1 minute read

CO SIĘ WYDAJE

Next Article
BRAMA DOSTATNIA

BRAMA DOSTATNIA

••• MIKROELEMENTY – WIELOWYMIAROWE POŁĄCZENIA / MAŁGORZATA BARTKIEWICZ

Wyjątkowo w tym roku lubelskie święto jazzu, czyli Lublin Jazz Festiwal, odbywa się w lipcu. W programie jednak jak zawsze znalazły się liczne premiery. Zalicza się też do nich projekt mocno związany z Lublinem – Mikroelementy, który podczas festiwalu prezentuje swoją świeżo wydaną płytę „Connecting People”.

Advertisement

„Połączenie” zawarte w tytule ich debiutanckiego albumu ma dla grupy wielowymiarowe znaczenie. Po pierwsze członkowie kolektywu postanowili połączyć muzyczne siły, by uzdrawiać za pomocą dźwięku. Nie są to czcze przechwałki. Historia składu rozpoczęła się wraz z koncertem charytatywnym w 2018 r., którego celem było przywołanie zdrowia i wsparcia potrzebującej przyjaciółce. Od tego czasu orkiestra łącząca kilkunastu muzyków wywodzących się z zupełnie różnych dźwiękowych światów, spotyka się i gra regularnie. Obecnie jej skład tworzą Karol „Kolor” Gadzało (kontrabas), Łukasz Prokop (gitara), Maciej Połynko (gitara, mix i mastering), Łukasz Krzywiec (perkusjonalia), Marcin „Kabat” Kowalczuk (puzon i tuba basowa), Lidka Szpulka (flet poprzeczny), Tadeusz Cieślak (saksofon tenorowy), Janek Michalec (trąbka), Paweł „Sindbad” Stryczniewicz (perkusja) i Jacek Steinbrich (piano). Jak sami twierdzą, jest to grupa dobrych znajomych. Nie jest zatem wykluczone, że do tworzenia kolejnej płyty zaproszą więcej muzyków, którzy będą mogli dodać od siebie coś wyjątkowego, a zarazem wczują się w istniejącą w Mikroelementach chemię. Artyści stworzyli bowiem muzyczny organizm oparty na medytacyjnym transie. Wzajemna otwartość na energię poszczególnych członków składu oraz skłonność do spontanicznej improwizacji jest fundamentem tworzonej przez nich muzyki.

Z tego połączenia różnych stylów i improwizacji powstała ich pierwsza płyta „Connecting People”. Na wydawnictwo składa się sześć oryginalnych kompozycji. Pewna spontaniczność w grze charakterystyczna dla Mikroelementów sprawia, że ich muzyka jest trudna do jednoznacznego sklasyfikowania. Nie brak w niej wpływów takich gigantów jak John Coltrane, Fela Kuti czy Don Cherry. Można jednak wyczuć wyraźny groove bliski afrobitowi (sic!), spontaniczność muzyki improwizowanej, a także wpływy współczesnej muzyki elektroakustycznej. Ostateczny efekt trzeba jednak ocenić samemu.

Do ostatniego „połączenia”, w tym wypadku kropek, zachęca też autor projektu okładki płyty Robert Zając z nagradzanego kolektywu kilku.com. Ale do tego trzeba mieć tę płytę w ręku.

Mikroelementy Connceting People Fundacji Badania Możliwości Centrum Kultury w Lublinie

2021

This article is from: