różnić pod tym względem od kogoś, kto wierzy, że nasze istnienie jest dziełem przypadku? 3. Jaką rolę może i powinien odgrywać odpoczynek sobotni w naszej trosce o środowisko naturalne? Jak zachowywanie sabatu pomaga nam właściwie odnosić się do otoczenia? 4. Jeśli Jezus ma przyjść wkrótce, jak wierzymy, to czy powinniśmy troszczyć się o środowisko naturalne? Uzasadnij swoją odpowiedź. 5. Dowiedz się czegoś na temat tego, jakie negatywne skutki dla zdrowia ludzi powoduje skażenie środowiska naturalnego w różnych częściach świata. Jak wygląda sytuacja w tej kwestii w twoim regionie? Jaką rolę może i powinien odgrywać twój zbór? Jak działania na tym polu można połączyć z ewangelizacją? 6. Jakie zmiany stylu życia — nawet drobne — możesz poczynić, by wpływać korzystnie na otoczenie? Jak wiele wyrzeczeń wymagałoby to od ciebie?

46


MATERIAŁY POMOCNICZE DO STUDIOWANIA LEKCJI BIBLIJNYCH

Autor przedstawia ponadczasowe prawdy zawarte w Biblii dotyczące zdrowia psychicznego, stresu, właściwej samooceny i przebaczenia. 330 stron.

www.sklep.znakiczasu.pl

47


Lekcja 6 — 8 maja

WIARA I UZDROWIENIE

STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: 1 Mojż./Rdz 3,8−10; Ps./Ps 118,6; Przyp./ Prz 17,22; Mat./Mt 6,27−34; Hebr./Hbr 13,6; 1 Jana/1 J 4,18. TEKST PAMIĘCIOWY: „Temu, którego umysł jest stały, zachowujesz po− kój, pokój mówię; bo tobie zaufał” (Iz./Iz 26,3). MYŚL PRZEWODNIA: Wiara i poleganie na dobroci Pana mogą bardzo po− zytywnie wpływać na zdrowie.

Przekonany, iż rzucono na niego czary, pewien pacjent przyszedł do lekarza z objawami, które trudno było skojarzyć z jakąkolwiek znaną chorobą. Lekarz postawił przed pacjentem dwie menzurki — jedną napełnił wodą utlenioną, a drugą zwykłą wodą, przy czym oba płyny wyglądały identycznie. Pobrał pacjentowi trochę krwi i dodał ją do wody utlenionej. Mieszanina natychmiast zaczęła się burzyć, co pacjent odebrał jako przejaw działania rzuconych na niego czarów. Następnie lekarz zrobił pacjentowi zastrzyk z soli fizjologicznej, mówiąc mu, że to zdejmie urok. Po chwili znowu pobrał nieco krwi pacjenta i zmieszał ją z czystą wodą. Tym razem nic złego się nie stało, co było „dowodem”, że urok został zdjęty. Pacjent odszedł, czując się uzdrowiony, a nazajutrz przyprowadził do lekarza wszystkich swoich krewnych i przyjaciół, by także ich uzdrowił, na wszelki wypadek. To wydarzenie wskazuje, jak silny wpływ na ciało ma umysł. I o tym jest ta lekcja.

48


Nieustraszeni

NIEDZIELA — 2 maja

Przez kilka lat telewidzowie Polsatu mogli oglądać reality show pt. Nieustraszeni. W tym programie jego uczestnicy musieli się wykazać wytrzymałością psychiczną i fizyczną w rozmaitych ekstremalnych sytuacjach — od siedzenia w dole pełnym skorpionów czy szczurów po przechodzenie przez płonący budynek — a to wszystko po to, by wykazać, jak radzą sobie z własnym lękiem. Oczywiście, nie trzeba sztucznie wytwarzać sytuacji budzących strach. Samo życie w tym upadłym świecie jest pełne czynników, które przejmują nas lękiem. Thomas Hobbes, siedemnastowieczny angielski filozof i myśliciel polityczny, napisał, że strach jest głównym czynnikiem motywacyjnym ludzkiego życia i że ludzie stworzyli rządy po to, by chroniły ich przed tymi, którzy mogliby im zagrażać. Bez względu na to, kim jesteśmy, jak dobrze i bezpiecznie się czujemy, wszyscy czegoś się boimy. Jednak samo uczucie obawy przed czymś niekoniecznie zawsze jest czymś złym. W jaki sposób lęk może nas chronić? Czego powinniśmy się bać?

Lęk jest naturalnym stanem emocjonalnym, który pomaga ludziom sprostać niebezpieczeństwom i przetrwać pomimo zagrożeń. Ta reakcja na zagrożenie jest niezbędna w świecie pełnym nieszczęśliwych wypadków, zbrodni, chorób, przemocy i walki. Czego możemy się nauczyć o lęku z pierwszej biblijnej wzmianki na jego temat? Zob. 1 Mojż./Rdz 3,8−10.

Owszem, jest wiele rzeczy, które mogą nas przerażać w tym świecie. Jednak często zdarza się, że boimy się czegoś, co nigdy się nie wydarza. Strach jest bardzo stresującą emocją mającą znaczący wpływ na nasz organizm. Innymi słowy, wpływ lęku nie ogranicza się do tego, co powoduje w naszym umyśle — może on mieć bardzo złe skutki także dla naszego fizycznego zdrowia. Bez względu na to, kim jesteśmy, gdzie mieszkamy, przed jakimi stoimy wyzwaniami, lęk jest wszechobecną częścią naszego życia. Zatem powinniśmy zadać sobie pytanie: Jak się z nim uporać? Czego się boisz? Jak strach wpływa na twoje życie? Jak możesz pełniej polegać na Bożych obietnicach, by radzić sobie z lękiem?

49


„I rzekł człek do Wszechświata”

PONIEDZIAŁEK — 3 maja

I rzekł człek do Wszechświata: — Panie, ja istnieję! — Jednakże — odparł Wszechświat — ten fakt nie wkłada na mnie żad− nych zobowiązań (Stephen Crane). Przeczytaj powyższy wiersz. Jakie zawiera on przesłanie? Na czym polega różnica w chrześcijańskich (adwentystycznych) poglądach na miejsce czło− wieka we wszechświecie od poglądu przedstawionego w tym utworze? Co jest głównym powodem tej różnicy? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Zastanów się przez chwilę. Przypuśćmy, że nie ma Boskiej Mocy, która nas stworzyła. Załóżmy, że zamiast tego jesteśmy, jak wielu uważa, rozwiniętymi małpami, i niczym więcej, istotami przypadkiem zaistniałymi we wszechświecie bez Stwórcy, gdzie nikt nie dba o nas. Przypuśćmy, że jesteśmy zdani na ślepy los, którym kierują siły obojętne na nasze dobro. Jakim byłby ten świat, gdyby to koszmarne założenie miało się okazać prawdą? Jednak jako chrześcijanie wierzymy w coś zupełnie innego. Wierzymy bowiem, że stworzył nas Bóg, który też podtrzymuje nas przy życiu i troszczy się o nas. Dzięki temu ze wszystkich ludzi właśnie my mamy podstawę do tego, by radzić sobie z lękiem oraz z życiowymi próbami, przez które wszyscy przechodzą. Przeczytaj podane wersety. Jaką nadzieję i jakie pocieszenie, nawet w trud− nych chwilach, niosą nam one? Zob. Ps./Ps 118,6; Przyp./Prz 3,5−6; Łuk./Łk 12,6−7; Rzym./Rz 8,38−39; Hebr./Hbr 13,6; 2 Tym./2 Tm 1,7; 1 Jana/1 J 4,18.

Niewątpliwie nawet jako chrześcijanie wierzący w istnienie Boga doświadczamy lęku w świecie, w którym wszystko, co najgorsze, może się zdarzyć. Jednakże znając Go, mamy podstawy, aby lepiej rozumieć świat jako całość oraz nasze miejsce w nim. Tak więc ideałem jest, iż możemy mieć nadzieję i pociechę nawet w najtrudniejszych chwilach. Nie znaczy to, że nie spotykają nas złe rzeczy, które mogą budzić strach. Ale znaczy to, że mamy mocny fundament, dzięki któremu możemy zapanować nad wszystkimi lękami.

50


Moc wiary

WTOREK — 4 maja

„Wesołe serce jest najlepszym lekarstwem; lecz przygnębiony duch wysu− sza ciało” (Przyp./Prz 17,22). Co mówi nam ten werset o relacji zachodzącej między umysłem a ciałem? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Gdy pewien chłopiec umierał w szpitalu, odwiedził go jego nauczyciel i zadał mu pracę do odrobienia. — Masz tu, Michałku, ćwiczenia z czasowników i przysłówków. Zrób je najlepiej, jak potrafisz. Mówiąc to, nauczyciel nie mógł się oprzeć wrażeniu, że nic z tego nie będzie. Chłopiec był tak osłabiony, zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym, iż nie mógł zabrać się za odrabianie lekcji. Jednak po tej wizycie nauczyciela u dziecka nastąpiła znacząca poprawa. Wcześniej lekarze dawali mu niewiele dni życia, ale jego stan zaczął się szybko zmieniać na lepsze. Gdy zapytano go, dlaczego poczuł się znacznie lepiej, odpowiedział: — Wszyscy mówili mi, że umrę, ale przecież nie zadaje się pracy domowej umierającemu uczniowi. Niewątpliwie związek między umysłem, wewnętrznym nastawieniem, a ciałem jest bardzo silny. Choć nauka nie potrafi w pełni wyjaśnić, na czym polega ten związek, to jednak wiadomo, że on istnieje i może mieć ogromne znaczenie dla stanu zdrowia. Dlatego właśnie wiara w Boga i poleganie na Jego miłości i dobroci mogą tak wiele zdziałać. O ileż łatwiej zachować spokój, gdy ma się świadomość realności Jego miłości i troski o nas! Badania prowadzone na całym świecie dowodzą, że wiara w Boga jest dobrodziejstwem dla zdrowia, a wierzący żyją dłużej, rzadziej cierpią z powodu depresji i lepiej radzą sobie emocjonalnie w traumatycznych sytuacjach. Choć z pewnością nie możemy zaprzeczyć, że te efekty w znacznym stopniu zawdzięczamy działaniu nadprzyrodzonej mocy Pana niosącej nam uzdrowienie, to jednak jest jeszcze inna strona wiary. Otóż pokój, poczucie bezpieczeństwa i nadzieja, jakie niesie wiara, wpływają na nasze zdrowie. Radosne serce naprawdę działa jak lekarstwo, a ponadto jest wolne od negatywnych skutków ubocznych. Przeczytaj Mat./Mt 6,27−34. Co mówi nam Jezus? Jak możesz odnieść Jego słowa do tego, co obecnie jest przyczyną twoich obaw i zmartwień? Czy który− kolwiek z tych lęków jest zbyt wielki, by Pan się z nim nie uporał? Czy które− goś z nich nie jest w stanie pokonać miłujący Bóg? Jak możesz się nauczyć oddawać swoje lęki Zbawicielowi i czerpać pokój z Jego obietnic?

51


Wolność od stresu

ŚRODA — 5 maja

„Bóg nadziei niechaj was napełni wszelką radością i pokojem w wierze, abyście obfitowali w nadzieję przez moc Ducha Świętego” (Rzym./Rz 15,13). Jak możesz się nauczyć bardziej polegać na takich obietnicach? Jaka posta− wa czy sposób postępowania powstrzymują cię od tego? Jedno z największych wyzwań stojących przed nami jest związane ze stresem. Stres nie musi być związany z największymi traumatycznymi przeżyciami w życiu, ale z samym życiem — codziennymi naciskami i napięciami, które znosimy. Lekarze twierdzą, że dziewięciu na dziesięciu pacjentów uskarża się na dolegliwości związane ze stresem. Nauka wykazała, że gdy żyjemy w stresie, organizm wydziela hormony, które mogą negatywnie oddziaływać na rozmaite organy. Z czasem organy te ulegają osłabieniu i stają się podatne na choroby. Stres powoduje między innymi wydzielanie adrenaliny, która przyspiesza rytm serca i zwiększa siłę skurczów, co może prowadzić do palpitacji. Niektóre hormony stresu powodują zwężanie naczyń krwionośnych objawiające się nadciśnieniem. Stres może powodować spłycenie i przyspieszenie oddechu, a nawet zawroty głowy. Stres może powodować odpływ krwi z żołądka i problemy trawienne. (Kto z nas nie odczuł, co strach, troska i zmartwienie potrafią zrobić z żołądkiem?). Stres może powodować wzrost stężenia glukozy we krwi, co u niektórych osób prowadzi do cukrzycy. Stres wpływa także negatywnie na sen, co z kolei może znacząco pogorszyć ogólny stan zdrowia. Stres, jak zostało wykazane, wpływa także destrukcyjnie na system obronny organizmu, czyniąc nas podatnymi na choroby. Tę listę negatywnych oddziaływań stresu można jeszcze znacznie wydłużyć. Jednak tych kilka informacji wystarczy, by zrozumieć, iż powinniśmy nauczyć się, jak pokonywać stres. I właśnie w tej kwestii wiara w Boga może odegrać istotną rolę, gdyż poznanie i osobiste doświadczenie realności Jego miłości może wpływać na nas uspokajająco, w znacznym stopniu redukując negatywny wpływ stresu na zdrowie. Nie wystarczy być człowiekiem religijnym. Najważniejsza jest osobista więź z Jezusem — poznanie Jego miłości i troski o nas. Sprzyja temu codzien− nie studiowanie Biblii, modlitwa będąca rozmową z Panem jak z przyjacielem, a także rozmyślanie o Bogu objawionym w przyrodzie i Piśmie Świętym. Ile czasu poświęcasz osobistemu poznawaniu Pana? Czy powinieneś spędzać więcej czasu z twoim Zbawicielem i Stwórcą?

52


Wiara i cudowne uzdrowienie

CZWARTEK — 6 maja

Już pobieżna lektura ewangelii pozwala zauważyć, że publiczna służba Jezusa w większości składała się z cudownych uzdrowień chorych, niewidomych i umierających, a nawet z wskrzeszania umarłych. W wielu takich przypadkach wiara była przedstawiana jako warunek uzdrowienia (zob. Mat./Mt 9,2.22.28-29; 15,28). W przeciwieństwie do tego w pewnych sytuacjach brak wiary stawał na przeszkodzie uzdrowieniu, jak np. w Nazarecie (zob. Mat./Mt 13,58; Mar./Mk 6,5-6). W pewnym przypadku, gdy uczniowie Chrystusa nie byli w stanie dokonać uzdrowienia, Mistrz wprost powiedział im, że stało się tak z powodu ich niewiary (zob. Mat./Mt 17,14-20). Fakt, iż wiara jest tak ważnym elementem cudownego uzdrowienia, doprowadził niektórych ludzi do przekonania, że jeśli próba uzdrowienia przez wiarę się nie powiedzie, oznacza to, że tym, którzy tę próbę podjęli, brakuje wiary. Jednak taka interpretacja wiary i uzdrawiania byłaby zbyt pochopna i powierzchowna. Przeczytaj opisy cudownych uzdrowień dokonanych przez Jezusa. Co mówią one o wierze tych, którzy zostali uzdrowieni? Czego możemy się nauczyć z tych przykładów? Zob. Mat./Mt 12,9−13; Łuk./Łk 13,11−13; 14,2−4; 22,47−52. ................................................................................................................................

................................................................................................................................

W żadnym z tych wersetów nie ma ani jednej wzmianki o wierze tych, którzy zostali uzdrowieni. Nie umniejsza to roli wiary w kwestii cudownego uzdrowienia, ale wykazuje, że wiara nie zawsze jest decydującym czynnikiem. Faktem jest, że nie rozumiemy, dlaczego w niektórych przypadkach widzimy wyraźną nadnaturalną interwencję Pana w celu uzdrowienia. W innych przypadkach uzdrowienie jest wynikiem naturalnych procesów, dzięki czemu słusznie możemy wierzyć, że ręka Boga działa na rzecz chorych za pomocą tych naturalnych środków. Jednak zdarzają się też przypadki, w których, z niezrozumiałych dla nas powodów, uzdrowienie nie następuje, chociaż się o to modlimy i tego pragniemy. Dobrą nowiną dla nas, chrześcijan, jest to, że nawet w takich przypadkach nadal możemy ufać miłości, łasce i dobroci Zbawiciela, pomimo niewyjaśnionych tragedii, które są częścią naszej egzystencji na tym upadłym świecie. Jak możemy się nauczyć ufać Panu i Jego miłości do nas, nawet gdy mo− dlitwy o zdrowie i uzdrowienie nie są wysłuchiwane tak, jak o to prosimy?

53


PIĄTEK — 7 maja DO DALSZEGO STUDIUM: Środkowa część rozdziału Poznanie otrzymane przez Słowo Boże, w: Ellen G. White, Śladami Wielkiego Lekarza, wyd. VI, Warszawa 2009, s. 339-340; Handbook of Seventh-day Adventist Theology, t. XII, s. 751-783. „W prawdziwej nauce nie ma nic przeciwnego przesłaniu Słowa Bożego, bo zarówno nauka, jak i Biblia mają tego samego Autora. Właściwe zrozumienie obu zawsze dowodzi istniejącej między nimi zgodności” (Ellen G. White, Testimonies for the Church, t. VIII, s. 258). W świetle tego stwierdzenia nie powinno być wątpliwości, iż należy szukać pomocy Pana także za pośrednictwem nauki, która jest niczym innym jak odkrywaniem ustanowionych przez Niego praw przyrody. „Pomiędzy umysłem i ciałem istnieje ścisły związek. Gdy jedno cierpi, drugie odczuwa to także. Stan umysłu ma wiele wspólnego ze zdrowiem ciała. Jeśli umysł jest wolny od trosk i szczęśliwy, a człowiek świadomy, że czyni dobrze i uszczęśliwia innych, będzie to wpływało na cały jego organizm, zapewniając lepsze krążenie krwi i nadając ciału tężyznę. Błogosławieństwo Boże niesie z sobą uzdrowienie, a ci, którzy obficie błogosławią innych, sami doznają tego cudownego błogosławieństwa” (Ellen G. White, Rozsądne szafarstwo, Warszawa 1999, s. 220). „Wszyscy pragniemy natychmiastowej i przychylnej odpowiedzi na nasze prośby i zaczynamy tracić wiarę, jeśli przychodzi z opóźnieniem lub nie jest taka, jakiej pragnęliśmy. Bóg jest mądry i dobry i odpowiada na nasze modlitwy we właściwym czasie i we właściwy sposób. Chce dla nas czynić więcej, niż tylko spełniać nasze prośby. A ponieważ możemy ufać Jego mądrości i miłości, nie powinniśmy żądać ustępstw na rzecz naszej woli, ale powinniśmy spełniać Jego zamierzenia. Nasze pragnienia i zainteresowania powinny zostać poddane Jego woli. Doświadczenia, które wystawiają na próbę naszą wiarę, są dla nas korzyścią. To dzięki nim pokazujemy, czy nasza wiara jest prawdziwa, szczera i polega na Słowie jedynego Boga, czy też zależy od okoliczności i dlatego jest niepewna i zmienna. Doświadczenie wzmacnia wiarę, uczy cierpliwości. Pamiętajmy, że cenne obietnice zawarte w Piśmie Świętym są dla tych, którzy oczekują Pana” (Ellen G. White, Śladami Wielkiego Lekarza, wyd. VI, Warszawa 2009, s. 161). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Jaka jest, według chrześcijan, rola nauk medycznych w leczeniu? Czy nasze poszukiwanie zdrowia i uzdrowienia dzięki naukom medycznym oznacza brak wiary w Boga? Omów swoją odpowiedź w klasie. 2. Jakie jest twoje osobiste doświadczenie, jeśli chodzi o związek między twoją postawą i emocjami a zdrowiem fizycznym? Czego nauczyłeś się z własnego doświadczenia, by móc się tym podzielić z innymi, jak lepiej korzystać z sił umysłowych dla dobra ciała? 3. Czy znasz kogoś w twoim zborze, kto choruje i potrzebuje uzdrowienia? Jak możesz pomóc osobiście, czy wraz z klasą, w procesie uzdrawiania tej osoby?

54


DZIEŃ POLSKIEGO STOWARZYSZENIA „ZDROWA RODZINA” Lekcja 7 — 15 maja

ODPOCZYNEK I ODZYSKIWANIE SIŁ

STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: 1 Mojż./Rdz 2,15; 2 Mojż./Wj 20,8−11; 23,12; Mat./Mt 11,28−30; Mar./Mk 2,27; 6,30−32. TEKST PAMIĘCIOWY: „Rzekł im: Wy sami idźcie na osobność, na miejsce ustron− ne i odpocznijcie nieco. Albowiem tych, co przychodzili i odchodzili, było wielu, tak iż nie mieli nawet czasu, żeby się posilić” (Mar./Mk 6,31). MYŚL PRZEWODNIA: Potrzebujemy wystarczającego oraz regularnego od− poczynku fizycznego, umysłowego i emocjonalnego, aby funkcjonować najlepiej jak to możliwe. Pewien młody i zdolny student Loma Linda University stwierdził, że jego siły wyczerpują się. Wstawał wcześnie rano i uczył się do późnego wieczoru, starając się zrealizować napięty plan studiów. Ale jego wysiłki okazywały się jałowe. Wciąż nie nadążał. „Zrozpaczony zwrócił się o pomoc do jednego z profesorów. Jako człowiek znający się na rzeczy, uniwersytecki wykładowca zalecił Tomowi co najmniej siedem godzin snu w nocy i trzydzieści minut intensywnych ćwiczeń fizycznych w ciągu dnia. Tom przyjął to zalecenie z niedowierzaniem, ale zgodził się je wypróbować, choć niechętnie. Czuł się już tak fatalnie, że nie miał nic do stracenia. Ku swemu wielkiemu zdumieniu już po kilku tygodniach zaobserwował znaczącą poprawę w nauce. Pod koniec roku był w pierwszej trójce najlepszych studentów. Ukończył studia z wyróżnieniem” (I’m So Tired, w: Hardinge Lifestyle Series, Loma Linda University School of Health, 1988, s. 3-5). Wielu z nas funkcjonuje podobnie jak ten student. Wszyscy potrzebujemy codziennego odpoczynku i regeneracji sił, jak również tygodniowego odpoczynku, by zachować optymalne zdrowie fizyczne, umysłowe, duchowe i społeczne.

