Kurier czplinecki 98 pazdziernik 2014 c

Page 1

NR 98

fot. Wiesław Krzywicki

W NUMERZE:

Październik 2014 1

100 lat Jana Materka

Kurier Czaplinecki – Październik 2014

►► DEKLARACJA WYBORCZA 2014; ►► Efektowne podsumowanie kadencji; ►► Jubileusz parafii; ►► Pełnoprawni i aktywni;

►► Naturalnie i bioróżnorodnie; ►► Pora na leszcza; ►► Aktywność ekologiczna; ►► Nasi kandydaci do Rady Miejskiej; ►► W trosce o dzieci;

►► Kto sieje wiatr?; ►► Droga jak nowa; ►► Poznaj smak naszego powiatu; ►► Przedwyborcza żonglerka.


Kurier Czaplinecki – Październik 2014

2

Biuro Rachunkowe BT

,

Tadeusz Berczynski Bieg³y rewident upr. nr 167/5416

Œwiadczymy us³ugi w zakresie:

- prowadzenie ksi¹g rachunkowych i podatkowych - doradztwa podatkowego - doradztwa w zakresie organizacji rachunkowoœci - wype³niania rocznych zeznañ podatkowych 78-550 Czaplinek ul. Kochanowskiego 20/13 tel./fax 94/ 375 56 71

Kom. 605 210 029 e-mail: btbiuro@onet.pl www.btbiuro.pl

Zapisy do Niepublicznego Przedszkola

„EDUKACJA”

w Czaplinku przy ul. Akacjowej 6 (osiedla Wiejska)

dzieci 2,5-5 lat, na rok szkolny 2014-2015 Kontakt: 606

483 438

INSTALATOR - Firma instalacyjna Elektryka – Hydraulika – Technika Grzewcza Autoryzowany instalator:

JUNKERS, VAILLANT , AUER z instalacje gazowe z instalacje i pomiary elektryczne z instalacje hydrauliczne z kotły co z kotły pulsacyjne auer z pompy ciepła z technika solarna mgr inż. HUBERT MIERNIK tel. 887 968 334 e-mail: hubert.miernik@poczta.fm


Kurier Czaplinecki – Październik 2014

DEKLARACJA WYBORCZA 2014

KWW Stowarzyszenie Przyjaciół Czaplinka

P

rzedstawiamy Państwu poniżej Deklarację Wyborczą, opracowaną wspólnie z kandydatami na radnych z nadania Stowarzyszenia Przyjaciół Czaplinka. Jest to program wyborczy nie tylko na najbliższą kadencję, ale wybiegający daleko w przyszłość. Za podstawę jego przygotowania służyły przede wszystkim: –– dotychczas zrealizowane ważne dla Gminy przedsięwzięcia; –– potrzeba kontynuowania rozpoczętych już działań w różnych dziedzinach naszego życia społecznego i gospodarczego; –– nowe wyzwania stojące przed Gminą, nakreślone w przyjętej Strategii…; –– wnioski mieszkańców, przedsiębiorców, organizacji pozarządowych i kandydatów na radnych z KWW SPCz. W kwietniu br. uchwalona została STRATEGIA ROZWOJU GMINY CZAPLINEK NA LATA 2014-2020. Nad opracowaniem Strategii pracował powołany Zarządzeniem Burmistrza Zespół, w skład którego weszli przedstawiciele różnych środowisk, tworząc szeroką reprezentację społeczną: radni, urzędnicy, sołtysi, organizacje pozarządowe, przedsiębiorcy, szkoły, w sumie 15 osób. Strategia przewiduje następującą Misję Gminy: „Czaplinek – atrakcyjne centrum turystyczne nad jez. Drawsko z bogatym dziedzictwem kulturowo-historycznym. Tu kwitnie przedsiębiorczość i rozwija się przemysł nieuciążliwy dla środowiska naturalnego. Jakość życia jest na wysokim poziomie, z dobrą infrastrukturą, różnorodną ofertą kulturalną, rozrywkową, sportową i rekreacyjną”. Taką wizję i obraz Czaplinka w roku 2020 pozwoli osiągnąć realizacja 4 celów strategicznych: 1. Jezioro Drawsko przystanią dla turystyki i przedsiębiorczości. 2. Wydłużanie sezonu turystycznego. 3. Stworzenie mechanizmów wsparcia przedsiębiorczości. 4. Tworzenie warunków dla rozwoju lotniska w Broczynie dla biznesu, turystyki i sportu. W sierpniu br. powołany został Zespół Koordynacyjny do opracowania dla każdego z w/w celów strategicznych Wieloletnich Programów Operacyjnych. Do 15 października mieszkańcy gminy Czaplinek indywidualnie, oraz: organizacje pozarządowe, przedsiębiorcy i podmioty zewnętrzne zamierzające realizować zadania na terenie naszej gminy, mogły składać projekty i wnioski inwestycyjne. Pozwala to na szeroki udział społeczeństwa w budowaniu programu, ustalaniu priorytetów na poszczególne lata, oraz określaniu celowości zadań i przeznaczaniu funduszy na te cele. Zespół zajmie się oceną wniosków (selekcją, zgodnością z celami strategicznymi, wartością merytoryczną), uporządkuje zadania według przyjętych priorytetów, nakreślając ramy czasowe ich wykonana. Będą to wytyczne do planowania Wieloletniej Prognozy Finansowej i budżetów gminy na kolejne lata. Opracowane programy operacyjne zostaną przedłożone nowej Radzie Miejskiej do konsultacji i zatwierdzenia. Szczególną rolę do odegrania w życiu gminy miały i mają programy unijne. Gmina jest dobrze przygotowana do pozyskiwania środków zewnętrznych w nowej perspektywie finansowej na lata 2014-2020. Złożyło się na to wiele czynników. M.in. utworzenie osobnego referatu do pozyskiwania środków zewnętrznych, przystąpienie do kontraktu samorządowego oraz opracowanie nowej strategii rozwoju gminy na lata 2014-2020. Kontrakt samorządowy jest narzędziem stworzonym przez Województwo Zachodniopomorskie do planowania i realizacji procesów rozwojowych i jedną z form realizacji Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-20. Formalnie kontrakt jest umową wynegocjowaną i zawartą między grupą samorządów a Zarządem województwa. Gmina Czaplinek razem z 16 innymi gminami z 4 powiatów naszego regionu, jest jednym z partnerów Kontraktu Samorządowego dla „Strefy Centrum”. W Kontrakcie zostały ujęte najistotniejsze dla regionu przedsięwzięcia i zadania, planowane przez samorządy, przedsiębiorców i organizacje pozarządowe. Nasza Gmina zgłosiła do Kontraktu kilkadziesiąt przedsięwzięć z obszaru turystyki, ochrony środowiska i gospodarki. Z celów przyjętych do realizacji w „Strategii…” i przedsięwzięć inwestycyjnych nakreślonych w Kontrakcie Samorządowym, wynikają takie m.in. zadania, jak: –– budowa infrastruktury pod inwestycje związane z budową biogazowni; –– realizacja koncepcji „Ostoi Drahimskiej” (projekt wielofunkcyjnego ośrodka turystycznego w rejonie Drahimka na obszarze ponad 500 ha); –– uzbrojenie terenów aktywności biznesowej na obszarze lotniska Broczyno; –– budowa Centrum Sportów Wodnych i Ratownictwa Wodnego na bazie obecnego Ośrodka Sportów Wodnych i Stanicy Wędkarskiej; –– budowa zintegrowanego systemu ścieżek pieszo-rowerowych wraz z infrastrukturą towarzyszącą (wokół jezior Drawsko i Czaplino, po nasypie kolejowym w kierunku Broczyno - Machliny, sieć ścieżek w mieście z bezpiecznym dojazdem dzieci do szkół); –– promenada nad j. Drawsko (alternatywnie wspólny projekt z niemiecką gminą Marlow), w tym zagospodarowanie plaży miejskiej, oraz dalej budowa ul. Pięciu Pomostów; –– remont i przebudowa ulic: Gdańskiej, Chrobrego i Żuławskiej oraz dalsza budowa ulic i chodników na Oś. Wiejska; –– budowa wodnej sieci komunikacyjnej na j. Drawsko w oparciu o taksówki i tramwaje wodne; –– rozbudowa i budowa infrastruktury sportowo-rekreacyjnej, w tym: tor wioślarski na j. Czaplino, skatepark, tor motocrossowy, kompleks sportowy na terenie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych, modernizacja stadionu miejskiego, wyciąg narciarski i trasa zjazdowa przy ul. Jesionowej, tor cartingowy i strzelnica obok lotniska w Broczynie;

