LNE 109 listopad/grudzień 2016

Page 1

No 1 W BRANŻY BEAUTY & HEALTHY AGING 109 • 6/2016 15,90 zł W TYM 8% VAT

LISTOPAD-GRUDZIEŃ

SESJA OKŁADKOWA By Einat Dan

HI-TECH techniki łączone

Mikroodżywianie kierunek przyszłości

RÓWNOWAGA w zabiegach ANTI-AGING

OSOCZE PRP: INDEKS 40733X

CO MUSISZ WIEDZIEĆ?

Fot: EINAT DAN dla LNE

Poznaj potencjał ADAPTOGENÓW

TEMAT NUMERU:

Oczyszczanie manualne skóry: za i przeciw. OPINIE EKSPERTÓW.




No1 W BRANŻY BEAUTY & HEALTHY AGING

Spis treści WYDARZENIA 12 | Wydarzenia branżowe 22 | Collegium Cosmeticum DOSSIER 24 | Manualne oczyszczanie skóry w praktyce 31 | ABC zmian skórnych

24 34

32 | Łagodzące światło LED 34 | Zestawienie kosmetyków przygotowujących skórę do oczyszczania HEALTHY AGING 40 | Mikroodżywianie – kierunek przyszłości, rozmowa z Martą Mieloszyk-Pawelec 44 | Równowaga w zabiegach anti-aging 48 | Adaptogeny: siła równowagi 54 58 60 64

48

MEDICAL BEAUTY | Co nowego w medycynie estetycznej? | Sytuacja prawna gabinetów | Zabieg na topie: osocze bogatopłytkowe | W stronę zdrowego piękna, wywiad z dr. Mateuszem Zacharą

ZDROWIE 68 | Onkokosmetyka – regeneracja bariery hydrolipidowej PIELĘGNACJA 72 | Peelingi – postępowanie przed i po zabiegu APARATURA HI-TECH 80 | Hi-Tech: techniki łączone 88 | Analizer skóry

60

92 96 100 104 108

BIZNES I EDUKACJA | Dzielmy się wiedzą – Studio Kosmetologii Agaty Zejfer | Efekt wow! | Gabinet na sprzedaż | Motywujaco o motywowaniu | Apetyt na sukces, wywiad z Żanetą Stanisławską

112 | PRZETESTOWALIŚMY 116 118 120 122

KOSMETOLOGIA W PRAKTYCE ForSpa: Aromatherapy Associates – świadome piękno Janssen Cosmetics: Synergia w działaniu Arkana: Carbo Therapy MD estetic Bandi: 30 lat innowacji

| | | |



No1 W BRANŻY BEAUTY & HEALTHY AGING

154 104

182 150

124 126 128 130 131

| | | | |

132 133 134 135 136

| | | | |

137 138 139 140 141 142 143

| | | | | | |

144 146 148 150

TRYCHOLOGIA ESTETYCZNA | Wyzwania trychologii estetycznej – relacja z konferencji | Oczyszczanie skóry głowy | W skrócie | Pielęgnacja włosów w wersji eko

154 160 162 166 168

MAKE-UP | Sztuka używania eye-linera | Sesja okładkowa by Einat Dan | Wyobraźnia bez granic, wywiad z Koletą Gabrysiak | Trendy – esencja sezonu | Nowości makijażowe

Bio-Estetic: Zabiegi PCA Skin – nowy sposób na oczyszczanie manualne Biotec: IntraJECT – wehikuł młodości DermaQuest: Witamina A – retinol, retinal czy jej estry? Sesderma: Biostymulacja mikroigłowa i czynniki wzrostu Invex Remedies: Innowacyjna technologia monojonowa w kosmetologii Clarena: Academia Naturalis – z miłości do ciała Bielenda Professional: Jesienny resurfacing skóry Bioline: DE-OX C evolution – multikorygujący zabieg antyoksydacyjny Payot: Les Absolus Beaute, Lift Absolu – zabieg ujędrniająco-liftingujący Norel: Zabieg Re-Generation GF dla skóry dojrzałej z modelującą maską gipsową Abacosun: Dr Dermic – mezoterapia igłowa, odmładzanie i wybielanie Clarena: Zabieg elektrokoagulacji z witaminą U i amborą Yasumi: RF Diathermy Lavatron 205 Abacosun: AffinityTM ElBrush – nowy, ultraefektywny lifting Skeyndor: Derma Peel PRO Bielenda Professional: Power of Nature Germaine de Capuccini: Timexpert SRNS Global Anti-Age

MAKIJAŻ PERMANENTNY 174 | Pigmentacja brwi pod lupą MASAŻ & SPA 178 | Masaż Breussa MANICURE 182 | Bezpieczeństwo to podstawa! PODOLOGIA 186 | Stopy zdrowe podczas ciąży 190 | Perfekcyjny pedicure kosmetyczny 194 | NOWOŚCI



40 HEALTHY AGING

MIKROODŻYWIANIE kierunek przyszłości

Z Martą Mieloszyk-Pawelec, prekursorką mikroodżywiania i healthy aging w Polsce, rozmawiamy o jej studiach na kierunku mikroodżywianie i medycyna zdrowia prestiżowego Université de Bourgogne.

LNE


HEALTHY AGING 41

LNE: Jest pani farmaceutą i kosmetologiem. Dlaczego zdecydowała się pani na kolejne studia? Marta Mieloszyk-Pawelec: Ze względu na charakter mojej pracy interesowała mnie relacja między wnętrzem organizmu a skórą. Chciałam lepiej zrozumieć, jakie mogą być wewnętrzne przyczyny różnych zaburzeń skórnych. Dziesięć lat temu na kongresie w Paryżu po raz pierwszy zetknęłam się z koncepcją medycyny prewencyjnej i od razu się nią zachwyciłam. Poruszył mnie zwłaszcza wykład dotyczący wpływu niedoborów pokarmowych w organizmie i zaburzeń komórkowych na samopoczucie i dobrostan człowieka. Coraz bardziej interesowałam się tą tematyką, aż kilka lat temu dowiedziałam się o studiach podyplomowych z mikroodżywiania. Problemem była bariera językowa – zarówno w Belgii, jak i we Francji ten kierunek wykładany jest wyłącznie po francusku. Zaczęłam więc uczyć się języka, co zajęło mi trzy lata. Wciąż wydawało mi się, że umiem trochę za mało, ale mój mąż dopingował mnie, żebym już aplikowała, i udało się. Czego dokładnie dotyczy ten kierunek studiów? Mikroodżywianie to interdyscyplinarna dziedzina, łącząca elementy dietetyki, medycyny i farmacji. Uczy znajdować połączenia między zaburzeniami zdrowotnymi a ich biochemicznymi przyczynami. U jej podstaw leżą badania nad źródłami chorób cywilizacyjnych. Mikroodżywianie analizuje związki między odżywianiem i zdrowiem pacjenta, pokazując, jaka jest rola mikroskładników w utrzymaniu prawidłowej kondycji komórek. Dążymy do tego, żeby otrzymywały one w odpowiedniej ilości wszystkie składniki, które są im potrzebne do optymalnej pracy. Do stosowania tej koncepcji potrzebna jest duża wiedza biochemiczna i znajomość szlaków metabolicznych w naszym ciele. Na studiach uczymy się też norm poszczególnych składników aktywnych – jakie są ich właściwe poziomy w organizmie, jakie parametry o tym świadczą, jakich dawek powinniśmy sobie dostarczać w pożywieniu czy – w przypadku osób o szczególnych potrzebach – w suplementach.