55


Brak czasu

NIEDZIELA — 9 maja

Wielu z nas żyje w środowisku pełnym napięcia i pośpiechu, według planu dnia tak wypełnionego rozmaitymi zajęciami, iż ciągle brakuje nam czasu. Matka Teresa mawiała: „Współczesny świat przewrócił się do góry nogami, a ludzkość cierpi tak bardzo, bo brakuje miłości w rodzinie i życie rodzinne zanika. Nie mamy czasu dla dzieci, nie mamy czasu dla siebie nawzajem. Nie mamy czasu, by wzajemnie cieszyć się sobą”. W niektórych kulturach pęd ku zarabianiu pieniędzy i pragnienie osiągnięcia sukcesu zdominowały wszystko do tego stopnia, iż małżeństwo, rodzina i zdrowie przestają się liczyć. Oczywiście, solidna praca i dawanie z siebie wszystkiego, co najlepsze, jak również staranie się o zapewnienie rodzinie godziwego bytu jest dobrem samym w sobie. Biblia nie pochwala lenistwa i bylejakości (zob. Przyp./Prz 6,9; 13,4; 2 Tes./2 Tes 3,10). Jednak jako ludzie mamy skłonność do przesady także w tym, co dobre, a skutek tego jest taki, że cierpimy sami i cierpią nasi bliscy. Tak często słyszymy o tym, że ojca nigdy nie ma w domu, bo bez przerwy pracuje, by zaspokoić materialne potrzeby rodziny, a potem okazuje się, że wskutek jego ciągłej nieobecności to właśnie rodzina cierpi najbardziej. Przeczytaj 1 Mojż./Rdz 2,15. Co werset ten mówi o Bożym zamiarze związa− nym z pracą człowieka, także przed upadkiem? Od początku, nawet w świecie przed upadkiem, pragnieniem Pana było, by ludzie zajmowali się użyteczną pracą, jak również odpoczywali po pracy. Zwłaszcza teraz — jako upadłe istoty, od tysięcy lat pozbawione dostępu do drzewa życia — musimy pamiętać, że nasz organizm ma wyraźne ograniczenia, a więc zapewnienie mu odpoczynku jest po prostu niezbędne. Przeczytaj Mar./Mk 6,30−32.45−46. Co te wersety mówią nam o potrzebie odpoczynku bez względu na to, jak ważna jest nasza praca? Mistrz i Jego uczniowie przeznaczali czas na odpoczynek. Jezus wiedział, że Jego ciało potrzebuje nowych sił. My także potrzebujemy codziennego odpoczynku. Chroniczne niedosypianie z czasem prowadzi do poważnych zaburzeń fizycznych i emocjonalnych. Bez względu na to, jak młodzi, zdrowi i silni jesteśmy, potrzebujemy odpoczynku, a styl życia charakteryzujący się brakiem wstrzemięźliwości prędzej czy później zemści się na nas. Co cię popycha do działania? Co cię motywuje? Co sprawia, że ciężko pra− cujesz? Cokolwiek to jest, jakakolwiek szlachetna sprawa, której służysz, i jak wiele dobra przynosi twoje działanie, musisz zadać sobie pytanie: Czy warto poświęcić dla tego wszystkiego zdrowie, którego przecież nic nie zastąpi?

56


Potrzeba odpoczynku

PONIEDZIAŁEK — 10 maja

Wszyscy jesteśmy świadomi potrzeby odpoczynku. Jak potrzebujemy powietrza, wody i pokarmu, tak potrzebujemy również odpoczynku. Bardzo często organizm sam daje nam sygnał, że czas odpocząć. Zazwyczaj sygnał ten jest głośny i wyraźny. Gdy słuchamy tego, co mówi nam nasze ciało, wtedy odpoczywamy tyle, ile należy. Niestety, wielu z nas dość często w pędzie życia, pracy zarobkowej i licznych spraw wymagających załatwienia nie słucha tego, co mówi organizm. Wielu tych, których zmogły choroby, zostało zmuszonych do odpoczynku. A mogli być zdrowi, gdyby tylko słuchali tego, co podpowiadało im ciało. Prędzej czy później będziemy musieli odpocząć — tak czy inaczej. Pytanie brzmi: Dlaczego nie mielibyśmy czynić tego w najwłaściwszy i najlepszy sposób? Jakie sygnały wysyła ci organizm, wskazując na potrzebę zwolnienia tem− pa życia i odpoczynku? Czy słuchasz tych sygnałów?

Każda żywa istota potrzebuje czasu na odpoczynek i regenerację wyczerpanych sił organizmu. Regeneracja to powrót do pierwotnego stanu. Jest jak naturalny lek na zmęczenie i wyczerpanie. „Sen, błogi odnowiciel sił natury, przywraca zmęczonemu ciału energię i przygotowuje do podjęcia obowiązków kolejnego dnia” (Ellen G. White, Child Guidance, s. 342). Musimy zdawać sobie sprawę z naszych ograniczeń. Nie jesteśmy w stanie funkcjonować bez przerwy, bo nasze siły są ograniczone. Bóg obiecuje nam swoje wsparcie. Odpoczywając, regularnie pozwalamy Panu regenerować nasze ciało i umysł, aby potem znowu z energią przystąpić do działania w celu pełnienia Jego woli. Przeczytaj 2 Mojż./Wj 23,12. Jak uzasadniona została potrzeba odpoczynku?

Hebrajski słowo przetłumaczone jako wytchnął występuje w formie czasownikowej zaledwie kilka razy w całym Starym Testamencie, ale wywodzi się od bardzo popularnego hebrajskiego rzeczownika tłumaczonego czasami jako dusza (zob. 1 Mojż./Rdz 2,7 Biblia gdańska) albo istota, a oznaczającego życie albo to, co oddycha. To wskazuje, że przez odpoczynek nabieramy życia, oddechu, niejako bierzemy więcej powietrza. Odpoczynek jest więc czymś zupełnie podstawowym, fundamentalnym dla naszego życia, a pozbawiając się go, nie zaspokajamy jednej z naszych najważniejszych ludzkich potrzeb.

57


Odpoczynek w Bożej obecności

WTOREK — 11 maja

Jakie zaproszenie kieruje Jezus do nas wszystkich? Zob. Mat./Mt 11,28−30. Jak rozumiesz te słowa Mistrza? Jak doświadczyłeś tej obietnicy w swoim życiu? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

................................................................................................................................

Odpoczynek, który Zbawiciel oferuje, jest czymś więcej niż fizycznym odpoczynkiem. Jest odpoczynkiem duszy. Musimy doświadczyć zupełnego odpoczynku, który daje nam Chrystus. Głęboki sen jest najlepszym fizycznym odpoczynkiem. Urlop i wyjazd na łono natury mogą nam dać odpoczynek emocjonalny. Ale gdzie możemy znaleźć odpoczynek duchowy, ulgę od największych udręk serca? Jezus jest gotowy dać duchowy odpoczynek wszystkim, którzy przychodzą do Niego. Co obejmuje ten odpoczynek? Obejmuje on wolność od bólu i winy, jakie towarzyszą ludzkim zmaganiom o uzyskanie akceptacji przy pomocy uczynków. Możemy znaleźć odpoczynek w obietnicy, iż jesteśmy akceptowani przez Boga dzięki doskonałemu dziełu Chrystusa, a nie przez nasze niedoskonałe uczynki. Dzięki Jego łasce i przekształcającej mocy Ducha Świętego chrześcijanie mogą zawierzyć Jezusowi, a On da im odpoczynek. W ten sposób „sprawiedliwy z wiary żyć będzie” (Hab./Ha 2,4; Rzym./Rz 1,17; Gal./Ga 3,11). Ludzkie wysiłki dalekie są od osiągnięcia wysokiego standardu wyznaczonego przez Boga. Ogromną pociechą jest świadomość, iż Jezus zapłacił karę za nasz grzech i okrył nas swoją sprawiedliwością — sprawiedliwością istniejącą poza nami, a przypisaną nam wyłącznie przez wiarę. Na tym opiera się nasza pewność życia wiecznego. Doskonałe życie Chrystusa i Jego ofiara są naszą jedyną nadzieją. W Nim możemy znaleźć prawdziwy duchowy odpoczynek. Jezus mówi nie tylko do tych, którzy są nękani grzechem, ale także do tych, którzy zmagają się z rozmaitymi ciężarami życia. Bóg zna nasze zmagania, wie, jakie dźwigamy ciężary, i zaprasza nas, byśmy złożyli je u Jego stóp, ufając w Jego miłość i troskę o nas bez względu na naszą sytuację. Znękani życiem znajdujemy odpoczynek, gdy uczymy się ufać Panu! Wszyscy potrzebujemy czasu i miejsca, żeby zwrócić myśli ku Bogu. Modlitwa, czytanie Biblii i rozmyślanie o Chrystusie przynoszą spokój i duchową odnowę. Podczas osobistego nabożeństwa możemy usłyszeć cichy głos wsparcia i nadziei. To oderwanie się od codziennych stresujących zajęć pozwala Duchowi Świętemu odnowić nas duchowo. Jak możesz pełniej korzystać z tej wspaniałej obietnicy danej nam w Jezusie?

58


Codzienny odpoczynek

ŚRODA — 12 maja

Przeczytaj 1 Mojż./Rdz 1,1-31. Każdy dzień tygodnia stworzenia składał się z wieczoru i poranka. Bóg stworzył naturalny rytm pracy i odpoczynku, aby organizm człowieka mógł nabierać sił i odnawiać się regularnie. Ludzkie ciało wymaga codziennego odpoczynku. Badania nad chronicznym niedosypianiem wskazują szereg negatywnych skutków niedostatecznej ilości snu. Należą do nich cukrzyca, otyłość, złe wyniki w nauce, wypadki drogowe, urazy i nieszczęśliwe zdarzenia, a także zachowania psychotyczne. Dzień pracy pilotów samolotów pasażerskich, kontrolerów ruchu i lekarzy szpitalnych jest ściśle uregulowany, tak iż wykonują oni pracę w określonych godzinach, aby mieli dość czasu na odpoczynek. Przed wynalezieniem światła elektrycznego ludzie spali w godzinach nocnych, a pracowali za dnia, zgodnie z naturalnym cyklem. We współczesnym świecie musimy się strzec pokusy pracy ponad zdrową normę. Odkrycie rytmu dobowego, zgodnie z którym funkcjonuje ludzki organizm, uwalniając hormony w określonych porach dnia, jest zbieżne z natchnionym poglądem w tej kwestii: „Sen przed północą jest znacznie bardziej wartościowy niż po północy. Dwie godziny dobrego snu przed 24.00 są warte więcej niż cztery godziny snu po północy” (Ellen G. White, Manuscript Releases, t. VII, s. 224). Badania nad snem wskazują na potrzebę różnego rodzaju snu. Dorośli potrzebują od sześciu do dziewięciu godzin snu na dobę. Potrzeba snu jest zaspokojona, gdy w ciągu dnia nie pojawia się ospałość i gdy od rana do wieczoru utrzymuje się dobre samopoczucie i rześkość. Ludzie, którzy nie spali od 17 do 19 godzin, zaczynają się zachowywać podobnie jak pod wpływem upojenia alkoholem. Wymień czynniki wpływające na twoją zdolność zażywania dobrego snu nocą. ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Przestrzeganie poniższych rad może przyczynić się do dobrego snu: 1. Codzienne ćwiczenia fizyczne. 2. Właściwa temperatura w sypialni. 3. Unikanie jedzenia 2-3 godziny przed snem. 4. Unikanie napięć i ekscytacji przed snem. 5. Unikanie alkoholu, pigułek nasennych i kofeiny. Jak sypiasz? Które twoje praktyki mogą ci przeszkadzać w dobrym śnie? Co musisz zmienić, by lepiej korzystać z tego ważnego aspektu zdrowego stylu życia?

59


Cotygodniowy odpoczynek

CZWARTEK — 13 maja

Przeczytaj 1 Mojż./Rdz 2,1−3 i 2 Mojż./Wj 20,8−11. Co te fragmenty Biblii mówią nam o tym, jak istotne jest zagadnienie odpoczynku? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Bóg odpoczął w siódmym dniu po dokończeniu dzieła stworzenia. Hebrajskie słowo przetłumaczone jako odpoczął pochodzi od wyrazu szabbat. Ten fakt wskazuje, jak nierozerwalnie związany jest z dziełem stworzenia siódmy dzień tygodnia, szabat, i odpoczynek, jaki z sobą niesie. Jakkolwiek trudno nam to zrozumieć, tekst biblijny mówi wyraźnie, że sam Stworzyciel odpoczął w dniu sobotnim. Jezus powiedział: „Sabat jest ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla sabatu” (Mar./Mk 2,27). Jaki był kontekst tej wypowiedzi i co Pan miał na myśli? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Choć łatwo jest uwikłać się w reguły i przepisy, nie wolno nam zapominać, że sobota jest dniem mającym być dla nas dobrodziejstwem. Służy ona do refleksji nad wspaniałymi darami Bożymi i do radości z nich. Jest czasem rozważania dobroci Pana. Sabat jest wiecznym znakiem naszego uznania Bożej miłości. Dobrą nowiną związaną z sobotnim odpoczynkiem jest to, że zachowując ten dzień, nie tylko mówimy o odpoczynku w Chrystusie, ale w rzeczywisty i namacalny sposób uczestniczymy w tym odpoczynku, ufając nie naszym uczynkom, ale zbawczemu dziełu Jezusa dokonanemu dla nas. Poza wszystkimi duchowymi dobrodziejstwami sobota jest dla nas czasem, w którym możemy zaprzestać trudu i zmagań, uwolnić się od napięć i zmęczenia całego tygodnia. Sabat jest Bożym sposobem pozwalającym nam, bez poczucia winy prawdziwie odprężyć się, odpocząć i wyciszyć. Sabat jest sposobem przyjęcia fizycznego i duchowego odpoczynku, którego tak bardzo potrzebujemy. Jakie są twoje doświadczenia związane z sobotą? Czy jest ona dla ciebie prawdziwą rozkoszą, błogosławieństwem i odpoczynkiem? A może, jak dla wielu Żydów w czasach Chrystusa, stała się dla ciebie tylko kolejnym ciężarem? Jak możesz czerpać wszystkie dobrodziejstwa z dnia odpoczynku danego przez Boga?

60


PIĄTEK — 14 maja DO DALSZEGO STUDIUM: Pierwsza połowa rozdziału Temperance in Labor, w: Ellen G. White, Counsels on Health, s. 99. „Ci, którzy podejmują wielki trud, by dokonać dzieła w wyznaczonym czasie, pracując usilnie nawet wtedy, gdy rozsądek podpowiada im, iż powinni odpocząć, nigdy nic nie zyskują. Żyją, korzystając z pożyczonego kapitału. Trwonią siły żywotne, których będą potrzebować w przyszłości. A gdy potrzebują energii, którą tak lekkomyślnie zużyli, wtedy im jej brakuje. Brak im siły fizycznej i umysłowej. Zdają sobie sprawę ze swoich braków, ale nie uświadamiają sobie ich przyczyny. Nadchodzi czas potrzeby, ale ich siły fizyczne są na wyczerpaniu. Każdy, kto gwałci prawa zdrowia, cierpi z tego powodu w większym lub mniejszym stopniu. Bóg zapewnił naszemu organizmowi siłę potrzebną na różnych etapach naszego życia. Jeśli lekkomyślnie trwonimy tę siłę w wyniku nadmiernej pracy, skończymy jako przegrani” (Ellen G. White, Child Guidance, s. 397-398). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Czy w twojej kulturze odczuwalny jest nacisk na pracę ponad siły? A może raczej żyjesz w społeczeństwie bardziej zrelaksowanym? Jak możesz się nauczyć znajdować równowagę między pracą i odpoczynkiem, bez względu na kulturę, w której żyjesz? 2. Niektórzy mają trudności ze spaniem z jednego szczególnego powodu — poczucia winy. Jeśli i ty masz ten problem, jak to, co Jezus uczynił dla ciebie na Golgocie, może pomóc ci wyzwolić się z tego problemu? Z drugiej strony, co powinieneś zrobić, by uporządkować swoje życie i oczyścić sumienie? 3. Przedstaw w klasie wyniki poważnych badań dotyczących dobrodziejstw odpoczynku i omów, jak możecie skorzystać z tej wiedzy. 4. W jaki sposób odpoczynek sobotni jest dla ciebie błogosławieństwem? Podziel się niektórymi błogosławieństwami sabatu z klasą. Przedstaw nie tylko dobrodziejstwa duchowe, ale także fizyczne. 5. Zastanów się nad zdumiewającym faktem, iż Bóg odpoczął siódmego dnia tygodnia po dokonaniu dzieła stworzenia. Jakie przesłanie niesie nam ten fakt? Jak pomaga nam zrozumieć rzeczywiste znaczenie soboty?

61


Lekcja 8 — 22 maja

ATMOSFERA UWIELBIENIA

STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: 1 Mojż./Rdz 1,1−2.9−12.20−26; Ps./Ps 104,29; Dan./Dn 5,23; Łuk./Łk 15,7; Obj./Ap 21,4. TEKST PAMIĘCIOWY: „Ukształtował Pan Bóg człowieka z prochu ziemi i tchnął w nozdrza jego dech życia. Wtedy stał się człowiek istotą żywą” (1 Mojż./Rdz 2,7). MYŚL PRZEWODNIA: Czyste i świeże powietrze jest niezbędne do zacho− wania dobrego zdrowia. Powinniśmy czynić wszystko, co w naszej mocy, by oddychać jak najczystszym powietrzem.

Przed kilkoma laty w okresie Bożego Narodzenia pewna pięcioosobowa rodzina zatrzymała się na kempingu w górach. Wieczorem zamknęli szczelnie okna, a piecyk gazowy zostawili włączony, żeby nie zmarznąć w nocy. Nie zmarzli, ale cała rodzina zmarła, gdyż piecyk zużył cały tlen wewnątrz przyczepy kempingowej! Wiemy dobrze, że bez jedzenia większość z nas może przeżyć kilka tygodni, bez wody możemy przetrwać kilka dni, ale bez powietrza — zaledwie kilka minut. Powietrze — czyste i orzeźwiające — jest niezbędne do życia. Duszne i niezdrowe jest przyczyną poważnych chronicznych schorzeń, nierzadko przypisywanych innym przyczynom. Co roku miliony ludzi na świecie, w tym zwłaszcza dzieci, cierpią wskutek oddychania niezdrowym powietrzem. W związku z tym, że tlen jest potrzebny każdej komórce organizmu, nic dziwnego, że potrzebujemy bardzo czystego powietrza. Dobrą nowiną jest to, że powietrze jest nie tylko za darmo, ale większość ludzi na świecie ma do niego nieograniczony dostęp.

62


Stworzenie

NIEDZIELA — 16 maja

Przeczytaj 1 Mojż./Rdz 1,1−2. Po zapoznaniu się z tym opisem, jak wyobra− żasz sobie Ziemię w jej pierwotnym stanie? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Ziemia na początku była chaosem. Panowały na niej ciemność, pustka, bezład. Jakkolwiek trudno nam określić, jak wyglądała Ziemia w tym stanie, jasne jest, że nie istniało na niej życie. I oto w tym pierwotnym chaosie Stworzyciel objawił swoją obecność. Ten fakt został zaznaczony w słowach: „Duch Boży unosił się nad powierzchnią wód” (1 Mojż./Rdz 1,2). Możemy się jedynie domyślać, co to oznacza. Według tekstu biblijnego w ciągu kilku kolejnych dni Bóg rozpoczął proces przygotowywania Ziemi na przyjęcie życia. 1 Mojż./Rdz 1,3-10 ukazuje nam część tego procesu. Zwróć uwagę na powtarzające się działania Pana: oddzielił światłość od ciemności, wody nad firmamentem od wód pod firmamentem, lądy od wód. Przez cały czas następowało rozdzielanie pierwotnych żywiołów. Po tym wstępnych działaniach Bóg powołał do istnienia żywe organizmy. Przeczytaj 1 Mojż./Rdz 1,9−12.20−26. Co Pan stworzył w dalszej kolejno− ści? Jakie warunki były potrzebne, by było to możliwe — to znaczy, co było potrzebne, by ta część stworzenia mogła przetrwać? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Bóg dokonał stworzenia według planu. Uwzględnił w nim mnóstwo rozmaitych form życia wymagających odpowiednich warunków, by mogły przetrwać i istnieć. Gdy czytamy historię stworzenia, staje się jasne, że Jahwe zaplanował, iż lądy zostaną zamieszkane przez mnóstwo żywych istot. Jest także jasne, że Stwórca obmyślił to tak, iż te byty będą potrzebować tlenu, by żyć. Widzimy ten element planu w realizacji podczas drugiego dnia stwarzania, gdy rozdzielone zostały wody i powstała atmosfera. Przestrzeń między wodami w górze i w dole została przygotowana, by przyjąć stworzone organizmy żywe. Opis stworzenia uczy, że dzieło to było ściśle uporządkowane, zaplanowane i skrupulatnie wykonane. Nie było w nim miejsca na przypadek choćby w naj− mniejszym szczególe. Jak świadczy to o charakterze i potędze stwórczej Boga? Jak świadomość tego pomaga ci, gdy przechodzisz przez jakieś zmagania?

63


Niezbędność powietrza

PONIEDZIAŁEK — 17 maja

Rozmaite zwierzęta stworzone do życia na ziemi łączy to, że wszystkie potrzebują tlenu. Powietrze jest mieszaniną gazów, wśród których tlen stanowi 21% całości. Inne gazy wchodzące w skład powietrza to przede wszystkim azot, a także argon, hel, wodór. Ilość tlenu w powietrzu jest idealnie dobrana do potrzeb żywych organizmów. Jest to jeden z wielu dowodów na to, jak starannie i dokładnie Bóg zaplanował stworzenie. W jaki szczególny sposób Wszechmogący posłużył się powietrzem przy stworzeniu Adama? Zob. 1 Mojż./Rdz 2,7. Jak ten opis stworzenia różni się od opisu powołania do życia innych istot? Co mówi to nam o nas samych i na− szej wyjątkowości w oczach Pana? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

................................................................................................................................

Powietrze najwyraźniej było ważne także przy stwarzaniu zwierząt, jako że wszystkie one oddychają powietrzem. Jednak stworzenie człowieka znacznie różniło się od stworzenia zwierząt. Bóg tchnął w nozdrza Adama dech życia. Powietrze — życiodajne powietrze — było z pewnością składnikiem tego cudownego aktu stworzenia, bo gdy tylko Wszechmocny tchnął dech życia w Adama, ten stał się istotą żywą. Gdy Adam został ukształtowany, ze wszystkimi organami, wszystkimi elementami niezbędnymi do życia, nadal pozostawał pozbawionym życia tworem. Potrzeba było jeszcze czegoś — mianowicie samego życia, które tylko Bóg, Dawca Życia, mógł dać. Pan uczynił to i do dziś korzystamy w każdej chwili z tego daru życia. Dar życia, przekazany wraz z tchnieniem, jest udziałem każdego człowieka od czasu stworzenia Adama. Przez naszego praojca Adama tchnienie Boże zostało przekazane nam wszystkim. Oddychając, zachowujemy to pierwotne tchnienie życia w nas. Każdy oddech przypomina nam o tym pierwszym tchu, jaki został tchnięty w nozdrza pierwszego człowieka! Weź głęboki oddech. Jeśli nie masz problemów z oddychaniem, wydaje się to takie proste, naturalne, łatwe, a jednak w rzeczy samej jest cudem Bożym, dziedzictwem przekazanym nam z Edenu. Jakże wdzięczni powinniśmy być za ten dar życia! Ciesząc się życiem, pamiętaj, że nie jest ono czymś błahym, ale największym darem, jaki otrzymaliśmy od samego Stwórcy.

64


Powietrze nad naszymi głowami

WTOREK — 18 maja

„Nie służy mu się rękami ludzkimi, jak gdyby czego potrzebował, gdyż sam daje wszystkim życie i tchnienie, i wszystko” (Dz./Dz 17,25). Przeczytaj Dan./Dn 5,23; Ps./Ps 104,29; 146,4. Co te wersety mówią o po− wiązaniu życia z oddychaniem? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Powietrze ma wiele funkcji ochronnych. Na poziomie globalnym powietrze i para wodna w nim zawarta chronią Ziemię i jej mieszkańców przed promieniowaniem słonecznym i zimną przestrzenią kosmosu. Powietrze uczestniczy w wymianie wodnej i innych procesach chemicznych służących łagodzeniu klimatu. Dzięki otulinie atmosfery życie jest możliwe na różnych poziomach i w różnych strefach klimatycznych. Niektóre formy życia wymagają dużego nasłonecznienia i ciepła. Inne potrzebują mniej światła i ciepła do życia. Niektóre zwierzęta potrzebują znacznej ilości tlenu, podczas gdy inne wykorzystują niewielkie ilości tego pierwiastka dostępne w ich środowisku. Gdy chodzi o ludzi, dobrej jakości powietrze jest najlepszym nośnikiem tlenu dostarczanego do krwi przez płuca i dwutlenku węgla wydalanego z organizmu. Wysokiej jakości powietrze jest najbardziej dostępne w naturalnym środowisku, gdzie obficie występują drzewa, rośliny i płynąca woda. Rośliny pochłaniają dwutlenek węgla i uwalniają tlen do atmosfery, odnawiając w ten sposób jego zasoby. Jak wiemy, Bóg umieścił Adama i Ewę w ogrodzie, w otoczeniu roślin, w krainie nawadnianej rzekami, które przepływały przez Eden i dały początek wielkim rzekom przedpotopowego świata. Przesłaniem dla nas jest więc to, że aby cieszyć się dobrym zdrowiem, potrzebujemy świeżego powietrza. Powinniśmy czynić wszystko, co w naszej mocy, by oddychać jak najczystszym powietrzem. Dorosły człowiek ma około dwóch litrów tlenu we krwi, płucach i tkankach. Każda komórka naszego ciała wymaga tlenu do funkcjonowania, a gdy zaopatrzenie weń jest zbyt małe, życie ustaje. Komórki mózgu pozbawione tlenu przez więcej niż cztery minuty zaczynają obumierać, a wtedy człowiek ginie. Jak często korzystasz ze świeżego powietrza? Jakie zmiany możesz poczy− nić, by zapewnić sobie dostęp do niego? Czasami wystarczy po prostu otwo− rzyć okno.

65


Złe i dobre powietrze

ŚRODA — 19 maja

Jednym z największych wyzwań, wobec jakich stoją ludzie, zwłaszcza w miastach, jest niezdrowe powietrze. Nierzadko czynnikiem wpływającym na skażenie powietrza jest dym tytoniowy, zwłaszcza krążący w budynku. Oddychanie dusznym powietrzem prowadzi do licznych problemów ze zdrowiem, w tym migrenowych bólów głowy, nudności, wymiotów, dolegliwości wzroku i problemów oddechowych. W niektórych regionach świata miliony ludzi, w tym zwłaszcza dzieci, cierpią na zagrażające życiu choroby wskutek oddychania dusznym powietrzem, często wskutek złej wentylacji pomieszczeń kuchennych. W przeciwieństwie do tego orzeźwiające powietrze występuje obficie w naturalnym środowisku, zwłaszcza wśród drzew, w górach, w pobliżu oceanów, mórz, jezior, wodospadów i po deszczu. Ocenia się, że algi w oceanach dostarczają niemal 90% tlenu do naszej atmosfery, a resztę wytwarzają rośliny lądowe. Żywe rośliny w domu pomagają oczyszczać powietrze i usuwają dwutlenek węgla. Jakże ważne jest, byśmy dołożyli wszelkich starań, by oddychać czystym powietrzem. Gimnastykuj się na świeżym powietrzu, zamiast ćwiczyć w pomieszczeniu, zwłaszcza w godzinach porannych. Ponadto, zwłaszcza ci, którzy pracują w pomieszczeniach, powinni robić regularne przerwy i, o ile to możliwe, wychodzić na zewnątrz, by zaczerpnąć świeżego powietrza. Wystarczy kilka minut na zewnątrz, by poczuć się odświeżonym i ożywionym. Gdy na dworze jest ciepło, znacznie lepiej jest spać przy otwartym oknie i oddychać nocą świeżym powietrzem. „Aby mieć dobrą krew, trzeba dobrze oddychać. Głębokie oddychanie czystym powietrzem napełnia płuca tlenem i oczyszcza krew. Nadaje jej jasny kolor i czyni z niej życiodajny strumień docierający do wszystkich części ciała. Dobre oddychanie uspokaja nerwy, pobudza apetyt i wspomaga trawienie. Sprzyja zdrowemu i odświeżającemu snowi. Płucom należy zapewnić jak największą swobodę. Ich zdolności rozwijają się dzięki wolnemu od przeszkód działaniu, a ich pojemność zmniejsza się, gdy są one krępowane i uciskane. Złe skutki przynosi często spotykana praktyka garbienia się przy pracy, zwłaszcza przy siedzących zajęciach. W takiej pozycji nie sposób oddychać głęboko. Płytkie oddychanie szybko staje się nawykiem, a płuca tracą swoją zdolność do należytego rozprężania się” (Ellen G. White, The Ministry of Health and Healing, s. 151-152). Każdy z nas znajduje się w innej sytuacji. Niektórzy prowadzą taki styl życia i przebywają w takich okolicznościach, iż niemal przez cały czas oddychają świeżym i czystym powietrzem. Inni żyją i pracują w takich warunkach, iż ożywcze powietrze jest dla nich luksusem, którego pragną jak wody na pustyni. Bez względu na twoją sytuację bardzo ważne jest korzystanie ze świeżego powietrza w jak najszerszym zakresie. Przeczytaj 1 Mojż./Rdz 1,26. Co ten werset mówi o naszej odpowiedzialno− ści za stworzony świat, który został nam dany?

66


Atmosfera nieba

CZWARTEK — 20 maja

Nasze studium w tym tygodniu dotyczyło właściwej fizycznej atmosfery, którą Bóg stworzył dla nas na ziemi. Słowo atmosfera oznacza jednak nie tylko środowisko zewnętrzne (otaczające nas powietrze), ale także postawy, uczucia, emocje, wsparcie i uznanie otaczających nas osób, tworzące klimat, który może wywierać na nas pozytywny albo negatywny wpływ. „Każdą duszę otacza swoista atmosfera, która może w sobie mieścić wiarę, odwagę, nadzieję i miłość. Może również być ciężka i przytłaczająca, wypływająca z niezadowolenia i egoizmu oraz zatruta śmiertelnym jadem ukrytego grzechu. Ta właśnie otaczająca nas atmosfera wywiera wpływ świadomie lub nieświadomie na każdego, kto się z nami styka” (Ellen G. White, Przypowieści Chrystusa, wyd. III, Warszawa 2002, s. 218). Od tej atmosfery zależy życie albo śmierć. Rozważmy atmosferę nieba — duchową atmosferę chwały i radości — i studiujmy jej wpływ na życie wierzących tu i teraz na ziemi. Czego możesz się nauczyć o atmosferze nieba z poniższych wersetów? Zob. Job/Hi 38,6−7; Ps./Ps 103,20−22; 148,2; Łuk./Łk 15,7; Obj./Ap 21,4. ................................................................................................................................

................................................................................................................................

................................................................................................................................

Atmosfera nieba to środowisko radości i uwielbienia dla Boga. Kilka z powyższych wersetów zawiera wezwanie skierowane do aniołów, by wielbili Stwórcę. Cennym doświadczeniem jest ujrzeć oczyma wyobraźni, jak te potężne świetliste istoty gromadzą się wokoło tronu Boga w uwielbieniu dla Jego miłości, miłosierdzia i łaski. Niebo jest miejscem pełnym radości, uwielbienia i szczęścia. Dobrą nowiną jest to, że akceptując trwałą obecność Chrystusa i Ojca w naszym życiu (zob. Jan/J 14,23), możemy już teraz doświadczyć tego wszystkiego. Zostaliśmy wezwani do działania, do oddychania czystą atmosferą nieba już teraz i przebywania w atmosferze niebiańskiego domu podczas naszej wędrówki po ziemi. Jaka atmosfera cię otacza? Jaką atmosferę tworzysz swoimi słowami, za− chowaniem, postawą. Czy skłaniasz się ku nizinom ziemi, czy obietnicom nie− ba? Jak twoja odpowiedź świadczy o tobie? Co w twoim życiu wymaga zmiany na lepsze?

67


PIĄTEK — 21 maja DO DALSZEGO STUDIUM: Rozdział Nie sądzić, lecz czynić, w: Ellen G. White, Nauki z Góry Błogosławienia, wyd. IV, Warszawa 1998, s. 115-140; rozdział Trwały pokój, w: Ellen G. White, Pokój, za którym tęsknisz, wyd. II, Warszawa 2009, s. 55-61; rozdział General Hygiene, w: Ellen G. White, The Ministry of Health and Healing, s. 151-154. „Bóg wzywa swój lud, by powstał i porzucił lodowatą atmosferę, w której żyje, otrząsnął się z odczuć i poglądów, które zamroziły odruchy miłości i utrzymują wierzących w egoistycznej bierności. Wzywa, by podnieśli się z niskiego ziemskiego poziomu i oddychali czystą i pogodną atmosferą nieba” (Ellen G. White, Testimonies for the Church, t. V, s. 607). „Ci, z którymi jest Chrystus, będą otoczeni boską atmosferą. Ich białe szaty czystości będą przesiąknięte zapachem z ogrodu Pana” (Ellen G. White, Thoughts From the Mount of Blessing, s. 135). „Chociaż może nas otaczać skażona i zepsuta atmosfera, nie musimy nią oddychać. Możemy żyć czystą atmosferą nieba. Gdy przez szczerą modlitwę wznosimy naszą duszę tam, gdzie przebywa Bóg, zamykamy drzwi nieczystym fantazjom i zepsutym myślom. Ci, których serca są otwarte na przyjęcie wsparcia i błogosławieństwa od Pana, będą żyli w atmosferze świętszej, niż ta, która panuje na ziemi, i będą trwać we wspólnocie z niebem” (Ellen G. White, Pokój, za którym tęsknisz, wyd. II, Warszawa 2009, s. 80). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Jaka jest jakość powietrza tam, gdzie żyjesz? Jeśli mieszkasz poza miastem, zapewne masz powietrze dobrej jakości i możesz oddychać swobodnie. Jakie wyzwania w tym względzie stoją przed tobą w mieście? 2. Kwestia skażenia powietrza jest bardzo poważna. Co możesz zrobić jako jednostka, na niewielką skalę, by zapobiegać temu problemowi? Jakie są nasze zobowiązania jako ludzi wierzących, jeśli chodzi o ten problem? 3. „Trwając we wspólnocie z Bogiem, Chrystusem i świętymi aniołami, otoczeni są niebiańską atmosferą, która daje zdrowie ciału, żywotność umysłowi i radość duszy” (Ellen G. White, Słudzy ewangelii, Warszawa 2004, s. 338). Jak możecie wzajemnie wspierać się w realizacji tego ideału? 4. Czy znasz ludzi, którzy cierpią na zdrowiu wskutek złej jakości powietrza? Jeśli tak, jak możesz im pomóc? Jak możesz pomóc im spędzać więcej czasu w miejscach, gdzie powietrze jest czyste i świeże? 5. Zaproś do klasy lekarza, który wyjaśni bardziej szczegółowo dobrodziejstwa związane z oddychaniem czystym powietrzem.

68


DZIEŃ RODZINY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ Lekcja 9 — 29 maja

WSTRZEMIĘŹLIWOŚĆ

STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: 1 Mojż./Rdz 9,20−27; Przyp./Prz 20,1; 23,31−35; 1 Kor./1 Kor 6,19; 10,31; 2 Piotra/2 P 1,5−9. TEKST PAMIĘCIOWY: „Niech wasz rozsądek stanie się znany wszystkim ludziom. Pan jest blisko” (Fil./Flp 4,5 Biblia Nowego Świata). MYŚL PRZEWODNIA: Jako ludzie zostaliśmy wykupieni krwią Jezusa. Za− tem mamy moralny obowiązek troski o nasze ciało, a wstrzemięźliwość (abstynencja i umiar) jest kluczem do spełnienia tego obowiązku. Był szanowanym sędzią, ale pogrążył się w nędzy jako ofiara alkoholizmu. Wskutek tego strasznego nałogu, który pozbawił go nie tylko godności, ale także rodziny i środków do życia, zamienił sędziowską togę na łachmany kloszarda. Cóż za tragiczny koniec człowieka sukcesu i użytecznego obywatela! W 2007 roku amerykańskie środki masowego przekazu donosiły o śmierci młodej kobiety, która zmarła wskutek wypicia zbyt dużej ilości wody! Wody? Tak. W ramach konkursu radiowego wypiła znaczną ilość wody i zmarła tego samego dnia. Sekcja zwłok wykazała typowe objawy zatrucia wodą. Woda, choć niezbędna do życia i zazwyczaj zupełnie nieszkodliwa, może zabić, gdy zostanie wypita w nadmiarze. W tym tygodniu studiujemy zagadnienie wstrzemięźliwości w świecie, który nadmiar uważa za sukces. Powyższa ilustracja ukazuje, że niezdrowych rzeczy należy zupełnie unikać, a ze zdrowych korzystać w sposób umiarkowany. W wielu przypadkach wstrzemięźliwość jest podstawowym elementem, którego brakuje w niezdrowym stylu życia. Przyjrzyjmy się, co oznacza prawdziwa wstrzemięźliwość i dlaczego Pan pragnie, byśmy byli wstrzemięźliwi.

69


Upił się jako pierwszy

NIEDZIELA — 23 maja

Jaką chcesz zostawić po sobie spuściznę? Jak chciałbyś być wspominany po swojej śmierci? Czy chciałbyś, aby zapamiętano cię jako człowieka bogatego, znanego i posiadającego wpływy? Co tak naprawdę liczy się w życiu? W Biblii znajdujemy postaci, które pozostawiły po sobie dziedzictwo. Niektórzy dobre, inni złe, a jeszcze inni zarówno dobre, jak i złe. Przyjrzyj się Noemu. Noe jest wspominany przede wszystkim jako pierwszy i niezbyt skuteczny publiczny ewangelista. Przez 120 lat głosił przesłanie Pana i pozyskał zaledwie siedem osób, i to wyłącznie z najbliższej rodziny. Jednak Bóg patrzył na patriarchę bardzo pozytywnie. Pośród zła i nikczemności przedpotopowego świata „Noe znalazł łaskę w oczach Pana” (1 Mojż./Rdz 6,8). W jaki sposób Noe znalazł łaskę w oczach Pana? Dlaczego? Zob. 1 Mojż./ Rdz 6,9.22; 7,1. ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Pomimo posłuszeństwa Noego oraz czynienia przez niego wszystkiego, co Bóg mu nakazał, znana jest także inna strona jego życiorysu. Zob. 1 Mojż./Rdz 9,20−27. Czego możemy się nauczyć z tego smutnego sprawozdania? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Noe osiągnął wątpliwą sławę jako pierwszy odurzony alkoholem, o którym czytamy w Biblii. Jakież to smutne, że człowiek, który uczynił tak wiele dla Pana, otrzymał tak wzniosłe powołanie i cieszył się tak znakomitą reputacją, upadł tak nisko. Umysł jest kanałem komunikacji i musi zostać zachowany w czystości, wolny od toksyn i substancji tłumiących rozum i zdrowy rozsądek. Doświadczenie Noego jest ostrzeżeniem i przykładem dla naszego pouczenia, iż nawet najlepsi z nas, nawet najsilniejsi i najwierniejsi, nie są odporni na pokusę i jawny grzech. Pijaństwo jest złe. Wydaje się, że patriarcha wpadł w nałóg. Skoro Noe mógł tak upaść, o ileż większe niebezpieczeństwo zagraża nam! Czy znasz jakiegoś szanowanego przywódcę kościelnego, który upadł w ten czy inny sposób? To zawsze boli, gdy ktoś, kogo uważamy za wzór postępowa− nia, potyka się i upada, sprawiając nam gorzki zawód. Jak możemy się na− uczyć stosować obietnice łaski także wobec tych, którzy, podobnie jak my, nie zasługują na nią?

70


Alkohol dzisiaj

PONIEDZIAŁEK — 24 maja

W pierwszej dekadzie XXI wieku alkohol był bezpośrednią przyczyną śmierci około 1,8 mln osób rocznie, czyli 3,2% wszystkich zgonów na świecie. Ilość spożywanego alkoholu stale rośnie. Picie do upojenia (spożycie czterech do pięciu kolejnych drinków przez mężczyzn lub trzech do czterech kolejnych drinków przez kobiety) jest coraz częstsze wśród nastolatków i młodych dorosłych osób. Nic nie wskazuje na to, by ten trend miał ulec zahamowaniu. Alkohol powoduje zatrucie, upojenie, uzależnienie i rozmaite niekorzystne zmiany w organizmie. Jakie zalecenia, przykłady i ostrzeżenia dotyczące alkoholu zawiera Bi− blia? Zob. Sędz./Sdz 13,2−8; Przyp./Prz 20,1; 23,31−35; Iz./Iz 5,11; Ef./Ef 5,18. ................................................................................................................................

................................................................................................................................

................................................................................................................................