3 –– rewitalizacja zabytkowego centrum Czaplinka, w tym: zagospodarowanie ulic Rynek i Sikorskiego (deptaka), przebudowa dróg komunikujących centrum miasta z nadbrzeżem j. Drawsko (ulice: Jeziorna, Apteczna, Górna, Ogrodowa), przebudowa zejść przy dużym kościele do ul. Leśników oraz między ulicami Leśników i Moniuszki; –– urządzenie terenów wypoczynku, sportu i rekreacji wzdłuż Strugi Czaplineckiej; –– budowa lub remont kolejnych pomostów rekreacyjnych i zagospodarowanie miejsc wykorzystywanych do kąpieli (miasto, Ostroróg, Nowe Drawsko, Psie Głowy, Machliny, Głęboczek, Broczyno, wyspa Bielawa); –– urządzenie wędkarskiego łowiska specjalnego na j. Czaplino; –– rewitalizacja parków miejskich (były cmentarz, teren przyległy do LO i amfiteatru, „bagno” za WabiMarketem), oraz utworzenie Geoparku wspólnie z gminą Połczyn Zdrój; –– budowa strażnicy dla OSP Siemczyno oraz doposażenie w sprzęt innych OSP; –– modernizacja oczyszczalni ścieków, zakup sprzętu asenizacyjnego i budowa systemu przydomowych oczyszczalni ścieków na terenie gminy; –– skanalizowanie kierunku Broczyno oraz modernizacja kanalizacji na kierunku Stare Drawsko - Czaplinek; –– modernizacja ujęć i stacji wodociągowych w Czaplinku (ul. Akacjowa), Czarnem Wielkiem, Czarnem Małem; –– budowa i modernizacja urządzeń wodnych małej retencji; –– estetyzacja i termomodernizacja obiektów użyteczności publicznej, budynków komunalnych, spółdzielczych i wspólnot mieszkaniowych; –– wykorzystanie odnawialnych źródeł energii w obiektach użyteczności publicznej (oczyszczalnia ścieków, Szkoła Podstawowa, Przedszkole); –– modernizacja bazy kulturalnej i zdrowotnej, w tym: CzOK-u, amfiteatru, Ośrodka Zdrowia; –– poprawa dostępności do oferty edukacyjnej na terenie gminy, w tym dostęp do szerokopasmowego Internetu; –– adaptacja budynków lub ich części na mieszkania chronione; –– budowa miasteczka ruchu drogowego. Opracujemy procedury i w 2016 r. wprowadzimy zasadę budżetu partycypacyjnego (obywatelskiego), która zakłada, że w jego ramach obywatele rozstrzygają o rozdysponowaniu specjalnie wydzielonej puli budżetu gminy, w formie konsultacji społecznych. Budżet partycypacyjny to wspaniały sposób na aktywizację obywatelską. Będziemy kontynuować rozpoczęty proces aktywizacji sportowej i rekreacyjnej całej społeczności, od przedszkolaków do emerytów. Powstaną kolejne, nowe obiekty sportowe, rekreacyjne i place zabaw. Celowi temu służyć będą także wprowadzone i sprawdzone już, cykliczne imprezy sportowe i rekreacyjne, o charakterze lokalnym i regionalnym. Przyspieszymy trwającą już akcję odwracania miasta do jeziora poprzez: rozwijanie istniejących imprez związanych z wodą, rozbudowę infrastruktury nawodnej i towarzyszącej, szkolenie dzieci i młodzieży oraz propagowanie sportów wodnych i zajęć na wodzie. W dalszym ciągu będziemy poprawiać jakość i warunki życia na obszarach wiejskich. Powstaną kolejne place zabaw, boiska i urządzenia do uprawiania sportu i rekreacji, pomosty i urządzone plaże. Przeznaczymy większe środki na remonty dróg wiejskich i śródpolnych, oraz na budowę i remonty świetlic, a także na zajęcia świetlicowe dla dzieci. Wychodząc naprzeciw zapotrzebowaniu społecznemu i popierając inicjatywę środowiska emerytów, utworzymy placówkę dziennego pobytu dla osób starszych i niepełnosprawnych. Nadal będziemy systematycznie rozbudowywać monitoring miejski, aby docelowo pokryć nim wszystkie wrażliwe na destrukcję miejsca. W dalszym ciągu otwarta pozostaje kwestia budowy obwodnicy Czaplinka. Zadanie to zapisane jest w dokumentach planistycznych na szczeblu krajowym i wojewódzkim. W naszej gminie zabezpieczamy na podstawie Studium i mpzp tereny pod przyszłą obwodnicę. Zadanie to w planach inwestycyjnych na najbliższe lata nie zostało ujęte, przede wszystkim z uwagi na brak przesłanek uzasadniających realizację obwodnicy. Zasadniczym bowiem kryterium jest średnioroczne natężenie ruchu, które u nas tylko w określone dni przekracza dopuszczalne normy. Rozwiniemy współpracę ze Wspólnotami Mieszkaniowymi, szczególnie na niwie poprawy estetyki i modernizacji budynków poprzez dofinansowanie zadań w tej dziedzinie z budżetu gminy, opracowywanie wspólnych projektów i pozyskiwanie środków zewnętrznych. Dalej wspierać będziemy inwestorów budujących na potrzeby mieszkalnictwa. Przeznaczymy nowe tereny pod budownictwo jednorodzinne i wielorodzinne. Nadal będziemy wspierać działkowców w ich zmaganiach z nowymi ustawowymi regulacjami prawnymi. Ogrody działkowe muszą pozostać w rękach dotychczasowych użytkowników. Utrzymamy i bardziej rozwiniemy dobrą współpracę z radnymi Sejmiku naszego województwa i parlamentarzystami wszystkich opcji politycznych. Tylko zespół proponowany przez Stowarzyszenie Przyjaciół Czaplinka, wchodząc do RM, będzie gwarantem realizacji tego programu, bo ci kandydaci budowali Strategię, opracowują Wieloletnie Programy Operacyjne, i to oni przygotowali powyższy program. Tylko ten zespół z obecnym burmistrzem na czele mają już odpowiednie doświadczenie, i wiedzą jak ten program urzeczywistnić. Jeżeli uważasz przedstawione powyżej propozycje za realne i dobre dla rozwoju gminy Czaplinek – głosuj na kandydatów KWW SPCz! Komitet Wyborczy Wyborców Stowarzyszenie Przyjaciół Czaplinka


Kurier Czaplinecki – Październik 2014

4

Jubileusz stulecia urodzin Jana Materka

N

asz zasłużony mieszkaniec Jan Materek urodził się 27 września 1914 r. w Mięćmierzu. Tego roku, w którym zaczęła się I wojna światowa. Gdy miał 4 lata Polska odrodziła się. Już w niepodległej Ojczyźnie dorósł, nauczył się zawodu stolarza i żołnierskiej wiedzy sapera-minera. Gdy w 1939 r. napadły na Polskę Niemcy i Związek Radziecki walczył w jej obronie. Walkę tę kontynuował w czasie okupacji w szeregach Armii Krajowej. Po wojnie przyjechał na Ziemie Odzyskane i osiadł w Czaplinku. Tu w trudzie służył tej swojej nowej małej ojczyźnie. Był rybakiem i stolarzem. Remontował domy, uczestniczył w budowie Telczy i Drawturu. I wszędzie tam był wzorem pracowitości, fachowości, rzetelności i koleżeństwa. Był odznaczany, nagradzany, a także lubiany przez kolegów. A jednocześnie zawsze uczestniczył w życiu społecznym, tam gdzie pracował oraz w mieście. Do dzisiaj, mimo tak zaawansowanego wieku uczestniczy we wszystkich uroczystościach z okazji rocznic i świąt państwowych oraz w życiu koła Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych. Jeszcze w czasie wojny założył rodzinę. 1936 r. saper-miner Ma dwie córki, wnuki Jan Materek i prawnuczkę.

25 września br. w czasie sesji Rady Miejskiej w Czaplinku, Burmistrz Adam Kośmider i Przewodniczący RM Bogdan Kalina, złożyli Dostojnemu Jubilatowi w imieniu mieszkańców i własnym najlepsze życzenia. Szczególnie wzruszające były słowa burmistrza, które przytaczam: „Dzisiaj mija 100 rocznica Pańskich urodzin. Jest to chwila wzniosła i wyjątkowa dla nas wszystkich. Z okazji tego wspaniałego Jubileuszu składam Panu serdeczne podziękowania za udział w walkach w obronie i wyzwoleniu naszej Ojczyzny oraz za wieloletnią owocną pracę na rzecz naszej czaplineckiej społeczności. Pański życiorys i postawa życiowa są wzorem do naśladowania dla młodszych pokoleń. Życzę Panu wielu lat życia w dobrym zdrowiu, spokoju, z uśmiechem i pogodą ducha, w atmosferze życzliwości i szacunku.” Piękny też był list gratulacyjny od Prezesa Rady Ministrów, który burmistrz odczytał i wręczył Jubilatowi. Także przedstawicielka Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wręczyła Jubilatowi list okolicznościowy prezesa tej instytucji oraz decyzję o przyznaniu stałego dodatku do emerytury. Natomiast Zarząd Główny ZKRPiBP odznaczył Jana Materka „Medalem za Zasługi dla Kombatantów”, a wręczył go zastępca burmistrza Zbigniew Dudor. Potem jeszcze wielu z obecnych na sesji gości złożyło Jubilatowi życzenia, a wszyscy odśpiewali „200 lat!”

Po sesji odbyło się koleżeńskie spotkanie w „Harcówce” przy ul Moniuszki. I tam nie zabrakło serdecznych gratulacji, życzeń (a i kilka toastów też było). 27 września, w dniu urodzin Jana Materka, odbyła się jubileuszowa uroczystość w gronie rodziny i przyjaciół. Zjechała się z całej Polski rodzina Jubilata, zawitali starosta Stanisław Cybula i burmistrz Adam Kośmider z małżonkami oraz wielu przyjaciół. Gratulacjom, życzeniom od serca i prezentom nie było końca. Tego też dnia odbyła się w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego Msza Święta w intencji Jubilata.

I mnie spotkał zaszczyt i przyjemność uczestniczyć w tym pięknym święcie. Patrząc na Jubilata wspominałem jak blisko 50 lat temu uczyłem się od Niego rzetelnej pracy i sumienności. A jeszcze dzisiaj zadziwia mnie swoją doskonałą pamięcią, sprawnością, pogodą ducha i humorem. Panie Janie! Trzymać tak dalej! Wiesław Krzywicki

Efektowne podsumowanie kadencji

D

o annałów głupoty i złośliwości przejdzie ostatni już chyba wybryk opozycyjnych radnych, jaki miał miejsce podczas XLIV Sesji Rady Miejskiej (czwartek, 25 września). W wiadomościach „Z ostatniej chwili” opisałem go w poprzednim numerze Kuriera. Wspomniana sesja została zwołana tylko po to, aby podjąć jedyną uchwałę, dotyczącą realizacji wspólnego z powiatem projektu, polegającego na remoncie i przebudowie ul. Jeziornej. Zadanie to przewiduje kompleksową inwestycję z przebudową nawierzchni, poszerzeniem jezdni, budową chodników, odbudową ścian oporowych, budową zjazdów do przyległych posesji, parkingu oraz budowę i wymianę sieci wodociągowej, kanalizacyjnej i burzowej na uszkodzonych odcinkach. Szacowany całkowity koszt inwestycji to ok. 1,5 mln zł. Jako, że ul. Jeziorna to droga powiatowa, Starostwo postarało się o dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego w wysokości 50 % zadania (czyli ponad 700 tys. zł), natomiast udziały powiatu i gminy wynosiłyby po 25 % (czyli po ok. 350 tys. zł). Aby doszło to tej wspólnej inwestycji, potrzebna była uchwała RM, wyrażająca zgodę na współfinansowanie. Aby podjęcie tej uchwały, rodzącej zobowiązania finansowe (a miała ona taki charakter) było prawomocne, musiała uzyskać bezwzględną większość, czyli musiało za nią głosować co najmniej 8 radnych.

