4motoMAG - multimedialny magazyn motoryzacyjny | wyd. 1/2012 (2) | www.4motoMAG.pl

Page 1

wyd. 1/2012 (2)

POROZMAWIAJMY O MOTORYZACJI

VOLKSWAGEN CC - PREZENTACJA I PIERWSZA JAZDA

TEST RENAULT MEGANE MONACO GP I OPLA INSIGNI

TEST SKODY YETI 2.0 TDI 4x4 DSG TURYSTYKA 4x4 - CZY Z AUTEM 4x4 MOŻNA WIĘCEJ? www.4motoMAG.pl

WYDANIE BEZCENNE


WYDANIE 2 (1)/2012

INFO:

Volkswagen CC - pierwsza jazda 4 str

linki oznaczamy tak: umieszczone filmy są klikalne i odtworzą się w nowym oknie spis treści jest klikalny

Najlepsza z gamy Opla - test Opla Insignia 24 str Meganka z pakietem stylistycznym? - test Renault Megane Monaco GP 30 str Pomiędzy segmentami - test Skody Yeti 2.0 TDI 4x4 36 str Wypadek - i co dalej? - o dochodzeniu roszczeń ubezpieczeniowych 48 str Rekreacja 4x4, czyli co nam daje posiadanie terenówki 52 str Fakty i mity - jak prawidłowo dobrać subwoofer do samochodu 66 str

COPYRIGHT:

Czasopismo rozpowszechniane jest bezpłatnie. Plik pobrano ze strony www.4motoMAG.pl, umieszczanie go na innych publicznych serwerach jest niedozwolone i stanowi naruszenie warunków korzystania z utworu

..i jak co miesiąc nowości, ciekawostki i dawka moto humoru

kontakt: tel.: 22 203 54 75 mail: redakcja@4motoMAG.pl personalnie: imie.nazwisko@4motoMAG.pl DZIAŁ REKLAMY: TEL. 22 203 54 75 MAIL: REKLAMA@4motoMAG.pl

REDAKCJA:

KAROL SZCZAWIŃSKI Michał Chabros, Radosław Bogórski, Marcin Dębiński i inni wymienieni pod redaktor naczelny

zespół redakcyjny:

WYDAWCĄ MAGAZYNU 4moto JEST GRUPA:

artykułami Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych. Ma prawo do redagowania, oraz skracania przesłanych materiałów. Poglądy zawarte w artykułach i felietonach są osobistymi przekonaniami ich autorów. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam i ogłoszeń. Reprodukowanie całości bądź części tekstów bez pisemnego zezwolenia zabronione. Wszelkie prawa zastrzeżone.

POWIERZCHNIĄ REKLAMOWĄ DYSPONUJE:

PROJEKT GRAFICZNY: studio . innowacyjni.pl


MOTO VIDEO HOLLYWODZKA PRODUKCJA Każdy z nas na pewno z na sł y n ne ho l ywoodzkie produkcje katastroficzne, gdzie głównym bohaterem jest umięśniony facio, k tó r y ratuje w ięk szą część ludzi lub świata, zwykle porusza się on samochodem, ale nikt na to nie patrzy, gdyż pojazd jest przysłonięt y niebagatelną fr yzurą aktora. Zwróćmy uwagę na samochód! PS. Ujęcie w 0:26 - mistrzostwo!

EKSTREMALNA LEKKOMYŚLNOŚĆ W Internecie pojawiłsię filmik, pokazujący jak pewien mężczyzna miał za dużo adrenaliny we krwi i chciał coś pokazać, czy udowodnić. Wsz ystko byłoby fajnie i ekstremalnie, a l e n i e p r zew i d z i a ł jednej okoliczności... F i l m t y l ko d l a o s ó b o mocnych nerwach.

4motomag

3


VOLKSWAGEN CC PREZENTACJA I PIERWSZA JAZDA Tak to już jest, że niemal wszystko co widzimy, opisujemy przez pryzmat otoczenia w jakim zaprezentowano nam produkt. I nie ma w tym nic złego. Wszak nawet piękna kobieta wydaje się być jeszcze piękniejszą jeśli dodamy jej blasku odpowiednią oprawą. Świetnie korzystają z tej reguły PR-owcy koncernu VW. Otóż w malowniczej scenerii w pięknym miejscu otoczonym górskim krajobrazem Tatr, Gorców i Pienin mieliśmy możliwość testowania VW CC. Już bez przedrostka Passat, ponieważ jak zapewniali spece od Volkswagena, C C (comfort coupe) aspiruje do wyższego segmentu lokując ten model tuż poniżej legendarnego Phateona. Niewątpliwie to ciekawy zabieg marketingowy wszak jak mówią szczur od chomika różni się właśnie PR’em. Natomiast jeśli pomostem pomiędzy Passatem, a Payetonem ma być zegar żywcem wyjęty z tego drugiego to moim zdaniem odrobinę za mało. Ale do rzeczy. Trzeba przyznać, że nowy VW CC został solidnie doposażony w stosunku do swojego starszego, jak się okazuje przyrodniego brata. Już w wersji standard możemy cieszyć się między innymi takimi udogodnieniami jak sygnalizator zmęczenia kierowcy, Bi-Ksenonowe reflektory ze statycznym doświetlaniem skrętu i dynamiczną regulacją zasięgu, czy tylnymi światłami w technologii LED. Docenimy również zalety sportowych siedzeń z regulacją pochylenia oparcia i podparcia odcinka lędźwiowego. Skoro już za sprawą czujnika zmęczenia nie obawiamy się zaśnięcia za kierownicą bez przeszkód docenimy świetny system radiowy

Trzeba przyznać, że nowy VW CC został solidnie doposażony w stosunku do swojego starszego, jak się okazuje przyrodniego brata.


Volkswagen CC

4motomag

5


RCD 310 z odtwarzaczem MP 3 i ośmioma głośnikami. Czujnik deszczu, podgrzewane lusterka itp. gadgety to standard w tej klasie aut więc nie ma czym się zachwycać. Ciekawostką jest sposób otwierania pokr ywy bagażnika. Mając kluczyki w kieszeni wystarczy zbliżyć się do auta i zasymulować krok do przodu – sezam się otworzy. Nowość stanowi zintegrowany system ostrzegający przed niezamierzoną zmianą pasa ruchu, oraz przed pojazdami znajdującymi się w „martwym polu” (Lane Assist – Side Assist), jak również system rozpoznawania znaków drogowych. Niestety te systemy jak również tempomat z ACC i systemem „Front A sist” (funkcja awaryjnego hamowania przy niskich prędkościach i zatr z ymania samochodu) oraz kamera cofania czy system wspomagający parkowanie dostępne są za stosowną dopłatą. Przy kilkunastostopniowym mrozie brakowało mi podgrzewanej kierownicy, ale cóż... nie można mieć wszystkiego. O ile wyposażenie auta pozostaje tajemnicą kierowcy i służy jego i współpasażerów bezpieczeństwu i komfortowi o tyle wygląd i styl podlegają ocenie innych nie zawsze nam życzliwych spojrzeń. I tu zmysł Klausa Bischoffaa nie zawiódł. Samochód jest rozpoznawalny, o czym mogłem się przekonać podczas krótkiego rekonesansu. Nie wnikam czy to z powodu zdumienia, że miejskim sportowym coupe udało mi się wjechać w teren zarezerwowany dla SUV-ów 4x4. Czy z powodu naprawdę atrakcyjnego wyglądu CC-tki. Ładne jest wrogiem ładniejszego, tak pewnie myślał zespół projektantów z Wolsburga nie naruszając klasycznej bryły auta a jedynie zmieniając kilka elementów. I tak CC-tka otrzymała nowy zderzak z modnymi sztybletami, solidnie chromowany grill, nowoczesną pokrywę bagażnika ze spojlerem, oraz to co wizualnie najbardziej upodabnia ją do klasy premium - chromowane listwy progowe i drzwi bez obramowania. Wewnątrz auto niewiele odbiega od Passata - tradycyjny niemiecki porządek i solidność.

Nie wnikam czy to z powodu zdumienia, że miejskim sportowym coupe udało mi się wjechać w teren zarezerwowany dla SUV-ów 4x4.


zbliżeniowy kluczyk i skrzynia DSG

wnętrze w całej okazałości

4motomag

7


Przeszkadzał troszkę uginający się plastik wokół panela nawigacji i brak wypełnienia pod poprzeczną listwą na kokpicie. Ilość miejsca jest delikatnie mówiąc wystarczająca. Delikatnie, ponieważ homologacja 5-cio osobowa jest moim zdaniem odrobinę na wyrost. Chyba że założymy iż trzecia osoba na tylnej kanapie to karzeł. Cóż, mówienie o pełnowymiarowym 5-osobowym coupe to nieporozumienie. Przypuszczam, że silniki oferowane do WV CC zaspokoją gusta nawet najbardziej wymagających kierowców. Można wybierać od 2,0 TDI w wariantach 140 KM od 116 890 lub 170 KM od 124 590, lub zważywszy na cenę ropy zastanowić się nad benzyniakiem 1,8 TSI o mocy 160 KM (od 103 490zł.), 2,0 TSI 210 KM (od 118 190 zł) lub 300 konne 3,6 V6. Osobiście miałem możliwość testowania 160-cio konnej CC-tki. Samochód radził sobie nad wyraz dobrze na krętych górskich drogach. Przyspieszenie 8,5 sekundy do setki zupełnie wystarcza. Samochód jest świetnie wygłuszony, nawet przy znacznych prędkościach w kabinie panuje kojąca cisza. Dobrze wyprofilowane fotele w parze ze sprężystym zawieszeniem i naprawdę precyzyjnym układem kierowniczym wręcz prowokują do sportowej jazdy. Pokonywanie serpentyn nie sprawiało większych trudności. Standardowe 17 calowe felgi są dobrą propozycją, na życzenie bez dopłaty można je zastąpić 18 lub 19 calowymi dostępnymi w ofercie. Reasumując, odmłodzony Passat CC czyli VW CC przekonuje do siebie osiągami, komfortem i nową dostojniejszą stylistyką. Wybór opcji wyposażenia zadowoli nawet bardzo wymagających kierowców, a takimi niewątpliwie będą jego nabywcy. Ciekawe tylko czy koncernowi VW uda się pokonać sukces sprzedażowy poprzedniego modelu. ▪ Redakcja

Reasumując, odmłodzony Passat CC czyli VW CC przekonuje do siebie osiągami, komfortem i nową dostojniejszą stylistyką. Wybór opcji wyposażenia zadowoli nawet bardzo wymagających kierowców, a takimi niewątpliwie będą jego nabywcy.


CC z tyłu...

...i z przodu

4motomag

9


CO SIĘ SPRZEDAWAŁO? W 2011 roku Rok 2011 nie zaskoczył zmianą preferencji klientów w wyborze aut z segmentu osobowych. Rynek został zdominowany przez VW golfa któr y podobnie jak w roku 2010 nie dał szans rywalom. Według danych agencji analitycznej JATO Dynamics Volkswagen Golf sprzedał się w ilości 484 500 egzemplarzy, to o 1.6% gorzej niż w roku 2010. W połowie bieżącego roku na r ynek trafi gruntownie zmodernizowana już VII edycja Golfa. Czy zachwyci świat jak poprzednie edycje? Czego możemy spodziewać się po projektantach i inżynierach z grupy VW? Sugerując się zapowiedziami i własnymi spekulacjami na temat dotychczasowej działal-

ności marki najnowsze generacja kultowego modelu powinna korzystać z innowacyjnych technologii oraz nowoczesnego designu. Czy VII powtórzy sukces trzech poprzednich generacji i stanie się najchętniej kupowanym modelem w Europie? Poczekajcie do podsumowania roku 2012 :). Jakie auta zajęły kolejne miejsca w rankingu? Druga lokata należy do VW polo z 356 500 sprzedanych egzemplarzy, kolejne miejsca to Ford Fiesta z 348 500, Opel Corsa 313 300 oraz Renault Clio 294 200. ▪


AKTUALNOŚCI, CIEKAWOSTKI NOWY VOLKSWAGEN UP! Ukazały się pierwsze zdjęcia ostatecznej pięciodrzwiowej wersji VW UP. To oznacza, że już niedługo powinny ukazać się informacje co do modeli Skody oraz Seata. Ostatecznie UP! z ESP będzie kosztował od 32 350 zł. Według wyliczeń Volkswagena ponad połowa odbiorców UP! zdecyduje się na model pięciodrzwiowy. Będzie on posiadał identyczne silniki o mocy 44 kW lub 55 kW i wersje wyposażenia (take up!, move UP!, high UP!, black UP!, white UP!) oraz te same wymiary co auto w edycji trzydrzwiowej. ‘Piątka’ będzie też niewiele droższa od ‘trójki’ bo tylko o 1 060 zł. Dołożenie dodatkowej pary drzwi zmienia sylwetkę UP! w pięciodrzwiowej wersji dolna krawędź szyb układa się linię prostą co nadaje nowej karoserii ciekawy wygląd. Cie-

kawym elementem jest szklana zewnętrzna powierczchnia klapy bagażnika. Auto mimo swoich niewielkich rozmiarów oferuje sporą przestrzeń bagażową o pojemności 251 l a po złożeniu tylnej kanapy powiększa się do 951 l. Pasażerowie na tylnej kanapie również nie powinni narzekać, tylne drzwi otwierają się szeroko zapewniając komfort przy wsiadaniu i wysiadaniu . Up! zarówno w opcji trzy jak i pięciodrzwiowej oferuje te same warianty wyposażenia seryjnego oraz elementów dodatkowych. W standardowe wyposażenia wchodzi między innymi ESP, 4 poduszki powietrzne, wspomaganie kierownicy i światła do jazdy w dzień. ▪

4motomag

11


NOWA PANDA NA SALONY a II to Classic Troszkę pokręcone, ale takie informacje lubimy przecież najbardziej. Zgodnie z zapowiedziami włoskiej marki możemy spodziewać się gruntownie zmodernizowanego modelu Panda który okazał się wielkim sukcesem Fiata. Koncern nie chcę jednak rezygnować z tego co sprawdzone i tutaj rozwiązujemy zagadkę zawartą w tytule. Na rynek trafia zmodernizowana III już generacja auta, a generacja II produkowana w fabryce ‘Fiat Auto Poland Tychy’ zmienia nazwę na ‘Classic’ ot czysta kosmetyka. Od tej pory II (classic) będzie do-

stępna tylko w jednym wariancie wyposażenia, 6 kolorach nadwozia oraz z czterema jednostkami napędowymi. W Pandzie classic możemy spotkać się z przeniesiem napędu na przednią oś lub wariantem 4x4 (climbing). Pozostaje jedynie życzyć Pandzie III generacji powtórzenia sukcesu poprzedniczki która zadebiutowała w 2003 r rozpoczynając bardzo owocną drogę handlową której potwierdzeniem jest zdobycie ważnej nagrody świata motoryzacyjnego Car of the Year 2004.


AKTUALNOŚCI, CIEKAWOSTKI JAK ZABEZPIECZYĆ AKUMULATOR PRZED ZIMĄ? Zima nadeszła. Długo przyszło nam na nią czekać, jednak skoro już jest to w ypada wiedzieć jak się do niej przygotować. To co doskwiera najbardziej to akumulator. Często bateria w naszym samochodzie nie wytrzymuje niskich temperatur i przeciążeń z jakimi spotyka się w czasie eksploatacji. Co zrobić, żeby ją ochronić? Jeżeli zimą nie użytkujemy pojazdu najlepiej akumulator wyjąć i zostawić w domu zabezpieczając go przed kurzem i zimnem. Co zrobić jednak gdy auto nie odpoczywa zimą? Jak zabezpieczyć akumulator przed wychładzaniem? W pierwszej kolejności zadbajmy o porządny elektrolit przystosowany do niskich temperatur, powinien być świeży a nie przepalony! Chłodne powietrze wpływa na jego zagęszczenie czy nawet zamarznięcie, ponad to wytwarza się wilgoć, która wpływa na utratę energii przez

akumulator. Oprócz tego możemy zabezpieczyć baterie przed utratą ciepła owijając ją folią izolacyjną, w celu ochrony przed wychłodzeniem. Często szukamy problemów w nie właściwym miejscu. Należy pamiętać, że nawet sprawny akumulator nie sprosta swoim zadaniom, jeżeli któraś z części naszego pojazdu będzie szwankować i narażać baterie na większe zużycie prądu. Polecamy zwrócić szczególną uwagę na: świecę zapłonową (żarową w silnikach diesla), przewody zapłonowe w silnikach iskrowych, układ zasilania paliwem, olej silnikowy oraz rozrusznik. Żeby akumulator był sprawny należy regularnie weryfikować jego stan. Biegun oraz zacisk akumulatora powinny być czyste i bez śladów korozji. ▪

4motomag

13


TOYOTA OCZYSZCZONA Z ZARZUTÓW Jeśli chcesz uderzyć psa to kij się zawsze znajdzie, czy podobnie było w przypadku burzy jaka rozpętała się wokół koncernu Toyoty? Pamiętacie histerię jaka opanowała media po doniesieniach że samochody produkowane przez ten koncern same przyspieszają i kierowca nie ma możliwości zahamowania. Otóż okazało się, że z dużej chmur y mały deszcz a raczej nie deszcz a mżawka. Jeden z największ ych skandali motor yzacyjnych w historii dobiegł końca. Jak każdy skandal zostawił za sobą pył nie wyjaśnionych sytuacji i co gorsza zniechęconych klientów. Czy toyota zdoła przekonać do siebie kierowców i odzyskać pieniądze włożone w odszkodowania, przeglądy i sprawy sądowe? Odpowiedź przyniosą następne miesiące. W wyniku afery japoński koncern musiał wezwać ok 8 mln aut do serwisu celem wykonania rutynowego przeglądu oraz wypłacić odszkodowania w rekordowej kwocie 16 mln $. Dodatkową pewnie najdotkliwszą karą była utrata zaufania do marki która jak dotąd była liderem w produkcji bezawaryjnych i długo wiecznych samochodów. Wypadek który przechylił szalę na niekorzyść japońskiego koncernu miał miejsce 28 V 2009 roku na autostradzie w Kalifornii. Eksperci badający wypadek stwierdzili, że kierowca nie mógł zatrzymać pędzącego ponad 160 km/h Lexusa. W rezultacie auto wypadło z trasy. Zginęły cztery osoby. Ten wypadek rozpętał falę pozwów. Prawnicy zacierali ręce. Wielu właścicieli Toyot i Leksusów złożyło pozwy do sądu. Koncern został zmuszony do wezwania milionów pojazdów na przegląd.

W wyniku afery japoński koncern musiał wezwać ok 8 mln aut do serwisu celem wykonania rutynowego przeglądu oraz wypłacić odszkodowania w rekordowej kwocie 16 mln $.


Autoryzowany Dealer Toyota WĹ‚ochy ul. Stawy 16, 02-467 Warszawa tel. 22 578 00 50, fax. 22 578 03 61 www.toyotawlochy.pl


Okazało się że winny był ...dywanik pod którym uwiązł pedał gazu. Właśnie niestandardowy dywanik od innego modelu był przyczyną katastrofy w Kalifornii. Testy wykonane przez NHTSA (amerykańskiej rządowej agencji bezpieczeństwa ruchu drogowego) wykazały również, że nie występują żadne problemy z eksploatowaniem dźwigni zmiany biegów automatycznych przekładni standardowo montowanych w Toyotach. We wszystkich przypadkach zmiana pozycji dźwigni do pozycji Park lub Reverse (wsteczny) skutkowała przejściem do pozycji neutralnej. Mimo nie potwierdzających się dowodów na defekty w pojazdach Toyoty śledztwo trwało dalej. Została zaangażowana nawet NASA, która miała sprawdzić czy system ETC (sterowanie przepustnicą) mógł być przyczyną wypadków. Kolejne testy, i kolejne uniewinnienia. Ponad to komisja stwierdziła: “informacje o całkowitym i natychmiastowym braku możliwości hamowania podczas przyspieszenia są niewiarygodne i wskazują na niewłaściwe użycie pedału “(kierowcy omyłkowo naciskali gaz zamiast hamulca). Po zamknięciu śledztwa R. LaHood lakonicznie stwierdził: „To orzeczenie zamyka sprawę. Elektronika nie jest przyczyną niezamierzonych przyspieszeń w samochodach Toyoty. Kropka” Patrząc na całą sytuacje chłodnym okiem można dojść do wniosku, że było to typowe rozpętanie burzy w szklance wody. Japoński koncern wybronił się ze wszystkich stawianych mu zarzutów, przeprojektował nawet pedały gazu tak aby zmniejszyć ryzyko nieprawidłowego użycia. Mimo całej sytuacji Toyota dobrze poradziła sobie na rynku Amerykańskim. Świadczy o tym w zrost spr zedaż y nowego modelu Camry na poziomie +7,5 % (rok do roku). Rynek potwierdził przekonanie klientów o niezawodności marki i jest najlepszym dowodem świadczącym o jakości produktów Toyoty. ▪

Komisja stwierdziła: “informacje o całkowitym i natychmiastowym braku możliwości hamowania podczas przyspieszenia są niewiarygodne i wskazują na niewłaściwe użycie pedału “


SKODA SUPERB “NAJLEPSZYM SAMOCHODEM 2012r” Aż cztery modele ŠKODY znalazły się na podium w tegorocznym plebiscycie czytelników niemieckiego magazynu “auto motor und sport” (ams), Die Besten Autos 2012 – Najlepsze Samochody 2012. Na pierwszym miejscu znalazła się ŠKODA Superb, a ŠKODA Octavia, ŠKODA Roomster i ŠKODA Fabia zajęły w swoich kategoriach drugie miejsca. Flagowy model Skody wyprzedził zdecydowanie swoich konkurentów w kategorii importowanych aut segmentu klasy średniej zyskując 22% poparcie. Tegorocznym

wynikiem Superb obronił ubiegłoroczne zwycięstwo w tym plebiscycie. „Jesteśmy dumni z wyników głosowania”, powiedział Winfried Vahland, CEO ŠKODY. “Decyzja czytelników ‘ams’ to dla nas zaszczyt. To również zachęta na przyszłość, by kontynuować budowę naszych modeli zgodnie z przyjętymi przez nas zasadami i wartościami Tegoroczny plebiscyt magazynu „ams” odbył się już po raz 36. W tym roku, swoje głosy oddało ponad 116 000 czytelników, którzy wybierali ulubione modele w 10 klasach. ▪

4motomag

17


CZYŻBY NASTĘPCA SUZUKI JIMMY Podczas targów motoryzacyjnych Auto Expo 2012 w New Delhi Suzuki zaprezentowało koncepcyjny model nowego kompatkowego SUV-a, Suzuki XA alpha. Niektóre portale motoryzacyjne zaczęły spekulacje czy zaprezentowane auto będzie następcą dla Suzuki Jimmy. Japoński koncern nie odniósł się do tych doniesień. Prototyp kompaktowego SUV-a oznaczonego symbolem XAα jest dedykowany do młodego pokolenia, które stale poszukuje najbardziej dogodnych i innowacyjnych rozwiązań. Ważnym dla nich jest design, który w najnowszej propoz ycji Suzuki naprawdę interesujący.

Auto przypomina szybkiego i zwinnego wojownika. Auto mierzy 4 metry długości i 190 cm szerokości. Całość wydaje się być dość eksperymentalna, projektanci Suzuki odeszli od standardów chcąc wytyczać nowe ścieżki w wyglądzie dzisiejszych samochodów. Oznaczenie XAα przynosi garść informacji po pojeździe. Litera ‘X’ od razu sugeruje umieszczenie tego auta w kategorii crossover, gdy “A” oznacza pierszeństwo wyboru tego pojazdu przez osoby szukające auta do ‘zadań specjalnych’ poza tym mówi nam o kompaktowych wymiarach SUV-a. ▪


AKTUALNOŚCI, CIEKAWOSTKI CITROEN C-ZERO OBJEDZIE ŚWIAT? 11 lutego elektryczny Citroen został wystawiony na ciężką próbę. Jako pierwszy seryjny samochód elektryczny ma objechać ziemię, jego załoga to dwóch młodych inżynierów. Wyprawa rozpocznię się w Strasbourgu trasa prowadzi przez 17 krajów, ma trwać 8 miesięcy, dystans jaki pokona C- zero z dwoma młodymi inżynierami na pokładzie wyliczono na 25 000 km, a koszty zasilenia pojazdu na 250 euro w przeliczeniu na energię elektryczną. To nie pier wsza ekspedycja jaką organizuje francuski koncern, 80 lat temu odbyła się żółta wyprawa która okazała się dla marki wielkim sukcesem. ‘Jeżeli samochód elektryczny jest w stanie odbyć podróż dookoła świata, to każdy może jeździć nim np. na zakupy’ takie właśnie założenie prezentują 27-letni Xavier Degon (inżynier w EDF) oraz 28-letni Antonin Guy (konsultant w Capgemini Consulting), to właśnie ta dwójka chce zapisać się na kartach historii jako pionierzy tak ambitnego przedsięwzięcia. Projekt, który nosi nazwę ‘Odysei Elektrycznej’ ma na celu promowanie pojazdów używających napędu elektrycznego.