Co ciekawe, na długo przed naukowym odkryciem skutków spożywania alkoholu dla płodu (alkoholowy zespół płodowy), matka Samsona została ostrzeżona, by będąc w ciąży, nie piła alkoholu. Salomon przestrzega przed spożywaniem alkoholu i jego skutkami. Z jego spostrzeżeń, a może nawet osobistych doświadczeń, wynika, że alkohol niekorzystnie wpływa na zachowania i decyzje, których potem zazwyczaj się żałuje. Izajasz plastycznie opisuje, jak niestosownie zachowywali się kapłani pod wpływem alkoholu, co potwierdza ostrzeżenia udzielone przez innych autorów ksiąg biblijnych. Paweł także wyraźnie przestrzega przed spożywaniem alkoholu. Biblijne opisy spożycia alkoholu przeważnie łączą się z niewłaściwymi i niepożądanymi zachowaniami, jak również przestrzegają przed spożywaniem go. „Bądźcie trzeźwi, czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, chodzi wokoło jak lew ryczący, szukając kogo by pochłonąć” (1 Piotra/1 P 5,8). Możemy być pewni, że spożywanie alkoholu jest jedną z najniebezpieczniejszych pułapek szatana. Ileż milionów ludzi zniszczyło sobie życie wskutek spożywania tej szkodliwej i groźnej substancji, która zatruwa zarówno ciało, jak i umysł. O ileż lepiej dla nas samych i dla naszych bliskich byłoby, gdybyśmy unikali tej niebezpiecznej pułapki całkowicie, nie ulegając żadnym kompromisom. Któż z nas nie zna ludzi, którzy doznali szkody wskutek spożywania alko− holu przez nich samych czy też przez innych. Po co tak ryzykować? Jakie kroki możemy podjąć, by upewnić się, że my i nasi bliscy nie wkroczymy na tę nie− bezpieczną drogę, na której nie czeka nas nic dobrego, a tylko rozpacz i cier− pienie?

71


„Ale czy alkohol nie wpływa korzystnie na serce?”

WTOREK — 25 maja

Od początku lat 70. XX wieku trwa dyskusja na temat rzekomego korzystnego wpływu spożywania alkoholu na serce. Wiele napisano w prasie i publikacjach specjalistycznych o badaniach prowadzonych we Francji w tej właśnie kwestii. W ostatnich latach ponowna analiza danych w społeczeństwie francuskim poddaje w wątpliwość tę teorię. Przemysł alkoholowy naświetla tę sprawę jednostronnie. Wielu chrześcijan zastanawia się, czy nie byłoby dobrze, gdyby dla zdrowia regularnie pili alkohol w umiarkowanych ilościach. Nie ma w rzeczywistości żadnych rzetelnych badań, które niezbicie potwierdziłyby rzekomy dobroczynny wpływ alkoholu na zdrowie młodych ludzi. Twierdzenie, iż spożywanie alkoholu przez osoby w średnim wieku wpływa korzystnie na układ krwionośny, także zostało podważone we współczesnej literaturze naukowej. W badaniach wykazujących rzekome dobrodziejstwa spożywania alkoholu grupę kontrolną (niepijącą) stanowiły osoby, które wcześniej piły alkohol. Niektóre z tych osób zaprzestały picia właśnie ze względu na problemy zdrowotne spowodowane spożywaniem alkoholu. Ta grupa kontrolna miała więc z zasady słabsze wyniki badań ogólnego stanu zdrowia niż pijący biorący udział w badaniach. Ponowna analiza danych i poprawienie błędów badawczych wykazały, iż nie istnieją żadne dające się stwierdzić korzyści z umiarkowanego picia w porównaniu z abstynencją. Ponadto bardziej szczegółowa analiza grup biorących udział w badaniach wykazała, że ci w grupie umiarkowanie pijących, którzy pierwotnie mieli być w lepszym stanie zdrowia, różnili się pod wieloma względami od osób z grupy kontrolnej. Lepiej się odżywiali, regularnie uprawiali ćwiczenia fizyczne, mieli wyższy status społeczny i ekonomiczny oraz lepszy dostęp do opieki zdrowotnej. Te okoliczności są ściśle związane z lepszym zdrowiem i dłuższym życiem. Rzekome dobrodziejstwa picia wykazane w tych badaniach należy więc przypisać nie umiarkowanemu spożywaniu alkoholu, ale innym czynnikom stylu życia. Jakimże ogromnym błogosławieństwem jest dla nas przesłanie zdrowia ostrzegające nas przed tą podstępną trucizną w czasach, zanim jeszcze lekarze zaczęli podkreślać zdrowotne korzyści abstynencji. Jakżeż niebezpieczne jest gonienie za nieistniejącymi dobrodziejstwami spożywania alkoholu i narażanie się przy tym na zupełnie realne i groźne skutki picia. Skutki te dotyczą wielu aspektów życia — od upośledzenia zdolności ruchowych organizmu i osłabienia rozsądku, po traumatyczne przeżycia, przemoc, wypadki drogowe i przy pracy, przemoc w rodzinie, marskość wątroby, choroby nowotworowe, nałóg alkoholowy, a wreszcie skrajną demencję i zgon. Już pojedyncza dawka alkoholu upośledza funkcje neurologiczne i może zapoczątkować uzależnienie. Co gorsza, alkohol odbiera zdolność rozsądnego myślenia i czyni człowieka głuchym na głos Ducha Świętego. Kto z nas nie widział ludzi robiących z siebie głupców i kompromitujących się na różne sposoby pod wpływem alkoholu? Przeczytaj 1 Kor./1 Kor 10,31. Jak ten werset może się odnosić do omawia− nego przez nas tematu? W bardziej osobistym sensie, jak podana w nim zasa− da odnosi się do ciebie? Jakich zmian musisz dokonać w swoim życiu, by dostosować swoje postępowanie do tej zasady?

72


Wstrzemięźliwość we wszystkim

ŚRODA — 26 maja

Wstrzemięźliwość bywa uważana za pojęcie przestarzałe. Nierzadko utożsamiamy ją z ruchami czy organizacjami, których działalność dotyczy głównie abstynencji alkoholowej. Czasami wydaje się, że lepiej wcale nie poruszać tematu wstrzemięźliwości. Jednak gdy my odstępujemy od mówienia i uczenia o wstrzemięźliwości, niektórzy ludzie w naszym Kościele wpadają w pułapki, które niegdyś były uważane za problem dotykający jedynie ten świat. Przeczytaj 2 Piotra/2 P 1,5−9. Jak te słowa odnoszą się do wszystkich dziedzin życia, a zwłaszcza do naszych nawyków zdrowotnych? Jak możemy zastosować tę biblijną radę w naszym życiu? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Wstrzemięźliwość to coś znacznie więcej niż niepalenie papierosów, nieużywanie narkotyków, niepicie alkoholu czy nawet herbaty, kawy i napojów gazowanych. Nawet dobre rzeczy w nadmiarze mogą powodować problemy. Jakie są twoje nawyki związane z pracą? Czy przestrzegasz rozsądnego czasu pracy? Czy masz czas dla Boga, rodziny, na rekreację, ćwiczenia fizyczne i służenie bliźnim? Ile czasu poświęcasz na sen? Czy pracujesz do późna w nocy? A może sypiasz za długo? Za dużo snu, podobnie jak zbyt mało, może negatywnie wpływać na zdrowie. A co z odżywianiem? Być może nie jadasz wieprzowiny ani nawet kurczaków, ale czy nie przejadasz się do tego stopnia, że ledwie możesz wstać od stołu po posiłku? Wiemy, że światło słoneczne jest dla nas dobroczynne. Jednak w nadmiarze może być czynnikiem rakotwórczym. Podobnie ćwiczenia fizyczne są bardzo ważne. Wielu ludzi nie ćwiczy tyle, ile powinni, ale nadmiar wysiłku fizycznego może szkodzić organizmowi. Także seksualność, choć jest darem Bożym, może być nadużyta, co prowadzi do negatywnych skutków. Ellen G. White wyraziła zasadę wstrzemięźliwości w takich oto prostych słowach: „Prawdziwa wstrzemięźliwość uczy nas powstrzymywać się całkowicie od wszystkiego, co szkodliwe, i rozsądnie używać tego, co zdrowe” (Patriarchowie i prorocy, wyd. V, Warszawa 2006, s. 421-422). Przyjrzyj się różnym sferom swojego życia. Czy jesteś wstrzemięźliwy? W ja− kich dziedzinach potrzebujesz zmian? Być może właśnie teraz cierpisz w wyni− ku negatywnych skutków niewłaściwych praktyk? Dlaczego nie miałbyś po− szukać pomocy w celu dokonania potrzebnych zmian?

73


Drogo nabyci

CZWARTEK — 27 maja

Obecnie wielu ludzi uważa, że ich ciało jest ich wyłączną własnością i mogą z nim robić, co im się podoba. Niektórzy usprawiedliwiają to podejście i jeszcze dodają do niego argument, że takie postępowanie szkodzi co najwyżej im samym i nikomu innemu. Jednak dobrze wiemy, że tego rodzaju rozumowanie jest zasadniczo błędne. W jaki sposób brak wstrzemięźliwości innych osób dotknął ciebie lub two− ich znajomych? Jak twoje niewstrzemięźliwe postępowanie zaszkodziło innym?

Biblia mówi o doniosłym znaczeniu ciała jako mieszkania. To mieszkanie służy nie tylko nam samym, naszym myślom, planom i działaniom. Nasze ciało jest w rzeczywistości świątynią Bożą. Jakżeż to ogromny przywilej i odpowiedzialność. Czasami bardziej dbamy o swój dom czy mieszkanie niż o zdrowie. Dlaczego powinniśmy dbać o zdrowie? Co mówią na ten temat poniższe wer− sety i dlaczego mają one sens jedynie pod warunkiem, iż jesteśmy stworzeni przez Boga, a tracą sens, gdy założymy, że powstaliśmy przez przypadek, pod wpły− wem działania ślepych sił kosmosu? Zob. Jan/J 2,19−21; 1 Kor./1 Kor 6,19−20.

Jezus nazwał swoje ciało świątynią. Paweł często podkreślał ten temat i rozwinął go, wskazując, że nie należymy sami do siebie. „Nie należycie też do siebie samych (...) Drogoście bowiem kupieni. Wysławiajcie tedy Boga w ciele waszym” (1 Kor./1 Kor 6,19-20). Wysoka cena została zapłacona za nasze odkupienie. Jedynie gdy próbujemy rozważać ogrom ofiary Chrystusa, możemy zacząć rozumieć naszą wartość w oczach Boga. Już ta jedna myśl wystarczy, byśmy pojęli, jak święta odpowiedzialność spoczywa na nas — obowiązek troski nie tylko o nasze dobro duchowe, ale także fizyczne. Ojciec oddał nam wszystko, co mógł oddać, i pozwolił, by krew Jezusa została przelana dla naszego odkupienia. Nie należymy sami do siebie. Zostaliśmy odkupieni i należymy do Boga. Zawdzięczamy Mu wszystko i jesteśmy zobowiązani wiernie szafować naszym ciałem. Zastanów się nad ofiarą złożoną za nas przez Jezusa. Dlaczego to, co On dla nas uczynił, powinno motywować wszystkie nasze poczynania? Jeśli na− prawdę wierzysz, że Chrystus umarł za twoje grzechy, aby dać ci życie wiecz− ne, jakie miejsce zajmuje ta prawda w twoim życiu? Czy ta najważniejsza z prawd zachęca cię do troski o świątynię ciała?

74


PIĄTEK — 28 maja DO DALSZEGO STUDIUM: Ellen G. White, Śladami Wielkiego Lekarza, wyd. VI, Warszawa 2009. Pomimo narastającego problemu otyłości na całym świecie obżarstwo jest modne i powszechnie akceptowane. Cukrzyca typu II staje się coraz większym problemem z powodu sposobu odżywiania, otyłości, braku ruchu, i to już wśród nastolatków. Uzależnienie od internetu i pornografii przyczynia się do mnożenia się przypadków przemocy i przestępstw seksualnych. Palenie tytoniu jest jedną z głównych przyczyn przedwczesnych zgonów na całym świecie — ponad 5 mln osób rocznie umiera z powodu chorób wywołanych bezpośrednio nikotynizmem. Na opakowaniach papierosów znajdują się wyraźne ostrzeżenia przed skutkami palenia, ale na niewiele się zdają. Bóg dał nam istotne i wiarygodne wskazówki, jak żyć zdrowo, szczęśliwie i godziwie. Jesteśmy błogosławieni, jeśli korzystamy z tych rad. „Zawierzcie Panu, Bogu waszemu, a ostaniecie się! Zawierzcie jego prorokom, a poszczęści się wam” (2 Kron./2 Krn 20,20). „Niewiele osób właściwie rozumie wpływ nawyków zdrowotnych na zdrowie, charakter, użyteczność dla społeczeństwa i wieczne przeznaczenie. Apetyt powinien być zawsze poddany sile moralności i intelektu. Ciało powinno służyć umysłowi, a nie umysł ciału” (Ellen G. White, Child Guidance, s. 398). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Zastanów się nad tymi słowami: Niewiele osób właściwie rozumie wpływ nawyków zdrowotnych na zdrowie, charakter, użyteczność dla społeczeństwa i wieczne przeznaczenie. Co one oznaczają w praktyce? 2. Jak społeczeństwo, w którym żyjesz, wpływa na postawę wstrzemięźliwości? Czy zachęca do abstynencji, czy raczej popiera postawę sugerującą, iż wstrzemięźliwość należy uważać za rzecz niemodną? Dlaczego należy być świadomym tych oddziaływań i jak można pomagać innym, zwłaszcza młodym, by nie ulegali niewłaściwym wpływom? 3. Jeśli to możliwe, zaproś do klasy specjalistę, który opowie o znaczeniu równowagi w sprawach takich jak odżywianie, ćwiczenia fizyczne, sen i korzystanie z promieni słonecznych. 4. Niektórzy myślą, że jeśli niewielka ilość czegoś jest dobra, to im więcej tego spożyją, tym lepiej na tym wyjdą. Na przykład, jeśli umiarkowane spożywanie soli jest dobre dla organizmu, to spożywanie jej w znacznych ilościach jest jeszcze lepsze. Dlaczego tego rodzaju myślenie jest niewłaściwe?

75


Lekcja 10 — 5 czerwca

PRAWOŚĆ, ŚWIĘTOŚĆ I ZDROWIE

STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: 1 Mojż./Rdz 39,6−12; 1 Sam./1 Sm 24,1−10; Dan./Dn 6,1−10; Mat./Mt 4,1−11; Rzym./Rz 1,26−27; Ef./Ef 3,14−21. TEKST PAMIĘCIOWY: „We wszystkim stawiaj siebie za wzór dobrego spra− wowania przez niesfałszowane nauczanie i prawość, przez mowę szczerą i nienaganną, aby przeciwnik był zawstydzony, nie mając nic złego o nas do powiedzenia” (Tyt./Tt 2,7−8). MYŚL PRZEWODNIA: Integralna* moralność wpływa korzystnie na zdro− wie duchowe, umysłowe i fizyczne. Hałasujące dzieci przeszkadzały kaznodziei. Co gorsza, były to jego dzieci. Wreszcie musiał przestać przemawiać i, zwracając się do nich, powiedział, że zostaną ukarane po zakończeniu nabożeństwa. Zapadła cisza. Umilkły nie tylko dzieci, ale i umilkli wszyscy obecni. Kazanie, jak również nabożeństwo dobiegły końca. Sobotni obiad był bardzo smaczny. Goście rozmawiali, śmiali się. Sabat upływał w bardzo miłej atmosferze. Wieczorem całą rodzinę ogarnął jeszcze milszy nastrój. Najmłodsza córka, czując się zupełnie wolna i odprężona, podeszła do ojca i powiedziała: — Tatusiu, dzisiaj obiecałeś, że mnie ukarzesz, a nie ukarałeś. Ty kłamałeś. Niewątpliwie moralność integralna jest znacznie łatwiejsza, gdy się o niej mówi, niż gdy się zgodnie z nią postępuje. Nawet najlepsi z nas łatwo idą na kompromis, jeśli nie mają się na baczności. Tak naprawdę najłatwiej jest potknąć się w małych sprawach. W tym tygodniu przyjrzymy się kwestii prawości i jej wpływowi na nasze życie na różnych poziomach. ______________________ * Integralny — nierozdzielnie związany z całością, stanowiący całość; nienaruszalny, całkowity, niepodzielny (przyp. red.).

76


Jezus na pustyni

NIEDZIELA — 30 maja

Tak łatwo jest pójść na kompromis, prawda? Zwłaszcza gdy człowiek nabiera życiowego doświadczenia i rzeczywistość nie wydaje się mu już tak czarno-biała jak w młodości. Ustępujemy w różnych rzeczach, trochę tu, trochę tam. Zmieniamy stanowisko w jakiejś sprawie i trzymamy się go zgodnie z tym najnowszym zrozumieniem. Po pewnym czasie znowu ustępujemy itd. Z czasem okazuje się, że przyjęliśmy takie poglądy, którym na początku zdecydowanie się sprzeciwialiśmy. Tak właśnie działa kompromis. Choć czasem w pewnych sprawach powinniśmy i musimy nieco ustąpić i zmodyfikować swoje stanowisko w celu osiągnięcia porozumienia, to jednak zdarza się nam, że postępujemy tak w sprawach, w których kompromis w ogóle nie powinien wchodzić w rachubę! Przeczytaj Mat./Mt 4,1−11. Gdy Jezus był kuszony na pustyni, jakimi trzema sposobami szatan usiłował doprowadzić Go do grzechu? Jak Zbawiciel odparł te pokusy i czego możemy się nauczyć z Jego przykładu w tej kwestii? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

................................................................................................................................

Szatan uderzał w Chrystusa jak w mur nie do skruszenia. Jakkolwiek próbował Go podejść, nie udawało mu się skłonić Zbawiciela do kompromisu. Jezus był niewzruszony wobec ognistych pocisków wroga. Pozostał niepokonany i pewniejszy niż sławny Wielki Mur Chiński, który raz w historii zawiódł. Jak to się stało? Otóż najeźdźcy przekupili strażnika jednej z licznych bram w murze! Gigantyczna praca poniesiona przy budowie muru stała się niemal zupełnie bezużyteczna, gdy jeden strażnik sprzeniewierzył się swojemu obowiązkowi. Tak, kompromis wydaje się łatwy. Zbyt łatwy. Szatan wykorzystuje nasz nieopanowany apetyt, zarozumiałość i pychę, naszą chciwość, aby doprowadzić nas do grzechu, złamać naszą prawość i odepchnąć nas od Jezusa. Musimy być świadomi nie tylko sideł szatana, ale także wiedzieć, jak trzymać się Bożych obietnic, by nie ulegać pokusom i nie czynić tego, co złe. Jedynie przez stałe i niezachwiane poleganie na mocy Pana oraz dzięki gotowości wyrzeczenia się siebie możemy zwyciężyć. W jakich dziedzinach życia idziesz na kompromis ze złem? Jak czułeś się, gdy uczyniłeś to po raz pierwszy? Czy teraz sumienie mniej ci dokucza z tego powodu? A może już nie zwracasz na nie uwagi?

77


Zachować prawość

PONIEDZIAŁEK — 31 maja

Jest tak wiele pokus, które mogą prowadzić do moralnego kompromisu. Jakżeż łatwo przychodzi urzędnikom robić prywatne zakupy przy pomocy służbowej karty kredytowej. Jakżeż łatwo przychodzi porządnym chrześcijanom rzucić okiem na pornografię w internecie. Jakżeż łatwo przychodzi dzieciom okłamywać rodziców. Jakżeż łatwo przychodzi podatnikom oszukiwać w zeznaniach podatkowych. Jakżeż łatwo przychodzi łakomczuchom objadać się. Jakżeż łatwo przychodzi nieprzygotowanym uczniom ściągać na klasówkach. Jakżeż łatwo... Tę listę można wydłużać niemal w nieskończoność. Przeczytaj poniższe wersety. W jaki sposób opisani w nich ludzie łatwo mogliby zrezygnować ze swej prawości? Czego możemy się nauczyć z tych hi− storii? Czytając te fragmenty Biblii, zastanów się nad tłem pokus, pomyśl o na− ciskach wiodących do kompromisu i o tym, jak łatwo ci ludzie mogli uzasad− nić swój zły wybór. 1 Mojż./Rdz 39,6-12 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . ................................................................................................................................

1 Sam./1 Sm 24,1-10 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . ................................................................................................................................

Dan./Dn 6,1-10 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . ................................................................................................................................

Jeśli jesteśmy szczerzy, każdy z nas przyzna, że w wielu naszych poczynaniach jesteśmy niezbyt uczciwi. Czasami jeśli nawet nie kłamiemy, to nie mówimy całej prawdy. Tłumaczymy sobie, że sytuacja nie sprzyja otwartości. Takie zachowanie może się przejawiać w różnych dziedzinach życia. Jak to się dzieje, że przedkładamy wygodę nad szczerość? Dlaczego tak łatwo jest to uczynić? Pomyśl o jakiejś niebiblijnej postaci historycznej albo o kimś z twoich znajomych, który jest znany z prawości. Jakie cechy tej osoby chciałbyś po− siadać?

