Styl życia
Wino i zupa grzybowa, czemu nie! Do wigilijnego śledzia z cebulką pasują klasyczne wina białe. Karp lubi pływać w chardonnay, a rieslingiem dobrze jest popić kapustę z grzybami. Sylwester warto spędzić w towarzystwie wina musującego Smolis spod Brzezin. Na Trzech Króli można wybrać francuskie słodkie wina wzmacniane. O tym, w jakie wina warto zaopatrzyć się na święta, sylwestra i karnawał, opowiada PIOTR WENDOŁOWSKI, właściciel Appellation – skład wina i oliwy w Łodzi przy ulicy Uniwersyteckiej 15.
Okres przed świętami bożonarodzeniowymi to dobry czas dla winiarzy? Z jednej strony to czas doskonały pod względem sprzedażowym, z drugiej bardzo intensywny. Dochodzą degustacje, eventy i spotkania przy winie, które prowadzę jako sommelier, ale to nie jest dla nas czas na rozwój czy specjalne poszukiwania nowych win. Święta Bożego Narodzenia to czas, który spędzamy z najbliższymi. Jakie wino wybieramy do świątecznej zupy grzybowej, kapusty z grochem, karpia czy pierogów? Ostatnio ktoś zadzwonił do mnie, że chce kupić gewurtztraminera na wigilię firmową. Odpowiedziałem: „Błagam tylko nie gewurtztraminer! Do wigilii jest zbyt aromatyczny i nie będzie pasował do wigilijnych potraw”. Nie dodałem, że w takich okolicznościach jest 64
nachalnie aromatyczny. Ale wracając do tradycyjnej wigilii, dominować powinny białe klasyczne wina. Do śledzia, zarówno z cebulką i z cebulką w śmietanie, podałbym wytrawne Riesling Renano Ca Botta czy alzacki Riesling. Do karpia smażonego i w galarecie, cieliste i maślane chardonnay Alberta Feretti z Sycylii, Kendal Jackson z Kaliforni, świetne Le Conquerant z Langwedocji czy kupaż CVC z RPA. Pamiętajmy, że im delikatniejsza potrawa, tym mniej beczkowe chardonnay. Może zatem friulijski Livon czy Rudi Ruttger z Palatynatu. Do chudszych ryb, jak pstrąg, sauvignon blanc z Livona, Rudi Ruttgera czy Viliera. Unikajmy jednak sauvignon blanc z Marlborough z Nowej Zelandii – jest zbyt aromatyczne. Do potraw z kapustą i grzybami podajmy rieslinga, a do smażonych grzybków w cieście znowu powtórzymy chardonnay, ale i delikatny pinot noir z Maldant Pavelot będzie pasował. Do przejedzonych już nieco biesiadników trafia zupa grzybowa. Niektórzy