Polecamy nowoúci Książka przedstawia zasady, którymi powinni kierować się chrześcijańscy rodzice. Zawiera szczegółowe rady dotyczące dyscypliny, budowania charakteru oraz fizycznego i duchowego kształcenia dzieci. Pierwsze wydanie w języku polskim. Cena 26 zł (miękka okładka), 31 zł (twarda okładka).
C M Y CM MY CY CMY K
Zbiór najlepszych rad i zachęt dla młodych ludzi. To prawdziwa inspiracja do doskonalenia chrześcijańskiego charakteru, który nie ugnie się przed najtrudniejszymi wyzwaniami życia. Cena 25 zł (miękka okładka), 30 zł (twarda okładka).
Wydawnictwo „ZNAKI CZASU”
Zamówienia na publikacje prosimy kierować pod adresem: Dział Handlowy Wydawnictwa „Znaki Czasu” ul. Foksal 8/5, 00−366 Warszawa, tel.: 22−331−98−00, faks: 22−331−98−01 e−mail: zamawiaj@znakiczasu.pl, księgarnia internetowa: www.sklep.znakiczasu.pl
C M Y CM MY CY CMY K
Lekcje Biblijne 4/2011 Kwartalnik biblijno−katechetyczny pomocny w studiowaniu Pisma Świętego Ukazuje się od 1908 roku
Carl P. Cosaert
Ewangelia w Liście
do Galatów Wydawnictwo „Znaki Czasu” Warszawa 2011
TYTUŁ ORYGINAŁU
Adult Sabbath School Bible Study Guide (standard edition) 3/2011: The Gospel in Galatians TŁUMACZ I TYPOGRAF
Jarosław Kauc PROJEKTANTKA OKŁADKI
Daria Gil-Ziędalska KOREKTORKA
Katarzyna Krok KONSULTANT
Władysław Kosowski AUTOR APELI EWANGELIZACYJNYCH
Krzysztof Roszkowski REKLAMODAWCA
Mirosław Harasim REDAKTOR
Mirosław Chmiel
Jeżeli nie zaznaczono inaczej (BT — Biblia Tysiąclecia, wyd. V, BG — Biblia gdańska, BR — Biblia Romaniuka, BI — Biblia interlinearna), wszystkie cytaty biblijne pochodzą z Biblii warszawskiej (BWa).
Uchwała Rady Kościoła w sprawie skrótów nazw ksiąg biblijnych, podjęta w 2009 roku. Biorąc przede wszystkim pod uwagę potrzeby ludzi starszych, Rada Kościoła uchwaliła, aby stosować w kwartalniku skróty nazw ksiąg biblijnych z Biblii warszawskiej, zamieszczając także ich odpowiedniki według zasad pisowni określonych w słowniku ortograficznym.
© Wydawnictwo „Znaki Czasu” (2011) Wszelkie prawa zastrzeżone
ISSN 0239-359X ISBN 978-83-7295-258-5
Zamówienia na publikacje prosimy kierować pod adresem: Dział Handlowy Wydawnictwa „Znaki Czasu” ul. Foksal 8/5 00-366 Warszawa tel.: 22-331-98-00 faks: 22-331-98-01 e-mail: zamawiaj@znakiczasu.pl księgarnia internetowa: www.sklep.znakiczasu.pl
Spis treści Skróty nazw ksiąg biblijnych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 4 Książki Ellen G. White przetłumaczone na język polski i cytowane w tej publikacji . . . 5 Wprowadzenie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5 Lekcja 1 — 1 października APOSTOŁ POGAN . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 8 Lekcja 2 — 8 października AUTORYTET I EWANGELIA PAWŁA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 15 Lekcja 3 — 15 października JEDNOŚĆ EWANGELII . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 22 Lekcja 4 — 22 października USPRAWIEDLIWIENIE WYŁĄCZNIE PRZEZ WIARĘ . . . . . . . . . . . . . . . . . 29 Lekcja 5 — 29 października STAROTESTAMENTOWA WIARA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 37 Lekcja 6 — 5 listopada WYŻSZOŚĆ OBIETNICY . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 44 Lekcja 7 — 12 listopada DROGA WIARY . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 51 Lekcja 8 — 19 listopada OD NIEWOLNIKA DO DZIEDZICA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 58 Lekcja 9 — 26 listopada PASTERSKIE WEZWANIE PAWŁA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 65 Lekcja 10 — 3 grudnia DWA PRZYMIERZA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 72 Lekcja 11 — 10 grudnia WOLNOŚĆ W CHRYSTUSIE . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 79 Lekcja 12 — 17 grudnia ŻYCIE W DUCHU . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 87 Lekcja 13 — 24 grudnia EWANGELIA I KOŚCIÓŁ . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 94 Lekcja 14 — 31 grudnia CHLUBIENIE SIĘ Z KRZYŻA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 101 Projekty misyjne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 108 Apele ewangelizacyjne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 109 Zachody słońca i pobudki poranne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 110
Skróty nazw ksiąg biblijnych 1 Mojż./Rdz
— 1 Księga Mojżeszowa/
Abd./Ab
— Księga Abdiasza
Jon./Jon
— Księga Jonasza
Mich./Mi
— Księga Micheasza
Nah./Na
— Księga Nahuma
— 3 Księga Mojżeszowa/
Hab./Ha
— Księga Habakuka
Księga Kapłańska
Sof./So
— Księga Sofoniasza
— 4 Księga Mojżeszowa/
Ag./Ag
— Księga Aggeusza
Zach./Za
— Księga Zachariasza
Mal./Ml
— Księga Malachiasza
Mat./Mt
— Ewangelia Mateusza
Księga Rodzaju 2 Mojż./Wj
— 2 Księga Mojżeszowa/ Księga Wyjścia
3 Mojż./Kpł 4 Mojż./Lb
Księga Liczb 5 Mojż./Pwt
— 5 Księga Mojżeszowa/ Księga Powtórzonego Prawa
Joz./Joz
— Księga Jozuego
Mar./Mk
— Ewangelia Marka
Sędz./Sdz
— Księga Sędziów
Łuk./Łk
— Ewangelia Łukasza
Rut/Rt
— Księga Rut
Jan/J
— Ewangelia Jana
1 Sam./1 Sm — 1 Księga Samuela
Dz./Dz
— Dzieje Apostolskie
2 Sam./2 Sm — 2 Księga Samuela
Rzym./Rz
— List do Rzymian
1 Król./1 Krl
— 1 Księga Królewska
1 Kor./1 Kor
— 1 List do Koryntian
2 Król./2 Krl
— 2 Księga Królewska
2 Kor./2 Kor
— 2 List do Koryntian
1 Kron./1 Krn — 1 Księga Kronik
Gal./Ga
— List do Galacjan/List do Galatów
2 Kron./2 Krn — 2 Księga Kronik
Ef./Ef
— List do Efezjan
Ezdr./Ezd
— Księga Ezdrasza
Fil./Flp
— List do Filipian
Neh./Ne
— Księga Nehemiasza
Kol./Kol
— List do Kolosan
Est./Est
— Księga Estery
1 Tes./1 Tes
— 1 List do Tesaloniczan
Job/Hi
— Księga Joba/Księga Hioba
2 Tes./2 Tes
— 2 List do Tesaloniczan
Ps./Ps
— Księga Psalmów
1 Tym./1 Tm
— 1 List do Tymoteusza
Przyp./Prz
— Przypowieści Salomona/
2 Tym./2 Tm
— 2 List do Tymoteusza
Tyt./Tt
— List do Tytusa
Filem./Flm
— List do Filemona
Hebr./Hbr
— List do Hebrajczyków
Księga Przysłów Kazn./Koh
— Księga Kaznodziei Salomona/ Księga Koheleta
P.n.P./Pnp
— Pieśń nad Pieśniami
Jak./Jk
— List Jakuba
Iz./Iz
— Księga Izajasza
1 Piotra/1 P
— 1 List Piotra
Jer./Jr
— Księga Jeremiasza
2 Piotra/2 P
— 2 List Piotra
Tr./Lm
— Treny/Lamentacje
1 Jana/1 J
— 1 List Jana
Ez./Ez
— Księga Ezechiela
2 Jana/2 J
— 2 List Jana
Dan./Dn
— Księga Daniela
3 Jana/3 J
— 3 List Jana
Oz./Oz
— Księga Ozeasza
Juda/Jud
— List Judy
Joel/Jl
— Księga Joela
Obj./Ap
— Objawienie Jana/
Am./Am
— Księga Amosa
4
Apokalipsa Jana
Książki Ellen G. White przetłumaczone na język polski i cytowane w tej publikacji 1. Działalność apostołów (The Acts of the Apostles), Chrześcijański Instytut Wydawniczy „Znaki Czasu”, Warszawa 2007, wyd. IV. 2. Patriarchowie i prorocy (The Story of Patriarchs and Prophets), Chrześcijański Instytut Wydawniczy „Znaki Czasu”, Warszawa 2006, wyd. V. 3. Słudzy ewangelii (Gospel Workers), Chrześcijański Instytut Wydawniczy „Znaki Czasu”, Warszawa 2004, wyd. I. 4. Wiara i uczynki (Faith and Works), Orion Plus, Radom 2005, wyd. I. 5. Wielki bój (The Great Controversy Between Christ and Satan), Wydawnictwo „Znaki Czasu”, Warszawa 2010, wyd. XIV. 6. Wybrane poselstwa (Selected Messages), Wydawnictwo „Znaki Czasu”, Warszawa 2009, t. I, wyd. I. 7. Życie Jezusa (The Desire of Ages), Wydawnictwo „Znaki Czasu”, Warszawa 2011, wyd. XIV.
Wprowadzenie List apostoła Pawła do Galatów jest nazywany duchowym dynamitem — i słusznie. Żadna inna księga Biblii, z wyjątkiem Listu do Rzymian, nie zapoczątkowała tak wielu duchowych ożywień i reform. Można powiedzieć, że na Liście do Galatów (i na Liście do Rzymian) wyrosła reformacja. Marcin Luter po raz pierwszy zaczął pojmować wspaniałą nowinę o usprawiedliwieniu przez wiarę, czytając właśnie List do Galatów. Powiedział potem: — List do Galatów jest moim listem. Jestem mu poślubiony. Z kolei pisma Lutra, zainspirowane ewangelią, odmieniły życie Jana Wesleya, który, począwszy od 1738 roku, rozpoczął dzieło duchowego ożywienia nie tylko na Wyspach Brytyjskich, ale w całym anglojęzycznym świecie. Również adwentyści dnia siódmego wiele zawdzięczają Listowi do Galatów. Studiując ten list, E.J. Waggoner i A.T. Jones pomogli adwentystom dnia siódmego w latach 80. i 90. XIX wieku odkryć na nowo prawdę o usprawiedliwieniu przez wiarę. Co takiego jest w Liście do Galatów, iż stał się on kręgosłupem duchowego ożywienia? Dlaczego poruszał i zmieniał serca tak wielu ludzi? List do Galatów dotyka, w sposób odmienny od pozostałych ksiąg Biblii, szeregu tematów istotnych dla chrześcijan. To w tym liście Paweł porusza kwestie takie jak wolność, rola prawa Bożego w zbawieniu, nasz status w Chrystusie, sposób życia
5
w Duchu Świętym, a także próbuje odpowiedzieć na odwieczne pytanie: Jak grzeszni ludzie mogą zostać usprawiedliwieni przed świętym i sprawiedliwym Bogiem? Oczywiście inne księgi Pisma Świętego, w tym przede wszystkim List do Rzymian, także poruszają te kwestie, niemniej List do Galatów jest szczególny. Jest zwięzły, a jego doniosłe tematy zostały przedstawione w sposób bardzo osobisty i pełen duszpasterskiej pasji, tak iż mają moc otwierania serc na działanie Ducha Świętego, także w naszych czasach. Choć List do Galatów przemawia do nas osobiście, nasze zrozumienie może zostać pogłębione, gdy uświadomimy sobie pierwotny historyczny kontekst, w którym apostoł Paweł, pod natchnieniem Ducha Świętego, kierował to przesłanie do określonych odbiorców. Wielu biblistów jest przekonanych, że List do Galatów należy do najwcześniejszych pism Pawła — prawdopodobnie został napisany w 49 roku n.e., wkrótce po słynnym zjeździe Kościoła w Jerozolimie (zob. 15. rozdział Dziejów Apostolskich). List ten może więc być najstarszym zachowanym dokumentem chrześcijańskim. Jak wskazują Dzieje Apostolskie i sam List do Galatów, Kościół wczesnochrześcijański toczył ciężką bitwę, w której stawką była prawda o zbawieniu, zwłaszcza w odniesieniu do pogan. Według części żydowskich chrześcijan, zwanych judaizującymi, sama wiara w Jezusa nie mogła być wystarczająca dla pogan. Twierdzili oni, że poganie muszą się poddać obrzezaniu i przestrzegać prawa Mojżeszowego (zob. Dz./Dz 15,1). Nic dziwnego więc, że gdy Paweł założył zbory pośród pogan w Galacji, niektórzy z owych judaizujących przywędrowali tam, by dokonać korekty przesłania apostoła. Gdy wieść o tym dotarła do Pawła, zareagował on żywiołowo. Rozumiejąc, iż fałszywa ewangelia o zbawieniu przez wiarę i uczynki zagraża dziełu Chrystusa, apostoł napisał do Galatów płomienną obronę prawdziwej ewangelii. W dosadnych słowach obnażył fałszywą naukę, wykazując, iż jest ona — ni mniej, ni więcej — legalizmem. Tym razem nasz kwartalnik zaprasza nas do spotkania z apostołem Pawłem wzywającym Galatów, by dochowali wierności Jezusowi. Stwarza nam okazję do zastanowienia nad naszym zrozumieniem ewangelii. Moją szczerą nadzieją jest, że studiując te lekcje, doświadczymy duchowego ożywienia serc za sprawą Ducha Świętego i na nawo odkryjemy, czego Bóg dokonał dla nas w Chrystusie.
Dr Carl Cosaert, autor Lekcji Biblijnych 4/2011, jest wykładowcą Nowego Testamentu i historii Kościoła wczesnochrześcijańskiego na Uniwersytecie Walla Walla w Stanach Zjednoczonych (przyp. red.).
6
POLECAMY NOWOŚCI
DVD. Fabularyzowany dokument — opowieść o wybitnym reformatorze XVIII-wiecznej Anglii. Film niezwykle ciekawie przybliża postać Jana Wesleya jako zwykłego człowieka, a zarazem jednego z największych przywódców protestanckich Europy.
Szanowany pastor, mąż i ojciec, Bernie Anderson, w tajemnicy przed światem walczył z uzależnieniem od pornografii i seksu. Narażony na kontakt z pornografią od najmłodszych lat, stał się ofiarą nałogu, póki nie pozwolił, by Bóg go zmienił. Ta książka oferuje zrozumienie, wsparcie i fachową wiedzę, świadcząc dobitnie o całej prawdzie tego rodzaju nałogu oraz o tym, jak możesz ochronić siebie i swoją rodzinę przed zagrożeniem ze strony pornografii.
www.sklep.znakiczasu.pl
Lekcja 1 — 1 października
APOSTOŁ POGAN
STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Dz./Dz 6,9−15; 9,1−9; 1 Sam./1 Sm 16,7; Mat./Mt 7,1; Dz./Dz 11,19−21; 15,1−5. TEKST PAMIĘCIOWY: „Gdy to usłyszeli, uspokoili się i wielbili Boga, mó− wiąc: Tak więc i poganom dał Bóg upamiętanie ku żywotowi” (Dz./Dz 11,18).
Nietrudno zrozumieć Saula z Tarsu (nazwanego po nawróceniu Pawłem) i jego postępowanie. Jako pobożny Żyd, uczony przez całe życie znaczenia prawa i żywiący nadzieję na rychłe polityczne odrodzenie Izraela, nie mógł on tolerować twierdzenia, że Galilejczyk wydany na ukrzyżowanie jak najgorszy zbrodniarz może być długo oczekiwanym Mesjaszem. Nic dziwnego, iż Saul doszedł do przekonania, że zwolennicy Jezusa z Nazaretu to zdrajcy Tory, a ich zaraźliwa herezja rozprzestrzeniająca się wśród ludu doprowadzi w końcu do udaremnienia Bożego planu wobec Izraela. Ich twierdzenia, że ukrzyżowany Jezus to Mesjasz, a przede wszystkim, że On zmartwychwstał i żyje nadal, stawiały ich w szeregu odstępców zasługujących na najsurowszą karę. Nie można było przecież tolerować takiego nonsensu ani tych, którzy go szerzyli. A zatem Saul postanowił stać się Bożym narzędziem do uwolnienia Izraela z takiego wierzenia. Dlatego gdy pojawia się po raz pierwszy na kartach Pisma Świętego, jest surowym i okrutnym prześladowcą rodaków, których jedyną winą było to, iż uwierzyli, że Nauczyciel z Nazaretu jest Mesjaszem. Jednak Bóg miał inne plany wobec Saula — plany, które nawet się nie śniły gorliwcowi z Tarsu. Otóż ten Żyd nie tylko miał głosić Jezusa jako Mesjasza, ale miał to czynić wśród pogan!
8
Prześladowca chrześcijan
NIEDZIELA — 25 września
Saul z Tarsu pojawia się po raz pierwszy w Dziejach Apostolskich w związku z ukamienowaniem Szczepana (zob. Dz./Dz 7,58), a następnie w kontekście szeroko zakrojonych prześladowań, które wybuchły w Jerozolimie (zob. Dz./Dz 8,1-5). Piotr, Szczepan, Filip i Paweł to szczególne postacie Dziejów Apostolskich, jako że wszyscy oni byli zaangażowani w bieg wydarzeń, który doprowadził do zaniesienia chrześcijańskiej wiary poza granice środowiska żydowskiego. Szczepan odegrał tu niezwykle istotną rolę, gdyż jego kazanie i męczeństwo wywarły ogromny wpływ na Saula z Tarsu. Sam Szczepan był greckojęzycznym Żydem, jednym z pierwszych siedmiu diakonów (zob. Dz./Dz 6,3-6). Według Dziejów Apostolskich grupa Żydów z zagranicy, którzy osiedlili się w Jerozolimie (zob. Dz./Dz 6,9), wdała się ze Szczepanem w dyskusję na temat jego przesłania o Jezusie. Jest możliwe, a nawet wysoce prawdopodobne, że Saul z Tarsu był jednym z uczestników tej debaty. Przeczytaj Dz./Dz 6,9−15. Jakie oskarżenie skierowano przeciwko Szczepa− nowi? Z czym kojarzą ci się te zarzuty (zob. Mat./Mt 26,59−61)? ................................................................................................................................
Obłąkańcza nienawiść wobec Szczepana i jego przesłania wydaje się wynikać z dwóch przesłanek. Po pierwsze, Szczepan wzbudzał oburzenie swoich przeciwników tym, iż nie akcentował znaczenia żydowskiego prawa i świątyni, które w judaizmie zajmowały centralne miejsce i były uważane za najważniejsze symbole tożsamości religijnej i narodowej. Szczepan natomiast wydawał się świadomie umniejszać znaczenie tych dwóch kwestii, a przy tym żywo i w natchniony sposób głosił Jezusa, ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Mesjasza, jako prawdziwy fundament i ośrodek żydowskiej wiary. Nic dziwnego zatem, że wprawiał w nieopisany gniew faryzeuszy, takich jak Saul (zob. Fil./Flp 3,3-6), którzy swoją gorliwością w zwalczaniu chrześcijan pokazywali, iż najprawdopodobniej należeli do skrajnego i bojowo nastawionego skrzydła faryzeizmu, wyróżniającego się rewolucyjnymi postawami i dążeniami. Saul rozumiał, że wielkie obietnice królestwa Bożego jeszcze się nie spełniły (zob. Dan./Dn 2,1-49; Zach./Za 8,23; Iz./Iz 40,1—55,13), i zapewne wierzył, że jego zadaniem jest pomóc Jahwe w ich spełnieniu przez oczyszczenie Izraela z religijnego zepsucia i wypaczeń, w tym także z wiary w Jezusa jako Mesjasza. Przekonany o swojej racji, Saul był gotowy wieść na śmierć szerzycieli „błędu”. Choć w wierze powinniśmy być gorliwi i pełni zapału w jej głosze− niu, jak możemy się nauczyć powściągać gorliwość i zapał świadomością, iż czasami możemy się mylić?
9
Nawrócenie Saula
PONIEDZIAŁEK — 26 września
„Tedy rzekł: Ktoś jest, Panie? A Pan rzekł: Jam jest Jezus, którego ty prześladujesz; trudno tobie przeciw ościeniowi wierzgać” (Dz./Dz 9,5 BG). Choć początkowo Saul uczestniczył w prześladowaniu dość biernie (pilnował szat tych, którzy kamienowali Szczepana), wkrótce włączył się w nie bardziej czynnie (zob. Dz./Dz 8,1-3; 9,1-2.13-14.21; 22,3-5). Kilka słów, którymi Łukasz opisuje Pawła w tamtym czasie, ukazuje go jako dziką i krwiożerczą bestię albo żołnierza nacierającego z furią, by zupełnie zniszczyć wroga. Greckie słowo przetłumaczone w Dz./Dz 8,3 jako „wywlekał” (BT: „porywał”) jest użyte w Septuagincie (zob. Ps./Ps 80,14) w opisie niekontrolowanej niszczycielskiej furii dzikiego zwierzęcia. Walka Saula przeciwko chrześcijanom najwyraźniej nie była połowicznym przedsięwzięciem podyktowanym doraźnymi względami. Była świadomym i zdecydowanym działaniem zmierzającym do wykorzenienia chrześcijańskiej wiary. Przeczytaj trzy opisy nawrócenia Saula (zob. Dz./Dz 9,1−18; 22,6−21; 26,12−19). Jaką rolę odegrała łaska Boża w tym doświadczeniu? Innymi słowy, w jakim stopniu Saul zasługiwał na dobroć, jaką Pan mu okazał? ................................................................................................................................
Z ludzkiej perspektywy nawrócenie Saula wydawało się niemożliwe (stąd sceptycyzm, z jakim wielu chrześcijan odnosiło się do niego po jego nawróceniu). Saul zasługiwał jedynie na karę, ale Bóg okazał łaskę temu gorliwemu Izraelicie. Jednak należy podkreślić, że nawrócenie Saula nie narodziło się z niczego ani nie było wymuszone. Saul nie był ateistą. Był człowiekiem religijnym, choć poważnie zbłądził w swoim pojmowaniu Boga. Słowa Jezusa skierowane do Pawła: „Trudno tobie przeciwko ościeniowi wierzgać” (Dz./Dz 26,14 BG), wskazują, że Duch Święty wywierał przekonujący wpływ na Saula. W starożytności ościeniem nazywano zaostrzony kijek służący do poganiania wołów, gdy się zatrzymywały, ciągnąc pług. Saul przez pewien czas opierał się Bożemu napominaniu, ale wreszcie, na drodze do Damaszku, po niezwykłym spotkaniu ze zmartwychwstałym Jezusem, przestał walczyć i poddał się Panu. Pomyśl o swoim doświadczeniu nawrócenia. Być może nie było ono tak dramatyczne jak w przypadku apostoła Pawła (większość nawróceń ma spo− kojniejszy przebieg), ale jakie dostrzegasz podobieństwa w swoim przeisto− czeniu się jako uczestnika łaski Bożej? Dlaczego ważne jest, byśmy nigdy nie zapominali, jak wiele otrzymaliśmy w Chrystusie?
10
Saul w Damaszku
WTOREK — 27 września
Podczas spotkania z Jezusem Saul stracił wzrok, a Pan polecił mu udać się do miasta i odszukać dom Judy, gdzie Saul miał spotkać innego ucznia, Ananiasza. Niewątpliwie fizyczna ślepota Saula była dla niego mocną nauką o większej ślepocie, tej duchowej, która uczyniła z niego prześladowcę wyznawców Chrystusa. Spotkanie z Jezusem na drodze do Damaszku zupełnie zmieniło sposób widzenia rzeczywistości przez Saula. To, co dotąd uważał za swoją rację, okazało się fatalnym błędem. Saul zrozumiał, że nie wykonywał woli Bożej, ale się jej brutalnie przeciwstawiał. Przybywając do Damaszku, nie był już tym samym dumnym faryzeuszem i zapalczywym gorliwcem, który wyruszył z Jerozolimy, dysząc żądzą mordu. Saul trzy dni spędził bez jedzenia i picia, poszcząc, modląc się i rozmyślając o tym, co się stało. Przeczytaj Dz./Dz 9,10-14. Wyobraź sobie, co musiało się dziać w umyśle Ananiasza. Oto Saul, prześladowca, nie tylko uwierzył w Jezusa, ale został powołany na apostoła i otrzymał misję zaniesienia ewangelii poganom (zob. Dz./Dz 26,16-18). Nic dziwnego, że Ananiasz czuł się rozdarty wewnętrznie. Skoro chrześcijanie w Jerozolimie wahali się, czy zaakceptować Pawła trzy lata po jego nawróceniu (zob. Dz./Dz 9,26-30), to możemy sobie wyobrazić, jakie wątpliwości targały sercami wierzących w Damaszku zaledwie kilka dni po tym wydarzeniu! Zwróć uwagę także na to, że Ananiasz otrzymał wizję, w której Pan oznajmił mu zaskakującą i niespodziewaną wieść o Saulu z Tarsu. Nic prócz takiej wizji nie mogło go przekonać, iż to, co usłyszał o Saulu, jest prawdą — że zagorzały wróg wierzących w Jezusa stał się teraz jednym z nich. Saul wyruszył z Jerozolimy, mając listy polecające od arcykapłanów jako ten, który miał wykorzenić chrześcijańską wiarę (zob. Dz./Dz 26,12). Jednak Bóg miał zupełnie inne zadanie dla Saula — oparte na nieskończenie większym autorytecie. Saul miał zanieść ewangelię do świata pogańskiego, co musiało być dla Ananiasza i innych wierzących jeszcze bardziej szokujące niż samo nawrócenie prześladowcy. Gdy Saul usiłował zahamować szerzenie się wiary w Chrystusa, Bóg postanowił właśnie jego uczynić narzędziem w szerzeniu tej wiary w sposób, jakiego Żydzi wówczas nie byli w stanie pojąć. Przeczytaj 1 Sam./1 Sm 16,7; Mat./Mt 7,1; 1 Kor./1 Kor 4,5. Jakie dostrze− gasz ostrzeżenie w tych wersetach, byśmy ostrożnie podchodzili do religijnych doświadczeń innych ludzi? Jakie błędy popełniłeś, osądzając innych, i czego nauczyłeś się z tych błędów? ................................................................................................................................
11
Z ewangelią do pogan
ŚRODA — 28 września
Gdzie założono pierwszy zbór chrześcijański składający się z byłych po− gan? Jakie wydarzenia skłoniły wierzących, by się udać do tego miasta? Zob. Dz./Dz 11,19−21.26. Jakie wydarzenia starotestamentowe kojarzą ci się z tym epizodem (zob. 2. rozdział Księgi Daniela)?
Prześladowanie, które wybuchło w Jerozolimie po śmierci Szczepana, skłoniło wielu Żydów wierzących w Chrystusa do ucieczki z miasta. Niektórzy z nich zawędrowali do odległej o kilkaset kilometrów Antiochii. Antiochia, jako stolica Syrii, rzymskiej prowincji, była trzecim co do rangi miastem imperium — po Rzymie i Aleksandrii. Jej mieszkańcy, których liczbę szacowano na około 500 tys., tworzyli niezwykle kosmopolityczne społeczeństwo, a zatem Antiochia była nie tylko dobrym miejscem dla powstania chrześcijańskiego zboru składającego się z byłych pogan, ale także doskonałą bazą ogólnoświatowej misji Kościoła wczesnochrześcijańskiego. Jakie wydarzenia w Antiochii skłoniły Barnabę do złożenia wizyty w tym mieście, a następnie do zaproszenia Pawła, by przyłączył się do niego? Jaki obraz tamtejszego zboru przedstawia Łukasz? Zob. Dz./Dz 11,20−26.
Zrekonstruowanie chronologii życia i działalności apostoła Pawła nie jest łatwe, ale wydaje się, że minęło około pięciu lat od jego wizyty w Jerozolimie po nawróceniu (zob. Dz./Dz 9,26-30) do czasu, gdy został zaproszony przez Barnabę, by towarzyszył mu w misji w Antiochii. Co Paweł robił przez te wszystkie lata? Trudno to stwierdzić z całkowitą pewnością. Jednak na podstawie Gal./Ga 1,21 możemy przypuszczać, że głosił ewangelię w rejonie Syrii i Cylicji. Niektórzy sugerują, że w tym okresie został wydziedziczony przez swoją rodzinę (zob. Fil./Flp 3,8) i przeżył szereg cierpień i niebezpieczeństw, o których napisał w 2 Kor./2 Kor 11,23-28. Zbór w Antiochii kwitł pod kierownictwem Ducha Świętego. Opis w Dz./Dz 13,1 świadczy, że kosmopolityczny charakter miasta znalazł odzwierciedlenie w etnicznym i kulturowym zróżnicowaniu zboru (Barnaba pochodził z Cypru, Lucjusz — z Cyreny, Paweł — z Cylicji, Symeon — przypuszczalnie z Afryki, a ponadto w zborze było już wielu nawróconych pogan). Duch Święty uznał za słuszne zaniesienie ewangelii poganom jeszcze dalej i posłużył się Antiochią jako bazą dalekosiężnej działalności misyjnej poza Judeą i Syrią. Przeczytaj jeszcze raz Dz./Dz 11,19−26. Czego możemy się nauczyć na przy− kładzie zboru w Antiochii — zboru kulturowo i etnicznie zróżnicowanego — i jak możemy naśladować ten dobry przykład?
12
Konflikt w Kościele
CZWARTEK — 29 września
Oczywiście, nic, co ludzkie, nie jest doskonałe, więc nie trzeba było długo czekać, by w Kościele wczesnochrześcijańskim zrodziły się problemy. Nie wszystkim podobało się to, jak poganie są przyjmowani do Kościoła. Chodziło nie tyle o samą misję wśród pogan i nawracanie ich, ile o podstawę, na jakiej poganie mogą zostać przyjęci do Kościoła. Niektórzy byli zdania, że sama wiara w Jezusa nie wystarczy jako wyróżnik chrześcijanina. Twierdzili, że wiara musi być uzupełniona obrzezaniem i posłuszeństwem prawu Mojżeszowemu. Według nich, aby być prawdziwym chrześcijaninem, poganin musiał poddać się obrzezaniu. W Dz./Dz 10,1—11,18, na podstawie doświadczenia Piotra i Korneliusza, a następnie reakcji niektórych judeochrześcijan na to doświadczenie możemy zobaczyć, jak wielki był rozdźwięk między Żydami i nawróconymi poganami w Kościele. Oficjalna delegacja kościelna z Jerozolimy, mająca na celu nadzorowanie działalności Filipa wśród Samarytan (zob. Dz./Dz 8,14) oraz pracy misyjnej wśród pogan w Antiochii (zob. Dz./Dz 11,22), może sugerować pewne zaniepokojenie z powodu włączania nie-Żydów do wspólnoty chrześcijańskiej. Jednak reakcja na ochrzczenie przez Piotra Korneliusza, nieobrzezanego rzymskiego oficera, jest dobitnym dowodem rozdźwięku istniejącego wśród ówczesnych wierzących co do kwestii pogan. Przyjęcie do grona wierzących poganina, takiego jak Korneliusz, musiało wywołać zaniepokojenie niektórych wyznawców. Nic dziwnego więc, że celowe działania Pawła zmierzające do szerokiego otwarcia drzwi Kościoła poganom wyłącznie na podstawie wiary w Jezusa doprowadziły do prób storpedowania jego służby. W jaki sposób pewni wierzący z Judei usiłowali przeciwdziałać pracy Pawła wśród chrześcijan wywodzących się z pogan w Antiochii? Zob. Dz./Dz 15,1−5. Choć zjazd Kościoła w Jerozolimie, opisany w 15. rozdziale Dziejów Apostolskich, ostatecznie stanął po stronie Pawła w kwestii obrzezania, opozycja wobec służby apostoła nie zanikła. Około siedmiu lat później, podczas ostatniej wizyty Pawła w Jerozolimie, wielu nadal podejrzliwie odnosiło się do ewangelii głoszonej przez niego. Gdy za namową pewnych braci Paweł odwiedził świątynię, niewiele brakowało, a zostałby rozszarpany przez wściekły tłum, gdy pewni Żydzi z Azji, ujrzawszy go, zaczęli wołać: — „Mężowie izraelscy, pomóżcie! Oto jest człowiek, który wszędzie wszystkich naucza przeciwko ludowi i zakonowi, i temu miejscu, nadto jeszcze i Greków wprowadził do świątyni i zbezcześcił to święte miejsce” (Dz./Dz 21,28; zob. Dz./Dz 21,20-21). Postaw się w sytuacji tych wierzących Żydów, którzy nie zgadzali się z na− uczaniem Pawła. Dlaczego ich obawy i sprzeciw wydawały się im sensowne? Czego uczy nas to o fakcie, że nasze poglądy i kulturowe (a także religijne) ukształ− towanie mogą nas prowadzić do błędu? Jak możemy się ustrzec przed popełnia− niem tego rodzaju błędów, zdarzających się nam pomimo najlepszych intencji?
13
PIĄTEK — 30 września DO DALSZEGO STUDIUM: Ellen G. White, Testimonies for the Church, t. III, s. 430-434 oraz The Seventh-day Adventist Bible Commentary, t. VI, s. 226-234. „Paweł był wcześniej znany jako gorliwy obrońca żydowskiej religii i niezmordowany prześladowca wyznawców Jezusa. Odważny, niezależny, wytrwały — dzięki swoim talentom i wykształceniu mógł pełnić służbę niemal w każdej dziedzinie. Potrafił argumentować z niezwykłą przejrzystością, a dzięki celnemu sarkazmowi potrafił postawić przeciwnika w niekorzystnym świetle. I oto teraz Żydzi widzieli tego niezwykle obiecującego młodego człowieka zjednoczonego z tymi, których niegdyś prześladował, odważnie przemawiającego w imieniu Chrystusa. Gdy generał ginie w bitwie, wówczas jego armia traci go, ale jego śmierć nie dodaje siły wrogom. Jednak gdy ważna osoba przyłącza się do sił przeciwnika, nie tylko jest stracona, ale daje zdecydowaną przewagę tym, do których się przyłącza. Saul z Tarsu w drodze do Damaszku mógł zostać uśmiercony przez Pana, wskutek czego siła prześladowań zostałaby znacznie umniejszona. Jednak Bóg w swojej opatrzności nie tylko oszczędził życie Saula, ale i nawrócił go, wyrywając z szeregów wroga najlepszego bojownika i przeciągając go na stronę Chrystusa. Błyskotliwy mówca i surowy krytyk, Paweł, ze swoim stanowczym dążeniem do celu i niezrównaną odwagą posiadał kwalifikacje potrzebne w Kościele wczesnochrześcijańskim” (Działalność apostołów, s. 69-70). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Czego możemy się nauczyć z faktu, że niektórzy z najzacieklejszych oponentów Pawła byli jego rodakami wierzącymi w Jezusa? 2. Jak możesz bronić religijnych zasad, a jednocześnie być pewnym, że nie walczysz przeciwko Bogu? PODSUMOWANIE: Spotkanie Saula ze zmartwychwstałym Jezusem na drodze do Damaszku było punktem zwrotnym w jego życiu i dziejach Kościoła wczesnochrześcijańskiego. Bóg zmienił wcześniejszego prześladowcę Kościoła w swego szczególnego apostoła mającego zanieść ewangelię do świata pogańskiego. Jednak przyjmowanie przez Pawła pogan do Kościoła wyłącznie na podstawie wiary było zbyt trudne do akceptacji dla niektórych wierzących Żydów, co dobitnie świadczy o tym, jak niewłaściwe poglądy i uprzedzenia mogą hamować misję chrześcijańską.
14
Lekcja 2 — 8 października
AUTORYTET I EWANGELIA PAWŁA
STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: 2 Piotra/2 P 3,15−16; Gal./Ga 1,1−24; Fil./Flp 1,1; Gal./Ga 5,12. TEKST PAMIĘCIOWY: „Czy chcę ludzi sobie zjednać, czy Boga? Albo czy staram się przypodobać ludziom? Bo gdybym nadal ludziom chciał się przypodobać, nie byłbym sługą Chrystusowym” (Gal./Ga 1,10).
Studenci pewnego uniwersytetu zbudowali na terenie swojej uczelni świetlicę, w której każdy — bez względu na rasę, płeć, status społeczny czy wierzenia — był mile widziany. Po latach wrócili na uczelnię i stwierdzili, że świetlica została przebudowana. Zamiast dużej sali tworzącej przestrzeń dla jednej wspólnoty i podkreślającej jedność, świetlica składała się teraz z kilku mniejszych pomieszczeń opatrzonych zakazem wstępu ze względu na rasę, płeć itd. Ci, którzy tak przebudowali świetlicę, twierdzili, że mają do tego prawo, gdyż jest to zgodne z odwiecznymi regułami. Z podobną sytuacją miał do czynienia apostoł Paweł, pisząc list do zborów w Galacji. Jego twierdzenie, iż poganie mogą się przyłączać do Kościoła jedynie na podstawie wiary, zostało podważone przez fałszywych nauczycieli, którzy utrzymywali, że poganie muszą zostać obrzezani, zanim staną się pełnoprawnymi wyznawcami chrześcijaństwa. Paweł rozumiał, że tego rodzaju twierdzenia były atakiem na istotę ewangelii, a więc musiał na nie zareagować. Tą reakcją był właśnie List do Galatów.
15
Paweł i jego listy
NIEDZIELA — 2 października
Przeczytaj 2 Piotra/2 P 3,15−16. Co wersety te mówią o odbiorze, z jakim spotykały się listy Pawła w Kościele wczesnochrześcijańskim? Jak świadczy to o działaniu natchnienia? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Gdy Paweł pisał do Galatów, nie usiłował stworzyć literackiej perły. Raczej pod działaniem Ducha Świętego odnosił się do szczególnej sytuacji, jaka zaistniała między nim a wierzącymi w Galacji. Listy, takie jak ten do Galatów, odgrywały istotną rolę w apostolskiej służbie Pawła. Jako misjonarz pogan, Paweł założył liczne zbory rozsiane w krajach basenu Morza Śródziemnego. Choć odwiedzał je tak często, jak to było możliwe, nie mógł pozostać zbyt długo na jednym miejscu. Aby nadrobić swoją nieobecność, pisał listy do zborów i w ten sposób przekazywał im swoje wskazówki. Z czasem odpisy listów Pawła zaczęto wymieniać między zborami (zob. Kol./ Kol 4,16). Choć niektóre listy Pawła zaginęły, co najmniej trzynaście ksiąg Nowego Testamentu nosi jego imię. Jak wskazują zacytowane powyżej słowa apostoła Piotra, w pewnym czasie listy Pawła zaczęto traktować jak część zbioru świętych pism. To wskazuje, jak wielki autorytet miała jego służba w Kościele wczesnochrześcijańskim. Kiedyś niektórzy chrześcijanie wierzyli, że listy Pawła miały wyjątkową budowę — szczególną strukturę stworzoną przez Ducha Świętego po to, aby zawrzeć w niej natchnione słowo Boże. Jednak ten pogląd uległ zmianie, gdy dwaj młodzi uczeni z Oxfordu — Bernard Grenfell i Arthur Hunt — odkryli w Egipcie około 500 tys. fragmentów starożytnych dokumentów spisanych na papirusie (materiale pisarskim popularnym w wiekach bezpośrednio przed i po Chrystusie). Obok najstarszych odpisów Nowego Testamentu znaleźli tam rachunki, dokumenty podatkowe, pokwitowania i prywatne listy. Ku zdumieniu wielu okazało się, że zasadnicza struktura listów Pawła była powszechnie stosowana także przez innych autorów listów w tamtych czasach. Obejmowała ona: (1) wstępne powitanie wymieniające nadawcę i adresata oraz pozdrowienie, (2) słowa dziękczynienia, (3) zasadniczą treść listu i (4) końcowe uwagi. Krótko mówiąc, Paweł posługiwał się popularnym schematem budowy listów w tamtych czasach, pisząc do współczesnych sobie ludzi w sposób dobrze im znany. Gdyby Biblia miała zostać napisana dzisiaj, jakiego rodzaju nośnik, struk− tura i styl zostałyby użyte przez Pana, by Jego przesłanie dotarło do nas?