78


Prawość w duchowym życiu

WTOREK — 1 czerwca

Pewien młody człowiek nabył wygodną łódź wycieczkową z niewielkim silnikiem i ładną kabiną. Łódź wyglądała na czystą i zadbaną, a ponieważ była używana, nie kosztowała drogo. Chcąc wypróbować nowy nabytek, zaprosił przyjaciół i wypłynęli. Łódź płynęła dobrze, więc obrali kurs na niewielką wyspę na jeziorze Ontario. Przybili do brzegu, zwiedzili wyspę i powrócili na łódź, by popłynąć do domu. Po jakimś czasie chlupot dochodzący z kajuty uświadomił im, że nabierają wody. Wkrótce łódź poszła na dno, zostawiając trzech młodzieńców na środku jeziora. Szczęśliwym trafem ktoś zauważył ich i wezwał ratowników. Dlaczego łódź zatonęła? Jedna z listew kadłuba była przegnita i ustąpiła pod naporem wody. Wystarczył jeden zepsuty element, by cała łódź poszła na dno. Podobnie może być w naszym życiu. Możemy się wydawać tak solidni, tak wierni, tak niezachwiani i mocni w wielu sprawach, ale wystarczy jedna dziedzina, w której nie poddamy się Panu, jeden grzech, z którego nie będziemy chcieli zrezygnować, a możemy się znaleźć w moralnym, duchowym i fizycznym położeniu nie do pozazdroszczenia. Przeczytaj Ef./Ef 3,14−21. O czym Paweł mówi? Jak wiąże się to z naszą osobistą prawością? Jak możemy doświadczyć tych obietnic? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

................................................................................................................................

................................................................................................................................

Tak wiele zostało nam obiecane w tych słowach. Duch Święty może nas wzmocnić wewnętrznie. On może nas zmienić nie tak jak operacja kosmetyczna, ale jak przeszczep serca — do głębi. Taka zmiana jest możliwa przez wiarę, przez poznanie Bożej miłości do nas. Pan pragnie dokonać zmiany w nas, pragnie, byśmy „zostali wypełnieni całkowicie pełnią Bożą” (Ef./Ef 3,19). Zauważ, że w przeciwieństwie do wielu legalistycznych filozofii czy New Age, Paweł nie mówi o czerpaniu z mocy wewnętrznej obecnej w nas samych. Nie, siła, która działa w nas, jest mocą Pana, który może uczynić więcej, niż prosimy i myślimy. Zachodzi tylko pytanie, czy pozwolimy Mu na to, czy też wybierzemy panowanie naszej cielesnej natury? Co to znaczy być wypełnionym całkowicie pełnią Bożą? Przygotuj się do udzielenia odpowiedzi na to pytanie w swojej klasie.

79


Moralność seksualna

ŚRODA — 2 czerwca

Przeczytaj Rzym./Rz 1,26−27; 1 Kor./1 Kor 6,15−18; 1 Tes./1 Tes 4,3; Juda/ Jud 1,7. Jakie jest zasadnicze przesłanie tych wersetów? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Magda wyjechała na studia. Po raz pierwszy znalazła się poza domem przez dłuższy czas. Choć rodzice uświadomili jej zło i niebezpieczeństwa związane z niemoralnością seksualną i choć wiedziała, co Biblia mówi na ten temat, nagle znalazła się w sytuacjach, w których odczuwała silny nacisk, by zrezygnować z właściwych zasad w tej kwestii. Wiedziała, że to było niewłaściwe i że nie tak chciała pokierować swoim życiem. Wiedziała, że Bóg ma coś lepszego dla niej. Początkowo była silna i odpierała pokusy. Jednak stopniowo zaczęła zgadzać się na kompromisy. Początkowo odczuwała silne wyrzuty sumienia, ale z czasem przestała się nimi przejmować. Przeraziła się dopiero wtedy, gdy dowiedziała się, że została zarażona nieuleczalną chorobą przenoszoną drogą płciową. Wtedy też z całą ostrością uświadomiła sobie realność popełnionych błędów. Seksualna niemoralność jest złem. Jest grzechem, a grzech niszczy nasze więzi z Bogiem i bliźnimi. Jednak w naszych czasach rozwiązłość seksualna jest dodatkowo poważnym zagrożeniem egzystencjalnym. Istnieje wiele chorób przenoszonych drogą płciową — od opryszczki po HIV/AIDS — zagrażających utratą zdrowia i życia. Najpewniejszym sposobem ustrzeżenia się od tych chorób jest przestrzeganie biblijnych zasad moralności seksualnej. Przyjemność związana z seksem jest przeznaczona dla mężczyzny i kobiety związanych ze sobą węzłem małżeńskim. Od tej reguły nie ma odstępstwa. Wszystko inne jest niezgodne z Bożym planem i jest złem, a ponadto może powodować poważne problemy zdrowotne. Zło spowodowane seksualną rozwiązłością nie ogranicza się jedynie do sfery fizycznej. Rany emocjonalne mogą być równie dotkliwe, zwłaszcza dla kobiet naznaczonych stygmatem seksualnej niemoralności. To piętno ciąży im najbardziej, choć to oczywiście niesprawiedliwe. Nawet niewierzący przyznają, że wierność seksualna w małżeństwie jest najlepszym wyborem, jakiego człowiek może dokonać. Szczególny niepokój budzi obecnie kwestia pornografii, która wraz z popularyzacją internetu nabrała znaczącej wagi. Bóg jeden wie, jak wielu ludzi zmarnowało sobie życie wskutek tej potwornej plagi. Tym, którzy zostali nią dotknięci, można pomóc, ale wielu wstydzi się poprosić o ratunek. Jakie są twoje pokusy, zmagania, frustracje i lęki związane z tą szcze− gólną sferą ludzkiego życia? Jakakolwiek jest twoja sytuacja, jak możesz bardziej polegać na obietnicach Zbawiciela pomimo tych problemów?

80


Postępowanie zgodne z wiarą

CZWARTEK — 3 czerwca

W Rzym./Rz 12,1-2 Paweł wzywa chrześcijan, by w pełni poświęcili się służbie dla Pana. Czyste pod względem moralnym ciało, umysł i duch mają zostać oddane Bogu jako całość. To wymaga integralności moralnej we wszystkich dziedzinach życia. Niektórzy łatwo pojmują znaczenie czystości umysłu, ale zaniedbują czystość ciała. Jak wykazaliśmy, nie takie jest biblijne stanowisko. Nasze ciało jest darem od Stwórcy, a więc przykazuje On nam dbać o nie. Moralna integralność wymaga, by nasze czyny odzwierciedlały nasze wierzenia. Dzisiaj nie musimy wiele dyskutować o zasadach zdrowego stylu życia. Nauka potwierdza to, co wiemy od dawna. Na przykład ćwiczenia fizyczne są ważne dla organizmu. Jeśli to wiemy i nie gimnastykujemy się, to okazujemy brak wewnętrznej integralności. Czysta i świeża woda oraz umiarkowane korzystanie z promieni słonecznych są bardzo korzystne dla zdrowia. Wiedząc to, powinniśmy stosownie do tego postępować. W czasach gdy epidemia obżarstwa dotyka narody, niewielu ludzi zwraca uwagę na niebezpieczeństwa związane z przejadaniem się. Musimy podejmować osobiste wybory co do ilości i jakości spożywanego pokarmu, zwłaszcza jeśli mamy problem z nadwagą. Tytoń jest uważany za jednego z najbardziej podstępnych zabójców na świecie. Używanie takich substancji jak alkohol czy narkotyki całkowicie zmarnowało życie milionom ludzi. Duch Proroctwa nie jest już jedynym — jak niegdyś — źródłem opowiadającym się za dietą złożoną z surowych owoców i warzyw, pełnoziarnistych produktów zbożowych i orzechów. Instytucje zdrowia publicznego zalecają ograniczanie spożycia produktów zawierających tłuszcze zwierzęce. Krótko mówiąc, o wiele lepszy jest wegetariański sposób odżywiania, zwłaszcza gdy wiemy, jak wiele dobrodziejstw możemy z niego czerpać. „Prawdziwa pobożność i zasady zdrowia idą w parze. Nie sposób działać dla zbawienia ludzi, nie przedstawiając im potrzeby zerwania z grzesznymi nawykami, które niszczą zdrowie, poniżają dusze i sprawiają, że boska prawda nie wywiera wpływu na umysły. Ludzi należy uczyć, by uważnie przemyśleli każdy nawyk i każdą praktykę i natychmiast odrzucili to, co nie jest zdrowe dla organizmów i zaciemnia umysły. Bóg pragnie, by ci, którzy niosą Jego światło, zawsze zachowywali wskazany im wysoki standard. Przez pouczenie i osobisty przykład muszą oni wskazywać doskonały wzorzec stojący wysoko ponad fałszywym szatańskim wzorcem, prowadzącym jedynie do nędzy, upodlenia, chorób oraz śmierci ciała i duszy” (Ellen G. White, Counsels on Health, s. 480). Przemyśl swoje nawyki mające wpływ na zdrowie. Czy żyjesz zgodnie ze zro− zumieniem, jakie posiadasz? Jeśli nie, co powstrzymuje cię od dokonania zmian na lepsze?

81


PIĄTEK — 4 czerwca DO DALSZEGO STUDIUM: „Najbardziej brak na świecie ludzi uczciwych, nieprzekupnych, niezakłamanych i czystych w najgłębszych zakamarkach serca i duszy. Ludzie tacy nie obawiają się nazwać grzech po imieniu, a sumienie ich jest wierne obowiązkowi jak igła magnetyczna biegunowi północnemu. Ludzie ci staną po stronie sprawiedliwości, choćby niebiosa przeminęły” (Ellen G. White, Wychowanie, Warszawa 1992, s. 41). „Mamy do wykonania poważne dzieło. Wszystkie nasze nawyki, gusty i skłonności muszą być ukształtowane w zgodności z prawami życia i zdrowia. W ten sposób zapewnimy sobie najlepszą kondycję fizyczną i bystrość umysłu, by odróżniać dobro od zła. (...). Grozi nam niebezpieczeństwo nie z powodu niedostatku, lecz z powodu przepychu. Jesteśmy stale kuszeni w kierunku tego ostatniego. Ci, którzy pragną zachować swe siły nieosłabione do służby Bożej, muszą przestrzegać ścisłego umiarkowania w używaniu Jego dobrodziejstw, jak też zupełnego powstrzymywania się od wszelkiego szkodliwego i poniżającego dogadzania sobie” (Ellen G. White, Chrześcijanin a dieta, wyd. II, Warszawa 2009, s. 20-21). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Zastanów się nad ostatnim z powyższych cytatów. Co miała na myśli autorka pisząc o niebezpieczeństwie z powodu przepychu? 2. Światło słoneczne jest ważnym czynnikiem sprzyjającym zdrowiu. Jednak korzystając z promieni słonecznych, musimy zachować umiar — kilka minut dziennie przebywania na słońcu może być wielkim dobrodziejstwem, ale z drugiej strony, zbyt długie przebywanie na słońcu może prowadzić do poważnych problemów. Jak możemy znaleźć równowagę w tej kwestii i innych sprawach związanych ze zdrowym stylem życia? 3. Co zbór/Kościół może zrobić, by przeciwdziałać pladze AIDS w społeczeństwie? 4. Co możesz zrobić, by zachęcić młodych ludzi w twoim zborze do powstrzymania się od pozamałżeńskiej aktywności seksualnej? Dlaczego jest to ważne? Jak zbór może pomóc nie tylko w rozwiązywaniu problemów natury seksualnej, ale także w innych dziedzinach życia, w których młodzi ludzie zmagają się z pokusami? Jak ty możesz pomóc młodym (i starszym) osobom w podejmowaniu właściwych decyzji co do narkotyków, alkoholu i tytoniu? Choć ważne jest kierowanie do nich stanowczych ostrzeżeń, jakie działania mogą pomóc im uniknąć niewłaściwych wyborów albo uratować ich, jeśli popełnili błędy?

82


MATERIAŁY POMOCNICZE DO STUDIOWANIA LEKCJI BIBLIJNYCH

Profesjonalny poradnik omawiający w wyczerpujący sposób przyczyny, objawy i metody leczenia depresji. Pięknie i kolorowo wydany zachęca do czytania i będzie wspaniałym prezentem dla bliskich. 448 stron, twarda oprawa.

www.sklep.znakiczasu.pl

83


DZIEŃ MISJI GLOBALNEJ Lekcja 11 — 12 czerwca

OPTYMIZM, SZCZĘŚCIE, UZDROWIENIE STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: 1 Król./1 Krl 19,2−18; Ps./Ps 27,1−14; 42,1−12; Łuk./Łk 8,14; 10,38−42; Rzym./Rz 8,35−39; 2 Kor./2 Kor 12,9−10; 1 Tes./ 1 Tes 5,16−17. TEKST PAMIĘCIOWY: „To biorę sobie do serca i w tym moja nadzieja, niewy− czerpane są objawy łaski Pana, miłosierdzie jego nie ustaje. Każdego poran− ku objawia się na nowo, wielka jest wierność twoja” (Tr./Lm 3,21−23). MYŚL PRZEWODNIA: Optymizm i nadzieja mogą mieć bardzo pozytywny wpływ na nasze zdrowie. Dwaj mężczyźni wyglądali przez małe okno więziennej celi. Jeden z nich był niski, więc gdy podchodził do okna, widział gwiazdy, którymi usiane było niebo w pogodną noc. Ten widok napawał go optymizmem i nadzieją, iż za kratami jest lepszy świat, lepsze życie! Drugi osadzony, wysoki mężczyzna, widział przez okno błotnisty dziedziniec więzienia otoczony wysokim murem zwieńczonym zwojami drutu kolczastego. Ten widok działał na niego zniechęcająco, tak więc stopniowo pogrążał się w pesymistycznym nastroju. Tracił nadzieję przez to, na co patrzył. Pismo Święte przedstawia życie takim, jakim ono jest, bez upiększania. Nawet wiernych uczniów Pana nie omijają sytuacje, które wiodą do rozpaczy. Na szczęście Słowo Boże daje nam też obfitą pociechę. Jest ono jak źródło tryskające nadzieją i optymizmem. Nadzieja zmienia nasz sposób patrzenia na wszelkie sytuacje w życiu. Pozwala nam zachować optymizm także w trudnym położeniu. Ten optymizm wpływa na to, jak czujemy się emocjonalnie, i silnie oddziałuje na nasze fizyczne zdrowie, wzmacniając system obronny organizmu i poprawiając ogólne samopoczucie. Nierzadko nie mamy wpływu na zewnętrzne okoliczności, w jakich się znaleźliśmy, ale niemal zawsze możemy kształtować naszą postawę wobec tych okoliczności. W tym tygodniu przyjrzymy się tej zasadzie i z biblijnego punktu widzenia spróbujemy określić, jak mocne są podstawy naszej nadziei.

84


Depresja i rozpacz

NIEDZIELA — 6 czerwca

Depresja jest obecnie niezwykle powszechną dolegliwością. Ogólnemu smutkowi związanemu z depresją towarzyszy utrata możliwości cieszenia się tym, co wcześniej sprawiało radość. Osoby cierpiące na depresję mają objawy chronicznego zmęczenia, poczucie braku wartości i nadziei. Brakuje im energii. Nie sypiają dobrze i mają różnego rodzaju objawy fizyczne — zaburzenia trawienia, ostre bóle głowy, bóle pleców itp. Nierozpoznana i nieleczona depresja może prowadzić do samobójstwa. Dotyka osoby we wszystkich grupach wiekowych, ale w niektórych społeczeństwach szczególnie podatne na depresję są osoby w wieku 24 lat i młodsze. Istnieją dwa zasadnicze typy depresji. Pierwszy występuje jako reakcja na przytłaczające okoliczności życia — śmierć członków rodziny, chorobę, utratę pracy czy rozpad związku. Każda osoba doświadcza tego rodzaju zdarzeń od czasu do czasu. Inny typ depresji jest związany z chemicznymi zaburzeniami w centralnym układzie nerwowym. Często zaburzenia te mają podłoże genetyczne, ale mogą być także wynikiem pewnych dolegliwości czy chorób. Musimy uczyć się akceptować osoby cierpiące na depresje i unikać osądzania i piętnowania ich. Poniżej podano biblijne przykłady osób, które wykazywały objawy depre− sji. Kim byli ci ludzie i jakie były objawy ich przygnębienia? Ps./Ps 42,1-12 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 1 Król./1 Krl 19,2-18 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Ci bohaterowie wiary czasów starotestamentowych przeżywali krytyczne chwile w swoim życiu i uginali się pod ciężarem rozpaczy. Autor psalmu płakał dniem i nocą. Eliasz pragnął śmierci, ale nie odważył się sam odebrać sobie życia — prosił o to Pana (zob. 1 Król./1 Krl 19,4). Wyobraź sobie, jak czułbyś się na jego miejscu, gdybyś wierzył, że jesteś jedynym chrześcijaninem na świecie zachowującym biblijną wiarę! W swój nacechowany łaską sposób Bóg łagodnie postępował wobec Eliasza i autora psalmu. Autor psalmu zrozumiał pod wpływem Ducha Świętego, że musi pokładać swoją nadzieję w Bogu (zob. Ps./Ps 42,12), a w wyniku tego jego serce napełniło się chwałą dla Niego. Przemawiając do Eliasza cichym i łagodnym głosem, Jahwe przypomniał mu o jego misji i źródle jego mocy. Prorok otrząsnął się z przygnębienia i wkrótce potem przekazał Boże powołanie Elizeuszowi, którego wyszkolił jako swego następcę. Każdy człowiek w którymś okresie życia zmaga się z przygnębieniem. Choć czasami nie sposób go uniknąć, to jednak w niektórych przypadkach można podjąć określone decyzje, które nie pozwolą rozwinąć się depresji. Dokąd doprowadzą cię wybory, których dokonujesz dzisiaj?

85


Troski życia

PONIEDZIAŁEK — 7 czerwca

Optymizm i nadzieja nierzadko opuszczają nas, gdy żyjemy w ciągłym pośpiechu. Tak bardzo skupiamy się na sprawach do załatwienia i pracy — zajęciach pożytecznych i dobrych samych w sobie — iż tracimy z oczu Jezusa. A przecież to On jest źródłem naszego rozwoju we wszystkich dziedzinach życia. Przeczytaj podane wersety. Co mówią one o tym, jak powinniśmy żyć? Czego możemy się nauczyć z tych przykładów? Mich./Mi 6,8

..........................................................................................................

Łuk./Łk 8,14 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Łuk./Łk 10,38-42 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Łuk./Łk 12,16-21 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Ludzie łakną sukcesu i dążą do niego za wszelką cenę. Nieraz w dążeniu do celu pracują ponad siły. Jakżeż często gonimy za sukcesem, podczas gdy naszym prawdziwym celem powinien być sens życia. Zadaj sobie pytanie: Czy to, co robię, ma prawdziwe znaczenie, czy też jestem jak ten rolnik, który odniósł sukces, ale w ostatecznym rozrachunku okazał się głupcem? Zob. Łuk./Łk 21,34. Marta była pochłonięta wypełnianiem obowiązków związanych z przygotowaniem posiłku dla gości. Podobnie jak wielu z nas była tak zajęta dziełem Pana, iż zaniedbała życiodajną więź z Panem dzieła. Jezus przypomniał jej, że Maria wybrała lepszą część, i podkreślił, że więź z Bogiem jest ważniejsza niż powodzenie w dziele. Czasami, starając się przetrwać, podobnie jak ziarno, możemy zostać pokonani przez troski życia. Może to dotyczyć troski o zapewnienie rodzinie utrzymania, zapewnienie dzieciom wykształcenia czy sprostanie wyzwaniom życia na naszej niespokojnej planecie. Podtrzymywanie naszej więzi z Jezusem wpływa na wszystkie dziedziny naszego życia i pozwala nam cieszyć się optymistycznym spojrzeniem na rzeczywistość, nawet w chwilach nieszczęścia i wielkich trudności. Jak wiele z tego, co obecnie czynisz, zostanie zapamiętane w wieczno− ści? Jak wiele z twoich obecnych dokonań pójdzie w zapomnienie? Jak twoja odpowiedź świadczy o tobie, twoim sposobie życia i przypuszczalnie o wybo− rach, jakich powinieneś dokonać w najbliższej przyszłości?

86


Zawsze się radujcie

WTOREK — 8 czerwca

Przeczytaj 1 Tes./1 Tes 5,16−17. Jak te dwie rady są ze sobą związane?

Trzydzieści lat temu modne było pisanie o potrzebie wielbienia Boga w każdych okolicznościach, co jest dobrą zasadą. Jednak wiele z tego, co na ten temat napisano, potęgowało poczucie winy u tych, którzy zmagali się ze swoimi emocjami, chcąc uporać się ze śmiercią i utratą bliskich osób, osobistymi tragediami, niepełnosprawnością i psychicznym cierpieniem. Ci ludzie czuli się tak, jakby byli niewierni Panu i nie dorastali do prawdziwego chrześcijaństwa, bo nie byli radośni, szczęśliwi i wdzięczni Bogu za wszystko w trudnych chwilach życia. Nie zawsze jesteśmy w stanie radować się w każdej sytuacji. Jezus z pewnością nie zawsze był radosny (zob. Mat./Mt 26,38; Jan/J 11,35), a kto śmiałby Go oskarżyć o niewierność wobec Boga? Także Hiob, choć wierny Panu, nie wyglądał zawsze na zadowolonego, a większa część księgi nazwanej jego imieniem opisuje jego skargi i narzekania jako człowieka złamanego na duchu. Jednak nawet pośród cierpienia i tragedii życiowych nadal mamy powody do radości i optymizmu, bez względu na to, jak bardzo powody te wydają się pogrzebane pod utrapieniami i troskami, które nas przytłaczają. Jest tak dlatego, że dzięki Jezusowi i Jego obietnicom nam danym wiemy, iż wszelkie trudności są jedynie przejściowe, doczesne, a Bóg nie jest nimi zaskoczony. Tak więc mimo że nieznośne wydaje się nasze cierpienie, Zbawiciel miłuje nas i troszczy się o nas. Gdy cierpimy, możemy trzymać się tych obietnic i nadziei, jaką nam niosą, a wtedy znajdziemy powód do radości i optymizmu nawet w najgorszej sytuacji. Jaką nadzieję i jaki optymizm możesz czerpać z tych obietnic? Rzym./Rz 8,31 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Rzym./Rz 8,35-39 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 1 Jana/1 J 3,1 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Obj./Ap 21,4

..........................................................................................................