Wynik głosowania Państwo znacie, ale trzeba go przypomnieć. Za podjęciem uchwały głosowało 7 radnych: M. Bernat, W. Cylkowska, Z. Łomaszewicz, T. Marciniak, W. Mierzejewski, A. Polewacz i E. Sobczak. Przeciw było 4 radnych: Cz. Chochoł, B. Kalina, M. Kowalski i W. Wojtowicz. Wstrzymali się od głosu: R. Aleszko, G. Gabryś, M. Głowa i S. Matułojć. Z tego zestawienia widać, iż nawet wstrzymanie się od głosu, było decyzją przeciw podjęciu tej inwestycji. Takiego rozstrzygnięcia należało się spodziewać, ponieważ przed sesją odbyło się posiedzenie Komisji Infrastruktury, której przewodniczy radny S. Matułojć, i która większością głosów wyraziła negatywną opinię w powyższej sprawie. Aby przekonać Radnych opozycyjnych do tego zadania, podczas obrad Komisji Infrastruktury kierownik Referatu Inwestycji M. Młynarczyk przedstawił wyczerpująco problematykę ul. Jeziornej, podczas obrad sesji zaproszony wicestarosta A. Brzemiński, także zapoznał Radnych z tematem i przekonywał do podjęcia pozytywnej decyzji. Głos burmistrza w tej sprawie podczas sesji oczywiście nie został w ogóle wzięty pod uwagę. Po głosowaniu Wicestarosta złapał się za głowę! Nie mógł zrozumieć głupoty przeciwników tego zadania. Nasi Radni powiatowi, którzy zabiegali o tę inwestycję, byli w szoku. Instalację wodociągową, kanalizacyjną i burzową w ul. Jeziornej, z uwagi na jej dekapitalizację i uszkodzenia, należy remontować jak najszybciej. Przygotowany kosztorys przewiduje na ten cel wydatek prawie 400 tys. zł. Radni odrzucający uchwałę nie

chcieli zatem jednoczesnego remontu ulicy i odbudowy instalacji za kwotę mniejszą niźli przewidzianą na remont tylko samych instalacji! Takie skutki rodzi niekompetencja i głupota, połączona ze złośliwością. Automatycznie, bez zastanowienia podnieśli rączki na nie – bo to załatwił burmistrz i radni powiatowi – a potem się dziwią, co się stało? Po sesji słychać było komentarze: gdybyśmy wiedzieli, że potrzebna jest większość 8 głosów, to głosowalibyśmy inaczej (!?); trzeba natychmiast zwołać sesję nadzwyczajną, i wtedy uchwała przejdzie. W tym momencie Rada Miejska stała się ogólnym pośmiewiskiem. W poniedziałek na sesji nadzwyczajnej uchwała o wspólnej inwestycji przyjęta została jednogłośnie – 15 radnych za (nawet radny Wojtowicz)! Czy coś się w międzyczasie przez kilka dni zmieniło? Czy zaszły nowe okoliczności? Nie! To sami Radni poszli po rozum do głowy. Chociaż pomogli im w tym szefowie partii politycznych (PO i PSL), tłumacząc, że strzelają sobie w stopę w okresie przedwyborczym. W zmianie poglądów pomogli im także mieszkańcy Czaplinka, którzy nie kryli wzburzenia z powodu takiej kuriozalnej decyzji. Dzisiaj sprawcy zamętu, jak prawdziwe liski-chytruski, udają, że ich przy tym nie było, lub zręcznie podrzucają czapeczkę hańby komu innemu. Niedługo obecna RM przejdzie do historii, następna będzie na pewno mądrzejsza, bo o gorszą doprawdy trudno. Zbigniew Dudor


Kurier Czaplinecki – Październik 2014

Pora na leszcza

C

o prawda pora na leszcza już dawno minęła, niemniej jednak każdy początkujący wędkarz chyba pamięta swego pierwszego. Ot, taki średniaczek, płaski jak deseczka i bardzo ościsty, ale jednak leszcz, nie to co płotka. Leszczem można się pochwalić, a to wciąga do wędkarstwa bez reszty. Jest rybą pospolitą, autochtonem naszych wód i nie ma okresu ochronnego. Pochodzi z licznej u nas rodziny karpiowatych, a w jeziorach jest główną rybą denną. Spasa pokarm z górnej powierzchni mułu. Ryje pyskiem w mule niczym dzik w kartoflisku, stąd łatwe do zauważenia stada poprzez pojawienie się tu i ówdzie banieczki gazu błotnego. Leszcz najlepiej czuje się w środowisku wód stojących w jeziorach o dnie mulistym o średnich głębokościach. W jeziorach, gdzie występuje sieja nie jest mile widziany przez rybaków, gdyż stanowi konkurencję pokarmową. Tak jak inne ryby z rodziny karpiowatych charakteryzuje się dużą plennością. Na jedną samicę przypada około 300 tys. ziarenek ikry, szarej, kleistej. Tarło odbywa na przełomie maja – czerwca. Opuszcza wówczas swoje żerowisko i nocą składa ikrę na roślinach. Samce można odróżnić po wysypce perłowej na łuskach. Dojrzewają w wieku 4-5 lat. Zmorą rybaków i wędkarzy jest podobny krąp. Towarzyszy leszczowi nawet się krzyżuje, dając gorsze potomstwo jeszcze bardziej ościste. Odróżnić go można po lekko zaczerwienio-

2010.07.31. J. Drawsko, leszcze ważyły po 3,40 kg, długości 65 i 64 cm.

nych nasadach płetw. Dorasta najwyżej do 0,5kg, gdy leszcz potrafi osiągać pokaźne rozmiary nawet 10 kg. Rekord Polski wędkarski to okaz 6,95kg. Na złoty medal zasługuje okaz ponad 4kg na srebrny ponad 3 a brązowy ponad 2,5kg. Nasze Pojezierze Drawskie, a szczególnie Jezioro Drawsko słynie z dorodnych okazów stąd wysyp u nas medalistów i to z najcenniejszego kruszcu. Jacek Kozak 4,75 – 10.08.1977r. Czaplinek, Tomasz Zawadzki z Połczyna 4,50 niedawno bo 18.07.2013r., Stanisław Mankiewicz 4,35kg – 29.07.1993r., Robert Tynny Czaplinek na jez. Kaleńsko 4,10 kg – 31.07.2010r. Srebrni medaliści Tadeusz Szczanowicz z Czaplinka 3,45 jez. Broczyno i Mirosław Lisiecki Czaplinek 3,17kg jez. Motarzewo. Brązowych medalistów mamy od liku: Małgorzata Nejman z Wrocławia, Mikołaj Iwanicki z Czaplinka czy Ryszard Wierciński

5 z Wałcza 2,70 z jez. Studnica. Pokarm to głównie mułowate robaki, larwy owadów, ślimaki itp. Leszcz należy do cierpliwych systematycznych oraczy dna. Podstawowym zmysłem jest nie wzrok, ale smak, o czym przekonują się wędkarze, stosując smakowite przynęty. Poławiamy go więc głównie z dna, nie martwiąc się tym, że ryba w mule nie zauważy naszej przynęty na haczyku. Nie ma reguł, gdyż udało mi się złowić 1,5kg leszcza w samo południe na mały grunt zamiast krasnopiórki. Najintensywniejszy okres żerowania to miesiące letnie. Ta niezmordowana aktywność służy do zgromadzenia zapasu tłuszczu, aby zabezpieczyć się przed skutkami miesięcy nieprzyjaznych. Doświadczony wędkarz wie, że aby przechytrzyć dorodne okazy należy zachować cierpliwość, ciszę a przede wszystkim przygotować łowisko, dobrze zanęcić, bo leszcz praktycznie nie pogardzi nawet pokarmem roślinnym. Nęcimy więc pijawkami, rosówkami, białymi robakami, larwami chruścika, ale także chlebem, pęczakiem, kaszą, łubinem, kukurydzą, parzoną pszenicą i ziemniakami, grochem czy pieczonymi aromatycznymi kluskami. Dno powinno być raczej czyste, a zanęcamy w tym samym miejscu, gdzie zamierzamy łowić, najlepiej przez 3-5dni, aby przyzwyczaić rybę, ale nie przekarmić, bo skutek może być odwrotny do zamierzonego. Najbardziej popularna metoda połowu to gruntówka ze spławikiem, można także stosować dodatkowo ciężki ołów denny. Wędzisko średniej długości 3-4m. Kołowrotek niewielki ze szpulą stałą i hamulcem można wtedy zastosować bardziej łowne, cieńsze żyłki 0,22-0,28 i przypon 0,14-0,18. Aby zwabić duże leszcze wędkarze dodatkowo instalują druciane koszyczki wypełnione smakowitymi płatkami owsianymi, zmieszanymi z białymi robaczkami, które są wypłukiwane a smugą zwabią leszcze do jeszcze smakowitszego kęsa na haczyku. Brania są charakterystyczne. Spławik najpierw kładzie się na powierzchni (ryba chwyciła przynętę) potem wolno się zatapia, więc zacinamy i zaczyna się zabawa w holowanie, na ogół leszcz nie stawia większego oporu. Zerwanie holowanej ryby to murowana przerwa w braniu, Chyba przekazują sobie informacje o niebezpieczeństwie tkwiącym w smakowitym haczyku. Bardzo często zdarza się, że duże okazy dają się złowić na miniaturową błystkę, najlepiej maleńką obrotówkę. Leszcz jest rybą żerującą stadnie, pracowicie przeczesującą podwodne rośliny i dno. Pamiętam zdarzenie z lat pięćdziesiątych, gdy na zastawiony sznur węgorzowy przynętą była rosówka, złowiło się kilka sztuk dorodnych, leszcze wszystkie miały haki wczepione w karku. Sznur leżał na roślinach a gromadnie żerujące leszcze tak się zahaczyły, ale emocji było co niemiara, bo miałem złudzenie, że to węgorze tak buszują na sznurze. Czy może być coś bardziej przyjemnego od wczesnoporankowej lekko zamglonej letniej wyprawy na leszcza? Zaczajenie się na dorodne okazy na jez. Drawsko? Może nam o tym dużo opowiedzieć zagorzały długoletni pasjonat wędkarstwa kol. Wacław Mierzejewski. Obserwuję tego wyjątkowego, zwłaszcza w sferze etycznej wędkarza, bo mieszkam po sąsiedzku i nieraz dziwię się skąd u człowieka obciążonego tyloma funkcjami społecznymi znajduje się jeszcze czas na swą pasję – wędkarstwo. Właśnie mnogość wyjątkowych jezior na naszym pojezierzu Drawskim spowodowała, że popularny wśród mieszkańców „Pan Wacek” wybrał właśnie Czaplinek jako miejsce swej pierwszej pracy jako nauczyciel w szkole, później jako jej dyrektor pełniąc w międzyczasie

2011.06.29. 3,08 kg.