Warto wspomnieć, że Citroen C-zero został wprowadzony na rynek pod koniec 2010 r,od tego złożono na niego 2 800 zamówień, nieźle jak na auto w pełni elektryczne. Francuska marka chce poprzez tę ekspedycję wypromować technologie full electric. Wyprawa rozpocznie się za niespełna miesiąc w Niemczech ma trwać ok 200 dni, liczy sobie 25. 000 km, a jej trasa prowadzi przez 17 państw. Załoga przejedzie między innym przez amerykańskie Góry skaliste, Europę środkową, Japonię czy jedwabny szlak od Chin do Kazachstanu. Ta podróż będzie okazją do 300 ładowań Citroena C-zero które staną się okazją do wielu ciekawych spotkań. Za pośrednictwem strony internetowej www.electric-odyssey.com inż ynierowie zachęcają wsz ystkie osoby, które znajdą się na ich trasie do udostępniania swoich gniazdek elektrycznych (zostania Pluggerami) co w bezpośredni sposób przełoży się na powodzenie wyprawy. ▪

4motomag

19


DUSTER DOMINATOR Ta informacja nie powinna nikogo zaskoczyć. Dacia Duster okazała się najchętniej kupowanym modelem w gamie Rumuńskiego producenta. Udział w całym wolumenie marki szacuje się na 47%. Łączna ilość sprzedanych wszystkich modeli marki w roku 2011 wylicza się na trochę ponad 343 000 egzemplarzy z czego 161 000 to właśnie Duster. Gdzie najchętniej kupowano rumuńskiego SUV-a? Na rodzimym rynku zajął bardzo wyskoą pozycję, poza tym chętnie kupowano go również we Francji. Co nie powinno dziwić, Ducia jest częścią koncernu Renault. Przed Dusterem otwiera się w tym roku rynek brytyjski co przy-

nosi nowe możliwości. Z wypowiedzi wpływowych dziennikarzy motoryzacyjnych działających na wyspach wynika, że auto powinno się spotkać z ciepłym przyjęciem wśród potencjalnych klientów. W top 10 największych eskportowych rynków dla tego modelu Polska zajęła ósmą lokatę z prawie 7 400 egzemplarzy. W 2011 roku Duster znalazł w naszym kraju prawie 3 600 nabywców, to dwa razy więcej niż w roku 2010. Zakończymy ciekawostką, wg. danych z IBRM Samar Ducia Duster jest obecnie drugim najchętniej wybieranym w Polsce samochodem z napędem 4x4. ▪


Jaworski-Gajewski Sp. z o.o. ul.Oczapowskiego 15 01-842 Warszawa

tel. 22 569 92 10 e-mail: jaworski-gajewski@hyundai.pl http://www.jaworski-gajewski.com.pl/ 4motomag

21


STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ Hyundai Solaris to auto niedostępne na polskim rynku. Okazał się jednak strzałem w dziesiątkę na bardzo perspektywicznym r ynku Rosyjskim. Południowokoreańskie auto zajeło wysoką 5 lokatę w rankingu najchętniej kupowanych na terenie Rosji samochodów. W roku 2011 Hyundai cieszył się dużym zainteresowaniem ze strony Rosjan, którzy łącznie kupili 163 500 sztuk różnych modeli. Największym powodzeniem cieszyły się auta osobo-

we i lekkie dostawcze. Marka odnotowała w zrost spr zedaż y na rosyjskim r ynku aż o 88%! Tak duży wzrost zapewnił Hyundaiowi trzecie miejsce w rankingu marek za Ładą i Chevroletem. Południowokoreański koncern zwraca uwagę na zainteresowanie Rosjan modelem Solaris, który powstaje w niedawno wybudowanej fabryce Hyundai Motor koło Petersburga. Model Solaris należy do segmentu B bazuje na platformie od samochodu Accent/Verna. Solaris osiągnął w roku 2011 skumulowany wolumen na poziomie 97 000 egzemplarzy. To wystarczająco dużo aby zająć piątę miejsce wśród najpopularniejszych aut Rosjan. ▪


AKTUALNOŚCI, CIEKAWOSTKI DIESEL STANĄŁ W MIEJSCU ...NA DŁUGO? Po raz pierwszy diesel zatrzymał cenowy szał w 2012r.. Nie jest to wielki powód do radości, przez cztery tygodnie olej napędowy zdrożał o 20 groszy na litrze. Ceny Benzyny bezołowiowej niestety nie zachowały się tak samo i powolny wzrost trwa. Za jeden litr ON w tym tygodniu przyszło kierowcom płacić 5,79zł/l . Benzyny bezołowiowe rosną odpowiednio o 1 i 2 grosze dla PB 98 i PB 95. Kierowcy używający jako paliwa gazu płynnego, również nie mają wielkich powodów do radości, cena za litr LPG wzrosła średnio o 2 grosze w porównaniu do zeszłego tygodnia. Trudno logicznie wytłumaczyć tą podwyżkę,

ponieważ na rynkach hurtowych ceny tego paliwa poważnie spadają. Rozpiętość cenowa gazu płynnego na terenie kraju jest niewielka, najdrożej kierowcy tankują to paliwo w Lubuskim 2,90zł/l. Najtaniej tankują mieszkańcy województwa Pomorskiego i Lubelskiego z Pb 95 za 5,58zł/l, oraz Podkarpackiego z dieslem po 5,72zł/l. Rekordowo wysokie ceny paliw spotkamy w województwie Świętokrzyskim podobnie jak w Zachodniopomorskim w tych województwach za litr benzyny bezołowiowej zapłacimy nawet 5,64zł/l, za litr oleju napędowego przyjdzie nam płacić nawet 5,84zł/l. ▪

SKODA RUSZA Z OFENSYWĄ W trakcie Qatar Motor Show 2012 Czeska marka zaprezentowała swój plan na międzynarodowy wzrost sprzedaży. Skoda pokazała również model MissionL, tym samym po raz pierwszy marka odkryła szczegóły nowego projektu kompaktowej limuzyny i elementy nowego designu poza granicami Europy. Najnowsze czeskie auto wjedzie na najważniejsze rynki jeszcze w bieżącym roku. Nowy design i rozwiązania konstrukcyjne mają być główną siłą napędową w ofensywie Czechów. Dodatkowo poszerzy gamę oferowanych aut o nowy dział między znanymi Octavią i Fabią. Jednym z rynków na który ma zostać wpro-

wadzony nowy model jest Katar. Skoda ma bardzo ambitne plany na dalszy rozwój. Do 2018 r chcę zwiększyć sprzedaż swoich aut do 1,5 mln sztuk rocznie. Warto przypomnieć, że w roku 2011 czeski producent jako jedyny odnotował wysoki wzrost sprzedaży, aż o 15 % osiągając rekordową liczbę 879 000 sprzedanych modeli. Ofensywa w gamie pojazdów Skody zaczęła się od zaprezentowania dwóch modeli. Na rodzimym rynku zadebiutował miejski samochód Citigo, pokazano również limuzynę Rapid przeznaczoną na rynek Indyjski. ▪

4motomag

23


NAJLEPSZA

Z GAMY OPLA TEST Opla Insignia 2.0 CTDI


Odbierając testową Insignie szybko wsiadłem do środka i odjechałem, więc opis też zacznę - nietypowo - od wnętrza auta, którego ergonomia trzyma przyzwoity poziom. Tylko przyzwoity bo irytujące szczegóły jak podłokietnik którego wyżłobienie zaprojektowano w ten sposób, że luźno opadający łokieć ląduje nad schowkiem na napoje i któremu dodatkowo brak regulacji czy lusterka wsteczne które niestety straciły na funkcjonalności kosztem designu i ich pole widzenia jest odczuwalnie ograniczone nie pozwalają wydać wyższej opinii. Lusterka nadrabiają użyteczną funkcjonalnością - po włączeniu wstecznego biegu ustawiają się do dołu tak aby kierowca widział tylne koło auta. Z pewnością pozwoli to na dłuższe zachowanie nienagannego stanu naszych 18calowych alufelg. Ciężko obiektywnie ocenić ilość miejsca na tylnej kanapie, bo do Insigni przesiadłem się z lidera w tej kategorii - Skody Superb. Siedząc tak jak fotel został do tego przystosowany, bez zbędnego kanapowego stylu wysoki pasażer nie musi się martwić o miejsce na nogi - na styk ale wystarczy, bardziej zwróciłbym uwagę nad głowę gdzie organoleptycznie odczuwamy ściętą linie auta którą tak przyciąga wzrok będąc na zewnątrz. Często projektanci mają problem z płynnym przejściem deski rozdzielczej w drzwi nie powodując sztucznego odcięcia. W Insigni jest to perfekcyjnie rozwiązane - spójny motyw wychodzi z konsoli środkowej i przekształcając się w cienką listwę przechodzi na drzwi podkreślając stylistycznie “dynamikę” wnętrza.

Spójny motyw wychodzi z konsoli środkowej i przekształcając się w cienką listwę przechodzi na drzwi podkreślając stylistycznie “dynamikę” wnętrza.

Jaki jest z zewnątrz oceńcie sami. Dodam tylko, że Insignia to jedno z aut które lepiej prezentują się na ż y wo niż na zdjęciach,

4motomag

25



TEST REDAKCYJNY

Opel Insignia 2.0 CDTI

a charakterystyczne przetłoczenie w kształcie bumerangu na linii bocznej nie jest jedynym smaczkiem stylistycznym jaki designerzy przemycili do Opla. Testowany Opel Insignia w wersji Cosmo stał na standardowych dużych 18 calowych obręczach z oponami w rozmiarze 245/45 R18. To zagranie pozwala łatwiej kojarzyć auto z samochodami klasy premium do jakiej aspiruje, a dla jakich do niedawna ‘zarezerwowane’ były takie koła. Opcjonalnie możemy je zamienić na nawet 20calowe obręcze ale naszym zdaniem byłaby to czysta rozrzutność. Jak jeździ Insignia Ecoflex? Pod maską testowanego Opla pracuje 2.0 turbodiesel, generujący 160KM przy 40 0 0 obr/min i maksymalnym momencie obrotowym 350Nm w zakresie 1750-2500 obr/min. W trasie motor radzi sobie bardzo dobrze, świetnie wygłuszony samochód dobrze przyspiesza na każdym biegu, a prędkości autostradowe rzędu 160-180km/h nie zaburzają ciszy i spokoju panującego w kabinie. Gor zej w mieście. Insignia z motorem 2.0 CTDI nie jest stworzona do sprintu spod świateł. Wpływ na to ma dłuższe zestopniowanie skrzyni biegów, oraz wysoka masa auta w skutek czego samochód przyspiesza od 0 do 100km/h w 9.5s co nominalnie nie zachwyca. Subiektywne odczucie jest na szczęście nieco lepsze. Auto prowadzi się pewnie i stabilnie i ciężko mu coś zarzucić na tym polu. W testowanym egzemplarzu znalazł się opcjonalny system Flex Ride umożliwiający zmianę charakterystyki tłumienia amortyzatorów. Nie odczułem różnicy pomiędzy ustawieniem domyślnym, a trybem Tour - jest to poprawne wyważenie między komfortowym resorowaniem, a uniknięciem niepożądanego wychylania się karoserii podczas wykonywania gwałtownych

Auto prowadzi się pewnie i stabilnie i ciężko mu coś zarzucić na tym polu. W testowanym egzemplarzu znalazł się opcjonalny system Flex Ride umożliwiający zmianę charakterystyki tłumienia amortyzatorów.

4motomag

27



TEST REDAKCYJNY

Opel Insignia 2.0 CDTI manewrów. Różnica jest odczuwalna kiedy przełączymy auto na tryb Sport - auto staje się wyraźnie stabilniejsze i “gotowe” do pokonywania ciasnych zakrętów - oczywiście dzieje się to kosztem komfortu z którym żegnamy się wciskając ten przycisk na desce rozdzielczej. Jak na swoją masę, wynoszącą aż 1540 kg i przyzwoite osiągi, Insignia zadowala się niewielką ilością paliwa. Podczas testu w trasie spaliła 6.6 l/100km, a w mieście wynik utrzymywał się w granicach 7.7 - 8.6 litra. Bardzo dobrze wspominam tydzień spędzony z Insignią. Zdecydowanie warto zwrócić na nią uwagę szukając auta segmentu D. Pojazd w testowanej wersji kosztuje 112 tyś złotych (rok modelowy 2011) i 117 tyś. złotych (rok modelowy 2012). ▪ Karol Szczawiński

Jak na swoją masę, wynoszącą aż 1540 kg i przyzwoite osiągi, Insignia zadowala się niewielką ilością paliwa. Podczas testu w trasie spaliła 6.6 l/100km, a w mieście wynik utrzymywał się w granicach 7.7 - 8.6 litra.

4motomag

29


RENAULT MEGANE COUPE MONACO GP Meganka z pakietem stylistycznym?