Jakich innych obietnic biblijnych możesz się trzymać, by czerpać z nich powód do optymizmu i nadziei w najtrudniejszych okolicznościach? Jak te obietnice pomogły ci w trudnych chwilach twojego życia?

87


Śmiech to zdrowie

ŚRODA — 9 czerwca

Przeczytaj 2 Kor./2 Kor 12,9−10. O czym Paweł mówi i jak możemy zastoso− wać tę zasadę w naszym życiu, zwłaszcza w trudnych czasach? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

................................................................................................................................

Norman Cousins, autor książki zatytułowanej Anatomy of An Illness (Anatomia choroby), był przez prawie trzydzieści lat redaktorem naczelnym znanego czasopisma w Stanach Zjednoczonych. W 1964 roku zapadł na chorobę, która zaatakowała jego kolagen, białko wchodzące w skład tkanki łącznej. Bardzo cierpiał. Nie mógł poruszać palcami, kończynami, a nawet otworzyć ust. Nie był w stanie o własnych siłach odwrócić się na drugi bok na łóżku. Na całym jego ciele zaczęły się pojawiać guzy. Gdy postawiono diagnozę, lekarze przepisali mu różnego rodzaju środki przeciwbólowe i uspokajające — leki takie jak aspiryna i kodeina oraz inne, w tym także różnego rodzaju leki nasenne. Po pewnym czasie jego ciało zaczęło źle reagować na leki, tak iż na jego skórze zaczęła się pojawiać pokrzywka bardziej bolesna niż sama choroba. Jego stan stopniowo się pogarszał, co nie dziwiło nikogo w świetle faktu, że z choroby, na którą zapadł, wychodzi zaledwie jeden pacjent na pięciuset. W końcu doszedł do wniosku, że ma dosyć już tych wszystkich leków i ubocznych skutków ich działania. Odstawił je i postanowił wesoło spędzić resztę dni, które mu pozostały, oglądając popularny serial komediowy Candid Camera (Ukryta kamera). Oglądał te zabawne filmy i śmiał się w głos. Niemal natychmiast jego stan zaczął się poprawiać. Im więcej się śmiał, tym lepiej się czuł. Pielęgniarka czytała mu humorystyczne opowiadania, a on zanosił się śmiechem. Z czasem wyniki badań wykazały znaczną poprawę zdrowia. Wkrótce guzy na jego ciele zaczęły się zmniejszać i zanikać. Po pewnym czasie był w stanie normalnie się poruszać i wrócił do pracy. Wkrótce potem ten człowiek, który nie mógł się odwrócić na drugi bok, znowu grał w tenisa, golfa, jeździł konno i grał na fortepianie! Choć nikt nie twierdzi, że śmiech jest rozwiązaniem wszelkich problemów zdrowotnych, niewątpliwie dobre nastawienie psychiczne może mieć bardzo korzystny wpływ na zdrowie. Bardzo często twoje nastawienie psychiczne zależy od twojej woli, nie− prawdaż? Jakie jest twoje ogólne usposobienie? Jak możesz się nauczyć mieć bardziej optymistyczny stosunek do rzeczywistości? Jak poleganie na Jezusie i Jego miłości objawionej na Golgocie pomaga ci zachować bardziej pozytyw− ne nastawienie do życia?

88


Wesołe serce — praktyczny optymizm!

CZWARTEK — 10 czerwca

„Wesołe serce jest najlepszym lekarstwem; lecz przygnębiony duch wysu− sza ciało” (Przyp./Prz 17,22). To oczywiste, że śmiech i pozytywne myślenie mają dobroczynny wpływ na zdrowie. Śmiech wzmaga pracę płuc i pobudza krążenie. Dzięki temu więcej tlenu dostaje się do krwi. Śmiech działa odprężająco i w dłuższym okresie może się przyczyniać do łagodnego obniżania ciśnienia krwi. Śmiech wzmaga wytwarzanie endorfin, które uspokajają i odprężają umysł, uśmierzają ból, poprawiają nastrój i zwiększają aktywność układu odpornościowego. Tak więc optymizm i wesołe serce są czymś jak najbardziej stosownym, gdyż są oparte na świadomości, że Bóg kieruje naszym życiem. Wiemy, że nie sposób przez cały czas być wesołym i śmiać się. Jednak możemy zawsze zachowywać pozytywne nastawienie do życia. Przeczytaj Iz./Iz 26,1−4. Jak możesz zastosować te słowa praktycznie w swo− im życiu?

Gdy nasz umysł jest spokojny i ufamy Bogu, przynosi to określone dobrodziejstwa. Badania wskazują, że traktowanie innych w sposób pozytywny i życzliwy może korzystnie wpływać na odporność na zakażenia (nie mówiąc o tym, że czyni nas miłymi osobami dla innych). Gdy podtrzymujemy i rozwijamy naszą więź z Chrystusem, wówczas nasze fizyczne zdrowie korzysta na tym, a ponadto otrzymujemy emocjonalne i duchowe uzdrowienie, które sprzyja także uzdrowieniu fizycznemu. Stoimy wobec wyboru przedstawionego w Przyp./Prz 17,22. Wesołe serce przynosi dobro, ale przygnębiony duch wpływa negatywnie na całą naszą istotę. Dawid pojmował znaczenie tego wyboru i Bożą rolę w swoim dążeniu do zachowywania właściwej postawy. Przeczytaj Ps./Ps 27,1−14. Jaka nadzieja jest przedstawiona w tym psal− mie? Jak możemy zastosować te słowa do siebie osobiście? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Istnieją niezbite dowody na to, iż żywa więź z Bogiem wpływa korzystnie na nasze samopoczucie. Jakich zmian musisz dokonać w swoim życiu, aby mieć lepszą więź z Panem?

89


PIĄTEK — 11 czerwca DO DALSZEGO STUDIUM: Rozdział Leczenie umysłu, w: Ellen G. White, Śladami Wielkiego Lekarza, wyd. VI, Warszawa 2009, s. 169-182. „Nic tak nie pomaga zdrowiu ciała i duszy jak gotowość wdzięczności. Naszym obowiązkiem jest sprzeciwiać się depresji i niezadowoleniu, tak jak obowiązkiem jest modlić się. Jeśli zdążamy do nieba, to nie możemy, idąc do domu Ojca, całą drogę szemrać, utyskiwać i narzekać” (tamże, s. 177). „Bez krzyża człowiek nie mógłby mieć więzi z Ojcem. Od ofiarowania Chrystusa zależą wszystkie nasze nadzieje. Krzyż Chrystusa jaśnieje miłością Zbawiciela, a kiedy (...) grzesznik patrzy na Tego, który oddał życie, by go ratować, wówczas może radować się pełnią radości, wiedząc, że jego grzechy zostały przebaczone. Klękając strudzony u stóp krzyża, osiąga najwznioślejszą wyżynę, jaką człowiek może zdobyć. (...). W tej nadziei pewnego dziedzictwa na odnowionej ziemi pierwsi chrześcijanie radowali się nawet w czasach ciężkich prób i ucisku. Piotr pisał: »Weselcie się z tego, mimo że teraz na krótko, gdy trzeba, zasmuceni bywacie różnorodnymi doświadczeniami, ażeby wypróbowana wiara wasza okazała się cenniejsza niż znikome złoto, w ogniu wypróbowane, ku chwale i czci, i sławie, gdy się objawi Jezus Chrystus. Tego miłujecie, chociaż go nie widzieliście, wierzycie w niego, choć go teraz nie widzicie, i weselicie się radością niewysłowioną i chwalebną, osiągając cel wiary, zbawienie dusz« (1 Piotra/1 P 1,6-9)” (Ellen G. White, Działalność apostołów, wyd. IV, Warszawa 2007, s. 115.287). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Czy znasz kogoś, kto cierpi z powodu depresji? Jeśli tak, co możesz zrobić, by mu pomóc? Nierzadko uprzejme słowo czy choćby przyjazny gest mogą zrobić wiele, by poprawić czyjeś samopoczucie. Co twoja klasa i zbór mogą zrobić dla tych, którzy zmagają się z depresją? 2. W Przyp./Prz 3,7-8 czytamy: „Nie uważaj się sam za mądrego, bój się Pana i unikaj złego! To wyjdzie na zdrowie twojemu ciału i odświeży twoje kości”. Jak te słowa odzwierciedlają przesłanie lekcji, którą studiowaliśmy w tym tygodniu? 3. Następnym razem, gdy będziesz przygnębiony, postaraj się skupić myśli na tym, co pozytywne. Myśl o Bożej miłości. Czytaj te teksty biblijne, które szczególnie lubisz. Chwal Pana pieśnią i w modlitwie. Będziesz zaskoczony, jak poprawi się twoje samopoczucie. 4. Choć w tym tygodniu kładliśmy nacisk na nasze uczucia i znaczenie pozytywnego myślenia, musimy pamiętać, że wiara nie jest uczuciem. Innymi słowy, nawet gdy jesteśmy przygnębieni czy zniechęceni, nie znaczy to, że utraciliśmy więź z Bogiem. Na czym polega różnica między wiarą i uczuciami (emocjami) i dlaczego ważne jest, byśmy znali tę różnicę?

90


MATERIAŁY POMOCNICZE DO STUDIOWANIA LEKCJI BIBLIJNYCH

Autorzy przedstawiają funkcjonowanie organizmu podczas wszystkich etapów procesu odżywiania. Zwracają uwagę na związek odżywiania ze zdrowiem, zestawiając chorobotwórcze oraz lecznicze właściwości produktów żywnościowych. 200 stron.

www.sklep.znakiczasu.pl


Lekcja 12 — 19 czerwca

BIBLIJNY SPOSÓB ODŻYWIANIA

STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: 1 Mojż./Rdz 1,26−30; 7,1−2; 8,20; 3 Mojż./ Kpł 11,1−47; 5 Mojż./Pwt 14,2−21; Przyp./Prz 23,19−21; Dz./Dz 10,1−28; Rzym./Rz 14,17; 1 Tym./1 Tm 4,1−5. TEKST PAMIĘCIOWY: „Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek czynicie, wszystko czyńcie na chwałę Bożą” (1 Kor./1 Kor 10,31). MYŚL PRZEWODNIA: Dobry sposób odżywiania jest bardzo ważnym czyn− nikiem zdrowego stylu życia. Pewien pisarz przeczył istnieniu Boga, rzeczy nadprzyrodzonych i jakiejkolwiek duchowej rzeczywistości. Wierzył tylko w materialny świat, materialne rzeczy. „Człowiek jest tym, co je, i koniec” — mawiał. Chociaż jego stanowisko było skrajne, miał jednak częściowo rację. Z pewnością jesteśmy kimś więcej niż to, co jemy, a jednak to, co jemy, składa się na to, kim jesteśmy. Nasza krew, kości, tłuszcz i wszystkie inne tkanki są odżywiane przez pokarm, który spożywamy. Wiemy, że jeśli przestaniemy się odżywiać, wkrótce umrzemy. Wiemy także, że spożywany przez nas pokarm wpływa na wiele sposobów na nasz stan fizyczny. Każdy, kto kiedykolwiek się przejadał albo niewłaściwie odżywiał przez dłuższy czas, chorował z tego powodu i wie, jak bardzo pokarm decyduje o naszym fizycznym zdrowiu i stanie umysłu. Sposób odżywiania wpływa na nasze myślenie, co nie powinno zaskakiwać, zważywszy, że nasz mózg jest siedliskiem myśli, a jest odżywiany przez pokarm, który spożywamy. W tym tygodniu przyjrzymy się sposobowi odżywiania jako ważnemu elementowi zdrowego stylu życia.

92


Sposób odżywiania w raju

NIEDZIELA — 13 czerwca

Przeczytaj 1 Mojż./Rdz 1,26−30. Jaki był pierwotny sposób odżywiania czło− wieka? W jaki sposób dieta Adama i Ewy była zbliżona do tego, czym odżywia− ły się zwierzęta? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Bóg zasadził ogród pełen owoców i orzechów dla naszych prarodziców. Możemy jedynie domyślać się, jak bardzo te płody ziemi różniły się od tych, które są nam dostępne obecnie. Z pewnością charakteryzowały się pełną paletą barw, smaków i walorów odżywczych. Możemy spróbować wyobrazić sobie drzewo życia rosnące nad rzeką, przynoszące owoce dwanaście razy w roku, co miesiąc. Liście drzewa służyły ku uzdrawianiu i zapobiegały wszelkim dolegliwościom i chorobom. Tak apostoł w Obj./Ap 22,2 opisał drzewo życia na nowej ziemi. Opis życia ludzi w Edenie jest bardzo krótki, więc wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi, ale wiemy, że Adam i Ewa spożywali owoce i orzechy, jakich obecnie nie ma już na ziemi. Badania naukowe potwierdzają w całej rozciągłości, że wegetariański sposób odżywiania bardziej sprzyja zdrowiu niż dieta obfitująca w mięso i tłuszcze nasycone. Adwentystyczne badania zdrowego stylu życia przeprowadzone na uniwersytecie w mieście Loma Linda porównały dwie grupy adwentystów dnia siódmego w Stanach Zjednoczonych o podobnym pochodzeniu i warunkach życia, a różniące się między sobą sposobem odżywiania. Gdy laktoowowegetarianie (wegetarianie spożywający nabiał) zostali porównani z grupą stosującą dietę mieszaną, zawierającą czerwone i białe mięso, okazało się, że wegetarianie rzadziej cierpieli na choroby serca, choroby nowotworowe, nadciśnienie, cukrzycę, demencję i osteoporozę, dzięki czemu mieli nadzieję na dłuższe życie. Ponadto adwentyści-wegetarianie cieszyli się dłużej dobrym zdrowiem dzięki spożywaniu pełnoziarnistych produktów zbożowych, owoców, warzyw, jarzyn strączkowych i orzechów. Spożywali także mniej rafinowanych produktów zbożowych, cukru i produktów konserwowanych. Inne badania przeprowadzone w Europie, Australii i Ameryce Południowej potwierdzają te odkrycia. Obecnie w pismach naukowych opublikowano wyniki ponad czterystu adwentystycznych badań tego typu. Niektórzy ludzie czynią sposób odżywiania jednym z najważniejszych ele− mentów swojej religijności, wierząc, że im ściślej przestrzegają diety biblij− nej, tym świętszymi się stają. Choć powinniśmy unikać takiej skrajności, dla− czego ważne jest, byśmy zwracali uwagę na sposób odżywiania i dbali o to, by był jak najzdrowszy?

93


Sposób odżywiania po potopie

PONIEDZIAŁEK — 14 czerwca

Jako chrześcijanie nie powinniśmy zapominać o tym, że pierwszy grzech ludzkości był związany z apetytem. Adam i Ewa otrzymali zakaz spożywania owoców jednego z drzew rosnących w Edenie (zob. 1 Mojż./Rdz 2,16-17), ale mimo to zjedli zakazane owoce (zob. 1 Mojż./Rdz 3,6). Ten czyn był grzechem — jawnym i niezaprzeczalnym. Stąd też, jakkolwiek musimy zachować ostrożność, by nie czynić bożka z naszego sposobu odżywiania, nie wolno nam zaniżać znaczenia właściwej diety. Pośród tak wielu różnych opcji i poglądów potrzebujemy mądrości, by znaleźć równowagę w sposobie odżywiania i picia. Porównaj 1 Mojż./Rdz 9,3−4 z 1 Mojż./Rdz 1,26−30. Jaka zmiana nastąpiła w spo− sobie odżywiania ludzi po potopie? Jak myślisz, co było jej powodem? Jak ta zmiana odzwierciedla dysharmonię, jaka powstała na ziemi wskutek grzechu?

Dopiero po potopie, gdy świat roślinny został w istotny sposób zniszczony, Bóg pozwolił ludziom spożywać mięso zwierząt. Była to drastyczna zmiana w harmonijnej więzi między człowiekiem a zwierzętami. Dzisiaj przywykliśmy do tego, że ludzie jedzą mięso, więc nie potrafimy uświadomić sobie, czym ta zmiana była dla Noego i jego rodziny. Przeczytaj 1 Mojż./Rdz 7,1−2; 8,20. Jak te wersety wyjaśniają, iż podział na zwierzęta czyste i nieczyste istniał przed powstaniem narodu izraelskiego?

Te wersety świadczą, że rozróżnianie zwierząt czystych i nieczystych nie wywodzi się z prawodawstwa izraelskiego. Przecież w czasach potopu nie było jeszcze narodu izraelskiego. Niewątpliwie, gdy Bóg wyprowadził Żydów z niewoli i uczynił ich odrębnym narodem związanym przymierzem z Nim, wówczas podał im szczegółowe objawienie w kwestii rozróżniania między czystymi i nieczystymi pokarmami mięsnymi. 3 Mojż./Kpł 11,1-47 i 5 Mojż./Pwt 14,2-21 zawierają wyczerpujący wykład tej kwestii. Choć toczą się pewne dyskusje na ten temat w świecie teologicznym i medycznym, zwłaszcza co do uzasadnienia tego podziału, to jednak powody zdrowotne wydają się jak najbardziej oczywiste. Wiele zwierząt określonych jako nieczyste (np. szczury, świnie, węże czy sępy) po prostu nie nadaje się do spożycia, gdy przyjrzymy się im pod kątem tego, co jest korzystne dla naszego zdrowia. Jeśli, jak wierzymy, Bóg pragnie, byśmy dbali o swój organizm, sensowne jest, iż On wskazuje nam, co nie jest dobre do jedzenia.

94


Odżywianie w Nowym Testamencie

WTOREK — 15 czerwca

Jak wskazaliśmy we wczorajszej części lekcji, podział na pokarmy czyste i nieczyste nie powstał dopiero na potrzeby narodu izraelskiego. Jednak wielu współczesnych komentatorów upiera się, że Nowy Testament znosi ten podział, więc nie jest teraz ważne, co ludzie jedzą. Jednak gdy dobrze się nad tym zastanowić, takie twierdzenie jest zupełnie pozbawione sensu. Przecież sposób odżywiania odgrywa istotną rolę w zdrowym stylu życia. Tak więc trudno sobie wyobrazić, by Nowy Testament miał lekceważyć kwestię sposobu odżywiania tak istotną dla zdrowia. Przeczytaj 1 Tym./1 Tm 4,1−5. Co mówi Paweł? Czy to znaczy, że chrześci− janie otrzymali przyzwolenie na spożywanie nieczystych pokarmów?

W tym szczególnym przypadku apostoł nawiązuje do herezji polegającej na zakazywaniu wierzącym korzystania z tego, co Bóg dał ludzkości przy stworzeniu — pokarmu i małżeństwa. Pokarmy, o których mowa, to te, które Pan stworzył dla ludzi, aby się nimi odżywiali. Słowa Pawła nie powinny być rozumiane tak, jakby nieczyste pokarmy były tymi, „które stworzył Bóg, aby wierzący oraz ci, którzy poznali prawdę, pożywali je z dziękczynieniem” (1 Tym./1 Tm 4,3). Cóż miałoby to znaczyć? Że szczury, myszy i robaki można spożywać z dziękczynieniem? W swoich listach do Rzymian i Koryntian (zob. Rzym./Rz 14,1-23; 1 Kor./ 1 Kor 8,4-13; 10,25-28) Paweł odniósł się do tego, co wynika dla chrześcijan z szeroko rozpowszechnionej w świecie pogańskim praktyki ofiarowywania mięsa bożkom. Pierwsi chrześcijanie zastanawiali się nad tym, czy spożywanie takiego mięsa jest jednoznaczne z uczestniczeniem w pogańskim kulcie. Osoby silne w wierze były przekonane, że tak nie jest, więc nabywały i spożywały jadalne mięso ofiarowane wcześniej bożkom przez pogan. Ci, którzy nie byli jeszcze ugruntowani w wierze, unikali takiego mięsa i na wszelki wypadek ograniczali się do pokarmów roślinnych i nabiału, których nie składano w ofierze bożkom. Paweł uczył, że nikt nie powinien gardzić tymi, którzy jedzą tylko jarzyny, ani osądzać tych, którzy jedzą wszystko — oczywiście wszystko, co według Biblii nadaje się do jedzenia. Dlaczego niewłaściwe jest posługiwanie się 10. rozdziałem Dziejów Apo− stolskich jako rzekomym dowodem na to, że Nowy Testament znosi podział na pokarmy czyste i nieczyste? Zob. Dz./Dz 10,28.

Jak podchodzisz do dyskusji o pokarmach? Jakie zmiany musisz poczynić w swoim sposobie odżywiania — w tym, co jesz, jak jesz i w jakich ilościach?