A jak rozumieć określenie „medycyna zdrowia”? Chodzi właśnie o dążenie do wspomnianego optimum, dobrostanu, jak najlepszego funkcjonowania ciała. Zdrowie to coś więcej niż brak chorób. Przyglądamy się nie tylko występującym jednostkom chorobowym, ale też subtelniejszym nieprawidłowościom, które mają wpływ na zdrowie i samopoczucie. Dziś w Europie nie mamy wielkich deficytów żywieniowych skutkujących szkorbutem, wolem czy chorobą beri-beri. Jednak na przestrzeni lat przemysł spożywczy sprawił, że duża część naszej żywności jest zbyt uboga w pierwiastki śladowe – bo na przykład rośliny dojrzewają w sztucznych warunkach albo są zrywane przed okresem dojrzewania i długo przechowywane. Wszystko to powoduje tzw. marginalne deficyty mikro-składników. Dopiero teraz zaczynamy zwracać na to uwagę, a problem narasta od lat dziewięćdziesiątych. Wystarczy niedobór jednego mikroelementu, by zakłócić ważne szlaki metaboliczne w naszym ciele. Jeśli uda nam się uniknąć takich sytuacji, nie tylko znajdziemy się kilka kroków przed chorobą, ale też będziemy lepiej się czuć i lepiej wyglądać. Na tym moim zdaniem opierać się będzie medycyna przyszłości – na bardzo zindywidualizowanej profilaktyce. Jakich metod diagnostycznych można się nauczyć podczas takich studiów? W pracy z pacjentem zaczynamy zazwyczaj od interpretacji objawów, a następnie wykonuje się zaawansowane badania laboratoryjne, które potwierdzają lub wykluczają pierwsze przypuszczenia. Na przykład jeśli ktoś ma zimne dłonie i stopy i jest ciągle zmęczony, można przypuszczać, że ma niedobory żelaza. Wyniki klasycznych badań krwi mogą być przy tym dobre, ale komórkom wciąż brakuje tego pierwiastka. Właściwym parametrem nie będzie tu bowiem poziom żelaza w surowicy, tylko ferrytyna, czyli białko, które wiąże żelazo i jest jego rezerwuarem w tkankach. Poza diagnostyką studia uczą terapii z zastosowaniem diety i preparatów o różnej sile działania. Dają dużą wiedzę o skutkach ubocznych leków. Jest

LISTOPAD-GRUDZIEŃ 2016

Element nauczania o mikroodżywianiu byłby bardzo cenny w kosmetologii, jak i w medycynie estetycznej. Bez tego nie da się dziś skutecznie pracować w żadnej dziedzinie związanej ze zdrowiem czy urodą.


42 HEALTHY AGING

też element fitoterapii – nauki o związkach chemicznych pochodzących z roślin i terapiach ekstraktami roślinnymi.

Co to jest mikroodżywianie? Ta interdyscyplinarna dziedzina łącząca elementy medycyny, farmacji i dietetyki pozwala poznać rolę mikroskładników diety w budowaniu optymalnego poziomu zdrowia. Ma na celu poprawę stanu zdrowia i funkcjonowania organizmu dzięki indywidualnemu poradnictwu żywieniowemu opartemu na makroskładnikach, witaminach, mikroelementach, kwasach tłuszczowych, probiotykach i prebiotykach oraz na analizie czynników epigenetycznych – grup metylowych i acetylowych, które aktywują transkrypcję lub wyciszenie genów. Specjalista zajmujący się zdrowiem potrafi wykazać korelację pomiędzy objawami choroby lub dyskomfortem pacjenta, a niedoborami mikroelementów. Mikroodżywianie w praktyce może stanowić niezależną metodę terapeutyczną lub uzupełnienie farmakoterapii, doskonale wpisuje się też w programy zabiegowe anti-aging, które w takim połączeniu przynoszą optymalne i długotrwałe efekty.

Jeśli ktoś skarży się na przesuszoną skórę, na etapie wywiadu ustalamy, czy przyczyną jest niewłaściwa podaż tłuszczów w pożywieniu. Kluczowe będą tu zmiany w diecie, ale kwasy tłuszczowe można wprowadzić również w zabiegach.

Z jakimi pacjentami można w ten sposób pracować? Możliwości są bardzo szerokie i fascynujące, bo te zagadnienia dotyczą zdrowia każdego z nas. Oczywiście najbardziej obiecująca i ciekawa jest możliwość pracy z osobami o szczególnych potrzebach, na przykład z dziećmi autystycznymi, pacjentami o obniżonej odporności, cierpiącymi na choroby tarczycy, seniorami, kobietami w ciąży czy osobami dotkniętymi syndromem metabolicznym (otyłość brzuszna, nadciśnienie, wysoki cholesterol). Ta ostatnia grupa to moje ulubione zawodowe wyzwanie, któremu poświęciłam pracę dyplomową. W Polsce mamy wciąż mało wiedzy o tym, jak pomagać pacjentom cierpiącym na skutek zmian cywilizacyjnych i zachodniej diety. Wiele z tych osób zażywa dużo leków, których skutki uboczne

LNE

trzeba wziąć pod uwagę, rozważając, jak powinniśmy wesprzeć wątrobę, co się dzieje w jelitach, jakie zmiany w żywieniu i jaką suplementację zastosować. Bardzo ciekawa jest też praca z chorymi na tarczycę poprzez zmianę modelu żywienia i specjalną suplementację. To alternatywa dla leczenia farmakologicznego? Decyzje podejmuje zawsze endokrynolog, ale często zmiany w stylu życia pozwalają uniknąć stosowania euthyroxu. Na studiach dowiedziałam się, że zmiany w pracy tarczycy mogą obrazować zaburzenia zupełnie innych organów, zwłaszcza wątroby i jelit. W takim przypadku leki maskują problem, a zaburzenia pracy tarczycy postępują. Okazuje się, że aktywny hormon trójjodotyronina jest produkowana w tarczycy tylko w 10 procentach, a reszta to produkcja obwodowa, głównie w jelitach i wątrobie. Można więc zaproponować probiotyki, suplementy i wspomóc pracę wątroby odpowiednią dietą. Panuje przekonanie, że przy wszelkich zaburzeniach tarczycy nie można jeść warzyw z grupy krzyżowych: kapusty, brukselki, kalafiora, brokułów. Tymczasem przy nadczynności działają one korzystnie, bo blokują nadmierną produkcję T3. Jak ta wiedza wpływa na pani codzienną pracę? Jeśli problemem są na przykład przebarwienia, już ze wstępnego wywiadu często wynika, że przyczyna leży w problemach z wątrobą. Mam wtedy do dyspozycji różne narzędzia, między innymi program komputerowy do poglądowej analizy funkcjonalno-żywieniowej. Po wprowadzeniu szeregu danych pozwala on określić, jaka dysfunkcja jest najistotniejsza w przypadku danej osoby. Można na tym poprzestać, ale jeśli jest taka potrzeba, to przechodzimy do badań laboratoryjnych. Korzystam z usług specjalistycznych, zagranicznych laboratoriów profilaktyki zdrowotnej, które mają bardzo wąskie normy, a jednocześnie badają stężenia substancji w błonach komórkowych. Dzięki temu wiemy, ile danej substancji realnie przenika do komórek, co jest istotne na przykład u osób z zaburzonym wchłanianiem w jelitach.


HEALTHY AGING 43

Jeśli usiądzie przede mną ktoś, kto skarży się na permanentnie przesuszoną skórę, zazwyczaj wystarczy szczegółowy wywiad, by ustalić, czy przyczyną jest niewłaściwa podaż tłuszczów w pożywieniu. Wówczas w pierwszej kolejności proponuję zmianę diety. Jeśli niedobory są duże i potwierdzimy je diagnostyką laboratoryjną, to kwasy tłuszczowe wprowadzamy też w formie suplementacji. Ponieważ pracuję w dziedzinie urody, w takim przypadku wykorzystuję je również w zabiegach gabinetowych i w pielęgnacji domowej. Jacy specjaliści najczęściej studiują mikroodżywianie? Przede wszystkim farmaceuci i lekarze bardzo różnych specjalizacji, których interesuje optymalizacja zdrowia pacjenta na poziomie całego organizmu. Moimi bliskimi koleżankami na studiach były internistki, z których jedna tworzy właśnie restaurację serwującą menu opracowane zgodnie z założeniami mikroodżywiania. Co ciekawe, na naszym roku była także

lekarz anestezjolog, która chciała dowiedzieć się, jak najlepiej przygotować pacjenta do zabiegu i co zrobić, żeby pomóc mu potem w szybszej regeneracji. W Belgii czy Francji nie ma problemu, by na wykładzie lub konferencji siedzieli razem lekarz, farmaceuta, osteopata i położna. To zrozumiałe, że tę samą wiedzę każdy z nich wykorzysta w swojej pracy dla dobra pacjentów. U nas silniej zaznacza się rywalizacja i spory kompetencyjne między różnymi grupami zawodowymi. Czy po odbyciu tych studiów ma pani jakieś refleksje na temat edukacji kosmetologów w Polsce? Jestem przekonana, że element nauczania o mikroodżywianiu byłby bardzo cenny zarówno w kosmetologii, jak i w medycynie estetycznej. Moim zdaniem bez tego nie da się dziś skutecznie pracować w żadnej dziedzinie związanej ze zdrowiem czy urodą. Rozmawiała Olga Filanowska

LISTOPAD-GRUDZIEŃ 2016

Zachodnia dieta sprzyja deficytom odżywczym, a tymczasem wystarczy niedobór jednego mikroelementu, by zakłócić ważne szlaki metaboliczne w naszym ciele.


54 MEDICAL BEAUTY

Co nowego

w medycynie estetycznej? W dniach 7–9 października 2016 roku odbył się w Warszawie XVI Międzynarodowy Kongres Medycyny Estetycznej i Anti-Aging. To największe w Europie Środkowo-Wschodniej spotkanie branży medycyny estetycznej i przeciwstarzeniowej. Spotkało się na nim wielu wybitnych ekspertów tej branży, zaprezentowano nowości i trendy. Specjalnie dla LNE o tym, co działo się podczas wydarzenia, pisze Anna Kondratowicz.

podania kwasu hialuronowego w celu korekcji powieki górnej, polegającą na specyficznej iniekcji, dzięki której uzyskujemy ładniejsze, bardziej „miękkie” spojrzenie. Kolejną nowością było połączenie kwasu hialuronowego z toksyną botulinową w celu jednoczesnego ich podania, aby uzyskać lepsze, bardziej naturalne i długotrwałe efekty odmłodzenia. − To jeden z wielu przykładów na

W tegorocznym programie kongresu dużo miejsca poświęcono najskuteczniejszym technikom korygowania owalu twarzy, sposobom na niedoskonałości skóry i ciała, ginekologii estetycznej czy metodom leczenia powikłań związanych z zabiegami estetycznymi. Jak zwykle podczas tego największego w regionie wydarzenia branżowego zaprezentowano najnowsze sprzęty, m.in. lasery czy urządzenia ułatwiające diagnostykę łysienia oraz nowe rozwiązania w medycynie estetycznej. W wydarzeniu wzięło udział 900 uczestników, 75 wystawców, zorganizowano 40 warsztatów i 20 sesji, w których wystąpiło blisko 100 wybitnych prelegentów z zagranicy, m.in.: dr n. med. B. Rzany (Niemcy), dr J. Beut (Hiszpania), prof. D. Griskhyan (Rosja), dr I. Iozzo (Włochy), prof. G. Leibaschoff (Argentyna), prof. T. Lotti (Włochy), dr A. Picket (Wielka Brytania), prof. V. Tsepkolenko (Ukraina), prof. C. Soler (Hiszpania); i z kraju: dr n. med. S. Lipko-Godlewska, prof. dr hab. n. med. M. Schlegel-Zawadzka, prof. dr hab. n. med. W. Baranowski, prof. dr hab. n. med. W. Placek, dr n. med. I. Walecka, prof. dr hab. n. med. P. Surowiak, dr A. Ignaciuk, dr P. Sznelewski, dr W. Jankowiak, prof. dr n. med. K. Padlewska i inni.

Techniki iniekcyjne Wiele uwagi poświęcono w tym roku zarówno toksynie botulinowej, jak i preparatom z kwasem hialuronowym. Omówiono m.in. wskazania dla „botoksu” poza obszarem twarzy, a także nowe zastosowanie toksyny botulinowej Bocouture jako skutecznej terapii wszystkich zmarszczek górnej części twarzy. Delikatnej okolicy oczu w ogóle poświęcono w czasie tego kongresu wiele uwagi – dużym zainteresowaniem cieszył się kurs dr. Francesco Romeo, w trakcie którego przedstawiono innowacyjną technikę

LNE


MEDICAL BEAUTY 55

to, że rewolucję na rynku mogą przynieść nie tylko wynalazki i odkrycia, ale także nowe podejście do substancji znanych. Dlatego w programie nie mogło zabraknąć wykładów poświęconych zarówno od dawna stosowanym preparatom, jak i najnowszym technikom ich podania – podkreśla dr Andrzej Ignaciuk, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging. Ciekawymi zabiegami, które pojawiły się na kongresie, były też tzw. mezo-lift (mezoterapia mająca na celu nie tylko nawilżenie i rewitalizację skóry, ale też poprawę napięcia i delikatny lifting), a także hydro-lift za pomocą liniowo podawanego kwasu hialuronowego (tzw. nici hialuronowe).

Ginekologia estetyczna Z możliwości tej dziedziny medycyny korzysta coraz więcej kobiet, zwłaszcza tych, które mają za sobą porody lub są w okresie menopauzy – warto podkreślić, że dla wielu z nich jest to szansa na odzyskanie pewności siebie i poprawę jakości życia, nie tylko w sferze intymnej. Podstawowym celem zabiegów ginekologicznych jest polepszenie funkcjonowania i wyglądu okolic intymnych – i to właśnie na funkcjonalność lekarze kładą największy nacisk (niektórzy mówią wręcz o ginekologii funkcjonalnej, nie estetycznej). Nic więc dziwnego, że kwestiom intymnym poświęcono całą sesję plenarną. Przedstawiono na niej m.in. działanie kwasu hialuronowego zarówno we wskazaniach zdrowotnych, jak i do poprawy jakości życia intymnego, a także omówiono leczenie kobiecych dysfunkcji intymnych za pomocą osocza bogatopłytkowego PRP. Na sesji zaprezentowano też nową, zatwierdzoną przez FDA technologię ujędrniania skóry opartą na radiofrekwencji – do leczenia zespołu rozluźnienia pochwy oraz poprawy funkcji seksualnej.

Estetyka po męsku Nowością na rynku są wypełniacze przeznaczone dla mężczyzn Neauvia for man, uwzględniające potrzeby ich skóry. Specjalny warsztat na ten temat (po raz pierwszy w historii kongresu) poprowadziło czterech znanych lekarzy: dr Nicola Zerbinati, dr Paweł Kubik, dr Krzysztof Miracki i dr Michał Rogowski-Tylman, którzy wyjaśnili różnice między skórą męską a kobiecą (inny splot włókien kolagenowych i sieć tkanki łącznej skóry właściwej, męska skóra jest o 20% grubsza, a jej starzenie zachodzi w sposób regularny i ciągły, w przeciwieństwie do gwałtownych zmian zachodzących u kobiet w okresie menopauzy) oraz po-

kazali, jak stosować wypełniacze, aby sprostać męskim oczekiwaniom w zakresie odmładzania. Panowie pożądają przede wszystkim metod pozwalających im zachować męski wygląd i naturalne rysy. Stworzone specjalnie dla nich preparaty nie tylko mają na celu wypełnienie bruzd i zmarszczek, ale przede wszystkim regenerację i odnowę męskiej skóry oraz stymulację fibroblastów do produkcji własnego kolagenu. Tak dopasowany produkt pozwala przywrócić jędrność skórze i mimo jej ciężkiej struktury utrzymać na powstałym stelażu włókien kolagenowych.

Nowe technologie Bardzo dużo uwagi poświęcono laserom, które stają się coraz bardziej wszechstronne i w bezpieczny sposób pozwalają pozbyć się wielu problemów skórnych, takich jak rumień, przebarwienia czy blizny. Za przyszłość laseroterapii uznano najnowszą technologię pikosekundową. Impuls światła jest w niej 1000-krotnie krótszy (pikosekundowy) niż w dotychczas stosowanych laserach, co pozwala, bez naruszania wierzchniej warstwy naskórka, skutecznie pozbyć się tatuaży – takie bowiem było jej podstawowe zastosowanie. Urządzenia pikosekundowe doskonale sprawdzają się też w redukcji przebarwień, blizn i frakcyjnego odmładzania skóry z efektem poprawy jej sprężystości. Absolutną nowością, dopiero wchodzącą do Polski (obecnie to hit w USA!), jest tzw. odmładzanie komórkowe – pierwsza wewnątrzżylna terapia świetlna, która poprzez „odmłodzenie” krwi rewitalizuje cały organizm. Warto też wspomnieć o nowej i niezwykle skutecznej metodzie liftingu skóry za pomocą tzw. skoncentrowanej fali ultradźwiękowej HIFU (High Intensity Focused Ultrasound) oraz zdobywającej popularność technologii plazmowej, która znajduje zastosowanie m.in. jako alternatywa dla tradycyjnej blefaroplastyki. Dużo dzieje się też w dziedzinie modelowania sylwetki i miejscowego wyszczuplania. Na rynku pojawiły się nowe metody stanowiące mniej inwazyjną alternatywę dla klasycznej chirurgicznej liposukcji – do redukcji komórek tłuszczowych wykorzystuje się w nich m.in. zjawisko kawitacji (tzw. lipoklazja), energię laserową (niszczy komórki tłuszczowe w wybranej partii już w 20 minut!) czy technologię infradźwięków.

CIEKAWOSTKĄ SĄ PIERWSZE PRÓBY STOSOWANIA AUTOLOGICZNYCH, PŁYTKOPOCHODNYCH CZYNNIKÓW WZROSTU JAKO SKŁADNIKÓW ZINDYWIDUALIZOWANYCH KOSMETYKÓW – MÓWI SIĘ, ŻE TO PRZYSZŁOŚĆ KOSMETOLOGII.

Biorewitalizacja i regeneracja skóry Na to stawia nowoczesna medycyna estetyczna! Celem zabiegów tego typu jest stymulacja naturalnych procesów naprawczych w skórze, tak aby „sama z siebie” wolniej podlegała procesom starzenia się. Oprócz mezoterapii prym wiodą tutaj

LISTOPAD-GRUDZIEŃ 2016


56 MEDICAL BEAUTY

zabiegi z osoczem bogatopłytkowym oraz coraz bardziej popularnymi komórkami macierzystymi. Nowością jest atelokolagen Linerase, a ciekawostką – pierwsze próby stosowania autologicznych, płytkopochodnych czynników wzrostu jako składników zindywidualizowanych kosmetyków – mówi się, że to przyszłość kosmetologii i w niedalekiej perspektywie produkty do domowego stosowania będą zawierały „nasze własne” składniki, jeszcze lepiej odpowiadając na indywidualne potrzeby skóry. O doświadczeniach z ich zastosowaniem opowiadał prof. Vladimir Tsepkolenko. Nowością są też zabiegi i produkty oparte na bursztynianie sodu i kwasie hialuronowym, mające na celu tzw. redermalizację skóry – to innowacyjna metoda służąca skutecznej prewencji starzenia i odbudowy skóry, wywierająca wpływ na trzy podstawowe patogenetyczne mechanizmy starzenia się skóry, czyli regulację biochemicznych i fizjologicznych procesów w komórkach, skuteczne blokowanie wolnych rodników oraz zapobieganie odwodnieniu skóry. Przedstawił je dr Bartosz Pawlikowski.

zabiegów przez gabinety bez odpowiednich uprawnień jest niezgodne z ustawą o obrocie krwi, a zabiegi PRP mogą być wykonywane tylko przez przeszkolonych lekarzy.

Formuła kongresu Uczestnicy chwalili poziom kongresu oraz innowacyjne formy prezentacji, takie jak sesje „boxing ring”, w trakcie których przeciwnicy i zwolennicy danego zabiegu wymieniali się argumentami za i przeciw. Dużym zainteresowaniem cieszyły się też sesje przedśniadaniowe zatytułowane „Jak ja to robię”, w trakcie których ekspert w danej dziedzinie przedstawiał krótki, kilkuminutowy wstęp, po którym uczestnicy mogli zadawać pytania o szczegóły wykonywanych zabiegów.

Peptydowa terapia włosów Jedną z najciekawszych nowości była pierwsza na świecie peptydowa terapia włosów Dr. Cyj Hair Filler, której celem jest zahamowanie wypadania włosów i stymulacja odrostu nowych. Spektakularne efekty uzyskuje się już po 2 miesiącach, a na całą terapię składają się cztery sesje (wykonywane co 2 tygodnie). Czym różni się od tradycyjnej mezoterapii? Unikalna formuła łączy kwas hialuronowy z 7 peptydami, które uwalniane są do skóry jeszcze przez 2 tygodnie po ostrzyknięciu. – To tak, jakby pacjent miał wykonywany zabieg przez 14 dni, a nie przez 15 minut – wyjaśnia Katarzyna Ptasznik z AntiAging Institute. Terapia polecana jest w przypadku łysienia androgenowego, przy problemie cienkich i przerzedzonych włosów, a także dla wzmocnienia włosów przed przeszczepem i po nim. Stosujący ją już lekarze są bardzo zadowoleni z efektów.

Bezpieczeństwo zabiegów To kolejny ważny temat, poruszany coraz częściej na kongresach medycyny estetycznej. Obejmuje nie tylko kwestie uprawnień do wykonywania zabiegów lekarskich z zakresu medycyny estetycznej, ale też powikłania po różnego rodzaju zabiegach (np. po przeszczepach tłuszczu do twarzy, po zastosowaniu wypełniaczy czy nici PDO) i sposoby radzenia sobie z nimi. Szczególną uwagę zwrócono na bezpieczeństwo zabiegów PRP z osoczem bogatopłytkowym, które znajdują coraz szersze zastosowanie w medycynie estetycznej. Na rynku pojawiło się bowiem dużo zestawów, które są sprzedawane jako zestawy do wytwarzania PRP, natomiast niektóre zawierają w próbówkach substancje, które mogą wręcz narażać zdrowie pacjenta. Elementem takich zestawów bywają bowiem ampułki analityczne, które nie są przeznaczone do użytku przy zabiegu PRP. Podkreślano też, że przeprowadzanie tego typu

LNE

DUŻO UWAGI POŚWIĘCONO LASEROM, KTÓRE STAJĄ SIĘ CORAZ BARDZIEJ WSZECHSTRONNE I W BEZPIECZNY SPOSÓB POZWALAJĄ POZBYĆ SIĘ WIELU PROBLEMÓW SKÓRNYCH. Anna Kondratowicz Redaktor naczelna portalu ibeauty.pl oraz WirtualnaKlinika.pl. O urodzie pisze od ponad 15 lat, m.in. jako zastępca redaktor naczelnej „Urody” czy redaktor prowadząca wydań specjalnych „Party. Medycyna Estetyczna”.

Zdjęcia wykorzystane w artykule: materiały prasowe konferencji



78 W SKRÓCIE

POTENCJAŁ NANOCZĄSTECZEK Laboratoria Sesderma i Fundación Investigación Hospital General Universitario w Walencji przeprowadziły badania nad sposobem i głębokością przenikania nanosomów przez skórę i włosy. W tym celu umieszczono fragment ludzkiej skóry w komorze dyfuzyjnej Franza i zanurzono w płynie zawierającym fluorescencyjne nanosomy. W ten sposób uzyskano spektakularne obrazy, które potwierdziły wysoki stopień penetracji nanosomów. Po kilku godzinach przenikają one przez włos aż do jego korzenia oraz w najgłębsze warstwy skóry. Odkrycie to oznacza wielką korzyść zarówno w pielęgnacji skóry jak i włosów, dzięki zastosowaniu substancji aktywnych zamkniętych w liposomach, które docierają do źródła problemu. Liposomy zabezpieczają substancje aktywne (szczególnie tak niestabilne jak witamina C) aż do momentu ich uwolnienia. Nanocząsteczki udoskonalają też działanie peelingów chemicznych. – Nowe formuły peelingów, w których użyta została nanotechnologia pozwalają na osiągnięcie znakomitych rezultatów terapeutycz-

nych przy jednoczesnej dobrej tolerancji zabiegu. Nanosomy gwarantują głębokie wnikanie substancji aktywnych w nich zamkniętych, nawet przy wyższym pH, dzięki czemu działają mniej drażniąco, a okres

rekonwalescencji po zbiegu jest krótszy – wyjaśnia Anna Antosik, przedstawiciel medyczny firmy Sesderma. www.sesderma.pl

TEORIA KORNEOTERAPII

Oczyszczanie

Aktywna eksfoliacja kwasami AHA

Korneoterapia to działanie na warstwę rogową naskórka w celu pobudzania intensywnych procesów odnowy komórkowej w głębszych warstwach naskórka i skóry. Innowacyjny program Expert Exfoliation marki Dermika zamiast konwencjonalnej terapii kwasami proponuje nowatorską eksfoliację połączoną z intensywną regeneracją. Jak to działa? Złuszczanie kwasami AHA stymuluje produkcję kolagenu i inicjuje procesy odnowy komórkowej w głębszych warstwach skóry. Dzięki zastosowaniu kompleksu eksfoliacynego Procontrol kwasy uwalniane są stopniowo, co minimalizuje ryzyko podrażnień. Zabiegi polecane są dla skóry tłustej, mieszanej lub problematycznej oraz suchej i dojrzałej. Pełna kuracja to 4–6 zabiegów w odstępach minimum tygodniowych, maksimum dwutygodniowych. Pierwszym krokiem terapii jest tygodniowy, domowy program przygotowujący do eksfoliacji z użyciem specjalnego preparatu: Expert Exfoliation Pre Corneo-Peel. Efekty kuracji to wygładzenie i poprawa stanu skóry, spłycenie zmarszczek, zmniejszenie liczby i wielkości porów. www.dermika.pl

Przygotowanie do aktywnej eksfoliacji

Wzmocnienie procesów regeneracji skóry

Ukojenie i ochrona skóry

LNE


W SKRÓCIE 79

Więcej niż maszyna… Mary Cohr stworzyła innowacyjne urządzenie, które umożliwia przeprorzeprowadzenie skutecznych zabiegów odmładzających skórę. Efektywność ywność kuracji udowodniono naukowo, co sprawia, że jest ona prawdziwą ziwą alternatywą dla zabiegów medycyny estetycznej. Aparat posiada da trzy unikalne funkcje: efekt termiczny (zwiększa aktywność komórkową), rkową), dynamiczną jonizację (zwiększa aktywność biologiczną) oraz stymuluje ymuluje mięśnie twarzy, dzięki czemu widocznie odmładza skórę twarzy. Interaktywny trener instruuje kosmetyczkę w czasie zabiegu i pomaga zadbać o to, aby został on właściwie wykonany, zapewnia też optymalną zyskowność przy przestrzeganiu harmonogramów. Urządzenie ma wbudowane wi-fi, dzięki czemu zdalnie się aktualizuje, posiada również funkcję wielu ekranów. To dużo więcej niż zwykła maszyna – to prawdziwy trener, który dba o sprawny przebieg wszystkich codziennych działań w salonie. www.mary-cohr.pl

Cell & Lab sięga po ektoinę! Chroniona aż 15 patentami ektoina to rewolucyjne odkrycie światowej kosmetologii przeciwstarzeniowej! To skuteczny związek aktywny o niezwykłych właściwościach pielęgnacyjnych, wytwarzany przez mikroorganizmy żyjące w ekstremalnie trudnych warunkach, m.in. na pustyniach solnych. Ektoina jest już wykorzystywana w medycynie i farmacji. Jak działa? › chroni komórki skóry przed wysuszeniem, promieniowaniem UV i wolnymi rodnikami, › wzmacnia barierę skórną, › zapobiega uszkodzeniom błon komórkowych i DNA, › zapewnia długotrwały poziom nawilżenia, › przyspiesza proces regeneracji skóry, › chroni aparat immunologiczny skóry (komórki Langerhansa), › działa przeciwzapalnie. EKTOINA: wygładzenie powierzchni skóry Badanie IN-VIVO (na żywej skórze) 30 probantów (wiek 30–60) – aplikacja przez 4 tygodnie

Przed aplikacją

Po aplikacji: EKTOINA 2%

Niezwykłe działanie grzybów azjatyckich Badania naukowe dwóch ośrodków – Uniwersytetu Warszawskiego (prof. dr hab. M. Kuraś) i Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu (prof. dr hab. K. Gulewicz) dostarczyły informacji o niezwykłym działaniu azjatyckich grzybów – Reishi (Lingzhi), Cordyceps, Maitake oraz Shiitake – na organizm ludzki. Potwierdzają to badania japońskie i amerykańskie. Doniesienia te wykorzystuje także kosmetologia. Okazuje się, że wymienione grzyby są m.in. źródłem wielu witamin: A, C, D, E, K i z grupy B, składników mineralnych: żelaza, wapnia, magnezu, miedzi, manganu i cynku. Sam grzyb Reishi (Lingzhi, Ganoderma) zawiera ponad 100 antyoksydantów odnawiających nasze komórki, a także unikatowy składnik – german organiczny, który dotlenia komórki i pomaga usuwać toksyny. Grzyb Reishi jest również bogaty w triterpeny i polisacharydy (Į-ȕ D-glukany), które niszczą wolne rodniki. Triterpeny mają potencjalne działanie przeciwutleniające i przeciwzapalne. Formuły oparte na tych cennych składnikach wykorzystano m.in. w linii Mushrooms, wyprodukowanej dla Centrum Ziołolecznictwa Wilcaccora. www.unadegato.pl ww.unadegato.pl

www.cellandlab.pl

LISTOPAD-GRUDZIEŃ 2016


112 PRZETESTOWALIŚMY

Przetestowaliśmy na własnej skórze

Agnieszka Wróblewska

ZŁUSZCZENIE I DOTLENIENIE Uwielbiam złuszczająco-dotleniającą maskę Scrub&Mask marki Filorga. Kremowa konsystencja kosmetyku skrywa mikrocząsteczki perlitu, które po podgrzaniu przybierają strukturę pianki, oraz biotechnologiczną proteazę (imituje proces wykluwania się z jaja), pobudzającą naturalny proces złuszczania skóry. Kosmetyk zawiera też opatentowany kompleks chronosfery NCTF® i kwas hialuronowy. Jak to wygląda w praktyce? Przez minutę masujemy pokrytą kosmetykiem skórę, a następnie na ok. 10 minut pozostawiamy na niej warstwę produktu. W tym czasie peelingo-maska nabiera struktury lekkiej, napowietrzonej pianki, a po kilku minutach na skórze eksplodują bąbelki tlenu (bardzo przyjemne uczucie!). Efekt? Twarz wygląda świeżo, jest rozjaśniona i dotleniona. Wielki plus także za praktyczne i estetyczne opakowanie. Dla mnie odkrycie ostatnich miesięcy!

PROSTO Z AZJI Dr.Jart to koreańska marka kosmetyków, nad którą pracuje na co dzień 21 dermatologów łączących w preparatach kosmetykę i sztukę. Szczególnie spodobały mi się dwa produkty, które stosujemy w duecie – serum i krem z linii Ceramidin. Nawilżające serum dodaje energii poszarzałej, zmęczonej skórze (uwierzcie, że przed Kongresem LNE cała redakcja nieco „szarzeje”), wzmacnia jej barierę ochronną i działa kojąco. Zawiera sprawdzone, naturalne składniki – ekstrakt z korzenia lukrecji, liścia aloesu i portulaki. Z kolei krem bogaty jest w ceramidowe mikrokapsuły, dzięki czemu wygładza, zmiękcza i przeciwdziała przesuszeniu cery. Bardzo podoba mi się również zapach kosmetyków (przetestujcie koniecznie). Dobrze mieć taki duet pod ręką!

LNE


PRZETESTOWALIŚMY 113

Anna Perek-Kowalska

MODNE KOLORY Limitowana edycja palety M·A·C FORECAST SPRING 17/EYE to 6 cieni o kremowej konsystencji. Kolory już teraz używane podczas sesji przez artystów makijażu są propozycją na wiosnę 2017 roku. I faktycznie, w tej palecie barw czuć wiosnę! Kolory są świeże, ale wciąż przygaszone – na letnią eksplozję kolorów jeszcze przyjdzie czas. Delikatny róż, miękki cynamon, groszkowy w eleganckim wydaniu, a do tego głęboki kolor śliwki, zieleni i niebieskiego to komplet cieni, które – mimo pozornych kontrastów – można ciekawie zestawiać. Kremowa konsystencja pozwala na szybką aplikację – choćby palcem. Wielki plus za trwałość. Moje powieki lekko opadają, ale cienie M·A·C nie odbijają się i na długo pozostają na swoim miejscu.

Ilona Kurczaba

DUET IDEALNY W NOWEJ ODSŁONIE Sesderma całkowicie odnowiła linię C-VIT, wprowadzając do wszystkich produktów z serii najnowszą i najbardziej stabilną formę witaminy C (3-O-etylowy kwas askorbinowy) oraz nanotechnologię. Do tego dodano jeszcze nowy kompleks Antiox Booster System, który nawet cztery razy silniej może radzić sobie z antyoksydantami. Świetna kombinacja na cały rok. Co mi się podoba szczególnie? Reakcja mojej skóry – blask, wygładzenie, świetna tolerancja, przyjemność stosowania. Za co cenię szczególnie Sesdermę? Za 100% zgodności marketingowego przekazu z faktycznym działaniem kosmetyków nieustannie doskonalonych przez dr. Gabriela Serrano. Polecam!

REISHI – TO LUBI SKÓRA Niezwykłe właściwości grzybów azjatyckich do tej pory były znane głównie osobom poszukującym naturalnych metod leczenia czy wartościowych suplementów. Teraz potencjał grzybów odkrywa także kosmetologia. Od wakacji mam czystą przyjemność stosowania kremu i musu z wyciągiem z grzyba reishi z serii Mushrooms. Najbardziej lubię, gdy sama za siebie mówi skóra, która – jeśli jest zadowolona – domaga się po raz kolejny tego samego „pożywienia”. Tak właśnie zareagowała na te lekko kwaśne w zapachu kosmetyki o cennym składzie – m.in. wyciąg z reishi i olej arganowy okazał się dla mnie bardzo dobrym połączeniem. Najbardziej podoba mi się to, że reishi naturalnie oczyszcza komórki ze zbędnych produktów przemiany materii, zawiera ponad 100 antyoksydantów, witaminy i składniki mineralne. Mam pewność, że nakładam na skórę to, co jej potrzebne. Temat grzybów w kosmetologii – obiecujący i na pewno do niego wrócimy.

LISTOPAD-GRUDZIEŃ 2016


160 MAKE-UP

Sesja okładkowa LNE

by Einat Dan

Przepis na idealne zdjęcie okładkowe? Najnowsze trendy, świetne kosmetyki, kreatywność i nieograniczanie własnej wyobraźni. Zobaczcie jak nad zdjęciem z okładki LNE 109 pracowała Einat Dan!

LNE


MAKE-UP 161

„Tworząc makijaż na okładkę LNE wykorzystałam motyw kropek, bo bardzo go lubię, i często sięgam po niego, np. przy bodypaintingu. Tym razem postanowiłam w niecodzienny sposób podkreślić usta modelki – dzięki temu makijaż jest bardzo kreatywny i naprawdę unikatowy. Inspiruje mnie otaczający świat – kolory, pomysły projektantów mody, filmy, artystyczne sklepy, tkaniny, ale też np. moje sny. Jestem kreatywna – moje makijaże tworzę z różnych elementów, a inspirację znajduję praktycznie wszędzie.”

Ponieważ to była sesja makijażowa, wpadliśmy na pomysł, by pokazać nagą skórę modelki – bez dodatkowej stylizacji. Makijaż miał być na pierwszym miejscu. Byłam też dyrektorem artystycznym sesji, nadzorowałam więc pracę fryzjera. Danny jest niezwykle utalentowany i spisał się po prostu świetnie. A nasza fotografka Camilla jest jedną z najlepszych artystek, jakie znam. Mamy bardzo dobry kontakt, dzięki czemu podczas całej sesji panowała świetna atmosfera i udzieliła się nam niesamowita energia. Efekty są widoczne!

MAKIJAŻ Z OKŁADKI W PIGUŁCE Niezbędne kosmetyki Podkład marki Armani, puder mineralny MIA by Einat Dan, szminka MAC, farbka do charakteryzacji Diamond FX.

Fotografia: Camilla Camaglia Make-up artist: Einat Dan www.einatdan.com Stylista fryzur: Danny van Tuijl | DVT HAMDCRAFTED HAIR Modelka: Adi Spiegelman

Trendy Ciemne usta są zdecydowanie na topie! Kolor na ustach uzyskałam, mieszając dwa odcienie szminek MAC – bardzo ciemny fiolet oraz burgund. Uwielbiam ciemne usta – sprawiają, że w makijażu jest jakaś tajemnica! Hipnotyzujący efekt Czy trudno zahipnotyzować makijażem? Jeśli żyje się swoją pracą – a ja praktycznie oddycham kreatywnym makijażem – to wystarczy dobry pomysł, który jest zgodny z naszym stylem i efekt przychodzi naturalnie. Praca na planie zdjęciowym Bardzo ważna jest dobra komunikacja pomiędzy makijażystą i modelką. Przy tym zdjęciu na backstage’u pracował także stylista fryzur, stylistka i oczywiście – fotograf.

LISTOPAD-GRUDZIEŃ 2016

Einat Dan

Charyzmatyczna i niezwykle utalentowana makijażystka, wyróżniona 17 branżowymi nagrodami m.in. Golden Mask Award. Autorka edytoriali publikowanych m.in. w Vogue czy Make Up Artist Magazine. Znana z niezwykłej kreatywności i pasji.


170 W WOLNEJ CHWILI

Planowanie garderoby Gdy na swoich szkoleniach mówię o planowaniu garderoby, zazwyczaj na twarzach moich rozmówczyń pojawia się zdziwienie. Można przecież planować mieszkanie, wakacje czy zakup samochodu. Ale szafę?

Szafę się wypełnia. Najlepiej po brzegi. A potem płacze, bo konto puste, a szafa pełna niepotrzebnych rzeczy. Niestety, w 90% przypadków krasnoludki ci tych wszystkich ubrań do domu nie zatargały. To byłaś ty. Tak, ty sama! Zatem co powiesz na planowanie garderoby „po męsku”? Konkretnie i skutecznie. Zaczynamy od poznania odpowiedzi na kilka ważnych pytań.

LNE

POROZMAWIAJMY O POTRZEBACH… Potrzeba zmian w 80% przypadków pochodzi ze świata zewnętrznego, a zmiana wizerunku musi być zgodna z twoją osobowością, a nie potrzebami innych. W przeciwnym razie nie będzie to zmiana prawdziwa, a ty każdego ranka będziesz zakładała maskę, by zadowolić innych. Zamiast stylowego wizerunku będzie oczekiwany przez innych mundur.


W WOLNEJ CHWILI 171

A przecież można w pracy wyglądać profesjonalnie bez przebieranek czy zmysłowo dla osoby bliskiej i kochanej bez mini, dekoltu do pępka i „blond loka”. Zastanówmy się więc: Q Czy jest to zmiana wymuszona przez świat zewnętrzny, czy też jej potrzeba płynie z ciebie?

POROZMAWIAJMY O NAWYKACH… Nawyki dzielę na 3 grupy: pierwsza to te, na których zmianę klientka się nie godzi, nawyki z drugiej grupy może przemyśleć, a trzecia grupa to przyzwyczajenia, które chce porzucić. Drogi do zmiany nawyków i przyzwyczajeń

dających na same spódniczki po kilkanaście tysięcy. Za 3000 zł mężczyźnie kupię: dobrej jakości garnitur, koszulę i krawat. Na buty już mi nie wystarczy. A mój klient, przy założeniu, że zmieniamy wszystko, potrzebuje w planie podstawowym dodatkowo: 4 koszul i 4 krawatów (do pracy), 2 par butów, 2 pasków, płaszcza typu dyplomatka oraz ubrań „po pracy”: spodni typu chino, dżinsów, 3 t-shirtów lub polo (zależy, co lubi), swetra, trampek, kurtki. Jeśli zliczymy to wszystko, wyjdzie nam, że jak mawiała moja babcia, mężczyznę „lepiej żywić niż ubierać”. A jak jest z tobą? Ewolucja czy rewolucja? Którą drogę wybierasz?

STYLOWĄ SIĘ JEST, A NIE BYWA! Przyjrzyj się sobie teraz. Nie w noc sylwestrową ani tuż przed imprezą z „tym jedynym”, ale teraz. Aby bardziej zabolało, wyobraź sobie, że masz nowego sąsiada, przystojnego samotnego bruneta/blondyna (niepotrzebne skreśl) i on właśnie przyszedł pożyczyć od ciebie sól. Jesteś sama, musisz otworzyć, bo 20 minut temu minęliście się na korytarzu, więc on wie, że jesteś w domu. Niestety, lub na szczęście, już zdążyłaś wskoczyć w swoje ulubione ubranie domowe. Masz 3 sekundy, by ocenić swoją stylizację w skali 1–10. I jak wyszło? Q Od 4 w dół jest źle. Nie otwieraj. Lepiej wyjść na głuchą niż pokazać się w stroju „Idź stąd i nie wracaj”. Q Ocena 5–6 nie znaczy nic, czyli migasz się i nadal dobrze nie jest. Popatrz na siebie jeszcze raz, tylko szybko. Przystojny sąsiad nie będzie tkwił pod twoimi drzwiami wiecznie. Q Od 7 do 10 możesz być z siebie dumna. Sąsiad będzie oczarowany, a ty nie spalisz się ze wstydu, gdy kolejnym razem spotkacie się przypadkiem.

są dwie: ewolucja lub rewolucja. Z moich doświadczeń wynika, że kobiety wybierają rewolucję, zaś mężczyźni ewolucyjnie podchodzą do zmian. Ma to swoje przyczyny. Zaplanowanie nowego wizerunku kobiety, uwzględniającego dany sezon (np. zima) oraz zakup niezbędnych rzeczy to średni koszt od 2000 do 3000 zł. Oczywiście mówię tu o przeciętnej Polce, a nie o gwiazdach czy kobietach wy-

PODSUMOWANIE Jeśli twoje ubranie w jakiejkolwiek sytuacji mówi to, czego nie chcesz, aby mówiło, np. „Spodnie klęczą, kobieta stoi” (tekst Hanny Bakuły, który uwielbiam), zdejmij to draństwo i wyrzuć. Jeśli jesteś kobietą w pełnym tego słowa znaczeniu, spal te ciuchy w wannie, a po strażaków zadzwoń ubrana przyzwoicie. Zero uległości, zero brania jeńców. System

LISTOPAD-GRUDZIEŃ 2016

Dominika Zaborowska Doradca wizerunku, trenerka, autorka ponad 70 publikacji i 52 programów szkoleniowych z zakresu wizażu i stylizacji. Autorka książek „Kolor” i „Kształt”.


172 W WOLNEJ CHWILI

NAPISZ SOBIE POMADKĄ NA LUSTRZE W ŁAZIENCE, ŻE „KOBIETĄ STYLOWĄ SIĘ JEST, A NIE BYWA”.

zero-jedynkowy sprawdza się tu jak żaden inny. Bądź bezwzględną, wredną i „rozrzutną” babą zamiast małomiasteczkową Dulską, która chomikuje, co popadnie i kiedy inni nie widzą, wygląda źle. Napisz sobie pomadką na lustrze w łazience, że „Kobietą stylową się jest, a nie bywa”. Zdecyduj sama, czy ty chcesz nią być. Tłumaczenia związane z brakiem czasu, nadmiarem obowiązków czy innymi problemami pozostaw dla siebie. Świata to nie obchodzi. W jego oczach możesz styl mieć lub być tylko „robiona”.

BUDŻET NA ZMIANY Inaczej planujemy zakupy przy budżecie 1000 zł, inaczej przy 2000 zł, co jest dla wszystkich logiczne. Nielogiczne jest dla mnie to, że stylista nie planuje, tylko kupuje, a jeśli fundusze się wyczerpią i klient pozostanie bez butów, to jego problem, a nie stylisty. Dla mnie jest to sytuacja niedopuszczalna. Klientka zawsze może zmienić wielkość planowanego budżetu, bo zachwyci się czymś, ale nie powinna być do tego zmuszana przez stylistę, który nie odrobił lekcji. Będąc własną stylistką, przygotuj się do zakupów jak profesjonalistka, a nie rzemieślnik.

CO ROBISZ NA CO DZIEŃ, CZYLI TWOJE KOŁO CODZIENNYCH AKTYWNOŚCI Twój nowy wizerunek musi być zgodny nie tylko z twoimi potrzebami, ale również z codziennymi aktywnościami. Dlatego zastanów się: Q Jakie są twoje codzienne aktywności? Q Jakie ubrania lubisz (rodzaj, fason, kolor)? Q W jakich sytuacjach codziennych masz problem z doborem garderoby? Q Jakich ubrań codziennych masz w swojej szafie za dużo? Q Jakich ubrań codziennych w twojej szafie brakuje?

W STYLIZACJI WAŻNA JEST POZYCJA ZAWODOWA

PREMIERA Chcesz zamówić książkę „Kolor” lub „Kształt”? zadzwoń: 42 661 63 30 lub napisz na: karolina@lne.pl

W mojej codziennej pracy jest ona brana pod uwagę w 80% przypadków, gdyż znaczna część moich klientów to osoby pracujące, a wizerunek, aby był prawdziwy, powinien być spójny. Oczywiście zdarza się, że osoba awangardowa pracuje w korporacji i jej wygląd weekendowy znacznie odbiega od służbowego. Zawsze jednak za pomocą koloru, fasonu czy dodatków można znaleźć rozwiązanie, aby te 5 dni w pracy nie były dla niej obozem przetrwania.

LNE

Przeanalizuj: Jaki wizerunek jest oczekiwany w twojej pracy? Q Co robisz w ciągu dnia? Q W czym czujesz się swobodnie, ale i profesjonalnie? Q W jakich spotkaniach bierzesz udział? Q Jakie stroje zbudują twój profesjonalny wizerunek? Q Jakie kolory będą nie tylko sprzyjać ci pod względem urody, ale i psychologicznie wspierać twój przekaz? Q W jakich sytuacjach zawodowych masz problem z doborem garderoby? Q Jakich ubrań biznesowych masz w swojej szafie za dużo? Q Jakich ubrań biznesowych w twojej szafie brakuje? Q Koło codziennych aktywności wymyśliłam na potrzebę spotkań z klientkami, by ułatwić im przyjrzenie się i swojej szafie, i swoim nawykom zakupowym. Czas na odłożenie książki na bok i działanie. Q

Jeśli przeczytałaś „Kreowanie wizerunku. Część I. KOLOR”, znasz już swoje najlepsze kolory. Teraz określiłaś kształt sylwetki i jej atuty. Nadszedł więc czas na pożegnanie przeszłości, co oznacza porządki w szafie. Bądź twarda i bezlitosna. Żadnych sentymentów. Twoja szafa ma być inwestycją, a nie skarbnicą relikwii z ubiegłego wieku czy cateringiem dla moli. Potrzebne ci będą: duże lustro i światło dzienne. Jednym słowem: przyszedł czas na detoks twojej szafy. Otwórz ją i przyjrzyj się ogólnej jakości wszystkich swoich ubrań. Świeci poliester i powiewa żorżeta czy czuć szlachetność wełny? Guziki w twoich marynarkach i koszulach są plastikowe lub wykonane z metalu w kolorze złotym lub srebrnym czy może powlekane materiałem lub wykonane z macicy perłowej? Masz 20 par butów, z czego 3 nadają się do noszenia, czy masz 4 pary, wszystkie wykonane ze skóry licowej, zamszu lub płótna i wyglądające perfekcyjnie? Nie stać cię na taką garderobę? Wiesz, że to nieprawda. Może warto kupować 3 razy mniej za 3 razy więcej? Mimo że kwotowo wyjdzie to samo, to nagle „będzie cię stać” na skórę, kaszmir, jedwab, wełnę. Jakość, a nie ilość, jest ci potrzebna. Zawsze i niezmiennie. Artykuł jest fragmentem książki Dominiki Zaborowskiej „Kreowanie wizerunku, część II: KSZTAŁT”



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.