Biznes w Mieście - luty 2019

Page 1

CZY STRES MOŻE MIEĆ POZYTYWNE SKUTKI? To zależy, jak go postrzegamy! Z trenerką myśli i doradcą mentalnym ludzi (show) biznesu - Katarzyną Koźlińską rozmawiamy o skutkach stresu, możliwościach jego

▶▶▶ STR. 6

Racibórz ■ Rybnik ■ Wodzisław Śląski

numer 10 (2)

miesięcznik bezpłatny

CELEBRYCI I SPORTOWCY zagrali w Kosmicznym Meczu

fot. Grzegorz T. Wiciak

Luty 2019

pozytywnego wykorzystania w biznesie i sposobami na to, aby sobie z nim radzić.

Segregujemy ciągle za mało śmieci,

A LIMITY WZRASTAJĄ

Śmieci, segregacja, podwyżki opłat – to proza życia, która dotyka każdego. Co zrobić, aby jeszcze lepiej wykorzystywać te odpady, które mogą trafić do

W Jastrzębiu-Zdroju odbyła się zimowa edycja Legendarnego Kosmicznego Meczu. Po raz dziesiąty gwiazdy ekranu, kabaretu i sportu spotkały się w siarkarsko-koszykarskim pojedynku w szczytnym celu. Dochód z imprezy zasilił konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a widzowie mieli okazję obejrzeć wyjątkowe widowisko. Nie zabrakło sportowych emocji i dużej dawki humoru!

▶▶▶ STR. 4

NOWY PARKING otwarty w Rybniku

▶▶▶ CZYTAJ WIĘCEJ STR. 3

MINISTERSTWO CHCE WIĘKSZYCH KAR

Pięć poziomów, stacja ładowania samochodów elektrycznych i cena taka sama, jak na pozostałych miejskich parkingach – to cechy otwartego

▶▶▶ STR. 9

fot. Robert Neuman

dla przestępców podatkowych Konfiskata pojazdu, służącego do przemytu; zamknięcie firmy czy dotkliwe kary za niepłacenie podatków. To tylko niektóre ze zmian w przepisach, które chce wprowadzić Ministerstwo Sprawiedliwości. Według zapowiedzi to próba uszczelnienia systemu podatkowego i walka z mafiami podatkowymi.

recyklingu, a także z czego wynikają podwyżki opłat za gospodarowanie śmieciami? O to zapytaliśmy prezesa firmy SEGO Sp. z o.o. Mateusza Golika.

z początkiem lutego parkingu wielopoziomowego w Rybniku. Obiekt kosztował miasto 19,4 mln złotych.

▶▶▶ STR. 12


2

BIZNES W MIEŚCIE Region, LUTY 2019

Ten years challenge podbija internet na całym świecie. Zabawa polega na udostępnianiu w mediach społecznościowych swojego zdjęcia sprzed 10 lat w zestawieniu z tym, jak wyglądamy obecnie. Dotyczy to także konkretnych miejsc, miast, przyrody. Jest przy tym sporo śmiechu, zadowolenia a nawet wzruszeń. Zdjęcia pokazują nam to, jacy byliśmy 10 lat temu. A czy zastanawiamy się nad tym, jacy będziemy za 10 lat?

WYZWANIE 10. NUMERU

Aleksandra Dik, redaktor naczelna Biznes w Mieście

Okazją ku takim refleksjom jest 10. numer magazynu Biznes w Mieście, który właśnie trzymacie w ręku. Czasu nie minęło dużo, raptem 10 miesięcy, choć wiele się wydarzyło. Robimy mnóstwo zdjęć, ale mało kto już je wywołuje. A przecież tyle frajdy sprawia nam oglądanie nas samych, naszych bliskich, to, jak byliśmy wtedy ubrani, ten wąsik, ta fryzura, ten strój... Funkcję albumu ze zdjęciami przejęły media społecznościowe. Tu wrzucamy zdjęcia naszej codzienności i wyjątkowych momentów. Zatrzymujemy chwile i wspomnienia z przeszłości. Ale czy

myślimy o tym, co będzie? Że te wszystkie zamrożone w zdjęciu okruchy dnia codziennego to małe lub większe kroki w przyszłość, do kolejnych 10 lat? Chcemy wspaniałej przyszłości dla nas, naszych najbliższych. Czasem, przytłoczeni problemami, tracimy wiarę w to, że jest ona możliwa. I właśnie w takich sytuacjach warto snuć plany. Warto marzyć i trzeba wytyczać sobie ambitne cele. Słuchając różnych motywacyjnych mówców czy też trenerów, w internecie natknęłam się na Magdę Adamczyk, prowadzącą na YouTubie kanał dotyczący rozwoju osobistego

■ REGION

Selfmastery. W pamięci utknęła mi swoistego rodzaju recepta, jak realizować długoterminowe cele, na kolejnych 10, 20 a nawet 30 lat... Pozostańmy przy 10 latach. Jeżeli wiem, jak moje życie ma wyglądać za 10 lat, to co muszę zrobić w ciągu najbliższego roku, żeby zbliżyć się do tych celów? Co muszę zrobić w perspektywie najbliższego miesiąca? Jakie działania mogę podjąć w tym tygodniu? Co zrobię dziś, by uczynić choć mały krok w wybranym kierunku? Od razu łatwiej, prawda? Niech to będzie nasz ten years challenge. Odwagi i powodzenia!

Autor tekstu: SKA, zdjęcie: materiały prasowe

WAKACJE, REMONTY, DORYWCZE PRACE

– to pracownicy robili na zwolnieniach lekarskich

Zakład Ubezpieczeń Społecznych przeprowadził w całym 2018 roku ponad 68 tys. kontroli pracowników na zwolnieniach lekarskich w woj. śląskim. Obejmowały one zarówno sposób wykorzystywania zwolnień lekarskich, jak i prawidłowość orzekania o czasowej niezdolności do pracy. W konsekwencji wstrzymano lub zwrócono świadczenia na kwotę 4,4 mln zł. Kopczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS w województwie śląskim.

Kontrola prawidłowości orzekania Zakład Ubezpieczeń Społecznych prowadzi także kontrolę prawidłowości

orzekania o czasowej niezdolności do pracy. Polega ona na wezwaniu chorego na badanie do lekarza orzecznika i sprawdzeniu czy chory na dzień kontroli jest wciąż czasowo niezdolny do pracy, czy też choroba ustąpiła. Innymi słowy lekarz orzecznik sprawdza czy wystawiający zwolnienie lekarskie lekarz prawidłowo ocenił stan zdrowia pacjenta i stan na jaki orzeczona zastała niezdolność. - Kontrola może być przeprowadzona także w oparciu o dokumentację medyczną podkreśla rzeczniczka. Gdy w wyniku takiej kontroli lekarz orzecznik stwierdzi, że ubezpieczony jest już zdolny do pracy, to wypłata zasiłku zostaje wstrzymana, a ubezpieczony następnego dnia powinien zgłosić się do pracy.

ADRES REDAKCJI Biznes w Mieście ul. Batorego 7/2, IIIp., 47-400 Racibórz (siedziba Adventure Media, Agencja Public Relations) tel. +48 32 724 28 84

REDAKTOR NACZELNA Aleksandra Dik aleksandradik@adventure.media.pl tel.: +48 604 231 738

SKŁAD GRAFICZNY Jaskowski.net biuro@jaskowski.net tel.: +48 509 819 101

REDAKTOR PROWADZĄCY Szymon Kamczyk szymon.kamczyk@bizneswmiescie.pl tel. +48 508 035 804

BIURO REKLAMY Grzegorz Dik grzegorzdik@adventure.media.pl tel.: +48 601 719 411

Podwodne sesje zdjęciowe, pielgrzymki do miejsc kultu religijnego w Europie, wakacje w Meksyku, remont mieszkania czy wycinka drzewa, albo dodatkowa praca zarobkowa to tylko niektóre przykłady jak osoby przebywające na zwolnieniach lekarskich wykorzystują je niezgodnie z przeznaczeniem. - Warto pamiętać, iż każde zwolnienie jest zwolnieniem od wykonywania jakiejkolwiek pracy zarobkowej oraz wszelkich czynności, które mogą utrudnić powrót do zdrowia i wydłużyć czas rekonwalescencji. Zwolnienie nie może pełnić roli swoistego urlopu. Pracownik, który w czasie trwania zwolnienia lekarskiego wykonuje pracę zarobkową lub wykorzystuje to zwolnienie niezgodnie z jego celem, musi liczyć się z tym, że straci prawo do zasiłku chorobowego - informuje Beata

Kontrola wykorzystywania zwolnień lekarskich W wyniku kontroli ponad 3,5 tys. osób pozbawiono prawa do zasiłku na kwotę 4 mln 90 tys. zł. Najwięcej takich kontroli - 3575, przeprowadził oddział ZUS w Rybniku. W ich wyniku których prawa do zasiłku pozbawionych zostało 901 osób, które wykorzystywały zwolnienia lekarskie niezgodnie z ich przeznaczeniem. Kwota cofniętych zasiłków przekroczyła 1,167 mln zł.

Czytaj więcej na: www.biznesmediapr.pl

WYDAWCA Adventure Media Agencja Public Relations ul. Króla Stefana Batorego 7/2 47-400 Racibórz tel. +48 32 724 28 84

Beata Kopczyńska

Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i tekstów sponsorowanych oraz za treść i poprawność artykułów przygotowanych przez niezależnych autorów. Materiałów niezamówionych nie zwracamy. Zastrzegamy sobie prawo do skracania i adiustacji tekstów. Przedruk materiałów lub ich części tylko za pisemną zgodą Redakcji.