95


Zrównoważony sposób odżywiania

ŚRODA — 16 czerwca

„Słuchaj, synu mój, i bądź mądry! Skieruj swoje serce na prostą drogę! Nie bywaj wśród upijających się winem lub obżerających się mięsem, gdyż pijak i żarłok ubożeją, a ospali chodzą w łachmanach” (Przyp./Prz 23,19−21). Jaką ważną zasadę zdrowego stylu życia znajdujemy w powyższym fragmencie Biblii? Jak możemy się nauczyć osobiście stosować tę zasadę w dziedzinie zdrowia i wstrzemięźliwości?

„Przypomnijmy sobie pierwsze Boże zalecenie dietetyczne dane człowiekowi. (...). Zboża, owoce, orzechy, jarzyny (...) przygotowane w sposób prosty i naturalny są najbardziej pożywne i zdrowe, dają siłę, wytrzymałość i bystrość umysłu, co nie zostanie osiągnięte przez spożywanie skomplikowanych i ostrych potraw” (Ellen G. White, Śladami Wielkiego Lekarza, wyd. VI, Warszawa 2009, s. 210-211). Fakt, iż ktoś jest wegetarianinem, nie oznacza automatycznie, że zdrowo się odżywia. Z drugiej strony, to, że ktoś spożywa mięso, nie oznacza od razu, że kala świątynię swojego ciała. O tym, czy sposób odżywiania jest zdrowy, czy nie, decydują także inne czynniki. Można być wegetarianinem, a jednocześnie spożywać zbyt dużo tłuszczów, soli i cukru, szkodząc tym zdrowiu i przyczyniając się do rozwoju chorób takich jak cukrzyca, zawał serca, udar mózgu i nowotwory. Można też łatwo przejadać się pokarmami roślinnymi. Można przestrzegać ściśle wegetariańskiego jadłospisu, a jednocześnie mieć sporą nadwagę ze wszystkimi negatywnymi skutkami dla zdrowia. W sposobie odżywiania, podobnie jak w każdej innej sprawie, ważne jest umiarkowanie. Nadmiar najlepszego nawet pokarmu z pewnością zaszkodzi zdrowiu. Ogólnym zaleceniem jest spożywanie różnorodnych zdrowych pokarmów zaspokajających potrzeby organizmu, a jednocześnie nieprzejadanie się, które nadmiernie obciąża ciało. Jak wszystko, co dotyczy zdrowia, tak również odżywianie wymaga równowagi. Nasz Kościół nie czyni wegetarianizmu warunkiem przynależności do wspól− noty. Jest to słuszne stanowisko. Bardzo wielu pobożnych adwentystów nie jest wegetarianami. Jakie są jednak korzyści z wegetarianizmu, jeśli będzie− my spożywali różnorodne pokarmy, a przy tym w umiarkowanej ilości?

96


Współczesne odżywianie

CZWARTEK — 17 czerwca

„Królestwo Boże to nie pokarm i napój, lecz sprawiedliwość i pokój, i radość w Duchu Świętym” (Rzym./Rz 14,17). Jak powinniśmy rozumieć ten werset w kontek− ście odżywiania i zdrowia? Jakich skrajności w tej kwestii powinniśmy unikać? Jako adwentyści powinniśmy być bardzo wdzięczni za rady, jakie otrzymaliśmy na temat zdrowia. Obecnie najnowsze i najbardziej zaawansowane badania naukowe potwierdzają podstawowe zasady sposobu odżywiania głoszone przez nas od ponad stu lat. W swoim ostatnim przemówieniu do Generalnej Konferencji Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w 1909 roku Ellen G. White stwierdziła: „Nie wyznaczamy żadnego szczegółowego stanowiska w kwestii sposobu odżywiania, ale twierdzimy, że w krajach, w których dostępne są w obfitości owoce, zboża i orzechy, pokarmy mięsne nie są właściwe dla ludu Bożego” (Ellen G. White, Testimonies for the Church, t. IX, s. 159). Innymi słowy, jeśli możemy odżywiać się w sposób wegetariański, powinniśmy to czynić. Nie sprawia to, że stajemy się bardziej sprawiedliwymi, bardziej świętymi, a z pewnością nie daje nam prawa osądzania tych, którzy odżywiają się inaczej niż my. Jednak taki sposób odżywiania może nas czynić zdrowszymi, a kto z nas nie pragnie zdrowia? Obecnie specjaliści w dziedzinie żywienia posługują się tzw. piramidą żywieniową — wykresem przedstawiającym najlepsze proporcje zrównoważonej diety. U podstawy piramidy znajdują się pełnoziarniste produkty zbożowe (pełnoziarniste pieczywo, makarony i brązowy ryż). Te należy spożywać w największych ilościach — od sześciu do jedenastu porcji* dziennie (w zależności od potrzeb). Kolejny poziom to owoce i warzywa — zaleca się ich spożycie od pięciu do dziewięciu porcji dziennie. Następny poziom to nabiał i jajka — około trzech porcji dziennie. Spożywanie nabiału i jajek może mieć szczególne znaczenie dla wegetarian, jako że te produkty są źródłem witaminy B12. Weganie powinni przyjmować suplementy witaminy B12. Kolejna grupa produktów, na szczycie piramidy (a zatem zalecanych do spożycia w umiarkowanych ilościach), to jarzyny strączkowe, orzechy, nasiona oleiste i substytuty mięsa dla wegetarian. W diecie niewegetariańskiej ten poziom obejmuje także ryby, drób i mięso czerwone, oczywiście w umiarkowanych ilościach. Wreszcie na samym szczycie znajdują się tłuszcze, oleje, słodycze i sól jodowana. Nasze zdrowie jest cennym darem. Odżywianie odgrywa istotną rolę w zachowaniu dobrego stanu zdrowia. Mądrze postępujemy, jeśli staramy się czynić to, co najlepsze w kwestii odżywiania. Ważne jest, byśmy rozwijali dyscyplinę i opanowanie, gdy jesteśmy kuszeni, by nie jeść tego, co nie jest dla nas dobre. Bóg dał nam zreformowany sposób odżywiania dla naszego dobra. Gdy tę prawdę ignorujemy, sami cierpimy i nierzadko dajemy zły przykład innym, narażając ich na podobny los. __________________________________ * Oto przykładowe porcje produktów spożywczych. Produkty zbożowe: mała bułka, kromka chleba, 1/2 szklanki gotowanej kaszy, płatków zbożowych lub ryżu, 1 szklanka makaronu, 1/3 szklanki suchych płatków lub musli. Warzywa: duży ziemniak (lub dwa małe), średni ogórek, papryka lub pomidor, 1 szklanka surówki z warzyw, 2-3 gotowane warzywa (szpinak, brokuły, kapusta, buraczki, fasolka itp.), 5-6 liści sałaty, 3/4 szklanki soku z warzyw. Owoce: średnie jabłko, gruszka, banan, pomarańcza, szklanka malin, truskawek, wiśni, borówek, winogron, 1/2 grejpfruta, 3/4 szklanki soku z owoców. Mleko i produkty mleczne: szklanka mleka, kefiru, jogurtu, średni plaster sera twarogowego, mały serek topiony, 2 plastry sera żółtego. Mięso, ryby, jaja, nasiona roślin strączkowych, orzechy: 100 g chudego mięsa, 1/2 piersi kurczaka lub udko, 5-6 cienkich plastrów wędliny, 100 g ryby, 2/3 szklanki ugotowanych nasion strączkowych (fasola, groch, soja), 2 jajka — 1-2 razy w tygodniu, 1/2 szklanki orzechów. Tłuszcze i słodycze: 1 łyżeczka oleju, małe ciastko, 4-6 cukierków, 1/4 czekolady, gałka lodów, 30 g czipsów, łyżka miodu lub dżemu (zob. http://portalwiedzy.onet.pl/92372,,,,piramida_zdrowego_zywienia,haslo.html). (Przyp. tłum.).

97


PIĄTEK — 18 czerwca DO DALSZEGO STUDIUM: Ellen G. White, Chrześcijanin a dieta, wyd. II, Warszawa 2009. „Powinniśmy dbać o nasze ciała, ponieważ są świątynią Ducha Świętego. Dostarczając ciału odpowiedniego ruchu i odpoczynku, powinniśmy również stosować możliwie najzdrowszą dietę i wstrzymywać się od pokarmów określonych w Piśmie Świętym jako nieczyste” (Prawo zborowe Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w Rzeczypospolitej Polskiej, wyd. II, Warszawa 1998, s. 45). „Biblia nie potępia jedzenia mięsa ze zwierząt czystych. Jednak oryginalna dieta dana człowiekowi przez Boga nie zawierała pokarmów mięsnych, ponieważ Bóg nie zakładał odbierania życia zwierzętom, oraz dlatego, że różnorodna dieta roślinna jest najlepsza dla zdrowia. Fakt ten potwierdzają liczne badania naukowe. (...). Dieta, jaką Bóg ustanowił w ogrodzie Eden — dieta wegetariańska — jest idealną dietą. Ale nie zawsze ten ideał jest dostępny. W różnych okolicznościach, w każdej sytuacji i miejscu, wszyscy, którzy pragną zachować dobre zdrowie, będą spożywać najlepszy pokarm, jaki mogą zdobyć” (Wierzyć tak jak Jezus, wyd. II, Warszawa 2007, s. 311). „Zalecamy obfite spożywanie pełnoziarnistych produktów zbożowych, warzyw i owoców, umiarkowane spożywanie niskotłuszczowych produktów nabiałowych (albo ich ekwiwalentów żywieniowych), jarzyn strączkowych, orzechów i nasion oleistych, jak również bardzo ograniczone spożywanie produktów zawierających tłuszcze nasycone, cholesterol, cukier i sól kuchenną” (Vegetarian Dietary Guidelines, General Conference Nutrition Council, 2006). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Jakie są wyzwania związane ze sposobem odżywiania w tej części świata, w której mieszkasz? Czy jest tam pod dostatkiem żywności, co nierzadko prowadzi do przejadania się? A może występują istotne jej braki? Co możecie zrobić jako klasa, by pomóc tym, którzy zmagają się z problemami żywieniowymi? 2. Jakich skrajności w sposobie odżywiania musimy unikać? 3. Jak nasze pojmowanie natury człowieczeństwa wpływa na zrozumienie tego, jak ważne jest ciało? Innymi słowy, ponieważ nie wierzymy w nieśmiertelność duszy mogącej istnieć niezależnie od ciała, jak to wpływa na nasze pojmowanie troski o ciało? 4. Ci, którzy zostają adwentystami, nie wiedzą zbyt wiele o zdrowym sposobie odżywiania. Jak możesz pomóc takim osobom dowiedzieć się więcej na ten ważny temat, tak aby uchronić je od popadania w skrajności?

98


MATERIAŁY POMOCNICZE DO STUDIOWANIA LEKCJI BIBLIJNYCH

Książka ukazuje Jezusa Chrystusa jako wielkiego dobroczyńcę. Nawiązując do ewangelii, przedstawia piękne i praktyczne zasady życia chrześcijańskiego. Zwraca uwagę na potrzebę ogólnej troski o zdrowie i pomyślność rodziny jako najważniejszych czynników szczęścia ludzkiego. Jest także inspirującym źródłem wiedzy o życiu duchowym człowieka z punktu widzenia ogólnej kultury psychicznej.

www.sklep.znakiczasu.pl


DARY 13. SOBOTY DARY NA KAPLICĘ W ŚWIEBODZINIE Lekcja 13 — 26 czerwca

WZAJEMNA POMOC I TRWAŁE WIĘZI STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: 1 Mojż./Rdz 1,27; Jan/J 1,1−3; Rzym./ Rz 14,7; 1 Kor./1 Kor 12,14−26; 13,1−13; Gal./Ga 6,2; Ef./Ef 4,1−16. TEKST PAMIĘCIOWY: „Nowe przykazanie daję wam, abyście się wzajem− nie miłowali, jak Ja was umiłowałem; abyście się i wy wzajemnie miło− wali. Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli miłość wza− jemną mieć będziecie” (Jan/J 13,34−35). MYŚL PRZEWODNIA: Wzajemna miłość jest wyróżniającą cechą uczniów Chry− stusa. Miłość przynosi błogosławieństwo nie tylko biorcy, ale także i dawcy. To oczywiste, że gdy ktoś jest niekochany, samotny i pozostaje daleko od innych, narażony jest na większe niebezpieczeństwo ryzykownych zachowań. Takie osoby o 200-500% częściej chorują i z różnych przyczyn przedwcześnie umierają. Najsmutniejsze jest to, że odosobnienie pozbawia nas radości wspólnego codziennego życia, radości płynącej z autentycznych i spełnionych związków. Badania z udziałem 170 żon wojskowych, korzystających z przychodni lekarskiej oddziału położniczego szpitala wojskowego, wykazały, że kobiety pozbawione wsparcia emocjonalnego i psychologicznego doświadczają trzy razy więcej komplikacji w czasie ciąży, niż te, które mają odpowiednie wsparcie. Wszystko, co powoduje poczucie odosobnienia, może prowadzić do choroby i cierpienia. To, co służy miłości i bliskości, łączności i społeczności, niesie zdrowie i działa uzdrawiająco. Nic dziwnego, że jako ludzie zostaliśmy stworzeni do życia w społeczeństwie i wspólnocie. Pamiętając o tym, rozpoczynamy ostatni tydzień studium o zdrowiu i wstrzemięźliwości, a nasz ostatni temat dotyczy ważnej kwestii więzi międzyludzkich oraz tego, jak wpływają one na nasze fizyczne samopoczucie.

100


Oryginalny wzór

NIEDZIELA — 20 czerwca

Jako ludzie jesteśmy tak pogrążeni w grzechu, że nierzadko zapominamy, jakim złem on jest i jak bardzo na nas wpływa. Niełatwo uświadomić sobie głębię naszego upadku, bo urodziliśmy się w upadłym stanie. Przeczytaj 1 Mojż./Rdz 1,27. Jak fakt, że Jezus jest Bogiem, pomaga nam lepiej zrozumieć, co to znaczy, iż zostaliśmy stworzeni na obraz Boga? Jak poznanie Chrystusa pomaga nam zrozumieć, jakiego rodzaju charakter mieli nasi prarodzice po stworzeniu? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Biblia wyraźnie mówi, że zostaliśmy stworzeni na obraz Boga. Oczywiste jest także to, że Jezus jest Bogiem (zob. Jan/J 1,1-3). Tak więc na początku ludzie w jakimś sensie odzwierciedlali moralny charakter Chrystusa, który tak bardzo nas umiłował, że zstąpił z nieba i przyjął człowieczeństwo, by nas zbawić. Właśnie tacy od początku byli pierwsi ludzie, podobni do Jezusa, który był gotowy służyć innym, umywając nawet stopy swojemu zdrajcy; Jezusa, który umierając na krzyżu, znalazł czas, by pocieszyć umierającego złoczyńcę. Takimi byli pierwsi ludzie. Zanim zaistniał grzech, ludzie byli podobni do Chrystusa, który modlił się: Ojcze, odpuść im, bo nie wiedzą, co czynią. Niesamolubna miłość i troska o innych, cechujące postępowanie Jezusa, musiały w pewnym sensie mieć odbicie w charakterze Adama i Ewy z okresu jeszcze przed ich upadkiem, gdy zostali stworzeni na obraz i podobieństwo Boga. Tak więc pojęcie bycia podobnym do Jezusa oznacza ukształtowanie nas według oryginalnego wzoru (obrazu), na podobieństwo którego zostaliśmy stworzeni. Gdy patrzymy na Jezusa — na to, jak żył, jak traktował ludzi i jak miłował nawet swoich nieprzyjaciół — oczywiste jest, że istotą Jego charakteru jest niesamolubna miłość do innych. Jako ludzie zostaliśmy więc stworzeni, by miłować i niesamolubnie troszczyć się o innych. To jest z pewnością najważniejsza część obrazu Boga w człowieku. Zostaliśmy zatem stworzeni, by miłować i być miłowani, a to nie jest możliwe w próżni. Potrzebujemy ludzi, których możemy kochać i którzy pragną być kochani. Temu właśnie celowi służą społeczność i rodzina. Zastanów się nad tym, co to znaczy być stworzonym na obraz Boga, którym jest Jezus. Jak pomaga nam to pojąć głębię naszego upadku i potrzebę Zba− wiciela? Jak pomaga nam to zrozumieć, dlaczego powinniśmy traktować ludzi lepiej, niż to zazwyczaj czynimy?

101


Ludzie — istoty społeczne

PONIEDZIAŁEK — 21 czerwca

Ludzie są istotami społecznymi. Wkrótce po tym, jak Adam został stworzony, Bóg dał mu towarzyszkę. Powiedział przy tym: „Niedobrze jest człowiekowi, gdy jest sam” (1 Mojż./Rdz 2,18). Potrzebujemy zatem siebie nawzajem. Przeczytaj Rzym./Rz 14,7. Jaka ważna zasada jest zwarta w tym wersecie? Jak doświadczyłeś potęgi tej prawdy?

Żyjąc czy umierając, wpływamy na innych, zwłaszcza na członków rodziny. Odpowiedzialna troska o własne zdrowie przynosi błogosławieństwo nie tylko nam, ale także tym, którzy dzielą z nami życie. Co wskazane wersety mówią o błogosławieństwie więzi społecznych? Zob. 1 Mojż./Rdz 2,18; Kazn./Koh 4,9−12; 1 Kor./1 Kor 12,14−26; Gal./Ga 6,2. ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Jako że dobre więzi pozytywnie wpływają zarówno na nas, jak i na innych, powinniśmy się uczyć wdzięcznego dawania i brania. Niewłaściwe jest twierdzenie: To jest moje ciało i mogę z nim robić, co zechcę. Nasze społeczeństwo — pośrednio lub bezpośrednio — płaci za niewłaściwe wybory jednostek w kwestii zdrowego stylu życia. Ludzkie życie, cenny dar Boga, ma nieocenioną wartość i zasługuje na ochronę. W wielu miejscach świata wartość życia nie jest doceniana, ale dla chrześcijanina każdy człowiek jest bezcenny. Ważne jest więc, byśmy inwestowali nie tylko we własne zdrowie, ale także przyczyniali się do zdrowia bliźnich. Pewien lekarz badał wpływ więzi społecznych i wsparcia w związkach międzyludzkich na choroby i śmiertelność. Okazało się, że bliskie więzi społeczne, kulturowe i zwyczajowe w Japonii mają niezwykle pozytywny wpływ na zdrowie ludzi. Im lepsze są więzi społeczne, tym lepsze jest ich zdrowie. Okazało się także, iż wyizolowanie ze społeczeństwa prowadzi do podupadania na zdrowiu i zwiększa ryzyko śmierci. Głębokie więzi społeczne wpływają pozytywnie na fizyczne, umysłowe i emocjonalne postawy i zachowania. W jaki sposób czerpiesz korzyści z więzi społecznych? Jak możesz pomóc innym czerpać podobne korzyści? Czy więcej bierzesz od innych, czy dajesz innym od siebie? Jak ta rzeczywistość świadczy o tobie?

102


Jedność odkupionych

WTOREK — 22 czerwca

Cała ludzkość jest spokrewniona, ponieważ mamy wspólnych przodków (zob. Dz./Dz 17,26). Jesteśmy spokrewnieni także przez miłość, którą Pan darzy jednakowo każdego z nas. Każdy człowiek może dostąpić odkupienia przez drogą krew Chrystusa, gdyż Bóg nie chce, aby ktokolwiek zginął (zob. 2 Piotra/2 P 3,9). Biblia wyraźnie mówi, że przez odkupienie w Jezusie wszelkie bariery znajdujące się między nami zostały usunięte, gdyż przed Panem wszyscy jesteśmy tacy sami — jesteśmy grzesznikami potrzebującymi Jego łaski. Jak Paweł opisuje ludzi, którzy zostali odkupieni przez krew Jezusa? Zob. Ef./ Ef 4,1−16. Jakie to ma znaczenie w kwestii naszego odnoszenia się do siebie? ................................................................................................................................

................................................................................................................................

Nikt nie żywi nienawiści do samego siebie (zob. Ef./Ef 5,29-30). Wszystkie części ciała ludzkiego współdziałają ze sobą, by cały organizm efektywnie funkcjonował. Jeśli jedna część ciała cierpi, całe ciało jest dotknięte cierpieniem. Im bliższe więzi mamy z innymi ludźmi, tym łatwiej i silniej odczuwamy, przez jakie problemy oni przechodzą i jak możemy im dopomóc. Gdy mamy społeczność z innymi i niesiemy im pomoc, wtedy nasze zdrowie się poprawia. 276 ochotników poddano działaniu wirusa grypy. Zbadano wpływ więzi międzyludzkich na rozwój choroby. U tych, u których były najsłabsze więzi, ryzyko zachorowania na grypę było czterokrotnie wyższe niż u osób posiadających liczne i głębokie relacje z innymi ludźmi. Te różnice nie wynikały z czynników takich jak wrodzona odporność, palenie tytoniu, aktywność fizyczna, ilość snu, spożycie alkoholu itd. Okazało się, że różnorodność więzi jest ważniejsza niż ich liczba. Tak więc badania wykazały, iż wzajemne wsparcie okazywane dzięki różnorodnym więziom wzmaga odporność na infekcje. Wyniki powyższych badań są zbieżne z tym, o czym mówimy w bieżącym kwartale — nasze emocjonalne, umysłowe i duchowe zdrowie ma znaczący wpływ na zdrowie fizyczne. Istotnym składnikiem naszego zdrowia emocjonalnego i duchowego są nasze więzi z ludźmi. Owszem, każdy z nas od czasu do czasu potrzebuje samotności, ale nie wyklucza to potrzeby przynależenia do szerszej wspólnoty, która może funkcjonować jak grupa wsparcia, zwłaszcza w chwilach szczególnej potrzeby. Jak możesz lepiej się zaangażować w życie społeczności zborowej? Jak wiele wyparcia się własnego ja będzie to wymagać? Jakimi darami możesz służyć innym?

103


Wzajemne wsparcie

ŚRODA — 23 czerwca

Rozumiejąc korzyści płynące ze wzajemnego służenia sobie, możemy zrozumieć, dlaczego Ellen G. White twierdziła, że „chrześcijańska życzliwość i szczere poświęcenie mają być stale widoczne w naszym życiu” (Ellen G. White, Medyczna praca misyjna, Radom 2009, s. 195). Można mieć całą teologiczną wiedzę świata, a jednocześnie być nieuprzejmym, niemiłym, nietroskliwym. Na cóż wtedy zda się ta wiedza? O tym właśnie mówił Paweł w 1 Kor./1 Kor 13,1-13. Dobrze byłoby dla nas wszystkich, gdybyśmy czytali ten rozdział co pewien czas i przyglądali się sobie, czy postępujemy zgodnie z tym, co napisał apostoł. Jak poniższe wersety uczą nas odnosić się do siebie nawzajem? Jan/J 13,35 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Rzym./Rz 15,7 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Ef./Ef 4,32 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Kol./Kol 3,13 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 1 Tes./1 Tes 4,18 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Jak./Jk 5,16

............................................................................................................

1 Piotra/1 P 3,8

......................................................................................................

1 Piotra/1 P 4,9

......................................................................................................

1 Jana/1 J 1,7 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Najważniejsze dla chrześcijanina jest naśladowanie Jezusa w miłowaniu ludzi mimo ich słabości. Mistrz z Nazaretu miłował swoich uczniów bez względu na ich wady i uchybienia. Troszczył się o nich i przyciągał do siebie, nawet gdy był przez nich zdradzony i odrzucony. Zostaliśmy powołani do tego samego. Jest to możliwe jedynie wtedy, gdy Chrystus działa w nas, a On czyni to w takim stopniu, w jakim poddajemy się Mu i pozwalamy Mu działać w nas i przez nas. Gdy rozumiemy, jak wiele łaski i miłosierdzia okazał nam Bóg, wówczas możemy zacząć przejawiać podobną postawę wobec bliźnich. Miłowanie ludzi miłujących i uprzejmych jest dość łatwe — niemal każdy to potrafi. Ale by miłować niemiłych — tych, z którymi trudno wytrzymać i którzy traktują nas nieuprzejmie i niesprawiedliwie — potrzebujemy łaski Wszechmogącego działającej w nas. Czy kochasz tych, których trudno kochać? Jak możesz się tego nauczyć? Jak Jezus potraktowałby tych ludzi? Idź i czyń podobnie.

104


Wzajemna służba

CZWARTEK — 24 czerwca

Pobyt Jezusa na ziemi był służbą. Od pierwszych dni aż do końca służył On ludzkości. Według Biblii, Chrystus czyni to nadal (zob. Hebr./Hbr 2,17-18). Każdy z nas został wyposażony w szczególne dary duchowe przeznaczone do służby. Jakie dary duchowe i formy służby są wymienione we wskazanych wersetach? Rzym./Rz 12,4-8 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . ................................................................................................................................

1 Kor./1 Kor 12,1-5

...............................................................................................

................................................................................................................................

Ef./Ef 4,8-11 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . ................................................................................................................................

Jak zauważyliśmy, zostaliśmy stworzeni, by miłować innych tak, jak Jezus miłuje. Gdy to czynimy, nie tylko przynosimy dobrodziejstwa innym, ale także samym sobie. Pomyśl przez chwilę, jak dobrze się czujesz, gdy bezinteresownie pomagasz innym, oddając się służbie i nie spodziewając się niczego w zamian. Taka postawa porusza w nas czułe struny. Odczuwamy satysfakcję i zadowolenie, z którymi nic nie może się równać. Jest tak dlatego, że oddając siebie innym, żyjemy tak, jak powinniśmy żyć. Czynimy to, do czego zostaliśmy powołani przy stworzeniu. Jak powiedzieliśmy wcześniej, pozytywne nastawienie do życia może bardzo korzystnie wpływać na nasz fizyczny stan. Nic dziwnego, że badania naukowe wykazują pozytywne lecznicze działanie dobroczynności na rzecz innych osób. To zupełnie sensowne — pomagając innym, czujemy się lepiej, a gdy czujemy się lepiej, nasz fizyczny stan się poprawia. Jakież znakomite powiązanie! „Do wolności powołani zostaliście, bracia; tylko pod pozorem tej wolno− ści nie pobłażajcie ciału, ale służcie jedni drugim w miłości” (Gal./Ga 5,13). Co to znaczy służyć jedni drugim w miłości? Jak możesz zastosować te słowa w praktyce w twoim życiu? Pomyśl o kimś, komu możesz służyć w miłości, i spró− buj to czynić, nawet jeśli wymaga to wyrzeczeń z twojej strony. W końcu nie ma wątpliwości, że gdzieś jest ktoś, kto cię potrzebuje.

105


PIĄTEK — 25 czerwca DO DALSZEGO STUDIUM: Rozdział Stworzenie, w: Ellen G. White, Patriarchowie i prorocy, wyd. V, Warszawa 2006, s. 28-34; rozdział Social Purity, w: Ellen G. White, Counsels on Health, s. 567-571; rozdział Ocaleni dla służby, w: Ellen G. White, Śladami Wielkiego Lekarza, wyd. VI, Warszawa 2009, s. 56-64. „Wielu uważa za wielki przywilej odwiedzać te miejsca, gdzie On przebywał na ziemi, wędrować tymi samymi drogami, oglądać jezioro, nad którym lubił nauczać, wzgórza i doliny, na których często spoczywały Jego oczy. Nie potrzebujemy wędrować do Nazaretu, Kafarnaum czy Betanii, aby iść śladami Jezusa. Ślady Jego stóp znajdziemy przy łożu chorego, w domach ubogich, na zatłoczonych ulicach wielkich miast, wszędzie tam, gdzie ludzkie serca potrzebują pocieszenia. Mamy nakarmić głodnego, przyodziać nagiego, pokrzepić cierpiącego i strapionego, mamy pomóc rozpaczającym i natchnąć nadzieją tych, którzy jej nie mają. Miłość Chrystusa, która się objawia w niesamolubnej służbie, będzie skuteczniejsza w poprawie złoczyńcy aniżeli miecz lub wyrok sądu. Takie działania są niezbędne, aby szerzyć postrach wśród przestępców prawa, lecz pełen miłości misjonarz może uczynić więcej. Często serce, które zamyka nagana, otwiera się pod wpływem miłości Chrystusa” (tamże, s. 63). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Rozważ to, że jako istoty stworzone na obraz Boga nasi prarodzice byli podobni do Chrystusa, mimo iż wiele jeszcze musieli się nauczyć. Jak pomaga nam to zrozumieć naszą potrzebę Zbawiciela? (Porównując się z Jezusem, możemy zrozumieć, jak głęboki jest nasz upadek). 2. Rozważ sytuację w twoim zborze i omów w klasie, jak można poprawić jakość relacji międzyludzkich. Co możecie zrobić osobiście i jako klasa, by wzmacniać zborowe więzi? Jak wasz zbór wychodzi naprzeciw tym współwyznawcom, które mają szczególne potrzeby w tym względzie — między innymi osobom skrzywdzonym, bardzo skromnym, nieśmiałym, zamkniętym w sobie i skrytym? 3. Omówcie w klasie dobrodziejstwa i szczęście płynące ze służenia innym. Dlaczego tak wiele zadowolenia sprawia nam pomaganie potrzebującym? Co powstrzymuje nas od tego? Jak przez moc Chrystusa możemy walczyć z wrodzonym egoizmem, który skłania nas do skupiania uwagi na sobie zamiast na bliźnich? Jakie jest twoje osobiste doświadczenie z egoizmem? W jaki sposób przekonałeś się, jak bardzo niesatysfakcjonujące i puste jest życie egoisty?

106


Liczba zborÛw

49 118 103 97 7 184 136 220 355 1.083 49 107

2.508

Nazwa jednostki organizacyjnej Koúcio≥a

Austriacka Unia ZborÛw Bu≥garska Unia ZborÛw HiszpaÒska Unia ZborÛw Portugalska Unia ZborÛw Terytorium TransúrÛdziemnomorskie Unia Czesko-S≥owacka Unia Francusko-Belgijska Unia Po≥udniowoniemiecka Unia PÛ≥nocnoniemiecka Unia RumuÒska Unia Szwajcarska W≥oska Unia ZborÛw

Razem (30 VI 2008)

176.177

3.861 7.622 14.326 9.252 251 9.850 14.065 15.341 20.404 68.368 4.333 8.504

Liczba ochrzczonych wyznawcÛw

596.655.000

8.352.000 7.621.000 46.615.000 10.621.000 262.704.000 15.833.000 73.263.000 34.264.890 47.905.110 21.498.000 7.669.000 60.309.000

Liczba ludnoúci

Projekty misyjne finansowane z darów 13. soboty: 1. Żróżnicowane etnicznie kościoły w Brukseli (Belgia). 2. Kościół dla Cyganów/Romów (Bułgaria). 3. Szkoła na wyspie Madera (Portugalia).

WYDZIAŁ EUROAFRYKAŃSKI KOŚCIOŁA ADWENTYSTÓW DNIA SIÓDMEGO

PROJEKTY MISYJNE


APELE EWANGELIZACYJNE 3 kwietnia — Mat./Mt 25,31-46. Podczas nieobecności Pana słudzy powinni zważać na potrzeby i problemy innych. Chrystus wzywa nas, abyśmy pod Jego nieobecność podjęli się wypełniania Jego misji. 10 kwietnia — 1 Kor./1 Kor 3,10-13. Do budowy kościoła możemy używać materiałów o wyjątkowej jakości jak marmur, ale możemy też skorzystać z siana i słomy. Jedno jest pewne — tylko dzieło o najwyższej jakości ostanie się na Fundamencie! 17 kwietnia — Mat./Mt 28,19. Wielki nakaz misyjny to zadanie pozostawione do wykonania przez nas. Głównym elementem tego nakazu jest czynienie ludzi uczniami, oddanymi naśladowcami Jezusa i odpowiedzialnymi członkami Jego rozszerzającego się królestwa. 24 kwietnia — Mat./Mt 9,37-38. Świat powinien zostać zżęty dla królestwa Bożego. Jeśli plon nie zostanie zebrany, gdy jest dojrzały, to zboże zmarnuje się, dlatego Jezus wzywa do modlitwy o więcej żniwiarzy. 1 maja — Fil./Flp 3,20. Chrześcijanin musi być ambasadorem Boga w otaczającym go świecie. Wierzący stara się jak najlepiej reprezentować Pana w rodzinie, firmie, lokalnej społeczności i kraju. 8 maja — Jan/J 15,8. Bóg jest uwielbiony wówczas, gdy Jego lud wykonuje zlecone mu przez Niego zadanie. Nic nie przysparza Zbawicielowi większej chwały, niż to, gdy ludzie zostają wprowadzeni do Jego królestwa i dokonuje się ich wewnętrzna przemiana. 15 maja — Łuk./Łk 5,1-11. Od tej pory ludzi łowić będziecie. Dzieło Pana zostanie wykonane jedynie dzięki wspólnym wysiłkom Jego i człowieka. My nie poradzimy sobie bez Niego. On zaś nie postanowił, że nie poradzi sobie bez nas. 22 maja — Jan/J 20,21. Jak Bóg posłał Jego, tak On posyła nas. Nasz Pan jest fizycznie nieobecny, ale powróci. W tym czasie jednak to my jesteśmy Ciałem, poprzez które wypełnia On swoją misję. 29 maja — 1 Kor./1 Kor 3,5-9. Boże przedsięwzięcie to partnerstwo, w ramach którego On przydziela nam do wykonania istotne zadanie. Pan nie sprawi, że ziemia wyda plon, jeśli prace te nie zostaną wykonane. 5 czerwca — Mat./Mt 25,14-30. Potrzeby nigdy nie były tak wielkie, perspektywy tak ogromne, a nasze możliwości tak olbrzymie. Dążmy więc do urzeczywistnienia Bożych zamierzeń, ponieważ jest to czas pięciu talentów. 12 czerwca — Jan/J 17,20. W świecie, w którym żyjemy, 75% ludzi nie wierzy w Jezusa, a przynajmniej 50% z nich musi dopiero o Nim usłyszeć, dlatego misja globalna jest absolutnie konieczna. 19 czerwca — 4 Mojż./Lb 33,53. Jakżeż często Kościół stoi w miejscu, ponieważ Bóg nie ma odpowiednich ludzi do wykonania określonego zadania. Pan pracuje z tymi, których ma. Jeśli nasza służba jest licha, to czeka On na tych, co zrobią to lepiej. 26 czerwca — Mat./Mt 21,22. Nasi przywódcy coraz lepiej pojmują dzieło królestwa Bożego i układają ambitne i wielkie plany, które zmuszają ich do stawiania odważnych kroków wiary. Módl się za nimi.


ZACHODY SŁOŃCA I POBUDKI PORANNE MARZEC 28 29 30 31

N P W Ś

KWIECIEŃ 1 C 19.11 2 P 19.13 3 S

1 Piotra/1 P 1,25 Ps./Ps 145,18 Jan/J 10,27-28 Ps./Ps 121,7-8

Wiecznie żywa dobra nowina Bóg jest teraz tutaj On daje nam życie wieczne Pod opieką doskonałego Ochroniarza

1 Kor./1 Kor 15,51-52 Nadchodzi czas wiecznego życia Jan/J 15,10 Zbliż się do Jezusa Mar./Mk 8,35 Oddając życie, zachowujesz je

19.23 19.25

4 5 6 7 8 9 10

N P W Ś C P S

1 Jana/1 J 2,17 1 Jana/1 J 3,22 Mat./Mt 6,33 Iz./Iz 42,21 Kazn./Koh 12,14 Dz./Dz 17,30-31 Jan/J 15,7

Pełnisz wolę Bożą? Kto prosi, otrzymuje Najważniejsza sprawa Prawo miłości Sędzia umarł za nas Nawrócenie jest dobrą rzeczą Modlitwa zgodna z wolą Bożą

19.35 19.37

11 12 13 14 15 16 17

N P W Ś C P S

Przyp./Prz 11,31 2 Piotra/2 P 3,13 Ps./Ps 41,1-2 2 Król./2 Krl 17,14 Jan/J 6,35 Mat./Mt 6,6 2 Mojż./Wj 4,12

Wybierz błogosławieństwo Oczekujemy nowej ziemi Pan troszczy się o troskliwych On wie, że jesteś w potrzebie Chleb niezbędny do życia Sam na sam Doskonały Doradca-Nauczyciel

19.48 19.49

18 19 20 21 22 23 24

N P W Ś C P S

Łuk./Łk 15,7 Ps./Ps 34,8 Dz./Dz 20,32 Jan/J 12,31-33 Dz./Dz 16,31 Dz./Dz 4,12 Mat./Mt 28,19-20

Wywołaj opamiętaniem radość w niebie Anielska ochrona Jeśli mamy łaskę Zbawiciela... Nie opieraj się Mu Wystarczy Go przyjąć Jezus chce cię zbawić Będzie z nami aż do końca

19.59

25 26 27 28 29 30

N P W Ś C P

Rzym./Rz 10,13 Dz./Dz 2,38 Jan/J 16,13-14 Rzym./Rz 8,32 Rzym./Rz 8,38-39 Jan/J 14,2-3

Giniesz, proś o ratunek! Chrzest jest wyrazem wiary Nauczyciel poszukujących prawdy Wszystkiego obficie udziela Jezus tak bardzo cię miłuje Wkrótce weźmie nas do siebie


ZACHODY SŁOŃCA I POBUDKI PORANNE MAJ 20.01

1 S

Obj./Ap 21,6

Pij darmo

20.11 20.13

2 3 4 5 6 7 8

N P W Ś C P S

Rzym./Rz 14,12 1 Sam./1 Sm 17,37 Jak./Jk 1,25 Dan./Dn 2,44 Dz./Dz 3,19-20 Ez./Ez 36,26 Jer./Jr 3,22

Oddaj swoją sprawę w Jego ręce On wesprze cię Posłuszeństwu towarzyszy błogosławieństwo Niezniszczalne królestwo Jezus gładzi nawet największe grzechy Duchowa transplantacja Bóg miłuje i leczy odstępców

20.22 20.24

9 10 11 12 13 14 15

N P W Ś C P S

Iz./Iz 49,15 Iz./Iz 13,19 Przyp./Prz 22,6 Przyp./Prz 16,18 Ps./Ps 46,2-3 Ps./Ps 66,18 Ps./Ps 9,18

On nie zapomniał o nas Taki jest los zatwardziałych wrogów Pana Znaczenie dobrego wychowania Czy masz coś dobrego, czego nie otrzymałeś? Najpewniejsza pomoc Usuń przeszkodę Zyskać niebo, uniknąć piekła

20.33 20.34

16 17 18 19 20 21 22

N P W Ś C P S

Job/Hi 22,21 1 Jana/1 J 5,4 2 Kron./2 Krn 15,7 Jak./Jk 5,8 5 Mojż./Pwt 8,19 Łuk./Łk 18,14 3 Mojż./Kpł 26,12

Zgoda buduje Zwycięska wiara Gorliwa służba zostanie nagrodzona Czekaj na Boga bez powątpiewania Porzuć obcych bogów! Nagrodzona pokora Pan przechadza się wśród swego ludu

20.42 20.44

23 24 25 26 27 28 29

N P W Ś C P S

2 Mojż./Wj 32,33 Hebr./Hbr 10,37 Obj./Ap 22,12 Am./Am 3,7 Mich./Mi 5,1 Zach./Za 13,6 Obj./Ap 3,20

Lepiej, by Pan wymazał nasz grzech Wytrwać małą chwilę Koniec czasu łaski Czy cenisz proroków i ich pisma? Jak dobrze, że znamy swego Władcę Zrobił to dla naszego zbawienia Zaproś Go!

Rzym./Rz 14,11 Obj./Ap 7,17

Absolutny Pan nas wszystkich Niebiański Pasterz

30 N 31 P

110


ZACHODY SŁOŃCA I POBUDKI PORANNE CZERWIEC 1 W 2 Ś 3 C 20.50 4 P 20.51 5 S

Jer./Jr 1,19 Tr./Lm 3,33 Iz./Iz 26,3-4 Ez./Ez 18,21 Dan./Dn 7,27

Wrogowie mogą ryczeć jak lwy, ale... Bo kocha swój lud Skała, której można zaufać Okażmy skruchę już dzisiaj Królestwo dla świętych

20.56 20.57

6 7 8 9 10 11 12

N P W Ś C P S

Jak./Jk 1,9-10 Zach./Za 4,7 Hab./Ha 2,3 Mal./Ml 3,10 Iz./Iz 46,9-10 Ps./Ps 91,5-7 Iz./Iz 35,4

Właściwy stosunek do spraw doczesnych Gdy pojawia się wiara, góry znikają Możemy polegać na proroczym Słowie Poddaj Boga próbie Jego Słowo nie zawodzi Jesteś bezpieczny Ufność ma wielką zapłatę

21.00 21.01

13 14 15 16 17 18 19

N P W Ś C P S

Obj./Ap 1,7 Ps./Ps 1,6 Ps./Ps 6,10 Job/Hi 5,21 1 Mojż./Rdz 15,1 Ps./Ps 22,28 Mat./Mt 5,4

Tym razem w chwale Bóg czuwa nad swoimi dziećmi Pan wysłuchuje modlitwy Ujarzmić język Niezawodna Tarcza Pewnego dnia… Pan nas pocieszy

21.01 21.01

20 21 22 23 24 25 26

N P W Ś C P S

Ps./Ps 57,4 Iz./Iz 59,19 Ps./Ps 37,4 Rzym./Rz 5,10 Mat./Mt 7,2 Ps./Ps 16,8 Kazn./Koh 3,17

Pomoc z nieba Bojaźń Pana i działanie Ducha Świętego Radosna więź Bóg, który kocha i ratuje nieprzyjaciół Fałszywy sąd wyrządza krzywdę To jest właściwy sposób życia Każdy stanie przed sądem

27 28 29 30

N P W Ś

Przyp./Prz 1,33 Mich./Mi 4,8 Jan/J 1,51 Iz./Iz 11,9

Słuchaj Go, a będziesz bezpieczny Dzięki łasce sprawiedliwi posiądą ziemię Niewidzialni słudzy Żyjmy jak obywatele królestwa Jezusa

[Pobudki poranne opracowano na podstawie książki Harolda M.S. Richardsa, Obietnice Boże, Wydawnictwo „Znaki Czasu”, Warszawa 2009. Zachody słońca w Warszawie podano na podstawie Kalendarza Rodzinnego, 2010, red. Danuta Łukasiewicz, Wydawnictwo Telegraph, Łódź 2009].


Systema− tyczne studium Pisma Świętego

Liczba udzielonych lekcji biblijnych

Liczba egzemplarzy rozpowszech− nionych publikacji

3

10

17

KWIECIEŃ 24

1

8

15

MAJ 22

29

5

12

19

CZERWIEC 26

RAZEM

SPRAWOZDANIE 2/2010


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.