16
Powołanie Pawła
PONIEDZIAŁEK — 3 października
Choć listy Pawła z reguły nie odbiegają budową od większości starożytnej korespondencji, List do Galatów posiada szereg wyjątkowych cech wyróżniających go spośród pozostałych pism apostoła. Zrozumienie tych różnic pomoże nam lepiej pojąć sytuację, do której nawiązywał Paweł. Porównaj wstępne powitanie w Gal./Ga 1,1−2 z Ef./Ef 1,1; Fil./Flp 1,1 i 2 Tes./2 Tes 1,1. Czym powitanie w Liście do Galatów przypomina inne powi− tania, a czym się od nich różni? Wstępne powitanie w Liście do Galatów jest nie tylko nieco dłuższe niż w innych listach, ale także w wyjątkowy sposób podkreśla apostolski autorytet autora. Słowo apostoł oznacza dosłownie kogoś, kto jest posłany, a więc posłańca. W Nowym Testamencie w najściślejszym sensie odnosi się ono do pierwszych dwunastu uczniów Jezusa oraz tych, którym zmartwychwstały Chrystus ukazał się osobiście i zlecił szczególną misję (zob. Gal./Ga 1,19; 1 Kor./1 Kor 15,7). Paweł oświadcza, że należy do tej właśnie elitarnej grupy. Fakt, iż Paweł tak usilnie dowodzi, że jego apostolstwo nie opiera się na autorytecie innych ludzi, sugeruje, iż niektórzy w Galacji usiłowali podważać jego apostolskie powołanie. Dlaczego? Jak wspomnieliśmy, byli w Kościele tacy, którym nie podobało się przesłanie Pawła, iż zbawienie jest oparte wyłącznie na wierze w Chrystusa, a nie na uczynkach prawa. Ludzie ci sądzili, że ewangelia Pawła wiedzie do nieposłuszeństwa prawu Bożemu. Działali więc podstępnie, by udaremniać wpływ i nauczanie apostoła. Wiedzieli, że podstawa ewangelicznego przesłania Pawła jest bezpośrednio związana z jego apostolskim autorytetem (zob. Jan/ J 3,34), więc postanowili w pierwszym rzędzie przypuścić atak na ten autorytet. Jednak nie przeczyli apostolstwu Pawła wprost, a jedynie twierdzili, że nie ma ono takiego znaczenia, jak apostolskie powołanie pierwszych uczniów Jezusa. Miało to świadczyć o tym, że autorytet Pawła nie pochodzi bezpośrednio od Boga, lecz od ludzi — przypuszczalnie przywódców zboru w Antiochii, którzy wysłali Pawła i Barnabę jako misjonarzy (zob. Dz./Dz 13,1-3). Możliwe też, że przypisywali oni autorytet Pawła Ananiaszowi, który go ochrzcił (zob. Dz./Dz 9,10-18). W ich opinii Paweł był jedynie posłańcem z Antiochii czy Damaszku — i nic poza tym! Tak więc usiłowali dowodzić, że jego przesłanie było tylko jego prywatnym poglądem, a nie Słowem Bożym. Paweł dobrze rozumiał niebezpieczeństwa, jakie pociągały za sobą tego rodzaju twierdzenia, więc niezwłocznie wystąpił w obronie swojego apostolstwa nadanego mu przez Boga. W jaki sposób, choćby pośredni i ukryty, autorytet Pisma Świętego jest podważany obecnie w naszym Kościele? Jak możemy rozpoznać tego rodzaju wyzwania? Co ważniejsze, jak mogą one wpływać na twój sposób myślenia o autorytecie Biblii?
17
Ewangelia Pawła
WTOREK — 4 października
Obok obrony swojego apostolstwa, co jeszcze podkreśla Paweł we wstęp− nych pozdrowieniach skierowanych do Galatów? Porównaj Gal./Ga 1,3−5 z Ef./Ef 1,2; Fil./Flp 1,2 i Kol./Kol 1,2. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Jedną ze szczególnych cech listów Pawła jest sposób, w jaki łączy on słowa łaska i pokój w jednym pozdrowieniu. Połączenie tych dwóch słów jest modyfikacją najbardziej charakterystycznych formuł pozdrowienia w świecie greckim i świecie żydowskim. Podczas gdy grecki autor napisałby: pozdrowienie (chairein), Paweł pisze: łaska, a więc słowo bardzo podobnie brzmiące w języku greckim (charis). Do tego dodaje typowe żydowskie pozdrowienie: pokój. Połączenie tych dwóch słów nie jest jedynie formułą literacką. Przeciwnie, słowa te streszczają ewangeliczne przesłanie. W rzeczy samej Paweł używa tych dwóch wyrazów częściej niż którykolwiek z autorów ksiąg Nowego Testamentu. Łaska i pokój nie pochodzą od Pawła, ale od Boga Ojca i Pana Jezusa Chrystusa. Jakie aspekty ewangelii wskazuje Paweł w Gal./Ga 1,1−6? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Choć we wstępnym powitaniu Paweł ma niewiele miejsca, by przedstawić charakter ewangelii, to jednak mistrzowsko opisuje jej sedno w zaledwie kilku zdaniach. Na jakiej najważniejszej prawdzie oparta jest ewangelia? Według Pawła — w przeciwieństwie do tego, co twierdzili jego przeciwnicy — prawdą tą nie jest zgodność naszych czynów z prawem. Ewangelia opiera się wyłącznie na tym, czego Chrystus dokonał dla nas przez swoją śmierć na krzyżu i zmartwychwstanie. Śmierć i zmartwychwstanie Jezusa uczyniły dla nas to, czego sami nie byliśmy w stanie uczynić. To one przełamały potęgę grzechu i śmierci, wyzwalając wyznawców Chrystusa z mocy zła trzymającej tak wielu w lęku i niewoli. Rozważając wspaniałą nowinę dotyczącą łaski i pokoju, daną nam przez Boga w Chrystusie, Paweł spontanicznie wysławia Boga (zob. Gal./Ga 1,5). Mniej więcej w tylu słowach, ilu użył Paweł w Gal./Ga 1,1−5, opisz swoje zrozumienie ewangelii. Przedstaw klasie swoje refleksje.
18
Nie ma innej ewangelii
ŚRODA — 5 października
Co zazwyczaj następuje po powitaniu w listach Pawła? Czym, w tym wzglę− dzie, różni się List do Galatów od innych jego listów? Porównaj Gal./Ga 1,6 z Rzym./Rz 1,8; 1 Kor./1 Kor 1,4; Fil./Flp 1,3 i 1 Tes./1 Tes 1,2. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Choć Paweł w swoich listach odnosił się do różnego rodzaju lokalnych wyzwań i problemów, to jednak zazwyczaj po powitaniu zamieszczał słowa modlitwy i dziękczynienia dla Boga za wiarę swoich czytelników. Uczynił tak nawet w listach do Koryntian, którzy zmagali się z przejawami różnego rodzaju niewłaściwego postępowania (zob. 1 Kor./1 Kor 1,4; 5,1). Sytuacja w Galacji była jednak tak niepokojąca, iż Paweł zupełnie pominął dziękczynienie i od razu przeszedł do rzeczy. Jakimi mocnymi słowami ukazującymi zatroskanie o wydarzenia w Galacji posłużył się Paweł? Zob. Gal./Ga 1,6−9; 5,12. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Apostoł nie przebiera w słowach, kierując mocne oskarżenie przeciwko Galatom. Krótko mówiąc, oskarża ich o zdradę chrześcijańskiego powołania. Rzeczywiście słowo „odwieść”, pojawiające się w Gal./Ga 1,6, używane było w odniesieniu do żołnierzy, którzy zdradzili swój kraj, dezerterując z wojska. Paweł mówi zatem, że Galatowie w duchowym sensie stali się dezerterami, odwracając się od Boga. W jaki sposób Galatowie odwrócili się od Boga? Zwracając się ku innej ewangelii. Paweł nie twierdzi przez to, że istnieje jakaś inna ewangelia, ale że są w Kościele ludzie, którzy nauczają, że wiara w Chrystusa nie jest wystarczająca (zob. Dz./Dz 15,1-5), a tak postępując, twierdzą, jakoby istniała inna ewangelia. Apostoł był tak oburzony tym wypaczeniem ewangelii, iż życzył każdemu, kto głosi inną ewangelię, by spadła nań klątwa Boża (zob. Gal./Ga 1,8)! Tak stanowczo pragnął podkreślić swoje stanowisko w tej kwestii, iż właściwie dwukrotnie powtórzył to samo (zob. Gal./Ga 1,9). Obecnie, nawet w naszym Kościele (a przynajmniej w pewnych kręgach), istnieje tendencja do stawiania doświadczenia ponad doktryną. Twierdzi się, że liczy się doświadczenie i więź z Bogiem. Jakkolwiek doświadczenie jest ważne, czego Paweł uczy nas o znaczeniu właściwej nauki?
19
Pochodzenie ewangelii Pawła
CZWARTEK — 6 października
Wichrzyciele w Galacji twierdzili, że ewangelia Pawła bierze się z jego pragnie− nia zyskania poklasku. Co w tym liście mógłby apostoł napisać inaczej, gdyby rzeczywiście zależało mu jedynie na ludzkim uznaniu? Zob. Gal./Ga 1,6−9.11−24. ................................................................................................................................
Dlaczego Paweł nie domagał się, by nawracający się poganie poddali się obrzezaniu? Przeciwnicy apostoła twierdzili, że dlatego, iż chciał pozyskiwać nawróconych za wszelką cenę. Być może sądzili, że skoro Paweł wiedział o uprzedzeniach pogan wobec obrzezania, nie wymagał, by poddawali się temu rytuałowi. Miałoby to oznaczać, iż apostoł usilnie zabiegał o przychylność ludzi. W odpowiedzi na ten zarzut Paweł zwrócił uwagę swoich przeciwników na twarde słowa, które napisał w Gal./Ga 1,8-9. Gdyby rzeczywiście ponad wszystko pragnął uznania, z pewnością złagodziłby swoje przesłanie. Dlaczego Paweł napisał, że nie można być wyznawcą Chrystusa i jedno− cześnie ponad wszystko usiłować przypodobać się ludziom? ................................................................................................................................
Apostoł w Gal./Ga 1,11−12 twierdzi, iż otrzymał ewangelię i autorytet bez− pośrednio od Boga. Co w jego świadectwie zawartym w Gal./Ga 1,13−24 dowo− dzi słuszności tego stwierdzenia? ................................................................................................................................
Gal./Ga 1,13-24 to autobiograficzne wyznanie Pawła odnoszące się do czasów sprzed nawrócenia (zob. Gal./Ga 1,13-14), do samego nawrócenia (zob. Gal./ Ga 1,15-16) oraz do tego, co działo się w jego życiu później (zob. Gal./Ga 1,16-24). Paweł stwierdził, że okoliczności towarzyszące każdemu z tych okresów jego życia świadczą dobitnie, iż zupełnie niemożliwe jest, by otrzymał on ewangelię inaczej, jak tylko wprost od Boga. Apostoł nie zamierzał milczeć, gdy ktokolwiek, kwestionując jego powołanie, próbował udaremniać jego przesłanie. Dobrze wiedział, co przeżył, d o czego został powołany i jaką ewangelię miał głosić, a więc zamierzał to czynić bez względu na cenę, jaką przyszłoby mu za to zapłacić. Czy jesteś pewny swego powołania w Chrystusie? Na czym opierasz pew− ność tego, do czego Bóg cię powołał? Nawet jeśli jesteś pewny swojego po− wołania, dlaczego musisz się uczyć słuchać rad innych osób?
20
PIĄTEK — 7 października DO DALSZEGO STUDIUM: „Niemal w każdym zborze byli wyznawcy pochodzenia żydowskiego. Żydowscy nauczyciele znajdowali do nich łatwy dostęp, a przez nich zyskiwali przyczółek w Kościele. Nie byli w stanie przy pomocy biblijnych argumentów obalić nauczanie Pawła, więc uciekali się do nieuczciwych sposobów, by przeciwdziałać jego wpływowi i osłabiać jego autorytet. Twierdzili więc, że nie był on uczniem Jezusa i nie został powołany przez Niego, a ponadto, iż naucza poglądów sprzecznych z tym, co głoszą Piotr, Jakub i inni apostołowie. (...). Paweł był wielce zaniepokojony przejawami zła stanowiącymi zagrożenie dla zborów. Niezwłocznie napisał do Galatów, obnażając fałszywe poglądy i surowo napominając tych, którzy odeszli od czystości wiary” (Ellen G. White, Sketches From the Life of Paul, s. 188-189). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Przeczytaj w klasie swoje wyjaśnienie, jak rozumiesz ewangelię. Czego możesz się nauczyć z tego, co na ten temat napisali inni uczestnicy lekcji? 2. W pozdrowieniach skierowanych do Galatów Paweł oświadczył, że Jezus umarł w określonym celu. Jaki był to cel i jakie znaczenie ma to dla nas? 3. W Gal./Ga 1,14 Paweł napisał, iż niegdyś pałał szczególną gorliwością w przestrzeganiu tradycji przodków. Rozumiał przez to zapewne tradycję ustnie przekazywaną przez faryzeuszy, jak również sam Stary Testament. Jakie miejsce (o ile jakiekolwiek) w naszej wierze ma tradycja? Jakie ostrzeżenie niesie doświadczenie apostoła w kwestii religijnej tradycji? 4. Dlaczego Paweł był tak wyraźnie nietolerancyjny wobec tych, którzy wierzyli inaczej niż on? Przeczytaj jeszcze raz jego wypowiedzi o tych, którzy inaczej rozumieli ewangelię. Jak ktoś o tak stanowczym i bezkompromisowym stanowisku byłby postrzegany we współczesnym Kościele? PODSUMOWANIE: Fałszywi nauczyciele w Galacji usiłowali udaremnić służbę Pawła, twierdząc, że jego apostolstwo i ewangeliczne przesłanie nie pochodzą od Boga. Apostoł przeciwstawił się temu zarzutowi już w pierwszych zdaniach swojego Listu do Galatów. Odważnie oświadczył, że istnieje tylko jedna droga zbawienia, a następnie wykazał, jak doświadczenia związane z jego nawróceniem potwierdzają, iż jego powołanie i ewangelia nie mogą nie pochodzić od Pana.
21
DZIEŃ ŻNIWNO−DZIĘKCZYNNY Lekcja 3 — 15 października
JEDNOŚĆ EWANGELII
STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Gal./Ga 2,1−14; 1 Kor./1 Kor 1,10−13; 1 Mojż./Rdz 17,1−21; Jan/J 8,31−36; Kol./Kol 3,11. TEKST PAMIĘCIOWY: „Dopełnijcie radości mojej i bądźcie jednej myśli, mając tę samą miłość, zgodni, ożywieni jednomyślnością” (Fil./Flp 2,2).
Protestancki reformator Jan Kalwin był zdania, że brak jedności i rozłamy są głównym narzędziem diabła w walce przeciwko Kościołowi, więc ostrzegał chrześcijan, by unikali odstępstwa jak zarazy. Ale czy jedność powinna być zachowywana nawet kosztem prawdy? Wyobraź sobie, co by było, gdyby Marcin Luter, inicjator reformacji, w imię jedności odwołał swój pogląd o zbawieniu wyłącznie z łaski przez wiarę, gdy przywódcy kościelni wezwali go do tego podczas sejmu w Wormacji. „Gdyby reformator uległ chociażby w jednej kwestii, szatan i jego poddani odnieśliby zwycięstwo. Jednak nieugięta stanowczość była środkiem wolności Kościoła, początkiem nowej i lepszej ery w jego dziejach” (Wielki bój, s. 113-114). W Gal./Ga 2,1-14 apostoł usilnie stara się chronić jedność grona apostolskiego wobec prób rozerwania go i podzielenia. Mimo że jedność była bardzo ważna dla Pawła, nigdy nie dopuszczał myśli, by dążyć do jedności za cenę prawdy. Choć w jedności istnieje miejsce dla różnorodności, to jednak ta różnorodność nigdy nie może być wypaczaniem ewangelii.
22
Znaczenie jedności
NIEDZIELA — 9 października
Przeczytaj 1 Kor./1 Kor 1,10−13. Co ten fragment listu mówi o tym, jakie znaczenie Paweł przywiązywał do jedności w zborze? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Odrzuciwszy oskarżenie, iż jego ewangelia rzekomo nie pochodzi od Boga, apostoł kieruje uwagę w Gal./Ga 2,1-2 na inny zarzut wysuwany przeciwko niemu. Otóż fałszywi nauczyciele w Galacji twierdzili, że ewangelia Pawła nie jest zgodna z nauczaniem Piotra i innych apostołów. Według nich Paweł był zdrajcą i buntownikiem. W odpowiedzi na ten zarzut apostoł wspomina swoją podróż do Jerozolimy, która miała miejsce około 14 lat po jego nawróceniu. Choć nie jesteśmy zupełnie pewni, kiedy się to wydarzyło, musimy pamiętać, że w starożytności podróże nie były łatwym przedsięwzięciem. Jeśli Paweł podróżował z Antiochii do Jerozolimy lądem (ok. 500 km), taka podróż mogła potrwać około trzech tygodni, a przy tym wiązała się z licznymi trudami i niebezpieczeństwami. Jednak pomimo tych trudności apostoł podjął wyzwanie nie na wezwanie apostołów, ale pod kierownictwem Ducha Świętego. Gdy przybył do Jerozolimy, wyłożył swoje zrozumienie ewangelii apostołom. Dlaczego to uczynił? Z pewnością nie dlatego, że miał jakiekolwiek wątpliwości co do swojego nauczania. Paweł nie potrzebował żadnego zapewnienia od nich. Przecież głosił tę samą ewangelię co najmniej od czternastu lat. A choć nie potrzebował żadnego zezwolenia czy uznania apostołów, to jednak wysoko cenił ich wsparcie i zachętę. Tak więc zarzut, iż jego przesłanie różniło się od przesłania apostołów, był nie tylko atakiem na Pawła, ale także na jedność grona apostolskiego, a zatem, pośrednio, na sam Kościół. Zachowanie jedności między apostołami miało zasadnicze znaczenie, gdyż rozłam między misją Pawła wśród pogan a pierwotnym zborem w Jerozolimie mógłby pociągnąć za sobą katastrofalne skutki. Gdyby doszło do rozłamu między chrześcijanami wywodzącymi się z pogan i Żydów, „Chrystus zostałby podzielony, a cała energia, którą Paweł wkładał w misję ewangelizacji świata pogańskiego, zostałaby zmarnowana” (F.F. Bruce, The Epistle to the Galatians, Grand Rapids 1982, s. 111. Jakie obecnie istnieją zagrożenia dla jedności Kościoła? Jak powinni− śmy odnieść się do tych zagrożeń, gdy już je zidentyfikujemy? Co jest ważniej− sze w Kościele od jego jedności?
23
Obrzezanie i fałszywi bracia
PONIEDZIAŁEK — 10 października
Dlaczego kwestia obrzezania była tak ważna w dyskusji między Pawłem a niektórymi judeochrześcijanami? Zob 1 Mojż./Rdz 17,1−22; Gal./Ga 2,3−5; 5,2.6; Dz./Dz 15,1.5. Dlaczego nietrudno zrozumieć, że niektórzy mogli wie− rzyć, iż nawróceni poganie powinni poddać się obrzezaniu? ................................................................................................................................
Obrzezanie było znakiem przymierza ustanowionego przez Boga z Abrahamem, praojcem narodu żydowskiego. Choć obrzezanie dotyczyło tylko męskich potomków Abrahama, wszyscy mogli mieć udział w przymierzu z Bogiem. O nadaniu Abrahamowi znaku obrzezania czytamy w 17. rozdziale Księgi Rodzaju. Nastąpiło to po tym, jak Abraham podjął nieszczęsną próbę realizacji Bożej obietnicy przez spłodzenie potomka z niewolnicą. Obrzezanie było stosownym znakiem przymierza. Było przypomnieniem, iż nawet najlepsze ludzkie plany nie są dobrym sposobem realizacji Bożych obietnic. Zewnętrzne obrzezanie było symbolem obrzezania serca (zob. 5 Mojż./Pwt 10,16; 30,6; Jer./Jr 4,4; Rzym./Rz 2,29). Oznacza ono pozbawienie nas naszej pewności siebie i uświadomienie sobie konieczności polegania na Panu. Jednak w czasach Pawła obrzezanie stało się cenionym znakiem narodowej i religijnej tożsamości — niezgodnie z pierwotnym znaczeniem. Około 150 lat przed narodzeniem Jezusa niektórzy nadgorliwi żydowscy patrioci nie tylko zmuszali nieobrzezanych Żydów w Palestynie do poddania się obrzezaniu, ale też usiłowali narzucić obrzezanie mężczyznom z okolicznych narodów. Niektórzy twierdzili nawet, że obrzezanie jest przepustką do zbawienia. Świadczą o tym starożytne epigramy* deklarujące wprost, że „obrzezani mężczyźni nie zstąpią do Gehenny [piekła]” (C.E.B. Cranfield, A Critical and Exegetical Commentary on the Epistle to the Romans, Edinburgh 1975, s. 172). Błędem byłoby zakładać, że Paweł był przeciwny obrzezaniu jako takiemu. Apostoł sprzeciwiał się jedynie naleganiu na nawróconych z pogaństwa, by przyjęli znak obrzezania. Fałszywi nauczyciele twierdzili: — „Jeśli nie zostaliście obrzezani według zwyczaju Mojżeszowego, nie możecie być zbawieni” (Dz./Dz 15,1). Tak więc w rzeczy samej chodziło nie tyle o obrzezanie, ile o zbawienie. Zbawienie jest albo wyłącznie przez wiarę w Chrystusa, albo można na nie zasłużyć posłuszeństwem. Być może dzisiaj obrzezanie nie jest już przedmiotem dyskusji. Z jakimi podobnymi problemami zmagamy się w naszym Kościele dzisiaj? * Epigram(at) — w starożytności wierszowany napis na pomnikach, grobowcach itp. (przyp. red. pol.).
24
Jedność w różnorodności
WTOREK — 11 października
Przeczytaj Gal./Ga 2,1−10. Paweł mówi, że fałszywi bracia „potajemnie weszli, aby wyszpiegować naszą wolność, którą mamy w Chrystusie, żeby nas podbić w niewolę” (Gal./Ga 2,4). Od czego chrześcijanie zostali uwolnieni? Zob. Jan/J 8,31−36; Rzym./Rz 6,6−7; 8,2−3; Gal./Ga 3,23−25; 4,7−8; Hebr./Hbr 2,14−15. Jak możemy osobiście doświadczyć tej wolności w praktyce? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Wolność jako cecha chrześcijańskiego doświadczenia jest ważnym elementem nauczania Pawła. Używał on tego słowa częściej niż jakikolwiek inny autor ksiąg Nowego Testamentu, a w Liście do Galatów słowa wolny i wolność występują wielokrotnie. Wolność dla chrześcijan to wolność w Chrystusie. Jest to możliwość życia w zupełnym oddaniu Bogu. Obejmuje ona wolność od zniewolenia przez pragnienia naszej grzesznej natury (zob. 6. rozdział Listu do Rzymian), wolność od potępienia prawa (zob. Rzym./Rz 8,1-2) i wolność od mocy śmierci (zob. 1 Kor./1 Kor 15,55). Apostołowie uznali, że Pawłowi „została (...) powierzona ewangelia mię− dzy nieobrzezanymi, jak Piotrowi między obrzezanymi” (Gal./Ga 2,7). Jak świad− czy to o naturze jedności w różnorodności w Kościele? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Apostołowie przyjęli, że Bóg powołał Pawła do głoszenia ewangelii poganom, tak jak powołał Piotra do głoszenia ewangelii wśród Żydów. W obu przypadkach ewangelia była ta sama, ale sposób jej przedstawiania zależał od tego, do kogo zwracali się apostołowie. W wersecie tym „zawarta jest ważna sugestia, że jedna i ta sama zasada musi zostać przekazana inaczej i z różnym akcentem, w zależności od rozmaitych uwarunkowań społecznych i kulturowych. (...). To właśnie taka jedność jest podstawą chrześcijańskiej wspólnoty, mianowicie jedność w różnorodności” (James D.G. Dunn, The Epistle to the Galatians, Peabody 1993, s. 106). Na ile otwarci powinniśmy być na metody ewangelizacji i świadectwa wiary, które wyrywają nas z naszego wygodnego miejsca? Czy jakieś metody ewangeli− zacji wprawiają cię w zakłopotanie? Jeśli tak, to jakie i dlaczego wydają ci się one problematyczne? A może powinieneś być bardziej otwarty w tej kwestii?
25
Konfrontacja w Antiochii (zob. Gal./Ga 2,11−13)
ŚRODA — 12 października
Jakiś czas po spotkaniu Pawła z apostołami w Jerozolimie Piotr wybrał się z wizytą do syryjskiej Antiochii, gdzie powstał pierwszy wywodzący się z pogan chrześcijański zbór, baza misyjnej działalności Pawła opisanej w Dziejach Apostolskich. Tam Piotr przebywał wśród nawróconych do Chrystusa pogan i jadał u nich, ale gdy przybyła od Jakuba grupa judeochrześcijan z Jerozolimy, Piotr, obawiając się, co oni o tym pomyślą, zupełnie zmienił swoje zachowanie. Dlaczego Piotr nie powinien był postąpić w ten sposób? Zob. Gal./Ga 2,11−13; Dz./Dz 10,28. Co jego postępowanie mówi nam o tym, jak wielka może być siła przyzwyczajeń wynikających z kultury i tradycji?
Niektórzy błędnie zakładają, że Piotr i towarzyszący mu Żydzi zaniechali przestrzegania starotestamentowych przepisów dotyczących podziału na pokarmy czyste i nieczyste. Jednak nic nie sugeruje, by tak się stało. Gdyby Piotr i pozostali judeochrześcijanie porzucili żydowskie przepisy dotyczące pokarmów, wywołałoby to istotny wstrząs w Kościele, co z pewnością znalazłoby odzwierciedlenie w pismach nowotestamentowych. Bardziej prawdopodobne jest, że chodziło o przebywanie w domach pogan i jadanie z nimi przy jednym stole. Ponieważ wielu Żydów nadal uważało pogan za nieczystych, uznawali za normalne unikanie kontaktów towarzyskich z poganami w takim stopniu, w jakim było to możliwe. Piotr sam zmagał się z tą kwestią i dopiero wizja dana mu przez Boga pomogła mu zrozumieć ją jaśniej. Gdy Piotr przybył do domu Korneliusza, rzymskiego setnika, powiedział: — „Wy wiecie, że dla Żyda przestawanie z ludźmi innego plemienia lub odwiedzanie ich jest niezgodne z prawem; lecz Bóg dał mi znak, żebym żadnego człowieka nie nazywał skalanym lub nieczystym” (Dz./Dz 10,28). Choć Piotr wiedział, jak należy postępować, tak bardzo obawiał się urazić swoich rodaków, iż wrócił do swojej dawnej postawy. Najwyraźniej siła kultury i tradycji nadal miała istotny wpływ na życie tego apostoła. Jednak Paweł nazwał dosadnie postępowanie Piotra — nazwał je obłudą (zob. Gal./Ga 2,13). Stwierdził przy tym, że nawet „Barnaba dał się wciągnąć w ich obłudę”. Mocne słowa, zwłaszcza wobec faktu, że wypowiedziane przez sługę Bożego o innym słudze Bożym. Dlaczego łatwo jest popaść w obłudę (czy nie dlatego, że jesteśmy skłon− ni oszukiwać samych siebie co do naszych błędów i jednocześnie gorliwie wyszukiwać błędy u innych?)? Jakiego rodzaju obłudę dostrzegasz u siebie? Jak możesz ją rozpoznać i wykorzenić?
26
Troska Pawła (zob. Gal./Ga 2,14)
CZWARTEK — 13 października
Sytuacja w Antiochii z pewnością była napięta. Paweł i Piotr, dwaj wybitni przywódcy kościelni, poróżnili się na oczach współwyznawców. Paweł nie zamierzał nawet ukrywać, co myślał o postępowaniu Piotra. Jak Paweł uzasadnił swoją publiczną konfrontację z Piotrem? Zob. Gal./Ga 2,11−14. Z punktu widzenia Pawła nie było problemem to, że Piotr postanowił towarzyszyć gościom z Jerozolimy. Starożytna tradycja gościnności z pewnością wymagała tego od niego. Chodziło raczej o prawdę ewangelii. Tak więc stawka była znacznie wyższa niż zasady wspólnoty czy praktyki dotyczące wspólnych posiłków. Zachowanie Piotra w istotnym sensie było wykroczeniem wobec ewangelii. Przeczytaj Gal./Ga 3,28 i Kol./Kol 3,11. Jak treść tych wersetów pomaga nam zrozumieć zdecydowaną reakcję Pawła? Podczas spotkania Pawła w Jerozolimie z Piotrem i pozostałymi apostołami wspólnie doszli oni do wniosku, że nawróceni z pogaństwa mogą się cieszyć wszystkimi błogosławieństwami w Chrystusie, nie poddając się wcześniej obrzezaniu. Teraz Piotr swoim zachowaniem podważał to ustalenie. Tam, gdzie nawróceni z judaizmu i pogaństwa zjednoczyli się w otwartej chrześcijańskiej wspólnocie, pojawił się podział i ten podział wkrótce mógł doprowadzić do głębokiego rozłamu. Z punktu widzenia Pawła zachowanie Piotra mogło wskazywać, że nawróceni z pogaństwa chrześcijanie byli co najwyżej wyznawcami drugiej kategorii. Paweł natychmiast zdał sobie sprawę z tego, że taki sygnał ze strony apostoła Piotra będzie zachętą dla pogan, by dostosowywali się do wymagań stawianych przez niektórych judeochrześcijan, aby w zamian za to cieszyć się pełnią wspólnoty. Tak więc Paweł wystąpił zdecydowanie przeciwko Piotrowi, mówiąc między innymi: — „Jeśli ty, będąc Żydem, po pogańsku żyjesz, a nie po żydowsku, czemuż zmuszasz pogan żyć po żydowsku?” (Gal./Ga 2,14). Wyrażenie tłumaczone jako żyć po żydowsku można dosłownie przetłumaczyć jako judaizować. To słowo było powszechnie używane i oznaczało przyjęcie żydowskiego sposobu życia. Odnosiło się ono do pogan, którzy uczęszczali do synagog i praktykowali żydowskie zwyczaje. Dlatego też przeciwnicy Pawła w Galacji, nazywani przez niego fałszywymi braćmi, zostali określeni jako judaizujący. Jakby zachowanie Piotra nie było wystarczająco złe, także Barnaba dał się wciągnąć w to udawanie, a przecież i on powinien wiedzieć i postępować lepiej. Oto dobitny przykład presji! Jak możemy się ustrzec przed podążaniem w złym kierunku pod wpływem osób, wśród których przebywamy?
27
PIĄTEK — 14 października DO DALSZEGO STUDIUM: Ellen G. White, Counsels to Writers and Editors, s. 45.47; Wybrane poselstwa, t. I, s. 71-72; Słudzy ewangelii, s. 81-82; 1888 Materials, t. III, s. 1092-1093. „Nawet najlepsi ludzie, pozostawieni samym sobie, popełnią poważne uchybienia. Im większe obowiązki spoczywają na człowieku i im większa władza została mu dana, tym więcej zła może uczynić, wypaczając umysły i serca bliźnich, jeśli nie będzie uważnie szedł drogą Pańską. W Antiochii Piotr sprzeciwił się zasadom uczciwości. Paweł musiał otwarcie sprzeciwić się jego niewłaściwemu wpływowi. Zostało to zapisane ku pouczeniu innych, aby ostrzec ludzi na wysokich stanowiskach, iż nie wolno im postępować nieuczciwie, gdyż muszą ściśle trzymać się zasad” (komentarz Ellen G. White, w: The Seventh-day Adventist Bible Commentary, t. VI, s. 1108). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Mało kto lubi konfrontacje, ale czasami są one nieuniknione. W jakich okolicznościach zbór powinien otwarcie potępić błąd i zdyscyplinować tych, którzy odmawiają przyjęcia napomnienia? 2. W miarę jak Kościół Adwentystów Dnia Siódmego rozwija się liczebnie i terytorialnie na całym świecie, staje się także coraz bardziej zróżnicowany. Jakie kroki może przedsięwziąć Kościół, by upewnić się, że w tej różnorodności nie zatraci swej jedności? Jak możemy się nauczyć akceptować, a nawet popierać zróżnicowanie kultur i tradycji wśród wyznawców naszego Kościoła, a jednocześnie zachowywać jedność? 3. Jakie istotne elementy muszą pozostać niezmienne, a jakie mogą ulegać zmianie w procesie głoszenia ewangelii w różnych kulturach? Jak możemy się nauczyć rozróżniać między tym, co niezmienne, a tym, co w miarę potrzeby może ulegać modyfikacjom i zmianom? PODSUMOWANIE: Uparte twierdzenie niektórych judeochrześcijan, że nawróceni z pogaństwa muszą się poddać obrzezaniu, by stać się prawdziwymi naśladowcami Chrystusa, pociągało za sobą groźbę utraty jedności Kościoła wczesnochrześcijańskiego. Aby ta kwestia nie doprowadziła do rozłamu na dwie frakcje i dwa odrębne ruchy, apostołowie współpracowali ze sobą, pomimo chwilowych różnic zdań, aby zapewnić jedność Kościoła, a jednocześnie jego wierność prawdzie ewangelii.
28
Lekcja 4 — 22 października
USPRAWIEDLIWIENIE WYŁĄCZNIE PRZEZ WIARĘ
STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Gal./Ga 2,15−21; Ef./Ef 2,12; Fil./Flp 3,9; Rzym./Rz 3,10−20; 1 Mojż./Rdz 15,5−6; Rzym./Rz 3,8. TEKST PAMIĘCIOWY: „Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie” (Gal./Ga 2,20).
Jak wspomnieliśmy w ubiegłym tygodniu, Paweł publicznie przeciwstawił się Piotrowi w Antiochii, zarzucając mu brak spójności między deklarowaną wiarą a postępowaniem. Decyzja Piotra, by zaniechać bywania w domu wywodzących się z pogaństwa chrześcijan i jadania z nimi przy jednym stole, mogła sugerować, iż Piotr uważa ich co najwyżej za chrześcijan drugiej kategorii. Jego postępowanie wskazywało, że jeśli chcą stać się pełnoprawnymi członkami rodziny Bożej i doświadczyć całego błogosławieństwa wspólnoty chrześcijańskiej, muszą najpierw poddać się obrzędowi obrzezania. Co Paweł powiedział Piotrowi w tej pełnej napięcia sytuacji? W tym tygodniu przestudiujemy fragment listu będący swego rodzaju podsumowaniem antiocheńskiego konfliktu. Fragment ten zawiera jedne z najtreściwszych twierdzeń Nowego Testamentu i posiada ogromne znaczenie, gdyż po raz pierwszy wprowadza nas w słowa i wyrażenia o fundamentalnym znaczeniu zarówno dla zrozumienia ewangelii, jak i dalszej części Listu do Galatów. Te kluczowe pojęcia to między innymi: usprawiedliwienie, sprawiedliwość, uczynki prawa, wierzenie i wiara — oczywiście wiara Jezusa. Jak Paweł rozumiał te pojęcia i czego uczą nas one o planie zbawienia?
29
Kwestia usprawiedliwienia (zob. Gal./Ga 2,15−16)
NIEDZIELA — 16 października
W Gal./Ga 2,15 Paweł zanotował: „My jesteśmy Żydami z urodzenia, a nie grzesznikami z pogan”. Jak myślisz, do czego zmierzał, używając takich argu− mentów?
Te słowa apostoła należy rozpatrywać ściśle w ich kontekście. Aby pozyskać swoich rodaków dla swojego stanowiska, Paweł zaczyna od czegoś, z czym nie mogą się nie zgodzić — tradycyjnego podkreślenia różnicy między Żydami a poganami. Izraelici zostali wybrani przez Pana, powierzono im prawo Boże, a także cieszyli się dobrodziejstwami wynikającymi z przymierza z Jahwe. Natomiast poganie byli grzesznikami — prawo Boże nie hamowało ich postępków, a obietnica przymierza ich nie obejmowała (zob. Ef./Ef 2,12; Rzym./Rz 2,14). Podczas gdy poganie w sposób oczywisty byli grzesznikami, Paweł w Gal./Ga 2,16 ostrzega judeochrześcijan, iż ich duchowe przywileje nie czynią ich bardziej akceptowanymi przez Boga, jako że nikt nie jest usprawiedliwiony „dzięki uczynkom” (BT). W Gal./Ga 2,16−17 Paweł czterokrotnie używa słowa usprawiedliwiony/ usprawiedliwienie. Co rozumie pod pojęciem usprawiedliwienie? Zob. 2 Mojż./Wj 23,7; 5 Mojż./Pwt 25,1.
Czasownik usprawiedliwić i wyrazy pokrewne pełnią rolę ważnych słów w teologii Pawła. Na 39 przypadków ich występowania w Nowym Testamencie, 27 razy pojawiają się w listach Pawła. Paweł ośmiokrotnie posłużył się nimi w Liście do Galatów, w tym czterokrotnie w Gal./Ga 2,16-17. Usprawiedliwienie jest prawniczym terminem stosowanym w sądach. Dotyczy orzeczenia sędziowskiego wygłaszanego w przypadku uznania oskarżonego za niewinnego wobec stawianych mu zarzutów. Jest przeciwieństwem potępienia. Ponadto, skoro wyrazy prawy i sprawiedliwy w języku greckim pochodzą od tego samego słowa, osoba usprawiedliwiona jest jednocześnie uznana za sprawiedliwą. Tak więc usprawiedliwienie obejmuje więcej niż zastosowanie przebaczenia — jest stanowczą deklaracją, iż dana osoba jest sprawiedliwa. Jednak niektórzy judeochrześcijanie postrzegali także usprawiedliwienie jako relacyjny związek. Utożsamiali je ze swoim związkiem z Bogiem poprzez przymierze. Tak więc, aby być usprawiedliwionym, trzeba było być uznanym za wiernego członka Bożej społeczności przymierza (rodu Abrahama). Przeczytaj Gal./Ga 2,15−17. Co Paweł mówi w tych wersetach i jak możesz zastosować te słowa w swoim chrześcijańskim życiu?
30
Uczynki prawa
PONIEDZIAŁEK — 17 października
Paweł trzykrotnie podkreśla w Gal./Ga 2,16, że człowiek nie jest uspra− wiedliwiony „dzięki czynom Prawa” (BI). Co rozumie przez wyrażenie uczynki prawa? Jak wersety z Gal./Ga 2,16−17; 3,2.5.10 i Rzym./Rz 3,20.28 pomagają nam zrozumieć, co apostoł wyraża poprzez to pojęcie? ................................................................................................................................