Perłowy biały lakier, czarne smaczki stylistyczne - 17” felgi, lusterka, atrapa dyfuzora i oprawy reflektorów przeciwmgielnych. Sylwetka coupe. Logo GP na drzwiach. Wszystko wskazuje na to, że testowane Renault Megane Monaco GP to piekielnie szybkie auto. Tymczasem opisywana wersja różni się od zwykłej Meganki w wersji Coupe tylko uatrakcyjnionym nadwoziem i utwardzonym zawieszeniem. Napędza ją dokładnie taka sama jednostka, jaką możemy znaleźć w innych autach Renault. Co więc ją wyróżnia? Logo Monaco GP nawiązujące do dawnych sukcesów Renault w Formule1 i obietnica niepowtarzalności jaką jest tabliczka z numerem na centralnej konsoli. Testowany egzemplarz opatrzono numerem #008, a na rynek polski przeznaczono tylko 15 egzemplarzy tych aut. Stylistyczne dodatki wydobywają z auta wyjątkowy urok. Mieniący się w słońcu perłowy lakier, czarne felgi i lusterka, zderzaki pochodzące z wersji GT - Sylwetka Renault Monaco GP jest bardzo atrakcyjna i przyciąga wzrok. Delikatny, nie przesadzony przód jest tylko zapowiedzią tego co zobaczymy z tyłu auta. Półkolista szyba, masywny zderzak i wyraziste reflektory stanowią idealne połączenie. Aż chciałoby się polskim zwyczajem powiedzieć “sam bym tego lepiej nie zrobił”. To co z zewnątrz cieszy, w środku może irytować. Megan ka cie r pi na t ypową d l a wielu aut coupe ograniczoną widoczność w kierunku tylnych skosów. Pomóc mają zainstalowane czujniki parkowania, ale moim zdaniem kamera cofania byłaby lepszym rozwiązaniem. Wnętrze z perspektywy wygodnych wykończonych skórą ekologiczną foteli, o bardzo dobr ym trzymaniu bocznym wygląda kusząco. Tunel środkowy wykończono białym perłowym lakierem co dodaje wnętrzu sportowego charakteru, wrażenie potęguje białe

Stylistyczne dodatki wydobywają z auta wyjątkowy urok. Mieniący się w słońcu perłowy lakier, czarne felgi i lusterka, zderzaki pochodzące z wersji GT - Sylwetka Renault Monaco GP jest bardzo atrakcyjna i przyciąga wzrok.

4motomag

31



TEST REDAKCYJNY

Renault Megane Coupe Monaco GP

tło obrotomierza, choć ciężko uzasadnić nienaturalne pochylenie całej tablicy zegarów. Na pochwałę zasługuje obsługa wbudowanej nawigacji, która jest wygodna i intuicyjna dzięki umieszczonemu na konsoli centralnej dżojstikowi. Markowany przez Bose zestaw audio gra bardzo przyzwoicie, a wyeksponowane kolumny w drzwiach stanowią dodatkową ozdobę wnętrza. Jazda Meganką jest bardzo przyjemna. Niskolitrażowy silnik 1.4 generuje 130KM, a maksymalny moment obrotowy to 190nM przy 2250 rpm. Pochwalić należy precyzje i zestopniowanie sześciobiegowej skrzyni biegów bardzo dobrze współpracującej z jednostką napędową, która mimo małego litrażu sprawuje się nadzwyczaj dobrze; niemal w każdym zakresie obrotów mamy pod nogą wolny zapas mocy do wykorzystania. Dziwić może zastosowanie dwu stopniowego pedału gazu - po wciśnięciu gazu “do końca” napotykamy na opór, którego przełamanie pozwala na wciśnięcie pedału nieco głębiej. W autach ze skrzynią automatyczną takie roz wiązanie jest odpowiedzialne za kickdown, a w Megance za... dezaktywację tempomatu pracującego w tr ybie ograniczenia prędkości. Wciśnięcie pedału do końca dezaktywuje ogranicznik i pozwala autu przyspieszyć. Wcześniej nie spotkałem się z takim rozwiązaniem (nie korzystam też często z ogranicznika prędkości) ale muszę przyznać, że jest bardzo praktyczne. Jak wspominałem we wstępie, Megane Monaco GP wyróżnia utwardzone zawieszenie i bezpośrednio skalibrowany układ kierowniczy. Pozwala to na dobre odczucie aktualnej pozycji kół i pewne prowadzenie auta w zakrętach. W aucie typowo sportowym oczekiwałbym jeszcze precyzyjniejszego zestrojenia, ale swoistym buforem naszych aspiracji jest zastosowana jednostka napędowa.

jednostka napędowa, mimo małego litrażu sprawuje się nadzwyczaj dobrze; niemal w każdym zakresie obrotów mamy pod nogą wolny zapas mocy do wykorzystania.

4motomag

33


wnętrze utrzymane jest w typowym dla Renault stylu

zestaw audio BOSS wydaje bardzo przyzwoity dźwięk


TEST REDAKCYJNY

Renault Megane Coupe Monaco GP

Podsumowując Renault Megane Coupe w wersji Monaco GP to bardziej ciekawy pakiet stylistyczny niż przygotowane na bazie seryjnego modelu sportowe auto. Jedyne mechaniczne zmiany względem seryjnej wersji to modyfikacja nastawów nadwozia. Auto bazuje na wersji wyposażenia Dynamic, w który wchodzi asystent parkowania tyłem, elektrycznie składane lusterka, 17” felgi i tapicerka ze skóry ekologicznej. Od standardowego Megane Coupe jest droższa o 6 tysięcy złotych. Jeśli więc nie zdążyłeś kupić jednego z 15 egzemplarzy, a nie jesteś maniakiem metki nie masz czego żałować. W salonie czekają tańsze Meganki Coupe dostępne od ręki. ▪ Karol Szczawiński

Na forach internetowych panuje opinia, że Jazz to totalnie niemęski samochód. Ja zapytam czy na prawdę w miejskich autach rozgraniczenie na pojazdy dla prawdziwych maczo i gustownych dam jest na miejscu?

4motomag

35


POMIĘDZY

SEGMENTAMI TEST SKODY YETI 2.0 TDI 4x4 DSG


Skode Yeti poznałem osobiście już jakiś czas temu testując wersje wyposażoną w 1.4 litrowy silnik benzynowy. Napędzane na 2 koła auto wywołało na mnie i całej redakcji bardzo dobre wrażenie, dlatego tym chętniej zjawiłem się po odbiór uterenowionej Yeti z napędem na obie osie. Yeti to takie międzysegmentowe auto. Z jednej strony zaprojektowany przez Thomasa Ingenlatha (concept) i Jens’a Manske (wersja seryjna) samochód jest reprezentantem małych SUVów i konkuruje z takimi propozycjami konkurencji jak Dacia Duster, Jeep Compass, Nissan Qashqai, Suzuki SX4, Fiat Sedici, czy Toyota RAV-4; z drugiej nowa komunikacja marki sugeruje, że auto świetnie radzi sobie w mieście, a Yeti jest dobrą alternatywą dla aut segmentu C. Skoda przygotowała z tej okazji specjalną wersje Street i promujący wersje spot telewizyjny o dość banalnej - jednak przekazującej jasny komunikat o zamiarach zamieszania Yeti na rynku kompaktów. Komunikat prasowy głosi “w porównaniu z typowo miejskimi samochodami, Yeti oferuje większe poczucie bezpieczeństwa i więcej przestrzeni wewnątrz. Jednocześnie, model zachowuje wszystkie funkcjonalności i rozwiązania, na które zwraca uwagę użytkownik samochodu kompaktowego.” - i trudno się z tym nie zgodzić. Taką Street’ową wersje możemy kupić z jednostkami benzynowymi 1.2 i 1.4 TSi, oraz 2 litrowym dieslem - wszystkie współpracujące z manualną skr z ynia biegów. Nie ma możliwości wyboru skrzyni DSG, którą osobiście uważam za błogosławieństwo w jeździe miejskiej, co na pewno podyktowane jest ceną i faktem, że mało kto decyduje się na auto segmentu C ze skrzynią automatyczną. “Miejską Yeti” z najsłabszym benzynowym silnikiem możemy kupić za 68 150zł, za 2 litrowego Diesla zapłacimy 80 650. Jakiś czas temu testowaliśmy Yeti z napędem na jedną oś i silnikiem 1.4 TSI - nie było wtedy edycji

Z jednej strony zaprojektowany przez Thomasa Ingenlatha (concept) i Jens’a Manske (wersja seryjna) samochód jest reprezentantem małych SUVów (...),z drugiej nowa komunikacja marki sugeruje, że auto świetnie radzi sobie w mieście, a Yeti jest dobrą alternatywą dla aut segmentu C.

zobacz reklamę Skody Yeti w wersji STREET

4motomag

37


Skoda przygotowałą dynamiczny film pokazujący Yeti podczas jazdy - zachęcamy do obejrzenia


TEST REDAKCYJNY

Skoda Yeti 2.0 TDI 4x4 DSG

Street, ale de facto to to samo auto różniące się wycenionymi na 1 500 zł w stosunku do wersji Active dodatkami. Po teście śmiało stwierdzam, że Yeti to warta przemyślenia propozycja jako auto do jazdy miejskiej. Auto jest zwrotne, pośredni silnik 1.4 TSI oferuje wystarczającą dynamikę, a wysoka pozycja za kierownicą pozwala “widzieć więcej”. Do miasta nie pasuje tylko charakterystyka zawieszenia, które jest dosyć twarde, a pokonywanie poprzecznych nierówności powoduje delikatne, acz odczuwalne podskakiwanie auta. Tu Skoda mogłaby się uczyć od Renault Koleosa, który jest jedynym SUVem jakim jeździliśmy z prawdziwie komfortowym zawieszeniem, dobrze reagującym zarówno na krótkie jak i długie nierówności (oczywiście odbywa się to tam kosztem ospałości zawieszenia i kiepskiej stabilności w zakrętach) Tych cech nie brakuje też wersji na której skoncentruję się dzisiaj - uterenowionej Skodzie Yeti, napędzanej 2 litrow ym dieslem z napędem na obie osie i skrzynią DSG. Auto jest sporo droższe od “jednoosiowej” wersji i kosztuje w wersji bazowej 110 950 zł, a w doposażonej tak jak testowany egzemplarz 143 200 zł. Co dostajemy w zamian? Bardzo udany silnik diesla o mocy 140KM pozwalający na dynamiczną, a jednocześnie oszczędną jazdę. Spalanie w trasie wyniosło podczas testu 6.6l/100km, a w mieście ok 8 litrów. Można przypusczać, że wynik byłby niższy przy korzystniejszych warunkach pogodowych, podczas testu temperatura oscylowała wokół -10, - 15 stopni poniżej zera. Automatyczną skrzynię DSG (dopłata 7 900zł) z podwójnym spr zęgłem będącą jednym z najnowocześniejszych automatów w swojej klasie. Zmiany biegów są nie odczuwalne, re-

Bardzo udany silnik diesla o mocy 140KM pozwalający na dynamiczną, a jednocześnie oszczędną jazdę. Spalanie w trasie wyniosło podczas testu 6.6l/100km, a w mieście ok 8 litrów.

4motomag

39


zobacz nasz video test Skody Yeti z napędem na jedną oś:

niepraktyczne pokrętło sterowania głośnością

panoramiczny otwierany dach

coraz rzadszy standardowy kluczyk


TEST REDAKCYJNY

Skoda Yeti 2.0 TDI 4x4 DSG

dukcja odbywa się automatycznie, a chęć nagłego przyspieszenia wystarczy zgłosić wciskając pedał gazu do końca co aktywuje przełącznik kickdown, który da sygnał automatowi, że zależy nam na maksymalnej wydajności. I nt u i cy j ny ze s ta w n a w i g a cj i Co l u m b u s (7 300zł). Oprócz zestawów Columbus Skoda oferuje w swoich autach tańszy zestaw Amundsen (możemy go kupić w promo cyjnym pakiecie SMART razem ze skórzaną kierownicą i podgrzewanymi fotelami za 2 800zł). Różnica cenowa jest duża, jednak zanim zdecydujesz się na Columbusa, czy Amundsena “przeklikaj” w salonie interfejs obydwu zestawów. Temu drugiemu brakuje niestety możliwości wybrania skali, a jego obsługa wymaga więcej cierpliwości i przyzwyczajenia. Sterowane z pilota ogrzewanie postojowe (3 700zł). Pewnie nawet nie wspomniałbym o tej opcji, gdyby nie aura w jakiej testowaliśmy Yeti. Ogrzewanie radzi sobie dobrze, a pilot pozwalający na jego sterowania ma w ystarczający zasięg, by dać sygnał do ogrzewania autu stojącemu pod domem. I tak wystarczy kliknąć 5-10 minut przed wyjściem z domu, by po chwili udać się do auta, w którym nie panuje siarczysty mróz, a położenie rąk na kierownicy nie jest poprzedzone gorączkowym poszukiwaniem rękawiczek. Elektrycznie sterowane panoramiczne okno dachowe (4 900zł), czujniki deszczu, czujniki parkowania z przodu i z tyłu, “sportowe” fotele dla kierowcy i pasażera i jeszcze kilka opcji dodatkowych, które czynią testowaną Yeti autem znacznie różniącym się od podstawowej edycji Easy. Atutem Skody jest dowolna konfigurowalność - klient ma do wyboru ponad 80 opcji dodatkowych dzięki którym może ułożyć auto “pod siebie”.

