Czas kinetyków
Te mechaniczne twory powstają długo, czasem w kolejnym obiekcie są elementy poprzedniej konstrukcji sprzed kilku lat. Właściwie dzielę się z odbiorcami przede wszystkim swoim czasem .
To dobry czas. Zaczynam od bardzo ogólnej koncepcji układu mechanicznego, wizji programu ruchu związanego z jakimś mocnym przeżyciem, zauroczeniem, odwzajemnionym spojrzeniem, pięknym gestem, początkiem tęsknoty, przypomnieniem dzieciństwa, metafory łańcucha różnych dziwnych zależności. Kinetyk rozwija się sam, zatrzymuje, czeka na kolejny ruch, pomysł. Rozwiązanie okazuje się sprawne technicznie, zaledwie sprawne technicznie, nie jest piękne, czeka na właściwą formę, okazuje się, że układ sprawnie przenosi siły, momenty, ale nie przenosi czasu, nie sprzyja wyzwalaniu interpretacji przesłania, trzeba poczekać, pozwolić rozwinąć się nowemu rozwiązaniu.