Zanim pojmiemy wyrażenie uczynki prawa, musimy najpierw zrozumieć, jakie znaczenie Paweł nadaje słowu prawo. Wyraz prawo (gr. nomos) występuje w listach tego apostoła 121 razy. Może się odnosić i odnosi się do różnych pojęć, w tym także do woli Boga wobec Jego ludu, do pierwszych pięciu ksiąg Starego Testamentu, do całego Starego Testamentu, a nawet do zasad postępowania w ogólności. Jednak Paweł używa tego słowa przede wszystkim w odniesieniu do całego zbioru Bożych przykazań danych ludowi wybranemu za pośrednictwem Mojżesza. Wyrażenie uczynki prawa obejmuje więc prawdopodobnie wymogi ujęte w przykazaniach danych przez Boga za pośrednictwem Mojżesza, zarówno moralnych, jak i ceremonialnych. Paweł wskazuje, że bez względu na to, jak usilnie ktoś stara się przestrzegać prawa, nasze posłuszeństwo nigdy nie wystarczy, by Pan nas usprawiedliwił i byśmy zostali uznani za sprawiedliwych wobec Niego. Jest tak dlatego, że prawo wymaga absolutnej wierności w myślach i czynach — nie przez jakiś czas, ale zawsze i nie niektórym przykazaniom, ale wszystkim. Choć wyrażenie uczynki prawa nie występuje w Starym Testamencie, a w Nowym Testamencie pojawia się wyłącznie w listach Pawła, zdumiewające potwierdzenie jego trafności zostało odkryte w 1947 roku wraz z odnalezieniem zwojów znad Morza Martwego, zbioru pism kopiowanych przez esseńczyków, żydowskie ugrupowanie religijne mniej więcej w czasach Jezusa. Jeden z hebrajskich zwojów zawierał takie właśnie wyrażenie. Zwój ten jest zatytułowany Miqsat Ma’as Ha-Torah, co można przetłumaczyć jako Ważne uczynki prawa. Zwój opisuje szereg zagadnień w oparciu o biblijne prawo zakazujące skalania świętości, w tym kilka wyróżników Izraelitów jako odłączonych od pogan. Pod koniec zwoju autor napisał, że jeśli będzie się przestrzegać tych uczynków prawa, zostanie się uznanym za sprawiedliwego przed Bogiem. W przeciwieństwie do Pawła autor zwoju nie oferuje czytelnikom sprawiedliwości na podstawie wiary, ale na podstawie postępowania. Czy wiernie przestrzegasz prawa Bożego? Czy naprawdę czujesz, że prze− strzegasz go tak dokładnie, iż możesz zostać usprawiedliwiony przez Pana na podstawie twojego posłuszeństwa wobec prawa (zob. Rzym./Rz 3,10−20)? Jeśli nie, to dlaczego? Jak twoja odpowiedź pomaga ci zrozumieć pogląd Pawła w tej kwestii?
31
Podstawa naszego usprawiedliwienia
WTOREK — 18 października
„Bylebym pozyskał Chrystusa i znalazł się w Nim — nie mając mojej spra− wiedliwości, pochodzącej z Prawa, lecz Bożą sprawiedliwość, otrzymaną dzięki wierze w Chrystusa, sprawiedliwość pochodzącą od Boga, opartą na wierze” (Fil./Flp 3,8−9 BT). Nie powinniśmy zakładać, że judeochrześcijanie sugerowali, iż wiara w Chrystusa nie jest ważna — przecież wszyscy oni wierzyli w Niego. Wszyscy pokładali w Nim ufność. Ich czyny świadczyły jednak, że ich wiara nie była wystarczająca w ich odczuciu, a zatem uznawali, iż należy ją uzupełnić posłuszeństwem, jakby nasze posłuszeństwo dodawało coś do samego usprawiedliwienia. Zatem twierdzili, że usprawiedliwienie było zarówno przez wiarę, jak i uczynki. Sposób, w jaki Paweł wielokrotnie stanowczo przeciwstawia wiarę w Jezusa uczynkom prawa, ukazuje jego stanowczy sprzeciw wobec poglądu łączącego wiarę i uczynki jako podstawę usprawiedliwienia. Według apostoła tylko wiara jest podstawą usprawiedliwienia. Dla Pawła wiara nie była abstrakcyjnym pojęciem. Wyrażenie użyte dwukrotnie w Gal./Ga 2,16 i tłumaczone przeważnie jako wiara w Chrystusa jest znacznie głębsze, niż może to oddać przekład. Wyrażenie to w języku greckim oznacza dosłownie wiarę albo wierność Jezusa. Dopiero to dosłowne tłumaczenie ukazuje podkreślone przez apostoła zdecydowane przeciwieństwo między uczynkami prawa pełnionymi przez nas, a dziełem Chrystusa dokonanym dla nas, uczynkami, które On przez swoją wierność (stąd dosłownie wierność Chrystusa) spełnił dla nas. Musimy pamiętać, że także sama wiara nic nie dodaje do usprawiedliwienia, jakby była czymś w rodzaju zasługi. Wiara jest jedynie środkiem, przez który chwytamy się Jezusa i Jego czynów dokonanych dla nas. Tak więc jesteśmy usprawiedliwieni nie na podstawie naszej wiary, ale na podstawie wierności Chrystusa wobec nas, którą przyjmujemy jako swoją przez wiarę. Jezus dokonał tego, czego nie dokonał żaden człowiek, a mianowicie On jedynie był wierny Bogu we wszystkim, co uczynił. Nasza nadzieja jest więc oparta na wierności Zbawiciela, a nie na naszej. Pewien autor wyraził to tak: „Wierzymy w Chrystusa nie dlatego, byśmy mogli zostać usprawiedliwieni przez tę wiarę, ale byśmy mogli zostać usprawiedliwieni przez Jego wiarę (wierność) wobec Boga” (John McRay, Paul: His Life and Teaching, Grand Rapids 2003, s. 355). Wczesny syryjski przekład Gal./Ga 2,16 dobrze oddaje tę myśl Pawła: „Dlatego wiemy, że człowiek nie jest usprawiedliwiony z uczynków prawa, ale przez wiarę Jezusa Mesjasza, a więc wierzymy w Niego, w Jezusa Mesjasza, byśmy z Jego, Mesjasza, wiary mogli zostać usprawiedliwieni, a nie z uczynków prawa”. Przeczytaj Rzym./Rz 3,22.26; Gal./Ga 3,22; Ef./Ef 3,12; Fil./Flp 3,9. Jak te wersety oraz powyższy komentarz pomagają nam zrozumieć doniosłą prawdę, iż wierność Chrystusa dla nas i Jego doskonałe posłuszeństwo wobec Boga są jedyną podstawą naszego zbawienia?
32
Posłuszeństwo wiary
ŚRODA — 19 października
Paweł z naciskiem podkreśla, że wiara ma absolutnie zasadnicze znaczenie w życiu chrześcijanina. To przez wiarę trzymamy się obietnic danych nam w Chrystusie. Ale czym właściwie jest wiara? Co się na nią składa? Czego poniższe fragmenty Słowa Bożego uczą o pochodzeniu wiary? Zob. 1 Mojż./Rdz 15,5−6; Jan/J 3,14−16; 2 Kor./2 Kor 5,14−15; Gal./Ga 5,6. ................................................................................................................................
W Biblii prawdziwa wiara jest zawsze odpowiedzią skierowaną do Pana. Wiara nie jest odczuciem czy postawą, na którą ludzie decydują się w związku z tym, że Bóg tego od nich wymaga. Przeciwnie, prawdziwa wiara rodzi się w sercu poruszonym poczuciem wdzięczności i miłości, wywołanym przez Bożą dobroć. Dlatego też, gdy w Biblii pojawia się wiara, zawsze rodzi się ona w wyniku inicjatywy podjętej przez Pana. W przypadku Abrahama jego wiara była odpowiedzią na niezwykłe obietnice dane mu przez Wszechmogącego (zob. 1 Mojż./Rdz 15,5-6), zaś w Nowym Testamencie Paweł stwierdza, że wiara jest ostatecznie zakorzeniona w naszej świadomości tego, co Chrystus uczynił dla nas na krzyżu. Jeśli wiara jest odpowiedzią skierowaną do Boga, to co taka odpowiedź powinna zawierać? Rozważ, co następujące wersety mówią o naturze wiary: Jan/J 8,32.36; Dz./Dz 10,43; Rzym./Rz 1,5.8; 6,17; Hebr./Hbr 11,6; Jak./Jk 2,19. ................................................................................................................................
Wielu ludzi definiuje wiarę jako wierzenia/wierzenie. Taka definicja jest problematyczna, gdyż greckie słowo oznaczające wiarę jest rzeczownikiem pochodzącym od czasownika wierzyć. Użycie jednej z form w celu zdefiniowania drugiej byłoby jak stwierdzenie, że wiara oznacza posiadanie wiary. To nic nam nie mówi. Uważne studium Pisma Świętego pokazuje, że wiara obejmuje nie tylko wiedzę o Najwyższym, ale także umysłowe przyzwolenie na tę wiedzę, czyli jej akceptację. Jest to jeden z powodów, dla których tak ważne jest posiadanie prawidłowego obrazu Boga. Wypaczone pojęcie o charakterze Stwórcy może sprawić, że trudniej będzie nam posiadać wiarę. Jednak intelektualne poznanie ewangelii nie wystarczy, gdyż podobnie nawet demony wierzą. Prawdziwa wiara oddziałuje także na życie wierzącego. W Rzym./Rz 1,5 Paweł mówi o posłuszeństwie wiary. Nie twierdzi, że posłuszeństwo jest tożsame z wiarą. Ma na myśli to, że prawdziwa wiara wpływa na całe życie człowieka, a nie tylko na jego umysł. Obejmuje więc poświęcenie się naszemu Panu i Zbawicielowi, Jezusowi Chrystusowi, a nie jedynie zbiorowi przepisów. Wiara jest zarówno tym, co czynimy i jak żyjemy, jak również tym, komu ufamy i w co wierzymy.
33
Czy wiara zachęca do grzeszenia?
CZWARTEK — 20 października
Jednym z głównych zarzutów przeciwko Pawłowi było to, że jego ewangelia dotycząca usprawiedliwienia wyłącznie przez wiarę zachęca ludzi do grzeszenia (zob. Rzym./Rz 3,8; 6,1). Niewątpliwie oskarżyciele doszli do wniosku, że gdyby ludzie nie musieli zachowywać prawa, by być zaakceptowanymi przez Boga, to przestaliby się troszczyć o to, w jaki sposób żyją. Jak apostoł odpowiedział na zarzut, iż nauka o usprawiedliwieniu wyłącz− nie przez wiarę zachęca do grzesznego postępowania? Zob. Gal./Ga 2,17−18.
Paweł odpowiedział na oskarżenie płynące ze strony swoich przeciwników w najbardziej stanowczy z możliwych sposobów: Z pewnością nie! Chociaż możliwe jest, że człowiek, który przyjął Chrystusa, znów upadnie w grzech, to jednak odpowiedzialność za ten upadek z pewnością nie spada na Zbawiciela. Jeśli łamiemy prawo, to my jesteśmy przestępcami prawa. Jak Paweł opisał swój związek z Jezusem? Jak ta odpowiedź odpiera obiek− cje przedstawiane przez jego przeciwników? Zob. Gal./Ga 2,19−21.
Apostoł stwierdza, że rozumowanie jego przeciwników jest po prostu niedorzeczne. Przyjęcie Chrystusa przez wiarę nie jest czymś błahym — nie jest udawaniem w jakimś przedstawieniu, w którym Bóg udaje, że człowiek jest sprawiedliwy, podczas gdy w życiu tego człowieka nic się nie zmienia. Przeciwnie, przyjęcie Jezusa przez wiarę jest najbardziej radykalną z możliwych zmian. Obejmuje zupełne zjednoczenie się z Chrystusem — zjednoczenie z Nim w Jego śmierci i zmartwychwstaniu. Mówiąc językiem duchowości, Paweł stwierdza, że zostaliśmy ukrzyżowani z Jezusem, a nasze stare grzeszne postępowanie zakorzenione w egoizmie po prostu się skończyło (zob. Rzym./Rz 6,5-14). Radykalnie zerwaliśmy z przeszłością. Wszystko stało się nowe (zob. 2 Kor./2 Kor 5,17). Zostaliśmy także wskrzeszeni do nowego życia w Chrystusie. Zmartwychwstały Jezus mieszka w nas, codziennie czyniąc nas coraz bardziej podobnymi do siebie. Wiara w Niego nie jest więc pretekstem do grzeszenia, ale wezwaniem do znacznie głębszej i silniejszej więzi z Nim niż więź oparta na religijności polegającej jedynie na zachowywaniu prawa. Jak odnosisz się do pojęcia zbawienia wyłącznie przez wiarę, bez uczyn− ków prawa? Czy przeraża cię ono nieco, jako że obawiasz się, że może się stać wymówką, by grzeszyć, czy raczej jest dla ciebie źródłem radości? Jak twoja odpowiedź świadczy o twoim zrozumieniu zbawienia?
34
PIĄTEK — 21 października DO DALSZEGO STUDIUM: „Wielokrotnie było mi ukazywane niebezpieczeństwo tkwiące w tym, że jako lud zabawiamy się fałszywymi ideami usprawiedliwienia przez wiarę. Pokazywano mi przez lata, że szatan będzie działał w szczególny sposób, aby w tym punkcie zaciemnić umysł. Zbyt często kładziono nacisk na prawo Boże i przedstawiano je zgromadzeniom w sposób niemal pozbawiony znajomości Jezusa Chrystusa i Jego związku z prawem, tak jak w przypadku ofiary Kaina. Pokazano mi, że wielu było powstrzymywanych od wiary z powodu pomieszanych i pogmatwanych idei zbawienia, ponieważ kaznodzieje nie działali we właściwy sposób, by poruszyć ich serca. Przez lata byłam przynaglana w swoich myślach w kwestii przypisanej sprawiedliwości Chrystusa. (...). Nie ma takiej kwestii, na którą trzeba kłaść większy nacisk, częściej powtarzać czy też mocniej wpajać w umysły wszystkich, niż to, że rzeczą niemożliwą dla upadłego człowieka jest zasłużenie sobie na cokolwiek poprzez najlepsze dobre uczynki. Zbawienie jest jedynie przez wiarę w Jezusa Chrystusa” (Wiara i uczynki, s. 18-19). „Prawo żąda sprawiedliwości i grzesznik jest ją winny prawu, ale nie potrafi jej przedłożyć. Jedyny sposób, w jaki może on osiągnąć sprawiedliwość, to poprzez wiarę. Przez wiarę może przynieść Bogu zasługi Chrystusa i Bóg umieszcza posłuszeństwo swego Syna na rachunku grzesznika. Sprawiedliwość Jezusa zostaje przyjęta w miejsce ludzkiego uchybienia i Bóg przyjmuje, przebacza oraz usprawiedliwia pokutującą i wierzącą duszę, traktując ją tak, jak gdyby była sprawiedliwa, i miłując ją tak, jak miłuje swego Syna” (Wybrane poselstwa, t. I, s. 339-340). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. W pierwszym z powyższych cytatów Ellen G. White stwierdziła, że żadne inne zagadnienie nie powinno być tak podkreślane jak usprawiedliwienie przez wiarę. Omówcie w klasie, czy to stwierdzenie jest tak samo trafne dzisiaj, jak było ponad sto lat temu. Jeśli tak, to dlaczego? 2. Dlaczego Paweł napisał, że gdyby usprawiedliwienie było dostępne przez prawo, to Chrystus umarłby daremnie (zob. Gal./Ga 2,21)? Co miał przez to na myśli? PODSUMOWANIE: Postępowanie apostoła Piotra w Antiochii mogło sugerować, że poganie nie mogli stać się prawdziwymi chrześcijanami, póki nie poddali się obrzezaniu. Paweł wykazał błędność takiej tezy. Bóg nie może nikogo uznać za sprawiedliwego na podstawie jego postępowania, ponieważ nawet najlepsi z ludzi nie są doskonali. Jedynie przyjmując to, czego Najwyższy dokonał dla nas w Chrystusie, grzesznicy mogą zostać usprawiedliwieni przez Boga.
35
POLECAMY NOWOŚĆ I WZNOWIENIE
Nowy podręcznik do nauki religii w VI klasie szkoły podstawowej. Przedstawia wielki konflikt między Bogiem a szatanem na przestrzeni wieków. Najważniejszym przesłaniem podręcznika jest zacieśnienie więzi ucznia z Jezusem oraz to, by mógł on opowiedzieć się po Jego zwycięskiej stronie.
Nadnaturalne fenomeny zapowiedziane w Biblii na czasy końca budzą coraz większe zainteresowanie ludzi. Takie tematy jak działalność aniołów, objawienia maryjne, porwania przez UFO czy życie po śmierci przyciągają naszą uwagę. Książka wyjaśnia pochodzenie różnych paranormalnych zjawisk. Ukazuje, jakie moce kryją się za kulisami tych dziwnych rzeczy.
www.sklep.znakiczasu.pl
36
Lekcja 5 — 29 października
STAROTESTAMENTOWA WIARA
STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Gal./Ga 3,1−14; Rzym./Rz 1,2; 4,3; 1 Mojż./Rdz 15,6; 12,1−3; 3 Mojż./Kpł 17,11; 2 Kor./2 Kor 5,21. TEKST PAMIĘCIOWY: „Z tego przekleństwa Prawa Chrystus nas wykupił — stawszy się za nas przekleństwem, bo napisane jest: Przeklęty każdy, którego powieszono na drzewie” (Gal./Ga 3,13 BT).
„Pewien chłopiec zrobił z drewna małą łódkę. Starannie ją skleił i pomalował, tak iż wyglądała naprawdę pięknie. Pewnego dnia ktoś mu ją ukradł i chłopiec był bardzo przygnębiony z tego powodu. Po jakimś czasie zobaczył swoją łódkę w oknie sklepu. Szczęśliwy wszedł do środka i powiedział: — To jest moja łódka! — Nie — odpowiedział właściciel sklepu. — Ona jest moja, bo za nią zapłaciłem. — Być może, ale ona jest moja, bo ja ją zrobiłem — rzekł chłopiec. — No dobrze, zapłać mi dwa dolary i możesz ją sobie zabrać. Dla małego chłopca była to spora suma, a nie miał ani centa. Jednak postanowił zarobić pieniądze. Kosił trawniki, sprzątał piwnice i wynosił śmieci, aż zarobił dwa dolary. Z pieniędzmi w ręku pobiegł do sklepu i oświadczył: — Chcę moją łódkę! Zapłacił i otrzymał ją. Wziął ją do rąk, a potem przytulił i pocałował, mówiąc: — Jesteś moją najdroższą łódką. Kocham cię. Jesteś moja. Jesteś moja po raz drugi. Kiedyś zrobiłem cię, a teraz cię odkupiłem. Podobnie jest z nami. W pewnym sensie podwójnie należymy do Boga. On nas stworzył, a gdy trafiliśmy do diabelskiego składu staroci, Jezus przyszedł i odkupił nas za wysoką cenę — nie srebrem czy złotem, ale swoją bezcenną krwią. Należymy do Pana z tytułu stworzenia i odkupienia” (William Moses Tidwell, Pointed Illustrations, Kansas City 1951, s. 97).
37
Nierozumni Galatowie
NIEDZIELA — 23 października
Przeczytaj Gal./Ga 3,1−5. Podsumuj własnymi słowami to, co Paweł napi− sał w tych wersetach. W jakim sensie grozi nam wpadanie w tę samą duchową pułapkę polegającą na odchodzeniu od ewangelii ku legalizmowi? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Współcześni tłumacze rozmaicie próbują oddać sens słów Pawła w Gal./Ga 3,1 o nierozumnych Galatach. W rzeczywistości apostoł użył w języku greckim niezwykle mocnego słowa. To greckie słowo anoetos pochodzi od słowa nous (umysł, rozum) i oznacza dosłownie bezmyślny. Galatowie zachowywali się tak, jakby całkowicie utracili zdolność myślenia. Paweł nie poprzestaje na tym. Z uwagi na ich głupie postępowanie zastanawia się, czy czasami jakiś czarnoksiężnik nie rzucił na nich czaru. — Któż was omamił? — pyta apostoł. Jego słowa mogą sugerować, że przyczyną ich stanu jest sam diabeł (zob. 2 Kor./2 Kor 4,4). Paweł był bardzo oburzony odstępstwem Galatów od ewangelii, gdyż oni dobrze wiedzieli, że zbawienie jest oparte na ofierze Chrystusa. Nie mogli przeoczyć tego faktu. Greckie słowo przetłumaczone jako „wymalowany” czy „nakreślono” (BT) w Gal./Ga 3,1 dosłownie znaczy oplakatowany lub namalowany. Oznaczało ono dokonanie trwałego publicznego obwieszczenia w formie wizualnej. Paweł stwierdza, że ofiara Chrystusa była tak doniosłą częścią jego zwiastowania, iż Galatowie mogli wręcz ujrzeć oczyma umysłu ukrzyżowanego Jezusa (zob. 1 Kor./1 Kor 1,23; 2,2). Tak więc apostoł mówi im, że swoim postępowaniem odwrócili się od ukrzyżowanego Zbawiciela. Następnie Paweł porównuje obecne doświadczenie Galatów z tym, jakie było ich udziałem, gdy po raz pierwszy uwierzyli w Jezusa. Czyni to, zadając im szereg retorycznych pytań: Jak przyjęli Ducha Świętego? Jak zostali chrześcijanami? Dlaczego Bóg dał im Ducha Świętego? Czy dlatego, że na to zasłużyli? Z pewnością nie! Stało się to dlatego, że uwierzyli w dobrą nowinę o tym, co Chrystus dla nich uczynił. Skoro więc zaczęli tak dobrze, co skłoniło ich do mniemania, iż teraz muszą polegać na swoich uczynkach? Czy często zdarza ci się myśleć, nawet podświadomie: Dobrze mi idzie. Jestem w miarę dobrym chrześcijaninem. Nie robię już naprawdę złych rzeczy? Czy wtedy niepostrzeżenie zaczynasz czuć, że w jakiś sposób zasługujesz na zba− wienie? Dlaczego ten kierunek myślenia jest zdecydowanie zły?
38
Ugruntowanie w Piśmie Świętym
PONIEDZIAŁEK — 24 października
Dotąd w Liście do Galatów Paweł bronił swojej ewangelii o usprawiedliwieniu przez wiarę, odwołując się do ustaleń osiągniętych wspólnie z apostołami w Jerozolimie (zob. Gal./Ga 2,1-10) i osobistego doświadczenia samych Galatów (zob. Gal./Ga 3,1-5). Począwszy od Gal./Ga 3,6, apostoł sięga do świadectwa Pisma Świętego jako ostatecznego potwierdzenia swojej ewangelii. W rzeczy samej Gal./Ga 3,6—4,31 to zbiór kolejnych argumentów biblijnych na rzecz ewangelii. Co Paweł miał na myśli, mówiąc o Piśmie w Gal./Ga 3,6−8? Zob. Rzym./Rz 1,2; 4,3; 9,17. Ważne jest, byśmy pamiętali, że, gdy Paweł pisał List do Galatów, nie istniał jeszcze Nowy Testament. Paweł był jednym z pierwszych autorów natchnionych pism, które później weszły w skład Nowego Testamentu. Ewangelia Marka prawdopodobnie jest najwcześniejszą z czterech ewangelii, ale została napisana tuż przed śmiercią Pawła lub wkrótce potem (65 rok n.e.), to znaczy około piętnastu lat po tym, jak apostoł napisał List do Galatów. A zatem, gdy Paweł mówił o Piśmie, miał na myśli Stary Testament. Pismo Święte Starego Testamentu odgrywa ogromną rolę w nauczaniu Pawła. Nie postrzegał on Starego Testamentu jako martwej księgi, ale jako żywe i mocne Słowo Boże. W 2 Tym./2 Tm 3,16 napisał: „Całe Pismo przez Boga jest natchnione”. Greckie słowo przetłumaczone jako wyrażenie „przez Boga (...) natchnione” to theopneustos. Pierwsza część tego słowa (theo) znaczy Bóg, natomiast druga część znaczy tchnięte. Tak więc Pismo Święte jest Bogiem tchnięte czy raczej tchnięte przez Boga. Paweł posługiwał się Biblią między innymi po to, by wykazać, że Jezus jest obiecanym Mesjaszem (zob. Rzym./Rz 1,2), by udzielać pouczeń dotyczących chrześcijańskiego życia (zob. Rzym./Rz 13,8-10) i dowodzić słuszności swojego nauczania (zob. Gal./Ga 3,8-9). Trudno określić, jak wiele razy apostoł cytował Stary Testament, ale cytaty starotestamentowe występują we wszystkich jego listach, poza dwoma najkrótszymi — do Tytusa i do Filemona. Przeczytaj uważnie Gal./Ga 3,6−14. Znajdź starotestamentowe fragmenty zacytowane przez Pawła w tych wersetach. Jak świadczy to o autorytecie Sta− rego Testamentu w czasach apostolskich?
Czy zdarza ci się czasami myśleć, że jakaś część Biblii jest bardziej na− tchniona niż inne? Dlaczego takie myślenie jest błędne i niebezpieczne, zwa− żywszy stwierdzenie Pawła w 2 Tym./2 Tm 3,16?
39
Poczytany jako sprawiedliwy
WTOREK — 25 października
Dlaczego Paweł w pierwszej kolejności odwołuje się do Abrahama jako biblij− nego dowodu potwierdzającego jego ewangeliczne przesłanie (zob. Gal./Ga 3,6)? Abraham był jedną z głównych postaci żydowskiej tradycji religijnej. Był nie tylko przodkiem narodu izraelskiego. Żydzi w czasach Pawła uważali Abrahama za wzorzec prawdziwego Izraelity. Wielu wierzyło nie tylko w to, że jedną z cech wyróżniających Abrahama było jego posłuszeństwo wobec Boga, ale także w to, że Pan poczytał Abrahama za sprawiedliwego właśnie ze względu na to posłuszeństwo. Przecież Abraham porzucił swoją ojczyznę i ród, przyjął znak obrzezania, a nawet był gotowy ofiarować syna na rozkaz Boga. To dopiero posłuszeństwo! Kładąc nacisk na rzekomą konieczność obrzezania, przeciwnicy Pawła z pewnością szli takim tokiem rozumowania. Jednak apostoł odwrócił argumenty, odwołując się do Abrahama — w samym Liście do Galatów dziewięciokrotnie — przede wszystkim jako do przykładu wiary, a nie jedynie zachowywania przykazań. Rozważ cytat Pawła z 1 Mojż./Rdz 15,6. Co to znaczy, że wiara Abrahama została mu poczytana ku usprawiedliwieniu (zob. Rzym./Rz 4,3−6.8−11.22−24)?
Podczas gdy usprawiedliwienie jest metaforą zaczerpniętą z języka prawniczego, słowo poczytano jest metaforą zaczerpniętą z dziedziny biznesu. Może oznaczać: zapisano na jego konto. Słowo to zostało użyte w odniesieniu do Abrahama nie tylko w Gal./Ga 3,6, ale w związku z tym patriarchą występuje dodatkowo jeszcze 11 razy. Niektóre przekłady oddają to słowo jako zaliczono lub przypisano. Według metafory użytej przez Pawła, tym, co zostaje zapisane na nasze konto, jest usprawiedliwienie czy inaczej sprawiedliwość. Rodzi się zatem pytanie: Na jakiej podstawie Bóg uznaje nas za sprawiedliwych? Z pewnością nie na podstawie posłuszeństwa — wbrew temu, co twierdzili przeciwnicy Pawła. Bez względu na to, co mówili oni o posłuszeństwie Abrahama, Pismo Święte stwierdza, że to ze względu na wiarę Abraham został uznany przez Pana za sprawiedliwego. Biblia mówi jasno: Posłuszeństwo Abrahama nie było podstawą jego usprawiedliwienia, ale raczej jego efektem. Abraham był posłuszny nie po to, by zostać usprawiedliwionym, ale dlatego, że został usprawiedliwiony. Usprawiedliwienie prowadzi do posłuszeństwa, nie odwrotnie. Zastanów się, co to oznacza, iż jesteś usprawiedliwiony nie przez to, co robisz, ale jedynie przez to, czego Chrystus dokonał dla ciebie. Dlaczego jest to dobra nowina? Jak możesz przyswoić sobie tę prawdę — uwierzyć, że odno− si się ona do ciebie osobiście, bez względu na twoje upadki i zmagania z prze− szłości, a także te obecne?
40
Ewangelia w Starym Testamencie
ŚRODA — 26 października
„Pismo, które przewidziało, że Bóg z wiary usprawiedliwia pogan, uprzednio zapowiedziało Abrahamowi: W tobie będą błogosławione wszystkie narody” (Gal./Ga 3,8). Paweł napisał, że Abrahamowi nie tylko została ogłoszona ewangelia, ale że ogłosił mu ją sam Pan. Zatem musi to być prawdziwa ewangelia. Ale kiedy Bóg ogłosił ewangelię Abrahamowi? Cytat Pawła z 1 Mojż./Rdz 12,3 wskazuje, że miał on na myśli przymierze zawarte przez Jahwe z Abrahamem podczas powołania opisanego w 1 Mojż./Rdz 12,1-3. Przeczytaj 1 Mojż./Rdz 12,1−3. Co wersety te mówią o naturze przymierza zawartego przez Pana z Abrahamem?
Podstawą przymierza Boga z Abrahamem były Jego obietnice złożone patriarsze. Pan czterokrotnie zapewnił Abrahama o tym, co dla niego uczyni. Boże obietnice dla patriarchy są zdumiewające między innymi z tego względu, iż — bez wyjątku — były jednostronne. Jahwe obiecał wszystko, a Abraham nie obiecał niczego. Jest to zdecydowane przeciwieństwo tego, jak większość ludzi postrzega relację z Bogiem. Zazwyczaj staramy się obiecać Panu, że będziemy Mu służyć, jeśli On uczyni coś w zamian dla nas. Na tym, mniej więcej, polega legalizm. Jednak Wszechmogący nie oczekiwał od Abrahama, że ten cokolwiek Mu obieca, a jedynie że przyjmie przez wiarę Jego obietnice. Oczywiście nie było to łatwe, gdyż patriarcha nauczył się liczyć tylko na siebie, a teraz miał całkowicie zdać się na Boga (zob. 22. rozdział Księgi Rodzaju). Powołanie Abrahama ilustruje więc znaczenie ewangelii, a mianowicie zbawienie przez wiarę. Niektórzy dochodzą do błędnego wniosku, że Biblia uczy dwóch sposobów zbawienia. Twierdzą mianowicie, że w czasach starotestamentowych zbawienie było oparte na zachowywaniu przykazań, a ponieważ nie funkcjonowało to najlepiej, Bóg usunął prawo i umożliwił zbawienie przez wiarę. Tego rodzaju twierdzenia są jednak dalekie od biblijnej prawdy. Jak napisał Paweł w Gal./Ga 1,7 — istnieje tylko jedna ewangelia. Jakie inne starotestamentowe przykłady zbawienia wyłącznie przez wiarę możesz podać? Zob. 3 Mojż./Kpł 17,11; Ps./Ps 32,1−5; 2 Sam./2 Sm 12,1−13; Zach./Za 3,1−4.
Nierzadko słyszymy w pewnych kręgach wyrażenie tania łaska. Łaska nie jest i nie może być tania — ona jest za darmo (przynajmniej dla nas). Więcej, niweczy− my ją, gdy usiłujemy dodać coś do niej przez nasze uczynki albo gdy sądzimy, że możemy z niej uczynić usprawiedliwienie dla grzeszenia. Ku której z tych niewła− ściwych opcji bardziej się skłaniasz i jak możesz się przed tym ustrzec?
41
Odkupieni z przekleństwa (zob. Gal./Ga 3,9−14)
CZWARTEK — 27 października
Przeciwnicy Pawła musieli być zdumieni jego odważnymi słowami zawartymi w Gal./Ga 3,10. Z pewnością nie sądzili, że znajdują się pod przekleństwem — oczekiwali raczej błogosławieństwa za swoje posłuszeństwo. Jednak apostoł napisał jednoznacznie: „Na tych wszystkich, którzy polegają na uczynkach wymaganych przez Prawo, ciąży przekleństwo. Napisane jest bowiem: Przeklęty każdy, kto nie wypełnia wytrwale wszystkiego, co nakazuje wykonać Księga Prawa” (Gal./Ga 3,10 BT). Paweł porównuje dwie zupełnie odmienne możliwości: zbawienie przez wiarę i zbawienie przez uczynki. Błogosławieństwa i przekleństwa przymierza, wymienione w 27. i 28. rozdziale Księgi Powtórzonego Prawa, są jasne. Ci, którzy są posłuszni, są błogosławieni, a ci, którzy nie są posłuszni, są przeklęci. To znaczy, że jeśli ktoś chce polegać na posłuszeństwie prawu jako warunku akceptacji przez Boga, musi zachować całe prawo. Nie mamy swobody wyboru, czego chcemy przestrzegać, ani nie powinniśmy zakładać, że Pan jest gotowy przeoczyć kilka błędów od czasu do czasu. Możliwości są tylko dwie: wszystko albo nic. To oczywiście zła nowina — nie tylko dla pogan, ale także dla legalistów stojących w opozycji wobec Pawła, gdyż „wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej” (Rzym./Rz 3,23). Bez względu na to, jak bardzo staralibyśmy się być dobrzy, ze strony prawa możemy liczyć tylko na jedno — potępi nas jako przestępców. W jaki sposób Chrystus wyzwolił nas spod przekleństwa prawa? Zob. Gal./Ga 3,13; 2 Kor./2 Kor 5,21. Paweł wprowadza kolejną metaforę, by wyjaśnić, co Bóg uczynił dla nas w Chrystusie. Greckie słowo przetłumaczone jako wykupił oznaczało wpłacenie okupu w celu uwolnienia zakładników lub wyzwolenia niewolnika. Ponieważ zapłatą za grzech jest śmierć, karą za przekroczenie prawa nierzadko był wyrok śmierci. Okup zapłacony za nasze zbawienie nie był mały — kosztował życie Chrystusa (zob. Jan/J 3,16). Jezus wykupił nas z przekleństwa, biorąc na siebie nasze grzechy (zob. 1 Kor./1 Kor 6,20; 7,23). Dobrowolnie przyjął na siebie nasze przekleństwo i cierpiał za nas pełną karę za grzech (zob. 2 Kor./2 Kor 5,21). Paweł posługuje się słowami z 5 Mojż./Pwt 21,23 jako biblijnym dowodem. Zgodnie z żydowskim zwyczajem dana osoba była pod Bożą klątwą, jeśli, po egzekucji, jej ciało było zawieszane na drzewie. Śmierć Jezusa na krzyżu była postrzegana właśnie jako przykład tej klątwy (zob. Dz./Dz 5,30; 1 Piotra/1 P 2,24). Nic więc dziwnego, że dla wielu Żydów mowa o ukrzyżowanym Chrystusie była powodem zgorszenia, gdyż nie byli oni w stanie pojąć, jak Mesjasz mógł być przeklęty przez Boga. Ale tak właśnie zakładał Jego plan. Mesjasz poniósł przekleństwo. Jednak to nie było Jego przekleństwo, ono było nasze!
42
PIĄTEK — 28 października DO DALSZEGO STUDIUM: „Na Chrystusa jako na naszego orędownika złożone zostały nieprawości nas wszystkich. Został uznany za przestępcę po to, abyśmy mogli być uwolnieni od potępienia. Wina wszystkich potomków Adama uciskała Jego serce. Gniew Boga z powodu grzechów — groźny przejaw Jego niezadowolenia z powodu naszych nieprawości — wypełnił duszę Syna przerażeniem. W ciągu całego swego życia Jezus głosił upadłemu światu dobrą nowinę o miłosierdziu i przebaczającej miłości Ojca. Zbawienie najgorszego z grzeszników było częstym tematem Jego nauczania. Lecz teraz, gdy dźwigał na sobie straszne brzemię winy, nie mógł dostrzec przebaczającej twarzy Ojca. Odwrócenie Ojcowskiego oblicza od Zbawiciela w tej godzinie najwyższego cierpienia przenikało Jego serce bólem, którego człowiek nigdy nie będzie w stanie zrozumieć. Moralne cierpienie było tak wielkie, że ledwie odczuwał fizyczny ból. Gwałtowne pokusy szatańskie nękały serce Jezusa. Zbawiciel nie mógł przebić się wzrokiem poza ciemności grobu. Nie podtrzymywała Go nadzieja, że wyjdzie z grobu jako zwycięzca i że Jego ofiara zostanie przyjęta przez Ojca. Obawiał się, że grzech był tak wielką obrazą dla Boga, iż spowoduje Jego rozdzielenie z Ojcem na wieki. Chrystus odczuwał strach, jakiego dozna grzesznik, gdy ustanie miłosierdzie dla upadłego świata. Z samej istoty grzechu wynikało, że jako na przedstawiciela ludzkości spadnie na Niego gniew Boży i kielich goryczy stanie się jeszcze bardziej gorzki. Serce Syna Bożego łamało się pod wpływem tych myśli” (Życie Jezusa, s. 542-543). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Także obecnie w naszym Kościele niektórzy mają trudności ze zrozumieniem zbawienia wyłącznie przez wiarę, czyli faktu, że Bóg przez Chrystusa zbawia nas z łaski, niezależnie od naszych uczynków. Dlaczego niektórzy wahają się przyjąć tę doniosłą prawdę? 2. Paweł w bardzo zdecydowanych słowach wypowiadał się przeciwko błędnej tezie o zbawieniu z uczynków. Jak świadczy to o znaczeniu poprawnej teologii? Dlaczego jako Kościół powinniśmy stanowczo sprzeciwiać się głoszeniu wśród nas teologicznych błędów? PODSUMOWANIE: Od początku do końca w naszym chrześcijańskim życiu podstawą naszego zbawienia jest wyłącznie wiara w Chrystusa. To dlatego, że Abraham uwierzył w Boże obietnice, Pan uznał go za sprawiedliwego. Ten sam dar sprawiedliwości jest dostępny dla każdego, kto ma wiarę Abrahama. Jedynym powodem, dla którego nie zostaliśmy potępieni za nasze występki, jest to, że Jezus zapłacił cenę za nasze grzechy i umarł zamiast nas.
43
ROZPOCZĘCIE TYGODNIA MODLITWY Lekcja 6 — 5 listopada
WYŻSZOŚĆ OBIETNICY
STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Gal./Ga 3,15−20; 1 Mojż./Rdz 9,11−17; Mat./Mt 5,17−20; 2 Mojż./Wj 16,22−26; 1 Mojż./Rdz 15,1−6. TEKST PAMIĘCIOWY: „Gdyby dziedzictwo pochodziło z Prawa, tym samym nie mogłoby pochodzić z obietnicy. A tymczasem przez obietnicę Bóg okazał łaskę Abrahamowi” (Gal./Ga 3,18 BT).
Ktoś zapytał pewnego polityka: — Czy dotrzymał pan wszystkich obietnic, jakie złożył pan podczas kampanii wyborczej? — Tak — odpowiedział. — Wszystkich, których zamierzałem dotrzymać. Kto z nas nie doświadczył niespełnionej obietnicy — tej otrzymanej od kogoś i tej danej komuś innemu? Czasami ludzie składają obietnice, zamierzając ich dotrzymać, ale potem tego nie czynią. Inni składają obietnice, z góry wiedząc, że ich nie dotrzymają. Na przykład o Stalinie powiadano, że gdy towarzysz Stalin coś obiecuje, to... obiecuje. Niestety, czasami dotyczy to każdego z nas. Na nasze szczęście, gdy Bóg coś obiecuje, to dotrzymuje obietnicy. Słowo Boże jest pewne i niezmienne. Pan mówi: — „Jak powiedziałem, tak to wykonuję, jak postanowiłem, tak to czynię” (Iz./Iz 46,11). W lekcji tego tygodnia Paweł kieruje naszą uwagę na związek między Bożą obietnicą daną Abrahamowi a prawem danym Izraelitom ponad cztery wieki później. Jak należy rozumieć zależność między nimi i co wynika z tej zależności w kontekście głoszenia ewangelii?