4motomag

41


TECZKA OFERTOWA druk offsetowy, jednostronny (4/0) z nadesłanych plików, na kredzie mat 350g wykrawanie z gotowego wykrojnika nakład 1500 szt.

PLN 2 5 . 0 VAT*

+

* cena jednostkowa przy nakładzie 1500 szt.

CENTRUM USŁUG DRUKARSKICH HENRYK MILER istnieje na rynku poligraficznym od blisko 30 lat. Wieloletnie doświadczenie przekłada się bezpośrednio na oferowaną przez nas jakość i terminowość usług poligraficznych. Nieustannie unowocześniamy swój park maszynowy inwestując w rozwiązania renomowanych firm: Fuji (prepress), maNrolaNd (press) oraz Heidelberg (postpress). Wielką wagę przykładamy do etyki biznesu: uczciwości solidności i słowności. ADRES: 41-709 Ruda Śląska – Nowy Bytom ul. Szymały 11, tel. +48 32 244 38 39 e-mail: k.miler@cuddruk.pl

price 0,13 Euro / pc (by quantity 1500 psc)

PRINTING HOUSE CUD exists on the printing market for almost 30 years now. many years’ experience is reflected in our good quality and in our lead times. We constantly modernize our machine park by investing in state-of-the-art solutions of well known companies: Fuji (prepress); maNrolaNd (press); Heidelberg (postpress). as a genuine silesian printing office, business ethics, i.e. honesty, integrity, quality and reliability, is a matter of great importance for us. We invite you to cooperation. EXPORT: POLAND, 41-709 Ruda Śląska, ul. Szymały 11 phone: +48 32 342 22 12 e-mail: j.franecka@cuddruk.pl

www.cuddruk.pl

chochlikdrukarski.com.pl

iSo 9001:2008


TEST REDAKCYJNY

Skoda Yeti 2.0 TDI 4x4 DSG

To taki tańszy Tiguan? Mówi tak wielu uczulonych na markę Skoda, nie wiedząc pewnie, że Volkswagen powstał w oparciu o płytę podłogową Passata, a Skoda do budowy Yeti wykorzystała platformę Octavii (VW Golfa V). Tak - po fuzji Skody z koncernem VW auta zyskały wiele “niemieckich” rozwiązań co dużo im dodało, Yeti prowadzi się też równie dobrze co VW Tiguan jednak trudno nazwać ją jego tańszą kopią. Przestronne wnętrze. Kanciaste kształty karoserii są gwarancją ustawności wnętr za. W Yeti mimo stosunkowo małych gabarytów z zewnątrz (4 223 - dł., 1691 - wys., 1793 - szer.) w ygospodarowano sporo pr zestr zeni. Na przednich fotelach kierowca i pasażer nie podróżują w ścisku (ten pierwszy może dodatkowo podeprzeć przedramię na regulowanym w dwóch płaszczyznach podparciu) i choć brak tu szerokiego tunelu środkowego jak chociażby w Renault Koleos to miejsca jest pod dostatkiem. Tyne fotele wyposażone są w niezależną regulację - można je przesuwać w przód i w tył, oraz regulować kąt oparcia. Pasażerowie obu rzędów siedzeń mają też wystarczającą ilość miejsca nad głowami. Nie mały jest bagażnik - podstawowe 405 litrów, możemy powiększyć do 1760litrów składając siedzenia, a praktyczne siatki zapobiegają przesuwaniu się małych gabarytowo pakunków podczas jazdy. Ergonomia. Jeśli jeździłeś jakimkolwiek nowym modelem Skody lub Volkswagena bez trudu “połapiesz się” w konsoli Yeti. Nie uwłaczając Czechom, wyraźnie czuć tu niemieckie inspiracje, co zaliczam na zdecydowany plus. Warty wspomnienia jest praktyczny wyświetlacz MaxiDOT umieszczony między zegarami z poziomu którego możemy odczytać wszystkie wskazania komputera pokładowego, wyświetlić komendy nawigacji i obsłużyć

Jeśli jeździłeś jakimkolwiek nowym modelem Skody lub Volkswagena bez trudu “połapiesz się” w konsoli Yeti. Nie uwłaczając Czechom, wyraźnie czuć tu niemieckie inspiracje, co zaliczam na zdecydowany plus.

4motomag

43


Yeti obok rynkowego konkurenta Renault Koleosa

wnętrze testowanej Skody Yeti


TEST REDAKCYJNY

Skoda Yeti 2.0 TDI 4x4 DSG

zestaw audio. Niezmiennie w skodach irytuje mnie rolka służąca do sterowania poziomem dźwięku na kierownicy - łatwo przypadkowo przekręcić ją powodując nieoczekiwaną zmianę audiofoniczną w kabinie. Co z tym offroadem? Napęd na 4 koła jest przekazywany poprzez między osiowe sprzęgło Haldex 4tej generacji, które w zależności od sytuacji na drodze może przekazać większość napędu na tylną oś. Taka sytuacja nastąpi kiedy przednie koła znajdą się na nawierzchni o niższej niż przednie przyczepności - układ automatycznie przekaże większość momentu na oś o większej przyczepności, a na drugą pozostawi tyle ile jest potrzebne do obracania się kół z tą samą prędkością. Skody Yeti w wersji 4x4 są seryjnie wyposażone w tryb OffRoad, który wspomaga kierowcę podczas jazdy w terenie - w jego skład wchodzą ABS, ASR, EDS Off-Road. System wspomaga kierowce podczas stromych zjazdów, automatycznie dohamowywując każde koło osobno zapewniając stabilny zjazd (zobacz film); podjazdów; potrafi przyhamować obracające się w miejscu koło aby zapewnić właściwe przenoszenie napędu; czy za sprawą funkcji ASR dopuszcza poślizg kół podczas ruszania na śliskich i piaszczystych nawierzchniach. To wszystko sprawia, że Yeti mimo słabych w specyfikacji właściwości terenowych - kąt natarcia 19 stopni, kąt zejścia 26.7 stopnia, prześwit 18cm, radzi sobie na nieutwardzonych drogach nadzwyczaj dobrze. Auto w trasę? Pr zejechałem testową Yeti jednym dniem trasę warszawa - wrocław warszawa, co czyni około 700km. Auto jest rozsądnie wygłuszone, choć przy prędkościach powyżej 130km/h szum w kabinie jest słyszalny. Sztywne zawieszenie, które stanowi mały mankament w mieście w trasie pozwala na pewne pokonywanie zakrętów - konstruk-

4motomag

45


torzy postawili właściwości jezdne wyżej niż komfort. Reakcje na ruchy kierownicą są błyskawiczne, a nadwozie przechyla się w minimalnym stopniu. Fotele są w miarę wygodne - po prawie całym dniu spędzonym w aucie nie doswierał mi ból kręgosłupa, choć jeździłem autami o wygodniejszych siedzeniach, tym bardziej, że te w testowej wersji nazwano “sportowymi” i kazano za nie dopłacić 1 100zł. Wady. Op rócz w ymienionych wcześniej niedociągnięć zwróciłem uwagę na brak drugiego gniazda zapalniczki w kabinie pasażerskiej, co jest dla mnie sporym niedociągnięciem do jazdy w trasie. Podłączenie mojego “zestawu obowiązkowego”, w który wchodzi CB-Radio i ładowarka do telefonu (bo o nowoczesnych smartfonach można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że mają mocną baterię) wymagało użycia rozgałęziacza. W wersji nie wyposażonej w fabryczną nawigację przyda się kolejne gniazdko do podłączenia zewnętrznego urządzenia. Kontrowersyjny na tle konkurencji jest również wygląd - mi osobiście auto się podoba, ale zwolennikom opływowych konstrukcji może nie przypaść do gustu. Podsumowując. Skoda Yeti to bardzo udane auto, w czym utwierdzam się testując drugą jej wersje. Właściwości jezdne są zadowalające, a testowana wersja pozwala na spokojne zjechanie z asfaltowych dróg i pewniejsze prowadzenie na śliskich nawier zchniach. Mimo tego, że z zewnątrz jest mini suv’em, nie daje tego po sobie odczuć w środku. Przestronne wnętrze nie ogranicza swobody ruchów, producent przewidział też dużo miejsca na drobiazgi, które zwykliśmy wozić w samochodzie. Auto okazuje się dobrym towarzyszem długich tras. Yeti to takie “auto dla polaka”. Brak tu bajerów i kwiatków stylistycznych jak we francuzach. Zawieszenie jest dość sztywne i w aucie nie poczujemy się jakbyśmy prześlizgiwali się nad nierównościami dróg.

Mimo tego, że z zewnątrz jest mini suvem, nie daje tego po sobie odczuć w środku. Przestronne wnętrze nie ogranicza swobody ruchów, producent przewidział też dużo miejsca na drobiazgi, które zwykliśmy wozić w samochodzie.


TEST REDAKCYJNY

Skoda Yeti 2.0 TDI 4x4 DSG

Ale za to wiadomo co do czego służy, a cała konstrukcja nie jest przerostem formy nad treścią. Szeroka gama silników od 1.2 TSI za 64tyś złotych, do mocnego 170KM diesla za 108 tysięcy pozwala dobrać jednostkę odpowiednia dla siebie, a mnogośc opcji dodatkowych umożliwia dowolne skonfigurowanie auta. Slogan “przemyślane rozwiązania” którym posługuje się Skoda, okazuje się w kontekście testu zasadny i nie znalazłem powodów by podważać jego prawdziwość. ▪ Karol Szczawiński

4motomag

47


WYPADEK ...I CO DALEJ? Zazwyczaj udział w wypadku drogowym jest traumatycznym przeżyciem zarówno dla osoby poszkodowanej, co jest zrozumiała ale także dla najbliższych jej osób. Warto wiedzieć jakie prawa przysługują osobie poszkodowanej i jak je można egzekwować bowiem oprócz zadośćuczynienia za ból i krzywdę moralną polskie prawo przewiduje także odszkodowanie. Roszczenie odszkodowawcze przysługuje za poniesione koszty związane z szeroko pojętym procesem leczenia ale także za utracone wskutek wypadku zarobki. Istotnym jest kto może wystąpić, z jakim roszczeniem i do kogo. Osoba która uczestniczyła w wypadku drogowym co do zasady ma roszczenie do jego sprawcy. Z uwagi na fakt obowiązkowego ubezpieczenia pojazdów w zakresie odpowiedzialności cywilnej roszczenie kierować należy bezpośrednio do zakładu ubezpieczeń, w którym sprawca wypadku miał wykupioną polisę OC. Wbrew obiegowym poglądom, by zgłosić szkodę do zakładu ubezpieczeń nie jest wymagane zakończenie postępowania karnego ani też samego procesu leczenie, który w zależności od doznanych urazów trwać może kilka lat. Wiele wypadków drogowych powstaje wskutek rosnącego ruchu drogowego. Część poszkodowanych osób ulega wypadkowi na przejściu dla pieszych, przechodząc w sposób prawidłowy przez jezdnię. Zazwyczaj po odwiezieniu karetką pogotowia do najbliższego szpitala, osoby bliskie podejmują – często nieudolne – próby dochodzenia należnych roszczeń.

Wbrew obiegowym poglądom, by zgłosić szkodę do zakładu ubezpieczeń nie jest wymagane zakończenie postępowania karnego ani też samego procesu leczenie, który w zależności od doznanych urazów trwać może kilka lat.