BIZNES W MIEŚCIE Region, LUTY 2019

3

■ JASTRZĘBIE-ZDRÓJ

Autor tekstu i zdjęć: Szymon Kamczyk

Gwiazdy ekranu i sportu ZAGRAŁY MECZ W JASTRZĘBIU

Legendarny Kosmiczny Mecz to wydarzenie, które już na stałe wpisało się w krajobraz Rybnika, a także regionu. Tym razem bowiem po raz pierwszy mecz odbył się w Hali Widowiskowo-Sportowej w Jastrzębiu-Zdroju. Jak zwykle, do udziału w nim zaproszono gwiazdy ze świata showbiznesu, kabaretu, sportu, telewizji. Co roku, tuż przez wielkim finałem WOŚP, nasz region odwiedzają gwiazdy. Z roku na rok jest ich więcej i impreza rozrasta się jeszcze bardziej. Znani sportowcy, aktorzy, kabareciarze i celebryci biorą udział w Legendarnym Kosmicznym Meczu, aby wspomóc WOŚP. To zimowa edycja wydarzenia, natomiast w czerwcu na rybnickim stadionie ekipa spotyka się ponownie, a dochód z imprezy zasila projekty Fundacji Piątka, zainicjowanej przez Kabaret Młodych Panów. Zresztą właśnie od tego kabaretu wyszedł pomysł organizacji meczów. W tym roku mecz odbył się 12 stycznia w Jastrzębiu-Zdroju, a w poprzednich latach odbywał się w Rybniku. Kto zagrał w tegorocznej zimowej edycji Legendarnego Kosmicznego Meczu? Długo by wymieniać, ale na pewno mecz nie mógłby się

odbyć bez członków Kabaretu Młodych Panów, Kabaretu Paranienormalni, Kabaretu Czesuaf, rybnickich żużlowców z Kacprem Woryną na czele, Ewy Błachnio, aktora Michała Czerneckiego, konferansjera Irka Bieleninika, rapera Grubsona, komentatora Tomasza Zimocha, Piotra Kupichy z zespołu Feel, a także gwiazd sportu: m.in. Mariusza Wacha, Ryszarda Wolnego i Rafała Płuciennika. To tylko część z zawodników, którzy zmierzyli się w jastrzębskiej hali w meczach siatkówki i koszykówki. - Jak będziemy tak dalej robili, to ławka rezerwowych będzie miała pewnie ze 100 zawodników. Wtedy złapanie piłki na kilka sekund na boisku to będzie sukces – śmieje się Irek Bieleninik, który uczestniczy w Legendarnych Kosmicznych Meczach prawie co roku. - Raz nie mogłem być, nad czym ubolewam. Jeśli jest tylko okazja, to lubię

pomagać. Będę też prowadzić licytacje. Jest parę cacuszek ze świata sportu, także skoków narciarskich. Będzie ciekawie – powiedział nam Irek Bieleninik, jeszcze w czasie rozgrywek. Dochód z przeprowadzonych licytacji oraz biletów zasilił konto WOŚP. W tym roku zebrano aż 56 tys. złotych. - Każde pomaganie jest fajne, tym bardziej, że jest wokół nas tyle osób potrzebujących tej pomocy, a które nie zawsze mogą o tym powiedzieć. Dzisiejsze składy są bardzo wyrównane. Pierwszy set dla przeciwników, teraz odrabiamy, ale myślę, że to my będziemy schodzić z honorami z tego boiska – mówił Tomasz Zubilewicz, prezenter. Poproszony o przedstawienie prognozy pogody na najbliższe tygodnie, zapowiedział opady śniegu z początkiem lutego. To już się sprawdziło. - Jestem bardzo zadowolony z frekwencji. To miejsce, gdzie może przyjść więcej

osób, a przez to możemy zebrać większą kwotę. Jestem przekonany o tym, że pobijemy rekord – zapewnił nas Łukasz Kaczmarczyk z Kabaretu Młodych Panów. - Zaczynaliśmy bardzo skromnie, w sali gimnastycznej rybnickiego “Ekonomika” - mówi Bartosz Demczuk, członek Kabaretu Młodych Panów, jeden z filarów Legendarnego Kosmicznego Meczu. - Nigdy bym nie pomyślał, że z meczów, które na początku były tylko żartami i wygłupami, na które czasem udało się ściągnąć jednego czy dwóch kabareciarzy lub muzyków dziś przyjeżdżał będzie Cezary Trybański, członkowie Big Cyc czy polscy aktorzy znani z codziennych występów w TV – dodaje. Letnia edycja Legendarnego Kosmicznego Meczu już z początkiem czerwca na rybnickim stadionie żużlowym.


4

BIZNES W MIEŚCIE Region, LUTY 2019

■ REGION

Zdjęcie: Szymon Kamczyk, pixabay.com

ŚMIECI TO KOSZTY,

a segregujemy ciągle za mało

Opłaty za śmieci to temat, który dotyka wszystkich, zarówno przedsiębiorców, jak i zwykłego Kowalskiego. Śmieci to również biznes, a gospodarka śmieciowa w miastach zależy w dużej mierze od nas samych. Z Mateuszem Golikiem, prezesem zarządu firmy SEGO Sp. z o.o. rozmawiamy o tym jak segregujemy odpady, czy to się opłaca i z czego wynikają podwyżki opłat za śmieci. Szymon Kamczyk: Mieszkańcy domków jednorodzinnych często zarzucają tym z bloków brak segregacji. Kto ma rację? Mateusz Golik: W domkach jednorodzinnych właściciele wystawiają worki, które są opisane i łatwo sprawdzić, czy taki mieszkaniec segreguje czy nie. W zabudowie wielorodzinnej są trzy pojemniki zbiorcze, do których wrzucają swoje śmieci mieszkańcy kilkudziesięciu mieszkań. Nie ma możliwości, aby dowiedzieć się, czy konkretny Kowalski z bloku wysegregował swoje śmieci.Trudniej jest to wyegzekwować, dlatego musi być zastosowana odpowiedzialność zbiorowa - taki system działa z powodzeniem w krajach zachodnich. Kiedy stwierdzamy brak segregacji przy danym bloku, koszty muszą ponieść wszyscy mieszkańcy tego budynku. Trzeba też patrzeć z drugiej strony. Taniej jest obsłużyć mieszkańców jednego osiedla, niż jednej ulicy domków jednorodzinnych. Przy 40 domkach śmieciarka musi poświęcić powiedzmy godzinę. Śmieci z jednego bloku można wziąć w 10 minut. W zabudowie wielorodzinnej obniżają się więc koszty transportu. Zabudowa jednorodzinna produkuje też więcej odpadów, bo do urządzenia, uprzątnięcia i ogrzania jest większa powierzchnia. A jak segregacja odpadów wygląda w firmach – jest, czy kuleje? Nie możemy generalizować, ale ogólnie kuleje. Są przedsiębiorstwa, które kładą na

to nacisk, a równocześnie u innych temat jest zupełnie zamiatany pod dywan. To kwestia mentalności i edukacji ekologicznej. Widzę szansę w młodej części społeczeństwa. Trzeba naciskać na edukację najmłodszych w tym zakresie. Z czego wynikają podwyżki opłat za gospodarowanie odpadami, które ostatnio pojawiły się w miastach i gminach regionu? Jest kilka czynników, które się na to składają. Mamy rosnące ceny usług i pracy ludzkiej. Koszty wynagrodzeń rosną, a nasza działalność opiera się w dużej mierze na pracy ludzi... Do tego dochodzą podwyżki cen paliwa, elektryczności. Z drugiej strony mamy ciążące na nas obostrzenia, dotyczące poziomów recyklingu odpadów, czyli tej części śmieci, który musimy wyciągnąć z całego strumienia i przekazać do ponownego wykorzystania (recyklingu). Ponadto wszystkie instalacje, jak nasza w Rybniku, muszą inwestować dodatkowe środki w ludzi i maszyny, aby wyselekcjonować jak najwięcej surowca. Aby wymusić poziomy recyklingu, do których osiągnięcia zobowiązała nas UE, podniesione zostały opłaty za składowanie odpadów. Chodzi o to, aby coraz mniej opłacało się składować odpady. To tzw. opłata marszałkowska za korzystanie ze środowiska. Dwa lata temu było to niecałe 75 zł, w ubiegłym roku 140 zł, w tym mamy 170 zł, a w przyszłym będzie 270 zł

za tonę odpadów, która trafi na składowisko. To ogromny wzrost w ciągu 3 lat. Nie ma możliwości, aby to nie miało odzwierciedlenia w cenie dla mieszkańca. Wspomniał pan o wymaganych poziomach recyklingu odpadów. Proszę rozwinąć ten temat. W tym roku 40 proc. odpadów, które mogą być ponownie użyte, musi trafić do recyklingu. W ubiegłym roku było to 30 proc., a w przyszłym roku będziemy musieli się zmierzyć z wyzwaniem osiągnięcia 50%. Aby osiągnąć taki poziom, po pierwsze musimy więcej i lepiej segregować śmieci, aby można było je ponownie przetworzyć. Załóżmy, że mamy tackę po mięsie. Ona teoretycznie powinna trafić do recyklingu. W praktyce jednak, żaden recykler (czyli firma zajmująca się ponownym przetwarzaniem odpadów – przyp. Red) nie chce jej kupić, bo nie jest w stanie jej przetworzyć, np. przez nieprzyjemny zapach, zanieczyszczenie tłuszczami itp. Zdarza się, że kupujemy parę plasterków szynki, a zapakowana jest ona w plastik z aluminium, folię, a jeszcze pod nią mamy jakiś otłuszczony papierek. Często jest tak, że tych elementów opakowania w ogóle nie można odseparować. To sprawia, że taki odpad nie nadaje się do ponownego wykorzystania i ostatecznie musi zostać spalony lub wylądować na składowisku.

Wiemy o tym, że można wyselekcjonować papier, szkło, plastik, odpady zielone. Co jeszcze nadaje się do segregacji? W całej Polsce wprowadza się teraz wydzielanie frakcji odpadów kuchennych. Do tej pory wrzucaliśmy to wszystko do śmieci zmieszanych. Takie odpady, jak obierki, resztki z jedzenia, trzeba będzie wrzucać do odrębnego worka czy pojemnika. Taka zbiórka funkcjonuje już w Jastrzębiu-Zdroju, Żorach czy Raciborzu. W przyszłym roku czeka to Rybnik, Wodzisław Śl. Poza tym, niektóre gminy segregują popiół. Są jeszcze odpady wielkogabarytowe, które zbiera się dwa razy w roku. Prowadzicie też różne kampanie i akcje edukacyjne. Jak można zachęcać do segregacji śmieci? Zapraszamy do naszej sortowni wycieczki szkolne. Pokazujemy im, ile energii, wysiłku i czasu trzeba włożyć w to, aby zmieszane odpady posortować i wyciągnąć to, co można poddać recyklingowi. To nie jest przyjemna praca, to jest drogie. O wiele łatwiej zrobić to każdemu w domu, mając trzy pojemniki. Surowiec jest wtedy czystszy i nie ma obawy, że recykler nie będzie w stanie go przetworzyć. Ogólnie kierujmy się zasadą, aby już na etapie zakupów wybierać produkty, które generują najmniej śmieci. To powinna być podstawa. Te działania spowodują, że będziemy w stanie zatrzymać potężny rozrost składowisk odpadów, który aktualnie ma miejsce.


BIZNES W MIEŚCIE Region, LUTY 2019

5

■ RACIBÓRZ

Autor tekstu i zdjęć: Szymon Kamczyk

Trening EMS doskonałym uzupełnieniem

SPORTOWEJ AKTYWNOŚCI W studio Perfect Secret w Raciborzu możemy nie tylko poprawić swoją kondycję i spalić kalorie, ale również znaleźć wsparcie, jeśli prowadzimy sportowy tryb życia. Nawet przy regularnych wizytach w klasycznej siłowni, bardzo pomocny okaże się trening EMS, dzięki któremu uda się uniknąć bolesnych kontuzji. Trening EMS to innowacyjne działanie, które pobudza nawet 90 proc. mięśni. Jedna sesja trwa zaledwie 20 minut. Wykonywana raz w tygodniu zastąpi co najmniej 3 godziny intensywnych zajęć w siłowni. Ćwiczenia wykonuje się w specjalnej kamizelce z elektrodami. Właśnie poprzez elektrody płyną impulsy elektryczne, które pobudzają wszystkie mięśnie ciała, a przy okazji pozwalają na bardzo duży wzrost intensywności ruchu w porównaniu do tradycyjnego treningu. Taka forma aktywności jest całkowicie bezpieczna dla organizmu, bo nie obciąża stawów. Mogą z niej korzystać wszyscy, praktycznie w każdym wieku. - Nasze mięśnie na co dzień podlegają ciągłej stymulacji bioelektrycznej. Dokładnie to samo wykorzystuje EMS. Naturalna funkcja ciała jest wzmacniana od zewnątrz poprzez wprowadzenie bodźców elektrycznych w celu poprawienia naszej muskulatury – mówi Violetta Tanzyna, właścicielka Perfect Secret i certyfikowany trener urządzenia Miha Bodytec oraz licencjonowany trener EMS.