44
Prawo i wiara (zob. Gal./Ga 3,15−18)
NIEDZIELA — 30 października
Choć przeciwnicy Pawła przyznawali, że życie Abrahama było przede wszystkim nacechowane wiarą, to apostoł wiedział, że nadal mieli wątpliwości co do tego, dlaczego Bóg nadał Izraelitom prawo ponad cztery wieki po złożeniu obietnicy Abrahamowi. Czy nadanie prawa nie unieważniało poprzedniego przymierza? Do czego zmierza Paweł w swojej analogii między testamentem sporządza− nym przez człowieka a przymierzem Boga z Abrahamem? Zob. Gal./Ga 3,15−18.
Przymierze i testament zazwyczaj nieco różnią się od siebie. Przymierze najczęściej jest wzajemną umową, kontraktem czy traktatem zawieranym między dwiema lub więcej stronami, natomiast testament jest deklaracją jednej osoby. Septuaginta nigdy nie tłumaczy Bożego przymierza z Abrahamem greckim słowem używanym w odniesieniu do wzajemnych umów czy kontraktów (syntheke). Zamiast tego pojawia się tu słowo oznaczające testament czy wolę pojedynczej osoby (diatheke). Dlaczego? Zapewne dlatego, że greccy tłumacze rozumieli, iż Boże przymierze z Abrahamem nie było traktatem zawartym między dwiema stronami składającymi wzajemnie wiążące obietnice. Przeciwnie, Boże przymierze było oparte wyłącznie na woli Jahwe. Nie zawierało cienia jakichkolwiek warunków. Abraham miał po prostu przyjąć to, co powiedział Pan. Paweł zwraca uwagę na dwojakie znaczenie słów testament i przymierze, aby naświetlić szczególne cechy przymierza Jahwe z Abrahamem. Tak jak w przypadku ludzkiego testamentu, Boża obietnica także dotyczy określonych beneficjentów/spadkobierców — Abrahama i jego potomstwa (zob. 1 Mojż./Rdz 12,1-5; Gal./Ga 3,16) — oraz dziedzictwa (zob. 1 Mojż./Rdz 13,15; 17,8; Rzym./Rz 4,13; Gal./Ga 3,29). Dla Pawła najważniejszy jest niezmienny charakter Bożej obietnicy. Jak uprawomocniony ludzki testament nie może być zmieniony, tak też nadanie prawa za pośrednictwem Mojżesza nie może po prostu unieważnić poprzedniego przymierza Pana z Abrahamem. Boże przymierze jest obietnicą (zob. Gal./Ga 3,16), a przecież Pan nigdy nie łamie swoich obietnic (zob. Iz./Iz 46,11; Hebr./Hbr 6,18). W poniższych wersetach zastąp słowo przymierze słowem obietnica. Jaki jest charakter przymierza w każdym z tych fragmentów Biblii? Jak zrozumienie Bożego przymierza jako obietnicy objaśnia znaczenie każdego fragmentu tek− stu i pomaga nam lepiej zrozumieć, czym jest przymierze (zob. 1 Mojż./Rdz 9,11−17; 15,18; 17,1−21)? Czego uczy nas to o charakterze Pana i naszym za− ufaniu do Niego?
45
Wiara i prawo (zob. Rzym./Rz 3,31)
PONIEDZIAŁEK — 31 października
Paweł usilnie opowiadał się za wyższością wiary w więzi człowieka z Bogiem. Raz po raz podkreślał, że ani obrzezanie, ani inne uczynki prawa nie są warunkiem zbawienia, „jako że nikt nie osiągnie usprawiedliwienia dzięki uczynkom wymaganym przez Prawo” (Gal./Ga 2,16 BT). Nie uczynki prawa są znakiem wyróżniającym wierzących, ale wiara (zob. Gal./Ga 3,7). Ta wielokrotna negacja uczynków prawa jako warunku zbawienia czy usprawiedliwienia rodzi pytania: Czy prawo nie ma żadnej wartości? Czy Bóg usunął prawo? Skoro zbawienie jest przez wiarę, a nie przez uczynki prawa, czy to znaczy, że Paweł twierdził, iż wiara usuwa prawo? Porównaj Rzym./Rz 3,31 z Rzym./Rz 7,7.12; 8,3 i Mat./Mt 5,17−20. Argumentacja Pawła w 3. rozdziale Listu do Rzymian jest zbieżna z wykładem o wierze i prawie w Liście do Galatów. Wiedząc, że jego twierdzenia mogą prowadzić niektórych do nadmiernie uproszczonego wniosku, iż wywyższa on wiarę kosztem prawa, apostoł zadaje retoryczne pytanie: — „Czy więc przez wiarę obalamy Prawo?” (Rzym./Rz 3,31 BT). Słowo przetłumaczone jako „unieważniamy” lub jako „obalamy” (BT) w Rzym./Rz 3,31 to grecki wyraz katargeo. Paweł używa tego słowa dość często, a można je przetłumaczyć także jako zniweczyć (zob. Rzym./Rz 3,3), znieść (zob. Ef./Ef 2,15), unicestwić (Rzym./Rz 6,6), a nawet skazić (1 Kor./1 Kor 6,13 BG). Oczywiste jest więc, że gdyby Paweł chciał podkreślić pogląd, że prawo zostało w jakikolwiek sposób unieważnione przez śmierć Chrystusa, jak twierdzą dzisiaj niektórzy, miałby ku temu świetną okazję w Liście do Rzymian czy Liście do Galatów. Jednak apostoł nie tylko stanowczo zaprzecza tego rodzaju przypuszczeniom, ale wręcz stwierdza, że przez ewangelię „raczej ustanawiamy Prawo” (Rzym./Rz 3,31 BR)! „Plan usprawiedliwienia przez wiarę świadczy o Bożym poszanowaniu prawa domagającego się pojednawczej ofiary. Gdyby usprawiedliwienie przez wiarę obalało prawo, to nie istniałaby potrzeba pojednawczej śmierci Chrystusa w celu uwolnienia grzesznika od jego grzechów i przywrócenia mu pokoju z Bogiem. Ponadto autentyczna wiara oznacza z natury nieograniczoną gotowość pełnienia woli Boga w posłuszeństwie Jego prawu. (...). Prawdziwa wiara, oparta na serdecznej miłości do Zbawiciela, może prowadzić jedynie do posłuszeństwa” (The Seventh-day Adventist Bible Commentary, t. VI, s. 510). Pomyśl, jakie byłyby konsekwencje, gdyby Paweł naprawdę twierdził, że wia− ra usuwa potrzebę zachowywania prawa Bożego. Czy to znaczy, że cudzołóstwo, kradzież i morderstwo nie byłyby już grzechem? Pomyśl, ile smutku, bólu i nędzy ludzie mogliby sobie zaoszczędzić, gdyby tylko byli posłuszni przykazaniom Pana. Jakie cierpienia w twoim życiu były wynikiem nieposłuszeństwa prawu Bożemu?
46
Cel prawa
WTOREK — 1 listopada
W Gal./Ga 3,19−29 Paweł wielokrotnie odwołuje się do prawa. Do jakiego prawa nawiązuje w tej części Listu do Galatów?
Niektórzy, przekonani, że wyrażenie „aż do” w Gal./Ga 3,19 wskazuje, iż prawo było jedynie tymczasowe, myśleli, że ten fragment tekstu musi dotyczyć wyłącznie prawa ceremonialnego, jako że cel tego prawa został zrealizowany z chwilą śmierci Chrystusa, a zatem straciło ono swoją ważność. Choć ma to sens samo w sobie, to jednak nie o to chodziło Pawłowi w Liście do Galatów. Zarówno prawo ceremonialne, jak i moralne zostało dodane na Synaju z powodu przestępstw. Jednak, rozważając poniższe pytania, przekonamy się, że Paweł miał na myśli zwłaszcza prawo moralne. Czy Paweł stwierdził, że prawo zostało dodane? Do czego zostało dodane i dlaczego? Porównaj Gal./Ga 3,19 z Rzym./Rz 5,13.20.
Apostoł nie twierdzi, że prawo zostało dodane do przymierza Boga z Abrahamem, jakby było czymś w rodzaju aneksu do testamentu zmieniającego jego pierwotne postanowienia. Prawo istniało na długo przed wydarzeniami na Synaju (zob. środową część lekcji). Paweł miał na myśli raczej to, że prawo zostało dane Izraelitom w zupełnie innym celu. Miało skierować ludzi z powrotem do Boga i Jego łaski, którą On oferuje wszystkim przychodzącym do Niego przez wiarę. Prawo objawia nam nasz grzeszny stan i potrzebę łaski Bożej. Nie zostało ono zamierzone jako swego rodzaju program zarobienia na zbawienie. Przeciwnie, zostało dane, jak stwierdza apostoł, „po to, by przestępstwo jeszcze bardziej się wzmogło” (Rzym./Rz 5,20 BT), to znaczy, by jeszcze wyraźniej objawić nam istnienie grzechu w naszym życiu (zob. Rzym./Rz 7,13). Podczas gdy prawo ceremonialne wskazuje na Mesjasza i podkreśla świętość oraz potrzebę Zbawiciela, prawo moralne, z jego zakazami i nakazami objawiającymi grzech, uczy nas, że grzech nie jest częścią naszego naturalnego stanu, ale jest złamaniem prawa Bożego (zob. Rzym./Rz 3,20; 5,13.20; 7,7-8.13). Dlatego Paweł mówi: „Gdzie zaś nie ma Prawa, tam nie ma i przestępstwa” (Rzym./Rz 4,15 BT). „Prawo Boże działa jak wielkie szkło powiększające. Nie zwiększa liczby zabrudzeń na ubraniu, ale czyni je wyraźniejszymi i objawia te, których nie sposób dostrzec gołym okiem” (William Hendriksen, New Testament Commentary, Exposition on Galatians, Grand Rapids 1968, s. 141).
47
Trwałość prawa Bożego
ŚRODA — 2 listopada
Czy stwierdzenie Pawła dotyczące tego, że prawo zostało dodane na Syna− ju, oznacza, że wcześniej nie istniało? Jeśli nie, to na czym polega różnica między stanem sprzed i po Synaju? Zob. 1 Mojż./Rdz 9,5−6; 18,19; 26,5; 39,7−10; 2 Mojż./Wj 16,22−26. Bóg nie musiał objawiać swojego prawa Abrahamowi wśród gromów, błyskawic i pod karą śmierci (zob. 2 Mojż./Wj 19,10-23). Dlaczego więc nadał prawo Izraelitom w taki właśnie sposób? Było tak dlatego, że w niewoli w Egipcie Hebrajczycy stracili z oczu wielkość Boga i Jego moralne wymagania. W ten sposób mieli uświadomić sobie ogrom swojej grzeszności i głębię świętości prawa Pańskiego. Objawienie na Synaju miało taki właśnie cel. Przeczytaj Gal./Ga 3,16−19. Co Paweł miał na myśli, pisząc, że prawo zostało dodane, „aż do przyjścia Potomka, któremu udzielono obietnicy” (Gal./Ga 3,19 BT)? Wielu rozumie ten werset tak, iż prawo dane na Synaju było tymczasowe. Pojawiło się cztery wieki po Abrahamie i straciło swą aktualność wraz ze śmiercią Chrystusa. Jednak taka interpretacja jest sprzeczna z tym, co sam Paweł mówi o prawie w Liście do Rzymian, jak również z wieloma innymi fragmentami Biblii, takimi jak Mat./Mt 5,17-19. Błąd, jaki popełniają owi interpretatorzy tego wersetu, polega na założeniu, że wyrażenie „aż do” (Gal./Ga 3,19) wskazuje ograniczony czas trwania. Niekoniecznie tak musi być. Opisując człowieka bogobojnego, psalmista mówi: — „Spokojne jest serce jego, nie boi się, aż spojrzy z góry na nieprzyjaciół swoich” (Ps./Ps 112,8). Czy to znaczy, że gdy już zatriumfuje nad swoimi przeciwnikami, zacznie się bać? W Obj./Ap 2,25 Jezus mówi: — „Trzymajcie się tylko mocno tego, co posiadacie, aż przyjdę”. Czy to znaczy, że gdy Zbawiciel przyjdzie, ustanie potrzeba dochowywania Mu wierności? Otóż rola prawa nie ustała wraz z przyjściem i śmiercią Chrystusa. Zawsze będzie ono wskazywać grzech. Paweł ma na myśli to, że pierwsze przyjście Jezusa wyznacza zdecydowany punkt zwrotny w dziejach ludzkości. Chrystus dokonał tego, czego prawo nie mogło dokonać — przyniósł prawdziwe rozwiązanie problemu grzechu, a mianowicie usprawiedliwił grzeszników i przez swego Ducha Świętego spełnia swoje prawo w nich (zob. Rzym./Rz 8,3-4). Czy kiedykolwiek myślałeś sobie: Gdyby tylko Pan uczynił dla mnie to czy tamto, to nigdy więcej nie wątpiłbym w Niego? Pomyśl, co stało się na Synaju — jak potężne objawienie mocy Bożej ujrzeli Izraelici — a mimo to, co potem zrobili? Jak świadczy to o naturze prawdziwej wiary — w jaki sposób staje się ona naszym udziałem i jak ją zachowujemy? (Zob. Kol./Kol 2,6).
48
Wyższość obietnicy
CZWARTEK — 3 listopada
„On ci to w czasie zgromadzenia na pustyni pośredniczył między aniołem, który do niego mówił na górze Synaj, a ojcami naszymi, on też otrzymał słowa żywota, aby je nam przekazać” (Dz./Dz 7,38). W Gal./Ga 3,19-20 apostoł kontynuuje rozważania o tym, że prawo nie unieważnia przymierza łaski. Jest to ważne, bo gdyby teologia przeciwników Pawła była poprawna, prawo właśnie tak powinno działać. Pomyśl, jaka byłaby nasza sytuacja jako grzeszników, gdybyśmy w kwestii zbawienia musieli polegać na naszym zachowywaniu prawa zamiast na łasce Bożej. Ostatecznie każdy z nas pozostałby bez żadnej nadziei. Choć szczegóły wywodu Pawła w Gal./Ga 3,19-20 nie są łatwe do zrozumienia, to jednak zasadnicza myśl jest oczywista — prawo jest na drugim miejscu, po obietnicy, gdyż zostało przekazane za pośrednictwem aniołów i Mojżesza. Udział aniołów w przekazaniu prawa nie jest wspomniany w Księdze Wyjścia, ale został zaznaczony w kilku miejscach Pisma Świętego (zob. 5 Mojż./Pwt 33,2 BG; Dz./Dz 7,38.53; Hebr./Hbr 2,2). Paweł posłużył się słowem „pośrednik” w 1 Tym./1 Tm 2,5 w odniesieniu do Chrystusa, ale tutaj kontekst wyraźnie sugeruje, iż miał na myśli 5 Mojż./Pwt 5,5, gdzie Mojżesz mówi: — „Ja zaś stałem wówczas pomiędzy Panem a wami, aby wam obwieszczać słowo Pana”. Choć nadanie prawa na Synaju było wydarzeniem pełnym dostojeństwa i odbywającym się w obecności licznych aniołów, przy doniosłej roli Mojżesza jako pośrednika, to jednak spotkanie Boga i adresatów prawa nie było spotkaniem bezpośrednim. Zupełnie inaczej było z obietnicą, jaką Pan złożył Abrahamowi (a zarazem wszystkim wierzącym) bezpośrednio, gdyż nie istniała potrzeba pośrednika. Tak więc, jakkolwiek prawo jest ważne, nie może zająć miejsca obietnicy zbawienia z łaski przez wiarę. Prawo pomaga nam jedynie lepiej zrozumieć, jak wspaniała jest ta obietnica. Opisz charakter bezpośrednich spotkań Abrahama z Bogiem. Jakie dobro− dziejstwo wynikało z takiej bezpośredniej społeczności z Panem? Zob. 1 Mojż./Rdz 15,1−6; 18,1−33; 22,1−18. Pomyśl o innych opisanych w Biblii spotkaniach ludzi z Bogiem — Adama i Ewy w Edenie (zob. 3. rozdział Księgi Rodzaju), śnie Jakuba o drabinie się− gającej nieba (zob. 28. rozdział Księgi Rodzaju), Pawle na drodze do Damasz− ku (zob. 9. rozdział Dziejów Apostolskich). Być może osobiście nie doświad− czyłeś czegoś aż tak nadzwyczajnego, lecz opowiedz, w jaki sposób Pan ci się objawił? Zadaj sobie pytanie, czy w twoim osobistym życiu jest coś, co powstrzymuje cię od takiej bliskości i bezpośredniego kontaktu z Bogiem, ja− kich doświadczał Abraham. Jeśli tak, co możesz zrobić, by to zmienić?
49
PIĄTEK — 4 listopada DO DALSZEGO STUDIUM: „Lud izraelski, będąc w niewoli, zatracił w dużym stopniu wiedzę o Bogu i zasadach przymierza zawartego z Abrahamem. Wyprowadzając Izraelitów z Egiptu, chciał im On objawić swą moc i swe miłosierdzie, by kochali Go i ufali Mu. Przywiódł ich aż do wybrzeży Morza Czerwonego, gdzie wydawało się, że wszelka ucieczka przed ścigającą ich armią egipską była niemożliwa. Stało się tak dlatego, by zdali sobie sprawę ze swojej absolutnej bezsilności i z potrzeby pomocy Bożej, a wówczas ich wyratował. To wypełniło ich serca miłością i wdzięcznością do Niego oraz zaufaniem, że Jego moc im pomoże. Związał ich ze sobą jako ich Wyswobodziciel z dotychczasowej niewoli. Jednak jeszcze większa prawda miała być wyryta w ich umysłach. Żyjąc wśród bałwochwalstwa i zepsucia, Izraelici zatracili prawdziwe poczucie świętości Boga i grzeszności własnych serc. Nie zdawali sobie sprawy ze swej całkowitej bezradności w okazywaniu posłuszeństwa prawu Bożemu i z potrzeby Zbawiciela. Tego wszystkiego musieli się nauczyć” (Patriarchowie i prorocy, s. 273-274). „Prawo Boże, ogłoszone w nadzwyczajnym majestacie na Synaju, jest wyrokiem potępienia na grzesznika. Celem prawa jest potępiać, bo nie ma w nim mocy przebaczenia ani odkupienia” (komentarz Ellen G. White, w: The Seventh-day Adventist Bible Commentary, t. VI, s. 1094). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Zastanów się nad obietnicami w ogólności, zwłaszcza tymi złamanymi. Co czujesz wobec ludzi, którzy nie dotrzymali danych ci obietnic? W jakim stopniu istotne jest to, czy ktoś zamierzał wywiązać się z obietnicy, ale potem nie mógł tego zrobić, zmienił zdanie lub też od początku nie zamierzał jej dotrzymać? Jak zmienił się twój poziom zaufania do osoby, która nie spełniła danej ci obietnicy, bez względu na to, z jakiego powodu się to stało? Czym jest dla ciebie pewność, że możesz ufać Bożym obietnicom? A może raczej należałoby zapytać, jak możesz się nauczyć ufać obietnicom Pana? 2. Dlaczego zagraża nam niebezpieczeństwo takiego zepsucia pod wpływem otoczenia, iż przestaniemy zwracać uwagę na ważne prawdy powierzone nam przez Boga? Jak możemy określić wpływy powodujące zepsucie i przeciwdziałać im? PODSUMOWANIE: Nadanie prawa na Synaju nie unieważniło obietnicy danej przez Najwyższego Abrahamowi. Prawo nie zmieniło też charakteru tej obietnicy. Prawo zostało nadane, aby ludzie zdali sobie sprawę z rozmiarów swej grzeszności i uznali potrzebę Bożej obietnicy danej Abrahamowi i jego potomkom.
50
ZAKOŃCZENIE TYGODNIA MODLITWY DOROCZNE DARY OFIARNOŚCI Lekcja 7 — 12 listopada
DROGA WIARY
STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Gal./Ga 3,21−25; 3 Mojż./Kpł 18,5; Rzym./Rz 3,9−19; 1 Kor./1 Kor 9,20; Rzym./Rz 3,1−2; 8,1−4. TEKST PAMIĘCIOWY: „Pismo poddało wszystko pod [władzę] grzechu, aby obietnica dostała się dzięki wierze w Jezusa Chrystusa tym, którzy wierzą” (Gal./Ga 3,22 BT). Gołębie pocztowe są znane z tego, że potrafią przelecieć setki kilometrów i trafić do miejsca przeznaczenia ze zdumiewającą dokładnością. Ale nawet one czasami ulegają dezorientacji i nie wracają. Jedno z najdziwniejszych zdarzeń tego rodzaju miało miejsce w Anglii, gdy w krótkim czasie około 20 tys. gołębi pocztowych (wartych prawie 2 mln zł) nie wróciło do swoich gołębników. Do dzisiaj nie wyjaśniono przyczyn tego zdarzenia. Większość z nas w jakiś sposób przekonała się, że dezorientacja czy zagubienie się nie są przyjemnym przeżyciem. Napełniają nas lękiem i niepokojem, a nawet powodują panikę. To samo dotyczy sfery duchowej. Nawet po przyjęciu Jezusa jako naszego Zbawiciela możemy się zagubić, ulec dezorientacji, tak iż nie będziemy potrafili wrócić do Niego. Dobrą nowiną jest to, że Bóg nie pozostawił nas samych, zdanych na własne siły. Wyznaczył drogę wiary objawioną w ewangelii, a częścią tej drogi jest Jego prawo. Wielu ludzi usiłuje oddzielić prawo od ewangelii — niektórzy nawet uważają je za przeciwstawne. Taki pogląd jest nie tylko niewłaściwy, ale wręcz tragiczny w skutkach. Bez prawa nie byłoby ewangelii. Właściwie nie można zrozumieć ewangelii bez prawa.
51
Prawo i obietnica
NIEDZIELA — 6 listopada
„Czy może Prawo to sprzeciwia się obietnicom Bożym?” (Gal./Ga 3,21 BT). Paweł, przewidując, że jego wyjaśnienia mogą doprowadzić przeciwników do wniosku, iż ma on lekceważące podejście do prawa, albo że twierdzenie o wyższości Bożych obietnic jest jedynie pretekstem do umniejszania znaczenia Mojżesza i Tory, apostoł zadaje pytanie, które musiało im przyjść na myśl: — Czy to znaczy, że prawo jest przeciwne obietnicom Bożym? Paweł odpowiada na nie stanowczo: — Bynajmniej! Taki wniosek jest niewłaściwy, gdyż Pan nie przeciwstawia się sam sobie. Bóg dał zarówno obietnicę, jak i prawo. Prawo nie jest sprzeczne z obietnicą. Obietnica i prawo mają po prostu inne role i funkcje w Jego planie zbawienia. Jakie błędne poglądy na temat roli prawa wyznawali przeciwnicy Pawła? Zob. Gal./Ga 3,21; 3 Mojż./Kpł 18,5; 5 Mojż./Pwt 6,24.
Ludzie ci wierzyli, że prawo jest w stanie obdarzyć ich duchowym życiem. Najprawdopodobniej ich poglądy opierały się na błędnej interpretacji starotestamentowych wersetów takich jak 3 Mojż./Kpł 18,5 i 5 Mojż./Pwt 6,24, które mówią o tym, jak powinni żyć ci, którzy trwają w przymierzu z Bogiem. Prawo jedynie reguluje życie w przymierzu, lecz ludzie ci doszli do wniosku, że właśnie prawo jest źródłem więzi człowieka z Panem. Biblia wyraźnie poświadcza, że moc ożywiania należy wyłącznie do Boga i Jego Ducha (zob. 2 Król./2 Krl 5,7; Neh./Ne 9,6; Jan/J 5,21; Rzym./Rz 4,17). Prawo nie może nikogo ożywić w sensie duchowym. Nie oznacza to jednak, że prawo jest przeciwne Bożej obietnicy. Starając się dowieść, iż prawo nie może dawać życia, Paweł napisał: „Pismo wyraźnie mówi, że cała ludzkość znajduje się pod władzą grzechu” (Gal./Ga 3,22 BR). W Rzym./Rz 3,9-19 apostoł przy pomocy wersetów zaczerpniętych ze Starego Testamentu przedstawia nasz rzeczywisty stan. Zestawia te fragmenty tekstu w nieprzypadkowy sposób. Zaczyna od sedna problemu grzechu — egoistycznej postawy będącej przekleństwem człowieka — a następnie, werset po wersecie, opisuje wszechobecność i powszechność grzechu. Do czego zmierza? Otóż do tego, że z powodu rozmiarów grzechu i ograniczonych możliwości prawa obietnica życia wiecznego może stać się naszym udziałem jedynie dzięki sprezentowanej nam wierności Chrystusa. Choć prawo nie może nas zbawić, jakie dobrodziejstwa wynikają z jego przestrzegania? Jakiego praktycznego wymiaru dobra doświadczyłeś w wyni− ku posłuszeństwa przykazaniom Bożym?
52
Poddani pod straż prawa
PONIEDZIAŁEK — 7 listopada
W Gal./Ga 3,23 Paweł napisał, że „do czasu przyjścia wiary byliśmy poddani pod straż Prawa” (BT). Mówiąc my, ma na myśli judeochrześcijan ze zborów w Galacji. To oni znali prawo i to właśnie do nich w szczególności zwracał się apostoł, począwszy od Gal./Ga 2,15. Można to dostrzec również w rozróżnieniu między my w Gal./Ga 3,23 a wy w Gal./Ga 3,26. W Gal./Ga 3,23 czytamy: „Zanim zaś przyszła wiara…”. W języku greckim fragment tego wersetu brzmi następująco: Przed nadejściem tej wiary. Ponieważ Paweł porównuje miejsce prawa przed i po przyjściu Chrystusa (zob. Gal./Ga 3,24), wyrażenie ta wiara zapewne odnosi się do samego Jezusa, a nie do chrześcijańskiej wiary w ogóle. Paweł mówi, że Żydzi przed przyjściem Chrystusa byli poddani pod straż prawa, czy — bardziej dosłownie — „pod Prawem byliśmy pilnowani” (BI). Co to znaczy być pod prawem? Porównaj Gal./Ga 3,22−23 z Rzym./Rz 6,14−15; 1 Kor./1 Kor 9,20; Gal./Ga 4,4−5.21; 5,18.
Paweł w swoich listach 12 razy używa wyrażenia pod prawem. W zależności od kontekstu może ono mieć kilka różnych znaczeń. 1. Pod prawem jako rzekomy alternatywny sposób zbawienia (zob. Gal./Ga 4,21). Przeciwnicy Pawła w Galacji twierdzili, że przez posłuszeństwo można uzyskać sprawiedliwość dającą życie. Jednak apostoł wykazał, że jest to niemożliwe (zob. Gal./Ga 3,21-22). W swoim liście Paweł stwierdził wręcz, że Galatowie, pragnąc być pod prawem, w rzeczywistości odrzucali Chrystusa (zob. Gal./Ga 5,2-4). 2. Pod prawem, czyli pod potępieniem orzeczonym przez prawo (zob. Rzym./Rz 6,14-15). Prawo nie jest środkiem mogącym dokonać zadośćuczynienia za grzech i pojednania. Na tych, którzy pogwałcili jego wymagania, ciąży wyrok potępienia. W takiej sytuacji znajdują się wszyscy ludzie. Prawo działa jak strażnik więzienny trzymający w niewoli wszystkich, którzy je złamali i ściągnęli na siebie wyrok śmierci. Jak się przekonamy, studiując jutrzejszą część lekcji, użycie słowa straż w bliskim sąsiedztwie wyrażenia pod prawem (zob. Gal./Ga 3,23) wskazuje, że Paweł tak właśnie rozumiał znaczenie tego wyrażenia w tym fragmencie listu. Powiązane z tym wyrażeniem greckie słowo ennomos, zazwyczaj tłumaczone jako pod prawem, dosłownie oznacza legalny, poddany prawu i odnosi się do życia zgodnego z wymaganiami prawa, prowadzonego dzięki więzi z Chrystusem (zob. 1 Kor./1 Kor 9,21). Nie można zostać usprawiedliwionym przez uczynki prawa, to znaczy przez przestrzeganie prawa niezależnie od Jezusa, gdyż jedynie ci, którzy są sprawiedliwi przez wiarę, będą żyć (zob. Gal./Ga 3,11). Ta prawda nie unieważnia prawa, a jedynie zwraca uwagę na fakt, że prawo nie może nam dać życia wiecznego. Na to jest już dawno za późno.
53
Prawo jako nasz strażnik
WTOREK — 8 listopada
Paweł przytacza dwa zasadnicze wnioski dotyczące prawa: (1) prawo nie unieważnia ani nie usuwa Bożej obietnicy danej Abrahamowi (zob. Gal./Ga 3,15-20), (2) prawo nie jest przeciwne obietnicy (zob. Gal./Ga 3,21-22). Zatem jaką rolę odgrywa prawo? Apostoł napisał, że zostało ono „dodane ze względu na przestępstwa” (Gal./Ga 3,19 BT), i dalej rozwija tę myśl, posługując się trzema słowami czy zwrotami odnoszącymi się do prawa: „poddani pod straż” (Gal./Ga 3,23 BT), „trzymani w zamknięciu” (Gal./Ga 3,23 BT) i wychowawca (zob. Gal./Ga 3,24 BT). Przeczytaj uważnie i z modlitwą Gal./Ga 3,19−24. Co Paweł mówi o prawie w tych wersetach? Wiele współczesnych przekładów Listu do Galatów interpretuje wypowiedź Pawła o prawie w Gal./Ga 3,19 w negatywny sposób. Jednak oryginalny język tekstu nie jest aż tak jednostronny. Greckie słowo przetłumaczone jako „poddani pod straż” (Gal./Ga 3,23 BT) oznacza dosłownie byliśmy pilnowani. Choć można je rozumieć w negatywnym sensie, np. jako „otoczył strażą” (2 Kor./2 Kor 11,32), w Nowym Testamencie ma ono zazwyczaj bardziej pozytywne znaczenie, mianowicie: „strzec” (Fil./Flp 4,7; zob. 1 Piotra/1 P 1,5). To samo dotyczy słowa przetłumaczonego jako „trzymani w zamknięciu” (Gal./Ga 3,23 BT). Może ono być przetłumaczone jako zamknąć (zob. 1 Mojż./Rdz 20,18; 2 Mojż./Wj 14,3; Joz./Joz 6,1; Jer./Jr 13,19), zagarnąć (zob. Łuk./Łk 5,6) czy poddać (zob. Rzym./Rz 11,32). Jak wskazują te przykłady, w zależności od kontekstu, słowo to może mieć zarówno pozytywne, jak i negatywne konotacje. Jakie dobrodziejstwa niosło Izraelitom prawo (moralne i ceremonialne)? Zob. Rzym./Rz 3,1−2; 5 Mojż./Pwt 7,12−24; 3 Mojż./Kpł 18,20−30. Choć Paweł czasami mówi o prawie w negatywny sposób (zob. Rzym./Rz 7,6; Gal./Ga 2,19), to jednak ma także wiele dobrego do powiedzenia o nim (zob. Rzym./Rz 7,12.14; 8,3-4; 13,8). Prawo nie było przekleństwem zesłanym przez Boga na Izraelitów — przeciwnie, miało być błogosławieństwem. Choć system ofiarniczy nie posiadał mocy usuwania grzechu, to jednak wskazywał na obiecanego Mesjasza, który mógł to uczynić, zaś prawa kierujące postępowaniem strzegły Izraelitów przed wieloma występkami będącymi plagą starożytnych cywilizacji. Zważywszy pozytywne wypowiedzi apostoła na temat prawa, błędem byłoby rozumieć niektóre jego argumenty dotyczące tego zagadnienia jako całkowicie negatywne. Pomyśl o czymś, co, choć dobre samo w sobie, bywa nadużywane. Na przykład lekarstwo sporządzone w celu leczenia choroby może być używane przez niektó− rych jako substancja narkotyczna. Jakie przejawy działania tej zasady zauważyłeś we własnym życiu? Jak nasza świadomość, że nawet to, co dobre, może zostać niewłaściwie użyte, pomaga nam zrozumieć to, czego Paweł uczył o prawie?
54
Prawo jako nasz wychowawca
ŚRODA — 9 listopada
W Gal./Ga 3,23 Paweł opisuje prawo jako trzymające nas pod strażą, pil− nujące nas. Do czego porównuje je w Gal./Ga 3,24 i co to oznacza? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Słowo przetłumaczone jako wychowawca (BT) pochodzi od greckiego słowa paidagogos. Biblia warszawska tłumaczy je jako przewodnik, zaś Biblia gdańska po prostu jako pedagog, jednakże żadne z tych słów nie oddaje w pełni jego znaczenia. W kulturze rzymskiej paidagogos był nauczycielem i opiekunem, zazwyczaj niewolnikiem, któremu powierzano władzę nad synami jego pana od czasu, gdy ukończyli szósty rok życia aż do pełnoletności. Obok troski o fizyczne potrzeby podopiecznego — takie jak należyta higiena, odżywianie i ubiór oraz strzeżenie od wszelkich niebezpieczeństw — paidagogos był także odpowiedzialny za to, by synowie pana regularnie uczęszczali do szkoły i pilnie odrabiali zadane prace domowe. Ponadto miał on obowiązek nie tylko nauczać ich wartości moralnych, ale także upewnić się, że chłopcy należycie przyswajali i praktykowali te wartości. Z pewnością zdarzali się tacy pedagodzy, których podopieczni darzyli sympatią, a nawet miłością, lecz w starożytnej literaturze dominuje obraz pedagoga jako surowego stróża dyscypliny. Pedagodzy wymuszali posłuszeństwo nie tylko ostrym traktowaniem i naganami, ale także klapsami i chłostą. Porównanie prawa do pedagoga w istotnym stopniu objaśnia kwestię roli prawa w oczach Pawła. Prawo zostało dodane, by wskazywało grzech i dostarczało rad. Z samej natury tego zadania wynika fakt, iż prawo ma także aspekt negatywny, ponieważ napomina nas i potępia jako grzeszników. Jednak nawet ten „negatywny” aspekt jest wykorzystywany przez Boga dla naszego dobra, gdyż potępienie ze strony prawa prowadzi nas do Chrystusa. Prawo i ewangelia nie są więc ze sobą w sprzeczności. Pan zaplanował, iż będą one współdziałać dla naszego zbawienia. „W tym fragmencie [Gal./Ga 3,24] Pisma Świętego, Duch Święty za pośrednictwem apostoła mówi szczególnie o prawie moralnym. Prawo objawia grzech i sprawia, że odczuwamy potrzebę Chrystusa i zwracamy się do Niego po przebaczenie i pokój przez wykazywanie skruchy względem Boga i wiary wobec naszego Pana Jezusa Chrystusa” (Wybrane poselstwa, t. I, s. 222). Kiedy ostatnio porównywałeś swoje czyny, słowa i myśli z prawem Bożym? Zrób to teraz, porównując je nie tylko z literą prawa, ale także z jego duchem (zob. Mat./Mt 5,28; Rzym./Rz 7,6). Jak wypadasz w tym porównaniu? Czy odpo− wiedź potwierdza to, o czym napisał Paweł w Liście do Galatów?
55
Prawo i wierzący (zob. Gal./Ga 3,25)
CZWARTEK — 10 listopada
Wielu interpretuje stwierdzenie Pawła w Gal./Ga 3,25 jako zupełne odrzucenie prawa. W świetle pozytywnych wypowiedzi apostoła na temat prawa taki pogląd nie wydaje się sensowny. Zatem co on miał na myśli? Po pierwsze, nie jesteśmy już pod potępieniem prawa (zob. Rzym./Rz 8,3). Jako wierzący jesteśmy w Chrystusie i cieszymy się przywilejem pozostawania pod łaską (zob. Rzym./Rz 6,14-15). To daje nam wolność służenia Mu z całego serca, bez lęku o to, że zostaniemy potępieni za błędy, jakie mogą się nam zdarzyć. Na tym polega według ewangelii prawdziwa swoboda i wolność. Diametralnie różni się ona od rzekomej dezaktualizacji potrzeby posłuszeństwa prawu, nazywanej przez niektórych ludzi wolnością w Jezusie. Jednakże, z drugiej strony, nieposłuszeństwo wobec prawa jest grzechem, zaś grzech może być wszystkim oprócz wolności (zob. Jan/J 8,34). Przeczytaj Rzym./Rz 8,1−3. Co to znaczy nie być już dłużej potępianym przez prawo? Jak ta wspaniała prawda powinna wpływać na nasz sposób życia? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Nasz związek z prawem nie ulega zmianie w wyniku przebaczenia danego nam w Chrystusie. Otrzymując przebaczenie, zostajemy powołani do życia zgodnego z wolą Zbawiciela (zob. 1 Tes./1 Tes 4,1), które Paweł nazywa prowadzeniem przez Ducha (zob. Gal./Ga 5,18). Nie znaczy to, że prawo moralne już się do nas nie stosuje — taka sytuacja nigdy nie nastąpi. Jak mogłoby dojść do tego, skoro, jak dobrze wiemy, prawo definiuje grzech? Ponieważ prawo jest swego rodzaju kopią charakteru Boga, przez posłuszeństwo prawu po prostu naśladujemy charakter Stwórcy. Więcej — nie tylko zachowujemy zbiór przepisów, ale też naśladujemy Jezusa, a On czyni dla nas to, czego prawo uczynić nie może, mianowicie wpisuje prawo w nasze serca (zob. Hebr./Hbr 8,10) i sprawia, że sprawiedliwe wymagania prawa wypełniają się w nas (zob. Rzym./Rz 8,4). To znaczy, że dzięki naszej więzi z Chrystusem mamy moc być posłusznymi prawu tak jak nigdy dotąd. Przeczytaj Rzym./Rz 8,4. Co Paweł mówi w tym wersecie? Jak obietnica ta przejawia się w twoim życiu? Pomimo pozytywnych zmian, jakich doświadczy− łeś, dlaczego zbawienie zawsze musi być oparte na tym, co Chrystus uczynił dla nas, i na niczym innym?
56
PIĄTEK — 11 listopada DO DALSZEGO STUDIUM: „Kierowano do mnie pytania dotyczące prawa w Liście do Galatów: — Które prawo jest przewodnikiem prowadzącym nas do Chrystusa? Odpowiadam: — Zarówno ceremonialne, jak i moralne przepisy dziesięciu przykazań. Chrystus był fundamentem całego żydowskiego planu zbawienia. Śmierć Abla była rezultatem tego, że Kain odmówił przyjęcia Bożego planu w szkole posłuszeństwa, aby być zbawionym przez krew Jezusa, jaka była przedstawiana przez dary ofiarne, wskazujące na Niego. Kain odmówił przelania krwi, symbolizującej krew Chrystusa, która miała być przelana za świat. Cała ta ceremonia była przygotowana przez Boga, a Jezus stał się podstawą całego systemu. Jest to początek jej dzieła jako przewodnika, prowadzącego grzeszne ludzkie istoty do uznania Chrystusa, fundamentu całego żydowskiego planu zbawienia. Wszyscy, którzy wypełniali służbę związaną ze świątynią, byli nieustannie nauczani o interwencji Jezusa na rzecz ludzkiej rasy. Służba ta została zaplanowana w celu wzbudzenia w każdym sercu miłości do prawa Boga, które jest prawem Jego królestwa. (…). Na prawo dziesięciu przykazań nie należy patrzeć tak bardzo od strony zakazującej, co od strony miłosierdzia. Jego zakazy są niezawodną gwarancją szczęścia w posłuszeństwie. Gdy jest ono przyjęte w Chrystusie, wprowadza w nas czystość charakteru, która przyniesie nam radość przez nieskończone wieki. Dla posłusznych jest ono murem ochronnym” (Wybrane poselstwa, t. I, s. 221-222). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Jak możemy pokonać grzech w naszym życiu? Jakie obietnice znajdujemy w Biblii w kwestii zwycięstwa nad grzechem? Jak możemy pełniej korzystać z tych obietnic? Dlaczego musimy być bardzo ostrożni, by nie pokładać nadziei na zbawienie w zwycięstwach, które odnosimy, a jedynie w zwycięstwie Chrystusa odniesionym dla nas? 2. Nierzadko słyszymy ludzi uważających się za chrześcijan, którzy twierdzą, że prawo Boże zostało unieważnione. Ci sami ludzie wypowiadają się zdecydowanie przeciwko grzechowi, co wyraźnie świadczy, iż w rzeczywistości nie wierzą, że prawo zostało unieważnione. Co tak naprawdę jest podłożem ich twierdzenia o unieważnieniu prawa Bożego? W kontekście którego przykazania najczęściej pada to stwierdzenie? PODSUMOWANIE: Prawo zostało dane, by wskazywało grzesznikom, że potrzebują oni Jezusa. Jako strażnik i pedagog, prawo jest źródłem pouczenia o Bogu oraz ochroną przed złem. Jednakże obnaża ono też naszą grzeszność i potępia nas. Chrystus wyzwala nas z potępienia prawa i wpisuje prawo w nasze serca.
57
Lekcja 8 — 19 listopada
OD NIEWOLNIKA DO DZIEDZICA
STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Gal./Ga 3,26—4,20; Rzym./Rz 6,1−11; Hebr./Hbr 2,14−18; 4,14−15; Rzym./Rz 9,4−5. TEKST PAMIĘCIOWY: „Tak więc już nie jesteś niewolnikiem, lecz sy− nem, a jeśli synem, to i dziedzicem przez Boga” (Gal./Ga 4,7).
Paweł napisał Galatom, że nie powinni żyć i postępować jak niewolnicy, ale jak dzieci Boga, do których należą wszelkie prawa i przywileje wynikające z ich przynależności do Jego rodziny. Ich sytuacja była podobna do tego, co przydarzyło się pewnemu nowo nawróconemu chrześcijaninowi spotkanemu kiedyś przez chińskiego ewangelistę Watchmana Nee. Ów człowiek powiedział: — „Choć dużo się modlę i usilnie się staram, nie potrafię być wierny Panu. Myślę, że tracę moje zbawienie. Na to Nee odpowiedział: — Czy widzisz tego psa? To mój pies. Jest przyuczony do przebywania w domu. Nigdy nie robi bałaganu, jest posłuszny i bardzo go lubię. W kuchni natomiast jest mój mały syn. O, ten robi wiele bałaganu. Rozrzuca jedzenie, brudzi ubrania i nie dba o porządek. Ale kto odziedziczy moje królestwo? Nie mój pies, ale mój syn jest moim dziedzicem. Tak więc ty jesteś dziedzicem Jezusa Chrystusa, bo On oddał życie za ciebie” (Lou Nicholes, Hebrews: Patterns for Living, Longwood 2004, s. 31). My także jesteśmy dziedzicami Bożymi nie dlatego, że na to zasłużyliśmy, ale dzięki łasce Boga. W Chrystusie mamy znacznie więcej, niż Adam miał przed grzechem — to jeden z faktów, które Paweł starał się uświadomić Galatom, którzy zeszli z właściwej drogi.
58
Nasz status w Chrystusie (zob. Gal./Ga 3,26−29)
NIEDZIELA — 13 listopada
Przeczytaj Gal./Ga 3,26 w kontekście Gal./Ga 3,25. Jak te wersety poma− gają nam zrozumieć naszą relację z prawem teraz, gdy zostaliśmy odkupieni przez Jezusa? Słowo „albowiem” na początku Gal./Ga 3,26 wskazuje, że Paweł dostrzegał bezpośredni związek między tym wersetem a poprzednim. Podobnie jak syn pana pozostawał pod opieką pedagoga jedynie do osiągnięcia pełnoletności, tak ci, którzy uwierzyli w Chrystusa, nie są już nieletni — ich związek z prawem uległ zmianie, albowiem teraz są dojrzałymi synami Bożymi. W tym przypadku słowo synowie odnosi się nie tylko do mężczyzn. Paweł mówi tu oczywiście także o kobietach (zob. Gal./Ga 3,28). Używa słowa synowie, zamiast dzieci, ponieważ ma na myśli dziedzictwo rodowe, które było przekazywane męskim potomkom, jak również fakt, iż wyrażenie synowie Boży miało szczególne znaczenie w starotestamentowym Izraelu (zob. 5 Mojż./Pwt 14,1; Oz./Oz 11,1). W Chrystusie także poganie mają szczególną więź z Bogiem, niegdyś będącą udziałem niemal wyłącznie Izraelitów. Co sprawia, że chrzest jest tak szczególnym obrzędem? Zob. Gal./Ga 3,27−28; Rzym./Rz 6,1−11; 1 Piotra/1 P 3,21.
Użycie przez Pawła słowa „bo” w Gal./Ga 3,27 wskazuje po raz kolejny na logiczny ciąg rozumowania. Apostoł postrzega chrzest jako radykalną decyzję zjednoczenia się z Chrystusem. W 6. rozdziale Listu do Rzymian opisuje chrzest symbolicznie — jako zjednoczenie z Jezusem w Jego śmierci i zmartwychwstaniu. W Liście do Galatów stosuje inną metaforę — chrzest jest jak przyobleczenie się w Chrystusa. Terminologia zastosowana przez Pawła jest odzwierciedleniem wspaniałych fragmentów Starego Testamentu mówiących o przyobleczeniu w sprawiedliwość i zbawienie (zob. Iz./Iz 61,10; Job/Hi 29,14). „Paweł postrzega chrzest jako tę chwilę, w której Jezus, jak szata, spowija wierzącego. Choć nie używa tego słowa, opisuje sprawiedliwość, która jest przypisywana wierzącemu” (Frank J. Matera, Galatians, Collegeville 1992, s. 145). Nasze zjednoczenie z Chrystusem, symbolizowane przez chrzest, oznacza, że co jest prawdą o Jezusie, jest prawdą także o nas. Ponieważ On jest potomkiem Abrahama, wierzący, jako współdziedzice Chrystusa (zob. Rzym./Rz 8,17), także są dziedzicami wszystkich obietnic przymierza danych Abrahamowi i jego potomkom. Zastanów się nad tym, że to, co jest prawdą o Chrystusie, jest prawdą także o nas. Jak ta zdumiewająca prawda powinna wpływać na każdy aspekt naszego życia?
59
Niewolnicy żywiołów świata
PONIEDZIAŁEK — 14 listopada
Po porównaniu naszej więzi z Bogiem do więzi synów i dziedziców Paweł rozwija tę metaforę, ujmując wątek dziedzictwa w Gal./Ga 4,1-3. Terminologia zastosowana przez apostoła przywołuje sytuację, w której właściciel dużej posiadłości zmarł, pozostawiając cały majątek najstarszemu synowi. Jednak ten syn jest jeszcze niepełnoletni. Jak to często bywa z testamentami również w naszych czasach, ojcowie powierzają syna nadzorowi opiekunów i zarządców, póki nie osiągnie on dojrzałości. Choć jest tytularnym panem majątku swego ojca, jako nieletni w praktyce zajmuje pozycję niewiele różniącą się od pozycji sługi. Analogia Pawła jest podobna do tej z pedagogiem w Gal./Ga 3,24, ale w tym przypadku władza opiekunów i zarządców jest znacznie większa i ważniejsza. Są oni odpowiedzialni nie tylko za dokończenie wychowania syna swego pana, ale także zarządzają wszystkimi sprawami finansowymi i administracyjnymi, póki syn nie będzie na tyle dojrzały, by przejąć te obowiązki. Przeczytaj Gal./Ga 4,1−3. Jak to, co Paweł napisał w tym fragmencie listu, powinno pomóc nam zrozumieć rolę prawa w naszym życiu teraz, gdy jesteśmy w Chrystusie?
Co apostoł rozumiał przez wyrażenie żywioły (gr. stoicheia), pozostaje przedmiotem dyskusji (zob. Gal./Ga 4,3.8). Niektórzy rozumieją je jako podstawowe elementy, z których składa się wszechświat (zob. 2 Piotra/2 P 3,10.12), inni jako demoniczne moce panujące w tej erze zła (zob. Kol./Kol 2,15), jeszcze inni jako podstawowe zasady życia religijnego, abc religii (zob. Hebr./Hbr 5,12). Zaakcentowanie przez Pawła statusu ludzkości przed przyjściem Jezusa jako nieletnich (zob. Gal./Ga 4,1-3) sugeruje, że apostoł nawiązywał tu do podstawowych zasad życia religijnego. Jeśli tak, to Paweł mówi, że okres starotestamentowy, z jego prawami i systemem ofiarniczym, był jedynie przedszkolem zbawienia ukazującym podstawy wielkiego Bożego planu. A zatem, choć prawo ceremonialne było ważne i pouczające dla starożytnych Izraelitów, było jedynie cieniem tego, co miało przyjść. Nigdy więc nie mogło i nie może zajmować miejsca Chrystusa. Próba regulowania życia zasadami prawa ceremonialnego zamiast rzeczywistością Chrystusa jest jak usiłowanie cofnięcia się w czasie. Dla Galatów powracanie do tych podstawowych elementów po tym, jak ukazany im został Jezus, było — według analogii Pawła — czymś takim, jakby dorosły syn zachowywał się znowu jak nieletni! Choć dziecięca wiara jest godna pochwały (zob. Mat./Mt 18,3), to czy jest tym samym, co infantylizm w kwestii duchowej dojrzałości? A może jest tak, że im bardziej dojrzewamy duchowo, tym bardziej dziecięca jest nasza wiara? Jak dziecięca, niewinna i ufna jest twoja wiara?
60
„Posłał Bóg Syna swego” (Gal./Ga 4,4 BR)
WTOREK — 15 listopada
„Gdy jednak nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem” (Gal./Ga 4,4 BT). Wybór przez Pawła greckiego słowa przetłumaczonego jako pełnia wskazuje aktywną rolę Najwyższego w realizacji Jego zamierzeń w dziejach ludzkości. Jezus nie przyszedł w dowolnym czasie, ale przyszedł w czasie precyzyjnie określonym przez Boga. Z historycznego punktu widzenia czas ten określamy jako pax Romana (pokój rzymski) — okres dwustu lat względnej stabilizacji i pokoju w granicach imperium rzymskiego. Podbój państw basenu Morza Śródziemnego przez Rzym zapewnił względny pokój, wspólny język, środki komunikacji ułatwiające podróżowanie oraz wspólną kulturę, która przyczyniła się do szybkiego głoszenia ewangelii. Z biblijnego punktu widzenia był to czas wyznaczony przez Boga jako czas przyjścia obiecanego Mesjasza (zob. Dan./Dn 9,24-27). Dlaczego Chrystus musiał przyjąć człowieczeństwo, by nas odkupić? Zob. Jan/J 1,14; Gal./Ga 4,4−5; Rzym./Rz 8,3−4; 2 Kor./2 Kor 5,21; Fil./Flp 2,5−8; Hebr./Hbr 2,14−18; 4,14−15. Gal./Ga 4,4-5 zawiera jedno z najzwięźlejszych podsumowań ewangelii w całym Piśmie Świętym. Przyjście Jezusa i Jego wkroczenie w dzieje ludzkości nie było przypadkiem. Posłał Bóg Syna swego. Innymi słowy, Najwyższy podjął inicjatywę, by nas zbawić. Słowa te zawierają także fundamentalną chrześcijańską wiarę w wieczne bóstwo Chrystusa (zob. Jan/J 1,1-3.18; Fil./Flp 2,5-9; Kol./Kol 1,15-17). Stwórca nie posłał anioła w charakterze Zbawcy, ale sam przyszedł w tej roli. Choć był wszechwiecznym Synem Bożym, Jezus został zrodzony z niewiasty (BT). Wyrażenie to sugeruje nadprzyrodzone poczęcie (gdyż nie mówi o zrodzeniu z niewiasty i mężczyzny, a jedynie z niewiasty), ale jednocześnie potwierdza autentyczne człowieczeństwo Chrystusa. Wyrażenie zrodzony pod prawem (BT) wskazuje nie tylko na żydowskie dziedzictwo Jezusa, ale również obejmuje fakt, iż urodził się On, dzieląc nasze potępienie. Konieczne było, aby Chrystus przyjął nasze człowieczeństwo, gdyż my sami nie byliśmy w stanie się zbawić. Jednocząc swoją boską naturę z naszą — upadłą ludzką naturą — Jezus otrzymał prawne kwalifikacje, by stać się naszym Zastępcą, Zbawicielem i Kapłanem. Jako drugi Adam, przyszedł, by odzyskać wszystko, co pierwszy Adam utracił wskutek nieposłuszeństwa (zob. Rzym./Rz 5,12-21). Przez swoje posłuszeństwo Chrystus wypełnił wymagania prawa i w ten sposób naprawił tragiczny błąd Adama. Przez swoją śmierć na krzyżu wypełnił sprawiedliwe wymogi prawa żądającego śmierci grzesznika, a w ten sposób uzyskał możliwość odkupienia wszystkich, którzy przychodzą do Niego z prawdziwą wiarą i uległością.
61
Przywileje adopcji (zob. Gal./Ga 4,5−7)
ŚRODA — 16 listopada
W Gal./Ga 4,5-7 Paweł rozwija temat adopcji, podkreślając, że Chrystus „wykupił tych, którzy podlegali Prawu” (Gal./Ga 4,5 BT). Słowo przetłumaczone jako wykupił oznacza dosłownie odkupił. Odnosiło się ono do ceny wolności zakładnika lub niewolnika. Jak wskazuje kontekst, odkupienie sugeruje negatywne tło — człowiek potrzebował uwolnienia. Od czego potrzebujemy uwolnienia? Nowy Testament wskazuje co najmniej cztery dziedziny: (1) uwolnienie od diabła i jego zakusów (zob. Hebr./Hbr 2,14-15), (2) uwolnienie od śmierci (zob. 1 Kor./1 Kor 15,56-57), (3) uwolnienie od mocy grzechu (zob. Rzym./Rz 6,22) i (4) uwolnienie od potępienia przez prawo (zob. Rzym./Rz 3,19-24; Gal./Ga 3,13; 4,5). Jaki pozytywny cel osiągnął Chrystus dla nas przez odkupienie, które mamy w Nim? Zob. Gal./Ga 4,5−7; Ef./Ef 1,5; Rzym./Rz 8,15−16.23; 9,4−5.
To, czego Jezus dokonał dla nas, najczęściej nazywamy zbawieniem. Choć słowo to opisuje prawdę, to jednak głębią i zakresem znaczeniowym nie dorównuje użytemu w wyjątkowy sposób przez Pawła słowu usynowienie (hyiothesia). Mimo że w całym Nowym Testamencie tylko Paweł używa tego słowa, usynowienie (adopcja) było dobrze znanym aktem prawnym w świecie grecko-rzymskim. Kilku rzymskich cesarzy za życia apostoła posłużyło się adopcją, wybierając swoich następców, jako że nie mieli naturalnych męskich potomków. Adopcja gwarantowała szereg przywilejów: „(1) Adoptowany syn stawał się prawdziwym synem adoptującego. (2) Adoptujący zobowiązywał się właściwie wychować dziecko i zapewnić mu wszystko, czego potrzebowało do życia i rozwoju. (3) Adoptujący nie mógł odrzucić adoptowanego syna. (4) Adoptowane dziecko nie mogło zostać sprowadzone do rangi niewolnika. (5) Naturalni rodzice adoptowanego dziecka tracili do niego wszelkie prawa. (6) Adopcja pociągała za sobą pełne prawo do dziedziczenia” (Derek R. Moore-Crispin, Galatians 4:1-9: The Use and Abuse of Parallels, w: The Evangelical Quarterly, 3/1989, s. 216). Jeśli takie prawa były i są gwarantowane w ramach adopcji wśród ludzi, wyobraź sobie, jakie przywileje mamy jako adoptowane dzieci Boga! Przeczytaj Gal./Ga 4,6, mając świadomość, że hebrajskie słowo abba było słowem podobnym do naszego słowa tatuś, które małe dzieci z czułością wy− powiadały, zwracając się do swego ojca. Jezus użył tego słowa w modlitwie (zob. Mar./Mk 14,36), a my, jako dzieci Boga, również mamy przywilej zwracać się do Niego z czułością, Abba. Czy odczuwasz tego rodzaju serdeczną bli− skość z Ojcem? Jeśli nie, to dlaczego tak się dzieje? Co możesz zmienić, by doświadczyć takiej bliskości?
62
Po co wracać do niewoli? (Zob. Gal./Ga 4,8−20)
CZWARTEK — 17 listopada
Przeczytaj Gal./Ga 4,8−20. Podsumuj własnymi słowami to, co Paweł napi− sał w tych wersetach. Jakie było jego podejście do fałszywych nauk szerzo− nych wśród Galatów? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Apostoł nie opisał dokładnie charakteru religijnych praktyk Galatów, ale najwyraźniej miał na myśli fałszywy system kultowy prowadzący do duchowego zniewolenia. Postrzegał go jako tak niebezpieczny i destrukcyjny, iż w swoim liście nie był w stanie ukryć emocji, ostrzegając Galatów, że to, co czynią, wiedzie ich z powrotem od synostwa do niewolnictwa. Choć Paweł nie wdawał się w szczegóły, co takiego w postępowaniu Ga− latów spotkało się z jego sprzeciwem? Zob. Gal./Ga 4,9−11. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Wielu interpretuje nawiązanie apostoła do dni, świąt nowiu i lat (zob. Gal./Ga 4,10 BT) jako sprzeciw niekoniecznie wobec zachowywania ceremonialnych świąt, ale wobec świętowania soboty. Taka interpretacja nie znajduje jednak uzasadnienia. Po pierwsze, gdyby Paweł naprawdę chciał wyszczególnić sobotę i inne żydowskie praktyki ceremonialne, to Kol./Kol 2,16 wyraźnie pokazuje, że apostoł nie miał obiekcji, by wymieniać je z nazwy obok takich samych pojęć jak w Gal./Ga 4,10. Po drugie, Paweł jasno stwierdza, że to, co czynili Galatowie (cokolwiek to było), prowadziło ich od wolności w Chrystusie do niewoli. „Jeśli zachowywanie siódmego dnia tygodnia miałoby poddawać człowieka w niewolę, to sam Stwórca musiałby się zniewolić, gdy zachowywał pierwszą sobotę w dziejach świata!” (The Seventh-day Adventist Bible Commentary, t. VI, s. 967). Dlaczego Jezus nie tylko zachowywał sobotę, ale także uczył innych, jak należy to czynić, skoro właściwe świętowanie soboty miałoby pozbawiać ludzi wolności, którą otrzymali w Nim? (Zob. Mar./Mk 2,27-28; Łuk./Łk 13,10-16). Czy jakieś adwentystyczne praktyki odbierają nam wolność, którą mamy w Chrystusie? A może nie same praktyki są problemem, a jedynie nasza posta− wa wobec nich? Jak niewłaściwa postawa może prowadzić nas do niewoli, przed którą tak żywiołowo Paweł ostrzegał Galatów?
63
PIĄTEK — 18 listopada DO DALSZEGO STUDIUM: „Na niebiańskiej naradzie zaplanowano, że ludzie, jeśli staną się przestępcami, nie zginą z powodu nieposłuszeństwa, ale przez wiarę w Chrystusa jako swego Zastępcę i Poręczyciela będą mogli stać się wybrańcami Boga przeznaczonymi do adopcji jako Jego dzieci i zgodnie z Jego wolą. Bóg pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni, a zapewnił im to, oddając swojego jednorodzonego Syna jako okup za człowieka. Ci, którzy zginą, zginą dlatego, że nie chcieli być adoptowani jako dzieci Boże przez Jezusa Chrystusa. Pycha człowieka powstrzymuje go od przyjęcia oferty zbawienia. Jednak ludzkie zasługi nie dadzą człowiekowi wstępu przed oblicze Pańskie. Tym, co czyni człowieka akceptowanym przez Boga, jest łaska Chrystusa udzielona przez wiarę w Jego imię. Nie można pokładać żadnej ufności w uczynkach ani pozytywnych uczuciach jako rzekomych dowodach akceptacji Boga, gdyż Jego wybrani są wybranymi wyłącznie dzięki Jezusowi” (Ellen G. White, Chosen in Christ, w: Signs of the Times, 2 I 1893). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Zastanów się, czym jest, a czym nie jest bycie jak dziecko w naszej więzi z Panem. Jakie aspekty dziecinności mamy naśladować w naszej wierze i więzi z Bogiem? W jaki sposób możemy popaść w przesadę w tej kwestii? 2. Co sprawia, że ludzie obawiają się przyjęcia łaski i zbawienia wyłącznie przez wiarę? Dlaczego wielu wolałoby raczej zapracować na swoje zbawienie, gdyby to było możliwe? 3. Omówcie w klasie ostatnie pytanie z czwartkowej części lekcji. W jaki sposób my, adwentyści dnia siódmego, możemy popaść w niewolę, z której zostaliśmy wyzwoleni? Jak może się to nam przydarzyć, skąd możemy wiedzieć, że się nam przydarzyło, i jak możemy zostać ponownie wyzwoleni? PODSUMOWANIE: W Chrystusie zostaliśmy adoptowani i przyjęci do rodziny Bożej. Jako dzieci Najwyższego mamy wszystkie prawa i przywileje związane z tą przynależnością. W takiej sytuacji próba nawiązywania relacji z Panem opartej jedynie na regułach i przepisach byłaby niemądra. Byłoby to tak, jakby syn chciał zrezygnować ze swojego miejsca w rodzinie i dziedzictwa, aby zostać niewolnikiem.
64
Lekcja 9 — 26 listopada
PASTERSKIE WEZWANIE PAWŁA
STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Gal./Ga 4,12−20; 1 Kor./1 Kor 11,1; Fil./Flp 3,17; 1 Kor./1 Kor 9,19−23; 2 Kor./2 Kor 4,7−12. TEKST PAMIĘCIOWY: „Proszę was, bracia, bądźcie tacy, jak ja, gdyż i ja jestem taki, jak wy” (Gal./Ga 4,12).
Jak się przekonaliśmy, Paweł nie szczędził Galatom surowych słów nagany. Jednakże jego ostra krytyka odzwierciedlała jedynie natchnione pragnienie duchowego dobra zborów, które założył. Na przykładzie ważnej teologicznej kwestii poruszonej przez Pawła, List do Galatów w szerszym sensie ukazuje znaczenie teologicznej poprawności. Gdyby nie było istotne to, w co wierzymy, dlaczego apostoł tak żarliwie i bezkompromisowo miałby walczyć o teologiczną poprawność? Oczywiste jest, że to, w co wierzymy, ma ogromne znaczenie, zwłaszcza w tym wszystkim, co dotyczy ewangelii. W Gal./Ga 4,12-20 Paweł kontynuuje swój wykład, zmieniając nieco sposób argumentacji. Dotąd apostoł wymienił szereg szczegółowych i złożonych teologicznych argumentów, by przekonać Galatów, że zbłądzili. Teraz przybiera bardziej pasterski i osobisty ton. W przeciwieństwie do fałszywych nauczycieli, którzy nie przejawiali autentycznego zainteresowania dobrem Galatów, apostoł okazuje szczerą troskę, zmartwienie, ale także nadzieję i miłość dobrego pasterza do zabłąkanej trzody. Ostatecznym celem Pawła nie była obrona teologii, lecz służba na rzecz dobra tych, których umiłował.
65
Serce Pawła
NIEDZIELA — 20 listopada
Przeczytaj Gal./Ga 4,12−20. Co jest sednem przesłania apostoła w tych wersetach?
Pierwsze przejawy zatroskania, które obciążało serce Pawła, znajdujemy już w Gal./Ga 4,12. Apel następuje zaraz po tym, jak apostoł wzywa Galatów, by byli tacy, jak on. Znaczenie słowa przetłumaczonego jako proszę nie jest w pełni oddane w większości przekładów. Grecki wyraz deomai, choć może oznaczać nalegać czy prosić, zawiera w swym znaczeniu silny element zdecydowania i desperacji (zob. 2 Kor./2 Kor 5,20; 8,4; 10,2). Paweł mówi: — Błagam was! Apostoł troszczył się nie tyle o teologiczne twierdzenia i doktrynalne poglądy. Jego serce było związane z tymi, których w wyniku swojej służby przyprowadził do Chrystusa. Uważał się za więcej niż ich przyjaciela — był ich duchowym ojcem, a oni byli jego dziećmi. Ponadto Paweł porównuje swoją troskę o Galatów do niepokoju i cierpienia matki rodzącej dziecko (zob. Gal./Ga 4,19). Apostoł wierzył, że jego wcześniejsza praca była wystarczająca dla ich duchowego narodzenia, gdy założył ich zbory. Ale teraz, gdy Galatowie zbłądzili i odeszli od prawdy, Paweł ponownie doświadczał bólu rodzenia, aby zabezpieczyć ich duchowe powodzenie. Jaki cel dla Galatów miał Paweł? Jakie rezultaty swojej pracy dla nich pragnął ujrzeć? Zob. Gal./Ga 4,19.
Paweł najpierw opisał Galatów jako ukształtowanych w łonie, a następnie porównał ich do matki spodziewającej się dziecka. Słowo przetłumaczone jako „ukształtowany” było używane w odniesieniu do formującego się płodu. Za pomocą tej metafory apostoł opisuje, co oznacza bycie chrześcijaninem, zarówno indywidualnie, jak i zbiorowo jako Kościół. Być wyznawcą Chrystusa to coś więcej, niż wyznawać wiarę słowami — wymaga to radykalnej przemiany na Jego podobieństwo. Paweł „oczekiwał od Galatów nie kilku drobnych zmian, ale takiej przemiany, by patrząc na nich, mógł widzieć Jezusa” (Leon Morris, Galatians, Downers Grove 1996, s. 142). Jak charakter Chrystusa przejawia się w tobie? W jakich dziedzinach na− dal musisz się jeszcze rozwijać?
66
Wyzwanie, by być
PONIEDZIAŁEK — 21 listopada
Przeczytaj 1 Kor./1 Kor 11,1; Fil./Flp 3,17; 2 Tes./2 Tes 3,7−9; Dz./Dz 26,28−29. Czym wypowiedzi Pawła w tych wersetach przypominają tę z Gal./Ga 4,12? Jak powinniśmy je rozumieć?
Paweł kilka razy w swoich listach wzywa chrześcijan do naśladowania jego postępowania. W każdej sytuacji przedstawia siebie jako autorytatywny przykład dla współwierzących. W 2 Tes./2 Tes 3,7-9 apostoł stawia siebie za wzór tego, jak chrześcijanie w Tesalonikach powinni zarabiać na swoje utrzymanie, by nie być ciężarem dla innych. W 1 Kor./1 Kor 11,1 apostoł wzywa korynckich chrześcijan, by naśladowali go, stawiając dobro cudze ponad własnym. Jednak w Liście do Galatów to wezwanie Pawła jest nieco inne. W Gal./Ga 4,12 apostoł nie prosi Galatów, by go naśladowali, ale by byli tacy jak on — mówi o statusie, a nie postępowaniu. Dlaczego? Problem w Galacji polegał nie na jakimś nieetycznym zachowaniu czy niepobożnym stylu życia, jak w zborze korynckim. W Galacji nieporozumienie dotyczyło sedna samego chrześcijaństwa. Było związane raczej ze statusem niż z zachowaniem. Paweł nie napisał więc: postępujcie jak ja, ale: bądźcie tacy jak ja. Dokładnie takie samo słownictwo występuje w Dz./Dz 26,29 — w wezwaniu skierowanym przez apostoła do Heroda Agryppy II: — „Dziękowałbym Bogu, gdyby, niedługo czy długo, nie tylko ty, ale i wszyscy, którzy mnie dziś słuchają, stali się takimi, jakim ja jestem, pominąwszy te więzy”. Innymi słowy, Paweł nawiązuje do swojego chrześcijańskiego doświadczenia, fundamentu opartego wyłącznie na Chrystusie, wiary i zaufania pokładanych w tym, co On uczynił dla niego, a nie na uczynkach prawa. Galatowie przywiązywali większą wartość do swojego zachowania niż do tożsamości w Jezusie. Choć apostoł nie mówi szczegółowo, w jaki sposób Galatowie mają się stać tacy jak on, kontekst sytuacji w Galacji wskazuje, że nie było to teoretyczne stwierdzenie obejmujące wszystkie aspekty jego życia. Ponieważ problem tkwił w opartej na prawie religijności Galatów, Paweł z pewnością miał na myśli nadzwyczajną miłość, radość, wolność i pewność zbawienia, jakie znajdował w Jezusie. Wobec niepojętej wspaniałości Chrystusa apostoł nauczył się traktować wszystko inne tak, jakby to nie miało żadnej wartości (zob. Fil./Flp 3,5-9), i pragnął, by Galatowie także tego doświadczyli. Czy ktoś, kogo znasz (poza Jezusem), jest dla ciebie dobrym przykładem do naśladowania? Jeśli tak, to jakie cechy tej osoby uważasz za wzorcowe i jak możesz lepiej przejawiać je w swoim życiu?
67
„Ja jestem taki, jak wy” (Gal./Ga 4,12)
WTOREK — 22 listopada
Przeczytaj 1 Kor./1 Kor 9,19−23. Jak słowa Pawła w tych wersetach pomaga− ją nam lepiej zrozumieć jego wypowiedź zawartą w środkowej części Gal./Ga 4,12? (Zob. Dz./Dz 17,16−34; 1 Kor./1 Kor 8,8−13; Gal./Ga 2,11−14). ................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
Gal./Ga 4,12 może się wydawać nieco niezrozumiały. Dlaczego Galatowie mieliby się stać tacy jak Paweł, skoro on już wcześniej stał się taki jak oni? Jak wspomnieliśmy we wczorajszej części lekcji, apostoł chciał, by Galatowie stali się tacy jak on w aspekcie pełnej wiary i ufności w wystarczalność zbawienia w Chrystusie. Jego wzmianka o tym, że stał się jak oni, odnosiła się do tego, że choć był on Żydem, stał się jak poganin bez prawa, aby dotrzeć do pogan z ewangelią. Jako wielki misjonarz pogan, Paweł nauczył się, jak głosić ewangelię zarówno żydom, jak i poganom. Według 1 Kor./1 Kor 9,19-23 ewangelia pozostała ta sama, ale metody Pawła zmieniały się w zależności od tego, do jakich ludzi próbował dotrzeć z dobrą nowiną. „Paweł był pionierem metody, którą obecnie nazywamy kontekstualizacją, potrzebą głoszenia ewangelii w taki sposób, by odwoływała się do kontekstu, w jakim żyją ci, do których jest ona kierowana” (Timothy George, The New American Commentary: Galatians, Nashville 1994, s. 321). Komentarz apostoła w 1 Kor./1 Kor 9,21 wskazuje, że był on przekonany, iż istnieją granice kontekstualizacji przesłania ewangelii. Na przykład powiedział on, że choć można innymi sposobami docierać do żydów i pogan, to jednak nie oznacza to, że można przestępować przykazania Boże, gdyż chrześcijanie są pod prawem Chrystusowym. Choć kontekstualizacja nie zawsze jest łatwa, to „jeśli potrafimy oddzielić sedno ewangelii od jej kulturowej otoczki, aby skontekstualizować przesłanie Jezusa, nie ujmując niczego z jego treści, my także powinniśmy zachowywać się tak jak Paweł” (Timothy George, Galatians, s. 321-322). Czasami kompromis wydaje się najłatwiejszym wyjściem z sytuacji. Bywa, że im dłużej ktoś jest chrześcijaninem, tym łatwiejszy dla niego staje się kom− promis. Dlaczego tak jest? Przyjrzyj się sobie szczerze i uczciwie. Jak wiele kompromisów wkradło się w twoje życie i w jaki sposób je usprawiedliwia− łeś? Jak możesz to zmienić?
68
Wtedy i teraz
ŚRODA — 23 listopada
Więź Pawła z wierzącymi w Galacji nie zawsze była tak trudna i krucha jak wtedy, gdy pisał on do nich swój list. Wspominając czas, gdy po raz pierwszy głosił im ewangelię w Galacji, z uznaniem mówił o tym, jak go traktowali. Jakie były jego wspomnienia? Jakie wydarzenia skłoniły apostoła do głoszenia ewangelii w Galacji? Zob. Gal./Ga 4,13.
Najwyraźniej Paweł pierwotnie nie zamierzał głosić ewangelii w Galacji. Jednak w podróży zachorował i był zmuszony zatrzymać się w Galacji dłużej, albo wręcz udać się tam na leczenie. Nie wiemy dokładnie, na co zachorował apostoł. Niektórzy sugerują, że zapadł na malarię. Inni (na podstawie wzmianki Pawła, że Galatowie byli gotowi wyłupić sobie oczy i dać mu je) sugerują, że chodziło o chorobę oczu. Być może choroba ta była związana z cierniem wbitym w ciało, o którym apostoł wspomina w 2 Kor./2 Kor 12,7-9. Jakakolwiek dolegliwość nękała Pawła, napisał on, iż była tak uciążliwa, że stała się próbą dla Galatów. W świecie, w którym chorobę i cierpienie postrzegano jako przejaw boskiej niełaski (zob. Jan/J 9,1-2; Łuk./Łk 13,1-4), choroba apostoła łatwo mogła stać się dla Galatów wymówką, by odrzucić jego i jego przesłanie. A jednak oni przyjęli go serdecznie. Dlaczego? Gdyż ich serca zostały ogrzane kazaniem o ukrzyżowanym Chrystusie (zob. Gal./Ga 3,1) i przekonane przez Ducha Świętego. Jak mogli więc teraz uzasadnić zmianę swojej postawy? Dlaczego Bóg dopuścił, by Paweł cierpiał? Jak apostoł mógł służyć innym, skoro zmagał się z własnymi problemami? Zob. Rzym./Rz 8,28; 2 Kor./2 Kor 4,7−12; 12,7−10.
Choroba Pawła zapewne była poważna, więc z łatwością mógł ją wykorzystać, aby obwiniać Boga za swoje problemy albo po prostu zaniechać głoszenia ewangelii. Jednak apostoł nie uczynił ani jednego, ani drugiego. Zamiast poddać się trudnej sytuacji, Paweł wykorzystał ją jako okazję, by pełniej polegać na łasce Zbawiciela. „Raz po raz Bóg posługiwał się życiowymi przeciwnościami — chorobą, prześladowaniem, biedą, a nawet katastrofami naturalnymi — by okazywać swoje miłosierdzie i łaskę oraz wspierać głoszenie ewangelii” (Timothy George, Galatians, s. 323-324). Jak możesz się nauczyć bardziej polegać na Panu pomimo życiowych prób i cierpień (czy masz inny wybór?)?
69
Mówienie prawdy
CZWARTEK — 24 listopada
Przeczytaj Gal./Ga 4,16. Jaką ważną prawdę wskazuje Paweł? W jaki sposób możesz doświadczyć czegoś podobnego? Zob. Jan/J 3,19; Mat./Mt 26,64−65; Jer./Jr 36,17−23. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Wyrażenie prawdę mówię nierzadko kojarzy się negatywnie, zwłaszcza w naszych czasach, gdy mówienie prawdy jest postrzegane jako ostre, bezwzględne i okrutne wyrażanie faktów bez względu na to, jak ranią one innych. Gdyby nie słowa Pawła w Gal./Ga 4,12-20 i kilka innych zdań rozsianych w jego liście (zob. Gal./Ga 6,9-10) ktoś mógłby błędnie sądzić, że troska apostoła o prawdę ewangelii przewyższała jego potrzebę wyrażania miłości do bliźnich. Jednak, jak się przekonaliśmy, to, że Paweł zabiegał o to, by Galatowie znali prawdę ewangelii (zob. Gal./Ga 2,5.14), wynikało z jego miłości do nich. Kto z nas nie doświadczył osobiście, jak bolesne może być mówienie prawdy ludziom, którzy z jakiegoś powodu nie chcą jej słyszeć? Mówimy prawdę, bo troszczymy się o kogoś, a nie dlatego, by go ranić, choć czasami bezpośredni skutek naszych słów jest bolesny i może wywoływać gniew oraz niechęć wobec nas. Mówimy prawdę, bo wiemy, że ktoś musi ją usłyszeć, nawet jeśli tego nie chce. Co Paweł mówi o swoich przeciwnikach w Gal./Ga 4,17−20? Co jeszcze im wytyka prócz błędnej teologii? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
W przeciwieństwie do Pawła, który otwarcie głosił ewangelię, choć wiązało się to z ryzykiem nieprzychylnej reakcji ze strony Galatów, jego przeciwnicy aktywnie zabiegali o przychylność swoich słuchaczy — nie z miłości do Galatów, ale z całkowicie egoistycznych pobudek. Nie jest jasne, co apostoł miał na myśli, mówiąc, że jego przeciwnicy chcą odłączyć Galatów, ale prawdopodobnie odnosi się to do próby odcięcia ich od przywilejów ewangelii przez podporządkowanie ich obowiązkowi obrzezania. Przypomnij sobie sytuację, w której twoje słowa — choć prawdziwe i po− trzebne — wywołały gniew na ciebie u tych, którzy je usłyszeli. Czego nauczy− łeś się z tego doświadczenia i jak pomogło ci ono stawić czoło podobnym sytuacjom?
70
PIĄTEK — 25 listopada DO DALSZEGO STUDIUM: „W zborach Galacji otwarty i niezamaskowany fałsz zajął miejsce poselstwa ewangelii. Chrystus, prawdziwa podstawa wiary, został praktycznie wyparty przez przedawnione żydowskie ceremonie. Apostoł wiedział, że aby wyrwać wierzących Galatów spod złego wpływu zagrażającego ich wierze, należało podjąć zdecydowane środki i skierować do nich najsurowsze ostrzeżenie. Bardzo ważne jest, by każdy sługa Chrystusa nauczył się dostosowywać swój sposób pracy do okoliczności i sytuacji, w jakiej znajdują się ci, dla których pracuje. Wrażliwość, cierpliwość, zdecydowanie i stanowczość są jednakowo potrzebne, ale należy je stosować z właściwym rozeznaniem. Aby mądrze postępować z różnymi osobami, w różnych okolicznościach i warunkach, trzeba posiadać mądrość i rozsądek udzielone przez Ducha Bożego. (...). Paweł wzywał tych, którzy poznali moc Bożą, by powrócili do pierwszej miłości ewangelicznej prawdy. Przy pomocy nieodpartych argumentów ukazał im przywilej wolności w Chrystusie, przez którego pojednawczą łaskę każdy, kto w pełni się Mu podporządkuje, zostaje odziany szatą Jego sprawiedliwości. Wyznawał pogląd, że każdy, kto chce być zbawiony, musi posiąść autentyczne osobiste doświadczenie w sprawach Bożych. Żarliwe słowa napomnienia skierowane przez apostoła nie były bezowocne. Duch Święty działał z potężną mocą, a wielu z tych, którzy zeszli na złą drogę, wróciło do wcześniejszej wiary w ewangelię. Odtąd trwali w wolności, do której powołał ich Chrystus” (Działalność apostołów, s. 211-213). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Zastanów się nad kwestią cierpienia i nad tym, jak Bóg może się nim posłużyć. Jak możemy radzić sobie z sytuacją, gdy wydaje się, że cierpienie nie przynosi niczego dobrego? 2. Pomyśl o użytym przez Pawła wyobrażeniu Jezusa kształtującego się w nas. Co to oznacza w praktycznym wymiarze? Skąd możemy wiedzieć, że ten proces przebiega w nas? Jak możemy uniknąć zniechęcenia, gdy proces ten nie przebiega tak szybko, jak byśmy tego chcieli? PODSUMOWANIE: Po wymienieniu szeregu szczegółowych i złożonych teologicznych argumentów Paweł kieruje osobiste emocjonalne wezwanie do Galatów. Prosi ich, by usłuchali jego rady, przypominając im jednocześnie o pozytywnej więzi, która ich łączyła, oraz o autentycznej miłości i trosce, jaką żywi on wobec nich jako ich duchowy ojciec.