szereg funkcji społecznych, między innymi w klubie sportowym Lech (speaker). Był długoletnim Prezesem Koła Polskiego Związku Wędkarskiego w Czaplinku, jest długoletnim kuratorem sądowym, nie pomijając 2 kadencji funkcji radnego. Teraz będąc już na emeryturze i będąc członkiem Stowarzyszenia Przyjaciół Czaplinka bardzo owocnie i bardzo pozytywnie zapisał się w pracach legislacyjnych obecnej kadencji RM. Sądzę, że właśnie ta pasja wędkarska to odskocznia od obowiązków społecznych i odpoczynek tak fizyczny i intelektualny. Wpatrując się w kiwający się spławik na falach można wiele spraw przemyśleć, a potem je realizować. Ulubione miejsce wędkowania to Zatoka Ptasia (Nowodrawska), oraz okolice wyspy Żurawiej. Połów oczywiście z łodzi, przez długi czas z niezapomnianym przyjacielem Tadkiem Szczanowiczem, który w czasie przygotowań do jednej z wypraw, niespodziewanie odszedł do krainy, gdzie leszcze zawsze biorą. Pan Wacław Mierzejewski nęci leszcze przeważnie łubinem i rzepakiem, a przynęta na haczyku to kukurydza. Łowiono po kilka sztuk metodą spławikową przestrzegając przepisu o zakazie połowu nocą. Największy wspólny połów to 9 szt., okazy 2,5 – 3,4 kg a więc sztuki medalowe. Leszcz sprytnie potrafi unikać zasadzek i matni. Dla rybaków jest bardzo trudny do odłowu, gdyż jest płochliwy i sprytny. Latem żeruje w małych ławicach, ale zimą zbija się nieraz w olbrzymie stada i co kilka lat trafiają się zimą połowy (poimki) niewodem, nawet kilkadziesiąt ton. Najlepsza pora to dni pochmurne, nocą z tendencją do odwilży. Zimą w 1961r. byłem świadkiem takiej poimki brygady rybackiej należącej do P.G.Ryb. Czaplinek w Piławie, na tamtejszym jez. Pile złowiono około 17 ton leszcza. Wielka radość i zarobek dla rybaków, jednocześnie wielki kłopot. Rybę z matni wybierano 3 dni. Odbierana była przez Centrale Rybne w Koszalinie i w Szczecinku oraz Zakłady Rybne w Chojnicach. Leszcze małe dłoniaki przerzucano jako materiał zarybieniowy do innych jezior. Natomiast średniaki około 500g wypuszczano z powrotem do jeziora. Świadczy to o tym, że w owych czasach prowadzono racjonalną gospodarkę rybacką. Mięso leszcza jest ościste, ale duże sztuki są bardzo smaczne, oście nie tak dokuczliwe, więc dlatego zasadzamy się na większe sztuki. Jeszcze jedna ciekawostka. Bardzo smaczny jest leszcz wędzony, ale tylko większe, tłuściejsze okazy. Józef Antoniewicz


Kurier Czaplinecki – Październik 2014

6

Jubileusz parafii w Broczynie Z historii …

Przed 1980 r. w Broczynie był stary kościół, którego historia sięga XIV w. Założony około 1540 r. przez członków panującego na tym terenie rodu Goltzów, dwukrotnie niszczony był przez pożary, w 1705 r. i 1787 r. W 1793 r. odbudowany został w formie prostokątnej, był to budynek o konstrukcji szachulcowej, bezwieżowy. W kościele zarówno w Broczynie, jak i Machlinach znajdowały się krypty grobowe, w których spoczywali niektórzy członkowie i fundatorzy tego rodu. W starych źródłach historycznych, w powyższym temacie, przewijają się różne nazwiska. Do 1945 r. istniała w Broczynie parafia ewangelicka, w dawniejszych czasach ówczesna północna część powiatu wałeckiego była ostoją protestantyzmu, zrodzonego na fali reformacji. Panujący tu Goltzowie byli wielkimi orędownikami reformacji na tym obszarze. W 1925 r. w Broczynie było 858 mieszkańców wyznania luterańskiego, katolików natomiast tylko 36, w Machlinach 646 ewangelików i 37 katolików. Dzięki tym danym statystycznym można sobie wyobrazić, jak wielki wpływ na ówczesnych mieszkańców miała idea reformacji. W 1980 r. rozpoczęła się budowa nowego kościoła w Broczynie według projektu znanego architekta J. Kirszaka, w kształcie szesnastobocznej rotundy, pokrytej kopułą zwieńczoną iglicą. Kościół na zewnątrz licowany jest kamieniem polnym. W uroczystość M.B.Częstochowskiej dnia 26.08.1980 r. Ks. Bp. Ignacy Jeż poświęcił powstający kościół i wmurował kamień węgielny z datą upamiętniającą to wydarzenie. Tempo robót było szybkie, już 25 października została założona 15-tonowa kopuła, a w 1981 r., z datą dzienną 12 lipca, kopuła była oszalowana deskami. Wszystko to było możliwe dzięki ogromnemu wkładowi pracy mieszkańców Broczyna, Machlin, Trzcińca, Miłkowa, Byszkowa i innych okolicznych wiosek. Wielkim zaangażowaniem wyróżnili się księża z czaplineckiej parafii, rozbudzając powszechną inicjatywę wśród mieszkańców, zwłaszcza ks. Stanisław Ługowski i ks. Waldemar Grzelec. Dzisiaj… Parafia pw. Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Broczynie jest

Pełnoprawni i aktywni

T

o nazwa kampanii, której głównym celem jest propagowanie integracji społecznej osób niepełnosprawnych i zapobieganie ich dyskryminowaniu. Fundacja Aktywnej Rehabilitacji ze Szczecina prowadzi program aktywizacji społecznej i zawodowej osób z trwałymi uszkodzeniami rdzenia kręgowego poruszających się na wózkach inwalidzkich. Warsztaty z inicjatywy wózkowiczów i dla wózkowiczów są prowadzone raz w miesiącu w hali sportowej przy ul. Wałeckiej 49 B w Czaplinku. DOŁĄCZ DO NAS! Wybór drogi samorealizacji należy do Ciebie. Może wystarczy Ci umiejętności samodzielnego poruszania się po domu, a może zechcesz osiągnąć coś więcej! Czekamy na Ciebie niezależnie od Twojej osobistej sytuacji i od tego, na ile możesz ją zmienić. My już tam jesteśmy. Obiecujemy Ci wszechstronną pomoc Chcemy nawiązać z Tobą kontakt, poznać Cię i przekonać, że tkwi w Tobie ogromny potencjał. Wolontariusze Stowarzyszenia ,,Otwórzmy Serca’’ Janina Żwirko

najmłodszą parafią utworzoną na terenie gminy Czaplinek. Została ustanowiona na mocy dekretu Ks. Biskupa Ordynariusza Mariana Gołębiewskiego z dniem 24.07.1999 r. W początkowych latach istnienia nowej parafii należały do niej następujące miejscowości: Broczyno, Machliny, Miłkowo, Trzciniec, Byszkowo, Psie Głowy, Pławno, Dobrzyca Mała, Motarzewo, Nowa Wieś, Łysinin i Studniczka. W późniejszym okresie kilka miejscowości ponownie wróciło do parafii czaplineckiej. W nowej parafii znajdują się trzy kościoły, kościół pw. Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Broczynie oraz dwa filialne, kościół pw. Chrystusa Króla w Machlinach oraz kościół pw. Wniebowzięcia N.M.P. w miejscowości Czarne Małe. Pierwszym proboszczem parafii w Broczynie został mianowany ks. Piotr Barański, sprawując w niej posługę kapłańską w latach 1991-2011. W tym czasie została zainicjowana budowa nowej plebanii i kaplicy cmentarnej w Broczynie. Dnia 22.02.2011 r. nowym proboszczem został ustanowiony ks. Jacek Maszkowski, sprawujący posługę kapłańską po dzień dzisiejszy. Ks. Jacek to kapłan powszechnie lubiany i szanowany, człowiek o wielkim sercu, jak i inicjatywie twórczej. Zawsze pogodny, ma czas dla każdego, po prostu kocha ludzi, a to cecha dzisiaj raczej rzadka. Od pierwszych dni swojej posługi kapłańskiej w Broczynie wykazał się dużym zaangażowaniem na rzecz parafii. W szybkim tempie ruszyły prace przy nowej plebanii i kaplicy cmentarnej oraz powstało koło Caritasu. Wprawdzie piętnaście lat istnienia parafii to niezbyt długi okres, ale parafianie uczcili to wydarzenie uroczyście i dostojnie. W tutejszym kościele 13.09.2014 r., została odprawiona Msza Św. z okazji jubileuszu z udziałem Jego Ekscelencji Edwarda Dajczaka, Ordynariusza Diecezji Koszalińsko – Kołobrzeskiej. W uroczystej mszy uczestniczyło wielu księży z sąsiednich parafii, zaproszeni goście oraz liczna społeczność z terenu gminy. Podczas uroczystości obecna była Pani Katarzyna Szlońska, Sekretarz Gminy Czaplinek. Po mszy św. odbył się festyn parafialny na wiejskim boisku nad jeziorem, a uroczystość uświetnił

swoim występem miejscowy zespół ludowy „Jarzębinki”. Przeprowadzona została loteria, różne gry i zabawy zarówno dla dorosłych, jak i dzieci. Szkoda tylko, że nie doszedł do skutku zaplanowany mecz piłkarski księża – parafianie, wielką niewiadomą pozostaje wynik takiej rozgrywki. Uroczysty jubileuszowy dzień, w którym nasza parafia obchodziła 15-lecie jej narodzin, na długo zapadnie w pamięci naszej społeczności. Księdzu Jackowi pozostaje tylko życzyć dalszej pomyślności i sukcesów, zarówno w sprawowaniu posługi kapłańskiej, jak i działalności w sensie ogólnospołecznym. Ryszard Mrówka


Kurier Czaplinecki – Październik 2014

7

Pieszy Rajd Zadaniowy „Naturalnie i bioróżnorodnie”

D

nia 3.10.14 r. uczniowie naszej Szkoły wzięli udział w imprezie terenowej zorganizowanej przez Nadleśnictwo Czaplinek – pieszym rajdzie zadaniowym. Z 29 uczniów ze Szkoły Podstawowej w Czaplinku utworzono trzyosobowe

drużyny, które pokonywały trasę 7 km i na przystankach odpowiadały na pytania z zakresu ogólnej wiedzy przyrodniczej i leśnej, gatunków chronionych grzybów, roślin i zwierząt. W rajdzie brali również uczniowie szkół w Łubowie i Juchowie. Trasa wyznaczona została po terenie leśnym w okolicy Centrum Leśnego Kompleksu Turystyczno-Edukacyjnego „Hubertówka Zofiówka” przy leśniczówce Sikory. Celem imprezy była promocja wzorców aktywnego wypoczynku, promocja terenów leśnych Nadleśnictwa Czaplinek, jako podstawy do prowadzenia edukacji ekologicznej, przyrodniczej i regionalnej. Najlepiej spośród uczniów naszej Szkoły zaprezentowali się i zdobyli trzecie miejsce: Amelia Krupska z kl. 5c, Beniamin Pugacz z kl. 5c oraz Natalia Zduńczyk z kl. 5b. Otrzymali wspaniałe nagrody – atrakcyjny sprzęt turystyczny.