PIENIĄDZE W KAŻDYM WYPADKU

W wyegzekwowaniu należnego odszkodowania wbrew pozorom nie są pomocni pośrednicy, którzy tłumnie odwiedzają szpitale wręczając ulotki bądź co gorsza – wykorzystując sytuację – wymuszają podpisanie niekorzystnych dla poszkodowanego umów. Zazwyczaj, pośrednicy nie występują ze wszystkimi możliwymi roszczeniami przysługującymi osobie poszkodowanej i zawierają niekorzystne ugody, inkasując pr zy tym znaczną część odszkodowania. Dlatego tez zwrócić uwagę należy, czy osoba proponująca pomoc w dochodzeniu roszczeń ma doświadczenie w tego typu działalności, czy posiada biuro,

4motomag

49


czy współpracuje z kancelarią prawną i czy jej wynagrodzenie jest przejrzyste i nie budzi wątpliwości. Warto powierzyć prowadzenie sprawy profesjonaliście, który wie jakiego typu roszczenia należy w danym przypadku kierować do zakładu ubezpieczeń. Jest to o tyle istotne, że oprócz zadośćuczynienia, które może być stosunkowo niewysokie, poszkodowanemu przysługuje także prawo do odszkodowania za zakupione leki, wizyty lekarskie, dojazdy do lekar za, opiekę osób tr zecich. Ponadto, osoba, która wskutek wypadku utraciła możliwość uzyskiwania dochodu może także i takich należności się domagać. Co więcej, zazwyczaj po zakończeniu procesu leczenia, zalecana jest rehabilitacja, która w polskich warunkach jest kosztowna i wielu osób na nią nie stać. Poszkodowanym należy się w uzasadnionych przypadkach także renta z powodu zwiększonych potrzeb, powstałych po zaistniałym wypadku. Reasumując zatem, powierzenie prowadzenia spraw y osobie, która jest fachowcem w swojej dziedzinie gwarantuje jej prawidłowe prowadzenie od samego początku co zwiększa prawdopodobieństwo korzystnego jej zakończenia. Wiele osób poszkodowanych jest nakłanianych do zawierania niekorzystnych dla siebie ugód w sprawach, w których istnieje możliwość pełnego zaspokojenia ich żądań. Po zawarciu ugód i zrzeczeniu się dalszych roszczeń w stosunku do zakładu ubezpieczeń droga do dodatkowych pieniędzy jest zamknięta na zawsze. Jest to o tyle niebezpieczne, że w przyszłości skutki wypadku mogą powracać w postaci problemów zdrowotnych. Wówczas ponoszenie ich kosztów spada jedynie na poszkodowanego. ▪

Powierzenie prowadzenia sprawy osobie, która jest fachowcem w swojej dziedzinie gwarantuje jej prawidłowe prowadzenie od samego początku co zwiększa prawdopodobieństwo korzystnego jej zakończenia.


TEGO NIE DOWIESZ SIĘ OD FIRMY UBEZPIECZENIOWEJ •

Nie ma znaczenia, czy ofiara wypadku była ubezpieczona, czy nie! Odszkodowanie należy się jej już z tytułu Ubezpieczenia od Odpowiedzialności Cywilnej (tzw. OC) sprawcy wypadku.

Pasażerowi poszkodowanemu w wypadku należy się odszkodowanie, nawet jeżeli jechał w samochodzie sprawcy. Roszczenia mogą dotyczyć nawet wypadku drogowego sprzed 10 lat.

Dziecku do 13 roku życia – mimo, że wtargnęło na jezdnię powodując wypadek – należy się odszkodowanie, ponieważ według prawa nie ponosi ono odpowiedzialności za swoje czyny.

Więcej informacji na www.casus.biz

tel. (22) 828 13 12 0 603 065 111 0 502 421 977 faks/tel. (22) 828 13 11 www.casus.biz

Miałeś wypadek? Zadzwoń. Zapewniamy profesjonalną pomoc prawną. Nic nie ryzykujesz. Nasze wynagrodzenie stanowi jedynie prowizja od wywalczonej dla Ciebie kwoty. 4motomag

51


REKREACJA

4x4 CZYLI CO NAM DAJE

POSIADANIE TERENÓWKI


TURYSTYKA 4x4 Samochody 4x4 w ostatnich latach zdobywają coraz większą popularność dzięki dynamicznie rozwijającemu się rynkowi aut typu SUV, wszelkich crossoverów i temu podobnych pojazdów z napędem na cztery koła. Na szczęście pozostało też na rynku kilka (choć to ostatni Mohikanie) prawdziwych terenówek jak Mercedes G, Nissan Patrol (nie oferowany już w Europie) czy Land Rover Defender. Ich odbiorcami najczęściej są służby typu energetyka, straż graniczna, policja czy wojsko, jednak część z tych aut trafia na rynek cywilny w ręce osób dla których sens życia czy też praca zaczyna się poza miastem, daleko od cywilizacji, i tylko najsolidniejsze i sprawdzone konstrukcje dają szanse spełnić ich wymagania. Powodów, dla których coraz częściej wybieramy auta 4x4 zamiast klasycznej limuzyny czy rodzinnego hatchbacka jest wiele, od poczucia bezpieczeństwa, wyższej mobilności w zimę i poza asfaltem, poprzez pakowność, aż po szeroko rozumiane poczucie prestiżu, do czego pewnie nie każdy z użytkowników się przyzna. Obserwując jednak ilość „terenówek” poruszających się po mieście trudno nie oprzeć się takiemu wrażeniu, szczególnie, że jazda takim pojazdem raczej nie jest ekonomiczna, a i rozmiary auta nie ułatwiają parkowania w coraz bardziej zatłoczonych miastach. Ale cóż, pewnie każdy z nas ma czasami nieskromną potrzebę do nazwijmy to „autokreacji” . To chyba wyjątkowo trafne w tym przypadku określenie. Może jednak to nie tylko moda? Warto zastanowić się dlaczego ten segment rynku zaczął się tak dynamicznie się rozwijać. Dzisiaj jednak chciałbym z wrócić uwagę Czytelnika na inny aspekt posiadania „terenówki”.

4motomag

53


A mianowicie to, w jaki sposób walory użytkowe takiego auta i niebywała wręcz wszechstronność mają lub mogą mieć wpływ na sposób spędzania przez nas wolnego czasu. Własny przykład wydaje mi się najbardziej wiarygodny, dlatego opiszę moją przygodę z „terenówkami”. Przez wiele lat jeździłem samochodami osobowymi o sportowym charakterze, i mimo że do dziś to uwielbiam, to jednak po 15 latach przekraczania granic przyczepności na asfalcie stało się to nieco monotonne. No bo co tak naprawdę czeka mnie nowego za kierownicą? Rekordy prędkości, zdjęcia z videoradarów?. Na szczęście wtedy dość zresztą przypadkowo stałem się posiadaczem Mitshubishi Pajero. Stare dobre Pajero. Powolne, niby nieporęczne w mieście, w którym żyję i pracuję.. a jednak ! Doświadczyłem nowej filozofii z użytkowania samochodu! Nagle przestało mi się spieszyć za kierownicą, ponieważ jazda takim autem jest przyjemnością samą w sobie, nie wynika z prędkości, szaleć tym trudno, a wręcz nie wypada. Czyli tu plus dla bezpieczeństwa, ekonomiki jazdy i naszych nerwów na drodze. Prawie każdy kierowca terenówki podnosi rękę w serdecznym pozdrowieniu, co sprawia że człowiek utwierdza się w przekonaniu, że jest w tym coś wyjątkowego…unikatowego.. I już problemu nie stanowi aby skoczyć po pracy na łono natury by choćby przez chwilę odetchnąć od codziennego zgiełku. To właśnie „terenówką” dojedziemy tam gdzie pieszo może nam nie starczyć kondycji albo zapału. Dzięki temu kożemy poznać miejsca, obok których żyjemy latami, ale nigdy ich nie odwiedziliśmy, które zaskakoczą nas bogactwem przyrody, uderzą tajemniczością opuszczonych przed laty zabudowań, zachwycą pięknymi zabytkami. Same perełki dla kogoś kto szuka przygody i chce odpocząć od nużącej codziennej monotonii! Weekend ? Hmm… znowu w mieście lub na zatłoczonej plaży? Znowu spacer? Dzięki możliwościom transportowym wrzucamy rowery do środka lub na dach naszej


TURYSTYKA 4x4 terenówki i wyjeżdżamy za miasto. Rowery dowieziemy tam gdzie nie dojedzie żadna osobówka czy komunikacja publiczna. Piknik w dzikim nieodkrytym miejscu? Proszę bardzo! Auto pomieści wszystko co niezbędne, również stolik i krzesełka turystyczne, także lodówkę samochodową jeśli tylko mamy ochotę, Pamiętajcie jednak, żeby zapoznać się wcześniej z obowiązującymi przepisami. Bardzo dokładnie trzeba sprawdzić gdzie wolno nam wjechać, a gdzie nie. Nie w yobrażasz sobie ż ycia bez wody ? Wrzuć na dach kajak lub ponton, do bagażnika wszelkie potrzebne akcesoria, i masz zapewniony wspaniały, aktywny weekendowy wyjazd. Jesteś fanem sportów motorowodnych? Terenówka jest niezastąpiona! Nie ma problemu z holowaniem jednostek pływających, od małej łódki po naprawdę duże jachty żaglowe lub motorowe. Nawet z „dzikiego brzegu”, bez konieczności szukania kosztownego slipu zwodujesz bez większego kłopotu większość jednostek pływających. Wyciągnięcie łódki z wody dzięki reduktorowi, który w większości przypadków posiadają terenowe auta to sama przyjemność bez ryzyka zakopania pojazdu, uszkodzenia sprzęgła lub w skrajnych, niestety nierzadkich, przypadkach ściągnięcia auta pr zez ciężar pr z yczepy z łodzią wprost do wody.. Twoja pasja to wędkarstwo albo myślistwo? Każdy z uprawiających to hobby wie ile chwilami dałby za obszerny i dzielny w terenie pojazd, któremu nie straszne błoto i leśne chaszcze. Miłośnicy białego szaleństwa też odkr yją większą radość z uprawiania sportów zimowych gdy oblodzone czy zaśnieżone drogi dojazdu na stoki nie będą stanowić już problemu a mnóstwo sprzętu jak narty, buty, liczne bagaże itd. z łatwością zmieszczą się do bagażnika Zorganizujemy też taki wypad

Jesteś fanem sportów motorowodnych? Terenówka jest niezastąpiona! Nie ma problemu z holowaniem jednostek pływających, od małej łódki po naprawdę duże jachty żaglowe lub motorowe. Nawet z „dzikiego brzegu”, bez konieczności szukania kosztownego slipu zwodujesz bez większego kłopotu większość jednostek pływających.

4motomag

55



TURYSTYKA 4x4 ze znajomymi i zabierzemy się jednym autem! Rozwiązanie szczególnie polecane przy obecnych cenach paliwa. Tak, to też są okoliczności w których posiadanie takiego auta jest bardzo pomocne. Uwielbiasz zwierzęta, hodujesz je ? Masz dużego psa albo jeździsz konno ? Obszerne 4x4 jest właśnie dla Ciebie. No i rzecz najważniejsza – urlop spędzony w nietuzinkowy sposób… Na pewno nie raz widziałeś obładowaną skrzyniami, kanistrami i tym podobnym sprzętem zakurzoną terenówke przemierzającą bezdroża, jeśli nie na żywo to choćby w TV... Ty też możesz to zrobić! Może nie od razu na przysłowiowy koniec świata, ale choćby we wspaniałe Bieszczady, stosunkowo bliskie Bałkany czy też rzadko zaludnioną i cudownie piękną Skandynawię. Jeśli dobrze wybierzemy i przygotujemy auto, to może ono służyć nawet jako nasz dom na kółkach na czas w ypraw y. Odpowiednio duże auto terenowe można wyposażyć niewiele gorzej niż dobrego campera, zainstalować w nim stelaż na materace, ogrzewanie postojowe i wiele innych udogodnień by móc cieszyc się wolnością i niezależnością w podróży. Oczywiście pewne rozwiązania nie są tanie, ale w ten sposób możemy oszczędzić na noclegach, poznać ciekawych ludzi i wyjątkowe miejsca, któr ych nie pokaże nam żadne biuro podróży na zorganizowanych wyjazdach. Wracając do pr zykładu z ż ycia - ostatnie wakacje spędziłem z przyjaciółmi w Szwecji. Podróż i życie na miejscu umożliwił nam Nissan Patrol Y61 w wersji długiej, którym dodatkowo holowaliśmy niewielką kabinową łódkę. Dzięki obszerności i dzielności terenowej auta w bardzo komfortowych warunkach pięć osób dotarło nad przepiękne i prawie zupełnie wyludnione szwedzkie pojezierze. Z kolei drodze powrotnej zatrzymaliśmy się

4motomag

57



TURYSTYKA 4x4 nad Bałtykiem. Auto umożliwiło nam zabranie pełnego wiktu dla pięciu osób na kilkanaście dni uniezależniając nas od tamtejszej cywilizacji i wysokich skandynawskich cen. Nie brakowało niczego. Namioty, śpiwory, kuchenki, naczynia, sprzęt biwakowy i wędkarski, łódka z silnikiem, kanistry z paliwem, trzy rowery. To wszystko i dużo, dużo więcej zmieściło się bez większego problemu! Również wodowanie łodzi na jeziorze Asunden i nadbałtyckim Kalmarze zorganizowaliśmy we własnym zakresie i bez opłat, bo takie auto umożliwiło nam wodowanie z dzikiego brzegu. Przy okazji mieliśmy niepowtarzalną możliwość obserwacji jak na śliskim betonowym slipie woduje swój jacht właściciel BMW serii 3 .. Auto na zablokowanych hamulcach zostało ściągnięte po slipie blisko tafli wody, zatrzymało się w ostatnim momencie, wyciagnięcie łodzi na brzeg przy użyciu tego auta stało się niemożliwe. To przestroga! Każdy samochód ma swoje zastosowanie, i nie wymagajmy od niego zbyt wiele. Nasze bezpieczeństwo jest najważniejsze! Terenówka daje Ci wolność, niezależność i, co nie mniej ważne redukuje koszty spędzania urlopu. Oszczędzamy na noclegach, a na pokład możemy zabrać 5, a w pewnych autach nawet 7 osób i mnóstwo bagażu.

Terenówka daje Ci wolność, niezależność i, co nie mniej ważne redukuje koszty spędzania urlopu. Oszczędzamy na noclegach, a na pokład możemy zabrać 5, a w pewnych autach nawet 7 osób i mnóstwo bagażu.

I może stać się tak, że z chwilą zakupu samochodu terenowego Twoje życie znacznie się zmieni. Nagle zaczyniesz podejmować wiele nowych aktywności życiowych i uprawiać takie pasje, o które wcześniej nawet się nie podejrzewałeś, lub też nie widziałeś możliwości ich realizacji. Teraz każda wolna chwila, weekend czy urlop da Ci aż nadmiar pomysłów. Nowe plany jak te chwile spędzić, gdzie pojechać, co zobaczyć, co zwiedzić. Powyżej opisałem tylko kilka ze sposobów wykorzystania terenowego auta, mnie osobi-

4motomag

59



TURYSTYKA 4x4 ście bliskich i przeze mnie sprawdzonych, ale każdy z Was na pewno ma własne pomysły. A jeśli ich kiedykolwiek zabraknie to chętnie pomogą kluby zrzeszające posiadaczy aut 4x4. Organizują one co tydzień mnóstwo imprez począwszy od ciężkich przepraw przez najtrudniejsze tereny „dla twardzieli” poprzez dalekie wyprawy, na imprezach turystycznych skończywszy. Niejednokrotnie zajmują się organizacją imprez dla całych rodzin, często z ukierunkowaniem na płeć piękną lub dzieci. W ten sposób „tatusiowie” mają wyjątkową okazję zarazić pasją resztę rodziny i usprawiedliwić przed żoną swój „wybryk” jakim był zakup terenowego auta. W zależności od naszych oczekiwań i planów związanych z wykorzystaniem auta 4x4 musimy dokonać wyboru odpowiedniego auta terenowego. Jest on moim zdaniem o wiele trudniejszy i skomplikowany niż w przypadku samochodów osobow ych. Nie każda terenówka będzie nadawać się do długich wypraw turystycznych, a te do tego przeznaczone niekoniecznie sprawdzą się w ciężkim terenie i na odwrót. W dzisiejszych czasach segment aut 4x4 jest niejednorodny, podzielony już na bardzo wiele kategorii i bardzo „pomieszany”. Laika magiczny napis 4x4 często przyciąga i łudzi, myśli że jego auto staje się dzięki temu „niepokonane”. Niestety niejednokrotnie jest to wrażenie mylne. Użytkownik taki poprzez niewłaściwe wykorzystanie auta do celów, do których nie było stworzone często czuje się zawiedziony. Rozwiązań technologicznych i konstrukcyjnych aut z napędem na cztery koła jest mnóstwo, od Pandy 4x4 po luksusową Toyote Land Cruiser 200 czy też Range Rovera. Każde z nich może zapewnić Ci nowe możliwości spędzania wolnego czasu, ale jednak w tym przypadku auta najmniejsze i najdelikatniejsze mogą nie spełnić Twoich oczeki-

Laika magiczny napis 4x4 często przyciąga i łudzi, myśli że jego auto staje się dzięki temu „niepokonane”. Niestety niejednokrotnie jest to wrażenie mylne.

4motomag

61


wań. Również te wyjątkowo luksusowe będą miały ograniczone możliwości, no bo jak tu wydając kwotę rzędu 400tys zł na luksusowego SUV-a wjechać nim w najcięższy teren narażając na ryzyko zniszczenia takiego cacka? Za to do holowania luksusowego jachtu nadaje się w sam raz ! Przykład powyższy pokazuje, że to my sami musimy bardzo dokładnie przemyśleć przed zakupem czego tak właściwie oczekujemy od naszej terenówki, i czy z czasem nie będziemy od niej wymagać coraz więcej i więcej.. Najlepiej zadania jakie opisałem wykonają średnie i duże SUV-y i terenówki. Jakie więc wybrać marki i modele terenówek do rozmaitych zastosowań ? To już temat na osobny artykuł. Jak pokazuje niniejszy artykuł sposobów na wykorzystanie auta 4x4 jest mnóstwo. Może służyć do użytku codziennego, pracy, wypoczynku,… wszystko zależy od Twojej wyobraźni, upodobań, uprawianych pasji czy hobby.. Zakup i eksploatacja tych aut jest jednak kosztowniejsza od utr z ymy wania z w ykłej osobówki, ale ponieważ ogólnie posiadanie i jeżdżenie autem w ostatnim czasie stało się wyjątkowo kosztowne (kierowcy i posiadacze aut to chyba ulubiona grupa fiskusa) to jeśli już mamy, lub planujemy zakup auta terenowego, postarajmy się w pełni korzystać z możliwości jakie ono nam daje.. A jest ich mnóstwo! Artykuł niniejszy porusza tylko niewielką ich część, pod umownym hasłem „rekreacja 4x4” Być może będzie jeszcze okazja by Wam je przedstawić. ▪ Powodzenia ! Marcin Dębiński


4motomag

63


MASZ PROBLEMY Z POJAZDEM? ...CZEKA CIĘ KOSZTOWNY REMONT SILNIKA, SKRZYNI BIEGÓW? Olej jest niczym krew organizmu, docierając do każdego zakamarka umożliwia pracę silników, skrzyń biegów i innych mechanizmów samochodu, w któr ych w ystępuje tarcie. Niestety nawet najnowsze oleje nie zabezpieczają należycie przed zużyciem (podczas długich tras, częstego uruchamiania i trudnych warunków pracy silnika). Między innymi dlatego mechanizmy w pojazdach ulegają zużyciu. 1. W przypadku silników, zużycie zazwyczaj objawia się hałaśliwą pracą, nadmiernym dymieniem, braniem oleju, zwiększonym zużyciem paliwa, niskim ciśnieniem sprężania. 2. W przypadku skrzyń biegów, zużycie zazwyczaj objawia się utrudnioną zmianą biegów (często towarzyszy temu zgrzytanie) oraz hałaśliwą pracą. Zużyte mechanizmy są nad wyraz uciążliwe a ich dalsza eksploatacja może doprowadzić do awarii i nieoczekiwanego, przykrego unieruchomienia pojazdu. Jakie jest wyjście z tej sytuacji i co możesz zrobić? Niewątpliwie remont silnika czy skrzyni biegów jest jednym z najskuteczniejszych rozwiązań. Remont ma jednak swoje wady - koszt nierzadko przekracza wartość pojazdu a efekt jest w dużej mier ze zależny od mechaników i jakości ich pracy (z tym bywa różnie..) Jest też inne rozwiązanie. Nie wiem czy wiesz, że istnieją skuteczne preparaty do regeneracji i zabezpieczenia Twojego silnika oraz skrzyni biegów. Ceramizery® – bo o nich tu mowa,


ARTYKUŁ SPONSOROWANY to innowacyjne środki stosowane do układu olejenia które pod wpływem wysokiej temperatury łączą się z mikrocząsteczkami metalu pływającymi w oleju i narostowo odbudowują zużytą warstwę mechanizmu. Kiedy zastosujesz Ceramizer® uzyskasz: • Zmniejszenie zużycia paliwa (od 3 do 15 %). • Zm n i e j s ze n i e z u ż yc i a o l e j u (re d u kc j a dymienia). • Wyciszenie i wyrównanie pracy silnika. • W y r ó w n a n i e c i ś n i e ń s p r ę ż a n i a w e wszystkich cylindrach. • Łatwiejszy rozruch zimnego silnika. • Łatwość zmiany biegów w skrzyni biegów (eliminacja drażliwych zgrzytów i oporów). • Zabezpieczenie mechanizmów przed zużyciem. Ceramizer ® nie jest zagęszczaczem ani zwykłym dodatkiem do oleju, Jest jedynym preparatem, który zawiera tylko 4 g skoncentrowanego preparatu – ta niewielka ilość nie zmienia parametrów oleju. Produkt istnieje na rynku kilkanaście lat, a o jego skuteczności i bezpieczeństwie przekonało się wielu kierowców -potwierdzeniem tego są choćby ponad 132 strony opinii użytkowników (http:// www.ceramizer.pl/content/view/35/46/). Zapraszamy do wypróbowania naszych preparatów! ▪

4motomag

65


FAKTY I MITY JAK PRAWIDŁOWO DOBRAĆ SUBWOOFER DO SAMOCHODU?


4MOTOMAG RADZI... Co na początek? Pr z y dobor ze odpowiedniej skr z yni cz y tuby do samochodu nie można kierować się famą, że im większy głośnik tym lepiej. Jednym z najważniejszych kryteriów, jakie musimy wziąć pod uwagę przy wyborze skrzyni basowej jest wielkość bagażnika, czyli ilość przestrzeni akustycznej, w której będzie grał nasz głośnik. Głośnik nie może być tak zamontowany że praktycznie styka się membrana do plastiku klapy bagażnika lub do oparcia fotela tylnego. Głośnik basowy musi mieć przestrzeń! Potrzebuje powietrza aby wytworzyć falę akustyczną. Dlatego często subwoofer o mniejszej membranie będzie grał o wiele lepiej niż głośnik o większej średnicy. Kolejna sprawą jest konstrukcja bagażnika. Chodzi tu o to, że w samochodach z nadwoziem typu sedan najlepiej sprawują się subwoofery otwarte, czyli z bassreflexem lub portem ewentualnie połączenie portowej z zamkniętą - bandpass. Przy bardzo szczelnych bagażnikach, jak np. w BMW zalecane jest wykonać lub wykorzystać fabryczne perforacje np. po tylnych głośnikach z podszybia , albo przegrodę fotela tzw. rękaw na narty, tak żeby dźwięk z głośnika basowego mógł bez przeszkód dostać się do kabiny. Ogólnie akustyka samochodu to bardzo głęboki temat. Za długi, żeby tutaj o tym pisać, ale przy doborze odpowiedniego subwoofera trzeba zdawać sobie sprawę z istnienia tego faktu, że jest takie coś jak częstotliwości rezonansowej auta, która sprawia, że często wycina nam i dobre ciśnienie i odpowiednio głęboki bas. Lepiej mały głośnik czy duży? Wszystko zależy od wielkości przestrzeni akustycznej, doboru komponentów takich jak

4motomag

67


wzmacniacz, przewody zasilające no i od tego jaki efekt chcemy uz yskać. Głośniki 38cm czasem są ospałe, no i potrzebują dobrego RMS-u, żeby w pełni satysfakcjonowały. Przeszkodą jest także wielkość obudowy (skrzyni) pod głośnik 38 – gdyż większość subwooferów 38cm wymaga dużych rozmiarów (litrarzu), za to przy odpowiednim dobraniu sprzętu głośnik ten daje wielką satysfakcje i nie trzeba powielać jego ilości, żeby uzyskać zamierzony efekt.. Głośniki 25cm natomiast mogą być superszybkie, co pr zekłada się na czysty i głęboki bas, ale ciężko z jednej 25cm uzyskać „og ro m ne” ci ś n i en i e. Są za to ba rd z i ej „ustawne”, tańsze i nie potrzebują elektrowni żeby sprawnie działały. Złotym środkiem może okazać się subwoofer o średnicy 30cm, ale i tu teoria - teorią, a praktyka - praktyką. Największ ym pro blemem jest to, że subwooferów 30cm jest najwięcej na rynku ze wszystkich średnic co przekłada się na duże prawdopodobieństwo trafienia na nienajlepszej jakości komponenty który irytują. No bo np. nie zirytowałoby fakt, że koledze dwudziestopięciocentymetrowy tańszy głośnik lepiej gra niż nasza 30 -stka. Przy tym rzetelnych informacji co można z czystym sumieniem kupić jest jak na lekarstwo. Dlatego znam bardzo dużo niezadowolonych użytkowników głośników 30cm. Przy tej średnicy głośników wspomnieć trzeba jeszcze o źle dobranych skrzyniach, wzmacniaczach, instalacji i wychodzi ze głośnik 30cm wcale nie jest taki „złoty środek”. Ale fakt jest taki, że dobrej klasy subwoofer 30cm posiada i szybkość dwudziestki piątki i super głęboki bas głośnika 38cm. Także wytworzy ciśnienie i jakością zachwyci. Można stosować powielanie 30cm subów, a i tak nie zajmą miejsca po sufit. Kolejną bardzo ważną kwestią przy wyborze jakiegokolwiek głośnika subwooferowego jest jego konstrukcja, specyfikacja techniczna i wykonanie. Jest to także dość rozległy temat, który wymaga oddzielnego artykułu – w tym pokrótce trzeba wspomnieć, że w wyborze głośnika