71
DZIEŃ CHRZEŚCIJAŃSKIEJ SŁUŻBY CHARYTATYWNEJ Lekcja 10 — 3 grudnia
DWA PRZYMIERZA
STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Gal./Ga 4,21−31; 1 Mojż./Rdz 1,28; 2,2−3; 3,15; 15,1−6; 2 Mojż./Wj 6,2−8; 19,3−6. TEKST PAMIĘCIOWY: „Jeruzalem zaś, które jest w górze, jest wolne i ono jest matką naszą” (Gal./Ga 4,26).
Chrześcijanie odrzucający autorytatywność Starego Testamentu nierzadko postrzegają nadanie prawa na Synaju jako niespójne z ewangelią. Dochodzą do wniosku, że przymierze dane na Synaju symbolizuje erę w dziejach ludzkości, gdy zbawienie było oparte na posłuszeństwie prawu. Zwolennicy tego poglądu twierdzą, że skoro ludzie nie żyli zgodnie z wymaganiami prawa, Bóg ustanowił nowe przymierze, przymierze łaski przez zasługi Jezusa Chrystusa. Według tego poglądu tak należy postrzegać dwa przymierza: stare oparte na prawie i nowe oparte na łasce. Choć pogląd ten jest dość popularny, jest też całkowicie błędny. Zbawienie nigdy nie było oparte na posłuszeństwie prawu. Biblijna religia od samego początku zawsze była religią łaski. Legalizm, któremu Paweł przeciwstawiał się w Galacji, był wypaczeniem nie tylko chrześcijaństwa, ale także Starego Testamentu. Dwa przymierza nie są kwestią czasów, w których rzekomo obowiązywały, lecz raczej ludzkich postaw. Reprezentują dwa różne sposoby odnoszenia się do Boga — sposoby sięgające Kaina i Abla. Stare przymierze symbolizuje tych, którzy, podobnie jak Kain, błędnie polegają na swoim posłuszeństwie jako środku służącym uzyskaniu Bożej przychylności. W przeciwieństwie do tego nowe przymierze symbolizuje doświadczenie tych, którzy, jak Abel, polegają tylko na łasce Pana i Jego obietnicach.
72
Podstawy przymierza
NIEDZIELA — 27 listopada
Wielu uważa interpretację dziejów Izraela według Pawła w Gal./Ga 4,21-31 za najtrudniejszy fragment w całym Liście do Galatów. Jest tak dlatego, iż stanowi on bardzo złożony argument, wymagający szerokiej znajomości postaci i wydarzeń starotestamentowych. Pierwszym krokiem w celu zrozumienia sensu tego fragmentu listu jest podstawowe zrozumienie starotestamentowej koncepcji stanowiącej sedno argumentu apostoła — koncepcji przymierza. Hebrajskie słowo tłumaczone jako przymierze to berit. Występuje ono niemal 300 razy w Starym Testamencie i odnosi się do wiążącego kontraktu, umowy czy traktatu. Przez tysiące lat różne przymierza odgrywały istotną rolę w definiowaniu więzi między ludźmi i narodami starożytnego Bliskiego Wschodu. Zawarciu przymierza nierzadko towarzyszyło zabicie zwierząt w akcie zawarcia (dosłownie przecięcia) przymierza. Zabicie zwierząt symbolizowało też to, co stanie się z tym, kto nie dotrzyma obietnic i zobowiązań przymierza. „Od czasów Adama do czasów Jezusa Bóg działał pośród ludzi przez szereg obietnic przymierza wskazujących na przyjście Odkupiciela, a zwieńczonych w przymierzu z Dawidem (zob. 1 Mojż./Rdz 12,2-3; 2 Sam./2 Sm 7,12-17; Iz./Iz 11,1-16). Izraelitom, którzy znaleźli się w babilońskiej niewoli, Bóg obiecał skuteczniejsze nowe przymierze (zob. Jer./Jr 31,31-34) w związku z mającym przyjść Mesjaszem z rodu Dawida (zob. Ez./Ez 36,26-28; 37,22-28)” (Hans K. LaRondelle, Our Creator Redeemer, Berrien Springs 2005, s. 4). Co było podstawą pierwotnego przymierza Boga z Adamem w Edenie przed upadkiem w grzech? Zob. 1 Mojż./Rdz 1,28; 2,2−3.15−17.
Podczas gdy małżeństwo, praca fizyczna i sobota były częścią ogólnych uwarunkowań przymierza po stworzeniu, jego szczególnym punktem był zakaz spożywania owocu. Zasadniczą cechą tego przymierza było: Bądź posłuszny i żyj! Ponieważ przyroda została stworzona do istnienia w zgodzie z wolą Boga, Pan nie żądał czegoś niemożliwego. Posłuszeństwo było naturalną skłonnością człowieka, a jednak Adam i Ewa wybrali coś, co nie było naturalne, wskutek czego nie tylko zerwali przymierze zawarte przy stworzeniu, ale sprawili, że ich potomkowie, skażeni wskutek grzechu, nie byli w stanie dotrzymać warunków tego przymierza. Stwórca postanowił znaleźć sposób przywrócenia utraconej więzi z Adamem i Ewą. Uczynił to natychmiast, inicjując przymierze łaski oparte na obietnicy Zbawiciela (zob. 1 Mojż./Rdz 3,15). Przeczytaj 1 Mojż./Rdz 3,15, pierwszą ewangeliczną obietnicę zapisaną w Biblii. Gdzie w tym wersecie dostrzegasz przebłysk nadziei, którą mamy w Chrystusie?
73
Przymierze z Abrahamem
PONIEDZIAŁEK — 28 listopada
Jakie obietnice przymierza złożył Bóg Abramowi w 1 Mojż./Rdz 12,1−5? Jak zareagował na nie Abram?
Pierwsze obietnice dane Abramowi przez Boga są jednymi z najważniejszych fragmentów Starego Testamentu. Wersety te wyraźnie świadczą o łasce Bożej. To Jahwe, a nie Abram, złożył obietnice. Abram nie zrobił nic, by zapracować czy zasłużyć na Jego przychylność. Nic też nie wskazuje, by Bóg i Abram w jakiś sposób współdziałali ze sobą, aby zawrzeć umowę. Pan złożył jednostronne obietnice. Abram zaś został jedynie wezwany do wiary w pewność spełnienia tych obietnic — nie jakiejś tam mglistej wiary, ale wiary przejawiającej się opuszczeniem rodu (w wieku 70 lat!) i udaniem się do kraju obiecanego przez Boga. „Wraz z błogosławieństwem wygłoszonym nad Abrahamem, a przez niego nad wszystkimi ludźmi, Stwórca odnowił swoje odkupieńcze zamiary. Niegdyś pobłogosławił Adama i Ewę w Edenie (zob. 1 Mojż./Rdz 1,28; 5,2), potem »pobłogosławił Bóg Noego i synów jego« (1 Mojż./Rdz 9,1) po potopie. W ten sposób Pan objaśnił swoją wcześniejszą obietnicę Odkupiciela, który odkupi ludzkość, zniszczy zło i przywróci Eden (zob. 1 Mojż./Rdz 3,15). Bóg potwierdził swój zamiar błogosławienia wszystkich narodów w swojej powszechnej ewangelizacji” (Hans K. LaRondelle, Our Creator Redeemer, s. 22-23). Co czuł Abram w związku z Bożą obietnicą po dziesięciu latach czekania na obiecanego syna? Zob. 1 Mojż./Rdz 15,1−6. Łatwo przychodzi nam gloryfikowanie Abrama jako męża wiary, który nigdy nie miał żadnych pytań ani wątpliwości. Jednak Pismo Święte przedstawia nieco inny obraz. Abram uwierzył, ale także zadawał pytania. Jego wiara stopniowo wzrastała. Jak ojciec z Mar./Mk 9,24 Abram w zasadzie powiedział Bogu w 1 Mojż./Rdz 15,8: — „Wierzę, zaradź memu niedowiarstwu!” (BT). W odpowiedzi Pan łaskawie zapewnił Abrama o pewności obietnicy, zawierając z nim formalne przymierze (zob. 1 Mojż./Rdz 15,7-18). Ten fragment księgi jest tak zaskakujący nie dlatego, że Jahwe zawarł przymierze z Abrahamem, ale dlatego, że się w tym celu uniżył. W przeciwieństwie do wschodnich władców, którzy za wszelką cenę unikali składania swoim poddanym wiążących obietnic, Bóg nie tylko dał słowo, ale symbolicznie przeszedł pomiędzy połowami zabitych zwierząt — poręczył przymierze własnym życiem. Oczywiście Jezus ostatecznie oddał życie na Golgocie, aby zrealizować swoją obietnicę. W jakich sprawach musisz polegać na wierze w to, co wydaje się niemożli− we? Jak możesz się nauczyć wierzyć Bożym obietnicom bez względu na wszystko?
74
Abraham, Sara i Hagar
WTOREK — 29 listopada
Dlaczego Paweł w tak lekceważący sposób wypowiadał się o wydarze− niach z udziałem Hagar? Zob. Gal./Ga 4,21−31 i 1 Mojż./Rdz 16,1−16. Jaki waż− ny fakt dotyczący zbawienia podkreśla apostoł przy pomocy tej starotesta− mentowej historii? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Rola Hagar w Księdze Rodzaju jest bezpośrednio związana z niedowierzaniem Abrama w Bożą obietnicę. Egipska niewolnica w domu Abrama, Hagar, zapewne stała się własnością patriarchy w ramach darów faraona przekazanych mu w zamian za Saraj — przy okazji pierwszego istotnego przejawu niewiary Abrama w Bożą obietnicę (zob. 1 Mojż./Rdz 12,11-16). Po dziesięciu latach oczekiwania na narodziny obiecanego dziecka Abram i Saraj nadal pozostawali bezdzietni. Ponieważ doszli do wniosku, że Pan potrzebuje ich pomocy, Saraj dała Abramowi Hagar jako konkubinę. Choć dzisiaj może się to nam wydawać dziwne, plan Saraj był całkiem pomysłowy. Według starożytnych zwyczajów niewolnica mogła być surogatką, matką zastępczą dziecka swojej bezpłodnej pani. Tak więc dzieci urodzone przez służącą mogły być traktowane przez Saraj jak jej własne. Choć w wyniku tego planu przyszło na świat dziecko, to jednak nie było ono dzieckiem obiecanym przez Boga. Ta historia jest przykładem tego, jak w trudnych okolicznościach nawet wielki mąż Boży może się zachwiać w wierze. W 1 Mojż./Rdz 17,18-19 czytamy, że Abraham prosił Boga, by zaakceptował On Ismaela jako jego dziedzica, ale Pan odrzucił tę prośbę. Jedynym „cudownym” elementem w narodzeniu Ismaela była chęć Sary, by podzielić się mężem z inną kobietą! Poza tym nie było nic nadzwyczajnego w urodzeniu dziecka według ciała przez Hagar. Gdyby Abraham ufał temu, co Bóg mu obiecał, zamiast poddawać się okolicznościom, nie doszłoby do tego i można byłoby uniknąć wiele cierpienia. Porównaj okoliczności narodzin Izaaka z tymi, które towarzyszyły narodzi− nom Ismaela. Zob. 1 Mojż./Rdz 17,15−19; 18,10−13 i Hebr./Hbr 11,11−12. Dla− czego te okoliczności wymagały wielkiej wiary Abrahama i Sary? ................................................................................................................................
Czy pamiętasz sytuacje, gdy brak wiary w Boże obietnice przyniósł ci cier− pienie? Jak możesz z takich błędów nauczyć się bardziej ufać Zbawicielowi bez względu na okoliczności? Jakich wyborów możesz dokonać, by móc peł− niej ufać Jego obietnicom?
75
Hagar i góra Synaj (zob. Gal./Ga 4,21−31)
ŚRODA — 30 listopada
Jakiego rodzaju przymierze pragnął zawrzeć Bóg ze swoim ludem na Synaju? Jakie podobieństwa łączą je z obietnicą daną Abrahamowi? Zob. 2 Mojż./Wj 6,2−8; 19,3−6; 5 Mojż./Pwt 32,10−12. Pan pragnął zawrzeć taką samą więź przymierza z Izraelitami na Synaju, jaką miał z Abrahamem. Istnieją nawet podobieństwa między słowami skierowanymi przez Boga do Abrahama w 1 Mojż./Rdz 12,1-3 a Jego słowami do Mojżesza w 19. rozdziale Księgi Wyjścia. W obu przypadkach Jahwe podkreśla to, co uczyni dla swego ludu. Nie prosi Izraelitów, by cokolwiek obiecali, aby zasłużyć na Jego błogosławieństwa. Przeciwnie, mają oni być posłuszni jedynie w odpowiedzi na te błogosławieństwa. Hebrajskie słowo przetłumaczone jako „słuchać” i „przestrzegać” w 1 Mojż./Rdz 19,5 dosłownie oznacza słyszeć. Nic nie wskazuje na sprawiedliwość z uczynków. Przeciwnie, Pan pragnął, by Izraelici mieli taką wiarę, jaka cechowała Abrahama i jaka pozwoliła mu przyjmować Jego obietnice (przynajmniej przez większą część życia patriarchy). Skoro więź przymierza zaoferowana przez Boga Izraelitom na Synaju była podobna do tej, jaką Abraham miał z Nim, dlaczego Paweł utożsamia górę Synaj z negatywnym doświadczeniem z udziałem Hagar? Zob. 2 Mojż./Wj 19,7−25; Hebr./Hbr 8,6−7. Przymierze na Synaju miało wskazywać na grzeszność ludzkości i lekarstwo w postaci obfitej łaski Boga ukazanej w służbie świątynnej. Problem z przymierzem synajskim leżał nie po stronie Jahwe — raczej chodziło o niewłaściwe obietnice złożone przez ludzi (zob. Hebr./Hbr 8,6). Zamiast odpowiedzieć na Jego obietnice w pokorze i wierze, Izraelici odpowiedzieli, objawiając ducha pewności siebie: — „Uczynimy wszystko, co Pan rozkazał” (2 Mojż./Wj 19,8). Żyjąc przez wieki w egipskiej niewoli, Izraelici zatracili pojęcie majestatu Boga i świadomość ludzkiej grzeszności. Podobnie jak Abraham i Sara usiłowali pomóc Wszechmocnemu w wypełnieniu Jego obietnic, Izraelici starali się zamienić Jego przymierze łaski w przymierze uczynków. Hagar symbolizuje Synaj w tym sensie, iż zarówno historia niewolnicy, jak i historia Synaju ukazują ludzkie dążenie do zbawienia z uczynków. Paweł nie twierdzi, że prawo dane na Synaju było złe albo zostało usunięte. Wyraża raczej zatroskanie z powodu legalistycznego pojmowania prawa przez Galatów. „Zamiast przekonać ich o zupełnej niemożliwości zyskania Bożego upodobania przez zachowywanie prawa, prawo skłaniało ich do coraz większej determinacji w poleganiu na własnych sposobach pozyskiwania przychylności Pana. Tak więc prawo nie spełniało wobec judaizujących celu łaski — nie prowadziło ich do Chrystusa. Przeciwnie, raczej ich od Niego oddzielało” (O. Palmer Robertson, The Christ of the Covenants, Phillipsburg 1980, s. 181).
76
Ismael i Izaak — dzisiaj
CZWARTEK — 1 grudnia
Krótki zarys historii Izraela zaprezentowany przez Pawła miał na celu przeciwstawienie się argumentom tych, którzy twierdzili, że są prawdziwymi potomkami Abrahama, a Jerozolimę — ośrodek żydowskiego chrześcijaństwa i prawa — nazywali swoją matką. Ludzie ci twierdzili, iż nawróceni poganie nie mogą się odpowiednio wylegitymować jako wyznawcy Boga, a więc jeśli chcą się stać prawdziwymi naśladowcami Chrystusa, to muszą wcześniej zostać synami Abrahama, poddając się prawu obrzezania. Paweł zaś stwierdził, że tak naprawdę jest odwrotnie. Otóż to właśnie owi legaliści nie są synami Abrahama, ale synami nieprawymi, jak Ismael. Pokładając ufność w obrzezaniu, polegali na ciele, podobnie jak Sara polegała na Hagar, a Izraelici pod Synajem na prawie Bożym. Natomiast poganie, którzy uwierzyli, stali się synami Abrahama nie w wyniku naturalnego biegu rzeczy, ale w sposób nadzwyczajny. „Podobnie jak Izaak byli oni spełnieniem obietnicy danej Abrahamowi (...); jak w przypadku Izaaka ich narodzenie do wolności było dokonaniem łaski Bożej. Jak Izaak należeli oni do sfery przymierza obietnicy” (James D.G. Dunn, The Epistle to the Galatians, Londyn 1993, s. 256). Czego mogą się spodziewać w tym świecie prawdziwi potomkowie Abraha− ma? Zob. Gal./Ga 4,28−31; 1 Mojż./Rdz 21,8−12. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Jako dziecko obietnicy Izaak doświadczył nie tylko błogosławieństw, ale także opozycji i prześladowania. Nawiązując do prześladowania, Paweł miał na myśli ceremonię wspomnianą w 1 Mojż./Rdz 21,8-10, podczas której Izaak miał zostać uhonorowany, a Ismael go wyszydził. Hebrajskie słowo użyte w 1 Mojż./ Rdz 21,9 oznacza dosłownie śmiać się, ale reakcja Sary sugeruje, że Ismael szydził z Izaaka i odnosił się do niego wrogo. Choć zachowanie Ismaela może się nam dzisiaj wydawać niewinne, świadczyło o głębokiej wrogości w sytuacji, w której stawką było dziedzictwo. Wielu starożytnych władców starało się zabezpieczyć swoją pozycję, eliminując potencjalnych rywali, w tym także rodzeństwo (zob. Sędz./Sdz 9,1-6). Choć Izaak spotkał się z opozycją, to jednak cieszył się także przywilejami miłości, opieki i przychylności jako dziedzic swego ojca. Jako duchowi spadkobiercy Izaaka nie powinniśmy być zaskoczeni trudnościami i opozycją, nawet wewnątrz wspólnot kościelnej/zborowej. Jakich doświadczyłeś prześladowań z powodu wiary, zwłaszcza ze strony naj− bliższych ci osób? Zadaj sobie także trudniejsze pytanie: Czy ty dopuściłeś się prześladowań wobec innych z powodu ich wiary? Zastanów się nad tym głębiej.
77
PIĄTEK — 2 grudnia DO DALSZEGO STUDIUM: rozdział Zakon i przymierza, w: Patriarchowie i prorocy, s. 267-275. „Dlaczego na górze Synaj zawarte było inne przymierze, skoro przymierze z Abrahamem zawierało obietnicę odkupienia? Otóż lud izraelski, będąc w niewoli, zatracił w dużym stopniu wiedzę o Bogu i zasadach przymierza zawartego z Abrahamem. (...). Bóg przyprowadził ich pod górę Synaj. Tam objawił swą chwałę, dał im swoje prawo i obietnicę wielkich błogosławieństw pod warunkiem posłuszeństwa: »Jeżeli pilnie słuchać będziecie głosu mojego i przestrzegać mojego przymierza, (...) będziecie mi królestwem kapłańskim i narodem świętym« (2 Mojż./Wj 19,5-6). Izraelici nie zdawali sobie sprawy z tego, jak grzeszne są ich serca, i że bez Chrystusa niemożliwe jest, by zachowali prawo Boże. Z radością zawarli przymierze z Panem. (...) ale zaledwie po paru tygodniach złamali przymierze z Bogiem i kłaniali się bałwanowi. Nie mogli więc spodziewać się łaski Pańskiej płynącej z przymierza, które złamali. Teraz, widząc swoją grzeszność i potrzebę przebaczenia, odczuli tęsknotę za Zbawicielem, objawionym w przymierzu z Abrahamem i składanych ofiarach. Przez miłość i wiarę zacieśniła się ich więź z Bogiem — wyzwolicielem z niewoli grzechu. Teraz byli już przygotowani, by docenić błogosławieństwa nowego przymierza” (Patriarchowie i prorocy, s. 273-274). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Czy twoja więź z Panem bardziej przypomina stare czy nowe przymierze? Jak możesz opisać różnicę? 2. Jakie zagadnienia powodują napięcia w twoim zborze? Jak rozwiązywane są tego rodzaju problemy? Choć być może jesteś ofiarą prześladowania, jak możesz się upewnić, że jednocześnie nie jesteś jego sprawcą? Gdzie leży właściwa granica w tej kwestii? Zob. Mat./Mt 18,15-17. 3. Ile razy zdarzało ci się składać obietnice Panu i nie dotrzymywać ich? Jak ten smutny fakt pozwala ci zrozumieć znaczenie łaski? PODSUMOWANIE: Historia Hagar i Ismaela oraz wydarzenia na Synaju po wyjściu Izraelitów z Egiptu są ilustracją głupoty ludzkich starań polegania na własnych wysiłkach w celu realizacji Bożych obietnic. Ta metoda samousprawiedliwienia została nazwana starym przymierzem. Natomiast nowe przymierze jest wiecznym przymierzem łaski ustanowionym z Adamem i Ewą po ich upadku, odnowionym wobec Abrahama, a ostatecznie wypełnionym w Chrystusie.
78
Lekcja 11 — 10 grudnia
WOLNOŚĆ W CHRYSTUSIE
STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Gal./Ga 5,1−15; 1 Kor./1 Kor 6,20; Rzym./Rz 8,1; Hebr./Hbr 2,14−15; Rzym./Rz 8,4; 13,8. TEKST PAMIĘCIOWY: „Bo wy do wolności powołani zostaliście, bracia; tylko pod pozorem tej wolności nie pobłażajcie ciału, ale służcie jedni drugim w miłości” (Gal./Ga 5,13).
W Gal./Ga 2,4 Paweł krótko nawiązał do tego, jak ważne jest chronienie wolności, którą mamy w Jezusie. Z jakiego powodu apostoł dość często mówił o wolności? Co obejmuje ta wolność? Jak daleko sięga? Czy ma jakieś granice? Jak wolność w Chrystusie wiąże się z prawem? Paweł porusza te kwestie, by przestrzec Galatów przed dwoma niebezpieczeństwami. Pierwsze z nich to legalizm. Przeciwnicy apostoła w Galacji byli tak pochłonięci usiłowaniem zasłużenia na Bożą przychylność przy pomocy właściwego postępowania, iż stracili z oczu wyzwalający charakter dzieła Jezusa — zbawienia, które otrzymali w Nim przez wiarę. Drugie zagrożenie to skłonność do nadużywania wolności zdobytej dla nas przez Chrystusa, polegająca na nadmiernej pobłażliwości (permisywizm). Ci, którzy błędnie pojmują wolność w Jezusie, twierdzą, iż jest ona przeciwstawna względem prawa. Zarówno legalizm, jak i permisywizm są zaprzeczeniem wolności, gdyż czynią swoich zwolenników — tak czy inaczej — niewolnikami. Paweł wzywał zaś Galatów, by stanęli pewnie w prawdziwej wolności, która jest ich pełnoprawną własnością dzięki Chrystusowi.
79
Chrystus nas wyzwolił
NIEDZIELA — 4 grudnia
„Chrystus wyzwolił nas, abyśmy w tej wolności żyli. Stójcie więc nieza− chwianie i nie poddawajcie się znowu pod jarzmo niewoli” (Gal./Ga 5,1). Podobnie jak dowódca motywujący wahających się żołnierzy, Paweł wzywa Galatów, by nie rezygnowali ze swojej wolności w Jezusie. Siła i intensywność wezwania apostoła sprawiają wrażenie, że jego słowa zaraz wyskoczą z tekstu listu i zaczną działać. Wygląda na to, że było to celowym zabiegiem Pawła. Choć werset ten łączy się tematycznie z kontekstem, to jednak jego gwałtowność i brak składniowych powiązań w języku greckim sugerują, że autor chciał, by zdanie to jak duży plakat reklamowy wyróżniało się z tekstu. Sumą całej argumentacji Pawła jest wolność w Chrystusie, a Galatom groziła rezygnacja z tej wolności. Przeczytaj Gal./Ga 1,3−4; 2,16; 3,13. Jakie metafory zostały użyte w tych wersetach i jak pomagają one w zrozumieniu tego, co Jezus uczynił dla nas?
Słowa Pawła: „Chrystus wyzwolił nas, abyśmy w tej wolności żyli” (Gal./Ga 5,1) mogą sugerować, że miał on na myśli kolejną metaforę. Słownictwo tego zdania jest podobne do formuły uroczystego wyzwolenia niewolników. Ponieważ niewolnicy nie mieli żadnych praw, wierzono, że bóstwo mogło nabyć ich wolność, a w zamian za to niewolnik, choć w rzeczywistości wolny, prawnie należał do danego boga. Chociaż w praktyce proces ten był fikcją, niewolnik wpłacał pieniądze do świątynnej kasy, nabywając w ten sposób swoją wolność. Rozważ, dla przykładu, formułę użytą w jednej z ponad tysiąca inskrypcji znalezionych w świątyni Apollina Pytyjskiego w Delfach, datowanej na lata 201 p.n.e.-100 n.e.: „»By obdarzyć wolnością, Apollo Pytyjski nabył od Sosibusa z Amfisy niewolnicę imieniem Nikea. (...). Jednakże nabyta Nikea oddała się Apollinowi w zamian za wolność«” (Ben Witherington III, Grace in Galatia, Grand Rapids 1998, s. 340). Ta formuła wykazuje zasadnicze podobieństwo w zakresie terminologii z tą używaną przez Pawła, ale jednocześnie daje się zauważyć fundamentalna różnica. W metaforze apostoła nie ma żadnej fikcji. To nie my płacimy cenę wykupu (zob. 1 Kor./1 Kor 6,20; 7,23). Cena jest dla nas za wysoka. Nie jesteśmy w stanie sami się zbawić, ale Jezus wkroczył i uczynił dla nas to, czego my nie byliśmy w stanie uczynić (przynajmniej nie bez oddania naszego życia). On zapłacił karę za nasze grzechy i w ten sposób wyzwolił nas spod potępienia. Przyjrzyj się swojemu życiu. Czy kiedykolwiek przyszło ci do głowy, że mógłbyś zbawić się sam? Jak twoja odpowiedź świadczy o wdzięczności, jaką powinieneś odczuwać za to, co uczynił dla ciebie Zbawiciel?
80
Cechy wolności chrześcijanina
PONIEDZIAŁEK — 5 grudnia
Wezwanie Pawła do niezachwianego trwania w wolności nie jest zawieszone w próżni. Poprzedza je istotne stwierdzenie faktu: Chrystus wyzwolił nas. Dlaczego chrześcijanie powinni trwać w wolności? Ponieważ Jezus już ich wyzwolił. Innymi słowy, nasza wolność jest wynikiem tego, co On już dla nas uczynił. Taki wzorzec stwierdzenia faktu i następującego po nim wezwania jest typowy w listach Pawła (zob. 1 Kor./1 Kor 6,20; 10,13-14; Kol./Kol 2,6). Na przykład w 6. rozdziale Listu do Rzymian apostoł w kilku oznajmujących zdaniach przedstawia fakty dotyczące naszego statusu w Chrystusie: „Wiedząc to, że nasz stary człowiek został wespół z nim ukrzyżowany…” (Rzym./Rz 6,6). Na podstawie tego faktu Paweł może następnie skierować nakazujące wezwanie: „Niechże więc nie panuje grzech w śmiertelnym ciele waszym” (Rzym./Rz 6,12). W ten sposób apostoł mówi niejako: Stańcie się takimi, jakimi już jesteście w Chrystusie. Etyczna strona ewangelii nie jest usiłowaniem czynienia czegoś, by dowieść, że jesteśmy dziećmi Bożymi. Raczej czynimy wolę Pana właśnie dlatego, że jesteśmy Jego dziećmi. Z czego wyzwolił nas Chrystus? Zob. Rzym./Rz 6,14.18; 8,1; Gal./Ga 4,3.8; 5,1; Hebr./Hbr 2,14−15. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Użycie słowa wolność w opisie chrześcijańskiego życia występuje częściej w listach Pawła niż w jakiejkolwiek innej części Nowego Testamentu. Słowo wolność i wyrazy pokrewne występują w listach tego apostoła 28 razy, a w pozostałej części Nowego Testamentu — zaledwie 13 razy. Jak Paweł rozumiał wolność? Po pierwsze, nie jest ona jedynie jakimś abstrakcyjnym pojęciem. Nie chodziło mu też o wolność polityczną, ekonomiczną czy wolność w wyborze sposobu życia. Przeciwnie, wolność, o której mówił apostoł, była oparta na naszej więzi z Jezusem. Kontekst sugeruje, że Paweł mówił o wolności od zniewolenia i potępienia, jakie pociąga za sobą chrześcijaństwo oparte na prawie, ale nasza wolność obejmuje znacznie więcej. Obejmuje uwolnienie od grzechu, wiecznej śmierci i diabła. „Poza Chrystusem ludzka egzystencja jest niewolą — niewolą prawa, niewolą zła panującego w świecie, niewolą grzechu, ciała i diabła. Bóg posłał swego Syna na świat, by położyć kres panowaniu tych zniewalających czynników” (Timothy George, Galatians, s. 354). Czym czujesz się zniewolony? Naucz się na pamięć Gal./Ga 5,1 i proś Boga, by wolność w Jezusie była rzeczywistością w twoim życiu.
81
Niebezpieczne skutki legalizmu (zob. Gal./Ga 5,2−12)
WTOREK — 6 grudnia
Sposób, w jaki Paweł rozpoczyna Gal./Ga 5,2-12, wskazuje na doniosłe znaczenie tego, co chce wyrazić: „Oto ja, Paweł, powiadam wam…”. Apostoł nie żartuje. Wzywając czytelników do wytężenia uwagi, powołuje się na swój apostolski autorytet. Pragnie, by adresaci zrozumieli, że jeśli nawróceni poganie mają zamiar poddać się obrzezaniu, by dostąpić zbawienia, to powinni zdawać sobie sprawę z niebezpiecznych skutków takiej decyzji. Przeczytaj uważnie Gal./Ga 5,2−12. Przed czym apostoł ostrzega Galatów w związku z kwestią obrzezania? ................................................................................................................................
Pierwszym skutkiem usiłowania zapracowania na przychylność Boga przez poddanie się obrzezaniu jest to, iż taki krok zobowiązuje człowieka do zachowywania całego prawa. W wypowiedzi Pawła w Gal./Ga 5,2-3 występuje interesująca gra słów. Otóż apostoł mówi, że Chrystus nic im nie pomoże (gr. ofelesei), a oni powinni (gr. ofeiletes) wypełnić całe prawo. Jeśli ktoś chce żyć według prawa, nie może wybierać sobie, których przepisów będzie przestrzegał. Prawo mówi wyraźnie: wszystko albo nic. Po drugie, zostaną oni odłączeni od Jezusa. Decyzja poszukiwania usprawiedliwienia przez uczynki oznacza jednocześnie odrzucenie Bożego sposobu usprawiedliwienia w Chrystusie. „Nie można mieć jednego i drugiego. Jest niemożliwe przyjąć Jezusa, niby uznając przez to, że nie potrafimy sami siebie zbawić, a potem przyjąć obrzezanie, a w ten sposób oświadczyć przed wszystkimi, że to jednak jest możliwe” (John Stott, Poselstwo Listu do Galacjan, Warszawa 1978, s. 187). Trzecia obiekcja Pawła wobec obrzezania jest taka, iż poleganie na obrzezaniu hamuje duchowy rozwój. Apostoł używa tu ilustracji biegacza zmierzającego do mety, któremu celowo przeszkodzono w biegu. Słowo przetłumaczone jako „przeszkodził” (Gal./Ga 5,7) było używane w kręgach wojskowych na oznaczenie „zabarykadowania drogi czy zniszczenia mostu lub ustawienia innych przeszkód na drodze wrogiej armii w celu powstrzymania jej przemarszu” (The Seventh-day Adventist Bible Commentary, t. VI, s. 978). W końcu obrzezanie usuwa zgorszenie krzyża. W jaki sposób? Przesłanie obrzezania wskazuje, że możesz zbawić się sam, a więc schlebia ludzkiej pysze. Natomiast przesłanie krzyża jest gorszące dla ludzkiej pychy, gdyż wymaga przyznania, że musimy całkowicie polegać na Chrystusie. Paweł jest więc tak oburzony na tych, którzy nalegali na obrzezanie, iż życzy im, by się do reszty wykastrowali! Mocne słowa, ale ton apostoła wskazuje, jak poważnie traktował on to zagadnienie.
82
Wolność to nie nadmierna pobłażliwość (zob. Gal./Ga 5,13)
ŚRODA — 7 grudnia
Gal./Ga 5,13 wyznacza ważny punkt zwrotny w Liście do Galatów. Do tego miejsca Paweł skupiał się na teologicznej treści swojego przesłania, teraz zaś przechodzi do kwestii chrześcijańskiego zachowania. Jak powinien żyć ten, kto jest zbawiony nie przez uczynki prawa? Przed jakim potencjalnym nadużyciem wolności Paweł pragnął uchronić Galatów? Zob. Gal./Ga 5,13. Apostoł doskonale zdawał sobie sprawę z potencjalnego niezrozumienia jego nacisku położonego na łaskę i wolność, jakie wierzący mają w Chrystusie (zob. Rzym./Rz 3,8; 6,1-2). Jednak problem tkwił nie w ewangelii głoszonej przez Pawła, ale w ludzkiej skłonności do pobłażania sobie. Karty historii są pełne opowiadań o ludziach, miastach i narodach, których zepsucie i moralny upadek były bezpośrednio związane z brakiem samokontroli. Kto z nas nie odczuł tego rodzaju skłonności? Dlatego Paweł wyraźnie wzywa wyznawców Jezusa, by nie pobłażali ciału. Pragnie, by czynili coś odwrotnego, mianowicie służyli jedni drugim w miłości. Jak wie każdy, kto służy innym w miłości, można to czynić, jedynie umierając dla egoizmu i dla ciała. Ci, którzy pobłażają swoim cielesnym skłonnościom, nie są zdolni służyć bliźnim. Tak więc nasza wolność w Chrystusie jest nie tylko wolnością od zniewolenia przez świat, ale także wolnością ukierunkowaną na nowy rodzaj służby — na obowiązek służenia bliźnim z miłości. Jest to „możliwość miłowania bliźniego bez ograniczeń i możliwość tworzenia ludzkich społeczności opartych na wzajemnej ofiarności, a nie na pogoni za władzą i statusem” (Sam K. Williams, Galatians, Nashville 1997, s. 145). Z powodu naszego obeznania z chrześcijaństwem, a także ze względu na współczesne przekłady łagodzące wymowę Gal./Ga 5,13, łatwo przychodzi nam przeoczyć to, jak olbrzymie wrażenie słowa te musiały wywrzeć na Galatach. Po pierwsze, język grecki wskazuje wyraźnie, iż miłość, która motywuje do tego rodzaju służby, nie jest zwykłą ludzką miłością, gdyż ta jest warunkowa. Paweł używa rodzajnika określonego przed wyrazem miłość, co wskazuje, że ma na myśli tę szczególną miłość Bożą, którą otrzymujemy jedynie przez Ducha Świętego (zob. Rzym./Rz 5,5). Jednak prawdziwe zdumienie budzi słowo tłumaczone jako służyć, które w greckim oryginale oznacza dosłownie być niewolnikiem. Tak więc nasza wolność jest nam dana nie dla zachowania autonomii, ale dla wzajemnego zniewolenia się w imię Bożej miłości. Zastanów się i szczerze przyznaj sam przed sobą, czy nigdy nie wykorzysty− wałeś wolności w Chrystusie, by pobłażać grzechowi. Dlaczego tego rodzaju postawa jest zła?
83
Spełnić całe prawo (zob. Gal./Ga 5,13−15)
CZWARTEK — 8 grudnia
Jak pogodzić negatywne stwierdzenia Pawła na temat „powinny (…) całe Prawo uczynić [spełnić]” (Gal./Ga 5,3 BI) z jego pozytywnym twierdzeniem o tym, że „całe Prawo (...) jest wypełnione” (Gal./Ga 5,14 BI)? Porównaj Rzym./Rz 10,5; Gal./Ga 3,10−12; 5,3 z Rzym./Rz 8,4; 13,8 i Gal./Ga 5,14. Wielu odbiera kontrast między negatywnym komentarzem Pawła o czynieniu prawa a jego pozytywną wzmianką o wypełnieniu prawa jako paradoksalny. Jednak takie postrzeganie jest błędne. Rozwiązanie leży w fakcie, iż apostoł świadomie używa tych wyrażeń, by dokonać ważnego rozróżnienia między dwoma odmiennymi sposobami definiowania postaw chrześcijan wobec prawa. Na przykład znaczące jest, że, gdy Paweł pozytywnie odnosi się do chrześcijańskiego zachowywania prawa Bożego, nigdy nie opisuje go jako czynienie prawa. To wyrażenie rezerwuje wyłącznie dla niewłaściwych postaw i zachowań tych, którzy żyją pod prawem i starają się zapracować na Boże uznanie, czyniąc to, co prawo nakazuje. Tu nie chodzi o to, że ci, którzy znaleźli zbawienie w Chrystusie, nie powinni być posłuszni prawu. Nic bardziej mylnego. Paweł stwierdza, że wypełniają oni prawo. Ma na myśli to, że zachowanie prawdziwego chrześcijanina jest czymś więcej niż zewnętrznym posłuszeństwem, czynieniem prawa, a mianowicie jest wypełnieniem prawa. Apostoł używa słowa wypełnić, gdyż ma ono znacznie szerszy zakres niż czynić. Tego rodzaju posłuszeństwo jest zakorzenione w Jezusie (zob. Mat./Mt 5,17). Nie oznacza to ani odrzucenia prawa, ani sprowadzenia go jedynie do emocjonalnej miłości, ale wskazuje sposób, w jaki wierzący może doświadczyć prawdziwych intencji i znaczenia całego prawa Bożego! W czym, według Pawła, zawarte jest pełne znaczenie prawa? Zob. 3 Mojż./ Kpł 19,18; Mar./Mk 12,31−33; Mat./Mt 19,19; Rzym./Rz 13,9; Jak./Jk 2,8. Choć jest to cytat z Księgi Kapłańskiej, stwierdzenie Pawła w Liście do Galatów jest oparte na wypowiedzi Jezusa odwołującej się do 3 Mojż./Kpł 19,18. Chrystus nie był jedynym żydowskim nauczycielem cytującym ten werset z Księgi Kapłańskiej jako podsumowanie całego prawa. Rabin Hillel, który żył jedno pokolenie przed Jezusem, powiedział: „Nie czyń bliźniemu tego, czego sam nienawidzisz — oto całe prawo”. Jednakże perspektywa Chrystusa była zupełnie inna (zob. Mat./Mt 7,12). Była bardziej pozytywna, a także podkreślała fakt, że prawo i miłość nie są do siebie nieprzystające. Bez miłości prawo jest puste i zimne, zaś miłość bez prawa jest nieukierunkowana. Co jest łatwiejsze i dlaczego — kochać bliźnich czy po prostu być po− słusznym dziesięciu przykazaniom? Przedstaw swoją odpowiedź klasie.