Lokalne Centrum Aktywności Ekologicznej

T

ytuł Lokalnego Centrum Aktywności Ekologicznej otrzymują szkoły, które w szczególny sposób pobudzają i skupiają aktywność społeczną mieszkańców oraz przez przykład i działanie tworzą aktywne środowisko wychowawcze dla młodzieży. Tytuł ten jest pierwszym stopniem wyróżnienia szkół międzynarodowym certyfikatem „Zielona Flaga”. Nasze ekologiczne zmagania o certyfikat LCAE w zeszłym roku szkolnym 2013/2014 zostały zakończone sukcesem! Gimnazjum w Czaplinku dołączyło do grona szkół posiadających certyfikat LCAE. Jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim, którzy poparli nasze inicjatywy wspierając naszych uczniów w przeróżnych działaniach ekologicznych. Mamy nadzieję, że następnym krokiem ekologicznych działań będzie zdobycie certyfikatu

II stopnia, czyli „Zielonej Flagi”. Dlatego nie zaprzestajemy zbiórki wtórnych surowców (makulatury, baterii, płyt CD/DVD oraz korków) a nawet poszerzamy ją o okazjonalne akcje zbiórki ELEKTROODPADÓW. Proszę pamiętać, że codziennie uczniowie mogą przynosić zalegające w piwnicach stosy niepotrzebnych zeszytów, gazet czy innych papierowych przedmiotów. Zachęcamy również Rodziców, aby wspierali naszą akcję poprzez wspólne zbieranie makulatury w domu oraz pomoc dziecku w dostarczeniu jej do szkoły. Cieszymy się, że jest wśród naszych uczniów grupa młodzieży, której nie jest obojętny los naszej planety. Widząc zaangażowanie oraz chęć działania na rzecz ochrony środowiska, prawdziwie „serce rośnie”. W tym miejscu pragniemy podziękować naszym eko-partnerom jak RIMASTER Sp. z o.o. oraz

Wszyscy uczestnicy na zakończenie wzięli udział w ognisku z kiełbaskami oraz otrzymali drobne upominki od Nadleśnictwa Czaplinek. Opiekunami grupy były: p. Urszula Tokarz i p. Lidia Kucharska. Urszula Tokarz KABEL – TECHNIK – POLSKA Sp. z o.o. Gdyby nie współpraca tych zakładów z naszą szkołą, nie udałoby nam się zebrać tak dużo makulatury, która w dużej mierze pochodzi właśnie z naszych czaplineckich firm. Zbiórka surowców nie odbyłaby się również bez pomocy Marcina Kujawskiego, właściciela EKO-MAX Skup Surowców Wtórnych, który niejednokrotnie użyczył auta i osobiście zajmował się odbiorem makulatury. Podziękowania należą się również Panu Dariuszowi Matusiakowi, który również bezinteresownie zajął się odbiorem zbieranych dla nas surowców oraz dołączył drobny wkład finansowy. Dziękujemy!!! Ewa Lemisz - Suska


Ryszard Tomasz

Okręg nr 9

Aneta Małgorzata

Okręg nr 13

Puśledzka

Danuta

Zabrocka

Brygida Barbara

Andrzej Zdzisław

Okręg nr 5

Sujecki

Marian Tadeusz

Sławomir Piotr

Okręg nr 1

Pawłowska-Patalan

Agata Maria

8 Kurier Czaplinecki – Październik 2014


R

NI E P SZE RZ Y Z

YJ

Ó£ ACI

STOWA

Okręg nr 15

Dzieżak

Urszula Maria

Okręg nr 14

Groździej

Wacław

Okręg nr 12

Olejniczak

6

Okręg nr 8

Mierzejewski

Okręg nr 7

Michał Feliks

Okręg nr 11

Lemisz

Bożena

Halina Emilia

Włodarczyk

Okręg nr

Cogiel

Okręg nr 10

Swęd

Okręg nr 4

Bernat

Maciej Piotr

Okręg nr 3

Sobczak

Ewa Jolanta

Okręg nr 2

Zajul Kurier Czaplinecki – Październik 2014 9

CZ

APLINKA


Kurier Czaplinecki – Październik 2014

10

Zapraszamy na BAL SYLWESTROWY 2014/2015

Do dyspozycji gości: Piękna przypałacowa sala balowa; Oprawa muzyczna - profesjonalna orkiestra (2000- 500); Wypoczynkowo-wystawiennicza „Sala ceglana”. Menu: przywitanie gości gorącą strawą dwudaniową; przekąski, zakąski, napoje zimne; kawa, herbata, ciasta, desery, owoce; dalsze gorące strawy podawane podczas trwania balu; 1 drink powitalny na osobę, 1/2 litra wódki lub jedno wino na parę; lampka szampana na powitanie Nowego Roku i fajerwerki.

cena: 285 zł/1 osoba Rozpoczęcie: 31.12.2014 godzina: 2000

Zakończenie: 01.01.2015 godzina: 0500

Ponadto oferujemy usługę hotelową (doba hotelowa - wydłużona od 1200 do 1500 dnia następnego): - pokój 1-osobowy LUX - cena: 170 zł/1 osoba - pokój 2-osobowy LUX - cena: 240 zł/2 osoby - pokój 4-osobowy LUX - cena: 400 zł/4 osoby W ramach usługi hotelowej zapewniamy: nocleg oraz śniadanie i lunch dnia następnego. Dodatkowa atrakcja po śniadaniu - zwiedzanie pt. „Pałac i park na tle historii wsi”. Uwaga! Przyjmowanie zgłoszeń po wpłaceniu zadatku min. 150 zł/os. lub wpłaceniu całości na konto: Pałac Siemczyno Adam Andziak, nr 29 1090 2659 0000 0001 1195 4537 Kontakt: biuro@palacsiemczyno.pl – tel.: 94/ 37 586 21; www.palacsiemczyno.pl


Kurier Czaplinecki – Październik 2014

11 Że nic nad zdrowie Ani lepszego, Ani droższego Jan Kochanowski

Konferencja w Siemczynie - w trosce o nasze dzieci

W

dniu 13 września odbyła się w Zespole Pałacowo-Hotelowym w Siemczynie II Konferencja Naukowo-Metodyczna pt.: „W trosce o nasze dzieci. Odzyskanie uśpionego kapitału w regionach popegeerowskich poprzez zapewnienie optymalnego rozwoju dzieci w długofalowej perspektywie”. Organizatorami konferencji byli Stowarzyszenie Henrykowskie w Siemczynie oraz Gmina Czaplinek, a honorowy patronat sprawował Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego. Przewodniczącym konferencji był wybitny polski antropolog prof. dr hab. Andrzej Malinowski (Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu), a sekretarzem dr Stanisław Nowak (Uniwersytet Technologiczno-Humanistyczny w Radomiu). Otwarcia konferencji dokonali: Zdzisław Andziak, Prezes Stowarzyszenia Henrykowskiego w Siemczynie, Grażyna Anna Sztark, Senator RP oraz Adam Kośmider, Burmistrz Czaplinka. W konferencji uczestniczyło ponad 150 osób, w tym liczni pedagodzy i działacze samorządowi z terenu powiatu drawskiego. Niestety zabrakło na niej przedstawicieli władz powiatowych. Pierwsze dwa referaty: Stan rozwoju dzieci i młodzieży w Polsce w perspektywie historycznej oraz Rozwój dzieci wiejskich z gospodarstw małotowarowych przedstawił nestor polskiej antropologii prof. Andrzej Malinowski. Były bardzo interesujące, a przy tym wygłoszone piękną polszczyzną i, co jest dzisiaj już rzadkością, bez mikrofonu. I każde jego słowo było doskonale słyszalne w całej Sali Kamiennej, gdzie odbywała się konferencja. Biorąc z niego dobry przykład, kolejni referenci także starli się mówić bez mikrofonu. Kolejne dwa referaty wygłosił prof. dr hab. Andrzej Jopkiewicz z Uniwersytetu im. Jana Kochanowskiego w Kielcach. Nosiły one tytuły: Zróżnicowanie rozwoju fizycznego i psychomotorycznego dzieci rozpoczynających naukę szkolną oraz Aktywność fizyczna czy (meta) fizyczna? Następny referat dr Stanisława Nowaka Diagnoza składu ciała ważnym ogniwem w tworzeniu programów treningu zdrowotnego dzieci czaplineckich w wieku 6-9 lat odnosił się do wyników badań przeprowadzonych w Czaplinku. Badania te prowadzono z zastosowaniem supernowoczesnej aparatury do badań składu ciała. Dr Renata Orawiec z UTH w Radomiu przedstawiła wyniki przeprowadzonych w Czaplinku w ub. i w tym roku badań w referacie: Postawa ciała dzieci czaplineckich w wieku 6-9 lat. Niestety, wyniki te są nie lepsze, niż w wielkich miastach, mimo że żyjemy w środowisku jeszcze nieskażonym. Jak temu zapobiegać, mówił dr Stanisław Tuzinek w swym referacie: Profilaktyka i leczenie wad postawy ciała w świetle współpracy ze szkołą i rodzicami. To były praktyczne wskazania, ilustrowane slajdami z ćwiczeń, dla nauczycieli i rodziców. To był interesujący, piękny wykład, wygłoszony wg najlepszych wzorów retoryki, uzyskując wielkie uznanie prof. A. Malinowskiego. Ostatnim było wystąpienie mgr Jana Grochockiego z Kołobrzegu, który najpierw, w zastępstwie nieobecnego Rudolfa Krautschneidera, zapoznał uczestników konferencji z sylwetką znamienitego czeskiego żeglarza oraz jego doświadczeniami z rejsów morskich z dziećmi z domów dziecka i poprawczaków. R. Krautschneider jest szeroko znany jako żeglarz, podróżnik, budowniczy jachtów, pisarz, ilustrator, filmowiec oraz działacz społeczny na rzecz dzieci. Nie mógł przybyć na konferencję ponieważ przebywał w Lizbonie, gdzie kończył przygotowania do rejsu świerkową tratwą przez Atlantyk. W drugiej części swego wystąpienia, zilustrowanej filmem, J. Grochocki mówił o swoich doświadczeniach: Żeglarstwo śródlądowe z dziećmi niepełnosprawnymi, korekcja wad postawy przez zabawę. Jego wykład i film pokazały, jak dysponując bardzo skromnymi środkami, można zorganizować przez zabawę ćwiczenia fizyczne bardzo efektywne w korekcji wad postawy. Wzbudził on duże zainteresowanie uczestników konferencji. Zamknięcia konferencji dokonał Zdzisław Andziak, Prezes Stowarzyszenia Henrykowskiego w Siemczynie, który zapewnił uczestników, iż będą czynione usilne starania o wydanie w tym roku specjalnego tomu Zeszytów Siemczyńsko-Henrykowskich poświęconych temu ważnemu wydarzeniu. Po konferencji jej uczestnicy ugoszczeni zostali obiadem. Tu muszę dodać kilka przykrych uwag w kwestii zainteresowania rodziców i nauczycieli tymi, jakże ważnymi sprawami. Badania jakości postawy czaplineckich dzieci prowadzone są przez naukowców z Radomia i Kielc od sześciu lat. Ich wyniki okazały się zatrważające, chociaż nie odbiegają od analogicznych wyników badań w ośrodkach wielkomiejskich. Otóż u naszych dzieci:

–– tylko 6 % nie ma żadnych wad postawy; –– u 47 % występują wady znaczne; –– tylko u 47% występują wady nieznaczne. Okazuje się też, że dzieci w wieku przedszkolnym mają znacznie mniej wad postawy niż dzieci w wieku szkolnym. A więc w trakcie wzrostu dziecka pogarsza się jego zdrowie. Ktoś może zapytać, czemu mówię o zdrowiu, czy to jest takie istotne, że postawa dziecka jest wadliwa? Przecież nie jest garbate, nie utyka, nie jest przygłuche czy niedowidzące, nie kuleje itd. Dopiero wśród starszych ludzi, widzimy utykających, skarżących się na kręgosłup, stawy biodrowe, chroniczne bóle głowy, niewydolność układu krążenia i oddechowego, żylaki itd. Kto z nas kojarzy niewinne, wydawałoby się, wady postawy z tymi dolegliwościami i chorobami? Mało kto. Świadczy o tym nieobecność z powiatu na konferencji oraz niedojście do skutku spotkania z rodzicami w Czaplinku, po zakończeniu tegorocznych badań. Przypuszczam, że bierze się to i z niewiedzy, i z nieuświadamiania sobie jak wielkie zmiany zaszły, z pokolenia na pokolenie, w sposobie życia, zachowaniach i zwyczajach. Porównując warunki życia starszych pokoleń i młodzieży wydaję się nam, iż dokonał się korzystny postęp, a więc ta młodzież będzie zdrowsza. Bo przecież jeżdżą na basen, ćwiczą w nowej hali sportowej, w szkole jest więcej nauczycieli wf, odżywiają się treściwiej, są leczone antybiotykami. Jednak człowiek jest dziecięciem natury i zapominając o tym, płaci dyskomfortem cierpienia.

Uczestnicy konferencji W okresie niemowlęcym, dziecięcym i młodzieńczym kształtuje się konstrukcja fizyczna człowieka. Pierwotni ludzie i zwierzęta, nie poddani procesom cywilizacyjnym, osiągali optymalny rozwój fizyczny. Bodźce płynące z naturalnego środowiska, naturalne odruchy fizjologiczne były wystarczające dla tego rozwoju. Bardzo interesująco mówił o tym w swym wykładzie prof. A. Malinowski. Naukowcy alarmują: najwyższy czas zmienić niezdrowe nawyki! Za kilkanaście lat dzisiejsza młodzież będzie dużo bardziej schorowana, niż dziś są jej rodzice, o ile nie nastąpią fundamentalne przemiany obecnych stylów życia - przekonuje jeden z najwybitniejszych brytyjskich ekspertów do spraw zdrowia, prof. John Ashton. Obecne pokolenie dzieci może być pierwszym od długiego czasu, w przypadku którego przeciętna długość życia będzie krótsza niż ich rodziców ostrzega Margaret Chan z WHO. Obecnie w Polsce kobiety dożywają średnio 79. roku życia, mężczyźni żyją o 7 lat krócej. Jeśli nic nie zrobimy z trybem życia najmłodszego pokolenia, nie zadbamy o kształtowanie zdrowych nawyków – dziewczynki, które obecnie mają ok. 12 lat – dożyją ok. 74 lat, a ich koledzy ze szkolnej ławki – ok. 69 lat. Zapomnieliśmy już, czym zajmowało się dziecko kiedyś, a czym dzisiaj. A przypomnijmy sobie grę w klasy, palanta, dwa ognie, berka, kąpiele w jeziorze, indiańskie podchody i co tam jeszcze dzieci potrafiły wymyślić. Nie siedziały dzieci godzinami przy komputerze, czy przed telewizorem, zajęcia z wf odbywały się najczęściej na świeżym powietrzu, nie jadły chipsów i innych „pożywnych” przysmaków, nie były faszerowane z powodu byle przeziębienia antybiotykami. Czy to było zdrowsze życie? Na pewno! Któryś z filozofów stwierdził, że wszystko to już było, lecz zapomniawszy, odkrywamy znów na nowo. To wiatr, słońce, woda, piasek i murawa, zabawy, sporty w plenerze i turystyka połączona z wysiłkiem fizycznym dostarczają bodźców dla harmonijnego rozwoju ciała (i nie tylko ciała). Po te właśnie naturalne doświadczenia sięgnął Janek Grochocki, uzyskując świetne wyniki korekcji wadliwych postaw dzieci. Kiedyś lekarz (a jest nim znany nam czaplinianin Jurek Hojdys), po

dokończenie str.12


Kurier Czaplinecki – Październik 2014

12 przebadaniu dzieci rehabilitowanych przez Janka, zauważył żartobliwie, że straci dofinansowanie, bo pozbyły się one wad postawy. Kiedyś powszechnym schorzeniem dzieci była krzywica i długo trwało, zanim przyswojono sobie prostą prawdę, że najlepszym lekarstwem na nią jest słońce. Pod koniec XIX w. ksiądz Sebastian Kneipp leczył chorych przez polewanie ciała zimną wodą, chodzenie boso po mokrej trawie lub brodzenie w wodzie, zalecał ruch na świeżym powietrzu. Ale co tam ksiądz Kneipp. To przecież w starożytnym Rzymie głoszono maksymę: SANUS PER AQUAM, co znaczy: ZDROWIE DZIĘKI WODZIE. Prawdę tę ponownie odkrywa się, a maksyma staje się modna. Na stronach internetowych można znaleźć adresy 1.500.000 firm reklamujących się literami SPA, które są skrótem tytułowej łacińskiej maksymy. A może i my w Czaplinku odkryjemy na nowo tę starożytną prawdę, że nasze dzieci mogą być zdrowsze dzięki uprawianiu sportów i turystyki wodnej. Kąpieli

w basenie nie da się porównać z kąpielą w jeziorze. Pod stopami beton, a nie piasek, woda chlorowana i podgrzana, a nie krystalicznie czysta i chłodna, hartująca ciało, nie można poszaleć jak nad jeziorem, ciała nie grzeje słońce, a wzrok nie odpoczywa w kontakcie z otaczającym pięknem. A jezioro to jeszcze sporty i turystyka wodna, które nie tylko rozwijają ciało, lecz są także szkołą charakterów. Podobnie ma się sprawa z zajęciami sportowymi w hali. Nie zastąpią sportów i turystyki uprawianej na łonie przyrody. I to wszystko mamy pod bokiem, nie trzeba jechać kilkadziesiąt kilometrów do Szczecinka. Wystarczy trochę zmienić nawyki. Należą się słowa uznania dla Burmistrza Czaplinka za systematyczne organizowanie badania dzieci ze szkół i przedszkoli oraz dla Stowarzyszenia Henrykowskiego w Siemczynie, które nie szczędząc trudu i wysiłku, już po raz drugi zorganizowało konferencję naukowo-metodyczną pod znamiennym hasłem „W TROSCE O NASZE DZIECI”. Wiesław Krzywicki

Jeżeli robisz coś dobrego, to musisz mieć grubą skórę. Ewa Błaszczyk

Kto sieje wiatr…? – prawda o „aferze”

W

połowie ub.r. nasz czaplinecki światek, tudzież Internet, obiegła wieść o nieobyczajnym występku, jakiego miałem się dopuścić wobec małoletniej panienki, i jakież to konsekwencje mnie z tego powodu dotknęły, łącznie z prowadzaniem w kajdankach. Jedna z kandydujących dzisiaj do RM w okręgu Nr 1 (pani P.P.) nawet widziała burmistrza wyprowadzanego z UM przez policjantów! Obiecałem mieszkańcom gminy, że z całej tej hecy wytłumaczę się publicznie. Częściowo uczyniłem to w Nr 92 Kuriera z kwietnia b.r. w artykule „Mity i fakty”, ale wówczas nie mogłem napisać wszystkiego, ponieważ sprawę badała prokuratura. Rzeczywistość w tej materii wygląda prozaicznie. Jeszcze będąc radnym, nieświadom tego, co to za gagatki, zacząłem pomagać rodzinie pani Grażyny P. i rodzinie pana Stanisława A. Otrzymała pani P. osobne mieszkanie, chroniłem ich przed przeciwnościami losu, a przede wszystkim wspierałem materialnie. Ostrzegali mnie przed nadmiernym zaangażowaniem dobrzy ludzie i pracownicy opieki społecznej. Zlekceważyłem te ostrzeżenia, nad czym dzisiaj ubolewam. Przez kilka lat, przy akceptacji takiej formy pomocy ze strony mojej żony, dostawali pieniądze na różne cele: szafki kuchenne, wykupienie recepty, wycieczki szkolne, na buty i odzież, jedzenie, zakup książek i zeszytów, bilety autobusowe, paczki świąteczne itp. Apetyt rósł lawinowo. Jednak z biegiem czasu, aczkolwiek grubo za późno, zorientowałem się sam, iż jestem po prostu cynicznie wykorzystywany. Kiedy zapowiedziałem koniec „sponsorowania” i definitywnie odmówiłem wsparcia finansowego, nie mogło się to spodobać państwu P. i A. Te rodziny mają przebogate doświadczenia w kontaktach z wymiarem sprawiedliwości.

Dorośli członkowie rodzin mają prawomocne wyroki za różnego rodzaju przestępstwa (pan A. m.in. wyrok za kłusownictwo – ogłoszony publicznie), a nieletni objęci są nadzorem kuratorskim. Zdecydowali, że skoro nie chce Kośmider już ich wspierać, to trzeba go urządzić (a jak pan A. wydzierał się pijany na Oś. Wieszczów – „puścić w skarpetkach”). O co najlepiej oskarżyć? Czego nie potrzeba specjalnie udowadniać? Co najbardziej interesuje organa ścigania? Otóż łapownictwo i molestowanie! W dawanie łapówek nikt by nie uwierzył – nigdy nie mieli i nie mają pieniędzy, kłusować ryby pan A. musiał przestać. Pozostaje molestowanie. Nieletnia córka nadawała się do tego idealnie, zwłaszcza, że wielokroć przychodziła do Ratusza po uzgodnieniu z matką po datki. W końcu czerwca ub.r. w pijanym widzie pani P. powiadamia telefonicznie policję o napastowaniu córki. Policja, jak zwykle na polecenie pani P., przyjeżdża natychmiast i przyjmuje zgłoszenie. W tym miejscu brawa dla naszych stróżów prawa, bo zamiast pijaną matkę i pijanego konkubenta zawieźć na dołek, a dzieci (w tym dziecko niepełnosprawne) umieścić w placówce opiekuńczej, skwapliwie wykorzystują sytuację, aby nareszcie dobrać się do burmistrza. Konsekwencją takich działań jest postępowanie wyjaśniające prowadzone przez prokuraturę. Córka pani P. występuje jako pokrzywdzona, ja natomiast wyłącznie jako świadek. Po kilku miesiącach sprawa zostaje umorzona, wobec braku podstaw, aby komukolwiek postawić jakiekolwiek zarzuty. Pani P. odwołuje się do sądu, który po kilku miesiącach nakazuje ponowne rozpatrzenie sprawy. Prokuratura znowu decyduje się na umorzenie, oceniając, że doniesienie to stek kłamstw, krętactw i pomówień. Podkreślam, iż w tej „aferze” występowałem wyłącznie jako świadek, i nigdy nie postawiono mi jakichkolwiek zarzutów. I na tym można byłoby zakończyć, gdyby

nie drugie dno tej sprawy. Pani P. dorabiała zbieraniem malin u jednego z naszych radnych. To zapewne tam na skutek dysput i plotek powstał pomysł, aby zmontować powyższą intrygę. Wojna radnych opozycyjnych z burmistrzem tocząca się na forum RM, rozszerzona została na pole obyczajowe. Uznano, że w ten sposób najłatwiej będzie burmistrza skompromitować, bo temat modny i nośny. Przykład A. Leppera pokazał jak trudno z takich podejrzeń wyplątać się. Ostatecznie został prawomocnie oczyszczony z zarzutów, ale jak długo to trwało, i ile błota zdążyło się przykleić? Ile cierpień i upokorzeń przeszedł on sam i jego rodzina? Ale intryganci swój cel osiągnęli – Lepper wypadł z polityki (później popełnił samobójstwo). W moim przypadku kreatorzy i wykonawczyni prowokacji okazali się za mało inteligentni, aby taką akcję wiarygodnie przygotować. Użyto zbyt grubych nici, i prokuratura nie miała wątpliwości jak sprawę zakończyć. Ale pewnie będzie jeszcze jej dalszy ciąg, bo organa ścigania będą ustalały inspiratorów fałszywego zawiadomienia o przestępstwie, pani P. wraz z córką pewnie także poniosą konsekwencje za wnoszenie fałszywych oskarżeń. Trochę to potrwa, bo sądy zawalone są podobnymi sprawami. Do sądu skierowałem pozew o naruszenie dóbr osobistych przeciwko „redaktorce” (jej rodzina mieszka przy ul. Dworcowej), która zamieściła w Internecie szkalujący mnie paszkwil. Finał odbędzie się niebawem. Zaproponowałem sądowi, aby odszkodowanie za straty moralne zostało wpłacone na konto PZERiI. Podsumowując, mogę napisać, że na skutek tej „afery” zostałem skutecznie wyleczony z dobroczynności. Ludzie, którym nie zrobiłem żadnej krzywdy, a którzy doświadczyli ode mnie wyłącznie dobrodziejstw, potrafili tak niegodziwie postąpić. W dużym stopniu zostali zapewne zmanipulowani przez moich przeciwników politycznych. Ci na pewno jeszcze się odezwą – wszak kampania wyborcza zaczęła się. Adam Kośmider

Nabór do Klubu Malucha Świat Dziecka Lokomotywa na rok 2014/2015.

Przyjmujemy dzieci w wieku 1 - 3 lat. Zapewniamy fachową opiekę i domowe warunki. Sala Zabaw Świat Dziecka Lokomotywa ul. Wałecka 56, 78-550 Czaplinek; tel. 536-266-694 lokomotywa.czaplinek@gmail.com


Kurier Czaplinecki – Październik 2014

13

Powiat Drawski – Morze Pięknych Jezior

Powiatowe obchody Dnia Edukacji Narodowej

15

października 2014 r. w Starostwie Powiatowym w Drawsku Pomorskim odbyły się uroczyste powiatowe obchody Dnia Edukacji Narodowej. W obchodach święta udział wzięli: Stanisław Cybula - Starosta Drawski, Andrzej Brzemiński - Wicestarosta, Jerzy Lauersdorf - Przewodniczący Rady Powiatu Drawskiego, Halina Samek - członek Zarządu Powiatu Drawskiego oraz zaproszeni goście. Spotkanie rozpoczął Starosta Drawski, który serdecznie przywitał wszystkich zebranych i złożył życzenia z okazji ich święta, po czym głos zabrał Przewodniczący Rady Powiatu, który dołączył się do życzeń.

Następnie odbyło się widowisko muzyczne w reżyserii Janiny Gąszcz Dyrektorki Czaplineckiego Ośrodka Kultury, pt. „Koty nocą”. W widowisku wystąpiły dziewczęta z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Czaplinku oraz soliści z CzOK. W dalszej kolejności Starosta, Wicestarosta oraz Przewodniczący Rady wręczyli nagrody z okazji Dnia Edukacji Narodowej wyróżnionym nauczycielom za osiągnięcia w pracy dydaktyczno-wychowawczej.

Droga jak nowa

S

iedemnastego września 2014 roku odbył się uroczysty odbiór zmodernizowanej drogi w Psich Głowach. W odbiorze uczestniczyli m.in. Anna Mieczkowska - Członek Zarządu Województwa Zachodniopomorskiego, Zastępca Burmistrza Czaplinka Zbigniew Dudor, Członek Zarządu Powiatu Drawskiego Wiktor Woś, powiatowa Radna Genowefa Polak, Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Drawsku Pomorskim Zbigniew Kot oraz przedstawiciel wykonawcy Colas Polska Sp. z o. o. Droga powiatowa nr 2004Z w miejscowości Psie Głowy została zrealizowana wspólnie z Gminą Czaplinek. Długość odcinka to prawie 800 mb. Ogólna wartość zrealizowanego zadania wynosi 458.910,53 zł. Powiat Drawski otrzymał na nie dofinansowanie ze środków ochrony gruntów rolnych i leśnych z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego w wysokości 185.693,82 zł, a współfinansowanie Gminy Czaplinek wyniosło 136.635,10 zł. Przebudowa drogi polegała na wykonaniu profilowania istniejącej nawierzchni gruntowej, wykonaniu wzmocnienia podbudowy mieszanką kruszyw łamanych stabilizowanych mechanicznie oraz dwóch warstw bitumicznych. Wykonana na-

wierzchnia na odcinku drogi powiatowej posiada szerokość 5,50 m. Na odcinku drogi gminnej szerokość nawierzchni wynosi 5,0 i 4,10 m. Szerokości te zostały podyktowane szerokością pasa drogowego dróg gminnych.

Poznaj smak naszego powiatu

N

ajnowszy numer (8/2014) miesięcznika „Poznaj Swój Kraj” sygnowany jest herbem Powiatu Drawskiego na okładce. Wewnątrz znajdziemy interesujący artykuł dotyczący coraz popularniejszej turystyki kulinarnej. Turystyka kulinarna pozwala poznać inne kultury dosłownie „od kuchni”, dlatego spotyka się z coraz większym uznaniem podróżujących. Większość biur podróży posiada odpowiednią ofertę, wychodząc z założenia, że nie jest możliwe poznanie miejscowej kultury bez zasmakowania tradycyjnych specjałów. Nie dotyczy to tylko wybornych włoskich win, czy francuskich serów. Wiedzą o tym mieszkańcy powiatu, którzy uczestniczyli w tworzeniu książki „Smaki Powiatu Drawskiego” (publikację można pobrać również w postaci elektronicznej pod

adresem:http://www.powiatdrawski.pl/panel/ uploads/2013/07/smaki1.pdf). Kolejna jest już w przygotowaniu. Na bazie zebranych przepisów wydana zostanie książka kucharska pt: „Powiat Drawski smakuje inaczej”, która na pewno będzie przydatną i wspaniałą pamiątką z pobytu w Powiecie Drawskim. Osobami do kontaktu w tej sprawie są pracownicy Wydziału Rozwoju i Promocji Starostwa Powiatowego: Agnieszka Brzeźniakiewicz i Anna Hnatkowska, tel. (094) 36 301 81. „Poznaj Swój Kraj” to polski miesięcznik krajoznawczo-turystyczny z ponad półwiecznymi tradycjami. Czasopismo promuje różne regiony kraju, odkrywa nieznane atrakcyjne zakątki, popularyzuje turystykę kwalifikowaną, podpowiada gdzie ciekawie i tanio można dobrze wypocząć. Serdecznie zachęcamy do lektury!