4MOTOMAG RADZI... należy kierować się takimi parametrami jak Xmax – maksymalne wychylenie membrany, skuteczność wyrażoną w dB, T/S (Thiele/ Small), czyli trzy magiczne wartości - ƒs : częstotliwość rezonansowa głośnika; Qts : „dobroć” głosnika przy częstotliwości rezonansowej; Vas : objętość powietrza o tej samej podatności co głośnik. Jaki rodzaj skrzyni jest najlepszy? Skrzynie zamknięte polecane są w szczególności do małych przestrzeni akustycznych. Cechują się niskim basem, dobrym odwzorowaniem, nie słuchać charakterystycznych dla niektórych konstrukcji otwartych, świstu powietrza, lub co bardzo irytuje - po uszach nie bije złe dobranie głośnika do litrażu i źle obliczonego otworu. Skrzynie zamknięte skutecznie zapobiegają słyszalności tylnej projekcji membrany, inaczej mówiąc dź więk wydobywający się z tyłu głośnika nie jest odczuwalny. Niestety skrzynie te nie stroi się na wybrana częstotliwość, gdyż nie da się zejść na odpowiednią częstotliwość portem czy basreflexem, co powoduje, że subwoofery w skrzyniach zamkniętych grają wyżej niż w otwartych. Są za to bardziej bezpieczne, gdyż powietrze które nie ma gdzie uciec tworzy tzw. „poduszkę powietrzna” która nie dopuszcza do maksymalnego wychylenia membrany w dół co chroni cewkę przed wyskoczeniem poza ustalone gniazdo i jej zerwanie lub spalenie. Ale to tak że ma swoje wady – zamknięte powietrze ma tendencję do dużego oporu – czyli membrana głośnika musi z większym oporem wykonać ruch posuwisto zwrotny. A jak mamy większ y opór to musimy dać większą moc żeby go pokonać. Dlatego kiepskiej mocy wzmacniacz zepsuje nam cały efekt. Tu ważny jest parametr wzmacniacza opisany jako Q factor czyli odpowiedź

4motomag

69


impulsowa na pobudzenie wyjścia. Wielu producentów nie podaje tego parametru aby ukryć miernotę produktu .Ostatnią zaletą jest lepsza kompatybilność gotowych skrzyń do oferowanych na rynku głośników. Większości subwooferów czy 25 czy 30cm wystarczy objętość 23-26 litrów ,a takich skrzyń w handlu jest najwięcej. Aha jeszcze kwestia wygłuszenia – do skrzyń zamknięt ych zaleca się zastosować w ygłuszenie, ale nie wsz yscy producenci to stosują. Jedną z pr z ycz yn jest oczy wiście oszczędność, drugą – fakt, ze większość użytkowników nie słyszy różnicy. Dlaczego jednak warto wygłuszać skrzynię zamkniętą. Fala akustyczna strasznie nie lubi odbijać się od płaskich powierzchni, których w subwooferze nie brakuje. Odbicie fali w dużym stopniu decyduje o kształcie obrazu dźwiękowego. Sama porowatość płyty mdf (z której najczęściej zbudowane są skrzynki) daje już lepszy efekt niż np. skrzynie plastikowe, lub z płyty meblowej, ale najczęściej pochylona jest tylko ściana tylna. Podstawa, góra, boki są płaskie i pod kątem prostym, dlatego żeby uzyskać lepszy efekt – stosuje się wygłuszenie, czy pianką akustyczną, czy zwykła gąbką, albo gąbką akustyczną. Są także wygłuszenia z maty szklanej, albo innego materiału jak polistyren itp... Skrzynie z bassreflexem charakteryzują się większą sprawnością i uzyskuje się dzięki nim ( pr z y strojeniu por tem lub bassreflexem) dostrojenie do wymaganej dla nas częstotliwości (Hz), co może dać nam przynajmniej o oktawę niższy bas od skrzyń zamkniętych. Niestety żeby uz yskać tak dobr y rezultat (w zakresie 8 0Hz-40Hz) skr z ynia musi być około pięciokrotnie większa. Skrzynki otwarte dają większe ciśnienie dlatego są wykorzystywane przez zawodników w zawodach SPL. Skrzynie wentylowane wykorzystują dźwięk wydobywający się z tyłu głośnika. W skrzyniach otwartych dźwięk wychodzący z tyłu głośnika wypromieniowany jest przez port w chwili rezonansu, dlatego tak ważne jest


4MOTOMAG RADZI... dobre dobranie portu by skutecznie wzmocnić bas przy odpowiedniej częstotliwości Z wad – dźwięk wylatującego powietrza, bardziej skomplikowane konstrukcyjnie i droższe. Nie zabezpieczają żadnego subwoofera pr zed niepor ządnymi „uder zeniami” gdy włączamy nasze audio, jak też przed zbyt mocnymi uderzeniami basu, które powodują wyrwanie cewki z zawieszenia. Skrzyń otwartych nie trzeba wygłuszać piankami czy matami akustycznymi. Skrzynie bandpass – połączenie otwartej z zamkniętą – dźwięk bezpośrednio wypromieniowany z głośnika blokowany jest przez zastosowanie komory zamkniętej, a słyszalny dźwięk strojony jest i wychodzi poprzez odpowiednio dobrany port / basreflex. Inaczej niż popr zednio opisane skr z ynie, konstrukcje bandpass przepuszczają dźwięk jedynie w wąskim paśmie częstotliwości. To rozwiązanie przypomina tuby rezonansowe ale dźwięk reprodukowany jest szerszy pasmowo niż tuba. Skrzynie takie są najbardziej skomplikowanymi skrzyniami do zaprojektowania i do wykonania. Są często mało ustawne, dość duże. Z wad dźwięku wymienić należy tendencje do suchego, bezbarwnego brzmienia. Są tez najbardziej wrażliwe ze wszystkich konstrukcji na źle dobrany głośnik i litraż poszczególnych komór, a także średnice i długość portu. Co do zalet – skrzynie bandpass wytwarzają porównywalnie głęboki bas jak skrzynie otwarte, przy czym dzięki dobremu „strojeniu” obu komór i portu posiadają wysoką skuteczność w wąskim paśmie co daje efekt ogromnego uderzenia. W ich konstrukcji w dużym stopniu stosuje się grube płyty przezroczystej plexi, przez którą widać często piękny chromowany magnes, co świetnie wygląda w zabudowie bagażnika.

4motomag

71


Tuby - ogólnie nie są zalecane przez profesjonalistów. Ich wada jest bardzo wąskie pasmo przenoszenia - głośniki basowe charakteryzują się szerokim pasmem akustyczny np. od 40Hz do 2kHz, a tuba zawęża te pasmo tym bardziej im jest dłuższa więc uzyskanie odpowiedniego niskiego basu (częstotliwości) wymaga, żeby tuba nabrała wielometrowej długości. Same odwzorowanie bardzo niskiego basu jest niemrawe. Tuby w większości posiadają otwory basreflexowe, które maja na celu „ucywilizowanie” basu, ale i tak nawet takim zabiegiem tuby nie dorównują jakością i odwzorowaniem skrzyniom. Tuby są za to bardzo tanie gdyz skonstruowane sa często z prasowanego papieru, lub rury PCV (co jednocześnie jest ich podstawowa wadą, ponieważ te materiały nigdy nie zastąpią płyty mdf). W łatwy sposób można skonstruować i zbudować taką konstrukcje. Taki subwoofer posiada irytujące wady jeżeli chodzi o zamontowanie go w bagażniku – turla się, jest zbyt długi więc zajmuje za dużo miejsca i co najgorsze, jakbyśmy go nie przestawiali, głośnik zawsze gra do „ściany”. Co to są subwoofery aktywne i pasywne – i który lepiej wybrać? Subwoofery aktywne posiadają wbudowany wzmacniacz. Pasywne nie. Wzmacniacze w subwooferach aktywnych produkowane są teoretycznie „na miarę”, ale praktyce jest to układ o wiele bardziej uproszczony niż wzmacniacz normalnie oferowany na wolnym rynku, dlatego często nie grają tak dobrze jak normalne subwoofery z dobrze dobranym wzmacniaczem. Są za to relatywnie tańsze niż oddzielny zestaw wzmacniacz + skrzynka z subwooferem, ale to też nie wszystkie produkty oferowane na rynku. Z zalet subwooferów aktywnych można wymienić mniejsza skomplikowaność montażu, gdyż nie trzeba wymyślać oddzielnych zabudów pod wzmacniacz, cenę, no i fakt, ze „fabryka” pomyślała za nas.


4MOTOMAG RADZI... Z wad – często mierna jakość i moc, bardziej skomplikowany demontaż subwoofera, brak możliwości roz woju, bez zainwestowanie większej ilości gotówki. Subwoofery aktywne są też elementami bardzo „uniwersalnymi” – przez ich konstrukcje ciężko dobrać je odpowiednio do akustyki samochodu, instalacji, miejsca i budowy bagażnika.

Czy lepiej jest kupować gotowy fabryczny subwoofer czy samemu go wykonać? Każda skrzynia wymaga obliczeń technicznych, jeśli nie posiadamy odpowiedniej wiedz y możemy próbować z robić kopię dostępnych skrzyń. Większość producentów w sposób poprawny oblicza swoje skrzynie, więc efekt powinien być zadowalający. Profesjonaliści dobierają wymiary i kształt skrzyni do parametrów głośnika, wielkości samochodu i zamierzonego celu. Niewłaściwie skonstruowana skrzynia popsuje nam cały efekt. Jak już wspomniałem, żeby odpowiednio skonstruować skrzynie należy posiadać odpowiednia wiedze techniczną, ale można też skorzystać z odpowiednich programów które za nas obliczają skrzynki. Dostępność tych programów cieszy, ale nie można zapomnieć, że i programy te wymagają przyswo-

4motomag

73


jenia pewnej wiedzy i definicji technicznych. Trzeba zdawać sobie sprawę co i jak liczy nam program. Trzeba znać i rozumieć co to są te skróty techniczne, o które program zapyta nas żeby poprawnie wyliczył nam skrzynie. Nie łudźmy się, ze znajdziemy program który sam za nas wszystko zrobi. Ale nie załamujmy się – jest jeszcze możliwość podejrzenia specyfikacji technicznej u poszczególnych producentów głośników subwooferowych, a bardzo renomowane i szanujące się firmy same zamieszczają na swoich stronach internetowych (i podają w instrukcjach) podpowiedzi i zalecenia dotyczące odpowiedniego dobory litrażu skr zyń i długości/ szerokości basrefllexów i portów. Jeżeli jednak wymagamy od naszej konstrukcji czegoś więcej niż „standard” najlepiej jest jednak udać się do profesjonalistów i im zlecić projekt naszej wymarzonej skrzyni. ▪ Radosław Bogórski


ALKOMATY

osobiste

www.alkomat.warszawa.pl

Salon Sprzedaży ul. Powstańców Śląskich 69D 01-355 Warszawa tel. 22 877 27 87 mob. 601 901 500

policyjne

AP Smart ul. Powstańców Śląskich 69D 01-355 Warszawa tel./fax 22 877 27 87 mob. 601 901 500

Piękno tkwi w naturze... PODGŁOGI DREWNIANE WARSTWOWE • LITE

www.deska-barlinecka.pl www.exfloor.pl

Salon Sprzedaży ul. Wyszyńskiego 2 06-420 Józefów tel. 665 877 100

4motomag

75


NASZE VIDEO TESTY

YOUTUBE.COM/4motoTV

Toyota Auris 1.6 Valvematic Dynamic

SKODA YETI 1.4 TSI 122KM

WIĘCEJ FILMÓW NA WWW.YOUTUBE.COM/4motoTV


4motomag

77


CZTERY PLISZKI 35

Cztery Pliszki to położony w okolicach Jeziora Różnowskiego na obszarze województwa małopolskiego dom wypoczynkowy, który z pewnością odpowie na wszelkie potrzeby współczesnych wczasowiczów. Restauracja, sauna, jacuzzi, sala bilardowa, biblioteka z kominkiem - wszystko do dyspozycji naszych gości.

Jesteśmy także przygotowani na spotkania biznesowe.

Zapraszamy!

Gródek nad Dunajcem 53 33-81 Gródek nad Dunajcem tel./fax +48/018/440-10-17

www.czterpypliszki.com.pl biuro@czterypliszki.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.