84
PIĄTEK — 9 grudnia DO DALSZEGO STUDIUM: „Prawdziwa wiara zawsze jest napędzana przez miłość. Gdy patrzysz na Golgotę, to robisz tak nie po to, by uciszyć swoją duszę niechętną spełniać obowiązki i by ułożyć się do drzemki, ale by wzbudzić wiarę w Jezusa, wiarę działającą i oczyszczającą duszę z sadzy egoizmu. Gdy przez wiarę zaczynamy polegać na Chrystusie, nasze dzieło dopiero się zaczyna. Każdy człowiek ma zepsute i grzeszne nawyki, które należy pokonać w czynnej walce. Każdy ma obowiązek toczyć bój wiary. Jeśli ktoś jest wyznawcą Jezusa, nie może być szorstki w obejściu, niesympatyczny i mieć kamienne serce. Nie może być nieuprzejmy w sposobie mówienia. Nie może być zadufany i pełen pychy. Nie może być władczy, gwałtowny w słowach, krytykowaniu i potępianiu. Czyny miłości wypływają z działania wiary. Biblijna religia oznacza nieustanne działanie. »Tak niechaj świeci wasza światłość przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie« (Mat./Mt 5,16). »Z bojaźnią i ze drżeniem zbawienie swoje sprawujcie. Albowiem Bóg to według upodobania sprawia w was i chcenie, i wykonanie« (Fil./Flp 2,13). Mamy być gorliwi i uważni w trwaniu w dobrych uczynkach. Wierny Świadek mówi: Znam uczynki twoje. Choć prawdą jest, że nasze czyny same w sobie nie zapewniają nam zbawienia, to jednak prawdą jest także to, że wiara łącząca nas z Chrystusem pobudza duszę do działania” (komentarz Ellen G. White, w: The Seventh-day Adventist Bible Commentary, t. VI, s. 1111). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Omówcie swoje odpowiedzi na ostatnie pytanie z czwartkowej części lekcji. Która opcja wydaje się łatwiejsza dla większości z was i dlaczego? Na jakie ważne prawdy wskazuje twoja odpowiedź w kontekście tego, co znaczy wypełnianie prawa? 2. Paweł mówi, że wiara działa w miłości. Co to znaczy? 3. Zastanów się nad kwestią wykorzystywania wolności w Chrystusie dla pobłażania grzechowi. Dlaczego tak łatwo nam to przychodzi? W jaką pułapkę wpadają ci, którzy tak postępują? (Zob. 1 Jana/1 J 3,8). PODSUMOWANIE: Wolność to jedno z ulubionych słów Pawła definiujących ewangelię. Obejmuje ono zarówno to, co Jezus uczynił dla nas, wyzwalając nas z niewoli świata, jak również to, do czego jesteśmy powołani jako chrześcijanie. Jednak musimy zachować ostrożność, by naszej wolności nie obrócić w legalizm lub nadmierną pobłażliwość. Chrystus wyzwolił nas nie po to, byśmy służyli samym sobie, ale byśmy poświęcili życie służeniu bliźnim.
85
POLECAMY NOWOŚĆ I WZNOWIENIE
Znakomita pomoc do kazań i wszelkich rozważań na temat radości chrześcijańskiej oraz znoszenia trudności życiowych. Książka napisana w oparciu o List do Filipian, pełna przykładów, sentencji i sporej dawki zdrowego humoru.
Książka odpowiada na podstawowe pytania: Jak mogę osiągnąć sukces w życiu zawodowym, małżeństwie i życiu religijnym? W jaki sposób cieszyć się pełnią życia we wszystkich jego aspektach? Dużo przykładów i odrobina humoru.
www.sklep.znakiczasu.pl
86
Lekcja 12 — 17 grudnia
ŻYCIE W DUCHU
STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Gal./Ga 5,16−25; 5 Mojż./Pwt 13,4−5; Rzym./Rz 7,14−24; Jer./Jr 7,9; Oz./Oz 4,2; Mat./Mt 22,35−40. TEKST PAMIĘCIOWY: „Mówię więc: Według Ducha postępujcie, a nie będziecie pobłażali żądzy cielesnej” (Gal./Ga 5,16).
Jedną z najbardziej lubianych pieśni chrześcijańskich w kulturze anglosaskiej jest utwór napisany przez Roberta Robinsona pt. Come, Thou Fount of Every Blessing (O, Źródło wszelkich błogosławieństw). Robinson nie zawsze był człowiekiem wiary. Niespodziewana śmierć ojca sprawiła, że odczuwał gniew z powodu niesprawiedliwości losu, a wskutek tego popadł w rozpustę i pijaństwo. Jednak gdy usłyszał kazanie słynnego metodystycznego kaznodziei George’a Whitefielda, oddał swoje serce Jezusowi i został metodystycznym pastorem, a później napisał między innymi właśnie tę pieśń, która pierwotnie zawierała zwrotkę: Ach, łaski jestem dłużnikiem Każdego dnia, po życia kres! Niech Twa dobroć niczym łańcuch Przykuje moje ślepe serce do Ciebie. Niektórzy, najwyraźniej niezadowoleni z tego, że serce chrześcijanina może być ślepe, zmienili ostatnie dwie linijki na: Chętnie Pana wielbić pragnę, Miłować Boga i służyć Mu. Pomimo dobrych intencji późniejszego redaktora pierwotne słowa trafniej opisują duchowe zmagania chrześcijan. Jako wierzący posiadamy dwie natury — cielesną i duchową — które toczą ze sobą walkę. Choć nasza grzeszna natura zawsze będzie chętnie odchodzić od Boga, to jeśli jesteśmy skłonni poddawać się Duchowi Świętemu, nie będziemy niewolnikami pragnień ciała. Takie jest przesłanie Pawła w lekcji tego tygodnia.
87
Postępowanie według Ducha
NIEDZIELA — 11 grudnia
Przeczytaj Gal./Ga 5,16. Co ma wspólnego chodzenie z życiem wiary (zob. 5 Mojż./Pwt 13,4−5; Rzym./Rz 13,13 BG; Ef./Ef 4,1.17 BG; Kol./Kol 1,10 BG)? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Chodzenie jest metaforą zaczerpniętą ze Starego Testamentu, odnoszącą się do sposobu, w jaki człowiek powinien się zachowywać. Paweł, będąc Żydem, posługiwał się tą metaforą w swoich listach, by określić sposób postępowania właściwy chrześcijaninowi. Użycie przez niego tej metafory jest też prawdopodobnie związane z pierwszą nazwą, jaką przypisano Kościołowi wczesnochrześcijańskiemu. Zanim wyznawców Jezusa zaczęto nazywać chrześcijanami (zob. Dz./Dz 11,26), byli znani po prostu jako zwolennicy Drogi (zob. Jan/J 14,6; Dz./Dz 22,4; 24,14). To sugeruje, że chrześcijaństwo od samego początku było czymś więcej niż zbiorem wierzeń związanych z Chrystusem, a mianowicie było drogą życia, którą należało iść. Czym różni się metafora chodzenia używana przez Pawła od tej w Starym Testamencie? Porównaj 2 Mojż./Wj 16,4 BG; 3 Mojż./Kpł 18,4 BG; Jer./Jr 44,23 BG z Gal./Ga 5,16.25 i Rzym./Rz 8,4 BG. ................................................................................................................................
W Starym Testamencie postępowanie człowieka było definiowane nie jako chodzenie, ale jako chodzenie w prawie. Halacha to żydowski termin określający zbiór reguł i przepisów zawartych zarówno w Torze, jak i rabinicznej tradycji przodków. Choć termin halacha jest tłumaczony zazwyczaj jako prawo żydowskie, samo to słowo jest oparte na hebrajskim wyrazie oznaczającym chodzenie i dosłownie znaczy droga życia. Stwierdzenie Pawła o chodzeniu w Duchu nie jest przeciwne posłuszeństwu prawu. Apostoł nie sugeruje, że chrześcijanie powinni żyć w sposób przeciwny prawu. Apostoł nie sprzeciwiał się prawu ani posłuszeństwu prawu. Sprzeciwiał się jedynie legalistycznemu sposobowi nadużywania prawa. Autentyczne posłuszeństwo, którego Bóg oczekuje, nigdy nie może zostać osiągnięte za pomocą zewnętrznego przymusu, ale jedynie dzięki wewnętrznej motywacji będącej owocem działania Ducha Świętego (zob. Gal./Ga 5,18). Jakie jest twoje doświadczenie chodzenia w Duchu? Jak ty to robisz? Jakie praktyki w twoim życiu utrudniają ten sposób życia?
88
Chrześcijański konflikt
PONIEDZIAŁEK — 12 grudnia
„Gdyż ciało pożąda przeciwko Duchowi, a Duch przeciwko ciału, a te są sobie przeciwne, abyście nie czynili tego, co chcecie” (Gal./Ga 5,17; zob. Rzym./Rz 7,14−24). Jakie jest twoje — jako osoby wierzącej — doświadczenie związane z trudną i bolesną rzeczywistością tych słów? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Zmagania, o których pisze Paweł, nie są udziałem każdego człowieka — dotyczą wewnętrznej walki toczącej się w umyśle chrześcijanina. Ponieważ ludzie rodzą się jako poddani pragnieniom ciała (zob. Rzym./Rz 8,7), jedynie nowonarodzenie z Ducha może zainicjować prawdziwy duchowy konflikt (zob. Jan/J 3,6). Nie oznacza to, że niechrześcijanie nigdy nie doświadczają moralnych konfliktów — z pewnością jest inaczej. Ale nawet ich wewnętrzne konflikty są owocem działania Ducha Świętego. Jednak zmagania chrześcijanina przybierają inny wymiar, gdyż wyraźnie zaznaczają się w nim dwie natury toczące ze sobą wojnę — ciało i Duch. Na przestrzeni dziejów wielu chrześcijan wyrażało pragnienie uwolnienia od tych zmagań. Niektórzy usiłowali zakończyć ten konflikt, oddalając się od społeczeństwa, a inni twierdzili, że grzeszna natura może zostać usunięta za pomocą łaski Bożej. Oba te kierunki są błędne. Choć przez moc Ducha Świętego z pewnością możemy poskramiać pragnienia ciała, konflikt będzie się toczył w taki czy inny sposób, póki nie otrzymamy nowego ciała przy powtórnym przyjściu Chrystusa. Ucieczka od społeczeństwa nie pomoże, bo bez względu na to, gdzie się znajdziemy, zabierzemy ze sobą dwie natury. Tak będzie aż do naszej śmierci albo póki Jezus nie przyjdzie powtórnie. Gdy Paweł pisał w 7. rozdziale Listu do Rzymian o wewnętrznym konflikcie toczącym się w sercu chrześcijanina, wymagającym od niego, by nie czynił tego, co chce, podkreślał w ten sposób pełny zasięg tego konfliktu. Ponieważ posiadamy dwie natury, jesteśmy dosłownie po dwóch stronach walki jednocześnie. Nasza duchowa natura pragnie tego, co duchowe, i brzydzi się tym, co cielesne. Jednak cielesna natura pragnie tego, co cielesne, i sprzeciwia się temu, co duchowe. Ponieważ umysł nawet nawróconego człowieka jest zbyt słaby, by samodzielnie opierać się ciału, jedyną nadzieją na pokonanie ciała jest codzienne sprzymierzenie się z Duchem Świętym przeciwko naszej grzesznej naturze. Dlatego Paweł tak usilnie nalega, byśmy wybierali chodzenie w Duchu. Na podstawie własnego doświadczenia w walce między dwiema naturami, jaką radę skierowałbyś do chrześcijanina, który stara się zrozumieć konflikt nieustannie się w nim toczący?
89
Uczynki ciała
WTOREK — 13 grudnia
Po przedstawieniu konfliktu między ciałem a Duchem, Paweł w Gal./Ga 5,18-26 rozbudowuje obraz dwóch przeciwnych natur, wymieniając etyczne przywary i cnoty. Tego rodzaju katalogi występków i zalet były dobrze znane zarówno w literaturze żydowskiej, jak i grecko-rzymskiej. Obejmowały one zachowania, których należy unikać, oraz zalety, które należy naśladować i rozwijać. Rozważ listę występków i cnót wymienionych w poniższych wersetach. Czym przypomina ją lista podana przez Pawła w Gal./Ga 5,19−24, a czym się od niej różni? Zob. Jer./Jr 7,9; Oz./Oz 4,2; Mar./Mk 7,21−22; 1 Tym./1 Tm 3,2−3; 1 Pio− tra/1 P 4,3; Obj./Ap 21,8. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Mimo że apostoł dobrze znał te listy występków i cnót, sposób, w jaki przedstawia je w Liście do Galatów, jest szczególny. Po pierwsze, choć Paweł porównuje dwie listy, nie odnosi się do nich w taki sam sposób. Listę występków nazywa uczynkami ciała, zaś listę cnót — owocem Ducha. Jest to istotna różnica. James D.G. Dunn napisał: „Ciało domaga się, ale Duch tworzy. Podczas gdy pierwsza lista tchnie niespokojną asertywnością i szaleńczą samopobłażliwością, przez drugą przemawia troska o bliźnich, spokój, stałość i wiarygodność. Pierwsza wskazuje na ludzką manipulację, druga na boską moc i łaskę, podkreślając fakt, iż wewnętrzna przemiana jest źródłem odpowiedzialnego postępowania” (The Epistle to the Galatians, s. 308). Druga intrygująca różnica między dwiema listami Pawła polega na tym, że lista występków jest celowo określona w liczbie mnogiej: uczynki ciała. Natomiast owoc Ducha jest w liczbie pojedynczej. Różnica może sugerować, że życie w ciele sprzyja podziałom, zamieszaniu, rozdźwiękowi i brakowi jedności. W przeciwieństwie do tego życie w Duchu prowadzi do jednego owocu Ducha, który przejawia się w cechach sprzyjających jedności. W tym kontekście niektórzy twierdzą, że to, w co ludzie wierzą na temat Boga, nie ma znaczenia, jeśli tylko są szczerzy w swej wierze. Nic bardziej błędnego. Lista wad według Pawła sugeruje coś przeciwnego, a mianowicie, iż wypaczone pojmowanie Boga prowadzi do błędnych pojęć na temat zachowań seksualnych oraz religii i etyki, co z kolei skutkuje rozpadem więzi międzyludzkich. Ponadto taka błędna wiara może prowadzić także do utraty życia wiecznego (zob. Gal./Ga 5,21). Przeanalizuj listę uczynków ciała. Czy można powiedzieć, że każdy z nich jest pogwałceniem jednego lub więcej przykazań dekalogu?
90
Owoc Ducha (zob. Gal./Ga 5,22−24)
ŚRODA — 14 grudnia
„Z ulegania zaś Duchowi [Świętemu] rodzi się: miłość, radość, pokój, cierpliwość, łaskawość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie. Rzecz jasna, że temu wszystkiemu nie sprzeciwia się [żadne] Prawo” (Gal./Ga 5,22−23 BR). Czy posłuszeństwo dziesięciu przykazaniom może odzwierciedlać owoc Ducha wyrażony w tych wersetach? Zob. Mat./Mt 5,21−22.27−28; 22,35−40. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Dekalog nie jest alternatywą dla miłości — wskazuje raczej, w jaki sposób mamy okazywać miłość do Boga i ludzi. Choć miłość (jako duch prawa) przewyższa literę prawa, to jednak w żadnym wypadku nie jest z nim sprzeczna. Pomysł, iż miłość do Pana i bliźniego miałaby w jakimkolwiek stopniu unieważniać dziesięcioro przykazań, jest równie bezsensowny, jak twierdzenie, że umiłowanie przyrody znosi prawo grawitacji. Ponadto w przeciwieństwie do piętnastu słów opisujących uczynki ciała, owoc Ducha jest opisany dziewięcioma cnotami. Bibliści wierzą, że tych dziewięć zalet jest zgrupowanych w trzy zbiory po trzy zalety w każdym, lecz nie do końca są zgodni co do ważności kolejności, w jakiej zostały one wymienione. Niektórzy dostrzegają tu nawet bezpośrednie odniesienie do Trójcy w postaci liczby trzy. Inni zaś są przekonani, że trzy triady odzwierciedlają nasz sposób odnoszenia się do Boga, do bliźniego i do samych siebie. Jeszcze inni uważają, że ta lista jest opisem charakteru Jezusa. Choć każdy z tych poglądów może być w jakimś stopniu interesujący, najważniejsze jest to, jak Paweł akcentuje znaczenie miłości w życiu chrześcijanina. Fakt, iż apostoł wymienia miłość jako pierwszą z dziewięciu cnót, nie jest przypadkowy. Wcześniej, w Gal./Ga 5,6.13, ukazał wiodącą rolę miłości w życiu chrześcijanina, a ponadto wymienił miłość jako najważniejszą cnotę w innych swoich listach (zob. 2 Kor./2 Kor 6,6; 1 Tym./1 Tm 4,12; 6,11; 2 Tym./2 Tm 2,22). Podczas gdy pozostałe cnoty występują także w źródłach niechrześcijańskich, miłość jest cnotą czysto chrześcijańską. Wszystko to wskazuje, że miłość należy postrzegać nie tylko jako jedną z wielu cnót, ale jako najważniejszą chrześcijańską cnotę, która jest kluczem do wszelkich innych cnót. Miłość jest najistotniejszym elementem owocu Ducha (zob. 1 Kor./1 Kor 13,13; Rzym./Rz 5,5) i powinna definiować życie oraz zachowanie każdego chrześcijanina (zob. Jan/J 13,34-35), mimo że jej okazywanie nie zawsze bywa łatwe. Jak wiele wyrzeczeń wymaga miłowanie? Czy można kochać, nie będąc zdolnym do wyrzeczeń? Czego Jezus uczy nas o miłości i wyrzekaniu się same− go siebie?
91
Droga do zwycięstwa
CZWARTEK — 15 grudnia
Choć wewnętrzna walka między ciałem a Duchem zawsze będzie się toczyć w sercu i umyśle każdego wierzącego, chrześcijańskie życie nie musi być zdominowane przez klęski, porażki i grzech. Co według Gal./Ga 5,16−26 jest kluczem do życia, w którym Duch panuje nad ciałem?
Gal./Ga 5,16-26 zawiera pięć kluczowych czasowników opisujących życie pod panowaniem Ducha Świętego. Po pierwsze, wierzący powinien chodzić w Duchu — „(dla) Ducha chodźcie” (Gal./Ga 5,16 BI). Grecki czasownik peripateo występujący tutaj oznacza dosłownie chodzić wkoło lub podążać za. Uczniowie słynnego greckiego filozofa Arystotelesa byli znani jako perypatetycy, gdyż podążali za mistrzem, dokądkolwiek on się udawał. Fakt, iż czasownik ten jest użyty w czasie teraźniejszym, wskazuje, że Paweł nie mówi o okazjonalnym spacerowaniu, ale raczej o stałym doświadczeniu. Ponadto, skoro jest to polecenie chodzenia dla Ducha (czy też według Ducha lub w Duchu), wskazuje ono również, że chodzenie w Duchu jest zależne od naszych codziennych decyzji. Drugi grecki czasownik to agein — prowadzić (zob. Gal./Ga 5,18). Sugeruje on, że mamy pozwalać Duchowi Świętemu prowadzić nas tam, gdzie powinniśmy podążać (zob. Rzym./Rz 8,14; 1 Kor./1 Kor 12,2). Nie naszą rzeczą jest prowadzić, lecz podążać za Duchem Świętym tam, dokąd On nas wiedzie. Kolejne dwa czasowniki pojawiają się w Gal./Ga 5,25. Pierwszy z nich to żyć (gr. dzao). Mówiąc żyjemy, Paweł nawiązuje do doświadczenia nowonarodzenia, które musi charakteryzować życie każdego wierzącego. Użycie tego czasownika w czasie teraźniejszym wskazuje na doświadczenie nowonarodzenia odnawiane każdego dnia. Ponieważ żyjemy według Ducha, jak mówi Paweł, według Ducha też postępujmy. Słowo przetłumaczone tu jako postępujmy różni się od tego użytego w Gal./Ga 5,16. Tutaj apostoł używa greckiego słowa stoicheo, które w języku wojskowym oznacza dosłownie maszerować w jednym szeregu z kimś, postępować zgodnie z czymś. Chodzi tu o to, że Duch Święty nie tylko daje nam życie, ale powinien także kierować naszym życiem na co dzień. Czasownik, którego Paweł używa w Gal./Ga 5,24, to ukrzyżować (gr. stauroun). Wydaje się on nieco zaskakujący. Jeśli mamy podążać za Duchem, musimy podjąć jednoznaczną decyzję o uśmierceniu pragnień ciała. Oczywiście apostoł mówi językiem symboli. Krzyżujemy ciało, karmiąc nasze duchowe życie i umartwiając pragnienia ciała. Jakie zmiany musisz poczynić i jakich wyborów dokonać, aby odnosić zwycięstwa obiecane w Chrystusie — zwycięstwa, które być może wciąż jesz− cze wydają ci się nieosiągalne?
92
PIĄTEK — 16 grudnia DO DALSZEGO STUDIUM: „Życie chrześcijanina nie jest usłane różami. Musi on toczyć ciężki bój. Osaczają go silne pokusy. »Gdyż ciało pożąda przeciwko Duchowi, a Duch przeciwko ciału« (Gal./Ga 5,17). Im bardziej zbliżamy się do końca dziejów tego świata, tym bardziej zwodnicze i usidlające będą ataki wroga. Ataki te będą też coraz silniejsze i częstsze. Ci, którzy przeciwstawiają się światłu i prawdzie, będą się stawali coraz bardziej zatwardziali i niewrażliwi oraz coraz bardziej rozgoryczeni w kontaktach z tymi, którzy miłują Boga i przestrzegają Jego przykazań” (komentarz Ellen G. White, w: The Seventh-day Adventist Bible Commentary, t. VI, s. 1111). „Wpływ Ducha Świętego jest życiem Chrystusa w duszy. Nie widzimy Jezusa i nie rozmawiamy z Nim, ale Jego Duch Święty jest przy nas w każdym miejscu. On działa w każdym i przez każdego, kto przyjmuje Chrystusa. Ci, w których mieszka Duch Święty, przejawiają owoce Ducha — miłość, radość, pokój, cierpliwość, łagodność, dobroć i wiarę” (tamże, s. 1112). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Zastanów się nad pojęciem ukrzyżowania pragnień ciała. Co to oznacza? Jak jest to możliwe? Jak często jest to potrzebne? Dlaczego Paweł posłużył się tak mocną metaforą? Co użycie przez niego słowa ukrzyżować mówi o stopniu trudności walki z własnym ja? 2. Jaką rolę, jeśli jakąkolwiek, odgrywa ludzki wysiłek w przynoszeniu owocu Ducha? Czego twoje własne doświadczenie nauczyło cię o tej roli? 3. Paweł mówi, że ci, którzy pełnią uczynki ciała, nie odziedziczą królestwa Bożego. Jak pogodzić to stwierdzenie z faktem, iż sam apostoł powiedział, że jesteśmy zbawieni przez wiarę, a nie przez uczynki? 4. Jakie największe zmagania przeżywasz w swoim podążaniu za Panem? Czy są one spowodowane przez grzech i jego wpływ na twoją więź z Bogiem? Kto z chrześcijan nie doświadczył poczucia wyobcowania, zwątpienia i rozczarowania wskutek grzechu, zwłaszcza, że obiecano nam zwycięstwo nad grzechem? Zważywszy ten fakt dotyczący zwycięstwa nad grzechem, dlaczego powinniśmy zawsze pamiętać, że nasze zbawienie jest oparte wyłącznie na tym, czego Jezus dokonał dla nas? PODSUMOWANIE: Choć w życiu każdego wierzącego toczy się walka między pragnieniami ciała a pragnieniami Ducha, nie musi być ono pasmem porażek. Ponieważ Chrystus przełamał moc grzechu i śmierci, życie chrześcijanina może być życiem pod panowaniem Ducha Świętego, który przynosi codzienną porcję Bożej łaski uzdalniającej nas do ukrzyżowania pragnień ciała.
93
Lekcja 13 — 24 grudnia
EWANGELIA I KOŚCIÓŁ
STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Gal./Ga 6,1−10; Mat./Mt 18,15−17; 1 Kor./1 Kor 10,12; Rzym./Rz 15,1; Jan/J 13,34; Łuk./Łk 22,3. TEKST PAMIĘCIOWY: „Przeto, póki czas mamy, dobrze czyńmy wszystkim, a najwięcej domownikom wiary” (Gal./Ga 6,10).
„Pewni rolnicy uprawiający ziemniaki postanowili zostawiać do spożycia najlepsze bulwy, a zasadzić te najmniejsze. Po latach plony ziemniaków stopniowo malały, a rozmiary bulw stawały się coraz skromniejsze. Wówczas rolnicy nauczyli się ważnej życiowej lekcji. Zrozumieli, że nie mogą zostawiać sobie tego, co najlepsze, a inwestować w przyszłość resztek. Prawo życia jest takie, że co człowiek sieje, to będzie zbierał. W duchowym sensie sadzenie małych ziemniaków jest powszechną praktyką. Wielkie rzeczy zatrzymujemy dla siebie, a inwestujemy resztki. Oczekujemy jakiegoś diametralnego odwrócenia duchowych praw. Liczymy na to, że pomimo naszego egoizmu otrzymamy nagrodę przeznaczoną dla niesamolubnych” (International Student Fellowship Newsletter, 3/2007). Paweł przywołuje tę zasadę w Gal./Ga 6,1-10. Zamiast wzajemnie się kąsać i pożerać (zob. Gal./Ga 5,15), wierzący powinni tworzyć środowisko, w którym Duch Święty sprawia, że jedni drugich uważają za ważniejszych od siebie. Rozumiejąc, że jesteśmy zbawieni z łaski, powinniśmy być pokorni, cierpliwi i współczuć bliźnim.
94
Podnoszenie upadłych
NIEDZIELA — 18 grudnia
Choć Paweł miał wzniosłe oczekiwania co do sposobu życia chrześcijan (zob. Gal./Ga 5,16), jego rada udzielona wierzącym w Gal./Ga 6,1 jest bardzo realistyczna. Ludzie nie są doskonali, a więc nawet najbardziej poświęceni chrześcijanie nie są wolni od błędów. W języku greckim słowa apostoła w Gal./Ga 5,16 wskazują, że miał on na myśli trudne sytuacje, do których może dojść w Kościele. Paweł udzielił więc Galatom praktycznej rady, jak uporać się z problemami, które się pojawiają. Jak powinni zareagować chrześcijanie, gdy ich współwierzący upada i po− stępuje w sposób grzeszny? Zob. Gal./Ga 6,1; Mat./Mt 18,15−17. ................................................................................................................................
Aby skorzystać z rady Pawła w Gal./Ga 6,1, musimy zrozumieć ściśle określony charakter sytuacji, do jakich apostoł nawiązywał. Zostało to zaznaczone w dwóch słowach użytych w pierwszej części zdania. Pierwsze słowo to przyłapany. Kontekst i niuanse związane z tym słowem sugerują, że Paweł miał na myśli dwa jego aspekty. Chodzi nie tylko o to, że jeden wierzący przyłapuje drugiego na jakimś grzechu, ale także o to, że wierzący może być złapany przez samo takie zachowanie (zob. Przyp./Prz 5,22), którego z całej siły pragnął uniknąć. Założenie, iż niewłaściwe postępowanie, o którym mówi apostoł, nie jest czynione z premedytacją, wynika z użytego słownictwa. Słowo tłumaczone jako upadek pochodzi od greckiego słowa paraptoma i nie odnosi się do grzechu popełnionego rozmyślnie, lecz raczej do błędu, potknięcia. To ostatnie znaczenie nabiera szczególnego sensu w świetle poprzedniego stwierdzenia Pawła o chodzeniu w Duchu. Choć w żaden sposób nie usprawiedliwia to błędu wierzącego, to jednak wyjaśnia, iż apostoł nie mówi tu o przypadkach bezczelnego i celowego trwania w grzechu (zob. 1 Kor./1 Kor 5,1-5). W takich sytuacjach właściwą reakcją nie powinno być karanie, potępianie czy wykluczanie, ale próba podniesienia upadłych. Greckie słowo przetłumaczone jako poprawiać to katartidzo, a oznacza ono uładzić, uporządkować. W Nowym Testamencie zostało użyte w odniesieniu do naprawiania sieci rybackich (zob. Mat./Mt 4,21), a w języku medycznym oznaczało proces nastawiania złamanej kości. Podobnie jak nie pozostawilibyśmy samemu sobie współwierzącego, który upadł i złamał sobie nogę, jako członkowie Kościoła Chrystusowego powinniśmy w łagodny sposób troszczyć się o naszych braci i siostry w Panu, którzy potknęli się i upadli we wspólnym pochodzie do królestwa Bożego. Dlaczego, zamiast postępować zgodnie z Mat./Mt 18,15−17, tak często źle mówimy o ludziach, którzy nas drażnią, gniewamy się na nich, a nawet planu− jemy zemstę?
95
Strzeżcie się pokusy
PONIEDZIAŁEK — 19 grudnia
„Natan rzekł do Dawida: Ty jesteś tym mężem” (2 Sam./2 Sm 12,7). Powaga słów Pawła w Gal./Ga 6,1, iż powinniśmy się mieć na baczności, by nie popaść w pokusę, nie powinna umknąć naszej uwadze. W sposobie, jaki apostoł kieruje swój apel, widoczne są pilność i osobista troska stojąca za jego radą. Słowo przetłumaczone jako baczyć znaczy dosłownie patrzeć uważnie lub zwracać baczną uwagę (zob. Rzym./Rz 16,17; Fil./Flp 2,4). Tak więc Paweł dosłownie mówi: Patrzcie uważnie na samych siebie, aby i was grzech nie zaskoczył. Aby podkreślić swoje ostrzeżenie, przechodzi z drugiej osoby liczby mnogiej (wy) w pierwszej części Gal./Ga 6,1 do drugiej osoby liczby pojedynczej (ty) w drugiej części wersetu. Nie jest to więc ogólne ostrzeżenie dotyczące całego zboru, ale osobiste ostrzeżenie skierowane do każdego wierzącego z osobna. Paweł nie nazywa wprost charakteru pokusy, przed którą tak usilnie ostrzega Galatów. Być może nie miał na myśli jakiegoś określonego występku, ale mówił o niebezpieczeństwie popełnienia takiego samego grzechu, bez względu na to, jaki by on nie był, z jakiego ktoś stara się podnieść współwierzącego. Jednocześnie jego słowa w Gal./Ga 5,26 skierowane przeciwko chciwości próżnej chwały sugerują, iż apostoł ostrzegał wierzących przed poczuciem, iż są oni w jakiś sposób lepsi duchowo od tych, których starają się podnieść z upadku. Dlaczego Paweł musiał ostrzegać Galatów przed religijną pychą? Zob. 1 Kor./1 Kor 10,12; Mat./Mt 26,34; 2 Sam./2 Sm 12,1−7. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Jednym z największych zagrożeń dla chrześcijanina jest poczucie duchowej pychy, które sprawia, że zaczynamy wierzyć, iż jesteśmy odporni na określonego rodzaju grzechy. Trzeźwiącym faktem jest, iż wszyscy mamy tę samą grzeszną naturę przeciwną Bogu. Tak więc bez powstrzymującej mocy Ducha Bożego bylibyśmy zdolni do popełnienia każdego grzechu, gdybyśmy znaleźli się w odpowiednich do tego okolicznościach. Taka świadomość naszej prawdziwej tożsamości poza Chrystusem powinna powstrzymywać nas od popadania w grzeszne poczucie własnej sprawiedliwości i może nauczyć nas głębiej współczuć tym, którzy popełniają błędy. Jak często zdarzało ci się potępiać innych (być może tylko w myślach) za grzechy, które potem przytrafiły się także tobie?
96
Noszenie brzemion (zob. Gal./Ga 6,2−5)
WTOREK — 20 grudnia
Jakie pouczenie kieruje Paweł do wierzących w Galacji obok wezwania do podnoszenia upadających? Zob. Gal./Ga 6,2−5; Rzym./Rz 15,1; Mat./Mt 7,12. Greckie słowo przetłumaczone jako „ciężar” w Gal./Ga 6,5 to baros. Dosłownie odnosiło się ono do ciężaru lub ładunku przenoszonego przez kogoś na dużą odległość. Z czasem słowo to stało się metaforą wszelkiego rodzaju problemów i trudności, takich jak brzemię pracy przez cały upalny dzień (zob. Mat./Mt 20,12). Choć bezpośredni kontekst zalecenia Pawła „jedni drugich brzemiona noście” (Gal./Ga 6,2) na pewno obejmuje moralne potknięcia współwierzących wspomniane w poprzednim wersecie, to jednak pojęcie noszenia brzemion, jakie ma na myśli apostoł, jest znacznie szersze. Rada Pawła ukazuje kilka duchowych aspektów chrześcijańskiego życia, których nie powinniśmy przeoczyć. Po pierwsze, „wszyscy chrześcijanie dźwigają brzemiona. Nasze brzemiona mogą się różnić rozmiarem i kształtem oraz rodzajem w zależności od opatrznościowego porządku naszego życia. Dla niektórych jest to brzemię pokusy i skutków moralnych upadków jak w Gal./Ga 6,1. Dla innych może to być fizyczna dolegliwość, choroba umysłowa, kryzys rodzinny, brak pracy, demoniczna opresja albo jedna z wielu innych możliwych trudności. Z pewnością nikt z chrześcijan nie jest wolny od brzemienia” (Timothy George, Galatians, s. 413). Po drugie, Bóg nie chce, byśmy dźwigali wszystkie nasze brzemiona samotnie. Niestety, często zdarza się, że chętniej pomagamy innym nieść ich brzemiona, niż pozwalamy, by inni pomogli nam nieść nasze. Paweł potępia taką postawę pozornej samowystarczalności (zob. Gal./Ga 6,3) jako nacechowaną pychą, która nie pozwala nam przyznać, że także my jesteśmy słabi i potrzebujemy pomocy. Taka pycha nie tylko pozbawia nas wsparcia ze strony bliźnich, ale także staje na przeszkodzie pełnieniu przez nich służby, do której Pan ich powołał. Wreszcie, Bóg powołuje nas do dźwigania brzemion bliźnich, gdyż przez nasze czyny przejawia On swoją troskę i daje pocieszenie. Ta prawda jest oparta na fakcie, iż Kościół stanowi ciało Chrystusa. Paweł zilustrował to, pisząc: „Ten, który pociesza uniżonych, Bóg, pocieszył nas przez przybycie Tytusa” (2 Kor./2 Kor 7,6). Zwróć uwagę, że „Bóg nie udzielił Pawłowi tej pociechy na skutek jego osobistych modlitw i poprzez oczekiwanie na Pana, ale przez przyjaźń przyjaciela i przez dobre wieści, które on przyniósł. Ludzka przyjaźń, dzięki której jedni drugim pomagamy nosić swoje brzemiona, jest częścią celu, jaki Bóg wyznaczył swemu ludowi” (John Stott, Poselstwo Listu do Galacjan, s. 226). Co powstrzymuje cię od poszukiwania pomocy — duma, wstyd, brak za− ufania, poczucie samowystarczalności? Jeśli potrzebujesz pomocy, dlaczego nie poszukasz kogoś, komu możesz zaufać, i nie poprosisz go o wsparcie w nie− sieniu twoich brzemion?
97
Prawo Chrystusowe (zob. Gal./Ga 6,2−5)
ŚRODA — 21 grudnia
Paweł łączy niesienie brzemion z wypełnianiem prawa Chrystusowego. Co rozumie pod tym pojęciem? Zob. Gal./Ga 5,14; 6,2; J 13,34; Mat./Mt 22,34−40. ................................................................................................................................
Użyte przez Pawła wyrażenie prawo Chrystusowe (gr. ton nomon tou Christou) nie występuje nigdzie indziej w Biblii, choć apostoł używa podobnego wyrażenia również w 1 Kor./1 Kor 9,21 (gr. ennomos Christou). Wyjątkowość tego wyrażenia sprawiła, że jest ono interpretowane na kilka różnych sposobów. Niektórzy błędnie twierdzą, że jest ono dowodem, iż prawo Boże dane na Synaju zostało zastąpione innym prawem, a mianowicie prawem Chrystusowym. Inni są zdania, iż słowo prawo oznacza tu po prostu ogólną zasadę (zob. Rzym./Rz 7,21), co miałoby sugerować, iż nosząc ciężary innych, naśladujemy przykład dany nam przez Jezusa. Choć ta ostatnia interpretacja ma sporo sensu, to jednak kontekst i podobna terminologia Gal./Ga 5,14 sugeruje, że wypełnianie prawa Chrystusowego jest kolejnym nawiązaniem do wypełniania poprzez miłość prawa danego za pośrednictwem Mojżesza. Paweł wykazał wcześniej w swoim liście, że prawo moralne nie zostało anulowane przez Jezusa. Przeciwnie, prawo moralne interpretowane w kontekście miłości nadal odgrywa istotną rolę w życiu chrześcijanina. Jest to zbieżne z tym, czego Chrystus nauczał podczas swej ziemskiej misji, co sam praktykował w swoim życiu oraz co podkreślił przez swoją śmierć. Nosząc ciężary bliźnich, nie tylko naśladujemy Jezusa, ale także wypełniamy prawo Boże. Kolejne ważne zagadnienie, występujące w tym fragmencie listu, to pozorna sprzeczność między Gal./Ga 6,2 a Gal./Ga 6,5. Ten problem jest jednak łatwy do zrozumienia, gdy uświadomimy sobie, że Paweł używa dwóch różnych słów do opisania dwóch różnych sytuacji. Jak wskazaliśmy wcześniej, słowo tłumaczone jako brzemię (gr. baros) w Gal./Ga 6,2 odnosi się do ciężkiego ładunku, który należało przenieść na dużą odległość. Natomiast słowo fortion w Gal./Ga 6,5 odnosi się do ładunku statku, żołnierskiego ekwipunku, a nawet dziecka w łonie matki. Podczas gdy wspomniane wcześniej brzemiona można odłożyć, ciężar, o którym mowa w Gal./Ga 6,5, nie może być pozostawiony. Ciężarna matka musi nosić dziecko w łonie. Jak sugeruje ten przykład, istnieją pewne ciężary, w których niesieniu nie mogą nam pomóc inni ludzie — np. brzemię sumienia obciążonego winą, cierpienie czy śmierć. W tych przypadkach możemy polegać wyłącznie na pomocy Boga (zob. Mat./Mt 11,28-30). Choć pewnymi brzemionami możesz się podzielić z ludźmi, są też takie, które możesz złożyć wyłącznie na Boga. Jak możesz się nauczyć składać na Pana to, czego nie jesteś w stanie dźwigać o własnych siłach?
98
Siew i żniwo (zob. Gal./Ga 6,6−10)
CZWARTEK — 22 grudnia
Słowo przetłumaczone w Gal./Ga 6,7 jako naśmiewać się (gr. mukteridzo) występuje tylko jeden raz w Nowym Testamencie, choć pojawia się też w Septuagincie. Dosłownie oznacza pogardliwie podnosić nos. W Starym Testamencie z reguły odnosi się ono do pogardzania Bożymi prorokami (zob. 2 Kron./2 Krn 36,16; Jer./Jr 20,7), a raz jest użyte w celu obrazowego przedstawienia buntowniczej postawy wobec Boga (zob. Ez./Ez 8,17 BT). Paweł sugeruje, że choć ludziom wydaje się, że mogą ignorować Boga czy nawet lekceważyć Jego przykazania, to jednak nie są w stanie oszukać Go. On jest ostatecznym Sędzią, więc w końcu będą musieli zapłacić za swoje postępowanie. Przeczytaj Gal./Ga 6,8. Na co Paweł zwraca uwagę w tych słowach? Jakie możesz podać biblijne przykłady tych, którzy siali dla ciała, i tych, którzy siali dla Ducha? Zob. Dz./Dz 5,1−5; Łuk./Łk 22,3; Dan./Dn 1,8; Mat./Mt 4,1. ................................................................................................................................