Trening dla każdego

Regularny trening EMS gwarantuje szybkie budowanie masy mięśniowej, zapewnia spadek wagi i redukcję tkanki tłuszczowej oraz korzystny wpływ na przemianę materii, stabilizację mięśni tułowia i złagodzenie bólu pleców. Ponadto możemy liczyć na poprawę postawy oraz ogólnego samopoczucia. Co więcej, ćwiczenia doskonale sprawdzają się przy nietrzymaniu moczu oraz przy regeneracji organizmu po ciąży. Dzięki Treningowi EMS podnosi się nasza wytrzymałość, kondycja, samopoczucie i mamy więcej energii. Trening EMS zawsze kończy się relaksacją, aby odprężyć ciało i umysł. Raciborskie studio Perfect Secret zaprasza do skorzystania z pierwszej bezpłatnej sesji, aby zapoznać się z możliwościami elektrostymulacji mięśni i ich pozytywnymi skutkami.

EMS dla profesjonalistów

Jednym z regularnych bywalców studia Perfect Secret w Raciborzu jest utytułowany młody sportowiec – Patryk Ogonowski. Od 4 lat trenuje brazylijskie ju-jitsu. Jest zawodnikiem Kadry

Polski. Dwa lata temu zdobył tytuł Wicemistrza Świata. Na swoim koncie ma również dwa medale Mistrzostw Europy i wiele sukcesów na Mistrzostwach Polski. Patryk trenuje regularnie, dwa lub trzy razy dziennie. Skupia się na technikach ju-jitsu, budowaniu wydolności kondycyjnej i masie mięśniowej organizmu. Te wycieńczające treningi dodatkowo wzbogaca sesjami EMS, czyli elektrostymulacją mięśni całego ciała przy pomocy sprzętu Miha Bodytec - U mnie trening EMS wpływa głównie na wzmocnienie mięśni głębokich, czyli m.in. stabilizujących kręgosłup. Jest świetnym uzupełnieniem siłowni i dobrze sprawdza się przy prewencji urazów. Wiele osób idąc na siłownię zwraca uwagę na trening globalny, czyli budowanie dużych partii mięśniowych. Pomijają jednak mięśnie głębokie, które są bardzo ważne. Co z tego, że potrafimy udźwignąć np. 150 kilo, kiedy dla kręgosłupa jest to ogromne obciążenie. Brak wzmocnienia mięśni głębokich może skończyć się poważnymi urazami. Powszechna jest dyskopatia, bo ludzie spędzają sporo czasu w pozycji siedzącej, trochę pobiegają, dbają o kondycję, ale właśnie zapominają o głębokich partiach mięśni – mówi Patryk Ogonowski, zawodnik KS Sparta Gold Team. Raciborzanin w styczniu gościł na Mistrzostwach Europy Ju-Jitsu, które odbyły się w Lizbonie. Patryk walczył o tytuł Mistrza Europy IBJJF, m.in. dzięki wsparciu sponsorskiemu studia Perfect Secret. Choć nie udało się mu pokonać rywala, walka była bardzo wyrównana, a zdobyte doświadczenia na pewno przydadzą się w przyszłej karierze sportowej.

Perfect Secret nr tel. 666 321 766 ul. Jana Matejki 2D 47-400 Racibórz www.perfectsecret.pl info@perfect-secret.pl www.facebook.pl/PerfectSecret


6

BIZNES W MIEŚCIE Region, LUTY 2019

■ REGION

Zdjęcie: Grzegorz T. Wiciak

ZAMIEŃ STRES NA PRZYGODĘ Stres w pracy? To może być pozytywne zjawisko, wystarczy tylko wiedzieć, jak odpowiednio go wykorzystać! Z Katarzyną Koźlińską, trenerką myśli, doradcą mentalnym ludzi (show)biznesu, rozmawiamy o kreatywnym wykorzystaniu stresu, który być może nie jest tak straszny, jak go malują... Red. Czy chwila wytchnienia w pracy jest ważna, czy moment wyciszenia się może przełożyć się na efektywność lub kreatywność pracownika? Katarzyna Koźlińska: Zdecydowanie tak, nazywam to "twórczą pauzą", która powoduje przypływ energii i weny. Często robimy to intuicyjnie, po maksymalnym skupieniu się na zadaniu i myśleniu jak coś zrobić, męczymy się i wstajemy od biurka, żeby np. zaparzyć sobie herbatę (lub iść do toalety), na moment zająć się czymś innym. To powoduje, że nasza uwaga przestaje być skupiona na zadaniu, jednak nasz „procesor” działa, tyle że w tle. Wracamy do biurka i mamy tę myśl, eureka, rozwiązanie „samo przyszło”. Często chęć wymyślenia „na siłę” powoduje blokadę, bo posługujemy się nam znajomymi schematami myślenia „jak coś działa i jak coś na pewno nie działa”. W momencie odwrócenia uwagi od zadania, my mamy czas na chwilę odpoczynku (bo myślenie jest bardzo energochłonne, to trochę jak ciągłe wciskanie gazu - w końcu trzeba wrzucić na luz i dopiero wrzucić wyższy bieg), a umysł może spokojnie pracować nad rozwiązaniem. Umysł korzysta wtedy z całej dostępnej bazy danych, która dla nas, na poziomie świadomym nie jest dostępna. Rozwijając u siebie umiejętność wyciszania się i wplatając ją w swoją codzienność zawodową można nauczyć się szybciej sięgać po potrzebne nam na dany moment informacje, co skutkuje wzrostem efektywności i kreatywności. Stres pojawia się na każdym stanowisku i każdym szczeblu kariery. Jak można zacząć sobie z nim radzić? Należy przede wszystkim zacząć od myślenia o nim i o sobie tj. w pełni zaakceptować fakt, że się stresujemy oraz, że nasze ciało to odczuwa, bo tzn. że żyjemy! Czyli nie negujemy faktu, że się stresujemy, nie oceniamy tego. Po prostu stwierdzamy „tak, teraz się stresuję, kropka.” Poza tym warto pamiętać, że za etykietą „stres” kryje się pewien rodzaj energii, działanie hormonów, chemia naszego ciała, więc zupełnie naturalnego, czemu więc to negować? Może warto w ogóle wyrzucić tę etykietę ze swojego słownika i zastąpić je słowem, które nie będzie nas osłabiać. Ja lubię słowo „przygoda”. Przychodzi jakieś zawirowanie, zauważam to i myślę „oho, coś się dzieje ważnego, ciekawe czego się nauczę? ”. Zwracam uwagę na słowa, bo bardzo ważny jest nasz wewnętrzny dialog, a zazwyczaj moment stresowania się skorelowany jest z myśleniem pt: „przecież

powinienem to wiedzieć, nie jestem dość dobry, skoro się stresuję”. Zamiast takiego myślenia warto stwierdzić „to co teraz czuję sprawia, że osiągam lepsze wyniki, co teraz chcę osiągnąć? co mogę zrobić, żeby to osiągnąć? ”. To przykładowe poprowadzenie myślenia w celu przekształcenia sytuacji stresowej w wyzwanie- przygodę. By to jednak zrobić, należy na moment się zatrzymać i świadomie poprowadzić myśli, a nie korzystać z reakcji „autopilota”. Z kolei, żeby coraz częściej rejestrować co się myśli i świadomie tym zarządzać, warto rozwijać umiejętność wyciszania się tj. bycia tu i teraz. Prostym sposobem do wdrożenia jest robienie codziennie przynajmniej jednego świadomego wdechu i wydechu. To takie minimum, by zacząć. Dla bardziej ambitnych polecam codzienne minutowe lub dwuminutowe, zależy od chęci, obserwowanie klatki piersiowej. W skrócie, siedzimy za biurkiem i koncentrujemy się na tym, jak klatka piersiowa unosi się i opada. To najważniejsze zadanie, jakiekolwiek inne myśli rejestrujesz i znów wracasz do obserwowania klatki piersiowej. Nie chodzi o to, jak długo to robisz, ale o to, żebyś w ogóle zaczął. Ten straszny stres jest często zestawiany z chorobami. Tymczasem pani przekonuje, że stres może być pozytywnym zjawiskiem? Sama kiedyś tak do tego podchodziłam stres permanentny jest źródłem chorób. Nadal jestem zdania, że choroby najpierw powstają na poziomie energii, a ta jest zależna od naszych nieświadomych przekonań. Skoro przekonania mają moc to warto zastanowić się, co tak naprawdę myślimy o stresie. Prowadząc programy rozwojowe w firmach, sprawdzam jakie jest postrzeganie stresu wśród uczestników. 99,9% daje mu etykietę „zły”. I takie przekonanie oddziałuje na nas „w tle”, bo doświadczasz zawirowań i „pod spodem” myślisz, że to Cię w tym momencie niszczy. A jak przekonuje psycholog dr Kelly McGonigal, która prezentuje wyniki doświadczenia z 1998 roku ze Stanów Zjednoczonych, to nie dawka stresu zabija, tylko kombinacja dawki stresu z myśleniem na jego temat. U osób, które doświadczały dużej dawki stresu, ale nie uważały, że to coś złego, współczynnik śmiertelności był niższy niż u osób, które doświadczały mniej stresu, ale postrzegały go negatywnie. Myślenie ma znaczenie. Dlatego prowadząc swoje myślenie, tak jak opisałam to w odpowiedzi na poprzednie pytanie, możemy sprawić, że energia którą odczuwamy w sytuacji stresowej, zamiast

osłabić - wzmocni nasze ciała. Należy jednak jeszcze pamiętać, że stres to tylko etykieta. Każdy z nas rozumie go inaczej i każdy z nas stresuje się w innych sytuacjach, z różnym natężeniem. Bowiem to, co odczuwamy jako „stres”, wynika z naszych przekonań dotyczących nas i świata. Dlatego to wg mnie momenty „przygody”, bo możemy wtedy dużo dowiedzieć się o sobie. Czy szefowie firm mogą wykorzystywać stres pracowników do osiągania lepszych wyników firmy? Czy takie świadome wykorzystywanie stresu ma miejsce w Polsce? W styczniu prowadziłam warsztat, na którym jeden z uczestników poddał

w wątpliwość fakt czy jest to etyczne mówić, że stres to źródło efektywności, że z jednej strony niby pracodawca chce dobrze dla pracownika, ale tak naprawdę chodzi o lepsze wyniki biznesowe. Odpowiadam - aby stres był źródłem kreatywnych rozwiązań, czyli był przygodą, trzeba tak o nim myśleć. Żeby tak o nim myśleć i żeby to miało przełożenie na realne wyniki, trzeba rozwijać umiejętność wyciszania się i nowego działania, trzeba też umieć dać sobie czas na regenerację. Takie podejście, by biznesowo korzystać z „naszej wewnętrznej technologii” stawia człowieka w centrum. Na takie działanie decydują się firmy, które czują, że „firma to ludzie”, które czują, że w ludziach tkwi potencjał, trzeba tylko stworzyć warunki, by mógł być on ujawniony i wykorzystany.

Działanie jednowymiarowe, tj. podkręcanie stresu, bez dbania o to, by stres mógł być pozytywnie wykorzystany, nie doprowadzi do wzrostu efektywności, a jej załamania, bo ludzie zatrzymają się na etapie poczucia paniki i strachu, reakcji walki i ucieczki, co zablokuje ich kreatywne myślenie, w dłuższym czasie narazi firmę na koszty, bo np. liczne L4 lub rotację. Rozwojem umiejętności wyciszania się zajmuję się od 6,5 roku, a w firmach od 3 lat, tak więc oczywiście są firmy w Polsce, które praktykują takie podejście. I będzie ich coraz więcej, bo coraz większą uwagę zwraca się na fakt, że pieniądze dają zadowolenie tylko do pewnego momentu, że podwyżki motywują tylko

na chwilę. Różne benefity są w firmach popularne od dawna, niemniej one też są szukaniem zadowolenia „na zewnątrz”, są więc tylko na chwilę. Idąc tym tropem można stwierdzić, że człowiek jest nienasycony i stale będzie chciał więcej. Tymczasem zmiana tkwi w myśleniu i naszej postawie. Bowiem jeśli nie jesteśmy zadowoleni z tego co mamy tu i teraz, to jaka jest gwarancja, że będziemy zadowoleni w przyszłości, gdy coś osiągniemy, gdy coś się wydarzy? Poczucie zadowolenia to nawyk, ale jak każdy nawyk, aby działał, wymaga powtarzania, i tym właśnie zajmuję się w firmach Dziękuję za rozmowę! Rozmawiał Szymon Kamczyk


BIZNES W MIEŚCIE Region, LUTY 2019

7

■ RACIBÓRZ

Autor tekstu: Justyna Korzeniak Zdjęcia: pexels.com

JAK POZYSKAĆ WSPARCIE

finansowe dla firm?

Jak uzyskać wsparcie finansowe na prowadzenie lub rozwój działalności gospodarczej? Kto może się o nie ubiegać? Kiedy i gdzie można składać wnioski? Na te oraz inne pytania raciborscy przedsiębiorcy będą mogli usłyszeć odpowiedzi podczas spotkań organizowanych przez Raciborską Izbę Gospodarczą. Podczas spotkań, eksperci przedstawią przedsiębiorcom możliwości wsparcia dla sektora mikro, małych, średnich oraz dużych firm pozyskania środków zewnętrznych na założenie oraz rozwój działalności. Możliwości jest wiele, trzeba tylko wiedzieć, w które drzwi zapukać, a tu już rola prowadzących cykl porad. Konsultacje odbędą się bezpłatne i przeprowadzane indywidualnie z każdym zainteresowanym. Aby wziąć w nich udział, należy się wcześniej zapisać: osobiście w siedzibie RIGu lub telefonicznie- 32 415 51 89, albo za pośrednictwem poczty elektronicznej rig@rig-raciborz.pl. Spotkania odbywać się będą w siedzibie Raciborskiej Izby Gospodarczej przy ul. Stefana Batorego 7 w Raciborzu.

RACIBORSKA IZBA GOSPODARCZA Raciborska Izba Gospodarcza jest organizacją zrzeszającą przedsiębiorstwa i osoby prowadzące działalność gospodarczą, która powstała 03.09.1990 r. RIG wspiera wszelkie inicjatywy służące rozwojowi gospodarczemu, tworzy warunki współpracy w kraju i za granicą. Izba reprezentuje jednostki gospodarcze wobec władz samorządowych, urzędów i instytucji.

■ REGION

Autor tekstu: SKA

ZUS wysyła PIT-y nie tylko emerytom Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpoczął wysyłkę ok. 9,5 mln deklaracji podatkowych PIT do wszystkich, którzy w ubiegłym roku pobierali świadczenia z ubezpieczeń społecznych. Na tej liście znajdują się nie tylko emeryci. Co roku, w drugiej połowie stycznia, ZUS rozpoczyna akcję wysyłkową deklaracji PIT-40A, PIT-11A i PIT-11. - Trwa tegoroczna wysyłka PITów, która potrwa do połowy lutego. Przed 1 marca wszyscy, którzy w ubiegłym roku choćby tylko jeden raz pobrali świadczenie z ZUS, otrzymają należną im deklarację podatkową. Z ponad 9,5 mln wysyłanych deklaracji, w granicach 8,3 mln otrzymają emeryci i renciści. Pozostałe formularze trafią m.in. do osób, które w ubiegłym roku pobierały zasiłki chorobowe, macierzyńskie czy opiekuńcze – informuje Beata Kopczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS. PIT-40A otrzymają emeryci i renciści, którzy przynajmniej w grudniu pobierali świadczenie z ZUS. Deklaracja ta trafi także do osób, które korzystały ze świadczenia lub zasiłku przedemerytalnego, nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego czy renty socjalnej. - PIT-11A to informacja o dochodach dotycząca osób, które pobierały inne niż

wymienione powyżej świadczenia z ZUS (zasiłki chorobowe, macierzyńskie) oraz tych, które w momencie rozliczania podatku nie są już świadczeniobiorcami ZUS.

Deklarację tę otrzymają również m.in. osoby, które złożyły w ZUS oświadczenie o zamiarze wspólnego rozliczania dochodów z małżonkiem, albo też złożyły wniosek

o obliczanie i pobieranie zaliczki na podatek wg wyższej skali podatkowej czy wniosek o niesporządzaniu rocznego obliczenia podatku na PIT-40A – dodaje B. Kopczyńska. PIT-11 otrzymają z kolei osoby, które pobrały w ubiegłym roku świadczenie należne po osobie zmarłej lub alimenty potrącone ze świadczenia wypłacanego przez ZUS dla osób alimentowanych na podstawie wyroku sądu lub ugody. Emeryci i renciści, którzy mogą skorzystać z odliczeń od dochodu lub od podatku powinni to zrobić w zeznaniu podatkowym PIT-37 lub PIT-36, które złożą w urzędzie skarbowym do 30 kwietnia 2019 r. Każdy emeryt i rencista może również przekazać 1 proc. podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego. Jeżeli jest to ta sama organizacja co w roku ubiegłym, świadczeniobiorca nie musi składać żadnej dodatkowej dokumentacji w urzędzie skarbowym. Jeżeli jest to inna organizacja, należy wówczas złożyć w urzędzie skarbowym druk PIT-OP.


8

BIZNES W MIEŚCIE Region, LUTY 2019

Autor tekstu: Szymon Kamczyk

WIEŚCI Z REGIONU

■ RACIBÓRZ

 Zmiany na stanowiskach kierowniczych Dwie miejskie instytucje – Przedsiębiorstwo Komunalne oraz Ośrodek Sportu i Rekreacji z nowymi szefami. Na stanowisko prezesa Przedsiębiorstwa Komunalnego powołany został Bogdan Gawliczek. Zastąpił on prezesa Stanisława Muchę, który pełnił funkcję od 17 listopada 2016 roku. Ponadto nastąpiły zmiany w radzie nadzorczej. Na członków rady powołani zostali Krzysztof Burek oraz Natalia Lewandowska – Fac. Z końcem stycznia natomiast odwołano dotychczasowego dyrektora OSiR Krzysztofa Borkowskiego. - Zmiana na stanowisku dyrektora OSiR’u jest naturalną konsekwencją chęci dokonania ulepszeń w naszym mieście. Rezultatem ma być optymalizacja wykorzystania zasobów miejskich. Pan Borkowski jest dobrym pracownikiem, który pracuje

w OSiR od ponad 8 lat. Funkcję dyrektora pełni już od prawie lat 3. Dodam, że nie chcemy definitywnie kończyć współpracy z panem Borkowskim. Otrzymał on propozycję pozostania w OSiR i świadczenie pracy w obszarach, w których jest najlepszy. Decyzja leży teraz po stronie pana Borkowskiego. Uważam, że potrzebne jest świeże spojrzenie na zasoby miejskie i dołożenie wszelkich starań żeby pchnąć OSiR na inny, wyższy poziom – wyjaśnia Dariusz Polowy, prezydent Miasta Racibórz.

■ RYBNIK  Dowiedz się, jak uzyskać dotacje 21 lutego o godz. 9.00 w Urzędzie Miasta Rybnika odbędzie się spotkanie informacyjne dla przedsiębiorców zainteresowanych unijnymi dotacjami, wspierającymi wprowadzanie na rynek innowacyjnych produktów, usług lub

Krzysztof Borkowski, fot. UM Racibórz

Konferencja pt. „Przedsiębiorczość od A do Z”, fot. Starostwo Powiatowe w Wodzisła-

wiu Śląskim

procesów. Spotkanie poświęcone będzie konkursowi z działania 3.2 Innowacje w MŚP, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020. Konkurs ten dedykowany jest mikro, małym, średnim przedsiębiorstwom. Jego aktualna edycja będzie dysponowała alokacją o wysokości ponad 77 mln zł. Nabór zaplanowano od 28 lutego do 18 kwietnia br. - Do udziału w spotkaniu zapraszamy wszystkich przedsiębiorców, zainteresowanych wprowadzeniem na rynek innowacyjnych produktów, usług lub procesów – zachęcają organizatorzy. W trakcie spotkania omówiona zostanie dokumentacja konkursowa: kryteria wyboru i oceny projektów, kwalifikowalność wydatków, zasady prawidłowej realizacji oraz trwałości projektu, nadużycia finansowe. Aby wziąć udział w spotkaniu, należy zarejestrować się na stronie www.scp-slask.pl.

■ WODZISŁAW ŚLĄSKI  Interna zawiesiła działalność

Szpital w Wodzisławiu Śląskim, fot. Arch. Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu Śl.

Od 1 lutego tymczasowo zaprzestał swoją działalność Oddział Chorób Wewnętrznych I Szpitala w Wodzisławiu Śląskim. - Z uwagi na brak lekarzy internistów oraz trudności w ich pozyskaniu, jak również w związku z brakiem możliwości zabezpieczenia obsady dyżurów lekarskich na Oddziale Chorób Wewnętrznych I w Wodzisławiu Śląskim, koniecznym stało się czasowe zaprzestanie dalszej działalności Oddziału z dniem 1 lutego

– informuje Dorota Kowalska, dyrektor PPZOZ w Rydułtowach i Wodzisławiu Śląskim. Dyrektor szpitali wyjaśnia, że obowiązki oddziału pierwszego przejmą oddział drugi w Wodzisławiu oraz interna z pododdziałem geriatrycznym w Rydułtowach. Tym samym nie ma obawy o ograniczenie dostępu do świadczeń.

 Konferencja dla przedsiębiorców W Powiatowym Centrum Konferencyjnym odbyła się konferencja pod tytułem „Przedsiębiorczość od A do Z”. W spotkaniu wzięło udział spore grono przyszłych i obecnych przedsiębiorców, którzy mogli zapoznać się z najnowszymi trendami oraz „przepisami” na sukces firmy. – Mając świadomość jak duże znaczenie dla rozwoju powiatu mają lokalni przedsiębiorcy, istotne są wszelkie działania podejmowane w celu ich wspierania. Z tego też powodu dzięki takim działaniom jak dzisiejsze, a przede wszystkim finansowemu wsparciu urzędu pracy, co roku około 140 przedsiębiorców rejestruje rozpoczęcie działalności gospodarczej – powiedział Tadeusz Skatuła, wicestarosta powiatu wodzisławskiego. Podczas spotkania prelekcje wygłosili certyfikowany specjalista Google Robert Duda, przedstawiciel wodzisławskiego Inkubatora Przedsiębiorczości Radosław Knesz oraz właścicielka biura rachunkowego Gabriela Grim-Ziarnik. Wykłady wygłosili również przedstawiciele wodzisławskiego urzędu skarbowego i ZUS.


BIZNES W MIEŚCIE Region, LUTY 2019

9

■ POLSKA

Autor tekstu: SKA Zdjęcie: pixabay.com

■ RACIBÓRZ

Autor tekstu: Kamil Hałys

PLANUJĄ ZAOSTRZENIE PRAWNIK RADZI Jak zabezpieczyć się przed przepisów podatkowych

Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiada skuteczną walkę z mafiami podatkowymi. Przygotowano ustawę, która pozwoli na skuteczne przeciwdziałanie zorganizowanej przestępczości, zwłaszcza skarbowej. Nowe rozwiązanie ma szczególnie uderzyć w podmioty, oszukujące na podatkach, cłach czy akcyzie.

Szeroko zakrojone oszustwa skarbowe to okradanie Polaków uczciwie płacących podatki. - Budżet państwa, czyli pośrednio wszyscy obywatele, tracą na tym rocznie setki miliardów złotych. Rozmiar szarej strefy w Polsce sięgał w latach 20102015 12-14 proc. Produktu Krajowego Brutto, czyli około 280 miliardów złotych rocznie. Po 2015 roku sytuacja ta ulega poprawie. Dzięki podjęciu walki z przestępstwami VAT-owskimi, co umożliwiła przygotowana w Ministerstwie Sprawiedliwości nowelizacja Kodeksu karnego, przychody z VAT do budżetu państwa wzrosły w 2017 roku o 30 mld zł, a więc o prawie jedną czwartą w porównaniu z poprzednim rokiem – informują w Ministerstwie Sprawiedliwości. Kolejnym działaniem są daleko idące zmiany w Kodeksie karnym skarbowym. Są one konieczne, ponieważ przestarzałe prawo sprawia, że ogromne kwoty zamiast np. na cele społeczne trafiają do kieszeni przestępców oszukujących na podatkach, cłach czy akcyzie. Przestępstwa tego rodzaju, związane np. z nielegalnym obrotem alkoholem, papierosami i elektroniką czy nielegalnym hazardem, mają najczęściej charakter przestępczości zorganizowanej i transgranicznej.

Przypadek pojazdu służącego do przestępstwa

Sąd będzie mógł zabrać przemytnikom i przekazać na rzecz Skarbu Państwa samochód (osobowy, dostawczy czy TIR) w każdym przypadku, gdy w pojeździe zostanie wykryty przemycany towar, bez względu na sposób ukrycia kontrabandy. Dziś pojazd podlega przepadkowi

jedynie w sytuacji, gdy został specjalnie przerobiony do celów przemytu - wyposażony w specjalne skrytki. Po zmianie przepisów przemytnik będzie mógł również stracić auto, gdy np. schowa przemycane rzeczy w zagłówku fotela, a więc bez większych przeróbek pojazdu.

Zamknięcie biznesu

Po zmianach również wobec oszusta skazanego za wystawianie fałszywych faktur lub obrót podrobionymi znakami skarbowymi akcyzy sąd będzie mógł orzec – jako środek karny – zakaz prowadzenia określonej działalności gospodarczej, np. hurtowni alkoholi.

Grzywny za największe oszustwa

Minimalna grzywna za przestępstwo skarbowe, gdy wartość uszczuplenia dla Skarbu Państwa przekracza 1 milion złotych, wzrośnie z 750 zł do 7500 zł. Natomiast generalnie najniższa grzywna wyniesie 1500 zł.

Odpowiedzialność za uporczywe niewpłacanie podatków

Notoryczne uchylanie się od płacenia podatków jest obecnie traktowane zawsze jako wykroczenie, bez względu na to, ile wynosi wysokość zaległości. Projekt powoduje rozgraniczenie w tym zakresie. Uporczywe niepłacenie podatków do kwoty niewiele przekraczającej 112 tys. zł pozostanie wykroczeniem, za które grozić będzie grzywna w wysokości od 110 zł do 45 tys. zł. Gdy zaległość przekroczy 112 tys. 500 zł, stanie się przestępstwem zagrożonym karą grzywny od 1500 zł do 54 tys. zł.

nierzetelnym kontrahentem – cz.1

Ileż to razy przyszło nam czuć obawy przed powierzeniem naszych usług/wyrobów/towarów nieznanemu kontrahentowi? Albo czy nie czuliśmy intuicyjnie zagrożenia powierzając nawet znanemu nam kontrahentowi jakiegoś większego zlecenia, a może dowiedzieliśmy się, że nasz stały partner handlowy może w niedługim czasie mieć problemy z wypłacalnością? We wszystkich tych sytuacjach chcemy poprawnie wykonać nasze usługi/dostawy itp., ale oczekujemy za to należnej zapłaty, która w obliczu powyższych (jakże życiowych dla przedsiębiorcy) problemów, staje się niepewna. Obawy te możemy znacząco zminimalizować, stosując zabezpieczenia naszych wierzytelności. Co ważne, w większości wypadków, zastosowanie zabezpieczeń możliwe jest już na etapie realizacji umowy, choć oczywiście najlepiej pomyśleć o tym zawczasu – jeszcze przed przystąpieniem do jej wykonania. Przyjrzyjmy się zatem nieco bliżej, jakie to formy zabezpieczeń możemy rozważyć i czy faktycznie mogą one dać nam spokojny sen. Na potrzeby niniejszego (i kolejnego) artykułu, które będą zaledwie podstawową i niewyczerpującą próbą zarysu problematyki, podzielmy zabezpieczenia na: rzeczowe, obligacyjne i procesowe. Zabezpieczenia rzeczowe: przewłaszczenie na zabezpieczenie, hipoteka i zastaw. Ich przewagą w stosunku do innych form zabezpieczeń jest to, że wierzyciel zyskuje przedmiot, z którego w razie braku spłaty jego wierzytelności, będzie mógł się zaspokoić. Ma zatem względną pewność, że w razie niewypłacalności swojego kontrahenta nie będzie musiał poszukiwać majątku, z którego zrealizuje swoje zabezpieczenie. Inne formy zabezpieczeń takiej gwarancji i pewności niestety nie dają (co nie zmienia faktu, że mają również swoje zalety). Przewłaszczenie na zabezpieczenie jest najbezpieczniejszą dla wierzyciela formą zabezpieczenia wierzytelności. Jednocześnie w sposób najbardziej istotny ingeruje ono w sferę praw dłużnika, zatem nie jest stosowane zbyt często, a pojawia się zwykle przy większych transakcjach. Polega ono w skrócie na tym, że wierzyciel staje się właścicielem przewłaszczonej rzeczy naszego kontrahenta (nieruchomości, pojazdu, maszyny itp.). Rzecz przewłaszczona może nadal być w posiadaniu dłużnika i przez niego wykorzystywana na zasadzie nieodpłatnego użyczenia przez nowego jej właściciela (tj. przez wierzyciela). Jako nowy właściciel, wierzyciel może rzeczą dysponować względnie swobodnie, poza tym, że nie może jej sprzedać osobom trzecim, a po spłacie długu, jaki kontrahent ma względem wierzyciela, konieczne jest ponowne przeniesienie własność tej rzeczy na

naszego kontrahenta. Jeśli zaś kontrahent nie spłaci swojego długu w określonym terminie, to wierzyciel nie będzie musiał już przenosić własności zwrotnie na naszego dłużnika. Od tej pory wierzyciel będzie mógł sprzedać tę rzecz osobom trzecim. Hipoteka i zastaw ujawniają swoje zalety dopiero w postępowaniu egzekucyjnym, gdy po przeprowadzeniu postępowania sądowego prowadzimy egzekucję komorniczą. Komornik sprzedaje w licytacji nieruchomość obciążoną hipoteką, albo rzecz ruchomą obciążoną zastawem. Przy czym istotne zastrzeżenie należy poczynić w odniesieniu do wciąż niedocenianego zastawu rejestrowego. Mianowicie taka forma zastawu umożliwia nam zaspokojenie się z przedmiotów objętych zastawem (np. pojazdów, towarów, maszyn naszego dłużnika), bez konieczności przeprowadzania postępowania sądowego. W umowie zastawniczej możemy bowiem określić sposób zaspokojenia, jako sprzedaż w drodze licytacji, którą przeprowadzi komornik (podkreślam przy tym, że nie jest to egzekucja komornicza, tylko sprzedaż licytacyjna), albo możemy przedmiot zastawu przejąć na własność. Zarówno zastaw rejestrowy, jak i hipoteka wymagają wpisu w rejestrach publicznych (odpowiednio: rejestr zastawów, księga wieczysta w przypadku hipoteki). Jak Szanowny Czytelnik zapewne się domyśla, niniejszy artykuł nie wyczerpuje całości tematyki związanej z ustanawianiem wymienionych w nim zabezpieczeń. Ustanawiając którekolwiek z zabezpieczeń należy z dużą dokładnością sporządzić umowę określającą sposoby realizacji praw i obowiązków wierzyciela i dłużnika oraz sposób realizacji danego zabezpieczenia. W kolejnym numerze zajmiemy się pozostałymi zabezpieczeniami wykonania umowy, czyli procesowymi (dobrowolne poddanie się egzekucji, uznanie długu) oraz obligacyjnymi (poręczenie, przystąpienie do długu, gwarancja bankowa lub ubezpieczeniowa, weksel, cesja na zabezpieczenie).

Porady we współpracy z kancelarią: Kancelaria Radcy Prawnego Radca Prawny Kamil Hałys tel.: 607 221 588 e-mail: k.halys@kancelaria-halys.pl ul. Rynek 6, 43-400 Cieszyn ul. Warszawska 1, 44-335 Jastrzębie-Zdrój


10

■ RACIBÓRZ

BIZNES W MIEŚCIE Region, LUTY 2019

Autor tekstu: Szymon Kamczyk Zdjęcie: UM Racibórz

ŻEGLOWNA ODRA

w Raciborzu coraz bliżej?

W raciborskim urzędzie odbyło się spotkanie, którego tematem była potężna inwestycja – Odrzańska Droga Wodna. Jest ona na razie jest w fazie planów, ale wyszła już ze strefy marzeń. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele strony polskiej i czeskiej. Przedstawicielom samorządów terytorialnych zaprezentowane zostało studium wykonalności przedsięwzięcia jakim jest kanał Odra - Łaba - Dunaj na interesującym nas odcinku Ostrava – Kędzierzyn – Koźle. Studium wykonała strona czeska, według której projekt jest opłacalny i która projekt traktuje priorytetowo. - Teraz samorządy mają możliwość wniesienia swoich uwag do zaproponowanej koncepcji. Mogą wskazać w jakich elementach poszczególne gminy mogą odnieść korzyści i jakie rozwiązania należy wdrożyć, aby uzyskać efekt wartości dodanej do całego przedsięwzięcia w postaci np. miejsc, które będą generować rozwój turystyczny, centrów logistycznych czy ochrony bioróżnorodności. Konsultacja na tak wczesnym etapie gwarantuje, że głos samorządu będzie słyszany znacznie wcześniej i będzie brany pod uwagę podczas samej realizacji projektu – informują w Urzędzie Miasta Racibórz.

W spotkaniu udział wzięli prezydent Raciborza Dariusz Polowy, wiceprezydent Michał Fita, przedstawiciel Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Kraju Morawsko-Śląskiego Pavel Santarius oraz pełnomocnik Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Gabriela Tomik, a także przedstawiciele gmin Lubomia, Krzyżanowice oraz Nędza. Gabriela Tomik poinformowała o działaniach ministerstwa i przygotowaniu harmonogramu inwestycji. Podkreśliła również korzyści przyrodnicze i gospodarcze spójnych programów: rozwoju retencji pod kątem powodzi lub suszy oraz modernizacji drogi wodnej. Z kolei reprezentant strony czeskiej Pavel Santarius przedstawił wyniki projektu ODRA OK, który został zrealizowany w 2018 roku. Dotyczył zwiększenia dostępności oraz atrakcyjności regionu. Teraz polskie samorządy mogą korzystać z czeskich doświadczeń.

Gabriela Tomik przedstawiła plany Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej dla Odry

■ RACIBÓRZ

Autor tekstu: Szymon Kamczyk, zdjcie: pixabay.com materiał sponsorowany

FUMIGACJA

może uchronić przed szkodnikami Wiosna to czas, kiedy przedsiębiorstwa rolnicze po zimie fumigują, czyli inaczej mówiąc, gazują zboża. Chroni to przed insektami, które mogą się zagnieździć w silosach. Procesy gazowania zboża wykonuje firma Dez-Tox z Raciborza. Co ciekawe, taki sam proces może uchronić drewniane konstrukcje i stare budowle przed kornikami.

Firmy związane z branżą rolniczą, a w szczególności ze sprzedażą zbóż, muszą szczególnie uważać na owady, które mogą zagnieździć się w silosach lub magazynach i żerować na ziarnach. - Zboże nie może mieć niechcianych lokatorów. Dlatego standardowym procesem jest jego gazowanie. Używa się w tym celu gazu w tabletkach. W magazynach ziarno podczas gazowania przykrywamy folią, a w silosach wykorzystuje się ich szczelność – wyjaśniają specjaliści z firmy Dez-Tox. - W ten sposób usuwane są szkodniki, takie jak wołek zbożowy, rozkruszek mączny, mklik mączny czy chrząszcz trojszyk. Oczywiście do zabiegów tych stosowane są wyłącznie preparaty posiadające atesty PZH oraz certyfikaty Ministerstwa Zdrowia. W przypadku gazowania korzystamy ze środków, na które wymagane jest zezwolenie, ale jednocześnie daje to gwarancję skuteczności procesu – dodają w firmie Dez-Tox. Zboże i utrzymanie jego jakości to jedno. Z drugiej strony, gazowanie wykorzystywane jest również przy usuwaniu insektów w drewnie. Takie procesy można przeprowadzać np. w kościołach, na poddaszach domów i kamienic, a także w zabytkowych obiektach. - Zdarzało się już np. prowadzić gazowanie domów wykonanych z drewna w górach. W ten sposób usuwamy korniki ze struktury

drewna. Nie tylko można gazować konstrukcje, ale również meble. To bardzo skuteczna metoda usuwania szkodników. Zdarza się, że jesteśmy wzywani do sprawdzenia np. więźby dachowej pod kątem występowania kornika, a później, jeśli stwierdzimy taką obecność, prowadzimy odpowiednie procesy fumigacyjne – zapewniają specjaliści z Dez-Toxu. Fumigacja to inna nazwa gazowania drewna. Wywodzi się od łacińskiego słowa fumigare, które oznacza dymienie lub kadzenie. Podobnie jak w przypadku zboża, gazowane obiekty najczęściej zamyka się w szczelnym opakowaniu. Mogą to być pojedyncze elementy, części konstrukcji, a nawet całe domy. Fumigacja elementów drewnianych jest również wymagana w transporcie międzynarodowym w krajach Unii Europejskiej, aby nie doszło do rozprzestrzeniania się szkodników lub ich jajeczek czy larw.

Dez-Tox ul. Adamczyka 10 47-400 Racibórz e-mail: biuro@dez-tox.pl tel. 791 429 021 www.dez-tox.pl


BIZNES W MIEŚCIE Region, LUTY 2019

■ REGION

11

Autor tekstu: Szymon Kamczyk

ogłoszenie nadawcy

DOBRY POMYSŁ NA

WALENTYNKI

– jak ciekawie spędzić czas we dwoje? Już 14 lutego święto zakochanych, czyli Walentynki. Jaka jest geneza tego święta i co najlepiej zaplanować na wieczór we dwoje? Podpowiadamy, gdzie można się wybrać, aby był to niezapomniany czas! Co wybrać na walentynkowy wieczór we dwoje, aby było nietuzinkowo i ciekawie? Jeśli nie macie jeszcze planów, albo zarezerwowaliście jedynie kanapę przed telewizorem, przygotowaliśmy dla Państwa kilka propozycji, niezależnie od wieku zakochanych, bo przecież miłość o wiek nie pyta. Prostą, ale ciekawą propozycją może okazać się wspólny spacer. Tu jednak polecamy wyjazd „za miasto”, bo istnieje obawa, że nasz region 14 lutego będzie spowity smogiem. Prognozowane są również opady deszczu, które mogą skutecznie uniemożliwić pobyt na zewnątrz. Aby odetchnąć świeżym powietrzem razem z drugą połówką, polecamy miejsca położone nieco dalej, ale wolne od zanieczyszczenia powietrza, jak np. miejscowości w Beskidach (Wisła, Ustroń – według danych z ostatnich dni, smog praktycznie tam nie występuje), nieco dalej na wschód – Wadowice, lub na zachód – np. urokliwe Ząbkowice Śląskie, gdzie na rynku możemy napić się aromatycznej kawy. Kolejną propozycją, nie tylko dla młodzieży, jest kino. Sale kinowe i multipleksy w regionie proponują obecnie kilka ciekawych pozycji. Jest m.in. doskonały amerykański komediodramat „Green Book”, jest też świetne kino polskie – trzecia część „Planety Singli” oraz „Miszmasz, czyli Kogel Mogel 3”, który śmieszy do łez. Na pewno wybierając kino, nie będziemy narzekać na nudę. Mamy też propozycję dla miłośników muzyki i widowisk na żywo. - Wieczór walentynkowy powinien mieć wyjątkową

oprawę, dlatego warto go spędzić w Operze Śląskiej w Bytomiu. Nasza propozycja to „My Fair Lady”, musical z 1956 roku na podstawie sztuki George’a Bernarda Shawa „Pigmalion” - informuje Magdalena Nowacka-Goik, rzecznik prasowy Opery Śląskiej w Bytomiu. Akcja toczy się w XIX-wiecznym Londynie. Ekscentryczny językoznawca, prof. Higgins (Artur Święs), zakłada się z przyjacielem – pułkownikiem Pickeringiem, że przemieni uliczną kwiaciarkę w damę z wyższych sfer. Obiektem eksperymentu staje się nieokrzesana Eliza Doolittle (Anna Noworzyn-Sławińska). - Wersja, którą zobaczymy, jest nieco bardziej współczesna, m.in. dzięki nowemu tłumaczeniu libretta i tekstów piosenek autorstwa Tomasza Domagały. Zabawna fabuła, wartka akcja, niezapomniane przeboje – to wszystko sprawia, że spektakl przypadnie do gustu zarówno doświadczonym melomanom, jak również tym, którzy są początkującymi widzami w teatrze muzycznym – zapowiada Magdalena Nowacka-Goik, podkreślając dodatkowe niespodzianki dla widzów podczas walentynkowego spektaklu 14 lutego o godz. 18.00. Skąd w ogóle wzięły się Walentynki? Oczywiście nazwa i data wywodzi się od katolickiego wspomnienia Św. Walentego, który jest patronem osób obłąkanych i epileptyków oraz zwyczajowo również zakochanych. Co ciekawe, to święto było obchodzone w Europie już od średniowiecza, szczególnie na wyspach brytyjskich. Najpopularniejszym zwyczajem tego dnia było wysyłanie listów miłosnych.

reklama

kreatywność | jakość | doświadczenie

PO PROSTU MY

.

NET

studio grafiki reklamowej

47-400 Racibórz | ul. Czekoladowa 5/1 | tel. 32 797 13 01 | biuro@jaskowski.net

Propozycją Opery Śląskiej jest musical "My Fair Lady", fot. materiały prasowe


12

BIZNES W MIEŚCIE Region, LUTY 2019

■ RYBNIK

Autor tekstu: SKA, zdjęcia: UM Rybnik

Piętrowy parking otwarty w Rybniku W pierwszych dniach lutego, przy ul. Hallera ruszył nowo wybudowany miejski parking wielopoziomowy. Ze względu na konieczność przetestowania nowo zainstalowanego tam systemu, przez pierwsze dwa tygodnie korzystanie z parkingu jest bezpłatne. Po tym czasie, za godzinę parkowania zapłacimy, podobnie jak na innych miejskich parkingach – 2,5 zł. Miejsca parkingowe w nowym obiekcie rozmieszczone są na 5 poziomach obsługiwanych przez rampę ślimaka, wraz z możliwością parkowania na dachu obiektu. - W gmachu znajdują się toalety, stacja ładowania samochodów elektrycznych oraz stojaki na rowery. Całość jest dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych,

zwłaszcza tych poruszających się na wózkach inwalidzkich. Parking wielopoziomowy oferuje 460 miejsc postojowych dla samochodów osobowych. Miejsca te nie zwiększą przestrzeni parkingowej w mieście, ale uporządkują śródmiejską przestrzeń zajmowaną do tej pory przez samochody. Projekt i budowa parkingu

kosztowały w sumie 19,4 mln zł – informuje Agnieszka Skupień, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Rybnika. Na terenie placu przy ul. Hallera powstał również nowy układ komunikacyjny, którego istotną częścią jest nowa droga, łącząca parking wielopoziomowy z ul. Pocztową i Rzeczną. Co ważne, całość powstała

w bliskim sąsiedztwie rozbudowywanych bulwarów wzdłuż rzeki Nacyny. Koszt budowy drogi to blisko 3,3 mln zł. Nowy parking jest trzecim takim obiektem w mieście, ale pierwszym administrowanym przez miasto. Poprzednie dwa parkingi wielopoziomowe znajdując się przy centrach handlowych Plaza i Focus Park.

SMACZNIE I Z POMYSŁEM – PORADY ŻANETY FORREITER

Na śniadanie najlepsza granola Śniadanie - każdy z nas wie, że jest najważniejszym posiłkiem dnia, ale czy aż tak zwracamy na to uwagę? Czy przygotowując śniadanie zastanawiamy się, czy ono jest wartościowe i doda nam energii na większość dnia? Niestety nie. Wiele osób będąc w ciągłym biegu, zapomina o wartościowym pierwszym śniadaniu, nie wspominając już o tym, że powinniśmy zjeść również drugie śniadanie. Dlaczego, więc śniadania są tak ważne? Bo to one dostarczają nam największego “kopa” do tego jak funkcjonujemy w ciągu dnia. Wyobraź sobie auto, do którego tankujesz diesla, ale przez przypadek wlewasz do niego słabej jakości benzynę. Auto najprawdopodobniej ruszy, ale nie na długo i w końcu stanie. I tak samo dzieję się z naszym organizmem, kiedy dostarczymy mu niewartościowy posiłek lub nie dostarczymy go w ogóle. Co możesz przygotować na śniadanie, aby mieć więcej energii i mniej podjadać? Osobiście bardzo polecam owsiankę, połączoną z płatkami jaglanymi. Dołóż do niej jogurt naturalny, ulubione owoce i orzechy, a zobaczysz po czasie, że nie będziesz potrzebować podjadania. Dobrym rozwiązaniem jest też domowa granola, którą możesz wykorzystać na różne sposoby, np. łączyć ją z jogurtem naturalnym, owsianką, mlekiem,

owocami. Ja bardzo często zabieram ją do pracy w formie drugiego śniadania. Granola jest o tyle fajna, że możesz ją zmodyfikować według własnych upodobań, zmieniając ziarna i dodatki. Domowa granola: • 2 szkl. płatków owsianych górskich • 3 łyżki siemienia lnianego • 4 łyżki słonecznika łuskanego • 5 łyżek pestek dyni • 8 łyżek orzechów arachidowych solonych • 2 łyżki czubate miodu (rozpuścić) Miód rozpuścić i wymieszać z pozostałymi składnikami. Wyłożyć na blachę papier do pieczenia, wysypać granolę. Piec w 150 °C do zarumienienia (od czasu do czasu mieszając) Wystudzić. Wystudzoną granolę przechowuj w szczelnie zamkniętym słoiku.

Do granoli możesz dodać, np. rodzynki, żurawinę, orzechy różnego rodzaju, daktyle itp. Pamiętaj tylko, aby nie dodawać mokrych składników razem z suchymi do piekarnika, bo zaczną się kleić. Zamiast miodu możesz dodać np. syrop z agawy.


BIZNES W MIEŚCIE Region, LUTY 2019

13

■ RYDUŁTOWY

Matriał sponsorowany Autor tekstu: Szymon Kamczyk

Motoryzacyjne gadżety dla wymagających pasjonatów Przydatność samochodu czy motocykla nie musi się kończyć wraz z wypadkiem drogowym czy innym uszkodzeniem pojazdu. Wie o tym doskonale Ryszard Czyż, który wykorzystuje części zniszczonych pojazdów do tworzenia niezwykłych gadżetów motoryzacyjnych. Tłoki silnika, alufelgi, fotele i kanapy, a nawet całe silniki – to wszystko może otrzymać drugie życie. W warsztacie Auto Komplex Ryszard Czyż w Rydułtowach wspomniane elementy pojazdów zmieniane są m.in. w biurkowe i ścienne zegary dla pasjonatów, komplety wypoczynkowe i stoliki. - Miałem przyjemność pracować z takimi markami pojazdów, jak np. Porsche, Lamborgini, Maserati, Ferrari, po Mercedes-Benz i BMW. Do tej pory moje gadżety i stoliki trafiały m.in. do takich krajów jak Stany Zjednoczone, Włochy, Francja, Rosja czy egzotyczny Bahrajn, jednak najwięcej klientów pochodziło z Niemiec – mówi Ryszard Czyż, który pasję do motoryzacji i niezwykły pomysł przekształcił w ciekawy biznes. Wszystko zaczęło się w jego warsztacie, gdzie można m.in. wymienić opony, wyprostować felgi i dokonać napraw samochodowych. Obecnie największym powodzeniem klientów cieszą się zegary, wykonane z tłoków silników. Maja różne wielkości, w zależności od modelu samochodu. Przygotowane są często w oryginalnych barwach danej marki, czy według wytycznych – np.

w barwach klubów sportowych. Ostatnio powstał m.in. zegar z tłoka MAN w barwach klubu żużlowego ROW Rybnik. W styczniu na licytacji WOŚP w Pszowie wystawione zostały kolejne dwa zegary, z ciężarówek MAN. Zlicytowano je łącznie za kwotę 2350 zł. Teraz pan Ryszard przygotowuje zegarki z okazji jubileuszu Górnika Zabrze. - Taki zegarek z tłoka to na pewno ciekawy pomysł na prezent. Gwarantuję, że nie można znaleźć takich w sklepach. Wystawiam je w serwisach internetowych dla

pasjonatów, niektóre z nich są unikatowe. Staram się również odwiedzać najważniejsze imprezy motoryzacyjne w kraju, gdzie znaleźć można moje produkty. Dla fanów konkretnych marek to zdecydowanie białe kruki – podkreśla Ryszard Czyż, w którego biurze znajdziemy m.in. stolik z klapy bagażnika mercedesa i kanapę oraz fotele z audi A6. Motoryzacyjne gadżety mogą być świetnym upominkiem biznesowym, np. dla kontrahentów czy partnerów, nie tylko związanych z branżą motoryzacyjną.

■ RACIBÓRZ

Auto Komplex Ryszard Czyż ul. Obywatelska 1 44-280 Rydułtowy tel. 515 444 137 e-mail: yja2@wp.pl facebook.com/autokomplexryszardczyz

Materiał sponsorowany Autor: Euro Agencja

Bezpieczne ferie – zadbaj o ubezpieczenie! Zbliża się okres ferii zimowych dla dzieci i młodzieży ze Śląska. To czas wyjazdów i korzystania z uroków zimy także przez dorosłych na zagranicznych stokach. Warto skorzystać z ubezpieczenia turystycznego zabezpieczającego zarówno wakacje z bliskimi jak i podróż służbową.

Polisa daje nam możliwość korzystania z profesjonalnej opieki medycznej w placówkach prywatnych i państwowych za granicą, w tym liczne świadczenia dodatkowe, których nie zapewnia Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego. Jest to optymalne ubezpieczenie na narty oraz inne aktywności turystyczne. Takie kompleksowe ubezpieczenie za granicą przy podróżach po Europie i po Świecie obejmuje: 1. ubezpieczenie kosztów leczenia – pokrycie kosztów leczenia lub zwrot poniesionych wydatków w związku z nagłym zachorowaniem lub nieszczęśliwym wypadkiem. 2. assistance – pakiet świadczeń, w ramach których zostanie sfinansowana i zorganizowana pomoc polegającą m.in. na uzyskaniu informacji dotyczących kraju będącego celem podróży, transporcie poszkodowanego z miejsca

wypadku lub nagłego zachorowania do placówki medycznej, pomoc w przypadku wcześniejszego powrotu do kraju, w tym pokrycie kosztów poszukiwań i ratownictwa w przypadku zaginięcia oraz pomocy prawnej. 3. ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW) – zapewnia wypłatę świadczenia w przypadku odniesienia trwałego uszczerbku na zdrowiu lub śmierci na skutek nieszczęśliwego wypadku. 4. ubezpieczenie bagażu – wypłata odszkodowania w przypadku uszkodzenia, zniszczenia lub kradzieży bagażu. 5. ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym za szkody wyrządzone osobom trzecim podczas zagranicznego wyjazdu . Dla przykładu, wyjeżdżając na urlop do Austrii warto pamiętać o ubezpieczeniu kosztów

leczenia za granicą. Wysokość rachunku za leczenie może nas niemile zaskoczyć. Co gwarantuje Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ), a za co trzeba dopłacić lub ponieść 100% kosztów? Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego gwarantuje bezpłatny transport do najbliższego szpitala. Natomiast ratownictwo górskie i transport lotniczy są płatne! Koszty transportu sanitarnego do Polski nie są pokrywane w ramach karty EKUZ! Zakres ubezpieczenia assistance w bardzo szerokiej wersji TOP obejmuje całodobowy dyżur Centrum Alarmowego, informacje przed podróżą, przekazanie informacji osobie bliskiej, transport z miejsca nieszczęśliwego wypadku lub nagłego zachorowania, transport do innego szpitala, transport ubezpieczonego do RP lub kraju zamieszkania, transport zwłok do miejsca pochówku (oraz zakup trumny lub urny do 1000 euro), pomoc przy odtworzeniu dokumentów, przedłużenie ochrony ubezpieczeniowej w sytuacjach nagłych o 24 h, pomoc w przypadku opóźnień lotu, transport i pobyt osoby wezwanej do Ubezpieczonego gdy jest hospitalizowany, transport osób towarzyszących

bezpiecznemu w podróży zagranicznej w razie jego śmierci, opieka nad towarzyszącymi Ubezpieczonemu w podróży niepełnoletnimi dziećmi albo osobami niesamodzielnymi jeżeli jest hospitalizowany lub zmarł, wyżywienie i zakwaterowanie Ubezpieczonego za granicą w celu rekonwalescencji, pomoc w przypadku konieczności wcześniejszego powrotu na teren RP lub kraju zamieszkania, pokrycie kosztów poszukiwań i ratownictwa (do 12 500 euro ponad sumę ubezpieczenie kosztów leczenia), zastępstwo w podróży służbowej, kontynuacja zaplanowanej podróży, kierowca zastępczy, dosłanie niezbędnych przedmiotów osobistych, pomoc prawna, pomoc tłumacza, pomoc finansowa oraz pokrycie kosztów niewykorzystanego Ski-Pass. Zawsze warto pomyśleć o dodatkowym ubezpieczeniu!

EURO AGENCJA 47-400 Racibórz, ul. Rybnicka 15/1A tel. +48 530 840 480 e-mail: euro.agencja@wp.pl


14

BIZNES W MIEŚCIE Region, LUTY 2019

reklama

■ WODZISŁAW ŚLĄSKI

Autor tekstu: Szymon Kamczyk Zdjęcie: Starostwo Powiatowe w Wodzisławiu Śl.

Autobusem PKS Racibórz przez Wodzisław Śl. Mieszkańcy Wodzisławia Śląskiego mogą od końca stycznia korzystać komunikacji autobusowej powiatu wodzisławskiego, tym samym skracając sobie czas dojazdu do centrum. Jakie linie autobusowe przebiegają przez miasto? Mieszkańcy Wodzisławia Śląskiego mogą korzystać z komunikacji powiatowej obsługiwanej przez PKS Racibórz na trasach przebiegających przez teren miasta. Tak jest na przykład na Wilchwach, w Kokoszycach i Zawadzie, skąd można do centrum miasta dojechać autobusem PKS najkrótszą trasą co godzinę. Linie 32, 33, 34 i 40 przebiegają ulicą Bogumińską, przez obszary Marusze i Turzyczka do dworca autobusowego. Z kolei

■ RACIBÓRZ

Autor tekstu: Szymon Kamczyk Zdjęcie: Aleksandra Dik

ZNÓW WIĘCEJ NIŻ ROK TEMU

Gwiazdka Serc zebrała ponad 27 tys. zł

W minionym miesiącu relacjonowaliśmy 18. edycję Gwiazdki Serc – wydarzenia, które co roku w grudniu mobilizuje raciborzan do pomagania. Teraz wiemy już, jaką dokładnie kwotę udało się zebrać z cegiełek oraz od sponsorów. Aż 27 280 zł – taką kwotę przyniosła ostatnia edycja Gwiazdki Serc, co pokazuje, że mieszkańcy Raciborza oraz przedsiębiorcy z roku na rok bardziej otwierają się na tę inicjatywę. Zebrana kwota to prawie 3 tys. zł więcej, niż podczas poprzedniej edycji wydarzenia. - Mimo, że ta edycja trwała dłużej, niż zakładaliśmy, ogólny odbiór widzów był bardzo pozytywny. Mieliśmy sporą publiczność, co bardzo cieszy, a wykonawcy dali z siebie wszystko. Dziękujemy wszystkim darczyńcom i gościom – podkreśla Konrad Migocki, wiceprezes Raciborskiej Izby Gospodarczej, która jest organizatorem Gwiazdki Serc. W tym roku

przez Karkoszkę przejeżdżają linie 31, 35 i 36 (ul. Czyżowicka, a linia 38 przez Wilchwy, ul. Jastrzębską i Kopernika. Mieszkańcy Kokoszyc i Zawady mogą korzystać z linii 37 i 41, które przejeżdżają także przez Pszów. Jakie są ceny biletów? Jednorazowy normalny kupimy u kierowcy w cenie 2 zł, ulgowy 1 zł. Za bilet miesięczny normalny zapłacimy 58,82 zł, a za miesięczny szkolny 30 zł. Można też kupić bilet 45-dniowy w cenie 64 zł.

na widowni zasiadło 300 osób. Na scenie zaprezentowało się 23 wykonawców, zespołów i duetów, a wszyscy spotkali się na scenie podczas wielkiego finału. Przez osiemnaście lat Gwiazdkę obejrzało ponad 10 000 tyś widzów. Z biletów wstępu, licytacji i datków ludzi szczodrych zebrano ponad 527 tyś zł. Na scenie pojawiło się blisko 2000 wykonawców. Zebrane fundusze przeznaczane były min: adaptację pomieszczeń i remonty szkół, przedszkoli, zakup sprzętu AGD i sprzętu komputerowego do placówek oświatowych i szpitali, wsparcie inwestycji w Centrum Matki z Dzieckiem „Maja” na Miedoni.

Finansowano też zabiegi rehabilitacyjne dla osób z czterokończynowym porażeniem mózgowym, rehabilitację po przebytych chorobach i wypadkach. Ponadto dotowano ciepłe posiłki dla uczniów w szkołach podstawowych, finansowano zakup specjalistycznego multimedialnego programu logopedycznego dla raciborskiej szkoły specjalnej, a dotacją objęto również zakup leków, okularów, inhalatorów, protez i sprzętu rehabilitacyjnego. To tylko kilka z przykładów pomocy, jaką udało się zrealizować przez ostatnie 18. lat dzięki środkom pozyskanym w ramach Gwiazdki Serc.


BIZNES W MIEŚCIE Region, LUTY 2019

15

■ REGION

Autor tekstu: Iwona Cybulska, zdjęcie: Aleksandra Dik

MIĘDZYNARODOWA KONFERENCJA

poświęcona suszy w rolnictwie – już niebawem w naszym regionie

Niespełna miesiąc dzieli nas od konferencji naukowo-technicznej pt.: Jak ratować polskie rolnictwo przed skutkami suszy? Spotkanie zorganizuje Przedsiębiorstwo Rolno – Przemysłowe „Agromax” spółka z o.o. w Raciborzu oraz Uniwersytet Rolniczy im. Hugona Kołłątaja w Krakowie. Konferencja naukowo-techniczna to dwa dni dyskusji oraz spotkań przedstawicieli polskiego rolnictwa, jak również środowiska naukowego, w tym z Czech i Słowacji. Inicjatywa ma wysoką rangę, gdyż została objęta honorowym patronatem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi - Krzysztofa Ardanowskiego. Ponadto patronaty sprawują także wojewodowie: małopolski i śląski oraz Marszałek Województwa Małopolskiego Witold Kozłowski, Marszałek Województwa Opolskiego Andrzej Buła oraz Marszałek Województwa Śląskiego Jakub Chełstowski. Tematyką wody przedsiębiorstwo Agromax zajmuje się już kilka lat. Pierwsza konferencja poświęcona była melioracjom, kolejna erozji wodnej, tym razem organizatorzy pochylą się nad

tematem jej niedoboru. – Problem suszy został wyniesiony do takiej rangi, bo z nadmiarem wody można sobie radzić, ale z jej niedoborem jest to zadanie znacznie trudniejsze. Stawiamy sobie pytanie, co robić żeby zaradzić skutkom suszy – komentuje Bogusław Berka, Prezes Zarządu Agromax. Konferencja ma na celu przede wszystkim wypracowanie wspólnych wniosków oraz doraźnych rozwiązań, pozwalających na realną walkę z suszą. Poprzednie przedsięwzięcia także zaowocowały wymiernymi efektami – wielu lokalnych przedsiębiorców i rolników poznało możliwości rozwiązywania problemów, a także wdrażania najnowocześniejszych technologii podnoszących jakość surowca do produkcji żywności.

Inicjatywa odbędzie się w dniach 20-21 lutego w Zakrzowie (gm. Polska Cerekiew). Zaproszonych jest kilkaset osób – rolników, ekspertów rolnych, producentów i przetwórców, członków branżowych związków rolniczych, przedstawicieli jednostek samorządu terytorialnego, instytucji naukowych oraz władz. Warto dodać, że tegoroczna konferencja będzie miała zasięg międzynarodowy – Duży udział naukowców z całego kraju oraz Czech i Słowacji umożliwi przepływ informacji o tym, jak radzić sobie ze skutkami suszy. Nauka rolnicza potrzebuje sygnałów z czym boryka się praktyka rolnicza i jak rozwiązać najważniejsze problemy, z kolei praktyka rolnicza oczekuje empirycznych narzędzi i nowoczesnych zastosowań – mówi prezes raciborskiego

Agromaxu. Warto dodać, że pierwszym punktem programu konferencji jest referat dotyczący oceny wyników z poprzedniej konferencji. Ma to na celu podkreślenie, jak ważne dla organizatorów jest rozliczenie efektów tamtej dyskusji i wdrażanie ich do praktyki rolniczej. Tegoroczny program jest bardzo szeroki i porusza wiele aspektów związanych z problemem suszy. Podczas dwóch dni będzie mowa m.in. o systemie monitoringu suszy w Polsce, jej gospodarczych i ekonomicznych skutkach, szeroko pojętemu przeciwdziałaniu temu problemowi a także wpływie suszy na środowisko naturalne. Organizatorzy zaplanowali 20 referatów oraz dodatkowy czas na dyskusje oraz wnioski.

PRZEDSIĘBIORSTWO ROLNO-PRZEMYSŁOWE AGROMAX SP. Z O.O.: Wiodące przedsiębiorstwo w branży rolniczej powiatu raciborskiego. Istnieje od 1993 roku. AGROMAX gospodaruje na areale liczącym łącznie 2620 ha użytków rolnych, znajdujących się na terenie 4 gmin powiatu raciborskiego: Rudnik, Krzanowice, Krzyżanowice i Racibórz (tu mieści się też siedziba firmy). Dominuje towarowa produkcja roślinna (ok. 60% przychodów), tj. pszenicy, kukurydzy na ziarno, rzepaku, buraków cukrowych oraz produkcja pasz z kukurydzy, lucerny i traw dla produkcji zwierzęcej. Pozostała część przychodów pochodzi z produkcji zwierzęcej, w szczególności z uruchomionej w 2007 r. w Wojnowicach (gm. Krzanowice) fermy bydła mlecznego z ponad 1000 sztuk zwierząt. W 2014 roku AGROMAX uhonorowany został Złotą Odznaką za Zasługi dla Województwa Śląskiego. Firma jest także laureatem nagrody Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Więcej informacji: www.agromax-konferencje.pl

■ WODZISŁAW ŚLĄSKI

Autor tekstu i zdjęcia: Szymon Kamczyk

PRAWIE 100 OSÓB NA ŚNIADANIU BIZNESOWYM Organizowane przez Inkubatory Przedsiębiorczości w Wodzisławiu Śl. i Raciborzu śniadania biznesowe cieszą się coraz większą popularnością. W lutowym wydarzeniu w Wodzisławiu udział wzięło blisko 100 osób, korzystając z możliwości poszerzania kontaktów i budowania relacji z potencjalnymi kontrahentami. Śniadania biznesowe mają formę networkingu, czyli niezobowiązujących spotkań zapoznawczych ludzi z wielu branż. Postanowiono organizować cykliczne regionalne śniadania biznesowe, już nie tylko w ramach danego miasta, ale kilku sąsiadujących miast i gmin Subregionu Zachodniego. Podczas tego ostatniego, które odbyło się w Hotelu Amadeus w Wodzisławiu Śląskim, Radosław Knesz z Wodzisławskiego Inkubatora Przedsiębiorczości opowiedział o idei spotkań biznesowych i współpracy firm z regionu.

Prezes Izby Gospodarczej w Wodzisławiu Śl. Krzysztof Dybiec (na zdjęciu z mikrofonem) opowiedział o tym, czym tak naprawdę jest networking i do czego może się przydać. Uczestnicy mieli również okazję do krótkiej prezentacji siebie i swoich działalności, a później wymiany wizytówek i rozmów zapoznawczych. Pod względem frekwencji było to rekordowe śniadanie biznesowe, bo skupiło prawie 100 osób: przedsiębiorców, samorządowców i przedstawicieli mediów.


16

BIZNES W MIEŚCIE Region, LUTY 2019

reklama

Świadczymy usługi zarówno dla klienta instytucjonalnego, jak i indywidualnego SKONTAKTUJ SIĘ tel. 32 451 61 95 biuro@drobny.org.pl

DROBNY Spółka z o.o. Spółka Komandytowa www.drobny.org.pl ul. Kolejowa 60 47-450 Krzyżanowice +48 32 419 40 82 biuro@drobny.org.pl

+48 32 451 61 95 sprzedaz@drobny.org.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.