Kurier Czaplinecki – Październik 2014

14

Przedwyborcza żonglerka

D

ni nieubłaganie mijają, koniec kadencji coraz bliższy, już w tym roku będzie nowa Rada Miejska. Jaka była ta kadencja, co przyniosła miastu i gminie, mieszkańcy dobrze wiedzą i ocenią inicjatywy, jak i poczynania naszych rajców. Wydawać by się mogło, ze atmosfera tych ostatnich dni wpłynie kojąco na temperamenty członków kapituły antyburmistrzowskiej w naszej Radzie miasta. Jednak jest inaczej, czyli tak jak w ciągu całej kadencji, raz smutno, raz wesoło, ale zawsze głośno i kabaretowo. Nierzadko jakiś wybraniec ludu, z natury upierdliwy, sięgnie do bogatego arsenału niezbyt przyjemnego słownictwa albo olśni słuchaczy dialogiem w stylu Demostenesa. Może to i nieco dziwne zachowania, z drugiej jednak strony wygląda na to, że chłopaki postanowili zamknąć interes mocnym akcentem, pewnie z obawy, że o nich zapomnimy. Próżne ich obawy, niektórych zapomnieć się nie da. Prawie wszystkie propozycje i inicjatywy burmistrza już na wstępie kwitowane były sakramentalnymi słowami: „Są inne, większe potrzeby”. Jednak nie można prowadzić takiego osobliwego rankingu potrzeb, jak czyni to opozycja niechętna burmistrzowi. Zarówno w samym mieście jak i na terenie gminy, potrzeby i oczekiwania mieszkańców są duże, każdy o tym doskonale wie. Rozwój ekonomiczny i gospodarczy gminy, zawsze zależy od jej zasobności i możliwości finansowych w ramach budżetu. Takie inwestycje, na których realizację istnieje realna szansa pozyskania korzystnego dofinansowania, z różnego rodzaju funduszy krajowych lub z Unii Europejskiej, powinny być traktowane poważnie. Nie bez znaczenia jest tutaj bezpieczne zaangażowanie środków własnych, w stopniu niepowodującym zbytniego obciążenia budżetu. Typowym przykładem takiego przedsięwzięcia, byłaby realizacja inwestycji przebudowy ul. Jeziornej w Czaplinku, której to sprawa wywołała tyle emocji wśród części radnych. Wprawdzie jest to droga powiatowa, ale gmina i tak musi przebudować na niej kolektor sanitarny i sieć wodociągową, wydając na ten cel kwotę w wysokości 356 tys. zł. W dniu 10.09.2014r. na posiedzeniu Komisji Rozwoju Gospodarczego, Infrastruktury Budownictwa, Ochrony Środowiska i Turystyki, Pan Marek Młynarczyk kierownik Referatu Inwestycji Budownictwa zaprezentował członkom komisji główne założenia projektu. Radni zapoznali się z istotą propozycji współfinansowania, wspólnie ze starostwem, projektu modernizacji ul. Jeziornej. Temat został naświetlony konkretnie i rzeczowo, z uwzględnieniem korzyści dla Czaplinka, a te są dla mieszkańców istotne. Koszt tej inwestycji opiewał na kwotę 1,5 mln zł., z czego udział powiatu wyniósłby 356 tys. zł. i tyle samo naszej gminy, natomiast 712 tys. zł. z dofinansowania z tzw. „schetynówek”. Jednak propozycji nie przyjęto, tylko jedna radna oceniła ją pozytywnie, głosując za. Rzeczowe uzasadnienie celowości projektu zostało tak przyjęte, jak przysłowiowy wykład chłopa, koniowi na miedzy. Na Sesji Rady Miejskiej w dniu 25.09.2014 r. uchwała o przystąpieniu do realizacji wspólnego projektu ze starostwem w kwestii zadania „Przebudowa ulicy Jeziornej w Czaplinku”, nie uzyskała poparcia większości radnych. Niestety, przekorność i tradycyjna argumentacja naszych rodzimych rycerzy prostokątnego stołu, znów wzięła górę. Dla mieszkańców ul. Jeziornej to przykra sprawa, dla pozostałych mieszkańców gminy niezrozumiała. Udział gminy w tym zadaniu wyniósłby tyle, co konieczny wydatek na niezbędny kolektor i sieć wodociągową na tej słynnej już ulicy, czyli 356 tys. zł. Natomiast końcowy efekt, po ewentualnej modernizacji byłby wspaniały. Wśród głosujących radnych, dwóch oponentów mieszkających przy pięknie wyremontowanej ul. Mickiewicza wstrzymało się od głosu, po prostu chłopakom dobrze się tam jeździ i chodzi. Jeden z radnych był przeciwny uchwale, bo jest zły na burmistrza, nie lubi go. Ciekawostką jest fakt, że zdążył go „niepolubić”, zanim ten jeszcze został burmistrzem. Jednak wśród radnych, oponentów uchwały, był także najważniejszy radny. W tym konkretnym przypadku nie można mieć do niego żalu, wszakże nie chodziło tu o budowę ul. Kalinowej. Również niezbyt zrozumiała jest notoryczna oporność części naszych rajców, wobec projektu budowy drogi w ul. Pięciu Pomostów. Co prawda mieszka tam właśnie burmistrz, ale chodzi tu zupełnie o jej inny odcinek, który usprawniłby dojazd do ośrodków nad Jeziorem Drawsko. Ważne jest, by Czaplinek stanął twarzą do jeziora, które jest perłą wśród jezior naszego województwa, by turyści to wyraźnie zauważyli. Decyzje, pomysły i objawienia niektórych rajców, nie powinny służyć spektakularnie poprawie własnego wizerunku, tuż przed finałem kadencji. Niestety tak się właśnie dzieje, a namacalnym tego przykładem jest świetlica w Pławnie. Radny z tego okręgu, pełniący swój mandat przez kilka kolejnych kadencji, nie zdołał doprowadzić do modernizacji świetlicy, Czy kilkanaście lat, to zbyt mało czasu, by nie mieć czasu i okazji do jej remontu? Z drugiej zaś strony patrząc na rozterki umiłowanego rajcy, można go zrozumieć, na przestrzeni lat zdarzały się przypadki rozdawania różnych fantów i gościńców wyborczych. Jednemu parking, drugiemu murek oporowy koło chałupki, komuś tam placyk za oknem lub jeszcze inną wygódkę…A może to jednak nieznośna nostalgia jest przyczyną przedwyborczego stetryczenia? W Broczynie podczas jednej kadencji 2006-2010r. została efektywnie zmodernizowana świetlica wiejska, miejscowe przedszkole zostało uchronione przed przeniesieniem

do innej miejscowości, zostało pięknie wyremontowane i odnowione. W tym przypadku czasu było dużo. Gdy już wydawało się, że sprawa ul. Jeziornej definitywnie już przepadnie, zwołana została sesja nadzwyczajna, jej właśnie poświęcona. Przyszedł czas refleksji, zatwardziałe dotychczas serca oponentów nieco rozmiękczył orzeźwiający powiew przedwyborczej aury. Co było powodem tej cudownej reinkarnacji patriotyczno-mentalnościowej, opornych dotychczas rajców? Chocholi taniec został przerwany (ciekawe na jak długo?) Wizja końca kadencji nie jest tu bez znaczenia, nastroje mieszkańców także. Ponadto perspektywa dodatkowej, zagwarantowanej wizyty u miłej i sympatycznej pani z białą kopertą w ręku, ostatecznie rozwiała wszelkie wątpliwości i rozterki oponentów. Na XLV Sesji Nadzwyczajnej Rady Miejskiej w dniu 29.09.2014 r. radni jednogłośnie podjęli uchwałę o przystąpieniu w 2015 r. do realizacji wspólnego projektu z udziałem Powiatu Drawskiego „Przebudowa ulicy Jeziornej w Czaplinku”. Ostatecznie jednak losy ul. Jeziornej zależeć będą od tego, czy spodziewane dofinansowanie z tzw. „schetynówek” będzie realne. Czy konieczna była aż sesja nadzwyczajna, by załatwić ten problem kilka dni wcześniej na czwartkowej sesji? Ta sesja to dodatkowy wydatek naszej gminy, to kwota 3223 zł. Oj zuchy, zuchy, tyle mówicie o innych i większych potrzebach… W 97 numerze „Kuriera Czaplineckiego”, burmistrz Czaplinka Adam Kośmider w artykule „Rozliczenie programu wyborczego” przedstawił sytuację gospodarczą gminy. W sposób przejrzysty zostały naświetlone sprawy inwestycyjne, oświatowe, społeczne i organizacyjne. Także w artykule Zbigniewa Dudora „Co się buduje i remontuje?” zaprezentowane zostały dokonania inwestycyjne różnego rodzaju br. Mimo wszystko skala tych dokonań jest imponująca, choć ciężko wywalczona. Jest także mowa o tym, co się nie udało zrealizować i dlaczego. Ponadto o życiu gminy i pracy radnych często informuje „Głos Koszaliński” i wielu innych autorów w „Kurierze Czaplineckim” Ryszard Mrówka

KALENDARZ spotkań wyborczych KWW Stowarzyszenie Przyjaciół Czaplinka Data 27 października 28 października 29 października 30 października 03 listopada 04 listopada 05 listopada 06 listopada 07 listopada 08 listopada 09 listopada 10 listopada 12 listopada 13 listopada 15 listopada 16 listopada

Godzina 16.00 18.00 16.00 18.00 16.00 18.00 16.00 18.00 16.00 18.00 16.00 18.00 16.00 18.00 16.00 17.00 17.00 16.00 18.00 17.00 17.00 18.30 16.00 18.00

Miejscowość/miejsce Prosinko Czarne Wielkie Byszkowo Trzciniec Pławno Psie Głowy Głęboczek Rzepowo Stare Drawsko Kluczewo Piaseczno Siemczyno Łąka Sikory Koło PZERiI CzOK Okręgi Nr 4, 5, 6, 7, 8 Restauracja Pomorska Okręgi Nr 1, 2, 3 czat z burmistrzem SKR Okręg Nr 9 Miłkowo Broczyno Kamienna Góra Machliny cisza wyborcza WYBORY

KURIER CZAPLINECKI - miesięcznik lokalny, kolportowany bezpłatnie, dostępny w formie elektr.: www.kurierczaplinecki.dsi. net.pl; www.dsi.net.pl; www.czaplinek.pl. Tel. redakcji 608 287 329, e-mail: redakcjakuriera@wp.pl. Redaguje Zespół. Wydawca: Stowarzyszenie Przyjaciół Czaplinka. Konto: Pomorski Bank Spółdzielczy O/Czaplinek 93 8581 1027 0412 3145 2000 0001, NIP 2530241296, REGON 320235681, Nr rej. sąd.: Ns-Rej Pr 25/06. Nakład: 3000 egz. Druk: TEMPOPRINT, 78-400 Szczecinek, ul. Harcerska 2, tel./fax: 94 374 41 80, e-mail: tempoprint@tempoprint.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo zmiany tytułów, skracania, redakcyjnego opracowywania i adiustacji otrzymanych tekstów, selekcjonowania i kolejności publikacji. Nie zwracamy materiałów nie zamówionych i nie ponosimy odpowiedzialności za treść listów, reklam i ogłoszeń. Drukujemy tylko materiały podpisane, można zastrzec personalia tylko do wiadomości redakcji. Nadesłane i publikowane teksty i listy nie muszą odpowiadać poglądom redakcji. Ceny reklam: moduł podstawowy (10,3 x 4,5) w kolorze – 60 zł, czarno biały – 30 zł, ogłoszenie drobne – 10 zł, kolportaż ulotek – 200 zł.


Kurier Czaplinecki – Październik 2014

15

Zapraszamy do Piekarni-Cukierni w Czaplinku przy ul. Sikorskiego 15

Poniedziałek - Piątek: Sobota: w sezonie:

7:00 - 16:00 7:00 - 15:00 7:00 - 19:00

Godziny otwarcia: Pn.-Pt.: 8:00÷19:00 Sobota: 8:00÷14:00 ul. Zbożowa 3, 78-550 Czaplinek, tel. 94 37 22 874 czaplinek@apekacentrumzdrowia.pl www. apekacentrumzdrowia.pl


!!! E I N E Ż A W E W O USŁUGELEKTRONICZNA etrowa

8m 1 – N O 60 T O D A G 00 zł. , 0 WA 5 – wagę a n ka 9E s d z ń e i w Wja l. Pła u 941 , k 0 e 6 n 6 i l 9 p 0 Cza 05; 5 5 5 5 7 3 tel. 94


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.