Metafora Pawła o sianiu i żęciu nie jest oryginalna. Jest oparta na powszechnie znanym zjawisku i występuje w wielu starożytnych przysłowiach. Znaczące jest jednak to, jak apostoł posługuje się tą metaforą, by podkreślić swoje poprzednie stwierdzenie o ciele i Duchu. „Współczesnym językiem można powiedzieć, że mamy wolność wyboru, ale nie mamy wolności wyboru skutków naszego wyboru” (James D. Dunn, Galatians, s. 330). Choć Bóg nie zawsze uwalnia nas od ziemskich skutków naszych grzechów, nie powinniśmy popadać w rozpacz z powodu złych wyborów, jakich dokonaliśmy. Możemy cieszyć się, że On przebaczył nam nasze grzechy i przyjął nas jako swoje dzieci. Powinniśmy korzystać z możliwości, jakie mamy obecnie, by inwestować w to, co przyniesie niebiański plon. Gal./Ga 6,10 ilustruje fakt, iż „chrześcijańska etyka ma dwie ogniskowe — jedną powszechną i wszechogarniającą: »dobrze czyńmy wszystkim«; drugą szczególną i ściśle określoną: »najwięcej domownikom wiary«. Powszechne wezwanie Pawła jest oparte na fakcie, że wszyscy ludzie na całym świecie zostali stworzeni na podobieństwo Boga, a więc są nieskończenie cenni w Jego oczach. Gdy tylko chrześcijanie zapominali o tym podstawowym fakcie płynącym z biblijnego objawienia, nieuchronnie padali ofiarą zaślepiających grzechów rasizmu, seksizmu, nacjonalizmu, elitaryzmu i innych niezliczonych przejawów małostkowości, które stawały się plagą ludzkich społeczności od czasów Adama i Ewy po dzień dzisiejszy” (Timothy George, Galatians, s. 427-428). Czy tego chcesz, czy nie, siejesz albo dla dobra, albo dla zła. Przyjrzyj się sobie. Jakiego rodzaju żniwo będziesz zbierał?
99
PIĄTEK — 23 grudnia DO DALSZEGO STUDIUM: „Duch Boży zachowuje zło pod kontrolą sumienia. Gdy człowiek wywyższa się ponad wpływ Ducha, wtedy zbiera żniwo występku. Na takiego człowieka Duch ma coraz mniejszy wpływ powstrzymujący go od siania ziarna nieposłuszeństwa. Ostrzeżenia coraz słabiej do niego docierają. Stopniowo człowiek taki traci bojaźń Bożą. Sieje dla ciała i będzie zbierał zepsucie. Zło przez niego zasiane stopniowo dojrzewa. Człowiek ten nabiera lekceważącego stosunku do świętych Bożych przykazań. Jego cielesne serce staje się sercem kamiennym. Opór wobec prawdy utwierdza go w nikczemności. To dlatego, że ludzie siali ziarno zła, w świecie przedpotopowym rozmnożyły się bezprawie, zbrodnia i przemoc. Wszyscy powinni być rozumni w kwestii czynników niszczących duszę. Dzieje się tak nie wskutek jakiegoś Bożego postanowienia powziętego przeciwko człowiekowi. To nie Pan czyni człowieka ślepym duchowo. On daje dość światła i dowodów, by człowiek mógł odróżnić prawdę od kłamstwa. Jednak Bóg nie przymusza człowieka do przyjęcia prawdy. Pozostawia mu wolność wyboru dobra albo zła. Jeśli człowiek opiera się dowodom, które w wystarczającym stopniu mogłyby pokierować jego osądem we właściwą stronę, a zamiast tego wybiera zło, to następnym razem przyjdzie mu to łatwiej. Kolejnym razem jeszcze chętniej odsunie się od Boga i stanie po stronie szatana. W ten sposób będzie zmierzał coraz dalej, aż utwierdzi się w tym, co złe, i uwierzy w kłamstwo, które miłował jako prawdę. Jego opór przyniesie swój plon” (komentarz Ellen G. White, w: The Seventh-day Adventist Bible Commentary, t. VI, s. 1112). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Co w praktyce oznacza poprawianie współwierzącego, który upadł w grzech? W jaki sposób charakter popełnionego grzechu wpływa na proces poprawiania? Czy takie poprawienie oznacza, że wszystko będzie tak, jak wcześniej? Uzasadnij swoją odpowiedź. 2. Skoro są pewne ciężary, które ludzie muszą ponieść sami (zob. Gal./Ga 6,5), jak zdecydować, czy należy próbować komuś pomóc w niesieniu jego brzemienia? 3. Jak twój zbór realizuje rady Pawła zawarte w 6. rozdziale Listu do Galatów? Co możesz osobiście zrobić w tej kwestii? PODSUMOWANIE: Znakiem obecności Boga wśród Jego ludu jest duch Chrystusowy przejawiający się w Kościele. Można go dostrzec w przebaczeniu i odrodzeniu oferowanym błądzącym, we wzajemnej pomocy wierzących w ich problemach oraz również w uprzejmości — nie tylko wzajemnej, ale także wobec niewierzących.
100
DARY 13. SOBOTY DARY NA OŚRODEK PRZYSTAŃ Lekcja 14 — 31 grudnia
CHLUBIENIE SIĘ Z KRZYŻA
STUDIUM BIEŻĄCEGO TYGODNIA: Gal./Ga 6,11−18; Rzym./Rz 6,1−6; 12,1−8; 2 Kor./2 Kor 4,10; 5,17; 11,23−29. TEKST PAMIĘCIOWY: „Co zaś do mnie, niech mnie Bóg uchowa, abym miał się chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa, przez którego dla mnie świat jest ukrzyżowany, a ja dla świata” (Gal./Ga 6,14).
Studium Listu do Galatów było niezwykle głębokie, a to dlatego, że sam list jest treściwy. Znając swoje powołanie i prawdę, którą głosił (oznajmioną mu, jak sam niejednokrotnie podkreślał, przez samego Pana), Paweł pisał z pasją natchnionego starotestamentowego proroka Izajasza, Jeremiasza czy Ozeasza. Jak tamci wołali do ludu Bożego, wzywając wierzących do odwrócenia się od błędów, tak apostoł czynił to samo w swoich czasach. Pominąwszy różnicę okoliczności, słowa Jeremiasza są tak samo trafne wobec Galatów, jak były trafne wobec swych pierwotnych adresatów: „Tak mówi Pan: Niech się nie chlubi mędrzec swoją mądrością i niech się nie chlubi mocarz swoją mocą, niech się nie chlubi bogacz swoim bogactwem! Lecz kto chce się chlubić, niech się chlubi tym, że jest rozumny i wie o mnie, iż Ja, Pan, czynię miłosierdzie, prawo i sprawiedliwość na ziemi, gdyż w nich mam upodobanie — mówi Pan” (Jer./Jr 9,22-23). Nigdzie indziej pustka i próżność naszej „wspaniałej” ludzkiej mądrości, bogactwa czy władzy nie jest tak wyrazista, jak wobec ukrzyżowanego Chrystusa, który jest sednem przesłania Pawła do błądzącego stadka w Galacji.
101
Ręką Pawła
NIEDZIELA — 25 grudnia
Porównaj końcowe słowa Pawła w Gal./Ga 6,11−18 z zakończeniami in− nych jego listów. Czym zakończenie Listu do Galatów różni się, a czym przypo− mina zakończenia innych listów apostoła? Zob. zakończenie Listu do Rzymian, 1 Listu do Koryntian, 2 Listu do Koryntian, Listu do Efezjan, Listu do Filipian, Listu do Kolosan oraz 1 Listu do Tesaloniczan i 2 Listu do Tesaloniczan. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
................................................................................................................................
Zakończenia listów Pawła nie są jednakowe, ale niektóre z nich zawierają wspólne elementy: (1) pozdrowienia dla wyszczególnionych osób, (2) ostatnie wezwanie, (3) osobisty podpis, (4) końcowe błogosławieństwo. Gdy porówna się te typowe elementy z zakończeniem Listu do Galatów, nasuwają się dwa istotne wnioski. Po pierwsze, w przeciwieństwie do wielu innych listów apostoła, List do Galatów nie zawiera osobistych pozdrowień. Dlaczego? Podobnie jak brak wstępnej pochwały i dziękczynienia na początku listu, brak osobistych pozdrowień może wskazywać na napięte relacje między Pawłem a Galatami. Apostoł jest uprzejmy, ale dość formalny. Po drugie, musimy pamiętać, iż Paweł miał w zwyczaju dyktować listy sekretarzowi (zob. Rzym./Rz 16,22). Następnie, po spisaniu listu, apostoł brał do ręki pióro, by własnoręcznie dopisać jedynie kilka słów pod koniec listu (zob. 1 Kor./1 Kor 16,21). Jednak w przypadku Listu do Galatów Paweł postąpił inaczej. Gdy wziął do ręki pióro, dał wyraz swojej trosce o sytuację w Galacji, pisząc obszerniejsze zakończenie, jakby nie potrafił odłożyć pióra, nim jeszcze raz nie skierował do Galatów prośby o to, by zawrócili ze swojej bezsensownej drogi. W Gal./Ga 6,11 apostoł podkreśla, że pisze wielkimi literami. Nie wiemy, dlaczego to napisał. Niektórzy przypuszczają, że Paweł nie miał na myśli fizycznej wielkości liter, ale ich nieudolny kształt. Sugerują, że apostoł albo miał dłonie zdeformowane wskutek urazów będących efektem licznych prześladowań, albo tak spracowane szyciem namiotów, iż nie był w stanie precyzyjnie wodzić piórem po papirusie. Inni są przekonani, że ta uwaga autora jest kolejnym dowodem, iż miał on poważne kłopoty ze wzrokiem. Choć obie tezy wydają się sensowne, to jednak znacznie bardziej prawdopodobne jest, iż Paweł celowo pisał wielkimi literami, by jeszcze raz mocno podkreślić swoje przesłanie, podobnie jak my podkreślamy pewne słowa czy zdania, pisząc je kursywą lub KAPITALIKAMI. Tak czy inaczej, Paweł z pewnością pragnął, by czytelnicy listu usłuchali ostrzeżenia i rady.
102
Chlubienie się z ciała
PONIEDZIAŁEK — 26 grudnia
Przeczytaj Gal./Ga 6,12−13. Co Paweł chce przekazać w tych wersetach? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Choć apostoł wcześniej jasno zaznaczył, co sądzi o dążeniach i motywacjach swoich przeciwników (zob. Gal./Ga 1,7; 4,17), jego stwierdzenie w Gal./Ga 6,12-13 jest jeszcze wyrazistszym komentarzem na ich temat. Paweł pisze o nich, że chcą się podobać od strony cielesnej. Greckie wyrażenie przetłumaczone jako chcą się podobać oznacza dosłownie: chcą mieć dobrą twarz. Słowo twarz w języku greckim oznacza także maskę aktora i było używane również w odniesieniu do roli granej przez aktora. Innymi słowy, Paweł mówi, że ci ludzie byli jak aktorzy szukający uznania widzów. W kulturze, w której honor i hańba odgrywały istotną rolę, dostosowanie się do wymogów było istotne, a ci, którzy uczyli błędów, starali się poprawić swoje notowania u Żydów w Galacji i u judeochrześcijan z Jerozolimy. Apostoł zwraca uwagę na jeden z ważnych aspektów ich motywacji — pragnienie uniknięcia prześladowań. Choć prześladowanie zazwyczaj jest rozumiane w drastycznym sensie tego słowa — jako przemoc fizyczna — to jednak może być nie mniej dotkliwe w łagodniejszych formach takich jak nękanie czy wykluczenie. Przed nawróceniem Paweł oraz podobni mu fanatycy w Judei posługiwali się prześladowaniem fizycznym (zob. Gal./Ga 1,13), ale chrześcijanie cierpieli także w inny sposób. Żydowscy przywódcy religijni nadal mieli znaczące wpływy polityczne w wielu miejscach. Mieli za sobą oficjalne poparcie Rzymu, a zatem wielu judeochrześcijan usiłowało utrzymać z nimi dobre relacje. Nakłaniając pogan do obrzezania i ucząc ich zachowywania Tory, fałszywi nauczyciele w Galacji usiłowali znaleźć wspólny język z miejscowymi Żydami. To nie tylko pozwalało im pozostawać w przyjaznych stosunkach z Synagogą, ale także wzmacniać więzi z judeochrześcijanami w Jerozolimie, którzy żywili coraz większą podejrzliwość wobec działalności ewangelizacyjnej wśród pogan (zob. Dz./Dz 21,20-21). Niewątpliwie też w pewnym sensie ich działalność i świadectwo wśród Żydów mogły się wydawać skuteczniejsze. Cokolwiek Paweł miał na myśli, stwierdził wyraźnie: „Wszyscy, którzy chcą żyć pobożnie w Chrystusie Jezusie, prześladowanie znosić będą” (2 Tym./2 Tm 3,12). Zastanów się, z jakiego powodu ci ludzie nauczali błędnych nauk. Ich argumenty wydawały się dość rozsądne. Jak świadczy to o tym, że nawet naj− lepsze motywy mogą nas prowadzić na manowce z powodu braku ostrożności? Kiedy ostatnio zdarzyło ci się czynić złe rzeczy z pozornie dobrych pobudek?
103
Chlubienie się z krzyża (zob. Gal./Ga 6,14).
WTOREK — 27 grudnia
„Co zaś do mnie, niech mnie Bóg uchowa, abym miał się chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa, przez którego dla mnie świat jest ukrzyżowany, a ja dla świata” (Gal./Ga 6,14). Obnażywszy motywację przyświecającą tym, którzy nalegali na obrzezanie, Paweł po raz ostatni przedstawił Galatom przesłanie swojej ewangelii, tym razem w skrótowej formie. Według apostoła ewangelia opiera się na dwóch fundamentalnych prawdach: (1) centralnej roli ofiary Jezusa złożonej na krzyżu (zob. Gal./Ga 6,14) i (2) nauce o usprawiedliwieniu (zob. Gal./Ga 6,15). W dzisiejszej części lekcji skupimy uwagę na pierwszej z tych prawd. Żyjąc w XXI wieku, trudno jest pojąć wstrząs, jaki nauka Pawła o ukrzyżowaniu Jezusa wywoływała u tych, którzy ją słyszeli (zob. Gal./Ga 6,14). Dzisiaj krzyż Chrystusa jest powszechnie szanowanym symbolem przywołującym pozytywne odczucia i skojarzenia większości ludzi. Jednak w czasach apostoła krzyż jako taki nie był niczym chwalebnym — budził raczej grozę i niechęć. Żydzi na słowa o ukrzyżowanym Mesjaszu reagowali skrajnym zgorszeniem, a Rzymianie ukrzyżowanie — karę niestosowaną nigdy wobec obywateli rzymskich — uznawali za tak odrażające, iż nawet o nim nie rozmawiali. Pogarda, z jaką starożytni odnosili się do zwiastowania ukrzyżowanego Jezusa, została dobitnie zobrazowana w pierwszym zachowanym wizualnym wyobrażeniu ukrzyżowania, datowanym na II wiek n.e. To starożytne graffiti wyryte na kamiennej ścianie przedstawia ukrzyżowanego mężczyznę z głową osła. Pod krzyżem stoi zwrócona doń twarzą postać z rękami uniesionymi w geście uwielbienia, a obok widnieje napis: „Aleksamenos wielbi swego boga”. Przesłanie jest jasne — ukrzyżowany Chrystus uchodził za śmieszność. I w takim właśnie kontekście kulturowym Paweł odważnie oświadczył, iż będzie się chlubił wyłącznie z krzyża Jezusa! Jak fakt ukrzyżowania Chrystusa wpłynął na więź Pawła ze światem? Zob. Gal./Ga 6,14; Rzym./Rz 6,1−6; 12,1−8; Fil./Flp 3,8. Fakt ukrzyżowania Jezusa zmienia rzeczywistość, w której żyje wierzący. Wzywa nas nie tylko do przewartościowania spojrzenia na samych siebie, ale także do przewartościowania naszych więzi ze światem. Świat — obecna era zła i wszystko, co się z nią wiąże (zob. 1 Jana/1 J 2,16) — znajduje się w opozycji wobec Boga. Ponieważ umarliśmy z Chrystusem, świat nie ma nad nami zniewalającej władzy, jaką kiedyś posiadał, a stare życie, jakie niegdyś wiedliśmy dla świata, dobiegło końca. Przywołując analogię Pawła, rozbrat wierzącego człowieka ze światem powinien być taki, jakby jeden i drugi umarli dla siebie nawzajem. W jaki sposób fakt ukrzyżowania Jezusa wpływa na twój stosunek do świata? Jak zmienia samego ciebie? Jak zmieniło się twoje życie w porównaniu do czasu, zanim nawróciłeś się do Pana i uznałeś, że umarł On także za ciebie?
104
Nowe stworzenie
ŚRODA — 28 grudnia
Po tym, jak Paweł podkreślił centralną rolę ukrzyżowanego Chrystusa w życiu chrześcijanina, zwrócił uwagę na drugi fundamentalny wymiar swojego przesłania — usprawiedliwienie przez wiarę. Jak mówiliśmy wcześniej w tym kwartale, apostoł określił poleganie na obrzezaniu jako przeciwne ewangelii. Jednak nie był przeciwny samej praktyce obrzezania. Owszem, zawarł w swoim liście kilka dosadnych stwierdzeń, które brzmią tak, jakby były skierowane przeciwko obrzezaniu jako takiemu (zob. Gal./ Ga 5,2-4), ale nie było jego intencją, by Galatowie doszli do wniosku, że bardziej podobają się Bogu jako nieobrzezani niż jako obrzezani. Nie w tym rzecz, gdyż można być legalistą, zarówno coś nakazując, jak i zakazując tego. W duchowym sensie kwestia obrzezania sama w sobie nie ma żadnego znaczenia. Prawdziwa pobożność nie jest oparta na zewnętrznych zachowaniach, a tym bardziej rytuałach, ale na stanie serca człowieka. Jak powiedział sam Jezus, można wyglądać dobrze z zewnątrz, a duchowo być zgniłym od środka (zob. Mat./Mt 23,27). Co to znaczy być nowym stworzeniem? Zob. Gal./Ga 6,15; 2 Kor./2 Kor 5,17. Czy doświadczyłeś tego stanu? ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Ktisis to greckie słowo przetłumaczone jako stworzenie. Może ono odnosić się zarówno do poszczególnych organizmów żywych (zob. Hebr./Hbr 4,13), jak i całego stworzenia (zob. Rzym./Rz 8,22). W każdym przypadku słowo to wskazuje na dzieło Stwórcy. Do tego właśnie zmierza Paweł. Stanie się nowym stworzeniem nie jest czymś, czego człowiek może dokonać swoim wysiłkiem — czy to przez obrzezanie, czy przez cokolwiek innego. Jezus nazywa ten proces nowonarodzeniem (zob. J 3,5-8). Jest to dzieło Boga, dzięki któremu wlewa On duchowe życie w martwą duchowo osobę. Jest to jeszcze jedna metafora opisująca zbawcze dokonanie, które Paweł z reguły określa jako usprawiedliwienie przez wiarę. Do tego doświadczenia nowego stworzenia apostoł bardziej szczegółowo odnosi się w 2 Kor./2 Kor 5,17. W tym wersecie wyjaśnia, że stanie się nowym stworzeniem oznacza coś znacznie więcej niż zmianę statusu w niebiańskich księgach — a mianowicie pociąga za sobą realną zmianę nas samych. „Obejmuje cały proces nawrócenia — odradzające działanie Ducha Świętego prowadzące do skruchy i wiary, codzienny proces umierania i ożywiania, stałego wzrastania w świętości ku ostatecznej zgodności z obrazem Chrystusa” (Timothy George, Galatians, s. 438). Jednak to nie stawanie się nowym stworzeniem nas usprawiedliwia. Ta radykalna zmiana jest raczej nieomylną oznaką tego, że zostaliśmy usprawiedliwieni.
105
Zakończenie (zob. Gal./Ga 6,16−18)
CZWARTEK — 29 grudnia
Paweł udziela swojego błogosławieństwa tym, którzy, jak powiada, „tej zasady trzymać się będą” (Gal./Ga 6,16). Zważywszy kontekst, jaką zasadę miał na myśli apostoł? ................................................................................................................................
Greckie słowo kanon, przetłumaczone tu jako zasada, dosłownie oznacza prosty kij używany przez budowniczych i cieśli jako miara. Słowo to z czasem nabrało symbolicznego znaczenia odnoszącego się do reguł i standardów, za pomocą których dokonuje się oceny. Na przykład, gdy mówimy o kanonie Nowego Testamentu, mamy na myśli 27 ksiąg wchodzących w jego skład, uważanych za autorytatywną miarę wiary i praktyki Kościoła chrześcijańskiego. Dlatego jeśli jakaś nauka nie zgadza się z normą zawartą w tych księgach, nie powinna być akceptowana przez chrześcijan. Czym są stygmaty Jezusowe, które Paweł nosił na swoim ciele? Co miał na myśli apostoł, gdy napisał, że w związku z tymi stygmatami nikt nie powi− nien mu sprawiać więcej przykrości? Być może Gal./Ga 6,14 pomoże odpowie− dzieć na to pytanie. Zob. Gal./Ga 6,17; 2 Kor./2 Kor 4,10; 11,23−29. ................................................................................................................................
................................................................................................................................
Słowo stygmaty pochodzi od greckiego wyrazu stigmata. Być może Paweł nawiązuje do znanej praktyki oznaczania niewolników znakiem ich pana w celu ułatwienia identyfikacji albo do praktyki stosowanej w niektórych tajemnych religiach, w których wyznawca oznaczał siebie w określony sposób na znak poświęcenia. W każdym razie, „mówiąc o stygmatach Jezusowych, Paweł niewątpliwie nawiązuje do blizn na swoim ciele będących pamiątką prześladowań i trudów (zob. 2 Kor./2 Kor 4,10; 11,24-27). Jego przeciwnicy upierali się, by nakłonić nawróconych przez niego pogan do przyjęcia znaku obrzezania jako wyrazu zaakceptowania przez nich religii żydowskiej. Ale apostoł nosił znaki wskazujące, czyim stał się niewolnikiem, a więc nie istniała dla niego żadna inna lojalność prócz tej wobec Chrystusa. (...). Rany otrzymane od wrogów w służbie Mistrza mówiły wyraźnie o jego poświęceniu dla Jezusa” (komentarz Ellen G. White, w: The Seventh-day Adventist Bible Commentary, t. VI, s. 989). Jakie znaki, fizyczne lub jakiekolwiek inne, nosisz z powodu twojej wiary w Chrystusa? Innymi słowy, ile kosztowała cię twoja wiara?
106
PIĄTEK — 30 grudnia DO DALSZEGO STUDIUM: „Krzyż Golgoty rzuca wyzwanie wszelkim ziemskim i piekielnym mocom i, ostatecznie, nad nimi zatriumfuje. W krzyżu Chrystusa skupiają się wszystkie wpływy, a z niego płyną dalej. Jest on w centrum uwagi, gdyż na krzyżu Jezus oddał życie za ludzkość. Ta ofiara została złożona celem przywrócenia człowieka do pierwotnej doskonałości. Więcej, została złożona, by dać człowiekowi całkowitą przemianę charakteru, czyniąc go więcej niż zwycięzcą. Ci, którzy w mocy Chrystusa pokonują wielkiego wroga Boga i człowieka, zajmą na niebiańskim dworze miejsce ponad aniołami, którzy nigdy nie upadli. Jezus mówi: »Gdy Ja będę wywyższony ponad ziemię, wszystkich do siebie pociągnę« (Jan/J 12,32). Jeśli krzyż nie znajduje odzewu dla swojego wpływu, to taki odzew wytworzy. Z pokolenia na pokolenie prawda przeznaczona na określony czas jest objawiana jako prawda teraźniejsza. Chrystus ukrzyżowany jest środkiem, w którym spotkały się miłosierdzie i prawda, a sprawiedliwość i pokój się pocałowały. To jest czynnik, który poruszy cały świat” (komentarz Ellen G. White, w: The Seventh-day Adventist Bible Commentary, t. VI, s. 1113). PYTANIA DO DYSKUSJI 1. Jakie znaczenie dostrzegasz w fakcie, iż Paweł zaczyna i kończy List do Galatów nawiązaniem do łaski Bożej? Zob. Gal./Ga 1,3; 6,18. 2. W świetle wypowiedzi apostoła o tym, że jest on „ukrzyżowany (…) dla świata” (Gal./Ga 6,14), jaki powinien być związek współczesnych chrześcijan ze światem? Jak chrześcijanie powinni odnosić się do palących zagadnień, takich jak ekologia, rasizm, aborcja itd., skoro umarli dla świata? 3. Skąd człowiek może wiedzieć, że doświadczył nowego stworzenia, o którym pisze Paweł? 4. Na podstawie tego, czego nauczyłeś się w ciągu tego kwartału, jak podsumowałbyś poglądy apostoła w następujących kwestiach: prawo Boże, uczynki prawa, usprawiedliwienie przez wiarę, stare przymierze i nowe przymierze, dzieło Chrystusa, życie chrześcijańskie? PODSUMOWANIE: Prawdziwa pobożność nie zależy od zewnętrznych zachowań, ale od stanu serca. Gdy serce jest poddane Bogu, życie człowieka będzie się upodabniać do charakteru Jezusa w miarę wzrastania w wierze. Serce musi zostać poddane Zbawicielowi, a gdy to się stanie, wszystko inne pójdzie za tym.
107
PROJEKTY PROJEKTYMISYJNE MISYJNE
Projekty misyjne finansowane z darów 13. soboty: 1. Pomoc dla uchodücÛw. 2. Zorganizowanie zboru dla rdzennych AmerykanÛw. 3. S≥uøba dzieci na rzecz dzieci rdzennych AmerykanÛw w Ameryce PÛ≥nocnej.
WYDZIAŁ PÓŁNOCNOAMERYKAŃSKI KOŚCIOŁA ADWENTYSTÓW DNIA SIÓDMEGO Nazwa jednostki organizacyjnej Koúcio≥a
108
Liczba zborÛw
Liczba ochrzczonych wyznawcÛw
Liczba ludnoúci
Unia Atlantycka Unia Centralno-AmerykaÒska Unia Kanadyjska Unia Kolumbijska Unia Krainy Jezior Unia Pacyficzna Unia Po≥udniowa Unia Po≥udniowo-Zachodnia Unia PÛ≥nocno-Pacyficzna
566 443 356 660 504 696 1.073 548 434
103.445 64.034 61.468 141.301 82.654 221.311 249.355 100.646 96.619
34.327.843 26.258.055 34.152.000 50.274.977 35.257.325 50.605.120 61.098.922 38.054.272 13.826.486
Razem (30.6.2010)
5.281
1.120.856
343.855.000
APELE EWANGELIZACYJNE 1 października — Łuk./Łk 19,10. Życie Jezusa było konsekwentnym dążeniem do określonego celu. O swojej misji powiedział: „Moim pokarmem jest pełnić wolę tego, który mnie posłał, i dokonać jego dzieła” (Jan/J 4,34). Czy i twoim pokarmem jest szukać i zbawić to, co zginęło? 8 października — Fil./Flp 3,12-15. Skuteczny Kościół to ludzie, którzy obrali Boży cel. Poświęcili się misji Chrystusa. Jego cel staje się ich celem. 15 października — Mat./Mt 16,24. Tak daleko posunięte zaangażowanie jest rzeczą niezbędną w życiu prawdziwego ucznia Jezusa. Sam Pan określił w wyraźny sposób rodzaj zaangażowania, jakiego wymagał (zob. Łuk./Łk 14,26-33). 22 października — 2 Tym./2 Tm 2,2. Chrześcijanin, który otrzymuje naukę i szkolenie, powinien przekazywać innym to, co sam otrzymał. Paweł był uczony przez Pana i sam z kolei nauczał Tymoteusza, nakazując mu, aby przekazał to wszystko ludziom godnym zaufania, którzy będą zdolni i innych nauczać. 29 października — 1 Jana/1 J 1,1-4.7; Dz./Dz 4,32. Wyjątkowe relacje panujące wśród pierwszych chrześcijan powinny istnieć we współczesnym Kościele. Ta społeczność chrześcijańska jest celem ewangelizacji. Prowadź ludzi do tej społeczności, która jest znakiem szczególnym prawdziwego Kościoła. 5 listopada — Jan/J 17,21. Jedność, o którą modlił się Jezus, sprawi, że świat uwierzy ewangelii. Jedność powstaje jako wynik modlitwy i poświęcenia się ludzi wspólnemu celowi. 12 listopada — Mat./Mt 9,37-38. Najważniejsze miejsce w zborze i w życiu jego członków powinny zajmować dogłębne studium Biblii i modlitwa, która jest niezwykle ważna w pozyskiwaniu duchowej energii. Modlitwa jest nerwem, który porusza mięśniami mocy Bożej. 19 listopada — Mat./Mt 28,18-20. Obietnica Jezusa zawarta w Jego nakazie misyjnym została przekazana tym, którzy zaangażowani są w wypełnianie powierzonego im zadania. Epilog Ewangelii Marka jest przykładem wypełnienia się tej obietnicy (zob. Mar./Mk 16,20). 26 listopada — Rzym./Rz 1,16. W misji na rzecz świata pracę wykonuje człowiek, ale to Bóg dał ewangelię, która jest Jego mocą ku zbawieniu. Jak napisał Paweł, niech ewangelia będzie zwiastowana nie tylko w słowie, ale „także w mocy i w Duchu Świętym” (1 Tes./1 Tes 1,5). 3 grudnia — 1 Kor./1 Kor 2,3-5. Działanie Ducha Świętego sprawi, że ludzie spędzą swoje życie na pracy dla Chrystusa. Osoby, które podporządkują się Bożym celom, otrzymają moc Ducha, który wypełni je i będzie przez nich działać. 10 grudnia — Dz./Dz 1,4.8. Jezus polecił uczniom, aby przed rozpoczęciem realizacji Jego nakazu misyjnego, oczekiwali na napełnienie mocą Ducha Świętego. Dzieło Pana nie miało być wykonane tylko ludzkimi środkami. 17 grudnia — Ef./Ef 6,10-17. Paweł nakłania chrześcijan do założenia całej zbroi Bożej, którą oferuje Pan, aby Jego lud mógł być w pełni przygotowany do odniesienia zwycięstwa. Duch został zesłany. Moc jest dostępna. Sięgnij po miecz Ducha i włóż buty w dążeniu do osiągnięcia Bożych celów (zob. 2 Kor./2 Kor 10,3-4). 24 grudnia — Fil./Flp 4,13. Zbór, jeżeli przyłączy się do Pańskiej sprawy, nie musi czegokolwiek się obawiać. Nie może upaść, jeżeli dąży do tego, do czego dąży Bóg! 31 grudnia — 1 Jana/1 J 4,7-8.19-21. Społeczność jest miłością wprowadzoną w czyn. Ponieważ Bóg kocha nas, my jesteśmy w stanie i powinniśmy kochać Jego i innych ludzi. Niech to będzie naszym celem w nadchodzącym nowym roku.
ZACHODY SŁOŃCA I POBUDKI PORANNE WRZESIEŃ 25 N 26 P 27 W 28 Ś 29 C 18.17 30 P
Jan/J 12,28 Prośba Syna 1 Kor./1 Kor 12,24-25 Każda część jest ważna Rzym./Rz 12,20 Wielkoduszność Obj./Ap 3,17 Niebezpieczeństwo samowystarczalności Ps./Ps 32,8 Pan nam pomoże Jan/J 10,18 Moc niekończącego się życia
PAŹDZIERNIK 18.14 1 S Przyp./Prz 10,4
Lenistwo a nędza
2 3 4 5 6 7 8
N P W Ś C P S
Rzym./Rz 13,10 Obj./Ap 3,21 Łuk./Łk 16,31 Łuk./Łk 22,4 Iz./Iz 40,11 1 Kor./1 Kor 10,13 Łuk./Łk 10,33
Nie wyrządzaj zła bliźniemu! Społeczność z Chrystusem Cuda a wiara Zdrajca Jezus jako pasterz Ochrona przed pokusą On zareagował pozytywnie
9 10 11 12 13 17.45 14 17.43 15
N P W Ś C P S
Jan/J 12,31 Jan/J 13,1 Łuk./Łk 15,20 2 Kor./2 Kor 5,17 Jer./Jr 30,17 Jan/J 3,6 Mar./Mk 14,31
Szatan został osądzony Pełna miara miłości Biegnący ojciec Nowe stworzenie Zasklepienie ran Czy narodziłeś się też z Ducha? Głupota i upadek Piotra
16 17 18 19 20 17.30 21 17.28 22
N P W Ś C P S
Łuk./Łk 15,25.28 2 Kor./2 Kor 9,6-7 Obj./Ap 13,8 Ps./Ps 113,5 Mat./Mt 26,49 Łuk./Łk 15,31-32 Ef./Ef 1,15-16
Pracowitość to za mało Dobre i złe dawanie Oto Baranek Nie ma Mu równego Pocałunek Judasza Okazuj łaskę Uznanie dla współwyznawców
23 24 25 26 27 17.15 28 17.14 29
N P W Ś C P S
Ef./Ef 1,18 Jan/J 16,7 Łuk./Łk 23,8 Kazn./Koh 10,16-17 Ef./Ef 5,33 2 Kor./2 Kor 6,11 Ps./Ps 8,6-7.10
Oświecone oczy serca Duch Święty jest osobą Niewłaściwe motywacje Rada dla wyborców Miłować i cenić Otwarte serca leczą Bądź wdzięczny za boskie dary
18.01 17.58
30 N Fil./Flp 4,6 31 P 1 Jana/1 J 3,16
Nie zamartwiaj się, ale się módl Prawdziwa miłość
ZACHODY SŁOŃCA I POBUDKI PORANNE LISTOPAD 1 W 2 Ś 3 C 16.02 4 P 16.01 5 S
Jan/J 15,26 Mat./Mt 27,32 Jak./Jk 2,12-13 Fil./Flp 4,13 Obj./Ap 17,14
Twój Przyjaciel, Duch Święty Czy każde zło szkodzi? Stawiaj miłosierdzie ponad sądem Potrzebujesz pomocy? Dzień, w którym skończy się wojna
6 7 8 9 10 15.51 11 15.49 12
N P W Ś C P S
Ef./Ef 4,30 Mat./Mt 27,35-36 Jan/J 8,36 Kol./Kol 3,4 Przyp./Prz 3,9 Rzym./Rz 8,26 Jan/J 19,11
Wytrwałość Ducha Świętego Rzymski krzyż Prawdziwa wolność Wiara w przyszłość Ochotne serce Pocieszeni przez Ducha Świętego Boży krzyż
13 14 15 16 17 15.40 18 15.39 19
N P W Ś C P S
1 Kor./1 Kor 13,5 Fil./Flp 4,11-12 Gal./Ga 6,9 Jan/J 16,14 1 Kor./1 Kor 15,3 Jak./Jk 5,16 1 Tes./1 Tes 5,18
Temperowanie temperamentu Sztuka przystosowania się Dobre zasady życia Duch Święty jest naszym przewodnikiem Uczynił to dla mnie Modlitwa zmienia rzeczywistość Postawa dziękczynienia
20 21 22 23 24 15.32 25 15.31 26
N P W Ś C P S
Kol./Kol 3,9-10 Łuk./Łk 18,9 Jan/J 19,26-27 Ez./Ez 36,26 1 Tym./1 Tm 3,7 Joel/Jl 3,1 2 Kor./2 Kor 5,19
Nawrócenie się grobem dla kłamstwa! Bóg wciąż usprawiedliwia Wiara tworzy rodzinę Czy potrzebujesz przeszczepu serca? Zasłużyć na szacunek Sny od Boga w naszych czasach Jego i nasza misja
27 28 29 30
N P W Ś
Hebr./Hbr 9,22 2 Kor./2 Kor 9,7 Hebr./Hbr 8,1-2 Job/Hi 35,10
Tajemnica krzyża Dar z serca Co Jezus czyni teraz? Nocne pieśni
111
ZACHODY SŁOŃCA I POBUDKI PORANNE GRUDZIEŃ 1 C Rzym./Rz 5,1 15.27 2 P Mat./Mt 27,52 15.26 3 S Mat./Mt 23,23-24 4 N Hebr./Hbr 13,5 5 P Ps./Ps 143,1
Usprawiedliwienie z wiary Chrystus zerwał kajdany śmierci Komary i wielbłądy
6 7 8 15.24 9 15.23 10
W Ś C P S
Jan/J 1,14 Ef./Ef 2,15-16 Hebr./Hbr 13,12 1 Piotra/1 P 2,23 Jan/J 3,8
Samotny? Ale jest jeszcze Zbawiciel! Boża odpowiedź może być inna, niż oczekujemy Bóg, który jest człowiekiem Krzyż, który uzdrawia Święta krew Zwycięzcy Ty też brzydzisz się zemstą? Bóg nieoczekiwanych zdarzeń
11 12 13 14 15 15.23 16 15.24 17
N P W Ś C P S
Łuk./Łk 7,42-43 Mat./Mt 28,2 Jan/J 13,5 Obj./Ap 2,10 5 Mojż./Pwt 32,4 Jan/J 17,3 Jan/J 20,25
Uświęcenie przez usprawiedliwienie W służbie Zwycięzcy śmierci Tylko Pokorny nauczy pokory Wierny aż do śmierci Rozkoszuj się Jego charakterem Jezus, twój najlepszy Przyjaciel Może rozmnożyć twoją wiarę
18 19 20 21 22 15.26 23 15.27 24
N P W Ś C P S
2 Mojż./Wj 20,8 Iz./Iz 43,18-19 Jan/J 14,3 1 Kor./1 Kor 13,8 Dz./Dz 2,32-33 Job/Hi 31,1-4 2 Tes./2 Tes 1,10
Nie przemęczaj się! Bóg nowych początków Miejsce dla nas To, co najlepsze, jest wieczne Tajemnica mocy apostołów Zawrzyj przymierze ze swoimi oczami Ten, na którego czekamy
25 26 27 28 29 15.31 30 15.32 31
N P W Ś C P S
Obj./Ap 22,20 Przyp./Prz 25,11 Dan./Dn 7,13 Przyp./Prz 4,23 Ps./Ps 69,6 Ps./Ps 61,4 Hebr./Hbr 10,35-36
Czy jesteśmy gotowi? Wyrazy uznania Sędzia jest po naszej stronie Rozważne serce Wybawi nas mimo naszej winy i głupoty Gdy trzeba, interweniuje Cierpliwość będzie nagrodzona
[Pobudki poranne opracowano na podstawie książki Klejnoty Słowa (praca zbiorowa), Wydawnictwo „Znaki Czasu”, Warszawa 2010. Zachody słońca w Warszawie podano na podstawie Kalendarza Rodzinnego, 2011, red. Danuta Łukasiewicz, Wydawnictwo Telegraph, Łódź 2010].
Wydawnictwo „Znaki Czasu” poleca nowoúci
Autor udowadnia, że dieta wegetariańska stanowi pełnowartościowy pokarm chroniący organizm ludzki przed wieloma chorobami cywilizacyjnymi. Książka przedstawia także humanitarne, religijne i ekonomiczne aspekty wegetarianizmu.
C M Y CM MY CY CMY K
reklama Fundacji „Źródła Życia”
Książka przybliża mniej znane postacie i dzieła literackie reformacji XVI wieku, ukazując ich ogromny wpływ na polską kulturę.
www.sklep.znakiczasu.pl
C M Y CM MY CY CMY K
Polecamy nowoúci Książka przedstawia zasady, którymi powinni kierować się chrześcijańscy rodzice. Zawiera szczegółowe rady dotyczące dyscypliny, budowania charakteru oraz fizycznego i duchowego kształcenia dzieci. Pierwsze wydanie w języku polskim. Cena 26 zł (miękka okładka), 31 zł (twarda okładka).
C M Y CM MY CY CMY K
Zbiór najlepszych rad i zachęt dla młodych ludzi. To prawdziwa inspiracja do doskonalenia chrześcijańskiego charakteru, który nie ugnie się przed najtrudniejszymi wyzwaniami życia. Cena 25 zł (miękka okładka), 30 zł (twarda okładka).
Wydawnictwo „ZNAKI CZASU”
Zamówienia na publikacje prosimy kierować pod adresem: Dział Handlowy Wydawnictwa „Znaki Czasu” ul. Foksal 8/5, 00−366 Warszawa, tel.: 22−331−98−00, faks: 22−331−98−01 e−mail: zamawiaj@znakiczasu.pl, księgarnia internetowa: www.sklep.znakiczasu.pl
C M Y CM MY CY CMY K